PDA

Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 [57] 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126

ida2
25-05-2013, 11:26
Co Wy z tymi kotami??? :rolleyes:
Nasz raczej spokojny, w nocy zazwyczaj śpi, czasem wędruje, ewentualnie przychodzi do nas i zasypia w nogach :D

anakris
25-05-2013, 11:30
Wiesz co Ida ja nie jestem znawcą, ale wydaje mi się że jak ich jest więcej to one zaczynają szaleć, bawić się w nocy, mojej siostry w dzień prawie nie ma w domu, bo wiadomo pracuje, to one wtedy śpią, a w nocy zaczynają się harce;)

ida2
25-05-2013, 12:06
Być może :D

isa99
25-05-2013, 19:30
Ja kiedyś miałam okazje spać u mojej siostry, która ma 3 koty i myślałam, że zwariuję:bash:
Ona przed nocą mnie ostrzegała, że może być różnie, ale jak będzie źle to miałam wziąć poduszkę do ręki i walić nią w łózko z całej siły, one miały się tego bać;)

:rotfl:
Asiu, a to na pewno były koty? :lol2:

anakris
25-05-2013, 19:47
Isa a co sugerujesz;) że tygrysy, no ten jeden to prawie jak tygrys, wielki i rudy, ja sie nie znam na tych rasach, ale jak dla mnie dziwny, naprawdę ja lubie koty /może to tak dziwnie wygladać/ ale to jest jakaś dziwna rasa /podpytam siostrę/ co nie lubi pieszczot ani zabaw, no ale rywalizuje z tymi innymi kotkami:eek:

anakris
25-05-2013, 19:49
Isa jak goście som czy pajechali?

anakris
25-05-2013, 19:56
Już wiem to jest maine coon;) znasz takie gady? przepraszam kotki?

isa99
25-05-2013, 20:05
maine coone - ładne koteczki, mówisz że mają taki upiorny charakterek?
moze faktycznie jak ich jest więcej to rozrabiają, ja mam persa, jak był malutki to strasznie w nocy rozrabiał - chciał sie bawić
teaz jest grzeczny, ale fakt - w nocy zaczyna łazić
my idziemy spać, gasimy światła, a ten do kuchni - i slychać jak chrupki mu z pyska spadają do miski :lol2: potem idzie do kuwety i grzebie w piachu - oczywiscie my wszystko słyszymy
podejrzewam, że jakby było ich więcej to pewnie by sie po nocy goniły - bo on się sam w nocy nudzi to pewnie medytuje :D
goscie siedzą, teraz poszli do szwagierki, więc ja mam ciszę i spokój - strasznie źle się dzisiaj czuję, więc jestem usprawiedliwiona że się nie udzielam rodzinnie :cool:

isa99
25-05-2013, 20:08
muszę zbierać siły, żeby z miarką po budowie od poniedziałku latać :lol2:- bo od poczatku tygodnia akcja MURY

anakris
25-05-2013, 20:19
Isa u mojej siostry to jest sajgon /właśnie z nią piszę równoicześnie na FB/ ona ma psa Goldena /uwielbiam go strasznie, miałam go nawet u siebie kilka miesięcy jak sisostra wyjechała do Stanów/ i dla towarzystwa kupiła mu kotka właśnie tego maine coś tam, później znalazła na śmietniku zwykłego maluskiego dachowca i go przygarnęła, do tego ktoś podrzucił jej kotka bez nogi na próg mieszkania i ona ten zwirzyniec właśnie miała na 40-tu paru metrach, ja właśnie ją wtedy odwiedziłam, teraz już tego bez nóżki komuś tam oddała, ale i tak ma sajgon a nie da sobie powiedziec i trzyma ten zwierzyniec, ma czyściutko, nie moge powiedziec i sobie radzi, no ale bez przesady za dużo tego dobytku:lol2:

isa99
25-05-2013, 20:27
po prostu kocha zwierzeta milością wielką :) ja na razie nie chcę mieć więcej - moze po przeprowadzce do nowego domku pomyślę o towarzystwie dla Elvisa, ale też nie wyobrażam sobie,, zeby mieć u siebie, przyzwyczaić się, pokochać, a potem komus oddac - to juz jest członek rodziny

anakris
25-05-2013, 20:31
No własnie, z nia o tym piszę i nie mam mowy:(
Isa ale co ja mam zrobić, przecież jestem starszą siostrą i nie mogę jej chyba na to pozwolić, co?a z drugiej strony to co ja mam do gadania? ona od pewnego czasu jest sama i z tymi zwierzętami, czy to dobrze?

isa99
25-05-2013, 20:37
No jak jest sama, to tym bardziej trudno ją namawiać żeby jeszcze jakieś zwierzęta oddała :(
gdyby miala w ogóle taki zamiar, to ewentualnie pomoc znaleźć jakieś nowe lokum dla zwierzaka
dla osoby samotnej to najbardziej klopotliwy chyba jest pies - z kotem nie ma problemu, jak zostawisz go na cały dzien samego, natomiast pies musi wychodzic na spacer - wtedy siostra jest sama obarczona takim obowiązkiem
moze namawiaj ją na oddanie komus psa? w jakies dobre ręce?

anakris
25-05-2013, 20:41
Isa nie ma takiej mozliwości bo pies jest już z nią długo i jest cudny, sama jestem w nim zakochana:)
z kotkami też będzie cięzko;)
Ale ona sobie doskonale radzi :yes: tylko ja się o nią martwię;)

Venus_m
25-05-2013, 20:43
Helloł :bye:

zasłony z IKEA są okrutnie krzywe :mad: skróciłam dwie i było dobrze. Później skróciłam 3-cią zasłonę zawiesiłam i przekoszona o 5 cm :mad: 4-tą już innym sposobem zrobiłam i jest równiutka ale cholera jasna jak można tak krzywe zasłony dać na sprzedaż :o muszę dokupić jeden komplet bo nie zniesę. Tak się martwiłam o tę 4-tą że aż za długa jest, a tak też nie lubię :rotfl:

Ogólnie to powiem, że salon jest chyba teraz moim ulubionym miejscem w domu, nareszcie robi się w nim domowo :yes: Fotek nie ma i nie będzie, póki nie zrobię porządku w oknie tarasowym.

-----------------------------

Remont u mamy skończony, oczywiście jeszcze długa droga zanim wszystko będzie do siebie pasować, ale baza już jest :yes: wersalce psuje się mechanizm więc niedługo trzeba będzie wymienić :yes: :cool: na przeszkodzie stoją nam jeszcze rude meble, ale to też z czasem się zmieni. Najważniejsze że mama twierdzi, że jeszcze tak elegancko nigdy nie miała :wiggle:

-----------------------------

Nasze kitki też śpią w ciągu dnia, a jak my przychodzimy to zaczyna się łobuzowanie/wściekulec, jednak to są takie tęsknotki że trochę poganiają (oczywiście Fiona oskubie Prinsia jak kurę z piór :lol2: ) i zaraz wskoczą na głaskanie. Młody jest tak zazdrosny, że nie ogarniam. Jeżeli tylko on jest głaskany to jest dobrze, natomiast jak Fionka upomni się u męża o głaskanie to od razu zazdrosny i taką ją łbem przegania że masakra. Naprawdę jestem pewna, że on pierwszy wyszedł na świat bo jego brat na pewno nie miał szans się przed nim wepchać :lol2:

isa99
25-05-2013, 20:44
moja koleżanka z pracy też właśnie po kilku latach oddala psa - rozstała się z chlopakiem, teraz mieszka sama, pies calymi dniami rozpaczal sam w domu; w końcu dojrzała do takiej decyzji, choc wcześniej nie dala sobie powiedzieć, że to dla dobra zwierzecia. Piesek trafił do rodziny z dziećmi, ktore się z nim bawią, jest wiecej osob które się nim zajmą i jest u nich szczęśliwy

Magda_lena85
25-05-2013, 20:44
Hej dziewczyny:)

nawet mi się pisać nie chce - plewiłam chwasty dziś, wytrzymałam tylko godzinę:mad:
mam wrażenie, że nigdy nie polubię grzebania w ziemi, sadzenia, grabienia... nienawidzę.
Dobrze, że działka mała - ale najchętniej bym wszystko w kostce zrobiła:D

isa99
25-05-2013, 20:47
Venuska :bye:
bo kocurki to chyba są większe pieszczochy od kotek :D

isa99
25-05-2013, 20:49
Isa nie ma takiej mozliwości bo pies jest już z nią długo i jest cudny, sama jestem w nim zakochana:)
z kotkami też będzie cięzko;)
Ale ona sobie doskonale radzi :yes: tylko ja się o nią martwię;)
Asiu, to jak tylko o siostrę sie martwisz to nie masz o co :no: - zwierzęta mają zbawienny wpływ na ludzi, więc jeśli tylko sobie daje z nimi radę to będzie OK

anakris
25-05-2013, 20:50
Hej dziewczyny:)

nawet mi się pisać nie chce - plewiłam chwasty dziś, wytrzymałam tylko godzinę:mad:
mam wrażenie, że nigdy nie polubię grzebania w ziemi, sadzenia, grabienia... nienawidzę.
Dobrze, że działka mała - ale najchętniej bym wszystko w kostce zrobiła:D

O Madzia dobrze, że jesteś miałam juz do Ciebie pisać:yes: te rameczki co Ci się podobały u Marty jest możliwośc zamówienia u Pasi ja właśnie domówiłam małą, polecam:D

ida2
25-05-2013, 20:52
Dobrze, że działka mała - ale najchętniej bym wszystko w kostce zrobiła:D
:rotfl:

Venus pocieszę Cię że nie tylko te Ikeowskie takie krzywe :bash:Kiedyś też się nacięłam :bash: kupiłam (2 szt.), wymierzyłam okno, dałam do skrócenia i okazało się, że różnica między 1 a 2 zasłoną była chyba ok 4cm!!! :mad:
Wniosek taki, że każdą zasłonę/ firanę Trzeba osobno i dokładnie zmierzyć ;)

anakris
25-05-2013, 20:52
Asiu, to jak tylko o siostrę sie martwisz to nie masz o co :no: - zwierzęta mają zbawienny wpływ na ludzi, więc jeśli tylko sobie daje z nimi radę to będzie OK

Isa mówisz:) no martwię się, bo to dobra dziewcznya ale swoje przeszła to chciałabym że by było ok:yes:

ida2
25-05-2013, 20:54
Venuska :bye:
bo kocurki to chyba są większe pieszczochy od kotek :D

coś w tym chyba jest, bo nasz praktycznie z rąk czy kolan by nie schodził :eek::yes:

isa99
25-05-2013, 20:57
Anakris, przy takiej menażerii to nawet nie ma czasu żeby za dużo myśleć o smutnych rzeczach, a przede wszystkim nie jest sama - musi sie zwierzaczkami opiekować

anakris
25-05-2013, 21:03
Justyna ja tez dziś kupiłam zasłony w Ikei tylko te droższe, bo małż sobie takie zażyczył, zobaczymy co z nich będzie;) ale nauczna juz doświadczeniem to chyba je najpierw upiorę, bo nie chę później niespodzianki;)

Twoja mama się cieszy z remontu? ja się jej nie dziwię, super:D, fajnie że jej taka eksperta od wnętrz doradziła:wiggle:na pewno będzie pięknie:yes:

No te kocurki potrafią się tak zachowywać, poważnie ja widziałam, a do ludzi sie strasznie przywiązują :yes:

Venus_m
25-05-2013, 21:10
Anakris ja mam z IKEA zasłony w sypialni i gościnnym. Te w gościnnym pół biedy :yes: ale te w sypialni...do zmiany, ale wtedy zaczynałam szyć i nie przewidziłam że powinno się robić zapas, a ja jak uchrępoliłam nożyczkami to nie było co ratować...ale przekoszone są okropnie (Ritva).

isa99
25-05-2013, 21:12
Venuska, jak to fot nie będzie? smaka nam zrobiłaś :yes: to teraz musisz pokazać

isa99
25-05-2013, 21:27
Tosia :lol2:
co sie dziwisz jaskółce - masz takie wielgachne okna że bidulka nie skumała że tam moze być szyba :D

anakris
25-05-2013, 21:28
No dziś nam tak jaskółka cudem uszła z życiem, jak pędziliśmy autem 160:eek: ale jej sie udało, mąż hamował a jakże i odleciała bidulka;)

anakris
25-05-2013, 21:28
Tosia :lol2:
co sie dziwisz jaskółce - masz takie wielgachne okna że bidulka nie skumała że tam moze być szyba :D

No własnie Isa:lol2:

anakris
25-05-2013, 21:29
Justyna czyli uprać te moje wczesniej, nie?

Venus_m
25-05-2013, 21:40
na pewno :yes: chociaż ja swoje uprałam przed w sypialni :yes: ale co z tego jak ten szmelc krzywy z fabryki wychodzi :mad:

W tarasowym jedną zasłonę mam przekoszoną i z jednego boku za krótką :lol2: a drugą za długą bo już miałam ciśnienie 300/600 i nie chciałam z ciachaniem przedobrzyć :lol:

anakris
25-05-2013, 21:44
Justyna a ten karnisz Wam się udało zawiesić? i ja event?

anakris
25-05-2013, 22:37
Tosiu wrzucisz swoje zdjęcie tak na chwilkę, momencik, proszę:)

anakris
25-05-2013, 22:43
Tosia no coś Ty, coś mi sie wydaje, że Ty mi kogoś przypomianasz:eek:

anakris
25-05-2013, 22:47
Ok, już mam:D

anakris
25-05-2013, 22:57
Tosiu moją młodszą siostrę:hug:

anakris
25-05-2013, 23:04
No widzisz Tośka, a ile Ty wiosen masz, co?

anakris
25-05-2013, 23:06
No prawie jak moja sister:lol2:

anakris
25-05-2013, 23:11
Tośka , pociecha jak nic, ja eż taką planuję ale coś ni nie wychodzi:lol2:

anakris
25-05-2013, 23:24
To dlatego tyle planujemy:lol2:

anakris
25-05-2013, 23:31
Dobranoc :bye:

ivy17
26-05-2013, 07:38
Oczywiście rodzice mi całe życie mówili, że byłam planowana- taka pociecha na stare lata :lol2: jasne!! wtopa jak nic :lol2:

Moja mama tez mówi że pociech na stare lata ...moja siostra 16 lat starsza :cool:

Venus_m
26-05-2013, 10:53
hellu :bye:

Mam coś dla was :)

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5267740_d_zps5d24baa0.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5267758_d_zpsb69d0d79.jpg

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/P5267738_d_zps7827f179.jpg - chusta zostanie oprawiona w białą chudą ramę i będzie za szkłem, symulacja rządzi :yes: :lol2:

pasie
26-05-2013, 11:02
Justyś jak mi się uda pojechać na zlocik to pojadę z rodzinką - mój P. też chce jechać :eek: najwyżej z Twoim pójdą sobie na spacerek :D zależy tylko od moich rodziców czy posiedzą w sklepie bo pracownica wyjeżdża na wesele siostry....


oooo fotki :):):) - mam te same zasłony w sypialni, chusta bardzo fajna a ostatnio tkaniny za szkłem w modzie :yes:

te rolety bedziesz szyła na okna w wykuszu ?

Venus_m
26-05-2013, 13:49
Pasik oki :)

Tosia :lol2: fajnie że się podoba :D

tutli_putli
26-05-2013, 14:32
Świetne zasłony i cała reszta też boska (o krzesłach nie wspomnę bo to moja wielka miłość od dawien dawna:D) . Możesz zdradzić co to za tkanina i gdzie się takie ewentualnie kupuje?

Venus_m
26-05-2013, 14:43
Tutli dzięki :) pytasz o zasłony czy o obraz?

tutli_putli
26-05-2013, 14:45
Zasłony :)

anakris
26-05-2013, 14:49
Justyna śliczny masz ten salon taki w moich klimatach, tylko że ja zamiast zasłon mam cieniutkie firany:yes:
Widzę, że z karniszem w końcu sobie poradziliście:)

Venus_m
26-05-2013, 15:02
Tutli to są zasłony Vivian z IKEA 50 zł za komplet :yes:

Anakris trzeba było :yes: jak po godzinie nie było postępu to zrobiłam sajgon i od razu można było wiercić :lol2:

anakris
26-05-2013, 15:21
Ty to jesteś artystka:lol2:

Venus_m
26-05-2013, 15:23
Lwica jestem :cool:

Weekendowy koci bonus :D

zdjęcia były ale się zmyły.

tutli_putli
26-05-2013, 15:26
...o kurcze to ja te same zasłony ostatnio kupiłam spontanicznie do pokoju Młodej, tylko jeszcze leżą w paczkach.:lol: Nie sądziłam że tak fajnie moga się prezentować. Kotecki do schrupania są (hehe razem z uroczą właścicielką) :rotfl:

Venus_m
26-05-2013, 15:32
no widzisz :wiggle:

anakris
26-05-2013, 15:44
Ale ślicznie:eek:, Justyna jak dal mnie te włosy suuuper, a kocurki cuuudne:hug:

Venus_m
26-05-2013, 15:44
Ana włosy jak włosy, ucięte na prosto i po sucharach :lol:

anakris
26-05-2013, 15:46
A pokaż fryzurkę, bo chyba nie taka prosta:yes:

Venus_m
26-05-2013, 15:51
Ana nie mam takich fotek, a fryzura żadna ot włosy ucięte na prosto z przedziałkiem na bok - zapuszczam długie jak Rozenek :yes:

anakris
26-05-2013, 15:54
Ok, nie męczę ale fajnie w tych włoskach i kolor Ci pasuje:D

Venus_m
26-05-2013, 15:56
cenk ju :hug: takie ciemne mam od ponad 2,5 roku :yes:

anakris
26-05-2013, 16:00
Jak dla mnie bomba, tak charakternie:)

isa99
26-05-2013, 18:20
:bye:Justynka, piękna Twoja jadalnia - prezentuje się jak z katalogu
a zdjęcie pieszczocha z właścicielką - cudne

Venus_m
26-05-2013, 18:28
Tosia eh zdemaskowałaś mnie :lol2: żartuję. Mnie od zawsze podobały się koty rosyjskie, ale później odkryłam misie z głowami jak wiaderko czyli brytolki. Pierwszy musiał być niebieski, później kolega był w hodowli Mazuria w interesach i powiedział że widział białe Brytolki. Jak weszłam do nich na stronę to przepadłam i wiedziałam że te wybarwienie też muszę mieć.

Isa dziękuję Ci bardzo :yes: Myślę, że ten intensywny akcent kolorystyczny fajnie rozjaśni jadalnię :yes:

Magda_lena85
26-05-2013, 20:35
Venus ale super fotka:)

super też fotel się prezentuje ... przypasowałby mi taki:)
kupowałaś stacjonarnie?

Venus_m
26-05-2013, 20:41
Magda dzięki ;)

mam wrażenie że Ty w ogóle nie czytasz co ja piszę :mad: w piątek była mowa o fotelach i pisałam, że na allegro :P

Magda_lena85
26-05-2013, 20:44
czytam i to po 2 razy czasem - ale jak konkretów nie zapisze do notatnika to nie pamiętam:)

Nesska
26-05-2013, 20:54
Venus fajne te zasłonki. Szkoda, że nie miałam czasu tym razem skoczyć do ikei bo przydałyby mi się jakieś tymczasowe - nawet nie ma opcji żebym się wprowadziła bez zasłonek bo u nas wszystko będzie widać (a wprowadzić się chcę niebawem). Były jakieś ciemniejsze????

Drop_Inn
26-05-2013, 23:03
Fajowa ta chusta do jadalni :o:yes:

Gospodyni i sierściuchy niezmiennie zachwycają urodą :)

Venus_m
27-05-2013, 07:36
helloł :hug: dzięki za komplementy

Dropcia fajnie że się chusta podoba, bo ona ma już z 15 jak nie więcej lat :lol: odgrzebana u mamy w pawlaczu :yes: to był prezent mojej mamy teściowej dla niej z Hemryki, ale ona od razu uznała, że chusta za ładna do noszenia i kiedyś ją oprawi :yes: wyszło że ja ją oprawię :D

Nesska czarne :yes: ale one nie zaciemniają ;)

ida2
27-05-2013, 08:45
Venus podpisuję się pod tym co dziewczyny wcześniej napisały, salon, zasłony prezentują się bardzo ładnie :yes:

Qrde ja mam właśnie niebieskiego (kotka), teraz będę się głowić jak dom pod niego urządzić ;) :lol2::lol2::lol2::lol2:

Venus_m
27-05-2013, 08:55
:lol2: na szaro

beata.i
27-05-2013, 09:01
Beata.i ale gdzie Ty te hokery widziałaś? bo ja już drugi dzień nie mogę ich namierzyc, są ostatnie, że sie nie chcesz podzielić:P
Jak to nie jakaś tajemnica to podziel sie pliss:)

to nie tajemnica, już daję namiar nie zwróciłam uwagi
http://allegro.pl/show_item.php?item=3241583859 nie wiem czy to te same ale łudząco podobne.
:)

narendil
27-05-2013, 09:07
Chusta robi wrażenie :o

A zasłonki, to w którym miejscu krzywe? Albo marudzisz, albo perspektywa odpowiednio dobrana :lol2:

Venus_m
27-05-2013, 09:31
Perspektywa dobrana :yes: :lol2:

Venus_m
27-05-2013, 09:32
Hokery wyglądają na takie same :yes: a ile tańsze! :spam:

anakris
27-05-2013, 10:09
Cześć Venus, dziewczyny:bye:

Beata dziękuję za namiary, cena faktycznie przyzwoita tylko te wymiary, coś z nimi nie halo:mad:

Justynko mam prośbę możesz wieczorkiem pomierzyć te swoje hokery:hug:, bo te z all jakoś dziwnie niskie mi sie wydają, na zdjęciu wyglądają jak Twoje no ale wymiar to jak krzesło a nie hoker:eek:

ida2
27-05-2013, 10:17
:lol2: na szaro

taki mam zamiar ;)
DObrze, że m. nie wybrał rudego maine coon'a :lol2::lol2::lol2:

reni1980
27-05-2013, 10:21
helloł ach dziewczyny wy i te wasze koty, nigdy bym nie powiedziała że można mieć takiego fioła na punkcie kotów

zasłonki superowe i pięknie się prezentują twoje salony,elygancko że hej, chusta nie me klimaty

reni1980
27-05-2013, 10:22
ale wiecie sama poszukuję szarego ,dostojnego psa co by mi do dachu pasował:rotfl::rotfl::rotfl:

Magda_lena85
27-05-2013, 10:29
ale wiecie sama poszukuję szarego ,dostojnego psa co by mi do dachu pasował:rotfl::rotfl::rotfl:

taaa ale pies to przynajmniej szczeka i pilnuje.
A kto... mruczy i wkurza.
Chyba bym cholery dostała...a dziecko bardzo cche

Korozja
27-05-2013, 10:38
Ojej Venuska ale ślicznie u Ciebie :) zasłony super. Tak wam zazdraszczam dziewczyny tej Ikei że szok. Kocurków też zazdraszczam ;) ja chciałam mieć brytyjczyki dopóki nie zobaczyłam programu o rosyjskich niebieskich. Miłość od pierwszego wejrzenia! Tylko ich cena tą moją miłość studzi ;) Kurcze i tak by mi do mieszkania pasowały :rotfl:
Pomysł z chusta ciekawy :)

Naprzeciwko mnie rodzina ma owczarka. Wypuszczają go do ogródka i tak mi cały dzień ujada:bash: a jak nie on to dwa ogródki dalej maja takie małego kundelka który bardziej skrzeczy niż szczeka. I też tak potrafi cały dzień. Już ja wolę mruczącego kota. Zresztą koty nie mruczą cały czas ;)

Venus_m
27-05-2013, 11:18
Cześć Venus, dziewczyny:bye:

Beata dziękuję za namiary, cena faktycznie przyzwoita tylko te wymiary, coś z nimi nie halo:mad:

Justynko mam prośbę możesz wieczorkiem pomierzyć te swoje hokery:hug:, bo te z all jakoś dziwnie niskie mi sie wydają, na zdjęciu wyglądają jak Twoje no ale wymiar to jak krzesło a nie hoker:eek:

Zmierzę, jak nie zapomnę :lol:


taki mam zamiar ;)
DObrze, że m. nie wybrał rudego maine coon'a :lol2::lol2::lol2:


helloł ach dziewczyny wy i te wasze koty, nigdy bym nie powiedziała że można mieć takiego fioła na punkcie kotów

zasłonki superowe i pięknie się prezentują twoje salony,elygancko że hej, chusta nie me klimaty

można, można :) dla mnie to jak dzieci


ale wiecie sama poszukuję szarego ,dostojnego psa co by mi do dachu pasował:rotfl::rotfl::rotfl:

:lol2: żeby ładnie się prezentował jak mapy google będę przejeżdżać? :lol2:


taaa ale pies to przynajmniej szczeka i pilnuje.
A kto... mruczy i wkurza.
Chyba bym cholery dostała...a dziecko bardzo cche

Magda myślę, że pojęcia nie masz o kotach :) Zabobonów wiele wokół nich krąży, a ja bym kota na psa nie zamieniła - nigdy :no:


Ojej Venuska ale ślicznie u Ciebie :) zasłony super. Tak wam zazdraszczam dziewczyny tej Ikei że szok. Kocurków też zazdraszczam ;) ja chciałam mieć brytyjczyki dopóki nie zobaczyłam programu o rosyjskich niebieskich. Miłość od pierwszego wejrzenia! Tylko ich cena tą moją miłość studzi ;) Kurcze i tak by mi do mieszkania pasowały :rotfl:
Pomysł z chusta ciekawy :)

Naprzeciwko mnie rodzina ma owczarka. Wypuszczają go do ogródka i tak mi cały dzień ujada:bash: a jak nie on to dwa ogródki dalej maja takie małego kundelka który bardziej skrzeczy niż szczeka. I też tak potrafi cały dzień. Już ja wolę mruczącego kota. Zresztą koty nie mruczą cały czas ;)

Korozja dziękuję :wiggle: coś potrzebujesz z IKEA? przecież mogę kupić i wysłać kurierosem.

beata.i
27-05-2013, 11:20
Cześć Venus, dziewczyny:bye:

Beata dziękuję za namiary, cena faktycznie przyzwoita tylko te wymiary, coś z nimi nie halo:mad:

Justynko mam prośbę możesz wieczorkiem pomierzyć te swoje hokery:hug:, bo te z all jakoś dziwnie niskie mi sie wydają, na zdjęciu wyglądają jak Twoje no ale wymiar to jak krzesło a nie hoker:eek:

Jak krzesło to raczej nie bo na wysokości 80 cm siedzisko to chyba trzeba było by mieć z 2 metry:D mój dylemat to raczej wysokość barku bo od siedziska do oparcia rąk to raczej jak wymierzyłam jakieś 30 cm. było by ok. zobaczymy hokery zamówione albo zwrócę albo obniżę barek:)

Magda_lena85
27-05-2013, 11:25
Venus a Twoje nie mruczą i coś robią?:D

Korozja - e tam - ja o normalnym psie - nie o patologii :)

Venus_m
27-05-2013, 11:32
Magda mruczą jak się stresują albo jak się z nami przytulają:yes: co robią? ładnie wyglądają, przytulają się, kotłują się przez co mam darmową rozrywkę, są gadatliwymi misiami, zawsze towarzyszą nam w kąpieli (jako obserwatorzy), pilnują fachowców czy gips się dobrze miesza i tapeta dobrze kładzie - dla mnie to sama radość. Poza tym dla mnie bardzo ważne, są czyste, nie śmierdzą jak np psy kurzem z deszczem fuj. Nie liżą mokrym językiem :cool:

Magda_lena85
27-05-2013, 11:34
Venus ale ze mnie matka haha - bo mój młody spełnia w 90% zachowania Twoich kotów :D
co do zapachu zgodzę się - nawet domowe psy śmierdzą specyficznie

Venus_m
27-05-2013, 11:35
ale są ludzi którym to nie przeszkadza, ja mam odruch wymiotny niestety :sick:

Korozja
27-05-2013, 11:53
Venuska pięknie Ci dziękuję tylko wiesz, ja to muszę sama, osobiście pomacać, dotknąć i w ogóle. Wybredna maruda jestem więc tak w ciemno kupować nie lubię :rolleyes: a poza tym łażenie po Ikei to sama przyjemność :D
U mnie w domu zawsze był pies. Przeważnie jakiś wilczur duży. W przerwach gdy nie było psa sprowadzałam do domu wszystkie koty osiedlowe. Moja mama to sie za mną miała. Teraz też bym psa chciała tylko kto sie nim zajmie jak nas w domu nie będzie? :(
A kotecki to są cudne. Zawsze coś wykombinują. Kicia rodziców mojego M. niezmiennie mnie zaskakuje tym co wymyśla :D człowiekowi się ciągle micha cieszy jak na nia patrzy :)

anakris
27-05-2013, 11:59
Dżastina to wiesz co, chyba ja bym miała jakieś małe zamówionko z IKEA:rolleyes: ale to nie na pilno, jak byś kiedyś się wybierała, to ja dwie podusie bym potrzebowała, jak by bała tak możliwość oczywiście, bo ja to jestem w Ikei tak dwa razy w roku, bo dla mojego królewicza to 100km to za dużo:mad: a ja sama w takie duże miasto to się nie zapuszczam:)

anakris
27-05-2013, 12:21
Zerknij na fb:)

anakris
27-05-2013, 12:34
Tosia ja byłam w sobotę, ale tak dopiero później się zreflektowałam, że by było ok:yes:

Nesska
27-05-2013, 12:36
My właśnie poważnie zastanawiamy się nad zakupem psa, konkretnie cocker spaniela :D Śliczne są i podobno bardzo wesołe no i różną zwierzynę będzie mi przeganiał z ogrodu :yes:

anakris
27-05-2013, 12:53
Nesska ja cocker spaniela nie polecam:(, mój szwagier ma i te psy są po prostu głupie /przepraszam jeśli uraziłam jakiegoś właściciela tej rasy/ ale tak jest, ta suczka szwagra jest jeszcze taka w miarę udana, ale miała potomstwo i te jej młode wszystkie beznadziejne, w ogóle nie słuchają, brudzą się niemiłosiernie, potrafią zryć ogród, nie polecam;) Są ładne no ale bardzo męczące:D

ida2
27-05-2013, 13:02
Magda, Reni ja kiedyś tez nie lubiłam kotów ;) Ale jak starszy miał ok 2 lat chcieliśmy jakieś zwierzątko, z racji tego że mieszkamy w bloku pies odpadł :(
Nie rozumiem osób które decydują się na zwłaszcza dużego psa do bloku i spacer z nim to 3 rundy wokół niego :(
Przy kocie jest znacznie mniej obowiązków niz przy psie, spokojnie możemy wyjechać na 1-2dni i nie ma problemu.

Nasz "sierściuch" to anioł nie kot, dzieciom nic nie robi, czeka na nas przy drzwiach jak wracamy :yes:Jedynny minus to to, żeogromny z niego pieścioch :D
Tak się prezentuje w przybliżeniu ;)
(....)

Jak się przeprowadzimy chyba pomyślimy też o piesku, marzy mi się Owczarek niemiecki, Beagle albo Rhodesian ridgeback :cool:

ALe na początek (zamiast alarmu) będzie pewnie jakiś Pimpek sąsiada :rotfl:

Nesska
27-05-2013, 13:08
Anarkis no nie mów :jawdrop: ja już się tak napaliłam na tego psa!!!

ida2
27-05-2013, 13:13
Reni a Tobie to by chyba tylko wyżeł weimarski pasował :lol2::lol2::lol2::lol2:

Magda_lena85
27-05-2013, 13:16
Reni a Tobie to by chyba tylko wyżeł weimarski pasował :lol2::lol2::lol2::lol2:

dokładnie:)

nie powiem, że te kociaki brytyjskie szare z jasnymi oczkami są słodkie:(

anakris
27-05-2013, 13:19
Nesska no przepraszam:hug:, ale wiesz piszę tak jak jest:yes:, sama bym chciała żeby mnie ktoś ostrzegł przed takim pieskiem, słodkim ale.... no już sama musisz sobie odpowiedzieć, czy chcesz:cool:, tak tylko dodam że to są psy typowo myśliwskie i one faktycznie polują ale też właśnie ryją, no nie wiem może jest tu na forum jakiś szczęśliwy właściciel tej rasy i zaneguje to co ja Ci napisałam;)
Ja mogę Ci polecić Goldena, super pieski i przy dzieciach polecam!!!

reni1980
27-05-2013, 13:19
dziewczyny ja tam nic do kotów niemam, na dzis nie lubie ale pewno gdybym miała to miałbym takiego fioła jak wy, u mnie kot odpada w zasadzie z jednego powodu, niewyobrazam sobie miec ciagle zamknietych okien tarasowych, i tego ze on tylko w domu, ale z drugiej strony czystego kotka w domu to bym chciała, a pies dlatego ze będzie w budzie:(:(:(:(:( co prawda ocieplonej i tak dalej ale w budzie, chcę duzego psa i niewyobrazam sobie go w domu, oj nie

reni1980
27-05-2013, 13:21
ja chciałam doga niemieckiego, jest boski i pasował by jak ulał, ale to pies nie do budy, on leżąc na kostce musi mieć kocyk:D:D:D, dlatego myśle o huskim, musi byc duży, obronny i MĄDRY, jak będzie latał w kółko i szczekał na wszystkich to uduszę:D:D:D

reni1980
27-05-2013, 13:22
no i jeszcze broń boże jak osika moje rośliny:mad::mad::mad::mad::mad:

ida2
27-05-2013, 13:22
Anakris Goldeny są super, ale pod warunkiem że odpowiednio tresowane :yes: Bo jeśli nie, to też głupiutkie pieski ;)

Reni jak Mądry to Owczarek Niemiecki :yes:

anakris
27-05-2013, 13:24
dziewczyny ja tam nic do kotów niemam, na dzis nie lubie ale pewno gdybym miała to miałbym takiego fioła jak wy, u mnie kot odpada w zasadzie z jednego powodu, niewyobrazam sobie miec ciagle zamknietych okien tarasowych, i tego ze on tylko w domu, ale z drugiej strony czystego kotka w domu to bym chciała, a pies dlatego ze będzie w budzie:(:(:(:(:( co prawda ocieplonej i tak dalej ale w budzie, chcę duzego psa i niewyobrazam sobie go w domu, oj nie

Reniu możemy podać sobie ręce, ja też nie chcę psa w domu:(, chociaż córka ciągle ze mna o to walczy:bash:, ale ja się chyba nie dam przekonac, miałam włąsnie tego Goldena /cudne pieski/ przez dwa miesiące i to jest straszny obowiązek, jeszcze jak ktoś ciągle siedzi w domu to tak a jak nas nie ma cały dzień w domu, to co to psisko ma robić?

Nesska
27-05-2013, 13:24
Ana goldeny też są śliczne i kiedyś myślałam tylko o takim, ale spaniel jest mniejszy. Nie chcę takiego dużego psa bo zapewne będzie musiał z nami czasami gdzieś jechać :( W ogóle to nie wiem jeszcze chciałabym mieć psa ale jak sobie pomyśle o kupach na moim pięknym trawniku (którego jeszcze nie ma ale przecież kiedyś będzie) to mi się coś robi :sick:

reni1980
27-05-2013, 13:24
ida a jeszcze cos mi polecisz, preferencje znasz:D

Nesska
27-05-2013, 13:26
Reniu możemy podać sobie ręce, ja też nie chcę psa w domu:(, chociaż córka ciągle ze mna o to walczy:bash:, ale ja się chyba nie dam przekonac, miałam włąsnie tego Goldena /cudne pieski/ przez dwa miesiące i to jest straszny obowiązek, jeszcze jak ktoś ciągle siedzi w domu to tak a jak nas nie ma cały dzień w domu, to co to psisko ma robić?

No i pod tym względem koty są lepsze, tylko nie spełniają takiej funkcji jak psy :mad:

reni1980
27-05-2013, 13:26
oj o kupach zapomniałam, kurde sam problem taki pies ale jak dzieci chcą to co zrobić, dobrze ze sobie zdaję sprawę z tego jaki to obowiazek, jak kolejne dziecko:yes:

Nesska
27-05-2013, 13:27
Reni a czemu ma być pod kolor dachu??? Nie może być pod kolor elewacji???? :D

reni1980
27-05-2013, 13:27
ale ta kuweta w domu też mi nie pasi:( i tez pewno śmierdzi

reni1980
27-05-2013, 13:28
Reni a czemu ma być pod kolor dachu??? Nie może być pod kolor elewacji???? :D

nie no żarty ale szary byłby piękny

Nesska
27-05-2013, 13:29
Kuwetę można wcisnąć do garażu czy do pralni..... Lepsza kuweta niż kupki na trawce... A wiesz jakie kupy robią duże psy?????? (ale mamy temat)

ida2
27-05-2013, 13:30
ida a jeszcze cos mi polecisz, preferencje znasz:D

Ciężko będzie :lol2: :lol2: :lol2:

A dlaczego owczarka nie chcecie? PAsował by do elewacji :rotfl:

Kuwety aż tak nie śmierdzą ;)

Nesska
27-05-2013, 13:31
spadam szukać płytek na ścianę do kuchni, dzisiaj muszę się na coś zdecydować a nic mi nie pasuję :bash::bash::bash:

ida2
27-05-2013, 13:31
JAk ktoś czyta i bierze wszystko co piszemy na serio to ma nas za waryjotki :rotfl::rotfl:

reni1980
27-05-2013, 13:32
są szare?owczarki?

musi byc mądry, duzy, obronny, ładny jak dog niemiecki, odporny, lubiacy dzieci, nie groźny:D:D:D i do budy

reni1980
27-05-2013, 13:34
JAk ktoś czyta i bierze wszystko co piszemy na serio to ma nas za waryjotki :rotfl::rotfl:

dokładnie szukam psa pasującego do dachu, sama się pukam w łeb:rotfl::rotfl::rotfl:

ida2
27-05-2013, 13:34
To ten Wyżeł Weimarski odpada??? Ze względu na kocyk??? :lol2: :lol2: :lol2:

reni1980
27-05-2013, 13:36
tez taki delikatny?

a tak na serio, no musi byc do budy, przy mrozie wiadomo dam go do garażu a nic więcej, do domu niet

ida2
27-05-2013, 13:42
Nie wiem, myślałam że o nim pisałaś ;) A Ty chyba miałaś na myśli doga niem. i ta gołą kostkę :D

Magda_lena85
27-05-2013, 13:42
hahhahahaahah wariatki :rotfl:

beagle są fajne - ale podobno delikaciki.

Reni - te wszystkie wymagania spełnia mieszaniec:)

a tak w ogóle - to rodzicie wzięli psa ze schroniska już wyrośniętego 2-3 letni i tak wdzięcznego psa swoim panom nie widziałam.
Dosłownie widać po psie.

Magda_lena85
27-05-2013, 13:44
szary, pod kolor dachu elewacji, przyjacielski ( jak wychowasz) i PIĘKNY jest husky albo alaskan malamut.

Mieliśmy haskiego z lodowatymi oczami, tresowany w szkółce przez nas -
i nam ukradli.....:bash:

u Ciebie Reni podwórka duża więc ma gdzie ganiać - ja z moim na rowerze jeździłam - a jak nie to deszcz czy nie na spacer trzeba było iść.


największy plus - to rasa ta gubi bardzo mało sierści, ma sierść tzw dwuwymiarową więc np kleszcz nie da rady się wbić - ale jak "spieprzy" z domu to może nie wrócić.

reni1980
27-05-2013, 13:47
hahhahahaahah wariatki :rotfl:

beagle są fajne - ale podobno delikaciki.

Reni - te wszystkie wymagania spełnia mieszaniec:)

a tak w ogóle - to rodzicie wzięli psa ze schroniska już wyrośniętego 2-3 letni i tak wdzięcznego psa swoim panom nie widziałam.
Dosłownie widać po psie.

zapomniałam dodać , że musi być rasowy:D

ida2
27-05-2013, 13:50
Magda ja też myślałam o psie ze schroniska, tylko zastanawiam się czy taki pies po przejściach różnych nie zaatakowałby małych dzieci np. ???:confused:

Magda_lena85
27-05-2013, 13:52
przy małych bym się bała - jednak co wychowasz od małego to masz.

anakris
27-05-2013, 14:00
No powiem Wam, że z tymi kupkami to śmierdząca sprawa :rotfl:
a tak poważnie to po tygodniu nie sprzątania, porządna reklamówka, poważnie, doświadczyłam tego i nigdy więcej:sick:

anakris
27-05-2013, 14:02
Z pasami generalnie to jest tak, że jak się trafi no i oczywiście tresura, albo chociaż mądre wychowanie, bo widziałam psy zepsute przez włąścicieli:cool:

anakris
27-05-2013, 14:04
Magda ja też myślałam o psie ze schroniska, tylko zastanawiam się czy taki pies po przejściach różnych nie zaatakowałby małych dzieci np. ???:confused:

Moja starsza siostra ma bzika na punkcie psów i ratuje takie biedne pieski znalezione na ulicy /współpracuje z jakąś fundacją/ i trafia różnie, niektóre te psy są wspaniałe, ale nie wszystkie:yes:

Venus_m
27-05-2013, 14:53
Ja bym chciała Huskiego ale wiem też że on się męczy w naszym klimacie, on lubi mrozy :yes: z kolei ja bym nie wytrzymała, że on siedzi w budzie, ja bym chciała go całować, ale tutaj zapach sierści + zbieranie kup dyskwalifikuje w ogóle jakiegokolwiek psa :sick:

Kuwety nie śmierdzą :no: chyba że jest niespodzianka poza (ale to najczęściej w przypadku choroby kota) chociaż mój królewicz czasem postawi za suszarką, bo w kuwecie brudno i on się nie tknie :rotfl: do tego mam specjalny kosz na kocie odchody i naprawdę nic nie śmierdzi, aczkolwiek nie wyobrażam sobie mieć kuwet w łazience :sick: no co ja się kąpie a kot dwójkę stawia? o nie :sick: :lol2:

yokasta
27-05-2013, 15:04
Nasz ma pod schodami i w ogole jej nie czuc co potwierdzaja odwiedzajacy :). I zwirek ktory mozna w wc spuscic. Poza tym kot to czyscioch, chociaz ponoc nie kazdy. Justys, kotki bomba i Ty sliczna.

Nesska
27-05-2013, 15:56
No to nie będzie żadnego psa :mad: Napaliłam się na spaniela ale chciałabym jakiegoś mądrego psa :(

Ale chciałam powiedzieć, że moja kuzynka ma beagla-sukę i jest przegłupia. W ogóle z moich doświadczeń wynika, że suki są głupsze :confused:

ida2
27-05-2013, 16:01
No to nie będzie żadnego psa :mad: Napaliłam się na spaniela ale chciałabym jakiegoś mądrego psa :(

to weź owczarka niemieckiego :lol2::lol2::lol2:


Ps. Nie jestem hodowcą ani nie czerpię żadnych korzyści pisząc o owczarkach :rotfl:
Poprostu latem usłyszałam w radio, że pod względem inteligencji rasa ta jest od kilkuuuuu lat numerem ONE na liście :cool:

Nesska
27-05-2013, 16:13
to weź owczarka niemieckiego :lol2::lol2::lol2:


Ps. Nie jestem hodowcą ani nie czerpię żadnych korzyści pisząc o owczarkach :rotfl:
Poprostu latem usłyszałam w radio, że pod względem inteligencji rasa ta jest od kilkuuuuu lat numerem ONE na liście :cool:

Właśnie miałam pytać czy masz do sprzedania czy co??? :lol2:


No popatrz- to zupełnie odwrotnie niż u ludzi :lol2:

Prawda? :rotfl:

ida2
27-05-2013, 16:18
No popatrz- to zupełnie odwrotnie niż u ludzi :lol2:

:rotfl:

Właśnie miałam pytać czy masz do sprzedania czy co??? :lol2:

Nigdy nie miałam takiego psa i nie mam obecnie :D Ale mam nadzieję, ze kieeeedyś będę miała, tzn w domu nie do sprzedania :lol2::lol2:

___________

Ooo piszesze, że beagle też głupi :rolleyes:
To na mojej liście zostaje nr 2 - Rhodesian ridgeback :) i nr 1 -.... owczarek :rotfl:

Tylko wizję elewacji będę musiała zmienić...? :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

agawi74
27-05-2013, 16:19
Hello gaduły:D

Venusko fajniutkie zasłonki- kolor i format wpisały się super w Wasze wnętrza:yes:
Ja tylko osobiście nie przepadam za przeźroczystością w zasłonach, ale może Tobie chodziło o taki efekt?
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo przeca wszystkie Justynki to fajne chłopaki:hug:

ps. Moja siostra ma wyżła węgierskiego- super psiak, tylko codziennie potrzebuje się dużo wybiegać, bo on z rodziny myśliwskich:lol:

edak
27-05-2013, 16:20
to weź Rhodesiana - one są tak mądre, że aż za mądre :-) i do tego piękne i kochane - wiem z autopsji :-)

MarJel
27-05-2013, 16:21
Dżastin ładnie Ci w miętowym :cool:


Co do zwierzaków.....ja tylko potwierdzę o spanielach :sick: ładne, ale gupie .

ida2
27-05-2013, 16:28
to weź Rhodesiana - one są tak mądre, że aż za mądre :-) i do tego piękne i kochane - wiem z autopsji :-)

no właśnie takie opinie o nich czytałam :yes:
Tylko podobno, one nie czują czy nie zdają sobie sprawy jak są ciężkie i w razie W. mogą nieświadomie zrobić krzywdę dziecku...?

edak
27-05-2013, 16:35
hmm, każdy duży pies może zrobić krzywdę, niezależnie od rasy. Trzeba go po prostu uczyć od początku i przede wszystkim być baaardzo konsekwentnym. To procentuje, bo to są psy, które naprawdę szybko się uczą.

edak
27-05-2013, 16:38
maleństwo

Korozja
27-05-2013, 16:47
Przez mój dom przewinęło się kilka owczarków. To są najkochańsze i najwierniejsze psiaki! I bardzo mądre:yes: Ostatnim naszym psem był sznaucer i tej rasy nie polecam. No takiego durnego psa to ja w życiu nie widziałam. Niereformowalny po prostu :bash: cocker spaniele rzeczywiście głupie. Jeden kiedyś chapnął mnie w nos a nic mu nie zrobiłam :mad:
Zauważyłam natomiast że ostatnio jest moda na te małe psiaki yorki. M. mówi że to małe szczurki. W Szczecinie na każdym kroku je mijam. Zaczęłam nawet podejrzewać że gdzieś je za darmo rozdają.

ida2
27-05-2013, 17:02
Reni nie ma bata, Musisz zmienić dach! :rotfl::rotfl::rotfl:

anakris
27-05-2013, 17:11
O dalej o pieskach:D

Moja Ania strasznie nas męczy o maltańczyka, miała taki gorący okres że nawet załozyła stronę internetową o tych pieskach na informatyce, tak bardzo nas męczyła, że w końcu zaczęliśmy wymiękać, no bo jak być takim wyrodnym rodzicem:eek:, jak dziecko obiecuje złote góry, że bedzie sie nim zajmować itd.;), więc powiedzieliśmy, że kupimy jej tego pieska ale wtedy nie jedziemy na wakacje i im bliżej wakacji to Ania coraz mniej mówi o piesku:D wiem powiecie, że wyrodni rodzice jesteśmy:lol2:
A ale ta rasa to jeszcze najbardziej u nas wchodziła w grę, bo to są bardzo fajne, przyjazne pieski i w ogóle im nie leci sierść:yes:

MarJel
27-05-2013, 17:17
Asiu, u nas tylko maltańczyk wchodzi w grę :lol2:
One mają włos , a nie sierść :cool:
Są przekochane i mądre, a najważniejsze idealne dla dzieci:yes:
Po za tym puchate i nie duże, a ja takie lubię najbardziej.

Aśka, to nie możliwe :eek: domy, te same, może psy, jeszcze byś sobie synka zmajstrowała, a zostaniesz moją kolejną siostra na fm :rotfl:

Sprout
27-05-2013, 17:19
Witajcie,

rzadko się udzielam, ale nie mogę się powstrzymać przy rozmowie o psach. ;)
Reni, jeśli planujesz psa, to pamiętaj, że wykluczają się:
- pies mieszkający na zewnątrz, biegający luzem i piękne krzewy - zawsze będą obsikane, a iglaki będa żółte od dołu
- suka mieszkająca na zewnątrz, biegająca luzem i piękny trawnik - zawsze będziesz mieć efektowne, żólte placki (od moczu)
- suka / pies biegający luzem i piękny ogród - zwierzęta przeuroczo wydeptują swoje ścieżki, niektóre też wykazują zamiłowanie do rycia, zwłaszcza gdy są same i się nudzą.

Jest tylko jeden sposób na piękny ogród i psa na zewnątrz - pies musi być na łańcuchu lub w kojcu. :( Ale wierzę, że pierwsze z tych rozwiązań nawet nie przeszło Ci przez myśl. :)

Jeśli pies ma mieszkać cały czas na zewnątrz, to musi być to rasa, która potrafi się zając sama sobą i nie potrzebuje aż tak dużo interakcji (nie wierzę, że zimą czy w czasie jeseinnej słoty będziecie wychodzić do niego na zewnątrz, a przecież nie wpuścisz dużego, mokrego, brudnego, śmierdzącego mokrym psem "potwora" do domu :D). Dobre są psy stróżujące / pasterskie - np. sprawdziłby się owczarek środkowoazjatycki. Bardzo mądra rasa, aczkolwiek nie jest polecana dla początkujących właścicieli. ;) Ale może mieć szare plamy na futrze w wybarwieniu! :D
Dobrym wyborem jest też szwajcarski pies pasterski. Obie rasy wolą mieszkać na zewnątrz.

Owczarki niemieckie są mądre, ale potrzebują więcej interakcji z człowiekiem - to rasa pracująca. I szczekliwa - wiem, bo mam. ;)
Rasa również nie jest już tak idealna, jak niegdyś - zwłaszcza w Polsce, gdzie w pewnym momencie przestano kontrolować mioty i nie odsiewano osobników słabszych psychicznie (jakkolwiek trasznie to brzmi...). Stąd teraz te psy nadal sa mądre / pojętne - ale nie mają już tak silnego charakteru, jak kiedyś, dużo jest osobników bojaźliwych.

Husky - cóż... piękny jest na pewno. Ale nie wiem, czy masz wystarczająco wysokie ogrodzenie i wystarczająco głęboki do niego fundament. te psy kochają i muszą uciekać, taka natura tych uroczych włóczęgów. :) To już lepszy malamut. :)

Wenus, przepraszam, że dopiero teraz - droga przepiękna imienniczko, masz równie piękną osobowość, uroczy zwierzyniec i piękny dom. Zazdraszczam życzliwie wszystkiego po trochu. ;)
Pozdrowienia! :)

anakris
27-05-2013, 17:21
Marta no nieźle nam się to składa przyszla sister:hug:, ale wiesz z piesem to nie ma problemu, ale z tym synkiem to przesadziłaś, tym bardziej że mam ciche dni z moim m;)

anakris
27-05-2013, 17:24
Marta a tak poważnie to planujecie tego psiaka? bo moja Ania coś mniej o nim mówi /jak już wspominałam/, ale nie wiadomo kiedy wystrzeli z wiadomościa, że jednak go znowu strasznie chce:eek:, dowiadywałaś się może jak z tym ścinaniem włosów u tych psiaczków, bo takied długowłose to mi sie nie podają:no:

reni1980
27-05-2013, 17:35
edak super ten twój piesio, napisz jeszcze raz co to za rasa


Sprout dzięki za pomoc, ale nie ukrywam , że się zmartwiłam tym ogrodem:(
oczywiście pies na łańcuchu nie wchodzi w grę, jak widzę takie psy to bym uwiązała tych właścicieli:mad::mad::mad::mad::mad::mad: ale otworzyłeś mi trochę oczy na sprawę, nawet nie pomyślalam co taki pies ma robić całą jesień sam na dworze:(:(:(:(:(

Venuska sorki za te wywody o psach

ida2
27-05-2013, 17:39
Reni Edak ma Rhodesiana ridgeback'a :) O nim też pisałam :yes:

Venuska jak kiedys pomyślicie o psie, to wystarczy że wszelkie info odszukasz w wątku :D

Sprout
27-05-2013, 17:44
Reni, najważniejsze to przed decyzją odpowiedzieć sobie na wiele pytań (na wszystkie i tak sie nie da ;) ).
I podjąć tę decyzje świadomie. :)
Jeśli pies miałby cały czas mieszkać na zewnątrz, to najlepiej, aby miał towarzysza - innego psa. Może być wówczas jeden duży, drugi mniejszy (ja to nazywam często parą "mięśniak i zapalnik" :D ). I jeśli chcesz mieć piękny ogród - wytyczyć im jednak kojec. Z którego będziesz je wypuszczać, gdy będziecie w ogrodzie. Tylko trzeba pamiętać, że pies zamknięty na noc w kojcu domu do końca nie upilnuje. Co najwyżej obudzi mieszkańców szczekaniem w razie niebezpieczeństwa. Dobre i to. :)

A sposób na uniknięcie śladów po załatwianiu się jest tylko jeden, taki jak w mieszkaniu - psa należy regularnie wyprowadzać na spacery, tak, aby załatwiał się poza swoim terytorium. Zwierzęta chętnie na to przystają, tylko trzeba tego pilnować. A w domu - cóż, zawsze jest pokusa lenistwa... ;)

Wierzę, że dokonacie słusznego i świadomego wyboru. Trzymam kciuki i pozdrawiam! :)

MarJel
27-05-2013, 17:51
Marta a tak poważnie to planujecie tego psiaka? bo moja Ania coś mniej o nim mówi /jak już wspominałam/, ale nie wiadomo kiedy wystrzeli z wiadomościa, że jednak go znowu strasznie chce:eek:, dowiadywałaś się może jak z tym ścinaniem włosów u tych psiaczków, bo takied długowłose to mi sie nie podają:no:

Asiu, sex najlepszym lekarstwem na ciche dni :popcorn:


Był moment, że się strasznie napaliliśmy, teraz trochę zapał miną :D, ale ciągle temat wraca :yes:

Moi znajomi sami podcinają włoski, podobno z czasem nabiera się wprawy, ja tych mega zarośniętych tez nie lubię :D
Znając mnie to pewnie będę z psiną biegać do fryzjera, wycinać irokeza tudzież inne dobierane, loki, koki :rotfl:;)

reni1980
27-05-2013, 17:54
o super ze tak szybko odpisałeś, ja mam o tyle dobrą sytuację, że mam dużą działkę 22 ary, polowa to ta ładna, gdzie będzie buda, a druga połowa może być jego pod każdym względem, kojec chyba nie bardzo, chciałabym aby sobie chadzał gdzie chce, ale jeśli mam poświęcić ogród to nie bardzo, czy mogę nauczyć aby swoje potrzeby załatwiał na drugiej połowie?:D Czy będzie obronny, w sensie zaatakowania złodzieja to az mi tak nie zależy, wystarczy ze zaszczeka :D spacery jak delkaruje mąż owszem, ale tez obiecywał, ze będzie kosił trawę i nic:mad::mad::mad::mad:

anakris
27-05-2013, 18:01
Dziewczyny, Martuśka:hug: jak ja się cieszę, że Was mam, normalnie będę płakać że nie pojadę na ten Wasz zjazd:(
Od dwóch dni mam mega doooła, a Ty babko mnie rozśmieszyłaś, sex na ciche dni no tego to ja jeszcze nie słyszałm, ale dobra zapamiętam, może będzie jeszcze ten syn:rotfl::rotfl:

Z psiakiem to zobaczymy jak będzie, ale melduj od razu jak kupicie, bo przecież ja nie mogę być gorsza:lol2:, aż się moje dziecko zdziwi:eek:

MarJel
27-05-2013, 18:08
Dziewczyny, Martuśka:hug: jak ja się cieszę, że Was mam, normalnie będę płakać że nie pojadę na ten Wasz zjazd:(
Od dwóch dni mam mega doooła, a Ty babko mnie rozśmieszyłaś, sex na ciche dni no tego to ja jeszcze nie słyszałm, ale dobra zapamiętam, może będzie jeszcze ten syn:rotfl::rotfl:

Z psiakiem to zobaczymy jak będzie, ale melduj od razu jak kupicie, bo przecież ja nie mogę być gorsza:lol2:, aż się moje dziecko zdziwi:eek:

Asiu, u mnie działa :rotfl: W weekend po raz kolejny potwierdziłam tą regułę :D
Wróciliśmy z sobotniej imprezy powiedzmy pokłóceni, tzn. wyszła w końcu zazdrość mojego m, która ja oczywiście podjudziłam :lol:
Ja załagodziłam sytuację wyżej wspomnianym :lol:, ale mój D o mało nie wywalił swojego ludzia z pracy :eek:, aaaaa długo by opowiadać :D


Strasznie żałuję że Cię nie będzie:(, ale nadal twierdzę że dla chcącego nic trudnego :P

Venus_m
27-05-2013, 18:09
Helloł :)

Przede wszystkim witam nowe osoby :bye: dziękuję za komplementy ale też cenną wiedzę :yes: Ja co prawda psiarą nigdy nie byłam i nie jestem, ale wiedzy ogólnej nigdy za mało.

Marjelko i Yokasiu dziękuję :hug:

Przypomniałam sobie też dlaczego za psami jeszcze nie przepadam...bo jak bierze się go na ręce to on jest sztywny i merda tylko łapkami :lol: a kotek zgina się w chińskie osiem i jak mu nie pasuje to zaprotestuje :cool: no nic nie poradzę, że ja lubię charakterne zwierzęta :yes:

Yorki są u mnie 2 w rodzinie, nawet ok, ale też znudzone i ciągle błagają o zabawę no i to chorowita rasa - stawy :(

Maltańczyki są u mnie popularne w pracy i tak jak Yorki mają włosy zamiast sierści. Maltańczyk to taki mop ale fajny :yes: no i codziennie trzeba mu czyścić oczy o robią mu się wielkie pomarańczowe zacieki :( zarówno Yorki jak i Maltańczyki lubię w wersji sportowej po strzyżeniu :yes:

reni1980
27-05-2013, 18:12
o jezu myślałam ze się obraziłaś za to śmiecenie wątku, ale z drugiej strony wątek wszechstronny, dla każdego cos ciekawego:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl :

Venus_m
27-05-2013, 18:14
nikt tak jak my tu we wątku nie umie zgrabnie przejść z kupy i siku do pieska, odchudzania i seksu :rotfl:

P.S. piesek, odchudzanie i sex to w sumie jeden temat :lol2:

Nesska
27-05-2013, 18:17
Maltańczyk też fajny- tylko, że to taka maskotka (podobnie jak yorki). I wszystkie takie mini pieski niemiłosiernie ujadają :mad:

Ana MarJel ma rację, sex na zgodę jest najlepszy :D nie mów że nigdy nie próbowałaś :eek:- tylko nie można tego robić za często (znaczy godzić się w ten sposób) bo można się uzależnić :D

anakris
27-05-2013, 18:21
Martuśka no ja zaczęłam już sprawdzać jakieś pekaesy do tego Piotrkowa:lol2:, ale tak poważnie to chyba teraz nie dam rady:(
Mamy taka niepisaną regułę, że jak moja sobota w pracy to się raczej nie wymieniamy:bash:, a ja za późno zaczęłam nad tym kombinować, no i jeszcze piątek, a mój pracownik akurat ma wtedy wolne:sick:
Ale bardzo bym Was chciała poznać dziewczyny :D:hug:

Co do tych Twoich sposobów to ja też troszkę wiem jak to działa:yes:, ale tym razem to mój K przegioł:spam:, to niech on się stara ale ja już mu tak dopiekłam, że on jest na mnie wściekły, normalnie to my góra 2 godziny nie rozmawiamy a teraz już 2 dzień, jęsli się zaczniemy przepraszać to może byc i syn a jak nie to się w....k i przyjadę na zlot franczesek:lol2:

Venus_m
27-05-2013, 18:23
Anakris to ja proponuję tak:
- pogodzić się z de menrzu :yes:
- syna nie robić :no:
- przyjechać na zlot franczesek :yes:

Nesska
27-05-2013, 18:25
Ana a ja proponuje wk... się, przyjechać na zlot a później się godzić i robić syna :yes: Dobra kolejność :D

anakris
27-05-2013, 18:27
Oj dziewczyny umarłam:rotfl::rotfl::rotfl:

anakris
27-05-2013, 18:28
Sie zobaczy, co się da zrobić, ten pekaes :mad::lol2:

Nesska
27-05-2013, 18:29
Ana ile masz do piotrkowa??

anakris
27-05-2013, 18:31
Nesska no ponad 300 chyba:eek:

Nesska
27-05-2013, 18:34
Łoł :jawdrop: sporo. Kurczę chce mi się kawy ale już chyba trochę za późno :confused:

anakris
27-05-2013, 18:47
No dokładnie 323km i już sprawdziłam jest bus ale tylko powrotny 6 godz i 45 minut, wymiękłam:bash: o godz 8 rano:mad:
Nesska jak za późno na kawę, ja przed chwilka skończyłam:D na mnie nie działa, ja dziennie tak z 6-7 filiżanek wypijam:yes:
a Ty skąd jesteś?

Venus_m
27-05-2013, 18:50
Anakris to jakieś straszne oszustwo z tym busem :popcorn: patrzyłaś Polski bus? oni mają niedrogie przewozy.

Nesska
27-05-2013, 18:58
To też właśnie sobie kawkę zrobiłam :D Ja mam do piotrkowa całe 90km:)

Venus_m
27-05-2013, 19:02
Dziewczyny ogłoszenie parafialne :lol:

Nie sprzedaję foteli, nie są zniszczone, ale póki co mam inne wydatki niż dokładanie do foteli a poza tym przejrzałam całe allegro i nic nie znalazłam :)

anakris
27-05-2013, 19:03
Justyna tak wychodzi:(, sprawdziłam ten polski bus i jest z Krakowa o 10.30 a w Łodzi jest o 15.35 /chyba jedzie przez Piotrków, ale nie sprawdziałm tego/ ale ja jeszcze musze dojechac do Krakowa w porywach 2 godziny, to jakaś masakra, nie dam rady:bash:
No próbowałam, muszę poćwiczyć jazdę i następnym razem może sie wybiorę, chyba że ktoś będzie jechał tu ode mnie, albo z Krakowa:yes:

anakris
27-05-2013, 19:10
I pomysleć, że ja pochodzę z Radomia i miałbym rzut beretem do Piotrkowa, ale i tak wolę mieszkać tu gdzie mieszkam:)

Venus_m
27-05-2013, 19:12
Ktoś jedzenie z Krakau. Chodź na wątek do Marjelki :yes:

Remika2
27-05-2013, 19:48
Boziu Venuska, ale Ty masz piękne kociaki!!! Marzę o takim szarym.... Prześliczne!

Venus_m
27-05-2013, 19:58
helloł Remika :) kociaki dziękują, a co stoi na przeszkodzie żebyś miała? :)

Remika2
27-05-2013, 20:05
helloł Remika :) kociaki dziękują, a co stoi na przeszkodzie żebyś miała? :)

Venuska, myślę że mój psiak:))

Venus_m
27-05-2013, 20:09
e tam :lol: u nas był York i kotki, Fionka non stop wąchała tyłeczek Milki (york), tak była zaaferowana nowym zapachem :lol2:

Magda_lena85
27-05-2013, 20:11
Venus a "ktoś" od kogo kupiłaś jeszcze wystawia coś na all? daj namiary na prv jak tak.
No i móffffffffff na co kasę innego:D

Magda_lena85
27-05-2013, 20:13
w sumie mam trochę typów na co - ale pewnie nie trafię :yes:

Remika2
27-05-2013, 20:20
e tam :lol: u nas był York i kotki, Fionka non stop wąchała tyłeczek Milki (york), tak była zaaferowana nowym zapachem :lol2:

Takie zestawienie wchodzi w grę:) Yorki są mniejsze od kociaków. Z Huskym byłoby jednak problem:)

anakris
27-05-2013, 21:07
Tosiu:hug: nie damy rady co?

anakris
27-05-2013, 21:27
Tośka Tyś charakterna jest:yes:, przypominasz mi moją przyająciólkę z technikum, dobra w przyszłym roku jedziemy, ale wiesz co ja mam totalnego doła, musimy tu razem być 31 choć przez chwilkę co?

Sprout
27-05-2013, 21:30
Reni :)

Działka spora, choć dla dużego psa (właśnie, jak duży miałby być?) taka sobie. Mogę porównać do swojej, rozmiar taki sam i mieszka w nim suczka owczarka niemieckiego.
Pies ma budę koło domu i pod domem spędza większość czasu (nie ma nas w domu w zasadzie od 7:00 do 19 / 20:00 z uwagi na pracę w Warszawie i dojazdy do niej). Obrał sobie jeden obszar na załatwianie potrzeb "grubszego kalibru", ale żółte plamy są w zasadzie wszędzie. :mad: Nie mam super wypielęgnowanego ogrodu, to raczej styl okołoangielski, ale nie wygląda to dobrze. Pies biega wszędzie - tak, jak chciałabyś. Nie ma możliwości, aby nie biegał wszędzie. Nie nauczysz go, aby poruszał się jedynie po utwardzonych ścieżkach - zapewniam, że upodoba sobie bieganie po trawniku, bo nie ma to jak wydeptywać nowe ścieżki w mokrej trawie, a jeszcze lepiej - wytarzać się w niej. :D

Mówi się, że albo ma się psa, albo wypielęgnowany ogród - i jest w tym sporo prawdy, zwłaszcza jeśli chcesz, aby pies biegał po tym ogrodzie samopas. ;) Pamiętaj też, że pies, jeśli ma być przyjacielem rodziny, musi być socjalizowany, zwłaszcza w wieku młodzieńczym - i zostawianie go samego na cały dzień w ogrodzie może skutkować tym, że albo "zdziczeje" (będzie nieśmiały / lękliwy / zahukany), albo będzie znudzony, a to najprostsza droga do ogrodowej katastrofy. ;)

I Tosia słusznie zauważa - jeśli będziesz chciała ratować część ogrodu, czeka Cię wszechobecne ogradzanie - roślin albo terenu, na którym będziesz chciała umieścić psa. ;)

Jeśli chodzi o obronność - w przypadku szczekania sprawdza się właśnie duet "mięśniak i zapalnik", czyli większy pies, straszący głównie wyglądem, i mały "szczekacz". ;) Z większych ras - w zasadzie każda. Owczarki niemieckie szczekają bardzo. ;) Owczarki środkowoazjatyckie nie szczekają dla odmiany prawie wcale. To dość "nieruchawe" psy - one obserwują teren i nie ekscytują się niepotrzebnie. Ale jeśli stwierdzą po zmierzchu obecność intruza, to... nie, nie zaatakują. Po prostu go "przytrzymają" i na pewno nie wypuszczą z posesji do czasu stosownej komendy właściciela. ;)

A yorków to mi żal. :( Przerobione na pieski na rękę, a to wciąż małe pieski, ale z duchem myśliwskim, jak wszystkie terriery. Bohaterskie i zadziorne. :D

Venus, jeszcze raz przepraszam za zaśmiecanie. :D Reni, może przenieść ewentualną "psią" dyskusję na Twój wątek?
Pozdrowienia!

PS. Aha, i ja to "ona" :D

anakris
27-05-2013, 21:47
Tosiu, nie mów :) daniele juz widze u Ciebie!

anakris
28-05-2013, 07:15
Helloł:bye:
Justyna masz privka:wiggle:

Venus_m
28-05-2013, 07:48
helloł :D :wiggle:

Dziewczyny no okrutnie żałuję, że się w piątek nie poznamy :cry:

Sprout nie przepraszaj mnie tu ciągle :P :P ja o pieskach chętnie poczytam, tylko mnie wasze rozmowy utwierdzają w przekonaniu że pies nie jest dla mnie :rolleyes: Mięśniak i zapalnik :lol2: Yorki owszem są myśliwskie :yes: ja z Milką bawiłam się w ogrodzie, nie wiem skąd ten mały szczurek brał energię, ale ostatecznie poległa przy mojej energii, leciała po piłkę ale przynosiła ją na 5 m z dala ode mnie co by się schłodzić zdążyła przed kolejnym rzutem :rotfl:

Magda po drzwiach chyba w pierwszej kolejności jedziemy z balustradą schodową wewnętrzną :yes: później ścianka tv mam nadzieję :rolleyes: a Ty co obstawiałaś? bo w środku zostanie nam wtedy jeszcze szkło w kuchni i prysznice w łazienkach (kabiny).

Magda_lena85
28-05-2013, 08:02
ja obstawiałam raczej żywy organizm :p
ale w sumie barierka niezbędna żeby taki ktoś nie spadł, ścianka tv tak samo ( trzeba oglądać DDTVN rano karmiąc w dobrych warunkach), szyby w prysznicu także - przecież młoda mama nie będzie miała czasu na mycie podłóg po każdym prysznicu.

Oj Venus - ja mialam na myśli - cel a Ty środki:) no proszę :lol2::lol2::lol2:

tak serio to obstawiałam - coś z prac ogródkowo-tarasowych

ida2
28-05-2013, 08:14
Hello :bye:

Pogoda okropna, humor jeszcze gorszy :confused:

Ana gdybym sie na zlot wybierała, mogłabym CIe zgarnąć gdzieś po drodze, bo ja lubię jeździć autkiem :rolleyes:
(Ps. przyjmiesz do klubu zdołowanych i z c. dniami :()


Tosia gdzie TY mieszkasz??? Że Ci Daniele do okien zaglądają??

Venus_m
28-05-2013, 08:21
Magda nie tak prędko :P :P Taras chciałabym zrobić od razu docelowy, tymczasówka wychodzi np 2,5 tys a to jest np na szybę w kuchni :yes:

Ida i Ana nic się nie da zrobić żebyście dotarły? Późno to późno ale jednak :rolleyes:

Magda_lena85
28-05-2013, 08:26
tymczasówki mi do Ciebie nie pasują:no:

ja mam do Idy blisko -a z pracy to rowerem dojadę:lol2:
z chęcią bym się wybrała na zlot - tyle, że nie mam komu małego opchnąc - bo moi rodzice jadę na weekend do spa ( dziadkom to dobrze...cwaniaki).

następnym razem... oby był:P

ida2
28-05-2013, 08:27
Venus ja akurat ten weekend Cały! pracuję :(

Venus_m
28-05-2013, 08:32
Tosia nie:no: bo w te lato taras jest raczej nierealny, chyba że trafią nam się poobijane płyty chodnikowe za 1,50 zł za jedną :yes: Docelowo chyba kostka, chociaż Agawi (czort :lol: ) pisała o plamach, to może drewno? nie wiem, na szczęście to nie jest problem na teraz.

anakris
28-05-2013, 08:40
[QUOTE=ida2;5986700]Hello :bye:

Pogoda okropna, humor jeszcze gorszy :confused:

Ana gdybym sie na zlot wybierała, mogłabym CIe zgarnąć gdzieś po drodze, bo ja lubię jeździć autkiem :rolleyes:
[SIZE=1](Ps. przyjmiesz do klubu zdołowanych i z c. dniami :()

Ida kochana jesteś:hug:, no widzisz następnym razem się skrzykniemy i na pewno będziemy:yes:
A do klubu pewnie, że Cię przyjmę, hmmm nawet będzie mi raźniej:wiggle:

Venus_m
28-05-2013, 08:50
Tosia tarasem wyjdziemy trochę do boku tak żeby miał 25 m2 :yes: ale to z tym docelowym

U nas taras jest od południa, salon jest więc bardzo doświetlony :yes: meble jakieś rattanowe raczej ciemne.

ida2
28-05-2013, 09:17
Ja tez ciepłolubna :rolleyes: Jak nie ma 30stop. w cieniu, to mi zimno :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Venus_m
28-05-2013, 09:21
Tosia Ty pająku :rotfl:

anakris
28-05-2013, 10:27
Komputer mnie dziś wkurza:bash:
Justynko dostałaś priva? Bo coś mi się dziś blokuje:mad:

Tosiu Ty z pająkami byś tam chciała mieszkać, ja się ich straszsssnie boję, mam arachnofobię, poważnie dziewczyny:eek:

Magda_lena85
28-05-2013, 10:29
:lol2::lol2::lol2:

Venus_m
28-05-2013, 10:48
Ana dostałam :rolleyes:

anakris
28-05-2013, 10:56
A ja się myszy nie boję, nie zapomnę jak w dzieciństwie znalazłam gniazdo maluteńkich myszek i wzięłam jedną do rączki i pytam mamy a cio to? moja mama histerii dostała:lol2:

Justyna no i co?

anakris
28-05-2013, 11:19
Justyna chyba jednak nie poszło, napisze Ci na fb, ok?

Venus_m
28-05-2013, 11:23
ok :hug:

isa99
28-05-2013, 11:48
a ja ostatnio łapałam z synem pająka, bo nie pozwoliłam mu zabić, i wyrzucałam za okno - to się chyba nie boję :D

anakris
28-05-2013, 11:53
ok :hug:
Odpisałam:hug:

anakris
28-05-2013, 11:54
a ja ostatnio łapałam z synem pająka, bo nie pozwoliłam mu zabić, i wyrzucałam za okno - to się chyba nie boję :D

Isa zdecydowanie sie nie boisz, ja bym spierdzielała i krzyczała, albo odkurzacz - to luuubie:D

Nesska
28-05-2013, 12:21
Ana wczoraj byłam 'ciotka dobra rada' co się robi na ciche dni i wywołałam wilka z lasu :mad: Tak mnie wczoraj M wq...że się nie odzywam do niego :sick:

Nesska
28-05-2013, 12:35
Venus gapa jestem i nie zapisałam sobie namiarów na panią od luster a teraz by mi się przydały :p Czy byłaby byś taka uprzejma i się podzielił tą wiedzą ze mną??? :rolleyes:

reni1980
28-05-2013, 12:58
helloł dziewczynki

Venus_m
28-05-2013, 12:59
hej :bye:

Nesska p. Agnieszka [email protected]

anakris
28-05-2013, 13:00
Ana wczoraj byłam 'ciotka dobra rada' co się robi na ciche dni i wywołałam wilka z lasu :mad: Tak mnie wczoraj M wq...że się nie odzywam do niego :sick:
No to witaj w klubie:p

Venus_m
28-05-2013, 13:12
oj dziewczyny :rotfl:

się odezwała ta co wczoraj foszka na noc walnęła :lol2:

ida2
28-05-2013, 13:17
No to witaj w klubie:p
nie zapominajcie jeszcze o mnie :mad::confused::cry:

Fra
28-05-2013, 13:19
Helloł. Venuska Twoja jadalnia nawe z krzywymi zaslonami piekna, pomysł na oprawienie,,szmatki" fajny, ,,szmatka" ba. charakterna- tez lubie działa sztuki;)

a w sprawie kotów i psów - powiem tylko tyle mamy i kotka ( nawet gdzies tu chyba był w tym wątku) i psa (dużego) i z doświadczenia wiem, że o ile na kota zdecydować się może nawet początkujący wlaściciel zwierząt.. to z psem już gorzej. Koty są w zasadzie takie bezobsługowe, owszem lubią towarzystwo człowieka i zabawy ale nie trzeba pędzić z pracy na sygnale , żeby mogły wyjść na spacer. Z psem wiadomo.. co do ogrodu potwierdzam, zółte plamy na trawniku .. a u mnie jeszcze odrapane drzwi wejściowe.. sojego psa nigdy nie oddałabym ale powiem Wam dziewczynki, że jeśli rozważacie psa w domu to dobrzedogadajcie się z resztą rodziny , czy na pewno ktoś Wam w opiece , szkoleniu, wyprowadzaniu itd itp psa pomoże.. no i oczywiście przed zakupem warto poczytać o wybranej rasie ( a nie tylko patrzeć na sztę graficzną, choć to ważne, potwierdzam:lol2:) żeby potem nie okazało się , że nasz piesek potrzebuje np min 2-3 godziny biegania w ciągu dnia ( duża dzialka niestety tego nie zalatwia- pise na niej najczęściej leży, pilnuje a i tak domaga się spaceru z wlaścicielem). Piszę to dlatego, że z mojego najbliższego otoczenia znam kilka przykadow ,,męczących" się z psem ludzi i cierpiących psów...

Magda_lena85
28-05-2013, 13:20
ale mi piździ w stopy - gdzie te cholerne lato..... młody mi z sandał wyrośnie :lol2:

anakris
28-05-2013, 13:36
Ida no to właśnie w naszym klubie, ja nie zapomniałam:wiggle:
Ale cóż to jakaś plaga na forum z tymi cichymi dniami, to ja Wam napiszę jak mówi mój pracownik jak ma takie ciche dni z zoną oczywiście: no wizja jest ale fonia wysiadła:rotfl:

ivy17
28-05-2013, 13:46
ale mi piździ w stopy - gdzie te cholerne lato..... młody mi z sandał wyrośnie :lol2:

maskara, u mnie w pracy tak zimno że siedzę w polarze :mad:

isa99
28-05-2013, 14:45
o Tosia:bye:
muszę pogadać z Tobą o reku
ponieważ padł temat, i mój małżonek kategorycznie stwierdził, że nie ma na to pieniedzy, więc myślę jak wybrnąć z problemu
że chcę rekuperację - poinformował mojego męża nasz majster - bo mu kazałam podnosić o 10 cm parter coby mi tam potem rury reku weszły :lol2: i ta pytla od razu musiała mężowi powiedzieć
i teraz siedzę i dumam - że zrobię tylko samą instalację - a to całe urządzenie to dokupie jak małżonek zmądrzeje :D
Tosiu, chyba tak można, prawda?

agawi74
28-05-2013, 16:36
Isa99 ja też mam wentylację mechaniczną z rekuperacją + GWC- jeżeli masz jakieś pytania to śmiało:yes:
Koszty użytkowania mechanicznej są śmiesznie niskie:wiggle:

isa99
28-05-2013, 19:13
no tylko do mojego zadne argumenty nie trafiaja, on gdzies uslyszal ze jest drogo - i koniec

isa99
28-05-2013, 19:19
Tosia ale gdzie te rury w takim razie leca na parterze? i w takim razie na pietrze w podlodze - to ile maja te rury srednicy albo moze o ile ta wylewka jest grubsza?

ivy17
28-05-2013, 19:30
Tosia ale gdzie te rury w takim razie leca na parterze? i w takim razie na pietrze w podlodze - to ile maja te rury srednicy albo moze o ile ta wylewka jest grubsza?

rury do parteru leca w wylewce piętra, nie jest ona grubsza. Mieszczą sie w zakładanych wysokościach. Rury do poddasza lecą najczęściej nad sufitem poddasza.
Własnie robię rekonesans, ceny sa rożne :rolleyes:

isa99
28-05-2013, 19:44
no widzicie, juz mi sie rozjasnilo - to faktycznie to rozwiazanie jest lepsze
ale i tak niech mi podniosa o 10 cm parter - bedzie wiecej przestrzeni a to lubie :wiggle:
IVY a jak bedziesz miec jakies wyceny, to podziel sie info -bede bardzo wdzieczna - przynajmniej jak bede szukac to bede miec jakis odnosnik -moze byc na priv
i jeszcze pytanie, jaki masz metraz, bo ze Tosia ma wielkosci palacu, to po oknach widac i nie ma co porownywac :lol2:

ivy17
28-05-2013, 19:53
IVY a jak bedziesz miec jakies wyceny, to podziel sie info -bede bardzo wdzieczna - przynajmniej jak bede szukac to bede miec jakis odnosnik -moze byc na priv
i jeszcze pytanie, jaki masz metraz, bo ze Tosia ma wielkosci palacu, to po oknach widac i nie ma co porownywac :lol2:

podeślij mi maila na priv to Ci wyślę :-) p.u budynku to ok 165 m2

isa99
28-05-2013, 20:08
no to u mnie tez jest tyle - 170 m bez garazu

isa99
28-05-2013, 20:19
Tosia, a co by moglo sie nie udac - jak maz sam robi, to lepiej niz fachowiec, szkoda ze moj nie ma takich umiejetnosci

ivy17
28-05-2013, 20:22
no to u mnie tez jest tyle - 170 m bez garazu

wysłane :-)

admete
29-05-2013, 06:11
Justynko nie uda mi się nadrobić, biorę się już ostro za przygotowania do urodzinek Oskara;)
(zrobię mu jutro zdjęcia specjalnie dla Ciebie :rolleyes:)
Zerknęłam tylko na jadalnię - pieknie masz :cool:
Pomysł z chustą rewelka - i sam w sobie obrazek bardzo mi się podoba :yes:.

Powiedz na czym stanęło z drzwiami :popcorn:

Buziaki z rana zostawiam :hug:

anakris
29-05-2013, 06:58
Hejka :bye:

Karolina i Artur :P
29-05-2013, 07:04
Dzień dobry :bye:
Nie nadrobię wszystkiego :( Ale obraz chustowy super :yes:
U nas pięne słońce i zapowiada się mega ciepły dzień :D
Buziaki :hug:

Magda_lena85
29-05-2013, 10:17
Hejka:)

dziś mam dzień pt. zamawiamy co brakuje
mąż powiesił spotliny nad stołem, ja w pracy.
Zamówiłam szybę do prysznica i wielkie lustro do łazienki - ma prawie 3 m x 1.40 - montaż po 12 czerwca.
Kopara zamówiona do ostatecznego równania terenu, słupki na ogrodzenie kupione.... :lol2:
teraz myślę nad oświetleniem do łazienki i kinkietami dwoma.
Reni - jak się pojawisz tu ( bo to chyba najbardziej oblegany wątek towarzysko) :lol2: napisz co masz za oświetlenie w łazience górnej - bo mam te same płytki:D


to teraz szukam torebki haha - co by równowagę złapać:)

reni1980
29-05-2013, 10:35
helloł juz jestem, ja mam w łazience tuby nero z massiva, ładne , porządne i tanie

Magda bo przyjadę do ciebie i pomyślę , ze jestem u siebie:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

helloł venus

reni1980
29-05-2013, 10:37
o równowadze udam, że nie przeczytałam:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

anakris
29-05-2013, 10:43
Magda a co to za torebka, bo mnie zainteresowałaś?:D

Magda_lena85
29-05-2013, 10:50
Reni - nie bo u mnie tak trochę zgapione od Ciebie ( tzn płytki łazienkowe i te co masz na dole białe ze wzorkiem) ale bardziej na skandynawsko:)
tuby mam dwie i to w salonie doświetlające są ok - ale żarówki trzeba wymieniać te z kompletu bo żółte strasznie?

ja spierdzieliłam u nas sprawę z oknami.... wzięłam zwykłe pcv kolor mają ok - dębowy - ale nie dopilnowałam i są dupiate :/
nie mają "tego czegoś" no ale.... jak wiszą zasłony są ok haha:)

Ankaris - jeszcze nie wiem - szukam dopiero:) chociaż kuszą mnie okulary aviatony nowe bo mam już stare zajechane.

anakris
29-05-2013, 10:55
Daj znać jak coś namierzysz, bo ja też coś planuję zakupić:)

Magda_lena85
29-05-2013, 11:07
podobają mi się skórzane z Zary - ale poczekam do Wyprz:) od 27.06 ma być więc wtedy pomyślę

ida2
29-05-2013, 11:13
Magda poka fotki domku :popcorn:

Co z tymi zwykłymi oknami nie tak? Teraz wziełaś byś "niezwykłe" czyli jakie?? :rolleyes:

Apropos torebek, w zeszłym roku widziałam u babki latem ŚWIETNĄ torebkę!!!! Szukam do tej pory i nic :cry: nie znam firmy ani nic :(
Pamiętam tylko, że była nieduża, 3 kolorowa tzn czerń, szary i zieleń (super zestawienia :) ) do tego na 2 klamerki z przodu.
KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE gdzie mogę taką zakupić proszę o info! :cool:

Magda_lena85
29-05-2013, 11:28
chodzi o wykończenie okien - np ładne klamki i zawiasy - nie jakiś tam tandetny plastik.
W salonie mam potrójne okno 1 szybka stała, dwie normalnie otwierane do środka - teraz wzięłabym hks.
Ogólnie brałabym drewniane okna - takie, które same w sobie są piękne - bez jakis tam zasłonek i innych dupsików.

Ida - założę galerię ale jak ogarniemy z zew trochę:)


w ogóle to ciągle szukam projektu innego hahha - jakby życie na budowaniu polegało, zamiast odpuścić cieszyć się chwilą, że się ma - to przez FM mam jakieś gusta dziwne i cele.

Magda_lena85
29-05-2013, 11:58
a jakie ma Karolka? białe od środka dobrze kojarzę a z zew szare? pcv?

Venus_m
29-05-2013, 12:05
helloł :bye:

Dziewczynki plotkujcie :popcorn: ja mam zapierdziel na fejsie :lol2: tj w pracy :rolleyes: no normalnie latam jak kot z pęcherzem bo w piątek wolne :wiggle:

Ja pragnę Modello Positiano od Sabriny Pilewicz miaaaaauuuuuuu :cool:

Venus_m
29-05-2013, 12:30
700 ? :jawdrop: gdzie?! ostatnio była za 1050!

Magda_lena85
29-05-2013, 12:33
Venuska czy ja dobrze widzę że ona 700 zł kosztuje? Wiesz ile ja bym miała za to rzeczy do domu :P normalnie 1/2 moje upatrzonej zastawy stołowej:D to już wolę chodzić z reklamówką z biedronki :lol2::lol2:

i chyba dlatego u mnie w domu ciągle brakuje dodatków bo ja wolałabym torebkę :) nawet bym się nie zastanawiała...a gdzie tam zastawa:D

Magda_lena85
29-05-2013, 13:11
Laski :D

czy na tym obleganym towarzysko jak zawsze blogu ktoś mi na prv napiszę gdzie Karolek59 ma swój sklep stacjonarny ?
coś "czuję" że blisko mnie

Ilona Agata
29-05-2013, 13:24
Ja tam na dobrą torebkę nie żałuję pieniędzy :no: - wolę mieć mniej, a porządne, koniecznie ze skóry, jeszcze żeby w środku były wykończone jak należy, dużo przegródek, bo ostatnio to takie z workiem upchniętym tylko widuję :yes:, choć na zewnątrz są niczego sobie, dla mnie to niefunkcjonalne rozwiązanie :roll:.

Venus, fajnie ta chusta wygląda :yes:. Super pomysł :).

reni1980
29-05-2013, 13:45
ja też lubię porządne, torebka tylko ze skóry, na eko jestem za stara:D, ale 700 zł to dużo, ja szukam na promocjach, ostatnio fajna duza torebka z batyckiego z tysiaka przeceniona na 339:D

Ilona Agata
29-05-2013, 13:59
Tosia, dla każdego co innego jest ważne - tak jak napisałam, ja nie mam wielu torebek, ale za to wszystkie porządne, bo nie lubię nieskórzanych i noszone latami. Ktoś inny woli mieć co sezon nową i wtedy wiadomo, że nie warto wydawać dużo kasy na coś, co się ponosi kilka miesięcy.

Ale np. jeśli chodzi o biżuterię jestem minimalistką. Ze złota mam tylko pierścionek zaręczynowy i obrączkę, a i tak noszę wyłącznie jakieś blaszane kolczyki :lol2:. Ostatnio mąż chciał mi kupić coś porządnego, chodziłam po jubilerach, oglądałam, mierzyłam, prawie magisterkę z kamieni szlachetnych napisałam i w końcu powiedziałam mu, że nie chcę, szkoda kasy.

ida2
29-05-2013, 14:01
Tosia do tej pory to ja kupiłam może z 2-3 torebki w życiu :lol2: A to dlatego że większośc ( a jest ich trochę ;) ) dostaję od siostry :cool:
Tylko że ja bardzo szybko je niszczę, nawet skórzane :(


Ilonka ja mam od roku bon upominkowy z Ap. :) I do tej pory goo nie zrealizowałam, bo nie umiem się zdecydować :lol2::lol2::lol2::lol2:

Ilona Agata
29-05-2013, 14:10
To ja tak przebabrałam bon z Douglasa kiedyś. Zabrałam mamie, po czym niczego sobie nie kupiłam :lol2:.

Venus_m
29-05-2013, 14:52
Dziewczęta każdy ma swoje argumenty, ja do tej pory śmigałam w takich jednorocznych ale denerwuje mnie ich nietrwałość. Nie powiem, że już biegnę kupić u Pilewicz torbę, ale jeżeli mam wydać takie pieniądze to chcę tą i żadną inną :yes: pewnie jeszcze trochę poczekam :)

Ilona Agata
29-05-2013, 17:18
Venus, dla mnie 1000 zł za torebkę to dużo :yes:. 700 zł z bólem serca może bym i dała, gdyby była duża, super piękna i dobrze wykonana. No i uniwersalna - na wiele okazji i wiele lat. Ale - tak jak pisała Reni - ładne i trwałe torebki można znaleźć już za 300-400 zł :yes:.