Zobacz pełną wersję : DOM TOLI
Witaj Tolu :D
Pozdrowienia serdeczne po bardzo długiej podróży...22 godz.
Później zapodam fotki jak tylko zgram.
P.S.
Mnie wpisz na 102 :wink:
A gdzież to koleżanka była ... w Tajlandii?
mikopiko
24-01-2010, 20:45
Witaj Tolu :D
Pozdrowienia serdeczne po bardzo długiej podróży...22 godz.
Później zapodam fotki jak tylko zgram.
P.S.
Mnie wpisz na 102 :wink:
A gdzież to koleżanka była ... w Tajlandii?
jea stał się kobietą :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No i co się tak chichrają? :lol: :wink: 8)
Jea, na fotki czekam niecierpliwie...żabie udka jadłeś? opowiedz...
a na listę wpisuję z nadzieją, że choć pod modrzewiem nam nie wyszło, to w altance udać się musi :wink: :-? :lol:
Modrzew czeka i żadnych takich "... nie wyszło" nie chcę słyszeć!!!
Tolunia, przetrwałaś????? Boszszeeee, -34 :o
Braza, czy przetrwałam? jasne, że tak, ja człowiek wschodu jestem, północy nawet, czyli eskimos :wink:
Zimy dzieciństwa mnie zahartowały, żaden przymrozek nie straszny :wink: :lol:
Gulasz w garze stojący w ocieplonym garażu wprawdzie zamarzł, ale hondka odpaliła.
Ślizgając się na lodowisku zwanym potocznie osiedlową ulicą dojechałam gdzie trzeba, sprawy załatwiłam, kupiłam sobie śliczną lawendową satynową piżamkę i zadowolona jestem :wink: :D
A teraz klepiąc w klawiaturkę opalam piegi, słonko w wykuszu łaskawe i mile łaskocze po twarzy.
Na piecu rosołek pyrka, nad łąkami latają ogromne jastrzębie...wielcy drapieżcy.
Cudze koty siedzą na ławce pod oknem salonu i mruczą....(chyba :wink: ).
I choć gazownia zarobi na nas krocie tej zimy...to...
CUDNIE JEST :D
Tolu, Ty to ksiązki powinnaś pisać......
U nas tez cudnie jest...
Mój kot(ka) nazwany przez dzieci Myszką wygrzewa sie pewnie cieplutko pod stołem bo tam podłogówka, :wink:
Teraz jestem w pracy, ale wczoraj siedzialam całą niedzielę w domu, było miło, ciepło, słoneczko grzało... a gdy mój maż przyjechał wieczorem z Zakopanego po kilkudniowej nieobecności (pojechał na Małysza) to sie za głowę złapał jak zaboaczył ile gazownia zarobiła, ale co miałam robic, kominek i tak chodził non stop.
Pozdrowienia dla "twojej Edyty K"... niech zdrowo się trzyma :D
Normalnie zasobnik węgla starcza nam na tydzień. W trakcie tych mrozów starcza tylko na 3 dni :-? Ale mąż prorokuje, ze do marca mamy z głowy myslenie o opale :lol:
Witaj Tolu :D
Pozdrowienia serdeczne po bardzo długiej podróży...22 godz.
Później zapodam fotki jak tylko zgram.
P.S.
Mnie wpisz na 102 :wink:
A gdzież to koleżanka była ... w Tajlandii?
jea stał się kobietą :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ups ... :oops: :oops: :oops:
aka z Ina
25-01-2010, 14:41
lecę tylko napisać ,że poczyniłam golonkę wg Tolusinowego przepisku i była tak dobra, ze w sobotę robiłam drugą porcję :wink:
lecę tylko napisać ,że poczyniłam golonkę wg Tolusinowego przepisku i była tak dobra, ze w sobotę robiłam drugą porcję :wink:
Aka, golonka to pewnie z przepisu Ew-ki .
Ja jeszcze nie robiłam, ale jeśli tak zachwalasz to spróbuję
Moja była karkóweczka z ananasem i kapuchą
Ponieważ wiele osób zagląda do tego wątku, pozwolę sobie wkleić apel Maćka (mysza223),
poczytajcie, pomóżcie jeśli macie możliwość i potrzebę pomocy innym:
http://forum.muratordom.pl/post3974665.htm#3974665
za każdy gest pomocy Ani i Luizie z góry dziękuję.
Witaj Tolu :D
Obiecane linki do zdjęć bez opowieści, bo nikt nie robi tego lepiej niż Ty 8)
link do hotelu
http://www.snowtrex.pl/index/popup.php?sei_id=13&id=9300
tu mieścina
http://picasaweb.google.pl/jeanowa/ValCenis?authkey=Gv1sRgCIixhcfIttmmtAE#
tu widoki
http://picasaweb.google.pl/jeanowa/ValCenis16012010?authkey=Gv1sRgCOXXvYaPnZ-hvAE#
P.S.
O pomocy już czytałem.
Pozdrawiam serdecznie :D
marjucha
26-01-2010, 08:56
Długo mnie było, ale jak się fajnie wraca :wink:
Pozdrawiam serdecznie :D
aka z Ina
26-01-2010, 10:50
lecę tylko napisać ,że poczyniłam golonkę wg Tolusinowego przepisku i była tak dobra, ze w sobotę robiłam drugą porcję :wink:
Aka, golonka to pewnie z przepisu Ew-ki .
Ja jeszcze nie robiłam, ale jeśli tak zachwalasz to spróbuję
Moja była karkóweczka z ananasem i kapuchą
mówisz? widocznie coś mi sie popitoliło :roll:
Cześć :D
Jea, Marjucha, dzięki za to, że tu wracacie, chłopaki :D
Marek, piękne zdjęcia, nawet nie pytam, czy jesteś zadowolony z wyjazdu, bo to widać. Uściski rodzince.
Marek Grechuta śpiewał:
...lat, lato, lato, ech to ty,
zima, zima, zima, ech to ty...
Mamy zimę, tęsknimy za latem.
SESJA ZDJĘCIOWA "DWIE PORY ROKU"
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/n2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/n1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/awka-1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc9.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc6.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/n4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/bb.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/n3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/u3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/aaa.jpg
mówisz? widocznie coś mi sie popitoliło :roll:
Cześć :D
to od tego cholernego mrozu :wink:
cześć :D
aka z Ina
26-01-2010, 11:39
i znowu przez ten Twój ogród w niebie sie znalazłam :roll:
zuzka_2000
26-01-2010, 12:27
Ja jednak zdecydowanie wolę lato.
Ogród - marzenie, od razu cieplej się zrobiło. :D
część :D
ja również wolę ogród w letnim wydaniu :D
...a u mnie od rana poda śnieg :cry: :evil: :cry: :evil: :cry: :evil:
Piękne zdjęcia ogrodu :lol: :lol:
Zimowy też pięknie wygląda,ale jednak ogród kojarzy się głównie z latem,słońcem,ciepłem :wink: całą paletą barw...
I to wszystko można zobaczyć w ogrodzie Toli :)
U nas mroźno, ale słonecznie :)
Pozdrawiam
witam cieplo.u nas na plusie.sle do was troszke slonca.
super zdjecia.wole jednak te letnie widoki.
pozdrawiam :)
Tolusia - Twój zimowy ogród też jest piękny , te czapy sniegu delikatnie otulaja roślinki i sprawiaja wrażenie ,że im ciepluśko pod nimi :lol: Mój ogródek za to... to obraz rozpaczy .... lód skuł rośliny ,na to przyszedł śnieg i moje rośliny stoja jak rozcapierzone miotły ....serce mi krwawi na taki widok :cry: ja już nie kcem zimy :-?
Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia Tolu - tak samo, jak czytać Twoje opowieści :roll: :roll: ojjjjj normalnie zatęskniło się za wiosną, latem..........., ale chociaż wirtualnie zrobiło się cieplutko....... :D :wink:
pozdrawiam ciepło :)
Tolu widziałam te skrzynkowe fotki. No nie mów mi tylko, że sama tyle cytrusów zjadłaś :o :wink: :lol: Chociaz.....patrząc na Twoją sylwetkę i gładkie lico to moze to jest sposób..... :-? Pomysle nad tym :wink: :lol:
Jea, Marjucha, dzięki za to, że tu wracacie, chłopaki :D
Marek, piękne zdjęcia, nawet nie pytam, czy jesteś zadowolony z wyjazdu, bo to widać. Uściski rodzince.
Tolu, do Francji i Włoch...na błazerię 8)
a do Austrii...na parapet 8) :wink:
Witaj Toluś :D
U nas dziś od rana śnieżek znowu sypie :roll:
Dobrze bo zasypie ten brud, ale ja już mam dość tego zimna. Czy nie mogłoby być tak -5?? a nie od razu -25??
Przytulam i miłego dzionka życzę :D
Czy Wy też macie już dość tej zimy?? Mnie już ona nuuuudziiiii ...
Cześć :)
Czy Wy też macie już dość tej zimy?? Mnie już ona nuuuudziiiii ...
Cześć :)
mnie też :roll:
aka z Ina
27-01-2010, 09:13
i mnie :roll:
Hej :D
Witam wszystkich znudzonych zimą i uprzedzam, że przyjdzie nam się jeszcze dłuuuugo nudzić niestety.
Bo najstarsi górale powiadają, że postanowili mieć zimę do czerwca, coby ceprów z dudków do cna obedrzeć :wink:
Ale cepry się nie dadzą i albo utopią Marzannę i zima do morza spłynie czy górale kcą, czy nie kcą,
albo tak jak Jea będą do żabojadów jeździć ( parapet w moim wieku, to nieprzyzwoitość :wink: ) i tam Euro zostawiać,
albo jak tola i Ew-ka na bombardino do Italii pielgrzymować i Włochom napiwki zostawiać,
albo...wiosna przyjdzie zgodnie z nakazem kalendarzowym mając w nosie najstarszych górali i synoptyków rosyjskich, którzy plotą coś o tym, że mrozy do końca kwietnia, jak również wszystkich pesymistów którzy w to wierzą.
Tak więc luty przetańczyć trzeba, bo to karnawał przecież, w marcu obejrzeć wszystkie premiery kinowe, w kwietniu tulipanów na grządkach wypatrywać, a w maju to...od maja to już jeden wielki weekend aż do października :D
Leżaczek, schłodzone Campari z sokiem pomarańczowym, bakłażan z grilla i słodkie lenistwo...:D
Mayland, z tymi skrzynkami to nie tak jak myślisz.
Od cytrusów mam poszarpany język i mnie boli i piecze więc nie jem :wink:
aka z Ina
27-01-2010, 09:30
Tak więc luty przetańczyć trzeba, bo to karnawał przecież, w marcu obejrzeć wszystkie premiery kinowe, w kwietniu tulipanów na grządkach wypatrywać, a w maju to...od maja to już jeden wielki weekend aż do października :D
Leżaczek, schłodzone Campari z sokiem pomarańczowym, bakłażan z grilla i słodkie lenistwo...:D
i to jest dla mnie recepta!!!!!
Witaj Toluś...
a ja tam w marcu zaczynam budować, czy to się górolom i ceprom i wszystkim innym podoba, czy nie :roll: ...
aaaa.... i jeszcze.... temperaturki ludzko dodatnie tysz majom być :wink:
Arctica, będzie tak jak mówisz, pasuje mi :wink:
fajny awatarek, skojarzył mi się z willą Pippi Pończoszanki i jej koniem :D
ukochany film dzieciństwa
justyna27
27-01-2010, 10:18
cześć Tola
ogród zdecydownie letni, jest przepiękny, ale zimowy też ma swoje uroki :D
pozdawiam serdecznie
Toluś... mój awatarek jest moim największym marzeniem, do spełnienia którego dążę nieustannie...
i już nie tak daleko :roll: :wink:
Justyna27, uroki zimowego już doceniliśmy, sfotografowaliśmy i zimie uprzejmie podziękujemy :wink:
Teraz będziemy zaklinać i uroki odczyniać, żeby ten letni pojawił się bez opóźnienia. Pozdrowienia :D
Wiosna, lato zimą? bardzo proszę :wink:
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jes8.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kask4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzi2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/flora3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wiosna7.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/irysy.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/rose3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/tr6.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/wrzosy.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/gg.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/gg2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/re8.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/sak1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/ira1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/t1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/og10.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kor11.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kor10.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kw.jpg
Toluś... mój awatarek jest moim największym marzeniem, do spełnienia którego dążę nieustannie...
i już nie tak daleko :roll: :wink:
trzymam kciuki :D
Nastawiam się na koniec zimy tak mniej więcej w połowie marca - najpóźniej - a niech mi tylko ktoś plany popsuje... :-? :wink:
Ogród bez względu na porę roku zachwycający
Witanko :D
Ogród cudo, świetne zestawienia :D
P.S.
Najstarsza parapetówa, którą spotkałem na trasie miała 62 lata i zganiała na wnuka, z którym była, że ją w to wkręcił :lol:.
a jukki nie powinne być związane, żeby się od śniegu nie rozlazły :roll:
PS. moje są oczywiście nie związane :oops:
Stanowczo wolę letnią wersję i tylko brakuje piwka na tych uroczych stołach i grila skwierczącego w kominku..... :lol:
O mamo, gekonik do mnie przypełzł :P
Aguś, narty przypnij i dawaj tu do nas, będzie wszystko co chcesz nawet, uwaga: RAFAELLO :D ...i jak Ci teraz :wink: :lol:
Nas zasypuje dokumentnie, a jak Wasze zielone wzgórze? Bez napędu 4x4 pewnie nie da rady?
Widzisz wbrew opiniom krzywdzącym u nas nic a nic nie sypie, a u Was z dobrych źródeł wiem że zawierucha i śniezyca....
Nart jeszcze prędko nie przypnę, bo 2 tygodnie temu cieli mi kolano.....muszę poczekać.....
A co do odwiedzenia Was to nie kuś, bo mnie już bardzo brakuje Waszego towarzystwa....a we Wtorek będziemy w Warszawie.....
Jamles, kiedyś juki związywałam i gniły.
Od kilku lat nie związuję i jest dobrze. Zauważ, że ten śnieg tak ładnie je trzyma w pionie :wink:
Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?
nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:
AgaG., dzięki :)
Braza, dobrze mówisz :)
pada, wieje, miasto nieprzejezdne, biedne zwierzaki w lasach, jak one to przeżyją :roll:
A co do odwiedzenia Was to nie kuś, bo mnie już bardzo brakuje Waszego towarzystwa....a we Wtorek będziemy w Warszawie.....
jak to we wtorek w Warszawie?...toż to tyci od nas...odpalam GG, musimy pogadać 8)
Teraz to musimy pogadać.....tylko nie bij proszę :P
Przyszłam popatrzeć na ogród ... i już mi lepiej..
Cześć dziewczyny :D tak czytam i czytam i gdzieś mi umknął przepis na golonkę, a w zamrażalce 2 golony siedzą, że aż szkoda nie wypróbować... :roll: :wink: mogę poprosić o przypomnienie :oops: :oops: , bo nie ma szans, aby w takiej ilości stronic odnaleźć! :roll: :roll: :oops:
z góry dziękuję i pozdrawiam:D :D
aka z Ina
28-01-2010, 15:09
oldzia poszło na priv coby nie zaśmiecać Tolusiowego dzienniczka :D
coffee82
28-01-2010, 23:46
Tola a ja wpadam się przywitać, bo mnie ostatnio solidne zapalenie gardła do łóżka wysłało i nie było mnie na FM trochę. Ale sie stęskniłam.... Padłam dzisiaj wcześnie bo przed 22:00 i wstałam po 24:00 myśłąc że jest rano :o :o no i dlatego mam czas żeby trochę nadgonić i poczytać :D
Tolusia ja nie podpuszczam.......ale powklejaj jakieśik jeszcze piękne widoczki z Twojego ogródeczka, bo mnie całkiem dziś zasypało i promyczków mi potrzeba....
Ufff.....Tolu......właśnie "przebrnęłam" przez Twój "dziennik", przez całe 122strony....poświęciłam na to z dziesięć nocek, ale nie żałuję ani sekundy :lol: JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Czytałam Twój wątek z wypiekami na twarzy, z zachwytem i łzami na przemian....no i w końcu odważyłam się odezwać :oops: Z wielką przyjemnością dołączyłam do Twoich wiernych fanek, Twojego cudnego ogrodu i ciepłego, uroczego domu......czasami zastanawiałam się czy istniejesz naprawdę, bo to niemożliwe, żeby istniał człowiek doskonały, a przy tym tak skromny :D
Podejrzewam że z setka wyświetleń w Twoim wątku to moja sprawka.....mam nadzieję że nie oskarższysz mnie o piractwo, bo mam w swoim laptopiku album Tola zapchany wszystkimi Twoimi zdjęciami....Ty nawet zdjęcia robisz natchnione!!!
No i mieszkasz w cudnych stronach...ja pochodzę z Pojezierza Augustowskiego i nie ma dla mnie innej opcji jak powrót tam na starość :P
Jeśli pozwolisz to będę miała wiosną tysiące pytań ogrodniczych...staliśmy się posiadaczami poniemieckiej ruinki (naszego przyszłego domku) z baaaaardzo zaniedbaną 13 arową działką....nie wiem czy nie wygrałabym konkursu na najwyższe chwaściory :roll:
Może dość na pierwszy raz :oops: ....
Pozdrawiam serdecznie
marjucha
30-01-2010, 07:52
Ufff.....Tolu......właśnie "przebrnęłam" przez Twój "dziennik", przez całe 122strony....poświęciłam na to z dziesięć nocek, ale nie żałuję ani sekundy :lol: JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Czytałam Twój wątek z wypiekami na twarzy, z zachwytem i łzami na przemian....no i w końcu odważyłam się odezwać :oops: Z wielką przyjemnością dołączyłam do Twoich wiernych fanek, Twojego cudnego ogrodu i ciepłego, uroczego domu......czasami zastanawiałam się czy istniejesz naprawdę, bo to niemożliwe, żeby istniał człowiek doskonały, a przy tym tak skromny :D
Podejrzewam że z setka wyświetleń w Twoim wątku to moja sprawka.....mam nadzieję że nie oskarższysz mnie o piractwo, bo mam w swoim laptopiku album Tola zapchany wszystkimi Twoimi zdjęciami....Ty nawet zdjęcia robisz natchnione!!!
No i mieszkasz w cudnych stronach...ja pochodzę z Pojezierza Augustowskiego i nie ma dla mnie innej opcji jak powrót tam na starość :P
Jeśli pozwolisz to będę miała wiosną tysiące pytań ogrodniczych...staliśmy się posiadaczami poniemieckiej ruinki (naszego przyszłego domku) z baaaaardzo zaniedbaną 13 arową działką....nie wiem czy nie wygrałabym konkursu na najwyższe chwaściory :roll:
Może dość na pierwszy raz :oops: ....
Pozdrawiam serdecznie
Ale masz zacięcie :o :wink:
Chociaż lektura rzeczywiście bardzo przyjemna i pasjonująca.
Pozdrawiam :D
Rynka, ja nie wiem co mam napisać, uszy mi czerwienieją jak czytam te pochwały. Ja jestem najzwyklejszą na świecie Podlasianką, której nie udał się sernik wczoraj :roll: przyrumienił i owszem, ale nie stężał i trzeba go łyżeczką z blachy wyjadać. Sama więc widzisz :wink:
A Pojezierze Augustowskie tak jak i Suwalskie uwielbiam. Dla takich zachodów słońca nad jeziorem, jaki masz w awatarze warto żyć, warto być, warto kochać :D
Ruinka poniemiecka z wielkim zaniedbanym kawałkiem ziemi to wyzwanie nie lada.
Ale ileż radości i zadowolenia przed Wami, kiedy zacznie to wracać do czasów świetności, albo i lepiej. A potem te porównania, zdjęcia z początków tej przygody, kolejne etapy i prawie finał.
Celowo piszę "prawie", bo wiadomo, że takie miejsca przechodzą metamorfozę nieustannie, zawsze jest coś jeszcze do poprawienia, upiększenia i to jest piękne.
Bo jesteśmy takiemu miejscu do końca potrzebni i ono nam też.
Rynka, mam nadzieję, że założysz swój dziennik i pozwolisz nam śledzić losy swojej "ruinki" i jej otoczenia.
Oczywiście pytaj o wszystko co Cię dręczyć będzie.
I zaglądaj tu i pisz... :D
Coffee, chore gardło to paskudztwo, bo nie pozwala na grzeszne podjadanie chipsów :wink: Mam nadzieję, że już wydobrzałaś.
I teraz dbaj o siebie, szalik noś i nie kłóć się głośno z mężem na tęgim mrozie :wink:
Marjucha, jeśli lubisz sernik w postaci półpłynnej, to zapraszam.
Kawa za to będzie pierwsza klasa :wink:
Czytam, że Oldzia golony już upiekła, a ja zrobiłam sałatkę.
Pewnie znacie, ale napiszę co z czym w tej sałatce tańczy.
SAŁATKA WARSTWOWA:
na spód czerwona fasola z puszki, na nią pokrojony ananas z puszki, na to seler konserwowy, następnie por surowy pokrojony w krążki, szynka konserwowa pokrojona w paski, plasterki jaj na twardo. Polać sosem majonezowo jogurtowym, doprawionym solą, pieprzem i wyciśniętym czosnkiem. Odstawić do lodówki na 2 godziny. Posypać starkowanym żółtym serem. No i koniecznie zjeść :D
Braza, Inka, Agacka, zdjęcia letniego ogrodu na polepszenie nastroju?
No tak, ja też potrzebuję kolorów, męczy ta czarno-biała monotonia za oknem.
Mam tylko jakiś problem ze swoim Photobucketem. Jak rozkminię dlaczego nie chce pokazywać mi właściwości obrazka do skopiowania, to wkleję.
Ciągle pada, ta ilość śniegu która jest, to już klęska żywiołowa. Iglaki utonęły w zaspach. Jeszcze wczoraj widać były czubki niektórych z nich. Dziś już biała zasypana płaszczyzna....i nadal sypie :roll:
Dwa dni temu tak ładnie posprzątane było na podjeździe, dziś znowu 20 cm nowego śniegu do zgarniania, tylko gdzie go wysypywać?
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zasp2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zasp1.jpg
kolory lata
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/alt2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/alt1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/alt.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/trawki2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/rose9.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/rose8.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/rose7.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/traw3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/bo8.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/bo5.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/bo3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/wrz2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jarzb3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jarzb2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/gg3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/gg1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/noc1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/noc.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/lilie7.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/lilie6.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/lilie3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/juka.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/re9.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/re3.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/roze1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/re1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom2.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/ira.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kl9.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/zach1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/og7.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/p8.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/r10.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/h2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si5.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo10.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo9.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo8.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo5.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc8.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/u4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jesien9.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jes10.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rabata.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/miecz.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lilka2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/floks.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/treja.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tawuka.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hortensja.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/miecz1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc7.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo.jpg
no to mamy ogród toli w pigułce :wink:
choć oczywiście mogłabym dodać jeszcze ze 358 zdjęć :wink:
ech.....Tolusia .....jeszcze tyle miesiecy do taaakich widoków ,zapachów i smaków :roll: dobrze,żeś wkleiła te kolory bo i mnie te biało-czarne za oknem juz mierzą :wink:
Łooooo rany...gdzie moja szczęka...gdzieś mi wypadła :lol: :lol: jak te cudności zobaczyłam :D
Czarodziejka z Ciebie Tolu :)
Gosia-Anbudowa
30-01-2010, 13:37
Dzięki Toluś :D :D :D
oczka od tej bieli przestały boleć :lol: :lol: :lol: :wink:
Ale mi się cieplutko zrobiło :)
Tolu ile lat liczy Twój ogród? Juz to kiedyś pisałaś ale przypomnij prosze.....
Nie chce sie wierzyć, ze tak to wszystko porosło. I nie chodzi mi o kwiaty bo te mozna w sezon podpędzić ale te drzewa, ich pnie, korony.... Wyglądają na dorosłe już. Ta mandżurska ma taki pień, że moja 15 letnia nie ma takiego :o
Muszę od wiosny zacząć sadzić jakieś roślinki, choć jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o te rzeczy, ale widzę że warto- od samego patrzenia się odprężyłam, a co dopiero znaleźć się tam!!! Pole do popisu mam bo działka bardzo duża, będę zapytywać o rady, właściwie to nie dam ci spokoju :wink: A taras mam w bardzo podobnej formie jak u Ciebie, tylko jeszcze nie wykończony.
Gosia- Anbudowa przyleciała :D witaj Gosieńko :D
Mayland, główne nasadzenia w ogrodzie, to rok 2006.
Bardzo ładnie i szybko urosły świerki, sosny czarne, mandżurka o którą pytasz, i inne drzewa liściaste.
Ten wiąz czy grab (nie wiem do końca), który widać na poniższym zdjęciu pięknie mi poszedł do góry, ucierpiał w tym roku przy pierwszej śnieżycy, złamała się wielka gałąź, aż żal
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom1.jpg
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom.jpg
Tak jak wielokrotnie pisałam, na naszej działce w chwili jej kupna nie rosło nic. Pustka. A ja chciałam mieć dom wtopiony w zieleń, otulony drzewami.
Dlatego natychmiast zajęłam się ogrodem równolegle z budową, by urosło to najwyższe piętro, które teraz jest już tłem do nasadzeń niższych, karłowych i bylin, traw ozdobnych.
Ciężko jest zaczynać od zera. Bo pewnych rzeczy się nie przyspieszy samymi dobrymi chęciami. Dlatego trzeba dobrze przemyśleć na czym nam w ogrodzie zależy i z pewnymi decyzjami nie zwlekać.
Każdy kolejny sezon pokazuje, jak wiele się zmienia i to cieszy najbardziej.
Inka, nie ma sprawy, pytaj o wszystko o co chcesz.
Po to tu jestem :)
to czerwone z frontu to dąb czerwony?
Klon czerwony Siostra, klon :)
Klon czerwony Siostra, klon :) dzieki ...może zapamietam :lol:
Toluś, to mnie uradowałaś tymi widokami!
Wiesz, co najbardziej mi się podoba ? Ta róża blado-różowa, .... jest taka piękna.
Co to za odmiana? Też taką chciałabym mieć :)
A poza tą różą, też mi się wszystko "najbardziej" podoba. Wszystkie roślinki są tak piękne, że aż trudno cokolwiek ustawić w hierarchię podobania się. Ta róża mnie po prostu zachwyca :D
Tola, z taką ilością śniegu to Ty wielką Krokiew buduj. Od Ciebie w góry daleko to biznes będzie się dobrze kręcił. :wink:
U nas dzisiaj była odwilż, ale nie ubyło zbyt wiele śniegu.
ooooooo chcieliśta to mata - jak to się mówi na Kaszubach :D :D :wink: to Tola posypała kolorami lata...... DZIĘKUJEMY TOLA takich obrazków więcej....... oby choć na chwilkę zrobiło się wokół nas bajecznie i kolorowo :D :D
Aha, no przepis na golony wypróbowany :P smacznie się udały, a sałatka też brzmi smacznie - zaraz zanotuję :wink: :D ojjjjj ze mnie to normalnie kuchara zrobi się na "102" :D :D :wink: :wink: , ale wszystko co łatwe, nie do sknocenia i smaczne mile widziane :D no niech mąż się trochę ucieszy, że żonka kulinarnie się rozwija...... a co!!!!! :wink: :wink:
kolorowych snów Tola i załoga :)
tolus wspaniale zdjecia.
mam taka prosbe.dzialke mamy darowana przez rodzicow.dom zostal postawiony tak, ze front domu mamy od poludnia, a czesc tarasowa od polnocy.wiem ze nie jest to marzenie inwestora,ale nie mielismy wyboru.uparlam sie na ten projekt moja wina :oops: , prosze tylko o fotki jesli masz cos wlasnie posadzone od strony polnocnej.jak tam rosna roslinki i czy w ogole mam jakies szanse, czy posiac trawe, a ogrod w czesci slonecznej zrobic.dzialka duza, mam pole manewru,ale jednak marzy mi sie cos wokol tarasu kurcze...pomoz tolus :oops:
Ale będę miała dzisiaj kolorowe sny.....nawet te zawieje-zamiecie za oknem już mi nie straszne. Ty to potrafisz przywrócić człowiekowi chęć do życia, jak nie dobrym słowem to wspaniałymi zdjęciami :lol:
Tolu dziękuję bardzo za tyle miłych słów.Tak pięknie opisałaś tą moją ruinkę, że prysły wszystkie wątpliwości jakie jeszcze miałam co do słuszności jej nabycia.
A co do dziennika, to niestety brak mi talentu literackiego. Poza tym nie byłby to "dziennik" a "miesięcznik".....no może w porywach "tygodnik". No i wlókłby się latami (brak czasu i kasy) bo wszystkie prace będziemy wykonywać sami, to znaczy ja i mój osobisty "mąż-budowlaniec". Czasem pomoże też kochany Teść. Obecnie jesteśmy na etapie kompletnej demolki, więc dłuuuuga droga przed nami. Na dodatek ta paskudna zima.....brrrr :evil:
To jezioro które widać w awatarku to moje kochane Serwy......marzę, żeby właśnie tam kończyć "swój żywot", siedzieć z mężem przy kominku, popijać winko i....namiętnie się całować...hihihihi.....
Spojrzę jeszcze raz na Twój ogród i chyba idę spać, bo coś zaczynam pisać głupotki :wink:
Pozdrawiam :)
[/b]
oldzia zgłaszam się po przepis na goloneczki, może i ja się rozwinę, a co? :D
marjucha oj wymagało to ode mnie nie lada zacięcia to fakt, ale przecież sama wiesz że warto :lol:
Tolu przepraszam za prywatę w Twoim wątku :oops:
Pozdrawiam cały fanklub Toli :wink:
Tolu ale kuszace te Twoje ogrody.........szczegolnie teraz :evil:
coffee82
31-01-2010, 07:21
Wszystkie twoje dobre rady wzięte do serca :D Chociaż jeszcze w 100% do siebie nie doszłam (lekarka chyba nie do konca trafiła w antybiotyk).
Jak widzę dzisiaj zdjęcia twojego pięknego ogrodu to mam ochotę wszystkie okna pozasłaniać, żeby nie widziec tego co dzieje się na zewnątrz....byle do wiosny....
Rynka przepis poszedł na p.w. - mnie przesłała aka z Ina ja przekazuje Tobie :D wyszły wyśmienite!!!!
TOLA prosimy o wybaczenie za wykorzystywanie Twojego dziennika :roll: :D :oops:
Renka Grabow
31-01-2010, 11:35
Tolu, to ja jeszcze raz napiszę - w życiu nie widziałam takiego ogrodu jak Twój :o :o :o . Jak oprzytomnieję z wrażenia to napiszę coś więcej :wink:
cudnie :P
jak ja kocham ten Twój ogród... http://forumogrodnicze.info/images/smiles/wub.gif
A ja kocham Was wszystkie :D
Po przegranym meczu naszych szczypiornistów przyszłam tu pocieszyć duszę :wink:
Renatko, nie wiem jak ta bladoróżowa róża się nazywa, ale jest to róża z rodziny okrywowych, kwitnie całe lato, trzeba tylko przycinać gałązki od razu po przekwitnięciu. Co roku jest wiosną w sprzedaży w LM kosztuje 5zł. Kwitnie obficie już w pierwszym roku po posadzeniu, jest odporna na choroby, niewymagająca, dość odporna na mrozy, słowem ideał :D
Oldzia, w życiu bym nie pomyślała, że możesz się rozwinąć kulinarnie w moim wątku :lol: Bo ja to wiesz...najchętniej od kuchni trzymałabym się z daleka.
Ale że w rodzinie raczej wszyscy tak mają, to ja niestety muszę być najbliżej niej :wink:
Rynka, o prywatę w tym wątku to ja bardzo proszę.
Jeśli nie założysz dziennika, to tu pisz o postępach w przywracaniu "ruinki" do stanu używalności. Obiecujesz?
A wizja starości nad Serwami, namiętnego całowania przy zachodzie słońca kupiona. Też tak chcę :wink:
I jeszcze jedno, "Marjucha" nie jest kobietą, to jeden z najprzystojniejszych facetów na tym forum :D
Betib, no tak to jest, zima urokliwa, ale niech niech nie siedzi u nas zbyt długo. Do końca lutego ma prawo, ale w marcu niech zabiera swoje zabawki i idzie na inne podwórko :wink:
Coffee82, coś tak czuję, że odwiedzisz wkrótce kwiaciarnię i kupisz tulipany, malutkie żonkile, hiacynty, lub kwitnące prymulki. Tak na poprawienie nastroju.
Już sprzedają :D
Renka Grabow, DarioAS, cmokasy :D
Aga1401, bardzo dobrze, że marzy Ci się coś wokół tarasu, bo wbrew pozorom północna strona wcale nie wyklucza ładnej rabaty i kwitnących roślin.
Możesz zrobić tu coś na kształt ogrodu leśnego. Posadzić świerki serbskie, nie są zbyt rozłożyste, igły z góry zielone, od spodu szaro-srebrne. Wokół nich posadzić hosty(funkie). One mają bardzo ozdobne liście, jest ich wiele odmian, z których można "utkać" piękny kobierzec. Do tego każda odmiana kwitnie. W takim miejscu dobrze będzie wyglądał barwinek kwitnący na fioletowo, zadarni rabaty. Białe i fioletowe fiołki. Wczesną wiosną mogą tam kwitnąć przylaszczki. Możesz przy tarasie postawić skrzynie z kratką. Kratkę niech obrośnie zimozielony bluszcz, który doskonale czuje się w cieniu, a w skrzynkach posadzisz jednoroczne kolorowe begonie, na tle tej zieleni będą wyglądały zabójczo. Jeśli lubisz hortensje, bardzo proszę.
Ładnie będzie też wyglądać Języczka Pomarańczowa. Ma duże, bordowo-zielone liście i piękne pomarańczowe kwiaty, przyciągające pszczoły.
Kępa Parzydła Leśnego rozświetli zielony kącik bielą swoich kwiatów. Różne odmiany tawułek pomalują tą część ogrodu na biało, różowo, fioletowo.
Masz do wyboru wiele odmian paproci, niezwykle dekoracyjnych.
Nie może zabraknąć Ciemierników, Miodunki, Rodgersji Kasztanowcolistnej.
Dobrze będzie się tu czuła Kalmia Szerokolistna, Kiścień, Hortensja Pnąca i niektóre odmiany rododendronów, runianka japońska, o niezwykle pięknie kolorowo wybarwionych liściach.
Sprawdź sobie te nazwy w internecie, zobacz jak te rośliny wyglądają i wybierz te, które najbardziej Ci się podobają.
Możliwości jest tak wiele, że z pewnością stworzysz piękny, kwitnący zakątek.
A ponieważ działkę masz dużą, dobrze byłoby stworzyć oprócz tarasu jeszcze jedno miejsce do odpoczynku, bardziej słoneczne i tam posadzić rośliny lubiące słońce. Postawić leżaczki i wygrzewać się w słońcu.
Zacieniony taras w upalne lato nie będzie przekleństwem, wręcz przeciwnie.
Tak więc zupełnie nie masz czym się martwić.
nitubaga
31-01-2010, 16:57
Tolcia nawet ne wiesz jak ja Cię lubię :D
ja mam właśnie stronę północną... skrzętnie zapisuje Twój post :)
Tola skąd ty kobieto to wszytko wiesz? :o :o :o już dawno wiedziałam, że jesteś ekspertem w tych sprawach - jestem pod wrażeniem ogromnym :o :o :roll: :roll: ja oczywiście też zapisuje ten wątek, bo mój taras w przyszłości też będzie sięgał strony północnej :wink: :wink: , ale planuje taras rozciągnąć od strony południowo-zachodniej aż do północnej i obsadzić pięknymi krzaczkami i kwiatkami- ale to później i na pewno też poproszę o poradę....... :P :roll: :wink:
A co do kulinariów - to owszem rozwijam się, rozwijam......... już wypróbowałam kilka przepisów i jak dotąd nawet smakowało mojej rodzince - a dla mnie to już ogromny sukces - bo ja niestety też nie należę do tych najbardziej uzdolnionych kulinarnie :wink: :wink: :lol:
Tola Skarbie życie ratujesz...te kolory i marzenia....
Musze to powiedzieć choć zapewne nie raz już słyszałaś....dla mnie jesteś guru, mistrzem,nestorem trawnika.....nie mogę zapomnieć chodzenia po Twoim żywym dywanie to cudo jest po prostu.....Wielgachne ukłony dla Ciebie i Mira!
Witaj Toluś- dziękuję ci bardzo za zdjęcia, które przypominają lato, za których przeogromnie tęsknię.
Energia mnie już rozpiera i chętnie pogrzebałabym w ogródku.Tym bardziej,że w tym roku mam długą listę rzeczy do wykonania.
Przede wszystkim chcę "wykończyć" oczko. Czy mogłabyś zdradzić mi, jak robiłaś kaskadę przy twoim ?A może masz jakieś zdjęcia z jego realizacji?
Wszelkie podpowiedzi mile widziane :D
P.S.
Właśnie założyłam swój pierwszy album na photobuckecie. Dzięki za pomoc :wink: :D
Pozdrowionka :D
Justynka
31-01-2010, 20:59
Tolu! Bajeczne te zdjęcia!!! :D Takie soczyste barwy w ten niesprzyjający szaro-biało-lodowaty czas ładują akumulatorki :wink: - dzięki serdeczne!
P.S. Pozwoliłam sobie skopiować post dotyczący roślin na północne rabaty-czółko chylę, bo wiedzę masz przeogromną i mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła wykorzystać tę wiedzę w realu (działka z wjazdem od południa :-? :evil: ).
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Właśnie założyłam swój pierwszy album na photobuckecie. Dzięki za pomoc :wink: :D
Nie wiem co zrobić aby wszystkie zdjęcia miały jednakowy rozmiar. Ustawiam na "medium" a później okazuje się ,że zdjęcia mają różną wielkość. Co robić?
justyna27
01-02-2010, 08:56
Tolu kochana lejesz miód na moje serce zdjeciami swojego ogrodu :D bardzo potrzebowałam takiego zastrzyku ciepła i optymizmu, pięknie!
pozdrawiam
Rynka, o prywatę w tym wątku to ja bardzo proszę.
Jeśli nie założysz dziennika, to tu pisz o postępach w przywracaniu "ruinki" do stanu używalności. Obiecujesz?
A wizja starości nad Serwami, namiętnego całowania przy zachodzie słońca kupiona. Też tak chcę :wink:
I jeszcze jedno, "Marjucha" nie jest kobietą, to jeden z najprzystojniejszych facetów na tym forum :D
Upss.....ale dałam ciała, to znaczy plamę :roll: Mam nadzieję że Marjucha mi to wybaczy, wszak tak przystojny facet musi być dżentelmenem :lol:
Tolu jeśli dobrze zrozumiałam to za 50 lat nad Serwami grzeszycie razem z nami :wink: Zostawię Wam trochę miejsca na działeczce...
Podejrzewam Toluś, że to zdjęcia Twojego letniego ogrodu sprawiły, że od wczoraj za oknem piękna słoneczna zima.....wklejaj je dalej a przegonisz ją na dobre :D
Pozdrawiam poniedziałkowo :-*
aka z Ina
01-02-2010, 12:03
:roll:
jak ja mam wrócić do rzeczywistości po takiej dawce Tolusinowego ogrodu, no jak?????
dzieki Toluś za tyle magii :D
znowu byłam w Twoim zaczarowanym świecie :D rano tez zajrzałam razem z H.... kawke w altance pilismy ....i kremek w pucharkach był :wink: ech.....wiosna ,lato .....tęsknimy coraz mocniej :roll:
TOlus i
Dziewczyny - mam wielka prosbe - czy nie macie jakiegos namiaru na tani nocleg w mediolanie - moze jakis hostel, jakas kwatera prywatna??? bede wdzieczna za wszelkie namiary!!!!!
Mhk, nigdy nie nocowałam w Mediolanie...no właśnie, dlaczego nie ogladałam Mediolanu nocą?
nie mam namiarów, ale może ktoś tu zajrzy i pomoże?
Ew-ka, ja na Was nieustannie czekam w realu, Ty to wiesz.
Wszystkim, którym cieplej się zrobiło po spacerze w moim ogrodzie dziękuję za odwiedziny, dla was dziewczyny...wszystko :D
Rynka, za 50 lat to może być trudno :roll: , ale umówmy się za 20...to bardziej możliwe :wink:
Alunek, ja swoje zdjęcia zmniejszam przed wklejeniem do albumu. Ustalam wtedy rozmiar jaki chcę i takie zdjęcia są potem w albumie.
Co do oczka, formę kupiliśmy sami i sami ją osadzaliśmy w gruncie.
Kaskadę robił nam fachowiec. Przywiózł kamień, ja wytłumaczyłam mu jaki chcę kształt, jaką maksymalną wysokość i długość strumienia. Byłam przy tej robocie, pomagałam dobierać poszczególne kamienie, które wiązał betonem. Pamiętam, że układał to na jakiejś grubej folii.
Agacka, mam nadzieję, że przyjedziecie w tym roku i poturlamy się po tej trawie :lol: Jeszcze raz wielkie dzięki Kubie za chęć pomocy potrzebującym (dzisiejsza rozmowa telefoniczna).
Oldzia, ćwicz w tej kuchni, ćwicz, będziemy miały forumową Nigellę :D
No i mamy luty, zachód słońca 16.36...coraz dłuższy dzień :D
Cześć Towarzystwo "pci" przeróżnej.
Przyszłam z pierwszego buziaki zostawić!
Znalazłam jedną zaletę śnieżyc, zawiei, zasp i ekstremalnych mrozów.
Można prawie nic nie robić i to bez żadnych wyrzutów sumienia. ( W sumie nawet się odśnieżać nie opłaca :wink: )
Aluba, już miałam zamiar Cię szukać... "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"...
a Ty w zaspach siedziałaś, jak rozumiem :wink:
Odśnieżać to się może i nie opłaca, ale mandaty za nieodśnieżanie zapłacić trzeba, a to bolesne jest :wink: buźka :D
Ale ja o takim odśnieżaniu od drzwi do furtki mówiłam (tylko na jednego buta :D ).
Mój też - zamiast łopatą machać, więcej mi na ręce patrzy i tak się przygląda od kilku dni zza mojego ramienia tym Twoim wnętrzom Tola, golonkom, sałatkom, różom w ogrodzie, że... mamy prawie kryzys. W razie spotkania - pamiętaj, że to wszystko TWÓJ MĄŻ robi :lol: .
Z wyżej opisanych względów Twojego zdjęcia z Włoch to mu już nie pokaże - bo bym sama tą pierońską ścieżkę musiała co zima odśnieżać :D
Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?
nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:
Tolu, ja myślę, że nie takie ewolucje Twój kręgosłup wytrzymuje 8) :lol: :wink:
:lol: :lol: :lol:
Aluba, to Ty Mu nie mówiłaś, że mi się sernik nie udał?...masz jeszcze szansę, na pięknie odśnieżoną ścieżkę i leżenie na kanapie z kieliszkiem wina :wink: :lol:
Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?
nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:
Tolu, ja myślę, że nie takie ewolucje Twój kręgosłup wytrzymuje 8) :lol: :wink:
ja już nie wiem co Ty masz teraz na myśli :roll: :wink: 8) :lol:
Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?
nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:
Tolu, ja myślę, że nie takie ewolucje Twój kręgosłup wytrzymuje 8) :lol: :wink:
ja już nie wiem co Ty masz teraz na myśli :roll: :wink: 8) :lol:
życie, kochana życie 8) :wink: :lol:
Szans już chyba nie ma Tola, bo się własnie tytułu w Twoim awatarze doczytał :lol: .
Teraz sam będzie tych zdjęc z Włoch szukał. A zanim 123 strony przeleci to słońce samo sprawę załatwi. :D
marjucha
02-02-2010, 12:34
Rynka,
I jeszcze jedno, "Marjucha" nie jest kobietą, to jeden z najprzystojniejszych facetów na tym forum :D
Tak rodzą się plotki :oops: :lol: :lol: :lol:
Ale przynajmniej się uśmiałem :wink: :lol:
Marjucha, ta Twoja skromność mnie powala :wink:
Kawkę przyszłam wypić w altance.
tolus dziekuje za te wiesci.jestes skarbnica wiedzy.kiedys wkleje foty mam nadzieje co zmajstrowalam.
jestem po lekturze trylogii z rozlewiskiem w tle.swietnie sie czytalo. co polecacie w podobnym stylu.szukam cos na zimowe wieczory...
pozdrawiam
marjucha
03-02-2010, 05:52
Marjucha, ta Twoja skromność mnie powala :wink:
Kawkę przyszłam wypić w altance.
Weź, bo uwierzę :lol: .
Miłego dnia życzę :D
Kaskadę robił nam fachowiec. Przywiózł kamień, ja wytłumaczyłam mu jaki chcę kształt, jaką maksymalną wysokość i długość strumienia. Byłam przy tej robocie, pomagałam dobierać poszczególne kamienie, które wiązał betonem. Pamiętam, że układał to na jakiejś grubej folii.
Tolu - a jakieś zdjęcia może masz?
Witaj Tolu! Cudny Twój ogród, bajkowy. Jesteś prawdziwą czarodziejką. Czarujesz wszystko i wszystkich. Oczywiście też zadam Ci pytanie, bo jakby inaczej. W jakiej odległości od okapu domu są rabaty? Czy zsuwający się z dachu śnieg ich nie uszkadza? Pozdrawiam Cię serdecznie. :D :D :D
Marjuszek, no weź uwierz, zrób mi tę przyjemność :wink:
Gdzie ta kawa??? .... a tu jest, okey :wink:
Braza, kawa w altance była dość mocno ryzykowna.
Ale to się zmieniło, dziś piękny, spokojny, zimowy dzień, lekko na minusie, bezwietrznie, słonko się przedziera.
To co, poduchy na ławkach położone, rozgość się, kawusię niosę :D
Gala61, jak tak się przyglądam rabacie i okapom, może być problem z tym śniegiem. Dotychczas zimy były prawie bezśnieżne, więc było spokojnie.
No zobaczymy co się będzie działo, jak zacznie spadać. A leży go mnóstwo niestety.
Jeśli trzeba będzie, przykryję te najbardziej narażone iglaki pudłami kartonowymi, nie dam im zginąć.
Alunek, nie robiłam zdjęć w trakcie tworzenia tej kaskady, nie pomyślałam, że mogą się przydać. Szkoda, no :(
Marjucha, bo doniosę Ani, że wątpisz w Jej gust... :wink:
Aga1401, sięgnij po inne książki Kalicińskiej, Grocholi. Większość z nich dobrze, lekko się czyta.
Ja aktualnie czytam amerykańskie piśmidełko "Ulica szalonej rzeki" Joy Fielding.
Takie tam, dobre na zasypianie :wink:
Aluba i jak tam wczorajsze, dzisiejsze odśnieżanko? :wink: :D
Jea, a życie jak to życie...barwne jest :wink:
Co ja tu dzisiaj naopowiadać mam...hm...sama nie wiem.
Albo wiem, o zasuszonych kwiatach dziś będzie.
Generalnie nie zasuszam, oprócz lawendy, bo piękna jest.
Nie trzymam zasuszonych bukietów, nie zbieram na nich kurzu.
Ale kilku niezwykłym różom pozwoliłam na to, by dłużej zostały.
Wielkie rozkwitnięte pąki po zasuszeniu wciąż wyglądają ładnie.
Oto one
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/roz.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ros7.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rose8.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ros5.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ros6.jpg
Bardzo tęsknię za żywymi kwiatami w ogrodzie.
Nic to, jeszcze kilka zamieci, jeszcze fala mrozu, a potem odwilż i kwitnące krokusy.
Przeciaż tak w końcu będzie :D
aka z Ina
04-02-2010, 10:51
jak ja lubię tu zagladać...
Aka, no sama widzisz, że robię co mogę, żebyś wciąż chciała :D
buźka :D
pięknie zachowały sie kolory ......... :D .....a spryskałaś je lakierem do włosów ? nie są wówczas takie kruche i mozna je delikatnie omieść z kurzu
mieliście wczoraj tę słynną Miriam ?
u nas dzisiaj cudowne słonce ,z dachów kapie woda ,ptaki śpiewaja jak oszalałe ....musi wiosna stać za progiem ....ino gdzie ten próg ? :roll:
To może ja Twojej wiośnie swój próg podstawię, co? :wink:
Miriam nas ominęła, ale śniegu dowaliło, jak co dzień.
Jak nic jeszcze w czerwcu bałwana będę lepić :roll: ...tfu, tfu, odpukać
bodzio_g
04-02-2010, 12:15
a ja tu w odróżnieniu do innych tylko sobie tak zaglądam i podglądam bo ... szkoda słów :roll: :wink:
aż żal czytać, że słów szkoda :wink: :lol:
mógłbyś być bardziej rozmowniejszy...nawet gwarę wybaczę, choć nie obiecuję, że zrozumiem :wink:
bodzio_g
04-02-2010, 12:22
ostatnio mniej treści a wiecej postów :roll:
musze wyrobić obiecaną normę do końca roku, a czas ucieka :roll:
Umowa była na posty z treścią...wysokoprocentową :wink:
bodzio_g
04-02-2010, 12:29
Umowa była na posty z treścią...wysokoprocentową :wink:
tu treści jest wystarczająco dużo, na procenty jest miejsce w winnym dziale , albo w ...banku
w banku to ino debety, niestety :roll:
jak ja lubię tu zagladać...
nie tylko ty :D
jak ja lubię tu zagladać...
nie tylko ty :D
no własnie! :D
Oooo, u mnie podobnie, jak u Ew-ki, woda z dachu kapie :D A przy okazji - Ewcia... zaje.... kapelusz!!!!!!
Jak zasuszyć kwiat żeby tak cudownie wyglądał????
oliwka2007
04-02-2010, 20:34
Tolu, róże pięknie się zasuszyły. Widziałam kiedyś u Ciebie zasuszone kwiaty storczyków... teraz też tak robię. Wystarczyło włożyc je do prostego szklanego wazonu i dekoracja stołu gotowa :) Pozdrawiam
Toluś - Czarodziejko :) :) :)
To ja czekam z utęsknieniem kiedy Cię Ania na ramę weźmie i do mnie przywiezie :D
TOLU CZARODZIEJKO - napisz proszę czy w Twoim ogrodzie "panuje "gleba 1 klasy? ( jeżeli nie- to czy w jakiś sposób ją użyżniasz żeby rośliny tak pięknie rosły ? CUUUUUUUUUUUDO NATUTY TWÓJ OGRÓD!!!!!!!!!!!!
Obchód robię wieczorny to zajrzałam ciepłem pochuchać.
U nas już tylko -3. Idzie lepsze.
A u nas w południe ulicami - tymi głownymi- woda płyęła :o
Ale u mnie śnieżek dalej leży...i problem żeby wyjechać pozostał :roll:
Nam w południe z dachu śnieg zamiast w rynnę prosto na ścianę spływa. Dom nie ocieplony to zaraz i wewnątrz będzie wilgoć - odpukać.
Obchód robię wieczorny to zajrzałam ciepłem pochuchać.
U nas już tylko -3. Idzie lepsze.
u mnie +2 8)
u Toli gleba klasy SUPER +++ inaczej wszystko byłoby tak marne jak moje :wink:
AniaHania
06-02-2010, 18:55
Witajcie,
Od jakiegoś czasu przeglądam forum muratora i nie mogłam przejść obojętnie obok ogrodu Toli. Jestem nim oczarowana. Szczerze mówiąc do tej pory myślałam, że taki ogród można stworzyć tylko przy pomocy specjalnych firm ogrodniczych - a tu niespodzianka, Tola stworzyła go samodzielnie. Serdecznie gratuluję. :-)
Tolu mamy bardzo podobną działkę, na której właśnie budujemy dom. Zmotywowana przez Twoje zdjęcia chciałabym stworzyć równie udany ogród (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :-)).
Moja wiedza o roślinach jest dosyć przeciętna i trudno mi jest na podstawie Twoich zdjęć określić dokładnie jakie po kolei drzewa, krzewy, byliny sadziłaś w swoim ogrodzie, że stworzyły tak niezwykłą kompozycję. I stąd moja gorąca prośba, czy mogłabyś w miarę możliwości opisać zamieszczone przez Ciebie zdjęcia z uwzględnieniem gatunków roślin?
Pozdrawiam bardzo serdecznie
AniaHania
lidiasiem
06-02-2010, 22:57
Przy ostatnich odwilżach tak myślałam sobie o Twoich roślinkach Tolu, czy zsuwający się śnieg z dachu nie niszczy ich?? chodzi mi oczywiście o te rosnące wokół domu
....... moja gorąca prośba, czy mogłabyś w miarę możliwości opisać zamieszczone przez Ciebie zdjęcia z uwzględnieniem gatunków roślin?
AniaHania
Szefowa chyba nigdy nie odmawia :roll: 8) :wink: ...... da radę, tylko podeślij jakiś zapasik Żuberka :lol:
bo opisać ze trzy i pół tysiąca roślinek to palce mogą Toli zaschnąć :wink:
kordzina
07-02-2010, 07:51
Toluś hej :oops:
chcę byc przez cały czas na stronie 122 twojej galerii, nie będę nawet marudzić ze mi gorąco i duszno ...usiądę w altance, posłucham szumu dzikości za płotem, i szumu wody z drugiej strony..dostanę coś pysznego do picia i bedę siedzieć i oddychac...bo....
BNO MAM DOŚĆ ZIMY... :lol:
Tola mi się ciepło zrobiło na widok tych fotek...bo to ze ogród masz piękny to nie będę pisałą bo mi się nie podoba :wink: wogóle i wcale i wcale takiego nie chcę...
więc wpraszam sie na wstrząśnięte nie mieszane letnią porą...ha ha... :wink:
AniaHania
07-02-2010, 15:36
Hmm, jeśli żuberek pomoże to już szykuję przesyłkę :-)
A swoją drogą, do tej pory pamiętam fajny zapach trawy z Białowieży (czyli turówki wonnej), którą dodaje się do żubrówki.
AniuHaniu, Żubrówką nie pogardzi ani Jamles, ani ja, Żuberkiem też nie :lol:
Pracę domową zadałaś mi nie mając litości :roll: :lol:
Ale mając dość zimy propozycja wklejania zdjęć i opisywania roślin jest nawet kusząca.
Jak tylko znajdę więcej czasu, spróbuję opisać swój ogród.
Aniu, przed przystąpieniem do wykonania projektu ogrodu musisz sobie zadać bardzo ważne pytanie. Na czym Ci w ogrodzie najbardziej zależy.
Czy chcesz mieć ogród taki, jak zwykle proponują fachowcy, projektanci, czyli nie przesadzić z mnogością gatunków, nie sadzić wielu pojedynczych egzemplarzy, tylko sadzić grupami, po kilka sztuk, tworząc barwne plamy, dobierać gatunki do warunków glebowych.
Czy iść pod prąd (tak jak ja).
Ja nie sadzę roślin grupami, po kilka sztuk, bo w tak małym ogrodzie, miałabym tych gatunków nie wiele. A mnie sprawia przyjemność posiadanie roślin, które mnie zachwycają, którymi się cieszę, na które codziennie patrzę, dotykam.
Z racji tego, że mieszkam w regionie bardzo trudnym dla roślin, muszę rezygnować ze wszystkich, które przemarzają. Jeśli mam dodatkowo rezygnować z tych, dla których zabraknie miejsca...bo trzeba grupami...to ja tak nie chcę.
I proszę mnie NIE naśladować...bo moje podejście do sprawy przeczy podstawowym regułom zakładania pięknego ogrodu :roll: :wink:
Ja w swoim ogrodzie ustaliłam swoje własne zasady, tych się trzymam, ale do naśladowania nie namawiam. No chyba, że ktoś się uprze i chce mieć ogród, którego żaden przyzwoity fachowiec ogrodniczy nie pochwali, wtedy proszę bardzo.
Ale żeby nie było, że nie ostrzegałam! :wink:
C.D. nastąpi :D
Kordzina, na to czekałam, zaraz dopiszę Cię do wakacyjnej listy :D
Lidiasiem, obserwuję śnieg na dachu i na razie nie panikuję.
To jest strona południowa, śnieg mimo mrozu powoli się topi, bo słońce coraz silniej świeci i tego śniegu po tej stronie jest coraz mniej. Mam nadzieję, że nie zjedzie lawiną i nie uszkodzi iglaków. Tym bardziej, że one są
zasypane leżącym śniegiem dość wysoko i tylko czapki im wystają :wink:
Aluba, coś musisz z tym zrobić. By muru zbyt mocno nie zawilgocić. Bo wiesz, potem grzyb i inne cholery.
Amtla, u nas trochę z dachu kapie jak słońce świeci, ale nic nie płynie. W nocy znów mamy prawie -20, a w dzień ma być po -12, nawet -14, to o czym tu mówić:roll:
Magi77, jeśli Ania choć trochę zwolni i uda mi się na tę ramę wskoczyć, to przypedałujemy obie :lol:
Oliwka2007, Braza, Sure, Alunek, zaglądajcie, zaglądajcie, żeby mi smutno nie było.
coolibeer
07-02-2010, 17:31
Cześć Tola
Kocham zimę kocham ;)
Pozdrawiam
Toluś hej
chcę byc przez cały czas na stronie 122 twojej galerii, ...usiądę w altance, posłucham szumu dzikości za płotem, i szumu wody z drugiej strony..dostanę coś pysznego do picia i bedę siedzieć i oddychac...
mam dokładnie takie samo odczucie - proszę o jakiś teleporter, ja chcę się znaleźć w tej altance ;)
Tola... cudowne zdjęcia cudownego ogrodu. szczerze podziwiam!
TOLU CZARODZIEJKO - napisz proszę czy w Twoim ogrodzie "panuje "gleba 1 klasy? ( jeżeli nie- to czy w jakiś sposób ją użyżniasz żeby rośliny tak pięknie rosły ? CUUUUUUUUUUUDO NATUTY TWÓJ OGRÓD!!!!!!!!!!!!
Duduś, słonko moje, u mnie gleba jest żadnej klasy, normalnie bezklasowa jest.
Tej ziemi nigdy nikt nie uprawiał, nie użyźniał, sama zbita glina leżąca odłogiem.
Kiedy zaczęłam myśleć o nasadzeniach, okazało się, że wbić łopaty nie sposób. Jak skała. Dobrze, że mimo rozpoczętej budowy nie było jeszcze ogrodzenia.
Zamówiliśmy koparę, która wykopała nam rów od strony ulicy i sąsiada ( szerokość dwóch metrów, na metr głęboki) i wywiozła nam glinę z działki. Wypadałoby uzupełnić to żyzną ziemią, ale to kosztowałoby majątek.
Przyjmowaliśmy więc byle jaką ziemię z wykopów, często martwicę wydobywaną z większych głębokości. Była daleka od ideału, ale nie była twardą gliną i była tania.
Pięciocentymetrowa warstwa czarnoziemu poszła pod trawnik, reszta do dołków pod sadzone drzewa i krzewy. Do iglaków i wszystkich kwasolubnych kupowałam zakwaszoną ziemię w workach. Czyli kupiona roślina, kupiony worek ziemi.
Tam gdzie nie mam kory, wiosną dawałam po szpadlu końskiego obornika.
Cała reszta zostaje zasilona raz w roku, wiosną, nawozem długodziałającym Osmocote.
No i kocham te swoje badyle, często im o tym przypominam. I chyba kocham z wzajemnością:wink:
Coolibeer, a ja zimę zdradzę dla wiosny.
Asio, zima...zmykaj do Coolibeera, sio, sio...poszła 8)
Monah, jeszcze trochę cierpliwości, jak zima pójdzie precz, i wszystko się zazieleni, teleportacja nie będzie potrzebna, wystarczy, auto, pociąg, helikopter, co tam lubisz najbardziej...i przyjeżdżasz.
A wtedy zabałaganimy w tej altance, oj zabałaganimy :lol:
Monah, jeszcze trochę cierpliwości, jak zima pójdzie precz, i wszystko się zazieleni, teleportacja nie będzie potrzebna, wystarczy, auto, pociąg, helikopter, co tam lubisz najbardziej...i przyjeżdżasz.
najbardziej lubię moją prywatną Cessnę, ale mi zamarzła ostatnio w hangarze :D
za zaproszenie dziekuję ;) do pobałaganienia zawszem chętna ;)
do pobałaganienia zawszem chętna ;)
i to chciałam usłyszeć...ech młodość :D
buziaczki tej najmłodszej ze zdjęcia, śliczności :D
Moja Cessna choć nie młoda, na razie bardzo grzeczna, odpaliła nawet po nocy -34.
I jak tu oddać w obce ręce? :roll: :wink:
buziaczki tej najmłodszej ze zdjęcia, śliczności :D
dziękuję! jak zlapię to przekażę... ale to moja druga prywatna Cessna, jak wpadnie w trajektorię to trudno złapać ;) :) ;)
I to jest esencja życia :D
Wnuki zmarnuję jak nic. Rozkocham, zakocham i zjem :lol:
I to jest esencja życia :D
ano tak, bezapelacyjnie...
wnuki własne na 100% popsujesz. każda babcia tak ma. moja psuje na całego ;) a ja tylko wzdycham i wiem, że Babcia jest niereformowalna i razem z Dziadkiem psuli, psują i psuć będą ;)
I za to trzeba ich kochać... i wybaczać jednocześnie :wink:
To ja wyrodek jakiś jestem ... ani mnie dziadkowie nie psuli, ani mojej córci teraz nie psują ... ja się tak nie bawię :-?
Tolu dostałaś ode mnie priva?
Bo ja tam napisałam, że jak nie chcesz mi zdradzić takiej jednej tajemnicy, to żebyś po prostu napisała, że nie dostałaś :D
A potem mi się komp zawiesił :evil:
Więc jak jednak nie dostałaś, to chyba mam problem. :lol:
AniaHania
07-02-2010, 20:51
Ależ gapa ze mnie, chodziło o piwo Żubr, a nie o Żubrówkę :-). Gdyby to była nalewka, albo likier to od razu bym wiedziała. Tolu, z góry bardzo dziękuję za opisanie Twojego ogrodu. Nie wiem jakie są normy projektowania ogrodów, ale Twój tak mi się podoba, że wystarczy mi za wszystkie normy razem wzięte. A najważniejsze - to wszystko w nim tak pięknie rośnie...
Gleba na naszej działce jest piaszczysta, więc w przeciwieństwie do Twojej bardzo łatwo przepuszcza wodę. Na pewno ogród będzie potrzebował kilkucentymetrowej warstwy czarnoziemu i nawozów do wzmocnienia. Temperatura w naszym regionie (małopolskie) jest trochę wyższa od tej na Podlasiu, więc może nawet uda się z gatunkami mniej odpornymi na mróz. Marzą mi się ładnie przycięte iglaki, kilka szczepionych drzewek owocowych, a między nimi kwiaty np. hortensje, irysy, dzwonki, mieczyki, powoje, oraz drzewa i krzewy z listkami w kolorze czerwonym zwłaszcza jesienią np. aronią itp.
Bardzo fajną masz taką krętą ścieżkę wzdłuż ściany domu z roślinami pomiędzy nią a domem, kończącą się tuż koło tarasu. Mam nadzieję, że przy odrobinie Twojej pomocy uda mi się stworzyć piękną kompozycję :-)
Brazuś, jeśli chcesz, to ja Cię jeszcze trochę zmarnować mogę...chcesz? :wink: 8) :D
Aluba, nie mam priva od Ciebie, pisz jeszcze raz.
AniaHania, tak myślę teraz o Twoim ogrodzie. Wiesz jaką masz glebę, wiesz mniej więcej jakie rośliny chcesz posadzić, może jakoś inaczej podejść do tematu.
Nie patrzeć na moje nasadzenia, ale wypisać Twoje "zachciejstwa" i próbować je ładnie skomponować?
oooo wiosna chyba tuż, tuż........ bynajmniej wątek ogrodowy wraca :D :D :D Toluś nie ukrywam, że ja również czekam na opis Twoich zdjęć.... :roll: :D :wink: tych cudownych roślinek otaczających Twój dom.
Jeśli Ty mówisz, że Twój ogród jest łamaniem norm - to chętnie też je złamie pod każdym względem - żeby mieć choć w części tak pięknie, jak u Ciebie!!! :wink: :D
pozdrawiam gorąco!!![/b]
Dziewczyny, znalazłam stronkę pięknych i bardzo dobrze opisanych kompozycji.
Adres tej stronki wkleiła Elfir w dziale o ogrodach.
Same spójrzcie, jak przejrzyście opisane zdjęcia
http://www.baltezers.lv/rus/gallery.php?cmd=images&type=darzs
Świetna stronka Tolu. Już dodałam do moich ulubionych :D
Jaka pogoda u ciebie? Zima troszeczkę odpuścia ?
aka z Ina
08-02-2010, 11:44
super stronka.....zapisałam sobie ją :D Dzięki Toluś!
Same spójrzcie, jak przejrzyście opisane zdjęcia
http://www.baltezers.lv/rus/gallery.php?cmd=images&type=darzs
pewnie o czymś takim myślała nie tylko AniaHania 8)
Szefowa ........ do dzieła :wink:
AniaHania
08-02-2010, 12:26
Tola, masz rację, spróbuję sama ułożyć kompozycję do mojego ogrodu. Od czasu do czasu podpytam jednak Ciebie o Twoje roślinki, które bardzo mi się spodobały :-). Jeśli mogę to poniżej znajduje się mój pierwszy zestaw pytań :-)
1.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si.jpg
- jak się nazywają te drzewka na wysepce wyłożonej kamieniami?
2.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/bo8.jpg
- jak się nazywa pierwszy z lewej strony krzew - taki rozłożysty?
3.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/u4.jpg
- co to za roślina z pomarańczowym kwiatem i co to za drzewko iglaste w tle (rozumiem, że obcinałaś w nim wszystkie dolne gałązki?)
4.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jes10.jpg
- co to za iglak oraz taka roślina w jego tle z długimi listkami?
5.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rabata.jpg
- jak się nazywają te kuliste drzewka oraz krzew - kula (czy one takie rosną, czy trzeba je przycinać na dole?
6.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hortensja.jpg
- czy te liście koło hortensji to konwalia?
7.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom1.jpg
- jak się nazywa to drzewko w tle z bordowymi listkami?
8.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto1.jpg
- jak się nazywa to drzewko, czerwony krzew i kuliste iglaki?
9.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jes7.jpg
- bardzo proszę o nazwę tych spiczastych iglaków i krzewinek pomiędzy nimi w kolorze zielono-czerwonym
10.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jes6.jpg
- czy to żurawina?
Z góry dziękuję za wskazówki :-)
AniaHania
08-02-2010, 12:28
O właśnie zauważyłam linka do strony baltezers. Na pewno się przyda. Bardzo dziękuję
super stronka - DZIĘKUJĘ - już dodałam do ulubionych :D
Ania i Heniu
08-02-2010, 15:14
Obiad dla męża nie ugotowanay ( a za chwilę wraca z pracy) , dzieci choc małe musiały znaleźc sobie zajęcie , ale co tam.........kiedyś musiałam przysiąśc i przeczytac te 124 strony dziennika Toli :wink: :wink: :wink:
Warto było, oj warto :P :P :P
Dom P I Ę K N Y ,ogród cudowny a wspomnienia z wakacji zapewne niezapomniane :lol:
Zastanawiam się czy nie zmienic planów na urlop.
Od dziś zaczynam marzyc o spędzeniu tam urlopu, a wszystkie marzenia są do spełnienia :lol: :lol: :lol:
Tej stronce muszę się jeszcze z uwagą przyjrzeć.
Dla wielu początkujących z pewnością będzie bardzo pomocna.
Aniu i Heniu, planuj wakacje, spełniaj marzenia i zaglądaj tu do nas.
To wątek ludzi pozytywnie zakręconych :wink:
Aniu, odpowiadam na Twoje pytania.
1. na tej kamienistej wyspie na pierwszym planie, tak jak na zdjęciu nr. 3 jest świerk srebrzysty, odmiany karłowej, czyli wolno rosnącej. Jest szczepiony na pniu, czyli korona rośnie na podkładce z innego drzewa. Nie obcinałam mu gałęzi z dołu, kupiłam juz w takiej formie jak widać.
On nie będzie rósł w górę, tylko tworzył koronę talerzową.
Za świerkiem po prawej stronie, to, co kwitnie na pomarańczowo na zdjęciu nr.3 to Trytoma groniasta, zwana popularnie Płonącą pochodnią.
Jest to roślina wieloletnia, najlepiej rośnie w klimacie śródziemnomorskim, ale u nas też daje radę.
Jednak po takiej zimie jak w tym roku obawiam się że zginie.
Po lewej stronie ten żółty, jajowaty iglak to Thuja orientalis "Aurea Nana".
Za nim, na zdjęciu prawie nie widać, posadzony symetrycznie do świerka srebrzystego również szczepiony na pniu jałowiec płożący Juniperus communis "Repanda".
2. ta rozłożysta po lewej stronie to kosodrzewina.
3. już wiadomo
4. iglak na pierwszym planie to Picea mariana "Nana". Karłowa wolno rosnąca odmiana świerka czarnego. Za nim, te długie wąskie liście to juka ogrodowa. Wypuszcza wysokie kwiatostany w postaci kremowych dzwonków.
5. Kule na pniu, kupione od razu w postaci takiej jak widać, czyli szczepione na pniu. Nie trzeba formować, z sezonu na sezon kule są coraz większe, zachowując kształt. To Thuja occidentalis "Danica".
Ta gęsta kula rosnąca nisko na rabacie, to Thuja "Teddy". Bardzo ją lubię, bo jest taka miękka, delikatna.
6. Koło hortensji rośnie hosta, inaczej funkia.
7. Drzewo o pięknie wybarwionych bordowych liściach to klon bordowy Acer platanoides "Royal Red".
8. Wysokie drzewo to wiśnia ozdobna Prunus cerasus "Umbraculifera". Ma drobne zielone liście pięknie przebarwiające się jesienią. Kwitnie na biało. Sama utrzymuje kulistą koronę.
Bordowy krzew to berberys"Red Pillar"
Zielone kule to Thuja "Danica". Najwolniej rosnąca odmiana thuj kulistych.
9. Stożkowate iglaki to świerk biały Picea glauca "Conica".
Między tymi iglakami rosną karłowe odmiany tawuły japońskiej Spiraea japonica "Goldmound" o intensywnie cytrynowożółtych liściach, przebarwiających się jesienią na pomarańczowo-czerwono.
10. To nie żurawina, to jedna z licznych odmian irgi.
Jaka pogoda u ciebie? Zima troszeczkę odpuścia ?
Alunek, u nas nadal bardzo mroźno, w dzień -9, nocą ma być -14.
Dziś było pochmurno i nic nie kapało, nie topiło się. Od czwartku opady śniegu, zawieje, zamiecie. A nas już z drogi prawie nie widać. W niektórych miejscach hałdy śniegu wyższe od ogrodzenia. Najwięcej przy odśnieżanym wjazdem na posesję. To strona północna, kiedy tu się stopią te "Alpy śniegowe" to ja nie wiem :roll:
Brazuś, jeśli chcesz, to ja Cię jeszcze trochę zmarnować mogę...chcesz? :wink: 8) :D
Marnuj Tolunia i wcale nie trochę :wink:
O nie, ja się tak nie bawię :evil: .
U Toli piękna lekcja- PIĘKNY OGRÓD!!a ja nie dostaję powiadomień.. :(
Ja jeszcze ciągle przed tworzeniem ogrodu :( , więc jak się Tola nie obrazi :roll: to pewnie też coś podpatrzę, "odgapię" :roll: :wink:
Bo mnie póki co, narazie wszystkie te piękne rośliny w nazwie się mylą :oops:
Pozdrawiam :P
kordzina
09-02-2010, 09:10
Toluś....coś przegapiałam... :o czy ja się powinnam zapisać na jakiś pobyt w altance o czym nie wiem?????
jak się trzeba zapisać to już się zapisałam jak tylko mi praca i mąż pozwoli.. :oops:
ogród...będzie szczerze...dopasujcie ogórd do swojego domu i swojego otoczenia i co najważniejsze i co Elfir często powtarza dopasujcie ogród do możliwości czasowych i finansowych. czasem to boli ale ogród kosztuje dużo lub trochę mniej...i pracujemy albo nie...
przepiękny ogród Toli..u mnie by po prostu nie pasował, z wielu względów...więc starajmy robić go pod siebie bo każde naśladownictwo kończy się porażką prędzej czy później...
AniaHania
09-02-2010, 11:08
Tolu, dziękuję za opis zdjęć :-)
Kordzina - w pewnym stopniu zgadzam się z Tobą, że nie zawsze naśladownictwo jest dobre. Tylko, że wcześniej nie miałam żadnego pomysłu na ogród, a zdjęcia Toli bardzo mnie zainspirowały. Zresztą ogród Toli pasuje do wielu działek i domów. Może gdybym była właścicielką pałacyku, domu o nowoczesnej bryle lub chaty w wiejskim stylu - szukałabym innych rozwiązań... :-)
No właśnie, właśnie. Ogród, który tworzy się w jakimś konkretnym stylu wymaga wiedzy, dyscypliny i wyrzeczeń wielu gatunków roślin, które nie będą pasowały do danego stylu. Z domem zresztą tak samo.
Ja nie jestem zdyscyplinowana i pewnym chciejstwom ulegam bardzo łatwo.
Dlatego dom mam do mieszkania, a nie do tego, by był przykładem jakiegoś stylu.
Ogród mam pełen roślin, które lubię, wśród których odpoczywam i jest mi radośnie i śpiewająco :wink:
Choć nie ukrywam, że lubię oglądać ogrody uporządkowane, przypisane jakiemuś stylowi.
Podobają mi się ogrody pałacowe, z kwietnymi dywanami, strzyżonymi bukszpanami, żwirowymi ścieżkami, z pięknym detalem architektonicznym.
Lubię popatrzeć na ogród minimalistyczny, geometryczny.
Dobrze bym się czuła w ogrodzie angielskim z mnóstwem kwitnących bylin i pięknie przystrzyżonym trawnikiem.
A w moim własnym cieszy mnie "moja radosna twórczość", która pozwala mi na bezkarne działania :wink:
Choć nie ukrywam, że popełniam błędy i w licznych kompozycjach nie raz zaczyna mnie coś drażnić, nie pasować, wtedy zmieniam, przesadzam, próbuję inaczej.
I ogród wciąż się zmienia.
I zawsze podkreślam, że nie jestem fachowcem w tej branży, ja jestem po prostu miłośniczką tego, co zielonym do góry :wink:
LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)
1. Braza
2. Amtla
3. Aluba
4. Aka z Ina
5. Bogusia
6. Alunek
7. Kordzina
8.
...
...
101.
102. Jea
chętni proszeni o dopisywanie się do listy
Przepraszam najwyraźniej przegapiłam wątek czy mogę podpytać - czyje popiersie będzie tak łapczywie macane? :lol: :roll: Bo nie wiem czy się dopisywać czy wręcz przeciwnie......
Ania i Heniu
09-02-2010, 15:27
Tola dziękuję za podesłane linki ( teraz muszę przekonac męża :wink: )
A to dla Ciebie :P :P :P
http://img189.imageshack.us/img189/6642/kat4026081.jpg (http://img189.imageshack.us/i/kat4026081.jpg/)
A w moim własnym cieszy mnie "moja radosna twórczość", która pozwala mi na bezkarne działania
Choć nie ukrywam, że popełniam błędy i w licznych kompozycjach nie raz zaczyna mnie coś drażnić, nie pasować, wtedy zmieniam, przesadzam, próbuję inaczej.
I ogród wciąż się zmienia.
O , to, to :lol: .
Ja tam chyba jestem zdyscyplinowana :wink: , ale bardziej podobają mi się właśnie
takie "niezdyscyplinowane" :D ogrody, jak ogród Toli 8) .
Na działce miałam namiastkę ogrodu i też ciągle coś przesadzałam,dosadzałam..byle było zielono i kolorowo :lol:
I jak tak sobie ,w chwili wytchnienia :wink: ,siadałam przy kawce, to patrzyłam,patrzyłam,...na te moje roślinki. I to był balsam na moją duszę :oops: ,.....(ale se powiedziałam :oops: .)
Moja znajoma,która już ma ogród powiedziała mi kiedyś-proszę tylko nie obsadzać całego ogrodu tylko tujkami :roll: Są piękne, ale w nadmiarze wyglądają tak-sorki za zdanie,ale cytuję-...cmentarnie :-?
Dlatego w swoim ogrodzie chciałabym mieć trochę szmaragdów :wink: -są chyba najpiękniejsze, ale też innych iglaczków,dużo kwiatów 8) i wiele innych.
Dlatego mnogość roślin w ogrodzie Toli mi się bardzo podoba, i chyba coś podpatrzę :)
mysza223
09-02-2010, 20:20
Ogród marzenie - prześliczny :D
Termosik przyniosłam ... jak już nas odmrożą za te 300 lat, żeby gardło przepłukać
http://www.carppassion.eu/grafika/preznetacje/quantum/termos.jpg
Tolu gdzieś na początku Twojego wątku... ale się zrymowało :lol: ......ktoś wspomniał o tym, że wygrałaś z ZE bitwę o słupy energetyczne. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale jesli tak to napisz mi kochana jak się do tego zabrać i czy taki zwykły, szary człowieczek jak ja, ma szansę coś wywalczyć z takim molochem??? Chodzi mi o to, że na swojej działce mam dwa słupy, dosłownie jeden od drugiego oddalony o 2-3 metry. Moim zdaniem jeden jest na pewno zbędny i chciałabym pozbyć się tego "cudeńka".......ale czy jest jakaś szansa?
A oto i moje cuda dwa :wink:
http://img37.imageshack.us/img37/3214/003fbx.jpg
ciekawe kto wymyślił ten podwójny z prawej :roll: no chyba, że był pierwszy postawiony
Sloneczko
10-02-2010, 13:15
http://forum.muratordom.pl/slupy-energetyczne-na-dzialce,t78229.htm
http://forum.muratordom.pl/energetyka-chce-postawic-slupy-na-mojej-dzialce,t171207.htm
http://www.rp.pl/artykul/118027.html
http://www.portal.prawnikow.pl/index.php/prawo-cywilne/568-supy-na-dziace-poradnik
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-zarobic-na-urzadzeniach-przesylowych-na-naszej-dzialce-1409580.html
jamles żeby było śmieszniej, to ten po lewej też jest podwójny :evil: a który był pierwszy to nie wiem....tak dla ciekawości popytam sąsiadów, może wiedzą. Poprzednim właścicielom naszej ruinki te słupy jakoś nie przeszkadzały :lol:
Sloneczko jesteś nieoceniona!!!! Wielkie dzięki.....zaraz biorę się za lekturę :D
smacznego
http://img188.imageshack.us/img188/7136/paczki.jpg (http://img188.imageshack.us/i/paczki.jpg/)
Dziewczyny, Betib dziś najwyraźniej rozgrzesza nas ze wszystkich kalorii.
No więc SMACZNEGO :D
Rynka, u mnie było tak. Jeden słup to nieczynna stacja trafo. Napisaliśmy podanie, Gmina wyraziła zgodę i słup zabrała.
Druga sprawa, podobna do Twojej. Mieliśmy taki podwójny słup akurat w miejscu przyszłej bramy wjazdowej. Napisaliśmy do Zakładu Energetycznego. Odpisali, że słup musi zostać, ale mogą mu te nogi złączyć. Złączyli, skasowali od nas 2000 zł.
Po roku wymienili wszystkie słupy na naszej ulicy na nowe :roll:
Braza, nie będę czekać z tym termosem 300 lat, wyczuwam tam coś mocno energetycznego :wink:
Mysza223, dzięki :D
Ania i Heniu, dziękuję za ten piękny bukiet :D
Agacka, dopisywać, dopisywać, to męskie popiersie będziemy macać :wink:
Smacznego :lol:
http://bi.gazeta.pl/im/9/3175/z3175709X.jpg
1. na tej kamienistej wyspie na pierwszym planie, tak jak na zdjęciu nr. 3 jest świerk srebrzysty, odmiany karłowej, czyli wolno rosnącej.
A dokładnie to Picea pungens "Glauca Globosa" szczepiona na pniu
:)
Elfir, jakże się cieszę, że zajrzałaś do mojego ogrodniczego bajzlu :D
Zaglądaj tu częściej proszę i jeśli (co nie daj Boże) dopatrzysz się jakiś karygodnych błędów w moich opisach to prostuj.
Ja się bardzo chętnie poduczę, tego nigdy za wiele.
A teraz proszę się częstować, pączki od Betib jeszcze są i faworki od Bogusi, herbatkę gorącą zaparzę :wink:
Gdzie czlek nie wlezie tam same pyszne ciezko tuczace przysmaki :roll: mniam :lol:
tola, to ja poprosze mietowke ....
Mohag, bardzo dobry wybór, ja sobie też miętówkę, więc już nas dwie :D
szczerze mówiąc wcale dziś nie przesadziłam, zjadłam tylko jednego pączka, biednie jakoś :roll: :wink:
Tez zjadlam jednego :oops: bardziej z "tradycji" podtrzymania, niz z checi ... ale cos mnie migrena dopadla i nie za dobrze mi przy takich hockach-klockach na zoladku :roll: nic to, mietowka jest dobra na wiele rzeczy 8) :lol:
Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D
To Toluniu kochana zajrzyj też do mnie :roll: Też mnię jakiś ból łepetyny dopadł :( ,na chłopa "wrzeszcze" że w domu zimno...(24 C :wink: ) i w ogóle do kitu :x
Chyba mi te słodkości zaszkodziły :)
Eeeee, chyba pojdę z kurami spać :roll:
Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D
Mietowka chyba pomogla 8) szezlaga nie mam niestety ale zakopalam sie w lozku i troche mi przeszlo. Nie lubie takich dni :roll: jak czleka glowa boli, to machnie sobie dwie piguly i jest git ... ale jak migrenowo napiernicza, to juz nic nie pomaga :evil:
Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D
ooo to jeszcze trzeba było mieć wtedy szczęście zeby urodzić się Panią a nie pokojówką :wink:
Dzień dobry
Współczuję bóli głowy, bardzo
Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie
marjucha
12-02-2010, 08:23
Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie
Mi się nie podoba :oops:
Za dużo śniegu :wink:
Na wiosnę to co innego :lol: :lol: :lol:
No dobra, żartowałem, zimą też jest piękny :D
Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D
Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D
zza jakiego krzaczka :roll: :lol:
Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie
na poprzednich 124 stronach :lol:
miłej lektury i nie zapomnij melisy zaparzyć :wink:
Ania i Heniu
12-02-2010, 10:43
Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie
boggaJa przeglądałam ostatnio wszystkie strony. Gdzieś w połowie ( ok. 50-str.) znajdziesz już dom urządzony.
Ale warto przeglądnąc wszystkie :wink: :wink: :wink:
U Toli jest pięknie :lol:
Toluś tylko przechodze w poszukiwaniu cudnych zdjec. Roze pieknie wysuszylas, ale nic dziwnego. :wink
Kiedy zaczynasz w ogrodzie dubać? :D :wink:
Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D
ja też :oops: :roll:
Agnieszek
13-02-2010, 21:44
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom2.jpg
Tolu Kochana, mnie nurtuje takie jedno pytanko: czy to drzewko nie walnie w podbitkę, jak urośnie? To jakaś glediczja czy cuś? Karagana? Ale karaganę to kojarzę tylko "płaczącą". No więc: co to? Jak to to rośnie? I dlaczego wygląda jakby było 20 cm od ściany? Przycinasz to jakoś wiosną, żeby się nie rozszalało?
http://www.rotfl.com.pl/data/media/162/2354830ccw1p727dj.gif
coolibeer
14-02-2010, 11:08
http://www.e-price.pl/allegro/roza/walentynki.gif
hi hi w dniu 14 lutego zakończyłam czytanie całego wątku o domu Toli :P Jestem z siebie dumna ;) mam baaardzo wiele pytań jeszcze do Ciebie Tolu ale to będe je zadawać po troszku żebyś się nie wystraszyła :P no więc na dziś 2 z nich :P jaką szerokość i długość ma cały Twój dom :) a drugie to już zadawałam kiedyś, ale zaginęło wśród postów :P masz może gdzieś jeszcze wymiary szafek które masz w kuchni?
superiwona
15-02-2010, 09:28
Witam właścicielkę i szerokie grono forumowiczów.
Mam pytanie- jak szeroka jest rabata przy domu- od ściany domu do ścieżki z kostki?I sama ścieżka?
Pozdawiam
Dzień dobry, wylazłam na chwilę z zaspy, napiszę kilka słów i pewnie mnie znów zasypie :wink:
Ponoć od przybytku głowa nie boli....jednak od jakiegoś czasu śmiem wątpić w sens tego powiedzenia :roll: :wink:
Agnieszek, to drzewo pod okapem to karagana.
Do tej pory go nie przycinałam, ale jest to nieuniknione i wiosną ciąć będę.
Ono nie ma tu komfortowych warunków, bo korona od strony domu będzie dość mizerna z powodu braku miejsca. Nie chciałam jej ciąć, bo podoba mi się taka nieregularna, zwichrowana, cięcie spowoduje to, że zacznie się robić bardziej kulista.
Ale nie ma wyjścia.
Coolibeer, dziękuję :D :D :D
Skajler, odbierz priw.
Superiwona, przy domu jest opaska z kamyków drenażowych, około 40cm.
Rabata ma szerokość około metra. Jest tam system podlewania kropelkowego, by woda kapała i nawadniała jedynie posadzone rośliny, a nie szkodziła fundamentom domu.
Jak minęła ostatnia sobota karnawału, szalałyście gdzieś dziewczyny? :wink:
Doberek Toluś :)
U mnie sobota jak każda inna :roll:
mam nadzieję, że Ty za to poszalałaś :lol:
Magi77, wiesz Ty możesz szaleć, lub nie, młodość może wybierać.
A ja to już po prostu... muszę :wink: :lol:
No niestety Tolu zero szaleństw - przeziębiebie mnie dopadło i nadal prześladuje :evil: Nie przeszkodziło to jednak w spędzeniu soboty w miłym towarzystwie :D
Magi77, wiesz Ty możesz szaleć, lub nie, młodość może wybierać.
A ja to już po prostu... muszę :wink: :lol:
Oj przestań przestań :lol:
Ja z natury nie szaleję, więc dla mnie to dzień jak każdy inny :roll:
Tolu dziękuję za odpowiedź...trochę sobie jeszcze poczytałam i wnioskuję, że szanse na skuteczne i "bezkosztowe" usunięcie tego słupa są znikome :cry: Chociaż za Chiny Ludowe nie mogę zrozumieć jaką funkcję ma on spełniać :o ja tam jestem laik, ale wydaje mi się, że ten kawałek liny to można przewiesić na drugi.....ale dość o tym, złożę podanie i zobaczę co zaproponują :wink: :wink:
A co do sobotnich szaleństw, to mężuś zafundował mi "walenie tynków" w naszej ruince :D
Jak tam pogoda na Podlasiu, wczoraj jak dzwoniłam do Mamy to na Augustowszczyźnie znowu padało.....koszmar!!!
Pozdrawiam serdecznie
superiwona
16-02-2010, 08:32
Superiwona, przy domu jest opaska z kamyków drenażowych, około 40cm.
Rabata ma szerokość około metra. Jest tam system podlewania kropelkowego, by woda kapała i nawadniała jedynie posadzone rośliny, a nie szkodziła fundamentom domu.
Serdecznie dziękuje.
Mam nadzieje,że was sie zasypało :)
aka z Ina
18-02-2010, 11:06
Rabata ma szerokość około metra. Jest tam system podlewania kropelkowego, by woda kapała i nawadniała jedynie posadzone rośliny, a nie szkodziła fundamentom domu.
Tolus a coś więcej :roll:
ja mam rabatę sięgajaca samego domu...bedzie szkodzic???
Zaglądam http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/obrazy/dziurka%20od%20klucza.jpg :wink:
marjucha
19-02-2010, 06:43
Zaglądam http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/obrazy/dziurka%20od%20klucza.jpg :wink:
A masz
http://eko.one.pl/files/img_usb/usb_palec1.jpg
:lol: :lol: :lol:
niepokojąco długa nieobecność :-?
Masz rację.
Jak znam Tolę to pewnie z suszarką do włosów biega po ogrodzie i śnieg rozpuszcza na szybkiego :wink: :lol:
Toli potrzebne są takie widoki :lol:
http://www.ekartki.pl/cards_files/15/15266_wakacje.jpg
:lol: :lol: :lol:
http://www.turtle-tours.com/images/west_end.jpg
To ja dla odmiany.....aktywnie 8)
http://www.globtroter.pl/globbaza/photo/BRA_14757.jpg
O to, to, ten z prawej w niebieskiej czapeczce to jak nic mój Szanowny :D
Odpiszę wszystkim jutro, dziś tylko na chwilkę zaglądam, by powiedzieć że wyłażę już z tego doła,
do którego wpadłam, nie bardzo wiem po co :roll:
Tzn. nie bardzo wiem po co wpadłam, a nie, że nie wiem po co wyłażę. To tak dla jasności :wink:
Lubię Was obłędnie Niemożliwce jedne :lol: buziaki
Marjucha, chciałeś pogłaskać Brazuni rzęsy, jak rozumiem, tak? 8)
tola idzie wiosna.bedzie dobrze :D
wiosna wiosna, wiosna ach to ty :lol:
Aga, jak tak mówisz, to ja Ci wierzę :D
od jutra nie słucham prognoz, bo one mego doła powiększają.
A ja dołów z natury nie lubię i Wy to wiecie :wink:
Tolaaa...od doła są inne, nie Ty :evil: .
Kto nas będzie wspierał radami,pocieszajkami? NO!!!
Jakbym miała taki cudny ogród jak Twój,żaden dół nie byłby mi straszny :P
Buziole :D
W takim dole to mozna sadzawke na wiosne zrobić. Puścić zlote rybki a latem....podziwiać :wink:
Toluś podaj łapkę to zaraz Cię wyciągniemy z tego doła, nawet gdyby to miał być Wielki Kanion :lol:
A poza tym pomyśl ,że już niedługo będziesz miała takie widoki w pobliskim lasku......
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0210/2e15f996d78099bb098542b2.jpg
......a potem, to już tylko patrzeć jak Ci wszystko kwitnie 8)
Nelli Sza
20-02-2010, 12:27
I ja przyszłam pociągnąć za drugą łapkę, i już o dole zapominamy :D
Toluś trzymaj się, jeszcze trochę i ta zima będzie tylko wspomnieniem :D
pozdrawiam
Ojej, ta zima rzeczywiście za długo trwa. Gdzie zajrzę, same doły... :roll:
U mnie już wiosenne roztopy, czyli ten brzydszy kawalek wiosny, tym bardziej, że moim "ogródku" jeszcze nie ma co spod śniegu wychynąć (niedawno odkopałam taczki, co przynajmniej okazalo się dośc użyteczne) ;)
Słonka Ci życzę, coby humor się poprawił! :D
Dzięki dziewczyny, Wasze łapki i srebro Adama wyciągnęły mnie na powierzchnię :D
A dół...to wiadomo, zima wredna, nadal śniegu tyle, że chałupa zakopana,
śnieg z lodem zsuwający się ze wszystkich stron dachu przetrzebił roślinność w ogrodzie, serce boli patrzeć.
Wiele iglaków, zwłaszcza te stożkowate świerki Conica zrudziały od mrozu, a teraz jedne połamane od spadających lawin,
inne nawet nie wiem, bo zawalone tak, że ich nie widać.
Przeżyją to? :roll:
Rynna wypadła z kosza i lało się zamiast do rynny, to po rynnie i w fundamenty.
Słońca brak już tak długo, więc nastrój wiadomo jaki.
I do tego Miras wyjechał, a ja nie cierpię sama zasypiać :(
Ech :roll:
Rynka, dzięki za tę wiosnę, ona w końcu przyjdzie, a wraz z jej przyjściem będziemy szacować straty w ogrodzie.
Aż strach myśleć.
W lutym już zawsze kwitła leszczyna, w kwietniu olcha, w maju brzoza.
Dla mnie to alergeny. Jeśli w tym roku zakwitnie wszystko na raz w maju, to z domu nie wyjdę, chyba że w masce p/gazowej :wink:
Aka z Ina, należałoby jednak zrobić taką opaskę drenażową wokół domu, by zminimalizować zawilgocenie fundamentów.
Jeśli nie masz tam automatycznego nawodnienia, to jak podlewasz tę rabatę? ze szlaucha? i nie cieknie po domu?
Alunek, jak przeziębienie, pokonane?
Zrobiłam wczoraj zdjęcia naszej zakopanej w śniegu chałupki.
Jutro wkleję, niech tu zostaną na pamiątkę tego snowmagedonu :wink:
Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:
Aga, jak tak mówisz, to ja Ci wierzę :D
od jutra nie słucham prognoz, bo one mego doła powiększają.
A ja dołów z natury nie lubię i Wy to wiecie :wink:
nie daleko mnie budują podobno największego w RP oszołoma i mają w trzy i trocha ziemi do zasypywania dołów 8)
dobrze, że mi śniegu nie proponujesz 8)
U mnie to samo, pod śniegiem wszystko czarne. Ale nie martw sie, od korzenia odbije :wink: :lol:
Rynny ok ale mąż połamał płytkę na schodach wejsciowych do domu i zrobił dziurę obok drzwi wejsciowych do domu w tynku :o Nie winikam jak to zrobił :o Trza będzie łatać :roll:
Damy radę mimo wszystko Toluś :lol:
dobrze, że mi śniegu nie proponujesz 8)
poszedł na allegro, chyba Braza kupiła, bo się chwali, że ma dużo :lol:
Braza ma dużo powiadasz, hm, jutro swój pokażę, zobaczymy czy nie zmieni zdania :wink:
Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:
to mi się podoba 8)
zamiast śniegu to mogę Harnasia podesłać :wink:
Braza ma dużo powiadasz, hm, jutro swój pokażę, zobaczymy czy nie zmieni zdania :wink:
ja tam nie wiem, Ona tak twierdzi, ale porównuje to pewnie do Kołobrzegu :lol:
Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:
to mi się podoba 8)
zamiast śniegu to mogę Harnasia podesłać :wink:
bardzo proszę :D
mogę Harnasia podesłać :wink:
bardzo proszę :D
http://bp3.blogger.com/_QOy7gXT8wuY/R31F_VQTNaI/AAAAAAAABcA/nfJ4OZP7JCo/s400/harnas.jpg
O, dziękuję Ci bardzo.
Biorę Harnasia w objęcia i zmykam do sypialni :wink:
superiwona
21-02-2010, 08:38
Superiwona, proszę mi się tu nie rumienić, tylko zaglądać, pisać, bo tu sami swoi, obiecujesz?
Zaglądam często, a teraz zaczynam troszke pisać u ciebie.Więc objetnica spełniona.
jakiś dołek mnie dopadł
normalnie psychiczna zapaść czy coś, nie wiecie czy to przemijające jest?
To z 82 strony- 20 marca 2009(albo blisko tej daty) wyszłaś z dołka wtedy to i teraz zimowa deprecha pójdzie sobie precz z pierwszymi promykami przedwiośnia :D
pozdo
Jacqueline
21-02-2010, 09:08
Tolu dla Ciecie w to niedzielne przedpołudnie :)
WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA ..........
http://images49.fotosik.pl/263/15fe7a411ec54367med.jpg
http://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gif
http://www.max.radom.pl/bajka/images/sloneczko.jpg
Z pozdrówkami i słoneczkiem przybiegłam :lol: Prosto z mojej działeczki :D
Wy tu sobie jaj ze mnie nie róbcie, śniegu u mnie dostatek i nie przyjmuję więcej. Poza tym Marjucha po rzęskach mnie tak głaskał, że mało mi oka nie wydłubał :-?
Cześć! Tola, wymam nadzieję, że już niepotrzebna, ale na wsi słuczaj przytargałam - zawszeć to łatwiej wyłazić z dołów przy jej pomocy...
http://www.bscpl.vbiz.pl/Image/Kopia%20Drabina.jpg
Ania i Heniu
21-02-2010, 13:45
To i ja przynoszę zapach wiosny....
http://img689.imageshack.us/img689/2065/wiosnadomu3191636.jpg (http://img689.imageshack.us/i/wiosnadomu3191636.jpg/)
jakiś dołek mnie dopadł
normalnie psychiczna zapaść czy coś, nie wiecie czy to przemijające jest?
To z 82 strony- 20 marca 2009(albo blisko tej daty) wyszłaś z dołka wtedy to i teraz zimowa deprecha pójdzie sobie precz z pierwszymi promykami przedwiośnia :D
pozdo
ten dołek jakiś cykliczny jest :roll: :-?
Tolu, piszesz, ze śnieg spadający z dachu przetrzebił Twoje roślinki. U mnie tez jest pełno zmrożonych brył śniegowo - lodowych dookoła. Napisz, czy miałaś jakies ograniczniki na dachu, które mają na celu zatrzymywac ten śnieg? Ja tego nie montowałam, bo wydawało mi się niepotrzebne, ale może są one w stanie zapobiec takim sytuacjom? :roll:
cykliczny dołek :lol: ...dobrze, że tylko raz w roku, to da się przeżyć :lol:
Braza, ta drabina to jak schody do nieba, pięknisty ten błękit, skorzystałam i wylazłam :D
Ania i Heniu, dziękuję Ci dobra kobieto, wszystko co na tym zdjęciu przyjmę z przyjemnością :D
Rogbog, przesyłka ze słonkiem dotarła i opowiem co z nią zrobiłam :wink:
Jacqueline, aż zapachniało wiosną, tulipany już wstawione do wazonu, dziękuję :D
I to nic, że to takie wirtualne, przy odrobinie wyobraźni, można to sobie zwizualizować i cieszyć jak prawdziwymi :D
Superiwona, przyjmujemy, że dzisiejsze słońce to już przedwiośnie, które zasypuje dół, następny dopiero za rok :wink:
a dzisiaj...
21 DZIEŃ LUTEGO,
pierwsza w tym roku kawa na tarasie wypita, porcja cieplutkiej szarlotki zjedzona,
buziak wystawiony do słonka bogatszy o kilka piegów, czyli prawie WIOSNA :D
Sure, nie mam drabinek p/śniegowych, nie wiem, czy przy tak dużej ilości ciężkiego śniegu, dałyby radę go zatrzymać i spowolnić jego zsuwanie.
Nie wiem :roll:
A teraz tak odbiegając od tematu naszej polskiej zimy.
Obejrzałam dziś kolejny odcinek serii BBC w Jedynce.
I jak zwykle jestem pod wrażeniem nie tylko tego, co tworzy matka natura, ale też absolutnie fascynującym zdjęciom, zbliżeniom, ujęciom pokazującym w zwolnionym tempie zachowania ptaków, zwierząt.
Zdjęcia w tym serialu to absolutne mistrzostwo świata.
Ostatnio były odcinki o Parku Yellowstone, oglądałam i szczęka opadała z wrażenia.
Dziś były wodospady Wiktorii na rzece Zambezi, niesamowite.
Przepiękne ujęcia kanionu z góry, no i te ujęcia z bliska, w zwolnionym tempie, jak zimorodek pikuje pionowo w dół, wpływa pod wodę by złowić rybę i wynurza się na powierzchnię...te miliardy kropel wody spadające ze skrzydeł z tęczą rozszczepionego światła...albo orzeł bielik, który poluje na ryby nie dotykając skrzydłami wody, bo zgarnia je spod powierzchni szponami.
Albo księżycowa tęcza nad kanionem, pierwszy raz w życiu to widziałam, jest jeszcze piękniejsza od słonecznej.
Warto te filmy oglądać jeśli jest się ciekawym świata i wrażliwym na artystyczny przekaz.
Zawsze, kiedy kończy się odcinek czuję ogromny niedosyt, zawsze za mało.
Tęcza słoneczna nad wodospadami Wiktorii:
http://przewodnikturysty.hostzi.com/vsafrica_pliki/RainbowoverVictoriaFalls.jpg
21 DZIEŃ LUTEGO,
pierwsza w tym roku kawa na tarasie wypita, porcja cieplutkiej szarlotki zjedzona,
buziak wystawiony do słonka bogatszy o kilka piegów, czyli prawie WIOSNA :D
Toluś, u nas też dziś takie cudowne przedsmaki przedwiośnia :) i pierwsze piwko z sokiem wypite na tarasie (nawet taras wymopowałam na te okazję!)
aby tych pieg nam przybyło, słonka nie zabrakło i dobry humor nas nie opuszczał :D
AMFI, przybij piątkę :D
i niech się spełni wszystko, co napisałaś
Już Jamlesowi mówiłąm - Wy chyba w tropikach mieszkacie! Na tarasie to ja mam tak ze 40 cm zmarzniętego śniegu, na stole będzie ze 20cm i ... przymrozek :-?
Cudowna ta tęcza!!
P.S. Drabina już niejedną "zapadniętą" duszę uratowała :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin