Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
A ja wstaje codziennie o 4-5, nie gadam z wami :P. Venus, powiem lolce ze sie pomyliila :)
Nesska, ale w pewnym sensie Cię rozumie, bo czasami to ciężko wytłumaczyć co się chce, ale jak chodzisz do tej samej osoby to ona po pewnym czasie rozumie Cię już doskonale /zna tę Twoje włosy/, no i wie że wrócisz i jakby co to ja zawsze mówię tzn. dawniej mówiłam, pani Agnieszko jak będzie coś nie tak to ja do Pani wracam i poprawiamy, no i teraz to już raczej nie mam niespodzianek, czasami tylko jak ja chcę coś nowego to ona mnie stopuje;)
na mnie tylko Ketonal działa, biorę jeden jak mi jajniki się przesuwają :lol2: (tak nazywam ten ból) i na całość wystarcza :yes: na szczęście nie co miesiąc :wiggle:
Ana ja mam długie i gęste włosy które na dodatek ciężko się rozjaśniają. Jak idę na balejaż- zazwyczaj robię jeden kolor i tylko na odrostach- siedzę u fryzjera min 3 do 4 godz (a kiedyś siedziałam 5 bo nie chciały się rozjaśnić), uwierz mi nie chcę mi się poprawiać :no: dla mnie to i tak wystarczająco bolesne siedzieć tyle czasu :bash:
Nesska dokładnie nie znam ale ostatnio mi znajomy mówił o jakiejś super plaży zrobionej w Polańczyku czy gdzieś niedaleko, jak znajdę to dam Ci namiar:)
Tosia nad Soliną :yes: na mnie też tylko Ketonal działał, albo Tosia dziecko sobie zrób ja po porodzie nie mam już takich bolesnych ;)
http://flotamarina.pl/
To chyba to, ale ja dokładnie nie wiem czy to nad Soliną, na pewno Bieszczady i słyszałm, że fajnie, ale nie byłam to tylko zasłyszane;)
Teraz doczytałam, że jezioro Solińskie, to chyba Solina:lol2:
no właśnie, ja nie chyba nie wrócę do blondu bo jak sobie przypomnę pół dnia u fryzjera :sick: :no:
dobranoc :rolleyes: :bye: :hug:
asiazett
07-07-2013, 22:03
:yes: fryzjer, dentysta i ginekolog powinien być stały i "swój" :)
Ja się nawet ze swoją fryzjerką zakolegowałam i zawsze na balejażu się spotykamy u jednej lub drugiej, do tego kawusia i ploteczki :cool:
Justyna dobranoc:wiggle:, tak tylko napiszę że zegarek widziałam i Ci się nie dziwię, że go chcesz:cool:
london23
07-07-2013, 22:06
Tosia nad Soliną :yes: na mnie też tylko Ketonal działał, albo Tosia dziecko sobie zrób ja po porodzie nie mam już takich bolesnych ;)
Ja co miesiąc na zastrzyki przeciwbólowe do szpitala musiałam jeżdzic,też mi mówili, że po dziecku przejdzie, urodziłam i du...a było jeszcze gorzej,pomogły dopiero tab.hor;)
Ana ja mam długie i gęste włosy które na dodatek ciężko się rozjaśniają. Jak idę na balejaż- zazwyczaj robię jeden kolor i tylko na odrostach- siedzę u fryzjera min 3 do 4 godz (a kiedyś siedziałam 5 bo nie chciały się rozjaśnić), uwierz mi nie chcę mi się poprawiać :no: dla mnie to i tak wystarczająco bolesne siedzieć tyle czasu :bash:
Nesska a Ty nie jesteś naturalną blondi? bo ja myślałam, że to Twoje naturalne włoski ten blond:rolleyes:
london23
07-07-2013, 22:08
:bye: Dobranoc:hug:
London mnie boli mniej, ale gorzej się czuję przed....
Tosia dziecko to same zalety- pod warunkiem, że masz je komu od czasu do czasu podrzucić :lol2: A czy ja mogę zapytać ile Ty masz latek???
Ana :no: Ja naturalne miałam ciemny blond, pózniej byłam przez chwilę czarna, teraz jestem blondi. Przez to rozjaśnianie moje mi bardzo ściemniały i odrosty mam baaardzo ciemnie :eek: Korci mnie, żeby wrócić do naturalnych ale lubię się w takich jasnych...
Nesska nie zmieniaj tak jest ślicznie, tak delikatnie, no 3-4 godziny u fryzjera to długo, ale jak jest taki efekt to warto:)
Tosia no właśnie same zdjęcia to nie wszystko, często ktoś umie się dobrze zareklamować, dlatego ja napisałam że słyszałam , ale tego nie sprawdziłam;)
Tośka widzę, że lubisz się z teściową :lol2:
Noo wiem, ja z moja też się bardzo lubię ;)
Ja zmykam spać, muszę odespać wczorajszą noc ;) Dobranoc :bye:
Tosiu ale ja tez nie przepadam za Bieszczadami, mój m ma tam rodzinę i czasami /ale naprawdę bardzo rzadko/ tam jeździmy, ja po prostu nie lubię tych stron, no nie wiem dlaczego, może faktycznie mentalność tych ludzi, jacyś tacy dziwni, albo mam po prostu uprzedzenie? a może ktoś to sprostuje, może my się mylimy, co?
ja nie lubię Wrocławia :no: dla mnie jest rozlazły i oprócz pięknej starówki i panoramy nie ma tam co robić :rolleyes: no i te komary :sick:
helloł :bye:
Tosiu :rolleyes: jesteś?
Czy możesz doradzić jaki kwiat wybrać do domu (chciałabym zlikwidować sztuczny storczyk):
199381
Donica i miejsce zostaje, raczej nie ma tu światła. Co ja - super ogrodniczka - z mega ręką do kwiatów :lol2: powinnam tu posadzić? Nie lubię niczego co kwitnie i śmierdzi, lubię zielone :yes: no i żeby nie wyglądało dobrze tylko sezonowo :rolleyes:
london23
08-07-2013, 07:13
Hello:bye:
london23
08-07-2013, 07:15
może skrzydłokwiat 199382
A ja Wrocław kocham :P:P.Jest piękny ,no i raczej nudzić to się w nim nie można ;)
W tym miejscu to powiniem Ci rosnąć ZAMIOCULCAS (zerknij do mojej czarnej łazienki ),no ale jeszcze niech się Tosia wypowie :wiggle:
Skrzydłokwiat niet, ten kwiat śmierdzi potwornie :sick:
Olu już paczę, pamiętam że mi się ten kwiat podobał :yes:
Tosiu większość znam, ale Wrocław to nie moje klimaty, nie lubię ;) mam tam rodzinę.
london23
08-07-2013, 07:37
to może sansevieria nie potrzebuje światła ani za dużo wody 199389
no to gites :wiggle: ja na pewno nie przeleję :lol2: przeciągów u nas niet, bo wentylacja mechaniczna.
Sansevernia też fajna :yes: i można splatać :rolleyes:
zjadłabym coś dobrego :rolleyes:
Tosiu,dla mnie Wrocław to również najpiękniejsze Polskie miasto :yes:.I uważam ,że jestem obiektywna w tej ocenie ,bo przecież tam nie mieszkam ;)
london23
08-07-2013, 07:51
Właśnie dokładnie to samo miałam zaproponować :D
U mnie właśnie storczyki zaczynają kwitnąć :D Jak dziś będzie miała kwiaty to pokażę mam moją różę chińską, tak ja całą zimę głaskałam i mi wynagrodziła :D
Róża chinska czyli hibiskus? trzymasz w domu? ja mam na ogrodzie
Chodzi Ci o Tropical Islands??
Jesli tak ,to ja nie byłam :no:(jestem w całkiem innym rejonie De ),ale Ci znajomi ,którzy byli ,to sobie chwalili :yes:
Ktoś ma coś do Wrocławia? Bo przyjadę i do warszawskiej dupki nakopię :D.
Tak sobie myślę, że jeśli ktoś tego miasta nie lubi to dlatego że go nie zna albo zna od dupy strony :yes:.
Ja jestem z Wrocławia, dla mnie Kraków jest na równi - jest niepowtarzalny :yes: i lubię tam wracać.
asiazett
08-07-2013, 08:29
Ktoś ma coś do Wrocławia? Bo przyjadę i do warszawskiej dupki nakopię :D.
Tak sobie myślę, że jeśli ktoś tego miasta nie lubi to dlatego że go nie zna albo zna od dupy strony :yes:.
Ja jestem z Wrocławia, dla mnie Kraków jest na równi - jest niepowtarzalny :yes: i lubię tam wracać.
yokasia - piąteczka! :yes:
london23
08-07-2013, 08:33
Ty mówisz o Ketmii syryjskiej. A chińska jest domowa- teraz stoi na zewnątrz, ale w zimie musi być w domu.
A ha:) to ta Twoja to może ta z tymi wielkimi ciemno-bordowymi kwiatami?
london23
08-07-2013, 08:34
Ja kocham Gdańsk:rolleyes:,Opole :sick: Wrocław no szczerze również nie przepadam
W Krakowie mam swoje miejsca, niekoniecznie turystyczne, nieprzeludnione. We Wroclawiu tez ale to miasto znam od podszewki. Nie patrze pod wzgl. imrez bo i tak nie chodze :) A i tak za druga ojczyzne uwazam Chorwacje :p hehe.
Asiu :D
london23
08-07-2013, 08:41
Ale bardzo lubie dziewczyny WASZE bielany:D
Yokasta właśnie ostatnio wypatrzyłam fajny zegarek DKNY :cool: Tylko cena wyższa nawet od MK :eek: :lol2: :lol2:
Nesska foto imorezowe miało być :popcorn:
Venus Helloo :bye:
Ja nie mam chyba ulubionego miasta :rolleyes: Ale z pewnością chciałabym zwiedzić okolice Wrocka, Sudety, bo nie byłam a Piknie tam :yes:
london23
08-07-2013, 08:42
Moja jest taka :199401 Wczoraj miała chyba 6 kwiatów, dziś nie kwitnie, ale jutro będzie bo ma mnóstwo pąków :D
ŁAŁ Tosiu CUDO takiej naprawdę nigdzie nie widziałam,piękny kolor:rolleyes::wiggle:
ja Wrocławia nie kupuję :no:
london23
08-07-2013, 08:58
Tosiu sorki, choć konczyłam kierunek w LO turystyczny;) to jednak wolę BIELANY hiihhhi:D
Ida, mój też był droższy (wtedy), ale dostałam w prezencie od męża 4 (?) lata temu jak jeszcze nie były takie modne :D mam ten http://www.zegarek.net/images/more/NY4332_9m.jpg
Tosiu, ja z moim szkrabem :) masz na chwilę, a co mi tam :)
Justyś ja rozumiem ale bez argumentów nie przyjmuję do wiadomości :D.
Yokasiu argumentem nie jest rozlazłość (wszędzie daleko) i klimat (komary) ? :o mnie się nie podoba, nie chciałabym tu żyć.
:) No wiesz, Wawa trochę większa :rotfl: a jedyne miejsce parkingowe znalazłam pod burdelem :rotfl:.
Nie będę się przeciez kłócić :) mieszkałam w centrum Wrocławia to wszędzie blisko było :D.
Tosiu, tulę cały dzień, uwierz :) ma 3 miesiące i dużo tego tulenia potrzebuje :). Właśnie sobie na mnie patrzy bo się obudził i pewnie się zastanawia co ta matka znowu przy kompie robi ;).
london23
08-07-2013, 09:14
SłODZIACZEK:rolleyes:, ojej kiedy to było jak mój był taki malusi:rolleyes:
asiazett
08-07-2013, 09:18
ja z moim szkrabem :)
Jaaaakie Przytulaszki! :hug:
korki są ale nie aż takie :jawdrop: nie wiem jak można 6h jechać :no:
Nie chodzi mi o wielkość samego miasta a o to, że transport w Wawie jest dużo lepiej rozwinięty, wszędzie łatwo się dostać, a we Wrocławiu :rolleyes:
reni1980
08-07-2013, 09:28
helloł laseczki, nawet nie ma mowy abym nadrobiła, co w sprawie london postanowione, mąż jej nie wyrzucił
london23
08-07-2013, 09:36
Hello Reni:)
Mąż mnie nie zabił;)żyję,częśc kamienia już zerwana:),bije się z myślą czy białe czy czarne mugaty, M mowi białe,uważ a że jak mnie zna to czarne będę zrywała:lol2:
Nigdy nie byłam we Wrocławiu ale bardzo bym chciała zobaczyć to miasto :yes: A Warszawę lubię i mało brakowało a bym już tam mieszkała ;)
Ida ćwiczysz??? Mówcie co chcecie ale wydaje mi się, że mam mniejszy cellulit na udach :o aż trudno mi w to uwierzyć :confused:
reni1980
08-07-2013, 09:59
no to super ze kamień idzie out, pozdrowionka dla męża, ja myślę że białe mugaty będą klasycznie i elegancko wyglądaćale przewidywalnie, czarne dodadzą smaczku
zeliczka
08-07-2013, 10:05
dzień dobry:)
Czy znacie przepis na "coś" z ciastem filo? Kupiłam takie w almie i teraz mam problem:) korzystałam juz z przepisów tutaj umieszczonych tj. u Venusi. w Chorwacji jadam burka ale jak własciwie go zrobić?
Ten kwiatek zamo...jest fajny. Ma się dobrze nawet jak zapomnę go podlać:)
zegarek... tutaj sie pochwalę... dostałam teraz na imieniny Doxa- w kolorze złotym -tarcza prostokątna- ale taki klasyczny.Na te modne teraz jestem za dojrzała czyt, stara ...tak myslę.
Venuska, jak Ci się podoba a masz możliwości, to kup sobie.
Pozdr.
Ilona Agata
08-07-2013, 10:09
A ja lubię Wrocław :yes:. Piękny jest :rolleyes:.
I Warszawę :yes: - kiedyś nie lubiłam, ale fajnie się zmienia :yes: (te wieżowce w centrum dodają smaczku :rolleyes:, według mnie nowoczesne miasto powinno iść w tę stronę).
Za to ludzie w Warszawie :sick: - to trochę inna bajka. Zawsze trafię na jakiegoś gbura :bash:.
Kraków też uwieeelbiam :yes:.
zeliczka
08-07-2013, 10:13
Miasta
Wawa- mam rodzinę
Gdynia- mam rodzinę
Łódź- mam rodzinę (nie byłam)
mnie się wszędzie podoba a najlepiej u siebie na ogrodzie....
Hej Laseczki!
Kraków uwielbiam i mogłabym tam mieszkać. Spędziłam tam najlepsze lata studenckie ;)
Wrocław, piękny. Nigdy nie byłam, a chciałabym pozwiedzać.
Warszawę odwiedziłam po drodze gdzieś. Na dworcu kolejowym chcieli mnie na Ochotę wywieźć.
Za to mój M chciałby koniecznie do Poznania. Gra tam jego ulubiony klub. Ilonko, może kiedyś Cię nawiedzimy ;)
reni1980
08-07-2013, 10:18
ja ja uwielbiam Toruń:), Kraków też ale mam go na codzień
Ilona Agata
08-07-2013, 10:20
Hej Laseczki!
Kraków uwielbiam i mogłabym tam mieszkać. Spędziłam tam najlepsze lata studenckie ;)
Wrocław, piękny. Nigdy nie byłam, a chciałabym pozwiedzać.
Warszawę odwiedziłam po drodze gdzieś. Na dworcu kolejowym chcieli mnie na Ochotę wywieźć.
Za to mój M chciałby koniecznie do Poznania. Gra tam jego ulubiony klub. Ilonko, może kiedyś Cię nawiedzimy ;)
Zapraszam :hug:.
Poznań też ładny :yes:. Nigdzie nie ma tyle zieleni wokół centrum co tutaj :yes:.
Kraków OK :) i Gdynia jeszcze :yes:
A z mniejszych to ja mam sentyment do Tarnowa :rolleyes:
A z mniejszych to ja mam sentyment do Tarnowa :rolleyes:
OOOO, gadaj co wiesz :D
Nie podejrzewałam, że ta moja dziura taka popularna ;)
I Warszawę :yes: - kiedyś nie lubiłam, ale fajnie się zmienia :yes: (te wieżowce w centrum dodają smaczku :rolleyes:, według mnie nowoczesne miasto powinno iść w tę stronę).
Za to ludzie w Warszawie :sick: - to trochę inna bajka. Zawsze trafię na jakiegoś gbura :bash:.
zgadzam się w pełni. ładnieje nam stolica
(...)
Łódź- mam rodzinę (nie byłam)...
łódź to najbrzydsze miasto w polsce. mogłaby być piękna, industrialny klimacik, fantastyczne kamienice... tylko jest tak potwornie zaniedbana, wręcz upiorna. miasto-widmo borykające się nie tylko z problemami demograficznymi, ale przede wszystkim powszechnym marazmem... byłam ogromnie zawiedziona i rozczarowana tym miastem i jego smutnymi mieszkańcami.
OO Trójmiasto jest super. Jak się kiedyś będę miała okazję przeprowadzić to albo Wrocław, albo Trójmiasto. Tam też ludzie są bardzo fajni.
:yes: nie wyobrażam sobie mieszkać poza trójmiastem, ale jakbym musiała wybierać to tylko wrocek.
Dziołchy z innej beczki, macie doświadczenie w transporcie z Chin? myślę raczej o międzynarodowym kurierze niż dostawie do portu...no gdzież z tymi konsolami na plecach z Gdyni do Wawy :o :cool:
No co ty!! Nawet miałam chłopaka z Tarnowa- Jaki on był przystojny :rolleyes: ehhh;) a jaki głuuupi!! :lol2::lol2:
:rotfl:
Rere TY z Trn?? :eek: Przecie ja tam 3,5 roku spędziłam :rolleyes: Rynek, imprezki super! :cool:
Spokojnie można dostać się z jednej na drugą stronę miasta :) W mieście jest co trzeba, a w razie W Kraków rzut beretem :)
Ja nie lubię duuużych miast ;)
Tosiu kurierosem? ja mówię o meblach, więc to nie będzie paczka 30x30 :lol2:
No co ty!! Nawet miałam chłopaka z Tarnowa- Jaki on był przystojny :rolleyes: ehhh;) a jaki głuuupi!! :lol2::lol2:
mój pierwszy chłopak też był z Trn, ale to było lata świetlne temu, na jednej z pierwszych koloni :lol2:
Venus nie pomogę, nie zamawiałam nic w ten sposób ;)
Rere TY z Trn?? :eek: Przecie ja tam 3,5 roku spędziłam :rolleyes: Rynek, imprezki super! :cool:
Spokojnie można dostać się z jednej na drugą stronę miasta :) W mieście jest co trzeba, a w razie W Kraków rzut beretem :)
Ja nie lubię duuużych miast ;)
No z Tarnowa, ale nie mieszkam tam już z 6 lat. Za rok wracam tam na stałe. A imprezki wydawały mi się zawsze słabe, może dlatego, że częściej imprezowałam w Kraku ;)
Ilona Agata
08-07-2013, 10:37
Dziołchy z innej beczki, macie doświadczenie w transporcie z Chin? myślę raczej o międzynarodowym kurierze niż dostawie do portu...no gdzież z tymi konsolami na plecach z Gdyni do Wawy :o :cool:
Mój mąż ma.
Zamawiał nawigację kiedyś :yes:. Poszło sprawnie i bez problemu.
Venus ja zamawiałam z Chin przez ebay i nie do Polski. To się chyba nie liczy. No, ale rzeczy mniejsze niż konsola.
A sztachoteka w Śmignie? Ludzie tam z całej okolicy ciągneli :lol2::lol2:
Byłam tam z 3 razy. Nie lubiłam tam jeździć. Wolałam małe kluby, z których na piechtę mogłam się przykulac do domu ;)
łażę po forach z importem z Chin i chyba się poddam, bo piszą że transport mebli nie wart zachodu :(
london23
08-07-2013, 10:56
no to super ze kamień idzie out, pozdrowionka dla męża, ja myślę że białe mugaty będą klasycznie i elegancko wyglądaćale przewidywalnie, czarne dodadzą smaczku
No jestem,musiałam młodego zawieść na trening;)Dzięki m pozdrowie:D:)Może pod wieczor skoczę coś pooglądać do LM i zadecyduję ale ciężko,więcej zrywac nie chcę:cry:
london23
08-07-2013, 10:58
łażę po forach z importem z Chin i chyba się poddam, bo piszą że transport mebli nie wart zachodu :(
A co upatrzyłaś:rolleyes:
konsolę :) kosztuje grosze w porównaniu do tego co mamy na naszym rynku. Muszę zamówić 5 sztuk, wystawiłabym na allegro :rolleyes: kontener statkiem to mi się nie widzi, bo ja do Gdyni nie będę po niego pruć, dlatego rozważam kurierosa.
reni1980
08-07-2013, 11:04
venus sprowadzaj meble zarobkowo:D
london23
08-07-2013, 11:04
Super pomysł,lubię zakupy na alllegro:rolleyes:
No a gdybyś zamówiła kuriera z Gdy do Waw
Venus, a dowiadywałaś się o DHL ale lotniczą drogą? Nawet nie mam pojęcia ile taki transport może kosztować.
No tak, ale ten kurier miałby odebrać kontener w Gdyni? Chodzi mi o to, że ktoś w Gdyni musi być obecny przy odbiorze kontenera :rolleyes: oboje z mężem pracujemy zawodowo więc w 2 miejscach nie będziemy. Badam czy taki biznes by w ogóle wypalił.
Namierzyłam fajne meble, a ceny :jawdrop:
london23
08-07-2013, 11:10
No nie wiem ale zamawiając kuriera można powiedzieć o co cho i wydaje mi się że by odebrał;)
Chyba nie :no: pogadam z mężem jak już skończy to spotkanie dyplomatów, btw siedzi dziś przy Prezydencie :D
london23
08-07-2013, 11:12
Pokaż:-P
london23
08-07-2013, 11:13
Może jakieś romantyczny wypad przy okazji:rolleyes:
głowa mnie boli, lepiej niech się to spotkanie kończy, bo chcę o 15.30 wyjść i frytę usmażyć...z rybką ale byłby czad :rolleyes:
london23
08-07-2013, 11:21
Ja wczoraj na kolacyjkę miałam fryty:rolleyes::cool:
london23
08-07-2013, 11:22
Chyba nie :no: pogadam z mężem jak już skończy to spotkanie dyplomatów, btw siedzi dziś przy Prezydencie :D
Poważnie czy jak w reklamie:eek:
O, a ja ostatnio też siedziałam z mężem przy prezydencie i wcinaliśmy na gorąco z bagietką i masłem czosnkowym ;)
London poważnie :yes: pojechał w t-shircie ale z plikiem koszul i garniturem do przebrania :rolleyes:
nie Tosiu, nie testowałam a powinnam ;)
zmęczyłam się, jestem w kropce czy sprowadzać z Chin czy z Anglii :rolleyes: ja bym chciała sprzedawać te meble w cenach Venuskowych, bo sama wiem jaki jest deficyt.
nie :lol2: ale na razie badam co potrzebne i ile cały transport + cło :rolleyes:
reni1980
08-07-2013, 11:38
własnie, jak z jakością, te chińskie to raczej nią nie powalą, poza tym ryzyko uszkodzeń
Bezpieczniej chyba z Anglii bo w razie czego bez problemu można wsiąść w samolot i zobaczyć je na żywo...
wszystkie inspirowane krzesła są z Chin :P ja raczej skupiłabym się na meblach których u nas mało
london23
08-07-2013, 12:11
Na pewno opchniesz,ł:rolleyes: w rozsądnych konkurencyjnych cenach widzę TO:cool:
dobra o czym innym, bo od tego tematu boli mnie głowa a ja się biorę do niego jak pies do jeża :rotfl: :rotfl:
To jakie te mugaty? :popcorn:
london23
08-07-2013, 12:16
na 80% białe,kuchnia ma być biała,blat czarny więc chyba białe co?
Jedne i drugie pasują :yes: to pomogłam :lol2:
london23
08-07-2013, 12:21
:lol2: na razie zrywam,muszę poczekać na fachmana,bo podpadało tyle tynku,że trzeba będzie najpierw wygładzic;) nie będę już dawała do sufitu tylko tak na 130cm:cool:
London 130? :o nie będziesz mieć w ogóle wiszących szafek?
london23
08-07-2013, 12:24
będą dwie ale ja chcem takie krótkie,a co niżej dac?
asiazett
08-07-2013, 12:28
będą dwie ale ja chcem takie krótkie,a co niżej dac?
Masz jakiś projekt, żeby go tu wrzucić? Zaraz Ci go prześwietlimy i przestawimy... hihi... :rolleyes:
Asia dobrze napisane :rotfl:
Dziewczyny, szukam chyba tapety na ścianę kuchnia-jadalnia. Czy to głupi pomysł i lepiej pomalować tylko farbą. Kuchnia biała lakier blat czarny. 199475
Ilona Agata
08-07-2013, 12:29
Czyli białe. Moim zdaniem bezpiecznie i... ładniej :yes:.
Peonia ale tapeta za szkłem?
Ilonka a mnie się bardziej te czarne podobają, białe już takie oklepane :rolleyes:
london23
08-07-2013, 12:32
nie nie mam ,nawet jeszcze nigdzie nie byłam zaraz Wam wrzuce zdjęcie na całą kuchnie
london23
08-07-2013, 12:34
Tam gdzie kabel ma być wyspa z kuchenką,pod oknem ciąg szafek,i mała wisząca obok okna,z drugiej strony okna narożna wisząca
Nie, nie za szkłem. Myślałam jak już to o zwykłej tapecie.
london23
08-07-2013, 12:38
Peonia ja tam lubie tapety very very:rolleyes:
Peonia moim zdaniem to nie zda egzaminu :no: tapeta tak, ale za szkłem albo jakimś utrwalaczem jeżeli coś takiego w ogóle jest.
London ja bym brała czarne, zwłaszcza że masz ślyczną czarną lampę w salonie :wiggle:
london23
08-07-2013, 12:40
I czarną tapetę:-x
Dzięki, szkło mi nie pasuje bo już będą płytki. W takim razie tylko pomaluję i chyba będzie najlepiej.
albo nie, białe jednak. Za pstrokato się zrobi przy oknie i szprosach :rolleyes:
london23
08-07-2013, 12:44
Tak myślę że białe bezpieczniejsze,tym bardziej że po prawej w salonie mam biały kamien(na ścianie tv)
albo nie, białe jednak. Za pstrokato się zrobi przy oknie i szprosach :rolleyes: :lol2::lol2::lol2:
Tak myślę że białe bezpieczniejsze,tym bardziej że po prawej w salonie mam biały kamien(na ścianie tv)
co Ty tam jeszcze ukrywasz...? :rolleyes:
asiazett
08-07-2013, 12:50
Peonia - ja nie jestem fanką tapet, ale jak ktoś lubi to wydaje mi się, że spokojnie by się nadała... Zależy też jak prezentuje się reszta wystroju - i kuchni i salonu...
London - mugaty obstawiam białe, skoro ma być czarny blat to wystarczy... :yes:
reni1980
08-07-2013, 12:50
jezusie london co cie pokusiło tak do sufitu dać ten kamień, jak teraz chcesz dać płytki?
london23
08-07-2013, 12:50
tak żebyś kazała mi zrywac:lol2:
london23
08-07-2013, 12:51
EE peonia spoko, przecież tam się ani nie będzie chlapać, ani pryskać olejem. Tylko tapeta była by dobra taka z tych grubszych ( nie wiem jak one się nazywają, ale są takie jakby pogumowane)
Też tak myślę pod kolor płytek coś:rolleyes:
asiazett
08-07-2013, 12:51
Tylko tapeta była by dobra taka z tych grubszych ( nie wiem jak one się nazywają, ale są takie jakby pogumowane)
Winylowe?
london23
08-07-2013, 12:52
jezusie london co cie pokusiło tak do sufitu dać ten kamień, jak teraz chcesz dać płytki?
Nie wiedziałam jakie będą szafki, dlatego tak mi się wydawało wygodniej cokolwiek później dopasowac
a ja tapety lubię bardzo :yes:
Ja też właśnie lubię. Tą ścianę widać już od wiatrołapu i myślałam, żeby właśnie coś na niej położyć a nie tylko farbę. Zabudowa będzie jak na projekcie więc lada i hokery by trochę zasłaniały. Tylko właśnie nie mam pomysłu jaka tapeta ewentualnie mogłaby tam być?
london23
08-07-2013, 13:21
a jakie płytki w kuchni?
Peonia pytasz o wzór czy rodzaj?
london23
08-07-2013, 13:25
Może szaro-białe grube pasy:???:
Peonia a jak Ty się planujesz urządzić? chyba mi to umknęło :rolleyes:
Kuchnia będzie biały lakier z czarnym blatem, podłoga biały gres, jadalnia- deska kolor dąb, stół na wzór z MD Manu
Do tego stylu co tylko sobie wybierzesz, poszperaj na makstudio.pl i udekorujdom.pl
Do tego stylu co tylko sobie wybierzesz, poszperaj na makstudio.pl i udekorujdom.pl
zaraz ja tez poszukam, nie wiemco na klatkę na scianę ze spocznikiem...może coś tam znajdę :cool:
london23
08-07-2013, 13:45
Venus te ceny mnie zabiły na tej str.udekorujdom:jawdrop:
london23
08-07-2013, 13:47
no to ja chyba nigdy nie będę dizajn:eek:
london23
08-07-2013, 14:12
:bye:mykam
reni1980
08-07-2013, 14:13
a mi się chce spać :cry:
chyba taka pogoda , bo ja już usypiam na krześle
ja za 15 min idę, będę spać u męża w pracy póki się to spotkanie nie skończy
reni1980
08-07-2013, 14:24
miłego kimania na krześle, a pośpię w samochodzie bo jadę odebrać syna :)
Venuska powiesiłam właśnie forumowo-Ikeowe firanki :) Właśnie o taki efekt chodziło mi latem :wiggle:
Oczywiście musiałam jedną przyjarać żelazkiem :bash:DObrze, że majątku nie kosztowały :lol2: i w sumie to nie widać ;)
mariomili
08-07-2013, 18:21
Tosiu, a co sie stalo?
Justyna, pamiętam, że wysokość zabudowy sufitu u Ciebie to 12 cm, a jaka jest szerokość na poszczególnych ścianach. Zaniosłam dla elektryka zdjęcie Waszej kuchni i powiedziałam, że chcę by oświetlenie tak wyglądało ;) ale poprosił o doprecyzowanie :lol2:
Przesuną mi się tynki o tydzień, dwa, ale na nim to się przejadę jak na burej suce!!
o nieźle zalazł Ci za skórę ;)
Tosia wcale CI się nie dziwię! Nie cierpie jak ktoś nie odbiera specjalnie telefonów ani nie oddzwoni! Brak profesjonalizmu i kultury :mad: Też bym gościa od razu skreśliła!!!! :mad:
a tam brak profesjonalizmu :o to jest zwyczajny brak kultury! :mad:
Justka jak jest u nas? u nas przy zabudowie 80 cm mamy podwieszenie 100, a przy normalnych szafkach chyba 60 cm, ale nie mam miarki :o nadal :mad:
Kupiłam dziś dwie doniczki LB :wiggle:
Tosiu może nie będzie tak źle :hug: trzymam kciuki
doniczki małe na zioła, szare pikowane, Karolina i Artur mają je w kuchni :yes: nam potrzebne na szczypior i przydasie :rolleyes:
london23
08-07-2013, 19:11
Tosiu a to dziad się trafił:mad: a tak zle z firmami, żeby nie znaleźć innej na dniach?tynki to tak z dwa tygodnie min
dobry fachowiec termin ma zajęty, zwłaszcza w lato.
london23
08-07-2013, 19:27
Pewnie tak,ale bynajmniej u mnie tynkarzy jak grzybow po deszczu:) jedynie na dobrego cieśle trzeba czekac
dobry fachowiec termin ma zajęty, zwłaszcza w lato.
ja w zeszłym tygodniu załatwiałam na po 15 sierpnia...wiec tak z miesięcznym wyprzedzeniem się da ;)
czasem ktoś wypadnie z terminu i da się szybciej :)
london23
08-07-2013, 19:34
Sorki ,że z innej beczki co myślicie o tej http://allegro.pl/piekna-komoda-z-2-szuflady-drzwiczki-giete-nogi-i3380437871.html
london23
08-07-2013, 19:35
Tosiu ja miałam bardzo dobrą, znaną na Opolu firmę z polecenia ,nie tanią a tynki zrobili :sick: ale wyszarpałam za to rabat i na wakacje starczyło:cool:
IVY ty już tynki bedziesz robić :jawdrop:
tak, mam umówiona ekipę po 15.08..potem podłogówka we własnym zakresie i wylewki...trzeba przyśpieszyć roboty ;)
London sorrki ale strasznie tandetna ta komoda, nogi chude jak u pająka i ogólnie taka ble :sick:
london23
08-07-2013, 19:42
Oki no mi się takie meble strasznie podobają:rolleyes:
london23
08-07-2013, 19:49
Dokładnie u mnie w paru miejscach zapomnieli użyc lizaka, dziur od groma a najwięcej niedociądnięc wyszło przy malowaniu. Dlatego Tosiu to że ktoś ma termin za 3 dni nie znaczy że będzie do dupy moje zdanie Tak jak mówisz zawsze możesz podjechać zobaczyć ich ostatną robote
że to była bardzo droga firma, ale robią super robią
..a ile to jest droga firma ??
london23
08-07-2013, 19:53
30zł za metr
London mnie też się średnio podoba, ale to w ogóle nie w moim guście.
Tosia ja wiem jak jest z tymi fachowcami dlatego mój M już wszystko robi sam :bash:
u nas było 27 zł z materiałem, niby najlepsi a robota taka sobie i jeszcze się chyba pogniewali :lol2:
london23
08-07-2013, 20:02
13 to bez materiału,ja podałam ceny z materiałem
Właśnie z czasem jest najgorzej, już dawno moglibyśmy się wprowadzić tylko, że m nie ma czasu działać na budowie no niestety nie rozdwoi się :rolleyes:
Nesska a czego pilnie wam brakuje żeby się przeprowadzić? bo wiesz jak się mieszka to trochę inaczej jest, niby przyzwyczajasz się do prowizorki ale też ona doskwiera i motywuje do działania :wiggle:
london23
08-07-2013, 20:23
Nessko też byłam i obejrzałam,piękna kuchnia w moim stylu:rolleyes: coś takiego mi się marzy:cool:
Moja kuzynka ma dużo mniej zrobione ,na dole tylko kuchnie,na górze łazienkę i pokoje i mieszka:) nawet nie ma jeszcze ciepła (czeka na gaz)
Jak my mogli byśmy zrobić wszystko sami to ja wiem, że ten dom byłby najlepszy na świecie, ale nie na wszystko jest czas. Ale jak się wk..ę to kupie płyty i zrobimy zamiast tynków. Ivy nie pamiętam ile mi mówiła u nas normalnie to 11 zł/m za robotę ( taniej nie znalazłam), sporo to 13
u nas 27 cementowo- wapienne i 30 gipsowe twarde...robota+ materiał na gotowo pod malowanie
dużo tez będziemy robić sami, ale czasu nie ma na wszystko , ale tez za tynki, wylewki bym się nie zabierała
Justyna, dziękuję za wymiary.
Tosia, ja mam tak samo z hydraulikiem, zaciskam zęby żeby mu nie powiedzieć by się nie pojawiał. Za 2 tygodnie wchodzą jednak tynkarze. Jeśli jednak nie przyjdzie w czwartek to powiem mu co myślę, bo miał się pojawić 1 lipca i nie obchodzą mnie obsuwy na innych budowach
Hej dziewczyny:bye:
Podczytuję Was cały dzień z przerwami, ale nie maiłam czasu pisać, w pracy zapierdziel a po południu wymyśliłam sobie gołąbk;)i, bo Ania sama siedzi w domu to myślę podgrzeje sobie i obiad gotowy:), ale się na wku... jednak robota gołąbków z młodej kapusty to masakra, niby fajna, mięciutka ale tak się rozpiep.. no ale dobra cały gar zrobiony to w końcu sobie siadłam;), o czym tam znowu rozprawiacie?
Tosia daj jeszcze szansę tym fachowcom, może akurat nie lubi odbierać telefonów, a będzie dobrze robił tynki, mąż jak mówisz ma wolne to go dopilnuje, a Ty pomożesz:rolleyes:, bo podejrzewam że jak dobra ekipa to tak szybko teraz nie znajdziesz, nie ma szans moim zdaniem, nie żebym Cię chciała wkurzać, przecież wiesz:rolleyes:
podziwiam ja gołąbków nie robię, ale jem z chęcią :D
Tosia no coś Ty? taka strasznie zła jesteś? będzie dobrze, Tosiaczku no nie idź:rolleyes:
Justyna no coś Ty nie robisz? przecież to nic trudnego, jeśli kapusta się nie rozp...;)
london23
08-07-2013, 20:49
papa ja również się żegnam:bye:
Justyna no coś Ty nie robisz? przecież to nic trudnego, jeśli kapusta się nie rozp...;)
ja nie robię bo mój. P nie je kapusty :rolleyes: wiec dla mnie samej mi się nie chce..ale zjadła bym ;)
Tosia a ile razy dzwoniłaś? no wiem, że nie zmusisz, ale ja też jak już bardzo musiałam wziąć jakąś epkipę /np. fliziarzy/ i nie uśmiechało mi się stać nad nimi to i tak ich wzięłam i stałam nad młotkami non stop:mad:
Oj widzę, że dziś coś ciężki dzień, pa dziewczyny śpijcie dobrze :bye:
Tosiu, a może zadzwońcie z jakiegoś nieznanego dla nich numeru, by sprawdzić czy od nikogo nie odbierają, czy Was unikają
a tam brak profesjonalizmu :o to jest zwyczajny brak kultury! :mad:
Justka jak jest u nas? u nas przy zabudowie 80 cm mamy podwieszenie 100, a przy normalnych szafkach chyba 60 cm, ale nie mam miarki :o nadal :mad:
Kupiłam dziś dwie doniczki LB :wiggle:
CHodziło mi o to, że jeśli właściciel nie oddzwania do klienta to nie traktuje poważnie swojej firmy ;)
Te doniczki to od Pasi? Śliczniutkie :rolleyes:
Tosia u nas ceny chyba ok 25zł.m. Dziewczyny mają rację, dobrej nowej ekipy nie znajdziesz :( Nasi polecani terminy mają juz na wiosnę 2014 :o
Ana :hug: też myślałam ostatnio ogołąbkach i na tym się skończyło :D
My właśnie mimo późnej pory jesteśmy po degustacji gołąbków:rolleyes: usłyszałam najlepszy komplement jaki mogłam ostatnio usłyszeć od mojej Ani: "mamo te gołąbki są takie same jak babci", dodam że babcia jest mistrzynią gołąbków, a Ania je uwielbia:cool:
Ale jestem skromna, cioo?:lol2:
Ana Fiu-fiu, szalejsz w tej kuchni :rolleyes: Gratuluję takiego uznania :cool:
A dziękuję bardzo, od czasu do czasu można:p
Magdzinska
09-07-2013, 06:44
Dzień dobry Venuska!!! Słyszałam, że wykupiłaś mi ostatnie szare doniczki LB od PAsi:P:P:P
:hug:
london23
09-07-2013, 07:46
Helloł Venus :)
Tosiu super że zdecydowałaś się na nowa firmę no i że jest szansa na letnie tynki:) negocjuj dziewczyno
Dziewczyny nam do wprowadzenia brakuje parkietu (m się już za niego wziął jak długo mu zejdzie nie wiem) i blatu w kuchni. No i przynajmniej z jedna garderoba by nam się przydała :o Niby moglibyśmy już tam mieszkać ale ja nie mam ciśnienia, więc do takiego bałaganu się nie przeprowadzę :no:
Venuska przypomnij proszę gdzie kupowałaś karnisze :)
Helloł :hug: uciekam za chwilę na panel dyskusjny więc tak na szybcika
Tosiu trzymam kciuki :hug:
Ajwi, Ana no właśnie ta kapusta :mad: Ajwi mam gdzieś przepis na gołąbki bez kapusty ale z pekińską w środku bardzo dobre :yes:
Magdziu :D to ja taka chulira jestem, ale nie wiem czy to był taki strzał w 10 :o chcesz odkupić? :D
Lądek Zdrój hej :hug:
Nesska karnix.pl Aspen zakończenie Bella
Justyś a jaką masz średnicę? Ty masz podwójny czy pojedynczy? Zadowolona jesteś??? :D
średnica 19 mm, pojedynczy
jestem zadowolona :yes:
reni1980
09-07-2013, 10:54
helloł co dzić takie pustki, ja się już odrobiłam i mogę pogadać
tia :P wymyśliła.
a ja mam piekło i ludzie nie odbierają telefonów :mad:
reni1980
09-07-2013, 11:01
nie odbierają bo się byczą na słońcu:)
asiazett
09-07-2013, 17:07
Pokaż Tosia co kupiłaś...? Bo ja też zaraz będę nasadzała swoją rabatkę to jestem rządna takich obrazków... :popcorn:
Tosia pokaż co kupiłaś?? :rolleyes:
Apropos tynków jeszcze, to przy jakiej temp. plusowej można je już kłaść?? tzn po zimie?? I ile trzeba czekać żeby one wyschły?? ;)
Tosia ile tego :o jaką Ty masz działkę??
Ps. te nazwy i tak mi nic nie mówią :rotfl:
Jeśli chodzi o rośliny to ja tylko po obrazkach rozpoznaję :lol2: :lol2: :lol2:
london23
09-07-2013, 19:14
:bye: hejka
Ja cały dzień w ogrodzie,plewiłam i sadziłam:D Tośka toś mi ciśnienie podniosła:) tego klona 'esk sunset' must have:eek: mam ich parę ale o tego istnieniu nawet nie wiedziałam:eek: CUDO!!
asiazett
09-07-2013, 20:06
Kupiłam kilka dużych drzew:- klona pospolitego 'Crimson Sentry', - tulipanowca, -jabłoń ozdobną 'Royalty', -jarząba szwedzkiego, -klona 'esk sunset'- klona 'Drummondii', -klona z takimi śmiesznymi pofalowanymi liśćmi, ale nie wiem co to za odmiana, muszę poszperać, buka 'Purpurea Tricolor' Z krzewów wierzbę 'Crispa', kielichowca wonnego, hortensję dębolistną, laurowiśnię ( w sumie zapomniałam, że już jedną mam, ale jest tak ładna, że będą dwie:D ), mahonię i jeszcze perowskią i przywarkę japońską :D
Wow! Ale wyszukane to wszystko. W jednym miejscu to kupiłaś? Gdzie?
Ja też nie mam nasadzonych roślin tylko wszystkie poustawiane na tarasie czekaja sobie cierpliwie. Na szczęście już niedługo. Myślę ok. 1 tydzień... :) Dawaj focię. Tosia - nie bądź taka... :rolleyes:
Ida2 ja mam taką malutką działeczkę- 2 ha :lol2::lol2: Teraz czekam na pozwolenie, żeby wykopać oczko wodne- 30 arów :lol2::lol2: No i drzewa też muszą być w wersji max bo innych widać nie będzie ;)
az seeee sprawdziłam ile to jest m2 w Wikipedii bo mi coś nie pasowało :jawdrop:
Tośka spadłam z krzesła :jawdrop::jawdrop::jawdrop: Z tymi drzewkami to rzeczywiście skromniutko :lol2: :lol2: :lol2:
A w tym oczku to będą jakieś pstrągi?? W sumie to wpadłabym kiedyś na małe conieco z grilla :popcorn:
dobra dziewuchy, przyszłam po wsparcie.
znokautowali mi dziś samochód - kierowniczka cała, ale z czworokołowca niewiele zostało.
potem ukradli portfel - ikeo nienawidzę cię. jeszcze bardziej zaś twoich klientow
a teraz mój sąsiad słucha ch... muzyki na pełen regulator.
stary w emiratach. narzekam do ściany.
nosz niech mnie ktoś kuxwa przytuli.
(z dobrych rzeczy - po wielu miesiącach poszukiwań znalazlam dzis idealny wieszak na ręcznik. i jest akcent muratorowo-budowlany, nie będzie zjebki za off-topa)
babiszcze wjechało mi w tył na światłach, a ja na dobicie w tego przede mną. ona winna, ale to mi smarta zrobili z pojazdu - ja nie mam przodu i nie mam tyłu. mój bolid sam już nie odjechał ;\
kasy skubnęli niedużo, kilka stówek - oby się komuś faktycznie przydały. ale nie sądziłam, że z zastrzeganiem kart wszelakich tyle babraniny. to samo dokumenty. no i torebka przecięta - nie mam złudzeń, że z premedytacją.
asiazett
09-07-2013, 22:46
Oł szit! :jawdrop:
DUŚ - no o taką kumulację nieszczęść w jeden dzień to raczej trudno (możesz chyba czuć się wyróżniona :P). Ale faktycznie przytulas Ci się należy jak nic! :hug:
o matko Duś współczuję bardzo :hug::hug::hug::hug:
Autka szkoda :( i kasy też :( ALe najwięcej zachodu to teraz z wyrabianiem dokumetów :bash:
Jak już ktoś kradnie z premedytacją (bo na kasę liczy) to niech chociaż dokumenty podrzuci! :mad:
Ilona Agata
10-07-2013, 08:28
Duś :hug: - to i ja przytulam, bo dzień faktycznie był koszmarny :(.
Wiecie co, mojej znajomej też w Ikei portfel ukradli. Potem podrzucili z powrotem (żeby z mężem za szybko straty nie zauważyli), ale bez kasy (tej akurat było mało) i karty :bash:.
Narobili zakupów w pobliskim Media Markt za 5 tys. zanim się zorientowali (mąż znajomej to pedant, więc szybko zauważył, że karty są inaczej powkładane i coś tu nie gra).
Dusiu strasznie mi przykro :( :hug: :hug: :hug: ściskam :hug: :hug: :hug:
Ilonka bardzo podoba mi się detektywistyczne podejście męża koleżanki :rotfl:
Ilona Agata
10-07-2013, 09:13
Prawda Venus?
Ja też jestem pedantka, ale jeśli chodzi o portfel i torebkę :bash: :sick:, pewnie stratę zauważyłabym po kilku dniach/tygodniach, przy okazji następnych zakupów.
Kiedyś mój mąż zgubił kartę. Robił zakupy i okazało się, ze nie ma jej w portfelu. Zakupy musiał zostawić przy kasie i szybko do domu. Przeszukał samochód, chatę, kieszenie wszystkich spodni - karty nie ma. Zadzwonił do banku, całe szczęście w ostatnim czasie żadne transakcje nie były wykonane, więc dla bezpieczeństwa kartę zablokował. Ja się na nim wyżywałam ile dusza zapragnie, bo ostatni odnotowany zakup to jakieś piwa, więc mogłam sobie powyrzekać na jego nieodpowiedzialne pijaństwo, że się szlaja po barach, karty gubi, itp. :lol2:. Minęło jednak kilka dni i mąż kartę znalazł. Była w garderobie: po powrocie z imprezy wyjął ją z kieszeni spodni, położył na półce, zdjął t-shirt, położył na kartę i poszedł spać :rotfl:.
Oczywiście w banku nie dało się karty odblokować, więc przez najbliższy miesiąc wydzielałam mu drobne kwoty na najpotrzebniejsze wydatki :rotfl:. Nawet mi się to podobało :yes:. Wiedziałam wszystko: co, kiedy, za ile i po co :lol2:.
Ilona Agata
10-07-2013, 09:24
Byliśmy wczoraj na zakupach, miałam sobie kupić jednoczęściowy strój kąpielowy na wakacje (mam w szafie same dwuczęściowe) i jakieś ubranko na chrzest dla Roberta. Skończyło się na tym, że mąż dostał w prezencie przedurodzinowym sportową marynarkę i zielone spodnie przed kolano z Zary - myślałam, że mnie wyśmieje, jak mu je pokazałam, ale o dziwo też mu się spodobały :yes:.
Na pocieszenie kupiłam sobie ciacha na wieczór, a Robert został bez niczego :(.
o :lol2:
ja tam mojemu mężowi wydzielam :yes: chciał 250 zł miesięcznie, obcięłam na 150 - kryzys jest :rotfl:
reni1980
10-07-2013, 09:40
helloł
Ilonka a ty zaś sobie nic nie kupiłaś?????????? Kobito ty chyba musisz pójść na zakupy ze mną.
Ja zaś wczoraj odszukałam na allegro koraliki pandory, pokazałam mężowi jakie tanie i mam nadzieję ze zapamięta za miesiąc o tym(rocznica )
reni1980
10-07-2013, 09:41
venuska ale te 150 zł to na co?
mój codziennie mi bierze z portfela 200 zł, na paliwo i mandat jakby co:o
Ilonka mam identycznie, jak jadę nastawiona na zakupy to wracam z pustymi rękami :( A jak m się wybiera po spodnie/buty i NIC mu się nie podoba :bash: to akurat ja znajduję fajne rzeczy na mnie:rolleyes:
Reni na alledrogo pełno podrób!! :mad: Jak cena wyjątkowo niska, rzekomo okazja to pandora to nie jest :no:
reni1980
10-07-2013, 09:51
ida serio?????????:eek::eek::eek:
piszą ze oryginał, koralik z cyrkonia 279 w sklepie na allegro 99
a ja sie napaliłam
150 zł na jedzenie w pracy :rolleyes: ze mną chodzi jeszcze poza konkursem na 8 lunchy w ciągu miesiąca.
Reni jeśli pisze czarno ba białym że Orginał to może i tak... Ale sprawdź dobrze kolory i czy Identyczny model ma w ofercie pandora ;)
Ja mojemu nic nie wydzielam, ma swoją karte i już, na obiady nie chodzi bo je w domu :p Piwo kupuje sobie też do domu, jak robi zakupy spożywcze :lol2: Wyjątkowo rozrzutny tez nie jest :rolleyes:
mój też ma, ale ja kontroluję wydatki :lol2:
Ida a co je w pracy? cały dzień nic czy przynosi z domu?
Venus do pracy bierze II śniadanie z domu ( i to nie zawsze) obiad popołudniu w domu :)
Tosia :rotfl:
ja mojego de menrzu ostatnio przegoniłam po sklepie, weszłam kupić coś sobie a kupiłam jemu 6 t-shirtów a sobie nic :rotfl:
Ilona Agata
10-07-2013, 10:12
Reni, no nie kupiłam :(.
Mąż wyśmiał stroje jednoczęściowe i powiedział, że nie potrzebuję, bo lepiej mi w dwuczęściowym, a że takich mam dużo, to nie kupiłam żadnego. Pod koniec lipca chcemy jechać nad morze, chyba po kryjomu coś jednoczęściowego kupię, nie wiem dlaczego on ma taką awersję do tych kostiumów :no:.
W Zarze takie tłumy, że od razu uciekłam na dział męski, w Massimo u nas żadnych przecen nie zauważyłam :no:. Moja torebka stoi w starej cenie :(, a na pozostałe sklepy nie było czasu, bo młody zrobił się marudny.
My mamy oddzielne konta i to się u nas sprawdza :yes:. Ja mam swoją kasę na swoje potrzeby, mąż swoją i tyle.
wiadomo, że u każdego co innego się sprawdza :yes:
Tosiu bardzo dobrze zrobiłaś :yes:
reni1980
10-07-2013, 10:23
dziewczyny podpisałam zlecenia , mam roboty aż do września, wiadomo zarobię i ogrodzenie w całości chyba będzie na 100 % w tym roku:wave::wave::wave::wave::wave::wave: jezuniu jak się cieszę
Reni ogromne gratulacje :wave:
a gdzie się podziała nasza Magda? :jawdrop: Magda jesteś?
reni1980
10-07-2013, 10:30
pojechała do włoch na urlop:(
co za chulira ;) ale niech wypocznie ;)
ale znalazłam piękne klamki do drzwi, 710 zł sztuka :cry: :cry:
reni1980
10-07-2013, 11:00
ale znalazłam piękne klamki do drzwi, 710 zł sztuka :cry: :cry:
:rotfl::rotfl::rotfl:
co roku jedną:D
reni1980
10-07-2013, 11:01
dzięki laski, nawet nie wiecie jak się ciesze , że będę mieszkać z ogrodzeniem tak po ludzku:)
dzięki laski, nawet nie wiecie jak się ciesze , że będę mieszkać z ogrodzeniem tak po ludzku:)
a już masz wybrane ?
Reni znam twoją radość :yes: :D :D super, strasznie się cieszę :wave:
klamki: tia co roku jedna :lol2:
klamki: tia co roku jedna :lol2:
a wybrałaś juz jakąś do przesuwanych drzwi ?
reni1980
10-07-2013, 11:08
a już masz wybrane ?
och już pisałam tyle razy ale jeszcze raz napiszę:), 3 strony panelowa siatka srebrna, przód beton architektoniczny, cały lany, brama ze stali nierdzewnej taka jak moje balustrady na balkonie, prosta i przęsła poziome
Ajwi chyba zrobimy frez na zero :yes: szkoda kasy na gałki 6 cm średnicy :o (patrzyłam na linijce w pracy, to jest olbrzym).
mamy w piątek gości :wiggle: właśnie planuję imprezowe menu
dziewczyny jak na razie mam szaszłyki z piersią, kiełbaską, boczkiem, papryką i cebulką ;)
myślę jeszcze o bagietce czosnkowej (gotowa z rydla), sałatce (greckiej? czy może jakiejś iniakszej? :rolleyes: może gyros? ), wrapach z domowym pesto, kiełkami i szynką parmeńską i myślę co by tu jeszcze :rolleyes: koreczki odpadają, to nie dla mnie robota. Na deser może tiraj misiu? to łatwe, szybkie :rolleyes:
och już pisałam tyle razy ale jeszcze raz napiszę:), 3 strony panelowa siatka srebrna, przód beton architektoniczny, cały lany, brama ze stali nierdzewnej taka jak moje balustrady na balkonie, prosta i przęsła poziome
...że siatka z trzech stron to pamiętałam...ale beton archtektoniczny i nierdzewna brama to mi jakoś nie zostało w głowie ..:rolleyes:
Venuska na imprę do mięska to Ci polecam: dwa bieluchy,sól, 4 kiszone ogóry w kostkę pokrojone, 2 ząbki czosnku wyciśnięte i duuużo koperku. Mieszasz razem i gotowe. Ty czochowa jesteś to powinno smakować. U mnie goście prawie że michę wylizują :)
reni1980
10-07-2013, 11:51
a musi byc robiony deser, ja kupuję szarlotkę mrożoną z wisenkopen(jakos tak) do tego bita smietana, lody waniliowe, mus truskawkowy, ciasto zapiekane na gorąco, pycha:)
reni1980
10-07-2013, 11:53
Venuska na imprę do mięska to Ci polecam: dwa bieluchy,sól, 4 kiszone ogóry w kostkę pokrojone, 2 ząbki czosnku wyciśnięte i duuużo koperku. Mieszasz razem i gotowe. Ty czochowa jesteś to powinno smakować. U mnie goście prawie że michę wylizują :)
o wypróbuje
reni1980
10-07-2013, 11:57
ida rzuciłbyś okiem
http://allegro.pl/pandora-charms-nr-791052cz-biale-pave-n-e-w-i3384682061.html
Koza spróbuję, ale koper mnie przeraża, bo ja nie koperkowa :no: :p
wymyśliłam:
1) główne : szaszłyki w piekarniki
- boczek, kiełba, cebula, papryka, pierś z kurczaka
2) wrapy
- domowe pesto, szynka szwarcwaldzka, kiełki
3) sałatka caprese
- mozarella + pomidor + pesto z wrapów :D
4) przegryzka: nachosy z sosami (czosnek i jakiś na ostro na bazie sambala olelek), orzechi
5) deser: tiramisu w pucharkach
:wiggle:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin