PDA

Zobacz pełną wersję : WYTŁUMACZCIE BLONDYNCE-tynki cementowo-wapienne



leaat
24-02-2011, 16:46
prosze mi wytlumaczyc dlaczego na tynki cementowo-wapienne daje sie jeszcze gładz gipsową?

Zbigniew100
24-02-2011, 16:52
Żeby było gładko ?:o

leaat
24-02-2011, 16:56
no ok, ale ja wcale nie chce gladko czyt.puszka ;]
tylko, ze podobno, nie mozna zostawic takich samych tynkow, ze za gruby piasek czy cos tam (blondynka:))-troche nie rozumiem dlaczego? jak z malowaniem?

Gosiek33
24-02-2011, 17:14
Mam tynki cementowo wapienne zacieranie piaskiem kwarcowym - takim bardzo drobniutkim i zamierzam tego żadną gładzią zaciągać.

leaat
24-02-2011, 17:24
no wlasnie Gosiek33 dzieki, o to mi chodzilo..czyli jeszcze raz...
Ty masz kladzione tynki cementowo-wapienne, a potem po wyschnieciu zacierane piaskiem kwarcowym?

Aleksandryta
24-02-2011, 17:51
Ja tak mialam w poprzednim domu i bede tak miala w obecnym ----> tynki cementowo-wapienne zacierane piaskiem kwarcowym, zadnych gladzi gipsowych. Ci co daja gladz gipsowa na takie tynki maja je po prostu zle zrobione i ta gladzia chca przykryc niedorobki.

Zbigniew100
24-02-2011, 18:21
Dyskusja;
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?126278-TYNKI-GIPSOWE-CZY-CEMENTOWE

leaat
24-02-2011, 18:41
dzieki, cos tam juz skumałam z linka,

na obecną chwilę rozumiem ze:
-musze uczulic tynkarzy, ze nie zamierzam klasc gladzi
-gladz gipsową pierdyknąc na sufity

pytania:
-kto zaciera tym kwarcem (tynkarz?)
-czy to prawda, ze jak nie ma gladzi to farba bedzie odpadać i tapeta tez?
-czy sciana bez gladzi bardziej "pije" farbe?

postaram sie przez wekend zrobic zdjecia tynku, ktory juz dosycha u szwagra, u nas ta sama ekipa bedzie kladla jak sie troche ociepli, ocenicie te tynki:)

kurt76
24-02-2011, 20:23
wlasnie..... ja mam gotowy maszynowy tynk cem-wap o frakcji do 0,6 mm, niestety oswietlajac pod ostrym katem widac "muldy" w szczegolnosci po listwach.

w zalozeniach sciana miala byc lekko chropowata, ale nie pofalowana, wykonawca mowi mi, ze nie da sie zrobic lepiej i teraz mam dac gladz gipsowa, aby wyrownac, dla mnie to nie wchodzi w rachube, co moge zrobic?

zaproponowalem, zeby szlifowali papierem to co jest...

Gosiek33
24-02-2011, 21:02
leaat zajrzyj do mojego dziennika na str. 7 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?127581-efekt-motyla-czyli-Batuta/page7 trochę możesz popatrzeć ;)


Pierwsza idzie obrzutka, potem równanie do listew dystansowych, zacieranie, a na koniec zacieranie kwarcem i szlifowanie tej ściany pacą filcową. Oczywiście to wszystko robi tynkarz. Skoro Twoi fachowcy już się wykręcają, zasatnów się czy powierzyć na pewno w ich ręce swoje ściany?

Teraz niewielu fachowców potrafi zrobić tynk cementowo-wapienny idealnie równy. To jeszcze zależy od wymagań inwestora. I jeśli podświetlisz ścianę odpowiednio to niewiele płaszczyzn się obroni, ale chyba nie o to chodzi w domu by na łyżwach po ścianach jeździć i każda mulda grozić będzie wywrotką :rotfl:

Tapeta będzie się trzymać na każdej powierzchni byle tynk był mocny, w mieszkaniu miałam tak słaby tynk, że razem z tapetą odłaził :(

EZS
24-02-2011, 21:26
I jeszcze jedno. Za to zacieranie na gładko dodatkowo się płaci. trzeba to ustalić przed rozpoczęciem, bo cena za całość będzie inna.
No i trzeba się postarać (albo tynkarz ma się postarać) o odpowiedni pisaek.

Tynki bez gładzi da się pomalować spokojnie. Ja mam tak na klatce schodowej. Miałam tynki surowe, niezacierane (głównie dlatego, ze nie wiedziałam o tej opcji a tynkarze ani pisnęli), pełne rys i dołków. Gładzi nam się nie chciało, to połozyłam taki krem i na to złoty werniks, czy jak to się nazywało. Całość wygląda jak praaawie tynk wenecki. A na górze też nie mam gładzi ale tapety do malowania, które bynajmniej nie odchodzą. Jedno jest prawdą - świeży tynk (każdy) pije dużo farby. Ale pomalować się go da.

leaat
24-02-2011, 21:33
ach nieee, moi tynkarze sie nie wykrecają, jeszcze u mnie nie byli:P
to ja juz taka zapobiegliwa, bo wczoraj mąz oswiadczyl mi przy kolacji (zdajac relację z dnia pracy), ze byl u fachowca od gladzi
no to pytam:po co? na co on: no jak to, przeciez na tynki trzeba dac gladz...temat zawiesilam, bo wolalam sie upewnic na forum...jutro mam zamiar powrocic do tego, wiec szykuję argumenta "przeciw" :)

by the way, moi tynkarze kladą maszynowo, nie wiem czy to ma jakies znaczenie...

aaa dooobra jeszcze taki maly OT dla Gosiek33:
-bylam u Ciebie juz przelotem, poza domkiem, masz sliczne ptaszki:) ja tam w bloku tylko bogatki i modre, czasem rudziki i dziecioly (o kosach nie wspomne) , kilka dni temu odwiedzil mnie kowalik, a dzis....raniuszki, te to są sliczniutkie:) poza tym, nuda, jak to w bloku osiedlowym...czasem sarenke przez balkon pokarmię, hehhe, nie uwierzylabys co mi tu dokarmiac sie przychodzi, w miescie, w blokowisku...

EZS noo i to pokazę mezowi, nie da sie? DA SIE:) dzieki za wsparcie;)

Gosiek33
24-02-2011, 21:57
leaat gdzież Ty mieszkasz, że z balkonu sarny karmisz :o Raniuszek nie widziałam... w realu :(

EWBUD
24-02-2011, 22:08
wlasnie..... ja mam gotowy maszynowy tynk cem-wap o frakcji do 0,6 mm, niestety oswietlajac pod ostrym katem widac "muldy" w szczegolnosci po listwach.

w zalozeniach sciana miala byc lekko chropowata, ale nie pofalowana, wykonawca mowi mi, ze nie da sie zrobic lepiej i teraz mam dac gladz gipsowa, aby wyrownac, dla mnie to nie wchodzi w rachube, co moge zrobic?

zaproponowalem, zeby szlifowali papierem to co jest...

Dlatego właśnie dziwię się: po jaki c.. ludzie te listwy zakładają? Strata czasu i pieniędzy, a efekty dosyć dyskusyjne. Narzucić, ładnie ściągnąć, poczekać, trapezem przedrapać, styropianek, gąbka - i to wszystko.

Papierem, to już tego nie wyszlifujesz na ładnie - wszelkiego typu poprawki są na tynkach cem - wap. widoczne - mniej lub więcej.

Moja rada: gładż wapienna na całość - 30 zł worek - ściana bajka.

Pozdrawiam

Andrzej & Grażyna
25-02-2011, 09:28
Pytanie do Gosiek33 odnośnie
"Pierwsza idzie obrzutka, potem równanie do listew dystansowych, zacieranie, a na koniec zacieranie kwarcem i szlifowanie tej ściany pacą filcową" jako laik w tym temacie mam pytania a bardzo mnie to ciekawi:
czy te listwy dystansowe zostają w tynku czy są wyciągane?? i jak to wygląda z tym kwarcem jak to jest nakładane na ten tynk przed zacieraniem, czy jest dodawany do zaprawy??

Gosiek33
25-02-2011, 09:33
Listwy (aluminiowe) oczywiście zostają, i wystawać nie mogą. Są po to by wielką łatą można było równać tynk na ścianie. Kwarc dodaje się do ostatniej warstwy tynku i tą mieszanką się zaciera

EWBUD
25-02-2011, 11:10
listwy są ze stali nierdzewnej - chyba, że ktoś widział aluminiowe:)
Powinno się je wyrywać - chociażby z powodu rozszerzalności materiałów.

Pozdrawiam

face
25-02-2011, 15:09
I jeszcze jedno. Za to zacieranie na gładko dodatkowo się płaci. trzeba to ustalić przed rozpoczęciem, bo cena za całość będzie inna.
No i trzeba się postarać (albo tynkarz ma się postarać) o odpowiedni pisaek.

Tynki bez gładzi da się pomalować spokojnie. Ja mam tak na klatce schodowej. Miałam tynki surowe, niezacierane (głównie dlatego, ze nie wiedziałam o tej opcji a tynkarze ani pisnęli)

kazdy tynk ma byc zatarty na gladko bez zadnych doplat, cena za m2 ma zawierac gladki tynk czyli z tzw szlichta
zacierane na ostro tynki robi sie tylko pod flizy - bez szlichty

EZS wybacz ale tynkarz Cie oszyl i oszukal przy tynkach na klatce schodowej

leaat
25-02-2011, 15:14
co to znaczy "pod flizy" ?

face
26-02-2011, 23:30
doczytaj...

001tomek
13-03-2011, 21:37
co to znaczy "pod flizy" ?

pod kafelki,

leaat
24-03-2011, 17:39
mam taki problem-
o ile przekonalam męża do nie nakladania gladzi na parterze, to na poddaszu mam wątpliwosci, bo:
- na suficie i skosach bedą plyty, to trzeba na laczeniu ze scianami prostopadlymi dac chyba siatkę...no i czym te siatke potem "zagladzic"? chyba nie gipsem, bo jak to bedzie wygladac na tynkach cw bez gladzi??? ktos ma na poddaszu tynki cw bez gladzi?