PDA

Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 [27] 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

Elfir
28-06-2012, 12:11
Póki nie będzie wiadomo czy to mszyca nie ma co stosować chemii. Chemia na mszyce może nie działać na larwę motyla czy chrząszcza.
Poza tym owad specjalnie zwija liść, by chronić się przed atakiem, tylko preparat układowy dałby radę.

Dużo masz tego? Najlepiej oberwać kilka listków (lub przyciąc krzew) niż pryskać.

summer78
28-06-2012, 12:19
Póki nie będzie wiadomo czy to mszyca nie ma co stosować chemii. Chemia na mszyce może nie działać na larwę motyla czy chrząszcza.
Poza tym owad specjalnie zwija liść, by chronić się przed atakiem, tylko preparat układowy dałby radę.

Dużo masz tego? Najlepiej oberwać kilka listków (lub przyciąc krzew) niż pryskać.

Dużo niby nie, drzewko cały czas puszcza nowe listki, te najgorsze na bieżące obrywam, jest duże ma ok 2 m i gęstą koronę, ale sęk w tym, że zaatakowane są właśni te młode tylko liście, bo jak się pojawiają jest ok a po jakimś czasie zaczynają się marszczyć i zwijać. generalnie z daleka drzewko wygląda ok, nie widać tak tego. No nic, będę obserwować ;-) A jeszcze wracając do rady pani z ogrodniczego, rozumiem, że dopóki na liściach nie będzie jakichś objawów grzyba to raczej ta kędzierzawość odpada ?

kondoria
28-06-2012, 12:40
Witaj Elfir :)
Mam kilka pytań do specjalisty ;)
1. kupiłam klon Brillantissimum, miejsce szczepienia jest około 1,5 m. Ile tak właściwie on urośnie ? Bo w niektórych opisach jest 3-5 metrów, a na innych, że do 10 m i że tylko początkowo utrzymuje on zwarty kulisty pokrój. Jak to z nim jest ? I czy zostawienie mu po 3 metry na koronę z każdej strony wystarczy ?
2. Czy to prawda, że klony bardzo śmiecą ? Chodzi mi głównie o tego Brillantissimum
3. Czy mam go zabezpieczać na zimę przez pierwsze 1,2 lata ? Bo też różne opinie czytałam...
4. Jesienią sadziłam runiankę, a w miejsca gdzie były prześwity dałam krokusy i szafirki. Zostawić je tam, przebiją się wiosną jak runianka się rozrośnie ? Czy lepiej przenieść ?
5. I jeszcze pytanie odnośnie wcześniej poruszanego tu tematu, że nie sprząta się jesienią liści z rabat itd. Czy jak przycinam np. bukszpany, czy tawuły po przekwitnięciu itd. to też zostawiać to na rabacie jako ściółkę. (do tej pory wszystko sprzątałam, tak jak liście z rabat... :) )
6. Jak myślisz, czy jest sens sadzić malutką około 50 cm parrocję perską jako soliter ? Parrocję wybrałam, bo bardzo mi się spodobała i mam odpowiednie warunki dla niej, ale niestety dostępne było drzewko malutkie.
Czy przypadkiem nie będzie tak, że ona będzie wyglądała ładnie, malowniczo dopiero za jakieś 20 lat ? Bo jak mam tyle czekać na jej walory ozdobne, to chyba posadzę ją gdzieś z boku... Jako soliter marzyło mi się jakieś ładne, rozłożyste drzewo o szerszej koronie (wypisz, wymaluj parrocja :))


Dziękuję

Elfir
28-06-2012, 14:05
rozumiem, że dopóki na liściach nie będzie jakichś objawów grzyba to raczej ta kędzierzawość odpada ?

Ja nie słyszałam o kędzierzawości liści na migdałku. To choroba brzoskwini. Migdałki chorują na to co wiśnie - moniliozę, czyli brunatną zgniliznę drzew pestkowych.

Elfir
28-06-2012, 14:24
1. kupiłam klon Brillantissimum, miejsce szczepienia jest około 1,5 m. Ile tak właściwie on urośnie ?


Będzie rósł wolno tworząc spłaszczoną +/- kulistą koronę - im starszy tym koronka będzie bardziej spłaszczona.
Wzwyż już nie wytworzy pnia, gdyż ta odmiana jest krzewiasta i nie wytwarza pni (stąd ją się szczepi, by przypominała drzewko).
Zasięg korony starej rośliny może wynieść 5 m szerokości i wzwyż do 3 m.
Pamiętaj, że człowiek wynalazł sekator :) Klony tnie się od czerwca, gdyż wiosną wydzielają soki ("płaczą") podobnie jak brzozy i winorośl.



2. Czy to prawda, że klony bardzo śmiecą ? Chodzi mi głównie o tego Brillantissimum

Nie rozumiem co masz na myśli.
Zwykle za gatunki śmiecące uważa się te o drobnych liściach (trudno wygrabić), zrzucające okrywy nasienne (np. kasztanowiec, orzechy), kwiatostany (topole i brzozy).
U klonów uciążliwe ewentualnie mogłyby być "noski", ale to przeszkoda w stylu "bo liściaste maja liście"



3. Czy mam go zabezpieczać na zimę przez pierwsze 1,2 lata ? Bo też różne opinie czytałam...


Przecież klon jawor jest naszym rodzimym gatunkiem.



4. Jesienią sadziłam runiankę, a w miejsca gdzie były prześwity dałam krokusy i szafirki. Zostawić je tam, przebiją się wiosną jak runianka się rozrośnie ? Czy lepiej przenieść ?


Runianka tworzy szczelne okrywy, moga mieć problem.



5. I jeszcze pytanie odnośnie wcześniej poruszanego tu tematu, że nie sprząta się jesienią liści z rabat itd. Czy jak przycinam np. bukszpany, czy tawuły po przekwitnięciu itd. to też zostawiać to na rabacie jako ściółkę. (do tej pory wszystko sprzątałam, tak jak liście z rabat... :) )

Bukszpany i tawuły - tu przycinasz gałązki z liśćmi. Gałązki się będą długo rozkładać. Jesli masz wypieszczony ogródek formalny będa szpecić nawet opadłe liście. Ale im bardziej naturalistyczny charakter, tym mniej to widać. W przypadku bukszpanu - jeśli strzyżesz go w wyraziste formy, jak kule i stożki, to nieporządek wokół nich razi, bo rzuca się w oczy.



6. Jak myślisz, czy jest sens sadzić malutką około 50 cm parrocję perską jako soliter ? Parrocję wybrałam, bo bardzo mi się spodobała i mam odpowiednie warunki dla niej, ale niestety dostępne było drzewko malutkie.

Kwestia twojej cierpliwości. Po prostu kilka lat dłużej poczekasz na efekt. Po 5 latach powinna mieć 2,5 m. Podkrzesywanie też nieco wydłuża przyrosty roczne.

asiulek123
28-06-2012, 17:23
A ja dalej ciągnę swoje ;) Tak dumam i dumam co począć z tymi jałowcami ... ? Myślałam o tym aby zrobic troszkę zakamarków na tej działeczce a ze jeszcze nie ma żadnej ściezki na środku (od furtki do domku) to może by tu utworzyć jakiś klomb ? No i może tu wcisnąć te jałowce? Co o tym myślisz Elfirku i co proponowałabyś tu posadzić?

Poza tym czy uważasz, ze niski żywopłocik z bukszpanu wokół domku pasuje do całości? Chodzi głównie o ukrycie betonowych bloczków. Czy lepiej obsadzic domek krzaczkami i kwiatkami?

Elfir
28-06-2012, 18:05
Moim zdaniem na tak małej działce te jałowce nie mają sensu. To działka rekreacyjna, więc będziesz tu tylko latem. Po co ci wiec gatunki zimozielone? Nie lepiej dużo kwitnących bylin, krzewów?

kondoria
28-06-2012, 18:21
Zwykle za gatunki śmiecące uważa się te o drobnych liściach (trudno wygrabić), zrzucające okrywy nasienne (np. kasztanowiec, orzechy), kwiatostany (topole i brzozy).
U klonów uciążliwe ewentualnie mogłyby być "noski", ale to przeszkoda w stylu "bo liściaste maja liście"


No właśnie nie wiem o co chodzi, zastanawiałam się czy on tworzy jeszcze coś oprócz tych nosków, np tak jak lipa, że coś lata w powietrzu.
Po prostu przeczytałam na jakimś forum (chyba ogrodowisko) kiedyś taki tekst, że on bardzo śmieci, dlatego jakaś tam osoba go wywaliła z ogrodu. I tak mi zostało w głowie :)
Liście mi zupełnie nie przeszkadzają, nie mam nowoczesnego ogródka pod kreskę, raczej bardziej naturalistyczny z bylinami itd

Jeżeli chodzi o pozostawianie ścinków z bukszpanu itd to u mnie raczej nie będzie tego widać, bardziej chodziło mi o to, czy to może zostawać (bo może będą się rozwijać choroby czy coś takiego)




Kwestia twojej cierpliwości. Po prostu kilka lat dłużej poczekasz na efekt. Po 5 latach powinna mieć 2,5 m. Podkrzesywanie też nieco wydłuża przyrosty roczne.
To nie jest źle, 5 lat to nie tak znowu dużo. Podkrzesywanie, czyli masz na myśli obcinanie tych gałązek od dołu ? Całkiem ? Czy tylko kawałek do pobudzenia wzrostu ?

Dziękuję bardzo :)

Elfir
28-06-2012, 18:33
Powiem szczerze, że Ogrodowisko ma specyficzne podejście do ogrodu. W ujęciu tamtego forum ogród nie jest częścią natury tylko pokojem na wolnym powietrzu urządzanym "meblami" - strzyżonymi roślinami, żwirem. Wymagania roślin co do gleby ma drugorzędne znaczenie. Przez co jest szalenie pracochłonny (i drogi) w utrzymaniu, bo tam rzeczywiście byle listek na olśniewająco białym żwirze rzuca się natychmiast w oczy.

Problemem z klonem może być wysiewanie się - łatwo kiełkuje, bo to w końcu nasz rodzimy gatunek. I to tutaj, na Muratorze, forumowiczka pisała, że klony jej się masowo wysiewają na rabatach. Ale tak będzie też z dębami, robinią czy lipami.

Ścinki - tylko jak zostawiłaś chore ścięte z chorych krzewów to bedą siedliskiem choroby. Jeśli choroba rozwija się na żywej tkance to nie rozwinie się na martwej i odwrotnie.

Podkrzesanie - usuwanie dolnych gałązek całkowicie, by podganiać ku górze koronkę.

kondoria
28-06-2012, 19:04
Ok, dziękuję bardzo ! :)
Z Ogrodowiskiem masz rację, tam prezentują takie ogrody pod linijkę, trochę sztuczne. Jeżeli to chodzi tylko o wysiewanie z tym klonem to nie jest aż takie groźne, dam sobie z tym radę, i tak pielę ogród co jakiś czas..

Elfir
28-06-2012, 19:58
kondoria - sa miejsca, gdzie ogród musi być pod linijkę bo pasuje np. do architektury budynku - vide wille klasycystyczne.

asiulek123
28-06-2012, 21:21
Dziękuję bardzo za opinię. Działka faktycznie sezonowa więc pewnie masz rację co do zimnozielonych. Co prawda bardzo je lubię ale w sumie mam juz ich sporo.

Dziś odwiedziłam swoje tereny i się załamałam. Zywopłot grabowy usycha :( Wcześniej był strasznie lepki - czyżby to mszyca go tak zniszczyła? Co z nim teraz począć?

Niureczka
28-06-2012, 22:34
Poszukuję drzewa, którego głównym zadaniem będzie rzucanie cienia na ogród. Czy surmia bignoniowa aurea to dobry wybór? Myślałam żeby kupić taką na pniu o wys 1,40-1,60 m.

Elfir
28-06-2012, 23:10
Dziś odwiedziłam swoje tereny i się załamałam. Zywopłot grabowy usycha :( Wcześniej był strasznie lepki - czyżby to mszyca go tak zniszczyła? Co z nim teraz począć?

Mszyce mogły go wykończyć, na liściach oblepionych spadzią rozwijają się grzyby sadzaki. One nie są chorobotwórcze, ale ograniczają liściom dostęp światła co je osłabia i naraża na ataki innych grzybów.

Ale szczerze mówić albo liście sa tak mocno zniekształcone, albo to nie jest grab...

to liśc grabu - ma ząbkowane brzegi:
http://drzewa.nk4.netmark.pl/zasoby/atlas/grab/grab_pospolity/grab_pospolity_501.jpg

a u ciebie na zdjęciu wyglądają jak karbowane.

Elfir
28-06-2012, 23:13
Poszukuję drzewa, którego głównym zadaniem będzie rzucanie cienia na ogród. Czy surmia bignoniowa aurea to dobry wybór? Myślałam żeby kupić taką na pniu o wys 1,40-1,60 m.

A jak dużego cienia?
Bo duży cień rzuci np. dąb, lipa, klon :)

Katalpa oczywiście może być.

asiulek123
29-06-2012, 07:32
Ja nie sadziłam tego żywopłotu więc w sumie nie wiem już teraz co to jest. Tak stwierdziła pewna Pani z Ogrodowiska. To co to w takim razie może być za żywopłot no i jak mogłabym mu jeszcze pomóc?

kondoria
29-06-2012, 08:42
kondoria - sa miejsca, gdzie ogród musi być pod linijkę bo pasuje np. do architektury budynku - vide wille klasycystyczne.

Absolutnie się zgadzam, to że takie pod linijkę wyglądają sztucznie to tylko moja własna opinia. Zresztą czasem chętnie oglądam takie sztuczne ogrody, niektóre są bardzo ładne i pomysłowe. Ważne tylko żeby pasowały do miejsca i domu.

Elfir
29-06-2012, 11:44
Ja nie sadziłam tego żywopłotu więc w sumie nie wiem już teraz co to jest. Tak stwierdziła pewna Pani z Ogrodowiska. To co to w takim razie może być za żywopłot no i jak mogłabym mu jeszcze pomóc?

Daj wyraźne zbliżenie 2-3 liści zrobione od góry, jak to zdjęcie, które wkleiłam jako przykład. Do tego zdjęcie pączków, jeśli je widać i określ wielkość liścia.
Rozumiem, że nigdy nie kwitł?

asiulek123
29-06-2012, 21:58
Zrobiłam dwie kolejne fotki żywopłotu - mam nadzieję, ze wystarcza do identyfikacji. Na liściach jest mnóstwo czarnych, małych jakby muszek czy robaczków - to chyba jednak mszyca ; /

dorota.k
30-06-2012, 14:04
Ja nie sadziłam tego żywopłotu więc w sumie nie wiem już teraz co to jest. Tak stwierdziła pewna Pani z Ogrodowiska. To co to w takim razie może być za żywopłot no i jak mogłabym mu jeszcze pomóc?

To nie jest grab tylko ałycza, śliwa wiśniowa.
Na mszyce np Mospilan.

pestka56
30-06-2012, 14:12
No to będą śliweczki żółciutkie na kompocik, jeśli nie będziesz za mocno strzygła :yes:

asiulek123
30-06-2012, 19:58
Dzięki za odpowiedź - teraz przynajmniej wiem co mam, choć nie do końca - od połowy jest inny żywopłot ;) Tak posadził poprzedni właściciel. Drugi rodzaj jest dużo ładniejszy, bardzo gęsty od samego dołu. Zrobię następnym razem fotkę to może uda się rozszyfrować co to tym razem. Może też coś na kompocik ;)

Dzięki za radę w związku z opryskiem na mszyce. Jutro planujemy zakup środka i rozprawimy się z bestiami. Mam nadzieję, że wkrótce znów będziemy ślicznie osłonięci zielonym murem :)

pestka56
30-06-2012, 20:18
Asiulek, we wcześniejszych postach podawałam info o systemicznym środku na mszyce, który działa 21 dni – Teppeki http://sklep.agrosimex.pl/430.html

Bogdansk
30-06-2012, 22:41
Czy żywopłot z naprzemiennie sadzonych berberysów powwow i red pillar, albo na mijankę to dobry pomysł? Może będzie za pstrokato... Miało to być tło dla formowanych sosen i pinus mugo. Jak tak piszę to może chyba na bank za pstrokato. Ale np. powwow zmieniający kolory... mógłby być ok. Jak myślicie drodzy forumowicze/-iczki? :)

pestka56
30-06-2012, 22:48
Elfir, też Ci powie, że wyjdzie pstrokato. Ja Ci nie poradzę co posadzić, ale naprzemiennie na 100% odpada:yes:
Jak chcesz rady od Elfi, wklej projekt z opisem

asiulek123
01-07-2012, 10:12
Jeszcze raz dziękuję za nazwy środków na mszyce. Zanotowałam i będziemy walczyć :)

Mam jeszcze prośbę o ocenę planów nasadzeń i ewentualne sugestie.

Wokół warzywnika chciałam najpierw płotek, póżniej myślałam o żywopłocie z bukszpanu ale stwierdziłam, że może posadzić płotek naturalny, np. lawendowy? Co by tu pasowało najlepiej Waszym zdaniem?

Druga kwestia dotyczy środka działki - czarnej plamy widocznej na zdjęciu. Od furtki była wylana betonowa ścieżka, którą jak widac zlikwidowaliśmy. Dookoła rosły chwasty i rośliny cebulkowe, które też zostały usunięte. Wiosną posialiśmy tu trawę ale jak widać nie urosła :( Na jesieni chcielibyśmy ponownie posiać trawę. Prosze o porady co zrobić żeby tym razem się udało. Poza tym proszę o sugestie w związku z alejką. Nie mogę się nadal zdecydowac czy zrobić zwykła prostą, w trawie bez obsadzeń, czy może taka jak na fotce inspiracyjnej,z łezką z jednej strony, z wierzbą hakuro w roli głównej?

kominiarz
01-07-2012, 10:24
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205047-co-można-w-takiej-sytuacji-posadzić

dzięki

pestka56
01-07-2012, 12:51
Jeszcze raz dziękuję za nazwy środków na mszyce. Zanotowałam i będziemy walczyć :)

Mam jeszcze prośbę o ocenę planów nasadzeń i ewentualne sugestie.

Wokół warzywnika chciałam najpierw płotek, póżniej myślałam o żywopłocie z bukszpanu ale stwierdziłam, że może posadzić płotek naturalny, np. lawendowy? Co by tu pasowało najlepiej Waszym zdaniem?

Druga kwestia dotyczy środka działki - czarnej plamy widocznej na zdjęciu. Od furtki była wylana betonowa ścieżka, którą jak widac zlikwidowaliśmy. Dookoła rosły chwasty i rośliny cebulkowe, które też zostały usunięte. Wiosną posialiśmy tu trawę ale jak widać nie urosła :( Na jesieni chcielibyśmy ponownie posiać trawę. Prosze o porady co zrobić żeby tym razem się udało. Poza tym proszę o sugestie w związku z alejką. Nie mogę się nadal zdecydowac czy zrobić zwykła prostą, w trawie bez obsadzeń, czy może taka jak na fotce inspiracyjnej,z łezką z jednej strony, z wierzbą hakuro w roli głównej?

Ładny warzywnik :yes: Podrzucam inspiracje do wykończenia całości
123356123357123358123359

Może zrób wokół niziutki płotek jak na środkowym zdjęciu z pergolą a la bramka, którą możesz obsadzić pnącymi różami. Przy płotku od strony trawnika można posadzić też coś bardziej ozdobnego. Lawendę wykorzystałabym jako centralny element w skrzyni ziołowej. Możesz na środku każdej skrzyni dać drugie piętro i tam sadzić lawendę, szałwię, rozmaryn, miętę i inne. A na niższych piętrach warzywa, truskawki. Przyda się też kratka-podpora do pnących groszków i fasolek :D

A ścieżkę zrób po łuku – Japończycy wierzą, że zło chodzi po liniach prostych i unika okrągłych otworów:D Stąd w ich ogrodach nie ma prostych ścieżek, a są eleganckie i pełne smaku.
Ścieżki mogą być trawiaste, jak u Amadyna (poszukaj na forum, to działkowicz chyba z Bydgoszczy)
123360

Elfir
01-07-2012, 12:52
Na 100% to nie jest grab :)

To chyba jakiś gatunek różowatych. Być może świdośliwa lub jakiś Prunus.
Pytam się czy kiedyś kwitł?

To liść śliwy (zwykłej domowej):
http://drzewa.nk4.netmark.pl/zasoby/atlas/sliwa/sliwa_domowa/sliwa_domowa_501.jpg
Ma podobne piłkowania blaszki i unerwienie

Wówczas te czarne plamki na liściach to będzie (poza mszycą) choroba: dziurkowatość liści
https://lh4.googleusercontent.com/-RHvskPexqJU/T-yjf1Hkc_I/AAAAAAAAAEk/177mSZ6xHzs/s640/P1000552.JPG%3Fgl%3DNO

Elfir
01-07-2012, 12:54
Czy żywopłot z naprzemiennie sadzonych berberysów powwow i red pillar,

Pstrokato. Poza tym ten żywopłot będzie miał max 1,2-1,5 m wysokości.

Takie ostre zestawienia najwyżej pasują w zieleni miejskiej, ale w ogrodzie, na malej powierzchni beda męczyć wzrok.

Elfir
01-07-2012, 13:05
Wokół warzywnika chciałam najpierw płotek, póżniej myślałam o żywopłocie z bukszpanu ale stwierdziłam, że może posadzić płotek naturalny, np. lawendowy? Co by tu pasowało najlepiej Waszym zdaniem?

Masz tam trochę wiejski styl, przez te okrągłe bale, wiec radzę nie strzyżony bukszpan tylko np. żywopłocik z tawuły japońskiej, piwonii lub floksów. Można też zrobić niski płotek i obsadzić go powojnikiem bylinowym "Arabella" lub groszkiem pachnącym, nasturcją




Druga kwestia dotyczy środka działki - czarnej plamy widocznej na zdjęciu. (...)Wiosną posialiśmy tu trawę ale jak widać nie urosła :(

Aby poradzić, trzeba by wiedzieć dlaczego nie wyszło za pierwszym razem? Sucho?

Poza tym proszę o sugestie w związku z alejką. Nie mogę się nadal zdecydowac czy zrobić zwykła prostą, w trawie bez obsadzeń, czy może taka jak na fotce inspiracyjnej[/QUOTE]

A może tak - z oczkiem wypełnionym różami i lawendą (szałwią omszoną, kocimiętką):
http://images39.fotosik.pl/1632/9c5654c249baab48gen.jpg

asiulek123
01-07-2012, 21:57
Ładny warzywnik :yes: Podrzucam inspiracje do wykończenia całości

Może zrób wokół niziutki płotek jak na środkowym zdjęciu z pergolą a la bramka, którą możesz obsadzić pnącymi różami. Przy płotku od strony trawnika można posadzić też coś bardziej ozdobnego. Lawendę wykorzystałabym jako centralny element w skrzyni ziołowej. Możesz na środku każdej skrzyni dać drugie piętro i tam sadzić lawendę, szałwię, rozmaryn, miętę i inne. A na niższych piętrach warzywa, truskawki. Przyda się też kratka-podpora do pnących groszków i fasolek :D

A ścieżkę zrób po łuku – Japończycy wierzą, że zło chodzi po liniach prostych i unika okrągłych otworów:D Stąd w ich ogrodach nie ma prostych ścieżek, a są eleganckie i pełne smaku.
Ścieżki mogą być trawiaste, jak u Amadyna (poszukaj na forum, to działkowicz chyba z Bydgoszczy)
123360

Dzięki za propozycje - podoba mi się pomysł z piętrowymi rabatkami :)
W ogrodzie Amadyna byłam- oczywiście wirtualnie ;) - śliczny ogród i piękne trawy. Mam nawet kilka zapisanych fotek w folderze inspiracji :)

Jeśli chodzi o ścieżki to szczerze mówiąc nie mam pojęcia z czego będą u mnie - jest tyle możliwości, że można zwariować. Trawiasta też wchodzi w grę :)

asiulek123
01-07-2012, 22:04
Pytam się czy kiedyś kwitł?


Wówczas te czarne plamki na liściach to będzie (poza mszycą) choroba: dziurkowatość liści
https://lh4.googleusercontent.com/-RHvskPexqJU/T-yjf1Hkc_I/AAAAAAAAAEk/177mSZ6xHzs/s640/P1000552.JPG%3Fgl%3DNO

Żywopłot nigdy nie kwitł. Dziś jedna sąsiadka także oceniła, ze to Ałycza więc może faktycznie jest to ta śliwa?

Dziś spryskaliśmy liście preparatem na mszyce. Poza tym zakupiłam także środek topsin przeciwko grzybom więc może spryskać i tym? Trzeba odczekać od pierwszego oprysku? Dodam, że nie tylko nasz żywopłot jest w tak opłakanym stanie - cała aleja żywopłotowa zmarniała :(

kominiarz
01-07-2012, 22:12
Mam żywopłot z Ałyczy, wydaje mi się, że u mnie są troszkę inne liście, ale może się mylę. W tym roku mój żywopłot także strasznie zmarniał do połowy od ziemi jest suchy. Ałycza raczej zawsze kwitnie na biało.

asiulek123
01-07-2012, 22:26
Masz tam trochę wiejski styl, przez te okrągłe bale, wiec radzę nie strzyżony bukszpan tylko np. żywopłocik z tawuły japońskiej, piwonii lub floksów. Można też zrobić niski płotek i obsadzić go powojnikiem bylinowym "Arabella" lub groszkiem pachnącym, nasturcją




Aby poradzić, trzeba by wiedzieć dlaczego nie wyszło za pierwszym razem? Sucho?

Poza tym proszę o sugestie w związku z alejką. Nie mogę się nadal zdecydowac czy zrobić zwykła prostą, w trawie bez obsadzeń, czy może taka jak na fotce inspiracyjnej

A może tak - z oczkiem wypełnionym różami i lawendą (szałwią omszoną, kocimiętką):
http://images39.fotosik.pl/1632/9c5654c249baab48gen.jpg[/QUOTE]

Dziękuję pięknie za propozycje :) Są super! Podoba mi się pomysł z żywopłotem z tawuł japońskich tylko, ze jest ich spory wybór i znów mam problem ;) Podobają mi się najbardziej te "goldy" :) Płotek też brałam pod uwagę a teraz kusi jeszcze bardziej :) Na tę chwilę mam bardzo mało kolorowych kwiatków na działeczce - trzy piwonie i jedną różę ;) Może czas to zmienić.

Oczko to świetny pomysł. Zarówno róża jak i lawenda są w moim guście. A może różę na pniu tutaj dać? Śliczne są też te róże niziutkie - okrywowe.

Jeśli chodzi o trawnik to samej nazwy nasion nie pamiętam - mąż kupił i opakowanie wyrzucił. Teren jest gliniasty i chyba niezbyt się przyłożyliśmy do przygotowania podłoża. Wypieliliśmy tylko ziemię, przekopaliśmy, zagrabiliśmy i wysialiśmy nasionka. Myślę, ze zabrakło dobrego ubicia i odczekania aż gleba osiądzie. Chodząc po tym terenie stopy zapadały się, teren był nie równy. Podlewaliśmy te miejsce dość często ale bez przesady.

Elfir
01-07-2012, 23:00
czyli wiesz, co było źle.

Róże pienne - znasz kogoś w okolicy komu zimują?

asiulek123
02-07-2012, 07:57
czyli wiesz, co było źle.

Róże pienne - znasz kogoś w okolicy komu zimują?

Czy wiem? Tak przypuszczam choć i tak sądzę, że choć troszkę trawki powinno urosnąć a tu nic tylko chwasty :(

Co do róż piennych to nie widziałam takich w okolicy. Mam działkę zaledwie 3 m-ce i cześniej z ogrodnictwem nie miałam nic wspólnego stąd moja niewiedza i być może głupie pytania :(

summer78
02-07-2012, 08:53
Witaj Elfir,
chciałam zapytać do kiedy można nawozić trawnik saletrą ? Tylko wiosna czy teraz jeszcze też?

asiulek123
02-07-2012, 10:10
Elfirku, wracając do oczka - chciałabym kupić roślinki, tj, róże i lawendę, po ile sztuk byś proponowała do takiego oczka i jakie gatunki róż ? Mam jedną różę koloru ciemny róż. Kuzynka chciała mnie obdarować dwoma małymi krzaczkami żółtych róż ale czy te kolorki się nie pogryzą? Może lepiej dokupic w tym samym kolorze? Do różu bardziej pasują niebieskie czy białe lawendy?

Czy mogę latem przesadzić tę różę ?
Z góry dziękuję :)

Elfir
02-07-2012, 13:40
Czy wiem? Tak przypuszczam choć i tak sądzę, że choć troszkę trawki powinno urosnąć a tu nic tylko chwasty :(

Aby mieć ładny trawnik potrzebne są do kiełkowania 3 rzeczy:
1. świeże nasiona dobrego producenta
2. lekka, przepuszczalna gleba z warstwą próchnicy o odpowiednim odczynie, zwałowana
3. stała wilgotność gleby w okresie kiełkowania

Wyście zdjęli beton - jaki był odczyn gleby pod nim? Beton jest silnie zasadowy.



Co do róż piennych to nie widziałam takich w okolicy. Mam działkę zaledwie 3 m-ce i cześniej z ogrodnictwem nie miałam nic wspólnego stąd moja niewiedza i być może głupie pytania :(

Róże pienne mają niską odporność na mrozy. Trzeba dobrze opatulać. Jeśli zimują u kogoś z sąsiadów, to jest szansa, że u ciebie też będą.

Co do róż - możesz wybrać róże okrywowe, np. Fairy, Lovely Fairy, które sadzi się do 3 szt/m2 albo jakieś niewysokie rabatowe (np. Bonica 82), które sadzi się do 5 szt/m2. Ile ich tam wejdzie, trudno mi powiedzieć, bo nie wiem jaką powierzchnię będzie miał ten okrąg.
Możesz też posadzić swoją różę, ale róże dość trudno znoszą przesadzanie, więc pytanie w jakim wieku jest twoja? KAŻDY krzew liściasty zrzucający liście na zimę przesadza się w okresie bezlistnym i bezmroźnym. Czyli albo koniec października/początek listopada, albo początek marca.
Możesz też oprzeć kompozycję tylko o żółte róże. Mieszanie róż żółtych i różowych nie wyjdzie kompozycji na dobre. Żółty można zestawiać z czerwonym i białym, a różowe z fioletem i bielą.

Kolor lawendy nie ma znaczenia. Osobiście wolę fiolet, bo jest wyraźniejszy.

Jeśli okrąg wyjdzie ci duży, to zamiast piennej róży na środku możesz postawić konstrukcję na pnącza (w formie ostrosłupa) i puścić na niej powojnika.
W przypadku powojników dla żółtego koloru róż można dać powojnika o niebieskim kolorze (np. Prince Charles, Rhapsody).

Sama piszesz, że masz mało kwiatów. Dlatego zamiast inwestować w jałowce i bukszpany, wybierz kwiaty.
Ten ogołocony żywopłot przy furtce obsadź mało wymagającymi, wysokimi bylinami - słoneczniczek szorstki, rudbekia naga, malwy (one są dwuletnie, ale łatwo się rozsiewają), dzwonek brzoskwiniolistny i kremowy, pysznogłowki, jeżówki.
Na jego tle można też posadzić róże z perowskią i szałwią (jeśli jest pełne słońce) lub hortensje drzewiaste (Anabelle) z funkiami, piwoniami i kolorowymi żurawkami (jeśli żywopłot rzuca cień). Do tego szczepione możliwie wysoko na pniu (ok 1,2-1,5 m) lilaki Meyera "Palibin".

Gdzieś w okolicy kącika wypoczynkowego/altanki można posadzić pięknie pachnącego lilaka chińskiego - w przeciwieństwie do lilaka pospolitego (czyli "bzu") nie wytwarza odrostów korzeniowych.

Wnioskuję, że pisujesz też na Ogrodowisku - oni tam promują wymuskane, zimozielone ogrody formalne. Ale pamiętaj, że twój ogród nie musi zimą "wyglądać', bo na nim w tym okresie nie przebywasz. Więc zalecane tam strzyżone cisy i bukszpany są IMHO niepotrzebne.
Możesz też odpuścić sobie sadzenie cebulek przebiśniegów i krokusów - nie zdążysz ich obejrzeć, bo na ogród zwykle przyjeżdża się dopiero od kwietnia.
Z cebulowych wybieraj najwyżej bardzo późne odmiany tulipanów (te majowe), czosnki ozdobne i ewentualnie zimowity. Ale przede wszystkim lilie mieszańcowe orienpety. Wymagają lekko kwaśnej gleby i doskonale, zwłaszcza odmiany ciemnoróżowe, wyglądają na rabatach z białymi hortensjami.
Ponieważ tulipany trzeba wykopywać, dobrze sadzić je albo na brzegu rabaty albo wygospodarować im osobną rabatkę. Jak liście tulipanów uschną i cebule się wykopie, to na ich miejsce można np. posadzić rozsadę aksamitki, żeniszka, niecierpka itp.

Elfir
02-07-2012, 14:04
Witaj Elfir,
chciałam zapytać do kiedy można nawozić trawnik saletrą ? Tylko wiosna czy teraz jeszcze też?

Saletrą amonową można nawozić cały sezon bo to sam azot. W zasadzie nawet na wiosnę można użyć mieszanki z niewielką ilości fosforu (np. azofoska).
Regularnie podlewany i koszony trawnik nawozi się w zasadzie co ok. 4 tygodnie

pestka56
02-07-2012, 15:09
:) Elfir, mam dwa pytania:

Mam orzech włoski, który pięknie rośnie i w tym roku zaowocował pełną mocą (w zeszłym sezonie miał po raz pierwszy :yes:2 orzeszki). Rośnie w takim miejscu, że niskie gałęzie przeszkadzają. Kiedy najlepiej byłoby je przyciąć?
Malwy, które kupiłam jako kłącza, kwitną co roku, ale nie widzę żeby się rozsiewały. Nie przybywa ich. Napisz coś na ten temat, bo jakoś info z netu niesatysfakcjonujące.

Niureczka
02-07-2012, 15:10
A jak dużego cienia?
Bo duży cień rzuci np. dąb, lipa, klon :)

Katalpa oczywiście może być.


Potrzebuję ok 5-8 m cienia na długość, na szerokość to 2-3 m wystarczy. Chciałabym drzewo, które w miarę szybko urośnie i nie będzie potem bardzo wysokie. Czy dalej katalpa może być? Wiem, że dąb rośnie wolno a lipa i klon?

Elfir
02-07-2012, 15:16
Mam orzech włoski, który pięknie rośnie i w tym roku zaowocował pełną mocą (w zeszłym sezonie miał po raz pierwszy :yes:2 orzeszki). Rośnie w takim miejscu, że niskie gałęzie przeszkadzają. Kiedy najlepiej byłoby je przyciąć?

Orzechy przycina się między 15 lipca a 15 sierpnia.


Malwy, które kupiłam jako kłącza, kwitną co roku, ale nie widzę żeby się rozsiewały. Nie przybywa ich. Napisz coś na ten temat, bo jakoś info z netu niesatysfakcjonujące.
[/LIST]

Ależ one się rozsiewają, skoro ci kwitną co roku :) Malwa jest rośliną dwuletnią - w jednym roku wydaje rozetę liści a w drugim kwiatostan i cała roślina zamiera.

Gdy nasiona w torebkach nasiennych dojrzeją, zetnij całą gałązkę i połóż poziomo na rabacie.

Elfir
02-07-2012, 15:19
Potrzebuję ok 5-8 m cienia na długość, na szerokość to 2-3 m wystarczy. Chciałabym drzewo, które w miarę szybko urośnie i nie będzie potem bardzo wysokie. Czy dalej katalpa może być? Wiem, że dąb rośnie wolno a lipa i klon?

Dąb nie musi wolno rosnąć - np. dąb czerwony.
Drzewa tzw. alejowe (czyli właśnie dęby, klony, lipy) kupuje się o wysokości 3-5 m. Tak się je prowadzi w szkółkach. A więc po posadzeniu to już spore drzewko, tylko, że z małą koroną, która musi się rozbudować.
Oczywiście te drzewa mają po 15-20 m wysokości, jak urosną.

Pisałam, że katalpa może być. Dorasta do ok 5-8 m wysokości max.
Szybko rośnie też klon jesionolistny - jego krzaczaste odmiany szczepi się na pniu (np. "Falmingo", "Variegata"). Roczne przyrosty nawet ok 2 m.

pestka56
02-07-2012, 18:32
Orzechy przycina się między 15 lipca a 15 sierpnia.

Ależ one się rozsiewają, skoro ci kwitną co roku :) Malwa jest rośliną dwuletnią - w jednym roku wydaje rozetę liści a w drugim kwiatostan i cała roślina zamiera.
Gdy nasiona w torebkach nasiennych dojrzeją, zetnij całą gałązkę i połóż poziomo na rabacie.

Super sposób :yes: Dzięki

Elena76
02-07-2012, 19:19
Elfir i Dziewczyny, chyba coś niedobrego dzieje się z moimi świerkami serbskimi. Co mogą oznaczać takie pozasychane końcówki? Szkodnik? Coś innego? 3 świerki kupione razem mają podobne objawy, 3 inne kupione w innej szkółce póki co trzymają się dzielnie....

https://lh6.googleusercontent.com/-9qhB-5fD3aA/T_HWchQWJwI/AAAAAAAACUA/1eGANUV4ZuI/s640/002.JPG

asiulek123
02-07-2012, 21:51
Dziękuję Ci bardzo za tę wyczerpującą odpowiedż. Propozycje bardzo mi się podobają i co najważniejsze przekonałaś mnie do kwiatków. O większości z nich nie miałam pojęcia ;) Nie zrezygnuję z iglaczków gdyż bardzo je lubię i mam juz ich troszkę zakupionych ale dodam na pewno sporo kwitnących, kolorowych kwiatków.

Róży na pniu nie widziałam u sąsiadów ale podoba mi się pomysł ze stożkowatą podporą na pnącza więc chyba z niej zrezygnuję.
Na Ogrodowisku pisywałam ale tam przewijają się głównie ogrody przydomowe więc sobie darowałam.
Wezmę sobie do serca zasady siania trawy - na jesieni będzie drugie podejście ;) Tym razem przygotujemy teren na tip top :)

Jeszcze raz bardzo dziękuję!

Elfir
02-07-2012, 22:30
Elfir i Dziewczyny, chyba coś niedobrego dzieje się z moimi świerkami serbskimi. Co mogą oznaczać takie pozasychane końcówki? Szkodnik? Coś innego? 3 świerki kupione razem mają podobne objawy,

Jak najszybciej usuń to zeschnięte.
Opryskaj Sarfunem lub Rovralem. Nie wiem na 100% co to jest.

Elena76
02-07-2012, 23:38
Jak najszybciej usuń to zeschnięte.
Opryskaj Sarfunem lub Rovralem. Nie wiem na 100% co to jest.

Dzięki Elfir, spróbuję jutro podjechać do ogrodniczego. Poszperałam jeszcze i może to jest kwestia kiepskiej wody? :rolleyes: do podlewania używamy wody, która nie przechodzi przez wszystkie stopnie filtrowania i możliwe, że zawiera bardzo dużo żelaza i manganu. Chociaż inne rośliny tak nie reagują...

Elfir
03-07-2012, 00:02
nie, raczej nie.

Niureczka
03-07-2012, 08:11
Szybko rośnie też klon jesionolistny - jego krzaczaste odmiany szczepi się na pniu (np. "Falmingo", "Variegata"). Roczne przyrosty nawet ok 2 m.

Podobają mi sie te klony tylko jak poczytałam w necie, że dorastają do 15-20 m to chyba jednak zostanę przy katalpie. dzięki za poradę

Elfir
03-07-2012, 14:35
Klon Flamingo ma może ze 5 m wysokości. Variegatum ok 7m

Zastanawiam się co wy za strony czytacie w necie, że takie dziwactwa znajdujecie?
Owszem, dziki gatunek rośnie jak normalne drzewo, ale przecież dzikiego gatunku nie polecałam, tylko odmiany.

monik22
03-07-2012, 15:40
Elfir!

Mam pytanie odnośnie sadzenia roślin w takie upały jakie u nas teraz panują- codziennie ponad 30 stopni.
Czy jest sens w ogóle sadzić, czy jest to bezpieczne dla roślin? Czy jest ryzyko, że się nie ukorzenią?

Elfir
03-07-2012, 15:53
wczesnie rano i wieczorem sadzić, potem obficie podlać i najlepiej rozpiąć cieniówkę, jeśli to możliwe..

monik22
03-07-2012, 17:14
Pytam, bo Pan, który robi mój ogród (robi, robi i nie może skończyć) zasadził moje rośliny około 2 tygodnie temu w samo południe, gdy było bardzo gorąco (wtedy do 30 stopni). W jednej części rabaty po kilku dniach uschło 2 rośliny, a potem po 10 dniach kolejnych kilka zrobiło się całkiem suche.
Rośliny przez cały praktycznie dzień są na pełnym słońcu.
Podlewane były przez linię kroplującą ale w ten sposób, że w tej części cały czas stała woda.
Dodatkowo od kilku dni są upały 34 stopnie, Pan Ogrodnik pomylił się i linia nawadniała o 16, czy to też mogło wpłynąć na to, że roślinki uschły?

A dzisiaj w samo południe przy 35 stopniach zasadził żywopłot od strony sąsiada i obawiam się, że wszystko znowu uschnie.

W jaki sposób zrobić cieniówkę?

pestka56
03-07-2012, 18:49
Monik, zmień ogrodnika, bo nawet ja bym takich błędów nie popełniła. Podlewanie w południ nawet przy niezbyt dużym słońcu potrafi poparzyć liście już zasiedziałych roślin
Cienówkę kupujesz w ogrodniczym i na palikach rozpinasz nad roślnami :yes:

Elfir
03-07-2012, 19:12
Pan ogrodnik odpowiada za posadzone rośliny - powinien ci je gratis wymienić, zwłaszcza, że zaprogramował błędnie nawadnianie.
Rośliny uschły nie dlatego, że były posadzone w południe, ale dlatego, że od czasu kupna w szkółce do momentu posadzenia przeschła im bryła korzeniowa. Czy wsadzał doniczki z roślinami przed posadzeniem do miski z wodą, by się napiły?

Cieniówka to coś w rodzaju siatki, zwykle zielonej. Przypomina siatkę maskującą :)

Pestka - linia kroplująca nie leje po liściach.

pestka56
03-07-2012, 19:33
Wiem Elfirku, że nie leje po liściach. Jakoś się zacietrzewiłam, że pan ogrodnik tak lekko traktuje rośliny, jak nie ogrodnik i o tym podlewaniu, to tak z rozpędu :P

podlaska1
03-07-2012, 19:54
Czy p. Pestka jest rzecznikiem prasowym p. Elfir? czy może przyboczna jakaś.....?

monik22
03-07-2012, 20:18
Niestety bryły korzeniowej nie moczył, tylko bezpośrednio wyciągał z doniczki i do ziemi.
A rośliny stały długo, bo zakupił je na początku maja, ale nie przygotował ziemi, żeby je sadzić, a sadzone były dopiero w połowie czerwca. Do tej pory stały w sklepie.

Muszę zakupić tę cieniówkę, bo mi wszystko uschnie.

Elfir
03-07-2012, 20:20
W zasadzie jak zaopatruje się na to usychanie roślin "ogrodnik"?
Bo ty będziesz teraz wydawać kasę, by usuwać skutki jego niedbałości?

Zastanawiam się czy to rzeczywiście jest ogrodnik, czy ktoś, kto stwierdził, że zakładanie ogrodów to fajna fucha.

monik22
03-07-2012, 20:27
Pan Ogrodnik twierdzi, że to nie jego wina, bo to od słońca. I że nie wszystko uschło, a więc to wina sadzonki, bo np.usechł jeden lilak, a 4 stoją zielone.
Wczoraj od niechcenia powiedział, że on wymieni te rośliny, żeby nikt nie powiedział, że to przez niego.
Ja zaś odczułam wyrzuty, że może to rzeczywiście może nie jego wina, a on mi je wymieni?

Jak wygląda w praktyce taka sprawa?

pestka56
03-07-2012, 20:34
Czy p. Pestka jest rzecznikiem prasowym p. Elfir? czy może przyboczna jakaś.....?

Podlaska, czy ja Ci przeszkadzam JAKOŚ :cool:

monik22
03-07-2012, 20:54
Elfir, a czy trawę można teraz siać? Nie jest za gorąco? Nawodnienie jest.

asiulek123
03-07-2012, 21:18
Hmmm, ja też mam kupione rośliny około miesiąc temu - stoją w doniczkach i czekają na swoją kolej. Podlewam je i ja i deszcz. Czy szansa, że się przyjmą jest mniejsza?

Elfir
03-07-2012, 21:47
Jak wygląda w praktyce taka sprawa?

W praktyce daje się gwarancję i wymienia rośliny. ALE! Rośliny kupuje firma a nie inwestor.
Kto kupił u ciebie? Jeśli ogrodnik je kupował, to jego wina, że wybrał w szkółce złe. Firma ogrodnicza potem załatwia sobie reklamację ze szkółką.
Jesli ty wybierałaś i kupowałaś, faktycznie, może unikać odpowiedzialności.


Trawę można siać, o ile się ją regularnie będzie podlewać RANO (ok godz. 5-6).


Asiulek - zakupione rośliny w doniczkach powinny stać w cieniu. Doniczki sa czarne i błyskawicznie się nagrzewają nawet do 70 stopni w słońcu. Korzenie się gotują.

dorota.k
03-07-2012, 21:50
Niestety bryły korzeniowej nie moczył, tylko bezpośrednio wyciągał z doniczki i do ziemi.
A rośliny stały długo, bo zakupił je na początku maja, ale nie przygotował ziemi, żeby je sadzić, a sadzone były dopiero w połowie czerwca.

Nóż się sam otwiera w kieszeni.
Przez takich właśnie pożal się boże "ogrodników" branża jest strasznie zepsuta. Każdy kto ma dwie ręce uważa, że z tego tylko powodu już nadaje się na ogrodnika i zakłada "firmę ogrodniczą"... Smutne.

dorota.k
03-07-2012, 21:53
Jesli ty wybierałaś i kupowałaś, faktycznie, może unikać odpowiedzialności.



Tu też jest furtka - jeśli miał przygotować rabaty pod nasadzenia na określony termin i zawalił (ze swojej winy), to na niego spada odpowiedzialność za zły stan przetrzymanych roślin.

monik22
03-07-2012, 22:10
W praktyce daje się gwarancję i wymienia rośliny. ALE! Rośliny kupuje firma a nie inwestor.
Kto kupił u ciebie? Jeśli ogrodnik je kupował, to jego wina, że wybrał w szkółce złe. Firma ogrodnicza potem załatwia sobie reklamację ze szkółką.
Jesli ty wybierałaś i kupowałaś, faktycznie, może unikać odpowiedzialności.



Elfir!
Rośliny zamawiał i kupował Ogrodnik, umowa była taka, że jeżeli on je zakupi, to wtedy sadzenie jest w cenie roślin, a jeżeli ja sama to 20% od ceny rośliny, ponieważ roślin było dużo, zdecydowałam, że wygodniej będzie jak ktoś mi je przywiezie.
Cena moich roślin to ok. 3 tyś na chwilę obecną. Nie liczę tych, które zakupiłam sama, niestety zasadziłam tak jak on i efekt jest jaki jest.
On w tej chwili mówi, że rośliny były żywe w doniczkach i podlewane, a uschły od słońca.....

dorota.k
03-07-2012, 22:13
To nie jest żaden "Ogrodnik" tylko zwykła ogrodnicza d... wołowa. Ale tupet ma...

Elfir
03-07-2012, 22:15
Uschły, bo nie potrafił się z nimi obchodzić. Błędy już zostały wypisane.
Jeśli on uważał, ze słońce niszczy rośliny, powinien był ustalić inny termin sadzenia.

monik22
03-07-2012, 23:35
Uschły, bo nie potrafił się z nimi obchodzić. Błędy już zostały wypisane.
Jeśli on uważał, ze słońce niszczy rośliny, powinien był ustalić inny termin sadzenia.

Dzięki za pomoc i wyjaśnienia.

sure
04-07-2012, 19:32
Elfir, coś niepokojącego zaczęło się dziać z irgami dammera Major. Ładnie się rozrosły, zazieleniły, teraz widzę, że sporo z nich ma takie objawy:

http://img528.imageshack.us/img528/3193/p7040020.jpg

Coś je zżera, ale dziwne, bo jakby "od korzenia". Gałęzie na końcach są zielone, a tam, gdzie wyrasta główna część rośliny listki żółkną i są nadgryzione. Zaglądałam pod spód, ale nic szczególnego nie widzę. Przy jednej było mrowisko, ale nie sądzę, żeby to była przyczyna, bo to dzieje się z irgami po obu stronach domu... co to może być?

Elfir
04-07-2012, 19:56
wygląda jak opuchlak. Larwy i osobniki dorosłe chowają się w ziemi.
Możesz użyć preparatu z nicieniami.

Elfir
04-07-2012, 23:14
Tak w ramach inspiracji:
http://winterthurgarden.files.wordpress.com/2012/03/4-25-2012-planting-wild-garden-april-26-2011-kls-017.jpg

Efekt tylko w kwietniu/maju, ale za to jaki :)

Elfir
04-07-2012, 23:42
I kolejny projektant do inspiracji:
http://www.thuilot.com/pages/resi.home.html

pestka56
05-07-2012, 00:05
Tak w ramach inspiracji:
http://winterthurgarden.files.wordpress.com/2012/03/4-25-2012-planting-wild-garden-april-26-2011-kls-017.jpg

Efekt tylko w kwietniu/maju, ale za to jaki :)

To magnolie, prawda :rolleyes: ?

Elfir
05-07-2012, 00:13
nie wszystkie, bo niektóre nie kwitną,

pestka56
05-07-2012, 00:20
I kolejny projektant do inspiracji:
http://www.thuilot.com/pages/resi.home.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thuilot.com%2F pages%2Fresi.home.html)

Piękne te otwarte przedogródki. Reszta też, ale przedogródków brakuje u nas. Wszyscy się grodzimy i robią się ogrody jak klatki.
W Toronto jest taka dzielnica Rosedale:
123877
Same wille dość ciasno obok siebie. Od ulicy wszystko otwarte. Piękne trawniki, rabaty kwiatowe i co najwyżej żywopłociki 50 cm.

Elfir
05-07-2012, 00:36
tylko im się psy nie szwendają i nie obsikują roślin.

pestka56
05-07-2012, 00:42
Fakt, wszyscy z torebkami latają za futrzakami. Ale Kanadyjczycy to inny gatunek ludzi. Są do obrzydzenia praworządni

summer78
05-07-2012, 09:28
Ja za moim też z torebką biegam, choć muszę przyznać, że niektórzy ludzie patrzą na mnie jak na dziwaka (że se kupy zbieram) hihihi...

pestka56
05-07-2012, 09:33
Summer są na szczęście tacy „wariaci” jak Ty. Moja sąsiadka nawet w swoim hektarowym ogrodzie lata z torebkami :wiggle:

summer78
05-07-2012, 09:36
ja w ogrodzie też!:p a już przed koszeniem to sobie nie wyobrażam żeby nie zebra c tego i owego ;-)

Elfir
05-07-2012, 12:06
Fakt, wszyscy z torebkami latają za futrzakami. Ale Kanadyjczycy to inny gatunek ludzi. Są do obrzydzenia praworządni

Rozmawiałam z polako-niemcem mieszkającym w Kanadzie kiedyś mailowo i mimo, że mieszkał poza zwartym osiedlem, pisał, że ma dość tego kraju i chce wracać do Europy. Tylko miał problem w wyborem, bo w Europie też mieszkał i mu się nie podobało. Niemcy nie, bo nie lubi narodu, Francuzi sa zarozumiali, Szwajcaria też za układna, Polska za bałaganiarska, na południu Europy za ciepło itd. :D

TAR
05-07-2012, 12:49
a Szwecja, Dania i Norwegia to pewnie juz biegun polnocny :lol2:

pestka56
05-07-2012, 13:36
Szwedzi piją jak smoki, więc czemu by nie :wiggle:

Kanada jest piękna, ludzie mili, choć bardzo zajęci sobą i jak się chcesz z kimś spotkać, to zawsze jest to niemal jak oficjałka jakaś. A już jak do domu masz przyjść, to przyjęcie obowiązkowe. Genralnie są nudni, jacyś tacy bez fantazji. Za to niezwykle poukładani, społecznie wyrobieni i praworządni okropnie.

A co z krajami arabskimi, np. Egipt :sick: o tym sporo wiem :lol2:

casse
05-07-2012, 13:56
Dziewczyny może doradziłybyscie co na mały poczatek posadzic w moim pustym ogrodzie.
Mam bardzo duzą działke na której jest wieczne słońce w lato można rzec ze mam swój mały prywatny Egipt ;)
Chciałabym posadzic kilka drzewek z tyłu domu szczególnie koło placu zabaw i zagospodarować ten kąt przed domem (Bo na wiecej nas nie stać)
Bede wdzieczna za kazdą rade
Miejsce przed domem
http://images38.fotosik.pl/1687/ec1c2a2a96063071med.jpg[/URL[URL=http://www.fotosik.pl]http://images35.fotosik.pl/1509/dc71a59806d7f150med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Tył domu
http://images37.fotosik.pl/1659/e54c862952393025med.jpg[/URL[URL=http://www.fotosik.pl]http://images46.fotosik.pl/1654/8ef97bb8d9010730med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Elfir
05-07-2012, 15:20
Niestety, obszar jest za duży bo ot, tak coś sensownie zaproponować bez rozrysowania wcześniej układu funkcjonalnego. Przede wszystkim stwórz sobie projekt.
Mogę ci powiedzieć co często stosuję:
- Osłanianie tarasu południowego drzewem kwitnącym lub o dużych liściach i stosunkowo dużej koronie, np. klony, katalpa, duże magnolie.
- osłanianie placu zabaw przed nadmiernym nasłonecznieniem grujecznikiem, brzozą pożyteczną, glediczją lub innym drzewm o świetlistej koronie.
- w pobliżu tarasu, pod silnie nasłonecznionymi ścianami budynków rośliny kwitnące i pachnące - lawendy, budleje, róże
- wydzielenie kilku stref w ogrodzie za pomocą rabat wcinających się głęboko w trawnik
- W najbardziej widocznych miejscach części wypoczynkowej stosuję długo kwitnące krzewy: róże, hortensje, byliny
- w narożnikach często stosuję duże rośliny iglaste
- im dalej od tarasu tym rośiny bardziej opierają się na kolorach liści niz kwiatów, projektowane są w dużych grupach przetykanych iglakami i wysokimi trawami ozdbnymi

Teraz pracuję nad ogrodem - może się zainspirujesz?:
http://images37.fotosik.pl/1660/48c337cd52e29aec.jpg

Tatarak
05-07-2012, 16:05
Elfir, czy ja sobie mogę powyższe rady skopiować do dziennika? z podaniem źródła - oczywiście :)

casse
05-07-2012, 16:24
Elfir dziekuje Ci sliczne

Myslelismy nad projektem ale niestety teraz nie byłoby nas stac na jego realizacje wiec postanowiełam ze w tym roku zrobie sobie jakąs rabate w tym kącie przed domem i posadze troszkę drzewek własnie koło tarasu i placu zabaw

Elfir
05-07-2012, 16:29
casse - nie mówiłam o profesjonalnym projekcie. Sama stwórz jakies podwaliny projektowe. W necie jest mnóstwo przykładów projektów ogrodów - możesz sobie coś wybrac do inspiracji. Przecież mając projekt nie musisz go od razu realizować w całości.

Tatarak - możesz, ale to są akurat moje preferencje. Inny projektant może mieć inne :) Dużo też zalezy od gleby i stylu ogrodu.

Tatarak
05-07-2012, 16:35
Elfir - dziękuję :) Twoje preferencje bardzo mi się podobają i moim zdaniem pasują do naszego ogrodu :)

Elfir
05-07-2012, 16:39
Jeszcze jedna rzecz - stosuję całkiem sporo drzew (no chyba, że klient wyraźnie nie chce) - większych, mniejszych, ale dzięki nimi podnoszac głowę w ogrodzie nie widać dachów domów sąsiadów.

Uczę też ludzi, że liści nie trzeba usuwać z rabat a jedynie z trawnika i to najlepiej kosiarką z pojemnikiem a grabiami tylko wykończyć.

casse
05-07-2012, 16:59
Elfir najwiekszy problem mam z drzewami bo nie za bardzo wiem jak je usytuować na działce
Taras mamy od zachodu wiec słonce cały czas nie wiem tez czy kupowac duze drzewa (bo klon to chyba wielki bedzie ) czy własnie mniejsze jak catalpy
Brzóski chciałam własnie koło placu zabaw
Czy tak było by ok (mowa o drzewach takich blisko domu) drzewa sa na niebiesko
http://images40.fotosik.pl/1690/10177399468c3e70med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Tatarak
05-07-2012, 17:04
Jeszcze jedna rzecz - stosuję całkiem sporo drzew (no chyba, że klient wyraźnie nie chce) - większych, mniejszych, ale dzięki nimi podnoszac głowę w ogrodzie nie widać dachów domów sąsiadów.

Uczę też ludzi, że liści nie trzeba usuwać z rabat a jedynie z trawnika i to najlepiej kosiarką z pojemnikiem a grabiami tylko wykończyć.

ja drzewa bardzo chętnie - w przeciwieństwie do grabi :D

Elfir
05-07-2012, 17:14
Klon nie musi być duży. Jest wiele odmian i gatunków klonów dorastających do 8 m i mniej. Np. klon jesionolistny "Flamingo", klon strzępiastokory (cynamonowy), okragłolistny, koreański, klon jawor "Prinz Handjery", "Simon-Louis Freres", klon tatarski podgatunek ginnala.

Rośliny dobierasz do gleby.
Masz taras jak w projekcie? Gdzie są scieżki?

W kazdym razie rozsączalnia POŚ jest doskonałym miejscem na warzywnik.

Naprawdę nie da się kropkami określić na tym etapie czy drzewo może czy nie może być w danym miejscu.
Przy placu zabaw nie musisz sadzić drzew w rzędzie, ale w grupie. Spójrz:
http://www.gardenworldimages.com/ImageThumbs/ISA1259/3/ISA1259_BETULA_UTILIS_VAR_JACQUEMONTII_AT_BIDDESTO NE_MANOR_WILTS.jpg
Możesz je skontrastować z dereniem białym:
http://files.myopera.com/ErosmanTR/albums/5797782/Red%20Twig%20Dogwood%20and%20Aspen%20Trees,%20Klam ath%20Basin,%20Oregon.jpg

Albo posadzić labirynt z wysokich miskantów.

Możesz też tam ukryć domek dla dzieci.

chopinetka
05-07-2012, 17:17
Witam
Elfir mam problem z coniką. Jeszcze nie mam pewności, że to przędziorek, jakoś nie widzę pajęczynek. Zanim zastosuję chemię - Magus (tak to się chyba zwie) chcę zrobić mocne zlanie wodą. Tylko nie wiem czy raz wystarczy i czy lepiej rano czy wieczorem.
pozdrawiam

Elfir
05-07-2012, 17:18
W zasadzie nie ma znaczenia kiedy.
Jak Conica uscha od spodu to w 90% przędziorek.

chopinetka
05-07-2012, 17:25
Niestety od spodu - czyli jednak. Ech, a taka już ładna była może uda sie ją uratować, wiem, że to ciężka walka. Obok mam drugą. Co tu zrobić żeby się nie "zaraziła"?

casse
05-07-2012, 17:28
Elfir taras mam mniej więcej jak w projekcie lekko przedłuzony
ściezki sa tylko wokolo domu a tak pozatym to wszedzie trawa

Czy warzywniak w tym miejscu (fiolet) jest ok
http://images39.fotosik.pl/1643/c1feaac397642ae7med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Elfir
05-07-2012, 17:31
Niestety od spodu - czyli jednak. Ech, a taka już ładna była może uda sie ją uratować, wiem, że to ciężka walka. Obok mam drugą. Co tu zrobić żeby się nie "zaraziła"?

Już jest zarażona tylko objawów jeszcze nie widać.

Elfir
05-07-2012, 17:37
Elfir taras mam mniej więcej jak w projekcie lekko przedłuzony
ściezki sa tylko wokolo domu a tak pozatym to wszedzie trawa


Warzywnik może być. Osłonisz go dodatkowo trawami ozdobnymi i wysokimi bylinami, bo nic innego i tak nie może tam rosnąć. Pod płotem możesz dać na wysokości warzywnika kratownicę na aktinidię lub winorośl.

Spójrz na linię jaką tworzy łuk schodów na froncie - az się prosiło by pociągnąć ścieżkę wzdłuż tego łuku zostawiając pod domem rabatę. Podobnie z resztą łuk tarasu.

chopinetka
05-07-2012, 17:38
Nie ma to jak szczera prawda. Dzięki Elfirku.

pozdrawiam

podlasianka77
05-07-2012, 20:12
Witam.
Od jakiegoś czasu jesteśmy posiadaczami działki. Zanim rozpocznie się budowa, chcielibyśmy zagospodarować fragment działki na ogród.Jest to pas dł. 22 m i szerokości ok. 6.Na chwilę obecną ten kawałek został przekopany, ziele wybrane i posialiśmy łubin na zielony nawóz.Zastanawiam się nad obsadzeniem ściany przy ogrodzeniu od sąsiada.Poczytałam Twoje rady Elfir i wiem, że nie chcę tuj.Myślę o jakiś krzewach liściastych. Dodam, że myślałam o zagospodarowaniu pasa ok. 2 m, bo na dalszym kawałku będzie warzywniak.Ziemia jest raczej piaszczysta. U sąsiada jest już wysoka ściana, więc może coś innego, do tego sosna wchodzi na naszą działkę, więc po nią jakaś niższa roślinka.
Będę wdzięczna za sugestie i z góry bardzo dziękuję.

123965

Pozdrawiam.

Elfir
05-07-2012, 21:53
iglaki tam sa zupełnie niepotrzebne, chyba, że jako jakieś akcenty, bo są na sąsiedniej działce.
W przyklejonych wątkach w tym dziale jest spis roślin na piaszczyste i suche gleby, mozna sobie wybrać jakieś rośliny.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?198593-Zestawienia-ro%C5%9Blin

Jak będzie podlewanie, listę roślin można rozszerzyć o mało wymagajace gatunki liściaste: pęcherznice, irgi krzewiaste, suchodrzew tatarski itp.

mariola3108
05-07-2012, 22:59
Witam Cię forumowa ogrodniczko Elfirko,
wynalazłam Cię u Toli i jestem z tego powodu baaaardzo zadowolona. A to dlatego, że FM zdominowane jest przez budowniczych, co jest absolutnie uzasadnione, bo to forum budowlane. Ja jednak zakochałam się bez pamięci w roślinach, a że bardzo polubiłam FM to nie przeniosłam się na inne forum typowo roślinne, tylko zostałam tutaj, choć troszkę osamotniona. I dlatego tak się cieszę, że tu jesteś.
Myślę, że Twoje forum to skarbnica wiedzy, więc zabiorę się za jego czytanie i mam nadzieję, że do następnej wiosny będę taka mądra jak Ty;)

Elfir
05-07-2012, 23:12
Forum nie jest moje :D
Nawet ten wątek nie ja zakładałam.

TAR
05-07-2012, 23:25
ale duzo nas uczysz i dzieki ci za to :)

pestka56
06-07-2012, 00:05
Mariola, my tu wszystkie kochamy roślinki, tylko różnie nam z nimi wychodzi. Na szczęście jest Elfir :wiggle:
Ale są też inne osoby ogrodniczo wykształcone i pomocne:bye:

podlasianka77
06-07-2012, 07:21
iglaki tam sa zupełnie niepotrzebne, chyba, że jako jakieś akcenty, bo są na sąsiedniej działce.
W przyklejonych wątkach w tym dziale jest spis roślin na piaszczyste i suche gleby, mozna sobie wybrać jakieś rośliny.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?198593-Zestawienia-ro%C5%9Blin

Jak będzie podlewanie, listę roślin można rozszerzyć o mało wymagajace gatunki liściaste: pęcherznice, irgi krzewiaste, suchodrzew tatarski itp.

Dzięki bardzo za podpowiedź.Znalazłam ten wątek po wysłaniu posta.
Spróbuję coś wykombinować, żeby było przyjemnie przez cały rok.
Pozdrawiam.

dorota.k
06-07-2012, 14:35
Witam
Elfir mam problem z coniką. Jeszcze nie mam pewności, że to przędziorek, jakoś nie widzę pajęczynek. Zanim zastosuję chemię - Magus (tak to się chyba zwie) chcę zrobić mocne zlanie wodą. Tylko nie wiem czy raz wystarczy i czy lepiej rano czy wieczorem.
pozdrawiam

Jesli świerk wyraźnie podsycha, to na zlewanie wodą już za późno. Magus to dobry wybór, tylko musisz opryskać również wewnątrz krzewu. A najlepiej jest najpierw "wyczesać" ze srodka cały susz.
Zajrzyj w głąb krzewu, tam gdzie są suche igły - tam będą pajęczynki i przędziorki. O obecnosci pajęczynek informują też wiszące jakby "w powietrzu" - a naprawdę zaczepione na niewidzialnych nitkach - suche igiełki (to tez raczej wewnatrz krzewów)
Tak wygladało wnętrze krzewu, który wczoraj pryskałam (Magusem własnie):
124061124062

monik22
06-07-2012, 16:13
Uschły, bo nie potrafił się z nimi obchodzić. Błędy już zostały wypisane.
Jeśli on uważał, ze słońce niszczy rośliny, powinien był ustalić inny termin sadzenia.
Elfir! W rozmowie z Ogrodnikiem zostało ustalone, że jeżeli uschną rośliny sadzone w żywopłocie w samo południe w 34 stopni na zewnątrz, to on je wymieni.
Ale jest jeszcze sprawa roślin, które uschły na rabacie, którą tworzę powoli. Tutaj stwierdził, że przyprowadzi fachowca, który stwierdzi, czy rośliny są całkiem ususzone, jeżeli tak, to je wymieni. Nie widziałam się z nim wczoraj i dzisiaj, ale widzę, że roślinki zostały przycięte tuż przy ziemi ( 3 krzewuszki i 3 forsycje maluch, oraz 2 hortensje), czyli pewnie mają wypuścić nowe pędy, natomiast lilak został całkiem ogołocony z suchych listków i gałązek i teraz stoi taki łysy.

A moje pytanie jest takie, czy to jest prawidłowe postępowanie?
Zamawiałam roślinki większe, nie kupowałam najmniejszych krzaczków, żeby było coś na rabacie widać, a teraz mam pusto. Jeżeli wypuszczą to dobrze, ale kiedy one mają szansę urosnąć znowu do poprzedniej wielkości (ok.60-80 cm)?
Czy mogę się domagać nowych sadzonek, jeżeli nawet te zaczną wypuszczać nowe pędy?

Elfir
06-07-2012, 16:54
w zasadzie po posadzeniu i tak liściaki warto przyciąc, niezależnie czy były duże czy małe. Ja to zalecam w opisie swoich projektów.
One szybko odbiją - a im większa bryła korzeniowa, tym odrostów będzie więcej (krzew się zagęści)

Boję się jedynie, że forsycja nie zakwitnie w przyszłym roku, bo późne cięcie.

mugatka
06-07-2012, 17:05
Elfir moja córa poparzyła nogi krzewem mojżesza - może przypadkiem wiesz czym i czy w ogóle to smarować ?
Ma już pęcherze :(

pestka56
06-07-2012, 17:15
A co to jest krzew ten krzew Mojżesza :confused:
Rośnie taki na dziedzińcu klasztoru Św. Kaśki na Synaju. Ale to ponoć ten właśnie co to zagorzał Mojżeszowi i on jako święty nie parzy :wiggle:

Elfir
06-07-2012, 17:17
nie jestem lekarzem :(
To teraz chyba tylko objawow się leczy maściami łagodzącymi na oparzenia.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=13299&view=next

Prócz dyptamu jesionolistnego (zwanego popularnie "gorejącym krzewem Mojżesza"), oparzenia mogą wywołać: ruta, miskant, dziurawiec, arcydzięgiel, barszczem pospolitym (a nie tylko Sosnowskiego), dzika marchew, osty, seler, arnika, karczoch, chryzantema, mniszek lekarski, cykoria, sałata, nagietki, słoneczniki.

Te rośliny powodują fotoparzenia, czyli aby nastąpiły objawy najpierw trzeba potrzeć skórą o roślinę a potem wystawić skórę na silną operację słoneczną.

Bo poza tym mamy roślin parzące, jak np. pokrzywa.


Dyptam zwie się gorejącym krzewem, bo podobno w gorącym i suchym klimacie wydzielane przez niego olejki eteryczne mogą się zapalić samorzutnie.

pestka56
06-07-2012, 17:26
Na oparzenia parzydełkami meduzy znakomicie robi świeży sok pomidorowy. Może i przy oparzeniu roślinnym pomoże.

Elfir
06-07-2012, 17:34
pestka a ja słyszałam ze na meduze to mocz się stosuje :D

pestka56
06-07-2012, 17:55
Ale to nie Dyptam rośnie sobie u mnichów w klasztorze Św. Katarzyny u stóp Góry Mojżesza. To co tam widziałam kształtem racze przypominało gęstą dziką różę, albo jeżynę, wyrastającą spomiędzy bruku tuż pod murem absydy Kościoła :wiggle:A koptyjscy mnisi wcale jakoś nie boją się samozapłonu tego krzewu

izaa
06-07-2012, 23:50
Witam wieczorowa porą:)
Elfirku, mam dwa pytania:
1. Co dolega moim niedawno posadzonym sosnom? Dotyczy to zarówno sosny czarnej, kosodrzewiny jak i i darowanej, nieokreślonej? Objawy u wszystkich są podobne, jak na zdjęciach. Igły brązowieją od środka i opadają:( Spryskałam Dithane na grzyba, ale jeszcze nie wiem czy to coś da. szkodników brak, podlewane są. Co to może być?

2. Co posadzić do glinianych donic o pojemności ok. 15 litrów. Te roślinki miałyby stać na tarasie nad garażem. Ekspozycja wschodnio - południowa. Będą oczywiście podlewane, ale dobrze byłoby gdyby tolerowały czasowy brak wody i były niezbyt wymagające. Mogą być na zimę chowane:) Chciałabym, żeby były dość wysokie.


http://img694.imageshack.us/img694/3409/85658043.jpg
By izuniak (http://profile.imageshack.us/user/izuniak) at 2012-07-06
http://img6.imageshack.us/img6/2820/70442480.jpg
By izuniak (http://profile.imageshack.us/user/izuniak) at 2012-07-06

Elfir
07-07-2012, 00:41
Może osutka - zobacz czy na igłach są czarne kropki.

Donica 15 l to nie jest dużo. Więc raczej nie licz, że roślina sobie poradzi bez wody.
Donice, w których rośliny mają zimować na zewnątrz powinny być ocieplone. Można spróbowąc z jakimś jałowcem kolmnowym, np. "Arnold", "Suecia Nana", "Sentinel". Albo szczepioną na pniu sosną.
Można też spróbowąc szczepioną na pniu karaganę lub kruszynę "Asplenifolia". Albo kepę jakieś okazałej trawy
A jeśli ma zimować wewnątrz to może być coś z egzotów - np. jakiś cytrus.

Elena76
07-07-2012, 11:00
Coś mam pecha do iglakow.... a sądziłam, że z nimi będzie najmniej problemów... Mam trzy świerki Sander's Blue i zauważyłam, że od środka usychają :( A już sie cieszyłam, bo zauważalnie podrosły :(
Widać, ze już na zewnątrz z lewej strony te igiełki nie są takie jak powinny być...

https://lh4.googleusercontent.com/-C2JP4f7xyt8/T_f4NIV0OsI/AAAAAAAACUw/DgOqauri7pg/s640/003.JPG


w środku wygląda tak

https://lh3.googleusercontent.com/-sLtd9IpAENw/T_f4GHrzfoI/AAAAAAAACUo/pFy8RuBSqKw/s640/002.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-itqok9s5eN4/T_f4RjejlBI/AAAAAAAACU4/VhtLO5JDy6o/s640/005.JPG


Przędziorek?

pestka56
07-07-2012, 11:33
pestka a ja słyszałam ze na meduze to mocz się stosuje :D

Sprawdziłam na własnej skórze ten sok pomidorowy. W Śródziemnym na wybrzeżu afrykańskim, są takie okresy, kiedy jest inwazja meduz. Wlazłam w takie kłębowisko, na szczęście tylko jedną stopą. Pali, piecze i puchnie, a sok pomidorowy jak balsam

Tatarak
07-07-2012, 11:41
Elfir, mam 8 sztuk malutkich świerków (takich na 15-20 cm) - podobno jedne są "zwykłe", a drugie to Conica. Po czym można odróżnić młode Conica i stwierdzić, że to na pewno to? bo jak sobie wsadzę na rabatkę świerka, który mi zacznie rosnąć w tempie "zwykłego", to będzie klops.

tak wyglądają - chyba rzeczywiści to różne gatunki, ale czy któreś z nich są Conica?

1. te mają przyrosty leciuchno niebieskawe
124241

2. a te bardzo delikatnie żółtawe

124242

I jescze mam pytanie o OSTRÓŻKI - mam je od 6 lat i zawsze po pierwszym przekwitnięciu (jak zawiązują nasiona), ścinam je do ziemi i one sobie odbijają od zera i drugi raz kwitną na przełomie sierpnia/września. Wyczytałam, że najlepiej je przesadzać wiosną, ale zakładam optymistycznie, że do wiosny zdążę sprzedać ogród, w ktorym teraz rosną. Czy jest szansa, że jak je teraz przytnę i przesadzę do nowego ogrodu, to się przyjmą? skoro i tak będą niejako zaczynać od zera, jak na wiosnę?

rene161
07-07-2012, 16:49
Elfir, kupiłam catalpę tak jak mi radziłaś bardzo ładnie wygląda .Mam do Ciebie pytanie jakimi roślinami ją podsadzić ?

Elfir
08-07-2012, 12:49
Przędziorek?

Oczywiście.

Elfir
08-07-2012, 12:50
Elfir, mam 8 sztuk malutkich świerków (takich na 15-20 cm) - podobno jedne są "zwykłe", a drugie to Conica.

Żadne z nich nie są "Conica". Za luźny pokrój.



I jescze mam pytanie o OSTRÓŻKI - mam je od 6 lat i zawsze po pierwszym przekwitnięciu (jak zawiązują nasiona), ścinam je do ziemi i one sobie odbijają od zera i drugi raz kwitną na przełomie sierpnia/września. Wyczytałam, że najlepiej je przesadzać wiosną, ale zakładam optymistycznie, że do wiosny zdążę sprzedać ogród, w ktorym teraz rosną. Czy jest szansa, że jak je teraz przytnę i przesadzę do nowego ogrodu, to się przyjmą? skoro i tak będą niejako zaczynać od zera, jak na wiosnę?

Możesz przesadzać jesienią.

Elfir
08-07-2012, 12:52
Elfir, kupiłam catalpę tak jak mi radziłaś bardzo ładnie wygląda .Mam do Ciebie pytanie jakimi roślinami ją podsadzić ?

To tak jakbyś zapytała - kupiłam sobie kanapę do pokoju - jakie dodatki mam dobrać?
Przecież to zależy od wystroju i pomyslu na ogród. Może nie być niczym podsadzana. Możesz posadzić byliny, krzewy iglaste lub liściaste. Jak mam doradzić?

monik22
08-07-2012, 15:41
w zasadzie po posadzeniu i tak liściaki warto przyciąc, niezależnie czy były duże czy małe. Ja to zalecam w opisie swoich projektów.
One szybko odbiją - a im większa bryła korzeniowa, tym odrostów będzie więcej (krzew się zagęści)

Boję się jedynie, że forsycja nie zakwitnie w przyszłym roku, bo późne cięcie.

Dzięki, ale kiedy powinny wypuścić pędy po takim przycięciu?
Chodzi o to, kiedy mam stwierdzić, czy żyją, czy jednak uschły?

Elfir
08-07-2012, 15:51
To czy uschły widać od razu - mają szare lub brązowe pędy w środku. Zywe są zielonkawe.
Odrastać powinny po max 2 tyg.

monik22
08-07-2012, 16:59
Elfir!
Nie było mnie wczoraj w domu, przyjeżdżam i widzę, że na dużej części są rozsypane nasiona trawy,(czyli domyślam się,że założony trawnik), ale między nasionami pełno drobnych kamieni, czy tak może zostać, czy zgodnie z tym co sama się naczytałam powinno być bezwzględnie wyczyszczone?
W czym mogą przeszkadzać te kamienie?

Elfir
08-07-2012, 18:12
Zwir może być, w niczym nie przeszkadza. Usuwać nalezy rzeczywiście leżące kamienie, bo mogą haczyć o noże kosiarki.

monik22
08-07-2012, 18:23
Zwir może być, w niczym nie przeszkadza. Usuwać nalezy rzeczywiście leżące kamienie, bo mogą haczyć o noże kosiarki.

http://images42.fotosik.pl/489/e622cd77ba92ac65m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e622cd77ba92ac65.html)

To są kamienie, o średnicy ok. 2-3-4 cm.

monik22
08-07-2012, 18:26
Elfir!
To jest lipa zasadzona w środę, była zielona a teraz jej liście wyglądają tak:
http://images41.fotosik.pl/1648/fffcaacf9766b5f4m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fffcaacf9766b5f4.html)
http://images35.fotosik.pl/1516/c1edbed9b44a52b1m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1edbed9b44a52b1.html)

Co to może być?

Elfir
08-07-2012, 19:25
To są kamienie, o średnicy ok. 2-3-4 cm.

Nie panikować.

Elfir
08-07-2012, 19:31
Co to może być?

Antraktnoza lub obwódkowa plamistość liści:
http://aktua.republika.pl/lipa.html

Typowa choroba przy wysokiej temp. i wilgotności powietrza.

monik22
08-07-2012, 19:40
A coś z tym mam zrobić, czy tak zostawić?

monik22
08-07-2012, 19:43
A teraz mam pytanie odnośnie linii nawadniającej, czy tak może być, czy powinna być zawinięta wokół każdej roślinki?

http://images37.fotosik.pl/1666/059f6e9a4d0ffadam.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/059f6e9a4d0ffada.html)

Elfir
08-07-2012, 19:46
jak pisałam, to żwir, trudno by ktoś przesiewał sitem ziemię przed siewem. Wybiera się kamienie, korzenie, ale nie drobne kamyczki, bo jak to fizycznie zrobić (prócz wspomnianego przesiewania sitem)?

Linia kroplująca chyba może być (sama nie zakładam ani nie projektuję, więc opieram się jedynie na podglądaniu innych).

Masz tam sam piach, jak widzę w dodatku z perzem. Będzie co pielić...

monik22
08-07-2012, 20:17
Masz tam sam piach, jak widzę w dodatku z perzem. Będzie co pielić...

Właśnie myślę, że w tym miejscu zrobiłam błąd i trzeba było dać włókninę pod korę, ale teraz już za późno....

Elfir
08-07-2012, 20:52
włoknina przed perzem cię nie obroni.

monik22
08-07-2012, 21:55
A co mogę zrobić?
Co w ogóle radzisz mi zrobić na ziemi przy tej rabacie, która ma mnie jednocześnie osłonić przed sąsiadem?

Elfir
08-07-2012, 23:16
wypielić dokładnie, wysypać grubo korą i obsadzić roślinami okrywowymi.

rene161
09-07-2012, 11:05
124349
Elfir nie rozumiem o co Ci chodzi ,przecież to właśnie Ty pomogłaś mi zagospodarować tę część ogrodu .Bardzo mi się to spodobało i jestem w trakcie realizacji.

Elfir
09-07-2012, 11:50
rere - myślisz, że ja pamiętam, co proponowałam akurat tobie miesiąc temu? Wkleiłabyś rysunek tobym wiedziała o co chodzi.

Na rysunku rośliną o takim kształcie będzie albo budleja albo perowskia. Ewentualnie miskant "Gracilimus" w dużej kępie.

Problemem będzie to, że na rysunku jest drzewko o kulistej koronie, a katalpa "Aurea" takiego nie ma. Boję się, że korona katalpy będzie za duża w stosunku do odległości drzewka od domu.

izaa
09-07-2012, 11:56
Może osutka - zobacz czy na igłach są czarne kropki.

Donica 15 l to nie jest dużo. Więc raczej nie licz, że roślina sobie poradzi bez wody.
Donice, w których rośliny mają zimować na zewnątrz powinny być ocieplone. Można spróbowąc z jakimś jałowcem kolmnowym, np. "Arnold", "Suecia Nana", "Sentinel". Albo szczepioną na pniu sosną.
Można też spróbowąc szczepioną na pniu karaganę lub kruszynę "Asplenifolia". Albo kepę jakieś okazałej trawy
A jeśli ma zimować wewnątrz to może być coś z egzotów - np. jakiś cytrus.

Dziękuję Elfirku:)
Masz rację co do sosen, to raczej osutka:( Skąd to cholerstwo? Czym skutecznie opryskać ? Czy moje sosny przeżyją?

Pzdr

Elfir
09-07-2012, 12:23
Młode drzewka sa podatne na tę chorobę a teraz mamy wilgoć i ciepło - idealne warunki dla grzybów.
Pryskać.
Można ekologicznie Bioseptem. Albo z grubej rury: Polyram, Dithane

halkul
09-07-2012, 16:29
Mam pytanie w sprawie wysadzania rododendronów z pojemników do gruntu. Kilka dni temu wysadziłam w sposób pokazany na dołączonej karteczce. A teraz przeczytałam w jakiejś publikacji internetowej, że rododendrony należy wysadzać płytko, po rozluźnieniu korzeni pazurkami czy widelcem, czego oczywiście nie zrobiłam. W innym artykule był pokazany jeszcze inny sposób wysadzania. Moje pytanie brzmi: Czy mam wykopać te rododendrony i rozluźnić korzenie ?

Elfir
09-07-2012, 16:54
Rozluźnianie jest konieczne tylko jak bryła była mocno przerośnięta, tak, że prawie nie było ziemi i korzenie okrążały doniczkę.

halkul
09-07-2012, 21:06
Pięknie dziękuję za odpowiedź. Jestem spokojniejsza bo z powyższego wynika, że nie muszę rozwalać świeżych nasadzeń - trafiły mi się ładne okazy bez przerośniętych korzeni.

Elfir
10-07-2012, 12:52
Angielski sposób na chwasty:
http://4.bp.blogspot.com/-BgB_A4d7uQs/TeQ-AhxL2qI/AAAAAAAABjw/FSllMPA9Sow/s400/lasagna.jpg

joanka77
10-07-2012, 13:11
I co się dalej będzie działo z taką rabatką z gazetami ?

Elfir
10-07-2012, 13:16
gazetki się rozłożą a rośliny się rozrosną. A kiedy rośliny się rozrosną chwasty nie będą miały miejsca do kiełkowania.

pestka56
10-07-2012, 13:34
Fajny pomysł. U mnie zawsze masę gazet, ale co z wiatrem. Wieje, a one fruwają:yes:

Elfir
10-07-2012, 13:44
na wierzchu jest ściółka - pokos trawy, kora. Można także wbijać patyczki.
Gazety się namacza

Tu cały proces:
http://www.green-talk.com/2009/06/22/how-to-create-a-no-till-garden-bed/
http://www.moocowfanclub.com/blogs/keby/regarden/3

http://www.google.pl/search?um=1&hl=pl&client=opera&rls=pl&channel=suggest&biw=1887&bih=928&tbm=isch&sa=1&q=newspaper+garden+bed&oq=newspaper+garden+bed&gs_l=img.3...168470.172031.0.172232.8.6.2.0.0.0.14 9.696.0j6.6.0...0.0.a5R5n7B1ED0

TAR
10-07-2012, 14:00
pomysl moze i fajny i "eko" ale wizualnie mi sie nie podoba, chyba wole wyrywac chwasty niz patrzec na taki "smietnik"

Elfir
10-07-2012, 14:54
ale przecież nic nie widzisz, jak okryjesz korą.

pestka56
10-07-2012, 14:58
Elfir super. Dla mnie bomba :wave: Dzięki za pomysł.

A teraz pytanie. Malusieńkie jakby przezroczysto białe drobinki pod spodem liścia, na wierzchu powstają plamy żółtawe i powoli liść coraz bardziej żółknie. Co to z świństwo:confused:

Elfir
10-07-2012, 15:20
wciornastek? przędziorek?

TAR
10-07-2012, 15:50
ale przecież nic nie widzisz, jak okryjesz korą.


nie weszlam w linki i myslalam, ze taka wystawka na stale, jak kora to co innego. choc u mnie male szanse na powodzenie, mam psa "papieromaniaka":lol2:kora lecialaby rownooooo

pestka56
10-07-2012, 16:01
Przędziorek nie. Stawiałam na wciornastka. Dołożyłam mu przed chwilą Confidorem. Zaatakował przede wszystkim wierzby w różnych częściach ogrodu. Pojawilł się na jednej róży, kilku malwach i glicynii. DZIĘKI Elfir :yes:

pestka56
10-07-2012, 16:01
nie weszlam w linki i myslalam, ze taka wystawka na stale, jak kora to co innego. choc u mnie male szanse na powodzenie, mam psa "papieromaniaka":lol2:kora lecialaby rownooooo

Popryskaj odstraszaczem :lol2:

mariola3108
10-07-2012, 20:24
Elfirku, bardzo Cię proszę o pomoc,
na wiosnę zasadziłam młody złotokap waterera. Gdy go sadziłam wyglądał na zdrowe, młode drzewko. Posadziłam go w wydawałoby się dobrym miejscu, ma sporo słońca i podlewam go regularnie. Tymczasem od jakiegoś czasu brązowieją mu brzegi listków i usychają. Środkowa część liści raczej wygląda ok. I od czasu zasadzenia w ogóle nie urósł. Nie wiem co mu dolega. Czytałam, że to drzewo nie ma prawie żadnych wymagań, tym bardziej się dziwię, co z nim nie tak.
Proszę Cię o pomoc, może jest jeszcze szansa by go uratować?

Elfir
10-07-2012, 20:38
jaki jest odoczyn gleby? On nie lubi kwasnych, najlepiej sypnąc mu wapiennego gruzu do dołka.
Nie trzeba go mocno podlewać.
Czy podlewałaś po liściach w upały?

Poza tym:
http://gazeta.ptchd.org.pl/pl/DrzewaKrzewyPark/ChorobyDrzew/128/Plejochetoza-–-poważniejsza-choroba-złotokapu.htm

mariola3108
10-07-2012, 20:51
dziękuję Ci bardzo Elfirku kochany
zastosuję kurację z wapiennym gruzem,
mam nadzieję, że jeszcze zdołam go uratować:(
A co do podlewania, u mnie jest totalna susza dlatego go podlewałam i upały sakramenckie, od prawie miesiąca codziennie pomiędzy 30 a 36 st w cieniu. Jednak po tym co piszesz, chyba troszkę go podsuszę, a liście zraszałam, ale późnymi popołudniami.
Wydaje mi się, że to raczej nie plejochetoza, ale głowy nie dam. Gdyby sytuacja się pogarszała zrobię i wkleję zdjęcie, może coś poradzisz.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!

mariola3108
10-07-2012, 20:57
Mariola, my tu wszystkie kochamy roślinki, tylko różnie nam z nimi wychodzi. Na szczęście jest Elfir :wiggle:
Ale są też inne osoby ogrodniczo wykształcone i pomocne:bye:

a więc cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że jak będę w ogrodowych tarapatach to mogę się do Ciebie uśmiechnąć :yes:

Elfir
10-07-2012, 21:40
w tej chwili nie próbuj przesadzać! Sprawdź mu najpierw odczyn płynem Helliga (kup w sklepie ogrodniczym). Może wcale nie jest kwaśny?

W Poznaniu jest gorąco, ale codziennie w nocy pada.

pestka56
10-07-2012, 21:48
a więc cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że jak będę w ogrodowych tarapatach to mogę się do Ciebie uśmiechnąć :yes:

Mariolko, pomogę, podpowiem chętnie jeśli będę wiedziała. Ale fachowiec to jest Elfir. Ja tylko amatorka:yes:

mariola3108
10-07-2012, 22:03
Mariolko, pomogę, podpowiem chętnie jeśli będę wiedziała. Ale fachowiec to jest Elfir. Ja tylko amatorka:yes:
:hug:

LeoAureus
11-07-2012, 07:17
A ja mam pytanie o cytryniec chiński. W necie tyle sprzecznych informacji odnośnie wystawy, a to słoneczna, a to wprost przeciwnie:D Na karteczce dołączonej do roślinki jest zakreślony półcień. Ale która strona świata będzie najlepsza?

Elfir
11-07-2012, 12:13
słońce do półcienia. Owoce, by wytworzyć wit C, potrzebują światła.

magdajusz
11-07-2012, 15:48
Elfir :-)
Chciałam poradzić się w sprawie bukszpanu.
Budujemy od roku dom , jednocześnie powolutku urządzając część ogrodu. Z naszej starej ROD-owskiej działki przesadziliśmy kilka bukszpanów ,w tym
największy ,który ma na pewno ponad 12 lat - wielka kula ,bardzo dla mnie cenna:-)

Bukszpany niby w miarę dobrze zniosły tę przeprowadzkę ,bardzo dużo je podlewaliśmy ,a jednak po jakimś czasie zaczęły im żółknąć listki wewnątrz krzewu...
Czy to tylko "odchorowanie" tego przesadzenia? Co mogę zrobić ,żeby było im łatwiej zaadaptować się w nowym ogrodzie i czy powinnam zrobić coś szczególnego ,żeby
dobrze zniosły zimę? Jestem z okolic Trójmiasta, ale akurat tam gdzie jest mój ogród bywa dość mroźno...

Acha, w pewnym momencie nawet pomyslałam ,że może za dużo tego podlewania,bo laliśmy tyle wody ,że bukszpan stał jakiś czas w kałuży ,
może przesadziliśmy?

Elfir
11-07-2012, 16:01
Na pewno odchoruje, zwłaszcza, że się głęboko korzeni i bardzo trudno wykopać proporcjonalną bryłę korzeniową.
Co z nim zrobić - nic. Nie przelewać, bo zacznie gnić. Pod żadnym pozorem nie nawozić! Mam nadzieję, że nie zmieniłaś mu drastycznie typu gleby (np. z piasku na glinę)?

magdajusz
11-07-2012, 16:54
Bardzo dziękuję Ci za szybką odpowiedź: :-)

Na szczęście niczym nie nawoziłam ,przystrzygłam go tylko w czerwcu , jak to robiłam zawsze co roku (marzec ,czerwiec ,koniec sierpnia- tak wyczytałam w jakimś
poradniku-czy to odpowiednie terminy cięcia?)

Co do ziemi - wcześniej rósł w bardzo zbitej glinie -teraz został przesadzony do żyznej (tak myślę) ziemi ,która była nawieziona do tego nowego ogrodu.Jest ona bardzo ciemna,a pochodzi z działki nadrzecznej . Nawet badałam jej pH -jest bardzo wysokie ,między 7 a 8 - badałam tym płynem Heliga na kolorowej skali.

Muszę się przyznać jeszcze do tego ,że bryła owego bukszpana była ogromna i nieco ją ...otrzepaliśmy z ziemi ,bo nie dalibyśmy rady przenieść krzaczka...
Czyli korzenie dostały trochę "po głowie".

mariola3108
11-07-2012, 17:12
Nawiązując do wczorajszej rozmowy wklejam zdjęcia chorego złotokapu, być może uda się zdiagnozować co z nim nie tak.

124689

124690

Elfir
11-07-2012, 17:39
to wygląda na niedożywienie, w każdym razie coś fizjologicznego. Koniecznie sprawdź odczyn gleby. Możesz też dolistnie użyć florowitu lub innego nawozu z mikroelementami.

mariola3108
11-07-2012, 17:48
to wygląda na niedożywienie, w każdym razie coś fizjologicznego. Koniecznie sprawdź odczyn gleby. Możesz też dolistnie użyć florowitu lub innego nawozu z mikroelementami.

dzięki Ci o boska, już pędzę do ogrodniczego szamana :wave:

LeoAureus
11-07-2012, 18:33
Dzięki Elfir!

Zrobiłam dzisiaj dokładny obchód:) i zauważyłam, że coś wcina mój rdest auberta!
Żadnych niszczycieli nie zauważyłam, same dziury.

http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/Rosliny/DSC02107.jpg

http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/Rosliny/DSC02106.jpg

Jak zapobiegać??

LeoAureus
11-07-2012, 20:01
Dodam, że rdest rośnie szybko, tak jak powinien:)

Elfir
11-07-2012, 20:03
Mowiąc szczerze, może już być po ptakach (czyli gąsienica już się przepoczwarza) skoro nie widać szkodnika i lanie chemi nie ma sensu. Jeśli rośnie szybko to się nie przejmować.

LeoAureus
11-07-2012, 20:07
Czyli ta przepoczwarzona pójdzie sobie won i przestanie mi go jeść? Nowe listki już nie będą takie dziurawe?

Elfir
11-07-2012, 20:55
na zdjęciu widzę, że nowe nie są dziurawe. A skoro roślina rośnie nie ma co sikę zamartwiać.

magdajusz
11-07-2012, 20:58
Elfirku :-)

Na poprzedniej stronie napisałam jeszcze kilka zdań o tych moich bukszpanach i ziemi ,w której je posadziłam ,ale chyba ten mój post jakoś tak umknął...:-)

duduś
11-07-2012, 21:14
Witam , wiem że do tego wątku zagląda chyba najwięcej osób - także miłośnicy róż . Dlatego odważę się poprosić o poradę co może być mojej róży



moja pomponella w zeszłym roku była pięknie różowa w tym roku jest b. blada i szybko brązowieje , co jej dolega?? ;:145



http://img72.imageshack.us/img72/4236/img1842v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/72/img1842v.jpg/)

http://img16.imageshack.us/img16/6416/img1843e.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/img1843e.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Elfir
11-07-2012, 22:02
duduś - pewnie szara pleśń.

pestka56
11-07-2012, 22:19
Nie odzywałam się w ramach „niewychodzenia przed szereg”, ale wydaje mi się, że szara pleśń :yes:. Moje róże miały w zeszłym roku podobne objawy.

Elfir
11-07-2012, 23:04
Na poprzedniej stronie napisałam jeszcze kilka zdań o tych moich bukszpanach i ziemi ,w której je posadziłam ,ale chyba ten mój post jakoś tak umknął...:-)

Nie umknął, ale nie zadałaś pytania. Po prostu opisałaś warunki.
To normalne, że roślina podsycha jak mu się zetnie duża część bryły korzeniowej. Rośnie w cieniu? Jeśli nie, to koniecznie go osłoń.

asiulek123
12-07-2012, 07:04
Elfirku, czym mogłabym zasłonić bloczki betonowe pod domkiem? Obok jaśminowca rośnie już tam róża i piwonia ale za nimi jest jeszcze miejsce aby coś dosadzić i przy okazji zasłonić te marne betonowe bloczki. Proszę doradź.

Drugie pytanko, co lepsze z okrywowych pod żywopłot gdzie ciągle wyrasta podagrycznik - barwinek czy runianka?

magdajusz
12-07-2012, 08:40
To normalne, że roślina podsycha jak mu się zetnie duża część bryły korzeniowej. Rośnie w cieniu? Jeśli nie, to koniecznie go osłoń.

No ,niestety -ten największy bukszpan rośnie w pełnym słońcu... Spróbuję w takim razie zacienić go jakoś ,a wystarczyłoby glebę w zasięgu korzeni?

A czy to wysokie pH ziemi jest prawidłowe dla bukszpanów? Tak , jak pisałam -wykazało mi między 7 a 8 ..

Chciałam jeszcze zapytać o cisy -posadziliśmy 6 cisów Hicksii w rządku ,żeby stworzyć taki krótki fragment regularnego żywopłotu -czy powinniśmy je po posadzeniu od razu przyciąć? A jeśli tak , to jak dużo ściąć?

Dziękuję :-)

Elfir
12-07-2012, 12:51
Elfirku, czym mogłabym zasłonić bloczki betonowe pod domkiem? Obok jaśminowca rośnie już tam róża i piwonia ale za nimi jest jeszcze miejsce aby coś dosadzić i przy okazji zasłonić te marne betonowe bloczki. Proszę doradź.

Drugie pytanko, co lepsze z okrywowych pod żywopłot gdzie ciągle wyrasta podagrycznik - barwinek czy runianka?


Dasz radę wyplewić podagrycznik? Barwinek ma mniejsze wymagania glebowe niż runianka.

Doskonałą rośliną do okrycia bloczków będzie lilak Meyera Palibin, małe krzewuszki (np. Nana Purpurea), hortensje "Anabelle", wysokie tawuły japońskie (np. "Anthony Waterer")- mozna z tych gatunków zrobić taki nieformowany żywopłot dookoła. Albo tylko z jednego z tych gatunków, ale dosadzić co jakiś czas rośliny szczepione na pniu o wys min. 1,2 m (lilak Meyera lub kalinę koreańską).

Elfir
12-07-2012, 12:54
No ,niestety -ten największy bukszpan rośnie w pełnym słońcu... Spróbuję w takim razie zacienić go jakoś ,a wystarczyłoby glebę w zasięgu korzeni?

A czy to wysokie pH ziemi jest prawidłowe dla bukszpanów? Tak , jak pisałam -wykazało mi między 7 a 8 ..

Chciałam jeszcze zapytać o cisy -posadziliśmy 6 cisów Hicksii w rządku ,żeby stworzyć taki krótki fragment regularnego żywopłotu -czy powinniśmy je po posadzeniu od razu przyciąć? A jeśli tak , to jak dużo ściąć?


Zacienia się liście! Chodzi o to, by ograniczyć parowanie wody. Skoro jest mniej korzeni, dostarczają liściom mniej wody. W upalnym słońcu (buszkapny wolą cień - w naturze rosną w poszyciu lasów) woda wyparowuje, zaczyna jej brakować w tkankach i roślina usycha.
Wyższy odczyn gleby nie jest problemem, bukszpan nie lubi gleb kwaśnych.

Cisów nie trzeba ciąć od razu, one ładnie się zagęszczają nawet ze starszych gałązek.

magdajusz
12-07-2012, 14:56
No ładnie.... Czyli niechcący narobiliśmy trochę błędów.... I wystawiliśmy biedaka na patelnię.
Dziękuję Ci Elfir za oświecenie:-)

Ten bukszpan został posadzony tak,że jest na pierwszej linii wzroku jeśli się stanie na przyszłym tarasie. Ma być częścią takiej grupy roślin (wyspy ?tak się mówi?).
Więc może dla ocienienia go od południa posadzić za nim drzewko ze szczepioną koroną? Tylko co ,żeby to nie musiała być wierzba? I żeby ładnie się komponowało
z taką kulą? Bukszpan jest wysoki na ok. 90 cm.

Elfir
12-07-2012, 15:34
Bukszpan może rosnąc w słońcu, bo to zdrowy okaz wytrzymuje. Tylko przesadzany trzeba cieniować. Możesz osłonić siatką cienującą, białą włókniną.

Formowane bukszpany dobrze wyglądają w nasadzeniach bardzo uporządkowanych (strzyżone rośliny, duże jednokolorowe plamy) albo romantycznych (róże, ostróżki, lawendy).

asiulek123
12-07-2012, 16:16
Dasz radę wyplewić podagrycznik? Barwinek ma mniejsze wymagania glebowe niż runianka.

Doskonałą rośliną do okrycia bloczków będzie lilak Meyera Palibin, małe krzewuszki (np. Nana Purpurea), hortensje "Anabelle", wysokie tawuły japońskie (np. "Anthony Waterer")- mozna z tych gatunków zrobić taki nieformowany żywopłot dookoła. Albo tylko z jednego z tych gatunków, ale dosadzić co jakiś czas rośliny szczepione na pniu o wys min. 1,2 m (lilak Meyera lub kalinę koreańską).

Dzięki bardzo za pomoc!

Co do podagrycznika to wyrywam tylko to co nad ziemią i to tez nie wszystko :( O korzeniach mogę zapomnieć :( Ciężko się tam dostać. Chemią boje się spryskać żeby nie uszkodzić korzeni żywopłotu ( Nie wiem czy pamiętasz ale chodzi o żywopłot zaatakowany przez mszycę - po oprysku ślicznie odbił i zazielenił się :) )
Mam barwinka pod krzakami owocowymi, czy można go jakoś rozmnożyć ?

Elfir
12-07-2012, 16:30
Barwinek bardzo łatwo się rozmnaża. Zobacz czy na pędach nie ma korzonków przybyszowych. Taki pęd odcinasz i wsdzasz do doniczki by się dobrze ukorzenił lub od razu na miejsce, o ile będzie podlewać.

pestka56
12-07-2012, 17:08
Barwinek u mnie bardzo pięknie się rozmnożył rozkładany na powierzchni i przysypywany ziemią co kawałeczek. No i oczywiście podlewany sowicie.

mirawoj
12-07-2012, 21:09
Chciałam zauważyć, że gąsienice się przepoczwarczają a nie przepoczwarzają, bo to są poczwarki a nie poczwary

asiulek123
12-07-2012, 21:09
Dziękuję. Rozsadzę zatem barwinek pod żywopłotem. Czy takie powierzchowne wypielenie podagrycznika może zaszkodzić wzrostowi barwinka? Który silniejszy?

Elena76
12-07-2012, 22:09
Chciałam zauważyć, że gąsienice się przepoczwarczają a nie przepoczwarzają, bo to są poczwarki a nie poczwary

Ja tam w sumie nie widzę różnicy, poczwarka to tylko trochę ładniejsza poczwara ;)



Dziewczyny, upewnić się chciałam - w przypadku wszystkich bylin usuwamy przekwitnięte kwiatostany?

Elfir
12-07-2012, 22:48
mirawoj - masz kompletną rację. Zjadły mi C :)

W przypadku bylin usuwanie kwiatostanów wzmacnia rośliny, bo nie musza tworzyć nasion. Chyba, że akurat nasiona chcemy.

Elena76
12-07-2012, 23:17
W przypadku bylin usuwanie kwiatostanów wzmacnia rośliny, bo nie musza tworzyć nasion. Chyba, że akurat nasiona chcemy.


Ok, dziękuję.

naberia
13-07-2012, 14:50
Elfir, ja znowu do Ciebie z prośbą.
1. Mam w ogródku 2 derenie (chyba białe, bo zimą mają ładne czerwone gałązki). Jak i kiedy je przycinać? Sadziłam je zeszłej wiosny.


124990

124991

124989


2. Padają mi świerki serbskie. Jeden całkiem zbrązowiał i opadły mu wszystkie igły. Pozostałym rudzieją igły od strony południowej. Nie wiem czy od razu je wykopać czy na jesień, jak już całe padną. Chyba że jest jakaś szansa na odratowanie? rosną w glinie z odrobiną torfu. Słoneczne stanowisko.

3. Jeśli mi padną, muszę coś wsadzić w ich miejsce. Możesz mi zaproponować jakąś ładną i odporną odmianę żywotnika na szpaler (z jednej strony ogrodu mam już szmaragdy, ale one są dość wąskie i dużo bym ich musiała kupić - a mam ok. 35 m do obsadzenia, więc wolałabym coś o szerszym pokroju).

Niureczka
13-07-2012, 17:07
czy wiadomo co może dolegać mojej gruszce? pojedyńcze gałązki czernieją

http://images39.fotosik.pl/1657/d7562cd5200b151cm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d7562cd5200b151c)

Niureczka
13-07-2012, 17:14
Tak mozna zaaranżować wejście -


http://images41.fotosik.pl/1619/42b1fdfbd0768fb9.jpg
Elfir,
na rysunku napisałaś, że można posadzić wrzosy/wrzośćce, a czy możesz podać czym innym można je zastąpić bo wrzosy i wrzośćce mam już w innej części ogrodu

Elfir
13-07-2012, 17:28
1. Mam w ogródku 2 derenie (chyba białe, bo zimą mają ładne czerwone gałązki). Jak i kiedy je przycinać?

Derenie po kilku latach tracą jaskrawy kolor pędów. Dlatego co kilka lat wycina się te najstarsze, co stymuluje do wyrastania nowych.



2. Padają mi świerki serbskie. Chyba że jest jakaś szansa na odratowanie?
Trzeba byłoby zidentyfikować, co je zabija?
Za wysoki poziom wód gruntowych? szkodnik?



3. Jeśli mi padną, muszę coś wsadzić w ich miejsce. Możesz mi zaproponować jakąś ładną i odporną odmianę żywotnika na szpaler (z jednej strony ogrodu mam już szmaragdy, ale one są dość wąskie i dużo bym ich musiała kupić - a mam ok. 35 m do obsadzenia, więc wolałabym coś o szerszym pokroju).

Żywotniki i tak sadzi się co ok 80 cm.
Dużą i szybko rosnącą odmianą jest np. "Gelderland", "Giant Green", "Malonyana"

Elfir
13-07-2012, 17:41
czy wiadomo co może dolegać mojej gruszce? pojedyńcze gałązki czernieją


Na pewno masz rdzę gruszy (te pomarańczowe plamy na liściach). Nie wiem, czy usychanie jest dalszą konsekwencją choroby czy to coś innego.

Elfir
13-07-2012, 17:42
Elfir,
na rysunku napisałaś, że można posadzić wrzosy/wrzośćce, a czy możesz podać czym innym można je zastąpić bo wrzosy i wrzośćce mam już w innej części ogrodu

Jak ci nie podobają wrzosy to może być lawenda

pestka56
13-07-2012, 19:49
Elfir, ja znowu do Ciebie z prośbą.
1. Mam w ogródku 2 derenie (chyba białe, bo zimą mają ładne czerwone gałązki). Jak i kiedy je przycinać? Sadziłam je zeszłej wiosny

2. Padają mi świerki serbskie. Jeden całkiem zbrązowiał i opadły mu wszystkie igły. Pozostałym rudzieją igły od strony południowej. Nie wiem czy od razu je wykopać czy na jesień, jak już całe padną. Chyba że jest jakaś szansa na odratowanie? rosną w glinie z odrobiną torfu. Słoneczne stanowisko.

3. Jeśli mi padną, muszę coś wsadzić w ich miejsce. Możesz mi zaproponować jakąś ładną i odporną odmianę żywotnika na szpaler (z jednej strony ogrodu mam już szmaragdy, ale one są dość wąskie i dużo bym ich musiała kupić - a mam ok. 35 m do obsadzenia, więc wolałabym coś o szerszym pokroju).

Narberia, stare gałęzie dereni, które tracą barwę, tnij co roku na początku marca i to radykalnie – 10-20 cm nad ziemią. Zagęszczą się i pięknie wybarwią pędy. Oczywiście robi się takie cięcie co kilka lat, ale jeśli chcesz, żeby się pięknie szybko rozkrzewiły, poświęć jeden sezon i utnij wszystkie gałęzie (marzec, zanim ruszą). One i tak urosną w ciągu sezonu nawet metr. Te derenie na zdjęciach to najprawdopodobniej derenie elegantissima.

U mnie szlag trafił wszystkie świerki serbskie i większość innych z powodu wody. Niby gruntowe mam na 1,5 m, ale ostatnie dwa lata spowodowały czasowe podniesienie. Objawy były podobne jak opisujesz. Też mam glinę.

naberia
13-07-2012, 23:51
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny. Czyli teraz, latem nie ciąć ich? nie da się ich formować, żeby za dużo miejsca nie zajmowały? Jeden dereń rosnie tak dziwnie - u dołu nie ma listków, tylko u góry. Może da się go jakoś upiększyć?

pestka56
14-07-2012, 00:15
Naberia, spokojnie. Moje też tak rosły, ale jak je zaczęłam ciąć, ładnie się rozkrzewiły i teraz ziemi pod nimi nie widać. Cięcie w marcu :yes:
Jak już się rozkrzewią, to przy okazji cięcia będziesz mogła trochę ingerować w kształt, ale generalnie to nie są to krzewy do formowania. Szybko rosną i nie da się ich utrzymać w określonym kształcie.

Mis Uszatek
14-07-2012, 10:29
Zacienia się liście! Chodzi o to, by ograniczyć parowanie wody. Skoro jest mniej korzeni, dostarczają liściom mniej wody. W upalnym słońcu (buszkapny wolą cień - w naturze rosną w poszyciu lasów) woda wyparowuje, zaczyna jej brakować w tkankach i roślina usycha.
Wyższy odczyn gleby nie jest problemem, bukszpan nie lubi gleb kwaśnych.


Opowiem pouczającą historię z własnego doświadczenia.
W zeszłym roku pytałem Elfir czy przyciąć przed zimą dużego (1.5x1m) bukszpana, który był przymusowo przesadzony z uszczerbkiem bryły korzeniowej. Odpowiedź brzmiała "tak". Ja niestety postanowiłem być sprytniejszy i poczekać do wiosny. Bukszpan przeżył zimę całkiem dobrze, aż byłem zdziwiony. Wyciąłem tylko kilka uschniętych gałęzi. Po pewnym czasie uschły następne, potem następne i w czerwcu wyciąłem już pół krzaka. Pozostała połowa jest w tej chwili na granicy wyginięcia i pewnie też padnie. No może przerobię go na "bonzaja".

Jaka z tego lekcja o bukszpanie?

Jest to roślina, która bardzo wolno reaguje. Każde zaniedbanie wyjdzie na jaw...ale po pół roku, co nie ułatwia życia ogrodnikowi. Trzeba czujnie i na bieżąco obserwować, bo nie mówi głośno i wyraźnie że się źle czuje.

Petronelli
14-07-2012, 20:31
Pytanie o trawnik
Na początku czerwca założyliśmy trawnik sportowy z Iławy. Trawa pięknie wzrosła ale niestety nie wszędzie są miejsca - pod brzozami , w których niestety nic nie wzrosło lub rosną jedynie pojedyncze źdźbła trawy. Co mogę z tym zrobić?

Elfir
15-07-2012, 15:39
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny. Czyli teraz, latem nie ciąć ich? nie da się ich formować, żeby za dużo miejsca nie zajmowały? Jeden dereń rosnie tak dziwnie - u dołu nie ma listków, tylko u góry. Może da się go jakoś upiększyć?

Można strzyc w dowolnych terminach, ale nie jest to klasyczna roślina do formowania. To roślina do naturalistycznych, swobodnych nasadzeń. Jest duża i sadzenie jej w małym ogródku to pomyłka.
Konkretne terminy cięcia roślin wynikają z dwóch rzeczy:
- czasu zawiązywania pąków kwiatowych (dlatego nie tnie się wczesną wiosną forsycji i wiosennych tawuł, które pąki zawiązują późnym latem poprzedniego roku i przycięte po prostu by nie kwitły)
- intensywnego wydzielania soków wiosną (brzoza, klon)

Ponieważ dereń ani nie płacze ani nie kwitnie w sposób ozdobny, cięcie jest dowolne. Termin wczesnowiosenny zalecany jest głównie z powodu tego, że w stanie bezlistnym lepiej widac, które pędy już tracą kolor i trzeba je usunąć.

Elfir
15-07-2012, 15:44
Jest to roślina, która bardzo wolno reaguje. Każde zaniedbanie wyjdzie na jaw...ale po pół roku, co nie ułatwia życia ogrodnikowi. Trzeba czujnie i na bieżąco obserwować, bo nie mówi głośno i wyraźnie że się źle czuje.

Nie zawsze, kiedy uschnie częśc nadziemna krzew jest na straty.

Bukszpan rozmnaża się bardzo łatwo, ale też bardzo wolno.
Ja co roku, przy cięciu bukszpanowych obwódek u mamy w ogródku wtykam w ziemię część uciętych pędów (nawet 3/4 ogołoconego z liści pędu jest pod ziemią).
Gleba na dzialce to w zasadzie suchy piasek. Trochę się podleje, ale raczej jest sucho i niewiele z pędów zachowuje zielone listki, raczej straszy suchymi badylami.
Ale po 2-3 latach z ziemi przy suchych badylkach powoli zaczynają wyrastać młode listki. Sama byłam zaskoczona. Znaczy, że bukszpan jest bardzo odporny na suszę i doskonale regeneruje z części podziemnych.

Elfir
15-07-2012, 15:46
Pytanie o trawnik
Na początku czerwca założyliśmy trawnik sportowy z Iławy. Trawa pięknie wzrosła ale niestety nie wszędzie są miejsca - pod brzozami , w których niestety nic nie wzrosło lub rosną jedynie pojedyncze źdźbła trawy. Co mogę z tym zrobić?

założyć automatyczne nawadnianie i dosiać nasiona.
Brzozy mają bardzo płytki system korzeniowy i tam jest bardzo scuho i bardzo jałowo.

Albo pod brzozami założyć rabatę z sucholubnymi krzewami.

magdajusz
15-07-2012, 16:56
Albo pod brzozami założyć rabatę z sucholubnymi krzewami.

Elfir :-)
A jakie to mogą być krzewy ? U mnie też rosną brzozy i myślałam pod nimi nasadzić dużo cebulowych ,ale potem będzie łyso i pusto...

Elfir
15-07-2012, 22:40
We wątku "zestawienia roślin" macie rośliny sucholubne.
W naturze na jałowych piaskach pod brzozami rosną jałowce i szczodrzeńce/żarnowce oraz wrzosy.

izaa
16-07-2012, 15:42
Elfirku - ja znowu po prośbie...
Coś dolega mojemu klonowi:( Foty pod spodem.
Szkodnika brak, a obok rosną klony jesionolistne bez oznak choroby. Cóż to znowu może być?
http://img580.imageshack.us/img580/2248/70015939.jpg
By izuniak (http://profile.imageshack.us/user/izuniak) at 2012-07-16
http://img215.imageshack.us/img215/5030/57938229.jpg
By izuniak (http://profile.imageshack.us/user/izuniak) at 2012-07-16

Elfir
16-07-2012, 16:11
Świeżo posadzony?
Może mu przyschły liście w upały, a nie zdązył uzupełniać wody?

A nie było gradobicia?

AGP
16-07-2012, 20:46
Mój klon ma to samo. Chyba spaliło go słońce. Co robić? Przesadzać? Co zrobić z tymi spalonymi liśćmi? Obcinać?

izaa
16-07-2012, 21:55
Elfirku - klon był posadzony rok temu. Gradobicia nie było, ale faktycznie rośnie w miejscu nasłonecznionym. Niestety, to najwyższe obecnie drzewko na mojej działce...

Elfir
16-07-2012, 23:44
Zostawcie.

mugatka
17-07-2012, 18:57
Droga Elfir :)
Jak kupiłam te kwiatuszki to były pełne kwiatów... powiedziano mi że to goździki i że byliny .... i że będą dłuuuugo i pięknie kwitły ...
Po miesiącu już tak pięknie nie kwitną, mają mnóstwo pąków ale dłuższy czas nic się nie rozwija...
Czy ja powinnam coś z tym robić, obrywać przekwitłe kwiatostany ... co to za goździki bo nie mogę ich sama w necie znaleźć :(
podpowiesz ?
http://img213.imageshack.us/img213/214/dsc00617h.jpg
By mugatka (http://profile.imageshack.us/user/mugatka) at 2012-07-17
http://img21.imageshack.us/img21/8329/dsc00618em.jpg
By mugatka (http://profile.imageshack.us/user/mugatka) at 2012-07-17
I jeszcze jedno pytanko, zakupiłam przez neta pięciornik krzewiasty GOLDSTAR - dwie sztuki
Oba są raczej mało krzewiaste, bardziej płożące ... czy to możliwe ?
Czy mam im zrobić jakieś podpory bo raczej leżą na ziemi niż stoją ... i już tak ze 2 miesiące ... kwitną ale mało obficie ...
mam innego pięciornika (lovly pink) i jest to piękny krzew a to jakieś takie nie wiadomo co ...
http://img690.imageshack.us/img690/8876/dsc00622fk.jpg
By mugatka (http://profile.imageshack.us/user/mugatka) at 2012-07-17
http://img338.imageshack.us/img338/3241/dsc00621kb.jpg
By mugatka (http://profile.imageshack.us/user/mugatka) at 2012-07-17
z góry dziękuje za pomoc :)

jata
17-07-2012, 19:01
Jakie rośliny można sadzić pomiędzy kamienie ułożone pod ławeczką. Chodzi mi o rośliny pełniące funkcję zielonych fug między kamieniami. Miejsce słoneczne (no jak postawię ławeczkę, to pod nią zacienione), w przyszłości ma być półcieniste (ławeczka ma być pod glediczjami). Znam karmnik ościsty, ale on ma wady - przerasta chwastami, łysieje i zamiera, raczej nie wolno go deptać. Coś innego? Dziękuję.

Elfir
17-07-2012, 19:42
Jakie rośliny można sadzić pomiędzy kamienie ułożone pod ławeczką. Chodzi mi o rośliny pełniące funkcję zielonych fug między kamieniami. Miejsce słoneczne (no jak postawię ławeczkę, to pod nią zacienione), w przyszłości ma być półcieniste (ławeczka ma być pod glediczjami). Znam karmnik ościsty, ale on ma wady - przerasta chwastami, łysieje i zamiera, raczej nie wolno go deptać. Coś innego? Dziękuję.

Fiołki wonne. Chyba, że fugi duże to przywrotnik

Elfir
17-07-2012, 19:48
powiedziano mi że to goździki i że byliny .... i że będą dłuuuugo i pięknie kwitły ...


To goździk ogrodowy. Nie jest byliną.
Być może z powodu ciągłych deszczy nie rozwija kwiatów.

Co do pięciorników - daj im się ukorzenić i wzmocnić.
Na wiosnę pięciorniki przycina się podobnie jak tawuły jaońskie, stosunkowo nisko, co powoduje, że sa sztywniejsze, bardziej gęste.

jata
17-07-2012, 20:44
Fiołki wonne. Chyba, że fugi duże to przywrotnik

Fugi mniejsze, więc fiołek. Podoba mi się ten pomysł. Tylko mam pytanie kupić sadzonki, czy raczej z siewu? Widziałam na allegro sadzonki, ale 5 zł za jedną, to chyba za dużo? Przecież wyjdzie tego chyba sporo.
A jak z siewu, to kiedy powinnam wysiać i czy od razu do gruntu ? Na razie tam sporo słońca.
Dziękuję.

jata
17-07-2012, 21:11
Co do pięciorników - daj im się ukorzenić i wzmocnić.


Mugatko - Elfir dobrze radzi. Ja swoje Goldstar posadziłam w ubiegłym roku i wyglądały podobnie jak Twoje. Wiosną przyciełam jak tawuły - wyrosły spore i sztywne. Nie tworzą tak zwartego krzewu jak tawuły- trochę się rozłażą i ich pędy są różnej wysokości, ale na pewno się nie płożą. Na innym forum otrzymałam radę - wyrzucić pięciorniki, bo nie stanowią żadnej wartości ozdobnej. Kwestia gustu. Jak się na nie patrzy z bliska to faktycznie ich uroda dyskusyjna jest, ale ja na swoje patrzę z daleka i ślicznie wyglądają te złote gwiazdeczki. O nawet teraz o zmroku widzę z okna jak się błyszczą. A mają wielki walor są posadzone w suchym, gliniastym, kamiennym podłożu, bez nawadniania i wytrzymują.

dorbie
17-07-2012, 22:25
I kwitna do pazdziernika

Mugatko - Elfir dobrze radzi. Ja swoje Goldstar posadziłam w ubiegłym roku i wyglądały podobnie jak Twoje. Wiosną przyciełam jak tawuły - wyrosły spore i sztywne. Nie tworzą tak zwartego krzewu jak tawuły- trochę się rozłażą i ich pędy są różnej wysokości, ale na pewno się nie płożą. Na innym forum otrzymałam radę - wyrzucić pięciorniki, bo nie stanowią żadnej wartości ozdobnej. Kwestia gustu. Jak się na nie patrzy z bliska to faktycznie ich uroda dyskusyjna jest, ale ja na swoje patrzę z daleka i ślicznie wyglądają te złote gwiazdeczki. O nawet teraz o zmroku widzę z okna jak się błyszczą. A mają wielki walor są posadzone w suchym, gliniastym, kamiennym podłożu, bez nawadniania i wytrzymują.

mugatka
17-07-2012, 22:29
dziękuje dziewczyny :)
do pięciorników akurat nie musicie mnie przekonywać bo mam już jednego i uwielbiam go za to że nic ode mnie nie chce i jeszcze za to NIC tak długo i obficie w zamian kwitnie :)
http://img3.imageshack.us/img3/2483/dsc00583it.jpg
By mugatka (http://profile.imageshack.us/user/mugatka) at 2012-07-10

dorota.k
18-07-2012, 11:10
Droga Elfir :)
Jak kupiłam te kwiatuszki to były pełne kwiatów... powiedziano mi że to goździki i że byliny .... i że będą dłuuuugo i pięknie kwitły ...
Po miesiącu już tak pięknie nie kwitną, mają mnóstwo pąków ale dłuższy czas nic się nie rozwija...
Czy ja powinnam coś z tym robić, obrywać przekwitłe kwiatostany ... co to za goździki bo nie mogę ich sama w necie znaleźć :(
podpowiesz ?

To co widac na zdjeciach, to są raczej przekwitłe kwiatostany, a nie nowe pąki. Trzeba je obciąć, a wtedy goździki pownny znowu zakwitnąć, jednak raczej już nie tak obficie.

Elfir
18-07-2012, 13:38
A jak z siewu, to kiedy powinnam wysiać i czy od razu do gruntu ? Na razie tam sporo słońca.


Z siewu prosto do gruntu.

Amelia 2
18-07-2012, 15:21
Na innym forum otrzymałam radę - wyrzucić pięciorniki, bo nie stanowią żadnej wartości ozdobnej
ciekawe co za "znawca" tak doradza:eek:
http://img217.imageshack.us/img217/4163/obraz996.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/217/obraz996.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
one są cudne!

adam998
18-07-2012, 19:35
Witam,
Elfirko pogoda w tym roku nie sprzyja chyba żadnemu z ogrodów, ale u nas jest jakaś plaga chorób. Poradź czym ratować te rośliny:
1) w pierwszej kolejności walczymy z chorobą derenia - pryskaliśmy środkiem na grzyba (Previcur Energy 840SL) ale chyba to nie ten grzyb, bo oprysk nic nie pomógł:-(
http://img31.imageshack.us/img31/1835/dscf5090o.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/31/dscf5090o.jpg/)
http://img40.imageshack.us/img40/6763/dscf5091y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/40/dscf5091y.jpg/)
2) dalej mieliśmy pięknie rosnącego jałowca, ale od jakiegoś czasu zaczynają mu żółknąć i brązowieć czubki
http://img39.imageshack.us/img39/5162/dscf5100q.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/39/dscf5100q.jpg/)
http://img28.imageshack.us/img28/9603/dscf5102o.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/28/dscf5102o.jpg/)
3) pięknie kwitnący jaśmin też zaczyna żółknąć:-(
http://img717.imageshack.us/img717/4693/dscf5109n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/717/dscf5109n.jpg/)
http://img100.imageshack.us/img100/2976/dscf5110y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/100/dscf5110y.jpg/)
4) i ostatnia roślina, która zaczyna nam żółknąć od środka
http://img641.imageshack.us/img641/9973/dscf5105f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/641/dscf5105f.jpg/)
http://img109.imageshack.us/img109/2153/dscf5106y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/109/dscf5106y.jpg/)

Mam nadzieję, że podpowiesz czym potraktować te intruzy, bo za chwilę będziemy mieli do wymiany pół ogrodu...:-(

Lopesjus
18-07-2012, 19:55
Nie zawsze, kiedy uschnie częśc nadziemna krzew jest na straty.

W zeszłym roku posadzilismy ok. 70 berberysów Red Rocket (szpaler w systemie 5 thuj szmaragd + 4 berberysy). Po zimie oznak życia nie dało ponad 40 berberysów. Nie usunęliśmy kikutów do tej pory, z zamiarem zostawienia ich do nastepnej wiosny - czy to ma sens?

pestka56
18-07-2012, 20:13
Adam 998, ja w kwestii Previcuru. To jest preparat do stosowania doglebowego. Nie pryska się nim roślin.
Tu masz pełne info: http://www.bayercropscience.pl/strony/2/i/323.php
Bayer prowadzi Kalendarium Ogrodnicze http://www.bayercropscience.pl/strony/2/i/223.php , w którym co miesiąc informuje o koniecznych pracach w ogrodzie i możliwych w danym okresie zagrożeniach. Jest też Ogrodniczy Elementarz 2012 (.pdf - 4,0 MB) - pobierz (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.bayercropscien ce.pl%2Fatt%2F2%2FOE2012.pdf) o tu http://www.bayercropscience.pl/strony/2/i/13.php Bayer „wydaje” taki kalendarz co roku. Dla mnie okazał się być bardzo przydatny. :yes:

Elfir
18-07-2012, 20:13
1) w pierwszej kolejności walczymy z chorobą derenia

Zacytuję za wikipedią:
"Ochrona roślin
Najważniejszą chorobą występująca na dereniu jest antraknoza derenia (zgorzel) powodowana przez grzyb z rodzaju Discula sp. Choroba objawia się brunatnymi plamami z różową obwódką na liściach, a następnie zamieraniem pędów i zrakowaceniami pnia prowadzącymi w końcu do śmierci drzewa. Inną, już nie prowadząca do śmierci chorobą, lecz bardzo osłabiająca drzewo, jest plamistość liści powodowana przez grzyb Septoria cornicola. Obie choroby zwalcza się chemicznie wykonując opryski pestycydami wczesną wiosną[11].
Ponadto derenie mogą cierpieć na wiele chorób fizjologicznych związanych z nieprawidłowymi warunkami wzrostu, kiepskim stanowiskiem czy pielgnacją. Nie ma wyspecjalizowanych szkodników derenia kwiecistego, jednakże mogą być atakowane przez wszystkożerne szkodniki takie jak np. mszyce lub przędziorki, bądź też wiele larw motyli powodujących uszkodzenia liści bądź pędów."

Previcur jest na choroby odglebowe (np. fytoftorozę), więc nic dziwnego, że nie zadziałał.



2) dalej mieliśmy pięknie rosnącego jałowca, ale od jakiegoś czasu zaczynają mu żółknąć i brązowieć czubki

To najprawdopodobniej grzyb Phomopsis junipevora
Postaraj się przyciąć i opryskać bioseptem lub miedzianem.



3) pięknie kwitnący jaśmin też zaczyna żółknąć:-(

Zółknąć czy po prostu jaśnieją mu liście od dużej ilości słońca?



4) i ostatnia roślina, która zaczyna nam żółknąć od środka


Wzorcowy przykład przędziorka. Opryskać.

Elfir
18-07-2012, 20:13
czy to ma sens?

Nie.

adam998
18-07-2012, 21:30
" Zółknąć czy po prostu jaśnieją mu liście od dużej ilości słońca?"

Wydaje się, że nie jest możliwe, aby było to od słońca, ponieważ mamy go jak na lekarstwo, a w czasie gdy było go więcej jaśmin rósł i kwitł bez problemów.

A czy na tego derenia dobry będzie Falcon z Bayeru?

Elfir
18-07-2012, 21:40
nie doradzę ci najlepszego środka, bo nie robiłam oprysków na derenie.

pestka56
18-07-2012, 23:40
Elfir, sąsiadka derenie pryskała Amistarem 250 SC i pomogło.

LeoAureus
19-07-2012, 17:50
Takiego sobie kupiłam suchodrzewa tatarskiego na wiosnę i taki nadal jest:) Trochę zakwitł kiedyś nawet. No ale jest łysy od dołu.
Moje pytanie, czy mam go przyciąć nisko, wysoko, w ogóle? Jeśli tak to kiedy? A może sam jakoś się "ubierze" po zimie?

http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/suchodrzew.jpg

Elfir
19-07-2012, 18:42
krzewy kwitnące dobrze jest po posadzeniu przyciac, by się lepiej rozkrzewiały.
Wiosną zetnij go o 2/3.

LeoAureus
19-07-2012, 18:50
Nie przycięłam na wiosnę, bo żal mi było zielonego:))Ale na przyszłą wiosnę przytnę. Dziękuję!

magdajusz
20-07-2012, 09:16
Elfir :-)

Chciałam zapytać o taką rzecz.

Moja działka jedynie od frontu domu będzie miała takie "lepsze" ogrodzenie (murowane słupki i drewno),reszta ogrodzona jest po prostu siatką.

Obecnie" urządzam"ok. 20 metrowy odcinek tej siatki , wzdłuż uliczki ,od której chciałabym się mocno zasłonić.
Posadziliśmy tam kilka cisów ,z których planuję formowany na "klocek" żywopłot, Jodłę kalifornijską , Lilak zwisły i Pęcherznicę.

To ,co posadziliśmy to oczywiście "kropla w morzu"- jest miejsca na dużo,dużo więcej:-)
Słońce jest tam przez cały dzień .

Moje pytanie: jak lepiej będzie wyglądała taka obsadzona roślinami siatka- czy sadzić blisko ,żeby rośliny poprzerastały oczka i "wyszły" na ulicę ,a z czasem
od ulicy będzie widać same krzewy ,a nie ogrodzenie?

Czy taki cisowy żywopłot ma szansę przerosnąć na stronę ulicy i od tamtej strony go strzyc? Jest posadzony dość blisko ogrodzenia.

Mam też ochotę na pnącza ,ale czy puszczone swobodnie na siatkę nie stworzą efektu bałaganu? I nie zarwą z czasem siatki?
Bardzo podoba mi się taka równa ściana z winobluszczu trójklapowego,ale na siatce??

Krótko mówiąc -czy uda się na siatce stworzyć wrażenie w miarę eleganckiego ogrodzenia, takiego trochę w stylu angielskim ? :-)

mugatka
20-07-2012, 12:39
Dzięki Elfir za wszystkie porady i cierpliwość :)


To co widac na zdjeciach, to są raczej przekwitłe kwiatostany, a nie nowe pąki. Trzeba je obciąć, a wtedy goździki pownny znowu zakwitnąć, jednak raczej już nie tak obficie.

Dzięki Dorota - w życiu bym na to nie wpadła. Jak się bliżej przyjrzałam to faktycznie to były przekwitłe kwiatostany, poskubałam je i dojrzałam kilka młodych pączków... zobaczymy ... :)

Elfir
20-07-2012, 21:47
Moje pytanie: jak lepiej będzie wyglądała taka obsadzona roślinami siatka- czy sadzić blisko ,żeby rośliny poprzerastały oczka i "wyszły" na ulicę ,a z czasem
od ulicy będzie widać same krzewy ,a nie ogrodzenie?

Czy planujecie płot konserwować?
Żywopłot urośnie tyle, na ile mu pozwolicie. Więc normanie będzie przerastał siatkę.

Winobluszcz zarośnie cis. Jest bardzo ekspansywny



Krótko mówiąc -czy uda się na siatce stworzyć wrażenie w miarę eleganckiego ogrodzenia, takiego trochę w stylu angielskim ? :-)

A co rozumiesz przez ogród angielski? Bo większośc znanych mi angielskich ogrodów ma albo mury pełne albo granicę typu aha.

magdajusz
21-07-2012, 12:49
Elfir :-)
Bardzo dziękuję za odpowiedź.



A co rozumiesz przez ogród angielski? Bo większośc znanych mi angielskich ogrodów ma albo mury pełne albo granicę typu aha.

Miałam na myśli taką kontrolowaną naturalność :-) Tu troszkę przystrzyżone, tam bujnie zarośnięte itp. Ale ogólnie : tajemniczo i romantycznie:-)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No ,właśnie - te pełne mury w angielskich ogrodach..... Dlatego tak się zastanawiam ,czy "udawanie" tego na siatce jest sensowne?
Czy nie wyjdzie mi raczej efekt nieładu ?

A co to jest granica "typu aha" ??
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeszcze jeden temat ,jeśli pozwolisz :-)

Straszną mam niechęć do ...kory w ogrodzie.
Kojarzy mi się tak jakoś...skwerkowo i miejsko. No ,tak już mam.

Nic tak bardzo mnie nie cieszy jak widok świeżo wypielonej "gołej" ziemi:-) Tak też uprawiałam przez 12 lat
ogródek działkowy w mieście.

Zdaję sobie jednak sprawę ,że w obecnie urządzanym ogrodzie (przy domu) będę musiała pójść na kompromis - bo zaharujemy się przy tym pieleniu...


Moje pytanie - tu znowu odniosę się do stylu angielskiego - czy w takich ogrodach również stosuje się typowe metody zakładania rabat?
Agrowłóknina i ściółka?
Czy te wielkie bylinowe rabaty też mają pod spodem agrowłókninę?
A co z rozrastaniem się roślin ,które idą rozłogami w bok? Jak sobie z tym radzą pod włókniną?

Np. jeśli chcę zrobić rabatę z różanecznikami ,funkiami i paprociami - i ma ona robić wrażenie naturalnej leśnej rabaty,ale nie chcę tam chwastów,
to czy da się tam zastosować agrowłókninę?

Czy jest jakiś inny materiał do ściółkowania oprócz kory i żwirku?