Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
Oooooo Kochana! Ale trafiłam. Blog, to coś dla mnie, bo przeczesywanie tysięcy wpisów w Twoim wątku jest poza moimi możliwościami ;)
I idealnie na kuchnię i łazienkę w "tip-topach" przybyłam :)
Pozdrawiam gorąco!
Duśka, przedni avatar, pozazdrościć kreatywnego starego ;).
Anusia czeeeeeeść :hug: :hug: zapraszam, dziś przygotuję wpis i jakoś na dniach opublikuję :wiggle:
właśnie się montuje :wave: wygląda obłędnie!! :wave:
montaż zakończony :wave: jest pięknie :p
ja też :hug: dzięki
Fotki będą, w swoim czasie :lol: jeszcze trzeba zasilikonować na łączeniu blatu ze szkłem, ale wisimy za to 300 zł szklarzowi :p więc raczej do nas wróci.
Najbardziej zachwyca nas łazienka dolna OMG :D wielka się zrobiła przez to lustro :yes:
O! czekam na fotki!!! :popcorn:
Panna Z.
26-11-2013, 19:13
poka foty :popcorn:
Uwielbiam jak się ludzie cieszą z powodu ładnych rzeczy :yes:
Venuska jak tam szklane tematy, chyba dobrze co ?? Jestem bardzo ciekawa bo jak bedzie dobrze to chętnie skorzystam z akiedyś tam z amiaru bo tez szkło mam zaplanowane do kuchni- tylko jeszcze kuchni brak :-)
Ajwi tak jesteśmy zadowoleni :yes: natomiast z 3 tygodni czekaliśmy 8 aż będzie zrobione :rolleyes: no ale ze szkłem to jest taka historia, że firmy z dalszych dzielnic powiedziały, że dla nich dojazd do nas to jak na koniec świata :lol:
Ajwi tak jesteśmy zadowoleni :yes: natomiast z 3 tygodni czekaliśmy 8 aż będzie zrobione :rolleyes: no ale ze szkłem to jest taka historia, że firmy z dalszych dzielnic powiedziały, że dla nich dojazd do nas to jak na koniec świata :lol:
czekam zatem na efekt końcowy na fotkach :-) u mnie to dopiero bedzoe konic świata, ale jak do Ciebie dojechali to licze ze do mnie tez dotrą.....kiedyś :-)
nie wiem kiedy fotki :lol2: trzeba kontakty zamontować, silikon dokończyć :lol2:
Zaczęłam szukać akcesori łazienkowych do łazienki dolnej, wszystko takie paskudne :sick:
Chciałabym jeszcze zmienić chlebak i pojemniki na cukier, kawę i herbatę w kuchni :rolleyes:
asiazett
28-11-2013, 20:05
Ło matko! To chyba szybciej nowy dom wybudować :rolleyes:
Oj nie ma fotek :(.
Myślałam że sobie oczka nacieszę :)
Ale nie będziesz czekać ze zrobieniem zdjęć dla nas aż wybierzesz wszystko z tej listy :o
Chciałabym jeszcze zmienić chlebak i pojemniki na cukier, kawę i herbatę w kuchni :rotfl:
Buziaki zostawiam :hug:
Adme, Asia :rotfl: wariatki z was.
Prawda jest taka, że potrzebuję się przyzwyczaić - zawsze tak mam ;) - chlebak i pojemniki to ciężki temat :sick:
Dawaj te focie i będziemy się przyzwyczajać z Tobą :lol: :lol: :lol:
Miłego poranka :hug:
narendil
29-11-2013, 08:27
Justynka, weź Ty mnie nie wnerwiaj :P
Studenci wystarczą. (Mówię Ci, jacy wczoraj byli grzeczni :rolleyes:)
Dawaj zdjęcia.
Bo mnie skręci :P
Chcesz mieć na sumieniu moje kiszki? Chcesz?
:lol2: w żadnym wypadku nie chcę mieć nikogo i niczego na sumieniu ;) :rolleyes:
Obfocimy jutro, ale tak jak pisałam tu brakuje kontaktu, tam fugi :lol: czyli jak to u nas :D
ufff...zamówiłam bony :wiggle: wybór był trudny, bo nie mogłam wziąć tam gdzie ostatnio :rolleyes:
dobrze prawi, Venuska wklejaj szybko, Admetka ma takie braki w wolnym czasie, że nie może czekać:lol2: zlituj się nad kobietą, bo za kilka miesięcy dopiero biedaczyna może do Ciebie znów zajrzy:)
Oj prawda najprawdziwsza prawda :rotfl:
Jutro przychodzę na foty :popcorn:.
co za stanowczość :rotfl:
Torepedo :hug: kiedy ja tu ciut rzadziej ;) zaglądam to Ty się pojawiasz :lol2: wiesz, że ja zawsze zapraszam na oblukanie na żywo :lol:
Przyszedł czas kiedy powinnam wybrać balustradę schodową, znaleźć wykonawcę i zamówić :sick: i już mnie skręca, bo mnie się nic nie podoba :cry: interesuje mnie czarna metaloplastyka, ale bez wybrzuszeń, listków i innych...coś prostego ale jednoczesnie ze wzorem :lol2: Po szkle w kuchni przeszła mi szklana balustrada na schodach, w kuchni jest super i bardzo pasuje, ale schodów w stylu "techno" nie zdzierżę :lol2:
aniaklasyka
29-11-2013, 21:27
ja też,ja też jutro przylecę:):wiggle: miłego wieczoru:bye:
Aniu dzięki i zapraszam :wiggle:
być może jutro docelowo zapełnię jedną z półek kominkowych :bash: już się tak napaliłam, że koniec.
Bardzo chciałam, ale nie udało nam się zrobić dobrych zdjęć :(
Może za tydzień się uda.
london23
30-11-2013, 16:39
Ven jesteś??? nie przejmuj się daj zdjęcia jakie są:)
Gratki bloga :) fajna sprawa!! i fajnie będzie podglądać Cię dalej :)
Ven jesteś??? nie przejmuj się daj zdjęcia jakie są:)
jestem, jestem :hug: nie zrobiliśmy żadnych ładnych ani ostrych...:o kupujemy nowy aparat, ten i tak jest baaaaaaaardzo stary ale jakoś dawało się z nim przemęczyć, jednak dziś osiągnęłam kres. Także niedługo zapraszam na nowe, ładne zdjęcia :rolleyes:
Gratki bloga :) fajna sprawa!! i fajnie będzie podglądać Cię dalej :)
Dziękuję i zapraszam :hug:
bob_budowniczek
30-11-2013, 23:33
Witam! Właśnie wybraliśmy projekt domu w Mirabelkach z garażem. Nad garażem planujemy pokój. Mam pytanko czy w takim razie hol na górze nie będzie za długi bo z moich obliczeń wynika, że około 7 metrów - chyba dużo chodzenia pomiędzy dwoma pokojami na końcach domu. I poza tym zastanawiamy się jak to będzie wyglądało??? Może jest jakieś inne rozwiązanie, ciekawsze ?? Prosimy o opinie i porady. Na pewno będą dla nas cenną pomocą:)
Witam Bob_budowniczek :) Wybraliście naprawdę fajny projekt, dla nas był na tyle fajny, że nie przestawialiśmy ścian w środku poza tym, że powiększyliśmy wiatrołap kosztem hollu dolnego i dostawiliśmy ściankę między jadalnią a kuchnią zyskując zabudowę pod tv. Z perspektywy czasu rozwiązanie jest i dobre i złe, wygodnie jest mieć tv w kuchni podczas gotowania, a z drugiej strony kuchnia otwarta też się sprawdza :-D
Mirabelkę z garażem w bryle budynku ma forumowa Psosin. Holl na górze nie jest duży, wasz wiadomo będzie trochę dłuższy, ale nie sądzę aby był męczący w codziennym użytkowaniu.
Gdybyście mieli pytania piszcie, chętnie odpowiem. Powodzenia :)
Justynko czyli zdjęcia będą dopiero jak dorobicie się nowego aparatu???? :(
A długo będziecie wybierać? :lol2:.
Czy macie już coś na oku ? :rolleyes:
Buziaki niedzielne zostawiam :hug:
Mamy :) mam nadzieję niedługo kupić :*
Venuska gdzie kupowałaś abażur do kinkietu w salonie??? namierzyłam kinkiety w fajnej cenie teraz jeszcze muszę znaleźć abażur a ceny mnie rozwalają, nie spodziewałam się że tyle mogą kosztować. Ile twój kosztował??
Nesska skąd ja to znam :lol2:
Nasze kupowane na Burakowskiej za 35 zł szt :)
No 35 to ja rozumiem a nie 110. A co tam jest na Burakowskiej jakiś duży sklep?
Taki jest (http://www.bbhome.pl/) :)
Nasze kupowane ponad 1,5 roku temu, ale może mają w ofercie podobne w tak samo dobrej cenie.
london23
01-12-2013, 17:15
Hej kochana wysyłam Ci privka:)
london23
01-12-2013, 17:35
Oki pokazuję:) pierwsze z wizualizacją blatu ,kolejne z nóżkami:)
Dzięki Venus, teraz są po 65 :bash:
london23
01-12-2013, 17:42
Obok słupka będzie czarna lodówka,w wysokiej zabudowie koło okna piekarnik i mikrowela,za nią zlew, pózniej zmywarka:rolleyes: a firanka z ostatnigo zdjęcia już wyleciała wiem ,że za bogato było:o
Wow, Londonka, jaka fajna technika wizualizacji :rotfl:
A na poważnie: bardzo mi się podoba! I w ogóle, to dlaczego Ty nie masz swojego wątku? Takie ładne wnętrza! Popatrzyłoby się w większej ilości.
london23
01-12-2013, 17:50
Dzięki IW :hug: na wątek nie zdecyduję się:no: za mało mam czasu:rolleyes:
Aniu dałaś czadu :) już jest ładnie a będzie jeszcze piękniej! :) to kiedy się wprowadzacie?
Ja muszę wycenić balustradę schodową w tym tygodniu...w każdym razie wcześniej jak później :p
london23
01-12-2013, 17:57
Ven no i jak ??????????????
Nesska, wyślij mi proszę na priv namiar na kinkiety w dobrej cenie.
Justyna z niecierpliwością czekam na zdjęcia :)
london23
01-12-2013, 17:58
I jaka będzie??? dzięki kochana :*** przeprowadzka na wiosnę:)
Londonka a żebym ja wiedziała :lol2: jak będę wyceniać to pewnie mi się wzór wyklaruje ;) czarna, metalowa to wiem na pewno, nie może być zbyt gęsta.
Dzustaa ja też, tylko aparat kupimy i pstrykam :p
Nesska 65 zł to i tak dobra cena, ja się załamałam przy kupnie swoich kiedy każdy to był koszt ok 200 zł/szt x 8 :o
london23
01-12-2013, 18:04
No naprawdę ciężka sprawa z tą balustradą sama bym nie wiedziała:o
Venus dobra ale jeszcze poszukam, skoro Ty kupiłaś za 35 to może i mnie się uda :D
Londonka wrzuć jeszcze na chwilę zdjęcia bo zdążyłam tylko dwa zobaczyć ;)
Londonka wrzuć jeszcze na chwilę zdjęcia bo zdążyłam tylko dwa zobaczyć ;)
A ja tylko jedno
london23
01-12-2013, 18:23
Widziały Panie:)
Widziały :)
Pięknie i subtelnie się zapowiada
london23
01-12-2013, 18:31
Dzięki:hug:
asiazett
01-12-2013, 18:34
Wow! Londzia! Jak tam u Ciwbie miło :wiggle: ale jak tam ten łupek miał się komponować? ;) :bash:
london23
01-12-2013, 18:37
Asia :rolleyes: prawda:bash:
Najważniejsze, że nasza pogodna Londonka już jest na dobrych torach i łupka nie ma ;) Śliczne, subtelne uchwyty wybrałaś, a czarny blat rewelacja ;) Daj do tego rolete rzymską z czarną lamówką dół + boki - będzie mióóóóóóóóóóóód :)
Nesska ale ja 1,5 roku temu ;) 65 zł to bym brała, taniej tylko w LM.
london23
01-12-2013, 19:06
hehehe łupek już pozostanie w wiecznej pamięci fm:lol2:
Co do roletki to ja ich strasznie nie lubię,myślę o dzierganej firaneczce ala zasłonki:rolleyes: ymmm
Londonko przede wszystkim ma się wam podobać :)
Znowu nie widziałam :p:mad:
Justyna właśnie widziałam w LM takie taniusie ale nie ma czarnych :( A ja chcę chyba czarne :rolleyes:
Nie znam cen ale zapytaj w sklepie na Kopernika (http://www.mintgrey.pl/) :D
Oj obawiam się, że tam nie będą tańsze :no: Chyba kupię te z Twojego linka tylko czekam na odpowiedź odnośnie kinkietów.
Nesska a ja myślę, że możesz się miło rozczarować ;)
Nesska, potwierdzam, ceny abażurów w MG są wg mnie bardzo dobre! A jakość, kształt i kolorystyka, bez porównania! Dobrze zrozumiałam, że szukasz do kinkietów? Nie chcę strzelać z cenami, ale coś mi się zdaje, że kosztują dużo mniej niż 65 zł...
Nesska mam dla Ciebie wiadomość :) Na Kopernika abażury do kinkietów kosztują 45 zł, są świetne zestawienia kolorystyczne np z kontrastującą lamówką. Sama byłam blisko wymiany swoich w sypialni na lampkach nocnych, ale mąż głośno zaprotestował - niedojrzały designersko jak Daro AsiZet :lol:
Zapełniłam docelowo 1 z 2 półek kominkowych. Wiem jedno na pewno, nie robię więcej półek otwartych. Niby coś się kupi, a jak trzeba to albo nie pasuje, albo za drogie, albo bez sensu :lol:
ja juz temat kinkietów...wiem wiem że było sto razy ale ja dopiero dorastam powoli do tematu...na jakiej wysokośći one być powinny ???
Ajwi zależy jaki rodzaj :) pokaż mniej więcej co planujesz.
Ajwi zależy jaki rodzaj :) pokaż mniej więcej co planujesz.
to jest dobre pytanie...... ;)
asiazett
02-12-2013, 22:28
ale mąż głośno zaprotestował - niedojrzały designersko jak Daro AsiZet :lol:
:rotfl: Daro pozdrawia - cieszy się, że jest sławny :lol2:
Venus dzięki :hug: Miło zaskoczona jestem, myślałam że będą droższe :)
Asiu :) :) pozdrawiamy wzajemnie :D
Nesska a widzisz :) mnie się najbardziej podobają te z kontrastującą lamówką OMG :D :D
mirela99
03-12-2013, 08:55
Venuska - znasz namiary na jakies dobre hodowle brytyjczyków ? Forumowa malkul się zastanawia ...
Czarne byly? A z jaka lamowka? Ale chyba wole jednolite zeby nie przeekombinowac
Nesska były :yes: są cudne z cieniutką metalową lamóweczką oh i ah :D :D
Mirelko oczywiście :) hodowla Prinsia (http://kotybrytyjskie.vanti.pl/) z p. Kasią jestem w kontakcie stałym, zawsze pomaga jeżeli mam wątpliwości, pyta o kiciusia jak się ma itp. Doradzi też na pewno inną dobrą hodowlę jeżeli umaszczenie nie pasuje.
mirela99
03-12-2013, 09:44
dzieki
Ale te samce są salcesony :rotfl:
Mirelko samce reproduktory takie być powinny :)
Nesska były :yes: są cudne z cieniutką metalową lamóweczką oh i ah :D :D
Ja mam takie, ale białe. Uwielbiam je! (jeden nawet na avatarku). Te abażury są wykonane ze ślicznej tkaniny, nie wbija się w nią kurz.
:wiggle: :wiggle:
Jutro będzie elektryk aby dopieścić nasze szkło w kuchni!
:wiggle: :wiggle:
mirela99
04-12-2013, 07:05
Mirelko samce reproduktory takie być powinny :)
dobrze, że tak tylko u kotów a nie u ludzi :cool:
Kolejna dobra wiadomość jest taka, że dziś testujemy aparat i obiektywy :wiggle: mam nadzieję, że szybko uda nam się zamówić aparat i nie będę już robić venuskowej perspektywy :lol2:
wybrany :) :yes: już niedługo duuużo zdjęć...na blogu :P :P
Po 3 latach znalazłam swoją grafikę do komputerowego :) Czekam na przeróbkę kolorystyczną :wiggle: :rolleyes:
Ależ udało mi się dziś kupić w dobrej cenie chlebak i puszki do kuchni :wiggle:
Panna Z.
05-12-2013, 08:41
:wave::wave::wave:
No foty, foty :) Mogą być komórką :P
Panno Z. nie ma takiej potrzeby :) Dziś zamawiamy aparat :lol: :rolleyes:
Kuchenne zakupy dopiero 3 stycznia pewnie dotrą...:rolleyes: no ale sporo oszczędziłam :wiggle: mam nadzieję tylko, że dotrą a nie tak jak ostatnio :mad: chociaż bon na 50 zł otrzymałam w ramach przeprosin :o
Przyszedł aparat :wave: spodziewajcie się zdjęć :rolleyes:
Wybiera się ktoś jutro na kiermasz na Kopernika? ;)
diana_teresa
06-12-2013, 14:40
O ciekawa jestem, na kiermasz raczej nie u mnie goście w weekend
Hurra aparat!
Kiermasz jutro... jeśli pogoda się nie uspokoi... cienko to widzę, tzn. moje uczestnictwo :(
Cześć Dianka ;) Szkoda, że nie będziesz na kiermaszu, ale rozumiem, sama lubię mieć gości :lol:
Lui :hug: damy radę najwyżej kiedy indziej :)
Aga my chyba bliżej 15-stej, może się uda :wiggle:
lolek7825
06-12-2013, 21:57
Venuska
Dawaj foty :rolleyes::popcorn::popcorn::popcorn::popcorn::pop corn::popcorn:
Lolek cierplywości :p wychodne dziś mamy ;)
Ja już wiem co to przesłona i ISO w aparacie :lol2: :cool: na razie się bawię i wczoraj zrobiłam zdjęcie nie mając dobrego światła :D
Magduśka
07-12-2013, 11:28
Cześć Venus :bye:
Gratuluję bloga :), czasem nawet uda mi się zajrzeć, choć chciałabym częściej :yes:. Zaglądać na pewno będę, bo fajne tematy poruszasz :D.
Szkoda, że wątek nieco przycichł, ale przynajmniej jestem na bieżąco :P.
Mówisz zdjęcie bez dobrego światła? Lustrzanka chodzi już za mną od dawna, ale że obecny aparat jeszcze w miarę nowy, to temat ciągle się odwleka. Pół roku temu już prawie kupiliśmy, ale najbardziej baliśmy się z mężem, że jeśli nie bardzo się na tym znamy, to co, jeśli kupimy, a efektu "wow" nie będzie?
Chęci na naukę są, gorzej z czasem :(. I o ile zwykłym aparatem w dobrym świetle uda mi się nawet wyczarować ładne zdjęcia, to bez światła efekty są marne.
Ale jeśli napiszesz, że bez większej znajomości tematu i braku światła zdjęcia i tak są rewelacyjne, to znowu będę nad tym intensywnie myślała :rolleyes:.
Powodzenia :):hug:
Panna Z.
07-12-2013, 12:04
Też się kiedys zastanawiałam nad lustrzanką, ale... bałam się, bo jednak istnieja znajomi znajomych ;) co mają lustrzanki i robią brzydkie zdjęcia. I uznałam, że szkoda mi kasy, kupiłam hybrydę, i... pstrykam tylko na auto :P Pomijając fakt, że ja nie potrafię ustawić tych przesłon i migawek tak, żeby było dobrze, to to jest tez strasznie niewygodne w hybrydowcu i trwa mnóstwo czasu. I uznałam, że jak kiedys będe miała za dużo forsy a do tego dobrego kumpla co się pozwoli pobawić swoim sprzetem (bez skojarzeń proszę :P), to popróbuję i wtedy może kupię :)
Magduśka dziękuję bardzo i zapraszam :hug: Dziś nauczyłam się jak zrobić, aby osoba która zamieści jeden koment późniejsze dodawała bez mojej ingerencji :rolleyes:
Panna Z. i Magduśka, tak to prawda, aparat to nie wszystko :no: liczą się umiejętności i czas. Zdjęcie w aparacie to jedno, a drugie na komputerze. Najważniejsze aby było ostre, rozjaśnić zawsze można w photoshopie ;) Ja też z czasem średnio, ale z drugiej strony jak mam siedzieć i grać w gry na fejsie to wolę poczytać książkę i zrobić ćwiczenia z aparatem ;)
Ilona Agata
07-12-2013, 13:26
Dziewczyny, z mojego doświadczenia: lustrzanka zawsze zrobi lepsze zdjęcia niż zwykły aparat, nawet na trybie auto. Dlatego nie rozumiem tych wątpliwości. Wiadomo, ze im lepszy sprzęt tym lepsze efekty - we wszystkim.
Magduśka
07-12-2013, 17:14
Ilona tak, to prawda, że im lepszy sprzęt, tym lepsze zdjęcie, to nie podlega dyskusji. Mnie bardziej chodziło o to, czy zdjęcie zrobione lustrzanką bez kilku obiektywów i fachowej wiedzy w parametrach, ustawieniach etc. (przynajmniej na początku ;)) będzie dużo lepsze od zrobionego nie najgorszą cyfrówką :rolleyes:. Zdaję sobie sprawę, że kupując taki sprzęt, wypadałoby się podszkolić w temacie i z czasem dokupić inne obiektywy, w przeciwnym razie szkoda wydawać kasę, by sobie od czasu do czasu popstrykać zdjęcia ;).
Ilona Agata
07-12-2013, 17:38
Ilona tak, to prawda, że im lepszy sprzęt, tym lepsze zdjęcie, to nie podlega dyskusji. Mnie bardziej chodziło o to, czy zdjęcie zrobione lustrzanką bez kilku obiektywów i fachowej wiedzy w parametrach, ustawieniach etc. (przynajmniej na początku ;)) będzie dużo lepsze od zrobionego nie najgorszą cyfrówką :rolleyes:. Zdaję sobie sprawę, że kupując taki sprzęt, wypadałoby się podszkolić w temacie i z czasem dokupić inne obiektywy, w przeciwnym razie szkoda wydawać kasę, by sobie od czasu do czasu popstrykać zdjęcia ;).
Zdjęcie zrobione lustrzanką bez fachowej wiedzy i obiektywów będzie dużo lepsze niż zrobione cyfrówką :yes: - to kwestia światła, kolorów, itp. Różnica zauważalna gołym okiem (chyba że mówimy o Nikonie One - ale i tu widać minimalną różnicę). Nie trzeba się szkolić. Szkolą się osoby, które używają aparatu bardziej profesjonalnie - np. robią zdjęcia na stronę internetową firmy, na bloga, fotografowie, itp. One też dokupują obiektywy. Standardowy obiektyw do codziennego użytku (wakacje, imprezy rodzinne) jest jak najbardziej ok - powinien wystarczyć. Nie trzeba się znać na ustawieniach - tryb auto (ustawiony w aparacie i obiektywie) załatwia sprawę. Aparat robi wszystko za fotografa. Ewentualnie później można pokombinować z trybem manualnym na obiektywie i P w body aparatu (taki półautomatyczny, obsługiwany "na czuja" bez większego problemu przez wszystkich).
Pytanie jak często robi się zdjęcia, jeżeli raz na kilka lat, nie warto kupować lustrzanki. Jeśli z okazji każdych urodzin, imienin, małemu dziecku w trakcie zabawy, na wakacjach - można już o niej pomyśleć.
Aha, nie warto też kupować obiektywu specjalistycznego (bez zoomu), jeśli nie chcemy się uczyć ustawień manualnych: przesłon, ISO, czasu naświetlenia, itp. - do takich obiektywów trzeba mieć już jakąś wiedzę, inaczej zdjęcia zawsze będą nieostre. To działa też w drugą stronę: jeśli chcemy robić zdjęcia tylko na trybach manualnych (A, S), bardziej profesjonalne - nie warto wydawać kasy na obiektyw standardowy, on zawsze po krótkim czasie użytkowania okaże się niewystarczający :no:.
:o dobrze wiedzieć ;)
Wróciliśmy :wiggle: ależ było cudownie :wiggle:
Ja jeszcze kupiłam docelowy abażur do lampy tripodowej w komputerowym, bo miałam ten dziecięcy haftowany :sick: umówiłam się z Magdą, że jakby co zmienię kolor, ale ten jest rewelacyjny :wiggle: kupiliśmy beżowy z czarną kontrastową lamówką (który tu zachwalałam) :lol:
Magduśka
08-12-2013, 10:39
Zdjęcie zrobione lustrzanką bez fachowej wiedzy i obiektywów będzie dużo lepsze niż zrobione cyfrówką :yes: - to kwestia światła, kolorów, itp. Różnica zauważalna gołym okiem (chyba że mówimy o Nikonie One - ale i tu widać minimalną różnicę). Nie trzeba się szkolić. Szkolą się osoby, które używają aparatu bardziej profesjonalnie - np. robią zdjęcia na stronę internetową firmy, na bloga, fotografowie, itp. One też dokupują obiektywy. Standardowy obiektyw do codziennego użytku (wakacje, imprezy rodzinne) jest jak najbardziej ok - powinien wystarczyć. Nie trzeba się znać na ustawieniach - tryb auto (ustawiony w aparacie i obiektywie) załatwia sprawę. Aparat robi wszystko za fotografa. Ewentualnie później można pokombinować z trybem manualnym na obiektywie i A w body aparatu (taki półautomatyczny, obsługiwany "na czuja" bez większego problemu przez wszystkich).
Pytanie jak często robi się zdjęcia, jeżeli raz na kilka lat, nie warto kupować lustrzanki. Jeśli z okazji każdych urodzin, imienin, małemu dziecku w trakcie zabawy, na wakacjach - można już o niej pomyśleć.
Aha, nie warto też kupować obiektywu specjalistycznego (bez zoomu), jeśli nie chcemy się uczyć ustawień manualnych: przesłon, ISO, czasu naświetlenia, itp. - do takich obiektywów trzeba mieć już jakąś wiedzę, inaczej zdjęcia zawsze będą nieostre. To działa też w drugą stronę: jeśli chcemy robić zdjęcia tylko na trybach manualnych (P, S), bardziej profesjonalne - nie warto wydawać kasy na obiektyw standardowy, on zawsze po krótkim czasie użytkowania okaże się niewystarczający :no:.
Nic dodać, nic ująć, jednym postem rozwiałaś wszystkie moje wątpliwości :yes::rolleyes:. Dzięki :hug:
Wróciliśmy :wiggle: ależ było cudownie :wiggle:
Ja jeszcze kupiłam docelowy abażur do lampy tripodowej w komputerowym, bo miałam ten dziecięcy haftowany :sick: umówiłam się z Magdą, że jakby co zmienię kolor, ale ten jest rewelacyjny :wiggle: kupiliśmy beżowy z czarną kontrastową lamówką (który tu zachwalałam) :lol:
Pewnie piękny jest :yes:. Czekamy na fotki :wiggle:.
Hej, Ven, opiszesz na blogu wczorajszy kiermasz? Strasznie jestem ciekawa, jak było!
Lw hi hi ;) zastanawiam się :rolleyes:
mariomili
08-12-2013, 13:15
Dawaj te fotki ;)
Gdzie??? tu czy na Someplace?
Tu ;) :rolleyes: na Someplace (http://www.someplacenice.pl/) za dużo zachodu, chociażby z ikoną wpisu ;)
Kuchnia ze szkłem - szkło hartowane lakierowane na szaro
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0161_m_zpsb3e911cf.jpg
W łazience jest już czynny prysznic i lustro - nie zafugowaliśmy jeszcze, a ja jestem w połowie wycinania starego fatalnie położonego silikonu (przerwa wynikła z mojego pokiereszowania sobie rąk nożykiem :( :o )
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0141_m_zpsd5dceec8.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0142_m_zpsceecb6f4.jpg
Celowo wyszliśmy szybą trochę za odpływ, gdyby pomieszczenie pozwoliło wyszłabym nią jeszcze 15 cm :)
Abażur na tripodowej lampie w komputerowym - beż z czarną kontrastową lamówką :rolleyes: daje śliczne światło, świetnie pasuje do naszej wenge podstawy i od środka jest wykończony czymś dzięki czemu abażur wygląda na lekko połyskujący :rolleyes:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0095_m_zps73d38050.jpg
Bonus - docelowe zapełnienie 1 z 2 półek kominkowch:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0100_m_zpsc5e40692.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0101_m_zps596efe2a.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0098_m_zps7d724e0c.jpg
Ale masz aparat! :jawdrop: (przepraszam, że zaczęłam od tego ;)
Abażury z MG kocham po prostu! Nie dziwię się, że jesteś zadowolona.
No i ja przepraszam, ale te Venuskowe ujęcia! :rotfl:
barbe-cue
08-12-2013, 21:53
Venuska, a jaki aparat kupiliście? Czy gdzieś przeoczyłam info?
Z doświadczenia wiem (a zdjęcia lustrzanką robię od 6. roku życia - tata fotograf ;)), że szkoda dobrego aparatu do kiepskiego obiektywu. No niestety. Nie musi być od razu bardzo-bardzo-profesjonalny oraz bardzo-bardzo-wielki, ale akurat na obiektywie nie ma co oszczędzać. Ja dopiero niedawno (kilka lat temu) przesiadłam się z aparatu analogowego (na filmy) na cyfrową lustrzankę. Aparat dość dobry, ale obiektyw z zestawu, czyli niezły, ale też nienajlepszy.. Nie miałam potrzeby budowania dużego zestawu (pstrykanie rekreacyjne), więc wystarczał. A dwa lata temu zachciało mi się aparatu, który mogłabym nosić zawsze ze sobą i kupiłam bardzo dobry kompakt. Tym razem kryterium wyboru to był właśnie jak najlepszy i najjaśniejszy obiektyw. Nie ma dużego zooma (to zazwyczaj pogarsza parametry), nie ma wodotrysków i palemki ;), ale jest świetny. Trochę czasu zajęło mi przestawienie się na inny sposób kadrowania, ale to kwestia przyzwyczajenia. Ostatnio wyciągnęłam z szafki tę cyfrową lustrzankę i pobawiłam się w testy. Muszę powiedzieć, że zdjęcia z kompaktu biją na głowę te z lustrzanki. Oczywiście mówimy tu o porównaniu dość dobrej (ale nie z topowej półki) lustrzanki z bardzo dobrym kompaktem. Pewnie porównanie najlepszej lustrzanki i najlepszego kompaktu wypadłoby inaczej.
Czasem lubię popstrykać moim starym analogiem - canonem z początku lat 80., z bardzo podstawową automatyką (preselekcja czasu / przesłony) i z wybitnym - bardzo jasnym i ostrym jak żyleta - stałoogniskowym obiektywem. Staram się nie robić tego często, bo potem okrutnie ściska mnie żal, że żadna, nawet najbardziej wypasiona cyfrówka, nigdy go nie doścignie.
barbe-cue
08-12-2013, 21:55
O, załapałam się na zdjęcia!
Też chciałam napisać o Venuskowej perspektywie, ale Lui już mnie ubiegła ;)
Pokażesz tę lampę w całości?
Barbe ze mnie fotograf jak z koziej... ;) kupiliśmy nikona 5100 z obiektywem 18-105 i 50 mm :wiggle: dla nas jest super, do kotków i do wnętrz. Szerokokątny to nie dla mnie - cenowo ;)
Lui o przepraszam jest perspektywa :P :P Z aparatu jesteśmy zadowoleni :yes: zdjęcia zrobiłam ja, wszystko na manualu :D
globusik przyćmił całą resztę :) cudny jest.
szkło się ładnie stopiło ze ścianą, a prynio - no dałabym sobie rękę uciąć, że już tam tą szybę widziałam wcześniej.
Duś o globus to nawet była awantura z forumową Marjelką, ona go wylookała a ja jak dowiedziałam się ceny to też chciałam ;)
Szkło w kuchni :lol: trochę "techno" się zrobiło, ale ja tam nie widzę nic klasycznego. Jest dobrze.
barbe-cue
08-12-2013, 22:13
Ven, zdjęcia wyszły super, a aparat dobry i na pewno będziecie zadowoleni. Chciałam tylko zaznaczyć (a propos wpisu Ilony), że nie zawsze lustrzanka wygrywa z kompaktem, bo trzeba uwzględnić, co do czego się porównuje. I że nie ma sensu szarpać się na jakiś super-hiper-wszystkomający aparat, kiedy potrzebny jest on do celów bardziej rekreacyjnych niż profesjonalnych i kiedy nie zamierzamy zainwestować w dobry zestaw obiektywów.
Ilona Agata
08-12-2013, 22:27
Venus, a skąd taki wybór obiektywów? Bo w sumie kupiliście dwa, które nadają się do tego samego - i żadnego, którym można robić zdjęcia z bliska (np. potraw) lub w domu :o. 18-105 ze względu na zoom jest do widoczków, na wakacjach, ale w sumie słaby (kiepskie światło, słaba głębia, tzn. nie rozmywa tła), a 50 to obiektyw portretowy, też na zewnątrz (trzeba się mocno oddalić od fotografowanego obiektu, co jest sporym utrudnieniem w domu, ale jest jaśniutki - dobre światło - i pięknie rozmywa tło).
Ilona Agata
08-12-2013, 22:39
Ven, zdjęcia wyszły super, a aparat dobry i na pewno będziecie zadowoleni. Chciałam tylko zaznaczyć (a propos wpisu Ilony), że nie zawsze lustrzanka wygrywa z kompaktem, bo trzeba uwzględnić, co do czego się porównuje. I że nie ma sensu szarpać się na jakiś super-hiper-wszystkomający aparat, kiedy potrzebny jest on do celów bardziej rekreacyjnych niż profesjonalnych i kiedy nie zamierzamy zainwestować w dobry zestaw obiektywów.
A to jasne, nie warto też kupować świetnego aparatu, jeśli nie korzysta się z ustawień manualnych :yes: (chodzi mi o body D5200 czy D7...).
Pisząc o lustrzance, miałam na myśli Nikona D3200 lub właśnie D5100 - lub coś w podobnej klasie Canona - podejrzewam, że zawsze zdjęcia będą lepsze od zdjęć zrobionych kompaktem (podobnie jak zdjęcia zrobione średniej klasy kompaktem będą lepsze od zdjęć zrobionych dobrym telefonem komórkowym), nawet ze standardowym obiektywem.
Ale jak ma się jasny obiektyw bez zoomu (np. 50 mm, 35 mm - bo z takimi próbowałam robić zdjęcia, innych nie znam), to standardowy obiektyw z zoomem idzie w odstawkę - robi o wiele gorsze zdjęcia (ciemne, bez głębi), więc szybko przestaje wystarczać.
barbe-cue
08-12-2013, 22:52
Venus, a skąd taki wybór obiektywów? Bo w sumie kupiliście dwa, które nadają się do tego samego - i żadnego, którym można robić zdjęcia z bliska (np. potraw) lub w domu :o. 18-105 ze względu na zoom jest do widoczków, na wakacjach, ale w sumie słaby (kiepskie światło, słaba głębia, tzn. nie rozmywa tła), a 50 to obiektyw portretowy, też na zewnątrz (trzeba się mocno oddalić od fotografowanego obiektu, co jest sporym utrudnieniem w domu, ale jest jaśniutki - dobre światło - i pięknie rozmywa tło).
Nie nooo, bez przesady ;). Nie znam tych obiektywów (w ogóle nie znam nikona), ale akurat 18-105 nie powinien być taki zły dla potrzeb Ven. Wprawdzie na krótkim końcu nie jest zbyt szeroki (18mmx1,5 czyli 27mm - do wnętrz przydałoby się mniej), ale na długim powinien być dobry do zbliżeń, portretów. Z tym że pod warunkiem manualnego ustawienia przesłony - przy dużym otworze bardzo ładnie rozmyje tło. Oczywiście strata na świetle jest ogromna przy takim obiektywie (dlatego np. ja bardzo świadomie zrezygnowałam z długiego zooma w tym swoim nowym kompakcie), ale coś za coś. Bardziej mnie zastanawia właśnie celowość tej 50., bo w przeliczeniu na cyfrówkę to tak naprawdę 75mm, czyli dość długi. No ale jak pisałam, nie znam sprzętu nikona i może ten obiektyw to jakaś perełka?
Hmn....w aparatach i obiektywach jestem raczej laikiem ;) jednak potrafię ocenić nasze potrzeby. Dla nas te właśnie 2 wybrane obiektywy są idealne - jak na razie oczywiście. 35 mm była dla nas niewygodna. Wszystkie zdjęcia dziś zamieszczone były robione 50 mm, wyłącznie kuchnia uniwersalnym. Dysponujemy jeszcze soczewką do makro. 50 mm robiłam dziś zdjęcia jedzenia, dla nas super - zresztą wszystko będzie na blogu.
Proponuję skupić się przede wszystkim na tym co jest na fotkach, bo o obiektywach ze mną nie pogadacie. Nie znam się i tego nie ukrywam :)
mirela99
09-12-2013, 07:08
coś pwoiesz więcej nt globusika ? Śliczny :)
Aha takie pytanie techniczne... tą szybę prysznicową macie uszczelnioną silikonem ?
narendil
09-12-2013, 07:14
Justyś, a Ty jesteś pewna, że to szybę w kuchni Wam zamontowano, a nie kameleona?
No, patrze, patrzę i nie widzę :D
I jakieś puste te półki :rotfl:
Abażur wygląda dobrze. Nawet bardzo. Tylko chętnie bym go jeszcze obejrzała w świetle dziennym.
O globusie moje zdanie już znasz :D
Pożądam szerszej perspektywy!
Lui o przepraszam jest perspektywa :P :P Z aparatu jesteśmy zadowoleni :yes: zdjęcia zrobiłam ja, wszystko na manualu :D
Zdjęcia piękne! Fantastyczne światło.
...tylko ja się czuję tak:
http://i.obrazky.pl/sowa-glowa-628-OBRAZKY.PL.jpg :p
Justyś, a Ty jesteś pewna, że to szybę w kuchni Wam zamontowano, a nie kameleona?
No, patrze, patrzę i nie widzę :D
Druga! :D
Ale za to przuważyłam dwa pięne słoje. To te z MG? Ślicznie wyglądają!
I ja również poproszę o więcej zdjęć lampy! :)
Ilona Agata
09-12-2013, 08:13
barbe, do potrzeb blogowych 18-105 mm szybko przestaje wystarczać (wiem, bo mam :)) - no słabe światło i tyle. Zdjęcia nie są rewelacyjne, tylko dobre, najczęściej średnie, a często konkurencja ma rewelacyjne, więc wiadomo... Ale jest uniwersalny - na wakacje.
Venus, ok, macie duży dom, mi się ciężko robi w domu obiektywem 50 mm, muszę tyle odejść od obiektu (syna), że praktycznie często leżę na ścianie, a i tak nie skadruję tego, co chcę (tzn. syn się nie mieści na focie :lol2:). Obiektyw jest długi, to fakt i faktycznie w sprzęcie Nikona perełka za stosunkowo niewielką kasę :yes:.
Ja szyby też nie widzę :no: - więc jest fajnie :yes: jak taka niezauważalna :). A zdjęcia globusa i lampy - w całości poproszę, zwłaszcza lampy, bo trudno ocenić, a chyba ładna jest :yes: (swego czasy też mi się marzył taki trójnóg).
mirkamis
09-12-2013, 08:33
Hello !!
Ja to 100 lat po czasie ale napisze moją opinie o lustrzance:):).
Nam przy wyborze aparatu doradzał kolega ,który na tym się zna.Na moje pytanie czy ja będę umiała nim zdjęcia robić powiedział tak : " każdy kto przeczyta dokładnie instrukcję i w trakcie czytania będzie próbował pstrykać bez problemu powinien robić piękne zdjęcia.
Wiadomo ,że jak zapiszesz się na kurs to już pełna profesja:).
Więc pierwsze trzeba kupic,potem czytać instrukcje i popróbować a potem już można pstrykać:).
Venus zdjęcia piekne ,wnętrze też zyskało:).Zdolna dziewczyna jesteś:D
Dzień dobry :bye:
z tego wszystkiego zapomniałam, cudo fotki, abażur OMG obłędny:yes: wszystko bomba, a wiesz co szyba tak się wtopiła, ze nos do monitora przykleiłam, żeby ja dojrzeć;)
Classic ja dopiero na telefonie zobaczyłam, że prawie jej nie widać ;) Musicie uwierzyć na słowo, że jest szara w kolorze podwieszanego sufitu :lol:
Venia:) my jednak nie dotarliśmy:( rano trochę poleniuchowaliśmy i późno wyjechaliśmy. a fotorelację Pani w MG robiła??? proszę proszę o wpis na blogu:lol:
Nieeee zdjęć nie robiliśmy, bo mieliśmy zaplanowane afterparty po zamknięciu MG :rolleyes: Wpis na blogu? :no: nie mogę zawalać was reklamami ;)
coś pwoiesz więcej nt globusika ? Śliczny :)
Aha takie pytanie techniczne... tą szybę prysznicową macie uszczelnioną silikonem ?
Mirelko co masz na myśli poprzez więcej o globusie? :lol:
Tak, szyba jest uszczelniona bezbarwnym silikonem :yes: ten jest ładnie położony, ja wycinam cały silikon z łazienki po glazurniku :mad: na zdjęciach nie widać ale jest okropnie :sick:
Justyś, a Ty jesteś pewna, że to szybę w kuchni Wam zamontowano, a nie kameleona?
No, patrze, patrzę i nie widzę :D
I jakieś puste te półki :rotfl:
Abażur wygląda dobrze. Nawet bardzo. Tylko chętnie bym go jeszcze obejrzała w świetle dziennym.
O globusie moje zdanie już znasz :D
Pożądam szerszej perspektywy!
:lol2: no tak, bo ustawienie czegoś na półkach to dla niektórych religia - zapomniałam :P :P
Szersza będzie :yes:
Zdjęcia piękne! Fantastyczne światło.
Druga! :D
Ale za to przuważyłam dwa pięne słoje. To te z MG? Ślicznie wyglądają!
I ja również poproszę o więcej zdjęć lampy! :)
Tak to słoje z MG, mój prezent urodzinowy :wiggle:
barbe, do potrzeb blogowych 18-105 mm szybko przestaje wystarczać (wiem, bo mam :)) - no słabe światło i tyle. Zdjęcia nie są rewelacyjne, tylko dobre, najczęściej średnie, a często konkurencja ma rewelacyjne, więc wiadomo... Ale jest uniwersalny - na wakacje.
Venus, ok, macie duży dom, mi się ciężko robi w domu obiektywem 50 mm, muszę tyle odejść od obiektu (syna), że praktycznie często leżę na ścianie, a i tak nie skadruję tego, co chcę (tzn. syn się nie mieści na focie :lol2:). Obiektyw jest długi, to fakt i faktycznie w sprzęcie Nikona perełka za stosunkowo niewielką kasę :yes:.
Ja szyby też nie widzę :no: - więc jest fajnie :yes: jak taka niezauważalna :). A zdjęcia globusa i lampy - w całości poproszę, zwłaszcza lampy, bo trudno ocenić, a chyba ładna jest :yes: (swego czasy też mi się marzył taki trójnóg).
Globus w całości przecie jest :o nie widzicie tego zdjęcia? Najpierw są szczegóły i całość.
Lampa będzie, tylko stoi w niezbyt atrakcyjnych okolicznościach, dokładnie w trójnogu stoi miska z wodą dla Fiony, brakuje listew przypodłogowych więc nie bardzo jest co fotografować. Trójnóg kupiony na allegro, taniutki i taka ręczna robota - na pewno za mało elegancki do salonu ;)
Mirka dzięki :hug:
Dokładnie tak jest, czytam instrukcję i mamy jeszcze książkę jakiegoś Brajana :D i tam też są ćwiczenia, dzięki temu w ogóle rozumiem czym jest ISO itp :lol:
Ilona Agata
09-12-2013, 08:49
Venus, ja kiedyś znalazłam fajną stronę w necie, gdzie koleś jak krowie na rowie, w bardzo przystępny sposób objaśniał co i jak. Od tego czasu cokolwiek zaczęłam rozumieć :yes:. Często fotografowie zachowują się, jakby chcieli swojej tajemnej wiedzy bronić przed laikami, udowodnić, że nie każdy może robić dobre foty, itp. On wręcz przeciwnie. Jak znajdę tego bloga, to Ci podeślę.
mirela99
09-12-2013, 08:54
Pytam o ten silikon bo ja miałam z nim wielkie problemy :(. Nie wiem czy to wina moich chropowatych kafelek .... mi się tam zbierała woda, mało powietrza (w zagłębieniach silikony_ plus ciepło w łazience - resztę sobie możesz wyobrazić. Tak mniej więcej po roku mi się zaczęło. Potem się wkurzyłam, wywaliłąm wszystko i teraz nie mam nic (ewentualnie czasami nieco wody przecieknie ale mam fugę epoksydową więc luz). Sorki, ze tak pytam,,, ale chcę wiedzieć jak to u innych wygląda.
O globusiku chciałam... wymiary :)
mirela99
09-12-2013, 08:55
Ilon - wyślij mi też namiar na tego bloga please :)
Oczywiście, że fotograf a laik to różnica. Ten Brajan w książce też dobrze tłumaczy, tak na chłopski rozum - skoro ja rozumiem to musi tak być, bo do tej pory aparat tylko na automacie :lol: Ilona jak znajdziesz bloga to super, chętnie poczytam, potestuję.
Mirelko wysokość 30 cm, szerokość pewnie 20 :yes: To jest łazienka dla gości, jeszcze prysznica żadne z nas w niej nie brało. Próbnie jednak lałam wodę z deszczownicy i dlatego piszę o tym wyjściu szybą jeszcze dalej za odpływ liniowy :yes: u nas niestety przy takim rozwiązaniu trzeba by się było przeciskać :lol: Ogólnie walk in raczej nie polecam w tak małych pomieszczeniach (śmiejecie się że Venuskowa perspektywa, zapraszam przyjedźcie zrobić tej łazience dobrej zdjęcie całości :lol2: )
mirela99
09-12-2013, 10:20
dzięki. Ładny (szkoda, ze do moich wnętrz nie pasuje)
Magduśka
09-12-2013, 11:53
Świetne te nowe nabytki :yes: lamówki są piękne!
Szyby też nie widzę, ale kuchnia wygląda jak z katalogu ♥
Zdjęcia wyszły rewelacyjnie, nie mogę się napatrzeć :jawdrop:. Też chcę nowy aparat :D
Świetne te nowe nabytki :yes: lamówki są piękne!
Szyby też nie widzę, ale kuchnia wygląda jak z katalogu ♥
Zdjęcia wyszły rewelacyjnie, nie mogę się napatrzeć :jawdrop:. Też chcę nowy aparat :D
Magduśka bardzo dziękuję :)
Kuchnia katalogowa - uznam to za komplement ;) chociaż dla mnie takie określenie to zazwyczaj pomieszczenie bez osobowości :rotfl: Ja do zdjęć nie układam, tj nie chowam szmatek, gąbek ze zlewu itp. Dla mnie ważne aby mieć estetycznie na co dzień a nie tylko do zdjęć. Mnie się i tak ciągle wydaje, że mam nagracone w tej kuchni, ale pewne rzeczy na wierzchu muszą być.
Przyznam, że tym aparatem bardzo przyjemnie robi się zdjęcia. Wiadomo czasami pstryknę ostrość nie tu gdzie trzeba, ale zdjęcia wychodzą bardzo ładne i się nie złoszczę, że nie wyszło ;)
Ilona Agata
09-12-2013, 12:56
Przyznam, że tym aparatem bardzo przyjemnie robi się zdjęcia. Wiadomo czasami pstryknę ostrość nie tu gdzie trzeba, ale zdjęcia wychodzą bardzo ładne i się nie złoszczę, że nie wyszło ;)
Pamiętam, jak kupiliśmy ten aparat, mąż mi popstrykał kilka fotek, takich codziennych i byłam zachwycona, jaka jestem ładna ;) :lol2:.
Wcześniej miałam fotki robione małym aparatem cyfrowym (jakiś słabszy Canon) albo telefonem komórkowym, więc przesiadka spora.
Ilona ja tak samo, zawsze myślałam że jestem niefotogeniczna :lol2:
diana_teresa
09-12-2013, 13:39
Kurcze ja myślę że niefotogeniczna jestem a to może wina aparatu trzeba porządny kupić ;)
Ilona Agata
09-12-2013, 14:16
Kurcze ja myślę że niefotogeniczna jestem a to może wina aparatu trzeba porządny kupić ;)
Diana, to ZAWSZE jest wina aparatu ;) :rotfl:.
Ja zawsze tłumaczyłam to sobie: Jak wyglądam tak wychodzę :lol2:
Z technicznych spraw to od tygodnia jesteśmy podpięci do miejskiej kanalizacji :wave: taki prezent mikołajkowy od dziadków :rolleyes: baj baj szambo 170 zł/msc :D
mirkamis
09-12-2013, 15:04
Muszę poszukać tej książki i też poczytać,mamy ten sam aparat i tez na etapie nauki jestem .:)
Ilonka daj namiar na tę stronę:) też skorzystam:)
Panna Z.
09-12-2013, 16:47
Diana, to ZAWSZE jest wina aparatu ;) :rotfl:.
O borze szumiący, to o to chodzi... wiedziałam, że na żywo wyglądam jak Monica Bellucci, tylko ta technika zawodna nie potrafi uchwycić mojego wdzięku :P :P :P
Venusiu, zdjęcia cud-miód-malina :jawdrop: Az mi się zachciało nowego aparatu, niestety ceneo twierdzi, że cena Twojego kompleciku to jak mój hybrydziak razy trzy, więc w sumie juz mi się odechciało :D :D :D
Globusik jest cudniasty, jakbym mogła prosić jakis namiarek adresowo-cenowy to bym była wdzęczna :D
Lampa wygląda jak na statywie :) Będę czekac na ufotogenicznienie jej okolic i ładne fotki całosci :)
Panna Z. ufotogenicznienie :o nie wiem kiedy, ale dobrze pójdę na górę i spróbuję raz jeszcze :P
Globus z Kopernika cena 179 zł.
Wróciłam, na razie się nie da :no: :)
Magduśka
09-12-2013, 17:54
Magduśka bardzo dziękuję :)
Kuchnia katalogowa - uznam to za komplement ;) chociaż dla mnie takie określenie to zazwyczaj pomieszczenie bez osobowości :rotfl: Ja do zdjęć nie układam, tj nie chowam szmatek, gąbek ze zlewu itp. Dla mnie ważne aby mieć estetycznie na co dzień a nie tylko do zdjęć. Mnie się i tak ciągle wydaje, że mam nagracone w tej kuchni, ale pewne rzeczy na wierzchu muszą być.
Przyznam, że tym aparatem bardzo przyjemnie robi się zdjęcia. Wiadomo czasami pstryknę ostrość nie tu gdzie trzeba, ale zdjęcia wychodzą bardzo ładne i się nie złoszczę, że nie wyszło ;)
No tak, masz rację, ale ja nie w tym sensie pisałam :no:. Miałam oczywiście na myśli efekt och i ach :rolleyes:.
Pokazałam mężowi pierwsze zdjęcie tak w kontekście jakości, a on powiedział: zdjęcie, jak zdjęcie, ale kuchnia wygląda jak z żurnala :lol2:
Magduśka dziękuję bardzo :)
Atena dziękuję :)
Chyba bardziej kompetentna będzie jednak Ilona :yes: nikon 5100 + 35 mm lub 50 mm :yes: tu warto się przymierzyć, nam lepiej odpowiada jednak 50 mm.
Ilona Agata
10-12-2013, 08:39
Hej!
Venus Jak dla mnie to i fotki jak i obiekty fotografowane- rewelacja :)
PS. Przez Ciebie zastanawiam się nad lustrzanką , tylko że ja potrzebuję głównie do fotografowania córci , rodziny.
Może coś polecisz ?
Ilona Agata czy ja też mogę prosić o linka? A może Ty też mi coś polecisz jeśli chodzi o sprzęt foto
Atena, mogę polecić nasz sprzęt (w tym momencie jest w dobrej cenie) - aparat Nikona D5100, a obiektyw 18-105 - super do amatorskiego klikania zdjęć, na wakacjach, do łapania dzieci, itp., ma też funkcję kamery (można kręcić krótki filmiki).
Jest jeszcze nowsze (ciut lepsze) body Nikona D3200 i obiektyw ten sam (18-105). Warto trochę dopłacić do tego obiektywu, bo standardowy jest kiepski.
Venus, obiektyw 50 mm (na zewnątrz) i 35 mm (do środka) to obiektywy portretowe, trudne, trzeba do nich używać ustawień manualnych, jeśli fotki mają być do domowego użytku, raczej nie warto w nie inwestować. Nie zrobi się tymi obiektywami zdjęć widoczków, na wakacjach, itp. - wtedy lepiej mieć coś z zoomem.
Canon też ma dobry sprzęt, ale za te same parametry ciut drożej. Jest też większy, do męskich dłoni, mi jakoś Canony nie leżą. Warto wejść do sklepu i chwycić jakiegoś Canona, może to będzie to?
Nie polecam Sony ani innych firm :no:.
Venus, pięknie z szybą w łazience :)
Napiszesz skąd globus? ;)
A próbowaliście już brac prysznic?
Zastanawiam się jak z tym odpływem nie pod ścianą. Bo czasami jak za mocno puszczę wodę, niekoniecznie na full, to odpływ nie daje rady, robi się taka bańka z wody jak do rynienki naleci i na chwilę się zatrzyma i nie spływa, i woda zbiera się pod ścianą. A tu? Czy nie wyleje się na łazienkę?
A co do aparatów... dla mnie robienie zdjęć lustrzanką na ustawieniach auto to trochę bez sensu.
Z lustrzanki wychodzi zdjęcie surowe, wymagające obróbki. ;) Bo kolory nie takie, balans bieli do poprawy...
Po to mam lustrzankę żeby wykorzystać jej możliwości :rolleyes:
Ilona Agata
10-12-2013, 09:07
agatah, ale łapanie dziecka na ustawieniach manualnych to praktycznie nie do wykonania przez zwykłą mamę, która chce mieć ładną pamiątkę (tu wystarczy ładne skadrowanie), a nie artystyczne zdjęcie z głębią ostrości.
Ja mam problemy z obiektywem 50 mm, co innego robić zdjęcia obiektu, widoczków, a co innego dziecka - moje jeszcze nie jest jakoś bardzo ruchliwe, bo to niemowlak i dopiero uczy się raczkować, a już muszę dobierać czas naświetlania i przestawiać ISO, nie mówiąc o lampie budowlanej, która na stałe zagościła w moim salonie :lol2:. Poza tym każdy zaczyna przygodę z fotografowaniem od trybów auto, bawić się można później - obiektyw 18-105 też na to pozwala (bez efektu WOW dla specjalisty, ale dla rodziny to będzie efekt WOW).
Panna Z.
10-12-2013, 09:29
Napiszesz skąd globus? ;)
Wtrącę się, bo już wiem że z Mint Greya. Który mi nie po drodze :bash:
mirela99
10-12-2013, 09:33
A próbowaliście już brac prysznic?
Zastanawiam się jak z tym odpływem nie pod ścianą. Bo czasami jak za mocno puszczę wodę, niekoniecznie na full, to odpływ nie daje rady, robi się taka bańka z wody jak do rynienki naleci i na chwilę się zatrzyma i nie spływa, i woda zbiera się pod ścianą. A tu? Czy nie wyleje się na łazienkę?
tak się dzieje, jak drożnośc odpływu nie ma parametrów odpowiednio dobranych do prysznica/deszczownicy. . Szczególnie przy deszczownicy widac ten problem - duża przepustowośc wody. U mnie nigdy taki problem ni epowstał (zwracałam na to uwagę).
agatah, ale łapanie dziecka na ustawieniach manualnych to praktycznie nie do wykonania przez zwykłą mamę, która chce mieć ładną pamiątkę (tu wystarczy ładne skadrowanie), a nie artystyczne zdjęcie z głębią ostrości.
Ja mam problemy z obiektywem 50 mm, co innego robić zdjęcia obiektu, widoczków, a co innego dziecka - moje jeszcze nie jest jakoś bardzo ruchliwe, bo to niemowlak i dopiero uczy się raczkować, a już muszę dobierać czas naświetlania i przestawiać ISO, nie mówiąc o lampie budowlanej, która na stałe zagościła w moim salonie :lol2:. Poza tym każdy zaczyna przygodę z fotografowaniem od trybów auto, bawić się można później - obiektyw 18-105 też na to pozwala (bez efektu WOW dla specjalisty, ale dla rodziny to będzie efekt WOW).
Ilona, to zależy co kto rozumie przez ładną pamiątkę.
Ładna pamiątka dla mnie to właśnie zdjęcie przede wszystkim ostre, jasne, dobrze wykadrowane (to akurat do poprawy w dowolnym programie graficznym).
A do tego trzeba pokręcić ISO, odpowiednio ustawić przysłonę, mieć dobre światło, wiedzieć jak ustawić dziecko.
Pewne rzeczy w Photospopie czy w LightRoomie da się poprawić. Innych nie.
Ja robię setki zdjęć, zostają mi pojedyncze. Nie bawi mnie album z milionem zdjęć dla mnie bylejakich. Wolę mniej ale dobrych.
Dla takiej "zwykłej mamy" to IMO wystarczy dobra małpka, która zrobi dobre kolorowe w miarę ostre zdjęcie :)
Dla mamy, której zależy na lepszym zdjęciu sa właśnie możliwości, które lustrzanka daje.
Dlatego zawsze będę uważać, że lustrzanka nie dla każdego. Fajnie wygląda, ale wymaga od użytkownika :)
Wtrącę się, bo już wiem że z Mint Greya. Który mi nie po drodze :bash:
A dziękuję :)
tak się dzieje, jak drożnośc odpływu nie ma parametrów odpowiednio dobranych do prysznica/deszczownicy. . Szczególnie przy deszczownicy widac ten problem - duża przepustowośc wody. U mnie nigdy taki problem ni epowstał (zwracałam na to uwagę).
Odpływ drożny, deszczownicy nie mam. Jedynie słuchawka prysznicowa fi 10 cm.
Jak wyjmę maskownicę to łyka jak ta lala. Maskownica jest pełna z płytkami, być może w tym problem.
Syfon - Przepustowość 60 l/m
Bateria - Blokada Ecostop przy przepływie 10 l/min (nigdy nie odkręcam więcej bo to mi wystarcza)
Więc nie problem w przepustowości, a w samej konstrukcji odpływu.
No może ja coś źle robię, ale co? Jedynie to, że leję wodę stale. Chłop zmoczy się, zakręci, namydli, spłucze. Problemu nei ma. A u mnie leci :D
mirela99
10-12-2013, 10:33
też mam maskonice wypłeniona płytkami. Wody nie zakręcam, kąpiemy się dosyć długo... nie dzieja się takie rzeczy. Może spływ żle zrobiony ?
Właśnie byłam zobaczyć u ciebie w wątku. I widzę, że masz płytki.
No nie wiem już nic.
Spływ jest około 1,5% tak mi wychodzi ok. 2 cm na 90 cm głębokości prysznica. Jak się wyjmie maskownicę to wpływa od razu.
mirela99
10-12-2013, 11:00
ja Ci nie powiem jakie mam spady - nie pamiętam to było 3 lata temu. Wiem tylko, ze jest w porzadku.
Maskownica nie przeszkadza (jasne, ze jak się ją wyjmie to nie ma niemal nic wody w kabinie, ale po włożeniu maskownicy spływa idealnie. Tym bardziej, ze jak pisałam, nie mam silikonu pod szyba - wszystko by wtedy sżło na łazienke...)
Widzę, że wszystko zostało już powiedziane :lol2:
Tak, globus z Kopernika :yes: chyba został jeszcze jeden :rolleyes: można umówić się na wysyłkę kurierem.
Agatah jak pisałam, nie braliśmy jeszcze prysznica, bo aktualnie wycinam wszystkie WQ mnie silikony, w zasadzie wszystkie :lol2: u nas odpływ musiał być w tym miejscu a nie innym, ponieważ na początku był plan na zwykły brodzik (kupiony zresztą) i dopiero później kucie pod liniowy, niestety pod ścianą nie mieścił się, dlatego wspominam o wyjściu szybą za odpływ jeszcze dalej niż u nas. To doświadczenie zebrałam podczas próbnego lania wody do odpływu, wszystko łapał (nie wiem jak będzie podczas normalnego mycia) jedynie krople wody odbijające się od podłogi są poza odpływem.
Ilona 50 trudna? :o albo jest łatwa albo ja mam rękę :P co prawda ćwiczę na kotach, ale zakładam że są jeszcze bardziej ruchliwe jak dziecko :)
Oby dał radę :)
Napiszesz później jak się sprawdza w praktyce?
Ja też muszę wymienić silikony. Fajna robota na długie zimowe wieczory... :lol2:
Ale na samą myśl...:rolleyes:
Zdradzisz cenę globusa?:rolleyes:
bo nie chcę głowy zawracać w sklepie.
mirela99
10-12-2013, 12:13
jest specjalny płyn do usuwania silikonu.
Agatah też mam taką nadzieję ;) Jak już przetestuję to na pewno napiszę swoje wrażenia, na pierwszy rzut oka nie polecam :P
Globus kosztuje 179 zł i jest robiony na zamówienie dla MG :wiggle: tj. nie jest sygnowany żadną firmą z kosmiczną ceną.
Mirelko wiem, ale gó*** daje :sick: sprawdzałam.
Ilona Agata
10-12-2013, 12:31
Venus, w takim razie masz rękę. Jest baaardzo trudna jeśli obiekt się rusza. Do tego jeszcze brak światła za oknem - mi duuużo zdjęć wychodzi nieostrych i zmiana ustawień nic tutaj nie pomaga :no:. Tylko że mój jak nie śpi to nawet sekundy nie ma opcji, żeby się nie wiercił, nie uciekał, nie szukał czegoś, itp. Co ustawię ostrość, to jego już tam nie ma ;).
Ja też fotografuję, zarówno dziecko, jak i koty. I daję radę ;)
Ilona, jak trzymasz aparat? To ma ogromne znaczenie.
Venus, dzięki.
Póki co nie kupię... ekspres kupiłam, szlaban na zakupy :D
Dżastina, tyś najlepszy rzecznik MG;))
Klakier moja droga, Klakier :rotfl: :rotfl:
Chociaż byłam przekonana, że globus jest Ajszolca za 690 i się zdziwiłam :o
classic, nie pamiętam, że tobie, ale pamiętam, że coś drążyłam z fotelikami ;) Taka moje natura...
Jeśli coś pomogłam to ciesze się. :)
A z aparatem... jak masz lustrzankę to wykorzystaj jej możliwości :)
Przeczytaj instrukcję, wiem, głupie, ale warto. I baw się aparatem, ustawianiemi.
Kup jakiś podstawowy podręcznik, oglądaj filniki na YT i działaj :D
Ilona Agata
10-12-2013, 13:02
Ja też fotografuję, zarówno dziecko, jak i koty. I daję radę ;)
Ilona, jak trzymasz aparat? To ma ogromne znaczenie.
Venus, dzięki.
Póki co nie kupię... ekspres kupiłam, szlaban na zakupy :D
Ale 50 mm? Inny obiektyw daje radę, ten jest dla mnie masakryczny, muszę zakupić statyw albo poczekać na lato i światło :yes:.
Classic ja robię tak, że łapię ostrość na kocie - oczywiście chwila mija ale za chwilę pojawia się kolejna i na tak złapanej ostrości robię mu ładne zdjęcie :rolleyes:
Ilona, ze statywem łatwiej, ale odpowiedni chwyt też dużo daje :)
Tak, 50 mm.
Nie jest łatwy, ale za to jaki efekt.
Warto zorientowac się w tym co nasz aparat potrafi :)
Znaleźć swój klucz do robienia dobrych zdjęć. Dobrych dla nas, bo one nie będą nigdy dobre dla każdego. Rodzina i znajomi pochwalą zazwyczaj. mało kiedy krytycznym okiem spojrzą i powiedzą coś co może nam się nie spodobać. :rolleyes:
Ważne są mocne punkty, dobre (dla nas) kadrowanie...
no i trzeba robić robić robić... :) Nie jest lekko, ale warto :D
Classic ja robię tak, że łapię ostrość na kocie - oczywiście chwila mija ale za chwilę pojawia się kolejna i na tak złapanej ostrości robię mu ładne zdjęcie :rolleyes:
No tak Venus, ale już światło może być inne, więc warto zastanowić się czy odpowiednie. ;)
Jest tak wiele zmiennych, że nie ma jednego złotego środka żeby zrobić poprawne zdjęcia.
Nie da się powiedzieć jednoznacznie jak zrobić dobre zdjęcie. Za dużo okoliczności się na to nakłada :D
mirela99
10-12-2013, 13:31
Mirelko wiem, ale gó*** daje :sick: sprawdzałam.
mi pomogło. Ale nożykiem tez zdzierałam (na szczęście kafle takie, ze nie mam problemu). Teraz nie mam grama tego syfu ....
Witam,
nie chcę przekopywać się przez cały wątek - dlatego proszę o informację co to za lampy wiszące w kuchni? :) Dziękuje
Ilona Agata
10-12-2013, 14:32
Justyna rozumiem, czasem też tak kombinuję, ale chodziło mi o coś innego, że jak dobre mam światło to i skaczącą Małą dobrze uchwycę, ale jeśli światła za mało to aparat strasznie długo pracuje, brak statywu, "obiekt" w ruchu i mamy mazańce:) (cały czas piszę o ustawieniach auto:)) dlatego do tej pory mamy prawie wszystkie fotki za dnia:lol2: oki ja uciekam, miłego:bye:
O, to właśnie to! U mnie nie ma światła - mam trzyszybowe okna, za oknem od rana ciemno, więc od rana palę górne światła. Jak wyjdzie słońce - nie ma żadnego problemu ze zdjęciami. Ale słońca nie było od października! Więc zdjęcia są żółte, ciemne, poruszone.
Agatah, a jak trzymać aparat? Ja chyba nie umiem :no: :eek: :bash:.
Ilona Agata
10-12-2013, 14:41
Classic ja robię tak, że łapię ostrość na kocie - oczywiście chwila mija ale za chwilę pojawia się kolejna i na tak złapanej ostrości robię mu ładne zdjęcie :rolleyes:
Venus, ale kot wraca w to samo miejsce?
Ja ustawiam ostrość, robię zdjęcie dziecku, a on już odwrócony tyłem, już pięć cm dalej albo już przy mnie, więc muszę pocałować, pobawić się i od nowa - łapię ostrość, chcę cyknąć, a dziecko ucieka, znowu łapię ostrość, światło do du...szy, bo poleciał w kąt, więc zmieniam ISO albo zapalam górne. Jest tak, że ciągle się rusza - macha rączką, nóżką, główką, a jak kiepskie światło, to aparat długo się zastanawia i dziecko już kilka cm dalej, a zdjęcie poruszone. Nawet fotografowie nie robią zdjęć dzieciom - albo takim śpiącym, leżącym noworodkom albo starszym, kumatym, w studiu. Tak to każdy by potrafił :rotfl:.
Jeszcze się uparłam, żeby wartość przesłony = 1,8 maksymalnie 2 :(.
Ziutor witam i rozumiem :lol: Niestety nie pomogę, lampki kupione na wyprzedaży w BRW.
Dziewczyny macie rację, ale u nas w salonie jest bardzo jasno ;) Ja piszę o kocie, które leży i rusza mordką, ale raczej nie gania po całym domu. Dziecko to na pewno inny kaliber, dlatego nie będę doradzać, bo ja tego tematu nie przerabiałam jeszcze ;)
Szkoda:( W tym gąszczu lamp ciężko się odnaleźć - a czy mi się wydaje czy na tych lampach są jakieś napisy, które mogą być wskazówką? Chociaż producent by się przydał:(
Znalazłam coś bardzo podobnego http://archiwum.allegro.pl/oferta/lampa-wiszaca-doppio-p7004b-1l-krysztal-k9-i3248437243.html tylko że ma dodatkowe szkło
Ziutor jest oznaczenie techniczne, na pudełku też tylko takie było jak dobrze pamiętam. Nie polecam ich jednak, ponieważ żarówka osadzona jest za płytko i oślepia przez te kryształki. Radzę poszukać czegoś innego ;)
Ilona, nie wiem czy żartujesz czy nie...
ale napiszę, bo to może wydawać się śmieszne, ale poważnie to jest istotna kwestia. Tutaj jest opisane dość dokładnie http://fotoblogia.pl/2009/03/26/dla-poczatkujacych-jak-dobrze-trzymac-aparat
Ręce blisko ciała, oparte o tułów. No im bardziej stabilnie tym lepiej ;)
A co do przysłony... IMO zbyt mała do ciemnych pomieszczeń. To jest dobra wartość do fotografowania w ładny, słoneczny dzień.
Albo do zdjęć pozowanych, portretowych, jedzenia, obiektów nieruchomych, nieważne w jakim oświetleniu. Wiadomo, na statywie najlepiej.
Mnie po wielu próbach już szkoda czasu na walkę z aparatem w takich warunkach, więc śmiało podnoszę iso i zwiększam przysłonę, bo w zasadzie 90 % zdjęć do kosza. Nie chce mi się ;)
Za duża głębia ostrości daje efekt płaskiego zdjęcia.
Za mała głębia ostrości, chociaż może wydawać się fajna i robić wow, to w gruncie rzeczy też niezbyt dobrze. Często widzę np. zdjęcia niewielkiego obiektu, czy chociażby twarzy dziecka, gdzie niecała twarz jest ostra. IMO nie wygląda to dobrze.
W ostatnim czy przedostatnim wpisie na blogu masz kilka zdjęć gdzie przysłona jest moim zdaniem zbyt mała. Zbyt dużo jest poza głębią.
Daje to efekt, który być może chciałaś uzyskać, tzw. efekt blur.
O ile naturalnie uzyskana głębia ostrości, nawet niewłaściwie dobrana, jest w porządku, o tyle dodany w programie graficznym efekt blur nie jest dobrym rozwiązaniem. A na chyba dwóch zdjęciach jest dodany ;) Nie wygląda to dobrze, trochę jakby ktoś wysmarował obiektyw masłem dookoła :)
Ilona Agata
10-12-2013, 21:37
agatah, jasne, że nie żartuję, serio chcę się uczyć :yes:.
W programie obrabiam najczęściej zdjęcia, na których jestem ja - tzn. które mąż robi ;). No nie mogę od niego wymagać, żeby robił z aparatem nie wiadomo jakie cuda, nie ma na to czasu :no:. Potem długo siedzę i grzebię - poprawiam kadrowanie, światło, ech... Moim zdaniem do zdjęć świątecznych nawet pasuje, choć zawsze powtarzam, że żaden program nigdy nie poprawi tego, co zostało spieprzone przez osobę fotografującą (czyli nie można polegać na programach :no:).
Mnie się podobają zdjęcia z małą głębią ostrości, ale tak jak piszesz - trudno je teraz zrobić. No widzisz, to mnie pocieszyłaś, bo jedna laska na blogu pisze, że robi tylko zdjęcia z przesłoną 1,8 (to widać), i że jej dzieci też nie pozują - myślałam, że to realne. Czyli jednak cierpliwie czekać na światło lub zwiększać wartość przesłony - zapamiętam :yes:. I nie majstrować za dużo przy fotach męża.
mirela99
11-12-2013, 06:48
Szkoda:( W tym gąszczu lamp ciężko się odnaleźć - a czy mi się wydaje czy na tych lampach są jakieś napisy, które mogą być wskazówką? Chociaż producent by się przydał:(
Znalazłam coś bardzo podobnego http://archiwum.allegro.pl/oferta/lampa-wiszaca-doppio-p7004b-1l-krysztal-k9-i3248437243.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Farchiwum.allegro.p l%2Foferta%2Flampa-wiszaca-doppio-p7004b-1l-krysztal-k9-i3248437243.html) tylko że ma dodatkowe szkło
Ziutor to italux Larix http://www.lampyabc.pl/1364-kinkiet-larix-mb93708-1a-italux-bydgoszcz.html
mam takie w czarnej łazience, ale nie z italuxa.
Ilona, to dobrze :)
Ja jestem całkowity amator, ale jakoś mi to wychodzi ;)
O ile samo poprawianie kadru, jasności nie jest złe, o tyle blur... jestem na nie. To nie jest fajny efekt. Naturalna głębia ostrości daje zupełnie inny efekt, w danej odległości od obiektywu zdjęcie jest bardziej lub mniej ostre. Zawsze taka sama ostrość w takiej samej odległości. Blur robi mleko dookoła. No nieładnie ;)
Te zdjęcia z reniferami są ładne, ale blur je zepsuł :(
Może oczywiście próbować robić na tak małej przysłonie, ale czy warto? Nie szkoda ci czasu? Na przysłonie 2.2-2.5 też wyjdą dobre zdjęcia :)
pokaż ten blog :)
Ilona Agata
11-12-2013, 08:53
agatah, jeżeli chodzi o renifery, to blur jest tylko tam, gdzie trzymam kartkę z reniferem w ręce :yes:. Reszta fotek z reniferem i innych, na których mnie nie ma robiona była przeze mnie obiektywem Makro - daje małą głębię ostrości, przesłona (chyba?) była ustawiona na 1,8 w bardzo słoneczny dzień. Nie majstrowałam przy nich w programie :no:.
Wysłałam priva ;).
A pierwsze z aniołkiem? ;)
dajecie radę :lol2:
Mirelko to nie Italux Larix :no: mieliśmy go, ale była reklamacja pamiętasz? :bash: i zmieniłam na te z wyprzedaży.
Ilona Agata
11-12-2013, 10:23
A pierwsze z aniołkiem? ;)
Haha, dobre oko agatah :lol2:. Tam też było majstrowane ;). Teraz mi dałaś, już podmieniłam na oryginał, bo nie wytrzymam :rotfl:. Nienawidzę być amatorem :no:. Tylko jakie ja mam żylaste ręce :eek: (jak Angelina Jolie ;)).
Na priwa wysłałam jeszcze dwie fajne stronki z mega zdjęciami - to już tak w formie ciekawostki :).
Ilona, lepiej, dużo lepiej :)
Ilona Agata
11-12-2013, 10:34
Może nie ręce, tylko dłonie - ogólnie jestem żylasta (to określenie mojego męża: "Te wysuszone polonistki" :lol2:, ale on jest umysł ścisły i ma jakąś traumę z paniami od polskiego ;)).
p@nna migotka
11-12-2013, 12:45
Czy nowy aparat może zrobić wreszcie zdjęcie liberty na łonie saloonu?
nowy łaparat to przemyśli :lol:
Magduśka
11-12-2013, 13:47
Haha, dobre oko agatah :lol2: Tam też było majstrowane ;). Teraz mi dałaś, już podmieniłam na oryginał, bo nie wytrzymam :rotfl:. Nienawidzę być amatorem :no:. Tylko jakie ja mam żylaste ręce :eek: (jak Angelina Jolie ;)).
Na priwa wysłałam jeszcze dwie fajne stronki z mega zdjęciami - to już tak w formie ciekawostki :).
Ilona amator? Boszzz... jakie Ty robisz piękne zdjęcia! :jawdrop: (trafiłam na Twojego bloga ;)).
A czy ja też mogę prosić o namiar na bloga, o którym wspominałaś? Mąż mi wczoraj zrobił niespodziankę i kupił aparat :)
Venus przepraszam, więcej z mojej strony o aparacie nie będzie :oops::hug:
Chyba źle mnie zrozumiałyście :rolleyes:
Mnie nie przeszkadza, że piszecie o aparacie, obiektywach, przesłonach itp. Wszystko chłonę i się uczę :yes: Tylko ja nie bardzo mam co dodać w tej dyskusji dlatego siedzę cicho :lol:
Dawajcie :cool:
Magduśka to super :wave:
p@nna migotka
12-12-2013, 05:50
nowy łaparat to przemyśli :lol:
Zatem czekam:-)
Wczoraj były poprawiane opaski w drzwiach wewnętrznych, niestety pianka je dosyć mocno rozprężyła :( udało się zrobić część na górze, w okolicach końca roku reszta :p wtedy też będzie można przykleić listwy przypodłogowe :)
Czekam na to bardzo, ponieważ salon przestanie być magazynem (listwy trzymamy pod oknem w części wypoczynkowej, a niech każdy widzi :D :D a co) i komputerowy będzie bardziej estetyczny ;)
Święta u nas, w tym roku bez tradycyjnej choinki. Wieczorową porą:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/inspiracja-boze-narodzenie-DSC_0108-700x463_zps38af0a4d.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/inspiracja-boze-narodzenie-DSC_0146-700x463_zps8da3601d.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/inspiracja-boze-narodzenie-DSC_01111-700x463_zps283b8ef9.jpg
Za dnia i jeszcze bez światełek:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0074_2_m_zps095e0256.jpg
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/DSC_0077_2_m-700x463_zpsc1d65be3.jpg
Migotko próbowałam zrobić zdjęcia foteli, ale na razie nie ma o czym mówić :no: dopóki mamy skład apostolski z listwami przypodłogowymi ;)
Piękne zdjęcia! Lampki znam :) i bardzo je lubię.
jak-to-bez-choinki-tradycyjnej!?
Piękne zdjęcia! Lampki znam :) i bardzo je lubię.
Hmn...wiesz a mnie jakoś za biednie wyglądały rok temu na choince. Wolę jednak dużo, ale dyskretnych światełek, te jako dodatek, ale nie jako jedyne ;)
jak-to-bez-choinki-tradycyjnej!?
A co w tym dziwnego? :o
Hmn...wiesz a mnie jakoś za biednie wyglądały rok temu na choince. Wolę jednak dużo, ale dyskretnych światełek, te jako dodatek, ale nie jako jedyne ;)
U mnie wiszą na oknie.
A co w tym dziwnego? :o
nie no jak święta, to musi być choinka. choćby mała, chudziutka, ale jednak. ja konserwatywna :)
Panna Z.
15-12-2013, 23:11
Jest choinka przeca, szklana :D I nawet z bombkami :P
mirela99
16-12-2013, 06:49
dekoracje cuuudne - moje kolory :). Szkoda, ze nie kupiłam tych lampek w Ikeii... były przecenione:(. Kupiłam za to te kule świecące - 17 metrów... nie wiem czy je dam na choinkę, czy do ogromnego wazony przemieszane z bombkami.....
U mnie wiszą na oknie.
U nas początkowo były na lustrze i schodziły na konsoli na hollu...ale coś mi nie grało. Wolę je na plecach sofy :yes:
nie no jak święta, to musi być choinka. choćby mała, chudziutka, ale jednak. ja konserwatywna :)
Myślałam, że jestem konserwą a w kwestii Świąt chyba jednak nie ;) My nie ubieramy, bo w tym roku my jesteśmy w gościach :)
Jest choinka przeca, szklana :D I nawet z bombkami :P
właśnie, właśnie :yes: pod koniec listopada już miała bombki, jak tylko przytachałam ze sklepu to od razu musiałam ją zapełnić.
dekoracje cuuudne - moje kolory :). Szkoda, ze nie kupiłam tych lampek w Ikeii... były przecenione:(. Kupiłam za to te kule świecące - 17 metrów... nie wiem czy je dam na choinkę, czy do ogromnego wazony przemieszane z bombkami.....
Wazon to też dobry pomysł, a wiecie że ja nie mam ani jednego wazonu w domu? :o Zawsze jak chcę kupić jakieś sztuczne kwiaty to nie bo wazonu brak :rotfl: błędne koło.
Ilona Agata
16-12-2013, 08:39
Ja mam dużo wazonów :yes:. Mąż kiedyś rozpieszczał mnie kwiatami. Od ślubu nie dostałam ani razu :no: :lol2:.
Ilonka hmn...ja też :lol2: ale to dlatego, że na walentynki wolałam talerzyki deserowe z kulkami :lol2: a kwiaty zawsze wstawiałam w dzbanek :lol2:
Jestem nie kwiatowa od zawsze, ale pora to zmienić, bo zaczynają mnie kwiaty we wnętrzach prześladować.
Ilona Agata
16-12-2013, 08:52
Ilonka hmn...ja też :lol2: ale to dlatego, że na walentynki wolałam talerzyki deserowe z kulkami :lol2: a kwiaty zawsze wstawiałam w dzbanek :lol2:
Jestem nie kwiatowa od zawsze, ale pora to zmienić, bo zaczynają mnie kwiaty we wnętrzach prześladować.
Ja uwielbiam cięte kwiaty (nie mylić z doniczkowymi i pracami w ogrodzie :no:).
:lol: jaki wyrzut ;)
Ja zamiast kwiatów wolę rafaello i zawsze kiedy mam ochotę mąż to czuje w podświadomości i wracając z zakupów takie mi przynosi :rolleyes:
Mogę zaapelować jednak z Tobą, bo przecież kwiaty też są miłe: Panowie kupujcie swoim kobietom czasem kwiaty bez okazji! Ba! mogą być nawet samodzielnie zerwane :hug:
Ilona Agata
16-12-2013, 09:03
No tak, czekoladki też dostaję często i też lubię :yes:.
Panna Z.
16-12-2013, 09:07
Oooo, mam to samo z kwiatami. Jak się z M. poznalismy, to nie lubiłam... Powiedziałam mu, no i się utrwaliło :P A ostatnio zaczęłam się przekonywać, pod wpływem hamerykanckich inspiracji oczywiscie :p:p:p Tylko wazonu nie mam... ostatnio dostałam kwiatka, to w karafce stał :lol2::lol2::lol2:
W Pepco są proste szklane wazony, to sobie pewnie kupię i tak będzie stał pusty i wymowny :P
Tylko niestety u nas w mieszkaniu bardzo ciepło, więc kwiatowe główki szybko w dól lecą :( na szczęscie znam magiczny sposób z zaparzaniem, co je ratuje, tylko zajmuje trochę czasu :)
Panna Z. podziel się magicznym sposobem, bo ze mnie taki ogrodnik, że ho ho :lol:
Panna Z.
16-12-2013, 10:40
Robisz tak - jak Ci kwiatki zaczynają więdnąć, to gotujesz wodę w czajniczku. W czasie gotowania ostrym nożem (nie nożyczkami i nie sekatorem) przycinasz łodyżki swoich kwiatków pod jak największym skosem. Jesli łodyga ma takie zgrubienia/węzełki - np. róża w miejscu gdie wyrastają liscie, to tniesz zaraz powyżej tego zgrubienia, liscie odrywasz oczywiscie (jesli jeszcze nie są oberwane). Nalewasz wodę do szklanki lub kubka ;) Polecam zwykłą przezroczystą szklankę lub kubek o białym wnętrzu. Następnie do tej wody, o temperaturze niemal 100C (uwaga - teraz będzie brutalnie) wkładasz koniec łodygi na głębokosć kilku cm, najlepiej w ten sposób, żebys widziała tę uciętą powierzchnię. Przyglądasz się dokładnie i widzisz, że z tego uciętego kawałka wylatuje mnóstwo malutkich bąbelków powietrza. Najpierw bardzo dużo, potem coraz mniej. Czekasz tak długo aż wylecą wszystkie (jak róża długa i z grubą łodygą to nawet z minutę czy dwie, nigdy nie liczę czasu). Jak już bąbelków nie ma, to kwiatka szybciutko wkładasz to nowej wody o temperaturze pokojowej, może byc nieco chłodniejsza. Może też być z odżywką Chrysal, ale nie jest konieczna. I już, naczynia przewodzące odblokowane, roslinka ciągnie wodę aż miło, wzrasta turgor i kwiatek stoi sztywno jak... :lol2::lol2:
Jesli masz kwiaty o delikatnych płatkach albo lisciach, to możesz jeszcze zrobić z serwetki taki ochronny kołnierz na czas zaparzania, żeby gorąca para wodna nie uszkodziła tkanek :)
matko ile roboty z jednym kwiotkiem :lol:
Dzięki, może skorzystam :hug:
Muszę się pochwalić, że nareszcie nasz Zamio z hollu się ogarnął. Straszny pijus z niego, odżywkę w niego ładowałam, taki spragniony chłopak. Liście o kilku tygodni ani nie więdną ani nie żółkną :wiggle:
Ilona Agata
16-12-2013, 10:52
classic, ja próbowałam z aspiryną - przy różach. Wszystko pogniło i zwiędło :(.
Panna Z.
16-12-2013, 10:56
Miedzi jeszcze bym zaufała, ale cukier... To nie są sposoby polecane przez florystki, w przeciwieństwie do zaparzania. Przecież ten cukier czy cola to tylko pożywka dla bakterii gnilnych :( Kwiatki się nim nie najedzą, one piją tylko wodę ;)
Aspiryna to nie wiem. Ponoć viagra dobrze działa, tylko ta cena :lol2::lol2::lol2:
Aspiryna to na nasz ból głowy, kiedy dostaniemy go widząc co kwiatom narobiłyśmy :lol:
zaczynają mnie kwiaty we wnętrzach prześladować.
ostatnio zaczęłam się przekonywać, pod wpływem hamerykanckich inspiracji oczywiscie :p:p:p
Zakładamy fanklub? :cool:
Robisz tak - jak Ci kwiatki zaczynają więdnąć, to gotujesz wodę w czajniczku. W czasie gotowania ostrym nożem (nie nożyczkami i nie sekatorem) przycinasz łodyżki swoich kwiatków pod jak największym skosem. Jesli łodyga ma takie zgrubienia/węzełki - np. róża w miejscu gdie wyrastają liscie, to tniesz zaraz powyżej tego zgrubienia, liscie odrywasz oczywiscie (jesli jeszcze nie są oberwane). Nalewasz wodę do szklanki lub kubka ;) Polecam zwykłą przezroczystą szklankę lub kubek o białym wnętrzu. Następnie do tej wody, o temperaturze niemal 100C (uwaga - teraz będzie brutalnie) wkładasz koniec łodygi na głębokosć kilku cm, najlepiej w ten sposób, żebys widziała tę uciętą powierzchnię. Przyglądasz się dokładnie i widzisz, że z tego uciętego kawałka wylatuje mnóstwo malutkich bąbelków powietrza. Najpierw bardzo dużo, potem coraz mniej. Czekasz tak długo aż wylecą wszystkie (jak róża długa i z grubą łodygą to nawet z minutę czy dwie, nigdy nie liczę czasu). Jak już bąbelków nie ma, to kwiatka szybciutko wkładasz to nowej wody o temperaturze pokojowej, może byc nieco chłodniejsza.
:eek::eek::eek: Horror!
Panna Z.
16-12-2013, 12:01
A kto będzie prezesem? :cool:
To nie horror, to fizjologia! :rotfl:
CZeść Justynko. Dawno Cię nie odwiedzałam. Szczerze mówiąc, potrzebuję pomocy. Zaglądniesz do mnie? Kurcze, muszę lecieć. Mała znowu mi płacze :(
Cześć Beatko :) :hug:
Napisz co u was, jestem ciekawa jak się siostrzyczki dogadują.
Stół będzie pasować :yes: biały faktycznie się rysuje.
Obrazek:
1) jeżeli pojedynczy to zrównany z górną linią kominka,
2) jeżeli kilka to może być wyżej, ważne aby trzymał jakąś kompozycję.
Zachęcam do odwiedzenia blogu forumowej Magdy www.homecreations.pl, całkiem niedawno pisała o galeriach ściennych, mnóstwo inspiracji i wersji tworzenia galerii ściennych.
P.S. Galeria ścienna to nie muszą być rodzinne zdjęcia, możesz użyć samych grafik albo jeszcze lepiej pomieszać.
Dzieki wielkie! U nas ok. Tylko mało, malutko czasu na wszystko! Emi uwielbia swojego dzidziusia. Będzie fajną siostra ;)
Jak ja to zrobiłam, że odpisałam u siebie jak miałam u Ciebie? :mad: :lol2: :lol2:
Hm... No nie wiem ;) Ale mogłabyś skopiować swoją odpowiedź do mojego dziennika, wtedy będę ją miała "pod ręką", bo u Ciebie pewnie potem trudno ją będzie odnaleźć. 1589 stron! wow!
p@nna migotka
16-12-2013, 21:16
Migotko próbowałam zrobić zdjęcia foteli, ale na razie nie ma o czym mówić :no: dopóki mamy skład apostolski z listwami przypodłogowymi ;)
Wymigujesz się Dziewczyno:D
a ja dziś dostałam goździki :P
Komuna wróciła! :D
P.S. uwielbiam goździki :).
Panna Z.
16-12-2013, 21:57
A rajstopy do kompletu? :P
hej :)
o co chodzi? :o :rolleyes: :lol:
Dobrze wiedzieć :lol2: to coś jak u mojego męża, do tej pory na BN dostają obciachowe krawaty i do domu jakaś serwetka :lol:
Dostałam wiadomość od kuriera, że dziś zostanie dostarczona paczka z Westwing :o a miała być między 23.12 a 03.01 :o :o :o :rolleyes:
Panna Z.
17-12-2013, 09:58
A co ładnego jest w paczuszce? :popcorn::popcorn::popcorn:
chlebak i pojemniki do kuchni :lol:
diana_teresa
17-12-2013, 11:36
:wave:
Venus jaki chlebak kupiłaś???Ja też potrzebuję ale nie ma nic fajnego :eek:
julcia1979
17-12-2013, 13:06
Witajcie
Venusko powolę sobie na Twoim forum zapytać o polecane msc na ferie dla dzieci z rodzicami? Macie cos sprawdzonego?
PS. z niecierpliwościa oczekuję na zdjęcia Twoich nowych zdobyczy ;)
Venus jakiego rozmiaru jest Twoje lustro na ceglanej ścianie ??
edit: chyba znalazłam - 60 x 100 , tak ?
:wave:
to jeszcze ja :wave: właśnie realizujemy Klientom zamówienia z edycji świątecznej więc jestem mega zmęczona i mam nadzieję na miłą końcówkę dnia :rolleyes:
Venus jaki chlebak kupiłaś???Ja też potrzebuję ale nie ma nic fajnego :eek:
Nesska Brabanti biały chlebak (czaiłam się ze 2 lata z przerwami :D ) i białe pojemniki na kawę herbatę. To prawda, że nie ma nic fajnego :o Tu już nie chodzi o cenę, bo na przykład droższe firmy Alessi jakoś tak komiksowo mi się kojarzyły, współczuję wszystkim którzy mają kuchnię np klasyczną...wtedy to już chyba tylko szafka na chleb zostaje :p Nasze obecne fajne...ale są mega stłuczone bo to nierdzewka a jednak jedno i drugie często się używa i ciągle te plamy :sick:
Witajcie
Venusko powolę sobie na Twoim forum zapytać o polecane msc na ferie dla dzieci z rodzicami? Macie cos sprawdzonego?
PS. z niecierpliwościa oczekuję na zdjęcia Twoich nowych zdobyczy ;)
Ula nie gniewam się, ale nic nie doradzę bo się nie znam ;) :hug:
Venus jakiego rozmiaru jest Twoje lustro na ceglanej ścianie ??
edit: chyba znalazłam - 60 x 100 , tak ?
Chyba tak :yes:
Panna Z.
17-12-2013, 16:46
współczuję wszystkim którzy mają kuchnię np klasyczną...wtedy to już chyba tylko szafka na chleb zostaje :p
E tam, ja to w ogóle mam zamiar trzymać chleb w szufladzie, bo nie lubię nic na blacie :)
Każdy lubi co innego ;) paczka nie dojechała :mad:
Edit: dotarła, ale po samą miseczkę iść nie będę.
E tam, ja to w ogóle mam zamiar trzymać chleb w szufladzie, bo nie lubię nic na blacie :)
Ja ma w szufladzie. Bardzo to wygodne. W ogóle, uwielbiam szuflady w kuchni.
p@nna migotka
17-12-2013, 21:08
Ja ma w szufladzie. Bardzo to wygodne. W ogóle, uwielbiam szuflady w kuchni.
Ja też mam w szufladzie i w nowej kuchni też tak samo się zorganizuję.
A rajstopy do kompletu? :P
rajty pozwolił kupić sobie samej :P
asiazett
17-12-2013, 23:38
A ja bez chlebaka to żyję już chyba 8 lat. Chleb trzymam najczęściej w logówce :)
1976pinacolada
19-12-2013, 14:16
Venuska - melduję, że dziś dojechała do mnie sofa od Piekielnego. Jest cudna (dla mnie ofkors), dobrze wykonana, jestem szalenie zadowolona. Dzięki raz jeszcze za namiar. Gość naprawdę godny polecenia :yes:
Pozdrawiam
Kinia :wave: super wiadomość i bardzo się ciesze, że mogłam pomóc. Pokaż fotki :popcorn:
Pochwalę się :p awansowałam dziś :cool:
Doczekałam się, buldog przeistoczony w kota do komputerowego - zamawiam :yes:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/kiciuskomputerowy_zpsf4b8eeae.jpg
narendil
19-12-2013, 20:51
:wave:
1976pinacolada
19-12-2013, 21:56
Kinia :wave: super wiadomość i bardzo się ciesze, że mogłam pomóc. Pokaż fotki :popcorn:
Pochwalę się :p awansowałam dziś :cool:
fotki pokaże - wyślę Ci na priva bo nie umiem robic takich pięknych jak TY :P
Jutro zrobię jak będzie dobre śiatło ;)
GRATULUJĘ awansu !!!
:wave:
Aniu jeszcze raz dziękuję za namiar na stronę/firmę :hug: długo szukałam takich grafik i nada :lol:
fotki pokaże - wyślę Ci na priva bo nie umiem robic takich pięknych jak TY :P
Jutro zrobię jak będzie dobre śiatło ;)
GRATULUJĘ awansu !!!
Venuskowej perspektywy Pani nie umie? :lol2: czekam na fotki i dziękuję :hug:
Sharlotka
20-12-2013, 08:13
Doczekałam się, buldog przeistoczony w kota do komputerowego - zamawiam :yes:
http://i1273.photobucket.com/albums/y403/venuska02/kiciuskomputerowy_zpsf4b8eeae.jpg
Cześć Venusko:)
telegraficznie:
-gratuluję świetnego bloga!!!!!
(zaglądam codziennie)
- gratuluję awansu!!! - i życzę WYSOKIEJ PODWYŻKI!:D
- gdzie znowu wyczaiłaś tak fajne rzeczy, jak ta grafika???
(na priv bardzo poproszę o info)
Sharlo kopę lat :hug:
- dziękuję i zapraszam :hug: od co najmniej miesiąca mam w pracy taki sajgon, że nie mam czasu publikować kolejnych wpisów :(
- dziękuję :D :D :D miłe zakończenie roku,
- podam publicznie, bo mam taką zasadę, że jak coś jest dobre to chwalę otwarcie, jak jest złe to też publicznie ;) Takie grafiki "produkuje" nasza forumowa Aricia :wiggle: http://ab-fab.pl/ Można poprosić o zmianę kolorystyki i jak się okazuje również formy. Ja dostałam jeszcze małego kiciolka wypiętego dupinką, ale jednak wolę dorosłego :yes:
Sharlotka
20-12-2013, 13:44
Ven dzięki:hug: - zdolna ta nasza Aricia!!!
A buldog przerobiony na kota wymiata - piękny!!!!!
Panna Z.
20-12-2013, 13:53
Buldogo-kot jest super :)
Gratuluję awansu! :wave:
Sharlo, Panna Z. Dzięki :hug: :hug:
Wezmę jeszcze małego kiciolka, jest taki słodki, że najwyżej oprę go na biurku :lol2:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/kicius_zps4d6e584a.jpg
Ven! GRATULACJE! Kotek śliczny :)
fotki pokaże - wyślę Ci na priva bo nie umiem robic takich pięknych jak TY :P
Jutro zrobię jak będzie dobre śiatło ;)
E, tak się nie robi! Ja też chcę zobaczyć sofę! :lol2:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin