Zobacz pełną wersję : Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
no właśnie - ja mam żywopłot grabowy, posadzony na jesieni. czy powinienem już go przyciąć czy jeszcze poczekać?
To nasadź mieszany żywopłot z:
karagany, berberysu (rózne odmiany), pigwowca okazałego, irgi błyszczacej, rozkrzewionej, perukowca, kolkwicji, ligustra okrągłolistnego "Aureum", suchodrzewu tatarskiego, jasminowca, pecherznicy, ognika, tawuły szarej i trójłatkowej, kaliny hordowiny.
Do tego gdzieniegdzie jałowiec chiński - rózne odmiany kolumnowe.
będzie kolorowo a i owady i ptaki będa miały pożytek
no właśnie - ja mam żywopłot grabowy, posadzony na jesieni. czy powinienem już go przyciąć czy jeszcze poczekać?
A ciąłes przy sadzeniu?
Rośliny zywopłotowe liściaste nalezy skrócic po posadzeniu do wysokości 20-30 cm. Grabu, klonu nie tnie sie wiosna, bo te gatunki płaczą. Trzeba poczekac do czerwca.
no właśnie nie ciąłem, bo był z gołym korzenie i bezlistny...mówili, że wiosną...
taka uroda wiciokrzewu - łysieje od dołu. Najlepiej podsadzić wysokimi bylinami lub wymieszać z innym pnaczem - akebia lub powojnikiem.
Jaki gatunek wiciokrzewu? Bo te kwitnace wiosną (przewiercien) ciąc mozna dopiero po kwitnieniu.
Nie mam pojęcia co to za gatunek, kwitnie, latem na pomarańczowo.
Pozd.
tysia623
26-02-2010, 12:19
dzięki bardzo!!!!! :D
Elfirku, sosna himalajska wygląda tak po zimie
http://foto0.m.onet.pl/_m/a5bcc5ffff9784b192cff364eeabe4f0,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/0be648f6c6f18666aa519536ca96cfdc,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ce78cfc450f3d5d27852c4be5e3987b9,10,19,0.jpg
chyba nie jest najgorzej, co?
a jak myślisz, mogę mieć nadzieje jeszcze na t ę sosnę czarna, że jeszcze jej się polepszy?
http://foto1.m.onet.pl/_m/9514b350917c89f0ba108891bc55d3c9,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/73223e14bbc78c49e4777d534c5b1910,10,19,0.jpg
ta jedna zielona gałąź nie pozwala mi jej wyrzucić, nie wiem co jej jest bo ona już od sierpnia a może nawet od lipca zaczęła sie zmieniać, gorszy kolor dostała w porównaniu z innymi...
może chora?
pozdrawiam :)
Sosna himalajska jest nieco wrażliwa na mrozy w młodym wieku i pewnie trochę dostała w kość tej zimy (jej pierwszej na nowym stanowisku). Ma zielone igły i to na czubku, więc starczy wiosną ja otrzepać.
Sosna czarna - nie wiem co mogłoby tak ją załatwić. Rosnąc porządnie już nie będzie, bo pozostał jej zielony tylko boczny pęd. To tanie drzewo, nie ma sensu trzymać jej kurczowo. Jeśli zal tego bocznego pędu, to moze przesadzcie ja gdzies do lasu lub na łąkę :)
a ja mam pytanko kiedy i jak powinno się przycinać krzewy,mam w swoim ogródku takie:berberys czerwony ,różne plożące iglaki,żywotniki tez różne formy,coś pododobnego do ligustru szczepione tworzące kulę,trzmielinę,róże,i jeszcze taki krzew z pięknymi żółtozielonymi sporymi liśćmi,zapomniałam nazwy :roll:
Sosna himalajska jest nieco wrażliwa na mrozy w młodym wieku i pewnie trochę dostała w kość tej zimy (jej pierwszej na nowym stanowisku). Ma zielone igły i to na czubku, więc starczy wiosną ja otrzepać.
Sosna czarna - nie wiem co mogłoby tak ją załatwić. Rosnąc porządnie już nie będzie, bo pozostał jej zielony tylko boczny pęd. To tanie drzewo, nie ma sensu trzymać jej kurczowo. Jeśli zal tego bocznego pędu, to moze przesadzcie ja gdzies do lasu lub na łąkę :)
oki, dziękuję :)
berberys czerwony - nie wymaga cięcia, chyba, ze co kilka lat, odmładzające. Wycina się wówczas najstarsze, mocno zdrewniałe pędy. najwygodniej przeprowadzać cięcie zima, gdy nie ma liści.
różne płożące iglaki - nie wymagają cięcia, chyba, że zarastają sąsiednie rośliny lub ścieżki. Wtedy tnie się gdy zachodzi taka potrzeba.
żywotniki - mozna ciąc, nie trzeba ciąc. Zaleznie czy to żywopłot, czy swobodnie rosnące czy formowane (np. w kule, spirale). Jesli są to formowane to tnie się wyłacznie młode jednoroczne, niezdrewniałe przyrosty
coś pododobnego do ligustru szczepione tworzące kulę - ale co? trzmielina? Tnie się, gdy jest potrzeba, utrzymując pożądany kształt
trzmielinę - jaki gatunek? Zasadniczo nie trzeba ciąć. Jedynie płożące trzmieliny Fortune'a mogą zawadzać na ścieżkach i wówczas podcina je się w razie potrzeby. trzmieliny krzewiaste można co kilka lat odmładzać, podobnie jest berberysy. Chyba, że zależy nam na wyprowadzeniu ich w formie drzewka?
róże - jakie? parkowe, okrywowe, pnace, rabatowe?
jeszcze taki krzew z pięknymi żółtozielonymi sporymi liśćmi,zapomniałam nazwy - ja też nie jestem jasnowidzem :)
już wiem,to coś jasnozielone to pęcherznica(po prostu zapomniałam),róże mam zwykłe rabatowe,małe krzaczki,a to coś na pniu ma zupełnie listki jak ligustr i chyba nim jest i co roku przycinam go tworząc kształt kuli (taki właśnie kupiłam) tylko zastanawiałam się kiedy powinnam go przycinać.
skoro co roku go przycinasz i jest ok, nie ma co kombinowac.
pecherznica - jak berberys.
Róża rabatowa - ścinać na wiosnę (kiedy pękają pąki) na 5-7 pąków nad ziemią. Wycina się pędy słabe, cienkie, przemarznięte, krzyżujące się, pozostawiając do 10 najsilniejszych.
Witam,
przyznaję się bez bicia, że nie przekopałam się przez caly wątek... :oops: nie mam aż tyle czasu... Ale gdzieś na początku natknęłam się na rady dotyczące rabaty śródziemnomorskiej.
Mam pytanie, czy taką rabatę mogę sobie usytuowac w rogu między ścianą południową (króciutką) a zachodnią (długą)? Rano byłby tam cień, w południe dużo słońca, potem już mniej, bo od zachodu rosną potężne dęby - ale pod wieczór znów słoneczko padałoby na rabatę, bo dęby są wielkie, więc u dołu gołe pnie.
Chciałabym tam miec lawendę - wzdłuż ścieżki prowadziłaby gości do domu, i powtarzałaby się na rabacie. Rosłyby tam też zioła (bo to pod oknem kuchni i jadalni, chciałabym, aby pachniało) i trawy ozdobne. Uda się?
A jeśli tak, to co jeszcze mogłabym tam posadzić?
Jak dziennie będzie z min. 6 godzin słońca to dadzą radę.
Elfir - mam do Ciebie wielka prosbe czy w wolnej chwili możesz zagladnac do tego watku
http://forum.muratordom.pl/ratunku-jak-zagospodarowac-te-rabaty,t182097.htm
i wspomóc rada. Z gory bardzo bardzo dziekuje.
11małgosia
03-03-2010, 20:09
Elfirku. Chcę porobić sadzonki, m.in. z ogników. Obejrzałam je i stwierdzilam, że przemarzły cześci roślin, które nie były pod śniegiem. Z ktorej częsci rośliny zrobić sadzonki - z przemarżniętej czy zielonej? Czy przemażnięte gałązki odbiją czy je skrócić? Pozdrawiam
Jak gałązka przemarzła i jest martwa to jest do wycięcia a nie do robienia sadzonek. Ale uważaj, bo być może po prostu zaschły liście (ognik jest zimozielony warunkowo) i na wiosnę wypuści nowe.
Ognik ma twarde drewno, więc sadzonki robi się dopiero w drugiej połowie lata, z pędów niezdrewniałych lub półzdrewniałych.
No i ja mam zagwozdkę. Mam jodłę kalifornijską, która jest podobno całkowicie odporna na wymarzanie...i tu mam problem, otóż to co było w śniegu jest zielone, to co wystawało nad - brązowe, ale nie suche. Czy to przemarzło i będę musiał uciąć cały zeszłoroczny przyrost wraz z pędem głownym czy odbije na wiosnę i tylko igły opadną ewentualnie??
Jeżeli wierzchołek przemarzł to będzie problem z przywróceniem drzewku naturalnego, strzelistego pokroju. Będzie trzeba wyprowadzić jeden pęd, wybijający w górę, a resztę konkurencyjnych usunąć.
W roślin zimozielonych problemem częściej raczej jest susza fizjologiczna niz mróz.
Sloneczko
04-03-2010, 12:55
Swimmer, Elfir ma rację, ale nie spiesz się z żadnym działaniem.
Poczekaj nawet do lata, aż zobaczysz czy jodełka będzie chciała jeden z bocznych przyrostów wyprowadzić jako przewodnik. Dopiero wtedy czas na ewentualne przycięcie jednego z nich :)
11małgosia
04-03-2010, 19:38
Dziękuje Elfirku. Zostawię ognika, niech sobie rośnie. Napisz, proszę z jakich roślin można teraz zrobić sadzonki (ja zrobiłam na razie ostatnio z tawuły, derenia, pęcherznicy, suchodzewu, bukszpanu i chyba krzewuszki - czy coś ma szanse się udać?). A w sprawie suszy fizjologicznej - jaka temperatura i jak długo się utrzymująca na wiosnę może powodować tą suszę. Pozdrawiam :D
Susza fizjologiczna występuje np. zimą. Roslina nie jest w stanie pobierać wody z zamarzniętej ziemi a transpiruje wilgoć przez zielone liscie.
Sadzonki możesz robić np. z wierzb. Ja się nie bawię w robienie sadzonek, wiec myślę, ze większą wiedza w tym temacie wykaże się pinus, w końcu on jest szkółkarzem.
zależy jaki - fikus może nie przeżyć. Szkoda, że nie był hartowany przed przeprowadzką.
przyszlam z komunikatem ze cieplo sie zrobilo i zielenina przezyla 8)
Elfirku. Chcę porobić sadzonki, m.in. z ogników. Obejrzałam je i stwierdzilam, że przemarzły cześci roślin, które nie były pod śniegiem. Z ktorej częsci rośliny zrobić sadzonki - z przemarżniętej czy zielonej? Czy przemażnięte gałązki odbiją czy je skrócić? Pozdrawiam
zadam pytanie totalnego głupka - po czym to można poznać?
Mam wrażenie,zę u mnie wymarzło wszystko oprócz dereni i iglaków, bo derenie mają czerwone gałązki a iglaki- wiadomo zielone...
Czy przemarznięte pędy roślin zmieniają kolor, czy wyglądają jakby uschły, czy moze jeszcze jakoś inaczej się to rozpoznaje?
Mam klopot ze znalezieniem informacji o roslinie - chodzi o cyprysika Lawsona Caudata. Czego sie po nim spodziewac, co lubi? Nie ukrywam, ze kupilam w odruchu dobrego serca takiego bidula za psi grosz, mial tylko doczepiona karteczke z taka nazwa i zero informacji na swoj temat. Duze to urosnie czy nie? Bardziej w góre, czy raczej wszerz (teraz wygląda jakby mialo tworzyc kopulke, ale jest to mloda roslina). Czy moge liczyc na jakies szczegóły? Wyszukiwarka pokazuje mi wlasciwie tylko oferty cenowe szkolek, bez zdjec czy bardziej szczegolowych opisow. Nie wiem gdzie go wkomponowac :roll:
zadam pytanie totalnego głupka - po czym to można poznać?
Jak w marcu/kwietniu zaczną nabrzmiewać pąki ;)
Można ułamać kawałek gałązki i sprawdzić czy brązowa, zaschnięta czy w środku zielona i soczysta.
Na balkonie miałam w małej doniczce ukorzeniony pęd wierzby pogiętej. Myślałam ze zimy nie przeżyje, bo doniczka była nieocieplona a gleba zamarznięta równo. Chciałam już badyl dać do pogryzienia szynszyli, ale okazało się , ze główne gałązki są giętkie (przemarznięte są kruche) a cała roślina najprawdopodobniej ma się całkiem nieźle.
Mam klopot ze znalezieniem informacji o roslinie - chodzi o cyprysika Lawsona Caudata.
Nie znam tej odmiany.
Z tego , co pisze w necie karłowy, kulisty. czyli pewnie coś jak "Globosa"
zadam pytanie totalnego głupka - po czym to można poznać?
Jak w marcu/kwietniu zaczną nabrzmiewać pąki ;)
Można ułamać kawałek gałązki i sprawdzić czy brązowa, zaschnięta czy w środku zielona i soczysta.
dzięki, to jeszcze trochę poczekam z oceną a najwyżej potem zacznę łamać gałęzie... :roll:
Mam klopot ze znalezieniem informacji o roslinie - chodzi o cyprysika Lawsona Caudata.
Nie znam tej odmiany.
Z tego , co pisze w necie karłowy, kulisty. czyli pewnie coś jak "Globosa"
hm, czyli pewnie założe, że nie ma zadnych specyficznych wymagan i będę liczyła na łut szczęscia odnosnie tempa wzrostu i wielkosci...
Dziękuję Elfir
11małgosia
05-03-2010, 19:58
U moich ogników zbrązowiały liście i pewnie wiosną opadną...To ich pierwsza zima u mnie, więc też się uczę :D
Do Irmy : fajny "fotoszop" zrobiłaś w swoim dzienniku, ten ogrodowy. Jakiego programu użyłaś? Elfirku, przepraszam, że taka prywata w Twoim wątku...
Doga Elfir może i dla mnie znajdziesz jakąs radę? Ale temat jest trudny: chciałabym się odgrodzic od sąsiada - mechanika/blacharza dośc wysokim "czymś" bo sąsiad maluje m.in. TIRY, których kierowcy zaglądają mi na posesję, no i zapachy lakierów też nie są czyms za czym przepadam. ALE wzdłuż całego betonowego płotu (ok. 50 m) leży sobie w ziemi rura gazowa, położona ok 2,5 metra od granicy działki. Z tego powodu do tej pory żadnego dużego drzewa tam nie posadziłam bo nie chcę żeby korzenie uszkodziły rurę. Jedynie przy samym płocie są tuje brabant. Częśc ogrodzenia (z tyłu domu) jest bardzo nasłoneczniona, częsc ( z przodu domu) jest zacieniona. Jestem zdesperowna i w ostateczności posadzę jakieś drzewa ok 5 m od płotu, no ale stracę w ten sposób spory kawałek zilemi, która nie będzie wykorzystana... Może postawic jakieś pergole...? Co radzisz?
Jak najbardziej ekspansywne pnącza to dobry wybór - taki rdest Auberta, powojnik tungucki (słońce), winorośl japońska, winobluszcz (półcień). Do tego wysoka trawa (ale ją ścina się co roku na wiosnę) - Miskanthus Gigantheus
Dzięki za pomysł z trawą - na pewno posadzę ją wzdłuz ogrodzenia tam gdzie płot jest blisko domu, bo z racji małej odległości nie mogę tu posadzic żadnego drzewa. Ale wzdłuz całego płotu chyba nie chciałabym trawy, bo posadziłam tam już nieduże tuje (trawa by je całkiem przykryła) a po drugie nie jestem przekonana że to wyglądąłoby dobrze... Muszę to jeszcze przemyśleć. Bo pergole na tak długiej linii też jakoś mi nie pasują...
Żona Adwalka
08-03-2010, 20:26
Elfir proszę pomóż !
Mam problem z którym nie mogę sobie sama poradzić
Moja działka ma 19x50m i jest pochyła- najniżej od strony ulicy, do garażu wjeżdżam po płaskim, po drugiej stronie domu taras- z parteru też wychodzę po płaskim, do domu- niestety po schodach.
Obok (od wschodu) tak samo wąska działka sąsiadów, w chwili obecnej porośnięta gęstym zagajnikiem sosnowo-brzozowym ( na mojej też około 40 dużych brzóz). Za działką sąsiadów główna ulica.
Z okna kuchni, które wychodzi na wschód mam widok na ów zagajnik, niestety najprawdopodobniej niedługo zostanie on wycięty i najpierw będzie widoczna budowa, a potem ściana domu sąsiadów :-? . Chcę coś tam posadzić, ale zupełnie nie wiem co, bo:
gleba -glina, cień praktycznie cały czas, musi mieć co najmniej 4m wysokości żeby wzrok trafiał w zieleń, a nie w ścianę i musi urosnąć w miarę szybko.
I drugi problem: w momencie gdy drzewa na sąsiedniej działce zostaną wycięte z mojego tarasu odsłoni się widok na główną ulicę (i w drugą stronę też). Co posadzić przy ogrodzeniu aby się szybko i skutecznie ochronić ?
Dodam, że w ogrodzie zostawiam (bo urosły jeszcze przed budową): grupy brzóz, sosny i jednego dużego świerka, więc żadne "dostojne" tuje mi nie pasują.
Może pod oknem w kuchni dać rokitnik, ale czy on tam będzie rósł ?
Nie wiem, ratunku!
Poniżej przedstawiam rysunek, czerwone kółka to miejsca o których pisałam.
http://images37.fotosik.pl/265/22e20b2ca7cf6ca1.jpg
marzycielka74
14-03-2010, 15:01
Elfirku mam pytanie :w jakiej propocji rozcieńczyć gnojówkę ?którą chcę użyć jako nawóz zasilający moje iglaczki(jodły,świerki,)ale nie tylko klona ,brzozy które posadziłam jesienią ubiegłego roku.
Słyszałam że jest to właśnie jeden z lepszych nawozów.
Mam problem z którym nie mogę sobie sama poradzić
Moja działka ma 19x50m i jest pochyła- najniżej od strony ulicy, do garażu
(...)
gleba -glina, cień praktycznie cały czas, musi mieć co najmniej 4m wysokości żeby wzrok trafiał w zieleń, a nie w ścianę i musi urosnąć w miarę szybko.
Niestety, z roślin które lubią i cień i glinę do wyboru w zasadzie masz grab zwyczajny i cis. Obydwa gatunki nie rosną oszałamiająco szybko, z tym, ze grab można kupić wyrośnięty. Z grabu można tworzyć żywopłoty formowane (strzyżone) lub nieformowane, z naturalnie zwartych odmian kolumnowych (np. Fastigiata, Frans Fontaine).
Z pnączy urośnie ci tam bluszcz.
I drugi problem: w momencie gdy drzewa na sąsiedniej działce zostaną wycięte z mojego tarasu odsłoni się widok na główną ulicę (i w drugą stronę też). Co posadzić przy ogrodzeniu aby się szybko i skutecznie ochronić ?
Masz dużą działkę. Dlaczego chcesz osłonę robić tylko przy plocie? Zastosuj rabaty różnej szerokości, które będą jak kulisy w teatrze, osłaniać ci taras:
http://img535.imageshack.us/img535/3397/beztytuuvf.jpg
Dodam, że w ogrodzie zostawiam (bo urosły jeszcze przed budową): grupy brzóz, sosny i jednego dużego świerka, więc żadne "dostojne" tuje mi nie pasują.
Może warto trochę przerzedzić lasek, podkrzesać drzewa, by wpuścić słońce?
Elfirku mam pytanie :w jakiej propocji rozcieńczyć gnojówkę ?którą chcę użyć jako nawóz zasilający moje iglaczki(jodły,świerki,)ale nie tylko klona ,brzozy które posadziłam jesienią ubiegłego roku.
Słyszałam że jest to właśnie jeden z lepszych nawozów.
Gnojówka zwierzęca (czyli mocz) jest dobrym nawozem tylko, jeśli była przechowywana w szczelnym pojemniku, gdyż zawiera bardzo lotne związki azotu. Zawiera również niewiele fosforu (dlatego trzeba glebę tym składnikiem dodatkowo nawieźć). Nie trzeba jej rozcieńczać przy wprowadzaniu do gleby, ale dawka nie powinna przekraczać 45 m3/ha. Po zastosowaniu trzeba szybko zagrabić glebę.
Nie wolno jej stosować na glebach, gdzie stoją płytko wody gruntowe.
Moęe też być stosowana jako nawóz pod rośliny i wówczas się rozcieńcza:
- pod drzewa 1:1
- pod rośliny zielne starsze 1:5
- pod rośliny młode: 1:10
Żona Adwalka
15-03-2010, 08:52
Elfir dziekuję Ci za odpowiedź- muszę się bliżej przyjrzeć grabowi.
Wykorzystam pomysł z różnej szerokości rabatami :D
Lasek już podkrzesany, rzeczywiście są tam takie chudzielce , które przydałoby sie wyciąć (jest zgoda), ale tak mi ich żal, że nie moge się na to zdecydować.
Błąd - lepiej jest mieć kilka wyrośniętych ładnych egzemplarzy niż kilkadziesiąt byle jakich.
Poza tym brzozy konkurują z innymi roślinami o wodę i światło. Mają płytki system korzeniowy, który wyjaławia szybko glebę.
Żona Adwalka
15-03-2010, 16:01
Elfir napisał:
Błąd - lepiej jest mieć kilka wyrośniętych ładnych egzemplarzy niż kilkadziesiąt byle jakich.
Poza tym brzozy konkurują z innymi roślinami o wodę i światło. Mają płytki system korzeniowy, który wyjaławia szybko glebę.
Wiem, że to błąd. :oops:
Ale to moje, takie ukochane i tak je piłą. :-?
No serce boli.
Pewnie kiedyś zmądrzeję i wytnę :roll:
Sloneczko
16-03-2010, 01:11
Przypomnę w obronie brzóz, że w powietrzu, w promieniu ok. 8 m nie uświadczysz ani jednego wirusa, czy chorobotwórczej bakterii. Coś za coś :)
złożymy się, ze znajdzie ? )
Elfir, przychodzę z kolejnym pytaniem, jesli mozna. Jak szybko rosnie Picea Pungens Fat Albert? Jakie osiąga maksymalne rozmiary? Jestem skołowana, czytam sprzeczne informacje w różnych źródłach.
ma normalny wzrost świerka kłującego (a nawet nieco szybszy), czyli po 10 latach ok. 3-4 m
A wszerz około 2m?
I jeszcze jedno - czy on sam z siebie jest zwarty, czy moze go zageszczac podcinaniem? Warto, czy dac mu rosnac samemu?
Witaj Elfir
Bardzo prosiłabym o pomoc. Temat nie jest prosty i walczę z nim już kilka lat. Zaraz za ogrodzeniem mam rabatkę ( taką wysoką na ok 80 cm) szerokości 1 metra a długą na ok 15m. Problem polega na tym że nigdy nie ma tam słońca ( mur ogrodzeniowy zasłania całe światło). Obecnie jest tam kilka rododendronów i azali, jakieś iglaki miniaturowe. Chciałabym aby ta rabatka była kolorowa ale nic tam nie chce kwitnąć. Proszę pomóż mi znaleść odpowiednie rośliny aby tam się dobrze czuły.
Witaj Elfir
Bardzo prosiłabym o pomoc. Temat nie jest prosty i walczę z nim już kilka lat. Zaraz za ogrodzeniem mam rabatkę ( taką wysoką na ok 80 cm) szerokości 1 metra a długą na ok 15m. Problem polega na tym że nigdy nie ma tam słońca ( mur ogrodzeniowy zasłania całe światło). Obecnie jest tam kilka rododendronów i azali, jakieś iglaki miniaturowe. Chciałabym aby ta rabatka była kolorowa ale nic tam nie chce kwitnąć. Proszę pomóż mi znaleść odpowiednie rośliny aby tam się dobrze czuły.
Różaneczniki również nie kwitną?
marzycielka74
19-03-2010, 07:48
ELFIRKU KOCHANY! ...ja znowu z pytaniem do Ciebie.Otóż w zeszłym roku jesienia posadziłam drzewka(świerk,jodła,sosna cz.) ,które teraz chciałabym przesadzić ...nie wiem czy i to nie zaszkodzi takie szybkie przesadzenie ,czy lepiej poczekać np. do jesieni i wtedy to zrobić.
Chcę je zasilić nawozem(gnojówką zrobiona z kurzych odchodów,) i nie wiem czy sie wstrzymać>>>>? :roll:
Pomyłka w nazwie na obrazku ;) ma być sprekelia.
.Otóż w zeszłym roku jesienia posadziłam drzewka(świerk,jodła,sosna cz.) ,które teraz chciałabym przesadzić ...nie wiem czy i to nie zaszkodzi takie szybkie przesadzenie ,czy lepiej poczekać np. do jesieni i wtedy to zrobić.
Jak posadziłaś jesienią, nie zdążyły w zasadzie większych korzeni wypuścić. Pewnie nadal możesz je wykopać jako bryłę, która miały w doniczce.
Na razie nie dawaj nawozów. Jeszcze nie potrzebują. Dopiero za rok.
Pomyłka w nazwie na obrazku ;) ma być sprekelia.
A co to jest "watsonia"? Jakiś nowy wynalazek z allegro?
Na tym planie prawie wcale nie ma roślin, wiec trudno by się coś gryzło :)
kurcze.......a ja mam dylemat z ogrodem......
jesienią wsadziliśmy sobie ponad 100 drzewek wzdłóż granicy działki......teraz planuje podosadzać tam inne roslinki........nawet pierwsze zakupy roslinkowe zrobiłam
pojechaliśmy dziś na działke.......patrze i oczom nie wierze.
w zime sarenki poobgryzały nam młode zasadzone jesienia drzewka!!!!!!!
i teraz nie wiem co robic?????
dosadzać dalej?? czy najpierw działke ogrodzić???????
........
mąż mówi, że sarenki w zimie spod sniegu jedzenia szukały.....
i teraz już nic mi nie zjedzą
ale kto je tam wie???
co myślisz????
A ja mam problem z kosodrzewiną. jesienią końcówki igieł najpierw robiły się słomokowo żółte, potem brązowiały by opaść. częśc po zimie jest nadal słomokowo żółta. do tego pojawiły sie na igłach jakieś czarne po dwie trzy wypukłe pałeczki. można je oderwać zdrapując to samo jest na sośnie bośniackiej. ratuj Elfir co to??? opryskałem na razie mospilanem na mszyce, ale czytałem , żę jeśli to jest mszyca miodówka czy cos takiego to lepiej promanolem? co Ty na to?
Mymyk_KSK
21-03-2010, 15:48
mąż mówi, że sarenki w zimie spod sniegu jedzenia szukały.....
i teraz już nic mi nie zjedzą
ale kto je tam wie???
co myślisz????
sarny i zające faktycznie szukają zimą jedzenia w naszych ogrodach.. ale to nie znaczy że problem całkowicie znika w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym. Rośliny moga zniszczyć inne szkodniki w tym...hm... ludzkie :-? Takie, co to wykopują cudze krzaczki by je później opchnąć na targu :-? Może jednak lepiej najpierw ogrodzić?
Nie mówiąc o tym, ze kolejna zima też moze być mroźna.
dziekuje Wam !! :P
będę namawiać męża na szybkie ogrodzenie !! :-?
A ja mam problem z kosodrzewiną. jesienią końcówki igieł najpierw robiły się słomokowo żółte, potem brązowiały by opaść. częśc po zimie jest nadal słomokowo żółta. do tego pojawiły sie na igłach jakieś czarne po dwie trzy wypukłe pałeczki. można je oderwać zdrapując to samo jest na sośnie bośniackiej. ratuj Elfir co to??? opryskałem na razie mospilanem na mszyce, ale czytałem , żę jeśli to jest mszyca miodówka czy cos takiego to lepiej promanolem? co Ty na to?
A mnie sie wydaje, że to grzyby. Mszyce po prostu na roślinie widać gołym okiem. Natomiast grzyby tworzą owocniki i to mogą byc te "pałeczki" Otrzep porządnie roślinę z uschniętych igieł i wygrab te opadnięte.
kochana, ale to jest płaskie i można to odkleić od igły - coś jak tarcznik tylko w postaci wałeczka w kolorze czarnym. jeśli jednak dalej twierdzisz, że grzyby to czym to to potraktować???
Nie wiem. Musiałabym zobaczyć. "Pałeczki" wyobrażałam sobie jako odstające.
witam , prosze o pomoc w obsadzeniu ogrodu
poniżej schemat naszej działki
http://img692.imageshack.us/img692/5633/ogrdg.jpg (http://img692.imageshack.us/i/ogrdg.jpg/)
tu zdjęcia
http://img443.imageshack.us/img443/5274/97274345.jpg (http://img443.imageshack.us/i/97274345.jpg/)
http://img406.imageshack.us/img406/7520/95020821.jpg (http://img406.imageshack.us/i/95020821.jpg/)
http://img682.imageshack.us/img682/6089/78503167.jpg (http://img682.imageshack.us/i/78503167.jpg/)
http://img715.imageshack.us/img715/5664/26012713.jpg (http://img715.imageshack.us/i/26012713.jpg/)
http://img211.imageshack.us/img211/210/43143469.jpg (http://img211.imageshack.us/i/43143469.jpg/)
jedno drzewko ( wierzba ) juz posadzona - za jedynym wielkim kamieniem w wsch-poludnioym narozniku
chcemy obsadzic cała dzialke - zywoplot nieformowany , pare drzewek owocowych , maly warzywniak , po prawej stronie przyszlej altany chcemy usypac niewielka gorke i uprawiac zioła
prosze o jakies podpowiedzi[/img]
A jak konkretnie mam pomóc?
aka z Ina
22-03-2010, 16:43
ja już się chyba pogubiłam...pamiętam, ze pisałam zapytanie do ciebie ,ale powiadomienia nie dostałam a wchodząc tu zobaczyłam, że temacik kwitnie :roll:
niewiem co się stało, ale dobra......
Elfirko-chciałabym w tym roku troche kwiatów, roślin w doniczkach od frontu domu...strona wschód i miejsce zadaszone..mam troszkę miejsca po obu stronach drzwi...co polecasz?
prosze o jakieś sugestie co i gdzie posadzić
Amelia 2
23-03-2010, 08:30
Elfirko-chciałabym w tym roku troche kwiatów, roślin w doniczkach od frontu domu...strona wschód i miejsce zadaszone..mam troszkę miejsca po obu stronach drzwi...co polecasz?
wtrącę swoje trzy grosze, mam nadzieję że gospodyni się nie pogniewa :wink: w miejscach niezbyt nasłonecznionych sadzę do wysokich dużych donic begonie - na środku wysoką a po brzegach zwisajace, są piękne i kwitną bardzo długo
A czym zwalczyć osutkę sosny???
Elfirko-chciałabym w tym roku troche kwiatów, roślin w doniczkach od frontu domu...strona wschód i miejsce zadaszone..mam troszkę miejsca po obu stronach drzwi...co polecasz?
Fuksje i begonie dość dobrze znoszą małe ilości słońca.
prosze o jakieś sugestie co i gdzie posadzić
Czyli mam zrobić projekt za darmo? :D
A czym zwalczyć osutkę sosny???
Nie jestem specjalistą od zwalczania chemicznego. Ale z materiałów, które znalazłam:
Polyram 70 WG Zalecana dawka: do 60cm wysokości drzew 1,2 g/10m˛, dla każdych dalszych 10cm stosować dodatkowo 0,2 g/10m˛
Więcej info:
http://aktua.republika.pl/osutka.html
wiewióra1976
23-03-2010, 19:36
To ja mam pytanie z serii: jak nie tuje to co?
Potrzebuję odgrodzić ogród od ulicy, z której wszyscy gapią się ;) nam w okna (latem i zimą) oraz latem do ogrodu. Dom jest 6 m od ulicy, więc miejsca tak sobie. Mnie tuje właśnie kojarzą się z cmentarzem, ale stwierdziłam, że faktycznie będą najlepsze - niekłopotliwe i załatwią problem (zamówiłam już takie duże smaragdy). I teraz nie wiem, czy dobrze - z praktycznego punktu widzenia decyzja wydaje mi się słuszna, a z estetycznego - czy takie tuje mogą być po prostu tłem dla jakichś weselszych roślin? Bo ten żywopłot musi być zimozielony.
Ogrodu zima nie trzeba szczelnie zasłaniać, bo i tak się z niego nie korzysta. Gorzej z oknami.
Skoro kupiłaś Smaragdy nie ma sensu teraz zastanawiać się coby było gdyby. Te żywotniki dają bardzo ładne tło dla innych roślin. Na forum projektanci nie zwalczają żywopłotów z żywotnika, jako takiego :) Zwalczają układ "wyłącznie tujki+trawnk". Na tle ciemnej zieleni ładnie będa wyglądać np. krzewuszki o pstrokatych liściach. Z mniejszych odmian sa to "Nana Variegata" i "Alexandrina", "Nana Purpurea", "Victoria". Można dać szpaler róż parkowych podsadzonych perowskią i lawendą, pod warunkiem, że żywotniki nie będą na nie rzucać cienia - zobacz ofertę szkółki Rosarium (róże angielskie, nostalgiczne).
Planując nasadzenia bierz pod uwagę, ze żywotniki nie rosną dobrze w kwaśnej glebie, dlatego nie sa towarzystwem dla wrzosowisk, różaneczników, itp.
wiewióra1976
23-03-2010, 20:16
Dzięki - niesamowita jesteś z tym tempem odpowiedzi :) Te krzaczki mogę sadzić od razu z tujami czy odczekać?
Teraz tak właśnie mam - sam trawnik bez tui ;) I nie dam go sobie wydrzeć, bo to miejsce do wypasu moich dzieci ;) Mam działkę 1000 m2 i cały czas mi się wydaje, że nie powinnam ograniczać trawnika, bo zabieram im miejsce do biegania :(
Można od razu z żywotnikami. Podczas zakładania ogrodów firmy realizacyjne też sadzą wszystko od razu :)
nowaogrodniczka
25-03-2010, 21:19
Elfir prosze o rade. Właśnie chcemy posadzić tuje i chciałabym się dowiedzięć czy zamiast kory mogę pod tuje wysypac kamyki? Po pierwsze kora nie zabardzo mi się podoba a poza tym teren mamy bardzo zawietrzny i obawiam się że nie minie chwila a wszystko nam wywieje i co chwila trzeba będzie tą kore dosypywać. Niestety ostatnio dowiedziałam sie że tuje trzeba sadzić w korze bo nadaje glebie kwasowości i wtedy lepiej rosną. Czy to znaczy jak podłoże wysypie kamykami to tuje mi sie nie przyjmą.
Dziękuje z góry za odpowiedz.
:D
prosze o jakieś sugestie co i gdzie posadzić
Czyli mam zrobić projekt za darmo? :D
czemu od razu projekt :)
szukam paru wskazówek, sugestii - co , jak , gdzie posadzić ?
nie znam sie na tym i nie chce na sile sadzić co popadnie
.... jeśli moje pytanie jest nie na miejscu to proszę je uważać za nieaktualne
pozdrawiam
alchemilla
26-03-2010, 13:07
Elfir,bardzo prosze o rade.
Chcialabym znalezc odpowiednia rosline na strzyzone kule.Zalezy mi ,aby roslina byla gesta,zwarta i miala BARDZO DROBNE,ciemnozielone listki.Formy takie czesto wystepuja w ogrodach japonskich.
Obstawiam Buxus microphylla 'Herrenhausen'.Oczywiscie moge sie mylic,bo ogrody japonskie widzialam do tej pory tylko na obrazkach....
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat ?Z gory bardzo serdecznie dziekuje za dobra rade.
Babydream
26-03-2010, 15:49
Elfir, powiedz dobra kobieto czy można przerobić teren utwardzony tłuczniem na piękny ogród? Z czym to się będzie wiązać?
Dla mnie wyglada to fatalnie, ogrooomne wstrętne klepisko. :(
Chcialabym znalezc odpowiednia rosline na strzyzone kule.Zalezy mi ,aby roslina byla gesta,zwarta i miala BARDZO DROBNE,ciemnozielone listki.Formy takie czesto wystepuja w ogrodach japonskich.
W oryginale sa to przeważnie strzyżone azalie i rodendrony. Możesz stosować w zamian bukszpany i ligustry. A ta odmiana, którą wymieniasz to odmiana lokalna?
alchemilla
26-03-2010, 18:06
Przepraszam,ale nie wiem co to jest odmiana lokalna(chyby jestem niedouczona...)
Jezeli mialyby to byc rozaneczniki i azalie,to jak ma sie to do strzyzenia w formy kuliste?
Przepraszam,ale nie wiem co to jest odmiana lokalna(chyby jestem niedouczona...)
Jezeli mialyby to byc rozaneczniki i azalie,to jak ma sie to do strzyzenia w formy kuliste?
Lokalna -niemiecka?
Ano tną, ale są to ich azalie, poza tym klimat inny - wilgoć.
Zerknij tu http://www.reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=1918&sid=7b479b2df81f99cbbeced29f66fc2c67
tam troch e na temat kształtowania roślin w ogrodach japońskich.
Elfir, powiedz dobra kobieto czy można przerobić teren utwardzony tłuczniem na piękny ogród? Z czym to się będzie wiązać?
Dla mnie wyglada to fatalnie, ogrooomne wstrętne klepisko. :(
Wyręczam dobrą kobietę, bo chyba padła przytłoczona natłokiem pytań.
Może ten ogród Cię zainspiruje
http://www.asla.org/2009awards/330.html
alchemilla
26-03-2010, 22:29
Dzieki egry za linka do strony o ogrodach japonskich.
Buxus microphylla to po prostu bukszkan drobnolistny.Aby uniknac nieporozumien wole uzywac nazw botanicznych,a te,jak wiadomo,na calym swiecie sa takie same.Stad moja prosba o konkretny gatunek i odmiane.Tak "na oko"to kule mozna strzyc i z bukszpanu,. i z cisa,z ligustru,tawuly,pewnie i buka,derenia jak ktos sie postara...
A moje musza miec drobne,ciemnozielone listeczki,niekoniecznie zimozielone...
Witam
Poszukuje porady. Mam taras od strony zachodniej chcę na nim postawić duże drewniane donice dł 90, szer 40 a w nie posadzić rośliny no i tu zaczynam się zastanawiać jakie to mogą być rośliny. Czy np powojniki, róże mogą w nich rosnąć, hortensje? A co potem z nimi zimą zabierać do domu czy nie? Może podpowiecie jakieś fajne kompozycje. Dwie donice chce wykorzystać jako parawan najchętniej kwitnący. Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)
kondoria
27-03-2010, 11:46
Witam
Mam rabatę na trawniku i na razie rośnie tam tylko szczepiona brzoza płacząca.
Jest to rabata blisko tarasu i chciałabym, żeby długo kwitła i ładnie wyglądała. Wymyśliłam, że posadzę tam róże. Ale nie wiem czy to co wymyśliłam będzie ok? Proszę o poradę i ewentualną korektę. Wybrałam te gatunki róz, które mi się najbardziej spodobały i wstępnie ze zdjęć wygląda, że będą pasować. Czy takie rozstawienie i ilość jest ok, czy kolory będą pasować ?, czy może dodać więcej szałwii i lawendy ?
Róże to: Aprikola: http://www.rosarium.com.pl/k/?id=241/Aprikola-?
Geisha: http://www.rosarium.com.pl/k/?id=198/Geisha? i
Yellow Zen: http://www.rosarium.com.pl/k/?id=265/Yellow-Zen-?
A to rysunek rabaty:
http://images37.fotosik.pl/272/eb6ffac316587b18m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eb6ffac316587b18)
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie ;)
chciałabym się dowiedzięć czy zamiast kory mogę pod tuje wysypac kamyki? (...) Niestety ostatnio dowiedziałam sie że tuje trzeba sadzić w korze bo nadaje glebie kwasowości i wtedy lepiej rosną.
Nie wiem u jakiego idioty się tego dowiedziałaś, ale to bzdury na kółkach. Żywotniki nie znoszą kwaśnej gleby! Wolą gliniastą, zasadową, wilgotną. A już zbrodnią jest sadzenie ich w torfie!
Ściółkowanie z resztą nie jest w stanie zmienić wymiernie pH gleby.
Syp co chcesz: kamyki, szyszki, korę. Możesz też wysadzić hosty, fiołki, żurawki. Dla roślin nie ma to aż takiego wielkiego znaczenia.
Z kamykami są następujące problemy:
- trudno usuwać opadłe gałązki, liście które wpadną między kamyczki
- trzeba wyłożyć rabatę włókniną, by kamyki nie zapadały się w glebie
- co jakiś czas trzeba je przegrabić, bo osadza się między nimi piasek w którym ukorzeniają się chwasty.
Co oczywiście nie ozancza, że inne rozwiązania są bez wad :)
czemu od razu projekt :)
szukam paru wskazówek, sugestii - co , jak , gdzie posadzić ?
nie znam sie na tym i nie chce na sile sadzić co popadnie
Właśnie z tego składa się projekt :)
Tu nie chodzi o to, ze nie chcę ci pomóc, ale pomóc nie oznacza zrobić za kogoś.
Pokaż swoje pomysły a podpowiem czy mają sens, czy należy coś w nich zmienić. A nie, ze dajesz pustą działkę i oczekujesz ze ktoś za ciebie wykona pracę.
Bo ja żyję z projektowania. Gdybym robiła na forum każdemu gratis ogród nie miałabym na życie.
To samo jest we wątku wnętrza - doradzą, ale nie zaprojektują gratis planu urządzenia domu.
Obstawiam Buxus microphylla 'Herrenhausen'.Oczywiscie moge sie mylic,bo ogrody japonskie widzialam do tej pory tylko na obrazkach....
Bukszpany sa chyba najlepsze do strzyżenia, chociaż w ogrodach japońskich ich się nie stosuje :) Tam są azalie cięte w poduchy.
Elfir, powiedz dobra kobieto czy można przerobić teren utwardzony tłuczniem na piękny ogród? Z czym to się będzie wiązać?
Dla mnie wyglada to fatalnie, ogrooomne wstrętne klepisko. :(
Ogród da się zrobić nawet na betonie. Potraktuj przestrzeń jak obgród na dachu. Cienka warstwa gleby z rojnikami, rozchodnikami, kostrzewami, macierzanką, itp roślinami skalnymi. Co jakiś czas górka ziemi umocniona murkami oporowymi z kamienia łupanego w których można posadzić coś głębiej korzeniącego się: jałowce, karłowe odmiany brzóz, płaczące karagany szczepione na pniu, kosodrzewiny.
Witam
Poszukuje porady. Mam taras od strony zachodniej chcę na nim postawić duże drewniane donice dł 90, szer 40 a w nie posadzić rośliny
Pamiętaj, że jeśli donica ma pozostać zimą, musi być ocieplona (wykłada się ją od wewnątrz 3 cm styropianem). Do tego dochodzi warstwa drenażu. Z tego wynika, że minimalna głębokość takiej donicy to 50 cm.
Co można posadzić? A jakie ma zadanie spełniać?
Są róże i powojniki do uprawy pojemnikowych (www.rosarium.com.pl). Ale można też sadzić rośliny iglaste, małe drzewka.
Na forum w jakimś wątku o donicach są propozycje kompozycji.
Mam rabatę na trawniku i na razie rośnie tam tylko szczepiona brzoza płacząca.
Jest to rabata blisko tarasu i chciałabym, żeby długo kwitła i ładnie wyglądała. Wymyśliłam, że posadzę tam róże.
Zdecydowanie za mało egzemplarzy róż planujesz. Róże rabatowe sadzi się po 4-5 szt/m2, okrywowe ok 1-3 szt/m2. Jako pojedyncze egzemplarze dobrze wyglądają jedynie róże parkowe, ewentualnie inne, ale jako cześć kolorowej bylinowej rabaty w stylu angielskim.
Ja bym pod samą brzoza zrobiła wielką część z lawendą, bo brzoza wyjaławia grunt a róże lubią żyzne podłoże. Potem róża okrywowa od przodu rabaty z wstawkami z szałwii, za nią przynajmniej 2 m2 róży rabatowej. Do tego może jakiś zimozielony akcent w postaci 3 strzyżonych kul bukszpanu rożnej wielkości po drugiej stronie rabaty, jako przeciwwaga dla brzozy.
trochę ryzykowny pomysł łączenia żółtych i pomarańczowych róż z tą różowo morelową Geishą,.
http://img28.imageshack.us/img28/3636/eb6ffac316587b18.jpg
kondoria
28-03-2010, 19:33
Ok, dziękuję bardzo ;) Tak myślałam, że chyba będę potrzebowała więcej krzaczków.
I jeszcze jedno małe pytanie - odnośnie kolorów róż.
Tak naprawdę najbardziej zależy mi właśnie na tej morelowej Geishy. To co lepiej do niej dobrać ? Coś różowego , kremowego i białego ?
Może coś z tych gatunków lepiej by pasowało kolorystycznie ?
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=188/Aspirin-Rose?
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=127/The-Fairy
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=212/Sea-Foam
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=252/Kosmos-?-Fairy-Tale
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=153/Bonica
Pozdrawiam ;)
Elfir, wytłumacz mi proszę taką rzecz - dlaczego rośliny które rozrasytają się do 1m sadzi się po kilka na 1m2? ostatnio gdzieś w gazecie widziałam, że jałowiec plożacy(wiltoni?) 3szt/m2 a gdzieś tam czytałam że on nawet do 1,5 m się rozrasta...
Witaj Elfir :D
Pukam po poradę: chciałabym zasłonić się od sąsiada tylko szczelnie :evil: Taki będę miała widok z tarasu :evil: a właściwie z najbardziej reprezentacyjnego okna
http://i43.tinypic.com/2cfqq21.jpg
tylko tak: ta siatka leśna jest moja, odgradza budowę od reszty więc w stosownym czasie będzie usunięta, a za nią próbowałam coś sadzić (tutaj jest nawet projekt, który sobie zrobiłam :oops: )
http://i43.tinypic.com/2jfg6qt.jpg
tylko w żadnym wypadku on nie zda egzaminu zimą , wczesną wiosną ani późną jesienią :roll: Te cyprysy posadzone w tle są do przesadzenia, ponieważ tam jest raczej cień albo półcień. Kiedyś poradziłaś mi, żeby na tym ogrodzeniu dać bluszcz. Posadzony :lol: ale teraz widzę, że najlepiej by tam wyglądała jakaś "solidniejsza" ściana zielona. Pomyślałam o żywopłocie z cisa, choiny albo bukszpanu, tylko czy bukszpan da radę w tym cieniu? Co najszybciej dałoby mi efekt szczelnej ściany? :roll: Wszystkie te rośliny sadziłam ok. maja ub. roku, część (cyprysiki i 2 berberysy późną jesienią) więc im chyba dużej szkody nie zrobię, jak będę musiała coś przesadzić :roll: Przed tą sosną planowałam jakieś azlie i/albo rododendrony. Co o tym myślisz? Doradź coś, proszę, zwłaszcza w sprawie tego żywopłotu :D
Pozdrawiam
Mymyk_KSK
29-03-2010, 08:56
to co mnie się od razu nasuneło, patrząc na Twój rysunek:
- sosna będzie mieć w poównaniu do reszty większą średnicę (zwłaszcza w porównaniu ze świerkami - będzie mieć docelowo ok. 20 m wysokości i ok. 10 m średnicy... Jeśli chcesz w tym miejscu sosnę to lepsza będzie sosna zwyczajna odmiana 'Fastigiata' - po 10 latach ma ok. 5 m wysokości i 1 m średnicy (średnica zbliżona do świerków serbskich) więc dać ze 3 sztuki i będzie fajnie :)
- wymagania glebowe leszczyny i hortnesji są diametralnie różne więc albo jednej będzie źle, albo drugiej.
A żywopłot - zarówno bukszpan jak i cis zniosa cień dobrze - niestety oba gatunki rosną stosunkowo powoli.
Te 3 świerki stoją dookoła słupa energet. A sosnę czy koniecznie chcę :roll: Ona już tam jest :wink: (do wywalenia?) Jak taka wielka urośnie, to chyba muszę dać w inne miejsce, bo mi cały taras zasłoni :roll:
Pod hortensję w dołek nasypałam torfu :roll: Chyba ta leszczyna jednak wyleci, bo nie zmieści mi się żywopłot jaki planuję :roll:
Dzięki za rady, czekam na jeszcze :P
Doczytałam o żywopłocie, dzięki :D A jest coś, co mi szybciej zasłoni :-? Chyba będę musiała tam w takim razie zanim urośnie żywopłot dać jakąś matę, czy jak to się nazywa, takie coś, co zasłoni mi sąsiada porządnickiego :evil:
Elfir, wytłumacz mi proszę taką rzecz - dlaczego rośliny które rozrasytają się do 1m sadzi się po kilka na 1m2? ostatnio gdzieś w gazecie widziałam, że jałowiec plożacy(wiltoni?) 3szt/m2 a gdzieś tam czytałam że on nawet do 1,5 m się rozrasta...
Być może dlatego, ze trudno czekać ponad 10 lat na to, ąz taki jałowiec zarośnie równomiernie całą powierzchnię? :D
I jeszcze jedno małe pytanie - odnośnie kolorów róż.
Tak naprawdę najbardziej zależy mi właśnie na tej morelowej Geishy. To co lepiej do niej dobrać ?
Krem/biały/morela. Nie róż i nie zółty.
Zobacz sobie róże Peace - tez jest taka różowo-morelowa
Doczytałam o żywopłocie, dzięki :D A jest coś, co mi szybciej zasłoni :-? Chyba będę musiała tam w takim razie zanim urośnie żywopłot dać jakąś matę, czy jak to się nazywa, takie coś, co zasłoni mi sąsiada porządnickiego :evil:
ja bym na twoim miejscu zrobiła po prostu porządne ogrodzenie np. z drewnianych, impregnowanych paneli, na szerokości widoku z okna. Ile czasu chcesz czekać aż roślinki podrosną na tyle, by zasłonić nieładny widok? 10 lat? Na ogrodzenie puść pnącze np. akebię, powojniki.
ja bym na twoim miejscu zrobiła po prostu porządne ogrodzenie np. z drewnianych, impregnowanych paneli, na szerokości widoku z okna. Ile czasu chcesz czekać aż roślinki podrosną na tyle, by zasłonić nieładny widok? 10 lat? Na ogrodzenie puść pnącze np. akebię, powojniki.
To wydaje się chyba najlepszym rozwiązaniem :lol: A czy w tej sytuacji coś z tych moich roślin, które już rosną przesadzić? I czy mogę jeszcze tam dać jakieś RH. Miejsca będę miała dużo, tylko tam na razie humus leży :roll: A budowa dopiero ruszyła :oops:
Zdecyduj się na jeden typ ekologiczny. Bo teraz strasznie mieszasz gatunki.
Widzę, że zależy ci na różanecznikach.
W takim razie przesadź rośliny nie lubiące gleb kwaśnych w inne miejsce (np. leszczyna, żywotniki).
Z dużych odmian różaneczników (Grandiflorum, Album Novum, America) zrób osłonięcie płotu (te odmiany dorastają do 2-3 m wys i szer z czasem :) )
Pomiędzy nie można dać niższe odmiany różaneczników, a także pierisy, azalie japońskie, enkianty, kalmie. Cień różanecznikom zapewnią klony orientalne (nie palmowy, bo wrażliwy, ale np. ussuryjski, Siebolda, cynamonowy, japoński), derenie Kousa, oczary, magnolie. W bardziej nasłonecznionym miejscu można posadzić hortensje - np. jako przejście miedzy kwaśną rabatą różanecznikową a pozostałymi częściami ogrodu, gdzie gleba ma wyższe pH.
Elfir, wytłumacz mi proszę taką rzecz - dlaczego rośliny które rozrasytają się do 1m sadzi się po kilka na 1m2? ostatnio gdzieś w gazecie widziałam, że jałowiec plożacy(wiltoni?) 3szt/m2 a gdzieś tam czytałam że on nawet do 1,5 m się rozrasta...
Być może dlatego, ze trudno czekać ponad 10 lat na to, ąz taki jałowiec zarośnie równomiernie całą powierzchnię? :D
ale co potem? rozsadzać, wyrzucac? bo często się mówi, że za gesto sadzić to źle...
Tak gęsto sadzi się jałowiec (lub inne płożące gatunki) by szybko uzyskać zadarnienie (pokrycie) powierzchni (przeważnie dużej powierzchni). A potem dba się aby utrzymało się to zadarnienie - przez odpowiednie przycinanie roślin.
Egry i Elfir - dziękuję bardzo
Niekoniecznie. Np. takie jałowce mogą rosnąc blisko siebie.
Po 10-15 latach ogród i tak trzeba odnowić. Poprzycinać, powyrzucać, poprzesadzać.
Zdecyduj się na jeden typ ekologiczny. Bo teraz strasznie mieszasz gatunki.
Widzę, że zależy ci na różanecznikach.
W takim razie przesadź rośliny nie lubiące gleb kwaśnych w inne miejsce (np. leszczyna, żywotniki).
Z dużych odmian różaneczników (Grandiflorum, Album Novum, America) zrób osłonięcie płotu (te odmiany dorastają do 2-3 m wys i szer z czasem :) )
Pomiędzy nie można dać niższe odmiany różaneczników, a także pierisy, azalie japońskie, enkianty, kalmie. Cień różanecznikom zapewnią klony orientalne (nie palmowy, bo wrażliwy, ale np. ussuryjski, Siebolda, cynamonowy, japoński), derenie Kousa, oczary, magnolie. W bardziej nasłonecznionym miejscu można posadzić hortensje - np. jako przejście miedzy kwaśną rabatą różanecznikową a pozostałymi częściami ogrodu, gdzie gleba ma wyższe pH.
Wow :o Elfir, jesteś wielka :D :D :D
Dziękuję bardzo, teraz będę myśleć :roll: co i jak poustawiać :roll: Klony chciałam mieć i oczary, i magnolie oczywiście :lol: ale ten dereń :o coś pięknego :lol: też go muszę mieć :roll:
Pomyślę, porysuję i na pewno jeszcze Cię odwiedzę :oops: mogę ?:oops:
czemu od razu projekt :)
szukam paru wskazówek, sugestii - co , jak , gdzie posadzić ?
nie znam sie na tym i nie chce na sile sadzić co popadnie
Właśnie z tego składa się projekt :)
Tu nie chodzi o to, ze nie chcę ci pomóc, ale pomóc nie oznacza zrobić za kogoś.
Pokaż swoje pomysły a podpowiem czy mają sens, czy należy coś w nich zmienić. A nie, ze dajesz pustą działkę i oczekujesz ze ktoś za ciebie wykona pracę.
Bo ja żyję z projektowania. Gdybym robiła na forum każdemu gratis ogród nie miałabym na życie.
To samo jest we wątku wnętrza - doradzą, ale nie zaprojektują gratis planu urządzenia domu.
dobrze , spróbuję więc coś wymyślić
jak już będę miał koncepcje to poproszę o ewentualna podpowiedz
a tak na marginesie żałuję że wcześniej nie zajrzałem na ten wątek bo prawdopodobnie skorzystałbym z twojej pomocy w zaprojektowaniu ogrodu - ale widzę ze masz już rok 2010 zajęty ,a do 2011 nie chcę czekać , a poza tym ta odległość - do Poznania mam 300 km
robiłam ogrody w Gdańsku, Warszawie, pod Częstochową i na Śląsku :)
Witam
Kupiłam ostatnio hortensje ogrodową już kwitnącą, zastanawiam się kiedy można wystawiać ją na zewnątrz.
Po 15 maja będzie najbezpieczniej dla przyszłych paków kwiatowych.
Ze względu na szalenie niewygodne korzystanie z nowego forum, oraz żenujące tempo wczytywania się tematów i wątków jestem zmuszona ograniczyć aktywność tutaj. Niestety, obecne forum jest zbyt wolne i marnotrawi mój czas :-/
Jak komu zależy na szybkiej odpowiedzi nich pisze na priv lub szuka mnie na konkurencyjnych forach budowlanych (też jako Elfir).
Elfir nie znikaj tylko zajrzyj za tydzien - myśle że tyle czasu potrzebuja admini żeby dojść do siebie po trzęsieniu ziemi jakie wywołali
aka z Ina
08-04-2010, 10:38
CZY ktoś mi powie jak napisać priva do konkretnej osoby ??????:mad::mad::mad:
Aby napisac priva kliknij na nick danej osoby - np. na Ansi - otworzy się okienko, gdzie znajdziesz opcję wysyłania wiadomości prywatnej
Elfir nie znikaj tylko zajrzyj za tydzien -
wczoraj zajrzała na forum, więc pewnie nie zniknie:no:, gdzie jej będzie tak dobrze :cool:
aka z Ina
08-04-2010, 11:33
anSi- niestety ja nie jastem anglojezyczna a tu mi wyskakuje:
Elfir has exceeded their stored private messages quota and cannot accept further messages until they clear some space.
:mad::mad::mad:
aka z Ina
08-04-2010, 12:23
już wiem..Elfirek ma przepełniona skrzynkę....
Elfir, zajrzysz proszę do mojego wątku?... Wklejam tam swoje pomysły i bardzo potrzebuję rady i wsparcia :D
I krytyki, bo na razie chciałabym mieć w ogrodzie WSZYSTKO, a to chyba nie najlepiej wygląda...
Zapraszam i z góry dzięki!
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?158456-ogród-na-wietrznym-wzgórzu
Ze względu na szalenie niewygodne korzystanie z nowego forum, oraz żenujące tempo wczytywania się tematów i wątków jestem zmuszona ograniczyć aktywność tutaj. Niestety, obecne forum jest zbyt wolne i marnotrawi mój czas :-/
Jak komu zależy na szybkiej odpowiedzi nich pisze na priv lub szuka mnie na konkurencyjnych forach budowlanych (też jako Elfir).
A ja nadal nie potrafię ustawić, by przysyłało mi na maila powiadomienia o odpowiedziach w wątkach, które odwiedziłam. :-/
Jak ja nienawidzę portali społecznościowych wrrr......
Cześć! Czy ktoś już ci podpowiedział w sprawie powiadomień? W ustawieniach masz wszystko prawidłowo? Jeśli tak - trzeba skrzynkę opróżnić :) A ty masz po brzegi wypełnioną - ludzie nie mogą się do ciebie dopchać! Pozdrawiam - Aga
ale ja mam w skrzynce kilka wiadomości na krzyż. Forum samo usuwało mi najstarsze posty :/
No i oczywiście powiadomień nie dostaje, nie umiem tego ustawić :/
Jakby co na budujemydom mam pustą skrzynkę :)
Elfirko
problem w tym że fm wcale nie kasowalo tych wiadomosci tylko przestawaly byc widoczne i one są teraz w starych folderach. najlepiej wykasowac hurtem calosc - chyba ze ci zalezy na jakis priwach to niestety trzeba po kolei odhaczać (przejrzyj wszystkie cztery pierwsze foldery)
Elfir - podpowiedz, czy rdest nalezy ciąć? Jeśli tak, to jak? na jaką wysokość, kiedy?
aka z Ina
09-04-2010, 08:36
dziewczyny, czy to oznacza, ze jest znacznie mniejsza pojemność przeznaczona na wiadomości? czy stare tylko muszą być usunięte, bo znacznie ja przepełniają???
Pojemnosc skrzynki - 50 wiadomosci, stare nalezy wiec usunac, bo znacznie najczesciej te liczbe przekraczaja (u mnie było ponad 500 starych - cale stare archiwum sie skopiowalo na to nowe forum)
Cześć kobietki!
Ponury tłumaczył w którymś z wątków odnośnie nowego FM, że można wcześniej zapisać wybrane wiadomości i nie ma potrzeby usuwania wszystkich. Ale nie pamiętam w którym to było wątku:oops:
Elfir - podpowiedz, czy rdest nalezy ciąć? Jeśli tak, to jak? na jaką wysokość, kiedy?
Chodzi o rdestówkę Auberta? Nie trzeba ciąć, chyba, że przeszkadza. Nie ma znaczenia kiedy, bo kwitnie na jednorocznych przyrostach.
Elfirko
problem w tym że fm wcale nie kasowalo tych wiadomosci tylko przestawaly byc widoczne i one są teraz w starych folderach. najlepiej wykasowac hurtem calosc - chyba ze ci zalezy na jakis priwach to niestety trzeba po kolei odhaczać (przejrzyj wszystkie cztery pierwsze foldery)
tylko, ze ja nie znalazłam możliwości do zajrzenia do tych starych wiadomości. Stale pokazuje mi tylko 60 widadomości.
Piszcie priv na forum budujemy dom, bo tam moja skrzynka nie jest zapełniona :)
Chodzi o rdestówkę Auberta? Nie trzeba ciąć, chyba, że przeszkadza. Nie ma znaczenia kiedy, bo kwitnie na jednorocznych przyrostach.
Dzieki :) Wlasnie o onom chodzilo :)
tylko, ze ja nie znalazłam możliwości do zajrzenia do tych starych wiadomości. Stale pokazuje mi tylko 60 widadomości.
Piszcie priv na forum budujemy dom, bo tam moja skrzynka nie jest zapełniona :)
Elfir - wejdz do swojej skrzynki odbiorczej, na samym dole jest zakladka STAN Skrzynki , a tam informacja ile jest wiadomości w twojej skrzynce i moziwość wyczyszczenia jej . To samo musisz zrobic z wiadomościami zapisanymi: otrzymanymi i wysłanymi. To naprawde dziala :)
Kopiuję moje pytanie z innego wątku i mam nadzieję, że może jeszcze kiedyś odwiedzisz ten wątek i podpowiesz, elfir ... ?
elfir - uhm, widziałam nawet takie specjalne, przeźroczyste podstawki u ogrodnika. Nawet było napisane, że zapewniają wentylację. Dziękuję.
Marzy mi się w takiej duuużej donicy (niekoniecznie drewnianej) posadzić drzewa, aby dały trochę cienia na tarasie, albo tylko pozory cienia Zamierzam spróbować z Sumakiem octowcem, bo nawet jak się nie uda, to szkoda bardzo nie będzie ... Szaleństwo? A może są jakieś niewielkie drzewa, które wyjątkowo dobrze radzą sobie w pojemnikach???
Zobacz firmę Chomik - ma donice 110 x110 cm. W takiej możesz posadzić nawet klon pospolity "Globosum", wiśnię "Umbraculifera", klon japoński (nie mówię o palmowym!) , okrągłolistny, tatarski lub Shirasawy i inne niewielkie drzewka
Zobacz firmę Chomik - ma donice 110 x110 cm.
No i sprawdź cenę tej donicy
http://www.allegro.pl/item978447696_donica_donice_donica_marmuropodobnyc h_promocja.html
czy to prawda, że pod korę nie potrzebna jest geowłóknin, że kora sama w sobie hamuje wzrost chwastów?
trochę na pewno tak. Kora na wierzchu jest sucha i nasiona chwastów ciężko kiełkują. Warstwa kory musi być gruba.
No i sprawdź cenę tej donicy
http://www.allegro.pl/item978447696_donica_donice_donica_marmuropodobnyc h_promocja.html
Kwestia kto ma jakie priorytety. Dwie takie donice to jedna kanapa.
Zobacz firmę Chomik - ma donice 110 x110 cm. W takiej możesz posadzić nawet klon pospolity "Globosum", wiśnię "Umbraculifera", klon japoński (nie mówię o palmowym!) , okrągłolistny, tatarski lub Shirasawy i inne niewielkie drzewka
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Donice piękne i to było na tyle w temacie mojego tarasowego szaleństwa, bo ... ja nadal nawet kanapy nie mam ... :(
A klony też piękne.
Kwestia kto ma jakie priorytety. Dwie takie donice to jedna kanapa.
miałam nadzieje że tania kanapa. ale jednak masakrycznie droga donica :o
aka z Ina
11-04-2010, 23:16
po......ło kogoś totalnie...!!!!
Witam
Moja dzialka usytuowana jest nieopodal parku, w parku różne odmiany drzew , w tym Klony, które w tym roku daly mi niezle „popalic”.
Cala kora, która w tamtym roku rozsypałam pod rośliny teraz jest zielona. Wszedzie pelno malych samosiejek Klonu. Nawet jesli zaczne to plewic to i tak za chwile wzrosną na nowo . Widze jak te „noski” wciąż pękają i wydostają się z nich ciagle nowe nasiona.
Jak można sobie z tym poradzic?
Czy mogę to czyms opryskac? Tylko jak to zrobic aby nie ucierpiały rośliny ( tulipany, tuje, RH, magnolia i inne – posadzone w ubiegłym roku)? Pewnie co roku będę miala ten sam problem…b. lubie plewic ale tego jest zbyt wiele . Musze sobie z tym jakos poradzic ….tylko jak?
Na trawie takze jest tego pelno ale tym sie chyba nie martwie, koszenie powinno pomoc?
pozdrawiam
Elfir jak można się z Tobą skontaktować bo skrzynkę masz załadowaną?
Czy mail który podałaś na swojej stronie nadal aktualny? Można na niego wysłać zapytanie?
Moja dzialka usytuowana jest nieopodal parku, w parku różne odmiany drzew , w tym Klony, które w tym roku daly mi niezle „popalic”. (...)
Jak można sobie z tym poradzić?
Nie pryskaj. Obsadź gęsto rabaty roślinami okrywowymi, żeby siewki klonu nie miały dostępu do światła. Barwinek, jasnota, fiołki, cienioznośne turzyce.
Mirek_Lewandowski
12-04-2010, 19:48
Witam
Moja dzialka usytuowana jest nieopodal parku, w parku różne odmiany drzew , w tym Klony, które w tym roku daly mi niezle „popalic”.
Cala kora, która w tamtym roku rozsypałam pod rośliny teraz jest zielona. Wszedzie pelno malych samosiejek Klonu. Nawet jesli zaczne to plewic to i tak za chwile wzrosną na nowo . Widze jak te „noski” wciąż pękają i wydostają się z nich ciagle nowe nasiona.
Jak można sobie z tym poradzic?
Czy mogę to czyms opryskac? Tylko jak to zrobic aby nie ucierpiały rośliny ( tulipany, tuje, RH, magnolia i inne – posadzone w ubiegłym roku)? Pewnie co roku będę miala ten sam problem…b. lubie plewic ale tego jest zbyt wiele . Musze sobie z tym jakos poradzic ….tylko jak?
Na trawie takze jest tego pelno ale tym sie chyba nie martwie, koszenie powinno pomoc?
pozdrawiam
Corocznie wypielam dwa wiaderka. U sąsiada od zachodu dwa olbrzymie rosną. A i tak do jesieni jakieś przegapione sie trafiają.
W trawniku zginą po koszeniu.
Przeglądam sobie neta celem inspiracji dla ogrodu jednego z forumowiczów i wpadłam na tę stronkę:
http://pixdaus.com/index.php?pageno=1&tag=fall&sort=tag
Mimo, ze cześć jest podrasowana w programach graficznych i tak nie przeszkadza w zachwycie nad pięknem Ziemi.
Bardzo dziekuje za odpowiedzi :)
mam pytanko. w ramach rekompensaty moge otrzymać na baaaardzo preferencyjnych warunkach drzewko co by je umieścić i przyćmić czterech gratisowych sąsiadów ;)
masz może jakieś typy gatunków (liściastych)? czy brać cokolwiek?
Sloneczko
14-04-2010, 14:46
Ja nie mam miejsca, ale gdybym miała zrobiłabym szpaler z klonów japońskich : 941 943, które tak przepięknie się przebarwiają :)
moj pierwszy typ jaki przyszedł mi na myśl to klon pospolity :)
Witam,
Zamierzam niedługo obsadzić jeden bok działki iglakami. Nie podobają mi się same tuje, chciałabym stworzyć coś eleganckiego i niebanalnego. Za działką pustka = ugór (choć to małe miasteczko), po bokach rozpoczęte budowy domów - generalnie widok niespecjalny, dlatego chcę go przesłonić. Ziemia przeciętna, siatka biegnie na osi północ południe, długość 15 metrów. Chciałabym posadzić iglaki przy siatce a dalej krzewy i drzewka liściaste. Jeśli chodzi o iglaki to pomysł mam taki:
jodła koreańska, cyprysik Lawsona Ivonne (lub tuja Yellow Ribbon - które lepsze?), 3 tuje Szmaragd, cyprysik Lawsona Ivonne (lub tuja Yellow Ribbon), 3 cyprysiki Lawsona Alumi, cyprysik Lawsona Ivonne (lub tuja Yellow Ribbon), 3 tuje Szmaragd, cyprysik Lawsona Ivonne (lub tuja Yellow Ribbon), 2 świerki serbskie. Na papierze wygląda to nienajgorzej ale barzo proszę o fachową opinię. Odległość między tujami 50-70 cm, między cyprysikami 100 cm, a między świerkami 200cm. Czy będzie to dobrze wyglądało? Odległość od tarasu do tej siatki to 20metrów.
swojaczka
14-04-2010, 21:46
Powinnam opryskać migdałka,bo ma pąki a nie kwitnie. Podpowiedzcie czym, bo nie pamietam.Bardzo proszę!
Efilo- jesli moge cos napisac odnosnie klonow ....to osobiscie nigdy nie zdecydowalabym sie na nie w pobliżu domu i ogrodu .........wlasnie ze wzgledu na pozniejsze plewienie samosiejek , ktorych jest od groma. Naprawde trzeba sie niezle napracowac przy pieleniu. Pomimo tego , ze tak pieknie wygladaja...odradzam.
Pozdrawiam
masz może jakieś typy gatunków (liściastych)? czy brać cokolwiek?
A duże ma być? Bo jeden, z najpiękniejszych przebarwiających się jesienią, gatunków to ambrowiec balsamiczny. Rośnie stosunkowo wolno.
No i te nielubiane ze względu na siewki klony. :-) Tylko, że gatunki tzw. orientalne: okrągłolistny, Shirasawy, nikko, japoński, diabelski, cynamonowy itd.
Przy twojej sympatii do japońszczyzny taki orientalny klon ładnie by się wpasował.
Chyba, że zaofiarują iglaka strzyżonego a la bonsai :)
Witam,
Zamierzam niedługo obsadzić jeden bok działki iglakami.
One mają róże tempa przyrostu. Cyprysiki i żywotniki stworzą jednolitą ścianę, ale jodła koreańska jest dość ażurowa. Świerki zwężają się ku górze, więc o ile na dole zajmą szerokość 2 m to wyżej niekoniecznie. Dlatego iglaste stożkowate zwykle projektuję w trójkącie, jak mają coś zasłaniać.
Z resztą nie traktuj nasadzenia dwuwymiarowo - jako linii wzdłuż ogrodzenia. Możesz posadzić np. między iglakami duży krzewy liściasty, a na jego tle kilka kolumnowych jałowców, które przyciągną wzrok, kiedy z krzewu liściastego opadną liście.
Cyprysiki i żywotniki o silnym wzroście może posadź co min. 80 cm
Powinnam opryskać migdałka,bo ma pąki a nie kwitnie. Podpowiedzcie czym, bo nie pamietam.Bardzo proszę!
Jeszcze trochę za wcześnie na kwitnienie.
A duże ma być? Bo jeden, z najpiękniejszych przebarwiających się jesienią, gatunków to ambrowiec balsamiczny. Rośnie stosunkowo wolno.
No i te nielubiane ze względu na siewki klony. :-) Tylko, że gatunki tzw. orientalne: okrągłolistny, Shirasawy, nikko, japoński, diabelski, cynamonowy itd.
Przy twojej sympatii do japońszczyzny taki orientalny klon ładnie by się wpasował.
Chyba, że zaofiarują iglaka strzyżonego a la bonsai :)
no raczej duże. co by mi przesłoniło choć troche z wielkiej czwórki. zastanawialam sie nad oliwnikiem wąskolistnym bo to jest bez dziury na pień na dole :D ale pewnie nie wpisuje sie w charakter.
a ten ambrowiec to byłby super przed domem ale po pierwsze rośnie to straaasznie wolno i 3-letnia sadzonka ma 60cm a po drugie ja pod warstwa czarnoziemu i gliny mam podniesiony teren jakimś gruzem rozbiórkowym a z tego co widzę one nie znoszą wapiennych gleb
doziolko
16-04-2010, 22:18
Chcialabym posadzić coś przy płocie (siatce z boku działki około 20m) co osłoniło by nas od mocnych wiatrów, kurzu i sasiadów. Oczywiście zimozielone w miarę szybko rosnące ale tak max do 1,5- 2 metrów. Wykluczam wszyskie tuje i cięte żywopłoty. Zastanawiam się nad ognikiem lub irgą ale jak czytam w mojej książce to albo jest niskie albo wrażliwe na niskie temperatury. Może ktoś zaproponuje odpowiednią odmianę. Gleba mokra, gliniasta, Pozdrawiam i czekam za inspiracją.
W naszym klimacie prawdziwie zimozielone są głównie iglaki. Niestety on mają to do siebie, ze albo czekasz 30 lat na te 1,5-2 m, albo masz to szybko, w 8-10 lat, ale potem musisz ciąć.
Krzewy liściaste są zimozielone warunkowo (jak ogniki czy niektóre berberysy), albo wolą gleby kwaśne, przepuszczalne (zimozielone różaneczniki) albo trzeba ciąć, by porządnie wyglądały (liguster, ostrokrzew), albo przemarzają w otwartym terenie (laurowiśnia).
Zobacz sobie może jałowca "Kuriwao Gold" - dorasta do 1,5 m wysokości i 2 szerokości w ok 10 lat.
swojaczka
17-04-2010, 20:10
Znalazłam w innym wątku( topsin),paki są już od kilku dni. Poczekam,aż miną te chłodne dni i prysnę migdałka.
Elfir-bardzo sie ciesze ze trafiłam na ten topic. Twoja wiedza i doświadczenie jest czymś wspaniałym dla"początkujących ogrodniczek".
Chce, abyś mi doradziła co posadzić pod wierzbę Hakuro-rośnie na pełnym słońcu w dość wilgotnym podłożu. Ma kilkanaście lat.
Z góry dziękuje za podpowiedź :-)
U mnie pod wierzbą lawenda sobie rośnie :)
Elfir - a ja podpowiedzi potrzebuję, co w sąsiedztwie moich RH ( tych przed frontową ścianą domu od strony północnej - pamietasz? :) j ) mozna posadzic? Mam na mysli jakies iglaki, ale chyba raczej niskie, bo przeciez tuz przed wejsciem, obok furtki wejsciowej cedr dumnie stoi ( narazie co prawda mocno nadgryziony zebem tegorocznej zimy i calutki brazowy, ale wierze w niego ) Obok tych siedmiu RH jakos jeszcze jednak pusto i "cus" bym tam wsadzila, ale co??
doziolko
19-04-2010, 19:11
Zobacz sobie może jałowca "Kuriwao Gold" - dorasta do 1,5 m wysokości i 2 szerokości w ok 10 lat.
Dzięki za odpowiedź ale tak gdzieś wyczytałam że nie przepada za mokra gliniastą glebą i trzeba go przycinać. Poszukuje więc nadal.
To ja tez poprosze Elfir o pomoc :). Do obsadzenia mam skarpke za domem - stroma, ok. metra wysoka, ok. 10 dluga, zacieniona, czesciowo pod dachem. Chodzi o posadzenie czegokolwiek, co urosnie w takich warunkach i bedzie zapobiegalo jej osuwaniu. W planach byl bluszcz, i gdzieniegdzie jakis plozacy iglak, ale nie wiem, czy to wystarczy. Co poradzisz?
rol: najlepiej irgę Dammera "Eichholz" a z płożących iglaków cis Repandens lub mikrobiota
doziolko - daj znać jak znajdziesz, bo moim zdaniem nie ma takich "wszystkomajacych" roślin, jakie sobie wymyśliłaś :)
Lucyna - a co to ma być: iglak? zimozielone? bylina?
Bo dobrze jest wybrać coś ciemnego aby podbić pstrokate listki wierzby. Np. cis.
anSi - problem w tym, że niewiele krzewów iglastych znosi kwaśne gleby. Można cyprysika tępołuskowego "nana Gracilis" - taka kuleczka. Ale może lepiej zadarniającą liściastą roślinę? np. golterię, runiankę - są zimozielone. Albo cały rząd jednej odmiany funki, tylko, że one zimozielone nie są.
Bierz pod uwagę, że z czasem różaneczniki się rozrosną i iglak może im przeszkadzać.
...
anSi - ... Ale może lepiej zadarniającą liściastą roślinę? np. golterię, runiankę - są zimozielone. Albo cały rząd jednej odmiany funki, tylko, że one zimozielone nie są.
Bierz pod uwagę, że z czasem różaneczniki się rozrosną i iglak może im przeszkadzać.
dzeki Elfir, chyba zdecyduję się*na runinanke, bo juz mam ja w kilku miejscach :) Chociaz...golteria tez ciekawie wyglada i te czerwone kuleczki przez cala zime :)
Elfir, ratunku - sadzę właśnie na skarpie kilka sosenek górskich Pumilio. Sosenki są jeszcze małe, już się ładnie krzewią, ale rosną trochę w takie ukośne gniazdo w jedną stronę.
I teraz - jak je wsadzić, żeby sprowokować do zarośnięcia w ładną kulę? Tą niższą stroną w dół skarpy? Czy w górę właśnie, żeby te niższe partie ruszyły?...Kombinuję i niak wymyślić nie mogę :D Pomożesz proszę?
AGA NR 1
28-04-2010, 05:09
Elfir,
bardzo proszę Cię o radę.
W innmy wątku zadałam to pytanie, ale nie uzyskałam wystarczającej odpowiedzi...
Chodzi mi o trawnik.
O zdrowy trawnik.
A właściwie o funkcję mielenia w kosiarkach. ( jestem na etapie wyboru kosiarki ).
Marzy mi się uniknięcie grabienia skoszonej trawy ( mam ogromną działkę ) i wymśliłam sobie, że ma być kosiarka z mieleniem.
Wczoraj byłam w specjalistycznym sklepie z kosiarkami.
Okazuje się, że funkcja mielenia trawy to wcale nie taka zaś bajka.
To podobno "pic na wodę, fotomontaż" ( cytuję pana ze sklepu ).
Funkcję tę stworzono na zasadzie : "Jest potrzeba na rynku ( powszechna niechęć do grabienia... ) - i jest natychmiastowa odpowiedź producentów kosiarek.
Podobno to mocno przereklamowana sprawa :
Trawa pozostająca na trawniku ( rzekomo drobniutko zmielona ) wcale nie chce tak szybko zgnić lub obeschnąć.
Niestety, długo zalega na trawniku.
Po kilkakrotnym koszeniu robi się już spory kożuch, wdają się pleśń, mech, grzyby i w efekcie trawnik się "dusi".
Zaczyna chorować, zaczynają się kłopoty.
Poza tym, owa wspomniana "drobność" zmielonej trawy jest też mocno dyskusyjna.
W zasadzie jest możliwe jej drobne zmielenie, ale dotyczy to tylko bardzo częstego koszenia, czyli skracania trawy o jakieś 1 - 2 cm - czyli raz lub dwa razy w tygodniu ( ! ).
Przy rzadszym koszeniu ( raz na tydzień lub dwa ), gdy przyrost źdźbła jest już rzędu kilku centymetrów, funkcja ta nie jest już w stanie zmielić dokładnie ( czyli drobniutko ) takiej ilości trawy.
I co teraz, odpuścić sobie kosiarkę z mieleniem i wziąć z koszem ?
Bardzo proszę o Twoją opinię.
Pozdrawiam.
Ja mam z koszem i z funkcją mielenia. Trzeci sezon juz będzie. Z koszem kosiłam może ze 2 razy i to tylko przy murze. Trawe kosimy co ok. 2 tygodnie jest drobno zmielona, nie ma problemu z grabieniem, wynoszeniem itd.. Trawa zmielona schnie i to dosyc szybko w sezonie. Co do mchu i pleśni i grzybów to nic takiego sie nie dzieje. Jeżeli się zastanawiasz to bierz z funkcja mielenia i koszem. Jeżeli będziesz niezadowolona to założysz sobie kosz. Ja polecam z funkcja mielenia.
AGA NR 1
28-04-2010, 12:39
Mirawoj,
dziękuję za odpowiedź.
Jeżeli się zastanawiasz to bierz z funkcja mielenia i koszem. Jeżeli będziesz niezadowolona to założysz sobie kosz.
Kurczę, może to jest rozwiązanie ?
:cool:
Elfir , bardzo proszę Cię o radę...
1. na środku działki mam studnie która wystaje z ziemi jakieś 25-35 cm co posadzić wokół niej żeby fajnie ją przykryło i jednocześnie żeby dobrze rosło przy betonowej płycie.
2. Mam betonową donice w kształcie kielicha, wysoką na 120 cm. Co w niej posadzić?? myślałam o jakiejś kwitnącej roślinie zwisającej po bokach i na środku coś jeszcze...
Trzy szybkie pytania
1. Czy ognik można ciąć i formować? Kiedy??? Na razie wyglada jak kostropaty wichceć.
2. Czy karagana walker pendula urośnie na wysokość?
3. Czy można przyciąć perukowiec, bo jest wysoki a mało rozkrzewiony i kiedy?
z góry dziękuję za odpowiedź :)
Elfir, mam pytanie lokalne dot.Poznania, na odcinku ulicy Grochowskiej, między Głogowską a Arciszewskiego, wzdłuż linii tramwaju są drzewa, pięknie kwitnące wiosną na różowo, mróz ich nie tyka, zanieczyszczenia także, co to za drzewo???
pozdr Monika
I teraz - jak je wsadzić, żeby sprowokować do zarośnięcia w ładną kulę? Tą niższą stroną w dół skarpy? Czy w górę właśnie, żeby te niższe partie ruszyły?...Kombinuję i niak wymyślić nie mogę :D Pomożesz proszę?
pumilo nie tworzy kul. Ona sie właśnie tak płozy. Kule tworzą inne odmiany, np.: "Humpy", "Mops"
Elfir,
Chodzi mi o trawnik.
O zdrowy trawnik.
.
mielenie to fajna sprawa, ale wówczas ważna jest jedna rzecz - kosi sie bardzo często, nawet do 2 x w tygodniu, tak, aby pokos był minimalny. No i na wiosne bezwzględnie przeprowadza się wygrabianie filcu wertykulatorem.
AGA NR 1
29-04-2010, 15:22
Dziękuję za odpowiedź.
;-)
Pozdrawiam !
Elfir , bardzo proszę Cię o radę...
1. na środku działki mam studnie która wystaje z ziemi jakieś 25-35 cm co posadzić wokół niej żeby fajnie ją przykryło i jednocześnie żeby dobrze rosło przy betonowej płycie.
2. Mam betonową donice w kształcie kielicha, wysoką na 120 cm. Co w niej posadzić?? myślałam o jakiejś kwitnącej roślinie zwisającej po bokach i na środku coś jeszcze...
1. Podsyp trochę ziemią, aby powstał pagórek i obsadź płożącymi jałowcami. Mają średnicę 1,5-2 m więc z czasem zasłonią studzienkę.
2. Donica - jaką ma średnicę? Czy ma otwór drenażowy? Bo można posadzić np. jakieś płaczące drzewko, najlepiej odporne na susze, bo w takiej donicy szybko dochodzi do przesuszenia, jak się zapomni podlać na czas. Aby polepszyć warunki roślinom, ziemię w donicy można wymieszać z hydrożelem ogrodniczym.
Z płaczących drzewek: grusza wierzbolistna "Pendula", karagana "Walker", wierzba płożąca (Salix repens). Zwieszać się mogą irgi Dammera, wawrzynek główkowy, szczodrzeniec płożący, jałowiec (Juniperus procumbens "Nana"), albo byliny: rogownica, floks szydlasty, żagwin.
Trzy szybkie pytania
1. Czy ognik można ciąć i formować? Kiedy??? Na razie wyglada jak kostropaty wichceć.
jak najbardziej mozna ciąć. W Poznaniu przy targach jest cały żywopłot strzyżony z ognika. Ciąć najlepiej po kwitnieniu. W miarę możliwośc zabieg trzeba przeprowadzać regularnie, bo ogniki nie lubią cięcia starszych gałązek, tylko młode, jednoroczne, przyrosty.
2. Czy karagana walker pendula urośnie na wysokość?
Nie. Jest szczepiony na konkretnej wysokości, a jego pędy są płożące, więc rosną w dół nie w górę.
3. Czy można przyciąć perukowiec, bo jest wysoki a mało rozkrzewiony i kiedy?
Perukowiec, podobnie jak ognik nie lubi cięcia starszych gałązek, więc ścinać młode przyrosty wiosną o 2/3.
Elfir, mam pytanie lokalne dot.Poznania, na odcinku ulicy Grochowskiej, między Głogowską a Arciszewskiego, wzdłuż linii tramwaju są drzewa, pięknie kwitnące wiosną na różowo, mróz ich nie tyka, zanieczyszczenia także, co to za drzewo???
To chyba już Hetmańska? Takie duże drzewa kwitnące na różowo to kasztanowce czerwone.
dzięki za nazwę, tez byłam przekonana ze to hetmańska, ale wg mapy to już właśnie grochowska :)
czy te kasztanowce nadają się do ogrodu i czy nie atakuje ich to co zwykłe kasztany? - oczywiście zapomniałam jak sie nazywaja te paskudy
arcobaleno
29-04-2010, 18:57
Nie uzyskałam odpowiedzi w odpowiednim wątku, więc pytam tu:
Otóż mój żywopłot, który w ubiegłym roku był piękny i zielony w tym zaczął brązowieć...nie wiem czy to mróz, nornice (bywały, ale sprawdzaliśmy teraz i nie ma dziur pod korzeniami) czy też jakaś grzybowa choroba,,proszę doradzcie !
(Przy okazji bardzo proszę o potwierdzenie - czy to są brabanty?)
http://i44.tinypic.com/11tycye.jpg
http://i43.tinypic.com/9hv23o.jpg
http://i44.tinypic.com/zspjjb.jpg
"(...) pumilo nie tworzy kul" - Zdrada! Miała tworzyć właśnie :D
Dzięki, Elfir, za odpowiedź.
Dziękuję bardzo. nauczyąłm się -wiosną, młode przyrosty :) chyba odróżnię młody przyrost.....
A jeszzce jedno - chcę posadzić morelę, słodką, ciemną i odporną na choroby i jeszcze żeby rosła jako singiel. A, i szybko miała owoce a nie za 10 lat. Czego mam szukać????? (stnieje takie coś?).
A co do barabantów, moje też brązowieją od środka. Nawet je podlewam dodatkowo, ale chyba to nie brak wody. Trochę się martwię nimi, lubię je...
Hejka. Co możesz polecić na ślimaki. Zaczyna się niezła plaga w tym roku, jak nie posypię czegoś to zjedzą nawet kwiatki na parapecie.
pam - ślimaki łapie się na słoik z piwem. Albo zaprasza do ogrodu ropuchy. Albo obsypuje się rabaty wokoło czymś bardzo suchym.
EZS - młode przyrosty są niezdrewniałe, miękkie.
Nie jestem najlepszym sadownikiem, ale odmiana Somo jest samopylna.
Damon - kasztanowce to duże drzewa. Jak ktoś ma duży ogród, to czemu nie.
Arcobaleno - hmm.. żywotniki nie powinny mieć przewisających wierzchołków, raczej przypominają przemarznięte cyprysiki Lawsona.
Chyba, że ktoś żywotniki tak szprycował azotem ze się wyciągnęły, zrobiły luźne (i przemarzły). Skonsultuj się jeszcze z Pinusem - jest szkółkarzem.
Witam
powiedzcie proszę czy przed położeniem pasa agrowłókniny pod Tuje trzeba ziemię pozbawić trawy, czy można położyć ją na trawę, a ta sobie poprostu uschnie , zgnije itp
[QUOTE=Elfir;4092847]pam - ślimaki łapie się na słoik z piwem. Albo zaprasza do ogrodu ropuchy. Albo obsypuje się rabaty wokoło czymś bardzo suchym.
Mogę jeszcze ew. pomyśleć nad elektrycznym pastuchem nisko zawieszonym :). Ale tak na poważnie czy to wystarczy dla większego ogrodu warzywnego. Plaga jest straszna.
pam - możesz sypać trutkę, ale to zawsze jest ryzyko potrucia innych zwierząt. Czy to są slimaki nagie?
malmus - tak, trzeba usunąć trawę, bo będzie przerastać. Było na ten temat już kilka postów na tym forum.
Witaj Elfirku :)
Mirek niestety się pożegnał, a moja sąsiadka ma jakiś dziwny objaw na jodle... Jedyny ratunek w Tobie.. spójrz na zdjęcia, co to może byc? nie widac na niej żadnego szkodnika...
Może przemarzła? Nie jestem za dobra z ochrony roślin.
Klony trzeba po prostu zaakceptować ja mam 7 dużych na granicy
Wymagają chyba największego nakładu pracy -wiosną kwiaty zielone ogrom, które później opadają i nie sprzątnięte kleją się do butów Jesienią sterty liści i noski które należy dokładnie zebrać .Na wiosnę okaże się jednak że mamy noski na działce .Szkoda że nie można z tego sałatki zrobić ha ha
pablitoo
02-05-2010, 08:54
Elfir - wczoraj mnie wzięło - i opryskałem część trawnika na dwuliściennne - Mniszkiem i Starane- i niecałą godzinę po oprysku zaczął padać deszcz ... :( :mad:
Będzie co z tego oprysku czy dupa blada ? - wszystko zmył deszcz i trza pryskać ponownie , czy choć trochę oprysk zadziała ??
;)
mogło się nie wchłonąć w starsze rośliny lub te z woskowym nalotem na liściach :(
[QUOTE=Elfir;4093832]pam - możesz sypać trutkę, ale to zawsze jest ryzyko potrucia innych zwierząt. Czy to są slimaki nagie?
Tak, nagie. Właśnie zaczyna się wysyp takich po 0,5 - 1cm. W zeszłym roku jakby nie zbieranie to by wszystko zjadły. Ale już nikt nie ma sił.
No to zachęcenie ropuch do zasiedlenia działki to najlepsze wyjście :)
A z tym piwem to było serio. Butelki z piwem na dnie wkopać pod niewielkim kątem. Ślimaki po prostu przepadają za piwem i będą się albo w nim topiły albo trzeba będzie butelki wyciągać zalewać wodą, żeby utopić te, które weszły do środka.
Witam,
Elfirko czy mogłabyś podpowiedzieć co dolega tym tujom i czym można spróbować je uratować?
http://img193.imageshack.us/img193/1527/tuja1.jpg (http://img193.imageshack.us/i/tuja1.jpg/)
http://img571.imageshack.us/img571/4244/tuja2.jpg (http://img571.imageshack.us/i/tuja2.jpg/)
niestety po tych zdjęciach trudno coś stwierdzić, bo widzę tylko zaschnięte pędy. Jest jakiś czarny nalot na nich? Nawoziłeś we wrześniu-październiku?
Chyba łatwiej poszukać odpowiedzi w jakimś wątku żywotnikowym ("co dolega moim tujom?"), bo ludzie tam zamieszczali zdjęcia swoich bidulek i można porównać.
ASIAIZBYSZEK
02-05-2010, 21:11
Witaj Elfir,
Potrzebuję Twojej POMOCY.Na moich jałowcach/puki co tylko na nich/pojawiło się coś jakby grzybek w kolorze rdzawo-pomarańczowym taki jakis dziwny nigdy tego nie widziałam.Proszę pomóż co ja mam z tym zrobic boję się że to przelezie na inne rośliny a trochę ich mam.Jałowce rosną w różnych miejscach ,a to powstało jakby w ich środku w ciągu kilku dni.
Z góry BARDZO dziękuję .
http://www.otofotki.pl/img13/wd4428_Photo3.jpg.html
http://www.otofotki.pl/img13/xu9226_Photo4.jpg.html
Mymyk_KSK
02-05-2010, 22:05
na moje oko to jest rdza jałowca. Silnie porażone pędy trzeba wyciąć i spalić, a na roślinach przeprowadzić oprysk (2-3 razy, co 2 tygodnie) Amistarem lub Dithane.
Opryskaj też znajdujące się w sąsiedztwie jałowców rośliny różowate - głównie głogi i grusze - które sa tzw. drugim gospodarzem rdzy.
na sto procent rdza. Jest to grzyb dwudomowy - jednym z jej żywicieli jest grusza (i inne gatunki z rodziny różowatych, jak napisała Mymyk). Najlepiej rośliny spalić, jeśli owocniki pojawiły się na głównym pędzie.
ASIAIZBYSZEK
03-05-2010, 09:10
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŻ.Obok jałowców rosna jedynie inne żywotniki żadnych grusz nie mamy.
Wydaje mi się że wszystkie mają na głównych pędach tą rdzę,czyli cztery sztuki pójdą w kosz:_)
A sąsiedzi mają gruszę? Albo czy rosną dzikie głogi w pobliżu?
ASIAIZBYSZEK
03-05-2010, 17:08
Elfir w naszej najbliższej okolicy czyli sąsiedzi nikt nie ma gruszy ani również nie rosną głogi.Troche więcej niż miesiąc temu opryskiwałam wszystko topsinem zapobiegawczo ,a po dwóch tyg.dałam nawóz to wszystko.Nie wiem jak to dziadostwo do mnie dotarło.
ASIAIZBYSZEK
03-05-2010, 18:01
Elfir w naszej najbliższej okolicy czyli sąsiedzi nikt nie ma gruszy ani również nie rosną głogi.Troche więcej niż miesiąc temu opryskiwałam wszystko topsinem zapobiegawczo ,a po dwóch tyg.dałam nawóz to wszystko.Nie wiem jak to dziadostwo do mnie dotarło.
Elfir w sumie jałowców mam 7 szt na ogrodzie i kupione w jednej szkółce.Trzy z nich są "zdrowe".Dwa już usunęłam,a o dwa spróbuję powalczyc może mi się uda jak uważasz?
Czy te zdrowe również opryskac i inne rośliny,czy na nie ta rdza przejdzie?I czym najlepiej to zrobic jutro z rana pojadę i kupię co polecisz.Boję się o resztę ogrodu.
POZRAWIAM SERDECZNIE ASIA
bezwzględnie opryskać jałowce. I poszukać roślin różowatych z objawami rdzy na liściach wśród roślin w ogrodzie. Uwaga - opryski wykonuje się wyłącznie w konkretnych terminach! Wykonane wcześniej lub później nie skutkują!
Za poradnikiem ogrodniczym:
"Po zauważeniu objawów na jałowcach, trzeba je niestety usunąć i spalić. Do niedawna polecano wprawdzie opryski zarażonych rdzą jałowców. Jednak od momentu zakażenia do ukazania się objawów mijają 3 lata. I wówczas, gdy objawy są widoczne, jałowców nie da się już uratować.
W przypadku rdzy gruszy na działkach możemy stosować preparat Score 250 EC. Oprysk najlepiej wykonać w okresie kiedy uwalniające się z jałowców zarodniki grzyba infekują rozwijające się liście gruszy. Ma to miejsce na przełomie kwietnia i maja. Oprysk wykonujemy w ostatniej dekadzie kwietnia, a następnie po 10 dniach powtarzamy. Jeżeli rdza gruszy występowała w minionych latach, to opryski warto wykonywać zapobiegawczo co roku."
ASIAIZBYSZEK
03-05-2010, 21:17
Elfir kiedy można ewentualnie posadzic inny krzew w miejscu gdzie byly jałowce i czy wogóle można?Może spryskac to miejsce.
Dziękuję i pozdrawiam Asia
aadamuss24
03-05-2010, 21:21
Czy jałowce sabińskie mogą rosnąć obok gruszy ? pozdr adam
pablitoo
04-05-2010, 08:21
Elfir - wczoraj mnie wzięło - i opryskałem część trawnika na dwuliściennne - Mniszkiem i Starane- i niecałą godzinę po oprysku zaczął padać deszcz ...
Będzie co z tego oprysku czy dupa blada ? - wszystko zmył deszcz i trza pryskać ponownie , czy choć trochę oprysk zadziała ??
mogło się nie wchłonąć w starsze rośliny lub te z woskowym nalotem na liściach :(
Herbicyd wchłonął się jak widać - dzisiaj z rana zrobiłem inspekcję trawnika - chwasty które potraktowałem herbicydem położyły się i delikatnie poskręcały im się liście , zakwitnięte mlecze położyły całkiem kwiaty.
Także jest szansa :D
nitubaga
04-05-2010, 11:23
witanko....
przyszłam pokazać moje magnolie :( po przymrozkach jakieś dwa tygodnie temu mam takie
http://lh4.ggpht.com/_83tmosUe46o/S9_bU6a5dxI/AAAAAAAADes/ooYADRb0ae4/s640/017.JPG
http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/S9_bWP5ZPkI/AAAAAAAADew/em8vjrTmNsw/s512/018.JPG
i co teraz?
a moze to nie mróz i trzeba je ratować? jest to na końcówkach gałęzi, liście bliżej pnia są zdrowe, te nowe chyba tez, ale sa jeszcze za małe by to stwierdzić na pewno...
trzeba je jakoś wspomóc? oberwać te liście czy opryskać czymś?
pablitoo
04-05-2010, 11:36
Raczej to nie mróz - wygląda na chorobę grzybową ... :
http://www.ogrody-krzekowo.pl/index.php?view=article&catid=29%3Aporady&id=86%3Achoroby-magnolii&format=pdf&option=com_content&794b9fd83b340478cb0629ef6cab73f0=fe683502789eb8cbb 92099d28376797c
Moja Alexandrina zeszłego roku na jesień złapała coś bardzo podobnego - opryski Topsinem , Bravo pomogły - teraz bardzo ładne listki wypuszcza :D
Witam
W temacie magnolii .... Czekalam z utesknieniem na kwiaty mojej Nigry (sadzonej w ubieglym roku w maju-krzew ) ....no i sie nie doczekalam :(
Zaczyna wypuszczać juz liscie ...zadnych pakow kwiatowych nie bylo ..... Byla okryta na zime agrowłóknina....nie przymarzla....wyglada zdrowo.
Wiec dlaczego nie kwitła?
Doradzcie prosze....czy to normalne?
Pozdrawiam
Nigra kwitnie późno, w czerwcu, kiedy ma już liście.
Raczej to nie mróz - wygląda na chorobę grzybową ... :
(...)
Moja Alexandrina zeszłego roku na jesień złapała coś bardzo podobnego - opryski Topsinem , Bravo pomogły - teraz bardzo ładne listki wypuszcza :D
Właśnie, na jesień. Trochę za wcześnie na objawy chorób grzybowych. Chyba, że choroba była już jesienią i nie została zwalczona.
Elfir, baaaardzo dziekuje....jestem początkująca ogrodniczka i jeszcze duuuzo musze sie nauczyc..:)
Ale baaaardzo mnie Twoja odpowiedz ucieszyla :)
nitubaga
04-05-2010, 13:49
Właśnie, na jesień. Trochę za wcześnie na objawy chorób grzybowych. Chyba, że choroba była już jesienią i nie została zwalczona.
hm... to sa magnolki zasadzone jakiś miesiąc temu, kupowane wyglądały zdrowo, liście do przymrozków były całkiem zielone, nie wiem co było na jesieni bo to jeszcze u sprzedawcy było drzewko.... :(
no wiec jak zrywać? pryskac?
a były przymrozki po posadzeniu, takie powyżej -5 stopni?
nitubaga
04-05-2010, 14:57
hm... czy było nniżej -5 to nie wiem, ale przymrozki były.... bo sąsiadka mówiła, ze wtedy był szron na trawie... więc mogło i być...
ASIAIZBYSZEK
04-05-2010, 16:02
Elfir kiedy można ewentualnie posadzic inny krzew w miejscu gdzie byly jałowce i czy wogóle można?Może spryskac to miejsce.
Dziękuję i pozdrawiam Asia
Elfir polecono mi dzisiaj w ogrodniczym zalac te miejsca po zakażonych jałowcach ALIETTE/Substara/ i posadzic ewentualnie coś innego po 2-3 ty
Tak czy inaczej to chyba nie zaszkodzi.Jałowce i tak juz usunięte a cos napewno tam bym posadziła ,ale już innego.
Pozdrowionka i dziękuję Asia
rdza nie jest grzybem glebowym i nie atakuje innych rodzajów iglaków, więc zalewanie chemią jest zbyteczne.
ASIAIZBYSZEK
04-05-2010, 22:19
rdza nie jest grzybem glebowym i nie atakuje innych rodzajów iglaków, więc zalewanie chemią jest zbyteczne.
Elfir bardzo dziekuje.
Gosc_123
05-05-2010, 07:31
Proszę o pomoc!
Dwa lata temu posadziłam jabłonkę. To jakaś odmiana ozdobna. Pięknie kwitła, a jesienią obsypała się drobnymi jabłuszkami. Niestety w ubiegłym roku kwiatków było juz tylko kilka sztuk, a w tym roku w ogóle się zbiesiła i nie kwitnie! :( W centrum ogrodniczym powiedziano mi że to przez to, iż jej nie przycięłam.
Elfir, pomooocy! Kiedy i jak przycina się takie jabłonki? Które gałęzie i jak dużo przyciąć? Pewnie w tym roku już za późno na kwiaty, ale może następne lata są do uratowania :)
Jabłonka wygląda tak:
http://img64.imageshack.us/img64/4156/p1040930f.jpg
I jeszcze jedno. Dopiero w tym roku uświadomiono mnie, że migdałki trzeba pryskac Topsinem (kilka stron wcześniej o tym było) ale nie wiem w którym momencie opryskiwać. Pąki? Rozwinięte kwiaty? Teraz migdałek już przekwita. Za późno na oprysk czy jeszcze spróbować? To kolejna zagadka, dlaczego tak słabo mi kwitło to piękne drzewko...
Jabłonki ozdobne nie wymagają cięcia. Pewnie ma parcha - obejrzyj liście latem czy są objawy. Bo zakładam że jest nawożona i rośnie we właściwej glebie.
Migdałków nie trzeba pryskać jak są zdrowe :) W każdym razie po przekwitnięciu migdałki się tnie krótko, na 10-15 cm od miejsca szczepienia.
Ten Topsin jest na monilozę - chorobę migdałków i wiśni. Stosuje się go zaraz jak zaczną pękać pąki, przed kwitnieniem. Czy zamierają ci gałązki migdałka?
Gosc_123
05-05-2010, 11:47
Dzięki Elfir :)
Na jabłonce, na liściach nigdy nie widziałam żadnych chorób. Wygladają zdrowo, roślina przy sadzeniu dostała ziemię polecaną w centrum ogr., w tym roku podsypałam obornikiem w granulacie (jakieś 3tyg. temu) - generalnie ładnie rośnie, tylko chlorella nie kwitnie! :( Korona w ciągu dnia ma sporo słońca... hmmm
Gorzej z migdałkiem. Chyba za dużo ma cienia. Poczytałam o tej moniiozie. Na pewno ze dwa lata temu chorował, wtedy powycinałam uschnięte pędy, ale niczym nie pryskałam. Boję się też obcinania pędów po przekwitnięciu, bo zrobiłam tak w pierwszym sezonie i tylko z części pędów odrosły nowe, ale bardzo rachityczne :( Kupiłam dorodne drzewko z długimi pędami obficie kwitnące, a teraz to sierotka z kilkoma wiotkimi gałązkami... co za porażka! :(
I co tu robić?
nitubaga
05-05-2010, 12:17
Elfir ... przypomne się.... czy to moze byc mróz ściął liście mojej magnoliki i nic z tym nie robić?
O migadłku też poczytam... mam 3 szt. Jednego przycięłam na prawde krótko i nie wiem czy nie przesadziłam, bo z pięknego krzewu zostały mierne badylki z kilkoma listkami :(
mam jeszcze dwa... o takie... i co tez przyciąć do 20 cm? czyli tak jak narysowałam?
http://lh4.ggpht.com/_83tmosUe46o/S-FTT6hTbjI/AAAAAAAADgE/jcv50SIm61Y/s512/011i.jpg
Sloneczko
05-05-2010, 12:56
Ja kroję nasze rajskie jabłonki wczesną wiosną i są gęste, i kwitną :)
http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/rajskie2.jpg
nitubaga
05-05-2010, 13:26
ooo śliczne.. ja mam dwie jabłonki OLA... nie wiem tylko czy one kwitną na zesłorocznych pędach i tnie się po kwitnieniu, czy jak mówisz wczena wiosna (marzec) i nożyce w dłoń...
Gosc_123
05-05-2010, 13:52
No toście teraz zamotały mi w głowie! To ciąć tę jabłonkę czy nie?
Słoneczko, rozumiem że cięcie służy jedynie zagęszczeniu i utrzymaniu porządanego kształu jabłoni, a samo drzewko kwitnie i na nowych i na starych gałązkach? Tak?
Elfir napisała, że ciąć nie trzeba. Facet w centrum, że właśnie trzeba i dlatego, że nie cięta - nie kwitnie. Oboziu, to co robić???
Nitubaga, tak własnie cięłam migdałka i zamiast długich, grubych gałązek odrosło kilka cienotek :( Czy to cięcie trzeba powtarzać co roku? Obawiam się, że kolejne gałązki będą coraz cieńsze. A gdyby tak nie ciąć, migdałek będzie kwitł na starych gałązkach?
Sloneczko
05-05-2010, 17:09
Elfir jest fachowcem :) Gdyby mi nie pozwoliła ciąć, pewnie bym posłuchała, ale potraktowałam swoje rajskie (jedna też Ola) jak zwykłe jabłonie, zanim rozwinęły pąki i poskracałam trochę gałązki, powycinałam te które rosły do wewnątrz, a pąki miała na każdej gałązce, na starszych i na nowych.
Droga Elfir,
Próbuję sama zaprojektować swój przyszły ogród i właśnie jestem na etapie kompozycji z iglaków :) Nie mogę nigdzie znaleźć informacji, na jaką szerokość rozrasta się jodła koreańska - ile miejsca jej zostawić?
Pozdrawiam serdecznie!
jeszcze o migdałku
czy po kwitnieniu mogę przesadzić i wtedy przyciąć, czy czekać do jesieni? mam migdałka krzakowego w starym przedogródku, wciśniętego między wielką tuję i spory bukszpan, a to wszystko na 1m2 - nie wiem nawet czy uda mi się wyłuskać jego korzenie z całej reszty, chociaż zakwitł porządnie po raz pierwszy (ma z 5-6 lat), moja córka się śmieje, ze cieszy się z naszej wyprowadzki,
ida i jacek
06-05-2010, 07:51
ja swojego migdalka w zeszlym roku nie przycielam bo prawde mowiac nawet nie wiedzialam ze trzeba
w tym roku zaczyna kwitnienie na starych pedach ... tak Was czytam i zastanawiam sie czy ciac jak przekwitnie ? czy drzewko nie straci na urodzie ? moze w tym roku tez sobie odpuszcze i zobacze co z tego wyjdzie :)
http://lh4.ggpht.com/_u8phbBqrjTE/S-HMsEqawFI/AAAAAAAALCg/5lecx2xy_Dg/s400/DSC05773.JPG
http://lh5.ggpht.com/_u8phbBqrjTE/S-HMbYcSygI/AAAAAAAALCA/NdQ0VY5XFhY/s400/DSC05763.JPG
Mymyk_KSK
06-05-2010, 08:19
Nie mogę nigdzie znaleźć informacji, na jaką szerokość rozrasta się jodła koreańska - ile miejsca jej zostawić?
ok. 3 metry średnicy
Mymyk_KSK
06-05-2010, 08:27
To ciąć tę jabłonkę czy nie?
Ozdobnej nie ciąć :) Wycina się tylko pędy krzyżujące się i obumarłe.
ok. 3 metry średnicy
Dziękuję :) A jeszcze mi podpowiedzcie, bo przeważnie znajduję dane o docelowej wysokości, ile średnicy przewidzieć dla następujących roślin:
świerk kłujący
jałowiec stricta (1m?)
cyprysik groszkowy
I jeszcze mi się przyplątało pytanie z nieco innej beczki, ale związane z tematem ogrodowym.
Jaki jest maksymalny zasięg cienia domu o wysokości 5,7 m? Jak można się domyślić, chodzi mi o to, żeby za blisko od strony, w którą cień będzie padać, nie planować roślin lubiących słońce. Można to jakoś wyliczyć? A może ktoś wie z doświadczenia? Wiadomo, że cień się przesuwa (w ciągu doby) i wydłuża (w zimie), dlatego pytam o MAKSYMALNY ZASIĘG - żeby sobie w nim nie posadzić światłolubnych.
Miłego dnia!
aadamuss24
06-05-2010, 22:26
cienia nie ogarniesz :) zmienia się z porą roku i to mocno. pozdr adam
cienia nie ogarniesz :) zmienia się z porą roku i to mocno. pozdr adam
Ogarniesz, nie ogarniesz, a próbować trzeba :)
jakieś inne konstruktywne głosy? :D
Indy-k - migdałek ci zasechł, bo był chory a nie dlatego, że przycięty.
niutbaga - migdałki tnie się krótko i treściwie. 10 cm od miejsca szczepienia, zaraz po kwitnieniu.
Jabłonki zawiązują pąki jesienią. Inaczej nie zdążyłyby ich wiosna wytworzyć. Tylko rośliny kwitnące latem kwitną na pędach jednorocznych.
Odmiana Ola jest podatna na parcha. W tym roku regularnie pryskaj i dawaj nawóz. Jabłonki lubią cięższe, żyzne, lekko gliniaste gleby.
tatarak - może ta strona ci pomoże?
http://www.conifers.co.nz/conifer_lists.htm
Jeżeli chodzi o cień, to wylicza się go na podstawie wzorów z matematyki :)
Znając wysokość kątową Słońca w południe na dany dzień można wyliczyć długość cienia na każdy dzień w roku :)
http://img689.imageshack.us/img689/7663/beztytuupmzs.jpg
I teraz wzór:
tangens kąta wysokości Słońca = odcinek BC (czyli wysokość budynku "H")/ odcinek AB
czyli AB (długość cienia budynku) = odcinek BC (wysokość budynku)/ tg kąta wysokości słońca
Jeśli chcesz trzymać rośliny o liściach sezonowych, to nie bierz pod uwagę wysokości słońca zimą - nawet jak zimą będą w cieniu nie będzie miało to dla nich znaczenia, bo nie bedą miały liści.
Gosc_123
07-05-2010, 17:22
Elfir, Mymyk_KSK :) Baaardzo dziękuję! :) Rozjaśniłyście mi temat. Jabłonki nie ruszam, a migdałka ciachnę!
Pozdrawiam serdecznie!
nitubaga
07-05-2010, 17:26
niutbaga - migdałki tnie się krótko i treściwie. 10 cm od miejsca szczepienia, zaraz po kwitnieniu.
Jabłonki zawiązują pąki jesienią. Inaczej nie zdążyłyby ich wiosna wytworzyć. Tylko rośliny kwitnące latem kwitną na pędach jednorocznych.
Odmiana Ola jest podatna na parcha. W tym roku regularnie pryskaj i dawaj nawóz. Jabłonki lubią cięższe, żyzne, lekko gliniaste gleby.
dzięki wielkie...
moje Ole powinny miec u mnie doskonale :) kupie coś na tego parcha...mam tylko pytanie czy to się stosuje zapobiegawczo czy dopiero jak coś na liściach wyjdzie?
zakupiłam dziś mnóstwo krzaczorów :) szmaragdy, bererysy antropurpea, barwinki, lawende, jałowce płożące.... będe coś tworzyć :)
nitubaga
07-05-2010, 17:28
aaaa i ciachnełam wszystki echore liście u magnolii... jełśi to mróz to nic się więcej nie stanie... jak grzyb... to pewnie znów zaatakuje, natomiast już widze, ze rh mają się kiepsko po zimie
Na parcha zapobiegawczo i to niestety przez cały okres wegetacji. Jak pękają pąki liściowe, przed kwitnieniem, po kwitnieniu, podczas tworzenia zawiązków i jeszcze 2-3 razy w sezonie do czasu wytworzenia jabłuszek.
mamy mokra i zimna wiosnę - raj dla grzybów.
Różaneczniki - nie powinny marznąć pod śniegiem. Coś nie tak ze stanowiskiem. Na pewno maja kwaśna glebę? Jednorazowe podsypanie przy sadzeniu torfu nie wystarcza, jeśli gleba z natury jest zasadowa (np. gliniasta). To samo, jeśli woda do podlewania jest twarda. Wówczas trzeba zakwaszać co roku. No i jeszcze woda gruntowa. Na glinach lubi sobie wiosną stagnować czego różaneczniki nie znoszą. Na ciężkich glebach pod różaneczniki daje się obowiązkowo drenaż.
pablitoo
08-05-2010, 08:10
Elfir - mam pytanie - mam mały kłopot z moimi brzoskwiniami - odmiana Reliance - posadzone 3 lata temu - w pierwszą zimę niestety nie zabezpieczyłem ich przeciw zającom i obydwie zostały trochę nadgryzione - nadgryzione zostały ich pnie. Zaraz po owej zimie jak to zauważyłem zasmarowałem rany i miejsca bez kory maścią do szczepienia drzewek - obydwa drzewka ładnie rosły i owocowały - miejsca ogryzione delikatnie zarosły nową tkanką.
I teraz - po dwóch latach jak ściągałem zabezpieczające siatki zauważyłem że z pni obydwu tych brzoskwiń w miejscach starych ran leje się żywica - bo to chyba jest żywica - z jednej brzoskwini mnóstwo , z drugiem mniej :
http://img686.imageshack.us/img686/9417/pict4217.jpg
http://img146.imageshack.us/img146/6830/pict4218.jpg
http://img232.imageshack.us/img232/8913/pict4219.jpg
Przestraszyłem się nie na żarty bo ta odmiana jest rewelacyjna - no i rok temu pięknie drzewka rosły - i nie było żadnych wykwitów z żywicy ...
Co moim drzewkom się dzieje - czy nadal drzewo próbuje zalać żywicą stare rany i stąd ta żywica na pniach ?? - czy coś im się niedobrego dzieje ??
A może to nie żywica ... ??
:confused:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin