PDA

Zobacz pełną wersję : Sumak octowiec



wiewióra1976
27-06-2010, 07:27
Skoro już wiem, jak się nazywa to śliczne drzewko ;), to chciałam się dowiedzieć, jak to jest z tymi odrostami? Faktycznie po kilku latach wywala się sumaka, bo się panoszy jak chwast? Rozglądam się po okolicy i faktycznie sumaki występują stadami, choć pojedyncze drzewka też widziałam - znaczy właściciele nic tylko wycinają i trują? Szkoda, bo sumak pasowałby mi ładnie naprzeciwko tarasu, ale pojedynczo... Chyba, że jest coś podobnego, nie tak ekspansywnego - pierwotnie myślałam o jarzębinie...

kamykkamyk2
27-06-2010, 07:59
Jeśli posadzisz na środku trawnika, to odrosty będziesz kosić na bieżaco i problem z głowy.

marius37
27-06-2010, 09:00
pod moim sumakiem odrosty rosną na wyścigi ze skrzypem a te w trawniku oczywiscie kosiarka likwiduje

BOHO
27-06-2010, 09:25
słyszeliście o tym, że te jego włoski mogą być uczulające ?

manhatan17
27-06-2010, 16:47
niestety ale mam problem z sumakiem :( na działce są 2 a własciwie rosnie sobie w 2 miejscach) bo jest ich sporo. odrosty skaszam regularnie ale zaczynaja wyłazic cosraz dalej... rozwazam mozliwosc wykopania całosci i pozbycia sie. jako drzewko jest bardzo efektowne jednak te odrosty to zmora. słyszałam gdzies o tym ze aby zachamowac powstawanie wielu uciazliwych odrostów młody okaz sadzi się w plastikowej rurze. tą rure wkopuje sie dosc głeboko (nie jestem pewna czy nie 70-100cm. i w srodku sadzi taka uciazliwa roslinke. mysle ze sumak nie pusciłby korzeni tak głęboko aby przejsc ponizej "bariery" ale moge sie mylic. czy ktos słyszał o takim sposobie na sumaka? jezeli byłby skuteczny pozbyłabym sie tych starych okazów i zostawiła sobie jednego młodego odrosta aby zasadzic w taki oto sposób. bede wdzieczna za rady. pozdrawiam

wiewióra1976
27-06-2010, 20:35
Matko, wyczytałam w międzyczasie, że ten sumak to trujący, uczulający i rakotwórczy! Czy ktoś może to skomentować?

marius37
27-06-2010, 21:13
osobiście nic takiego nie stwierdziłem a mam dwa i to od kilku lat
aczkolwiek rak się długo rozwija ... :(

Elfir
27-06-2010, 21:22
To bzdury. Sumak octowiec jest jadalny! Ze świeżych nasion robi się orzeźwiające lemoniady ("indian lemon") a suszone i zmielone są kwaskowatą przyprawą do mdłych surówek - sama jadłam, można kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Pędy sumaka są bardzo mięciutko, przyjemnie owłosione - uwielbiam je głaskać zimą, zwłaszcza u odmiany "Dissectum".

Ale sumaków jest więcej gatunków. W tym najgroźniejszy - sumak jadowity, po angielsku zwany "Poisson Ivy" - trujący bluszcz. Jest to roślina pnąca, w której wszystko jest trujące. Włoski zawierają trujący sok i kiedy przechodzi się przez zarośla takiego sumaka, wbijają się w skórę i "wtłaczają" sok do organizmu, który powoduje bardzo niebezpieczne poparzenia. Sumaka jadowitego w Polsce uprawia chyba tylko PAN - roślina rośnie pod gęstą siatką.
Szkoda, że z niego taka cholera, bo jest bardzo ładny i przepięknie przebarwia się na jesień.

Jeśli sumak ma się nie rozrastać, dobrze jest go posadzić w betonowym kręgu studziennym zakopanym nieco poniżej poziomu gruntu. Nie wolno sumaka ciąć, bo to stymuluje wzrost odrośli.

Larix1
28-06-2010, 06:49
Krąk lub najlepsza rura do przepustu ale taka 2 m w głab krag jest zbyt płytki. Szczerze jak ktoś może sobie oszczedzić kłopotów niech zrezygnuje z sumaka bo to gorsze niż jakaś karagana czy robinia. Wystarczy latem nie być na działce np. miesiąć i nagle mamy gąszcz sumaków.

manhatan17
28-06-2010, 15:33
u mnie po 2 tygodniach sumaczków młodziutkich jest tyle ze az trawy nie widac : ( postanowiłam sie go pozbyc ostatecznie ale maz powiedział ze ładnie wyglada wiec niech sobie rosnie a odrosty bedziemy co te 2 tyg. kosic. pod sasiednia rabate połozymy folie albo włóknine a trawnik - regularne koszenie sumaczątek.

artecki
04-07-2011, 21:14
Witam,
szukam informacji w jaki sposób (i czy w ogóle) można formować koronę sumaka. Jak na razie doczytałem się że źle znosi przycinanie - jakie macie doświadczenie w tym temacie??
Dostałem całkiem sporego, bo około 1,5m sumaka, wiedząc że się rozrasta zasadziłem go w zakopanej plastykowej beczce - zobaczymy czy się przyjmie, bo jak na razie trochę czubeczki mu oklapły ;)

Elfir
04-07-2011, 21:23
znosi dobrze - az za dobrze :) Bo każde przycięcie korony stymuluje do większego wypuszczania odrośli od korzenia :)

artecki
04-07-2011, 21:37
dziękuję za szybką odpowiedź, to sobie potne :)

manhatan17
05-07-2011, 23:31
Podobno istnieje odmiana sumaka która nie puszcza tych uciążliwych odrostów. Gdzieś na jakimś forum padła nazwa tej odmiany jednak nie zapisałam. Czy ktoś ją zna?

Elfir
05-07-2011, 23:45
nie ma takiej, ale najsłabiej wypuszcza karłowa "Tiger Eye"

Marfa
10-05-2012, 14:19
Wygrzebałam temat i raz jeszcze proszę o wyjaśnienie.. Czy wkopanie naokoło sumaka jakiejś twardej bariery zahamuje rozrastanie się korzeni po całym trawniku? Jak głęboko trzeba by ją wkopać?

No i druga sprawa. Czy jeśli chciałabym się mojego sumaka pozbyć to konieczne jest wykarczowanie całego korzenia? Czy może ucięcie pnia przy samej ziemi zahamuje wzrost?

G.N.
10-05-2012, 15:53
Wszystko zależy co rozumiesz pod pojęciem "twarda bariera". Folie ogrodniczą przebije na pewno, 5 mm blachy na pewno nie przebije, stadia pośrednie różnie może być. Co do głębokości to teoretycznie metr powinien wystarczyć. Teoretycznie.
Samo wycięcie nie tylko nie zahamuje wzrostu, ale mocno zastymuluje pojawianie się nowych odrośli. Jak się chcesz pozbyć definitywnie to tylko chemia np Roundup ale wtedy wszystkie idą się paść. Sumaka bym nie demonizował. Ja tam mam gromadkę, odrośla kontroluje tak jak trawę, kosiarką. Jakimś kilkunastu sztukom pozwalam wyrastać wyżej, ale co który zbliża się do wieku w którym na wycinkę potrzeba zezwolenia to zostaje przerobiony na zgrabne polanka i wedruje do suszenia w szopie. W dużym ogrodzie nie ma problemu, w malutkim, blisko domu ja bym sobie darował.

Marfa
11-05-2012, 18:47
W kwestii bariery to miałam na myśli właśnie jakąś blachę.. A docelowo pewnie będę chciała się sumaka pozbyć, bo obok posadziłam ładniejsze drzewo i jak urośnie to nie będzie dla niego miejsca. Do tej pory niech sobie rośnie, chciałabym tylko uniknąć sadzonek na całym trawniku, bo jak potem sumaka wytnę to mi zostaną te korzenie w ziemi i nie wiem czy z nich coś potem nie wyrośnie...
Sumaków nie demonizuję, w sumie nawet je lubię i jakiś czas temu usilnie walczyłam z mężem, żeby ten co jest nie został wycięty! Ale bujnej korony to on nie ma i nie za bardzo osłania od ulicy, więc siłą rzeczy lepsze co innego!
Dzięki za odpowiedź!

G.N.
13-05-2012, 14:19
A w tej sytuacji nie zawracał bym sobie głowy wkopywaniem przegrody, której skuteczność bywa różna, tylko po wycięciu zasmarować pień Roundupem rozcieńczonym 1:1 a odrosty potraktować Roundupem w normalnym rozcieńczeniu przy użyciu mazaka i po kłopocie.

artecki
13-05-2012, 21:53
tak jak pisałem w zeszłym roku (parę postów wyżej :p ), mój sumak rośnie w plastykowej beczce... no chyba że sobie z nią poradził i jest już poza nią ;)