PDA

Zobacz pełną wersję : ŻYWOPŁOT - polecane gatunki



Strony : [1] 2 3

baba
10-11-2001, 09:23
mam pytanie:działka przylega do lasu dębowego,długość ogrodzenia z siatki 200m,co posadzić aby było niedrogo,osłoniło od wiatru(ok. 2 m.wys.),i żeby nie było łakome dla złodzieja.baba

locus_bw
10-11-2001, 09:45
Polecam odwiedziny na stronie grupy pl.rec.ogrody : ogrody.agrosan.pl
Jest tam materiał z dyskusji o zywoplotach.
Ja polecam roze pomarszczona (rosa rugosa)
- kwitnie i owocuje caly rok
- w szkolce lub u lesnika mozna dostac naprawde tanio
- kluje i rozrasta sie (moze to byc wada)
- nie atrakcyjne dla zlodzieja
Mam ją od wiosny - sporo sie rozrosla - na zime pewnie ogolocieje ale czerwone owoce (puki ich ptaki nie wyskubia) bedą uatrakcyjniac wyglad

baba
10-11-2001, 09:54
czy ktoś zna adresy szkółek lub leśników na Dol.Śląsku?.baba

locus_bw
11-11-2001, 20:08
Ja kupowałem (świerki, różę, modrzewie, lipy, klony) w Gaszowicach u lesniczego (ma tez inne) - mowil ze duzych ilosci nie sprzedaje juz ale jakieś 100 czy dwieście to da radę.
Obok w Ślizowie
Generalnie to teraz za późno. Poczekaj z tym do wiosny.

12-11-2001, 09:16
Polecam ligustr (Ligustrum vulgare) odmianę pospolitą lub którąś z ozdobnych a najlepiej pół na pół. Tanio - bardzo, szybko rośnie tylko strzyc trzeba. Kupisz w szkółkach lub w miejskich zakładach zieleni.
Tylko że jest już raczej za późno - sadzonki mogą przemarznąć - poczekaj do wiosny.

23-01-2002, 11:29
Osobiscie "zachorowalem" na zywoplot grabowy - na razie teoretycznie, bo tylko na podstawie zdjec i jednego zywoplotu w ogrodzie botanicznym w Zabrzu.
Czy ktos ma jakies - najlepiej kilkuletnie doswiadczenie z ta roslina?
Gdzie na Slasku mozna jeszcze zobaczyc taki zywoplot?
Czy potrzeba specjalnej odmiany? - spotkalem sie z nazwa "Grab zywoplotowy".

gkwiatkowski
24-01-2002, 13:41
Grab wymaga dobrej gleby.Warunki przyrodnicze to podstawowa sprawa, którą trzeba wziąć pod uwagę wybierając roślinę.Ja buduję w sercu Borów Dolnośląskich na terenie 2,63 ha.Mam 850 mb ogrodzenia.Żeby nie pójść z torbami, a jednocześnie zachować charakter terenu, ogrodziłem siatką leśną na słupach akacjowych i obsadzam krzewami.Chcę stworzyć mur zieleni z ukrytą siatką wewnątrz.Gleba licha- poniosłem klęskę z ałyczą,której mnóstwo wypadło , a reszta nie chce rosnąć.Znakomity jest świerk pospolity- niewymagający,można go przyciąć na wymaganej wysokości,tworzy zwarty mur.Wada - po kilkunastu latach trochę wyłysieje od spodu.Będę jeszcze sadził tarninę, głóg i berberys.

gkwiatkowski
24-01-2002, 13:46
I jeszcze na temat adresów szkółek: prawie każde nadleśnictwo ma własną, polecam tę w Radogoszczy koło Lubania Śl.tel.075/7217576.

Konrad
26-02-2002, 14:48
Proponuję jałowiec pospolity (kolumnowy) - małe wymagania glebowe, strzyc nie trzeba i jest zielono przez cały rok. Do tego kłuje. Posadziłem - rośnie juz pare lat (1,6m) i fajnie wygląda.

jk
16-03-2002, 20:04
locus_bw!
Gdzie są te Gaszowice na Dolnym Sląsku?
Podoba mi się pomysł z różą pomarszczoną na żywopłot.
Czy wygrywa z chwastami, czy trzeba bardzo plewić wokół niej?
Mam ziemię ciężką, gliniastą.
Chociaż jak ozdobne róże rosną to chyba i dzika wyrośnie, co?
pozdrawiam

mahda
12-04-2002, 11:48
A czy macie jakies doswiadczenie z bluszczem? Chcialabym obsadzic siatke takim dzikim winem, albo bluszczem, ale troche nie wiem czy to sie uda?

jk
07-05-2002, 21:45
Bluszcz wolno rośnie i słabo się wije wokół siatki. Trzeba go zaplątywać. Dzikie wino czyli winnobluszcz trochę szybciej zarasta, ale liście opadają na zimę. Za to ładnie zmieniają kolor jesienią na rudy .

Sopocianin
05-02-2003, 21:50
Bardzo przepraszam jestem tu nowy, mam pytanie co posadzic przy plocie, nic drogiego ale zeby zabespieczalo przed nieproszonymi goscmi czyli geste i itp.

Bardzo wszystkim dziekuje za tak cenne porady !!

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Sopocianin dnia 2003-02-11 19:05 ]</font>

Ryszard1
06-02-2003, 07:43
Najczesciej polecaja Tuje - rosna szybko i mozna je formowac.
Mozna tez jakies iglaki, czyli drzewa iglaste. Tylko ze trudniej je formowac i po kilku latach przerastaja za duzo.
Najtaniej chyba posiac jakies straczkowe, np fasolke. A moze kukurydze : tez szybko rosnie i zasloni od sasiadow.
Ale najszybciej ta sprawe zalatwi po prostu wysoki plot ...

Agacka
06-02-2003, 08:17
Ja jeśli można pozostaje wierna pnączą. Sa w tak wielu odmianach, że każdy znajdzie coś co mu przypadnie do gustu! Rosną szybko, zajmują mało miejsca i nie są za drogie!!!
Na początek polecam winobluszcze - zarastaja wszystko i szybko.
I na ich podpory wystarczy zwykła siatka i tak ją obrosną i nie będzie widać:smile:

mc
06-02-2003, 15:21
Ligustr. Najlepiej zimozielony.Sadzonki niezbyt drogie, przyjmują się jak chwast t.zn. wszystkie, posadzony w dwóch rzędach tworzy zaporę, również dla wiatru, także zimą.
A ile przyjemności przy strzyżeniu.

Ryszard1
07-02-2003, 16:06
On 2003-02-06 15:21, mc wrote:
Ligustr. Najlepiej zimozielony.Sadzonki niezbyt drogie, przyjmują się jak chwast t.zn. wszystkie, posadzony w dwóch rzędach tworzy zaporę, również dla wiatru, także zimą.
A ile przyjemności przy strzyżeniu.

A czy na taki szczelny zywoplot nadaja sie zwykle choinki, sosny, czy inne iglaki ?

Agacka
07-02-2003, 16:31
Nadają sie jak najbardziej ale po 1 zajmują dużo miejsca a po 2 nie jestem przekonana czy takie zagęszczone i rosnące na sobie iglaki ładnie wygladają(a żeby było szczelnie musisz je gęsto posadzić)

miła
08-02-2003, 16:56
Sopocianin - do sadzenia żywopłotu obronnego wykorzystuje się rośliny posiadające naturalną ochronę w postaci kolców, cierni (berberysy, głóg, ałycza, rokitnik, ognik).
Alternatywą dla tych żywopłotów jest sposób prowadzenia,który polega na takim przeplataniu pędów, że tworzą one jednolitą barierę, coś na wzór siatki (nadaje się na to wiklina i inne).
żeby się dowiedzieć czegoś bardziej konkretnego musisz podać
1.przewidywaną wysokość i szerokość żywopłotu
2.stopień zacienienia
3.ile chcesz poświęcać czasu na jego pielęgnację
4.i co się znajduje w pobliżu miejsca na żywopłot (mam na myśli wszystko co może mieć wpływ na zawartość wody w gruncie )
5.w jakim podłożu (jaka ziemia) ma być posadzony.
pozdrawiam

Ryszard1
08-02-2003, 21:49
On 2003-02-07 16:31, Agacka wrote:
Nadają sie jak najbardziej ale po 1 zajmują dużo miejsca a po 2 nie jestem przekonana czy takie zagęszczone i rosnące na sobie iglaki ładnie wygladają(a żeby było szczelnie musisz je gęsto posadzić)

Jak gesto mozna je (iglaki) sadzic, czy 80 cm bedzie dobrze ?
Czy mozna, czy trzeba je przycinac, kiedy i jak ?
Czy moze dac sobie spokoj i po np.5 latach wykopac,sadzac nowe.
A moze zdecydowac sie na zwyczajne Tuje, albo kukurydze,

Smok
08-02-2003, 23:01
Pięknie będzie wyglądał cis, mozna go formować, jest gęsty i zimozielony, niestety niezbyt szybko rosnie

miła
09-02-2003, 09:22
jeśli wolno mi się wtrącić to podzielę się i swoim doświadczeniem.
ocena odległości iglaka od oglaka to nie jest stała wartość.
Jeżeli patrzysz na jakąś konkretną roślinę to sam musisz wziąść pod uwagę jej zdolności do rocznego przyrostu na wysokość i szerekość. W zależności od tego jak ten wzrost przebiega (może być i 5 cm i 30 cm i ...)jesteś w stanie w przybliżeniu określić jak ta roślina będzie wyglądała np. za rok, dwa lub 5 lat i wtedy dopiero w zależności od efektów jakie chcesz uzyskać można podjąć decyzję o tym co i jak posadzić.
cięcie iglaków - należy zwrócić uwagę na dwie rzeczy:
1.iglak w wyniku cięcia nie może stracić zbyt dużo (nie więcej niż 50 % ) przyrośniętej zielonej masy, bo zacznie "łysieć" - przestanie być dekoracyjny.
2.iglaki nie wypuszczają nowych pędów z gałęzi nie posiadających już igieł tzn. że jak wytniesz całą zieloną część gałęzi i zostawisz "goły patyk" to nic na nim nie wyrośnie.

iglaki można ciąć przez cały okres wegetacji.
osobiście wolę (jeżeli jest odpowiednio dużo miejsca ok. 1 m szer.) obsadzić teren różnorodnymi gatunkami iglaków i nie formować ich na żywopłot formowany - ale to rzecz gustu i potrzeb.
pozdrowienia

Maco
09-02-2003, 09:43
Ja zamierzam na części ogrodzenia posadzić grab i buk. Co prawda gubia liście na zimę ale jak się dobrze prowadzi (widziałem takie) to uschnięte liście zostają w gęstwinie gałązek i nie sposób takiego ogrodzenia sforosować. Można przy szerokości 40-5cm mieć ponad 2 metrową barierę. No i wypuszczają nowe gałązki z pnia również przy samej ziemii (równiomierny "zarost").
Chciałem iglaki ale teraz zmieniłem zdanie. Po pierwsze jak rosną to gubią dolne gałęzie i liście więc po iluś (nastu) latach dołem będzie widok...
A po drugie znajomy genetyk od roślin powiedział, żę iglaki łatwo chorują i jak się wda jakaś zaraza to cały żywopłot do niczego.

Sopocianin
12-02-2003, 22:03
Przy mojej dzialce rosna mlode Sosny pospolite,samosiejki
czy mozna je tak pielegnowac zeby nieurosly do ich wlasciwych wymiarow, gdyby tak z Sosen zrobic zywoplot. Bardzo lubie te dzewa ale w lesie a lasu na dzialce niechcialbym miec.Moze
ktos ma jakis pomysl?
przecierz Japonczycy zrobia nawet z Piniowca
"miniature" a my Polacy nieporadzimy sobie z nasza Sosna ?

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Sopocianin dnia 2003-02-13 10:24 ]</font>

Ryszard1
13-02-2003, 08:22
Tez tak chcialem, ale jak mowia, jest to niemozliwe. Zostaje lekkie podcinannie, i po kilku latach wyciecie i zasadzenie nowych. Lub posadzenie specjalnych wolnorosnacych formowanych odmian iglakow ktore trzebaby juz kupic,

Agacka
13-02-2003, 09:34
Chłopaki nie załamujcie mnie. Moim marzeniem jest zrobienie włłaśnie takiego żywopłotu! Tj brzoza - sosna I postanowiłam sobie sosny systematycznie przycinać(nowe przyrosty) żeby się zagęściły i nie szły za wysoko? Czy to naprawdę niemożliwe ?
http://www.smilies.nl/angryfire.gif

Ryszard1
13-02-2003, 09:59
On 2003-02-13 09:34, Agacka wrote:
I postanowiłam sobie sosny systematycznie przycinać(nowe przyrosty) żeby się zagęściły i nie szły za wysoko? Czy to naprawdę niemożliwe ?

Podobno lisciaste sa formowalne.
A do jakiej wysokosci chcialas je formowac ? - Ja myslalem ze tak do gora 2 metrow, nie wiecej, a zaczac juz od 1,5 m,

_________________


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ryszard1 dnia 2003-02-13 09:59 ]</font>

Agacka
13-02-2003, 10:08
Tak z liściastych robię 70 metrowy szpaler z buków - formowany do ok 2 metrów. A sosny zamierzam kontrolować nawet mniejsze niż 1,5 Posiało się kilka samosiejek i są jeszcze malutkie 50 cm, Może jak zacznę już je uszczykiwać to nie urosna wiecej niż 2 metry?http://www.smilies.nl/rough/zzwhip.gif

Ryszard1
13-02-2003, 10:17
On 2003-02-13 10:08, Agacka wrote:
Tak z liściastych robię 70 metrowy szpaler z buków - formowany do ok 2 metrów. A sosny zamierzam kontrolować nawet mniejsze niż 1,5 Posiało się kilka samosiejek i są jeszcze malutkie 50 cm, Może jak zacznę już je uszczykiwać to nie urosna wiecej niż 2 metry?http://www.smilies.nl/rough/zzwhip.gif

Tez chyba przejde na lisciaste, tylko nie wiem jakie samosiejki posadzic na wiosne. Moze poprostu bede sadzil mieszajac wszystkie spotkane gatunki.
A iglaki (np sosny) jak sciac czubek to podobno robia sie zaraz 2 czubki i rosnie dalej ...

Agacka
13-02-2003, 10:41
Ryszard a jak ściąć te dwa czubki? Przecież chyba jest jakieś ograniczenie rośnięcia przynajmniej na jeden sezon?http://www.smilies.nl/devil/flamingdevil.gif

Ryszard1
13-02-2003, 11:09
Pewnie jak wyrosna dwa czubki, to po roku jak je przytniemy to pojawia sie cztery ...
A tak na powazniej : czytalem ze jak sie obetnie czubek to sie robi inny (z najwyzszej galazki), zastepczy przejmujacy role czubka wzrostowego. I znow mamy czubek, ale tylko jeden.
Praktycznie to mam dopiero od kilku miesiecy posadzone samosiejki, z lasu. Maja max 60 cm, i jeszcze ich nie przecinalem,

Ryszard1
13-02-2003, 11:11
On 2003-02-13 10:41, Agacka wrote:
Przecież chyba jest jakieś ograniczenie rośnięcia przynajmniej na jeden sezon

Ograniczenie jest, podobno 50 cm ...

Agacka
13-02-2003, 11:13
No to tak jak ja :grin:
Dobra będziemy króliczkami doświadczalnymi i popróbujemy zrobić z sosen bonzaiki http://www.smilies.nl/wavey.gif

pitbull
14-02-2003, 12:47
Ryszard to prawda (z czubkami) - trzeba je tylko ukierunkowac (podeprzec, obciazyc).

Ryszard1
14-02-2003, 14:54
On 2003-02-14 12:47, pitbull wrote:
Ryszard to prawda (z czubkami) - trzeba je tylko ukierunkowac (podeprzec, obciazyc).

Czyli : obcinamyczubek, i jak wypusci jakas galazke pionowo to do niej przywiazujemy kamyczek, jak babke i czekamy dalej,
Dobrze mysle ? - Nie bedzie rosla w wysokosc tylko na boki ?

Agacka
14-02-2003, 15:40
Ryszard ! To dobre jest, podoba mi się to :grin:

14-02-2003, 15:41
Nie znam przypadku aby komus udalo się zrobić z żyrafy jamnika.

Sopocianin
14-02-2003, 20:52
Pitbull - Ciekawe - ale czy sprawdzone ?
wiecie spotkalem w zeszlym roku pewnego Jegomoscia ktory kopowal w jenej ze szkolek moim zdaniem okaleczone drzewka iglaste to znaczy zdeformowane Pytam sie goscia dlaczego to robi,a on mi nato: takie drzewka niewyrosna jak normalne a i nikt takich drzewek nieukradnie bo nikt ich odnich niekupi a niech mi pan uwierzy gdy dorosna beda pjekniejsze jak ich normalni bracia.
Okazalo sie ze byl Ogrodnikiem naszych filmowych gwiazd i wlasnie dla jednej z nich robil zakupy dla jakiej tego niepowiem.
Ale przyznajcie ze pomysl godny polecenia.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Sopocianin dnia 2003-02-14 21:08 ]</font>

miła
15-02-2003, 13:59
Sopocianin,
Tobie proponuję jeszcze ładniejszy - spróbujcie popleść sosenki np. kosodrzewinę z wieloma gałązkami ze sobą lub przemiennie z innym gatunkiem drzewek lub krzaków.
Ewa

mc
15-02-2003, 14:25
Najlepiej popleść kosodrzewinę spod Czarnego Stawu z wierzbą z łęgów nadbiebrzańskich.
Miła.Masz ciekawe pomysły,próbuj pleść dalej.

ewusia
17-02-2003, 08:55
Ja powiem jak mam u siebie: posadziłam liguster ( najtańszy, w szkółkach leśnych dostaniesz je za grosze) w dwóch rzędach naprzemiennie w rzedzie co około 30cm. Po posadzenie przycięłam o około 1/3 wysokości. W pierwszym sezonie ukorzeniały sie i wypuściły pierwsze pędy. Nie pozwalałam im specjalnie rosnąć, przycinałam 1 raz w m-cu tak, że roczny przyrost był około 20cm. Następne lata przycinałam regularnie nie pozwalając mu rosnąć więcej niż 50 cm rocznie. Obecnie (po 4 latach) mam zwarty (1,7m wys), gęsty żywopłot, trudny do sforsowania, zasłaniający mnie przed sąsiadami.W drugim ogrodzie (mam dwa-z przodu i z tyłu domu)posadziłam ścianę z ałyczy (popularna mirabelka). Po 5 latach jest nie do przejścia, a oprócz ochrony przed nieproszonymi gośćmi mam dodatkową korzyść-mirabelki są pyszne w kompotach, szczególnie na upały doskonałe bo kwaskawe i cierpkie. Polecam.

17-02-2003, 10:40
A czy mozna pędzic z nich Sliwowicę?
Jeżeli mozna,to zywopłot tylko z ałyczy!

Ryszard1
17-02-2003, 14:08
> Ja powiem jak mam u siebie: posadziłam liguster ...

Co to jest LIGUSTER,
jak wyglada, jakiej ziemi wymaga, czy bedzie rosl na piaskach, jak szybko rosnie bez przycinania, ile kosztuja sadzonki,

_________________


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ryszard1 dnia 2003-02-17 14:09 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ryszard1 dnia 2003-02-17 14:10 ]</font>

mc
17-02-2003, 20:03
LIGUSTR
Krzew liściasty.Nie ma wymagań glebowych,gorzej rośnie na glinach.Ceny: 20-30 gr za mały w nadleśnictwach, 1-2 PLN u ogrodnikow,drozszy jest złoty /o zoltych lisciach/.Lepiej kupowac zimozielony,ta odmiana nie zrzuca jesienią liści.
Poszukaj w Onecie,dowiesz się wszystkiego.

skorpionka
18-02-2003, 22:58
Proponuje RDEST AUBERTA,ma bardzo silne ,zdrewniale galazki,biale kwiaty i wielka zalete-pomyka z predkoscia swiatla.
Jesli chcesz zrobic z tej rosliny plot,to niestety musisz miec jakas konstrukcje jako podpory.U mnie w ciagu lata urosla 2m,a gdyby nie to ze zasadzilam w donicy,gdzie ma ograniczone warunki wegetacji,to moze nawet wiecej.
Jest dostepna we wszystkich punktach ogrodniczych.

Agacka
19-02-2003, 10:18
No przecież mówiłam że pnącza! Równie szybki jest winobluszcz pieciopalczasty i do tego pięknie czerwony jesienią!

Ryszard1
19-02-2003, 10:26
A co mozna posadzic zeby "uszczelnic" zwykla druciana siatke o wysokosci 1 m. I zeby nie trzeba bylo dawac jakis dodatkowych konstrukcji gdy roslinki beda chcialy rosnac w zwyz. Sa takie ktore chetnie rosna w szerokosc ?

Agacka
19-02-2003, 10:43
Nie wiem czy pytasz o pnacza czy o wszystkie roślinki ogólnie?
Jesli chodzi o pnącza to nie potrzeba im dodatkowych podpór, ewentualnie pomoc przez podwiazywanie. A jak dojdą do metra to można przycinać wtedy pójdą w bok.Można zacząć wcześniej przycinanie to wtedy od razu się zagęszczą. A jak nie będziesz przycinał to bedą się zwieszać po drugiej stronie siatki i też dobrze bo osłona przez to będzie bardziej szczelna.

Ryszard1
19-02-2003, 10:59
A jakie gatunki wchodzilby w gre ? Zeby byly latwe w utrzymaniu, szybko rosly, nawet na piasku i bez podlewania, nawozenia, i byly do tego tanie, albo nawet mozliwe w wychodowaniu z nasion.
A moze posiac jakas fasolke, czy cos podobnego ?
A co zrobic w okresie zimowym ? Czy trzeba pracowicie wydlubywac zeschniete placza z oczek siatki ? Czy ja sie je zostawi na drugi rok to nie bedzie przeszkadzac, i z wiosna zostana zakryte przez nowe pnacza ?

Sopocianin
19-02-2003, 15:04
Ryszard 1
Na siatkę nadaje się Winorośl i tu Agacka ma racjię, moi znajomi mają taką roślinę na swojej działce i przyznam ci się że niewidziałem nigdy żeby na Jesień grabili Liście spod płotu.Widziałem tylko że jeden krzew czy krzak rozłożony na dwie strony płotu obrósł już 3/4 tego ogrodzenia i wygląda fantastiko.

Sopocianin
19-02-2003, 15:11
On 2003-02-15 13:59, miła wrote:
Sopocianin,
Tobie proponuję jeszcze ładniejszy - spróbujcie popleść sosenki np. kosodrzewinę z wieloma gałązkami ze sobą lub przemiennie z innym gatunkiem drzewek lub krzaków.
Ewa


Ewuniu !
Bardzo ci dziękuje za ten typ napewno skożystam.Tymbardziej że potwierdziły się twoje słowa po wizycie u Ogrodnika
sopocianin

miła
19-02-2003, 22:22
So[pcianin, bardzo się cieszę.
Ewa

Ciechanka
20-02-2003, 09:57
Cześć! Odnośnie żywopłotu - na części działki posadziliśmy tuje (co 80 cm). Mam nadzieję, że ładnie urosną, bo na razie ledwo je widać. Ponieważ stwierdziłam że nie chcę mieszkać na placu budowy to jednocześsnie z domem będzie "rósł" ogród. Chcemy oddzielić część działki i ją już wiosną uprawiać dalej. Żywopłot był początkiem (posadziliśmy go w sierpniu). Co prawda mój znajomy architekt ogrodów zmartwił mnie, że wiosną muszę żywopłat porządnie przyciąć by rósł na boki i był szczelny (w przyszłości). Już nie mogę się doczekać by posadzić coś następnego. Pozdrawiam Ciechanka

Ciechanka
20-02-2003, 09:58
Cześć! Odnośnie żywopłotu - na części działki posadziliśmy tuje (co 80 cm). Mam nadzieję, że ładnie urosną, bo na razie ledwo je widać. Ponieważ stwierdziłam że nie chcę mieszkać na placu budowy to jednocześsnie z domem będzie "rósł" ogród. Chcemy oddzielić część działki i ją już wiosną uprawiać dalej. Żywopłot był początkiem (posadziliśmy go w sierpniu). Co prawda mój znajomy architekt ogrodów zmartwił mnie, że wiosną muszę żywopłat porządnie przyciąć by rósł na boki i był szczelny (w przyszłości). Już nie mogę się doczekać by posadzić coś następnego. Pozdrawiam Ciechanka

MIRU57
12-03-2003, 13:29
Jaki krzew liściasty wyrośnie w cieniu kasztanowca?

Agacka
12-03-2003, 13:51
Czy to bardzo głębiki cień? I jeszcze prócz cienia są korzenie! Za blisko nic nie posadzisz by nie pouszkadzać korzeni!

pitbull
12-03-2003, 13:54
Pod kasztanowcem to i trawa nie chce rosnac.

MIRU57
12-03-2003, 14:17
Bez przesady, trawa tam rośnie. Do samego pnia.

krzysztofj
12-03-2003, 14:31
grab

capri
12-03-2003, 16:42
Ja bym spróbowała posadzić forsycję lub jaśmin. Niestety na zimę gubią liście.

17-03-2003, 18:53
On 2003-02-17 14:08, Ryszard1 wrote:
> Ja powiem jak mam u siebie: posadziłam liguster ...

Co to jest LIGUSTER,
jak wyglada, jakiej ziemi wymaga, czy bedzie rosl na piaskach, jak szybko rosnie bez przycinania, ile kosztuja sadzonki,

_________________


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ryszard1 dnia 2003-02-17 14:09 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Ryszard1 dnia 2003-02-17 14:10 ]</font>

Teska
17-03-2003, 19:20
u nie narazie jest czesresnia :smile: i brzozka..
ale teraz chce kupic tuje Fastigiata..ona rosnie 40 cm rocznie wiec szybko moze odgrodze sie od ciekawskich :smile:

miła
30-03-2003, 17:35
No i mamy wiosnę - przynajmniej nad morzem -

Dla wytrwałych:

Kwiaty kwitnące – krzewy małe i duże
wg książki „Krzewy kwitnące” – wyd. MUZA S.A.

STYCZEŃ -

Chimonanthus praecox - Zimokwiat
Erica carnea - Wrzosiec czerwony
Erica darleyensis - Wrzosiec odmiana Arthur Johnson czerwonoróżowa
Garrya elliptica - ---
Hamamelis mollis - Oczar omszony
Jasminum nudiflorum - Jaśmin nagokwiatowy
Lonicera fragrantissima - Suchodrzew i wiciokrzew
Viburnum fragrans - Kalina - biała
Viburnum tinus - Kalina - laurowa

LUTY –

Abeliophyllum distichum - Abeliofylum
Acacia species - Akacja
Corylus avellana - Leszczyna
Daphne mezereum - Wawrzynek wilcze łyko
Daphne odora - Wawrzynek , odm. Aureomarginata –
zimozielone liście i purpurowe kwiaty
Erica carnea - Wrzosiec czerwony
Erica darleyensis - Wrzosiec odm. Arthur Johnson czerwonoróżowa
Hamamelis japonica - Oczar
Mahonia media „Charity” - Mahonia
Sarcococca species - ---
Stachyurus species - ---

MARZEC –

Azara microphylla - ---
Camellia japonica - Kamelia odm. Adolphe Audusson – czerwona
odm. Alba Simplex – biała
odm. Apollo – czerwone, biało nakrapiane
odm. Elegans – brzoskwinioworóżowe
odm. Grand Slam – ciemnoczerwone
odm. Hawaii – jasnoróżowe
odm. Jupiter – czerwone –biało nakrapiane
odm. Lady Clare – ciemnoróżowe
odm. Nobillisima – białę, zabarwione na żółto
Chaenomeles speciosa - Pigwowiec odm. Moerloosei – jasnoróżowe i białe
odm. Nivalis – duże białe kwiaty
odm. Simonii - czerwone
Cornus mas - Dereń - żółte
Corylopsis species - Leszczynowiec
Daphne tangutica - Wawrzynek
Erica mediterranea - Wrzosiec irlandzki – białe i różowe kwiaty
Forsythia species - Forsycja
Magnolia stellata - Magnolia gwiaździsta - kremowa
Mahonia aquifolium - Magnolia
Prunus incisa - Laurowiśnia – białe, jasnoróżowe
Ribes sanguineum - Porzeczka krwista
Salix species - Wierzba
Spiraea thunbergii - Tawuła

cdn.
ciepło pozdrawiam ogrodniczki i ogrodników
Ewa

tomgor
13-04-2003, 00:09
On 2003-02-17 20:03, mc wrote:
LIGUSTR
Krzew liściasty.Nie ma wymagań glebowych,gorzej rośnie na glinach.Ceny: 20-30 gr za mały w nadleśnictwach, 1-2 PLN u ogrodnikow,drozszy jest złoty /o zoltych lisciach/.Lepiej kupowac zimozielony,ta odmiana nie zrzuca jesienią liści.
Poszukaj w Onecie,dowiesz się wszystkiego.

Jak gesto sadziłeś Liguster? Czy zrobiłeś to w dwóch rzędach czy w jednym. jaką masz teraz wysokość żywopłotu?

mc
13-04-2003, 12:34
W dwoch rzędach o rozstawie 20 cm.W rzedzie 3 szt na mb.
Sadzilem przed rokiem.Jest niski 60-80cm,poniewaz kilkakrotnie go przycinalem,aby sie rozkrzewil i byl gesty u dolu.

Sopocianin
14-04-2003, 15:44
Pięknie i ciepło, pozdrawiam wszystkich!!

Mój ostatni wypad na działke rozpoczął się fatalnie bo obrobiono mi przyczepe do cna,wyobraźcie sobie że nawet papier toaletowy zniknął. No niestety z tym trzeba się liczyć tylko szkoda zniszczonego zamka orginału już niedostanę, no ale to tyle jeśli chodzi o nieprzyjemne sprawy. Zdecydowaliśmy się z moją ładniejszą połową że posadzimy przy płocie jako żywopłot
Kosodrzewine to wspaniałe drzewko można dowoli kombinować czyli formować,ciąć,wyginać,sadzonki u ogrodnika w Zachodniopomorskim o wysokości miejwięcej 70cm w donicy plastikowej kosztują 16zł.
Ale to tylko na jedną stronę płotu tę od Drogi.Następna strona będzie wysadzona Modrzewiem sadzić będe w dwu żędach co 20cm widziałem takie gotowe Dzieło około 5 letnie wspaniały efekt, no curz zimą łysieje ale dla działkowiczów posiadających słabą piaszczystą glebę przy okazji dobry nawóz.A nad resztą zastanowimy się jeszcze.
Pozdrawiam Sopocianin

miła
15-04-2003, 06:30
Sopociani, będzie ślicznie.
Trzymam kciuki za Twoje pomysły :smile:, bo to się musi udać.
Ania

Snowdwarf
15-04-2003, 07:14
pytanie za 100 pukntów:
1. jaka jest najmiejsza szerokość żywopłotu - mam droge pomiędzy obrodzeniami sąsiadów - chciałem ją obsadzić zywopłotem ale niezbyt szerokim aby nie tracić miejsca - mam około 10-20 cm miejsca - czy to da sie zrobić??

2. if 1 =tak, da sie then
z czego by ten żywopłot zrobić...??
jakieś propozycje?

pozdrowka
snow

Agacka
15-04-2003, 08:20
pnącza? :grin:

Snowdwarf
15-04-2003, 09:46
pnącza - owszem - to już też rozpatrywałem - ale chciałbym jakieś takie z dużymi liśćmi, wieloletnie oczywiście...jakieś propozycje???
snow

15-04-2003, 18:26
winorośl ma duże liście :smile:

Snowdwarf
16-04-2003, 07:16
anonimowy - a który gatunek???
u rodziców była winorośl... miała takie małe dupsliki że strach...
podaj jakiś gatunek anonim może co???
snow

marekrzy
16-04-2003, 12:39
Jest takie pnącze, które ukrywa się pod nazwą dławisz okrągłolistny. Ponoć ma fantastyczny przyrost i doskonale znosi cięcie - widziałem obrośnięte słupy oświetleniowe, to naprawdę atrakcyjnie wygląda, tyle że nie jest zimozielone.

Snowdwarf
16-04-2003, 12:51
dzieki za podpowiedzi...poszukem jeszcze po ogrodnictwach może mi tam coś polecą
snow

Sopocianin
16-04-2003, 17:45
Miła
Aniu bardzo ci dziękuje za życzliwe słowa.

Snowdwarf
Jeśli mogę coś doradzić to spróbuj z roślinami formowanymi,
na początku będą rosły bujnie ale zawsze możesz im nadać kształt i wielkość.

Jacek

capri
17-04-2003, 07:50
Snow poszukam coś - a narazie spróbuj dostać z Działkowca numer specjalny o pnączach nr 3 z 2001 roku
pozdrawiam

Snowdwarf
17-04-2003, 07:58
dzieki Wam...
co do roślin formowanych...jak mówiłem mam tylko 10 cm wolnego miejsca między płotem a nie wiem czy to wystarczy - zależy mi też na w miarę szybkim wzroście roślin...

najprawdopodobnie sprawa się rozwiąże na pnączach , po świętach zamierzam odwiedzić gospodarstwo ogrodnicze

za rady dziękuję, proszę o kolejne

snow

capri
17-04-2003, 08:00
a w międzyczasie - Rdestówka Auberta (silnie rosnące pnącze, zielona ściana), kokornak (duże liście), bluszcz zimozielony,
winobluszcz pięciolistkowy itd. itd.; można też posiać chmiel.
pozdr

alex
27-04-2003, 23:46
U nas prz prostym drewnianym plocie, bedzie zywoplot z ognika odmiany RED COLUMN. To przepiekna roslinka, szczegolnie jesienia, zimozielona i jak na lisciste dosc dobrze znosi nasze zimy.

Kingaa
04-01-2004, 18:35
Mam do Was pytanko: jakie krzewy owocowe najlepiej nadają się na żywopłot? I czy w ogóle się nadają? Jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o cokolwiek związanego z ogrodnictwem, roślinkami itp. ale trzeba się tym będzie zająć... Marzy nam się żywopłot z jeżyn, agrestu, malin, porzeczek itp. Jednocześnie zależy nam, żeby to rosło bardziej w górę niż wszerz, bo działka nie jest zbyt duża... Czy ktoś może mi coś powiedzieć na ten temat?

eska-j
04-01-2004, 23:53
Marzy nam się żywopłot z jeżyn, agrestu, malin, porzeczek itp. Jednocześnie zależy nam, żeby to rosło bardziej w górę niż wszerz, bo działka nie jest zbyt duża...
Witaj,
Z jeżynami i malinami to raczej nie próbuj. Czytałam na tym forum co nieco o walce z tymi krzewami, nie brzmi to zachęcająco. Zresztą poczytaj sama.
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14602

Może agrest i porzeczki będą przyjaźniejsze - ja na ten temat nic nie wiem.
Sama planuję mieć żywopłot między innymi z dzikiej róży /tzw. pomarszczona pięknie pachnie jabłkami/ i głogu. Ale chyba nie takie owoce miałaś na myśli :wink: :D .
Pozdrawiam

05-01-2004, 02:18
Mam do Was pytanko: jakie krzewy owocowe najlepiej nadają się na żywopłot? I czy w ogóle się nadają?

polecam kompozycje trzech krzewów
- róza konsumpcyjna, której płatki wykorzystuje sie na konfiury, kwitnaca "na okragło" (nie znam jej fachowej nazwy)
- aronia posiadajaca cierpkawe owoce, a liscie zielone latem, a czerwone jesienia
- agrest krzew zielony, owoc konfiturowo - sokowy
dwa z tych krzewów posiadaja kolce
odpowiednio przyciete tworza szpaler trudny do przebycia

brzoza

Kingaa
05-01-2004, 16:52
O, eska, miło Cię widzieć :D Zmartwiłaś mnie trochę tymi malinami i jeżynami... Ja je tak lubię!
Brzoza, taki układ byłby całkiem sympatyczny, konfiturki, nalewki, soczki... A kolce, to faktycznie dodatkowy atut, szczerze mówiąc jakoś o tym nie myślałam, raczej zależało mi, żeby nas coś wzrokowo oddzieliło od ulicy... Dzięki :D

Czekam jeszcze na opinie na temat porzeczek i inne ciekawe propozycje...

Pinus
05-01-2004, 21:40
Z tego co mi wiadomo to z krzewów owocowych nie będzie przyzwoitego żywopłotu i owoców jednocześnie.
Trzeba zdecydować: Rybki albo ...akwarium :D

BiK
18-01-2004, 22:41
Kinga, jest kilka odmian specjalnych jabłoni na żywopłoty. Widziałam na zdjęciu, kwitnące wyglądają ślicznie ! I sama planuję takie w naszym ogrodzie :) Pogrzebię w literaturze, znajdę nazwy odmian to podam.

MURMAN
27-06-2004, 03:06
temat qłaściwie do Jatoi , ale może Ktoś się oriętuje - co można posadzić
wzdłuż ogrodzenia z siatki aby była porośnięta zieloną wysoką i gęstą rośliną wieloletnia

katka
02-08-2004, 10:37
Co się najlepiej nadaje na "żywopłot" w miejsce cieniste i wilgotne?
Poszukuje jakiejkolwiek rośliny (nie koniecznie żywopłotowej), która szybko by rosła i zasłoniła ogrodzenie z siatki i nie szczególny widok za nim.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc w tym temacie.

magmi
02-08-2004, 12:24
Źródła fachowe podają, że w takich miejscach bardzo dobrze się sprawdza żywopłot grabowy.

Rbit
02-08-2004, 14:14
A ja bym sie najpierw spytał czy to ma być zywopłot formowany czy nie formowany bo grab zeby uzyskac efekt wymaga niestety regularnego strzyzenie a zywopłot z nota bene zywotników, albo cyprysowatych mozna strzyc albo i nie a i tak bedzie pełnił funkcje . Dodatkowo mozna znalezc tez liściaste które w tych warunkach powinny sie sprawdzić w wersji dla leniwych np niektóre gatunki tawuły. :)

katka
02-08-2004, 15:28
A ja bym sie najpierw spytał czy to ma być zywopłot formowany czy nie formowany...
W zasadzie nie ma dla mnie większego znaczenia czy formowalny czy nie. Najważniejsze żeby cokolwiek rosło w mocnym cieniu (pod wysokimi starymi drzewami, nigdy nie ma słońca) i do tego w miarę szybko.
Czy żywotniki wytrzymają taką "ciemnice"? Były by w zasadzie najlepsze tylko czy się nadają?

Rbit
02-08-2004, 15:51
no w bardzo cienistym moga być kłopoty z zywotnikami, a jesli by mialo podparcie np na płocie, to bluszcze by sie doskonale czuły w takim miejscu i porosły by wszystko dość szybko.

LamiaReno
03-08-2004, 00:14
ja mamu siebie tuje holmstrump -coprawda jest to strona zachodnia, ale miejscami ze światłem jest tam kipsko, przy ślepej ścianie od sąsiadów posadzę winobluszcz, albo zwykły bluszcz zimozielony. Z żywopłotem grabowym jest ten problem, że trzeba go formować i jeszcze te liście... :P

Hanula
04-08-2004, 17:33
w miejsca cieniste i wilgotne najlepiej nadają się:
kalina koralowa (zwykła - nie buldeneż)
dereń swidwa
wierzba purpurowa (łoza)
winobluszcz
leszczyny
z iglaków do cienia najbardziej nadają się cisy - minusy: bardzo wolno rosną, są trujące (oprócz czerwonych osnówek nasion) i niezbyt lubią stale wilgotną glebę.
Więcej roslin moge ci przysłać na priva o ile sobie życzysz. Pozdrawiam

katka
04-08-2004, 19:48
Dziękuje bardzo za wszystkie podpowiedzi, na pewno coś wybiorę.


Więcej roslin moge ci przysłać na priva o ile sobie życzysz. Pozdrawiam
Oczywiście, że sobie życzę :) , jak by Ci się chciało będę bardzo wdzięczna.

katka
04-08-2004, 19:48
Dziękuje bardzo za wszystkie podpowiedzi, na pewno coś wybiorę.


Więcej roslin moge ci przysłać na priva o ile sobie życzysz. Pozdrawiam
Oczywiście, że sobie życzę :) , jak by Ci się chciało będę bardzo wdzięczna.

lusia
29-08-2004, 22:28
ałycza:)

Hanula
30-08-2004, 00:25
Czy chodzi ci o pnącze, które ma oplatać siatkę, czy o żywopłot strzyżony a może nieformowany, bo mozliwości jest dużo.
Pozdrawiam

Daniel Starzec
30-08-2004, 08:01
Jaką masz tam ziemie.
Dobur roslin zależy od warunków glebowych.

micmarci
30-08-2004, 11:43
Też chce ogrodzenie zielone z drzew które nie gubią liści lub igieł zimą, a rosną szybko wysoko i gęsto. Gleba kwaśna i żyzna (niegdyś dużo jabłoni tam rosło)

figaro1
30-08-2004, 12:08
No to chyba iglaki: żywotniki, świerki w trzech rzędach, a z liściastych laurowiśnia, ale tylko wtedy gdy miejsce jest osłonięte i zaciszne.

George
13-10-2004, 14:40
Mam pytanie czy ktoś z szanownych forumowiczów wie w jaki sposób można rozsadzić głóg? mam posadzony jako żywopłot dookoła działki (lekko ponad 100m) i zrobiły mi się takie brzydkie dziury w tych miejscach, gdzie roślinki się nie przyjęły i chciałbym z tego co już mam "wyczarować" nowe roślinki, ale....
Próbowałem różnych czarów, zaklęć i tp. i niestety jakoś mi nie wychodzi. :( Może ktoś wie jak to zrobić?

Daniel Starzec
13-10-2004, 14:48
Jaki wiek ma ten żywopłot?
Jeśli nie jest za stary to nie widze problemu z przesadzeniem kilku krzewów.
Robi sie to oczywiście wtedy kiedy rośliny zrzucą liście.
Głóg lepiej by było przesadzać wiosną i dośc mocno przyciąć gałązki po przesadzeniu.
I nawet nie trzeba jakichś specjalnych zaklęć.
A jeśli jest już dośc wiekowy ten głóg to po prostu dokup kilka sadzonek ,to nie majątek.

George
13-10-2004, 14:59
Dzięki za szybką reakcję, ale chodziło mi o coś innego tzn. w jaki sposób można go rozsadzić czyli np. z gałązek i odrostów uzyskać nowe roślinki, a nie przesadzać stare

...a żywopłot ma niecałe 3 latka, więc nie jest chyba jeszcze stary.... :lol:

Daniel Starzec
13-10-2004, 17:00
Aaaaaaaa.
Głogi można rozmnażac przez nasiona.Zebrać z jakiegoś dorosłego okazu i wysiać.Własnie teraz.

George
14-10-2004, 08:10
Dziękuję za pomoc! już biorę się do zbierania nasionek i zobaczę co mi z tego wyjdzie! :D

...tylko dlaczego ja na to nie wpadłem? przecież to takie oczywiste... :roll:

ania
15-10-2004, 11:32
George!
Nie podzieliłbyś się tymi nasionkami.....???? :roll: :roll: :roll:

Planuję żywopłot z głogu - oczywiście po budowie - ale już teraz bym spróbowała pochodować....

Rbit
15-10-2004, 12:16
George!
Nie podzieliłbyś się tymi nasionkami.....???? :roll: :roll: :roll:

Planuję żywopłot z głogu - oczywiście po budowie - ale już teraz bym spróbowała pochodować....
Ania popatrz po okolicy i na pewno coś znajdziesz.
Ja swoje głogi brałem z fortu Włochy ( obok cmentarza na ulicy Ryzowej w Wawie) Piekne dorodne sztuki. Znadziesz zarówno nasiona jak i małe sadzonki.
Pozdrawiam

Daniel Starzec
15-10-2004, 12:30
A swoją drogą to taki strzyżony żywopłot z głogu wysokosci 2 metrów trudniej sforsować niż siatke zwieńczoną drutem kolczastym.

ania
15-10-2004, 15:29
Ja swoje głogi brałem z fortu Włochy ( obok cmentarza na ulicy Ryzowej w Wawie) Piekne dorodne sztuki. Znadziesz zarówno nasiona jak i małe sadzonki.
Pozdrawiam


Serdeczne dzięki za namiar!
Nie wykluczam że jeszcze przed zimą wykonam "skok" na Fort. :wink:

Rbit
15-10-2004, 16:08
Serdeczne dzięki za namiar!
Nie wykluczam że jeszcze przed zimą wykonam "skok" na Fort. :wink:
Polecam, zwlaszcza ze to dość ciekawe miejsce . kawalek architektury obronnej prawie w centum miasta , zapomniany przez Boga i prawie przez ludzi. Ludzie zaczynaja odkrywac organizujac tam rajdy motocrossowe. A ja często widuje tam bazanty i zajace choć w koło już wszedzie nowe osiedla wybudowane :)

ania
15-10-2004, 18:01
A forty Racławicka znasz?
Też są niezłe tylko dostęp trudniejszy, bo wiele z tych budynków pozajmowały jakieś "pop-kulturowe" przedsięwzięcia. :wink:
Jeszcze raz dzięki za namiar - będę miała nowe miejsce rowerowe!

George
18-10-2004, 09:49
George!
Nie podzieliłbyś się tymi nasionkami.....???? :roll: :roll: :roll:

Planuję żywopłot z głogu - oczywiście po budowie - ale już teraz bym spróbowała pochodować....


...bardzo chętnie, ale z tego co widzę, to lekko się spóźniłem :lol: :lol: :lol: ....a tylko dwa dni tu nie zaglądnąłem :wink:

OK, mam jeszcze jedno pytanko, może głupie, ale nie znam się na tym specjalnie, więc jako totalny lajkonik w tym temacie jednak zapytam. Mam już te nasionka i co dalej? czy od razu mam je wsadzić, czy raczej przysuszyć je, a jeśli tak to czy w całości, czy może "wydłubać" środek, jak długo je suszyć - jeśli w ogóle potrzeba to robić, kiedy je wsadzić....
no i takie mam jeszcze malutkie dylematy odnośnie tych czerwonych kuleczek! :D

Daniel Starzec
18-10-2004, 10:20
No własnie.
Nasionak głogu są okryte mięsistym owocem i to pasuje usunąć.
Ja robie tak;owoce wkładam do garka gniote je porządnie tłuczkiem do ziemniaków zalewam wodą na kilka dni żeby troszke sfermentowało.
Potem wystarczy przetrzeć przez druszlak miąższ .i zostają nasiona.
No i można wysiać do ziemi,teraz własnie, na głębokosc około 2 cm.
Przez zime sie przemrożą i na wiosne powinny powschodzić ,choć pewnie nie wszystkie.

Rbit
18-10-2004, 10:23
A forty Racławicka znasz?
Też są niezłe tylko dostęp trudniejszy, bo wiele z tych budynków pozajmowały jakieś "pop-kulturowe" przedsięwzięcia. :wink:
Jeszcze raz dzięki za namiar - będę miała nowe miejsce rowerowe!
Wiem gdzie sa i kiedyś w tam kupowałem kasety VHS w ilościach hurtowych, ale nie mialem okazji wejśc głebiej.
A swoja droga to ciekawe ze w centrum miasta sa takie enklawy o których wydawało by sie ze Bóg i ludzie zapomnieli :).

George
18-10-2004, 10:30
Dzięki Danielu za kolejną podpowiedź !!! pobawię się tymi "kuleczkami" wg Twojego przepisu i zobaczę co mi wyjdzie. :lol:

...a tak już na marginesie, to zauważyłem, że tematem głogu zainteresowane jest Podkarpacie (Ty i ja) oraz Warszawa (Ania i Rbit) - ciekawe... :wink:

gol
22-10-2004, 23:35
Działka graniczy z lasem sosnowym [wys.ok.10m] Czy na jego skraju posadzić żywopłot. Myślę o żywopłocie bukowym formowanym lub z forsycji wolno rosnącej. Jaka powinna być gleba aby te rośliny się przyjęły i dobrze rosły. Dziękuje za udzielone rady i wskazówki

andrzej 1
23-10-2004, 08:33
Posadz w szeregu kilka bukow potem kilka grabow przeplec to glogiem. Kolory na caly rok a jesien pokaze ci wszystkie swoje barwy.

Daniel Starzec
23-10-2004, 11:20
Działka graniczy z lasem sosnowym [wys.ok.10m] Czy na jego skraju posadzić żywopłot. Myślę o żywopłocie bukowym formowanym lub z forsycji wolno rosnącej. Jaka powinna być gleba aby te rośliny się przyjęły i dobrze rosły. Dziękuje za udzielone rady i wskazówki
Pytanie jest nie tyle jaka powinna być gleba dla tych roślin,a jakie rośliny moge posadzić na glebie którą mam w danym miejscu.
Wobec tego jaką masz tam glebe?

gol
23-10-2004, 15:24
Gleba jest klasy VIz przypuszczam że jest to najgorsza gleba pod nasadzenia. Mam jednak zapał, chęci i liczę na dobre rady ogrodowych zapaleńców. Żywopłot ma być sadzony w lini północ-południe od wschodu las w odległości ok 2m.

Daniel Starzec
23-10-2004, 18:52
Czyli miejsce będzie ocienione przez połowe dnia,lichutka gleba i na dodatek korzenie sąsiednich drzew będą zabierać wode i pokarm.
Nie ciekawie.
Obawiam sie że buk i forsycja mogą sobie nie dać tam rady.( ale może akurat co zawadzi sprubować)
Czy zwruciłeś może uwage co rosnie po sąsiedzku i jak sobie tam daje rade.Często takie obserwacje bardzo pomagają dobrać rosliny do danego miejsca.
Napewno poradził by sobie tam liguster nie przeszkadza mu licha ziemia ani lekki półcień.
Być może karagana syberyjska ( choc nie wiem czy będzie mieć dosyć światła)
Berberys ,tawuła ożankolistna i klon pospolity (bardzo rzadko spotykany jako żywopłoyt strzyżony)
Z iglastych to pewnie świerk pospolity który daje sie swietnie formowac.
Sadząc rośliny na tak lichej ziemi warto ją starannie przygotowac dodając sporo iłu i ziemi próchnicznej na cały pas pod nasadzenia.

Hanula
23-10-2004, 20:07
A ja bym nie formowała żywopłotu bo to niepotrzebny obcy akcent. W tak naturalnym krajobrazowo otoczeniu nie wprowadzałabym geometrycznych form, lepsze byłyby nieformowane żywopłoty z wymienionych przez Daniela krzewów, dodałabym jeszcze rokitnika, derenia świdwe, tawułę van houtte'a (byłaby lepsza od ożankolistnej ze względu na większą wysokość), jaśminowca z sekcji virginalis jak ktoś lubi kwitnące i zamiast klonu pospolitego klon ginnala (tatarski ssp. ginnala) pięknie się przebarwia w jesieni (czerwień!) a rośnie krzaczasto czyli w sam raz na żywopłot nieformowany.
Pozdrawiam
PS Jak mi się uda złapać jeszcze klon ginnala z liśćmi to pokażę na forum jak pięknie teraz wygląda

gol
24-10-2004, 13:25
Dzięki za wszystkie rady i wskazówki. W chwili obecnej borykam się z zakończeniem stanu "O" i jego zabezpieczeniem przed zimą. Myślę, że wraz z budową można planować otoczenie domu. Na mojej działce rośnie 99 brzóz [wys.4-8 m] i 20 sosen [wys.1-5 m] i ok.100 sadzonek sosny [chętnie wydam], 1 jabłonka, którą przesadziłem wczesną wiosną w tym roku bo rosła w granicach wykopu [miała jedno jabłko które do połowy zjadły mrówki]. Wszystkie te drzewa to samosiejki i nie zamierzam się ich pozbywać. Z chwilą ogrodzenia działki, która ma wymiary ok.55x48 m. skorzystam z waszych propozycji. Obawiam się tylko o finanse. Jeszcze raz dzięki za rady.
[/list]

jatoja
24-10-2004, 14:48
Klon ginnala to dobry pomysł ale jeżeli jest naprawdę mało światła to duzo lepszy będzei klon polny - odporny na suszę, mogacy rosnąć na piaszczystej glebie i w miejscach ocienionych - problem w tym że nie widziałem go w szkółkach

ania
22-11-2004, 15:43
Serdeczne dzięki za namiar!
Nie wykluczam że jeszcze przed zimą wykonam "skok" na Fort. :wink:
Polecam, zwlaszcza ze to dość ciekawe miejsce . kawalek architektury obronnej prawie w centum miasta , zapomniany przez Boga i prawie przez ludzi. Ludzie zaczynaja odkrywac organizujac tam rajdy motocrossowe. A ja często widuje tam bazanty i zajace choć w koło już wszedzie nowe osiedla wybudowane :)

Byłam w niedzielę. Fiuuuu - super miejsce.
Głogi wyglądały cudownie - czerwone koraliki okryte zamarzniętym śniegiem. Wszystko błyszczało w słońcu. Sadzonki już sobie upatrzyłam tylko mam jeszcze jedno pytanie: jak spowodować, żeby głóg nie miał takich "poplamionych" liści. Wyglądają jakby były chore. Od czego to zależy i jak tego uniknąć?

Rbit
26-11-2004, 16:58
Ja wiedzialem ze tak bedzie ;)
Szkoda tylko ze teraz trzeba czekać na wiosne zeby coś przesadzić , naprawde , nie przesadzam ;)

arrton
04-07-2005, 16:25
Witam,

Pewnie jak niejden (jedna) z Was chciałbym żeby żywopłot wyrósł szybko, był możliwie długo w roku zielony i łatwy w utrzymaniu - w sensie odporny na choroby i mało wymagający, jesli chodzi o wodę na ten przykład.

Taa no to cel mamy ... :-)

Prawdą jest że najlepiej wygląda taki stary żywopłot tradycyjny (nie wiem jak nazywa się ta roślina), ale ile on rośnie ... :-(. Sam tez miałem tak na działce u rodziców i sechł często. Tuje mimo korzeni "lubią" wychodzić, pozatym są chyba najdroższe, no i te najbardziej popularne mało sa rozłożyste. Tak sobie myślę o świerku, widziałem taki super żywopłot ze świerka, miał co prawda 17 lat, ale jak popatrzeć na roczna przyrosty na każdej gałązce to nie jest źle.

Macie jakieś dośw. ? Z świerkiem lub innymi ?

Pozdrawiam,
tOMEK

Hanula
04-07-2005, 17:52
Masz prześliczniutki domek na zdjęciu
Jak chodzi o świerkowy żywopłot nie radziłabym bo
' ogołaca się od dołu z powodu niedostatku światła
'' lubi być opanowywany przez ochojnika świerkowego

"Tradycyjny" żywopłot sadzi się z ligustra, który można pozyskać z przycinania żywopłotu juz rosnącego (należy po prostu powsadzac do ziemi jednoroczne pędy, przyciąć na wys. 10-15 cm nad ziemią aby był ładnie rozgałęziony od samego dołu i potem dwa razy do roku strzyc zostawiając ok. 3-5 cm przyrost (jeśli sie chce gęściejszy) lub ok. 10 cm (wtedy efekt szybszy ale żywopłot brzydszy).
Pozdrawiam serdecznie właściciela tak cudnego domku.

MarzannaPG
11-07-2005, 00:26
A w jakiej odległości od siatki sadzić żywopłot aby go można było strzyc także z drugiej strony? Mój mąż twierdzi, że sąsiad może mieć pretensje o wyrastające po jego stronie gałęzie a przecież nie będziemy wchodzili na cudzą posesję, żeby go ciachnąć? :o Jak to jest rozwiązywane w praktyce?

Hanula
11-07-2005, 16:27
Jeśli masz na tyle miejsca możesz posadzić 1 m od siatki, licząc, że żywopłot rozrośnie sie wszerz na ok. 60-70 cm (czyli po ok. 30-35 cm z każdej strony, zostaje ci jeszcze przejście szer. 65-70 cm na cięcie, oczywiście im więcej miejsca do manewrowania nożycami tym lepiej, zwykle można się dogadać z siąsiadem, i jak jest normalny to pozwoli wejść na swoją posesję aby ściąć żywopłot (no i oczywiście posprzątać po sobie).
W przypadku kiedy ma się psa, który uwielbia biegac wzdłuż ogrodzenia, po prostu musi się mu zrobić taką drogę do biegania między żywopłotem a siatką, wtedy sadzi się nawet do 1,5 m od siatki. Pozdrawiam.

marcin_budowniczy
11-07-2005, 20:36
Na żywopłot polecam bukszpan
http://www.krzewy.pl/Buxus/buxus.htm
Bardzo dużym plusem jest to, że na zimę nie gubi liści - wiecznie zielony.
Minusów nie znam :-(
Przy moim kościele jest taki "murek" z bukszpanu co roku urywam gałązki do Święconki na Wielkanoc, ładnie wygląda.

Gafinka
11-07-2005, 23:25
No tylko co by bukszpan urósł do rozmiaru żywopłotu potrzeba bardzo duzooo czasu. Na niską obwódkę odpowiednio zagęszczoną trzeba kilka latek poczekać a na solidny żywopłot to pewnie kilkanaście lub kilkadziesiąt.

marcin_budowniczy
12-07-2005, 12:34
bukszpan do 10 lat niestety

andrzej49
12-07-2005, 12:49
Ja żywopłot mam z ligustru. Po paru latach osiągnął ok. 2 m. Jestem z niego bardzo zadowolony bo można go "krztałtować" co roku inaczej.

aaalicja
12-07-2005, 22:50
andrzej 49 mam pytania: 1)jak gęsto sadziłeś krzaki ligustru na żywopłot?
2) po jakim czasie go przyciąłeś po raz pierwszy i jak często tniesz go traz?
3)co to znaczy że możesz go kształtować co roku inaczej - jakieś wymyślne cięcia? 4) nawozisz go jakoś?

Mój żywopłot ma rok i na razie rośnie niespecjalnie, może ma za słabą glebę (sucha).
Pozdrawiam.

andrzej49
13-07-2005, 08:03
1.Sadzonki sadziłem co 15- 20 cm. ( ucięte patyczki wsadzałem w ziemię - bardzo łatwo się przyjmuje, tylko należy utrzymać wilgotność gleby).
2.Przycinałem co roku w fazie wzrostu w połowie wysokości ( by zagęścić od dołu zostawiałem nieraz tylko 1/3 przyrostu)- dzięki temu się zagęszcza od samego dołu. Jak nie będziesz przycinać to od dołu będą puste przestrzenie w żywopłocie. Teraz przycinam w zależności od siły wzrostu 3-5 razy w roku.
4.Tak - wymyślne cięcia. W jednym roku to półkola skierowane do góry, w następnym do dołu lub linia prosta itp.
4.W początkowym okresie, gdy był mały nawoziłem, ale od wysokości 1,5 m przestałem. A i tak rośnie jak szalony. :D
Staraj się podlewać żywopłot co jakiś czas zwłaszcza teraz jak jest młody.

AGNIESZKA31
14-07-2005, 16:31
http://www.agnieszka31.republika.pl/moje_wlosci.JPG
ja mam 10 letnie tuje,i świetnie sie sprawują jako żywopłot,nic nie widać .Jest jednak mankament-powoli rosną i tylko dzięki Tatusiowi mam taki zywopłocik bo juz dawno myslał o zagospodarowaniu działki.
Nikt nie mówi o jeszcze jednej okropnej wadzie żywopłotów---TAM MIESZKAJA PAJĄKI!!!Ogromne!!!!I komary jak tylko porusze gałazkami --wylatuja milionami. :o

AGNIESZKA31
14-07-2005, 16:32
http://www.agnieszka31.republika.pl/moje_wlosci.JPG

Marek30022
21-07-2005, 10:46
Nie chciałem sadzić żywotnika zachodniego, czyli tuji - bo to takie pospolite rozwiązanie. Posadziłem w ub. roku kilka świerków serbskich i chyba w tym roku wsadzę jednak tuje. Tuje może są rozwiązaniem pospolitym ale chyba najmniej kłopotliwym, szybko rosnącym żywopłotem a w dodatku zielonym przez cały rok.

AGNIESZKA31
21-07-2005, 10:55
Nie chciałem sadzić żywotnika zachodniego, czyli tuji - bo to takie pospolite rozwiązanie. Posadziłem w ub. roku kilka świerków serbskich i chyba w tym roku wsadzę jednak tuje. Tuje może są rozwiązaniem pospolitym ale chyba najmniej kłopotliwym, szybko rosnącym żywopłotem a w dodatku zielonym przez cały rok.
:D a juz miałam sie obrazić :D :D

MAREK S
21-07-2005, 22:22
Witam,
tak sobie czytam o zywoplocie i widze,
ze az sie prosi Was, zebyscie pokazali te swoje zywoploty jako podklad informacji i moze wazny argument dla osob,ktore chca miec wlasnie te informacje.
Masz i zrobiles, to prosimy pokaz,
to jest pelna informacja!
Jak mowie kobitki "full service mister" :lol:

acca5
23-07-2005, 11:39
Czy ktoś z forumowiczów- ogrodników ma w posiadaniu żywopłot z laurowiśni? Może podzielicie się swoimi doswiadczeniami? Podoba mi sie ta roslina bardzo i marze o żywoplocie z niej- formowalny czy nie?Może zdjecia /

jatoja
23-07-2005, 11:54
Czy ktoś z forumowiczów- ogrodników ma w posiadaniu żywopłot z laurowiśni? Może podzielicie się swoimi doswiadczeniami? Podoba mi sie ta roslina bardzo i marze o żywoplocie z niej- formowalny czy nie?Może zdjecia /

Napisz w jakim rejonie Polski chcesz mieć ten żywopłot i jakie to miejsce - w miejescu osłonietym od wiatrów, zacisznym i ocienionym masz szanse że laurowiśnia bedzie dobrze znosić zimy.
Zywopłotów z laurowiśni nie widziałem w Polsce nigdzie

acca5
23-07-2005, 12:08
Polska zachodnia, miejsce nieosloniete, zabudowa szeregowa

zygmor
25-07-2005, 09:18
Niestety nie polecam, jak już musi być zimozielony to zdecyduj się na ostrokrzew ten chociaż nie będzie kaprysił i będzie wystarczająco mrozoodporny. Laurowiśnia to może być najwyżej krzew ozdobny, ale po zimie może przymarzać, u mnie pod Warszawą ma jakieś 30 cm i corocznie przymarza.

taJoasia
25-07-2005, 13:30
Mam trzy laurowiśnie w centralnej Polsce gdzie niestety jedna jest szczególnie narażona na wiatry i co roku mniej lub bardziej przemarza. Jednej wiosny opadły z niej wszystkie liście. Pięknie odrasta dając zdrowe gęste przyrosty z błyszczącymi liśćmi.
Może jak to zabudowa szeregowa to trochę jednak zasłania od wiatrów?
Też bardzo lubię laurowiśnię :wink: Ostrokrzew jest taki nieprzyjazny - kolczasty i te liście takie mizerne. Zygmor, naprawdę nie ma odmiany trochę odporniejszej od innych?

zygmor
25-07-2005, 14:09
Co wart żywopłot, który będzie wymarzał, to jakieś nieporozumienie...
Ja z obu stron działki mam posadzony żywopłot z cisa i tojest to.
zamierzam gdzieś na działce posadzić żywopłot z ostrokrzewu, chwilowo pojedyncze krzewy rosną w różnych częściach ogrodu. Forma ostrokrzewu ilex aquifolium meserve jest wystarczająco mrozoodporna. Kolczaste są tylko liście, na żeńskich okazach czerwone owoce mogą być dodatkową ozdobą, podobnie jak u cisa.

gusia_m
27-07-2005, 16:07
a ja mam daglezje :) tylko młody jeszcze ale widziałam starszy i ładnie wygląda
rośnie duży - tnie się ile potrzeba bo niesamowicie się rozkrzewia
bardzo szybko rośnie - mój ma dwa razy w roku przyrosty po około 10-40cm
mankament: z czasem pień będzie gruby i faktycznie od dołu będzie gubił gałązki ale ja mam już na to sposób: posadzę wzduż rabatkę albo drugi niziutki np z berberysu czerwonego... tylko miejsce potrzebne

zuczek
27-07-2005, 16:12
A może bluszcz?... Też bardzo ładnie wygląda i jest zimozielony, i nawet dość szybko rośnie

Miras
04-08-2005, 21:00
"Trenowałem" hodowlę żywopłotu z thuji, ligustra (ponoć zimozielonego) i bukszpanowego. Wsadziłem też kilkanaście świerków w tym kilka srebrnych. Wszystkie roślinki posadziłem z własnych sadzonek. Pozyskiwałem je obcinając niewielkie gałązki po uprzednim przygotowaniu.
Ligustr utrzymuje liście do wiosny pod warunkiem że nie ma mrozów poniżej -10 stponi. Rosnie gęstą zabudową jak jest dość często podcinany. Najładniej rośnie w miejscu jasnym, nasłonecznionym.
Thuje długo nie udawało się rozmnożyć. Dopiero jak dowiedziałem się, ze najlepsze miesiące to lipiec i sierpień to zaczęły się przyjmować ok40%
Oczywiście trzeba niedopuścić do przesuszenia.
Swierki przynisłem z lasu jako maleńkie sadzonki ok15 cm - rosną szybko i bez problemu. Gorzej było ze srebrnymi - te chciałem sam wyhodować i może na 50 sadzonek pozostało (ukorzeniło się) dwie - ale i tak jestem z nich dumny. :P
Z bukszpanami walczyłem długo nasadziłem z trzysta albo i więcej, ciągle podlewałem. Jedną partię nawet w domu pod folią próbowałem ukorzenić. Korzystałem z ukorzeniacza. Te domowe przykryłem folią i pokryły się pleśnią :cry: Udało sie może z trzydzieści i chyba najwięcej z tych które były ciągle podlewane. Jedna dziesiąta - trochę mało :-?
Najwolniej rosną bukszpany po trzech latach mają z 30 cm
Pozostałe rosną szybko po czterech latach ligustr i thuja mają ok 2 metrów.
Chyba tyle - pozdrawiam i życze udanyhc żywopłocików.
Aha nową działkę obsadzę thujami dookoła. Przygotowuję ok 250 sadzonek. Można przycinać, a zielona ściana jest naprawdę szczelna. :lol: Nie lubi jednak podlewania psim moczem :( - znowu górą panie :wink:

seti
04-08-2005, 23:00
My mamy żywotniki zachodnie (czyli tuje) brabant. odporne i rosną 50 cm rocznie

_bogus_
05-08-2005, 09:40
Odnośnie przesadzania drzewek z lasu. Ważne by były to świerki a nie sosny. Ostatnio kolega musiał wyciąć sosnę (już ponad 10 letnia) przeniesioną z lasu. Podobno była nie do uratowania. Podobno to jakaś choroba na którą sosny nie są odporne a która przenosi się na nie z czereśni. Podobno utrzymanie sosny "leśnej" w warunkach ogrodowych (przy innych drzewach owocowych) jest problematycze. (Piszę - podobno - gdyż opieram się tylko na tej wypowiedzi kolegi i jego znajomego ogrodnika. Do tej pory inne ich opinie były prawdziwe więc tą też przyjmuję za dobrą monetę).

Pozdrawiam

andrzej49
05-08-2005, 14:13
My mamy żywotniki zachodnie (czyli tuje) brabant. odporne i rosną 50 cm rocznie
Ja też z jednej strony. Rosną super. Polecam!

05-08-2005, 14:43
_bogus_

Moja mama zapalona działkowiczka własnie wsród drzewek owocowych wychodowała takie iglaki ze mózg mi staje ja je ogladam, bo co kilka miesiecy to sa wyzsze. Ma wszystko: obok śliwek wegierek rosna tuje a z 10 szt 2m kazda, obok czeresni, sosenki, swierki i inne w tym gatunk nazw nie znam. Co ciekawe ze na działeczce rosna wszystkie drzewka owocowe, wisienki, jabłka, gruszki.

To jakas symbioza chyba.

MAREK S
05-08-2005, 22:21
Witam,
Moze ktos jednak pokaze swoje zywoploty a nie tylko mowi ze ma.
Ludkowie nie wstydzcie... :wink:

tata Leonarda
05-08-2005, 23:56
Ja przymierzam się do posadzenia żywopłotu cisowego.

andrzej49
06-08-2005, 08:05
A w jakiej odległości od siatki sadzić żywopłot aby go można było strzyc także z drugiej strony? Mój mąż twierdzi, że sąsiad może mieć pretensje o wyrastające po jego stronie gałęzie a przecież nie będziemy wchodzili na cudzą posesję, żeby go ciachnąć? :o Jak to jest rozwiązywane w praktyce?
To zależy z czego on będzie. Podaj rodzaj krzewów, które będziesz sadzić w formie żywopłotu. W zależności od rodzaju będzie to odl. 1, 2, a nawet 3 metry.
Powinnaś też uzgodnić z sąsiadem czy nie będzie konfliktów, gdy będzie mu zacieniał częściowo teren.

lusia
07-08-2005, 18:53
a ja chyba posadzę ałyczę. mało wymagająca i można ładnie formować.

arrton
08-08-2005, 22:45
a ja chyba posadzę ałyczę. mało wymagająca i można ładnie formować.

LUSIA,

na przeważającej czesci Polski słowo ałycze nic nie znaczy :-) Lepiej pisać mirabelki.
A tak w ogóle to nie widziałem śliwkowego żywopłotu. Gdzieś to widziałaś ?

tOMEK

09-08-2005, 01:18
Cześć,

Własnie wczoraj widziałem taki "ałyczowy" żywopłot. Brrrrrrrrrrr... Może był taki nędzny, bo zaniedbany, ale wyglądał fatalnie. I kłuł niemiłosiernie - a to może już być dla niektórych zaleta 8)

Pozdrawiam,

gieolenka18
09-08-2005, 09:30
Ja widziałam mirabelkę tylko gdzieniegdzie w żywopłocie z ligustra i grabu (chyba)

ara
09-08-2005, 09:32
Już nie mówiąc o tym, że mirabelki lubią spadać
i w słotny czas robi się z nich mało efektowne błotko :wink:

gieolenka18
09-08-2005, 11:17
Tak... ale ostatecznie jak ktoś się uprze to może mieć, przecież zawsze można zgrabić te owoce.
Ja mam żywopłot z ligustra.

ara
09-08-2005, 14:59
no i co, jak się liguster sprawuje (i prezen-tuje?) :)

gieolenka18
09-08-2005, 16:10
Stylowo ;-) wpawdzie parę lat to trzeba było czekać aż urośnie, ale teraz jest super. Przycinać też nie trzeba wcale aż tak często, raz na miesiąc.
Tylko jak chce się sobie sprawić takowy trzeba mieć trochę szczęścia, sąsiadka wzięła sobie ścinki na sadzonki, ale trafiła na te upały w lipcu i sucho było jak pieprz, więc większość jej zmarniała.
Myślę, że najlepiej zabrać się za żywopłot na wiosnę.
Chyba że kogoś nękają rycerze mówiący "ni" ;-)

jatoja
10-08-2005, 07:11
Myślę, że najlepiej zabrać się za żywopłot na wiosnę.
Chyba że kogoś nękają rycerze mówiący "ni" ;-)

Pozwolę sobie nie zgodzić się ...;)
Jeżli ma to być żywopłot liściasty np: z ligustru
to duzo lepszym terminem na sadzenie i przyjmowanie się roślin jest jesień.

NatkaB
20-08-2005, 15:58
1.Sadzonki sadziłem co 15- 20 cm. ( ucięte patyczki wsadzałem w ziemię - bardzo łatwo się przyjmuje, tylko należy utrzymać wilgotność gleby).

Ucięte patyczki - czyli końcówki po przycinaniu?

Atka
25-08-2005, 14:08
Właśnie zakończylismy budowę drewnianego domku letniskowego i chciałabym ogrodzić dzialkę świerkowym żywopłotem. Czy mógłby mi ktoś poradzić jak duże powinny być wkopane świerki (pospolite), w jakiej odległości od siebie i w jaki sposób powinnam przygotować ziemię (jest bardzo sucha).

Hanula
30-08-2005, 15:20
Im młodsze świerki tym lepiej sie przyjmą, sadzic powinnać co 0,5 m, Nie piszesz jaka masz ziemię - piaszczystą czy gliniastą?, Jak gliniasta to powinnaś ją trochę rozluźnić piaskiem z dodatkiem torfu, zawsze bardzo przydatny jest kompost - czyli zielony nawóz. Jesli piaszczysta to właśnie torf z dodatkiem żyznej ziemi próchnicznej.
Jeśli pozwola fundusze, to w każdym przypadku najlepiej kupić sobie kilkanaście 80-litrowych worków ziemi w centrum ogrodniczym i wymieszać z glebą na głębokości ok. 20 cm, lub zamówić wywrotkę żynej ziemi (zalezy od długości żywopłotu). Najlepiej zabrać sie do tej roboty jesienią.

ELA i WICEK
30-08-2005, 19:30
Witam wszystkich
Bardzo podoba mi się żywopłot z grabu, chociaż osobiście posadziłem z ketmi syryjskiej. Zebrałem w jesieni nasiona od jednej pani i wiosną wysiałem do skrzynki, a następnie przepikowałem jak rosadę pomidorów.
W maju wysadziłem do gruntu(w 2003 r.). W tym roku już kwitnie.
Jeśli kogoś interesuje temat wyślę szczegóły na priva.

Atka
01-09-2005, 15:48
Bardzo dziekuję Hanuli za odpowiedź. Ziemię mam piaszczystą.

Lucia
02-09-2005, 23:32
Ja mam berberys. Wprawdzie kłuje i rośnie wolniej od żywotników, ale ma piękny bordowy kolor.

a_sic
16-09-2005, 15:37
hej
żywopłoty składają się u mnie z róznych rosli
a więc :
ligustr - ładnie rośnie, ale parę latek..jeden z ładniejszych
żylistek _ bardzo szybko rośnie, ale boi sie mrozów i nie można go sadzić w miejscach "zimnych"
"vejgela" - rośnie w miarę szybko , odporna na spaliny , a więc dobrze sadzić od ulicy itp..
berberys - oj chyba nie lubi miesc zacienionych, za to przpięknie wygląda w połączeniu z zielonymi roślinkami
mam jeszcze świerki, bukszpany, ale to trwa trochę długo
tuje - mam 2 rodzaje, tylko nie pamiętam jakie, musiałabym zerknąć
jedne rosną naprawdę dłuugo, ale e tym roku na miejsce żylistka (rósł sobie niestety od rzeki) posadziłam nowe tujki, które po posadzeniu podcina się i ponoć rośnie szybko (do 2lat ok.2 m)
pozdrawiam

tyberian
30-01-2006, 22:25
Witajcie, mam problem z wrogo nastawionymi do nas i naszych psów sąsiadami, teren ogrodzony jest wysoką siatką ale to nie załatwia sprawy, wszystko widać na przestrzał. Gad-sąsiad nie znosi psów i drażni je, rzuca w nie czym popadnie i awanturuje gdy skaczą na siatkę, ale co poradzić kiedy je prowokuje. Chcemy szybko odgrodzić się od psychopaty i posadzić coś, co da nam komfort w naszym własnym ogrodzie. Poradźcie coś skutecznego, pozdrawiam

Teska
31-01-2006, 12:18
a ile macie tych psów? i jaka duza dzialka?

jatoja
31-01-2006, 12:45
Myślę że wiele zależy od usposobienia psów.
Zwykle sadząc żywopłoty celowo zostawiam 70 - 100 cm od płotu by psy miały "bierznię " bo tak ich natura że zwykle biegają wzdłuż płotu. Ale rozumiem że zalezy wam by trzymały się od płotu z daleka - w takim układzie może coś kolczastego, ciernistego.
Napisz co jest dla was najważniejsze: spokój z siąsiadem czy komfort psów czy chcecie się zasłonić widokowo, jaka gleba, jakie nasłonecznienie czy jest wietrznie, jak duże to psy i jakiej są płci. Jest sporo roślin do wyboru ale potrzeba więcej informacji

tyberian
31-01-2006, 14:06
Witajcie, dzięki za odpowiedź, zacznę od psów, jest ich siedem w tym dwa jamniki długowłose (dziewczyny) i Saba- suczka owczarek, poza tym chłopaki - wyżły krótkowłose. Ogród jest nieduży, po odliczeniu budynkow wolnej przestrzeni jest około 500-600m. Gleba jest dobra, żyzna, ziemia czarna nie gliniasta i dobre wietrzenie. Cały teren podlewamy, mamy stałe punkty nawadniania (rozprowadzenia z hydrantu ogrodowego). Obsadzić chcemy jak najbliżej podmurówki siatki żeby miały kłopot z dostaniem się do niej. Chcemy mieć spokój i komfort psychiczny a nie żeby nas ten typ obserwował bo teraz złośliwie komentuje wszystko co robimy, w takiej sytuacji chyba nikt nie czuł by się dobrze mimo, że jest na własnym terenie. O relaksie nie ma mowy. Napiszcie co radzicie, może uda się coś kupić na wiosnę i posadzić to odżyjemy, pozdrawiam

jatoja
31-01-2006, 19:21
Witajcie, dzięki za odpowiedź, zacznę od psów, jest ich siedem w tym dwa jamniki długowłose (dziewczyny) i Saba- suczka owczarek, poza tym chłopaki - wyżły krótkowłose. Ogród jest nieduży, po odliczeniu budynkow wolnej przestrzeni jest około 500-600m. Gleba jest dobra, żyzna, ziemia czarna nie gliniasta i dobre wietrzenie. Cały teren podlewamy, mamy stałe punkty nawadniania (rozprowadzenia z hydrantu ogrodowego). Obsadzić chcemy jak najbliżej podmurówki siatki żeby miały kłopot z dostaniem się do niej. Chcemy mieć spokój i komfort psychiczny a nie żeby nas ten typ obserwował bo teraz złośliwie komentuje wszystko co robimy, w takiej sytuacji chyba nikt nie czuł by się dobrze mimo, że jest na własnym terenie. O relaksie nie ma mowy. Napiszcie co radzicie, może uda się coś kupić na wiosnę i posadzić to odżyjemy, pozdrawiam

No tak, jamniki - te to lubią chyba sobie pokopać przy korzeniach roślin.
Myśle że warto zrobić mieszany żywopłot z kilku gatunków - wysokie, szybkorosnące blisko przy płocie a przed nimi jakby w drugim rzędzie niskie, gęste lub kolczaste.
Szybko rosną do wysokości 3 m: dereń biały, karagana, forsycja, jaśminowiec, sorbaria, pęcherznica - te sadziłbym co 1- 1,5 m a pomiedzy nimi ale dalej od płotu niskie: berberys Thunberga, róża pomarszczona, pigwowiec, tawuły japońskie i pięciorniki.
I żeby pieski nie kopały przy świeżo posadzonych roślinach zrobiłbym coś w rodzaju krawężnika

tyberian
31-01-2006, 20:12
Dzięki Jatoja, na pewno posadzimy rośliny, które radzisz.Mam nadzieję, że dobrze się przyjmą i szybko urosną, nam na ogół rośliny się dobrze chowają (lubią nas), szkoda że ciągle zima chciałoby się popracować w ogrodzie. Oby jak najszybciej, napiszę jak będą efekty albo wkleję zdjęcie. Jeszcze raz dzięki,pozdrawiam.

chopinetka
31-01-2006, 23:15
Witaj

Spróbuj też puścić po siatce jakieś pnącza, wiem, że szybko rośnie rdest Auberta. Nie zrozum mnie źle, trudno stwierdzić czy twój sąsiad to psychopata czy nie, ale ja osobiście nie byłabym zadowolona z sąsiada który ma tyle psów. Pomyśl, czy jego zachowanie nie wynika troszkę z twojego powodu, a raczej z powodu zachowania psów. Psy denerwują sąsiada a sąsiad psy - i robi się kwadratura koła. Może warto porozmawiać o co konkretnie chodzi sąsiadowi.

pozdrawiam

tyberian
01-02-2006, 00:05
Witaj, rozumiem, że jednostronna, ostra opinia z mojej strony może nasuwać pytanie a jak tam druga strona medalu. Rozumiem, jeśli chodzi o nas, bardzo cenimy dobre stosunki z sąsiadami, z tymi z którymi się da. Z tymi ludźmi niestety nikt nie jest w dobrych stosunkach, każdemu potrafią dokuczyć, najgorszy jest to, że facet, pije i wtedy robi się podwójnie agresywny, żona w miarę spokojna. Nasze psy nie należą do psów agresywnych, to psy myśliwskie, posłuszne i nie drażnione są bardzo spokojne i pogodne, tym bardziej,że chowane w warunkach rodzinno-domowych. Facet chce doprowadzić do tego aby psy były na naszym terenie na łańcuchach i nie mogły biegać swobodnie po terenie. (Teren szczelnie ogrodzony). Wyobrażasz sobie wyżła lub jamnika na łańcuchu? Ja nie. Pozdrawiam, (zaznaczam, że innym sąsiadom psy nie przeszjadzają i nawet je lubią).

chopinetka
01-02-2006, 00:13
Jeżeli tak, to współczuję ci sąsiada, ale zawsze jest druga strona medalu. Staram się być tylko obiektywna. Czasami w emocjach zapominamy o tym. A z tymi pnączami to polecam - spróbuj.

pozdrawiam

malwinka1410
01-02-2006, 04:50
Sąsiad denerwuje się jak psy skaczą na siatkę więc rdest pnący się po siatce też pewnie go zdenerwuje. Jeśli cokolwiek posadzisz to będziesz musiał zbudować płot zabezpieczający przed psami bo "wyślizgają" żywopłot od dołu i pozbawią częci zielonych. Jedyne szybkie rozwiązanie to zapezpieczyć się np. płotkiem lamelowym, wtedy możesz posadzić coś, co nie musi szybko rosnąć tylko coś co Ci się podoba.

Teska
01-02-2006, 08:33
Witaj

Spróbuj też puścić po siatce jakieś pnącza, wiem, że szybko rośnie rdest Auberta. Nie zrozum mnie źle, trudno stwierdzić czy twój sąsiad to psychopata czy nie, ale ja osobiście nie byłabym zadowolona z sąsiada który ma tyle psów. Pomyśl, czy jego zachowanie nie wynika troszkę z twojego powodu, a raczej z powodu zachowania psów. Psy denerwują sąsiada a sąsiad psy - i robi się kwadratura koła. Może warto porozmawiać o co konkretnie chodzi sąsiadowi.

pozdrawiam
ja tez lubie psy , zeby była jasnosc.......ale nie wyobrazam sobie ze moj sasiad ma ich az tyle...masz mała działke, i mowisz ze sasiad jest psychopata...a moze ten czlowiek jak tylko wychodzi do siebie do ogrodu nie jest w stanie posiedziec w ciszy??? bo twoje psy szczekaja?? jak szczeka jeden idzie przezyc,...ale siedem...tez bym wariowala.......zrob jak radzi chopinetka....porozmawiaj z sasiadem.

Teska
01-02-2006, 08:34
Witaj, rozumiem, że jednostronna, ostra opinia z mojej strony może nasuwać pytanie a jak tam druga strona medalu. Rozumiem, jeśli chodzi o nas, bardzo cenimy dobre stosunki z sąsiadami, z tymi z którymi się da. Z tymi ludźmi niestety nikt nie jest w dobrych stosunkach, każdemu potrafią dokuczyć, najgorszy jest to, że facet, pije i wtedy robi się podwójnie agresywny, żona w miarę spokojna. Nasze psy nie należą do psów agresywnych, to psy myśliwskie, posłuszne i nie drażnione są bardzo spokojne i pogodne, tym bardziej,że chowane w warunkach rodzinno-domowych. Facet chce doprowadzić do tego aby psy były na naszym terenie na łańcuchach i nie mogły biegać swobodnie po terenie. (Teren szczelnie ogrodzony). Wyobrażasz sobie wyżła lub jamnika na łańcuchu? Ja nie. Pozdrawiam, (zaznaczam, że innym sąsiadom psy nie przeszjadzają i nawet je lubią).
nie doczytałam tego posta....moze jednak sprobuj jakos pogadac...szkoda twojego zdrowia zeby tak sie uzerac

lila59
01-02-2006, 10:18
Ja bym zrobiła tak.Najpierw odgrodziłabym się od sąsiada jakimś niewysokim i może nie całkiem szczelnym płotkiem panelowym /tuż przy ogrodzeniu/ a dopiero potem zrobiłabym gęsty pas zieleni.

tyberian
01-02-2006, 13:12
Witajcie, macie rację, oprócz siatki zrobimy dodatkowy płot na 180cm z desek, tak aby nie widzieć faceta i żeby on nie mógł obserwować nas. Zaczęliśmy już nawet budowę płotu, jest już na długości około 4m ale mróz i śnieg wstrzymał akcję. Jak tylko będzie cieplej będziemy robić dalej, nie ma rady. Facetnie nie jest partnerem do rozmowy, próbowaliśmy wiele razy ale rozmowa z nim polega na tym, że słyszymy co drugie słowo k.... W nocy tuż przed Wigilią wezwał Policję bo do ogrodu wyszedł wyżeł na spacer (jeden), Powód wezwania był taki, że pies był bez smyczy i kagańca (w naszym ogrodzie). Policja nawet do nas nie weszła, śmiali się jak wracali do radiowozu ale to wcale nie jest przyjemne. Poza tym nasze psy nie szczekają bez powodu, sami byśmy zwariowali gdyby taka zgraja wrzeszcała nam nad głową, też chcemy mieć spokój a nie psie ujadanie non stop. Jak wariują bo się bawią, to je uciszamy ale to raczej żadko się zdarza. Nasze psy robią mniej hałasu niż jeden pies sąsiada trzy domy dalej, który szczeka non stop czasem przez parę godzi, nie wiemy dlaczego, ale jest jeden i nikt się nie czepia. Obsadzić ogrodzenie trzeba, bo taki płot bedzie wyglądał strasznie ponuro a chcemy żeby było zielono i sympatycznie, no i psy przestaną skakać na siatkę, jak on przestanie w nią kopać i rzucać w nie czym popadnie.Aby do wiosny!

jatoja
01-02-2006, 14:41
Jeśli robisz szczelne ogrodzenie to nie ma sensu sadzić krzewów tak gęsto jak pisałem wcześniej - po prostu posadz gatunki szybkorosnące W niektórych miejscach może wystarczy pnacze samoczenpa na płot - winobluszcz trójklapowy lub pięciolistkowy.

tyberian
01-02-2006, 15:33
Dobrze ale czy to zakryje ten płot, nie chcemy mić ściany jak w blokhasie, czy winobluszcz sam się przyczepia czy musi mieć podpory i jakie? jak gęsto go sadzić i kiedy już można - w marcu?

jatoja
01-02-2006, 16:32
Dobrze ale czy to zakryje ten płot, nie chcemy mić ściany jak w blokhasie, czy winobluszcz sam się przyczepia czy musi mieć podpory i jakie? jak gęsto go sadzić i kiedy już można - w marcu?

Winobluszcze mają sezonowe liście więc płot zakryją w miesiącach V- X ale czepiają się powierzchni przylgami więc nie potrzebują podpór.
jeżeli zależy ci na tym aby rośliny pokryły płot w ciągu całego roku to posadz wzgdłuż płoty krzewy zimozielone lub przącza zimozielone (bluszcz pospolity, wiciokrzew Girarda) Problem w tym że pnącza zimozielone rosną wolno - bluszcz czepia się korzonkami (nie zbyta silnie) a wiciokrzew owija sie wiec potrzebuje podpory - podporę może stanowić inne pnącze. Winobluszcze rosną szybko - płot o wys 1,8 m pokryją w ciągu 2 lat. Radziłbym więc sadzić na przmian winobluszcze i pnącza zimozielone. Rozsądna rozstawa to co 1 - 1,5 m

tyberian
01-02-2006, 17:05
Dzięki, to co piszesz to bardzo konkretna informacja, chyba ta wersja sadzenia na przemian jest najlepsza, zimą nie będzie straszyć łyse ogrodzenie. Pozdrawiam

malwinka1410
01-02-2006, 17:28
jeżeli zależy ci na tym aby rośliny pokryły płot w ciągu całego roku to posadz wzgdłuż płoty krzewy zimozielone lub przącza zimozielone (bluszcz pospolity, wiciokrzew Girarda)
a co jeśli jego płot będzie elewacją południową, mocno nasłonecznioną, i do tego na suchym piasku??? przecie będzie czekał na zieleń na całym płocie do śmierci.
echh.. te rady, bez rozpoznania w terenie...

oczywiście mowa o zimozielonych pnączach. Krzewy zimozielone przeważnie wolą słoneczne stanowiska.

jatoja
01-02-2006, 21:34
jeżeli zależy ci na tym aby rośliny pokryły płot w ciągu całego roku to posadz wzgdłuż płoty krzewy zimozielone lub przącza zimozielone (bluszcz pospolity, wiciokrzew Girarda)
a co jeśli jego płot będzie elewacją południową, mocno nasłonecznioną, i do tego na suchym piasku??? przecie będzie czekał na zieleń na całym płocie do śmierci.
echh.. te rady, bez rozpoznania w terenie...

oczywiście mowa o zimozielonych pnączach. Krzewy zimozielone przeważnie wolą słoneczne stanowiska.

oj, malwinka, malwinka
...
przeczytaj to co napisał właściciel działki - "ziemia jest dobra, żyzna, teren podlewany"
Z podanych przeze mnie pnączy tylko bluszcz pospolity lepiej czuje się na stanowiskach zacienionych, choć moje doświadczenie wskazuje że gdy jest automatyczne nawadnianie to może rosnąć w pełnym słońcu
Wiciokrzew Girarda rośnie doskonale na stanowiskach słonecznych i ziemia może być przeciętna.

odnośnie rozpoznania w terenie - rady na forum nie polegają na oglądaniu terenu a dopiero potem udzielania rady - tak to postępuje gdy mam klienta w realu - a to jest internet gdybyś nie zauważyła.

a odnośnie Twojego zdania - "Krzewy zimozielone przeważnie wolą słoneczne stanowiska" - jest to prawdą wyłącznie gdy dotyczy krzewów iglastych. Wiekszość liściastych zimozielonych lepiej rosnie w cieniu

No ale dyskutujmy, w końcu to forum dyskusyjne....;)

tyberian
02-02-2006, 20:29
Witajcie, nie jestem asem w geografii ale jeśli chodzi o kierunki to ta sporna linia ogrodzenia jest od strony północno-zachodniej chyba. Działka jest prostokątna, z prawej strony mieszka ten facet a w narożniku działki (po prawej) zawsze widać zachód słońca. Jeszcze raz dzięki za wszystkie rady, to naprawdę ważna dla nas sprawa aby mieć relaks w ogrodzie. Ogród to miejsce gdzie powinno się móc odpocząć i mieć frajdę z pięknego otoczenia a nie pieklące się psy. W sezonie ogrodowym zawsze ktoś jest na miejscu a wtedy psy są stoicko spokojne, łażą, bawią się, wylegują, drą się radośnie jak się je pryska wodą z węża, wtedy szaleją z radości ale to nie trwa tak długo aby męczyło. Nasi sąsiedzi w lewej oglądają ten pokaz z dużą radością i śmieją się z nami z ich wariactwa, nikt nie protestuje, one są raczej sympatyczne a nie wściekłe Burki ujadające bez powodu. Pozdrawiam, aby do wiosny!

Majster Aranżacje Wnętrz
04-02-2006, 17:53
śnieguliczka, tawuła, może być zwykły ligustr (są wiecznie zielone też)
pnącza również wchodzą w grę ale tutaj w zimie zostają same odrosty i łoz. Modrzew też można stosować do przycinania
Po roku z tych wymienionych masz powiedzmy jakieś 40-80 cm przesłony, zależy od sadzonki jaką nadbędziesz :)

tyberian
04-02-2006, 19:45
Witaj na Forum Majster, dziękuję za rady, pozdrawiam

Goni_Mnie_Peleton
04-02-2006, 20:48
Uff , najbardziej cieszy mnie to ze nikt nie radzil sadzic tuje.
Jestem zwolennikiem gatunkow krajowych w ogrodzie , snieguliczka , tawula , deren , roza , pigwowiec ..... wspaniala stolowka dla ptakow ( jesli tylko psy pozwola).
Porozmawiaj tez z sasiadem , bo chyba najbardziej racjonalnie byloby posadzic tez taki zywoplot z drugiej strony ogrodzenia.

tyberian
04-02-2006, 21:56
Witaj GMP, dzięki piękne za rady, psy pozwolą bo wyżły nie niszczą a na jamniki uważamy bo czasem wpadają w szał kopania, jak to norowce. Poza naturą działa tu nawyk, bo w poprzednim ogrodzie mieliśmy krety na które chętnie polowały z dobrym skutkiem. Teraz kretów szcęśliwie nie ma więc staramy się poskramiać ich zapędy ale nie ryją pod sadzonkami, wiedzą że nie wolno i pilnujemy. Nie bardzo rozumiem dlaczego proponujesz żywopłot po drugiej stronie, my chcemy mieć ładny ogród a on ma po swojej stronie siatki głownie pokrzywy i zielsko oraz krzak czarnego bzu kompletnie dziko rosnącego, który w dodatku niszczy siatkę bo jest dziko pokręcony i wbija się w ogrodzenie. Proponowaliśmy mu jeszcze latem żeby zrobić pełne ogrodzenie dzieląc koszty po połowie skoro drażnią go psy, ale nawet nie chciał słyszeć. To co robimy dla świętego spokoju to na nasz koszt i nie bedziemy mu obsadzać ogrodu, pewnie też by się nie zgodził dla zasady. On ma trawę i trzy tujaki przed domem i to mu wystarcza. My na razie mamy w ogrodzie wszystkiego po trochu, na wiosnę chcemy to jakoś rozsądnie zagospodarować i uzupełnić aby tworzyło estetyczną całość, mamy teraz z jednej strony 3 sosny-wysokość około 4m, jodełkę -1,5m, lipę-2m , brzozę-2m, sumaka1,5m, trzy cyprysiki1,2m, dąb-3m a poza tym młodą jabłonkę, małą śliwkę, dość starą gruszę ,stary bez, młody rododendron no a poza tym małe tawuły, budleję a z kwiatków dalie i gożdziki.,I to by było na tyle.

malwinka1410
06-02-2006, 01:45
Jatoja!
RACJA!
nieuwaga niczego nie usprawiedliwia wręcz obciąża!
niemniej jednak hodowanie cieniolubnych na słońcu nawet jak mają dobrą glebę i wilgoć jest swojego rodzaju barbarzyństwem.

posypuje głowę popiołem...

a w sprawie lisciastych zimozielonych... tych co cień lubią, to prawde piszesz, ale szybko i ładnie to do 40cm, a w 10 lat to do metr dwadzieścia.

zygmor
08-02-2006, 23:56
Mam u siebie cyprysiki o paprociowatych pędach, rosną wysoko 6-8m i w marę szybko. Można z nich łatwo robić sadzonki i w ten łatwy sposób powiększać żywopłot. Szkoda tylko, że nie pamiętam jak on się nazywa, ale jest bardzo podobny do cyprysika nutkajskiego, tylko ma nieco bardziej odstające gałęzie.
Pozdrawiam
zygmor

jatoja
09-02-2006, 07:35
Mam u siebie cyprysiki o paprociowatych pędach, rosną wysoko 6-8m i w marę szybko. Można z nich łatwo robić sadzonki i w ten łatwy sposób powiększać żywopłot. Szkoda tylko, że nie pamiętam jak on się nazywa, ale jest bardzo podobny do cyprysika nutkajskiego, tylko ma nieco bardziej odstające gałęzie.
Pozdrawiam
zygmor

Pędy jak u widłaków to ma cyprysik Lawsona (C. lawsoniana) i niektóre japońskie (C. obtusa)
http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog
zdjęcie ze strony Pinus.net.pl

noa
28-02-2006, 15:04
Witam ,moje pytanie:
chciałbym się na zielono odgrodzić od sąsiada. Gleba gliniasta, nawet bardzo gliniasta. Latem nie idzie wbić łopaty. najlepiej kilofem kopać, tak twardo.
poradźcie coś

pozdrawiam,

Mirek_Lewandowski
28-02-2006, 15:54
Planujesz żywopłot liściasty czy iglaki ?

pozeracz
28-02-2006, 17:02
Mysle ze do kazdego dolka ktory wykopiesz pod zywoplot nalezaloby wsypac okolo 40 litrow substratu torfowego o odpowiednim pH zaleznie od tego co chcesz posadzic + odpowiednie nawozy. Tez zastanawiam sie czy planujesz jakis konkretny gatunek? Ja na niesprzyjajace warunki proponowalbym tuje. Zaleznie od tego na czym Ci bardziej zalezy to trzy podstawowe odmiany to: brabant- najszybciej rosnaca i najbardziej odporna na niekorzystne warunki uprawy, columna- bardzo ladna, o wysmuklym "kolumnowym" ksztalcie, ale rosnie wolniej niz brabant; no i wreszcie smaragd, rowniez nie rosnie tak silnie jak brabant ale jej zaleta jest to ze nie przebarwia sie zima na brazowo tylko pozostaje zielona.
Z drugiej strony gatunkow jest tak wiele ze jesli nie podobaja Ci sie tuje to mozesz wybrac cos innego, tyle ze nalezy wziac pod uwage jaki efekt chcesz miec, w jakim czasie i czy przy takim stanowisku wzrost bedzie przebiegal prawidlowo.

noa
13-03-2006, 10:07
właściwie to sam do końca jeszcze nie wiem. Iglasty byłby lepszy bo zimą też ładnie wygląda. Ale za to wolniej rośnie no i trzeba zapewnić odpowiednie warunki glebwe.Sam juz nie wiem... może modrzewie ?

abromba
13-03-2006, 10:21
A może jednak nie te tuje wszechobecne?
Z tego co wiem i co na razie moja gliniasta gleba potwierdza, to dobrze rosną derenie, forsycje, ognik, oliwnik no i oczywiście kalina - ale kalinę posadzę dopiero w tym roku. Ja nasadziłam tez trzmieliny - tej zwykłej (nie pamiętam nazwy botanicznej - podobno w ciężkiej glinie nie rozłazi się tak, jak na piachu)
Glinę lubią też graby - a że fajnie się je strzyże, to można coś fajnego zrobić, choć taki różnorodny nieformowany żywopłot też fajnie wygląda.
Co do iglaków to cudowne byłoby, jakby się jacyś fachowcy wypowiedzieli.

Mirek_Lewandowski
13-03-2006, 11:19
Można modrzewie. Ale trzeba się liczyć z koniecznością systematycznego cięcia nawet 2-3 x w sezonie. Ogólnie im co szybciej rośnie, tym większe urasta, niestety, i dlatego wymaga więcej cięcia. Co do gleby- pierwsze pytanie -czy wiosną nie stoi woda, bo jeśli tak, to trzeba sadzić na wywyższeniu. Ani metasekwoja, ani cypryśnik błotny na żywopłot się nie nadaje. Glebę trzeba poprawić, i to raczej ne dołki, ale pas 40x40 cm, mieszając wierzchnią, na pewno ciut lepszą warstwę gleby z torfem, piaskiem, kompostem korowym, dobrze rozłożonym obornikiem itp, pamiętając o zachowaniu właściwego pH- lekko kwaśnego. Jeśli wymienimy glebę tylko w dołku jest ryzyko, że po intensywnych opadach będziemy mieli dołki z błotem, zanim woda wsiąknie w okoliczną glinę.I nie sam torf, ale mieszanka substratu "polepszającego" z glebą rodzimą. W tych warunkach chyba jednak żywotnik zachodni, odmian na żywopłot jest wiele. Należy jednak pamiętać, że ma płytki system korzeniowy- czasem można zauważyć stare egzemplarze wywalone przez wiatr- i dlatego wymaga podlewania w okresach suszy i jesienią, wskazane też ściółkowanie gleby ograniczające jej wysychanie. Grab nadaje się jak najbardziej, ale jest to drewno b. twarde, ciężkie do cięcia, dlatego trzeba regularnie ciąć na zielonych przyrostach.
A wracając do tui- nie polecam 'Columny'. Nawet w najlepszych warunkach ma tendencję do obfitego "szyszkowania" no i wygląda nieefektownie.
Na gliniastej glebie urośnie również świerk biały i pospolity.

NatkaB
18-03-2006, 08:49
Co do iglaków to cudowne byłoby, jakby się jacyś fachowcy wypowiedzieli.

tak rosną tuje na mojej gliniastej glebie (mam nadzieję, że po tej zimie dojdą do siebie..) :

http://foto.onet.pl/upload/42/25/_509391_n.jpg

vitek
16-04-2006, 21:10
Prosze o rade.....chce miec w miare gesty i szybko rosnacy zywoplot ale nie pnacza.Ma sie on "wrosnac" w istniejacy plot z siatki metalowej.Co posadzic.Z gory dziekuje za pomoc od bardziej doswiadczonych

hanka55
16-04-2006, 22:11
http://www.pnacza.pl/wms/wmsg.php/691.html&plant_number=136

Nasz Domek
20-04-2006, 20:56
od razu się przyznam nie jestem ogrodnikiem z roślin na żywopłot znam jedynie nieśmiertelne tuje,jakich pełno w okolicy...płot z sąsiadem mam typowy siatka systemowa do wys.150 cm...czyli podporę mam niską...wszelkie wijące rośliny wymagałyby wyższych podpór gdybym chciała nimi się wysoko odgrodzić a chcę....marzy mi się zasłonić chociaż w części elewację sąsiada....co posadzić , może jakaś alternatywa do świerku i tui...???????

zygmor
20-04-2006, 21:46
Nasz Domek,
Pewnie byś chciała zasłonić dom sąsiada na cały rok, a to już spora trudność i ogranicza to ilość roślin, które można by do tego wykorzystać. Może to być liguster, lub coś zimozielonego czy np. iglak. Jeżeli docelowo żywopłot miał by mieć 4-5m wysokości to lista topnieje jeszcze bardziej. Jedną poważną przeszkodę widzę przy tak wysokim żywopłocie zimą. Musi być odporny na silme wiatry, opady śniegu i silny mróz. Ewentualnie posadzić właśnie liguster, doprowadzić go do pewnej wysokości, tam gdzie już trudno będzie go strzyc i wtedy puścić po nim np. bluszcz pospolity, on przykrył by wszystko, a jednocześnie byłby zimozielony. W mroźniejsze zimy liście bluszczu brązowieją, jak w tym roku, ale dalej zasłaniają.
Napisz co o tym sądzisz, może to będzie pomysł na ten żywopłot, dodatkowo niedrogi i prosty w założeniu i prowadzeniu.

Pozdrawiam

hanka55
20-04-2006, 22:32
Liguster sadzony dwurzędowo, w odległości 1 metra, po obu stronach siatki. Zewnętrzny od chodnika cięty prosto, na 60 cm wysokości, wewnetrzny- formowany nożycami elektrycznymi.
A w ligustrze - gniazdka ptaków!
http://www.mFoto.pl/uploads/1047/liguster-zima_4a89a.jpg (http://www.mFoto.pl/)

http://www.mFoto.pl/uploads/1047/liguster-zima2_ce6a0.jpg (http://www.mFoto.pl/)

http://www.mFoto.pl/uploads/1047/zywoplot-z-ligustra_3f997.jpg (http://www.mFoto.pl/)

hanka55
20-04-2006, 23:34
od razu się przyznam nie jestem ogrodnikiem z roślin na żywopłot znam jedynie nieśmiertelne tuje,jakich pełno w okolicy...płot z sąsiadem mam typowy siatka systemowa do wys.150 cm...czyli podporę mam niską...wszelkie wijące rośliny wymagałyby wyższych podpór gdybym chciała nimi się wysoko odgrodzić a chcę....marzy mi się zasłonić chociaż w części elewację sąsiada....co posadzić , może jakaś alternatywa do świerku i tui...???????
Buk pospolity (Fagus sylvatica) 4-5szt/m2

zielone liście w sezonie , zimą suche, brązowe liście utrzymują się wewnątrz żywopłotu, bardzo dobrze znosi cięcie, stosunkowo wolno rośnie, cienioznośny

Głóg (Crataegus sp.) 5-6szt/m2

ciernisty krzew tworzący gęsty, obronny żywopłot o ciemnozielonych liściach

Śliwowiśna (Prunus cerasifera Nigra) 2szt/m2

bardzo efektowne żywopłoty, ciemno czerwone, cięte, kwitnące wiosną na różowo

Grab pospolity (Carpinus betulus) 4-5szt/m2

liście ostro piłkowane, zielone, suche stają się brązowe i utrzymują się do wiosny, obok buka jest najbardziej cienioznośnym i najlepiej znoszącym strzyżenie liściastym drzewem krajowym, odporniejszy na mszyce

Ałycza (Prunus cerasifera) 6szt/m2

tworzy cierniste, nie do przebycia żywopłoty o zielonych liściach

Tawuła van Houutea (Spiraea van houttei)2-4szt/m2

tworzy gęste żywopłoty z drobnymi zielonymi liśćmi, b. dobrze się krzewi, jest odporna na suszę i mróz

Dereń biały (Cornus alba) 1szt/m2

nie formowane żywopłoty, odporny na suszę o dużych, zielonych liściach, zimą ozdobne z czerwonych pędów

Dereń rozłogowy(Cornus stolonifera)1-2szt/m2

nie formowane żywopłoty, odporne na suszę mało wymagające, zimą ozdobne oliwkowo zielone pędy

Róża fałdzistolistna (Rosa rugosa)3-4sz./m2

żywopłoty raczej naturalne, obronne, kolczaste, odporne na suszę i zanieczyszczenia mogą rosnąć na wydmach, mają różowe pachnące kwiaty

Rokitnik pospolity(Hippophaë rhamnoides)1-2szt/m2

krzew dwupienny o szarosrebrzystych liściach, kolczasty, bardzo wymagający odporny na susze, znosi zasolenie, może rosnąć na wydmach[/b]

zygmor
21-04-2006, 11:38
Nasz Domek,
Napisz jaka wysokość tego żywopłotu docelowo Cię satysfakcjonuje i czy ma być zimozielony czy nie...

NatkaB
21-04-2006, 15:21
od razu się przyznam nie jestem ogrodnikiem z roślin na żywopłot znam jedynie nieśmiertelne tuje,jakich pełno w okolicy...płot z sąsiadem mam typowy siatka systemowa do wys.150 cm...czyli podporę mam niską...wszelkie wijące rośliny wymagałyby wyższych podpór gdybym chciała nimi się wysoko odgrodzić a chcę....marzy mi się zasłonić chociaż w części elewację sąsiada....co posadzić , może jakaś alternatywa do świerku i tui...???????
Buk pospolity (Fagus sylvatica) 4-5szt/m2

zielone liście w sezonie , zimą suche, brązowe liście utrzymują się wewnątrz żywopłotu, bardzo dobrze znosi cięcie, stosunkowo wolno rośnie, cienioznośny

Głóg (Crataegus sp.) 5-6szt/m2

ciernisty krzew tworzący gęsty, obronny żywopłot o ciemnozielonych liściach

Śliwowiśna (Prunus cerasifera Nigra) 2szt/m2

bardzo efektowne żywopłoty, ciemno czerwone, cięte, kwitnące wiosną na różowo

Grab pospolity (Carpinus betulus) 4-5szt/m2

liście ostro piłkowane, zielone, suche stają się brązowe i utrzymują się do wiosny, obok buka jest najbardziej cienioznośnym i najlepiej znoszącym strzyżenie liściastym drzewem krajowym, odporniejszy na mszyce

Ałycza (Prunus cerasifera) 6szt/m2

tworzy cierniste, nie do przebycia żywopłoty o zielonych liściach

Tawuła van Houutea (Spiraea van houttei)2-4szt/m2

tworzy gęste żywopłoty z drobnymi zielonymi liśćmi, b. dobrze się krzewi, jest odporna na suszę i mróz

Dereń biały (Cornus alba) 1szt/m2

nie formowane żywopłoty, odporny na suszę o dużych, zielonych liściach, zimą ozdobne z czerwonych pędów

Dereń rozłogowy(Cornus stolonifera)1-2szt/m2

nie formowane żywopłoty, odporne na suszę mało wymagające, zimą ozdobne oliwkowo zielone pędy

Róża fałdzistolistna (Rosa rugosa)3-4sz./m2

żywopłoty raczej naturalne, obronne, kolczaste, odporne na suszę i zanieczyszczenia mogą rosnąć na wydmach, mają różowe pachnące kwiaty

Rokitnik pospolity(Hippophaë rhamnoides)1-2szt/m2

krzew dwupienny o szarosrebrzystych liściach, kolczasty, bardzo wymagający odporny na susze, znosi zasolenie, może rosnąć na wydmach[/b]

chyba taniej wyjdzie klinkier z metaloplastyką ;)

Nasz Domek
21-04-2006, 15:38
serdeczne dzięki za tak wyczerpujące przykłady...teraz to ja musze każdą roślinkę wstukać w wyszukiwarkę i obejżeć ..bo oczywiście niewiele mi mówią owe nazwy...ale teraz już wiem ,że nie poddam się tak łatwo i będzie to coś innego niż tuja-nieśmiertelna...wysokość jak aby mnie satysfakcjonowała...to oczywiście jakiś 4 metry hi hi.co by wogóle elewacji sąsiedniej nie oglądać....no ale bądźmy realistami..2,5 m chyba będzie ok............i jeszcze jedno co z tych roślinek mi najszybciej urośnie...?

Nasz Domek
21-04-2006, 15:42
[quote="zygmor"]Nasz Domek,
Pewnie byś chciała zasłonić dom sąsiada na cały rok, a to już spora trudność i ogranicza to ilość roślin, które można by do tego wykorzystać. Może to być liguster, lub coś zimozielonego czy np. iglak. Jeżeli docelowo żywopłot miał by mieć 4-5m wysokości to lista topnieje jeszcze bardziej. Jedną poważną przeszkodę widzę przy tak wysokim żywopłocie zimą. Musi być odporny na silme wiatry, opady śniegu i silny mróz. Ewentualnie posadzić właśnie liguster, doprowadzić go do pewnej wysokości, tam gdzie już trudno będzie go strzyc i wtedy puścić po nim np. bluszcz pospolity, on przykrył by wszystko, a jednocześnie byłby zimozielony. W mroźniejsze zimy liście bluszczu brązowieją, jak w tym roku, ale dalej zasłaniają.
Napisz co o tym sądzisz, może to będzie pomysł na ten żywopłot, dodatkowo niedrogi i prosty w założeniu i prowadzeniu.





w takim ogrodzie .....chciałoby się jak na wrzosowisku położyć i "...zapomnieć wszystko"

D`arek
21-04-2006, 16:20
Od sąsiada, głownie od jego okna wychodzacego na mój taras odgrodziłam się żywotnikami. Na ich tle posadziłam -dokładnie naprzeciw okna sasiada mi.n.świerk srebrny, świerk daglezję, żółte tuje i sporo roślin liściastych m.in jabłoń ozdobną, ostrokrzewy i.in. jakieś szczepione na pniu...Żywopłot lisciasty na granicy z sąsiadem - czy nie trzeba go choć troszkę strzyc z drugiej strony by nie przełaził do sąsada?

hanka 55 - ligustr w dwóch rzędach posadziłam jesienią z zewnętrznej strony siatki, przy drodze. a na jego tle 9 jarząbów. Tez myślałam o posadzeniu z dwóch stron siatki ale w ostatniej chwili zrezygnowałam, może niedobrze, czas pokaże...

hanka55
21-04-2006, 23:29
Od sąsiada, głownie od jego okna wychodzacego na mój taras odgrodziłam się żywotnikami. Na ich tle posadziłam -dokładnie naprzeciw okna sasiada mi.n.świerk srebrny, świerk daglezję, żółte tuje i sporo roślin liściastych m.in jabłoń ozdobną, ostrokrzewy i.in. jakieś szczepione na pniu...Żywopłot lisciasty na granicy z sąsiadem - czy nie trzeba go choć troszkę strzyc z drugiej strony by nie przełaził do sąsada?

hanka 55 - ligustr w dwóch rzędach posadziłam jesienią z zewnętrznej strony siatki, przy drodze. a na jego tle 9 jarząbów. Tez myślałam o posadzeniu z dwóch stron siatki ale w ostatniej chwili zrezygnowałam, może niedobrze, czas pokaże...

Zrobiłaś piękną kolorową kompozycję - lubię takie żyjące ogrodzenia, są cudne i o każdej porze roku - ciekawe. Brawo!
Co do mego ligustra, to sadzenie dwurzędowe, z siatką w środku, było koniecznością. Jak widzisz na zdjęciach odległość okien od siatki i ruchliwej jezdni wynosi 1 metr!!!! Wewnętrzny żywopłot, w stanie agonalnym kupiliśmy wraz z rozpadającym sie poniemieckim gospodarstwem. Po pięciu latach miał po trzy patyki i korzenie wielkości pięści. Został ogolony na 30 cm, nawieziony kompostem, obornikiem, a potem lany wodą , nawozem sztucznym i już po 2 latach zaczął wyglądać jak zalążek żywopłotu. Liście gubił na zimę, więc i przez gołe gałązki światło wpadało do domu, ale już nie spotykałaś gapiącego się w okno przechodnia. Natomiast żywopłot zewnętrzny został dosadzony, by...nie sprzątać róznych psich i ludzkich prezentów, zostawianych notorycznie przez tubylców. Mały jest cięty 2-3razy do roku i kolczaste końcówki skutecznie pozbawiły nas ekskrementów i śmieci.
Wcześniej próbowałam tam zasadzić tamaryszki do formowania, ale ...ze szpaleru, po paru nocnach zostały 3 sztuki. Nóg dostały pewnikiem :D

jolsta1
25-04-2006, 19:56
Aby odgrodzić się od sąsiada (między naszymi działkami jest siatka) postanowiłąm zasadzić żywopłot jeszcze przed urządzeniem ogrodu, niech miedzyczasie rośnie i nie czeka na postępy moich prac budowlanych.
Jaką roślinę polecacie na żywopłot?
Czy wystarczy ją tylko wsadzić i czekać czy trzeb coś jeszcze zrobić (np. nawieść ziemi?

chopinetka
25-04-2006, 20:56
Hej

Nie wiem jakie masz preferencję, czy wolisz liściasty żywopłot czy iglaki, ja z mojego doświadczenia mogę polecić ci liguster - szybko rośnie nie jest wymagający co do gleby. Jedyne co musić robić to regularnie go ciąć, wtedy będzie gęsty.

pozdrawiam

jolsta1
26-04-2006, 22:24
Jest to iglak czy liściasty. Myślałam raczej o iglastym aby w zimię też spełniał swoją rolę.

chopinetka
27-04-2006, 09:40
Pisałam o liściastym a jeżeli chodzi o iglaki to proponuję np. jałowce ale nie pamiętam w tej chwili nazwy odmiany, która nadawałaby się bo szybko rośnie. Jak przyjdę z pracy to napiszę. Nie wiem jeszcze jaką masz glebę, rośliny mają różne wymagania. Ja mam cyprysili sqarossa., ale przy nich trzeba troszkę "pochodzić".

zuczek
27-04-2006, 10:35
Ten wątek powinien pomóc:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=50272&highlight=

leśny_ziutek
02-05-2006, 14:16
Właśnie posadziłem 500 sadzonek śliwy ałyczy i 90 śliwy tarniny. zostało drugie tyle. robota niwedzięczna - mam już na nią alergię, ale cóż na szczęscie żywopłot sadzi się tylko raz.

Ałycza jest w miarę łatwo dostępna i bardzo tania: małe sadzonki można dostać za 15 gr + 3% VAT w szkółkach leśnych - choć w tym roku był problem: planowałem kupić 2000 sadzonek a dostałem tylko połowę i to bardzo mizernych. Sadzę więc w dwa razy większych odległościach i zaczyna mnie to cieszyć, bo mam już dość tego sadzenia i dwa razy większej ilości bym nie wytrzymał :evil:.

Co do ałyczy to podobno ma same zalety:
1. Jest rośliną rodzimą i rośnie na każdej glebie.
2. Co najważniejsze rozrasta się przez odrosty korzeniowe, czyli żywopłot sam się zagęszcza.
3. Ma kolce i to jakie - miałem kilka ałyczek, i przy wycinaniu części nieźle się pokułem, a jeden kolec przebił podeszwę buta i trafił w stopę - mało przyjemne :evil:, ale w żywopłocie obronnym o to chodzi.
4. Kwitnie na wiosnę - jeśli nie tnie się zbyt intensywnie.
5. Ma owoce (małe śliweczki), podobno jadalne, oczywiście jeśli się nie tnie zbyt mocno - zobaczymy.
6. Jest bardzo tania - przy tej cenie sadzonek, koszt założenia żywopłotu to praktycznie tylko koszt pracy.

Ja zamierzam prowadzić ten żywopłot w postaci półformowanej - jedno cięcie w roku, latem (zależy mi na kwiatach i owocach).

jarkotowa
02-05-2006, 18:04
Też polecam liguster. Sama posiadam. Rośnie szybko i wszędzie. Przycinasz i tyle.
Fajne zimozielone krzaki to ostrokrzew. Rośnie wysoko, ma czerwone owoce -kuleczki więc zimą ptaszki mają co jeść. Nie wymaga cięcia.

jarkotowa
02-05-2006, 18:17
Liguster. To taki szybko rosnący krzak. Gubi liście na zimę. Należy go tylko przycinać. Sadzi się w dwóch rzędach - jeden od drugiego 25cm. Sadzonki obok siebie co pol metra. Niewymagający. Rośnie wszędzie.

jarkotowa
02-05-2006, 18:22
Podlączam się pod liguster. Rośnie szybko, wszędzie. Jest super

tadzel
03-05-2006, 18:31
Ostrokrzew ma jedna wade przemarza co spotkało mnie tej zimy.

jarkotowa
03-05-2006, 18:39
Oj, to przykre. Mój przezyl :P

chopinetka
04-05-2006, 18:13
Witam

Tak jak obiecałam podaję nazwy jałowców, które nadają sie na żywopłot: Skalny - Blue Arrow; Hibernika. Tyle wiem napewno, choć sądzę, że są jeszcze inne, które z powodzeniem można uprawiać.

pozdrawiam

Mirek_Lewandowski
04-05-2006, 20:33
'Spartan','Stricta','Stricta Variegata','Obelisk','Monarch','Bourkii'.

bryta
18-05-2006, 21:52
Witam wszystkich

Bardzo podoba mi sie ta roslina . Zywoplot prezentuje sie rewelacyjnie .Szukalam jej w katalogach ,sklepach .Niestety bez skutku moze ktos wie jak sie nazywa i jakie ma wymagania

http://images1.fotosik.pl/68/ef2201f7a9f7325f.jpg

bryta
19-05-2006, 17:07
Czy nikt mi nie pomoze :(

zygmor
19-05-2006, 17:15
Bryta,
Pomóc Ci może tylko tem kto zma tę roślinę i wydaje mi się, że może to być liguster japoński "Silver Curls".
http://www.esveld.nl/plantdias/68/68277.jpg, albo coś podobnego.
Ten żywopłot pod Szczecinem może i urośnie, bo w centralnej Polsce nie ma żadnych szans. Trzeba pytać w szkółkach, ale najlepiej mieć to zdjęcie ze sobą.

Pozdro

bryta
19-05-2006, 17:43
Dzieki

Przegladalam oferte szkolek niestety nie znalazlam tej roslinki

hanka55
19-05-2006, 18:21
Ligustr złoty.Ligustrum ovalifolium "Aureum".
http://www.hedging.co.uk/acatalog/images/plants/10271.jpg

http://www.derkleinegarten.de/800_lexikon/804_hecken/bilder/ligustrum_ovalifolium_aureum_goldliguster.JPG
Wpisz w google to słowo- wyświetlą Ci się szkółki prowadzące ta odmianę.
Ale ten japoński, pokazany przez zygmora, jest CUDNY !!!!

acca5
19-05-2006, 18:36
Bryta gdzie zrobilas to zdjecie? moze popytaj wlascicieli co to jest i gdzie to kupili i po problemie?

bryta
19-05-2006, 19:09
Ligustr złoty.Ligustrum ovalifolium "Aureum".
http://www.hedging.co.uk/acatalog/images/plants/10271.jpg

http://www.derkleinegarten.de/800_lexikon/804_hecken/bilder/ligustrum_ovalifolium_aureum_goldliguster.JPG
Wpisz w google to słowo- wyświetlą Ci się szkółki prowadzące ta odmianę.
Ale ten japoński, pokazany przez zygmora, jest CUDNY !!!!


Ten jest rowniez piekny tylko ten moj nie jest pasiasty tylko soczyscie zielony a mlode pedy blyszczo zoltym odcieniem .

hanka55
19-05-2006, 19:16
Ta sama odmiana, tylko w miejscu mocno nasłonecznionym - znika rysunek liści.
Ligustr złoty.Ligustrum ovalifolium "Aureum".

http://pics.davesgarden.com/pics/misha227_1093916107_711.jpg

bryta
19-05-2006, 19:23
Ta sama odmiana, tylko w miejscu mocno nasłonecznionym - znika rysunek liści.
Ligustr złoty.Ligustrum ovalifolium "Aureum".

http://pics.davesgarden.com/pics/misha227_1093916107_711.jpg


Jesli znika to bylo by to . A jakie ma ta roslina wymagania

hanka55
20-05-2006, 11:54
http://www.mFoto.pl/uploads/1058/bbb_53e35.jpg (http://www.mFoto.pl/)

Takie jak każdey ligustr; jest tylko bardziej wrażliwy na zimno i pierwsze lata dobrze jest go osłaniać. Moje formy nakrapiane - wymarzły zimą, więc teraz już wiem. Co do kwestii wybarwiania - aureum ma rózne mutacje i w zależności od tego z jakiego krzaka są ukorzeniane sadzonki, możemy uzyskac formę mniej lub bardziej mozaikową albo czysto żółtą, tak jak na zdjęciach.
A może poprostu pobierzesz materiał na sadzonki od tego Pana?
I sama rozmnożysz.
Bo na polskich stronach internetowych idealnie żółtego egzemplarza, nie znalazłam. A ściągać sadzonki z zagranicy ( są w Anglii), raczej się nie opłaca.

bryta
20-05-2006, 13:39
Tez zauwazylam ze duzo jest w angli . W jakim regionie mieszkasz (napisalas ze ci przemarzly ) .Moze wiesz czy latwo robi sie z tego sadzonki :D

hanka55
20-05-2006, 13:57
Jest tego dużo w Anglii, tak jak kamelii, bo tam łagodniejszy klimat i cieplejsze zimy, niż u nas.
Mi to wymarzło na Dolnym Śląsku, gdzie również, jak i w Twojej okolicy, jest ponoć najcieplejsza zima (?).
Ukorzenia się przez sadzonki półzdrewniałe + ukorzeniacz. Wystarczy kilkanście patyczków 15-20cm i wilgotna, ciepła gleba. Po roku masz już zdrowe sadzonki :D
Ligustr jest najmniej wymagającym z gęstych roślin żywopłotowych. Rośnie i na piachu i na kompletnej glinie. Zresztą zobacz posty z tytułem " żywopłot". Pozdrawiam znad łopaty :D

bryta
20-05-2006, 14:08
Wielkie dzieki :D

hanka55
20-05-2006, 14:17
Proszę uprzejmie :D:D

Mirek_Lewandowski
20-05-2006, 21:20
Zmarznie i tyle :evil:

bryta
20-05-2006, 22:13
Ta rosline obserwuje przez wiele lat w Berlinie i po karzdej zimie jest piekniejsza a nie widzialam by byla czyms okrywana .W Szczecinie mamy podobny klimat wiec miejmy nadzieje ze bedzie oki



Martwi mnie tylko to ze dzisiaj bylam w centrum ogrodniczym i Ligustry jakie mieli nie przypominaly zabardzo zywoplotu :(

Maxtorka
21-05-2006, 12:47
Ta rosline obserwuje przez wiele lat w Berlinie i po karzdej zimie jest piekniejsza a nie widzialam by byla czyms okrywana .W Szczecinie mamy podobny klimat wiec miejmy nadzieje ze bedzie oki



Martwi mnie tylko to ze dzisiaj bylam w centrum ogrodniczym i Ligustry jakie mieli nie przypominaly zabardzo zywoplotu :(

Bryta , a może pójdź z tym zdjęciem do centrum ogrodniczego , może tam ktoś Ci podpowie czy to ligustr czy może coś innego .

bryta
21-05-2006, 13:14
Ta rosline obserwuje przez wiele lat w Berlinie i po karzdej zimie jest piekniejsza a nie widzialam by byla czyms okrywana .W Szczecinie mamy podobny klimat wiec miejmy nadzieje ze bedzie oki



Martwi mnie tylko to ze dzisiaj bylam w centrum ogrodniczym i Ligustry jakie mieli nie przypominaly zabardzo zywoplotu :(

Bryta , a może pójdź z tym zdjęciem do centrum ogrodniczego , może tam ktoś Ci podpowie czy to ligustr czy może coś innego .
Napisalam do duzego centrum ogrodniczego i poslalam zdiecie .Ale jeszcze nie przyszla odpowiedz :(