Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
tczechow
02-08-2013, 20:36
Bardzo dziekujemy za propozycje roslin, bardzo sie nam podoba ta kompozycja. Kiedy najlpiej sadzic te rosliny, czy mozna je teraz sadzic?
Witam. Czy to normalne, że o tej porze roku kwitnie krzew magnolii?
tez jestem ciekawa po sąsiedzku tez krzew magnolii zakwitł powtornie, kwitl wiosna a dziś przejezdzajac patrze, ze znowu pięknie zakwitł. to te anomalie pogodowe? czy magnolie tak maja, jeśli tak to które? chętnie bym takiego cudaczka kupila
Bardzo dziekujemy za propozycje roslin, bardzo sie nam podoba ta kompozycja. Kiedy najlpiej sadzic te rosliny, czy mozna je teraz sadzic?
jak kupicie w doniczkach to mozna sadzić póki ziemia nie jest zamarznięta. Z gołym korzeniem sadzi się liściaste w okresie bezlistnym.
Tylko przy sadzeniu w takie upały trzeba pamiętać o:
1. Nawodnieniu rośliny przed sadzeniem (wsadzić doniczkę do wiadra aż przestanie puszczać bąbelki)
2. Wlaniu wody do dołka przed sadzeniem i odczekanie aż wsiąknie (dzieki temu sucha ziemia nie będzie odciągać wody z bryły korzeniowej)
3. Podlaniu rośliny po posadzeniu, by woda z ziemią wypełniła wszelkie szczeliny w dołku.
Witam. Czy to normalne, że o tej porze roku kwitnie krzew magnolii?
Tak, kwitnienie powtarza Magnolia liliflora i jej mieszańce.
Na 6 posadzonych oberżynach w tunelu tylko na dwóch zawiązały się owoce. Zapylam je codziennie pędzelkiem i podlewam co 2 - 3 dzień 1 litrem wody. Jaki może być powód niezawiązywania owoców? Kwiaty opadają.
Ja się niestety na uprawach pod osłonami szczegółowo nie znam :(
Jak się pozbyć przędziorka z oleandra? Czy spryskać tez profilaktycznie cytrusy stojące w sąsiedztwie? Nigdy nie miałam do czynienia z przędziorkiem więc proszę o radę :)
http://images62.fotosik.pl/41/f4b8553d3bfef71cgen.jpg
Elfir dzięki za odpowiedź
Jak się pozbyć przędziorka z oleandra? Czy spryskać tez profilaktycznie cytrusy stojące w sąsiedztwie? Nigdy nie miałam do czynienia z przędziorkiem więc proszę o radę :)
opryskać Magusem, Talstarem
W necie jest o tym sporo informacji.
A ja porusze watek trawnikowo-ornitologiczny.
Od jakiegos czasu (moze z 10 dni) bardzo czesto z rana szpaki udeptuja moj trawnik. Jest ich nieraz 20, nieraz 20-30, ale kilka razy trawnik byl od nich czarny. Mi one nie przeszkadzaja, tylko czy trawnikowi nie zaszkodza jakos. Oznak jakiejs "dewastacji" nie zauwazylem poki co. Mam jedynie dziwne wrazenie, ze po ich wizytach na trawniku jest duuuuzo mniej roznego rodzajun owadow (co mnie cieszy).
Co o tym myslec?
skoro nie przeszkadzają, pomyśl jakie to ładne ptaszki :)
Gorzej, jak pojawią się gawrony...
Witam
Proszę pomóżcie mi określić co się dzieje z moimi berberysami "Golden Torch", myślałem z początku że to poparzenia ale wg. opisu to one mogą rosnąć w pełnym słońcu. Na niektórych gałązkach to prawie wszystkie listki obleciały.
http://images64.fotosik.pl/42/46398019402c7f3emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images62.fotosik.pl/42/b30bb0d5d8ee56c2med.jpg (http://www.fotosik.pl)
pestka56
03-08-2013, 18:42
Chyba jednak nie mogą. Moje rosnące w słońcu też cierpią i tracą kolor, listki tracą kształt i rosną mniejsze. Te, które szczęśliwie mają przez czas najostrzejszego słońca cień, są śliczne. Będę przesadzać.
grzegorz_si
03-08-2013, 21:29
Chyba jednak nie mogą. Moje rosnące w słońcu też cierpią i tracą kolor, listki tracą kształt i rosną mniejsze. Te, które szczęśliwie mają przez czas najostrzejszego słońca cień, są śliczne. Będę przesadzać.
A ja mam tak samo z bererysem Maria, teraz jeszcze pada orange rocket. Myślałem, że berberysy to jednak bardziej odporne krzewy.
Dla mnie to nie wygląda na spalenie słońcem u mnie liście lecą od dołu.
Te same berberysy (Maria) w ubiegłym roku podobne parzenie słońcem zniosły bez problemu.
u mnie tak samo: czerwonolistne padają - po prostu opadają im liście, wyglądają jak zwiędniete- jeden już wyrzucony, drugi ma jeszcze parę listków
- zielonolistny jako tako się trzyma, ale to tez nie jest spektakularnr rośnięcie
i erecty jakoś tak....marnie rosną
0 jedynie żółtolistny wygląda na razie na zdrowy.
Dodam, że moje berberysy maja chyba ze trzy lata (te, które padły całkowicie - także)
pestka56
04-08-2013, 09:22
Ja mam berberysy w różnym wieku od 5-letnich po 2 latki. Moim czerwonolistnym nic nie jest, a rosną sobie w pełnym słońcu. Tylko 3 sztuki żółte cierpią. Wieczorem przesadzam z dużą bryłą ziemi w bardziej zacienione miejsce. Żółte tam, gdzie zacienione przez część dnia też wyglądają normalnie.
grzegorz_si
04-08-2013, 10:28
Ja mam berberysy w różnym wieku od 5-letnich po 2 latki. Moim czerwonolistnym nic nie jest, a rosną sobie w pełnym słońcu. Tylko 3 sztuki żółte cierpią. Wieczorem przesadzam z dużą bryłą ziemi w bardziej zacienione miejsce. Żółte tam, gdzie zacienione przez część dnia też wyglądają normalnie.
Ja już sam nie wiem. Wg. mnie w szkółkach hodują te krzewy przemysłowo, walą tony różnego świństwa byle by podgonić, chemii na różne dziwne choroby co zabija totalnie odporność. Potem my to kupujemy i 2 lata nie wytrzymuje.
Dziwnym trafem najodporniejsze u mnie rośliny to te, które były kupione jako bardzo, bardzo małe, albo rozmnażane samodzielnie przeze mnie czy mojego ojca. Praktycznie wszystkie nie do zdarcia a te wypielęgnowane, rośliny ze szkółek już różnie :(
Ale... może ja to zbytnio upraszczam, bo znam się średnio...
pestka56
04-08-2013, 11:59
Masz dużo racji w tym co piszesz o szkółkach. Bardzo trzeba zwracać uwagę m.in. czy korzenie w donicach nie są przerośnięte. Często tez bywa, że kupujemy rośliny sprowadzane spoza Polski i nie przeżywają w naszym klimacie.
Młodziutkie rośliny łatwiej się przyjmują po posadzeniu w ogrodzie. jeśli posadzisz np. świerk o wysokości 1 m, a tuż obok tej samej odmiany maleństwo 40 cm, to po roku (no może ciut wiecej) maluch dogoni, a nawet przegoni starszego brata.
Zdarzyło mi się kilka razy, że kupiłam w pobliskiej szkółce duże, powyżej 1,5 wys. rośliny pokaźnie przecenione: jałowce, pęcherznice kalinolostne, cisy. Większość przeżyła, ale wszystkie, poza pęcherznicami, odchorowały przeprowadzkę z donic do gruntu.
To może być mączniak (berberysy sa na niego wrażliwe). Na jasnych liściach słabo widać nalot.
Poza tym szara pleśń - mamy duża wilgotnośc powietrza w tym roku.
Elfir - pytanie nie jest ogrodowe, ale może będziesz wiedziała co za cholerstwo mi sie wprowadziło do domu... ostatnio nie jest wilgotno, jest cieplo. wprowadzilo się takie małe coś, dość ciemne, i np dziś przy składaniu szafy oblepiło toto białę drzwi [na ciemnym nie dopatrzylam się] sporo też tego siedzi na sufitach, mniej na ścianach. widziałam że siadło na drzwiach zewnętrznych jak były oświetlone słońcem [chyba lubi się wygrzewać] raczej to coś chodzi niż lata, ale porusza się szybko., jest malutkie ok.1-2mm, waskie, coś jak pręciki zdjęcie macro prezentuje taki obraz
http://imageshack.com/a/img571/1002/5n31.jpg (http://imageshack.com/i/fv5n31j/)
oraz powiekszony na kompie [dlatego też nie bardzo wyraźny obraz]
http://imageshack.com/a/img12/1826/o4cf.jpg (http://imageshack.com/i/0co4cfj/)
Czy wiesz może co to jest? czy jest groźne i czym można to wytruć? No i skąd się mogło wziąć?
Jeśli nie wiesz, to mozesz mnie proszę nakierować na inne forum?
Z góry przepraszam, ale zaczełam panikować bo mamy to coś również w sypialni.
Gosiek33
04-08-2013, 19:57
rybiki jak bardzo przeszkadzają możesz tępić, ale w zasadzie są nieszkodliwe http://swiatmakrodotcom.wordpress.com/2011/09/26/rybik-cukrowy-lepisma-saccharina-nocny-lokator-lazienek/
Dzięki Gosiek ale to chyba nie to - wyglądowo podobne, ale nasze wychodzą na dzien, spacerują sobie, a teraz przy zmroku nagle zaczynają znikać [pewnie gdzieś indziej idą] bo na meblach czy drzwiach gdzie były wcześniej ich już nie ma.
a tępić chcemy bo jest tego mnóstwo! o dużo za dużo.
rybiki jak bardzo przeszkadzają możesz tępić, ale w zasadzie są nieszkodliwe http://swiatmakrodotcom.wordpress.com/2011/09/26/rybik-cukrowy-lepisma-saccharina-nocny-lokator-lazienek/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fswiatmakrodotcom.w ordpress.com%2F2011%2F09%2F26%2Frybik-cukrowy-lepisma-saccharina-nocny-lokator-lazienek%2F)
na pewno to nie są rybiki. Raczej wciornastki.
Nie każdy wciornastek to szkodnik roslin, niektóre zywią się resztkami organicznymi, inne to drapieżniki.
Nie są w jakiś specjalny sposób szkodliwe a robienie w domu oprysku to nie jest dobry pomysł.
Mokra szmata codziennie ograniczy populację.
Halo Elfir,
w ogródku, mój nowy pies Akita bardzo lubi sikać na tuje wzdłuż ogrodzenia. Czy one to przeżyją?
Tuje posadzone ponad rok temu.
martaibartek
05-08-2013, 13:52
Halo Elfir,
w ogródku, mój nowy pies Akita bardzo lubi sikać na tuje wzdłuż ogrodzenia. Czy one to przeżyją?
Tuje posadzone ponad rok temu.
moje iglaki tego nie przeżywają, albo odchorowują więc goń psa jak chcesz mieć ładne tuje :)
w ogródku, mój nowy pies Akita bardzo lubi sikać na tuje wzdłuż ogrodzenia. Czy one to przeżyją?
Kurcze co to za mania jakas. W blokach co drugi ma "sracza", a w domkach prawie kazdy. :)
Czy one to przeżyją?
Nie. Uschną od dołu w ciągu jednego sezonu. Amoniak w świeżym moczu jest toksyczny dla roślin.
Nie. Uschną od dołu w ciągu jednego sezonu. Amoniak w świeżym moczu jest toksyczny dla roślin.
I co radzisz? Gonić psa?
Moja suka od początku co jakiś czas je podlewała i jak do tej pory nie szkodzi. Ale ten drugi nowy jakoś sobie je szczególnie upodobał. Dodatkowo suka jeszcze po nim poprawia.
Może jakiś nawóz, środek, albo cokolwiek dla równowagi?
Generalnie rosną dobrze i w miarę szybko.
Postawić siatkę. Obsadzić roślinami bardziej odpornymi na mocz albo kłującymi, by psy nie podchodziły za blisko.
Ale skoro mi nie wierzysz i uważasz, że dobrze rosną możesz nie robić nic.
Kasia_Grzes
05-08-2013, 19:45
Witam Elfir .
Czy agrowłóknina ma negatywny wpływ na tuje i inne rośliny .ja ogólnie mam ją wszędzie tam gdzie jest ciężko skosić trawę .Wszystko rośnie pięknie nie licząc podgryzionych roślinek przez nornice ( może 3 szt padły) to reszta rośnie jak szalona. No i nie mam chwastów ,tylko tyle co się nasieje z wiatrem ale raz na dwa tygodnie przejdę z małym wiaderkiem synka i moment i jest czyściutko.:bye:
Nie chce mi się po raz któryś raz z rzędu o tym pisać. To już było wielkokrotnie i nie tylko w tym wątku...
Sławek...
05-08-2013, 20:51
hej Elfir
do kiedy można nawozić iglaki oraz trawę?
są pewnie jakieś terminy po których nawożenie nie jest wskazane? (pewnie to też już było, ale nie mogę odnaleźć...)
do kiedy można nawozić iglaki oraz trawę?
Nawozy "niejesienne" do trawy to do konca sierpnia. Pozniej juz tylko "rzucam" Polifoske8. Iglaki pewnie tak samo.
BTW: Po tym Topsinie stan moich iglakow wyglada na stabilny.
iglaki nawoziłabym tylko wiosną.
pieknyromek
05-08-2013, 21:32
Moje małe tuje podlewane przez pieska miały wiosną czarne gałązki u dołu ale wraz ze startem wegetacji ta czerń zeszła, kilka dolnych gałązek zeschło ale reszta pięknie rośnie.
jakubek8
06-08-2013, 07:01
Witam
Mam pytanie czym obsadzić rów melioracyjny. Spód rowu do wysokości ok. 30 cm jest obłożony ażurowymi płytami betonowymi, a powyżej rośnie trawa. Woda jeśli jest to zwykle do wysokości ok. 20-30 cm. Poza tym jest to miejsce silnie nasłonecznione. Rów ma długość ok. 30 metrów. Na razie rośnie w nim trawa, ale jej koszenie jest mocno uciążliwe, a poza tym nie wygląda dobrze. Pozdrawiam. Ewa
andrzej49
06-08-2013, 10:02
Liście hortensji bukietowej żółkną i mają brązowe plamy a niektóre więdną. Jaka jest tego przyczyna.
http://images64.fotosik.pl/49/a15b85a6f044dd4fm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a15b85a6f044dd4f.html) http://images61.fotosik.pl/49/5d1514812ca6acd1m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d1514812ca6acd1.html) http://images65.fotosik.pl/49/2839d2ee17228674m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2839d2ee17228674.html) http://images61.fotosik.pl/49/90cd80f50263a76fm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90cd80f50263a76f.html) http://images63.fotosik.pl/49/46c645ad654e4b6bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46c645ad654e4b6b.html)
A to więdnące na pędzie liście
http://images64.fotosik.pl/49/16f58d32394d9264m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16f58d32394d9264.html) http://images64.fotosik.pl/49/251f5ae73fb33efbm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/251f5ae73fb33efb.html)
Po kliknięciu na zdjęcie ulegnie powiększeniu.
andrzej49
06-08-2013, 10:21
I jeszcze jedno pytanie z prośbą o poradę.
Clematis "Toki" usycha. Co to za choroba?
Był sadzony do gruntu wiosną z doniczki i po przekwitnięciu zatrzymał się we wzroście a teraz liście schną.
http://images65.fotosik.pl/49/eb1bc428062bb44em.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb1bc428062bb44e.html) http://images61.fotosik.pl/49/c005334939448df2m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c005334939448df2.html) http://images65.fotosik.pl/49/87c404b0880996bbm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87c404b0880996bb.html)
Mam pytanie czym obsadzić rów melioracyjny.
W zasadzie nie powinno się obsadzać, bo rów musi być drożny.
Jesteście właścicielem tego rowu?
Mozna ewentualnie posadzić kaczeńce, wilgociolubne turzyce, sity, niezapominajke błotną, tojeść rozesłaną i inne niskie wilgociolubne gatunki
tutaj watek na ten temat:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?201731-Ro%C5%9Bliny-na-r%C3%B3w-melioracyjny
Co to za choroba?
hortensje - prawdopodobnie szara pleśń, w google znajdziesz różne środki do zwalczania poprzez oprysk. To się prosto leczy.
powojnik - może być uwiąd powojnika albo plamistość liści. Przy uwiądzie trzeba nie tylko opryskać, ale również podlać środkiem roślinę, gdyż grzyb znajduje się przy korzeniach. To może być środek: Baymat, Bayleton, Nimrod, Rubigan, Saprol lub Sunspray - podlewa się kilka razy, co 10 dni
andrzej49
06-08-2013, 19:12
hortensje - prawdopodobnie szara pleśń,...
A jaki według Pani byłby najlepszy preparat.
Jak podają w internecie to szara pleśń objawia się gniciem kwiatostanów a przy moich hortensjach kwiaty są zdrowe. A nie będzie to plamistość liści hortensji?
W jakim okresie najlepiej zasadzić winogrono?
pestka56
06-08-2013, 21:56
W jakim okresie najlepiej zasadzić winogrono?
Krzewy winirośli można sadzić jesienią (październik, listopad) lub na wiosnę (kwiecień) – oba terminy są dobre. Sadzenie jesienne jest mniej pracochłonne, gdyż przeważnie nie trzeba sadzonek podlewać, ale należy je okryć na zimę kopczykami ziemi.
http://kuniccy.pl/winorosl_uprawa.html
http://www.winnica.golesz.pl/ABC-zakladania-winnicy.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.winnica.golesz .pl%2FABC-zakladania-winnicy.html)
Poczytaj zanim zasadzisz
Elfir, czy przy długotrwalych upałach dwu- trzyletenie rośliny należy podlewać, czy sobie poradzą. Czy to zależy od gatunku? Trawę pewnie należy podlewać, ale czy codziennie? (ziemia gliniasta - sucha jak skała).
Padł mi kolejny buczek - atropunicea chyba (czerwony, zasadzony zeszłej jesieni). Nie jest podgryziony, po prostu mu liście zwiędły i się zwinęły. Czy to możliwe, że z braku wody? U nas okropne susze. Dodam, że rośnie ich kilka w rządku i tylko jeden padł, ale wydawał się odmianowo jakiś inny...
zizi1978
07-08-2013, 10:09
Elfir mam pytanie dotyczące klonu palmowego. Posadziłam go w maju b.r i był pięknie czerwony. Po jakimś czasie cały zrobił się cały zielony:( Doczytam, że przyczyną tego stanu jest prawdopodobnie brak azotu. Mąż podsypał go jakimś nawozem (nazwę mam w domu) i nowe przyrosty są czerwone, ale cześć z nich po pewnym czasie zaczyna zielenieć. Co robić? Z góry dziękuje za odpowiedź.
A nie jest to przypadkiem taka właśnie odmiana klonu? Bo mam właśnie w ogrodzie odmianę Beni - wiosną piękna soczysta czerwień, a z czasem zielenieje, tylko nowe przyrosty są czerwone :)
zizi1978
07-08-2013, 11:00
A nie jest to przypadkiem taka właśnie odmiana klonu? Bo mam właśnie w ogrodzie odmianę Beni - wiosną piękna soczysta czerwień, a z czasem zielenieje, tylko nowe przyrosty są czerwone :)
nie wydaje mi się, że to jest taka odmiana. jak go kupowałam caluśki był czerwony i po posadzeniu przez okres około miesiąca też był czerwony. Dopiero później zaczął zielenieć.... z tego co pamiętam mam odmianę atropurpureum
A jaki według Pani byłby najlepszy preparat.
Jak podają w internecie to szara pleśń objawia się gniciem kwiatostanów a przy moich hortensjach kwiaty są zdrowe. A nie będzie to plamistość liści hortensji?
Też może być. Wydawało mi się, że na jednym zdjęciu na .liściu jest szary nalot.
Zwalcza się dokładnie tymi samymi preparatami.
Ja nie mam czegoś takiego jak "najlepszy preparat" - co roku nalezy zmieniać preparaty, bio gdy stosuje się stale tan sam, to się grzyby w końcu uodpornią.
W jakim okresie najlepiej zasadzić winogrono?
ze względu na groźbę przemarzania posadzilabym wiosną.
Elfir, czy przy długotrwalych upałach dwu- trzyletenie rośliny należy podlewać, czy sobie poradzą. Czy to zależy od gatunku? Trawę pewnie należy podlewać, ale czy codziennie? (ziemia gliniasta - sucha jak skała).
Ja mam ogród na piaskach i podlewać trzeba nawet jak padało, bo woda przesiąka momentalnie poza zasięg korzeni.
Mozna wziąć szpadel i po prostu odkryć ziemię na 30 cm i zobaczyć czy jest tam wilgotna.
Oczywiście takie gatunki jak sosna, jałowiec i inne sucholubne dadzą sobie radę.
Trawa musi być podlana tak by stal lekko wilgotno bylo na głębokość 15 cm.
Buk - buki są wrazliwe na zmiany poziomu wód gruntowych. Pytanie czy u ciebie sa stabilne czy się wahają? Druga przyczyna to może być werycillioza.
nie wydaje mi się, że to jest taka odmiana. jak go kupowałam caluśki był czerwony i po posadzeniu przez okres około miesiąca też był czerwony. Dopiero później zaczął zielenieć.... z tego co pamiętam mam odmianę atropurpureum
Zielenieć może jedynie w cieniu, ale raczej zakladam, że to wcale nie jest odmiana "Atropurpureum" albo jakaś siewka z "Atropurpureum" z nieustaloną kolorystyką.
Trawa musi być podlana tak by stal lekko wilgotno bylo na głębokość 15 cm.
.
Elfir zauwazam ze od strony północno wschodniej zaczyna mi rosnąc mech pomiedzy trawą
mam nawadnianie na całej działce i tylko w jednym miejscu zaczynam miec problemy z mchem.
to miejsce jest najszybciej zacienione.
zmniejszyc czas nawadniania ? czy cos zapodac na mech co pomoze ?
czy mech ma cos wspolnego z wilgocią
Dzieki i pozdrawiam.
Apropos w niedzielę hydrofor leciał przez 9 godzin ciurkiem , tłoczy na godzine 4 kubiki
jest mozliwe ze wylałem (przyjmujac nawet połowe wydajnosci) 18 m3 wody
troszke duzo
Apropos w niedzielę hydrofor leciał przez 9 godzin ciurkiem , tłoczy na godzine 4 kubiki
jest mozliwe ze wylałem (przyjmujac nawet połowe wydajnosci) 18 m3 wody
troszke duzo
A tak z ciekawosci - jaka masz studnie?
Zainstaluj licznik na wode ogrodowa. To bardzo cenna informacja, bo wiesz i ile wylales i z jaka intensywnoscia.
A tak z ciekawosci - jaka masz studnie?
Zainstaluj licznik na wode ogrodowa. To bardzo cenna informacja, bo wiesz i ile wylales i z jaka intensywnoscia.
nie mam pojecia jaki to rodzaj studni.
tak to mniej wiecej wyglądało
https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/12052011RuraZZiemiWDodatkuNiebieskaNibyStudniaZoba czymyCoZTegoBedzie#
Elfir zauwazam ze od strony północno wschodniej zaczyna mi rosnąc mech pomiedzy trawą
Sprawdzić odczyn i ubicie ziemi.
Oczywiście mech lepiej będzie rósl w stałej wilgotności, jeśli trawnik jest sołabiony dwoma pierwszymi czynnikami.
zmniejszyc czas nawadniania ?
Zwykle nawadnianie włącza się na 10-15 minut dziennie na jedną sekcję.
6 sekcji po srednio 4-5 zraszaczy T 200 pare T 300 gardeny na sekcję
po 20 minut na sekcję daje 120 minut czyli 2 godziny cykl.
zaczynam o 21 konczy o 23
rano nie podlewam
o dziwo hydrofor obsługuje naraz 5 zraszaczy daje radę.
ale po roku jest na złom
Pyxis jak Twoja trawa - działa w takie lato?
lepiej podlewac rano.
Wieczorem przy wysokiej wilgotności mogą rozwijać się grzyby.
nie mam pojecia jaki to rodzaj studni.
tak to mniej wiecej wyglądało
https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/12052011RuraZZiemiWDodatkuNiebieskaNibyStudniaZoba czymyCoZTegoBedzie#
Z tego co widze to "abisynka". One nie maja duzych wydajnosci. Studniarz powinien okreslic i podac Ci w dokumentacji wydajnosc eksploatacujna studni. Jak bedziesz ja przekraczal, to nastapic moze degradacja zrodla a nawet jego zniszczenie. Warto sie nad tym zastanowic, :)
Pyxis jak Twoja trawa - działa w takie lato?
Wkleje wieczorem fotke, ale jest OK. Troche ja podlewam a i natura troszczy sie, zeby ja tak co 3-4 dni polac jakas burza. :)
[Edit]
Fotki z dzisiaj:
http://szkut.com/dom/t/Trawnik03.jpg
http://szkut.com/dom/t/Trawnik04.jpg
zizi1978
07-08-2013, 19:43
Zielenieć może jedynie w cieniu, ale raczej zakladam, że to wcale nie jest odmiana "Atropurpureum" albo jakaś siewka z "Atropurpureum" z nieustaloną kolorystyką.
w takim razie prosze o pomoc w identyfikacji, gdyż klon nie rośnie w cieniu. Czy to może być odmiana Bloodgood?
204880
204881
lepiej podlewac rano.
Wieczorem przy wysokiej wilgotności mogą rozwijać się grzyby.
o dziękuję za radę :)
jak sie wprowadzę to poprzestawiam zegar na razie intuicyjnie to działa tak jak ogrodnik nastawił.
Z tego co widze to "abisynka". One nie maja duzych wydajnosci. Studniarz powinien okreslic i podac Ci w dokumentacji wydajnosc eksploatacujna studni. Jak bedziesz ja przekraczal, to nastapic moze degradacja zrodla a nawet jego zniszczenie. Warto sie nad tym zastanowic, :)
Najgorsze jest to ze wykonawca studni to taki drobny majster i nie dostałem od niego zadnych wytycznych odnosnie wydajnosci i eksplatacji.
przyjechał wiertał i odjechał - zainkasował
Wkleje wieczorem fotke, ale jest OK. Troche ja podlewam a i natura troszczy sie, zeby ja tak co 3-4 dni polac jakas burza. :)
[Edit]
Bardzo ładnie to wygląda 0 suchej trawy ale jak piszesz ze macie deszcze to ok
na slasku nie padało od 3 tygodni a temperatury wiadomo jakie są.
w takim razie prosze o pomoc w identyfikacji, gdyż klon nie rośnie w cieniu. Czy to może być odmiana Bloodgood?
204880
204881
Stawiam raczej na siewkę.
Odmian klonów palmowych są tysiące, a ja nie jestem specjalistą w odróżnianiu. :(
andrzej49
08-08-2013, 09:30
Też może być. Wydawało mi się, że na jednym zdjęciu na .liściu jest szary nalot.
Zwalcza się dokładnie tymi samymi preparatami.
Ja nie mam czegoś takiego jak "najlepszy preparat" - co roku należy zmieniać preparaty, bio gdy stosuje się stale tan sam, to się grzyby w końcu uodpornią.
Czyli można użyć każdy preparat który jest na szarą pleśń i drobną plamistość nawet na warzywa czy tylko rośliny ozdobne?
preparatów nie rozróznia się na warzywa i ozdobne.
Elfir, mam przed domem takie dwa klombiki naprzeciw wejscia do domu. Nie mozemy nic konkretnego tam wymyslic i posadzilismy jakies kwiatki na ten sezon, zeby przemysle. Jednak koncepcji nadal brak. Moze bys cos doradzila?
Chodzi o jakies rosliny ktore nie urosna za wysoko. Myslelismy o jakims gatunku iglakow lub nawet karlowa forsycje, ale chetnie poszerze horyzonty o spojrzenie fachowca. :)
http://www.szkut.com/dom/t/KlombyPrzod.jpg
a dlaczego nie chcesz nic wyższego? Brakuje u ciebie dużej rośliny bedącej przeciwwagą dla masywnej bryły budynku.
Boks smietnikowy też warto osłonić jakimiś świerkami.
W kazdym razie takie szybko przesuszające się korytka radze obsadzac roślinami odpornymi na wysokie temperatury. Np. dołem lawenda a górą 3-4 sosny szczepione na pniu
Przed domem mam wtym roku posadzone 2 sosny czarne, jedna magnolie i obok boksu rosnie wierzba "krecona". Rosliny z racji wieku malo okazale, ale chyba z czasem to sie zmieni, dlatego myslalem o czyms niskim.
http://images63.fotosik.pl/55/878db0ea070f16e5.jpg
front lawenda+ sosny na pniu (np. "Brepo")
Na tle świerków magnolia (świerki dodatkowo osłaniają magnolię przed zimowymi wiatrami).
Dodatkowo widziałabym narożną rabatę między kostką a ogrodzeniem z czymś wyższym, liściastym podsadzonym trawami ozdobnymi.
http://images64.fotosik.pl/55/dedac27597b3742e.jpg
pestka56
08-08-2013, 13:03
Od razu nabrało charakteru :)
Tylko co srobic z tymi sosenkami co juz tam rosna? :)
zizi1978
08-08-2013, 13:07
Stawiam raczej na siewkę.
Odmian klonów palmowych są tysiące, a ja nie jestem specjalistą w odróżnianiu. :(
Ok. Doczytałam dziś, że" czerwonolistny klon palmowy często traci w lecie część liści, w dodatku te, które pozostają na drzewie są odbarwione i mają podeschnięte końcówki. Jest to reakcja fizjologiczna na niedobór potasu w glebie. To dość częsta przypadłość wśród klonów palmowych". Jeżeli właśnie brak potasu jest przyczyną odbarwienia, to jaki nawóz z dużą ilością potasu poleciłabyś?
Lawenda dodatkowo odstrasza komary - podobno ?!
pestka56
08-08-2013, 13:25
Tylko co srobic z tymi sosenkami co juz tam rosna? :)
Pyxis, one młodziutkie jeszcze. Spokojnie jesienią je przesadzisz.
Kamila i Marcin
08-08-2013, 13:26
Lawenda dodatkowo odstrasza komary - podobno ?!
tak, tak..
10 roślin odstraszających komary
Czas spędzony w ogrodzie nie zawsze jest przyjemny i spokojny, a wszystko to za sprawą komarów. Owady te to mistrzowie w dokuczliwym kłuciu i uprzykrzaniu każdego grilla, czy wieczornego wypoczynku w ogrodzie. Nie raz zdarzyło się nam testować najróżniejsze specyfiki przeciw komarom z mizernym skutkiem. W walce z moskitami mogą pomóc nam rośliny. Posadzenie odpowiednich gatunków w ogrodzie pozwoli zmniejszyć odczuwanie uciążliwości tych jakże znienawidzonych przez nas owadów.
Niektóre rośliny, bardzo dobrze nam znane, posiadają olejki eteryczne, które odstraszają komary. Posadzenie w ogrodzie, w miejscu przeznaczonym dla grilla czy leżaków lawendy, kocimiętki czy bazylii pozwoli nam w pełni cieszyć się wolnym czasem. Do podstawowych roślin odstraszających te natrętne owady należą: maciejka, lawenda, mięta pieprzowa, surmia, komarzyca, mirt, bazylia, kocimiętka, pelargonia i rosiczka.
1.Lawenda wąskolistna – jest to wieloletnia roślina ozdobna, dorastająca do 50 cm wysokości. Tworzy piękne, niskie krzewy o intensywnie pachnących fioletowych kwiatostanach. Wykorzystać ją można to tworzenia niskich żywopłotów i obwódek. Stosowana z powodzeniem może być w ogródkach skalnych, na skarpach, rabatach jak i do obsadzania skrzynek balkonowych oraz w pojemnikach na tarasach. Lawenda jak zakwitnie w czerwcu to cieszyć się jej kwiatami możemy aż do października. Zapach lawendy skutecznie odstrasza komary i meszki, ale przyciąga pszczoły i trzmiele.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/ihaaaa.jpg
2.Mięta pieprzowa – wieloletnia bylina, która dorasta nawet do 90 cm; wydziera aromatyczny olejek, którego zapach odstrasza moskity. Jest pospolicie stosowana jako roślina przyprawowa. Wytwarza rozłogi korzeniowe, a rozmnażana jest przez podział kęp. Mięta kwitnie od lipca do sierpnia.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/mentha_piperita_I24006P18862.jpg
3.Pelargonia pachnąca – może być sadzona w doniczkach i stawiana na parapecie, balkonie lub tarasie. Liście pelargonii poczochrane wydzielają cytrynowy zapach, który odstrasza komary. Rozmnażana może być przez sadzonki pędowe
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/pelargoniapachnaca.jpg
4.Mirt – ta osiągająca nawet 2 metry wysokości, wiecznie zielona roślina wydziela zapach, którego komary nie lubią. Ta dekoracyjna roślina sadzona powinna być w miejscach słonecznych i przewiewnych. Rozmnażana jest przez sadzonki pędowe.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/mirt.jpg
5.Katalpa (surmia) – duże liście i owoce w kształcie długich strąków to cecha rozpoznawcza tego drzewa. Komary unikają miejsc, gdzie rośnie to drzewo ze względu na olejki eteryczne, których zapach jest nie wyczuwalny dla ludzkiego nosa. Sadząc to kilku metrowe drzewo zapewnić musimy mu dużo słońca oraz miejsca.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/katalpa.jpg
6.Kocimiętka – jeśli posiadamy koty, to niestety musimy zrezygnować z posadzenia tej rośliny w ogrodzie, ponieważ nasze pupile bardzo lubią obgryzać jej liście. Jest to bylina, która wydziela bardzo specyficzny zapach, skutecznie odstraszający natrętne komary. Rozmnażana przez podział rozrośniętych kęp.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/kocimietka.jpg
7.Rosiczka – drapieżna roślina, której kwiaty zwabiają owady swoim zapachem. Taki owad przykleja się do dna kwiatowego i zostaje poprzez kwas mrówkowy rozpuszczany i „zjedzony” przez roślinę. Rosiczka może okazać się doskonałą bronią przeciwko komarom.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/rosiczka.jpg
8.Bazylia – wszyscy znamy tą roślinę o bardzo aromatycznych liściach, które z powodzeniem wykorzystywane są w kuchni jako przyprawa. Ta rosnąca dość szybko roślina sadzona może być w pojemnikach lub w gruncie (po przymrozkach – połowa maja). Ważne, by rosła tam, gdzie najczęściej spędzamy czas w ogrodzie, unikniemy wtedy dokuczliwości komarów.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/bazyliakomary.jpg
9.Komarzyca – liście mają w składzie olejki eteryczne, których komary wprost nie znoszą. Dobrze wygląda posadzona zarówno w gruncie, jak i w doniczkach lub innych ozdobnych pojemnikach (np. wiszących). Liście komarzycy są dwukolorowe: zielone z białą obwódką.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/komarnica.jpg
10.Bodziszek cuchnący (anginka) – odwar z tej rośliny stosowany jest do płukania gardła przy anginie, hamuje też krwawienia, a olejki eteryczne służą do odstraszania komarów i innych dokuczliwych owadów.
http://www.ogrod-online.pl/CuteNews/uploads/bodziszek.jpg
źródło: http://www.ogrod-online.pl/index.php?subaction=showfull&id=1367446635
Tylko co srobic z tymi sosenkami co juz tam rosna? :)
Przesadzić?
Masz je w dośc przypadkowym miejscu (na środku trawnika)
Zrób z nimi kompozycję. Posadź razem a dołem daj różaneczniki.
Ok. Doczytałam dziś, że" czerwonolistny klon palmowy często traci w lecie część liści, w dodatku te, które pozostają na drzewie są odbarwione i mają podeschnięte końcówki. Jest to reakcja fizjologiczna na niedobór potasu w glebie. To dość częsta przypadłość wśród klonów palmowych". Jeżeli właśnie brak potasu jest przyczyną odbarwienia, to jaki nawóz z dużą ilością potasu poleciłabyś?
Klony palmowe czerwonolistne przede wszystkim nie tolerują pełnego nasłonecznienia. Mają mniejsza zawartośc chlorofilu, a w naturze rosną na dnie górskich lasów. Mają wokoło wysoką wilgotnosc powietrza (mgły), i są ocienione w godzinach południowych przez wyższe drzewa. Dlatego im liście schną. Potas, owszem, wpływa na odpornosć rośliny na brak wody (reguluje przepuszczalność błon komórkowych), ale nie będzie lekiem na rośline rosnącą w złym miejscu. Za to nadmiar potasu szybko doprowadzi do zasolenia gleby i śmierci rośliny. Dlatego nalezy go używac z rozwagą. Ty nawiozłeś swojego klona w tym roku. Wątpię czy masz niedobory potasu w glebie.
W kazdym razie najlepiej używac siarczanu potasu.
Lawenda dodatkowo odstrasza komary - podobno ?!
Jak się w niej wytarzasz i obsypiesz :)
Ilść olejków eterycznych jest znikoma w porównaniu do objętości powietrza. W zamkniętym pomieszczeniu i dużej ilości roślin, może by dało efekt.
W kazdym razie w ogrodzie mamy nie widać wcale efektu odstraszania. A ma pełno kocimiętki, lawendy i bodziszków.
W kazdym razie w ogrodzie mamy nie widać wcale efektu odstraszania. A ma pełno kocimiętki, lawendy i bodziszków.
Czasami efekt psychiczny jest wazniejszy od tego własciwego :)
tak sobie to tłumaczę
Przesadzić?
Masz je w dośc przypadkowym miejscu (na środku trawnika)
Zrób z nimi kompozycję. Posadź razem a dołem daj różaneczniki.
Kurcze wiesz ile ja myslalem gdzie je posadzic. Zeby nie przeszkadzaly przy koszeniu, zeby okien nie zaslanialy, elewacji nie niszczyly, zeby za ogrodzenie nie wylazily. A Ty mi mowisz, ze w "przypadkowym miejscu" :)
Jak posadzisz drzewa i krzewy na rabatach a nie na trawniku to nic ci w koszeniu przeszkadzać nie będzie.
Widzisz, nie wiem czy sie dobrze rozumiemy. Dla mnie rabata to taka wydzielona i oddzielona od trawnika czesc powierzchni. Okraweznikowana np. O to chodzi?
niekoniecznie okrawęznikowana , ale jest to ta część ogrodu, gdzie nie ma trawy tylko inne rośliny :)
zizi1978
08-08-2013, 19:00
Klony palmowe czerwonolistne przede wszystkim nie tolerują pełnego nasłonecznienia. Mają mniejsza zawartośc chlorofilu, a w naturze rosną na dnie górskich lasów. Mają wokoło wysoką wilgotnosc powietrza (mgły), i są ocienione w godzinach południowych przez wyższe drzewa. Dlatego im liście schną. Potas, owszem, wpływa na odpornosć rośliny na brak wody (reguluje przepuszczalność błon komórkowych), ale nie będzie lekiem na rośline rosnącą w złym miejscu. Za to nadmiar potasu szybko doprowadzi do zasolenia gleby i śmierci rośliny. Dlatego nalezy go używac z rozwagą. Ty nawiozłeś swojego klona w tym roku. Wątpię czy masz niedobory potasu w glebie.
W kazdym razie najlepiej używac siarczanu potasu.
Elfir dziękuję:) Faktycznie problemem może być miejsce w którym rośnie klon:( Jak zelżeją upaly postaram się go przesadzić w cień:) Jeszce raz dziekuę za pomoc:)
Jak przycinałam kocimiętki i lawendy to komarów przy kocimiętce nie było, natomiast przy lawendzie pełno.
Greengaz
08-08-2013, 20:28
Witam.
Od maja tracę od czubka, gałązkę po gałązce w świerku białym "Conica". Wiosną miał białawe grudki, obecnie czysty. Na uschniętych gałązkach pod lupą nic nie widać. Środek na przędziorka - Magus 200SC - nie pomaga. Ma 12 lat i rósł do tej pory bez problemów.
Jeszcze z miesiąc i do wycięcia. Szkoda by było, a więc RATuuuuNKU.
Pozdr.
przędziorki nie żerują od czubka.
Najmłodsze gałązki atakują grzyby: osutki świerkowe i Phomopsis.
Oprysk jakims przeciwgrzybowym.
Elfirko Kochana, ja znowu z zagadką... co to? https://lh3.googleusercontent.com/m8LvmEKGg4hwfHYJZA91KHUdBSfU20Txyhxnzju5STg=w141-h211-p-no
https://lh6.googleusercontent.com/-vihIFCfLANM/UgQBgMz1tWI/AAAAAAAALQ8/PSKojVqZ-wc/w411-h548-no/IMG_6338male.jpg
sorki;)
Greengaz
08-08-2013, 21:39
Jeśli nie będzie padało jutro testuję.
Do wyboru mam w domu Sumilex 500SC, Falcon, Amistar 250SC.
Co wybrać?
coś, co ma największe spektrum działania
Elfirko Kochana, ja znowu z zagadką... co to? [/img]
Eukomis
Eukomis
Jesteś kochana:hug:. Tylko co ja mam z nim zrobić?:rolleyes: Zostawić? Przesadzić? Zabrać na zimę do domu?:rolleyes:
nie zimuje w gruncie. Postępujesz jak z georginiami (daliami) lub mieczykami (gladiolami), czyli po przymrozkach wykopujesz i wiosną wysadzasz na nowo.
Betsi2006
10-08-2013, 18:34
Przepiekna glicynia mojej sąsiadki bardzo przerosła przez drewniany plot i niestety zaczyna mi przeszkadzać. planują przyciąć przechodzące na moja strone młode pędy i dziś złamałam starszy zdrewniały pęd. Czy mgę ten zdrewnaily ped posadzic w ziemi i liczyć na rozmnożenie? czy młode pedy tez można tak rozmnożyć?
Czy po posadzeniu powinnam przyciąć te pedy ( ten zdrewniały ma około 1,5m).
Lubie glicynie i może jak rozmnoże tą od sąsiadki to posadzę sobie w innym miejscu lub oddam komuś, szkoda wyrzucać tyle pędów.
pozdrawiam
Betsi
.
o tej porze roku mała szansa, że się przyjmie.
Raczej z sadzonek zielnych, niezdrewniałych, po usunięciu wiekszości liści (zostawia się tylko najmłodsze na wierzchołku)
tczechow
11-08-2013, 08:22
Witam,
Mam pytanie, na wiosne dosadziłem dwie tuje, w miejsce uschniętych. na dzień dzisiejszy widać ze te dwie tuje traca kolor, nie maja jeszcze brazowych igieł ale sa inne w porównaniu do pozostałych. czy można je jakos odratować jeszcze i co może być przyczyna ze w tym samy miejscu cos się znowu dzieje z tymi tujami, może być ze ziemia jest jakas inna? i druga rzecz przy chodniku mam uschnieta trawe, w tym roku posiana, czy przyczyna jest to ze jest tam chodnik i inne podloze przy chodniku które może powodować usychanie trawy?
dziekuje za informacje.
Przy chodniku trwka schnie, bo tam malo ziemi. Kostka na pewno ukladana na beton. Jak tam wbijesz jakis srubokret, to sie pewnie okaze, ze jest 3-4cm ziemi, ktoa szybko wycycha. Ja mam lagodny spadek od domu, ale niepodlewana czesto trawa przy krawezniku tez szybko usycha.
Betsi2006
11-08-2013, 11:06
o tej porze roku mała szansa, że się przyjmie.
Raczej z sadzonek zielnych, niezdrewniałych, po usunięciu wiekszości liści (zostawia się tylko najmłodsze na wierzchołku)
Dziekuje za odpowiedź.
Sprobuje z młodymi przyrostami, może cos się przyjmie.
Mam pytanie, na wiosne dosadziłem dwie tuje, w miejsce uschniętych.
Coś jest w ziemi, skoro dwie następne schną.
Można spróbować wysadzić do doniczek i zobaczyć czy odżyją. Ale moim zdaniem, sądząc po kolorze, już za późno.
Trawa rośnie na betonie i usycha z braku wody
Kurcze, u mnie oststnio "wysyp" takich gasienic.
http://static.e-ogrodek.pl/articles/8025f_ogrodek-zdjecia_1_jpg_nasturcja-bielinek-1024x683_main.jpg
Lezie toto na ciany pod sam dach. Jakis tydzien temu sie zaczelo. Z tego co doczytalem, to gasienica bielinka. Jak sie tego pozbyc z okolic domu?
pestka56
11-08-2013, 21:05
Jak chcesz ekologicznie, to pozbieraj :)
Ale prościej chyba wpisać w google „gąsienice bielinka” i wyskoczą strony z info o zwalczaniu, np. ta http://zwalczanie.rolnicy.com/component/tag/g%C4%85sienice%3Abielinka%3Arzepnika.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fzwalczanie.rolnicy .com%2Fcomponent%2Ftag%2Fg%25C4%2585sienice%253Abi elinka%253Arzepnika.html)
Z tego co podają, to zdaje się najprędzej w sklepie ogrodniczym kupisz Karate albo Fastac.
Czytalem.
Zbieranie/tepienie to kurcze syzyfowa robota. Przylaza kolejne. :) Chemicznie to trzeba by cala dzialke opryskac i pewnie okoliczne.
Do kiedy bedzie trwala taka "inwazja"? Jakos z zeszlego roku nie moge sobie przypomniec takiej sytuacji, a w okolicy niewiele sie od tego czasu zmienilo. Jakas pogoda sprzyjaca czy co?
Przywiozłam korę z tartaku a razem z nią takie cudo:
http://images65.fotosik.pl/64/2206d4d6491a3d80m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2206d4d6491a3d80)
Mąż nie pozwala mi tego wyrwać tylko każe gdzieś to posadzić u nas na działce.
Moje pytania brzmią:
1. Czy ten dąbek (chyba) ma szanse u nas w ogrodzie po przesadzeniu? Gleba klasy 3.
2. W jakim czasie może osiągnąć 3 metry wysokości?
Przylazly do nasturcji. To ich przysmak. W tamtym roku miałam to samo. Zbierałam ręcznie aż do przymrozków. Przymrozki przyszły, nasturcję szlag trafił i gąsienniece też. W tym roku brak nasturcji i gąsienniec :)
Mąż nie pozwala mi tego wyrwać tylko każe gdzieś to posadzić u nas na działce.
Moje pytania brzmią:
1. Czy ten dąbek (chyba) ma szanse u nas w ogrodzie po przesadzeniu? Gleba klasy 3.
2. W jakim czasie może osiągnąć 3 metry wysokości?
Dąbek przesadzić jak zrzuci liście. Teraz ma objawy mączniaka.
3 metry osiągnie w 10 lat.
Przylazly do nasturcji. To ich przysmak. W tamtym roku miałam to samo. Zbierałam ręcznie aż do przymrozków. Przymrozki przyszły, nasturcję szlag trafił i gąsienniece też. W tym roku brak nasturcji i gąsienniec :)
Nie mam nasturcji. Wogole jeszcze nie mam za duzo roslin :)
Dąbek przesadzić jak zrzuci liście. Teraz ma objawy mączniaka.
3 metry osiągnie w 10 lat.
Pozniej bedzie problem chyba, bo to spore drzewo moze urosnac, a wyciac samowolnie nie wolno.
Nie mam nasturcji. Wogole jeszcze nie mam za duzo roslin :)
Przepraszam ale zasugerowałam się zdjęciem.
Elfir czy mączniak złazi przy dotyku palca? Mam wrażenie że te kropki to tylko niezmyty kurz po deszczu.
Wiem że dąb to duże drzewo i mieć trzeba pozwolenie na wycięcie ale czy to będzie mój problem jak za duży urośnie? Raczej dzieci albo bardziej wnuków :D . Trudny orzech do zgryzienia. Spełniać swoje marzenia w ogrodzie czy już martwić się przepisami ;)
Czyj to by nie byl problem, to zawsze bedzie jakis. Czy dla Ciebie, czy dla dzieci.
Ja wsadzilem u rodzicow na dzialce siewki swierka. Tez byla mowa "a kiedy to urosnie". 2 lata temu ojciec dostal pozwolenie na wyciecie. Drzewa wysokosci 7-8m. Rosly sobie niespelna 18 lat tylko :)
pestka56
12-08-2013, 10:22
Przywiozłam korę z tartaku a razem z nią takie cudo:
http://images65.fotosik.pl/64/2206d4d6491a3d80m.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fs howFullSize.php%3Fid%3D2206d4d6491a3d80)
Mąż nie pozwala mi tego wyrwać tylko każe gdzieś to posadzić u nas na działce.
Moje pytania brzmią:
1. Czy ten dąbek (chyba) ma szanse u nas w ogrodzie po przesadzeniu? Gleba klasy 3.
2. W jakim czasie może osiągnąć 3 metry wysokości?
Bea, mam troszkę doświadczenia z dąbkami. Przesadziłam z niedalekiej podleśnej łąki 3 sztuki. W chwili przesadzania najniższy miał 150 cm, a najwyższy jakieś 2,5-3 m wysokości. Dęby są bardzo odporne na przesadzanie, ale pod dwoma warunkami. Po pierwsze najlepiej przesadzać wczesną wiosną, kiedy jest mokro, a drzewo jeszcze nie ma nowych liści. Poza tym ponieważ dęby mają korzenie palowe i stosunkowo niewielką ilość odrostów korzeniowych, więc trzeba możliwie najgłębiej odkopać i możliwie najmniej odciąć korzeni bocznych. Ten nasz największy udało się nam przesadzić zachowując 90 cm korzenia palowego. Sadząc kopaliśmy bardzo głębokie dołki i wykopywaliśmy specjalnie rowki w bok, żeby maksymalnie rozłożyć te najdłuższe odrosty korzeniowe. Kilka było ponad metrowej długości. Dęby jakby nie zauważyły przesadzania i pięknie rosną.
Twojego maluszka możesz po prostu wziąć ze sporą bryłą ziemi na łopatę i przenieść w dowolne miejsce. On się przystosuje. My stale przenosimy takie wiewiórkowe zasiewy na pustą działkę obok. A nie wiem ile ścinam stale kosząc trawnik.
Dęby niestety rosną bardzo wolno. Choć jeśli zapewni im się regularne podlewanie i będzie dokarmiać potrafią znacznie przyspieszyć. Jednak widać to dopiero, gdy drzewa są większe. Takie maleństwa rosną denerwująco powoli.
nie zimuje w gruncie. Postępujesz jak z georginiami (daliami) lub mieczykami (gladiolami), czyli po przymrozkach wykopujesz i wiosną wysadzasz na nowo.
Dziękuję :D.
Dęby niestety rosną bardzo wolno. Choć jeśli zapewni im się regularne podlewanie i będzie dokarmiać potrafią znacznie przyspieszyć. Jednak widać to dopiero, gdy drzewa są większe. Takie maleństwa rosną denerwująco powoli.
A jak z innymi gatunkami. Mam brzozki ktore chcial bym nieco na mojej trawiatej pustyni podgonic. Sa te male drzewka owocowe. Pedzic je?
Pestka ja mam doświadczenie z lipami. U mnie siewek tych drzew co roku od ciorta i rosną bardzo szybko. Na wiosnę wyrwałam taką 1,60 m bo nikt wcześniej jej nie zauważył ponieważ wyrosła w krzaku porzeczki. Szkoda bylo ale mam i tak ich nadmiar. Czy rośniecie lipy można porównać z dębem?
pestka56
12-08-2013, 15:48
No, i tu moja wiedza się kończy :(
Podpowiadam tylko tyle, ile sama się dowiedziałam i we własnym ogrodzie sprawdziłam.
Brzozy akurat mam i wiem co potrafią jeśli chodzi o wzrost. Nigdy ich niczym nie „poganiałam” i myślę, że to nie jest dobry pomysł. Łatwo jest przenawozić, a rośliny wtedy też chorują.
Tu 2005 rok – maj, niedawno posadzone, miały około 1–1,2 m wysokości i były cieniutkie jak ołóweczki.
205984
A tu koniec maja tego roku (2013). Jak widać są całkiem pokaźne.
205983
Nie ma mowy żebym na wysokości 150 cm pień którejkolwiek objęła dwiema dłońmi. Dla porównania wysokości – krzewy o jasnozielonych liściach to pęcherznice kalinolistne Luteus, które mają po jakieś 1,8 m wysokości.
Jest sporo roślin, które szybko rosną. Polecałabym jodłę kalifornijską. Ma naturalny stożkowy piękny pokrój, niebiesko-zielone długie ok. 8-10 cm igły i po 30 latach wyrośnie do 12 m. Poza tym jest mało wymagająca i bardzo odporna. U mnie te jodły wytrzymały to, co zabiło świerki.
Związek Szkółkarzy wydał swego czasu Katalogi roślin. Są świetne dla ogrodników amatorów, bo pokazują dobre zdjęcia i w skondensowany sposób podają najpotrzebniejsze informacje o roślinach. http://www.sklep.hortorus.com.pl/index.php?products=product&prod_id=371
Pestka a masz zdjęcia swoich dębów?
Elfir czy mączniak złazi przy dotyku palca? Mam wrażenie że te kropki to tylko niezmyty kurz po deszczu.
Młode dąbki sa bardzo podatne na mączniaka. Biały nalot to coś w rodzaju owocników, więc daje się częsciowo zetrzeć.
pestka56
12-08-2013, 19:53
Bardzo proszę, Bea.
Fotki może nie najlepsze i trochę ciemne, bo już wieczorne, ale za to świeżutkie sprzed godziny.
Strzałką zaznaczyłam gdzie jest ten z dwóch następnych zdjęć. 206040 206042 206043 Jest największy. Ma jakieś 3 m wys.
Ten ma około 1,8 m wys. 206044 i rośnie sobie pośrodku maliniaka.
A ten ma 1,5 m wys. 206041, a wokół nieścinane trawy, bo posadziliśmy go w najmniej zagospodarowanej części ogrodu tzw. lasku.
Pestka bardzo dziękuję. Pięknie u Ciebie i piękne te dąbki masz :). Teraz już jestem pewna że ja już nie zdąrzę sie nacieszyć zacienionym ogrodem przez mojego dąbka. :( Chciałam go posadzić centralnie na trawniku żeby dał cień domowi i części rekraacyjnej a tu taka wtopa :cool:
Co do nalotu to będziemy pryskać. Dziękuję Wam :)
pestka56
14-08-2013, 13:10
Pestka bardzo dziękuję. Pięknie u Ciebie i piękne te dąbki masz :). Teraz już jestem pewna że ja już nie zdąrzę sie nacieszyć zacienionym ogrodem przez mojego dąbka. :( Chciałam go posadzić centralnie na trawniku żeby dał cień domowi i części rekraacyjnej a tu taka wtopa :cool:
Co do nalotu to będziemy pryskać. Dziękuję Wam :)
Bea, a może skoro chcesz mieć dąb to poświęć troszkę kasy i posadź dąb czerwony (Quercus rubra) już jako większe drzewo. Warto mieć takie jedno w ogrodzie.
Nie wiem skąd jesteś, ale może skorzystasz z tej informacji:
www.duzedrzewa.com.pl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.duzedrzewa.com .pl)
To strona szkółki w Pleszewie (między Poznaniem a Kaliszem, bliżej Kalisza). Zapewniają dowóz i sadzenie oczywiście. Kiedyś mieli na stronie ofertę z cenami i pamiętam, że nie były to jakieś zabijające sumy. W każdym razie warto zapytać. U mnie w ogrodzie nadal jest miejsce w pobliżu wjazdu na dąb czerwony i być może jesienią go posadzę, bo to przepiękne drzewo. Jesienią w słońcu wspaniale się przebarwia, a że dęby gubią liście dopiero wiosną, to zimą ogród zyskuje piękną barwną plamę :yes:
206678
(fotka pochodzi ze strony szkółki w Pleszewie)
tylko dab czerwony ma jedną wadę - jego liście nie nadają się do kompostowania (sa odporne na gnicie)
pestka56
14-08-2013, 20:54
Ale poza tym, jest OK? To mogę sobie ognisko rozpalić :D
Powiedzcie mi, do kiedy bedzie trwal "wysyp" gasienic bielinka, bo juz zaczyna mnie irytowac codzienne ich tepienie w ilosci 30szt. Czego one szukaja na mojej elewacji!?
a w czym przeszkadzają na elewacji? Tynkiem się nie żywią.
Niektóre owady są przeciągane konkretnym kolorem (który kojarzy się z kolorem rośliny żywicielskiej)
a w czym przeszkadzają na elewacji? Tynkiem się nie żywią.
Niektóre owady są przeciągane konkretnym kolorem (który kojarzy się z kolorem rośliny żywicielskiej)
No lezie tot po tarasie, trzeba uwazac, zeby nie nadepnac. Potem po scianie wlazi na nadbitke i tam robi chyba jakis kokon. Malo estetyczne i wkurzajace :)
Kolor elewacji poki co neutralnie bialy.
kokon robi, by motyli sie wylęgły.
Kapusta też na biało kwitnie.
OK :)
A kiedy jest szansa, ze sie odczepia od mojej "kapusty"? Maja jakies terminy wylegu? W Googlach nie moge sie nic doszukac w tym temacie.
bielinki mają dwa-trzy pokolenia rocznie. Drugie pokolenie obejmuje własnie sierpień. Rozój w kokonie to ok 7-14 dni
Bea, a może skoro chcesz mieć dąb to poświęć troszkę kasy i posadź dąb czerwony (Quercus rubra) już jako większe drzewo.
Raczej chciejstwo na dąb na mojej działce dotyczy wyżej omawianego egzemplarza. Dzisiaj poszłam z psem na spacer i odnalazłam jedyny na wsi dąb. Oj stary jest i robi wrażenie. Jego korona ma prawie taką objętość jak moja cała działka :jawdrop: . Trzeba uważać na swoje chciejstwa :rolleyes:
Gosiek33
16-08-2013, 06:34
Elfir mam pytanie, czy teraz przesadzone stare pęcherznice diabolo przyciąć czy czekać z cięciem do wiosny?
Oj stary jest i robi wrażenie. Jego korona ma prawie taką objętość jak moja cała działka :jawdrop: . Trzeba uważać na swoje chciejstwa :rolleyes:
masz małą działkę dokup koniecznie :)
http://emotikona.pl/emotikony/pic/49rotfl.gif (http://emotikona.pl)
Elfir mam pytanie, czy teraz przesadzone stare pęcherznice diabolo przyciąć czy czekać z cięciem do wiosny?
Ale kiedy były przesadzane? Teraz latem, kiedy mają liście? Liściaste przesadza ię wyłącznie w okresie bezlistnym.
Zasadniczo przycinać zaraz po przsadzeniu. Chodzi o zrównoważenie wielkości korony do uszkodzonych korzeni.
Gosiek33
16-08-2013, 12:13
Dzięki, będę więc cięłą niestety była taka konieczność :( może przeżyją
To jest tak tania roślina, że moim zdaniem szkoda zachodu z przesadzaniem.
W kazdym razie przytnij bardzo nisko.
Termin jest fatalny. Bo jak wypuści po przcięciu młode pędy - to nie zdążą zdrewnieć przed zimą i przemarznie. A zostawienie bez ciecia zasuszy krzew na amen.
Gosiek33
16-08-2013, 15:01
Wiem, że tanie i łatwe dość w rozmnażaniu (z wiosennych cięć ponad 70% sztobrów przyjęło się Dart Gold'a) ale mój m nie znosi wywalać roślin jak są żywe ;) Jak się nie przyjmą, wtedy trudno
Dzięki za porady
masz małą działkę dokup koniecznie :)
http://emotikona.pl/emotikony/pic/49rotfl.gif (http://emotikona.pl)
Jak do pielenia i koszenia to aż za dużą. Co do dużych drzew to rzeczywiście miejsca za dużo nie ma tymbardziej że już mam w narożnikach działki stare lipy.
Hej, pytanie do specjalistki i wszystkich znawców. W tym roku zaczynamy budowę i ze względu na wścibskiego sąsiada chcemy się odgrodzić roślinami jak najszybciej. Chcemy już w tym roku na jesień coś posadzić, aby po wprowadzeniu mieć już osłoniętą działkę przynajmniej z jednej strony.
Działka jest przy lesie, podłoże raczej piaszczyste. Co możemy posadzić aby zasłaniało nas przed sąsiadem? Myślałam o roślinach zimozielonych, tylko błagam, nie tuja szmaragd, bo kojarzy mi się z cmentarzem.
Można jałowca chińskiego "Spartan" lub wirginijskiego "Canaertii"
Ładne są i szybko rosną świerki serbskie , można je również przycinać zarówno z góry jak i boków.
Elfir, czy jest szansa na uzdrowienie mojej koreanki? To samo mi się stało z wszystkimi świerkami serbskimi. Na jesień chyba je wszystkie (ok. 20 szt.) spalę, bo co roku jest to samo i nie mam już sił :( Czy ona się mogła od nich zarazić? czy to przez ziemie? (mam gliniastą ciężką) a może przez susze? co robić? pomóż!
207379
207380
Marny mam też wiąz - czy to jakaś choroba czy liście popaliło słońce?
207377
207378
A to nie sa przędziorki?
Twoje serby soją we wodzie po ulewach?
Liście wiązu wyglądają raczej jak zagłodzone i przypalone. Czy to "Wredei"?
to ja tez z zapytaniem
brzoza szczepiona chyba brodawkowata ale pien nie jest biały ma takie liscie.
http://images63.fotosik.pl/85/7bbaff15ef918218med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images61.fotosik.pl/84/d92367008b1766b2med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images65.fotosik.pl/84/7b07215b032814ccmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
generalnie wygląda bardzo mizernie :(
jest podlewania , gleba to glina , po 17 jest w cieniu
co to moze byc i czym prysnąc
sadząc po liściach brzoza brodawkowata. A po obojawach - ANTRAKNOZA
Przędziorki ale na koreance, tak? muszę poczytać, jak to sprawdzić...
Serby pewnie stoją w wodzie po ulewach, ale u nas od dłuższego czasu susze... Chyba że choróbsko tak wolno się rozwija (lało u nas długo do połowy czerwca).
Tak, to wiąz wredei. Brakuje mu wody, myślisz? bo na wiosnę sypaliśmy mu azofoskę.
Elfir, a tak z innej beczki. Kiedyś doradzałaś mi obsadzić się koło brukowanego cycka (żeby go zasłonić i dodatkowo osłonić się od strony bramy garażowej). Zastanawiam sie nad taką łezką z kamieni, na której bym posadziła 2 świerki serbskie (przesadziłabym ze szpalera, który mi i tak pada) i do tego cyprysik plus dwie małe roślinki. Powstałą mi taka rabatka jak poniżej. Myślisz, że wyglada to ok? I czy przede wszystkim pomieści się to w tej łezce - miałaby ona wymiary: 5 m dł, 1,7 m szer. ( w najszerszym miejscu). Ewentualnie mogłabyś mi podpowiedzieć co tam posadzić?(strona północna).
207470
207473
Tak, to wiąz wredei. Brakuje mu wody, myślisz? bo na wiosnę sypaliśmy mu azofoskę.
Ten wiąz powinen radzić sobie z brakiem wody. Ale niepokoi mnie odbarwienie liści. Jakby brakowało żelaza lub magnezu.
Zastanawiam sie nad taką łezką z kamieni,
Po kilku latach chyba nie będzie efektu, bo świerki zrobią się duże zasłonią i zasypią igłami żwirek. Chyba, że to jest jakaś duża powierzchnia?
Od północy, jesli jest cień przez większośc dnia, to trzeba wybrać gatunki cienioznośne - choina, cis.
Kamila i Marcin
20-08-2013, 11:00
Witam
Posiadam dwie sosny szczepione na pniu sport mops. Będą stały przed wejściem w donicach, czym je podsadzić od dołu, by goło nie wyglądały?
Elfir bardzo Ci dziękuje za pomoc z moimi żywotnikami. Po 3 opryskach wyglądają już nieźle (planujemy jeszcze jeden zrobić, jak przestanie padać)
Gdzieniegdzie jeszcze znajduje brązowe plamki na zielonych pędach, ale jest ich naprawdę malutko i mają od 0,5 do 1 cm.
Pozdrawiam
Kamila
Nie jest to duża powierzchnia. Jak pisałam ma po obwodzie 5 m długości, a w najszerszym miejscu 1,7 m. więc miejsca dużo chyba nie ma.Na efekcie tak mi nie zależy, jak na tym by się osłonić. Kamyki wysypiemy, żeby się na bruk kora nie pchała. Słońce tam dociera przy zachodzie dopiero.
Posiadam dwie sosny szczepione na pniu sport mops. Będą stały przed wejściem w donicach, czym je podsadzić od dołu, by goło nie wyglądały?
Do sosen fajnie wyglądaja sucholubne trawy o miękkich źdzbłach. Może być Sesleria nitida, o ile sosny nie są szczepione bardzo nisko.
Mogą też być karłowe odmiany lawendy, ale one nie przetrzymają zimy w donicy.
Jak sa szczepione nisko to może jakieś rozchodniki (Sedum rupestre "Angelina" + Sedum spurium "Voodoo")
Nie jest to duża powierzchnia. Jak pisałam ma po obwodzie 5 m długości, a w najszerszym miejscu 1,7 m. więc miejsca dużo chyba nie ma.Na efekcie tak mi nie zależy, jak na tym by się osłonić. Kamyki wysypiemy, żeby się na bruk kora nie pchała. Słońce tam dociera przy zachodzie dopiero.
świerk serbski będzie miał dośc szybko 1,5 m szerokości, więc trudno będzie na 1,7 m zmieścić dwa.
Może powiększ rabatę?
obawiam się trochę roślin nie zimozielonych na kamykach. Potem trudno się sprząta liście... :(
Może mogłabyś mi jeszcze coś innego podsunąć?
powieksz rabatę i posadź w cieniu świerki wschodnie "Aurescens" z różanecznikami . Tylko oczywiście trzeba przygotować ziemię.
Projektujac rabaty nie rób długich, wąskich "cycków", bo potem trudno to obsadzić - sa za wąskie.
" świerki wschodnie "Aurescens = jak wygląda ten świerk? bo nie umiem znależć
Dzięki Elfir. Tez nie znam takiego swierka, a w grafice nie mogę go znaleźć. Będzie powszechnie dostępny w szkółkach?
pieknyromek
21-08-2013, 10:28
shesadda - też mam problem z gąsienicami bielinka na moich brokułach - wyzbierałem wszystkie ręcznie(małe, duże, zbiorowiska żółtych jajeczek) ale ciągle kręcą się motyle które pewnie składają nowe jajeczka. Wyczytałem że wywar z wrotycza pospolitego odstrasza tego natręta. Wyciąg 1:2 (300 g świeżego ziela zalewamy 10 l gorącej wody) i po 12 godzinach psikamy na rośliny. Nie wiem czy to działa ale mam zamiar spróbować - zielsko już zerwane, właśnie gotuję wodę:stirthepot:, jutro psikam na brokuły i będę obserwował co dalej. Jak się uda będę powtarzał aż do zbioru brokuł, jak się nie uda kupię Biobit. Nie chcę stosować jakiś ostrych insektycydów.
Chciałem się podzielić wynikami mojej walki z bielinkiem kapustnikiem.
Tak jak już pisałem najpierw wyzbierałem gąsienice, zniszczyłem złożone jajeczka a potem opryskałem porządnie brokuły wywarem z wrotycza pospolitego. Co prawda motyle bielinka latają do dziś nad moimi brokułami ale już żadna więcej gąsienica do teraz się nie pojawiła. Zerwałem już połowę plonów. Myślę zatem że walkę z bielinkiem można uznać za wygraną i to bez stosowania chemii, na czym mi zależało, gdyż uważam że chemia tak, ale w ostateczności.
Dziendobry chciałbym zapytac co to za roslinka.
sama wyrosła i nie wiem jak to mam traktowac.
dziekuje
http://images62.fotosik.pl/93/b43aea884a463a70med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images64.fotosik.pl/93/524e44cc6fea568bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images65.fotosik.pl/92/91e780db8d910f37med.jpg (http://www.fotosik.pl)
" świerki wschodnie "Aurescens = jak wygląda ten świerk? bo nie umiem znależć
Picea orientalis Aurescens - jak zwykły świerk tylko odporniejszy na zacienienie i lubi kwaśną glebę - towarzysz dla różaneczników.
Dzięki Elfir. Tez nie znam takiego swierka, a w grafice nie mogę go znaleźć. Będzie powszechnie dostępny w szkółkach?
Wszystkie zdjęcia na google grafika przynajmniej w pierwszym rzędzie go pokazują.
Dziendobry chciałbym zapytac co to za roslinka.
sama wyrosła i nie wiem jak to mam traktowac.
Zwykła olcha, prawdopodobnie kosa olcha, olcha zielona.
Dziekuję narazie zostawię niech rosnie.
Szukając w googlach nazwy olcha natrafiłem na Twoje posty o przycinaniu olchy
pozdrawiam
A jak tam Twoj trawniczek?
Moj po dobie dosyc wilgotnej pogody praktycznie caly sie "odbudowal". Jestem pod wrazeniem zdolnosci regeneracyjnych zwyklego trawska. :)
http://szkut.com/dom/t/Trawnik05.jpg
Na sląsku przez ostatni miesiac moze padało ze 2 razy więc trawniki wyglądają fatalnie.
Co u mnie - trawa wygląda lepiej bo jest podlewanie ale hydrofor po intensywnym roku jest na smietnik lub do regeneracji to się zobaczy.
Zauwazyłem tez ze pojawia sie mech - wiecej od północy i wschodu ale tez od południa.
znaczy to ze w przyszłym roku lub na jesien trzeba go wzmocnic a moj ogrodnik nie ma czasu w tej chwili.(a ja pieniędzy:))
wiec narazie blisko trawnika jezdzi duza koparka a panowie układający kostkę tez dali mu sie we znaki :(
i zbudowali na trawniku mała gurkę z ziemi.
ogolnie syf ale pocieszam sie ze to ostatnia taka robota dookoła domu.
http://images61.fotosik.pl/95/5295081a76d320b1med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images61.fotosik.pl/95/69227a1fd865714emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images64.fotosik.pl/95/c5d58a0b833b85c4med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images62.fotosik.pl/95/87ff318d42c614f9med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Gosiek33
22-08-2013, 17:52
takie cudo znalazłam dziś na leszczynie, czy to galasówka?
https://lh5.googleusercontent.com/-2SzXUsutKPE/UhY3hz435vI/AAAAAAAAEZs/zTo1mrj4L3M/s720/DSC_0559.jpg
Przywiozłam korę z tartaku a razem z nią takie cudo:
http://images65.fotosik.pl/64/2206d4d6491a3d80m.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fs howFullSize.php%3Fid%3D2206d4d6491a3d80)
Mąż nie pozwala mi tego wyrwać tylko każe gdzieś to posadzić u nas na działce.
Moje pytania brzmią:
1. Czy ten dąbek (chyba) ma szanse u nas w ogrodzie po przesadzeniu? Gleba klasy 3.
2. W jakim czasie może osiągnąć 3 metry wysokości?
To ja się wetnę, bo dębów ci u nas dostatek
Każdego lata wyrywam kilka setek siewek i z mojego doświadczenia powiem, że najlepiej i najszybciej rosną tadadam - na piasku :)
Zostawiłam kilka sztuk, na zasadzie - może ktoś zechce , wyrosły (z mojego starego dębu) w 2010 (z opadu 2009), największy tej wiosny miał około 1,5 m i rósł na kupie budowlanego piasku.
Bea - wyhodować Ci kilka ??
wiec narazie blisko trawnika jezdzi duza koparka a panowie układający kostkę tez dali mu sie we znaki :(
i zbudowali na trawniku mała gurkę z ziemi.
ogolnie syf ale pocieszam sie ze to ostatnia taka robota dookoła domu.
Znam ten bol. U mnie dokladnie rok temu "bkukersi" ujezdzali moj trzymiesieczny zaledwie zalazek trawnika. Wolalem miec to od razu za soba. :)
Czy ja dobrze zrozumialem, ze masz ogrodnika do rozsypania 10kg nawozu na trawnik za kilkadziesiat zl? Lenia masz strasznego! ;)
Znam ten bol. U mnie dokladnie rok temu "bkukersi" ujezdzali moj trzymiesieczny zaledwie zalazek trawnika. Wolalem miec to od razu za soba. :)
Czy ja dobrze zrozumialem, ze masz ogrodnika do rozsypania 10kg nawozu na trawnik za kilkadziesiat zl? Lenia masz strasznego! ;)
odpowiem tak :)
jak pryskałem niedawno chemią przeciw chwastom dwulisciennym to popaliłem trawę
jak on pryskał to chwasty znikły a trawa była cała.
miał na plecach taki dinks spalinowy i opryskał jak sie patrzy ma metodę.
specyfik rozrobiłem tak jak napisano a jednak cos zdup...łem
chyba wolę aby on zaaplikował srodek ale niewykluczone ze jak podpowiecie to sam się za to zabiorę.
musze kupic siewnik chyba do tego tak ? czy ręcznie wystarczy ?
PYXIS = mam pytanie jaką to zwykłą trawę posadziłeś na działce że tak fajnie rośnie?
odpowiem tak :)
jak pryskałem niedawno chemią przeciw chwastom dwulisciennym to popaliłem trawę
jak on pryskał to chwasty znikły a trawa była cała.
miał na plecach taki dinks spalinowy i opryskał jak sie patrzy ma metodę.
specyfik rozrobiłem tak jak napisano a jednak cos zdup...łem
chyba wolę aby on zaaplikował srodek ale niewykluczone ze jak podpowiecie to sam się za to zabiorę.
musze kupic siewnik chyba do tego tak ? czy ręcznie wystarczy ?
Ja pryskalem jakis miesiac temu na dwuliscienne i nic nie popalilem. Musiales zrobic za bardzo stezony roztwor. Nie ma innej przyczyny. Trawa nie lubi jego bardziej od Ciebie.
Wystarczy prosty siewniczek z obrotowa tarcza i pojezdzic w "szachownice" po trawniczku z nawozem. Trawka bedzie rowno zaslona i bedzie rowno rosla. Bez zielenszych plam jak przy sypaniu z reki.
To ja mam do doopy siewniczek , albo siacz do doopy ;)
Bo nie wyszło równiutko, ani z trawą, ani z nawozem
PYXIS = mam pytanie jaką to zwykłą trawę posadziłeś na działce że tak fajnie rośnie?
Kupilem w Castoramiw mieszanke sportowa: Trawa sportowa Champion
207924
Kolega nia obsiewal i byl zadowolony, to i ja posialem. Chyba jest OK, bo wiele przeszla i nadal jest deptana. :)
To ja mam do doopy siewniczek , albo siacz do doopy ;)
Bo nie wyszło równiutko, ani z trawą, ani z nawozem
Moze za duzo na raz puszczasz tego nawozu. Zeby rono rozsiac to trzeba sie troszke nabiegac po trawniczku niestety. Im mniejszym "curkiem" supiesz, tym wiecej biegasz i tym rowniej rozsiejesz nawoz.
Ja u siebie latam z takim wynalazkiem za "stowe" na Alledrogo:
207931
Ja się na Gardenę połaszczyłam i na 5 jechałam, jak instrukcja na nawozie nakazywała, a i tak mam żółtawe placki :rolleyes:
oczywiście na krzyż jechałam.
Myślisz,że lepiej na 2 dwa razy przejechać ?
Ja się na Gardenę połaszczyłam i na 5 jechałam, jak instrukcja na nawozie nakazywała, a i tak mam żółtawe placki :rolleyes:
oczywiście na krzyż jechałam.
Myślisz,że lepiej na 2 dwa razy przejechać ?
Hm... no tutaj musisz sama ocenic czy te placki sa od nierownomiernego rozprowadzenia nawozu, czy z innego powodu.
Mozesz sprobowac te zolte plamy (jesli jest ich niewiele) delikatnie "posolic" z reki nawozem. Tylko nie przesadz. Lepiej 2x w odstepie tygodnia niz przedobrzyc.
Jesli plam jest duzo, to moze tez tak byc, ze sypnelas ogolnie za malo nawozu. Zwlaszcza, jesli to jakis z mala zawartoscia azotu.
A ja mam wrażenie, że w żółtych miejscach przegięłam z nawozem :cool:
Na razie nie robię nic poza podlewaniem i koszeniem
Trawnik jest z tego roku -(maj) dam mu szansę do przyszłego lata, zobaczymy co z niego wyrośnie.
Wszystkie zdjęcia na google grafika przynajmniej w pierwszym rzędzie go pokazują.
no właśnie u mnie całkiem co innego wyskakuje:
https://www.google.pl/search?q=Picea+orientalis+Aurescens&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=bY4WUsbXI4jItQbO_YDABA&biw=1366&bih=596&sei=fY4WUomzLsPeswaE64HAAw
Możesz wkleić zdjęcie lub linka podesłąć. Chciałabym się coś więcej o nim dowiedzieć. Jak wysoki rośnie i w jakim tempie?
Bo u ciebie priorytetem było slowo Aurescens - a pod ta nazwą bardziejpopularny jest żywotnik
A chodziło mi o Aureospicata :) Moja pomyłka
https://www.google.pl/search?um=1&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&hl=pl&biw=1920&bih=928&tbm=isch&oq=%C5%9Bwierk+wschodni+&gs_l=img.3...6798.6798.0.7010.1.1.0.0.0.0.129.129. 0j1.1.0....0...1c.1.25.img..1.0.0.DpMmhpm4qkw&q=%C5%9Bwierk%20wschodni
http://www.about-garden.com/images_data/6458-picea-orientalis-aureospicata-smrk-2.jpg
A ja mam wrażenie, że w żółtych miejscach przegięłam z nawozem :cool:
Na razie nie robię nic poza podlewaniem i koszeniem
Trawnik jest z tego roku -(maj) dam mu szansę do przyszłego lata, zobaczymy co z niego wyrośnie.
Aaaaa, no to masz zupelnie mlodziutki trawniczek. Spokojnie, na drugi rok dopiero bedzie wygladal jak trawnik. :)
Co do siewnika to ja używam ręcznego i jest git. A przy okazji trawnika pytanie do Elfir. Nie miałem czasu kosić regularnie trawnika i trawa potrafiła dorosnąć do kilkunastu cm. Teraz przez trzy koszenia kosiłem co kilka dni coraz niżej. Ten brak koszenia spowodował, że źdźbła są dość szerokie a część leży zamiast stać pionowo. Czy teraz przy regularnym cięciu trawa się podniesie? Czy wyrosną nowe cieńsze źdźbła? Trawa też jest dość rzadka bo przeszła raz długi okres bez podlewania a gleba piaszczysta. Czy takie koszenie np co trzy dni na 4cm spowoduje jej zagęszczenie czy trzeba będzie dosiać?
Mój wykładowca od trawników mawiał - jak się pozwoliło trawnikowi wykłosić, to stał się do niczego i trzeba zakładac na nowo.
Elfir, proszę o radę. Kupiłam kilka grujeczników. Chcę je posadzić na dość piaszczystej i przepuszczalnej glebie. Wykopać spore doły (60x60 wystarczy?), na dno sypnąć granulowany obornik, a na obornik ziemię ogrodową pomieszać z ziemią z dołu i dodać hydrożel- to dobry tok rozumowania?
Na tym terenie dobrze rosną klony, jarząby, robinia i sosny, a z maluchów energicznie rosną np. kocimiętki. Czy grujeczniki, ze wspomaganiem o którym napisałam wyżej, powinny sobie poradzić?
Pozdrawiam.:)
grujeczniki poradzą sobie nawet na gorszej glebie, ale ważna jest spora ilośc wody wiosną i na początku lata.
Co jest wazne przy robieniu dołków - nie wsypywać ziemi o drastycznie odmiennych parametrach. Lepiej zasypać dołek ziemią z ogrodu, ale po prostu wzbogaconą w kompost, przefermentowany obornik czy żyzną ziemię. Dołek - wiadomo, im większy tym lepszy.
Czyli mniej wiecej, jak opisałaś. Z tym, że bez granulowanego obornika na dnie. I posadziłabym wiosną, bo na świeżej ziemi może trochę podmarznać zimą.
Dziękuję.:)
Muszę posadzić w tym roku, bo w doniczkach tym bardziej zimy nie przetrwają, a dołować je, to chyba też bez sensu?
Zmartwiłaś mnie z tym obornikiem granulownym. Myślałam, że im tak dobrze zrobię, no wiesz, na start od wiosny będą miały jak znalazł. Gdzieś w internecie wyczytałam, że to dobry sposób, ale że właśnie różne są na ten temat zdania, to wolałam dopytać. :)
Dam w takim razie kompost, ziemię ogrodową, wymieszam z ziemią z ogrodu, a obornik poczeka do wiosny.
P.S. Muszę jeszcze dopisać coś o grujeczniku i jego zapachu. Mam w ogrodzie przy domu grujecznik, który ma teraz ok. 11 lat. To znaczy tyle rośnie u mnie. Kiedy go kupowałam był już dość duży. Miał na pewno ponad 2 m. Teraz ma powyżej 10. Otóż w tym roku mój grujecznik już pachnie. Zapach wyczuwam od ok. 10 dni, chociaż wszystkie listki są jeszcze zielone. W poprzednich latach zaczynał pachnieć dopiero, kiedy listki przebarwiały się.
Taka ciekawostka.:)
problem w tym, że obornik to nawóz. A nie nawozi się roślin jesienią, bo zaczną rosnąć i nie zdążą zdrewnieć przed zimą.
Mój wykładowca od trawników mawiał - jak się pozwoliło trawnikowi wykłosić, to stał się do niczego i trzeba zakładac na nowo.
Dzięki Elfir odnośnie tego świerka. Teraz wszystko jasne :)
A co to znaczy wykłosić trawnik? Chodzi o kwitnienie? (tzn. te źdźbła)? Bo mój nic tylko właśnie kwitnie i kwitnie,nie chce się zagęścić. Przestraszyłam się, czy tak już zawsze będzie, jeśli go na nowo nie założymy??
Tak, chodzi o kwitnienie. Jak trawa wytwarza kłosy to źdźbła są twarde i bez liści. I trawnik wygląda jak ściernisko a nie jest miękki dywan.
No mój trawnik doszedł do fazy łodygi z odchodzącymi listkami. Kłosów się nie doczekał, bez przesady to jednak musiały by być bez koszenia chyba dwa miesiące. No chyba że chodzi już o fazę jaką napisałem w pierwszym zdaniu. Nie ma mowy o zakładaniu od nowa bo mam kupę innej roboty przy domu. Chyba żebym go wytruł roundupem i wysiał na nowo ale ziemi orać i równać nie będę. Pomiędzy tymi grubszymi łodyżkami wyrastają małe liche źdżbła. Jakim minimalnem nakładem pracy można poprawić ten trawnik? Zrobiłęm zdjęcia jak wygląda źdźbło trawy. Oczywiście to jest w wielkim powiększeniu. Ti co widać na zdjęciu ma ok 3-4cm.
edit: w międzyczasie znalałem takie coś:
"Trawnik, który zakwitnie (czyli się wykłosi) jest do likwidacji i ponownego założenia, albo żmudnej rekultywacji. Profilaktycznie unikamy wówczas nawozów potasowych i fosforowych. Stosujemy duże dawki azotu, mocno podlewamy, często kosimy, nie dopuszczamy do przesuszenia gleby pod trawnikiem."
Rzeczywiście stosowałem ostatnio nwóz potasowy (jakąś polifoskę czy cośw tym stylu) bo po azotowym trawa rosła jak szalona i nie nadążałem z koszeniem. Rzeczywiście może trzeb by było sypnąć azotu ale czy o tej porze roku już nie jest za późno?
http://imageshack.us/a/img11/4746/j2fo.jpg
http://imageshack.us/a/img841/672/dgj3.jpg
http://imageshack.us/a/img401/3305/z09o.jpg
Na pewno ogranicza się fosfor w nawożeniu trawnika, bo ten skladnik odpowiada za tworzenie się kwiatów.
Masz jeszcze jakieś dwa miesiace wegetacji, wiec wertykulacja + nawożenie. Ale nie "dużo". wg. dawki zalecanej.
Bea - wyhodować Ci kilka ??
Bardzo dziękuję ale zostanę przy swojej siewce :). Z ciekawostek dębowych: dalsza sąsiadka posadziła 4 lata temu nasionko dębu. W tym roku dąb ma już 6 metrów wysokości :jawdrop: wiadziałam na własne oczy. Przerósł wcześniej posadzone brzozy. To jakiś mutant?
Kamila i Marcin
24-08-2013, 10:27
Do sosen fajnie wyglądaja sucholubne trawy o miękkich źdzbłach. Może być Sesleria nitida, o ile sosny nie są szczepione bardzo nisko.
Mogą też być karłowe odmiany lawendy, ale one nie przetrzymają zimy w donicy.
Jak sa szczepione nisko to może jakieś rozchodniki (Sedum rupestre "Angelina" + Sedum spurium "Voodoo")
serdecznie dziękuję za porady.. sosny nie mają dużej wysokości, bo w sumie bez donicy może jakieś 70-80 cm.. więc chyba pozostają rozchodniki.. bardzo mi się spodobały Twoje propozycje..
na wiosnę, będę obsadzać rabatę powstałą między domem a chodnikiem, więc na pewno zajrzę z pytaniem o pomoc :)
aaa i nabyliśmy 50 gazonów, będą stały w rzędzie oddzielającym trawnik od ogródka.. chciałabym w nich posadzić jeszcze w tym roku kwiaty.. jakieś pomysły
będzie to od beczki i w lewo idąc..
https://lh4.googleusercontent.com/-F-rET2_Oi-s/Uhef8YEX1uI/AAAAAAAADh8/2AeUHY5z8Dc/s640/2013-08-23%252012.44.00.jpg
będzie taki układ:
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQKkduyTfwVCAKY10hWOrxYIKGu3Fa7n BlyvvB3a4VtEIudXh5g
Witam. Mój ogród dopiero będzie projektowany za jakieś 2-3 lata, ale chciałabym posadzić już coś pnącego przy wejściu do domu. Sprawa jest trudna bo to północna strona domu. Marzeniem byłby zimozielony krzew, ale jak nie to cokolwiek co i w zimę ładnie wygląda ze względu na gałęzie czy łodygi. Myślałam, że visteria, bo lubi spędzać zimy pod przykrywą śnieżną, ale ta północna wystawa mnie martwi..
5th_element
24-08-2013, 16:13
dzien dobry, mam nadzieję, że nie przeszkadzam ze swoim trywialnym balkonem, bo widzę tu same duże projekty. Gdyby tak było, proszę o info, czy i gdzie mogę zamieścić pytanie :)
Otóż gnębi mnie i przerasta mój kawałek ziemi, czyli balkon na 11 piętrze od strony zachodniej.
Potrzebuję pomocy... wydawało mi się, że nie jestem roślinnym ignorantem, ale poległam, przyznaję, mimo najszczerszych chęci. Od kilku dni poszukuję inspiracji na zagospodarowanie poniższego wytworu balkonowej wyobraźni ale coraz bardziej ręce mi opadają. Mój balkon od strony zachodniej wygląda tak:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ge/cg/vecv/AtUSkHg0ad1q1ZwV2B.jpg
Tzn zachodnia jest ściana po prawej stronie, patrząc na wprost to jest niby południe. Przy czym na zdjęciu niby nie wygląda to źle, ale jest tam misz-masz. Z bliska:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ge/cg/vecv/NuQm4zkOC1B1bef22B.jpg
Chciałam dobrze: 3 dość duże donice, pierwsza, najwyższa o szerokości 15 cm, dwie kolejne szer. 40 cm. Marzył mi się sielski, ale uporządkowany ogródek, nie chcę surowych iglaków, choć o nie najłatwiej. Coś owocowo-kwiatowego. Jest to część balkonu, na której siadamy w sumie tylko w ciepłe wieczory, nie oglądam go bez przerwy, więc nie musi to być miejsce pokazowo-pelargoniowe.
Ogranicza mnie kolor elewacji - intensywna wanilia, wręcz żółty. Chyba więc nie za bardzo będą tu wyglądały odcienie chłodne, typu lawenda czy jakieś iglaki.
Obecnie po kratce pnie się świeżo posadzony wiciokrzew, obok niego mikrutki clematis. Może clematisa wywalę, nie upieram się na niego, kupiony w biedronce, miał być jasnofioletowy a kwitnie na buraczkowo ;). Poniżej jest winogrono i chcę je zachować, mogę je odpiąć od kratki i poprowadzić tylko po ścianie z prawej str. Kratkę i "ogólny obraz" zaśmieca jeszcze wilec-a niech go szlag, bo przędziorek mi go obrzydził. Ale że jeszcze trochę kwitnie to żal mi go wyrzucać ;).
W obu wielkich donicach jest jeszcze porzeczka czarna, może z nią przesadziłam, znaczy z jej ilością i wielkością. Ale jak puszcza na wiosnę listki, ech, ten cudny zapach. W każdym razie podoba mi się jak kwitnie, ma owocki i jak pachnie. Ale mogę pozostawić jeden krzaczek, ten na wyższej donicy, który opiera się o pergolę z lewej (obecnie są dwa małe z lidla i dwa wielkie ze sklepu ogrodniczego). Pomiędzy nimi w środkowej, dość zacienionej skrzyni obecnie wsadziłam melisę, bardzo jej to miejsce pasuje, a chwilowym gościem są pelargonie na pierwszym planie. Przy barierce rośnie też malina i winobluszcz.
Podsumowując: nie chcę pozbywać sę wiciokrzewu, winogrona, winobluszczu, jednej porzeczki i maliny ;D Reszta może iść w diabły. Mogę też te rośliny przesadzić.
Donica górna będzie zagospodarowana chyba jedynie przez wiciokrzew i może jakieś kamulce ku ozdobie - co sądzisz?
Donice dolne to dla mnie i dla moich roślin pułapka: część jest zacieniona kratką z lewej strony i tym, co się po niej wije (porzeczka, winobluszcz), część nasłoneczniona, w upalne dni jest tam bardzo gorąco.
Poszukuję podpowiedzi, co wytrzyma w donicy środkowej i dolnej, a jednocześnie będzie uzupełnieniem dla porzeczki i winogrona. Warunki dość osobliwe, bo gorąco ale jednak większość dnia po ich lewej stronie jest półcień. Odpada więc większość balkonowych. Może jakieś małe hosty albo żurawki? A w dolnej donicy tawuła japońska? Nie muszą to być same kwitnące kwiaty, chętnie wsadzę coś niskiego, co zasłoni jedynie dół krzaków.
Poniżej mój południowy balkonik - tu jest już łatwiej, choć balkon ciągle na etapie ustawiania i pomysłów:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ge/cg/vecv/GjacQqwIF7dTdDTnqB.jpg
Tu donice z petuniami postawione są bezpośrednio na podłodze balkonu. Pali tu słońce ale jest przewiewnie. Petunie (z nasion) mają się znakomicie. Jednak w kolejnym roku myślę o kocimiętce z pelargoniami. Na parapecie dobrze miewa się smagliczka, w kolejnym roku będzie więcej aptenii.
i mój ulubiony widok z sypialni:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ge/cg/vecv/0uM30BjVcKBggfQaSB.jpg
tu na razie nic nie chcę zmieniać :D
Marzeniem byłby zimozielony krzew, ale jak nie to cokolwiek co i w zimę ładnie wygląda ze względu na gałęzie czy łodygi
ta północna wystawa mnie martwi..
zimozielony jest bluszcz hedera i znosi cień, a stronę północną na pewno polubi hortensja pnąca.
Elfir może coś jeszcze znajdzie i doradzi
majamaki
24-08-2013, 17:01
Witam wszystkich tu zaglądających. Czy możecie polecić jakieś sklepy internetowe, gdzie mogłabym zakupić fajnej jakości różnego rodzaju sadzonki, krzewy........ Czy warto iść w tym kierunku, czy może lepiej szukać nasadzeń u lokalnych ogrodników. Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.
Dziękuję ave! Zapisałam. Mam nadzieje, że bluszcza można łatwo ujarzmić co by mi wejścia do domu nie zarósł. Pooglądam ta hortensję, przyznam, że nie widziałam.
5th_element
24-08-2013, 18:39
Witam wszystkich tu zaglądających. Czy możecie polecić jakieś sklepy internetowe, gdzie mogłabym zakupić fajnej jakości różnego rodzaju sadzonki, krzewy........ Czy warto iść w tym kierunku, czy może lepiej szukać nasadzeń u lokalnych ogrodników. Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.
hmm, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale z mojego doświadczenia (miasto wojewódzkie, więc i o sklepy łatwiej) zdecydowanie lepiej kupować u ogrodnika. Przez net udawały mi się jedynie zakupy roślinnych białych kruków. Co do roślin ogrodowych/balkonowych, stanowczo odradzam. Wyjątkiem są wszelkie wijące ze sklepu clematis Wędrowskich... które akurat kupiłam w lokalnym sklepie ogrodniczym. Reszta z Allegro (kilka zakupów) - szkoda gadać...
pestka56
24-08-2013, 18:53
Witam wszystkich tu zaglądających. Czy możecie polecić jakieś sklepy internetowe, gdzie mogłabym zakupić fajnej jakości różnego rodzaju sadzonki, krzewy........ Czy warto iść w tym kierunku, czy może lepiej szukać nasadzeń u lokalnych ogrodników. Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.
Majamaki, wklejaŻam kilka razy w różnych wątkach ogrodowych listę moich sprawdzonych sklepów internetowych. O ile pamiętam jest nawet specjalny wątek poświęcony takim sklepom.
hmm, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale z mojego doświadczenia (miasto wojewódzkie, więc i o sklepy łatwiej) zdecydowanie lepiej kupować u ogrodnika. Przez net udawały mi się jedynie zakupy roślinnych białych kruków. Co do roślin ogrodowych/balkonowych, stanowczo odradzam. Wyjątkiem są wszelkie wijące ze sklepu clematis Wędrowskich... które akurat kupiłam w lokalnym sklepie ogrodniczym. Reszta z Allegro (kilka zakupów) - szkoda gadać...
Nie generalizuj. Ja kupilem wiosna przez Allegro przesylka kurierska 160 thujek i wszystkie co do jednej pieknie rosna (poki co). :)
pestka56
24-08-2013, 20:56
Pyxis, ja mam cała listę sklepów internetowych, w których kupowałam i kupuję rośliny. Wcale nie wychodzi to gorzej niż gdy kupuję w szkółkach.
Nawet wiele roślin nabytych via internet sprawuje się lepiej niż szkółkowe.
Trzeba tylko wiedzieć co i od kogo kupować, a w tym, jeśli tobie nie udaje się samodzielnie zorientować, pomoże Ci fm.
aaa i nabyliśmy 50 gazonów, będą stały w rzędzie oddzielającym trawnik od ogródka.. chciałabym w nich posadzić jeszcze w tym roku kwiaty.. jakieś pomysły
Nie lepiej było coś ładniejszego? :(
O tej porze roku to już z jednorocznych chryzantemy i kapustę ozdobną.
Chyba, że kwiaty to chodzi o wieloletnie? Ale wówczas po co te gazony?
Witam. Mój ogród dopiero będzie projektowany za jakieś 2-3 lata, ale chciałabym posadzić już coś pnącego przy wejściu do domu. Sprawa jest trudna bo to północna strona domu. Marzeniem byłby zimozielony krzew, ale jak nie to cokolwiek co i w zimę ładnie wygląda ze względu na gałęzie czy łodygi. Myślałam, że visteria, bo lubi spędzać zimy pod przykrywą śnieżną, ale ta północna wystawa mnie martwi..
Od północy bluscz - jest zimozielony. Jeśli miejsce jest osłonięte przed wiatrami to półzimozielony wiciokrzew japoński lub akebia.
Donica górna będzie zagospodarowana chyba jedynie przez wiciokrzew i może jakieś kamulce ku ozdobie - co sądzisz?
Nie kamulce...
Fuksja, koleus i begonia lubi półcień.
Można posadzić pomidorki koktajlowe, bazylię, lubczyk (uwaga, bo to duża roślina).
Z żurawek fajna jest odmiana Paris - obficie kwitnie.
Witam wszystkich tu zaglądających. Czy możecie polecić jakieś sklepy internetowe, gdzie mogłabym zakupić fajnej jakości różnego rodzaju sadzonki, krzewy........ Czy warto iść w tym kierunku, czy może lepiej szukać nasadzeń u lokalnych ogrodników. Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.
Jest specjalny wątek - polecane sklepy internetowe.
Aby nie szukać wyszukiwarką założyłam nawet temat "Najczęsciej zadawane pytania" i tam jest link
Dziękuję Elfir. No właśnie to miejsce przy drzwiach jest narażone na wiatr. Ale mam po drugiej stronie wykusza zaciszny kąt od wschodu i tam coś ładniejszego dam.
Marzyła mi się róża pnąca bo chciałabym tak swojsko bardziej. U nas najgorsze są wiatry z zachodu i niefortunnie tak mam wejście zrobione. Północ i zachód..
Jak swojsko to winobluszcz, dławisz - ale to wielkie pnącza.
Jeśli winobluszcz nie ma ogromniastych korzeni to od południa mógłby być. Tam mam też wykusz i całą piwnicę na wierzchu i chcemy obsadzić to czymś bo dom wygląda przez to na ogromniasty. Niestety działka na zboczu.
Od południa może coś kwitnącego? Np. powojnik tunguski i inne botaniczne, wiciokrzewy.
Też racja. A winobluszcz można zostawić na altankę. Muszę najpierw glebę zbadać. Spisałam jak to zrobić od Skuli jak mu radziłaś. Kiedyś trzeba się za to zabrać i wysłać delegata z woreczkiem do Krakowa.
Pozdrawiam!
Kamila i Marcin
25-08-2013, 07:06
Nie lepiej było coś ładniejszego? :(
O tej porze roku to już z jednorocznych chryzantemy i kapustę ozdobną.
Chyba, że kwiaty to chodzi o wieloletnie? Ale wówczas po co te gazony?
w grę wchodziły albo gazony albo krawężniki betonowe 20cm z ziemi wystające.
ogródek mamy wyżej niżeli trawnik i czymś to trzeba było odgrodzić..
chce tylko i wyłącznie kwiaty wieloletnie
m4rsh4ll
25-08-2013, 10:43
Elfir mam do Ciebie pytanie odnośnie mojej rośliny. Mam ją już od dobrych wielu lat, niestety od mniej więcej roku dwóch na liściach widać zgrubienia, niektóre liście oklapły. Niedawno, tzn na wiosne wymieniłem ziemię, na górę usypałem trochę gliny, bo pomyślałem, że może roślina nie ma składników mineralnych.
Oto zdjęcia obrazujące niektóre liście rośliny:
http://imageshack.us/a/img853/4642/e1f1.jpg
http://imageshack.us/a/img6/585/cfo6.jpg
http://imageshack.us/a/img268/8981/b1c5.JPG
http://imageshack.us/a/img5/9125/wzdp.jpg
Zacznę od początku, liści już dawno nie ścierałem z kurzu, czy kurz może mieć taki zły wpływ a roślinę, kiedyś wycierałem szmatką, ale czy przez tą szmatkę nie można zaszkodzić roślinie przenosząc z liścia na liść jakieś brudy >?
Druga sprawa stoi przy otwartym oknie i często ją obwiewa, z tego co czytałem to nie lubi przeciągów,czy to może mieć wpływ na taki wygląd rośliny i liści ?
Trzecia sprawa, mama mówi, ze za mało ją podlewam, ale teraz w miesiącach letnich podlewam prawie codziennie po pół litra wody, jak podlewam więcej to wylewa się podstawkę, a chyba korzenie rośliny nie mogą stać w wodzie prawda, czy ona sobie ściągnie tą wodę z podstawki ?
Ostatnia sprawa, ta warstwa gliny raczej nie ma wpływu na zaistniała sytuację, gdyż dodałem ją może z 2 tygodnie temu.. z tego co czytałem co pisałaś, nie można na górę dać warstwy gliny, bo utworzy skorupę i roślina nie będzie mogła oddychać czy coś, w każdym bądź razie tam nie ma takiej zbitej skorupy, są miejsca gdzie jest ziemia, poza tym jak leje to ta glina się wymywa i widać czarną ziemie...
Jeśli jesteś w stanie powiedzieć jaki dokładnie środek kupić dla rośliny, a nie możesz tego napisać tutaj, to proszę o PW.
Pozdrawiam Marcin
w grę wchodziły albo gazony albo krawężniki betonowe 20cm z ziemi wystające.
ogródek mamy wyżej niżeli trawnik i czymś to trzeba było odgrodzić..
chce tylko i wyłącznie kwiaty wieloletnie
W sumie krawęzniki były o wiele lepszą opcją. Te gazony po prostu ciezko zamaskować i na dodatek będą silnie ograniczać wzrost roślin. A krawęznik byłby zamaskowany bylinami ozdobnymi.
Jakie posadzić?
Jeśli coś wysokiego to szybko rośnie słoneczniczek szorstki. Poza tym floksy. Rudbekie (Rudbeckia nitida), pysznogłowki, jeżówki
Elfir mam do Ciebie pytanie odnośnie mojej rośliny.
Do nawożenia roślin stosuj po prostu nawozy wieloskładniowe a nie glinę. Przykładowo fosfor w ziemi ma zwykle formy niedostępne dla roślin.
Zniekształcenia i zgrubienia na liciach może wywoływac niedobór miedzi
To jest pachira?
Liście trzeba oczywiście regularnie czyścić, bo kurz utrudnia wymianę gazową i odcina dostęp światła. Latem można wystawiać na balkon czy taras, na deszcz.
Pachira lubi regularne, obfite podlewanie ale ziemia musi lekko przeschnąc między jednym a drugim podlewaniem.
Dzisiaj sprzedawca u ogrodnika "wystraszyl" mnie, ze ostrokrzewy ktore sobie upatrzylem bede musial okrywac na zime. Czy to prawda?
Kupilem tez Sosnice japonska. Tutaj mowil, ze obejdzie sie bez okrywania. Mial racje?
Rejon - Dolny Slask.
sośnica to roslina ryzyka w twoim ogrodzie. Wymaga mikroklimatu - jakiejś ściany lasu do osłonięcia przed zimozwymi wiatrami.
Ostrokrzew Meservy - odporny, liście mogą podmarzać, ale odbija. Oczywiście, jak każda liściasta roślina zimozielona - obszar osłonięty od zimowych wiatrów i zacieniony zimą.
majamaki
25-08-2013, 15:56
Jest specjalny wątek - polecane sklepy internetowe.
Aby nie szukać wyszukiwarką założyłam nawet temat "Najczęsciej zadawane pytania" i tam jest link
Elfir - SZACUN:)
m4rsh4ll
25-08-2013, 16:07
Z tego co mi mówili na forum jest to szeflera. Dziękuje poszukam jakiegoś nawozu z miedzią.
Pozdrawiam
sośnica to roslina ryzyka w twoim ogrodzie. Wymaga mikroklimatu - jakiejś ściany lasu do osłonięcia przed zimozwymi wiatrami.
Wszystko co jej moge zaoferowac, to "futerko" z wlokniny przez pierwszy rok czy dwa. Musie jej wystarczyc.:)
Z ostrokrzewow zrezygnowalem. Jakies berberysy w to miejsce wsadzilem. Po co mam sie stresowac, ze mi cos przemarzlo. Za "mietki" na to jestem.
Elfir, nabyłam drogą kupna coś takiego
https://lh6.googleusercontent.com/-TFfZLAGboZY/UhqDrLv_7ZI/AAAAAAAAKRI/JHkRTTkfW2Q/s512/CIMG9714.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-DttlL85iAmI/UhqDpp0Y_2I/AAAAAAAAKRE/D5tA2ZOBW6U/s512/CIMG9712.JPG
i takiego
https://lh3.googleusercontent.com/-EJg9stydPP8/UhqDmL6sg7I/AAAAAAAAKQ8/h5tihDo54uw/s512/CIMG9711.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-MQgAc7Y2ZiI/UhqDls-V4TI/AAAAAAAAKQ4/hVUryAzdgbY/s512/CIMG9710.JPG
jako mix krzewów ozdobnych :rolleyes:
Szalenie podobają mi się liście, ale pojęcia nie mam jak duże rośnie i jakich warunków oczekuje.
Podpowiesz ??
Wszystko co jej moge zaoferowac, to "futerko" z wlokniny przez pierwszy rok czy dwa. Musie jej wystarczyc.:)
Z ostrokrzewow zrezygnowalem. Jakies berberysy w to miejsce wsadzilem. Po co mam sie stresowac, ze mi cos przemarzlo. Za "mietki" na to jestem.
Ja sądzę, że ostrokrzew przetrwa a sośnica padnie.
Elfir, nabyłam drogą kupna coś takiego
Jeśli to na zewnątrz to jest to leukote (Leucothoe)
Bardzo dziekuję :)
Znalazłam odminy , jak już wiedziałam czego szukać.
Pierwszy to Axillaris Leucothoe , a drugi Leucothoe walteri var. Rainbow
Super,przez zupełny przypadek znalazłam to czego szukałam od dawna -liściaste zimozielone :)
A to trzeba szukać? Różaneczniki sa wszedzie.
nie przepadam za nimi gdy kwitną :oops:
Ja sądzę, że ostrokrzew przetrwa a sośnica padnie.
No widzisz, tak to jest jak czlowiek zaufa sprzedawcy.
Teraz to juz nie wymienie, bo posadzone :) Licze wiec juz tylko na nasz jajcieplejszy w Polsce mikroklimat.
a moja sosnica przetrwala juz 3 zimy :) nie byla okrywana ale rosnie w najbardziej zacisznym kacie ogrodu i wysciolkowana jest gruba warstwa kory.
a moja sosnica przetrwala juz 3 zimy :) nie byla okrywana ale rosnie w najbardziej zacisznym kacie ogrodu i wysciolkowana jest gruba warstwa kory.
A jakie rejon kraju?
Elfir a czym podsadzić te krzaki?
http://images63.fotosik.pl/107/605b2c644c91b359m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=605b2c644c91b359)
Są tam pęcherznice, forsycje i derenie. Chaciałabym to jakoś uspokoić. To są moje pierwsze nasadzenia które okazały sie bez ładu i składu ale już są za duże żeby je przesadzać. Dodam że posiadam psa sikacza. Berberysów juz nie chcę. Co radzisz?
Może swojskie byliny dużymi kępami - liliowce, rudbekie "Goldstrum", łubiny i dla rozluźnienia trawa - prosto rózgowate
Elfir planuje na jesien ( pierwszy raz zasiac trawe ) czy moglabys podpowiedziec cos w tym temacie .... chcialabym zeby nie rosla zbyt szybko , byla odporna na warunki atmosferyczne , gesta i soczysta .... nie wiem czy nie mam za duzych wymagan :rolleyes:....
Dziaka jest pusta czyli trawa nie bedzie zacieniona zadnym krzewem czy drzewem .... nie planuje zadnej innej roslinnosci ( no moze kilka iglakow w przyszlosci ) dlatego zalezy mi zeby trawa pieknie sie prezentowala . Istotne pytanie czy moge we wrzesniu siac trawe ????
Dziekuje :bye:
Edyta - nic więcej poza tym, co jest we wątkach - jak zalożyć trawnik i jaką trawę wybrać naprawdę już nie wymyslę.
Wrzesien jest dobrym momentem na zaloożenie trawnika.
Kamila i Marcin
27-08-2013, 11:19
W sumie krawęzniki były o wiele lepszą opcją. Te gazony po prostu ciezko zamaskować i na dodatek będą silnie ograniczać wzrost roślin. A krawęznik byłby zamaskowany bylinami ozdobnymi.
Jakie posadzić?
Jeśli coś wysokiego to szybko rośnie słoneczniczek szorstki. Poza tym floksy. Rudbekie (Rudbeckia nitida), pysznogłowki, jeżówki
no cóż przepadło.. gazony już ustawione czekają na roślinki..
mąż jakoś był przeciwny krawężnikom.. i tak jakoś pozostało na gazonach.. tym bardziej, że udało je się kupić tanio.
wszystkie propozycje przez Ciebie podane już zapisane.. zastanawiam się jednak czy wrzesień do nie za późno na sadzenie czy lepiej nie poczekać do wiosny?
Elfir dzieki w takim razie musze sie doksztalcic w temacie " Trawnik " .... wazne , ze we wrzesniu istnieje mozliwosc wysiewu trawy .
Dziekuje i pozdrawiam :bye:
zastanawiam się jednak czy wrzesień do nie za późno na sadzenie czy lepiej nie poczekać do wiosny?
Jesień to tradycyjny czas dzielenia i przesadzania bylin. Tak samo jak wiosna.
pestka56
27-08-2013, 12:14
Elfir planuje na jesien ( pierwszy raz zasiac trawe ) czy moglabys podpowiedziec cos w tym temacie .... chcialabym zeby nie rosla zbyt szybko , byla odporna na warunki atmosferyczne , gesta i soczysta .... nie wiem czy nie mam za duzych wymagan :rolleyes:....
Dziaka jest pusta czyli trawa nie bedzie zacieniona zadnym krzewem czy drzewem .... nie planuje zadnej innej roslinnosci ( no moze kilka iglakow w przyszlosci ) dlatego zalezy mi zeby trawa pieknie sie prezentowala . Istotne pytanie czy moge we wrzesniu siac trawe ????
Dziekuje :bye:
Polecę Ci mieszanki Barenbrug http://www.barenbrug.pl/polska/PL/home_3170.php
Na pewno znajdziesz tę właściwą. Ja jestem z ich nasion bardzo zadowolona i żałuję, że trawnik wysialiśmy z nasion kupionych w markecie. Pewnie, gdybyśmy nie musieli naprawiać trawnika nie wiedziałabym jak ładnie wygląda Exclusor. Rośnie dość wolno, ma delikatne źdźbła i piękną zieleń.
Może swojskie byliny dużymi kępami - liliowce, rudbekie "Goldstrum", łubiny i dla rozluźnienia trawa - prosto rózgowate
Piknie by to wyglądało ale... mój pies waży prawie 40 kg a te krzaki to ulubione schronienie przed słońcem i moim synkiem ;). Myślę że łubin, rudbekia i trawy nie wygrały by z naporem takiej masy. Połamałby to wszytsko w mig. Liliowce to dobry trop. Mam kilka już na innych rabatach i jak do tej pory opierają się pssu. Co do nich jeszcze można dosadzić?
GOSC12_3
27-08-2013, 17:08
Witaj Elfir.
Mam pytanko. Chcę zrobić z mojego drzwka takie oto cudo: 208829
Mam już tak:
208830
Z tego co wyczytałam już nie powinnam przycinać na zimę drzewka. I co taki kikutek zostawić na zimę, nie zmarznie? I w ogole czy dobrze to robię?
Każą później przycinać koniec aby sie rozrosło, ale czy nie za długi zrobiłam?
pestka56
27-08-2013, 17:25
Piknie by to wyglądało ale... mój pies waży prawie 40 kg a te krzaki to ulubione schronienie przed słońcem i moim synkiem ;). Myślę że łubin, rudbekia i trawy nie wygrały by z naporem takiej masy. Połamałby to wszytsko w mig. Liliowce to dobry trop. Mam kilka już na innych rabatach i jak do tej pory opierają się pssu. Co do nich jeszcze można dosadzić?
Bea, posadź coś kłującego jako niższe piętro. Pokłuje nosek, to przestanie włazić. Może ogniki szkarłatne - cudownie klują, albo berberysy, a pomiędzy nimi możesz spokojnie zasadzić wysokie trawy.
Pestka no właśnie nie chciałabym nic kłującego bo już mam iglaki podsadzane berberysami. Chodzi mi raczej o coś coby nie padało pod naporem psa ponieważ uważam że działka jest również i dla niego. Ganiam go z innych miejsc gdzie mam kiatki i iglaczki. Ta rabata jest dla niego ( wzdłuż drogi) :cool: i nie chciałabym żeby sobie krzywde robił albo czul jakiś dyskomfort :rolleyes: . Zresztą jak wszędzie posadzę kłujące krzaczki to sama się po działce przestanę ruszać :jawdrop:
Mam kilka już na innych rabatach i jak do tej pory opierają się pssu. Co do nich jeszcze można dosadzić?
To, co opiera się psu - nie mam 40 kilogramowego psa, więc trudno mi radzić. Może starczy psu zrobić jakieś zadaszenie?
Z tego co wyczytałam już nie powinnam przycinać na zimę drzewka. I co taki kikutek zostawić na zimę, nie zmarznie? I w ogole czy dobrze to robię?
Każą później przycinać koniec aby sie rozrosło, ale czy nie za długi zrobiłam?
Dlaczego miałoby zmarznać, skoro pozostałe galązki nie marzną?
Ze dwa sezony potrwa przyrastanie na grubość, stad trzeba przycinać, boczne pędy by gałązka nie była zanadto obciążona.
GOSC12_3
27-08-2013, 19:07
Dlaczego miałoby zmarznać, skoro pozostałe galązki nie marzną?
Ze dwa sezony potrwa przyrastanie na grubość, stad trzeba przycinać, boczne pędy by gałązka nie była zanadto obciążona.
Aha, czyli 2 sezony ta gałązka ma wyglądać jak wygląda? Obcinać wszystko i wtedy ona się zrobi grubsza? A taka wysokość moze być czy dłuższa?
wysokośc jest zalezna od wielkości kul, które chcesz formowac.
pestka56
27-08-2013, 20:12
Pestka no właśnie nie chciałabym nic kłującego bo już mam iglaki podsadzane berberysami. Chodzi mi raczej o coś coby nie padało pod naporem psa ponieważ uważam że działka jest również i dla niego. Ganiam go z innych miejsc gdzie mam kiatki i iglaczki. Ta rabata jest dla niego ( wzdłuż drogi) :cool: i nie chciałabym żeby sobie krzywde robił albo czul jakiś dyskomfort :rolleyes: . Zresztą jak wszędzie posadzę kłujące krzaczki to sama się po działce przestanę ruszać :jawdrop:
To posadź coś co szybko odrasta i raczej znosi deptanie. Może jakieś zadarniacze. Ja mam sporo brawinka na rabatach i muszę czasem po nim łazić. On tego nie zauważa. Możesz też posadzić niskie odmiany odporniejszych traw. Na pewno są takie np. spośród turzyc, które przygniecione podniosą się.
Albo wysiej tam specjalną mieszankę traw z Barenbrug stosowaną na pobocza dróg – Roadside, albo Fairway – mieszanka golfowa o zwiększonej odporności na deptanie. Ten Fairway wytrzymuje uderzenia kijem golfowym, więc psie karesy też wytrzyma.
Możesz po prostu wysiać tam trawę i kosić tylko raz czy dwa w sezonie, no, i przed zimą. Niech sobie rośnie trochę jak łąka. Pies będzie szczęśliwy.
tczechow
27-08-2013, 20:51
Witam,
proszę o pomoc w obsadzeniu rabaty. rabata szerokość 1,6m dlugosc ok. 25metrow pod plotem oraz pasa przed trampolina jak i przed basenem. Chciałbym posadzic przy tarasie cos ladnego i takiego żeby w jakiś stopniu zaslonic basen który będzie tam stal wysokość basenu 1,3m. Z góry dziekuje. chciałbym ta rabate pokryc kora z dodatkiem grysu. za pomoc z góry dziekuje.
Ponizej wklejam zdjecie zrobionej rabaty z zaproponowanymi roślinami z wcześniejszego watku, brakuje jeszcze jedngo drzewka
Może starczy psu zrobić jakieś zadaszenie?
Zadaszeń wokół ma do wyboru kilka a on i tak wybiera najczęściej takie:
http://images62.fotosik.pl/112/28727fd32664a12dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=28727fd32664a12d)
Spróbuję z liliowcami i barwinkiem. Dziękuję za wyrozumiałość. :)
witam Elfir czy umiałabyś zdiagnozować co dolega moiemu iglakowi
http://img21.imageshack.us/img21/749/a7rv.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/21/a7rv.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img543.imageshack.us/img543/4280/6wcx.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/543/6wcx.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img27.imageshack.us/img27/9476/66bj.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/27/66bj.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
mszyca, przędziorek, grzyb?
Po zdjęciać potrafię tylko stwierdzić, że zółknie.
Trzeba dokładnie obejrzeć igły.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin