Zobacz pełną wersję : ŻYWOTNIK (Thuja sp.) - choroby, szkodniki, problemy, brązowienie
A swoją drogą co roku o tej porze pojawia się ten sam temat :) :)
Mam ten sam problem. We wrześniu posadziłam tuje atrovirens 100 szt. i wszystkie zbrązowiały. Tak się starałam i umęczyłam zarazem, że chyba zapłacze się jak padną :(
Blechert
10-11-2010, 09:57
Chodziłem dziś po ogrodniczych sklepach. Wszędzie tuje brabant były zielone. Jednak w końcu jedną przebarwioną znalazłem. Myślę, że zmiana koloru jest związana z kiepskim ukorzenieniem rośliny, bo te które rosną w mojej dzielnicy są zielone.
Dla pocieszenia. Tuje elegantissima były zrudziałe całkowicie.
Pozdrowionka:)
Ja mam żywotniki Brabant od około 6-7 lat. W pierwszym roku po posadzeniu pamiętam, że też bardzo wcześnie zbrązowiały i wyglądały jakby wszystkie miały zdechnąć. Teraz już później brązowieją. Młoda, świeżo posadzona roślina jest po prostu bardziej wrażliwa. Więc bez histerii. Odczekać do wiosny i tyle.
voytas80
10-11-2010, 10:45
Mi też brabant zbrązowiał (jedna sztuka w doniczce) juz miał iśc do kompostownika, ale zostawie brzydala skoro piszecie że to normalne :D
W dzielnicy blecherta brabanty mają dobry system korzeniowy, i tego się należy trzymać
Wrzuciłem zbliżenia:
więc tymi brązowymi gałązkami nie przejmować się?
http://img230.imageshack.us/img230/4513/pb120074.th.jpg (http://img230.imageshack.us/i/pb120074.jpg/)
góra jednak wręcz czernieje :( te pojedyncze gałązki na samej górze. To też normalne? Powiedzcie, że tak :)
http://img577.imageshack.us/img577/5332/pb120085.th.jpg (http://img577.imageshack.us/i/pb120085.jpg/)
dobrze toto nie wygląda. Teraz już nic nie zrobisz. Poczekaj na wiosnę to się wyjaśni
Blechert
12-11-2010, 11:28
Wiciu2- z końcówkami miałem taki sam problem, ale na jałowcu pospolitym "Suecica Aurea" (w logo ten słupek zielony na środku). Końcówki mi padały najpierw od słońca potem od mrozu. Teraz się ukorzenił i nie robi mi takich "jaj":)
Jednyny problem to mozolne wycinanie uschniętych końcówek. Reszta spoko:)
dzięki za rady i... oby do wiosny! ;)
To jednak rożne rośliny sadzone w różnych porach. U mnie wrzesień i październik były dosyć suche, nie wiem jak było u Ciebie, ale może to jest przyczyną wcześniejszego ich brązowienia? Sadziłeś z doniczek, czy z bryłą? Jak wyglądały korzenie? Czy były podlewane po posadzeniu?
Natomiast na wierzchołkach być może rozwija się fuzarioza (czy na chorych pędach widać może jasnopomarańczowe skupienia zarodników grzyba?).
Teraz to już trochę późno, ale wiosną, po ustabilizowaniu się pogody, mocno je przytnij i opryskaj fungicydem.
AndrzejS
13-11-2010, 17:56
Mam 10 letnie szmaragdy i każdej jesieni brązowieją. Przestałem nawozić i też bez zmian. Nie ma chyba na to sposobu.
Pozdrawiam
Zazdrośnica
14-11-2010, 15:53
Oprócz tych tuj szatę na jesienną zmieniły wszystkie rośliny z rodziny jałowców - nawet ładnie to wygląda na skalniaku. Też czekam do wiosny i pytanie czy tuje się kopczykuje ? bo widziałam że sąsiad tak zrobił
Kto wie gdzie można kupić brabanty o wys co najmniej 1,70 w okolicach Poznania, i w jakich cenach są te większe
Chcę posadzić brabanty blisko kostki brukowej. W jakiej odległości od kostki należy to zrobić coby korzenie nie podniosło kostki.
Kto wie gdzie można kupić brabanty w okolicach Warszawy, i w jakich cenach ?
Paprotnik19
26-02-2011, 09:19
Kto wie gdzie można kupić brabanty o wys co najmniej 1,70 w okolicach Poznania, i w jakich cenach są te większe
Swoje kupowałem w Kociałkowej Górce( między Kostrzynem a Pobiedziskami).Miały ok.1.5-1.6m wysokości i kosztowały przy zakupie większej ilości 13zł/szt.Ale słyszałem coś o planowanym zamknięciu szkółki,więc muszę sprawdzić czy jeszcze dziala.
acerspacer
05-06-2011, 23:03
Właśnie posadziłem brabanty w odległości 50 cm od siebie oraz 35 od siatki...i mam pytanko czy dałem ciała,że tak gęsto i blisko płotu czy może ktoś tak ma.Proszę o poradę tych którzy tak też zrobili lub znają się na temacie.Czy nie będą w tak bliskiej odległości marniały?
tysia623
14-06-2011, 08:07
witam!
Poradzcie mi co zrobić z moimi tujami, zauważyłam że gałązki zaczeły czernieć -dosłownie. To jakaś choroba?
witam!
Poradzcie mi co zrobić z moimi tujami, zauważyłam że gałązki zaczeły czernieć -dosłownie. To jakaś choroba?
Witaj,
Nic się nie bój...po zimie zawsze drzewka czernieją/brązowieją....to samooczyszczenie się tych drzewek.
Głowa do góry, będzie dobrze!!
Właśnie posadziłem brabanty w odległości 50 cm od siebie oraz 35 od siatki...i mam pytanko czy dałem ciała,że tak gęsto i blisko płotu czy może ktoś tak ma.Proszę o poradę tych którzy tak też zrobili lub znają się na temacie.Czy nie będą w tak bliskiej odległości marniały?
Trochę przesadziłeś:)
Marnić nie będą na pewno, ale stanowczo za blisko je posadziłeś.
Raz że te 35cm od siatki do już w ogóle...za rok już nie dasz rady obkosić trawki za nimi, a dwa że za kllka lat siatki już nie zobaczysz gdzie była...o ile będzie a brabanty jej w ogóle nie "wywalą":) obok siebie 50cm to też trochę za blisko..
Ja sadziłem swoje co 75cm (między sobą i od płotu). Od dwóch lat przycinam je na kształt "palmy" żeby nie łączyły się jeszcze ze sobą a szły jeszcze ładnie do góry, a i tak zgęstniały (mają 2lata) że nie jestem w stanie między nimi przejść i załatwić co trzeba kosą spalinową..
pawelinio
20-09-2011, 10:02
Witam,
Odświeżę lekko temat z Brabantem. Otóż pojawiły się fundusze żeby jeszcze w tym roku posadzić thuje w ogródku (dziecko miało chrzciny :) ).
I teraz pytanie. Korci nas żeby kupić już takie większe, wyrośnięte, ale spotkałem się z opiniami że 2 metrowe okazy to już mocno ryzykowna sprawa i że mogą się nie przyjąć. Dlatego chciałbym zadać pytanie, a nawet je zadaję: jakiej wysokości sadzonki najlepiej kupić aby ładnie się przyjęły?
Myślałem o zakupie w szkółce drzew i krzewów z Łukanowic na trasie Kraków-Tarnów (mają również usługę sadzenia).
Dodatkowe pytanie - czy jakaś agrowłóknina powinna wejść w grę? Chciałbym wysypać pod tujami korę, żeby nie mieć problemu z koszeniem trawy pod tujami.
Będę bardzo wdzięczny za uwagi.
Pozdrawiam,
Paweł.
Pytanko za 100 punktów.
Czy odległość 60 cm od siebie oraz 60 cm od siatki jest wystarczająca czy może za mało, chciałbym stworzyć żywopłot wys. ok 2,5 m bez prześwitów (odcięcie od drogi).
Czy przy posadzeniu należy kupić ziemię czy może być ta, którą wykopię łopatą?
Pozdrawiam
sleep
podbijam bo mam pytanie takie same jak post u góry
witam ! jak w temacie -tuje ładnie rosły (nie wiem jaki to gatunek jedne są niebieskawe, a drugie ziel.-żólte) ,aż tu nagle w zeszłym roku pierwsze trzy z szeregu zaczęły brązowieć od środka ,i przy dotknięciu leci jakby kurz (z tych zielono-żółtych),teraz to "coś" posuwa się dalej i następne tuje chorują i jałowiec wydaje mi się ,że też.
Tuje co roku nawożone, przycinane,ziemia "dobra" + glina ,raczej nie cierpią z powodu suszy ,psa brak,opryski jakieś też były tylko już nie pamiętam jakie
i jeszcze dwa zdjęcia (z tych się kurzy)
-proszę o pomoc czy to jakaś choroba czy szkodniki(choć nic tam nie widać ,ale może nie wiem na co zwrócić uwagę ):(
jak niebieskawe to to nie są "tuje" (czyli żywotniki) Żywotnik nie ma takiego koloru. Podejrzewam, że posadzone sa cyprysiki Lawsona.
A choroba to prawdopodobnie Phytophora z tym, że objawy powinny pojawić się latem a nie zimą.
Podobne uszkodzenia będą dawać przędziorki, ale w ich przypadku widać wyraźnie pajęczynki wewnątrz krzewów. Przędziorki też żerują tylko jak jest ciepło.
Zimą możesz liczyć tylko na uszkodzenia mrozowe u cyprysików.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=269
http://iglaki.agrosan.pl/chor.htm
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=5505&start=126
dorota.k
27-03-2012, 18:00
Jeśli się pyli to najprawdopodobniej szara pleśń (Botrytis cinerea), wskazuje też na to fakt, że choroba rozwija się od środka (jeśli dobrze widzę, bo zdjęcia są słabej jakości).
Nie należy lać wody na rośliny, szczególnie wieczorem.
Teraz trzeba starannie "wytrzepać" rośliny z suszu i opryskać dwukrotnie: Discus, Rovral Flo, Sumilex albo Topsin.
I modlić się żeby to nie było coś gorszego, bo maty przeciwko chwastom niestety sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych systemu korzeniowego.
Aha, i nie przesadzać z nawożeniem.
witam i dziękuję za podpowiedzi -tak te niebieskie to lawsony :-) , po przejrzeniu tych linków skłaniam się nawet ku tej chorobie na "P"-objawy pojawiły sie latem ub.roku,pajęczyn nie ma (raczej),nawożę 1x wiosną,podlewam zawsze do "koryta"
myślałam ,że zdjęcia są dobre-ale jak porównałam z jakimś topikiem to przyznaję rację:eek:
nie wiem czy szara pleśń ,bo te suche miejsca mają przeważnie ładny cynamonowy kolor,ale mam już topsin i będę działać - czy mogę parę dni po oprysku na wszelki wypadek poprawić paroilem ?
nie wiem czy dobrze -w zeszłym roku wycięłam chore gałązki -teraz pozostałe mają więcej powietrza ,bo co druga(kilka) ma goły pień
dorota.k
27-03-2012, 20:59
Przy fytoftorozie ( Phytophthora) zamierają całe gałązki.
Po zdrapaniu kory (do drewna) u nasady takiego chorego pędu, lub na pniu tuż nad ziemią można zobaczyć zbrązowiałe tkanki. Po tym poznaje się tę chorobę.
Warto mieć pewność, bo fytoftoroza to bardzo poważna choroba. Wielu ogrodników (ja też) zaleca usunięcie porazonych roślin, po to, by choroba nie przenosiła się na zdrowe. W miejscach po wypadłych roślinach nie powinno się od razu sadzić nastepnych, bo czeka je ten sam los.
Jeśli to fytoftoroza to po pierwsze trzeba bezwzględnie zdjąć włókninę (czy co to tam jest) z gleby, a następnie podlać wszystkie rośliny Previcur Energy, Mildex, Gwarant, Aliette, Bravo. Chore pędy wycinać i palić.
Paroil to tylko na przędziorka.
dorota.k
27-03-2012, 21:12
O tak to wygląda:
http://www.dammera.pl/images/stories/artykuly/phytophthora_przebarwienia_lyka.jpg
http://www.dammera.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=78&Itemid=332
Co do szarej pleśni: ona może też atakować wtórnie, tkanki porażone wcześniej przez innego patogena.
lecę dokładnie pooglądać i może wyraźniejsze zdjęcie zrobię...
no i nie wiem -gałązki skrobałam ,nacinałam,obcinałam i wydaja się zdrowe ,nie ma takich brązów w środku,dodam jeszcze że gałązki są bardzo kruche i przy dotknięciu odpadają (te które są całe suche)
dorota.k
29-03-2012, 09:48
gałązki są bardzo kruche i przy dotknięciu odpadają (te które są całe suche)
To dobrze. Oczyść dokładnie krzewy z suchych gałęzi (usuń je też z podłoża - mogą stanowić siedlisko patogena!) i zastosuj wymienione wcześniej środki (oprysk i podlewanie). Do oprysku środkami nie zawierającymi w swojej nazwie literek SC lub CS dodaj Superam w stężeniu 0,05%, lub inny środek zmniejszający napięcie powierzchniowe. Jeśli masz maty na podłożu, zdejmij je. W sezonie obserwuj i notuj czy i kiedy pojawiają się niepokojące objawy.
bardzo dziękuję za poświęcony czas -zabieram się do roboty jak tylko ustaną te wiatry-pozdrawiam cieplutko :)
dynamicznie cięty Brabant potrafi mieć 40-50 cm przyrostu w roku. To najbardziej "przyrostowa" z tujek jakie znam.
Sadzenie ich bardzo gęsto ma swoje uzasadnienie. Szybciej wystrzelą w górę,!
A jaką szerokość uzyskuje taki 10 - 20 letni brabant?
Pytam, bo myślałam o posadzeniu wąskiej formy Thuji "Fastigiata", która rosnie nieco wolniej niż Brabant, ale za to jest piękna, zwarta i niezbyt szeroka. Nie chciałabym zbyt grubego żywopłotu w postaci Thuji na która skarżyliby się sąsiedzi zza płotu, a mnie zabrałaby cenne miejsce. Jest tylko jeden podstawowy problem: brak Fastigiaty w sprzedaży :( Brabant jest zaraz po Szmaragdzie najpopularniejszy... ale chyba grubszy w swej formie od wspomnianych przeze mnie wcześniej??
Jak sprawdzić czy drzewko - sadzonka nie jest chore itp?
Obejrzeć :)
Może zrób żywopłot z kolumnowych cisów?
A jaką szerokość uzyskuje taki 10 - 20 letni brabant?
u moich rodziców są brabanty posadzone jeszcze przez babcię, odkąd pamiętam były duże ;) teraz mają pewnie ze 40lat i są ogromne mają średnicy 2,5- 3m nawet i były wysokie prawie jak dom (ok.8m) do momentu podcinania ze względu na kable elektryczne w zeszłym roku. Mama kazała chlasnąć na równo, bo ją wkurzały takie ogolone po jednym boku. Teraz to takie wielkie kule na pniu, jak będę i nie zapomnę to cyknę fotę
Z cisów - ładne są też, ale chyba wolniej rosną, no i są trujące(??)czy mylę z innym krzewem?. Mam małe dzieci, więc dotykają i zjadają wszystko co się napatoczy :P
Poza tym w głębi ogrodu chcę by żywopłot urósł szybko, ale żeby nie zajmował za dużo miejsca. Jeśli różnica w srednicy np. Tuji Fastigiata i Brabant jest nieznaczna to nasadziłabym brabanta w głębi ogrodu, a np. Fastigiata (jak ją znajdę w sprzedaży) bliżej frontu podwórka (bo ta odmiana bardziej mi się podoba).
Wyszukałam jeszcze ładne odmiany (zwarte kolumnowe) Spiralis, Aureospicata, Frieslandia, Auresciens - ale zwłaszcza ta ostatnia wolno rośnie :(
KamaG to co napisałaś o średnicy nieco mnie przeraziło :( To zajmie mi razem po około 5 m z ogródka, a ja mam mały ogródek (wąski na jakies 10-15 m, długość do obsadzenia podobna).
Czy inna odmiana będzie zajmowała mniej miejsca?
Nie chcę sadzić zwykłego żywopłotu, bo to ciągłe przycinanie mnie przeraża. Wiem, Tuję też trzeba przyciąć, ale tylko z góry jak rozumiem.
A może można skracać gałęzie tuji by nie rozła w szerz?? ;/
Hania u mamy te tuje rosły bez żadnego cięcia, szmat czasu i są prowadzone w postaci drzewek, dołem poprzycinane gałązki i jeden - dwa pnie, ale z tego co czytam to większość tnie brabanty z każdej strony, czyli można zapanować nad szerokością takiego żywopłotu
Hania ... z tego co czytam to większość tnie brabanty z każdej strony, czyli można zapanować nad szerokością takiego żywopłotu
Dziękuję bardzo za porady :) No właśnie ta informacja jest dla mnie ważna. Ale czy drzewko nie zgłupieje...:P ? Bo kiedy się tnie z długości to rośnie wszerz, a jeśli z szerokości to rośnie wzwyż. A jak przytnę z każdej strony to.... zagęści się:lol2:? :D To bardziej żart :P Ale ciekawa jestem jak to działa na Tuję, cięcie z każdej niemal strony.
No cóż Smaragd i Fastigiata są ładniejsze, ale za to wooolno rosną w porównaniu do Brabanta :)
A i jeszcze pytanko. Czy po osiagnięciu odpowiedniej dla mnie wysokości mogę Tuję ciąć nie pozwalając rosnąć wyżej (np. tylko do 2,5m) + cięcie z szerokości?
Z cisów - ładne są też, ale chyba wolniej rosną, no i są trujące(??)czy mylę z innym krzewem?. Mam małe dzieci, więc dotykają i zjadają wszystko co się napatoczy :P
Żywotnik też jest trujący.
Poza tym w głębi ogrodu chcę by żywopłot urósł szybko, ale żeby nie zajmował za dużo miejsca.
Jak coś rośnie szybko to szybko staje się duże.
Brabanty wymagają cięcia, bo są po prostu nieładne. A cięcie przynajmniej je zagęszcza i stają się znośne.
Może lepiej posadzić pnącza?
Może lepiej posadzić pnącza?
Hmmm mąż chce się skuteczniej odgrodzić, tak na około 2,5 - 3m wysokości.
No właśnie zakładam, że będę te Brabanty cięła z góry i z boku :P
Poza tym pnącza próbowałam jakieś posiać kiedyś i nie wyszło (nie wzeszły). Może sadzonki dałyby radę.
Ale mąż mój marzy o zielonej przez cały rok ścianie... :) Chciał na początku choinki, ale wybiłam mu to z głowy.
Pnacza osiągają wysokość 20 m wzwyż, więc to nie jest problem.
Nie lepiej posadzić żywotnika ładniejszego od Brabanta? np. Gelderland?
Te żywotniki to ty chcesz z siewu uprawiać? Dlaczego nie kupiłaś sadzonek pnączy?
Nie lepiej posadzić żywotnika ładniejszego od Brabanta? np. Gelderland?
Nie mogę znaleźć szczegółowych info w necie... jaki on duży rośnie i jak szybko i jaki ma kolor?
Brabant - to fakt najładniejszy nie jest.Ale Gelderland wydaje mi się (patrząc na zdjecia w necie) bardzo podobny do Brabanta, tylko o nieco jaśniejszej barwie zielonej?
Najbardziej podoba mi się Fastigiata (kolumnowy żywotnik, gęsty, ciemnozielony) ale .. wolno rośnie - to jest problem, no i nie do dostania generalnie - mało popularny widać. Ten Gelderland też chyba rzadko spotykany... nie widzę go nigdzie w sprzedaży.
Te żywotniki to ty chcesz z siewu uprawiać? Dlaczego nie kupiłaś sadzonek pnączy?
Żywotniki z sadzonek, i to jak największych oczywiście.
A pnącza siałam bo sie nie znałam :P
Pnącza raczej odpadają, bo nie będą zdobić w zimie... Ma być osłona przez cały rok.
Gelderland ma przyrosty po 50 cm rocznie.
Jest to odmiana zywotnika olbrzymiego (a nie zachodniego), czyli nie brązowieje na zimę i późno szyszkuje.
Szkółki, które go produkują:
http://www.zszp.pl/?id=199&sco=&rco=Thuja%20plicata%20'Gelderland'&pco1=0&pco2=0&pco3=0&pco4=0&prez=0&wysw=1&lang=1
Dlaczego nie rozważasz wąskiego "Smaragda"?
Zimozielone pnącze to bluszcz.
Smaragd też jest piękny, ale z 10 lat bede czekać na żywopłot :( czyli rośnie za wolno (?)
Podobnie wygląda wspomniana przeze mnie Fastigiata, którą bym bardzo chciała, bo szybciej rośnie... Ale oba to są żywotniki zachodnie, czyli będą brązowieć?
Czy określenie żywotnik olbrzymi oznacza że będzie się silnie rozrastał wszerz?
A dodatkowo... wstępnie obliczyłam że będę potrzebowała około 70szt. czyli raczej cena 10zł za szt. to max. Smaragdy do najtańszych nie należą :( niestety
Teraz to już nic nie wiem i zgłupiałam doszczętnie :(
Brabant po 10 latach od sadzonki ma 3 m wysokości a Smaragd 2,5 m. Czy to taka duża różnica?
Uważaj, bo ponizej 10 zł za szt możesz dostać nie odmianę tylko jakąś siewkę "no name" o nieustalonym pokroju. Odmiany rozmnaża się z sadzonek a nie z siewu. Dlatego sa droższe.
Mirek_Lewandowski
19-04-2012, 19:58
'Smaragd' rozpozna każdy, nawet lajkonik...
Za 'Brabanta', osobliwie w takiej cenie każde g... Ci wcisną.
Swoją drogą nie mogę pojąc, co widzisz w tym paskudztwie....
Myslę, że głównie cenę.
70 szt co 0,8 m daje długość 58mb. Jesteś pewna, że chcesz sie osłaniać na całej długości? Nie starczy tylko w najbardziej newralgicznych miejscach?
Najbardziej newralgiczne miejsce to cały tył ogrodu (jakieś 400-500m2) :(
To ile powinna sadzonka 70cm Smaragda kosztować? Brabant od samego początku średnio mi sie podoba.
Mam ofertę w pobliżu. Co myślicie o tym Smaragdzie i cenach za niego? http://www.iglaki.elblag.pl/smaragd.php
W przyszłym tyg. sie przeprowadzam więc w wolnej chwili dokładnie obliczę ile mi tam wejdzie sadzonek. Tylko wam nie odpiszę bo neta nie będę miała w maju :D
Po co ci w głębi ogrodu taka szczelna zasłona całosezonowa? Przecież zimą nie korzysta się w ogrodu.
Po co ci w głębi ogrodu taka szczelna zasłona całosezonowa? Przecież zimą nie korzysta się w ogrodu.
Dla estetyki. Z ulicy widać prawie cały tył ogrodu.
Oto strona dotycząca mojej nieruchomości... http://mojdomek.pl.tl/OGR%D3D.htm
Wrzuciłam i zdjęcie przedstawiające tył ogrodu i plan zagospodarowania tego ogrodu...
Zdjęcia powinny wyjaśnić dlaczego chcę posadzić coś wokół płotu...
Nie wyjasniły. Raczej skłaniają do pytania, dlaczego nie zasłonisz sobie roślinnością wnętrza ogrodu od strony ulicy.
Nie wyjasniły. Raczej skłaniają do pytania, dlaczego nie zasłonisz sobie roślinnością wnętrza ogrodu od strony ulicy.
Dlaczego z tyłu ogrodu chę się odgrodzić?: Bo chcę mieć zaciszny, spokojny kącik z dala od ulicy właśnie.
Dlaczego nie odgradzam się od ulicy?: Bo nie znoszę jak wielka roślinność zasłania mi widok z okna. Lubię widzieć co się przy płocie dzieje, kto wchodzi na posesję itp. Poza tym to osiedle mało uczęszczane. Jeżdżą tylko mieszkańcy. I dodatkowo płot od ulicy ma maksymalnie 10 m, z czego 4m to brama 1,5 m bramka wejściowa... nie ma sensu w pozostałej części się odgradzać. Przy ulicy posadzę niewielkie krzewy ozdobne. Natomias tył ogrodu patrząc od ulicy wygląda okropnie: stary płot, widoczne rury i ciągły bałagan na posesjach sąsiednich.
Ale wracając do tematu Thuji. Ile powinien kosztować 100% Smaragd? Czy cena za 70cm = 10zł to podejrzane? I co ile sadzić Smaragd? 70 czy 80cm?
Przykład tego, jak zagospodarowac teren pod żywotnikami:
http://chsgardens.co.nz/wp-content/uploads/2010/07/hedging-2.jpg
ArekAras
20-05-2012, 08:33
Witam mam problem z tujami podlewam je co 10 dni jest ich 6 jedna z nich jak widac na zdjęciach zyje natomiast chyba pozostałe uschły czy one mogą odrzyć czy juz nie da się nic zrobić proszę o pomoc:
http://img844.imageshack.us/img844/6580/dsc07663h.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/2430/dsc07662r.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/9682/dsc07661i.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/5291/dsc07660u.jpg
Z góry dziękuje za pomoc...
dorota.k
20-05-2012, 11:05
czy one mogą odrzyć
Nie, nie mogą odżyć.
A na przyszłość: większe doniczki i zabezpieczone przed przemarzaniem zimą, zawierające dobrą ziemię (nie torf), podlewanie wtedy, kiedy roślina potrzebuje, więcej światła (być może, tu zgaduję na podstawie zdjęć - balkon jest zadaszony?)
ArekAras
20-05-2012, 21:16
balkon jest zadaszony natomiast balkon ustawiony jest na strone zachodnią i tak około godziny 14- 15 aż do całkowitego zachodu słońca pada na nie właśnie słońce. Dzięki za info no cóż zakupie jeszcze raz tuje jak również wieksze donice i postaram się już nie dopuścić do tej sytuacji. Jeszcze tylko takie pytanko jaką ziemie kupić do przesadzenia i kiedy przesadzić i wreszcie jak ochronić drzewka na zimę? pozdrawiam...
witam,
od zeszłego roku usychają nam thuje. Najpierw zaczęły żółknąć te położone od lasku, i od nich rozprzestrzenia się coraz bardziej. Co to może być i czy da się je uratować?
CityMatic
09-05-2018, 22:58
Witam
Wygląda to na zaawansowaną chorobę grzybową - możliwe , że zbyt duże nawożenie w ubiegłym sezonie doprowadziło do uszkodzenia systemu korzeniowego , dodatkowo folia na korzeniach i linia kroplująca mogły spowodować te objawy - choroba grzybowa w korzeniach i zamieranie pędów.
Trzeba to usunąć(obumarłe pędy) i najlepiej spalić , rośliny opryskać Topsin -em lub Rovral Flo- rem nie nawozić i czekać....może w przyszłym sezonie się zregeneruje.
Folia na korzeniach, lepiej żeby jej nie było?
A usunąć tzn. ogolić je na łyso z gałązek suchych?
raczej wygląda jakby sąsiad opryskał herbicydem albo przejechał palnikiem.
Fytoftora objawia się od dołu i obejmuje stopniowo pojedyncze rośliny.
A tu tak dziwnie - dołem i górą roślina żyje a pośrodku uschnięta.
Fytoftoroza:
https://gd.eppo.int/media/data/taxon/P/PHYTLA/pics/1024x0/3967.jpg
Od tych małych rok temu zaczęło iść. tym herbicydem, podpsikiwałem pod thujami chwasty roundapem, ale delikatnie, tylko po samych chwastach (robię tak od lat, a ta "zaraza" dopiero od zeszłego roku się zaczęła i rozprzestrzenia się coraz bardziej :(
Narazie była podwójna akcja Topsinem, plus podlanie korzeni Polyversum. Na gałązkach widać jakby młode pędy się przebijały. Jak z tym podcinaniem uschniętych, trzeba koniecznie usuwać? Mam tych thui dużo, nie wiem jak to ogarnąć :(
wszytskie uschnięte trzeba usunać.
CityMatic
10-05-2018, 10:45
No to wszystko jasne :(
Herbicyd działa nie tylko na elementy zielone...niestety na wiele lat skaziłeś nie tylko rośliny ale i glebę. Podziwiam masz ładny trawnik i czasu na wyrwanie chwastów z tak małego obszaru przy tujach?.
Usuń to co rude...bo grzyb zniszczy całą okolicę, za rok zobaczysz czy coś odrośnie.
Z tym usuwanie, zobaczcie z bliska, co mam tu usuwać, każde pojedyncze igły? Czy do gołego pnia?
Na zdjęciach widać takie częściowe zazielenienie, wydaje mi się że to swieże, dodatkowo jakieś młode pędy się przebijają.
arturo13
13-05-2018, 12:53
Ja jednak poczekałbym z tym wykopywaniem. Wiem wiem raczej nic z ich nie będzie, ale skoro jest ich 200 to warto się wstrzymać. Przy 10 to wyrywać i tyle
I tak zrobię. Narazie aplikacja Topsin + Polyversum po raz drugi. Jak się w 2 lata nie odbiją pójdą do spalenia.
A jeszcze pytanie odnośnie wody, podlewam wodą ze studni, jest dość dużo żelaza (2mg), czy to jakoś osłabia thuje, trawnik i inne rośliny?
Krzysiek88
13-05-2018, 15:43
Witam, czy ktoś wie co dopadło te tuje? rosną z jednej strony domu, i zdrugiej, odległość jakieś 20 metrów od siebie, tylko jedne maja 7 lat i niektórze z 2metry już, a te drugie mają z 2-3 lata i 80cm.
http://i64.tinypic.com/23ldpgo.jpg
http://i66.tinypic.com/eufyus.jpg
http://i63.tinypic.com/2inlzd.jpg
http://i65.tinypic.com/33mloht.jpg
http://i67.tinypic.com/311s9e8.jpg
CityMatic
13-05-2018, 16:52
Żelazo nie ma wpływu na tyle aby szkodzić roślinom.
Krzysiek88:
Zamieranie pędów (wywołują ją grzyby z rodzajów: Phomopsis, Ascophyta, Pesalotiopspis, Sphaeropsis).
Obciąć martwe gałązki i całość opryskać Rovralem Aquaflo 500 SC
200 Thui ;(
te uschnięte całe.
Chyba, ze wszytskie tak wyglądaja.
Nawet jak zostawisz to żadna dekoracja przecież.
Ale myślisz że nie odrodzą się jak fenix z popiołów?
może tak a może nie.
I zajmie im to kilka lat.
o ile wyleczysz.
Czesc dzisiaj zauważyłem że tuje na pniu zaczęły brązowieć , została posadzona na początku kwietnia w ziemi uniwersalnej zmieszanej z torfem 3,5 pH(mała ilość) . Podlewam je 2-3 razy w tygodniu. Nie wiem czy to normalny objaw czy za mało /dużo podlewam? po 2 tygodniach sypnąłem nawozem do iglaków,( łyżka stołowa)
413059
413060
413061
pewnie ma za kwaśno.
Niech mi ktoś wytłumaczy, po co pchacie po te biedne rośliny kwaśny torf?
Przecież one w naturze rosną na gliniastych obojętnych glebach.
A objawy są zamierania pędów - wyciąć i opryskać.
może być? https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/uprawa-roslin/ochrona-roslin/srodek-ochrony-roslin-target-topsin-500-sc-100-ml.html
torf kupiłem po przeczytaniu jakichś poradników w internecie z racji piaszczystej ziemi
Kuriozalnie to może zabrzmi, ale internet zazwyczaj jest źródłem mitów a nie wiedzy. Wiedzę możesz uzyskać od ogrodnika.
Piaszczystą glebę wzbogaca się gliną z dodatkiem próchnicy a nie torfem.
Zwłaszcza nie stosuje się torfu na glebach łatwo przesychających.
Topsin teoretycznie jest dobrym środkiem o dużym spektrum działania. Ale!
Jest bardzo powszechnie stosowany i w dodatku niewłaściwie (brak rotacji środków w ciągu roku podczas oprysków). Dlatego spora grupa patogenów się na niego uodporniła.
Czyli może zadziałać, ale nie musi.
Możesz spróbować także Dithane, Neotec a nawet Miedzian (ten ostatni w niezbyt wysokich temperaturach, np. wieczorem).
Oprysk dwukrotnie co 7 dni i powtórka we wrześniu (najlepiej innym preparatem).
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin