PDA

Zobacz pełną wersję : szczypawki :(



tosia125
21-09-2010, 10:43
Witam,
czy ktoś ma sposób na szczypawki może?
teren wokół domu był kiedyś polem, póżniej zarosło wszystko chaszczami...
walczę, żeby było w miarę normalnie...
na końcu działki zrobiłam ogródek - wszystko piękne - tylko mnóstwo jest szczypawek...
oczywiście coś jeść muszą, ale najgorsze to, że włażą do warzyw (kapusta, kukurydza) i na kwiaty i niestety czasem się do domu przeniesie...
pomocy!
jak sobie z nimi poradzić?
co zrobić, żeby nie było ich od następnej wiosny?
wypróbuje wszystkiego, doradzajcie

voytas80
21-09-2010, 13:39
Jak duża działka to może jeż pomoze :)

tosia125
22-09-2010, 06:52
o to dobry pomysł bardzo bym jeże chciała..
mamy sporą działkę i cały zwierzyniec... wydaje mi się, że jeże też są.. bo u mnie cały zwierzyniec w tym roku się pasł.. jaszczurki na kamieniach, sarny na moim groszku, żaby w kałuży, bocian na dachu czasami... pewnie i jeże były..ale na razie działka nie jest ogrodzona i okoliczne koty chodzą więc nie wiem, jak się jeże czują...
mam nadzieję, że się pojawią :)
a może jeszcze jakieś inne pomysły?
czekam.. bo szczypawek całe mnóstwo...