PDA

Zobacz pełną wersję : Czy tu coś urośnie?



niktspecjalny
07-06-2010, 07:54
Proste pytanie do kogoś kto ma podobny problem.Połowę ziemi mojej posesji obsadziłem i posiałem trawę.Druga regularnie koszona(by chwast się nie rozrastał).Zaniedbałem trochę i nie wiem co z tym zrobić.Miały być kaskady a przez różne awaryjki powstało "chwastowe klepisko".Może to głupie pytanie.Czy nie traktować chwastów teraz czymś tam a po prostu zruszyć ziemię i posiać trawę a następnie walczyć z chwastami???.Można tak???

pzdr.

jamles
07-06-2010, 09:15
wg mnie można tak, trawa urośnie, chwasty też, walczyć można zawsze,
tylko jeszcze jakie to chwasty, bo jak np. skrzyp czy oset to jak to poszatkujesz
to będzie tego później jeszcze więcej....
PS. co z jałowcami?

karolcia14m
07-06-2010, 09:43
Ja u siebie na działce nie miałam już sił walczyć z zielskiem wszelakiej maści, zwłaszcza z perzem. Więc po prostu je kosimy jak trawnik.

niktspecjalny
07-06-2010, 10:31
wg mnie można tak, trawa urośnie, chwasty też, walczyć można zawsze,
tylko jeszcze jakie to chwasty, bo jak np. skrzyp czy oset to jak to poszatkujesz
to będzie tego później jeszcze więcej....
PS. co z jałowcami?

jamlesie nie od ciebie oczekuje tego pytania.Tak więc o jałowcach później.Wracając do tej ziemi.Chciałem po najmniejszej linii oporu poradzić sobie z tymi chwastami.Czyli spróbować je zagłuszyć zasianą obficie trawą a potem jak już wyrośnie i się ukorzeni to zwalczać w niej chwasty.

pzdr.

niktspecjalny
07-06-2010, 10:32
Ja u siebie na działce nie miałam już sił walczyć z zielskiem wszelakiej maści, zwłaszcza z perzem. Więc po prostu je kosimy jak trawnik.

Na tym zdjęci są jakieś chwasty w trawie???

karolcia14m
07-06-2010, 10:47
Na tym zdjęciu są same chwasty :-) przede wszystkim perz, mlecz, osty i jeszcze wiele innych. Same twardziele :-) nawet chemia ich nie ruszyła.

Martinezio
07-06-2010, 10:58
Może źle dobrane proporcje chemii? Roundup w roztworze 1:100 lub nawet 1:50 i wyjara wszystko :) U mnie też było molto grosso chwasto i roztwór 1:50 (100 ml roundupa w 5l wody) wypaliło do imentu :)

niktspecjalny
07-06-2010, 11:28
Na tym zdjęciu są same chwasty :-) przede wszystkim perz, mlecz, osty i jeszcze wiele innych. Same twardziele :-) nawet chemia ich nie ruszyła.

No to super.Ja też chce mieć taki ładny trawnik z takimi chwastami.

pozdrawiam gorąco.

karolcia14m
07-06-2010, 11:49
Może źle dobrane proporcje chemii? Roundup w roztworze 1:100 lub nawet 1:50 i wyjara wszystko :) U mnie też było molto grosso chwasto i roztwór 1:50 (100 ml roundupa w 5l wody) wypaliło do imentu :)

Pryskaliśmy roundaupem dwa razy. Najpierw wszystko wypaliło, a potem przepięknie odbił perz. Sąsiadka co ma więcej samozaparcia i mniejszą działkę, przez pare miesięcy pracowicie przekopywała ziemię widłami do głębokości pół metra i wybierała kłącza tego zielska. potem dopiero siała trawę.

karolcia14m
07-06-2010, 11:53
No to super.Ja też chce mieć taki ładny trawnik z takimi chwastami.

pozdrawiam gorąco.

Taki trawnik ma wiele zalet. :-) jest przede wszystkim nie do zadeptania, no i po suce nie zostają wypalone plamy jak na trawie. I pielić oczywiście nie trzeba :-).
pozdrawiam.

niktspecjalny
07-06-2010, 12:14
no i po suce nie zostają wypalone plamy jak na trawie. :-).
pozdrawiam.

Bardzo fajnie to opisujesz."Po suce"??? troszkę jaśniej??

Martinezio
07-06-2010, 12:22
No tak - perz ma tę "zaletę", że jest na prawdę odporny :) Sąsiadka faktycznie miała zapał - ja nie mam, dlatego poprosiłem sąsiada-rolnika, co by mi objechał działkę rekultywatorem. Zobaczymy, ile tego perzyska mi wyjdzie (dzisiaj, albo jutro zacznie robić). Mam też sporo skrzypu - jak ktoś potrzebuje na włosy, czy paznokcie, to z chęcią oddam :D

karolcia14m
07-06-2010, 12:28
Bardzo fajnie to opisujesz."Po suce"??? troszkę jaśniej??

:-) mocz wypala trawę

niktspecjalny
07-06-2010, 12:35
Weltykulator.Czy on sprosta na początku tego pomysłu???

niktspecjalny
07-06-2010, 12:39
:-) mocz wypala trawę

Mam sukę i sikuty zostawia w jednym miejscu.Mówisz ,że w takim delikatnie zachwaszczonym nawet wypalonych miejsc przez sikuty widać nie będzie??

karolcia14m
07-06-2010, 12:52
Mam sukę i sikuty zostawia w jednym miejscu.Mówisz ,że w takim delikatnie zachwaszczonym nawet wypalonych miejsc przez sikuty widać nie będzie??

Nie ma żadnych śladów. W odróżnieniu od trawnika, który założyliśmy po drugiej stronie budynku. Ten wygląda jak ser szwajcarski :-)

niktspecjalny
07-06-2010, 13:48
Nie ma żadnych śladów. W odróżnieniu od trawnika, który założyliśmy po drugiej stronie budynku. Ten wygląda jak ser szwajcarski :-)

Dzięki za odpowiedź.Bardzo dziękuję.

Martinezio
07-06-2010, 14:10
Weltykulator.Czy on sprosta na początku tego pomysłu???

To zależy, co chcesz uzyskać. Jeśli masz perz i skrzyp na działce, to wertykulator poprawi ich wzrost poprzez poszatkowanie kłączy na drobniejsze, które rychło odbiją z nową siłą wodospadu ;) Jak chcesz się pozbyć perzu, to najlepiej Roundup, a następnie kultywator w postaci takich pazurów (drapak), który wytarga Ci z gleby te kłącza. Potem je pozbierać i spalić. Później zostaną herbicydy selektywne na wybicie dwuliściennych, które ew. odbiją wśród traw.

jabandushi
08-06-2010, 22:36
Roundap zazwyczaj trzeba powtarzać, bo glifosat nie działa na stadium siewek. Pryskać w bezdeszczowy dzień (min 6 godzin po oprysku nie może padać), i nie w upały , bo chwasty w wysokich temp. są oporne na herbicydy.
Po drugim oprysku ok 2-3tyg musi zadziałać!, bo to jest herbicyd systemiczny, czyli roślina rozprowadza go wraz z sokami i DEAD))

G.N.
09-06-2010, 09:33
.....i nie w upały , bo chwasty w wysokich temp. są oporne na herbicydy..... O to ciekawostka. Skąd masz takie informacje?
Bo producent (co zresztą potwierdzają moje prywatne obserwacje) w karcie preparatu pisze coś przeciwnego

Wysoka temperatura i wilgotność powietrza oraz silne nasłonecznienie przyspieszają działanie środka. Na wszystkich innych preparatach zawierających glifosat (np Glifocyd 360 SL czy Klinik Duo 360 SL) jest napisane mniej więcej to samo.

Martinezio
09-06-2010, 09:39
Zgoda, ale działanie, a wnikanie do tkanki to co innego :)
Miałeś zapewne biologię w podstawówce, gdzie tłumaczyli budowę roślin i zasady ich "oddychania"? Więc powinieneś wiedzieć, że roślina zabezpiecza się przed upałem zamykając pory, którymi oddycha, aby nie tracić cennej wody. Dlatego _wnikanie_ środka (przez te 6 h od oprysku) powinno odbyć się w czasie pogody lekko pochmurnej, chłodnej. Natomiast samo działanie preparatu jest przyspieszane przez słońce i ciepło. Jak dla mnie - w taką pogode, jak jest obecnie, to opryski stosować b. wcześnie rano i kończyć zanim słoneczko mocno przygrzeje.

jabandushi
09-06-2010, 09:50
G.N To częściowo prawda, bo wysoka temperatura rzeczywiście przyspiesza działanie środka, ale pod warunkiem, że został on zastosowany w pochmurny i bezdeszczowy dzień , ale nie w słoneczny!!.Niektóre chwasty np tasznik w wysokich temperaturach są niezniszczalne.
Informacje mam, bo jestem ogrodnikiem)))

G.N.
09-06-2010, 10:15
No w sumie tłumaczenie brzmi logicznie, choć działanie aparatów szparkowych jest "ciut" bardziej skomplikowane niż proste przełożenie chłodno = otwarte / ciepło = zamknięte.
Z tasznikiem nie próbowałem. Pokrzywy, perz, podagrycznik, szczaw kędzierzawy, oset warzywny , przytulia czepna, mniszek i kilka innych, pryskane przy totalnej lampie i 30 stopniowym upale zdychały aż miło, stad moje zdziwienie. Ale dzięki za info - całe życie człowiek się uczy.

darek63
09-06-2010, 10:31
Do Roundapu w celu poprawienia efektu końcowego ja dodaję:
- trochę detergentu (obniżenie napięcia powierzchniwego polepsza zwilżalność roślin, a część z nich pokryta jest "woskiem")
- siarczan amonu