Zobacz pełną wersję : Budowlane.... Śmiechu warte
Zakrzewianka
29-03-2010, 11:32
1
Czyli szykuje się nowy wątek "Parkieciarz solidny - Poznań - poszukiwany" - no bo tego to już chyba olejesz :/
Zakrzewianka
29-03-2010, 11:58
1
coulignon
29-03-2010, 12:03
Teraz taka zagwostka.
Wypada poczekać do tego 10 kwietnia, chociaż szczerze wątpię, czy się pokaże.
Umowę mamy z dużą firmą, to jest tylko podwykonawca (oczywiście, nic mnie to nie obchodzi).
Kłamie w sprawie terminu to pewnie bedzie kłamać też w sprawach innych (użyte materiały, ew reklamacja, etc.) Olałbym.
Zakrzewianka
29-03-2010, 12:07
1
mdzalewscy
29-03-2010, 15:11
No tak, ale czy teraz już interweniować w tej dużej firmie? Chyba wypada doczekać do tego 10 kwietnia...
interweniować już, bo z 10 zrobi się 20 a potem znowu 10-ty
Najgorzej, że ten partacz wychlapał na poprawki olej, który miał być użyty na listwy przypodłogowe.
no cóż nie ukradł , kupisz nowy...............
nie płacic wowczas by był najlepszym przyjacielem rodziny.
olek1234
29-03-2010, 22:55
Daj sobie siana z taką firmą, za nic w świecie nie miej litości,zrywaj umowe,albo Ty wyznacz termin. Ja też byłem taki litościwy, to mnie w d** kopali za moją kase, teraz jak ktoś mi nie odpowiada w pierwszej minucie to ide dalej :evil:
Ale masz świętą cierpliwość.Czekać tyle miesięcy na zakończenie prac-nie wytrzymałbym nerwowo.Jeżeli koniecznie chcesz dokończyć z nim podłogę to nie czekaj tylko wyznacz mu ostateczny termin zakończenia prac (jeśli umowę masz nie z nim tylko z firmą, kyóra go podnajęła to skieruj pismo do nich,niech oni się martwią co z tym fantem zrobić).Ale pamiętaj aby to było pisemnie.A co do oleju,który zużył na poprawki-to równiez ich sprawa.
Zakrzewianka
30-03-2010, 08:51
Termin ostateczny został ustalony na piśmie na... 31.12.2009 :lol: :lol: :lol: . Teraz pozostał tylko śmiech pusty.
Parkieciarz zastosował na mnie metodę "nie wchodzić, nie dotykać, dopóki nie wyschnie" - ku przestrodze.
Niestety, już wszystko zapłacone.
Parkieciarz - pan Czesław Kowalak - współpracuje z firmą Roman Pol z Bolechowa pod Poznaniem. Do Roman Pola uwag nie mam, towar pierwsza klasa. Dlaczego jednak współpracuje z takimi "fachowcami"?
pawelpiwowarczyk
30-03-2010, 09:52
Parkieciarz - pan Czesław Kowalak - współpracuje z firmą Roman Pol z Bolechowa pod Poznaniem. Do Roman Pola uwag nie mam, towar pierwsza klasa. Dlaczego jednak współpracuje z takimi "fachowcami"?
Opisz może ową sytuację, ku pamięci, tu: http://forum.muratordom.pl/biala-lista-solidnych-wielkopolska,t27801-780.htm
Wątek, co prawda, dotyczy fachowców polecanych, ale każdy z nas, szukając speca, posiłkuje się informacjami tam znalezionymi. Ja teraz pamiętam, że Czesław Kowalak jest be, ale za rok, kiedy będę szukał parkieciarza, w życiu nie znajdę tego wątku, a białą listę będę pewnie przeglądał regularnie.
Największą karą dla niesolidnego wykonawcy będzie upublicznienie jego poczynań.
o kurdee,jak już masz za całośc zapłacone to napewno niepojawią się.
Zakrzewianka
30-03-2010, 11:12
1
mdzalewscy
30-03-2010, 16:42
o kurdee,jak już masz za całośc zapłacone to napewno niepojawią się.
nie musi tak być
Zakrzewianka
jest skuteczna metoda
napisz pismo z wyznaczonym terminem realizacji i jeśli się nie wywiążą to napisz informację iż np. 15.04.2010 zostanie wpuszczony wykonawca poprawiający i obciążysz ich dodatkowym rachunkiem/fakturą za dokończenie....
i od razu
wystaw rachunek za straty (nie fakturę, bo jesteś osoba prywatną) ,np. że masz opóźnienie w realizacji i musiałaś przez ten czas, wynajmować mieszkanie, płacić kary innych firmom, które miały wejść po nich, itd.... Wylicz wystaw.
napisz , że swoich praw będziesz dochodzić ew. w sądzie
To zmobilizuje wykonawce, jak się wywiąże, to rozważysz anulowanie takowego rachunku za straty........ Załatw to jeszcze przed Świętami
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin