PDA

Zobacz pełną wersję : pas "zieleni" między ogrodzeniem a chodnikiem/ulica ...



manhatan17
13-06-2010, 20:05
witam!

mam problem z pasem zieleni (jak w temacie).

działka jest w takim kształcie że pas zieleni miedzy nia a chodnikiem w niektorych miejscach wynosi ok 15-20 cm a z drugiej strony nawet około metra. nie wiem jak go zagospodarowac ;/ jezeli zostawie zwykła trawe bede zmuszona kosic ja i porzadkowac ten pas (czego oczywiscie nie chce gdyz i tak mam dosc powierzni własnej na działce ktorej musze poswiecac czas, a co do tego pas zieleni nie bedacy moja własnoscia). razem z mezem z tej waskiej strony wybralismy ziemie, spryskalismy raundapem (nie pamietam jak sie to pisze), na to kładlismy folie na ktorą wysypalismy grys... jednak po 2 miesiacach i tak zauwazylismy ze wyłazi z pod tego "zielenina" ;/ . a wiec grysik zostanie "zdemontowany" i pytanie co dalej?
najgorsze jest tez to ze kilkasem metrow dalej znajduje sie szkoła i przedszkole i praktycznie dzien w dzien na tym "pasie zieleni" znajdujemy papierki po lodach, cukierkach i innych łakociach ;/ zaczyna nas to juz bulwersowac...
wylanie wszystkiego cementem tez rozwazalismy ale z racji tego iz to pas nalezacy do "miasta" a nie do nas chyba nie mozemy tego zrobic. czym wiec obsadzic? aby nei trzeba było tego doglądac? ewenrualnie czym "wysypac" spryskac?

z gory dziekuje za wszelkie pomysły i rady, pozdrawiam!

Z***y
13-06-2010, 20:55
Może obsadzić ten pas irgą płożącą. Za jakiś czas stworzy zwarty zielony dywan zielony przez cały rok, a do tego nie wymaga czasochłonnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dodatkowo można wysypać korą.

Elfir
13-06-2010, 22:29
a jaka gleba?

Najlepsze są gatunki, które wytwarzają odrosty, bo silnie przerastają glebę i po pewnym czasie chwasty po prostu już nie mają miejsca dla siebie.
Na lekko kwaśne, słabe i suche gleby dobre są mieszańce ozdobne róży pomarszczonej Rosa rugosa "Dart's Defender" http://www.rosarium.com.pl/k/?id=120/Defender
Na obojętne lub zasadowe, ale też niespecjalnie dobre gleby tawlina Sorbaria sorbifolia "Sem" lub rokitnik Hippophae rhamonides "Hikul" (znosi zasolenie gleby), oliwnik srebrzysty Elaeagnus commutata
Na glebach wilgotnych, żyznych, także gliniastych: dereń rozłogowy Cornus sericea "Kelsey", tawulec Stephanandra tannake "Crispa", tawuła Spiraea x pseudosalicifolia

dominikams
14-06-2010, 12:23
A ja bym chciała taki pas zieleni - obsadziłąbym sobie rożnokolorowymi krzewami, posadziłabym jakieś małe drzewko. Taki pas zieleni wygląda super i - jak dla mnie - jest ozdobą działki z zewnątrz. Jeśli wyłożysz matą szkółkarską lub agrowłókniną, nasypiesz kory, to nie powinny chwasty przerastać. A co do śmieci - ciesz się, że masz takie, a nie np. butelki czy puszki po piwie. Wiem, że to irytujące, ale naprawdę może być gorzej.

Z***y
14-06-2010, 12:55
Pomysłów może być wiele, wszytko zależy od tego ile pieniędzy chcemy przeznaczyć.
Można też pas przed ogrodzeniem obsadzić np. tawułami, berberysami w odmianach.

manhatan17
14-06-2010, 20:35
niestety ale papierki po łakociach to nie jedyne "skarby" znalezione na tym pasie trawy... gdy odwiedzalismy działke raz na 2-3 tygodnie w celu sprzatniecia itp. kilka razy znalezlismy: puszki, butelki, plastikowe kubełki po piwnie (takie jak bywaja na festynach itp) reklamówke ze zgniłymi gruszkami, 2 stare zarowki ;/ baaaaa raz nawet była zapewne zuzyta prezerwatywa O_o ... brak słów. na chwile obecna trafiaja sie tylko papierki po słodyczach a wiec i tak jestem wdzieczna za poprawe. ale gdy działka dopiero została na nas przepisana nie moglismy bywac na niej czesto (raz na 2-3 tyg) i np w altance znalezlismy pusta butelke po vódce ;/ wrrrr i wkład ze znicza! pijaczki jakies musiały sobie wieczorna posiadówke zrobic. tak mnie to zbulwersowało ze zabilismy altane deskami i problem zniknał.

wracajac do tego pasa zieleni. ziemia jest raczej zasadowa. i chyba wolelibysmy miec coś "płaskiego" tzn np te róże podane kilka postów wyzej, śliczne ale one dorastaja do przynajmniej 40cm a nam chodzi o cos niskiego. ewenrtualnie własnie wysypanie tego czyms w rodzaju grysik/kora. tylko skoro gruba folia pod grys nie zdała egzaminu to czy jest sens aby wykładac ten pas ponownie folia/włoknina itp?

Elfir
14-06-2010, 23:55
Takie niskie to tylko podagrycznik pospolity "Variegata", liliowiec i konwalia na szybko przychodzą mi na myśl - to ekspansywne byliny.
A z traw ozdobnych niebieska wydmurzyca piaskowa.

manhatan17
15-06-2010, 13:19
a jak myslicie jak sprawdziłby się "barwinek"? nie wiem czy taka jest jego fachowa nazwa. moja mama zawsze tak go nazywa. i własnie w rodzinnym domu rozrasta się bardzo i mogłabym ponasadzac go u siebie. tylko jest mały problem bo barwinek chyba lubi zacienione miejsca (na mamy rosnie w cieniu drzew i krzewów) a u mnie musiałby sobie radzic z pełnym słoncem ;/ i nie wiem jaka ziemie lubi. myslicie ze przetrwałby na słonecznej i niezbyt urodzajnen glebie? zaraz poszukam informacji o nim.

p.s.
trawa niebieska jest na mojej liscie "do zakupienia" jednak zwyczajnie bałabym sie posadzic ja na tym pasie bo pewnie raz dwa "dostałaby nóg" czyli najprosciej mowiac zpstałaby ukradziona ;/ ... ciezka sprawa.

Elfir
15-06-2010, 14:27
Barwinek wymaga cienia lub półcienia, gleby wilgotnej, żyznej.
Im więcej słońca tym bardziej mokro powinno być.

Trawa "niebieska" na 100% to nie jest wydmuchrzyca :D
Pewnie chodzi o jakąś odmianę kostrzewy?

Lithilien
15-06-2010, 16:02
Miałam podobny problem w przypadku ogrodu rodziców - przed domem był pas "zieleni", tylko że nic tam nie chciało rosnąć. Gleba piaszczysta, pobudowlana i pełne słońce. Pewnego dnia przekopałam całość, posadziłam jałowce płożące a pomiędzy nie kilka płożących roślin do ogrodu skalnego. Dodatkowo jeszcze dostałam całą reklamówkę od koleżanki z wykopanym z jej ogrodu rojnikiem. Wszystko się przyjęło i zaczęło wspaniale rosnąć.

Teraz po kilku latach jałowce podrosły, skalne roślinki powoli znikają, a pomiędzy jałowce wrósł barwinek, który sam przywędrował z drugiej strony ogrodzenia. Zaskoczył mnie, bo też pamiętałam, że woli bardziej wilgotne gleby, ale okazało się, że się korzeni bardzo głęboko i ogólnie radzi sobie całkiem dobrze w suchych warunkach. Dobrze czasem dać mu trochę nawozu i praktycznie rośnie sam :)

agnieszkakusi
15-06-2010, 19:39
A ja bym chciała taki pas zieleni - obsadziłąbym sobie rożnokolorowymi krzewami, posadziłabym jakieś małe drzewko. Taki pas zieleni wygląda super i - jak dla mnie - jest ozdobą działki z zewnątrz. Jeśli wyłożysz matą szkółkarską lub agrowłókniną, nasypiesz kory, to nie powinny chwasty przerastać. A co do śmieci - ciesz się, że masz takie, a nie np. butelki czy puszki po piwie. Wiem, że to irytujące, ale naprawdę może być gorzej.

popieram:) My właśnie robimy taki pas u siebie. Pas szerokości około 5 metrów;) Kilka dni temu wysialiśmy trawę. Wiosną jak będzie większy wybór drzewek posadzimy coś, żeby było ładnie.

manhatan17
19-06-2010, 18:41
zdecydowalismy przynajmniej na ten rok zasiac trawe. bedziemy musieli ją skaszac ale na tą chwile wystarczy i jakos sobie poradzimy, pustego pasa nie zostawimy.

przypominam ze w naszym przypadku jest to nieregularny pas szerokosci od 15cm do 100cm. i jest to pas ktory nie jest nasza własnoscia (zapewne niektorym z Was chodziło o taki pas zieleni który niektorzy tworza kosztem swojej działki aby włąsnie działka wygladała ładnie z zewnatrz. chętnie tez bysmy tam posadzili krzaczki albo drzewka (przynajmniej w tym szerszym odcinku) ale pas jest własnoscia miasta i nie chcemy miec pozniej problemów typu "zagospodarowywanie nie swojej własnosci".

dominikams
20-06-2010, 13:08
Można zapytać w gminie, czy mają coś przeciwko obsadzeniu pasa krzewami - lepiej unikać wysoko rosnących drzew, ale krzewy - czemu nie? Nawet, jeśli trzeba będzie potem roślinność wykopać (poszerzanie drogi czy coś tam), to w przypadku krzewów nie jest to trudne. Jadąc do pracy, przejeżdżam obok domów, gdzie są zagospodarowane pasy zieleni (na pewno zrobili to właściciele działek, a nie gmina, bo nasadzenia są bardzo różnorodne, a w niektórych przypadkach trawa). Wygląda to super.

Moim zdaniem przy tak zagospodarowanym pasie zieleni pracy jest o wiele mniej, niż przy trawniku, no chyba, że nie zależy ci, żeby ta trawa była ładna. Aha - jeśli jednak (w przyszłości) zdecydowalibyście się na obsadzenie tej powierzchni, to zwróćcie uwagę, aby rozrastające się rośliny nie przeszkadzały przechodniom. Ja zamierzam wyższe dać z tyłu (pod ogrodzenie), z przodu niższe, które ewentualnie będę przycinać na wiosnę.

qnik111
20-06-2010, 19:20
Mam podobny problem, ponad 100m. do obsadzenia, gleba - piach, co by się nadawało ? niskie i tanie :)

Elfir
20-06-2010, 22:05
ligustr - tylko trzeba nisko strzyc

qnik111
22-06-2010, 20:57
A coś co nie trzeba strzyc :) takie bezobsługowe

Elfir
23-06-2010, 00:05
nic innego, taniego nie przychodzi mi na myśl.
Bo szczodrzeńce, karagana pomarańczowa (C.aurantiaca), berberysy czy jałowce kosztują

agnieszkakusi
23-06-2010, 06:05
my wysłaliśmy do gminy pismo z pyatniem czy możemy ten teren zagospodarować. Dostaliśmy odpowiedź, że nie ma problemu. W tej chwili wygląda to tak:
http://foto1.m.onet.pl/_m/1934543ae458d6c3f74b1f498ae9effd,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/c11f03d746e92f611cde8defcd6f2189,6,19,0.jpg
krzaki już były, my dosialiśmy tylko trawę.