Zobacz pełną wersję : DOM TOLI
mariola3108
25-05-2012, 22:29
Chętnie bym zobaczyła Maję z Tolą :wiggle:.
musimy coś uknuć ;)
Też mamy suszę. Podlewam u Babci w wolnych chwilach i mam dość.
Tolu, czy jak kiedyś wrzucę Tobie plan moich włości, to znajdziesz czas żaby coś tam konkretnego zaproponować ? o tą perspektywę się rozchodzi oczywiście:yes:
Top Trendy na topie też :D
Bogusia 2
25-05-2012, 23:07
Tolu,
Postanowiłam się zarejestrować żeby wyrazić ochy i achy na temat Twojeo ogrodu!!!cudny jest i taki niebiański!!
I od razu chciaalm napisać, choc możesz i nakrzyczeć, ze ledwo co się pojawiła juz wypytuje, jak robisz te kanty wokół rabat?i czy raz w sezonie wystarczy?czy tniesz je jakoś nożem specjanym czy jak?proszę napisz, bo jutro zamierzam zrobić tak u siebie:)
mmajeczkaa
25-05-2012, 23:12
Oooo żesz i ja tu wczoraj nie przyszłam i takich zdjęć nie widziałam ... jak to się stało :sick::sick::sick: Tolu czy Ty musisz tak kochana ludzi dołować :mad: Takie cuda pokazywać ... toż to powinno być zabronione :lol2::lol2: Powiedz mi proszę ... jak Ty to zrobiłaś,że Twój ogród jest bajkowy, zaczarowany, uwodzicielski :rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:
Tolu kochana ja po Ciebie pojadę, potem Cię odwiozę ... ugoszczę jak samego króla, tylko pliiiiiiis stwórz takie cudo u mnie :D
Tolu kochana ja po Ciebie pojadę, potem Cię odwiozę ... ugoszczę jak samego króla, tylko pliiiiiiis stwórz takie cudo u mnie :D
:rotfl::rotfl::rotfl:
Tolu wróciłaś a wraz z Tobą są nowe fotki, których NIGDY nie będę miała dosyć:hug:
Cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie. Ciekawe kiedy moje roślinki będą tak duże?:D
Tola pamiętam, że kiedyś podawałaś jakiś link do stronki z róznymi fajnymi kompozycjami z nazwami i opisami dot.krzewów (chyba była nie po polskiemu;)). Może masz gdzieś jeszcze u siebie zapisane?
Oldzia, pamiętam tę stronkę, wielu osobom się podobała i służyła za ściągę.
Przejrzałam swoje zakładki i inne komputerowe notatki, ale nie mam jej. Kurczaki, no.
Szkoda, sama bym chętnie do niej zajrzała.
Może gdzieś w gąszczu stron tego wątku jest link, ale kto go znajdzie.
Tolu jeszcze mam małe pytanko- czy na ostatnim zdjęciu po lewej stronie rośnie Glauca Globosa?
Jeżeli tak, to czy jest szczepiony na pniu czy sama go golisz?:D
mmajeczkaa
25-05-2012, 23:25
:rotfl::rotfl::rotfl:
No i z czego Hi no pytam się z czego ... ja naprawdę nie wiem co tu takiego śmiesznego jest :mad::lol2:
No i z czego Hi no pytam się z czego ... ja naprawdę nie wiem co tu takiego śmiesznego jest :mad::lol2:
Twój cały misterny plan tak mnie rozśmieszył Maju:lol2::lol2:
Ja też nie rozumiem, z czego się tak nabijać ? Że ludzie chcą wykorzystać forumową koleżankę ? Ja byłam pierwsza...:P
mmajeczkaa
25-05-2012, 23:35
Twój cały misterny plan tak mnie rozśmieszył Maju:lol2::lol2:
Ale dobry jest prawda ... ech jaki bym miała piękny ogród :rolleyes::rolleyes:
No dobra ale Amtla była pierwsza to ja spokojnie na swoją kolej poczekam :(:(:(
musimy coś uknuć ;)
knujcie dziewczyny, knujcie, oby skutecznie :)
Maja w ogrodzie...w toli ogrodzie?...e, nie, zresztą, powiem Wam,
że ja nigdy nie zgłosiłam zdjęć ogrodu do żadnego konkursu.
Jest tych konkursów mnóstwo w różnych ogrodniczych gazetach.
Nie wiem, czy z barku wiary, że się nadają,
czy lenistwa, pewnie z obu tych powodów.
Amtla, do jesieni czasu mi brakuje na wszystko, doba za krótka,
na forum zaglądam od wielkiego dzwonu.
A żeby coś sensownego doradzić, to trzeba nad tym posiedzieć.
Tym bardziej, że ja nie zawodowiec, tylko amator-miłośnik.
Profesjonalista zrobiłby to szybko i bezbłędnie. I to różnica.
Bogusia2, takie obrzeża wymagają niestety ciągłej pracy.
Zaczynasz od zaznaczenia linii,
ubijasz ziemię bardzo mocno pod kątem ze spadkiem w stronę przeciwną do trawnika.
Trawnik pozostaje nieco wyżej niż poziom ubitej ziemi.
I później nożycami akumulatorowymi przycinasz cały brzeg przy co drugim koszeniu trawnika.
Jest co robić ;)
Agawi, to świerk szczepiony na pniu, sam rośnie tak jak rośnie,
nie tykam go.
No to kiedy to porwanie i królewskie przyjęcie?
Muszę wiedzieć i jakieś krynoliny z kufra wyciągnąć.
A, i o łózko z baldachimem poproszę. Koniecznie :)
Amtla, do jesieni czasu mi brakuje na wszystko, doba za krótka,
na forum zaglądam od wielkiego dzwonu.
A żeby coś sensownego doradzić, to trzeba nad tym posiedzieć.
Tym bardziej, że ja nie zawodowiec, tylko amator-miłośnik.
Profesjonalista zrobiłby to szybko i bezbłędnie. I to różnica.
Spróbowałam, nigdy nie zaszkodzi...tola, ale jak ja się rozwinę to będziesz miała konkurencję, a co ?????????????????:rotfl:
mmajeczkaa
25-05-2012, 23:50
A, i o łózko z baldachimem poproszę. Koniecznie :)
I łóżko z baldachimem będzie i wszystkie cuda tego świata ... naprawdę ... obiecuję :lol2:
I łóżko z baldachimem będzie i wszystkie cuda tego świata ... naprawdę ... obiecuję :lol2:
Desperatka:rotfl::rotfl:
Tolu dzięki za info w sprawie iglaka:D
mmajeczkaa
26-05-2012, 00:00
Desperatka:rotfl::rotfl:
Śmiej się śmiej ... zaraz jeszcze Ciebie do pomocy ściągnę :P:P
Śmiej się śmiej ... zaraz jeszcze Ciebie do pomocy ściągnę :P:P
Bardzo proszę:p chociaż ja przy Toli to mały pikuś jestem:lol2:
mmajeczkaa
26-05-2012, 00:07
Bardzo proszę:p chociaż ja przy Toli to mały pikuś jestem:lol2:
O przepraszam, jeśli już to Pan/i Pikuś :lol2::lol2:
O przepraszam, jeśli już to Pan/i Pikuś :lol2::lol2:
:rotfl::rotfl:
martaibartek
26-05-2012, 10:42
TOLA twój ogród.... tak zachwyca, że aż serce mocniej bije z podekscytowania jak się go ogląda!
Kobieto skąd jesteś, bo czy chcesz czy nie chcesz wpraszam się do ciebie, aby zobaczyć go na żywo!
Tolu cudowną krainę stworzyłaś! Pięknie!
No - co tu dużo gadać, kochana Tolu, sama wiesz, że pięknie jest! ;)
W życiu bym takich obrzeży nie utrzymała.
A jak to robisz, że nic Ci nie porasta między kostkami ścieżki...? :rolleyes:
Maxtorka
26-05-2012, 20:28
oj, mogłabym tak bez końca...do zamęczenia ;)
Oj nie ograniczaj sie Kochana;)
Mysle ze wiekszosc a smiem twierdzic ze wszyscy ogladajacy Twoj ogrod moga z rozkosza zaspiewac....mecz mnie, drecz mnie.....czekajac na kolejna odslone Raju:)
Buziaczki:)
Tolu, Ty wiesz.... no nie?
Zaglądam i podziwiam i ja:yes:
Nie napiszę nic ponad to, ze PIĘKNIE!!!!
WIOLEŃKA
27-05-2012, 14:45
Witaj Tolu
Co to za kwiat? Foto z bylinami, taki niebiesko - granatowy.
Od południa cudownie pada deszcz.
Na taki czekałam, spokojnie, równiutko, bez wiatru
pada i podlewa ogród uszczęśliwiając rośliny i mnie :)
Oczywiście gdyby padał jeszcze całą noc, chciałabym w poniedziałek słońca i ciepła.
A ma być chłodno do końca maja.
Może prognoza się nie sprawdzi.
Mmajeczkaa, tymi cudami świata mnie kupiłaś :)
Amtla, tak postanowiłaś, więc tak będzie i już się z tego cieszę :)
Martaibartek, mam dobre wiadomości.
Nie mieszkam na Antypodach, ani na żadnym obcym kontynencie.
Powiem więcej, znajdziesz mnie na terenie naszego kraju.
Jak nie patrzeć, gdzie by to nie było...masz wobec tego blisko, tak?
Białystok leży w samym centrum Europy, więc narzekać na odległości nie możesz.
Kiedy wpadasz??? będę czekać z dobrym ciastem :)
DPS, między kostkami ścieżki porasta mi wszystko co może.
Dzika trawa, różne chwaściory, mech.
Jak widzę, że się zieleni, to wyciągam. Chwila porządku i nowe rośnie.
I tak wieczna zabawa, jak na rabatach.
TAR...no wiem, wiem :)
Yuka, dziękuję :)
WIOLEŃKA, zgaduję, że pytasz o Dąbrówkę rozłogową :)
Maxtorka :) :) :)
mówisz żeby męczyć i dręczyć?
i żeby się nie ograniczać?...no dobra, namówiłaś :)
I pamiętaj, że miasto B. czeka na pewną K. z miasta B. :)...czeka z utęsknieniem.
a więc za namową Maxtorci:
przy oczku zaczęły kwitnienie różne odmiany irysów
117725
117726
117727
117728
117729
117730
117731
117732
117733
chabry
117734
coś pomarańczowego
117735
zakwitła pachnąca lawenda
117736
diamenty,
szkoda, że na zdjęciu nie widać,
jak w kroplach wody rozszczepia się światło.
I każda kropla lśni barwami tęczy
117737
pelargonia angielska
117738
117739
za srebrnym świerkiem,
w zakolu begoniowym stoi sobie ławeczka
117740
a z ławeczki mamy widok na prawie cały ogród
117742
117743
117744
to tak skromnie dziś, bo się rozpadało,
ale ile jeszcze różności znajdzie swoje 5 minut w obiektywie,
oj, sporo ;)
mariola3108
27-05-2012, 19:02
chyba nawet zwierzątka są w szoku, gdy przekraczają progi Twojego ogrodowego królestwa
i wyglądają mniej więcej tak:
http://puszkapandory.pl/demot/0_0_322071981_Szok_przez_balkonik_middle.jpg
No tak ... znowu pół nocy mam z głowy, na ki gwizdek ja tak późno przychodzę????
Tolcia, nie lubię niczego w nadmiarze, po prostu, a bzy to potworne chwasty, potrafią zagłuszyć wszystko, jeśli tylko dasz im odrobinę czasu. Tak było i u mnie, gdy się wprowadziliśmy - dżungla bzowo-sumakowa!!!! Wypowiedziałam im wojne i koniec i kropka, teraz przynajmniej widać modrzewie :)
Witam Tola, ja tu dziś pierwszy raz, przejrzałam 10 ostatnich stron i ...
idę się otrząsnąć... ochłonąć i w ogóle ...
Ha, taki masz idealny porządek, że myślałam, iż masz jakiś specjalny patent na te czyściutkie ścieżki... ;)
Tymczasem patent jest stary jak świat: systematyczność i ciężka praca... :rolleyes:
Katarzyna Przygoda
29-05-2012, 12:04
Tola ogród jak z bajki ;) cudnie
Mam pytanie: jakie płytki elewacyjne macie? Szukam dobrych, sprawdzonych na schody przy wejściu do domu, i wokół domu na elewację.
POMÓŻCIE -proszę ;)
ma ktoś Paradyż semir beige? albo ogolnie z paradyża płytki elewacyjne?
Tolusia deszczu zazdraszczam okrutnie, moja trawa to suszek choc codziennie podlewany, przedziory sie rozpanoszyly na swierku i sosnie - oj deszcz by sie przydal. nawet sie cos chmurzy ale czy bedzie padac to nie wiem :rolleyes:
prosze powiedz co to za drzewko, jaskrawo zielono-zółte (1i2 zdj 4 serii) idac sciezka w strone ławeczki patrzac na wprost. po lewej zdaje sie jest buk kolumnowy na cypelku ale mnie intryguje ta jaskrawa zielen :)
no i jak zawsze cudnie i soczyscie (ten wyraz zostanie na dzis "zwrotem dnia" :D )
przyjechać do mnie na kawę.
A w ramach nagrody za odprawienie pokuty dostaniesz wydrukowany spis.
Brzmi chyba całkiem sensownie? :)
Tolu masz szczęście , że mieszkasz tak daleko bo po takim zaproszeniu to szybko byś się mnie nie pozbyła :D
arcobaleno
29-05-2012, 13:03
Soczyste kolory i rozbuchana zieleń - to lubię :)
Jak zwykle przytulnie i przepięknie http://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/tmp/mdleje.gifhttp://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/tmp/mdleje.gif
Czarodziejka z Ciebie jak nic Tolu http://imgx.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_czarodziej.gif
anna-maria3
29-05-2012, 14:30
Tolu, jak zawsze bajecznie u Ciebie... A ja pytanie mam... Czy oprócz ścieżki wokół domu masz jeszcze jakąś w ogrodzie? Bo tak patrzę, że w jednym z zakątków masz altanę i huśtawkę - jak tam docierasz? Tak po prostu po trawie? Bo nie widzę, żeby była wydeptana :rolleyes: Ja najchętniej nie robiłabym ścieżek, żeby na całości piękny trawnik zostawić, ale już widzę, jak się ścieżki samoistnie porobią od dreptania w tę i we w tę...
Kasia_Grzes
30-05-2012, 06:54
Nacieszyłam oczy pięknymi kolorami :p
.... w jednym z zakątków masz altanę i huśtawkę - jak tam docierasz? Tak po prostu po trawie? Bo nie widzę, żeby była wydeptana :rolleyes: ...
pewnie na linie z ...... bocianiego gniazda ;)
pewnie na linie z ...... bocianiego gniazda ;)
no co Ty? jak czarodziejka to przefruwa ;)
a Szefową dzisiaj słowiki obudziły przed świtem ;)
anna-maria3
30-05-2012, 08:58
pewnie na linie z ...... bocianiego gniazda ;)
no co Ty? jak czarodziejka to przefruwa ;)
Hihi, też o tym pomyślałam :lol2: Ale poczekam jeszcze na odpowiedź czarodziejki :)
WIOLEŃKA
30-05-2012, 08:59
cześć
kupiłam i wsadziłam dąbrówkę rozłogową
moja jest przekwitnięta, w jakim okresie ona kwitnie?
a Szefową dzisiaj słowiki obudziły przed świtem ;)
no z tym świtem to już przesadziłeś :cool:
ale wstałam kwadrans po szóstej, więc i tak...kawę poproszę w KK :wiggle:
i dobrze że tak wstałam, bo o tej godzinie było jeszcze błękitnie,
po godzinie było ciemno od chmur, teraz znów się przejaśnia.
Zimno, brrr.
Wczoraj wiało okrutnie, surfinie pochowałam, bo połamałoby do cna.
I nie wiem czy wiesz, ale masz konkurencję.
Pomidory hoduję.
Koktajlowe.
Sztuk trzy :rolleyes:
WIOLEŃKA, dąbrówka kwitnie w maju, u mnie powoli przekwita.
Anna-maria3, jak widać Kancelaria czasem się myli i w błąd wprowadza ;)
zacznę od tego, że altanka jest, ale huśtawki nie ma.
Sponsor poszukiwany ;)
Do altanki ścieżki nie ma. Posiana trawa jest odporna na deptanie i daje radę.
Ale fakt, dzieci nie biegają, bo w ich wieku już się jeździ samochodem ;)
Wnuków nie ma, bo dzieci jeszcze w takim wieku, że auto już owszem, ale na macierzyństwo za wcześnie.
Znajomi zasiadają na tarasie, więc intensywność deptania nie za wielka.
A na leżaczek przemykam cichutko, żeby rodzina nie zauważyła,
że znów się wyleguję i czytam gazety plotkarskie winkiem czerwonym się racząc.
Takie grzechy popełniam prawie niezauważalnie ;)
Tu dowód, że trawa między tarasem a altaną ma się dobrze
i liny żadnej nie widać, że już o bocianim gnieździe nie wspomnę ;)
118211
anna-maria3
30-05-2012, 10:15
Noooooo, to u mnie sama trawa nie przejdzie, bo częstotliwość ruchu zdecydowanie większa. 2 robaki w wieku przedszkolnym, kilka dochodzących kuleżanek i kulegów w wieku podobnym, auta owszem, ale pchacze i tym podobne ;) Musi być ścieżka w takim razie. Chociaż zastanawiam się, czy będą z niej korzystać :???: Dzięki za odpowiedź :)
I nie wiem czy wiesz, ale masz konkurencję.
Pomidory hoduję.
Koktajlowe.
Sztuk trzy :rolleyes:
znowu przegram :bash:;)
z tym świtem to mi się pomyliło, miało być ....... przedpołudniem
.... Musi być ścieżka w takim razie. Chociaż zastanawiam się, czy będą z niej korzystać :???:
:no:
po trawie będzie lepiej się biegało
Tola a powiesz co to za drzewko, o ktore pytalam wyzej?
TAR, Ty wiesz, jak ja panicznie boję się latania?? ;)
pytałaś o żółte drzewko na tle sosny.
To glediczia trójcierniowa, moja ulubiona w ogrodzie :)
Pada wreszcie u Ciebie?
Przędziorki pryskaj, bo narobią szkody.
Kasia_Grzes, :hug:
Agawi74, Arcobaleno :) :)
Markoto, ale jakie daleko, jakie daleko,
nie leń się, tylko przyjedź :)
Katarzyna Przygoda, nazwy płytek przy wejściu do domu nie pamiętam.
A cokół na elewacji mam obłożony zwykłą prostokątną płytką klinkierową,
taką jak cegła na słupkach ogrodzeniowych.
Mariola3108, hi hi :) zwierzaki w moim ogrodzie czują się jak u siebie,
nawet cudze koty, które śpią na poduchach mebli ogrodowych.
I nie widać, żeby im szczęki opadały, wredne małpiszony ;)
DPS, no nie ma przebacz,
jest dokładnie tak, jak piszesz: systematyczność i ciężka praca.
Ważne, by to lubić, wtedy pół biedy :)
Mugatka, buziaki :)
Braza, w sumie ja też u siebie bzów nie mam,
u sąsiadki kwitną, więc podziwiam zza płotu :)
Tolu czyli mamy wspolna ceche, ja tez panicznie boje sie latania i dziekuje za odp. obstawialam jakiegos klona lub wiaz :) niestety u nas ani kropli deszczu choc chmury od wczoraj. przedziory dzis opryskam magusem a powtorke zrobie karatem.
TAR, napisz prosze dokładniej co to za specyfiki na przedziorki. Padają mi od nich rośliny powoli. Myślałam o SUBSTRAL Polysect ale tu widzę co innego.
magus, karate zeon a w marcu robilam oprysk promanalem (na tych roslinach opryskanych promanalem przedziorow nie ma, sa tylko na nowo kupionych), promanalu nie wolno teraz uzywac.
wiem, ze na przedziorki nalezy uzywac rozne preparaty, bo te szkodniki sie uodparniaja i pryskac co 2 tygodnie (preparaty nie dzialaja na jaja a tylko na formy dorosle pajakow)
TAR, właśnie ten substral ma napisane, że działa na jaja,larwy, poczwarki i postać dorosłą powierzchniowo i przez drogi oddechowe.
A tymi dwoma, które wymieniłaś co dwa tygodnie - raz jednym, raz drugim? Zielona jestem w tym temacie zdecydowanie.
no to sprobuj tym substralem, jak zadziala to daj info tez sobie go kupie.
:lol2: problem w tym, że jeszcze go nie mam a mąż jedzie dizsiaj na zakupy i się zastanawiam czy substral czy te dwa środki :cry:.
jednak zastosuje magus (na ktorym tez jest napisane ze zwalcza wszystkie stadia - nie wierze w to :) ) za to porownywalam karty katalogowe i pollysect jest bardzo toksyczny dla pszczol - czyli podobnie jak promanal nie powinno sie teraz tym pryskac.
ja teraz magusem a za dwa tygodnie karate. w zeszlym roku to zdalo egzamin, pozbylam sie przedziorow z wintergold, schmidti i swierka bialego
yokasta poczytaj tu:
http://www.klinikaroslin.com/index.php/uprawy-hobbystyczne/41-przedziorek-sosnowiec-atakuje-swierki
Muszę Was dziewczyny pochwalić, że szanujecie pszczoły,
nie trujecie ich bezmyślnie.
To bardzo ważne, bo populacja pszczół ma się bardzo źle.
Wielu znawców bije na alarm, mówiąc,
że bez pszczół gatunek ludzki będzie bardzo marnie wyglądał.
Szanujmy nasze środowisko naturalne, zostawmy jak najwięcej przyszłym pokoleniom.
Noooo...to tak sobie teraz poapelowałam :)
W mikserze mam pachnący koktajl truskawkowy, zapraszam :)
mariola3108
30-05-2012, 19:03
W mikserze mam pachnący koktajl truskawkowy, zapraszam :)
to ja już pędzę
http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/baba%20jaga.gif
Oldzia, pamiętam tę stronkę, wielu osobom się podobała i służyła za ściągę.
Przejrzałam swoje zakładki i inne komputerowe notatki, ale nie mam jej. Kurczaki, no.
Szkoda, sama bym chętnie do niej zajrzała.
Może gdzieś w gąszczu stron tego wątku jest link, ale kto go znajdzie.
no właśnie - kto???:rolleyes:;) szkoda, bo pamiętam były tam świetne kompozycje krzewowe z nazwami......
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..... proszony o wskazówki i podpowiedzi;)
Tolu dziękuję, a że CUDNIAŚCIE u Ciebie muszę napisać jeszcze raz.... jak w RAJU!!!
pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie Tolu
Od dłuższego czasu jestem fanką twojego ogrodu. Też próbuję coś tworzyć u siebie, ale do takich efektów mam jeszcze daleko. Kiedyś znalazłam stronkę z kompozycjami i nazwami roślin. Nie wiem czy to ta o której ty myślisz, ale mogę się podzielić http://gardenpuzzle.pl
Pozdrawiam
Renata
W mikserze mam pachnący koktajl truskawkowy, zapraszam :)
Truskawkowy?http://www.polishbikers.com/images/smilies/upload1/crazy.gif http://emoticons.msn-beta.com/Strawberry.Emoticons/6.gifJak truskawkowy to ja pierwszahttp://www.polishbikers.com/images/smilies/podstawowe/biggrin.gif
I ja, i ja mogę na ten koktail, czy już za póżno?
Truskawkowy uwielbiam:yes:
Mowisz glediczja Twoja ulubiona? Jak wszystko;)
No przyznaj się, kochsz te roślinki wszystkie miłością niezmienną:)
Tolu, jakiej szerokości są u ciebie te -chyba betonowe elementy schodkowe- a` podkłady kolejowe?
próbuję coś takiego stworzyć u siebie, ale chyba za szeroko przyciełam- połówki dębaczka 90cm,,,,, wyglądają conajmniej dziwnie....
czy zostało chociaż ociupinkę koktajlu.......bo truskawki uwielbiam
a co do ogrodu...to co ja mogę jeszcze opisać, żeby nie było nudnie i choć trochę oryginalnie...no nie da się....jest cudnie, przytulnie i bajkowo
pozdrawiam z południa...bardzo gorącego i suchego
Tolu, zawsze czytam na opakowaniu czy wolno stosować w ciągu dnia czy np. wieczorem po ostatnim oblocie owadów :). I apel bardzo słuszny :yes:.
Truskawki. Mniam!
[)
pytałaś o żółte drzewko na tle sosny.
To glediczia trójcierniowa, moja ulubiona w ogrodzie :)
:)
moja też :wiggle:.....jak miał się urodzić Franek -posadziłam ją i odtąd nazywamy go drzewkiem Franka .... i chyba nie ma osoby ,która by nie spytała się co to za drzewko bo robi naprawdę duże wrażenie w ogrodzie
Tolu ..... u mnie nadal nie pada i jest sucho jak w piekarniku - zrób coś ...plisssss
Tolu ..... u mnie nadal nie pada i jest sucho jak w piekarniku - zrób coś ...plisssss
no i siostra coś zrobiła, juz parę godzin pada, przynajmniej u mnie,
dziękuję Szefowa :cool:
już przestało :(
skoro deszcz to sprawa Szefowej,....to ja też bardzo dziękuję....na południu pięknie popadało..
od wczoraj wieczora, cała noc i dalej coś siąpi......
no i siostra coś zrobiła, juz parę godzin pada, przynajmniej u mnie,
dziękuję Szefowa :cool:
i u mnie pięknie pada ponoć od godz 4 .......i tak do wtorku :yes: ale słoneczko zza chmur wygląda i nie jest tak smutno .....Ty to się umiesz zachować Siostra ...proszą -dajesz :Dlove
No!!!
Żeby nie było, że czarownica moc straciła ;)
Wszystkie krany w niebie odkręcone od wczorajszego wieczora.
I to na cały regulator. Ktoś tym steruje,
dlatego czasem u Jamlesa ciśnienie w rurach słabsze ( hi hi ;) )
czasem u Ew-ki przerywa,
u Sary_78 siąpi, a u mnie leje nieprzytomnie.
Co by nie mówić, pada. Parasole pracują bez przerwy obiadowej.
Auta egoistów czynią prysznic przechodniom,
samochody myślących, bardziej od pedału gazu eksploatują hamulec.
A zieleń pije :)
ANNNJA, musiałabym zmierzyć, żeby podać wymiary precyzyjnie.
Jak przestanie padać, zmierzę i napiszę.
Yuka, Yokasta, Mariola3108, Agawi74 świeża dostawa koktajlu truskawkowego
udekorowana listkiem mięty pomarańczowej :)
Mięta pomarańczowa i melisa cytrynowa to moje rabatkowe ulubione ziółka :)
moja też :wiggle:.....jak miał się urodzić Franek -posadziłam ją i odtąd nazywamy go drzewkiem Franka .... i chyba nie ma osoby ,która by nie spytała się co to za drzewko bo robi naprawdę duże wrażenie w ogrodzie
Tolu ..... u mnie nadal nie pada i jest sucho jak w piekarniku - zrób coś ...plisssss
to może być odmiana 'Sunburst' bezcierniowa i bezowocowa - bardziej polecana do przydomowych ogrodów. Dorasta do 10 m wysokości i 6 m szerokości.
Tolu, nie słyszałam nigdy o takich ziółkach :).
Dzisiaj zaglądam na dział ogrody a tam od razu Toliny ogródek rzuca się pięknem w oczy :)
http://muratordom.pl/ogrod/pomysly-na-ogrod/projektowanie-ogrodu-zobacz-jak-zrobili-forumowicze-z-forum-muratora,85_8895.html?&photo=28139#gallery
Droga Redakcjo, ja wciąż czekam na obiecaną przesyłkę.
Zdjęcia umieścili, obietnicy nie spełnili :( Nieładnie.
O, co ja czytam, to faktycznie nieładnie :(.
spodziewam sie, ze przez weekend tez popada wiec przygotowalam sobie pare skladaneczek muzycznych z dobra, stara muza i pelna przekrojowka gatunkowa: marillion, dire straits, tom petty, elton, g. michael, janis joplin, kate bush, the smith, bee gees i wiele innego dobra - och bedzie muzyczna wyzerka i chyba tez cos dobrego ugotuje, mam wene :)
Mam pytanie: co zrobic z ogromna plaga slimakow bez muszli?? zzreja wszytsko i maja w nosie wszytsko
Mam pytanie: co zrobic z ogromna plaga slimakow bez muszli?? zzreja wszytsko i maja w nosie wszytsko
nie to, ze nie dostrzegam powagi tematu, ale gdzie slimaki maja nos :D:D:D
kiedys plage zwalczalam proszkiem na slimaki kupionym w LM
no widzisz nie maja a maja w nosie :yes::D
Tolu...to może i ja na nową dostawę koktajlu truskawkowego się załapałam...uwielbiam:)
To ja tez poprosze koktajlu,mniam....
Tolu...ty wiesz co? ślicznie:)
No i mamy poniedziałek,
pochmurny, chłodny, trudno uwierzyć , że to czerwiec.
Leżak samotnie stoi w kącie tarasu, czeka na słońce tak jak i ja.
Ale podzielę się z Wami swoją radością.
Prosiłam o trzymanie kciuków, córka starała się o staż w stolicy w LOT-cie, pamiętacie?
Konkurencja ogromna, a tylko 15 miejsc.
Po testach i rozmowie kwalifikacyjnej była dobrej myśli i nie myliła się :) :)
W sobotę odebrała telefon z wiadomością, że została przyjęta :)
Jestem z niej bardzo, bardzo dumna.
Nie będzie łatwo, bo całe wakacje w pracy, poza domem,
ale ma nadzieję, że wiele skorzysta, nauczy się, nabierze nowego doświadczenia.
A to w życiu procentuje.
Moja Maleńka...jesteś WIELKA :)
mhk, takich ślimorków bez skorup u siebie nie mam, na szczęście, bo są obrzydliwe.
Nie wiem jak się ich pozbyć, ale proszę, mnie ich nie podrzucaj ;)
Dziś koktajlu nie mam, ale zapraszam na gorącą czekoladę :)
Gratulacje dla córy Tola :) musisz być z niej dumna :)
Mój leżak też samotny :)
Tolu, gratuluję córci i dla córci!!! Musi być z niej niesamowita dziewczyna, ale po takie mamie, to nic dziwnego:)
Tolu gratulacje dla córki i dumnych rodziców:)
U mnie też dzisiaj chłodno,pochmurno,rano nie chciało się wstawać...a pracowac trzeba;)
Gratulacje dla córki......sukcesy dzieci chyba bardziej cieszę niż nasze własne....
martaibartek
04-06-2012, 16:24
Tola wielkie gratulacje dla córki!
Taki staż to jest COŚ!!!! :)
Bardzo dziękuję :)
Ta moja córcia to niezwykle dzielna i pracowita dziewczyna.
Dwa kierunki studiów dziennych podjęła równocześnie na naszym uniwersytecie.
Po dwóch latach zaczęła jeszcze trzeci, wykłady, ćwiczenia wszystko w języku angielskim.
Po zrobieniu licencjatu na jednym z tych pierwszych, mając ciągle jeszcze dwa na głowie,
podjęła pracę w charakterze menadżera w firmie.
Udziela korepetycji z angielskiego, chodzi na siłownię.
Naprawdę jestem dla niej pełna podziwu.
Został jej teraz rok magisterki i rok na tym trzecim wydziale.
Przyjdą więc poważne decyzje o tym, co dalej, gdzie praca.
Dlatego zależało jej, by nie zmarnować wakacji (ja chyba wolałabym żeby odpoczęła).
Oczywiście we wszystkim będziemy ją wspierać, w każdej decyzji, jaką podejmie.
Będę za nią okrutnie tęsknić, bo my...lubimy być razem, baaardzo :)
A jak już się tak otworzyłam, co nie często robię, to synka swego malutkiego (187cm ;)) też pochwalę.
W Bydgoszczy odbyły się Akademickie Mistrzostwa Polski w lekkoatletyce.
Konkurowały więc uczelnie w różnych lekkoatletycznych dyscyplinach.
Liczyła się klasyfikacja generalna i miejsce uczelni w mistrzostwach.
Nasza Politechnika Białostocka zajęła I miejsce wśród politechnik i I miejsce wśród wszystkich uczelni.
Tak więc pod naszym dachem śpi Mistrz Polski, co prawda nie indywidualny, ale jednak mistrz ;)
Ja cieszyłam się trzymając w ręku złoty medal,
a syn cieszył się ze stypendium sportowego przyznanego mu na przyszły rok.
No i trudno mu się dziwić ;)
Wybaczcie, że tak jakoś nie skromnie tu piszę,
ale należy się to moim dzieciaczkom. Zasłużyły na to.
Więc raz, wyjątkowo, aż się rumienię, oj.
ania1993
04-06-2012, 17:59
Witam Tolu,
mam 19 lat i chciałabym zrobić projekt swojego ogrodu bardzo mi się podoba Pani ogród mogłabym Pani wysłać zdjęcia na mój e-mail ?
[email protected] byłabym bardzo wdzięczna :)
pozdrawiam Ania :)
Siostro moja kochana ...od rana moje myśli krążą wokół Ciebie i już wiem dlaczego ....wybuźkaj Kornelcię mocniście i szepnij na uszko ,że jest moja idolką :hug:
Tolu chwal się swoimi dziećmi!!!!Zasługują na to!!!!
Dla rodziców to niezwykłą nagroda i szczęscie,że mają takie dzieci.
Jeszcze raz gratulacje ode mnie dla dwójeczki!
..a jak zobaczyłam,że Dżoana Krupa była u Was,to od razu pomyślałam,że wie gdzie pojechała bo w Białymstoku są śliczne dziewczyny:) np....u Toli:)
Ja też jestem dumna z moich córek! Obie spełniają moje marzenia-młodsza pokochała medycynę tak jak ja, a starsza spełnia moje niespełnione marzenia śpiewa..oprócz pracy zawodowej
Dla Ciebie Tolu:)
http://zalacznik.wp.pl/d641/Hurt-Magda.mp3?o2=6596667&p=2&s=1&ct=QkFTRTY0&f=Hurt+-+Magda.mp3&wid=31548&POD=1&type=NORMAL&zalf=Madzia&tsn=133882923816341017&sid=e8848e4391ba0b5838592e6462fc0868 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fzalacznik.wp.pl%2F d641%2FHurt-Magda.mp3%3Fo2%3D6596667%26p%3D2%26s%3D1%26ct%3DQk FTRTY0%26f%3DHurt%2B-%2BMagda.mp3%26wid%3D31548%26POD%3D1%26type%3DNORM AL%26zalf%3DMadzia%26tsn%3D133882923816341017%26si d%3De8848e4391ba0b5838592e6462fc0868)
Aniu1993, nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam,
ale ja nie jestem projektantem ogrodów, tak więc chyba nie mogę pomóc.
Pozdrawiam.
Ew-ka, Siostro moja jedyna, oczywiście że szepnę ;)
Mam nadzieję, że moja idolka czyli Kasieńka ma się dobrze.
Szepnij jej, że ściskam, jak zawsze :)
Rogbog, Bogusiu kochana,
zawsze miło czytać, że naszym dzieciom coś wychodzi, coś dobrze się układa.
Cieszę się, że o tym piszesz, pozdrów dziewczyny ode mnie :)
Tylko link mi się nie otwiera, nie mogę posłuchać :(
Dżoana K. to czarodziejka, zaczarowała pogodę przed Pałacem Branickich.
U mnie były czarne chmury, a tam słońce. Ot i masz ;)
Zrobiłam dziś obchód ogrodu. Po tych deszczach zielsko ruszyło jak szalone.
Znowu roboty od groma. Trzeba jutro ruszać na rabaty, pokazać kto tu rządzi ;)
Tolu -po przekierowaniu,zaznacz otwieranie się pliku ,plik się przez chwilę pobiera a później odtwarza wMediaPlayer
u mnie wyskakuje komunikat, że nastąpiło niezalogowanie sesji i nic więcej.
Będę dalej próbować.
Tola, to cudowne, że masz takie dzieci:yes: Widać, ze są Twoją dumą:yes: i słusznie:) Są zdolne i ambitne i to na pewno zaprocentuje w przyszłości... W zasadzie to już procentuje:D I w ogóle nie powinnaś się czerwienić, tylko chwalić, bo na to zaslugują:yes:
tola, to cudowne, że masz takie dzieci:yes: Widać, ze są twoją dumą:yes: I słusznie:) są zdolne i ambitne i to na pewno zaprocentuje w przyszłości... W zasadzie to już procentuje:d i w ogóle nie powinnaś się czerwienić, tylko chwalić, bo na to zaslugują:yes:
podpisuję się całkowicie pod tym co napisałaś....gratuluję....
ania1993
05-06-2012, 09:11
Nie, nie chodziło mi o zaprojektowanie ogrodu tylko o wysłaniu wszystkich zdjęć Pani ogrodu na mój e-mail, ponieważ ten post jest bardzo obszerny i nie jestem w stanie całego przejrzeć :)
Nooooo, gratulacje dla Latorośli, zasługują na podziw to Im nie odmawiaj!!!
Tola Gratuluję dzieciaczków z całego serca. Masz pełne prawo być dumna z nich.
Tolu - ode mnie też gratulacje!
Mam pytanie do Ciebie.
Jaką masz glediczję?Czy to jakaś odmiana czy zwykła?
Pozdrawiam:)
Tolu, bardzo ci gratuluję dzieciaczków:) Trzeba się chwalić i je chwalić...a co?!
Toż to nasza przyszłość!!!:):):) A jeszcze jak takie zdolne i dobre...to tylko chwalić i być dumnym:):)
Tolu grarulki i buziaki dla rodziców i zdolnych dzieciaków.. choć to już dorośli ludzie, ale pewnie dla Was nadal dzieciaki :hug:
Ranyyy, ale mnie tu dawno nie było :) Dziennik Toli zawsze był moją ulubioną lekturą i widzę, że mam bardzo dużo do nadrobienia :) Witaj Tolu ponownie :* zaraz biorę się za nadrabianie, ale wcześniej chciałabym się wytłumaczyć a właściwie pochwalić powodem mojego zniknięcia. Jestem dumną mamusią półtorarocznej już Majeczki :)
Przed jej narodzinami snuliśmy plany o budowie domu, ale zeszły one na dalszy plan. Teraz wracam pełna sił i wiary, że szybko uda nam się spełnić marzenie o niewielkim domku z pięknym ogrodem. Niebawem założę swój dziennik bo jesteśmy w trakcie załatwiania papierologii ;)
Tolu gratuluję wspaniałych i mądrych dzieci. Jako młoda mam chciałabym zapytać się Ciebie o pewną rzecz. Moja córa mimo, że ma dopiero półtora roku jest strasznie mądra i bystra (liczy już do 10 i pięknie mówi). Nie wiem jak to pielęgnować, aby dalej się tak ładnie rozwijała. Czy Ty w jakiś specjalny sposób wychowywałaś swoją córkę? (np. posłałaś ją do dwujęzycznego przedszkola, dużo jej czytałaś). Nie pracuję i całymi dniami z nią siedzę, bawię się, czytam, opowiadam, tłumaczę. Jak każda mama chciałabym dla swojego dziecka jak najlepiej i naprawdę nie chcę tego zaprzepaścić jak również nie chcę popełnić jakiegoś błędu. To moje pierwsze dziecko i nie do końca wiem jak się zachowywać żeby nie przesadzić i aby nie zraziła się do nauki.
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa,
miło jest je czytać, bardzo miło :) dzieciakom przekazałam :)
Magos, moja glediczja trójcierniowa nie jest szczepiona,
będzie normalnym, dużym drzewem. I jest to odmiana Gold,
dzięki czemu liście są żółte.
Zołzaa, jak miło Ciebie widzieć :)
Cieszę się, że się odezwałaś, że zaczynasz budowę i założysz swój dziennik.
A przede wszystkim gratuluję tego, że zostałaś mamą :)
Moja córka też bardzo wcześnie zaczęła mówić pełnymi zdaniami,
Uwielbiała, gdy czytałam jej książki i czytałam bardzo dużo.
A ona "czytała" dla mnie. Kładła książkę na kolanach i ogladając obrazki wymyslała przeróżne historie.
Często była w tym lepsza od autora.
Miała dwa latka kiedy urodziłam synka i od tej pory ona już była dorosła.
Zachowywała się jak druga mama i ja rozmawiałam z nią jak z dużą dziewczynką.
Wszystko jej tłumaczyłam, co robię, po co, dlaczego tak, a nie inaczej.
Razem gotowałyśmy, sprzątałyśmy i ja ciągle do niej mówiłam.
Myślę, że warto próbować wysyłać dzieci na różnego rodzaju zajęcia,
żeby miały okazję sprawdzić, co je może interesować, w czym mogą być dobre.
Ale nic na siłę. Jeśli chcą grać na pianinie, pozwólmy, jeśli nie chcą, odpuśćmy.
Chodziła na zajęcia baletowe, grała na gitarze, nauczyliśmy ją jeździć na nartach, pływać
grać w tenisa. Wszystko rekreacyjnie. Na tyle, ile chciała.
Na wakacjach od czasów przedszkolnych, do ukończenia klas I-III,
bawiłam się ze swoimi dziećmi w szkołę.
Na działce rekreacyjnej wymyślałam im wiele zabaw edukacyjnych, które bardzo lubiły.
Dzięki temu szybko płynnie czytały, nie miały żadnych problemów z ortografią.
Bo to przecież trzeba wyćwiczyć. Pisały dużo wypracowań na różne wolne tematy.
Tłumaczyłam im otaczający świat,
wpajałam szacunek do przyrody, środowiska, w którym powinny żyć w zgodzie z tym, co je otacza.
Uczyłam wrażliwości, podziwu dla wiedzy jaką mają ludzie starsi.
Języka angielskiego uczyły się w prywatnej szkole od trzeciej klasy szkoły podstawowej do matury.
Na studiach podszlifowały niemiecki, córka francuski i rok włoskiego.
Dzięki temu, że miałam pracę, której poświęcałam nie więcej niż trzy, cztery godziny dziennie,
one nigdy nie usłyszały ode mnie "nie teraz, jestem zmęczona, zajmij się czymś, porozmawiamy później".
Wiedziały, że zawsze mam czas, by wytłumaczyć, pomóc w rozwiązaniu problemu,
czy zwyczajnie się z nimi pobawić.
To bardzo ważne, ale w dzisiejszym tempie życia tak trudne do zrobienia.
Miałam dużo szczęścia, że mogłam swoim dzieciakom poświęcić tyle czasu, ile potrzebowały.
Zołzaa, myślę, że najważniejsze, by we wszystkim zachować umiar i zdrowy rozsądek.
Nie przesadzać w żadną stronę. Uważnie się swemu dziecku przyglądać.
Obserwować, w jakim kierunku idą jego zainteresowania, zdolności.
Ale pozwolić też na beztroską zabawę, na czas, w którym mogą być po prostu dziećmi.
Bo z obowiązkami będą musiały się zmagać przez całe życie.
A dzieciństwo, takie beztroskie, radosne trwa tak krótko.
Nie jestem zwolennikiem tego, by skracać je jeszcze bardziej.
Wiesz, czasy się zmieniają, świat pędzi, tak dużo się zmienia.
Gotowej recepty na szczęśliwe życie nie ma.
Każdy musi opracować swoją własną...może to i dobrze.
Uściskaj swoją Perełkę mocno ode mnie :)
mariola3108
09-06-2012, 18:29
Tolu gratuluję dzieci. Jakże mogłoby być inaczej? Myślę, że przy takiej mamie są skazane na sukces - to oczywiste.
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Tolu bardzo za odpowiedź :* Zawsze chętnie służysz pomocą nie tylko w sprawach ogrodowych. W ramach podziękowania zaproponuję Ci pomoc od wykwalifikowanej "Mai w ogrodzie" ;) Buziaki i bardzo dziękuję :*
Tolu - masz słuszne powody, aby być dumną ze swoich dzieci i nie ma co popadać w skromność, tylko chwalić się trzeba.
Gratuluję!!!
Dokonałas nie lada sztuki, najważniejszej w życiu człowieka.
Wychowałaś mądrych, wrażliwych ludzi.
Czyż to nie cudowne? :yes:
Oj, tola, tola - jak Ty ładnie umiesz pisać :)
Domyślam się, że dusza humanistki tkwi w Tobie :rolleyes:
Oczywiście GRATULUJĘ DZIECI I GRATULACJE DLA DZIECI załączam :wave:
Czas matki poświęcony dzieciom jest nieoceniony.
A prawdą jest fakt, że nic samo się nie zrobi - czyli dzieci i młodzież sama się nie wychowa...
Kasia_Grzes
13-06-2012, 07:33
Święte słowa Amtla ,dzieci same się nie wychowają.
Toluś ja również dołanczam się do gratulacji dla DZIECI i RODZICÓW.
A sukcesy dzieci to największe podziękowanie dla rodziców .Warto być z dziećmi i przy dzieciach ,to nasze kochane skarby.
Pozdrawiam :bye:
Tolu, przyłączam się do gratulacji dla twoich pociech!
Załaczam buziaczki :)
asiulkowo
13-06-2012, 18:30
Tolciu, jak pięknie napisałaś o dzieciach.....
dlaczego ten świat tak gna, dlaczego nie umiemy się zatrzymać na dłużej...
ściskam
Zołzaa, Twoja "Maja w ogrodzie" prześliczna :)
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za tyle ciepłych słów.
Miło mi bardzo, że tak piszecie :)
Dodam jeszcze, że dziś cieszymy się jeszcze bardziej.
Piętnaście osób przyjętych na staż ubiegało się o miejsca w najciekawszych działach.
Córce zależało najbardziej na jednym,
gdzie pracowałaby z dyrektorem, rodowitym anglikiem nie rozmawiającym po polsku.
Oprócz spotkań biznesowych i wszystkim tym, co związane z tym działem,
to jedyne miejsce w którym można później ubiegać się o zatrudnienie.
No i dalsze szlifowanie języka obcego w codziennej czynnej mowie i ze słownictwem specjalistycznym, wzbogacającym znajomość języka.
Była dziś na rozmowie z tymże dyrektorem.
Po godzinnej konwersacji powiedział, że w przyszłym tygodniu zdecyduje kogo przyjmie
i powiadomi ją mailem o swojej decyzji.
Zanim dojechała do domu pociągiem, odebrała telefon z kadr, że decyzja już podjęta.
Biorą ją :)
:wave:
Bardzo jestem z niej dumna, no bardzo, bardzo :)
I kto mówi, że trzynasty przynosi pecha? ;)
Pamiętam, kiedy mówiła, że wie, że jest dobra,
ale pewnie tylko w tym naszym białostockim grajdołku.
Że stolica pewnie już nie dla niej.
Utwierdzałam ją w przekonaniu, że to nieprawda.
Trzeba wierzyć w swoje dzieci,
wspierać w budowaniu poczucia własnej wartości.
Bo kto to zrobi jeśli nie rodzice.
Dobrze, słów już wystarczy,
wypijcie z nami szampana :)
120243
mariola3108
13-06-2012, 20:27
http://www.e-zarobmy.pl/wp-content/uploads/2010/12/ist2_2415327-celebration-toast-with-champagne.jpg
To ja też wpadam z gratulacjami!!!!
http://www.zdjecia.biz.pl/zdjecia/duze/szampana-lampki-roze.jpeg
Ojojoj!!! Ależ się dzieje cudowności!!!:wiggle: :lol: Ogromne GRATULACJE dla Was wszystkich!!!
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28245/szampan_ths_magazyn.jpeg
Mariola :) :)
Tak sobie pomyślałam,
że organizacja Mistrzostw Europy w piłce nożnej w naszym kraju
nie może obyć się bez echa w tym wątku. No jak, no to się nie godzi.
Oszołomem futbolowym wprawdzie nie jestem, ale oglądam, kibicuję, kciuki zaciskam,
wstaję kiedy słyszę hymn przed rozpoczęciem meczu
i porzucam swoje czerwone wino na rzecz kufelka piwa ;)
Nasz salon w czasie trwania EURO 2012...BIAŁO-CZERWONY :)
120250
paznokcie też ;)
120251
Rogbog, Rasia dziękuję, dziękuję :)
Gratuluję córci :)
Podzielam zdanie, że dzieci muszą słyszeć od rodziców ważne dla nich słowa.
Sama mam kochaną, rozważną i odważną córkę :)
Megana, gratuluję z całego serca :yes:
z tymi pazurami toś przegła -Siostra :P ale dzisiaj nic się nie liczy tylko sukces Malutkiej !!!!! aż mi sie łezka w oku zakręciła kiedy przeczytałam newsa ......emocje miałaś niczym wygrana Polski w Euro :rolleyes: wybuźkaj ,wyściskaj i co tam chcesz jeszcze ode mnie Kornelcię .....i przestań mówić ,że Białystok to grajdołek -to najpiękniejsze miasto w Polsce .....a pięknych i inteligentnych tam więcej niż we stolycy ;)
Dziewczynki, przecież w Warszawie najpiękniejsze dziewczyny są.............................. przyjezdne :)
mariola3108
13-06-2012, 21:44
i przestań mówić ,że Białystok to grajdołek -to najpiękniejsze miasto w Polsce .....a pięknych i inteligentnych tam więcej niż we stolycy ;)
potwierdzam z całą stanowczością! Kiedy wiele lat temu po raz pierwszy do Białegostoku przybyłam, to oniemiałam i zakochałam się w tym mieście bez reszty. Chciałabym, żeby z samych takich grajdołków, i takich jak moje kochane Bielsko-B, skomponowany był mój kraj. Ostatecznie na obrzeżach mogłyby znaleźć się takie nieco większe prowincje, jak Wawa ;)
Dziewczynki, przecież w Warszawie najpiękniejsze dziewczyny są.............................. przyjezdne :)
to fakt ...moja córa też do stolycy przybyła z prowincji :p ale od piątku to się dopiero zrobi pięknie ... jadę na kilka dni :wiggle:
Siostra, no Ty jak napiszesz...jak chcesz to za tę dobroć pomaluję Ci paznokcie :)
a co do prowincji, to wiecie, że:
- prowincja to nie jest obszar, miejsce zamieszkania,
tylko sposób myślenia ;)
A Białystok też wiecie, że kocham absolutnie
i tylko tak się trochę pieszczotliwie drażnię.
Mariola3108, zapraszam do mego miasta raz jeszcze,
przyjedź, zobacz jak wypiękniało przez ostatnie 3 lata.
Ew-ka, przez tylko ostatni rok zmieniło się tak wiele, że musisz uaktualnić swój obraz.
No musisz i już. W niedzielę myknij ze stolicy na kilka godzin do nas.
Obiecuję, że M. odwiezie Cię osobiście najlepszą parą koni :)
W niedzielę myknij ze stolicy na kilka godzin do nas.
Obiecuję, że M. odwiezie Cię osobiście najlepszą parą koni :)
nie kuś ...... :bash:
też gratuluję córce :cool:
"starym" też :yes:;)
i zapasik na sobotę podsyłam
http://rafaltargosz.pl/wp-content/uploads/2011/10/DSC_0074-copy_filtered.jpg
Toluś nie karz mnie milczeniem....
Bóg mnie już ukarał:((((((((
Proszę odezwij się
Iwona
Toluś, masz super dzieciaki. Bądź dumna, jest z czego. Ja wiem jak sie przeżywa ich sukcesy, bardziej niż swoje. wiem, co czujesz, też jestem matką, moje co prawda to jeszcze maluchy, ale jak Kube wybrano w klasie do uczestnictwa w występie na Dzień Talentów z powodu jego osągnięć sportowych to łzy miałam w oczach. Dopinguję wszystkim młodym, żeby sie rozwijali.
Och, ale mnie wzięło...
A Twoje rabatki sa przecudne!
A jak miskanty? Puściły?
Córce prawicę mocno ściskam i gratuluje, gratuluję, gratuluję!!!!
Paznokcie wprowadziły mnie w pozytywne osłupienie, pewnie dlatego, że ja osobiście bardzo rzadko maluję swoje :)
Qurcze ... nigdy nie byłam w Białymstoku ... jeśli choć w połowie jest tak piękny jak Kołobrzeg, to już go kocham!!!!! ;):)
Tola Dzieciaki masz wspaniałe. Oczy mi się spociły, jak o tym czytałam. Wspaniale wspierasz je w realizacji planów. Powiem ci, że zazdroszczę ci ale tak zdrowo z całą serdecznością.
Wspierajmy nasze dzieciaki, wierzmy w nie bo są dobre chociaż czasami głęboko to skrywają.
Połamania nóg dla Młodej w nowej pracy ;) :D
O rany.....1,5 roczne dziecko mówi i liczy?:eek::jawdrop: Mój niedługo 2 lata skończy a raptem kilka słów mówi.... Eee, Karol to chyba bardziej beztroskie niż ambitne dziecko będzie :D
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa,
miło jest je czytać, bardzo miło :) dzieciakom przekazałam :)
Magos, moja glediczja trójcierniowa nie jest szczepiona,
będzie normalnym, dużym drzewem. I jest to odmiana Gold,
dzięki czemu liście są żółte.
Zołzaa, jak miło Ciebie widzieć :)
Cieszę się, że się odezwałaś, że zaczynasz budowę i założysz swój dziennik.
A przede wszystkim gratuluję tego, że zostałaś mamą :)
Moja córka też bardzo wcześnie zaczęła mówić pełnymi zdaniami,
Uwielbiała, gdy czytałam jej książki i czytałam bardzo dużo.
A ona "czytała" dla mnie. Kładła książkę na kolanach i ogladając obrazki wymyslała przeróżne historie.
Często była w tym lepsza od autora.
Miała dwa latka kiedy urodziłam synka i od tej pory ona już była dorosła.
Zachowywała się jak druga mama i ja rozmawiałam z nią jak z dużą dziewczynką.
Wszystko jej tłumaczyłam, co robię, po co, dlaczego tak, a nie inaczej.
Razem gotowałyśmy, sprzątałyśmy i ja ciągle do niej mówiłam.
Myślę, że warto próbować wysyłać dzieci na różnego rodzaju zajęcia,
żeby miały okazję sprawdzić, co je może interesować, w czym mogą być dobre.
Ale nic na siłę. Jeśli chcą grać na pianinie, pozwólmy, jeśli nie chcą, odpuśćmy.
Chodziła na zajęcia baletowe, grała na gitarze, nauczyliśmy ją jeździć na nartach, pływać
grać w tenisa. Wszystko rekreacyjnie. Na tyle, ile chciała.
Na wakacjach od czasów przedszkolnych, do ukończenia klas I-III,
bawiłam się ze swoimi dziećmi w szkołę.
Na działce rekreacyjnej wymyślałam im wiele zabaw edukacyjnych, które bardzo lubiły.
Dzięki temu szybko płynnie czytały, nie miały żadnych problemów z ortografią.
Bo to przecież trzeba wyćwiczyć. Pisały dużo wypracowań na różne wolne tematy.
Tłumaczyłam im otaczający świat,
wpajałam szacunek do przyrody, środowiska, w którym powinny żyć w zgodzie z tym, co je otacza.
Uczyłam wrażliwości, podziwu dla wiedzy jaką mają ludzie starsi.
Języka angielskiego uczyły się w prywatnej szkole od trzeciej klasy szkoły podstawowej do matury.
Na studiach podszlifowały niemiecki, córka francuski i rok włoskiego.
Dzięki temu, że miałam pracę, której poświęcałam nie więcej niż trzy, cztery godziny dziennie,
one nigdy nie usłyszały ode mnie "nie teraz, jestem zmęczona, zajmij się czymś, porozmawiamy później".
Wiedziały, że zawsze mam czas, by wytłumaczyć, pomóc w rozwiązaniu problemu,
czy zwyczajnie się z nimi pobawić.
To bardzo ważne, ale w dzisiejszym tempie życia tak trudne do zrobienia.
Miałam dużo szczęścia, że mogłam swoim dzieciakom poświęcić tyle czasu, ile potrzebowały.
Zołzaa, myślę, że najważniejsze, by we wszystkim zachować umiar i zdrowy rozsądek.
Nie przesadzać w żadną stronę. Uważnie się swemu dziecku przyglądać.
Obserwować, w jakim kierunku idą jego zainteresowania, zdolności.
Ale pozwolić też na beztroską zabawę, na czas, w którym mogą być po prostu dziećmi.
Bo z obowiązkami będą musiały się zmagać przez całe życie.
A dzieciństwo, takie beztroskie, radosne trwa tak krótko.
Nie jestem zwolennikiem tego, by skracać je jeszcze bardziej.
Wiesz, czasy się zmieniają, świat pędzi, tak dużo się zmienia.
Gotowej recepty na szczęśliwe życie nie ma.
Każdy musi opracować swoją własną...może to i dobrze.
Uściskaj swoją Perełkę mocno ode mnie :)
TOLA - tak to cudnie napisałaś , takimi pięknymi słowami że może służyć JAKO DROGOWSKAZ DO DOSKONAŁEGO WYCHOWANIA DZIECIAKÓW..-
piękne ujęcie sztuki wychowania ,
oczywiście też gratuluję TOBIE w pierwszej kolejności (za to jaka jesteś, jak piszesz, za ogród, =przyznaję się od razu uwielbiam Twoje opowieści: z życia, z wojaży, z przeżywanych chwil, Twoje zdjęcia ogrodu)
CÓRCI- za realizację swojego marzenia-
no i ostatniemu Młodemu- za medale i stypendium.....
p.s. proszę o te wymiary, dziękuje
aka z Ina
14-06-2012, 16:38
Tolcia- dzieciaczki masz mądre i chwal się wlezie, wiem co mówię;)
i mimo, ze jestem mamcią całej trójeczki to zawsze chętnie poczytam twych życiowych mądrości...naprawdę!
Dziewczyny, teraz to ja już nie wiem co mam napisać,
dziękuję Wam bardzo, bardzo :)
Lopezka, przepraszam, zaraz wejdę na pocztę.
Dorbie, niestety moje miskanty nie ruszyły.
Dzwoniłam to tego pana z Allegro, powiedział, że wszystkim się nie przyjęły.
Ma mnóstwo reklamacji, uznaje je i odsyła pieniądze.
Będę ich szukać w szkółkach, centrach ogrodniczych, nie odpuszczę.
I wierzę, że pokażę zdjęcia jak pięknie rosną :)
ANNNJA, wybacz starej sklerozie,
pomimo burzy i padającego deszczu wybiegłam do ogrodu i mam te wymiary:
22cm x 65cm.
Mayland, słońce moje, Karol jeszcze Was bardzo zaskoczy, zobaczysz.
Tu nie ma reguły, że kto szybszy ten lepszy. Nastawiaj się na to, że wychowujesz geniusza.
A kto bogatemu zabroni? :)
....o...Włosi przed chwilą strzelili gola Chorwatom, brawo Azzurro :)
pamiętacie jak śpiewali w 2006 roku po zdobyciu tytułu Mistrza Świata?
zawsze jak słucham, to mi się gębula śmieje :)
http://www.youtube.com/watch?v=XXpmhSFKcr8
Tak jeszcze chwile pociągnę temat dzieci i ich sukcesów,
a naszej rodzicielskiej radości.
Wczoraj (mówiłam że 13 to szczęśliwy dzień)
późnym wieczorem wrócił do domu syn z zakończenia Akademickiego Roku Sportowego.
Przyniósł złoty puchar z wypisanymi imiennie gratulacjami
i dyplom, na którym przeczytaliśmy:
W nagłówku REKTOR Politechniki Białostockiej,
data 13 czerwca ;)
Szanowny Pan Hubert A (...) (o mamuniu mój malutki syneczek to już Pan, świat się kończy)
członek reprezentacji
Politechniki Białostockiej
w lekkiej atletyce.
W imieniu Senatu, pracowników i studentów Politechniki Białostockiej,
serdecznie gratuluję zdobycia złotego medalu podczas tegorocznych
Akademickich Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce w kategorii uczelni technicznych.
Dziękuję za trud włożony w sukces reprezentacji naszej Uczelni,
życzę kolejnych osiągnięć i nieustającej satysfakcji płynącej z uprawiania sportu.
Z wyrazami szacunku
Prof. dr hab. inż. Tadeusz Citko
Rektor Politechniki Białostockiej
Wzruszyłam się, kiedy zauważyłam szkliste oczy swego Mirasa.
Bardzo wiele w tym jego zasługi jako ojca.
Bo to on zaszczepił w Hubercie miłość do sportu,
do aktywnego wypoczynku. Dzięki jego uporowi i poświęceniu,
charakter naszego chłopaka kształtował się na treningach, zawodach,
sali gimnastycznej, stadionie,
a nie na rozróbach podwórkowych.
Sukcesy dodawały skrzydeł, porażki uczyły pokory.
A wyczerpujące treningi pokazywały, że sukces nie jest prezentem,
ale ciężką, systematyczną pracą.
Pamiętam swego malucha w zerówce, w przydużym białym kimonie.
Zaczynał od karate, lubił to bardzo, trenował 7 lat do końca podstawówki.
Wtedy stwierdził, że stanął w miejscu, że już więcej nic nie osiągnie.
Że czuje, że się nie rozwija.
Pamiętam jaki był smutny, kiedy podjął decyzję o odejściu z klubu.
Miras wspierał go w tym, żeby szukał nadal, żeby próbował.
Zaprowadził go na stadion na czwartki lekkoatletyczne.
Hubert zaczął próbować swoich sił w skoku w dal, w biegu przez płotki,
w końcu zaczął skakać wzwyż. Okazało się że z powodzeniem.
Zauważyli go trenerzy, rozpoczął regularne treningi,
w końcu został kadrowiczem województwa.
Ale jak to w sporcie, męczyły go kontuzje,
uniemożliwiające trenowanie w kadrze.
Nie chciał jednak całkiem zrezygnować ze skakania
i dzięki uporowi, determinacji został reprezentantem uczelni.
Tak, to wielka radość, kiedy rodzic widzi, że w odpowiednim momencie
pokazał dziecku kierunki, w których mogło się odnaleźć.
Kiedy wie, że czas, w którym siedział na trybunach stadionów w czasie każdych zawodów
nie był czasem zmarnowanym, to był czas, w którym był tam, gdzie powinien.
Widziałam to wszystko wczoraj w oczach Mirasa i byłam przeszczęśliwa :)
Tak, to są te chwile, w których czuje się ten spokój i radość,
kiedy już się wie, że się zrobiło wszystko, co było trzeba.
A może nawet więcej.
Kiedy się wie, że teraz już dzieci pójdą swoją własną drogą.
Że to czas, w którym my już będziemy nieco z boku,
już nie od wychowywania, ale do wspierania...nieustannie.
Dobrze jest mieć poczucie, że dzieci uważają nas nie tylko za rodziców,
ale za swoich przyjaciół.
Każdemu z Was, każdej z Was, życzę z całego serca,
abyście kiedyś, kiedy Wasze dzieci już dorosną czuli to samo co my teraz.
Może wspomnicie ten mój dzisiejszy wpis i uśmiechniecie się do wspomnień :)
Jestem całkowicie spokojna o to, że tak właśnie będzie.
Bo tu piszą sami bardzo mądrzy ludzie :) :) :)
też gratuluję córce :cool:
"starym" też :yes:;)
i zapasik na sobotę podsyłam
http://rafaltargosz.pl/wp-content/uploads/2011/10/DSC_0074-copy_filtered.jpg
Jamles, bardzo dziękuję :)
zapasik jak najbardziej wskazany na sobotę.
Ma być ciepło, a po 18 nawet bardzo gorąco,
więc schłodzony browarek bezcenny.
Będzie zwycięstwo naszej Reprezentacji?
Zakładam, że wszyscy obstawiają że tak :)
Tolu...gratuluję Wam takich dzieci:)
I muszę ci powiedzieć, że czytam twoje "myśli" i wiem, rozumiem o czym piszesz:):):)
Posyłam buziaki:)
Tolu, jeszcze raz gratuluję
Kochana - wiem, jak to jest być dumną z własnego dziecka - gratuluję i mam nadzieję, że jeszcze nieraz mnie też będzie dane być tak dumną.
Wspaniałe osiągnięcia, a najważniejsze na świecie jest to, że Wasze dzieci mają w Was wsparcie, jesteście ich przyjaciółmi, wiedzą, że w każdym momencie życia jesteście tuż przy nich, by wyciągnąć pomocną dłoń, a czasem po prostu wysłuchać i pocieszyć bądź wspólnie poświętować.
Fantastyczne, oby każdemu było dane!
aka z Ina
14-06-2012, 19:35
ech..............ze szczęścia twego też się raduję bardzo...............:)
Beatko, musisz rozumieć, bo masz tak samo ze swoimi,
mądrymi, utalentowanymi, ambitnymi i w dodatku nieprzeciętnej urody :)
I ja się ciesze razem z Tobą :) :wiggle:
Dorbie, dziękuję :)
i wielki buziak za to, że mnie tu odwiedzasz :)
Nie będę pytać w stylu : - "co tam panie w polityce"
ale jeśli ktoś pyta: - co tam tola w ogrodzie, to odpowiem,
że dobrze.
Mszyca wczoraj spryskana,
deszcz wszystko podlewa,
tylko noce zimne
i róże długo tkwią w pąkach i nie chcą się rozwijać.
Ale byliny kwitną, zimno im nie straszne.
Pomimo całego mego zakręcenia i notorycznego braku czasu,
bywa tak, że jest chwila na leżak, lampkę wina, truskawki i kolorowe pisemko :)
120373
120375
120377
120378
120380
120383
120384
kwitną bodziszki
120386
peonie
120388
ciurkadełko ;)
120389
Tolu, nie mam sił dzisiaj pisać ( u siebie odpowiem jutro:() bo ten tydzień dał nam w kość ...(dwa pogrzeby w rodzinie, właśnie o 19 wróciłam) ale odwiedzając twój wątek nie da się przejść od tak!!! Cudnie ...i jeszcze raz cudnie u ciebie:) balsam na mą duszę...posiedzę na tej twojej ławeczce jeszcze chwilkę i choć oczy pocieszę....
120390
żurawkowo-begoniowe cypelki
120391
120393
120394
w ogrodzie mam zatrzęsienie ptaków.
Różnych, różnistych.
Muszę kupić album o ptakach i nauczyć się je wszystkie rozpoznawać.
Bo przylatują coraz bardziej niezwykłe.
A nad łąkami krążą drapieżniki. Ogromne i takie majestatyczne,
lubię się im przyglądać.
Jest coś niesamowitego w ich pozornym spokoju w czasie lotu, jakby relaksującego.
A jednak nie do końca, bo potrafią nagle zanurkować w dół by złowić zdobycz.
Zagram Wam jeszcze coś, tak do wieczornej herbatki.
Zagram to, co i u mnie dziś w głośnikach.
Lubię ten nieco zachrypnięty głos i brzmienie gitary
trochę jak Gary Moore...choć nie wiem czy Ponury63 z tym się zgodzi?
posłuchajcie, dla Was Joe Bonamassa :)
http://www.youtube.com/watch?v=jMXXnLSRdBE
Tolu, nie mam sił dzisiaj pisać ( u siebie odpowiem jutro:() bo ten tydzień dał nam w kość ...(dwa pogrzeby w rodzinie, właśnie o 19 wróciłam) ale odwiedzając twój wątek nie da się przejść od tak!!! Cudnie ...i jeszcze raz cudnie u ciebie:) balsam na mą duszę...posiedzę na tej twojej ławeczce jeszcze chwilkę i choć oczy pocieszę....
Beatuś, przytulam :hug:
O Jezusie jak pięknie!!!!
Zieleń soczysta,kolorowy zawrót głowy z żurawkami,begoniami...eee...co tam będę pisać przecież to widać:)
O rany!!! Jak cudnie!!!! Jak mi brakuje kwiatów u mnie!!! Jak już uporam się ze "szkieletem" to będe szaleć z kolorami, a co!!!
a o dzieciach swoich tak cudnie napisałaś, że oczy mi się spociły i to tak na serio!!! Gratuluję raz jeszcze!!!
ania1993
14-06-2012, 21:28
120422 Mogłaby mi Pani napisać cóż to za kwiatki? :)
Tola- bardzo dziękuję za info, ja dzięki temu że u nas zaczeło lać po 18 to nie robiłam swoich schodków, ale dziś już powinnam....
znowu ponownie piękne zdjęcia, Twój ogród jest tak nieziemsko piękny, jakby surrealistyczny, wręcz nierealnie zielony i cudny, tak zaplanowany jak w Photo-Shop,..
a z kolejnej wczorajszej opowieści Twojej z perspektywy rodzica aż zakręciło mi się w oku- znowu pięknie napisane.... - Twoje opowieści mają MOC przenoszenia wrażeń, ładowania dobrych emocji w słowa- zdania,
miłego weekendu.............i dobrych wrażeń meczowych!
Tolu, jakich miskantów szukasz?
Tolu, pięknie napisałaś o swoich dzieciach, o bliskości między Wami, aż sie wzruszyłam. Chciałabym za parę lat mieć podobne odczucia jak Ty i być taką dumną mamą. Niestety ja nie mogę sobie pozwolić na spędzanie tyle czasu w tygodniu z dziećmi. W dzisiejszych czasach trzeba bardzo biegać....żeby życ w miarę normalnie....
Jak każda mama jestem bardzo dumna ze swoich skrabków, ale chciałbym za parę lat mieć poczucie spełnionej matczynej roli.......chociaż w jakimś stopniu jak Twoja. Aby dzieci moje były przede wszystkim dobrymi ludźmi.
A ogród Twój....no cóż.....bajkowy.
120422 Mogłaby mi Pani napisać cóż to za kwiatki? :)
ja nie Tola ale sie pewnie nie obrazi
1. begonie
3. zurawka
2 i 4 - to stokrotki afrykańskie :)
ania1993
15-06-2012, 14:14
dziękuję bardzo :)
WIOLEŃKA
15-06-2012, 15:20
Witaj Tolu
Ciekawa jestem co słychać na Twojej działeczce rekreacyjnej? Może jakieś foto? Pamiętam, że bardzo mi się podobało, przeglądam początek wątku ale fotki z poprzednich lat wyparowały.
Fanka i stały bywalce Twojej ławeczki ( tak jak panowie z filmu "Ranczo")
Tolunia, kurde - Ty oszukujesz, no!
Nie da się mieć TAK idealnie zadbanego ogrodu, nie da się!
Przyznaj się, jakiego programu graficznego używasz? :lol:
anna-maria3
16-06-2012, 16:03
Tolu, ja wracam do Ciebie jak bumerang :oops:
Napisz mi proszę, czy Ty masz jakieś nawodnienie w ogrodzie? Masz jakieś rozprowadzenie wody? Czy sama te kwiatki podlewasz?
I pytanie drugie - jak utrzymujesz obrzeża w takim pięknym stanie? Czy czymś specjalnym je strzyżesz, czy normalną kosiarką? I jak one były robione? Może to dość ogólne pytanie, ale nawet nie wiem, jak je inaczej zadać... Wyobrażam sobie, że mialaś miejsce na rabatę i siałaś trawnik, ale jak, że tak równo wyszło i że w tym zagłębeniu nic nie rośnie?
Wiesz Tola, uwielbiam do Ciebie przychodzić nie tylko z powodu ogrodu ... od czasu do czasu znajdę co fajnego muzycznego .... częściej poproszę :yes:
Tola jak cudownie, że jesteś. Ty i twój ogród działacie na mnie jak balsam. Wczoraj cudowny koncert Chlip - hop, dzisiaj piękne zdjęcia ogrodu i już zapomniałam jak mnie wczoraj zagotowała moja ekipa budowlana.
Przyznam ci uczciwie, że pieczołowicie spisuję nazwy twoich roślinek i w oczekiwaniu na mój nowy ogród tworzę go na papierze i w wyobraźni. Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie po pełnym emocji weekendzie :)
Działo się, oj działo.
Sobotni wieczór taki, jak w większości domów,
nadzieje na prawdziwie śródziemnomorski sposób spędzenia nadchodzącej nocy,
czyli radość z wygranej, szaleństwo na ulicach i poczucie wielkiej jedności ze wszystkimi wokół.
Nie wyszło. No cóż...
Niedziela... o mamuniu, przyjechała moja Siostra forumowa Ew-ka z córką :)
Co za kobiety, to moje idolki, absolutnie :)
Oczywiście na koniec i tak stwierdziłyśmy, że wcale się nie nagadałyśmy.
Chyba miesiąca trzeba by, a nie jednego dnia ;)
Radości tego dnia dopełniło zwycięstwo naszej Reprezentacji nad Brazylią.
Obejrzałam wszystkie mecze rozgrywane w Kanadzie, Polsce, Brazylii i Finlandii w ramach Ligi Światowej.
Pokonaliśmy wszystkich, w tym trzy na cztery spotkania z Brazylią wygrali nasi siatkarze.
Brazylia, mistrzowie świata, byli poza naszym zasięgiem jeśli dobrze pamiętam przez ćwierć wieku.
Do teraz :)
Mamy kapitalną drużynę siatkarską. I wierzę, że finał ligi światowej na początku lipca
będzie dla nas szczęśliwy. POLSKA BIAŁO-CZERWONI :) nadal to śpiewam :)
Dziewczyny, kolejny raz dziękuję Wam za wszystkie wpisy.
Jest mi niezwykle miło, że tak mnie odbieracie,
dziękuję, że chcecie o tym pisać.
Rogbog, to byliny czynią ogród prawdziwie letnim, ich bogactwo kolorów
przypomina nieustannie o tym, że to najpiękniejsze miesiące w roku.
Wreszcie rozkwitły róże, lilie mają coraz wyraźniejsze pąki, przybędzie barw.
Yuka, tak, dobrze piszesz,
najpierw podstawa, czyli "stół" a potem kolorowe "serwetki" :)
A u Ciebie podstawa już bardzo solidna jest, więc zostaje dopieszczanie.
ANNNJA, wzruszasz mnie tym, co piszesz, bardzo. Dziękuję :)
Alunek, chciałam mieć miskanty gracillimusy, ale mogą być też trochę niższe,
byleby miały wąskie liście opadające w dół. No i muszą być odporne na mróz.
S.P. wiesz, jak dobrze czytać, że ten wątek jest wciąż komuś potrzebny,
choć to absolutny weteran na forum ;)
Ekipy budowlane wiadomo, mają chyba wrodzony dar do tego,
by zgotować inwestora.
W takich momentach oddychaj głęboko i powtarzaj sobie, że Twój powstający ogród
wynagrodzi to wszystko :)
TAR dziękuję za pracę w Kancelarii ;) :)
WIOLEŃKA, działka rekreacyjna niestety popadła w duże zaniedbanie.
Nie mam czasu i właściwie ograniczam się do skoszenia trawnika.
To już nie ten ogród który był.
A co do ławeczki z Rancza, to powiem, że trafiłaś w sedno :)
Uwielbiam panów siadających na tej filmowej i ich teksty o życiu.
Ech, gdyby tak zechcieli zasiąść na mojej, browarka bym im nie poskąpiła :)
DPS, jak się ma ogrodowego fisia, to żaden program graficzny nie jest potrzebny.
Jedynie sprzyjająca pogoda i zdrowie :)
Braza, z przyjemnością zagram coś jeszcze.
Ja wciąż poszukuję nowych muzycznych tematów, a jest tyle do odkrycia.
Anna-maria3, mam w ogrodzie założone automatyczne nawadnianie.
Trawnik i rabaty podlewają wysuwane zraszacze, a pod domem jest linia kroplująca,
która nie dopuszcza do zawilgocenia ścian domu.
Rabaty wyznaczyłam przed założeniem trawnika, ale potem było jeszcze dużo zmian.
Trawnika wciąż ubywa. Szpadlem zaznaczam nowym kształt obrzeża.
Usuwam darń, bardzo mocno, bardzo bardzo ubijam tą część która jest między trawnikiem a rabatą.
Ona jest taką rynienką obniżoną w stosunku do trawnika i rabaty.
Nie wolno jej zruszać motyką przy pieleniu, ale ubijać tak, by była bardzo twarda.
Wtedy chwasty mają trudność w kiełkowaniu i jest czysto.
Południe kraju ma dziś temperatury afrykańskie,
północny wschód ma przyjemne ciepło, więc nie narzekam.
Obowiązki postaram się załatwić w trybie możliwie najbardziej ekspresowym,
żeby zostało sporo czasu na odpoczynek tarasowy.
Kawa, truskawki, słońce...życie momentami bywa całkiem znośne :)
Pięknego poniedziałku życzę...i niech tam w kolejnym meczu Czechom znów się uda,
w końcu oni też biało-czerwoni z małą dawką mocnego błękitu ;)
TAR dziękuję za pracę w Kancelarii ;) :)
no tak, starym i brzydkim dziękujemy :(
Jamles, nie nie nie...to nie tak jak myślisz,
stara dobra Kancelaria nadal na etacie.
Ale masz pomocników :)
no to ja już jak ten gość z Laponii :cool:
no tak, starym i brzydkim dziękujemy :(
prosze mnie nie obrazac, przeciez Tola podziekowala mi, a ja ani stara ani brzydka ;) toz Tobie nie podziekowala :D:D:D
no i się narobiło hi hi w ramach dowolności interpretacji ;) :)
TAR, jak nic musisz udać się z Jamlesem "na stronę"
może to być zaplecze Klubowej Kawiarni...taka akurat propozycja z wiadomych względów :)
Tolus tylko co ja na tej "stronie" z Jamlesem zrobie cobysmy o najgorsze nie byli posadzeni:rolleyes: juz wiem :D browarka wypije :D:D:D
możemy zostać przy tym, że to browarek będzie,
macie go u mnie gratis z całkowitym pominięciem "zeszyciku" ;)
najważniejsze, coby Wam tam dobrze było :)
Tolu,gratuluję zdolnych dzieci,wiem jak to cieszy:)
P.S.kupiłam ten rozchodnik rozłożysty,ale obawiam się że to nie to samo,bo jakoś bardziej czerwony niż zielony jest...hmm...?
Tolu, najlepiej pojechać i zobaczyć na własne oczy. Namiary na szkółkę, w której kupiłam moje trawy znajdziesz w moim wątku.
Tolunia, kurde - Ty oszukujesz, no!
Nie da się mieć TAK idealnie zadbanego ogrodu, nie da się!
Przyznaj się, jakiego programu graficznego używasz? :lol:Haha, mnie też czasem takie myśli chodzą po głowie! :)
Szukaj Tolcia, szukaj i wklejaj tutaj, ja chętnie posłucham.
A tak prawie na temat: właśnie sobie ściągam "Zapomnianego Diabła" Drdy ... oj będzie zabawa :D
Szukaj Tolcia, szukaj i wklejaj tutaj, ja chętnie posłucham.
A tak prawie na temat: właśnie sobie ściągam "Zapomnianego Diabła" Drdy ... oj będzie zabawa :D
Kochana mam cala ksiazeczke "Bajki czeskie" Drdy w tym i zapomniany diabel.uwielbiam je :D, wyszperalam pare lat temu na kiermaszu, jak moj egzemplarz przepadl pomiedzy kolejnymi przeprowadzkami.
TOLU przeczytałam twoje posty o twoich dzieciach kilka razy. Przede wsyztskim gratuluje dzieci ale jeszcze bardziej gratuluje wychowania ich w taki sposób że teraz masz o czym nam tutaj wszystkim pisac.
Myślę, że dzieci są mega dumne z ciebie i męża. Bo chyba każdy chcialby mieć takich rodziców jak wy, którzy pokierują na właściwe tory, pomogą, skarcą kiedy trzeba.
Sama mam 5 letniego synka i się popłakałam przy tych postach.
Piękne zwieńczenie rodzicielstwa w takich słowach.
Tola powinna być prowadzącą trzech programów - "Perfekcyjna pani domu", "Tola w ogrodzie" i "Super Tola" :)
TAR-ciu, ja sztukę Teatru TV próbowałam ściągnąć, niestety mam kłopoty ...
widzialam pare latek temu, przednia byla, ostatnio mignela mi powtorka na tvp kultura chyba.
TVP Kultura to ostatnio jeden z najchętniej oglądanych przeze mnie programów.
Można trafić na prawdziwe perełki.
Zołzaa, zdjęli by te programy szybko z powodu niskiej oglądalności ;)
Elbra1, dziękuję. Ja Ci trochę zazdroszczę takiego 5 letniego szkraba,
który jest na etapie "ja się ożenię z moją mamą jak dorosnę" :)
Braza, ile ja mam zaległości w oglądaniu tego, co czeka na obejrzenie.
Dziś znów byłam w Empiku, tam z kolei tyle książek które kuszą.
Księgarnia i centrum ogrodnicze, to miejsca które mogą mnie zrujnować ;)
TAR, nowy klematisowy awatar, ślicznie :)
Sure, uściski :)
Od wczoraj trwa u nas pora deszczowa.
Pada równo, prawie nieprzerwanie, ale to spokojny, ciepły deszcz,
bezburzowy, więc niech sobie pada.
Kawa dużo mocniejsza, bo bez niej ziewanko straszne.
Dziś córka zaprosiła mnie na sushi.
Ona uwielbia, ja się przekonuję. Jedynie operowanie pałeczkami idzie mi całkiem dobrze,
widać sprawność manualna jeszcze się nie "zestarzała" ;)
W dwie godziny po sushi miałam ochotę na bigos,
ale cicho sza, żeby nikt się nie dowiedział, bo obciach, oj.
A przed porą deszczową zdążyłam kwitnące uwiecznić,
więc żeby nam w kolorowym kolorowiej było,
wklejam
aha...coś się zmieniło i nie mogę wkleić zdjęć bezpośrednio z komputera.
Co jest?
Hej Tolu, czekam z ogromną niecierpliwością na nowe fotki.:popcorn:
Tak coś pozmieniali, ale jeszcze tego nie rozgryzłam:no:
nitubaga
21-06-2012, 20:50
Cze Tolcia :)Jak co roku przyszłam złozyć hołd Twojej osobie, za strasznego motywatora do działań ogrodowych. Patrze na Twoje, potem patrze na moje i wiem, że warto było wertować książki, grzebać się w ziemi, kopac wilcze doły po to by teraz.... parasol, leżaczek, truskawki i drink z mięty. Ba nawet zielnik też mamy - taki prezent na I komunię dostał od nas nasz syn, na jego wyrażną prośbe. Zapytany powiedział, ze chce mieć swój kawałek ogródka na miętę... i ma! Oprócz mięty, uwielbiamy jeszcze świeżą bazylię i majeranek też cytrynowy. Tola dzięki za bakcyla :D
Księgarnia i centrum ogrodnicze, to miejsca które mogą mnie zrujnować ;)
tak Tolu, o dziwo mnie tez :)
Siostra - kupiłaś Lilkę ????? teraz będzie padało więc zatopisz sie w lekturze -kręgosłup odpocznie albo zabierzesz na wakacje i tak się zapomnisz,że strzaskasz się na mahoń
jeszcze mam w ustach smak tych boskich lodów z bitą śmietaną na białostockim cudnym ryneczku:yes:
Tolu fakt taki wiek 5 latka jest cudny. i jak dla mnie mógłby trwać wiecznie ;))
Kiedyś pytałam na twoium wątku kiedys siać trawe itp.
i w koncu posialiśmy trawa wyrosła.....a wraz z nią mnóstwo chwastów a dokladnie już zlokalizowałam nazwe "chwastnica". byłam w sklepach ogrodniczych i nie dali mi złudzeń. nie da sie teog niczym zwalczyć.
tylko częste koszenie zostaje. albo wyrywanie ręczne.
ale mam dużą działke i nie jestem w stanie wyrwać tego wsyztskiego ręcznie.
masakra...już się cieszyłam jak ładna trawa wyrastala a teraz w niej takie niespodzianki są ;(
Nitubaga, bardzo się cieszę, naprawdę :)
właśnie to chciałam przeczytać.
Idę kochaniutka do Ciebie w odwiedziny :)
Ew-ka, zobacz co Ty z pogodą robisz,
zanim przyjechałaś padało, usiadłaś na naszym rynku żeby zjeść lody
świeciło, przepięknie,
wyjechałaś...pada.
Czy Ty u mnie możesz zostać na stałe???
Jutro będziemy w stolicy, K. od poniedziałku zaczyna staż.
Zaczaruj słońce, niech świeci na Pradze :)
Elbra1, u mnie tej chwastnicy coraz więcej.
Nasiewa się z niekoszonych łąk które mam za ogrodzeniem.
Faktycznie, środki chemiczne które działają na dwuliścienne nie mają szans.
Boję się, żeby za parę lat całkowicie nie wyparła dobrej trawy. Ogrodowe pułapki ;)
Zobaczymy, czy uda mi się tym razem wkleić kolory końca wiosny
i początku lata
121709
121710
121711
121712
121713
121719
121720
121721
121722
121724
121725
121726
121727
121728
121729
Jak wkleiłaś tak duże zdjęcia???? Ja po tych zmianach forumowych mogę wrzucać tylko miniaturki!!!!!!!
Ależ cudne te zdjęcia!! I żurawki masz!!!!!!
Tola jak zwykle u Ciebie jest czym nacieszyć oko :)
Śliczna kompozycja w koszyku :) powiedz czym wykladasz kosz w środku >? czy może wkładasz tam kwiaty w doniczkach >?
Miłej niedzieli ... :)
Mnie też urzekł ten koszyk - pięknie!
Toluś, oglądasz "Pod słońcem Toskanii"? Ja tak i znów cała jestem tam. Wierzę, wierzę, wierzę, że kiedyś......
S.P. wieczorem wróciliśmy ze stolicy, zdążyliśmy na drugą połowę, dogrywkę i karne w meczu Włochy-Anglia.
Oczywiście kibicowaliśmy Azzurro, wygrali farciarze :)
A film...tak, u mnie to klasyk :)
Dobrze, że wierzysz, że spełnisz swoje marzenia,
poczujesz zapachy rozgrzanej słońcem Toskanii,
pochodzisz po urwiskach Positano.
To są marzenia realne, nie tak trudne do spełnienia.
Więc uda się. Jak się uprzesz, to na pewno :)
I liczę na to, że mi o tym opowiesz, to moje życzenie :)
A ja już wpisuję w moją "pamięć zastępczą" wszystko co mam zabrać ze sobą na wyjazd.
Za tydzień będę się pakować...Garda na mnie czeka :wiggle:.
A gdyby tak pod koniec września do Toskanii? bardzo, bardzo bym chciała,
ale to nie w tym roku. Aż tak dobrze nie będzie.
DPS takie kosze, to moje wspomnienie dzieciństwa :)
Mugatka kosz wyściełam folią z worka po ziemi ogrodniczej,
nakłuwam dno, żeby nadmiar wody miał ujście,
wysypuję kulki drenażowe, na to ziemię i sadzę kwiaty.
Dorbie :)
Braza, po wklejeniu zdjęcia, kliknij na nie dwa razy, pokażą się rozmiary zdjęcia do wyboru.
Klikniesz na Large i będzie duże.
Wczoraj piękny, słoneczny, ciepły dzień, wydawało się...będzie lato.
Nad ranem niebo zaciągnęło chmurami i kilka godzin lało nieprzytomnie.
Potem lekkie przejaśnienia, czasem błyśnie słońce, ale wieje niemiłosiernie
i to takim zimnym, nieprzyjemnym wiatrem.
Chmury, z których pewnie jeszcze nie raz coś spadnie.
Nie ma lata. Na południu kraju zupełnie inne temperatury, u nas zimno.
Nie chcę tak, czaruję, ale czary nie działają.
A ja marzę o leżaku i trzaskaniu łydek ;)
Ja tez marze o lecie, upale i sloncu. Urlop co prawda w gorach na szlaku, aktywnie ogladajac inne widoki niz w domu. A Toskania chodzi za nami... Moze za rok Chorwacja, potem Toskania... A teraz ide uzerac sie z ludzmi, bo niestety tak wyglada teraz moja praca, przez media, internet, politykow. Ach...Lato, trzeba sie cieszyc. Tolu, czytanie Teojego watku dobrze mnie nastraja.
Tola - udał sie wypad do Stolycy ? gdzie się włóczyliście ?
mówisz ,że od rana pada ? cholewcia a u mnie sucho jak w piekarniku -troszkę dżdżu by się przydało :cool:
koszyk masz naprawdę pięknej urody :p
jak się nauczę wklejać filmy to wkleję tu filmik z Twojego ogrodu ,który Kasia nakręciła ......moja mamcia jest pod wrażeniem -kilka razy musiałam Jej odtwarzać :yes:
Dorbie, aktywny wypoczynek w górach, to musi być coś.
Widoki, wszystko co najpiękniejsze na wyciągnięcie ręki,
w zasięgu wzroku. Cisza, przestrzeń, tajemnica gór. To musi wciągać :)
Ew-ka, pozdrowienia Mamie :)
Ten kosz, to mój nabytek, mam jeszcze dwa.
Jeden dostałam od Emems, drugi od Ciebie i jakoś nie mam sumienia zawalić ich ziemią.
Jesienią w jednym będę trzymać warzywa, w drugim jabłka i gruszki.
Będą zdobić taras nie mniej niż ten kwiatowy :)
W stolicy właściwie to się nie naszwędaliśmy.
Wyjechaliśmy późno, zajechaliśmy do brata M.
który ma 9 miesięcznego Pawełka i przepadłam tam.
Musiałam go wymęczyć, taki słodziak, że szok.
O dwudziestej zajechaliśmy do tymczasowego mieszkania córki,
pobyliśmy tam z nią i do domu.
Ale, ale....we czwartek w stolicy na Narodowym półfinał Włosi-Niemcy.
Ma przyjechać około 30 tysięcy kibiców.
Postanowiłam zaczerpnąć tego klimatu, poczuć to choć trochę na żywo, a nie przed TV.
Jedziemy z M. :)
Będzie się działo ;) Może też przyjedziesz, co?
Nooo, Tolu - widzę, że z Ciebie kibic pełną gębą! :)
O słońcu Toskanii tez oglądałam, tak przyjemnie się to ogląda.
Póki co, mam moją małą Toskanię tutaj, chociaż słońca jakby nieco mniej... ;)
Ale, ale....we czwartek w stolicy na Narodowym półfinał Włosi-Niemcy.
Ma przyjechać około 30 tysięcy kibiców.
Postanowiłam zaczerpnąć tego klimatu, poczuć to choć trochę na żywo, a nie przed TV.
Jedziemy z M. :)
Będzie się działo ;) Może też przyjedziesz, co?
poczułam to na meczu Polska-Czechy :yes: do Wa-wy się nie wybieram bo nabieram sił przed wizytą dwóch słodkich terrorystów - od piątku mamy ich na calutki tydzień :D
Wczoraj już obejrzałam, buzie otworzyłam, i nie mogłam jej zamknąć...
Teraz mam lekko uchyloną i dziwnie wyglądam... bo pooglądałam Toli ogród :):yes:
ania1993
26-06-2012, 20:42
Mogę się dowiedzieć cóż to za kwiaty są w tym pięknym koszu? :)
Mogę się dowiedzieć cóż to za kwiaty są w tym pięknym koszu? :)
jako zastepczy "sekretariat" powiem, ze niebieskie to lobelia, biale to chyba smagliczka a rozowe - nie wiem ale tez mi sie bardzo podoba :D
Tolu no wlasnie co to jest to rozowe? piekne
Hej Tolu, fotki jak zwykle powalające:yes: Idę się powiesić- kiedy u mnie tak będzie?http://www.polishbikers.com/images/smilies/upload2/wisielec.gif
Co ja czytam- wybierasz się we czwartek do stolycy dopingować Włochów?
http://www.polishbikers.com/images/smilies/inne/clap.gifhttp://www.sherv.net/cm/emoticons/flags/flag-of-italy.gif
To gramy w tej samej drużynie:D Buziaki
jako zastepczy "sekretariat" powiem, ze niebieskie to lobelia, biale to chyba smagliczka a rozowe - nie wiem ale tez mi sie bardzo podoba :D
Tolu no wlasnie co to jest to rozowe? piekne
Surfinie pełne;).
Hej Toluś:D. Odlotowo u Ciebie...:cool::cool::cool:... jak zwykle:lol2:
Rasia, dokładnie tak, to są surfinie pełne :)
Trzeci dzień leje u nas właściwie bez przerwy,
wiatr kładzie drzewa na trawnik, zimno okrutnie,
bo co latem znaczy temperatura 14 stopni.
Wszystkie kwiaty w skrzynkach, koszach wyglądają teraz tak marnie,
że aż żal. One potrzebują ciepła i słońca. Ja też potrzebuję
i też czuję się marnie. Więc żółwik Rasia.
Może wygrana Włochów poprawi mi humor?
Agawi74, zaciskaj mocno za to zwycięstwo, jeśli mnie choć trochę lubisz ;) :yes:
TAR, jako Kancelaria sprawdzasz się świetnie, Ania pewnie już szaleje na giełdzie kwiatowej,
i modzi kosze kwiatowe :)
Ew-ka, cierpliwości do terrorystów ;)
jak dadzą Ci wycisk, to będziesz w takiej formie, że klękajcie narody.
Wiesz, że zazdroszczę :)
DPS, zrób coś z tym słońcem, może jakieś tajemne zaklęcia...wiesz, może to ze łzami szczęścia dziewicy,
czy jakieś takie, żeby to lato wreszcie przyszło i słońcem ogrzało zmarzniętą tolusię i Depesię i wszystkie inne zmarznięte "niedziewice" ;)
Nastrój dziś taki, że najchętniej utonęłabym w wygodnym fotelu,
okryta ciepłym polarem, z kubkiem parującej herbaty,
z dobrą książką.
W głośnikach cicho płynąca muzyka...hm...jaka?
Myślę że dziś zagra nam na swojej trąbce nostalgiczny Chris Botti
http://www.youtube.com/watch?v=ZOsM6jztKZ4&feature=related
...a od piątku upały, mineralna z lodem
leżak i porywająca samba w głośnikach ;)
czy to pewne z tymi upałami?
jestem za na :yes:
Alunek, jeśli ktoś pyta naszych znajomych, kiedy będzie piękna pogoda,
zawsze odpowiadają że wtedy, kiedy my wyjedziemy do Włoch.
No tak zwykle jest, że przed naszym wyjazdem zimno, po powrocie deszczowo.
A jak nas nie ma, wtedy upały.
No i wiadomo, że u Ew-ki zawsze świeci słońce ;)
Coś mi się obiło o uszy,że od soboty mają być upały...ale nie wiedziałam,że to Wy tak czarujecie:cool:
Jak będziesz wygrzewać się we włoskim słoneczku, to nam chociaż trochę polskiego nie zazdrość:D
Myślę że dziś zagra nam na swojej trąbce nostalgiczny Chris Botti
http://www.youtube.com/watch?v=ZOsM6jztKZ4&feature=related (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3DZOsM6jztKZ4%26feature%3Drelated)
Oj tak...:cool:
...a od piątku upały, mineralna z lodem
leżak i porywająca samba w głośnikach;)
To sobie wydrukuję, powieszę na lodówce... może coś pomoże...:rolleyes:
Ha - co zrobić, jeśli złośliwa dziewica nie chce płakac...? :o
Chyba pójdę ją uszczypnąć, może coś nazbieram i pomieszamy wtedy... :stirthepot:
mieszaj Depesia, aż wymieszasz nam letnią pogodą:yes::D
...ponoć mamy ocieplenie klimatu. Ja się pytam gdzie???
.
Może wygrana Włochów poprawi mi humor?
:no: naszym niy dajom rady :cool:
http://www.toskanskisen.pl/images/brunello.jpg
na otarcie łez ;)
ania1993
27-06-2012, 17:14
Planuję w sobotę zakupić kilka kwiatów aby wypełnić te donice :
122662122663
po za tym chciałabym pokazać mój mały ogródek który sama prowadzę :)
122664
jeszcze chciałabym pokazać altankę, mam pytanie do Pani jaki impregnat jest najlepszy do pomalowania takiej altanki? no i jakimi roślinami mogłabym ją obsadzić ? kiedyś zasadziłam clemantis ale mi uschnął ..
122666
122667
to chyba wszystko :)
Pozdrawiam ania1993 :D
:no: naszym niy dajom rady :cool:
popieram ...... :yes:
Agawi74, zaciskaj mocno za to zwycięstwo, jeśli mnie choć trochę lubisz ;) :yes:
'
W takim razie Tolu będą zaciskała bardzo, bardzo mocno:D
http://www.zak.edu.pl/image/Z2Z4L3phay9wbC9kZWZhdWx0X2FrdHVhbG5vc2NpLzQ4NS83OC 8x/s1660156456.jpg
No dobrze, Jamlesa mogę zrozumieć,
będąc na urlopie Bombardino nie żłopie.
Ale Tobie Ew-ka dziwię się bardzo.
Za karę Siostra, na narty nie pojedziesz do Predazzo, ale do Berlina. O! ;)
Za godzinkę wyjeżdżam do stolicy.
Muszę wspomagać Azzurro dopingiem i czarami.
Oni zaspokajają moje hm....różniste pragnienia czasem i trzy razy do roku,
więc ja jako rasowa czarownica pomogę zaspokoić ich pragnienie.
Dotyczące wygranej, oczywiście, oczywiście :yes:.
Agawi74, niech moc będzie z tymi, którym oprócz techniki,
fantazji nie brakuje :)
Ania1993, stworzyłaś prawdziwie kwietny dywan z aksamitek.
Jak zaczną kwitnąć, a wiadomo, że kwitną obficie, będzie co podziwiać.
Pytasz jaka bejca jest najlepsza do pomalowania altanki.
Tego nie wiem, ja swoją malowałam zwykłym drewnochronem,
meble w altance Sadolinem, a deski na tarasie Tikkurilą.
ania1993
28-06-2012, 17:34
zapewne pokaże jak się rozwinęły :)
a mogłaby mi Pani pomóc jakie rośliny ozdobiłyby moją altankę ?
Ojjjj........ wspaniała z Ciebie Czarownica:stirthepot::wave:.
Ojjjj........ wspaniała z Ciebie Czarownica:stirthepot::wave:.
Po prostu Tola. I wszystko jasne:cool:
Tolu cieszysz się? Zaczarowałam dla Ciebie:D
ITALIA W FINALE !!!
http://www.facebooksmileysemoticons.com/wp-content/uploads/2009/08/football-emoticons.gifhttp://aux2.iconpedia.net/uploads/401536091.pnghttp://www.facebooksmileysemoticons.com/wp-content/uploads/2009/08/football-emoticons.gif
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hshttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hshttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hshttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hshttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hshttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcShSQRTQLU_O1gX_xaUUCZOrTcWMCXQF-sO6TX7cCIrUrLJZFv13_Z58Hs
Tolu,dobrze kibicowałaś ;)
Starałam się jak mogłam, dałam z siebie wszystko ;) :yes:.
I cieszyłam się jak dziecko, kurcze, może czas trochę wydorośleć? ;)
Jeszcze tylko finał...spakować walizki i razem z włoskimi kibicami jechać na drugą stronę Alp :)
Na Kijów jestem za słaba, jeśli pomogą inne forumowe czarownice, to wtedy damy radę.
Bo kto, jak nie my ;)
A ja obiecuję, że po powrocie z Italii opowiem co tam się po futbolowym zwycięstwie działo.
Jamles, winko na otarcie łez niech zostanie u Ciebie :P
Ania1993 jeśli lubisz rośliny kwitnące, altankę możesz obsadzić różami pnącymi,
wiciokrzewem, wisterią, clematisami, hortensją pnącą, nasturcją pnącą, wilcem, groszkiem pachnącym.
Jeśli chcesz przez cały sezon mieć zielono, wtedy winobluszcz, actinidia.
Jamles, winko na otarcie łez niech zostanie u Ciebie :P
z siostrą se połociyromy :yes:
Jestem już prawie spakowana, od jutra urlop :)
W ogrodzie szczyt kwitnienia róż, po moim powrocie już nie będzie tak pięknie, jak teraz.
Zostawię zdjęcia, ku pamięci ;)
Wszystkim życzę pięknej, wakacyjnej, letniej pogody,
ciepłych wieczorów i odpoczynku w Waszych pachnących, zielonych ogrodach :bye:.
123671
123672
123673
123674
123675
123676
123677
123678
123679
123680
123681
123682
123683
123684
123685
W ogrodzie jak zawsze pięknie, a Tobie, Tolu, życze wspaniałego wypoczynku w Italii, odpoczywaj, korzystaj z uroków życia i wracaj do nas wyluzowana i uśmiechnieta, Kochana! :D
Toluś, udanego relaksu o zapachu bazylii i smaku świeżej oliwy...:cool:
mmajeczkaa
03-07-2012, 22:58
Cóż mogę napisać jak zwykle pięknie :yes::yes:
Super udanego urlopu życzę :)
Tolu bawcie się dobrzehttp://freeemoticonsandsmileys.com/3D%20Smileys/3D%20Everyday%20Smileys/swimming.gifhttp://freeemoticonsandsmileys.com/3D%20Smileys/3D%20Everyday%20Smileys/sunbathing.gif koniecznie pozdrów Italię:D
Życzę Ci wspanialej pogody, pysznego wina i smacznych makaronów:yes:
Tylko kto zaopiekuje się Twoim pięknym ogrodem?:eek::confused:
Paaaa:bye:
Ja również życzę udanego wypoczynku!!
Tola, nie zapomnij umówić się z trawą i chwastami, żeby też wzięły sobie wolne na czas twojego wyjazdu:p;):lol2:
(dobrze, że robisz zdjęcia - pomogą odnaleźć rośliny po powrocie:rotfl:)
A na poważnie: szalonego i beztroskiego wyjazdu!!!:)
Bawcie się wspaniale, korzystajcie z życia :):)
Wpadłam pooglądać ogród
Jak zawsze cudny :)
Słońca, upałów, bryzy i wina :)
oglądałam pogodę .....w Białymstoku cieplej niż nad Gardą ...koniec świata :no:
oglądałam pogodę .....w Białymstoku cieplej niż nad Gardą ...koniec świata :no:
:rotfl::rotfl:
Tooooluuuu wracaj- u nas jest fajniej:lol2::D
potwierdziły się słowa Toli o pogodzie...jak ona to robi ;):)
..... od jutra urlop :) ....
17 dzień ........... nie znudziło się już Tobie :rolleyes:;)
17 dzień ........... nie znudziło się już Tobie :rolleyes:;)
a mogło? ;)
Dzieńdobrywieczór :)
wieki całe z Wami nie rozmawiałam, stęskniłam się i jestem :)
jak tu teraz przeczytać wszystko, co się ostatnio działo?
Mam nadzieję, że jeśli jakieś zmiany, to tylko na lepsze, domki wykończone, ogrody pachną,
leżaczki rozstawione, odpoczywacie, urlopujecie się...zgadłam?
Kto może, niech opowiada :)
hej :) wypoczęta czy zmęczona ;) ?
rzuć koniecznie ładnymi fotami :)
My jutro rozkładamy basen:) A co! będę się moczyć:)
Ja wnioskuję Tolu urlop udany:)
Dobry wieczór, Tolu! :D
Raczej Ty opowiadaj, pokazuj fotki i w ogóle, przecie z wielkiego świata wróciłaś! :yes:
Beacik, Bogusiu :hug:
wypoczęta, opalona, ale nadal spragniona lata,
mam nadzieję, że druga połowa lipca dopieści ciepłem i słońcem.
Kiedy przyjechaliśmy do Malcesine, właścicielka apartamentu powiedziała,
że od ponad dwóch miesięcy nie spadła kropla deszczu.
W nocy przyszła burza i ulewa i przez cały czas naszego pobytu było burzowo.
Na szczęście padało zwykle nocą, czasem późnym popołudniem, lub wcześnie rano.
Temperatura stała, około 30 stopni, więc grzechem narzekać.
No i te ciepłe noce...bardzo ich tu brakuje.
Depesia, wielki świat to my mamy u siebie na swoich własnych podwórkach.
Ja się chyba starzeję, czy co, ale z radością wróciłam na swój tarasik.
Pewnie, świat nadal mnie zachwyca i mam ochotę wyjeżdżać, ale powroty są coraz milsze :)
Pomidorki koktajlowe w donicach dojrzewają, co tam włoskie oleandry ;)
Dobrze, poopowiadam trochę, zdjęcia wkleję,
ale najpierw muszę pozaglądać co u Was słychać...no przecież muszę, tak :)
No i ja się witam Tolu:)
Dziękuję za odwiedzinki w moim wątku...i czekam na twoje fotki jak inni:)
Dodam tylko, że u nas trzeci dzień jak nie pada, no może czwarty, i słońce w końcu:)
mariola3108
23-07-2012, 21:08
:welcome:
...... urlopujecie się...zgadłam?
:no:
od jutra :cool:
Ja osobiście wespół zespół z Agduś oszczędzam energię tak mocno, jak się tylko da. I to jest to, brazowe tygryski lubią najbardziej!
Parę obrazków ze słonecznej Italii chętnie obejrzę ...
I ja czekam na fotki z utęsknieniem:), bo zapowiada się, że sama w tym roku nigdzie nie wyskoczę:(.
Akurat przywiozłaś piękną pogodę:D. Będziesz mogła dourlopować się na własnym tarasie;).
Rasia, na własnym tarasie to wiesz jak się urlopuje,
kawa...a potem zaraz, natychmiast jest coś do zrobienia w domu, ogrodzie, czy na tymże tarasie ;)
Jeśli nie planujesz dłuższego wyjazdu celem wypoczynku, niezmiennie zapraszam do siebie.
Poleziemy na niekoszone łąki, żubrów wypatrywać :)
Braza, a co krzaczory na to oszczędzanie energii?
Bogumil, Mariola3108, Mugatka :) :) :hug:
Jamles, a urlop wyjazdowy?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin