PDA

Zobacz pełną wersję : zwrot kosztów przez kopalnię - szkody górnicze



tomek_glw
30-03-2010, 11:11
Witam,

czy ktoś mógłby opisać, jak wygląda procedura zwrotu kosztów przez kopalnię z uwagi na istnienie na działce szkód górn. 3kategorii?
W najbliższych 3mies. rozpoczynam budowę i architekt adaptujący projekt zmienił dość mocno posadowienie budynku - tzn. zamiast ław ma być pełna płyta. Dodatkowo wylewany strop nad częścią pomieszczeń (parterówka bez poddasza - oryginalnie bez stropu).
Podrożyło to koszty o ok 25%. Czy jest szansa na zwrot tych kosztów? W jaki sposób się do tego zabrać i kto powinien to wycenic?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

hydrogenium
31-03-2010, 10:59
Więc wygląda to tak.
Kiedy wykonasz ostatnie zabezpieczenia obiektu na szkody górnicze (czyli z reguły ostatni wieniec pod murłatą lub strop) występujesz z wnioskiem do kopalni o zwrot poniesionych nakładów. Jednym z załączników będzie kosztorys wykonanych zabezpieczeń wyszczególnionych w projekcie budowlanym (i tu uwaga: proszę zmobilizować projektanta aby dokładnie wyszczególnił zabezpieczenia w opisie do PB aby nie było problemów z kopalnią - tzn ilość dodatkowych zbrojeń, dodatkowego betonu, zmiana klasy betonu, dodatkowe w-wy poślizgowe etc itp).
Po złożeniu wniosku gdzieś tak koło kwietnia (koło kwietnia ponieważ wtedy kopalnie mają jakieś tam bilanse czy jako tak, oczywiście wniosek trzeba złożyć do końca roku) zaproponują Ci ugodę, tzn:
np za zabezpieczenia wg kosztorysu opiewające na 30tys zaproponują ci 20 tzn o wiele niższą. W takim wypadku masz dwa wyjścia:
- bierzesz kasę i odpuszczasz
- idziesz do sądu z KC i walczysz o swoje (po kilku latach może coś wywalczysz oczywiście ponosząc koszty na adwokata, opinie rzeczoznawców, ekspertyzy oraz wizyty o psychoanalityka w przypadku słabych nerwów.
- generalnie kopalnie to złodzieje pierwszej klasy, ponieważ nigdy nie wypłacają pełnych kwot : np liczą roboczo godzinę po 2,5zł zamiast np 10 jak w cennikach ogólnopolskich, dziwne to ponieważ w cenie tony węgla koszt odszkodowań za powstałe szkody górnicze to około 50gr.

Kolejne uwagi:
- kopalnia zaopiniuje sobie twój projekt PB przez rzeczoznawcę więc nie warto przesadzać z zabezpieczeniami, ponieważ za nie uzasadnione rzeczy kopalnia nie zapłaci.
- z reguły przy płytach fundamentowych dla domków kopalnie negują konieczność ich wykonywania na rzecz ław (no chyba że masz na działce deformacje nieciągłe terenu lub wyjątkowo specyficzny układ obiektu)

tomek_glw
01-04-2010, 01:09
Dzięki za pomoc!!

I.W.
01-04-2010, 04:31
Na III kategorii nie oddadzą ci za płytę-dla tej kategorii przewiduje się fundament kratownicowy. Podobnie jak nie płaca na kategorii II za słupy żelbetowe bo to zbyt duże zabezpieczenie w stosunku do kategorii górniczej.Cienko tez widzę zwrot kasy za strop i wieńce. Płacą za zmianę zbrojenia w fundamencie, zmianę betonu, dodatkowe ławy, podsypkę piaskową, wywóz ziemi zamienionej na piasek, słupy żelbetowe, kosztorys, warstwy poslizgowe, w pewnych przypadkach drenaż. Oczywiście robi sie kosztorys zawyżony a oni i tak obcinają po swojemu. Mi akurat kasa pokryła cały koszt stanu zero, można powiedzieć że zarobiłem. Samo siadanie terenu to pikus ważna jest też kategoria sejsmiczna chociaż to i tak oszustwo. Takie wstrzasy jakie zdarzały się w tym roku (małe trzęsienie ziemi na Piaście w Bieruniu) wyskakuja poza skalę

hydrogenium
01-04-2010, 05:27
Przyśpieszenia gruntu tzn wstrząsy nie są wpływem tzw szkód górniczych zgodnie z polskim prawem (wiem trudno w to uwierzyć) są traktowane jako wpływy parasejsmiczne które oczywiście uwzględnia się w projekcie jednak za zabezpieczenia na tokowe wpływy nie przysługuje odszkodowanie. Często w praktyce zdarza się że teren nie podlega wpływom eksploatacji górniczej (brak kategorii) a pomimo to kopalnia podaje przyśpieszenia gruntu rzędu 250mm/s2 (dla rządnych wiedzy to już kwalifikuje się jako I strefa sejsmiczna zgodnie z opracowaniem GIG) co nie może pozostać bez oddźwięku w projektowaniu konstrukcji.

petervdo
07-07-2010, 18:51
proszę o informację wtajemniczonych w kategorie na terenach górniczych
wg pisma:
- Pierwsza kategoria przydatności do zabudowy
- możliwa eksploatacja w przyszłości
ktoś podpowie jak to zrozumieć :rolleyes: