PDA

Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

TolaLee
18-03-2013, 09:13
Elfir - czy można zrobić "garden boxy" z desek tarasowych ? Czy to zbutwieje i sie rozleci po roku? Nie chce strikte garden boxów chodzi mi tylko o obrzeza- ramę.

jean11
18-03-2013, 16:44
WitamElfir.
W zeszłym roku położyłem trawnik z rolki - był piękny przez cały sezon. Po zimie mój trawnik wyglądał tragicznie - sama pleśń i place . Wygrabiłem zwertykulowałem i .....wygląda jeszcze bardziej tragicznie!!!! Znajomy polecił mi aby go ponakłówać widłami ( areacja) i wysiać nawóz - ZAGĘSZCZACZ DO TRAWY firmy SUBSTRAL.
Pani w firmie gdzie kupowałem trawę poleciła nawóz wiosenny -jaki oni stosują . Porównałem skład; zawartość azotu jest identyczna reszta trochę sie różni . Cena podobna . Proszę o radę co mam zrobić - może ktoś ma inną lepszą radę

Elfir
18-03-2013, 21:40
Elfir - czy można zrobić "garden boxy" z desek tarasowych ? Czy to zbutwieje i sie rozleci po roku? Nie chce strikte garden boxów chodzi mi tylko o obrzeza- ramę.

Z czasem zbutwieje, ale raczej nie tak od razu, po roku. Deski tarasowe sosnowe oczywiście są mniej wytrzymałe niż z egzotycznego drewna.
Grube bale drewniane z impregnowanej sosny (więźba) u mnie w ogrodzie butwiały ponad 5 lat.

Elfir
18-03-2013, 21:53
W zeszłym roku położyłem trawnik z rolki - był piękny przez cały sezon. Po zimie mój trawnik wyglądał tragicznie - sama pleśń i place .

Czyżbyś po nim chodził zimą?
Nie przenawoziłeś czasem azotem? Zabyt wysokie nawozenie azotem zwiększa podatnośc traw na choroby.
Czy gleba była dobrze przygotowana przed założeniem trawnika?



Wygrabiłem zwertykulowałem i .....wygląda jeszcze bardziej tragicznie!!!! Znajomy polecił mi aby go ponakłówać widłami ( areacja) i wysiać nawóz - ZAGĘSZCZACZ DO TRAWY firmy SUBSTRAL.

Teraz to zrobiłeś? Przecież jest jeszcze zima.
Po wertykulacji trawnik zawsze wygląda tragicznie.



Pani w firmie gdzie kupowałem trawę poleciła nawóz wiosenny -jaki oni stosują . Porównałem skład; zawartość azotu jest identyczna reszta trochę sie różni . Cena podobna . Proszę o radę co mam zrobić - może ktoś ma inną lepszą radę

Nawozy w większości różnia się ceną i marką. Firmy zakladajace ogrodu najczęsciej stosują proste nawozy rolnicze, bo są tanie w przeciwieństwie do mieszanek "specjalnie dla....". Za to mieszanki są prostsze w użyciu dla laików.
Ważne by nawóz do trawników miał najwięcej azotu. Zalecany stosunek głównych składników NPK powinien wynosić 6:3:2
Łącznie azotu w sezonie powinno trafić 2,5 kg/100m2, fosforu 0,7 kg/100m2 w formie P2O5 (tlenek fosforu), 1 kg/100m2 potasu w formie K2O (tlenek potasu) (podaję ilości za podręcznikiem) Nalezy zwrócić uwagę, że w nawozach mogą występowac inne formy pierwiastków niż tlenki, które zawierają odpowiednio mniej danego pierwiastka na kg nawozu.

TolaLee
18-03-2013, 22:42
Dziękuję za pomoc

Arnika
19-03-2013, 11:14
Co to są za szkodniki/żyjątka.. Mam kwiaty doniczkowe i po podlaniu skaczą takie maleńkie drobinki czegoś, jak przecinki.. nie widzę żeby to były ziemiórki (a może to są? nie znam się...) .. to jest takie maleńkie nawet nie jak końcówka szpilki.. w podstawce też to podskakuje i na wierzchu w ziemi w doniczce też..
Nie mam pojęcia czym to potraktować.

https://lh5.googleusercontent.com/-pb-iFBlQ4A4/UUg5_JIoBOI/AAAAAAAAD2A/5AK13OPK2vw/s512/DSC00150.JPG

W sklepie ogrodniczym i w marketach nie podpowiedziały mi panie co zastosować...

W jednym kwiatku też mam problem - calathea.. co jakiś czas usychają liście, wszystkie.. system korzeniowy jest OK.. po ścięciu suchych wyrosły nowe, ale zaatakowane jakimiś kropeczkami.. urosły i znów uschły..
Co zrobić? Wyrzucić , choć mnie się ten kwiatek baardzo podoba czy leczyć i co to jest i czym?

https://lh4.googleusercontent.com/-SaEe4EkGhRU/UUg6BRn28PI/AAAAAAAAD2I/Xvj2nKnB7D4/s512/DSC00153.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-k-OiFMJcObw/UUg6DssEL8I/AAAAAAAAD2Q/VJjOCGcbb98/s512/DSC00154.JPG

frelka
19-03-2013, 14:47
Skoczkonogi?
http://poradnikogrodniczy.pl/srd.php
"Często po obfitym podlaniu rośliny w doniczce, na powierzchni ziemi pojawiają niewielkie skaczące owady barwy białej lub szarej. Są to skoczogonki (Collembola). Osiągają one wielkość od 0,2 do 3 mm. Wbrew pozorom, skoczogonki nie są szkodnikami. Odżywiają się głównie rozkładającymi się substancjami organicznymi i martwymi tkankami roślinnymi, dzięki czemu przyczyniają się do wzbogacania podłoża w substancje odżywcze dostępne roślin. Jeżeli jednak chcemy ich się pozbyć, możemy na kilka godzin wstawić doniczkę do wody, w taki sposób aby była zanurzona po brzeg. Gdy zobaczymy pływające po powierzchni wody owady, wylewamy je wraz z wodą."

Elfir
19-03-2013, 19:48
Larwy skoczoogonków mogą podgryzać młode korzenie. Ale jakoś super uciążliwe nie są.

Na zdjęciu niewiele widac poza uschniętym liściem kalatei, ale prawdopodobnie masz przędziorki - ona sa takie bialawe. Liść pod słonce powinen być w dziurki od nakluć.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9406

Arnika
19-03-2013, 20:18
Dokładnie takie... czyli przędziorki...
A jak zwalczyć te skoczoogonki i przędziorki? Masz jakiś wypróbowany preparat?

Elfir
19-03-2013, 20:25
Na skoczoogonki dostałaś przepis od frelki.
Ja przędziorki zwalczam wstawiając często roślinę pod prysznic (przędziorki nie lubią wody)

Arnika
19-03-2013, 21:09
Już poczytałam... Jeśli woda nie pomoże, a wydaje mi się że już nie pomoże, zastosować muszę chemię : Acellic 500ec, Telster 100ec, Karate 2,5 ec, Nissorun, Talstar, Mitac 200ec, i może inne...

Dzięki Elfir i Frelka :)

Elfir
19-03-2013, 21:13
uważaj z chemią w pomieszczeniach!

Woda jest naprawdę skuteczna. Też miałam przędziorki w kalatei

Jagustynka
20-03-2013, 20:29
Elfir, a co bys poradzila pod te sosny? Ziemia tam sucha (korzenie), szpadla wbic nie moglam. Moze wrzos? A moze konwalie? A moze troche krzewow i innych bylin?
Z gory dzieki za rade, jagustynka
http://i947.photobucket.com/albums/ad314/Milou1/DSCF5775.jpg
http://i947.photobucket.com/albums/ad314/Milou1/DSCF5772.jpg

Elfir
20-03-2013, 20:51
Jak nie planujesz nawadniania to będzie cięzko. W jaśniejszych miejscach kostrzewy, wydmuchrzyca a cieniu może kostrzewa Pic Carlit.

Ogólnie trzeba szukać czegoś do suchego półcienia.

alusia1974
21-03-2013, 12:49
Witaj Elfir
Czy ty mi mozesz odpowiedziec na pytanie w zakresie czeresni?bo informacje na internecie sa czesto sprzeczne i juz glupia z tego jestem.Otoz posadzilam czeresnie Burlat.I teraz szukam do niej zapylacza.Ale takiego,co go tez Burlat zapyli(bo nie chce drzewka nieowocujacego na dzialce).Jakis konsultant na portalu ogrodniczym zapewnial mnie,ze Burlata zapyla Van(to wiem),a Vana tez zapyli moj Burlat.Mozesz to potwierdzic?One naprawde zapylaja sie krzyzowo?
Pozdrawiam i bede czekac na odpowiedz:)

Elfir
21-03-2013, 13:17
Szczerze mówiąc nie specjalizuję się w sadownictwie.

Znalazłam coś takiego:
http://www.e-sadownictwo.pl/porady/842-zapylacze-dla-czereni
http://www.zabka.agro.pl/porady2.php?id=66

I takiego:
"W Zakładzie Doświadczalnym w Przybrodzie, należącym do Akademii Rolniczej w Poznaniu, prowadzono badania, które dotyczyły okresów kwitnienia, zapylenia i zapłodnienia kwiatów wiśni oraz samopylności i obcopylności odmian. Otrzymane wyniki wskazują, że o skuteczności zapylenia i zapłodnienia nie decyduje cały okres kwitnienia poszczególnych odmian, lecz tylko 4–5 dni, licząc od początku kwitnienia. Zaobserwowano także, że znamię słupka jest już gotowe do przyjęcia pyłku tuż przed rozwinięciem się kwiatu, w fazie białego pąka, gdy tymczasem pyłek był zdatny do zapłodnienia dopiero na drugi lub trzeci dzień po rozwinięciu się kwiatów. Odmiana zapylająca powinna swoim okresem kwitnienia wyprzedzić o co najmniej 2–3 dni kwitnienie odmiany matecznej, ażeby z chwilą otwarcia się kwiatów owady miały do zapylenia gotowy pyłek."

Czyli zapylacz powinen kwitnąć wcześniej, a tym samym wzajemne zapylanie odmian kwitnących w tym samym czasie jest utrudnione

alusia1974
21-03-2013, 19:56
Dzieki mimo wszystko.Na tych stronach tez juz bylam oraz na wielu innych,niestety nie zawsze te informacje sa zbiezne.Zapytam pania w szkolce jak bede dokupywac drzewka,moze ona bedzie oswiecona w temacie;)
Pozdrawiam:)

martaibartek
21-03-2013, 20:12
Elfir czy możesz polecić dobrą odmianę ogórków gruntowych? i jeszcze jedno pytanie: czy róże pienną można "puścić" po ziemi?

Elfir
21-03-2013, 20:48
Róża pienna to po prostu jakaś odmiana róży zaszczepiona na pniu. Szczepi się róże okrywowe, krzaczaste , rabatowe, niektóre pnące.
Nie bardzo wiem, co znaczy "puścić"?

A ogórki - każda odmiana jest dobra, zalezy czego od niej oczekujesz :).
W amatorskich uprawach najlepiej wybierąc odmiany niekoniecznie plenne i duże, ale za to maksymalnie odporne na choroby, np. Cezar
Chociaż moja matka uprawia w ogródku działkowym takie, jakie nasiona akurat kupi i raczej nie miewała problemów z uprawami.

martaibartek
21-03-2013, 20:55
Elfir tfuuu tfuuu chodziło mi o różę pnącą :) "puścić" czyli żeby nie pięła się po kratce tylko rosła luźno po ziemi
Co do ogórków dziękuję :)
Pytam, bo w zeszłym roku ogórki rosły mi bardzo pokrzywione, beczułkowate i myślałam, że jako początkujący ogrodnik kupiłam złą odmianę.

Elfir
21-03-2013, 21:41
róża pnąca może łapać mączniaka, jak tak będzie leżeć. Nie musi. W każdym razie słowo "pnąca" jest mylne, ponieważ róże nie są pnączami. To tylko krzewy o wiotkich pędach, które opierają się o podpory.

Zły wzrost ogródków spowodowany jest brakiem składników pokarmowych:

brak potasu daje takie objawy:
http://www.ogrodinfo.pl/images/upload/artykuly/nawozenie/ogorek_niedobor_potas.jpg
http://www.ho.haslo.pl/images/article/2006/05/2853/rola_01.jpg

Poza tym zimne noce skracają przyrosty.

martaibartek
22-03-2013, 08:06
Elfirku dziękuję bardzo :)

agagrusz
22-03-2013, 12:00
Elfir, a ja mam takie pytanie: Napaliłam się na oliwkę europejską - początkowo miałam pomysł, żeby drzewko stało w pokoju, a na lato żeby je wynosić na taras. Ale poczytałam trochę o jego uprawie i w kilku miejscach znalazłam info, że dobrze by było na zimę dać oliwkę do jasnego zimniejszego pomieszczenia. Czy to zimowanie w zimniejszym to konieczność? Czy da radę jako roślina pokojowa?
Pozdrawiam

agagrusz
22-03-2013, 12:02
Elfir i mam jeszcze jedno dość istotne pytanie:
Czy wiesz może KIEDY W KOŃCU BĘDZIE WIOSNA??????
Ten śnieg mnie dobija...

Elfir
22-03-2013, 12:35
Czy to zimowanie w zimniejszym to konieczność? Czy da radę jako roślina pokojowa?


Zimowanie w niskiej temp. ma na celu zatrzymanie wegetacji. Gdyby było ciepło oliwka nadal by rosła, a w zimowych miesiącach miałaby zdecydowanie za mało światła i za krótkie dni. Jeśli ma zimować w temp. pokojowej, wymagałaby doświetlania.

Wiosna była w zeszłym roku ;)

agagrusz
22-03-2013, 13:31
Czyli rozumiem, że najlepiej sobie odpuścić oliwkę i podziwiać ją na żywo w śródziemnomorskich krajach? :)
Z tą wiosną to może nie kop leżącego :) :)
Dzięki za odp, pozdrawiam

Elfir
22-03-2013, 13:34
Możesz oświetlać. W Poznaniu rośnie w Centrum Handlowym i jest doświetlana.

agagrusz
22-03-2013, 20:56
Ale doświetlana w sensie, że jak? Że mam ją postawić pod jakąś jasną lampą? Czy trzeba do tego jakiegoś specjalnego "sprzętu" ? :)

Elfir
22-03-2013, 21:18
Są lampy ogrodnicze (doświetla się nimi szklarnie).

Tutaj ktoś posadził sobie oliwkę w domu (donica jest w piwnicy) i doświetla lampą:
http://www.szaroszyk.com.pl/zdjecia/00003018.jpg

Kup sobie jak marzysz :) Jak nie będzie rosła prawidłowo, to trudno.

agagrusz
24-03-2013, 09:02
Marzę :) Marzę przede wszystkim o mieszkaniu w takim klimacie, żeby doświetlanie oliwki nie było problemem :)
Ale jest jak jest i trzeba sobie jakoś radzić.
Wielkie dzięki Elfir :)
Pozdrawiam

mariola3108
24-03-2013, 17:58
Elfir chciałam Cię zapytać, czy Twoim zdaniem rozmnażanie róż za pomocą ukorzeniania w ziemniaku, który utrzymuje wilgoć i niby przez to korzystnie wpływa na rozwój korzeni, jest możliwe?
Tu artykuł na ten temat: http://www.amateurgardening.com/home/taking-rose-cuttings/

http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/479827_155100664651497_834683279_n.jpg

Elfir
24-03-2013, 18:03
Nie mam pojęcia. Nie bardzo wiem dlaczego wilgoć w ziemniaku miałaby byc lepsza od wilgoci w ziemi?

mariola3108
24-03-2013, 18:27
artykuł ciekawy, ale dość nietypowy :)

Elfir
27-03-2013, 01:15
Inspiracje dla zdołowanych przedłużającą się zimą:

http://www.rhonestreetgardens.com/2012/11/a-visit-to-oregon-garden.html

I mój nieustający obiekt zachwytów:
http://federaltwist.blogspot.com/2011/07/garden-diary-twilight-with-yellow.html

Czyli ogród wyglądający tak naturalnie, jak wyjątkowo urokliwa polana w lesie.

greywolf
27-03-2013, 07:15
Jezu, jakie cudowne zdjęcia, absolutnie mój kierunek ogrodowych poszukiwań. W stanie Oregon mają doskonałe warunki dla ogrodów, zarówno opadowe jak i temperaturowe, doskonały mikroklimat dla roślin, wszystko jest tam bardzo bujne (dla mnie to bezsprzecznie najlepsze miejsce w USA do życia). Co ciekawe Polska i stan Oregon leżą na zbliżonej szerokości geograficznej.
U mnie tymczasem zalega jakieś 30-40cm ciągłej pokrywy śniegu, tam gdzie zaspy od 0,5 do 1m i cały czas mrozi. Odechciewa się, ale zdjęcia rewelacja.

Elfir
27-03-2013, 12:15
To nie jest stałe dzieło, właściciel co chwilę zmienia aranżacje bylinowo-trawiaste w różnych fragmentach. Eksperymentuje.
I wreszcie najważniejsze - ma "tujki", ale nie robi z nich szczelnych parawanów, ani głownego elementu kompozycji.

greywolf
27-03-2013, 13:32
I wreszcie najważniejsze - ma "tujki", ale nie robi z nich szczelnych parawanów, ani głownego elementu kompozycji.

Zauważyłem; pięknie zresztą na ich tle wyglądają nasadzenia z lżejszych optycznie i bardziej ażurowych roślin, przede wszystkim traw. Udana kompozycja.

Irma
27-03-2013, 13:53
już wiem w jakim kierunku chcę iść...chociaż pewnie mi sie nie uda...cudne to
http://4.bp.blogspot.com/-oSUYFzab-gU/TiLO0mI7B3I/AAAAAAAAMcY/yrFrlAiHXDU/s1600/IMG_1748.JPG

KamaG
28-03-2013, 11:36
świetne to zdjęcie, co tak ładnie na biało kwitnie?
Też chętnie osiągnęłabym podobny efekt na moich glinach wilgotnych, pewnie jest szansa z tych gatunków, zastanawia mnie tylko jedna rzecz:
od fotografującego do drzew za wierzbą jest pewnie z 10 - 15m minimum, tak na oko oceniam, a może i więcej, jak myślicie?
Czy na mniejszych przestrzeniach zastosowanie podobnego nasadzenia (mniej roślin, zachowując mniej więcej podobny układ nasadzeń i gatunków) nie tez będzie wyglądać atrakcyjnie?
Ja chyba mam jednak za mały ogród... no chyba, że wykorzystam w układzie działkę sąsiadów ;)

Jagustynka
28-03-2013, 19:37
Elfir, kupilam klacza bylin w kapersach (n.p. malwa, piwonia, irys syberyjski) a ze juz kielkowaly, wsadzilam je do doniczek z ziemia. Oczywiscie w mieszkaniu majac swiatlo i cieplo ruszyly z kopyta. Co bys radzila z nimi zrobic: przeniesc do piwnicy, gdzie jest ok. 10 st ale ciemno czy postawic na balkon (niby mam tam inspekt, ale temp. moze spasc do -4 st). A moze zostawic na parapecie i jak sie cieplej zrobi wyniesc na balkon? Z tym ze jak mam to zrobic, by rosliny nie przezyly "szoku termicznego"?
Z gory bardzo dziekuje za odpowiedz i "wesolego jajca" zycze. Jagustynka

Elfir
28-03-2013, 23:41
trzymaj na parapecie, a jak się ciepło zrobi zacznij hartować wystawiając na kilka godzin na dwór.

Elfir
28-03-2013, 23:55
świetne to zdjęcie, co tak ładnie na biało kwitnie?

Z daleka trudno powiedzieć. Może być nawet jakaś mięta.

Co do wielkości ogrodu - liczy się projekt z pomyslem. Ogrody pokazowe w Chelsea mają wielkośc mniejsza od ogródków działkowych a można zrobić je na "dziko":
http://0.tqn.com/d/gouk/1/0/K/p/-/-/RBC.jpg
http://farm8.staticflickr.com/7034/6643289195_19e6de64e7_z.jpg
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/01906/chelsea-hat-trick-_1906560b.jpg

A to jakiś inny ogród:
http://static.e-ogrodek.pl/gallery/2864/0_a0518f38a9bd486fc4e50adbe2289c9ea49ae39f.jpg

W małym ogrodzie potrzebne są elementy porządkujące przestrzeń - murki, żywopłoty, geometryczne nawierzchnie.
Co ważne - używa się niewielu gatunków zimozielonych.

Moja rada z drugiego wątku:
Może w poprzek stoku wykopcie co jakiś czas poprzeczne rowy do odbioru nadmiaru wody. Rowy obsadźcie roślinnością bagienną i utrwalcie brzegi kameniami. Rowy połączcie ze sobą "suchymi" strumieniami
Rów byc takim elementem.

Wodę trzeba gromadzić a nie się jej pozbywac. Chociaż sądzę, że jak się zrobi nasadzenia od strony lasu to problem sam zniknie.

Irma
29-03-2013, 10:46
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/32593_516561668385494_833826429_n.png
u mnie za oknem wciąż snieg...
https://www.facebook.com/gdbycm

dorota.k
29-03-2013, 16:06
świetne to zdjęcie, co tak ładnie na biało kwitnie?


Obstawiałabym jakąś lebiodkę np Origanum vulgare 'Album'

http://www.wimtimmermans.nl/assortiment/afbeeldingen/origanum-vulgare-album-4dd4dec5181a8.jpg

Podobny efekt daje też przytulia północna Galium boreale

http://www.florealpes.com/photos/gailletboreal_1.jpg

Gorąco polecam lebiodkę do ogrodów naturalistycznych (i nie tylko) - ładnie się komponuje z innymi roślinami, jest niekłopotliwa (trochę się rozsiewa...), wygląda świetnie (również po przekwitnięciu oraz zimą), no i .... bardzo przydaje się w kuchni.

dorota.k
29-03-2013, 16:20
Ogrody pokazowe w Chelsea mają wielkośc mniejsza od ogródków działkowych a można zrobić je na "dziko":
http://0.tqn.com/d/gouk/1/0/K/p/-/-/RBC.jpg

Z tym że z brzózkami to taka trochę "ściema". Za parę lat będą z nich duże drzewa.

Elfir
29-03-2013, 23:50
Z brzóz można użyć odmiany Gracilis - rośnie bardzo wolno. Albo zakladać wymianę kompozycji co kilkanaście lat.


Dorota - Dokładnie ta biała roślina to Pycnanthemum muticum - po angielskiu "górska mięta wielkolistna" - Big Leaf Mountain Mint

Elfir
29-03-2013, 23:51
Naturalistyczne ogrody projektuje też Oehme van Sweden

dorota.k
30-03-2013, 16:42
Dorota - Dokładnie ta biała roślina to Pycnanthemum muticum - po angielskiu "górska mięta wielkolistna" - Big Leaf Mountain Mint
Fajna roślinka, liście ma prawie identyczne jak lebiodka, zresztą to nic dziwnego skoro obie należą do Lamiaceae

dorota.k
30-03-2013, 16:49
Naturalistyczne ogrody projektuje też Oehme van Sweden
O, to firma - legenda (http://ovsla.com/firm/). Niestety Wolfgang Oehme (http://wolfgangoehme.com/) już nie żyje.

dorota.k
30-03-2013, 18:15
I takie zdanie u nich kiedyś znalazłam:
"One of the things we love most about landscape architecture is watching the reaction of our clients as they experience the beauty of their gardens unfolding over time."
Tak to właśnie jest - i nie do osiągnięcia w ogrodzie złożonym z żywotników i jałowców.

aneta s
30-03-2013, 23:04
http://img845.imageshack.us/img845/2507/img0062xz.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F845%2Fimg0062xz.jpg%2F)


Uploaded with ImageShack.us (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us)





Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych
życzy Aneta z rodziną

mariola3108
31-03-2013, 11:16
WESOŁYCH ŚWIĄT ELFIRKU!!
http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/483199_157764937718403_1298647943_n.jpg

zuzia17
02-04-2013, 16:48
Elfir
Chciałabym zapytać o to czy właściwie dobrałam rośliny w projekcie mojego ogrodu. Już kiedyś mi pomagałaś:) Wzdłuż jednego boku działki posadziłam jałowce Blue Arrow (co 50 cm, zeby stanowiły szczelną zaporę przed silnymi wiatrami, choć wiem, że one bardzo wąskie rosną), które podsadziłam berberysami czerwonymi i żółtymi (nie pamiętam nazw) i kosodrzewina. Ta część ogrodu nie może być szerokim nasadzeniem, ponieważ od ogrodzenia do domu mam 5 m i musi tu zostać jeszcze miejsce na drogę (taką podwórkową, żeby można było przewieźć opał na zimę np.). Dlatego wybrałam wąskie jałowce, a żeby nie było wrażenia tunelu i było kolorowo i dynamicznie, posadziłam berberysy. Przeczytałam ostatnio, żeby unikać pstrokacizny w planowaniu ogrodu i zastanawiam się czy nie popełniłam błędu. Krzewy były sadzone w zeszłym roku, mogłabym dokonać jeszcze jakichś zmian. Z pewnością nie ukorzeniły sie dobrze, rosna na kiepskiej glebie, piaski, 5 klasa. I mam jeszcze jedno pytanie. W części działki znajdującej się przed domem, a więc tej reprezentatywnej mam "wyspę" na której rośnie brzoza Youngi, sosna Pyramidalis, jakiś świerk karłowy i trawy. Tworząc wyspę chciałam , aby w moim ogrodzie powtały kiedyś zakamarki, żeby nie wszystko było od razu widoczne. Ta "wyspa" nie znajduje się centralnie i symetrycznie pośrodku działki i chciałabym w przyszłości utworzyć może kolejna taką wyspę z niewysoką roślinnościa. Przeczytałam (niestety nie pamiętam gdzie), ze nie powinno się tak dzielić działki (taką wyspą), ze to zniekształca perspektywę i zaburza proporcje ogrodu. Chciałabym zapytać jak to wygląda z Twojego punktu widzenia jako profesjonalisty, czy popełniłam jakis zasadniczy błąd w planowaniu mojego ogrodu? Mogę jeszcze coś zmienić. Z góry dziękuję za odpowiedź. Dodam jeszcze, że zależy mi, aby ogród był kolorowy, dynamiczny. Czy np zestawienie klona o pstrokatych jasnych liściach z np śliwą wiśniową Pissardii jest niewłaściwe ze względu na zbyt duży kontrast? Od dawna czytam Twoje porady, a wciąż to dla mnie takie trudne...

KamaG
02-04-2013, 17:45
Z brzóz można użyć odmiany Gracilis - rośnie bardzo wolno. Albo zakladać wymianę kompozycji co kilkanaście lat.


Elfir, zaintrygowała mnie ta wymiana kompozycji. Czy jest fizycznie do osiągnięcia mini lasek brzozowy na powierzchni powiedzmy 5x10m, w którym rośliny starsze po osiągnięciu ok. 7-10m byłyby usuwane, a rosły nowe? Jakoś mi to tak nie pasuje, chyba szkoda byłoby mi wyciąć te drzewa, niestety na duże nie mogę sobie pozwolić na moim aerale... Ale w końcu to nie do wyrzucenia,gdyby potraktować jako "plantację użytkową" do kominka na rozpałkę? Brzozy chyba odbijają od korzenia, albo i z siewek. Widziałam u nas na terenach przemysłowych masę takich młodych wyrastających z karp po wyciętych drzewach. Głośno myślę, przeciwników proszę o nielinczowanie.

Elfir
02-04-2013, 18:10
Przeczytałam ostatnio, żeby unikać pstrokacizny w planowaniu ogrodu i zastanawiam się czy nie popełniłam błędu. Krzewy były sadzone w zeszłym roku, mogłabym dokonać jeszcze jakichś zmian.

Do piasków dobrane dobrze, ale mam nadzieję, że nie sadziłaś berberysów na zmianę: czerwony-zółty-czerwony-zółty? Lepsze są duże, jednolite plamu koloru.



W części działki znajdującej się przed domem, a więc tej reprezentatywnej mam "wyspę" na której rośnie brzoza Youngi, sosna Pyramidalis, jakiś świerk karłowy i trawy.

Można dzielić ogród wyspami, półwyspami. W końcu wyspy są właśnie po to, by zakłócić naturalną perspektywę kończącą się płotem.
To jest ogród Oudolfa:
http://1.bp.blogspot.com/-jDHLUhHmkMQ/TdlIxOKkvHI/AAAAAAAABOo/K8ILRxfaqxs/s1600/grote+haag.jpeg
Jak widzisz, robi wyspy.

Postaraj się unikac takich oczywistych kontrastów: niebieski-zółty-czerwony. Łagodź je zielenią. Zieleni (ewentualnie niebieskiego) ma być najwięcej. Pozostałe kolory to tylko akcenty. W domu też nie malujesz każdej sciany w innym kolorze, na to nie dodajesz pasków i kółek. Ściany raczej neutralne i tylko kontrastowe dodatki.

Elfir
02-04-2013, 18:17
Elfir, zaintrygowała mnie ta wymiana kompozycji.

Jak ktoś jest bogaty to czemu nie? :D
U nas trochę przeszkadza prawo - rośliny musiałyby mieć max 10 lat, bo potem potrzebna jest zgoda na wycinkę.
Ale wytniesz drzewa i co dalej? Jeśli kompozycja była oparta na rytmie pni, to bez posadzenia w jej miejsce nowych drzew, zaburzasz ją. Ale jak jesteś bogata, to co 10-15 lat możesz po prostu robić remont i zmieniać sobie cały ogród, zgodnie z najnowszymi trendami.

Po co męczyć się z dzikimi brzozami (na zdjęciach, które wkleiłam jest o wiele mniejsza i wolniej rosnąca brzoza himalajska) skoro są niewielkie zamienniki? Z braku środków na zakup ogrodowych, karłowych odmian? Jak nie masz kasy, nie porywaj się na kosztowne rozwiązania.

Dzikie brzozy rosną z siewek.

KamaG
02-04-2013, 19:00
Jak ktoś jest bogaty to czemu nie? :D
U nas trochę przeszkadza prawo - rośliny musiałyby mieć max 10 lat, bo potem potrzebna jest zgoda na wycinkę.
Ale wytniesz drzewa i co dalej? Jeśli kompozycja była oparta na rytmie pni, to bez posadzenia w jej miejsce nowych drzew, zaburzasz ją. Ale jak jesteś bogata, to co 10-15 lat możesz po prostu robić remont i zmieniać sobie cały ogród, zgodnie z najnowszymi trendami.
no teraz niekoniecznie :lol2: za 10-15 lat chyba też nie, może za 28lat jak kredyt spłacę


Po co męczyć się z dzikimi brzozami (na zdjęciach, które wkleiłam jest o wiele mniejsza i wolniej rosnąca brzoza himalajska) skoro są niewielkie zamienniki? Z braku środków na zakup ogrodowych, karłowych odmian? Jak nie masz kasy, nie porywaj się na kosztowne rozwiązania.

Dzikie brzozy rosną z siewek.
a jakoś przyswoiłam, że brzozy rosną szybko i bardzo duże, a że mam przed oczami brzozę dawnych sąsiadów giganta, to zaczęłam kombinować z tym wycinaniem do gołego, bo czytałam, że podcinania brzozy nie lubią. Co ja zrobię, że te brzozy tak mi się podobają...rozejrzę się za himalajską i jeszcze to przemyślę.

To nie tak, że nie słucham, albo do mnie nie trafia, słucham, notuję, koduję i staram się żeby to miało ręce i nogi. Niestety za dużo rozwiązań mi się podoba, najgorsze, że te co najbardziej to nieosiągalne.

Elfir
02-04-2013, 20:08
Jak podobają ci się brzozy to posadź karłowe odmiany:
nasza pospolita brzoza: Betula pendula "Gracilis" i "Youngii"
brzoza rzeczna (czarna) Betula nigra "Fox Valley"

zuzia17
02-04-2013, 20:47
Dziękuję Elfir! Uspokoiłaś mnie, choć muszę przyznać, ze na odcinku 2-3 metrów berberysy mam posadzone naprzemiennie; żółty - czerwony. Poprawię to, przesadzę je, kiedy to tylko będzie możliwe. Czy 3-4 szt berberysa wąskiego np Helmond Pillar utworzą już taką barwną plamę, czy potrzeba ich więcej? I czy jest szansa, aby na moich piaskach dała radę katalpa, chciałabym, aby kiedyś służyła za zielony parasol (bardzo mi się podoba), mieszkam w świętokrzyskiem? Między plamami z berberysów dosadzę kosodrzewinę, dla uspokojenia wzroku:) Jeszcze raz dziękuje.

Elfir
02-04-2013, 20:57
Nie wiem o jakich odcinkach mowa. Im dłuższy ten podjazd tym ciągi jednego kolou też powinny być dłuższe.

Katalpa szybciej drewnieje na piaskach, ale czy nie będzie przemarzać - trudno powiedzieć. Najlepiej przyjrzeć się czy gdzie w okolicy nie rośnie.

leniin
02-04-2013, 21:59
Witam Elfir

Mam dom na otwartym terenie. Chciałbym posadzic od strony pólnocnej w odległosci 7m od domu jakies drzewa ktore by chronily choc troche dom od wiatru (chodzi mi o wiatry wiejące zimą) . Chcialbym cos lisciastego i szybko rosnacego. Myslalem o brzozie. Co ty na to?
Moze jakas inna propozycja? Fajnie by bylo aby drzewo nie tracilo lisci na zime ale to raczej nie wchodzi w gre... Tzn chyba tylko jakis iglak nie traci....?

zuzia17
02-04-2013, 23:34
Dziękuje za odpowiedź. Ten odcinek obsadzony jałowcem Blue Arrow to około 35-40 m. Dom znajduje się w otwartym "polu", zimą bardzo wieje, zresztą nie tylko zimą. Myślałam też o świerkach serbskich, ale nie wiem czy dałyby radę na kiepskiej ziemi (nie mogę też zapewnić regularnego podlewania, buduję na odległość). One chyba byłyby lepszą zaporą przeciwwiatrową. Tylko obawiam się, że po latach wlazłyby w drogę. Z drugiej strony ta droga będzie rzadko używana, sama nie wiem. W tej chwili jałowce rosną wzdłuż około 15m ogrodzenia, reszta do obsadzenia w tym roku. Katalpę sprzedają w okolicznych szkółkach, ale w żadnym ogrodzie jej nie widziałam. U znajomego szkólkarza podmarzły zeszłej zimy, ale i tak namawiał na jej zakup tłumacząć, że tylko młode drzewka są wrażliwe na niskie temperatury i wystarczy zabezpieczać przez pierwszą zimę. To piękne drzewo, szczególnie to z żółtymi liśćmi.
Pozdrawiam.

zuzia17
02-04-2013, 23:36
Zapomniałam zapytać - co to znaczy, że katalpa drewnieje na piaskach, to dobrze czy źle?

Elfir
03-04-2013, 00:41
Witam Elfir

Mam dom na otwartym terenie. Chciałbym posadzic od strony pólnocnej w odległosci 7m od domu jakies drzewa ktore by chronily choc troche dom od wiatru (chodzi mi o wiatry wiejące zimą) . Chcialbym cos lisciastego i szybko rosnacego. Myslalem o brzozie. Co ty na to?

Brzoza raczej słabo chroniłaby. Jest zbyt ażurowa. 7 m to mało na pas wiatrochronny. Jak posadzisz nawet iglaka, ale jeden rzad, to najwyżej ci ochroni działkę do swojej wysokości.
Ile maksymalnie szerokości ten pas może zająć? Od której strony świata jest granica? Jaka jest gleba?

Elfir
03-04-2013, 00:42
Zapomniałam zapytać - co to znaczy, że katalpa drewnieje na piaskach, to dobrze czy źle?

Chodzi o wczesne kończenie wegetacji - młode pędy drewnieją i przygotowują się do zimy. Zbyt długa wegetacja powoduje przemarzanie niezdrewniałych pędów.

leniin
03-04-2013, 07:16
Teren na ktorym chce posadzic drzewka to przyszły park (pewnie jakies 40 lat zanim gmina sie zdecyduje teraz to "pola") Nie powiem ci dokladnie jaka to glebaale z z informacji takich co wiem to grunty orne byly (sadzili kukurydze) klasa IV lub V napewno nie ziemia torfowa i gliniasta wyglada na dobra (na tyle moge ja ocenic)
Od mojego domu mam 5 m i granica chce je posadzic za plotem Dom szer 11m cala dzialka 35m strona północna. Wiatry wieja szczególnie okres zimowy i chciałbym sie roche osłonic. (acha mam alergika w domu wiec cos w miare malo pylacego)
Co bys polecila?

Elfir
03-04-2013, 13:11
A gmina wyraża zgodę na nasadzenia?

Może świerk serbski? Nie jest lisciaste, ale przynajmniej zimą gęste.
Bo w przeciwnym wypadku raczej celowałabym w szeroki pas z gęstych, wysokich krzewów - głogi, czeremchy, leszczyny, ałycze, trzmieliny, kaliny, bez czarny itp. Podsadzone porzeczkami i snieguliczką.
Ale on zajmie 5 m szerokosci.

leniin
03-04-2013, 13:22
Dzieki

Jak go sadzoc co 1m czy moze lepiej co 2m z 5 - 6 szt.
Nie bedzie podcinany.
Wiem ze najlepiej sadzic jak nie ma okresu wegetacji.
Teraz jest "zima" wiec do konca kwietnia mozna sadzic?

Elfir
03-04-2013, 17:52
Iglaste akurat najlepiej sadzić we wrzesniu.
O sadzeniu poza wegetacją dotyczy liściastych, zrzucających liście. Bo np. różaneczniki najlepiej po kwitnieniu w czerwcu.

Ja bym sadziła co 1,2-1,5 m

bitter
03-04-2013, 23:17
A ja mam pytanie innego rodzaju. Mam obok swojej działki pustą działkę i na razie nie będzie ona używana. Chciałbym kupując drzewa posadzić kilka ogigli więcej na tejże działce z myślą o dalszej odsprzedaży za kilka lat. Jakieś sosny, drzewka ozdobne. Czy posadzenie ich w donicach zakpanych w ziemi pozwoli im na kilkuletni wzrost w dobej formie? Posadzenie w ziemi może się wiązać z późniejszymi problemamy z wykopaniem i przeżycie mrośliny po zasadzeniu. Taka sobie małą inwestycja z dużą stopązwrotu w małej skali ;-)

Elfir
04-04-2013, 00:56
a będziesz podlewać te donice? Bo roślina nie będzie miała naturalnego kontaktu z wodą gruntową.

Zielony ogród
04-04-2013, 08:03
witam Elfir i wszystkich ogrodników w ten wiosenny dzień (u nas pada śnieg)
jako że zima sie przedłuża, to zamiast pracować w ogródku myślę. słabo mi jednak to myślenie idzie, dlatego proszę o pomoc. mam takie dwie symetryczne często spotykane przed domami rabatki pomiędzy chodnikiem a domem. chcę zrobic w tym roku porządek z jedną z nich, tą, obok której musi przejść każdy wchodzący do domu. wrzucam zdjęcie, takie tylko znalazłam. chciałabym tam mieć ławkę, bo okazało sie po 3 latach mieszkania, że jest to fajne miejsce na posiedzenie w letnie dni. rabatka ma wymiary 4mx0,8m. problemem jest zacienienie, latem słońce zagląda tam przez chwilę ok 14-15, ponieważ ocienia ją od południa dom, od północy w odległości ok. 10m jest las sosnowy. wiec miejsce zacisze, ale ocienione. rosna tam teraz bukszpany i cis, rododendron wynędzniał i musze go wyrzucić. chciałabym ławkę, pnącze na mur, mogą być donice z roslinami sezonowymi, żwir, cokolwiek, aby to miejsce stało sią ozdobą. wiem, że z roslinami tam za dużo nie poszaleję....
ja jakos nie mam weny: (ten pas żwirowy po prawej jest juz zagospodarowany, tam poszło mi lepiej, bo jest słońce)
http://i2.fmix.pl/fmi1687/280d9b4d001cf344515d135d/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/3691632/8bd55c460006430b4cec2292)

wrzuce jeszcze nie pogryzmolone zdjęcie:

http://i1.fmix.pl/fmi2201/f749062f00205bb84cec2290/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2290378/listopad2010-004)

greywolf
04-04-2013, 10:57
Zielony ogród,

pdzielę się swoimi doświadczeniami; u mnie, w dość podobnej wystawie i warunkach (jednak trochę więcej miejsca i słońca), rosną m.in.: dereń świdwa 'compressa', irga 'major' jako zadarniacz (polecam), powojnik 'paul farges' (b. polecam) i bluszcz, irga błyszcząca (cięta), cis hicksii (trzymany w ryzach), ostrokrzew meservy 'blue princess', kilka niskich ciętych tawuł w grupach (brzozolistna, gęstokwiatowa, albiflora i shirobana), hortensja bukietowa limelight i klika rozchodników o białych kwiatostanach.

AngelikaX
04-04-2013, 13:26
Witam,
mam pytanie odnosnie odkrywania roslin po zimie. Wiem ze nie nalezy zwlekac w tym temacie, ale zbyt wczesne odkrycie tez moze zaszkodzic roslinom. W dzien mamy juz temperatury dodatnie - w nocy niewiele na minusie (-1, -2 wg prognoz na najblizsze noce) - kolejne dwa dni u mnie maja byc pochmurne, a pelne slonce moze "spalic" pedy wiec moze to odpowiedni moment? Odkrywac czy czekac?

Pozdrawiam sedrecznie :)

Elfir
04-04-2013, 14:18
chciałabym tam mieć ławkę, bo okazało sie po 3 latach mieszkania, że jest to fajne miejsce na posiedzenie w letnie dni. rabatka ma wymiary 4mx0,8m. problemem jest zacienienie, latem słońce zagląda tam przez chwilę ok 14-15, ponieważ ocienia ją od południa dom, od północy w odległości ok. 10m jest las sosnowy.

Cis i bukszpan jak najbardziej. Różanecznik może być z czasem za duży, nie wiem jaką odmianę posadziłaś. To, że źle wygląda może wynikać ze złego odczynu (przy domu może być silnie zasadowy od zapraw z czasów budowy) albo było za sucho.
Bardzo ładnie rozrysowałaś. Różnicowanie wysokości jak najbardziej - na pniu może być cis, trzmielina Fortune'a. Przy drzwiach wejściowych mozna dać dwie kulki na pniu - bardzo wysoką od strony drzwi i niższą od strony ławki.
Dodaj koloru żurawkami. Pod ławką można posadzić dąbrówkę.
Pnącze jak najbardziej. Najlepiej jakąs delikatną kutą kratkę mocowaną do muru (lub linki rozpięte między podbitką a ziemią) i na to powojnik lub wiciokrzew częściowo zimozielony (np. "Haliana").
Kratkę mozna rozpiąć nad oknem:
http://images45.fotosik.pl/1777/fe47508b76285093.jpg

Niebieski stożek to może być jodła jednobarwna "Archer's Dwarf", "Compacta". Odporna na mróz i suszę. Nie ma przędziorków jak świerk "Conica".

Masz pustą ścianę z boku - może zamiast małego świereczku wyeksponowac coś wysokiego? Np. 3 wąskie kolumny jałowca "Blue Arrow" lub kolumnowe cisy. Albo szczepione wysoko na pniu (np. miłorząb "Markien", modrzew Stiff Weeper")

Elfir
04-04-2013, 14:31
Witam,
mam pytanie odnosnie odkrywania roslin po zimie. Wiem ze nie nalezy zwlekac w tym temacie, ale zbyt wczesne odkrycie tez moze zaszkodzic roslinom. W dzien mamy juz temperatury dodatnie - w nocy niewiele na minusie (-1, -2 wg prognoz na najblizsze noce) - kolejne dwa dni u mnie maja byc pochmurne, a pelne slonce moze "spalic" pedy wiec moze to odpowiedni moment? Odkrywac czy czekac?


Ja nie chcę ryzykowac wrózenia w taka wiosnę jaką teraz mamy :)
Róż bym nie odkrywała, póki nie zaczną pękać pąki.
W sumie nie wiem, co okrywałaś?

AngelikaX
04-04-2013, 15:04
Elfir okrylam:

- rododentrona szczepionego na pniu
- azalie
- trawy ozdobne - pompasowa i red baron
- sosnice japonska
- buki czerwone szczepione na pniu
- mlode klony czerwone
- irge szczepiona


Pozdrawiam :)

Elfir
04-04-2013, 15:15
Azalie zrzucające liście są mrozoodporne. Starczy gruba ściółka, nie trzeba okrywać.

Buki to nasze rodzime drzewa, nie wymagaja okrywania.

Klon czerwony czy palmowy?

Trawa pampasowa - myślę, że nie przeżyje przy klasycznym okryciu - za mokro. Nad tą trawą trzeba robić daszek uniemożliwający zamakanie podłoża zimą.

Red Baron - starczy gruba ściółka, bo część nadziemna i tak jest zimą martwa.

Sośnica - jestem ciekawa jak okryłaś. To roślina, która zimą prowadzi fotosyntezę, więc nie może być ocieniona.

Irgi szczepionej w Poznaniu nie okrywałam. Ale może na wschodzie Polski potrzeba?

AngelikaX
04-04-2013, 15:32
W takim razie azalie na przyszla zime nie okryje, buki tez (wydalam po dwie stowki za sztuke wiec dla "spokojnosci" okrylam :) ), trawe pompasowa mam przy domu jest w sumie pod zadaszeniem wiec raczej nie powinna zamakac ( zreszta okarze sie niedlugo czy przezyla), irge sadzilam dosc pozno bo jakos koniec wrzesnia, wiec jakos chcialam zabezpieczyc skoro "swiezo" posadzona, ale jak nie potrzeba to tez sobie odpuszcze :) co do sosnicy to okrylam agrowloknina - znaczy ze zle? ze szlag ja trafil? wyczytalam gdzies w necie ze powinno sie zbezpieczac przed mrozem

a klony to czerwone nie palmowe

Elfir
04-04-2013, 15:48
Klon czerwony rośnie w Kanadzie, wiec też jest odporny na mrozy.

Sośnica może być osłonięta białą agrowłókniną przed zimnym wiatrem. Ale agrowłóknina dotykająca igieł powoduje, że igły żółkną. To nie jest roślina naszego klimatu.

agalind
04-04-2013, 15:52
Podłącze sie pod pytanie o okrywanie. Wsadziłam na jesieni 2 jablonki kolumnowe i gość ze szkółki powiedział, zeby okryc włoknina na zimę. Tak tez zrobilam, ale przez ta pogode nie wiem jak dlugo mam czekac z odkryciem ich. Dodam, ze mieszkam na Kaszubach.

AngelikaX
04-04-2013, 15:58
Z ta sosnica to zmartwilas mnie -okrylam biala agrowloknina ale napewno dotyka ona igiel, wiec obawiam sie ze beda zolte - juz im tak zostanie? ;/

z tego co piszesz wiekszosc moge odkryc - bo i nie bylo potrzeby okrywac, ale co z rododendronem - poczekac jeszcze?

i dziekuje za rady - przydadza sie w nastepnych przygotowaniach do zimy :)

Elfir
04-04-2013, 16:11
Do sośnicy po prostu zajrzyj jak wygląda.

Różanecznik - tutaj najbardziej wrażliwym punktem jest miejsce szczepienia.

AngelikaX
04-04-2013, 16:41
Kuknelam i po strachu :D sosnica wydaje sie wygladac normalnie - znaczy zielona, ale dobrze wiedziec na przyszlosc ;)

Pozdrawiam :)

aneta s
04-04-2013, 17:25
a ja nie okrywałam nic...wyszłam z założenia, że co ma przetrwać to przetrwa:cool:
Elfirku czy wszystkie trawy ozdobne się przycina? ja zostawiłam na zimę i chcę uporządkować teraz, mam miskanty, red barony, rozplenice - te obcięłam przy gruncie, mam też takie, które są zielone - kostrzewa i nazwy nie pamiętam tych pozostałych, podobny dylemat mam co do traw, które cały czas wyglądają jak suche (nazw nie pamiętam), mogę wstawić fotki. Obciąć wszystkie trawy czy się pohamować?
i jeszcze o budleje chciałam zapytać - jak je potraktować? przyciąć nisko? teraz mam zeschnięte krzaczory wysokie na ok 1,5 metra.

ave!
04-04-2013, 19:36
Aneta szczęściaro, to u Ciebie już widać te trawę spod śniegu :D ?

Zielony ogród
04-04-2013, 19:48
Cis i bukszpan jak najbardziej. Różanecznik może być z czasem za duży, nie wiem jaką odmianę posadziłaś. To, że źle wygląda może wynikać ze złego odczynu (przy domu może być silnie zasadowy od zapraw z czasów budowy) albo było za sucho.
Bardzo ładnie rozrysowałaś. Różnicowanie wysokości jak najbardziej - na pniu może być cis, trzmielina Fortune'a. Przy drzwiach wejściowych mozna dać dwie kulki na pniu - bardzo wysoką od strony drzwi i niższą od strony ławki.
Dodaj koloru żurawkami. Pod ławką można posadzić dąbrówkę.
Pnącze jak najbardziej. Najlepiej jakąs delikatną kutą kratkę mocowaną do muru (lub linki rozpięte między podbitką a ziemią) i na to powojnik lub wiciokrzew częściowo zimozielony (np. "Haliana").
Kratkę mozna rozpiąć nad oknem:

Niebieski stożek to może być jodła jednobarwna "Archer's Dwarf", "Compacta". Odporna na mróz i suszę. Nie ma przędziorków jak świerk "Conica".

Masz pustą ścianę z boku - może zamiast małego świereczku wyeksponowac coś wysokiego? Np. 3 wąskie kolumny jałowca "Blue Arrow" lub kolumnowe cisy. Albo szczepione wysoko na pniu (np. miłorząb "Markien", modrzew Stiff Weeper")

tam gdzie mały "świereczek" mam już metalową konstrukcję z różą Pirouette, ale sam narożnik i okolice kranu puste. Pomysł z jodłą w to miejsce mi się podoba. Rododendron wyleci, bo przygotowałam mu glebę (borówka amerykańska rośnie mi pięknie w takiej glebie, więc musi być dobra), a on nic, więc albo za dużo cienia, albo samotność mu doskwiera.Podobno rododendrony lubią towarzystwo, ja już straciłam do nich cierpliwość. Mam trzy w innym miejscu, więc pójdzie do nich.
koniecznie posadzę dąbrówkę pod ławką, jak piszesz. pnącze wolałabym prosto na tynk, bez kratki. baaardzo podoba mi się winobluszcz trójklapowy, ale nie wiem, czy urośnie w takim cieniu? a przywarka japońska? z opisu wynika, że dobra, ale w życiu jej na oczy nie widziałam.
i jeszcze proszę o wyjaśnienie, co miałaś na myśli pisząc "Przy drzwiach wejściowych można dać dwie kulki na pniu - bardzo wysoką od strony drzwi i niższą od strony ławki". tzn po lewj stronie ławki wysoka, a po prawej niska? bo przy samych drzwiach to jedynie w donicy, bo tam już są płytki klinkierowe.

Elfir
04-04-2013, 20:03
Elfirku czy wszystkie trawy ozdobne się przycina? ja zostawiłam na zimę i chcę uporządkować teraz, mam miskanty, red barony, rozplenice - te obcięłam przy gruncie, mam też takie, które są zielone - kostrzewa i nazwy nie pamiętam tych pozostałych, podobny dylemat mam co do traw, które cały czas wyglądają jak suche (nazw nie pamiętam), mogę wstawić fotki. Obciąć wszystkie trawy czy się pohamować?
i jeszcze o budleje chciałam zapytać - jak je potraktować? przyciąć nisko? teraz mam zeschnięte krzaczory wysokie na ok 1,5 metra.

Trawy o liściach sezonowych przycina się wiosną (podobnie byliny). Trawy o liściach zimozielonych (w tym oczywiście turzyce zimozielone) można albo wyczesać z suchych liści albo przyciąc, jak mocno zimą ucierpiały.

Budleje przycina się nisko przy ziemi - tak na 15-30 cm. Jak przemarzły bardziej, to niżej. Najlepiej przycinać dopiero jak zacznie puszczać młode listki - wtedy wiadomo na jaką wysokośc zmarzła.

Elfir
04-04-2013, 20:05
koniecznie posadzę dąbrówkę pod ławką, jak piszesz. pnącze wolałabym prosto na tynk, bez kratki. baaardzo podoba mi się winobluszcz trójklapowy, ale nie wiem, czy urośnie w takim cieniu? a przywarka japońska? z opisu wynika, że dobra, ale w życiu jej na oczy nie widziałam.

Przywarka jest bardzo ładna. Winobluszcz to ogromne pnącze.



i jeszcze proszę o wyjaśnienie, co miałaś na myśli pisząc "Przy drzwiach wejściowych można dać dwie kulki na pniu - bardzo wysoką od strony drzwi i niższą od strony ławki". tzn po lewj stronie ławki wysoka, a po prawej niska? bo przy samych drzwiach to jedynie w donicy, bo tam już są płytki klinkierowe.

W sensie - po lewej stronie patrząc na ławkę dwie kulki na pniu a po prawej jedna. Przy czym z tych dwóch kulek ta bliżej drzwi wyższa a bliżej ławki niższa.

Zielony ogród
04-04-2013, 20:15
Elfir, gdybyś miała wybrać jedno najbardziej reprezentacyjne drzewko/duży krzew, coś naprawdę najładniejszego na powierzchnię metr na metr, nie patrząc na warunki (gleba każda do zrobienia, wystawa południowy zachód), to co wybrałabyś? coś, na co codziennie każdy patrzy, do posadzenia na narożniku domu? a może nie jedno drzewko, tylko jakiś mały zestaw, typu kulka na pniu podsadzona strzyżonym bukszpanem? no i zimą musi to jakoś wyglądać.

ja nie mogę się na nic zdecydować, i w końcu nie mam nic.

Zielony ogród
04-04-2013, 20:19
Przywarka jest bardzo ładna. Winobluszcz to ogromne pnącze.



W sensie - po lewej stronie patrząc na ławkę dwie kulki na pniu a po prawej jedna. Przy czym z tych dwóch kulek ta bliżej drzwi wyższa a bliżej ławki niższa.

acha, dzięki. muszę to sobie narysować.

więc pomyślę o tej przywarce, poczytam jeszcze. mam wielką ochotę na elewację zarośniętą winobluszczem, ale tam faktycznie jest mało miejsca, może na ścianie szczytowej spróbuję.

aneta s
04-04-2013, 20:41
Aneta szczęściaro, to u Ciebie już widać te trawę spod śniegu :D ?
u mnie wiosna:wave:sniegu nie ma, teraz czekam az sie odrobine cieplej zrobi i marsz do ogrodu:cool: z sekatorem oczywiscie:cool::lol2:

aneta s
04-04-2013, 20:42
Trawy o liściach sezonowych przycina się wiosną (podobnie byliny). Trawy o liściach zimozielonych (w tym oczywiście turzyce zimozielone) można albo wyczesać z suchych liści albo przyciąc, jak mocno zimą ucierpiały.

Budleje przycina się nisko przy ziemi - tak na 15-30 cm. Jak przemarzły bardziej, to niżej. Najlepiej przycinać dopiero jak zacznie puszczać młode listki - wtedy wiadomo na jaką wysokośc zmarzła.
Elfirku dziękuję Ci kochana:hug:

mariola3108
04-04-2013, 21:18
u mnie wiosna:wave:sniegu nie ma, teraz czekam az sie odrobine cieplej zrobi i marsz do ogrodu:cool: z sekatorem oczywiscie:cool::lol2:

u Ciebie wiosna, a u mnie za oknem aktualnie jest tak:

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/482777_527470640624319_463260016_n.jpg

aneta s
04-04-2013, 21:30
Nie mam zdjęć z zewnątrz...ale na tym zdjęciu widać odrobinę ogrodu - fotka z Niedzieli Wielkanocnej, potem przyszedł deszcz no i nie mamy juz śniegu...

http://img707.imageshack.us/img707/4806/img9987v.jpg




Póki co mam zielono-zgniłą trawę i straszący ogród ale wiem, że zima w natarciu i być może rano bedzie biało:(

mariola3108
04-04-2013, 21:33
nawet widoku zielono - zgniłej trawy zazdroszczę. Nie pamiętam już nic innego jak tylko białe, białe, białe
MASAKRA

mariola3108
04-04-2013, 21:33
Ps. Jadalnia cuuudna

bitter
04-04-2013, 22:48
a będziesz podlewać te donice? Bo roślina nie będzie miała naturalnego kontaktu z wodą gruntową.

Przy okazji podlewania trawy. A dziurki od spodu w donicy nie naciągną od gruntu wilgoci? (bo doniczki zakopane w ziemi by były oczywiście)

Elfir
05-04-2013, 00:40
Elfir, gdybyś miała wybrać jedno najbardziej reprezentacyjne drzewko/duży krzew, coś naprawdę najładniejszego na powierzchnię metr na metr, nie patrząc na warunki

Diksonia antarctica albo gardenia, skoro mam nie patrzeć na warunki :D

Wybrałabym zimozielone. Ale trudno określić co konkretnie, bo zalezy od otoczenia czy iglak czy liściaste. Czy kulka czy coś swobodnego.

Elfir
05-04-2013, 00:44
Przy okazji podlewania trawy. A dziurki od spodu w donicy nie naciągną od gruntu wilgoci? (bo doniczki zakopane w ziemi by były oczywiście)

TO będziesz musiała zdrowo lać do donicy. Przez dziurki nie nasiąknie, raczej będzie wypływać.
a zadołowac można, tylko z czase rośliny bedą rosły coraz wolniej, jak wypełnią korzeniami całą donicę.

Zielony ogród
05-04-2013, 07:20
Diksonia antarctica albo gardenia, skoro mam nie patrzeć na warunki :D

Wybrałabym zimozielone. Ale trudno określić co konkretnie, bo zalezy od otoczenia czy iglak czy liściaste. Czy kulka czy coś swobodnego.


o, to znalazłam sadzonki, mogę ci zdradzic namiary na szkółkę:D
http://www.flora-toskana.de/onlineshop2/images/g/dicksonia_antarctica_70_cm_stamm.jpg



no więc gdyby miał to być "wypasiony" iglak, to co? jakiś świerk hoopsi, białobok czy cos w tym stylu, czy może jakas jodła? a może jakiś z płaczącym pokrojem?

Elfir
05-04-2013, 13:03
raczej jodła koreańska. Jako świąteczna choinka.
Świerki kłujące sa atakowane przez mszyce. Już lepszy byłby świerk Engelmanna "Glauca"

Jak może wolno rosnąc a wokół jest sporo miejsca to świerk Brewera.

Wiesz, to pytanie w stylu "mam pusty pokój, jaką kanapę mam tam wstawić?"

Zielony ogród
05-04-2013, 13:45
raczej jodła koreańska. Jako świąteczna choinka.
Świerki kłujące sa atakowane przez mszyce. Już lepszy byłby świerk Engelmanna "Glauca"

Jak może wolno rosnąc a wokół jest sporo miejsca to świerk Brewera.

Wiesz, to pytanie w stylu "mam pusty pokój, jaką kanapę mam tam wstawić?"

oj, chyba jestem mało komunikatywna:) wiem, wybór jest nieograniczony i zależy od mnóstwa czynników, ale byłam ciekawa, co wybrałabyś, gdyby miała to być jedna superozdobna przez cały rok roślina (taka wizytówka ogrodu). no już nie zawracam ci głowy...
ten świerk Glauca śliczny, Brewera niekoniecznie w takie miejsce. widziałam gdzies kiedyś na zdjęciu taki piękny niebieski świerk, a może to jodła jakas była, miał kształt idealnej kopuły - istnieje taka odmiana, czy to może ciete było? w każdym bądź razie to drzewko zrobiło na mnie wrażenie i od lat o nim myślę.
a po wyglądzie sadzonek w szkółkach niewiele można wywnioskować na temat wyglądu w przyszłości.

TAR
05-04-2013, 14:02
jest wiele pieknych iglakow. jednak dla mnie nr 1 niezmiennie jest sosna oscista :)

Zielony ogród
05-04-2013, 14:15
jest wiele pieknych iglakow. jednak dla mnie nr 1 niezmiennie jest sosna oscista :)
ona tak troche przypomina araukarię? taka troche tajemnicza.
dla mnie jak na razie chyba jodły koreańskie, ale niewiele jeszcze widziałam na żywo.....dlatego tak dopytuję, bo musze taką "gwiazdę" wybrać na eksponowane miejsce.

TAR
05-04-2013, 15:17
jak dla mnie to ona araukarii wcale nie przypomina z wygladu, zupelnie inne igly, podoba mi sie wlasnie ta jej puszystosc igiel, ciekawy pokroj i nakrapianie. czy egzotyczna, chyba nie. w szkolkach ja maja. na pewno mniej popularna niz koreanka :)

Elfir
05-04-2013, 18:08
byłam ciekawa, co wybrałabyś, gdyby miała to być jedna superozdobna przez cały rok roślina (taka wizytówka ogrodu).

No to napisałam co miałoby to być :)
Wszystkie inne wybory wynikały by z kontekstu ogrodu i architektury domu. Koreanka przy wiejskiej chacie nie będzie dobrze wyglądać.

SKula
05-04-2013, 20:20
Elfir , zadałem pytanie u siebie , ale tu pewnie będzie szybciej :

ostatnie śnieżyce połamały mi sosnę
to drzewo ma jakiegoś pecha , bo co większy śnieg to pozbawia je kolejnych gałęzi
i to tak pechowo że nie są one łamane , a wręcz wyrwane z pnia tworząc prawdziwą dziurę
mam pytanie : czy w przyszłości miejsca te się zabliźnia ?
czy będą miejscami newralgicznymi i osłabionymi
w tym drugim przypadku dorosłe drzewo narażone będzie na złamania
a rośnie nie daleko budynku

trzeba je ściąć czy takie uszkodzenia nie będą później groźne?

Elfir
05-04-2013, 20:39
rany się zabliźnią, ale obejrzyj dokładnie pień - dlaczego gałęzie sa takie kruche? Może jest tam jakiś szkodnik?

SKula
05-04-2013, 21:54
rany się zabliźnią, ale obejrzyj dokładnie pień - dlaczego gałęzie sa takie kruche? Może jest tam jakiś szkodnik?

czego i gdzie szukać?
jak ciąłem gałęzie piła miały powiem standardową twardość , ale sposób w jaki się łamią jest musisz przyznać niespotykany
mam drugą działkę wyłącznie leśną - same sosny i nigdy się nie spotkałem z takim zjawiskiem
no ale tam rosną dorosłe , kilkunastometrowe drzewa a tu jest młody okaz - sam już nie wiem....

bitter
06-04-2013, 08:40
U mnie podobnie wyłamał się konar ale po mega wichurze. Wyrwało go z pnia. Sądzę, że to naturalne. Wszystkie sosny są w okolicy kruche. Może to ma cośwspółnego z porą roku? Ktoś kiedyś mi mówił, że taka rana powinna być wyszlifowana, żeby nie stała tam woda, bo będzie powodowała gnicie i próchnicę drewna. Ja swoją potraktowałem szczotką stalową umieszczoną na wiertarce a potem wszystko zasmarowałem "sztuczną korą" w płynie. Wiem, że sosny same puszczają żywicę ale bałem się, że przy tak dużym spustoszeniu jakiś grzyb, pasozyty czy inne paskudztwo mi drzewo zniszczy a ma 8m wysokości i szkona, żeby runęło kiedyś na chałupę

SKula
06-04-2013, 11:12
Elfir zrobiłem dokładniejsze zdjęcia - są u mnie - zapraszam !

martaibartek
06-04-2013, 12:01
Elfir cz są odmiany traw które mogę rosnąć w cieniu + są mrozoodporne? z góry dziękuję :)

Elfir
06-04-2013, 16:06
traw na trawnik czy ozdobnych?

Z ozdobnych bardzo wiele rośnie w cieniu (wliczając turzyce): klosownica leśna, śmiałek darniowy, turzyca muskengońska, turzyca sina, zielona hakonechloa.
Na tronie www.trawy.eu jest encyklopedia z wyszukiwarką.

martaibartek
06-04-2013, 21:24
Elfirku dziękuję, chodzi mi o ozdobne. Już szukam poprzez wyszukiwarkę :)

dorota.k
06-04-2013, 23:17
Jeśli moga być "nie trawy" wygladające jak trawy to jeszcze kosmatki Luzula świetnie sie sprawdzają.
Z turzyc ja najbardziej polecam Carex morrowii 'Variegata' i Carex umbrosa

joaśka[1]
08-04-2013, 17:48
Witam. Przeczytałam post dotyczący tarasu i zejścia do ogrodu. Jestem pod wrażeniem jak pomogłaś Grzegorzowi_si. Mam podobny problem , z tym że mój taras już stoi a schody zdążyły się rozpaść. Chciałabym przeprojektować schody i zmienić na coś trwalszego (myślałam o ażurowych). Liczę na pomoc bo nie chciałabym wydać pieniędzy na coś z czego nie będę zadowolona a brakuje mi wyobraźni, by zaplanować to sama. Tak wygląda mój taras obecnie.
http://images46.fotosik.pl/2017/10816df6378e9768.jpg

joaśka[1]
08-04-2013, 17:57
Nie wkleiło mi zdjęcia. Próba nr 2. To mój taras
http://images46.fotosik.pl/2017/10816df6378e9768.jpg

Elfir
08-04-2013, 20:39
Jak ci się wypoczywa na tarasie? Nie jest za goraco latem?

Schody chcesz skuwać w całości?

Przede wszystkim nie ma sensu by nowe schody rozchodziły się na boki jak teraz. Bo teraz po bokach schodzą zamiast na trawnik, to wprost w rabatę. Mogą być trapezowe - czyli każdy następny stopień szerszy od poprzedniego.
Moim zdaniem do takiego typu tarasu nie będą pasowały schody drewniane czy inne ażurowe.
Zrobiłabym z kostki brukowej, granitowej lub z bruku klinkierowego.

Aby zniwelować różnice poziomów, można byłoby podsypać ziemi pod taras i dodać murek oporowy też z kostki granitowej.

Po obu stronach tarasu drzewka - jesli taras nasłoneczniony to jakieś większe - magnolie, wiśnie piłkowane. Jak nie potrzeba cienia to np. wisnia "Umbraculifera".

http://images38.fotosik.pl/2009/55039b251e9fd674.jpg

Z murku mogą zwieszać się dzwonki i tojeście. Mogą też pokładac się na schodach, jak tu:
http://media-cache-lt0.pinterest.com/192x/73/cc/8a/73cc8a28e77ea4bf45800ffd744b30bc.jpg

A na podwyższonej rabacie, prócz drzew posadzić coś co będzie kwitlo całe lato, np. róże parkowe poprzeplatane z powojnikiem Arabella.

joaśka[1]
09-04-2013, 16:52
Właśnie o takim czymś myślałam to znaczy podwyższone rabaty przy tarasie. Tylko dla pełnego obrazu dodam, ze jest to domek w zabudowie szeregowej (zewnętrzny) i ogród rozrasta się w jedną stronę. Tak jak na zdjęciu. Zastanawiam się czy dobrze wyglądałoby, gdyby schody przesunąć w prawo a rabaty dać na dwóch poziomach po jednej stronie.
Pozdrawiam
http://images35.fotosik.pl/1872/7cecc68ba63c60bbgen.jpg

joaśka[1]
09-04-2013, 16:58
A tu jeszcze widok z tarasu. Ścieżka będzie wymieniona na kostkę brukową. Ta była robiona w czasach, kiedy zabrakło już pieniędzy na coś trwalszego. Ale za to robiona osobiście przez mojego męża. Teraz biorą fachowców :D
http://images33.fotosik.pl/627/837c634a65511e75gen.jpg

Elfir
09-04-2013, 17:56
Jak przesuniesz schody w prawo to musisz zmienić barierki. Zmiana barierek powoduje wymaine nawierzchni na tarasie, bo barierki kotwione sa od góry.

Elfir
09-04-2013, 18:12
http://images46.fotosik.pl/2019/420be967fdfac763.jpg


Przy zejściu na wprost mozna wydzielić w ogrodzie dwie strefy - na wprost tarasu reprezenacyjną oraz po prawej stronie - rekreacyjną (ew. użytkową).
Zielone punkty to miejsca, które należałoby podkreslić, sa to zakończenia osi widokowych. Na wprost tarasu to może być np. rzeźba, fontanna a po lewej stronie np. ławka pod pergolą. Zaznaczanie zakończeń osi ma też znaczenie praktyczne - wzrok zatrzymuje się na detalu dekoracyjnym a nie ucieka poza ogród (czyli na sąsiednie domy).

Sławek...
09-04-2013, 19:11
elfir co można posadzić przed tarasem. który jest od zachodu po to żeby uzyskać trochę cienia? myślałem o jakimś drzewie , jakie byś poradziła?

joaśka[1]
09-04-2013, 20:12
Dzięki za pomysł. Wrócę jeszcze do tych schodów. Nie wiem czy powierzchnia tarasu też nie będzie musiała być wymieniona, bo skoro poleciały schody to i taras odpadnie. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć, czy te przesunięte schody będą źle wyglądały. Trochę się obawiam czy tym klombem po prawej stronie nie zasłonię sobie tej części ogrodu z altaną i oczkiem. Jeszcze jedno - jeżeli taras ma 83 cm wysokości to wysokość tego klombu dać ok. 40 cm czy za wysoko?

Elfir
09-04-2013, 21:04
elfir co można posadzić przed tarasem. który jest od zachodu po to żeby uzyskać trochę cienia? myślałem o jakimś drzewie , jakie byś poradziła?

Duże :cool:
A jaka gleba?
Jakie założenie projektowe przynajmniej do stylu ogrodu?

Elfir
09-04-2013, 21:10
;5922183']Dzięki za pomysł. Wrócę jeszcze do tych schodów. Nie wiem czy powierzchnia tarasu też nie będzie musiała być wymieniona, bo skoro poleciały schody to i taras odpadnie. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć, czy te przesunięte schody będą źle wyglądały. Trochę się obawiam czy tym klombem po prawej stronie nie zasłonię sobie tej części ogrodu z altaną i oczkiem. Jeszcze jedno - jeżeli taras ma 83 cm wysokości to wysokość tego klombu dać ok. 40 cm czy za wysoko?

I to jest właśnie takie radzenie, które jest kompletnie nieprzydatne dla pytającego - masz już w jakiś sposób urządzoną działkę. A pokazałaś głównie taras i pustą mapkę.
Ja nie wiem jak zorganizowana jest u ciebie przestrzeń, komunikacja. Może się okazać, że do tego, co planujesz, najlepsze schody beda z boku. Ale ja tego nie wiem, bo nie widzę całości tego ogrodu.
Ogrodu nie planuje się wyrywkowo, tylko całościowo.

Dom ma elewację symetryczną i biorac pod uwagę klasyczną architekturę budynku, taras i schody też powinny być symetryczne, jesli patrzę na budynek na wprost.

Klomb jak najbardziej powinen mieć 40-50 cm (to i tak nie jest dużo, bo na wysokość kolan)

joaśka[1]
09-04-2013, 21:46
A to mi się oberwało. :(, ale masz rację. I tak masz dużo cierpliwości do marudnych forumowiczów.

Elfir
09-04-2013, 22:26
grzegorz miał o tyle łatwo, że jego działka była niezagospodarowana i mogłam wymyslic cokolwiek.

Może wrzuć po prostu jakis prosty plan zagospodarowania działki?

martaibartek
11-04-2013, 07:53
Elfirku to znowu ja.
Czy mogę już przycinać wrzosy? u nas w nocy jeszcze mrozy- czy to im nie zaszkodzi? na zimę były okryte igliwiem i bardzo ładnie przezimowały, nie chciałabym aby teraz mróz im zaszkodził, bo mam ich trochę.

Sławek...
11-04-2013, 09:59
Duże :cool:
A jaka gleba?
Jakie założenie projektowe przynajmniej do stylu ogrodu?

założenie dopiero się rodzą w głowie ;) chciałbym żeby był kolorowy przez większość roku (tak długo jak się da ;) ) a z tym drzewem to jest o tyle problem, że nie powinno być wyższe niż 5-6 mb (to działka ROD)
gleba jest wilgotna (teren raczej gliniasty) PH nie znam - chyba muszę kupić miernik ;)

Elfir
11-04-2013, 13:01
Elfirku to znowu ja.
Czy mogę już przycinać wrzosy? u nas w nocy jeszcze mrozy- czy to im nie zaszkodzi? na zimę były okryte igliwiem i bardzo ładnie przezimowały, nie chciałabym aby teraz mróz im zaszkodził, bo mam ich trochę.


Mozna

Elfir
11-04-2013, 13:07
założenie dopiero się rodzą w głowie ;) chciałbym żeby był kolorowy przez większość roku (tak długo jak się da ;) ) a z tym drzewem to jest o tyle problem, że nie powinno być wyższe niż 5-6 mb (to działka ROD)
gleba jest wilgotna (teren raczej gliniasty) PH nie znam - chyba muszę kupić miernik ;)

Może świdośliwa lamarcka - mozna prowadzić koronę jak parasol. Naturalnie ma pokrój krzewiasty, ale podkrzesując uzyska się malownicze, wielopniowe drzewka pięknie kwinące na wiosnę.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTT8jszv5cHruYizSC0vHRutSMmeeHdG SqOTxrS1NPoDzx4HjO8sA

Powinny też dobrze rosnąc na glinie jabłonki ozdobne (rajskie) - wówczas masz piękne kwiaty, cień i jabłuszka. Gatunki o zielonych liściach sa bardziej odporne na parcha niż o czerwonych. Np. "Red Sentinel":
http://www.gapphotos.com/images/WebPreview/0117/0117869.jpg

Poza tym grab "Pendula" lub wiąz "Camperdownii" (wysoko szczepione, nawet powyżej 2,5 m), ale trochę trzeba poczekac na wytworzenie się "parasola".

agagrusz
11-04-2013, 15:48
Parasol z wiązu jest przepiękny - u mojej mamy na ogrodzie jest już taki kilku czy nawet kilkunastoletni - wygląda super i naprawdę jest jak parasol :)

Elfir a czy brzoza szczepiona na pniu nadawałaby się na taki parasol?

Elfir
11-04-2013, 16:50
tak, chodziaż ona akurat "śmieci". Podane wyżej propozycje były na gleby gliniaste i wilgotne.

agagrusz
11-04-2013, 17:53
Elfir, a czy można się już brać za przycinanie roślinek? Mam na myśli głownie hortensje, świerk kłujący, trzmieliny, jałowce, wrzosy już wiem, że tak :)

Elfir
11-04-2013, 20:21
świerki czy jałowce - tutaj termin cięcia nie ma jakiegoś specjalnego znaczenia. Chyba, że chce się przycinac tylko młode przyrosty, no to trzeba na te przyrosty poczekać.
Hortensje - rozumiem, że chodzi o wiechowate lub drzewiaste? One sa odporne na mrozy, wiec jak najbardziej.

manhatan17
12-04-2013, 10:02
witam, jak zagęścić sosnę?
Mam na działce duży okaz sosny żółtej, wydaje mi się że ma ok 3 metrów może trochę więcej, niestety ma od środka gołe gałęzie a i na końcach nie jest jakoś specjalnie zagęszczona, co roku staram się wycinać łyse gałązki. podobno można sosnę zagęścić wyłamując środkowy przyrost? kiedy i jak to robić?

Elfir
12-04-2013, 12:58
Młode przyrosty w fazie świeczek przycinaj zostawiając tylko ok 0,5-1 cm

bitter
12-04-2013, 13:45
Elfir a w przypadku dorosłem 4-5m sosny można dokonać mocnego cięcia gałęzi tak aby zmniejszyć ogólnie objętość drzewa i doczekam się nowych przyrostów bliżej pnia a w następnym roku zrobić kosmetykę i poprzycinać gałęzie tak aby nwoe przyrosty stanowiły zakońćzenie gałezi? Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi. CHciałbym aby każda gałąź tej ssny była po prostu krótszai czy takie cięcie zapewni wypuszczenie pąków poniżej cięcia.

Andzia84
12-04-2013, 13:52
Kochana Elfir, przejrzałam chyba cały internet i nie znalazłam odpowiedzi, a potrzebuję jej bardzo pilnie. Wysłałam dzisiaj małża po tuje "Brabant" do Reala - zrobili przecenę i kupiliśmy kilka po całe 3 zł za 1,20 m drzewka w donicach. Tylko mam kłopot bo po dotknięciu gałązki się kruszą tak jakby były z lodu czy szkiełka. Ale są zielone i nie mają oznak brązowienia. Nie bardzo wiem o co chodzi i czy takie tuje się przyjmą. Nie wiem czy warto wracać po pracy po dodatkowe 20 drzewek. czy one mogą się przyjąc,a ta łamliwość jest tylko oznaką zmiany otoczenia i braku wody (tzn przestały juz pewnie okolo tygodnia w sklepie). Z góry dziękuję za pomoc :)

bitter
12-04-2013, 19:34
Dodam jeszcze jedno pytanie do "wroga szpaleru tujek" ;-) Też jestem za urozmaiconym ogrodem ale ze wzgędu na małą działkę nie wszędzie mogę sobie pozwolić na 3 rzędy zieleni (właściwie to prawie nigdzie ;-)) Zrobię co mogę aby wymieszać iglaki z liściastymi i bylinami ale są miejsca gdzie chcę się szczególnie odgrodzić od sąsaidów. Są to tarasy przed i za domem. Tu musi być ściana bo sąsiedzi mają tak nieszczęśliwie taras że będziemy sobie w grilla zaglądać. Mam dwa rozwiązania albo zrobić 4-5m tujek w linii albo pogrupować je po np 3 sztuki w trójkącie, jakiś nieregularnych skupiskach w dwóch rzędach itp. Możesz coś zaproponować?

Elfir
12-04-2013, 20:38
Elfir a w przypadku dorosłem 4-5m sosny można dokonać mocnego cięcia gałęzi tak aby zmniejszyć ogólnie objętość drzewa i doczekam się nowych przyrostów bliżej pnia a w następnym roku zrobić kosmetykę i poprzycinać gałęzie tak aby nwoe przyrosty stanowiły zakońćzenie gałezi? Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi. CHciałbym aby każda gałąź tej ssny była po prostu krótszai czy takie cięcie zapewni wypuszczenie pąków poniżej cięcia.

Nie robi się tak. Sosny regenerują słabo, wolno i źle.

Elfir
12-04-2013, 20:40
Wysłałam dzisiaj małża po tuje "Brabant" do Reala - zrobili przecenę i kupiliśmy kilka po całe 3 zł za 1,20 m drzewka w donicach. Tylko mam kłopot bo po dotknięciu gałązki się kruszą tak jakby były z lodu czy szkiełka.

Sa zaschnięte.

A Barabant na dodatek jest brzydki.

Elfir
12-04-2013, 20:41
Mam dwa rozwiązania albo zrobić 4-5m tujek w linii albo pogrupować je po np 3 sztuki w trójkącie, jakiś nieregularnych skupiskach w dwóch rzędach itp. Możesz coś zaproponować?

Jeśli chcesz zrobić układ 3 tujki żółte, 3 zielone i 3 cyprysiki niebieskie, tojuż lepiej zielony pojedynczy szpaler jako tło.

Andzia84
12-04-2013, 21:15
dzięki Elfir, tak myślałam że to byłoby zbyt piękne żeby było prawdziwe :) Co do brabantów-wiem, że są brzydkie i łysieją i brązowieją przed zimą, ale potrzebuję jednej ściany tuj w części gospodarczej ogrodu, która odgrodzi nas od głównej drogi. Miały być szmaragdy,ale no cóż...chyba na razie z braku kasy pozostanę tak jak w zeszłym roku przy szpalerze słoneczników :)

.....zasychają czyli nic z nich nie będzie .:M

Monika.Sz-a
12-04-2013, 22:46
witaj Elfir.
biorąc pod uwage obecną pogode- co sądzisz o sadzeniu w weekend iglaków kupowanych w donicach..? nastepny tydz ma byc piękny, za to ostatni kwietnia w nocy zapowiadaja 0.. może się nie sprawdzi-ale czy to groxne dla roslin posadzonych z pojemnika..?
tak dłuuuugo czekam juz na wiosne, że chętnie jutro ruszyłabym "w teren".. jednak roslin nie chcę zmarnować.

próbowałam w okolicach Wawy znaleźć świerk serbski z gruntu, ale jest to chyba niemożliwe:( dzwoniłąm do szkółki-nawet jarzębina w donicy jest "niedostępna".. czy serio jeszcze nie rozpoczynac jutro sezonu..czy poszukać szkółki, która dysponuje tym, co chcę kupić (jałowiec mordgan gold, świerk serbski, jarzębina fastigiata)

bitter
12-04-2013, 22:47
Jeśli chcesz zrobić układ 3 tujki żółte, 3 zielone i 3 cyprysiki niebieskie, tojuż lepiej zielony pojedynczy szpaler jako tło.

Raczej nie tak pstrokato .. jeden kolor

A co do sosny to co mi pozostało jak chce "zmniejszyć" drzewo? Niestety tak stan mam po zakupie działki i wybudowaniu domu. Dla mnie są za duże i wolałbym zgrabniejsze bardziej zwarte. Sąsiada od kilku lat tnie te sosny jak żywopłot jak leci sekatorem i ma takie kulki. Z tym, że zaczęła jak były o połowę mniejsze niż moje.

JACUŚ
13-04-2013, 15:53
Elfir doradz prosze, jakie pnącze posadzić wzdłóż siatki, w miejscu nasłonecznionym na dlugości 8m (podobają mi się rosliny z czerwonymi kwiatkami)
Czy jest sens na takiej dlugości mieszac rodzaje pnącz, i jakie ewentualnie dobrze by sie razem prezentowały.

Z gory dziekuje.

JACUŚ
13-04-2013, 20:30
To pnącze bardzo mi sie podoba Lonicera periclimenum 'Serotina'

atsyrut
15-04-2013, 10:34
Elfir,

mam glebię piaszczystą - w zasadzie sam piach. Żona chce posadzić kilka sadzonek ( pomidory, ogórki, truskawki ) możesz polecić jakie odmainy najbardziej lubią piach jako podłoże?

i jeszcze jedno pytanie - czy popiół z kominka ( z drzew liściastych) nadaje się jako nawóz? gdzieś czytałem że polecany jest jako nawóz.


z góry dzięuję za informację

ave!
15-04-2013, 16:25
podpowiem, jako "praktyk" ;) (młody stażem ogrodniczym, ale za to sprawdzam wszystko na własne skórze ;) )
Niestety na piasku warzywka nie urosną. Jeśli chcesz warzywka a nie masz dobrej wzbogaconej ziemi - zrób gardenboxy - zajrzyj do wątku Malkul- tam są różne pomysły i sposób wykonania.
Rób kompost - załóż kompostownik.
A popiół z drzewa można dodawac do kompostownika, a sam w sobie nawozem....hmmmm
Elfir pewnie to wyjasni

atsyrut
16-04-2013, 10:51
podpowiem, jako "praktyk" ;) (młody stażem ogrodniczym, ale za to sprawdzam wszystko na własne skórze ;) )
Niestety na piasku warzywka nie urosną. Jeśli chcesz warzywka a nie masz dobrej wzbogaconej ziemi - zrób gardenboxy - zajrzyj do wątku Malkul- tam są różne pomysły i sposób wykonania.
Rób kompost - załóż kompostownik.
A popiół z drzewa można dodawac do kompostownika, a sam w sobie nawozem....hmmmm
Elfir pewnie to wyjasni

dzięki ave! :)

oczywiście kompostownik będzie :) ale na razie chciałem coś tam posadzić.. no cóż skoro piach wyklucza warzywa - będe musiął tam trochę ziemii poddypsać - przynajmniej na ten rok... synek mi nie przepuści jak nie będą tam rosły truskawki :bash:

misiupl
16-04-2013, 11:06
Witam.
Jadę dziś po darowane mi 200cm tuje, sadzone ok 2lat temu.
Kopać będę je samemu, postaram się w miarę szeroko.
Jak powinienem o nie zadbać po wykopaniu, żeby ich nie stracić?
Planuję postawić je na 48h w cieniu, na folii i podlewać wieczorami, do czasu właściwego sadzenia.
Jakieś wskazówki?
pozdrawiam

Elfir
16-04-2013, 19:26
witaj Elfir.
biorąc pod uwage obecną pogode- co sądzisz o sadzeniu w weekend iglaków kupowanych w donicach..?

Nie biorac weekendu pod uwagę, mozna sadzić w okresie kiedy ziemia nie jest zamarznięta, czyli w zeszły weekend również :)



próbowałam w okolicach Wawy znaleźć świerk serbski z gruntu, ale jest to chyba niemożliwe:( dzwoniłąm do szkółki-nawet jarzębina w donicy jest "niedostępna".. czy serio jeszcze nie rozpoczynac jutro sezonu..czy poszukać szkółki, która dysponuje tym, co chcę kupić (jałowiec mordgan gold, świerk serbski, jarzębina fastigiata)

Serby z gruntu na pewno są dostępne, skoro Gardenarium takie sadzi u klientów :) Co najwyżej spytać się kiedy będa dostępne.

Elfir
16-04-2013, 19:31
A co do sosny to co mi pozostało jak chce "zmniejszyć" drzewo?


Kazde cięcie starych gałęzi trwale zdeformuje naturalny pokrój drzewa, gdyż sosna nie posiada zdolności do łatwej regeneracji miejsc cięcia, jak np. świerk.
W dodatku igły na sosnie wiszą na starym pędzie max 3-5 lat. Jeśli obetniesz wierzchołek z młodymi igłami to po kilku latach zostanie ci gola gałązka.
Dlatego cięcie wykonuje się przycinając tylko świeczki (młode przyrosty) a nie tnąc całe gałęzie.

Szkoda, że nie podobają ci się takie naturalne. Na jednej z inspiracji (z basenem) w twoim dzienniku jest taka większa sosna.

Tę sosnę na tarasie starczyłoby podkrzesać, czylu usunąc dolne gałęzie odsłaniając pień.

Elfir
16-04-2013, 19:33
Elfir doradz prosze, jakie pnącze posadzić wzdłóż siatki, w miejscu nasłonecznionym na dlugości 8m (podobają mi się rosliny z czerwonymi kwiatkami)
Czy jest sens na takiej dlugości mieszac rodzaje pnącz, i jakie ewentualnie dobrze by sie razem prezentowały.
.

Na siatce raczej tylko lekkie pnącza typu powojnik. Na stronie www.clematis.com.pl jest wyszukiwarka odmian - bez problemu można odszukac odmiany o czerwonych kwiatach.

Elfir
16-04-2013, 19:43
mam glebię piaszczystą - w zasadzie sam piach. Żona chce posadzić kilka sadzonek ( pomidory, ogórki, truskawki ) możesz polecić jakie odmainy najbardziej lubią piach jako podłoże?

Żadne. Aby coś obficie owocowało i plonowało musi być dobrze nawodnione i nawiezione. Pomidory i ogórki mają płytki system korzeniowy, więc nie sięgnąc sobie do glębszych warstw gleby po wodę lub wypłukane z powierzni składniki pokarmowe.
Warzywniki zasadniczo nawozi się co trzy lata obornikiem (lub kompostem) i wg. tego nawożenia dobiera się zmianowanie upraw (w pierwszym roku po oborniku kapustne, w drugim psiankowate i w trzecim korzeniowe.

Gleba piaszczysta nie wyklucza stosowania upraw wymagających roslin, ale trzeba regularnie je nawozić, by uzupełnić to, czego w glebie brak. W szklarniach pomidory i ogórki (truskawki również) rosną w jalowej wełnie mineralnej a składniki pokarmowe dostają rozpuszczone w wodzie do podlewania.

Na poprawienie żyzności gleb piaszczystych (prócz obonika lub kompostu) dobrze wpływa nawiezienie i przekopanie miału węgla brunatnego.



i jeszcze jedno pytanie - czy popiół z kominka ( z drzew liściastych) nadaje się jako nawóz? gdzieś czytałem że polecany jest jako nawóz.

Mozna przesypywac nim pryzmę kompostową, albo rozsypać cienką warstwą i przekopać. Wielu składników odzywczych nie ma, ale wzbogaca glebę w węgiel (w sensie pierwiastka).

Elfir
16-04-2013, 19:46
Witam.
Jadę dziś po darowane mi 200cm tuje, sadzone ok 2lat temu.
Kopać będę je samemu, postaram się w miarę szeroko.
Jak powinienem o nie zadbać po wykopaniu, żeby ich nie stracić?
Planuję postawić je na 48h w cieniu, na folii i podlewać wieczorami, do czasu właściwego sadzenia.
Jakieś wskazówki?



Przed przesadzeniem obficie podlać. Przechowywać jak najkrócej zadołowane w cieniu. Zadołowane - aby bryła nie przeschła. Ostatecznie mozna spróbować okryć namoczoną agrowłókniną. Podlewanie bryły korzeniowej może spowodować, że woda wypłucze ziemię i tym szybciej korzenie będą schnąć.

abigaill
16-04-2013, 20:58
Kiedyś (z rok temu) pisałam o pruszniku - zakwitł 2 razy i zdziczał.Nie wywaliliśmy go czekając do wiosny i jakie było nasze zdziwienie gdy okazało się,ze puścił kotki - bazie:D I wyrósł na dobre 3 metry.U dziadków na działce (300 m2,ogródki działkowe) ma za mało miejsca,ja go chętnie przygarnę.Tylko zastanawiam się czy damy radę go wykopać,a jeśli damy,to jak - poczekać aż przekwitną bazie,przyciąć mocno i wykopać? I jak to się stało? Był szczepiony na wierzbie?

Zakrzów
17-04-2013, 08:26
witam serdecznie, mam dylemat jak skorygować to co nabałaganiłam w moim ogródku
Dwa lata temu, kiedy zakładałam ogród to miał mieć charakter bardzo minimalistyczny, prosty, jednak ta koncepcja legła w gruzach. I teraz pozostało mi takie oto koło, z którym muszę coś zrobić. Czy całkowicie zlikwidować w tym miejscu nasadzenia? Czy można to jakoś poprawić?

http://images34.fotosik.pl/631/f301ff0b77738678m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f301ff0b77738678)

http://images48.fotosik.pl/668/bedf8a05c8337550m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bedf8a05c8337550)

kiedyś już uzyskałam w tym miejscu poradę odnośnie małego zakątka koło drewutni, wyszło calkiem fajnie DZIĘKUJĘ

http://images35.fotosik.pl/1880/416fa23e83ac1eb3m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=416fa23e83ac1eb3)

AngelikaX
17-04-2013, 14:44
Moj rododendron chyba choruje. Latem zwijaly mu sie listki - na poczatku bralam pod uwage ze ma moze za sucho ale mimo regularnego podlewania nie bylo poprawy. Teraz zauwazylam nalot od spodu lisci i w dolnej czesci korony liscie zaczynaja zolknac. Czy ktos wie co to? Domyslam sie ze przydalby sie jakis oprysk - prosze o porade.

Nizej foto (jesli uda mi sie je wrzucic :) )


http://img22.imageshack.us/img22/8165/dsc0032rce.jpg

http://img811.imageshack.us/img811/2898/dsc0271n.jpg

http://img199.imageshack.us/img199/8277/dsc0272k.JPG

Elfir
17-04-2013, 20:04
Kiedyś (z rok temu) pisałam o pruszniku - zakwitł 2 razy i zdziczał.

Ja nie mam żadnych doświadczeń z tą rośliną. Wg. mojej wiedzy w naszym klimacie w gruncie to roślina kolekcjonerska, do stosowania w ciepłych rejonach kraju, wymaga osłaniania, raczej do zimowania w szklarni.

Jesteś pewna co do gatunku? Te bazie raczej wskazują na wierzbę.

Elfir
17-04-2013, 20:11
. Czy całkowicie zlikwidować w tym miejscu nasadzenia? Czy można to jakoś poprawić?

Pierwsze zdjęcie - rabata niby pod płotem ale od płotu oddzielona wąskim pasem trawnika - dlaczego nie do samego płotu?

Drugie zdjęcia - kolista rabatka na srodku trawnika nie wynika z niczego.
Raczej rabatą odetnij zakręt, wówczas sadząc tam coś wyższego podkreślasz załamanie się drogi w tym miejscu. Zaś na zakończenie długiego odcinka drogi, przy płocie posadź jakiś akcent, np. wysoki świerk lub jodłę jednobarwną.
Na zdjeciu widać wyraźnie, że trzeba zasłonić blaszak sąsiadów - albo krzewami, albo zamiast jednego świerku (jodły) cały szpaler.

http://images49.fotosik.pl/1872/ce9d0e19e6101249.jpg

Elfir
17-04-2013, 20:13
Latem zwijaly mu sie listki - na poczatku bralam pod uwage ze ma moze za sucho ale mimo regularnego podlewania nie bylo poprawy. Teraz zauwazylam nalot od spodu lisci i w dolnej czesci korony liscie zaczynaja zolknac. Czy ktos wie co to? Domyslam sie ze przydalby sie jakis oprysk - prosze o porade.



Na zdjeciu nalotu nie widać :(

Ale grysik to nie jest dobra ściółka dla różanecznika. On się płytko korzeni i gdy nie ma grubej warstwy ściółki szybko marzną mu korzenie.
Zrzucanie starch liści przez roślinę to objaw naturalny. Nawet zimozielone liście mają jakiś czas życia 3-5 lat.

żona m
17-04-2013, 20:39
Elfir mam pytanko, czy czarna agrowłóknina , musi byc rożłożona na konkretna stronę? Pierwszy raz rozłożyliśmy dwa metry pod żwirek i teraz myśleczy strona , którą sie ją ukłąda ma znaczenie. Nigdzie do tej pory nie rozkładałam agro, więc sie nie znam.:(

leniin
17-04-2013, 22:11
Witaj Elfir

1. Jaka odmianę trawy posiac (bedzie używana przez dzieciaków) na terenie suchym. 20cm czarnej ziemi a pod nia piasek z żwirkiem
2. Jaką "jodełke" jakas tuja cos co jest zielone cały rok bardziej moze stozkowy wygląd posadzic przy płocie i w jakiej odległosci od siebie Płot 33m

bitter
17-04-2013, 22:50
Kazde cięcie starych gałęzi trwale zdeformuje naturalny pokrój drzewa, gdyż sosna nie posiada zdolności do łatwej regeneracji miejsc cięcia, jak np. świerk.
W dodatku igły na sosnie wiszą na starym pędzie max 3-5 lat. Jeśli obetniesz wierzchołek z młodymi igłami to po kilku latach zostanie ci gola gałązka.
Dlatego cięcie wykonuje się przycinając tylko świeczki (młode przyrosty) a nie tnąc całe gałęzie.

Szkoda, że nie podobają ci się takie naturalne. Na jednej z inspiracji (z basenem) w twoim dzienniku jest taka większa sosna.

Tę sosnę na tarasie starczyłoby podkrzesać, czylu usunąc dolne gałęzie odsłaniając pień.

Jeżeli jak piszesz po odcięciu młodych pędów na galęzi nie zostanie nic po kilku latach to jaka jest różnica w uciachaniu gałęzi a oberwaniu świeczki? Czy przy obu zabiegach na gałęzi poniżej miejsca ingerencji nie wytworzą sięnowe pędy? Podobno każda para igieł to potencjalny nowy pąk. Moja sąsiadka przycina sosny sekatorem jak każde inne drzewo i zobacz jakie ma gęste. Nie dyskutujmy na temat kształtu bo może się i komuś on nie podoba ale samego zagęszczenia igliwia. Według tego co piszesz ta sosna powinna być łysa?
Zamieszcam też zsjęcie sosny, którą chciałbym właśnie zagęścić i zmniejszyć jej koronę o 1/3. Sosna to kruche drzewo, obawiam się, że jak urośnie na kilka naście/dziesiąt metrów narobi mi kiedyś kłopotó, łamiąc sięi spadając na chatę na przykład. Choć dom w otoczeniu starych pni sosen ... nie powiem ...

http://imageshack.us/a/img826/8486/360ea.jpg

http://imageshack.us/a/img51/790/361yw.jpg

Zakrzów
18-04-2013, 07:41
Dziękuje bardzo za odp. Rabata pod płotem ma z czasem zasłonić blaszak, ale drzewom liściastym nie bardzo to wychodzi, trzeba tam coś dosadzić.
Chciałam uniknąć sadzenia szpaleru thuj, ale coraz częściej dochodzę do wniosku że aby ogród zaczął nabierać kształtów to chyba musi być ten szpaler tujeki a na ich tle można dopiero sadzić pozostałe drzewka, krzewy itp
i co z tą kulistą rabatą, usunąć, przesunąć w stronę zakrętu czy zmienić kształ i coś dosadzić??

AnyaAndy
18-04-2013, 09:37
Witam, być może już było to poruszane, ale trudno jest mi się przebić przez tą ilość stron.
Proszę o poradę, czy musze usuwać trawę przed wysypaniem kory na rabacie i czy są jakieś inne sposoby na pozbycie się jej. Moja rabata to ok 25 m długości i szerokości do 3 m, wiec troche trzeba przekopać. Niestety nie mogę na nikogo liczyć, spada to na moje ręce. Dziękuję za odpowiedź.
pozdrawiam
Ania

greywolf
18-04-2013, 10:18
Jeżeli jak piszesz po odcięciu młodych pędów na galęzi nie zostanie nic po kilku latach to jaka jest różnica w uciachaniu gałęzi a oberwaniu świeczki? Czy przy obu zabiegach na gałęzi poniżej miejsca ingerencji nie wytworzą się nowe pędy?

Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze gdyż i ja bawię się w zagęszczanie sosen i potwierdzam co napisała Elfir. Uszczykuję corocznie kilka swoich sosen właśnie w fazie wspomnianej "świeczki" (u mnie na wschodzie to zazwyczaj przełom II i III dekady maja), zostawiam tak 2-4 cm przyrostu bo w miejscach w których rośnie owych kilka sosen - podobnie jak Ty - nie mogę sobie pozwolić na to, aby były to za x lat kilkunastometrowe drzewa. Trzeba jednak zacząć to robić w porę, tzn. aby drzewo nie było już zbyt wyrośnięte i aby sam żmudny proces wyłamywania "świeczek" nie był zbyt uciążliwy (obawiam się, że u Ciebie jest już na to za późno).

Zatem sprawa jest prosta: w miejscu ucięcia tegorocznej świeczki, sosna jeszcze w tym roku wypuści sporą liczbę pąków z których rozwiną się świeczki w przyszłym roku. Natomiast gdy utniesz sosnę w innym miejscu niż tegoroczny przyrost (starsza gałąź), wtedy z miejsca ucięcia nie wypuści ona już nowych pąków i przyrostów i straszyć będzie kikut. Taka jest natura sosny, że nie regeneruje w miejscu cięcia innym niż tegoroczny przyrost (moja opinia wynikająca z własnego doświadczenia)

Drugie wstawione przez Ciebie zdjęcie - tak nie robi się z sosną, nie wygląda to dobrze teraz, a z biegiem czasu będzie wyglądać coraz gorzej; nie rób tak. Na zdjęciu widać, że cięto starsze - kilkuletnie - gałęzie w miejscach w których nie mają już szans pojawić się nowe; więc gdy sosna zrzuci kolejną partię igieł późnym latem i jesienią - sosna zacznie straszyć i odsłaniać kikuty, których już raczej nie przykryje nowa masa zielonych przyrostów, bo niby skąd miałyby się rozwinąć skoro najmłodsze fragmenty gałęzi zostały odcięte? Grab, buk czy cis potraktowany w ten sposób to co innego - rozwiną masę pąków i wypuszczą z nich wiele pędów nawet z kilkudziesięcioletniego pnia czy gałęzi. Sosna nie.

Dlatego ja proponuję zostawić drzewo i je ew. podkrzesać. Zamiast cięcia w taki sposób jak pokazałeś/aś, to już lepiej postarać się o pozwolenie na wycinkę i wyciąć - jeśli większa sosna w tym miejscu będzie Twoim zdaniem zagrożeniem dla domu. Wtedy posadzisz drzewo bardziej odpowiadające Twoim wymaganiom. Nie przesadzałbym też z tą kruchością sosny; pod Warszawą stoi mnóstwo domów otoczonych wiekowymi sosnami lub budowanych wręcz w sosnowych laskach, w których wycina się jedynie drzewa niezbędne do postawienia domów. Z moich obserwacji wynika, że dużo podatniejsze na wywrócenia w wyniku wiatru są chociażby tak popularne brzozy pospolite, które ludzie przecież tak chętnie sadzą w bliskim otoczeniu domostw, najczęściej z sentymentu do tego drzewa.

mirawoj
18-04-2013, 10:36
Ja "saperkuję" tzn, zcinam wierzchnią warstwę razem z trawą. Niestety pracochłonne, ale czego nie robi się dla figury i zdrowia:)

sure
18-04-2013, 14:17
Witaj Elfir, z powodu przedłużonej zimy nie opryskałam odpowiednio wcześnie roślin Promanalem (te, na których był przędziorek). Teraz nagle zrobiło się zbyt ciepło, ale u nas w weekend temperatura ma być poniżej 10 stopni. Pączki na krzewach ledwo się pojawiają, ale czy jest sens jeszcze użyć tego środka, czy dać sobie spokój w tym sezonie?

joanka77
18-04-2013, 15:12
Orientuje się ktoś jak jest z hostami ? Czy już powinny mieć kiełki na powierzchni ? bo u mnie nie wyszły i obawiam się, że je wcięło.

bitter
18-04-2013, 16:19
Zatem sprawa jest prosta: w miejscu ucięcia tegorocznej świeczki, sosna jeszcze w tym roku wypuści sporą liczbę pąków z których rozwiną się świeczki w przyszłym roku. Natomiast gdy utniesz sosnę w innym miejscu niż tegoroczny przyrost (starsza gałąź), wtedy z miejsca ucięcia nie wypuści ona już nowych pąków i przyrostów i straszyć będzie kikut. Taka jest natura sosny, że nie regeneruje w miejscu cięcia innym niż tegoroczny przyrost (moja opinia wynikająca z własnego doświadczenia).


Ogromnie dziękuję za wpis. Teraz dokładnie zrozumiałem o co chodzi. Pozostaje jescze metoda obcięcia konarów do najbliższej pniu odrastającej gałązki i uszczyknięcie jej świeczki ... czyż nie? Taka metoda trochę bonsai. Wtedy konar uzyska nawet ciekawy kształt bo powykręcany. Czy dobrze główkuję?

justa*
18-04-2013, 16:44
Mam pytanie o jagody Goji. Wyczytałam , że zdrowe i tata mnie męczy, żeby mu sadzonkę kupić. Ale czy to cudo, będzie rosło u nas? Jakie powinny mieć warunki.

ave!
18-04-2013, 20:14
Orientuje się ktoś jak jest z hostami ? Czy już powinny mieć kiełki na powierzchni ? bo u mnie nie wyszły i obawiam się, że je wcięło.

eee .... za wcześnie i nawet pewnie nie zbyt dużego znaczenia, w jakim rejonie PL jest Twój ogródek, hosty w ogóle późno kiełkują.
U mnie dopiero magnolii dziś "wypękła" ze skórzanych pączków, ( w zeszłym roku zakwitła w połowie marca :) ) zaczyna kwitnąć dereń jadalny, a forsycje nie chcą kwitnąć ;)

żona m
18-04-2013, 21:14
Orientuje się ktoś jak jest z hostami ? Czy już powinny mieć kiełki na powierzchni ? bo u mnie nie wyszły i obawiam się, że je wcięło.

za wcześnie u mnie jeszcze nie wychodzi ani jedna. Ale za to posadzone kłącza kanny kilka dni temu, dziś wybijają listki zielone.

żona m
18-04-2013, 21:15
Witam, być może już było to poruszane, ale trudno jest mi się przebić przez tą ilość stron.
Proszę o poradę, czy musze usuwać trawę przed wysypaniem kory na rabacie i czy są jakieś inne sposoby na pozbycie się jej. Moja rabata to ok 25 m długości i szerokości do 3 m, wiec troche trzeba przekopać. Niestety nie mogę na nikogo liczyć, spada to na moje ręce. Dziękuję za odpowiedź.
pozdrawiam
Ania


naturalnie, musisz zdjąć darń, bo inaczej nic to nie da. Ja wczoraj właśnie zdejmowałam z kawałka trawnika, bo zakładałam rabatę. Przekopałam, wytrzepałam korzenie, zgrabiłam jeszcze to co miękkie i dopiero na to włóknina.

Fidelka
18-04-2013, 21:45
Pytanie do Elfir
Witam serdecznie wszytskich, zagladam tu niesmialo od jakiegos czasu, poszukujac tematow ktore mogalbym podkleic pod swój ogród ale jakoś nie bardzo znajduje ;/
Mieszkam w górach u podnóża Karpacza, moją dzialke otaczaja pola (bardzo wietrznie) nie ma grama cienia, chce bardzo spróbować zaprojektować coś swojego (w tej chwili mam maleńka córeczke wiec nie bardzo jest czas aby siąść tak na 100% do tego) ale nie bardzo mam czas, mąż już mnie tu morduje o to aby chociaż posadzic zywoplot (uparl sie na thuje) ja nie koiecznie jestem za takim rozwiązaniem chciałabym cos co będzie zieloną ścianą, chroniącą od wiatru, tłem do dalszych nasadzeń (oczywiscie jeszcze nie wiem jakich). Myślalam może o irdze, ale boje sie tych owocow przy malym dziecku. W przyszlosci chciaalbym aby ogrod byla raczej naturalny, barwny szczegolnie jesienia, ktira u nas jest zawsze dłuższa i w miarę możliwości ciekawy zima, która trwa u nas 6 miesięcy.
Co polecasz droga ELfir? Chcialam zapytac rowniez o cene projektu w Twoim wykonaniu? czy takie info na priv? bardzo prosze i pozdrawiam serdecznie.
P.S gleba jest wilgotna gliniasta.

leon60
18-04-2013, 22:24
bitter jakiej wysokości jest Twoja sosna ? myślę, że można z niej zrobić jeszcze coś ładnego choć nie ukrywam, że powinnaś to poczynić sporo wcześniej. Niemniej jednak z własnych doświadczeń (zwykła sosna samosiejka z kory przyniesionej z lasu) da się ją jeszcze zagęścić.
Jedna z moich, którą kształtowałam nie zważając z jakiego roku tnę przyrost :)

http://thumbnails101.imagebam.com/24972/c74d00249710498.jpg (http://www.imagebam.com/image/c74d00249710498)

bitter
19-04-2013, 09:09
Ja sosny wcześniej nie mogłem pielęgnować bo działkę kupiłem w zeszłym roku już z wyrośniętymi sosnami. Ile lat ma Twoja przycięta sosna? Bo według tego co piszą inni powinna wyłysieć.

joanka77
19-04-2013, 09:50
eee .... za wcześnie i nawet pewnie nie zbyt dużego znaczenia, w jakim rejonie PL jest Twój ogródek, hosty w ogóle późno kiełkują.
U mnie dopiero magnolii dziś "wypękła" ze skórzanych pączków, ( w zeszłym roku zakwitła w połowie marca :) ) zaczyna kwitnąć dereń jadalny, a forsycje nie chcą kwitnąć ;)

dzięki dziewczyny za odpowiedź :) mieszkam pod Krakowem, a te hosty to są posadzone dopiero w zeszłym roku dlatego nie wiem kiedy się ich spodziewać.
Reszta bylinek już wyszła na powierzchnię: piwonie, astry, floksy, konwalia.

mirela99
19-04-2013, 11:12
u mnie hosty wschodza powoli - widać zielone pąki.

Elfir - mam pytanie odnoścnie obornika końskiego. Będę miała świezy, chcę go wymieszać z ziemią w warzywniaku. Czytałam, że on jest łagodny. W jakiej proporcji wymieszac go z ziemią ?

leon60
19-04-2013, 12:06
bitter rozumiem w takim razie proponuję już cięcie. Moja ma ok 12 lat i nie ma łysych gałązek :)

bitter
19-04-2013, 15:50
bitter rozumiem w takim razie proponuję już cięcie. Moja ma ok 12 lat i nie ma łysych gałązek :) Skoro tak, to czy po odcięciu części gałęzi pojawiają się na niej nowe pąki poniżej cięcia? Poprzednicy piszą, że sosna tak nie czyni.

agagrusz
19-04-2013, 16:55
Elfir, to ja mam jeszcze jedno pytanie laika - mam z 10 przekwitłych hiacyntów w doniczkach, oraz kilka tych takich małych zółtych mini żonkili :) Czy można te cebule wkopać do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy - teraz czy na jesień, a jeśli teraz to czy obcinać im te zielone liście, które zostały?
Pozdrawiam

leon60
19-04-2013, 17:40
Obcinałam gałązki dwu i trzyletnie z tego co pamiętam i na wszystkich pojawiły się odrosty. Teraz obcinam tylko nowe żeby utrzymać kształt drzewka :)

A ja mam pytanie odnośnie malin, jak radzicie sobie z trawą pomiędzy malinami ? mam posadzone w rządkach na trawniku i wyrywanie jej jest irytujące...

żona m
19-04-2013, 17:47
Elfir, to ja mam jeszcze jedno pytanie laika - mam z 10 przekwitłych hiacyntów w doniczkach, oraz kilka tych takich małych zółtych mini żonkili :) Czy można te cebule wkopać do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy - teraz czy na jesień, a jeśli teraz to czy obcinać im te zielone liście, które zostały?
Pozdrawiam

Obcinasz to co zielone i kladziesz na zewnętrznym parapecie aby troszkę przeschło, u mnie trwało to od kwietnia do czerwca, bo o nich zapomniałam. W czerwcu wetknęłam w ziemię z przekonaniem, ze i tak nic z tego nie będzie. W tym roku już kwitną.

Tegoroczne, które kupiłam przed wielkanocą już zasadziłam.

Elfir
19-04-2013, 17:59
Elfir mam pytanko, czy czarna agrowłóknina , musi byc rożłożona na konkretna stronę? Pierwszy raz rozłożyliśmy dwa metry pod żwirek i teraz myśleczy strona , którą sie ją ukłąda ma znaczenie. Nigdzie do tej pory nie rozkładałam agro, więc sie nie znam.:(

Nie ma.

Elfir
19-04-2013, 18:07
Witaj Elfir

1. Jaka odmianę trawy posiac (bedzie używana przez dzieciaków) na terenie suchym. 20cm czarnej ziemi a pod nia piasek z żwirkiem
2. Jaką "jodełke" jakas tuja cos co jest zielone cały rok bardziej moze stozkowy wygląd posadzic przy płocie i w jakiej odległosci od siebie Płot 33m

1. Mówiąc szczerze nie mam doświadczenia z mieszankami sucholubnymi. Klientom najczęsciej montuje się system automatycznego nawadniania i nie ma problemu z suszą. Ogólnie kostrzewy sa stosunkowo odporne na suszę - kostrzewa czerwona forma rozłogowa, kostrzewa owcza a takze mietlica (ostatnia późno rozpoczyna wegetację).

2. Jak masz piaski to może jałowiec? Zywotnik wymaga gleby żyznej i wilgotnej. Z jałowców na żywopłot nadaje się odm. Spartan, Canaertii. Zastanów się czy koniecznie trzeba obsadzać żywopłotem całą długośc ogrodzenia?

Elfir
19-04-2013, 18:09
Jeżeli jak piszesz po odcięciu młodych pędów na galęzi nie zostanie nic po kilku latach to jaka jest różnica w uciachaniu gałęzi a oberwaniu świeczki?

Bo na świeczce zostawia się 0,5 cm.
Tnij, jak sąsiadka, skoro ci się podoba.

Elfir
19-04-2013, 18:11
Chciałam uniknąć sadzenia szpaleru thuj, ale coraz częściej dochodzę do wniosku że aby ogród zaczął nabierać kształtów to chyba musi być ten szpaler tujeki a na ich tle można dopiero sadzić pozostałe drzewka, krzewy itp
i co z tą kulistą rabatą, usunąć, przesunąć w stronę zakrętu czy zmienić kształ i coś dosadzić??

Na rysunku myslałam, że widać, że przesunęłabym na narożnik.
A blaszak mozna obsadzić iglastymi, ale niekoniecznie szpalerem "tujkek" - masz sporo miejsca, więc nasadzenie może być szerokie. Mozna kilkoma świerkami, świerkami wymieszanymi z sosnami, pojedynczymi zywotnikami, cyprysikami nutkajskimi.

Elfir
19-04-2013, 18:13
Witam, być może już było to poruszane, ale trudno jest mi się przebić przez tą ilość stron.
Proszę o poradę, czy musze usuwać trawę przed wysypaniem kory na rabacie i czy są jakieś inne sposoby na pozbycie się jej. Moja rabata to ok 25 m długości i szerokości do 3 m, wiec troche trzeba przekopać. Niestety nie mogę na nikogo liczyć, spada to na moje ręce. Dziękuję za odpowiedź.
pozdrawiam


Nie musisz jak chcesz mieć trawę na rabacie :)
Można ekologicznie - widłami lub odcinając trawie dostęp światła (okrywając rabatę na kilka tygodni tekturą, wykładziną, czarną folią).
Mozna szybko - herbicydem przeciwko jednoliściennym lub totalnym.

Elfir
19-04-2013, 18:15
Witaj Elfir, z powodu przedłużonej zimy nie opryskałam odpowiednio wcześnie roślin Promanalem (te, na których był przędziorek). Teraz nagle zrobiło się zbyt ciepło, ale u nas w weekend temperatura ma być poniżej 10 stopni. Pączki na krzewach ledwo się pojawiają, ale czy jest sens jeszcze użyć tego środka, czy dać sobie spokój w tym sezonie?

Dać sobie spokój i pryskać z węża do środka krzewu wodą. Jak się jednak pojawią, no to niestety chemia.

Elfir
19-04-2013, 18:26
Mam pytanie o jagody Goji. Wyczytałam , że zdrowe i tata mnie męczy, żeby mu sadzonkę kupić. Ale czy to cudo, będzie rosło u nas? Jakie powinny mieć warunki.

Prawdziwe goji (kolcowój chiński) rośnie w klimacie umiarkowanym ciepłym (odpowiednik naszego śródziemnomorskiego) i może przemarzać, pod tą nazwą sprzedawany jest najczęsciej kolcowój pospolity - u nas rośnie naturalnie i jest trudnym do wytępienia, niezbyt urodziwym chwastem.

To nie jest roślina owocowa, tylko lecznicza. Owoce powinno spozywać się w bardzo umiarkowanych ilościach. W dużych ilościach mogą nawet zatruć. Nie są smaczne.

Osobiście wolałabym posadzić borówkę - jest równie silnym antyoksydantem, działa doskonale na wzrok, a przynajmniej jest smaczna i ładnie przebarwia się na zimę. Albo jagodę kamczacką, albo aronię, zwaną czarnym złotem Indian.

Elfir
19-04-2013, 18:34
Myślalam może o irdze, ale boje sie tych owocow przy malym dziecku.

Irga jest jadalna. Może niezbyt smaczna (mączyta, bez smaku).
Sama irga słabo ogrodzi od wiatrów. Nie wiem jak duża jest działka, ale najlepszy pas wiatrochronny wygląda tak:

http://images41.fotosik.pl/2017/4e5144b9f50dea76.jpg

Najwyższym punktem są wysokie drzewa - sosny, świerki, dęby, brzozy, lipy, klony pospolite. Przy mniejszej skali ogrodu niskie drzewa: klon polny, jarzębiny, świdośliwy, czeremcha, ałycza
Pośrednim elementem są niskie drzewa (j.w.), wysokie krzewy: trzmielina, kalina koralowa, bez czarny, dereń jadalny
Najniższym elementem są wysokie krzewy - pęcherznice, jasminowce, irgi, forsycje, kosodrzewina itd.

sure
19-04-2013, 18:40
Dać sobie spokój i pryskać z węża do środka krzewu wodą. Jak się jednak pojawią, no to niestety chemia.Dziękuję za odpowiedź, Elfir. Pewnie mi się Promanal przeterminuje, ale jak nie ma sensu, to nie pryskam :)
Przeczytałam, co napisałaś o owocach goji, zastanawiam się, co sprzedawane jest pod tą nazwą na eko-stoiskach w Piotrze i Pawle - takie suszone i średnio smaczne... :confused:

Elfir
19-04-2013, 18:43
Elfir - mam pytanie odnoścnie obornika końskiego. Będę miała świezy, chcę go wymieszać z ziemią w warzywniaku. Czytałam, że on jest łagodny. W jakiej proporcji wymieszac go z ziemią ?

Świezy się nie nadaje o tej porze roku. Trzeba kompostować. Swiezym to mozna ewentualnie nawieźć jesienią, by się "przerobił" do wiosny.

Elfir
19-04-2013, 18:45
Dziękuję za odpowiedź, Elfir. Pewnie mi się Promanal przeterminuje, ale jak nie ma sensu, to nie pryskam :)
Przeczytałam, co napisałaś o owocach goji, zastanawiam się, co sprzedawane jest pod tą nazwą na eko-stoiskach w Piotrze i Pawle - takie suszone i średnio smaczne... :confused:

Najprawdopodobniej prawdziwe goji sprowadzane z południowych Chin.
Promanal to olej parafinowy - nie przeterminuje się. Latem opryskuj nim mszyce.

Elfir
19-04-2013, 18:47
Elfir, to ja mam jeszcze jedno pytanie laika - mam z 10 przekwitłych hiacyntów w doniczkach, oraz kilka tych takich małych zółtych mini żonkili :) Czy można te cebule wkopać do ogrodu? Jeśli tak, to kiedy - teraz czy na jesień, a jeśli teraz to czy obcinać im te zielone liście, które zostały?


Ja wkopuję po przekwitnięciu, ale jescze z zielonymi liścmi. Potem sobie w gruncie zasychają i przechodza okres spoczynku do wiosny.

naberia
19-04-2013, 22:39
Elfir, czy mogę już nawieźć trawnik założony w zeszłym roku na jesień (tylko częściowo wykiełkował). Przy zakładaniu trawnika ziemia nie była nawożona. Kupiłam preparat firmy Substral - Osmocote długodziałający. Chodzi mi o to czy go nie popali albo jakoś nie zaszkodzi...

Posadziłam pęcherznicę Diabolo - czy mam ją ściąć lub jakoś specjalnie pielęgnować, żeby szybko urosła i się ładnie zagęściła?


Czy możesz mi doradzić jakie 2 krzaczki/drzewka mogałbym posadzić po dwóch stronach buczka tricolor (młody bardzo jeszcze), żeby się zasłonić. Nie ma tam zbyt dużo miejsca, bo rośnie on między dwoma jodłami pospolitymi. Dziękuję.


184711

Elfir
21-04-2013, 21:56
Zdecydowanie nie popali, skoro jest długodziałający - czyli uwalnia stopniowo składniki pokarmowe do gleby.

Pęcherznica - czy po posadzeniu była przycinana? Jeśli nie, to teraz ją nisko ściąć (na 20-30 cm nad ziemią).

Krzewy wokół buka muszą być zielone, by nie konkurowały z kolorem liści buku. Może jaśminowiec? Tylko nie wiem co oznacza "Nie ma tam zbyt dużo miejsca" - 50 cm? 2 m?

naberia
21-04-2013, 23:59
Dziękuję Elfir :)
Między jodłami a bukiem jest ok. 1,2m. To chyba nie za dużo? Bukszpan? ale chyba za mało leśny... Coś okresowo kwitnącego?

agagrusz
23-04-2013, 09:03
Elfir, a czy Irga pozioma, na etykietce jest nazwa COTONEASTER HORIZONTALIS VARIEGATUS szczepiona na pniu przeżyje zimę w naszym klimacie? na Górnym Śląsku? W internecie w opisach piszą, że niby mrozoodporna, ale gdzieś na jakimś forum znalazłam, że przemarza...

KamaG
24-04-2013, 08:53
mam pytanie: czy nawiezienie torfu do mojej mokrej gliny ma sens? mogę zdobyć wywrotkę ale nie mam przekonania, czy to będzie dobre czy sobie nie zaszkodzę, torf chyba trzyma wodę? w tej chwili sytuacja u mnie wygląda nieciekawie: w trawniku stoją kałuże wody, na rabatach, nawet tych podniesionych nad teren o 30-50cm też jest woda, podciąga kapilarnie chyba. Jak plewiłam i wykopałam dołek to już na 10cm było mocno mokro. Chciałam jeszcze trochę popodnosić rabaty, stąd pomysł dowożenia gleby.

gahan
24-04-2013, 15:50
Elfir:)
Mam 10 -letniego oleandra, wysoki na ok. 3m , w dużej donicy. Zimował w garażu, ale trochę obeschnął i ogólnie jest blady, i ma mało nowych przyrostów. Ziemia w donicy jest praktycznie przerośnięta aż po sam wierzch korzonkami. Myslałam o przesadzeniu go - ale nie znalazłam już w sklepie większej donicy. Poza tym jest potwornie ciężki i w tej co rośnie.
Ostrym nożem wycięłam ziemię z górnej warstwy na ok.5cm ( starałam się nie uszkodzić co grubszych korzeni) i dosypałam świeżej. Wystawiłam na południową stronę. Usunęłam suche gałęzie.Czym go zasilić - czy mogę azofoską? Czy jednak przesadzenie będzie konieczne? Jak go pobudzić do nowych przyrostów i kwitnienia?

Elfir
24-04-2013, 19:24
Dziękuję Elfir :)
Między jodłami a bukiem jest ok. 1,2m. To chyba nie za dużo? Bukszpan? ale chyba za mało leśny... Coś okresowo kwitnącego?

Nic. Przecież te rosliny jesczze urosną. Co najwyżej wysoka bylina lub trawa ozdobna, którą będzie można usunąć w przyszlości.

Elfir
24-04-2013, 19:24
Elfir, a czy Irga pozioma, na etykietce jest nazwa COTONEASTER HORIZONTALIS VARIEGATUS szczepiona na pniu przeżyje zimę w naszym klimacie? na Górnym Śląsku? W internecie w opisach piszą, że niby mrozoodporna, ale gdzieś na jakimś forum znalazłam, że przemarza...

W ciepłych rejonach powinna dać radę.

Elfir
24-04-2013, 19:25
mam pytanie: czy nawiezienie torfu do mojej mokrej gliny ma sens? .

Torf rozluźni glinę i gleba będzie bardziej przepuszczalna. Mozna nawieźć jednocześnie torf i drobny żwir i razem to przeorać.

Torf wysoki jest kwaśny, po wszystkim trzeba będzie sprawdzić odczyn gleby i dostosować do wymagań roślin.

Elfir
24-04-2013, 19:27
Ostrym nożem wycięłam ziemię z górnej warstwy na ok.5cm ( starałam się nie uszkodzić co grubszych korzeni) i dosypałam świeżej. Wystawiłam na południową stronę. Usunęłam suche gałęzie.Czym go zasilić - czy mogę azofoską? Czy jednak przesadzenie będzie konieczne? Jak go pobudzić do nowych przyrostów i kwitnienia?

Dobrze zrobione. Teraz tylko jedzonko i duuużo światła, ciepła -i powinen się za siebie wziąć. Może być azofoska, potem nawóz do kwitnących (ze sporym udziałem fosforu, który pobudza kwitnienie)

gahan
24-04-2013, 22:01
Dzięki Elfir:)

KamaG
24-04-2013, 22:03
i ja dziękuję :yes:

naberia
24-04-2013, 23:53
i ja też :)

mirela99
25-04-2013, 07:35
Mam kawałek trawnika który chcę zamienić w łake kwietną. Są dostępne różne mieszanki, jednak nie o to mi chodzi. Nie podobają mi się takie pstrokate. Szukam czegoś w odcieniach fioletu, niebieskiego, czerwonego. Doczytałam, że nie mogę nasion posadzić na istniejacym trawniku bo trawa je zagłuszy. Można wyciąć np. koła o średnicy 1 m i tam wysiac nasiona. Elfir czy możesz mi poradzic jakimi nasionami się zainteresować ? Myślałam zostawić moją trawe niekoszoną i kilka kółek kwietnych w to wkomponować. Nie wiem czy te kwiaty potem kosić ? Możesz mi pomóc ?

gahan
25-04-2013, 07:39
To ja może jeszcze poproszę o porady :)

- na działce jeszcze zachwaszczonej wyrosło mnóstwo mlecza, trochę koniczyny i tasznika - czy można po tym "repertuarze" stwierdzić jaką mamy glebę i czym ją ewentualnie potraktować ( typu wapnowanie) ?
- jakim herbicydem traktować mlecz? działka ma 20 ar, ręczne wykopywanie to walka z wiatrakami :(

- taras będzie usytuowany na południe - mamy tam straszny przeciąg, wieje od zachodu - poradź szybko rosnące drzewa, które dałaby trochę cienia i ochrony - myślałam o surmie ( ma duże liście) , bzach pachnących ( ze względu na kwiaty ), co jeszcze?

Gosiek33
25-04-2013, 08:44
Gahan my dla ochrony przed wiatrem (zachodnim) posadziliśmy sosny. Dają ochronę cały rok, mają jeden minus - igły. Za to szyszek mam w bród i mogę je rzucać pod rośliny zamiast kory :lol2: Z kolei wszelkie liściaste - będziesz liście zbierać. Tuja nie śmieci i wysoko rośnie, to samo cisy :cool:

leon60
25-04-2013, 10:27
U mnie przed zachodnim wiatrem zostały posadzone kilkanaście lat temu świerki, mają jeszcze większe przyrosty niż sosna szybko się zagęszczają gdy są przycinane i co najważniejsze zielone cały rok (fot. na stronie 410)

Grazia-Ol
25-04-2013, 10:53
Gdzie można kupić karłowe hortensje panaculata "JANE" Little Lime? Oferty z wysyłką kurierską

Pozdrawiam z wdzięcznością. Grazia_Ol/Mazury

gahan
25-04-2013, 14:43
Gosiek :) leon:)


sosny i ewentualnie świerki przewidywałam posadzić na zachodniej granicy działki i raczej jako tło dla innych roślin. Bezpośrednio przy tarasie chciałam koniecznie liściaste, a jakby jeszcze kwitło i dawało cień - to już by było super.
Tuje posadziliśmy już dawno od południowej strony ( ale za daleko,żeby dawały cień) i już stworzyły ładny,gęsty żywopłot; ale głównie po to,żeby się oddzielić od brzydkiego sąsiada. Też będą tłem dla innych krzewów, bo same w sobie są strasznie smutne.
Wiem,że grabienie liści jest up....liwe, kilka drzew na dosyć sporej działce muszę mieć :)

greywolf
26-04-2013, 12:20
Elfir, potrzebuję rady

1. Dwa tyg. temu podsypałem żywopłoty grabowe saletrą wapniową oraz niewielką ilością popiołu z kominka; na drugi dzień porządnie popadało. Czy widzisz przeciwwskazania do podsypania teraz tych żywopłotów saletrą amonową (zawartość azotu całkowitego - 34%), dawką 1 garść niepełna/1 m bieżący żywopłotu dwurzędowego?

2. Pytałem jakiś czas temu o przyczynę żółknięcia kosodrzewin; dobrze się im przyjrzałem i wykluczyłem grzyba - nigdzie nie było kropek. Osnuja - też nie. Pajęczynek przędziorka też nie dostrzegłem. Igły są zżółknięte na końcach, a na niektórych kosodrzewinach zupełnie zamarły (zbrązowiały, uschły) niektóre gałązki. Jodła kalifornijska z kolei ma zbrązowienia na końcach wszystkich igieł. Brak magnezu? Może po prostu nie odpowiada im żyzna gliniasta ziemia.

fredzia-phiphi
26-04-2013, 19:38
Co to może być, taki nalot, biały jak wata, jak bawełna na sośnie Watereri?

185872185874185875185876

olinek okrąglinek
27-04-2013, 19:13
Chcę na działce z jeszcze nie rozpoczętą budową zasadzić kilka drzewek owocowych (jesienią). Budowa nie będzie kolidować z nasadzeniami (oddzielę siatką).
Czy nadają się do tego młode drzewka, które wyrosły w starym sadzie z pestek, np. śliw czy wiśni? Dodam, że kilka innych młodych wisienek, które tak wyrosły (ale bez przesadzania) w ubiegłym roku owocowało.

Elfir
27-04-2013, 20:32
Mam kawałek trawnika który chcę zamienić w łake kwietną. Są dostępne różne mieszanki, jednak nie o to mi chodzi. Nie podobają mi się takie pstrokate. Szukam czegoś w odcieniach fioletu, niebieskiego, czerwonego. Doczytałam, że nie mogę nasion posadzić na istniejacym trawniku bo trawa je zagłuszy. Można wyciąć np. koła o średnicy 1 m i tam wysiac nasiona. Elfir czy możesz mi poradzic jakimi nasionami się zainteresować ? Myślałam zostawić moją trawe niekoszoną i kilka kółek kwietnych w to wkomponować. Nie wiem czy te kwiaty potem kosić ? Możesz mi pomóc ?

Będzie ciężko. Ideą łąki jest jest samoobsługowość - a więc rośnie co rośnie, co daje sobie radę w konkretnych warunkach jakie wystepuja na działce.
Jaka jest gleba?
Jesli stosunkowo żyzna, mozna posadzić łubin, on się rozsieje. Poza tym szałwia łąkowa, bodziszek łąkowy, chaber polny, wyka, dzwonek rozpierzchły, koniczyna czerwona, przetacznik pagórkowy, centuria, mak polny

Na słabej glebie cykoria, chaber bławatek, przetacznik ożankowy, żmijowiec, farbownik, sasanka, drakiew gołębia, cieciorka pstra, gożdzik kartuzek, węzymord stepowy

Ale nie wszystkie gatunki wystąpią razem bo jedne np. lubią kwaśne gleby a inne zasadowe.

Nie znam jednak mieszanek łąkowych wyspecjalizowanych kolorystycznie. Trzeba będzie sobie latem samemu pozbierać nasiona.
Zasadniczo przed posianiem nasion łąkowych należałoby całkowicie trawnik zlikwidować - przynajmniej tak zaleca Łuczaj (ten od mieszanek). Trawy będą zawsze silniejsze od łąkowych roślin, z których wiele jest jednorocznych bądź dwuletnich.

bitter
27-04-2013, 20:33
Hej mam pytanie a propos trawnika. w handlu są specjalne mieszanki traw na suchą glebę. Czy mając piaski (nawiozłem kilka cm czarnoziemu ale pod spodem piachy jak w lesie) powinienem szukać takiej trawy czy to kit marketingowy?

Elfir
27-04-2013, 20:41
- na działce jeszcze zachwaszczonej wyrosło mnóstwo mlecza, trochę koniczyny i tasznika - czy można po tym "repertuarze" stwierdzić jaką mamy glebę i czym ją ewentualnie potraktować ( typu wapnowanie) ?

Zadna z tych roślin nie jest rośliną wskaźnikową - zdecydowanie pewniej będzie po prostu kupić płyn Helliga i sprawdzić samemu czy trzeba wapnować czy nie.



- jakim herbicydem traktować mlecz? działka ma 20 ar, ręczne wykopywanie to walka z wiatrakami :(

Chociażby "Mniszkiem" czy innym herbicydem przeciwko dwuliściennym.



- taras będzie usytuowany na południe - mamy tam straszny przeciąg, wieje od zachodu - poradź szybko rosnące drzewa, które dałaby trochę cienia i ochrony - myślałam o surmie ( ma duże liście) , bzach pachnących ( ze względu na kwiaty ), co jeszcze?

Rozumiem, że drzewa nie mają być za duże? Bo bardzo szybko rośnie bożodrzew ale jest olbrzymi :)
Świdośliwa, brzoza pożyteczna, śliwa wiśniowa, sumak (najlepiej otoczyć miejsce sadzenia przegrodą korzeniową), wierzby (niekoniecznie wierzba płacząca, ale np. wierzba siwa - można samemu sobie ukorzenić sadzonkę).

Elfir
27-04-2013, 20:42
Gdzie można kupić karłowe hortensje panaculata "JANE" Little Lime? Oferty z wysyłką kurierską

Pozdrawiam z wdzięcznością. Grazia_Ol/Mazury

Nie wiem, nie kupowałam

Elfir
27-04-2013, 20:55
1. Dwa tyg. temu podsypałem żywopłoty grabowe saletrą wapniową oraz niewielką ilością popiołu z kominka; na drugi dzień porządnie popadało. Czy widzisz przeciwwskazania do podsypania teraz tych żywopłotów saletrą amonową (zawartość azotu całkowitego - 34%), dawką 1 garść niepełna/1 m bieżący żywopłotu dwurzędowego?

Nawiozłeś juz azotem w saletrze wapniowej. Czy na liściach są objawy niedoboru azotu?



2. Pytałem jakiś czas temu o przyczynę żółknięcia kosodrzewin; dobrze się im przyjrzałem i wykluczyłem grzyba - nigdzie nie było kropek. Osnuja - też nie. Pajęczynek przędziorka też nie dostrzegłem. Igły są zżółknięte na końcach, a na niektórych kosodrzewinach zupełnie zamarły (zbrązowiały, uschły) niektóre gałązki. Jodła kalifornijska z kolei ma zbrązowienia na końcach wszystkich igieł. Brak magnezu? Może po prostu nie odpowiada im żyzna gliniasta ziemia.

Jodła kalifornijska nie znosi kwasnej gleby - sprawdź odczyn.
Zamieranie gałązek u iglaków powoduje też grzyb z rodzaju Phomopsis

Niedobór magnezu powoduje objawy u najmłodszych igieł. I raczej na żywotnikach i cyprysikach.
Sosny w naturze rosną na ubogich glebach, rzadko kiedy pojawiają się objawy niedoborów w gruncie. Raczej w uprawach towarowych, gdzie się je ukorzenia w torfie (torf wysoki jest jałowy).
Masz kompost? Sypnięcie kompostu powinno zatrzymać objawy, jesli to rzeczywiście "tylko" magnez. W sumie siarczan magnezu tez nie zaszkodzi. Ale jak nie pomoże od razu (objawy niedoboru - czyli żółte igły - powinny się zazielenić w ciągu dwóch tygodni) to znaczy, że to nie magnez.

Arnika
27-04-2013, 21:02
Mniszek na chwasty dwuliścienne drogo wychodzi. Ja tępiłam mlecze (sąsiadka ma na swojej działce obok łąkę mniszków i chwastów) Chwastoxem http://allegro.pl/listing/listing.php?string=chwastox
Działa na wszystkie mniszki, koniczyny i inne dwuliścienne w trawie... Trawę zostawia OK...

Elfir
27-04-2013, 21:10
Co to może być, taki nalot, biały jak wata, jak bawełna na sośnie Watereri?


Larwy mszycy ochojnika pod kołderką. Na tym etapie zastosować pestycyd systemiczny - np. Mospilan. Dodać środka ułatwiającego zwilżanie, bo krople cieczy słabo przylegają do igieł.

Elfir
27-04-2013, 21:14
Chcę na działce z jeszcze nie rozpoczętą budową zasadzić kilka drzewek owocowych (jesienią). Budowa nie będzie kolidować z nasadzeniami (oddzielę siatką).
Czy nadają się do tego młode drzewka, które wyrosły w starym sadzie z pestek, np. śliw czy wiśni? Dodam, że kilka innych młodych wisienek, które tak wyrosły (ale bez przesadzania) w ubiegłym roku owocowało.

Drzewka z pestek to nieustalone mieszańce - nie wiadomo jak z ich mrozoodpornością, odpornością na choroby, w owocowanie mogą wejśc po kilkunastu latach, smak owoców tez będzie zagadką do czasu zbiorów.
Jak kupujesz konkretną odmianę, to wiesz czego się spodziewać - smak, odpornośc, wielkośc docelowa roślin. Dodatkowo pewne pożytki niosą podkładki na których szczepi się formy szlachetne - szybsze plonowanie, mniejszy wzrost, lepsze radzenie sobie z gorszą glebą.

IMHO najlepsze odmiany do amatorskiej uprawy to te, które poleca się do zakładania sadów ekologicznych. Są najbardziej odporne na choroby i szkodniki.

Elfir
27-04-2013, 21:19
Hej mam pytanie a propos trawnika. w handlu są specjalne mieszanki traw na suchą glebę. Czy mając piaski (nawiozłem kilka cm czarnoziemu ale pod spodem piachy jak w lesie) powinienem szukać takiej trawy czy to kit marketingowy?


Są gatunki traw o mniejszych wymaganiach wodnych (np. kostrzewy), ale to nie oznacza, że bez regularnego podlewania będziesz miał ładny trawnik.
Po prostu nie potrzebują aż tyle wody co inne gatunki i radzą sobie z przejściowymi niedoborami. Ale takiego przesuszonego trawnika lepiej za mocno nie udeptywać, bo to dla roślin dodatkowy stres.
Dla trawy podłoże ma mniejsze znaczenie (musi być tylko przepuszczalne) - liczy się dostępnośc wody i nawozów.
Im słabiej podlewane - tym grubsza musi być warstwa próchnicy (w uproszczeniu zyznej ziemi), która będzie gromadziła wodę i składniki pokarmowe w okresach między podlewaniami.
Na stadionach trawa rośnie na cienkiej warstwie ziemi a pod spodem jest żwir i drenaż.

bitter
27-04-2013, 21:31
Są gatunki traw o mniejszych wymaganiach wodnych (np. kostrzewy), ale to nie oznacza, że bez regularnego podlewania będziesz miał ładny trawnik.
Po prostu nie potrzebują aż tyle wody co inne gatunki i radzą sobie z przejściowymi niedoborami. Ale takiego przesuszonego trawnika lepiej za mocno nie udeptywać, bo to dla roślin dodatkowy stres.
Dla trawy podłoże ma mniejsze znaczenie (musi być tylko przepuszczalne) - liczy się dostępnośc wody i nawozów.
Im słabiej podlewane - tym grubsza musi być warstwa próchnicy (w uproszczeniu zyznej ziemi), która będzie gromadziła wodę i składniki pokarmowe w okresach między podlewaniami.
Na stadionach trawa rośnie na cienkiej warstwie ziemi a pod spodem jest żwir i drenaż.

Hmm podlewać zamierzam regularnie bo studnię będę na dniach wybijał więc woda za grosze. Czyli lepiej skupić się na wyglądzie trawy a nie na jej właściwościach? Deptać będę umiarkowanie w końcu to ogródek a nie boisko.

Elfir
27-04-2013, 21:40
Jesli planujesz stałe nawadnianie to nie ma znaczenia gleba. Dobrze, że przepuszczalna. Przy regularnym nawożeniu małymi dawkami ale często powinna wyglądać jak dywanik.

bitter
28-04-2013, 07:36
No to jeszcze zawrócę głowę. Właśnie skończyłem wstępnie rozkładać czarnoziem (tak przy okazji znajomy fachowiec już po niewczasie powiedział, że kupiłem "czarny piasek" i że to nie jest dobra ziemia i dobra ziemia wcale nie jest czarna), udeptałem (czekam na walec) wyrównałem paletą. Jak przywiozą mi walec to jeszcze raz zwałuję i wyrównam. No i czeka mnie siew (modlę się o kilka deszczowych dni żeby natura wspomogła kiełkowanie ;-). Czy przed siewem nawozić? O ile wcześniej? Azofoską wystarczy czy wydać więcej kasy na jakiś specjalistyczny nawóz?

Edit: Zapomniałem o dość istotnej ziemi. Przed nałożeniem czarnoziemu przeorałem działkę glebogryzarką. Wcześniej na niej rosła trawa duża wysoka łąkowa. Podczas i po budowie wszystko zostało zdemolowane. Niestety obawiam się, że leżąca kiedyś tam trawa mimo zniszczeń i przeorania zacznie wychodzić (miejscami poza obszarem trawnika już się tak dzieje). Co zrobić siać trawę i kosić wszystko, czy odczekać aż wybije się stara trawa, potraktować ją "randapem" i potem wysiać właściwą?

Niestety nie chciało mi się czekać na wzrost trawy wytrucie jej i potem zakładanie trawnika bo robię wszystko sam po pracy i w weekendy i już mi zdrowie siada od tego tyrania ;-)

greywolf
28-04-2013, 09:17
dziękuję za odpowiedź

olinek okrąglinek
28-04-2013, 09:39
Drzewka z pestek to nieustalone mieszańce - nie wiadomo jak z ich mrozoodpornością, odpornością na choroby, w owocowanie mogą wejśc po kilkunastu latach, smak owoców tez będzie zagadką do czasu zbiorów..
Te wisienki, o których pisałam, z pestek, mają taki sam smak, jak owoce z drzewa "głównego".


najlepsze odmiany do amatorskiej uprawy to te, które poleca się do zakładania sadów ekologicznych. Są najbardziej odporne na choroby i szkodniki.
Czyli? Podaj jakieś nazwy, proszę.

asiulek123
28-04-2013, 10:07
Mam pytanie odnośnie trawy posianej jesienią zeszłego roku. jest ona obecnie dość ładna, soczyście zielona ale miejscami rzadka :( Czy to normalne? Czy jest szansa, że ona się zagęści? Czym ją nawozić? Może dorzucić nasion trawy?

Drugie pytanie dotyczy cięć wiosennych. Jest wiele artykułów w necie ale często są to różne opinie więc mam dylemat. Rośliny i krzewy o które pytam są sadzone w zeszłym roku:

Lilaki Mayera, krzewuszki, forsycja Maluch,
hortensje : dębolista, limelight,
różaneczniki, pierisy, wrzosy, wrzośce, borówka amerykańska
berberysy: bagatelle, red chief, erecta, goldatita
jałowce płożące, loderi, skalny
thuje hoserii, szmaragd, sunkist
cyprysiki, świerki conica
wierzba hakuro, bukszpany, klon palmowy,
tawuła little princes, trzmielina emerald gold
trawy ozdobne ( piórkówki, kostrzewy, miskanty itp.)
żurawki, funkie
róże pienne, róze okrywowe, lawenda.

Dużo tego ale może chociaz jakieś wskazówki lub link do strony.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

ave!
28-04-2013, 11:04
ja korzyst http://ogrodidom.eu/poradnik/765/jak-prawidlowo-ciac-rosliny-fachowe-porady.html am z tej strony:
trawy już powinny być przycięte, bo kostrzewy już rosną w nowe włoski i miskanty też u mnie ruszyły, piórkówki jeszcze chyba nie ale lada dzień....
tawuły też powinny być przycięte,
róże okrywowe - to co zmarzło, lawendę też przystrzygłam w kulkę i to, co zmarzło,
krzewuszkę, to co zmarzło,
lilaków i forsycji teraz nie tnij, poczekaj do przekwitnięcia,
hortensje - ja mam paniculaty - to juz też zostały przycięte,
wrzosy tez przycięłam różaneczników się nie tnie...

duduś
28-04-2013, 14:54
Wita Elfir


co może dolegać mojemu RH?

http://img545.imageshack.us/img545/8397/img2301n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/545/img2301n.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

http://img833.imageshack.us/img833/1350/img2302xw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/833/img2302xw.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


http://img90.imageshack.us/img90/7774/img2303x.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/img2303x.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Elfir
28-04-2013, 15:54
No i czeka mnie siew (modlę się o kilka deszczowych dni żeby natura wspomogła kiełkowanie ;-). Czy przed siewem nawozić? O ile wcześniej? Azofoską wystarczy czy wydać więcej kasy na jakiś specjalistyczny nawóz?

Nie wiem co nawiozłes w rzeczywistości. Nie wiem co to jest "czarny piasek". Mam nadzieję, że to nie jest ziemia zmieciona po zimie z ulicy? Bo tydzień temu widziałam jak służby gminne zastanawiały się co z tym zrobić.
Jaki ma odczyn i zawartośc składników pokarmowych - nie wiadomo.
Zapytaj sprzedawy co to dokładnie jest, skąd to ma.

Nie jestem w stanie zgadnąć czy wymaga nawożenia czy nie. Jak okaze się za kwaśna, dobra byłaby saletra wapniowa, żeby zmienić odczyn na wyższy.
Nie ma sensu dawać nawozu w pełnej dawce, bo azot zdązy się wypłukać zanim rośliny wykiełkują i staną się na tyle duże, by skorzystać.
A przedawkowanie nawozu po prostu popali siewki trawy.
Specjalistyczne nawozy to wyciągnie kasy z kieszeni klienta :)



Przed nałożeniem czarnoziemu przeorałem działkę glebogryzarką. Wcześniej na niej rosła trawa duża wysoka łąkowa. Podczas i po budowie wszystko zostało zdemolowane. Niestety obawiam się, że leżąca kiedyś tam trawa mimo zniszczeń i przeorania zacznie wychodzić (miejscami poza obszarem trawnika już się tak dzieje). Co zrobić siać trawę i kosić wszystko, czy odczekać aż wybije się stara trawa, potraktować ją "randapem" i potem wysiać właściwą?

W zasadzie prawidłowo nalezałoby wymieszać nawiezioną ziemię z orygnialną glebą na działce. Jesli nawiozłeś jakąś lekką ziemią, to może ci wiatr ją wywiać wraz z nasionami, bo nie wymieszana nowa ziemia nie podciąga wody z gleby i natychmiast przesycha. W takich warunkach nasiona nie wykiełkują (albo beda kiełkowac bardzo nierównomiernie), bo do kiełkowania nasiono musi najpierw napęcznieć od wody.
Jak nie masz systemu nawadniania to i tak musisz z siewem czekac do pierwszego deszczu.

Przed założeniem trawnika najwazniejsze to zwalczyć perz i chwastnicę jednostronną. Mniszek, koniczynę, babkę zwalczysz na trawniku łatwo, herbicydami przeciwko dwuliściennym. Ale chwastnica i perz to też trawy, zagłuszą gatunki trawnikowe.

Elfir
28-04-2013, 16:03
Te wisienki, o których pisałam, z pestek, mają taki sam smak, jak owoce z drzewa "głównego".


Tu masz link do pliku pdf z badaniami nad odpornością poszczególnych odmian i gatunków drzew i krzewów owocowych badanych w Instytucie Sadownictwa:

https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:hCfWNrZJAmsJ:www.insad.pl/files/projekty_MRiRW/2009/rolnictwo_ekologiczne/dobor-odmian-2009.pdf+murator+odmiany+do+sad%C3%B3w+ekologiczny ch&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESgLV4e8bnYWlV2iwCQ4Q4hgTg6DmHdDE1cilDg6 q33kXJ7rZ-dglLLEd3CY-6jfNDVbM9zvff0foMClHA1WHvHg1pXsR527zksVLwGPUtRctSg WZ5EMJeZHHHZf-GbLAB0z919k&sig=AHIEtbQ8gQCP8iTKIJT8Tt0qe_v8U_6Qrw


Jak ci smakują te mieszańce, to sobie posadź, ogrodu ci nie zjedzą :)

Elfir
28-04-2013, 16:30
Mam pytanie odnośnie trawy posianej jesienią zeszłego roku. jest ona obecnie dość ładna, soczyście zielona ale miejscami rzadka :( Czy to normalne? Czy jest szansa, że ona się zagęści? Czym ją nawozić? Może dorzucić nasion trawy?

Jak rzadka to się zagęści. Jak puste placki to dosiać.
Przede wszystkim nawozić zaraz jak rozpocznie wegetację (czyli zacznie rosnąć) i podlewać.
Pierwsze nawożenie - azot + fosfor, potem latem azot i pod koniec sierpnia potas.

Nierównomierne wschody są spowodowane wieloma czynnikami, np.: źle wymieszana ziemia przed siewem, chodzenie po trawniku, gdy lezy na nim snieg (pod ubitym sniegiem trawa gnije), wyjedzenie nasion przez ptaki.



Drugie pytanie dotyczy cięć wiosennych. Jest wiele artykułów w necie ale często są to różne opinie więc mam dylemat.

Przede wszytskim trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie - PO CO SIĘ TNIE?
Cięcie nie polega przeleceniu ogrodu z sekatorem. Chodzi o wywołanie konkretnego efektu - zagęszczenie krzewu, polepszenie kwitnienia i owocowania, poprawę formy pokrojowej.
Nie wszystkie krzewy z początku wymagają cięć.

Mamy cięcia:
- odmładzajace - na starych gałęziach liście i kwiaty pojawiają się tylko w górnej ich partii a dół jest goły, więc najlepiej je całkowicie usunąc przy ziemi, by zrobić miejsce na młode gałązki
- formujące - czyli formowanie konkretnych kształtów (kule z bukszpanu, cisa, żywopłoty)
- przeswietlające - wycinanie gałązek z wnętrza korony, by ją doświetlić
- sanitarne - usuwanie gałązek chorych, uschniętych, przemarzniętych, połamanych. Zwykle wykonywane po zimie

Terminy cięcia - one są związane głównie z zachowaniem pąków kwiatowych (cięcie w niewłaściwym terminie spowodowałoby, że roślina w danym roku nie zakwitnie):
- dla roślin zawiązujących pąki kwiatowe latem poprzedniego roku (w momencie cięcia są to gałązki dwuletnie) i kwitnących wiosną, tnie się zawsze po kwitnieniu. To sa np. forsycje, tawuły, które wiosną kwitną na biało, żylistki, kolkwicje, lilaki
- dla roślin zawiązujących pąki kwiatowe wiosną danego roku (w momencie cięcia są to gałązki jednoroczne) i kwitnących latem, tnie się zawsze wczesną wiosną, przed puszczeniem liści. To sa np. róże, tawuły kwitnące latem na różowo, budleje, hortensje drzewiasta i wiechowata (bukietowa)

Wyjątkiem jest np. hortensja dębolistna i ogrodowa - kwitną latem, ale pąki kwiatowe zawiązują rok wczesniej!

Stąd wynika, że gatunki roślin, które sa ozdobne z liści a nie z kwiatów mozna ciąc w dowolnym terminie - dernie, berberysy, pęcherznice. Zwykle robi się to na przedwiosniu, bo wówczas, gdy nie ma jeszcze liści, lepiej widac strukturę korony. Wykonuje się cięcie odmładzające. Formujące w dowolnym terminie.

Dla iglaków z łuskami i drobnymi igiełkami (jałowce, cyprysiki, żywotniki) termin cięcia raczej nie ma wielkiego znaczenia.
Z powodów estetycznych najlepiej ciąc jak najmłodsze przyrosty, by miejsce cięcia nie było widoczne (gruba obcięta gałąź rzuca się w oczy).

W przypadku jodeł czy sosen usuwa się młode przyrosty ( u sosny w fazie "świeczki", u jodeł i świerków w fazie przewisania przyrostu) bowiem na starszych, zdrewniałych gałęziach miejsce cięcia jest widoczne i trudno się maskuje nowymi przyrostami (u sosen najgorzej to wygląda i bardzo trudno regeneruje)

Wyjątki - brzoza, grab, klon, aktinidia, winorośl - silnie "płaczą" (wydzielają sok z miejsca cięcia), gdy są cięte wiosną, więc tu cięcie przeprowadza się od czerwca do jesieni.
Podobnie orzechy - nie lubią cięcia i jeśli juz to tnie się w środku lata, na przełomie lipca i sierpnia.

Z powodu wrazliwości na chroby, wiśnie i czeresnie powinno się ciąc zaraz po zbiorze owoców (także brzoskwinie, morele i sliwy lepiej ciąc po zbiorze), gdyż wówczas wykazują najwyższą odporność.

UWAGA - tnie się wyłącznie w czasie suchej pogody a gatunki wrażliwe na choroby (np. cały rodzaj Prunus a także owocowe) opryskuje po cięciu preparatem przeciwgrzybicznym

***
Lilaki Mayera - krzew jest gęsty sam z siebie i zwykle usuwa się przekwitnięte kwiatostany nad pierwszą parą liści, co może pobudzać je do powtórzenia kwitnienia.

krzewuszki - miniaturki j.w., duże mogą wymagac odmładzania po kwitnieniu

forsycja Maluch - po kilku latach można odmładzac po kwitnieniu

hortensje : dębolista, limelight - dębolistna tylko usunąc pędy przemarznięte oraz uschnięte kwiatostany nad pierszą para paków wiosną. Hortensja wiechowata "Limelight" - ciąc silniej, jeśli ma być małym krzewem, jak chce się mieć duży (odm. rośnie do 3 m wys.) egzemplarz to przycina się o 1/3 i usuwa bardzo cienkie gałązki (i tak nie utrzymają kwiatów i się połamią lub położą na ziemi)

różaneczniki, pierisy - wyłamywać ręcznie przekwitnięte kwiatostany. Jak krzew rzadki to przy okazji usunąc szczytowe pąki

wrzosy - wiosną usunąc zeschnięte kwiatostany zanim rozpoczną wegetację

wrzośce - mozna usuwać zaschnięte kwiatostany, ale ładnie się zagęszczają i nie jest to konieczne

, borówka amerykańska - prześwietlać wiosną

berberysy: bagatelle, red chief, erecta, goldatita - miniaturki raczej nie wymagają cięcia, większe egzemplarze mozna po jakimś czasie odmładzać

jałowce płożące, loderi, skalny, trzmielina emerald gold - przycinać gdy wejda na ścieżki, trawnik czy inne rośliny

thuje hoserii, szmaragd, sunkist, cyprysiki, świerki conica - cięcia formujące, jeśli planowane jest takie prowadzenie (bo np. chcemy uzsykac kulkę na pniu)

wierzba hakuro, - młode przyrosty przycina się 10 cm nad miejscem szczepienia. Wierzby mają duże przyrosty i pozostawione bez cięcia robią sie bałaganiarskie

bukszpany - formujące

klon palmowy - tylko ciecia sanitarne, jak przemarznie

tawuła little princes - letnia tawuła, wiosną ciąć 10 cm nad ziemią. Bez cięcia szybko się starzeje i łysieje od dołu

trawy ozdobne ( piórkówki, kostrzewy, miskanty itp.) - zimozielone wyczesać z suchych liści lub przyciąc, pozostałe traktować jak byliny, czyli wczesną wiosną przyciąc przy ziemia (i tak liście są martwe)

żurawki - sa zimozielone, wiec usunąc jedynie liście uschnięte zimą, uszkodzone

funkie - byliny (nie zimozielone) przycina się wczesną wiosną tuż nad ziemią, bo i tak liście są martwe

róże pienne - Dużo zależy od grupy róż do jakiej nalezy odmiana jaką zaszczepiono na pniu. Zasadniczo tnie się wiosną. Usuwa się wszystko co przemarzło. Usuwa się wszystkie bardzo cienkie gałązki (nie będzie na nich kwiatów). Pozostałe pędy przycina się na 3-5 oczek (odm. wielkokwiatowa), 5-7 oczek (odm. rabatowa), dowolnie (okrywowa)

róze okrywowe - wiosną, dowolnie, gdy sa za duże

lawenda - wczesną wiosną krzew ciachnąć o połowę lub o 2/3, bo szybko się starzeje i trzeba intensywnie odmładzać

Elfir
28-04-2013, 17:17
Wita Elfir

Wygląda na antraknozę lub jakąś plamistość.
Oprysk Bravo.

Zuzinta
28-04-2013, 17:37
W przypadku dereni termin cięcia nie ma specjalnie znaczenia.
Przytnij wszytkie nisko nad ziemią.

Elfirku, jeszcze raz męczę temat derenia. Teraz mocno przycięte, zobaczymy co z nich będzie ale jak mam je traktować w przyszłości ? W przyszłym roku cięcie tylko po przekwitnięciu? Jeżeli rownież takie mocne cięcie to na jakiej wysokości i czy dereń ma taką siłę przyrostu, że w ciągu sezonu odbuduje to co przycięłam. Przepraszam za takie podstawowe pytania ale muszę to jeszcze tłumaczyć mojemu niecierpliwemu mężowi który patrzy na przycięte derenie i mi jęczy, że nic z nich nie będzie ;)

Elfir
28-04-2013, 18:42
Przeczytaj mój post powyżej dotyczący cięcia krzewów. Derenie nie sa ozdobne z kwiatów, więc ich termin cięcia jest dowolny. Zwykle przycina się na przedwiosniu, gdyż wówczas widac, które pędy są stare i traca jaskrawy kolor. Bo to kolor pedów jest głównym walorem w ogrodzie. Stąd trzeba doprowadzić do sytuacji w której krzew wypuszcza dużo młodych pedów. Gdyby zostawić stare gałęzie, po jakimś czasie zimą krzew byłby szary a nie czerwony.

Czyli - po posadzeniu przyciąc krótko, by młody krzew się ładnie rozgałęził a potem sukcesywne wycinanie co roku pojedynczych, najstarszych pędów tuż przy ziemi, by zrobić miejsce młodym pędom.
QW przypadku starego, zaniedbanego krzaczora, ścina się wszystko przy ziemi i czeka aż odbije. W ciągu jednego roku pewnie nie osiągnie maksymalnych rozmiarów. Ale przyrosty będa spore.

asiulek123
28-04-2013, 20:09
Dziękuję za bardzo wyczerpujące odpowiedzi. Teraz wiem co robić.
Oczywiście wszystkie zalecenia wydrukowane i będę z nich korzystać każdego roku.
Pomoc nieoceniona. Dzięki, dzięki, dzięki !!!

bitter
28-04-2013, 20:45
Przed założeniem trawnika najwazniejsze to zwalczyć perz i chwastnicę jednostronną. Mniszek, koniczynę, babkę zwalczysz na trawniku łatwo, herbicydami przeciwko dwuliściennym. Ale chwastnica i perz to też trawy, zagłuszą gatunki trawnikowe.

Słabo u mnie z rozpoznawaniem chwastów ale pewnie wymienione przez ciebie to się tu znajdą? Takie cuda powyrastały już dziś.

http://imageshack.us/scaled/thumb/33/imag1104l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/33/imag1104l.jpg/)
http://imageshack.us/scaled/thumb/850/imag1103s.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/imag1103s.jpg/)
http://imageshack.us/scaled/thumb/593/imag1102c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/imag1102c.jpg/)
http://imageshack.us/scaled/thumb/33/imag1101j.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/33/imag1101j.jpg/)
http://imageshack.us/scaled/thumb/20/imag1100.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/20/imag1100.jpg/)

Elfir
28-04-2013, 22:37
to, co nie jest trawą to mniszek i wrotycz.
Perz ma charakterystyczne, pełzające kłącza z których wyrastają liście.

atsyrut
29-04-2013, 10:19
Elfir,

Poszukuję czereśni , drzewko które jest raczej niskopienne i ma duże ciemne słodkie owoce.

Możesz jakąś odmianę polecić?