PDA

Zobacz pełną wersję : DOM TOLI



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 [31] 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63

sure
21-02-2010, 19:29
To mój taras - no, niby 3 deski już widać! http://img685.imageshack.us/img685/4085/p2210207.jpg

Wszędzie lód, a próby rozłupania piasku, zeby ścieżkę posypać skończyły się niepowodzeniem... :-?
A mówią, że morze łagodzi klimat... :roll:

Alunek
21-02-2010, 22:42
Witaj Tolu!

Przeziębienie przeszło do historii, a energia mnie rozpiera i graty przestawiam w domu :D Bo skoro w jeszcze nie mogę grzebać w ogrodzie, to chociaż cosik zmienię w czterech kątach :D :wink: W moim mniemaniu może oznaczać to tylko i wyłącznie zbliżające się ocieplenie :wink: OBY JAK NAJSZYBSZE !!!

aka z Ina
22-02-2010, 19:02
Aka z Ina, należałoby jednak zrobić taką opaskę drenażową wokół domu, by zminimalizować zawilgocenie fundamentów.
Jeśli nie masz tam automatycznego nawodnienia, to jak podlewasz tę rabatę? ze szlaucha? i nie cieknie po domu?



a nie cieknie :wink: mąż dostał prikaz ,aby wszystko szczelnie podłaczyć :D
jednak pomysle o tej opasce :D

BetaGreta
23-02-2010, 10:39
Kawki na tarasie pozazdrościć.
Ja już bardzo tęsknię za swoją działką, za zapachem ogniska czy potrawami z grilla i konsumpcją na świeżym powietrzu.
Jeszcze troszkę ...

tola
23-02-2010, 11:12
BetaGreta, właśnie, jeszcze troszkę.
Ja czekam na przejezdność drogi na działkę rekreacyjną.
Nie byłam tam przez całą zimę, nie wiem co tam się dzieje.
Na razie nie ma jak dojechać.

Aka, fundamenty będą wdzięczne za tę opaskę :wink:

Alunek, dobrze, że ze zdrowiem ok.
Wystarczyły dwa dni słoneczne i energia mnie też rozpiera. Wreszcie chce się chcieć :wink:

Sure, mój taras już odtajał, ale pijąc pierwszą kawę nogi w skybutach dreptały po śniegu, ogród ciągle z pokrywą śnieżną sięgającą pół metra.
Ale ławka sucha, słońce mocno grzało i to wystarczyło.
Dziś słońce za chmurkami, ale jest, nocna ujemna temperatura się dźwiga, mam nadzieję że choć trochę popłynie w ciągu dnia.
Już tak by się chciało nałożyć pantofle i schować kozaki na najwyższą półkę garderoby.

braza
23-02-2010, 18:05
Biel za oknem jest piękna, to fakt, ale zaczynam tęsknić za szarą brzydotą, wiecie...

Witanko.

rogbog
23-02-2010, 18:09
Tolu, mam nadzieję ze słoneczko trochę pomogło? :)

A ja mam pytanko dot. nawadniania ogrodu? Czy u Ciebie jest taki system(wydaję mi się,że jest ale ...w moim wieku z pamięcią...lecytyny potrzeba :oops: :lol: ).
Kiedy taki system zakładać?-jeszcze nie wiem dokładnie jak ma wyglądać mój ogród-jakie i gdzie mają być roślinki,a to pewnie jest ważne w rozmieszczeniu zraszaczy.

Pozdrawiam :D

sure
23-02-2010, 18:10
Ja jeszcze nie tęsknię za szarym. Tym bardziej, ze spod topniejącej powłoki bieli zaczynają powoli wyłaniać się niespodzianki zostawione przez psa. Przy tych mrozach moja psina staruszka zazwyczaj za bramę nie wychodziła. I czy ja teraz mam toto usunąć precz, czy wystarczy przekopać i trawnik założyć?? :o

(sorki za brzydkie pytanie, ale klopot się sam pojawił)

tola
23-02-2010, 19:58
Sure, nie wiem, bo ja nie mam psa, ale chyba można przekopać, bo czemu nie?
Jeśli przekopuje się kurzy, koński, bydlęcy, to i psi można :wink:

Braza, ja też tęsknię za szarym, bo z szarego do zielonego bliżej niż z białego :lol:

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

Żelka
23-02-2010, 21:14
Toluś wiem, ze u Ciebie moge, wiec wklejam aby zachecac do pomagania blizniemu. :wink:
http://forum.muratordom.pl/licytacja-dla-tomka-komtura-mazurskiego,f164.htm

Agacka
24-02-2010, 21:05
Wiosna, wiosna mówię Wam....Tola szykuj łopatkę i sio do zieleniaka oj będzie się działo! Koniec zimowej nostalgii.....ogłaszam wiosnę!

rogbog
25-02-2010, 07:55
Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.
A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.
Tak więc odkładam temat na później... :P

Pozdrawiam :lol:

Alunek
25-02-2010, 12:02
Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.
A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.
Tak więc odkładam temat na później... :P

Pozdrawiam :lol:

Tolu - a kto tobie/znajomym robił projekt instalacji nawadniającej? Możesz polecić ?

WIOLEŃKA
25-02-2010, 13:36
:D Witaj Tolunia. Straszne mrozy ustąpiły i już myślami jestem w ogródku. Ciągle podglądam fotki Twojego cudnego zielonego raju i zastanawiam się w jaki sposób powstrzymujesz narastanie trawy na rabatki. Chodzi mi o tą rynienkę - dołek między trawnikiem a rabatkami. Czy raz na jakiś czas pryskasz to opryskiem i jest zawsze ładnie? Ciągle "przebiegasz" z motyczką i szpadelkiem?

Właśnie zastanawiam się jak nad tym zapanować bo moje plastikowe brzegi były ładne przez 2 lata a teraz powysadzało je do góry. Jazda kosiarką stała się bardzo trudna.

Proszę o radę. Pozdrawiam :wink:

Agacka
25-02-2010, 16:29
Wioleńka nie wiem czy mogę się tu odezwać, ale Tolusia jest najpracowitszą mróweńką jaką znam a jej ogródek to dzieło sztuki, rowki zaś to jej doskonały patent, ale wymaga niestety dużo pracy w pocie czoła.....sama widziałam.

Rowek wycina się łopatą i dodatkowo wyrywa wszystko co rośnie po stronie rabatki, potem mocno przygniata .Pięknie to wygląda i to najtańszy sposób jaki znam oddzielenia trawnika od rabatek!


Już się zamykam i mnie nie ma....ale to wszystko przez tą wiosnę....roznosi mnie :P

tola
25-02-2010, 17:20
Agacka, widziałam Twoje wielgachne prawie gotowe do kwitnienia krokusy :roll:
Siedzisz i chuchasz na te rabaty, czy jak? U mnie jeszcze trawnika spod śniegu nie widać, ale wczoraj głowę wychyliła solarka i świeciła z godzinę. To już duży postęp, śniegu ubywa, lalala :D

WIOLEŃKA, Agacka prawdę mówi, ja to jeszcze uściślę.
Kiedy brzeg trawnika jest już zaznaczony, należy go przygnieść ziemią, by powstał skos w kierunku rabaty. Po co drugim koszeniu trawnika, zwykłym sekatorem, lub małymi nożycami na baterie (Bosch ma dobre) trzeba cały brzeg przyciąć.
Jest z tym sporo zabawy, ale efekt satysfakcjonujący.

Alunek Ja zrobiłam projekt ogrodu, na jego podstawie projekt nawodnienia wykonał fachowiec, namiary na priw.

Bogusiu, przyjedziesz macać popiersie, będzie okazja przyjrzenia się różnym tematom :wink:

Żelko, myślę co by tu na aukcję Tomkową wrzucić, coś wykombinuję, czasu jest sporo.

Dziś wielgachny kawał lodu zjechał z dachu i rozprysł się na podjeździe tuż przed maską mojej hondki.
Tak się przestraszyłam, że aż serce mi podjechało do gardła.
Zagoniłam swoich panów do roboty, oczyścili dach z zalegających resztek, jest bezpiecznie.

A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D
Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?

Jacqueline
25-02-2010, 19:00
Tolu możesz podać model tych nożyc Boscha do cięcia brzegów trawnika? Muszę takie sobie kupić.

Ew-ka
25-02-2010, 20:53
A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D
Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?

żółte ...Tolu ...żółte tulipany są zwiastunem wiosny a nie białe (biała jest zima dlatego idzie znowu do Ciebie ) :wink:

rogbog
25-02-2010, 21:00
Bogusiu, przyjedziesz macać popiersie, będzie okazja przyjrzenia się różnym tematom

:D :D :D Już nie mogę się doczekać :P ...macania :lol: nie mówiąc już o buszowaniu po Twoim ogrodzie :D
Ale ja będę buszować grzecznie,strat nie narobię tylko mnóstwo fotografii,notatek... :P

tola
25-02-2010, 22:46
Bogusiu, a ja myślałam, że Ty przyjedziesz wypoczywać :wink: :lol:

Ew-ka, ale ja bardzo lubię białe tulipany, no dobra, następnym razem kupię żółte :wink:

Jacqueline, podaję Ci link z Allegro, te są sprawdzone.
Są też tańsze innych firm, ale nic o nich nie wiem

http://allegro.pl/item936425947_akumulatorowe_nozyce_do_trawy_li_ion _isio_bosch.html

rogbog
26-02-2010, 08:03
Bogusiu, a ja myślałam, że Ty przyjedziesz wypoczywać :wink: :lol:

http://allegro.pl/item936425947_akumulatorowe_nozyce_do_trawy_li_ion _isio_bosch.html


Na leżaczku na Twoim tarasie też chętnie poleżę :lol:

A u mnie co prawda trawy jeszcze niet na działce :roll: ,ale nożyce pewnie też zakupię-skoro sprawdzone,to z lenistwa nie będę szukać innych :lol:
Sie przydadzą...kiedyś :lol:
Siewniczek-gardeny do trawy już zakupiony :P

Poranną kawkę przyniosłam :)
http://www.rossi.pl/thumbnails_400/th_400_1187.jpg

arlenka
26-02-2010, 10:26
Cześć Tolu,

W początkach wątku pisałaś coś o małym domku dla córeczki. Robiłaś go sama czy kupiłaś cos gotowego? Napisz coś więcej proszę.
Ja mam teraz taką małą trzylatkę dla której chciałaby zorganizować jakiś kącik zabaw na działeczce.

Może masz jakieś zdjęcia?

coffee82
26-02-2010, 11:34
Tola obiło mi się o uszy że jakiegoś doła zimowego miałaś. Nic się nie martw, wiosna już do nas idzie. A jako dowód zieleninkę i ptaszka Ci zostawiam :P

http://lh6.ggpht.com/_XawdS2UxV-E/S4edXrkkW-I/AAAAAAAADMw/unhVzsdiy9s/s512/100_0403.JPG

aka z Ina
26-02-2010, 12:34
Toluś- te nożyce są dobre do obrzeży trawnika, czy jeszcze gdzieś ich używasz?

arlenka
28-02-2010, 15:48
Tolciu Kochana - moja wielka Inspirorko.

Poradź mi proszę w podstawowej kwestii. Ja smama boję się decyzji ze względu na brak wyczucia. Chodzi mianowicie o usytuowanie domu wobec stron świata i na działce.

Mój dom (tzn projekt jeszcze) jest bardzo podobny do Twojego (jeżeli chodzi o wnętrze parteru).

Zewnętrze:

http://www.dobredomy.pl/projekty/pliki/tezeuszIII/w1_h286.jpg

http://www.dobredomy.pl/projekty/pliki/tezeuszIII/w2_h286.jpg

i wnętrze parteru:

http://projektydomow.gazetadom.pl/images/190/8152_rzuty2_fa_tezeusz_ii_tmb1.jpg

(z przerobionym garażem z boku)

i działeczka:

http://images36.fotosik.pl/149/8609895bc9a231dc.jpg

Strony świata tak jak ustawienie zdjęcia (u góry północ).

Proszę pomóż mi w usytuowaniu domu na działce. Jedyne co mnie ogranicza to linia zabudowy od lewej (zachód), która jest wyznaczona na 8m.

Myślałam o ustawieniu się frontem do tej drogi asfaltowej od północy ale wjazd będę musiała zrobić prawdopodobnie od zachodu. Usytuowanie wejścia od północy, a wykusza od wschodu, a salonu od południa byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem. Napisz mi proszę co o tym sądzisz. Od której strony świata Ty masz wykusz?

Czy można tak zrobić, że front domu jest do jednej ulicy a wjazd z drugiej? Czy da się to jakoś ogrodowo fajnie ułożyć?

Z góry dziękuję i przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek swoimi zdjęciami i problemami ale w moim wątku głucha Cisza, a u Ciebie tyle się dzieje.
:oops:

a może jakaś inna przyjazna dusza się wypowie?

Za wszystkie wskazówki bardzo dziękuję.

arcobaleno
28-02-2010, 19:03
Witaj Tolu ;) Wiosna się zbliża więc postanowiłam zajrzeć do Twojego pięknego ogrodu ;)
W tym roku mam zamiar gruntownie zabrać się za mój kawałek ziemi ;) Mąż ma słabą wyobrażnię w tym temacie ,kategorycznie żąda zdjęć :wink:
Więc zaraz kładę moje dziewczyny spać po czym siadam do kompa i przeglądam Twoją galerię od deski do deski w celu pozyskania jak największej liczby naocznych dowodów, że w ogrodzie muszą być inne kolory poza zielenią ! (Mąż z tych co najlepiej tuje i trawa no i żeby wygodnie było kosić :roll: :lol: )
Twój ogród jest absolutnie najprzepiękniejszy i najbliższy moim pragnieniom :D
Pozdrawiam wiosennie....prawie !

tola
28-02-2010, 20:21
Witajcie w ostatni dzień lutego :D
Jutro już marzec, czyli bez względu na pogodę, zapowiadane mrozy,
TO JUŻ PRZEDWIOŚNIE :D nawet jeśli zimne, śnieżne to już nie zima i tego się trzymajmy.
Wczoraj nerw mnie szarpnął, kiedy popatrzyłam na górę śniegu w moim przedogródku. Góra, bo tam lądował śnieg z odśnieżanego podjazdu i ścieżki wiodącej od bramki do domu. Strona wschodnia, więc słońca mało nawet wtedy gdy jest. Krokusy, żonkile, szafirki utłuczone śniegiem grubości prawie metra.
Chwyciłam za łopatę i cały ten śnieg zwaliłam ponownie na ścieżkę (mąż w pracy):lol:
Na ścieżce stopi się szybko, a tam leżałby do maja. Widać więc wreszcie moje tujki kuliste, z pewnością są mi wdzięczne, że pomogłam im się wydostać na świat.
Od strony południowej widać kawałek trawnika w stanie gorszym, niż opłakany.
Wiele iglaków mocno przemrożonych, żal patrzeć. Zastanawiam się, czy przetrzymała te mrozy choć jedna odmiana traw ozdobnych posadzonych jesienią. Coś tak czuję, że wyrzucone pieniądze i trzeba będzie kupować i sadzić od nowa :(

Arcobaleno, aleś mi napisała cudnie, no :D
Ja o Twój ogród jestem całkowicie spokojna, to co zrobiłaś do tej pory jest dowodem na Twoją dojrzałość w tym temacie. Masz artystyczną duszę, wyczucie, potrzebną wrażliwość, to musi zakończyć się sukcesem, nie ma innej opcji.
Już się cieszę na zdjęcia, które będziesz wklejać :D

Arlenko, u mnie garaż jest od północy, wjazd do niego i wejście do domu od wschodu, wykusz w jadalni od południa, okno w salonie od zachodu.
Według mnie to najlepsze rozwiązanie, bo słońce od wschodu do zachodu wędruje po domu. U Ciebie nie jest to takie proste. Jeśli front zrobisz od strony drogi asfaltowej, wtedy większa część ogrodu będzie od strony południowej i zachodniej czyli dobrze. Ale patrząc na rozkład wnętrza, nie miałabyś okien wychodzących na zachód. Trochę szkoda. Ale to i tak chyba najlepsze rozwiązanie.
Bo w takim układzie taras będzie od południa, nie będzie go widać od drogi asfaltowej, więc większa intymność. A sąsiad już wybudowany też nie będzie Ci zaglądał, bo jak dobrze widzę od Twojej strony ma garaż. To takie przemyślenia na szybko.

Aka z Ina, te nożyce raczej tylko do trawy, ale możesz kupić wersję nieco droższą, w której jest dodatkowe ostrze do strzyżenia bukszpanów i mniejszych krzewów. Jeśli masz coś do strzyżenia, to warto.

Coffee82, te cudeńka na zdjęciu to Twoje własne? śliczności :D

arcobaleno
28-02-2010, 21:04
Ha ! Doszłam do 60 strony, zdjęć do pokazywania nazbierałam calą masę ;) Mąż sobie fotelik dostawił i oglądaliśmy...podobało mu się baaardzo ;) Naszkicowaliśmy plan i doszlismy do konsensusu :wink:
Niech no tylko się zrobi nieco cieplej! Różowe kalosze już sobie kupiłam :wink: Jak tylko śniegi zejdą ruszamy w teren ;)
Tolu - dzięki ! Naprawdę przejrzałam masę zdjeć z necie ale każde Twoje zdjęcie jest lepsze od tych które widziałam !
I na Twój wiosenny ogród czekam z niecierpliwością !

aluba
28-02-2010, 23:12
A ja...? :roll:

arlenka
28-02-2010, 23:26
Wielkie dzięki Toluś za utwierdzenie mnie w moich zamiarach.

Martwi mnie tylko to, że nie będę miała bezpośredniego widoku na furtkę z kuchni i wejścia. Myślę jednak, że będzie można zrobić piękny długi podjazd do domu cały w drzewkach i kwiatkach. Nie wiem tylko co z ogrodzeniem ozdobnym. Ono jest bardzo drogie i musi być od zachodu, bo tam wjazd i furtka. Czy nie będzie głupio wylądało jak od północy (drogi asfaltowej) zrobię zwykłą siatkę?

Na Ciebie Toluś zawsze można liczyć. Wielkie dzięki za poświęcony czas.

Jak masz zły humor i dołka to polecam kwiaty i widoki ogrodu latem w Twojej galerii - mnie przenoszą w inny świat. Są piękne.

Pozdrawiam gorąco,

Arlenka

jamles
01-03-2010, 08:07
Aluba, nie mam priva od Ciebie, pisz jeszcze raz.

8) :wink:

Magi77
01-03-2010, 10:26
Doberek Toluś :)

Masz rację że to już przedwiośnie, dzisiaj gdyby nie ten wiatr to by było pięknie :)
Szkoda że wczoraj mówili, że przynajmniej do połowy marca będzie chłodno :cry: a ja już tak tęsknię do ciepełka :)

Miłego dzionka życzę :D

aluba
01-03-2010, 17:29
Aluba, nie mam priva od Ciebie, pisz jeszcze raz.

8) :wink:

:lol: :lol: :lol:

Ania i Heniu
01-03-2010, 19:01
Witaj Tolu,
Przybywam do Ciebie z pytaniemn odnośnie drzewek widocznych na zdjęciu. Co do za drzewka i jaką miały wysokośc jak je sadziłaś?
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0310/am119aa7.jpg (http://wgrajfoto.pl)

tola
01-03-2010, 22:07
Ania i Heniu, drzewko to wierzba Hakiro Nishiki.
Ponieważ jest szczepiona na pniu, wysokość jest uzależniona od wysokości szczepienia.
Z każdym rokiem powiększa się jej korona, czyli zielona kula robi się coraz gęstsza i większa.
Chcąc uzyskać pokrój takiej gęstej kuli, trzeba ją mocno przycinać. Ja tnę swoje trzy razy w sezonie.
Przy zakupie wygląda zwykle tak:

http://www.ever-green.pl/www/components/com_virtuemart/shop_image/product/Wierzba_japo__sk_48e7b6385343a.jpg

jeśli kupisz niższą, po kilku sezonach mocnego cięcia będzie wyglądała tak:

http://www.biol.uni.wroc.pl/obuwr/ogrod/dzialy_ogrodu/ozdobne/image/image%20251.jpg

przyrosty wiosenne są białe, potem robią się różowe, i wtedy po pierwszym marcowym cięciu tnę ją drugi raz.

Aluba, się nie chcichraj, tylko napisz, czy dzieciulki już zdrowe :wink:

Magi77, u nas pada i wieje, ale śnieg się topi i to jest dobra wiadomość.
Topniejący śnieg pokazuje jak się bawiła ulica w Sylwestra, czyli pozostałości po petardach straszą.

Jamles :roll: 8) :wink: :lol:

Arcobaleno, pozdrowienia Mężowi :D

01-03-2010, 22:13
U mnie po stopioniu się śniegu na trawniku można było ujrzeć głównie stosy psiej kupy i kretowiska.Ta czarna ślepa cholera najwyraźniej nie spala podczas zimy :evil: Ten śnieg już był chyba lepszy :roll:

tola
01-03-2010, 22:38
Verunia, ja już stanu swego trawnika nawet nie chcę opisywać.
Przywrócić mu dawną świetność to będzie wyzwanie :roll:

jamles
02-03-2010, 10:02
......Ta czarna ślepa cholera najwyraźniej nie spala podczas zimy :evil: Ten śnieg już był chyba lepszy :roll:
u mnie nornice chyba na nartach jeździły :o wczoraj pooglądałem jak miały
bramki slalomowe poustawiane :evil: :wink:

i co to znaczy :lol: ....... ze starego się tak nabijać :evil: :wink:

sure
02-03-2010, 16:49
......Ta czarna ślepa cholera najwyraźniej nie spala podczas zimy :evil: Ten śnieg już był chyba lepszy :roll:
u mnie nornice chyba na nartach jeździły :o wczoraj pooglądałem jak miały
bramki slalomowe poustawiane :evil: :wink:

i co to znaczy :lol: ....... ze starego się tak nabijać :evil: :wink:
U mnie ślady nornic widzialam tylko na śniegu, na razie mi nie przeszkadzają, bo ogrodu nie ma, a śnieg nadal w większości przykrywa chaszcze. Zastanawiam się, jakie szkody mogą w ogrodzie zrobic nornice, czy takie kopczyki, jak kret? Mam teoretycznie ochronę przeciwkretową, pod warstwą ziemi w miejscu planowanego trawnika położona siatka. Czy to się sprawdzi? :roll:

aluba
02-03-2010, 21:22
Tola ty się nie wygłupiaj, komu ja w takim razie opisałam nie tylko powrót dzieci do zdrowia, ale też szczegółowe plany mojej gierkowskiej kostki, łącznie z tym gdzie barek i klucz do barku :o

Jamles wyjścia są dwa: alboś prorok, albo to ty dostałeś tego priva :D

Sloneczko
03-03-2010, 00:46
u mnie nornice chyba na nartach jeździły :o wczoraj pooglądałem jak miały
bramki slalomowe poustawiane :evil: :wink:

Wy, mężczyźni możecie z łatwością przeganiać nornice. Nam, białogłowom jest znacznie trudniej :D

jamles
03-03-2010, 09:14
...... pod warstwą ziemi w miejscu planowanego trawnika położona siatka. Czy to się sprawdzi? :roll:
pewnie będą się ślizgać po siatce i zrobią sobie metro ze stacją w miejscu gdzie nie ma siatki :wink:

to ja prorok :lol:

sure
03-03-2010, 09:19
...... pod warstwą ziemi w miejscu planowanego trawnika położona siatka. Czy to się sprawdzi? :roll:
pewnie będą się ślizgać po siatce i zrobią sobie metro ze stacją w miejscu gdzie nie ma siatki :wink:

to ja prorok :lol:
myslisz, ze będzie się im chciało budowac takie długie tunele? Pamiętasz, ile w stolicy to trwało?

markoto
03-03-2010, 09:20
tylko w stolicy to nie krety kopaly :lol: :lol:

sure
03-03-2010, 09:24
jak już zrobię ten trawnik, a krety metro, zostaniecie ogłoszeni prorokami... 8)

tola
03-03-2010, 09:30
stolica kusiła atrakcjami i budowniczy urywali się z budowy :wink:
moje nornice są bardzo pracowite, windują w górę wiele metrów trawnika i ziemi na rabatach, muszę z nimi poważnie porozmawiać :roll:

W nocy spadł śnieg, nad ranem ścisnął mróz, dobrze, że słonko świeci.
W domu wiosna, tulipany w holu, hiacynty w jadalni, prymulki w salonie, dzwonki karpackie w kuchni....żeby nie ten śnieg na rabatach w ogrodzie, życie byłoby całkiem znośne :wink:

tola
03-03-2010, 09:34
Tola ty się nie wygłupiaj, komu ja w takim razie opisałam nie tylko powrót dzieci do zdrowia, ale też szczegółowe plany mojej gierkowskiej kostki, łącznie z tym gdzie barek i klucz do barku :o



...a mnie skąd wiedzieć? :roll:
do mnie nie pisałaś :cry:

Halo, przyznać się, kto wykradł mi priwa (maila) od Aluby?

markoto
03-03-2010, 09:39
chyba mozna to sprawdzic w wyslanych u Aluby :)

Rynka
03-03-2010, 09:42
Ja tylko chciałam powiedzieć "Dzień dobry Tolu".....i życzyć wszystkim miłego dnia :D :D
Pozdrawiam :)

Inka 14
03-03-2010, 09:51
TOLA wklej fotki twoich kwiatów to i nam zrobi się weselej :D
Jeśli chodzi o nornice to jest na to dobry sposób: łowny wiejski kotek, nie trzeba takiego posiadać wystarczy dać jedzonko na zewnątrz takiemu wędrującemu, a on będzie wiedział jak się odwdzięczyć. U mnie jest taki "dzielnicowy" raz dziennie przechodzi po podwórkach i na bieżąco radzi sobie ze szkodnikami i tak cały rok :D

tola
03-03-2010, 10:05
Inka14, do mnie to przychodzą same kocie arystokratki, powygrzewać się na słonku na tarasie to i owszem, ale żeby norniczkę upolować, to gdzież tam.
A z wklejaniem zdjęć do Photobucketa muszę się wstrzymać, bo mam limit wyczerpany i straszą, że zablokują :roll:

Rynka, Tobie też słonka za oknem i w serduchu :D

Markoto, boję się, że to ja nabałaganiłam, jeśli Aluba wysłała maila który mi z tytułu czy adresu nie był rozpoznawalny, to mogłam skasować nie czytając, tak jak wywalam masę innych reklamowych :oops:

jamles
03-03-2010, 10:37
...... jeśli Aluba wysłała maila ....
to było chyba na PW :roll:
błąd był w tym, że Aluba napisała gdzie jest klucz do barku 8)
pomroczność :roll: :-? :wink:
:oops:

WIOLEŃKA
03-03-2010, 11:05
Tolunia powiedź mi jak radzisz sobie podczas prac ogrodowych z mrówkami i innym robactwem.

Mnie doprowadza to do szału. :evil: najczęściej "pierdutnę" motyczkę, grabki i wracam w to miejsce najwcześniej za 2 dni. Może tylko u mnie tyle mrówek na działce? W zeszłym roku zasiedliły się nawet w piaskownicy mojego synka.

Pozdrawiam :wink:

aluba
03-03-2010, 18:28
...... jeśli Aluba wysłała maila ....
to było chyba na PW :roll:
błąd był w tym, że Aluba napisała gdzie jest klucz do barku 8)
pomroczność :roll: :-? :wink:
:oops:

Żartowałam oczywiście. Z barkiem i w ogóle. Moja siostra jak była mała to przyczepiła do drzwi mieszkania kartkę "Jestem u Babci. Klucz pod butem" :D i rodzice się do dzisiaj śmieją, że wykazała się dużą ostrożnością, że nie wspomniała, gdzie barek, a gdzie klucz do barku :) :) stąd tak sobie pofantazjowałam.
Pozdrawiam znowu z zasp.

Przy okazji wyszło, że z Jamlesa to mniej prorok, a więcej taki brutal jest 8) :wink:

coffee82
04-03-2010, 07:22
Tak, bukszpaniki i ptaszki to u mnie. A może ty Tola też nam swoje wiosenne prymulki i inne takie pokażesz? :P

arlenka
04-03-2010, 08:42
Cześć Tolu,

Doszły mnie słuchy, że masz problemy z sypialnią. Mam dla Ciebie propozycję zestawienia kolorystycznego:
- rzymski porenek,
- pastelowa orchidea,
z DULUXA, których zestawienie w rzeczywistości wygląda mniej więcej tak:

http://images8.fotosik.pl/33/4223bd56304479e9med.jpg
Źródło: forum muratora "Jaki kolor farby do jakiego pokoju

Ja mam takie zestawienie w sypialni z purpurowymi dodatkami i jasnymi (sosna) ikeowymi meblami. Wygląda to dość fajnie. Świetnie się człowiek czuje w takich klimatach.
Fajnie wygląda także z ciemnobrązowymi dodatkami.

http://deccoria.pl/files/25624/18260/big6d0c6a6e75497cfd4a98180ace4c4947.jpg
Źródło:deccoria.pl

Kupiłam też szablony na allegro do malowania wzorów na ścianie i namalowałam wzory na ścianie i płótnie na ścianę np.

http://naklejkolandia.pl/allegro/dmuchawce/1.jpg
Źródło: http://www.allegro.pl/item926847059_dmuchawce_szablon_malarski_szablony_ malarskie_2_m.html

Ostrzegam jednak, że namalowanie takiego wzoru na ścianie z zastosowaniem szablonu wcale nie jest proste ;)

Postaram się zrobić zdjęcie swojej sypialni jak tylko mój mąż wróci z wojaży i aparat mi odda.

Pozdrawiam,

Arlenka

jamles
04-03-2010, 09:17
... z Jamlesa to ...... brutal jest 8) :wink:
:o
gdzie się dowiedziałaś :roll: :oops: :wink:

Inka 14
04-03-2010, 09:47
Tolu pomocy!
Dostałam trochę cebulek (bulw) lilii , tulipanów i żonkili muszę je gdzieś wsadzić. Mój ogród aktualnie wygląda jak lotnisko czyli na całej powierzchni w tamtym roku została zasiana trawka, tylko po brzegach rosną tuje. Myślałam żeby stworzyć jakąś mała rabatę (odpadło by trochę trawy do koszenia bo działka jest duża 25ar). Podpowiedz co dokupić do tych kwiatów (jakie krzewy) żeby się fajnie komponowało i jak wykonać tą rabatę. Jaka powinna byc ziemia (aktualnie jest gliniasta) i czym wygrodzić brzegi rabaty żeby nie wchodziła trawa. Jestem zielona w tym temacie :oops:

Rynka
04-03-2010, 09:50
Dziękuję Tolu słonka nigdy za dużo, przyjmę go w każdych ilościach...i jedno i drugie, tym bardziej, że u nas od rana sypie śnieg i znowu zrobiło się biało... :evil: A może ktoś już widział wiosnę?

Inka 14
04-03-2010, 09:56
A może ktoś już widział wiosnę?
No to ja sie muszę pochwalić, że u mnie wiosna: błotko zniknęło, każdego dnia dużo słonka, ptaszki głośno ćwierkają, trawka się zieleni, normalnie jest super 8) :D

ALA MAJ
04-03-2010, 11:56
[quote="Inka 14"]
Dostałam trochę cebulek (bulw) lilii , tulipanów i żonkili muszę je gdzieś je wsadzić. INKA 14 pytanie nie do mnie ale nie wiem czy z tych cebulek (oprócz lilii)coś wyrośnie ja w zeszłym roku wiosną kupiłam tulipany irysy i coś tam jeszcze ,wsadziłam ,zaczęły kiełkować i na tym koniec`,zgniły wszystkie .Podobno cebulowe powinno się sadzić jesienią (pewnie nie wszystkie)bo muszą się mocno przechłodzić.Może je gdzieś przetrzymaj w suchym,chłodnym miejscu do jesieni ,pozdrawiam.

Inka 14
04-03-2010, 12:33
ALA MAJ chyba masz racje właśnie czytałam w necie, że te które kwitną latem można sadzić na przełomie marca i kwietnia, a te które kwitną wiosną trzeba sadzić już na jesień :-? . Na szczęście lilii mam najwięcej sztuk :)

Arctica
04-03-2010, 15:57
Inka... zapakuj je na dwa tygodnie do lodówki, do szufladki warzywnej...
później wsadź... późno, ale zakwitną :roll: . W końcu każdy ma tulipany wiosną... jesienią już nie każdy :wink:

Tolu... optowałaś za garderobą, to chodź, pomóż :)

Magi77
05-03-2010, 08:01
Doberek Toluś :)

Inka 14
05-03-2010, 09:07
A może ktoś już widział wiosnę?

No to ja sie muszę pochwalić, że u mnie wiosna: błotko zniknęło, każdego dnia dużo słonka, ptaszki głośno ćwierkają, trawka się zieleni, normalnie jest super


Z tą wiosną to pochwaliłam się za wcześnie :oops: :oops: :oops: , dzisiaj wstałam, patrze przez okno a tam biało :o :o :o , daje słowo że przez kilka poprzednich dni nic na to nie wskazywało- pogoda nas rozpieszczała 8)

aka z Ina
05-03-2010, 09:25
do nas też zima wróciła :(

miłego dnia życzę!!!

tola
05-03-2010, 09:26
Tolu pomocy!
Dostałam trochę cebulek (bulw) lilii , tulipanów i żonkili muszę je gdzieś wsadzić. Mój ogród aktualnie wygląda jak lotnisko czyli na całej powierzchni w tamtym roku została zasiana trawka, tylko po brzegach rosną tuje. Myślałam żeby stworzyć jakąś mała rabatę (odpadło by trochę trawy do koszenia bo działka jest duża 25ar). Podpowiedz co dokupić do tych kwiatów (jakie krzewy) żeby się fajnie komponowało i jak wykonać tą rabatę. Jaka powinna byc ziemia (aktualnie jest gliniasta) i czym wygrodzić brzegi rabaty żeby nie wchodziła trawa. Jestem zielona w tym temacie :oops:

Inka14, ja muszę tu ostro zaprotestować. Nie można zaczynać tworzenia ogrodu od cebulek tulipanów, do których będziemy dopasowywać i kupować jakieś krzaczory. To nie tak. Tulipany kwitną bardzo krótko, wczesną wiosną. Po przekwitnięciu trzeba czekać z likwidowaniem obumierających liści (nie wolno ich usuwać wcześniej), a nie wyglądają zbyt atrakcyjnie.
Dlatego najpierw projekt ogrodu, trwałe nasadzenia, a na końcu między nimi sadzimy cebulowe. Dobrze jest je posadzić tak, by liście były ukryte za bardziej atrakcyjną niską rośliną, a tylko kwiaty wystawały ponad to i zdobiły rabatę.
Jestem zwolennikiem sadzenia cebulowych w takich miejscach, które są widoczne z okien domu. By móc na nie patrzeć i cieszyć oczy w chłodne wiosenne dni.
Dobrze jest je sadzić w specjalnych koszyczkach. Po obumarciu rośliny wykopujemy koszyczek z cebulami i przechowujemy go w przewiewnym suchym miejscu do jesieni i ponownie sadzimy.
A w tych miejscach po wykopanych cebulowych możemy posadzić jakieś inne jednoroczne kwitnące całe lato, begonie, aksamitki, lobelie, karłowe floksy i mnóstwo innych.
Jeśli nie masz jeszcze żadnej przygotowanej rabaty, posadź swoje cebulowe w dużych donicach i postaw na tarasie. Też zakwitną i będzie ładnie.

tola
05-03-2010, 09:46
Tolunia powiedź mi jak radzisz sobie podczas prac ogrodowych z mrówkami i innym robactwem.

Mnie doprowadza to do szału. :evil: najczęściej "pierdutnę" motyczkę, grabki i wracam w to miejsce najwcześniej za 2 dni. Może tylko u mnie tyle mrówek na działce? W zeszłym roku zasiedliły się nawet w piaskownicy mojego synka.



tak, to jest problem, zwłaszcza z mrówkami na trawniku, gdzie obłażą stopy i gryzą i na ścieżkach. U mnie w ubiegłym roku na ścieżkach było czarno, cały chodnik się ruszał. Na rabatach pod kamieniami to samo. Tam je zostawiałam w spokoju. Ale na ścieżkach musiałam walczyć mimo całej sympatii do tych stworzeń. Kupowałam w sklepach ogrodniczych dostępne preparaty przeciw mrówkom. Skutek nie był taki, jakiego oczekiwałam :roll:

Cześć Dziewczyny :D
u nas trudno mówić o tym, że zima wróciła, bo tak naprawdę to ona jeszcze się nie wyniosła.
Śniegu z każdym dniem mniej, ale jest, nocą mrozi dość mocno, rano wszystko białe od szronu. Ale słońce świeci i to najważniejsze. Mówią że jeszcze dwa tygodnie mrozów i będzie lepiej :wink:
Ale jeśli kwiecień będzie zimny, pochmurny i deszczowy (jak przewidują)...to już tego nie zniosę i zwieję gdzieś na południe 8)

I znów mamy weekend, chałupę trzeba ogarnąć, pajęczyny z kątów powymiatać, a ja siedzę, w klawiaturkę klepię i wdycham delikatny zapach bladoróżowych hiacyntów. Jak by nie patrzeć.... lenistwo :wink:

Inka 14
06-03-2010, 10:47
ja muszę tu ostro zaprotestować
A nie mówiłam, że jestem zielona :oops:

Jestem zwolennikiem sadzenia cebulowych w takich miejscach, które są widoczne z okien domu. By móc na nie patrzeć i cieszyć oczy w chłodne wiosenne dni.
Ale w jednym miałam racje, tez chciałam je posadzić tak aby były widoczne przez okno w salonie lub jadalni :) :D

Dobrze jest je sadzić w specjalnych koszyczkach
Dzięki TOLU, tak też zrobię posadzę je w donicach, lub w koszyczkach i włożę do ziemi, a za rok je jakoś ładnie wkomponuje. Niema co w pośpiechu robić rabaty.

ALA MAJ napisała:
Podobno cebulowe powinno się sadzić jesienią (pewnie nie wszystkie)bo muszą się mocno przechłodzić.Może je gdzieś przetrzymaj w suchym,chłodnym miejscu do jesieni
A co z tymi tulipanami? sadzić teraz? Zimowały w piwnicy.

coolibeer
08-03-2010, 08:44
W Dniu Kobiet pragniemy Wam złożyć życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, by w każdym dniu roku uśmiech na twarzy każdej z Was gościł tak samo często, jak w tym dniu

jamles
08-03-2010, 09:45
dla szefowej 8)
http://bi.gazeta.pl/im/8/1569/z1569878X.jpg

medalikorz znowu mnie wyprzedził :evil: :wink:

coolibeer
08-03-2010, 09:51
medalikorz znowu mnie wyprzedził :evil: :wink:

życie :) Czasem już tak musi być :)

sicilianin
09-03-2010, 00:30
Witaj,
trafilam do ciebie z innego watku i bardzo chcialam poogladac Twoj dom i ogrod, zwlaszcza, ze przeczytalam mnostwo zachwytow na ich temat. Tyle, ze nie moge - ani jeden link mi sie nie otwiera! I ani w Explorerze, ani w Mozzilii :( Czy mozesz podac mi jakis zbiorczy adres, ktory moze zadziala albo sama nie wiem co? :-? Pozdrawiam!

tola
09-03-2010, 11:32
Witaj Sicilianin, ze zbiorczym linkiem do wszystkich zdjęć domu i ogrodu jest problem.
Zdjęcia są rozrzucone na wszystkich stronach wątku, a tych nazbierało się sporo.
Chcąc pooglądać wnętrza trzeba zacząć od końcowych stron.
Prawie na wszystkich jakieś zdjęcia znajdziesz. Niestety przeglądanie wymaga czasu i cierpliwości.
Muszę pomyśleć nad sposobem zgromadzenia ich w jednym linku :roll:
Pozdrawiam.



Jamles, Coolibeer dziękuję za życzenia :D

buźka :D

http://th.interia.pl/40,befa357191426382/buziak.gif :wink:

mayland
09-03-2010, 19:37
Ściagnij picassę. Bardzo wygodny programik do zdjeć i szybki transfer do internetowych albumów. :wink:

aka z Ina
10-03-2010, 11:00
Toluś-byłam wczoraj wieczorem u Ciebie w wiosenno-letnim ogródku na polepszenie humorku...
szłam spać o wiele lepszym humorku :D

nitubaga
14-03-2010, 11:50
Dzień dobry :)

tak przyszłam, bo tu zawsze miło, kwieciście i spokojnie :) zimy nan juz powoli dość.. serce się rwie do dłubania w ziemi :roll:

śnieg odkrył moję trawę... kiedyś była piękna a teraz :o obraz nędzy i rozpaczy...mam nadzieje, że areator i wertykulator z nawozem pospołu pomogą bo inaczej kiepsko to widze....

.. to się wyżaliłam :)

ide popatrzec na Twój ogród :)

tola
15-03-2010, 17:23
No tak, mój trawnik w tej chwili to jedynie wyrób trawniko podobny :roll:
Połowa wciąż jeszcze pod śniegiem, ale to, co już widać to jedno niewiadomoco 8)
Żeby tak smutno nie było, wiosna z ubiegłego roku

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kw1.jpg

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kor1.jpg

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kor3.jpg

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/kor12.jpg

a tegoroczna wiosna?...jeszcze trochę i wybuchnie kolorami, zapachami :D

mayland
15-03-2010, 17:24
U mnie narazie nie wybuchnie bo ją znów zasypało :evil: Ale też dzis oglądałam zdjecia jak to było fajnie jak było zielono :lol: I porównałam ze zdjeciami z budowy. Satysfakcja nawet wieksza niż przy porównaniu z tymi zimowymi zdjeciami :lol:

tola
15-03-2010, 17:27
Mam zaległości z ostatnich dni na forum, lecę oblukać Twoją dzisiejszą zimę, pewnie foty są?

nitubaga
15-03-2010, 17:27
ech...

kiedy ja się doczekam :roll: teraz myslę intensywnie nad większymi nasadzeniami. W tym roku mam nadzieje zrobić alejki i posadzić większe drzewa :)

mayland
15-03-2010, 17:29
Mam zaległości z ostatnich dni na forum, lecę oblukać Twoją dzisiejszą zimę, pewnie foty są?
Dwie :wink: :lol:

tola
15-03-2010, 17:54
Nitubaga, widziałam Twój projekt ogrodu, szalejesz :D

mayland
15-03-2010, 18:04
Ładne te fioletowe tulipany tolu.
Ja posiadziłam jesienią jakieś ale nie pamietam jakie :oops: Wiem tylko, że było też 70 żonkili i też nie wiem gdzie je sadziłam :oops: Za to wiem, gdzie przesazałam szafirki. Wybłubywałam je z trawy z całej działki i przeniosłam przy tarasie :lol: One chyba się rozsiewają same? :o :roll: Znajdowałam je w sadzie pod drzewami :lol:

tola
15-03-2010, 18:20
Wszystkie cebulowe same Ci przypomną lada dzień, gdzie je posadziłaś :lol:
Ja jesienią też sporo nowych dosadziłam i bardzo ciekawa jestem swoich czosnków olbrzymich, czy zakwitną, czy miejsce im się spodoba?
W pomieszczeniu gospodarczym pierwszy raz zimuje oleander, trochę liści zgubił, ale żyje. Już bym go chciała wynieść na powietrze, ale na razie nie ma szans, zimno.

mayland
15-03-2010, 18:32
O widzisz, oleander. Ja swoje znów w tym roku dorobiłam :oops: Stały oba w garażu ale....zapomniałam o nich i im się podeschło nieco. Tzn. wszystkie liscie :oops: Ale łodygi po nacieciu są w środku zielone. Zacznę intensywnie je podlewać i chyba muszę przyciąć te końce z liśćmi suchymi ? :roll:
Kurcze, pewnie kwiatów w tym roku przez to mieć nie będzie :(

tola
15-03-2010, 18:41
Nic Ci nie doradzę, bo sama jestem początkująca w temacie.
A mój liście zaczął gubić też przez moje zapomnienie o podlewaniu :oops: 8)

nitubaga
15-03-2010, 19:11
Nitubaga, widziałam Twój projekt ogrodu, szalejesz :D

ja szaleje ? ja szaleje...? ja tylko staram się Tobie jakoś dorównać choć w zamierzeniach :D

Famelia
15-03-2010, 19:18
To ja przycupnę i podsłucham o ogrodach. Bo może kiedyś, za 20 lat, doprowadzę działkę do stanu używalności i ta wiedza mi się przyda :wink: :lol:

Alunek
15-03-2010, 22:37
To ja przycupnę i podsłucham o ogrodach. Bo może kiedyś, za 20 lat, doprowadzę działkę do stanu używalności i ta wiedza mi się przyda


nie wytrzymasz tyle ... jak się wciągniesz w ogród,poczujesz tego bakcyla to już po tobie :wink:




Ja jesienią też sporo nowych dosadziłam i bardzo ciekawa jestem swoich czosnków olbrzymich, czy zakwitną, czy miejsce im się spodoba?

Moje posadzone jesienią mają już kilka centymetrów wzrostu. Teraz bidulki stoją w wodzie porozstopowej i obawiam sie czy to im nie zaszkodzi :roll:

Jak myślisz Tolu czy już jest dobra pora na przycinanie pnączy (wiciokrzew, clematis) ???

Sonika
15-03-2010, 22:55
A ja swoich czosnków jeszcze nie widzę :( . Może je nornice zjadły?

sure
16-03-2010, 08:39
To ja przycupnę i podsłucham o ogrodach. Bo może kiedyś, za 20 lat, doprowadzę działkę do stanu używalności i ta wiedza mi się przyda


nie wytrzymasz tyle ... jak się wciągniesz w ogród,poczujesz tego bakcyla to już po tobie :wink:
ale to tak ogromnie dużo pracy, że mnie na pewno się szybko nie uda... :(

od soboty mam wolne i wiosna idzie, dobra okazja, żeby zacząć - na razie od wyrównywania skarpy!... :wink:

nitubaga
16-03-2010, 09:31
cześć Tola i Goście :)

Tolcia pytanko mam :) czytałam kiedyś jak pisałaś o śniegu spadającym z dachu wprost na roślinki :roll: czy bardzo je poniszczył? czy dziś jakbyś robiła rabaty na nowo zmieniła byś ich miejsce ? np alejka bliżej domu a rabata dalej od dachu?

:roll:

tola
16-03-2010, 11:01
Dzieńdoberek :D
Śniegu nocą dopadało, jakby go mało było :roll:
ale słonko świeci, Książę Karol karmi żubry niedaleko nas, może wpadnie na herbatę o 17, czajniczek do zaparzania przygotowany, jakby co :wink:

Nitubaga, myślałam, że spadający śnieg poczynił wiele szkód, ale okazało się, że tylko przygiął niektóre gałęzie, które po stopieniu śniegu wróciły na swoje miejsce, nie były połamane. U mnie okapy są bardzo szerokie i najwięcej śniegu zsuwało się już poza rabaty na ścieżkę wiodącą wokół domu. Za to mróz narozrabiał. Bardzo ucierpiały iglaki zwłaszcza te o żółtym zabarwieniu igieł. Masakra, jak się na nie patrzy. Od strony południowo zachodniej są całkowicie rudo-brązowe. Żal.

Sure, jeśli masz możliwość zróżnicowania terenu, nie równaj wszystkiego.
W ogrodzie będzie ciekawiej, jeśli teren będzie miał skarpy, zagłębienia, można to fajnie zaaranżować. No chyba, że się nie da z jakiś względów.

Sonika, Alunek, moich czosnków nie widać, bo w miejscach ich posadzenia leży jeszcze warstwa zbrylonego śniegu. Tam gdzie krokusy też. A prawdziwe ciepło od soboty zapowiadają na południu kraju, u nas to jeszcze potrwa, my zawsze na szarym końcu :roll:

Famelia, no co Ty, za 20 dni, a nie lat śmigasz do ogrodu i zaczynasz ogrodowe szaleństwa, zwłaszcza w pobliżu cudnego przeszklonego wykuszu. Tam musi być szybko pięknie i zielono.

Alunek, ja swoje clematisy zawsze przycinałam wtedy, gdy zauważałam gdzie wypuszczają pąki. Wtedy te żywe części zostawiałam, a martwe, suche przycinałam. W tym roku wymarzło wszystko. Jeśli się odbiją, to tylko od korzenia.
Milin też wymarzł, wielka szkoda, bo w ubiegłym roku już tak ładnie się rozrósł i miał kilka pomarańczowych kwiatów.

Nie mogłam już patrzeć na kabel z żarówką wiszący nad stolikiem w salonie.
Pojechałam do stolicy na polowanie, bo u nas nic mi nie pasowało.
Problem w doborze czegoś odpowiedniego polegał na tym, że w salonie na suficie przy oknach mam nowoczesne, proste "szklanki".
Ale sporo też dodatków z Almi Decor w klimacie kolonialnym, taka komoda i lampa na niej stojąca i moje kochane latarenki.
Zakładałam, że chcę coś bardzo prostego w formie. Widziałam w naszym Almi Decor wiszące proste abażury, ale strasznie drogie.
W Warszawie objeździłam sporo sklepów, nic mnie nie powaliło.
Na koniec zajrzałam do Farmy Kolonialnej i....kupiłam :D
Prosty spory abażur, który zawisł nad stolikiem i taki sam, z tej samej szaro-beżowo-oliwkowej tkaniny do lampy stojącej na komodzie.
Dzięki temu jest zachowana pewna spójność w oświetleniu tego salonu i o to chodziło.
Tak więc na razie tak zostaje, do czasu, gdy jakaś inna lampiana piękność powali mnie na kolana, wtedy zmienię.
A poza tym, jak mawia Ew-ka, wszystko to marność nad marnościami i nie ma co brać do głowy :wink:

Inka 14
16-03-2010, 11:16
Ja też zaczęłam się rozglądać za lampami i trudny wybór, co tu kupić żeby nie były oderwane od całości. Też mam trochę stylu kolonialnego :D
Salon z jadalnią połączony na korytarz też otwarta przestrzeń - jak to podzielić.
Kupić zwis do jadalni do kompletu z lampą i dwoma kinkietami do salonu, czy może być z innej pary :roll: ciężki orzech do zgryzienia dla mnie :roll:
A Ty pokazuj fotki tych abażurów :lol: :lol: :D

mayland
16-03-2010, 11:26
Tolu to świetnie, ze wreszcie coś dobrałaś. Nie było to łatwe :wink:

Powiem Ci, że ja w sypialni mam żarówkę osłoniętą tym kloszem z papieru ryżowego. Nawet mocowania nie mam tylko wisi ona na wygietym gołym kablu :oops: Też nie mogę nic kupić. Jak coś wybiorę i juz to chcę to nie mam kasy i zaczynam zbierać. Jak uzbieram to lampa mi się juz nie podoba a kasa idzie na inny cel. Potem znajduję kolejną i historia zatacza koło :lol: Nie wiem jak dlugo z tym wytrzymam :lol: Choć ostatnio uświadamiałam męża, ze przed porodem to chciałabym szafę (drzwi) w sypialni zrobić i lampę kupić żeby było zrobione bo jak będzie potem dziecko (a będzie z nami w pokoju na początku) i zaczną się wycieczki rodzinne to obciach tak ciagle bez szafy :lol:

aka z Ina
16-03-2010, 11:45
NitubagaBardzo ucierpiały iglaki zwłaszcza te o żółtym zabarwieniu igieł. Masakra, jak się na nie patrzy. Od strony południowo zachodniej są całkowicie rudo-brązowe. Żal.



mam ten sam problem...największa choina niewiem czy będzie do uratowania :(

tola
16-03-2010, 11:46
Oświetlenie to moja największa zmora. A jeszcze biorąc pod uwagę to, że ja nie bywam zbytnio zadowolona ze swoich dokonanych wyborów, to czuję ulgę, że coś jednak wisi i zbytnio nie denerwuje :wink:
Inka14, no u mnie też wszystko otwarte z holu widać lampę w salonie, z salonu widok na jadalnię i dalej na kuchnię. To co wisi nad stołem w jadalni to w sumie też taki kompromis...lepiej to co wisi, niż goła żarówka. Ale nie żeby mnie specjalnie zachwycało.

Mayland, obciach obciachem, ale musi być przede wszystkim wygodnie. Bo po porodzie innych niewygód będzie dość, niech więc choć szafa będzie jak należy :wink: My czekamy na dzidziunię mojej chrześniaczki, już dawno nie było żadnego maleństwa w rodzinie, więc będziemy piszczeć, ochać, achać i rozpieszczać :D

mayland
16-03-2010, 11:51
W przyszłym miesiącu rodzi męża siostra i moja kumpela. Potem kolejno co miesiąc następne :lol: W tym roku to u nas będzie taki wysyp dzieci, ze odrazu mi raźniej :lol:

Nie daj sie długo prosić o zdjecia lamp :wink: Jak tylko przeczytałam, ze kupiłaś odrazu na Allegro wlazłam i aż się boję bo jak znajdę to tragedia, bo konto wyczyściłam :lol:

tola
16-03-2010, 11:51
Aka z Ina, u mnie świerki Conica tragiczne, 2 thuje orientalis "Aurea Nana" te cytrynowe całe przemarznięte do pnia i choina kanadyjska wysokości ponad dwóch metrów prawie cała brązowa, rozpacz.

arcobaleno
16-03-2010, 11:53
O widzisz, oleander. Ja swoje znów w tym roku dorobiłam :oops: Stały oba w garażu ale....zapomniałam o nich i im się podeschło nieco. Tzn. wszystkie liscie :oops: Ale łodygi po nacieciu są w środku zielone. Zacznę intensywnie je podlewać i chyba muszę przyciąć te końce z liśćmi suchymi ? :roll:
Kurcze, pewnie kwiatów w tym roku przez to mieć nie będzie :(

mayland - gdybys widziała mojego w tamtym roku po zimie to za głowę bys się złapała... :roll: Stał w piwnicy u babci - nie zmarzł, ale usechł - Cały suchy i brazowy się wydawał..obciełam bez litości wszystkie zmarnowane gałezie zaraz po wyniesieniu z piwnicy, odbił w krótkim czasie całą masą soczyscie zielonych listków i choć myslałam, ze nie zakwitnie to zakwitł! I to pięknie :D
W tym roku wstawiłam go do garażu, pewnie przymarzł troche bo garaz nieocieplany...ale podlewałam od czasu do czasu i wygląda duzo lepiej niz w tamtym roku, chociaż tez bede musiała go poprzycinać bo jednak trochę zszarzał..
Tola - wiosenne zdjecia piękne !! Ja tez czekam na swoje cebulki :D

mayland
16-03-2010, 12:01
Arco dziękuję, dodałaś mi nadziei :lol:

aka z Ina
16-03-2010, 12:06
Toluś- no właśnie u mnie choina kanadyjska tez dwu metrowa poszła :-?
żal serce ściska jak patrze z okna na nią...

mayland
16-03-2010, 12:09
Mi też pobrązowiało kilka iglaków. najbardziej mi jednak róż szkoda. Cieszyłam się z nich jak głupi do sera bo nigdy wcześniej nie miałam tak pięknie kwitnących. A tu kurcze.... pewnie wymarzły :roll:
Ale nie ma co rozpaczać. Tola to wie. Równowaga w naturze musi być zachowana. Jedne poleciały, posadzimy drugie :wink: Przyroda nie lubi pustki :lol:

Ew-ka
16-03-2010, 15:29
buziaki zostawiam :wink:

mayland
16-03-2010, 16:08
Ew-ka jak ładnie! :lol: czekam na wpis w dzienniku :wink:

aka z Ina
16-03-2010, 18:56
Ewk-ka- pięknie!

sure
16-03-2010, 21:51
Sure, jeśli masz możliwość zróżnicowania terenu, nie równaj wszystkiego.
W ogrodzie będzie ciekawiej, jeśli teren będzie miał skarpy, zagłębienia, można to fajnie zaaranżować. No chyba, że się nie da z jakiś względów.
Moja działka jest naturalnie zróżnicowana, bo ma spadek około 2m, są skarpy i schodki, niestety jescze jest też dużo wertepów. Chciałam pozasypywaać te dołki, w których stoi woda, bo jest jakas glina, czy coś. No i wyrównać teren w pobliżu opaski dookoła domu, coby sobie nóg nie łamać... całości i tak nie wygładzę, zostaną meandry, na pewno... :roll:

gryfik2010
16-03-2010, 22:33
Witam!
Cały dzień przesedziałam oglądając twój domek i ogród.Jestem pod wrażeniem.
Nie wszystkie fotki Mi się otwierały :cry: , masz może gdzieś na necie je spakowane :)
Pozdrawiam i uciekam spać
PIĘKNY OGRÓD GRATULACJE

P.S Jak śnieg stopnieje,biore się za swój :)

pacysia
17-03-2010, 10:28
ja tez jestem pod ogromnym wrazeniem domku i ogrodu...nie wszystkie fotki mi sie otworzyły ale i tak dech mi zaparło...pozdrawiam cieplutko

Malinka04
17-03-2010, 22:41
Tolu MISTRZYNI moja, mój niedościgniony wzór :D :oops: Uwielbiam wpadać do Ciebie tak po kryjomu, podglądać Twoje dzieło (cyt. dom+ogród). Masz talent kobito i to jaki :) Wnętrza takie, że dech zapiera, wszystko wysmakowane i idealnie zgrane. Ogród dopieszczony w każdym kawałku. Uwilbiam oglądać Twoje cuda :oops:

EDZIA
19-03-2010, 08:21
Wiosnę czuć w powietrzu, sezon ogródkowy czas zacząć i do Toli ogródka zajrzeć :wink:
Witaj Tolu, dzięki za przpomnienie o oleandrach. Moje też w garażu- zdane na łaskę mojego M, bo tylko on tej zimy w garażu autko trzymał. I muszę pochwalić, że dobrze się spisał - oleandry żyją i całkie dobrze wyglądają.

coffee82
19-03-2010, 08:35
Tola specjalistko od ogrodów :P Czy mozesz wypisac dla mnie plusy i minusy posiadania niedaleko tarasu pokaźnej wielkości oczka wodnego? :P Ładnie proszę :oops: :P

Zostawiam kwiaty w podzięce :wink:

http://highlandhtsfloral.com/yahoo_site_admin/assets/images/champayne_bucket_and_flowers.18552005_std.gif

gryfik2010
19-03-2010, 10:48
DOBRY DZIONEK!

TOLU mam pytanko w jakiej firmie kupowałaś obrzeża do skalniaka przy tarasie?
Pozdrawiam,
Aneta

http://lh5.ggpht.com/_FL4CBIHI78I/S6NHhNR1raI/AAAAAAAAAKA/etKidpbH_vU/s640/P9096848.JPG

gryfik2010
19-03-2010, 10:59
http://picasaweb.google.com/lh/photo/dBgX-9poc1B46mRVtzpc7Q?feat=directlink

gryfik2010
19-03-2010, 11:05
Tolu, pomożesz mi z tą skarpą, nie mam pomysłów, i na kwiatkach ni groma sie nie znam :oops: , mam dużą działke, i tak naprawde nie mam pomysłów co z nią zrobić. Narazie zasiałam po całości trawke (własciwie mąż zasiał :lol: )
Pozdrawiam

gryfik2010
19-03-2010, 15:42
http://lh5.ggpht.com/_FL4CBIHI78I/S6NPJgJvipI/AAAAAAAAAKs/dqEYjZD2fI8/s144/P9096851.JPG

braza
19-03-2010, 21:58
Wróciłam i chcę się upewnić, że nie tylko ja mam dość białego koloru za oknami!!!!????
Marzyłam o białych świętach, ale nie qurna Wielkiej Nocy!!!!!

sure
21-03-2010, 07:20
Dobry ranek!

To biale u nas się prawie rozpusciło, tylko miejscami zalega, nie licząc części północnej za domem. A jak u Ciebie Tolu na dalekim Podlasiu? Jest już ta wiosna?? :wink:

tola
21-03-2010, 17:03
Jestem, jestem.

Sure, na moim dalekim Podlasiu też wiosna :D
Słońca nie ma, ale wiatr ciepły, śnieg znika w oczach.
Na rabatach widać już krokusy, na niebie klucze żurawi i gęgających dzikich gęsi.
Wczoraj i dziś ponad dwugodzinne spacery zaliczone, czyli cudnie :D

Braza, nie denerwuj się, do świąt jeszcze dwa tygodnie będą tropiki :wink:

Gryfik2010, a czego Ty kochana chcesz od swojej skarpy? Toż ona zagospodarowana jest. Moim zdaniem tam już nic nie trzeba robić. Huśtawkę na tarasie w siedzisko wyposażyć, siedzieć i książki czytać. Piękny dom, gratuluje :D

Coffee82, z tego co czytałam i słyszałam, woda w ogrodzie blisko tarasu zapewnia dobrobyt i wszelką pomyślność gospodarzom. To chyba zwolennicy Feng Shui tak twierdzą.
Jeśli wydać pieniądze na pięknie zrobione oczko wodne, to tylko w takim miejscu go zrobić, by w każdej wolnej chwili napawać się jego widokiem i urodą.
Ale jeśli blisko tarasu, to trzeba o nie bardzo dbać, by rzeczywiście było ozdobą, a nie zbiornikiem wody o wątpliwym zapachu :wink:
No i zadbać o bezpieczeństwo dzieci własnych i cudzych, ale to niezależnie od tego, w której części ogrodu się znajdzie.
I duża buźka za kwiaty :D

EDZIU, jeśli coś jest zdane na łaskę Twego M. to znaczy, że wszystko w najlepszym porządeczku. Z łaską mego M. znacznie gorzej :wink:
Nareszcie sezon ogródkowy...nareszcie :P
Jak młoda przed maturą?

Malinka04, dziękuję za pochwały, nie będę ukrywać, że cieszą :D
Pozdrawiam serdecznie, wpadaj częściej i to nie po kryjomu :wink:

Pacysia, ja również pozdrawiam ciepło i zapraszam częściej.

Arcobaleno, Mayland, o olusia teraz dbam, podlewam, nawożę i rozmawiam, mam nadzieję, że on wie po co to robię :wink:
Wczoraj przycięłam karaganę tę pod domem, berberysy i dwie wierzby.
Jutro mam zamiar ciachnąć pozostałe. Ostrzygłam też przemarzniętą cytrynową thuję. Mam nadzieję, że będzie walczyć i odbije, choć patrząc na nią, ta nadzieja mocno na wyrost. I chyba trawy ozdobne też już trzeba ciachać, czy jeszcze nie. Ktoś wie?

Ew-ka, bardzo ładnie po tym remoncie, ale ja kategorycznie żądam więcej zdjęć!
Sobotniego Krakowa zazdroszczę, ale to wiesz :wink:

Amtla
21-03-2010, 21:00
J

EDZIU, ... Jak młoda przed maturą?


Właśnie dziewczyny, jak tam matura ???

...bo ja już sama nie wiem :-?

Alunek
21-03-2010, 22:35
... oj Tolu to ja widze ,że sporo już zrobiłaś w ogrodzie... mnie również ciągnie strasznie, ale zaczęłam od grubszej roboty tj. obcięłam wilki na dwóch jabłoniach i zwiozłam korę do obsypywania. Może pod koniec tygodnia uda mi się poprzycinac trochę krzaczorki :-? . A właśnie, czy można przycinać żarnowca ? Rozrósł sie przez rok i albo zaryzykuje i go przytne, ale musze przesadzić w inne miejsce.

Co do traw , to nie jestem pewna czy to już należy zrobić. Ja bym poczekała,aż zaczną wybijać nowe liście, a wtedy te stare ciach :wink:

gryfik2010
22-03-2010, 13:27
DOBRY DZIONEK!

TOLU mam pytanko w jakiej firmie kupowałaś obrzeża do skalniaka przy tarasie?
Pozdrawiam,
Aneta

aka z Ina
22-03-2010, 13:41
przyszła się nowo tygodniowo przywitać :D

Magi77
22-03-2010, 14:04
i ja się witam :)

marjucha
22-03-2010, 16:02
Znowu zawitałem, a Gospodyni gdzieś lata.
To zostawię Jej karteczkę z pytankiem pod drzwiami :wink:
Kiedyś poruszałem kwestię żywopłotu i poruszę ją jeszcze raz.
Potrzebuję wysokiego żywopłotu jak najszybciej.
Lokalizacja: południowa ściana działki.
Gleba: glina .
Co mi szefowa poleci?
My być szybko i ładnie :D
I do tego niedrogo :lol: :lol:
I proszę mi nie mówić, że tak to tylko w erze :lol:
Pozdrawiam :D

marjucha
24-03-2010, 07:09
Bry :D

jamles
24-03-2010, 08:40
Kiedyś poruszałem kwestię żywopłotu ....
co prawda ja nie szefowa, ale tyle już napisano, że ....... :lol:
np


no chyba, że zrobisz dokładnie tak jak powie Gospodyni, ale wtedy nie próbuj nic zmienić 8)

http://forum.muratordom.pl/co-na-mokre,t183576.htm
http://forum.muratordom.pl/co-najlepsze-na-zywoplot,t22183.htm

linki ze fotkami mi sie pomieszały :oops: :wink:

marjucha
24-03-2010, 08:46
Kiedyś poruszałem kwestię żywopłotu ....
co prawda ja nie szefowa, ale tyle już napisano, że ....... :lol:
np
http://forum.muratordom.pl/co-najlepsze-na-zywoplot,t22183.htm
http://forum.muratordom.pl/co-na-mokre,t183576.htm

no chyba, że zrobisz dokładnie tak jak powie Gospodyni, ale wtedy nie próbuj nic zmienić 8)
Tego drugiego wątku to nie widziałem wcześniej.
Dzięki :D
Ja lubię jak się gospodyni wypowiada na temat ogrodów, bo wtedy czuć pasję i może się zarażę :lol:

tola
24-03-2010, 09:26
Marjucha, ja wiem, Ty potrzebujesz konkretnej odpowiedzi i ja Ci jej udzielę.
Proszę zrobić żywopłot z ligustra! Nie to tamto, tylko sadź ligustr i będzie cudnie. Tylko dobrze by było trochę rozluźnić glinę żyźniejsza ziemią.
Będę sprawdzać, czy dobrze się wywiązujesz z powierzonego zadania :wink:

A przy okazji ja też poproszę o pomoc wszystkich tu zaglądających.
Pomocy w wytrwaniu w postanowieniu. To zwykle nie jest łatwe.
Postanowiłam każdy dzień zaczynać od biegania. Bez względu na nastrój i pogodę.
O matko, nie wiem czy podołam, bo ja lubię kanapę i Polsat Sport.
Ale trzeba się ruszać, bo inaczej zanik mięśni murowany.
Rozliczajcie mnie proszę, będzie mi wstyd pisać, że zawaliłam.
Na razie ciężko się biega, bo błoto okrutne, ale nic to, wyschnie.

Jamles, tak o 8.30 proszę o mineralną w KK :wink:

Gryfik2010, kostkę betonową i obrzeża na skarpę przywiozła firma która układała mi ścieżki i podjazd. Płaciłam za materiał i usługę. Kupowali u lokalnego producenta kostki "Superbruk".

Alunek, nie wiem jak z tym żarnowcem, bo ja go nie mam.
Ja przycięłam kaliny, derenia i niektóre trawy też ciachnęłam.
I czuję wiosnę, bo już pyli leszczyna, więc kicham, smarkam i mam kisiel w oczach.
Od dziś wchodzę na leki, nie ma co czekać, bo zaraz dołoży swoje olcha i brzoza.

Amtla, no właśnie, matura coraz bliżej, młody jeszcze nie panikuje.
Zdaje rozszerzoną matematykę, angielski i geografię. Napisał już prezentację na ustny z polskiego. Dadzą radę, muszą, bo jakie wyjście?

Pochmurno u nas, czy u kogoś świeci dziś słonko?

Amtla
24-03-2010, 09:35
Napisał już prezentację na ustny z polskiego

a jaki wybrał temat?

U nas piekne słonko swiecii robi się cieplutko po porannym mrozku :D

arcobaleno
24-03-2010, 09:40
Tolaa - u nas piękne słonko !!! W pracy usiedzieć nie mogę, ale nadrabiam szybciutko i wyskakuję na ogród ;) Pójdę szukać z Wiki polniaków na obrzeża :wink:

I trzymam Cię za słowo w prawe biegania !
Ja wolę rower, i też pewnie niedługo zacznę smigać :D

I pytanko konkretne - czy barwinek można potraktować ukorzeniaczem?
Właśnie zaczęłam przekopywać skarpy, mam zakupione tam jakieś płozące irgi, derenie, jałowce, ale to wszystko takie maluskie jeszcze, z dobrych kilka lat potrwa zanim się rozpłożą...wymysliłam sobie, że w miejsca puste powtykam barwinka, ładnie i szybko rośnie, zimą jest zielony...nie wiem tylko czy wystarczy uciąć i po prostu wsadzić w ziemię, czy lepiej potraktować ukorzeniaczem?

tola
24-03-2010, 09:59
Wydaje mi się że co byś z tym barwinkiem nie zrobiła to i tak się przyjmie.
On błyskawicznie wypuszcza korzonki, ale jeśli masz ukorzeniacz, to mu z pewnością nie zaszkodzi. Arco, to bardzo dobrze, że lubisz rower. Ja najbardziej lubię patrzeć jak inni ćwiczą, jeżdżą i biegają :wink:
Więc takie postanowienie, to dla mnie ogromne wyzwanie.

Amtla, wybrał temat dotyczący sportu oczywiście, no jak by inaczej.
A jak Twoje dziecię, przeżywa?

Amtla
24-03-2010, 10:09
A jak Twoje dziecię, przeżywa?

Bardziej olewa niż przezywa...dlatego ja przeżywam :-?

rogbog
24-03-2010, 10:43
Tolu, u nas piękne słoneczko :D Więc jak u Ciebie deficyt to przesyłam :lol:
http://i289.photobucket.com/albums/ll233/obraznicek/beze_slov/bs118.gif

Tolu trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu :wink: Ty się martwisz,żeby Ci mięśnie nie zwiotczały :D :D A ja...żeby nie kupowac coraz większych ciuchów :lol: Też uwielbiam leżakowanie na kanapie. ale...ostatnio zapotrzyłam się
w kijki do nordic walking :roll: ,swojemu slubnemu tez :lol: :lol: i zaczynamu chodzić po naszych polach :D
A dodatkowo rowerki...może coś to da :)

Trzymam też kciuki za maturzystę :)

PS z porad żywopłotowych skorzystam..też :)

Pozdr

tola
24-03-2010, 12:16
Bogusiu, dzięki za słoneczko, pozdrowienia Szanownemu :wink:

a to moje lampy, na razie tak zostanie, do momentu, w którym jakaś piękność zawładnie moim sercem

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/now.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/now1.jpg

mayland
24-03-2010, 12:20
Ładnie. Pasują u Ciebie. Lubię takie duże abażury :lol:

rogbog
24-03-2010, 12:39
Bardzo ładne abażury i myślę,że świetnie pasują do tych wnetrz Tolu :)
Myślę,że ze zminą powinnaś śpieszyć się powoli :D

PS.Pozdrowienia przekażę :lol:

Inka 14
24-03-2010, 12:50
Piękne te lampy - śliczny kolor :D
TOLU mam pytanie o Twoje firany, co to za materiał i jak są mocowane do karniszy, czy one sa nawlekane na rurkę?
Możesz wkleić jeszcze zdjęcie gdzie będzie widoczne to duże okno :lol:

aga1401
24-03-2010, 12:57
witaj tolus.
ja tez podpinam sie pod pytaniem Inki o firany.sa przepiekne.

marjucha
24-03-2010, 13:01
Marjucha, ja wiem, Ty potrzebujesz konkretnej odpowiedzi i ja Ci jej udzielę.
Proszę zrobić żywopłot z ligustra! Nie to tamto, tylko sadź ligustr i będzie cudnie. Tylko dobrze by było trochę rozluźnić glinę żyźniejsza ziemią.
Będę sprawdzać, czy dobrze się wywiązujesz z powierzonego zadania :wink:

A przy okazji ja też poproszę o pomoc wszystkich tu zaglądających.
Pomocy w wytrwaniu w postanowieniu. To zwykle nie jest łatwe.
Postanowiłam każdy dzień zaczynać od biegania. Bez względu na nastrój i pogodę.
O matko, nie wiem czy podołam, bo ja lubię kanapę i Polsat Sport.
Ale trzeba się ruszać, bo inaczej zanik mięśni murowany.
Rozliczajcie mnie proszę, będzie mi wstyd pisać, że zawaliłam.
Na razie ciężko się biega, bo błoto okrutne, ale nic to, wyschnie.


Czy jak bym przekopał glinę z kompostem to będzie rozluźniona czy dalej spięta? :wink:
To je w rewanżu będę Ciebie odpytywał z regularności biegania :wink:
Ja też chcę w końcu wrócić do biegania, ale na razie tylko chcę :oops:
Teraz mi jeszcze napisz jaki ligustr :roll:
Najlepiej taki, aby był zielony cały rok :roll:

Jak przygotować ziemię pod przesadzane choinki?
Takie około 80cm?

pozdrawiam i wytrwałości życzę :D

tola
24-03-2010, 13:02
Dzięki dziewczyny, jeśli mówicie że to nie masakra, to zostaną :D

Inka14, Aga1401, poszukam takiego zdjęcia, trudno będzie, bo robienie zdjęć moim aparatem "pod światło" daje mierne efekty. Zdjęcia ciemne i nic nie widać, ale coś tam znajdę.
Te firany to zwykły matowy woal. Przyszyta jest do niego taśma marszcząca.
Na karniszu są kółka, a plastikowe zaczepy montuję do taśmy marszczącej i kółek. Bardzo łatwo się zdejmuje do prania.
Taśma jest tak przyszyta, by materiał ponad nią zasłaniał te kółka i karnisz.

aga1401
24-03-2010, 13:09
dziekujemy.duzo slonca zycze.
my tolus wracamy do Polski na stale juz na Wielkanoc.trzymaj kciuki.ja bede szukac pracy,a maz rusza na budowe.
jesli nie znajde nic, to bede z mama w ogrodzie dzialac.tym kwiatowym i warzywnym.bedzie fajnie :)

tola
24-03-2010, 13:15
Marjucha, kup ligustr zimozielony, tak się nazywa.
Ligustr jest najmniej wymagającą rośliną na żywopłoty i do tego dobrze znosi ziemię gliniastą. Tak więc jeśli zmieszasz ją z kompostem będzie ok. Szkoda, że tego kompostu nie dałeś jesienią. no trudno.
Przy sadzeniu uważaj, by korzenie ligustra nie były w kompoście, bo może im zaszkodzić.
Przy przesadzaniu choinek moim zdaniem najlepiej jest je przesadzać do ziemi podobnej, w której rosły. Jeśli tak się nie da, to wsyp w dołek ziemię do iglaków.
Dołek większy od bryły korzeniowej z lekkim wzniesieniem na środku, tak by korzenie świerka opadały po nim w dół. Ugnieść butem, obficie podlać, by ziemia oblepiła szczelnie korzenie. Łatwe :wink:

marjucha
24-03-2010, 13:19
Marjucha, kup ligustr zimozielony, tak się nazywa.
Ligustr jest najmniej wymagającą rośliną na żywopłoty i do tego dobrze znosi ziemię gliniastą. Tak więc jeśli zmieszasz ją z kompostem będzie ok. Szkoda, że tego kompostu nie dałeś jesienią. no trudno.
Przy sadzeniu uważaj, by korzenie ligustra nie były w kompoście, bo może im zaszkodzić.
Przy przesadzaniu choinek moim zdaniem najlepiej jest je przesadzać do ziemi podobnej, w której rosły. Jeśli tak się nie da, to wsyp w dołek ziemię do iglaków.
Dołek większy od bryły korzeniowej z lekkim wzniesieniem na środku, tak by korzenie świerka opadały po nim w dół. Ugnieść butem, obficie podlać, by ziemia oblepiła szczelnie korzenie. Łatwe :wink:

Choinki będą przesadzane jakieś 20m, więc pewnie dobrze.
No niestety, jesienią mimo że zacząłem planować to ani sił ani czasu nie starczyło :roll:
No teraz trzeba poszukać jakiejś fajnej szkółki i pojechać po ligustr zimozielony.
Do tego muszę jakąś siatkę ochronną kupić, bo Parys mi stratuje młode pędy :oops:

Dzięki wielki.

Pozdrawiam

tola
24-03-2010, 13:21
Aga1401, bardzo się cieszę :D Oczywiście kciuki trzymam, za pomyślną przeprowadzkę i za to, by kraj powitał Was piękną pogodą, a potem taką pracą, o jakiej marzycie. Będzie dobrze, bo u siebie :D

tola
24-03-2010, 13:25
Marjucha, przejrzyj oferty w internecie, jest ich bardzo dużo. Może znajdziesz korzystniejszą cenę niż w lokalnych szkółkach.

Alunek
24-03-2010, 13:27
Witaj Tolu :D

Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu :wink: Wiem po sobie ,że czasami może być ciężko wytrwać .. dla mnie największą barierę stanowi brak czasu na wszystkie "etaty", ale staram się regularnie ćwiczyć fitness, step- 2 razy w tygodniu, spacery z psem -2 -3 razy w tygodniu., a latem do tego dochodzi jeszcze rower.

Tolu -dasz radę :wink:

P.S. Piękne lampy :D

Alunek
24-03-2010, 13:42
Marjucha, przejrzyj oferty w internecie, jest ich bardzo dużo. Może znajdziesz korzystniejszą cenę niż w lokalnych szkółkach.


Marjucha - zajrzyj do szkółki w Żuławkach ( droga Kiezmark - Mikoszewo ) To ich strona http://www.kleczewski.com.pl/ofirmie_informacje.html

Pozdrawiam :D

aga1401
24-03-2010, 13:56
i ja takze trzymam kciuki za bieganie.ale dasz rade.przeciez masz dusze sportowca :)

marjucha
24-03-2010, 14:20
Marjucha, przejrzyj oferty w internecie, jest ich bardzo dużo. Może znajdziesz korzystniejszą cenę niż w lokalnych szkółkach.


Marjucha - zajrzyj do szkółki w Żuławkach ( droga Kiezmark - Mikoszewo ) To ich strona http://www.kleczewski.com.pl/ofirmie_informacje.html

Pozdrawiam :D
Zajrzałem, ale nie maja w ofercie ligustra zimozielonego.
Jest tylko pospolity :roll:

Famelia
24-03-2010, 14:51
A tutaj mają "częściowo zimozielony" :o
http://www.frank-raj.pl/Szkolka_roslin_ozdobnych/Oferta_roslin_ozdobnych/Oferta_roslin_lisciastych.html

Tolu, trzymam kciuki za konsekwencję. Której mnie samej brak
:roll:

Alunek
24-03-2010, 14:55
Marjucha, przejrzyj oferty w internecie, jest ich bardzo dużo. Może znajdziesz korzystniejszą cenę niż w lokalnych szkółkach.


Marjucha - zajrzyj do szkółki w Żuławkach ( droga Kiezmark - Mikoszewo ) To ich strona http://www.kleczewski.com.pl/ofirmie_informacje.html

Pozdrawiam :D
Zajrzałem, ale nie maja w ofercie ligustra zimozielonego.
Jest tylko pospolity :roll:

A może tylko na stronie nie maja , dzwoniłeś do nich ? Dobre ceny mają :-?

EDZIA
24-03-2010, 15:35
J

EDZIU, ... Jak młoda przed maturą?


Właśnie dziewczyny, jak tam matura ???

...bo ja już sama nie wiem :-?

Ja też ....
Nie wiem jak w szkołach Waszych pociech, ale u mojej to praktycznie nie ma już normalnych lekcji.
Nauczyciele pracują tylko z tymi, którzy zdaja maturę z danego przedmiotu a reszta siedzi i teoretycznie ma się przygotowywać ze swoich przedmiotów maturalnych

aluba
24-03-2010, 19:11
To ja trzymam dziewczyny kciuki za te "wasze" matury.

A jeszcze się tak nie zdarzyło, żeby nie wypaliło to, za co ktoś obcy bezinteresownie kciuki trzyma.

Humor mam, bo wiosna przyszła. Oponki już wreszcie zmieniłam. I butki... I paletko... To trzymam, a co... :D

oldzia
25-03-2010, 09:45
Witaj Tolu!!! PIĘKNE te lampy i oczywiście pasują do reszty.... :o

Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia i proszę zbierz je w jakąś jedną całość, żeby można było do nich w każdej chwili zajrzeć i nacieszyć oko... :D :wink:

Toluś mogłabym jeszcze wrócić do kwestii Twoich kanap w salonie??? :oops: pewnie już wiele razy pisałaś, ale chciałabym poznać Twoją opinię na temat użytkowania jasnej skóry.... :roll: :roll: czy faktycznie trudno jest utrzymać ją w czystości??? czy możesz napisać z jakiej firmy jest Twój zestaw i czy poleciłabyś go innym??? :roll: :roll:

pozdrawiam serdecznie

braza
25-03-2010, 10:27
Biegałaś dzisiaj???? Bo jak nie ... to wiesz... :-? :wink:

Cześć! Może i ja zacznę biegać .... :roll:

marjucha
25-03-2010, 11:36
Biegałaś dzisiaj???? Bo jak nie ... to wiesz... :-? :wink:

Cześć! Może i ja zacznę biegać .... :roll:
Pewnie jeszcze biega, bo się meldowała dzisiaj :lol: :lol:

aka z Ina
25-03-2010, 11:52
widzę, że m.in o szkółkach rozmawiacie....

możecie polecić jakąś, która wysyłkowo sprzedaje???
miałam kiedyś pozapisywane na innym kompie i już nie mam :roll: :-?

Toluś do twoich wnętrz te lampy pasują jak nic! :D śliczne są! :D

jamles
25-03-2010, 12:12
... Może i ja zacznę biegać .... :roll:
:o :o :o do Perły to chyba maraton z przełajami do kupy jest :roll: :lol: :wink:

a Tola czy biegała to nie wiem, ale mineralną wypiła :wink:

evitare
25-03-2010, 14:16
Dzień dobry Tolu (jeśli mogę tak napisać), dzień dobry wszystkim!
Troszkę mi niezręcznie się tu u Was wpisywać, bo czuję się jak gdybym taka obca właziła w jedną wielką rodzinę :) Ale napiszę, bo mi okropnie smutno - już mówię dlaczego. Otóż od dłuższego czasu podczytuję sobie ten wątek - trafiłam na niego przypadkiem i wciągnął mnie niemiłosiernie. Każdego dnia (często w pracy :oops: ) po kawałeczku sobie czytałam i syciłam oczęta i duszę, jako iż ja dopiero na etapie wyboru projektu domku jestem (a biorąc pod uwage jak długo już jestem na tym etapie,to zaczynam wątpić czy kiedykolwiek znajdę taki, który by mi pasował :roll: ). Czytałam, i czytałam - i wyobrażałam sobie, i marzyłam... aż dziś doszłam do ostatniej stronki.
I tak sobie teraz myślę - działka jeszcze pusta, projekt nawet nie wybrany, pochwalić się nie mam czym - ot, taki pasożyt podczytujący jestem tylko :cry:

Tyle w tym wąteczku barw, ciepła i pozytywnego nastroju, że nawet w szarym pokoju urzędniczym weselej się robi. Pozdrawiam serdecznie!

tola
25-03-2010, 16:02
Evitare, witaj w rodzinie :D
A że to trochę mafijna rodzina, to jak już do niej weszłaś, to zostać musisz.
Z przynależności do tego wątku nie można się tak ot sobie wypisać i już.
Jeszcze tylko wkupne potrzebne, może to być zdjęcie Twojej działeczki. Obejrzymy i zaraz wymyślimy Ci jakiś sensowny projekt domu, żebyś dłużej się nie ociągała z rozpoczęciem budowy :D
Bo w biurze można przesiedzieć pół dnia, ale drugie pół koniecznie spędzić najpierw na budowie, a potem we własnym ogrodzie.
To jak będzie? :wink: :D

Oldzia, odnośnie jasnej skórzanej kanapy powiem tak.
Skórę według mnie łatwiej wyczyścić niż tkaninę. Ja swoją przecieram wilgotną "magiczną" ściereczką. Jeśli zabrudzenie jest silniejsze, wtedy z odrobina szarego mydła. Ponieważ opinie na temat konserwacji skóry są różne, jedni twierdzą, że trzeba oliwką przetrzeć dwa razy w roku, inni, że nic nie trzeba robić, to ja się skłaniam do drugiej opcji. Użytkuję prawie dwa lata, wszystko jest w porządku, skóra miękka, nie twardnieje, nie mam się do czego przyczepić.
W miejscach, gdzie się siada najczęściej siedzisko jest bardziej wysiedziane, ale wiadomo, tego się chyba ustrzec nie da.
Swój komplet 3+2+fotel z funkcją relaks i zagłówkiem kupiłam w Warszawie w Jupiterze na Towarowej22. Producentem jest firma Swalen ze Swarzędza.
Z zakupu jestem zadowolona. Termin otrzymania był dotrzymany. Miło, uprzejmie.
Polecam.

Aka z Ina, ja szkółki nie polecę, bo w internecie kupowałam tylko cebulki lilii.
Więc doświadczeń nie mam.

Famelia, trzymaj mocno, bo z moją konsekwencją tak samo jak z Twoją :wink:

Alunek, jak poczytałąm o Twoim regularnym fitnesie, to postanowiłam że wytrwam, żeby nie wiem co.
Ale Ty jesteś twardzielka w tych ćwiczeniach, więc ja też się nie dam lenistwu 8)

No i na koniec relacja.
Pomimo okrutnych zakwasów spowodowanych nicnierobieniemzimowym, wczorajszym bieganiem, porządkami w ogrodzie i zamiataniem ulicy, jęcząc i mamrocząc pod nosem takie tam...biegałam.
Zastanawiam się tylko, czy stanie się kiedyś tak, że to polubię? :wink: 8) :lol:

tola
25-03-2010, 16:07
Biegałaś dzisiaj???? Bo jak nie ... to wiesz... :-? :wink:

Cześć! Może i ja zacznę biegać .... :roll:
Pewnie jeszcze biega, bo się meldowała dzisiaj :lol: :lol:

ładnie to się tak chichrać, ładnie?
dresiki, adidaski, Parysa i na łąkę...biegusiem...i szybszy truchcik, co tak wolno :lol:

Ew-ka
25-03-2010, 16:11
Zastanawiam się tylko, czy stanie się kiedyś tak, że to polubię? :wink: 8) :lol:
bieganie jest niezdrowe na kolana !!! weź se siostra rower i na rowerze śmigaj ..... a gimnastykę rób przy Polsat Sporcie w domu ..... wtedy polubisz :lol:

oldzia
25-03-2010, 16:49
Oldzia, odnośnie jasnej skórzanej kanapy powiem tak.
Skórę według mnie łatwiej wyczyścić niż tkaninę. Ja swoją przecieram wilgotną "magiczną" ściereczką. Jeśli zabrudzenie jest silniejsze, wtedy z odrobina szarego mydła. Ponieważ opinie na temat konserwacji skóry są różne, jedni twierdzą, że trzeba oliwką przetrzeć dwa razy w roku, inni, że nic nie trzeba robić, to ja się skłaniam do drugiej opcji. Użytkuję prawie dwa lata, wszystko jest w porządku, skóra miękka, nie twardnieje, nie mam się do czego przyczepić.
W miejscach, gdzie się siada najczęściej siedzisko jest bardziej wysiedziane, ale wiadomo, tego się chyba ustrzec nie da.
Swój komplet 3+2+fotel z funkcją relaks i zagłówkiem kupiłam w Warszawie w Jupiterze na Towarowej22. Producentem jest firma Swalen ze Swarzędza.
Z zakupu jestem zadowolona. Termin otrzymania był dotrzymany. Miło, uprzejmie.
Polecam.

Bardzo Ci dziękuję za poradę..... bardzo mi pomogłaś!!! :D tak mi się właśnie wydawało, że lepiej zabrudzenie zetrzeć ze skóry niż z tkaniny :roll: teraz to jestem już przekonana na 99% i nie dam się zwieść innym opinią :wink: lubię jasne, przejrzyste kolory i będę się tego trzymać... :D
jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!!

nitubaga
25-03-2010, 17:01
... jeśli można... to może jedno słówko dopowiem... niech Cię ręka Boska broni kupić sofę firmy Wajnert :x mam i żałuje, a również jest to jasny wypoczynek - tyle, że w "wysokiej klasy ekoskórze"

never again :x

cze Tola....

wiesz jakie piękne mam magnolie :) i już kurcze kwitną :) bo póki co trzymam je jeszcze w domku :) i tylko wyprowadzam na spacer by im wegetacja ruszyła

magnolia wariatka :P z nazwy Betty

http://lh4.ggpht.com/_83tmosUe46o/S6sFyLcMuYI/AAAAAAAADLU/ZquLM9ONVAo/s576/IMG_3338.JPG

aka z Ina
25-03-2010, 18:29
nituś- a ja swojej jeszcze nie odkryłam z agrowłókniny po zimie :roll: Piękną masz :D

nitubaga
25-03-2010, 18:45
nituś- a ja swojej jeszcze nie odkryłam z agrowłókniny po zimie :roll: Piękną masz :D

kupiłam ich 4 szt... ale kurde im się cos pokiełbasiło i poszłyyyyy :P swoją drogą bardzo ciesząc przy tym oko :)

... a jaką Ty masz magnolkę?

aka z Ina
25-03-2010, 19:02
ja mam "George Henry Kern"

będe( bo moja jest zeszłoroczna) jak urośnie taką :wink:
http://images.kurowski.pl/foto/MagnoliaGeorgeHenryKern.jpg
http://images.kurowski.pl/foto/Magnolia_GeorgeHenryKern_1_p1.jpg

Famelia
25-03-2010, 20:16
Trzymam trzymam nadal :wink: Za samozaparcie :D

jamles
26-03-2010, 07:07
...

wiesz jakie piękne mam magnolie :) i już kurcze kwitną :) bo póki co trzymam je jeszcze w domku :) i tylko wyprowadzam na spacer by im wegetacja ruszyła

magnolia wariatka :P z nazwy Betty

o jakiś miesiąc za wcześnie kwitnie, jabym ją wkopał do ziemi

ciekawe czy Tola juz wciąga adidaski :roll:

marjucha
26-03-2010, 07:09
...

wiesz jakie piękne mam magnolie :) i już kurcze kwitną :) bo póki co trzymam je jeszcze w domku :) i tylko wyprowadzam na spacer by im wegetacja ruszyła

magnolia wariatka :P z nazwy Betty

o jakiś miesiąc za wcześnie kwitnie, jabym ją wkopał do ziemi

ciekawe czy Tola juz wciąga adidaski :roll:
O tej porze pewnie już w pełnym biegu :wink:

oldzia
26-03-2010, 08:03
... jeśli można... to może jedno słówko dopowiem... niech Cię ręka Boska broni kupić sofę firmy Wajnert :x mam i żałuje, a również jest to jasny wypoczynek - tyle, że w "wysokiej klasy ekoskórze"

never again :x
[/quote]


nitubaga DZIĘKI!, ale napisz co masz na myśli... :roll: :roll: co się dzieje z Twoim wypoczynkiem??? jaki masz typ sofy? ogólnie to Wajnert ma całkiem fajne meble, ale chętnie poznam szczegóły Twojej opinii... :o :o :roll:[/b]

nitubaga
26-03-2010, 09:56
... jeśli można... to może jedno słówko dopowiem... niech Cię ręka Boska broni kupić sofę firmy Wajnert :x mam i żałuje, a również jest to jasny wypoczynek - tyle, że w "wysokiej klasy ekoskórze"

never again :x



nitubaga DZIĘKI!, ale napisz co masz na myśli... :roll: :roll: co się dzieje z Twoim wypoczynkiem??? jaki masz typ sofy? ogólnie to Wajnert ma całkiem fajne meble, ale chętnie poznam szczegóły Twojej opinii... :o :o :roll:[/b][/quote]

zaraz Ci wyślę priva ...

tola
26-03-2010, 10:19
Dziś jak na mój rytm dnia, to biegałam bladym świtem :wink:
Ptaki cudownie się wydzierały w lesie, mam takie miejsce przy strumieniu, w którym zatrzymuję się na złapanie głębszego oddechu i opanowaniu okrutnej zadyszki.
To las głównie liściasty, w którym gniazd ptaków przeróżnych mnóstwo.
Ale koncert...się nasłuchałam :D

Oldzia, moja koleżanka kupiła sofę z ekoskóry i popękała straszliwie.
Moim zdaniem albo skóra naturalna, albo tkanina. Ekoskóra absolutnie nie.

Piękne te magnolie, ja mogę tylko o nich pomarzyć.
Po pochmurnym, ale dość ciepłym poranku niebo zaczyna się przecierać, mam nadzieję że wyjdzie słonko, czego wszystkim życzę :D

nitubaga
26-03-2010, 10:30
Oldzia priv poszedł :)


Toluś... a jak Ty się zapatrujesz na stosowanie podkładów kolejowych wokół rabat... wys tak kole 25-30 cm :roll:

tola
26-03-2010, 10:42
Nituś, ja jestem przeciwna, zwłaszcza, że masz małe dzieci, które bawiąc się w ogrodzie z właściwą wiekowi ciekawością świata, wszystkiego muszą dotknąć, spróbować, a podkłady kolejowe to świństwo nasączone okrutną chemią.
Ja jestem alergiczką, więc staram się unikać tego, co dobremu zdrowiu nie pomaga.
Ale rozumiem, że można takie podkłady ciekawie w ogrodzie wykorzystać i to kusi :wink:

nitubaga
26-03-2010, 10:49
Nituś, ja jestem przeciwna, zwłaszcza, że masz małe dzieci, które bawiąc się w ogrodzie z właściwą wiekowi ciekawością świata, wszystkiego muszą dotknąć, spróbować, a podkłady kolejowe to świństwo nasączone okrutną chemią.
Ja jestem alergiczką, więc staram się unikać tego, co dobremu zdrowiu nie pomaga.
Ale rozumiem, że można takie podkłady ciekawie w ogrodzie wykorzystać i to kusi :wink:

no tak, no tak.... udzieliłaś mi najgorszej z możliwych odpowiedzi, wis? :lol: :lol:

tak się gibam... bo myślałam użyć tego na przodzie domu wokół rabat... plac zabaw dzieci jest z tyłu... wiem, że ludziska to i piaskownice tym opasają... i żyją... :roll:

noż kurcze...

mayland
26-03-2010, 11:23
Nitu mozesz kupić podkłady nowe, bez chemi którą stosuja do impregnacji na kolei. Poszukaj takich.

oldzia
26-03-2010, 11:27
Dziewczyny dziękuję za porady..... :D :D , jak to fajnie, że jest Was tutaj u Toli tak wiele i służycie dobrą radą..... :D dzięki temu można ustrzec się przed wieloma błędami..........

pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na nowe wiosenne zdjęcia... 8) 8) :wink:

nitubaga
26-03-2010, 11:43
Nitu mozesz kupić podkłady nowe, bez chemi którą stosuja do impregnacji na kolei. Poszukaj takich.

siukałam, siukałam... ale chyba źle szukam... bo nic nie znalazłam... co Ty wpisałaś w google? bo na hasło podkłady kolejowe nowe - lipa :(

mayland
26-03-2010, 11:55
"producent podkładów kolejowych"
np. http://www.findrew.pl/akcesoria_kolejowe.php

nitubaga
26-03-2010, 11:58
"producent podkładów kolejowych"
np. http://www.findrew.pl/akcesoria_kolejowe.php

aaaaaaaaaaaaa PRODUCENT :P :P :P

bestia... ja na to nie wpadłam :P

Famelia
26-03-2010, 14:14
A betonowe odpadają?
http://www.bruk-bet.pl/index.php?nav=produktydd&navp=62,61,183

aka z Ina
26-03-2010, 15:18
Nituś, ja jestem przeciwna, zwłaszcza, że masz małe dzieci, które bawiąc się w ogrodzie z właściwą wiekowi ciekawością świata, wszystkiego muszą dotknąć, spróbować, a podkłady kolejowe to świństwo nasączone okrutną chemią.
Ja jestem alergiczką, więc staram się unikać tego, co dobremu zdrowiu nie pomaga.
Ale rozumiem, że można takie podkłady ciekawie w ogrodzie wykorzystać i to kusi :wink:

no tak, no tak.... udzieliłaś mi najgorszej z możliwych odpowiedzi, wis? :lol: :lol:

tak się gibam... bo myślałam użyć tego na przodzie domu wokół rabat... plac zabaw dzieci jest z tyłu... wiem, że ludziska to i piaskownice tym opasają... i żyją... :roll:

noż kurcze...

Nituś zdecydowanie NIE!!!

gdzieś czytałam o bardzo dużej szkodliwości ponownego użytku podkładów kolejowych, nawet w ogrodzie a co tu mówić jak malutkie rączki by miały je dotykać :-?

ale podróbki takich podkładów to juz jest super sprawa :wink:

aka z Ina
26-03-2010, 15:21
Famelia-adresik skopiowany :D

nitubaga
26-03-2010, 15:41
... tylko, że te betonowe cholery dużo kosztują niestety.. a mnie się marzy mieć dużą podniesiona rabatę :roll:

To jeszcze mi powiedzcie.. czy jak mam ciut mokry grunt (glina+ wysoki poziom wód gruntowych + północna strona) i podniose rabate o 20-30 cm.. to przyszłym kwiatkom, krzewom i drzewkom to coś ulży... czy nie bardzo... :roll:

Magdalena P
26-03-2010, 18:12
Witam serdecznie i dołączam do wielbicieli ogrodu Toli - jestem oczarowana.

Ja lada chwila ruszam tworzyć nasz ogród - jak tylko zrobią ogrodzenie zaczynam od wysadzenia żywopłotu - właśnie przeczesuję net w poszukiwaniu ofert na zimozielony ligustr. Mam działkę narożną i żywopłot to najlepszy sposób na trochę prywatności i ... osłony od piachu (bo na ulicę nie liczę za bardzo w ciągu najbliższych (lub dalszych) lat :cry:
A kiedy sadzi się magnolie? Czy dobrze sprawują się w donicach na tarasie?

Famelia
26-03-2010, 19:13
nitubaga, ja takie betonowe widziałam z LM. I jakieś strasznie drogie nie były chyba :roll:

evitare
27-03-2010, 23:25
Dobry wieczór wszystkim Toluforumowicz(om)ankom :wink:
Chcę, chcę do waszej mafii!! Już się wkupuję - a przynajmniej spróbuję, bo cały wieczór prześlęczałam nad sposobem wklejania zdjęć i nie wiem w końcu, co mi z tego wyjdzie :-?

http://images45.fotosik.pl/278/ae4944a3267598b0m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ae4944a3267598b0)

Jak tylko naumiem się dobrze wklejać zdjęcia, to pokażę działeczkę w calej okazałości. Ogólnie sytuacja przedstawia sie tak: działka jeszcze nie jest tak do końca nasza, tylko teściów przyszłych moich - a jako że w czerwcu planujemy się pobrać, to działka ma być naszym prezentem ślubnym :)
Długo się zastanawiałam, ponieważ jest położona na wsiiii... Sąsiadów dookoła nie za dużo, pola i łąki... Rodzice przyszlego małżonka przekonują, by ją sprzedać i kupić coś w mieście, ale ja juz zdążyłam ją pokochać (tak z ręka na sercu to wlaściwie dopiero wtedy, kiedy zasadziliśmy na niej swoja własną lipkę :))

http://images49.fotosik.pl/277/2ab9d0159acd46c2m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ab9d0159acd46c2)

Poza tym szkoda nam tego kawałka ziemi - 2500 m, a oddalenie od sąsiadów ma oprócz minusów także swoje plusy. Kilka kroków od działki rośnie lasek, na działce dwa piękne, olbrzymie dęby. Przy drodze lipy, pachnące niemiłosiernie latem, i dzikie jabłonie. Jesienią wieczorami słychać jelenie amory - nieopodal jest rykowisko. Bociany zlatujące na sejmiki, sarenki, zające - są częstymi gośćmi "naszej" (będę ja tak nazywać) i okolicznych działek.
A co do projektu - nie jest nam latwo, oj, nie jest... Warunki zabudowy wydawał nam mój kolega z pracy - chłopak się starał jak mógł - ale mamy różne forym ochrony przyrody, co ogranicza w sposób istotny swobodę budowy (Natura 2000, Mazurski Park Krajobrazowy, liczne OCHK, rezerwaty i takie tam :) ). Dlatego też domek:
- parterowy z uzytkowym poddaszem
- dwuspadowy dach
- może miec max wysokośc do 8 metrów
- nie może posiadac wykuszy ani balkonów (jest to niezgodne z zabudową regionalną)
- kalenicą musi być równolegle do drogi
- usytuowany w prawej części dzialki (południowej, psia mać... - czyli na ogród zostaje północ i wschód :/) - poza tym na linii zabudowy jest skarpa, więc musi być podpiwniczony
- wjazd jest od zachodu, więc siłą rzeczy cała strefa dzienna od prawej strony
Poza tym dolożyłam moje skromne wymagania:
- duża kuchnia (przynajmniej 15 m)
- powierzchnia użytkowa do 140 m (wymysliłam sobie, że skorzystamy z programu rządowego Rodzina na swoim, aaa co :))
No, więc tak z grubsza wygląda sprawa - im dłużej szukam, tym bardziej dochodzę do wniosku, że chyba jednak skończy się na projekccie indywidualnym.....
Rozpisałam się okrutnie - mea culpa, jeśli pozasypiacie nad tym postem. Obiecuję na przyszłość bardziej sie streszczać :)
Pozdrawiam serdecznie!

ps. Tolu, trzymam kciuki za bieganie :) Ja postanowiłam przynajmniej do ślubu codziennie przed snem pobawić sie w gimnastykę... i tak się dyscyplinuję, dyscyplinuję... Zobaczymy, co z tego wyjdzie na dłuższą metę, hehe :)

Ew-ka
28-03-2010, 15:57
jako że w czerwcu planujemy się pobrać, to działka ma być naszym prezentem ślubnym :)


w czerwcu powiadasz ? wtedy kwitnie najwięcej róż więc ,nie tylko ryżem ale i płatkami róż powinni Was obsypać :D Młoda Para bajecznie wychodzi na zdjęciach wśród takich wirujących płatków :D Wszystkiego najpiękniejszego :D

magpie101
29-03-2010, 20:59
http://grafika.redakcja.pl/Gift.obiekt2.aspx/400/0/Gift/a80c8f33-9324-4747-90ee-198e2f861309_20090306020149_Zabawne-wielkanocne-zyczenia.png


Tęczowych pisanek,
na stole pyszności,
mokrego dyngusa
i wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy,
życzy Magda miłej Wielkanocy.




http://kartki.net.pl/kartki/3/kartki-wielkanocne-99.gif

rogbog
30-03-2010, 13:52
Gdy świat się wiosną opromienia,
Wielkanocne ślę Tobie życzenia
Niech Pan Jezus zmartwychwstały
ma w opiece dom Wasz cały


Wesołego ALLELUJA!!!

http://g.infor.pl/p/wieszjak.pl/www/e-kartki/wielkanocne/wielkanocne282.jpg

Gosia-Anbudowa
30-03-2010, 16:13
http://www.w-spodnicy.pl/g/Kobieta.obiekt2.aspx/0/460/Kobieta/34c52711-f438-4e66-a97e-3e677bd2f8e6_20090407012308_Zwyczaje-wielkanocne-mazur-43.jpg

ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT
życzą an-budy :D

Amtla
30-03-2010, 21:12
http://www.samre.info/kartki/12w/wiel12/wielkanoc12.jpg

coffee82
31-03-2010, 08:33
Tolu z okazji zbliżających się świąt:

http://i218.photobucket.com/albums/cc110/broadwaygirl23/Happy-Easter.jpg


Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"

aka z Ina
31-03-2010, 09:20
Każdy już czym prędzej bieży
By dołączyć do pasterzy
I ja śpieszę z życzeniami
Bo nie mogę być tam z Wami
Zdrowia, szczęścia, pomyślności
I niech dobroć wśród Was gości
I niech Boga wielka moc
Na was spłynie
W świętą noc

http://kartki.net.pl/kartki/3/kartki-wielkanocne-80.jpg

nitubaga
31-03-2010, 11:34
Alleluja dziś śpiewajmy,
Bogu cześć i chwałę dajmy,
Bo zmartwychwstał nasz Zbawiciel,
Tego świata Odkupiciel.
Zdrowia, radości i powodzenia
To są najszczersze moje życzenia.

http://janbar.jgora.pl/images/wielkanoc.jpg

Rynka
31-03-2010, 11:42
http://www.kartki.lagata.pl/kartki/23/621.JPG

Alunek
31-03-2010, 11:43
Wielu radosnych i niepowtarzalnych chwil na Święta Wielkanocne,
serdecznych spotkań rodzinnych przy świątecznym stole,
przyjaznych rozmów, miłych gestów i wszelkiej pomyślności życzy...Alunek http://buhh.pl/kartki/7/88.jpg

jessi
31-03-2010, 12:11
http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/2115505wzo90vh5d1.gifWESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

tola
31-03-2010, 21:00
Magdalena P, witaj w wątku :D
nie podpowiem Ci w sprawie magnolii, bo ich nie mam. Północny wschód nie jest dobrym miejscem dla magnolii, niestety.

Evitare, po tym co napisałaś, widać, że to będzie Twoje miejsce na ziemi i mimo młodego wieku, nadajesz się do życia na wsi :D
Nie ma co miasta żałować, do niego zawsze można na imprezkę się udać, a teściowie pewnie chętnie zostaną z przyszłym potomstwem, bo to sama radość przecież.
W czerwcu ślub, ale fajnie :D , czuję się wirtualnie zaproszona :wink:

Magpie101, Rogbog, Gosia-Anbudowa, Amtla, Coffee82, Aka z Ina, Nitubaga, Rynka, Alunek, Jessi, bardzo dziękuję za życzenia świąteczne, za to, że poświęciłyście swój czas, by je tu napisać.
U mnie z tym czasem jakoś kiepsko w tym roku, nie wyrabiam się ze swoim grafikiem.
Ale chociaż tu, chciałabym złożyć najserdeczniejsze, najcieplejsze życzenia świąteczne.

WSZYSTKIM
tu zaglądającym, piszącym,
WSZYSTKIM
którym ten wątek jest choć trochę potrzebny,
składam świąteczne życzenia,
żeby w nadchodzących dniach, było nie tylko odświętnie,
ale prawdziwie świątecznie,
żeby byli blisko wszyscy,
których bliskości pragniecie,
żeby nie brakowało czasu na nic,
ani sił na wszystko.

Pięknych Świąt Wielkanocnych,
pełnych dobrych przeżyć wartych zapamiętania na dłużej
życzy - tola :D

http://www.samre.info/kartki/7w/wiel7/wielkanoc7.jpg

Famelia
31-03-2010, 21:03
Nasza czarodziejko :wink:
http://www.easter-decorations.biz/images/products/easter%20egg.jpg
Radości, która dostrzega piękno małych rzeczy,
Nadziei, która nie gaśnie, gdy marzenia wydają się zbyt dalekie,
Pokoju, który koi, kiedy wszystko wyprowadza z równowagi
Wiary, która daje oparcie, kiedy bezradność przeraża.

tola
31-03-2010, 21:05
Famelia, najserdeczniejsze świąteczne uściski :D

sure
31-03-2010, 21:24
To i ja zostawię świąteczne jajecko! :D

http://img638.imageshack.us/img638/4633/yczenias.jpg

mhk
01-04-2010, 00:02
Zdrowia i spokoju!!

http://taja.blox.pl/resource/Pisanki.jpg

Ania i Heniu
01-04-2010, 07:24
Tola Wesołych Świąt !!!
http://img707.imageshack.us/img707/3900/1098.gif (http://img707.imageshack.us/i/1098.gif/)

Magi77
01-04-2010, 08:02
Toluś

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
Mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

http://www.ekartki.pl/cards_files/32/32304_jajka_cr.jpg

evitare
01-04-2010, 08:05
Ew-ka serdecznie dziękuję za życzenia. Co do tych płatków róż, to już sobie zapożyczyłam pomysł i mam nadzieję, że goście go wprowadzą w życie ;)

Tolu, rzecz jasna, że przesyłam wirtualne zaproszenie :)
A co do tego młodego wieku, to już nie taki ci on młody, oj nie taki młodziutki... Nieubłaganie trójeczka się zbliża wielkimi krokami 8)
Za to mam lekarstwo na odmłodzenie - młodszego przyszłego męża, aa co ;)
Życzę Tobie oraz wszystkim toluforumowiczom(ankom) zdrowych, spokojnych, ciepłych Świąt Wielkiej Nocy; wszystkiego tego, co od Boga pochodzi. Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia i uniosły serca ponad przemijanie.

Ps. I żeby dodatkowo było jeszcze wesolutko :)

http://images42.fotosik.pl/191/98b1bbd85d80ccc2.jpg (http://www.fotosik.pl)
__________________________________________________

"Słońce grzało tak rozkosznie, a kamień na którym siedział od dłuższego czasu, był tak przyjemnie ciepły, że Puchatek już sobie postanowił, że przez całą resztę poranka będzie siedział pośrodku strumyka i cieszył się z tego, że jest Puchatkiem"

Nelli Sza
01-04-2010, 10:40
Pełnych nadziei i radości ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY życzy Nel z rodzinką :D

http://arch.blox.pl/resource/marthastewart_com_dekoracje_wielkanocne_1.jpg

Gala61
01-04-2010, 11:14
Tolu! Z okazji zbliżających się radosnych Świąt Wielkanocnych życzę Tobie i całej rodzinie samych szczęśliwych dni w zdrowiu, miłości i dostatku. Dawno mnie tu nie było, ale już jestem i zainteresowaniem czytam Twoje ogrodowe porady. :D :D :D

aka z Ina
02-04-2010, 22:04
Toluniu na szczęście znlazłam i ciebie!!!

justyna27
03-04-2010, 09:07
Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,
radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
smacznego jajka, mokrego dyngusa,
a także odpoczynku w rodzinnym gronie
życzy Justyna z rodziną

jamles
03-04-2010, 19:32
Toluniu na szczęście znlazłam i ciebie!!!
tylko Tola nie znalazła siebie ;-)

Malinka04
03-04-2010, 20:30
Wesołych Świąt:)
http://mojakartka.com.pl/kartki/91/1/d/1136.jpg

braza
04-04-2010, 17:03
Ło mamuniuuu, znalazłam!!!!!!!:D

Wszystkiego dobrego na nowym Forum!!!

butterfly
04-04-2010, 19:51
I ja znalazłam...

Powiem Ci moimi słowy, że dziś Chrystus zmarł spragniony,
Pragnął wody - octu dali, pragnął życia - śmierć zadali,
Śmierć ta była tak okrutna, że Jezusa trzykroć gniotła,
Więc zastanów się człowiecze, jak Pan twój Cię kocha szczerze,
I nie pragnie nic od Ciebie, a Ty błagasz Go w potrzebie...,
Błagasz wtedy kiedy chcesz, a czy dzięki składasz też..?
On za Ciebie umarł także, świat zbawiając przy tym jakże...,
Jak? Tak, że teraz w wolnym kraju, masz możliwość iść do raju,
Gdzie? Do kościoła możesz iść, oddać Bogu się za nic..
Zostaw koszyk, usiądź w ławce, zrób znak krzyża... wróć na stancje..
Następnego dnia poranka zwróć uwagę swą na jajka - bo to symbol kulturowy, w którym zło znajdzie przeszkody...
Spokojnych Świat Wielkiej Nocy życzy

butterfly z rodzinka

superiwona
04-04-2010, 20:17
wesołych 386 stron :)

tola
04-04-2010, 22:00
Sure, Mhk, Ania i Heniu, Magi77, Evitare, Nelli Sza,Gala61, Aka z Ina, Justyna27, Malinka04, Butterfly, Superiwona

bardzo, bardzo dziękuję za życzenia, mam nadzieję, że Wam święta mijają radośnie i pięknie.
Smutno mi, bo tęsknię za starym forum. Na razie czuję się tu koszmarnie.
Tyle lat starego forum jak dla mnie to bardzo silne przyzwyczajenie.
Chyba za stara jestem na takie zmiany i nowości, sama nie wiem.
Kurza noga, tyle stron wątku, kto je będzie przeglądał? I chyba nie ma funkcji, by otworzyć dowolną stronę, tak?
Niech mnie ktoś przytuliiiiiiiiii, buuuuuuuuu :(

Iwuś
04-04-2010, 22:11
Witaj Toluś świątecznie, Tobie też zostawię króliczka, kaczka już się do niego przykleiła, ale Ty się tam też zmieścisz. Przytulaj się ile wlezie :) Serdecznie pozdrawiam. Nie martw się nadal można otworzyć dowolną stronę. :) Fajne jest to, że są podkreślenia błędów gramatycznych w treści :)

http://www.fototube.pl/pix/img9/org/d41d88ad7c9bfde7adeb5a888fa21cdc.jpg (http://www.fototube.pl)

tola
04-04-2010, 22:32
Iwuś, dzięki, w takie miękkie futerko się wtulić to dobra rzecz.
A jak się teraz wysyła prywatną wiadomość?
Kiedyś w stopce był odnośnik, tu nie widzę

Iwuś
04-04-2010, 22:37
Wiem, że swoim profilu tak jak kiedyś jest możliwość, ale chyba jak klikniesz na avatara to wtedy otwiera się profil danego użytkownika i tam jest ta opcja...chyba...jak dobrze pamiętam. Dziś jestem po raz pierwszy na nowym forum i narazie mam mętlik w głowie.

jamles
04-04-2010, 22:47
wesołych 386 stron :)
ja mam 194 strony
w zaawansowanych ustawieniach w profilu można ustawić ilość postów na stronę, ja mam 40

tola
04-04-2010, 23:01
ja też mam na 40,
Jamles, a co z priwami? jak wysyłać, wiesz coś?

jamles
04-04-2010, 23:22
klikasz na nick np. ...... jamles i tam się otworzy okienko i są prywatne wiadomości
PS ja już nie mam cierpliwości dla tej nowej odsłony forum :-((((
chyba zrobię coś dla kopalni ;-)

superiwona
05-04-2010, 10:07
ja mam 194 strony
w zaawansowanych ustawieniach w profilu można ustawić ilość postów na stronę, ja mam 40



No jasne:) na nowym forum jakoś nie mogę się odnależć. A strona zaladowala mi sie po 5 minutach

Famelia
05-04-2010, 10:54
Tolu, ilość postów na stronie to sprawa indywidualnych ustawień. Wejdź w swój profil i tam możesz ustawić, czy chcesz po 10, 20 czy 40 postów na stronie - ustaw 40 i od razu zmniejszy Ci się liczba stron ;)

BetaGreta
06-04-2010, 17:14
Witam poświątecznie.
Powoli do wszystkich docieram i na nowo ustawiam subskrypcję.

braza
06-04-2010, 20:15
Jamles, no ciekawam co też zrobiłeś dla tej Twojej kopalni????? I nasuwa mi się dodatkowe spostrzeżenie: kopalnia powinna być wdzięczna Muratorowi ..;)

jamles
06-04-2010, 23:18
Jamles, no ciekawam co też zrobiłeś dla tej Twojej kopalni????? I nasuwa mi się dodatkowe spostrzeżenie: kopalnia powinna być wdzięczna Muratorowi ..;)
poprawiłem grafikę na kopalnianym forum :lol2:
a za swoje spostrzeżenia to se narobiłaś do ...... drewutni:evil:

Ania i Heniu
07-04-2010, 19:30
O rany ,jakoś cudem dotarłam do Toli !!!!
Jak to wszystko będzie działac w takim tempie to nigdy nie rozgryzę tych nowości :(
Pozdrawiam i czekam na fotki pięknego ogrodu ( no bo wiosnę mamy nareszcie:)

aka z Ina
08-04-2010, 10:38
Toluś uraczysz nas jakimiś wiosennymi fociakami z twego ogrodu?
bo już mi się bardzo chce......:p

tola
08-04-2010, 12:15
Witanko
melduję, że ładnie dziś, ciepło i słońce wygląda zza chmur
Poszalałam wczoraj w ogrodzie, dziś chodzę wyprostowana jak struna, zgiąć się nie mogę.
Lędźwia odmawiają współpracy, wredne takie.
Trawnik po wertykulacji i nawożeniu Florowitem coraz ładniejszy. Krokusy kwitną, tulipany i żonkile dają nadzieję na moc kolorów w ogrodzie.
Rabaty wysprzątane, uporządkowane, niestety niektóre iglaki wykopałam, nie było szans na uratowanie.
Wszystko co trzeba przycięłam, przesadziłam jałowiec w inne miejsce, zobaczymy, czy to zaakceptuje.
Juki w strasznym stanie. ale dam im szansę na odbicie. Posadziłam nową trytomę.
Dziś zamierzam wszystkie iglaki zasilić nawozem do iglaków Osmocote.
A liściaste i byliny wspomogę Bioponem.
Drzewa pylą, więc zasmarkana i zakichana nadal jestem, ale trzymam się.
Działka rekreacyjna trawnika nie ma, jest jedno wielkie gigantyczne kretowisko, muszę zrobić zdjęcie tej katastrofy, bo na słowo trudno uwierzyć.

Akuś, może wieczorem znajdę więcej czasu na próbę wklejenia zdjęć...nie wiem, czy potrafię na nowym forum.
Z emotikonami coś mi nie wychodzi, wkleił się jeden na początku, a potem to już żaden nie chciał.
Piszę w "zaawansowanej", sprawdzam na podglądzie i nic...żadnych buziek we wpisie nie widzę.

tola
08-04-2010, 12:19
o właśnie, ta smutna miała być na końcu posta, wlazła na początek,
trochę techniki i już się gubię ;)

jamles
08-04-2010, 12:24
:oo szefowa w końcu zajrzała :mad:
teraz ja mogę iść na mój ugór :oops:;)

tola
08-04-2010, 12:35
no i nawklejał tych buziek, a nie wytłumaczył jakim sposobem, wrrr

jamles
08-04-2010, 12:40
no i nawklejał tych buziek, a nie wytłumaczył jakim sposobem, wrrr
klik na zaawansowana edycja tam po prawej są emotki (kilka) pod nimi jest więcej i klik i się otwiera okno z pyszczkami ........ proste :lol2:;)

tola
08-04-2010, 13:08
:wiggle:

no proste, tylko czynności trzeba więcej wykonać niż kiedyś, ech

mayland
08-04-2010, 17:19
No tak, poczułaś słońcei odrazu do ogrodu. Ja jeszcze nawozu nie kupiłam.:o

braza
08-04-2010, 19:27
Przyszłam powiedzieć, że robię porządki w ogrodzie i pierwsze krokusy mi zakwitły! A do nowego twora jakość się powoli przyzwyczajam ... no niech mu już będzie
http://republika.pl/blog_yt_3470770/4045693/sz/fcyig4su.gif

jamles
09-04-2010, 23:49
Przyszłam powiedzieć, że robię porządki w ogrodzie i ..........
i już masz kontrolę szefowej :jawdrop:

Renatka
10-04-2010, 23:10
Tolusia, wreszcie Cię znalazłam :D
Użytkowanie nowego forum sprawia mi trochę trudności :bash: mniej więcej tyle ;)

Szalejesz już w ogrodzie?

Głupie pytania zadaję, co?

Daj nacieszyć oczy i duszę w ten trudny czas

braza
11-04-2010, 22:03
i już masz kontrolę szefowej :jawdrop:

Szefowa szybka jest ... chwilami za szybka...

tola
12-04-2010, 10:18
10 KWIETNIA 2010

749


Straszliwa katastrofa...
Czarna wstążka na fladze narodowej, żałoba po tragicznie zmarłych Ludziach pełniących najwyższe stanowiska w Ojczyźnie.
Zapalam znicz Pani Marii Kaczyńskiej, pochylam się nad cierpieniem Rodziny Stewardessy z Białegostoku.
Płaczę razem z Rodzinami ofiar, ich ból przy identyfikacji zwłok jest niewyobrażalny.
Myślami jestem z Żoną zmarłego Krzysztofa Putry, którą znam osobiście.
Została z ośmiorgiem dzieci.
Ich córka i mój syn uczą się w tej samej klasie, za trzy tygodnia matura.
Nie sposób nie współczuć, nie płakać, kiedy się myśli o tym wszystkim...nie sposób.

tola
12-04-2010, 10:26
A w ogrodzie kwitną krokusy

753

754

mayland
12-04-2010, 10:29
Tolu czuję sie podobnie, rozbita :(

tola
12-04-2010, 11:02
Myślę o przyszłości naszego kraju, o konsekwencjach tej katastrofy.
I choć mój wpływ na rozwój wydarzeń jest prawie żaden,
to jednak będę musiała pójść do głosowania.
A chcąc zrobić to odpowiedzialnie, trzeba coś wiedzieć.
My trwamy w pewnym otępieniu, a co dopiero ludzie, którzy muszą teraz wziąć odpowiedzialność za kraj,
a odeszli ich przyjaciele, znajomi, współpracownicy, zwierzchnicy.
Oni znają Ich Rodziny i są bliżej i mocniej osadzeni w tej tragedii.
A muszą opanować emocje i pracować tak, by kraj nie pogrążył się w chaosie.
Są tylko ludźmi, nie cyborgami. Dlatego się martwię.

braza
12-04-2010, 11:03
Moje krokusy też zakwitły ... chyba z wdzięczności, że w ogóle je raczyłam posadzić;)
758

tola
12-04-2010, 11:32
Brazuś, może jeden krokus wiosny nie czyni, ale u mnie punktuje ;)

DarioAS
13-04-2010, 19:05
A u mnie nie ma żadnych :(
Jeszcze..
Tolu, Twoje krokusiki piękne :)