PDA

Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 [40] 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126

illusjon
15-03-2013, 13:28
Powrót do korzeni... Urocze :lol2:

Perla 22
15-03-2013, 13:41
Witam
Ja również żyłam przez ponad rok z kotarami, również w łazienkowych drzwiach i faktycznie da się żyć chociaż dzieci...marzyły już o drzwiach:) My naszą mirabelkę budowaliśmy sami (mąż, ojciec i szwagier) i podobnie jest z wykończeniami dlatego nie idzie to tak szybko. Teraz to właściwie mąż robi wszystko sam (kafelki, montaż drzwi, malowanie itp). Przejrzałam zdjęcia i własciwie mam tylko ze stanu takiego typowo budowlanego. Porobię to zaraz wrzucę. Teraz pokażę tylko nasz domek jeszcze przed ociepleniem i montażem drzwi wejściowych

Venus_m
15-03-2013, 13:51
Z tematów babskich, kupiłam sobie wczoraj podkład :yes: bardzo fajny jak na razie:rolleyes:pędzelek do eylinera, bo stary się zużył, eyeliner w żelu i szminkę żarówę :lol2:

Taka ze mnie dziś rasyjskaja dziewoja że ola boga :lol2: każdy mi mówi, że usta moje widzi, a żarówa różowa :rolleyes:

Perla 22
15-03-2013, 14:03
Chyba jednak trochę to potrwa zanim wkleję te zdjęcia...bo jak na razie to nie bardzo mi się to udaje.

illusjon
15-03-2013, 14:16
Z tematów babskich, kupiłam sobie wczoraj podkład :yes: bardzo fajny jak na razie:rolleyes:pędzelek do eylinera, bo stary się zużył, eyeliner w żelu i szminkę żarówę :lol2:

Taka ze mnie dziś rasyjskaja dziewoja że ola boga :lol2: każdy mi mówi, że usta moje widzi, a żarówa różowa :rolleyes:

Mój K mówi wtedy, że dziewczę bierze udział w akcji "bądź widoczny na drodze" - bo widzę i jestem widziana... :lol2:

Venus_m
15-03-2013, 14:17
:lol2: bezpieczeństwo zawsze na 1-szym miejscu.

MarJel
15-03-2013, 14:18
rasyjskaja dziewoja :lol2:

p@nna migotka
15-03-2013, 14:18
Dziękuję za odpowiedż. Jak zwykle mi pomogłaś.

Venus_m
15-03-2013, 14:19
Marjelka :hug:

Migotko do usług ;)

reni1980
15-03-2013, 14:25
venuska jeszcze bluzkę sobie taką sprezentuj:)

Venus_m
15-03-2013, 14:25
co za dużo to niezdrowo :rotfl: ale też od przybytku głowa nie boli ;)

MarJel
15-03-2013, 14:26
co za dużo to niezdrowo :rotfl: ale też od przybytku głowa nie boli ;)

ale ruskie dziewoje lubią dużo i niezdrowo ;)

Venus_m
15-03-2013, 14:31
gardło mnie boli więc nie będę sobie jego zdzierać na was franczeski :P:P:P

ZUZIA5
15-03-2013, 15:37
Taka ze mnie dziś rasyjskaja dziewoja że ola boga :lol2: każdy mi mówi, że usta moje widzi, a żarówa różowa :rolleyes:

Venusko toż ty dopiero teraz na tym wszeobecnym śniegu widoczna , dajesz po oczach:cool:

Ilona Agata
15-03-2013, 16:04
Hihi, też mam taką różową szminkę :lol2:.
Ale z bluzką :eek: :no: - ja ją noszę do żarówiastej kopertówki na wieczór :yes:.

Ilona Agata
15-03-2013, 16:09
co za dużo to niezdrowo :rotfl: ale też od przybytku głowa nie boli ;)

:rotfl:
Bądź tu mądry...

A to jest właśnie jedyna rzecz, która mi w pracy przeszkadzała - ani różowych ust, ani kolorowych paznokci, ani jakieś sukienusi przed kolanko, półprzeźroczystej koszuli, ekstrawagancji :no:. Tylko sweterek zapięty pod szyję i spodnie :bash:. Zwłaszcza w gimnazjum :rolleyes:.

duś
15-03-2013, 16:18
a co za eyeliner w żelu kupiła!? miałam fajny make up for ever ale on chyba jednak zbyt pływający no i się skończył w końcu :)

żarówiasto różowe usta to może nie, ale czerwone - bardzo często i to nawet za dnia. no i moja ulubiona fuksja, choć to już raczej na wieczór, bo za dnia to faktycznie jak mały rusek wygladam. a tak tylko neonówka :)

ivy17
15-03-2013, 20:40
Venus jakiej szerokości masz spocznik na schodach...pamiętasz może ??

Venus_m
16-03-2013, 07:09
:rotfl:
Bądź tu mądry...

A to jest właśnie jedyna rzecz, która mi w pracy przeszkadzała - ani różowych ust, ani kolorowych paznokci, ani jakieś sukienusi przed kolanko, półprzeźroczystej koszuli, ekstrawagancji :no:. Tylko sweterek zapięty pod szyję i spodnie :bash:. Zwłaszcza w gimnazjum :rolleyes:.

No fakt zawód nauczyciela zobowiązuje, a gimnazjum to dla mnie najgrosze co może być - nie wiem Ilonko jak Ty z tymi diabłami dawałaś radę :hug:


a co za eyeliner w żelu kupiła!? miałam fajny make up for ever ale on chyba jednak zbyt pływający no i się skończył w końcu :)

żarówiasto różowe usta to może nie, ale czerwone - bardzo często i to nawet za dnia. no i moja ulubiona fuksja, choć to już raczej na wieczór, bo za dnia to faktycznie jak mały rusek wygladam. a tak tylko neonówka :)


To ja mam szminkę takiej jaśniejszej fuksji i noszę na codzień - no ale ja mogię :P Duś eyliner w Inglocie, czarny w żelu - kapitalny mam 3 czy 4 opakowanie już :yes: kreski rysuje w minutę (trzeba kupić pędzel do tego, ja kupuję w sephorze taki skośny za 29 zł, te zagięte do kresek z Inglota nie dla mnie).


Venus jakiej szerokości masz spocznik na schodach...pamiętasz może ??

O matko :o zmierzę później :hug:

Venus_m
16-03-2013, 10:05
Prinsio właśnie strzelił foszka, bo nie dałam mu pasty rybnej :lol2:

MarJel
16-03-2013, 11:29
Prinsio właśnie strzelił foszka, bo nie dałam mu pasty rybnej :lol2:

Pewnie sama zjadła, a kotu nie dała :lol2:

Venus_m
16-03-2013, 11:43
no toż dla nas ona, a nie dla kociambrów :lol:

Venus_m
16-03-2013, 11:54
Dżizas dzisiaj dzień sprzątania :rolleyes: jako że de menrzu ciężko cały tydzień pracuje i cały łykiend obiecałam, że wszystko sama sprzątnę. Jak na razie za mną góra i schody. Taki dziś stres przeżyłam olaboga :o odkurzam sobie pralnię i nagle ciach majtki wciągnęłam centralnym, oczywiście ja mistrz działania w kryzysowej sytuacji od razu wyłączyłam i już widziałam jak majtki blokują się gdzieś w ścianie domu i będzie rozpierducha :bash:

Staję na korytarzu i mówię mężu że coś strasznego się stało :( na szczęście majtki się znalazły, na końcu rury, ale milisekunda później i instalacja mogłaby się zepsuć :lol: jeszcze dojść do siebie nie mogę po tym wydarzeniu...

MarJel
16-03-2013, 11:55
no toż dla nas ona, a nie dla kociambrów :lol:

No dobrze :rolleyes:, a słyszałaś, że dzielić się trzeba, głodnego nakarmić ?
A nie: to dla nas było, nie dla psa kiełbasa :eek:

Venus_m
16-03-2013, 11:58
Słyszałam, ale koty mnie swoim mokrym nie częstują :lol2:

MarJel
16-03-2013, 11:59
A te majtki to czyste, czy noszone wciągnęło :rolleyes:

Monia_22
16-03-2013, 12:13
Venus witam się u Ciebie... Od dawna obserwowałam, ale siedziałam cicho :) Masz super domek szczególnie podobają mi się dolne pomieszczenia kuchnia, salon, łazienka, pralnia. Świetnie wyglądają ściany z cegieł, biało czarny fotel, oświetlenie i szafy :)

Historia z majtkami zatrważająca, będę pamiętała aby na nie uważać jak zacznę korzystać z odkurzacz centralnego :)

Pozdrawiam,

Venus_m
16-03-2013, 13:06
czyste :lol2: Marjelka nie wiem jak u Ciebie, ale u nas na podłogach chodzona bielizna nie leży :rolleyes:

Monia witam i dziękuję :hug: :welcome: zapraszam częściej.

Ivy pamiętam o tym spoczniku, tylko kręci mi się w głowie od tego mopowania :eek:

Venus_m
16-03-2013, 13:14
Jako, że gołe okna po prawie dwóch latach denerwują mnie prawie tak bardzo jak brak drzwi :lol2: postanowiłam zamówić system do rolety rzymskiej i tkaninę i będę próbować :wiggle:

Forumowa Nicol sama uszyła rolety duo :o więc ja też dam radę, bo szwaczki z nas takie same :hug:

MarJel
16-03-2013, 13:18
czyste :lol2: Marjelka nie wiem jak u Ciebie, ale u nas na podłogach chodzona bielizna nie leży :rolleyes:



U nas? :rolleyes:A nas, że tak powiem czyta jest w szufladach, a chodzoną często nad ranem, po nocy ;) można zobaczyć na podłodze :rolleyes:

pasie
16-03-2013, 13:26
obie miałyście sprzątać :rotfl:


u nas majtek nie ale skarpetki mojego Starszaka często są wciągane...

Ola.U
16-03-2013, 13:51
No nie mogę :rotfl:teraz będzie 5 stron o tym ,gdzie kto trzyma majtki i czy są one czyste czy brudne :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:.Magia FM :rotfl::rotfl::rotfl:

Venus_m
16-03-2013, 14:20
:lol2:

Pasik ale centralnym? :lol2:

bo ja miałam taki stres że aż mnie głowa rozbolała :lol2:

nicol21
16-03-2013, 14:30
Jako, że gołe okna po prawie dwóch latach denerwują mnie prawie tak bardzo jak brak drzwi :lol2: postanowiłam zamówić system do rolety rzymskiej i tkaninę i będę próbować :wiggle:

Forumowa Nicol sama uszyła rolety duo :o więc ja też dam radę, bo szwaczki z nas takie same :hug:
dasz radę, pewnie że dasz radę ale polecam uzbroić się w cierpliwość! Ja nadal jestem na etapie szycia części zasłonowej :) a mechanizm zamawiasz w stopsun czy coś innego znalazłaś? Jedynie co to dobrze się w sklepie przyjrzeć jak rozmierzyc odległości między fiszbinami, i zwłaszcza najniższą fiszbiną oraz obciążnikiem,

Venus_m
16-03-2013, 14:36
Nicol tam gdzie Ty :yes: przyjrzę się w sklepach na pewno :yes:

GUMISIOWA
16-03-2013, 15:04
Czesc Venuska-drzwi przylecialam oblukac;)-i ni ma:rolleyes::hug:

Monia_22
16-03-2013, 15:10
Monia witam i dziękuję :hug: :welcome: zapraszam częściej.


Venus właśnie wchodzę w etap wykańczania, więc pewnie na forum będę częśćiej szukająć pomocy i rad :rolleyes:

Zapraszam do siebie :)

Venus_m
16-03-2013, 19:20
Ochroniarz Władek jak zawsze na posterunku parapetowym :lol2:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3167234_zps5519c476.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3167240_zps7bc781c2.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3167249_zps371b5d59.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3167224_zpsd6bb2e83.jpg

nicol21
16-03-2013, 20:35
ehhh słodkie te nasze zwierzyny!!!

narendil
16-03-2013, 20:39
Matka, chyba oczu nie wyczyściłaś :lol2:

Venus_m
16-03-2013, 21:33
no wiesz co? :P

narendil
16-03-2013, 21:54
Komentuję, co widzę :rotfl:
Śliczny kotek, śliczny :yes:

MarJel
16-03-2013, 21:57
Znudzony ochroniarz Włodek :lol2:

Ilona Agata
16-03-2013, 22:12
Venus, jak on pozuje :jawdrop:. Urodzony model :lol2:.
Zazdroszczę Ci takiego kociaka :yes:.
Muszę pogadać z mężem :cool:.

Milena7770
16-03-2013, 23:17
Venus czytam Cię regularnie i już wysyłałam privki w sprawie kotków :) . U mnie tzn. u mojej córki 7- latki, która chyba będzie pracować w zoo( tak twierdzi na dziś ) i u mnie również zachwyt ogromny Twoimi kociakami. Jak na razie stanęło na piesku maltańczyku,który ma się pojawić na lato. Ale kurcze jak widzę Twoje piękne kotki, takie puchate, dostojne :) no cudne to chyba sprawię mojej młodej podwójną radość ( i sobie też). Co to za rasa białego ? No cudne są oba. Takie .... zdrowe, puszyste, no nic tylko tulić ;)

Venus_m
17-03-2013, 08:10
Znudzony ochroniarz Włodek :lol2:

zmęczony tym stróżowaniem :lol2: cały dzień tak przebalował.


Venus, jak on pozuje :jawdrop:. Urodzony model :lol2:.
Zazdroszczę Ci takiego kociaka :yes:.
Muszę pogadać z mężem :cool:.

warto :yes: tylko dzidziusia trochę odchowaj, żeby się kociakiem móc cieszyć ;)


Venus czytam Cię regularnie i już wysyłałam privki w sprawie kotków :) . U mnie tzn. u mojej córki 7- latki, która chyba będzie pracować w zoo( tak twierdzi na dziś ) i u mnie również zachwyt ogromny Twoimi kociakami. Jak na razie stanęło na piesku maltańczyku,który ma się pojawić na lato. Ale kurcze jak widzę Twoje piękne kotki, takie puchate, dostojne :) no cudne to chyba sprawię mojej młodej podwójną radość ( i sobie też). Co to za rasa białego ? No cudne są oba. Takie .... zdrowe, puszyste, no nic tylko tulić ;)

Maltańczyki są fajne, takie mopy :lol2: Milena u nas oba koty to brytyjczyki, młody Prinsio (ochroniarz Władek vel Owieczka) to brytyjski czarny srebrzysty cieniowany :yes: najmniejszy z tej rasy i z najdelikatniejszą sierścią, która jest wszędzie :( ale przytulak za 20 kotów, co on mi dziś rano dał popalić :lol2: taki głaskania spragniony :lol2:

yokasta
17-03-2013, 09:23
Venus, jak czytam o Prinsiu to cała Lola :). Ósemki między nogami, a jak drzwi do sypialni mamy zamknięte to znosi wszystkie ulubione zabawki (czyt. pomponiki z ciepłych zimowych skarpet :mad: i patyczki do uszu :lol2:) pod nie i miaauuuuuu :rotfl:.

Venus_m
17-03-2013, 10:13
:lol2: co za franczeska :lol2:

patyczki do uszu nasze też uwielbiają :lol2: ale i tak nic nie pobije słomki do picia

Venus_m
17-03-2013, 10:21
Masakra, przeziębiłam się :(

Siedzę w dwóch parach dresów (!), szlafroku i kocu :lol2: rano nawet pospałam, o 5 rano wydawało mi się, że alarm nam piknął czyt. że ktoś chce się włamać :rolleyes:, na szczęście nie :eek: mąż się obudził bronić żony i dobytku i już nie mógł usnąć więc poszedł pracować, a ja spałam. O 7.50 obudziłam się z Prinsiem na ręku wywalonym do góry brzuchem który jak tylko usłyszał trzepot moich rzęs zaczął się rozciągać i miauczeć prosząc o głaskanie. OMG jak ja kocham te nasze koty, Fionka zawsze śpi w swoim kojcu, ona to jest taka grzeczna dameska ;)

karolek59
17-03-2013, 14:40
Venusko
zdrówka życzę:hug:
mnie chyba tez coś bierze:bash::bash: pierwszy raz od 10 lat

mariomili
17-03-2013, 14:46
Venusku to zdrowka życzę !

zizi1978
17-03-2013, 15:04
Venus zdrowia życzę:) Piękne te Twoje kociska:)

Ola.U
17-03-2013, 15:43
Zdrówka :hug:

Venus_m
17-03-2013, 15:53
Venusko
zdrówka życzę:hug:
mnie chyba tez coś bierze:bash::bash: pierwszy raz od 10 lat

:hug: ja raz w roku przechodzę takie przeziębienie, ale całą zimę nic mnie nie brało :no:


Venusku to zdrowka życzę !

Emilko :hug::hug:


Venus zdrowia życzę:) Piękne te Twoje kociska:)

:hug: za chwilę wstawię kocią miłość :lol2:


Zdrówka :hug:

:hug::hug:

MarJel
17-03-2013, 17:43
No i gdzie ta kocia miłość? Zasmarkańcu :hug:

pysiaczek
17-03-2013, 17:44
Venusko zdrówka :)
A Prinsio śliczny :p

nicol21
17-03-2013, 17:59
zdrowia zyczę.... widzę że to meska sprawa pchać się na 3go do łóżka.... tak samo nasza Nadia i dlatego musimy drzwi do sypialni zamykać. a jak nam się zapomni albo wieczorem kotu pozwalamy pobyc z nami to gotowy na głowie lubego spac...a przynajmniej na klacie i nalepsze jak ustawi się tak że dupcia tuż przy buzi lubego :D :D

Venus_m
17-03-2013, 19:30
Piłam wino i nie starczyło mi sił na wstawianie zdjęć :lol2: za chwilę wstawię serdelka :lol2:

Nicol skąd ja to znam? Czasem Prinsio tak się ułożyć nie może że kładzie głowę na mnie a czekoladowe oko wymierza prosto w męża :lol2: :rotfl: oczywiście zawsze go zganiamy :lol2:

ZUZIA5
17-03-2013, 19:42
Venusko i Ciebie dopadło choróbsko paskudne :(
Mówisz że winko popijasz to grzańca rób i do łóżeczka pod kołderke grzac sie z mężulkiem :hug:;)

Venus_m
17-03-2013, 20:08
mąż pracuje ;)

Ja się grzeję i próbowałam dziś przetapicerować fotel kotkowy....masakra :o narobiłam się, mąż powiedział że moja dokładność jest jak u tapicera w zawodzie 20 lat...ale sorry za trudne to dla mnie. Fotel ma takie fale dunaju, że się poddałam :rolleyes:

Venus_m
17-03-2013, 20:55
Oki, to obiecane fotki. Kocia miłość ;)

Prinsio jest taki kwadratowy bambarył, że co patrzę na te fotki to nie wierzę że on taki spasiony, bo jak siedzi czy chodzi to wydaje się szczupły, a jak zlegnie to o matko :jawdrop:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3177288_zps1f0613b0.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3177283_zps74dad8f3.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3177290_zps66db7dfa.jpg

narendil
17-03-2013, 21:28
Kocia miłość ;)
Do firanek? :rotfl:

Zdrowiej :hug:

yokasta
17-03-2013, 21:49
Piękne kociambry !!!

lady in red
17-03-2013, 22:08
Jakie cudne kociska :eek:.
A jeszcze niedawno były małymi kocimi kuleczkami :yes:
Nasza kociczka też dziś wygrzewała się na słoneczku :).

Zdrówka życzę :hug:

mariomili
17-03-2013, 22:16
Prinsio jest taki kwadratowy bambarył, że co patrzę na te fotki to nie wierzę że on taki spasiony



Ciekawe po kim to ma:rolleyes:


Firanek pozaciąganych nie masz?

Magdzinska
17-03-2013, 23:03
Zdrówka życzę:hug::hug:

Venus_m
18-03-2013, 09:18
Helloł :) Zostałam dziś w domu bo rano źle się czułam :rolleyes: wszystkim miłego dnia życzę, a sobie nie zasmarkanego :lol2:



Do firanek? :rotfl:

Zdrowiej :hug:

pffff czy Ty nie widzisz że Prinsio ma głowę na brzuchu Fiony? pf pf :P


Piękne kociambry !!!

:D


Jakie cudne kociska :eek:.
A jeszcze niedawno były małymi kocimi kuleczkami :yes:
Nasza kociczka też dziś wygrzewała się na słoneczku :).

Zdrówka życzę :hug:

Dziękuję Kochana :* no fakt rosną szybko, chociaż ja mam wrażenie że małymi kocimi kuleczkami się nacieszyłam, może dlatego że miałam małe kotki w odstępie nie dużym ale jednak :hug:


Ciekawe po kim to ma:rolleyes:


Firanek pozaciąganych nie masz?

Pf na pierwsze nie łodpowiem :P mam, ale ja mam w domu tylko te lil a tych nie szkoda, a założyłam bo mi się akurat podobają ;) Uwielbiają się bawić w firankach :D


Zdrówka życzę:hug::hug:

:hug: :hug:

Venus_m
18-03-2013, 09:25
Wczoraj oglądaliśmy długo wyczekiwany odcinek Ugotowanych z Zieniem :yes:

o rany ale on ma apartament :cry: Te lamperie, ta zastawa (chyba taką samą ma nasza Magda Zet w MG), piekarnik Gagenau :cry:

Justka_krk
18-03-2013, 09:30
wszystkim miłego dnia życzę, a sobie nie zasmarkanego :lol2:

Venuska masz już uroczy czerwony kinolek? http://emotikona.pl/emotikony/pic/57jelen.gif (http://emotikona.pl) ;)....ja Ci życzę miękkich chusteczek, bo jak się zaglutałaś to 7 dni - nie ma zmiłuj :P

a nam nie mogłabyś życzyć ciepłego - takiego w okolicy +5??? - tak nieśmiało się upraszam:rolleyes: :D

Ola.U
18-03-2013, 09:32
Kotki piękne :cool:
Apartament Zienia również :yes:,ale ja się nie mam zamiaru do niego przyrównywać ,coby kompleksów nie wyhodować :lol2::lol2:.Wystarczą mi jego płytki w łazience :rotfl:

p.s.zazdroszczę wolnego dnia :P

Venus_m
18-03-2013, 09:35
Nie mam :no: :lol2: mój organizm od zawsze był lepszy od książkowej medycyny, czuję że katar mi przechodzi :P :P

Ola a ja już myślę gdzie by lamperię dać :lol2:

Ciepłego dnia wam życzę :wiggle:

mariomili
18-03-2013, 09:37
Wczoraj oglądaliśmy długo wyczekiwany odcinek Ugotowanych z Zieniem :yes:

o rany ale on ma apartament :cry: Te lamperie, ta zastawa (chyba taką samą ma nasza Magda Zet w MG), piekarnik Gagenau :cry:
Tez to oglądałam, zastawa tez rzuciła mi sie w oczy. Mieszkanie ma super, a widziałas jaka ma garderobę ?

Venus_m
18-03-2013, 09:47
tak :yes: to jego patent, kiedyś widziałam gdzieś reklamy tej jego garderoby właśnie :yes:

MarJel
18-03-2013, 09:47
Zień chodził z moją przyjaciółką do klasy :rolleyes: Miałam okazję go poznać, ciekawe czy mnie jeszcze pamiętam po 18 latach :rolleyes::lol2: Apartament ma booooski!!!! Też się wczoraj śliniłam i w ogóle fajny z niego gość, ale co się dziwić chłopak w końcu z Lublina :rolleyes:


Kocurki w woalach :rotfl:

ZUZIA5
18-03-2013, 09:49
No Garderoba :jawdrop: Super cena podobno tez :jawdrop:, Joanna Przetakiewicz z Lamanii taka ma :P

Venus_m
18-03-2013, 09:52
na mnie Zień zrobił bardzo dobre wrażenie :yes: podobnie Terazzino. Ta młoda aparatka, trochę jej się ziemniaki nie udały i tragedia o boże no faktycznie :o :P

Jak bym miała takom garderobę jaką ma Przetakiewicz to i tapicerowanie od Zienia bym miała :lol2:

MarJel
18-03-2013, 10:00
Ja nie wiem :rolleyes: jak można szczelić focha przy gościach- przy telewizji, bo ziemniaki się przypaliły, a na koniec jako główne danie podać hamburgery na słodko :rolleyes:

Venus_m
18-03-2013, 10:10
e tam hamburgery ok ;) Tj wolę danie główne które je się sztućcami, ale nie mogłam uwierzyć w bezczelność tej młodej damy :o :rolleyes: i na koniec: obejrzę sobie kto dał mi tak mało punktów :lol2:

Sama sobie dała!! :P

ZUZIA5
18-03-2013, 10:14
Aleście mnie zaintrygowały tym odcinkiem nie oglądałam wczoraj ale jest juz na stronce to zaraz nadrobię !!!

Venus_m
18-03-2013, 10:19
no koniecznie!! :hug:

Venus_m
18-03-2013, 10:22
Pisałam już wczoraj że zdenerwował mnie koci fotel? :D Niby łatwy, a pieruńsko trudny w obiciu :cry:

Jak dostanę premię to kupimy im chyba coś takiego :yes:

http://www.pakamera.pl/dla-zwierzat-mebel-dla-kota-lui-nr752867.htm

ivy17
18-03-2013, 10:24
tak :yes: to jego patent, kiedyś widziałam gdzieś reklamy tej jego garderoby właśnie :yes:

tez oglądałam odcinek, i czym prędzej pobiegłam na stronkę :cool: cena garderoby od 99 tysi:) ..

Venus_m
18-03-2013, 10:25
ile?! :jawdrop:

ivy17
18-03-2013, 10:44
ile?! :jawdrop:

http://img822.imageshack.us/img822/5296/garderoba.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/garderoba.jpg/) Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Venus_m
18-03-2013, 10:52
o matko :lol2:

Venus_m
18-03-2013, 11:00
Wyjątkowo od dziś a nie od jutra się odchudzam, idę zjeść rosół :lol2: a później tylko woda z cytrynką, a od jutra chrupię Wasę, marchew i wcinam jogurt z otrębami :rolleyes:

MarJel
18-03-2013, 11:05
Wyjątkowo od dziś a nie od jutra się odchudzam, idę zjeść rosół :lol2: a później tylko woda z cytrynką, a od jutra chrupię Wasę, marchew i wcinam jogurt z otrębami :rolleyes:

Nie wierzę http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif (http://emotikona.pl)
Ale co tak od razu drastycznie?! Dołóż choć liść sałaty do tego menu :lol2:

reni1980
18-03-2013, 11:15
Z gaganau to wszystko było:jawdrop::jawdrop: ale dla mnie było oczywistym iż bosha to tam nie będzie

co do garderoby no pewno ze zajebista ale te jego adidaski tam leżące wyglądały śmiesznie, to typowa garderoba dla kobitki

helloł w poniedziałek

Venus_m
18-03-2013, 11:18
Marjelka ja tak zawsze, albo basta rach ciach albo się miesiącami zebrać nie mogę. Dlatego nikt nie może ze mną nadążyć jaką herbatę piję, bo raz 2 czubate łyżeczki słodzę, a za chwilę bez cukru i z dużą ilością cytryny, cała ja :rotfl:

Reni ja adików nie widziałam, widziałam koszuli nowiuuuuśkie!! :D

reni1980
18-03-2013, 11:19
na półce dla szpilek

Venus_m
18-03-2013, 11:24
przeca nie mówię, że nie było, bardziej mnie koszule interesowały i gwoździe tapicerskie :rotfl:

reni1980
18-03-2013, 11:30
a czemu koszule?????????

narendil
18-03-2013, 11:31
Cześć smarkula :lol2:

Venus_m
18-03-2013, 11:36
Reni lubię jak facet ma dużo koszul :D

Andżela nie fikaj :P

narendil
18-03-2013, 11:42
Andżela nie fikaj :P
Kto? Ja?
Nie mam pończoch, żeby nogami fikać :lol2:

ivy17
18-03-2013, 11:43
takie garderoby są fajne, ale jak nie ma w nich dużo ubrańi jest wielka przestrzeń :) inaczej jak w ciucholaku :cool:

Venus_m
18-03-2013, 12:30
no no :lol2: u mnie garderoba Zieniowa to na pewno nie jest, bardziej jak w ciuchmandzie :rotfl:

Ilona Agata
18-03-2013, 12:36
Ja też czekałam na ten odcinek :yes:. I widzę, że nie tylko ja ze względu na mieszkanie Zienia :lol2:.
Mieszkanie widziałam już w jakieś gazecie, więc w sumie byłam przygotowana na to, co zobaczę. Dlatego kiedyś pisałam u Reni, że alcantara z Zieniem mi się kojarzy, to przez tę garderobę :lol2:. Adidasów nie widziałam, natomiast białe i błękitne koszule tak - a ja głupia myślałam, że mój mąż ma dużo :lol2: i trochę mnie zastanowiło, po co komu aż tyle koszul w tym samym kolorze?
Jakby ktoś chciał zobaczyć pomysły Zienia na trochę inne wnętrza, to proszę:
http://www.domplusdom.pl/wnetrze/loft-skandynawsku

Justka_krk
18-03-2013, 13:15
też mnie zastanowiło po co mu prawie 2 pałąki koszul w jednakowym odcieniu - odpowiedź, 'bo może' jakoś mnie nie przekonuje;).....i tak jak Ilonka zmieniłam zdanie odnośnie ilości koszul mojego M. - przy Zieniu to bidulek taki, że aż wstyd :rolleyes:.... (ale mam coś wspólnego z Zieniem - koszule M. w szafie tez wieszam kolorami i odcieniami :lol2: :lol2: :lol2: ).....

Venus_m
18-03-2013, 13:16
Ilonka :hug: :lol2:

można mieć tyle w jednym kolorze, ja np mam chyba 6-7 białych. powód? lubię białe koszule, często noszę i zdenerwowałabym się gdybym na okrągło musiała pamiętać o ich praniu :yes:

reni1980
18-03-2013, 14:05
Reni lubię jak facet ma dużo koszul :D

Andżela nie fikaj :P

ja lubię jak facet jest dobrze ubrany, ale nie musi mieć koszuli, mój raczej nigdy nie będzie ich nosił na codzień

duś
18-03-2013, 14:51
Ilonka :hug: :lol2:

można mieć tyle w jednym kolorze, ja np mam chyba 6-7 białych. powód? lubię białe koszule, często noszę i zdenerwowałabym się gdybym na okrągło musiała pamiętać o ich praniu :yes:
nasza dwójka ma w sumie 47 koszul... jak się zbiorą do prasowania, to powtarzam sobie dzielnie "jestem oazą spokoju..." hihi

Venus_m
18-03-2013, 14:56
Duś to ja wymiękam :lol2: ja mam pewnie ok 15.

Venus_m
18-03-2013, 14:57
Mailuje zawzięcie z dwoma sklepami odnośnie mechanizmu do rolety rzymskiej, więc temat co raz bliżej skoro nawet napisałam :rotfl:

illusjon
18-03-2013, 16:35
Oj kobiałki :(

Mój ma jakieś 50-60 koszul. Teraz to spoko bo są i niebieskie i błękitne i fioletowe, szare, granatowe i nawet jedną czy 2 ma w różu (to z czasów jak w agencji brylował) no i są gładkie i w pasy i w kratki i w kropki.

Ale jak go poznałam to miał ok 35 koszul i tylko gładkie błękitne.

Powiedziałam mu, że jak się nie wyrobi i nie zacznie nosić innych kolorów czy chociażby deseni, to mnie od tego wielkiego błękitu robi się niedobrze i, że do tego czasu będzie sobie koszule sam prasował.. :mad:

zizi1978
18-03-2013, 18:56
Ja też załapałam się na apartament Zienia:rolleyes: Piękny jest, choć mi akurat jego garderoba się nie podoba..... Jesu tyle koszul Wasi faceci mają.....ja bym oszalała z prasowaniem tego:bash: Venus bedziesz sama szyła roletę?

Venus_m
18-03-2013, 19:41
Ilutek :lol2: no to powodzenia, my prasujemy każde sobie i to od potrzeby :rolleyes: Zeszłabym jakbym miała stanąć i 20 koszul uprasować.

Zizi tak :yes:

zizi1978
18-03-2013, 20:07
Pamiętam, że jak kiedyś mieszkałam u tesciów, to oni mieli na wyposażeniu taką starą hamerykańską suszarkę do ubrań. Żarło to prądu co niemiara, ale po 40 minutowym suszeniu koszule męża nie wymagały prasowania:) Zreszta pozostałe ubrania również. Obieciałam sobie, że kiedyś kupię sobie taką suszarkę i będę miała prasowanie z głowy:wiggle:Venus zdolniacha z Ciebie. Koniecznie pokaż rezultat prac:)

Venus_m
18-03-2013, 20:21
Tia taka ze mnie zdolniacha jak z tapicerowaniem fotela :mad:

Na pewno pokażę :lol2: zobaczymy tylko czy będzie czym się chwalić ;)

nicol21
18-03-2013, 20:53
illusjon dobra motywacja dla męża! ale tyle prasowania..... moja chłopina jest inżynierem i nie musi sie stroić na codzień i na szczęście to co ma prasuje sam, no chyba że nie chce się za niego wstydzić to mu uprasuję co trzeba.... i jeśli mi się chce. Ja mam trochę koszul, ale jako ze dress code jest ok to nie biegam w nich codziennie... a jak już kiedyś pisałam za prasowaniem nie przepadam!

Magda_lena85
18-03-2013, 21:26
tu wesoło i Zieniowo a ja dziś wolne i zapierdzielałam z oknami - pomyłam wszystkie, firanki powieszone a tu śnieg zaczął sypać :bash: chyba kogoś... ale kicham nie będę poprawiała już nawet na święta

Miss M.
18-03-2013, 23:31
Ja też załapałam się na apartament Zienia:rolleyes: Piękny jest, choć mi akurat jego garderoba się nie podoba..... Jesu tyle koszul Wasi faceci mają.....ja bym oszalała z prasowaniem tego:bash: Venus bedziesz sama szyła roletę?
Przepraszam, że się wtracę w rozmowę (mam nadzieje, że nie pogryziecie:D) też widziałam apartament, cudownyy i garderoba super, chociaż jakbym miała mu te koszule wyprasować to prędzej bym na nim wieszaki połamała :P
Pogoda horror, ani mi się śni myć setny raz tych okien :|

Venus_m
19-03-2013, 09:57
Piękny spam :lol2:

Helloł ;) U nas okna też brudne jak nie wiem co :mad: ale w taką pogodę to ja dziękuję, umyję jak będzie ciepło ;)

Venus_m
19-03-2013, 10:56
Miss witam :bye: tu chyba większość tak jak i Ty lubi prasować :D

MarJel
19-03-2013, 11:26
Jak dieta? ;)

Venus_m
19-03-2013, 11:50
bardzo dobrze :P :P woda z cytrynką, wafle ryżowe, sałatka grecka :yes: na kolacje serek wiejski

MarJel
19-03-2013, 11:54
bardzo dobrze :P :P woda z cytrynką, wafle ryżowe, sałatka grecka :yes: na kolacje serek wiejski

Mam nadzieję, że serek wiejski w wersji lajt ;)

ZUZIA5
19-03-2013, 12:04
Hej Venus jak zagladlam do Ciebie z rana to nie wiedzialam gdzie jestem :rolleyes: ale widze ze juz wszystko Ok !!!
A co ty z ta dietka jakas wiosenna detoksyzacja czy cus :confused:

Venus_m
19-03-2013, 12:21
nie :lol2: powinnam dawno już schudnąć :rolleyes:

Marjelko nie pomyślałam o lajcie, ale ja jem łyżkę ;)

MarJel
19-03-2013, 12:45
Marjelko nie pomyślałam o lajcie, ale ja jem łyżkę ;)

Ja wiem, że my na innych falach nadajemy ;) Ale dobrze zrozumiałam , jedną łyżeczkę serka na kolacje ?http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif (http://emotikona.pl)

Venus_m
19-03-2013, 12:53
tak, jedna łyżka + pomidor + wasa (2 płatki).

Venus_m
19-03-2013, 13:07
Super mieszkanie :wave: w pracy jestem i nie mam czasu powrzucać jako oddzielnych zdjęć ;)
http://kobieta.onet.pl/dom/tak-sie-mieszka-w-gdansku-unikatowe-mieszkanie-lucyny/pgvg4
Boskieeeeeeeee :wiggle: jak natkniecie się na podobne grafiki jak te w jadalni lub w biurze to dajcie znaka riki taka, bo potrzebuję do jadalni, żeby się za klasycznie nie zrobiło :D

Justka_krk
19-03-2013, 14:20
wstąpiłam rano, (chciałam się pożalić pogodowo) ale wieści o viagrze mnie zmroziły bardziej niż padający śnieg :eek:....otrząśnięta z szoku wchodzę teraz, a tu głodówka :rolleyes:...no baby, co z Wami? a ja dziś sałatkę z boczusiem zaplanowałam, i rogaliki z budyniem z francuskiego, a na obiad karczek z grilla:eek:

reni1980
19-03-2013, 14:29
a ja po zimie przytyłam 4 kilo, sama nie wiem dlaczego:jawdrop::jawdrop::jawdrop:

helloł

Venus_m
19-03-2013, 14:33
a ja 3 :lol2: te kebaby zdecydowanie dietetyczne nie są :rotfl:

MarJel
19-03-2013, 14:57
A ja nie przytyłam nic przez zimę :lol: waga stoi jak zaklęta i zaznaczam głodna nie chodzę, ale troszkę się pilnuję tzn. np. nie jem fast brudów :P;) a wybieram to co zdrowe i bla bla znacie już ta historię :rolleyes:

Reni, a ty na wadze 5 czy 6 steczka z przodu?

Venus_m
19-03-2013, 15:00
Marjelko ja jak się odchudzam to w zasadzie cały dzień schodzi mi na jedzeniu, a jak jestem w normalnym trybie to jem raz dziennie i dlatego tyję :rolleyes:

tia kiebsików Pani nie jje? a kto niedawno cały dzień w wuceciku spędził po nim? :P

Ilona Agata
19-03-2013, 15:43
Mieszkania na Onecie :rolleyes:.
Ja lubię sobie pooglądać, ale potem jakoś tak strasznie mnie kusi, żeby zjechać niżej, tylko zerknąć na komentarze i wtedy :jawdrop::bash:. Zawsze obiecuję sobie: nigdy więcej i nigdy jeszcze nie wytrzymałam bez przeczytania ich :bash:.
Zdecydowanie bardziej wolę poziom dyskusji na Muratorze :yes:.
Obawiam się jednak, że większość narodu to rzeczywiście onetowi frustraci - wiecznie niezadowoleni, krytykujący nawet to, na czym się nie znają, zazdrośni, itp., itd.

Venus_m
19-03-2013, 15:44
o a ja komentarzy nie czytam :lol2: mówisz że nic nie straciłam? :cool:

Ilona Agata
19-03-2013, 15:49
Nie Venus, za każdym razem jest jeden, ten sam argument: zimne, bez duszy, puste.
Bez względu na styl prezentowanego wnętrza, bez względu na to, czy użyto w aranżacji koloru szarego czy pomarańczowego, bez względu na ilość zasłon, firanek, dywanów i obrusików, ciągle jest "za zimno".
Oczami wyobraźni widzę, w jak przeładowanych wnętrzach żyją Polacy :lol2:.

Venus_m
19-03-2013, 15:52
Ano :rolleyes:

Pamiętam mieszkania rodziców koleżanek, wszędzie szkatuła z boazerii, kwiaty wycinane z drewna przy lustrze :eek: te wnętrza to dopiero były ciepłe i z duszą ;)

yokasta
19-03-2013, 16:16
A ja nie napisze ile przytyłam :lol2:.
Produkty w wersji lajt są niezdrowe :p.

illusjon
19-03-2013, 16:16
Okna :jawdrop:

Jezusieńku, moje wyglądają jak witrażowe i takie pozostaną jak się nie ociepli. ;)

Miała wczoraj przyjść pani Lila zamówiona już 3 tyg. temu bo myślałam, że już gorąc będzie, a tu d..a...;)
Szkoda kobiety i szkoda jej pracy, jak ma tak ciągle padać.
Wiec na Wielkanoc będzie u mnie jak w kościole...
Chyba, że w piątek stanie się cud, bo zaplanowałyśmy jeszcze jedno podejście, potem już nie ma wolnych terminów... :bash:

Ilona Agata
19-03-2013, 17:12
A ja nie napisze ile przytyłam :lol2:.
Produkty w wersji lajt są niezdrowe :p.

I niedobre :sick:.
A ta obniżona kaloryczność to też nie do końca prawda, przynajmniej nie w przypadku wszystkich produktów. Słyszałam też, że jak np. ktoś je lighty ze słodzikami czy zamiennikami tłuszczu, to potem organizm bardzo domaga się uzupełnienia cukru i tłuszczu :yes:, bo nie można go tak łatwo oszukać (np. po kawie/coli ze słodzikiem przychodzi ochota na czekoladę, ciacho, a po zwykłej coli nie).
Ja uważam, że podejście Venus jest jak najbardziej ok, czyli pełnowartościowy produkt, ale w mniejszych ilościach.

Moje okna w tym roku po raz pierwszy nie będą wymyte na święta :no:.

Ola.U
19-03-2013, 17:28
Jak szukasz ciekawych grafik ,to zobacz sobie blachy z PosterPlate (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fposterplate.pl%2F) :yes:.Sama będę u nich zamawiać :)

A do diety polecam aerobiczną 6 Weidera :cool:

Venus_m
19-03-2013, 17:29
:lol2: a ja się skusiłam na serek wiejski w wersji light, ale kupiłam najmniejszy jaki był :lol2:

Na razie wcinam ciastko wielozbożowe, bo cały dzień walczyłam z ogromną chęcią na kinder bueno i jak na razie wychodzę zwycięsko z tej bitwy...i pomyśleć że cukier zastąpiłam wodą z cytrynką :lol2:

Venus_m
19-03-2013, 17:31
Olunia :hug: zaraz poszperam :yes:

o nie nie, ćwiczenia? oszalałaś? nie ze mną te numery :lol: moja dieta to jeść systematycznie i mało :yes: no i efekty szybko są widoczne.

MarJel
19-03-2013, 17:36
I niedobre :sick:.
A ta obniżona kaloryczność to też nie do końca prawda, przynajmniej nie w przypadku wszystkich produktów. Słyszałam też, że jak np. ktoś je lighty ze słodzikami czy zamiennikami tłuszczu, to potem organizm bardzo domaga się uzupełnienia cukru i tłuszczu :yes:, bo nie można go tak łatwo oszukać (np. po kawie/coli ze słodzikiem przychodzi ochota na czekoladę, ciacho, a po zwykłej coli nie).
Ja uważam, że podejście Venus jest jak najbardziej ok, czyli pełnowartościowy produkt, ale w mniejszych ilościach.

Moje okna w tym roku po raz pierwszy nie będą wymyte na święta :no:.

A ja uważam, że wszystko jest dla Ludzi i można sobie pozwolić raz na jakiś czas zjeść kebaba :P

Może mnie myszy zjedzą ;), ale ja często używam w kuchni tych lżejszych zamienników i mój organizm daje się oszukiwać ;)
Zamiast tłustego twarogu, zawsze kupuje chudy, zamiast śmietany używam jogurtu naturalnego, zamiast coli wolę nie gazowaną wodę, colą nie umiem się napić...Zamiast tłustego karczku wolę indyka lub kurę, cukier dla mnie może nie istnieć, a słodzik stosuję do kawy i mogłabym tak opowiadać do rana jak się oszukuję .....
Efekt jest taki, że prawie rok temu schudłam 10 kilo, efektu jojo nie mam, zdrowe nawyki zostały....a po takim moim żywieniu najadam się tak, że nie sięgam od razu po czekoladę ani nie marzę o tłustym :)

Venus_m
19-03-2013, 17:37
a ja uwielbiam kebaby :D i tak ciężko mi się powstrzymać, bo zawsze mówię mięso opiekane, nie smażone, surówka :rolleyes:

Ola.U
19-03-2013, 17:38
A ja właśnie ćwiczę 6-stkę Weidera :yes:(dziś 13 dzień )pomimo ,że odchudzać się nie muszę :no:(ważę 47 kg.)Tyle ,że ja lubię mieć umięśnione ciało :lol:

Ola.U
19-03-2013, 17:42
Marta mamy podobne nawyki żywieniowe :lol:.Tyle ,że ja się nigdy nie odchudzałam :no:.Po prostu nie lubię tłustego jedzenia :sick:.Ja nawet z piersi kurczaka ,potrafię "tłuszcz"wykrajać :lol2:
I również potrafię zaspokoić pragnienie tylko wodą (tyle ,że ja gazowaną ),wszystko inne jest dla mnie za słodkie ;)

Venus_m
19-03-2013, 17:43
też ważyłam kiedyś 47 kg, 52 to było dopiero wyzwanie dla mnie utrzymać ;) poszło się na swoje, zaczęło się dogadzać i dupka urosła :D

Ola.U
19-03-2013, 17:45
Ja już dawno na swoim ,3 dyszki za niedługo będę mieć na karku ,więc mam nadzieję ,że mi już dupka nie urośnie :lol2::lol2:

MarJel
19-03-2013, 17:46
Marta mamy podobne nawyki żywieniowe :lol:.Tyle ,że ja się nigdy nie odchudzałam :no:.Po prostu nie lubię tłustego jedzenia :sick:.Ja nawet z piersi kurczaka ,potrafię "tłuszcz"wykrajać :lol2:
I również potrafię zaspokoić pragnienie tylko wodą (tyle ,że ja gazowaną ),wszystko inne jest dla mnie za słodkie ;)

Olunia ja tez się nigdy odchudzać nie musiałam, przy wzroście 170cm nie przekraczałam 50 kilo wagi...Wtedy też byłam fstfodowa dziewczyna, jadłam kiedy chciała i co chciałam :rolleyes:
Niestety wiek i dwie ciąże zrobiły swoje i najpierw musiałam zrzucić zbędny balast , a teraz dbać o to co udało mi się uzyskać ;)
Może Ty masz lepsze geny i nie będziesz się musiała w przyszłości katować ;)

Ola.U
19-03-2013, 17:48
Może Ty masz lepsze geny i nie będziesz się musiała w przyszłości katować ;)
Patrząc na moją mamę i babcię ,mam nadzieję ,że tak własnie jest :)

MarJel
19-03-2013, 17:54
Patrząc na moją mamę i babcię ,mam nadzieję ,że tak własnie jest :)

To trzymam kciuki:) moja mama i babcia z mamy strony to takie baby były , nie wiem jak ja się uchowałam :rolleyes:
Natomiast mama- taty , była drobnej budowy i w ogóle ja do niej podobna jestem podobno, nie tylko z budowy, ale i charakterek ...:rolleyes:

Ilona Agata
19-03-2013, 18:32
Może mnie myszy zjedzą ;), ale ja często używam w kuchni tych lżejszych zamienników i mój organizm daje się oszukiwać ;)
Zamiast tłustego twarogu, zawsze kupuje chudy, zamiast śmietany używam jogurtu naturalnego, zamiast coli wolę nie gazowaną wodę, colą nie umiem się napić...Zamiast tłustego karczku wolę indyka lub kurę, cukier dla mnie może nie istnieć, a słodzik stosuję do kawy i mogłabym tak opowiadać do rana jak się oszukuję .....

Eee, Marta, to nie są produkty light, które mają całą tablicę Mendelejewa w składzie zamiast kapki tłuszczu, ale po prostu zdrowe nawyki żywieniowe :yes:. Jogurt zamiast śmietany, woda zamiast słodkiego napoju, drobiowe mięso czy ryba zamiast wieprzowiny - toż to samo zdrowie! Przyznam, że jadam podobnie (nie ze względu na dietę, ale dlatego, że lubię - tak mnie mama przyzwyczaiła od małego, bo u mnie w rodzinnym domu żadnych sosów, śmietany, jasnego pieczywa, tłustego mięsa nigdy nie było, Olu, ona nawet z piersi indyka odkraja tłuszcz :lol2:, także kurczak mnie nie dziwi :no:), chociaż zdarza mi się "zgrzeszyć", ale kebaba jem raz w miesiącu, nie co kilka dni :no:, nie dałabym rady, bo to strasznie ciężkostrawne :eek: i czuję go do końca dnia na żołądku :yes:.

Nesska
19-03-2013, 18:39
Ja też się nigdy nie musiałam odchudzać ale ja od zawsze byłam niejadek straszny....Nawet w ciąży praktycznie nie przytyłam bo tylko 10kg- tyle ile musiałam :)W liceum to już miałam taki etap, że przy wzroście 160cm ważyłam niecałe 40 kilo......
Nigdy niczego sobie nie odmawiałam chociaż za tłustym i słodkim nie przepadam....Za to sflaczała jestem bardzo i za to to już muszę się wziąć...:bash:

Ilona Agata
19-03-2013, 18:48
No ja przytyłam jak zaczęłam ćwiczyć, także polecam :yes:, bo to takie fajne przytycie: waga w górę, ale brzuch płaski jak nigdy (oczywiście mówię o czasach sprzed 9 miesięcy, nie teraz ;)).

zizi1978
19-03-2013, 19:19
Venus ja też na diecie....W sumie to staram się zmienić złe nawyki żywieniowe tak jak np. nie jedzenie śniadania. Więc od jakichś 3 tygodni jadam śniadania i staram się jeść co 3-3,5 godziny, w sumie 5 posiłków dziennie. Jak na razie 2 kg mniej, ale chciałabym w sumie jakieś 10kg zrzucić, więc długa droga przede mną, ale się nie poddaję:) Ja zawsze byłam szczupła....... niestety w ciąży tak sie złozyło, że poł roku siedziałam na L4 i jadłam do bólu, więc w sumie przytyłam jakieś 18 kg:eek: Potem był macierzyński i jakoś waga mi topornie spadała, wiec przed powrotem do pracy zastosowałam pierwszą w życiu dietę kopenhaską.... Fakt, że straciłam na niej sporo, ale po jakimś czasie odrobiłam z nawiązką... Moją bolaczką były, są i będą słodycze....W zeszłym roku postanowiłam w adwencie ich nie jesć i jakoś przeżyłam:) Kiedyś nie wyobrażałam sobie żeby wypić herbatę bez cukru. Teraz nie smakuje mi słodzona, ale kawy bez cukru nie tknę.....Także myslę, że zmiana nawyków żywieniowych to połowa sukcesu :wiggle:

Venus_m
19-03-2013, 20:07
na pewno :yes: pamiętacie jak się 2,5 tygodnia przed ślubem w suknię nie mogłam zapiąć? a była na ssuwak :rotfl: dobre nawyki żywieniowe (nawet raz zjadłam pizzę, kebab i makaron ze śmietaną) i 6 kg w dół poleciało :) Też obowiązkowo jadłam śniadania, bo ja rano to mam żołądek tak ściśnięty, że ledwie łyk wody wezmę i już pełna, 5 posiłków dziennie, w nagrodę owoce :yes:

Venus_m
19-03-2013, 20:09
nie wytrzymałam dziś, zjadłam makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: ) z łososiem wędzonym i zielonym pieprzem i wypiłam lampkę wina...otwarte byłooooooo :rolleyes: . Na jutro do pracy kupiłam sobie i sonko z dynią i orkiszem i wafle ryżowe z solą morską. Jeszcze marchewkę oskrobię i wezmę ze sobą :)

illusjon
19-03-2013, 20:18
nie wytrzymałam dziś, zjadłam makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: ) z łososiem wędzonym i zielonym pieprzem i wypiłam lampkę wina...otwarte byłooooooo :rolleyes: . Na jutro do pracy kupiłam sobie i sonko z dynią i orkiszem i wafle ryżowe z solą morską. Jeszcze marchewkę oskrobię i wezmę ze sobą :)

Oj Venuska,

Podoba mi się ta Twoja dieta, może sama na nią przejdę? :confused::o
Makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: )... Pycha.. :lol2: 177666177667

Venus_m
19-03-2013, 20:24
wiedziałam, że zrozumiesz!! :hug: :lol2:

ivy17
19-03-2013, 20:29
Makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: )... Pycha.. :lol2: 177666177667

chyba jestem na tej samej diecie :cool: tylko zamiast łososia dietetyczny kurczaczek :rolleyes:

illusjon
19-03-2013, 20:34
chyba jestem na tej samej diecie :cool: tylko zamiast łososia dietetyczny kurczaczek :rolleyes:

A u mnie czasami łosoś czasami tuńczyk, chyba nawet wolę z tuńczykiem 177668

admete
20-03-2013, 07:28
Przywitać się przyszłam i poczytać co tam słychować oprócz akcji dźwi

Miłego dnia :hug:

narendil
20-03-2013, 07:33
nie wytrzymałam dziś, zjadłam makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: )
W takich właśnie chwilach cieszę się, że mój żołądek nie lubi się ze śmietaną :rotfl:

Magda_lena85
20-03-2013, 07:49
Venus u mnie podobnie jak u Ciebie - jak nie mam diety to jem raz- dwa dziennie ( najgorzej jak stołówka w pracy) wieczorem jakieś pokusy i waga w górę idzie. A bycie na diecie to dla mnie non stop gotowanie, przygotowywanie posiłków, gotowanie, jedzenie. A czasu brak

Justka_krk
20-03-2013, 08:22
Wpadłam się przywitać:bye:, ale czytając wieczorne polaków rozmowy w brzuchu zaczęło mi burczeć na pół biura - idę jeść 2 śniadanie http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif (http://emotikona.pl)....

Venus_m
20-03-2013, 08:31
chyba jestem na tej samej diecie :cool: tylko zamiast łososia dietetyczny kurczaczek :rolleyes:

a to duża różnica między łososiem a kurczakiem? :rolleyes: jakieś 33 g łososia na dwoje nam poszło:lol:


A u mnie czasami łosoś czasami tuńczyk, chyba nawet wolę z tuńczykiem 177668

Oj tuńczyk mniam :eek::rolleyes: najlepszy w przepisie od Moni ze śmietaną, suszonymi pomidorami, cytryną, czochem i makaronem!! :wiggle: o boże, muszę iść się leczyć, ja za bardzo lubię jeść :rotfl:


Przywitać się przyszłam i poczytać co tam słychować oprócz akcji dźwi

Miłego dnia :hug:

Akcja dźwi za chwyle :hug:


W takich właśnie chwilach cieszę się, że mój żołądek nie lubi się ze śmietaną :rotfl:

żałuj, śmietana rządzi :D


Venus u mnie podobnie jak u Ciebie - jak nie mam diety to jem raz- dwa dziennie ( najgorzej jak stołówka w pracy) wieczorem jakieś pokusy i waga w górę idzie. A bycie na diecie to dla mnie non stop gotowanie, przygotowywanie posiłków, gotowanie, jedzenie. A czasu brak

ja nie mam stołówki w pracy, ale pracuje w samym zagłębiu lunchowni :lol: więc śmigam cały czas :yes: jak jestem na diecie (takiej, że chcę schudnąć) to mam na wszystko czas, bo jem regularnie i praktycznie nie gotuję. Chleb razowy, wafle ryżowe, wasa, serek wiejski, dużo warzyw, w nagrodę owoce, od święta jajecznica, na kolacje od wielkiego dzwonu ryba (łosoś) lub kurczak/indyk :yes:


Wpadłam się przywitać:bye:, ale czytając wieczorne polaków rozmowy w brzuchu zaczęło mi burczeć na pół biura - idę jeść 2 śniadanie http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif (http://emotikona.pl)....

o tej porze już II? :o ja dopiero o 10, więc zapijam niesłodzoną kawą :lol2:

Magda_lena85
20-03-2013, 08:36
Venus a do słodkiego Cię ciągnie?
bo mnie bardzo i to jest zgubne - kawy nie słodzę - ale kawki bez słodkiego sobie nie wyobrażam,.

Venus_m
20-03-2013, 09:12
Akcja dźwi ;) Kochane/i wielkimi krokami zbliża się nam termin zamówienia dźwi wewnętrznych, na razie na dół. Jednak w przeciągu kolejnego pół roku mamy nadzieję zamówić również wszystkie na górę. Po dzisiejszej nocy mam dość i nie wiem czy już teraz nie zamówimy drzwi do naszej sypialni.

Prinsio o 2.33 obudził mnie na głaskanie, byłam przytomna i myślałam że to już ok 6 i pora wstawać, patrzę na zegarek i ... :mad:

o 4.30 (coś te nasze kotki lubią niepełną godzinę :D ) weszła do łóżka Fiona Filemona i uparcie chodziła po zagłówku lub drapała w kołdrę.

o 5 rano Fiona drapała coś na korytarzu, mąż nie wytrzymał wstał i dał im jeść. Prinsio spał u mnie w nogach a Fiona dalej łobuzowała, jęczała do muchy za oknem, ostatecznie wzięłam ją siłą pod kołdrę i kazałam leżeć w bazie :lol:

Jako tako poleżeliśmy do 5.50 i ja wstałam do wanny bo już nie mogłam z tymi kręciołami wytrzymać.

Mąż się nade mną zlitował i zawiózł autem pod same drzwi do pracy :hug: a sam dziś w domu siedzi, więc poświęcanie dosyć duże :yes:

----------------------------------------------------------------

Dzięki uprzejmości naszej forumowej Admetki pokażę zdjęcia jej drzwi wewnętrznych które chcę zgapić. Najlepiej wszystkie jednak na wiatrołap takich warunków nie mamy :( Oglądałam nawet zdjęcia elektryki i nawet gdybym wcześniej pomyślała, że chcę takie drzwi to i tak nie byłoby warunków :no:

Na dół potrzebujemy:
- drzwi do kotłowni - pełne
- drzwi do łazienki dolnej - pełne
- drzwi do pokoju gościnnego - pełne
- opaska do salonu (tzw. tunel) 180 cm szerokości
- drzwi przesuwne, chowane w ścianę do kuchni - pełne, z gałką - kryształową? :rolleyes: możecie coś zaproponować? :)
- drzwi do wiatrołapu - przez męża zwane kościołowe od mojego wymyślania, chcę żeby były klasyczne, ale inne niż reszta :yes:

Wiem na pewno, że drzwi pełne czyli w zasadzie w całym domu będą takie jak Admetki czyli:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/1458241600096576512529dc_zps020d3071.jpg

Drzwi do wiatrołapu boskie są, ale u nas nie ma i nigdy nie było na takie warunków :rolleyes:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/7567709c0010654051252a0d_zps8750fd71.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/f52f3735001518ef5129bac8_zpseb212002.jpg

U nas drzwi będą brązowe jak schody + białe listwy przypodłogowe i białe ściany :yes:

Teraz pomocy! Jakie zrobić drzwi do wiatrołapu. Myślę o przeszkleniach z fazą, skrzydło 100 cm, chcemy na pewno żeby deska dolna wychodziła trochę poniżej kolana (przeszklenia do ziemi odpadają), myślałam też aby optycznie je podwyższyć i może dodać jakąś koronę na górze?

Macie jakieś inspiracje? bo ja inspiracje mam w głowie, rzadko kiedy zapisuję ;)

Venus_m
20-03-2013, 09:13
Magda ciągnie i to bardzo :bash: ja jestem łasuch i kiedyś jeszcze swojemu chłopakowi nawet nie narzeczonemu (mężowi) powiedziałam kategorycznie: NIGDY NIE ZABRANIAJ MI CIASTECZKA! :P

narendil
20-03-2013, 09:20
Justynka, a przemyślałaś dobrze tą gałkę w drzwiach przesuwnych?
Nie będzie Ci się obijać?
Inspiracjami nie wspomogę, bo nie moja bajka.

Venus_m
20-03-2013, 09:25
obijać? :o a niby jak? :D

U nas te drzwi będą na co dzień schowane, będzie wystawać tylko gałka. Od początku były planowane tylko po to, że jak mam gości i coś robię do jedzenia to sobie zasłaniam od strony jadalni.

Venus_m
20-03-2013, 09:33
1000 zł za gałkę do drzwi :rotfl: o matko, ok już nie musi być kryształowa :lol2:

narendil
20-03-2013, 09:35
Hmm, jak by to wytłumaczyć :rolleyes: Może obijać to źle dobrane słowo.
Jak dla mnie drzwi chowane w ścianę powinny być schowane. Te, które kiedyś u siebie planowałam nie wystawały z ościeżnicy prawie w ogóle. A jak będzie gałka, to będą wystawać.

Venus_m
20-03-2013, 09:41
Aniu zgadza się, ale za coś muszę pociągnąć żeby je z tej ściany jednak przesunąć? więc musi wystawać jaki element blokujący, na pewno wolałabym gałkę niż całą klamkę :yes:

lady in red
20-03-2013, 10:00
Hej venusko :)

Makaron w sosie śmietanowym z wędzonym łosiem :D :rolleyes: .Milczcie,bo ja bez śnadanie jeszcze :p :)

Dżwi...:) Wiem o co chodzi z tym obijaniem...;) Aby wystający element (gałka) nie uderzał w ościeżnicę :cool:.
My mamy takie drzwi przesuwne w pokoju i garderobie :).Plusem jest,ze nie zajmują w ogóle miejsca tylko przesuwają się na ścianę :)
My mamy taki płaski uchwyt.Wystający typu gałka chyba by mi przeszkadzał :rolleyes:

Sorry,że namieszałam :rolleyes:

MarJel
20-03-2013, 10:00
Dałaby jaką fotkę tej wnęki na drzwi do wiatrołapu , ja wzrokowiec :rolleyes:
A to za kluchy ze śmietaną http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bicz.gif (http://emotikona.pl)

lady in red
20-03-2013, 10:03
Dałaby jaką fotkę tej wnęki na drzwi do wiatrołapu , ja wzrokowiec :rolleyes:
A to za kluchy ze śmietaną http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bicz.gif (http://emotikona.pl)

Marta,piękne to biczowanie :rotfl: :lol2:
Uwielbiam Cię :lol2:

lady in red
20-03-2013, 10:04
Venusko..
Wy do kotów częściej w nocy wstajecie niż ja do dziecka :eek:

Piękne te drzwinu admente :jawdrop: :)

MarJel
20-03-2013, 10:07
Marta,piękne to biczowanie :rotfl: :lol2:
Uwielbiam Cię :lol2:

Z Venuską, trzeba krótko i ostro :rolleyes:

Katuje się cały dzień vazą z łyżką serka, a na kolacje wiadro kluchów zjadła, mało tego ze śmietaną 30% :jawdrop:
:rotfl:

Venus_m
20-03-2013, 10:08
A niech obija, raz do roku - pozwalam :lol2:

Marta ale mało zjadłam :lol2: właśnie jjem II śniadanie, obiad o 13 :yes: dziś to już się odchudzam pełną giębą :yes: ale będę fit, o ja nie mogię, na samą myśl mam ochotę na makaron ze śmietaną :lol2:

Sylwia a możesz pokazać swoje drzwi z tym pochwytem? :hug:

Wnęka...cholerka chiba nie mam takiego zdjęcia. Poproszę de menrzu żeby cyknął.

lady in red
20-03-2013, 10:12
Z Venuską, trzeba krótko i ostro :rolleyes:

Katuje się cały dzień vazą z łyżką serka, a na kolacje wiadro kluchów zjadła, mało tego ze śmietaną 30% :jawdrop:
:rotfl:

ojtam ojtam :D.Zjada ze śmietaną 30 % ,bo 40 % nie ma :cool: :lol2:

lady in red
20-03-2013, 10:15
A niech obija, raz do roku - pozwalam :lol2:

Marta ale mało zjadłam :lol2: właśnie jjem II śniadanie, obiad o 13 :yes: dziś to już się odchudzam pełną giębą :yes: ale będę fit, o ja nie mogię, na samą myśl mam ochotę na makaron ze śmietaną :lol2:

Sylwia a możesz pokazać swoje drzwi z tym pochwytem? :hug:

Wnęka...cholerka chiba nie mam takiego zdjęcia. Poproszę de menrzu żeby cyknął.

No za te kluchy ze śmietaną to ja Cię normalnie uwielbiam :rotfl:

No wiedziałam,że będziesz chciała foty :rotfl:
Poszukam :)

ale nie teraz,bo spadam zająć się domem :p :cool:

Venus_m
20-03-2013, 10:20
:lol2: jesteście okrutne :lol2:

i nie wiadro tylko pół porcji tego co zawsze, a ja zawsze wiadro z dokładką :rotfl:

Słuchajcie wczoraj zjedliśmy makaron, pijemy wino czerwone w salunie :rolleyes: Fiona miaucze na żyrandol w jadalni, wcześniej nie interesował jej wcale, a teraz tak jej zalazł za skórę że 20 razy dziennie musi zostać zmiauczany :lol2: poszłam po nią podsadzić, dać jej powąchać i puknąć łapką :lol2: i słyszę z sofy "hyyyyyyyy kochanie ale narobiłem!" pytam " co się stało" , "wino czerwone rozlałem na sofę"... zaglądam, poducha spaprana 10 plamami :jawdrop:

sól + woda + suszarka, sofa uratowana. Zmęczyłam się i mąż miał dokończyć suszenie, poszłam do kuchni a mąż " Kochanie gorzej tylko zrobiłem", ja już czuję że żyła na czole zaraz mi wybuchnie :eek: zachodzę, a mój mąż podrapał sobie w miejscu po plamie i narobił na tkaninie pełno rys :cry: i mówi do mnie no sama zobacz i ciach kolejna szrama :rotfl:

Jezu :lol2: na szczęście to tylko sól, której do końca nie wypłukaliśmy, ale po plamie ani śladu. Nawet dziś żartowałam z męża, że to zalanie mojej bluzki czerwonym winem u teściów to tylko wstęp był :lol2:

yokasta
20-03-2013, 10:55
Venus miło tak z rana się pośmiać :D z kogoś oczywiście (tu na myśli mam makaron :D i wino :lol2:, my do makaronu z łososiem dajemy 12% śmietanę :D). Matko, jak ja bym się wina napiła......

Drzwi w jakim kolorze będą? Bo, że wiatrołapowe jak schody to doczytałam.

Lady, odpisałabyś na priva zamiast się chwalić że w nocy niewiele wstajesz :p:p:p.

Venus_m
20-03-2013, 11:05
Yokasiu polecam się :rotfl: ja jestem łobuz i u nas musi być wesoło, nie mam czasu się smucić bo zawsze coś zbroję ja, mąż lub kociambry :D

Wszystkie drzwi będą brązowe :yes:

yokasta
20-03-2013, 11:12
To będą b. ładne :yes: do tego wzoru brąz jak ulał :rolleyes:.

Mówisz, że łobuz jesteś? Ja też :D. M. nieraz pyta czy może wyjsć z domu bez obawy, że znów coś zbroję :D.

Venus_m
20-03-2013, 11:13
Dziewczyny błagam o pomoc, nawet mąż zszedł i fotki zrobił. Pjenkną mamy konsolę i lustro prawda? :rotfl:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P3207296_m_zpsc60a3a7c.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P3207297_m_zps3c90387c.jpg

MarJel
20-03-2013, 11:17
Kurcze jak ładnie :eek: Ta biel z tym ciemnym drewnem rewela :jawdrop:
Venusiu ja muszę uciekać juz dzisiaj od kompa ale obiecuję cały dzień dumać nad twoimi drzwiami i łodezwę się w wolnej chwili :hug:

Venus_m
20-03-2013, 11:18
oki :hug:

Venus_m
20-03-2013, 11:34
Yokasta no tak :lol2: rzucanie krzesłem w ciąży i pielenie przy końcówce Tobie nie obce ;) :lol2:

narendil
20-03-2013, 11:58
Aniu zgadza się, ale za coś muszę pociągnąć żeby je z tej ściany jednak przesunąć? więc musi wystawać jaki element blokujący, na pewno wolałabym gałkę niż całą klamkę :yes:
Ja to sobie tak sprytnie wykoncypowałam, że w drzwiach było małe zagłębienie a szerokość ościeżnicy pozwalała na wetknięcie mojego palca.
No, ale ostatecznie się przeprowadziliśmy i nie wypróbowałam jak to w praktyce by się sprawdzało.


Pjenkną mamy konsolę i lustro prawda? :rotfl:
Zamiast się chwalić, lepiej mi wytłumacz czemu masz moją konsolę :rotfl:

reni1980
20-03-2013, 12:01
hello
powinnaś mieć pochwyt płaski wchodzący w otwór aby drzwi schować całkowicie

proszę o przepisik na makaron z łososiem:)

narendil
20-03-2013, 12:02
hello
powinnaś mieć pochwyt płaski wchodzący w otwór aby drzwi schować całkowicie
O, wiedziałam, że to musi mieć swoją nazwę ;)

nihiru
20-03-2013, 12:11
kawy nie słodzę - ale kawki bez słodkiego sobie nie wyobrażam,.

Całkiem jak ja - od kiedy przestałam słodzić kawę i herbatę, to nie pijam herbaty a kawę głównie ze słodyczami:lol2:


ale będę fit, o ja nie mogię, na samą myśl mam ochotę na makaron ze śmietaną :lol2:

Ja nie mogę z Tobą :rotfl:

Venus_m
20-03-2013, 12:32
:lol2: nawet Asia miszczynia metamorfoz do mnie przyszła, masz jakiegoś pomysła na metamorfozę moich nieobrobionych murów? :D tj. drzwi wiatrołapowych? :rolleyes: mogą być kościołowe :rotfl: ale inne niż wszystkie :yes:

zaraz zalejecie mnie zdjęciami z wątku szczyty kiczu :lol2:

Makaron lub kluchi z ososiem i śmietanką - dobre na odchudzanie i bycie fit :lol2:

- łososia wędzonego lub świeżego kroimy na małe kawałki
- cebulkę lub dwie (białe) też kroimy

Wrzucamy na patelnię, jednocześnie w garnku obok gotujemy kluchi. Lekko podsmażamy na oliwie (mała ilość) lub wcale jak kto lubi :rolleyes: ja rzecz jasna lubię fit na oliwie :rotfl:

Dodajemy ok 10 kulek pieprzu zielonego w zalewie i zalewamy śmietanką 30% (200 g), gotujemy na lekkim ogniu aż się śmietanka zredukuje, doprawiamy pieprzem i solą :cool: Jak się dodatkowo czyści lodówkę można dodać pieczarki podsmażone w większych kawałkach na masełku :eek: Wrzucamy makaron w sos i mieszamy, sos nie powinien być gęsty, raczej płynny ale też nie jak zupa :lol2:

Venus_m
20-03-2013, 12:34
ha! za pół godziny obiad!! wafel ryżowy + dwa płatki sonko + w nagrodę ciastko wielozbożowe :rolleyes: chyba zaraz zacznę chrupać biurko bom głodna :lol2:

lady in red
20-03-2013, 12:34
[B]Lady, odpisałabyś na priva zamiast się chwalić że w nocy niewiele wstajesz :p:p:p.

No masz rację ;) Ktoś mnie musi do pionu postawić i zmobilizować do odpisania :lol:.Bo ja taka paniusia,że wiadomości to BARDZO lubię dostawać:cool: ,ale odpisywać już mniej:oops: :rotfl:

Venus_m
20-03-2013, 12:36
damesa niczem Marjelka :rolleyes: :lol2:

Wiecie że Marjelce privy same się kasują? :lol2:

lady in red
20-03-2013, 12:39
Venusko,
Jaki piękny wiatrołap i schody :eek:
Zapomiałam już ,że masz tak gustownie :jawdrop::jawdrop:
O drzwiach pomyślę ;)

nihiru
20-03-2013, 12:39
Ja zamiast zielonego pieprzu daję koperek - też mniam :yes:

W sprawie drzwi chyba nie pomogę - ja bym zrobiła analogicznie jak Admete: przeszklone, ze szprosami (tylko może 3 a nie 4), wiadomo - bez tych bocznych przeszkleń. I tyle.:)

nihiru
20-03-2013, 12:41
ha! za pół godziny obiad!! wafel ryżowy + dwa płatki sonko + w nagrodę ciastko wielozbożowe :rolleyes: chyba zaraz zacznę chrupać biurko bom głodna :lol2:


Mnie ratuje lenistwo - nie chce mi się iść po jakieś jedzenie, więc w pracy prawie nigdy nie jem.
Trochę nadrabiam w domu, ale niespecjalnie lubię gotować, więc też bez przesady :lol2:

Venus_m
20-03-2013, 12:41
Lejdi dziękuję :hug:

Asiu no właśnie miało być jak mówisz, aljeeeeeeee jak to u mnie :rolleyes: ja muszę mieć swoje ale, zawsze :lol: jestem pewna że nie będzie efektu klasycznego....chyba, że dać tę koronę na górze :yes:

Chyba mnie oświeciło :wiggle:

Magda_lena85
20-03-2013, 12:47
ha! za pół godziny obiad!! wafel ryżowy + dwa płatki sonko + w nagrodę ciastko wielozbożowe :rolleyes: chyba zaraz zacznę chrupać biurko bom głodna :lol2:

chciałam spytać a co wieczorem:) kluchy?

ja po obiedzie - jogurt naturalny wymieszany z orzechami i innymi tego typu do tego owsianka gotowana na wodzie:) wymieszane

nihiru
20-03-2013, 12:49
jestem pewna że nie będzie efektu klasycznego....chyba, że dać tę koronę na górze :yes:

A chciałaś taki efekt? Wydaje mi się że ciut bardziej modernie u Ciebie będzie ok?

Venus_m
20-03-2013, 12:52
Będzie pomieszanie z poplątaniem :yes: o to możesz być spokojna :lol2: Drzwi mają być klasyczne, za 10 lat będziemy wszędzie lamperie robić :yes: jak u Zienia :P

Wymyśliłam:

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/Screenshot_9-3_zps1448775e.jpg

Wersja z koroną i wersja z jakimś czymś na frez np hasło Śmietana 30% ;) (oki popłynęłam, np rokiem budowy domu) :rolleyes:

Venus_m
20-03-2013, 12:55
Wieczorem jogurt grecki i wafel ryżowy :yes:

koper bleeeeeeeeeeeeeee

Magda_lena85
20-03-2013, 12:56
mi się podoba wersja bez śmietany.
W ogóle zastawiam się co tam właściwie w "śmietanie" sensownego wpisac:rolleyes: rok budowy domu ( sąsiad ma nad wejście) dla mnie to wygląda dość kuriozalnie (sorki). Może jakiś frez? w drugiej strony jak dojdzie kiedyś lamperia nie będzie zbyt "na bogato" ?

Venus_m
20-03-2013, 12:58
Nie wiem Magda :lol2: ja jak coś mam zamówić zawsze mnie niesie wyobraźnia stąd właśnie śmietana 30% na drzwiach :lol2:

Za 10 lat jak dołożę lamperię to zrobię to tak żeby grało :D

nihiru
20-03-2013, 13:01
Bez tej śmietany:lol2: ale druga wersja ma lepsze proporcje:yes:

Venus_m
20-03-2013, 13:02
dobra to wyższa korona :P

Venus_m
20-03-2013, 13:33
a takie?

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/Screenshot_10-1_zps39845ad4.jpg

yokasta
20-03-2013, 13:35
Twoje :yes:.

P.s. Lady Ci przyprawiła syna, widziałaś? :rotfl:

Venus_m
20-03-2013, 13:49
tia :lol2:

Nesska
20-03-2013, 13:56
Twoja wersja fajniejsza :yes: ja też mam takie tylko z przeszkleniami do podłogi :D

Magda_lena85
20-03-2013, 14:02
ale jestem głodna :eek:

Venus_m
20-03-2013, 14:12
Magda bo zabiję! :P ja dopiero o o 15.40 będę jeść, w sumie to już niedługo :rolleyes:

Nesska a weź poka :>

Magda_lena85
20-03-2013, 14:20
Magda bo zabiję! :P ja dopiero o o 15.40 będę jeść, w sumie to już niedługo :rolleyes:

Nesska a weź poka :>
ja Cię akurat rozumiem jak nikt - bo o 16 będę w domu i czeka na mnie jajko z wieśniakiem +pomidor

Venus_m
20-03-2013, 14:24
wieśniakiem? Ty mówisz o tym fast fudzie czy o czym? :lol2:

kurde...a może by kluchi ze śmietaną na kolacje :rolleyes: albo jajecznicę, to akurat mogę :yes:

Magda_lena85
20-03-2013, 14:34
wieśniakiem? Ty mówisz o tym fast fudzie czy o czym? :lol2:

kurde...a może by kluchi ze śmietaną na kolacje :rolleyes: albo jajecznicę, to akurat mogę :yes:

o fastfodzie to marzę Wieśniaku:)
ale czeka na mnie serek wiejski light - vel wieśniak :)

Venus_m
20-03-2013, 14:38
mnie ten lajt wczoraj nie smakował :lol2: co zrobić, człowieka oszukasz, ale brzucha nie oszukasz :lol2:

Magda_lena85
20-03-2013, 14:40
mnie ten lajt wczoraj nie smakował :lol2: co zrobić, człowieka oszukasz, ale brzucha nie oszukasz :lol2:

ten tylko mi smakuje http://www.opinie.senior.pl/OSM-Piatnica-Serek-wiejski-lekki,585.html innej firmy już niet.

W sumie a propo kebabu - zastanawiam się co w nim takiego tuczącego - mięsko, warzywka, cienkie pieczywko....oszusty.

Venus_m
20-03-2013, 14:42
Sosy! :yes:

Ja też piątnicę tylko wcinam :yes: ale lajt nie dla mnie.

W ogóle moje motto na kebaba: I want eat, i need meat!! :lol2:

reni1980
20-03-2013, 15:00
oj venuska chyba nie będę do ciebie przychodzić bo ciagle o jedzeniu, przez ciebie zjadłam dzis 3 bułki na śniadanie z pasztecikiem i teraz ciastka

u Ilony tez ciągle o ciężarnych aż strach aby człowiek nie zaciażył:D

pysiaczek
20-03-2013, 15:06
Venusku ja też jestem za Twoją wersją drzwi i to tą bez śmietany ;)

Za to zachciało mi się strasznie makaronu z łososiem i śmietaną, ale mam ze składników tylko makaron :lol2:

Venus_m
20-03-2013, 15:12
:lol2: pasibrzuchy, ale wam wolno :lol:

Reni a kiedy mi ciasto z KA zaserwujesz? :rolleyes:

Nesska
20-03-2013, 15:44
Nie pokażę :P Bo nie zamontowane ;) Leżą jedne na drugich więc zdjęcia też nie mam jak zrobić :D

narendil
20-03-2013, 15:49
człowieka oszukasz, ale brzucha nie oszukasz :lol2:
Ależ mądrości nam koleżanka tu serwuje :lol2:

A ja bajaderkę dziś zjadłam :P

lady in red
20-03-2013, 15:56
Veni....
Zdjęcia gdzie znajdziesz drzwi przesuwne z płaskim uchwytem są u mnie na wątku :)
Nie chce mi się wklejać zdjęć u Ciebie,więc looknij u mnie :).OK?Znalazłam Ci nawet stronkę abyś nie musiała szukać :cool:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?183109-domek-w-mie%C5%9Bcie-zapraszamy-w-nasze-skromne-progi-%29/page12

Lecę ogarnąć chałupę póki Pola śpi :D

nicol21
20-03-2013, 16:22
Twoja wersja drzwi lepsza [ w czym rysujesz?] choc w sumie żadna wersja mnie nei powaliła.... ot nie do końca lubie takie drzwi wiec pewnie temu. choc jestem przekonana że jak już będą zamontowane to zmienię zdanie :)

pozatym co? już sezon bikini się zaczyna że trzeba iść na dietę? ja nigdy nie wytrzymałam na diecie dłużej niz 1 dzień:/
co nie znaczy żę nie powinnam schudnać ze 3-4kg.

Venus_m
20-03-2013, 18:06
Lejdi dziękuję :) :hug:

Nicol w paincie rysuję:yes: :lol: ja wiem, że pewnie większość z was jest bardziej ku nowoczesności, ale ja wiem że u nas klasyczne drzwi się sprawdzą :yes:

Cały czas dumam nad barierką schodową:rolleyes:

Venus_m
20-03-2013, 18:17
oki, zakochałam się :yes: idealne proporcje, tylko nasze jednoskrzydłowe :lol2:

177832

Kwestia tylko szprosów lub poprzcznych desek + fazy w szkle :rolleyes:

pasie
20-03-2013, 23:27
Venuska miałam się coś ciebie zapytać i znowu zapomniałam:bash: wrócę jak mi się przypomni ale przy okazji nadrobiłam parę ostatnich stronek:)

Venus_m
21-03-2013, 09:02
:lol2: no to ładnie

reni1980
21-03-2013, 09:57
oki, zakochałam się :yes: idealne proporcje, tylko nasze jednoskrzydłowe :lol2:

177832

Kwestia tylko szprosów lub poprzcznych desek + fazy w szkle :rolleyes:

helloł, piękne drzwi ale chyba za bardzo klasyczne dla ciebie, bardziej by pasowało coś pomiędzy klasyką a nowoczesnością, bo te takie typowo klasyczne, Venus ile cie kosztuje taka jedna sztuka, kiedys wspominałam o modernie z Pol skone i mowiłaś, że drogo, ale takie to chyba tanie nie są, tak z ciekawości pytam

MarJel
21-03-2013, 10:04
Venusik te z inspiracji piękne , nawet jakby miały być jedno skrzydłowe.
Moim zdaniem takie klasyczne , ale nie za bardzo udziwnione będą jak najbardziej pasowały:rolleyes: Faz w szkle bym nie robiła....
Nie wiem czemu kiedyś mi się wydawało, że do Ciebie tylko nowoczesne :rolleyes:

Venus_m
21-03-2013, 10:05
Reni ja nie chcę nic pomiędzy :no:

Ma być klasyka i już nie drążcie tematu drzwi nowoczesnych bo te odpadły już dawno i nie wrócą ;)

U nas takie drzwi byłyby pojedyncze a ile z rzeźbieniami to nie wiem ;)

Mówiłam, że drogo jak na to z czego te drzwi są wykonane, nie zamierzam płacić za drzwi 2 tysięcy które mają plaster miodu w środku.

admete
21-03-2013, 10:05
Justynko a dlaczego nie chcesz wykończyć dołu tak jak u mnie?
Mnie ta ramka na dole w wiatrołapowych nie podchodzi :(

Taka zdobna korona jak na zdjęciu które wkleiłaś moim zdaniem za dużo.
A może jakaś prosta wersja- są nowoczesne korony? :lol2:

Venus_m
21-03-2013, 10:05
Marjelko kiedyś też tak myślałam :lol2:

Venus_m
21-03-2013, 10:07
Aguś ale nam ramka bardzo podchodzi :yes:

Za dużo mówisz z tą koroną? :rolleyes: Nowoczesna korona, dobre :lol2: wszystkie drzwi już na starym mieście oglądałam :rolleyes:

Nesska
21-03-2013, 10:08
Venus zgadzam się z reni, trochę za bardzo klasyczne :rolleyes: Moim zdaniem bez korony byłyby lepsze...:yes:

Venus_m
21-03-2013, 10:08
Te drzwi na inspiracji mają fazy :yes:

Może faktycznie opaska bez korony :yes: :rolleyes:

MarJel
21-03-2013, 10:09
Marjelko kiedyś też tak myślałam :lol2:

To jednak jest jakiś plusik mieszkania dwa lata bez dźfi ;) Jesteś teraz bardziej dojrzałą kobietą, wiesz czego chcesz ....:lol2:

Venus_m
21-03-2013, 10:11
no fakt, mimo że okrutnie mnie denerwują niedoróbki to urządzanie się powoli jest fajne. Matko ile ja bym miała rzeczy teraz na strychu :lol2: a tak ani jednej niepotrzebnej :wiggle:

Venus_m
21-03-2013, 10:13
Dziewczyny nie uznaję czegoś takiego jak za bardzo klasyczne :P chcę drzwi klasyczne :yes: to tak jakby drewno miało być bardziej lub mniej drewniane :rolleyes:

reni1980
21-03-2013, 10:14
ok rozumiem, jeśli klasyka to nic mi do tego, ale zawsze mi się wydawało ze idziesz w kierunku nowoczesności:)

w każdym razie i ja się przyznam , że taki styl jak u zienia mi się coraz bardziej zaczyna podobać:eek:

Venusko oczywiście nie namawiam, ale moderny są wykonane w całości z drewna, tylko płyciny pomiędzy szybami są z mdf, czyli plastra miodu tam nie znajdziesz, a jeśli drzwi są całe przeszklone to mamy tylko drewno:)

Venus_m
21-03-2013, 10:17
Ok być może Modern jest drewniany, ale i tak wychodzi drożej :yes:

Reni gusta się zmieniają, od początku wiedziałam że chcę łączyć klasykę z nowoczesnością, tylko o tej klasyce miałam pojęcie zerowe no może nogi ludwiki mi się kojarzyły :lol2: teraz wiem, że klasyka bardzo mnie kręci, ale też nie na tyle aby mieć klasyczną kuchnię, nowoczesnej nie zmieniłabym na pewno :rolleyes:

reni1980
21-03-2013, 10:23
no ja cię rozumiem, skoro ktoś taki jak ja się przekonuje do takiego wystroju, to ciebie aż kręci z zachwytu:lol2::lol2::lol2::lol2:

ostatnio ogladałam z mężem tak urządzony dom i powiedział następny taki:eek:

Nesska
21-03-2013, 10:25
Dziewczyny nie uznaję czegoś takiego jak za bardzo klasyczne :P chcę drzwi klasyczne :yes: to tak jakby drewno miało być bardziej lub mniej drewniane :rolleyes:
Oj tam oj tam :rolleyes: Te są bardziej klasyczne a bez korony będą nadal klasyczne tylko troszkę mniej nachalne :P

illusjon
21-03-2013, 10:33
Stopnie kasyczności: :rolleyes:

Biblioteka bardzo klasyczna

178035

Biblioteka klasyczna

178036

Biblioteka mniej klasyczna

178037

Z drzwiami też tak jest :cool:

reni1980
21-03-2013, 10:40
no własnie ja o tym mówiłam mając na uwadze drzwi mniej klasyczne

Venus_m
21-03-2013, 10:47
ale klasyczne są nadal :yes: tak jak drewno jest drewnem nie bardziej drewniejszym ani mniej

reni1980
21-03-2013, 10:59
ja znam drewno bardziej drewniejsze:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

illusjon
21-03-2013, 11:04
Venuska,

Mam trochę takich drzwi, ale nie wiem, czy mogę do Ciebie je wrzucić?

Venus_m
21-03-2013, 11:22
no jaha Ilutku!!! :D

illusjon
21-03-2013, 11:28
No to lecę:

178044178045178046178047178048