Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
Dusia chcesz taką prostą kanciastą? JA TEŻ !! :lol2:
mała, prosta, byle się błyszczała jak psu... no... :D
Dziewczyny, czy wyście powariowały???:mad::mad: Ile stron dziennie można naklepać?:bash:
Ja się poddajęhttp://emotka.net/emots/h/biala_flaga.gif:lol2:
Venus lustro piękne:yes: będzie zawsze modne, no i ta cegiełka http://www.bangla.pl/forum/images/smilies/icon29.gifhttp://www.bangla.pl/forum/images/smilies/icon29.gif Wszystko pasuje jak ulał:cool:
Ślężankaaa
16-04-2013, 22:51
Venus piękne lustro :D Ty to masz nosa :cool: Namiary zapisane na przyszłość :lol2:
Helloł :bye:
Agawi, Ślężanka :hug:
diana_teresa
17-04-2013, 06:42
Lystro rewelacyjne
A jak to jest ze co ja do venus wpadam to wy o seksie
Dokładnie mamy takie menu tygodniowe:
- w tygodniu o seksie i przygodach
- w weekendy o wnętrzach :lol2:
Matko gaduły ja poproszę streszczenie bo nie nadrobię:lol2::lol2::lol2:
Justyś lustro REWELACJA piękne jest:yes::D
to o czym dzisiaj? też o seksie?:lol2::lol2::lol2:
zizi1978
17-04-2013, 07:40
dzień dobry dziewczynki:)
:no:
Nie
Słuchajcie, chyba konsola na metalowym stelażu mi się odwidziała :lol2: eh czeba czekać na drzwi :popcorn: bo inaczej nie wybiorę. Aktualnie rozważam konsolę w stylu art deco :lol2:
184194 szkic pierwsza klasa no nie? :lol:
chyba jednak art deco nie pasuje :lol2:
Justka_krk
17-04-2013, 07:58
wróciłam :bye:
ale nadrobić Was gaduły nie ma szans - czy Wy zajęć poważnych nie macie :P:lol2::lol2::lol2:...
próbowałam nadrabiać, ale utknęłam na planowaniu dziewczynki - temat bliski sercu memu (nie, żeby natychmiast, ale niebawem :yes:) więc wszelkie podpowiedzi mile widziane :D
zizi1978
17-04-2013, 08:04
może być o s.
przy czym szukam jakiegoś fajnego menu na urodziny mojego Karolinka - nie wiem co na ciepło podać a marna ze mnie kuchara:(
Magda jakiś czas temu na forum pojawił się przepis na risotto z kurkami Magdy ZZZ . Wypróbowałam i zrobiłam nim furorę na urodzinowej imprezie mężulka:)
ja też jestem, dzień dobry:bye:
Justka_krk
17-04-2013, 08:10
Magda jakiś czas temu na forum pojawił się przepis na risotto z kurkami Magdy ZZZ . Wypróbowałam i zrobiłam nim furorę na urodzinowej imprezie mężulka:)
Zizi a można prosić ten przepis - bo zanim ja go znajdę to z głodu padnę :(
zizi1978
17-04-2013, 08:20
RISOTTO Z KURKAMI I KURCZAKIEM
(przepis na 4 porcje)
Składniki:
- 1 połówka piersi z kurczaka
- 200-250 g kurek (oczywiście najlepiej świeżych)
- szklanka ryżu do risotto (ja użyłam Arborio)
- 2-3 łyżki masła
- tymianek
- pół szklanki białego wina
- pół szklanki śmietany kremówki (ja użyłam 30% łaciatą)
- duża cebula
- 750 ml bulionu drobiowego
- 1/4 szklanki startego parmezanu
- sól i pieprz
Najpierw kurczak... Pół godziny-godzinę wcześniej przed "całym gotowaniem" warto pierś zamacerować w słodkiej i ostrej papryce z dodatkiem soli, pieprzu i odrobiny oliwy (ja też dodaję sproszkowany czosnek;));)
. Tak przygotowane mięso (w całości) gotujemy na parze przez ok. 20-25 minut - najprostszy sposób to wlać na dno sporego garnka 2-3 cm wody i zagotować. Nastepnie umieścić na nim zwykłe sito a w nim mięsko;) ;)
Uwaga: koniecznie trzeba pamiętać o nakryciu tego wszyskiego przykrywką - inaczej nic się nie ugotuje;)
;)
Aha, i uwaga dla wszystkich sceptyków gotowania drobiu na parze - zaufajcie mi i nie smażcie tego na patelni:no: :no:
Nie przy tym daniu:no:
a w tym czasie... W rondlu roztapiamy 1,5-2 łyżki masła i wrzucamy dobrze opłukane kurki (co większe egzemplarze warto pociąć na mniejsze kawałki). Dusimy ok. 5-7 min. wraz z tymiankiem (ok. łyżeczka?). Następnie grzyby zalewamy winem, doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i dusimy kolejne 5 minut aż wino zredukuje się tak o połowę. Kolej na śmietankę - wlewamy i dokładnie mieszamy, i oczywiście dusimy kolejne 5-7 minut;),;)
do momentu aż sos się ujednolici (nie należy czekać aż śmietana się całkiem zredukuje). Łyżką cedzakową wyławiamy kurki, co do jednej;) ;)
i odkładamy na bok do miseczki (ja polecam je wtedy posolić i sporo popieprzyć - dlatego same, a nie w sosie, ponieważ sos juz i tak będzie dobrze doprawiony dzięki bulionowi).
Na małej patelni rozpuszczamy pozostałe 1/2-1 łyżeczkę masła i wrzucamy drobno posiekaną cebulę. Do sosu w rondelku dodajemy nasz ryż i zeszkloną cebulę. Mieszamy, aby ryż przykrył się sosem i smażymy na wolnym ogniu przez parę minut aż ryż się zeszkli. Następnie dolewamy szklankę bulionu i nadal gotujemy od czasu do czasu mieszając do momentu, aż ryż wchłonie całą ciecz. Dolewamy drugą szklankę i postępujemy jak wyżej... i tak aż do momentu aż skończy się bulion;)
...W międzyczasie na pewno zrobił się już nasz kurczaczek - jest mięciutki, aromatyczny i soczysty. Przy pomocy widelca i ostrego noża kroimy go na cieniutkie plasterki, a te na mniejsze kawałki. Następnie wraz z kurkami dodajemy do naszego ryżu. Pod koniec gotowania dodajemy też parmezan i energicznie mieszamy.
Oczekiwany efekt to ryż o kremistej, dość lepkiej konsystencji.
Oczywiście warto też spróbować, bo może jednak danie wymaga dosolenia/dopieprzenia - u mnie już nic nie trzeba było dodawać;)
Najładniejszy sposób podania, to napełnienie ryżem foremki (niska szklanka, miseczka itp.), a następnie wyłożenie na duży talerz. Z wierzchu posypać resztka parmezanu i świeżo zmielonym pieprzem. Mile widziana też jakaś zieleninka (posiekana pietruszka, łodyżki tymianku itp.)
Magda a co młode może jeść ? i czy to bardziej balonga i jedzenie dla dorosłych czy dzieci? :)
zizi1978
17-04-2013, 08:21
Venus wkleiłam bez pytania o pozwolenie,daj znać, jak coś to usunę:yes:
to ja spadam bo ja żarełko powinnam ograniczać coby się w letnie ciuszki zmieścić, sex zdrowszy:lol2::lol2::lol2:
Zizi strasznie się obraziłam, że wkleiłaś najlepsze risotto na świecie (robiłam !! omg :o aż mi ślinka cieknie) :hug: :lol2:
Tosia a jakie ciasta? :popcorn:
zizi1978
17-04-2013, 08:29
Zizi strasznie się obraziłam, że wkleiłaś najlepsze risotto na świecie (robiłam !! omg :o aż mi ślinka cieknie) :hug: :lol2:
podzielam zdanie że najlepsze na świecie, palce lizać:yes:
Pieeeekne to lusto Venuska i super wyglada na tej Waszej ceglanej scianie :yes:
majchrowskadorota
17-04-2013, 08:49
Venuska dzięki za wymiary:)
Wiesz co Venus ja nie mogę się napatrzeć na to lustro na tej Twojej ścianie, ale ja myślę że ono dużo bardziej zyskuje właśnie przez tą cegłę, dlatego z konsolą ja bym nie szalała i poszła w coś mego prostego, neutralnego, czemu Ci się odwidziała ta wcześniejsza?
Venusia fajowe to lustro :P, ale cena fajowa bardziej :P A już najbardziej fajowo prezentuje się na cegiełkach :P
Tylko broń Cię Panie Boże w tym uroczym nie dużym kąciku stawiać jakąś konsole art deco, nie podoba mi się ten pomysł :sick:
Madziu, ja na Mai urodziny zrobiłam mojego łososia z chrzanowym sosem, bagietkę czosnkową z piekarnika i pomidorki z mozzarellą, listkiem świeżej bazylii na każdym plasterku, polane sosem balsamicznym(gotowym) Goście zlizywali talerze, dzieci też :p
Do łososia podałam pomidorki z mozzarellą i bagietkę. Każdy dostał na talerzu wydzieloną porcję :lol2: Kawałek łososia , trzy plastry bagietki i cztery plastry pomidorka z mozzarelą, bazylią i sosem balsamicznym :p
Zrobiłam dodatkowo sałatkę warstwową z tuńczykiem (bardzo czasochłonna) , ale ta już tak dodatkowo do pociapania , był tez torcik pomarańczowy i różne inne ciacha :D
Mai urodziny wypadały zaraz po Świętach Wielkanocnych , każdy był przejedzony mięsem i sałatkami , dlatego zrobiłam rybne jedzonko :p
reni1980
17-04-2013, 09:14
helloł
a ja za art deco jestem, sama mam fioła i właśnie będę czyścić , malować i tapicerować na miętowo podnóżek w tym stylu
Do łososia podałam pomidorki z mozzarellą i bagietkę. Każdy dostał na talerzu wydzieloną porcję :lol2: Kawałek łososia , trzy plastry bagietki i cztery plastry pomidorka z mozzarelą, bazylią i sosem balsamicznym :p
Zrobiłam dodatkowo sałatkę warstwową z tuńczykiem (bardzo czasochłonna) , ale ta już tak dodatkowo do pociapania , był tez torcik pomarańczowy i różne inne ciacha :D
Mai urodziny wypadały zaraz po Świętach Wielkanocnych , każdy był przejedzony mięsem i sałatkami , dlatego zrobiłam rybne jedzonko :p
A Wy tu znowu o pysznosciach :) mniam...
Do mozzareli i pomidora polecam jeszcze plasterek awokado - z bazylia i sosem balsamicznym przepyszna kombinacja :yes:
reni1980
17-04-2013, 09:19
kamiku widziałam u ciebie piękna kobieto na stole super pysznosci, prosze mówić to czerwone długie to marchewy? a to obok długie co to - pokolei prosze i to białe nabite wykałaczką
reni1980
17-04-2013, 09:31
nie mam kinkietów ze spotlinów
kamiku widziałam u ciebie piękna kobieto na stole super pysznosci, prosze mówić to czerwone długie to marchewy? a to obok długie co to - pokolei prosze i to białe nabite wykałaczką
Hej Pieknooka :)
Tak, to marchewki, obok kabanosy i paluchy wloskie owiniete szynka parmenska albo szynka schwarzwaldzka - teraz nie pamietam :D
To biale z wykalaczka to roladki z tortilli :yes: Generalnie na wielksze spotkania towarzyskie preferuje 'finger food' - wygodnie i nie musze sie martwic jak posadzic ponad dwadziescia osob przy stole :lol2::lol2: Nawet salatki pakuje w takie waflowe mini miseczki :D
Sharlotka
17-04-2013, 09:40
Venusko,
lustro jest obłędne i świetnie do Was pasuje!!!!
Zapisałam namiar - serdecznie dziękuję! Ty to masz nosa do fajnych cen:)
Dziewczyny dziękuję za lustro i cegiełki :wiggle: :D sama wiem, że jest super więc nie będę mówić że mnie wasze pochlebstwa zawstydzają :lol2:
Konsola art deco odpada :sick: a szkoda. Wiecie ta na metalowym stelażu wydaje mi się, że straci urok, wyjdzie taki nieproporcjonalny kwadrat? to tylko 96 cm długości a nie 130 :( nie wiem sama :bash: ale przynajmniej jest co szukać.
Moja mama jest zachwycona lampą Fermini którą mi poleciłyście :wiggle: wybrałyśmy też tapetę, będzie w kolorze taupe :yes: + tapeta w ornament, bardzo popularny model tutaj na FM, ale to jej ma się podobać najbardziej :yes:
Kamiku nieźle a daj przepisy na te fingersy, mi właśnie zawsze takich przekąsek brakuje.
Co ja mogę dodać od siebie:
- sandwich club od Magdy ZZZ, było chyba jakoś tak że pieczywo tostowe opieka się w tym wyskakującym tosterze :lol2: kroi na trójkąt i smaruje się jeden trójkąt od wewnątrz leciutko majonezem, na to liść sałaty, plasterek boczku (smażonego chrupkiego) i warzywa (pomidor? cebula? ), nie pamiętam czy jeszcze jednej warstwy pieczywa nie powinno być w środku, na wierzch oczywiście pieczywo i przedziabać wykałaczką co by się trzymało w kupie :p
- faszerowane papryki różnymi serami interere was?
- faszerowane papryki mięsem mielonym ?
- bagietka czosnkowa jest super i bardzo polecam, pyszna z Biedronki (2,40 sztuka, w lodówkach szukajcie), nagrzać piekarnik na 180 stopni z termoobiegiem, ja daję na ten bardziej górny ruszt ale nie na najwyższy i piekę 8-10 min aż będzie zarumieniona - MEGA :yes:
- uwielbiam też twarożek z suszonymi pomidorami (twaróg półtłusty, kilka suszonych pomidorów bez oleju (opłukać z oleju), kilka liści świeżej bazyli - blender turbo :yes: można podać oddzielnie lub już na bagietce (malutkie krążki cięte pod skosem), dla dekoracji na wierzchu można dokleić listek bazylii :yes:
Bagieta z Biedrony, potwierdzam i polecam :yes::yes::yes:
a i oczywiście Monsanbiowa tarta z pomidorkami koktajlowymi, szpinakiem i serkiem mascarpone :D oj niaaaam.
Pizza? :D
Mam też nowy zajebisty przepis na karkówkę z pieca, o ja pier**** :D taka dobra :D
Tosia weź zapodaj proszę te przepisy na te ciasta najlepiej ze zdjęciami :D
reni1980
17-04-2013, 09:55
papryki mnie niet - ale coś wymóżdżę z tego co każda z Was napisała.
Dobrze, że ciasto i tort odpada ( tzn mam nadzieję, bo jeszcze nie zamówiłam)
oo a jak masz to przeklej mi tartę i karkówkę.
Mąż wraca za tydzień - muszę być super żonką bo na shopping się wybieram.
ciuchowy?????????? czy budowlany??????????????
reni1980
17-04-2013, 09:56
venus lustro cudo, ale to już wiesz, ale żeby nie było, że nie pochwaliłam:lol2:
Mialam Venuska u Ciebie podac przepis na pyszna salatke, a umiescilam go u Marjelki :D
reni1980
17-04-2013, 10:01
Magda jakoś ci nie wierzę:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:: lol2::lol2::lol2:
A z ciast to goscie uwielbiaja moj sernik cynamonowo-miodowy na bazie serka mascarpone :D
Oraz ciasta i ciasteczka z czerwonej fasoli, bez maki :lol2::lol2:
Jakby co, to sluze przepisem ;)
Magda w pracy nie mam tych przepisów :lol2: no i mama musi mi podać dobre proporcje na sos do karkówy :p
Mogę podać inny też na karkówkę:
- plastry karkówki rozklepać na płasko, przyprawić przyprawom do karkówki lub innego mięsa (co kto lubi, byle nie shoarma), pokropić oliwą z oliwek, sól pieprz i do lodówki żeby przeszło (najlepiej wieczór przed balongą)
- ok 60 dag pieczarek umyć, pokroić (razem z trzonkami) w kostkę lub większe półplastry), podsmażyć na masełku, lekko doprawić ( u mnie samo zdrowie Vegeta :lol: )
- do pieczarek jak puszczą sok i się trochę zredukują (osolić pieczarki to szybciej popuszczą w gacie) wrzucić cebulę pokrojoną na półplasterki (1 większa, 2 średnie , jak kto lubi)
- karkówkę w między czasie podsmażamy na rumiano na patelni (bez panierki, żadnej mąki ani bułki)
- do zimnego piekarnika wkładamy naczynie żaroodporne do niego wcześniej podsmażoną karkówkę, koniecznie zioła prowansalskie (na oko), pieczarki z cebulką i wszystko zalewamy moją ulubioną śmietaną 30% :yes: :lol: Pieczemy na 200 stopni pod przykrywką (upewnijcie się czy naczynie jest odpowiednio duże, ja robię w takim 5 litrowym) ok godziny (wszystko jest przesmażone, ale sos musi zgęstnieć a karkówka zmięknąć), można podać z ryżem, ziemniakami, chlebem co kto lubi :yes:
o a moje od niej nie pęka tylko się rozchodzi wszerz :lol2:
Venus lustro na cegle pięknie się prezentuje! :rolleyes:
z cierpliwościa u mnie nie najlepiej, ale nie pozostaje nic innego, jak się jej nauczyć, bo widzę że warto :yes:
Z pichcenia ja tam wolę ciasta i desery :)
Moje ulubione ostatnio to z nutellą, bitą śmietaną i wiśniami - palce lizać :cool:
na karkówe to każdy przepis przyjmę...moj chłop jest jedynie mięsożerny :sick:
Ida za słodkie :D ale daj przepis, a co :cool:
Karkówa z warzywami i sosem z maggi o Chryste Panie :rolleyes: :yes: poproszę mamę o właściwe proporcje bo ona łączy 2 przepisy :D
reni1980
17-04-2013, 10:11
fajny prze[is za karkówkę, zabieram:yes:
Kamiku dajesz :popcorn:
A co chcesz - sernik, czy ciasto fasolowe? :)
JEDNO I DRUGIE :D :wiggle:
Ida za słodkie :D ale daj przepis, a co :cool:
nie aż tak bardzo :no: zaraz skrobnę ;)
Do sandwichy MagdyZet jeszcze indyka się dawało :).
Dobra to dam wam jeszcze 2 mięsne przepisy jeden Hop siup, przy drugim trochę więcej pracy ale też warto:
I przepis na kurczaka:
- pierś z kurczaka rozporządzić :D (umyć, powycinać błony, kostki i inne farfocle)
- pokroić pierś jak na kotlety, lekko rozklepać
- natrzeć przyprawami (do kurczaka po staropolsku, do kurczaka po węgiersku, kurczak złocisty - ale tej bardzo delikatnie bo pieruńsko słona jest) + jakaś z rodziny Masala (ja mam Tandori Masala - czerwona)
- kotlety smażymy na małej ilości oliwy bez panierki i pod koniec dodajemy gałązkę świeżego rozmarynu :rolleyes:
- do tego polecam mrożone półksiężyce z Rydla:yes: tylko je usmażcie albo upieczcie a nie że mrożonkę na talerz :D
II przepis schab niespodzianka w mundurku
- schab pokrojony jak na kotlety rozklepać na płasko, przyprawić solą, pieprzem i lekko vegetą (lub co kto lubi)
- z jednej strony każdego kotleta posmarować serem feta (Mlekovita w kostce, ja niebieską) i dać pomidor suszony, zawinąć ścisło (nie jak na nalesa tylko w taką kopertę)
- na oliwie z oliwek smażyć łączeniem do dołu aby od razu się ścięło i nie puściło, później równomiernie z każdej strony (oszczędnie z przewracaniem mięsa), dobrze w 3/4 smażenia dać pokrywkę i je poddusić aby przeszły równo
- rozłożyć na blasze z piekarnika plastry szynki parmeńskiej i każdą obsmażoną kopertę zawinąć w jeden plasterek szynki, oczywiście łączeniem do dołu, zapiec do czasu zrumienienia się szynki, podawać np z gotowanymi ziemniakami
Do obu dań pasuje własnej roboty sos pesto z bazylii - POLECAM
- do miski (jeżeli używamy blendera) lub do pojemnika z rozdrabniaczem (u mnie) wrzucamy listki bazylii z całej doniczki !, dodajemy sporo oliwy z oliwek, 3-4 ząbki czosnku, prażone pestki słonecznika (na suchej patelni podsmażamy) i tarty ser parmezan lub inny podobny i sporo soli i pieprzu świeżo mielonego, wszystko mieszamy na gładką masę - oczekiwana konsystencja to dosyć zbita zielona masa ale tłusta od oliwy wspaniale smakująca :lol2: o wyraźnym smaku soli, pieprzu i czosnku
- wrzucamy masę na patelnię bez żadnej oliwy i dodajemy pół szklanki śmietany 30%. Podgotowujemy, ale nie zagotowujemy. Można sos pesto podać oddzielnie a może walnąć kleks na talerz i na to położyć mięso :)
JEDNO I DRUGIE :D :wiggle:
Prosz..:
Sernik:
spod to rozgniecione ciasteczka z duza iloscia cynamonu, oraz troche miodu i miekkiego masla, zeby wszystko sie ladnie zlepilo i z tego formuje w tortownicy spod.
Tortownice wczesniej wykladam folia spozywcza - calosc i spod i boki, zeby potem latwiej sciagnac obrecz.
Mascarpone 250 g i smietane 30% 500 ml ubijam na sztywno z cukrem pudrem. Do masy dodaje rozpuszczona 1 lyzeczke zelatyny. Mieszam.
Mase wykladam do tortownicy na wczesniej przygotowany spod z ciasteczek. Calosc posypuje cynamonem i wkladam na kilka godzin do lodowki :)
Ciasteczka fasolowe:
Fasole z puszki odcedzic i wyplukac. Do miski dodac 2-3 jajka, blenderem zrobic z tego gladka mase. Dodac 2 czubate lyzki kakao, ja slodze miodem ale moze byc i cukier puder, czy zwykly cukier, tylko ten ostatni to dodalabym w trakcie blenderowania fasoli. Ilosc uzalezniona od tego jak slodkie ciastka sie lubi.. 2 plaskie lyzeczki proszku do pieczenia i nastepnie dodaje platki owsiane, zurawine, rodzynki, suszone morele - co mam pod reka :) Z masy formuje na papierze do pieczenia male ciasteczka, pieke ok. 20-30 min. :yes:
Ciasto fasolowe - wg przepisu jak wyzej, tyle ze bez platkow oraz ew. bez innych dodatkow. Ja do ciasta dodaje jeszcze przyprawe do piernika i wtedy smakuje ono rzeczywiscie jak dobry wilgotny piernik :D
A co ma Wanilia do Śmietany? prędzej nick Piątnica :D
Kamiku to nie sernik :no: ale ciekawy przepis i już po składnikach wiem że będzie dobry :D
Ja smażyłam, chyba tak stało w przepisie :rolleyes:
ja oststnio robiłam takiego prostego kurczaka ...ze świetanką 30 %. Pierś z kurczaka ponacinać i w nacięcia włożyć szuszone pomidory + trochę pesto , moze być to Venuskowe , posypac ziołami prowansalskimi itp , zalać smietanką 30 % wymieszaną z odrobiną pesto...piec do upieczenia :lol2: sos się zagęsći i podawać z tagiatelle....kurczaka można wczesniej włożyc na naoc w maslankę , będzie jeszcze delikatniejszy :yes:
Kamiku to nie sernik :no: ale ciekawy przepis i już po składnikach wiem że będzie dobry :D
Sernik na bazie serca mascarpone :)
dobreeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :cool: już mam ślinę u pasa.
No ok, taki to dla mnie nie sernik, to mi bardziej pod tartę podchodzi tylko spód inny :D ważne że dobre.
Lekki torcik bananowy z pianką straciatella na zimno
Ten torcik kusił mnie już od kilku tygodni, aż w końcu nie mogłam sie oprzeć:) Czekoladowo- ciasteczkowy spód, delikatna warstwa serowo- bananowa przykryta kawałkami bananów, następnie pianka a la stracciatella a całość wieńczy masa kajmakowa posypana wiórkami czekolady. Wszystkie smaki wspaniale się dopełniają a torcik jest niezwykle lekki. Doskonale, równiutko się kroi i znika błyskawicznie;) Mój mąż stwierdził, że to taka lżejsza wersja banoffee pie. Przepis, z pewnymi zmianami, pochodzi z blogu Kuchnia Pełna Magii.
Torcik bananowy caketime.blox.pl
Torcik bananowy
Składniki( na tortownicę 18cm):
Ciasteczkowy spód
180g ciastek digestive z czekoladą
40g* rozpuszczonej margaryny lub masła
Piekarnik nagrzać do 1800C. Ciastka rozdrobnić blenderem, dodać rozpuszczony tłuszcz i wymieszać aż masa będzie przypominać" mokry piasek". Ciasteczkami wyłożyć blaszkę tworząc lekki brzeg, dobrze ugnieść. Piec około 5 minut. Ostudzić.
*jeśli masa będzie zbyt sucha można dodać dodatkowo około 10g tłuszczu
Masa serowo- bananowa( wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej):
2 dojrzałe banany
225g serka homogenizowanego waniliowego( zastąpiłam drobno mielonym twarogiem- jak na sernik- z łyżką cukru pudru, łyżką mleka i łyżeczką pasty z wanilii)
1 łyżka żelatyny plus 3 -4 łyżki mleka
Banany rozgnieść widelcem i wymieszać z serkiem. W niewielkim garnuszku żelatynę zalać mlekiem, połączyć i podgrzewać na niedużym ogniu, aż do całkowitego rozpuszczenia żelatyny( uważać, aby nie zagotować!). Odstawić, aby lekko ostygła. Następnie wlać do masy bananowej i dokładnie wymieszać. Natychmiast przełożyć do przygotowanej tortownicy i wstawić do lodówki.
Masa a la straciatella
1 opakowanie śnieżki**
200ml mleka
50g czekolady
1 łyżka żelatyny plus 3-4 łyżki mleka
dodatkowo: 1 banan pokrojony w plasterki
Czekoladę zetrzeć na małych oczkach. Żelatynę przygotować jak w poprzedniej masie, zestawić z palnika. Śnieżkę zmiksować z mlekiem według instrukcji na opakowaniu, kiedy będzie już gotowa dodać letnią żelatynę i dokładnie, ale szybko połączyć mikserem. Na koniec wsypać wiórki czekolady i wymieszać. Tortownicę z masą bananową wyjąc z lodówki i ułożyć na niej pokrojonego banana. Następnie dokładnie rozsmarować masę straciatella. Wstawić do lodówki na około 20 minut.
**można zastąpić śmietaną kremówką ubitą na sztywno- należy pominąć wówczas oczywiście mleko
Dodatkowo:
4-5 czubatych łyżek masy kajmakowej( dobrej jakości gotowej lub jeszcze lepiej domowej ze słodzonego mleka skondensowanego gotowanego w puszce przez 3 godziny)
50g czekolady startej na małych oczkach
Masę kajmakową rozsmarować równomiernie na schłodzony torcik, obsypać czekoladą. Schłodzić dodatkowo około 15-20 minut. Przechowywać w lodówce.
Smacznego:)
Przepis jest tutaj: http://caketime.blox.pl/2012/09/Lekki-torcik-bananowy-z-pianka-straciatella-na.html
Polecam, pyszny, lekki i pieruńsko łatwy :yes: można zrobić rano i w południe jest gotowy :yes:
A jesli chodzi o pieczony sernik, to robilam na swieta ten: http://www.kwestiasmaku.com/desery/serniki/sernik_z_brzoskwiniami/przepis.html
Wyszedl przepyszny :yes:
a to pychotkę znam!! :D teściowa robiła, dobra :yes:
Yokasta a Tobie wyszedł wtedy ten tort makowo-pomarańczowy? :)
AAAAAAA!!!!!!! do tego tortu bananowego to sama gotuję masę na wierzch (najlepiej zacząć robić ją na początku bo robi się 40 min).
Wlewamy śmietanę 30 % (przecież nie 18% :D :lol2: )200 g np Zott na patelnię i 2-3 łyżki miodu, mieszamy na gładko i to ma się gotować aż zrobi się w kolorze toffi, lekko przestudzić i na ciasto :yes:
Często trzeba mieszać, ale spokojnie można w kuchni jednocześnie sprzątać :yes:
Magda_lena85
17-04-2013, 10:44
qrka ale z Was kuchary - zazdroszczę:lol2::lol2::lol2:
ja antytalent - w domu używam tylko czajnika i 1 garnka i 1 patelni.
Piekarnik częsciej ale nie częściej niż 5 razy w miesiącu
wyszedł :D ale średnio mi smakował :)
zizi1978
17-04-2013, 10:50
z ciast polecam ten przepis:
http://www.mojewypieki.com/przepis/kruche-ciasto-z-malinami-i-lekka-budyniowa-pianka
NIEBO W GĘBIE:D
Przypomniał mi się jeszcze
3 BIT :)
- ok. 50 dkg herbatników
- 3 śmietany kremówki (30%) - znowu :lol2:
- 3 śmietanfix’y
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
(trzeba je ugotować w tej puszce zamkniętej w garnku z wodą2 godz. powstanie karmel) albo kupić gotowy
Budyń:
- 3/4 l mleka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki maki ziemniaczanej
- 1 budyń śmietankowy
- 1/2 szkl cukru
Wykonanie budyniu:
odlać pół szkl mleka i rozrobić w nim mąkę z budyniem,resztę mleka zagotować z cukrem i dodać rozrobiona wcześniej mąkę.
Do gorącego budyniu włożyć 2/3 kostki Kasi i mocno wymieszaćżeby się połączyło i wylać na herbatniki
Składanie ciasta:
herbatniki
budyń
herbatniki
karmel
herbatniki
kremówka ubita z śmietan fixem na sztywno
na wierzch zetrzeć czekolade
:) :) :) :)
o 3 bit :D :yes:
Yokasta to ja nie wiem, albo nie wasz smak albo coś pomieszałaś :P :P
Ja 3bit jak już od wielkiego dzwonu robię (nie wiem czemu tak rzadko, a no tak bo zjadłabym za jednym przysiadem :D ) to daję tylko na dół herbatniki, masę budyniu, masę pianki i trę czekoladę na wierzch lub posypuję kakao :lol:
Pozdrowionka tylko zostawiam, bo nie nadrobię :p
A na czym stanęło w sprawie drzwi?
Mój wzór czy coś innego :popcorn:.
Wiem o spotkanku :), z chęcią bym się z Olą przejechała :rolleyes:...................ale potrzebowałabym klona żeby został za mnie w domu :bash:
:hug:
Aguś ja będę tylko jednego dnia, bez noclegu :yes: może tak?
Drzwi Twoje :yes: na wiatrołap coś naszego. Lustro widziałaś? na 1-szej stronie jest ^^
Venuska proszę o przetłumaczenie "z polskiego na nasze" co to za składnik do torciku bananowego: ciastka digestive z czekoladą ?
To są ciastka które się tak nazywają, są okrągłe i w czerwonym opakowaniu ;) http://www.e-kleks.pl/172,ciasteczka-digestive-w-czekoladzie-250g-lu-52789----kat-patrz-jk782,5158 do kupienia w normalnym sklepie
To są ciastka które się tak nazywają, są okrągłe i w czerwonym opakowaniu ;) http://www.e-kleks.pl/172,ciasteczka-digestive-w-czekoladzie-250g-lu-52789----kat-patrz-jk782,5158 do kupienia w normalnym sklepie
Ja zamiast tych tradycyjnych digestive uzywam takich podobnych z Biedronki - cena za opakowanie ok. 2,40 :D
aaaa :)
Dzięki, jestem wzrokowcem więc teraz zapamiętam na amen ;)
Karolina i Artur :P
17-04-2013, 12:15
Helołłłł :bye:
A wy tu o caistkach normalnie od rana i juz za mną cos słodkiego zaczeło chodzić no :mad: :P
Buziaki kociaki :hug:
Helołłłł :bye:
A wy tu o caistkach normalnie od rana i juz za mną cos słodkiego zaczeło chodzić no :mad: :P
Buziaki kociaki :hug:
Karolka, zapraszam na kawalek sernika cynamonowo-miodowego na bazie mascarpone :D
Wczoraj wieczorem zrobilam, takze dzisiaj jest gotowy do pozarcia :lol2::lol2:
Inspiracja dla mnie byl ten: http://www.tdeker.pl/cynamonowo-miodowy,77,pl.htm
Ja ostatnio robiłam pierwszy raz szarlotkę z przepisu Ewy Wachowicz , w sumie poszłam na łatwiznę i dałam gotowe jabłka ze słoika,
ale i tak wyszła pysznieeeeeeeee :yes:
Kamiku daj przepisy na te fingersy różne, bo mi takich w kuchni Baaardzo brakuje :confused:
Jak tu dzisiaj pysznie, a ja nie mam czasu czytać:(, nadrobię wieczorkiem:yes:
no chyba, że nie dam rady, ale przepisy odgapię:p:wiggle:
i mi !!! :wtf:
no właśnie, Where's The Food :lol2:
____________________________
po takiej ilości seksu, chyba wszystkie zgłodniały :rotfl:
Wenuska wysłałam pytanie na priv ;)
Będę wdzięczna za odpowiedź ;)
Dziewczyny tematy przednie: dziś mam jęzor na biurku od tych pyszności a wczoraj tarłam nogami pod biurkiem :))))))))
reni1980
17-04-2013, 12:39
no właśnie, Where's The Food :lol2:
____________________________
po takiej ilości seksu, chyba wszystkie zgłodniały :rotfl:
:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
reni1980
17-04-2013, 12:40
mnie tak strasznie wczoraj wszystko bolało, mąż z rana na 5 minut i juz nic nie boli:no:
Reni znaczy mąż Cię obskoczył i pomogło? :D :lol2:
Efi kłamczuszku nic nie dostałam :>
Efi kłamczuszku nic nie dostałam :>
Ojej to do kogo wysłałam?
Już sprawdzam i wysyłam jeszcze raz ;)
a na maila :rotfl: odpisałam
hehe i wysłałam jeszcze raz.
Już patrze. Dzięki.
Karolina i Artur :P
17-04-2013, 12:49
Karolka, zapraszam na kawalek sernika cynamonowo-miodowego na bazie mascarpone :D
Wczoraj wieczorem zrobilam, takze dzisiaj jest gotowy do pozarcia :lol2::lol2:
Inspiracja dla mnie byl ten: http://www.tdeker.pl/cynamonowo-miodowy,77,pl.htm
kamiku, przekonałaś mnie :D :hug:
Wyskakuj z kawałeczka sernika :p :lol2:
Tosiaaaa :rotfl:
Karelajno :hug: też bym zjadła :yes:
Ida, Venuska, ja zawsze robie mnostwo koreczkow, mini kanapeczki - sporo przy tym zabawy, ale ladnie wygladaja i co wazne, wszystko znika :D
Do tego jakies wloskie paluchy, krakersy, kawaleczki kurczaka w sezamie z cala masa dipow, roladki z tortilli w roznych wariantach - tortille smaruje serkiem typu almette - np z pieprzem na to wedzony losos, na niego kielki rzodkiewki, zwijam, kroje w paseczki i przebijam wykalaczka. Robie tez mini babeczki z ciasta kruchego - na slodko z masa czekoladowa, chalwowa, czy co akurat mam, na slono z masa z serka i suszonych pomidorow, z serka i oliwek, wg upodobania. Ciasteczka francuskie ze szpinakiem i kurczakiem wedzonym, mini pizze - z ciasta francuskiego wycinam kolka, na to plaster pomidora, mozzarella i przyprawy, robie tez cos, co trudno nazwac :D z ogorka swiezego, lososia wedzonego i serka z mielonymi orzechami z kielkami slonecznika - smakuje fajnie, wyglada jeszcze lepiej :yes: ogorek kroi sie na krazki wysokosci 3-4 cm, wydrazam troche srodek, tam pakuje przyprawiony serek owiniety lososiem, dekoruje kielkami slonecznika :)
Szparagi zawijane w szynke babuni, ktora od srodka smaruje odrobina majonezu, roznego typu salatki w malych waflowych lodeczkach vifini, nadziewne papryczki, oliwki, pomidory suszone z feta (wszystko z biedronki), rozne rodzaje kabanosow, deska serow plesniowych, faszerowane jajka, parowki z serem w ciescie francuskim, sliwki suszone i papryczki chilli (pestki usowam) zawijane w wedzony boczek, spete wykalaczka i zapiekane, mini pomidorki z mini mozzarela i bazylia.. Uf.. duzo tego :D:rotfl::rotfl:
kamiku, przekonałaś mnie :D :hug:
Wyskakuj z kawałeczka sernika :p :lol2:
To Ty wskakuj w samochod i na Kaszuby wpadaj ;)
T
Karelajno :hug: też bym zjadła :yes:
No to zapraszam :) poki jeszcze jest :lol2:
:jawdrop:
Kamiku aż mi w brzuchu zaczęło burczeć a to nie jest moja pora karmienia :lol2:
3/4 zgapię :yes:
3/4 zgapię :yes:
Smacznego :)
Super sprawdza sie tez podawanie roznych przekasek na listkach cykorii :yes:
W sam raz na dwa gryzy, czy na raz dla tych bardziej obdarzonych :lol2:
Kamiku sporo tego :yes:
Roladki z tortillii jadłam u znajomych, a sama robiłam ostatnio a'la sakiewki z ciasta francuskiego wypełnione mielonym z pieczarkami i co kto ma w lodówce :D
Reasumując: ciasto francuskie, tortilla, łosoś wędzony, ewentualnie krewetki to MUST HAVE w dzisiejszej lodówce :lol2:
ja dziś muszę w ten na ten tychmiast zrobić rolady z ososia! :D
Magdzinska
17-04-2013, 13:47
Same pyszności dziś u Venuski, a ja tu staram się oszczędzać :D
I pomyśleć, że to forum budowlane:lol2:
Mnie najbardziej się podoba jak na kolejnej z imprezek serwuje jakiś przepis z FM wszyscy chwalą i pytają skąd ten przepis, kiedy ja mówię że z forum budowlanego to zgadnijcie jakie miny mają:jawdrop:
takie? -> :jawdrop:
zgadłam, co wygrałam? :wiggle:
Kurcze, ale w najbliższym czasie to ile ja tych imprezek muszę zrobić, żeby to wszystko zaprezentować:rotfl:
Ida, Venuska, ja zawsze robie mnostwo koreczkow, mini kanapeczki - sporo przy tym zabawy, ale ladnie wygladaja i co wazne, wszystko znika :D
to prawie jak mój imprezowy stół...musze wrócić do Twojej fotki bo o cos chciałam tam zapytać, cioo to :D
Była tu mowa wcześniej o karkówce, ja ostatnio zapomniałam kupić konkretnych przypraw i potraktowałam ją przed upieczeniem kostką knorra rozbełtaną w 3 łyżkach oliwy i wyszła palce lizać, tylko ja ją grilluje w naczyniu żaroodpornym w piekarniku, naprawdę polecam, nie pożałujecie:yes::p
Magdzinska
17-04-2013, 14:51
Venuska to jak Ty taka miszczyni super zakupowych okazji, to znasz może miejsce gdzie mogę dostać fajną, ale nie droga lampę podłogową z białaym albo czarnym stożkowym abażurem, najlepiej na chromowanej nóżce;):D:hug:
a ta lampa jaki ma mieć stajlisz? :)
Magdzinska
17-04-2013, 14:58
Coś w stylu lamp jak w Mint&Grey, ale tańszych:D
Magdzinska
17-04-2013, 15:01
Podobają mi się też z trzema nogami, ale nie bardzo mam miejsce na lampę w "rozkroku" :lol2: Poza tym to jestem otwarta, byle nie za droga:D
Magda jak znajdę to dam znać, bo na razie nie znalazłam nic takiego w dobrej cenie :lol: ale kto wie :D
schudłam kolejny kilogram :wiggle: paczę na siebie i nie wiem jak ja się mogłam tak zapuścić, skoro schudłam 4,5-4,8 kg a ja nadal wyglądam jak maciora :lol2:
Drop_Inn
17-04-2013, 16:41
Venus, genialnie wygląda lustro na cegiełkach! Niby takie smukłe i delikatne, ale na tyle charakterne, że od razu przykuwa wzrok :yes:
schudłam kolejny kilogram :wiggle: paczę na siebie i nie wiem jak ja się mogłam tak zapuścić, skoro schudłam 4,5-4,8 kg a ja nadal wyglądam jak maciora :lol2:
:lol2::lol2:,no pobiłaś moją babcię :lol2::lol2:,która kiedyś wypaliła :"no normalnie upasłam się jak krowa ":rotfl::rotfl:
Chyba będę mieć lustro :D,tzn.na pewno da się zrobić 50x150cm.,teraz czekam jeszcze na cenę :yes:
Dropku dziękuję:hug:
Ola to super że się da :wiggle: koniecznie powiedz jaka cena :yes:
a w kwestii wagi, cóż mam powiedzieć :P
Venus jeśli Cię to pocieszy to ja też muszę jakąś dietkę podjąć, bo teraz to nie najepszy mam czas jeśli chodzi o figurę, a Ty jakąś konkretną stosujesz czy MŻ?
Tosiu ale mnie ubawiłaś z tą świnką:lol2:, pewnie przesadzasz, ja też nie lubię być głodna i od razu to się odbija na moich bliskich, ale ja chyba muszę coś z tym zrobić, bo się źle z tym czuję:mad:
Aguś ja będę tylko jednego dnia, bez noclegu :yes: może tak?
Drzwi Twoje :yes: na wiatrołap coś naszego. Lustro widziałaś? na 1-szej stronie jest ^^
Ty piszesz o 31? - to nie wiedziałam - ciesze się jak nie wiem :wiggle: :hug: :hug:
Ja jadę z Olą :yes:
A pisałam o tej sobocie :rolleyes:
Dzieki za cynka :lol: - byłam widziałam - jest CUDNIE!!!!!!
pooglądałam sobie jeszcze raz Twoje włości - i ciągle pozostaję w zachwycie :lol:
Buziaki :hug:
matko :rotfl: :
Dziewczyny wy się śmiejecie, ale takie są fakty. Ja zauważyłam, że sobie ciągle obiecuje że się za siebie wezmę i tak mijają, dni, miesiące lata i nic się nie dzieje :lol: dopiero nasza forumowa Ala wpłynęła na mnie mówiąc jak to jest patrzeć na to z perspektywy czasu i żałować ;) :hug:
W kwestii zalewania krwią mózgu z głodu to się zgodzę, nie wolno być głodnym. Jem regularnie, absolutnie nie ćwiczę - nienawidzę, tj. jak już się wdrożę to chcę non stop ale mnie to trzeba do czołgu przywiązać żeby mi się chciało regularnie :lol2:
Aguś chyba nie zrozumiałam :lol: chcesz przyjechać z Olą naszą do nas w najbliższą sobotę? :o jeżeli tak to zapraszam.
Wstałam dopiero :jawdrop: więc nie ogarniam.
Idę zrobić sobie jogurt z kawałami pomarańczy i otrębami.
Magdzinska
17-04-2013, 20:47
Venuska dzięki:yes: Spytałam bo już nieraz udowodniłaś, że jesteś miszczu okazji :D, a ja teraz muszę kasę liczyć :sick::sick:
Co do diet to powiem Ci, że ja do urodzenia pierwszego dziecka wiecznie się odchudzałam,a po ciąży dzięki karmieniu piersią i teraz ciągłemu bieganiu za małym już nie muszę tak ciągle o tym myśleć i waże chyba mniej niż w liceum:D Tak więc moja rada- to rób małe Veniusiątko i będzie po kłopocie:D
......a po ciąży dzięki karmieniu piersią i teraz ciągłemu bieganiu za małym już nie muszę tak ciągle o tym myśleć i waże chyba mniej niż w liceum:D
racja :yes::yes::yes:
Magdzinska
17-04-2013, 21:23
Ja dziś byłam z małym pół dnia na dworze, ciągle w ruchu, a nie siedząc na ławeczce :D Wróciliśmy z placu zabaw o 20:D
Tosiu absolutnie jesteś moim miszczem :lol2: a mąż bardzo ogarnięty :yes: z tą pizzą dobrze zrobił, mój pewnie też by mi zaczął gdakać o dobrym jedzeniu a mnie długo prosić nigdy nie trzeba :no:
na Venusiątka jeszcze nie pora, chociaż nawet dziewczyny w pracy mnie dziś mordowały:lol2:
a ja jak zawsze drzemala zaliczyłam (nie drzemkę, drzemkę godzinna to mój mąż, ja prawie 3 godziny :o ) i spać mi się nie chce :mad: nie wiecie czemu? :rotfl:
No ja tak do 25 r.ż. przy wzroście 168 ważyłam 48-52 kg. Teraz to nawet nie mówię, bo to jest masakra, ale ciągle sobie tłumaczę, że to mój duży biust i długie włosy tyle ważą więc nie jest tak źle :lol2::lol2:
Ostatnio stwierdziłam że spróbuję diety białkowej, bo efekt szybki to może efekty mnie zmobilizują. :P Wytrzymałam 3 godziny i jeszcze zdążyłam się z moim pokłucić po drodze :lol2: Jak mu powiedziałam, że musi mnie zrozumieć, że jestem poddenerwowana, bo jestem na diecie to powiedział, że jedzie po pizze żebym się przestała drzeć:D
to jak bym siebie widziała i mojego P. :hug:
Wpadłam już na sam koniec, na szczęście dzisiaj mam mniej do nadrobienia:p
Fajne przepisy podałyście- muszę skopiować sobie:yes:
Venusko, Ty to mi tak strasznie przypominasz moją koleżankę z byłej pracy, która wyemigrowała do Stanów- też Justynka:lol2:Normalnie czuję, jakbym znała Cię od lat:lol2: No wypisz, wymaluj- może wszystkie Justynki są takie same?:D (tak samo się odchudzała, nie znosi ćwiczeń, mały śpioch, gaduła, wesoła- mogłabym wymieniać bez końca:lol:)
Buziaki nocne:bye:
Magda_lena85
18-04-2013, 06:27
Hej Babiczki:wiggle:
I ja witam sie z rana :) :bye:
to prawie jak mój imprezowy stół...musze wrócić do Twojej fotki bo o cos chciałam tam zapytać, cioo to :D
Zapraszam :D
Wszystkie misie śpią w dzień :lol2: ja też jak nie padnę przynajmniej na 30 min to nie ma życia.
No ja zawsze mówiłam że mój L. to strasznie mądry człowiek jest. Ja się od początku zakochałam w jego inteligencji ( no dobra to jedyny człowiek ze stalowymi nerwami, który ze mną wytrzymał :p)
A ja kiedyś słyszałam, że ludzie przy kości są bardziej sympatyczni- ale ja chyba rozszyfrowałam ten temat. My grubaski poprostu jesteśmy milej postrzegane bo nie robimy konkurencji :D
a ja ostatnio tak lubiłam przychrapnąć jak pracowałam na recepcji, chociaż w sumie to po przekroczeniu progu w ciuchach szłam do łóżka i budziłam się tylko aby zmyć mejkap i się ogarnąć do snu :lol:
Hmn...Tosiu a ja wiem? dla mnie gruby czy chudy nie ma różnicy :yes:
Rób te Venusiątka, bo im póżniej tym gorzej- uwierz starszej koleżence :) Bo z Elwirki znowu nici, mój pojechał do siostry szafę jej poprawić- oczywiście jego siostry i sprawdziłam ( czy ty już jestes na miejscu bo jak tak to zapytaj która D. ma zmianę jutro bo ja mam bardzo pilną sprawę:p a jej glos poznam wszędzie :D)
Tosiu zakrawasz o moich teściów co to już w ten na ten tychmiast wnuka mam rodzić :p powtarzam: nie mamy drzwi wewnętrznych, nie ma balustrady na schody, ogród leży i kwiczy (tutaj bardziej chodzi mi o kostkę, bo drzew to mamy sporo). Jeżeli ja teraz pójdę na macierzyński to nie będzie nas stać na utrzymanie domu :no: także dajta mi spokój, muszę się swojego dorobić :P
Wpadłam już na sam koniec, na szczęście dzisiaj mam mniej do nadrobienia:p
Fajne przepisy podałyście- muszę skopiować sobie:yes:
Venusko, Ty to mi tak strasznie przypominasz moją koleżankę z byłej pracy, która wyemigrowała do Stanów- też Justynka:lol2:Normalnie czuję, jakbym znała Cię od lat:lol2: No wypisz, wymaluj- może wszystkie Justynki są takie same?:D (tak samo się odchudzała, nie znosi ćwiczeń, mały śpioch, gaduła, wesoła- mogłabym wymieniać bez końca:lol:)
Buziaki nocne:bye:
:lol: :bye:
:bye::bye:
I ja witam sie z rana :) :bye:
Zapraszam :D
helluuuuu! :hug: :bye:
a ja mam dziś do pracy wrap z łososiem, almette i kiełkami niaaaaaaaaaaam :D
helluuuuu! :hug: :bye:
a ja mam dziś do pracy wrap z łososiem, almette i kiełkami niaaaaaaaaaaam :D
:D SMACZNEGO !! :wiggle:
fajnie, ze moglam zainspirowac ;)
a ja mam dziś do pracy wrap z łososiem, almette i kiełkami niaaaaaaaaaaam :D
a ja narazie głoduje bo bylam na sciaganiu kamienia i nie mogę jeszcze przez godzinkę nic jeść :rolleyes:
Co do diet, to ja białkową stanowczo odradzam, fakt efekt jest szybki i piorunujący, ale po dietce przybywa dwa razy tyle, nie polecam:mad:
A ja właśnie wróciłam z zakupów :D Żeby nie być w tyle uzupełniłam lodówkę w krewetki, łososia, paluszki włoskie, avokado i paluszki krabowe :lol2:
W niedzielę mają wpaść znajomi, to wypróbuję nowe przepisy :rolleyes:
Dziewczyny z tym efektem jojo to pamiętajcie:
Dieta to nie sporadycznie działanie, to STYL ŻYCIA, ważne aby wyrobić dobre nawyki :yes: Anakris jestem pewna, że gdybyś jadła niedużo i o regularnych godzinach nie byłoby efektu jojo :hug:
A ja właśnie wróciłam z zakupów :D Żeby nie być w tyle uzupełniłam lodówkę w krewetki, łososia, paluszki włoskie, avokado i paluszki krabowe :lol2:
W niedzielę mają wpaść znajomi, to wypróbuję nowe przepisy :rolleyes:
Ida, z paluszkow krabowych i awokado polecam Ci ta 'moja' salatke.. naprawde pyszna :yes:
Kamiku no właśnie chcę ją zrobić, tylko nie wiem co z tymi paluszkami, kupiłam mrożone :confused: Możesz napisać ew. na priv. jak ją się dokładnie robi :rolleyes:
Paluszki rozmrażasz, odpakowujesz z folii i kroisz w kostkę :p
Kamiku no właśnie chcę ją zrobić, tylko nie wiem co z tymi paluszkami, kupiłam mrożone :confused: Możesz napisać ew. na priv. jak ją się dokładnie robi :rolleyes:
Musisz je rozmrozic :) najlepiej wyjmij dzien wczesniej z zamrazalinika :yes: Salatka jest najlepsza, kiedy juz zrobiona postoi w lodowce przynajmniej kilka godzin, zeby smaki sie 'przegryzly'. Przepis podawalam wczoraj u Marjelki: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?180223-Fotki-i-plotki-u-MarJel/page451
Paluszki rozmrażasz, odpakowujesz z folii i kroisz w kostkę :p
Dokladnie :D
Wiesz co Justyna tak oczywiście, że ja się z Tobą zgodzę, ale niestety u mnie z regularnością kiepsko:bash:, na początku po diecie się pilnuję, nawet z tą silna wolą u mnie nie najgorzej, ale ja pracuje cały dzień i dopiero wieczorem kolacyjka, jakiś alkohol i efekty są jakie są, a z drugiej strony to co to za życie jak nic nie można:lol2:
No ale teraz na wiosnę mobilizacja no i zobaczymy czy coś z tego będzie, bo z wiekiem coraz gorzej to wszystko wygląda, Wy młode jesteście to spalacie raz dwa, a po trzydziestce no to już nie tak łatwo:no:
Venus,Kamiku dzięki :) Przepis już sobie zapisałam, tylko te zamrożone paluszki mnie przeraziły :lol2:
:lol2: a Ty myślisz że mi to się chce jeść regularnie? ja w pracy tylko dla zabicia poczucia żalu do siebie jem ten styropian waflowy :p zazwyczaj jem przy biurku, chyba że idę na lunch na miasto, staram się jak najmniej bo oczywiście jak kluchy ze śmietaną to ja obowiązkowo muszę :D
Mam gdzieś przepis na sałatkę z paluszkami krabowymi, makaronem sojowym, rzodkiewką i cebulką octową :yes: niam niam :rolleyes:
A tak na moment odrywajac sie od tematow kulinarnych..
.. jak myslicie, jakie lustro pasowaloby w moim wiatrolapie? :confused:
dylemat opisalam w swojej galerii ;)
reni1980
18-04-2013, 09:47
helloł
reni1980
18-04-2013, 10:16
to o czym dzisiaj????????????????? tylko nie o jedzeniu
Tosiu na chyba Ci nie grozi:lol2:
a dlaczego zieleniny nie można? :wtf: można tylko mniej niż zazwyczaj, ja tam wiadro lubię zjeść a co (zawsze sobie tłumaczyłam, że mogę zginąć w wypadku samochodowym i co sobie w piekle pomyślę? że całe życie sobie żałowałam? :no: :lol: )
reni1980
18-04-2013, 10:38
a dlaczego w piekle?, my z Fm za samą wrażliwość wnętrzarską będziemy w niebie
Magda_lena85
18-04-2013, 10:41
wróciłam z Forum i nogi mi do d. wchodzą
to może dziś o diecie haha:lol2:
a dlaczego w piekle?, my z Fm za samą wrażliwość wnętrzarską będziemy w niebie
:rotfl:
reni1980
18-04-2013, 10:43
wróciłam z Forum i nogi mi do d. wchodzą
to może dziś o diecie haha:lol2:
a to ty biegasz i piszesz?:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
do zakupów tylko 2 dni:wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle :
Reni masz rację :lol2: chociaż nie wiem czy na taką cholerę jak ja będą jakieś okoliczności łagodzące :rotfl:
Proszę pisać, naklepać z 10 stron co najmniej :lol: bo idę zlecać karty do wydruku i muszę się skupić, ale będę zaglądać :bye: :P
Tosia weź tę dietę w cholerę zostaw, zobacz sobie dietę niskoglikemiczną :yes::yes::yes::yes::yes:
reni1980
18-04-2013, 10:45
no za wybieranie pojemników na płyn czy mydło na pewno będzie docenione:lol2::lol2:
Magda_lena85
18-04-2013, 10:46
nie - wyszłam z pracy przed 9 ( tak co pierwsza byłabym) a wróciłam przed chwilą:rolleyes:
gdzie się wybierasz Reni i po jaki asortyment?
W sumie dla młodego w Kappahl dziś dośc dużo z promo kupiłam - bo mają super bawełniane ( ale mój ma 2 lata).
A do ikea miałam jechać ale po 3 rzeczy nie chce mi się
Magda_lena85
18-04-2013, 10:47
Tosia a to jakaś odmiana Dukana?
ja się pocieszam - dieta dietą - ale po ciąży i tak muszę iść do chirurga pllastyka :sick: no ale to po drugiej co by efekt był do końca
czym doszoruję (chyba) klej z kominka? ( nie na obudowie z marmura ale na tym metalowym kominkowym ). Bo już dużo różnych próbowałam i ciągle jest szary z niego a nie czarny...coś mnie trafia
Magda a gdzie Ty te zakupy robiłaś?? Bo w K. byłam w poniedziałek, wziełam bielizne dla starszego :)
Magda_lena85
18-04-2013, 10:58
w Gliwicach - ale mój ma 2 lata - biorę rozm 92/98 więc wzięłam 2 koszulki te kaxs i spodnie takie stretchowe i piżamę 2pak i nie pamiętam co jeszcze.
W HM też coś wisiało - letniego - ale wiadomo, dla dziewczynek to zawsze ladniejsze.
Dukan to wyniszczanie :yes: ja za taką to dziękuję.
Magda_lena85
18-04-2013, 11:02
to ten sam :lol2:
ale rozmiar czy sklep hehe:)
w kwestii ubrań to ja hurtem kupuję i przewiduję z wyprzedzeniem jednego sezonu. Bo młody wszystko zajedzie u niani na dworze
szukam jakiś kinkietów - ale że kuchnia,jadalnia, salon to linia prosta i dośc małe pomieszczenia a już mam wpakowane tam - zwykłe halogeny, halogeny ledowe, massive nero czarne dwa, nad stół te spotline light eye - i teraz nie wiem co dalej.
Jeden kinkiet jest w kuchni nad lacobelem i myślalam, o takiej tubie coś jak u Marjelki w kuchni, a drugi jest nad kanapą.
I nie wiem czy jak dwa różne kupię to nie będzie za duży miks ... bo pomieszczenia małe i jakoś to jednak nawiązywać chyba powinno do siebie...
sklep :yes: chociaż ja go do tej pory omijałam szerokim łukiem, bo mi się wydawało że drogo mają ;)
Magda_lena85
18-04-2013, 11:36
ja tam na wyprz tylko albo jak mam jakiś rabacik :)
do HM można mieć rabat -25% na jedną rzecz - jak ktoś chętny wyślę:)
ja nie wydaję :lol: muszę na drzwi mieć.
A kiedy Hazelka przyjeżdża ???
A tak w ogóle to Dzień Dobry :bye:
Magda_lena85
18-04-2013, 11:53
Venus ja do mojego mena mówię - zamów ekipę do całego ogródka na październik - daj zaliczkę, to wtedy ja zacznę odkładać bo będę zmuszona:rolleyes: a ten patrzył się na mnie jak na wariata
reni1980
18-04-2013, 12:01
ja nigdzie, Magda ja mówiłam o twoich zakupach do domu:lol2:
Magda_lena85
18-04-2013, 12:03
aaa no widzisz - moje jak zwykle:)
chociaż coś tam w tym m-c kupiłam "domowego"
zizi1978
18-04-2013, 12:05
cześć dziewczyny:)
helloł :bye:
Olu Hazelka powinna być w tom sobotę :popcorn:
No to czekasz na sobotę chyba tak samo jak ja :rolleyes:.Bo ja jadę zamawiać moje wyczekane (pufiaste :P:lol2:)sofy :wiggle:
p.s.i wyściskaj Hazelkę ode mnie :D
zizi1978
18-04-2013, 12:33
kobity poradźcie.... napaliłam się jak szczerbaty na suchary na zakup żaluzji plisowanej do łazienki. Ma być w białym kolorze bo łazienka jest ciemna:( stolarkę okienną mam w kolorze złoty dąb. Czy te pizdryki do suwania góra dół, powinnam dobrać do koloru plisy (białe ) czy do stolarki? miotam się i nie wiem co wybrać.....pomożecie?
Zizi,miałam podobny dylemat :yes:I zdecydowałam ,że zamówię białe "pizdryki":lol:,do białej plisy .Zdecydowało ,to ,że jak plisa będzie podciągnięta do połowy okna ,to biały "pizdryk"nie będzie rzucał się w oczy ,bo zleje się z plisą :yes:.Brązowy (ja mam okna orzech )według mnie śmiesznie by wyglądał ;)....
ja mam przeźroczyste :yes: też jest ok ;)
zizi1978
18-04-2013, 13:08
Zizi,miałam podobny dylemat :yes:I zdecydowałam ,że zamówię białe "pizdryki":lol:,do białej plisy .Zdecydowało ,to ,że jak plisa będzie podciągnięta do połowy okna ,to biały "pizdryk"nie będzie rzucał się w oczy ,bo zleje się z plisą :yes:.Brązowy (ja mam okna orzech )według mnie śmiesznie by wyglądał ;)....
Ola ja właśnie o tym samym pomyślałam. Góra docelowo ma być cały czas odsunięta i jakoś mi się nie widzi, żeby pizdryk był w kolorze złotego dębu:lol2:
Magda_lena85
18-04-2013, 13:11
nie wiedziałam nawet, że są do wyboru "pociągacze" :lol2:
jak dobrze, Was znac
zizi1978
18-04-2013, 13:16
nie wiedziałam nawet, że są do wyboru "pociągacze" :lol2:
jak dobrze, Was znac
pociągacze:lol2: dobre:rotfl:
Magdzinska
18-04-2013, 14:37
Też mam w kolorze plisy (w gabinecie męża):rolleyes:
Dzieńdoberek :wiggle::wiggle:
Sharlotka
18-04-2013, 14:41
Venus,
w sobotę masz spotkanie biznesowo (drzwi)- plotkarskie (tematyka fm pewnie) z Olką?:D
Pozdrów ją!!!
zizi1978
18-04-2013, 14:47
Postanowione, zamawiam "pociągacze" w kolorze plisy:) Thx laski:)
Zamówiłam lustro :lol:
150x50 za 550 zł.:lol:,będzie za 3 tygodnie :wiggle:
Justynko dzięki :hug:
Cena fantastic :yes: chyba muszę się podlizać mężu żeby w łazience dolnej takie zrobić szerokość 96 bo jakże by u nas inny wymiar :sick: :lol2:
Zamówiłam lustro :lol:
150x50 za 550 zł.:lol:,będzie za 3 tygodnie :wiggle:
Justynko dzięki :hug:
Cena faktycznie super:yes:, Ola a Ty gdzie zamierzasz je wieszać?
Dziewczyny tak się zastanawiam czy dobrze by wyglądały dwa takie same lustra, jedno w wiatrołapie a drugie w salonie nad konsolą, oczywiście w innych rozmiarach? czy to za dużo szczęścia jak na jeden dom i powinnam raczej dwa różne dać?
Cena fantastic :yes: chyba muszę się podlizać mężu żeby w łazience dolnej takie zrobić szerokość 96 bo jakże by u nas inny wymiar :sick: :lol2:
Justyna czyli Ty zamierzasz drugie takie samo dokupić, a ten wymiar 96 to szerokość mam rozumieć? a wysokość ile?
Anakris nie pamiętam :no: a nie chce mi się szukać miarki :yes: na razie rozważam, bo w łazience dolnej prezentowałoby się bardzo eligancko :yes:
Ten sam model lustra i w wiatrołapie i zaraz na holu to dla mnie za dużo, ale w strefie reprezentacyjnej + w jednym z pokoi jak najbardziej :yes:
Justyna w wiatrołapie i drugie w salonie nie na holu, ale chyba jedank za dużo;)
Ale ja tak nie lubię ozdobnych ram, że już myślałam że załatwię sparwę jednym lustrem:D, ale cóż zastanawiam się jeszcze nad opcją lustra do samej ziemi w wiatrołapie tak jak planuje Karola, tylko ja w innej ramie, nie czarnej;)
Anakris pewnie też zależy od wnętrza :yes: to lustro w salonie miałoby wisieć w poziomie nad jakąś komodą/bufetem? :rolleyes:
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 19:30
Cena faktycznie super:yes:, Ola a Ty gdzie zamierzasz je wieszać?
Dziewczyny tak się zastanawiam czy dobrze by wyglądały dwa takie same lustra, jedno w wiatrołapie a drugie w salonie nad konsolą, oczywiście w innych rozmiarach? czy to za dużo szczęścia jak na jeden dom i powinnam raczej dwa różne dać?
Ja będę miała od Pani Venuskowej lustro o wymiarach 100x75cm :wiggle:
Venus :hug:
i ono będize wisieć w hallu na dole, a mniejsze zakupione już wcześniej o wymiarach 80x60 będzie w sypialni :yes:
W salonie nad konsolą idento jak mają Karola i MarJel, a w watrołapie pierwotnie chciałam lustro do ziemi i przy nim szklano-chromową konsolę, na ścianach w wiatrołapie mam tynk dekoracyjny i dlatego mam taką zagwozdkę;)
Ja będę miała od Pani Venuskowej lustro o wymiarach 100x75cm :wiggle:
Venus :hug:
i ono będize wisieć w hallu na dole, a mniejsze zakupione już wcześniej o wymiarach 80x60 będzie w sypialni :yes:
Karola ja chyba też tak zrobię i odgapię to przy wejściu od Ciebie tylko w innej ramie, w końcu to Ty moja inspiratorka:lol2:
A zdradzisz cenę tego Twojego 100x75?
"inspiratorka", tak się piszę, bo siedzę i myślę, w każdym razie wiecie o co chodzi:lol2:
Magda_lena85
18-04-2013, 19:39
"inspiratorka", tak się piszę, bo siedzę i myślę, w każdym razie wiecie o co chodzi:lol2:
ja tam o takiej jednej z FM pani R. pisałam "moja inspiracja" hahah :lol2:
ja tam o takiej jednej z FM pani R. pisałam "moja inspiracja" hahah :lol2:
No to chyba byłaś lepsza ode mnie:lol2:
chociaż sama nie wiem:lol2:
Magda_lena85
18-04-2013, 19:44
raczej nie hahah ;)
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 19:58
anakris kochana byle było się czym u mnie inspirować :lol2: to działaj ;)
edit:
za lustro 100x70 cm Pani powiedziła 500pln ale ja teraz zmieniłam jeszcze na 100x75cm i ostatecznej ceny nie znam :p
Wow!! Karelajna i dziewczyny teraz zaczynam się stresować czy dla was jakość też będzie ok :o :rolleyes: nie mniej cieszę się, że wiele z nas szybko będzie mogło cieszyć się tym pięknym lustrem :)
Anakris ja bym na wiatrołapie zrobiła już coś w ramie, ale jeżeli bardzo chcesz lustrzankę to nie widzę przeciwwskazań :no:
Melduję, że dziś zmieściłam się w swoje sukienki kupione zaraz po ślubie (czyli jak schudłam :D ) i nawet dobrze wyglądam, jeszcze z -5 kg i będzie super :yes: więcej nie chcę. Jeansy też powinny się za chwilę na mnie już zapinać :wiggle:
:hug:
anakris kochana byle było się czym u mnie inspirować :lol2: to działaj ;)
edit:
za lustro 100x70 cm Pani powiedziła 500pln ale ja teraz zmieniłam jeszcze na 100x75cm i ostatecznej ceny nie znam :p
Karola Ty nie bądź taka skromna, bo jest czym i to pewnie nie tylko ja potwierdzę:yes:
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 20:03
Venusko Ty jesteś naszą kontrolą jakości :lol2: wiec musi być dobrze :D
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 20:05
Venus ... zazdroszczę dobrych sukienek poślubnych :P:P:P... no dobrze, też gratuluję ;) :hug:
Magda_lena85
18-04-2013, 20:06
ja też gratuluję - mi do po ślubnych brakuje 10 kg najmniej:lol2:
zazdroszczę !
Dzięki, dzięki :yes:
Naprawdę mam nadzieję, że moja jakość = się wasza jakość, my jesteśmy pod tym względem czepliwi, ale też wiemy że z niektórymi cenami jakość idzie w parze :rolleyes: idę spać, głowa mnie rozbolała ze stresu :lol: :popcorn:
Justynko Ty się nie stresuj, bo ja myślę, że wszystko będzie ok, a my Wszystkie forumki, które zakupimy te lustra to chyba będziemy Cię wysławiać pod niebiosa /tak zliczając do kupy to trochę zaoszczędzimy/ i przy tych wydatkach jakie tu Wszystkie mamy to całkiem fajna sprawa:wiggle:
W wiatrołapie będzie chyba rama, pierwszy zamysł najlpeszy i nie pierwszy i ostani raz mi się to sparwdza, a to zamówione powędruje do sypialni;)
Gratuluję efektów odchudzania, suuuper:wave:
Kto by pomyślałam że lustro w lustrzanej ramie zrobi taką furorę :rolleyes: Pamiętam, że jak je kupowała w listopadzie, bez większych emocji, bardziej podniecona jelonkami i skarpetami na kominek:lol2:, a lustro było zamówione tak przy okazji żeby zapełnić pustkę na konsolką :lol2:
Venusik, mówisz że powoli znowu stajesz się lasencją? :lol2:
Powiem Wam że nasze pokolenie, tzn. moje :P (lata 70) to naprawdę piękne i zadbane babeczki :lol2: To co się dzieję z dzisiejszą młodzieżą, a raczej otyłością wszechobecną, to jakaś masakra. Stoję czasem w przymierzalni w kolejce z gimnazjalistkami i czuję się przy nich jak ich młodsza siostra ;) tzn. patrząc na nas z tyłu:rolleyes: Bo u mnie z tyłu liceum , a z przodu muzeum :lol2:
Venus wyluzuj będzie dobrze a jak nie to i tak się nie przyznamy:lol2:
:lol2:
ja też gratuluję - mi do po ślubnych brakuje 10 kg najmniej:lol2:
zazdroszczę !
Ja to nie będę się przyznawać ile mi brakuje, ale w końcu mój staz jest większy to i kilogrmów więcej:P
Magda_lena85
18-04-2013, 20:15
taa lustro w tej "lustrzannej" ramie jest zarąbiste - będzie hitem forumowym jak white&grey :lol2:
Ankaris haha - dobry tekst:) mój mały od 2008 toż to muszę się zabrać za siebie - mam postanowienie - na 30ste wyglądać lepiej niż na 20 :D
:bye:
Kto by pomyślałam że lustro w lustrzanej ramie zrobi taką furorę :rolleyes: Pamiętam, że jak je kupowała w listopadzie, bez większych emocji, bardziej podniecona jelonkami i skarpetami na kominek:lol2:, a lustro było zamówione tak przy okazji żeby zapełnić pustkę na konsolką :lol2:
Venusik, mówisz że powoli znowu stajesz się lasencją? :lol2:
Powiem Wam że nasze pokolenie, tzn. moje :P (lata 70) to naprawdę piękne i zadbane babeczki :lol2: To co się dzieję z dzisiejszą młodzieżą, a raczej otyłością wszechobecną, to jakaś masakra. Stoję czasem w przymierzalni w kolejce z gimnazjalistkami i czuję się przy nich jak ich młodsza siostra ;) tzn. patrząc na nas z tyłu:rolleyes: Bo u mnie z tyłu liceum , a z przodu muzeum :lol2:
MarJel proszę mówić za siebie, no bo ja też lata 70 tylko te z początku a Ty to chyba z końca:p
Magda_lena85
18-04-2013, 20:20
to my z Venus "dzieci czarnobyla" prawie:lol2:
:bye:
MarJel proszę mówić za siebie, no bo ja też lata 70 tylko te z początku a Ty to chyba z końca:p
Koniec, czy początek nie ważne, jesteśmy kobiałki z dobrego rocznika:lol2:
Ale fakt masz rację z tymi młodymi zapuszczonymi dziewczynami i to tak w gimnazjum albo nawet końcem podstawówki, moja córka jest w 6 klasie i jej koleżanki są często grubsze ode mnie /no może ode mnie tak rok temu/, noga rozmiar 41, masakra jakas, to odżywianie jest teraz takie zdrowe:sick:
Niedługo będzie tak jak w Stanach:(
to my z Venus "dzieci czarnobyla" prawie:lol2:
:rotfl:
Nie zauważyłyście, że dzisiejsze nastolatki są większe, mają większe stopy itd. jednak chemia w żarciu, fast foody na porządku dziennym robią swoje :rolleyes: Za mich czasów z fast foodów jadłam tylko frytki w niedziele jak mama usmażyła do kotletów :lol2:
Koniec, czy początek nie ważne, jesteśmy kobiałki z dobrego rocznika:lol2:
No ma się rozumieć, że z najlpeszego, zaraz nas te młode kozy zjedzą, ale ja im tak trochę zazdroszczę, bo tak jeszcze pare lat temu jak mi starsze kuleżanki mówiły, że za dwa, trzy lata to dopiero odczuję ten swój wiek to tak dziwnie patrzyłam na nie, ale teraz już wiem o czym mówiły;)
ale tu wśród Was dziewczyny to ja tak młodziej się czuje, suuuper towarzystwo:wiggle:
Ale fakt masz rację z tymi młodymi zapuszczonymi dziewczynami i to tak w gimnazjum albo nawet końcem podstawówki, moja córka jest w 6 klasie i jej koleżanki są często grubsze ode mnie /no może ode mnie tak rok temu/, noga rozmiar 41, masakra jakas, to odżywianie jest teraz takie zdrowe:sick:
Niedługo będzie tak jak w Stanach:(
Dokładnie to samo chciałam powiedzieć. Ja mam też córkę nastolatkę (13l) i jej koleżanki (80%) mają większe brzuchy i pupy ode mnie- matki dwójki dzieci:o I wcale nie jestem jakaś super zgrabna czy chuda.
No ma się rozumieć, że z najlpeszego, zaraz nas te młode kozy zjedzą, ale ja im tak trochę zazdroszczę, bo tak jeszcze pare lat temu jak mi starsze kuleżanki mówiły, że za dwa, trzy lata to dopiero odczuję ten swój wiek to tak dziwnie patrzyłam na nie, ale teraz już wiem o czym mówiły;)
ale tu wśród Was dziewczyny to ja tak młodziej się czuje, suuuper towarzystwo:wiggle:
Ja właśnie w tym roku pierwszy raz poczułam, że zaczynam się sypać :lol2: i potrzebuję więcej fluidu niż zawsze :sick:
MarJel chyba jednocześnie o tym samym prawie pisałyśmy, to ten rocznik chyba:lol2:
No moja córa też ma 13 lat, a Twoja jest już w gimnazjum czy podstawówkę kończy?
MarJel chyba jednocześnie o tym samym prawie pisałyśmy, to ten rocznik chyba:lol2:
No moja córa też ma 13 lat, a Twoja jest już w gimnazjum czy podstawówkę kończy?
Ojjjjjj!!!!! pomyłka :rotfl: 12 lat!!!! :rotfl: Jest w 5 klasie.
Jestem zmęczona , drugi dzień siedze w ogrodzie i końca nie widać :rolleyes:
Mi też się to zdarza, a najczęściej datę urodzin mylę bo moja córka urodziła się dwa dni po urodzinach mojej najlepszej przyjaciółki /oczywiście innego roku:lol2:/ i ja często się zastanawiam którego:eek:
A prac w ogrodzie to ja zazdroszczę, powaznie bo ja nie mam keidy się zabrać, mój pracownik na L4 i ja sama w pracy:bash:
Marta już Cię nie bedę męczyć w taki razie, jesli bys mogła napisz mi tylko proszę co to za drzewka masz posadzone przy wejściu do domu, czy to katalpy /sorki jeśli coś namieszałam, bo ja się jeszcze kompletnie nie znam na ogrodzie/, dopiero w tym roku zakładamy, ale te drzewka muszę odgapić jesli pozwolisz;)
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 20:44
Ja też zazdroszcze Martuśka tych prac ogordowych :yes:
U mnie gruzownisko :sick:
Ale za miesiąc powinnam mieć kosteczkę i część działki ogarniętą , to juz będzie COŚ :lol2:
Widzimy sie jutro na placu zabaw ? :rolleyes:
A prac w ogrodzie to ja zazdroszczę, powaznie bo ja nie mam keidy się zabrać, mój pracownik na L4 i ja sama w pracy:bash:
Ja sama sobie tych prac zazdroszczę :rolleyes::lol2: Wychodzę na chwilę na taras zaczerpnąć powietrza i tak przy okazji widzę chwaścik:rolleyes: to go wyrywam, zaraz obok następny i następny, nie mogę przestać, wyrywam kolejny, jest to tak bardzo wciągające, ze plewie do póki nie skończę kawałka który zaczęłam :lol2:
Marta już Cię nie bedę męczyć w taki razie, jesli bys mogła napisz mi tylko proszę co to za drzewka masz posadzone przy wejściu do domu, czy to katalpy /sorki jeśli coś namieszałam, bo ja się jeszcze kompletnie nie znam na ogrodzie/, dopiero w tym roku zakładamy, ale te drzewka muszę odgapić jesli pozwolisz;)
Tak to katalpy, cudne są :rolleyes:
Ja też zazdroszcze Martuśka tych prac ogordowych :yes:
U mnie gruzownisko :sick:
Ale za miesiąc powinnam mieć kosteczkę i część działki ogarniętą , to juz będzie COŚ :lol2:
Widzimy sie jutro na placu zabaw ? :rolleyes:
A ja dopiero wróciłam od Ciebie, byłam w odwiedzinach z tym samym pytaniem :lol2:
Możemy się umówić, o której Ci pasuje?
Wiesz co, ja w zasadzie nie lubię prac w ziemi, ale jak już zacznę to mnie to bardzo odpręża /i tak te chwaściki też mogę se wyrywać:lol2:/ i jak tylko będę miała troszkę czasu, to już mi się marzy takie grzebanie w tej mojej ziemi wokół domku, az mnie plecyki zabolą /pewnie po 15 minutach:lol2:/ ale dam radę, będę twarda
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 20:53
:lol2:
To może tak 16.00 - 16.30 ???
Pasi???? :D
Dzięki za katalpy:wiggle:
:lol2:
To może tak 16.00 - 16.30 ???
Pasi???? :D
O 16 odbieram młodego z przedszkola i może nie będę zajeżdżać do domu tylko podjadę od razu na plac zabaw :lol2: 16.15 powinnam być :lol2: jakby coś się zmieniło bedę wcześniej dzwonić.
Dzięki za katalpy:wiggle:
Mam nadzieję, ze nie przemarzły :rolleyes: To ich pierwszy sezon u mnie, a zima była wyjątkowo długa. Jak się okaże, że przeżyły to będę polecać póki co, nie zachęcam, żeby nie było na mnie :p
Karolina i Artur :P
18-04-2013, 21:05
Oki Martulek to jesteśmy umówione i w kontakcie jakby co ;) :D
A Venusek juz śpiii ???? :rolleyes:
Przeciez Justyś Ty w dzień sypaisz,a w nocy szalejesz :D
Aguś chyba nie zrozumiałam :lol: chcesz przyjechać z Olą naszą do nas w najbliższą sobotę? :o jeżeli tak to zapraszam.
Wstałam dopiero :jawdrop: więc nie ogarniam.
Idę zrobić sobie jogurt z kawałami pomarańczy i otrębami.
Widzę że dalej się nie dogadałyśmy :rotfl:
Chciałabym przyjechać w tą sobotę - ale na 1000% nie udałoby mi się wyrwać :(
Ale jeśli ja dobrze zrozumiałam to widzimy się 31?????tak?
:hug:
Oki Martulek to jesteśmy umówione i w kontakcie jakby co ;) :D
A Venusek juz śpiii ???? :rolleyes:
Przeciez Justyś Ty w dzień sypaisz,a w nocy szalejesz :D
Spoko Karelejna:wiggle:
Venusik w nocy szaleje dlatego jej nie ma na fm:lol2:
Marta ale mrozu wielkiego nie było tylko ten śnieg:mad:, mam nadzieję że wszystko z nimi ok, może tylko były obciążone, no nie bedę udawała znawczyni, bo przecież nie mam jeszcze o tym wszystkim pojęcia, ale sama bym się tak pocieszała;), mimo wszystko ja i tak chyba ja u siebie wsadzę, no bo tak jakoś by mi pasowały, tak jakby układ u mnie podobny:lol2: :hug:
Cześć dziewczynki :bye:
A ty co tu robisz o tej porze :o Dlaczego jeszcze nie śpisz? Czyżby dzieci sprzedane :p
Marta ale mrozu wielkiego nie było tylko ten śnieg:mad:, mam nadzieję że wszystko z nimi ok, może tylko były obciążone, no nie bedę udawała znawczyni, bo przecież nie mam jeszcze o tym wszystkim pojęcia, ale sama bym się tak pocieszała;), mimo wszystko ja i tak chyba ja u siebie wsadzę, no bo tak jakoś by mi pasowały, tak jakby układ u mnie podobny:lol2: :hug:
Obciążyć je nie miało co , bo jak na jesieni zgubiły listki, tak od tamtej pory został tylko chudy pień, a na nim kilka sterczących patyków :rolleyes: Na tą chwilę starszą przed wejściem :lol2:
Też się tak pocieszam , że mrozów w sumie wielkich nie było i może będzie okej :rolleyes:
A no właśnie, czy ja się kiedyś doczekam fotek mojego domku, znaczy twojego :P Ja mam Benka5, a ty?
Marta wiedziałam, że o to w końcu spytasz:rolleyes: no ja też 5, ale tak troszkę zmodyfikowaną, ale co do zdjęć to ja nie w sumie nie mam jeszcze porobionych jakiś konkretnych, bo ja ciągle wykańczam;), jak bardzo będziesz chciała to to możemy się uwówić na jakiegoś privka, bo jeszcze chyba nie jestem gotowa na publikację, no i mój Benio to nie Twój kochana:D, ale muszę najpierw chociaż czymś obsadzić działkę, bo na razie to pustynia, dlatego poproszę o cierpliwość:p
Marta wiedziałam, że o to w końcu spytasz:rolleyes: no ja też 5, ale tak troszkę zmodyfikowaną, ale co do zdjęć to ja nie w sumie nie mam jeszcze porobionych jakiś konkretnych, bo ja ciągle wykańczam;), jak bardzo będziesz chciała to to możemy się uwówić na jakiegoś privka, bo jeszcze chyba nie jestem gotowa na publikację, no i mój Benio to nie Twój kochana:D, ale muszę najpierw chociaż czymś obsadzić działkę, bo na razie to pustynia, dlatego poproszę o cierpliwość:p
Ale ja twojej pustyni oglądać nie chcę :P Kuchnię chyba masz? i z jedną łazienkę :P
To jak już się ugotujesz :lol2: to daj znać i podam Ci maila to mi wyślesz co nieco :rolleyes:
Ty wiesz, że jesteś chyba pierwszą osobą, (oprócz mnie) na fm która ma benka5 :rolleyes: nie rób mi tej przykrości i daj mi pooglądać i porównać :rolleyes:
Magdzinska
18-04-2013, 21:33
Venuska może jednak posłuchała rady i pracuje nad Venusiątkami :P
A tak na serio Justyna, to jak naprawdę nie lubisz ćwiczyć to polecam Zumbę, ja byłam dziś pierwszy raz i świetna zabawa, kroków jeszcze nie znam więc się uśmiałam jak bardzo jestem pokraczna :lol2:
Magdzinska
18-04-2013, 21:34
Martuśka a o swoim dzienniku zapomniałaś, co? :P:P
Martuśka a o swoim dzienniku zapomniałaś, co? :P:P
No właśnie , tak a propos :P Miałam nadrobić u siebie, ale jednak nici, nadrobię jutro:lol2: Uciekam, do zaległych prac domowych - Męęęęęęęęęęęęężżżżżżżżżu już lecę :rotfl::rotfl:
Poważnie idę ogarnąć bajzel bo rano przychodzi Ania i wstyd mi będzie za ten burdel na kółkach:rolleyes:, jak ja to mówię: idę przygotować bazę do sprzątania :rolleyes::lol2:
Marta no pewnie, że wyślę, świnia bym była jak bym nie dała popaczeć, przecież ja prawie wszystkie Twoje wnętrza znam, szkoda tylko że tak późno tu do Was dziewczyny trafiłam, ale cóż znając mnie to z czasem będę zmieniać:cool:, /nie wim tylko czy mój mąż to wytrzyma/, Marta daj mi tylko troszkę czasu to Ci coś podeślę, nie wiem tylko czy jestem gotowa na krytykę, ale cóż chciałam FM to mam:mad::lol2:
Mówisz, że tylko my dwie mamy Benia 5? Niemożliwe, na pewno jest tu więcej takich jak my ale się nie ujawniają
Venusia, mam nadzieję że wybaczysz , u Ciebie czuję się jak u siebie i stąd tak się tu rządzę i panoszę :rolleyes::hug:
:goodnight:
Marta skąd ja to znam , moja Bernatka dzisiaj była a ja wczoraj jadę na odkurzaczu i nie tylko, a mój mąż , cytuję: "przeciez jutro przychodzi sprzątaczka" i tak jest za każdym razem:rotfl:
Venus ja też przpraszam, MarJel to ja rozumię, w końcu to Olimp ale ja:sick:
Ale co ja poradzę, że mnie Justyna tak przypomina moja młodszą siostrę /nawet wizualnie / i charakterem baaardzoo, Venusko :hug:
Marta skąd ja to znam , moja Bernatka dzisiaj była a ja wczoraj jadę na odkurzaczu i nie tylko, a mój mąż , cytuję: "przeciez jutro przychodzi sprzątaczka" i tak jest za każdym razem:rotfl:
Z tego co mi wiadomo , jest nas więcej, wszystkie moje koleżanki mające pomoc tak robią :lol2:
Mój małżon też się zawsze puka w głowę, jak latam i ogarniam dzień przed:rolleyes:
A co do fotek, to będę Cię molestować, ale nie krytykować :p Poczekam, ale oby nie za długo :P
Venus ja też przpraszam, MarJel to ja rozumię, w końcu to Olimp ale ja:sick:
Ale co ja poradzę, że mnie Justyna tak przypomina moja młodszą siostrę /nawet wizualnie / i charakterem baaardzoo, Venusko :hug:
No proszę Cię :lol2::lol2: Już wolę oświecona :rotfl:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin