PDA

Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 [69] 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126

illusjon
27-06-2013, 12:11
ja tez mam duże, choć nie powiem mój mąż jest zadowolony:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:


u mnie podobnie ;)

Mój też, bo ich nie nosi. :mad:

Powiedziałam mu kiedyś, że zszyję 2 berety, w każdy włożę po 1 kg i zawieszę mu na szyi na cienkich ramiączkach na 10-12 godzin, a potem niech długo i namiętnie strojąc seksowne pozy opowie mi o zaletach dużego biustu i ma jeszcze ochotę na seks, zaplanuje ciuchy na 2 dzień do pracy, a rano skoro świt niech znowu wskoczy w stanik i na wysokich obcasach tanecznym krokiem ruszy na podbój świata albo chociaż do walki z całym męskim światem o swoje miejsce w hierarchii zawodowej...

illusjon
27-06-2013, 12:12
Ilutek a na te moje spodnie sie nie skusiłaś?

Nie, bo niezbyt w nich wyglądałam, ale są bardzo ładne i nie myśl sobie, że ich nie przymierzyłam... :rotfl:

Magda_lena85
27-06-2013, 12:13
a to typowe rurki są?
bo mam uda grube.. będę jak w getrach wyglądała:lol2:

Ilu - świetny tekst haha:)

ivy17
27-06-2013, 12:14
Mój też, bo ich nie nosi. :mad:

Powiedziałam mu kiedyś, że zszyję 2 berety, w każdy włożę po 1 kg i zawieszę mu na szyi na cienkich ramiączkach na 10-12 godzin, a potem niech długo i namiętnie strojąc seksowne pozy opowie mi o zaletach dużego biustu i ma jeszcze ochotę na seks, zaplanuje ciuchy na 2 dzień do pracy, a rano skoro świt niech znowu wskoczy w stanik i na wysokich obcasach tanecznym krokiem ruszy na podbój świata albo chociaż do walki z całym męskim światem o swoje miejsce w hierarchii zawodowej...
Iluś jak zawsze boska :hug::hug:

reni1980
27-06-2013, 12:16
tak czułam , ze przymierzyłaś:D:D:D:D:D mam nadzieję , ze na mnie będą ok, a co w nich u ciebie nie teges

illusjon
27-06-2013, 12:16
a to typowe rurki są?
bo mam uda grube.. będę jak w getrach wyglądała:lol2:

Ja w nich wyglądam jak w getrach. Nie są obcisłe, ale myślę, że one są dla szczupłych :(


Ilu - świetny tekst haha:)

:D

reni1980
27-06-2013, 12:19
no ja nogi mam chude, jedna oponka wisi na brzuchu, więc chyba będzie ok:yes:

Ilona Agata
27-06-2013, 12:20
Ja tam swój biust średnio lubię. Przeszkadza mi często, np. w bieganiu i nigdy nie mogę dobrać odpowiedniego stanika - w naszych sklepach utarło się, że miseczkę D lub więcej mają tylko panie przy kości. Rozmiar noszę różny, w zależności od sklepu (od DD do F), często to, co jest na stanie i w miarę leży, bo nigdy nie leży idealnie :no:. Ja mam 60 cm pod biustem, a tego nawet sklepy dla biuściastych zazwyczaj nie mają w ofercie :(.
Choć jak myślę jaki biust chciałabym mieć, to wychodzi mi na to, że taki jak mam :lol2:.

reni1980
27-06-2013, 12:22
no to widzę że każda ma czym oddychać:D

ida2
27-06-2013, 12:24
no to widzę że każda ma czym oddychać:D
z dwojga złego, chyba lepiej w tę stronę ;)

Magda_lena85
27-06-2013, 12:25
hahaha to się dobrały - nie dość, że blondyny ( w wiekszości) to jeszcze biusciaste.

Magda_lena85
27-06-2013, 12:41
która MIIIII wykupiła ?
http://www.westwing.pl/Stolik-pomocniczy-Cymula-109356.html

illusjon
27-06-2013, 12:45
Jezu, jakie dzisiaj na wewtwingu są piękne lampy... Akurat do mojej biblioteki...
Nie żeby moja mi się nie podobała, ale na W są takie na które polowałam przez 4 m-ce... :eek:

Magda_lena85
27-06-2013, 12:49
daj linka:)

ja się czaje na te przezroczyste 2 stoliki co Tosia kupiła..i nie ma ich ciągle :(

ida2
27-06-2013, 12:51
Te akcesoria srebrne tez fajne :) Zwłaszcza obrączki do serwetek :yes:

ALe co lepsze też już nie ma ;)

reni1980
27-06-2013, 12:53
dziewczynki uświadomcie blondi, ja sie tam kupuje?

Magda_lena85
27-06-2013, 12:53
qr,, przed chwilą był lampion - zarejestrowała się i co.........ktoś kliknął :yes:

illusjon
27-06-2013, 12:55
LAMPY:

KLIK (http://www.westwing.pl/Lampa-wisz-ca-Samoa-czarna-107692.html)

KLIK (http://www.westwing.pl/Lampa-wisz-ca-Samoa-bia-a-107691.html)

KLIK (http://www.westwing.pl/Lampa-wisz-ca-Tahiti-bia-a-107695.html)

KLIK (http://www.westwing.pl/Lampa-wisz-ca-Tahiti-czarna-107696.html)

KLIK (http://www.westwing.pl/Lampa-wisz-ca-Estela-107673.html)

ida2
27-06-2013, 12:56
Reni ja jestem zarejestrowana, ale jeszcze nic u nich nie kupowałam ;)

illusjon
27-06-2013, 12:56
dziewczynki uświadomcie blondi, ja sie tam kupuje?

Jak na allegro :yes:

Magda_lena85
27-06-2013, 12:56
Reni do koszyka i się okazuje, ze bez logowania się da...
do koszyka> kontynuuj zakupy> dane uzupełnij> metodę płatności > koniec

reni1980
27-06-2013, 13:03
dzięki a tam faktycznie taniej czy lecą w kulki?

ivy17
27-06-2013, 13:06
dzięki a tam faktycznie taniej czy lecą w kulki?

róznie,czasem taniej czasem drożej :yes:

Magda_lena85
27-06-2013, 13:06
ja tam mało siedzę
ale lampiony dużo taniej - bo standardowo za ok 250 były

reni1980
27-06-2013, 13:07
róznie,czasem taniej czasem drożej :yes:

czyli jak wszędzie:(

reni1980
27-06-2013, 13:08
szefowa a ty gdzie???????:lol2::lol2::lol2:

reni1980
27-06-2013, 13:08
ja tam mało siedzę
ale lampiony dużo taniej - bo standardowo za ok 250 były

a teraz po ile?

Magda_lena85
27-06-2013, 13:12
po 159 podwójny a pojedyńczy tyle samo ale wykupiony.


Reni jak to w BO Concept z obrazami? można liczyć na -50% ? nie mam nigdzie tego sklepu

Venus_m
27-06-2013, 13:20
się pracuje :cool:

ja też biuściasta (65 E). Ilonka Ty masz większe ode mnie, pewnie masz z jakieś I, idź koniecznie do porządnego sklepu niech Cię obmierzą :yes:

Magda_lena85
27-06-2013, 13:20
się odezwała :P
zobacz co na west - Twoje klimaty Venus

illusjon
27-06-2013, 13:24
dzięki a tam faktycznie taniej czy lecą w kulki?

Bywa różnie, ja zawsze sprawdzam i czasami w polskim sklepie internetowym jest taniej, ale rzadko...

reni1980
27-06-2013, 13:31
Magda na dodatki w BO mozna liczyc 70 %, jest w katowicach w roździeniu, musiałabyś o niego zachaczyć, ja tam mam nijak po drodze więc dawno nie byłam

Magda_lena85
27-06-2013, 13:32
-70% to by mnie interesowało
bo 1300 nie dam za obraz.

Będę tam dzwoniła i pytała w takim razie jak się zaczną wyprz... niby jest sklep internetowy też.

Venus_m
27-06-2013, 13:33
Tosia kupiłam gar na mięcho, lepiej żeby schab wychodził jak ta lala :P

Venus_m
27-06-2013, 13:34
Ja łesta ogarniam zawsze z samego rańca :yes:

reni1980
27-06-2013, 13:34
ale dodatków nie pokazują na stronie tylko meble i naprawdę można taniej kupić, meble max 50 % a dodatki 70% - czyli zegary, wazony, dywany, obrazy i poduchy

reni1980
27-06-2013, 13:37
Ja łesta ogarniam zawsze z samego rańca :yes:

czyli szefowej nie zaskoczycie:)

Magda_lena85
27-06-2013, 13:39
ok Reni dzięki za tłumaczenie - bo bym czekała na str aż przecenią:)

ja z rana wizzair :P na sierpnień potrzebuję biletów dużo

reni1980
27-06-2013, 13:42
a gdzie to lecisz?

ida2
27-06-2013, 13:43
ok Reni dzięki za tłumaczenie - bo bym czekała na str aż przecenią:)

ja z rana wizzair :P na sierpnień potrzebuję biletów dużo
Gdzie Ty się zaś włóczyć będziesz :popcorn:

Magda_lena85
27-06-2013, 13:46
do Rzymu lecę a na wakacje do Włoch ogólnie - wypożyczamy auto tam:) ale tylko na tydzień bo jak zwykle...

dobra cycate:lol2: Laski :) lecę do Niania po młodego..i na obiad :) paaaaaaaaa

Venus_m
27-06-2013, 14:11
chyba 50 :yes:

Tosia no jaha że schab i boczek zrobię :rolleyes: matko już mi ślina cieknie :lol2: po same cyce

ivy17
27-06-2013, 14:27
chyba 50 :yes:

Tosia no jaha że schab i boczek zrobię :rolleyes: matko już mi ślina cieknie :lol2: po same cyce

Ja w starej brytfance dzisiaj zrobilam roladki rano z karkówki z pieczarkami;-) tak na szybko bo koleżankawpadnie po pracy z meżem żeby coś byłoi takie mikro ziemniaczki do tego mam :-)
Ten gar od Tosi tez kupię bo fajny :D

Venus_m
27-06-2013, 15:23
chyba surowy :lol2: tylko ja w rękawie a w zasadzie to robiłam raz pod asystą mojej mamy która świeżutki boczek wiozła mi 150 km autobusem w walizce :lol2:

Venus_m
27-06-2013, 15:28
jest premia :wave: :wave:

i dostałam bony na jedzenie :wiggle: szefowa sobie pomyśli że ja naprawdę głodem przymieram :lol2:

Venus_m
27-06-2013, 15:28
o :( a my mamy z neostrady i jesteśmy zadowoleni :yes:

ivy17
27-06-2013, 16:06
jest premia :wave: :wave:

i dostałam bony na jedzenie :wiggle: szefowa sobie pomyśli że ja naprawdę głodem przymieram :lol2:

gratulacje :D premia pewnie już ma dawno przeznaczenie :yes:

a bony dobra rzecz, do dobrych knajpek ??

Magda_lena85
27-06-2013, 16:35
Venus gratuluję premii:) u mnie musi być co m-c bo ... wiadomo hahah:lol2:

Wy tak o jedzeniu... ja nie gotuje prawie w ogóle, jem w tygodniu na stołówce albo u mamy, Albinosek u niani, tż w delegacji :)
garnki mi rdzewieją chyba z powodu braku używania:)

Venus_m
27-06-2013, 17:14
Magda a jak mąż wraca z delegacji to nic nie gotujesz? :o w sensie nie robisz jakiegoś zajebiaszczego obiadu?

Bony do Piotra i Pawła, bo tam robimy codziennie zakupy :yes: co oszczędzę na jedzeniu tyle przytulę na dom :wiggle: lub siebie :P

Magda_lena85
27-06-2013, 17:35
jak wraca to jestem zajebista kuchara - na powitanie śniadanko do łóżka, dwudaniowy obiad, ciasto :)
a później w tyg jak idę do pracy a on w domu to on robi coś albo ja - różnie:)

Venus_m
27-06-2013, 17:59
ufffffff :) to good ;)

Magda_lena85
27-06-2013, 18:07
aż taka babo-hetera ze mnie nie jest :D

Venus_m
27-06-2013, 18:27
naskarżyłam dziś mężowi że nie mogę znaleźć gałki do drzwi przesuwnych w rozsądnej cenie, tak się przejął że ja mieć nie będę że mi znalazł :D

Daila
27-06-2013, 18:34
Nie nadrobię, ale mówiłam, że kocham Massimo Dutti :rolleyes:
Pozdrowionka Laseczki :)

Venus_m
27-06-2013, 19:13
ja też kocham, ale weszłam tam kiedyś jak miałam swoją pierwszą pracę 700 zł na rękę i wyszłam prędzej jak weszłam :lol2: i mam jakąś traumę.

Daila
27-06-2013, 19:19
Justyś gdyby mój M nie pracował w No to ja nawet bym tam nie weszła i inne życie prowadziła :rolleyes:;)

Venus_m
27-06-2013, 19:26
ooo :( ja sobie nie wyobrażam mieć męża w delegacjach :no: dlatego wolę urządzać się wolniej :yes: no nic, wiem że się nie wybiera :hug:

Klamki do drzwi wybrane :wiggle: Rozkminiamy nad przesuwnymi, bo się okazało że te wszystkie gałki mają 5 cm średnicy - przecież to kafar! to ja chyba wolę zalakierowany wkład na zero :yes:

Daila
27-06-2013, 19:31
No nie wybiera się :(. Już bliżej niż dalej, więc jestem dobrej myśli. My bardzo wolno sie budujemy, ale tak też postanowiliśmy,bo jak M wróci to juz z pewnych rzeczy będziemy musieli zrezygnować i gdybym teraz wszystko na dom odkładała to nic bym "nie użyła":rolleyes:

duś
27-06-2013, 19:32
ja przyzwyczajona do bycia słomianą wdową przez 20 dni w miesiącu. stary lata po dubajach, pekinach, meksykach a ja gniję w domu. i gniecie mnie nie to, że go nie ma, bo tak nasze życie wyglądało zawsze (zresztą ja też jestem bardzo zajęta i w domu bywam między 22, a 6, przynajmniej odkąd rano zaczęłam joggować), ale te zajebiste adresy, które odwiedza ;) trochę pies ogrodnika :D

Venus_m
27-06-2013, 19:38
hahaha Duś :rotfl:

Ania :hug: ściskam

duś
27-06-2013, 19:42
ale spoko, czasem wyjazdy planuje tak, żeby mnie ze sobą wziąć :D

Daila
27-06-2013, 19:45
Ja w zeszłym roku przez 9 miesięcy byłam słomianą wdową :yes:
Justyś również :hug:

Venus_m
27-06-2013, 19:54
Tosia ale dwa dni to ja bym przeżyła, to jest wręcz zdrowie :yes: ale 5? nie a już miesiące :cry: :eek:

duś
27-06-2013, 20:03
wszystko jest do przeżycia, wszystko do przyzwyczajenia.
a ja sobie powtarzam, że póki między jedną podróżą a drugą, zamiast zanocować "na trasie" w hotelu i nie tracić czasu na przeloty, wraca do domu, żeby się nad ranem wślizgnąć do wyra, sprzedać mlaskacza w policzek i zniknąć po śniadaniu, to lusssss.

Daila
27-06-2013, 20:06
Tak wszystko da się przeżyć, kiedyś też sobie tego nie wyobrażałam, a teraz akceptuję.

Magda_lena85
27-06-2013, 20:08
mój w sumie nie ma wyjścia - ma własną dzialalnośc działa w branży sauna i SPA :/
najgorzej było jak maly nie miał roku i byłam "uwiązana" obojętnie czy kupka, czy choroba, czy w nocy coś nie tak, rano musialam iść do pracy i do dziś tak jest, tyle że niania przychodzi do nas to nie musze go nigdzie wozić i rano szykować.

Ale drugiego dziecka sobie nie wyobrażam na razie + delegacje.

Duś ja też przyzwyczajona bo jak był na miejscu to wracał o 22 i wychodził o 6 a tak to się stara być co miesiac/półtorej przez tydzień w domu 24 na dobę


a Wy dziewczyny mające męża na "obczyźnie" dzieciate?

Magda_lena85
27-06-2013, 20:11
macie racje kwestią przyzwyczajenie
ja to mówię, ze jak w zimę dam radę to w lato luz:)
bo w zimę nikt nie odśnieży rano.. nikt np śmieci nie wyniesie albo kosza nie wystawi itp:)

boję się jednego -czy jak np mąż zmieniłby zawód to czy nie byłoby spięć między nami
jak normalnie byłby w domu..wiadomo człowiek się przyzywczaja do samotności i ciszy, porządku itp


u mnie ten plus, że moi rodzice mieszkają 3 minuty piechotą od nas :)

Daila
27-06-2013, 20:13
no ja dzieciata i też nie wyobrażam sobie mieć drugie dziecko i mąż tam, ale ja w ogóle nie wyobrażam sobie mieć więcej dzieci póki co ;)

Magda_lena85
27-06-2013, 20:16
hah to tak jak ja - dlatego na razie znalazłam powód ;)
młode dopiero 2 lata skończył niedawno - jak będzie miał 5 pomyślę

Daila
27-06-2013, 20:24
to u mnie juz więcej niż 5 lat :rolleyes:

Magda_lena85
27-06-2013, 21:02
.................

Venus_m
28-06-2013, 07:14
helloł :bye:

Magda_lena85
28-06-2013, 07:34
Hej :D

Venus_m
28-06-2013, 07:37
co tam? :D

majchrowskadorota
28-06-2013, 07:38
Cześć szefowa:p
dajcie namiar na ten garnek od Tośki:) pewnie byla stronka podawana ale nie chche mi sie grzebac w tył, bo jak zwykle naklepałyście tyle ze noramlnie nie starcza na śniadanie:)
Jak tam sylwetka po skalperze? Cwiczysz dalej? Czytałam ze chchesz kupic kiecke na nowa sylwetke az takie efekty to daje?
Ja sie nie moge zmobilizowac na razie:)

Magda_lena85
28-06-2013, 07:43
chyba przesadziłam z butami jest 13 stopni a ja japońce.
Idę jakiegoś grzejnika szukać zaraz

Magda_lena85
28-06-2013, 07:48
garnek? o dżizas!
co Wy w nim będziecie robić?

Venus_m
28-06-2013, 07:59
mięcho! :D

majchrowskadorota
28-06-2013, 08:02
Dzięki Tosia. Spoko ja na arzie zapisuje. Czekam na lepsze czasy finansowe. Ale nie ukrywam zeby mi sie przydał. dzisiaj przygotowuje gołąbki na jutro, tzn dzisiaj po 23 jak juz uspie dzieci i troche dom ogarne. I taka pojemnośc by mi starczyła bo zawzse robię w dwóch garnkach. Kupię sobie bo na pewno jets spoko. Tylko musze jakieś zaskórniaki zahomikować.:)

majchrowskadorota
28-06-2013, 08:02
Venuska i jak figura? Robisz pomiary?

Nesska
28-06-2013, 08:03
Helloł :bye: A ja kupiłam oświetlenie do salonu :wiggle: Jeszcze tylko muszę przyczaić Twój kinkiet w dobrej cenie :(

majchrowskadorota
28-06-2013, 08:04
AAAAA z dzisiejszym Shape jest znowu płyta Chodakowskiej speed efect , zakupiłam ciekawe czy skorzystam:)

Venus_m
28-06-2013, 08:08
Tosia to Ty dobra żona jesteś :yes:

Dorota nie robię pomiarów bo na razie i tak jestem jeszcze kaszlak kaszlakiński, jak na razie to ćwiczyłam 2 razy, dobra dieta i waga leci :yes:

Venus_m
28-06-2013, 08:08
Nesska idę na wątek lepiej żebyś pokazała lampę!

ida2
28-06-2013, 08:13
AAAAA z dzisiejszym Shape jest znowu płyta Chodakowskiej speed efect , zakupiłam ciekawe czy skorzystam:)
dzięki za info :) m tyle co wyszedł do pracy, a ja szybko za telefon do niego by kiosku nie ominął :D

Magda_lena85
28-06-2013, 08:14
a propo gotowania

kupiłam ostatnio patroszone świeże pstrągi ofc mialy oczęta, ale nie w tym problem.. tzn w tym też.
Miałam je w środku nasmarować i włożyć ważywa - ale te oczy na mnie ciągle patrzyły...
poszłam po oliwę i na 100% miałam wrażenie, że się ryba poruszyła...obiadu nie było :D

u nas tzn u mojej mamy gołąbki wczoraj były
nie wie czy robiłyście - ale ze wzgl na Albinoska połowę zawsze robimy tak, ze zamiast ryżu
dajemy kaszę jaglanną:) pychota

Venus - a słodkiego coś zjadasz? bo u mnie kawa bez to grzech... :)
bo rozumiem, że zjadasz 5 małych posiłków?

anakris
28-06-2013, 08:14
Hej laski:D
Co słychać, poza tym że kupujecie gar Tosi, będziecie robiły gołąbki ewentualnie mięsko :p

Magda_lena85
28-06-2013, 08:14
ooo to se też kupię Chudakową :yes:

Ana - kto kupuje ten kupuje:lol2:

anakris
28-06-2013, 08:15
Justynka to nie dobroć, tylko instynkt samozachowawczy :lol2: bo jak by jeść nie dostał, to zaraz się o coś doczepi i będzie się darł, to buzię zatkam i jest sielanka w domu :D:D

Tosia Ty artystko:lol2:

Nesska
28-06-2013, 08:15
Ale Wam dobrze, ja mam kucharza w domu i zawsze jak coś ugotuję to mnie poucza :sick: I weź tu się człowieku nie denerwuj :mad: Normalnie druga Gesslerowa z niego :mad:

illusjon
28-06-2013, 08:16
Laski, jak wygląda gar Tosi i czy jest na indukcję?

asiazett
28-06-2013, 08:17
EEEjjj. Nie umiem robić gołąbków :(

Ale piękny temat :yes:. Bo ja to jestem raczej noga kulinarna :bash:. Mam kilka swoich potraw, które potrafię, ale się nie rozwijam, a przydało by się, bo kręcę się w kółko i weny nigdy nie mam na obiad... :stirthepot:

Zapodajcie jakieś fajne (nie chodzi o wymyślne - wręcz przeciwnie) inspiracje kulinarne. Ta potrawka z łopatki, marcherki i ziemniaczków np. spoko, tylko ja słabo też się dogaduję z piekarnikiem i się zawsze boję, że suche wyjdzie, albo mięso twarde :)

anakris
28-06-2013, 08:18
Ale Wam dobrze, ja mam kucharza w domu i zawsze jak coś ugotuję to mnie poucza :sick: I weź tu się człowieku nie denerwuj :mad: Normalnie druga Gesslerowa z niego :mad:

Nesska to chyba Ty masz dobrze, nie my, ja bym chciała żeby mój gotował, no dobra może ze dwa razy rosół ugotował i tyle:mad:

ida2
28-06-2013, 08:21
Nesska a ja Ci zazdroszczę :rolleyes: Mój gotuje, bo lubi, ale jak jego nie ma to ja przy garach stoję :sick: Z chęcią pozbyłabym się tej czynności, bo u nas obiad codziennie gotowany :bash:
I najlepiej żeby codziennie mięso było! Już mi pomysłów brakuje!

Nesska
28-06-2013, 08:22
Ale on nie gotuje tylko się czepia :mad: No jak ma czas to gotuje a że ostatnio jak nie w pracy to na budowie...

Magda_lena85
28-06-2013, 08:22
hmm ost robiłam na szybko
makaran rurki albo inny ( przyklejający sos) do tego na patelni" oliwa, czosnek, tzycki z kuraka, cukinia, bulion albo inna "woda" i gotowe. Tzn najlepiej smakuje jak się wleje "kroplę " 30%.. a i dobre jak wcześniej do kurczaka da się łyżkę ostrej musztardy np dijon lidlowej.


Nesska ja Ci też zazdroszczę kucharza:)

Ida a co dziś na obiados?

anakris
28-06-2013, 08:22
Ja też poczekam na opinie o garze Tosi, bo już mi cały Zepter nie działa na indukcji:bash:

asiazett
28-06-2013, 08:24
ja mam kucharza w domu

Ja też bym tak chciała :yes:
W weekendy mam wolne od gotowania, bo najczęściej się Daro do garów lęgnie. Ale w tygodniu to jest masakra jak trzeba to wszystko zorganizować i ugotować - brrr...

ida2
28-06-2013, 08:27
Ida a co dziś na obiados?
jeszcze nie wiem :lol2: CHyba jajka :lol2:

asiazett
28-06-2013, 08:27
hmm ost robiłam na szybko
makaran rurki albo inny ( przyklejający sos) do tego na patelni" oliwa, czosnek, tzycki z kuraka, cukinia, bulion albo inna "woda" i gotowe. Tzn najlepiej smakuje jak się wleje "kroplę " 30%.. a i dobre jak wcześniej do kurczaka da się łyżkę ostrej musztardy np dijon lidlowej.


Magda, też robiłam makaron z cukinią (średnio lubię makarony :( ) ale nigdy nie wpadłam na podrasowanie go kurczakiem! :lol2: Punkt dla Ciebie :P

anakris
28-06-2013, 08:29
Ja polecam tagliatelle z tuńczykiem forumowej Monsabii, jest pyszne, zresztą już ostatnio o tym pisałam ale nikt nie słuchał

asiazett
28-06-2013, 08:29
A dla usprawnienia wyboru, zrobiłam sobie kiedyś MENU dań serwowanych przeze mnie. Najpierw faktycznie troche pomogło, ale potem kartka posłużyła za podkładkę pod cieknący olej :P

asiazett
28-06-2013, 08:32
A coś niemakaronowego?

ida2
28-06-2013, 08:35
Ja polecam tagliatelle z tuńczykiem forumowej Monsabii, jest pyszne, zresztą już ostatnio o tym pisałam ale nikt nie słuchał
słuchałam, zrobiłam, tylko za dużo cytryny dałam :lol2:Dziś nie zrobię bo nie mam wszytskich składników ;)

reni1980
28-06-2013, 08:35
jezusie nie nadążę wszystkiego przeczytać ale o jedzeniu doczytałam:mad: i jak tu mieć ochotę wejść w strój kąpielowy:mad:

anakris
28-06-2013, 08:38
Mnie jak nie chce się gotować to grilluje w piekarniku, albo rybkę albo mięsko, szybciutko podprawiam, do tego sałatka np.grecka albo inna, do mięska można jeszcze tzatziki zrobić i obiad gotowy, nie trzeba smażyć, obtaczać, szybciutko:yes:

ida2
28-06-2013, 08:38
Reni kupujesz dziś Shapa z płytką i wejdziesz :D Pod warunkiem, że z niej skorzystasz :lol2:

anakris
28-06-2013, 08:42
Tosiu no ja Zeptera kochałam miłością wielką, szczególnie gotowanie bez wody i tłuszczu to było to, a karkówki lepszej niż z Zeptera nie znam, do tej pory ją robię, zakupiłam sobie taką pojedynczą płyte elektryczną i wyciągam patelnie, ale w sumie to mi się nie chce bo po ca ta indukcja w końcu;)

majchrowskadorota
28-06-2013, 08:48
Tosiu czy dobrze doczytałam Ty robisz jednoczesnie mieso i ziemniaki gotujesz w nim?

asiazett
28-06-2013, 08:50
A w naczyniu żaroodpornym się nie da?

anakris
28-06-2013, 08:50
No coś Ty jak pielęgnować, myć i tyle;) ja soliłam, można bez ale bez przesady, już beztłuszczowe to zdrowe, ja bardzo lubiłam gotować w tym kombajnie, mięsko, warzywka na parze i ziemniaczki, wszystko razem i szybciutko, rewelacja:yes:

Venus_m
28-06-2013, 08:52
dziewczyny my wczoraj ten gar kupiliśmy na allegro :yes: mamy indukcję więc się wyspowiadam :yes:

Mnie podoba się że jest taki kanciasty, bo można roladki zrobić :yes:

Ana a tagiatelle Moni to ja jadłam już dawno ze 2 lata temu i mlaskałam z zachwytu, dlatego tematu nie podjęłam bo to już jest jeden z moich ulubionych przepisów :yes:

Venus_m
28-06-2013, 08:53
mąż oczywiście był przeciwny kupieniu tego gara ale od razu powiedziałam że nie wie co mówi, bo przecie będę mogła teściów zaprosić na jakiś kawał mięcha w sosiwie po złości :cool:

anakris
28-06-2013, 08:54
dziewczyny my wczoraj ten gar kupiliśmy na allegro :yes: mamy indukcję więc się wyspowiadam :yes:

Mnie podoba się że jest taki kanciasty, bo można roladki zrobić :yes:

Ana a tagiatelle Moni to ja jadłam już dawno ze 2 lata temu i mlaskałam z zachwytu, dlatego tematu nie podjęłam bo to już jest jeden z moich ulubionych przepisów :yes:

Justyna to ja czekam na ta Twoja opinię :)

A co do tagliatelle to chociaż trza było potwierdzić a nie ja czekam a tu duuupa, cisza i wszyscy mnie mieli gdzieś i pisz tu człowieku na drugi raz;)

Venus_m
28-06-2013, 08:59
Ana nie gniewaj się :hug: ja tak się tym makaronem zachwycałam 1,5 roku temu że myślałam że nikt tego przeoczyć nie mógł :rolleyes:

Potwierdzam makaron z tuńczorem od Monsanbi jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-y!! :wave:

Moniową tartę z pomidrokami koktajlowymi i maskarpońcem znacie?

Magda_lena85
28-06-2013, 09:02
niemakaronowe to robię
kasze gryczaną do tego jakieś warzywka z wody i łosoś :)

Venus_m
28-06-2013, 09:02
o cholera, ten gar ma 6,3 l :wiggle: w sumie to dobrze bo ja umiem gotować tylko w dużej porcji :lol2:

Magda_lena85
28-06-2013, 09:02
dobra za tydz jadę do SPA - nie o jedzeniu proszę:P

co na ujędrnienie ud dobre? :lol2::lol2::lol2:
czym się miziacie?

Venus_m
28-06-2013, 09:03
ja nie miziam.

dobra idę pracować.

Nesska
28-06-2013, 09:05
Ja na temat jedzenie się nie wypowiadam bo gotować nie lubię a i jeść też nie za bardzo :) Magda no jak to co dobre na ujędrnienie ud-Chodakowska :lol2:
Ale Ci dobrze też bym gdzieś wybyła :(

Magda_lena85
28-06-2013, 09:07
zostały niecałe 2 tyg
nei wiem czy chodakowska coś pomorze - myślalam, zeby na jakiś zabieg iśc pod ciśnieniem :D

Nesska
28-06-2013, 09:08
W 2 tyg to chyba nic nie pomoże, bo nawet jakieś zabiegi to trzeba kilka razy powtarzać.

anakris
28-06-2013, 09:10
Justyna nie gniewam się, już:lol2::hug:
Ja chcę tartę tzn. przepisa bo nie znam:D

majchrowskadorota
28-06-2013, 09:14
Tosia napisz dokladnie jak Ty gotujesz w tym garze bo nie kumam jak ziemniaki i mieso a woda to podlewasz troche zalewasz cale ??? nie kumam

Venus_m
28-06-2013, 09:16
nie mam tutaj tego przepisu :( jak nie zapomnę to odkopię :yes: a może Anetka S ma? :rolleyes:

ivy17
28-06-2013, 09:20
dziewczyny my wczoraj ten gar kupiliśmy na allegro :yes: mamy indukcję więc się wyspowiadam :yes:



super, czekam na recenzję jeszcze Twoją :yes:
zapisałam go do zakupów do przyszłej kuchni,bo teraz nie mam już gdzie trzymać :mad:

Venus_m
28-06-2013, 09:21
a ja mam :wiggle: ale muszę trochię przereorganizować bo znowu burdel zrobiłam w szafce :lol2:

majchrowskadorota
28-06-2013, 09:24
Tosia daj mi jakis przepis na priv bo ja znikam juz z neta ia potem nie nadrboie u Venuski w poneidziałek tzn nie odnajde:)

Magda_lena85
28-06-2013, 09:25
Venus załóż pod-wątek - gotowanie:D

Venus_m
28-06-2013, 09:25
w ogóle to czaję się na urodziny w Mint Grey, zamierzam iść i sobie użyć :P :P kupię se jakąś ramkę albo lampę :P a co!

anakris
28-06-2013, 09:25
Ja nie znam i poproszę:) jestem ostatnio szaleńcem-obłąkańcem w produkcji tart-mąż wraca do domu i pyta jaka tarta dzisiaj :lol2: a wszystko przez to, że znalazłam przepis na obłędny spód :yes:

Ja poproszę przepis na ten spód:D

Venus_m
28-06-2013, 09:29
Chyba faktycznie muszę założyć wątek o gotowaniu :lol2: :yes:

ivy17
28-06-2013, 09:29
a ja mam :wiggle: ale muszę trochię przereorganizować bo znowu burdel zrobiłam w szafce :lol2:

ja jeszcze nie mam szafek/mam jedną60tke na wszytskie garay/ :sick: ale w nowej kuchni bedzie ich pod dostatkiem :yes::yes:

Magda_lena85
28-06-2013, 09:29
ee tam ja sobie moją lofff Florence posłucham taka jest staro hAmerykańska hahah https://www.youtube.com/watch?v=Mn3XiWGa-vg

ida2
28-06-2013, 09:33
Tosiu to samo mówiłam ostatni mężowi. rany my o tartach a na 1 str kwestii smaku Tarta czekoladowa z panna cottą i malinami :jawdrop: ciekawe jak to smakuje:)

ten przepis mam już od dawany zapisany, tylko jeszcze nie robiłam :lol2:

Venus_m
28-06-2013, 09:37
a nie denerwujta mnie tartami :mad:

ja dziś chyba zrobię ten ciastek http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-grysikowe-z-truskawkami-i-galaretka :rolleyes:

Venus_m
28-06-2013, 09:41
teoretycznie w czwartek ale mogą być przełożone na sobotę :( a my mamy wesele :(

Venus_m
28-06-2013, 09:44
nie no idę, bo już 11 a ja nic nie zrobiłam a przecież kończę pracę o 15.30

ida2
28-06-2013, 09:45
Venuska u WAs z imprezami jak i u nas w tym roku ;) Chrzciny, komunia, wesele -wszystko przerobimy ;)

asiazett
28-06-2013, 09:46
To z botwinką może można zastąpić szpinakiem?

Chyba się porwię na ten przepis. Muszę sobie tylko zakupić formę do tarty :P Jutro działam!

A w ogóle to my tu pitu pitu o jedzeniu, a ja zapomniałam swoim dzieciom śniadanie podać!

Na "Ciasto grysikowe z truskawkami i galaretką
czyli ciasto z kaszy manny, bez pieczenia" mam alternatywy:

- na truskawki - torcik truskawkowy
- na ciasto bez pieczenia - porzeczkowy sernik na zimno
- inna owocowa wariacja - mój ukochany, najprostszy na świecie torcik bezowy Pavlovej

anakris
28-06-2013, 09:46
:P Jadę do biedronki! Mam mnie prosiła, żebym jej zakupy zrobiła to skorzystam z okazji :D Jak kupie buraczki to zaraz przystępuję do dzieła. I na cos słodkiego też mam ochotę !! Będę gruba ale szczęsliwa :D:D

Tosia no jaka była umowa:mad::lol2:

anakris
28-06-2013, 09:48
teoretycznie w czwartek ale mogą być przełożone na sobotę :( a my mamy wesele :(

Justyna znowu? faktycznie sporo tych wesel u Was:o

ivy17
28-06-2013, 09:57
a nie denerwujta mnie tartami :mad:

ja dziś chyba zrobię ten ciastek http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-grysikowe-z-truskawkami-i-galaretka :rolleyes:

to czekam na opinie, ja na wielkanoc robiłam masę grysikową i wyszły mi kluchyw środku :mad:

Magda_lena85
28-06-2013, 09:59
oooo barszcz z botwinką - uwielbiam

ida2
28-06-2013, 10:00
oooo barszcz z botwinką - uwielbiam
w życiu jeszcze sama tego nie robiłam, wydaję mi się że to czarna magia dla mnie :o

anakris
28-06-2013, 10:04
Ida jak nie robiłaś botwinki, naprawdę? A umiesz gotować zupę jarzynowa powiedzmy?

ida2
28-06-2013, 10:09
Ida jak nie robiłaś botwinki, naprawdę? A umiesz gotować zupę jarzynowa powiedzmy?
mało gotuję zup, bo dla m to nie obiad ;)
Jarzynowej tez raczej nie robię, za to rosołek u nas I klasa :yes:

A jak rosołu zostanie, to robie jeszcze pomidorówkę i żurek :D

Magda_lena85
28-06-2013, 10:11
e tam botwinka to jak barszcz czerwony tyle, że z młodych buraczków i daje się też "gałązki".

Robiłam kiedyś barszcz z przepisu gesslerowej - z pieczonych buraków ( wcześniej na blaszkę polać oliwa i do piekarnika później do zupy) i wyszedł obłędny:) taki posmak miał lekki

anakris
28-06-2013, 10:17
Ida no to jak umiesz rosołek, to tak samo, tylko do wywaru dodajesz młode buraczki pokrojone jak stare do barszczu i jeszcze te wszystkie łodyzki i listki, bo to jest młodziutkie i się wszystko rozgotuje, jak masz słaby kolorek to też możesz dolać tego koncentratu barszczu z Krakusa albo rolnika i zaprawiasz oczywiście smietaną, no i oczywiście zimniaki wczesniej w kostkę jak do żurku /który umiesz zrobić/, cała filozofia a jaka pychota:D

My zupy uwielbiamy, prawie wszystkie:p

Magda_lena85
28-06-2013, 10:18
my też zupożerni:)

lubię też takie "inne" jak np krem z pieczonej papryki, dyniowa z mlekiem kokosowym albo zwykła warzywna z mięskiem.

anakris
28-06-2013, 10:21
Magda my raczej tradycyjne zupki preferujemy, tzn. ja owszem uwielbiam cos nowego wypróbować, ale moj m to rosołowy a Ania kocha pomidorową:D

ida2
28-06-2013, 10:22
Ana dzięki, może jutro skoczę na targ i tez zrobię :) A z zup to kiedys jeszcze robiłam (z przepisu koleżanki) czosnkulę!!! Przeeepyszna :)

anakris
28-06-2013, 10:25
A co to za zupa? bo rozumie, że z czosnkiem, ale taka ziemniaczanka, czy cos innego?

Magda_lena85
28-06-2013, 10:26
Ana a jakie mięso dajesz do rosołu? wołowo-drobiowe?
nigdy idealny rosół mi nie wyszedł - tzn nie tak idealny jak u mamy

ida2
28-06-2013, 10:28
A co to za zupa? bo rozumie, że z czosnkiem, ale taka ziemniaczanka, czy cos innego?
właśnie nie :no:
Napewno czosnek (ok 10ząbków) serek topiony, ser żółty i do tego grzanki :)

anakris
28-06-2013, 10:31
Ida no wiesz nasze mamy mają swoje sposoby, dawniej nie było tylu przypraw jak teraz a jak ten rosół smakował, chociaż mięso też było inne;)
Wiesz co ja różnie, w zależności co mam albo jak kupię, no najlepszy to jest z mięsa mieszanego, a jeszcze lepiej jak jest kura ale taka prawdziwa jak to mówi moja teściowa /czasami gdzieś taką mi kupi i połówkę podrzuci;)/, chociaż wtedy ten rosół jest dość tłusty i ja ten tłuszcz zbieram, najczęściej daję dwa udka, kawałek antrykotu, bo nigdy na porcję rosołowej no i b. ważne warzywka, duzo i koniecznie cebulka ale taka podpieczona, kapusta włoska też daje smak:D

anakris
28-06-2013, 10:32
właśnie nie :no:
Napewno czosnek (ok 10ząbków) serek topiony, ser żółty i do tego grzanki :)

Czyli to taki krem? Własnie z takimi zupami mam problem, bo najczęściej jem je sama, moi nie specjalnie;)

Magda_lena85
28-06-2013, 10:34
a widzisz u mnie z kurą od gospodarza nie problem - ale cebuli dawałam pół - nie podpieczonej, kapusty zero.
A dodajesz lubczyk?

anakris
28-06-2013, 10:35
Ida a jak gotujesz rosół szybko, czy wolno? bo jest zasada, że rosół gotujemy długo i na wolnym ogniu, on ma tak pyrkać jak to mi mówiła mama:yes:

Venus_m
28-06-2013, 10:35
dobra dawajcie dobry przepis na chłodnik - ale ma mi kubki smakowe wywalić na wierzch! :P

anakris
28-06-2013, 10:37
a widzisz u mnie z kurą od gospodarza nie problem - ale cebuli dawałam pół - nie podpieczonej, kapusty zero.
A dodajesz lubczyk?

Lubczyk jak tylko mam to jest super, rosół bez cebuli to nie rosół /koniecznie podpieczonej, może być pół/ chociaż Gesslerka poleca więcej , z kapustą to jak się chce ja tez nie zawsze daję:yes:

ida2
28-06-2013, 10:39
Ida a jak gotujesz rosół szybko, czy wolno? bo jest zasada, że rosół gotujemy długo i na wolnym ogniu, on ma tak pyrkać jak to mi mówiła mama:yes:

Dokładnie tak :yes: Do tego mięso mieszane, w tym drób "swojski" :) Szczerze mówiąc to rosołek wychodzi nam nawet lepszy niż u mamy :p

A ten krem musisz Ana koniecznie zrobić, zobaczysz, że im posmakuje :)

ida2
28-06-2013, 10:47
http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl) http://psiakosc.com/emoty/patyczaki/bulbar-smiley.gif
:rotfl::rotfl:

ida2
28-06-2013, 10:50
To co jak zupa to juz cały obiad ??? :oJestem zbulwersowana :lol2::lol2::lol2: toż to tylko przystawka :lol2:
Dlatego szkoda mi czasu na zupy i robię zazwyczaj od razu MięCHOoooooo :lol2::lol2::lol2::lol2:


A TY się tak nie bulwersuj, zobaczymy czy za parę lat, przy dzieciach będziesz sie bawić codziennie w przystawki, zupki-srupki i może jeszcze deserki :p :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

anakris
28-06-2013, 10:50
Ida musisz mi koniecznie dać przepis, bo ja z kolei z kremami gorzej;)
Justynko ja chłodników nie robię:)

Dziewczyny już nie ogarniam, nie doś że z Wami tu gadam to jeszcze mój m nadaję z rozdania świadectw od Ani:lol2:

anakris
28-06-2013, 10:52
Jaka umowa? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif (http://emotikona.pl)http://psiakosc.com/emoty/patyczaki/bulbar-smiley.gif. Tarty dziś nie będzie bo nie kupiłam ani buraczków, ani ricotty, ale kupiłam polędwicę i pieczarki i bedzie pyszny obiadek mam nadzieję :D

Tosia no to przeca dietetyczny obiadek, chudziutka polędwiczka i pieczarki, mniam:rolleyes::hug:

anakris
28-06-2013, 10:55
Tosia no coś Ty, mój ogórkowej nie znosi, tzn. tej ogórkowej od teściowej, bo jak mu robiła w dzieciństwie to mówił, że on tej zupki z rybkami nie chce:lol2:
A moją nawet zje, ale pomruczy;)

ida2
28-06-2013, 10:58
No co ty przecież żaruję
ja też :lol2:

anakris
28-06-2013, 11:03
Z tą ogórkową to u nas na odwrót, ja uwielbiam a m tak jak pisałam:lol2:
Pomidorowa u nas tylko z makaronem i na śmietanie kremówce:p

Magda_lena85
28-06-2013, 11:07
taaaaa Wy tu gadu gadu a my do 15 co najmniej w pracy
o suchej bułce - albo z serkiem kiri kiri :)

ivy17
28-06-2013, 11:09
taaaaa Wy tu gadu gadu a my do 15 co najmniej w pracy
o suchej bułce - albo z serkiem kiri kiri :)

ja mam zupę...chyba seee zaraz zrobię gulaszową z kubka :p

anakris
28-06-2013, 11:10
Madzia ja w pracy do 17 i u mnie dziś śledź po japońsku i jeden styropian:p

Magda_lena85
28-06-2013, 11:14
myślalam, że Wy w domu dzisiaj:) haha

asiazett
28-06-2013, 11:16
my też zupożerni:)

Ja też uwielbiam robić i jeść zupy - duuuże gary, żeby było na kilka dni. Raz nawet sama sobie wygenerowałam zupę krem brokułową (do tego stary żółty ser zamiast makaronu, kawałki mięska, grzaneczki... mmm...) Wszyscy w rodzinie się nad nią "spuszczali" że taka pyszna. A na koniec - po 2 latach Daro zakomunikował mi, że on to jednak tej zupy nie lubi i od tej pory w ogóle jej nie je! :mad:



Napewno czosnek (ok 10ząbków) serek topiony, ser żółty i do tego grzanki :)

Do tego do baaardzo gorącej porcji zupy, do jednej miseczki wrzuca się jajko (a może samo żółtko?), żeby się ścieło, jeszcze przed zjedzeniem, ale wtedy to już nie jest takie bardzo rosołowe, tylko gęste :)


dobra dawajcie dobry przepis na chłodnik - ale ma mi kubki smakowe wywalić na wierzch! :P

Na chrzcinach mojej Zuzi podali taaaki! mega pyszny chłodnik :wave: Jogurt grecki/kefir, czy co to tam białego + ogórki + orzechy + czosnek! MNIAM! Można drobno posiekanej zieleninki trochę dodać np. koperek, no i przyprawy: sól, pieprz.


To co jak zupa to juz cały obiad ??? :oJestem zbulwersowana :lol2::lol2::lol2: toż to tylko przystawka :lol2:


Nigdy nie robię dwudaniowych obiadów :no: Fakt, że zupy muszą być gęste. Jak ktoś po zupie jest głodny, to niech sobie 2x nałoży :P

anakris
28-06-2013, 11:20
myślalam, że Wy w domu dzisiaj:) haha

A to dlaczego? ja nawet jutro ide do pracy:mad:

Venus_m
28-06-2013, 11:37
o o :D Asia a co za orzechi? orzechi dobre na musk :yes: włoskie?

asiazett
28-06-2013, 11:45
Natchniona dyskusją szperam zaległości w necie i znalazłam dokładnie ten przepis, o którym mówię :)

Chłodnik ze świeżych ogórków

3 duże zielone, świeże ogórki
700 ml jogurtu greckiego (może być naturalny)
3-4 ząbki czosnku
1 pęczek szczypiorku
1 łyżeczka soli
3 łyżki oliwy
garść orzechów włoskich
garść świeżej mięty
3/4 szklanki wody (schłodzonej)
gałązka mięty do przybrania

1.Ogórki ścieram na tarce na dużym oczku. Dodaję sól i mieszam a następnie odstawiam na 15 minut.

2. Starte ogórki przekładam do dużej miski, dodaję jogurt, starty czosnek, miętę, pokrojony szczypiorek i oliwę. Mieszam i wkładam do lodówki na 1 godzinę. Prażę orzechy włoskie na patelni.

3. Po wyjęciu z lodówki sprawdzam smak chłodnika, jeżeli jest za gęsty dodaję schłodzonej wody i mieszam. W razie potrzeby solę lub dodaję pieprzu. Konstystencja jest podobna do kremu. Posypuję prażonymi orzechami i przybieram liśćmi mięty.

ida2
28-06-2013, 11:49
Brzmi ciekawie :)
Ale nie mam w lodówce jogurtu greckiego.... i mięty.... :(

anakris
28-06-2013, 11:50
Brzmi ciekawie :)
Ale nie mam w lodówce jogurtu greckiego.... i mięty.... :(
a ja mam i chyba wypróbuję:p

ida2
28-06-2013, 11:53
a ja mam i chyba wypróbuję:p
nie dziwię się, już bym robiła :lol2:

Venus_m
28-06-2013, 11:54
:p dobry ten przepis :D czeba zrobić :yes:

Venus_m
28-06-2013, 11:57
w ten łykiend karmi mnie mama :hug:

asiazett
28-06-2013, 11:59
Miętę mam na parapecie w skrzyneczce! genialne ziele - rośnie jak najęte :P polecam kupić w ogrodniczym sadzonkę, po tygodniu miałam krzak! :P

Zrobiłam ten chłodnik 1x (poza tym z chrzcin :P) Przepyszny, ale co jak u mnie nie ma chętnych na takie lekkie wynalazki i później muszę to sama wchrzaniać :( to ani się robić nie chce, ani nie smakuje już tak :no:

ivy17
28-06-2013, 12:01
w ten łykiend karmi mnie mama :hug:
a ja karmię mamę i tesciową :lol2:

Venus_m
28-06-2013, 12:02
:lol2: Ajwi

Venus_m
28-06-2013, 12:03
właśnie ciekawe, ja pewnie będę mlaskać nad zupą a mąż powie że dobra ale nie rób więcej :rotfl:

monika996
28-06-2013, 12:14
:D a ty damo fit znow o diecie:rotfl:

anakris
28-06-2013, 12:20
a ja karmię mamę i tesciową :lol2:

Ja teścia, bo nie ma teściowej :lol2:

anakris
28-06-2013, 12:21
właśnie ciekawe, ja pewnie będę mlaskać nad zupą a mąż powie że dobra ale nie rób więcej :rotfl:

U mnie tez tak często jest;)

reni1980
28-06-2013, 12:22
dalej o jedzeniu?:eek::eek::eek::eek:

od samego gadania będziecie grube:D

reni1980
28-06-2013, 12:23
dalej o jedzeniu?:eek::eek::eek::eek:

od samego gadania będziecie grube:D

monika996
28-06-2013, 12:23
dalej o jedzeniu?:eek::eek::eek::eek:

od samego gadania będziecie grube:D:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Venus_m
28-06-2013, 12:23
a idź Reni Ty sucharze :P :P mnie pestki słonecznika na obiad nie zadowalają :lol2:

monika996
28-06-2013, 12:24
a idź Reni Ty sucharze :P :P mnie pestki słonecznika na obiad nie zadowalają :lol2:same nie, ale z salatką owszem:lol2::lol2:
idę dom ogarność , bo się zasiedz:lol2:ialam

reni1980
28-06-2013, 12:32
kurczę jak w pracy siedzę to co się będę nakręcać o jedzeniu, zwłaszcza że dziś piątek, a u mnie zawsze w piątek lichy obiad, bo sprzątam na sobotę

Magda_lena85
28-06-2013, 12:41
kurczę jak w pracy siedzę to co się będę nakręcać o jedzeniu, zwłaszcza że dziś piątek, a u mnie zawsze w piątek lichy obiad, bo sprzątam na sobotę

ja już wczoraj część zaczęłam tzn pranie, przebranie łóżek - ale młody i tak robi codziennie sajgon dobrze, że ma bawialnie.

A jutro na urodziny do teścia... nie lubię tam jeździć:/

ivy17
28-06-2013, 12:45
Ja teścia, bo nie ma teściowej :lol2:

ja jeszcze przyszywanego teścia bede miała :yes:

anakris
28-06-2013, 12:47
Ivy jak to?

Magda_lena85
28-06-2013, 12:47
Reni w ogóle tematu jedzenia nie uznaje, ja rozumiem można żyć miłością ale tyle lat po ślubie ?
pewnie s. żyje :lol2::lol2::lol2:

reni1980
28-06-2013, 13:02
koleżanki ale wy już jecie od wczoraj:o:o:o:o

a co do kochania, fakt od ślubu bezzmiennie, we wrześniu 10 rocznica:wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

Magda_lena85
28-06-2013, 13:25
no nie żartuj!

a tak serio bo ja mam mniejszy dużo staż - kryzysów po 5 czy tam 7 nie bylo?

reni1980
28-06-2013, 13:32
hmm chyba był jakiś po 7 latach, coś tam mi świta, ale raczej chodziło o kłótnie, które były dosyć częste, ale weź pod uwagę , że ja z mężem pracuję, więc większość kłótni to te przyniesione z pracy

Magda_lena85
28-06-2013, 13:34
podziwiam :) ja to mam kryzys co 7 tygodni..może dlatego, że się nie "dotarliśmy" jak ciągle osobno:mad:

ivy17
28-06-2013, 13:44
Ivy jak to?

teściowa z aktualnym teściem/całkiem fajny / :yes:

Venus_m
28-06-2013, 13:44
eh Dziewczyny bo z facetami nie ma się co kłócić :no: Trzeba powiedzieć tak:

Kochanie nie chcę Tobie narzucać własnego zdania dlatego będę wdzięczna jak sam szybko dojdziesz do punktu w którym ja jestem :wiggle:

Venus_m
28-06-2013, 13:55
byliśmy z de menrzu na lunchu na chinolu tak się najadłam, że nic dziś nie piekę :lol2:

reni1980
28-06-2013, 13:55
Kochanie nie chcę Tobie narzucać własnego zdania dlatego będę wdzięczna jak sam szybko dojdziesz do punktu w którym ja jestem :wiggle:

już się uczę na pamięć:D:D:D

Ilona Agata
28-06-2013, 14:13
Venus, dobre :yes:.

Reni, dziesięć lat po ślubie? :jawdrop: Piękna, okrągła rocznica :yes:. Mówicie, że pierwszy kryzys po pięciu latach? Szybko przeliczam :rolleyes: i to by się zgadzało, ale u nas z innych powodów kryzys, że staż związku się zgadza to raczej czysty przypadek :no:.

Skoro o jedzeniu, to pisałam właśnie u siebie na wątku, że mój mądry mąż włączył tv i mówi: "O! Program dla ciebie!", zerknęłam, a tam: "Obywatele XXL" :wtf: :lol2:.

ida2
28-06-2013, 14:18
Reni u nas okrągła rocznica za rok :)
Venus tekst wymiata :rotfl:

Venus_m
28-06-2013, 14:24
a u nas 2 lata po ślubie w sierpniu i jednocześnie w rocznicę ślubu mamy rocznicę bycia razem 8 :o

ida2
28-06-2013, 14:37
Venus razem to u nas 13 rok mijaaa ;)

Tosia a mój mi mówi, żebym więcej nie ćwiczyła lepiej , bo rzekomo odkąd zaczęłam ćwiczyć to więcej jem :mad: :lol2::lol2:

A ja właśnie wróciłam z płytką Ch. do domu :wiggle:

Ilona Agata
28-06-2013, 14:50
ida, ja też jak ćwiczę to bardzo dużo jem :yes:. W ogóle jak zaczęłam ćwiczyć kilka lat temu, to przytyłam 5 kg :cool:, więc niekoniecznie jest tak, że dzięki ćwiczeniom się chudnie.

Tosia, oberwał ścierką :yes:.

ida2
28-06-2013, 15:05
Ilonka nie jest tak źle ;) Jak na razie -2kg :)

illusjon
28-06-2013, 15:15
U nas w nasze imieniny Krzysztofa i Anny będzie 13 rocznica i kryzysu jeszcze nie było, a 3 remonty tak :rotfl:

ida2
28-06-2013, 15:21
Illu to chyba jakimś wyjątkiem od reguły jesteście :eek: Szacun, zwłaszcza za te 3 remonty :D

yokasta
28-06-2013, 15:26
My 10 lat razem bez kryzysów :lol2:.
Tak napaplałyście o jedzeniu, że mi się portfel odchudził po wizycie na targu :D.

illusjon
28-06-2013, 15:37
My mamy tylko małe wymiany zdań :)

Są 2 zasady których nigdy nie wolno złamać - wymiana odbywa się normalnym, a nie podniesionym głosem i z szacunkiem.

Jeżeli możesz opanować się w pracy wobec szefa debila i koleżanki idiotki, bo wiesz, że musisz to tym bardziej powinno się być kulturalnym wobec osoby, którą się kocha a chwilowo się z nią nie zgadza. :rolleyes:

yokasta
28-06-2013, 15:51
Ilu, prawda :yes: bardzo mądre słowa.

Ola.U
28-06-2013, 16:04
A my 9,5 roku razem ,6 po ślubie ,kryzysu nie było :no: i mam nadzieję ,że nie będzie :rolleyes:.Ale awantury się zdarzają :lol2:,bo my jesteśmy niczym włoskie małżeństwo (2 raptusy).Także jak się kłócimy (a z reguły potrafimy wybuchnąc w 5 sekund i zazwyczaj o pierdołę :p)-to głośno ,szybko ,z niecenzuralnymi slowami :P.A za max pół godziny ,znów się kochamy jak dwa aniołki :lol2::lol2:
Cichych dni nie ma u nas nigdy :no:.Bo my po prostu nie potrafimy się nieodzywać :no:

illusjon
28-06-2013, 16:04
Ajtam mądre...

Zwyczajnie, nie zniosłabym osoby, która na mnie podnosi głos, to dlaczego np. Krzysiek miałby znosić moje krzyki?

Mój ojciec zawsze mówił, że krzyczą ludzie, którzy nie mają racji / argumentów :yes:

illusjon
28-06-2013, 16:10
A my 9,5 roku razem ,6 po ślubie ,kryzysu nie było :no: i mam nadzieję ,że nie będzie :rolleyes:.Ale awantury się zdarzają :lol2:,bo my jesteśmy niczym włoskie małżeństwo (2 raptusy).Także jak się kłócimy (a z reguły potrafimy wybuchnąc w 5 sekund i zazwyczaj o pierdołę :p)-to głośno ,szybko ,z niecenzurowalnymi slowami :P.A za max pół godziny ,znów się kochamy jak dwa aniołki :lol2::lol2:
Cichych dni nie ma u nas nigdy :no:.Bo my po prostu nie potrafimy się nieodzywać :no:

Kochana my też mamy temperamenty, Jezu jak ja potrafię kląć i się wściekać.... ale nauczyłam się to robić bezosobowo, nie jest to skierowane na Krzyśka.

Pewnie, że czasami nie potrafimy od razu się porozumieć i wtedy lepiej trochę się nie odzywać i dać sobie i tej drugiej osobie czas na ponowne przemyślenie sprawy, ale i u nas nie traw to długo. Bo jak nie ma co się wymyślić to nie jest powód żeby boczyć się na tą drugą osobę.

Za to za kółkiem, albo nawet w miejscach publicznych jak widzę matkę szarpiącą dziecko, albo pozwalającą by dziecko przejeżdżało na rowerze przez ulicę, gdzie ona sama jedzie na rowerze np przed nim.. i w wielu innych sytuacjach jak wybuchnę to drżyjcie narody...
No jak widzę taką bezbrzeżną głupotę to :mad:

Ola.U
28-06-2013, 16:14
Mój ojciec zawsze mówił, że krzyczą ludzie, którzy nie mają racji / argumentów :yes:

Moim zdaniem to kwestia charakteru :yes:Bo np.ja krzyczę wtedy ,kiedy swojej racji jestem pewna na 100% ;)

illusjon
28-06-2013, 16:23
2 lata temu przyczyniłam się chyba do poprawy relacji małżeńskich pewnej pary z którą jak tylko wracałam autobusem do domu to prawie zawsze na nich trafiałam :yes:

To był chyba koniec czerwca.
Babka miała farbę na włosach pamiętającą lepsze czasy, odrosty takie, że niektóre panie mają krótsze włosy, a tak tłuste, że ....
A lakier na paznokciach... nie wszystkich... i same paznokcie... Fuj

Stali po środku autobusu. Ona oparta o szybę plecami a on naprzeciwko niej, ale taki był rozglądający się na boki...

Babka ogólnie bardzo chamska a on taki cichy mruk.

Jeżdźenie z nimi nie należało do przyjemności bo pani zarzucała mężowi, że rozgląda się na boki, patrzy na inne babki i nie przebierała w słowach.

Tego dnia miała pecha bo ja siedziałam zaraz obok nich i czytałam książkę.

No i słyszę:
- O znowu się gapisz... A co ci tak oczy uciekają... znowu jakąś lafiryndę żeś wypatrzył?

Face może się nawet nie rozglądał, żeby babkom się przypatrzeć, tylko może sprawdzał, czy inni to słyszą?
Tego nie wiem.

W pewnym momencie spojrzał na mnie i słyszę:
- Na co się gapisz, bo parzcież nie na książkę. Co poczytałbyś sobie z taką co?...

No i nie wytrzymałam, dosyć głośno i wyraźnie powiedziałam:
- Może gdyby pani farba nie pamiętała Bożego narodzenia a lakier na paznokciach Wielkanocy i może gdyby na pani włosy umyła, bo już niezły rosół by na nich można zrobić to by pani mąż nie uciekał od pani wzrokiem... Nie wiadomo na czym wzrok skupić tyle atrakcji...

A autobus w śmiech...

Wysiedli przystanek wcześniej.

Spotkałam ich chyba w październiku. Na nią musiałam kilka razy spojrzeć, bo nie poznałam. Zupełnie inna kobieta. I jakaś taka cicha. Jak nie ona.

Ola.U
28-06-2013, 16:30
:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

Venus_m
28-06-2013, 16:56
Ilutka płuca wypluję ze śmiechu :rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl:

reni1980
28-06-2013, 17:06
Ilutek dojebałaś na maxa, ale to dobrze bo podziałało

Magda_lena85
28-06-2013, 17:08
Kierowniczka - mam biznes

obfociłam moją klatkę schodową - bo jest nadal goła - ale z docelowym skromnym kinkieciekiem który nie ma co oświetlać, cegła mi jednak nie pasuje do sufitu -całość chyba jednak bardzo skandynawska....
mogę się tu porządzić i chwilowo foty wkleić aż mi coś doradzicie?

Magda_lena85
28-06-2013, 17:09
Ilu haha ale z Ciebie agentka! świetnie powiedziałaś:)

reni1980
28-06-2013, 17:10
Magda pewno Venuska nie będzie miała nic przeciwko

Magda_lena85
28-06-2013, 17:11
coś czuję, ze ten obraz z BoConcept nie będzie aż tak tani :)
a póki kasy nie rozpierdzieliłam na torebki to może co kupię na tą scianę

Venus_m
28-06-2013, 17:15
dajesz :popcorn:

Magda_lena85
28-06-2013, 17:20
:)
(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fp okaz_obrazek%2Fpelny%2Fe0c324b6c35d4ef0.html)

Magda_lena85
28-06-2013, 17:22
myślalam o tapecie - coś ala romby błękitno-szare, albo drzewa

obrazu sensownego nie umiem znaleźć

Ola.U
28-06-2013, 17:26
A ma być raczej spokojnie ,czy chcesz zaszaleć ??:D

Magda_lena85
28-06-2013, 17:29
wolałabym coś kolorowego - bo w sumie mam w domu biały, szary + drzewo.

Przy czym górne pokoje bardziej skandynawsko niż dół:)

Ola.U
28-06-2013, 17:36
Tu są fajne tapety :yes:(w romby też :))
http://www.agamartin.com/pl/c/Tapety/94

Magda_lena85
28-06-2013, 17:39
dzięki - zaraz luknę co i jak

edit\; pisząc o rombach miałam właśnie dokładnie ta na myśli http://www.agamartin.com/pl/p/Tapeta-w-romby/1294 tylko się zastanawiam czy ona nie lepiej się nadaje do dziecięcego pokoju niż na klatkę schodową

Magda_lena85
28-06-2013, 18:28
lustro miał być pierwotnie - tylko własnie czemu lustro nie na klatce schodowej?

swojego czasu chciałam 2 obok siebie takie wielkie białe ( sa już wycofane) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00081591/
miało to wyglądać mniej więcej tak:
http://casablogit.fi/media/cache/normal/blog_content_image/normal/5177b47d89ac61e90c000580/50c0bcf8c98c7e7e7b00001c.jpg

anakris
28-06-2013, 18:35
Magda lustro byłoby ok, albo galeria, ktoś chyba miał już tu na fm taki pomysł ale nie pamiętam, kto?
Ja też tu nie widzę tapety, chyba że tylko jedną ścianę i coś w miarę neutralnego;)

anakris
28-06-2013, 18:39
Dziewczyny ja mojego znam już 20 lat /minie w październiku/ a w styczniu 15 rocznica ślubu:o
Nasze małżeństwo to też typowo włoskie, kłócimy się często i bardzo impulsywnie, ale szybciutko godzimy, ciche dni to u nas rzadkość :cool:

Matko jestem taka zmęczona, że zastanawiam się czy iść spać, czy tu przy Was się obudzę, rano pozwoliłam sobie z Wami tu gadać, a po południu myślałam, że nie wyrobię z fakturami a tu koniec miesiąca:mad:

Magda_lena85
28-06-2013, 18:43
tapeta jak już tylko na 1 sciane gdzie kinkiet
malowane było 2m-ce temu - nie będę całości tapetowała.

Daj znać jak Ci się przypomni kto tak miał z lustrem:)

anakris
28-06-2013, 18:48
Madzia nie z lustrem tylko galerię, ale to było gdzieś w okolicach wątku MagdyZZZ, tzn, chyba nie u niej ale u kogoś kto ją odwiedzał ;)

Venus_m
28-06-2013, 19:05
Magda a ja na tej ścianie widzę tę tapetę :yes: + białe ramki ze zdjęciami rodzinnymi :yes:

Magda_lena85
28-06-2013, 19:19
Tosia zaraz znajdę to o czym piszesz:)

ale żeście mi namieszaly - ale pozytywnie.

Venus - te romby widzisz?

Venus_m
28-06-2013, 19:20
romby :yes: one nie są dziecięce, ta piłka za dużo sugeruje, przyglądałam się i mają tradycyjny kontur :yes:

tapeta + lustro też będzie dobrze :yes:

Magda_lena85
28-06-2013, 19:21
zajebiaszcza ta metamorfoza :jawdrop: a jakie ma łózko piękne w sypialnii
u mnie tak jak u niej złoty dąb okna, jasne podłogi za wyjątkiem tej w salonie bo tam wielkie okno i nie pasowała mi jasna.


dzięki Dziewczyny:)

asiazett
28-06-2013, 19:39
Proszę bardzo galeryjkę:

http://images45.fotosik.pl/1800/7b376389a0448dd5.jpg (http://www.fotosik.pl)

Magda_lena85
28-06-2013, 19:43
:jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Ola.U
28-06-2013, 19:47
Ja najbardziej bym tam widziała galerię z białych ram Ribba z Ikea :yes:

Nesska
28-06-2013, 19:51
Magda mnie się podoba pomysł tapeta+galeria :yes: