PDA

Zobacz pełną wersję : Jak wypłoszyć lisy z ogrodu



Damon
14-09-2010, 10:20
Dopóki mieszkało za płotem, lisie towarzystwo nie było mocno uciążliwe (raz po raz podkradały moje klapki z tarasu a nasz dzielny pies tropiący odnajdywał w zaroślach). Nasza działka to na ten moment ogrodzone chwastowisko, mąż ostatnio skosił chaszcze, a liski to wykorzystały i wprowadziły się, wcześniejsze nory są ok 50m za działką. Nory są dość konkretne i jest ich już kilka, a ponieważ jest dość zarośnięte łatwo wpaść i zrobić sobie krzywdę, dodatkowo pies (ogólnie domowy) biega po działce, już raz złapał jakąś chorobę skóry i weterynarz ocenił, że może pochodzić od lisów.
W jaki sposób można pokojowo wyeksmitować zwierzaki z ogrodu, może są jakieś sposoby na odstraszenie?
pozdrawiam
Monika

Konto usunięte_12*
15-09-2010, 21:52
Pokojowych metod na lisa - witalisa po prostu nie ma. Jest to osobnik zahartowany w walce o byt i byle komu nie ulegnie. Słyszałem o pewnej (niestety drakońskiej) metodzie stosowanej w Danii a także regionalnych sposobach z Polski, ale z uwagi na wszechobecne i hałaśliwe lobby obrońców przyrody raczej ich tu nie przytoczę.

Pozdrawiam

Elfir
17-09-2010, 15:43
Pies myśliwski, jakiś norowiec.
Ale najskuteczniej działa po prostu straszenie - chodzenie po ogrodzie, działająca kosiarka

Konto usunięte_12*
19-09-2010, 22:18
Pies myśliwski, jakiś norowiec.
Ale najskuteczniej działa po prostu straszenie - chodzenie po ogrodzie, działająca kosiarka

Norowiec pomoże (lub nie) na krótko i potem ten sam lis (lub jego kuzyn) wróci (o ile nie postawi się ogrodzenia z głęboko posadowioną podmurówką).

Damon
20-09-2010, 10:36
miałam nadzieję ze szczekanie i bieganie psa wystarczy, chociaż liski pewnie przesypiają w norkach czas aktywności naszego psiska i harcują na przemian, może w leśnictwie coś poradzą? zdecydowanie jestem przeciwniczką ostrych metod, w najgorszym razie będą do czasu zagospodarowania ogrodu, mam nadzieję, że uda nam się to zrobić chociaż częściowo w przyszłym roku