Zobacz pełną wersję : U Efilo
AGA NR 1
22-06-2010, 22:07
Chyba też tak zrobię...
bo się wykończę dosłownie...
Już straciłam serce do tego sprzątania.
:(
AGA NR 1
22-06-2010, 22:08
No to u mnie byłoby podobnie - bo "najgrubszy" brud wydrapałam już swoimi rączkami...
A ile zapłacić paniom Zdzisiom ?
Na godziny ?
AGA NR 1
22-06-2010, 22:22
A ile im zapłacić, żeby były.... zadowolone i chętne do pracy ?
;)
Kropki na kaflach najlepiej schodza jak sie je najpierw zmoczy a potem przetrze myjka do mycia z ta taka drapiaca czescia
Ja mylam wszystko sama :wiggle:
AGA NR 1
23-06-2010, 06:57
Witam o poranku.
:)
Wiem, wiem, mam taką myjkę - do płyt ceramicznych.
W sumie schodzi to wszytko, ale chodzi o... ilość owych kropek.
Robię to tydzień, już straciłam serce do tego... a końca nie widać, nie wiem czy zrobiłam 1 / 4...
:(
Rzeźnia normalnie...
u mnie z kropkami nie było problemów. problem jest z fugami epoksydowymi. niestety dłubusie uświntuszyli w nich wszystko równo. barany skończone. i jeszcze mi powiedzieli że ja powinnam była od razu po nich myć. a ustalaliśmy że od razu będą czyścić póki nie zastygnie
kluczmonia
23-06-2010, 07:10
Aga rozumiem cie doskonale bo właśnie to przechodzę. Mnie pomagała jedna pani posprzątać góre ale ja wcześniej juz te kropki zmyłam. drapak do szyb+leon z castoramy- usuwa tynk i klejke z szyb i płytek. wczoraj "obmyłam" podłogi na górze i schody i zajeło mi to ponad godzinę. parter do sprzątania mimo, ze juz mieszkamy. i chyba tez poprosze panią. czasowo to masakra.
Efcia dawaj te foty krzaków.
Aga nie ma lekko ;), wprowadzaj sie na włości, musisz sie oswoić, że jeszcze przez jakiś miesiąc po zamieszkaniu znajdziesz kropki kropeczki i plameczki
najwiekszy syf, kurz pewnie juz ogarnełaś :)
AGA NR 1
23-06-2010, 07:15
Hehe, u mnie to samo - fuga epoksydowa.
Jedno słowo : MASAKRA.
Mam otwartą kuchnię na salon.
Więc mój "paprok" uciapkał nią dosłownie wszystko : kuchnię, jadalnię a nawet salon.
Ba, nawet przy wyjściu do ogrodu były plamy po tej fudze ( fuga jest w kuchnii ) !!!
Najwyraźniej roznosił ją na swoich butach.
Brak słów.
Uporałam się już z tym - szpachelka a potem "magiczna gąbka" i jechane.
Zeszło.
Ale mi tylko na tym... zeszły trzy dni ...
AGA NR 1
23-06-2010, 07:17
Serio, to chyba zatrudnię kogoś....
bo znienawidzę ten dom, hahaha !
;)
Ja mam z nia o tyle problem że jest wgnieciona w kafle o bardzo głębokiej strukturze.
AGA NR 1
23-06-2010, 07:31
No to tragedia.
U mnie też niby gładkie, ale płytki podłogowe są mocno "rystykalne", mają poszarpane, nieregularne jakby podniszczone brzegi i ta fuga zdarzała się czasami na tych krawędziach - w tych miejscach myślałam, że się zajadę.
No, ale to już akurat za mną.
:) :) :)
u nas tak na razie zostało. najgorzej jest w sypialni bo tam nie ruszone i wygląda to tragicznie. ale mnie zmobilizowałaś i spróbuje sie za to od nowa zabrać. jedyny problem to to że to jest bezpośrednio przy parkiecie i trzeba baaardzo uważać na brzegu
AGA NR 1
23-06-2010, 07:55
Spróbuj ten mój patent :
najpierw tę pierwszą warstwę delikatnie szpachelką ( ostrą ) i dopiero jak ta pierwsza warstwa będzie "ruszona" to wtedy wkrocz "magiczną gąbką".
U mnie to był naprawde jedyny sposób na sukces.
Cieszę się, że Cię zmobilizowałam.
;)
u mnie nie ma szans na szpachelke kochana bo fuga jest we wgłębieniach
AGA NR 1
23-06-2010, 10:17
Aaaaaa, to porażka...
:(
już czuję się zniechęcona do sprzątania, chociaż tyle na to czekałam :rolleyes: mam jeszcze parę tygodni, żeby kogoś do pomocy znaleźć :)
kaśka maciej
23-06-2010, 10:50
Efi, no to jesteś w niedzielę, czy te Cię nie ma??
AGA NR 1
23-06-2010, 11:13
Elena76,
bo wierz mi na słowo, że to trochę zniechęcające jest.
A zapał miałama na początku, hoho !
;)
Po tygodniu mi minęło, bo zauważyłam, że idzie to mozolnie - oceniam, że zrobiłam 1 / 4 no może 1 / 3...
To kiedy się wprowadzasz ?
:)
Ja druga połowa / końcówka lipca...
30Agulka
23-06-2010, 11:54
Do już wprowadzonych lub wprowadzających się :
jak dałyście radę posprzątać cały ten pobudowlano - powykończeniowy syf ?!
:eek:
Nieeeeeeee, wykończę się, robię to już tydzień.
"Magicznych gąbek" poszło już piętnaście paczek ( czyli 30 sztuk ) i szczerze mówiąc... to końca nie widać !
W zasadzie ze "sprzątaniem" to nie ma nic wspólnego - to raczej "tarcie", "pocieranie", "zdrapywanie" wszystkich kropek, kropeczek, punkcików i plamek !
Nie mam już rąk ani paznokci ( chociaż nie mam długich )...
Czy korzystałyście z czyjejś pomocy czy dałyście radę same ?
A może zatrudnić jakąś Panią Zdzisię czy Gienię ?
:(
My sprzątamy same tzn do pomocy mam mamę
Aga nie ma lekko ;), wprowadzaj sie na włości, musisz sie oswoić, że jeszcze przez jakiś miesiąc po zamieszkaniu znajdziesz kropki kropeczki i plameczki
najwiekszy syf, kurz pewnie juz ogarnełaś :)
mówiono mi, że jeszcze z pół roku po przeprowadzce będzie wyłazić syf.
efilo brakuje Twojego dziennika
Elena76,
bo wierz mi na słowo, że to trochę zniechęcające jest.
A zapał miałama na początku, hoho !
;)
Po tygodniu mi minęło, bo zauważyłam, że idzie to mozolnie - oceniam, że zrobiłam 1 / 4 no może 1 / 3...
To kiedy się wprowadzasz ?
:)
Ja druga połowa / końcówka lipca...
robiłam już pierwsze podchody w kierunku ogarnięcia bajzlu więc wierzę na słowo, że lekko nie jest :)
jeśli zrobimy malowanie, schody, kuchnię i szafę w lipcu, to też za jakiś miesiąc będzie można zacząć rozlgądać się za kartonami do przeprowadzki :)
AGA NR 1
23-06-2010, 12:22
Fajowo.
:)
Konieczki
23-06-2010, 12:42
Efilo droga i jedyna Ty to mi to powiesz :)
Pytałam się kiedyś dawno temu czy na dole masz wszędzie podłogówkę i uzyskam pozytywną odpowiedź. A teraz mam pytanie czy pod parkietem w salonie masz osobną pętle na innym obiegu i jakiej grubości masz parkiet. Za wyjaśnienia z góry dziękuje. A hortensje to moje ukochane krzewy (ostatnio też zakochałam się w krzewuszce).
Ps. Mario Twój ogród pięknieje (niestety Efilo Twojego jeszcze nie widziałam) :)
Miłej pracy rodacy
Witam się i pytanko mam - nawiązując do płytek przy parkiecie. Jak widzę na niektórych zdjęciach jak wygląda połączenie paneli i płytek to mnie krew zalewa, a u Ciebie (z tego co zauważyłam) nie ma chyba żadnych listewek. Czy to dlatego, że Ty masz parkiet i z parkietem to się da zrobić ładnie a z panelami nie??? Czy masz jakiś magasupernikomunieznany system połączenia tych dwóch rodzajów podłogi???
Help, plisss, bo chyba mnie czeka takie połączenie, a listewek badziewnych nie chcę!
Może jakieś zdjęcie poglądowe ;)
Pozdrawiam
Ja mam finiszparkiet gr 14.
Jeśli chodzi o połączenie to nie ma znaczenia czy parkiet czy warstwowka czy panele. Liczy sie sposób montażu. Klej = ładne połączenie; podloga plywajaca = listwy maskujace itd
Czyli rozumiem, że Ty masz parkiet klejony do podłoża, a jak ja będę miała panele, które pływają to mogę zapomnieć o ładnym połączeniu???
dobry wieczór
znaczy Ewuś że nie da się ładnie koreczkiem połączyć paneli i płytek??:(
wusiu można - przed chwilą to pisałam. istotny jest sposób montażu a nie to jak sie nazywa okładzina. jak panele przykleisz to mozesz laczyc korkiem.
ragazza ano niestety. podłoga pływająca ze swej natury musi mieć możliwość przemieszczania a tym samym na obrzeżach szczelinę dylatacyjną a to automatem wyklucza korek czy inne tego typu.
Dobrywieczornie,
wiem Wusiu i Ragazzo, ze pytacie Efilo, ale moge odpowiedziec z wlasnego doswiadczenia - laczenie podlogi plywajacej z czymkolwiek wypada raczej mizernie....
u mnie - na pietrze uparlam sie na dodatkowy stopien schodow, taki punkt dla dziewczynek pt. stop, bo zaczynaja sie schody. Oczywiscie stopien jak to stopien, klejony, a podloga plywajaca
powstal klops, ktorego wykonawca musial polaczyc badziewna listewka metalowa, wyglada to tak sobie
generalnie, gdybym decydowala jeszcze raz - podloga klejona, tak jak stopien (ktorego pewnie by nie bylo, bo tez niewygledny .....;))
No prosze, Efi mnie uprzedzila:D
jak tam pakowanko? :) widzę że nie tragicznie :)
o buuuuu to mnie zmartwiłyście:(
jak by tu ten tego, pakowanko zawiesilam na malym haczyku pt. w ostatniej chwili;) juz wszystko zaplanowalam, potrzebuje na to jakies trzy dni, wybralam te dni kiedy monsz ma wolne;) w sumie musze nieskromnie przyznac, ze mam w pakowaniu spora wprawe:D
tak jak mowilam - dużo łatwiej pakować niż rozpakowywać :). zazdroszcze że macie daleko i musicie sie spakowac na raz. my nie spakowalismy sie do dzisiaj :oops:
:D
ja nie panikuje, bo my zostawiamy sobie mieszkanie w walii na jakis czas, nie wszystko zabieram, tak na wszelki wypadek;)
A Ty Wusiu gdzie planujesz to laczenie? moze da sie cos wymyslic?
w sumie to w salonie głównie
no przykro mi, nie wiem jak doradza Ci fachowcy, moze sa jakies inne metody... a moze jednak klej te podloge?
Ja teraz pucuję dom... Jeszcze roboty trwają ... ale we wtorek przeprowadzamy się... Klamka zapadła...
Magiczne gąbeczki chyba wiem co to jest... ale płyn, zwykłe gąbki z szorstką częścią są dobre, do tego jakiś szop do kafli na bazie jakiegoś kwasu... I do wszystkiego ocet... Czasem na ścierkę daję sam ocet i przecieram.... Gubi białe... Skuteczne jest....
Aba no w sumie do układania zwykłych paneli to mi fachowcy nie potrzebni to mąż sam zrobi kleić to raczej ich nie będzie chciał niech więc kombinuje:)
Zdolniacha monsz, da rade:)
co sie u mnie stalo - najpierw mialy byc delikatniusie cieniutkie listeweczki metalowe, niestety podloga pracuje, wiec ostatecznie nastapila szybka wymianka na nieco szersze, ale za to bardziej stabilne (koszmarne miejsce na tego typu klopot, stopien schodow)
moze mezowi uda sie z korkiem, bede u Ciebie sprawdzac, bo jesli cos wymyslicie - to sciagne;)
ja myślałam o korku bo jakby nie było elastyczny w miarę jest i uznałam że ewentualne ruchy posadzki zniesie zobaczymy co z tego wyjdzie:)
Wusiu, trzymam kciuki i bede podgladac:D
Arniko, powodzenia!! tak jak pisala Efilo - prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero pozniej, wiec zbieraj sily:)
wusia
korek przy podlodze plywajacej to nieporozumienie
jest na wnetrzach temat o tym jak wykonczyc polaczenie miedzy panelami a ceramika. poczytaj
Wusia jak znajdziesz jakieś rozsądne rozwiązanie - daj znać pliss, pliss.
Dobrej nocki :)
Ragazza tyle że u mnie to jeszcze trochu potrwa ;) ale jak mi się coś uda uknuć to się podzielę wieściami:)
U mnie już 3 sypialnie położyli w panelach... i kupiłam jakieś półokrągłe listewki do progów... Musi tak być i już... I nie będę myślała bo nic pewnie nie wymyślę...
Arnika zdrowe podejście.
A ja nadal nie mam fugi między przedpokojem a łazienką. kafle kładły dwie różne ekipy i żadna sie nie przyznaje do miejsca łączenia. przypomina mi się od razu sprawa remontu dróg na granicy dwóch miejscowości - zazwyczaj jest jakies 50 metrów dziur ;)
Efi za to man zagwozdkę jakie klamki wybrać.... Oj i to jest problem....
Jak możesz to zajrzyj do komentów i się wypowiedz...
I co dać na ścianę w kuchni....? To też jest problem....
Efilo - myślałaś o takich donicach na taras?
http://www.calfinder.com/blog/wp-content/uploads/2009/09/light-up-garden-pots.jpg
Służą jako delikatne lampki nocą.
Powiem tak. Byłaś u mnie w dzień więc nie wiesz jednej załamującej rzeczy - u mnie można zapomnieć o romantycznym nastroju wieczorem gdzie ciemność rozświetlaja podświetlone krzaczki, delikatne oświetlenie ogrodowe i lampki przy ścieżce. Jak kiedyś podjechalismy w nocy to sie załamałam - cała moja koncepcja oświetlenia ogrodu legła w gruzach - latarnia skutecznie wprowadza pomaranczowy dzień :( jest jasno że szpilke w trawie byś znalazła
Co ja bym dała za latarnię przy mojej ulicy. U nas ciemno że aż strach, a nikt z sąsiadów nie doświetla domku w nocy buuuu
wiem ze od tej strony to wielki plus zwlaszcza ze swieci 'za darmo'
oj, ja też wiele bym dała chociaż za jedną latarnię przy mojej ulicy :rolleyes:
Efilo - myślałaś o takich donicach na taras?
http://www.calfinder.com/blog/wp-content/uploads/2009/09/light-up-garden-pots.jpg
Służą jako delikatne lampki nocą.
ale miałam napisać, że donice mi się podobają :)
Efilo - mimo wszystko, na twoim miejscu rozprowadziła bym instalację elektryczną w ogrodzie. Rośliny się rozrosną z czasem i mogą zacząć przesłaniać światło lampy ulicznej.
instalacja jest. co prawda skrzetnie powycinana przez złomiarzy ale to co w gruncie sie ostało.
ja to tylko tą lampę mam dla siebie przed oczami do ogrodu.
http://img413.imageshack.us/img413/5536/floettoczyfloetoto.jpg
no, może jeszcze lampy-kule wchodzą w grę
u mnie przy glutach to byłoby przegięcie. ja mam jedną upatrzoną ale na razie są ważniejsze rzeczy
to sa raczej lampy do oświetlania nastrojowego tarasu lub miejsca wypoczynku. Do oświetlania ogrodu daja za słabe światło.
czy ktoś wie co to kruca bomba jest? :o
http://www.sklep.swiatkwiatow.pl/go/_info/?user_id=846&lang=pl
kaśka maciej
24-06-2010, 14:36
Kiedyś kupiłam taką szczepionkę do storczyków. Miały kwitnąć jak dzikie. NIc z tego :)
tez czytalam, nawet mozna prawdziwe grzyby zaszczepic i sobie zbierac borowiki np :) nawet sie ludzie dosc pochlebnie wypowiadali wlasnie o storczykach
może nie dlatego nie kwitły ;)
:) fajne donice
podbijam stawkę w ogrodkowych licytacjach;)
nie tylko mam latarnie:D dodatkowa atrakcje stanowią jakieś trzy kamery ochrony skierowane dokładnie na mój miniogrodek
pokerek?:)
czy ktoś wie co to kruca bomba jest? :o
http://www.sklep.swiatkwiatow.pl/go/_info/?user_id=846&lang=pl
ja tym glutem podsypywałam wszystkie iglaste i różaneczniki jak wkopywałam. Ponoć pomaga się zaaklimatyzować roslinom. Znaczy w przyrodzie chyba znakomita większość roślin zyje we współpracy z grzybnią, ona zapewnia im bodajze substancje mineralne, a one grzybom cukier z fotosyntezy. Tyle pamiętam z biologii. Rosliny podsypane "mikoryzą" łatwiej sie u mnie zaadoptowały niz kupione wczesniej i nie podsypane, więc to chyba ma sens.Pozatym korzystna mikroflora wokół rosliny utrudnia dojscie do niej dojscie tym złym bakteriom i grzybom. Jednym słowem jak w pysku, czy w jelitach ;)
ja mam dwa wielkie halogeny ustawione przez sąsiada prosto w moje okna. mają z tysiąc wat albo i więcej i podobno mają oświetlać dwie choinki. dodam że choinki na razie są sadzonkami :D
a moze te choinki to tylko taka przenośnia jest alboco ;)
sorki że się wetnę w ogrodowa sielankę kiedy- najwcześniej po zrobieniu wylewek można wygrzewać podlogówkę
Po czterech tygodniach....
tak myślalam ale wolalam zapytać fachowców dzięki
a-nita
masz 28 dni na związanie betonu i potem 28 dni na wygrzanie. po 56 dniach umowilam sie z kafelkarzem :)
fachowców to masz na budowie ;)
a-nita
masz 28 dni na związanie betonu i potem 28 dni na wygrzanie. po 56 dniach umowilam sie z kafelkarzem :)
fachowców to masz na budowie ;)
wiesz ale oni czasem pi........... głupoty
jak ja lubię pisać na kompie małża bo jest ł
a ja od kiedy zepsuł mi się alt to odzwyczaiłam się od poslkich liter. ale widzę że nie jest tak źle i znowu zaczynam pisać po polsku
a swoją drogą bez przerwy mi sie zdarzało pisać x zamiast ź ;)
ja nigdy nie pisze z polskimi czcionkami no chyba ze wyraz wychodzi bez sensu i moze miec 2 znaczenia- tak sie pisze szybciej :)
mayadaski
25-06-2010, 10:34
Yello!
Efilo, wlasnie na kuchniach wyczytalam.....ze bylam wiedzma i mialam racje:rolleyes::rolleyes:
ze tak powiem: cholera!!!
:bash:
jaka znów wiedźma? przepowiadasz przyszłość? ;)
AGA NR 1
25-06-2010, 10:44
Hmmmmm......
ja też tak podejrzewałam, ze spotkał Cię jakiś "kwas" i dlatego usunęłaś fotki.
Wcale Ci się nie dziwię.
Bo niestety są też minusy umieszczania fotek na necie.
Zawsze jakiś psychol się znajdzie... i zepsuje humor.
:(
mayadaski
25-06-2010, 11:10
jaka znów wiedźma? przepowiadasz przyszłość? ;)
czy tez inne woodoo....czarownica ze tak powiem i tyle:D:D
te swiecace doniczki widaialam w Marks & Spencer w tamtym roku, bo Inez5 sie nimi inetersowala...nawet fotke na komorce jej pstryknelam...musze poszukac bo z cena byla...w rzeczywistosci ladne byly, tylko w tej donicy sklepowej kolory sie zmienialy i jakos tak z dyskoteka mi sie skojarzylo....:rolleyes: nie moja bajka...
AGA NR 1
25-06-2010, 11:13
Sprawdż, sprawdź tę cenę.
Mi się podobają - właśnie takie białe.
;)
dzień dobry
niegłupi powiedział ludzie nie psi ale gorsi:( przykro mi Ewuś:(
tu przykładowa oprawa donicowa
http://www.lumina.sklep.pl/marseille-88026-colours-p-9434.html
mayadaski
25-06-2010, 11:22
mam:
14742
troche droga mi sie wydaje jak na taki bajer....w koncu to wiadro z bialego plastiku z kablem z ledami w srodku:rolleyes::rolleyes::D:D
Maja
patrząc na cene tej 'mojej' to faktycznie
AGA NR 1
25-06-2010, 11:39
Aaaaa,
ale ta zielona też bossssska jest !
AGA NR 1
25-06-2010, 11:40
A jaka jest cena "Twojej" ?
;)
AGA NR 1
25-06-2010, 11:41
Już widzę cenę.
Kurka, droga...
jakby ktoś szukał niedrogiego prostego kinkietu....
http://www.lumina.sklep.pl/images/332083110P0.Jpg
napotkałam przy okazji poszukiwań do pralni
o matko! musiałabym mocno upaść na głowę zeby na cos takiego wydac tyle kasy
to wygląda jak plastik ;)
mam nadzieje ze nikt tu z obecnych nie posiada takiej donicy, jeszcze by sie obraził :)
a to nie jest plastik? co złego w plasiku?
nie pasi mi jakos do drzewnianego tarasu
a jak wklejalam meble z plastiku to wszyscy mdleli... ech.... ;)
P.S. dalej szukam stołu. ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.....
no nie wiem, meble z platiku na tarasie drz. tez mi jakos nie bardzo , ale moze ja dziwna jestem :)
a nie ma jakiegos stolu ktoremu mozna ciachnac nogi??? co ci przeszkadza drewniany stol??
no może ;)
ja do plastiku nic nie mam. oczywiscie nie kojarzonego od razu z chybotliwym krzesłem za 20 zeta
no nie wiem, meble z platiku na tarasie drz. tez mi jakos nie bardzo , ale moze ja dziwna jestem :)
ja tez tak myslalam do keidy Efi nie pokazala tych o ktorych mysli :)
markotko juz nawet zdecydowalismy ze kupimy nordano i go oberżniemy i.... wykupili
zartujesz chyba
no to nie ebde miala mebli w tym roku :(
a ktorys z tych ci nie pasi?
http://www.jysk.pl/165/384/392/ag/catalog/
Basso widzialam na zywca, pikny
http://www.habitat.co.uk/fcp/categorylist/browse/outdoor/tables/
Kształt boski w dodatku akacja. A ten blat z mozaiki? O co cho?
nie pamietam dokladnie z czego byl ten blat, bo dawno temu widzialam, ale w glowie mi zostal to znaczy, ze robil wrazenie
jutro pojade do habitatu - pomacam
z tego co pamietam to cos ala bursztynowa szklana mozaika, zrobie zdjecie w sklepie i zapytam co to, bo naprawde nie pamietam:) krzesla do tego stolu tez byly ok, ale Ty juz masz;)
AGA NR 1
25-06-2010, 19:34
Aba-m,
i jak wyprzedaże ?
Jest na nich mój chlebak z Joseph ?
:wiggle:
Aga, kiepsko. W sklepach Joseph twardo bez obnizek, pozostaje jedynie internet, ale tak jak Ci pisalam - ryzyko pekniec jest, bo byli niezadowoleni klienci na necie
taki znalazlam najtaniej, daj znac jesli sie zdecydujesz, bo musi do mnie dotrzec przed koncem tygodnia;)
http://www.amazon.co.uk/gp/aw/d.html/ref=redir_mdp_mobile/280-4760344-0879925?ref_=asc_df_B000OACAQ8688263&smid=AE9H56OJJLCSK&tag=dealtimecouk-kitchen-mp-delta-21&linkCode=asn&a=B000OACAQ8&creative=7974&creativeASIN=B000OACAQ8
AGA NR 1
25-06-2010, 20:57
Oki, to zamawiaj ten, Kochana !
:) :) :)
Będę się modlić, żeby dotarł do Ciebie cały.
Efilko, sorki za prywatę...
:oops:
znalazłam stół idealny. i właśnie na stronie producenta odkryłam że przestali go produkować w tej wersji. dostane zawału z tym stolikiem
Efi- pakaz nam prosze stol idealny bo starsznie jestem ciekawa:D
Aga - done;) mam nadzieje, ze dojdzie przed koncem tygodnia
GLAMOURMUM
26-06-2010, 09:51
hej, dziewczyny...
Gdzie jeśli nie tutaj...... :-)
Potrzebuję lampy na zewnątrz na elewację..... nowoczesny dizajjjjn.....
....ale moje kochane, żeby nie świeciły na niebiesko........ potrzebuję białe, dodam , że ciepły biały...
Pomożecie?????
coś w ten deseń tylko niski
http://www.relaxfactory.de/WebRoot/Schunk/Shops/RelaxFactory/4978/6B0B/B60E/148C/21C1/4DEB/AE34/844C/ElementTableTeakWei_00DF__m.jpg
Glamcia ale chcesz ledowe? Ja mam na żarówki energooszczędne.
firma norlys
kupowałam na www.lampyogrodowe.pl
swoją drogą są tam takie doniczki o których była wczoraj mowa i kosztują 120 zł :)
GLAMOURMUM
26-06-2010, 10:38
Glamcia ale chcesz ledowe? Ja mam na żarówki energooszczędne.
firma norlys
kupowałam na www.lampyogrodowe.pl
Nie chcę ledowych...chciałabym raczej na żarówki..... , dzięki efi za stronkę...poszperam....;-)
AGA NR 1
26-06-2010, 10:52
Efi- pakaz nam prosze stol idealny bo starsznie jestem ciekawa:D
Aga - done;) mam nadzieje, ze dojdzie przed koncem tygodnia
Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki ! :wiggle:
Jesteś nieoceniona !
Czekam na dalsze instrukcje, odpowiedziałam Ci na priv.
;)
AGA NR 1
26-06-2010, 10:58
swoją drogą są tam takie doniczki o których była wczoraj mowa i kosztują 120 zł :)
Te z podświetleniem ?
Widzę, że kosztują 256 zł...
Może źle patrzę...
http://lampyogrodowe.pl/pl,product,1387180,mr,pts,001doniczka,podswietlana ,pots,328812,markslojd.html
Witaj Efilo
Przeczytałam na forum, że spotkała cię przykrość ale dobrze że znów wróciłaś ...
No to teraz zapytam:) o twoją podłogę, bo z tego co pisałaś wyżej, jeśli się nie mylę masz podłogę fiinishparkiet, my też mamy już upatrzoną z tej firmy - kolor jesion koniak albo jesion bursztyn. (jeszcze się wacham pomiędzy tymi kolorami). Czy była jakaś różnica w odcieniu parkietu tego co zamówiłaś a tego co przyszło?
Tarasik super
coś w ten deseń tylko niski
http://www.relaxfactory.de/WebRoot/Schunk/Shops/RelaxFactory/4978/6B0B/B60E/148C/21C1/4DEB/AE34/844C/ElementTableTeakWei_00DF__m.jpg
No teraz rozumiem:D cudny
niestety w habitacie basso wykupiony, generalnie na wyspach upaly wiec wszystkie produkty ogrodkowe rozchodza sie jak zwieze buleczki, sorki
moze pewne mile malzenstwo cos zaradzi, pytalas u Panstwa B.? Zawsze mozesz im poslac probke drewna i konkretny projekt;)
a my kolejny dzien na plazy :) nareszcie lato:D
AGA NR 1
26-06-2010, 20:43
http://lampyogrodowe.pl/pl,product,1387180,mr,pts,001doniczka,podswietlana ,pots,328812,markslojd.html
O żesz, a jednak !
;)
Powiedz jeszcze Efilo, gdzie jest ten "Combikol" w Katowicach bo na stronce pisało, że na Aleji Roździeńskiego - byłam kiedyś w IKEI i przy okazji chciałam do nich zajść.
Szukałam ich w Galerii RAWA, w Galerii Mebli AGATA i nikt nie miał pojęcia, gdzie jest ów "Combikol"....
Zdradź lokalizację.
;)
barto307cc
26-06-2010, 21:02
AGA NR 1 Combikol jest w TTW OPEX w Katowicach ;).
Efilo a biurko gdzie zamawiałaś?robił Ci je ten co garderobę???Mogę prosić o namiar na tego Pana??dzięki ;)
biurko mi robił facet który mi robił szafki łazienkowe
Aba problem w tym że jakbym miała robić na zamówienie to bym chciała w aluminiowej malowanej na biało ramie. ;)
AGA - dokładnie jak pisze barto - w ttw opex - jedziesz od ikei w kierunku sosnowca - opex jest na wysokości dąbrówki. zjeżdżasz pierwszym zjazdem za carrefourem.
Witam serdecznie i ... jednocześnie przepraszam za to,że dopiero teraz się ujawniam. Twój dziennik oraz komantarze czytam ( czytałam) od bardzo dawna. Jednak nic ciekawego nie miałam do napisania, ponieważ mój dom jest dopiero w sferze marzeń. Jestem pod dużym wrażeniem Twojej wiedzy, skrupulatnosci oraz dobrego gustu. Poniewaz spotkało Cię ostatnio jakies dziwne i przykre zdarzenie (kuchnia), chcę PODZIĘKOWAĆ za to, ze do tej pory dzieliłaś się swoimi pomysłami, projektami, adresami itp. Twoje komentarze były ogromna kopalnią wiedzy na niezliczone 'budowlane' tematy, z których na pewno wielu skorzystało, a ja, mam nadzieję skorzystam niebawem. Nie zaśmiecając dłużej - Efilo, wielkie dzięki i szacunek !!!! Życzę Ci, żeby mieszkało się wspaniale w pięknym domu. Pozdrawiam serdecznie!
AGA NR 1
27-06-2010, 05:10
Dzięki, dziewczyny.
We wtorek tam pojadę.
MIłej niedzieli !
;)
dzisiaj w casto widzialam takie lawy drewniane
pytalam o te stoly juz ich nie ebdzie w ikea :(
witaj Efilo, mam dwa pytania techniczne. Czy taras jest jakoś połączony z domem czy do niego "dostawiony"? Zastanawiam się nad tarasem drewnianym albo z kostki granitowej. Ten pierwszy jednak o wiele ładniej wygląda i jest "przyjaźniejszy". Nie wiem jednak, czy ten cały stelaż buduje się przy ścianie, czy w jakiś sposób rząd przy ścianie łączy się z domem. Drugie pytanie dotyczy fixów. Na zdjęciach widać, że one także mają parapety. Zawsze mi się wydawało, że jak fix to bez parapetów (ale zwykle jak mi się coś wydaje, to wychodzi inaczej). Czyli niezależnie czy okno czy fix do podłogi parapet trzeba dać? I przy okazji - jakie masz te parapety? Czy to może hecopal?
Marta wiem - tez pytałam. Te w casto są jeszcze gorsze od tego z dlh.
Moje fixy są nad podloga wiec czy te okna są otwierane czy nie z istnieniem parapetow nie ma zbyt wiele wspólnego.
Taras drewniany nie jest połączony konstrukcyjnie z domem. Deski są na kratownicy która leży na podłożu.
gorsze? jeden byl fajny taki prosty z wysuwnymi takimi dodatkowymi blatami, tzn akurat to mogliby sobie podarowac ale ksztalt byl calkiem fajny
dzięki za odpowiedź, Efilo.
Jeśli mogę podrążyć temat. Czy to, że masz te fixy nad podłogą jest czymś konkretnie podyktowane (poza ewentualnymi kwestiami wizualnymi)? Ja zastanawiałam się, jak rozwiązać kwestię ocieplenia i myślałam, żeby te fixy podnieść właśnie o parę centymetrów. Wykonawca stwierdził jednak, że to nie ma sensu.
było podyktowane tym że chciałam mieć parapet :) kilka centymetrów to sobie daruj - tylko będziesz miala z tym kłopot
efilo - też podnosiłam fixy w salonie o 50 cm, by mieć parapet dla kwiatków :D
roślinomaniaczka :D
ja podnosiłam żeby kruszka miała gdzie sie kamuflować - strzał w dziesiątke - ciągle tam przesiaduje :)
dobry wieczór
Ewuś jaką wełnę dać na skosy:(
efi znalazłam cię wreszcie :) ale i tak niepocieszona jestem :( lubiłam czasem wrócić do tego czy owego tematu.. no i oczywiście oko nacieszyć :) no cóż.. decyzję jak najbardziej rozumiem.. szkoda, że tak się podziało..
wusia polecam zdecydowanie skalną. ja wybrałam toprock i superrock z rockwoola
dzień dobry
Ewuś a w jakiej kolejności je kładłaś patrząc od strony dachówki:)
gorsze? jeden byl fajny taki prosty z wysuwnymi takimi dodatkowymi blatami, tzn akurat to mogliby sobie podarowac ale ksztalt byl calkiem fajny
no właśnie - gdyby sobie podarowali to byłby sensowny. a ten drugi znowuż miał po bokach jakieś takie zawijasy przez co wyglądał bardziej jak ławka
dzień dobry
Ewuś a w jakiej kolejności je kładłaś patrząc od strony dachówki:)
wusiu zawsze kładzie się tak samo - rolki (toprock) między krokwie - czyli pierwsze od dachówki a na krokwie poprzecznie w płytach (tu superrock)
znalazłam coś przygotowanego specjalnie dla Ciebie ;)
http://gazetadom.pl/Ladny-Dom/5,72179,3139992,Dwuwarstwowe_ocieplenie_poddasza_u zytkowego___wskazowki.html?i=0
Ewuniu http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a200.gif nawet ja średnio inteligentny szympans teraz dam radę położyć tą wełnę http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a084.gif
szukam kinkietu do sypialni
może taki?
http://www.palantirsvet.ru/img/docs/milan_2009_fabbian_domina_D94.jpg
dzień dobry :)
mi jak zwykle się podoba, więc się głos nie liczy :cool:
a zdecydowałaś co będzie wisiało przy łóżku ? sissi czy coś innego?
nie zdecydowalismy bo na razie wisi cokolwiek a nie mamy kasy. a kinkiet dobrze by było żeby zawisnął bo wisi kabel na wprost łóżka
a ja szukam czegoś do łazienki biało-antracytowej... myślałam o jakichś czarnych sufitowych lub zwisających oprawach, ale nic konkretnie nie znalazłam jeszcze
a ja szukam czegoś do łazienki biało-antracytowej... myślałam o jakichś czarnych sufitowych lub zwisających oprawach, ale nic konkretnie nie znalazłam jeszcze
wlaśnie wkleilam Ci 4 propozyzje w Twoich komentsach
wlaśnie wkleilam Ci 4 propozyzje w Twoich komentsach
bardzo dziękować :)
;)
szukam kinkietu do sypialni
może taki?
http://www.palantirsvet.ru/img/docs/milan_2009_fabbian_domina_D94.jpg
skąd ja go znam:):)sprawdź czy nie jest na żarnik halogenowy bo to zbyt ostre światlo do sypialni
Owszem jest. Ale akurat mnie to satysfakcjonuje. Tylko te 300W to przesada ;)
Efilo - nie bardzo wiem o co poszło ze zdjęciami kuchni, ale myślałaś o tym, by na zdjęciach wstawiać własny znaczek z adnotacją: "forum muratora - zakaz kopiowania"? Wówczas możesz zagrozić sądem, gdy zdjęcie pojawi się poza forum.
Bo masz naprawdę świetnie urządzony dom i szkoda, że nie może inspirować innych użytkowników.
Przywitać się tylko przyszłam i powiedzieć, że podczytuję regularnie ;)
I miłego dnia życzę :)
Przywitać się tylko przyszłam i powiedzieć, że podczytuję regularnie ;)
I miłego dnia życzę :)
To ja podobnie...! :rolleyes:
P.S.
Chciałam jeszcze zapytać co tam słychać w ogródku...?!:cool:
To ja podobnie...! :rolleyes:
P.S.
Chciałam jeszcze zapytać co tam słychać w ogródku...?!:cool:
I ja jestem codziennie.....
Efi ,mario jaką macie szeroką fugę do le rabli ?
A-nita z tego co kojarzę to 1,5mm, ale głowy nie dam...:rolleyes:
A-nita z tego co kojarzę to 1,5mm, ale głowy nie dam...:rolleyes:
U mnie też jest 1,5mm.....
Ja na pewno nie mam 1,5 mm bo sie buntowali panowie bo krzyżyki sie bardzo gięły. Chyba u nas 2 mm. Ewentualnie 2,5mm.
Konieczki
29-06-2010, 09:32
No i ja się poczuwam zgłościc swoja codzienna obecność. Tak mnie elfir zaintrygowała swoim postem że przeszperałam wątek kuchenny. Przykro mi że ktoś Cię skrzywdził. Ja mam troszkę zdjęć Twoich pięknych wnętrz, ale szanując Twoją wolę zostawiam je tylko dla siebie (nikomu nie dam p) ). A nawet zainspirowana Waszym gabinetem :) chcę zrobić podobne oświetlenie (te liniowe cofnięte dwa rzedy ledów) na blatem roboczym w kuchni i się obawiam że będe mieć ciemno. Mogę sie spytać czy jak zaświcisz te ledy to to jest jasno na biurku? Ja mam bardzo jasną kuchnię (duże jasne przestrzenie). Dziękuję za odpowiedź
Konieczki
mamy też oświetlenie ledowe w kuchni, salonie, holu i sypialni. Wszędzie wystarcza do oswietlenia pomieszczenia i normalnego funkcjonowania. Nie jest to jednak wystarczające oświetlenie do oswietlenia blatu roboczego - tam musi byc jakis bardziej skoncentrowany strumien swiatla. Same ledy daja bardziej oswietlenie nastrojowe. Nie żeby był półmrok ale żyleta to też nie jest.
Nie rozumiem, u mnie ledy dają bardzo słabe światło, niespecjalnie nadaje się nawet do wieczornego siedzenia przy kompie. Może mają zróżnicowaną moc lub trzeba dać tego więcej (mam ledy w halogenach).
I przywitam się - witaj Efilo, oczywiście dołączam się do tych, których zżera ciekawość odnośnie kuchni ;).
kupilam na probe led 7W - reflektorek - zamiennik halogenow. jest ekstra świeci jak halogen ale... kosztowała bodajze 150 zł
a jeszcze wracając do silnego strumienia światła z ledów - u nas są taśmy ledowe w zabudowie g-k - kupowaliśmy specjalne silne ledy. tylko w sypialni mamy słabe ale za to gęsto - żeby było równomierne oświetlenie. Załuję szczerze mówiąc bo to światło jest takie ciemlaźne - zupełnie inne niż z tych 'powerledów' ;)
Konieczki
29-06-2010, 11:43
Tutaj zawsze odpowiedź w ekspresowym tempie :) tak też mi się wydawało że za słae źródło, a mogę się zapytać o konkrety: co dokładnie masz nad biurkiem w antresoli?
a dokładnie to to:
http://www.modernhome.pl/product-pol-1302-Elastyczna-listwa-150-LED-5060-biala-ciepla-5m.html
:)
kupilam na probe led 7W - reflektorek - zamiennik halogenow. jest ekstra świeci jak halogen ale... kosztowała bodajze 150 zł
a to wszystko jasne, mam jakiejś starszej generacji i jeden kosztował tylko 30 zł ;). Efekt nie jest zbyt ciekawy.
a jeszcze wracając do silnego strumienia światła z ledów - u nas są taśmy ledowe w zabudowie g-k - kupowaliśmy specjalne silne ledy. tylko w sypialni mamy słabe ale za to gęsto - żeby było równomierne oświetlenie. Załuję szczerze mówiąc bo to światło jest takie ciemlaźne - zupełnie inne niż z tych 'powerledów' ;)
Zamiast tradycyjnych weży świetlnych, tak ?
Dobrze wiedzieć, nie wiedziałam, że takie są.
w sumie to to sa tradycyjne 'węże' tyle tylko że diody tam zastosowane są lepsiejsze - przeczytaj opis produktu z linku powyżej Twojego posta
dobry wieczór
Ewuś zaprzyjaźniłam się z linką do ledów:)
Witam wieczorowa pora :rolleyes:
Efi jak Twoj ogrodek-pokaż co tam nasadzasz ciekawego :)Przegladalam ostatnio fotki i nie wiem czy dobrze "czytam" zdjecia i czy u Ciebie odplyw od zmywarki jest w posadzce?(wystaje Ci tam jakas rurka) Powiedz prosze jak sprawuja sie plytki w kuchni bo ja ciagle dumam czy dac takie jasne czy pojsc w szarosci :wiggle:
doberek :)
się poczęstowałam listwą led:wiggle:
Konieczki
30-06-2010, 06:49
Witam poranna porą :)
Efilo a mówiłam Ci że jesteś niezastąpiona
czy u Ciebie odplyw od zmywarki jest w posadzce?(wystaje Ci tam jakas rurka) Powiedz prosze jak sprawuja sie plytki w kuchni bo ja ciagle dumam czy dac takie jasne czy pojsc w szarosci :wiggle:
Nie. Odpływ jest 'normalnie' w ścianie tuż obok odpływu do zlewu. To co widzisz na zdjęciach to zapewne jest rura od odkurzacza centralnego która leci do szufelki.
kluczmonia
30-06-2010, 07:50
Może ja odpowiem w kwestii jasnych płytek. mam jasne (te same co Efilio) na całym parterze. Daje to przestrzeń i poczucie,że jest czysto. oczywiście wszystko widac na nich czyli włosy, śmieci i kropki. ale postanowiłam, ze za bardzo nie będziemy sie tym przejmować. oczywiście łatwo sie je sprząta. na szarych na pewno mniej widac smieci, kurz.
właściwie mogę się pod tym podpisać. jest jasno i ładnie. u nas nie widać wszystkiego. kurzu w ogole ale moze dlatego że u nas jeszcze sie kurzy na biało ;) jedynie jak sie naniesie błoto z ogrodu to są bardzo widoczne ślady. w kuchni nie widać okruszków a zakładam że na szarych i owszem. poza tym przeciez sie odkurza co jakis czas a aż tyle sie przeciez nie nanosi zeby sie uzbieralo od jednego odkurzania do drugiego.
rasia ma pod tym wzgledem zarabiste kafle - szarobure i ze strukturą - nawet po przemarszu wojsk nie byłoby widać zabrudzeń. ale ja wolę moje jaśniutkie. nawet jakby trzeba bylo je odkurzac codziennie a nie raz na tydzien.
AGA NR 1
30-06-2010, 08:56
Witam słonecznie, w końcu lato !
:)
Efilo,
a ja w innej kwestii :
które szkółki roślin na Śląsku odwiedziłaś ?
Które są Twoim zdaniem godne uwagi ?
Ja niedługo zacznę się rozglądać za roślinkami - ale na razie patrzę na kierunek bielski.
Pojadę do Chybia i do Pisarzowic - polecono mi ich.
Ale może Ty z Górnego Śląska polecisz kogoś ?
;)
Na gorym slasku to szkolka w myslowicach, tam sa dosc duze roslinki, potem w bedzinie na piastowskiej jest szkolka, w swierklancu-ogrod polski ale tam ponoc drogo, w rybniku-ogrody xxi wieku
AGA NR 1
30-06-2010, 09:09
Ach,
dziekuję, Markoto.
:)
Ja jestem z Wodzisławia, więc do Rybnika o rzut beretem.
wpadłam powiedzieć dzień dobry po powrocie :D
właściwie mogę się pod tym podpisać. jest jasno i ładnie. u nas nie widać wszystkiego. kurzu w ogole ale moze dlatego że u nas jeszcze sie kurzy na biało ;) jedynie jak sie naniesie błoto z ogrodu to są bardzo widoczne ślady. w kuchni nie widać okruszków a zakładam że na szarych i owszem. poza tym przeciez sie odkurza co jakis czas a aż tyle sie przeciez nie nanosi zeby sie uzbieralo od jednego odkurzania do drugiego.
rasia ma pod tym wzgledem zarabiste kafle - szarobure i ze strukturą - nawet po przemarszu wojsk nie byłoby widać zabrudzeń. ale ja wolę moje jaśniutkie. nawet jakby trzeba bylo je odkurzac codziennie a nie raz na tydzien.
Bo nie masz czarnego, długowłosego sierściucha ;) :D :D
barranki2
30-06-2010, 16:44
Hej, dzień dobry :)
Po cudownym odnalezieniu zapisujemy się do nowego bytu
barranki wszelki duch.... :D
rasia oj to prawda. u nas z psem to pewnie bylaby masakra
Lidzia łelkom bek ;)
Efi dzieki za wyjasnienie bo juz chcialam pisac do hydraulika o przerobienie odplywow ;)Biore pod uwage szare kafle tylko ze wzgledu na kolor fugi bo mam swiadomosc ze i na kremowej i na szarej plytce cos tam zawsze bedzie widac.Odkurzacz nie ejst mi straszny zwlaszcza ze planuje jakies psisko do nowego domku:rolleyes:
dobry wieczór
Efi u Ciebie to tylko łysy pies by mógł być :lol2:
Czyli np Chiński Grzywacz......
Albo pudel - one tez nie maja siersci :)
AGA NR 1
02-07-2010, 06:08
Albo taki :
Oto Charlie - szczeniaczek mojej suczki, mój wnuś najukochańszy !
:) :) :)
http://images46.fotosik.pl/99/084f0371da982de9med.jpg
AGA NR 1
02-07-2010, 06:11
A oto sama Mamusia :
http://images46.fotosik.pl/124/29e86ed204bb3639med.jpg
:)
AGA NR 1
02-07-2010, 06:50
Dzięki.
Moją sunię mam już od 4 lat, a marzyłam o tym psie prawie 10 lat ( od chwili filmu "Maska" z Jimem Carreyem ).
;)
Tylko moje psiaki to akurat odmiana "długonożna" - rasa Parson Russell Terrier.
Charlie szczeka już po niemiecku - znalazł dobry dom w Niemczech.
Płakałam po nim dwa tygodnie... skradł moje serce.
;)
Moze kiedys tez bedziemy miec psiurka, ale na razie nie ma szans
faktycznie wykapany przyjaciel jima carreya :D
ja bym bardzo chciała Kruszce kupić pieska ale na razie nie ma takiej opcji. poza tym luby sie nie zgadza. jak to faceci zwykle
AGA NR 1
02-07-2010, 07:06
Mój też nie chciał.
Opierał się bardzo.
A teraz - to jego "oczko w głowie", hahaha !
Bo czymże jest życie bez psa ?
Razem śpią, razem jedzą, razem biegają i pływają - pełna symbioza normalnie.
:)
to ja bym wolała jednak żeby biegał i pływał z kruszka a nie z psem ;)
AGA NR 1
02-07-2010, 07:16
Ech, też bym wolała.
Niestety.... nie możemy mieć dzieci.
:( :( :(
to u mnie odwrotnie - mąż chce psa a ja nie bardzo :rolleyes: nie to, żebym miała coś przeciwko psiakom, bo są kochane... ale kilka razy w roku jest problem, co zrobić z kotem na czas nieobecności, a pies gorzej znosi nieobecność ludzi niż kot...
no i jak patrzę, co wyprawia młody wilczur sąsiada z jego pięknymi roślinkami to dziękuję bardzo - niby szkolony, z manierami :rolleyes:
Aga właśnie miałam Cię spytać jak tam plany :( Dobrze że się ugryzłam w język :( Powiem Ci że nie wiem co bym zrobiła. Ostatnio była dyskusja co w takim wypadku zrobić. Ale ja chyba nie potrafiłabym adoptować.
Kompletnie nic nie da się zrobić? Tak dokumentnie nic?
AGA NR 1
02-07-2010, 08:00
Nie przejmuj się, przecież to nie Twoja wina.
:)
Adopcja nie wchodzi w grę - oboje jej nie chcemy... nie jesteśmy przekonani.
:(
U nas jest zagadka medyczna - oboje mamy doskonałe wyniki.
Byliśmy już wszędzie - w najlepszych Klinikach, u najlepszych specjalistów.
Niestety, nie ma logicznego wyjaśnienia dlaczego nie możemy zajść w ciążę.
Ostatnio, po operacji laparoskopii w Katowicach ( zgodziłam się na skalpel, żeby zbadali wszystko dokładnie ) usłyszałam, że mam DOSKONAŁE wyniki i wbito mi już diagnozę "niepłodność małżeńska niewyjaśnionego pochodzenia".
Płakałam jak bóbr.
Nie chcę się użalać nad sobą... ale smutną książkę mogłabym napisać.
Po cichu liczę na.... nasz nowy domek.
Podobno : "w nowym kątku po dzieciątku"... czy "w każdym kątku po dzieciątku" ?
Jakoś tak...
Nieważne, ten drugi człon zdania mnie tylko interesuje.
kluczmonia
02-07-2010, 08:01
aga w dzisiejszych czasach bardzo dużo można zrobić. wiem, bo sama przez to przechodziłam. Efcia a do adopcji sie dojrzewa, wierz mi.
Aga
3/4 moich znajomych zaciążyło jak już dali za wygraną. to chyba psychika coś machluje z organizmem. trzymam kciuki za Ciebie z całego serca.
a co do powiedzenia....
"nowy domek nowy potomek"
to chyba będzie najbardziej adekwatne :D
AGA NR 1
02-07-2010, 08:15
Amen.
I tego się trzymajmy !
;)
Jja tez mysle ze to psychika, dokladnie, jak sie odpusci to jakos latwiej zajsc :)
kaśka maciej
02-07-2010, 09:05
Hello
Temat dzieci, adopcji znam od podszewki. Współczuję takim małżeństwom i trzymam kciuki. Trzeba odpuścić, wtedy zdażają się cuda.
A co do pieska to najpięknijeszy piesek do domu i do dzieci i bez sierści to Westie:)
Pokazywałam go gdzieś kiedyś. Moja Sis ma takiego:) ŚLICZNOTKA!!
coś w tym musi być, bo wśród moich znajomych też było sporo takich sytuacji, że dopiero jak już stracil nadzieję i przestali "się starać" to później posypały się miłe niespodzianki :)
gorzej jak te niespodzianki się sypią po adopcji.
kaśka maciej
02-07-2010, 09:23
A wiesz, że niekoniecznie??
Moja sąsiadka z bloku tak miała. Dłuuugo nie mogli mieć dziecka i adoptowali chłopca. Po 3 miesiącach była w ciązy. Dziewczynka się urodziła. Sama mówiła, że gdyby nie Syn to nie miałaby Córki. Mówiła, że nei może go mniej kochac, bo to on sprawił, że mają jeszcze córkę. Znam kilka takich przypadków.
Ale rozumiem też, że ktoś nie chce adopcji.
Hello
Temat dzieci, adopcji znam od podszewki. Współczuję takim małżeństwom i trzymam kciuki. Trzeba odpuścić, wtedy zdażają się cuda.
A co do pieska to najpięknijeszy piesek do domu i do dzieci i bez sierści to Westie:)
Pokazywałam go gdzieś kiedyś. Moja Sis ma takiego:) ŚLICZNOTKA!!
Ale śliczny!!!!!
BTW
Co zrobić jeżeli bardzo chcesz mieć psa a trafił Ci się wyjątkowo oporny facet?
Z mężczyznami tak bywa, że często nie zgadzają się na nasze pomysły tylko i wyłącznie po to aby zademonstrować swoją władzę! Na szczęście próba udowodnienia jacy są ważni szybko im mija, a poza tym istnieją setki sposobów aby takiego faceta ugłaskać, zwieść lub wmówić mu, że chęć posiadania psa to był Jego pomysł?
Planując zakupienie psa musisz zacząć działać dużo wcześniej niż szczenię pojawi się w domu.
- Nie kupujesz wymarzonej białej kanapy ze skóry o którą od dwóch lat były awantury, ale potulnie zgadzasz się na taką jaka się podoba Jemu!
- Nie upierasz się dłużej przy białym ,puszystym dywanie ale proponujesz tę elegancką terakotę, którą On wypatrzył!
- rezygnujesz z oglądania 2546 odcinka swojego ulubionego serialu ale sama zmieniasz na kanał Sport, przez co facet dwie noce nie śpi i zastanawia się, czy z Tobą jest wszystko w porządku?
- z domowej jędzy, która zawsze byłaś przeistaczasz się (na jakiś czas) w słodką, kochającą ,wyrozumiałą gejszę - wprawiając swojego faceta w absolutne osłupienie- za każdym razem gdy odezwiesz się przytłumionym szeptem!
Wreszcie, gdy uważasz, że On już absolutnie nie może się połapać o co w tym wszystkim chodzi a nawet zaczął Cię podejrzewać o kochanka - czekasz na byle pretekst, po czym robisz Mu tak karczemną awanturę, aby żaden normalny facet tego nie wytrzymał!
Kiedy już pójdzie się napić, robisz ciepłą kolację, i czekasz z uśmiechem na ustach ,w ponętnej koronkowej bieliŸnie, aż skruszony i skacowany potulnie wróci do domu!
Już w progu, gdy będzie oczekiwał zwyczajowego powitania- czeka Go niespodzianka:
- gdy odejmie mu mowę na Twój widok ,rzucasz mu się w objęcia mówiąc ,że jest najsłodszym i najukochańszym misiaczkiem na świecie a Ty miałaś wielkie szczęście, że na Niego trafiłaś ,chociaż jak zapewne pamięta miałaś adoratorów na pęczki!!(pamiętaj, że cały efekt popsuje Twoja skrzywiona mina, gdy na Ciebie chuchnie!!!)
- zanim zdąży coś sensownego wykrztusić, kontynuuj ,że wybaczasz Mu iż Cię zaniedbuje-bo ktoś w tym domu musi zarabiać prawdziwe pieniądze!
- układasz Go wygodnie na kanapie, zdejmujesz ze zbolałych nóg buty(trudno ,zaciśnij zęby ,to śmierdzi tylko trochę!!!)i na skacowaną głowę kładziesz zimny okład
- jeżeli do tej pory nie wydukał z siebie jeszcze ani słowa, przynosisz mu aspirynę i kubek zimnej wody po czym stajesz za Nim i wzdychasz rozdzierająco!!!
- gdy jest już kompletnie zdezorientowany i patrzy cokolwiek podejrzliwie – robisz mu mały, relaksacyjny masaż ,a gdy uśpisz Jego czujność i zacznie mruczeć z zadowolenia – najpierw informujesz Go, że w tym roku specjalnie dla Niego nie zaprosiłaś swojej mamusi na święta ,po czym nawet na sekundę nie przerywając monologu kontynuujesz ,najlepiej na jednym wydechu: "i właśnie ze względu na ten szczęśliwy zbieg okoliczności, na pewno nie będzie miał nic przeciwko temu, żeby zrobić Ci przyjemność przynajmniej raz w życiu i jutro gdy wytrzeŸwieje po tym straszliwym przepiciu, co jak zwykle mu wybaczysz ,bo jesteś jedyną osobą która go rozumie i ma wielkie szczęście, że trafił na Ciebie a nie na tą głupią rudą Hankę z IV d - dlatego wierzysz, że pojedzie z Tobą do jednych znajomych, aby obejrzeć takie małe cudo, które Ci osłodzi samotność i dotrzyma towarzystwa podczas gdy On wiecznie jest poza domem a nie lubi gdy chodzisz do swoich przyjaciółek..."
Zasada: im póŸniejszy powrót męża do domu i większy kac ,tym pójdzie Ci łatwiej!!.Na podstawie badań można zaryzykować stwierdzenie, że im gorzej traktowany mężczyzna na codzień ,tym Jego zdumienie i dekoncentracja będą większe. Na ogół zgoda następuje w pierwszych pięciu minutach programu... Czasem niestety możemy mieć to nieszczęście, że trafił Nam się wyjątkowo inteligentny i szczwany facet, który przejrzy na wylot nasz misterny plan – wtedy należy mieć nadzieję, że jest przy tym mądry i natychmiast przeanalizuje co mu się bardziej opłaca - iść z Nami na wojnę ,czy udać głupiego?
kaśka maciej
02-07-2010, 09:26
:lol2: :lol2: :lol2:
dobreeee!!
Mój nawet by się zgodził na westiego, byleby był czarny i mógł spac na dworze :bash:
musiałaś ominąć jakiś punkt programu :rotfl:
To ja moze podziekuje za psa :D
marta
od razu widać że nie jesteś zdeterminowana :D
No nie jestem jeszcze gotowa do takich poswiecen :D
Ma ktos z was znajomosci w jysku??
Westi ma sierść i podszerstek... Sypie się, i uczula... A czarny to może być Szkodzki terier....
Z psów z włosami to Maltańczyk, Lwi Piesek, , York, Shi Tsu,
Z wełenką to pudel, Biszon.....
Z nagich: Chiński Grzywacz, Nagi peruwiański i meksykański (ale są brzydkie... )
AGA i wszystkiego dobrego...
Ja to mam spokoj z tym urabianiem meza.Oswiadczylam pewnego dnia ze w nowym domu bedzie pies i nie slyszalam zadnej dezaprobaty.Moze schody zaczna sie jak juz bedzie blisko przeprowadzki bo na razie to daleka przyszlosc i moze dlatego maz siedzi cicho?Gorzej z moim mlodszym synkiem bo on boi sie zwierzat nawet ma leki aby poglaskac krolika :-(( Teraz dal sie przekonac na rybki (po wakacjach kupimy) ale juz zapowiedzial ze nie bedzie ich bral do raczek .Mi podobaja sie duze psy (np owczarek niemiecki) ale ze wzgledu na synka raczej na poczatek kupimy cos mniejszego :rolleyes:
Kakusku to wybierz rasę małą i z włosem... , bo co będzie jak młody się przyzwyczai i pokocha sierściucha... a trzeba będzie się go później pozbyć.....
I wybierz rasę nie hałaśliwą i spokojną do głaskania i przytulania....
AGA NR 1
02-07-2010, 20:55
Dziękuję wszystkim za dobre słowo.
:)
Efi ja z zapytaniem...
Potrzebuję coś do oglądania TV... jakąś antenę, dekoder czy coś innego..... Ale na cztery TV.... Bo młody na 18 dostaje swój TV, najmłodszy ma monitor z TV i w kuchni też będę miała TV oraz salon...
Czyli potrzebuję ruter albo coś na cztery.....
Co wybrać, żeby nas nie zrujnowało, żeby miało sensowne programy, w których i tak niewiele jest, i żeby rozdzielić narazie na cztery TV... Docelowo w każdym pokoju mam gniazdko oraz w kuchni....
Arnika
dzwonisz do cyfry plus i zamawiasz dekoder współpracujący ze spliterem (z podstawowych np.; Pace) wraz z anteną. do tego na np. allegro dokupujesz spliter na cztery karty
A w jakich to jest cenach... bo wcale, a wcale się nie orientuje.....
Dekoder stówke, antena 50, abonament najniższy 19 - teraz promocja przez 4 miesiace połowe. Splittery - wszystko zależy od jakości i ilości kart. Clone+ na trzy karty to koszt ok 6 stów. Przy najniższym abonamencie to się nie opłaca za bardzo. Możesz też normalną antenę naziemną sobie walnąć na kominie i będziesz mieć podstawowe kanały za free.
No to pojechały te 6 stów....
Dekoder, antena, mogą być.... Ale te 6 stów... już nie...
W domu cisza jak w grobie... nudzi się dzieciom... Bez względu ile mają lat...
Wierze. Ja bym wzięła naziemną do wszystkich pokoi a w pomieszczeniu gdzie oglądacie najczęściej kupiła jakąś enkę czy jakie tam programy lubicie najbardziej.
P.S. ale splitter medium to koszt już tylko 130 zł. tyle że trzeba mieć kable pociągnięte
tylko nie wiem czy w cyfrze nie musisz miec lepszego abonamentu zeby miec ten splitter i sie chyba miesiecznie tez placi
Kable mam pociągnięte.. i idą gdzieś na strych....
I nic więcej nie wiem...
I cena 130 już do przeżycia....
ale ja nie pisze o multiroomie zaproponowanym przez cyfre tylko o takim prywatnym urządzeniu które dzieli sygnał
ale ja nie pisze o multiroomie zaproponowanym przez cyfre tylko o takim prywatnym urządzeniu które dzieli sygnał
Nie wiem co to jest...
Ja chcę takie coś normalne, dla normalnej rodziny... i nie wiem co.... I żeby w długi nas nie wpędziło....
Bo ja i ta nic nie oglądam, młode to animal, jakieś discovery... i coś tam....
Mąż... to i tak jest padnięty, wiec jak się wyłoży na kanapie to śpi ... więc wszystko jedno mu jest co ogląda.....
ale ja nie pisze o multiroomie zaproponowanym przez cyfre tylko o takim prywatnym urządzeniu które dzieli sygnał
aaa no tak o tej porze to ja chyba juz nie kontaktuje :)
a czy w innych telewizjach oprócz cyfry też można sobie takie opcje na cały dom zrobić :rolleyes:
AGA moja przyjaciółka też tak miała jak Ty , oboje zdrowi tylko w głowie blokada i to parę ładnych lat :rolleyes: a teraz jest mamą rocznej dziewczynki:)
Pasie. Nie bez kozery napisałam o Cyfrze. To jedyna telewizja z możliwością podpiecia splittera.
Arnika o multiroomie to nie było do Ciebie tylko do Marty :). To co napisałam na początku podtrzymuje.
Arnika nie bede oddawala psa.Jak sie mlody przyzwyczai i zaakceptuje malego wezmiemy pozniej wiekszego i bede miala parke :)Mam duza dzialke i sporo miejsca w domku ;)Efi a ten splitter medium to cos podobnego do multiswitcha?Mi elektryk zaproponowal takie rozwiazanie w domu tyle ze nie pytalam ile wyniosa koszty eksploatacji :bash:http://www.dipol.com.pl/schemat_instalacji_tv_naziemnej_i_satelitarnej_na_ multiswitchu_w_domu_jednorodzinnym_schemat04.htm
A tak przy okazji to jak macie rozmieszczone glosniki do tv (kina domowego) Masz je tylko na scianie z tv czy gdzies jeszcze z tylu?
Pasie. Nie bez kozery napisałam o Cyfrze. To jedyna telewizja z możliwością podpiecia splittera.
Arnika o multiroomie to nie było do Ciebie tylko do Marty :). To co napisałam na początku podtrzymuje.
cholerka chciałam się w końcu z cyfrą pożegnać :rolleyes:
ale dzięki za info:)
Kakusku z tego co kojarze multiswitch umożliwia Ci oglądanie rożnych programów Tv w rożnych odbiornikach. Natomiast splitter dzieli kartę do dekodera - a wiec umożliwia oglądanie kanałów kodowanych.
No nie jestem jeszcze gotowa do takich poswiecen :D
Ma ktos z was znajomosci w jysku??
Co Tusia wypatrzyłaś w Jysku?
Cześć Wszystkim:D
Stol na taras ale moze ktos wie czy nie ebdzie bardziej przeceniony :D
Sie witam w ten piękny dzień :cool:
Efilko, podpowiesz mi skąd jest fototapeta u Wojtka?
Chciałam powiedzieć, że nadrobiłam zaległości w czytaniu i Aga dziewczyny już wszystko powiedziały, dlatego ja ze swojej strony mogę tylko dodać, że zgadzam się i że też znam przypadek, że on mógł ona też, a razem nie wychodziło, a jak się wyluzowali to wyszło i to nie raz ;) Trzymam kciuki bardzo mocno!!!
Cyfre mam i polecam, bo rzeczywiście ten splitter działa.
Pozdrawiam :)
AGA NR 1
03-07-2010, 16:19
Dzięki, Ragazza.
;)
no kurczę, dobrze, ze przypadkiem tu weszłam, bo bym jak zwykle nic nie wiedziała...
a juz dziwiłam się, ze efilo wogóle nie widać...
Ragazza
To tapeta zrobiona z przeslanego przeze mnie zdjęcia na www.fototapety.com.pl
Tutaj jest jakis podobny Jack Daniel's http://imperiumtapet.pl/tapeta/tapeta-alkohole-whiskey-4/288/
ze względu na nalot gości w weekend dorobiliśmy się stolika. na razie małego ale jaka zmiana jakościowa ;)
http://img812.imageshack.us/img812/7536/img0685v.jpg
Noooooo:jawdrop:... niezłe zdjęcie!!!
kluczmonia
05-07-2010, 07:44
Ale zdjęcie no no . pełny relaks widzę.
a co to masz za poduchy na krzeselkach?
o ty pierniku jeden tos ty taka??? :D
Dzień dobry ...
w taki dzień to zazdroszczę gotowego tarasu jak nie wiem co.
u nas 18 stopni pełne zachmurzenie i ma podobno padać. ale i tak poranek był cudny
U mnie już ze 25, pełnia słońce i parówa od dachu (10 piętro!) buuuu.
Efi pamiętasz może jaki masz nr kolorku elewacji. Szukałam ale nigdzie nie mogę znaleźć :(
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin