PDA

Zobacz pełną wersję : sosna himalajska???



EZS
01-11-2010, 18:23
kupiłam dwie sosny. Obie miały opis - himalajska!!!!

Ta z Castoramy.
29060

sadzona rok temu, w ciągu lata urosła ponad 15 cm.
Miała, w założeniach, być wolnorosnąca!

A ta od Tracza
29063
cały czas jest taka zieloniutka, nie urosła wcale, ale to jej pierwszy sezon. W opisie ma bz dua i rosnac szybko,

No i ktora jest himalajska i która jak rosnie

Midori
02-11-2010, 08:18
No i ktora jest himalajska i która jak rosnie
Być może żadna z nich.
Prawdziwa sosna himalajska Pinus wallichiana nie jest w pełni mrozoodporna w naszym klimacie (stefa mrozoodporności - 7a): http://www.zszp.pl/index.php?sub=rosliny&rco=Pinus%20wallichiana&dnr=5&jezyk=1
Pod nazwą "sosna himalajska" często sprzedawany jest mieszaniec s. himalajskiej z wejmutką - Pinus x schwerinii. To, jak będą rosły zależy od odmiany.
Zasadniczo sosna Schwerina jest silnie rosnącym drzewem, ale poszczególne egzemplarze mogą różnić się między sobą - tak to już jest z mieszańcami.
Dlaczego ta od Tracza ma takie zółtawe zabarwienie - czy to wina oświetlenia? Ona nie powinna być żółta.

Midori
02-11-2010, 08:32
No chyba, że to jest 'Zebrina', wtedy może mieć żółte paski na igłach.
Aha, prawdziwa sosna himalajska też wyrasta na spore drzewo.

Whisper
02-11-2010, 08:45
Myśmy parę lat temu kupili w sklepiku ogrodniczym dwie takie, które wyglądały jak z pierwszego Twojego zdjęcia. Miały być himalajskie, wolno rosnąć, nieduże były, posadziliśmy koło domu. Faktycznie, prawie w ogóle to nie rosło.
W zeszłym roku urosło, tak od razu ze 30 cm. I to obie naraz. Niedobrze... Ale nic tak nie zmienia rzeczywistości jak zaprzeczanie faktom, więc postanowiliśmy nie przyjmować tego wzrostu do wiadomości. Na pewno w tym roku nie będzie rosło.
I masz, urosło. W momencie kiedy na wiosnę nowe przyrosty zaczęły mieć koło 20 cm długości podjąłem decyzję o skróceniu ich. A teraz we wrześniu jedną w trybie przyspieszonym przesadziliśmy w inne miejsce. Drugą czeka to na wiosnę.
Słowem - nie wiem czy ona jest naprawdę himalajska, ale jak już się przyjmie, to rośnie prawie jak nasza.

Midori
02-11-2010, 09:03
Niezależnie czy himalajska czy Schwerina sosny te w młodości będą rosły dosyć szybko - wiadomo, że dopiero po zaaklimatyzowaniu, tak jak wszystkie zresztą rośliny :)
Wolniejszy wzrost mogą mieć różne odmiany uprawne np 'Nana', ale to wcale nie oznacza, że pozostaną małe - z czasem i one mogą osiągnąć znaczne rozmiary.

EZS
02-11-2010, 10:27
whisper, ale przyjęła się po przesadzeniu? Bo podobno z sosnami jest problem, ta moja rośnie przy ganku, jak mi urośnie w duże drzewo, to będzie kiepsko. A przesadzić się boję, bo bardzo mi się podoba a drugiej takiej w Castroamie nie spotkałam ;). Chyba, że będę ją szczypać. Aaa i jak z morozoopornością? Ja swoją na razie zakrywałam.

Ta żółto-zielona jest po prostu żółto zielona. Nie cętkowana, tylko taka zieloniutka. Nie ma płaczącego pokroju i ma krótsze igły.

Midori
02-11-2010, 11:01
Ta żółto-zielona jest po prostu żółto zielona. Nie cętkowana, tylko taka zieloniutka. Nie ma płaczącego pokroju i ma krótsze igły.
Wygląda bardziej na Pinus strobus ’Louie’: http://www.bizonnursery.com/srv/plant?ID=2540867&SEARCH= niż sosnę himalajską...

Problemy z przesadzaniem sosen dotyczą egzemplarzy rosnących na danym miejscu kilka lat. Drzewka posadzone w tym, bądź w zeszłym roku możesz spokojnie przesadzić.

Margoth*
02-11-2010, 11:18
O jejku, to z sosnami trzeba tak uważać? Pytam, bo chcemy mieć dużo sosen w ogrodzie (w ogóle prawie same iglaki), ale jak się natnę na jakąś odmianę, to będzie kicha.

Blechert
02-11-2010, 12:36
Ja moje sosny przycinam, nawet te wolno rosnące. To je zagęszcza. Są puszyste. A te które mają niewiele stożków drutuję lub przyginam drutem gdy jeszcze miękkie i młode. Dużo z tym zabawy. Sosna puszczona bezpańsko nadaję się często do wycięcia, bo już ciężko to wymodelować.
Przycina się młode świeczki/odrosty. Czerwiec/lipiec w zależności od odmiany. Połowę lub 2/3.

EZS
02-11-2010, 13:38
Wygląda bardziej na Pinus strobus ’Louie’: http://www.bizonnursery.com/srv/plant?ID=2540867&SEARCH= niż sosnę himalajską...

.
hmmm wygląda faktycznie
strefa 3 czyli w łodzi powinna przeżyć, ale na wszelki wypadek ją w tym roku zasłonię.

A co do tej drugiej - chyba za kilka lat zacznę szczypać.

Whisper
26-11-2010, 21:18
whisper, ale przyjęła się po przesadzeniu? Bo podobno z sosnami jest problem, ta moja rośnie przy ganku, jak mi urośnie w duże drzewo, to będzie kiepsko.
Zobaczymy czy się przyjęła... Nie uschła od razu w każdym razie ;) A im wcześniej się przesadzi tym większe szanse że ona to przeżyje. Im większa tym gorzej, więc chyba trzeba zacisnąć zęby i zaryzykować.