Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
Venuska, pokazuj zdjęcia :popcorn:
Venuska, pokazuj zdjęcia :popcorn:
pokazuj, cały dzien o drzwiach to chociaz poka zdjęcia :cool:
Na razie akcja karnisze :wiggle: najlepsze jajka z kolorem, zamawiałam inox co na stronie wygląda na chrom, a przyszły niklowane identyczne jak kinkiety. Dla mnie to bez różnicy ale się zdziwiłam :o
Jak na razie dobrze kombinujecie i Ty Venusko i Isa, ja mam podobne plany co do mego kominka, półki do wylotki i oczywiście ten skos do zlikwidowania, ale własnie czym obłożyć, myslałam o jasniutkim trwertynie, bo mam w dolnej łazience płytki trawertynowe, ściane przy schodach i jedną w salonie zrobioną tynkiem trawertynowym i chciałam pójść w tym kierunku, ale nie wiem czy zrobić tylko półkę dolną czy robić też opaskę wokół drzwiczek czy może tylko dół półki w kamieniu a opaska coś jak u Ciebie Venus, no ale nie mogę zatrybić, może jakieś podpowiedzi?
Anakris oddawaj lampę :lol: :o boska :cool: znam jom :D
Kominek bym uprościła czyli uciapała ten skos na dole i zrobiła kanciasto, zlikwidowała półeczki i na całości z lekką podsufitką zrobiła miejsce na drewno :yes:
Co do obłożenia nie wiem, musisz pokazać co tam więcej macie w domu :cool:
-----------------------------------------------------
Dziewczyny kryzys zażegnany. Przymierzyłam brązowe frezy i uznałam, że jednak ładne :rotfl: uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff
Justyna lampa była kupiona naprawdę okazyjnie dlatego ja też jestem z niej zadowolona, zresztą robi wrażenie na wszystkich odwiedzających:yes:
Z tymi frezami to ja myslę, że spanikowałaś co mozna zobaczyć na świezo pomalowanym drewnie w ciemnym garażu, dawaj te foty na pewno jest ok:popcorn:
Ni mom jeszcze, walczymy z karniszami :lol2: Fionka sadza swoją puchatą dupkę tam gdzie leci z wiercenia :lol2: jeszcze będę zasłony prasować i pewnie skracać ;)
Anakris, a ten trawertyn to jakiś brąz :D czy raczej jasny beżyk - nie wiem jak wygląda, coś mi się kojarzy ale nie wiem czy dobrze
PS już wiem, sprawdizłam - taki jaśniutki beżyk :)
jak masz taką ściankę w salonie, to będzie pasować, nie robiłabym z tego opaski wokół kominka, tylko albo cały kominek aż do góry - tylko wtedy ta wnęka obok nie wyglądałaby dobrze z tymi polanami do samej góry :no: - więc wtedy sama wnęka pusta - półki oczywiście wylatują
albo sama dolna półka z tawertynu, a wokół drzwiczek opaska, ale nie od Venuski, bo ze srebrnym to by się żarło - tylko zwykła biała z karton-gipsu i wtedy we wnęce obok polanka się ładnie komponują :D
Venus - to będzie jutro do prania - dupka znaczy się :rotfl:
Isa jaśniutki ecru, jutro szczelę jakąś fotę w dzień;)
Anakris - zobacz, edytowałam swojego wcześniejszego posta
Isa kombinuj już mi się to coraz bardziej podoba:hug:, chodzi mi własnie o tę opaskę wokół kominka, ja myslę coby zupełnie wysunąć do przodu tą obudowę i nie robić wtedy opaski /mam nadziję, żę to czytelnie tłumaczę/ ale półkę chyba dam z tego kamienia, bo jak inaczej to zabudować, do samej góry raczej nie chcę obudowywać kamieniem, za mdło i za cięzko chyba;)
Magda_lena85
21-05-2013, 19:57
Venus nie każ nam czekać do jutra na fotki karniszy - bo ja już długo na nie napalona:rotfl:
Anakris, jeszcze można dać taką płytę z tawertynu - nie do samej góry ale cóś takiego jakby nałożyć na ten kominek - po bokach szersze niż w tej chwili sam komin, oczywiście pod spodem zostaje ten komin biały
no i koniecznie musisz zlikwidować te listwy przypodłogowe pod kominkiem
Wiesz co o tych listwach to nie pomyslałam, ale może faktycznie trzeba sie im przyjrzeć? a z tą płytą to tak do końca nie wiem o co cho? ale nie piszesz o opasce?
Isa chyba wiem, chodzi Ci o opaskę ale taką szerszą, tak wystającą poza główną obudowę kominka ale od góry też tak?
https://lh6.googleusercontent.com/-v9ZeHIBsUTU/UZvKEa2d-8I/AAAAAAAAAF4/8h2yXLPFtLs/s500/zdjecie_45584f7238209.jpg
no coś takiego - tylko mniejsze i nie obudowene dookoła tylko jakby przyklejone, ale po bokach szersze niż ten komin pierwotny
Ok, tak własnie pomyslałam i w zasadzie tak miało być pierwotnie, ale ja muszę mieć też tą półkę pozimą /bo jak już wcześniej pisałam / podłogę mam zrobioną do tej obudowy a dorobienie desek z merbau nie wchodzi w grę, bo na pewno nie dobiorę kolorystycznie - merbau ciemnieje:bash:
Nie bedzie tego kamienia za dużo?
Ten mój kominek to taki koszmarek, nie jest to takie proste jak zacznie się w niego wgłębiać, podejrzewam że to większy koszmar jak drzwi dla Venuski;)
Justyna ja oczywiście żartowałam, Ty drzwi jeszcze nie masz i możesz sobie zrobić jakie chcesz a ja :bash: poprawiamie czegoś jest najgorsze i dlatego nadal nie mam kominka:mad:
tylko u Ciebie nie ma już od spodu miejsca, więc nie wiadomo czy coś takiego w ogóle da się zrobić - ja nie wiem co to jest za materiał (tzn wiem że kamień ale jak to się klei itd), bo to nie byłaby taka duża płyta jaka na zdjęciu
Isa ja mam z boku zabudowę przyjrzyj się jest to wymurowane i nie zmienię sobie tego, muszę mieć półkę poziomą bo też bym tak z chęcią zrobiła:(
http://img10.tablica.pl/images_tablicapl/6563035_1_644x461_kominki-kominek-obudowy-kominkowe-marki.jpg
ja wiem, ale mi chodzi o to co nad półką :yes:
z tego tawertynu różne cuda robią więc pewnie przykleić do Twojego kominka to się da
Isa kochana jesteś:hug: męczysz się ze mną tu już pół wieczoru, ale powiem Ci że dało mi to do myślenia i już coraz bardziej mi się rozjasnia, ale przez to że ten kominek od początku jest moją piętą achillesową to wiesz sama jak jest chciałabym sama sobie ale nie tylko udowodnić że coś z niego bedzie;) co nie jest łatwe:(
ja lubię wyzwania :D
zawsze się coś da zrobić - nawet z niczego
u Ciebie jest kilka rozwiązań, tylko trzeba sobie dokładnie wszystko przemyśleć - ja mam troche problemy z laptopem, bo wpycham papierek od krówki tam gdzie wchodzi kabelek z zasilaniem :rotfl: co chwilę mi się wyłącza - takie mam dziecko, wszystko psuje
z kolei w pracy w ogóle nie mogę zaisntalować picassa zeby wklejac zdjęcia i internet mi w pracy muli
Justyna, czy będą dziś jakieś zdjęcia? :popcorn:
Dziewczyny Isa, Dzustaa dziękuję Wam bardzo, wiem że mozna coś jeszcze zrobić, ale tak jak już pisałam ja bym chciała żeby nie było to tak tylko byle jak bo wiadomo, że jakieś tam rozeznanie mam ale teraz po Waszych sugestiach przynajmniej wiem jak się do tego zabrać, mogłabym wziąć projektanta ale nie chce z całym domem sobie poradziłam to i z kominkiem też dam radę:yes: jeszcze z Wasza pomoca dziewczyny:hug:
Dzustaa już zgrałam to możesz wykasować, jeszcze raz dziękuję:D
Justyna, czy będą dziś jakieś zdjęcia? :popcorn:
Justyna chyba cichaczem poszła spać i tyle widzieli zdjęcia:sleep:
http://img10.tablica.pl/images_tablicapl/6563035_1_644x461_kominki-kominek-obudowy-kominkowe-marki.jpg
ja wiem, ale mi chodzi o to co nad półką :yes:
z tego tawertynu różne cuda robią więc pewnie przykleić do Twojego kominka to się da
O taki ładny :yes:
Anakris no nie do drzwi nie ma co porównywać, ominęła Ciebie nasza akcja łazienka górna i przebijanie zapachu szamba :mad: kiedy to wszystko miałam w chałupie rozwalone i autentycznie twierdziłam, że dom to przekleństwo :lol2: poprawki są najgrosze :yes: my mieliśmy poprawki do końca czerwca zeszłego roku (m.in. dlatego na drzwi nam nie starczyło), ale zrobiłam awanturę że robimy choćby nie wiem ile to kosztowało bo mam dość rozpierduchy.
Dziewczyny przepraszam, nawet się wczoraj nie pożegnałam. Nie wysypiam się :( o 21.30 powiesiłam zasłonę w salonie którą uprzednio musiałam skrócić i obszyć (wyszła bardzo ładnie :D ). Dziś kolejne 3 mnie czekają, ale karnisz mamy na razie zawieszony jeden, bo ni cholerki poziomu nie mogliśmy złapać nad drzwiami tarasowymi. Mąż ma fotki frezów zgrane i obiecał w ciągu dnia podrzucić.
Po zbliżeniach na frezy nic nie wybierzecie ze mną, bo nie da się ocenić perspektywy. Latałam wczoraj z nimi jak szalona i przechodziłam niby przypadkiem i patrzyłam jak wyglądają. Frez na bank wiem który, ramiak jeszcze nie. Miał być te ozdobny z podwójnym uskokiem, ale rozważamy ten bardziej uproszczony bo wtedy bardziej widać frez :yes:
Jutro na 18 mam fryzjera :( odkładałam to jak mogła ale nie mogę was poznać mając takie suchary na głowie :lol2: do ścięcia 12 cm.
Tosia82 o rany, a żebym to ja pamiętała. Mieliśmy wszystko dobrze zrobione, ale gdzieś przy wierceniu któraś z ekip delikatnie się wkręciła w rurę i zrobiła malutką dziurę co pozwoliło na ulatnianie się super zapaszku :lol2: Kilka miesięcy kombinowaliśmy co z tym zrobić, właziliśmy na strych, wpuszczaliśmy kamerkę w rurę i obserwowaliśmy na kompie co się tam dzieje, nic nie było widać. W końcu wizja prucia łazienki i to ściany z dekorem :bash: no ale uznaliśmy że trudno jak trzeba to robimy. Mąż wymyślił jednak, że można od strychu włożyć nowy pion i połączyć z tą drugą rurą i w ten sposób problem z zlikwidował :wiggle: Rozpierducha była straszna, ale cieszę się że to już za nami.
Frez ten z nr 2, natomiast ramiak myślimy czy prosty czy ten ozdobny :yes:
Nie patrzcie na piękno malowania :lol2: tylko na to jak uwidaczniają się frezy na ciemnym kolorze:
1) http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5217639_d_zps71f27720.jpg
2) http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5217638_d_zpsfc9feebb.jpg
i razem :)
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5217653_d_zpsf1845ed0.jpg
Justyna tylko 2, nie zmieniaj tej ramy, nawet ja bym jej u siebie nie zmieniła:yes:
reni1980
22-05-2013, 09:20
zdecydowanie 2
czy to jest kolor docelowy?
helloł
Anakris, patrzę na twój salon i nie wierzę, ze to mój dom:lol2: Bardzo ładnie u Ciebie:yes: Daj więcej fot, plis!!!
Ja również uważam, że tylko nr 2. Ramiak prosty wygląda zbyt topornie.
Z tą kanalizacją to niezła wtopa, kurcze nieraz te ekipy są całkiem bez mózgu, u mnie wprawdzie mniej dotkliwie ale też miałam przypadek, że w łazience córki miałam podciągnięty prąd pod oświetlenie wanny a panowie montujący drzwi /chyba, bo za rękę ich nie złapałam i nie byłam w stanie wyegzekwować/ powiesili coś sobie na kabelku z drugiej strony /chyba kurtkę/ i oświetlenia brak, bo jak rozpruwać całego regipsa jak był już na czysto nawet pomalowany, też kombinowałam różnymi sprzętami ale otworki na światełka są tak malutkie, że nawet mała raczka mojej córci nie weszła:bash:
Anakris, patrzę na twój salon i nie wierzę, ze to mój dom:lol2: Bardzo ładnie u Ciebie:yes: Daj więcej fot, plis!!!
Cześć Marta, no szczególnie ten kominek jest tak reprezentacyjny, że Wszyscy uwierzą że to taki dom jak Twój:lol2:
Ale wiesz głupio mi już, że tak odciągam te zdjęcia, ale ja naprawdę nie mam nic porobionego, chyba że jakieś świąteczne, a jak nie znajdę to pyknę na weekendzie tylko muszę posprzątać, a co Ty zawsze masz wysprzątane a ja Ci tego mojego burdello nie będę serwowała;)
reni1980
22-05-2013, 09:49
venus mam prośbę, podeślij mi na privka namiary na Panią od luster w lustrzanej ramie, wymiary twoje lustra i cenę za niego
Magda_lena85
22-05-2013, 09:54
ja jestem za 2 :)
kolor mi się nie podoba jak taki ma być. - ale to chyba nie docelowy ?
a interesuje mnie co innego - czym wypełnialiście fugi w cegle? i co to za cegła? jaki odcień itp?
zapiszę sobie w moim "zapisywaczu" do zrobienia:)
Czyli zgadzamy się w swoim wyborze :rotfl: bo nam też 2 najbardziej podchodzi, tfu podoba nam się ;)
Reni zaraz wyślę.
Magda oszalałaś? przecież to pomalowane zwykłym sadolinem :lol2:
mi podoba sie 2, tapierwsza wersja jakaś taka wystajaca za bardzo :cool:
Magda_lena85
22-05-2013, 10:47
chyba więcej osób oszalało :lol2:
ciekawa jestem i tak koloru :)
zapomniałam :) Cegła z cegielni Hoffmanowskiej przedwojenna 1/2 postarzenia kolor czerwono-pomarańczowy, zamówiłam przez tel i przestałam się martwić. Fugi polecone do klinkieru wewnątrz przez sprzedawcę + impregnat.
Magda_lena85
22-05-2013, 10:52
dziękuję - zapisane/zapamiętane
a teraz ide zgoglować
a mi się podoba 1 :eek:
mnie choróbsko bierze i może mam jakieś zwidy ale 10 razy fotki oglądałam i to kompletnie nie mój styl ale nadal jestem za 1 :D
a dla mnie 1 trochę jak zakopiański wzór, nie wiedziałam jak to określić ale ktoś tak napisał i idealnie mi ta nazwa pasuje :rotfl:
To chyba 2 już pewna :wiggle: Czekam na cenę od Hazelków, próbne kolory do drzwi i info o fazie w szkle :wiggle: W połowie sierpnia drzwi się mają zamontować....same :D
illusjon
22-05-2013, 12:09
Venuska,
Pozdrowienia zostawiam, bo po 3 tygodniach nieobecności musiałabym wziąć urlop, żeby nadrobić Twój wątek :lol2:
Szybkie pytanie masz już drzwi i konsolkę?
Hej Ilutek :hug:
Nie :D ale drzwi właśnie wybieramy.
zizi1978
22-05-2013, 17:37
oddaje głos na drzwi namber tu:yes:
Okno witrynowe ubrane :wiggle:
Odszczekuję, że szare Viviany całkiem dobrze wyglądają. Oczywiście kiedyś zmienię na te docelowe szare, ale...teraz zaoszczędzam 600 zł i cieszę się tym co mam czyli chomikuję na ściankę tv :yes:
To teraz wariacje z wybranym frezem ( wybieramy ramiak) :yes: proszę o głosy :cool:
1) http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5227683_d_zps601d1f80.jpg - ramiak kanciasty
2) http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5227684_d_zps9f8c098c.jpg - ramiak skośny
3) http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5217638_d_zpsfc9feebb.jpg - ramiak z podwójnym uskokiem
??
No i nie zawiesimy dziś karnisza na oknie tarasowym, niestety kable idą akurat tak jakbyśmy chcieli zrobić mocowanie więc wstrzymujemy akcję do jutra :yes: wolę się upewnić niż skopać elektrykę
zizi1978
22-05-2013, 19:08
ja jestem za ramiakiem nr 3:)
pszczolka m
22-05-2013, 19:16
to się włączę do głosowania :) ramiak 3.
:wiggle: pokazuję nasze tymczasowe zasłonki które troszkę powiszą :)
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5227731_d_zps6f9abb1b.jpg
a tutaj Fionka - kot budowlany :lol2: jak nie pilnuje jak się miesza gips to włazi po drabinie
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5227698_d_zpsde830ea7.jpg
reni1980
22-05-2013, 19:35
helloł 3333333333333333333333333333
zasłony bardzo ładne, u ciebie się tam wchodzi po stopniu? i co tam właściwie jest?
a dla mnie 1 trochę jak zakopiański wzór, nie wiedziałam jak to określić ale ktoś tak napisał i idealnie mi ta nazwa pasuje :rotfl:
To chyba 2 już pewna :wiggle: Czekam na cenę od Hazelków, próbne kolory do drzwi i info o fazie w szkle :wiggle: W połowie sierpnia drzwi się mają zamontować....same :D
Venusko weż 2:yes: ,, zakopiański wzor" :yes:to moje haslo i nadal podtrzymuję, bo mam podobne i dla mnie są:no:
milego wieczoru:bye:
Zgodne wy na forum jak nigdy :lol2:
Reni nie nie :lol2: tam leżakują od ponad roku listwy przypodłogowe, to zniknie wraz z pojawieniem się drzwi :lol:
Fra :cool:
zdjęcia ramiaków niestety mi sie nie otwierają:mad: więc się nie wypowiem:cool: zaslony w salonie wyglądają bardzo dobrze, co się czepiasz?:cool:
Fra nie czepiam :no: wręcz przepraszam te zasłony. Oczywiście za jakiś czas kupię zaciemniające :yes: na razie niech sobie wiszą te, bo złe nie są a ja chowam w skarpetkę na coś innego :D
Fionka :rolleyes:cudna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
zizi1978
22-05-2013, 19:43
tez uważam ze zasłony wygladają wery łel:yes:
tez uważam ze zasłony wygladają wery łel:yes:
jednak sprawdza się moje kupowanie na zaś :yes: póki nie było karniszy brak tkanin aż tak mi nie doskwierał, ale jak zawisł karnisz to od razu poleciałam prasować i mierzyć do skrócenia, bo bez niczego to jakby remont był :sick:
Ramiaki się otworzyły:cool: jak dla mnie nr 3.. ale teraz nie otwierają mi się poprzednie zdjęcia a wydaje mi się że to pierwotna wersja drzwi (ramiak plus frezy) nr 2 czyż nie ? :hug:
Magda_lena85
22-05-2013, 20:01
ja też za 3.
Zasłony wyglądają super moim zdaniem - na lato akurat tak lekko:D one są dwustronnie szare bo nie pamiętam?
Venus plizz wklej fotę karnisza z bliska - muszę kolor obadać
Magda_lena85
22-05-2013, 20:03
aaa miałam napisać " jak u Was nieskazitelnie czysto od ścian po podłogi"
i zaraz następne " ile się zmieni jak dziecko się pojawi " :lol2::lol2::lol2:
Ja też głosuję na 3 :cool:
Magda kolor dokładnie taki jak mocowanie kinkietów (na pierwszej stronie zbliżenie), dla mnie to one są niklowane a nie żaden inox :yes:
Twierdzisz, że u nas czysto? toż dziś to syf z malarią :o
Dziołchy obecny nr 3 to poprzedni nr 2 :lol2:
Tosia 180 cm mocowanie od podłogi na gotowo :yes:
Magda_lena85
22-05-2013, 20:26
a to mi się typ nie zmienia chyba haha:)
dzięki lecę na 1 str ( kinkieciki boskie - wolę nie wiedzieć po ile)
ja rowniez za 3jeczką jestem :)
fajnie salon sie prezentuje!!! zaslonki zwiewnie wyglądaja :)
Mnie też się zdjęcia ramiaków nie otwierają :(
Za to zasłonki widziałam :yes:.Fajnie ,ja lubię Vivany ,za te pieniądze są całkiem ok.:yes:
Już mi się otworzyły :yes:
I jednak 3:yes:,choć przyznaję ,że bez farby obstawiałam 1;)
Justyna jasne, że 3 /oczywiście wczesniejsza 2/:yes:
Zasłony fajnie wygladają, ja popacze na nie do 2 pokoju mojej Ani, ale one takie mocno prześwitujące czy pod słońce robiłaś to zdjęcie?
Ale ta kicia na drabinie też cudniasta, ona taka ciekawska nie:D
Zasłony fajnie wygladają, ja popacze na nie do 2 pokoju mojej Ani, ale one takie mocno prześwitujące czy pod słońce robiłaś to zdjęcie?
Ja mam czarne w sypialni :yes: i powiedziałabym ,że są dość prześwitujące :yes:.Ale moim zdaniem ,w tym ich urok :)
Wiesz co Olu, tak ja też jestem tego zdania, tylko jak to przetłumaczyć mojemu mężowi, on zawsze musi mieć kryjące, nawet firany musiałam na całym dole zrobić, bo on mieszkac nie potrafił:mad::lol2:
No i nie zawiesimy dziś karnisza na oknie tarasowym, niestety kable idą akurat tak jakbyśmy chcieli zrobić mocowanie więc wstrzymujemy akcję do jutra :yes: wolę się upewnić niż skopać elektrykę
Dokładnie przy oknie tarasowym u mnie by przewiercili kabel, chyba na dziesiętne milimetra się udało, ale korki wywaliło:yes:
Magdzinska
22-05-2013, 22:00
Też jestem za trójką- nie będę się wyłamywać:yes:
Co do zasłon to same w sobie fajne, ale tak jakoś pokracznie wyglądają na zdjęciu przy podłodze, może ułożenie na dole Ci się rozwiało :lol2: :hug: I ja bym je chyba trochę skróciła:D tzn lubię jak zasłony leża na ziemi, ale jak jest tego więcej jak u Olu U. w sypialni, tam jest tego materiału sporo przy podłodze i fajnie wygląda:yes a u Ciebie nie bardzo mi się widzi bo ani długie ani krótkie:D Sorki, ale tak jakoś musiałam napisać:hug::hug: Chyba mnie zaraziłaś szczerością :lol2:
Najważniejsze, że Tobie się podoba :yes::yes:
Karolina i Artur :P
23-05-2013, 07:44
Cześć Venusko :hug:
Zaległości mam taaaaaaakie :eek:
Na drzwiach się niez znam część fotek mi się nie wyswietla to sie nie wypowiadam ;)
Zasłny, karnisz faaaajnie wyglądają :yes:
P.S dzisiaj załatwiłam należnosci :hug:
Dziewczynki dzięki za głosy :hug:
Madziu nie gniewam się, natomiast dla mnie taka długość jest idealna. Nie lubię jak są za krótkie ani za długie, a właśnie dla mnie u Oli jest za długo :lol2: każdy ma jak lubi, ja lubię właśnie tak i specjalnie je skracałam :yes:
Madzia zresztą zobacz, że podobnie mam zasłony np w gościnnym :yes: taki mój stajl :D
Karolki oki :hug:
Magda w sprawie kinkietów oczywiście że kupiłam w dobrej cenie :yes: ale szukałam tej ceny ze 2 tygodnie :lol2:
Kupiłam na allegro w sklepie Lovely Home (mają też stronę www, jeżeli nie ma na stanie trzeba napisać a najlepiej zadzwonić bo kiepsko z odpowiedzią mailową u nich) 170 zł podstawa + 35 zł abażur kupiony w Bed&Breakfast. Dla porównania ta sama podstawa w B&B kosztuje chyba 410 zł :rotfl:
Anakris zasłonki na pewno przepuszczają promienie słoneczne, nie będę mydlić oczu że za tę cenę (50 zł za komplet) są zaciemniające bo nie są :no: prezentują się nawet ok, chociaż po kupnie i przymiarce w komputerowym na próbę miałam wątpliwości i uznałam, że się nie przydadzą - a tu takie rozczarowanie :lol:
Ja ogólnie bardzo lubię zasłony które nie są całkowicie zaciemniające, ale salon mamy od południa i będzie trzeba tutaj na bank zrobić zaciemniające bo słońce tak w tv świeci że czasem nic nie widać :o
Bardzo nie podoba mi się też efekt tych zasłon po ściągnięciu taśmy - no dla mnie wyglądają fatalnie. Dlatego kupując karnisze wybrałam takie z szyną aby móc wpiąć agrafki do zasłon i ściągać równo wedle uznania :yes:
reni1980
23-05-2013, 08:55
helloł takie te wasze zasłony, 50 zł za komplet, muszę się im dokładniej przyjrzeć jak będę w ikea, ja uwielbiam jak co 2 miesiące mam co innego na oknie, kupuję a potem zamieniam, z jadalni do salonu, z salonu do jadalni, obecnie z jadalni wiszą u córki:lol2: a w jadalni nic a w salonie tylko firana bo z salonu do mojej sypialni zasłony poszły, o jezu, walnięta jestem jak to czytam:lol2::lol2::lol2:
Reni nie jesteś walnięta tylko lubisz zmiany :yes: ja uwielbiam przestawiać meble, ale nie cierpię zmieniać dekoracji okiennej do tego stopnia, że jak mąż powiedział że może bym uprała zasłony to zrobiłam mu awanturę :lol2:
Venus będę mało orginalna i też powiem że jestemm za 3 :yes: Te pierwsze -"zakopiańskie" :D wydają mi się za "ciężkie" do Twoim eleganckich wnętrz :cool:
Reni mam tak samo z firankami :lol2: zmieniam za każdym razem jak myję okna, czyli średnio co 3 miesiące :cool: Kiedyś nawet częściej :lol2:
u mnie to dobrze jak dwa razy w roku okna umyjemy :lol2:
chociaż w tym wychodzi mi, że będą 3 mycia :mad: raz przed przyjazdem Hazelki, teraz już by wypadało bo ubrudzone okrutnie :lol2: no i przed BN.
u mnie to dobrze jak dwa razy w roku okna umyjemy :lol2:
chociaż w tym wychodzi mi, że będą 3 mycia :mad: raz przed przyjazdem Hazelki, teraz już by wypadało bo ubrudzone okrutnie :lol2: no i przed BN.
Hazelka zaburzyła rytm prac :lol2:
Dżastinie :D ja zdania nie zmieniam i nadal obstawiam wcześniejszą 2, a teraźniejszą 3 :D
Zasłonki też chciałam pochwalić, bardzo u Ciebie pasują, a i długość jak dla mnie też ok. ;)
Jeszcze wrócę do gościnnego, jasna kanapa na tle tej tapety- rewelacja , a i lampecka tez cacy, mam taką samą :P kupiła ja se ostatnio do czytania i postawiła w bawialni, bo tam ma wygodny fotel i tam lubi z książką zalegać :lol2:
reni1980
23-05-2013, 09:20
kochana a wiesz jak ja uwielbiam przestawiać meble:yes::yes::yes::yes::yes: ale w domu wszystko tak dopasowane , ze nic nie mogę ruszyć, stół w jadalni stoi i nigdzie z nim nie pójdę nawet w odwrotną stronę bo te lampy mnie trzymają nad nim, w salonie z wypoczynkowym niet bo nigdzie indziej nie pasuje, stolik pod tv też ciągle na miejscu bo tv chamuje wszystko, na dole nic nie zmienię , ewentualnie u córki przestawiam tylko:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
Hazelka zaburzyła rytm prac :lol2:
dokładnie :lol2: :rotfl:
Dżastinie :D ja zdania nie zmieniam i nadal obstawiam wcześniejszą 2, a teraźniejszą 3 :D
Zasłonki też chciałam pochwalić, bardzo u Ciebie pasują, a i długość jak dla mnie też ok. ;)
Jeszcze wrócę do gościnnego, jasna kanapa na tle tej tapety- rewelacja , a i lampecka tez cacy, mam taką samą :P kupiła ja se ostatnio do czytania i postawiła w bawialni, bo tam ma wygodny fotel i tam lubi z książką zalegać :lol2:
cenk ju :**** i dzieci pilnujesz przy okazji :popcorn:
kochana a wiesz jak ja uwielbiam przestawiać meble:yes::yes::yes::yes::yes: ale w domu wszystko tak dopasowane , ze nic nie mogę ruszyć, stół w jadalni stoi i nigdzie z nim nie pójdę nawet w odwrotną stronę bo te lampy mnie trzymają nad nim, w salonie z wypoczynkowym niet bo nigdzie indziej nie pasuje, stolik pod tv też ciągle na miejscu bo tv chamuje wszystko, na dole nic nie zmienię , ewentualnie u córki przestawiam tylko:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
Ja też, mnie kręci samo ciąganie kanap. Ja na szczęście mogę postawić stół w 3 kombinacjach (również po skosie) i tak samo z wypoczynkiem :yes: dlatego czasem dla równowagi jak kotki obudzą mnie za wcześnie w weekend naparzam po całym salonie z meblami, a mąż sobie śpi :lol2:
Cześć Venusku:hug: dziwczęta:bye:
Ja myć okna mogę, nawet ok, chociaz nie powiem że robię to bardzo często, ale firan prać nieznoszę, w samym salonie mam dwa okna po 3m i drzwi balkonowe i firany mam na przelotkach, to jest jakaś masakra to ściągnąć, uprać, wyprasować i znowu zawiesić, nie polecam!!!
cenk ju :**** i dzieci pilnujesz przy okazji :popcorn:
Powiedzmy jednego :rolleyes:
Maja ma już swój świat, świat Justina Biebera :sick: Siedzi w pokoju,a raczej leży na poduszce z jego wizerunkiem, słucha jego muzy, ryczy :eek:, czyta jego biografie, zerkając w między czasie na szafę która cała jest obklejona w jego plakatach :mad: Ubrana w bluzę i buty które nosi Justin, oznaczona jakąś fioletową , obwiązaną na ręce wstążką :eek: I tak każde popołudnie:eek:
Czuję się nie potrzebna :eek::lol2::lol2:
Ooo matko a ile ma lat???? Zastanawiam się kiedy mnie to czeka :(
o rany :o no masakra z tymi nastolatkami. Poczytaj czy to nie jest bransoleta czystości, bo jak ją ściągnie to możesz zostać babcią :rotfl:
Anakris u Ciebie też taki hardkor jak u Marjelki? :o
Ooo matko a ile ma lat???? Zastanawiam się kiedy mnie to czeka :(
12 :eek:
o rany :o no masakra z tymi nastolatkami. Poczytaj czy to nie jest bransoleta czystości, bo jak ją ściągnie to możesz zostać babcią :rotfl:
http://emotikona.pl/emotikony/pic/036.gif (http://emotikona.pl)
Anakris u Ciebie też taki hardkor jak u Marjelki? :o
Aśka , pociesz mnie plis :rolleyes:
12???? To tak wcześnie się zaczyna???? Myślałam, że chociaż z 14 :bash:
12???? To tak wcześnie się zaczyna???? Myślałam, że chociaż z 14 :bash:
To co będzie, jak będzie miała 14? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif (http://emotikona.pl)
To co będzie, jak będzie miała 14? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl)
To samo sobie pomyślałam :D
MOże wyrośnie z JB :cool:
Ale zaczną się randki, znikanie z domu, wyjazdy na koncerty, no przeciez juz prawie dorosła bedzie! :lol2:
Uważaj Marta bo Venus w wieku 15 lat męża znalazła :lol2:
To samo sobie pomyślałam :D
MOże wyrośnie z JB :cool:
Ale zaczną się randki, znikanie z domu, wyjazdy na koncerty, no przeciez juz prawie dorosła bedzie! :lol2:
Dziewczynki, dziękuję wam bardzo za pocieszenie :mad: Ja myślałam ze tu wsparcie dostanę, a one mnie tu randkami i babcią straszą :mad:
:lol2:
Uważaj Marta bo Venus w wieku 15 lat męża znalazła :lol2:
No dalej, dalej kopcie leżącego :P
Właśnie pocieszyć Cię chciałam :lol2: CIesz, że póki co w domu siedzi i masz na nią oko :D Samo wzdychanie do JB jej nie szkodzi ;)
No dalej, dalej kopcie leżącego :P
:lol2::lol2::lol2:
Właśnie pocieszyć Cię chciałam :lol2: CIesz, że póki co w domu siedzi i masz na nią oko :D Samo wzdychanie do JB jej nie szkodzi ;)
Mam nadzieję, ze nie szkodzi....w moim laptopie też zmieniła tapetę , zgadnijcie kto na mnie patrzy :lol2:
:lol2::lol2::lol2:
:P
:lol2::lol2::lol2::lol2: Rany przepraszam, ale uśmiałam się do łez, biografię:rotfl:
zawsze myślałam, że biografię to można czytac micka jaggera, ozzy osbourne'a nie wiem papieża lub przynajmniej bartoszewskiego:D
ale ja to chyba bardzo starej daty jestem.
a co będzie jak będzie miała 14 lat-luzik może wskoczy w glany, czarny płaszcz i będzie słuchała Metallica:lol2:
:lol2:
To ja już wolę te glany i Metallice :cry:
Classic ja też Backstreet Boys N'sync i Kelly Family - o rany jak ja marzyłam aby z nimi występować :rotfl: ostatecznie jestem fanką lat 60, 70 i 80 :yes: ale lubię też pop (ale to zawsze chwilowo i to co podoba mi się w jednym roku w drugim już mi się nie podoba) :D
Marta nikt Cię nie kopie, tylko uczula co byś miała oczy wkoło głowy. Lepiej wcześniej usiąść i pogadać o antykoncepcji niż życie marnować na starcie :yes:
ale na poważnie, no cóż taki wiek, moja najgłupsza młodość przypadła na czasy Backstreet Boys i Kelly Family:lol2:
o to widze ze w jednym czasie nasza młodośc była :cool: u mnie Kelly Family było na tapecie :D
reni1980
23-05-2013, 10:38
Majriela współczuję:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:: lol2:
ostatnio widziałam w telewizji jak dziewczęta po koncercie płakały, pierwsze co pomyślałam, może moją córkę ktoś uchroni i takiego zajebca mieć nie będzie
:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
chyba w tym wieku każdy miał jakies fascynacje , u mnie było Kelly Family chociaz nigdy nie byłam fanką płacząco - rozpaczajacą na widok swojego idola :cool: Marta ja w wieku 13-14 lat chodziłam na wszystkie k koncerty w mieście darmowe typu Juwenalia itp i aż jestem teraz zdziwiona ze moja mama mnie puszczała na takie imprezy dla dorosłych :cool:
Ja dziś nie nadążam za Wami, jeszcze co chwila mam klienta:sick:
Marta no nie pocieszę Cię chyba, moja Ania to inna bajka, moje dziecko nie ma żadnych idoli, nawet ją podpytywałam o tego Bibera czy jak mu tam, ale ona zaczęła się śmiać, słucha owszem jakiejś muzyki, ale to taki pop ogólnie, w aucie jak z nią jedziemy to zawsze leci RMF MAX do znudzenia, moje dziecko to w ogóle taki odmieniec ale w pozytywnym słowa znaczeniu, dziewczyny w promieniu kilku kilometrów nie widziałyście grzeczniejszego dziecka, mam nadzieję że jej się to nie odmieni, kontakt z nią mam non stop, wszystko mi wygada, chociaz ostatnio troszkę zaczęła mieć tajemnic ze swoja psiapsiułką, mam nadzieję że nie bedę zdziwiona jakąś nagłą zmianą, ale na dzień dzisiejszy to jakoś wydaje mi się to niemożliwe:yes:
No jak ja przyszłam to one poszły:P
MarJel'ka babcią :lol2::lol2::lol2:toście pojechały :rotfl::rotfl:.Dobrze ,że jeszcze dzieci się nie dorobiłam :rolleyes:,bo chociaż mam pewność ,że przed 40-stką babcią nie zostanę :lol2::lol2::lol2:
Ola ładnie to tak z koleżanki się śmiać, muszę z Martą trzymać bo córki mamy w podobnym wieku;):lol2:
Magdzinska
23-05-2013, 11:35
Dobrze, że ja mam syna:D:D
Dobrze ,że jeszcze dzieci się nie dorobiłam :rolleyes:,bo chociaż mam pewność ,że przed 40-stką babcią nie zostanę :lol2::lol2::lol2:
:lol2::lol2::lol2:
u mnie w rodzinie najmłodsza prababcia miała 53 lata a praprababcia 71 :-)
Dobrze, że ja mam syna:D:D
a ja dwóch :D
Ana moja sąsiadka została babcią mają 38 lat! :lol2:
No to zaczyna się robić niebezpieczne, toż mi tu coś zaczęłyście sugerować, ale mi to nie grozi, w najgorszym wypadku ja będą babcia już po 40:lol2:
W sąsiedniej miejscowości ,dziewczyna została babcią -uwaga !!!-w wieku 29 lat :jawdrop:
A ja matką później będę :rotfl:(jeśli będę :rolleyes:)
W sąsiedniej miejscowości ,dziewczyna została babcią -uwaga !!!-w wieku 29 lat :jawdrop:
A ja matką później będę :rotfl:(jeśli będę :rolleyes:)
to już patologia! :jawdrop::jawdrop::jawdrop:
No faktycznie przesada:mad:
Najgorzej, że to nieraz z pokolenia na pokolenie przechodzi i dzieci rodzą dzieci:sick:
A najlepsze ,że jak wnuczka się spisze ,to ma szanse zostać prababcią ok.43 roku życia :lol2::lol2::lol2:
Ola może lepiej, żeby się nie spisywała:lol2: chociaz duże szanse som;)
zizi1978
23-05-2013, 11:58
Ola toż to jakaś patologia!
zizi1978
23-05-2013, 11:59
Tak w ogóle to dzień dobry dziewczynki:)
Ola może lepiej, żeby się nie spisywała:lol2: chociaz duże szanse som;)
Pewnie ,że lepiej ,żeby się nie spisała :D
Ola toż to jakaś patologia!
No niestety ;)
e tam :) dla nas to patologia, w Hiszpanii norma :yes:
W Niemczech to norma, że 12 latka bierze hormony, tam edukcja seksualna jest bardzo wczesna :yes: z jednej strony dobrze, z drugiej chciałabym aby dziecko jak najdłużej zostało nieświadome :)
reni1980
23-05-2013, 13:04
ja tez jestem za wczesna edukacją, bo potem 15 latka która współżyje myśli , że ocet pomorze jej się zabezpieczyć, nie wiadomo czy się śmiać czy płakać:eek::eek::eek::eek::eek::eek:
No tak tylko jak w praktyce to wyglada, moja A niby ma w szkole PDZ ale jak się pytałam co maja na tych lekcjach, to albo luźna godzina albo jakies wyjście, ja myslę, że kadra nie ma odpowiedniego przygotowania, no bo nie wiem czym to idzie:sick:
ja miałam Przygotowanie do Życia w Rodzinie :lol2: porażka. Oglądaliśmy jakieś filmy o rozwiązywaniu problemów na zasadzie że ja chcę iść na koncert, a mama nie chce mnie puścić :rotfl:
Trzeba samemu z dzieckiem rozmawiać. Mnie moja mama szybko uświadomiła.
reni1980
23-05-2013, 13:18
odpowiednie przygotowanie?????? kurcze gdyby chcieli to by takie zajęcia prowadzili, każda nauczycielka praiwe ma rodzinę a i też seks uprawia, więc siłą rzeczy przygotowanie ma, tylko nie chce się im albo się wstydzą:yes:
chyba się wstydzą :yes:
a czego? przecież to ludzkie.
odpowiednie przygotowanie?????? kurcze gdyby chcieli to by takie zajęcia prowadzili, każda nauczycielka praiwe ma rodzinę a i też seks uprawia, więc siłą rzeczy przygotowanie ma, tylko nie chce się im albo się wstydzą:yes:
u mnie takie zajęcia prowadziła katechetka i tylko o naturalnych metodach mówiła oraz o seksie po ślubie :cool:
reni1980
23-05-2013, 13:23
wiecie , że do wszystkiego trzeba mieć chęci
przykład na wf u córki w szkole, dwie klasy na boisku, dziewczyny grają w siatkę, chłopy w nogę, dwoje nauczycieli wf na ławce czyta gazetę
następnym razem zrobię zdjęcie i prześlę do dyrektora szkoły
reni1980
23-05-2013, 13:24
u mnie takie zajęcia prowadziła katechetka i tylko o naturalnych metodach mówiła oraz o seksie po ślubie :cool:
to dopiero koszmar aby takie zajęcia prowadziła katechetka
Magda_lena85
23-05-2013, 13:32
się znalazły świętoszki:D
przecież seks to przyjemność:lol2::lol2::lol2: ja tam za edukacją jestem - lepiej to niż wpadka w wieku 17 lat
Dziewczyny a które z was będą na zlocie? :) :cool:
reni1980
23-05-2013, 13:40
e tam sama wpadka nie jest najgorsza, jeśli rodzice takiej nastolatki w tej sytuacji nie zachowają się jak dzieci:yes:
życie można sobie spokojnie ułożyć z pomocą rodziców nawet w takiej sytuacji
mnie bardziej martwią zabawy typu Słoneczko:eek::eek::eek::eek::eek::eek:
reni1980
23-05-2013, 13:40
Dziewczyny a które z was będą na zlocie? :) :cool:
ja :(
Kurcze dzis ciągle mi się wiesza komputer:bash:
Nauczyciele się wstydzą? Ale czego, przecież oni maja przygotowanie tak? Ja miałam w szkole średniej /od razu zaznaczam,że chodziłam do technikum budowlanego, 3 dziewczyny i reszta chłopa/ i moja polonistka, super babka jak strzeliła nam wykład z przystosowania do życia w rodzinie to wszyscy siedzieli i kopary mieli otwarte, ale wszyscy słuchali jej że hej:eek:
Powiem Wam, że owszem rodzic tez musi uświadamiać własne dziecko, ale nieraz to dziecko jest tak zawstydzone sytuacją, że lepiej żeby porozmawiała na ten temat osoba dalsza, np. bardzo dobra ciocia z dziewczyną, lub wujek z chłopakiem, to się sprawdza:yes:
Mnie nie będzie i już Wam zazdroszczę:(
Zdacie jakąś relacje, ciooo:hug:
reni1980
23-05-2013, 13:43
zwłaszcza pikantne szczegóły:yes::yes::yes::yes::yes:
Reni to będziesz czy nie? bo smutną minę masz jakbyś za karę miała być :lol2:
Magda_lena85
23-05-2013, 13:45
zwłaszcza pikantne szczegóły:yes::yes::yes::yes::yes:
i fotki
ja nie będę - nie mam z kim dziecia - no chyba, że z nim.
Ale chyba słoneczko lepsze niż słuchanie :D
A ja pracuję i w piątek i sobotę:bash:
reni1980
23-05-2013, 13:47
Reni to będziesz czy nie? bo smutną minę masz jakbyś za karę miała być :lol2:
ja nie, bo 1 czerwca dzień dziecka , po drugie mam szkołę:bash::bash::bash: a bez noclegu to za daleko mam i nic nie wypiję przecie, wogóle to gdzie to dokładnie jest? No tak i jeszcze pracuję do 16 w piatek
Fotek nie będzie :no: tak jak z poprzedniego zlotu. Nie każdy chce się prezentować ;)
to dopiero koszmar aby takie zajęcia prowadziła katechetka
to ja trochę w obronie katechetów i duchownych w tym temacie, bo jestem zdania, że to kwestia podejścia do tematu.
u mnie w podstawówce (!) w ramach religii ksiądz gadał na ten temat (pamiętam, że to nie on przygotowywał nas do bierzmowania, więc musiała to być 6 lub 7 klasa) i powiem szczerze - po raz pierwszy ktoś poruszając kwestie seksu (bo przecież mieliśmy godzinę wychowawczą i biologię) potraktował nas jak partnerów do rozmowy. i mimo że konkluzją tych kilku spotkań była zachęta do seksu po ślubie i naturalnych metod planowania rodziny, ten ksiądz nie unikał merytorycznych odpowiedzi na pytania o antykoncepcję, homoseksualizm i inne -izmy, które to on nam odszyfrował, choroby i leczenie, emocje związane z intymnością i co tam jeszcze nastolatkom chodziło po głowie. mega szacun.
niestety zdaję sobie sprawę, że to wyjątek.
czy mogłabyś się podzielić proszę doświadczeniem z użytkowania swoich hokerów (te z 1 strony bo nie wiem czy nie macie np. zmienionych)
Ja sobie wypatrzyłam identyczne właśnie na allegro i ciekawa jestem czy są wygodne i czy to czysta biel. A z ciekawości jeśli to nie tajemnica to dużo daliście? w sklepie czy też przez neta. Dziękuje i pozdrawiam
oczywiście moje pytanie nie ma związku z seksem ani planowaniem rodziny:D
Ja rozumie, że tu na forum nie będziecie umieszczać zdjęć, ale tak dla zaprzyjaźnionych forumek jakaś jedna foteczka na priva, nic?
To ja się chyba obrażę:P, toż nie z własnego widzimisię nie jadę, a chciałbym Was zobaczyć tak razem do kupy:hug:
czy mogłabyś się podzielić proszę doświadczeniem z użytkowania swoich hokerów (te z 1 strony bo nie wiem czy nie macie np. zmienionych)
Ja sobie wypatrzyłam identyczne właśnie na allegro i ciekawa jestem czy są wygodne i czy to czysta biel. A z ciekawości jeśli to nie tajemnica to dużo daliście? w sklepie czy też przez neta. Dziękuje i pozdrawiam
Hej Beata a dasz namiary na priva?
Beata są bardzo wygodne, ciężkie jak jasna cholera i kosztowały 400 zł od sztuki, kupione na allegro hoker bond.
narendil
23-05-2013, 14:00
Dziewczyny, ale przedmiot Przygotowanie do życia w rodzinie to nie tylko seks :lol2:
Moja mama uczyła tego przez kilka ładnych lat.
Owszem, seks, antykoncepcja, ale też problemy alkoholowe, narkotyki, orientacja seksualna, pedofilia, przemoc, podział obowiązków, rozwody. I cała masa innych tematów.
I wiecie, wcale się nie dziwię, że niektórym nauczycielom trudno jest mówić o pożyciu seksualnym. Stańce przed dzieciakami, przepraszam, młodzieżą, w gimnazjum i omówcię kamasutrę. Potem pogadamy ;)
Ilona Agata
23-05-2013, 14:00
Dziewczyny, oczywiście, że kadra nieprzygotowana, no bo kto te zajęcia prowadzi? Zazwyczaj katecheci, a ja widziałam w pokoju nauczycielskim, jakie materiały nieśli na zajęcia (np. artykuł, że antykoncepcja hormonalna = wczesnoporonna). Potem uczniowie opowiadają, że usłyszeli od katechety, że od pocałunku można zajść w ciążę :eek:, a przecież młodzież to nie idioci, swoje wie, więc nawet jeśli coś wartościowego pojawi się na takich zajęciach, to i tak puszczą to mimo uszu ze względu na bzdury, których nasłuchali się wcześniej.
Że już nie wspomnę, jak wyglądają zajęcia przygotowujące nauczycieli do prowadzenia Przygotowania do Życia w Rodzinie :eek:. Oczywiście je też prowadzi ktoś wskazany przez kościół i można się na nich dowiedzieć na przykład, że antykoncepcja to grzech - sama ideologia, żadnych biologicznych faktów :no:.
Ilona Agata
23-05-2013, 14:06
Narendil, ja myślę, że np. biolog nie powinien mieć problemów z omówieniem cyklu kobiety i przedstawieniem rzeczowych faktów dotyczących współżycia. Zajęcia są prowadzone dla dziewczynek osobno i dla chłopców osobno, więc można przygotować odpowiednią tematykę i problem głupich żarcików częściowo znika. Tu nie chodzi o przedstawienie kamasutry, tylko o uświadomienie, można np. powiedzieć, że stanowisko kościoła jest takie i takie, ale nie przemilczać równocześnie innych, mniej wygodnych tematów, no i przede wszystkim nie okłamywać.
Ja jadę :D
e tam sama wpadka nie jest najgorsza, jeśli rodzice takiej nastolatki w tej sytuacji nie zachowają się jak dzieci:yes:
życie można sobie spokojnie ułożyć z pomocą rodziców nawet w takiej sytuacji
Można sobie ułozyć , jak byłam w 7 klasie , dziewczyna z 8 zaszła w ciąże i nagle zrobiła sie afera/ koleś ją zaszantażował ze powie rodzicom ze spiła sie na imprezie jesli się z nim nie prześpi, niestety efektem była ciąza w tak młodym wieku.Byla to dobra uczennica i grzeczna dziewczynka wiec bała sie powiedzieć rodzicom o alkoholu ale jak widac tez nie wiedziała nic o antykoncepcji/ Na szczęscie jej rodzice przyjeli to ze spokojem w miare, mieli do siebie trochę żalu za brak takiego kontaktu z dzieckiem, że im nie powiedziała. Zajeli sie nia i synkiem tak że skończyła szkoły po kolei , teraz ma fajnego faceta i nastoletnie dziecko, fajna pracę. Poza traumą z młodości jakoś udało sie wyjśc na prostą.
Pewnie, że na tym przedmiocie nie mówi się tylko o seksie, ale np u mnie o tym ani o antykoncepcji nie było nawet wspomniane nie mówiąc już o pedofilii czy homoseksualizmie.
Nie każdy nadaje się być nauczycielem, a przez nauczyciel rozumiem wychowawca :yes:
Ivy to nieźle. Dobrze, że rodzice dopatrzyli się winy u siebie :yes: bo z czego wynika to że tak bardzo bała się im powiedzieć że wolała iść z chłopakiem do łóżka?
I wiecie, wcale się nie dziwię, że niektórym nauczycielom trudno jest mówić o pożyciu seksualnym. Stańce przed dzieciakami, przepraszam, młodzieżą, w gimnazjum i omówcię kamasutrę. Potem pogadamy ;)
ja staję przed studentami i opowiadam im o przestępstwach seksualnych :). dorosły człowiek jako potencjalny słuchacz wcale nie jest łatwiejszym partnerem do takich tematów, ale trzeba podejść do tematu profesjonalnie, bez prywaty. no i z wyczuciem. ale da się
Magda jakie słuchanie??? :eek: Bo ja zacofana jestem :D
Młodzież jest Różna i nawet jeśli wiedzą co i jak to nie znaczy że będą stosować środki anty. Niestety wiele dziewczyn które wpada, zazwyczaj nie ma kasy na tabletki.
Ja tam moi czasem przypominam by uważali :cool:
narendil
23-05-2013, 14:29
Narendil, ja myślę, że np. biolog nie powinien mieć problemów z omówieniem cyklu kobiety i przedstawieniem rzeczowych faktów dotyczących współżycia. Zajęcia są prowadzone dla dziewczynek osobno i dla chłopców osobno, więc można przygotować odpowiednią tematykę i problem głupich żarcików częściowo znika. Tu nie chodzi o przedstawienie kamasutry, tylko o uświadomienie, można np. powiedzieć, że stanowisko kościoła jest takie i takie, ale nie przemilczać równocześnie innych, mniej wygodnych tematów, no i przede wszystkim nie okłamywać.
Jasne, ale nie zawsze uczy tego biolog. Historykowi albo fizykowi może być już trudniej.
Poza tym, biolog niekoniecznie może się spisać w przypadku rozmowy o przemocy w rodzinie.
Problemem jest często brak przygotowania nauczycieli do prowadzenia tego przedmiotu.
Poza tym, pamiętajmy, że nauczyciele też są ludźmi i też mają swoje uprzedzenia/przyzwyczajenia. OK?
A kamasutra była żartem :P
Nie każdy nadaje się być nauczycielem, a przez nauczyciel rozumiem wychowawca :yes:
Nie do końca rozumiem.
Uważasz, że ten przedmiot powinien być prowadzony pzrzez wychowawcę? Czy, że każdy nauczyciel jest wychowawcą, bo wychowuje?
Moim zdaniem, tego przedmiotu powinni raczej uczyć psychologowie.
ja staję przed studentami i opowiadam im o przestępstwach seksualnych :). dorosły człowiek jako potencjalny słuchacz wcale nie jest łatwiejszym partnerem do takich tematów, ale trzeba podejść do tematu profesjonalnie, bez prywaty. no i z wyczuciem. ale da się
Wiesz, duś, czasem mam wrażenie, że moi studenci (szczególnie ta męska część, zdecydowanie u mnie przeważająca) zatrzymali się gdzieś na poziomie gimazjum.
Nie wiem, jakim cudem, potrafią w prawie każdy temat wprowadzić podtekst seksualny :rotfl:
Ale racja, łatwymi słuchaczami to nie są.
Dla mnie każdy nauczyciel to wychowawca :yes: powinien być przykładem.
Magdzinska
23-05-2013, 14:39
Ale tu dziś poważne tematy:yes::yes:
Na szczęście ja na razie mam taki problem z moim synem, że wkłada mi palce do nosa jak chcę go uśpić :lol2:(kiedyś usypiał się sam:sick:)
Choć jak pomyślę,że kiedyś mój mały chłopczyk będzie się gzigział z jakąś lalą i może zostać tatusiem to już mnie ciarki przechodzą :yes::D
narendil
23-05-2013, 14:40
Dla mnie każdy nauczyciel to wychowawca :yes: powinien być przykładem.
A to jasne :)
Z naciskiem na powinien być. Bo niestety, bywa różnie :(
Ciekawa jestem, na jakich trafimy Jakub i ja.
z naciskiem :)
Magdzińska gzigziać :rotfl: padłam
narendil
23-05-2013, 14:45
Choć jak pomyślę,że kiedyś mój mały chłopczyk będzie się gzigział z jakąś lalą i może zostać tatusiem to już mnie ciarki przechodzą :yes::D
Poczekaj, do gzigziania wiele innych problemów się pojawi :lol2:
uważam, że powinno być bez prywatnych wtrąceń :yes: nie każdy jest wierzący i każdy ma prawo do własnych poglądów :yes:
Magdzinska
23-05-2013, 15:41
Ja bardzo lubię to określenie:yes: I czasem, podkreślam czasem:P, mój mąż ma szansę je usłyszeć jako zaproszenie na coś:D:D:D
Magdzinska z chłopcami i tak lepiej, przynajmniej nie wrócą do domu z brzuchem :DNie wspominając o tym, że ojciec mógłby być nie znany :D
Narendil ja czasem pytam: Kto ma pożyczyć gumkę? (do mazania of course) A moi pytają: Jaką? I sięgają do portfela.... :bash::lol2::lol2::lol2:
zizi1978
23-05-2013, 18:58
a tak w ramach żartu kiedyś przeczytałam mężowi taki tekst "prawie każdy mężczyzna akceptuje seks przedmałżeński...dopóki nie urodzi mu się córka" mina męża mówiła wszystko
Ha! święte słowa:cool:
Tosia niezła jesteś:lol2:
Ale własnie przez takie przkonania pewnej pani gin to ja bym Ani nie miała, jak sobie to przypomnę ... hmmm szkoda słow bo naprawdę mogłabym tu przekląć konkretnie, ale swoje przeszłam:mad:
Ana napiszesz coś więcej czy nie chcesz się tym dzielić? :hug:
:eek: wow :lol2:
Widzę dzięki mojej nastolatce i Bieberowi , ładnie pociągnęłyście temat :lol2:
narendil
24-05-2013, 08:56
Halo halo :bye:
Ana napiszesz coś więcej czy nie chcesz się tym dzielić? :hug:
Cześć Venus, dziewczyny:hug:
Nie uwierzycie ale niedawno wstałam, ale się wyspałam, ide do pracy na 12:D
Justynko co do tej mojej sprawy z anią to może to nie temat na forum, ale powiem tylko tyle że miałam operację /nie zabieg, a operację z narkozą!/ w 3 m-cu ciąży, a co do tej pani gin to duzo by było opowiadać, ale już dawno odpuściłam:sick:
No a co tu dzisiaj za tematy, a wiecie że wczoraj po południu w wiadomościach podejmowali temat zajęć PDZ, oni chyba Tój dziennik Justyna czytają:lol2:
no chyba :lol2: Ana :hug:
ja mam co robić dziś w pracy, ale aktualnie czekam jeszcze na jeden rodzaj świadczeń więc mogę się pobyczyć :cool:
reni1980
24-05-2013, 09:34
to o czym dzis w ten zimny piątek pogadamy??????
hmn....ja intensywnie myślę o zmianie foteli w salonie :lol2:
to tak a pro po zmian Reni :lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 09:38
oooooooooo podciągam temat - bo ja mam 3os karlstada tylko:) hahah
a nie powiem z ikea podoba mi się szary fotel z podnóżkiem http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50243483/ no ale co do tego? hmmm
dawaj Venus co tam masz na liście:)
Reni - jak zimno to może o s.? :lol2::lol2::lol2: nagabywanie było?
reni1980
24-05-2013, 09:43
całe fotele do zmiany czy tylko obicie?
dla mnie o S moze być, zwłaszcza ze wczoraj zaś to ja wykorzystałam męża:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 09:45
ooo a co musiał robić?
mojego jak zwykle nie ma - ja jak słomiana wdowa:cool:
reni1980
24-05-2013, 09:50
Magda nie wiem czy mogę spytać ale jak u was bo coś wspominałaś o rozwodzie, jak nie chcesz to nie odpowiadaj
Magda_lena85
24-05-2013, 09:55
mnie tam możesz pytać o wszystko:lol2:
tak serio - to przemyśleliśmy i daliśmy sobie czas - ze względu na dziecko.
Odpukać od lutego się układa bardzo dobrze - może to jednak był kryzys mega
Venuska ile chcesz za fotele? może dobijemy targu?
Magda_lena85
24-05-2013, 10:07
oooooooooooooo :P
najpierw propozycję na nowe Venuska wklej - bo będziecie na tych listwach siedzieć:D
witam :-) ja dzisiaj nadaję z super ciekawego szkolenia więc wieczorem będę miała co czytać :-)
Efi a Ty byś chciała? :o nie zastanawiałam się. Z podnóżkami ?
Ja bym chciała jakieś Mint Greyowe albo w stylu Belldeco :yes: nie pogardzę oczojebnym kolorem :yes:
zmiana obicia przewyższa lub jest równa kwocie nowych fotel, także odpada :)
Mogę rozważyć, w sumie mam do wymiany meble z salonu za parę lat :) ale mogę przyśpieszyć jak dasz okazyjną cenę ;) gdzie je kupiłaś? Napisz coś o nich więcej może być na privv
nie żartuj, poważnie? to teraz proszę się przyznaj, gdzie i za ile wygrzebałaś kolejna super-ofertę :D a te Twoje fotele to takie super wygodne, ze w ciemno można polecić, czy takie se?
Mogę rozważyć, w sumie mam do wymiany meble z salonu za parę lat :) ale mogę przyśpieszyć jak dasz okazyjną cenę ;) gdzie je kupiłaś? Napisz coś o nich więcej może być na privv
I wyszło jak regularnie czytacie moje wypociny :P oczywiście, że fotele były w super cenie :yes:
Efi ciężko mi coś napisać bo nawet z mężem nie ustaliłam, że już w ten natychmiast.
Fotele są wygodne dla mnie bardzo :yes: ale nie jest to fotel miękki w który się zapadasz, natomiast z podnóżkiem jest mega wygodnie :yes:
Ja bym chciała takie :D
191434 - zdjęcie jest własnością sklepu Mint Grey
reni1980
24-05-2013, 10:33
Magda no to super, bardzo się cieszę, też uważam ze rozwieść się jest najprościej ale próbować związać to jest sztuka, aczkolwiek jeśli nie ma już ratunku to wiadomo lepiej dać sobie spokój:yes::yes::yes::yes: ale i tak się cieszę:D
no to właśnie takie są te fotele :yes: aczkolwiek polecać nie lubię :P bo później będzie na mnie a to co dla mnie wygodne niekoniecznie dla Ciebie.
reni1980
24-05-2013, 10:35
piękne:yes::yes::yes::yes::yes: ale widze venuska ze pędzisz w stronę klasycyzmu prędko, nawet ostatnio czytałam swój wątek, super przezycie tak sobie powspominac i pamiętam jak napisałaś, kolejny dom nowoczesny klocek:lol2::lol2:
Reni tak :yes: z wiekiem :rotfl: (jak to w moim wieku brzmi, jeszcze 24 nie skończyłam) ciągnie mnie do klasyki, ale kuchni nowoczesnej na klasyczną bym nie zamieniła...jeszcze :rolleyes:
Też ostatnio swój czytałam od początku (kilka stron) i się śmiałam jakie miałam dylematy :lol2: odnośnie srebrnej konsoli, o Chryste teraz to bym musiała ją obowiązkowo wyrzucić na śmieci.
Magda odnośnie tego fotela z uszaka z IKEA dla mnie koszmar, no nie ogarniam tych szerokich barów i nóżek igiełek :lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 10:49
a skąd ten Twój?
boski jest:)
ale ja z poszukujących "okazji" :)
Reni - zgadzam się z tym w 100% najłatwiej do sądu i rozwód - teraz jest z tygodnia na tydz lepiej - mąż się stara bardzo - tak jakby druga miłość- jest ok:) bardzo - dzięki
Magda_lena85
24-05-2013, 10:50
doczytałam skąd fotel:lol2:
czekam na okazję
Magda bardzo się cieszę, że się dogadujecie :yes: :hug: ja nie wiem co by musiało być żebym się zgodziła na rozwód. Dla mnie ślub w Kościele to świętość i walczyłabym do końca, chyba że nie byłoby o co.
Justyna, czy te pojemniki na waciki w górnej łazience to z H&Y? Jest teraz promocja, druga rzecz za 10 zł i zastanawiam się czy nie kupić sobie na przyszłość dwóch takich na waciki i patyczki?
Dzustaa tak :D ja mam dwa ale skorzystałam z promocji drugi za 1 zł :lol2: miszcz
Justyś to zastanów się nad ceną foteli bo mnie by się jeden taki przydał :D
Magda, Reni co to rozwodu, to jestem zdania że kryzys Warto przeczekać, a później samo się zaczyna układać :) Bo zazwyczaj to nie są Aż tak poważne problemy!
Mam wśród znajomych przypadki, którzy zdecydowali się pochopnie na rozwód, a później żałowali :(
Venus jestem tego samego zdania! :yes: A w żartach mówię do m., żeby pamiętał, że w razie W a raczej R.,
ja zostaję w domu z dziećmi, a on wychodzi z walizką :lol2: Wróć, nie mamy nawet porządnych walizek, w takim razie zostają mu torby z Ikei :lol2::lol2::lol2::lol2:
dokładnie :yes:
ja jak się wkurzę to mówię, że już do mnie mąż nic nie mówił przez cały wieczór i ja śpię w gościnnym :lol2: a później się zastanawiam dlaczego ja jego nie wyganiam z sypialni :lol2:
reni1980
24-05-2013, 12:25
ale dzisiaj cisza, jezusie to jak będzie za tydzień, Magda przyjdziesz do mnie i sobie sobie płakusiaś razem
reni1980
24-05-2013, 12:28
a ja wam powiem ze chłopa poznaje się dopiero przy rozwodzie czy też podziale majątku, wtedy wychodzi z kim byliśmy
mój zawsze powtarza, ze poszedł by z domu z honorem, zostawił mi dom i nigdy nie zrezygnawał z widzenia z dziećmi:yes::yes::yes:
ale jak bym zobaczyła jakaś pindę pod domem to mogłabym być zołza:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
reni1980
24-05-2013, 12:30
wiecie co, od kiedy w pracy pod biurkiem mam pilniczek to paznokoci, bo mam taki piknie wypiłowane paznokcie ze hej:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 12:32
u nas tak samo - ale tak naprawdę gadka jedno a w sądzie czasem "świnia" wychodzi z człowieka.
Chociaż nie wyobrażam sobie, że maż bierze dziecko na wakacje z ciocią...o nieeeeee
Reni - "wysiedziały" Ci się wkłady w kanapie? czy skórkowa nie ma wkładu i nie wymienia się? bo mi się "dupki" wyrobiły ale mam zwykłego w tkaninie
Venus - a gdzie te kanapy kupiłaś co masz aktualnie?
ale jak bym zobaczyła jakaś pindę pod domem to mogłabym być zołza:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:
OJ, ja też :mad::lol2::lol2::lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 12:38
ee no ja zazdrosna nie jestem - raczej jakbym zobaczyła w trakcie rozwodu męża z pindą to bym jej współczuła :lol2::lol2::lol2:
ale wiem, że miałabym problem z "dzieleniem się" dzieckiem
Dziewczyny muszę zobaczyć jak kotki obeszły się z fotelami i wtedy napiszę czy one nadają się na handel czy od razu na garbeć :lol2:
Ale zołzy :lol2::lol2::lol2:
A ja bym to miała gdzieś ,bo skoro bym się rozwiodła ,to co mi do tego ,czy m miałby kogoś czy nie ;)
I ja również uważam ,że rozwód to ostateczność ,w zasadzie rozwiodła bym się tylko z jednego powodu -zdrada -tego bym nie wybaczyła nigdy :no:.Ale m o tym wie :yes:i wie też ,że w takim przypadku musiałby się zadowolić ciuchami w torbach Ikea :lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 12:42
no właśnie u nas zdrady nie było - więc daliśmy se spokój:)
ale do mamusi męża wyprowadziłam na 2 tyg - a co się będzie rządził w domu.
:lol2:
hmn...ja bym nie chciała niczego sprowadzać, ale zdradę można wybaczyć...tak mi się wydaje :rolleyes: zapomnieć na pewno nie.
ej co z nami jest? starzejemy się czy co? takie rozkminy daleko idące dzisiaj tu :lol2:
to może o s? :D albo o 3x s ---> Gumiśka jesteś?!
No ja bym nie wybaczyła :no::no:,ale wiem ,że to bardzo indywidualna sprawa :yes:
Ola ja bym też raczej nie wybaczyła :no:
Ale czasem w życiu różnie się układa.... .
Gumiśkę gdzieś wcięło na dobre? :rolleyes:
Magda_lena85
24-05-2013, 13:01
no bo o seksie nie było od kilku tygodni - to może się s. zajęła w zaciszu domowym :lol2:
reni1980
24-05-2013, 13:05
ja może bym wybaczyła ale nie zapomniała i chyba bym też wypominała na każdym zakręcie a to chyba bez sensu pozostać razem
ja mojemu zawsze powtarzam, że ma więcej do stracenia:yes::yes::yes::yes:
reni1980
24-05-2013, 13:07
Gumiska chula jak tala i na ulicy i w łóżku
Magda_lena85
24-05-2013, 13:08
j
ja mojemu zawsze powtarzam, że ma więcej do stracenia:yes::yes::yes::yes:
skromnisia :lol2:
też mam charakter "do wypominania"
co z kanapami? wysiedziały Ci się "dupki" ?
a ja uważam, że mój mąż ma taką samą wartość w naszym małżeństwie jak i ja :yes:
powiem wam, że na lunch jadłam dziś odchudzającego kebsika :rotfl:
Magda a jakie macie kanapy? Mój narożnik (skóra) się trochę z jednej strony wysiedział :rolleyes:Trzeba by go czymś porządnym wypełnić, póki co m. wpakował do środka kilka tych malutkich poduszek niebieskich z ikei :lol2:
reni1980
24-05-2013, 13:14
dupki mi się nie wysiedziały ale ja dopiero siedzę 2,5 roku
Magda_lena85
24-05-2013, 13:16
ta kebaba a ja tu granolę zwykłą z naturalnym jogurtem :mad:
Ida - ja mam zwykłego tymczasowego Karlstada w tkaninie - miałam narożnik z poprzedniego mieszkania - idealny - robiony na zamówienie w Dobrodzieniu nic się nie wyrabiała - jak nowy.
Ale kolor miodowy - i mi nie pasowała:) dałam mamie - i chyba docelowo dam też tam zrobić coś na wymiar.
eee, to my już siedzimy ponad 6 lat :lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 13:19
a ja na moim nie cały rok i już poduszki przekładałam bo się na środku wysiedziały.
Muszę mieć ciężką dpkę:lol2:
U nas wysiedziana (wyciągana- tez ma pewnie znaczenie) dłuższa strona, na której non stop przesiadujemy :D Druga mniejsza część wygląda jak funkiel nówka nie śmigana :lol2::lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 13:26
wyciągana hahahahahahahha:) haha świetnie określenie !
Magda bo mamy narożnik rozkładany :p i jak zajdzie czasem potrzeba to na nim śpimy albo goście ;)
Właśnie upiekłam szarlotkę :wiggle:
Magda_lena85
24-05-2013, 13:30
aaa no to w dobrą stronę myślałam - nasza nie rozkładana ale na niej się "wyciągamy" :lol2::lol2::lol2:
Magda_lena85
24-05-2013, 13:42
jadę po dziecia do niani i do domu:yes:
miłego weekendu drogie Panie
miłego, ja za 40 min kończę :D
aaa no to w dobrą stronę myślałam - nasza nie rozkładana ale na niej się "wyciągamy" :lol2::lol2::lol2:
a tak to i my się czasem wyciągniemy :rotfl:
Magda, Venuska MIłego :hug:Bo na ciepły weekend to się raczej nie zapowiada :(
Takie tematy mnie ominęły :( Ale powiem wam jedno- ja to z tych wredniejszych jestem i jakby mnie M zdradził to bym mu w ogóle dziecka nie dała- trzeba by szybko znaleźć nowego tatusia :)
Ja mam w weekend imprezę rodzinną w Warszawie- więc Venus uważaj bo Ci mogę nalot zrobić :D
bardzo proszzzzzzzzzzzzz :cool:
Venus proszę jeszcze o info jakiej masz wysokości barek. ja mam 114 cm od podłogi do końca blatu i się zastanawiam czy te hokery będą pasować skoro one mają max wysokość 110. będą więc deczko niższe. a jak z bielą jest czysta czy przełamana
Dzieki bardzo:)
Beata.i ale gdzie Ty te hokery widziałaś? bo ja już drugi dzień nie mogę ich namierzyc, są ostatnie, że sie nie chcesz podzielić:P
Jak to nie jakaś tajemnica to podziel sie pliss:)
Beata ja bym powiedziała, że ta biel jest biała a nie złamana :yes: Barek mam na wysokości blatu 89 cm :yes:
Beata ja bym powiedziała, że ta biel jest biała a nie złamana :yes: Barek mam na wysokości blatu 89 cm :yes:
a myślisz że skoro mam wyżej o 25 cm to nie będą hokery zbyt niskie.. jednak wychodzi na to że koniec oparcia będzie troche poniżej blatu barku:bash:
Cześć Dżastina, śpisz? Jak tam weekendzik się zapowiada?
Helloł :) Dziś pospaliśmy do 9 oczywiście z przerwami kiedy Prinsio domagał się pieszczot :lol2: ja zasypiałam w trakcie mając jego rozwalonego do góry brzuchem na ręku :lol2:
Właśnie zabieramy się za wieszanie karnisza na oknie tarasowym. Później sprzątanie domu i dalej zobaczymy, ale chyba czeka mnie stanie u boku męża jako żona sponsora na jednym evencie :o
Ale Wam dobrze, ale ja się wczoraj wyspałam:D
Hmmm, no to nieźle, musisz się odstawić:rolleyes:, żebyś wstydu nie przyniosła:lol2::hug:
Karnisze kręcicie, no to znowu będą fotki:)
jak sprzątniemy :mad: mąż od godziny jeździ wykrywaczem kabli po ścianie i nie chce przesunąć wiercenia otworów - noszzzzzzz :mad:
Venuska te koty to taki trening przed dziećmi :D Chociaż chyba masz z nimi gorzej niż ja z moim dzieckiem- Ola bardziej mi się da wysypiać niż tobie kociaki :lol2:
Ja kiedyś miałam okazje spać u mojej siostry, która ma 3 koty i myślałam, że zwariuję:bash:
Ona przed nocą mnie ostrzegała, że może być różnie, ale jak będzie źle to miałam wziąć poduszkę do ręki i walić nią w łózko z całej siły, one miały się tego bać;)
Poduszka była w ruchu kilka albo kilkanaście razy, a ja i tak się nie wyspałam:mad:
Ale ja lubię kotki:D naprawdę, śliczne i milusińskie, ale ja juz nie chce kotka w domu;)
Justyna tak źle z tymi kablami a zdjęcia instalacji macie? U nas dużo pomogły:yes:
Powodzenia i cierpliowości:hug:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin