PDA

Zobacz pełną wersję : klub przekształcających TRAWNIKI w piękne ogrody czyli ogród nowoczesny



Strony : [1] 2

Mis Uszatek
01-08-2010, 04:35
Przez trzy lata biegałem za kosiarką w każdy weekend, a w głowie kiełkowała myśl - a gdyby tak .... nieee, a może jednak ... pozbyć się trawnika. O zgrozo - czy to w ogóle możliwe? Zacząłem samodzielne studia, podpatrując osiągnięcia dobrych projektantów. I okazało się, że nie jestem sam. Są właściciele domów, którzy też wpadli na ten pomysł, są projektanci, którzy go realizują, są nowe hasła - "lawnless", "conservation landscape" podchwycone przez pisma. Jednym słowem jest ruch w interesie. Powody są różne - od estetycznych przez ekologiczne do ekonomicznych. Niektóre hrabstwa w Stanach udzielają obniżki podatkowej za znaczące zmniejszenie powierzchni trawnika. Dla mnie główne powody są takie: 1) stworzyć urozmaicony krajobraz, 2) poświęcać mniej czasu na bezmyślne koszenie, a więcej na bardziej twórcze zajęcia (choćby pielęgnowanie roślin), 3) mieć własny, niepowtarzalny ogród, a nie kopię ogrodu sąsiada. Oprócz pompatycznego rządka tui, nic mnie tak nie nudzi w polskim krajobrazie ogródkowym, jak placek trawnika z kępkami roślin wciśniętymi z musu przy ogrodzeniu.

Wreszcie nadeszło upragnione lato, w którym mój plan zaczął się ziszczać. Na początek 1/3 trawy zniknęła pod utwardzonymi nawierzchniami. Tam, gdzie do tej pory z powodu cienia i wilgoci trawka walczyła o przetrwanie, są teraz chodniki i nie trzeba już zdrapywać błocka z butów. Od słonecznej strony - placyk i murek - coś, co zatrzyma oko i ujmie roślinność w karby. Ziemia z wykopów posłużyła znakomicie do zróżnicowania rzeźby terenu - dotychczas beznadziejnie płaskiej. Przy okazji muszę się podzielić droma charakterystycznymi komentarzami okolicznej ludności: "a nie szkoda takiego ładnego trawnika" oraz "a ten katafalk z ziemi to do kopcowania warzyw na zimę?" Oczywiście ludność będzie musiała jeszcze trochę poczekać na końcowy efekt, bo teraz widać głownie śmieci, chwasty i ogólne "niewykończenie".

Przede mną poważniejsza część pracy: zamiana kolejnej 1/3 powierzchni działki na roślinność. W tym roku będą to "szkieletowe" drzewa i krzewy. No i doprowadzenie do porządku tych fragmentów trawnika, które pozostają - tym razem należycie wypielęgnowane.

To, co do tej pory powstało napawa mnie optymizmem - nowe formy ogrodowe wprost czekają na wypełnienie roślinami. A zauważcie, że ogród beztrawnikowy jest z definicji większy niż tradycyjny - jest gdzie poszaleć. Zachęcam niedowiarków, żeby popatrzyli na swoje ogrody z innej perspektywy, a tych, którzy już realizują podobny plan - do podzielenia się swoimi doświadczeniami. A jest o czy porozmawiać np.
* masowe nasadzenia (zwłaszcza oryginalne)
* rośliny okrywowe na słońce (bo te do cienia są dobrze znane)
* grupy / szpalery drzew
* drzewa wielopniowe
* nietypowe żywopłoty lub inne elementy rozdzielające przestrzeń
* trawa pod drzewami
* ściółki i inne sposoby okrywania gruntu
* tworzenie stref cienia na lato i na zimę
* akcenty zimowe

Jednym słowem chodzi o ogród nowoczesny duchem - nie "styl nowoczesny" ale ciekawe rozwiązania problemów wykraczających poza poziom podstawowy.

Wojtek- LM
01-08-2010, 22:28
Trawnik wbrew pozorom wymaga najwięcej zabiegów pielęgnacyjnych spośród form ogrodowych:
co tygodniowe koszenie,
nawadnianie,
nawożenie kilkakrotne w sezonie,
wertykulacja,
napowietrzanie,
odchwaszczanie,
walka z kretami,pędrakami itp.
Dlatego jednym z nurtów ostatnich lat w architekturze krajobrazu jest zmniejszanie powierzchni trawnika do minimum lub zastępowanie go np. niskimi roślinami okrywowymi zgodnymi z siedliskiem.
Alternatywą dla trawnika może być łąka kwietna koszona dwa razy w sezonie.

Pozdrawiam
Wojtek

Elfir
01-08-2010, 23:14
Ja nie zamierzam mieć trawnika w ogrodzie.
Nie mam czasu ani ochoty na koszenie.
Bedzie staw, ogród żwirowy i tarasy.

A przedwczoraj oddawałam projekt jednemu z forumowiczów, w którym na 1000 metrowej działce trawnik ograniczyłam do 130 m2

zorrk
02-08-2010, 20:14
Jestem zainteresowany ..ale ZDJĘCIA proszę

Elfir
02-08-2010, 20:37
http://www.oclandscape.com/ocblog/srcl1.JPG
http://roomenvy.files.wordpress.com/2008/08/0307_sunset_modfire_l.jpg
http://www.creategardendesign.co.uk/blog/wp-content/uploads/2009/05/city_garden.jpg
http://farm2.static.flickr.com/1193/845849108_34a03b0092.jpg
http://2.bp.blogspot.com/_R7fLdadnsbY/SLtOQdyntJI/AAAAAAAACH0/_W3RtD76_Js/s1600/Gravel-garden-view.jpg
http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/gravelgarden.jpg
http://www.florcomgardens.co.za/wp-content/uploads/2008/03/final-andrew-hecker.JPG
http://www.nabuzz.com/wp-content/uploads/2009/11/modern-landscapes-decor-art-577x502.jpg
http://archinspire.com/wp-content/uploads/2009/11/generous-pathway-modern-garden-form-style4-500x297.jpg

jata
04-08-2010, 15:32
Ja się też podłączam . Nie cierpię trawnika, pracy przy nim mnóstwo i szczerze mówiąc w mojej okolicy, gdzie są łąki, pastwiska, to utrzymanie trawnika bez chwastów jest niemożliwe, cierpliwie staram się zatem tworzyć rabaty i likwidować trawnik. W pierwszym poście padło pytanie o rośliny okrywowe do miejsc słonecznych. To oczywiście jałowce w barwach od żółtego , zielonego po niebieski i to w różnych wysokościach, od niziutkich (10 cm) po takie ponad półmetrowe. I jakie odporne. Wiem, bo mam. Też żarnowce (nie próbowałam i odmian nie znam) oraz do miejsc lekko ocienionych irga np. major (mam i w słońcu od strony południowej liście spalone w czasie upałów, ale od wschodniej super rośnie). Nie wiem tylko co sadzić pod małe drzewa, które kiedyś urosną duże, ale na razie cienia nie dają (świerki, daglezja itp). Bo na razie słońce, a z czasem cień i to duży. Czy jedynym wyjściem jest przeorganizowanie rabaty za jakiś czas?

Elfir
04-08-2010, 18:31
Ogród nie jest stałym elementem. Zawsze trzeba go co jakiś czas przebudować. Średnio licząc co ok 10 lat

Mis Uszatek
05-08-2010, 12:15
Jata - witamy w klubie.
Osobiście nie lubię jałowców i tym podobnych iglastych "zygzaków" oraz żarnowca i nie bardzo mi pasują do reszty. Na pewno się nadają i jeśli ktoś nie ma oporów, to ma sprawę z głowy. Poruszyłaś bardzo ważną sprawę - roślin pod drzewa, które jeszcze nie dają cienia i nie będą przez najbliższe kilka lat. Widzę dwa rozwiązania:
1) tymczasowe nasadzenia z niedrogiej i mało wymagającej rośliny np. derenia, który szybko tworzy "masę liści". Po kliku latach do oddania cioci.
2) nasadzenie strefowe: z przodu (od strony nasłonecznionej) roślina słonecznolubna, a za nią okrywowa do cienia.
Obydwa sposoby można połączyć.

Może to świętokradztwo, ale myślę, że nie należy się bać tymczasowych nasadzeń i wyrzucania roślin po spełnieniu przez nie swojej roli. W dłuższym rachunku ekonomicznym to może być bardziej opłacalne niż włóknina/kora + sporo zmarnowanych roślin docelowych.

Na miejsca trudne przewiduję u siebie kosodrzewinę. Pojedyńczo lub w charakterze okrywowym, o ile można to tak nazwać, bo zwarcie roślin następuje po ładnych kilku latach. Bardzo dobrze się spisuje na suchym, gliniastym gruncie. Ma miłą fakturę, która jest urozmaiceniem dla roślin liściastych. Przed obrzuceniem większych powierzchni powstrzymuje mnie cena!

A teraz pytanie do Elfir: jaką odmianę irgi radziłabyś na nasłonecznioną skarpę? A może irga to zły pomysł? W przypadku skarpy trudno mi zastosować rośliny zasłaniające, bo ich cień jest za krótki.

Mymyk_KSK
05-08-2010, 20:41
Duże powierzchnie trawnika są też nieopłacalne w kontekście ekologicznym - koszenie dużych powierzchni = zużycie paliwa / prądu dla kosiarki; a przenawożenie przez co gorliwszych ogrodników ;) skutkuje wymywaniem azotu wgłąb profilu glebowego...

U siebie mam trawnik 60 m2 (25% powierzchni ogrodu); przy projektowaniu ogrodów Klientów zawsze staram się przekonać ich do mniejszych trawników - dzieci mogą wygodnie grać w piłkę na trawniku o wymiarach 15 x 20 m.

Elfir
05-08-2010, 21:01
A teraz pytanie do Elfir: jaką odmianę irgi radziłabyś na nasłonecznioną skarpę? A może irga to zły pomysł? W przypadku skarpy trudno mi zastosować rośliny zasłaniające, bo ich cień jest za krótki.

Każda płożąca. Z tym, że odmiany zimozielone mają nieco większe wymagania wodne.
Poza tym istnieją świerki okrywowe - Procumbens, Formanek, Glauca Prostrata, a nawet jodły: Abies koreana Green Carpet

Bo z roślin zrzucających liście można na skarpie posadzić róże okrywowe

ZABRA
09-08-2010, 07:12
Łał!!! To jest to - mały trawnik! Liczne zakątki i tajemne przejścia, a nie "patelnia". Ostatnio spojrzałam krytycznie na znane mi ogródki i stwierdziłam, że w większości moi znajomi mają przy domu kawałek ... ziemi z trawą. ja tak nie chce!
Bardzo mnie zainteresowało hasło: żwirowy ogródek. Czy można coś więcej na ten temat?

A swoją drogą, skąd się wziął ten "kult trawniczna" w Polsce? jak myślicie?

ozaistek
09-08-2010, 09:07
Witam brać ogrodniczą! W kontekście zastępowania trawnika roślinami okrywowymi powstają jednak dwa spore problemy :
1. przez niemal pół roku (zimą) nie-iglaki wyglądają marnie - buro i brzydko, zaś skoszona jesienią trawa nawet spod topniejącego śniegu
wyziera zieloniutka (niekoszona jest taka płowa jakaś :) )
2. powyższy problem rozwiązują płożące iglaki (atrakcyjne jesienną pluchą i pod śnieżną pierzynką), ALE część właścicieli ogrodów
jest szczęśliwymi posiadaczami psów (ja jestem) i tu pojawia się problem czworonoga puszczającego się pędem przez wypielęgnowaną
rabatę iglakową - i mamy krajobraz po bitwie (u mnie tak wygląda zastępowanie trawnika bylinami - takimi babcinymi, krzewami itd.). A przecież
nie zamknę biednej psiny w kojcu!
Te piękne zdjęcia zamieszczone przez nieocenioną Elfir to jednak z nieco cieplejszych i mniej "dynamicznych" rejonów.... Proszę zatem o pomysły!

Elfir
09-08-2010, 17:52
Zimą i tak nie wychodzę do ogrodu. Noc zapada już o 16-tej, kiedy większość ludzi wraca z pracy, więc widoku z okien też nie ma kiedy podziwiać. Jedynie przedogródek winien być atrakcyjny cały rok, bo tutaj przechodzi się codziennie.
Dlatego u mnie z okna salonu będzie widać staw a z okna kuchni ogród żwirowy, a na jego tle różaneczniki.

egry
09-08-2010, 20:08
1. przez niemal pół roku (zimą) nie-iglaki wyglądają marnie - buro i brzydko,

Dla mnie krzewy i drzewa w stanie bezlistnym są równie interesujące jak z liśćmi. Proponuję abyście w czasie zimy poobserwowali je. Pokrój, układ pedów, zróżnicowana kolorystyka... Takie nagie rosliny sa też piękne!

Wojtek- LM
09-08-2010, 22:19
Witam brać ogrodniczą! W kontekście zastępowania trawnika roślinami okrywowymi powstają jednak dwa spore problemy :
1. przez niemal pół roku (zimą) nie-iglaki wyglądają marnie - buro i brzydko, zaś skoszona jesienią trawa nawet spod topniejącego śniegu
wyziera zieloniutka (niekoszona jest taka płowa jakaś :) )
2. powyższy problem rozwiązują płożące iglaki (atrakcyjne jesienną pluchą i pod śnieżną pierzynką), ALE część właścicieli ogrodów
jest szczęśliwymi posiadaczami psów (ja jestem) i tu pojawia się problem czworonoga puszczającego się pędem przez wypielęgnowaną
rabatę iglakową - i mamy krajobraz po bitwie (u mnie tak wygląda zastępowanie trawnika bylinami - takimi babcinymi, krzewami itd.). A przecież
nie zamknę biednej psiny w kojcu!
Te piękne zdjęcia zamieszczone przez nieocenioną Elfir to jednak z nieco cieplejszych i mniej "dynamicznych" rejonów.... Proszę zatem o pomysły!

Psa trzeba nauczyć gdzie może chodzić,a gdzie nie i jest to wykonalne. Spotkałem psy, które same z siebie tak się zachowywały,lub były tego wyuczone. Osobiście psa nie mam, więc nie pytajcie jak ;)
A pomysły? to powtarzam Łąka kwietna -pies będzie mógł biegać, koszona kilka razy w sezonie. Zmieniająca się w czasie- co chwila coś innego kwitnie. Łatwa w pielęgnacji i utrzymaniu.
Albo po prostu koniczyna- u mnie na pewno pod drzewkami owocowymi będzie.
Ogród żwirowy też świetny - lub jak duży ogród to kilka takich miejsc.
W miejscach wilgotnych i cienistych może być mech.

Pozdrawiam
Wojtek

Mis Uszatek
15-08-2010, 23:19
Temat PIES
Nasuwa mi się podstawowe pytanie: jakie jest naturalne środowisko gatunku pies domowy (canus domestica)? Trawnik? A może kanapa? Wypuść psa na trawnik i co zrobi - poleci w najbliższe krzaki. Trawnik nie jest uniwersalną receptą - jedyna zaleta, to że nie daje się łatwo zniszczyć (chyba, że pies lubi kopać). Pod tym względem nawierzchnia utwardzona jest nawet lepsza. Wszystko zależy od rasy, wychowania i trybu życia właściciela. Jeśli powierzchnia ogrodu na to pozwala, to warto zasadzić duże krzewy (2m), które obronią się same. Jasne, że rabatki i grządki to proszenie się o kłopoty.

Temat ZIMA.
Rzeczywiście, jak pisze Elfir, zimą bywa się mniej w ogrodzie. Mimo wszystko w naszych warunkach martwy okres, wliczając późnjesienną pluchę i wczesnowiosenną chlapę, może trwać 5 miesięcy i chciałoby czymś ucieszyć oko. Najbardziej popularne są iglaki - nie ma o czym pisać, bo wszyscy to stosują do znudzenia. Ale jest przecież więcej sposobów. Po pierwsze rośliny zimozielone: rododendrony (+mój faworyt, kalmie), bukszpany i może na zachodzie kraju ostrokrzewy.

Zimą interesujące mogą być pnie drzew (np. brzoza, platan, parocja, metasekwoja, niektóre klony, niektóre wiśnie). Są rośliny z barwnymi gałęziami (najpopulatniejszy cornus alba, ale moim zdaniem ładniejszy c.sanguinea), zachowujące liście (np. buk) lub owoce. Ja zamierzam zasadzić ostrokrzewy okółkowe - nietypowy gatunek, bo tracący liście na zimę i przez to odporniejszy na wymarzanie. Tu obrazek:
http://www.mobot.org/gardeninghelp/images/Gardens/Bloom754.jpg

Dalej, rośliny, które kwitną "wbrew naturze" np. judaszowiec, wawrzynek. A propos - czy ktoś ma w ogrodzie zimokwiat (Chimonanthus praecox)? A tu zdjęcie wiśni "Autumnalis", po której sobie wiele obiecuję.
http://www.wilsonbroslandscape.com/Cherry_Autumn_prunus_Atumnalis_3x3.jpg
Oczywiście takie rzeczy mają się zdarzać w łagodne zimy, które u nas występują rzadko. Trudno - jak zima będzie ciężka, to poczekam do wiosny - tragedii nie będzie.

Kolejną atrakcją są mury, schodki i inne elementy małej architektury, które mają szansę wyłonić się zza roślinności pozbawionej liści. Nie śmiejcie się - zimą trzeba doceniać wszystko.

Wreszcie, oprócz pojedyńczych "atrakcji", pozostaje kompozycja całości, która gra znaczną rolę właśnie zimą. Jeśli ogród jest dobrze - architektonicznie - zaprojektowany, to sama forma nasadzeń stanowi zmiową atrakcję. Mam u siebie klomb z bukszpanami i kosodrzewinami, które pod śniegiem tworzą regularny pagórkowaty wzór. Pycha!

A więc jest z czego układać zimowy krajobraz, tylko trzeba o nim zawczasu pomyśleć.

aniaitomek
16-08-2010, 09:27
Z nieba mi spadliscie z tym wątkiem!
Jestem na etapie myślenia nad ogrodem....
I jedno wiem, nie chcę hektarów trawnika obsadzonego dookoła tujami i paru rabatek z kwiatkami po środku.

Wojtek- LM
16-08-2010, 11:15
Temat ZIMA
Dorzucę kilka gatunków o ozdobnych zimą owocach: irga pomarszczona,,pozioma i rozkrzewiona, berberysy Thunberga, ottawski i koreański, ligustr, jarząb,ognik szkarłatny, jabłoń jagodowa i odmiany purpurowej, rokitnik wąskolistny.

Ozdobny pokrój i pokręcone pędy: leszczyna pospolita 'Contorta', brzoza brodawkowata 'Youngii', modrzew japoński 'Diana',wiśnia kosmata 'Pendula', wierzba sachalińska 'Sekka', robinia akacjowa 'Tortuosa'

Największą atrakcją zimy i przedwiośnia są rośliny wówczas kwitnące: oczar omszony, ciemiernik biały, wawrzynek wilczełyko,kalina wonna

Dokładamy kilka iglaków o różnych pokrojach i mamy piękny zimowy ogród!! Po którym nawet zimą będzie chciało nam się przechadzać

Pozdrawiam
Wojtek

Mymyk_KSK
19-08-2010, 10:25
PIES
"Psia ścieżka" wzdłuż ogrodzenia (wysypana kora, piaskiem) i odsunięcie od ogrodzenia krzewów / żywopłotu wyeliminuje niszczenie roślin przez psa patrolującego rewir.

ZIMA
rzeźby z cisu lub bukszpanu pokryte śniegiem - mogą to być zarówno "francuskie" esy-floresy jak i nowoczesne w tym stylu:

http://www.deborahsilver.com/blog/wp-content/uploads/2010/03/Oct-14-034-475x709.jpg

pokryte śniegiem lub szronem wyglądają bajkowo.

Tatarak
24-08-2010, 14:08
Hej, witam wszystkich miłośników nietrawników :)

Powyżej padło pytanie o rośliny okrywowe/zadarniające do miejsc nasłonecznionych - w tej roli doskonale sprawdza się wiele pięknych traw (nietrawnikowych :)): zależnie od wysokości turzyca carex comans frosted curls, carex buchananii, imperata red baron, owies wieczniezielony, kostrzewa sina festuca glauca, sesleria błyszcząca... te i parę innych mam osobiście, więc mogę polecić.

cieszynianka
24-08-2010, 20:56
ZIMA
rzeźby z cisu lub bukszpanu pokryte śniegiem - mogą to być zarówno "francuskie" esy-floresy jak i nowoczesne w tym stylu:

http://www.deborahsilver.com/blog/wp-content/uploads/2010/03/Oct-14-034-475x709.jpg

pokryte śniegiem lub szronem wyglądają bajkowo.

Pięknie to wygląda :wiggle:
Ale czy bukszpan może być na "wydmuchowisku"? Nie polegnie zimą? :rolleyes:

Wojtek- LM
24-08-2010, 22:54
Hej, witam wszystkich miłośników nietrawników :)

Powyżej padło pytanie o rośliny okrywowe/zadarniające do miejsc nasłonecznionych - w tej roli doskonale sprawdza się wiele pięknych traw (nietrawnikowych :)): zależnie od wysokości turzyca carex comans frosted curls, carex buchananii, imperata red baron, owies wieczniezielony, kostrzewa sina festuca glauca, sesleria błyszcząca... te i parę innych mam osobiście, więc mogę polecić.

Witaj Tatarak podeślij kilka fotek swoich nie-trawników. Kostrzewę jakoś ciężko mi sobie na murawie wyobrazić,ale może się mylę.

Pozdrawiam
Wojtek

Tatarak
25-08-2010, 08:48
Hej, kostrzewę mam akurat na obwódkach, ale myślę, że gdyby ją lepiej zagęścić, może czymś poprzetykać, to będzie nieźle wyglądać.

Mój obecny ogródek jest maleńki, a trawy zaczęłam w nim sadzić 2 lata temu - nie ma się jeszcze czym chwalić. Widzę jedynie, że trawy pięknie się spisują w słonecznych miejscach. Teraz właśnie kupuję większą działkę i tam zamierzam nimi obsadzać większe przestrzenie :)

Postaram się na razie wrzucić fotkę moich traw na rabatach :) Ale to nie dziś, bo jak napisałam - właśnie kupuję działkę, więc mam na głowie bank, notariusza i ogólnie młyn :)

duduś
26-08-2010, 21:04
Misiu Uszatku daj trochę zdjęć z Twojej realizacji , plissssss , innych też poproszęęę

Mis Uszatek
27-08-2010, 13:14
Hmmm... moja realizacja przypomina w tej chwili rozkopany plac budowy. Ostatnio zasadziłem 7 drzew. Są teraz cienkie jak patyczki, z daleka widać tylko stojaki. Goły grunt czeka na obrzucenie roślinami okrywowymi, korą i (niestety również) agrowłókniną. Rośliny, które przyjechały ze szkółki stoją w poczekalni (gdzie z upodobaniem zajmują się przewracaniem od wiatru i wysychaniem). Więc nie wkleję jeszcze pięknego zdjęcia, za to pokażę niektóre "składniki" do mojej kompozycji.

Na początek ROŚLINY DOLNEGO PIĘTRA. Bedą u mnie towarzyszami drzew i krzewów o charakterze drzewiastym (np. magnolii).
Oprócz nich planuję oczywiście typowe rośliny okrywowe tzn. barwinek, bluszcz i niską trzmielinę.

Trzy główne konie robocze:

1. Cornus sericea ‘Kelseyi’
latem wygląda tak:
http://oregonstate.edu/dept/ldplants/images/cosek86.jpg
Zimą - czerwone pędy jak u innych dereni. W odróżnieniu od innych ma pokrój "kompaktowy".

2. Sorbaria sorbifolia (na obrazku z tyłu)
http://www.mobot.org/gardeninghelp/images/low/thmb/F630-0209060js.jpg

3. Pinus mugo
trochę w odmianie karłowatej
http://fantasticplants.com/Merchant2/graphics/00000001/x%20Pinus%20mugo%202.jpg
trochę w gatunkowej (oj może wyrosnąć na spory krzak)
http://www.mobot.org/gardeninghelp/images/low/thmb/C228-0628050cs.jpg

Trzy różne pokroje, faktury i inne wymagania siedliskowe. Mam nadzieję, że każda znajdzie odpowiednie miejsce w ogrodzie.

I jeszcze jedna roślina, o wszechstronnym zastosowaniu. Może być soliterem (wyrasta na 2 metry, ale jest również popularna jako materiał na bonsai) albo tworzyć gęste, urozmaicone w formie zarośla, a może nawet żywopłot:
Ulmus minor (wiąz) "Jacqueline Hillier".
http://photos.jardindupicvert.com/ph_1_cp/P047/4786-2.jpg
Mam takich kilka i ładnie rosną, przetrwały mrozy. Teraz czeka je przeprowadzka w nowe miejsca.

Pytacie gdzie kwiatki? Gdzie indziej, kiedy indziej.
Ciąg dalszy nastąpi.

Mis Uszatek
27-08-2010, 13:47
poprawione

Mis Uszatek
28-10-2010, 21:14
Napisałbym coś, ale jak człowiek kopie całe popołudnie, to mu się nie chce. Może to ostatnie dni ładnej pogody. Więc podsyłam małe conieco z mojego skarbczyka, oczywiście z gatunku beztrawnikowych:

http://www.nbwla.com/portfolio/private_gardens/images/the_cedars/1.jpg

http://www.hkw-p.com/u/3/_y3d20221.jpg

http://www.hkw-p.com/u/3/perrinemossandwall.jpg

magnolia
29-10-2010, 08:22
Misiu Uszatku jesli moge to cos dorzucę. Sorbaria sorbifolia moim zdaniem jaknajbardziej ale w odmianie Sem- ta rosnie do 1 metra, a tamta nawet do 3m.
Do okrywowych krzewów na większe powierzchnie dodam jeszcze:
- oczywiscie irgi płożace
- śnieguluczka ;Hancock'
- tawulec pogięty 'Crispa'
- Tawuły japońskie
- trzmieliny fortunea w odmianach- częśc z nich zniesie słońce, wszystkie półcień i cień.Sa zimozielone, więc efekt całoroczny
- berberys thunberga. A w tym gatunku super jest odmiana 'Green Carpet'- jak sie rozrośnie jest bezobsługowa, i cudnie się przebarwia jesienią
-róże okrywowe

Moim zdaniem na słónce dobrze nadaja się też byliny z których mozna tworzyć łany. To bardzo podnosi walory ogrodu.
Np. kocimiętki, szałwia omszona, liliowce ( polecam kwitnacy całe lato Stella D'Oro), Bodziszki wszelkiej masci, starce, zawciag nadmorski, godźiki, dzwonki niskie, rogownica na jałową ziemię, tojeśc kropkowana, rozchodniki no i macierzanka. Tej potrzeba tylko słońca i odrobiny wody. Pięknie zdarnia niziutkimi plamami, sporadycznie można po niej przejść.
Byliny są fajne bo można je łatwo dzielić i robić z nich w szybkim czasie naprawde duże powierzchnie.
Ostatnie Twoje zdjecie Uszatku to chyba karmnik ościsty- śliczny, ale wg. mnie nie na duże powierzchnie. Przerasta chwastami tak że trudno potem je wydłubać. ławiej wykopać i czyscic przy podziale, ale to zmudne i czasochłonne.

Mymyk_KSK
29-10-2010, 11:21
No i oczywiście zioła wszelakie - można sobie np. z ziół wydzielających olejki eteryczne stworzyć w jakimś zacisznym, nasłonecznionym miejscu taką enklawę aromaterapii :)

Blechert
29-10-2010, 20:58
No i oczywiście zioła wszelakie - można sobie np. z ziół wydzielających olejki eteryczne stworzyć w jakimś zacisznym, nasłonecznionym miejscu taką enklawę aromaterapii :)

Gdy późnym latem podlewam pysznogłówkę i lawendę - aromaterapia w całym ogrodzie zapewniona:)

Mis Uszatek
30-10-2010, 02:14
Magnolio - piszesz, że karmnik przerasta chwastami. Trudno uwierzyć, bo ma bardziej zwartą darń niż trawa. Może masz na myśli okres dopóki się nie zagęści, a to rzeczywiście może trwać długo. Zdjęcie wkleiłem, bo ładne, ale trzeba mieć dużo cierpliwośi żeby taką powierzchnię wyhodować.

Sorbaria jest dla mnie zagadką. Jeśli znasz ją z autopsji, to napisz coś proszę. Nie wiem naprawdę jakiej wielkości się spodziewać, coś między 1 i 3 metry. Odmiana SEM jest mniejsza, ale chcąc obsadzić większą powierzchnię można mocno nadszarpnąć portfel. No i jak to jest z rozłogami - czy nie jest zanadto ekspansywna. Nie wiem również czy przypadkiem po zrzuceniu liści nie zamienia się w brzydkie śmieciowisko.

Przy tej okazji przychodzi mi do głowy temat "PUŁAPKI czyli zdjęcia kłamią". I w książkach i w internecie można znaleźć tylko zdjęcia podkreślające urodę roślin. Jak coś kwitnie wiosną np. wiśnie, to będzie milion zdjęć z drzewkami obsypanymi kwieciem. A ja bym się właśnie chciał dowiedzieć to, czego nie widać na zdjęciach. Wiele roślin ma słaby punkt i lepiej go poznać zawczasu. Na przykład popularne tawułki zimą przypominają stertę chrustu. Funkie i zimowity, które pysznią się w kolorowych magazynach ogrodniczych niestety trzeba również oglądać w postaci przypominającej zgniłą kapustę (wyrywać, obrywać - nie wiem co się z tym robi). Rozchodnik, macierzanka, godździki - owszem piękne, póki młode, ale po kilku latach wylegają i łysieją od środka. Większość bylin też pokazuje "drugą twarz". Oczywiście jeśli ktoś jest przygotowany na 24/7 roboty, to może sadzić a potem pielęgnować. Dla mnie jednym z priorytetów jest żeby ogród, po początkowej fazie harówki, z biegiem lat stawał się coraz bardziej samoobsługowy, Taką mam wizję ogrodu nowoczesnego.

Aaaaa.. dużo wcześniej padło takie zdanie:

...rośliny okrywowe/zadarniające do miejsc nasłonecznionych - w tej roli doskonale sprawdza się wiele pięknych traw (nietrawnikowych :)): zależnie od wysokości turzyca carex comans frosted curls, carex buchananii, imperata red baron, owies wieczniezielony, kostrzewa sina festuca glauca, sesleria błyszcząca... te i parę innych mam osobiście, więc mogę polecić.
Tataraku złociutki - czy Ty sobie wyobrażasz okrycie np.10 albo 20m2 imperatą red baron, bo ja jakoś nie mogę. Jakoś mi nie pasuje określenie "okrywowy". Druga sprawa - wilgoć. Jeśli w pełnym słońcu, to można "okryć" brzeg stawiku, albo latać z wężem przez całe lato.

Elfir
30-10-2010, 19:14
No to pozostają ci tylko sztuczne rośliny. Praca jest nawet przy iglakach - bo schną od środka i sypią igły. Sosny we wrześniu żółkną bo zrzucają starsze igły.

Mis Uszatek
30-10-2010, 22:29
No to pozostają ci tylko sztuczne rośliny. Praca jest nawet przy iglakach - bo schną od środka i sypią igły. Sosny we wrześniu żółkną bo zrzucają starsze igły.
Żółte igły, które i tak same spadną - to mały kłopot i zerowy nakład pracy. Zresztą, kiedy sosna urośnie, to problem się sam rozwiąże, bo i tak nie da się obrać. Może masz na myśli jałowce, tuje - nie znam się, nie przewiduję zastosowania w swoim ogrodzie. Tego roku zasadziłem właśnie sosnę, bo akceptuję zrzucanie starych igieł (tak samo jak liści u zimozielonych). To nie psuje pokroju ani charakteru rośliny.

A teraz o tym co ma wspólnego obieg pierwiastków z pracochłonnością ogrodu.

Nie ma ogrodu bez pracy, ale są różne odmiany tej pracy. Oczywiście ochrona przed szkodnikami i chorobami zawsze musi być. Ale poza tym, ogrody pod względem pracochłonności dzielą się na te podobne do warzywniaka i podobne do o. japońskiego. W pierwszym modelu wiosną musimy rozrzucić furę obornika, a jesienią zebrać tonę materii organicznej i coś z nią zrobić (problem miejsca, palenia, kompostowania). W drugim zajmujemy się głównie przycinaniem - o ileż przyjemniejszym i lżejszym od wożenia taczką "zgniłej kapusty". W pierwszym gustują zwolennicy naturalności i wiejskich klimatów, w drugim - natury kontemplacyjne. Ale jedno zastrzeżenie - myślę, że jest wiele osób, które nieświadomie dały się wciągnąć w model warzywniaka. Zostają skazani na ciężkie roboty polowe, bo bez nich ogród szybko popada w ruinę albo w wieczny bałagan. Ja podchodzę sceptycznie do bylin i r.jednorocznych i raczej interesuję się krzewami i drzewami (a i to tylko niektórymi). Mój ideał to nie sztuczna roślina, ale taka, która ma ma małą wymianę energii i materii z otoczeniem. Innym też tego życzę.

Elfir
30-10-2010, 22:57
hmm.. ogród ZEN jesienią - kontemplacyjne wydłubywanie liści ze żwiru :)

Midori
30-10-2010, 23:20
A jak ktoś nie ma AŻ TAK kontemplacyjnej natury, to odkurzacz do liści.

Potwierdzam - karmnik przerasta chwastami aż miło, ten zagęszczony też; a sorbaria rzeczywiście jest ekspansywna.
Wśród bylin znajdą się i takie, które nie wymagają dużych nakładów pracy.

Tatarak
31-10-2010, 09:45
Tataraku złociutki - czy Ty sobie wyobrażasz okrycie np.10 albo 20m2 imperatą red baron, bo ja jakoś nie mogę. Jakoś mi nie pasuje określenie "okrywowy". Druga sprawa - wilgoć. Jeśli w pełnym słońcu, to można "okryć" brzeg stawiku, albo latać z wężem przez całe lato.

Nie wiem, dlaczego Ciebie wyobraźnia zawodzi :) Moje trawy rosną w pełnym słońcu i bez specjalnych zabiegów dobrze sobie radzą. A jak ktoś ma mega sucho i wstręt do konewki, to polecam wydmuchrzycę piaskową:)

duduś
01-11-2010, 11:01
Misiu Uszatku - proszę napisz coś na temat swoich roślin ( jakie jeszcze u Ciebie dominują) i jakie to drzewka ( takie dwukolorowo przekwitajace , to są wszystkie takie same w tych donicach?? ) sa na pierwszym zdjęciu z 28 . 10.2010, no i pozostałe rośliny na tym zdjęciu też opisz.

Irma
01-11-2010, 11:04
Świetny wątek, też robię wszystko żeby mi zostało trawnika tyle co kot napłakał
ale ponieważ robię wszystko sama i powoli to na razie mam patelnię z kilkoma drzewami
Pozdrawiam wszystkich nie kochających trawników

magnolia
02-11-2010, 08:20
Misiu Uszatku, jak pisała Midori karmnik przerasta- widziałam, doświadczyłam. Sorbaria- może miec 1 metr, albo 3 metry. Wg. mnie rozchodząc się rozłogami ma dość nieporzadną formę, dlatego poelcałam, odmianę Sem, bo mniejsza, wolniej rośnie, więc nie będzie bałaganiarska.
Co do bylin- rzeczywiscie wiele po kilku latach wykłada się w środku, ale jest na to prosty zabieg, któremu trzeba poświęcić mało czasu- jesienią wykopać, podzielić łopatą i wsadzić z powrotem. Zabieg prosty i niezawodny.
Co do krzewów- rzeczywiście,z wieloma jest niewiele roboty. Ale też po kilku sezonach zwykle prosza się o przycięcie, bo sie zbyt rozprzestrzeniły, albo tracą formę, czy mało kwitną.Wtedy też trzeba je odmłodzić poprzez wycinanie. Robota napewno nie mniejsza niż podział bylin. Poza tym jak obsadzisz ogród krzewami zamiast trawnika, to musisz bardzo uważać ,żeby nie dawać za dużo krzewów zbyt wysokich, bo ogród zrobi się ciężki, bez odechu, taki klaustrofobiczny. Wg. mnie w ogrodzie potrzebne są niskie przestrzenie na których ładnie rozkłada się światło, które są wypełnieniem 'szkieletu' ogrodu. Drzewa tez łardzo ładnie wygladaja kiedy mają widiczne pnie, rosną w czymś niewysokim.
Także unikać trawnika- tak, ale trzeba dobrze przemyśleć czym się go zastąpi

prawdziwy.anika
02-11-2010, 09:36
szkoda,ze tak niewiele jest inspiracji w tym temacie
wlasciwie to hmmm google na haslo "ogrod bez trawnika"wypluwaja cala liste portali,ktore mowia o tym,jak zalozyc trawnik....:-?

kavakava
02-11-2010, 20:32
w naszym kraju jest prawie nie do pomyślenia jak można posiadać ogród bez możliwości zarzynania się w piękne upalne weekendy biegnąc żwawo za kosiareczką :D (ogród w domu rodzinnym: 2000m2) . i z tego powodu pozostaje nam lektura stron zagranicznych :)

ArturPoniatowski
02-11-2010, 21:13
Tu tylko chodzi o świadomość trzeba dużo pisać i rozmawiać o ogrodach naturalistycznych, żwirowych . Anglicy wyliczyli sobie że niestarć ich na utrzymanie trawników o dużych powierzchniach. Pokazuję ludziom możliwości namawiam do bylin, żwiru. Tworzenie autentycznej atmosfery w ogrodzie wymaga połączenia taki elementów naturalnych jak gleba, skała, woda z elementami budowlanymi.

coffee
03-11-2010, 07:26
Bardzo fajny temat. Mam nadzieję, że pojawią się i zdjęcia z realizacji.
Na kanale Domo jest (a może był) program "Ogrody bez wody". Trawnika się tam nie uświadczy, a ogrody powalają na kolana. Trzeba poszukać archiwalnych nagrań.

prawdziwy.anika
03-11-2010, 12:00
no jest jakas galeria u nich na www
http://www.domo.pl/galeriadomo/?start/1-1--7

e-mól
03-11-2010, 13:57
Hej bardzo podoba mi się ten wątek.
Też nie będę miała kiedyś w ogrodzie trawnika, kiedyś, bo teraz ma być dla dzieci - jako wybieg dla mnie niezastąpiony.
Filozofia ogrodnictwa Misia uszatka mocno jest spójna z moją, choć jak stworzyć ogród piękny cały rok, niewymagający to już wyższa szkoła jazdy, jak to osiągnąć jeszcze nie wiem, ale będę trenować.

Kilka fotek ku pokrzepieniu.

http://lh5.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TJHq-8yUIEI/AAAAAAAAFm8/KSKYsLiiklE/luciano-gold09.jpg

http://lh3.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TJHrC4j6MMI/AAAAAAAAFnA/hTg-qO73SaY/s720/P1000547.JPG

http://lh4.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TJHrS0z3lVI/AAAAAAAAFnQ/2ZK8gQHfhs8/photo3.jpg

Mis Uszatek
03-11-2010, 15:56
Tatarak - OK. Popieram. Pokaż jakieś wystrzałowe trawy na większej powierzchni.

Midori, Magnolia - dziękuję za uwagi o karmniku i sorbarii. Będę ostrożnie dawkował.

Duduś - swoje gatunki opiszę później. Na zdjęciach (oczywiście to nie mój ogród) moje laickie oko widzi - na pierwszym: jakieś wiśnie ozdobne i chyba ... asparagus w roli r.okrywowej. Na drugim w dolnym piętrze: paprocie, z tyłu trzmielinę i jasno świecącą trawę hakonechloa (no to już wiemy, że to nie u nas). Na trzecim: karmnik, który jak już wiemy jest tylko dla cierpliwych ogrodników. Te ogrody wybrałem bo mi się podobały, ale nie spełniają ważnego warunku - łatwości w utrzymanu.

Irma- ja też robię sam i wiem o czym mówisz. Przychodzi "kierownictwo" i mówi "no jak to - trzy godziny i tylko jeden krzak?" Jak wcześniej zobaczyło 5 osobową ekipę, która szast-prast wyczarowuje kawałek ogrodu, to jakś trudno to sobie w głowie podzielić na 5.

prawdziwy.anika - będzie więcej inspiracji, chwileczkę...

kavakava - przecież masz w stopce projektant ogrodów - kształtuj gusta!

Cieszę się, że grono beztrawnikowców rośnie.

kavakava
03-11-2010, 17:02
kavakava - przecież masz w stopce projektant ogrodów - kształtuj gusta!
Cieszę się, że grono beztrawnikowców rośnie.

staram się jak mogę, ale czasem rzeczywistość sprowadza na ziemię ;) : "tu proszę rozrysować trawnik a tam żywopłot tujowy" ;) pół biedy jeśli klient da się przekonać ze nie są to jedyne słuszne rozwiązania aranżacyjne. myślę że jeszcze u nas za mało świadomych i gotowych na nowoczesne rozwiązania zleceniodawców.

Elfir
03-11-2010, 22:05
mnie też cięzko wyperswadować trawniki, bo "gdzie dzieci będą grać w piłkę?" :)
Ale miałam już kilka projektów z bardzo małym trawnikiem (na ponad 1000 m działce trawnik miał poniżej 100 m2), a nawet bez (ogródek przy szeregowcu)
U mnie nie będzie trawnika.

Tatarak
04-11-2010, 07:44
Moje trawy dopiero rosną, poza tym w obecnym ogródku nie mam "dużych powierzchni", ale jak zrobię drugi, to się pochwalę :) A tymczasem inspiracje z sieci, wyszukane na szybko:

http://home.planet.nl/%7Ejac01087/kwimg_ot1_25_22.jpg
http://home.planet.nl/%7Ejac01087/kwimg_sg1_25_22.jpg
http://home.planet.nl/%7Ejac01087/kwimg_ot5_13.jpg
http://www.finegardening.com/CMS/uploadedimages/Images/Gardening/Issues_101-110/041101948_grass_screening_lg.jpg

http://www.gardeninggonewild.com/wp-content/uploads/2010/07/liatris-allium-and-daphea-ornamental-grasses-a-prairie-garden.jpg
http://www.gardeninggonewild.com/wp-content/uploads/2010/07/High-Line-Garden-Echinacea-purpurea-resized.jpg
http://www.veddw.co.uk/images/View%20to%20Grasses%20parterre.jpg

malkul
04-11-2010, 09:34
Też nie chcę ogromniastego trawnika. Czas, pieniądze i nuda

e-mól
04-11-2010, 09:38
Elfir, a Ty kiedyś nie wklejałaś fotek jak trawę z rolki u siebie kładłaś?
Czy mi się persony mieszają?

prawdziwy.anika
04-11-2010, 10:57
:cool:

e-mól
04-11-2010, 11:10
Prawdopodobnie zaliczono by Ci to jako powierzchnie biologicznie czynną

http://lh4.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TNKT8Kx9EdI/AAAAAAAAG5A/XH6MHSxxoQ4/gi2010pls091_ekodrain_01.jpg

http://lh4.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TNKT-UX4SYI/AAAAAAAAG5E/BwPMuhEsuY0/gi2010pls091_ekodrain_02.jpg

http://lh3.ggpht.com/_jdUb2qEpdVs/TNKUFZdXgOI/AAAAAAAAG5I/Uwnir_Q7GOE/z8483679X%2CNawierzchnia-w-ogrodzie-.jpg

prawdziwy.anika
04-11-2010, 11:36
:cool:

Tatarak
04-11-2010, 11:43
...ale i tak wyjscia raczej nie mam,bo ta trawa zdominuje raczej wszystkie rosliny,bede chodzic i pielic na okraglo,a wszystko psu na bude ;)

a może np. w nieco zacienionych miejscach dałby jej radę taki barwinek? też jest bardzo ekspansywny. albo rdest roseum - kwitnie prawie przez całe lato, a jest bardzo żywotny - po jakimś czasie to on staje się problemem, nie trawa :)

inna sprawa, jeśli to ma być miejsce do deptania/chodzenia...

Elfir
04-11-2010, 11:58
co to jest przedwojenna trawa?

Tatarak
04-11-2010, 12:59
no pewnie jak wszystko "przedwojenne" - mega solidnie wykonana :D

prawdziwy.anika
04-11-2010, 15:07
:cool:

prawdziwy.anika
05-11-2010, 08:15
http://www.thenakedgardeningcompany.com/USERIMAGES/Pat&Rose_view_left1.jpg
http://www.thenakedgardeningcompany.com/USERIMAGES/HAZELWOODAFTER2.JPG.JPG
http://www.thenakedgardeningcompany.com/USERIMAGES/Crediton1-resize(1).jpg
http://www.thenakedgardeningcompany.com/USERIMAGES/Stel_5_red1(1).jpg
http://www.ecuadorcreativo.com/wp-content/uploads/2010/03/M259-Crouch-End-15-lg-gt_full_width_landscape.jpg
http://www.shootgardening.co.uk/uploaded/images/wide-with-lawn.jpg
http://www.gilliansandhamgardendesign.co.uk/images/profile3.jpg
http://archinspire.com/wp-content/uploads/2010/01/simpe-garden-minimalist-design-house-landscaping-ideas11-500x342.jpg
http://i.telegraph.co.uk/telegraph/multimedia/archive/01406/Laurent-Perrier_1406036c.jpg

e-mól
05-11-2010, 13:58
anika, a jak agrowłókniną tą trawę udusisz, to zgnije, gdzie będziesz chciała to ją ponacinasz ponasadzasz, a a reszta żwirkiem
Nowocześnei będzie, a nowa trawa nie będzie miała na czym rosnąć, taniej niż nawierzchnia utwardzona wszędzie i ładniej

mazo
05-11-2010, 14:03
Nie mogę się napatrzeć... Zainspirowałyście mnie:)

prawdziwy.anika
05-11-2010, 17:45
oj inspiruj sie i wprowadzaj w czyn,bo szykuje sie mazo u Ciebie swietny,nietuzinkowy dom.....
ja jeszcze raz jak juz przejada ciezkie auta puszcze na dzialke koparke i walec,a nastepnie nawioze jakiejs masakrycznie nieurodzajnej ziemi i rzeczywiscie chyba bede musiala podduszac tym gruzem i agrowloknina....

jata
05-11-2010, 19:40
hm, wydaje mi się, że wszystkie te propozycje to raczej do ogrodów miejskich, czy też może i leżących poza miastem, ale przy domach nowoczesnych. A ja mam pytanie czy jest coś takiego jak nowoczesny ogród wiejski. Chodzi mi o to, żeby był nowoczesny i pasował do naszych sielskich widoków (łany zbóż, łąki, może i krówki itp). W książce Toby'ego Musgrave "Ogród sielski" widziałam takie zdjęcie ogrodu sielskiego, a zarazem nowoczesnego: piękny widok na jezioro, w oddali las, a ogród geometryczny, prosty, z tym, że w te geometryczne rabaty wpisane są sielskie maki.
Może macie jakieś takie polskie propozycje.

Midori
05-11-2010, 22:50
Nie wiem co rozumiesz przez nowoczesny.
Nowoczesne są np kompozycje Pieta Oudolfa http://www.oudolf.com/piet-oudolf/gardens/public-gardens/high-line/high-line-3 (jego są też fantastyczne nasadzenia na High Line w NY - na zdjęciach 5 i 6 wklejonych trochę wyżej przez Tataraka)
http://pic100.picturetrail.com/VOL618/13222073/23529616/393165492.jpg
http://pic100.picturetrail.com/VOL618/13222073/23529616/393165489.jpg
http://pic100.picturetrail.com/VOL618/13222073/23529616/393165488.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/9965/j1024x76801441.jpg
http://img72.imageshack.us/img72/1369/j1024x76801360.jpg

Albo taki Le Jardin Plume w Normandii http://www.lejardinplume.com/
http://img139.imageshack.us/img139/2651/p583x41500185.png
http://img585.imageshack.us/img585/2034/p585x45900180.png
http://img530.imageshack.us/img530/2773/p598x41200183.png
O, nawet krowy są!

U Dana Pearsona też się coś znajdzie http://www.danpearsonstudio.com/index_02.html
http://img695.imageshack.us/img695/2816/p1440x90000096.png

jata
06-11-2010, 07:54
Dzięki Midori!
Nie mam wykształcenia w zakresie projektowania ogrodów. Stąd trudno mi wyartykułować co mam na myśli. Chodziło mi o to, czy są projekty takie regularne, geometryczne (ale nie klasyczne jak jakiś ogród barokowy), powtarzające jakiś określony układ, może wykorzystujące jakieś nowoczesne elementy małej architektury (no nie wiem np. betonowa prosta pergola o ile coś takiego jest...), a jednocześnie pasujące do swojskiego obrazu, sielskie. Czy też wykorzystujące swojskie elementy małej architektury, no nie wiem np. płot z z gałęzi, do tworzenia czegoś nowatorskiego Uff.. Ciężko się wysłowić... No i z jak najmniejszą ilością trawnika. W Twoich zdjęciach znalazłam kilka zdjęć takich, które są niejako odpowiedzią na moje pytanie, w szczególności ogród w Normandii i ten od Dana Pearsona. To jest dokładnie to o co mi chodziło. Reszta to jakby wariacje na temat łąki kwietnej. A poprzednie zdjęcia tu umieszczane w większości kojarzyły mi się z jakimś małym ogródkiem przy szeregówce, albo na zwartym osiedlu domków jednorodzinnych. Jeszcze raz dzięki.

jata
06-11-2010, 08:24
A polskie projekty? Czy nasi projektanci ogrodów nie projektują takich ogrodów...

mazo
06-11-2010, 08:39
oj inspiruj sie i wprowadzaj w czyn,bo szykuje sie mazo u Ciebie swietny,nietuzinkowy dom.....
ja jeszcze raz jak juz przejada ciezkie auta puszcze na dzialke koparke i walec,a nastepnie nawioze jakiejs masakrycznie nieurodzajnej ziemi i rzeczywiscie chyba bede musiala podduszac tym gruzem i agrowloknina....

Dzięki aniko! Marzy mi się taki nowoczesny ogród, ale słyszę sugestie, że ogród musi nawiązywać do otoczenia (łąki, las, jezioro, jakieś szuwary), że nie może być zbyt nowocześnie (betonowe płyty itp.) i już sama nie wiem...

e-mól
06-11-2010, 08:46
Może nawiązywać w nowoczesny sposób.
Czyli najłatwiej chyba: roślinność nawiązuje układ i aranżacje już bardziej nowoczesne.

prawdziwy.anika
06-11-2010, 08:57
mazo,przeciez o ile mnie oczy nie myla budujesz nowoczesna stodole,wiec beton sobie wprowadz jak najbardziej....

mazo
06-11-2010, 10:04
Wiem, będzie beton, tylko to nawiązanie do roślinności tam występującej trochę się kłóci z tym, co mi się podoba, ale mam nadzieję, że uda się to jakoś pogodzić.

jata
06-11-2010, 10:38
Dzięki aniko! Marzy mi się taki nowoczesny ogród, ale słyszę sugestie, że ogród musi nawiązywać do otoczenia (łąki, las, jezioro, jakieś szuwary), że nie może być zbyt nowocześnie (betonowe płyty itp.) i już sama nie wiem...

Właśnie o tym wyżej pisałam. Obejrzałam Twój dziennik i zdjęcia Twojego domu oraz okolicy. Okolica Twojego domu jest właśnie taka bardzo sielsko- wiejska. I wydawało mi się, że te inspiracje wyżej, którymi się zachwycałaś, mimo nowoczesnej architektury domu średnio by pasowały. To są propozycje do szeregówek, ewentualnie przydomowych angielskich ogródków. I nijak się mają do polskiego krajobrazu. Prosimy o propozycje jakie sprawdziły by się na polskiej wsi! Przecież na tym forum jest tyle projektantek i tylko zagraniczne propozycje ??

prawdziwy.anika
06-11-2010, 10:44
http://www.swiatrezydencji.pl/upload/304/3304/index.jpg

:D

mazo
06-11-2010, 10:48
Właśnie o tym wyżej pisałam. Obejrzałam Twój dziennik i zdjęcia Twojego domu oraz okolicy. Okolica Twojego domu jest właśnie taka bardzo sielsko- wiejska. I wydawało mi się, że te inspiracje wyżej, którymi się zachwycałaś, mimo nowoczesnej architektury domu średnio by pasowały. To są propozycje do szeregówek, ewentualnie przydomowych angielskich ogródków. I nijak się mają do polskiego krajobrazu. Prosimy o propozycje jakie sprawdziły by się na polskiej wsi! Przecież na tym forum jest tyle projektantek i tylko zagraniczne propozycje ??

Zgadzam się :)

jata
06-11-2010, 11:39
No nie przesadzajmy z tą uprzejmością dla projektantek, przecież to jakaś forma reklamy. Nikt im tu chleba nie odbiera. Wręcz przeciwnie. Może nie udzielam się tu zbyt często, ale czasami regularnie przeglądam to forum i mogę wysnuć wniosek, że popularność niektórych projektantek udzielających się tu nie wzięła się znikąd (wolnych terminów do wiosny 2012 brak-tak pisze jedna z nich i z góry bardzo przepraszam, za ten "nieuprzejmy" przykład). Angielski projektant w Polsce jest chroniony prawem autorskim tak samo jak polski. Więc co zdjęcie angielskiego projektu ogrodu można umieścić, a polskiego nie, bo to odbieranie chleba ?. Chyba, że nie ma nic ciekawego do pokazania... Najłatwiej to się pisze jaki nudny jest w Polsce tujkowy krajobraz i umieszcza zdjęcia angielskich ogródków przydomowych. Sama przeglądam czasami strony polskich projektantów i dotychczas nie znalazłam nic co mogłabym umieścić w tym temacie. Więc się grzecznie spytałam. Ale już nie będę, tylko karnie pójdę do projektanta, wydam pieniądze i on mi wtedy uchyli rąbka tajemnicy: "jak w Polsce zrobić polski, nietrawnikowy, niebanalny ogród".

Elfir
06-11-2010, 11:44
A polskie projekty? Czy nasi projektanci ogrodów nie projektują takich ogrodów...

Sporadycznie.
W Polsce nie ma jeszcze takiego podejścia do ogrodów. My dopiero uczymy się korzystać z pomocy projektantów wnętrz i rozróżniania dobrego designu, a co dopiero ogród. Dla większości ludzi bardziej liczy się wnętrze domu i traktuje ogród po macoszemu. Zdarza się to nawet w naprawdę dużych rezydencjach. Oglądam pisma wnętrzarskie - wnętrze jak z katalogu, same Cobusiery, Pattony, Starcki, a przez okno widać trawnik otoczony żywopłotem z żywotników.
Dlatego wielu ludzi nie potrafi sobie wyobrazić czym może być ogród, jakie ma możliwości aranżacyjne. Bo nie widzi na co dzień dobrych wzorów. Nie ma dobrych pism ogrodniczych na miarę tych wnętrzarskich, nie ma przykładów w okolicy, na osiedlach, bo wszędzie "tujki". Nie ma gdzie kształtować swojego gustu.
O ile dla wielu ludzi rzeczą normalną jest wynajęcie sprzątaczki do utrzymania w czystości wypieszczonego wnętrza, tak rzadko kto nie skąpi grosza na konserwacje ogrodu przez zewnętrzną firmę. Stąd zapotrzebowanie na projekty ogrodów mało pracochłonnych, które da się utrzymać we własnym zakresie (trawnik + iglaczki).

Spotykam się z sytuacją, kiedy ktoś mi mówi, że usługa projektanta jest za droga. Przy czym średni koszt projektu ogrodu jest porównywalny z zakupem kanapy do salonu. Nie mówiąc już o porównaniu z kosztem wyposażeniem kuchni - za kilkanaście tyś można czasem urządzić pół ogrodu :)

Miałam klienta, który układał trawertyn z Włoch za kilkanaście tyś. w łazience, ale w projekcie ogrodu obciął mi wszystko, co wybijało się ponad przeciętność i mogło generować dodatkowy koszt (czyli awangardową architekturę ogrodową).

Ja też nie zaproponuję odważnego projektu ogrodu i co tu ukrywać - kosztownego (bo wysokiej jakości materiały wykończeniowe, robione na zamówienie elementy arch. kosztują) inwestorowi, który nie ma zacięcia do dłubania w grządkach, buduje się z kredytu, ogród zamierza robić, z braku środków, samodzielnie i na raty - bo będzie to sztuka dla sztuki, bez szans na realizację.

Widziałam bardzo odważne, interesujące projekty polskich projektantów (np. przestrzeni publicznych) - ale prawie wcale nie widziałam ich realizacji. Gmina ma inne priorytety niż ładowanie publicznej kasy w skwerek, bo dziennikarze nie pozostawiliby na radnych suchej nitki. Pamiętam jaka była awantura, gdy miasto Poznań kupiło trochę ulicznych dekoracji świątecznych. :(

I jeszcze jedno - prezentowane na powyższych zdjęciach ogrody pochodzą od mistrzów w swym fachu. Takich, którzy są zapraszani do robienia ogrodów wystawowych na konkurs Chelsea Show. To śmietanka, elita, która robi 1-3 ogrody rocznie (więc można sobie wyobrazić koszt takiego projektu). To nie jest tak, ze brytyjscy projektanci, jak leci, bez wyjątków, projektują dzieła sztuki, bo to nieprawda. Całkiem sporo jest gniotów. Czasem nawet jeden projektant ma jeden ogród powalający na kolana i jednocześnie obok gniota. Bo jeden ogród to "wolna ręka" i "otwarty portfel", a drugi to wpływ upodobań i gustów inwestora.

Należy też pamiętać o różnicy klimatycznej - im jest łatwiej, mają większą bazę atrakcyjnych gatunków. W Polsce cięzko stworzyć ogród atrakcyjny cały rok, unikając iglaków. A iglaki w angielskich ogrodach to margines. Tam zieleń zimą dają gatunki liściaste zimozielone : hebe, diksonia, laurowiśnie, głogownik, prusznik, bambusy itd. Nie mówiąc o tym, że sezon wegetacyjny trwa dłużej, liście później opadają i wcześniej się pojawiają wiosną. Tym samym filozofia projektowania jest kompletnie inna niż na wschodzie Europy.

Taki przykład na zdjęciu, które często pokazywane mi jest jako inspiracja:
http://www.niken.net/wp-content/uploads/2009/12/01-architectural-contemporary-garden-design1.jpg
I wyobraźmy sobie próbę skopiowania tego. Ogród leży w Australii. Rosną w nim duże, wiecznie zielone drzewa i trawy. Do tego jest kilkaset m2 tarasu z drewna egzotycznego.
W Polsce eukaliptusy można próbować zastąpić wierzbą (kształt, pokrój, ocień liści). Ale wierzba 5 miesięcy (listopad-marzec) nie ma liści, w przeciwieństwie do eukaliptusa. Trawy o podobnym wyglądzie to np. miskant Gracilimus. Miskant wybija dopiero w maju, a taki efekt jak na zdjęciu można uzyskać w drugiej połowie lata. Jesienią żółknie.
Tym samym przez prawie pół roku ogród jest "smutny" zrudziałe trawy i nagie gałązki wierzby nijak mają się klimatem do tego, co widać na zdjęciu.

Ja nie mam zdjęć, gdyż nie mam firmy realizacyjnej. Jeśli klient grzecznościowo nie przyśle mi zdjęć z realizacji, to nie mam portfolio. A te ogrody, które robiłam z firmą realizacyjną, nie były awangardowe, by nadawały się do prezentacji w tym konkretnym temacie. No i miały duże trawniki, bo tego życzył sobie klient.

Ale z polskich przykładów to może firma Dankiewicz by pasowała? Niestety, ich zdjęć nie można skopiować do wklejenia.

Elfir
06-11-2010, 12:28
jak dla mnie - za pstrokato na tych zdjęciach , co prezentuje prawdziwy.anika :) Ale to wynik poprawiania zdjęć w photopaincie.

Co do mazo - znalazłam kiedyś zdjęcia nowoczesnego wiejskiego ogrodu w otwartym krajobrazie: http://www.shwa.net/Projects/Modern_Ranch.html

Elfir
06-11-2010, 12:30
tu akurat chyba piszesz o Elfir


Ale jata właśnie napisał "NIE wzięła się znikąd" :)
Czyli skądś musiała się wziąć. Tym samym zakłada, że mam portfolio pełne doskonałych zdjęć z realizacji nowoczesnych ogrodów bez trawników.
Tylko, że ja nie miałam klientów, który takowy by chcieli :(

prawdziwy.anika
06-11-2010, 12:34
Ale jata właśnie napisał "NIE wzięła się znikąd" :)
Czyli skądś musiała się wziąć. Tym samym zakłada, że mam portfolio pełne doskonałych zdjęć z realizacji nowoczesnych ogrodów bez trawników.
Tylko, że ja nie miałam klientów, który takowy by chcieli :(

no tak.....czyli okulary musze mocniejsze kupic :oops:
jata,cofam caly post dotyczacy cytowanego fragmentu.....



http://farm5.static.flickr.com/4013/4302853053_c26cd20de0_o.jpg
http://www.ogrody-projektowanie.pl/ogrody_realizacje/ogrod_w_miescie_d/ogrody_3.jpg
http://maly-ogrodnik.pl/wp-content/uploads/2009/12/23.jpg
http://gaya-ogrody.pl/fotki/ogrody/4/big/4.JPG

jata
06-11-2010, 14:24
. Tym samym zakłada, że mam portfolio pełne doskonałych zdjęć z realizacji nowoczesnych ogrodów bez trawników.
Tylko, że ja nie miałam klientów, który takowy by chcieli :(
O to smutne i źle świadczy o naszych gustach.
Dzięki Elfir za długi i wyczerpujący post wyżej. Ja nikogo nie chciałam wywoływać do tablicy. Przeglądam pisma wnętrzarskie i tam wiele ciekawych propozycji, a w pismach ogrodowych taka nuda. A tu udziela się sporo projektantów, którzy mają czasami bardzo oryginalne pomysły i pomyślałam, że warto zobaczyć zdjęcia właśnie niebanalnych ogrodów pasujących i do naszego krajobrazu i klimatu. Myślałam, że może nie ma tych zdjęć, bo ogrody jeszcze młode, nie do pokazania. A tu takie banalne wytłumaczenie. Brak klientów na nietrawnikowe ogrody.
Ale, to forum uczy nowego spojrzenia na ogród. I myślę, że to nowe spojrzenie zacznie być w niedługim czasie bardziej popularne. Ja należę do tych mniej zamożnych inwestorów i propozycje projektantów tak wnętrz, jak i ogrodów w większości nie dla mnie, ale pooglądać, pomarzyć, choć trochę zainspirować się to można.

Elfir
06-11-2010, 15:53
jata - nie każdy lubi nowoczesny styl ogrodów i brak trawników. Ponieważ najczęstszym projektem domu wybieranym przez większość ludzi w Polsce jest pseudo-dworek (ganek, kolumienki) - trudno proponować do takiej architektury nowoczesne ogrody. Także wielu ludzi ma dzieci i zależy im by miały się gdzie bawić - stąd konieczność zrobienia trawnika.

Czy Kasiorek lub Darcy nie mają gustu, bo wolą tradycyjny a nie ultra-nowoczesny design?

Pamiętaj też, że wiele z fajnych zdjęć jest zrobionych o najbardziej korzystnej porze roku. Możemy podziwiać rabaty trawiaste, pełne przepysznych wiech miskantów, ale wiosną nie zrobiłyby na tobie specjalnego wrażenia :)

Czasem widzę w necie, że projektant miał niezły pomysł, ale nie potrafił zrobić dobrego zdjęcia do portfolio. A zdjęcie trzeba profesjonalnie wykadrować, ewentualne braki i luki na rabatach wypełnia się dosadzając przed zrobieniem zdjęcia rośliny z doniczek. Należy je zrobić o takiej porze dnia, by wyglądało najkorzystniej (zwykle wcześnie rano, gdzie słonce rzuca kontrastowy cień). Już nie mówię o takich drobiazgach jak usunięcia wiadra lub suszącego się prania z widoku :)

mazo
06-11-2010, 15:59
.

Co do mazo - znalazłam kiedyś zdjęcia nowoczesnego wiejskiego ogrodu w otwartym krajobrazie: http://www.shwa.net/Projects/Modern_Ranch.html

Dzięki! Bardzo ciekawy ogród. Pozostałe też.

ArturPoniatowski
06-11-2010, 16:48
Już nie mówię o takich drobiazgach jak usunięcia wiadra lub suszącego się prania z widoku :)

Ajt czepiasz się samo życie ;)

Midori
06-11-2010, 19:10
Jest wielu polskich architektów krajobrazu, którzy - jeśli tylko inwestor pozwoli - projektują i wykonują ciekawe ogrody.
Wklejam kilku na szybko:
RS Architektura Krajobrazu http://www.krajobraz.com.pl/index.php?num=35&lng=pl
http://img263.imageshack.us/img263/6306/rs1c.png http://img185.imageshack.us/img185/673/rs2s.png

Pleneria http://pleneria.pl/?page=ogrody_realizacje
http://img191.imageshack.us/img191/203/pleneria3.png http://img12.imageshack.us/img12/6638/pleneria.png

Ogrodownia/Pracownia Sztuki Ogrodowej http://www.ogrodownia.pl/ogrodownia/realizacje.html#
http://img710.imageshack.us/img710/7514/ogrodownia4.jpg http://img263.imageshack.us/img263/9706/ogrodownia2.jpg

Zielony Zakątek http://www.projektogrodu.pl/index.php?page=realizacje&id=11
http://img811.imageshack.us/img811/9144/zielonyzakatek.jpg

Ogrody Dankiewicz http://www.ogrodydankiewicz.pl/
http://img169.imageshack.us/img169/3535/ogrodydankiewicz2.jpg

Agnieszka Hubeny http://www.pracowniasztukiogrodowej.pl/portfolio
http://img94.imageshack.us/img94/9840/ahubeny1.jpg

No i - last but not least - Gąsiorowski Marcin http://www.stawy-kapielowe.com.pl/
http://img838.imageshack.us/img838/9305/gasiorowski1.jpg

A to przepisany od Gąsiorowskiego manifest właściciela ogrodu bez trawnika:
"... nie przepadam za pracami pielęgnacyjnymi w ogrodzie, a w szczególności za pieleniem tzw. „chwastów“. Uważam, że tworzyć należy ogrody w których takie czynności zostaną maksymalnie wyeliminowane. Ogród powinien być miejscem wypoczynku a nie zsyłki do prac katorżniczych. Myślę, że w rajskich ogrodach śpiewu ptaków nie zagłusza warkot spalinowych kosiarek
Inspirują mnie prace takich architektów krajobrazu jak Jekyll, Jensen, Robinson, Le Roy, Thijsse, Witt, Oudolf i Linden, którzy już dziesiątki lat temu docenili tajemniczy urok i siłę twórczą natury. Uważam projektowanie funkcjonalistyczne - czyli takie, gdzie projektowany jest proces, a nie wyłącznie forma - za jedyny właściwy sposób projektowania. To czy założenie zieleni ma formy organiczne czy składa się z kwadratów i trójkątów nie ma nic wspólnego naturalizmem funkcjonalnym. Można tworzyć dzikie ogrody o geometrycznych kształtach jak i ich przeciwieństwo w oparciu o formy organiczne.
Fascynuje mnie porządek natury, który może wydać się chaosem osobom przyzwyczajonym do "przystrzyżonych" założeń: dzikie ogrody kryjące swoje tajemnice w bujnie zarośniętych zakątkach, meandrująca woda i podwodne krajobrazy widoczne w krystalicznej toni, architektura przeglądająca się w tafli stawu, życie i sprawy zwierząt, które uznały ogród za swój naturalny dom, rozkład i powstawanie, obserwacja bez ingerencji, a także spontaniczność oraz kompleksowość.

Midori
06-11-2010, 19:54
jata, dobrze myślisz (oby więcej było takich osób!): wymuskany, wygrabiony, miniaturowy, ogród pokazowy z Chelsea Flower Show, czy innej wystawy ogrodniczej nie sprawdzi się w krajobrazie polskiej wsi. Co nie znaczy, że nie może stanowić inspiracji przy zakładaniu np wygrodzonego z 3, 4 stron świata patia (no, przyznać też trzeba, że zdarzają się - wcale nie tak rzadko - na Chelsea fajne propozycje naturalistycznych założeń).
Zakładając ogród trzeba - i naprawdę warto! - liczyć się z tym co roztacza się za płotem.
W mieście, w zwartej zabudowie jest to oczywiste - odgradzamy się przeważnie od nieciekawych widoków i sąsiadów.
W krajobrazie otwartym z kolei nawiązanie do tego co roztacza się za granicą naszego ogrodu może ogromnie go wzbogacić. Warunkiem koniecznym jest to, aby przyrodę i ten krajobraz rozumieć i lubić:)
Taki przykład: doradzam koleżance, która zbudowała dom na skraju lasku sosnowego (Podkowa Leśna) i mówię jej, że ogrodu nie musi "zakładac" bo ogród już ma! Wystarczy, że dosadzi trochę bylin do runa, kilka krzewów pasujących do siedliska, wybuduje duży taras (taras będzie dwupoziomowy, bo na działce jest spadek), zrobi scieżkę wsród istniejacego runa, nie będzie zasłaniać widoku na zagajnik i już. Piękny ogród gotowy. I jak tanio!
A sąsiedzi obok wydając masę pieniędzy, karczując sosny, nawożąc tony ziemi, rozwijając trawniki z rolki, sadząc gryzące się z otoczeniem kwiatki rabatowe efekty mają mizerne. Osiągnęli tyle, że muszą teraz co tydzień kosić wielkie place trawnika i na okrągło pielić grządki ze swoimi cennymi i wrażliwymi okazami.

Elfir
07-11-2010, 12:38
Midori - większość ogrodów Gąsiorowskiego powstała w Niemczech :)

prawdziwy.anika
07-11-2010, 13:21
Midori...zorganizowales mi niedziele tymi linkami ;)
przegladajac Gasiorowskiego zaczynam sie zastanawiac nad wprowadzeniem wody do ogrodu,tylko czy da sie w praktyce uniknac tego,zeby nie zlecialy sie do niej zaby z calej okolicy?kolezanka ma male oczko i spac sie nie da,tak calymi nocami kumkaja :-?

Elfir
07-11-2010, 13:46
Nie - staw naturalny jest wycinkiem natury. Są tam ważki, ślimaki, żaby itd.
Założenie takiego stawu jest bardzo drogie, gdyż aby ekosystem był stabilny staw musi być spory.

prawdziwy.anika
07-11-2010, 15:47
nie myslalam az o stawie,raczej o jakis takich niewielkich powierzchniach woda plus kamienie :-?
http://www.stawy-kapielowe.com.pl/gal/4.jpg
podejzewam,ze pewnie wode trzeba wymieniac jak w basenie,zeby to wygladalo jakos :-?

Midori
07-11-2010, 15:58
Midori - większość ogrodów Gąsiorowskiego powstała w Niemczech :)
Wiem. Jednak pytanie było o projekty polskich architektów krajobrazu, więc pasuje.

Elfir
07-11-2010, 20:30
Nie wymieniać a oczyszczać za pomocą filtrów.

Mis Uszatek
07-11-2010, 20:52
... te inspiracje wyżej, którymi się zachwycałaś, mimo nowoczesnej architektury domu średnio by pasowały. To są propozycje do szeregówek, ewentualnie przydomowych angielskich ogródków. I nijak się mają do polskiego krajobrazu. Prosimy o propozycje jakie sprawdziły by się na polskiej wsi! Przecież na tym forum jest tyle projektantek i tylko zagraniczne propozycje ??
Nieporozumienie, albo lenistwo. Zdjęcia, które się tu pojawiają to inspiracje, a nie - propozycje. Inspiracje służą do tego, żeby znaleźć przynajmniej jeden interesujący składnik (np. aranżację), podczas gdy pozostałe (np. dobór gatunków) mogą być nietrafione, nieodpowiednie do klimatu, nie w tym stylu itd. Trzeba się zdobyć na odrobinę abstrakcyjnego myślenia i sobie te rzeczy w głowie rozdzielić. Nie spodziewajcie się, że będą tu wzorce gotowe do przeniesienia w 100% do waszych warunków. Inspirowanie to nie kopiowanie. Podobne chodzenie na łatwiznę było kiedyś widać dziale Wnętrza (pewnie nadal, ale rzadko zaglądam).

Uważam, że w każdym rozwiązaniu ogrodowym (tak samo, jak wnętrzarskim) można znaleźć coś dla siebie, albo przynajmniej do konstatacji "hmmm...ciekawe". Może problem w tym, że jest za dużo zdjęć. Sam czasem przelatuję stawiając tylko +/- zamiast patrzeć analitycznie.

Spośród nadesłanych do tej pory najbardziej inspiruje mnie http://www.shwa.net. Projekt Modern Ranch pokazuje, że nawet najbardziej banalny (i niebogaty) dom może zupełnie zamienić oblicze pod wpływem ogrodu. Albo Woodland Entry - ze swojskich gatunków dostępnych i u nas.

A propos Anglii i innej zagranicy. Po pierwsze - j.w. Po drugie - popatrzcie co robią w Stanach. Tam jest tyle stref klimatycznych, że dla każdego coś miłego. Cały pas midwestu, okolice Chicago, Wielkich Jezior mają klimat podobny do naszego.

Mis Uszatek
07-11-2010, 20:53
Taki przykład na zdjęciu, które często pokazywane mi jest jako inspiracja:
http://www.niken.net/wp-content/uploads/2009/12/01-architectural-contemporary-garden-design1.jpg
I wyobraźmy sobie próbę skopiowania tego. Ogród leży w Australii. Rosną w nim duże, wiecznie zielone drzewa i trawy. Do tego jest kilkaset m2 tarasu z drewna egzotycznego.
W Polsce eukaliptusy można próbować zastąpić wierzbą (kształt, pokrój, ocień liści). Ale wierzba 5 miesięcy (listopad-marzec) nie ma liści, w przeciwieństwie do eukaliptusa. Trawy o podobnym wyglądzie to np. miskant Gracilimus. Miskant wybija dopiero w maju, a taki efekt jak na zdjęciu można uzyskać w drugiej połowie lata. Jesienią żółknie.
Tym samym przez prawie pół roku ogród jest "smutny" zrudziałe trawy i nagie gałązki wierzby nijak mają się klimatem do tego, co widać na zdjęciu.


Stanę w obronie inspiracji (w prawdziwym tego słowa znaczeniu). Nie jest chyba tak źle. Może nie trzeba się upierać przy płaczącym pokroju eukaliptusa. Może wystarczy sam układ trawiastego patio + 3 drzewa o trochę innym pokroju. Na pewno znalazłby się gatunek wyższej trawy na obramowanie... a jak nie trawa, to .... no właśnie i już zaczynamy myśleć, i o to chodzi. Myślę, że prawdzywym problemem są tu stare drzewa - element zastany, który musi być, żeby całość miała sens.

Elfir
07-11-2010, 21:30
No właśnie zamienianie gatunków może spowodować, że całość straci charakter oryginału. Wymieniłam gatunki najbardziej zbliżone do tego, co widać na zdjęciu. I gdyby zrobić latem zdjęcie ogrodu z użyciem tych gatunków (czyli miskanta i wierzby)- mógłby wzbudzić entuzjazm. Natomiast ten sam ogród sfotografowany na przedwiośniu byłby smętny i nikogo by nie zachwycił. Dlatego trzeba byłoby użyć gatunków zimozielonych. A w naszym klimacie to głównie iglaki. A iglak w tym ogrodzie zmieniłby jego sens. I inspirację można wyrzucić do kosza.

Mis Uszatek
07-11-2010, 21:38
Zaraz, zaraz, ale kto powiedział, że trzeba coś zachować i że jest jakiś oryginał? Niech sobie będą dwa ogrody: jeden a Australii a drugi w Polsce. Niech każdy będzie sobie oryginałem.

Ale nawet gdybyśmy chcieli przenieść z maksymalną wiernością, to w końcu chodzi o wybór: albo zachować charakter, albo zapewnić zimozieloność. Co jest ważniejsze? Ja bym zrezygnował z zimozieloności. Ale nie całkiem - drzewa o pięknych pniach będą tu pięknie wyglądały zimą w połączeniu z wciąż zieloną (przynajmniej w bezśnieżną zimę) trawą. No i pozostaje do rozwiązania tylko problem obrzeża trawnika.

Midori
08-11-2010, 00:04
Masz rację Misiu Uszatku. Ja to nawet trochę współczuję właścicielom tego ogrodu z Australii - jeśli on rzeczywiście wygląda ciągle tak samo...
Bo ja bym chciała zobaczyć jak na tych wierzbach żółkną liście i jak potem te liście leżą sobie na tarasie (mogę je nawet potem w jakiś słoneczny rześki poranek pozamiatać, a co!). Jak rudzieją, żółkną i płowieją trawy. Jak potem układa się na nich szron i śnieg. I móc je wyciąć gdy wiatr zacznie je łamać, po to by zaraz podziwiać rośliny cebulowe, ktore będą zwiastować koniec zimy. I wiedzieć, że gdy one z kolei zżółkną to znaczy, ze nadszedł czas pojawiania się młodych listków na drzewach. I chciałabym podziwiać energiczne, soczystozielone kępy młodych liści traw. A potem poruszane wiatrem ich kwitnące wiechy.
Bo (do licha, ile razy można to powtarzać) ogród to nie jest statyczny, plastikowy, cukierkowy obrazek z katalogu wysyłkowego pt "Spełniamy każde marzenie w 5 minut" tylko żywy, zmieniający się wraz z porami roku organizm.
I tutaj ogrody pokazowe, jak te z Chelsea, czy starannie zaaranżowane zdjęcia z katalogów robią złą robotę - przyzwyczajają ludzi, że ogród może zawsze tak "pięknie" wyglądać. A to nie jest prawda. Ogrody pokazowe powstają w kilka dni i na kilka dni, a obsadzone są podpędzonymi w szklarniach roślinami.
Dlatego ja cenię i szanuję tych projektantów, którzy pokazują też tą nieupiększoną stronę ogrodów. Wśród nich na pierwszym miejscu holenderskiego projektanta i szkółkarza Pieta Oudolfa. On wręcz podkreśla, że najbardziej ceni w roślinach (bylinach, gdyż nimi głównie się zajmuje) ich zimowy wygląd:
http://www.nytimes.com/2008/01/31/garden/31piet.html
http://www.drawingontheland.com/?p=1065

Midori
08-11-2010, 00:15
Nieporozumienie, albo lenistwo. Zdjęcia, które się tu pojawiają to inspiracje, a nie - propozycje. Inspiracje służą do tego, żeby znaleźć przynajmniej jeden interesujący składnik (np. aranżację), podczas gdy pozostałe (np. dobór gatunków) mogą być nietrafione, nieodpowiednie do klimatu, nie w tym stylu itd. Trzeba się zdobyć na odrobinę abstrakcyjnego myślenia i sobie te rzeczy w głowie rozdzielić.
A to może być w niektórych przypadkach trochę niebezpieczne.
Tak jak w opowiadaniu o dwóch przyjaciólkach, gdzie jedna skarży się, że nie wyszło jej ciasto robione ściśle według przepisu drugiej. A ona na to : "jak to, ono jest takie proste i zawsze wychodzi?" "Widzisz" odpowiada pierwsza "robiłam zgodnie z twoim przepisem...no nie miałam 5 jajek, to dałam 3, nie miałam też mąki tortowej, ale dałam krupczatkę, a no i margarynę zamiast masła. I patrz zupełnie mi nie wyszło..."

egry
08-11-2010, 06:43
Jak rudzieją, żółkną i płowieją trawy. Jak potem układa się na nich szron i śnieg. I móc je wyciąć gdy wiatr zacznie je łamać, po to by zaraz podziwiać rośliny cebulowe, ktore będą zwiastować koniec zimy. I wiedzieć, że gdy one z kolei zżółkną to znaczy, ze nadszedł czas pojawiania się młodych listków na drzewach. I chciałabym podziwiać energiczne, soczystozielone kępy młodych liści traw. A potem poruszane wiatrem ich kwitnące wiechy.
Bo (do licha, ile razy można to powtarzać) ogród to nie jest statyczny, plastikowy, cukierkowy obrazek z katalogu wysyłkowego pt "Spełniamy każde marzenie w 5 minut" tylko żywy, zmieniający się wraz z porami roku organizm.
I tutaj ogrody pokazowe, jak te z Chelsea, czy starannie zaaranżowane zdjęcia z katalogów robią złą robotę - przyzwyczajają ludzi, że ogród może zawsze tak "pięknie" wyglądać. A to nie jest prawda. Ogrody pokazowe powstają w kilka dni i na kilka dni, a obsadzone są podpędzonymi w szklarniach roślinami.


Dzięki Ci Midori za te słowa!!! Zgadzam się z nimi w 1000%.
Patrzmy teraz na drzewa i krzewy bez liści. Ich kształty i pokroje są fascynujące, kolor kory, jej faktura... Kilka chwil bacznej obserwacji pozwoli zupełnie inaczej podejść do zmienności pór roku i w pełni ją docenić.

Elfir
08-11-2010, 12:33
Midori - spójrz za okno, chciałoby ci się zamiatać mokre liście w mokry dzień z mokrego drewna? :)
Ja bym się nie obraziła za ogród w wilgotnej strefie 7B-8A. Z paprociami drzewiastymi, mchami, storczykami :)

Midori
08-11-2010, 21:19
Ale dlaczego miałabym zamiatać mokre? Suche zmiatają się stanowczo lepiej. A potem od razu na kompost:)
Eeeee, wiesz, nie. Paprocie drzewiaste stanowczo nie! Mchy lubię i mam.

Elfir
08-11-2010, 21:26
A bym chciała Diksonię :(

Midori
08-11-2010, 21:28
No tak.... W Angli to nawet palmy rosną sobie czasami "na wolności"...

Elfir
08-11-2010, 21:48
Palmy mniej mnie rajcują. Mam sentyment do dżungli a nie do ogrodów śródziemnomorskich :)

Mis Uszatek
08-11-2010, 23:13
A ja chcę grevillę (nie wiam jak to się odmienia).
Amerykanie mają na to dobre określenie: zone envy. To znaczy, że ktoś kto mieszka w 5 strefie klimatycznej zazrdości temu z 6, że może sobie pozwolić na takie wspaniałe rośliny. Ale jak łatwo się domyślić, ten z 6 zazdości z kolei temu z 7, i tak dalej i tak dalej. Więc choroba jest dobrze znana, tylko nie wiem, czy możliwa do wyleczenia.
Gdybym mógł wybierać, to poprosiłbym o Australię.

Elfir
09-11-2010, 00:21
ale nie centrum tylko wybrzeże pewnie? Bo pod Ayers Rock mógłbyś jedynie kaktusy uprawiać :)
Ja poproszę o północną Nową Zelandię :D

Mis Uszatek
09-11-2010, 01:06
Taak - wybrzeże, wybrzeże. Nowa Zelandia "też" może być. Florę mają najdziwniejszą jaką widziałem i różne puste, wietrzne miejsca, Australia przy niej to prawie jak w domu.

Midori -
Podoba mi się Twoje wszechogarniające i akceptujące podejście. Wprawdzie akurat w tej chwili jestem na etapie pionierskim, a więc nie w głowie mi kontemplacja, a każdy chwast i opadły liść traktuję jak osobistego wroga, ale mam nadzieję, że to się zmieni kiedy mój ogród przybierze w miarę konkretną formę.
Oudolf mi wizualnie odpowiada, tylko ten jego background filozoficzny mniej, ale to na dłuższą dyskusję. W każdym razie dobrze, że podrzucasz tu takie idee. Jak się uczyć to od najlepszych.

magnolia
09-11-2010, 08:46
Nie było mnie na forum kilka dni, a tu takie świetne dyskusje.
Zgadzam się z Uszatkiem i Midori - wiele mozna zrobic ciekawych rzeczy u nas , bez nadmiernych wysiłków, kiedy zagraniczne fotki ogrodów, czy aranżacje z wystaw bedziemy traktowac jako inspirację. Dla mnie zdjęcie z trawami wyżej mogłoby byc inspiracja do zbudowania takiego widoku w Polsce. Takiego nie dosłownie, chodzi mi bardziej o zagranie perspektywaą i o pewnego rodzaju ascetyczną formę w tym założeniu.
I jeszczew sprawie lęków do nawiązań do otoczenia- nie chodzi to o nawiązania do osiedla klocków polskich które możesz mieć za ogrodzeniem. Bardziej o to ,żeby w ogrodzie, który możemy potraktować jak przedłużenie domu, kolejne wnętrze, tyle że na zewnątrz, szukać subtelnych nawiązań. ja np. na Mazowszu staram się unikać wysypaywania rabat śnieżnobiałym grysem bo mi nie gra z pejzażem otoczenia, nie ściągam tu też głazów z Podhala, ale chętnie wkomponuję w ogród jako rzeźbę duży otoczak spod fundamentów. Czyli ogród ma nawiązywać do domu i charakteru inwestora, a cudnie by było żeby nawiazywał do okolic.

jaki
09-11-2010, 09:52
chciałam to samo powiedzieć

Elfir
09-11-2010, 12:05
Magnolia - ty nie "trendy" jesteś. Obecnie wśród części forumowiczów jest "szał" wysypywania wszystkich możliwych rabatek białym grysem. Czasem nawet robienia kompozycji z czarnego i białego grysu. Czasem takie rabaty można też spotkać realizacjach firm wykonawczych (i projektowych):
http://www.allgreen.pl/images/850d3ca40d09d7e10a294a1efabc059b_enlarge.JPG
http://images45.fotosik.pl/196/b1503d783e55c643med.jpg
:)
Zawsze mnie fascynowało, jak ludzie wydłubują stamtąd szpilki sosen, albo takiego modrzewia..

Ja tam wole rabaty zarośnięte bodziszkiem (mój nr 1), pragnią, jasnotą, gajowcem, fiołkami - nawet jak się wsieje chwast to niespecjalnie go widać. Ale do okrywowych bylin trzeba zrezygnować z agrowłókniny...

egry
09-11-2010, 12:28
Ja tam wole rabaty zarośnięte bodziszkiem (mój nr 1), pragnią, jasnotą, gajowcem, fiołkami - nawet jak się wsieje chwast to niespecjalnie go widać. Ale do okrywowych bylin trzeba zrezygnować z agrowłókniny...

Ja w swoim ogrodzie mam właśnie rabaty zarośnięte bodziszkiem, jasnotą, fiołkami. Oraz rozchodnikiem kaukaskim i macierzanką cytrynową.
Nawet nieliczne chwasty, w takim otoczeniu nie rażą.

magnolia
09-11-2010, 14:07
Wiem że nie 'trendy' . A najbardziej mi przykro jak mi się coś fajnie uda, a potem zostanie to zrealizowane i wysypane białym żwirkiem, albo w paski. Po kilku takich lekcjach nauczyłam się ,że w jednym z tematów moich dyskusji musi być temat- czy biały żwirek jest dobrą alternatywą dla kory. Na szczęście mam parę argumentów racjonalnych, nie tylko- bo mi się nie podoba.
I też staram się wszędzie zdarniać.

magnolia
09-11-2010, 14:09
A bodziszki też mam w swojej pierwszej dziesiątce

magnolia
09-11-2010, 14:31
Jeszcze miałam napisać o tym co pisała jaki , że nie nalezy do bogatych, więc zostaje jej patrzeć na fajne ogrody. Ja też nie należę do bogatych, budowy pewnie jeszcze nie domknę parę ładnych sezonów. Ale myślę że bedę mieć ładny ogród. Potrzeba do tego 2 rzeczy - pomysłu i cierpliwości. Pomysł mam a reszta- no cóż, musi się znaleźć. Kupuje więć po 5 sztuk i dzielę, rozsadzam, rozsadzam. Przez pierwsze kilka sezonów mielismy budowę a w ogrodzie tylko 'groby'- tak nazywalismy nasze rabatki= mateczniki. Teraz groby juz nie przypominają grobów, z 5 sztuk mamy po 55 sztuk, więc są juz zadarnienia, tworza się dywany. Jak mamy wolną stówę to zawsze zawieje nas do szkółki, żeby dokupić drzewo czy krzew. I ogród zaczyna byc ogrdem. Co prawda mamy starodrzew, więc osnowa już jest, ale jeszcze kawał drogi przed nami.
Mysle że nie tylko bogaci moga miec ładny ogród. Bardziej myślę że wytrwali.

magnolia
09-11-2010, 14:33
Acha- zamiast drewna egzotycznego mamy deski sosnowe, zamiast kamienia- beton, a na podjazd pójdzie żwir jak wreszcie nazbieramy na to.

jaki
09-11-2010, 15:25
Mój ogród ma 4 lata, działka pokaźna. Większość nasadzeń na całej powierzchni to iglaki, liściaste drzewa. To wszystko ma przypominać zagajnik. W trawie pokazuje się mech i tak sobie myślę że to pożądany efekt, bo nie mam już sił kosić /problem z ilością trawy do utylizacji/

iwol
09-11-2010, 15:32
Witam , piękne zdjęcia.

pozdrawiam

Elfir
09-11-2010, 16:54
Bo ściętej trawy się nie utylizuje tylko rozrzuca pomiędzy krzewami :)

Midori
09-11-2010, 20:16
Bodziszek - jak najbardziej tak!

Poza tym ostatnio zachwycił mnie dębik ośmiopłatkowy Dryas octopetala
http://img51.imageshack.us/img51/585/debik.jpg
Przez niecałe dwa sezony rozrósł się z małych sadzonek do rozmiarów jak na zdjęciu (tak było wiosną - od tamtego czasu urósł tak, ze kamieni prawie nie widać). Już wiem, ze nadaje się na większe powierzchnie, jest absolutnie niekłopotliwy i, co najważniejsze, żadne chwasty nie mają z nim szans! Kwiaty ma absolutnie zachwycające (zdjecie jest niestety zrobione pod koniec kwitnienia), a głowki z puchatymi nasionkami to już czysta poezja...

Od trzech lat obserwuję w zaprzyjaźnionej szkółce tak posadzoną kostrzewę zieloną (tą która nazywana jest "niedźwiedzie futro") Festuca gautieri:
http://img180.imageshack.us/img180/7217/niedzwiedziefutro.jpg
Efekt wg mnie jest bardzo fajny (wygląda to jak na górskim szlaku). Musze jeszcze wydobyć od nich "wiedzę tajemną" czym je nawożą, bo to podobno klucz do tego żeby trawa ta nie zasychała od środka.

Do tych propozycji na słońce jeszcze jedna, która sprawdzi się też w lekkim półcieniu: zawilec wielkokwiatowy Anemone sylvestris
http://img835.imageshack.us/img835/5773/zawilcecopy.jpg
Te zawilce szybko się rozrastają i tworzą zwarte łany. Chwasty, nawet jeśli jakieś wyrosną, zupełnie nie rzucają się w oczy i nie przeszkadzają. Liście są trwałe przez cały sezon. Dodatkowo moje co roku zakwitają powtórnie pod koniec lata.

A teraz mój ulubieniec do cienia, numer jeden i moja "naj naj i w ogóle" bylina - kopytnik Asarum europaeum
http://img51.imageshack.us/img51/517/kopytnik.jpg
Rośnie jak burza, o chwastach można zapomneć (o! a jednak jakaś pokrzywa dała radę, hehe)

W półcieniu bardzo dobrze też zadarnia skalnica cienista Saxifraga urbium, ale potrzebuje trochę więcej wilgoci żeby dobrze rosnąć.
http://img825.imageshack.us/img825/4169/saxifragaurbium1wwwlecl.jpg
(niestety, nie mogę znaleźć zdjęcia mojej, a szkoda, bo ma ładniejsze kwiaty - musi być chyba jakąś odmianą )

Też do półcienia (lub na wilgotne gleby) przywrotnik Alchemilla
http://img254.imageshack.us/img254/7299/przywrotnik.jpg
Bylina nie do zdarcia, rozsiewająca się wszędzie. Bardzo wcześnie wypuszcza młode listki wiosną.

I na koniec inny mój ulubieniec do cienia - bardzo pospolita bylina leśna niezastąpiona do ogrodow naturalistycznych i siedliskowych - szczawik zajeczy Oxalis acetosella. Niestety raczej nie można go kupić (ja mnożę ostatnio na potegę te okazy, ktore rosły na mojej działce)
http://img213.imageshack.us/img213/2888/szczawikcopy.jpg

Z***y
09-11-2010, 20:34
I ja dołączam się do fanów bodziszków, oprócz tego żagwin, płomyk szydlasty, rogownica kutnerowata no i funkie, które uwielbiam.

Dla przekształcających trawniki w piękne ogrody projekt niewielkiego ogrodu, w którym zamiast trawy żwir, krzewy i rośliny okrywowe - może te rozwiązania będą dla kogoś inspiracją.

29929

Mis Uszatek
09-11-2010, 23:25
Dębik ośmiopłatkowy mam upatrzony od dawna ale nie było potwierdzenia z autopsji, że dobrze się spisuje. Jakoś trudno go kupić - nie masz może za dużo Midori?

Niedźwiedzie futro znakomite. Czy to się przycina?

prawdziwy.anika
10-11-2010, 00:35
wlasnie o to samo chcialam zapytac....
info z internetu
"Zimozielona trawa tworząca zwarte poduszki o wysokości 10 cm. Liście nitkowate, dość sztywne, ciemnozielone. Szybko się rozrasta, tworząc darń, ale starsze rośliny zamierają od środka kępy. Należy pamiętać, aby co 2-3 lata rozdzielać je i przesadzać. Nadaje się do ogrodu skalnego i zadarniania niezbyt dużych powierzchni. Do sadzenia pojedynczo lub w grupach po 2-3 lub 10-20 razem. Liczba roślin na 1 m2: 12 - 16."
czyli wydaje mi sie,ze obejdzie sie bez przycinania,natomiast trzeba przesadzac....jak nie urok....:???: czy nie ma nic ladnego bezobslugowego? :cry: w koncu zostana mi pokrzywy ;)

Irma
10-11-2010, 08:15
MAm pytanie odnośnie żwirku - lekko mnie załamaliście, ale może mi doradzicie co zrobić z miejscami gdzie psy wciąż i wciaż wydeptują wszystko do gołej ziemi?
Jak nie żwirek to co?

Mymyk_KSK
10-11-2010, 09:47
Irma - można wysypać piaskiem, korą - zależy od tego jakie to miejsca, czy oddzielone w jakiś sposób od reszty (np. niskim płotkiem myśliwskim) czy też... nie ;)

mazo
10-11-2010, 10:21
MAm pytanie odnośnie żwirku - lekko mnie załamaliście, ale może mi doradzicie co zrobić z miejscami gdzie psy wciąż i wciaż wydeptują wszystko do gołej ziemi?
Jak nie żwirek to co?

Ale to chyba nie jest tak, że każdy żwirek jest "zabroniony", chyba chodzi o ten biały, mniej naturalnie wyglądający?

Irma
10-11-2010, 10:58
u mnie kora nie wyglada ładnie, jakoś tak buro i ponuro...
pomyslałam jeszcze, zę mogę po kawałeczku zamieniać żwir na takie zadarniające, które są niezniszczalen,a le czy są takie?...
zadnego murka tam nie mam i nie chcę mieć, bo to przy samym domu.

Mazo, też mi się wydaje, że chyba nei o każdy żwirek chodzi z tym, że ja w jednym miejscu mam taki właśnie biały i drobny, nawet mi sie to podoba, chociaż wychodzi an to, zę sie nie znam,a le trochę niepraktyczny jest...

magnolia
10-11-2010, 11:18
Mazo, nic nie jest zabronione, najwyżej 'nie promowane'.
Nawet biały żwirek.. Napisałam, że dla mnie wygląda nienaturalnie i dominuje nad cała kompozycją. Inne żwiry całkiem lubię i stosuję.
Anika- kostrzewę jak nie nawozisz to nawet rzadziej można rozsadzać. I niewiele z tym roboty, bo nie trzeba sie nia za nadto przejmować. Byle zielonym do góry. Tniesz ostra łopata, a dopiero potem wyciagasz z ziemi juz podzielone.
Midori- z Twoich ulubieńców, ja też zakochana jestem w zawilcach i kopytniku. I w przywrotniku- ten to jest gość.
Uwielbiam też piaskowiec, choć nie testowałam go jeszcze u siebie, no i liriope. W tym sezonie wyprzedawali je jesienia w Leroy Merlin pod nazwą- Liliowce mix. Duże, okazy, sadząc od razu dzieliłam je na 3.
http://motoallegro.pl/liriope-big-blue-pelagia-pl-i1264425754.html

mazo
10-11-2010, 11:30
Dlatego użyłam słowa "zabronione" w cudzysłowiu, dobrze zrozumiałam, co miałaś na myśli i zgadzam się z tym :)

My planujemy mieć cały podjazd wysypany takim żwirkiem (nie białym :), to takie po prostu małe kamyki, z tym, że będą zatopione w betonie, tak, żeby ten beton nie prześwitywał - zobaczylismy coś takiego w wielu domostwach we Francji - wyglądało fajnie i myślę, że jest praktyczne. Podjazd mamy bardzo długi, kostki nie cierpię, nie pasuje do miejsca, a utwardzić to jakoś trzeba. Wyglądało to tak (drobniejszy żwirek niż my planujemy):

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/TNqCHhvtCfI/AAAAAAAAEw0/yEc6T9XHLy4/s512/IMGP3316.JPG

magnolia
10-11-2010, 12:56
A to nie jest żwir w żywicy? System Terraway? Bardzo fajne. Rozwiązania z betonem nie wiedziałam.
Ale super że darujesz sobie podjazd z kostki betonowej. beton lubię, ale kostki bet. już nie

Elfir
10-11-2010, 15:48
to jest tak zwany płukany beton.

A co do żwiru - biały jest ok. W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z białymi wapieniami :)
Ale w większości wypadków najładniej i najnaturalniej prezentuje się zwykły kolorowy lub szary żwir kwarcowy.

Midori
10-11-2010, 16:20
Dębik ośmiopłatkowy mam upatrzony od dawna ale nie było potwierdzenia z autopsji, że dobrze się spisuje. Jakoś trudno go kupić - nie masz może za dużo Midori?

Niedźwiedzie futro znakomite. Czy to się przycina?
Mam nadwyżki, ale ciągle przyczepione do roślin matecznych:) Jeszcze nie wzięłam się za ukorzenianie sadzonek, niestety ciągle coś innego wypadało. Ja znam dwa miejsca gdzie dębiki są - tu http://www.frank-raj.pl/ i tu http://byliny.olsztyn.pl/

Nie, nie przycina się tej kostrzewy.

Midori
10-11-2010, 16:33
czyli wydaje mi sie,ze obejdzie sie bez przycinania,natomiast trzeba przesadzac....jak nie urok....:???: czy nie ma nic ladnego bezobslugowego? :cry: w koncu zostana mi pokrzywy ;)
Przecież napisałam, że obserwuję od trzech lat te trawy i jak na razie wszystko ok - żadnego zamierania, zasychania czy przesadzania. Moje czasami podsychały, ale nigdy ich nie przesadzałam, najwyżej wycinałam suche miejsce , wsypywałam świeżej ziemi i czekałam aż zarośnie (niezbyt długo). Oni w tej szkółce twierdzą, że podstawa to wiosenne nawożenie.
A coś ładnego i prawie bezobsługowego to może szałwia 'Aurea'?
http://img513.imageshack.us/img513/9619/salviaaurea.jpg

mazo
10-11-2010, 16:39
A to nie jest żwir w żywicy? System Terraway? Bardzo fajne. Rozwiązania z betonem nie wiedziałam.
Ale super że darujesz sobie podjazd z kostki betonowej. beton lubię, ale kostki bet. już nie

A może to jest w żywicy? Nie mam pojęcia. Pewnie to lepsze rozwiązanie i pewnie też droższe.

e-mól
10-11-2010, 18:25
W tym sezonie wyprzedawali je jesienia w Leroy Merlin pod nazwą- Liliowce mix. Duże, okazy, sadząc od razu dzieliłam je na 3.
http://motoallegro.pl/liriope-big-blue-pelagia-pl-i1264425754.html


I czemu nie podzieliłas się z nami tą cenną informacją :(

prawdziwy.anika
10-11-2010, 18:41
mnie nie niepokoi zwir jako zwir w formie "ozdobnej",bo wszystko jest ok,dopoki sie nie przesadzi z "aranzacja" :???: te koleczka,paseczki,mieszanie kolorow,a tu piasek,a tam jeszcze jakas inna podsypka,bleeeee
bardziej mnie martwi to jego sprzatanie z lisci itp....

Blechert
11-11-2010, 12:16
Dlatego użyłam słowa "zabronione" w cudzysłowiu, dobrze zrozumiałam, co miałaś na myśli i zgadzam się z tym :)

My planujemy mieć cały podjazd wysypany takim żwirkiem (nie białym :), to takie po prostu małe kamyki, z tym, że będą zatopione w betonie, tak, żeby ten beton nie prześwitywał - zobaczylismy coś takiego w wielu domostwach we Francji - wyglądało fajnie i myślę, że jest praktyczne. Podjazd mamy bardzo długi, kostki nie cierpię, nie pasuje do miejsca, a utwardzić to jakoś trzeba. Wyglądało to tak (drobniejszy żwirek niż my planujemy):

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/TNqCHhvtCfI/AAAAAAAAEw0/yEc6T9XHLy4/s512/IMGP3316.JPG

Może lepiej to wysypać otoczakami polnymi w frakcji 3-6 cm? I bez betonu. Pies nasika, wszystko wsiąknie i po sprawie. Warstwa 10 cm Ci wystarczy.
Jeśli chcesz po tym jeździć, to jeszcze podbudowa musi być. Dodatkowe 10-20cm.
Na mojej stronce www po prawej jest to pokazane w formie parkingu w zakładce zdjęcia.

Kamienie zanurzone w betonie widywałem w wielu zagranicznych kurortach. Sęk w tym, że musi być to wykonane perfekcyjnie, bo inaczej straszy, albo nawet wykrusza się.

Blechert
11-11-2010, 12:25
Bodziszek - jak najbardziej tak!

Poza tym ostatnio zachwycił mnie dębik ośmiopłatkowy Dryas octopetala
http://img51.imageshack.us/img51/585/debik.jpg
Przez niecałe dwa sezony rozrósł się z małych sadzonek do rozmiarów jak na zdjęciu (tak było wiosną - od tamtego czasu urósł tak, ze kamieni prawie nie widać). Już wiem, ze nadaje się na większe powierzchnie, jest absolutnie niekłopotliwy i, co najważniejsze, żadne chwasty nie mają z nim szans! Kwiaty ma absolutnie zachwycające (zdjecie jest niestety zrobione pod koniec kwitnienia), a głowki z puchatymi nasionkami to już czysta poezja...

Od trzech lat obserwuję w zaprzyjaźnionej szkółce tak posadzoną kostrzewę zieloną (tą która nazywana jest "niedźwiedzie futro") Festuca gautieri:
http://img180.imageshack.us/img180/7217/niedzwiedziefutro.jpg
Efekt wg mnie jest bardzo fajny (wygląda to jak na górskim szlaku). Musze jeszcze wydobyć od nich "wiedzę tajemną" czym je nawożą, bo to podobno klucz do tego żeby trawa ta nie zasychała od środka.

Do tych propozycji na słońce jeszcze jedna, która sprawdzi się też w lekkim półcieniu: zawilec wielkokwiatowy Anemone sylvestris
http://img835.imageshack.us/img835/5773/zawilcecopy.jpg
Te zawilce szybko się rozrastają i tworzą zwarte łany. Chwasty, nawet jeśli jakieś wyrosną, zupełnie nie rzucają się w oczy i nie przeszkadzają. Liście są trwałe przez cały sezon. Dodatkowo moje co roku zakwitają powtórnie pod koniec lata.

A teraz mój ulubieniec do cienia, numer jeden i moja "naj naj i w ogóle" bylina - kopytnik Asarum europaeum
http://img51.imageshack.us/img51/517/kopytnik.jpg
Rośnie jak burza, o chwastach można zapomneć (o! a jednak jakaś pokrzywa dała radę, hehe)

W półcieniu bardzo dobrze też zadarnia skalnica cienista Saxifraga urbium, ale potrzebuje trochę więcej wilgoci żeby dobrze rosnąć.
http://img825.imageshack.us/img825/4169/saxifragaurbium1wwwlecl.jpg
(niestety, nie mogę znaleźć zdjęcia mojej, a szkoda, bo ma ładniejsze kwiaty - musi być chyba jakąś odmianą )

Też do półcienia (lub na wilgotne gleby) przywrotnik Alchemilla
http://img254.imageshack.us/img254/7299/przywrotnik.jpg
Bylina nie do zdarcia, rozsiewająca się wszędzie. Bardzo wcześnie wypuszcza młode listki wiosną.

I na koniec inny mój ulubieniec do cienia - bardzo pospolita bylina leśna niezastąpiona do ogrodow naturalistycznych i siedliskowych - szczawik zajeczy Oxalis acetosella. Niestety raczej nie można go kupić (ja mnożę ostatnio na potegę te okazy, ktore rosły na mojej działce)
http://img213.imageshack.us/img213/2888/szczawikcopy.jpg

Ja jestem z tych co nie lubią traw, ale to niedźwiedzie futerko sobie rozciągnę:) Zainspirowałaś mnie.
Do cienia polecam Ci brunerę. Bardzo ozdobne duże liście i same kwiaty wczesną wiosną. Niedość, że dobrze rośnie nawet w głębokim zacienieniu, to jeszcze odporna na skąpe podlewanie. Przebija kopytnika pod każdem względem.
Kopytnik ma jednak dużą zaletę - dobrze komponuje się z granitem. Mam go od kilku lat:)

skama
11-11-2010, 12:59
Ja też nie jestem zwolenniczką trawników. Moje rozwiązanie to krzewy. Sadzę je w grupach po kilka sztuk, wybieram te kwitnące, niektóre mają kolorowe liście. Nie szukam jakiś cudaków, tylko zwykłe gatunki, często sadzone w zieleni miejskiej /np. irgi, tawuły, śnieguliczki, berberysy, pięciorniki/. Do tego dosadzam kilka iglaków, żeby i zimą było na czym oko zawiesić /cisy, jałowce+ mahonie, bukszpany/. Całość jest naprawdę bezobsługowa.

Irma
11-11-2010, 14:39
to jest tak zwany płukany beton.

A co do żwiru - biały jest ok. W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z białymi wapieniami :)
Ale w większości wypadków najładniej i najnaturalniej prezentuje się zwykły kolorowy lub szary żwir kwarcowy.
to przynajmniej ten szary mam...uffff...;)

Tatarak
12-11-2010, 19:08
Mam niedźwiedzie futro od 3 lat w ogródku - w dwóch miejscach. Nie stosuję żadnego specjalnego nawożenia, ale mam taką obserwację: wymaga naprawdę dobrego drenażu. W jednym miejscu jest na lekkim podwyższeniu i lekkiej glebie, gdzie nigdy nie stoi woda i prezentuje się super (nawet mi kwitnie!) - nie ma żadnych wyłysień. Natomiast w drugim miejscu - gdzie czasami ma wilgotno przez dłuższy czas, środek kępy jest podatny na "łysienie".

Poza tym ta trawka rośnie na jakieś 5 cm i nie wymaga żadnego koszenia :)

Megana
12-11-2010, 19:47
Hej Tatarak :) - ja myślałam, że trawy to lubią wodę?

duduś
12-11-2010, 21:36
Jak to jest z tymi zadarniającymi bylinami w stylu : przywrotnik , skalnica, bodziszek ,zawilec i inne - co z nimi robi się po przekwitnięciu - jesienią lub wiosną ? - same "zgniją " czy trzeba jakoś je z gleby usunąć , wygrabić ?, czy po prostu rozkładają się i potem rosną następne?

Elfir
12-11-2010, 22:27
oczyszcza się na wiosnę z tego co nie rozpadło się w czasie zimy jeśli ogród ma być wypielęgnowany. Jeśli jest bardziej swobodny, to nie zwraca się na to uwagi.

Midori
13-11-2010, 09:57
blechert.pl po co wkleiłeś drugi raz te zdjęcia? Chyba trochę szkoda miejsca...
Mam brunnerę i zgadzam się z Tobą - to bardzo piękna roślina. Jednak kopytnik i tak jest u mnie na pierwszym miejscu.
Ważna uwaga, Tatarak wszystkie kostrzewy źle rosną w wilgotnym i słabo przepuszczalnym podłożu.

Midori
13-11-2010, 10:03
duduś, z wymienionych przez Ciebie tylko u przywrotnika wycinam łodygi bo są mocno zdrewniałe i nie ma szans żeby rozłożyły się do wiosny, a ja bardzo lubię widok ich młodych listków wczesną wiosną. Skalnica (podobnie jak kopytnik) ma liście zielone przez zimę - wiosną wyrastają nowe, a stare rozkładają się powoli pod nimi.

Blechert
13-11-2010, 16:05
blechert.pl po co wkleiłeś drugi raz te zdjęcia? Chyba trochę szkoda miejsca...
Mam brunnerę i zgadzam się z Tobą - to bardzo piękna roślina. Jednak kopytnik i tak jest u mnie na pierwszym miejscu.
Ważna uwaga, Tatarak wszystkie kostrzewy źle rosną w wilgotnym i słabo przepuszczalnym podłożu.

Tak mnie zafascynowało niedźwiedzie futro, że nie zauważyłem, że to długi wątek i odruchowo zrobiłem odpowiedz z cytatem. A potem patrzę, a tu wyszedł tasiemiec:) ale ładny chociaż:)

Nie wiem co Ty widzisz w kopytniku. Fajny jest, ale nie przesadzajmy, że to król ogrodu:)

magnolia
15-11-2010, 09:07
Wg. mnie kopytnik jest sliczny- nie król ogrodu,ale prawie. Tym bardziej go lubie ze nie bede go nigdy mieć- na piasku pylastym lepiej go sobie darować niz patrzec jak się morduje biedaczek.
Midori pisałaś o nawożeniu 'Niedźwiedziego futra'- że w szkółce tak mówią- z tego co ja wiem od szkółkarzy większośc traw ( poza miskantami głównie) nie lubi nawożenia, i jak ma przenawożone to wtedy się rozkłada i robi się dziurawa w środku. U M. Surowińskiego w opisie pielegnacji kostrzewy Pic Carlit jest napisane tylko- 'wyczesać martwe liscie'.

Mis Uszatek
15-11-2010, 19:12
OdTataraka i Magnolii wiemy już jak pielęgnować niedźwiedzie (futro). Drenować, wyczesywać ale nie prowadzić do fryzjera, nie stosować odżywek.
Dziękuję w imieniu wszystkich misiów.

Tatarak
15-11-2010, 19:17
Hej Tatarak :) - ja myślałam, że trawy to lubią wodę?

zobacz, co napisała Midori - widać trawy tak, kostrzewy niekoniecznie :) aż tak to się nie znam (jeszcze) :)

prawdziwy.anika
15-11-2010, 20:01
tak sobie myslalam o tym zwirku,ze on w takiej zlej slawie u nas i w ogole,ale przeciez czesto zachodzi potrzeba taniego utwardzenia niepotrzebnych nam powierzchni,a zeby nie bylo "oklepanie",to moze cos prostego w wykonaniu na wzor tzw ogrodow zen?


http://www.japonia.org.pl/obrazki/2003/Ogrody_Zen/Ogrody_Zen_02.jpg
http://lh4.ggpht.com/_YNtJC865JkI/SeNiC6ix4tI/AAAAAAAADlI/ZJWxGsjsWkw/s576/DSCN1279.JPG
http://1.bp.blogspot.com/_EXNn7F8UEdg/TMlhTdRZqFI/AAAAAAAAAPQ/ouj9NaAjPFQ/s320/P1030391.JPG
http://deccoria.pl/files/15830/17099/a982d76ce9b580be4e635086c483683e.jpg
http://www.japonia.org.pl/obrazki/2003/Ogrody_Zen/Ogrody_Zen_01.jpg
http://img237.imageshack.us/img237/6933/ogrod1vw2.jpg

kurcze,jak oni to wszystko utrzymuja w czystosci i "we wzorze",szczegolnie ten piasek? :-?

Mis Uszatek
15-11-2010, 20:49
A teraz sobie wyobraź za płotem gumno sąsiada ze starą pralką i klombami w oponach.
Protestuję. Zen stosowany bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą grozi kiczem lub tandetą. Poza tym to propozycja dla tych, którzy zatrudniają ogrodnika na pełny etat.

Żeby było jasne - przepadam za ogrodami japońskimi.

prawdziwy.anika
15-11-2010, 20:49
http://www.japangarden.co.uk/images/jgproducts/detailed/d_2352.jpg
http://www.mysacredgarden.com/images/GI-daitokujizuihoin.jpg
http://de.academic.ru/pictures/dewiki/84/TofukujiGarden1.jpg

prawdziwy.anika
15-11-2010, 20:50
a teraz sobie wyobraź za płotem gumno sąsiada ze starą pralką i klombami w oponach.. :lol2:

Midori
15-11-2010, 20:58
Midori pisałaś o nawożeniu 'Niedźwiedziego futra'- że w szkółce tak mówią- z tego co ja wiem od szkółkarzy większośc traw ( poza miskantami głównie) nie lubi nawożenia, i jak ma przenawożone to wtedy się rozkłada i robi się dziurawa w środku. U M. Surowińskiego w opisie pielegnacji kostrzewy Pic Carlit jest napisane tylko- 'wyczesać martwe liscie'.
Ha! Widzisz też tak uważałam, do czasu kiedy zobaczyłam te ich kostrzewy. Nie mają sobie równych - zarówno te, które wystawiają na sprzedaż jak i te, które rosną u nich na rabatach pokazowych. Wiosną będę drążyć dalej ten temat, bo chyba warto.

Midori
15-11-2010, 21:41
Nie wiem co Ty widzisz w kopytniku. Fajny jest, ale nie przesadzajmy, że to król ogrodu:)
Nie pisałam nigdzie, ze to król ogrodu. Nie wiem zresztą co by to miało znaczyć.
Ale dziekuję za to pytanie. Dzięki niemu uświadomiłam sobie za co tak naprawdę go cenię.
Uważam, ze nie ma drugiej tak dobrej i wszechstronnej rośliny zadarniającej do cienia. Jest ładny - oczywiście! - sam w sobie ze swoimi delikatnymi, zimozielonymi liśćmi o ciekawym kształcie, ale też doskonale nadaje się jako tło dla większości innych roślin cieniolubnych. Fiołki pomiedzy kopytnikiem wygladają fantastycznie, a dla zawilca gajowego, tracącego liście po kwitnieniu, to wręcz nieodzowny towarzysz. Poza tym podoba mi się sposob w jaki on rośnie, plastyczny walor tego, jak układają się jego liście: np takie paprocie - pomiędzy barwinkiem, czy bluszczem po prostu sobie rosną, natomiast można powiedzieć, że spomiędzy kopytnika one się wyłaniają.
Kopytnik posadzony w rozstawie co 25 - 30 cm dosyć szybko da pełne zdarnienie, ale nie jest ekspansywny, nigdy nie zagłuszy ani nie przytłumi innych roślin, a utworzone z niego kępy długo nie stracą swego kształtu. Np kopytnik, z mojego zdjęcia rośnie w tym miejscu już pięć czy sześć lat i ciągle zachował się układ scieżki i kształt grup, w których był posadzony - nie jest to możliwe z bluszczem czy barwinkiem, one dawno już zarosłyby bezładnie cały dostępny teren.
Myślę, ze wszystkie osoby zainteresowane uprawianiem ogrodu bez trawnika powinny rozglądać się za roślinami tego typu - tzn takimi, które będą stanowić bardzo dobre, spokojne tło dla innych efektowniejszych roślin. Trudno przecież stworzyć ogrod z samych efektownych roślin.

magnolia
16-11-2010, 08:25
Prawdziwy Anika, ja tez lubię żwir- jako nawierzchnia, opaska, na ścieżkę, itp. Nie lubię wzorków ze żwiru, podspyywania żwirem roslin, szczególnie kiedy żwir ma kolor bardzo wyrazisty, i kiedy zdominuje cała kompozycję. Sama będę mieć podjazd żwirowy ( dokładnie z drobnego tłucznia).

Elfir
16-11-2010, 11:16
A ja zamierzam mieć ogród żwirowy.
Ludzie, nie zrozumieliśmy się. Nikt nie jest przeciwko żwirowi jako materiałowi w ogrodzie. To jak z drewnem. Można mieć drewniany taras , ale można z drewna mieć tandetne rzeźby. Kwestia jak się wykorzystuje dany materiał i w jakim kontekście.
Na przykład. Kuliste żywotniki podsypane żwirkiem. W nowoczesnym, geometrycznym ogrodzie takie żywotniki są jak rzeźby a żwir ma wydobywać ich kształt. Ale w ogrodzie żwirowym mającym udawać suche łąki i piargi żywotnik jest nie na miejscu, bo to roślina środowisk wilgotnych. I w tym przypadku gryzie się ze żwirem. Natomiast w ogrodzie naturalistycznym czy wiejskim żwirem raczej wysypuje się ścieżki, a rabaty korą.

Nalepiok
16-11-2010, 18:27
Ogród nie jest stałym elementem. Zawsze trzeba go co jakiś czas przebudować. Średnio licząc co ok 10 lat

myślę, że jak ma urok, to wracając do ogrodu po wielu latach i zastanie go w tym samym stanie może bardziej wzruszyć niż nowoczesna kompozycja (przypuszczalnie równie wspaniała) :)

ale to tylko opcja "dziecko wraca na stare śmieci po wielu latach" :)

cudka1
17-11-2010, 21:32
Witam wszystkich miłośników żwirku i przeciwników trawników :)
Ja w swoim ogrodzie mam "niestety" przewagę trawnika. Na niektórych rabatach wysypałam korę, na innych żwirek. Tak na oko 70% działki to wrrrrr... trawa.
Ze swoim ogrodem walczę już od chyba 5 lat (!!!!) i przyznam -końca walki nie widać (szczęście, że nawet to polubiłam).
czy tego chcemy, czy nie, przebudować co jakiś czas ogród trzeba: a bo to jedna roślinka rozrośnie się niekontrolowanie i zasłoni inną, albo w danym miejscu rosnąć w ogóle nie chce I JUŻ. W tym roku np. nasz ogród płynął. Dosłownie, a muszę dodać, że nie jest na terenie zalewowym. Coś się stało w okolicy (do tej pory uchodziła za umiarkowanie normalną jeśli chodzi o te sprawy) i na okolicznych polach zaczęły tworzyć się jeziora, które z kolei zaczęły zalewać moją działkę.:bash:
Tak więc niektóre nasadzenia szlag trafił:bash: i teraz siedzę sobie, czytam Wasze posty i marzę o wyżwirkowaniu wszystkiego;)
Dziękuję za inspiracje, listę roślin (już wiem która będzie królem ogrodu) i proszę o podpowiedź: roślina okrywowa lubiąca miejsca nasłonecznione, glebę gliniastą i oczywiście dość "mokrą".
Na wiosnę szykuje się w moim ogrodzie dużo zmian, więc zbieram wszelkie informacje.
Pozdrawiam
cudka

Elfir
17-11-2010, 22:04
dereń rozłogowy "Kesley"

cudka1
18-11-2010, 11:47
Pięknie dziękuję Elfir.
Może jeszcze jakaś inna roślina udźwignie te warunki?

Elfir
18-11-2010, 21:25
cis repandens, trzmielina fortune'a, tawulec pogięty "Crispa"

Mis Uszatek
21-11-2010, 17:15
cis repandens, trzmielina fortune'a, tawulec pogięty "Crispa"
Co do cisa, to miałbym wątpliwości. Obserwuję park, w którym ze trzy lata temu zrobiono dużo nasadzeń tych cisów. Na dużym klombie rosną obok siebie w strefie zacienionej i nasłonecznionej. Te w słońcu są dwa razy mniejsze i słabują.

Elfir
21-11-2010, 21:14
cisy znoszą słońce przy odpowiedniej wilgotności podłoża.

cudka1
22-11-2010, 13:33
Elfir, raz jeszcze dziękuję.
U mnie cis dość nieźle radzi sobie właśnie na słońcu w tych moich "mokradłach" ;)
Zerknęłam na wymogi tawulca- lubi niestety gleby przepuszczalne. Może uda się go oszukać ?

Elfir
22-11-2010, 21:11
zasadniczo niemal wszystko wymaga gleb przepuszczalnych. Ale w ogrodzie można usypać niewielkie pagórki i na nich posadzić rośliny.

Mis Uszatek
22-11-2010, 23:20
cudka1 - nie byłbym sobą, gdybym Ci nie polecił kosodrzewiny. Sprawdziła się u mnie na mokrej i ciężkiej glebie w pełnym słońcu. Masz wiele odmian do wyboru o różnej wysokości.

rasia
22-11-2010, 23:47
zasadniczo niemal wszystko wymaga gleb przepuszczalnych. Ale w ogrodzie można usypać niewielkie pagórki i na nich posadzić rośliny.
Elfir, uwielbiam Cię! :yes:Podsunęłaś mi właśnie pomysł zrobienia z mojego glinianego ścierniska morenowego krajobrazu! :D
Uszatek, mogę do "klubu" , mimo że nie przekształcam a dopiero kształtuję...?:rolleyes::D

cudka1
23-11-2010, 12:36
Elfir, to świetny pomysł, z całą pewnością powstanie kilka pagórków.
Misiu Uszatku, dziękuję. Kosodrzewinie po trzykroć TAK ;)
Zmuszam troszkę do tych "swoich" warunków wierzbę, cyprysiki, świerki ( z różnym skutkiem-niestety).

Aby do wiosny.

Elfir
23-11-2010, 12:41
chyba z wierzbą nie ma problemów?
A jest tego tyle odmian!

rasia
23-11-2010, 22:45
chyba z wierzbą nie ma problemów?
A jest tego tyle odmian!
Wierzba, to jedyne co mi bezbłędnie tam rośnie z byle badylka...:D

Mis Uszatek
23-11-2010, 23:43
Jeszcze chciałbym polecić niedoceniane drzewo - grab, zwłaszcza dla programowych miłośników krajowych gatunków. Wprawdzie sam dopiero sadzę, więc nie opowiem z doświadczenia, ale widzę, że pojawia się tego sporo na ulicach i wytrzymuje naprawdę ciężkie warunki, np. dziurę w chodniku 1x1m. Jest do wyboru kilka wielkości i kształtów od zupełnie smukłych do bardziej zaokrąglonych, plus możliwość zrobienia żywopłotu aż w końcu mniej lub bardziej formowanego krzewu. Gęste listowie, ładny żółty kolor na jesieni.

Mis Uszatek
23-11-2010, 23:50
mogę do "klubu" , mimo że nie przekształcam a dopiero kształtuję...?:rolleyes::D
Oczywiście że masz tu miejsce. Chyba nawet lepiej od razu zacząć dobrze, niż potem naprawiać.

Mis Uszatek
24-11-2010, 00:37
A ja zamierzam mieć ogród żwirowy.
Ludzie, nie zrozumieliśmy się. Nikt nie jest przeciwko żwirowi jako materiałowi w ogrodzie. To jak z drewnem. Można mieć drewniany taras , ale można z drewna mieć tandetne rzeźby. Kwestia jak się wykorzystuje dany materiał i w jakim kontekście.
Ten sceptycyzm bierze się tylko stąd, że średni poziom estetyczny w narodzie jest niski i niektóre rozwiązania trafiając pod strzechy zamianiają się w banał i kicz. Tu na forum widziałem już takie kwiatki, że ręce opadają, a ich właściciele prezentowali je z dumą i zdobywali szeroki poklask: np. kompozycje brukarskie w różne esy-floresy, bo przecież nie może być nudno, prawda?

cudka1
24-11-2010, 09:41
chyba z wierzbą nie ma problemów?
A jest tego tyle odmian!

Elfir,
to chyba jedyna roślina w moim ogrodzie, która nie spędza mi snu z powiek.
Mam w sumie cztery sztuki, tnę kilka razy w sezonie bez obaw że coś jej się stanie (przeciwnie-po cięciu rośnie jak głupia),
zima jej nie straszna, zalewanie ew. podsuszanie też. To idealna roślina dla leniwych ogrodników.
Polecam
cudka1

cudka1
24-11-2010, 09:44
Jeszcze chciałbym polecić niedoceniane drzewo - grab, zwłaszcza dla programowych miłośników krajowych gatunków. Wprawdzie sam dopiero sadzę, więc nie opowiem z doświadczenia, ale widzę, że pojawia się tego sporo na ulicach i wytrzymuje naprawdę ciężkie warunki, np. dziurę w chodniku 1x1m. Jest do wyboru kilka wielkości i kształtów od zupełnie smukłych do bardziej zaokrąglonych, plus możliwość zrobienia żywopłotu aż w końcu mniej lub bardziej formowanego krzewu. Gęste listowie, ładny żółty kolor na jesieni.

Piękne drzewo, tylko jakoś nie mogę znaleźć odmian z których można by uformować krzew. Może jakaś podpowiedź ?:D

Midori
24-11-2010, 12:19
Grab pospolity 'Columnaris'

Mymyk_KSK
24-11-2010, 12:21
Piękne drzewo, tylko jakoś nie mogę znaleźć odmian z których można by uformować krzew.

Po prostu gatunek (Grab zwyczajny Carpinus betulus) - nie odmiany - tniesz "żywopłotowo" i powinno być dobrze :)

cudka1
24-11-2010, 14:25
Midori, Mymyk_KSK - dziękuję.

Mis Uszatek
03-12-2010, 23:20
Ostatnie sadzenia robiłem odgarniając śnieg. Ciekawe co z tego będzie. Teraz mam "spokój" do marca.
Przyszedł czas na podsumowanie i odpowiedź Dudusiowi na zaległe pytanie o gatunki w moim ogrodzie.

W większych ilościach (jednolite klomby, większe grupy lub pasy):
euonymus fortunei 'Coloratus' - trzmielina
hedera helix - bluszcz
cornus stolonifera 'Kelseyi' - dereń rozłogowy
sorbaria sorbifolia - tawlina jarzębolistna
sorbaria sorbifolia "Sem"
buxus sempervirens - bukszpan
pinus mugo - kosodrzewina
pinus mugo var. pumilio
viburnum × burkwoodii 'Conoy' - kalina Burkwooda
ilex verticillata - ostrokrzew okółkowy
clethra alnifolia - orszelina olcholistna
ulmus 'Jacqueline Hillier' - wiąz prawie-karłowaty


W umiarkowanych ilościach - jako uzupełnienia, części grup wielogatunkowych:
taxus × media 'Farmen' - cis pośredni
taxus × media 'Hicksii'
taxus baccata 'Repandens' - cis pospolity
różne różaneczniki (z ciekawszych: Horizon Monarch, Hachmann's Charmant, Marcel Menard)
kalmia latifolia
prunus laurocerasus - laurowiśnia
rhamnus frangula 'Fine Line' - kruszyna
cornus sanguinea 'Midwinter Fire' - dereń świdwa
cornus alba - dereń biały
prunus serrulata 'Shimidsu' - wiśnia piłkowana
magnolia "Susan", "Butterflies", "Heaven's Scent"
carpinus betulus 'Frans Fontaine' - grab
sorbus aucuparia - jarzębina
amelanchier lamarckii - świdośliwa
3 gatunki traw, liliowce


Pojedyńcze okazy:
cornus kousa - dereń Kousa
cornus controversa 'Candlelight' - dereń pagodowy
heptacodium miconioides
chionanthus virginicus - śniegowiec wirginijski
prunus cistena - śliwa dziecięca
styrax japonicus - styraks japoński
sinocalycanthus sinensis - krewniak kielichowca
prunus × subhirtella 'Autumnalis Rosea' - wiśnia różowa
magnolia sieboldii
magnolia "Yellow River"
cercidiphyllum japonicum - grujecznik japoński
stewartia pseudocamellia - stewarcja japońska
nyssa sylvatica - błotnia leśna
liriodendron tulipifera - tulipanowiec
metasequoia glyptostroboides - metasekwoja
carpinus betulus 'Fastigiata' - grab


Hmmm... trochę tego dużo, ale to tylko takie wrażenie, bo główną masę stanowi kilka gatunków.
No i mała poprawka - niektóre osobniki zostały w doniczkach więc mogą jeszcze nie przetrwać zimy. Co typujecie na pierwszy ogień?

duduś
04-12-2010, 08:50
szkoda że po łacinie :(

oogrodniczka
04-12-2010, 10:01
do cudka 1:
jeżeli podobają ci się graby, a masz miejsce na większy krzew to obejrzyj sobie
http://arboretum.sggw.pl/galeria/carpinus_rogow.jpg
produkcja Arboretum SGGW w Rogowie

Mis Uszatek
04-12-2010, 10:14
Dodałem podpisy po polsku.

wierzch
04-12-2010, 10:39
szkoda że po łacinie

Dodałem podpisy po polsku.


duduś, informacje o roslinach, ich nazwy botaniczne/polskie mozesz uzyskac korzystajac m.in. z wyszukiwarki na stronie Związku Szkółkarzy Polskich (http://www.zszp.pl).
Wystarczy podac dowolny czlon nazwy polskiej lub lacińskiej.

Ciekawa jest rowniez funkcja wyszukiwania zaawansowanego.

Pozdrawiam

Tatarak
04-12-2010, 11:34
Z tym "spokojem" do marca to lekka przesada :) Ja dziś kilkanaście minut otrzepywałam ze śniegu wszystkie krzewy i drzewka zimozielone - gałęzie im się uginały do ziemi, biedulkom moim :)

Mis Uszatek
04-12-2010, 11:51
Z tym "spokojem" do marca to lekka przesada :) Ja dziś kilkanaście minut otrzepywałam ze śniegu wszystkie krzewy i drzewka zimozielone - gałęzie im się uginały do ziemi, biedulkom moim :)

Wszelkie prace ogrodowe poniżej 5 godzin dziennie z łopatą nazywam błogim spokojem!
A z tym śniegiem to pomyśl inaczej - właśnie w innym wątku polecałem obsypywanie jako zabezpieczenie przed wyłamaniami.

cudka1
04-12-2010, 15:15
do cudka 1:
jeżeli podobają ci się graby, a masz miejsce na większy krzew to obejrzyj sobie
http://arboretum.sggw.pl/galeria/carpinus_rogow.jpg
produkcja Arboretum SGGW w Rogowie

Piękny okaz... troszkę duży... ale i tak na wiosnę szukam dla siebie grabu w sklepach ogrodniczych.

Misiu Uszatku,
ja na pierwszy ogień typuję to, co posadziłeś odgarniając śnieg.
Obym się myliła. Strasznie mi szkoda każdej rośliny, którą złamie zima. Na początku naszej ogrodowej przygody ( jakieś siedem lat temu) posadziliśmy z końcem listopada ok 100 sztuk krzewów różnej maści-przetrwało zaledwie kilka z nich. W takich momentach płakać się chce.

duduś
05-12-2010, 12:25
Witam na poprzednich stronach znalazłam takie zdjęcia
http://www.domo.pl/galeriadomo/?item/183
http://www.domo.pl/galeriadomo/?item/184 jakie rośliny _ dwie takie wysokie , ciemno zielona i żółtawa dominują na pierwszym zdjęciu/ a jakie na drugik po prawej stronie - czerwonawe

magnolia
07-12-2010, 07:50
Na pierwszym zdjeciu polewej jasnozielone to wg. mnie może być młody wiąz Wredei , a obok to zielone to może berberys thunberga Erecta ( ale moge się mylić bo nie widać najlepiej). Na drugim zdjęciu czerwone to przebarwiony jesiennie klon ginnala ( tak z daleka, więc chyba), a pod nim jaśniejszy to klon palmowy.

una
06-01-2011, 13:13
A teraz sobie wyobraź za płotem gumno sąsiada ze starą pralką i klombami w oponach.
Protestuję. Zen stosowany bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą grozi kiczem lub tandetą. Poza tym to propozycja dla tych, którzy zatrudniają ogrodnika na pełny etat.

Żeby było jasne - przepadam za ogrodami japońskimi.

Mam dokładnie te same wątpliwości. Większość ogrodów tu prezentowanych wygląda pięknie w dużej mierze dlatego, że "za płotem" jest ściana zieleni. Tło dla takich ogrodów jest szczególnie ważne. I żeby go zeszpecić nie musi to być stara pralka - wystarczy dom sąsiada o niepasującej kolorem elewacji albo jego ogrodzenie w innym stylu - i już zamierzonego efektu nie będzie. Widok nie kończy się na granicach działki, a już zwłaszcza widok z okien.

a***dy
07-01-2011, 17:57
No nie przesadzajmy z tą uprzejmością dla projektantek, przecież to jakaś forma reklamy. Nikt im tu chleba nie odbiera. Wręcz przeciwnie. Może nie udzielam się tu zbyt często, ale czasami regularnie przeglądam to forum i mogę wysnuć wniosek, że popularność niektórych projektantek udzielających się tu nie wzięła się znikąd (wolnych terminów do wiosny 2012 brak-tak pisze jedna z nich i z góry bardzo przepraszam, za ten "nieuprzejmy" przykład). Angielski projektant w Polsce jest chroniony prawem autorskim tak samo jak polski. Więc co zdjęcie angielskiego projektu ogrodu można umieścić, a polskiego nie, bo to odbieranie chleba ?. Chyba, że nie ma nic ciekawego do pokazania... Najłatwiej to się pisze jaki nudny jest w Polsce tujkowy krajobraz i umieszcza zdjęcia angielskich ogródków przydomowych. Sama przeglądam czasami strony polskich projektantów i dotychczas nie znalazłam nic co mogłabym umieścić w tym temacie. Więc się grzecznie spytałam. Ale już nie będę, tylko karnie pójdę do projektanta, wydam pieniądze i on mi wtedy uchyli rąbka tajemnicy: "jak w Polsce zrobić polski, nietrawnikowy, niebanalny ogród".

Droga jata - kiedyś - 4 tala temu pokazywałem swoje ogrody na tym forum i redakcja forum zablokowała mnie...;(
dlatego pisze teraz pod innym nickiem

Megana
07-01-2011, 21:01
Jak to zablokowała, to nie mogłaś wklejać zdjęć :jawdrop:
To po co to forum???????????

a***dy
07-01-2011, 21:23
jestem projektantem ogrodów
redakcja uznała że reklamuję swoją firmę i zablokował mi dostęp do forum

Megana
07-01-2011, 21:38
Ale na forum wiele osób pracuje w takich zawodach, z których swoją wiedzę przekazują na forum, a przy okazji, jak ktoś się zdecyduje, to umawia się i tyle.
Któryś z forumowiczów zajmuje się okami, podpowiada wiele różnych rozwiązań, a przy okazji, jeśli ktoś chce, to niech sobie z nim załatwia okna, które sprzedaje.
Dla mnie to dziwna historia :(

Elfir
08-01-2011, 01:11
no chyba, że było to nachalne pisanie w każdym wątku o zaletach swojej firmy? Zwykle za coś takiego usuwają.
Nie sugeruję, że tak robiła akurat a4ogrod!
Mnie usuwają niekiedy podpis jako nieopłaconą reklamę.

a***dy
08-01-2011, 08:57
no chyba, że było to nachalne pisanie w każdym wątku o zaletach swojej firmy? Zwykle za coś takiego usuwają.
Nie sugeruję, że tak robiła akurat a4ogrod!
Mnie usuwają niekiedy podpis jako nieopłaconą reklamę.

Możesz ocenić sama -wątki z 2003 roku wciąż są na forum - mój stary nick "jatoja"
i nie " tak robiła akurat a4ogrod" - jestem facetem...;)

Elfir
08-01-2011, 17:12
przepraszam :)

Megana
08-01-2011, 20:50
Oj tam facet, nie facet ;)
Ale rozumiem, że czasem człowieka krew zalewa :)

sure
08-01-2011, 21:03
Megana, bo Ty jesteś takim "podmiotem zbiorowym" i nie wiadomo do końca, kto pisze... to się może przyzwyczaiłaś/łeś? ;)

(sorki za dygresję)

Megana
08-01-2011, 21:16
Sure, wiadomo kto pisze...........ja hehehe, a jak pisze Michał, to się podpisuje swoim imieniem :)
Ale fakt, jesteśmy podmiotem zbiorowym :)

duduś
09-01-2011, 09:40
ktoś mi napisał ( jak dowiedział się że jestem babeczką ) że Kopernnik też był kobietą .........................?

Arnika
09-01-2011, 14:47
Poczytałam ten wątek...
Ojjjj fajne te ogrody bez cotygodniowego koszenia... Fajne... U mnie to raczej nie wypali... podoba też mi się trawniczek, choć ustrzeżenie go od chwastów graniczy z cudem... obok lasy brzozowe i mieszana, łąki i bagna...
Gleba gliniasta.... i za płotem sąsiadka ma... ogród naturalny... czytaj chwast wyższe niż siatka... To jak tu się uchronić od chwastów...
Muszę poczytać jeszcze o niektórych roślinkach....
Cały czas szukam inspiracji do mojego ogrodu......
Podoba mi się wiele ogródków... a sama nie wiem co bym wybrała u siebie....

Mis Uszatek
12-03-2011, 20:37
Temat dla zaawansowanych: underplanting czyli podsadzanie(?).
http://awaytogarden.com/wp-content/uploads/2008/06/magnolia-bed.jpg
Wspaniały efekt, który czasem możemy podziwiać w dojrzałych, zadbanych ogrodach. Aby go osiągnąć musimy po pierwsze mieć dorosłe drzewo, po drugie - sporo odwagi i umiejętności, bo poruszamy się w "strefie zakazanej", gdzie łatwo uszkodzić korzenie albo zabrać roślinie składniki pokarmowe.

AwayToGarden daje 10 wskazówek jak to robić: http://awaytogarden.com/10-thoughts-on-successful-underplanting

http://awaytogarden.com/wp-content/uploads/2008/06/bed-in-june.jpg

W ogóle warto poczytać artykuły z tej witryny... i pozazdrościć. O tym jak mocno jesteśmy zapóźnieni z repertuarem przeciętnych przydomowych ogródków świadczy np. dobór roślin - barwinek, runianka i bluszcz czyli nasz chleb powszedni, są uważane za nudne i oklepane. O tujach, irgach nawet się tam nie wspomina.

optymistka
12-03-2011, 20:56
Co to za roślinka na ostatnim zdjęciu, ta cytrynowo zielona trawa?

Elfir
12-03-2011, 21:26
To Hakonechloa macra "Aureola"
Obok jest wietlica japońska ( Athyrium niponicum "'Burgundy Lace" ?), kopytnik (Asarum europaeum), cytrynowe żurawki (Heuchera) i funkie (Hosta sp.)

magnolia
16-03-2011, 07:16
napewno warto jest znać i stosować więcej gatunków niż powszechne bluszcze, barwinki i runianki, ale moim zdaniem nie trzeba ich tez przekreślać- i z nich można robić piękne i niebanalne miejsca a udać się to może kiedy mamy pomysł na miejsce, dobrze dobierzemy gatunki do warunków i pokusimy się od czasu do czasu na jakiś ciekawy akcent, albo wykorzystamy grę światła i cienia... Dobrym przykładem są warszawskie Łazienki- od kilku sezonów rosną tam wielkie połacie bluszcza, host i geranium i wg. mnie wśród tych starych drzew z trawiastymi polankami wygląda to pięknie i nie nudno.
Piszę to bo czasem idziemy tez w skrajnie inną stronę- szukamy gatunków oryginalnych, rzadkich, komponujemy je ze sobą i... wyglądają jak kolekcja, są ciekawe, ale nie tworzą nastroju w ogrodzie, nie grają ze sobą i z otoczeniem. To znacznie gorsza sytuacja.

e-mól
16-03-2011, 11:19
Ha! Widzisz też tak uważałam, do czasu kiedy zobaczyłam te ich kostrzewy. Nie mają sobie równych - zarówno te, które wystawiają na sprzedaż jak i te, które rosną u nich na rabatach pokazowych. Wiosną będę drążyć dalej ten temat, bo chyba warto.

Midori, wiosna przyszła może uda Ci się ustalić co z tą kostrzewą w tej szkółce takiego magicznego robią.

Tatarak
16-03-2011, 16:38
Wyspiarze mają dużo większy wybór roślin w swoim klimacie. Mam taką ichnią książkę o zakładaniu ogrodów i liczba gatunków, ktore tam polecają przyprawia o zawrót głowy - ale jak zaczynam sprawdzać w necie, to najwyżej co trzecia ma szanse przetrwać naszą zimę.

Elfir
17-03-2011, 19:03
Znalazłam w sieci taki przykład patio bez trawnika - wrzucam dla inspiracji:
http://www.flickr.com/photos/charlotterowegardendesign/5332393013/

Hortensja Anabelle, hakonechloa, konwalnik, fragresia, wisteria, ciemiernik, przywrotnik, lawenda, bukszpan - to u nas przezimuje.
Oliwkę i kilka innych roślin trzeba byłoby zastąpić.

Megana
17-03-2011, 21:39
Hortensja Anabelle, wygląda super :)
A co jest pod drzewami posadzone?

Elfir
17-03-2011, 21:42
to ciemne to konwalnik

Megana
17-03-2011, 22:14
Znalazłam w internecie większe zdjęcie - wygląda uroczo :)
Z jakąś jaśniejszą trawka byłaby z nich nie zła para :)
Ale z tego co przeczytałam, to trochę strach, że zmarznie zimą :(

Elfir
17-03-2011, 22:44
można okrywać.

Megana
18-03-2011, 19:20
Hyyyy słusznie można okryć :)

Midori
23-03-2011, 11:49
Midori, wiosna przyszła może uda Ci się ustalić co z tą kostrzewą w tej szkółce takiego magicznego robią.
Pamiętam. Jak będę u nich to zapytam.

Elfir
23-03-2011, 11:51
kurna, kurna, kurna!!!
Do cholery doprowadza mnie oferta szkółkarska w Polsce!
Jak to jest, ze z maleńkiej Holandii można ściągnąć wszystko i w dowolnym rozmiarze, a biorąc pod uwagę ofertę szkółkarską pod Poznaniem to ja ogród mogę zrobić tylko z trzech gatunków: żywotnika, berberysu i tawuły w trzech odmianach na krzyż? Najbliższa sensowna szkółka, z lepszą ofertą znajduje się dopiero pod Ciechanowem.
Jak w skeczu "Tey-a": "Ni ma, ni ma. Ludzie, ale fucha! Ni ma"

Tak zazdrościmy Anglikom ogrodów publikowanych na zdjęciach, a ja mam związane ręce, bo u nas produkuje się liściaste "z łaski", a o liściastych, wysoko szczepionych, to (poza wierzbami) nikt nie słyszał.

Ilex opaca (zimozielone, odporne na mróz drzewko) kompletnie niedostępny. W Poznaniu zwykła aralia, tani chwaścior, jest uznawana z baaaardzo drogi rarytas na zamówienie.
Po prostu witki opadają.
Sorry ludzie, ale jedyne, co jestem wam w stanie zaproponować to trawnik z obsadzonym dookoła żywopłotem z żywotnika Brabant, chyba, że macie zacięcie do polowań na e-bay i allegro. :/

I jeszcze wydumane ceny małej architektury - ścienna fontanna ogrodowa: USA 500 dolców, Polska 7 000 zł.

Tatarak
23-03-2011, 12:12
Elfir - wdech i wydech, bo Cię szlag trafi i szkoda będzie niepowetowana :(

chociaż właściwie dobrze jest dać upust frustracji.

Elfir
23-03-2011, 12:39
Wiesz, to jest frustrujące - masz rewelacyjny pomysł, rośliny niby w pełni mrozoodporne, ale żeby je dostać musisz negocjować z importerami, albo porzucić pomysł.
Kurna, szkoda, że Poznań nie leży bliżej Czech, tam mają wyższa kulturę ogrodniczą i można byłoby się u nich zaopatrywać :(

Tatarak
23-03-2011, 12:45
może to jest pomysł? - nawiązać współpracę z sąsiadami, którzy mają szerszy asortyment

magnolia
23-03-2011, 12:48
wiem o czym mówisz Elfir. Długo nie mogłam zrozumieć dlaczego wszędzie w szkółkach znajduję wszelkie gatunki szczepione na 100 cm, zamiast na 250- 300. Przecież taka morwa czy wiąz tak zaszczepiony wygląda pokracznie. Dopiero znajomy ogrodnik mnie oświecił- podkładka wys. 100 cm jest znacznie tańsza. Tylko co mi po takim karzełku , nawet jeśli kosztuje 30 zł.

Elfir
23-03-2011, 12:50
tylko, że ja jestem projektantem. Importerzy w Poznaniu są, ale nie ściągną jednego drzewka dla prywatnej osoby robiącej ogród.
Trzeba wreszcie zerwać z tujowymi ogródkami, by stworzyć popyt na urozmaicona roślinność.

W tej chwili np. Rosarium chyba nie ma specjalnie konkurencji, jeśli chodzi o róże nostalgiczne i angielskie, a to przekłada się na cenę róż (plus rzecz jasna licencja, bo oni nie kradną odmian). Całe szczęście, że dowożą do Poznania.

Elfir
23-03-2011, 14:00
Magnolia - ciebie też. Właśnie o te szczepione drzewka w dużej mierze chodzi. Po kiego grzyba mi szczepiona na 80 cm leszczyna Contorta, skoro w ogrodzie, wśród innych roślin, ona niczym nie będzie się wyróżniać od nieszczepionej. Ale jakby zrobić z niej wysokie drzewko, pod którym można przejść, to wówczas jej pędy zimą są doskonale podkreślone.

Przecież ja nie wymagam piennych form pięciorników, gdzie potrzeba 20 lat na stworzenie pnia! Leszczyny pospolite szczepi się na stosunkowo szybko rosnącej leszczynie tureckiej.

optymistka
24-03-2011, 09:44
A ja właśnie mieszkam niedaleko Ciechanowa:wiggle: Kupując rośliny do porzedniego ogródka korzystałam z dwóch szkółek i faktycznie mają sporo roślin. Każdy wypad tam kończył się nabyciem różnorakich chciejstw, sadzeniem ich gdzie się dało, żeby było zielono. Szybko, szybko zielono..............żeby nie trzeba było patrzeć na gołą ziemię...........no i skończyło się tak, że później nic mi się nie podobało, chciałam zmieniać, ciągle przesadzałam, a i tak nie było dobrze. Ale to już teraz nie moje:rolleyes:
Teraz dopiero ruszam z fundamentami, ale ogród chcę już zaplanować. Po prostu zaplanować i trzymać się tego planu:) - założyłam nawet wątek i liczę na porady.
Z tym trzymaniem się planu to u mnie będzie ciężko, jak siebie znam to po prostu muszę się siłą trzymać z daleka od szkółek, centrów ogrodniczych, bo inaczej wydałabym tam wszystkie pieniądze:bash:

Mis Uszatek
04-04-2011, 21:34
biorąc pod uwagę ofertę szkółkarską pod Poznaniem to ja ogród mogę zrobić tylko z trzech gatunków: żywotnika, berberysu i tawuły w trzech odmianach na krzyż?
A Plantmar Cię nie zadowala? Z chęcią usłyszę co o nich sądzisz, bo nie byłem.


Najbliższa sensowna szkółka, z lepszą ofertą znajduje się dopiero pod Ciechanowem.

Ich ofertę (Szmit) pewnie znasz i zauważyłaś, że mają ciekawe rzeczy. Nie wiem, czy dokładnie to, czego szukasz, ale i tak warto pojechać. Ja tam kupiłem za jednym zamachem 3/4 roślin - nawet wliczając transport nie wyszło drożej niż kupowane na sztuki tu i ówdzie. Poza tym mają ładny ogród ekspozycyjny.

No a rynek... rynek jest oczywiście taki, jacy są klienci. Czyli, niestety o ograniczonych horyzontach. Pracuj nad klientami jako projektant, a może następne pokolenie będzie miało lepiej. I przygotuj się na takie same kłopoty kiedy w swoim nowym domu zaczniesz wykończeniówkę.

Przesyłam wyrazy współczucia i zrozumienia.

Elfir
04-04-2011, 21:53
Plantmar - to importer, a więc niesprawdzona odporność. Poza tym mają małe roślinki.
Szmit - właśnie ich miałam na mysli. Taką moim zdaniem powinna mieć ofertę porządna szkółka. Ja nie kupuję, ja projektuję, ale co zrobić jak wykonawca chce, by w projekcie były rośliny z najbliższej szkółki, coby daleko nie musiał jeździć? :/

Brakuje mi też ciekawie wyprowadzonych większych egzemplarzy roślin (np. wielopniowe drzewka). Same tylko "pudle" z cyprysików i pseudobonsai z sosen.

Elfir
07-04-2011, 17:51
Tutaj ogród wcale nie nowoczesny, wręcz przeciwnie, bardzo historyczny i tez bez trawnika.

Orgazmu można dostać...
http://www.stonecraftsite.com/sitebuildercontent/sitebuilderpictures/Japanese_garden.jpg

zdjęcie jest pełnoekranowe - tutaj: http://www.stonecraftsite.com/sitebuildercontent/sitebuilderpictures/Japanese_garden.jpg

Elfir
07-04-2011, 22:18
nawiązujac do narzekań na oferte szkółkarska w Polsce - czy ktoś wie, jakie sa racjonalne przyczyny, ze w Polsce nie można kupić Persicaria polymorpha?
Podaja odpornośc do strefy 5

Roslina wygląda tak:
http://pics.davesgarden.com/pics/2009/06/23/azulverde/41d8be.jpg
http://1.bp.blogspot.com/_Ke2PNQ6xtPU/TVMYLv1lseI/AAAAAAAAAUI/XB6MA2fY-vM/s1600/Persicaria%2BPolymorpha.jpg

i podobno dobrze rośnie na zalewanych glinach

ana-76
08-04-2011, 06:47
a jak ona nazywa się 'z polska' ) bo coś takiego widziałam u kogoś na allegro. A tak na marginesie to mnie ciekawi jaka jest jakość roślin z allegro?

Tatarak
08-04-2011, 07:37
A tak na marginesie to mnie ciekawi jaka jest jakość roślin z allegro?
parę razy kupowałam i powiem tak: zależy od sprzedawcy. jak to jest człowiek kochający rośliny, co można wyczuć nawet po tonie mailowania, to będą fajne i w dobrym stanie. kupiłam na allegro kilkanaście sadzonek traw - jedną mi dziecko zadeptało, dwie wymarzły drugiej zimy, ale reszta bdb. kupowałam powojniki - super. kupowałam kolorowe bluszcze - sadzonki miały mieć dwa lata, a tak naprawdę były świeżo ścięte i wsadzone do ziemi, na szczęście ukorzeniły się ładnie już u mnie. tak więc - bywa różnie. myślę, że dobrą wskazówką są komentarze innych kupujących - jak to na allegro :)

Elfir
08-04-2011, 08:53
a jak ona nazywa się 'z polska' ) bo coś takiego widziałam u kogoś na allegro. A tak na marginesie to mnie ciekawi jaka jest jakość roślin z allegro?

Nie ma polskiej nazwy. Na allegro prawdopodobne widziałaś Parzydło lesne

Tatarak
08-04-2011, 09:42
Tak myślę nad tą Persicaria polymorpha... a próbowaliście kiedyś poprosić znajomych zza granicy, żeby coś kupili u siebie i przesłali? czy to się może udać?

Elfir
08-04-2011, 10:00
Jak tanie można byłoby sprowadzić, ale jak drogie, lepiej byłoby poczytać wcześniej więcej na jej temat.
Podobno długo kwitnie, ale trzeba sadzić z dala od ścieżek, bo kwiaty delikatnie mówiąc śmierdzą.

Na roślinę wpadłam niedawno, szukając coś na podmokłe tereny, no i nie mam znajomych za granicą.

Tatarak
08-04-2011, 10:03
A ja poproszę - niech się porozglądają :)

Megana
08-04-2011, 16:54
a jak ona nazywa się 'z polska' ) bo coś takiego widziałam u kogoś na allegro. A tak na marginesie to mnie ciekawi jaka jest jakość roślin z allegro?

ana tak przyszły zapakowane do mnie dzisiaj roślinki.
http://systemc.pl/domek/2011/04/IMG_0005AA.jpg

http://systemc.pl/domek/2011/04/IMG_0006AA.jpg

http://systemc.pl/domek/2011/04/IMG_0008AA.jpg

http://systemc.pl/domek/2011/04/IMG_0012AA.jpg

ana-76
08-04-2011, 17:46
dzięki megana jestem ciekawa jak wysyłają większe rośliny np takie drzewka 1,2?

Basiaw
08-04-2011, 18:53
dzięki megana jestem ciekawa jak wysyłają większe rośliny np takie drzewka 1,2?

W takim długim kartonie, kupowałam tak brzozy, obłożone papierem i innymi wypełniaczami, dotarły w dobrym stanie, rosną sobie, mają za sobą dwie zimy.

pozdrawiam
Basia

Midori
15-06-2011, 19:00
Midori, wiosna przyszła może uda Ci się ustalić co z tą kostrzewą w tej szkółce takiego magicznego robią.
Przypomniałam sobie.
A więc, właśnie nic magicznego, po prostu trzy razy w sezonie podsypują nawozem Complex, Yara Mila.

Natalia Stanko
26-06-2011, 18:28
Witajcie kochani, szkoda że tak późno tu trafiłam.

Mis Uszatek - daj jakieś zdjęcia, blisko memu sercu jest wszystko co piszesz. Lista roślin do mnie wzrokowca nie przemawia. Może będę musiała zdzierać ;) Podobnie mam zamiar swój trawnik zamienić na coś.... jeszcze tylko nie wiem na co :)

Elfir - ja w tej szkółce kupowałam buki szczepione na wysokości 2,20 www.plante.pl Jeszcze trafiłam na jedną szkółkę, która produkuje prawdziwe rarytasy ( ja np. chcę u nich kupić albizię -drzewko ponad 2 metrowe) www.braciadebscy.pl

Tatarak
26-06-2011, 19:01
a ja dziś zrobiłam zdjęcie fajnej rabatki z imperatą red baron w roli głównej:

63025

obok berberysy i jakieś iglaki. rabatki pod CH we Wrocku.

Elfir
26-06-2011, 20:09
Elfir - ja w tej szkółce kupowałam buki szczepione na wysokości 2,20 www.plante.pl Jeszcze trafiłam na jedną szkółkę, która produkuje prawdziwe rarytasy ( ja np. chcę u nich kupić albizię -drzewko ponad 2 metrowe) www.braciadebscy.pl

Ja też znam szkółki z fajnym asortymentem. Problem w tym, ze leża daleko od Poznania.

Natalia Stanko
27-06-2011, 13:18
jeżeli leżą blisko Wrocławia to podaj dalej :)

duduś
27-06-2011, 15:56
a może przy Opolu???? :)

Elfir
27-06-2011, 16:03
najbliżej was jest pod Krakowem :)

Mis Uszatek
28-06-2011, 01:01
Witajcie kochani, szkoda że tak późno tu trafiłam.
Mis Uszatek - daj jakieś zdjęcia, blisko memu sercu jest wszystko co piszesz. Lista roślin do mnie wzrokowca nie przemawia. Może będę musiała zdzierać ;) Podobnie mam zamiar swój trawnik zamienić na coś.... jeszcze tylko nie wiem na co :)


Witajcie po dłuższej nieobecności, spowodowanej oczywiście grzebaniem w ziemi!

Może trochę zdjęć dam, ale nie licz na dużo. Ze swojego ogrodu jeszcze nie publikuję, bo wciąż bałagan i małe rośliny. W internecie jest wszystko. Pisz co chcesz osiągnąć, w jakim kierunku Cię ciągnie, a napewno posypią się rady i propozycje.

Mis Uszatek
28-06-2011, 01:28
nawiązujac do narzekań na oferte szkółkarska w Polsce - czy ktoś wie, jakie sa racjonalne przyczyny, ze w Polsce nie można kupić Persicaria polymorpha?
Podaja odpornośc do strefy 5

Roslina wygląda tak:
http://pics.davesgarden.com/pics/2009/06/23/azulverde/41d8be.jpg
http://1.bp.blogspot.com/_Ke2PNQ6xtPU/TVMYLv1lseI/AAAAAAAAAUI/XB6MA2fY-vM/s1600/Persicaria%2BPolymorpha.jpg

i podobno dobrze rośnie na zalewanych glinach

Dziwne - wygląda zupełnie jak parzydło leśne. Persicaria affinis i bistorta to rdesty a tu coś zupełnie niepodobnego. Może to jakaś konfuzja z nazwami łacińskimi?

Może się obejdziesz tawliną jarzębolistną, jest do kupienia w kraju, chociaż aż takiej mokrej gleby to chyba nie lubi:
http://www.mobot.org/gardeninghelp/images/low/thmb/F630-0901020.jpg
Ostatnio zasadziłem tego trochę. Żywotna roślinka, ładnie odbija po mocnym cięciu.

Elfir
28-06-2011, 16:08
Nie wygląda jak parzydło, ma zupełnie inne liście i kwitnie w kompletnie innym terminie.
Tawlina jest krzewem, poza tym ma tendencję do niekontrolowanego rozrastania się.

Szukałam fajnej rośliny na bardzo podmokły teren. Oczywiście, można z niej zrezygnować, ale dziwię się, że po prostu jej się nie produkuje w Polsce.

Natalia Stanko
28-06-2011, 19:37
Misiu - kiedy ja właśnie chcę ogród w przebudowie opatrzyć ... Może załóż galerię - jak było, a jak jest teraz.

Nie zrobiłam projektu ogrodu, poskąpiłam parę tysięcy. A gdy już miałam zamawiać - pomyślałam boszsze ile ja roślin za to mogę kupić ;) I tak poszło....
Ale może wkleję zdjęcia działki i mi dobre dusze doradzą :)

azalka
28-06-2011, 23:08
A co mogłabym posadzić za płotem/siatką na ugorzastej, nieuprawianej działce sąsiada? Ok metra za siatką rosną młode brzozy. Moja działka od południa, siatkę obsadzam wysokimi roślinkami (krzewy i pnącza). Teraz pod brzózkami jest półcień, docelowo będzie cień. Chciałabym jakiś zadarniacz najchętniej, żeby szybko zgłuszył wstającą lebiodę. Na razie skosiliśmy ją sierpem, jest rżysko - to powinna być roślinka/roślinki, które sobie z tym rżyskiem poradzą, zagłuszą chwasty, a po mojej stronie siatki, jeśli się rozrosną, dadzą się w razie czego uciąć bez wielkiej dla siebie szkody. No i w miarę niedrogie... Do obsadzenia 23m długi, 1 m szeroki pas. Ziemia gliniasta, ciężka i zbita, PH ok.6,5. Rośliny za płotem muszą radzić sobie same.
Jakiś pomysł?

Elfir
28-06-2011, 23:35
musiałabyś najpierw usunąć lebiodę. Inaczej młode, posadzone roślinki zostaną zagłuszone. Byliny okrywowe (jak barwinek) stosuje się w ilości min 10 szt na m2, a więc wychodziłoby 230 sz min.
Tymczasowo w półcieniu poradzą sobie liliowce - szybko rosną, a wychodzi jakieś 5-8 szt/m2. Poza tym mahonia, snieguliczka Hancok albo irga wierzbolistna lub Dammera

joanka77
29-06-2011, 14:36
najbliżej was jest pod Krakowem :)

A która to szkółka jest taka dobra pod Krakowem ? :)

Elfir
29-06-2011, 21:17
Krzywaczka

arcobaleno
30-06-2011, 09:31
Witajcie - chyba nadaję się do tego klubu :)
Wprawdzie z trawnika nie zamierzam calkowicie zrezygnować bo świetnie się na nim bawi i wypoczywa, poza tym ta jego spokojna i miękka płaszczyzna działa na mnie odpreżająco i odstresowująco ;) ale sam trawnik (jak było na początku) to dla mnie za duzo...dlatego od ubiegłego roku sukcesywnie tworzymy rabaty jego kosztem :)
A na przyszły rok (w tym niestety nie wyszło) planuję rozbudować nieco taras - wyjechać z nim na trawnik własnie - taki niezadaszony podest, spod którego wyłaniać się będzie tafla wody, ale nie klasyczne oczko z rybami i roślinami a coś w tym stylu:

http://img121.imageshack.us/img121/5936/leistungsuebersicht.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/121/leistungsuebersicht.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

a rabaty wokół tarasu trochę poszerzyć i uporządkować - koniecznie tak aby rośliny miękko "wchodziły" na taras :)

http://img691.imageshack.us/img691/4812/z3281031x.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/691/z3281031x.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Pokażcie jakieś swoje realizacje!