PDA

Zobacz pełną wersję : OKNA: szukam dobrych okien, jakie okna polecacie?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 [42] 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126

manieq82
09-10-2008, 17:01
Wiem były takie podłużne otwory w ościeżnicy i w ramie ale sprzedawca zakomunikował mi że służą one tylko i wyłącznie odprowadzeniu wody.
Ma ktoś może takie wytyczne że trzeba te otwory na papirze - lub jakimś linkiem mnie potraktujcie

finlandia
09-10-2008, 19:33
Sprzedawca Oknoplastu opowiada bzdury (z przykroscia to stwierdzam). Manieq82 poproś go aby otworzył przy tobie okno i spojrzał na dolny i górny ramiak ościeżnicy sa tam otwory srednicy 10 mm niech również spojrzy na spód i góre skrzydła tam równiez są płaskie otwory odpowietrzające
Arkady, gratulację za pokorę, ale chyba niesłusznie obwiniasz się za innych sprzedawców (handlowców). Chociaz Oknoplast mógłby bardziej przyłożyć się do szkoleń z technologii, a nie tylko z technik sprzedaży...
Z reszta czego ja wymagam. W dzisiejszych czasach handel niestety bierze górę nad rzetelną wiedza.

Adamol
09-10-2008, 19:58
Wiem były takie podłużne otwory w ościeżnicy i w ramie ale sprzedawca zakomunikował mi że służą one tylko i wyłącznie odprowadzeniu wody.
Ma ktoś może takie wytyczne że trzeba te otwory na papirze - lub jakimś linkiem mnie potraktujcie
Dzisiaj po Twoim poście dzwoniłem do technika Veki, bo sam za chwilę otrzymam okna wykonane na ich profilu. Jak podasz mi na pw swojego maila, to prześlę Ci schemat w pdf, jak powinny być wykonane otwory, fi 8 zresztą...
Pozdrawiam

Charlie
10-10-2008, 23:01
te okna generują non-stop problemy.
Normalnie jakbym nigdy nie miał doczynienia z branżą i wszedł na to forum to zwątpiłbym w polskie okna :D
JEDNAK PRODUCENT jest najważniejszy w tym okniarsko inwestorskim łańcuszku :roll:

manieq82
10-10-2008, 23:12
Myślę że za jakiś czas wybiorę do Pana z Oknoplastu i zobaczymy co powie,

finlandia
11-10-2008, 11:20
Myślę że za jakiś czas wybiorę do Pana z Oknoplastu i zobaczymy co powie,

Manieq, myślę że możesz sprawić że wybrany przez Ciebie wstępnie sprzedawca zaczerwieni się (albo co gorsze nawyzywa forumowiczów do teoretyków;) - ale może jego szef da Ci dodatkowy rabat albo chociaż przeprosi. Jeśli będzie nadal tkwił w swoim twierdzeniu zmień salon - może w sąsiednim mieście jest ktoś kto bardziej interesuje sie tym co sprzedaje, a nie tylko prowizją.

finlandia
11-10-2008, 11:27
te okna generują non-stop problemy.
Normalnie jakbym nigdy nie miał doczynienia z branżą i wszedł na to forum to zwątpiłbym w polskie okna :D
JEDNAK PRODUCENT jest najważniejszy w tym okniarsko inwestorskim łańcuszku :roll:

Charlie, czytając forum można odnieść wrażenie że okna które trafiają do Klienta to wyłącznie buble. Taka już jest specyfika człowieka (przynajemniej w Polsce). Jeden z dziesięciu zadowolonych włascicieli nowych, dobrych okien pochwali się publicznie z dokonanengo wyboru, ale każdy niezadowolony rozgłosi o swioch odczuciach w dziesięciu różnych miejscach. I tak czytamy głównie o problemach..
Dlatego warto spojrzeć na to forum z dużą dozą trzeźwej analizy faktów. Głównie to sprawia, że staram się tu udzielać by prostować fakty i często bronię nieznanych mi wykonawców..

To może poproszę by w ten weekend chociaż po jednym zdaniu napisał każdy kto jest zadowolony ze swoich okien? Przydałoby się tu więcej optymizmu:)

jareko
11-10-2008, 11:56
....To może poproszę by w ten weekend chociaż po jednym zdaniu napisał każdy kto jest zadowolony ze swoich okien? Przydałoby się tu więcej optymizmu:)
Żatrujesz?
Polak miałby coś takiego napisać?
Dla nas szklanka zawsze jest zawsze w połowie już pusta

manieq82
12-10-2008, 13:50
No to ja dopisze (tak jak wcześniej już wspominałem) że u rodziców i gdzie obecnie mieszkam sa okna Butzbach-a i
jestem (a bardziej rodzice) bardzo zadowoleni. :)
Widziałem kilka okien (oknoplastu nie widziałem) w domach u znajomych i niestety ale okucia i jakość wykonania Butzbach ma lepsze. 5 lat już są użytkowane, smarowane nie były nigdy i nie było problemów żadnych.
tyle że są cholernie drogie...

czmirek
12-10-2008, 13:57
wiec ja napisze o oknach ktore mam i z ktorymi mimo ok.10 lat uzytkowania zlego slowa nie moge powiedziec.
okna z firmy ALFA z Ustki na profilu roplasto
okna z firmy WIMAROL z Wroclawia profil schuco
okna montowalem sam w okresie kiedy zajmowalem sie stolarka okiena i drzwiowa.

jareko
12-10-2008, 19:49
co prawda moje słowa są obarczone błędem :lol:
18 lat - KBE z firmy TRAS
16 lat - Schuco z MAGE Polska (firma już nieistniejąca w oknach)
10 lat - KBE z WAN OKNA (tez nie istnieje)
8 lat - REHAU z Wacławka
2 lata - Schuco od Jezierskiego
na żadne z nich narzekać nie mogę u mnie, u mamy, u byłych teściów, i teraźniejszych PO teściów i u siebie w drugim domu

manieq82
12-10-2008, 21:43
No to trzech nas przez weekend się zebrało :)

Nie no myślę że jest więcej, po prostu ten temat ludzie czytają jak "szukają" okien. Jak znajdą już pewnie nie :( a szkoda... gdyby nie nasi mentoży błądzilibyśmy w ciemności i szukali ... szukali tych okien :D

Pozdrawiam i życzę owocnego tygodnia pracy :wink:

MonikaC
13-10-2008, 09:51
No więc tak u moich teściów gdzie mieszkaliśmy 7 lat były zamontowane okna deceunincka i jedno aluplast - balkonowe. Deceuninck rewelka tylko jedna regulacja jednego okna po 5 latach - którego nie montował znajomy i wymiana w jednym oknie uszczelki bo teść smarował ją zwykłym smarem :roll: . Aluplast po regulacji znajomego ok ale kolor już nie ten sam i jakość wykonania też.

piotruspan
13-10-2008, 23:39
"Charlie, czytając forum można odnieść wrażenie że okna które trafiają do Klienta to wyłącznie buble. Taka już jest specyfika człowieka (przynajemniej w Polsce). Jeden z dziesięciu zadowolonych włascicieli nowych, dobrych okien pochwali się publicznie z dokonanengo wyboru, ale każdy niezadowolony rozgłosi o swioch odczuciach w dziesięciu różnych miejscach. I tak czytamy głównie o problemach..
Dlatego warto spojrzeć na to forum z dużą dozą trzeźwej analizy faktów. Głównie to sprawia, że staram się tu udzielać by prostować fakty i często bronię nieznanych mi wykonawców.. "


Ja bym to ujął tak:przyzwoita jakość okna ujęta jest w jego cenie.za to właśnie płacę-to jest dziękuje za dobrą jakość.czasem(często?)jakość nie nadąża za ceną(dość mocno nawet)i generalnie to producent jest w lepszej sytuacji niż klient(na ogół).buble trafiają sie również dobrym producentom(mylę się?)czy to tragedia?nie!problemem jest to w jaki sposób w polsce załatwia sie reklamacje i to rodzi emocje.czy zawsze słuszne?może i nie ale moim zdaniem zbyt często klient traktowany jest "z buta"kiedy tylko wpłaci kasę i ośmieli się zgłosić wątpliwości.co do jakości towaru.

MonikaC
14-10-2008, 09:38
Witam,

Odnośnie dziurek w oknach :)

Dzwoniłam wczoraj do Schuca. Otwory są w takich miejscach, że nie będzie ich widać i każdy producent współpracujący z Schuco ma dokładne wytyczne jak i gdzie je robić.
A i dokładnie tłumaczył po co są te dziurki ale nawet jednego słowa nie powtórzę bo mały darł się jak opętany i prawie nic nie słyszałam. W każdym razie nie chodzi tu podobno o ciśnienie powstające wewnątrz komór :roll: .

Ulżyło mi. Za 5 tygodni się okaże jakto będzie wyglądało.

T12345T
14-10-2008, 19:42
Ja bym to ujął tak:przyzwoita jakość okna ujęta jest w jego cenie.za to właśnie płacę-to jest dziękuje za dobrą jakość.czasem(często?)jakość nie nadąża za ceną(dość mocno nawet)i generalnie to producent jest w lepszej sytuacji niż klient(na ogół).buble trafiają sie również dobrym producentom(mylę się?)czy to tragedia?nie!problemem jest to w jaki sposób w polsce załatwia sie reklamacje i to rodzi emocje.czy zawsze słuszne?może i nie ale moim zdaniem zbyt często klient traktowany jest "z buta"kiedy tylko wpłaci kasę i ośmieli się zgłosić wątpliwości.co do jakości towaru.

Witam,

i z zainteresowaniem czytam co Pan pisze. Mniej o tych reklamacjach, a bardziej o jakości i cenie. Dość prosto powiedzieć "okno dobrej jakości" lub "okno złej jakości". Może warto porozmawiać chwilę jakie okno można nazwać oknem "dobrej jakości". Jakie jest lub powinno być okno "dobrej jakości"?

To jest temat dla wielkich tego forum. Ustalić parametry techniczne okna "dobrej jakości". Dać klientom jedyną w swoim rodzaju wiedzę techniczną i marketingową pozwalającą dość obiektywnie oceniać produkty i wytwórców!

Na stronach różnych producentów wyczyta się bez problemu, że oni to tylko okna "dobrej jakości", ale ani słowa o tych oknach. Tylko, że profile super, szyby jeszcze bardziej super, a okucia to już niebiańsko dobre. Tylko czy klient kupuje profil, szyby i okucia luzem? Gdzie tu coś o "całym" oknie? Kiczowatych wyrobów ze złota, platyny czy jakiegoś tytanu co nie miara, więc może to z czego okno jest zrobione, jest mniej ważne od tego jak jest zrobione i jakimi charakteryzuje się końcowymi właściwościami?

Przecież to się da łatwo ustalić, zmierzyć, zważyć, porównać, a wtedy nie ma zmiłuj, wiesz za co płacisz i albo chcesz za coś tyle dać albo nie. Płaci się za wartość wyrobu, bo czy on tani czy drogi powinien być zawsze dobrej jakości.

Pozdrawiam

Charlie
15-10-2008, 00:56
faktem jest, że w Polsce niewiele jest firm w stolarce otworowej, które REKLAMUJĄ przede wszystkim SIEBIE jako PRODUCENTA/WYKONAWCĘ.
Zachwala się podzespoły/półprodukty.
Hmm...tę sytuację może tłumaczyć po części tzw specyfika Polskiego rynku okien i drzwi z pvc a mianowicie jest tu olbrzymia rywalizacja, konkurowanie o Klienta na zasadzie głównie CENY. W dużej części są to firmy nie duże, gdzie liczy się każdy grosz a i kadra w osobie właściciela z tzw marketingiem marki nigdy nie miała doczynienia. Chyba nawet nie wiedzą co to jest :)
Oblicza się, że podmiotów jest w polsce okk 5500 produkujących wszelaki okna - to duż i mało. W tzw sezonie wszyscy wiemy, że okres oczekiwania na gotowy wyrób to minimum 3-4 tygodnie. O czymś to świadczy

piotruspan
15-10-2008, 01:05
nic dodać,nic ując...tylko że to chyba nie jest takie proste...powiedzieć które okna są dobre a które złe.wielu klientów podnieca się rodzajem profilu,okuciami,a mnie się wydaje czasem ,że zasadniczym problemem jest właśnie w jaki sposób produkt został wykonany ,bo spartolić można chyba wszystko.i po to własnie moim zdaniem są takie fora,aby pokazać ludziom z czym mają do czynienia i w jaki sposób na problemy klienta reaguje firma .sa oczywiste wady które zauważyć mozna od razu i odesłać w diabły,ale i takie które zauważyć można dopiero w trakcie eksploatacji.sam mam okna z których nie jestem zadowolony(sprawa że tak powiem w toku)ale mam znajomych którzy sa z takich samych okien(w sensie profilu,itd) bardzo zadowoleni.istnieje opcja że jako klient "czepiam się"..i to wydaje sie aktualne stanowisko producenta....choć nieoficjalne,bo po 10 miesiącach od zaintalowania nie doczekałem sie żadnej pisemnej odpowiedzi..i konkretnego rozwiązania problemu.wracając do meritum:"zmierzyć ,zważyc"sam raczej tego nie zrobie,wiec ew ocena rzeczoznawcy przed odbiorem ? :-?

finlandia
15-10-2008, 10:29
....
istnieje opcja że jako klient "czepiam się"..i to wydaje sie aktualne stanowisko producenta....choć nieoficjalne,bo po 10 miesiącach od zaintalowania nie doczekałem sie żadnej pisemnej odpowiedzi..i konkretnego rozwiązania problemu.wracając do meritum:"zmierzyć ,zważyc"sam raczej tego nie zrobie,wiec ew ocena rzeczoznawcy przed odbiorem ? :-?
Piotruspan, oczekuejsz pisemnej odpowiedzi, a czy taką drogą (pisemnie) złożyłeś reklamację? Łatwo jest wymagać, ale warto zacząć od siebie.
Często klienci "przy okazji", przez znajomych, ew. telefonicznie mówią że coś obciera w oknie itp - sam siebie czasem łapię, że takie zgłoszenia mi uciekają z pamięci.. A papier to papier - mobilizuje. Szczególnie gdy stosunek sprzedawca - klient jest pozbawiony innych emocji niż walka o pięniądze.

Piotrus - a jak złożyłeś pisemną reklamcję to zadzwoń, ustal nieodległy termin (np. tydzień), a jak nie zareagują to poślij kolejne pismo, i kolejne..
Może to nie jest przyjemne, ale skuteczne - szczególnie w przypomnieniu sprzedawcom o obsłudze serwisowej.

T12345T
15-10-2008, 11:00
wracając do meritum:"zmierzyć ,zważyc"sam raczej tego nie zrobie,wiec ew ocena rzeczoznawcy przed odbiorem ? :-?

Witam,

wydaje mi się, że to jest właśnie powszechny, choć nieprawdziwy pogląd ( nie wiem, nie potrafię), który prowadzi nabywców okien do pochopnych decyzji zakupowych. Wbrew pozorom, to nie nabywcy okien muszą "ważyć i mierzyć", ta czynność jest obowiązkiem producentów. Klientowi do podjęcia rozważnej decyzji wystarczy poznać wyniki tego "mierzenia i ważenia" u producentów, których wyroby ma na myśli, porównanie wyników "mierzenia i ważenia" i podjęcie decyzji.

Doradcy na tym forum z pewnością potrafią powiedzieć o jakie właściwości okien należy pytać sprzedawcę przed zakupem, co wynika z posiadania przez okno lepszych lub gorszych parametrów w zakresie poszczególnych właściwości i jak to oceniać.

Sensownie byłoby zakończyć festiwal pytań, co lepsze profil A czy B, okucie C czy D, kupić w firmie E czy F. Liczą się przede wszystkim właściwości gotowego wyrobu, a stopień ich posiadania przez okno mówi prawie wszystko o zastosowanych materiałach i technologii produkcji.

Okno jest wyrobem technicznym, więc polem porozumienia pomiędzy sprzedawcami i nabywcami jest szeroko rozumiana technika okienna, której zastosowanie w wyrobie nadaje temu wyrobowi pewne dające się zmierzyć właściwości (właściwości okien budowane przy pomocy techniki okiennej określają wartość wyrobu), polem "sporu" pomiędzy nimi jest cena odzwierciedlająca prezentowany poziom wartości wyrobu.

Według mnie zadaniem każdego okna jest maksymalnie skuteczne oddzielanie tego co przed oknem ( w mieszkaniu ) od tego co za oknem. Oddzielenie "klimatu wewnętrznego od zewnętrznego". Aby tak się mogło stać okno powinno posiadać kilka cech, które pozwolą spełnić ten warunek.

Według mnie to będą nastepujące cechy:

1. Okno ma być trwałe, nie zmieniać kształtu, "nie paczyć się". Ma być
"sztywne".
2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując wnętrze pomieszczenia od
czynników zewnętrznych.
3. Okno ma chronić przed hałasem.
4. Okno ma chronić przed stratami energii niezbędnej do ogrzania
pomieszczeń.
5. Okno ma być szczelne, zapewniając jednak należyty komfort dla osób
przebywających w pomieszczeniach.
6. Okno ma być bezawaryjne w użytkowaniu, łatwo się otwierać i zamykać.
7. Okno ma zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa ludziom i
obiektom.

Nabywcom, którzy w podobny sposób zdefiniują cechy potrzebnych im okien pozostaje tylko poszukać wyrobu, którego właściwości najlepiej odpowiadają tym cechom i uważam, że to wcale nie jest takie trudne. Każde okno posiada bowiem właściwości w "jakimś stopniu" odpowiadające tym cechom wynikającym z potrzeb kupującego. Ustalenie "stopnia","poziomu","klasy","wartości" w jakim "właściwości okien" odpowiadają "cechom wynikającym z potrzeb" jest odpowiedzią na pytanie za co właściwie płacę i jaką jakość prezentuje wyrób.

Pozdrawiam

finlandia
15-10-2008, 13:46
Test,
przejdź się po kilku salonach i dowiesz się że to właśnie u nich jest najlepsze okno, a do tego najtańsze. A jak kosztuje ciut więcej to na pewno ma wyjątkowy i niepowtarzalny kształt skrzydła bądź listwy przyszybowej i doznasz olśnienia, że właśnie dlatego musisz je kupić.
Dział marketingu przeciętnej firmy będzie siedział tydzień by odpowiedzieć na Twoje założenia. A co z tego siedzenia wyjdzie? Handlowy bełkot.
Jeśli chcę coś ucziciwie przedstawić - do tego mówiąc uczciwie mam na myślii swoje subiektywne odczucia - to nie osiągnę sukcesu - takie jest wg mnie postrzeganie rynku z perspektywy przeciętnego sprzedawcy. Dlatego te wszystkie okna muszą być "najlepsze" brrrrrrrr... przez gardło mi coś takiego nie przechodzi w rozmowie z Klientem.
Ech, i dlatego dla fabryk nie jestem najlepszym dealerem :wink:

jareko
15-10-2008, 15:04
odpowiedz już masz - najlepszy jest Oknoplast - marketingowo wykorzystują każda możliwość, później Budvar co ma bezołowiowe co akurat jest wada a nie zaleta profila, później Veka jako producent profila nadając nazwę "gereen line" - coraz więcej Polaków łapie sie na te zielen.
A tak naprawdę najważniejszy jest PRODUCENT i MONTAŻYSTA
reszta to tylko bełkot sprzedawców
Producent gdyż jest trzyma sie wytycznych to nie zrobi wyrobu "bez gwarancji" i nie będzie na nim oszczędzał - sam dobrze wiesz jakie to pole do manewru i ile kasy może zostać w kieszeni
Montazysta - bie nie schrzani tego co producent wyprodukował złym montażem
Reszta o której piszesz to oczywista oczywistość ale takie sa wszystkie okna jakie zamawiasz - ale nie zawsze dostajesz to co zamowilas
Bylo juz tu nie raz o tym jak wyregulować rynek okienny - nie da się - nie da się gdyż nietechnicznym nie wytłumaczysz tak naprawdę czym sie różnią profile i same okna od siebie i wyznacznikiem dla niego ciągle będzie cena a nie wyrób

T12345T
15-10-2008, 17:16
Dział marketingu przeciętnej firmy będzie siedział tydzień by odpowiedzieć na Twoje założenia. A co z tego siedzenia wyjdzie? Handlowy bełkot.
Jeśli chcę coś ucziciwie przedstawić - do tego mówiąc uczciwie mam na myślii swoje subiektywne odczucia - to nie osiągnę sukcesu - takie jest wg mnie postrzeganie rynku z perspektywy przeciętnego sprzedawcy.


Bylo juz tu nie raz o tym jak wyregulować rynek okienny - nie da się - nie da się gdyż nietechnicznym nie wytłumaczysz tak naprawdę czym sie różnią profile i same okna od siebie i wyznacznikiem dla niego ciągle będzie cena a nie wyrób

Witam,

finlandia działy marketingu po to są by latami siedzieć i tworzyć odpowiedzi na pytania rynku. Byle sensowne i poparte faktami. A co do "uczciwego" przedstawiania "subiektywnych" odczuć, to tu już wchodzimy na delikatny grunt wygłaszania własnych opinii, z którymi nie każdy i nie zawsze musi się zgadzać. Dlatego skutki wygłaszania opinii bywają różne. Ja miałem na myśli dość obiektywny sposób oceny wyrobów, w którym jedynym słabym punktem jest "powtarzalność", ale może jak się dyskusja rozwinie to będzie okazja do przedstawienia poglądów i na tę sprawę.

jareko zjadłeś ząbki na oknach to wiesz, że nie wszystko trzeba nietechnicznym klientom tłumaczyć, a już na pewno nie czym się różnią profile, bo to dla okna ma znikome znaczenie. Jak się sprzedaje okna, to się powinno tłumaczyć czym się różnią okna. No właśnie, czym mogą się różnić okna różnych producentów przeznaczone dla tego samego klienta i do tego samego obiektu? Tylko marką profila, szybami i marką okuć? A jak dwóch producentów proponuje ten sam profil, szyby i okucia? Okna nie różnią się? Różnią! Czym?

Po to jest, to forum, by odpowiadać na takie pytania. By te odpowiedzi znajdowaly oparcie w faktach, a nie tylko naszych subiektywnych ocenach.

Wpisy na tym forum świadczą, że największą rolę w sprzedaży po obu stronach gra "intuicja". Klienci intuicyjnie oceniają jakość wyrobów i profesjonalizm sprzedawcy, a sprzedawcy tak samo zasobność portfela klienta.

Obie strony poszukują "potwierdzenia dla intuicji".

A jeśli tak jest, to klientowi trzeba dostarczyć jak najbardziej wiarygodnego materiału do "intuicyjnych ocen". I wcale nie trzeba mu na dzień dobry mówić o profilach, szybach, wzmocnieniach itp itd.

Według mnie jest dość prosty sposób jak nietechnicznemu klientowi dać do ręki jednoznaczny materiał świadczący o wyższości "tych" okien nad "tamtymi". Więcej nawet, jeśli jestem pewien co sprzedaję, to twierdzę, że można klienta odesłać z takim materiałem, żeby się z nim "przespał". Czy wróci? Wróci! Zawsze wracają! :)
A jak wróci, to przeciętny klient podpisze umowę , a z ciekawskim będzie sobie można miło i technicznie porozmawiać.

Wiem i czuję, że niebranżowi czytelnicy tego forum chcieliby po prostu potwierdzić czy dokonują słusznego wyboru lub dowiedzieć się jak go dokonać, o co spytać i jak ocenić podobne oferty i odpowiedzi. Nadal mówię, że to możliwe i nietrudne.

Pozdrawiam

jareko
15-10-2008, 20:31
jareko zjadłeś ząbki na oknach to wiesz, że nie wszystko trzeba nietechnicznym klientom tłumaczyć, a już na pewno nie czym się różnią profile, bo to dla okna ma znikome znaczenie. Jak się sprzedaje okna, to się powinno tłumaczyć czym się różnią okna. No właśnie, czym mogą się różnić okna różnych producentów przeznaczone dla tego samego klienta i do tego samego obiektu? Tylko marką profila, szybami i marką okuć? A jak dwóch producentów proponuje ten sam profil, szyby i okucia? Okna nie różnią się? Różnią! Czym?
bierzesz mnie pod wlos :lol: Wiem czym i dlatego współpracuje z fabryka oddalona ode mnie o prawie 200km a nie kilkoma które mam pod nosem. Klientowi zas to rybka - ma kilka ofert w tym samym profilu i wybierze tańsza - co zrozumiale ale... no właśnie to ale czyni wielka różnice miedzy oknem od jednego a drugiego czy trzeciego producenta. Przecież klient nie będzie latał choćby z waga i porównywał wage okien, nie będzie kazał rozeszklic skrzydło by sprawdzić na ile wkrętów zamocowane jest wzmocnienie nie będzie.... przykładów różnic miedzy oknami w tym samym profilu można mnożyć - nie o to chodzi. Chodzi o mentalność typowo ludzka - nie znając sie na rzeczy przyjmujemy za pewnik głupoty jakie często sprzedawcy nam wciskają, powiem więcej, kilka razy miałem do czynienia z klientami których tak zbałamucono i takich głupot naopowiadano ze ja wyszedłem na totalnego laika nie znającego sie na towarze który sprzedaje

Według mnie jest dość prosty sposób jak nietechnicznemu klientowi dać do ręki jednoznaczny materiał świadczący o wyższości "tych" okien nad "tamtymi".
ciekawe rzeczy Waść mówisz - chętnie posłucham rozwinięcia tej myśli.

Wiem i czuję, że niebranżowi czytelnicy tego forum chcieliby po prostu potwierdzić czy dokonują słusznego wyboru lub dowiedzieć się jak go dokonać, o co spytać i jak ocenić podobne oferty i odpowiedzi. Nadal mówię, że to możliwe i nietrudne.nie do końca się z tym zgodzę - szukają tu potwierdzenia ze wybrali dobrze i szukają porady jak wybrnąć z problemu - jak chocby ws wpadki f-my Butzbach u jednego z Was, kolejnej wpadki Warszawskiej Fabryki Okien i chamskiego sposobu w jaki ona traktuje klientkę, Tomstolu który wpadł na trzech HS u jednego z Was ale potrafi wyjść z tej wpadki z twarzą i zna nawet slowo "Przepraszamy Panią" (czego niestety większości firmom brakuje itd itd itd - przykładów gdzie proszony przez Was jestem by innych dzieła oglądać jest coraz więcej
Niestety forum tez nie oddaje ogolnego obrazu rynku, za malo Was by moc wpłynąć na cokolwiek, by jakiegoś Producenta wytknąć i spowodować by zmienił swoje podejście. I tak stanowicie ułamek jego klientów w skali roku.
Nie ma, niestety, nie ma metody na eliminacje partaczy. Jest wolny rynek a tu trzebaby wprowadzić rozwiązania systemowe, nadzory, może nawet koncesje jak w handlu alkoholem - sam nie wiem - ale było źle, jest lepiej ale dobrze w mej ocenie nigdy nie będzie
Nie zamierzam być wyrocznia, za cienki Bolek jestem, na dodatek sprzedający okna tym samym niewiarygodny dla większości wygłaszanych tu opinii

jareko
15-10-2008, 21:15
zajrzyj choćby w ten watek
http://forum.muratordom.pl/post2801688.htm#2801688
masz przykład sposobu podejścia do tematu

piotruspan
15-10-2008, 22:23
Piotruspan, oczekuejsz pisemnej odpowiedzi, a czy taką drogą (pisemnie) złożyłeś reklamację? Łatwo jest wymagać, ale warto zacząć od siebie.
Często klienci "przy okazji", przez znajomych, ew. telefonicznie mówią że coś obciera w oknie itp - sam siebie czasem łapię, że takie zgłoszenia mi uciekają z pamięci.. A papier to papier - mobilizuje. Szczególnie gdy stosunek sprzedawca - klient jest pozbawiony innych emocji niż walka o pięniądze.

Piotrus - a jak złożyłeś pisemną reklamcję to zadzwoń, ustal nieodległy termin (np. tydzień), a jak nie zareagują to poślij kolejne pismo, i kolejne..
Może to nie jest przyjemne, ale skuteczne - szczególnie w przypomnieniu sprzedawcom o obsłudze serwisowej.
złożyłem trzy pisemne reklamacje.dwie do salonu sprzedażyProducent twierdzi że nie ma pojęcia co w nich było-dziwne bo serwis przyjeżdżał ,a ten jest w gestii producenta)i trzecią do producenta...i czekam ...3 miesiące na odpowiedz.w sumie składając pierwszą reklamację dowiedziałem sie,że firma nie ma obowiązku odpowiedzieć pisemnie.

piotruspan
15-10-2008, 22:34
Według mnie to będą nastepujące cechy:

1. Okno ma być trwałe, nie zmieniać kształtu, "nie paczyć się". Ma być
"sztywne".
2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując wnętrze pomieszczenia od
czynników zewnętrznych.
3. Okno ma chronić przed hałasem.
4. Okno ma chronić przed stratami energii niezbędnej do ogrzania
pomieszczeń.
5. Okno ma być szczelne, zapewniając jednak należyty komfort dla osób
przebywających w pomieszczeniach.
6. Okno ma być bezawaryjne w użytkowaniu, łatwo się otwierać i zamykać.
7. Okno ma zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa ludziom i obiektom


Pozdrawiam
Noooo...takie okna to wszyscy produkują.ba! w salonie sprzedaży to nawet zobaczyć je można. :lol:

jareko
15-10-2008, 22:48
Według mnie to będą nastepujące cechy:

1. Okno ma być trwałe, nie zmieniać kształtu, "nie paczyć się". Ma być
"sztywne".
2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując wnętrze pomieszczenia od
czynników zewnętrznych.
3. Okno ma chronić przed hałasem.
4. Okno ma chronić przed stratami energii niezbędnej do ogrzania
pomieszczeń.
5. Okno ma być szczelne, zapewniając jednak należyty komfort dla osób
przebywających w pomieszczeniach.
6. Okno ma być bezawaryjne w użytkowaniu, łatwo się otwierać i zamykać.
7. Okno ma zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa ludziom i obiektom


Pozdrawiam
Noooo...takie okna to wszyscy produkują.ba! w salonie sprzedaży to nawet zobaczyć je można. :lol:
jak widzę nie tylko ja się uśmiałem z tego tekstu - ale już nie chciałem jako pierwszy reagować gdyż Test na mnie cięty jest jak coś nie po jego myśli napisze.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

piotruspan
15-10-2008, 23:06
w sumie to nie takie śmieszne :-?

T12345T
16-10-2008, 10:51
Witam

Panowie, śmiech to zdrowie. :)

Nie liczyłem na specjalne zrozumienie, ale tak sobie pomyślałem, że możnaby przez chwilę porozmawiać poważniej o jakości okien i sposobach oceny tej jakości. Wiem ,że to temat niewygodny dla producentów i sprzedawców, bo nagle mogłoby się okazać, że marketingowo najlepsze wcale nie jest takie dobre.

Może i wymienione przeze mnie cechy okna są śmieszne, może oczywiste, może wszyscy sprzedawcy twierdzą, że takie okna sprzedają. Ja postawiłem pytanie o co pytać sprzedawcę, by mógł udowodnić takie twierdzenie. Oprócz uśmiechu odpowiedzi żadanej. Szkoda. Może wszyscy oprócz mnie już wiedzą? Gapa ze mnie, że się nie zorientowałem.

Do tej pory wydawało mi się, że "jakość" zamyka się w cyklu "Zaplanuj, Wykonaj, Sprawdź, Popraw", ale słyszę, że nie można nic poprawić, no to jak tak, to tylko życzyć sprzedawcom wzrostu efektywności sprzedaży, doradcom jeszcze lepszych porad, a klientom wielkiej intuicji w przewidywaniu co też może "wybrańcowi" wyjść z kawałka PVC, szkła, stali i EPDM.

Jeśli jakość okien nie jest problemem, to faktycznie nie ma o czym rozmawiać. Nie wiedziałem, że to już załatwione, sorry.

Jednak czytelników, którzy byliby zainteresowani porozmawianiem o możliwości obiektywizacji oceny ofert pod kątem jakości przyszłych wyrobów zapraszam do prywatnej dyskusji, by nie zabierać czasu i miejsca na inne ciekawsze tematy.

Pozdrawiam

tatko
16-10-2008, 13:44
Według mnie to będą nastepujące cechy:

1. Okno ma być trwałe, nie zmieniać kształtu, "nie paczyć się". Ma być
"sztywne".
2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując wnętrze pomieszczenia od
czynników zewnętrznych.
3. Okno ma chronić przed hałasem.
4. Okno ma chronić przed stratami energii niezbędnej do ogrzania
pomieszczeń.
5. Okno ma być szczelne, zapewniając jednak należyty komfort dla osób
przebywających w pomieszczeniach.
6. Okno ma być bezawaryjne w użytkowaniu, łatwo się otwierać i zamykać.
7. Okno ma zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa ludziom i obiektom


Pozdrawiam
Noooo...takie okna to wszyscy produkują.ba! w salonie sprzedaży to nawet zobaczyć je można. :lol:
jak widzę nie tylko ja się uśmiałem z tego tekstu - ale już nie chciałem jako pierwszy reagować gdyż Test na mnie cięty jest jak coś nie po jego myśli napisze.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

TEST
Nie sztuką jest napisać jakie okno powinno być. Taką wiedzę ma każdy, bez względu na stopień zaznajomienia z oknami.
Sztuka jest określić parametry, czynniki, właściwości etc. proste i zrozumiałe dla tego każdego aby mógł określić czy okno pozostające w jego zinteresowaniu odpowiadać będzie tym siedmiu punktom.
Pozdrawiam

jareko
16-10-2008, 18:36
TEST
wybacz ale czepiasz sie nas jak rzep psiego ogona
Masz swoja działkę, doradzasz klientom w sytuacjach kryzysowych, mało tego, z tego co wiem nakłaniasz niektórych do wykorzystywania kruczków prawnych by wręcz mieli coś za darmo. Realnie w świetle prawa nie możnaby wykonać u 99% producentów balkonów z ruchomym słupkiem, jakichkolwiek luków czy trapezów itd.
Wybacz, twoje działania sa w mej ocenie moralnie dwuznaczne. Naganiasz sobie niezadowolonych klientów wypisując tu górnolotne teksty mające sie nijak do rzeczywistości - Twoja sprawa ale bądź obiektywny
NIE MA MOŻLIWOŚCI realnie ocenić i odróżnić wykonane juz okno - dlaczego? podałem ci konkretne sposoby porównania okna dobrego i złego - Ty może znasz inne - wiec podziel sie z nami swa wiedza a nie wykpiwaj tych którzy w dobrych intencjach podpowiadają co i jak z tymi cholernymi oknami, przestrzegają przed pewnymi rozwiązaniami, doradzają a w sumie mogliby mieć to głęboko... gdyż czas swój Wam poświęcają i dzielą sie wiedza która wymiernie przekłada sie na kasę w innych sytuacjach
Wiec zamiast se z nas jaja robić słuchamy konkretów Panie Test a nie banialuków ujętych w siedmiu punktach tak oczywistych jak to ze samochód powinien mieć silnik i kola - no chyba ze to czołg - wtedy gąsienice :lol:

T12345T
16-10-2008, 19:40
Witam, jareko

Pominę milczeniem nie pierwszą osobistą wycieczkę pod moim adresem, bo wiem, że kudy mnie tam do doradzania. Chciałeś konkretów?

Proszę. Przejdźmy do konkretów, panie dziejku.

Zestawienie wymienionych przeze mnie pożądanych cech okien z ich mierzalnymi właściwościami

1. Okno ma być trwałe,
nie zmieniać kształtu, nie
paczyć się. Ma być sztywne.

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Odporność na obciążenie wiatrem
Ciśnienie próbne (Pa)
Odporność na obciążenie wiatrem
Ugięcie ramy

2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując
wnętrze od czynników zewnętrznych

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Wodoszczelność. Nieosłonięte (A)
Ciśnienie próbne (Pa)

3. Okno ma chronić przed hałasem

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Właściwości akustyczne. Izolacyjność akustyczna Rw (C;Ctr) (dB)

4. Okno ma chronić przed stratami
energii niezbędnej do ogrzania
pomieszczeń

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Przenikalność ciepła Uw (W/m2xK)

5. Okno ma być szczelne zapewniając
komfort dla osób przebywających
w pomieszczeniu

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Przepuszczalność powietrza
Wentylacja

6. Okno ma być bezawaryjne w
użytkowaniu, łatwo się otwierać
i zamykać

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Nośność urządzeń zabezpieczających
Wytrzymałość mechaniczna
Odporność na wielokrotne otwieranie i zamykanie.

7. Okno ma zapewniać odpowiedni
poziom bezpieczeństwa ludziom
i obiektom.

Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006

Odporność na włamanie

Oto konkretne zestawienie pożądanych cech okna, z właściwościami okien, które są mierzalne, które można i trzeba zbadać choćby w badaniach wstępnych (ITT) jeśli chce się wiedzieć jaki jest efekt produkcji okien z najwyżej jakości profili, szyb i EPDM. To są też informacje, które każdy producent znakujący wyroby CE powinien podawać w informacji do oznakowania CE.
Nic nie stoi na przeszkodzie by podawać te informacje klientom przed sprzedażą, a nie tylko na nalepce po sprzedaży.
W pewnym uproszczeniu (intuicyjnie) klienci wiedzieliby przed zakupem, że im więcej przebadanych właściwości i wyższe parametry w poszczególnych właściwościach tym lepszy wyrób i tym więcej za niego warto zapłacić. Im więcej przebadanych właściwości tym większa dbałość o jakość.
"Zaplanuj, Wykonaj, Sprawdź, Popraw", ale rozumiem, po co "nietechnicznym" ta wiedza jak i bez niej kupią cokolwiek na marketingowe ściemki, i opowiastki, że profile, szyby i że nie można, że się nie da, że nic nie można zmienić, poprawić itd. itp. Można.
Można choćby podać właśnie takie zestawienie informacji o swoich oknach, a nie bzdurzyć o wyższości profili X nad profilami Y, bo wpływ tej wyższości na konkretne właściwości okien jest powiedzmy w okolicach 0,1%.

Pozdrawiam

P.S.

A może byłbyś skłonny tak na już odpowiedzieć jakimi właściwościami wg normy 14351-1:2006 charakteryzują się okna, które sprzedajesz, tak dla nauki nietechnicznych maluczkich.

tatko
16-10-2008, 19:54
TEST
wybacz ale czepiasz sie nas jak rzep psiego ogona
Masz swoja działkę, doradzasz klientom w sytuacjach kryzysowych, mało tego, z tego co wiem nakłaniasz niektórych do wykorzystywania kruczków prawnych by wręcz mieli coś za darmo. Realnie w świetle prawa nie możnaby wykonać u 99% producentów balkonów z ruchomym słupkiem, jakichkolwiek luków czy trapezów itd.
Wybacz, twoje działania sa w mej ocenie moralnie dwuznaczne. Naganiasz sobie niezadowolonych klientów wypisując tu górnolotne teksty mające sie nijak do rzeczywistości - Twoja sprawa ale bądź obiektywny
NIE MA MOŻLIWOŚCI realnie ocenić i odróżnić wykonane juz okno - dlaczego? podałem ci konkretne sposoby porównania okna dobrego i złego - Ty może znasz inne - wiec podziel sie z nami swa wiedza a nie wykpiwaj tych którzy w dobrych intencjach podpowiadają co i jak z tymi cholernymi oknami, przestrzegają przed pewnymi rozwiązaniami, doradzają a w sumie mogliby mieć to głęboko... gdyż czas swój Wam poświęcają i dzielą sie wiedza która wymiernie przekłada sie na kasę w innych sytuacjach
Wiec zamiast se z nas jaja robić słuchamy konkretów Panie Test a nie banialuków ujętych w siedmiu punktach tak oczywistych jak to ze samochód powinien mieć silnik i kola - no chyba ze to czołg - wtedy gąsienice :lol:

Jareko odpuść sobie. Naczytał się człowiek, wykuł teorię na blachę i publikuje gdzie tylko się da. Już sobie wyobrażam sytuacje w której przychodzi kupujący okna i zadaje pytania powiłując się na jakąś tam Polską Normę (istotną dla kogo innego ale nie dla większości użytkowników forum). Wyciąga z przepastnej torby przyrządy miernicze i mierzy jak określił TEST cechy mierzalne okna.
Pozdrawiam

T12345T
16-10-2008, 20:15
Już sobie wyobrażam sytuacje w której przychodzi kupujący okna i zadaje pytania powiłując się na jakąś tam Polską Normę (istotną dla kogo innego ale nie dla większości użytkowników forum). Wyciąga z przepastnej torby przyrządy miernicze i mierzy jak określił TEST cechy mierzalne okna.

Witam,

sądzę, że wystarczyłoby by ów kupujący spytał czy Ty je zmierzyłeś i czy je możesz podać. Potem spyta następnego, porówna i wybierze na podstawie tych samych informacji. To tak proste, że aż straszne. Najlepiej to wykpić nie podając rzeczowych argumentów. Po co "nietechnicznym" jakakolwiek wiedza o normach, jakości i takich tam bzdurach. Mają brać i nie grymasić. Szkoda, że masz takie podejście do klientów, choć może to dlatego, że też od dawna sprzedajesz okna wyłącznie najwyższej jakości. Najwyższej czyli jakiej?

Pozdrawiam

T12345T
16-10-2008, 20:16
Już sobie wyobrażam sytuacje w której przychodzi kupujący okna i zadaje pytania powiłując się na jakąś tam Polską Normę (istotną dla kogo innego ale nie dla większości użytkowników forum). Wyciąga z przepastnej torby przyrządy miernicze i mierzy jak określił TEST cechy mierzalne okna.

Witam,

sądzę, że wystarczyłoby by ów kupujący spytał czy Ty je zmierzyłeś i czy je możesz podać. Potem spyta następnego, porówna i wybierze na podstawie tych samych informacji. To tak proste, że aż straszne. Najlepiej to wykpić nie podając rzeczowych argumentów. Po co "nietechnicznym" jakakolwiek wiedza o normach, jakości i takich tam bzdurach. Mają brać i nie grymasić. Szkoda, że masz takie podejście do klientów, choć może to dlatego, że też od dawna sprzedajesz okna wyłącznie najwyższej jakości. Najwyższej czyli jakiej?

Pozdrawiam

jareko
16-10-2008, 20:32
...Jareko odpuść sobie. Naczytał się człowiek, wykuł teorię na blachę i publikuje gdzie tylko się da. Już sobie wyobrażam sytuacje w której przychodzi kupujący okna i zadaje pytania powiłując się na jakąś tam Polską Normę (istotną dla kogo innego ale nie dla większości użytkowników forum). Wyciąga z przepastnej torby przyrządy miernicze i mierzy jak określił TEST cechy mierzalne okna.Nie, nie odpuszczę sobie gdyż takie gadanie nic nie wnosi, nie systematyzuje rynku, nie zmienia świadomości klientów mających podstawowe kryterium oceny (w przerażającej swej większości) - cena i tylko cena sie liczy



napisałeś wiele ciekawych rzeczy ...

1. Okno ma być trwałe,nie zmieniać kształtu, niepaczyć się. Ma być sztywne.
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Odporność na obciążenie wiatrem
Ciśnienie próbne (Pa)
Odporność na obciążenie wiatrem
Ugięcie ramy
2. Okno ma być szczelne, dobrze izolując wnętrze od czynników zewnętrznych
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Wodoszczelność. Nieosłonięte (A) Ciśnienie próbne (Pa)
3. Okno ma chronić przed hałasem
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Właściwości akustyczne. Izolacyjność akustyczna Rw (C;Ctr) (dB)
4. Okno ma chronić przed stratami energii niezbędnej do ogrzania pomieszczeń
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Przenikalność ciepła Uw (W/m2xK)
5. Okno ma być szczelne zapewniając komfort dla osób przebywających w pomieszczeniu
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Przepuszczalność powietrza Wentylacja
6. Okno ma być bezawaryjne w użytkowaniu, łatwo się otwierać i zamykać
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Nośność urządzeń zabezpieczających
Wytrzymałość mechaniczna
Odporność na wielokrotne otwieranie i zamykanie.
7. Okno ma zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa ludziom i obiektom.
Właściwość wg PN-EN 14351-1:2006
Odporność na włamanie
tyle tylko ze z tej całej litanii nic nie wynika - dosłownie nic a nic dla potencjalnego klienta gdyż.... każde okno takim wymaganiom winno odpowiadać i odpowiada dostając znak B - bez niego nie wolno w tym kraju sprzedawać żadnych artykułów budowlanych - no chyba ze spałem i przeoczyłem fakt wycofania sie z tego przepisu
Problem Panie Test tkwi w czym innym, Klient nie będzie kupował okna by oddawać je do ITB by wykonało odpowiednie testy. Problem polega na tym ze posiadając wszystkie papiery okna zmieniają sie później i zupełnie inne schodzą z produkcji niż te oddane do badan
I tu a nie gdzie indziej leży przyczyna burdelu w całej branży
próba podjęta przez z Zrzeszenie producentów stolarki okazała sie śmieszną i jednym ogromnym niewypałem. Wyśmiewają ja wszyscy z branży mimo szczytnych intencji przyświecających autorom.....
Nie ma siły i możliwości zamykania zakładów produkcyjnych produkujących buble - wśród ponad 5000 oceniają co poniektórzy ze ponad 60% z nich winna już dawno splajtować - dlaczego jeszcze działają?
Widzisz, producent profila sprzedaje go zakładowi i realnie wyrób finalny niewiele go już interesuje. Bardziej jest zainteresowany by sprzedać go jak najwięcej niż tym jakie z niego okna sie robi.To co z materiały wykona producent to inna bajka. W ramach jednego systemu profili, jednego systemu zastosowanych okuć rozpiętość ceny końcowej jakiegoś przykładowego okna dochodzi do ponad 50% - jak sadzisz jak reaguje 99% klientów? uważa ze te droższe sa efektem pazerności prezesa i i jego chęci wzbogacenia sie jak Rockefeller tyle tylko ze szybciej. Kolejny popełniany błąd polega na tym ze traktujesz Forum jako miejsce skupiające wszystkich klientów - guzik prawda, jest to znikomy odsetek budujących czy wymieniających okna, Innych interesuje cena i estetyka zewnętrzna okna - ma gdzieś co jest w środku i jakie ma papiery

PS
Nawet nie wyobrażasz sobie jaki świat jest mały w tej branży - wiec przykro mi ale ocena twej działalności podana poprzednio nie jest wycieczka osobista gdyż na oczy cię nie widziałem (choć rozmawialiśmy juz kiedyś telefonicznie) i na odcisk mi nie nastąpiłeś lecz stwierdzeniem faktów

jareko
16-10-2008, 21:26
i znów mała analogia do rynku motoryzacyjnego.
Samochody tez przechodzą wszelakie testy, odpowiadają odpowiednim normom a jest ich od cholery - o wiele więcej niż w oknach ale.... ale tam nikt nie "modyfikuje" samochodu po uzyskaniu odpowiednich certyfikatów by zminimalizować koszty i być lepszym, bardziej atrakcyjnym cenowo od konkurencji
Acxh,,,, i napisałeś jedna ciekawa i zarazem śmieszna dla mnie rzecz - cytuje

Można choćby podać właśnie takie zestawienie informacji o swoich oknach, a nie bzdurzyć o wyższości profili X nad profilami Y, bo wpływ tej wyższości na konkretne właściwości okien jest powiedzmy w okolicach 0,1%.

podane normy zakładają widełki odpowiednich wartości bądź minima jakim okna winny odpowiadać - tym bardziej porównują okna tylko na tej podstawie nie ma wogole złych okien - są same dobre, najlepsze, idealne a ci co tu opisują swe problemy wzięli sie z kosmosu :lol:

Dla minie to koniec tematu gdyż i tak nie zmienimy nic a nic w tym co sie dzieje na rynku - nie zmienimy ani klientów ani pazerności niektórych producentów

T12345T
16-10-2008, 21:30
tyle tylko ze z tej całej litanii nic nie wynika - dosłownie nic a nic dla potencjalnego klienta gdyż.... każde okno takim wymaganiom winno odpowiadać i odpowiada dostając znak B...
Problem Panie Test tkwi w czym innym, Klient nie będzie kupował okna by oddawać je do ITB by wykonało odpowiednie testy. Problem polega na tym ze posiadając wszystkie papiery okna zmieniają sie później i zupełnie inne schodzą z produkcji niż te oddane do badan... I tu a nie gdzie indziej leży przyczyna burdelu w całej branży

No znów się muszę niewpełni zgodzić przynajmniej z częścią pierwszą.

Każde okno ma takie właściwości jakie wymienia norma i jakie ja wymieniłem w litanii. Pytanie tylko w jakim stopniu je posiada? Cała tajemnica jakości okna tkwi w stopniu posiadania tych właściwości. Ten stopień powinien być przedmiotem rozmów klientów ze sprzedawcami. Wtedy jest to rozmowa o jakości. Pewnie, że teoretyczna, bo wyrobu jeszcze nie ma, ale mówią o tym jaki ma być, albo jaki może być.

Co do reszty to zgoda. Klient nie ma badać okien w ITB czy innym Rosenheimie, bo to ma zrobić producent. Byłoby fajnie jakby mądry producent choćby ze względów marketingowych pochwalił się nie tylko, że zbadał, ale jakie uzyskał wyniki, bo to one, a nie fakt zrobienia badań świadczą o wartości i klasie okna.

W pierwszym poście rozpoczynającym naszą zwyczajową utarczkę napisałem, że jedyną słabością porównywania jakości okien na podstawie wyników badań właściwości jest ich "powtarzalność". Masz 100% racji, co innego można wysłać do badań, a co innego sprzedawać i deklarować, ale to się chyba nazywa...oszustwo?

Można tak sprzedawać latami, ale jak to mówią, "nosił dzban wodę dopóki mu się ucho nie urwie". Jak czytam takie głosy ja Twój, to wiem że długo się ucho nie urwie, bo branża dba o "uszy" nawet te brudne, powątpiewając, wykpiwając lub torpedując każdą próbę zmian na lepsze. Nawet każdą próbę rozmowy o takich zmianach.

Jak branża jest "laryngologiczna", to może wreszcie klienci zaczną sobie życzyć wpisywania do umowy, deklarowanych przez producenta wartości poszczególnych właściwości okna. W końcu każdy znakujacy CE podaje te wartości razem z oknem bo musi, ale po sprzedaży. Dlaczego nie w umowie? W razie sporu wszystko można sprawdzić, potwierdzić. Żadnej ściemki. Już tylko to, byłoby niezłym hamulcem dla wielu firm co to tylko "najwyższą jakość" sprzedają. No a miny sprzedawców gdy ich klient pyta o "klasę wodoszczelności" okna ,która mówi prawie wszystko o konstrukcji okna, sposobie okuwania, uszczelkach, to wartość sama w sobie.

Swoją drogą może jednak byś mógł podać poszczególne wartości właściwości
okien, które sprzedajesz? Pytam poważnie, bo chyba to żadna tajemnica, a sporo nauki dla czytelników.

Pozdrawiam

PS.

Nie zajmuj się plotkami, bo czy to wiadomo, że prawdę mówią??

piotruspan
16-10-2008, 21:34
prawda jest gdzieś posrodku.nie do końca się zgadzam że większość klientów patrzy tylko na niską cene.nie do końca jest też prawdą że klientom nie zależy na tym "co jest w środku".wbrew pozorom wiele osób zdaje sobie po prostu sprawę że końcowa jakośc okna zależy od tego czy okno jest montowane przez fachowca czy małpę.i rodzaj profilu.okucia,mogą nie mieć wtedy większego znaczenia.rozmowa o parametrach okna w salonie sprzedaży...jest rozmową czysto teoretyczna i dotyczy okien które ew rzeczywiście były poddawane stosownym badaniom.nie wydaje mi sie aby można było założyc że parametry te są utrzymywane w masowej produkcji.ocena parametrów okna zamontowanecho w domu...jak.sztywność okna.szczelność...ciekaw jestem ilu zadowolonych klientów sprawdzało szczelność swoich okien.ja jestem niezadowolony wiec trochę eksperymentowałem;zakleiłem okno na stałe montowane w ramie folią malarską i ...no własnie,no własnie ,czy okno naktórym folią w ciągu kilku godzin napompuje się jak balon jest nieszczelne?niekoniecznie.(dalszy ciąg badan to już test z zapalniczka 8) )co jeszcze mogę sprawdzic w domu poza oczywistymi widocznymi uszczerbkami-niewiele.firmy doskonale o tym wiedza.kiedy klient robi rejwach z powodu niewielkiego ubytku okleiny i takich tam,pierdół serwis zwija się jak w ukropie ale kiedy w grę wchodzi większa zadyma nagle grzeczności się kończą.no..takie są moje doświadczenia :-? suma sumarum ....i tak będzie zadyma..

jareko
16-10-2008, 21:55
...Jak czytam takie głosy ja Twój, to wiem że długo się ucho nie urwie, bo branża dba o "uszy" nawet te brudne, powątpiewając, wykpiwając lub torpedując każdą próbę zmian na lepsze. Nawet każdą próbę rozmowy o takich zmianach....
nawet nie wiesz jak sie mylisz pisac ten tekst i adresujac go do mnie.
Od pierwszego dnia, kiedy Pchelek mnie tu sciagnal, powtarzam az do znudzenia - rynek jest zły
wolny rynek niestety nie eliminuje złych producentów ani złych wyrobów
wręcz w moim namacalnym gdyż finansowym lintersie jest wykluczyć nieuczciwa konkurencje - tych oszustów - nie bójmy sie tego słowa - tak tak oszustów którzy co innego produkują co innego oddają do badan

Każde okno ma takie właściwości jakie wymienia norma i jakie ja wymieniłem w litanii. Pytanie tylko w jakim stopniu je posiada? Cała tajemnica jakości okna tkwi w stopniu posiadania tych właściwości. Ten stopień powinien być przedmiotem rozmów klientów ze sprzedawcami. Wtedy jest to rozmowa o jakości. Pewnie, że teoretyczna, bo wyrobu jeszcze nie ma, ale mówią o tym jaki ma być, albo jaki może być.
w jakim? w 100% gdyż inaczej tych badan nie przejdzie i nie dostanie certyfikacji - rozumiesz o czym mowie?
tylko powtarzam, to o czym mówisz spełnia każde okno które przejdzie badania - jeśli nie przejdzie realnie okna są poprawiane aż wszystkie testy przejdzie - ale mówimy o oknie oddanym do testów ale to okno nie musi byc oknem później sprzedawanym klientom - i tu tkwi problem. Powoływanie sie na wyniki testów będzie wykorzystywane jako kolejny chwyt marketingowy tak jak przejście przez jedna z dziesięciu firm testów Zrzeszenia w celach czysto marketingowych - szkoda tylko ze nie podano powodów dlaczego reszta dziesiątki tych badan nie przeszła - a powody ich odrzucenia były śmieszne, nie mające nic wspólnego z samym oknem - tym samym podważyły wiarygodność całego przedsięwzięcia

powinien być przedmiotem rozmów klientów ze sprzedawcami. Wtedy jest to rozmowa o jakości. Pewnie, że teoretyczna, bo wyrobu jeszcze nie ma, ale mówią o tym jaki ma być, albo jaki może być. Mówić można długo i namiętnie, opowiadać niestworzone rzeczy na temat okien jakie sie sprzedaje, posadzić rozgarniętą blondynkę z dużymi niebieskimi oczyma i mówić... mówić... mówić .... tylko co z tego gadania wynika dla klienta? Poziom większości punktów handlowych jest żenujący, marketingowo nawet dobry lecz merytorycznie... szkoda slow. Klient bardzo często wogole nie ma pojęcia o czym sie do niego mówi - jego interesuje okno a nie paplanina o nim. Przekona go cena, dar nawiązania z nim kontaktu przez sprzedawce wzbudzającego zaufanie (nie koniecznie znającego sie na rzeczy) i wiele jeszcze innych rzeczy związanych z umiejętnościami handlowania. Zwłaszcza ze okienka na wystawkach wypieszczone, trójkąciki wystawowe z najmocniejszym wzmocnieniem, podrasowane jak Maluch (F126p) do wyścigów.
I tak naprawdę nie ma sie co dziwić. Sam często jestem klientem a nie znam sie na wszystkim i od sprzedawcy oczekuje pomocy i wsparcia w podjęciu decyzji w wyborze i szczegóły tak naprawdę za bardzo mnie nie interesują gdyz i tak ich nie zrozumiem

T12345T
17-10-2008, 17:56
Od pierwszego dnia, kiedy Pchelek mnie tu sciagnal, powtarzam az do znudzenia - rynek jest zły
wolny rynek niestety nie eliminuje złych producentów ani złych wyrobów
wręcz w moim namacalnym gdyż finansowym lintersie jest wykluczyć nieuczciwa konkurencje - tych oszustów - nie bójmy sie tego słowa - tak tak oszustów którzy co innego produkują co innego oddają do badan

Rację to Ty masz, ciągle od kilku lat piszesz, że rynek jest zły. Pytanie co zrobiłeś żeby się zmienił. Nie powiesz mi chyba, że po 15 latach w branży nie miałeś okazji poznać jakiegoś "oszusta". Wykluczyłeś go? Zadbałeś o interesy? :D


w jakim? w 100% gdyż inaczej tych badan nie przejdzie i nie dostanie certyfikacji - rozumiesz o czym mowie?

Stare czasy wspominasz. 100% spełnienie wymagań przez wyrób, to wymóg Aprbat Technicznych. Tu masz rację. Albo okno spełniało wszystkie wymagania Aprobaty albo nie otrzymywało "certyfikacji".
Pewnie jednak nie zauważyłeś w ferworze sporu, że wszystkie moje posty odnosiły się do wymagań i właściwości okien wg PN-EN 14351-1:2006, a w badaniach "do normy" nie ma możliwości spełnienia przez okno jakiegoś wymagania w 100%.
Odnosiły się do normy dlatego, że w lutym kończy się okres przejściowy dla tej normy i stanie się ona dokumentem powszechnie obowiązującym. Już wielu producentów korzysta z normy i znakuje wyroby oznakowaniem CE, czyniąc z tego argument marketingowy. Jeśli tak, należy ich pytać o klasy lub wartości w zakresie poszczególnych właściwości okna.

Przykład: Właściwość - Wodoszczelność okna. Okna nieosłonięte. (większość).

Okno może posiadać właściwość wodoszczelności w różnym stopniu. Dlatego norma ustanawia, aż 10 klas od 1A (0 Pa) do Exxx. (+ 600 Pa)

To oznacza, że przebadane okno jest równie zgodne z normą gdy posiada wodoszczelność w klasie 1A, (czyli woda przedostaje się do jego wnętrza przy ciśnieniu 0 Pa, czyli zawsze) oraz gdy posiada wodoszczelność w klasie 9A (czyli woda przedostaje się do wnętrza dopiero gdy parta jest na okno ciśnieniem o wartości 600 Pa)*.

*Parcie wiatru o ciśnieniu 600 Pa powoduje wiatr o prędkości ok.112km/h

Pytanie, które okno wolisz, to w klasie 1A czy 9A? Które będą woleli klienci?
Może jednak warto pytać sprzedawców o poszczególne właściwości okna i na tej podstawie porównywać oferty? Może akurat trafi się na takiego który nie jest "oszustem"? Czy łatwiej będzie wykazać "oszustwo" gdy w umowie będzie wpisana deklarowana wartość jakiejś właściwości?


Mówić można długo i namiętnie, opowiadać niestworzone rzeczy na temat okien jakie sie sprzedaje, posadzić rozgarniętą blondynkę z dużymi niebieskimi oczyma i mówić... mówić... mówić .... tylko co z tego gadania wynika dla klienta? Poziom większości punktów handlowych jest żenujący, marketingowo nawet dobry lecz merytorycznie... szkoda slow.

No to nie trzeba mówić i mówić i mówić, bo zadaniem handlowca jest słuchać i słuchać i słuchać oraz odpowiadać na pytania. Kto gada nie sprzedaje tyle co ten, który umie "ładnie słuchać". Co do poziomu wiedzy handlowców i klientów, rada jest jedna - przekazywać wiedzę jednym i drugim, nie twierdząc z góry, że klienci nie chcą tej wiedzy, że po co im znajomość normy itd. itp.

Właśnie nadmiar gadania i brak konkretnych działań jest jedną z przyczyn bałaganu w branży, bo jak słusznie zauważyłeś zazwyczaj gadają ci, co mają niewiele do powiedzenia.

Pozdrawiam

jareko
17-10-2008, 18:48
i w dalszym ciągu powracamy do sedna - niestety
Nie ma weryfikacji produkowanych okien - jest oddawanie ich by uzyskać papierek
CE nie zmieni aprobat. Kazdy producent będzie chciał mieć okna spełniające rygorystyczne wymagania. Tak jak w przypadku dotychczasowych procedur a później będzie sprzedawać okna ale....
Tego nie dostrzegasz a to jest najważniejsze a nie te Twoje certyfikaty, normy i tym podobne bzdety - bo sa bzdetami jeśli raz nadane nie podlegają weryfikacji
Co zrobiłem?
Troszkę mi się udało, przestrzegłem kilku potencjalnych klientów prze niektórymi firmami
I wiesz co? Cześć z nich oceniła me słowa jako chęć udupienia konkurencji (wszak sam okna sprzedaje) i mimo przestróg kupili tam gdzie nie powinni - wracają teraz do mnie - wracają by im pomoc a to błędy montażu albo błędy produkcyjne im poprawić. Tylko czekam jak kiedyś wyjdę z pracy i ktoś mi gębę obije za to o czym jawnie mowie.

T12345T
17-10-2008, 21:24
i w dalszym ciągu powracamy do sedna - niestety
Nie ma weryfikacji produkowanych okien - jest oddawanie ich by uzyskać papierek
CE nie zmieni aprobat. Kazdy producent będzie chciał mieć okna spełniające rygorystyczne wymagania. Tak jak w przypadku dotychczasowych procedur a później będzie sprzedawać okna ale....
Tego nie dostrzegasz a to jest najważniejsze a nie te Twoje certyfikaty, normy i tym podobne bzdety - bo sa bzdetami jeśli raz nadane nie podlegają weryfikacji

Pierwszym weryfiakatorem jakości wyrobów powinien być ich producent.
"Zapalanuj, Sprawdź, Wykonaj, Popraw" i nie jest to żadna norma lub bzdetny przepis. Jest to zwykła zasada działania w imię ludzkiej rzetelności i jakości.Trzeba się zdecydować czy należy się do "oszustów" czy do tych rzetelnych. Jeśli większość należy do rzetelnych, a sądzę że tak, to moje normy i certyfiakty nie są bzdetami. Są drogowskazami. Tak jak innych norm zachowań, można ich przestrzegać i można nie przestrzegać. Jeśli prominentny doradca tego forum tak wyraża się o podstawowych dokumentach mających wpływ na jakość wyrobów okiennych, to po prostu smutne, choć bardzo w branżowym stylu.

Drugim weryfiakatorem jakości wyrobów, chcąc nie chcąc są kupujący. Sądzę, że jeśli podejmują decyzje o zakupie to także dlatego, że spodziwają się iż wyrób jest zgodny z opisem, którego dokonał producent i mają prawo spodziewać się, że wyrób nie będzie wykazywał negatywnych cech, których się mieli prawo się niespodziewać vide historia piotruśpan.
Należy dać im narzędzia (wiedzę), która pozwoli robić to skutecznie i w ten sposób zadziała "niewidzialna ręka rynku". Źle jeśli na tym forum niektórzy doradcy stwierdzają, że kupującym znajomość norm w podstawowym choć stopniu nie jest potrzebna, a przede wszystkim ,że kupujący takiej wiedzy nie chcą.

Trzecim weryfikatorem mogą być określone organy kontrolne powołane przez państwo lub korporacje np. branżę okienną.

To jasne, że państwo nie powoła Najwyższej Izby Kontroli Okien. Jest PIH zajmujący się wszystkim od jogurtu po okna i jest GUNB zajmujący się wszystkim od projektowania do szczytu dachu, a jak coś jest do wszystkiego to jest do nieczego. Branża? Branża okienna od lat gada o jakości, weryfikacji jakości, a nawet branżowym znaku jakości, ale i nic nie robi w tym kierunku,
tylko mówi i mówi i mówi i mówi. Czyżby nie miała nic do powiedzenia?


Co zrobiłem?
Troszkę mi się udało, przestrzegłem kilku potencjalnych klientów prze niektórymi firmami
I wiesz co? Cześć z nich oceniła me słowa jako chęć udupienia konkurencji (wszak sam okna sprzedaje) i mimo przestróg kupili tam gdzie nie powinni - wracają teraz do mnie - wracają by im pomoc a to błędy montażu albo błędy produkcyjne im poprawić. Tylko czekam jak kiedyś wyjdę z pracy i ktoś mi gębę obije za to o czym jawnie mowie.

Niebezpieczna robota w tych oknach, oj! Sam jednak przyznasz, że od "przestrzegania" o czym mówisz teraz, do "wykluczania nieuczciwej konkurencji" o czym mówiłeś wcześniej droga daleka.

Ale ostrzegaj!!! Też se poostrzegam, to może będzie nas już dwóch.

Wróćmy do tematu. "Jak oceniać jakość okien"?, bo od tego się zaczęło i jakiś sposób być musi.

Pozdrawiam

jareko
18-10-2008, 00:55
TEST - poddaje sie. Po prostu nie mam już z Tobą siły
samo Zrzeszenie chciało działać w dobrym kierunku - sama idea była super ale jej wykonanie.... szczegóły chyba znasz. Grunt, że ośmieszyło siebie w mej ocenie.
Stad od dawna przestałem wierzyć ze w jakikolwiek sposób można cokolwiek w tej branży zmienić
Klienci tez nie są pomocni i nie chce mi sie podawać dowodów na poparcie tego o czym mowie
Moze to przewrotne ale dzięki temu bałaganowi mam dodatkowe zajęcie w sumie bardzo dobrze płatne gdyż sam dobrze wiesz ze przy poprawkach po innych stawki są zupełnie inne a innych chętnych do tego jeszcze nie ma zbyt wielu

a sądzę że tak, to moje normy i certyfiakty nie są bzdetami. Są drogowskazami. Tak jak innych norm zachowań, można ich przestrzegać i można nie przestrzegać. Jeśli prominentny doradca tego forum tak wyraża się o podstawowych dokumentach mających wpływ na jakość wyrobów okiennych, to po prostu smutne, choć bardzo w branżowym stylu.
możesz ciągle mi wytykać takie a nie inne podejście do tych Twoich podstawowych dokumentów a ja będę ci ciągle powtarzał. Normy i wymagania stawiane oknom są od wielu lat - a nie wymysłem Testa z ostatniej chwili. Nie udało się przez dziesięciolecia wyplenić zarazy z branży nie uda się w dalszym ciągu. I mowie to z pełna świadomością o odpowiedzialności za słowa. Zamiast czepiać sie mnie przeczytaj kilka razy to co wcześniej napisałem. Błąd nie w normach i zgodności okien z nimi. Błąd w tym ze okno oddane do badan to nagminnie inne okno od tego jakie schodzi z produkcji u zbyt wielu producentów.
Naprawdę nie chce mi się już z Toba na ten temat rozmawiać - bo niestety Ty widzisz problem w papierkach - ja widzę w produkcji i rzetelności części producentów jak i w samych klientach na których ani ty ani ja nie mamy wpływu
Dobranoc i koniec już mych wypowiedzi w tym temacie - wiec proszę - daruj sobie osobiste pod moim adresem wycieczki jak te wytłuszczone z Twej wypowiedzi

T12345T
18-10-2008, 16:17
No to mamy białe flagi. Pozostaje tylko życzyć wszystkim zainteresowanym udanego powrotu do rozważań o wyższości profilu X nad profilem Y.
Parafrazując Pana Wołodyjowskiego: Nic to kliencie, nic to, JAKOŚ(ć) TO BĘDZIE.

Pozdrawiam

jareko
19-10-2008, 00:42
Parafrazując słowa Kmicica - Kończ Waś, wstydu oszczędź
Jak widzę nie docierają pewne rzeczy do Waćpana - a szkoda
Zamiast pie.... o CE czy B czy HGW pomyśl Waść jak weryfikować okna wychodzące z fabryk i jak udupiać nierzetelnych producentów
Pomyśl a nie wymądrzaj się tu normami czy znaczkami które maja się do tego jak pieść do oka
Miałem już milczeć ale powoli mnie krew zalewa - wydajesz się TEST rozgarniętym facetem a tego jakoś pojąć nie możesz bądź - sorki - dla wykazania się swa "wiedza" i "elokwencja" ........(autocenzura gdyż chciałem powiedzieć za dużo) ;)

T12345T
19-10-2008, 13:11
Zamiast pie.... o CE czy B czy HGW pomyśl Waść jak weryfikować okna wychodzące z fabryk i jak udupiać nierzetelnych producentów...
...Miałem już milczeć ale powoli mnie krew zalewa - wydajesz się TEST rozgarniętym facetem a tego jakoś pojąć nie możesz bądź - sorki - dla wykazania się swa "wiedza" i "elokwencja" ........(autocenzura gdyż chciałem powiedzieć za dużo) ;)

Po pierwsze uważaj na ciśnienie! :) . Forum by mi nie darowało!!!

Po drugie kup jakieś okienko, zawieź do laboratorium (dwa do wyboru) i nakaż, by zbadano czy to co kupiłeś jest zgodne z tym, co zadeklarował producent znakując okienko "pie... " znaczkiem CE lub B. Potem napisz o tym na forum podpisując się jareko i już.
Tak raz na miesiąc i za rok będzie po sprawie, albo zdecydowanie do przodu.
Koszt - ok. 8.000,-. Żal kasy? Rozumiem. Nie tylko Tobie. Całej branży żal.

Po trzecie wiem, wiem... ten sposób też Cię nie satysafkcjonuje. No to może Ty coś wymyśli i napisz. Bo jakoś na konkretne pytania nie lubisz odpowiadać.
( Co z tymi właściwościami okien, które sprzedajesz? Mają te okna jakieś właściwości?)

Po czwarte pozdrawiam i bo przecież JAKOŚ(ć) TO BĘDZIE. Zawsze jest.

jareko
19-10-2008, 14:13
i co?
wydam 8000 x ok 5500 producentów czyli ok 44.000.000,- PLN - chlopie - gdybym miał tyle kasy nie siedziałbym tu :lol:
No dobra, wydaje 44 miliony, później pisze o producentach na forum i co?
G.. WIELKIE G... Bo nic to nie zmieni, kilkuset pasjonatów na Forum dowie sie ze tylu a tylu producentów jest bee ale w dalszym ciągu będą reprodukować okna gdyż NIE MA możliwości zamknąć ich zakładów produkujących buble lub jeszcze lepiej nałożyć na nic milionowych kar - by świadomość kar powstrzymała innych przed próbami oszustw.
Niestety, niestety nie ma realnie żadnej możliwości bo realnie nikt poza klientami i uczciwymi producentami nie jest zainteresowany - tu masz racje - nikt nie jest zainteresowany opanowaniem rynku i wyrzuceniem z niego nierzetelnych
O kilku producentach już wspomniałem - dziś dorzucę jeszcze jednego Warszawska......(autocenzura) - świeżo po wizycie na budowie pod Słomczynem i obejrzeniem ich "wyrobów, sposobu i jakości montażu przez ekipę producenta, sprawa trafi do sądu choć klient ma jeszcze nadzieje ze firma sie opanuje i okna mu poprawi.
I co to zmieni? Ilu klientów dowie sie o tym? 100? 500? A i tak cześć niepomna wybierze tego dostawce gdyż będzie np. atrakcyjny cenowo?
TEST - rozsądni są za ale niestety widza ze realnie jest to problem nie do ruszenia.
I konieczne sa inne rozwiązania - systemowe, finansowe i to dotkliwe by nie opłacało sie ryzykować wpadki
Rożnica miedzy nami polega na tym ze ja jestem w branży, jestem namierzany, z imienia nazwiska firmy i miejsca prowadzenia działalności - ty jesteś bezimienny i możesz sobie pozwolić na więcej ale.... poza wymądrzaniem sie o CE i B niewiele wnosisz do poprawy branży

T12345T
20-10-2008, 10:04
I konieczne sa inne rozwiązania - systemowe, finansowe i to dotkliwe by nie opłacało sie ryzykować wpadki
Rożnica miedzy nami polega na tym ze ja jestem w branży, jestem namierzany, z imienia nazwiska firmy i miejsca prowadzenia działalności - ty jesteś bezimienny i możesz sobie pozwolić na więcej ale.... poza wymądrzaniem sie o CE i B niewiele wnosisz do poprawy branży

Pisząc powyżej, że czas kończyć, chyba miałeś rację. Mamy to samo zdanie, że zmiany są konieczne i całkowicie różne zdania na temat czy to możliwe i jak to zrobić.

Mamy to samo zdanie, że nie działają mechanizmy weryfikacji powtarzalności wyników uzyskanych w badaniach i całkowicie różne zdania czy to możliwe i jak to zrobić.

Ja wierzę w zbiorową mądrość i racjonalność wyborów nabywców okien, Ty nie wierzysz, utwierdzając ich w przekonaniu, że rządzi cena i nadal będzie rządzić.

Ja wierzę w siłę "głosu opinii publicznej", Ty nie specjalnie.

Ja mówię o przepisach, normach i wymaganiach z szacunkiem (nie zawsze z uznaniem), Ty często je lekceważysz w swoich wypowiedziach choć nie zawsze na to zasługują.

Ja wierzę, że przy istniejącym systemie prawnym, jednym z ważnych mechanizmów zmian jest edukacja nabywców i sprzedawców oraz stawianie na zawodową rzetelność i etykę zachowań, Ty że trzeba wprowadzać nowe surowsze przepisy ( z których później się naigrywasz) i karać.

Czyli normalnie jest. Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. A co do "niewiele robisz". "Niewiele" to znacznie więcej niż "nic".

Pozdrawiam

jareko
20-10-2008, 20:04
Raaaaaany Test czy ja po chinsku pisze czy co? ;)

Ja wierzę w zbiorową mądrość i racjonalność wyborów nabywców okien, Ty nie wierzysz, utwierdzając ich w przekonaniu, że rządzi cena i nadal będzie rządzić.Bo niestety tak jest w większości wypadków. Patrzysz na rynek wybiorczo - rynek to nie tylko modzi ludzie budujący domy, klienci to nie Forumowicze - to raptem znikomy odsetek wszystkich klientow - to tez emeryci i ludzie mniej zamożni dla których nadmiar informacji nie jest informacja i dociera do nich cena. Oczywiście możesz sadzić inaczej anie imputuj mi ze robie wszystko by utwierdzić ich ze tanie jest dobre.

Ja wierzę w siłę "głosu opinii publicznej", Ty nie specjalnie.fakt, niespecjalnie. głos "opinii publicznej" jest za slaby by dokonał czegokolwiek. Kiedyś założyłem, na płatnym portalu, zestawienie firm wartych i nie godnych polecenia - totalne nieporozumienie.

Ja mówię o przepisach, normach i wymaganiach z szacunkiem (nie zawsze z uznaniem), Ty często je lekceważysz w swoich wypowiedziach choć nie zawsze na to zasługują.lekceważę i dalej lekceważyć będę bo mają sie nijak do tego co sie dzieje na rynku. To o czym z uporem maniaka powtarzasz jest w innej formie od lat a papierki nie przestrzegły konsumentów przed nieuczciwością niektórych producentów jak i nie przestrzegły przed nierzetelna reklama jak i podawaniem fałszywych danych.Pomocne sa realnie dopiero wtedy gdy sprawa trafia do sądów

Ja wierzę, że przy istniejącym systemie prawnym, jednym z ważnych mechanizmów zmian jest edukacja nabywców i sprzedawców oraz stawianie na zawodową rzetelność i etykę zachowań, Ty że trzeba wprowadzać nowe surowsze przepisy ( z których później się naigrywasz) i karać.prowokujesz, przeinaczysz me wypowiedzi. Nie naigrawam sie z przepisów tylko z ich skuteczności. Prawo martwe nie jest prawem. Problem nie w przepisach tylko w ich egzekwowaniu i zamykaniu zakładów. Naprawdę tak zawile pisze ze nie można tego pojąć? Niby miało sie za to wziąć Zrzeszenie a co z tego wyszło? Jedna wielka farsa. Tak jakby cale zamieszanie zostało zrobione li tylko po to by jedna firma wykorzystała to marketingowo. Poza tym jak można pisać źle o oknach wyprodukowanych przez członków Zrzeszenia? Nie widzisz w tym paranoi?

Charlie
20-10-2008, 21:33
sporym problemem jest nieuczciwość inwestora - niestety, ale coraz więcej jest spraw w sądach o wyłudzenia. Ten koszmar śni się każdemu z wykonawców/usługodawców.
Moda na niepłacenie pod płaszczykiem wyimaginowanych reklamacji jest przeokropna.
Znam kilku sprzedawców, którzy odstępują od umowy z powodu "dziwnego" zachowania inwestora.
Z drugiej strony prawo w Polsce jest kompletnie niekonsekwentne w orzecznictwie. Nakłada się na to brak profesjonalizmu i kompetencji sądów orzekających w sprawie.
Nie płacenie staje się wręcz modą w ostatnim czasie - po podwyżkach materiałów budowlanych i teraz po wprowadzeniu restrykcji kredytowych.

jareko
20-10-2008, 22:04
Charlie - o tym zjawisku wogole nie wspominam. Niestety jest coraz bardziej powszechne. W lipcu podpisałem umowę z klientem, zawarliśmy w niej pewne zobowiązania finansowe z jego strony, musiałem wstrzymać zlecenie gdyż z nich się nie wywiązał, po dwu miesiącach dzwoni do mnie z zadaniem zwroty znikomej części zaliczki jaka miał wpłacić. Szyby juz do jego zlecenia dawno wykonane, zdążyłem wstrzymać wykonanie okien - i nie mógł pojąc ze zamiast ja zwracać mu kasę to on powinien mi jeszcze do szyb dopłacić. I tak, zabuliłem za szyby więcej niż on mi wpłacił pierwszej transzy zaliczki i co? Mam szyby, dołożyłem do interesu a klient się chyba rozmyślił bo już ponad 3 miesiące upłynęły a on milczy
Kilka razy wycofałem sie z podpisania umowy wlasnie dlatego ze Inwestor wydal mi sie mało wiarygodny
O Dużych Inwestorach nie wspomnę - takie firmy jak JW, Sokółka, Warbud maja tak skonstruowane umowy ze właściwie jest się bez szans - jest sie śmieciem a nie podwykonawcą, nie mającym nic do powiedzenia a na zapłatę można czekać i się nie doczekać. Kumpel, nie pomny przestróg gdyż ja pierwszy miałem podejście do tej inwestycji, podpisał kiedyś umowę z JW - wyłożył się na kontrakcie tak ze do dziś dnia się jeszcze nie podniósł

Jezier
20-10-2008, 22:14
Niestety prawo faworyzuje klientów prywatnych bardziej od firm. Na szczęście niewielu jest takich, którzy będąc nieuczciwi znają wszystkie możliwości oszukania. Ale to chyba nie jest dobre miejsce aby pisać o szczegółach.

Adamol
20-10-2008, 22:16
Mam prośbę/pytanie do specjalistów:
Czy montaż wpuszczanych kontaktronów ma wpływ na właściwości okna oraz czy może być powodem utraty gwarancji na okna?
Pozdrawiam

jareko
20-10-2008, 22:56
realnie nie powinno, jesli otwory nawiercane są w bezpiecznej odległości od zgrzewu
ale... ale większość producentów jakiekolwiek otwory ponad te powstałe przy produkcji okien traktują jako pretekst (w mej ocenie) do wycofania się z gwarancji

T12345T
20-10-2008, 22:59
Tym razem macie rację Panowie Wykonawcy, Inwestorzy nie są święci, oj nie.


sporym problemem jest nieuczciwość inwestora - niestety, ale coraz więcej jest spraw w sądach o wyłudzenia. Ten koszmar śni się każdemu z wykonawców/usługodawców.
Moda na niepłacenie pod płaszczykiem wyimaginowanych reklamacji jest przeokropna.

Myślę, że sporo problemów rozwiązują dobrze napisane umowy, którymi jednak mało kto z producentów i sprzedawców okien może się wykazać. Oszczędzanie nawet na papierze do umów musi raz na jakiś czas się zemścić. Wybaczcie, ale przeciętna umowa na dostawę okien i usługi montażu to przeważnie jedno lub dwustronicowy świstek papieru, który nawet średnio zdolny student prawa rozszarpie na strzępy przed każdym sądem, a jeśli nie rozszarpie to odroczy zapłatę Waszych należności na lata. Jasne, że żadna umowa nie chroni w 100%, ale ograniczyć ryzyko można wydatnie.


I tak, zabuliłem za szyby więcej niż on mi wpłacił pierwszej transzy zaliczki i co? Mam szyby, dołożyłem do interesu a klient się chyba rozmyślił bo już ponad 3 miesiące upłynęły a on milczy

jareko Twoja kasa jest do odzyskania o ile nie minął termin przedawnienia. Spojrzyj na art 639 kc w związku z art 494 kc, bo jak wnioskuję była to klasyczna umowa o dzieło. Chyba, że Ci już na tej kwocie z jakichś względów nie zależy.


Niestety prawo faworyzuje klientów prywatnych bardziej od firm. Na szczęście niewielu jest takich, którzy będąc nieuczciwi znają wszystkie możliwości oszukania. Ale to chyba nie jest dobre miejsce aby pisać o szczegółach.

Prawo nie faworyzuje żadnej ze stron, chroni konsumenta czyli stronę teoretycznie słabszą w sporze. Nie ma takich statystyk, które wskazywałyby kto kogo częściej próbuje brać "na lewe sanki", ale sam jareko twierdził, że branża nie jest opanowana przez aniołów. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Żadne miejsce nie jest dobre na wskazywanie komukolwiek drogi do świadomego działania z zamiarem wyłudzenia pieniędzy. Każde miejsce jest dobre do wskazywania stronom umów drogi do skutecznego osiągania celu.

Nie wiem co to kontaktron, więc Adamol jest Wasz :D

Pozdrawiam

jareko
20-10-2008, 23:03
Niestety prawo faworyzuje klientów prywatnych bardziej od firm. ....no coz.... niestety taka jest prawda. Indywidualny ma za sobą choćby Federacje Konsumentów my zaś tylko sady i jakże często - przy małych kwotach - odpuszczamy sobie walkę z klientem. Co bardziej krewcy umilają później klientowi życie. Zdarzyło mi sie kilka razy wychodzić od klienta z zdemontowanymi z okien skrzydłami - kasa od razu się znajdowała

jareko
20-10-2008, 23:13
I tak, zabuliłem za szyby więcej niż on mi wpłacił pierwszej transzy zaliczki i co? Mam szyby, dołożyłem do interesu a klient się chyba rozmyślił bo już ponad 3 miesiące upłynęły a on milczy
jareko Twoja kasa jest do odzyskania o ile nie minął termin przedawnienia. Spojrzyj na art 639 kc w związku z art 494 kc, bo jak wnioskuję była to klasyczna umowa o dzieło. Chyba, że Ci już na tej kwocie z jakichś względów nie zależy.prawo mamy takie jakie mamy, dodajmy do tego sady i ich inercje, plus adwokatów czy prawników (tu uklon :) ) i czasem dla świętego spokoju, czasu jaki się traci i innych powodów daje się spokój ze ściąganiem należności. Co mi po np. 3000 pln które wisi mi jeden z Forumowiczów już trzeci rok kiedy uda mi się je odzyskać za kilka lat a jak ma dobrego papuge to za dziesięciolecia? Ostatnio bylem ciągany jako świadek w sprawie kradzieży mojego samochodu - kradzież miała miejsce w 2002 roku - woź odnaleziono w 2005 a ja bylem nie dość ze wzywany na policje by złożyć zeznania dwukrotnie to jeszcze 5 razy wzywali mnie do sadu - by po przeczytaniu tego co zeznałem w komendzie powiedzieć czy prawdziwymi są to słowa
To chore !!!

Charlie
22-10-2008, 10:03
system prawno sądowniczy w RP nie jest doskonały o tym wszyscy wiedzą. Ale abstrahując od tego to widzę , że w społeczeństwie Polskim poziom uczciwości z roku na rok pikuje w dół.
Oczywiście przyczyn jest kilka - konsumpcjonizm, wręcz u wielu ludzi kult pieniądza, relatywizm etyczny itp..
Pocieszam się, że we Francji czy krajach Beneluxu jest jeszcze gorzej :evil:

Pozdrawiam życząc powtarzalnej jakości i rzetelnie płacących Klientów.

pam
22-10-2008, 14:44
Pewnie tyle samo procent jest nieuczciwych klientów co i sprzedających. Niby dlaczego miało by być inaczej.

Charlie
23-10-2008, 22:04
Pewnie tyle samo procent jest nieuczciwych klientów co i sprzedających. Niby dlaczego miało by być inaczej.
no nie - to tak jakbyś powiedziała, że tylu jest zlodzieji co policjantów :D

pam
25-10-2008, 20:22
Pewnie tyle samo procent jest nieuczciwych klientów co i sprzedających. Niby dlaczego miało by być inaczej.
no nie - to tak jakbyś powiedziała, że tylu jest zlodzieji co policjantów :D

Chcesz powiedzieć że złodzieje to klienci czy że sprzedawcy?

Charlie
26-10-2008, 18:02
Pewnie tyle samo procent jest nieuczciwych klientów co i sprzedających. Niby dlaczego miało by być inaczej.
no nie - to tak jakbyś powiedziała, że tylu jest zlodzieji co policjantów :D

Chcesz powiedzieć że złodzieje to klienci czy że sprzedawcy?

o proporcje :D :D :D :D

pam
26-10-2008, 18:21
Proporcje czego?

Charlie
26-10-2008, 20:21
Proporcje czego?
jak myślisz - więcej jest złodzieji czy policjantów ?

pam
26-10-2008, 20:28
sorki ale nie QMAM.

tokas
28-10-2008, 16:11
Witam
Stoje pzed zakupem okien. Zastanawiam sie jakie parametry musza mieć przyzwoite okna
Pruducent profila
Szerokość profila - min 70 mm
Ilosc komór - min 5
Wzmocnienia wew profila
Współczynnik k dla szyb - min 1 - im mniej tym lepiej
Wspłczynnik k dla całego okna (razem z ramą) - im mniejszy tym lepiej
Ciepła ramka
Okucia - Roto, Maco, Schucco, Siegenia, WK etc

Celowo nie piszę o konkretnym producencie.
Czy są jeszcze jakies istotne czynniki istotne przy wyborze okiem ?

bwojtek
28-10-2008, 16:53
Celowo nie piszę o konkretnym producencie.
Czy są jeszcze jakies istotne czynniki istotne przy wyborze okiem ?
No właśnie praktycznie wszystko co wymieliłeś jest ważne w powiedzmy 10%-ach... Dalsze 45% to producent a kolejne 45% to montażysta :)

jareko
28-10-2008, 21:09
i zapomniałeś zapewne dodać by okna były najtańsze :lol:
Kiedy nasza edukacja zacznie przynosić tu efekty?
najważniejsze w kolejności :
1. Producent
2. Montaż
3. reszta pierdół :lol: nie mających aż tak wielkiego znaczenia

Mareck00
29-10-2008, 09:31
Nie szukajcie okien tu:
http://forum.muratordom.pl/,t86346.htm

Charlie
29-10-2008, 20:07
Nie szukajcie okien tu:
http://forum.muratordom.pl/,t86346.htm

wow, co się stało ?!

29-10-2008, 21:22
:x :( :cry: :evil: bardzo niezadowoleni z montażu okien i drzwi wejściowych
OKNOPLAST-Konin
http://www.oknoplast.com.pl/pl/56:Wielkopolskie

po pierwsze - żle pobrane pomiary pod elewacje klinkier (teraz trzeba będzie kąbinować jak zamontować parapety, żeby było w miare dobrze tzn. aby nie zasłonić odpływów, a dało się wsUnąć parapet pod rame, aby był choćby z lekkim spadkiem trzeba będzie skuwać klinkier;
po drugie- zajeżdzam na działke a tu okna w garażu rama po lewo i prawo widoczna 5 cm a od góry 1cm (skrobanie pianki i poprawka);
po trzecie- skuwanie o godzinie 22 w nocy belek pod nieobecność właścicieli (montażyści robią "na ilość nie na jakość");
po czwarte - drzwi wejściowe-główne baaaardzo drogie...zajeżdzam po około 4 godzinach na działke żeby zobaczyć jak montaż drzwi?czy już wstawione, zamontowane?- a tu prosze odwrotnie wstawione naświetle zamiast po lewo to po prawo i drzwi zamisat otwierać się na zewnątrz (tak jak w umowie) to otwierają się do środka...SZOK DLA MNIE!!!-bo to ja montażystom i głównemu szefowi od sprzedaży okien, pokazuje, że spartolili montaż drzwi, w konsekwencji czego DOCHODZI DO DEMONTAŻU...ale to nie koniec, aktualnie czekamy na nową listwe łączącą naświetle z drzwiami, która została zniszczona poprzez nawiercenie dośc sporego otworu, który będzie widoczny na pierwszy rzut oka;
po piąte - SZOK!!! puszka nadstawna nad drzwiami tarasowymi o szerokości 3200mm wygięła się w łuk dzień po montażu i teraz od zewnątrz widać jak wystaje spod klinkieru taki biały łuczek na środku nad oknem taras;
po szóste - w jednym z okien balkonowych szyba do wymiany ponieważ między szybami został pisak marker, którego nie da się wyczyścić (wada fabryczna)
po siódme - w naświetlu w drzwiach głównych wejściowych między szybami jest taki pionowa smuga (jasny cień), którą widać na samo wejście do domu
po ósme - 2 oknach (w tym w tarasowym) powciskane gumki uszczelki dośrodka w niektórych miejscach przy szybie

w związku z tak zaistniałymi problemami, wykończeniówka się przeciąga...już dawno miały być tynkowane wokół okien, ale czekamy na poprawki i zobaczymy co z tego wyniknie...

protokół zdawczo-odbiorczy nie podpisany :cry: :x cierpliwie czekamy :roll:

CO WY NA TO WSZYSTKO? BO JA BYM JUŻ W ŻYCIU TYCH OKIEN W TEJŻE FIRMIE NAPEWNO NIE ZAKUPIŁA, A ZDECYDOWANIE NAPEWNO NIE POZWOLIŁA NA TAK MAKABRYCZNY MONTAŻ, GDZIE TO PANOM MONTEROM TRZEBA POKAZYWAĆ PALCEM CO ŻLE ZROBILI, ZAMIAST TO ONI DORADZAĆ I TAK ROBIĆ , ABY RENOMY FIRMY NIE PSUĆ I ZQADOWOLIĆ W PEŁNI KLIENTA...
ŻAŁOSNA RZECZYWISTOŚĆ MONTAŻU OKIEN, drzwi i bramy garaż :cry: :( :o :evil:

jareko
29-10-2008, 22:58
załamać sie idzie czytając takie teksty

finlandia
31-10-2008, 17:22
No cóż Jareko,
załamać się czasem można. Ale to rzeczywistość. W sieci dealerskiej każdej firmy znajdzie się czarna owca lub "tylko" plama w postaci kiepskiego montażysty. Czasem można odnieść wrażenie, że to nie jedna owca, ale całe stado czarnych baranów i dziwnie często zbiega się to z najniższą ceną stolarki.

zphugawron,
Nie wiń w tym wypadku Producenta, bo on tu bezpośrednio nie zawinił. Mozna obwiniać markę pośrednio, bo takie jest zawsze ryzyko sprzedaży przez dużą sieć dealerów. Może nawet Twoj Sprzedawca jet godny polecenia, chociaż w tym wypadku dał plamę..
Słusznie, że potrafisz wskazac konkretnych winnych (w Twojej ocenie). Jeśli sprzedawca jest "oporny" w znalezieniu rozwiazania to myślę że możesz zaintertesować swoją sprawa Producenta - ten moze bardziej dbac o marke i wymusi szybsze, satysfakcjonujące zalatwienie sprawy.
Nie namawiam do pisania skarg, ale czasem dealerzy nie mają dość odwagi zmierzyć sie z trudnymi sprawami i odkładają je na później.

jareko
31-10-2008, 19:28
finlandia - niestety nie do końca tak jest. Dealer współpracujący z jedna z uznanych i dobrych firm, ktory jednemu z Forumowiczów nie dość ze schrzanił montaż to zle wymierzył luk i wpychał go do otworu młotkiem i kopniakami nie dość ze był oporny w usunięciu usterek (dogadałem się z Inwestorem i w Myślenicach wywaliłem i ponownie wstawiłem okna) lecz także w sposób nie za bardzo zgodny z prawem chciał ostatecznie sie rozliczyć, gdyż Inwestor całkiem słusznie wstrzymał się z zaplata przy tak ewidentnych błędach. A cóż zrobił producent hmmm... realnie nic gdyż nie on jest strona w sporze. Z tego co wiem dealer dalej egzystuje i bierze towar z firmy - zysk niestety zwycięża

Niestety zgadzam się z tym ze to przerażająca rzeczywistość, chyba wszyscy szkoleni w Niemczech byli hi hi - wyśmiewam ten fakt z wielu powodów o których już kiedyś wspominałem i powracać do nich nie ma sensu. Bynajmniej nie jest nobilitacja fakt pracy na budowach w Niemczech
Widze, że nie tylko ty zauważyłeś pewną prawidłowość - zacytuje ciebie - dziwnie często zbiega się to z najniższą ceną stolarki.
Ale nie martw sie, będzie jeszcze gorzej ;) - rokują nam kryzys w branży i ci co standard i jakość wykonania utrzymywać będą i tak będą mieli robotę ale reszta obniży ceny by mieć na chleb i tym samym podobnych postów jak zphugawron będzie jeszcze więcej
I tak już ITB ma pełne ręce roboty i aż czasem szkoda ze Pchelek nie zamieszcza tu zdjęć z tych "rewelacyjnych i tanich" montaży

mysweetbabys
01-11-2008, 18:55
my właściwie zastanawiamy się nad kupnem okine avante, jest właśnie teraz promocja koloru który wycofują,i płacę za tenn kolor jak przy oknach białych.tylko ze tak sie wlaściwie zzastanawiamy czemu ten kolor wycofują.cena nam sie podoba,oby niewyszło że coś z tymi oknammi jest nie tak.czy ktoś ma okna avante w kolorze toscana

Charlie
01-11-2008, 19:16
kupić dobrą usługę budowlana w dzisiejszych czasach to sztuka

martadela
01-11-2008, 20:56
Uważajcie na montażystów Oknoplastu we Wrocławiu... Mi tak spartolili montaż że głowa mała...

iwcia43
01-11-2008, 21:48
Witaj w klubie. Okna też z oknoplastu choć montaż ze śląska - czekam na oględziny - pięć ram ma porysowane narożniki :evil: :evil: :evil:

martadela
01-11-2008, 21:52
to moja historia:

http://forum.muratordom.pl/spaprany-montaz-okien-co-z-tym-robic,t143711.htm

Jezier
02-11-2008, 00:39
Czytanie o zepsutej usłudze budowlanej jest ciekawe. Oglądanie zdjęć ze szczegółami kiepskiego montażu wciąga. Czytanie tekstu, który podyktowały emocje klienta nabitego w butelkę pozwala wczuć się w jego sytuację a często dowartościowuje czytającego.
Niestety nie można tego napisać o przeciwnej sytuacji czyli zachwalaniu wykonawstwa.
Gdyby na podstawie ilości założonych wątków o oszukanych klientach przez wykonawców (na tym forum) szacować jakie jest prawdopodobieństwo trafienia na dobrą ekipę to mogłoby się wydawać, że jak trafienie w lotto.

Nefer
02-11-2008, 00:52
Eeeee tam Jezier :) Wystarczy dobrze poszukać :)

jareko
02-11-2008, 11:24
...Gdyby na podstawie ilości założonych wątków o oszukanych klientach przez wykonawców (na tym forum) szacować jakie jest prawdopodobieństwo trafienia na dobrą ekipę to mogłoby się wydawać, że jak trafienie w lotto.i tu masz całkowitą racje
Forum to ułamek wszelakich usług budowlanych

bwojtek
02-11-2008, 16:33
...Gdyby na podstawie ilości założonych wątków o oszukanych klientach przez wykonawców (na tym forum) szacować jakie jest prawdopodobieństwo trafienia na dobrą ekipę to mogłoby się wydawać, że jak trafienie w lotto.i tu masz całkowitą racje
Forum to ułamek wszelakich usług budowlanych
No i trzeba pamiętać, że niezadowolony klient powie o tym fakcie 60-ciu znajomym a zadowolony ledwie 6-ciu (nie czepiajcie się dokładnych liczb).

stary
02-11-2008, 22:13
Oj, dawno mnie tu nie było a koledzy dzielnie stawiają czoła :lol: Szacuneczek za wytrwałość

..... a zadowolony ledwie 6-ciu (nie czepiajcie się dokładnych liczb).
i to na priv....... :roll:

jareko
02-11-2008, 22:21
i to tez jakoś nieśmiało hi hi hi
a gdzie ty sie szlajasz starcze :lol: ze tak rzadko cię tu spotkać można?

Jezier
02-11-2008, 23:37
Pewnie kryzys Starego dopadł i miał chwilkę aby na forum napisać :lol:

Nefer
02-11-2008, 23:42
Oj, dawno mnie tu nie było a koledzy dzielnie stawiają czoła :lol: Szacuneczek za wytrwałość

..... a zadowolony ledwie 6-ciu (nie czepiajcie się dokładnych liczb).
i to na priv....... :roll:

Na jaki priv ???????????????/

http://forum.muratordom.pl/post2571875.htm#2571875

czy mam wkleić jeszcze kilka innych miejsc ? NO to nie demonizujmy :)
Na priv to telefon, żeby CIę laski obce nie zaczepiały i w głowie nie mieszały :):)

stary
03-11-2008, 00:32
Pewnie kryzys Starego dopadł i miał chwilkę aby na forum napisać :lol:
Życzyłbym wszystkim "wyrobnikom" takiego kryzysu.... :wink:

Jezier
03-11-2008, 00:43
Nie zamierzasz więc obciąć cen za usługi o 50% od wiosny przyszłego roku, no góra od lata? Tak aby wróciły do poziomu z początku wieku. :wink:
Sporo zawistnych inwestorów będzie szczerze zwiedzionych, że ogólnoświatowy kryzys i globalna zapaść gospodarek nie przełoży się na obniżenie wyśrubowanych stawek polskiej budowlanej kasty krwiopijców. :lol: :lol:

stary
03-11-2008, 00:48
Oj, dawno mnie tu nie było a koledzy dzielnie stawiają czoła :lol: Szacuneczek za wytrwałość

..... a zadowolony ledwie 6-ciu (nie czepiajcie się dokładnych liczb).
i to na priv....... :roll:

Na jaki priv ???????????????/

http://forum.muratordom.pl/post2571875.htm#2571875

czy mam wkleić jeszcze kilka innych miejsc ? NO to nie demonizujmy :)
Na priv to telefon, żeby CIę laski obce nie zaczepiały i w głowie nie mieszały :):)
Neferka
Wiesz dobrze , co miałem na myśli :roll: a na pewno nie siebie.....
Poza tym takich Inwestorów ze świecą szukać, oczywiście znam jeszcze kilku z tego forum- lecz nie miejsce tu na nazwiska czy ksywki.
I nie dlatego, że gdzieś tam mnie czy kogokolwiek chwalili, ale za ogólne podejście do budowy domu oraz szacunek do wszystkiego (prawie :wink: ) co łazi po tym padole.

stary
03-11-2008, 01:06
Nie zamierzasz więc obciąć cen za usługi o 50% od wiosny przyszłego roku, no góra od lata? Tak aby wróciły do poziomu z początku wieku. :wink:
Sporo zawistnych inwestorów będzie szczerze zwiedzionych, że ogólnoświatowy kryzys i globalna zapaść gospodarek nie przełoży się na obniżenie wyśrubowanych stawek polskiej budowlanej kasty krwiopijców. :lol: :lol:
Jezier-ze
Zaczynasz gadać jak normalny budowlaniec :lol: :lol: :lol: Chciałbym stosować stawki za okna i montaż z przełomu wieków- niestety dla inwestorów- byłyby one wyższe o 50-100% od obecnych!!! A ja miałbym raj na ziemi. :lol: :lol:
Wiesz zapewne, że okna to chyba jedyna poddziedzina budowlanki, gdzie ceny nie wzrosły w ostatnich latach, a porównując je z końcem tamtego wieku to znacznie jestem w plecy i o mało co nie zaczynam dokładać do interesu :-?

Nefer
03-11-2008, 01:10
Neferka
Wiesz dobrze , co miałem na myśli :roll: a na pewno nie siebie.....
Poza tym takich Inwestorów ze świecą szukać, oczywiście znam jeszcze kilku z tego forum- lecz nie miejsce tu na nazwiska czy ksywki.
I nie dlatego, że gdzieś tam mnie czy kogokolwiek chwalili, ale za ogólne podejście do budowy domu oraz szacunek do wszystkiego (prawie :wink: ) co łazi po tym padole.
Bo i takich Specjalistów i Uczciwych Wykonawców - cierpliwych dla blondynek - ze świecą szukac :):)

jea
03-11-2008, 01:22
Pewnie kryzys Starego dopadł i miał chwilkę aby na forum napisać :lol:
Życzyłbym wszystkim "wyrobnikom" takiego kryzysu.... :wink:

Jak ktoś ma kryzys, to ma czas...

Stary, dostałeś pw? :roll:

jareko
03-11-2008, 13:01
... Chciałbym stosować stawki za okna i montaż z przełomu wieków- niestety dla inwestorów- byłyby one wyższe o 50-100% od obecnych!!! A ja miałbym raj na ziemi. :lol: :lol: ...a kto o tym pamięta? Nikt :( ale powoli stawki zbliżają się do tych sprzed lat :) mimo kryzysu

piotrynski
09-11-2008, 21:08
Witam na forum. Mam pytanie odnośnie firmy SONAROL z Jedwabnego. Proszę o opinie na temat ich okien. I czy to prawda że okna tej firmy wytwarzane z PCV są utwardzane bez użycia ołowiu - jak powiedział mi ich przedstawiciel - dlatego z czasem nie ciemnieje dlatego biały kolor? Dzieki za p
omoc
Powracam do pytania,cena okien jest atrakcyjna.czy za tym idzie jakosc?na pozór profil jest jak wiele innych,czy moze ktoś powiedziec cos na temat tych okien.dzięki...

jareko
09-11-2008, 21:27
wszelkiego rodzaju stabilizatory dodaje sie właśnie po to by profil trzymał barwę
najlepszy był kadmowy - wycofany z racji recyclingu
później ołowiany - najpiękniejszą biel Salamandra uzyskano właśnie stosując największe dopuszczalne dawki tego stabilizatora
okna bez ołowiu.... no cóż.... białe to sa przez pierwszych kilka lat :( ale na szczęście nie żółkną tak jak kiedys tylko szarzeją - może inaczej - sprawiają wrażenie permanentnie brudnych :lol:

piotrynski
09-11-2008, 22:14
wszelkiego rodzaju stabilizatory dodaje sie właśnie po to by profil trzymał barwę
najlepszy był kadmowy - wycofany z racji recyclingu
później ołowiany - najpiękniejszą biel Salamandra uzyskano właśnie stosując największe dopuszczalne dawki tego stabilizatora
okna bez ołowiu.... no cóż.... białe to sa przez pierwszych kilka lat :( ale na szczęście nie żółkną tak jak kiedys tylko szarzeją - może inaczej - sprawiają wrażenie permanentnie brudnych :lol:
...moze cos więcej na temat okien z SONAROLa

finlandia
10-11-2008, 11:36
Ależ ten przedstawiciel zabjerował, coś w stylu "jestem wysoki by sięgać wyżej" - a jest logiczne, że wzrost jest cechą genetyczną, wiec dorabianie takiej filozofi jest chore.
Sonarol produkuje /chyba/aktualnie na Avangardzie tłoczonej przez Dobroplast w Zambrowie.
O Avangardzie ciężko powiedzieć coś w skali długoterminowych doświadczeń, bo to stosunkowo nowy profil - zdaje się że jest dopiero 3 lata na rynku.
Czekają na Ciebie więc wyłącznie rady oparte na przeświadczeniach sprzedawcy a nie doświadczeniach.
Poza tym Sonarol w firmach okiennych które oferują 2-3 marki będzie zwykle tym najtańszym produktem.

MonikaC
14-11-2008, 10:40
Ja swoich okien może doczekam się 20 :) ale mam problem z dachowymi i może mi pomożecie bo sił juz nie mam.

Otóż wstępnie zamówiliśmy okna dachowe o wym: 78x140. Jak przyjechała ekipa od dachu pytałam na jakiej wysokości będą montowane. Ponieważ wyszły dość wysoko zmieniłam Veluxa na Fakro z uwago na klamkę ale pytałam też czy okno 140 zmieści się w pokojach gdzie mamy lany strop. Powiedzieli że tak. OK.
Niestety troszkę inaczej wyszło to w praktyce :(
Okna wchodzą na strop jakieś 2 cm a jeszcze dojdzie tynk. Ponieważ strop nie dochodzi do samedo końca połaci, skosu to powiedzieli, że sobie obrobimy to k-g pod skos. I tu moje wątpliwości. Ok ja sobie mogę to tak obrobić ale chyba nie o to tutaj chodzi prawda??? Boję się żę będzie się tam gromadziła wilgoć.
W poniedziałek mamy się na budowie spotkać z właścicielką firmy i chcielibyśmy aby okna zostały zamienione na 78x118. Jakich argumentów mogę jeszcze użyć???

A wygląda to mniej więcej tak:

http://img404.imageshack.us/img404/8758/beztytuuqy3.jpg

http://img145.imageshack.us/img145/6007/obudowakget2.jpg

MonikaC
15-11-2008, 10:20
halooo jest tu ktoś?????

finlandia
17-11-2008, 10:32
Jesienne wiatry wywiały wszystkich. W ubiegłym tygodniu juz pisalem, ze raczej w tym wątku nie znajdziesz odpowiedzi na swoje pytanie, ale nie pomyslalem ze koledzy moze mają talenty wykonczeniowe to cos podpowiedzą..
A wszystko stąd, że okna dachowe poza nazwą mają niewiele z oknami ściennymi - i w ich montazu na ogół specjalizują się dachowcy (sorry - dekarze;) a w obróbce - wykonczeniowcy. Szczególnie Ci drudzy odpowiedzą szybciej, w oparciu o własne doświadczenia.
Na pierwszy rzut oka proponowane rozwiazanie nie wygląda chyba wcale źle. W tym "uniesieniu" z fizycznehgo punktu widzenia powinno się gromadzić raczej ciepłe powietrze.. Ale moze ja się mylę..

MonikaC
17-11-2008, 10:58
finlandia - albo ja ślepa jetsem albo posta wcięło. Napisałam we wnętrzach może tam ktoś nam doradzi. Co do wyglądu to ja wiem czy dobrze??? wolałabym normalnie :). Dzwoniłam do Fakro jedno jest pewne - będzie się tam zbierać para i najlepiej jak wymienią okna na mniejsze lub zamontują je niżej co raczej jest niemożliwe bo pod jednym jest wykusz.

W czwratek montują nam okna - już się dokształciłam 8) na stronie Jareko i zobaczymy co z tego wyjdzie.

finlandia
17-11-2008, 11:22
Zaryzykowałem twierdzenie, a widzę że pewnie się pomyliłem. Ale tak tu jest, że każde błędne zdanie spotyka się z szybką ripostą osób bardziej doświadczonych - dzięki temu dyskusja nabiera tempa:)

A odnoście montażu.. jak się "podszoliłaś" to proszę - nie pouczaj montażystów, ale jeśli coś robią wg Ciebie inaczej niż potrzeba to raczej zapytaj dlaczego tak a nie inaczej.
Rozmową a nie siłą dotrwasz do końca pracy, w innym wypadku może być wszystko robione ze złością bo - delikatnie mówiąć: "jakaś osoba im się w robotę wtrąca" ;)
powodzenia!
Aha, zadbaj o gorącą kawę, choćby w kubeczkach = jest zimno - na pewno Panom będzie miło i nawet jak się pojawią lody - to może stopnieją.. :)

MonikaC
17-11-2008, 11:33
A odnoście montażu.. jak się "podszoliłaś" to proszę - nie pouczaj montażystów, ale jeśli coś robią wg Ciebie inaczej niż potrzeba to raczej zapytaj dlaczego tak a nie inaczej.
Rozmową a nie siłą dotrwasz do końca pracy, w innym wypadku może być wszystko robione ze złością bo - delikatnie mówiąć: "jakaś osoba im się w robotę wtrąca" ;)
powodzenia!
Aha, zadbaj o gorącą kawę, choćby w kubeczkach = jest zimno - na pewno Panom będzie miło i nawet jak się pojawią lody - to może stopnieją.. :)

Pouczać ich nie będe bo to oni montują nie ja jeszcze mi każą samej sobie montować, ale będe obserwować. W razie czego będę pytać. A czajniczek na placu boju jest więc kawusia i herbatka będzie :)

Charlie
18-11-2008, 07:28
Ja swoich okien może doczekam się 20 :) ale mam problem z dachowymi i może mi pomożecie bo sił juz nie mam.

Otóż wstępnie zamówiliśmy okna dachowe o wym: 78x140. Jak przyjechała ekipa od dachu pytałam na jakiej wysokości będą montowane. Ponieważ wyszły dość wysoko zmieniłam Veluxa na Fakro z uwago na klamkę ale pytałam też czy okno 140 zmieści się w pokojach gdzie mamy lany strop. Powiedzieli że tak. OK.
Niestety troszkę inaczej wyszło to w praktyce :(
Okna wchodzą na strop jakieś 2 cm a jeszcze dojdzie tynk. Ponieważ strop nie dochodzi do samedo końca połaci, skosu to powiedzieli, że sobie obrobimy to k-g pod skos. I tu moje wątpliwości. Ok ja sobie mogę to tak obrobić ale chyba nie o to tutaj chodzi prawda??? Boję się żę będzie się tam gromadziła wilgoć.
W poniedziałek mamy się na budowie spotkać z właścicielką firmy i chcielibyśmy aby okna zostały zamienione na 78x118. Jakich argumentów mogę jeszcze użyć???

A wygląda to mniej więcej tak:

http://img404.imageshack.us/img404/8758/beztytuuqy3.jpg

http://img145.imageshack.us/img145/6007/obudowakget2.jpg

jeśli NIE MA INNEGO WYJŚCIA to nie ma problem montaż jak widać a w celu wykluczenia skraplania się pary wodnej w wiadomym miejscu można zastosować nawiewnik higrosterowalny bądź w inny sposób wymusić obieg powietrza np stosując na dole grzejnik.
Cała konstrukcja będzie miała wygląd jaki będzie miala ale z doświadczenia wiemy, że zwraca się uwagę na szczegóły przez pierwsze 3 miesiące a później oko nie wyłapuje już szczegułów. Przyzwyczajamy się z czasem do wszystkiego nawet do łysiny i zmarszczek.

Natomiast jeśli jest możliwość zastosowania mniejszego przeszklenia to dla tzw świętego spokoju stosować :roll:

pozdrawiam

MonikaC
18-11-2008, 09:48
Charlie dzięki wielkie! Właśnie o to skraplanie wody się boję :( i na to samo zwrócili uwagę jak zadzwoniłam do fakro. Hmm a co to jest ten nawiewnik higrosterowalny???? Czy to jest etn nawiewnik który jest w oknach fakro na górze bo takie mamy we wszystkich oknach.

Wczoraj był handlowiec z firmy która robiładach i wstawiała okna. Powiedział że dołoży wszelkich starańżeby okna zamienić na mniejsze. Mamnadzieję że przekona szefostwo.

Odliczanie trwa zostały dwa dni do wstawienia okien :) :)

MonikaC
20-11-2008, 16:17
No i sobie wykrakałam :evil: Panowie przyjechali wszystko super tylko oparli kilka ram i otwory okienne iiiiiii jebudu poszło na glebę.Wieje dzisiaj jak diabli. Mąż woła ich i mówi, że okna się przewróciły na co jeden podszedł i powiedział że nic się nie stało. Podszedł drugi obejrzał dokładnie i powiedział, że rama jest do wymiany bo pękła. Po prawie dwóch godzinach przywieźli dwie bo jak się okazało w pokoju obok z podłogą przywitała się i druga :o . Dobrze, że skrzydła były oparte o pełne ściany. Montaż moim zdaniem OK na początku bo po kawce i śniadanku patrzę a tu okno pianuje pan bez skrzydła i idzie już do drugiego. Poszłam po męża. Przyszedł i pyta delikatnie czy ta pianka to nie wykrzywi ram??? Odparł, że nie ale zaraz założyli skrzydła 8) . Niestety końca nie doczekałam bo musiałam pojechać małego położyć spać. Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze - zostały tylko dwa balkony na górze.
Aaa i jeszcze jedno w balkonie na dole szprosy pozime w skrzydłach są nie równo tj w prawym skrzydle są jakby po lewej stronie niżej niż w lewym skrzydle ale powiedzieli że to może być kwesia regulacji. Czy to prawda?

bwojtek
20-11-2008, 20:06
Aaa i jeszcze jedno w balkonie na dole szprosy pozime w skrzydłach są nie równo tj w prawym skrzydle są jakby po lewej stronie niżej niż w lewym skrzydle ale powiedzieli że to może być kwesia regulacji. Czy to prawda?
Jeżeli skrzydła są na jednakowym poziomie to może być ewentualnie kwestia przedystanowania wkładu szybowego (pod warunkiem, że ta różnica nie przekracza ok 2mm).

A tak poza tym czy ja dobrze zrozumiałem? Uszkodziły się 2 ramy i goście przywieźli od razu nowe :o Skąd je wytrzasnęli?

jareko
21-11-2008, 10:21
hmmm....proponuje przy odbiorze wziąć poziomice i posprawdzać czy faktycznie piana nie wykrzywiła ościeżnic - jeśli nie zostawili tam dystansów
obawiam się ze trzeba będzie poprawiać

pchelek
21-11-2008, 15:49
jareko - wszak ty lubisz poprawiac - kolejna robota dla ciebie bedzie

Skąd je wytrzasnęli?
Pojechali na pobliski zieleniak i kupili - przeciez teraz okna z plastyku to nawet na bazarach sa do nabycia

marekmarian
21-11-2008, 18:05
pozwolęsobie przerwać rozważania czy klient gorszy czy montazysta i jak to zły jest tani produkt z tanim montażem a jaki dobry drogi produkt z drogim montażystą :)

Zwracam sie do Drogich Ekspertów z nietypowym oknem :)
Zależy mi na informacjach:
1. Czy jest sens szukać tego i zamawiać u producentów masowych i renomowanych (obojętne czy plastik czy drewno) czy też warto realizować to siłami lokalnych stolarzy okiennych wyposażonych przeze mnie w szyby zespolone? w sensie czy to jest jakaś wielka sztuka? bo nie zależy mi na tym by okno ruchome było rozwierno-uchylne z podskokiem i przytupem, wystarczy e będzie sie otwierać sprawnie i przez wiele, wiele lat. Rozmiarowo to całość takiego okna nie miałaby więcej jak 180x120 albo 230x50 brutto (czyli w tym już jest drobna część ruchoma a większość to fix)
2. Czy macie jakieś doświadczenia z takimi oknami serwisowo, plotkarsko itp? Chodzi mi np o opinie o trwałości takich rozwiązań, jakichś ułomnościach (np bardziej skomplikowana wymiana jak sąsiad przypadkiem przestrzeli z wiatrówki :))
3. gdyby ktoś w Polsce ralizowal to w pvc i na niedrogim poziomie to czy mozna to montować w oparciu o lokalnych montażystów "Panie, ja to wszystko zamontuję" czy lepiej wtedy trzymać sie ekipy jakiejś producenckiej? jak to sie dzieje... ?
4. Domyślam się, że takie rozwiązanie może być 'na lata' ale wymaga pomyślunku przy montażu w ścianie i w ramie która prawdopodobnie jest w ścianie? to właściwy kierunek myślenia i montażu?
5. Z pewnością o czymś nie pomyślałem ale ja jeszcze tych okien nie używam i nie kupiłem więc moglem o czymś nie pomyśleć :):)

a chodzi o coś takiego (zasadę, nie otoczenie bo otoczeniem będzie drewno albo prosty tynk, może malowana cegła):
http://www.berschneider.com/media_upload/habermann08.jpg
http://www.berschneider.com/media_upload/habermann12.jpg
http://www.archdaily.com/wp-content/uploads/2008/10/249401887_house-n-fujimoto-4969.jpg

Wiem, zaraz usłyszę ze to luksus nad luksusy.... :) ale jakby go zmyślnie zrobić i montować to niekoniecznie musi być 'produktem z najwyższej półki a tylko efektem zdrowego pomyślunku...
I wybaczcie pytanie mało szablonowe (z kosmosu) i wymagające być może większego zamyślenia... :)

bwojtek
21-11-2008, 21:21
Nie widzę najmniejszych problemów z wykonaniem zarówno z drewna jak i pcv (widok od zewnątrz będzie trochę inny - szczególnie na dole). Osobiście doradzał bym jednak wykonanie "szklenie stałe w skrzydle" a nie w ramie dla podniesienia estetyki (ale to mój spaczony gust) chociaż na zdjęciach wygląda, że jest to efekt celowy...

marekmarian
21-11-2008, 21:40
witam
jesli chodzi o to ze czesc nieotwierana (fix) nie ma widocznej ramy - to tak. Pomimo dziwności wydaje mi sie to logiczne, bo czesc mobilną okna mamy uwypukloną, wyraźną, chwytną, część pozostała służąca wyłącznie penetracji świata z drugiej strony, mamy nieograniczoną, otwarta przestrzeń sprawia wrażenie jakby nie dzieliło nas nic (w ramie)
Oczywiscie to moze nie przekonywać, ale mnie takie rozumienie tej sytuacji podoba się... lubię takie sytuacje gdzie dochodzi do sensownego rozróżnienia funkcji w obrębie jednej płaszczyzny/przestrzeni :roll:

mam swiadomosc ze problem bedzie z wymiana szyby w razie stłuczki. Tu trzeba to przemyslec na etapie konceptu montażu i późniejszego dojścia.
Estetycznie nie mam sprecyzowanej w wyobraźni sytuacji jak takie drewnopodobne/drewniane 'coś' ulokuje się w oblicowce a nie bialym tynku (jak w przykładzie), ale moze ciekawie. Widzialem takie okna wlozone w kamyczkowe elewacje i było to ciekawie (szkło w kamieniu z delikatnie widocznym pod kątem zespoleniem). Na pewno w drewnie i kamieniu łatwiej i spokojniej sie takie okna myje niz tak jak w tym przykłdzie z białym tynkiem :).

Czyli takie okno to nie jest jakis ewnenment produkcyjny (sprowadzenie z bangladzeszu nowej maszyny i formy = cena 6 letniego A4) ? :)

pozdrawiam
Marek

MonikaC
22-11-2008, 18:05
Jareko - jutro posprawdzamy :(

bwojtek - zamawialiśmy okna u producenta więc raczej chyba nie mieli problemu. Albo mają na miejscu gotowe profile albo czyjeś okno poszło do przeróbki :wink: . Grunt że przywieźli nam nowe całe ramy :). Różnica jest rzeczywiście ok. 2-3mm. Mają to wyregulować jak już będziemy mieli zamieszać. Wtedy przyjadą na regulację wszystkich okien.

Okna - niestety zdjęcia robione telefonem ale jutro wezmę aparacik :) Pozdejmowałam folię z zewnątrz wyglądają pięknie.

http://img210.imageshack.us/img210/4895/zdjcie158hc8.jpg

http://img167.imageshack.us/img167/3893/zdjcie159ct3.jpg

Nieszczęsna pęknięta rama :(

http://img246.imageshack.us/img246/2872/zdjcie160ok0.jpg

http://img243.imageshack.us/img243/9832/zdjcie163xe9.jpg

http://img155.imageshack.us/img155/5858/zdjcie164wi9.jpg

marekmarian
23-11-2008, 15:49
Nie widzę najmniejszych problemów z wykonaniem zarówno z drewna jak i pcv (widok od zewnątrz będzie trochę inny - szczególnie na dole).

Czy jest ktoś kogo godny polecenia do takich realicacj iw Podkarpaciu? jak najbardziej w dół (Krosno, Sanok etc)


Osobiście doradzał bym jednak wykonanie "szklenie stałe w skrzydle" a nie w ramie dla podniesienia estetyki (ale to mój spaczony gust) chociaż na zdjęciach wygląda, że jest to efekt celowy...

tak, to że szyba jest wstawiona w sztywną rame zatopioną w ścianie - to celowa zasada. Mi się podoba, ale nie znam jej minusów, tyle wiem ile widzę (logika), niewiele osób z którymi rozmawiałem mogło mi powiedzieć więcej, ogólnie to kręcili głowami i trochę się uśmiechali :):). Domek będzie trochę nowoczesnym rozwinięciem tematu stodoły (adaptacja bryły) wiec chciałem poszukać takiego nowoczesnego szklenia ale bez wchodzenia w jakieś duże koszty a tylko szukając stylistyką... Drzwi przesuwne już mi z tego powodu wybiliście z głowy (dzięki :))

Proszę jeszcze o podzielnie sie przyczyną tej rady o szkleniu w skrzydle? :) wtedy będzie to delikatna ramka niższa (np o połowę) od tej, w której będzie hulać otwierane okno ? czy też taka sama jak rama tego otwieranego skrzydła. Bo jak rozumiem jest to po prostu wstawione na sztywno niewielkie wysunięciem skrzydło ?

jareko
23-11-2008, 22:58
odradza sie nie ze względów technicznych tylko wizualnych ale jeśli zamierzeniem ma być nowoczesna bryła całego budynku to coraz częściej fix szklony w oscieznicy staje sie w takich sytuacjach standardem

MonikaC
24-11-2008, 11:50
Jareko sprawdzaliśmy ramy i jest OK. Ufff co za ulga no chyba, że źle to robiliśmy :roll:

I wiecie co szukam tych dziur w oknach i nie mogę znaleźć.

pchelek
25-11-2008, 13:12
marekmarian - te okna rewelka - i do wykonania - dlugi fix w ramie i w srodku okno - to sie nadaje do katalogu dobrych rozwiazan

zielo
25-11-2008, 13:38
Bardzo proszę o pomoc!
Po przeczytaniu waszych uwag, zabierając się do zakupu okien chciałabym prosić o podanie dobrego producenta i montażysty okien DREWNIANYCH w okolicy Skierniewic (pomiędzy Łodzią a Warszawka). Może być dalsza okolica.
Szkoda, że nie mogę mieć plastików bo do Grodziska Maz. mam niedaleko:)
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i za wszystkie porady-odpowiedzi, których udzieliliście do tej pory. Już wiem o co pytać. Dzieki.

marekmarian
25-11-2008, 14:23
marekmarian - te okna rewelka - i do wykonania - dlugi fix w ramie i w srodku okno - to sie nadaje do katalogu dobrych rozwiazan

no są ciekawe (przynajmniej dla mnie :))
czyli technologicznie fix mniejszy o powierzchnię okna rozwiernego brutto byłoby osadzany w ramie 'obejmującej' wielkosci Fix+rozwierne brutto. Z czego pewnie rozwierne (tak główkuję) musi być chyba we własnej ramie wsadzonej w tą ramę całości... Bo na styku z fixem musi byc miejsce na zamocowanie tego fixa wobec krawedzi kwatery rozwiernej... troche chyba pogmatwalem ale ufam, że czyta sie sens tego mojego dedukowania :)

pchelek
25-11-2008, 14:34
szyby [fixy] oddzielnie i okno oddzielnie - jak to rozwiazac to nie wiem - le moze byc tak ze te szyby fixy w swoich malych ramkach [by zabepieczyc krawiedzie szkla] i osadzone to w murze [ale ramki jak najbardziej niskie, natomiast szerokie jak szerokoscramy okna [co zabezpieczy przed mostkami termicznymi na ramkach aluminiowych szyb - w pewnym stopniu zabezpieczy], okno osobno w swojej ramie - w kazdym razie jest to wyzwanie dla dobrego speca od montazu okien - np JAREKO

pchelek
25-11-2008, 14:34
szyby [fixy] oddzielnie i okno oddzielnie - jak to rozwiazac to nie wiem - le moze byc tak ze te szyby fixy w swoich malych ramkach [by zabepieczyc krawiedzie szkla] i osadzone to w murze [ale ramki jak najbardziej niskie, natomiast szerokie jak szerokoscramy okna [co zabezpieczy przed mostkami termicznymi na ramkach aluminiowych szyb - w pewnym stopniu zabezpieczy], okno osobno w swojej ramie - w kazdym razie jest to wyzwanie dla dobrego speca od montazu okien - np JAREKO

pchelek
25-11-2008, 14:37
w lodzi masz chyba ze stu producentow na drewnie

marekmarian
25-11-2008, 14:45
szyby [fixy] oddzielnie i okno oddzielnie - jak to rozwiazac to nie wiem - le moze byc tak ze te szyby fixy w swoich malych ramkach [by zabepieczyc krawiedzie szkla] i osadzone to w murze [ale ramki jak najbardziej niskie, natomiast szerokie jak szerokoscramy okna [co zabezpieczy przed mostkami termicznymi na ramkach aluminiowych szyb - w pewnym stopniu zabezpieczy], okno osobno w swojej ramie - w kazdym razie jest to wyzwanie dla dobrego speca od montazu okien - np JAREKO

hmmmmmm, czyli inaczej niz myslalem...
Jareko to ma pewnie 259387 rzutów beretem w bieszczady :) zresztą tak dobry (nie tylko moje opinie) fachowiec to pewnie drogi jest.... ;) a ja za malutki... :) posonduję.....

pchelek
25-11-2008, 15:51
Bieszczady - to masz tam prawie po drodze firme BAS z Lublina [dobrzy sa] ze dwie w Rzeszowe - cos mi jaslo chodzi po glowie - pomacam.

bwojtek
25-11-2008, 20:18
Ja bym to spróbował wykonać w jednej ramie z PCV! Jeden duży zgrzew, w to 2 słupki w miejscu oczekiwanego okna otwieranego, a do tego dołem i górą profil wyrównujący dla zwężenia prześwitu. Do tego po montażu odpowiednia obróbka wewnątrz (np. płytą G-K) aż do samej listwy przyszybowej fiba dookoła a od zewnątrz wg uznania też przykrycie ramy ociepleniem. Problem jest tylko z odwodnieniami w przypadku PCV... Dół ramy od zewnątrz trzeba by zostawić odkryty albo zastosować jakiś patent typu okrągłe (a nie "fasolkowe") otwory odprowadzające wodę "przedłużone" przez warstwę ocieplenia wklejonymi rurkami.

W drewnie sprawa jeszcze łatwiejsza dla myślącego producenta!

marekmarian
25-11-2008, 20:57
witam i dziekuję za odzew !!!! czytam to powoli bo i język skomplikowany nieco :D :o

dla mnie kryterium będzie koszt i trwalsze/stabilniejsze osadzenie (montaż) na scianie z pustaków + ocieplenie + oblicowanej drewnem.
Jak juz kiedys tutaj pisałem lubię drewno dla okien ale wiem, że to kwestia upodobań/sentymentu a nie logiki (trwałość/konserwaacja etc.)

Pvc z kolei kojarzę w tym konkretnym przypadku jako wielką machnę jakiejś matrycy do wykonania czegoś indywidualnego (odlewu) i w takim kojarzeniu przekornie pvc wydaje mi się drogie (jednorazowo) choc na pewno jak widzę po Waszych słowach - wykonywalne.

Problemem moze byc (nie byłem świadom) to o czym wspomina 'bwojtek'.
Elewacja to oblicówka a parapety zewnętrzne prawdopodobnie także (z jednym wyjątkiem - kamień w zaprawie). Parapety będa raczej dyskretne, kombinuję jeszcze jakie dokładnie. Od wewnątrz oblicówka lub tynk. Parapetami chciałbym dyskretnie dopoziomować wnękę ale nie tworzyć wrazenia PARAPETU, by wzrok skakał wprost do fixa. Dlatego to idzie do mojego przemyslenia....

Aha, okna będą płytko w elewacji, w skrajnym scenariuszu osadzone (jesli sie uda) blisko lica oblicówki
Wszystko bedzie zalezec od kosztów i talentu osoby którą uda mi się przekonać do wdrożenia tego (a i konceptu architekta czekającego na moja decyzję).
Teraz wiem juz ze PVC sie da.
Być moze ktoś z Waszej strony ma na to spojrzenie bardziej ekonomiczne ode mnie?. Wiecie zapewne od razu ze to beda porownywalne koszta lub znacie ich ogolne proporcje dla wykonania takiego dziwactwa w ilosci 3-4 sztuk maskymalnie i roznych rozmiarow (220x50, 180x140, 150x50 ... - to są przypuszczalne wymiary brutto tych mix'ów). Oprócz tego będą klasyczne rozwierne i 2-3 fixy (jeden duzy 240x180)
Mozecie mnie też odeslać do słania do firm zamówien na te przykłady, ale miałem nadzieje przejsc do tego juz wybierajac wczesniej medium. Zwlaszcza że ważą sie jeszcze decyzje co do wymiarów reszty okien.

Lokalnie jest kilku ustolarzy i to wszystko co wiem na temat moich mix'ów. Jeszcze nei rozmawiałem z nimi. Ogólnie jednak dzielą sie na tych, którzy mówią "Panie, wszystko się da.." lub " nie, ja to sie tym nie zajmuje (z politowaniem i zaciekawieniem wobec 'kosmonauty':)) tutaj dopiero czekają mnei wywaidy. Jesli zasugerujecie drewno, jak obczaić takiego stolarza ? Jeden jest z doswiadczeniem w produkcji dla masowej fabryki okien w rzeszowskim - tylko czy to obecnie zaleta czy wada ? (casus tesco) :):)

spisalem sie sporo, wybaczcie.

jareko
25-11-2008, 22:33
...Jareko to ma pewnie 259387 rzutów beretem w bieszczady :) zresztą tak dobry (nie tylko moje opinie) fachowiec to pewnie drogi jest.... ;) a ja za malutki... :) posonduję.....Spokojnie, nie za malutki :) ale faktycznie Bieszczady - mimo iz bardzo lubię - sa hmmm... ekonomicznie wykańczające ;) tym samym na pewno nie będę atrakcyjny pod żadnym względem a cenowym na bank. Milo słyszeć ze taka opinia o mnie krąży :) i chyba nie jestem az taki drogi skoro czasem Forumowicze z mych usług także korzystają :)

Charlie
25-11-2008, 23:15
w lodzi masz chyba ze stu producentow na drewnie
w Łodzi jest dokładnie 3 producentów stolarki otworowej z drewna:

1/ ARIES Edward Skał
2/ MAXBUD Bogdan Frenkel
3/ BIOSERWIS Janusz Kierasinski

pozdrawiam :P

Piątka
26-11-2008, 10:08
podnoszę :)

skrzypp
26-11-2008, 10:34
witam ja ma VEKA kolega poradził a sam sprzedaje okna i raczej by mi zły towar nie sprzedał.

finlandia
26-11-2008, 11:45
Aaa i jeszcze jedno w balkonie na dole szprosy pozime w skrzydłach są nie równo tj w prawym skrzydle są jakby po lewej stronie niżej niż w lewym skrzydle ale powiedzieli że to może być kwesia regulacji. Czy to prawda?
Jeżeli skrzydła są na jednakowym poziomie to może być ewentualnie kwestia przedystanowania wkładu szybowego (pod warunkiem, że ta różnica nie przekracza ok 2mm).

A tak poza tym czy ja dobrze zrozumiałem? Uszkodziły się 2 ramy i goście przywieźli od razu nowe :o Skąd je wytrzasnęli?
To jest zaleta zamawiania u nieduzych, elastycznych producentów. Jeden telefon i ludzie w firmie już zgrzewają nowe ramy. Potrzeba na to fizycznie może kwadrans. W dużej firmie za to sam przeplyw informacji zajmuje minimum kilka godzin..
Ale to tylko jedna zaleta małych producentów.

finlandia
26-11-2008, 12:04
a chodzi o coś takiego (zasadę, nie otoczenie bo otoczeniem będzie drewno albo prosty tynk, może malowana cegła):
http://www.berschneider.com/media_upload/habermann08.jpg
http://www.berschneider.com/media_upload/habermann12.jpg
http://www.archdaily.com/wp-content/uploads/2008/10/249401887_house-n-fujimoto-4969.jpg


Wiwat wszystko, co technicznie sensowne a ubarwia "nudną" stolarkę.

Ja zwykle jestem pesymistą i tak:
- nie widzę miejsca pod parapet zewnętrzny (pomysł bWojtka jest jakimś rozwiązaniem, ale tu nie chodzi wyłącznie o odwory odwadniające z wnętrza okien a całą powierzchnię - niewielki deszcz powoduje ze woda płynie pod okno. Może rozwiązanie rodem z drewnianych okien, gdzie aluminiowe okapniki są osłonięte listwą maskującą?
- jak umyć (tanio) taką szybę, jeśli będzie zamontowana powyżej zasięgu ręki ?

marekmarian
26-11-2008, 13:15
sam jestem z natury sceptykiem :)
Stąd tutaj jestem szukając wszelkich możliwych utrudnień i ograniczeń w swoich wizjach. Inaczej pognałbym na łeb na szyję w realizacje czegos co moze byc nierealne. Dzięki za ten pesymizm :)
Mam kilka fotek z jakimiś parapecikami przy podobnych fixach w ścianie. Na jednym pamietam anwet jakis okap przy fiksie (na ramie) a nie przy rozwiernym co mnie własnie zdziwiło. Powklejam wieczorem linki.

marekmarian
26-11-2008, 16:55
witam.
czyli dobrze rozumiem z Waszych wniosków i przypuszczeń że pcv byłoby bardziej skomplikowane (mam na myśli konieczność zabezpieczenia niektórych cech tej technologii koniecznych w takim rozwiązaniu do uwzględnienia)? chodzi o te otwory i odprowadzenia :)

Cz też spostrzeżenia/rady w tym kierunku to wynik Waszego dużego doświadczenia w tym medium a mniejszego w drewnie? i co za tym idzie tam niespodzianki również sie zdarzą tylko trudniej je 'obczaić na zaś' ? ? :)

kurcze główkuję i szukam jakiegoś kryterium decyzji :roll: :roll: :roll:

pozdr.
Marek

robert-z
26-11-2008, 17:06
Witam.

Przymierzam się do montażu okien w domu. W swojej okolicy mam sporo "wykonawców", jednak ten który zdobył u mnie swoje zaufanie, poprzez liczne rekomndację znajomych, instaluje okna firmy Lanko. www.lanko.pl

Nie słyszałem nic na temat tego producenta, ani profili etc.

dla przykładu:


http://www.lanko.pl/arcade.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do45 mm
# Optymalna izolacja termiczna: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

http://www.lanko.pl/elite5.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do 45 mm
# Technika 5-komorowa gwarantuje optymalną izolację termiczną: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Zwiększona sztywność konstrukcji profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

Proszę o opinie, lub namiary na rzetelnego wykonawcę w okolicy Ostrowa Wielkopolskiego.

Z góry dziękuje za wszelką pomoc

stary
26-11-2008, 21:03
Finlandia- jak się wiertareczka sprawuje???? :lol:

Charlie
26-11-2008, 21:32
Witam.

Przymierzam się do montażu okien w domu. W swojej okolicy mam sporo "wykonawców", jednak ten który zdobył u mnie swoje zaufanie, poprzez liczne rekomndację znajomych, instaluje okna firmy Lanko. www.lanko.pl

Nie słyszałem nic na temat tego producenta, ani profili etc.

dla przykładu:


http://www.lanko.pl/arcade.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do45 mm
# Optymalna izolacja termiczna: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

http://www.lanko.pl/elite5.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do 45 mm
# Technika 5-komorowa gwarantuje optymalną izolację termiczną: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Zwiększona sztywność konstrukcji profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

Proszę o opinie, lub namiary na rzetelnego wykonawcę w okolicy Ostrowa Wielkopolskiego.

Z góry dziękuje za wszelką pomoc

LANKO to bardzo dobra firma o wysokiej świadomości technologicznej. Robią okna na niezłym profilu - inautic, dawny thyssen.
Mają bardzo dobry zespół technologów - inż Ressel Jurek jest głównym.
Gorąco polecam :P

Charlie
26-11-2008, 21:33
Witam.

Przymierzam się do montażu okien w domu. W swojej okolicy mam sporo "wykonawców", jednak ten który zdobył u mnie swoje zaufanie, poprzez liczne rekomndację znajomych, instaluje okna firmy Lanko. www.lanko.pl

Nie słyszałem nic na temat tego producenta, ani profili etc.

dla przykładu:


http://www.lanko.pl/arcade.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do45 mm
# Optymalna izolacja termiczna: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

http://www.lanko.pl/elite5.jpg

# Szerokość profilu 71 mm
# Grubość szklenia od 4mm do 45 mm
# Technika 5-komorowa gwarantuje optymalną izolację termiczną: Uf 1,3
# Możliwość montażu zaczepowego wszystkich dodatkowych profili
# Zwiększona sztywność konstrukcji profili
# Izolacja akustyczna - do 4 klas izolacji akustycznej
# Profil dostępny w pełnej gamie kolorów

Proszę o opinie, lub namiary na rzetelnego wykonawcę w okolicy Ostrowa Wielkopolskiego.

Z góry dziękuje za wszelką pomoc

LANKO to bardzo dobra firma o wysokiej świadomości technologicznej. Robią okna na niezłym profilu - inautic, dawny thyssen.
Mają bardzo dobry zespół technologów - inż Ressel Jurek jest głównym.
Gorąco polecam :P
Wysoka rekomendacja

Martinii
27-11-2008, 10:19
Witam,

Szukam dobrych okien do mojego mieszkania. Na razie najbardziej podoba mi sie okno Platinium z Oknoplast Kraków. Czy ktos moze powiedziec cos wiecej na temat tego okna? Dzwonilem dzis do Krakowa i powiedziano mi, ze okno zawiera olow i kadm... Co to oznacza? Czy to dobrze czy zle i dlaczego? Wielkopolska Fabryka Okien chwali sie wlasnie oknami bezkadmowymi i bezolowiowymi....

Druga sprawa. W Poznaniu sa 3 punkty Oknoplasu Krakow. Wiem, ze jedna z najwazniejszych spraw jest ekipa monterska. Zadzwonilem do Krakowa jak to jest z ekipa od nich. Powiedziano mi, ze moga do mnie wyslac ekipe z Krakowa, ale wtedy naliczaja 1,9 zl za 1 km... Powiedziano tez jednak, ze moge w zupelnosci zaufac ekipie, ktora przyjedzie do mnie z punktu poznańskiego... Co myslicie?

Oknoplast Krakow oferuje 7 lat gwarancji na okna. Z tego co wiem to czolowka wsrod producentow okien - dobra mam wiedzie...?

Prosze o pomoc,
Marcin

robert-z
27-11-2008, 14:11
Charlie dziękuję za odpowiedz, choć z wypowiedzi można wywnioskować że pracujesz w tej firmie :D

jareko
27-11-2008, 15:14
Charlie dziękuję za odpowiedz, choć z wypowiedzi można wywnioskować że pracujesz w tej firmie :Dzłe wyciągasz wnioski :lol:

Rafałsz
28-11-2008, 00:28
a co myślicie o firmie DRUTEX I profilu iglo typ???

bwojtek
28-11-2008, 07:49
a co myślicie o firmie DRUTEX I profilu iglo typ???
Było już... Użyj "szukaj" albo google!

jareko
28-11-2008, 08:29
a co myślicie o firmie DRUTEX I profilu iglo typ???
Było już... Użyj "szukaj" albo google!:lol: :lol: :lol: nie masz odwagi odpowiedzieć bwojtku ? hi hi hi

Martinii
28-11-2008, 11:19
A co z tym kadmem i olowiem w oknach z mojego wczesniejszego posta?

tokas
28-11-2008, 13:56
Stoje przed wyborem okien :
Oknoplast mod. Platinum (Veka, Maco Invisso,4x16x4,Winn Click, Winn Step,termoramka, 4 czopy na skrzydło
Jezierski mod. Rondo ( Schuco,Winkhause,4x16x4, WinnClick, Termoramka, 4 czopy na skrzydło

Cenowo obie oferty sa zbliżone, róznica - kształt profila,
Czy w takim wypadku sugerowac sie jedynie względami estetycznymi czy sa zasadnicze róznice w "wyposażeniu" okien.

jareko
28-11-2008, 16:26
wziąć Elite a nie Rondo z szyba 0,7 - promocja jest przedłożona i masz tylko 19 zeta za 1 mkw

jareko
28-11-2008, 16:46
a teraz mała informacja dla tych co padają z nóg słysząc realna cenę montażu w warstwie ocieplenia
dostosowane do tego montażu kotwy JB-D (Niemieckie) kosztują niewiele - raptem 34 zeta netto za 1 sztuke
oraz kotwy boczne minimum 13 zeta netto za sztukę. VAT oczywiscie 22% o marży detalicznej nie wspomnę
liczac lekka reka mamy minimum 136 zeta za JB i min 104 zeta za boki plus do tego tasma i folia czyli cirka 330 zetow netto kosztuje sam material dla okna 150/150 plus upierdliwy montaz....

marekmarian
28-11-2008, 17:07
a teraz mała informacja dla tych co padają z nóg słysząc realna cenę montażu w warstwie ocieplenia
dostosowane do tego montażu kotwy JB-D (Niemieckie) kosztują niewiele - raptem 34 zeta netto za 1 sztuke
oraz kotwy boczne minimum 13 zeta netto za sztukę. VAT oczywiscie 22% o marży detalicznej nie wspomnę
liczac lekka reka mamy minimum 136 zeta za JB i min 104 zeta za boki plus do tego tasma i folia czyli cirka 330 zetow netto kosztuje sam material dla okna 150/150 plus upierdliwy montaz....

zaciekawilo mnie to bo chodzi o wysuniete okna a ocieplenie mam na zewnatrz... smutne wiadomosci :). Widze po cenniku ze mocowanie drewnianych okien jest w tym wypadku tansze (tańsze 'wsporniki')...
Kotwy to te "konsola dolna" ? (z kątownikiem, płytką lub podporą) ?
Te wsporniki to akurat nadroższe, ale to sie bierze zapewne z wielkosci maksymalnej okna (mocniejszy wspornik) ?

Czy slusznie się domyślam ze to są dodatkowe koszty montazu do zakupionego okna i są wliczane w koszt ekipy montującej?

jareko
28-11-2008, 17:14
zależy od ekipy hi hi jedni później stawiają klienta przed faktem zamontowania okien na kawałkach drewna i niech później sam się martwi lub leci do sklepu....w Niemczech U nas na kotwy czeka się ok tygodnia - ciągle za małe nimi zainteresowanie a cena ich powoli aczkolwiek systematycznie rośnie :(
Kotwy sa jedne i jeśli okno za ciężkie - dodaje sie ich ilosc
do drewna sa kotwy bez kątownika w takiej samej cenie

finlandia
28-11-2008, 20:51
Finlandia- jak się wiertareczka sprawuje???? :lol:
Hmm?Stary, zazdrosny jesteś?Ubiegłem Ciebie?
No cóż.. trafiło mi się.
Wkrętareczka jest całkiem fajna. Dość mała, lekka (bo bateria litowo jonowa) - idealna do poważniejszych regulacji. Bo żal mi ją oddać montażystom :lol:

finlandia
28-11-2008, 21:07
Charlie dziękuję za odpowiedz, choć z wypowiedzi można wywnioskować że pracujesz w tej firmie :D
Robert, zanim wyciągniesz publiczne wnioski poczytaj chociaz kilka wczesniejszych postow Charliego. Kazdy jest tu fachowcem w jakiejs dziedzinie, a zobaczysz ze Charlie poleca nie jednego producenta ze swojego regionu, wiec chyba nie napedza klielntow konkurencji?

finlandia
29-11-2008, 10:27
A co z tym kadmem i olowiem w oknach z mojego wczesniejszego posta?
o ile mi widomo, to Veka od lipca robi profile bezołowiowo.. czyżby poza Platinium?Bo nie sądzę by u Producenta błędnie Ciebie poinformowano.
Pozatym kadmi i ołów to bałkot marketingowy.
Więcej podobnych związków używasz pakując codzienny chlebek do reklamowki z folii.

jareko
29-11-2008, 11:16
A co z tym kadmem i olowiem w oknach z mojego wczesniejszego posta?....Pozatym kadmi i ołów to bałkot marketingowy.Więcej podobnych związków używasz pakując codzienny chlebek do reklamowki z folii.Bełkot zawsze dobrze się sprzedaje :lol: Żerowanie na ludzkiej niewiedzy podsyconej strachem to dość skuteczny sposób promocji własnego produktu

marekmarian
29-11-2008, 11:31
A co z tym kadmem i olowiem w oknach z mojego wczesniejszego posta?....Pozatym kadmi i ołów to bałkot marketingowy.Więcej podobnych związków używasz pakując codzienny chlebek do reklamowki z folii.Bełkot zawsze dobrze się sprzedaje :lol: Żerowanie na ludzkiej niewiedzy podsyconej strachem to dość skuteczny sposób promocji własnego produktu

co też opowiadacie??? przecież wszystkie polskie dzieci są teraz zdrowe bo co rano wypijają buteleczke białej miksturki (+kilka witaminowych kulek). Dzięki temu także nasz narod i przyszłe pokolenia będzie o wiele zdrowszy (wartościowszy genetycznie).... Nie znacie sie i już ! kupować, kupować, kupować, ile fabryka dała, ile wlezie kupować, :) :lol: :lol: :lol:

P.S. Polecam szczególnie papierowe torebki w hipermarketach:). Pochodzą ze zwyczajnie wycinanych drzew i uniemożliwiają rozkład foliowych, które (co za pech) mogłyby za tysiace lat być paliwem kopalnianym kolejnych naszych genetycznych mutantów :) A co gorsza te wszystkie śmieciere/klamówki w skali planety to niestety i śmieciowo i paliowo zwyczajnie promile...

to tak z marketingu o poranku

orko
29-11-2008, 20:50
a teraz mała informacja dla tych co padają z nóg słysząc realna cenę montażu w warstwie ocieplenia
dostosowane do tego montażu kotwy JB-D (Niemieckie) kosztują niewiele - raptem 34 zeta netto za 1 sztuke
oraz kotwy boczne minimum 13 zeta netto za sztukę. VAT oczywiscie 22% o marży detalicznej nie wspomnę
liczac lekka reka mamy minimum 136 zeta za JB i min 104 zeta za boki plus do tego tasma i folia czyli cirka 330 zetow netto kosztuje sam material dla okna 150/150 plus upierdliwy montaz....

A może montaż w płaszczyźnie ocieplenia tak jak u j-j:
http://forum.muratordom.pl/post2605246.htm#2605246
koszt kątowników 2 zł za sztukę.
Jak komuś przeszkadza, że na sztywno dyblami to można dorobić ramę z płyty osb ( szerokości 6-7 cm) przymocowaną kątownikami na zewnątrz w świetle otworu i montować niemal tradycyjnie w tej ramie, czyli okno 1 cm wsunięte w mur. Pozostałe 6-7 cm w płaszczyźnie ocieplenia.
I co Ty na to?

:lol:

marekmarian
29-11-2008, 22:09
A może montaż w płaszczyźnie ocieplenia tak jak u j-j:
http://forum.muratordom.pl/post2605246.htm#2605246
koszt kątowników 2 zł za sztukę.
Jak komuś przeszkadza, że na sztywno dyblami to można dorobić ramę z płyty osb ( szerokości 6-7 cm) przymocowaną kątownikami na zewnątrz w świetle otworu i montować niemal tradycyjnie w tej ramie, czyli okno 1 cm wsunięte w mur. Pozostałe 6-7 cm w płaszczyźnie ocieplenia.
I co Ty na to?

:lol:

ja czytałem o jeszcze większej partyzantce. ktos ustawiał w poprzek wystające pustaki. Niemniej od razu zaznaczam - byłą to jakaś improwizacja (samowolka). Pomysł z osb brzmi logicznie ale czy to jest realne? No i trzeba chyba i tak to osb jakos zacumować w ścianie by przy byle przeciągu nei wyskoczylo z oknem :)

2pln to juz mniej niz 34 :)

Charlie
30-11-2008, 00:55
Charlie dziękuję za odpowiedz, choć z wypowiedzi można wywnioskować że pracujesz w tej firmie :D
:) nie - pracuję w przemyśle szklarskim i znam masę firm produkujących stolarkę otworową z czegokolwiek :lol:

jareko
30-11-2008, 11:24
...A może montaż w płaszczyźnie ocieplenia tak jak u j-j.....
Co ja na to? Podpytaj j-j nie mnie, on Ci lepiej wytłumaczy jakie miał kłopoty
Okno MUSI mieć możliwość ruchu - nie można go zamontować na sztywno tak jak tam jest ukazane a o partyzantce lepiej nie wspominać

marekmarian
30-11-2008, 11:32
...A może montaż w płaszczyźnie ocieplenia tak jak u j-j.....
Co ja na to? Podpytaj j-j nie mnie, on Ci lepiej wytłumaczy jakie miał kłopoty
Okno MUSI mieć możliwość ruchu - nie można go zamontować na sztywno tak jak tam jest ukazane a o partyzantce lepiej nie wspominać

właśnie mialem pytać jak to widzicie.. w sensie trwałości, etc....

jareko
30-11-2008, 11:53
...A może montaż w płaszczyźnie ocieplenia tak jak u j-j.....
Co ja na to? Podpytaj j-j nie mnie, on Ci lepiej wytłumaczy jakie miał kłopoty
Okno MUSI mieć możliwość ruchu - nie można go zamontować na sztywno tak jak tam jest ukazane a o partyzantce lepiej nie wspominać
właśnie mialem pytać jak to widzicie.. w sensie trwałości, etc....
Ja to widzę jeszcze gorzej :evil: :evil: :evil: :evil:
Pod Gdańskiem zamontowaliśmy klientowi okna w warstwie ocieplenia, z folia paroszczelna, wsporniki inne, montaż.... ideał.. i... #&#$@#$& jakiś idoita robiąc tynki wszystkie wsporniki, na których były podparte okna, powycinał... okna wiszą w powietrzu, tylko na kotwach bocznych, bez jakiegokolwiek podparcia, i osuwają sie dowolnie, balkony na pietrze poobsuwały sie tak, że nie sposób było je zamknąć, powciskali jakieś tam deski byleby tylko to działało
Cale szczęście że od dawna wprowadziłem zapis do gwarancji jaka udzielam klientowi - usuniecie klinów, podpór, wsporników etc podtrzymujących okno powoduje utratę gwarancji zarówno na montaż jak i okna
Koniec kropka

marekmarian
30-11-2008, 12:03
a wyeliminowawszy z otoczenia domu 'pierwiastek idiotyzmu', ale majac na względzie, że tynków nie będzie tylko oblicówka drewniana pionowa... ? :):)

Czy można powiedzieć ze np wobec takich okien po kilku latach i nawet perfekcyjnym montażu zaczna sie problemy (koszty) itp .... ?

tokas
30-11-2008, 12:04
Otrzymałem wycena na okna i rolety RDZ (Integro) z silnikami Nice Neo Plus. Jednak wycena silników i sterowania jest znaczaco wyzsza od drugiej oferty tylko na rolety ze sterowaniem. I tu nasuwa sie pytanie : czy druga firma oferujaco Tylko silniki ze sterowaniem jest w stanie wykonać załozenie silników do rolet gdy Panowie od okien opuszcza plac budowy. ? czy jest to akceptowalne ? czy nie straca gwarancji na rolety ?

jareko
30-11-2008, 12:56
a wyeliminowawszy z otoczenia domu 'pierwiastek idiotyzmu', ale majac na względzie, że tynków nie będzie tylko oblicówka drewniana pionowa... ? :):)
Czy można powiedzieć ze np wobec takich okien po kilku latach i nawet perfekcyjnym montażu zaczna sie problemy (koszty) itp .... ?jesli wykorzysta sie do tego celu wodoodporne OSD i prawidłowo zamontuje sie je w otworze jak w stworzonej skrzynce podobnie prawidłowo i zgodnie ze sztuka zamontuje sie okna nic nie powinno sie dziać
Inna sprawa - jak to wszystko zrobić by było szczelnie i ciepło
Realnie ścianę osłonowa wypadałoby wtedy stawiać po zamontowaniu skrzynki i wstawieniu okien

jareko
30-11-2008, 13:00
Otrzymałem wycena na okna i rolety RDZ (Integro) z silnikami Nice Neo Plus. Jednak wycena silników i sterowania jest znaczaco wyzsza od drugiej oferty tylko na rolety ze sterowaniem. I tu nasuwa sie pytanie : czy druga firma oferujaco Tylko silniki ze sterowaniem jest w stanie wykonać załozenie silników do rolet gdy Panowie od okien opuszcza plac budowy. ? czy jest to akceptowalne ? czy nie straca gwarancji na rolety ?nie za bardzo rozumiem
jedni - proponują ci rolety bez silników ale ze sterowaniem?
drudzy - proponują ci silniki i sterowanie bez rolet?

tokas
30-11-2008, 13:17
"Okna" proponują rolety + silniki + sterowanie . Lecz cena jest okropnie wysoka. Natomiast firma od rolet proponuje to samo ( rolety + silniki + sterowanie) za niższą cenę - ten sam Nice.

jareko
30-11-2008, 13:32
"Okna" proponują rolety + silniki + sterowanie . Lecz cena jest okropnie wysoka. Natomiast firma od rolet proponuje to samo ( rolety + silniki + sterowanie) za niższą cenę - ten sam Nice.okropnie wysoka tzn jaka jest ta różnica?
Poza tym cena w dużym stopniu zależy także od wybranego systemy sterowania
jeśli oczywiście są ta te same silniki i identyczne rolety - tu czasem diabeł tkwi w szczegółach :)

tokas
30-11-2008, 13:53
Wycena na rolety, silniki, sterowanie jest identyczne - silniki Nice Plus+ centralka Nice Plano Time 6 + pilot Nice Ergo 6. Róznica w cenie 2150 netto. Zakres prac identyczny.

jareko
30-11-2008, 13:56
hmmm... jeśli w szczegółach różnic nie ma - wybierz tych co są w tym dobrzy :)

orko
30-11-2008, 14:38
Pytanko do ekspertów:
Jaka jest odległość między dolną krawędzią ościeżnicy podwójnego okna balkonowego oraz dolną krawędzią części ruchomej.
Czyli krótko mówiąc ile maksymalnie mogę wpuścić ościeżnicę w podłogę aby móc otworzyć takie okno?
I drugie pytanko podwójne okna balkonowe są lepsze ze słupkiem ruchomym czy stałym (wymiary 180x2350)?

bwojtek
30-11-2008, 17:14
Pytanko do ekspertów:
Jaka jest odległość między dolną krawędzią ościeżnicy podwójnego okna balkonowego oraz dolną krawędzią części ruchomej.
Czyli krótko mówiąc ile maksymalnie mogę wpuścić ościeżnicę w podłogę aby móc otworzyć takie okno?
I drugie pytanko podwójne okna balkonowe są lepsze ze słupkiem ruchomym czy stałym (wymiary 180x2350)?
A o czym właściwie piszesz? O okna PCV? Drewnianych? Alu? W jakim systemie? Jaki symbol ramy?

jareko
30-11-2008, 18:35
bwojtek - dla innych okno to okno i niczym sie nie rożni :lol:
orko - a w sumie po co ci to info? Chcesz mieć jak najniższy próg? Zapytam ponownie - po co? Zwróciliście uwagę ze jak jest jakiś występ 2-3 cm z podłogi to zawsze sie o niego potykamy? :lol:

L.E.FemFem
30-11-2008, 21:52
Czołem Experci,
Mam pytanie nieco egzystencjalne bo jedni radzą tak, inni inaczej- jak w życiu.
Buduję ścianę 3W: 24cm BK, 10 cm styro i 12 cm szachulec z cegłą. Ocieplenie i ściana zewn będą stawiane na wiosnę. Belki będą obramowywać okna. Poradzcie mi czy lepiej najpierw zrobić ścianę zewn i potem okna. Do czego je mocować? Czy klasycznie najpierw okna i później szachulec?

jareko
30-11-2008, 23:29
tak naprawdę wszystko zależy od tego jaka masz ekipę i jakich będziesz miał monterów od okien - czy potrafią wogóle montować w ścianie 3W i jaka metoda będą kotwić i podpierać okna

orko
01-12-2008, 07:09
Okno PCV. A pytam bo chciałbym zamówić okno typowe o ile to możliwe przy moich otworach w murach i grubościach podłogi.
Czyli jeszcze raz: jaka jest wysokość pomiędzy dolną krawędzią ościeżnicy i dolną krawędzią skrzydła w oknie PCV balkonowym? (Czy coś się zmieni gdy okno ma słupek ruchomy?)
Jestem jeszcze przed wyborem firmy. Stąd takie oszczędne informacje.
Oczywiście zawsze mogę najpierw zrobić podłogę a potem zainstalować okno według tego jaki otwór ostateczny wyjdzie, ale chciałbym dobrze zaplanować grubość wylewek i ocieplenia przy założeniu, że okno będzie jednak typowego rozmiaru.

jareko
01-12-2008, 08:29
to musisz podejść do zagadnienia prawidłowo a nie od d... strony
najpierw MUSISZ zaplanować wysokość docelowego poziomu wykończonej posadzki
Powinieneś to mieć na przekroju pionowym chałupy podane przez architekta
I przy okazji polecam ci posprawdzanie od razu wysokości wszystkich nadproży w drzwiach wewnętrznych właśnie względem dpp (docelowy poziom posadzki)
koniec - kropka :)

pchelek
01-12-2008, 08:39
orco - jest to cztery cm [zazwyczaj i prawie zawsze - niezaleznie od systemu i na standardowej ramie]. Wpuscic mozna niewiele bo od zewnatrz w PVC masz otwory na odwodnienia a w drewnie wrab na blacharskie obrobki.
Tak wysokie okno to ze slupkiem stalym [jesli zas sa to drzwi to ze slupkiem ruchomym.

L.E.FemFem
01-12-2008, 09:37
tak naprawdę wszystko zależy od tego jaka masz ekipę i jakich będziesz miał monterów od okien - czy potrafią wogóle montować w ścianie 3W i jaka metoda będą kotwić i podpierać okna


A co łatwiej spieprzyć? Ekipa raczej ok- chwalą ich na Forum, chociaż pewnie nie codziennie wstawiają okna w szachulec :wink: .Jak Ty byś robił, Jareko?

orko
01-12-2008, 09:54
jareko - nie zaczynam o d ... strony!
Dzięki pchelek.

finlandia
01-12-2008, 11:56
Pytanko do ekspertów:
Jaka jest odległość między dolną krawędzią ościeżnicy podwójnego okna balkonowego oraz dolną krawędzią części ruchomej.
Czyli krótko mówiąc ile maksymalnie mogę wpuścić ościeżnicę w podłogę aby móc otworzyć takie okno?
I drugie pytanko podwójne okna balkonowe są lepsze ze słupkiem ruchomym czy stałym (wymiary 180x2350)?
No tak..Tak jak mówi Pchełek to jest na ogół ok. 4cm. Ale to trzeba zawsze sprawdzić na wybranym ostateczni modelu, bo może się okazać że jest mniej.. Słupek ruchomy nie zmienia tej wysokości.
Poza tym trzeba pamiętać o docelowej podłodze i ew. miejscu na "puszystą" wykładzinę, ćwierćwałek do parkietu itp.
Z drugiej strony.. nie ma co teraz się nad tym tak zastanawiać, bo w życiu wychodzi różnie, np.:
- nadproże okna obok będzie niżej, a dobry montażysta to wychwyci i będzie chciał ustawić się do najniższego punktu.
- fundament będzie krzywo wylany i zawyżowny przy balkonie - będziesz musiał zrobić cieńszą warstwę posadzki..
Tak więc lepiej te 4 cm progu zostawić rezerwowo na jakieś nieprzewidziane okoliczności.

I w końcu te wymiary: wysokość 235 to "stara nomenklatura" spotykana jeszcze niekiedy w niektórych cennikach oknien drewnianych. Teraz "typowe" balkony mają na ogół wysokości 229,5 (w PCW) i 230cm (w drewnie). A i tak w znacznej części firm termin "typowość " ma znaczenie symboliczne i nie ma wpływu na cenę - robi się balkon taki jak potrzeba.

iwo_kot
01-12-2008, 12:36
u mnie od 1,5 roku Oknoplast :lol:

jareko
01-12-2008, 13:23
4 cm zazwyczaj - tylko ten zwyczaj do bani Pchelku
przeważnie mieści sie toto miedzy 30 a 40 mm ale... musisz pozostawić miejsce na dostęp do ewentualnej regulacji okuć - nikt nie będzie sobie klucza przycinał specjalnie dla 1 klienta :lol:, poza tym jak wspomniał Pchelek - otwory odwodnienniowe, później cokolwiek by podłożyć pod balkon by całej chałupy buciorami nie brudzić etc etc i na koniec dorzucił trafne uwagi finlandia

L.E.FemFem
01-12-2008, 21:57
Czołem Experci,
Mam pytanie nieco egzystencjalne bo jedni radzą tak, inni inaczej- jak w życiu.
Buduję ścianę 3W: 24cm BK, 10 cm styro i 12 cm szachulec z cegłą. Ocieplenie i ściana zewn będą stawiane na wiosnę. Belki będą obramowywać okna. Poradzcie mi czy lepiej najpierw zrobić ścianę zewn i potem okna. Do czego je mocować? Czy klasycznie najpierw okna i później szachulec?


Oknomistrzowie,
Czy nikomu z Was nie zdarzyło się motować okien w ścianie 3W z murem pruskim?

jareko
01-12-2008, 22:05
cóż... przyznam się bez bicia iz nie miałem tej przyjemności - oczywiście mam na myśli 3W i mur pruski a nie 3W
w mych rejonach króluje jednak tradycyjne murowanie
mur pruski kojarzy mi się ciągle z Mazurami czy Kaszubami a tam mnie jeszcze nie zagnało
Jak będę miał przyjemność - to na pewno znajdę sposób by zrobić to prawidłowo
co nie oznacza ze będę o wszystkim pisał na forum - w końcu z czegoś żyć trzeba :)
I tak zastanawiam sie czy nie wprowadzić kaucjonowania pomiarów - kilka razy zdarzyło się ze wzywano mnie do pomiarów a później z moja oferta zamawiana okna takie jakie ja wymierzyłem
coś tu nie gra - nie sadzicie?
Nomen omen byli to ludzie powołujący się na to Forum

L.E.FemFem
01-12-2008, 22:11
He he to może się skusisz? :D
Faktycznie mur pruski to w moich okolicach tylko, że .... to trochę dawno było i boję się, że fachowcy nieco powymierali, a i okna w tamtych czasach też troche inaczej się robiło :wink:

jareko
01-12-2008, 22:16
do muru pruskiego wstawiano okna skrzynkowe - to tak celem podpowiedzi jak w mej ocenie powinno to się teraz zrobić

jareko
01-12-2008, 22:20
He he to może się skusisz?....Może :) wszak mam już trzech klientów z Twej okolicy

L.E.FemFem
01-12-2008, 22:24
Tak, żeby sztuka pozostała sztuką. Ja raczej się skłaniam do cieplejszych gotowych.

Charlie
01-12-2008, 22:24
Czołem Experci,
Mam pytanie nieco egzystencjalne bo jedni radzą tak, inni inaczej- jak w życiu.
Buduję ścianę 3W: 24cm BK, 10 cm styro i 12 cm szachulec z cegłą. Ocieplenie i ściana zewn będą stawiane na wiosnę. Belki będą obramowywać okna. Poradzcie mi czy lepiej najpierw zrobić ścianę zewn i potem okna. Do czego je mocować? Czy klasycznie najpierw okna i później szachulec?


Oknomistrzowie,
Czy nikomu z Was nie zdarzyło się motować okien w ścianie 3W z murem pruskim?

SZPACHYLEC to nie MUR PRUSKI !!!

Uważam, że nie da się zamontować w SZPACHULCU bo nie ma do czego :lol:

Charlie
01-12-2008, 22:28
Czołem Experci,
Mam pytanie nieco egzystencjalne bo jedni radzą tak, inni inaczej- jak w życiu.
Buduję ścianę 3W: 24cm BK, 10 cm styro i 12 cm szachulec z cegłą. Ocieplenie i ściana zewn będą stawiane na wiosnę. Belki będą obramowywać okna. Poradzcie mi czy lepiej najpierw zrobić ścianę zewn i potem okna. Do czego je mocować? Czy klasycznie najpierw okna i później szachulec?


Oknomistrzowie,
Czy nikomu z Was nie zdarzyło się motować okien w ścianie 3W z murem pruskim?

SZPACHULEC to nie MUR PRUSKI !!!

chyba, że tak wymodelujesz belki drewniane, że stworzą one OŚCIERZE ( czyli otwór w który montuje się oscierznicę !!!).
Swoja drogą najlepsze byłyby okna skrzynkowe czyli najdroższe jakie mogą być na rynku !!!

tak wogóle to mam nadzieję, że drewnianą stolarke planujesz :roll:


Uważam, że nie da się zamontować w SZPACHULCU bo nie ma do czego :lol:

L.E.FemFem
01-12-2008, 22:30
He he to może się skusisz?....Może :) wszak mam już trzech klientów z Twej okolicy

Ha! A ja już na starcie Cię zdyskfalifikowałem ze względu na pochodzenie :wink:
To jeśli nie masz nic przeciwko, wyslę Ci na prv wymiary?

L.E.FemFem
01-12-2008, 22:38
Czołem Experci,
Mam pytanie nieco egzystencjalne bo jedni radzą tak, inni inaczej- jak w życiu.
Buduję ścianę 3W: 24cm BK, 10 cm styro i 12 cm szachulec z cegłą. Ocieplenie i ściana zewn będą stawiane na wiosnę. Belki będą obramowywać okna. Poradzcie mi czy lepiej najpierw zrobić ścianę zewn i potem okna. Do czego je mocować? Czy klasycznie najpierw okna i później szachulec?


Oknomistrzowie,
Czy nikomu z Was nie zdarzyło się motować okien w ścianie 3W z murem pruskim?

SZPACHULEC to nie MUR PRUSKI !!!

chyba, że tak wymodelujesz belki drewniane, że stworzą one OŚCIERZE ( czyli otwór w który montuje się oscierznicę !!!).
Swoja drogą najlepsze byłyby okna skrzynkowe czyli najdroższe jakie mogą być na rynku !!!

tak wogóle to mam nadzieję, że drewnianą stolarke planujesz :roll:


Uważam, że nie da się zamontować w SZPACHULCU bo nie ma do czego :lol:

Z tego co wiem to konstrukcja szachulcowa to potocznie zwany mur pruski. No i te okna gdzieś trzeba przymocować. Do wyboru ściana nośna, styropian lub ściana zewn. Obstawiam opcję nr 1. Tylko czy przed resztą czy po?

jareko
01-12-2008, 22:38
no patrz kurcze jak to wawki nie lubią - ale ja od 10 lat Grodziszczanin :lol:
dawaj na mail [email protected] :)

jareko
01-12-2008, 22:41
...SZPACHYLEC to nie MUR PRUSKI !!!...
cytat za Wikipedia:
Mur pruski (tak potocznie określa się ścianę ryglową) jest to rodzaj ściany szkieletowej zwanej też szachulcową lub fachówką

L.E.FemFem
01-12-2008, 23:05
dawaj na mail [email protected] :)[/quote]

Poszło.

jareko
01-12-2008, 23:09
doszlo :)
jutro nad tym pomysle co i jak
jak rozumiem nośna juz jest - oslonowki która będzie w konstrukcji muru pruskiego jeszcze nie ma - czy tak?

bwojtek
02-12-2008, 08:06
I tak zastanawiam sie czy nie wprowadzić kaucjonowania pomiarów - kilka razy zdarzyło się ze wzywano mnie do pomiarów a później z moja oferta zamawiana okna takie jakie ja wymierzyłem
coś tu nie gra - nie sadzicie?
Nomen omen byli to ludzie powołujący się na to Forum
Taki mój znajomy zawsze robi w ofertach celowo błędy np. o 5cm nie wpływające na cenę ale powodujące, że pomiar jest dla klienta bezużyteczny. Może to słuszna droga :lol:

jareko
02-12-2008, 09:16
I tak zastanawiam sie czy nie wprowadzić kaucjonowania pomiarów - kilka razy zdarzyło się ze wzywano mnie do pomiarów a później z moja oferta zamawiana okna takie jakie ja wymierzyłem
coś tu nie gra - nie sadzicie?
Nomen omen byli to ludzie powołujący się na to Forum
Taki mój znajomy zawsze robi w ofertach celowo błędy np. o 5cm nie wpływające na cenę ale powodujące, że pomiar jest dla klienta bezużyteczny. Może to słuszna droga :lol:Hmmm....pomyśle nad tym bo zaczyna mnie to wkurzać niemiłosiernie

finlandia
02-12-2008, 10:53
Też słyszałem o celowym robieniu błędów w pomiarze, ale to się może łatwo zemścić. Poza tym trzeba mieć "płytkie sumienie" by celowo wpychać tych bardziej "przebiegłych" na taką minę, bo ktoś jeszcze kiedyś wróci z pretensją..

Za to kaucja jest objawem bardzo zdrowego rozsądku. 50-100 zł w zależności od odległości to nie majątek, a czasem wiedza którą się przekazuje na pomiarze jest warta więcej. Poza tym to tylko kaucja - do wliczenia w poczet zaliczki na okna.

Ech, ja tak jestem zwolennikiem tego rozwiązania i namawiam kogo mogę by to stosowac a sam... jeżdżę jak głupi i nie biorę grosza, ale nie raz jestem w plecy pół dnia i kilkadziesiąt km bo zawsze daję Kleintom czas do namysłu..

A co potencjalni Inwestorzy powiedzieliby na taką propozycję: zaproszenie na pomiar w zamian za kaucję?

marekmarian
02-12-2008, 11:07
A co potencjalni Inwestorzy powiedzieliby na taką propozycję: zaproszenie na pomiar w zamian za kaucję?

Nie mam nic przeciwko o ile nie jest to zwiazaniem sie z podwykonawcą przed porownaniem ofert. Nie wiem czy nei opowiadam głupot ale chyba kazda z firm ktore sie ocenia przed wyborem przyjeżdża finalnie wymierzyc? Czy też wymierzanie jest już po decyzji wyboru wykonawcy/prducenta i montażysty jednoczesnie? Jesli zaliczka nie koliduje ze swobodą decyji wyboru to nie mam nic przeciwko.

Podobnie z zmiana wymiarow :) jesli ktos przyjeżdża i dokonuje pomiarow to jest jego czas i powinien za to dostac pieniazki. Jeśli ktoś permanentnie wykorzystuej w ten sposób podwykonawcę ze świadomym planem porzucenia... nei widdziałbym przeciwskazan (bo sma mam malutką firmę i nei lubiebyć 'naciągany' :))
Niemniej z drugiej strony w mojej branzy notorcyznie poswieca sie czas na przygotowanie oferty i spotkanie z klientami, ktorzy potem wybieraja roznie, czasem mnie, czasem kogos innego. I neistety zwrotu kosztow nie ma.

finlandia
02-12-2008, 11:27
Wycenę można zawsze zrobić z projektu lub wstępnych własnych pomiarów, ale to chyba zbędne - no chyba że zaszły jakies drastyczne zmiany na budowie. Dla każdego ta sama baza. Oczywiście różnice pozniej mogą wystąpić. A oferty to cóż.. ryzyko zawodowe.
Nikt chyba nie uzależnia zrobienia wyceny od deklaracji typu :"tak, kupię tu okna" :D
Ale chodzi o fakt i wzajemne szanowanie się..
Wiele jest firm działających przez handlowców aktywnie penetrujących budowy i napraszających się o zrobienie pomiaru gratis i wyceny.. ale to ich ryzyko i sposób działania..

A oczywiście normą jest, że przy decyzji o zakupie każdy z nas jedzie na dokładny pomiar.. chociaż znam takich, którzy jadą dopiero po otrzymaniu zaliczki i wtedy nie ma odwrotu przed potencjalnymi różnicami w wycenie..

marekmarian
02-12-2008, 13:15
[quote=finlandia]

Podobnie z zmiana wymiarow :) jesli ktos przyjeżdża i dokonuje pomiarow to jest jego czas i powinien za to dostac pieniazki. Jeśli ktoś permanentnie wykorzystuej w ten sposób podwykonawcę ze świadomym planem porzucenia... nei widdziałbym przeciwskazan (bo sma mam malutką firmę i nie lubiebyć 'naciągany' :))

tu mialem na mysli nei zmiany wobec projektu lub na budowie tylko zmiany W waszych pomiarach (świadome błędy). Jeśli ktoś chce wykorzystywaćWaszą pracę bez rozliczenia sie za nią - robi nieładnie :)
Tak czy inaczej mamy dosc podobne stanowiska.

Przyznam że i tak macie dobrze :) Przetargi u mnie to kwestia proponowanych koncepcji, któe muszą być dobre by przekonać klienta... a często są dobre na poziomie 'bazy pomysłów'. Wszystko na etapie 'do przetargu' :)

brachol
02-12-2008, 17:07
a czy pomiar otworow okiennych to jest taka trudna sprawa zeby nei mozna bylo tego wykonac samemu?

marekmarian
02-12-2008, 17:28
a czy pomiar otworow okiennych to jest taka trudna sprawa zeby nei mozna bylo tego wykonac samemu?

a nie wiem, nei odszedlem do tematu :) czysto hipotetycznie próbowałem siebie i podwykonawce zobaczyc w okreslonej relacji biznesowej :)
Ja osobiscie bede sie opieral na projekcie architekta.

finlandia
02-12-2008, 17:58
a czy pomiar otworow okiennych to jest taka trudna sprawa zeby nei mozna bylo tego wykonac samemu?
Pomiar jest bardzo łatwy, tylko potem wychodzą "kwiatki" bo nie wszystko się wzięło pod uwagę.
Mi np. z pierwszego wymiaru zostały drzwi balkonowe, bo nie zwróciłem uwagi, że glazurnik na balkonie szykuje się do podniesienia poziomu o parę centymetrów ;)
A inne przypadki?najczęściej :
- okazuje się że parapet w kuchni przypadkiem wychodzi np. na 80cm a szafki 85 i nie można otworzyć skrzydła.
- drzwi balkonowe nie mieszczą się bo nie odjęto wylewek.
- zmierzone jedno okno a reszta "na oko" była taka sama tylko dziwnie się nie mieści na budowie..
- zostają za duże / małe luzy montażowe
W przypadku wymiany okien w grę wchodzi jeszcze elewacja zewnętrzna, parkiet, parapety idp.
Ale oczywiście dla potrzeb wyceny to żadna filozofia zrobic podstawowy pomiar.

L.E.FemFem
02-12-2008, 17:59
doszlo :)
jutro nad tym pomysle co i jak
jak rozumiem nośna juz jest - oslonowki która będzie w konstrukcji muru pruskiego jeszcze nie ma - czy tak?

Właśnie tak.

L.E.FemFem
02-12-2008, 18:05
I tak zastanawiam sie czy nie wprowadzić kaucjonowania pomiarów - kilka razy zdarzyło się ze wzywano mnie do pomiarów a później z moja oferta zamawiana okna takie jakie ja wymierzyłem
coś tu nie gra - nie sadzicie?
Nomen omen byli to ludzie powołujący się na to Forum
Taki mój znajomy zawsze robi w ofertach celowo błędy np. o 5cm nie wpływające na cenę ale powodujące, że pomiar jest dla klienta bezużyteczny. Może to słuszna droga :lol:Hmmm....pomyśle nad tym bo zaczyna mnie to wkurzać niemiłosiernie


Kurcze, dziwne rzeczy piszecie Oknomistrzowie. W swoim naiwnym myśleniu wydawało mi się, że pomiar jest już częścią usługi po podpisaniu umowy. Bo czy nie mniej zachodu jest dać do wyceny wymiary z projektu albo własnoręcznie zrobione nawet do dziesięciu firm? Oferta, która jest najlepsza, wygrywa. Firma przyjeżdża i mierzy i realizuje. Jeśli wymiary z projektu są niedokładne, to w każdej wycenie tak samo. Czy ja jestem nielogiczny? :roll:

finlandia
02-12-2008, 18:20
Jesteś logiczny. Ale poza Tobą jest jeszcze wiele innych przypadkow:
np. wczoraj przyszedl Pan który chciał się umówić na pomiar okien i wycenę. Nie ma sprawy, ale to 50 km ode mnie a Klient chce się dopiero zorientować u byl zdziwiony że proszę o projekt lub wymiary.. Moja konkurencja jest lepsza, bo pojechała. Przy takiej rozrzutności albo długo nie pożyją na rynku albo mają wysokie marże.
Skrajnie zdarza się uslyszeć w telefonie " dziendobry, chcialem zamówić pomiar"..
Albo najlepsze: casting - zaprasza się kilka firm, pokazuje jedno okno w mieszkaniu które jest do wymiany i pada zdanie: "no to co mi Panowie tutaj zaproponują..."
Sorry - ja bym wyszedł..

jareko
02-12-2008, 19:13
... "no to co mi Panowie tutaj zaproponują..."
Sorry - ja bym wyszedł..coś takiego przeżyłem i wyszedłem mówiąc ślicznie - dziękuje
Widzisz, mnie teo w sumie nie przeszkadza jak otrzymuje mail z prośbą o ofertę i jest albo lista adresatów, albo wręcz przesłana oferta innej firmy
Porównać oferty można podając szacunkowe wymiary - później różnice w cenie sa naprawdę niewielkie
Oczywiście ze pomiar jest wliczony w cenę usługi....ale mówimy o usłudze a nie przymiarce do niej
Jak mam pojechać 10 czy 30 km to nie kłopot ale jak 100-300 by tylko zmierzyć - jak sie okazuje dla innych bądź by innych wymiary zweryfikować to z lekka mnie szlag zaczyna trafiać

tokas
02-12-2008, 20:26
Pytanie mam :
czy okno stałe w ramie na znaczaco lepsze parametry cieplne niz okno stałe w skrzydle i rozwiewno/uchylne.

Prawie mam zamówione okna Jezierski Elite - 3 szyby i sie tak zastanawiam czy 2 okna zrobic nieotwieralnymi ?

jareko
02-12-2008, 21:16
Pytanie mam :
czy okno stałe w ramie na znaczaco lepsze parametry cieplne niz okno stałe w skrzydle i rozwiewno/uchylne....jesli robisz dom pasywny - odpowiedz brzmi - TAK
dla innych można by się zastanowić :lol:

bwojtek
02-12-2008, 21:26
Albo najlepsze: casting - zaprasza się kilka firm, pokazuje jedno okno w mieszkaniu które jest do wymiany i pada zdanie: "no to co mi Panowie tutaj zaproponują..."
Sorry - ja bym wyszedł..
Myślę, że każdy z nas spotkał się z podobną sytuacją. Osobiście zdarzyło mi się podziękować w drzwiach w odwrócić na pięcie jak się okazało, że w mieszkaniu jest już jeden pan co mierzy, ja mam chwilę poczekać i do tego powiedzieć z której konkretnie firmy jestem bo umówił na pomiar kilkanaście. Tak samo uważam, że ze strony klienta brakiem szacunku do ludzkiej pracy jest wysyłanie zapytania do kilku przedstawicieli tego samego producenta po wstępną wycenę. No ale rynek jest popsuty przez pseudo-firmy oferujące "montaż gratis", 100 lat gwarancji, żaluzje gratis, parapety za darmo i promocje dla rencistów :(

jareko
02-12-2008, 21:34
Prawie mam zamówione okna Jezierski Elite - 3 szyby i sie tak zastanawiam czy 2 okna zrobic nieotwieralnymi ?tylko masz klopot
W Elicie nie da rady wykonać z pakietem 4/12/4/12/4 k=0,7 fixa szklonego w ościeżnicy
Musisz albo zastosować ościeżnice od Si-82 albo zrobić fix szklony w skrzydle

craftsc
02-12-2008, 21:36
Witam,
Czy ktoś z Was miał kiedyś do czynienia z profilem 5komorowym Aura z Okfensu? Dostałem bardzo dobrą ofertę na zestaw okien ale mam dylemat bo nigdy nie słyszałem o tym profilu. Producent do nie garażowiec tylko w miarę nowocześnie wyposażona firma Romstan z Krakowa. Może ktoś ma okna od tego producenta i może podzielić się opinią na ich temat?
pozdr

tokas
02-12-2008, 21:44
i jeszcze jedno pytanko :
czy u Jezierskiego ( bo zapomniałem zapytać ) wystepuje tzw. niski próg w oknach balkonowych. ( jak ma to miejsce w Platinum Oknoplastu )

tokas
02-12-2008, 21:46
Prawie mam zamówione okna Jezierski Elite - 3 szyby i sie tak zastanawiam czy 2 okna zrobic nieotwieralnymi ?tylko masz klopot
W Elicie nie da rady wykonać z pakietem 4/12/4/12/4 k=0,7 fixa szklonego w ościeżnicy
Musisz albo zastosować ościeżnice od Si-82 albo zrobić fix szklony w skrzydle

To będzie stały w skrzydle i tyle :lol:
i tez sie bedzie podobać :)

jareko
02-12-2008, 22:00
i jeszcze jedno pytanko :
czy u Jezierskiego ( bo zapomniałem zapytać ) wystepuje tzw. niski próg w oknach balkonowych. ( jak ma to miejsce w Platinum Oknoplastu )
istnieje ale tylko w przypadku balkonów jednoskrzydłowych - i słusznie - w dwuskrzydłowych zawsze jest z tym kłopot
poza tym niski próg.... niski próg ma ok 20 mm wysokości, normalny próg ma 65 mm
szczelność jednego a drugiego rozwiązania to niebo a ziemia :lol:

tokas
02-12-2008, 22:04
Rozmumiem że szczelniejsze sa wysokie progi . A dlaczego ? bo nie wiem.

jareko
02-12-2008, 22:05
długo by tłumaczyć - bo powodów jest wiele - uwierz na słowo :)

tokas
02-12-2008, 22:06
uwierzyłem że Jezierski jest lepszy to i w to uwierzę

jareko
02-12-2008, 22:15
uwierzyłem że Jezierski jest lepszy to i w to uwierzę :) :) :) tak trzymać :lol:
teraz tylko przypilnuj dokładnie montażystów bym nie musiał do Poznania jechać po nich poprawiać i będzie dobrze :) :) :)

tokas
02-12-2008, 22:45
To może dla mrozjasnienia wklej kilka fotek a dobrze zamontowanymi oknami pod rolety integro abym miał sia na czym wzorowac

jareko
02-12-2008, 23:02
a po co tam od razu fotki - nie mam ich w sieci - sa w aparacie :(

marekmarian
02-12-2008, 23:25
ciekawostka apropos okien w ociepleniu a nawet dalej :)
http://www.bdonline.co.uk/Journals/Builder_Group/Building_Design/03_August_2007/attachments/BD%20August%203;%20indetail.pdf

chodzi o te okna (na dole najwiecej fotek):
http://www.e-architect.co.uk/oxford/north_wall_performing_art_centre.htm

jesli zasmiecam, przepraszam, wystarczy sygnał i zrozumiem :) zakładam ze dla fachowców to moze ciekawe (dla mnie lamera - tak).

finlandia
03-12-2008, 10:27
i jeszcze jedno pytanko :
czy u Jezierskiego ( bo zapomniałem zapytać ) wystepuje tzw. niski próg w oknach balkonowych. ( jak ma to miejsce w Platinum Oknoplastu )
istnieje ale tylko w przypadku balkonów jednoskrzydłowych - i słusznie - w dwuskrzydłowych zawsze jest z tym kłopot
poza tym niski próg.... niski próg ma ok 20 mm wysokości, normalny próg ma 65 mm
szczelność jednego a drugiego rozwiązania to niebo a ziemia :lol:

Uwierz a podaj dowód to czasem dwa różne światy:)
Znam /poważną/firmę która przy niskim progu/poza HS`ami/ zawsze pisze "brak gwarancj na szczelność"
A to dlatego że uszczelka w niskim progu na ogół się "ślizga" po wierzchu progu i w zależności od stopnia jej sprężystości, regulacji okna i jeszcze innych zmiennych jest szczelnie, albo nie. A na pewno nie będzie super szczelnie przy silnych wiatrach, gdzie ciśnienie znajdzie każdą szczelinę by zagwizdać triumfalnie fakt znalezienia drogi do naszego ciepłego salonu :D

Normalny balkon jak i okno ma dwie uszczelki ściśnięte między ramą a skrzydłem i ten docisk czuć czasem na klamce.
Pewnie są od tego wyjątki, ale ogólnie można to tak przyjąć

finlandia
03-12-2008, 10:53
Albo najlepsze: casting - zaprasza się kilka firm, pokazuje jedno okno w mieszkaniu które jest do wymiany i pada zdanie: "no to co mi Panowie tutaj zaproponują..."
Sorry - ja bym wyszedł..
Myślę, że każdy z nas spotkał się z podobną sytuacją. Osobiście zdarzyło mi się podziękować w drzwiach w odwrócić na pięcie jak się okazało, że w mieszkaniu jest już jeden pan co mierzy, ja mam chwilę poczekać i do tego powiedzieć z której konkretnie firmy jestem bo umówił na pomiar kilkanaście. Tak samo uważam, że ze strony klienta brakiem szacunku do ludzkiej pracy jest wysyłanie zapytania do kilku przedstawicieli tego samego producenta po wstępną wycenę. No ale rynek jest popsuty przez pseudo-firmy oferujące "montaż gratis", 100 lat gwarancji, żaluzje gratis, parapety za darmo i promocje dla rencistów :(
Wojtek, to że ktoś porównuje oferty kilku przedstawicieli Producenta to normalna sprawa.. takie prawo rynku. Czasem odpisuje grzecznie że dziękuję - mam iny region działania, jeśli widzę z listy adresatów że jest tam zdecydowanie bliżej parę dobrych firm które są w stanie dobrze obsłużyć zainteresowanego..
To tyle na temat pomiarów. Poza tym każdy z nas jest tu raczej człowiekiem a nie sztywną, wielką firmą i zawsze można się dogadać co inych zasad. Właściwie u mnie takie "wyjątki" stanowią większość pomiarów :wink:

Charlie
03-12-2008, 20:26
Jareko - swietną reklamę masz na samochodzie - widziałem w Ożarowie Maz..

P.S mówią o Tobie w branży żeś jeden z większych szpeców :oops:

Charlie
03-12-2008, 20:27
Jareko - swietną reklamę masz na samochodzie - widziałem w Ożarowie Maz..

P.S mówią o Tobie w branży żeś jeden z większych szpeców w Warszawce :oops:

dw w-wa
03-12-2008, 22:42
Prawie mam zamówione okna Jezierski Elite - 3 szyby i sie tak zastanawiam czy 2 okna zrobic nieotwieralnymi ?tylko masz klopot
W Elicie nie da rady wykonać z pakietem 4/12/4/12/4 k=0,7 fixa szklonego w ościeżnicy
Musisz albo zastosować ościeżnice od Si-82 albo zrobić fix szklony w skrzydle

Witam jestem tu nowy, ale nie w oknach
Chciałbym sprostować informację o fix-e.
W Elicie da się wykonać fix w ościeżnicy z pakietem 4/12/4/12/4 z listwą przyszybową 8371

Wirecki
03-12-2008, 22:58
są jeszcze inne firmy... może czas coś sobie bardziej skomplikowac..... :)

pigeon
04-12-2008, 00:26
a teraz mała informacja dla tych co padają z nóg słysząc realna cenę montażu w warstwie ocieplenia
dostosowane do tego montażu kotwy JB-D (Niemieckie) kosztują niewiele - raptem 34 zeta netto za 1 sztuke
oraz kotwy boczne minimum 13 zeta netto za sztukę. VAT oczywiscie 22% o marży detalicznej nie wspomnę
liczac lekka reka mamy minimum 136 zeta za JB i min 104 zeta za boki plus do tego tasma i folia czyli cirka 330 zetow netto kosztuje sam material dla okna 150/150 plus upierdliwy montaz....


te kotwy z SFS intec sa troche tansze zwlaszcza te o mozliwym wysunieciu 50 i 100m - jesli chcesz okno wystawic 150mm to faktycznie cena powyzej 30 zl - wiecej danych znalazlem na tej stronie:

http://www.plastico.pl/oferta.php?id_dzialu=3&id_grupy=17&id_strony=48&lang=pl

wlasnie walcze z takim montazem - zwlaszcza z polaczeniem go z systemem Ilbrucka
(niestety doradca Illbrucka na Kuj- Pom - to jakis dyletant i kazal mi folie kleic na takie kotwy i nic nie wspomnial ze trzeba je dodatkowo uszczelniac - co musialem mu wytknac)

u mnie koszt na okolo 95m obwodu okien (15 szt) to:
kotwy 2000 zl (uzywam te na 100mm wysuniecia)
Illbruck 1500zl

wiec nie jest tak zle
ale praktycznie trzeba caly czas patrzec na rece "innym"

jareko
04-12-2008, 10:25
niestety kotwy do domów pasywnych muszą mieć ponad 10 cm wysadzenia poza lico muru :( no chyba ze ktoś buduje "pasywny" a nie pasywny :lol:
no cóż... nie każdy potrafi wykonać montaż z taśmami a biorąc pod uwagę coraz większa kampanie na rzecz tego montażu - i nie ma znaczenia czy to mas sens czy nie - przerażająca większość firm montażowych nie ma o tym pojęcia :(
Niestety cześć z nich nie ma nawet pojęcia jak pracuje okno i z racji ciecia kosztów montażu przez klientów (zawsze zastanawiają się dlaczego taki drogi jest montaż i3) robią różne wynalazki które później zaowocują uszkodzeniami profili
http://forum.muratordom.pl/post2911148.htm#2911148

Charlie
04-12-2008, 12:57
cięcie kosztów w budownictwie na technologii :oops:

tanio budujesz dwa razy remontujesz :roll: będzie robota w każdym razie

jareko
04-12-2008, 13:23
cięcie kosztów w budownictwie na technologii :oops:
tanio budujesz dwa razy remontujesz :roll: będzie robota w każdym razie
Charlie - a nie zauważyłeś tego? Inwestorzy zawsze szukali oszczędności nie tam gdzie powinni - ale to już inna bajka
Na pewno zewnętrznie jak w w środku, po zamieszkaniu, będzie pełny wypas ze sąsiadom aż gały na wierzch wyjdą :lol:
Fakt, ze coraz częściej mam zlecenia poprawiania po innych

jareko
04-12-2008, 14:57
Jareko - swietną reklamę masz na samochodzie - widziałem w Ożarowie Maz...
No cóż... zainwestowałem w samochód - wszak mamy kryzys hi hi hi - a ja zawsze pod prąd :lol:
zacieśniłem współpracę z jednym tylko producentem
stad i autko i reklama... jakby świeże :)

marekmarian
04-12-2008, 15:00
cięcie kosztów w budownictwie na technologii :oops:
tanio budujesz dwa razy remontujesz :roll: będzie robota w każdym razie
Charlie - a nie zauważyłeś tego? Inwestorzy zawsze szukali oszczędności nie tam gdzie powinni - ale to już inna bajka
Na pewno zewnętrznie jak w w środku, po zamieszkaniu, będzie pełny wypas ze sąsiadom aż gały na wierzch wyjdą :lol:
Fakt, ze coraz częściej mam zlecenia poprawiania po innych

To ja opowiem to, co znam od strony obserwacji znajomych rzemieslnikow.
Jakosc wykonania nie zawsze zalezy od ceny. Jak na kazdym rynku tak i na tym zdarzaja sie rozne przyczyny. Takze i takie gdy 'fachowiec' niedbale montuje odkno bo nie ma 3krotnego przebicia ('złoty strzał') wiec co to dla niego za biznes?.... Nie dlatego ze ma marżę 3%, lecz dlatego, ze nie widzi sensu starania sie jesli ktos nie docenia tego na poziomie 300%. A znam tez kogos kto trafienie takiej przeskalowanej nadwyzki traktuje jako 'trafienie jelenia' i w zadnym wypadku nie przyklada sie do tego proporcjonalnie tylko nadal na 'swoim stabilnym poziomie' :) To nie jest kraj dla naiwnych parafrazujac tytul pewnego filmu :) tu nei ma reguł z jakiejkolwiek strony nie popatrzeć :)
A tytul ma zwiazek o tyle ze starsi ludzie z branzy np stolarskiej sa moim zdaniem duzo wiarygodniejsi od mlodszych (patrze po znanych mi przypadkach rzemiosła). Wiek (w domysle - stara szkola) ma duże znaczenie w tej kwestii.
Nie mowie boże broń o osobach tutaj bo zupelnie nei znam tematu (a widze dużo pozytywnego podejscia) Sam jestem mocno wdzieczny za pomoc i rady. Chce tylko zareagowac na ujednolicanie 'narzekania' pod wizerunek "dobry wykorzystywany montazysta - skąpy zly klient (traci)" :)
Nie pisze nikt z Was o zadowolonych klientach, ktorzy zaplacili w miare dobrze lub mniej ale wykonaliscie (lub znani wam montazysci) wykonali dobrze swoja robotę i nei zarobili kokosów :) ...
Pewnie oddaję swoj glos w sprawie auto-wyalienowania w tym wątku ale uważam że trzeba na to wszystko patrzeć z wiekszego dystansu... Zwłaszcza że ida czasy kiedy sredni lub nieduzi inwestorzy faktycznie beda teraz uwazac na pieniadze, a to w pewnym uogolnieniu może oznaczać, że "idą czasy partactwa montazowego"... strach się bać :)

jareko
04-12-2008, 15:13
no bez przesady ) nie narzekamy na klientów :) i ze skąpi są hi hi hi
Ale tu, przy montażach, jakoś to idzie w parze. A ci co szukają tylko jeleni....wcześniej czy później przejrzą na oczy i dotrze do nich ze warto starać się dla 1 czy dla 100 okien - reklama szeptana jest najlepsza i najskuteczniejsza

natomiast tu się z Toba całkowicie zgadzam
Zwłaszcza że ida czasy kiedy sredni lub nieduzi inwestorzy faktycznie beda teraz uwazac na pieniadze, a to w pewnym uogolnieniu może oznaczać, że "idą czasy partactwa montazowego"... strach się bać
i należy sie bać, bac ogromnie gdyz spartolić robotę łatwo, by poprawić czasem trudno zmusić...... ale tez więcej roboty dla nas dzięki temu bedzie

Charlie
04-12-2008, 15:50
jakość usług budowlanych pogarsza się od 2 lat - statystyki nie kłamią. Jest to spowodowane emigracją zarobkową Polaków, która trwa i będzie trwała do momentu wyrównania poziomu zarobków.
Ośmielę się o stwierdzenie, że 2/3 jak nie 3/4 firemek usługowych poruszających się w obszarze domków to śmondaki - nie za bardzo wiedzą co robią.
Dosyć dobrze monitoruję rynek budowlany Łodzi i Warszawy stąd taka moja opinia, którą sami inwestorzy potwierdzają. Poprawek jest coraz więcej w każdym razie. Rekordzista (inwestor) nie był w stanie rozpocząć ocieplenia ewelacji z powodu miernej kondycji potencjalnych wykonawców - co widać przede wszystkim przy pierwszym kontakcie. Troche też zaliczek od niego wyłudzono.

jareko
04-12-2008, 15:59
Charlie - o tym większość wie ale niestety, jak sie tu o tym mówi odbierane jest to na opak - zwłaszcza z ust montażysty to dziwnie dla wielu brzmi
Na Lewandowie wstawiałem parapety wewnętrzne - horror jak zamontowane sa okna. Poziomicy chyba nie mieli. W wykuszach różnica dochodziła do 10 mm - i jak to połączyć parapety ?

finlandia
04-12-2008, 17:06
Charlie - o tym większość wie ale niestety, jak sie tu o tym mówi odbierane jest to na opak - zwłaszcza z ust montażysty to dziwnie dla wielu brzmi
Na Lewandowie wstawiałem parapety wewnętrzne - horror jak zamontowane sa okna. Poziomicy chyba nie mieli. W wykuszach różnica dochodziła do 10 mm - i jak to połączyć parapety ?
Haha, w tym roku mialem identyczny przypadek - wykusz malutki, 3 okna po 86cm szerokości - środkowe przechylone 1 cm, skrajne różnily się o 1,5cm! Szok, firma niby solidna, okna montowane w ubiegłym roku.
Ale i tak się mi w pierwszej chwili dostało, bo zarzut był taki, że kazdy parapet ma inny kąt nachylenia - tzn nie jest prosto. A to i tak sukces, że dało się je w miarę możliwości równo połączyć przy czole.

marekmarian
04-12-2008, 17:13
Charlie - o tym większość wie ale niestety, jak sie tu o tym mówi odbierane jest to na opak - zwłaszcza z ust montażysty to dziwnie dla wielu brzmi
Na Lewandowie wstawiałem parapety wewnętrzne - horror jak zamontowane sa okna. Poziomicy chyba nie mieli. W wykuszach różnica dochodziła do 10 mm - i jak to połączyć parapety ?
Haha, w tym roku mialem identyczny przypadek - wykusz malutki, 3 okna po 86cm szerokości - środkowe przechylone 1 cm, skrajne różnily się o 1,5cm! Szok, firma niby solidna, okna montowane w ubiegłym roku.
Ale i tak się mi w pierwszej chwili dostało, bo zarzut był taki, że kazdy parapet ma inny kąt nachylenia - tzn nie jest prosto. A to i tak sukces, że dało się je w miarę możliwości równo połączyć przy czole.

z ciekawosci zapytam:
W takich sytuacjach sygnalizujecie klientowi ze ma lekką fuszerkę u siebie (jesli nie wie) czy to w zasadzie niczego nie da i lepiej zrobic swoje i zapomnieć? Ciekawi mnie także czy te przypadki w większości są przypadkami 'nieświadomych userow' czy też po prostu wiedzą, widzą, ale akceptują bo np nie było ichstac na dobrego montazyste lub na obecność w czasie montażu a potem juz reklamacja ugrzęzla na 2 lata...
Jak to sie najczesciej toczy?

jareko
04-12-2008, 17:29
cóż... wpadki się zdarzają - nie ma co ukrywać
niektóre widać od razu i od razu się poprawia bądź następnego dnia ale niektóre wychodzą przy dalszych pracach
Ostatnio poprawialiśmy jeden balkon w rok po naszym montażu. Najprawdopodobniej dystanse miedzy skrzydłem a ościeżnicą były nie od tego systemu bądź źle założone - grunt ze zrobiła się beczka i to spora bo po 5mm na stronę - przyjechałem na zgłoszenie, zobaczyłem i umówiłem się na dzień dla klienta odpowiedni i się poprawiło
a konkretnie w opisywanej sytuacji zrobiliśmy tak jak zażyczył sobie KierBud. Maja sie z frontu licować i basta - wiec wygląda to tak ze zwymiotować można - ale cóż na to poradzić? Duze osiedle i nie miałem styczności z lokatorem.

finlandia
04-12-2008, 17:42
Na ogół niechętnie patrzy się na "fachowca" który przychodzi na budowę i od wejścia zaczyna marudzić na fuszerkę poprzedników.. więc chyba nie ma co przesadzać z krytyką..
Poza tym nie każda wada jest istotna z punktu widzenia montazysty okien, ale wiele rzeczy trzeba przewidzieć a nie uwierzyć na słowo.
Chociaż ja nauczony jakimś doświadczeniem niektóre sprawy sygnalizuję..
np. - niezgrywające się poziomy schodów, tarasów, wysokości drzwi wewnętrznych i zewnętrznych.. przeoczenie kosztuje potem kucie otworów by zmieścić dopasowaną w teorii stolarkę - albo gdy zostaje za duża dziura tlumaczyć się przed zdenerwowanym Inwestorem - wolę to powiedzieć wcześniej. Niestety - czyimś kosztem..
Inna sprawa to niierówno wytynkowane lub wręcz krzywe ściany - ma to znaczenie przy drzwiach wewnętrznych - opaski nie dolegają równo całą powierzchnią.. a wina i konieczność poprawiania i tak spada na montazystę drzwi.

A poza tym to tylko budowa i oby wyłącznie takie "drobne" wady były.. i tak wszystkiego się nie da przewidzieć :P - może ja jestem za młody?

Charlie
04-12-2008, 19:18
najgorsi to tzw "czwórka szturmowa" w składzie ojciec + syn + szwagier + zięć.
Jeżdżą polonezami osobowymi, ZNAJĄ SIĘ NA WSZYSTKIM, poziomnicę mają w lewym oku a centymetr w prawym, w bagażniku kielnia + młotek i ze dwie zardzewiałe pace.

:P i tak jezdżą to tu to tam - tu spier...tam spier... i tak to się toczy ta nasza budowlanka.

Z drugiej strony poziom gustu/estetyki sporej części inwestorów też pozostawia wiele do życzenia :P
Taką kupę potrafią sobie nie raz zaaranżować przy wykończeniu i jeszcze mówią, że to najwyższa półka :lol: albo wersal :lol:
a tyle magazynów o wnętrzach jest dostępnych ,,,

jareko
04-12-2008, 20:13
...Z drugiej strony poziom gustu/estetyki sporej części inwestorów też pozostawia wiele do życzenia :P
Taką kupę potrafią sobie nie raz zaaranżować przy wykończeniu i jeszcze mówią, że to najwyższa półka :lol: albo wersal :lol:
a tyle magazynów o wnętrzach jest dostępnych ,,,wchodzisz na śliski temat - o gustach się nie dyskutuje :lol:
Ale faktycznie czasem można oczopląsu dostać - widać ze w domu jest kaaaaaasa ale na gust zabrakło ;)
Ale czyż to nie nasza cecha narodowa? Tylko złote łańcuchy u szyi to chyba z inne strefy kulturowej zapożyczone :lol:

pam
04-12-2008, 20:15
...Z drugiej strony poziom gustu/estetyki sporej części inwestorów też pozostawia wiele do życzenia :P
Taką kupę potrafią sobie nie raz zaaranżować przy wykończeniu i jeszcze mówią, że to najwyższa półka :lol: albo wersal :lol:
a tyle magazynów o wnętrzach jest dostępnych ,,,wchodzisz na śliski temat - o gustach się nie dyskutuje :lol:
Ale faktycznie czasem można oczopląsu dostać - widać ze w domu jest kaaaaaasa ale na gust zabrakło ;)
Ale czyż to nie nasza cecha narodowa? Tylko złote łańcuchy u szyi to chyba z inne strefy kulturowej zapożyczone :lol:

Wystarczy popatrzeć na kilka zdjęć z wątku o kominkach. :lol:

marekmarian
04-12-2008, 20:28
to chyba jak ze szczęściem, różne rzeczy ludziom wystarczają by być szczęśliwym... nie zawsze są to rzeczy, które się nam podobają :) (ja mam tak że akurat rzadko mi sie coś podoba, ale i moje pomysły też z reguły są małoowacyjne :) wiec wiem o co chodzi :))
Jeśli jednak komus wystarcza to do sczęścia - to chwala mu. Grunt to być szczęśliwym i mieć swoje male niebo.
Apropos wątku o kominkach - zgadzam się. bardzo mało moim zdaniem jest tam ciekawych rzeczy. malmuc ma zebrane troche ciekawych kominów i chyba jeszcze dwie dziewczyny w swoich wlasnych wątkach. Widać ze one akurat mają już podrążony temat tego języka. Zresztą okna też mają dość wybredne :)