PDA

Zobacz pełną wersję : Dom parterowy czy z poddaszem ? Prośba o info.



Draagon
23-03-2010, 08:58
Witam

Czekam ciągle na warunki zabudowy ( od października :evil: ),

ale chciałbym się was poradzić jaki dom wybudować ?
Pytanie może dziwne odrobinę, że chcę sie budować a nie wiem co chcę postawić, ale po pół roku czytania wątków robię sie coraz głupszy :roll: . W dodatku żona "wie lepiej"
Działkę mam sporą więc nie jestem ograniczony rozmiarami :)

Więc po kolejce :):
Wariant 1: dom z bali
http://www.magnusholding.pl/domy_magnus/realizacje/wieden5.jpg
- odpadł z uwagi na koszmarną cenę 130m2 z wykończeniówką ok 700tys zł ( na początku 2009r) stan surowy 350tys. (bez stanu ZERO-fundamenty we własnym zakresie)
więcej info o technice: http://www.magnusholding.pl/domy_magnus/wieden.html ale najbardziej mi się podoba no i ta szybkość budowy..

Wariant 2: dom z piwnicą - zalety: kotłownia w piwnicy + piwniczka ze spiżanią - odpadł z uwagi na koszty wykonania dodatkowego stropu. A piwniczkę i spiżarnię mogę zrobić sobie w formie ziemianki..

Wariant 3: dom z poddaszem użytkowym - zalety: dodatkowe miejsce na poddaszu, widok z okien, podobają mi się projekty:
Artemida z dobrych domów
http://www.dobredomy.pl/projekty/pliki/artemida/w1_h286.jpg ( nie podobają mi się wystające miejsca na stoły i krzywizny dachów) a i kotłownię na paliwo stałe bym miał.
oraz Proxima II z Domus-a
http://www.domus.wroc.pl/projekt4.html?id=21&flip=
minusy: Koszty wykonania poddasza ?? ( strop dałbym z firmy sukiennik - typ JS http://www.sukiennik.pl/) schodów ?
Nie jestem przekonany co do tych kosztów - strop tak czy siak muszę dać na wypadek gdyby dach mi zfrunął ( wieje ostro i dachy latają w okolicy)

[b] Wariant 4: dom parterowy.
Tu projekt indywidualny (3000PLN za projekt)
http://w616.wrzuta.pl/sr/f/6nH6JAonCso/projekt_domu1p

Wady ? Powierzchnia użytkowa 232m2 ( z garażem ) :cry:
Jakoś nie wiem czy wyjdzie to taniej niż z poddaszem.. ( stan zero, ściany, wielkość dachu itp)

Bardzo bym prosił o przedstawienie swoich "jedynie" słusznych racji, który projekt byłby najlepszy.
Zaznaczam, że część robót ( stan zero) hydraulikę i elektrykę, strop robie we własnym zakresie. Jedynie do więźby dachu ekipę wezmę.

Oczywiście zależy mi by zrobić jak najtaniej: Dlatego okna PCV sciana dwuwarstwowa ze styropianem min 16cm( jedynie przy garażu i garderobie bedzie 5cm - ściana północna). Materiał nośny - który tańszy porotherm kozłowice lub suporeks.

Andrzej 1964
23-03-2010, 11:56
Z mojego doświadczenia chciałbym Ci zwrócić uwagę na uwzględnienie sporych pomieszczeń gospodarczych. Tak jak i Ty mam sporą działkę do pielęgnacji. Wszystkie akcesoria ogrodnicze muszą się gdzieś zmieścić.. Właśnie się wprowadzam i widzę, że muszę zaczynać następną budowę . Nie mam gdzie pomieścić rowerów, stołu warsztatowego, sprzętu wędkarskiego i mnóstwa innych rzeczy, które nie są ozdobą a przydają się kilka razy w roku. Co najmniej jeden pusty pokój z poddasza zamieniłbym na pomieszczenie gospodarcze na dole.

Draagon
23-03-2010, 12:28
Dzięki Andrzeju za pierwszą wypowiedź :)

I oczywiście zgadzam sie z tobą ja działkę mam 172 ary z tego 50 arów to las. Dlatego nie wiem czy widziałeś na wrzucie projekt indywidualny - link dałem w poprzednim poście.
Więc ja w planach mam tak:

- 1 łazienka 3x3metry
-1 wc osobno
-jedna suszarnia 6m2
-jedna garderoba - żeby było gdzie prasować i trzymać brudne ciuchy przed praniem
- przejście z garażu do domu - by zimno nie wiało, by było gdzie zakupy zostawić,
-spiżarka z pom. gospodarczym, na odkurzacz, mop itp.
2 garaże - by sobie podłubać latem ( warsztacik pod ścianą )
oprócz tego składzik na opał i kotłownia osobno.


Wacham się co do garaży - czy postawic osobno.
Zimą i tak nie będę w nim dłubał bo za zimno i tak będzie, a samochody nie potrzebują dachu ceramicznego ani stropu i ścian ocieplonych. To wszystko kosztuje,. lepiej chyba sobie osobno postawic wiatę i trzymać sprzęt ogrodniczy z autami. do dwóch budynków gospodarczych poniżej 30m2 nie trzeba mieć pozwolenia - a tak to bym miał ziemiankę i drewutnie z garażem..

Robię cięcia juz przed budową :)
początkowo dom mi wyszedł... 360m2
za głowę sie złapałem
ale po cięciach indywidualny wychodzi mi 232m2 ale garaż bym jeszcze "obciął" trochę.

Żona natomiast upiera sie na proxima II.
Mi sie nie chce latać po schodach, ani ciągnąć odkurzacza na górę.

PliP
23-03-2010, 21:10
Dołożę swoje 5 groszy.
Drugi dam mam nieco większy o poprzedniego i o innych rozwiązaniach
Kształt prostokąta o wymiarach po zewnętrznej ścianie 10,25 x 14,75m
mogłem zrobić lekki strop bez poddasza. Koszt fundamentów i ścian nośnych by się raczej nie zmienił.
Dlatego też mam ścianę kolankową o wysokości z jednej strony 50 cm a z drugiej 75 cm. Na to wieniec 25 cm i murłata. Dach dwuspadowy. Grzechem byłoby nie kupić 300 dodatkowych bloczków (2,1 tys złotych) + dodatkowa stal na słupy oraz wieniec pod murłatę. Razem wyszło około 5 tysięcy złotych co dało mi około 25 dodatkowych m2 (wys 1,9) do zagospodarowania w przyszłości (200 zł/m2). Poddasze na dziś mam nieużytkowe- jedno olbrzymie pomieszczenie o powierzchni 130m2. Mam tam wstawione 4 okna szczytowe + dachowe, doprowadzone media itd. Za kilka lat Ocieplić zrobić ścianki i można mieszkać.
Gdybym nie zrobił ściany kolankowej to bym nie miał takiego poddasza :)
Czy się opłacało- mi TAK.

PliP
23-03-2010, 21:17
Wacham się co do garaży - czy postawic osobno.
Robię cięcia juz przed budową :)
No to dołoże kolejne 5 groszy.
Mam kilku znajomych, którzy wybudowali piękne domy z garażami, a auta i tak stoją na dworze bo garaże zagracone kosiarkami, rowerami i innymi sprzętami.
Jeden ze znajomych nie trzyma w nim swojego auta bo albo jego albo żony auto :) a może na zmianę...
Osobiście za nic w świecie nie będę trzymał auta w ogrzewanym garażu i do tego garaż droższy od auta. Prawdą jest to, że warto mieć dach nad autem i do tego celu będę miał blaszak lub prędzej wiatę aby np. nie zmiatać śniegu.
Zamiast garażu w domu wolę mieć duży pokój.
Garaż w bryle domu to powierzchnia minimum 30m2 x 2,2 tys = 66 tysięcy. Nie nie co to to nie.
AMEN

Draagon
24-03-2010, 00:06
Dzięki plip :)

Też takie myśli mnie nachodzą odnośnie garażu.
Za 10-15 tys to mam super drewutnię z miejscem na autka :)

A może niech każdy doda co by zmienił po czasie w swoim projekcie ?

Do tego dochodzą możliwości budowy. Stan zero chcę zrobić samemu - zobaczę jak mi pójdzie poziomowanie ławy - jak dobrze to się wezmę za murowanie :)
żona jest stanowczo przeciwna bym SAMEMU robił cokolwiek. Dopiero po czasie bije mi brawo ale pamięć ma krótką :/..
Z doświadczenia budowlanego mimo że jestem technikiem budowlanym z wykształcenia i połowę dzieciństwa na budowach ojca spędziłem to pacę w ręku miałem tylko prz generalnym remoncie M-3, kładzenie elektryki miedzianej, robienie wylewek, sieci LAN (kabelka do netu tylko w WC nie mam :) ) kładzenie panel,i klejenie ścianek dekoracyjnych i lustra z ikei :) + budowa łóżka i szafek oraz notoryczne poprawianie hydrauliki - hydraulika miałem dobrego ale materiały... przedziadwskie i :evil: z dnia wczorajszego - do wymiany syfon w umywalce - przyczyna - zerwany gwint ( chyba 3 z kolei)

Więc jak - dam radę ? :)
Gotówkę moge mieć tylko ze sprzedaży tego M-3 :) reszta na kredyt - oby jak najmniej tego kredytu

PliP
24-03-2010, 19:39
A może niech każdy doda co by zmienił po czasie w swoim projekcie ?

Brałem udział przy budowie domu rodziców i teraz działam przy swoim. NIBY już wiedziałem czego mam unikać i na co zwracać uwagę. Spisałem wytyczne i udałem się do projektanta... i poddałem się jego wizji. MASAKRA.
Gdybym dziś budował to zmienił bym wymiary otworów okiennych. Zrobiłbym o szerokości około 1,8-2m tak aby swobodnie zmieścić 2 skrzydła. Mam otwory 1,5m szerokości i 1,4 wysokości. Dojdzie rama i słupek w oknie i jest to ni w pi..de ni w oko. Dosłownie. Szerokość przeszklenia ma coś około 60cm + 60 cm a 30cm zabiera rama i słupek. Projektant powiedział, że będzie ładnie :///- tylko, że jak dla mnie mało funkcjonalnie. Inne rozwiązanie jakie mam na poddaszu to okna 1,2m x 1,5. One też miały być dzielone a dam całe jedno przeszklenie. LUBIĘ NATURALNE ŚWIATŁO tym bardziej że dookoła mam drzewa.
Kolejny jego wymysł jakiemu uległem to kominy murowane dymne i wentylacyjne z kuchni, łazienki, kotłowni, salonu.
Dziś murowane zrobiłbym tylko dymne, a cała reszta np z rur PCV. Byłbym do przodu około 5 tys zł.

Dlatego też jak robisz własny projekt to wszystko przemyśl i nie daj się projektantowi- bo on chce wstawić gotowe rozwiązania z typowych projektów!!!

Draagon
25-03-2010, 10:18
Dzięki serdeczne :)

Heh największy opór mam ze strony żony.. ona w kurniku mieszkać nie będzie :D

Prosiłem, błagałem, groziłem, - niech czyta forum muratora. Niech korzysta doświadczeń z budowy innych osób. Nie ona wie lepiej :D
Nie znosi jak co chwila zmieniam projekty domów, a to chcę piwnicę a to nie chcę, a to poddasze użytkowe a to jednak nie, a to garaż, a to jednak wiata :)..

No co ja biedny ( dosłownie? :) ) poradzę jak do dyspozycji mam 100.000zł + kredyt - max do 200.000zł na postawienie całości a nie tylko stanu zamkniętego.. bo wiem ile kosztuje wykończeniówka choćby w takim M-3 gdzie własnymi siłami zmieściłem się w 26000zł ( razem z meblami i AGD w kuchni)
Remont robiłem rok a i tak jeszcze z 5000 powinnienem włożyć by zrobić tip top.

Może ktoś mnie sprostuje i moje przemyślenia:
1) Dom parterowy - duża działka 1,72ha więc miejsce jest i nie muszę ciągnąć w górę by mieć powierzchnię użytkową - nawet z poziomu parteru mam ładny widok na okolice bo dom na górce będzie.
2) Wiata zamiast garażu - nie potrzeba doddatkowych fundamentów/ścian/bram garażowych - łatwo jest wyjąć zakupy podczas deszczu a i zimą nie zasypany śniegiem. W garażu zimą i tak niewiele sie zrobi bo jest po prostu zimno ( chciałem drzwi do pokoju pomalować farba ale chyba by mi z 3 dni schła - lepiej poczekać 1-2 miesiące i latem sobie spokojnie pomalować), zawsze mogę sobie osobno postawic drewutnię z garażem na sprzet ogrodniczy i samochody)

Coś miałem jeszcze w głowie ale mi uleciało :)

smadalena
25-03-2010, 10:33
Heh największy opór mam ze strony żony.. ona w kurniku mieszkać nie będzie

Zapytaj żonę,jak bardzo lubi sprzątać i czy ma na to dużo czasu :wink: Bo wybudować to jedno,utrzymać to drugie, a sprzątać pózniej te "hektary" to trzecie,wcale nie najmniej ważne :D No chyba,ze stać Was na sprzataczkę.

Draagon
25-03-2010, 14:08
I to "sprzątanie" hehe - najpiękniejszy argument dany do ręki - normalnie jak ekskalibur dla króla Artura ;).

Dzięki za wszelkie porady :D

Jesteście kochane..
A dla Panów po piweczku przy grillu ?:)

smadalena
25-03-2010, 14:24
hm,a dla pań piweczka nie będzie??? :roll: :lol:

grazi
25-03-2010, 17:33
Uwazam, ze z ta suma, ktora wymieniles nie poszalejesz. Nawet watpie czy zakonczysz prosty domek, chyba, ze sam bedziesz duzo pracowal. Ja buduje prosty domek Oliwka z HB, w srodku bardzo funkcjonalny. pieniadze ida jak woda, a wydawaloby sie jaki tani domek w budowie :)) Pozdr i powodzenia

lukasza
25-03-2010, 18:41
W tej cenie -200 tysi - to masz 2 wyjścia.
1. sprzedaj działkę, np: 1 ha za 300 tysi (jeśli tyle jest warta) i buduj 180m2
2. zmień żonę bo chyba nie wie ile kosztuje m2 domu i marzą jej się nie "kurniki"

z 200 tysi w tym kredytem nawet nie startuj bo domu nie postawisz a kredyt będziesz płacił! Licz sobie chociaż 2 tys na m2 domu plus 1 tys na osobny gospodarczy.

- gospodarczy mój to 60m2 (dwa auta i coś), do twojej działki to bym na sam sprzęt potrzebował następne 25m2. Jak oszczędzić. Nie buduj murowanego, tylko drewniane wiaty na 2 auta, plus zamykane pomieszczenie na graty z działki. Może umiesz zrobić sam, może jakaś przecinka i własne drewno dasz do tartaku na przerobienie, posadzka z chudziaka 7-8 cm też da radę itp.

- chcesz koniecznie oszczędzić na dachu. Zrób normalnie 2 spadowy. Najbardziej ekonomiczny dach w metrach, robociźnie, uzyskanej powierzchni itp. Chyba wyjdzie wtedy taniej niż dom parterowy (fundamenty, dach itp). Oczywiście ścianka kolankowa na min. 3 pustaki plus wieniec, razem 100 cm (odejdzie z 10 na posadzkę, podłogę). Pewnie Cię nie interesują, ale zobacz na cześć nowoczesnego budownictwa jakie proste dachy w kształcie i jakie ładne. Jak bym miał mniej kasy to bym dach sobie pokrył gontem, mi się osobiście podoba, albo jakaś blacha na rąbek stojący.

- przykładowo
1. dom 150m2.
Parter 90m2,
pietro 60 m2 >1,9h (77 m2>1h),
ścianka kolankowa z wieńcem 1m
dach dwuspadowy 190m2
strop 100m2 - lany
fundamenty 66mb

2. dom 150m2
parter 150m2
dach czterospadowy 290m2
strop drewniany z ociepleniem
fundamenty 100mb

jak sobie zrobisz piękny dach z materiałów za 80zł/m2 to taniej wyjdzie piętrowy a jest większy. Jak balchodachówka to parterówka :)

yvfi1
28-03-2010, 21:23
A właśnie, że się nie zgodzę do końca co do kosztów! Dom parterowy 140m2 (z garażem) + wygospodarowane poddasze ok. 100m2 - jak dotąd poszło nam ciut ponad 100 tys. W tej cenie: stan surowy 'prawie zamknięty' tzn. są okna, nie ma drzwi zewnętrznych, ale za to wewnątrz jest instalacja wodna, kanalizacyjna, elektryczna, pierwsze wylewki no i oczywiście robocizna. Wybudowany z Porothermu, na dachu (250m2) Creaton balance. Tak niewygórowany (moim zdaniem) koszt został osiągnięty dzięki budowie systemem gospodarczym i ciągłym porównywaniom cen materiałów budowlanych, co pozwalało na negocjacje z hurtowniami. Myślę, że za kolejne 100 tys. domek będzie gotowy do wejścia :D Tak więc powodzenia Draagon - na pewno dokonasz właściwego wyboru i potem dasz radę :)

lukasza
29-03-2010, 09:44
hmm ..., tylko gratulować. Co do cen to nic sobie nie mam do zarzucenia. Zawsze solidnie je porównywałem. Ale co do wykonawstwa to za twoje łączne 240 m2 (ja mam 210m2) zrobić wszystko za 100 tysi z oknami to gratulacje. I dach przykryty też?
system gospodarczy-to dla mnie różne ekipy od murowania, dachu, okien, posadzek itp a materiał kupuję sam. A nie robienie samemu wszystkiego :) No ale i tak to 100 tys to jakiś super wynik.
Ja za samo KRYCIE dachu liczę: 25000 (dachówka Creaton domino na 270m2 dachów), rynny metalowe z 3000, podbitka z drewna z malowaniem z 4000 (?), okna dachowe 6 sztuk z 6000, robocizna z 7000, łaty z 1000 (?). Razem: 46000 czyli spokojnie będzie ponad 50000 bo dodatków dachowych nie liczyłem.

Aneczkab
29-03-2010, 10:45
Z tego co czytałam domy parterowe są droższe.

Poddasze i tak musisz zrobić - mniej wynosi ścianka kolankowa ale jeśli nie budujesz płaskiego dachu to i tak poddasze będzie - tyle że nieużytkowe.
Dodatkowo by nie wyszło z domku gigantyczne pomieszczenie gospodarcze będziesz musiał zrobić rozbudowaną bryłę - która jest droższa od zwykłego "kloca".

Za to przyjemniej jest trochę w takim parterowym - w lato ciepło kumuluje się na poddaszu a na parterze jest już przyjemniej (ale to już chyba subiektywne opinie).

Schody są dobre na mięśnie i na odchudzanie :P Jak jest się młodym to pobieganie sobie po schodach jest bardzo zdrowe ;)

U mnie sytuacja zupełnie inna ;) - żona (czyli ja :D ) zajmuje się szukaniem projektów, budową itp a mąż się na wszystko zgadza :] (co też może być męczące - mówię "chcesz piwnicę?", odpowiedź: "ok", "piwnica jest droga, może zrezygnujemy?", odpowiedź: "ok" ;) ), jego bardziej bawią nowinki i gadżety budowlane takie jak mechaniczna wentylacja czy pompa cieplna i w sumie to czyta - a gdzie wrzuci takie bajery to go już nie interesuje (ja muszę myśleć żeby tak to wszystko w kosztach powycinać by nas na to stać było ;) )

Mam zamiar postawić najzwyklejszego klocka o idealnej powierzchni prostokąta, z poddaszem użytkowym z dobudowaną wiatą i dwuspadowym dachem - żeby nie straszył zbytnią prostotą zainwestuje w elewację.
To jest najtańsza forma budynku jaki może powstać (taniej by wyszło tylko zrobienie płaskiego dachu i pusta elewacja z białej farby)

Elfir
29-03-2010, 11:20
Jakbym miała wybór - wyłącznie parterówka. Najlepiej z płaskim dachem.

Darcy
29-03-2010, 11:37
Z tego co czytałam domy parterowe są droższe.

Poddasze i tak musisz zrobić - mniej wynosi ścianka kolankowa ale jeśli nie budujesz płaskiego dachu to i tak poddasze będzie - tyle że nieużytkowe.


Nie do końca tak jest. Odpada Ci koszt wykończenia, rozprowadzenia elektryki, wody. Można też oszczędzić na konstrukcji stropu. Nie potrzebujesz też okien dachowych czy schodów.

My budujemy parterówkę, bo nie znosimy biegania po schodach i wiecznego obijania się skosy. Zmieściliśmy się bez problemów w budżecie przewidzianym dla stanu surowego zamkniętego.

Aneczkab
29-03-2010, 11:41
Jakbym miała wybór - wyłącznie parterówka. Najlepiej z płaskim dachem.

Jakbym ja miała wybór to bym szalała. Częściowo parterowy z płaskim dachem, częściowo parterowy, oszklony - nowoczesny, z wspaniałą elewacją, część płaskiego dachu ogród, część taras... ahhhh
Teraz czytam ten mój dziennik i nie wiem czy płakać czy śmiać się a najlepiej płakać przez łzy jak z miesiąca na miesiąc kolejne moje marzenia skreślałam na rzecz... w sumie nie wiem czego bo ponoć pieniądze to nie wszystko. Byleby mieć jednak ten kawałek swojego tarasu bo teraz nawet balkonu nie mam w tej kamienicy, zresztą po co bo jak otworze okno to hałas z ciężarówek i autobusów. Powiedziałam sobie że z metrażem nie zejdę poniżej 110m2 by mieć chociaż minimum przestrzeni ale w wakacje 2008 roku mówiłam tak o powierzchni 150m.

panfotograf
29-03-2010, 11:45
najtaniej (według mnie) to:
-bez piwnicy (często wychodzi droższa niż piętro)
- z poddaszem użytkowym (ściana kolankowa na 1.50-1.60 m dzięki czemu masz praktycznie normalne piętro)
ja tak mam i uważam że to najrozsądniejsze rozwiązanie

Bardzo drogi jest dach, więc robienie domu parterowego wychodzi drogo

Aneczkab
29-03-2010, 11:48
Z tego co czytałam domy parterowe są droższe.

Poddasze i tak musisz zrobić - mniej wynosi ścianka kolankowa ale jeśli nie budujesz płaskiego dachu to i tak poddasze będzie - tyle że nieużytkowe.


Nie do końca tak jest. Odpada Ci koszt wykończenia, rozprowadzenia elektryki, wody. Można też oszczędzić na konstrukcji stropu. Nie potrzebujesz też okien dachowych czy schodów.

My budujemy parterówkę, bo nie znosimy biegania po schodach i wiecznego obijania się skosy. Zmieściliśmy się bez problemów w budżecie przewidzianym dla stanu surowego zamkniętego.

Zgadzam się - ten sam budynek z poddaszem użytkowym wychodzi drożej niż ten sam budynek z poddaszem nieużytkowym. Jednak budynek 130 metrów powierzchni użytkowym parterowy wyjdzie drożej niż budynek 130 metrów z poddaszem użytkowym. Ponieważ by uzyskać ten sam metraż trzeba wybudować większy dom, z większą powierzchnią dachu - tylko bez wykańczania poddasza.

panfotograf
29-03-2010, 12:52
Też nie do końca.
Ja mam ścianę kolankową na wys 160 (kąt dachu-45 stopni) i nie praktycznie ma miejsca gdzie bym dotykał głową skosów. A na pewno mniej zapłaciłem niż za parterówkę (ściany są tańsze niż dach) :wink:

Aneczkab
29-03-2010, 14:49
Ja się opieram na wycenach wykonawców którym zadawałam pytanie. Średnio mi się chce wierzyć żeby sztucznie zawyżali ceny. Dodatkowo był o tym artykuł jakiś czas temu w muratorze. Porównując ceny poszczególnych etapów nie da się powiedzieć że parterowy wychodzi taniej.
Nie mówię że to znaczy iż parterówki są gorsze. Mają dużo plusów których nie da się kwestionować - jednak upieranie się że są tańsze dla mnie jest trochę nielogiczne. To jest właśnie niestety jeden z ich minusów i trzeba ocenić jak bardzo duży jest to dla nas minus i jak bardzo przesłania plusy.

Darcy
29-03-2010, 14:53
Każdy buduje, co uważa za odpowiednie dla siebie. Na pewno udział domów parterowych w ogólnej liczbie rozpoczynanych budów będzie się zwiększał. Społeczeństwo się starzeje (te koszmarne schody), ale także bogaci, więc kupujemy większe działki, na których łatwiej postawić zajmującą większą powierzchnię parterówkę. Według pośredników na rynku nieruchomości takie domy będą też zyskiwać na wartości i szybciej będą znajdować nabywców. A brak konieczności biegania po schodach - bezcenne. ;-)

Aneczkab
29-03-2010, 14:57
Ja tam akurat schody uważam za +, lubie po nich biegać i mi się podobają. Ale fakt - jestem jeszcze młoda ;) zapewne za 30 lat zmienię zdanie ale wtedy to będzie najlepszy czas żeby zmienić i dom :D

lukasza
29-03-2010, 22:30
Powiem wam tak jak wcześniej, taniej jest piętrówka, ale z ścianką kolankową min 100 cm i dachem dwuspadowym.
Tutaj oszczędzamy na fundamentach - ok 35% mniej budujemy, dach jest mniejszy o 40%, a budowana ścianka kolankowa jest bardzo tania. Dodatkowo są do wykonania schody i mocniejszy strop. Jednak różnicę między stropem drewnianym a betonowym spokojnie pokryjesz oszczędnościami na dachu.
Oczywiście schody mogą być i za 80 tys. Ale jak robi się lane od razu na budowie to wychodzą bardzo tanio.

Oczywiście jak ktoś chcę kryć dach balchodachówką to się tak o cenę dachu nie musi martwić, ale już na karpiówce to można sporo oszczędzić. Tak samo z schodami, z lanymi bardziej się opłaca dom piętrowy niż z wyginanym drewnem.

Co ważne: okna dachowe są dużo bardziej kosztowne (za m2) niż okna ścienne. Jednak przy dachu dwuspadowym możemy spokojnie od 1/2 do 3/4 powierzchni pietra oświetlić oknami ściennymi w szczycie! przy dachu czerospadowym bez facjat się już tak nie da.

lukasza
29-03-2010, 22:38
Każdy buduje, co uważa za odpowiednie dla siebie. Na pewno udział domów parterowych w ogólnej liczbie rozpoczynanych budów będzie się zwiększał. Społeczeństwo się starzeje (te koszmarne schody), ale także bogaci, więc kupujemy większe działki, na których łatwiej postawić zajmującą większą powierzchnię parterówkę. Według pośredników na rynku nieruchomości takie domy będą też zyskiwać na wartości i szybciej będą znajdować nabywców. A brak konieczności biegania po schodach - bezcenne. ;-)

na szczęście mam szerokie schody na 110 cm, z spocznikiem, dwubiegowe (w idealnym rogu). Za 30 lat sobie zburzę i wstawię tam windę. Teraz już można za 20 tys. Więc kiedyś jak się spopularyzują będą na dzisiejszą kasę za 10 tys.

Piętro ma zaletę: bardzo dużo prywatności. Nieproszony gość tam przypadkiem nie trafi :)

panfotograf
30-03-2010, 06:41
Lane schody są tanie? :-?
Chyba że je obłożysz najtańszymi kafelkami. Jeśli chcesz je obłożyć drewnem to wyjdą drożej niż drewniane.

Szukam właśnie wykonawcy do (nietypowych) schodów i za te same schody z tego samego materiału mam wyceny od 9 tys do 38 tys. (ci którzy dają wycenę na 38 po prostu szukają jelenia)

bowess
30-03-2010, 09:10
Draagon - ja jestem żoną, która własnoręcznie wybrała projekt "stodoły", "kurnika", "budki" - nazwy różne można stosować. Wiele elementów, które zwracają uwagę, "sprzedają" dom, robią efekt, to zwykłe fidrygały, które nie mają nic wspólnego z energooszczędnością czy wzmacnianiem konstrukcji domu. Fajne bajery na elewacji można zrobić i na kostce z lat '70, więc na takie rzeczy przy wyborze projektu nie ma co patrzeć.

W całym tym rozważaniu brakuje mi podstawowego kryterium. Ile osób zamieszka w tym domu? Nie wspominasz o dzieciach, a wskazane projekty mają w tym względzie pewien rozrzut. Jeżeli żona ma konkretną wizję domu, to pewnie macie też wspólną wizję liczebności rodziny. Fakt, że jeżeli macie fajną działkę i rodzinę chętną do odwiedzin, to jakieś tam miejsca noclegowe warto mieć na uwadze, ale bez przeginania - w końcu nie będziesz stawiał hotelu dla gości i płacił potem za jego całoroczne utrzymanie.

Druga kwestia. Jakie masz możliwości usytuowania domu względem stron świata. Naprawdę warto wybrać projekt ładnie przeszklony od południa, południowego-zachodu, a ograniczyć wielkość otworów od stron zimnych.

Na takiej działce jak Twoja to tylko osobna budka gospodarcza - po co ciągać wszystkie narzędzia typowo ogrodnicze do domu. W domu poręczna kotłownia i tyle. Duża działka nie zobowiązuje do żyłowania się na wielką chatę - buduj stosownie do potrzeb.

Co do funduszy, to lepiej założyć spory zapas. Jak już było wspominane, kredyt trzeba będzie spłacać, a inaczej jest mieszać w wykończonym domu i spokojnie spłacać ratę, a inaczej zostać z niewykończonym domem, lub nie daj panie z rozgrzebaną budową. Wpływy miesięczne będą już niższe o ratę kredytu, a wykańczanie zacznie ciągnąć się w nieskończoność. Coś co miało wyglądać pięknie z racji niewykończenia straszy i właśnie wielki kurnik przypomina.
W razie czego trzeba się niestety trochę szczypnąć na początku i zmierzyć siły na zamiary.

Można podziałać samemu, ale to wcale nie są jakieś nieziemskie kwoty - niebezpiecznie jest zakładać, że wypracuje się kilkadziesiąt tysięcy. Lepiej założyć mniejszy wkład pracy własnej i mieć później miłą niespodziankę. Ponieważ my również zakładaliśmy, że chcemy dołożyć trochę własnej robocizny, polecam projekty prostsze - mniej okazji do pomyłek, po prostu łatwiej.

Nie podpowiem, czy parter, czy z poddaszem - to już subiektywna decyzja, bo moim zdaniem koszty są zbliżone a jednocześnie zależne od wielu czynników, więc można taniej i jedno i drugie. Pozwolę sobie jednak zasugerować prostą bryłę budynku (plan prostokąta, dach dwuspadowy), dostosowanie metrażu do faktycznych potrzeb, a wtedy powinno starczyć funduszy i na komfortowe wykończenie wnętrz (może nawet na parę małych luksusów) i na super elewację, a wtedy dom na pewno nie będzie wyglądał jak kurnik.

Draagon
01-04-2010, 10:01
Co do rodzinki:
Głowa rodziny: żona
Włosy na głowie: ja ( często się jeżę :) )
Dzieci: córcia Klara 5 miesięcy urodzona 13-tego :)
Dzieci: planowane powiększenie rodziny.
Zwięrzęta: wyżlica niemiecka Gracja i podobno ma być jeszcze labrador ( znajoma znalazła i chce oddać :) ) Do M-3 tak jak teraz na pewno się nie zgodzę.

Z żoną jest jeden mały problem - nigdy przenigdy nie mieszkała w domu. Zawsze mieszkała w blokach.

Co do dachu:
zgadzam się jeżeli użytkowe poddasze to dwuspadowy i 45` spadek. Ma sie te 191cm wzrostu.
A jak teraz wygląda "zaduch" na poddaszu ? Nie jestem w temacie nowoczesnych wykończeń. Moi rodzice mają strych nieużytkowy - dach prawie kopertowy ( bliźniak) wchodzić tam dla mnie to masakra - w dodatku latem nie trzeba sauny budować - wystarczy iść posiedzieć na poddaszu - ale jest tylko deskowanie i papa - nie ma wełny czyli jako takiego izolatora)

Tak przeglądam sobie projekty domów i uderza mnie jedna rzecz - w 99% projektach domów nie ma w ogóle pomieszczeń gospodarczych - pralni/suszarni, kotłowni/składu na opał, miejsca na spiżarkę czy mopa.
Czyżby wszyscy zaczęli stosować pompy ciepła lub piece kondensacyjne ?
Osobiście dla mnie ( wiem, że jestem w miejszości :) ) ogrzewnie gazem lub olejem to masakryczne koszty.
Ja w planie mam posadzenie wierzby energetycznej ( miejsce mam :) ) a nawet planuję ją posadzić na drenażach od POS by lepiej rosła.

Ale jak to mi jeden projektant powiedział - będę miał zakopcona szybę w kominku.. no ja nie wiem po co ktoś by robił kominek jeżeli miałby z niego nie korzystać.
W każdym bądź razie dziękuję za wszystkie uwagi i sugestie. Wesołych zajączków kucających po okolicy Życzę :)

Draagon
01-04-2010, 10:08
Nie podpowiem, czy parter, czy z poddaszem - to już subiektywna decyzja, bo moim zdaniem koszty są zbliżone a jednocześnie zależne od wielu czynników, więc można taniej i jedno i drugie. Pozwolę sobie jednak zasugerować prostą bryłę budynku (plan prostokąta, dach dwuspadowy), dostosowanie metrażu do faktycznych potrzeb, a wtedy powinno starczyć funduszy i na komfortowe wykończenie wnętrz (może nawet na parę małych luksusów) i na super elewację, a wtedy dom na pewno nie będzie wyglądał jak kurnik.

Pięknie to oddaje moje rozterki :)
(Żona stwierdziła że teściowa będzie nas odwiedzać :P - osobiście w to nie wierzę :) )

Aha z najnowszych planów biurokracji
Dostałem juz projekt Warunków Zabudowy i deccyzję że starostwo nie wyraża sprzeciwu - teraz jeszcze odrolnienie gruntów mnie czeka :/

bowess
19-04-2010, 11:54
I jak tam warunki? Można wszystko?