PDA

Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 [99] 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126

Venus_m
06-09-2013, 10:15
Diana jak to się nie dogadywała? :(

diana_teresa
06-09-2013, 10:21
Na początku bajka kot zakochany w małej pilnował jej do tego stopnia że bronił jak przyszły dzieci sąsiadki i nie pozwalał podejść, przynosiła jej zabawki itp wszystko było dobrze póki młoda nie zaczęła się pionizować i chodzić na dwóch nogach, kotka nie dość że zrobiła się agresywna to zaczęła sikać i znaczyć kąty (dodam że wysterylizowana) po wizytach u różnych weterynarzy itp różnych lekach itp wyszło że jest to na tle psychicznym i że kicia tak przeżywa (nie wiem czy ona myślała że mała jest kotem czy co i jak zaczęła chodzić to kotce odbiło. Kolejnym krokiem było wypuszczanie kotki na zewnątrz bo ona była jedynie kanapowa, kotka zaczęła np po tygodniu nie wracać nie musze mówić jak była zmechacona jak wracała (biały pers) w końcu po długich debatach trafiła do teściowej ja nie chciałam oddać jej nikomu obcemu, teściowa kocha koty, ma tam też towarzystwo jak tam ją przenieśliśmy nigdy nie nasiusiała nigdzie poza kuwetą czyli jest tam jej dobrze, nie wiem czy kiedyś do nas wróci ja mam taką nadzieję ale czy tak bedzie :confused:

Venus_m
06-09-2013, 10:22
Diana to faktycznie było na tle psychicznym :yes: :o mam nadzieję, że nasze nie zwariują bo ja nie oddam.

Venus_m
06-09-2013, 10:25
aaa Słonko trzeba uważać na przeciągi co by kot się nie pochorował no i ogólnie kot bardzo nie lubi dźwięku spryskiwacza (super przy karaniu, ale nie może zobaczyć Ciebie ze spryskiwaczem bo się zrazi). Koty ogólnie mają delikutaśną psychikę :rotfl: ja np przy wchodzeniu na stół z cicha biorę skarbonkę z monetami i tak nią potrząsam, że Fiona w podskokach ucieka.

diana_teresa
06-09-2013, 10:26
Wiem że było na tle psychicznym :( też bym nie oddała ale kotka potrafiła z pazurami i zębami rzucić się na młodą, mała miała rok więc nie za bardzo jeszcze była kumata i jednak się bałam by nie było jakiejś tragedii, a dodatkowo codzienne sprzątanie kocich siuśków z kątów do przyjemności nie należało :( nie było innego wyjścia spróbowaliśmy z tym podwórkiem, kupiliśmy jej super ocieplaną budę codziennie wpuszczalismy do domu głaskaliśmy, no cuda ale się nie dało :( A teściowa zakrecona na punkcie kotów wiem że ma u niej nawet lepiej niż u nas.

Venus_m
06-09-2013, 10:36
Diana nie mówię, że byłaś złym opiekunem w takiej sytuacji pewnie lepiej dla kotki :yes:

My po zabiegu Fionkę odseparowaliśmy od Prinsia na kilka dni, bo te łobuzy się ganiały jak wściekłe. Jak byliśmy u teściów i mąż wychodził po coś do samochodu to ten rzucał się na drzwi z rozpaczy bo myślał że dopiero jutro się zobaczymy :cry: później jak go spowrotem wzięliśmy to męczyły go wymioty ze stresu

diana_teresa
06-09-2013, 10:40
Oj biedulek :(
Kotka moich znajomych jak oni wyjeżdżają na wakacje ma depresje leży w szafie i udaje że nie żyje, nie chce jeść i się ie rusza póki nie wrócą.

Venus_m
06-09-2013, 10:42
weź nic nie mów :cry: my tylko na tydzień zostawimy je ale na tydzień przeprowadza się do nas teść który nasze kiciolki uwielbia, zresztą on jest człowiek do rany przyłóż :)

reni1980
06-09-2013, 10:46
u mnie ciasto:yes:

Magda_lena85
06-09-2013, 10:57
a ja się nudzę :/

reni1980
06-09-2013, 11:11
chyba nie zakumalaś, ja też sie nudzę, a ciasto w moim wątku:lol2:

Venus_m
06-09-2013, 11:12
a ja mam co robić + o 13 mam godzinę zero :o ale mam stresa.

Magda_lena85
06-09-2013, 11:15
a co o 13?

Venus_m
06-09-2013, 11:17
Magda Ty wykrętasie fotki miały być :mad: :cool:

eh nie chce mi się o tym gadać co o 13, w pracy w każdym razie. Nawet od szefowej dostałam obrazek ze strusiem z głową w piachu z napisem NO STRESS 80% sytuacji którymi się stresujesz I TAK SIĘ NIE ZDARZY :lol:

reni1980
06-09-2013, 11:25
właśnie Magda foty:mad::mad::mad::mad:

Magda_lena85
06-09-2013, 11:28
w aparacie :rolleyes:

Magda_lena85
06-09-2013, 11:29
dobra uciekam już z pracy :) do wieczora

reni1980
06-09-2013, 11:31
Magda tyś chyba jest poszukiwana, bo za nic w świecie nie chcesz się nam pokazać, tutaj każda się już pokazała

Magda_lena85
06-09-2013, 11:38
Magda tyś chyba jest poszukiwana, bo za nic w świecie nie chcesz się nam pokazać, tutaj każda się już pokazała

Reni już fotę też wklejałam swoją:)

dobra spadam... bo nie dojadę

Venus_m
06-09-2013, 11:39
tia włosów chyba :lol2: cwaniara :mad:

reni1980
06-09-2013, 11:42
tia włosów chyba :lol2: cwaniara :mad:

dokładnie

Venus_m
06-09-2013, 11:55
Reni a w ogóle to wszystkiego najlepszego!! :hug: :hug: menu już obcykane?

reni1980
06-09-2013, 12:06
no nic sie nie zmieniło, doszła jednak zimna płyta, jakieś przekąski, mam nadzieję , ze pogoda dopisze bo chcę zrobić na tarasie, ciepło ma byc ale dzis wiatr mocno wieje

reni1980
06-09-2013, 12:08
venuska kupiłam sobie:lol2::lol2::lol2:

http://www.riccardo.pl/ona/buty-damskie/czolenka/czolenka-mel-by-melissa-raspberry-ii-white-p-18354?utm_source=td&utm_medium=feed&utm_campaign=td_event_271706

Venus_m
06-09-2013, 12:13
matko jakie kaczki :lol2: pokaż koniecznie na stopie!

diana_teresa
06-09-2013, 12:16
Wow też je muszę na stopie zobaczyć ;)

reni1980
06-09-2013, 12:29
myślicie , że będę śmiesznie wyglądać?:lol2: mi się podobają tak do dzinsów

Venus_m
06-09-2013, 12:29
ja wolę te w wersji peep toe ale ja nie mam ani jednych zakrytych szpilek, wszystkie peep toe :rotfl:

julcia1979
06-09-2013, 12:29
Dziewczyny ponieważ na watku Venuski czerpię wiele informacji, zarówno od samej gospodyni jak i od Was informuję, iż w Empiku jest wyprzedaż pierdółek kuchennych (nie wiem czy we wszystkich ale... :) ) i wczoraj po 70-80% rabacie kupiłam superowe silikonowe formy do ciast i muffin za naprawde smieszne pieniądze w kształcie motyla itd oraz pojemniczki do lodów własnej roboty. Te które maja dzieci albo i nie moga byc zainteresowane :) Pojemniczki są firmy FLO

reni1980
06-09-2013, 12:33
o ja pierniczę, one mają aż 10 cm obcas:jawdrop:

agatah
06-09-2013, 12:35
Ale podsuwka 2 cm, więc luuuuuuuuuz :D

Tylko to gumiaki są!

Venus_m
06-09-2013, 12:37
o wyprz :wiggle: cenk ju Ula :hug:

reni1980
06-09-2013, 12:39
Ale podsuwka 2 cm, więc luuuuuuuuuz :D

Tylko to gumiaki są!

:yes::yes::yes::yes: ja uwielbiam melisski, nie do zniszczenia czy zadarcia, skórkowe maja ładny obcas tylko kilka dni, wiadomo , ze to nie buty na wielkie wyjście a na codzień

Venus_m
06-09-2013, 12:44
Duś no co Ty? tak właśnie myślałam, że noga się w takich smaży :rolleyes: a chciałam kanarkowe w zeszłe lato

agatah
06-09-2013, 12:44
A na co dzien to ja Crocsy mam :lol2:
Też gumiaki :D

Venus_m
06-09-2013, 12:45
o nie :lol2: to są buty do ogrodu i zdania nie zmienię :lol2:

chociaż zanim kupiłam UGG to twierdziłam, że te są do załadowywania węgla w pociąg :lol2:

efi26
06-09-2013, 12:47
Potwierdzam że w "gumiakach" to noga się poci okropnie.
Venuska Ty kiedyś wspominałaś ze masz maame farmaceutke, może ona coś podpowie na grzybka na paznokciu?

Venus_m
06-09-2013, 12:48
2 tabletki za 150 zł, nie pomaga podobno nic smarowanego, wszystko mówiła że w rzopkę można sobie wsadzić :yes:

agatah
06-09-2013, 12:50
Nie mam ogrodu to po mieście latam. :lol2:

efi26
06-09-2013, 12:55
a co to za tabletki?
Te smarowidła to miałam za 110 - loceryl czy cos takiego - wywalone pieniądze.

Venus_m
06-09-2013, 12:57
nie wiem :P jak nie zapomnę to spytam. Możesz też podskoczyć do apteki i powiedzieć że chcesz skuteczne tabletki :yes:

~~slonko~~
06-09-2013, 13:00
Venus bardzo CI dziekuje za wszyskie wskazowki :) czesc informacji przekazal mi juz chodowca, ale wiem, ze Ty taka kociara i pamietam jak pokazywalas mala Fionke - od tamtego czasu zakochalam sie w tym kociaku i tej rasie :)

Nad którą hodowlą się zastanawiacie i jakie umaszczenie podoba wam się najbardziej? :popcorn:
Hodowlę mam juz wybrana - blisko mnie :) zdobywaja wiele nagrod i maja opiekunow z sercem :)
kotek na pewno bedzie z rodowodem, innego nie biore pod uwage
Podobaja mi sie szare i kremowe :) szylkrety tez mnie nie zachwycily i rude nie bardzo, chociaz mama naszego przyszlego kociaka to wlasnie szylkret niebieski
http://www.britabby.pl/wp-content/themes/britabby/framework/inc/timthumb.php?src=http://www.britabby.pl/wp-content/uploads/2013/04/baffi-kotki.jpg&h=250&w=300&zc=1&q=100

Kotka bedzie miala mlode w pazdzierniku, maluszki beda oddzielane w styczniu do nowych domkow :) ale wszystko zobaczymy jak sie ulozy i jakie kociaki beda
Wiem tylko tyle, ze mamusia niesie wiele ubarwien i w sumie nie wiadomo jakie przyjda na swiat

o tych oknach slyszalam i troche mnie to przeraza, bo ja uwielbiam miec wszedzie uchylone okna, wiec bede musiala sie tego oduczyc

mowisz, ze drapak tak, ale bez legowiska ?? kot w ogole nie potrzebuje, czy chodzi o to, ze mam kupic osobno drapak i osobno legowisko ?
o calej pielegnacji i zywieniu bede musiala sie nauczyc :) mam nadzieje, ze ogarne ;) ale juz wiem, ze to bedzie jak 3 dziecko ;) niemal wszystyko dostosowane do malenstwa ;) musimy sie do tego czasu przeprowadzic, by sie zadomowic i przyjac kociaka juz w nowym miejscu :)

sterylizacja tak, do roku ponoc powinno sie robic
pazurki chyba mezowi zlece ;)
zapowiada sie niezle wyzwanie ;) mam nadzieje, ze damy rade

reni1980
06-09-2013, 13:02
kurcze to ja w melisskach śmigam 3 rok i je uwielbiam, wiadmo przy 35 stopniach to w każdych pełnych się odparzy stopa

efi26
06-09-2013, 13:02
nie wiem :P jak nie zapomnę to spytam. Możesz też podskoczyć do apteki i powiedzieć że chcesz skuteczne tabletki :yes:

Ok dzięki, będę Ci wdzięczna ;)
Taki skuteczny miał być ten Loceryl za 110 zł i tylko kase wywaliłam. Mogłabyś zapytać mamy czy tego "gówna" mozna się skutecznie pozbyć?

Venus_m
06-09-2013, 13:04
Słonko pewnie, że dacie radę :yes:

Mamusia śliczna, aczkolwiek szylkrety jak pisałam nie są moją bajką ;) Śliczne są pointy liliowe o CHRYSTE! :D mamusia Fionki taka jest, te lodowate oczyska ROAR :D

I tak trochę to jest jak z dzieckiem :yes: mój Młody beze mnie kasztanka nie chce postawić w kuwecie :rotfl: a przecież to już duży chłop jest :lol2: rozpieściłam no.

W drapaku mogą być legowiska, ale muszą się zaczynać od 70 -100 cm sizalowej rury do drapania :yes: na inne szkoda wywalać pieniędzy.

reni1980
06-09-2013, 13:04
UGG ja nie mogę się do nich przekonać :)

Venus_m
06-09-2013, 13:05
Tak, można :yes: właśnie tabletkami, smarowidała moja mama odradzała cioci a tabletki wiem że pomogły :)

efi26
06-09-2013, 13:09
Tak, można :yes: właśnie tabletkami, smarowidała moja mama odradzała cioci a tabletki wiem że pomogły :)

Venuska jak podasz mi nazwe będę Cię wielbić w nieskończoność - może w końcu pozbędę się tego dzadostwa. Powiedz mi jeszcze czyciocia dezyfekowala buty po koracji? Czytałam że najlepiej wyrzucić :( to byłaby masakra!

Venus_m
06-09-2013, 13:10
Efi takich informacji o butach to raczej nie uzyskam, ale wyrzuciłabym je na pewno....możesz spróbować dezynfekować je tabletkami ze srebrem, podobno dobrze wybijają wszystkie bakterie ale nie wiem jak z grzybami.

efi26
06-09-2013, 13:13
A co to za magiczne tabletki ze srebrem? do kupienia w aptece?
Wiesz, myślę o butach takich które miały bezpośredni kontakt z paznokciem typu baleriny bo w nich chodzę boso.
Kozaki czy inne takie ciężkie to chyba juz nie ale...
Dezynfekcja konieczna.

Venus_m
06-09-2013, 13:14
na receptę Flumycol, Flucocast + smarowanie (bez recepty), najważniejsze żeby od środka wybić.

Venus_m
06-09-2013, 13:15
Nie wiem jakie tabletki, nigdy nie potrzebowałam niczego przeciwgrzybiczego. Gdzieś słyszałam o takich tabletkach, musisz się bardziej sama w temat zagłębić, chyba że ktoś ma tu wiedzę w temacie? :rolleyes:

~~slonko~~
06-09-2013, 13:15
Venuska prawda ze mama kociakow sliczna :) chociaz to tez nie moja bajka ;)
ale zobacz jakie miala kociaki w poprzednich miotach (zdjecia sa wlasnoscia hodowli)
http://www.britabby.pl/wp-content/themes/britabby/framework/inc/timthumb.php?src=http://www.britabby.pl/wp-content/uploads/2013/05/3.jpg&h=200&w=250&zc=1&q=100

http://www.britabby.pl/wp-content/themes/britabby/framework/inc/timthumb.php?src=http://www.britabby.pl/wp-content/uploads/2013/05/6-1.jpg&h=200&w=250&zc=1&q=100
http://www.britabby.pl/wp-content/themes/britabby/framework/inc/timthumb.php?src=http://www.britabby.pl/wp-content/uploads/2013/05/251674_231125073567652_1484907_n.jpg&h=200&w=250&zc=1&q=100

no przeciez one sa tak cudne, ze oszalec mozna :)


p.s. nie zasmiecam Ci watku ?

Ilona Agata
06-09-2013, 13:15
Dziewczyny, co Wy, ja mam jedne meliski i nic nie odparza, nic nie zaparza, pierwsze buty, które mnie nigdzie nie obtarły (ta guma jakaś miękka i od razu się dopasowuje) :no: - a mnie nawet adidasy obcierają :yes:, więc nie wiem o co chodzi :o.

Venus_m
06-09-2013, 13:17
Słonko w żadnym wypadku :no:

2 pierwsze szylkrety, 3 najśliczniejszy biszkopcik, on ma oczy takie miedziane :rolleyes: tzn przy tym umaszczeniu takie są pożądane :D

Jakiś mały ten miot, tylko 3 miała? ta kotka jest z tych solidów największych to miot spokojnie 6 może mieć :rolleyes:

Bardzo lubię takie kolorowe mioty :yes:

~~slonko~~
06-09-2013, 13:20
a nie, wiecej bylo tych kotkow ;) w jednym miala 4, w kolejnym 5 :) wybralam tylko te 3 zdjecia, ale wszystkie sa slodziaki :) wiecej jednak bylo kremowych
chcialabym szarego, jak Twoja Fionka, ale ten biszkopcik taki uroczy :) ze nie mowie nie ;)

reni1980
06-09-2013, 13:21
Dziewczyny, co Wy, ja mam jedne meliski i nic nie odparza, nic nie zaparza, pierwsze buty, które mnie nigdzie nie obtarły (ta guma jakaś miękka i od razu się dopasowuje) :no: - a mnie nawet adidasy obcierają :yes:, więc nie wiem o co chodzi :o.

ot właśnie, helloł Ilonka mały śpi?

Venus_m
06-09-2013, 13:22
w kwestii uchylania okien, to u nas w lato też uchylamy żeby trochę sprawiedliwości wpuścić, ale jesteśmy w domu. Jak wychodzimy do pracy to okna zamykamy, tylko my mamy reku ;)

Moim zdaniem najlepszy drapak to taki (patrz na rozmiar) http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki_dla_kota/drapak_sredni/120_cm/288916 Koty uwielbiają w przyczajeniu siedzieć godzinami i czekać na swoją ofiarę. + legowisko na górze na które można wejść tylko wspinając się po tubie jak małpka, ja na pewno następny drapak taki kupię :yes:

efi26
06-09-2013, 13:23
na receptę Flumycol, Flucocast + smarowanie (bez recepty), najważniejsze żeby od środka wybić.

Venuska to te dwie tabletki o których mówłas?

Venus_m
06-09-2013, 13:24
Słonko każdy jest uroczy, ja tylko nie ogarniam czarnych brytoli ;) cudne są jeszcze czekoladki i cynamonki (jaśniejsze od czekolady), nie ogarniam za to czekoladowych pointów ;)

Ja chciałam Fionkę, ale przed kupnem odmieniło mi się i zdecydowałam się na liliową dziewczynkę która okazała się być chłopcem (płeć można ustalić 2 tygodnie po urodzeniu) i w końcu mam niebieską ciemną :D

no i kotki ładnie siadają, łapeczki złączone :yes: a Prinsio jak się rozkraczy to nie wiem czy śmiać się czy płakać :lol2:

Ilona Agata
06-09-2013, 13:25
Hej Reni, śpi, ale jakoś niespokojnie, co moment muszę do niego zaglądać, bo się przebudza, a miałam dzisiaj sprzątać :(.

Venus_m
06-09-2013, 13:25
Efi tak :yes:

P.S. Dziś o 5 rano Prinsio wtarabanił się miedzy nas i spał przytulony ze mną mrucząc jak diesel i co jakiś czas wsadzając mi wąs w nos :lol2: dzięki temu wstałam z budzikiem :lol:

reni1980
06-09-2013, 13:26
jak nie dziś to jutro, brud nie ucieknie:D

reni1980
06-09-2013, 13:26
ja dzis zaczynam a jutro kończę:D

~~slonko~~
06-09-2013, 13:28
Venuska taki drapak od razu kupic maluchowi, czy jak kociak podrosnie ??
czy kupic jeszcze dodatkowe legowisko, ktore np bedzie na noc do spania u dzieci ??

Efi jesli moge cos doradzic na palec - kilka razy dziennie psikaj octaniseptem, po wyschnieciu smaruj tridermem

efi26
06-09-2013, 13:28
Dzięki Venuska juz namierzyłam :)
Bardzo Ci dziękuję.
Będę walczyć.

Venus_m
06-09-2013, 13:31
Efi powodzenia :yes:

Słonko ja bym brała od razu ten docelowy :yes: z legowiskami bym nie szalała, moje np uwielbiają jak mi ręcznik z łóżka spadnie podczas okresu :lol2: wtedy też tam leżakują :lol2: Fionka zawsze położy się na czymś nigdy na podłodze, Prinsio pada tam gdzie stoi :lol2:

efi26
06-09-2013, 13:38
Efi jesli moge cos doradzic na palec - kilka razy dziennie psikaj octaniseptem, po wyschnieciu smaruj tridermem[/QUOTE]

Dzięki Słonko, stosuję różne kuracje żeby się tylko pozbyć tego dziadostwa, więc każda rada jest na wagę złota.

~~slonko~~
06-09-2013, 13:38
oki, dzieki :)
tak czy siak niezla wyprawke trzeba dla kociaka przygotowac ;)

teraz pozostaje trzymac kciuki za kocia mame ;) i czekac ..........

diana_teresa
06-09-2013, 13:38
Ale słodkie te kociaczki no ja nie mogę

Venus_m
06-09-2013, 14:00
oki godzina zero za mną, to teraz za 2 tygodnie wyniki :rolleyes: ;)

~~slonko~~
06-09-2013, 15:27
oki godzina zero za mną, to teraz za 2 tygodnie wyniki :rolleyes: ;)
to trzymam kciuki za wyniki :) choc nei wiem, czego dotyczyla godz zero ;)

Venus czy moge Cie prosic bys zajrzala do mnie i doradzila w kwestii lamp ?? :) plizzzz :)
i jesli dziewczyny, ktore tu zagladaja maja ochote to tez zapraszam :)

yokasta
06-09-2013, 21:33
Ja polecam puchy Animonda :yes: samo mięcho. Teść kupił też Loli łosia (rany Julek!) i też się zajadała :) 100% mięcha.
Nasza kicia lubi mizianie, nie faworyzuje mnie ani męża ale przede mną czuje większy respekt (pewnie bardziej krzyczę ;)).

Antoś jest przez kota regularnie ignorowany. Jak zbliżamy się z dzieckiem to popatrzy i sobie idzie.
Lola NIGDY nie używa zębów ani pazurów jeśli nie jest zaatakowana. Zawsze najpierw daje ostrzeżenie. Najczęściej paca łapką bez wyciągniętych pazurków - bawi się.

Co do okien, my mamy pojedyncze i nie ma tego problemu bo głowa między okno a ścianę nie wejdzie(sprawdzałam :D). Do balkonowych nie podskoczy na tyle wysoko żeby głowa wlazła.

Kuwetę też polecam dużą, transporter, u nas sprawdza się szczotka dla kotów długowłosych :). Warto od początku uczyć kota obcinania paznokci i czesania to może polubi jak nasz (ale tylko ja wykonuje wszystkie zabiegi, innym się wyrywa....ale co się dziwić, dziecku też ja obcinam eh).

Lola miała kilka legowisk a i tak sama wybrała sobie oparcie kanapy i krzesło :). Właśnie do mnie przyszła na mizianko i się położyła na kolanach. Zaznaczam - do mnie nie do męża :lol:.

Nie wiem czy wszystkie koty tak mają ale nasz kupy nie zrobi jak nas nie ma w domu bo wie, że nikt nie sprzątnie :o a jak zwracała narkozę po kastracji (dziewczyny, błagam, nie sterylizacji bo to jest zabieg częściowy, kotki też się kastruje i wtedy po całości) to ostatkiem sił doczołgała się do kuwety, nie pod nogi :no:/

No i co tam jeszcze? Drapak ważna rzecz, chociaż my mamy malutki i jest cały czas w użytku.

ALE DO RZECZY!

Kot i dziecko. Nie do końca rozumiem sformułowanie "kot dla dziecka". Po pierwsze i najważniejsze dziecię musi być regularnie pouczane co wolno a czego nie wolno. Koty w większości nie lubią płaczu i pisku dziecięcego :no: jak nas odwiedzają dzieci to Lola jest chora ale jednocześnie nie robi wielkich oczu i nie stawia uszu kiedy nasz Antoś płacze albo piszczy znaczy, że rozumie że to swój :). Kot jak pisałam ostrzega, żeby czegoś nie robić i dziecko musi wiedzieć kiedy przestać działać. Są koty nad którymi lepie się nie nachylać bo odczytują to jako zagrożenie. My Lolę staraliśmy się do wszystkiego przyzwyczaić - od odkurzacza po firanki. Odkurzacza nie lubi (tak bardziej "chciałabym a boję się"), firanki LILL załatwiła po całości - zrobiła w nich sobie okna, chyba zasłoniliśmy jej widok ;). Jeśli kategorycznie czegoś zabranialiśmy i byliśmy konsekwentni to są efekty - nie wchodzi na ławę i stół. Z blatem się nie udało bo mąż pozwalał.

No i Lola potrzebuje dwóch misek na wodę....otóż jedna musi stać w zlewie i z tej pije. Druga na podłodze i w niej się myje :rotfl:.

To opowiedziałam niepytana, trudno.

Justynka, trzymam kciuki :).

~~slonko~~
06-09-2013, 22:31
Yokasta czy ja napisalam " kot dla dziecka" ? Jeslie tak, to chodzilo mi raczej o charakter kotka, tzn czy lubi przytulanie, glaskanie itp, bo my wszyscy chcemy kotka ;) to nie tak, ze kupujemy go dla dzieci
dzieci marza o zwierzaku, zwlaszcza corka, ale ona mowi o tym niemal tak dlugo, jak tylko zaczela mowiec ;)
chodzi mi o kociaka cierpliwego i spokojnego, bo wiem, ze kociak bedzie kochany przez nas wszystkich i to nie bedzie na zasadzie prezentu dla dzieci, bo tego nie uznaje
to przemyslana przez nas-rodzicow decyzja, podjeta jakis czas temu, jednak czekamy na nowy dom, bo tutaj mamy strasznie ciasno, a chce by takze kociakowi bylo wygodnie (teraz nie byloby gdzie wstawic drapaka, czy kuwety :( serio .....

dziekuje za wspis dot. Okien, to wazna wskazowka, moze do tych balkonowych i tarasowych duzych nie dosiegnie
ale jakby co to kupie siatki i okna beda otwarte ( czytalam, ze to jest dobre rozwiazanie)

nad tym, co kotkowi wolno, a co nie to pewnie j bede najwiecej pracowac, a reszta bedzie kociaka rozpieszczac ;)


Jesli moge to nawiaze do dzieci, bo pisalas o przytulaniu :) pzytulaj tyle ile Tobie i Antosiowi potrzeba ;) ja z tych niepoprawnych mam, ktorych dzieci przychodzily/przychodza w nocy
jesli chodzi o mnie to dzialam intuicyjnie, jesli przychodzi to jest powod, a z wiekiem to chodzenie zanika i mnie to jakos nie stresuje
za jakis czas Antos buziaka Ci nie da publicznie ;) trzeba korzystac ;)
dla mńie tulenie dzieci zawsze dzialalo jak swoista terapia ;) i do dzis tak mamy, ze duzo sie tulimy, sciskamy i smiejemy, taka z nas rodzinka ;)
choc nie raz spotykalam sie z oburzeniem i tysiacami dobrych rad jak to powinnam postepowac, bo przeciez .... I tutaj sto przykladow ukladania mi zycia
a dzieci lubia sie przytulac i w niczym nie naruszylo to ogolniepojetego "posluszenstwa" ;)

yokasta
06-09-2013, 22:42
Slonko dziekuje ze to piszesz :). Ostatnio bylismy na pewnej smutnej uroczystosci i wszyscy sie cieszyli, ze jestem bo wszystkich przytulałam :oops: ja jestem strasznie przytulaśna, nawet teraz jak widzę mamę to się od niej nie mogę odkleić :D dorosła baba z własnym dzieckiem :). Mam nadzieję, że i Antoś taki będzie chociaż z chłopakami to różnie bywa :) pogodzę się ;). Teraz Antoś śpi z nami, uczę go póki co samodzielnego zasypiania w naszym łóżku, ale marnie mi idzie :( jak dziecko się 1,5 godziny już wierci i nie może usnąć to go biorę na ręce. Najpierw się wtedy drze (nie wiem czy ze zmęczenia czy może nie chce na ręce :() a potem zasypia w minutę. Pewnie coś źle robię ale sama dopiero się uczę :). W każdym razie ani mi ani mężowi dziecko w łóżku nie przeszkadza (skoro kot z nami spał to własne dziecko mam separować? :D hehehe) ale tak naprawdę chciałabym żeby spał w swoim łóżeczku, a kiedyś w swoim pokoju. Mam nadzieję, że mi się to uda.

Dobrze, że kotek to przemyślana decyzja :yes:. Wiesz, są osoby które kupują kota dla dziecka, a jak kot drapnie bo dziecko za ogon pociągnęło to jest be i oddają :(. Brytole są bardzo inteligentne :yes: my mamy samicę, bo jedyny samiec z miotu był długowłosy :). No i trzeba pamiętać, że rasa to charakter ale wśród tych charakterów zdarzają się koty bardzo różne. Myślę, że brytol będzie towarzyszył a jak będzie chciał odpocząć to znajdzie sobie cichy kątek. Koty są super :D.

Jeszcze a propos drapania i gryzienia przez kota. Lola mnie nigdy nie ugryzła, zadrapała parę razy ale z mojej winy :yes:. Mężowi podgryza ręce (myślę, że zapach albo co?) i skacze mu na nogi :rotfl: ale nigdy nie drapnęła :).

Venus_m
07-09-2013, 08:20
o Yokasia :hug:

Kochana u nas Fionka póki nie było Prinsia kleiła się do mnie tylko i wyłącznie, u męża od wielkiego dzwonu. Jak dołączyliśmy Prinsia to wyrywała się z rąk i na mnie warczała :( Teraz po roku jest lepiej, ostatnio uwaga! spała u mnie na kolanach :lol2: czyli coś co kiedyś było normą, dla niej liczy się tylko mąż mnie musi mieć na widoku bo inaczej nie uśnie. Jak idę do kuchni i mówię jej zostań zaraz wracam to się nie ruszy, ale jak wstanę i nic nie powiem to choćby mąż jej serduszko całował to z ciekawości poleci zobaczyć po co ja gdzieś poszłam :lol:

Zapomniałam o transporterze ;) my mamy takie miękkie, jakoś mnie te duże klatki nie przekonały ;)

Nasze kotki też, nie gryzą i nie drapią bez potrzeby, chyba że czują się zagrożone ale tak jeszcze nigdy nie było :rolleyes:

Yokasta ja też jestem straszny całus i przytulak :lol2:

Venus_m
07-09-2013, 08:29
Wczoraj byliśmy w Multitap Chmielarnia na ul. Twardej ;) Wejście jak za komuny przez jakąś klatkę, wystrój na początku nie powala, ale jak po godzinie nie było gdzie usiąść zrobiło się bardzo przytulnie :yes:

Kelnerka super znała się na piwach (16 dostępnych na raz), nawet wiedziała które ile ma procent i jak smakuje. Mnie smakowało nie wiem jakie ale wiśniowe prawie jak orenżada, chłopakom of korz co innego.

Hitem wieczoru było mango lassi yes:koktajl z mango ze śmietaną i cukrem, mąż mi bezkarnie podbierał :lol: muszę zrobić w domu.

Ogólnie kuchnia indyjsko-nepalska super, potrawy świetnie doprawione. Porcje wyglądają na maleńkie, bo podoją w takich kociołkach, jak ja to zobaczyłam to uznałam że się nie najjem :lol: a w połowie miałam dość :lol:

Ja jadłam:

Korma z jagnięciny w kremowym sosie z orzechów nerkowca.
Mąż jakieś coś z jagnięciny (w menu było tylko z kurczaka ale poprosiliśmy o jagnięcinę) z chilli, papryką, czosnkiem w sosie sojowym.
Do wszystkich dań jako dodatek (do mięsa trzeba wziąć płatny dodatek bo inaczej ma się tylko mięso) braliśmy placek Naan z mąki pszennej :yes: placek rewelka, ogólnie to chyba kolejna kuchnia brudasów bo pytałam kelnerki jak się powinno to jeść. Obowiązek mają podawać talerze z nożem i widelcem i jest łyżka w kociołku. Nepalczycy podobno jedzą łyżką i placek maczają w sosie, ja jednak pozostałam przy talerzu z nożem i widelcem :lol:

Super przystawki i bardzo zdradliwe bo poleciliśmy spóźnionemu koledze i się najadł tak że nie zmieścił zamówionej kormy :lol2:
Do przystawek rewelacyjne sosy: słodki czerwony i pikantny zielony z bazylią i miętą :yes:

Koleżanka brała jakiś ryż z warzywami z sosem śmietanowym + oczywiście mnóstwo różnych przypraw i jakaś zupa z ryby :cool: wszystko rewelacja.

Cena dania mięso 32 zł dodatek 5 zł czyli ok 40 zł na głowę + picie :yes: ale WARTO. Serdecznie polecam, my na pewno będziemy tam wracać ;)

Ilona Agata
07-09-2013, 09:56
My dzisiaj idziemy do indyjskiej knajpy :yes:. Uwielbiam takie jedzenie :yes:. I jagnięcinę :yes: :lol2:.

Ilona Agata
07-09-2013, 10:02
Najlepszy jest Roberto w restauracji, siedzi na moich kolanach, przez co osoba towarzysząca musi pokroić mi wszystko na talerzu jak dzidzi, na małe kawałki, żebym mogła nadziać na widelec i jeść. A ten smok za każdym razem otwiera buzię, bo myśli, że widelec do niej trafi, a że tak się nie dzieje, to odwraca główkę w moją stronę i patrzy jak jem oczami kota ze "Shreka" :rotfl:.

Dodam, że zawsze, ale to zawsze idziemy do restauracji zaraz po jego posiłku :lol2:.

Venus_m
07-09-2013, 10:13
Ilonka sama chciałaś takiego żarłocznego smoka :lol2:

Ilona Agata
07-09-2013, 11:43
No ba!
Tyle się nasłuchałam o życiu z niejadkiem, że za żadne skarby nie chciałam, aby mój maluch taki był.

koza79
07-09-2013, 19:02
Witajcie!,
Z góry przepraszam Venuskę za uskutecznianie tutaj prywaty ale potrzebuję pilnieeee świeżego spojrzenia i porady światłych umysłów co do mojej jadalni.
Dziewczyny widziałam nie raz że macie super pomysły a więc zechciejcie z gospodynią na czele zajrzeć do mnie i się wypowiedzieć:yes:

Venus_m
07-09-2013, 20:21
Hej Mela :hug: za chwilę do Ciebie podskoczę :yes:

Dzwoniłam dziś do polecanego tapicera, robocizna za przetapicerowanie uszaka to 400 zł :D muszę policzyć ile wyjdzie to wszystko razem :rolleyes:

Wybrałam już dawno, że będzie to navy welur i oczywiście mąż ma ale :mad: wymyślił abyśmy zrobili uszaka brązowego (!) do brązowej podłogi, na tle brązowej zabudowy tv i ciemnej cegły :mad: normalnie nóż w kieszeni mi się otworzył

barbe-cue
07-09-2013, 21:10
Wybrałam już dawno, że będzie to navy welur

Venusko, czy welur bierzesz od swojego tapicera, czy kupujesz oddzielnie? Jeśli oddzielnie, to podzielisz się namiarem (jeśli nie chcesz tu, to poproszę na priv)? Szukam ładnego aksamitu na sofę, ale takiego prawdziwego, mięsistego. Zazwyczaj trafiam na jakieś błyszczące i na kilometr jadące poliestrem.

yokasta
07-09-2013, 22:12
Ilonka, też mam nadzieję, że Antoś będzie wszystko jadł. Póki co jak podaję syrop i witaminę to zaciska usta :/. Kaszy manny nie lubi, marchewkę raz je raz nie (ale dałam tylko 3 razy bo rozszerzanie zaczynamy za 3 tygodnie.

Venus_m
07-09-2013, 22:54
Barbe muszę zamówić na próbę welur, dla mnie ważna jest gramatura przy kotkach i cena :lol: na pewno nie zapłacę 1000 za materiał :no:

barbe-cue
07-09-2013, 23:03
No właśnie liczę na Twoją zdolność wyszukiwania okazji cenowych, bo ja - owszem - znalazłam przepiękny, idealny welur w idealnym kolorze, ale za jakieś 200 PLN/m. A metrów potrzebuję 13, więc kwota robi się straszliwa. Ty pewnie szukasz czegoś pancernego, typu welur powlekany teflonem i ciekawa jestem, czy z wyglądu bardziej zbliżone to jest do prawdziwego aksamitu, czy raczej alcantary czy zamszu...

Venus_m
07-09-2013, 23:06
Barbe za 200 to i ja mam :lol2:

i tak ja raczej pancernie, a ile my potrzebujesz materiału? 4,5 x 2 na fotele czyli 9 + ok 2 na każdą pufę więc w sumie 13 :lol2: dla mnie może wyglądać jak zamsz bo ja akurat lubię :yes: dorzucę na pewno na dole fotelom i pufom gwoździe niklowane na listwie :rolleyes: no i nóżki, do zmiany na bank.

a co myślicie aby fotele były w dwóch różnych kolorach? za dużo za bazarowo? :popcorn: kiedyś obiecałam mężowi kolorowe pasy ale przy właściwościach tkaniny jakiej potrzebujemy wzór pasów jest wykluczony:eek:

Venus_m
07-09-2013, 23:14
Ja myślę o tym sprzedawcy, 400 gramatura :yes: http://allegro.pl/alkantara-alcan-tara-zamsz-antara-welur-gruba-hit-i3503214878.html jaki kolor? granat? :yes: ;)

barbe-cue
07-09-2013, 23:38
Ten ciemny granat (3071) jest bardzo ładny. Może - jeśli chcesz w dwóch kolorach - to raczej weź dwa odcienie tego samego niż dwa zupełnie różne, bo faktycznie zrobisz sobie bazar ;). Ciemny niebieski (2073) dobrze by pasował. Jeśli chcesz kedrę, to szara (taka sama w obu fotelach) super pasowałaby do sofy i do niklowanych gwoździ (z drugiej strony gwoździe plus odróżniająca się kedra to już chyba za dużo na raz).

barbe-cue
07-09-2013, 23:40
PS. Ja szukam czegoś w podobnej kolorystyce, tyle że nie navy, a raczej gołębi szary. Coś jak tu (chodzi wyłącznie o kolor, kształt będzie zupełnie inny):

http://st.houzz.com/simgs/156125560ffc4ec5_4-2003/contemporary-sofas.jpg

http://farm2.staticflickr.com/1058/4726032025_3d5bde7139_z.jpg

Venus_m
07-09-2013, 23:40
kontrastująca kedra odpada na bank :rolleyes: pomyślę nad dwoma odcieniami, jeszcze 2 pufy są do ogarnięcia :rolleyes:

Venus_m
07-09-2013, 23:43
a ten dla Ciebie? http://allegro.pl/welur-szary-aksamit-jedwab-z-wiskoza-2493-i3521370946.html cena już nie taka jak ta u mnie :lol:

barbe-cue
07-09-2013, 23:53
kontrastująca kedra odpada na bank :rolleyes: pomyślę nad dwoma odcieniami, jeszcze 2 pufy są do ogarnięcia :rolleyes:

Tak tak, kedra plus gwoździe to dopiero byłby odpust ;)


a ten dla Ciebie? http://allegro.pl/welur-szary-aksamit-jedwab-z-wiskoza-2493-i3521370946.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fwelur-szary-aksamit-jedwab-z-wiskoza-2493-i3521370946.html) cena już nie taka jak ta u mnie :lol:

Dzięki, ale:
- za szary (szukam czegoś z kroplą, może nawet trzema, niebieskiego)
- za sztuczno-świecący
- nie potrzebuję go na kieckę, tylko na sofę :rolleyes:

Jak przy okazji coś Ci jeszcze wpadnie w oko, to daj cynk.

Venus_m
07-09-2013, 23:58
okiej :D nawet na gramaturę nie spojrzałam ani przeznaczenie :rotfl:

Venus_m
08-09-2013, 00:22
intensywnie myślę też nad ławką w wiatrołapie, na którą nie będę mieć $$ jeżeli zrobię rewolucję w salonie :rolleyes: mąż zasugerował, że navy fotele + pufy i navy ławeczka w wiatrołapie będzie przygnębiające :rolleyes: ma trochę racji, obecnie rozważam ławkę w kolorze wściekle żółtym lub oberżynie lub ciemnej zgaszonej malinie (to chyba właśnie oberżyna :lol2: )

lolek7825
08-09-2013, 00:45
Przychodzę z rewizyta.....

Nie jestem obecnie w Twoim temacie ale niestety 1300 stron przerasta mnie....
Piekne wnetrzna a kuchnia wręcz cudna,
jak się troszke wczytam to postaram się udzielac takze.

Venus_m
08-09-2013, 00:49
Lolek witam i zapraszam :yes: ;)

Dzięki za kuchnię, ta miała pozostać i chyba pozostanie nowoczesna :rolleyes: chyba, bo jeszcze nie wiem.

zeliczka
08-09-2013, 01:08
a co powiesz na tego producenta Mapa tex ze Swarzędza
gama rodzajów i kolorów, podobno odporne są na drapanie

http://www.mapatex.pl/pol/_oferta/_santander.html

diana_teresa
08-09-2013, 06:10
Granat do salonu piękny oj piękny, a na ławeczkę to chyba oberżynę bym dała

Venus_m
08-09-2013, 07:21
Zeliczko a cenowo jak? ;) nie ukrywam, że musi być trwałe i tanie i wiem że takie uda się znaleźć :lol:

Diana :yes: na razie mąż protestuje, że ta ławka którą mamy jest dobra. Jest dobra :yes: ale zmienić nie zaszkodzi :lol2:

~~slonko~~
08-09-2013, 10:11
hej :)

Venuska zamierzalas zmieniac kuchnie ?? sorry za pytanie, ale zagladalam tutaj rzadko ;)
zauwazylam konsolke - piekna :) gratuluje ;)


Slonko dziekuje ze to piszesz :)..
alez prosze :) jakbys chciala jeszcze to mozemy pogadac :) ze starszakiem troche przeszlam, bo moje owczesne znajome zasypywaly mnie radami w stylu Tracy H. i zapewnialy, ze u nich dziala ....... choc dzis jak sobie mysle, to tak na prawde nie wiem, czy byly szczere ......... te metody to byla dla mnie trauma i ciesze sie, ze sie "poddalam" i zaufalam sobie ....... syn przychodzil do nas dlugo ...... ale widocznie potrzebowal ....... wyros z tego ot tak - nawet nie pamietam kiedys przyszedl taki dzien ;) a wlasciwie noc - przestal chodzic ....... z corka juz zadnych zlotych rad nie sluchalam ;) i ciesze sie z kazdego przytulania ;)

a dzieci tak szybko rosna, ze np ze starszakiem to juz o przytuleniu czy buziaku moge zapomniec ;) wiec trzeba korzystac poki male ;)

Venus_m
08-09-2013, 10:29
Słonko kuchnię zmienić? :o nie :lol2: cały czas chodzą mi po głowie klasyczne hokery, ale mąż na razie nie chce o tym słyszeć :rolleyes: przy okazji wizyty tapicera spytam ile by wziął :rolleyes:

zeliczka
08-09-2013, 12:38
Venusia, z tego mapatex wybrane materiały sa rzekomo bardzo, bardzo odporne na drapanie i brudoodporne:) Nie wiem jaka cena, ale sama zamówiłam u znajomego zmianę obicia tapicerki.

zeliczka
08-09-2013, 12:41
A przez tą ławeczkę Twoją i szafę rozpoczęłam wizyty u Ciebie....

Venus_m
08-09-2013, 13:28
Zeliczko :hug:

**lw**
08-09-2013, 13:38
a ten dla Ciebie? http://allegro.pl/welur-szary-aksamit-jedwab-z-wiskoza-2493-i3521370946.html cena już nie taka jak ta u mnie :lol:

Dziewczyny, ten rodzaj tkaniny jest przepiękny (znam ją bardzo dobrze), ale zupełnie nie nadaje się na obicia. Byłby doskonały na poduszki i narzuty.

Venus_m
08-09-2013, 13:59
a ja właśnie czekam na odpowiedź od sprzedawcy z Etsy w sprawie navy poduch :wiggle:

yokasta
08-09-2013, 16:42
Jestem po mega kłótni z kuznką. Jaka to ze mnie zła matka ! Ku*wa jaka wściekła jestem! Dobrze, że młody śpi bo chyba wyryczeć się muszę :mad:.

Venus_m
08-09-2013, 17:03
Yokasta co Ty taki mięczak? :jawdrop: zawsze uważałam, że silna babka jesteś. Kuzynka niech pocałuje się w tyłek a następnie go przeskoczy :yes:

yokasta
08-09-2013, 17:04
Zła jestem !!!!!! Wszyscy w rodzinie się mnie boją i wolą nie mówić nic prosto w twarz tylko się dowiaduję od kogoś albo jak teraz, przez cholerne gg. Normalnie bym zatłukła na żywo (może dlatego się boją :D).

london23
08-09-2013, 17:10
Hejo :bye:

Venus_m
08-09-2013, 17:12
Yokasta to po co w ogóle na gg rozmawiałaś? :lol2: weź wyluzuj

hej Londonko :hug: co tam?

london23
08-09-2013, 17:14
Dobrze dobrze :) podczytuję co tam kombinujesz :D

Navy Ci się marzy :)

london23
08-09-2013, 17:16
Zerwałam tapetę :yes: i powiem Ci że zrobiło się jakoś smutno :( muszę to przemyśleć i dac jakiś akcent kolorystyczny może mięta:cool: tapeta, ścianka wyspy i dodatki do salonu poduchy hy.....

yokasta
08-09-2013, 17:18
Chyba masz racje, juz troszke ochlonelam ale do czasu az ja spotkam na zywo ;).

Venus_m
08-09-2013, 17:31
Yokasta a kuzynka ma podstawy aby rzucać oskarżenia? bo nie rozumiem Twojej złości :confused:

Venus_m
08-09-2013, 17:50
Zamówiłam 2 podusie 40x40 na fotele navy :lol: (których jeszcze nie mam), jedna w koniczynkę dużą a druga w chevron :cool: z wysyłką 133 zł :yes: no i zobaczymy czy oclą to czy nie :rolleyes:

london23
08-09-2013, 17:53
No to fajnie :wave: kiedy będą?

Venus_m
08-09-2013, 17:56
hmn...nie wiem ile idzie paczka ze Stanów :rolleyes: i tak będą musiały poczekać, przecież nie położę ich na czarno biały damask :lol2:

Venus_m
08-09-2013, 17:59
koniczynka :yes:

210947 własność użytkownika LillyPillow z Etsy.com ;)

london23
08-09-2013, 18:02
tymczasowo może leżec na sofie:rolleyes: śliczna zaczynam chorować na ten wzór :P

hyy... paczka zależ czy statkiem czy samolotem:confused:

london23
08-09-2013, 18:03
ta jest śliczna 210948

yokasta
08-09-2013, 18:22
Venus, nie. Po prostu jestem zdania, że każda mama robi to co najlepsze dla jej dziecka i nie powinno się tego krytykować np. tego, że nie daję każdemu kto tylko podleci i chce Antosia na ręce. Dziecko nie lubi obcych, często jest głodny, zmęczony i zniechęcony do wszystkiego a oczekuje sie ode mnie że z uśmiechem każdej kuzynce, ciotce i wujkowi od razu oddam dziecko. No nie ze mną te numery.

Albo, że na pogrzebie nie pozwoliłam każdemu dotykać rąk Antosia po tym jak wczesniej dotykali zmarłego. Wydaje mi się to logiczne, ale byli tacy którzy podchodzili a przeciez dziecko pakuje non stop ręce do buzi. To już taki hardkor bardziej. Nie wszystkie zabawki wyparzam, nie jestem przesadnie pedantyczna, nie ścieram non stop kurzu ale akurat w tym wypadku dotykanie wykluczone.

Złości mnie takie podejście po prostu, ja nie mówię nikomu co powinien robić, na co innym pozwalać a na co nie w stosunku do swojego dziecka. Rozumiesz? I tak jestem zdania, że postępuję w porządku i nikomu nic do tego. Może zwyczajnie do tej pory nikt mnie nie skrytykował :) acz tę krytykę uważam za bezpodstawną.

Venus_m
08-09-2013, 18:44
i powinnaś olać tę krytykę ;) no proszę Cię najpierw dotykać nieboszczyka a później malucha...obrzydlistwo!

Nesska
08-09-2013, 18:45
Hej :bye: a moje dzieciątko jutro pierwszy raz do przedszkola :( :cry:

Edit: zapomniałam dodać, że poduchy są mega :jawdrop: też takie kcem tylko najpierw muszę mieć docelowe kanapy....

**lw**
08-09-2013, 18:54
Yokasta, nie wiem, czy to będzie dla Ciebie pocieszenie, ale napiszę Ci z punktu widzenia matki trojga dzieci: wara obcym od nieswoich dzieci. Bez względu na to, jaka argumentacja za tym stoi, jeśli nie życzysz sobie, żeby ktoś cokolwiek robił z Twoim dzieckiem, to masz rację i kropka. Zwłaszcza, że mówimy o maleństwie. I podzielam Twój w..rw, ja reagowałam zawsze niemal identycznie. Nie cierpię, gdy mi obcy zaglądają w sklepach do wózka, gdy nagle komentują nad dzieckiem cokolwiek, że małe, duże, śliczne, dziwne, z zębami, bez zębów.
Kiedyś przeczytałam bardzo mądry fragment w jednej książce (to chyba było "Neurotyczna osobowość naszych czasów"). Ktoś w kolejce w muzeum zobaczył, że stoją przed nim dzieci. I zaczął (czy raczej zaczęła, bo to chyba kobieta była), głaskać je po głowie mówiąc: "O, jakie dzielne dzieci, tak grzecznie w kolejce stoją, jak ładnie itd." I nagle dzieci się odwróciły i to były karły, a nie dzieci i baba zamarła. Jaka była konkluzja: że generalnie nie zwykło się dawać dzieciom takiego szacunku dla ich osoby, jaką daje się dorosłemu. No bo nikt nie pogłaskałby obcego dorosłego w tłumie, a dziecko już tak. Tylko czy ono tego chce? Dlaczego bez pytania narusza się jego nietykalność, nawet w pozornie dobrych intencjach?

Przykład nie jest wiernym odzwierciedleniem Twojej sytuacji, ale uważam, że nie prawda, że "wszystkie dzieci nasze są" i sama też nie biorę na ręce obcych dzieci i nie kleję się do nich, bo uważam to za rzecz bardzo intymną i możliwą dopiero przy pewnym stopniu zażyłości, najlepiej, gdy dzieci sobie tego życzą.

Masz rację, że jesteś wściekła. Nikomu oceniać Twoje matczyne wybory. Niech każdy będzie idealnym rodzicem dla własnych dzieci.
No, też mnie trochę poniosło...

duś
08-09-2013, 18:54
@yokasta - to ty masz jeszcze GG!? :D
(sorry, musiałam - tak trochę na rozładowanie atmosfery)

pobluzgaj sobie tutaj, żeby dziecia nie obudzić. grupa wsparcia w odwodzie!

na pocieszenie, choć to marna pociecha, wczoraj przez godzinny spacer z 2 tyg maluchem mojej przyjaciółki (zabieram ją na spacer albo siedzę w ogródku, żeby mamunia miała czas na kąpiel i posiłek) tłumaczyłam jej teściowej, że moja k. wcale nie jest nadopiekuńczą matką i nieuprzejmą, niewdzięczną synową, tylko udziela jej się hormonalny jazz, jest mocno zmęczona poporodowo i nowym stylem życia a do tego to naprawdę niewskazane, aby dopiero co urodzonego bobasa odwiedzało co weekend po 15 krewnych i każdy niemowlaka oczywiście wymizia i potrzyma itd. i serio musiałam to tlumaczyć... :bash:

**lw**
08-09-2013, 18:56
koniczynka :yes:

210947 własność użytkownika LillyPillow z Etsy.com ;)

Venus, fantastyczny zakup! Zrobią Ci klimat w pokoju! Ja sama też od jakiegoś czasu przeglądam różne "koniczynki" na ebayu, ale, jak możesz się domyślić, na jakiś czas wyczerpałam limit zakupów na ebayu ;)

Nesska
08-09-2013, 18:59
JA nienawidzę jak ktoś (obojętnie kto czy to bliski czy daleki krewny) całuje moje dziecko, no normalnie szlag mnie trafia :bash: A takiego maleństwa to w ogóle nie powinno się dotykać :yes:

yokasta
08-09-2013, 19:02
Mam gg :D za to fb i innych tego typu nie bo nie lubie :).

Ja sie kleje do dzieci :D ale tych ktore znam i ktore znaja mnie. Antek juz rozroznia kto jest swoj a kto obcy wiec musze uwazac. Spotkalam ostatnio moja wych. z gimnazjum i zapytala czy moze do wozka zajrzeć co mi sie bardzo spodobalo :yes:.

O tak, calowanie jest straszne i nie bede pozwalac. Dziadkowie caluja malego w raczki i to mi nie pszeszkadza :). Lapania za raczki nienawidze eh...co zrobic.

london23
08-09-2013, 19:09
Eh... no przestańcie ...zabronić babci i dziadkowi całowania wnuka ....:( mi by serce pękło a co dopiero mojemu s..

zizi1978
08-09-2013, 19:39
Yokasta głowa do góry, ja też nie pozwalałam wszystkim z rodziny na mizianie dziecka i też mi d.... obrabiali:P ale miałam to gdzieś:wiggle:
Venus czy Twoja tłusta ćwiartka materiału zamówionego na allegro dotarła? Jak z jego jakością?

Venus_m
08-09-2013, 20:02
Hmn...ja nigdy nie atakuję dziecka jak do nas przyjeżdża, daję mu chwilę na oswojenie ale później jak dopadnę to serio mogłabym zjeść :rolleyes: tylko później dziecko nie chce iść :lol2:

Lui domyślam się :lol2:

Zizi ja mam 2 tłuścioszki :lol: pisałam, że materiał zdecydowanie nie poduszkowy :no: ale na tablicę do biżu w sam raz ;)

zizi1978
08-09-2013, 20:51
Zizi ja mam 2 tłuścioszki :lol: pisałam, że materiał zdecydowanie nie poduszkowy :no: ale na tablicę do biżu w sam raz ;)
w takim razie musiałam przeoczyć wpis... ja też zamówiłam 2 ćwiartki i czekam, tyle że bardzo chciałabym z nich poszewki na poduszki zrobić:rolleyes:

Venus_m
08-09-2013, 21:29
a skąd zamówiłaś ? :popcorn:

yokasta
08-09-2013, 21:34
London, dziadkowie to co innego :). Moi rodzice i teściowie mają z resztą bardzo dużo wyczucia w stosunku do dzieci :yes: nie są z tych co to ściskają poliki, tarmoszą w lewo i prawo i ślinią przy całowaniu :). Poza tym całują starsze dzieci i jak dziecko nie chce to nie zmuszają a jak chce to się cieszą :). Ich podejście mi się podoba, nic na siłę.

Ale weź tu jedź na spotkanie rodzinne typu wesele, pogrzeb i inne gdzie jest 50 osób i każdy chce dziecko ponosić i najlepiej wycałować :sick: dla mnie to coś strasznego.

No i tak czy siak dla mnie się liczy zdanie matki w tym temacie. Włosy mi dęba stają jak widzę co niektóre babeczki w rodzinie robią z dziecmi ale nie komentuję, robią jak uważają i nic mi do tego, przecież nie będę im zwracała uwagi. Zizi, też będę już miała w nosie :) dobrze, że nie tylko ja tak postępuję bo wtedy bym myślała, że może faktycznie coś ze mną nie tak. Classic pisała, że mówi cienkim głosem "odejdź, jesteś zagrożeniem" ale gdybym ja tak powiedziała do kogoś z rodziny to byłaby masakra :D. Za samo "nie dotykaj dziecka" dostało mi się połapach ale niby jak to powiedzieć delikatnie ;).

Venusko, zaplanowałam spore zmiany u nas w domu. Będzie się działo ale jesli zostaniemy w tym domu to potrwa to jakieś 10 lat biorąc pod uwagę fundusze :D. Musieliśmy pomieszkać żeby wiedzieć czego chcemy i trochę musiałam popatrzeć sobie na forum m.in. na Twój dom :D. Mam dwa-trzy miejsca z którymi nie wiem co zrobić żeby to fajnie wyglądało i będę prosiła o radę :yes:.

Venus_m
08-09-2013, 21:36
Yokasia dawaj co za zmiany :yes: :popcorn: nie mów, że brązy do Ciebie przemówiły :rotfl:

yokasta
08-09-2013, 21:50
Oj będą też :D i beże (zasłony)! I nawet złota mam zamiar trochę przemycić :rolleyes: koło moich białych witryn w postaci lustra i nie wiem co pod lustrem właśnie :D. Na ścianie z tv biblioteka z ikeowych regałów do sufitu - biała lub brązowa. Dwie sofy pikowane - może musztarda, może szare, zmiana ławy na coś bardziej nowoczesnego no i krzesła do stołu w końcu bym chciała - granatowe ;), u iwonamaciej wypatrzyłam fajne. Ale to wszystko póki co na papierze :D. I oświetlenie bo jeszcze nie ma :).

Jak się ogarnę to zrobię zdjęcia i pokażę co i jak.

Venus_m
08-09-2013, 21:58
o czaderskie zmiany się szykują :yes: czyli już nie sielsko-anielsko? ;)

Venus_m
08-09-2013, 22:00
Mąż mi dziś zapodał pomysł aby naszą barierkę schodową zrobić z drewna i zamiast zwykłych tralek zrobić dużą hamerykańską koniczynkę :rolleyes: na początku powiedziałam, że chyba na głowę upadł :lol2: ale jakby ona była na tyle duża żeby nie zabierała światła a jednocześnie głowy nie dało się przez nią przecisnąć to może...? mamy potencjalnego wykonawcę na oku :rolleyes: no ale sama nie wiem, inspiracji nie znajdę raczej. Co myślicie? :popcorn:

yokasta
08-09-2013, 22:06
No mi to sielsko to od początku nie wychodziło :D ale ja tak dosłownie nie chciałam :no: ciągle coś nowoczesnego wyłaziło - a to lustro, a to witryny :D albo oświetlenie :yes:. Do tego trochę metalu no i tak czy siak wychodził mi misz-masz. Kuchnia Stat jest trochę taka przez fronty ale kocham ją :D nie zmienię. To samo drewniane blaty :yes:. Sielsko-anielsko to pięknie na zdjęciach wygląda ale ja sie w tym nie odnajduję tylko, że tak jak mówię nie tak u nas miało być :no: raczej szliśmy i chyba dalej idziemy w kierunku skandynawskim, odrobina nowoczesności, trochę antyków które mamy, kilka ewergrinów :D itd..

london23
08-09-2013, 22:09
Yokasta to fajnie ,że dziadki mogą :D ale oczywiście też uważam że tylko mama-tata może decydować o swoim dziecku innym wara, chyba że maja naprawdę dobrą radę ale radę nie rozkaz :) Trzymaj się Swojego :)

Ven eh.. no..świetnie to wymyślił mężu ....przecieraj szlaki kochana ja jeszcze nie mam schodów więc.....:rolleyes: ( no chyba że opatentujecie :P )

yokasta
08-09-2013, 22:13
Jezusie, o schodach nie napisałam. Dacie radę zrobić jakąś wizkę? Może być interesująco i bardzo oryginalnie :yes:. Gdybym dziś robiła schody to wyglądałyby jak teraz tylko tralki zrobiłabym metalowe.

Venus_m
08-09-2013, 22:13
Yokasta jak znajdziesz chwilę czuj się tu jak u siebie, chętnie doradzimy :hug:

Londonka tylko napisałam i znalazłam super inspirację na barierkę :yes: tak się napaliłam, że aż mi adrenalina skoczyła :lol2:

211018 ja rozważałabym ją bez tego bolca i przeskalowanie :rolleyes: chudziutka więc nie zabrałaby widoku :rolleyes:

Venus_m
08-09-2013, 22:14
Yokasta wizualkę koniczynki? :o ja na pewno nie dam rady :lol2:

yokasta
08-09-2013, 22:14
Podoba mi się nawet :rolleyes:. No to rysunek :D też będzie wizualizował ;).

Venus_m
08-09-2013, 22:15
o Chryste to nie dziś :lol2:

Ilona Agata
08-09-2013, 22:16
Aniu, mój też witaminki nie chciał jeść :no:. wypluwał, dlatego zawsze podawałam krótko przed mlekiem (zatykałam mu buzię butelką, żeby przełknął witaminę), teraz (odkąd mamy stałe pokarmy) je i się cieszy :yes:, więc nie musimy stosować takich zabiegów :no:.

Co do dotykania czy brania na ręce, ja nie mam takich sytuacji całe szczęście. Dziadki chcą się pobawić, ale wiadomo, powoli, bez całowania i ślinienia w sumie, teściowa masuje stópki :rotfl:, co akurat młody lubi. Sąsiadki chcą zaglądać do wózka, ale zawsze najpierw pytają, czy mogą, w ogóle cała rodzina pyta, czy może (przywitać się, wziąć na ręce), zazwyczaj po jakimś czasie, jak już Robert się przyzwyczai do obecności kogoś nowego. Jak wiem, że jest nie w sosie i nie chce, to mówię wprost, że jest zmęczony i zły, więc lepiej nie. Zresztą on sam robi ostatnio podkówkę na widok obcych, więc nikt się nie zbliża i tyle (ostatnio kelnerka chciała się nad nim pochylić, ale odskoczyła jak oparzona na widok jego minki).

yokasta
08-09-2013, 22:18
A ja to lubię kiedy ktoś obcy się do niego uśmiecha a on ma w nosie i się odwraca albo właśnie robi podkówkę. Dumna wtedy jestem :rotfl:.

Venus_m
08-09-2013, 22:19
tia cała Ania :lol2: dobranoc :****

london23
08-09-2013, 22:19
Ven czad ...:o koniczynka albo chevron :rolleyes: no to może być miszczostwo świata :jawdrop:

yokasta
08-09-2013, 22:22
Prawda? Dobranoc :hug:. Dzisiaj mały śpi w swoim łóżeczku :cool: ciekawe jak długo.

london23
08-09-2013, 22:23
Kolorowych :** :hug:

Ilona Agata
08-09-2013, 22:34
Aniu, padłam :rotfl:.
Nie dziwię się, że się Ciebie boją.

yokasta
08-09-2013, 22:39
Ja wiem czemu się boją :lol2:. Bo mówię to co myślę - nie po kątach, staram się delikatnie ale wprost :yes: a mało kto u mnie tak potrafi. Jestem szczera i nieraz do bólu. Jedni to sobie cenią, inni tego nie lubią (widocznie coś mają na sumieniu :D). No trudno :D. A z dziecka muszę być dumna, że rozróżnia :).

MagdaZZZ
09-09-2013, 00:02
Tylko nie oberżyna :roll: Z białymi ścianami będzie dramat :(

A brałaś pod uwagę kolor Emerald? Ślicznie i bardzo szachetnie z bielą się komponuje. Tak na szybko, lekko nieudolnie (nie miałam czasu na ujednolicanie tła i usuwanie kwiatków;))

211046

Pierwsza z brzegu inspiracja:

211047


Żółty do białych ścian też odradzam :no: Moim zdaniem taki zestaw daje takie "komiksowe", przerysowane wykończenie - a chyba nie to chodzi ;)


PS Następnym razem "u hindusa" polecam Chicken Masala - omnomnom :rolleyes: Ja najczęściej proszę o wymieszanie pół na pół kurczaka i indyjskiego sera (biały krojony w kostkę, trochę jak tofu, ale inny w smaku - obłędnie pyszny z tym sosem)
Te sosy do przekąsek też uwielbiam :rolleyes: Nigdy nie mogę się zdecydować, który bardziej, więc wcinam równo na zmianę, aż potem ledwo mogę ruszyć danie główne ;)
Narobiłaś mi smaka, a ja se dietę obiecałam :lol2:

mirkamis
09-09-2013, 07:02
Hej!!
Nesska no to powodzenia życzę w ten pierwszy dzień :)!!!
Yokasta u mnie jak ktoś przychodził na odwiedziny to mówiłam tam jest umywalka proszę umyć ręce :):) Ja też co na sercu to na języku i moja część rodziny wie co może a co nie :).Z rodziną męża mi trudniej ,bo teściowej nie umiałm nigdy dosadnie odpowiedzieć , choc teraz po 8 latach małżeństwa nareszcie język mi sie rozwiązał.Efektem tego jest to, że moja córka wie, że u babci może wszytko tylko ,że potem my w domu mamy z nią sajgon.Np. Paula jest samodzielna ale u teściowej to wygląda np. tak: wychodzimy i mówimy ubieraj buciki a mój mały, sprytny leń mówi : ale ja nie mam siły i co robi babcia???Na kolanka i ubiera a ja się gotuje.Teraz zaczęłam już dogadywać ale i tak zawsze usłyszę ,że jak jest zmęczona, przeciez od tego jest babcia.
Co do spania to nie przejmuj się ,że śpi z wami .Moja też spała z nami 3 lata i się nasłuchałam jak to sobie narobiłam i trudno będzie ją tego oduczyć.Przyszedł czas przeprowadzki (d odam ,że miała wybór jak malujemy jej pokój i cały czas miała opowiadane ,że tu będzie stało jej łóżko),kupiliśmy łóżko i ona od razu to pa mamusiu ja już u siebie będe spała:).Teraz mam satysfakcję i mam co wypominać tym co mi czarną przyszłość wróżyli:):).
Venusko podusie super :).Jak ja robiłam barierkę na schody to wszyscy mi mówili : rób tak pręty żeby dziecko główki między nie nie włożyło no i zrobiłam poziomo :).Więc córka zrobiła sobie z nich drabinkę, a ja o mało zawału nie dostałam jak sobie na piętrze tak ładnie na niej stanęła wychyliła pół siebie i wołała mamo!!Do teraz mam ciarki !!Więc barierka też ładna i bezpieczna :).

diana_teresa
09-09-2013, 07:29
Dzień dobry
yokasta ty jesteś mamą i to ty wiesz co dla twojego maluszka jest najlepsze. Ja osobiście nie toleruję dotykania i miziania, w sumie moje dziecię ma to chyba po mnie bo od małego na widok obcych robiło wrzask nawet na widok dziadków więc nikt nie śmiał podchodzić i zagadywać. Co prawda mam sajgon na szczepieniach bo teraz mała ma 2 lata i jest nadal niedotykalska dla obcych dorosłych (do dzieci sama biegnie i się bawi) i jak było szczepienie usłyszałam że mam niegrzeczne dziecko mała się darła jakby ją ze skóry obrywali i nie powiem bo utrzymać jej nie mogłam i lekarka dostała parę razy po głowie :) z czego się cieszyłam :P
A poważnie to jak Ala była mniejsza to też mieliśmy ją na pogrzebie na szczęście nikt nie wpadł na pomysł dotykania malucha który spokojnie siedział u tatusia na rękach.
Co do spania każde dziecko jest inne i każde potrzebuje czego innego idź za swoim instynktem i mogę Ci to powiedzieć i z punkty widzenia matki i z punktu widzenia psychologa dziecięcego ;)

diana_teresa
09-09-2013, 07:34
O i zapomniałam napisać Venus poduszki cudne

yokasta
09-09-2013, 07:39
Dzieki babeczki ::) dobrze mi się to czyta.

Wczoraj Antoś zasnął bez problemu w swoim lozeczku i pierwszy raz od dawna obudził się dopiero po 6 godzinach :). W dzień też by. nie było problemu gdybysmy mieli rolety zaciemniajace w sypialni. Nie jest źle.

Z reszta wczoraj przebil wszystkich. chyba wyczuł że to niedziela i spal do 11:30 :rotfl:.

diana_teresa
09-09-2013, 07:41
No to gratulacje dla Antosia :)

narendil
09-09-2013, 07:46
Z reszta wczoraj przebil wszystkich. chyba wyczuł że to niedziela i spal do 11:30 :rotfl:.
WOW :o
Aniu, zmiany w domu planujesz? Super :)
Czyli dasz znowu w swoje kąty zajrzeć :hug:

yokasta
09-09-2013, 07:57
Aniu, dam ale watku zakladac nie bede na pewno. Skorzystam jedynie z gościnności. Venus tam gdzie nie bede wiedziala co robic. Ale to wszystko tak jak pisalam są plany dlugoterminowe. Zaczynamy od rzeczy malych i niezbyt kosztownych :).

narendil
09-09-2013, 07:59
Aniu, dobre i to.
Lubiłam Twój dom :hug:

yokasta
09-09-2013, 08:10
A ja go raz lubie a raz nienawidze :D.

london23
09-09-2013, 08:16
Heloł :hug:

To tak jak ja Yokasta :yes: , ja dla tego że strasznie szybko mi się zmienia gust :D

Nesska
09-09-2013, 08:24
Hej :bye: M właśnie zawiózł Olę do przedszkola i w ogóle nie płakała- troszkę się pani wstydziła ale została bez problemu :wave:

zizi1978
09-09-2013, 08:25
a skąd zamówiłaś ? :popcorn:
Justyna zamawiałam na ladnetkaniny.pl

A tak w ogóle dzień dobry :wiggle:

yokasta
09-09-2013, 09:00
London ja z innych powodow ale efekt ten sam. Wnetrza lubie ale dom jako kamien u szyi nieraz mnie denerwuje.

Nessko brawo dla Oli. Ile ma lat bo nie pamietam?

Nesska
09-09-2013, 09:02
Yoka 3 latka skończy za miesiąc. No ciekawa jestem czy jej się spodoba...

Venus_m
09-09-2013, 09:21
Hej :)

Gratulacje dla Antosia i Nesski Junior :D :cool:

Magda wiem jaki to kolor emerald, niestety Twoje załączniki nie działają :( Fajnie, że też Chmielarnię polecasz :wiggle:

My mieliśmy powrót z przygodą :lol2: zadarłam skórkę u stopy baleriną i tak sobie szłam na pociąg i mnie lekko szczypało. W końcu zaglądam...cała stopa we krwi :sick: doczłapałam się na Ochotę i ruch pociągów w kierunku Zachodnim wstrzymany. Na nielegalu dojechaliśmy na Zachodnią a tam chmara ludzi, ja wściekła jak osa przez tą stopę :lol: ostatecznie szwagier nas odebrał, pociągi 2 godzinne opóźnienia miały. I weź człowieku jeździj komunikacją miejską czy podmiejską :mad:

diana_teresa
09-09-2013, 09:26
Jeśli chodzi o komunikację podmiejską to się nie wypowiem bo byłyby to same niecenzuralne słowa :mad::mad::mad: mój maż dojeżdża nią do pracy, bo nie chce stać w korkach więc wiem jak to wygląda właśnie w naszym kierunku.
Jak stópka?

london23
09-09-2013, 09:28
No masz ci los :lol2: jak pech to pech , ale skąd powrót :confused:

Venus_m
09-09-2013, 09:30
Dobrze, przez weekend się zagoiło :yes:

Diana z naszych okolic szybciej na 8 właśnie autem, tylko teraz wjazd na autostradę to bite 25 min w korku :bash:

Londonka powrót był z Wwy Ochota.

diana_teresa
09-09-2013, 09:32
Ja wiem że niby szybciej autem, mój m jednak pracuje w biznesowej części Warszawy gdzie zaparkowanie samochodu graniczy z cudem, na chodniku sa ustawione po 2 rzędy samochodów, w dodatku w pociągu może sobie poczytać dla niego to chyba jednak lepsze wyjście jest, a co do wjazdu na autostradę to :mad:

Venus_m
09-09-2013, 09:33
czyli jednak lepiej pracować przy starówce :lol:

london23
09-09-2013, 09:33
A cha myślałam że coś przegapiłam .. jakiś wyjazd..:D

Venus_m
09-09-2013, 09:37
Londonka co tam kombinujesz? :rolleyes: jak kuchnia?

i co z podłogą?

london23
09-09-2013, 09:40
Tak jak pisałam wczoraj tapeta zerwana:o jakoś mnie naszło i jednym pociągnięciem zniknęła :) moim zdaniem pusto się zrobiło:(

Kuchnia ....na pewno w tym miesiącu jadę po nią ale montaż najszybciej na wiosnę,chyba że kafle nie poodchodzą więcej no to pomału będziemy składac:)

Nesska
09-09-2013, 09:44
London Ty jeszcze nie mieszkasz w tym domu???

london23
09-09-2013, 09:44
W tym miesiącu montujemy też piec,więc zobaczymy jak się ułoży sprawa z podłogą :yes: na razie więcej nie podbiło

london23
09-09-2013, 09:44
Nessko :no::no:

Nesska
09-09-2013, 09:48
Wygląda na gotowy do zamieszkania, na pewno jest bardziej dopieszczony niż mój...

london23
09-09-2013, 09:51
Trochę mi brakuje ,nie mam ciepła , łazienki na górze , schody są zastępcze no i drzwi zewnętrznych...:eek: nie mam

Nesska
09-09-2013, 09:55
Ja nie mam całego piętra (oprócz jednej łazienki) więc na razie mieszkamy na dole a i dół też nie jest skończony :no: nie mam schodów, meble stare przewiezione z mieszkania, blatów w kuchni....ehhh kiedy to się skończy :bash:

london23
09-09-2013, 09:57
No i co smutno prawda.....:cry:

Nessko ja się wykańczam 6lat więc nie przejmuj się kiedyś się skończy... ja myślę na wiosnę już się przenieśc:rolleyes:

Venus_m
09-09-2013, 10:02
Dziewczyny spokojnie :hug: wszystko się ułoży, ja wiem że ciężej jak są dzieci ale mimo wszystko głowa do góry :yes:

MagdaZZZ
09-09-2013, 10:02
Przypomnijcie mi - jak się wstawia zdjęcia bez fotosika czy innych tego typu (bo nie chce mi się przypominać haseł, za dużo zachodu;))
Wstawiłam normalnie z ikonki "picture" - nie wiem czemu nie widać miniaturek, tylko załączniki się załączyły i to nieotwieralne :(

Venus_m
09-09-2013, 10:03
Londonko smutno bo masz przeorane ściany. Poszukaj może jakiejś delikatnej tapety z wzorem? ;) tylko nic kontrastowego.

Venus_m
09-09-2013, 10:03
Magda zapisujesz zdjęcie na komp, klikasz drzewko, zakładka z komputera, wybierasz pliki, klikasz dodaj i gotowe :yes:

london23
09-09-2013, 10:08
Ven koniczynka:D czy może ta druga na tej aukcji http://allegro.pl/alle-tapety-pl-ornamenty-tapeta-ornament-as-i3505431408.html

Venus_m
09-09-2013, 10:15
Damask nie :no: mnie strasznie ten wzór się podobał, ale on jednak może szybko się znudzić. Wolałabym ponadczasowe pasy, romby, koniczynkę :yes:

reni1980
09-09-2013, 10:15
helloł laski

wkleiłam jedno zdjątko z imprezki

london23
09-09-2013, 10:17
No właśnie szaro-białe pasy gdybym się zdecydowała,to robic całą ściankę czy tak jak było dwa pasy...chyba całą no nie... :confused:

london23
09-09-2013, 10:18
Hejo Reni
Gdzie????

Venus_m
09-09-2013, 10:20
Całą :yes: nie sztukuj w ten sposób wzoru bo wieś wychodzi :rolleyes:

ja bym widziałam coś bardzo delikatnego, tak aby było widać tylko fakturę np na jaśniutkim szarym biała koniczynka, prawie niewidoczne :yes:

london23
09-09-2013, 10:25
Tak tyle ze koniczynka ma cenę...:sick: a jak mi znowu się odwidzi....:bash: chyba że macie ceny przystępne..?

Venus_m
09-09-2013, 10:29
możesz szablonem zrobić sama :yes: tylko to straszna dłubanina.

london23
09-09-2013, 10:31
Ven właśnie właśnie ...:) ja mam czas :rolleyes: gdzie można kupic szablon??

diana_teresa
09-09-2013, 10:31
A ja u siebie dodałam linka do tutorialu jak zrobić samemu dywan w koniczynkę, ale to fakt jest to wzór ponadczasowy i u Ciebie london pięknie by tam pasował, no albo pasy?

~~slonko~~
09-09-2013, 10:31
hej :)
pogoda u nas paskudna :(

Venus wspolczuje otartej stopy i spoznionych pociagow :( ja wiele wiele lat jezdzilam pociagami i kiedys zegarki mozna bylo wg nich ustawiac :) a teraz ..... porazka

Mam gg :D za to fb i innych tego typu nie bo nie lubie :).
to dokladnie jak ja :)
co do calowania dzieci przez wszystkie ciotki i wujki to doskonale rozumiem i tez tego nie lubie

zamiast zwykłych tralek zrobić dużą hamerykańską koniczynkę :rolleyes:
Co myślicie? :popcorn:




211018 j
hmmm moze to wygladac ciekawie :) w jakim odcieniu ma byc ?? w kolorze schodow czy jakis kontrastowy ?? bialy czy metal ??

Venus_m
09-09-2013, 10:37
metal na pewno nie, wątpię aby jakakolwiek firma się tego podjęła i do tego w rozsądnej cenie. Tylko drewno jest opcją :yes: ale myślę, że będzie za gęsto.

~~slonko~~
09-09-2013, 10:41
gdyby drewno bylo pomalowane na bialo ??

Magda_lena85
09-09-2013, 10:42
Hej dziewczyny


coś mam od ub. tygodnia nieciekawie w pracy.... zakończenie kwartału i jakieś hallo wielkie :bash:

london23
09-09-2013, 10:46
Diana dzięki właśnie oglądam :yes: jak nie uda się z szablonem to nakleje pasy:yes::yes::yes:

london23
09-09-2013, 10:47
Hejo Magda :hug:

Co jest:confused:

reni1980
09-09-2013, 10:51
Hej dziewczyny


coś mam od ub. tygodnia nieciekawie w pracy.... zakończenie kwartału i jakieś hallo wielkie :bash:

jakie hallo, słabe wyniki finansowe?

Venus_m
09-09-2013, 11:02
Słonko biała balustrada odpada, albo w kolorze schodów albo metalowe czarne profile albo niklowane, ale to zależy na jaki rodzaj barierki się zdecydujemy.

Magda_lena85
09-09-2013, 11:06
wyniki okej - ale nie ma połowy ekipy bo na wakacjach i takie łatanie dziur jest kim popadnie - więc i np sprzedażą mieszkań się zajmuję :lol2:

london23
09-09-2013, 11:09
211111 a może jednak te romby ,nawet sama bym dała radę szablon zrobic:yes::yes: no i mam poduszki w ten deseń:cool:

Poduszki to nie te wkradło mi się to zdjęcie;) moje są identyczne jak romby tyle że beżowe

reni1980
09-09-2013, 11:12
ja jestem za

reni1980
09-09-2013, 11:12
wyniki okej - ale nie ma połowy ekipy bo na wakacjach i takie łatanie dziur jest kim popadnie - więc i np sprzedażą mieszkań się zajmuję :lol2:

hmm najważniejsze , ze nie o kasę chodzi, wkleiłam u mnie salon

Venus_m
09-09-2013, 11:26
Romby jak najbardziej :yes: :yes:

london23
09-09-2013, 11:32
Szaro-białe?

reni1980
09-09-2013, 11:34
Szaro-białe?

mogą być ale ta mięta też jest boska

london23
09-09-2013, 11:38
To to mnie załatwiłaś Reni bo na mięte mam chrapkę ale czy w tym miejscu .Jezusie nie mieszkam a już tyle remontów...:lol2:

diana_teresa
09-09-2013, 11:42
london ja bym poszła w klasykę czyli szary lub beż na ścianie a jak chcesz miety to poszalej z nią w dodatkach

london23
09-09-2013, 11:46
Tak tak ...mam wizję :yes: szaro będzie w kuchni (bardzo jaśniutki) i ściana jadalni z oknami,a ta z drzwiami romby szare :rolleyes:

reni1980
09-09-2013, 11:50
nie no pewno london, baza podstawowa kolor w dodatkach, kto jak kto ale ty już nie możesz nic rwać:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

a jak te płytki?

london23
09-09-2013, 12:07
białe mugaty :yes:

O tak ja już limit wyczerpałam:P

No chyba ,że jeszcze tylko sypialnia :oops:

Venus_m
09-09-2013, 12:10
Tylko :rotfl: Londonka pieronku :lol2:

london23
09-09-2013, 12:15
Noż opatrzyła mi się ta śliwka i wieśniacka tapeta ale ta to naprawdę wieś (nie wiem co mnie naszło ,miało być słodko i sielsko):oops: :rotfl:

Venus_m
09-09-2013, 12:26
Londonka to jak u mnie, kuchnia miała być nowoczesna, holl z kroplą Indii, łazienka pop art a sypialnia shabby chic :rotfl:

london23
09-09-2013, 12:32
Nie jestem sama :rotfl:

Venus_m
09-09-2013, 12:44
tylko, że ja się w porę opamiętałam i nic zrywać nie musiałam :) teraz muszę przetapicerować fotele :rotfl:

asiazett
09-09-2013, 12:45
Cześć Dziewczynki! :hug:

Nadrobiłam wszystko, przeczytałam :yes:

Yoka - dasz radę! Pogoń towarzystwo! Co to ma być? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0belay.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

London - quatrefoil super byłby :yes: Romby też by dały radę. Ale mięcie na ścianie mówię :no: Szary super! Mint w dodatkach - very yes! http://emotikona.pl/emotikony/pic/0wink.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

london23
09-09-2013, 13:12
tylko, że ja się w porę opamiętałam i nic zrywać nie musiałam :) teraz muszę przetapicerować fotele :rotfl:

Tak tak :lol2: to jest rożnica ja nie potrafię czegoś nie zrobić jak sobie coś wymyślę ...i pózniej są skutki :lol2:

london23
09-09-2013, 13:14
Ktoś kiedyś mówił o szablonie koniczynki prawda....prozę o namiary gdzie można dostać :yes::D

london23
09-09-2013, 13:17
Ven co do foteli to mi się podobają i idealnie pasują do Waszego salonu,ale Twoje odczucia się liczą :yes::yes:

narendil
09-09-2013, 13:18
london, ja swój szablon mam STĄD (http://www.cuttingedgestencils.com/trellis-stencil-harlequin.html)

london23
09-09-2013, 13:34
Narendi :hug:

Venus_m
09-09-2013, 14:08
czadersko :cool:

ja czekam na drzwi, bo chodzi mi po głowie na holu górnym treliaż z lamperią między dźwiami :yes: nie muszę wspominać jak mąż się cieszy? :lol2:

Venus_m
09-09-2013, 14:09
ooo moroccan stencils!!! :wiggle:

reni1980
09-09-2013, 14:14
czadersko :cool:

ja czekam na drzwi, bo chodzi mi po głowie na holu górnym treliaż z lamperią między dźwiami :yes: nie muszę wspominać jak mąż się cieszy? :lol2:

a ja już od jakiegoś czasu czekałam kiedy taki pomysł rzucisz:lol2::lol2::lol2::lol2:
szkoda , że u góry a nie na dole

Venus_m
09-09-2013, 14:18
Reni na dole byłoby nas*ano muszę się górą zadowolić :lol2:

reni1980
09-09-2013, 14:24
wiem ,wiem aczkolwiek szkoda takiej ściany na górnym holu, ale lepiej tam niż nigdzie

Ilona Agata
09-09-2013, 14:29
Venus, zmieniasz obicia foteli w salonie?

I dobrze, tak jak wszystko mi się u Ciebie podoba, tak te tkaniny jakoś zupełnie mi nie pasowały :no: (sorki za szczerość :oops:).

Venus_m
09-09-2013, 14:32
Ilonka wiesz, że ja szczerość akurat lubię :yes: mnie one pasują, w końcu mocno inspirowałam się gotową realizacją :yes: ale to nie jest tkanina dla kotków, jak to dobrze że wcześniej nie było $$ na tkaninę po 100 ojro za mb, kotki to by w 2 dni mi ją zdarły :lol2:

reni1980
09-09-2013, 14:32
to i ja się przyznam , że tkanina w salonie na fotelach :no: :D

Venus_m
09-09-2013, 14:33
Reni yhy :yes: ale wiesz treliaż + ramki na hollu + cegła z ołtarzem i lustrem :no: :rolleyes:

Venus_m
09-09-2013, 14:34
a w ogóle to przy przemalowywaniu ścian (odświeżaniu za jakieś 2 lata) przemaluję pokój środkowy. Ta kawa z mlekiem taka ciepła :sick: ja chcę zimną beżoszarość!! :yes:

reni1980
09-09-2013, 14:34
wiem , że za dużo dobrego by było

Venus_m
09-09-2013, 14:36
za to ciągle jestem napalona na ten model balustrady co wczoraj wkleiłam, chyba na próbę sobie wycenię taki w jakiś firmach...macie jakieś godne polecenia w woj. mazowieckim? :rolleyes: chyba czarna :yes: + drewniana balu.

reni1980
09-09-2013, 14:38
o jezu lecę się cofnąć

Venus_m
09-09-2013, 14:45
wiem, niemożliwe. W wątku Mirabelkowym o wykończeniówce się pisze :lol2:

reni1980
09-09-2013, 14:49
e no co Ty, wykończeniówka zawsze się przeplata z seksem, jedzeniem czy włosami:)

Venus_m
09-09-2013, 14:55
a Ty znowu o seksie i włosach :lol2: Reni spełniłaś prośby męża? :rotfl:

Ilona Agata
09-09-2013, 14:56
I z ciążą :rolleyes:.
Podobno nie ma ciąży bez remontu :rotfl:.

reni1980
09-09-2013, 14:57
a Ty znowu o seksie i włosach :lol2: Reni spełniłaś prośby męża? :rotfl:

prawie, no w każdym razie mówi, że 10 lat na taką czekał:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:: rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl: