dorben
21-01-2011, 10:07
Witajcie, mam problem i liczę, ze spotkaliście się z taką sytuacją i macie jakąś złotą radę:
Mała miejska działka, przed budynkiem niewielki przedogródek, a w nim dorosłe drzewa (świerki- z 60cm obwodu jakoś). Między drzewami, a dokładnie pod jednym wypada podjazd - oczywiście korzenie wysadzaja kostkę. Zwłaszcza problematyczny jest kawałek pieszej ścieżki, gdzie korzeń wyszedł ponad jej poziom. Obecnie ogród będzie przerabiany- i pytanie jak zaradzić wysadzaniu kostki. Dodam ze teren lekko podnosi się w kierunku domu (40-50cm). Mogę inaczej poprowadzić podjazd tak, by ominąc łukiem miejsce gdzie korzeń najbardziej wystaje-odsunę się na ok. 80cm, ale to chyba rozwiązanie na krótką metę. myślę też o takim rozwiązaniu, by od strony drzewa zrobić stopnie wylewane z betonu i porządnie zazbrojone - środkowy 'wisiałby' nad korzeniem - tylko jak to technicznie rozwiązać(co z podbudwą) i czy się sprawdzi? A moze zaproponowac jakąś przepuszczalną nawierzchnię i wystający korzeń 'wkomponować' - tylko co wtedy z obrzeżem - trzebaby naciąć korzeń chyba.. Elfir, Magnolia i wszyscy proszę pomóżcie mi cos wymyślic - na razie właściciel jest zdeterminowany zeby wyciąć gały ten korzeń - ciężko go przekonać ze naruszy statykę drzewa pomijając zdrowotne kwestie(wystająca część jest przy samej nasadzie pnia).
pozdrawiam D
Mała miejska działka, przed budynkiem niewielki przedogródek, a w nim dorosłe drzewa (świerki- z 60cm obwodu jakoś). Między drzewami, a dokładnie pod jednym wypada podjazd - oczywiście korzenie wysadzaja kostkę. Zwłaszcza problematyczny jest kawałek pieszej ścieżki, gdzie korzeń wyszedł ponad jej poziom. Obecnie ogród będzie przerabiany- i pytanie jak zaradzić wysadzaniu kostki. Dodam ze teren lekko podnosi się w kierunku domu (40-50cm). Mogę inaczej poprowadzić podjazd tak, by ominąc łukiem miejsce gdzie korzeń najbardziej wystaje-odsunę się na ok. 80cm, ale to chyba rozwiązanie na krótką metę. myślę też o takim rozwiązaniu, by od strony drzewa zrobić stopnie wylewane z betonu i porządnie zazbrojone - środkowy 'wisiałby' nad korzeniem - tylko jak to technicznie rozwiązać(co z podbudwą) i czy się sprawdzi? A moze zaproponowac jakąś przepuszczalną nawierzchnię i wystający korzeń 'wkomponować' - tylko co wtedy z obrzeżem - trzebaby naciąć korzeń chyba.. Elfir, Magnolia i wszyscy proszę pomóżcie mi cos wymyślic - na razie właściciel jest zdeterminowany zeby wyciąć gały ten korzeń - ciężko go przekonać ze naruszy statykę drzewa pomijając zdrowotne kwestie(wystająca część jest przy samej nasadzie pnia).
pozdrawiam D