annecy
25-03-2010, 13:21
długo się nosiłem z zamiarem poskarżenia sie na FM na w.w. firmę ale dziś mam więcej czasu więc w skrócie
-są nieterminowi
-nie oddzwaniają , choć obiecują...
-przetrzymują zamówiony towar na sklepie, tak długo aż im będzie pasowało jechać w stronę klienta...
-przy przycinaniu w mokrych pomieszczeniach drzwi z paździerza używają tępej piły , dzięki czemu niszczy się laminat...
-nie sprawdzają czy towar od producenta jest zniszczony po transporcie , więc tak jak w moim przypadku część towaru wraca do nich z powrotem na kolejne tygodnie , np drzwi od jedynej łazienki...
- przeszło rok czasu w moim przypadku realizują zgłoszoną reklamację na towar przez nich sprzedany
- mają jeden stary samochód transportowy , dzięki czemu zawsze jest na co zwalić opóźnienie...
generalna zasada , która im przyświeca to zasada, że towar jest zgodny z zamówieniem i nie podlega reklamacji jeżeli nie dostrzegasz rys, odprysków i przebarwień na nowym towarze z odległości 1m! nie wiem jak wygląda u nich egzekucja tej zasady , bo ich wygoniłem z mojego domu kiedy przywieźli porysowane drzwi z odpryskami na skrzydłach i ościeżnicach... wtedy jeszcze towar nie był dopłacony...
teraz , kiedy jest zapłacone a po czasie 1 miesiąca od zamontowania drzwi uległy deformacji i kiedy nawet ich właściciel uznał moją reklamację, chyba tak na odczep, telefony umilkły...
dziś jestem juz przy końcu wykończeniówki więc się uodporniłem :lol:
i mam duzo więcej dystansu do pewnych kwestii , ale był czas , że nieco mnie wkurzali....
więc jak ktoś nie ma ochoty mieć zszarganych nerwów przez firmę , która ma Cię w nosie do proponuję omijac max door ze rzgowskiej w łodzi szerokim łukiem....
pozdr
-są nieterminowi
-nie oddzwaniają , choć obiecują...
-przetrzymują zamówiony towar na sklepie, tak długo aż im będzie pasowało jechać w stronę klienta...
-przy przycinaniu w mokrych pomieszczeniach drzwi z paździerza używają tępej piły , dzięki czemu niszczy się laminat...
-nie sprawdzają czy towar od producenta jest zniszczony po transporcie , więc tak jak w moim przypadku część towaru wraca do nich z powrotem na kolejne tygodnie , np drzwi od jedynej łazienki...
- przeszło rok czasu w moim przypadku realizują zgłoszoną reklamację na towar przez nich sprzedany
- mają jeden stary samochód transportowy , dzięki czemu zawsze jest na co zwalić opóźnienie...
generalna zasada , która im przyświeca to zasada, że towar jest zgodny z zamówieniem i nie podlega reklamacji jeżeli nie dostrzegasz rys, odprysków i przebarwień na nowym towarze z odległości 1m! nie wiem jak wygląda u nich egzekucja tej zasady , bo ich wygoniłem z mojego domu kiedy przywieźli porysowane drzwi z odpryskami na skrzydłach i ościeżnicach... wtedy jeszcze towar nie był dopłacony...
teraz , kiedy jest zapłacone a po czasie 1 miesiąca od zamontowania drzwi uległy deformacji i kiedy nawet ich właściciel uznał moją reklamację, chyba tak na odczep, telefony umilkły...
dziś jestem juz przy końcu wykończeniówki więc się uodporniłem :lol:
i mam duzo więcej dystansu do pewnych kwestii , ale był czas , że nieco mnie wkurzali....
więc jak ktoś nie ma ochoty mieć zszarganych nerwów przez firmę , która ma Cię w nosie do proponuję omijac max door ze rzgowskiej w łodzi szerokim łukiem....
pozdr