PDA

Zobacz pełną wersję : Przedłużacz



Pegas
15-03-2010, 20:44
Jest wariant aby pociągnąć prąd przedłużaczem.
Odcinek wynosi 50 m. Trasa przedłużacza wiedzie w porzek drogi żwirowej. Należy przewidzieć kałuże. Ile wynosi prawdopodobieństwo że się uda, biorąc pod uwagę, że po obu stronach drogi są posesje? Dla ułatwienia przyjmij, że posesje z mojej strony nie posiadają jeszcze domów...
:wink:

perm
15-03-2010, 20:54
Ale co ma się "udać"? nikt nie podkabluje? myszy nie zjedzą kabla? mietek ze staszkiem nie sprzedadzą za flaszkę?

Pegas
15-03-2010, 21:02
O widzisz, o tych sprawach w ogóle nie pomyślałem! Na razie kombinuję jak zabezpieczyć kabel, aby np. woda, ludzie, traktory, samochody mu nie zaszkodziły :lol: Ewentualnie, czy sąsiedzi mogą mieć zastrzeżenia do takiego rozwiązania.

robertsz
16-03-2010, 03:40
Kabel może zostać zniszczony jedynie mechanicznie, żadna kałuża, mróz czy słońce mu nie straszne.

Wyjścia masz 3:
- żerdzie, słupy, drzewa, maszty - słowem PONAD drogą 4-5m
- POD drogą - kanał burzowy, ściekowy, ręcznie wykonany rowek w jezdni
- NA drodze

PONAD widać i to jest jedyny mankament tego rozwiązania.
POD wystarczy zrobić mini rowek 5-10cm i obsypać tym samym żwirem i to będzie "wieczne"
NA drodze położysz sobie kabel z obu stron zabezpieczysz go deskami, deski przybijesz do gruntu prętami stalowymi, żeby się nie przesuwały. Kabel możesz zwijać na noc, deski zostają.

Najlepsza opcja to opcja NAD drogą.

retrofood
16-03-2010, 07:05
Kabel może zostać zniszczony jedynie mechanicznie, żadna kałuża, mróz czy słońce mu nie straszne.


Tylko żeby to był kabel, a nie przewód.

retrofood
16-03-2010, 07:05
Kabel może zostać zniszczony jedynie mechanicznie, żadna kałuża, mróz czy słońce mu nie straszne.


Tylko żeby to był kabel, a nie przewód.

mynia_pynia
16-03-2010, 08:13
Miałam pociągnięty przedłużacz na rolce o długości 80m do skrzynki sąsiada, który udostępnił mi prąd na czas budowy. Miałam kluczyk do jego skrzynki który zostawiałam poszczególnym ekipą i do ich obowiązku należało codziennie rano rozwinąć przedłużacz a po skończeniu pracy zwinąć i wszystko pozamykać.
Przedłużacz kupiłam ogrodowy odporny na wilgoć, płaciłam za niego około 400zł przez 3 miesiące zanim podłączono mi prąd tak się bawiłam i dało radę. Jak już miałam swój prąd to któraś z ekip zap... przedłużacz na rolce i kluczyk od skrzynki - chamstwo!!!

p1oterek
16-03-2010, 13:11
Ja miałem przedłużacz na siłę o długości ok 150 metrów. Rozwijany i zwijany przez dwóch ludzi i przewożony na taczce, ułożony wzdłuż drogi polnej. Przejście przez drogę zabezpieczone deskami.

Pegas
16-03-2010, 16:55
Jak już miałam swój prąd to któraś z ekip zap... przedłużacz na rolce i kluczyk od skrzynki - chamstwo!!!

Dość bezczelna kradzież. Szkoda że ukradli, drogo przecież wyszło, a ja taki używany kabel może bym i odkupił.
400/80 daje 5 złotych za metr. Mnie elektryk powiedział 9zł zł za metr!

Pegas
16-03-2010, 16:57
POD wystarczy zrobić mini rowek 5-10cm
masz na mysli, żeby zostawiać to na stałe? Tego to już bym się obawiał. Słyszałem już że kradzieże na budowach to powszechna plaga.


NA drodze położysz sobie kabel z obu stron zabezpieczysz go deskami, deski przybijesz do gruntu prętami stalowymi, żeby się nie przesuwały. Kabel możesz zwijać na noc, deski zostają.


Wygląda jak bardzo dobry pomysł :)

fenix2
16-03-2010, 17:24
A ja chce na 3fazowy przedłużacz 250m :-).
W gumie najlepszy będzie,.

fenix2
16-03-2010, 17:26
POD wystarczy zrobić mini rowek 5-10cm
masz na mysli, żeby zostawiać to na stałe? Tego to już bym się obawiał. Słyszałem już że kradzieże na budowach to powszechna plaga.


NA drodze położysz sobie kabel z obu stron zabezpieczysz go deskami, deski przybijesz do gruntu prętami stalowymi, żeby się nie przesuwały. Kabel możesz zwijać na noc, deski zostają.


Wygląda jak bardzo dobry pomysł :)

Na asfalcie można kabel posypać żółtym piaskiem albo jeszcze do tego przykryć szerokim pasem grubej gumy.

robertsz
17-03-2010, 07:27
Przecież autor napisał że ma drogę żwirową, a nie asfaltową.

Co do kradzieży, jeśli złodziej sobie coś upatrzy to i tak podpier.... nieważne jak głęboko zakopane to będzie.
Noc jest długa, a desperacja i upór zbieraczy są godne pochwały.

retrofood
17-03-2010, 07:51
A ja chce na 3fazowy przedłużacz 250m :-).
W gumie najlepszy będzie,.

Przepisy bhp na budowie dopuszczają przedłużacze nie dłuższe niż 50 m.

f.5
17-03-2010, 19:56
Kabel może zostać zniszczony jedynie mechanicznie, żadna kałuża, mróz czy słońce mu nie straszne.

Wyjścia masz 3:
- żerdzie, słupy, drzewa, maszty - słowem PONAD drogą 4-5m
- POD drogą - kanał burzowy, ściekowy, ręcznie wykonany rowek w jezdni
- NA drodze

PONAD widać i to jest jedyny mankament tego rozwiązania.
POD wystarczy zrobić mini rowek 5-10cm i obsypać tym samym żwirem i to będzie "wieczne"
NA drodze położysz sobie kabel z obu stron zabezpieczysz go deskami, deski przybijesz do gruntu prętami stalowymi, żeby się nie przesuwały. Kabel możesz zwijać na noc, deski zostają.

Najlepsza opcja to opcja NAD drogą.

Panie Robercie hallo hallo moje dziury czekają aby się nimi stac - dziurami :lol: