PDA

Zobacz pełną wersję : DRACENA - rozmnażanie



2mm
22-11-2010, 18:34
Jakieś dwa lata temu kupiłem małą dracenę (zielone liście z żółtymi brzegami) i obecnie ma ona prawie 3 metry wysokości i praktycznie dorasta do sufitu. No rośnie jak głupia.

W związku z tym pytanie - da się ją jakoś rozmnożyć - tzn. czy da się po ucięciu w odp. odległości ukorzenić czubek?
Podobno daje się to jakoś zrobić, są jakieś ukorzeniacze czy coś w tym rodzaju? W miejscu ucięcia wyrosną nowe odnogi łodygi głównej?

Jak to najlepiej zrobić?
Szkoda mi tej rośliny no bo raczej dziury w suficie nie zrobię żeby rosła dalej ;)

z góry dzięki za porady :)

miciu
27-11-2010, 15:50
Łał... jestem pod wrażeniem wielkości Twojej roślinki, co do jej rozmnażania to nic nie doradzę :-(. Moja dracena ma liście cienkie o brzegach w kolorze ciemnej czerwieni; po 2 latach osiągnęła może 90cm ( jak kupiłam miała 20cm ) myślałam, że mi super rośnie... a u Ciebie taka niespodzianka. Muszę swojej chyba zapodać jakiegoś nawozu...:-). Dobrze i bardzo szybko rośnie u mnie bambus.

2mm
30-11-2010, 15:35
Łał... jestem pod wrażeniem wielkości Twojej roślinki, co do jej rozmnażania to nic nie doradzę :-(. Moja dracena ma liście cienkie o brzegach w kolorze ciemnej czerwieni; po 2 latach osiągnęła może 90cm ( jak kupiłam miała 20cm ) myślałam, że mi super rośnie... a u Ciebie taka niespodzianka. Muszę swojej chyba zapodać jakiegoś nawozu...:-). Dobrze i bardzo szybko rośnie u mnie bambus.

sam jestem zaskoczony jej wielkością i szybkością wzrostu
pewnie ma bardzo sprzyjające warunki, ciepło, widno i nawóz do dracen i juk (taki zwykły Biopon z castoramy, domyślam się, że to wymysł marketingu i reklamy bo skład taki sam jak zwykłego nawozu uniwersalnego). W tym roku praktycznie nie nawożona
ale rośnie :) i do sufitu juz dużo nie zostało

zauważyłem, że juki, takie ogrodowe (oczywiście nie w Polsce bo zimą by wymarzły) przyrastają co najmniej 1 metr rocznie albo i więcej

Noxili
30-11-2010, 16:50
Przyciąć na wiosne. Teraz jest mniejsza szansa na prawidłowe ukorzenienie. Na wiosne odciety kawałek wstawiasz do mieszanki gruby piasek + torf l(ub po prostu ziemia do ukorzeniania) . Jezeli nie przelejesz i nie przesuszysz to masz bardzo duza szanse na ukorzenienie i stratę małj ilosci liści.Przed ukorzenianiem misisz odcinek zakopywany oczyścić z lisci bo zgniją w ziemi .
Na starym pniu wybiją nowe pędy wzrostu wiec opłaca się dość mocno przyciąć. Im lepsze warunki (światło,odpowiednia wilgotność , zdrowe korzenie ) tym wiecej odrostów.

http://img17.imageshack.us/img17/4905/1f77830e45b40892.jpg

2mm
30-11-2010, 20:32
Noxili,

wielkie dzięki za informację :)
spróbuję na wiosnę

pozdr.

Mymyk_KSK
01-12-2010, 17:36
Mi się nawet udało ukorzenić dracenę wstawiając odcięty czubek do słoika z wodą ;) :)

2mm
01-12-2010, 20:12
Mi się nawet udało ukorzenić dracenę wstawiając odcięty czubek do słoika z wodą ;) :)

czyli najpierw do wody a potem jak wypuści korzenie to do odpowiedniej ziemi?

mr6319
15-04-2013, 21:31
Wiem, że to wykopaliska ale temat pasuje.
Właśnie rozmnożyłem swoją dracenę poprzez pocięcie na 15 cm kawałki pnia. 6 takich odcinków i pióropusz włożyłem do słoika z wodą, zachowując zgodność co jest górą a co dołem.
Po jakim czasie w takim słoiku na moich pociętych pędach powinny się pokazać korzenie?
I ile powinno być wody w takim słoiku (ile procent odciętego pędu powinno być zanurzone w wodzie)?
Pozdrawiam.

Elfir
16-04-2013, 19:03
zasadniczo w wodzie roślina częsciej gnije niż się ukorzenia. Ukorzenia się w wilgotnympiasku najlepiej.