PDA

Zobacz pełną wersję : wysoki poziom wód gruntowych - 0,7m. POMOCY



asiapoz
03-04-2010, 17:53
Witam i proszę o poradę.

Pewnie było już na forum, ale niestety na tym NOWYM nie potrafię wyszukać :(

Jakiś czas temu pisałam o swoich obawach na temat zakupu działki (blisko rzeczka, dość grząsko, mokrawo) - zaleciliście mi badanie gruntu. (dzięki wielkie) Tak też zrobiłam - teraz wiem na czym stoję.
I tak do 0,4m - humus, matka ziemia, itp.
0,4-0,9m - glina przekładana warstwami piasku - dlatego bardzo wilgotno i miejscami po roztopach woda na działce nie ma jak wsiąknąć.
Od 0,9 do 4m - piasek średniozagęszczony i tylko piasek.

Jeśli chodzi o glebę chyba nie jest źle - a raczej dobrze.

Problemem jest druga sprawa - poziom wód gruntowych 0,7m.
Czy da sie w takich warunkach bez masakrycznych kosztów postawić dom??
Wiem, wiem powinien wypowiedzieć się architekt, ale pytam szybko Was gdyz muszę "zaklepać" działkę, a architekta nie mam jeszcze wybranego (projekt będzie indywidualny)
Aha chcę stawiać dom parterowy, bez podpiwniczenia(w tych warunkach i tak sie nie da), bez poddasza uzytkowego.

Czy przy tak wysokiej wodzie koszty fundamentów nas nie zjedzą ??
Pomocy.

PS. A tak w ogóle Wszystkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!! W ten przedświąteczny wieczór.

luka
03-04-2010, 20:58
0,7m to jest wysoki poziom?

He, he, he - zapraszam do mnie - wprawdzie okresowo, ale bywa i 0,3m.

Kiedy robiłaś badanie, t.j. w jakim miesiącu?

pozdrawiam,

tryllu
03-04-2010, 22:00
Ja też myślę, że 0.7 to nie jest mało :)
U mnie jak były roztopy i tony śniegu się topiły to momentami było 0.3m.
A jak masz tyle piasku pod spodem , to przecież to można elegancko zdrenować i odprowadzić w ten piach.

Możesz to sobie zdrenować przed budową, albo poczekać aż będzie lato i wtedy kopać. W ogóle to luz :)

beton44
04-04-2010, 04:53
hmmm.... drenowanie....

i odprowadzanie z głębokości 0,7 metra do głębokości 0,7 metra....
nie wiem czy to specjalnie wyjdzie, ale się nie znam..


a co robić???

poczekać na lipiec/sierpień miejmy nadzieję że niedeszczowy
wykopać dziurę tak żeby był już sam piach /może się uda będzie woda niżej/
cisnąć w to zbrojenie i beton naprzód...

jeżeli będzie płycej niż teoretyczna strefa przemarzania, nadsypać o te pół metra działkę, tym
bardziej że jest "grząsko"

asiapoz
04-04-2010, 09:11
0,7m to jest wysoki poziom?

He, he, he - zapraszam do mnie - wprawdzie okresowo, ale bywa i 0,3m.

Kiedy robiłaś badanie, t.j. w jakim miesiącu?

pozdrawiam,

Badanie robiłam 3 dni temu - więc wody gruntowe pewnie były najwyżej jak możliwe - roztopy, opady, itp.
Pewnie latem, lub wczesną jesienią będzie lepiej.
Czyli 0,7 to nie tragedia ?? :) uffffff

To najlepiej będzie zacząć kopać fundamenty latem - jest nadzieja że wszystko nie będzie stać w wodzie ?? ;)

asiapoz
05-04-2010, 09:08
Witam


Poziom wody gruntowej, podczas roztopow, minus 0.7 m to nie jest zle. Prawdopodobnie w Sierpniu bedzie ponad minus 1 m,
czyli warunki wodne - " w normie " , pod plyte fundamentowa ( o takim rozwiazaniu mysle ze wzgledu na ily/piaski ) raczej zadowalajace.
Natomiast bardzo groznie brzmi slowo "rzeczka" , lepiej sprawdzic u sasiadow, ktorzy dluzej mieszkaja w tej okolicy
jak ta "rzeczka" zachowywala sie przez okres ostanich lat i od czego zalezy poziom wody w niej przeplywajacej.

Rzeczki/strumyki lubia czasami zamieniac sie w rwace, bardzo szerokie, potoki.

Pozdrowienia


Tej rzeczce to raczej na szczęście nie grozi.
Teraz po roztopach, deszczach, itp. ma może z 40 cm. głębokości, i niecały metr szerokości. Na dodatek to dopiero początek rzeczki i to na zupełnie płaskim terenie - wiec raczej w rwący potok sie nie zmieni.
U siebie nie mam iłów - przynajmniej tak wyszło z badania tylko ładny średniozagęszczony piasek - chyba zwykłe fundamenty wystarczą ?? Płyta to jednak droższa sprawa.

StolarzS
05-04-2010, 10:34
Mitem jest twierdzenie, że płyta jest droższa od fundamentu - biorąc pod uwagę idealną izolację, jaką dzięki niej się uzyskuje oraz szybkość wykonania i fakt, że są już posadzki (przy podłogówce raczej potrzebna dodatkowa wylewka). Ale to na inną dyskusję.

Przerabiałem ten temat - mam wodę w najwyższym miejscu na działce -0,3m, a w obniżeniu stoi +0,1m... To jest dopiero wysoki poziom!
Mimo to zamierzam zaczynać wykopki jeszcze w tym miesiącu.


P.S. Do bani to forum...

asiapoz
05-04-2010, 11:05
Mitem jest twierdzenie, że płyta jest droższa od fundamentu - biorąc pod uwagę idealną izolację, jaką dzięki niej się uzyskuje oraz szybkość wykonania i fakt, że są już posadzki (przy podłogówce raczej potrzebna dodatkowa wylewka). Ale to na inną dyskusję.

Przerabiałem ten temat - mam wodę w najwyższym miejscu na działce -0,3m, a w obniżeniu stoi +0,1m... To jest dopiero wysoki poziom!
Mimo to zamierzam zaczynać wykopki jeszcze w tym miesiącu.


P.S. Do bani to forum...



Zgadzam sie.
Do bani to nowe forum.

Zamierzasz robić płytę ze względu na wysoki poziom wód gruntowych ?? czy gleba też nie za dobra??

tygrys2000.79
05-04-2010, 17:03
witam
proponuję stan 'zero' budynku zrobic trochę wyżej na wszelki wypadek
po roztopach już dawno a u mnie:okazuje się że mieszkam koło jeziora
niema też tu rzeczki tylko na - 0,7metra poniżej poziomu gruntu mam glinę i glinę i glinę
ale masz głębiej piasek to przecież można zrobic jakieś 'studnie' drenażowe, są na forum doradcy od tego
pozdrawiam
a nowe forum to słabe jakieś, ale poprawimy go przecież i przyzwyczaimy.........tak

luka
05-04-2010, 18:56
Przerabiałem ten temat - mam wodę w najwyższym miejscu na działce -0,3m, a w obniżeniu stoi +0,1m... To jest dopiero wysoki poziom!
Mimo to zamierzam zaczynać wykopki jeszcze w tym miesiącu/

o ile i czy w ogóle idziesz w górę z poziomem zero w stosunku do projektu?

StolarzS
06-04-2010, 22:08
Robię płytę, bo na fundamenty o tej porze nie ma szans - tylko jesienią, chociaż to też dosyć trudne - wtedy woda w obniżeniu działki jest -0,5m. Również dlatego płytę, bo robi się szybciej i będę miał idealną izolację (podłogówka).
Grunt częściowo nośny, a tam gdzie się obniża działka do bani - jakieś nawiezione, organiczne dziadostwo. Tak wypada, że dom częściowo stanie w tym obniżeniu, ale poziom zero będzie powyżej poziomu działki - jakieś 0,4m.
Organizuję już ziemię na lato...działka duża.

TomekBudujeDomek
02-08-2010, 12:23
Witam.
U mnie teraz po ostatnich opadach woda jest na 0,3 m a całe podłoże rozchlupotane pod butami. W okresie suchszym poziom wód jest również wysoki.
Myślę o jakimś drenażu albo nawiezieniu ziemi, temat mam w trakcie rozpoznawania tak więc się nie wypowiadam puki co.
Faktycznie można by tu uniknąć problemu z fundamentami stosując płytę fundamentową.
Tylko czy w tak mokrych okolicznościach budować dom z podłogą praktcznie na poziomie gruntu?
Bo ile można podnieść płytę? A jeśli już to jak wysoko? A jeśli wysoko to o ile podniesie to koszty płyty?
U mnie jest teren zagrożony zalaniem, myślałem o podniesieniu podłogi na jakieś minimum 80 cm.

qqlio
02-08-2010, 15:51
Witam.
U mnie teraz po ostatnich opadach woda jest na 0,3 m a całe podłoże rozchlupotane pod butami. W okresie suchszym poziom wód jest również wysoki.
Myślę o jakimś drenażu albo nawiezieniu ziemi, temat mam w trakcie rozpoznawania tak więc się nie wypowiadam puki co.
Faktycznie można by tu uniknąć problemu z fundamentami stosując płytę fundamentową.
Tylko czy w tak mokrych okolicznościach budować dom z podłogą praktcznie na poziomie gruntu?
Bo ile można podnieść płytę? A jeśli już to jak wysoko? A jeśli wysoko to o ile podniesie to koszty płyty?
U mnie jest teren zagrożony zalaniem, myślałem o podniesieniu podłogi na jakieś minimum 80 cm.

Hej,
Kojarze, z e ostatnim Ladnym Domu byl artykul zparoma tipsami dla budujacych na terenach zalewowych. Choc oczywiscie rada nr 1 jest: nie budowac tam...
Mysle, ze dobry architek i tak bedzie znal te sztuczki (obrocenie domu rogiem do fali, przeznaczenie czesci pomieszczen jako zalewowe z malymi stratami itd)
Pzdr

TomekBudujeDomek
04-08-2010, 07:17
Dziękuję qqlio. No niestety nie mam wyboru. Na szczęście nie ma tragedii, w 97 roku było wody z pół metra a w tym w ogóle, zależy gdzie pęknie wał. Teraz wzmacniają wały jakimiś stalowymi grodziami więc jest nadzieja, że zrobią to dobrze. Główny kłopot to poziom wód gruntowych, który podczas opadów podnosi się drastycznie.
Pzdr.

qqlio
04-08-2010, 08:07
Dziękuję qqlio. No niestety nie mam wyboru. Na szczęście nie ma tragedii, w 97 roku było wody z pół metra a w tym w ogóle, zależy gdzie pęknie wał. Teraz wzmacniają wały jakimiś stalowymi grodziami więc jest nadzieja, że zrobią to dobrze. Główny kłopot to poziom wód gruntowych, który podczas opadów podnosi się drastycznie.
Pzdr.

Na takie problemy moze pomoc tez drenaz dzialki/domu (law), ale tylko wtedy jesli masz dokad i jak odprowadzic wode.
Pzdr