PDA

Zobacz pełną wersję : rośliny zadarniające



duduś
15-01-2011, 08:52
Poszukuję pomysłu na rośliny ,na " dywan " pod sosnami. Myślałam o barwinku ale wszędzie pisze że :"gleba żyzna " - jednak pod sosnami gleba jest raczej sucha i jałowa . Może macie pomysł na takie rośłinki?

a***dy
15-01-2011, 17:27
Poszukuję pomysłu na rośliny ,na " dywan " pod sosnami. Myślałam o barwinku ale wszędzie pisze że :"gleba żyzna " - jednak pod sosnami gleba jest raczej sucha i jałowa . Może macie pomysł na takie rośłinki?

W miejscu gdzie sosny rosną rzadko i cień jest niewielki spróbuj posadzić rozchodnik ostry i macierzankę, jesli gleba nie jest skrajnie sucha da radę bodziszek korzeniasty i przywrotnik ostroklapowy

duduś
15-01-2011, 20:06
a4ogrody , napisz proszę czy te rosliny sa z tych bezobsługowych czy trzeba co jesień je np. obcinać , wyrywać lub coś w tym rodzaju , chciałabym posadzić cos koło czego nie trzeba chodzić, czy one są jednoroczne ???

jaki
15-01-2011, 20:40
Barwinek jest wieloletni, gęsto i szczelnie pokrywa glebę i zielsko nie ma szans.Ja czytam że jest mało wymagający co do gleby. Mam takowy, rośnie szybko i gęsto, no i te kwiatki kwitnące nieomal przez cały rok/oprócz zimy/. Miałam różne okrywowe ale ten przebił poprzedników.

duduś
15-01-2011, 20:44
napisz mi jeszcze proszę jak zaczyna sie takie nasadzenie , kupuje sie sadzonkę o ona sie rozrasta , czy kupiuć kilka i gesto posadzić a może z nasion - sory za głupie pytania ale laik trochę jestem a mam sporo do obsadzenia pod tymi drzewami

skama
16-01-2011, 07:54
Na pewno poradzi sobie bluszcz, z tym, że kwiatków zero. Rozrasta się o wiele szybciej od barwinka /to oznacza, że po kilku latach trzeba będzie go przyciąć, jeżeli wejdzie na ścieżkę itp./. Jeżeli chodzi o barwinek, to z nasion nie siałam. Najlepiej kupić na wiosnę kilka wyrośniętych roślinek i już przed wsadzeniem pobrać /odciąć/ z nich tyle łodyżek na sadzonki, ile się da. Długie /np.20cm/ łodyżki można podzielić na dwie, pamiętając, gdzie jest 'góra' każdej. Oberwać dolne listki, zanurzyć w ukorzeniaczu do roślin zielonych i do doniczki. W ten sposób po dwóch miesiącach będziesz miała mnóstwo własnych sadzonek. Jeśli zdecydujesz się na bluszcz, to zrób tak samo. U mnie barwinek kwitnie tylko wiosną.

Gosiek33
16-01-2011, 08:06
Pod sosnami trzeba najpierw podsypać trochę ziemi, żeby w czymś mogły się rośliny ukorzenić, ponadto wszystko będzie miało sucho i przysypane będzie igłami

a***dy
16-01-2011, 09:40
"a4ogrody , napisz proszę czy te rosliny sa z tych bezobsługowych czy trzeba co jesień je np. obcinać , wyrywać lub coś w tym rodzaju , chciałabym posadzić cos koło czego nie trzeba chodzić, czy one są jednoroczne ??? "
macierzanka i rozchodnik ostry oraz barwinek i bluszcz są zimozielone -właściwie bezosługowe
przywrotnik i bodziszek mają sezonowe liście - trzeba je przycinać albo jesienią albo po zimie -to zalezy kiedy robią się suche . Mój bodziszek był przykryty śniegiem a teraz gdy on stopniał to widzę że ma wciąz sporo zielonych liści. Żeby osagnąć szybko efekt zaradniania trzeba posadzić po kilka roslin w grupie
Ja sadzę minimum 6-7 barwinków na 1 m kw podobne ilości bodziszka i przywrotnika, macierzanki i rozchodnika więcej -nawet 10-12 szt/1 m kw. bluszcz 2 -3 szt /1 mkw.
Jak masz bardzo piszczystą glebę to przy sadzeniu rób dołki ok 3 razy szersze niż doniczka rosliny i wypełniaj je żyzną ziemią, sadz rosliny. Na czas ukorzeniania bedą miały lepsze podłoże a po roku, dwóch dadzą sobie radę byle były podlewane w okresach suszy. Powodzenia

duduś
16-01-2011, 12:29
wszystkim b. dziękuję

magnolia
17-01-2011, 08:33
do suchego cienia polecam gajowiec żółty . Nawet teraz, w styczniu wygląda super. Porasta ziemię szybko, nie przerastają go łatwo chwasty i jest bezobsługowy.
Dobry też jest bluszcz, ale początkowo warto o niego zadbać- dać lepszej ziemi, podlać czasem, choć tez bez przesady.
Udadzą się w takim miejscu też konwalie, i będzie śliczne pole, ale na efekt trzeba poczekać kilka lat.
Barwinek w suchym miejscu lubi zamierać latem. Potem się odrodzi, ale mi bardzo przeszkadzają takie przyschnięte pędy latem.
Macierzanka w słońcu jest świetna, ale jak masz zacienienie to robi się wysilona, i rzadka.
Gajowiec powinno się sadzić co 40 cm, ale jak posadzisz rzadziej , też zarośnie
Konwalie jak najgęściej- co 30 cm,nawet co 25cm.
Bluszcz ze sklepu co 60 cm, a od sąsiada drobne gałązki ( wiosną czy jesienią nawet nie ukorzenione, byle w lepszej ziemi i podlane) znacznie gęściej- co 40-50 cm.

duduś
17-01-2011, 18:13
no tak ale ten gajowiec z tego co widzę jest dosyć wysoki i ma dużo liści więć po lecie chyba coś trzeba z tym zrobić ???

a***dy
17-01-2011, 19:57
no tak ale ten gajowiec z tego co widzę jest dosyć wysoki i ma dużo liści więć po lecie chyba coś trzeba z tym zrobić ???

Gajowiec ma liście częsciowo zimozielone - w tym roku przechowały się pod śniegiem i są wciąż zielone
To naprawdę świetna roslina do zacienionych miejsc

magnolia
18-01-2011, 08:02
wysoki? on ma pędy kilkadziesiąt cm. długości, które się pokładają. Na wysokość zadarnienie z gajowca ma do 30-40 cm wysokości. To chyba nie jest wysoko. Nic nie musisz z nim robić, chyba że będzie za bardzo się rozłaził z rabaty, wtedy 1-2 razy w roku wypielić go na granicy rabaty

jaki
18-01-2011, 09:13
Tylko nie konwalie, rozrasta się toto i wszędzie włazi.

magnolia
18-01-2011, 10:47
właśnie dlatego konwalie są dobre na duże powierzchnie. I tam wygladają ładnie w obszernej plamie

duduś
22-01-2011, 20:43
oto zdjęcia gdzie mają rosnąć rośliny
http://img526.imageshack.us/img526/264/img1355j.jpg (http://img526.imageshack.us/i/img1355j.jpg/)
http://img98.imageshack.us/img98/120/img1356y.jpg (http://img98.imageshack.us/i/img1356y.jpg/)
http://img841.imageshack.us/img841/6884/img1359d.jpg (http://img841.imageshack.us/i/img1359d.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Elfir
22-01-2011, 23:43
bez podlewania co najwyżej można spróbować z kostrzewami - Festuca scoparia

skama
23-01-2011, 07:41
U mnie w podobnych warunkach bluszcz zarósł teren w trzy lata

duduś
23-01-2011, 09:06
zależy mi na czymś niskim , płaskim . Skama ale u mnie w zasadzie jest latem od 13-14 słońce , nie wiem czy dla bluszczu to dobre rozwiązanie

duduś
23-01-2011, 09:08
a musicie wiedzieć że b. mi zależy bo to jest dokładnie widok z okna kuchni , przy zlewie więc wiecie ile spędzam tam czasu

Gosiek33
23-01-2011, 10:47
bluszcz słonce też lubi :yes:

Mirek_Lewandowski
23-01-2011, 16:12
a musicie wiedzieć że b. mi zależy bo to jest dokładnie widok z okna kuchni , przy zlewie więc wiecie ile spędzam tam czasu

Zmywarkę trzeba...

Elfir
23-01-2011, 22:13
bluszcz słonce też lubi :yes:

tak, jak ma wilgotno i żyzną glebę, to może rosnąc na słońcu - w końcu tylko na słońcu kwitnie i owocuje. U duś rósłby w piachu pod sosnami. IMHO to nie jest naturalne stanowisko bluszczu. To naturalne stanowisko sucholubnych kostrzew.
Wszystko inne będzie wymagało podlewania lub/i wymiany gleby na lepszą. Pytanie do duś, czy na to pójdzie? Bo przy przepuszczalnej glebie i sosnach można w tym miejscu zrobić piękną cały rok rabatę z wrzosowatych (azalie, pierisy, różaneczniki, kalmie) - ale wymagałyby regularnego, obfitego podlewania.

duduś
24-01-2011, 15:02
niestety podlewanie nie wchodzi w grę , ziemię mogłabym jeszcze użyżnić ale podlewanie ........ ( mam taką całą działkę ) Tu zależy mi o tyle że jest to mój widok z kuchni i chciałabym czymś nacieszyć oko

Zielony ogród
24-01-2011, 15:13
te sosny same w sobie sa ładne, mozna ułamywać młode przyrosty i "bonsajowate" sie zrobią. bez podlewania, ale jesli jest pare godzin słońca, to jałowce płożące niektóre sobie dosyc radza, są zółte, zielone, niebieskie....z opadającymi igłami trzeba sie liczyć, ja mam barwinek pod sosnami, owszem, rosnie, ale podlewam i wciąż te igły na jego liściach.... na jałowcach to tak nie razi.

Bełatka
24-01-2011, 17:06
Przed świętami kupiłam od tak przypadkiem małą krzewinkę Gloteria pełzająca , wyglądała pięknie, potem poczytałam coś na jej temat i okazuje się, że lubi glebę kwaśną stanowisko słoneczne lub półcień i podobno ładnie zadarnia. Zamierzam posadzić pod borówkami amerykańskimi, które też są kwaśnolubne. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia z tą krzewinką, łatwa to roślinka ? Nadaje się dla początkującego ogrodnika ? Ma szanse przetrwać na glebie gliniastej przemieszanej z torfem?
http://lh6.ggpht.com/_7D1MyJsmqe4/S7Trimvz-nI/AAAAAAAAWV4/ZcEWyHLqcPw/s800/IMGP4114%20Gaultheria%20procumbens%20-%20Golteria%20pe%C5%82zaj%C4%85ca%2C%20g.%20rozes% C5%82ana.JPG

duduś
24-01-2011, 18:28
ktoś mi doradził że urosną tam poziomki leśne , tylko skąd wziąść leśne a nie takie wydelikacone z marketu?

a***dy
24-01-2011, 19:56
Przed świętami kupiłam od tak przypadkiem małą krzewinkę Gloteria pełzająca , wyglądała pięknie, potem poczytałam coś na jej temat i okazuje się, że lubi glebę kwaśną stanowisko słoneczne lub półcień i podobno ładnie zadarnia. Zamierzam posadzić pod borówkami amerykańskimi, które też są kwaśnolubne. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia z tą krzewinką, łatwa to roślinka ? Nadaje się dla początkującego ogrodnika ? Ma szanse przetrwać na glebie gliniastej przemieszanej z torfem?
http://lh6.ggpht.com/_7D1MyJsmqe4/S7Trimvz-nI/AAAAAAAAWV4/ZcEWyHLqcPw/s800/IMGP4114%20Gaultheria%20procumbens%20-%20Golteria%20pe%C5%82zaj%C4%85ca%2C%20g.%20rozes% C5%82ana.JPG
Na gliniastej glebie będzie słabo rosła -ona lubi podłoże kwaśne i luźne, przepuszczalne i dośc wilgotne
Jak masz glinę to wymieszaj ją z piaskiem, torfem i drobną korą tak by zapewnić golterii podłoże o pH ok. 4

a***dy
25-01-2011, 07:51
niestety podlewanie nie wchodzi w grę , ziemię mogłabym jeszcze użyżnić ale podlewanie ........ ( mam taką całą działkę ) Tu zależy mi o tyle że jest to mój widok z kuchni i chciałabym czymś nacieszyć oko

Dlaczego tak boisz się nawadniania -to nie musi być bardzo kosztowne
http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=2144&attachmentid=39867
Na tym zdjęciu jest ogród założony w takich warunkach jak Twoje -czysty piasek i cień sosen widać jak świtnie rośnie bodziszek korzeniasty, barwinek, paprocie, cisy, choiny kandyjskie
Przy sadzeniu doły były zaprawiane ziemią ale nie jakimiś ogromnymi jej ilościami, sa ułożone linie kroplujace i własnie woda +nawożenie dają takie efekty

magnolia
25-01-2011, 13:39
bodziszek korzeniasty czy czerwony to przy ulepszeniu ziemi próbowałabym u duduś i bez nawadniana. Najwyżej przelecieć się będzie trzeba z wężem ogrodowym podczas klęski suszy. Łan z bodziszków, gromada przywrotnika, duże plamy borówki brusznicy czy gaulterii, kostrzewy i też będzie ładnie i bezproblemowo.

duduś
25-01-2011, 15:52
magnolia co to są za rośliny , sadzonki czy siew ? , gdzie się je kupuje jak i kiedy sieje - sadzi?

magnolia
27-01-2011, 08:33
najlepiej kupić sadzonki. Bodziszki po 1 sezonie łatwo podzielić np jesienią czy wiosna. Borówkę brusznicę tez da się dzielić, albo można ja czasem wykopać z terenów przyleśnych. gaulteria trochę gorzej- trzeba kupić. Kiedy sadzić?- sadzonki z doniczek cały sezon, a dostane od sąsiadki czy wykopane skądś wiosną lub jesienią.

magnolia
27-01-2011, 08:40
widzę na allegro że sprzedają sporo nasion bodziszków- moim zdaniem warto spróbować, bo to łatwe rośliny. Acha- jeszcze kostrzewa- te tez możesz siać, albo kupić sadzonki i jak się rozrośnie, dzielić. Choć prawdę mówić nie dzieli się łatwo - krzywdy jej nie zrobisz jak przetniesz łopata, ale ja zawsze ją niechcący pozbawiam połowy listków.

duduś
18-12-2011, 14:30
a taka roślina poradzi sobie na tym stanowisku ?

"Macierzanka wczesna Pygmaeus Thymus praecox Pygmaeus
Rodzimy gatunek macierzanki. Odmiana "Pygmaeus" tworzy bardzo zwarte, zimozielone poduszeczki do 5 cm wysokości, które w miesiącach maj-czerwiec pokrywają się drobnymi jasnoliliowymi kwiatkami.
Najgęściejsza z macierzanek, dająca przepiękną, szaro-zieloną ruń
Przylegając ściśle do podłoża odtwarza wiernie wszelkie nierówności terenu. Macierzanka wczesna nadaje się na obdwódki murków , do zadarniania i wysadzania między kamieniami w ogrodzie skalnym. Bardzo dobrze rośnie na jałowych i suchych glebach. Lubi stanowiska słoneczne i ciepłe.
Macierzanki bardzo ładnie komponują sie z lawendą np L.angustifolia Rosea
«Trawki pl"

"Tymianek właściwy (Thymus vulgaris)
Wieloletnia, zimotrwała krzewinka 20-30cm wysokości, ładna a ponadto o dużych walorach użytkowych .
Od najdawniejszych czasów uprawiana jest jako roślina przyprawowa.
Ziele świeże lub suszone jest doskonałe do zup, dziczyzny, mięs, serów oraz wędlin.
Leczniczo działa moczopędnie, łagodzi skurcze żołądka i nerwobóle.
Jej nazwa tymianek pochodzi od grckiego thymon, co oznacza odważny i podobnież ziele tymianku jest lekiem na nieśmiałość.
Nie jest roślina wymagającą w uprawie, lubi stanowiska słoneczne i ciepłe o glebach suchych i jałowych.
Opis sadzonek Dorodne sadzonki wielkości jak na fotce 3 w donicach P14
Koszt wysyłki Jest jak dla paczki z zakresu 1-2 kg w tabelce poniżej. Przy zakupie kilku doniczek w podsumowaniu podaję łączny koszt wysyłki zakupów w jednej paczce.

"Szałwia lekarska (Salvia officinalis L.) - gatunek wiecznie zielonego krzewu z rodziny jasnotowatych (Lamiaceae). Występuje w stanie dzikim w Europie, w rejonie Morza Śródziemnego. W Ameryce Północnej uprawiana i dziczejąca. W Polsce nie występuje w stanie dzikim, nadaje się jednak do uprawy w ogródku.
Jej nazwa wywodzi się od łacińskiego salvus oznaczającego zdrowie .
Znana już w starożytności jako roślina lecznicza, a także magiczna. Grecy i Rzymianie stosowali ją jako lekarstwo na ukąszenia węża, problemy ze wzrokiem, utratę pamięci. W średniowieczu stosowano ją jako lek na przeziębienia, gorączkę, padaczkę, choroby wątroby i zaparcia. Uważano ją również za afrodyzjak. Arabscy uczeni twierdzili, iż spożywanie szałwi przedłuża życie.
Działanie lecznicze:
Poprawia pracę układu trawiennego, obniża poziom cukru we krwi, a napary z szałwii łagodzą zapalenia gardła i skóry. Ponadto działa kojąco na depresję, zmęczenie, wyczerpania. Napar z szałwii stosuje się przy nadmiernym poceniu nocnym, zwłaszcza u gruźlików i neurotyków. Dzięki bakteriobójczym właściwościom stosuje się szałwię także zewnętrznie do płukania jamy ustnej, gardła, przy ropnym zapaleniu dziąseł, pleśniawce i przy anginie. Napar szałwii stosuje się także do okładów na trudno gojące się rany, owrzodzenia żylakowate nóg a także jako dolewkę do kąpieli w chorobach reumatycznych, wysypkach i innych schorzeniach skórnych.
Herbatka z liści łagodzi przeciwdziała biegunce, służy też do irygacji pochwy w upławach. Dalej jest także środkiem przeciwgrzybiczym, oraz przeciwkaszlowym, łagodzącym dolegliwości występujące w okresie menopauzy, skutecznym w ślinotoku.
Zastosowanie kulinarne :
Liście zrywane przed okresem kwitnienia są używane do dziś jako przyprawa. Stosuje się ją jako dodatek do sałatek, mięsnych i drobiowych farszów, ciast i deserów. W Niemczech przyprawia się nią węgorza. Doskonale komponuje się z daniami, których składnikami są pomidory, kapusta i groch. Duże zastosowanie znalazła zwłaszcza w kuchni włoskiej. Ma lekko gorzkawy smak, dlatego należy używać jej oszczędnie. Zbyt duża ilość nadaje potrawie nieprzyjemny zapach.
Przez proces suszenia smak przyprawy nasila się. Suszona szałwia może być przechowywana do 3 lat w szczelnym opakowaniu. Po tym okresie traci swój zapach.
Opis sadzonki Duże dorodne sadzonki w doniczkach DK9 wielkości jak na jednej fotografii poniżej
Zasady uprawy Niezbyt wymagająca w uprawie roślinka . Wymaga stanowisk słonecznych , gleba sucha do umiarkowanie wilgotnych . Nie ma wymagań co do gleby ale na żyznej rośnie większa i dorodniejsza

Elfir
18-12-2011, 16:23
wszystkie znoszą susze i słabe gleby. Najlepsza będzie macierzanka bo w naturze porasta obrzeża suchych borów sosnowych.

duduś
18-12-2011, 16:26
i jeszcze pytanie czy jest na forum więcej zdjęć z tego ogrodu ?

"Dlaczego tak boisz się nawadniania -to nie musi być bardzo kosztowne
http://forum.muratordom.pl/album.php...chmentid=39867"
może temat postu

kraania
18-12-2011, 21:02
duduś ja mam obsadzoną jedną część skarpy barwinkiem. Przez dwa lata rozrósł się pięknie i zadarnił mi całość. Z drugiej strony rośnie rogownica kutenerowata, czyściec wełniasty i z przodu roślina, którą bardzo lubię - prawdopodobnie jest to płomyk Douglasa. Niestety nie mam żadnego zdjęcia :-(. Skarpa jest w pobliżu sosen i brzóz. Rośliny radzą sobie same bez nawadniania.

monik22
13-05-2012, 10:05
Podnoszę temat, jako, że jestem teraz żywo zainteresowana tematem, aby była blisko.