PDA

Zobacz pełną wersję : DOM TOLI



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63

tola
29-05-2008, 22:01
AgaJ.G., Ty nie pisałaś poważnie o tym, że nie będziesz na zlocie, prawda?
ja protestuję, nie zgadzam się, i nie, no....nie rób mi tego :(

Chopinetka, cieszę się, że tu wracasz :D , też pozdrawiam serdecznie.

Inez5, wykopy to już coś, bo to oznacza, że klamka zapadła, będzie dom i będzie ogród.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości i powodzenia :D

Justyna27, jeśli nie chcesz, by po roundapie odrosły chwasty, to dobrze byłoby glebogryzarką przeorać to wszystko, by spulchnić ziemię.
Wyrównać i posiać.
Jeśli będą jeszcze trwały prace, to może zrobić ten trawnik w części grodu i tam już żadnych ciężkich sprzętów nie wpuszczać, bo zniszczą.
Ja siałam trawę rekreacyjną firmy POKON.

braza
29-05-2008, 22:03
No i nie zdzierzyłam, przylazłam, ale albo słoneczka nie było, albo zdjęć Ci się robić nie chciało :wink: :D

Hejeczka wieczorna :D

tola
29-05-2008, 22:05
Tolu czy dawałaś agrowłókninę miedzy drzewka przy ogrodzeniu?

dawałam i rzeczywiście zielska jest dużo mniej, jedynie skrzyp polny, to dziadostwo które przebija się nawet przez to.

Robiłam dziś zdjęcia, ale przy dużym nasłonecznieniu nie wychodzą dobrze, bo jest silny światłocień.
Spróbuję wrzucić coś do fotosika, będą jakie będą.

tola
29-05-2008, 22:06
Brazunia :wink: :D :P

tola
29-05-2008, 22:53
Przy okazji znów napiszę, że bardzo jestem zadowolona z jasnego gresu na tarasie.
Pyli sosna i ten żółty pyłek jest wszędzie, ale na tym gresie go nie widać.
Gres ciemniejszy na schodach wejściowych wygląda tragicznie mimo sprzątania.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd8.jpg


okno kuchenne od frontu domu

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd10.jpg

tu widać ciekawy z gałęzi brzozy zrobiony "kokon", do którego wstawiłam donicę ze zwisającymi pelargoniami.
Tzn. zwisać będą jak urosną i zakwitną :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd6.jpg

urosła mi pięknie wierzba mandżurska, ta duża po lewej.
Na zdjęciu wygląda tak, jakby rabata dochodziła aż do trejażu z różami pnącymi,
ale zapewniam, że jest tam ścieżka

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd2.jpg

tu ją trochę widać

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd4.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd5.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd3.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd9.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd1.jpg

trawnik oddzielony od rabaty rowkiem, ileż się przy tym trzeba nadłubać
:roll:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd7.jpg

lada moment zakwitną irysy, mają mnóstwo pąków, mam kilka odmian, będą zdjęcia.

tola
29-05-2008, 23:03
A to moje małe WC na dole, jest mniej żółte niż na zdjęciu.
Kolor jasnego kremu i ciemnej czekolady, bardzo przekłamane zdjęcia, szkło baterii też nie jest takie zielone.
Baterię zmienię na prostą w formie. Ta jakoś nie leży mi w tym wnętrzu.
Miska podwieszona ma niecałe 50cm, szukałam takiej krótkiej.
We wnęce po prawej stronie chcę postawić rzeźbę w kolorze stołka pod umywalkę.
Ale mam problem, bo kupić można jakieś czaple, żyrafy, lub murzynki z dzbanem na głowie.
A ja bym chciała postać kobiety, taką "niedosłowną", szukam i nie znajduję :(

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wc1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wc2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wc74.jpg

na ścianie jest delikatna struktura

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wc3.jpg

jea
29-05-2008, 23:58
Tolu, ile kosztuje TWOJA godzina zadumy... 8)

ehhh...cuda, Pani cuda

tola
30-05-2008, 00:05
...dla przyjaciół bezpłatna :D

jea
30-05-2008, 00:11
to ja bym Cię zaprosił...tak na miesiąc , albo dwa 8) :wink:
tylko nie wiem, czy jestem Twoim przyjacielem :roll:

tola
30-05-2008, 00:12
wiesz, wiesz 8)
możesz przysyłać zaproszenie :wink:

jea
30-05-2008, 00:16
Pogadamy w sobotę 8) :wink:
konkurs ma być...o ogrodach Toli 8) :lol:

tola
30-05-2008, 00:18
zgłoszę się :wink: :lol:
do pomocy przy prowadzeniu

do zobaczenia :D

jea
30-05-2008, 00:25
zgłoszę się :wink: :lol:
do pomocy przy prowadzeniu

do zobaczenia :D
papatki :D

justyna27
30-05-2008, 08:39
Tolu bedę monotematyczna CUDNIE!!! i pięknie dziękuję za odp :D oczami wyobraźni już widzę moj odródek a póki co czekam na działanie roudapu :wink:

pozdrawiam

Monita1981
30-05-2008, 09:14
Witaj Tolu

Mogłabyś mi dać namiary na twoje okna :-) (z dopiskiem jaki rodzaj i kolor)

Mam pytanko:
w firmie z oknami powiedzieli mi że coraz częściej ludzie wybierają okna pcv z zewnątrz w okleinie brązowej a we wnętrzu w białej
Tak jak ty masz na górze...
Z perspektywy które twoim zdaniem są fajniejsze? Te całe brązowe
(tak jak u ciebie na dole) czy te biało-brązowe?

joola
30-05-2008, 13:16
[quote=tola]
Joola, jakbyś wkleiła zdjęcia swego ogrodu, to do mnie już by nikt nie zajrzał.
Widziałam, więc wiem co mówię, to dopiero bajka.
no właśnie Joolu - gdzie fotki Twojego ogrodu?

Toluś :oops: :oops: :oops: usłyszeć od Ciebie takie słowa to :oops: :oops: :oops: Dziękuję bardzo. ale gdzie moje chwaściory przy Twoim ogrodzie :roll:

Maluszku, fotki są...( w telefonie :oops: ) ostatnio mam jakiś problem z netem w domu a w pracy, to nie mam czasu na wrzucanie fotek :wink:

DarioAS
30-05-2008, 16:37
Tolu, a czy ty masz tam gdzieś jakieś wrzosy??
Nie zauważyłam :o
Ja posadziłam je u siebie między iglakami, ale zastanawiam się czy to ma sens, bo nie wiem, czy to się też rozrasta. Na razie są takie małe, że zamiast upiększać to tylko przeszkadzają jak się patrzy na całość :o

monka
30-05-2008, 18:46
Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie :D i ogód i łazienka jak dla mnie super, bardzo ładna zresztą jak wszystko u Tolusi :D

ps. joola nie kokietuj :lol: ja też podglądałam Twój ogód i powiem ci że jestem pod wielkim wrażeniem 8)

Olkalybowa
30-05-2008, 19:34
A ja bym chciała postać kobiety, taką "niedosłowną", szukam i nie znajduję :(

może taką?
http://www.allegro.pl/item368373343_rzezba_drewniana_niezwykla_kobieta.h tml

nitubaga
01-06-2008, 18:01
Wiem, że ten model bardzo sobie chwalą moi znajomi.
http://moto.allegro.pl/item367749190_siewnik_do_nawozow_rewelacja_30_kg_. html
też się przymierzam do jego zakupu.

Tola a czy tym siewnikiem można też posiać trawę czy trzeba mieć osobny do nawozu i do trawy? :-?

:D :D :D :D

nitubaga
01-06-2008, 18:46
...........i jeszcze zapomniałam zapytać


...jakie będziesz miała okucia do mebli w kuchni. Wiem, że Blumy są dobre, ale szukam czegoś tańszego. :-? ale równie porządnego. Więc co masz Ty?

pozdrawiam

braza
01-06-2008, 21:32
No jaka ja głupia jestem... a mówiłam soie: "Nie leź do Toli" :-? I oczywiście nie posłuchałam :-?

Witam wieczornie!!! :D :D Tolu, Ty naprawdę cuda w tym ogrodzie tworzysz!!! Chylę czoło przed Twoim talentem!!!
WC bardzo eleganckie, bardzo!!

tola
01-06-2008, 23:37
Witaj Tolu

Mogłabyś mi dać namiary na twoje okna :-) (z dopiskiem jaki rodzaj i kolor)

Mam pytanko:
w firmie z oknami powiedzieli mi że coraz częściej ludzie wybierają okna pcv z zewnątrz w okleinie brązowej a we wnętrzu w białej
Tak jak ty masz na górze...
Z perspektywy które twoim zdaniem są fajniejsze? Te całe brązowe
(tak jak u ciebie na dole) czy te biało-brązowe?

Monita1981, zdecydowanie bardziej mi się podobają te okleinowane dwustronnie.
Przede wszystkim łatwiej się je myje, nie widać tak każdej ciemnej kreski jak na białych.
Po białych widać bardziej to, że są plastikowe, nienaturalne, takie mam wrażenie, choć te okleinowane też tylko udają drewno.
Nie mam wrażenia, że są zbyt ciemne w pomieszczeniu, ale może dlatego, że mam duże przeszklenia, i te największe to fixy, więc odpada rama skrzydła i jest delikatniej.
Okna mam JOCZA na profilu knipping, kolor złoty dąb niestety. Teraz wybrałabym meranti, nie ma on tego żółtego odcienia, który tak średnio mi odpowiada.
Wtedy, gdy kupowałam swoje okna, wyboru nie było.

tola
01-06-2008, 23:53
Joola, czekałam na Ciebie na zlocie, wzrok wbity w drzwi wejściowe, dlaczego nie przyjechałaś? :(

DarioAS, ja jestem wrześniowa "panna", więc wrzosy w ogrodzie obowiązkowe :wink:

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/wrzoce-1.jpg

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/8-2.jpg

wrzosy rosną pod świerkiem, to zdjęcie sprzed dwóch lat, trochę urosły, kory prawie już nie widać.
Pamiętaj, że po przekwitnięciu należy je co roku przyciąć.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/P9040037.jpg

tola
02-06-2008, 00:02
A ja bym chciała postać kobiety, taką "niedosłowną", szukam i nie znajduję :(

może taką?
http://www.allegro.pl/item368373343_rzezba_drewniana_niezwykla_kobieta.h tml

Olka, to już blisko tego co chcę, ale wolałabym, żeby nie miała rąk, taka jeszcze bardziej minimalistyczna.
Wnęka jest wąska, nie wiem, czy ta by się zmieściła, muszę zmierzyć.
Gdybyś przyuważyła jeszcze coś w tym temacie, odezwij się.
Będę wdzięczna, dzięki.


Nitubaga, siewnikiem rozsiejesz wszystko, co zechcesz, aby miało sypką konsystencję.
W kuchni szuflady będą Blumowskie.
Zastanawiałam się nad tymi z IKEA, są dużo tańsze i te wszystkie pasujące przegrody też nieporównywalnie korzystniejsze cenowo od Bluma.
Ale nie mam do końca przekonania co do ich trwałości.
Może nie słusznie?

Brazunia, wc potrzebuje jeszcze ostatecznego wykończenia.
Tego szlifu...wiesz :wink:

malgos2
02-06-2008, 00:43
Nie wiem, dlaczego wczesniej do Ciebie nie zajrzalam, ale nie bede oryginalna - ogrod masz cudowny!!! :o :o :wink: Lazienka tez super. Trudno mi bedzie sie zalapac po tych 51 stronach, ale sprobuje. Bede zagladac! Pozdrawiam.

tola
02-06-2008, 00:55
Malgos2, cieszę się, że zajrzałaś, pozdrawiam serdecznie :D

też jeszcze nie śpisz :wink:

malgos2
02-06-2008, 00:58
Malgos2, cieszę się, że zajrzałaś, pozdrawiam serdecznie :D

też jeszcze nie śpisz :wink:

Nie spie, nie spie. Buszuje po watkach, ale z towarzystwem slabo. Fajnie, ze ktos jeszcze nie spi. :wink: Musze sobie po Twoim pochodzic jeszcze, zeby sie zalapac. Jestem pod wrazeniem pomyslu z muszelkami i piaskiem kolo wanny. Jak na to wpadlas? :o :o

tola
02-06-2008, 01:14
to pomysł, który od dawna chodził mi po głowie, w mojej łazience blokowej powciskałam muszle i kamienie w mokry gips na ścianie i po zaschnięciu ciekawie to wyglądało, ale czegoś mi w tym brakowało.
Chyba tej naturalności....by móc wziąć do ręki, przesypać piasek miedzy palcami, jak na plaży.
Córka kiedyś stwierdziła, że zamiast gresu łazienkę trzeba wysypać piaskiem, postawić leżak i będą całoroczne wakacje.
I od tego się zaczęło :wink:

malgos2
02-06-2008, 01:30
to pomysł, który od dawna chodził mi po głowie, w mojej łazience blokowej powciskałam muszle i kamienie w mokry gips na ścianie i po zaschnięciu ciekawie to wyglądało, ale czegoś mi w tym brakowało.
Chyba tej naturalności....by móc wziąć do ręki, przesypać piasek miedzy palcami, jak na plaży.
Córka kiedyś stwierdziła, że zamiast gresu łazienkę trzeba wysypać piaskiem, postawić leżak i będą całoroczne wakacje.
I od tego się zaczęło :wink:

No tak, pomysl w zasadzie wiele osob ma podobny - morskie klimaty w lazience, tylko u Ciebie realizacja fajna - takie akwarium z piaskiem. :wink: Zazdroszcze Ci tych przestrzeni. Przejrzalam wszystkie strony, oczywiscie tylko zdjecia. Podoba mi sie bardzo i czekam na wiecej. :roll:

Anoleiz
02-06-2008, 15:59
a ja mam pytanie,
bo że się zachwycam wszystkim co wyjdzie spod Twojej ręki i pod czujnym okiem co wyrasta... to chyba nie trzeba w ogóle tłumaczyć ;)

ale akurat przeczytałam o ciachaniu wrzosu po kwitnieniu i przypomniał mi się nieszczęsny mój bez, czy też lilak
on tak sobie rośnie bez niczyjej pomocy, ale od kogoś słyszałam, że będzie tragedia jak nie obetnę mu wszystkich kiści kwiatów jak przekwitnie,..
czy to konieczne jest?
on tak ładnie gęsto wygląda i kwitnie jak no szalony,
nie widzę żeby mu brak cięcia kwiatów przeszkadzał,
inna sprawa że to trochę wysoko i niewygodnie się wspinać tam...
no ale jak guru powie że trzeba... :))

DarioAS
02-06-2008, 16:10
a ile przyciąć tego wrzosa??
czyli te moje wrzośce, co teraz przekwitły też przyciąć??
sorki, że tak się ciągle wypytuję, ale ja muszę być pewna, że nie zaszkodzę moim nowym miłościom... :roll:

Sloneczko
02-06-2008, 16:53
Nie tnij wrzosów teraz! Wrzosy kwitną przecież jesienią i przez lato przygotowują pączki.

Przytnij za to wrzośca, tego który kwitł na wiosnę.

Jest taka zasada, że kwitnące wiosną tnie się zaraz po przekwitnięciu, a te które kwitną jesienią tnie się wczesną wiosną. To dotyczy też bzów, które powinny być przycięte do 2 tygodni po przekwitnięciu, wycinając stare kwiatostany.

Być może są jakieś wyjątki, ale o to trzeba by spytać Mirka na Ogrodniczym.

Anoleiz
02-06-2008, 17:05
no to drabina w ruch czuje pójdzie...
coby to wszystko poprzycinać...
no i godzina zejdzie jak nic...

:o

:)

inez5
02-06-2008, 17:43
no ja nie moge,znów coś fantastycznego- jaka piekna lazieneczka!
Prosta, wysmakowana i elegancka- cudo :) Tola przyznaj sie,jestes zawodowcem ! :wink:
czytam i przeglądam dzienniki na forum i powoli dojrzewam do wlasnego, tym bardziej,że ostatnio spadlo nas tyle nieprzewidzianych sytuacji, w sam raz dla komisji Palikota, ze nic tylko pisac ku przestrodze i dla dobra ludzkości :) tak wiec zabieram sie za nauke- jak umieszczac zdjecia itd- szkoda, ze ze mnie taka noga w tych kwestiach :oops:

Maluszek
02-06-2008, 19:41
Tolu - jak zwykle pięknie :D i bardzo się cieszę, że spotkałyśmy się w sobotę :D

Właśnie wróciłam z przycinania bzu - zostały tylko same listeczki :( szkoda, że bez tak krótko kwitnie

Ew-ka
02-06-2008, 20:31
Tolusia i Maluszku -ciesze sie ,że mogłam Was wyściskać osobiście :D żałuję ,że te spotkania sa takie krótkie ,a czas tak szybko leci :-?

Maluszek
02-06-2008, 20:32
Tolusia i Maluszku -ciesze sie ,że mogłam Was wyściskać osobiście :D żałuję ,że te spotkania sa takie krótkie ,a czas tak szybko leci :-?
ja też się cieszę Ewciu :D Następnym razem trzeba zrobić troszkę dłuższe

tola
02-06-2008, 22:45
Ja swoje wrzosy przycinam wczesną wiosną, bo całą jesień tak pięknie wyglądają.
Z bzem doświadczeń nie mam.
Wiem też na pewno, że wszystkie przekwitłe kwiatostany na rododendronach trzeba ukręcać. Ostrożnie, by nie złamać przyrostów.
I w rękawiczkach, bo mają w sobie dużo kleistej wydzieliny.

Inez5, Ty już tak nie dojrzewaj, tylko dziennik zakładaj i pisz.
A my poszalejemy w komentarzach :D

Maluszku, Ewka, a wiecie jak ja się cieszę, że mogłam was wyściskać :D
Lato przed nami, trzeba je wykorzystać na dłuższe spotkanie, jesteście na TAK?

Maluszek
02-06-2008, 22:52
Maluszku, Ewka, a wiecie jak ja się cieszę, że mogłam was wyściskać :D
Lato przed nami, trzeba je wykorzystać na dłuższe spotkanie, jesteście na TAK?
oczywiście :D

Ew-ka
03-06-2008, 08:25
Maluszku, Ewka, a wiecie jak ja się cieszę, że mogłam was wyściskać :D
Lato przed nami, trzeba je wykorzystać na dłuższe spotkanie, jesteście na TAK?
oczywiście :D

oczywiście oczywiście :D :D

kasiaR
03-06-2008, 08:54
A ja bym chciała postać kobiety, taką "niedosłowną", szukam i nie znajduję :(

może taką?
http://www.allegro.pl/item368373343_rzezba_drewniana_niezwykla_kobieta.h tml

Olka, to już blisko tego co chcę, ale wolałabym, żeby nie miała rąk, taka jeszcze bardziej minimalistyczna.
Wnęka jest wąska, nie wiem, czy ta by się zmieściła, muszę zmierzyć.
Gdybyś przyuważyła jeszcze coś w tym temacie, odezwij się.
Będę wdzięczna, dzięki.

może cos takiego..??


http://www.allegro.pl/item374199274_totem_sliczna_orientalna_rzezba_unik at_.html
http://www.allegro.pl/item373637044_piekna_rzezba_nagiej_kobiety_indonez ja_100_cm.html

http://www.allegro.pl/item374106392_bronzowa_rzezba_z_czarnego_ladu_62_c m_.html

http://www.allegro.pl/item374106246_bronzowa_rzezba_z_czarnego_ladu_61_c m_.html

http://www.allegro.pl/item373060963_rzezba_wspolczesna_z_drewna_149_cm_. html

pozdrawiam,
KasiaR

jea
03-06-2008, 13:59
Hejka :D
Tolu bardzo serdecznie dziękuję za możliwość wyściskania Cię 8) :oops:
szkoda, że tak krótko :(

tola
03-06-2008, 14:10
Wiesz co Królik,
dopchać się do Ciebie nie można było, normalnie rozpacz :(
Miała być Joola, i Twoje kolana i nic, ech

Kasiu, dziękuję za te linki z rzeźbami, już się im przyglądam.

kachna28
03-06-2008, 16:14
Trafiłam tu zaciągnięta przez nitubagę -no i JESTEM W SZOKU :o Ależ tu PIĘKNIE!!!! proszę podaj mi nazwę płytek z tej fotki:
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tosia1.jpg
oraz z WC! Teraz bedę chora... a ogród :o .....

nitubaga
03-06-2008, 16:46
Tu nitubaga - przyznaję się do wszystkiego - Tola mam nadzieję, że się nie gniewasz :wink: , ale musiałam to moja ziomalka jest....

kachna28 - ja pochodzę z Tarnobrzega - witam ziomalkę !!!

kachna28
03-06-2008, 17:23
kachna28 - ja pochodzę z Tarnobrzega - witam ziomalkę !!!
:o No proszę -jaki ten świat mały :D !

nitubaga
03-06-2008, 20:10
mały mały maciupeńki

inez5
03-06-2008, 20:20
Inez5, Ty już tak nie dojrzewaj, tylko dziennik zakładaj i pisz.
A my poszalejemy w komentarzach :D

słoneczko przygrzewa i tak czuję,ze dojrzeję szybciej niz przypuszczalam :) taka jakas rumiana zaczynam sie robic, choc kolor zielony ciągle sie trzyma :) jak pogoda sie utrzyma, dojrzeję szybciej i dziennik sie narodzi :lol: uwielbiam upaly! wiem , nienormalna jestem :oops: :oops: :D

tola
03-06-2008, 21:50
Kachna28, cieszę się, że uległaś namowom Nitubagi, dzięki temu ja też za chwilę odkryję nowy dziennik do czytania :D
A w Tarnobrzegu byłam kilka razy. Jeśli Tarnobrzeg zaliczyć do wschodniej części kraju, to ja też jestem ziomalka :wink:

Płytki w łazience przy sypialni są polerowane, nazwa Marco Polo Crema.
Podłoga to Antares.

W WC mam płytki włoskiej firmy Fap Ceramiche, seria Velvet.
Tak wyglądają:

http://www.novinki-plitki.ru/catalog/fap/velvet/tile/velvet_beige.jpg http://www.novinki-plitki.ru/catalog/fap/velvet/tile/velvet_brown.jpg http://www.idealceramic.ru/plitka/fap/velvet/brown_04.jpg

a tak można zaaranżować dużą łazienkę

http://www.novinki-plitki.ru/catalog/fap/velvet/fap-velvet-big.jpg

w rzeczywistości płytka dużo ładniejsza niż na zdjęciach, te drobne paseczki mają wiele odcieni.
Płytka ma powierzchnię lekko falistą.

tola
03-06-2008, 21:53
Inez5, witaj w klubie, ja upały kocham, uwielbiam i nie wiem co jeszcze.
Nigdy nie jest mi za gorąco, zwykle za zimno.
Nasz czas teraz, leżaczek, prasówka, koktajl truskawkowy, bossssko :D

inez5
03-06-2008, 22:05
Buziaki z nad morza! :lol: :lol: :lol: moje cale dziecinstwo to plaza, slonce i morze i.... jakos nie mogę z tego wyrosnąc :D upaly to mój żywiol a zimą- oby cieplej w domku :wink: Slubny "wietrzy" a ja cichaczem zamykam i podkręcam :wink: :D w poprzednim wcieleniu na bank bylam mieszkancem Czarnego Lądu :D ...... z dostępem do Nilu, oczywiscie :D i wlasnie a propos, toczymy wojne o basen w ogrodzie - ja i dzieci kontra Tata :) pewnie staniemy na zainstalowaniu rur z wypustem do ogrodu "na kiedys, jak bedzie kasa" :) bo slonce bez wody w poblizu traci te 40% swojego uroku :)

inez5
03-06-2008, 22:08
a przy okazji- ta lazienka jest BOSSSSSKA :o :) a plytki naprawde rewelacja!

tola
03-06-2008, 22:29
w poprzednim wcieleniu na bank bylam mieszkancem Czarnego Lądu :D ...... z dostępem do Nilu, oczywiscie :D

:lol:

to bratnią duszyczką mi jesteś :D
zimno odczuwam jako ból, no boli mnie wszystko włącznie z włosami :wink:
zimą bez bluzy polarowej i góralskich kapci z kożuchem bym umarła, dlatego w domu jest ogrzewanie podłogowe no i kominek, bo jak bez niego.
A jakby tak się dało ognisko rozpalić na środku salonu, to byłabym pierwsza chętna 8)
W domku na działce rekreacyjnej kominki są dwa, jeden w środku, drugi na tarasie.
A na terenie działek skarpa z piaskiem plażowym i choć tylko glinianka, ale zawsze to woda.
Wiem, to nie jest morze, ale zawsze to coś mokrego :wink:
A nad morze wyjeżdżamy już za niespełna 3 tygodnie...jak ja na to czekam :P

inez5
03-06-2008, 22:34
no prosze, jak milo :D oby tylko sie pogoda utrzymala, bo nie ma nic cudowniejszego niz gorąc na plazy i ciepla woda :D ... nie zapominajmy o zimnym drinku w dloni :) -wersja eksklusive :D a w jakie strony naszego wybrzeza sie wybierasz? pewnie w okolice Kolobrzegu? :lol: (mala próba jasnowidzctwa :lol: )

tola
03-06-2008, 22:48
Kołobrzeg zapamiętałam jako wodę tak zimną, że po zamoczeniu stopy oczy wypadały :roll:
ale plażę w Dźwirzynie wspominam z sentymentem.
Bywaliśmy też w Darłówku, Jastrzębiej Górze, Jastarni.
Z plaży w Juracie przytargałam wielgachny konar, taki zaimpregnowany solą morską, ledwie się do samochodu zmieścił.
Będzie ozdobą mego tarasu, piękny jest :D
W tym roku tak, jak i w ubiegłym ciągnie nas nad ciepłe morze.
Temperatura w dzień 30, w nocy 26....to jest to, co tole lubią najbardziej :wink:

inez5
03-06-2008, 22:56
bombastycznie :D moje klimaty :D ja licze na krótki wypad po slonce jesienią - jak z budowa sie uwiniemy z grubsza :) a latem do mojego kochanego miasta rodzinnego- Jastarni :D dzieci na dechy na zatokę, dziadek juz obmysla wyprawy katamaranem, a w wnuki nie moga sie doczekac konca szkoly :D :D ,a my pewnie i tak wiekszosc wakacji spedzimy pod hydrantem na budowie :cry: :cry: :cry: a do dzieci będziemy dojeżdzac ten kawałek :)

tola
03-06-2008, 23:16
Wiesz Inez, Jastarnia bardzo mi się podoba, może dlatego, że jest mniej snobistyczna od Juraty.
Mnie do takiego blichtru nie ciągnie, nie znoszę zakopiańskich Krupówek w sezonie, brrrrr.
Lubie miejsca, które mają specyficzny klimat, które są pozbawione deptaków z wystrojonymi laluniami, odrzuca mnie od tego.
Dlatego tak bardzo kocham "moje" Malcesine i inne małe włoskie miasteczka nad Jeziorem Garda we Włoskich Alpach.
Pierwszy tydzień w tym roku ponownie tam spędzimy. To nie są kurorty.
W czerwcu, przed sezonem nie ma turystów.
Jest tylko majestat gór, srebrna tafla jeziora, bruk na wąskich uliczkach, niezwykłe zapachy, kolory i te temperatury, za którymi potem tęsknię wiele miesięcy.
I cykady i cicha muzyka dobiegająca z kafejek czynnych do rana i świeczki zapalone na skałach przy plaży i nocne niebo z iluminacją miliardów gwiazd.
Wszystkie zmysły pracują na najwyższych obrotach, a jednocześnie tak w głębi duszy jest spokój...taki, który odczuwam tylko tam.

inez5
03-06-2008, 23:25
Tola, oczami duszy zobaczylam te cudownosci, tam naprawde musi byc bajecznie, a jak do tego dochodzi ta temperatura :D to to musi byc raj :D zmykam do lóżka z tymi czarownymi widokami pod powiekami (trochę mi się rymło :lol: ) i z marzeniami, by lato jak przyszlo tak zostalo, az do jesieni :) i z takim niesmialym pragnieniem, by .... TE CHOLERNE WSCHODNIE PRĄDY NIE POJAWIŁY SIE W TYM ROKU W BAŁTYKU!!!! :evil: bo ja chcę sie kąpac, a nie odmrarzac sobie stóp :wink: dobranoc :)

tola
03-06-2008, 23:29
Będę trzymać kciuki, byś odpoczęła w słońcu, ciepłej wodzie i bez niespodzianek na budowie. Kolorowych Inez, dobranoc.

Sloneczko
03-06-2008, 23:43
Tola, obejrzyj sobie w dzień: http://www.malcesine.com/ita/webcams/Malcesine/, widok Malcesine z kamery hotelu Panorama :)

nitubaga
04-06-2008, 08:57
Kachna28, cieszę się, że uległaś namowom Nitubagi, dzięki temu ja też za chwilę odkryję nowy dziennik do czytania :D
A w Tarnobrzegu byłam kilka razy. Jeśli Tarnobrzeg zaliczyć do wschodniej części kraju, to ja też jestem ziomalka :wink:

nie tylko można, ale trzeba....

czyli wychodzi na to, że gdzie nie popatrzysz tam same ziomale - ale fajnie. :D W końcu jakieś życzliwe ludziska :D :D

... a w sprawie ciepełka - świetnie Was rozumiem, Tola - tak to opisałaś, że aż sie człowiek wyrywa by tam pojechać i nadyszeć się tymi wspaniałościami.....

Buziaki dla bliższych i dalszych ziomali :lol: :lol:

owmar
04-06-2008, 09:56
Życzę Tolu cudownych wakacyjnych chwil!

Zaglądam do Ciebie od czasu do czasu, aby nacieszyć oczy i podtrzymać nadzieję, że u mnie też kiedyś będzie (chociażby częściowo) tak pięknie.
Mam pod oknem kuchennym miejsce na podobną rabatkę. Z pewną nieśmiałością :oops: chciałabym poprosić Cię o sugestie odnośnie roślinek jakie mogłabym tam posadzić. Sądząc po doborze, u Ciebie jest to chyba strona północna. Ja mam od tej strony zachód.

Pozdrawiam z upalnego Żnina
Mariola

nitubaga
04-06-2008, 10:25
oooooo to ja też przysiądę i posłucham....

kachna28
04-06-2008, 17:45
Tolu -dzięki za info w sprawie płytek :D niestety odnalazłam również ich cenę :( ... Cóż wykończeniówka to ciągłe wyrzeczenia... szukam nadal :roll: (ale kolorystyka będzie napewno zbliżona -z przewagą beżowo-piaskową).

arcobaleno
05-06-2008, 00:09
Wiesz Inez, Jastarnia bardzo mi się podoba, może dlatego, że jest mniej snobistyczna od Juraty.
Mnie do takiego blichtru nie ciągnie, nie znoszę zakopiańskich Krupówek w sezonie, brrrrr.
Lubie miejsca, które mają specyficzny klimat, które są pozbawione deptaków z wystrojonymi laluniami, odrzuca mnie od tego.
Dlatego tak bardzo kocham "moje" Malcesine i inne małe włoskie miasteczka nad Jeziorem Garda we Włoskich Alpach.
Pierwszy tydzień w tym roku ponownie tam spędzimy. To nie są kurorty.
W czerwcu, przed sezonem nie ma turystów.
Jest tylko majestat gór, srebrna tafla jeziora, bruk na wąskich uliczkach, niezwykłe zapachy, kolory i te temperatury, za którymi potem tęsknię wiele miesięcy.
I cykady i cicha muzyka dobiegająca z kafejek czynnych do rana i świeczki zapalone na skałach przy plaży i nocne niebo z iluminacją miliardów gwiazd.
Wszystkie zmysły pracują na najwyższych obrotach, a jednocześnie tak w głębi duszy jest spokój...taki, który odczuwam tylko tam.


ach......rozmarzyłam się ...
Ja też z tych .. 8)
Pozdrawiam !
P.S. oczywiście wpadłam nacieszyć oko :D



Piękne miejsce !
http://img525.imageshack.us/img525/671/123kk9.jpg

Miłego wypoczynku :D

magi
05-06-2008, 08:15
Wiesz Inez, Jastarnia bardzo mi się podoba, może dlatego, że jest mniej snobistyczna od Juraty.
Mnie do takiego blichtru nie ciągnie, nie znoszę zakopiańskich Krupówek w sezonie, brrrrr.
Lubie miejsca, które mają specyficzny klimat, które są pozbawione deptaków z wystrojonymi laluniami, odrzuca mnie od tego.
Dlatego tak bardzo kocham "moje" Malcesine i inne małe włoskie miasteczka nad Jeziorem Garda we Włoskich Alpach.
Pierwszy tydzień w tym roku ponownie tam spędzimy. To nie są kurorty.
W czerwcu, przed sezonem nie ma turystów.
Jest tylko majestat gór, srebrna tafla jeziora, bruk na wąskich uliczkach, niezwykłe zapachy, kolory i te temperatury, za którymi potem tęsknię wiele miesięcy.
I cykady i cicha muzyka dobiegająca z kafejek czynnych do rana i świeczki zapalone na skałach przy plaży i nocne niebo z iluminacją miliardów gwiazd.
Wszystkie zmysły pracują na najwyższych obrotach, a jednocześnie tak w głębi duszy jest spokój...taki, który odczuwam tylko tam.


ach......rozmarzyłam się ...
Ja też z tych .. 8)
Pozdrawiam !
P.S. oczywiście wpadłam nacieszyć oko :D



Piękne miejsce !
http://img525.imageshack.us/img525/671/123kk9.jpg

Miłego wypoczynku :D

jesssu Tola bosko to opisałaś :) a razem ze zdjęciami arcobaleno echhhh :-? normalnie Ci zazdroszczę :oops:
miłego wypoczynku :)

tola
05-06-2008, 10:28
owmar, serdecznie witam i zapewniam, że jeśli zechcesz mieć ogród swoich marzeń, to będziesz go miała.
To nie jest trudne. I zakładając go, rośliny dobieraj tak, jak Ci w duszy gra.
Takie jest moje zdanie. Jeśli lubisz ogród przestrzenny, spokojny, bardzo uporządkowany, skup swoją uwagę na bardzo zadbanym trawniku i niewielu drzewom, ale za to pięknym w swym pokroju.
Jeśli lubisz wiejskie klimaty, posadź dużo kwitnących bylin.
Ja u siebie mam bardzo dużo roślin, ale ja muszę tak :wink:
Wszystkie je kocham, każdego dnia po przyjeździe na budowę muszę do każdej podejść, popatrzeć, dotknąć.
Każda mnie cieszy i każda czuje moją troskę. No tak mam i już.
Lubie kolory w ogrodzie, za to wnętrza domu mam bardzo wyciszone, w jednej tonacji, nie będą przeładowane detalami.
To pewnie dla równowagi z tym, co za oknem :wink:

Wracając do Twojej zachodniej rabatki pod oknem.
Zachodnia strona jest wymarzona właściwie do wszystkich roślin.
Ma na tyle dużo światła słonecznego, by dobrze się czuły rośliny kwitnące, a jednocześnie nie jest to światło południowe, bardzo agresywne.
Mariolu, możesz więc sadzić wszystko.
Pięknie wyglądałaby rabata różana, ale tylko latem.
Zimą róże trzeba okryć, nie wygląda to najlepiej. Wiosną można się ratować wcześnie zakwitającymi roślinami cebulowymi, posadzonymi między krzakami róż.
Jeśli jest to front domu, to chyba najlepiej jest posadzić iglaki, które cały rok wyglądają dobrze.
A tu masz pełną dowolność w wyborze.
Pozdrawiam i zachęcam do przygody z ogrodem :D

tola
05-06-2008, 10:59
Kachna28, cena mnie też nie zachwyciła, ale moje WC jest malutkie.
Płytka położona tylko do wysokości lustra, więc było to do przełknięcia.

Sloneczko, Arcobaleno, Magi, dziękuję za życzenia, wezmę je ze sobą na ten urlop :D
Pierwszy raz nad Gardę zawędrowałam 13 lat temu i od tamtej pory wiedziałam, że będę tam wracać.
I co ważne, odpoczynek nie jest kosztowny.
Mamy w Malcesine swój ulubiony kemping nad samym jeziorem, jesteśmy już zaprzyjaźnieni z właścicielami.
Bierzemy duży, wygodny, 6 osobowy namiot. Każde stanowisko ma miejsce na samochód, wodę bieżącą z odpływem, prąd, meble ogrodowe.
Prysznice, toalety całe w białych lśniących kafelkach, wystawiona pralka do prania, korzystanie z lodówek, zamrażarek, internetu, no i zawsze piękna pogoda.
UWAGA: tygodniowy pobyt naszej 4-osobowej rodziny na tym kempingu, to 800 zł :D
Więc jak z tego nie skorzystać?
Z jedzeniem żaden problem, warzywa tanie na miejscu, makarony z różnymi rodzajami sosów, pesto, czasem słoik pulpetów, pierożki ravioli.
Mała kuchenka elektryczna, jeden garnek, naczynia plastikowe, zmywanie tylko filiżanek po kawie i szklanek po piwie.
Jest ciepło, więc więcej się pije niż je :wink:
I takie widoki: zdjęcia z ubiegłego roku

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jajaja.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/nogi.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/40s.jpg

plaża naszego kempingu

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/o125.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/o14.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/o16.jpg

nad Jezioro Como w odwiedziny do George Clooneya blisko,
do Mediolanu blisko, do Werony blisko, nie ma czasu na nudę.

nitubaga
05-06-2008, 14:04
OJ KOBITO :o Ty to wiesz jak narobić innym smaku !!!!!!!!!!!

Nie chce robić bałaganu w Twym wątku więc zerknij na priv :wink: :wink:

DarioAS
05-06-2008, 14:53
Tola, Ty weź mnie do walizki...

malgos2
05-06-2008, 14:57
Super pomysl z tym campingiem - trzeba tylko chciec... Chyba mnie zainspirowalas... :wink:

Anoleiz
05-06-2008, 14:59
o bosz...

normalnie zazdraszczam straszliwie...
i chyba wiem gdzie chcę spędzić kolejny urlop :))

inez5
05-06-2008, 18:10
Tola, w maju jechałam do Mediolanu samochodem przez Szwajcarię i muszę powiedziec,ze widoki w dole były baaaaaaaaardzo podobne, bylam zauroczona- a co lepsza, wysoko na trasie byl metr śniegu i mala zamiec, a im nizej , blizej Sant Bernardino coraz więcej slonca, by Mediolan przywital nas pięknym sloncem :) Wczesniej tę trase pokonywalam samolotem, ale samochodem- to dopiero uczta dla oczu :)

kachna28
05-06-2008, 18:22
Tolu -tam jest NAJPIĘKNIEJ NA ŚWIECIE!!! :o ile to mniej więcej km?

Maluszek
05-06-2008, 18:26
Tolu - jadę z Tobą :D

Ew-ka
05-06-2008, 18:34
piękna dziewczyna .....na pięknej plaży .....w pięknej scenerii ....ech :roll:

ludzie to majo sczenście :lol: ( jak mawiała moja wiekowa sąsiadka ze wschodnim akcentem )

Robin2
05-06-2008, 22:29
Ha!
a ja się przyczaję, poczekam aż wrócisz i wtedy wpadnę Cię odwiedzić!

owmar
06-06-2008, 09:49
Poświęciłaś mi tyle uwagi! Dziękuję bardzo.

Oczywiście podejmę wyzwanie, ale z pewnym wewnętrznym niepokojem. Nie mam doświadczenia, a podobnie jak Ty przywiązuję się do roślinek, które już mam. Nie chciałabym ich męczyć, przesadzajac z powodu jakiś moich błędów. :cry: Dlatego już od jakiegoś czasu czytam i czytam..., ale to taki ogrom wiedzy! :roll: Jedne roślinki lubią taką ziemię, inne wolą inną. Gubię się już. Dlatego szukam pomocy.
Nie chcę jednak zatrudniać projektanta. Lubię tworzyć sama i chociaż niestety tak długo - czekać na efekt własnej pracy. Oby przemyślanej...

Trudno mi też zdecydować sie na styl ogrodu. Zachwycają mnie wiejskie klimaty, kwiaty, kolory, ale sama jestem raczej uporządkowana i obawiam się, że ta różnorodność mogłaby mnie męczyć.

Ty masz dużo roślin i kwiatów, ale wprowadziłaś w nie pewien zauważalny porządek i myślę, że to mnie do Twojego ogródka przyciągnęło.

Będę wpadała od czasu do czasu, jeśli pozwolisz
Pozdrawiam
Mariola

Ivonesca
06-06-2008, 16:48
łubu dubu ...to ja wpadłam do Ciebie ....nareszcie 8)
na zlocie nie byłam :cry: może to przezyję :wink:
pozdrawiam i sciskam posiadaczkę pięknych łazienek , no i oczywiście ogrodu :D

tola
06-06-2008, 22:57
Dziewczyny, pakujcie najpotrzebniejsze rzeczy i w drogę.
Przecież chcieć to móc :D
ale byłby wyjazd, już to sobie wyobrażam :lol: czujecie to?

Kachna28 od nas z Białegostoku do Malcesine jest około 1600 km.
Można to pokonać bez noclegu, ale jest to dość męczące.
My nocujemy pod granicą z Austrią. Rano wyjeżdżamy o 6, jeśli nie ma korków na autostradach, można dojechać nad Gardę na 14 i jeszcze wykorzystać ten dzień.

Robin2, będę trzymać za słowo i czekać z wyśmienitym włoskim winkiem :wink:

Owmar, mam lekarstwo na Twoje zmartwienie.
Zacznij od kupna książki "Katalog roślin II drzewa, krzewy, byliny".
To jest istna kopalnia wiedzy.
Każda roślina opisana, jakie stanowisko lubi, jaką glebę, jak duża urośnie i w jakim czasie.
Przyjrzysz się zdjęciom, wybierzesz te rośliny, które spodobają Ci się najbardziej, poczytasz o ich pielęgnacji i wtedy już będzie z górki.
Oczywiście zaglądaj tu i pytaj, zawsze odpowiem.
Ten katalog znajdziesz w hipermarketach budowlano-ogrodniczych, kosztuje około 50zł, ale naprawdę warto.
Wygląda tak

http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/images/katalog2.jpg

tola
06-06-2008, 22:59
Ivonesca, ale se zrobiłaś urlop od forum, żeby mi to było ostatni raz 8)
i pisz co z tą Twoją nową pracą, bo ciekawa jestem.
Pozdrowienia Rodzince.

kamilaJ
07-06-2008, 15:29
witam Cię serdecznie przejrzałam cały wątek i napatrzec się nie mogę na twój domek i cudny ,piekny ogród ty chyba powinnas zostac projektantką ogrodów bo to co ty tutaj na tym forum pokazujesz to jest godne podziwu sama kiedys chciała bym miec taki ogród -jeszcze raz suuuuuuuuuuuuuuuuuuper :lol: :lol:
a mam pytanko co to za dom który wybudowałas bo powiem dosyc ciekawy jest :lol: :lol: pozdrawiam serdecznie

Arctica
07-06-2008, 19:32
To ja też podłącze się pod witanie! Witam, witam. Ochów i achów jest u Ciebie tyle, że aż głupio się powtarzać, (ale ooooch jak pięknie :oops: ). Wiem, że nie ma co wzdychać tylko trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty :lol: .
Tolu, ja to właściwie z pytaniem do Ciebie. Pisałaś:
My nocujemy pod granicą z Austrią. Rano wyjeżdżamy o 6, jeśli nie ma korków na autostradach
prowadzeni doświadczeniem nie przewidujecie rzeczonych wyżej korków w związku z Mistrzostwami PN? Mamy właśnie ten problem, bo za tydzień (już nawet niecały) wyjeżdżamy właśnie w tym kierunku i obmyślamy objazdy Austrii. Druga połowa wymyśliła Słowację i Słowenię, ale naprawdę nie wiem :roll: .

Arctica
07-06-2008, 19:35
Nie zdążyłam napisać, że pozdrawiam (kliknęłam "wyślij" zamiast "podgląd" :oops: )
Pozdrawiam :lol:

braza
07-06-2008, 20:22
Ależ tam pięknie!!!!! Arcobaleno i Tolu - cudowne te Wasze zdjęcia!!!!
Ja ze względu na miejsce zamieszkania też mam powyżej dziurek od nosa tzw. kurortów i staram się uciekać tam, gdzie nie walą tłumy!!!

inez5
07-06-2008, 21:11
Arctica, mój Ślubny czesto słuzbowo kursuje do Włoch i twierdzi,że w Austrii, mimo EURO, na autostradach,a szczególnie rano, nie powinno byc problemów :) Ale jesli startujecie z południa kraju, to pewnie przez Słowacje i Słowenie można sie jak najbardziej pokusic,to normalna alternatywna trasa w tym kierunku :) Wszystko zalezy od regionu Polski, z którego ruszacie- my jechalibysmy przez Austrię, bo wygodniej i krócej,mimo ze teraz trwa EURO- no, ale lecisz autostradą, a nie drogami specjalnej troski jak w Polsce :lol: :roll:

Arctica
08-06-2008, 08:08
Dzięki inez5 za wieści. My startujemy z Wawy, ale tak z wieczorka, więc na Austrię przyjdzie pora bardzo wczesnym rankiem. Wcześniej kupimy winiety, ale na czas Euro i tak są wznowione kontrole graniczne :roll: . Ja osobiście też jestem za autostradami, chociaż tam jak pisała Tola i bez Mistrzostw zdarzają się korki :-? .
Mam nadzieję, że Tola się nie pogniewa, że Jej tak bałaganimy :lol:
Pozdr.

Ivonesca
09-06-2008, 21:09
Ivonesca, ale se zrobiłaś urlop od forum, żeby mi to było ostatni raz 8)
i pisz co z tą Twoją nową pracą, bo ciekawa jestem.
Pozdrowienia Rodzince.

co z nową pracą? niewypał :-( pisałam na KK .......
ale urlop długi będe miała...mam nadzieję że nie tym razem od forum ;-)
dziękuję za pozdrowienia i nawzajem :-)

tola
09-06-2008, 22:38
KamilaJ, witam Cię serdecznie, dziękuję za wszystkie miłe słowa.
Nasz dom budowany z projektu indywidualnego. A czy ciekawy?
Nie wiem, mi się wydaje że zwyczajny, wiele jest podobnych, z tym tylko, że tylko jeden nasz :wink:

Arctica, my też się zastanawialiśmy nad objazdami, ale postanowione, że jedziemy tą samą trasą co zwykle. Co będzie, to będzie.
Życzę Wam pięknych , udanych wakacji no i szczęśliwej, niezakorkowanej drogi.
Jak wrócicie zajrzyj tu i opowiedz jak było. Pozdrawiam :)

Braza, pewnie znasz takie miejsca nad naszym morzem, w których można poleżeć na plaży i nie bać się, że ktoś nas rozdepcze :wink:
A jeśli zdjęcia i miejsce Ci się spodobały, to będąc tam wspomnę o Tobie i pstryknę jakąś piękną fotkę :)

Arctica i Inez5, a bałagańcie tu w wątku ile chcecie, przy okazji i ja się czegoś dowiem...wątek dla wszystkich szeroko otwarty :wink:

Ivonesca, to co, trzymać kciuki za coś nowego?

inez5
10-06-2008, 08:30
Och, Tola , wybacz :oops: mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa :oops: :)

INWESTORKA71
10-06-2008, 10:38
Cieszę się ,że w końcu do mnie wpadłaś :lol: Twój domek znam dokładnie a ogród pobija wszystkie ogrody na forum!!Gdybyś bliżej mieszkała zaciągnęłabym Cię do mnie na pogaduchy ,a przy okazji coś byś mi doradziła Nie mam daru do planowania ogrodu i przewidywania wzrostu roślinek
Będę nieskromna ale taras faktycznie bardzo wygodny,siedzę na nim w każdej wolnej chwili. Pozdrawiam gorąco :D

Arctica
10-06-2008, 11:50
Dzięki Tolu za życzenia :P . U nas też
Co będzie, to będzie.
Winiety wykupione (coby nie szukać po nocy nie wiadomo gdzie), zaczynam pakować tobołki :lol: . Zaraz po powrocie oczywiście się melduję 8)
Pozdr.

nitubaga
10-06-2008, 13:54
Och jak Wam fajnie!!!!!!!! :D :D :D

my też coś sobie zaplanujemy ale dopiero na lipiec...

póki co życzę wspaniałego odpoczynku - no i wracajcie całe i zdrowe!!! :D :D
a po powrocie fotki - chcemy duuużo fotek!!

papa-tki

nitubaga
10-06-2008, 14:19
Owmar, mam lekarstwo na Twoje zmartwienie.
Zacznij od kupna książki "Katalog roślin II drzewa, krzewy, byliny".
To jest istna kopalnia wiedzy
....

Wygląda tak

http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/images/katalog2.jpg

dla zainteresowanych tematem powiem, że właśnie wyszło nowe wydanie tej książki... i właśnie ją kupiłam...

dzięki Tola!!

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=377065680

:D :D :D :D

Ivonesca
10-06-2008, 18:24
Ivonesca, to co, trzymać kciuki za coś nowego?

trzymać ;-) zobaczymy jaka bedzie w sierpniu 8)
pozdrawiam cieplutko

braza
10-06-2008, 18:33
Trzeba daleko jechać, żeby na polskiej plaży nie zostać rozdeptanym :-?

A za fotki już z góry dziękuję!!! Przecudne miejsca!!!!!

jolariska
11-06-2008, 07:55
Tolu,czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia. Wstawiaj ich jak najwięcej z domu, z ogrodu, z wakacji. Wszystkie są równie godne podziwiania.

tola
11-06-2008, 19:21
Arctica, w takim razie czekam na Twój powrót.

Nitubaga, to się cieszę, że książka kupiona, z pewnością będzie Ci pomocna.
Braza, Jolariska, z tymi fotkami to mam wrażenie, że wklejam ciągle te same, i nuda już w temacie tego domu i ogrodu :roll:
Schody zrobione, ale zakryte kartonami, poza tym jesionowe to takie zwyczajne są, bez rewelacji.
Garderoby zrobione wszystkie trzy, robić zdjęcia?
Zamontowaliśmy już podświetlenie łupka na ścianie kominkowej i przyznam, że bardzo mi się podoba.
Kuchnia, meble do córki pokoju już zamówione, ale montaż po naszym powrocie.
A poza tym susza okrutna, czekam na deszcz z utęsknieniem.

Zygul
11-06-2008, 19:34
Garderoby zrobione wszystkie trzy, robić zdjęcia?
Jasne!!! :) i jeszcze podpowiadać na co koniecznie zwrócić uwagę. ;)
A tak serio to gratuluję postępów... u mnie wciąż beton na podłodze...

tola
11-06-2008, 19:41
No dobrze, przekwitają irysy, bardzo je lubię i należy im się trochę uwagi

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora3.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora4.jpg

tosinek
11-06-2008, 19:44
Arctica, w takim razie czekam na Twój powrót.

Nitubaga, to się cieszę, że książka kupiona, z pewnością będzie Ci pomocna.
Braza, Jolariska, z tymi fotkami to mam wrażenie, że wklejam ciągle te same, i nuda już w temacie tego domu i ogrodu :roll:
Schody zrobione, ale zakryte kartonami, poza tym jesionowe to takie zwyczajne są, bez rewelacji.
Garderoby zrobione wszystkie trzy, robić zdjęcia?
Zamontowaliśmy już podświetlenie łupka na ścianie kominkowej i przyznam, że bardzo mi się podoba.
Kuchnia, meble do córki pokoju już zamówione, ale montaż po naszym powrocie.
A poza tym susza okrutna, czekam na deszcz z utęsknieniem.
Jak to czy robić zdjęcia??? Tolu co za pytanie retoryczne?

tola
11-06-2008, 19:45
Garderoby zrobione wszystkie trzy, robić zdjęcia?
Jasne!!! :) i jeszcze podpowiadać na co koniecznie zwrócić uwagę. ;)
A tak serio to gratuluję postępów... u mnie wciąż beton na podłodze...

Zygul, pstryknę w takim razie i powiem, co mi się w nich wydaje sensowne. A jest takie jedno coś, no może nawet dwa :wink:

tola
11-06-2008, 19:47
Jak to czy robić zdjęcia??? Tolu co za pytanie retoryczne?

...jeśli tak mówicie, to tak zrobię, tylko żeby nie było, że przynudzam jakimś dziadostwem :roll: 8)

mayland
11-06-2008, 20:00
My jeździmy trochę dalej....na Kalabrię. Też małe wloskie miasteczko w samym zgięciu "buta". Szukamy czegoś bliżej choć bardzo nam się tam podoba. Podróż jest jednak bardzo męcząca.

jolariska
11-06-2008, 20:06
Tolu oczywiście, że wstawiaj. Chętnie zobaczę garderoby. U mnie co prawda nie garderoba, ale duża szafa w trakcie montażu.
U Ciebie w ogrodzie tej suszy wcale nie widać. Wszystko takie soczyście zielone. A irysy cudne.

tola
11-06-2008, 20:12
Dzięki Jolariska,
wiesz, ja co do trawnika jestem bardzo wymagająca i z ręką na sercu mówię, że nie jest najlepiej.

Mayland, my byliśmy w wielu regionach Włoch, Toskanią byłam zauroczona, ale jest drogo, dużo drożej niż w innych regionach.
Kalabria jest ciągle w moich planach, niezrealizowanych jak dotąd, bo jak piszesz daleko, chyba że samolotem, wtedy nie męcząco.
Ale samochodem to człowiek jest niezależny, można pojeździć i dużo zwiedzić.
Zachęcam do objazdówki dookoła jeziora Garda i Como, widoki naprawdę zapierające dech w piersiach.

mayland
11-06-2008, 20:19
W tym roku nie damy rady. Musimy odpocząć ale tak naprawdę. Tydzień leżenia przy basenie i podróż góra 2 godziny. Mąż 3 lata nie miał urlopu :( Jesteśmy troche zmeczeni po budowie. Ale przyszły rok to napewno jakaś objazdówka. Uwielbiamy podróżować samochodem. Samemu odkrywać małe miasteczka :lol: Ma to swoje uroki, tak jak opisałaś.
Uwielbiam Włochy i kuchnię śródziemnomorską. Od pierwszego wyjazdu zmieniliśmy nasze zwyczaje żywieniowe. Doskonale rozumię Waszą pasję z jaką tam wracacie :lol:

Sonika
11-06-2008, 20:26
Braza, Jolariska, z tymi fotkami to mam wrażenie, że wklejam ciągle te same, i nuda już w temacie tego domu i ogrodu :roll:


Jaka nuda :roll: Toluś, ja wciąż oglądam z zachwytem i wciąż czuję niedosyt.
Jak dla mnie to może być w kółko, na okrągło i z każdej strony też :D .

m1arta
11-06-2008, 20:32
Toluniu to i ja nowa poproszę Cię o coś. Czy masz może zdjęcia kostki ale sprzed wjazdu na posesję? Chciałabym ukraść trochę z Twojego pomysłu odnośnie jej ułożenia. Muszę coś wymyślić na podjazd a u Ciebie chyba to JEST TO!!!
A w ogóle to Masz CUDNIE, poprostu SUPER!!!

tola
11-06-2008, 20:38
Doskonale rozumię Waszą pasję z jaką tam wracacie :lol:

to i pasja i nałóg i tęsknota i zachłanność wręcz, jest jeszcze tyle miejsc do odkrycia,
choć te, które dobrze znamy zawsze jeszcze czymś zaskakują.
Nawyki żywieniowe, o tak, ziemniaki w naszym menu niezwykle rzadko,
ale makarony w przeróżnym postaciach, z pesto, z sosami,
i sałaty różnego rodzaju na okrągło. Rukolę wcinamy jak króliki :wink:
Pasuje mi ten włoski luz, ta radość życia. Na nieporządek oko przymykam i wybaczam :wink:

Sonisia, to jak tak mówisz, to ja Ci wierzę :D
A wiesz, że już w przyszłym sezonie Twoje roślinki będą na tyle duże, że ja o Twoje zdjęcia będę się dobijać i to głośno!
Bardzo się cieszę, że Twój ogród pięknieje w oczach, może kiedyś uda mi się przysiąść na Twoich schodach :D

tola
11-06-2008, 20:45
m1arta, witam serdecznie i od tej chwili już nie jesteś nowa, tylko stały bywalec :D
Zaraz poszperam w albumie, pamiętam, że miałam jakieś stare zdjęcie wjazdu do garażu, ale bardzo stare, z początków układania.
Albo jutro zrobię aktualne i wkleję.
co do swojej kostki, to nie jestem z niej zadowolona.
Ten starobruk w zaokrągleniach ma sporo miejsca na mech i zielsko i nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Poza tym, ta czerwona wyjaśniała i kolor teraz jakiś wpadający w róż, nie podoba mi się.
Jak wygram w totka, to zmienię na kostkę granitową :wink:

Sonika
11-06-2008, 20:58
Może i moje rośliny będą duże, ale nie będzie tak jak u Ciebie, bo u Ciebie jest tak czarodziejsko - z altanką i dróżką do niej prowadzącą, z tymi różnymi zaułkami i w ogóle bajecznie.
A ja zrobiłam sobie górkę :wink: i ta górka wygląda jak pryszcz na... :lol: , znaczy się wygląda tak sobie :lol: :wink: albo jeszcze gorzej :wink: .

Na inspekcję zapraszam kiedy tylko chcesz :D .

tola
11-06-2008, 21:06
Na razie tak wygląda, cierpliwości, zobaczysz, jak to wszystko będzie się zmieniać.
A że ogródek mały?, nie szkodzi.
Mniej pracy, więcej czasu na poświęcenie uwagi każdej roślince.
Pamiętasz "Miejskiego ogrodnika" w TVN Style?
Na małym kawałku ziemi wyczarowywał cuda. Będzie pięknie, na pewno.
I to Twój własny kawałek ziemi, więc najcenniejszy.

mikopiko
11-06-2008, 22:15
Hej :D Zacznę od tego, że ogród jak z bajki :roll: echh

Skoro Garda to i pewnie Gardaland zaliczony? :roll: :wink:
Włochy to taka moja druga ojczyzna :roll: mówię poważnie :D
Tam mieszka moja najbliższa rodzina, tam przeżyłam swoją pierwszą miłość, tam spędzałam wszystkie swoje wakcje od 13 roku życia i teraz prawie co roku tam jesteśmy..
My mamy swoją bazę wypadową :wink: pod Florencją :D
Co do ziemniaków :roll: mam to samo .. 8)
Cudownych wakacji Tolu :D
Buon viaggio e buone vacanze :D :D :D

mayland
12-06-2008, 07:00
Miko wiedziałam, że prędzej czy później dopiszesz się do kochajacych słoneczną Italię :lol: Brakowało tu Ciebie 8) :lol:

wasiek
12-06-2008, 17:47
Kurcze, same "włoszki" się tutaj zebrały.... :D :D :D Wprawdzie ja też lubię tamten klimat ale częściej bywałam na riwierze francuskiej....Nicea, Cann, San Trope, pisze bywałam, bo teraz już długo pewnie nie odwiedzimy tamtych stron.... :( :( :( a szkoda....to szmaragdowe morze, ech.....ale wspomnienia i zdjęcia "som".....tak, że od czasu do czasu popatrze se.....

12-06-2008, 18:30
Moj maż jest teraz nad jeziorem Garda. Codziennie dzwoni i się zachwyca jak tam pięknie. Ale mnie wkurza :evil:

wasiek
12-06-2008, 18:47
Miko, a Ty tak płynnie mówisz po włosku?

mikopiko
12-06-2008, 19:02
Miko, a Ty tak płynnie mówisz po włosku?
Półpłynnie :wink: Mówię ale , żeby płynnie :roll: no nie wiem :lol: . Moja siostra mieszka tam 20 lat i twiedzi, że zgłębienie całkowicie tego języka wcale nie jest takie proste, mimo, że łatwo jest się włoskiego nauczyć 8) .

tola
14-06-2008, 16:41
Mikopiko, kurcze, ale Ci zazdroszczę, fajnie masz.
Fajnie? za mało powiedziane, chciałabym móc kiedyś w realu posłuchać Twoich opowieści o tym kraju,
o miłościach i wszystkim, co tam widziałaś i przeżyłaś.
To będzie jedno z moich marzeń, może się spełni? :D

Verunia, wypuściłaś męża samego w tak przepiękne miejsce?
Błąd, duży błąd :wink:

Wasiek, pierwszy nasz wyjazd letni do Włoch to była Liguria.
W Monte Carlo udało się w największym kasynie zagrać w "Jednorękiego Bandytę".
A w Cann byliśmy tuż po zakończeniu jubileuszowego festiwalu filmowego,
złote palmy wszędzie, ale czerwonego dywanu już nie było :wink:
Sierota ze mnie, pomyliłam przyciski w kamerze i kręciłam na " pauzie", a jak rzeczywiście się nagrywało, to kamera była opuszczona w dół i filmowała moje buty :lol:
Dużo zdjęć zrobiłam w porcie jachtowym, te cuda robiły wrażenie.

tola
14-06-2008, 16:48
Toluniu to i ja nowa poproszę Cię o coś. Czy masz może zdjęcia kostki ale sprzed wjazdu na posesję? Chciałabym ukraść trochę z Twojego pomysłu odnośnie jej ułożenia. Muszę coś wymyślić na podjazd a u Ciebie chyba to JEST TO!!!
A w ogóle to Masz CUDNIE, poprostu SUPER!!!

m1arta, wklejam obiecane zdjęcia kostki.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kostka1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kostka2.jpg

Te zdjęcia są dowodem na to, że prowizorka jest wieczna.
W chwili układania podjazdu zabrakło jednej palety kostki w kolorze piaskowym.
Fachowcy załatwili u innego producenta, ułożyli tymczasowo (to ta żółta ciemniejsza) sugerując,
że jak się pojawi właściwy kolor, to przyjadą i ją wymienią.
Została do dziś.

tola
14-06-2008, 16:52
I jeszcze jedno zdjęcie, któremu nie można się oprzeć.
To wprawdzie nie moja róża, tylko sąsiadki, ale widać ją z mojej posesji.
Przepiękna i jak pachnie

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rambles.jpg

Maluszek
14-06-2008, 19:10
Tolu - fajnie to z tą żółtą kostką wygląda, może już tak zostaw.

Sloneczko
14-06-2008, 20:04
Ja bym powiedziała więcej: "że nie ma tego złego..." ;), bo wygląda chyba ładniej :)

m1arta
14-06-2008, 20:14
Toluniu wielkie dzięki za zdjęcia i najważniejsze, ze o mnie nie zapomniałaś. A ta róża faktycznie jest piękna:-)

Mohag
14-06-2008, 20:59
Widze ze Italomaniacy zebrali sie w tym topiku 8)

Nam po Hiszpanskich wojazach, Francuskich i Chorwackich wdepnieciach, przez przypadek dawno temu (mielismy tylko tydzien wolnego w maju) przyszly do glowy Wlochy.... bo w miare blisko a juz cieplo za Alpami :wink:
No i tak nam juz zostalo na nastepnych pare lat 8) Zjezdzilismy juz Toskane, Wloski Tyrol, no i oczywiscie Garda-e na okolo. Zeszly rok zajal nam Triest-Duino-Muggia az do Grado... obecny wrzesien spedzimy "w drodze" od Wenecji do Rzymu... ech Wlochy 8)

tola
14-06-2008, 22:08
m1arta, staram się pomagać jak mogę.
Nie zapomniałam swoich początków budowy i wiem ile pytań człowiekowi się tłucze po głowie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Mohag,
W Hiszpanii jeszcze nie byliśmy, ale w Chorwacji zwiedziliśmy chyba większość miejsc wartych uwagi i to nam wystarcza, a do Włoch wciąż ciągnie.
Ostatnio nad Gardą kręcono kolejnego Bonda i dubler rozwalił Aston Martina wjeżdżając do jeziora.
Warto objechać jezioro Como, jest zupełnie inne od Gardy i popatrzeć na Bellagio położone na półwyspie.
A potem promem popłynąć na drugą stronę i to urokliwe miasto zwiedzić.
Zapada w serce i duszę.
O starym Mediolanie nie wspomnę.
Urlop...jak nie lubić tego słowa :wink:

TomKa
15-06-2008, 01:02
Toluś czy tu wszystko musi być takie nieskazitelne :wink: ? Dom, wnętrza cudne! Ogród prześliczny! Teraz jeszcze ta Chorwacja, zdjęcia z Tobą ...
I jak tu nie wracać?

Czy mi się zdaje, czy też nie masz bramki i chodniczka na wprost drzwi wejściowych? Jeśli tak, czy mogłabym prosić o fotkę jak to wygląda od strony ulicy :oops: :D .

m1arta
16-06-2008, 08:32
No i co ja mam powiedzieć jak już wszystko zostało powiedziane .
Jak tola jest czarodziejką to i ogród musi byc baśniowy :D :D :D

Powiedz mi tylko toluś co to za roślinka tak pięknie rośnie po lewej stronie sosenki ? Chdzi mi o tą ze złocistymi liśćmi .





http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/16.jpg


No i zaraziłam się od innych i też "siedzę" w Twoim ogrodzie. Tolu a pod roślinami (np. tymi na zdjęciu) masz agrowłókninę? I jak ją najlepiej kłaść, po posadzeniu roślin, jakoś nacinając, czy przed posadzeniem? Może coś podpowiesz?

Zakrzewianka
16-06-2008, 13:51
Tolu

jak zwykle przepięknie! Podziwiam ogród, bo przed nami jeszcze tyle pracy... Trochę się załamałam i postanowiłam zatrudnić kogoś do pomocy w tym kopaniu. Ten ugór jest straszny, ziemia kiepska.

Pozdrawiam serdecznie

agiis
16-06-2008, 21:44
i znów tu wracam, chyba to uzależnienie :lol: co mam chwilę to siedzę we własnym ogrodzie i cos tam próbuje go upodobnić do ogrodu, ale kiepsko idzie, oglądam te cudne roslinki u Ciebie Toluś i łudzę sie że kiedys i moje tak urosną i będą tak dopieszczone, bo Twój ogród widać dopieszczony na maksa, Ty to potrafisz jak nikt inny :lol: udanych wakacji!!!

tola
16-06-2008, 23:03
I jak tu nie wracać?

Czy mi się zdaje, czy też nie masz bramki i chodniczka na wprost drzwi wejściowych? Jeśli tak, czy mogłabym prosić o fotkę jak to wygląda od strony ulicy :oops: :D .

wracać, wracać, zawsze mi miło, kiedy mnie tu odwiedzasz :D
TomKa, zrobię zdjęcie i wkleję, rzeczywiście bramka u mnie nie jest na wprost wejścia, z prostej przyczyny.
Na prawo od bramy wjazdowej mam skos w ogrodzeniu, bo to działka narożna.
Trzeba było zrobić otwieranie bramy w drugą stronę, w kierunku bramki.
I początek wejścia wyznaczył koniec bramy po jej przesunięciu.
Ma to swoje zalety, z okna kuchennego dobrze widać bramkę.
Podcień ze schodami wejsciowymi nie ma symetrii, jest skos, filary tylko po jednej stronie, drzwi wejściowe też przesunięte w podcieniu na lewą stronę,
więc nie jest to jakieś zaburzenie harmonii.

M1arta, ja większość roślin posadziłam przed rozłożeniem maty.
Chcąc później coś dosadzić, wystarczy w danym miejscu zrobić nacięcie na krzyż, odchylić boki, wykopać dołek, posadzić roślinę i już.
Można też wyciąć koło wokół rośliny, z tym naciętych boków.
Wygodniej potem podsypywać w tym miejscu nawóz zasilający.

Zakrzewianka, to jest dobry pomysł, bo to ciężka praca zwłaszcza dla kobiety, a nic trudnego dla pomocnika.
Zrobi to szybciej a Ty byś się namęczyła.
Trzeba zostawić siły na kolejne etapy tworzenia ogrodu, w których Twoja praca będzie niezbędna.
Ja dziś ręcznie wyrywałam koniczynę z trawnika.
Wyłapywałam te rozłogi ścielące się przy samej ziemi.
Kciuk mi spuchł, wskazujący też, ledwie nimi ruszam, a przecież można spryskać to chemią od dwuliściennych.
Tylko ja tej chemii staram się unikać, niestety kosztem palców :roll:

Agiis, w ogrodzie cieszy każda posadzona roślina i tak trzeba na to patrzeć.
Nie martwić się ile jest do zrobienia, ale cieszyć wszystkim, co już zrobione.
Wianek z chabrów dla córeczki sama uplotłaś? piękna córa i piękny wianek.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za życzenia :D

wasiek
17-06-2008, 09:00
Ach Tolu, dobrze wejśc do Ciebie i nacieszyc oko piekną zielenią, pieknym wnetrzem domku a potem człowiek dostaje takiego kopa i zaczyna działać bo tez tak chce mieć. To oczywiscie znajoma cecha rodu ludzkiego - zazdrość - ale w tym przypadku działająca konstruktywnie..... :D :D :D
Kiedys u mnie tez będzie zielono, też będę miała wykonczone wnętrze domku i tez będę miała kostkę przed domkiem i tez będę się cieszyc tym co razem z mężem osiągnęliśmy.....A teraz jesteśmy dumni z tego jak wychowalismy swoje dzieci i z tego, że daliśmy im to co najważniejsze w życiu czyli uczucie miłości i szacunku do drugiego człowieka.
Na resztę, czyli radość z osiągnięc materialnych - wybudowany domek - tez już przyszła kolej, chociaż jest ciężko.....
A na marginesie - każdy ma swoje ulubione miejsca urlopowe i wraca tam z ochotą. W naszym przypadku jest to riwiera francuska. A w Monaco trochę grosza mój mąż zostawił, niestety...... :) :) :) :) on w kasynach a my z córką w butikach.......musi być jakaś równość...... :D :D :D :D

Ivonesca
17-06-2008, 09:30
Tolu - róża sąsiadki ma piękny kolor! Ja też mam parę róż - chyba musze wreszcie cyknąc parę zdjeć wkleić do dziennika ;-)
mój ogród nie jest oczywiście taki piękny i ładnie skomponowany jak Twój, ale w ciągu 3 lat rzeczywiście wiele roślinek mi wyrosło - miało być sielsko-anielsko a co wyszło? dam znać jak wkleję fotki co bys okiem fachowca zerknęła :D
pozdrawiam

tola
17-06-2008, 10:51
Wasiek, no właśnie, a co będziemy robić, jak już nastąpi to "kiedyś"?
Czyli dzieci już prawie na wylocie, wychowane jak trzeba, wezmą życie w swoje ręce,
my wykończymy swoje domy i ogrody i co wtedy?
Trzeba szybciutko wymyślić jakieś nowe marzenia, bo cóż bez nich? :wink:
I fajnie byłoby za lat 20 zaśpiewać jak Marylka ...i choć życia psia mać popołudnie, jest cudnie, jest cudnie... :D

Ivonesca, to jesteśmy umówione, czekam na zdjęcia.
I na pewno będzie mi się podobało, bo jeśli rośnie zielonym do góry,
to jakby nie było skomponowane, to i tak to od razu pokocham.

Ja jestem trochę niepocieszona, bo moje róże na trejażu przygotowane do kwitnienia.
Mają mnóstwo pąków i będzie to mieszanka "Teraz Polska", bo odmiany białe i czerwone.
A my wyjeżdżamy. Muszę poprosić sąsiada, niech chociaż zdjęcia zrobi.
Żeby wiedzieć jak to wyglądało.

Mam szczególny sentyment do goździków brodatych.
Pamiętam z dzieciństwa całe mieszkanie w tych kwiatach w dniu zakończenia roku szkolnego.
Rodzice nauczyciele, a te kwiaty kwitły w każdym ogródku, dzieciaki robiły wiązanki z tych goździków i długich pędów asparagusa.
U mnie kwitnie odmiana karłowa:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/euro9.jpg

i jeszcze raz trawy nad wodą oczka, takie lekko tajemnicze to zdjęcie

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jadalnia5.jpg

i trawnik po Substralu 100 dni, piękny był przez obiecany kwiecień, maj, teraz pod koniec czerwca zaczyna już blednąć.
Trzeba go będzie w lipcu ponownie zasilić.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/euro6.jpg

butterfly
17-06-2008, 11:07
Tola, jestem pod niegasnącym czarem twojego ogrodu. Piękny.....
Zaglądam tu systematycznie a teraz przebrnęłam przez cały wątek i spisałam wszystkie cenne rady.

Jak ty to robisz,że u ciebie nie widać ani jednej przekwitającej roślinki; powiedzmy chociażby tulipany - one zostawiają takie brzydkie długi łodygi , albo pierwiosnki?

tola
17-06-2008, 11:12
Garderoby zrobione wszystkie trzy, robić zdjęcia?
Jasne!!! :) i jeszcze podpowiadać na co koniecznie zwrócić uwagę. ;)


Konia z rzędem temu, kto potrafi zrobić sensowne zdjęcia w pomieszczeniu typu garderoba :roll:
Spróbowałam, nie wiem tylko, czy warto te zdjęcia umieszczać.

Wiatrołap mam długi, wąski i niezbyt mocno doświetlony.
Ciemne drzwi wejściowe i te przesuwne do holu dodatkowo zaciemniły to pomieszczenie.
Postanowiłam więc meble zrobić jasne, z bielonej brzozy, bardzo proste w formie, by dodać lekkości temu małemu pomieszczeniu.
Na lewo od wejścia wieszaki na ubrania gości.
Obniżona część mebla służy do tego, by usiąść i wygodnie zawiązać buty.
Na wprost drzwi suwane prowadzące do holu:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hol1.jpg

Po prawej stronie za lustrzanymi drzwiami miejsce na nasze płaszcze i buty:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hol2.jpg

Na wprost drążki na kurtki, jeden dłuższy na płaszcze, półki na buty wysuwane na prowadnicach:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hol3.jpg

na lewo półki na ubrania do ogrodu, które potrzebujemy mieć pod ręką, bez wchodzenia na górę, no i półki na buty, bo tych nigdy za wiele.
Jedna półka koniecznie wyższa na kozaki:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hol4.jpg

To był wiatrołap.

tola
17-06-2008, 11:29
Tola, jestem pod niegasnącym czarem twojego ogrodu. Piękny.....
Zaglądam tu systematycznie a teraz przebrnęłam przez cały wątek i spisałam wszystkie cenne rady.

Jak ty to robisz,że u ciebie nie widać ani jednej przekwitającej roślinki; powiedzmy chociażby tulipany - one zostawiają takie brzydkie długi łodygi , albo pierwiosnki?

Butterfly, dziękuję za komplementy :oops:
i serdecznie witam.
Z tulipanami to jest tak, najwięcej ich sadzę pod wierzbami typu Iwa, których gałęzie zwisają do dołu.
Wierzby te bardzo mocno przycinam w marcu, zostawiając tylko około 20 cm od góry.
I w czasie kwitnienia tulipanów, gałęzie jeszcze ich nie zasłaniają.
Po ich przekwitnięciu następuje szybki wiosenny wzrost gałęzi wierzby,
które rosnąc w dół przykrywają nieładne liście roślin cebulowych. Usuwam je dopiero wtedy, gdy zżółkną.
Drugi sposób to sadzenie tulipanów bardzo blisko funkii czyli hosty.
Ona też swoje ozdobne liście wypuszcza wtedy, gdy trzeba już przykryć przekwitłe rośliny cebulowe.
Funkia to ta pierwsza z prawej i ta z białym paskiem na liściach, pod wierzbą

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ogrd10.jpg

Można również posadzić z tyłu iglaków wolno rosnących, czyli odmian karłowych.
Wtedy liście będą ukryte za takim iglakiem, a kwiaty i tak pójdą do góry i będą widoczne.
Pierwiosnki, prymulki, w chwili żółknięcia liści przycinam całkowicie.
Jeszcze tego samego roku wypuszczają nowe, świeże, soczyście zielone.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Pozdrawiam serdecznie :)

Sonika
17-06-2008, 11:42
Toluś, szafy poglądam w domciu, ale na pewno ładne :D .

Teraz chciałam o tym nawozie, czyli nie do końca 100-u dniowy :roll: , a już miałam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi.
Nawożenie jak do tej pory nam nie wychodzi i za drugim razem też mamy ciapki :wink: .
Jakim siewnikiem nawozisz, takim z wiatraczkiem?

Poproszę jeszcze o zdjęcia oczka, bo chciałabym podpatrzeć co u Ciebie rośnie.
U nas jest gotowe z formy i nie wiem jak zamaskować obrzeże, bo nieładnie wygląda.
Myślałam o niezapominajkach, a Ty co sądzisz?

Gożdziki brodate piękne :D i fajnie się nazywają.

I w ogóle wklejaj zdjęcia Toluś - DUŻO!!!! :D :D

butterfly
17-06-2008, 11:47
Dzieki wielkie! Kolejna cenna wskazówka. Na pewno wykorzystam.

tola
17-06-2008, 12:00
Soniko, Ja kupię ten siewnik z wiatraczkiem, bo innego wyjścia nie ma.
Rozsypuję ręcznie, wychodzą plamy, wtedy dosiewam nawóz w tych jaśniejszych miejscach i taka to robota.
Dobry siewnik to podstawa.
Będę dziś na budowie, zrobię zdjęcia oczka z bliska, tak, by było widać jego brzegi.
Niezapominajki pięknie wyglądają gdy kwitną, ale po przekwitnięciu i wydaniu nasion obumierają.
Tak więc nie nadają się jako rośliny maskujące. Pięknie wyglądają kaczeńce, mam je u siebie.
Sadzi się je w tej płytkiej rynience z wodą, która jest dookoła formy.
Kiedy kupisz formę plastikową do oczka i zechcesz ją wkopać, pamiętaj o bardzo ważnej rzeczy.
Ona musi zostać wkopana poniżej poziomu gruntu.
Oczko nigdy nie będzie wyglądało naturalnie, jeśli poziom wody będzie wyżej niż poziom trawnika, obsypany wałem ziemi i kamieni.

Sonika
17-06-2008, 12:15
Oczko juz mamy wkopane i nie dało sie poniżej poziomu, bo u nas jest pochyło, a musiał być zachowany poziom, bo w razie ulewy ziemia mogłaby spłynąć do wody.
A Twoje jest z formy czy z folii?

Myślałam, żeby nasunąć jakieś płaskie kamienie tylko jeszcze nie wiem skąd je wziąć. A może zrobię z jednej strony taki drewniany podest?
Mogłabym na nim siedzieć i moczyć nogi :wink: .

Czekam z utęsknieniem na dalszą porcję zdjęć :D oczka i nie tylko.

tola
17-06-2008, 12:23
Wracam do tematu garderoby.
Teraz druga ogólnie dostępna na górze.
Na wprost wejścia głęboka wnęka na zapasowe poduchy, kołdry, śpiwory
i głębokie szuflady na pościel, ręczniki i inne klamoty.
Kiedy dom był w stanie surowym, razem z Emems upchnęłyśmy tam naszego forumowego Maksia :D
piękne czasy, Maksiu, pozdrawiam

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard2.jpg

Po lewej stronie zabudowa szufladowo-półkowo-drążkowa.
Drążki są przykryte półką po to, aby kurz nie osiadał na ramionach powieszonych ubrań.
Z półki kurz łatwo zetrzeć, a ubrania pozostają czyste.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard1.jpg

Po prawej stronie będzie wisiało wielkie lustro do samej podłogi, żeby móc się obejrzeć.
Na dole jest skrzynka rozdzielacza rurek od ogrzewania.
Aby wykorzystać ten fragment ściany, zamocowano drążki na powieszenie butów na obcasach.
Uważam, że to świetny pomysł na zagospodarowanie tego fragmentu ściany.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard3.jpg

Od razu po wejściu do garderoby, na prawo jest półokrągła wnęka.
Na suficie jest właz ze schodami na strych.
Dzięki tej garderobie nie ma tego włazu na suficie korytarza.
I bardzo mnie to cieszy.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tulip2.jpg
[/b]

tola
17-06-2008, 12:26
Sonisia, płaskie kamienie kupowałam w centrum kamienia ogrodowego.
Ale pomysł z drewnianym małym pomostem jest świetny.
U mnie jest wkopana gotowa forma.

roszponka
17-06-2008, 12:37
Witaj Tolu!
Dawno mnie tu nie bylo, niestety jeszcze nie mam net w domu, aw pracy nie zawsze jest czas.
Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim ogrodem i wnętrzami.
Coś wspaniałego.
Gratuluję zacięcia w pielęgnacji ogrodu. I ta Twoja znajomość roslin!
Czy dzieci Ci pomagają?

tola
17-06-2008, 12:42
No i jeszcze ostatni ciuchoroom :wink:
wejście z naszej sypialni.
Na wprost drążki i szuflady mego męża (szuflady ma węższe od moich :wink: )
Na prawo moje. Szuflady mają długość 80cm, więc w środku mają przegrodę, by łatwiej utrzymać porządek.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard5.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard11.jpg

Na lewo półki i wysuwany metrowy wieszak na spodnie, nad nim wysuwana półka z przegródkami na paski, złożone krawaty, apaszki, lub biżuterię.
Każdy wisior w oddzielnej przegródce, nie plączą się tak, jak w kuferku czy szufladzie.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard6.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard7.jpg

Za drzwiami wnęka na długie płaszcze lub postawienie deski do prasowania

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard13.jpg

roszponka
17-06-2008, 12:47
Fajne masz te garderoby!

maksiu
17-06-2008, 12:49
Wracam do tematu garderoby.
Teraz druga ogólnie dostępna na górze.
Na wprost wejścia głęboka wnęka na zapasowe poduchy, kołdry, śpiwory
i głębokie szuflady na pościel, ręczniki i inne klamoty.
Kiedy dom był w stanie surowym, razem z Emems upchnęłyśmy tam naszego forumowego Maksia :D
piękne czasy, Maksiu, pozdrawiam

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/gard2.jpg



patrząc na to zdjęcie zaczynam rozumiem sens zdania...'zaszufladkować kogoś' :D :D z tym że tylko do piersi :D :D

dziękuje za pozdrowienia, również pozdrawiam
maksiu

tola
17-06-2008, 12:53
Witaj Tolu!
Dawno mnie tu nie bylo, niestety jeszcze nie mam net w domu, aw pracy nie zawsze jest czas.
Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim ogrodem i wnętrzami.
Coś wspaniałego.
Gratuluję zacięcia w pielęgnacji ogrodu. I ta Twoja znajomość roslin!
Czy dzieci Ci pomagają?

Witaj Roszponko, cieszę się, że zajrzałaś.
Próżność powoduje mój uśmiech na twarzy, tak mnie tu dowartościowujecie wszyscy :D
Z dziećmi to jest tak, że córka lubi patrzeć na ogród, poleżeć na leżaku i powiedzieć, że jestem wielka :roll: :wink:
Jeśli trzeba podlać, robi to chętnie, ale pielęgnacja ogrodu nie leży w kwestii jej zainteresowań.
Mam nadzieję, że z wiekiem to się zmieni.
Synek, jak to 17-latek, albo w szkole, albo na treningu, czy zawodach sportowych.
I tu przy okazji go pochwalę, w ubiegłym tygodniu stanął na najwyższym podium, zdobył złoto w regionie i kwalifikacje do Mistrzostw Polski w skoku wzwyż :D
Lipiec i sierpień już ma zaplanowany obozami sportowymi.
Nasza podlaska lekkoatletyka jest w ścisłej czołówce Polski, wielkie brawa dla naszej młodzieży.
Jego pomoc w ogrodzie to koszenie trawników. Dobre i to :wink:

tola
17-06-2008, 12:57
[
patrząc na to zdjęcie zaczynam rozumiem sens zdania...'zaszufladkować kogoś' :D :D z tym że tylko do piersi :D :D

dziękuje za pozdrowienia, również pozdrawiam
maksiu

:lol: :D ...wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tam będą szuflady :wink:
gdybyś tam zechciał zostać na zawsze, szuflad by nie było i byłoby na pewno o wiele ciekawiej 8)
buziaki :D

maksiu
17-06-2008, 13:35
[
patrząc na to zdjęcie zaczynam rozumiem sens zdania...'zaszufladkować kogoś' :D :D z tym że tylko do piersi :D :D

dziękuje za pozdrowienia, również pozdrawiam
maksiu

:lol: :D ...wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tam będą szuflady :wink:
gdybyś tam zechciał zostać na zawsze, szuflad by nie było i byłoby na pewno o wiele ciekawiej 8)
buziaki :D

a pamiętasz genezę tej wnęki??? chłopaki murowali jak tam stałem, a nie chcieli wypraszać to omurowali dookoła mnie :D :D :D
buziaki
m.

tola
17-06-2008, 13:41
bardzo grzeczna ekipa u mnie pracowała, dobre chłopaki :D

Ew-ka
17-06-2008, 14:01
Tolusia -przemyślane w każdym calu :D pieknie ...pieknie :D

Sonika
18-06-2008, 07:17
Co tu dużo gadać - przemyślane na tip top :D . Takich garderób to nie ma tutaj nikt. Tola skąd Ty to wszystko wiesz :wink: ?

Serdeczne gratulacje dla Syna :D !

Maluszek
18-06-2008, 07:24
Tolusia - przekaż gratulacje synkowu :D

Garderoba - super :D Przemyślana w każdym calu. Właśnie jestem na etapie projektowania swojej więc czy mogę przejąć troszkę Twoich pomysłów?

Amtla
18-06-2008, 17:51
Tolu,

teraz już wiem skąd będę zgapiać garderobę, jak przyjdzie na mnie czas :D
Och, jak to dobrze że pomyśliłaś i wykonałaś to przede mną. Wyszlo zmyślnie i zgrabnie i mam nadzieję,że funkcjinalnie. Mam nadzieję, że nas o tym poinformujesz :roll: :D

18-06-2008, 20:12
Tolu,

teraz już wiem skąd będę zgapiać garderobę, jak przyjdzie na mnie czas :D
Och, jak to dobrze że pomyślałaś i wykonałaś to przede mną. Wyszlo zmyślnie i zgrabnie i mam nadzieję,że funkcjinalnie. Mam nadzieję, że nas o tym poinformujesz :roll: :D

dołączam się do komentarza. (...) dodając, że funkcjonalnośc tu już widać :o :wink:
Tolu jesteś Wielka! :P :wink:

braza
18-06-2008, 21:02
Tolu, chylę czoła! Przemyślane w każdym centymetrze, jestem pod wrażeniem!!!

DarioAS
19-06-2008, 16:47
no...
i jak zwykle :roll: :wink:
super poprostu i tyle, ja Cię muszę kiedyś odwiedzić normalnie i se to pooglądac żeby sie napatrzec ile wlezie...

aga1401
19-06-2008, 17:16
tez jestem pod wrazeniem.zreszta zawsze jak tu zagladam upajam swoje oczy tym wszystkim.ogrod jest super co juz kiedys pisalam.ale caly dom tez jest swietny.skrupulatnie wszystko dopracowane.naprawde gratulacje i dzieki ze mozna tu zajrzec i cos podpatrzec.
pozdrawiam :D

mikita
19-06-2008, 19:48
super garderoby:) tylko pozazdrościć:)

Mam pytanie o te drążki na ktorych wiszą buty, czy nadają się tylko do butów na obcasach? i jakie maks. długie buty tam wejdą? Mam wnękę cale 17 cm:) i buty muszą :wink: się tam zmieścić:)

tola
19-06-2008, 22:31
Soniczko, Maluszku, gratulacje synkowi przekazane, prosił, by podziękować,
co niniejszym czynię, DZIĘKI :D

Amtla, Ew-ka, Zphugawron, Braza, DarioAS, Aga1401,, dziewczyny Wy moje kochane,
jeśli piszecie, że jest ok, to ja Wam po prostu wierzę i już :wink: :D
A ja Wam zazdroszczę tego, że macie choć odrobinkę czasu by zajrzeć do innych wątków.
Przepraszam, że ja u Was prawie nie piszę, ale naprawdę brakuje mi czasu.
Nie gniewajcie się za to, może po przeprowadzce, jak będzie o jeden dom mniej na głowie, tego czasu będzie więcej.
Bardzo bym chciała.

Mikita, moja wnęka ma tylko 10 cm, a o tym, czy miejsca wystarczy decyduje kąt nachylenia drążków, na których wiszą buty.
Na wyższym drążku wisi obcas, na dolnym opiera się nos buta.
Jeśli odległość między tymi drążkami powiększysz, kąt nachylenia będzie większy i wtedy wystarczy te 10 cm. głębokości.
Jeśli wnęka jest głębsza, kąt nachylenia zrób mniejszy, wtedy odległości między drążkami się zmniejszą i tych rzędów będziesz miała też więcej.
Czyli więcej butów wejdzie.
A kozaki to chyba wygodniej postawić na samym dole. Tak myślę.

tola
19-06-2008, 22:35
I znów zaraz północ, a ja mam dla Soniki zdjęcia brzegów oczka wodnego, o które prosiła.
Zanim zmniejszę i powrzucam do albumu, będzie już piątek.
Może nie zasnę na klawiaturze
Biorę się za to.

aga1401
19-06-2008, 22:37
poczekamy.na pewno warto.a potem dobrej nocy zyczymy :D

tola
19-06-2008, 23:22
Czy mi się zdaje, czy też nie masz bramki i chodniczka na wprost drzwi wejściowych? Jeśli tak, czy mogłabym prosić o fotkę jak to wygląda od strony ulicy :oops: :D .

tak to wygląda :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/bramka.jpg

tola
19-06-2008, 23:32
I w ogóle wklejaj zdjęcia Toluś - DUŻO!!!! :D :D

tak jest Szefowo, wklejam :wink:
te z oczkiem wodnym, tak jak prosiłaś

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask6.jpg

jak widać, brzeg formy jest zamaskowany płaskimi kamieniami, kamyczkami i roślinnością

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi3.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi4.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi6.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi7.jpg

i jeszcze niebieska trzykrotka

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask4.jpg

tola
19-06-2008, 23:37
Moje czerwone róże zaczęły kwitnąć przed moim wyjazdem :D
Białe jeszcze w pąkach

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kwit.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi1.jpg

te czerwone mają niesamowitą aksamitność płatków, prawda?

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi2.jpg

i te różowe pod domem też rozkwitają

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi10.jpg

pelargonie jeszcze nie zwisają, ale już kwitną

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kokon.jpg

a u werben czyste szaleństwo kolorów :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/werb.jpg

tola
19-06-2008, 23:48
poczekamy.na pewno warto.a potem dobrej nocy zyczymy :D

dobranoc :wink:

braza
20-06-2008, 08:17
Tola, za te zdjęcia to ja Cię naprawdę przestanę lubic, kłujesz mnie w oczy straszliwie boleśnie :-? :wink:

Nie przepraszaj, my i tak Cię kochamy :D :D :D

jolariska
20-06-2008, 08:25
Toluś, jestem pod wrażeniem. Nieustającym zresztą za każdym razem jak tu zaglądam.
Skąd Ty masz takie pomysły, te wieszaki na buty i ta szufladka z przegródkami na biżuterię... :o . Rewelacja.
A ogród ....znów mi dech zaparło. Dziękuję Ci bardzo za te zdjęcia bo są dla mnie i inspiracją i niedoścignionym wzorem. Świetne pomysły na rozmieszczenie moich ukochanych tulipanów w ogrodzie.
Możesz określić w przybliżeniu jak duże jest Twoje oczko z kaskadą. Jest po prostu pięknie u Ciebie.
U mnie jeszcze wszystko w powijakach jeśli chodzi o ogród i tak strasznie brakuje mi czasu, żeby pielęgnować i dopieszczać to co już jest.

marjucha
20-06-2008, 09:19
Tola, bardzo dziękuję za gościnę :D
Posiedziałem trochę u Ciebie w ogrodzie, odpocząłem i mogę wracać do pracy :wink:
Pięknie :D

monka
20-06-2008, 09:52
Tolu Twoje gaderoby to poprostu cud miód. Ogród też jak zwykle zachwycający :D co sprowokowało mnie do zadania pytań :wink: Powiedz mi co to za drzewka ( w formie kulistej) rosną u Ciebie przy wejsciu niedaleko furtki? chciałabym swoją rabatę z iglakami przełamać własnie jakimś niewielkim drzewkiem liściastym, najlepiej takim takim które nie gubi lisci na zimę ale chyba to nierealne. Może coś doradzisz?
No i jeszcze zachwyciły mnie te werbeny chyba też sobie sprawię takie na taras tylko sprawdzę czy one lubią mocne nasłonecznienie.

DarioAS
20-06-2008, 14:36
moje werbenki są cały czas w słońcu, bo od południa no i maja sie niczego sobie :wink:
tylko rosną w ogrodzie, nie w doniczce :wink:

Toluś, czy Ty mogłabyś ocenić te moje wysiłki ogródkowe?
Może posłużysz dobrą radą, co jeszcze dokupić, gdzie posadzić, co przesadzić...
Bo ja jakoś ciągle mam coś nie tak :-?

idę na polko, obstrykam to co mnie gnębi z bliska i rzucę do siebie :wink:
wpadniesz na kawkę??

Sonika
20-06-2008, 19:56
Dziękuję Toluś :D . Prawdziwa uczta dla oczu.
Gdybym jeszcze tylko wiedziała co jest co, to osiągnęłabym pełnię szczęścia :wink: :lol: .

lilajar
20-06-2008, 20:33
Jak tylko tu zajgladam, to mozna oczoplasu dostac :o :o :o . Siedze w twoim temacie od tego dnia jak zobaczylam ten niesamowity ogrod. Ja chyba na emeryturze cos takiego osiagne, jezeli wogole. Na razie widoki na dzialce mam jak na zdjeciach np. z Afganistanu :roll:. Cos tam grzebie, ale jak na razie cienko mi idzie.

A z tymi garderobami z nieba mi spadlas. Wlasnie bawie sie w projektanta i jeden pomysl sciagnelam :oops:. Mam nadzieje, ze z tego powodu persona non grata w twoim temacie nie bede. Zreszta zapraszam do swojego tematu i prosze o konsultacje w sprawie garderoby.

tola
20-06-2008, 21:14
Braza, dzięki, że mi wybaczasz :wink:

Jolariska, strumień jest długości mniej więcej 3 metrów, a oczko może z półtora. Tak trochę na oko podaję te wymiary :wink:

Monka, te moje drzewka to wiśnia Umbraculifera. Nie trzeba jej strzyc, sama rośnie w takim kulistym kształcie.
A werbeny uwielbiają słońce.

Marjucha, odpocząłeś, powiadasz?,
żebyś tak chociaż trawnik pomógł skosić :wink:

DarioAs, za chwile zajrzę do Ciebie.

Sonika, w tym gąszczu to nawet ja nie wszystko wiem, co jest co :roll: :wink:

Lilajar, dobrze, że te zdjęcia mogą pomóc, zajrzę do Ciebie.

tola
20-06-2008, 21:45
Zobaczcie, co znaczy udostępnianie zdjęć swojego domu na forum publicznym.
Zdjęcie mojego salonu wykorzystane do reklamy płytek betonowych imitujących kamień :evil:
Oczywiście bez mojej zgody.
Dziękuję Forumowiczce, która mi o tym napisała.
Jestem tak rozżalona i zła, że nie miejcie mi za złe, jeśli dalszych zdjęć już nie będzie.

http://www.allegro.pl/item381161599_kamien_dekoracyjny_lupek_wulkaniczny _promocja.html

Kropek13
20-06-2008, 21:49
Tola zgłoś to koniecznie ekipie z allegro o ile już tego nie zrobiłaś...to się nazywa bezczelność :/ przykro mi strasznie

Sonika
20-06-2008, 21:59
W głowie się nie mieści :evil: .
Tolu napisz koniecznie do allegro.
I to wszystko przed Twoim urlopem :( .

mayland
20-06-2008, 22:01
Ja pitole :evil: Reklame sobie ktoś zrobił :evil: Co innego cytowanie czyjegoś zdjęcia a inna sprawa wykorzystywanie do własnej reklamy :evil: Zgloś koniecznie i napisz to autora tego pomyslu!!!

Amtla
20-06-2008, 22:05
Słów brak...

Już niejeden wspaniały dziennik i galeria na takim postępowaniu ucierpiał :evil: A teraz u Ciebie tolu...

Bardzo mi przykro.

kaśka maciej
20-06-2008, 22:06
Chamstwo!!!
Pisz Tola!!! :evil:
Dziady jedne :evil:

tola
20-06-2008, 22:10
Dziadostwo straszne, zadzwoniłam, to gość zaczął mnie opieprzać, że dzwonię przed 22 i to jest niegrzeczne :o
Wyobrażacie sobie?
Ale się nie dałam. Ma czas do poniedziałku, jeśli nie usunie, będę interweniować.
Na szczęście na urlopie będę miała dostęp do internetu.
Oczywiście o przeprosinach nawet mowy nie było, draństwo.

Sonika
20-06-2008, 22:13
Możemy mu powysyłać parę smsów, już kiedyś mieliśmy teletubisiową akcję :wink: .

tola
20-06-2008, 22:21
Na Was zawsze można liczyć i to jest piękne.
Dziękuję za wsparcie.
Pilnujcie wątku pod moją nieobecność i piszcie.
Odpiszę na wszystko zaraz po powrocie.
Do miłego :D

mikopiko
20-06-2008, 22:26
Zobaczcie, co znaczy udostępnianie zdjęć swojego domu na forum publicznym.
Zdjęcie mojego salonu wykorzystane do reklamy płytek betonowych imitujących kamień :evil:
Oczywiście bez mojej zgody.
Dziękuję Forumowiczce, która mi o tym napisała.
Jestem tak rozżalona i zła, że nie miejcie mi za złe, jeśli dalszych zdjęć już nie będzie.

http://www.allegro.pl/item381161599_kamien_dekoracyjny_lupek_wulkaniczny _promocja.html
:o to już przegięcie :o

Sonika
20-06-2008, 22:44
To kto chętny na Teletubisiową akcję w sprawie Toli?

Tym razem by było Tolęlubisie atakują :wink: .
Proszę o zgłoszenia :D .

Sloneczko
20-06-2008, 23:39
Na Was zawsze można liczyć i to jest piękne.
Dziękuję za wsparcie.

Tola, złamanie prawa autorskiego jest bardzo kosztowne! http://www.uplook.net/prawo-autorskie/.

Zrób screeny i zawiadom Policję. Wiesz co będziesz mogła kupić sobie do ogrodu za odszkodowanie? :o Grozi za to odpowiedzialność KARNA!

agiis
20-06-2008, 23:50
ale bezszczelność :-? Tolus nie daj się!!!

jamles
21-06-2008, 08:30
co za typek z moich stron :evil:
może Edzia da mu banana :roll:
mam nadzieję, że to nie jest nasz forumowicz :-?

braza
21-06-2008, 11:19
Konto już usunięte, z tego co zauważyłam, ale i tak niczego to nie zmienia :evil: Bydlę zatracone i tyle.

Dołączam do akcji Tolęlubisię, ale numeru nie mam!!!!

Maluszek
21-06-2008, 11:20
Toluś - już ta aukcja nie istnieje.

marjucha
21-06-2008, 11:43
Co za sk..stwo :evil:

magi
21-06-2008, 15:18
Strasznie mi przykro z powodu zdjęć :evil: chamstwo :evil:
Rozumiem Twoje rozżalenie :-? wię korzystając jeszcze z okazji połaziłam po Twoim ogrodzie :) :) Pięknie :P
Jak zwykle letę do psychologa się leczyć :-? :lol: :wink:
udanego wypoczynku :D

wasiek
21-06-2008, 21:07
Jak widać, nie samymi dobrymi ludkami forum muratora jest oglądane. Człowiek się męczy, tworzy coś, żeby oko nacieszyć i przy okazji pomaga innym - to o nas, tych, którzy za pozwoleniem Toli cos tam od niej zgapiają - a potem ktos w złej wierze wykorzystuje to dla swoich celów... :evil: :evil: :evil:
Tola, my za Tobą murem........przeciwko komuś Takiemu... :x :x :x
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko, że piszę w liczbie mnogiej.....

malgos2
21-06-2008, 21:34
Zawsze w takich wypadkach zdumiewa mnie nie tylko chamstwo ludzi, ale tez naiwnosc, ze to sie nie wyda... Obrzydliwe! :x :x :x

DarioAS
21-06-2008, 21:53
ja już nie zobaczyłam aukcji, szybko usunięta została 8)
dobrze, że chociaż na tym Allegro trzymaja rękę na pulsie, ale i tak nie powinno sie odpuszczac takim ludziom :evil: :evil: :evil:

santia
23-06-2008, 12:03
CUDOWNY OGRÓD :D :D :D

Anoleiz
23-06-2008, 15:26
pozostaje tylko swoje zdjęcia opatrywać znakami wodnymi... bo to co się dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie
niby dobra rzecz ta internet, ale okazuje się, że nowe narzędzie dla różnych oszustów i innych bydląt,
ludzie to wszystko potrafią spiep..ć ech...

dobrze przynajmniej że allegro szybko zareagowało :)
ale w sumie dla przestrogi powinno się takiego kogoś wpisać na CZARNĄ listę i upublicznić, co za firma itd...
niech ma za swoje,
reklama dźwignią handlu ;)

roszponka
24-06-2008, 07:14
Tolu!
Przepiękne to twoje oczko,podziwiam Twoje zacięcie do ciągłej pracy.
Oczywiście brawa dla syna! Mój też jest sportowcem,trenuje drużynowo - piłkę nożną.
Miłego urlopu.

ewa_zm
24-06-2008, 12:07
Witaj Tolu!
Nie będę oryginalna... ładnie u Ciebie. Widać że kochasz to co robisz. Ogród bardzo ciekawy, warto korzystać z Twoich pomysłów.
Dom też piękny, choć nie do końca w moim stylu. Ale to oczywiście indywidualna sprawa. Ja po prostu wolę bardziej sielsko-wiejskie klimaty.
Gratuluję smaku w urządzaniu i konsekwencji.

Co do aukcji na allegro... wpółczuję i... nie odpuściłabym.

pozdr. Ewa

Zygul
25-06-2008, 22:06
Wracam do tematu garderoby. (...)

Dziękuję za pamięć i za zamieszczenie zdjęć garderoby. Pięknie to wszystko wygląda i widać, że zostało głęboko przemyślane. Fajnie wiedzieć, że nasuwają się człowiekowi podobne pomysły (jasne meble w ciemnym pomieszczeniu, duże lustro, zabezpieczenia przed kurzem a nawet wąska szafka nad rozdzielaczem do grzejników po prawej stronie :lol: )
Pozdrawiam Tolu i zazdroszczę patrząc na swoje wciąż betonowe podłogi...

nitubaga
28-06-2008, 08:02
Tolusia masz już to za sobą i oby nigdy więcej....

pozdrawiam i wypoczywaj spokojnie...

kamilaJ
28-06-2008, 15:43
hej tola jak tam twój ogród jakies zmiany są :D :D pochwal się zdjeciami buzka dla ciebie :wink: :D

SławekD-żonka
28-06-2008, 19:29
Tola - do Ciebie można jechać na wakacje celem relaksacji, cudnie, pięknie!!!

Pozdrawiam :P

tola
02-07-2008, 16:51
Pozdrowienia ze słonecznej Italii dla Wszystkich piszących i odwiedzających :D
Za kilka dni powrót, a chciałabym tu zostać jeszcze drugie tyle.
Jeśli ktoś lubi słońce, bezchmurne szafirowe niebo, ciepłe wieczory i noce,
gwarantowaną piękną pogodę przez cały urlop, bez obawy o to, że deszcz i zimno...to Włochy będą zawsze dobrym kierunkiem.
Wiem jedno, urlop-rzecz święta.
Inne sprawy mogą poczekać, zobowiązania też.
Czasem trzeba pomyśleć egoistycznie o swoich przyjemnościach i je sobie podarować.
Taki Święty Mikołaj latem :wink:
Dwa tygodnie bez stresów, problemów i zmartwień, czy to tak dużo?
Jeszcze beztrosko, a zawsze serdecznie i ciepło...macham do Was i uśmiecham :D

CIAO :D - tola z rodzinką :D

TomKa
02-07-2008, 17:12
Czy mi się zdaje, czy też nie masz bramki i chodniczka na wprost drzwi wejściowych? Jeśli tak, czy mogłabym prosić o fotkę jak to wygląda od strony ulicy :oops: :D .

tak to wygląda :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/bramka.jpg

Tolu, ślicznie dziekuję za pamięć i zdjęcie.

Przykro mi w związku z incydentem z Allegro, ale mam nadzieję, że zobaczymy jeszcze Twoje piękne wnętrza ...

Pozdrawiam :D

arcobaleno
02-07-2008, 20:02
Toluś nawet nie wiesz jak Ci zazdraszczam !!!!
Mieliśmy nawet plany na te wakacje zainspirowane Twoja podróżą...ale niestety okoliczności nie pozwalają :-?

Miłego wypoczynku życzę !!!

agiis
03-07-2008, 07:23
a ja myslałam że to Tola nam juz przed czasem wróciła :lol: Ty kobieto odpoczywaj, korzystaj ze słoneczka a nie siedź na necie ;)
:lol: A tak poważnie to miło że o nas pamietasz ;) CIAO

aga1401
03-07-2008, 08:53
my tez pozdrawiamy i sciskamy :)

tosinek
03-07-2008, 10:13
Tolcia proszę pokaż swoje drzwi i zdradź skąd je masz

Sonika
04-07-2008, 13:19
Toluś, miło że o nas pamiętasz :D .
Odpoczywaj i ładuj baterie, bo wkrótce chyba przeprowadzka Cię czeka :wink: .

Maluszek
04-07-2008, 19:08
Tolu - pozdrawiam gorąco :D Baw się dobrze i wypoczywaj :D

jolariska
04-07-2008, 19:35
Tolu wygrzewaj się na słoneczku, ładuj baterie, żebyś mogła nam jak najwięcej zdjęc pokazywac po powrocie :D

kamilaJ
05-07-2008, 10:07
witam i czekamy na Ciebie Tolu :D :D :D :D :D :D

bemark
09-07-2008, 18:44
puk puk czy mozna tutaj zagladac?

piekny dom
piekny ogrod
i cudowne zdjecia

gratuluje pomyslu
i dziekuje!!

iness5
09-07-2008, 19:34
Weszłam tu przypadkiem...
Bez pytania porozglądałam się co nieco...
Oniemiałam...
Tu jest pięknie!

Takie uczucia chyba są też podczas wizyty w Raju....

Gratuluję! I proszę, pozwól mi tu zostać :)

joola
11-07-2008, 12:03
Toluś dawno u Ciebie nie byłam...i wiedziałam, że nie powinnam tu przychodzić...ogród...ech...łazienka...ech i jeszcze ta garderoba...
Udanego urlopu życzę i jakbyś wracała przez Gdańsk, to wiesz 8)

wiola1_23
11-07-2008, 17:32
Pani Tolu!
Naprawde PIEKNY DOM! :roll:
Chcialam zapytac, gdzie moge kupic taki gres w W-wie i jaka to firma? :o
gres drewnopodobny o nazwie Elcano Cuero, cena 103,90 za metr kw.

pozdrawiam

Sloneczko
11-07-2008, 18:18
Namiary na Elcano Quero z mojego posta z zeszłego roku:

Adres mailowy: [email protected]

I treść informacji ze sklepu "Aga":

Płytka ta jest nowością ostatnich targów w Walencji. Zdjęcie nie oddaje jej całego charakteru (w naturze jest zdecydowanie ładniejsza).

Jest to płytka ELCANO QUERO , gres (mrozoodporny) kalibrowany( możliwość układania na minimalną fugę) o wymiarach 44x44cm.
Cena - 103,90 zł./m2. Ścieralność - 3 , jak większości ciemnych płytek. Współczynnik antypoślizgowości - 9.

Transport materiału do domu przez firmę transportową MM Logistic. Całość płatna przy odbiorze towaru.
Wybór jest naprawdę super. Płytka po położenie wygląda jak klepka z drzewa egzotycznego.

Adres sklepu:

Hetmańska 36
15-727 Białystok,
woj. podlaskie

Telefon: 085 652 63 22
Fax: 085 652 55 43

Zdjęcie od Toli:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/3-5.jpg

Natomiast jest jeszcze jeden gres drewnopodobny z włoskiej Serenissimy.
Też piękny, o wyższej klasie antypoślizgowości (10).

Zdjęcie od Gafinki:

http://img501.imageshack.us/img501/209/d1rg7.jpg

Nazywa się Timber Golden Saddle (ten środkowy) i można go kupić w internetowym sklepie niemieckim:

http://tiny.pl/1k79 oraz tu, w TTW Opex:

http://bartycka24.pl/. Cena 129 zł/m2. Niestety odbiór we własnym zakresie :(

BetaGreta
13-07-2008, 01:04
Witam,
na forum jestem od niedawna i żaden wątek jeszcze mnie tak nie wciągnął. Zaczęłam czytać wieczorem i nie mogłam przestać. Jestem pod dużym wrażeniem.

Pozdrawiam,

tola
14-07-2008, 12:07
Dotarłam do wątku wreszcie :wink:
już tydzień minął od powrotu z urlopu, do przeprowadzki coraz bliżej.
Ogrody doprowadziłam do stanu używalności, dom też prawie wysprzątany.

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za wsparcie w sprawie aukcji na allegro.
Życzenia udanego urlopu się spełniły, odpoczęliśmy i teraz mamy siły do przyspieszenia na mecie budowlanej.

Dziękuję wszystkim, którzy tu ostatnio pisali, tyle dobrych słów mam tu do przeczytania :P
Nie zapomnieliście o mnie, ja o Was też nie :D
Pozdrawiam najcieplej jak można.

DarioAS
14-07-2008, 12:21
no, to się pochwal choć troszkę jak było..

tola
14-07-2008, 12:34
no, to się pochwal choć troszkę jak było..

ale czy to wypada? :wink:

malgos2
14-07-2008, 16:52
no, to się pochwal choć troszkę jak było..

ale czy to wypada? :wink:

Alez nie wypada sie nie pochwalic... :wink:

DarioAS
14-07-2008, 17:15
no, to się pochwal choć troszkę jak było..

ale czy to wypada? :wink:

a nie?? :wink:
ja lubię takie chwalenie 8)

magi
14-07-2008, 17:19
Ja też chętnie poczytam :) :) :)
ale najważniejsze, że urlop udany :) :) :)

tola
14-07-2008, 22:35
Żeby nie było za słodko, będzie w tej opowieści "i durno i straszno" :wink:
Italia, że piękna, wszyscy wiedzą, że kolor nieba wyjątkowy, zapachy i kolory, ciepłe wieczory i noce, kawiarenki w starych miasteczkach otwarte do rana.
Mecz Włochy Hiszpania, w porcie Rivy nad jeziorem Garda we wszystkich ogródkach kawiarnianych plazmy z transmisją meczu.
Włosi świętują, mimo tego, że mecz jeszcze trwa. W rzutach karnych wygrywają Hiszpanie.
Na chwilę miasto zamiera, cisza...a po chwili zamawiają swoje pizze, piwo, śmieją się, nie ma co rozpaczać.
Przegrany mecz to już historia, jest lato, ciepło, życie jest piękne, a oni to życie celebrują w każdym momencie.

Co prawda Biało-Czerwoni już dawno "poza boiskiem", ale w Rivie niech wiedzą, że prawdziwym kibicom to nie przeszkadza :D

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/morze4.jpg

Miało nie być za słodko, więc nie będę pisać, że jak zwykle tydzień nad Gardą, to za mało, by się nacieszyć tym miejscem.
Takie tam dwie fotki, jachcik na naszej plaży

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/agiel.jpg

i widok z kempingu, zastanawiałam się jaki to rodzaj dachówki na tym murku :roll:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kemp.jpg

a to miasteczko Limone, zdjęcie robione z drogi

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/morze1.jpg

Wyjeżdżając jak zwykle przyrzekłam sobie, że za rok tu wrócimy. I tego się będę trzymać.
Drugi tydzień nad morzem, a właściwie przy basenie, bo tak wolały dzieciaki.
Fotki z leżaka objęte cenzurą :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/3.jpg

ale nad morzem i owszem, bywaliśmy :D

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/morze.jpg

Córka sprawdziła wyniki matur w internecie, matematyka rozszerzona na 84%, hurrrra. Z takim wynikiem o przyjęcie na studia może być całkiem spokojna.
Oczywiście świętujemy :D

Być we Włoszech i nie kupić butów?
Miałyśmy z córką ochotę na co najmniej 10 par, ale ostudzono nasze zapały.
Przeprowadzka, a nie ma lamp, kinkietów (jakby kinkiety nie były lampami) i tysiąca innych rzeczy też nie ma, więc butów w ilości 10 par też być nie może :roll:
Piszę o tym nie bez powodu, bo do tematu jeszcze wrócę.
Opowiastkę z butami podciągnę pod pojęcie "durno",
czas na to, by było "straszno".
Koniec pobytu, wyjeżdżamy nie spiesząc się, bo i po co.
Autostrady bez remontów i korków. Do Czech, gdzie mamy nocleg nie tak daleko.
Jedziemy przez wysokie Alpy, widoki zapierające dech, oczy wilgotne, bo żal wyjeżdżać.
Tak by człowiek patrzył i patrzył na te góry i wcale mu do nizin nie tęskno.
Ostatnia opłata za włoską autostradę, bo za następną górą już Austria.
Wysiadamy, by jeszcze raz popatrzeć za siebie, krzyknąć ciao i odjechać w siną dal.
Wsiadamy, chcemy ruszyć a tu figa. No nie.
Żar z nieba, do domu daleko, a samochód nie odpala.
Góry jakby zmalały, już wcale nie takie piękne, oczy wyschły, po wzruszeniu ani śladu i jedna myśl w głowie: czemu nie odpala, przecież my chcemy do domu.
Kochamy swoje wierzby i brzozy, dość tych oleandrów, palm i dracen wielkich jak cysterny.
Na niziny nam trzeba, do łanów zboża nie zżętych, ( u Włochów już po żniwach), by jak Franek Dolas zakrzyknąć: Polska...

Rozrusznik kręci, iskra jest, ale nie odpala.
Zatrzymali się przy nas Polacy z Krakowa, próbowali pomóc, ale nic z tego nie wyszło.
Włoch z pomocy takiej autostradowej mówi, że wezwie lawetę, w kwadrans przyjadą i odholują do warsztatu.
ale my mamy ubezpieczenie na wypadek awarii, w przypadku którego wszystkie działania muszą być najpierw skonsultowane z ubezpieczycielem w Polsce.
No i się zaczyna, dzwonimy, pani mówi że to ona zadzwoni do firmy z lawetą, z którą oni maja podpisaną umowę.
I że oddzwoni.
Czas płynie nie ubłaganie, pani nie oddzwania.
Siedzimy na krawężniku i trzaskamy sobie łydki na słońcu.
Co jakiś czas kopię auto w oponę i nie powiem co mruczę pod nosem.
W końcu trzeba coś robić.
Pani nie oddzwania, więc my dzwonimy. Pani twierdzi, że musimy być cierpliwi, zaraz zadzwonią do nas z tej włoskiej firmy laweciarskiej, bo musimy im powiedzieć, gdzie jesteśmy.
No przecież pani z Polski wie, bo jej mówiliśmy, widać to nie wystarcza.
Po jakimś czasie wreszcie dzwoni Włoszka, która mówi łamaną angielszczyzną, a właściwie to trudno nazwać nawet skopaną :roll:
Już szczegółów tej próby porozumienia opisywać nie będę, bo się znowu denerwuję na samo wspomnienie.
Pani w końcu załapuje i twierdzi, że wysyła lawetę. Jeśli myślicie, że teraz już z górki, to jesteście w błędzie.
Czekamy, czas ucieka, góry jakieś coraz brzydsze, łydki przypieczone i znów ta myśl: my chcemy do domu.

Wreszcie przyjeżdża piękne żółciutkie Iveco i wciąga na pakę nasza niezawodną, bezawaryjną Toyotę. Zawozi nas do warsztatu w jakiejś wiosce. Warsztat zamknięty na cztery spusty. Mówi, że pójdzie kogoś poszukać.
Znów czekamy. Przychodzi pani, otwiera biuro i całkiem niezłą angielszczyzną powiadamia, że zholowanie kosztuje 120 euro, a nasze ubezpieczenie pokrywa tylko 75. Musimy dopłacić resztę.

Już w myślach obliczam ile to za to par butów, co tam buty, przecież lampy i kinkiety, ech.
Pani ma same dobre wiadomości.
Warsztat (jest sobota) do poniedziałku nie czynny, a zresztą i tak Toyoty oni nie naprawiają. :evil:
Prosimy, może jakiś tu mieszkający mechanik by zajrzał, może to jakieś głupstwo tylko.
Bez skutku. Pani mówi, że laweta może odholować nas do Austrii, do serwisu Toyoty. Nie mamy wyjścia, płacimy kolejne 140 euro (lampy i kinkiety odpływają w niebyt, o niekupionych butach nie wspomnę).
Jedziemy, a właściwie ciągniemy się bocznymi górskimi drogami, bo laweciarz nie ma wykupionej winiety na Austrię. Przecież my mamy, ale nasza się nie liczy :roll:
Dojeżdżamy, serwis na jakimś zadupiu, pan spycha auto z lawety, mówi ciao i uśmiechnięty odjeżdża. Z czego ci Włosi ciągle się cieszą? 8)
Upał nie mniejszy, wokół podejrzana cisza.
Serwis nie czynny do poniedziałku...znów kopię w oponę...

cdn.
albo i nie, bo kto to będzie czytał :roll:

Aszka
14-07-2008, 22:58
no nie tylko nie to!!-gdzie jest dalszy ciąg??!!!dopiero się rozczytałam :cry:
A w ogóle TOLU to mozna poznać nazwę tego uroczego hotelu i miejscowości gdzie się znajduje.Wyglada uroczo...
ale co było dalej z tym "japońcem"? :-?

magpie101
14-07-2008, 23:07
Tolu pisz dalej, bo tak fajnie sie czytalo, a tu nie ma konca :cry: .

jolariska
15-07-2008, 06:39
Witaj Tolu. Opowiadaj, opowiadaj dalej. Taka nieprzyjemna przygoda na zakończenie urlopu :evil: Szkoda.
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, no i zdjęcia jak można z wakacji, ale przede wszystkim z ogrodu i domku.
Pozdrawiam słonecznym rankiem

Maluszek
15-07-2008, 06:54
Tolu - resztę prosimy. Pisz szybciutko co stało się dalej.

Bardzo się cieszę, że już jesteś z nami :D

ed-mar
15-07-2008, 06:59
Och Tolu, pisz dalej, tak fajnie sie czytało, no i ciekawa ta historyjka :)
A wakacje, fotki i Wy... super!

Pozdrawiam gorąco ze słonecznej Warmii

BetaGreta
15-07-2008, 07:38
Tolu, niesamowicie opisana historia. I jak w dobrym serialu wiedziałaś kiedy skończyć. Czekam na następny odcinek.

braza
15-07-2008, 07:40
Ja sobie wypraszam...ja sobie nie życzę .... takie budowanie napięcia to dobre u Hitchcocka a nie tutaj :-? Tutaj ludzie są znerwicowani, zdesperowani i niecierpliwi i chcą wiedzieć, co było dalej ... że zakończenie szczęśliwe, to wiadomo, ale jak do tego doszło????

Wstawaj i pisz, ale już!!!!!!

(Na zdjęcia nie patrzę ... oczy zamknęłam ... nie będę się stresować, że mnie tam nie było :-? )

ocia79
15-07-2008, 09:29
buuuuuuuu ja tez chce ciag dalszy

osowa
15-07-2008, 09:56
uch, skąd ja to znam ;) ale jak znam życie, wszystko skończyło się dobrze :) :) :)

pozdrawiam serdecznie!

magi
15-07-2008, 10:04
:lol: ja też kcem :D

Toluś też miałam taką przygodę jak wracałam z Chorwacji :) po powrocie mówiłam nigdy więcej autem nie jadę na wakacje a teraz się z tego śmieję i kto wie czy w przyszłym roku się nie wybiorę gdzieś w trasę :lol:

m1arta
15-07-2008, 12:35
No super, super. Ja też czekam na c.d....
A przy okazji:
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jesieni1.jpg
Czy po prawej stronie pod krzewami masz usypane jakby wzniesienie, czy to tylko tak się wydaje? I czy pod całością masz ułożoną włókninę?

m1arta
15-07-2008, 13:06
Tolu
I jeszcze tutaj (między tulipanami)
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/r2d3r23.jpg[/img]
też masz włókninę?

joola
15-07-2008, 14:41
Tola! Poczekaj, jak przyjedzie do mnie Ew-ka, to na pewno też będziemy miały jakąś historię i Ci nie opowiemy :wink: Na ten tychmiast poprosimy o cd. :D

DarioAS
15-07-2008, 15:24
no i co??
tak nas trzymać w zawieszeniu... :roll:

iness5
15-07-2008, 18:02
A ja czekam też :)

Sonika
15-07-2008, 20:12
Tola! Poczekaj, jak przyjedzie do mnie Ew-ka, to na pewno też będziemy miały jakąś historię i Ci nie opowiemy :wink: Na ten tychmiast poprosimy o cd. :D

A jak jeszcze ja przyjadę do Jolusi to będziemy mieć dwie historie :wink: .
Ale ja Ci opowiem, nie będę taka.

Zdjęcia PRZEPIęKNE :D .

Tolus, zapodawaj co było dalej.

tola
15-07-2008, 21:19
Kurcze, zamiatałam dziś polbruki, chodnik przed posesją i ulicę.
Po burzach sodomia i gomoria, łapki bolą, ale jak są czytelnicy, będzie ciąg dalszy.
Tylko odpowiem w kwestiach formalnych :wink:

m1arta, na tym pierwszym zdjęciu, na rabacie po prawej stronie mam pod korą włókninę, ale tylko od ogrodzenia do posadzonych iglaków.
Od strony trawnika sadzę sporo kwiatów jednorocznych, więc bez niej jest wygodniej. Rabata jest nieco wyższa niż poziom trawnika. Tak jest dookoła na wszystkich rabatach.
W tej części ogrodu, od frontu, gdzie na zdjęciu widać tulipany, włókniny pod korą nie ma. Sama kora tez wstrzymuje rozwój chwastów.

BetaGreta, czytam, że budujesz w Żelechowie, oj zrobię nalot w najmniej spodziewanym momencie. Mój brat kupił dom i mieszka od kilku lat w Żelechowie, bywamy u niego :D

rrmi
15-07-2008, 21:25
oj zrobię nalot w najmniej spodziewanym momencie. Uwazaj , bo ktos jeszcze uwierzy .
:D :wink:

U nas takie obiecywanie to chyba rodzinne jest :D

Milo Cie widziec cala i zdrowa :P

tola
15-07-2008, 22:31
ciąg dalszy "Italian Story" :wink:

...kopanie w oponę oczywiście niczego nie zmieniło, choć na sercu jakby lżej było przez moment. Podziwiam swego Mirasa za spokój, opanowanie. Cały czas mówił, że problem jest po to, by go rozwiązać i my go w jakiś sposób rozwiążemy, tylko spokojnie.
Spokojnie, to ja sobie na leżaku nad basenem leżałam, a teraz wcale nie chcę spokoju, tylko chcęc wracać do domu.
Ale Toyota nie chce :roll:
Ale Miras chce i dzieci też, to już nasza przewaga.
Dzwonimy do pani z ubezpieczenia z zapytaniem co nam przysługuje oprócz wcześniejszych 75 euro za holowanie.
Pani mówi, że za naprawę musimy zapłacić sami, za ewentualne wymienione części zwrócą.
Jak to za części? to znaczy co? trzeba będzie coś wymienić, a może tego czegoś nie będą mieli, będą zamawiać, a potem czekać aż to coś przyjdzie...to ile dni my tu pod tym serwisem, na rozpalonym betonie będziemy siedzieć?

Pani uspokaja, że na betonie to już lekka przesada, jesteśmy krajem cywilizowanym, europejskim, z podpisanymi umowami międzynarodowymi i że na jakim betonie.
Możemy spać w hotelu do 3 dni, oni za to zapłacą.
Hotel zawsze lepszy od betonu, ale ja nie chcę już żadnych hoteli, ja chcę do domu.
A po drugie, to czy na tym zadupiu jest jakiś hotel?
Pewnie jakiś jest, trzeba szukać.
Plan jest taki, córka idzie w lewo, synek w prawo i szukają hotelu, mają na to pół godziny.
My zostajemy i szukamy tego, co nie jest niemożliwe, a jest tylko nie znane.
Mija pół godziny, zastanawiam się, czy zaraz nie zaczniemy szukać naszych dzieci, bo coś nie wracają.
Wróciły...ufff, jak dobrze, już jest powód do radości :wink:
A drugi to taki, że za tą rzeką, co ją w dole widać, i za tym mostem, który widać nad rzeką jest hotel.
Synek uradowany, bo widział basen i trampolinę i będzie niezła jazda, jak on z tej trampoliny do tego basenu, a siostra mu filmik nakręci :o
Filmików mu się zachciewa, w takim momencie :x
Na basen, to trzeba mieć bikini, a ja w tym tysiącu tobołków to nawet ze znalezieniem szczoteczki do zębów będę miała kłopoty, więc basen odpada, a jak basen to hotel też.
A w ogóle, to ja chcę do domu.

Wszyscy chcemy.
Siedzimy tak sobie w cieniu jeszcze, jeszcze, bo zaraz słońce wyjrzy zza budynku i wtedy już będzie lampa i myślimy.
Iskra jest, rozrusznik kręci, jeśli nie odpala, to znaczy, że silnik nie dostaje paliwa.
Jeśli nie dostaje paliwa, to znaczy, że pompa go nie podaje.
Ale pompa powinna działać, bo przecież nowiuśka jest, jak te Pawlaka koszuli, co on w nich był rękawy sierpem poucinał, myśląc, że Kargulowe.
Wymieniona na nową dwa miesiące temu, na gwarancji jeszcze.
Dzwonimy do Polski, poszukując miłego pana z serwisu Toyoty, który nam tę pompę wymieniał.
Po wielu telefonach udaje się nam go namierzyć, żalimy się, ale on nas w żalu nie utula.
Nie bardzo wie, co mogło się stać.
Nie dajemy za wygraną, hotel i pozostanie do przyszłego tygodnia traktujemy jak ostateczność. Jest 17, trzeba coś robić, tylko co?
A może by tak wszystko z auta wypakować i dobrać się do tej pompy?
Bo ona gdzieś tam między bagażnikiem a tylnym fotelem schowana.
Wypakować, dobre sobie, toż to cały dorobek życia.
Pierwszy tydzień urlopu pod namiotem, więc na austryjacki beton ląduje: namiot, materace, śpiwory, płytka elektryczna, parasol, stół, leżaki, walizki, walizeczki, kufereczki, reklamóweczki, włoskie ciastka (przepyszne), kamienie z plaży nad jeziorem (przecudne)...dopiero teraz Miras widzi, że jadą z nami :roll: :wink:
...no i najważniejsze...pudło z wazą, albo dzbanem, albo nie wiem jak to coś nazwać...w każdym razie jak to coś zobaczyłam w maleńkim sklepie z tysiącem różnych buteleczek z oliwą i różnymi ceramicznymi skarbami w moim ukochanym Malcesine...po którym w szpilkach chodzić się nie da, bo uliczki brukowane...o takie

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/bruk.jpg

....więc jak ja ten dzban czy coś takiego tam zobaczyłam, to mimo protestów, że miejsca nie ma i się potłucze i że taki jakiś kiczowaty strasznie jest...musiałam go kupić. Choćbym nawet na kolanach miała wieźć, musiałam.
A Wy wiecie przecież jak to jest, kiedy się musi.

...kiedy już to wszystko wybebeszyliśmy na ten beton, dobraliśmy sie do tej pompy, to stwierdziliśmy, że tak naprawdę, to nie było po co tego wybebeszać. Bo cała pompa to i tak w zbiorniku siedzi, a to na wierzchu, to wygląda jak wygląda.

Ale z drugiej strony, to jak ten dorobek życia już z auta wyrzucony, to może jednak zrobić wszystko, by znaleźć jeszcze dziś jakiegoś mechanika, coby fachowym okiem na to spojrzał, poszedł po rozum do głowy i uleczył naszego bezawaryjnego japończyka? :roll:

Pytanie, kto i gdzie go powinien szukać?
Miras wpada na genialny pomysł...POLICJA :P

dzwonimy.... :D

cdn. :wink:

tola
15-07-2008, 22:34
oj zrobię nalot w najmniej spodziewanym momencie. Uwazaj , bo ktos jeszcze uwierzy .
:D :wink:

U nas takie obiecywanie to chyba rodzinne jest :D

Milo Cie widziec cala i zdrowa :P

Rrmisia, do Ciebie jest po drodze, więc stój i wypatruj...wiesz, że chciałabym bardzo, buziaki :D

magpie101
15-07-2008, 22:38
No i znowu w takim momencie koniec :cry: .