PDA

Zobacz pełną wersję : DOM TOLI



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 [52] 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63

Aga J.G
17-03-2013, 20:13
Dzisiaj też słonecznie, ale mroźne - śniegu trochę mniej co z tego jak już wieje a od jutra powtórka z rozrywki, czyli śnieg.:bash:

bodzio_g
17-03-2013, 20:28
Dzisiaj też słonecznie, ale mroźne - śniegu trochę mniej co z tego jak już wieje a od jutra powtórka z rozrywki, czyli śnieg.:bash:
potrafisz pocieszyć...

Aga J.G
18-03-2013, 10:51
potrafisz pocieszyć...

Ja już pisałam, że straciłam nadzieję, więc pocieszać nie będę......;)

braza
18-03-2013, 21:46
Śnieg u mnie pada, wiatr wieje, słońce nawet skrawka nie wystawiało zza chmur - mam gdzieś taki marzec!!!!!

braza
18-03-2013, 21:47
reumantyzm i ...artetyzm bardzo często mi sie ujawnia ;)
jeszcze jedno tylko nie pamiętam .... jakiś niemiec czy cóś , coś na Al...
pewien były prezydent podobno powiedział, że to bardzo fajna choroba bo ...codziennie poznaje nowych ludzi :cool:
odnośnie białego to też jakieś "wapno " u mnie leży w trawie , ciekawe kto pierwszy zaczął ...krakać:-x

:):):)

Tego Niemca na A... to i ja chyba spotykam ....

agawi74
18-03-2013, 23:09
Witaj Czarodziejko Ty moja- błagam zaczaruj już wiosnę i przepędź tą wstrętną zimęhttp://www.phatmass.com/phorum/public/style_emoticons/default/pray.gifhttp://www.phatmass.com/phorum/public/style_emoticons/default/pray.gifhttp://www.phatmass.com/phorum/public/style_emoticons/default/pray.gif
Bo jeżeli Ty tego nie zrobisz, to już nic nas nie uratuje, ani moich cebulowych też. W nocy było -9C:jawdrop:

Pozdrawiam cieplutko:)

Ew-ka
19-03-2013, 06:13
po wczorajszym ataku zimy mogłabym konkurować z Tobą o ilość śniegu w ogródku ......juz od rana ,z miotłą w rękach brodziłam po kolana w śniegu aby zrzucić z roślinek te tony mokrego śniegu .....jest ciężki i zbity a teraz zaczął padać śnieg ....będzie dzisiaj masakra na drogach i chodnikach

177556177557 a było juz tak wiosennie :bash:

tola
19-03-2013, 08:21
Wychodzi na to, że ja strasznie egoistyczna jestem w tych czarach.
Sobota, niedziela, poniedziałek mieliśmy bezchmurne niebo, mnóstwo słońca, choć chłodno.
Dziś też nie pada, ale masakrycznie wieje mroźnym wiatrem.
Więc i czary lokalne nie działają za dobrze.
Jak usłyszałam dziś, że w święta nocą temperatura może spaść do -15, to...ech.

Ew-ka, wczoraj nie odpisałam na SMS, bo późno wróciłam z Kina Kobiet.

madzialena-lublin, witaj w moich progach :)
Muszę rozważyć Twój pomysł na firmę doradczą,
przydałoby się podreperować budżet.
Zawsze tak myślę wiosną, kiedy sklepy ogrodnicze zaczynam odwiedzać ;)
A co swego ogrodu, to nie tylko nadzieję, ale i pewność mieć powinnaś,
że z każdym sezonem ogród będzie coraz piękniejszy, dojrzalszy i efekty pracy będą cieszyć.
Projekt domu robiony na zamówienie,
z gotowych w tamtym czasie jakoś nic mi nie pasowało.
Pozdrawiam serdecznie z północnego wschodu, południowy wschód :)

Ew-ka
19-03-2013, 08:42
Ew-ka, wczoraj nie odpisałam na SMS, bo późno wróciłam z Kina Kobiet.


zauważyłam ;)

tola
19-03-2013, 08:52
zauważyłam ;)

no raczej ;)
Byłam na filmie Mama i ja.
I powiem...że...chyba nigdy w życiu Barbra Streisand nie była tak ładna.
Poważnie :)

bogumil
19-03-2013, 08:57
Zasypało i nas!!!!!!!!!! Zima straszna!!!!!!!!

mk11
19-03-2013, 09:27
Nas też i ciągle sypie :confused:

tola
19-03-2013, 09:35
Pochwaliłam się, że nie pada no i zaczęło.
Sypie tak, że nic za oknem nie widać i wieje strasznie.
Za dwa dni kalendarzowa wiosna?
Wkrótce Wielkanoc?...jajka przyjdzie w igloo malować ;)
A może ulepimy bałwana, który koszyk ze święconką w jednej łapce, a palmę w drugiej trzymać będzie?
Też będzie ciekawie, co tam, nie dajmy się chandrze i żadnym dołom :)

Arnika
19-03-2013, 10:55
U nas też zasypane masakrycznie i ciągle sypie.. Mąż odwoził młodego i tak nim sponiewierała na drodze, że raz wylądował by w rowie ( ku uciesze Emila, że tata drifty robi) a drugi raz w drugą sttronę na czołówkę..
Na obwodnicy dwa tiry stanęły i korek masakryczny..
Jak spojżę za okno to mi się zimno robi a w domku +24*C.. wczoraj paliłam w kominku, nie to, ze mi zimno było z temp, ale mi było zimno.. z ogniem od razu cieplej..
A wczoraj na trawce u siebie znalazłam dwa krokusiki zakwitnięte, buzia mi się uśmiechnęła.. a dzisij.. normalnie zima jak nic...
Marzannę trzeba utopić.. ale czy to coś da>?
Ja mam w wiatrołapi 5 par kozaków traperków i innych zimowych, ale już mam też klapeczki.. bo zobaczycie, ze z kozaków w klapki wskocvzymy.. bez butów przejściowych.. zobaczycie..
I oby było to natychmiast..

S.P.
19-03-2013, 11:23
Oj i u mnie zasypało z 15 cm, do tego -3 i wiatr. A przecież ja z bieguna ciepła w Polsce pochodzę, w Szczecinie zawsze zima jest najłagodniejsza. Widać zapomniała o tym. Ja chcę słonko, ciepło, kwatki w nowym ogródki i śniadanko na tarasie przy śpiewie ptaków. Buuu. Trzymajmy się, oby do prawdziwej wiosny.

Ew-ka
19-03-2013, 11:53
http://www.empik.com/mystic-and-secret-3-various-artists,p1062418880,muzyka-p

lubisz takie klimaty ??? wczoraj jak chodziłam po Almi Decor aż mnie niosła ta muzyka ....oczywiście zaraz w Empiku wyszperałam .....i od rana jest we wszystkich głośnikach :rolleyes:

Aga J.G
19-03-2013, 16:51
Ja to nic już nie napiszę......Mam dość.

madzialena-lublin
19-03-2013, 18:34
Dzięki za miłe przyjęcie:hug:
My też zasypani i zawiani, ale ja się cały czas trzymam prognoz z weekendu że we czwartek +10... Taaaaa...

tola
19-03-2013, 20:56
Obejrzałam prognozę, pan Zubilewicz ogłosił
że u nas w niedzielę ma być minus 8 w dzień i minus 15 nocą :bash:
Pogodowy koszmar. Muszę mieszać w garach i odczyniać uroki :stirthepot:

madzialena-lublin, wolałabym, żeby Twoja prognoza była prawdziwa:yes:

Ew-ka, to bardzo moje klimaty, też zakupię, dzięki za info.
Ty już w domu, czy jeszcze w stolicy?

jamles
20-03-2013, 06:43
... u nas w niedzielę ma być minus 8 w dzień i minus 15 nocą :bash:

Szefowa, trzymaj się ciepło :cool:
http://www.drewno-kominkowe.wroclaw.pl/gfx/fotoindex.jpg

PS. a tego pana przepowiadacza zimy ..... NIEZNOSZĘ !!! :evil:

Aga J.G
20-03-2013, 19:06
Może wiosny nie będzie :jawdrop:

Ew-ka
20-03-2013, 19:26
że u nas w niedzielę ma być minus 8 w dzień i minus 15 nocą :bash:


optymistka ......dzisiaj mówił ,że minus 20 !!!! ;)

Tola -jestem juz w domu ...z Kasią wszystko załatwiłyśmy bo Młoda doskonale wie czego chce i wszystko poszło jak z płatka ......w poniedziałek od 9 do 14 miałam czas i bez pośpiechu miałam Złote Tarasy tylko dla siebie ...najwiecej czasu spędziłam w Empiku bo uparłam sie na taka muzyke jaką słyszałam w Ami Decor więc przesłuchałam chyba z kilkanaście płyt ale udało sie i jeszcze nabyłam nową płytę Basi Stępniak-Wilk ( tę od Bombonierki) ...jest taka radosna i optymistyczna ,że też mogłabym jej słuchać bez końca :) Kupiłam sobie jeszcze biały płaszczyk w Zarze i ...mogłam wracać do domu ;)

tola
21-03-2013, 09:03
Ew-ka....biały płaszczyk w Zarze?...nie byłabym kobietą, gdybym nie zareagowała na to zdanie;)
Empik to odkurzacz na moje oszczędności, Zara z nim często przegrywa.
Cieszę się, że z Kasią poszło wszystko szybko i sprawnie.
Mam prośbę do wszystkich tu zaglądających, trzymajcie kciuki za moją córkę.
Nerwówka w pracy straszna, Prezes LOT-u w przyszłym tygodniu wręczy grupowe zwolnienia z pracy.
Ona bardzo chciałaby zostać,
uwielbia swoją pracę, ale jest jedną z najmłodszych stażem, więc nie wiadomo co bedzie.
Ludzie dostaną...zgniłe jajko na święta, no takie życie.

Jamles, wybawicielu. Kupiliśmy na zimę 8 metrów olchy do kominka
i topnieje w oczach ostatni rządek. Fakt, od listopada palimy codziennie.
Jakoś nie wyobrażam sobie wieczoru bez płomienia w kominku.
To już siła przyzwyczajenia. Ale drewna zostało tak na tydzień może dwa.
A wiosny nie widu nie słychu.
Mam już takie obrzydzenie na śnieg, że niedobrze mi się robi patrząc na te zaspy.
Cierpliwości, cierpliwości...
Dziś pierwszy dzień wiosny, dzień wagarowicza.
Co roku miejskie planty okupował młodzież, wszystkie ławki zajęte.
Dziś okupowane będą kawiarnie, park nie koniecznie.

WIOSNO...PRZYBYWAJ

TAR
21-03-2013, 09:14
Tola trzymamy kciuki. Po drewno mozesz do mnie wpasc, kupilismy 4 kubiki, zostalo 4 kubiki ;) jedynie pare szczapek zuzylismy na rozpalenie pod kociolkiem duszonkowym. nie uzywamy kominka.

Kasia_Grzes
21-03-2013, 14:03
Tolu ja też trzymam kciuki,będzie dobrze:) .U mnie też 4 kubiki ,,a więc jakby co to zapraszam.Od wczoraj sypie na całego ,ale to nic dziś PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY :wave:. Miłego dnia :bye:

DPS
21-03-2013, 15:14
Wysłałąbym trochę wiosny, ale też nie mam...
Postanowiłam ze stoickim spokojem to znieść, skoro nie mogę zmienić. ;)
Na siłę i za wszelką cenę chcę dostrzeć, że ten biały świat piękny przecież... był... jeszcze niedawno...

tola
21-03-2013, 18:29
Dziewczyny, zapamiętam i jak coś, to po to drewno przyjadę.
A dziś było tak. Podjazd mimo wczorajszego odśnieżania zawalony, bramka i ścieżka do domu zasypana,
chodnik przed domem też.
M. za granicą, syn ledwo się obudził już musiał zmykać na uczelnię,
no więc wzięłam się za łopatę.
Macham i macham, przybiegł pies sąsiada, żeby ze mną pogadać i pomóc ;)
Po chwili zaczął obszczekiwać zbliżającego się jegomościa z notatnikiem w ręku.
Dzień dobry, chciałem spisać wynik z licznika prądu.
Hm...licznik prądu...tiaaa...
Pan pyta więc...gdzie ten licznik?
Omatkokochana a skąd ja mam to wiedzieć. To że mieszkam tu pięć lat
nie jest jednoznaczne z wiedzą o umiejscowieniu licznika.
Więc teraz ja zadaję pytanie, gdzie może być? Pan odpowiada że jest na zastępstwie,
pierwszy raz w tej okolicy, więc nie wie.
Aha...to jest nas dwoje niewiedzących.
Pytam, czy może gdzieś w garażu?...pan patrzy na mnie jak na głupią blondynkę,
może nią jestem, bo nie rozumiem skąd takie spojrzenie?
No zgaduję... chcąc pomóc, tak?
Pan nieco poirytowany stwierdza, że liczniki są montowane na zewnątrz posesji,
zwykle gdzieś we fragmencie ogrodzenia.
No nie mógł tak od razu?
Przecież przy bramie wjazdowej, czyli tu, gdzie właśnie odśnieżam jest kawałek muru
i bardzo prawdopodobne że w nim jest ta nieszczęsna skrzynka.
Ale jak to sprawdzić, jeśli zwały śniegu są wyższe od ogrodzenia?
Pan postanawia mur odkopać, wyjmuje mi z ręki łopatę, i odkopuje...wywalając śnieg spod muru na odśnieżony podjazd.
No nie, tego nie zdzierżę. Tym razem ja patrzę na niego jak na mądrego inaczej.
Nie po to odśnieżam, żeby on zaśnieżał.
Pan w spór ze mną nie wchodzi, śnieg wyrzuca na ulicę.
Odkopuje skrzynkę, spisuje licznik i idzie w świat.
Ja wracam do domu, idę do kuchni zaparzyć herbatę, spoglądam przez okno
i widzę pług śnieżny, zsuwający śnieg odrzucony przez pana od licznika...na mój podjazd :bash:

I do tego pług śnieżny śmigający po ulicach w Pierwszy Dzień Wiosny...świat się kończy:cool:

Arnika
21-03-2013, 18:45
Oj Tola :hug::lol2::rotfl::rotfl::rotfl:

Dobre...
I Ty naprawdę nie miałaś pojęcia gdzie masz licznik????

A opowieźć iście tak jak ta z netu, jak państwo kupili sobie domek w górach..
Zawsze mnie ten tekst rozbawia....

tola
21-03-2013, 19:05
...no nie miałam pojęcia, dasz wiarę :rolleyes:
ale teraz już wiem :)
człowiek uczy się całe życie...i głupi rodzi się w drugim wcieleniu ;)

Arnika
21-03-2013, 19:24
No przyznam, że aż niewierze... :eek:

Może dlatego, że ja dom budowałam i do tej pory ślubny mnie o pierdoły wypytuje..
Ale budowa bardzo dużą frajdę mi sprawiła...

TAR
21-03-2013, 19:29
ja u siebie to tylko nie wiem o alarmie i kabelkach w rozdzielni, no i nie wiem jeszcze jak się brame z kluczyka otwiera jak pradu nie ma. a reszta jest obczajona, bo w końcu sanitarka to moja dzialka była :D

Arnika
21-03-2013, 19:36
Bramy z klucza też nie próbowałam otwierać.. Jak miało prądu u nas nie być to wyjechałam wcześniej przed płot samochodem zanim powyłączali prąd..
Ale kombinowałabym...
A tak wszystko właściwie wiem co i jak...
Najbardziej męczące było.. pierwsze lato, teściowa została, słabiuteńki prąd, jeszcze na budowlanym przyłączu ciągle korki wywalało... (różnice dostarczanego za niskiego napięcia od elektrowni)
Dzwoni mąż.. Wiooolaaaa.. jaki jest bezpiecznik do.. i tu pada pytania.. no niby skąd ja mam to wiedzieć.. opisany jest każdy!!!!
Takich dziwnych telefonów miałam kilka aż powiedziałam, że nie wiem, nie mam pojęcia, ale tam pisze to kombinuj.. Kombinował i dało się...

tola
21-03-2013, 20:03
Właściwie to ja też dom budowałam i fachowcy nieraz myśleli,
że inwestorka to samotna kobita ;)
Ale sprawy wykonawcze instalacji elektrycznej, grzewczej, kanalizacja...brrr, umyłam od tego ręce.
Za to bramę wjazdową z kluczyka otwieram bez problemu, bo u nas często bywają przerwy w dostawie prądu.
Pamiętam też, że uparłam się, żeby sprawa wyboru pieca gazowego mnie nie dotyczyła.
Szanowny nie zadowolony, ale trudno. Wywiad zrobił, piec kupił, przywiózł, rozpakował i zapytał, czy może być.
Nie mógł!!!
Wygląd pieca był tak koszmarny, że nie istotne były dla mnie jego parametry i takie tam.
Wyglądał jak stare radio, z pokrętłami jak pierwotna "Toczka", zżółknięta biel, no dramat.
Spakowaliśmy natychmiast, rano został odwieziony.
Kolejny wybrałam ja...dwa razy droższy, ale Miras przełknął to..dla świętego spokoju ;)
Odpukać, pracuje bez zastrzeżeń no i ładny jest :rolleyes:

DPS
21-03-2013, 20:27
Oj, Tolu...
Brzydki był... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ja jak Arnika, często muszę ślubnemu małżonkowi własnemu cos podpowiadać... :lol2:

A najbardziej mnie rozbawiło, że otwarcie bramy kluczem, bez prądu - to problem u wszystkich dyskutantek prawie! :rotfl:
Co Wy byście dziewczynki zrobiły, jakby jeszcze klucza nie było, jak u nas??? :rotfl:
Sztachety z bramy by Wam odpadły!
Nie gniewajcie się, ja z życzliwością, ale aż monitor zaplułam na te problemy miastowych... :rotfl:

Arnika
21-03-2013, 20:29
No właśnie.. bo my kupujemy i ładne i dobre...
Mój chyba taką taktykę od początku pomysłu z budową wybrał, żeby mieć święty spokój to ja wybierałam.. Jak coś źle to na mnie.. Ale nie ma dużo źle..
Od projektu, papierologię , po ostatnią śrubkę ja.. teraz będzie wymiana na PC to niech on się wykaże.. ja blondynka przecież jestem... :rolleyes:

Arnika
21-03-2013, 20:31
No jak to co byśmy zrobiły.. noo nic.. albo użyły kluczyka.. albo.. zadzwoniłabym po taksówkę... ;)
Do autobusu daleko no i biletów u mnie chyba nigdzie nie ma...

tola
21-03-2013, 20:56
Brama bez napędu, ze sztachetkami najlepsza jest,
bo się nie psuje, prądu ani kluczyków nie potrzebuje,
wysilania mózgownicy też nie, a jak ma stare wyrobione zawiasy,
to i sama się otwiera jak mocniej powieje.
Na działce rekreacyjnej taką mam...ja...uwielbiam ją, ona to wie...i tańczy dla mnie ;)

Arnika
21-03-2013, 20:59
Miałam przesuwna taką normalną bez napędu... do jesieni , aż założyli mi do niej napęd...
Ale jedno jest pewne.. lubię ten napęd.. Nie muszę w te i wewte bramy otwierać, zamykać wsiadać do auta i wysiadać.. bosko jest...

TAR
21-03-2013, 21:02
no wlasnie ja nie wiem gdzie kluczyk mam, ale ta brama to pikus, kluczyk rzecz do odszukania. gorsza ta garazowa, za chiny jej nie udzwigne żeby podnieść bez pradu. jak mielismy awarie a lubego nie było to wierzcie mi lub nie ale miałam problem.

madzialena-lublin
21-03-2013, 21:16
Uśmiałam się :rotfl:
Ale człowiek uczy sie całe życie ;) Mnie moją bramę z kluczyka nauczyli otwierać ... panowie budowlańcy jak garaż dobudowywaliśmy :rolleyes: Także teraz to ja cffaniara jestem. Ale garażu bez prądu nie otworzę. Tyle razy co mi juz pokazywali że trzeba szarpać ten sznurek, a ja i tak nie potrafię .
Ale generalnie to z nas obojga to też ja ta bardziej techniczna. Jak sąsiad dzwonił spytać mojego męża czy mamy siłę, to mi telefon oddał :D

Arnika
21-03-2013, 21:34
Madzia.. to znaczy, że .. Ty silniejsza.. bo niby po co oddał mąż telefon jak sąsiad o siłę dzwonił...

Bramę garażowa potrafiłam otwierać, ale teraz to ja zepsuta kobieta jestem... ;)
Kluczyk do bramy .. chyba wiem gdzie jest.. ale nikt nigdy mi nie pokazywał jak...
Ale po co są telefony jakby co.. albo po męża, albo taksówkę...
Gorzej jakbym od neta była odcięta...

Jaklbym musiała to bym zrobiła.. ale już i tak za duuuużo pokazałam.. dużo za dużo...

Moose
21-03-2013, 21:36
Kupiliśmy na zimę 8 metrów olchy do kominka
i topnieje w oczach ostatni rządek. Fakt, od listopada palimy codziennie.
Jakoś nie wyobrażam sobie wieczoru bez płomienia w kominku.
To już siła przyzwyczajenia. Ale drewna zostało tak na tydzień może dwa.


Cześć Tolu :hug:
To tak jak ja, tylko drewna mieliśmy mniej i już się prawie skończyło...:eek:
W sobotę dokupię jeszcze z metr-dwa dęba
Uwielbiam palić w kominku, a jak palę to wyłączam piec, bo kominek prawie całą chałupkę nam ogrzewa :)
Pozdrawiamy 2xE

TAR
21-03-2013, 21:42
Uśmiałam się :rotfl:
Ale garażu bez prądu nie otworzę. Tyle razy co mi juz pokazywali że trzeba szarpać ten sznurek, a ja i tak nie potrafię .

zwlaszcza jak auto zaparkowane ;) to co mam na fure wchodzić i szarpac. ja wiem gdzie się szarpie ale sily na szarpanine nie mam wcale :D nie mylic z ta druga sila (elektryczna) :D

DPS
22-03-2013, 08:06
No - to ja idę odśnieżac, nawozy dzisiaj mają dojechać, trzeba przejazd udrożnić przez podwórze...
Bramę otworzę bez klucza, prawe skrzydło samo sie otworzy! :D

Yeti
22-03-2013, 12:43
(...)A najbardziej mnie rozbawiło, że otwarcie bramy kluczem, bez prądu - to problem u wszystkich dyskutantek prawie! :rotfl:
Co Wy byście dziewczynki zrobiły, jakby jeszcze klucza nie było, jak u nas??? :rotfl:
Sztachety z bramy by Wam odpadły!
Nie gniewajcie się, ja z życzliwością, ale aż monitor zaplułam na te problemy miastowych... :rotfl:


(...)Bramę otworzę bez klucza, prawe skrzydło samo sie otworzy! :D

Sama pół-automat ma, a z miastowych się nabija! :P :evil:


(...)Dzień dobry, chciałem spisać wynik z licznika prądu.(...)
Pan pyta więc...gdzie ten licznik?(...)liczniki są montowane na zewnątrz posesji,
zwykle gdzieś we fragmencie ogrodzenia.(...) tu, gdzie właśnie odśnieżam jest kawałek muru
i bardzo prawdopodobne że w nim jest ta nieszczęsna skrzynka.
Ale jak to sprawdzić, jeśli zwały śniegu są wyższe od ogrodzenia?
Pan postanawia mur odkopać, wyjmuje mi z ręki łopatę, i odkopuje...wywalając śnieg spod muru na odśnieżony podjazd.
No nie, tego nie zdzierżę. Tym razem ja patrzę na niego jak na mądrego inaczej.
Nie po to odśnieżam, żeby on zaśnieżał.
Pan w spór ze mną nie wchodzi, śnieg wyrzuca na ulicę.
Odkopuje skrzynkę, spisuje licznik i idzie w świat.
Ja wracam do domu, idę do kuchni zaparzyć herbatę, spoglądam przez okno
i widzę pług śnieżny, zsuwający śnieg odrzucony przez pana od licznika...na mój podjazd :bash:(...)
Tola, Ty myślisz, że Pan grzeczny był i kulturalny, bo "w spór z Tobą nie wchodził", tylko grzecznie "łopatę z ręki wyjął" i śnieg na ulicę wyrzucił, ale tak naprawdę, to on wredny i przebiegły był :p;) ...i ciesz się, że ten pług szybko nadjechał, ...zanim przejeżdżali tamtędy gliniarze, albo straż miejska :rolleyes:.
Następnej zimy blondynkę udaj i każ mu samodzielnie szukać - może Ci płatność do wiosny odroczą :lol2:

TAR
22-03-2013, 12:46
Sama pół-automat ma, a z miastowych się nabija! :P :evil:

A w ogole to jak ona mnie miastowa smie nazywac jak ja na wiosce mieszkam, epitetka jedna:cool:

tola
22-03-2013, 14:40
No właśnie, właśnie, ja też na wiosce,
chociaż takiej miastowej zupełnie.
Ale jednak wiosce.
Dlatego, Yetek...gliniarza, ani straży miejskiej u nas nie uświadczysz.
Chodniki odśnieżam nie dlatego, że mandat, tylko tak...lubię jak porządnie jest:cool:
i gdyby ten pan licznikowy wredny był,
to zaiste Nester sąsiada nogawki by mu w ażur przerobił.
To pies czuły na niedobrych ludzi ;)

Moose :hug:
kochana Ty dębiną palić będziesz? to rozpusta normalnie jakaś jest.
U nas też kominek ma rozprowadzenie i czujka jak wyłapuje dobrą temperaturę,
to piec się nie załącza.
No i ciepełko z kominka to zupełnie inne ciepło niż to z grzejników.
Uściski dla E. :)
W moim domu rodzinnym w kuchni był piec taki na fajerki,
ze ścianą z kafli, które cudownie grzały plecy.
Uwielbiałam siedzieć przy nim i patrzeć w płomienie,
które było widać przez szpary w drzwiczkach.
I kiedy tata dokładał polana, to drzewo tak pachniało.
A rosół, do którego mama wrzucała cebulki szalotki podpieczone na tych fajerkach...poezja.
Od kiedy rodzice przeprowadzili się do miasta,
już nigdy żaden rosół nie smakował mi tak jak tamten. Zresztą nie tylko rosół.
Te przysmalone cebulki dodawało się do innych zup i sosów. To był smak.

Z bramą garażową, pozbawioną prądu też przyszło mi się zmierzyć.
Ale ten sznurek ciągnęłam bez wysiłku.
TAR, bo wiesz,
ja na tej siłowni to bicepsy wyrobiłam sobie jak Pudzian, pewnie dlatego ;)

Ale w ogóle to co ja tu o bramach jakiś rozprawiam,
SŁOŃCE u mnie świeci, najprawdziwsze, gorące, kojące, opalające,
i gdyby nie ten mróz, to byłoby całkiem wiosennie :)
Byłam dziś u alergologa,
mam zapas chemikaliów łagodzących moje dolegliwości w czasie pylenie drzew.
Tak więc do wiosny jestem przygotowana.
Portfel uszczuplony o 160zł...tableteczki, krole do oczu, aerozol do nosa.
A cena jak za sztabę złota, ech. Wolałabym to wydać na sadzonki lawendy ;)

Oglądam konkurs skoków, a właściwie lotów narciarskich w Planicy.
Trzymam za naszych biało-czerwonych.

Arnika
22-03-2013, 14:58
A ja idę do garderoby po kożuch.. znowu u nas sypie i jest tak zimno jak .. nie wiem gdzie.. Brrrr

TAR
22-03-2013, 15:02
Tola te moje 4 kubiki to tez debina i buczyna - innej nie kupowalam, mam jeszcze tez troche owocowego drewna od kolegi, ktory sad likwidowal ale te lepsze na ognicho lub do wedzarni.

tola
22-03-2013, 15:06
TAR, kusisz tymi kubikami,
zaraz napiszę do Mirasa,
jutro wraca z nart, niech zajedzie do Ciebie, takie dobro się marnuje, no nie może tak być.

Arnika, i żurawi i kaczek na niebie nie widać?
no co to będzie, co to będzie z tą wiosną :popcorn:

Arnika
22-03-2013, 15:12
:no:

Ale za to bażanty mi w karmniku u Emila siedzą i zajadają...

TAR
22-03-2013, 16:58
a zapraszam, jakby mnie nie było to za plotem drewutnia stoi, można brac :D

Arnika
22-03-2013, 18:09
Tylko niech kartkę zostawi.. zabrała Tola... Znaczy Miras zostawi..

A ktoś podjedzie przeczyta i napisze po poczęstowaniu się drewienkiem.. i Bolek i Lolek też sobie wzięli;) :lol2:....
Kożuch na serio włożyłam... było mi wcześniej zimno.. teraz było mi dobrze...

Yeti
23-03-2013, 11:56
Już od dawna kombinuję jak to zrobić, ale teraz Arnika mi pomysł podsunęła :D.
Tarcia, a brytan zamknięty siedzi...? - tak się tylko upewnić chciałem, czy... aby nie marznie na mrozie :rolleyes:

Aga J.G
25-03-2013, 10:20
Tolusia trzymam kciuki za córcię, a tak nawiasem mówiąc dawno mnie nie było bo zmiany dzieciowe straszne;)
Co do pogody u nas już nie pada za to mróz trzyma....

DPS
25-03-2013, 13:37
Tolu, mam nadzieję, że nastrój nieco lepszy, bo i słońca chyba troszkę do Was zawitało, mimo paskudnego mrozu?
Cały czas mieszam, zima wie, że ma już najwyżej 10 dni, więc chyba już się zaczęła zwijać. :lol:
Jeszcze chwila i będzie WIOSNA!!! :D

Kasia_Grzes
25-03-2013, 19:12
U nas na Dolnym Śląsku tylko do środy zima i to taka leciutka:wave:a póżniej WIOSNA :rotfl:
Dziś nawet przez godzinkę było 0 st.:D

braza
26-03-2013, 22:04
Już od dawna kombinuję jak to zrobić, ale teraz Arnika mi pomysł podsunęła :D.
Tarcia, a brytan zamknięty siedzi...? - tak się tylko upewnić chciałem, czy... aby nie marznie na mrozie :rolleyes:

Jak będziesz jechał, wpadnij po mnie też chętnie sprawdzę, czy brytan nie marznie ;)

Gdyby mi ktoś 3 lata temu powiedział, że będe się wściekać na każdego, kto przede mną rozpali rano w kominku to bym do niego karetkę wezwała:) Uwielbiam ten poranny rytuał rozpalania w kominku i ciepełko, które się po chwili rozchodzi po całym salonie i kuchni!!!

DPS
27-03-2013, 08:50
Zbyt wolna i wściekła,,, :p

Arnika
27-03-2013, 09:42
Uuu Braza.. kto Ci prace odbiera??????

Jak Szanowny? ze zdrowiem/ręką OK???? Jest w domu czy pływa...?

Aga J.G
27-03-2013, 09:46
Ja tam na mojej ulubionej prognozie pogody wiosny nie widzę.
I będę myć te okna w zimnicy.

aka z Ina
27-03-2013, 11:40
buziaki słoneczne zostawiam, bo choć u nas na minusie to przez słońce wiosnę z lekka czuć:wiggle:

tola
27-03-2013, 18:33
Aka z Ina :) wieki całe Ciebie tu nie było,
cieszę się, że się odezwałaś :)
Co słychać w życiu, wszystko dobrze?

Aga J.G, mnie żadna siła nie zmusi do wyjścia na mróz celem umycia moich fixów.
W dzień mróz, nocą wielki mróz.

Wiosna?...tiaaa
Do 10 kwietnia nie ma u nas szans na 5 stopni na plusie.
Codziennie opady śniegu, słońca nie uświadczysz,
naprawdę mam już dość :bash:


....niech mnie ktoś przytuuuuuliiiii :cry:

Arnika
27-03-2013, 18:38
:hug::hug::hug:

martaibartek
27-03-2013, 18:41
tola i ja mam już naprawdę dosyć tej zimy! no rzesz kto to widział, żeby pod koniec marca były tak niskie temperatury????????????? najgorsze, że wg synoptyków będą też takie w kwietniu!!!!!!!!!!!!!!!!!! depresję mam z tego powodu i wszystko mnie denerwuje!!!
ja przytulam ciebie a ty mnie :)

aka z Ina
27-03-2013, 20:11
Toluś wiosennie tulam!!!:)
a w życiu? byle by nie było gorzej! i tego się trzymajmy;)

rasia
27-03-2013, 20:30
Oj nie buc Osiołku;):lol:... się tulimy:hug:i się weselimy...:wiggle:. Jest pięknie, będzie jeszcze piękniej:cool:. Wyjdź do ogródka, z pewnością znajdziesz mnóstwo nabrzmiałych pąków:yes:... pozwalam wziąć szkło powiększające, bo wiesz... w naszym wieku...;):lol2:.
Buziaki gorrrące zostawiam:cool:.
... i polodowcowe tulipki;)
https://lh5.googleusercontent.com/-uvG5IZFrYnM/UVNSRpKjHZI/AAAAAAAAJks/pzs-dvNZJbQ/w556-h370-p-o-k/IMG_5016male.jpg

Żelka
28-03-2013, 05:46
Wiosna w końcu i tak musi przyjść. ;-)

Wesołych Świąt.
Zdrowia, szczęścia humoru dobrego,
a, przy tym wszystkim
stołu bogatego.
Mokrego dyngusa, smacznego jajka.
I niech, te święta będą
jak bajka!

Aga J.G
28-03-2013, 09:33
Tolusia moje okno tarasowe wygląda nie powiem jak więc muszę je umyć, może nie zamarznę.
Przytulam Cię mocno :hug::hug::hug:Choć nie wiem czy to pomoże.
Nie mniej jednak Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt dużo zdrowia i wiosny.

rasia
28-03-2013, 09:49
Zostawiam świątecznie świąteczny wirus z jajami;).

http://www.signs.pl/il/firmy/jaja_apeiro.jpg

Ew-ka
28-03-2013, 09:53
jeśli już musicie umyć okna z zewnątrz to proponuje użyć zimowego płynu do szyb samochodowych ...u mnie się sprawdziło :)\

Tola nie płakaj ....wiosna nie ma wyjścia...... PRZYJDZIE :wiggle:

rogbog
28-03-2013, 21:40
Serdeczne życzenia Wesołego Alleluja
oraz dużo zdrowia pogody ducha.
Niech radość Wielkanocy napełni serca nadzieją i obfitością łask
od Chrystusa Zmartwychwstałego.

http://topkartki.pl/kartki/3894/original/16.png?1363961181



WESOŁYCH ŚWIĄT życzy Bogusia z Rodziną

agawi74
29-03-2013, 00:16
Toluś, najlepszego:hug: http://www.netanimations.net/Moving-animated-Easter-eggs.gif





http://img16.imageshack.us/img16/3097/wielkanockartka.jpg

Edyta M
29-03-2013, 01:56
http://img838.imageshack.us/img838/338/wielkanoc2013.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/838/wielkanoc2013.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

DPS
29-03-2013, 10:42
http://dompodsosnami.files.wordpress.com/2013/03/wielkanoc-2011-tradycje-i-zwyczaje.jpg

bogumil
29-03-2013, 11:42
Śnieg nam wszystkim popsuł szyki,
przykrył jajka i koszyki
a kurczaczkom zmarzły nóżki,
więc się tulą do rzeżuszki,
lecz choć śnieg nam pada w święta
i pogoda taka wstrętna
my święconym się dzielimy
i radości wszem życzymy.



http://img713.imageshack.us/img713/1277/krolikwielkanocny.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/713/krolikwielkanocny.jpg/)

WESOŁYCH , SPOKOJNYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ:)

Arctica
29-03-2013, 13:41
WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY ARCTICA

https://lh5.googleusercontent.com/-T8rk44HAou0/UVWU_AWfFWI/AAAAAAAAAFc/_rhMEihbuJs/s800/95584_krolik-kurczaczki.jpg

markoto
29-03-2013, 13:43
179971

Amtla
29-03-2013, 14:03
Zaśpiewajmy dziś Alleluja, Alleluja!
Dzisiaj mamy Wielkanoc,
dzień Zmartwychwstania, dzień cudów,
Bogu oddajmy należytą chwałę.
Jest to nasz Zbawiciel, tego świata Odkupiciel.
Udanych Świąt Wielkanocnych,
bez zmartwień, bez trosk.

http://www.malanowicz.eu/mm/pasje/silesiana/Wielkanoc/kroszonki.jpg

anbama
29-03-2013, 20:41
Wesołego Alleluja!

http://img24.imageshack.us/img24/1052/obraz3tg.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/obraz3tg.jpg/)

braza
30-03-2013, 13:14
180296

Nelli Sza
30-03-2013, 17:38
Zdrowych, spokojnych, ciepłych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy życzy Nelli Sza z rodzinką :)

http://img.superdomek.pl/zdjecia/artykuly1/3_3_1255548384.jpg
Źródło (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.google.pl%2Fs earch%3Fq%3Dkartka%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczna% 2Bwielkanocna%26hl%3Dpl%26source%3Dlnms%26tbm%3Dis ch%26sa%3DX%26ei%3DfAtXUZu8K4qTtQbrhoGwDQ%26sqi%3D 2%26ved%3D0CAcQ_AUoAQ%26biw%3D1092%26bih%3D519%23i mgrc%3DjBya7Bulv0uzHM%253A%253Bdgbf2nJdrv50fM%253B http%25253A%25252F%25252Fimg.superdomek.pl%25252Fz djecia%25252Fartykuly1%25252F3_3_1255548384.jpg%25 3Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.superdomek.pl%25252 Fartykuly%25252Fswieta%25252Fwielkanoc%25252F40-wielkanoc---ozdoby-swiateczne.html%253B700%253B525)

mariola3108
31-03-2013, 10:15
WESOŁYCH ŚWIĄT TOLU!!!
http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/483199_157764937718403_1298647943_n.jpg

Teska
01-04-2013, 16:58
ojoj ale piekna wiosna na życzonkach...Tolu ciepłych świąt!

niestety u mnie zaczął padać śnieg.....

tola
02-04-2013, 11:46
Żelka, Aga J.G, Rogbog, Rasia, Agawi74, Edyta M, DPS, Bogumil, Arctica, Markoto,
Amtla, Anbama, Braza, Nelli Sza, Mariola3108, Teska,

dziękuję bardzo za świąteczne życzenia, za pamięć,
przepraszam, że nie zajrzałam do Was przed świętami i życzeń w tym roku nie złożyłam.
Nie starczyło czasu, by wejść na forum.
Czwartek i piątek byliśmy w Warszawie,
powrót do domu w piątek wieczorem to był horror.
Korek na wyjeździe aż do Ostrowii, dalej też jazda 30km/h. Śnieżyca, ślisko, mnóstwo tirów.
180km w cztery godziny :bash:
Miałam tylko sobotę na sprzątanie, zakupy i pichcenie, więc mnie rozumiecie.
No i już po świętach.
Wczoraj musiałam ratować iglaki w ogrodzie, którym gałęzie łamały się pod ciężarem mokrego, ciężkiego śniegu.
Na trawniku leży około pół metra śniegu, na rabatach jeszcze więcej.
Nie chce mi się już nawet gadać o pogodzie i tym co ona wyprawia.
Na poprawienie humoru zamiast sztucznych dekoracji
były w tym roku świeże kwiaty. Dużo tulipanów, białe hiacynty, narcyzy miniaturki, żonkile.
Nie zakwitło za oknem, kwitnie we wnętrzu domu.
No i najważniejsza dla nas wiadomość, córka zostaje w pracy,
ominęły ją zwolnienia grupowe :lol2:
Wszystkim trzymającym kciuki dziękuję :)

Mówią o tym, że ptaki lecące z ciepłych krajów zawróciły,
czekają gdzieś w Bułgarii chyba.
A jeśli tam założą gniazda i wcale do nas nie przylecą?
Wyobrażacie sobie maj bez koncertujących skowronków, słowików?
Tfu, tfu, na pewno tak nie będzie, przylecą...amen.

Arnika
02-04-2013, 11:51
No to dobre wieści o Córci :)

Za to święta były rodzinne i pachnące :)

Nelli Sza
02-04-2013, 13:50
Cieszę się, że córka nie straciła pracy :hug:
Ptaki będą nam pięknie śpiewały :) Musimy tylko uzbroić się w cierpliwośc, choć to takie trudne :yes:

tola
03-04-2013, 10:32
Nelli, ja już w tą cierpliwość jestem uzbrojona ot tak dawna, że mi zbroja rdzewieje ;)
Na razie nie pada, ale ma zacząć po południu.
A już tak ładnie śnieg zjeżdża z dachu. I zaspy na trawniku jakby mniejsze nieco.
Trzeba zacząć mieszać w garach, zaklęcia mamrotać i wiosnę wizualizować.
Musi pomóc i wreszcie nadejdzie ten dzień, w którym oczom naszym ukaże się...
....wymarzony widok zieleni na drzewach i kwiatów na rabatach...

:stirthepot::stirthepot::stirthepot:

http://www.tapeteos.pl/data/media/650/big/wiosna_018.jpg

DPS
03-04-2013, 11:40
Tolu - już na pewno niedługo, no nijak nie da się, żeby zima do maja siedziała, nie wolno tak, nie wierzę, ja się nie zgadzam i basta! :cool:
Jak już ta zbroja Ci odpadnie z przerdzewienia to w sam raz będzie wiosna. :D

Sama wiem, gdzie są drzwi!

diana_teresa
03-04-2013, 11:54
Jaka cudowna wiosna jej

Kasia_Grzes
03-04-2013, 13:24
Super ,że córci się udało i pracuje dalej ,po tak dobrej wiadomości to już tylko czekamy na jeszcze jedną - że już wkońcu wiosna zawita na dobre.
U nasmiało sypać śniegiem od wczoraj ale na szczęście prognozy pogody się nie sprawdzają i chwała im za to.:D
Czekając na wiosnę, oglądam piękną wiosnę Twoją Tolu ........WIOSNA 2012 .Ogród pięknie kolorowy skąpany w kwiatach i zieleni .
Ach aż mi lżej na sercu się robi, jak te zdjęcia oglądam ,można się rozmarzyć:rotfl:

agawi74
03-04-2013, 15:52
Hej Tolu,

cieszę się, ze córci się udało:yes: super dobra Wiadomośćhttp://www.mondeoklubpolska.pl/images/smilies/Emotki/piatka.gif
U nas znowu SYPIE i WIEJE:bash: Bez komentarza :(
Nie wiem czy z cebulowych cokolwiek w tym roku będzie, bo już spore urosły, ale co chwilę to śnieg, deszcz, mróz i tak na zmianę:mad:
Pozdrawiam cieplutko:)

Aga J.G
06-04-2013, 10:46
Tolusia bardzo się cieszę, że Kornelia zostaje w pracy super :)
Co do ptaków u nas są i nawet czasami je słychać, tylko nie wiem czy nie odlecą przy takiej aurze. Ale śniegu coraz mniej, może będzie lepiej.
A dzisiaj mi się śniło, że w końcu zrobiło się ciepło, tylko ja już przyzwyczajona do zimnicy i wychodzę z domu opatulona, otwieram drzwi a tam cieplutkie wiosenne powietrze mnie owiewa, szkoda że to był tylko sen. Ale radość wielka :)

tola
07-04-2013, 11:14
Aga J.G, niech ten sen się spełni i to w tym tygodniu
ociepli się tak, że można będzie wreszcie szeroko otworzyć okna.
Najpierw u Ciebie...o czym mam nadzieję napiszesz,
a potem i u mnie. Dusza moja już tak tego ciepła wytęskniona,
że aż boli ;)
Śniegu mamy tyle, że ja marzę o tym, żeby zobaczyć trawnik...nawet w podłej kondycji
i rabaty, czarną ziemię chcę w kwietniu zobaczyć...czy to nie koniec świata?
Śniegu na rabatach ponad pół metra, a na ulicy zwały po odśnieżaniu wyższe od ogrodzenia.
Kornelia nie tylko nie została zwolniona, ale dostała awans...jest w szoku, my też.
Stanowisko jeszcze bardziej odpowiedzialne, dające duże możliwości do wykazania się.
Duże wyzwanie, któremu mamy nadzieję, że sprosta. Trzymajcie kciuki.

Agawi74, dziękuję :)
Ja o swoich cebulowych nie wiem co myśleć.
Wciąż pod grubą warstwą śniegu, czy one się tam nie udusiły?
Śnieg leży od grudnia...tyle miesięcy, nie wiem, nie wiem...

Kasia_Grzes, u nas padało nieprzerwanie w dzień i w nocy przez trzy dni.
W piątek nie dałam rady dojechać do głównej ulicy, nasze boczne są teraz jednokierunkowe,
nie sposób się minąć przez zwały śniegu na skraju ulicy i chodników.
Trudno uwierzyć, że piszę o tym w kwietniu...ech.

Ostatnio słyszałam, że synoptycy przewidują:
W MAJU BĘDZIE TAK CIEPŁO, ŻE PO ŚNIEGU MOŻNA BĘDZIE W SAMYCH KLAPKACH CHODZIĆ ;) :popcorn::cool:

I też przyznaję, że często oglądam zdjęcia letniego ogrodu,
wgapiam się w tą zieleń, kolory i tęsknię za tym.
Dziś jest lekko na plusie, nie pada i nawet słonko przebłyskuje przez chmury.
Może to już...blisko...wiosenne ciepełko?

Diana_teresa :)

martaibartek
07-04-2013, 13:07
Tolu i u mnie nadal śnieg na rabatach :( kto on stopnieje? na południu już w tym tygodniu przyzwoite temperatury, ale u nas w warmińsko-mazurskim jakieś marne 2-3 stopnie :(

Gratulacje dla córci. Fajnie, że ją docenili :)

DPS
07-04-2013, 13:18
Toluś, już niedługo, zobaczysz! :D
U nas już białe zlazło prawie całe, przebiśniegi pięknie kwitną, słońce dziś świeci - wiosna, panie!
Będzie dobrze, już niedługo!
Co do córki - skoro jej nie zwolnili, tylko awansowali, to ona kciuków już nie potrzebuje. :cool:
Dziewczyna rządzi i tyle, ot co!

Ew-ka
07-04-2013, 17:21
Siostra -już chyba wszystkim zbrzydła się ta biel za oknem, u mnie też prawie trawnika nie widać ,chociaż dzisiaj słonko robiło co mogło ,ale raczej z marnym skutkiem .....a.zapowiadają deszcze w przyszłym tygodniu więc jedyna nadzieja ,że ciepły opad zrobi ze śniegiem porządek :rolleyes:
no ale wtedy powodzie i podtopienia .....jakby nie patrzeć d...pa zawsze z tyłu

ps....Kasia już mieszka w swoim mieszkanku :wiggle:

madzialena-lublin
08-04-2013, 18:52
Brawa i gratki dla Kornelii :wave: Super, że się na niej poznali i docenili. Ale Ty musisz być z niej dumna...




Ostatnio słyszałam, że synoptycy przewidują:
W MAJU BĘDZIE TAK CIEPŁO, ŻE PO ŚNIEGU MOŻNA BĘDZIE W SAMYCH KLAPKACH CHODZIĆ
:rotfl: Ale się uśmiałam, super tekst :D
U nas dzisiaj drugi dzień wiosny- słoneczko, 8 stopni na plusie. Na drodze dojazdowej już nie ma śniegu, jest już przejezdna, wię przestanę dostawać zawału za każdym razem na myśl o tym że może mnie znieść w pole albo że utknę... Także chyba idzie ku dobremu.
Biedne tylko te bociany co już przyleciały. Czytałyście? (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Flublin.gazeta.pl%2 Flublin%2F1%2C48724%2C13684300%2CBociany_nie_maja_ co_jesc__Zeruja_na_wysypisku_smieci.html)

S.P.
09-04-2013, 09:53
Tola, ale się cieszę, że córcia utrzymała pracę i jeszcze awansowała, brawo.
Powiem ci, że weszłam na twój wątek, żeby pocieszyć oko pięknymi zdjęciami twojego ogrodu. Ja już chyba na jakąś depresję zapadnę od tej zimy. Na szczęście po malutku robi się cieplej i juz nie sypie śnieg. Mam nadzieję, że od następnego weekendu zacznę urządzać mój nowy ogród. Panowie robią taras, odwodnienie i za 10 dni powinnam mieć moje kartoflowisko do dyspozycji. Już ostrzę łopaty i grabie. Mam duże zadanie na ten rok. Znów posiadać bajkowy ogród. Musi się udać.
No a za niecałe dwa miesiące do ukochanej Italii, mniam, już odliczam dni.

Aga J.G
13-04-2013, 20:10
Tolusia ogromne gratulacje dla Kornelii, wiadomo że to super dziewczyny :)
Co do pogody to śniegu już nie mamy, za to dla odmiany wieje i pada deszcz.
O wiosennym otwieraniu okien jeszcze nie mam mowy.

bogumil
13-04-2013, 20:12
Tolu....melduję, że wiosna u nas już od kilku dni:):)

http://img593.imageshack.us/img593/2889/p130413111802.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/p130413111802.jpg/)

Pozdrawiam:)

TAR
13-04-2013, 20:39
Tolu kochana mam nadzieje, ze i do Ciebie wiosna przyszla a sniegu z dnia na dzień ubywa a może tylko wspomnienie już pozostalo. Tak czy inaczej wiosny zycze :)

tola
14-04-2013, 16:53
Do nas też wreszcie dotarła...wiosna nieszczęsna ;)
Dziś pochmurno, chłodno, ale wczoraj było słonecznie i ciepło.
Od jutra ma być znów słonko.
Temperatury nie letnie, ale wczesnowiosenne.
Śnieg w ostatnich dniach znikał w oczach.
Jeszcze jakieś resztki zostały w zakamarkach rabat, ale to już pikuś.
Krokusy mają pąki, nie kwitną tak jak u Beatki...Becia, dziękuję za Twoje zdjęcie :)
ale trochę słońca i też rozkwitną w miejscu begoniowych cypelków.
Tulipany wychodzą z ziemi, mam nadzieję, że zakwitną.
Potrzebny nam tydzień dobrej pogody, żeby trawnik się osuszył.
Na sobotę zamówiłam wertykulator, nie wiem, czy nie za wcześnie, zobaczymy.

TAR, przyszła wiosna, wczoraj otworzyłam szeroko drzwi tarasowe,
wdychałam zapach wilgotnej ziemi, tak mi było tego trzeba.
Ogród wygląda na bardzo umęczony zimą...taki biedny jest.
Dużo pracy będzie wymagał, by wyglądać dobrze.

Aga J.G dziękuję, przekazałam:)
Dziś ma urodziny, był tort, niespodziewani goście,
wszystko w przyspieszonym tempie, bo już wraca do stolicy.
Takie czasy...wszystko w biegu, pośpiechu...ech.
Życzę dużo słońca na cały tydzień :)

S.P. to masz wyzwanie na cały sezon.
Melduj o wszystkich zmianach w ogrodzie, co sadzisz, co zamierzasz, trzymam kciuki za efekt :)
A Italia...wierzę, że cieszysz się na samą myśl o wyjeździe.
Fajnie jest czekać na coś niezwykle miłego.
U nas na razie tyle się dzieje, że trudno coś zaplanować.
Bardzo bym chciała wrócić do ukochanych miejsc,
ale kiedy, co, jak...nie wiem.

Madzialena-lublin, jak tam droga, wyschła?
Nad naszymi łąkami widać krążące bociany.
Kilka dni temu jeszcze wszędzie leżał śnieg,
martwiłam się o nie, ale teraz chyba już sobie poradzą.

Ew-ka, pogratuluj Kasi, zuch dziewczyna.
Zrobić taki remont w tak krótkim czasie...mocarna kobieta, brawo.
Mamusi się podoba efekt końcowy? :p:)

DPS, ptaki świergolą, nareszcie :wiggle:

Martaibartek, w imieniu córki dziękuję za słowa uznania:)
W nasze rejony dotarło wiosenne powietrze,
mam nadzieję, że u Was też powyżej 10 stopni.

Wiosna dziewczyny, czas szaleństw ogrodowych nadszedł,
szpadle, grabki w dłoń i walczymy :)
W międzyczasie okna trzeba pomyć...ale to takie tam, mniej przyjemne wiosenne zajęcie ;)

Aga J.G
17-04-2013, 10:07
To ja też mogę zameldować że dom w końcu wietrzony normalnie, kawa na tarasie wypita więc wiosna jest :)
Tolusia wszystkiego najlepszego dla Kornelii, cóż takie życie że wszystko biegiem, ale przynajmniej dziewczyna jest doceniona więc jest satysfakcja i zadowolenie z tego pędu.
A jak tam Hubert ?

Arnika
17-04-2013, 10:27
Jak Toli nie ma.. to szaleje w ogrodzie.. kawę na tarasie pije.. w biegu.. albo na schodach.. i zastanawia się co by tu posadzić i jakby tu upiększyć ogród...

Kasia_Grzes
18-04-2013, 07:32
Tolu u i wkońcu się doczekaliśmy wiosny.U mnie już przekwitły krokusy i kosaćce , a zaczynają kwitnąć tulipany .Piękna pogoda,od kilku dni kawę poranną na tarasiku już piję.Wszystko zieleni się w tępie niesamowitym.Jeszcze kilka dni temu pola czarne a teraz już zazielenione.Wszystko chce nadrobić tą długą zimę.Prosimy o zdjęcia z ogródka :p

tola
18-04-2013, 09:57
Okno tarasowe otwarte, słońce świeci, nie ma wiatru...dziwne, ale przyjemne :)
Na kawę pitą na tarasie nie mam czasu, spraw pilnych tyle, że nie wiadomo za co się chwycić.
Wczoraj cały dzień w Warszawie, dziś zaraz jak wyjadę z domu, to nie wiem o której wrócę.
Doba za krótka normalnie, no!
Na sobotę mam rezerwację wertykulatora, ale trawnik wciąż bardzo mokry.
Ale jeśli teraz nie zrobimy, to następny wolny termin dopiero po 7 maja, a to trochę późno,
bo kiedy ta trawa się zregeneruje...w czerwcu?
Krokusiki zakwitły, irysy karłowe też, żonkile i tulipany dopiero wychodzą z ziemi.
Ale jest ciepło i tym tym się upajam :)
Aga, pytasz co u Huberta, kończy trzeci rok studiów na Politechnice,
będzie inżynier w rodzinie :)
W niedzielę wyjeżdża do Zakopanego na jakieś warsztaty,
prawie wcale nie ma go w domu, bo sport, praca na pół etatu, dziewczyna...więc wiadomo.
Tak, niedługo w domu tylko my z Mirasem zostaniemy.
Za szybko to wszystko, tylko co do przedszkola chodziły,
a tu masz...dorosłe dzieci, ech...nie ogarniam ;)
Zdjęcia wiosny w ogrodzie?...jeszcze nie bardzo jest co fotografować,
ale całkiem bez zdjęć to nie uchodzi ;)
No to są, pierwsze powody do wiosennego zadowolenia :)

http://www.iv.pl/images/50342497146131956875.jpg

http://www.iv.pl/images/93794168789985096400.jpg

http://www.iv.pl/images/90465003465285759699.jpg

http://www.iv.pl/images/89742002223537392823.jpg

Arnika
18-04-2013, 10:38
:o Irysy już masz???????

Nooo wiosna pełną gębą..
Pokaż więcej ogrodu...
Ja to bym chciała kiedyś zobaczyć po zimie i przed porządkami u Ciebie ... i po...

Noo masz racje.. dlaczego te dzieci tak szybko rosną...

tola
18-04-2013, 10:58
Arnika, to inny rodzaj irysów...wiosenne, karłowe,
pierwszy raz w moim ogrodzie, sadziłam jesienią, zakwitły :)
obok nich wychodzą z ziemi też niskie żonkile.
Myślałam, że zakwitną razem, ale jednak nie.
Taki wczesny pozimowy ogród pokazywałam rok temu.
Jak było w marcu, potem w kwietniu.
Trawnik po wertykulacji i dwa tygodnie po rozsypanym nawozie.
Różnica niebywała. Ja już bym chciała taki majowy :)
Tymczasem w oczku wodnym jeszcze wczoraj rano była cienka warstwa lodu.
Dasz wiarę ?

Arnika
18-04-2013, 11:16
Dam wiarę... przedwczoraj od północy miałam nasyp śniegu z loden z dachu .. grubą warstwę.. pod tym lodem żurawki, funki , kosówka i inne zielone.. ..
Rozrzuciłam .. i od razu widzę jak rośliny dostają pałera...
Jak przywiezie kolega mój wertykulator (pożyczył i ponoć w sobotę ma oddać..) to też będziemy jechali z wertykulacją...
Ile ja mam mchu na trawniku .. masakra.. Jak się tego badziewia pozbyć? pokochać .. czy walczyć.. ale czym?

Aga J.G
18-04-2013, 11:46
Ja nie wiem czemu te dzieci tak szybko rosną, jak patrzę na Nastkę, która w sobotę kończy 4 lata to mi się wierzyć nie chce.
My też będziemy mieć inżynierkę ( jak się dostanie i skończy ) ;)

tola
19-04-2013, 09:55
Aga J.G, ...dostanie się i skończy, no bo dlaczego nie.
Jeśli chce, to tak będzie. W końcu mamy mądre dzieci :yes:

Arnika, ja rozrzucam na trawnik nawóz z antymechowym kompleksem.
Jeśli masz go bardzo duzo, możesz kupić preparat antymech.
Do tego wapno celem odkwaszenia.
Ale w miejscach zacienionych, bardziej wilgotnych on i tak będzie się pojawiał.
U mnie w tym okrągłym zakątku z ławką jest prawie sam mech.
Duże iglaki zacieniają mocno to miejsce, zraszacz nawadnia, słońce nie wysusza bo nie dociera.
Ja polubiłam, jest zielono, więc niech tak będzie.
Dziś obudził mnie intensywny deszcz. Cholerka no, trawnik miał schnąć przed wertykulacją :bash:
Jest pochmurno, mokro, chłodno.
Do ogrodu nie wyjdę, dom na tym zyska...weekendowe porządki trzeba zrobić.
Czy ten kurz musi się tak rozmnażać?
Zanim wyciągnę odkurzacz...kawusia, koniecznie :)

braza
20-04-2013, 08:09
Modrzew się puścił!!!!


Mech też mam na trawniku w wieeeluuu miejscach, ale mnie to osobiście nie rusza. Fajnie się po nim chodzi, jak po gąbce (dobra: gorzej kosi:D)

DPS
20-04-2013, 10:35
Ja tam też ten mech lubię, ma piękny kolor i jest mięciutki. :D
Grabić po mchu nie lubię, trudno go nie zniszczyć.
Tolu, jak masz za dużo deszczu, to ja troszkę poproszę!

anna1949
20-04-2013, 17:36
Tola, czy mozesz podac z czego zrobione sa Schody zewnetrzne?
Ew. Koszty zakupu materialow I wykonanie. Dziekuje- Dom piekny

Aga J.G
23-04-2013, 11:38
Tolusia w życiu różnie bywa, ale wierzę że wybory moich dzieci uczynią z nich mądre i szczęśliwe kobiety :)
U nas trawa już zielona i trzeba odkopać kosiarkę ;)

Alunek
23-04-2013, 14:19
Witaj Tolu:)

u mnie pogoda już rozpieszcza i nie mogąc usiedzieć spokojnie w domu ruszyłam w ogród i zaczęłam pierwsze przebudowy.W tym roku mam zamiar wprowadzić sporo zmian na moich włościach :yes:

pozdrawiam wiosennie:)
Ala

Natalia Stanko
23-04-2013, 15:33
Toluś - nie namówiłaś męża na wyjazd? Ja za tydzień jestem nad jeziorkiem:cool:

izulek_2006
25-04-2013, 11:26
witam wszystkich jestem tu nowa.przeczytałam większosc waszych wpisow glownie galerie przejrzalam i powiem szczerze ze jestem zauroczona jak pewnie wiekszosc z Was.... mam pytanko kim jest ta słynna Pani Tola?

S.P.
25-04-2013, 14:06
izulek_2006, jakby ci tu powiedzieć. Tola jest naszą dobrą wróżką, jest na forum od zawsze, jest czarodziejką, która ma dla każdego dobre słowo, sama jej obecność na forum sprawia, że kwiaty kwitną a ptaki śpiewają zarówno w ogrodach jak i naszych sercach.

TAR
25-04-2013, 14:48
Modrzew się puścił!!!!

moje tez, jak juz sie puscily to na huuuuurrrraaaaaaa :lol2:

tola
25-04-2013, 19:15
Jestem, jestem, melduję się :)
Lekko pociągająca z racji alergii na pylenie drzew,
ale jestem.
Braza, TAR, wiecie co?
ja to jednak dziwna jestem:cool:
Żebyście widziały jak mi się wszystko śmiało na widok pierwszej obudzonej muchy,
biedronki na rojniku i Waszych wpisów o tym, że wreszcie modrzew się puścił :D
Jak to człowiekowi czasami nie wiele do szczęścia potrzeba :lol2:
Moje modrzewie też zamierzają, widać przygotowania.
Oglądam prognozę pogody...hm...na południu kraju zapowiadają w majowy weekend prawdziwe upały.
Ponad 30 stopni...jej...jak Wam będzie za gorąco wpadnijcie do mnie. U nas szału termicznego nie będzie.
Na biegunie zimna to nawet nie uchodzi ;)

Izulek_2006, witaj :)
co tam u Ciebie?...budujesz, urządzasz, remontujesz, czy może ogród zakładasz?
Opowiedz co Cię na to forum sprowadza.

S.P. no... my obie na forum jesteśmy od zawsze :yes:
Dziękuję za tą ciepłą wizytówkę forumowej toli :hug:
Wiesz...czasem czarodziejka, a niekiedy czarownica ;)

Natalia Stanko, no nie wyszło nam z tą majówką w Italii,
ale jak pomyślę...że Tobie będzie tam dobrze, to mnie też cieszy.
Pozdrów moją Gardę...i rzuć zaklęcioobietnicę, że wrócę kolejny raz,
niech już tak mocno za mną nie tęskni :)
No i liczę na zdjęcia....pokażesz, prawda?

Alunek, na wszystkie Twoje zmiany jestem gotowa,
cieszą mnie niezwykle, bo będziesz wklejać zdjęcia :wiggle:
U nas pogoda taka sobie, nocą były przymrozki i zaszkodziły młodym listkom na różach.
A dziś wiało tak, że grzywka tańczyła dookoła głowy,
nie wyszłam do ogrodu.
Ale to co założyłam wykonane.
Wertykulator w sobotę przeorał trawnik.
Nawóz rozsypany, podlane.
Oczko wodne oczyszczone, wypompowana woda, napełnione czyściutką.
Wierzby mandżurskie ogolone na łyso,
wszystkie drzewa liściaste i iglaki spryskane Miedzianem od grzyba.
Róże zasilone nawozem, hortensje też, iglaki jeszcze nie nakarmione...może jutro.
Altanka lśni, jeszcze tylko meble tarasowe odświeżyć olejem i z grubsza ok.

Aga J.G, serio masz taką trawę, która doprasza się koszenia?:eek:

Anna1949, witam Cię serdecznie.
Bardzo chciałabym odpowiedzieć na Twoje pytanie,
ale płytki na schodach wejściowych układaliśmy tak dawno temu,
że nazw nie pamiętam.
Cena była bardzo przystępna, ale nie pamiętam ani nazwy producenta, ani serii.
Jamles...wywołuję Cię do tablicy,
Ty umiesz takie informacje odnaleźć...pamiętasz, kiedyś Żelka o te płytki pytała.
Wiesz jak to odnaleźć w czeluściach tego wątku?

DPS-ia, deszczem się nie podzielę, bo u mnie nie pada.
Pokropiło jak kropidłem raz i tyle tego.

Kurcze, zaniedbałam czytanie Waszych wątków
i źle mi z tym. Pora na odwiedziny...najwyższa :cool::)

DPS
25-04-2013, 19:27
O to to, najwyższy czas pozaglądac do nas! :D
U nas wcale deszczu nie ma, nadal. :(
Trudno, trzeba czekać.
A nasze brzoskwinie zaczynają kwitnąc!
Pięknie im, nie ma co gadać. :yes:

jamles
25-04-2013, 22:02
Aga J.G, serio masz taką trawę, która doprasza się koszenia?:eek:



ja dzisiaj już kosiłem :cool:
zaczynam szukać płytek :yes:

TAR
25-04-2013, 22:03
Tolcia u nas trawka już po pierwszym koszeniu i wertykulacji, zielona jakas taka się zrobila :D

jamles
25-04-2013, 22:29
Zeljka
Ten gres ma nazwę ALFABIA, a jego producentem ALCALATEN, włoska firma.

http://image.ceneo.pl/data/products/3457510/i-l-alcalaten-alfabia-5-porcelanico-stopnica-ryflowana-prosta-33-3x33-3.jpg
to te płytki :rolleyes:

tola
25-04-2013, 22:45
Jamles, jesteś Wielki, nie wiem jak Ty to robisz,
ale dopóki zaglądasz tu, to nie muszę wiedzieć ;)
Czapka z głowy, no :)
Nawet ten zielony trawnik wybaczę i nie uschnę z zazdrości ;)

U Depesi kwitną brzoskwinie, Tarcia turla się po trawniku...ech, dobrze że u nas śnieg stopniał ;)

jamles
25-04-2013, 22:55
Jamles, jesteś Wielki, nie wiem jak Ty to robisz,

czytam :lol2:
to było zaraz na początku 23 czy 25 strona i ja tego dla Żelki nie szukałem :no:

DPS
26-04-2013, 06:14
I kosić u nas też już by trzeba. :cool:
Tolu, dobrze, że śnieg stopniał, prace w ogrodzie poszły pełną parą - sezon ogrodowy już i u Was rozpoczęty! :D

TAR
26-04-2013, 10:27
no Jamlesik - klaniam ci sie w pas i piorami podloge omiatam, masz zaciecie :)

yuka
26-04-2013, 13:06
Tolu, wiosenne uściski przyszłam zostawić:hug: i przeprosić, ze się Twego roweru w drodze do Agi na imieniny uczepiłam;)
U nas też piękny dzień, wszystko budzi się do życia, majówka ma być piękna, zobaczymy...

jamles
26-04-2013, 22:49
no Jamlesik - klaniam ci sie w pas i piorami podloge omiatam, masz zaciecie :)
:eek:
chyba nie uwierzyłaś, że czytam :lol2:

Izulek ....... to Ci się dostanie za Panią ........ Szefowa się mówi ;)
i jak jesteś z Perły to Braza jest Twoją ....... Ciotką :rolleyes:

tola
27-04-2013, 10:25
No i Izulek nam tu zgłupieje od tych Szefowych i Ciotek :cool:
Napiszę jasno, tu na forum wszyscy ze wszystkimi są na "Ty" :)
I coś mi się wydaje, że jak budowa domu w planach, to to forum wciągnie Cię Iza i nie puści, na lata całe :yes:

Yuka, zauważyłam w pewnym momencie, że coś mi się tak ciężko pedałuje ;)

U nas dziś pochmurno, ciepło, ale wieje nieprzytomnie.
Jak ja nienawidzę takiego wiatru, wrrrrr.

W ogrodzie wiosna powoli się rozkręca :)

http://www.iv.pl/images/82855759213667618463.jpg

http://www.iv.pl/images/86136041189122921666.jpg

http://www.iv.pl/images/23763294177474117547.jpg

http://www.iv.pl/images/74437427772701691181.jpg

http://www.iv.pl/images/47237326771281282488.jpg

http://www.iv.pl/images/15413013660623147636.jpg

http://www.iv.pl/images/01752753442905993763.jpg

http://www.iv.pl/images/88914108983487774409.jpg

bogumil
27-04-2013, 11:24
Śliczna wiosna u ciebie Tolu....a to ostatnie zdjęcie z tulipankami - rewelacja!!!!

U nas dzisiaj wieje (nie nawidzę tego wiatru) i zimno.....a miało być tak pięknie!!!!!!!!!!! Dobrze, że choć w nocy popadało, bo sucho było jak nie wiem!

No i znowu nikomu nie dogodzi się z pogodą:):):) Tak źle i tak nie dobrze!!!!

Miłego i słonecznego weekendu życzę:)

DPS
27-04-2013, 13:07
Piękne są te kwiaty wiosenne i tego się, Tolu, trzymaj, cała reszta to przesądy światło ćmiące! :D

rasia
27-04-2013, 14:31
Jakie pięknie rozkwitnięte masz tulipki:cool:. Moje wszystkie jeszcze w pąkach... albo już bez pąków, bo stratowane przez czipsy:(. W ogóle ta wiosna u mnie opóźniona strasznie:(. Byłam dziś po sasanki w szkółce nieopodal i wszystko to co u mnie w pąkach lub ledwo wyłazi z ziemi tam już kwitnie... buuuuu...

Ew-ka
27-04-2013, 18:16
Tolu...... i u Ciebie i u mnie wiosna wystartowała jednako ......pamiętam wiosny kiedy u mnie przekwitały tulipany a u Ciebie były w pąkach .Tegoroczna wiosna dzieli sprawiedliwie .....z tymi upałami w przyszłym tygodniu to nie u nas .....w prognozach max 20 st ,ale ostatnie 3 dni to było cudne lato ino sucho ....nawóz rozsiany i aż się prosi żeby popadało a tu nic :cool:
ps ...Dora już bez ogona ...dziwnie wygląda ale cóż ...zdrowie ważniejsze
ps.... dolecieli ???

tola
27-04-2013, 19:20
DPS :hug:

Rasia, u mnie większość tulipków też jeszcze w pąkach,
zakwitły te wczesne, niskie odmiany.
A chipsy to wiesz...mają swoje potrzeba tratowania rabat i co poradzisz.
A że piękne, kochane to musisz wybaczać :)
Deszcz u nas bardzo potrzebny, sucho, trawnik podlewam codziennie.
Według prognoz ma padać i jutro i po jutrze i we wtorek...zobaczymy.

Ew-ka, niektórym rasom obcinają...w sumie nie wiem po co.
A jeśli dla zdrowia, to nie ma co dyskutować.
Wiem, wiem, tęsknisz za tym radosnym merdaniem :hug:
Dolecieli, ale ile mnie to zdrowia kosztowało, nie pytaj.
Powrót też będę przeżywać, ale to już do mnie, a nie ode mnie...więc będzie lepiej :)

Beaciu, Tobie też życzę pięknego weekendowego wypoczynku :)

TAR
27-04-2013, 19:46
moje tulipki i narcyze jak u Rasi wszystkie w pakach (jeden stratowany przez bialasa) ale to i dobrze inne kwitna to dluzej tulipanki oko naciesza:wiggle:

rasia
28-04-2013, 08:23
Rasia, u mnie większość tulipków też jeszcze w pąkach,
zakwitły te wczesne, niskie odmiany.
A chipsy to wiesz...mają swoje potrzeba tratowania rabat i co poradzisz.
A że piękne, kochane to musisz wybaczać :)
Deszcz u nas bardzo potrzebny, sucho, trawnik podlewam codziennie.
Według prognoz ma padać i jutro i po jutrze i we wtorek...zobaczymy.



Pocieszyłaś mnie i zaczarowałaś pogodę;), bo wczoraj całe przedpołudnie podlewałam, a jak wieczorem zaczęło lać, tak leje do tej pory;):lol2:.

Arnika
28-04-2013, 08:55
Ja dwa dni podlewałam.. wczoraj ze dwadzieścia minut padało.. a w nocy zaczęło padać i pada nadal..
Za to będzie bardzo dobrze podlane... ;):yes:

Agata i Łukasz
28-04-2013, 14:06
Tolu Twój ogród jest dla mnie inspiracją, ja jestem niestety na początku drogi do choć trochę podobnego cuda.
Mam teraz w planach zrobić rabatę z tyłu domu ale niestety nie mam pojęcia co tam wsadzić bo jest ona od południowego-zachodu więc w miejscu bardzo nasłonecznionym.
Mam prośbę do Ciebie czy możesz mi podpowiedzieć jakie rośliny wsadzić, myślałam o rogownicy i o smagliczce górskiej ale chciałabym też jakiś krzew lub drzewko tylko nie mam pojęcia jakie.

Magdalena P
28-04-2013, 14:50
Tolu, mam do Ciebie pytanie dotyczące rabaty przed domem, już kiedyś wydrukowałam sobie jej zdjęcie jako wzór do naśladowania. Co to za 2 drzewka? jak wyglądają obecnie i czy są odporne na wiatry? U nas potwornie wieje od zatoki, moja rabatka będzie od północnej strony, słonce głównie rano i wieczorem. Z góry dziękuję.

tola
28-04-2013, 15:43
MagdalenaP, te dwa kuliste drzewa to Prunus cerasus (wiśnia pospolita) "Umbraculifera".
Uwielbiam te drzewa, mam oprócz tych przed domem jeszcze dwa.
Są odporne na choroby, na wiatry, bardzo stabilne.
Lepiej rosną gdy mają więcej światła słonecznego, wtedy korona jest bardziej ulistniona,
ale w cieniu też dają radę.
Korona kulista, nie trzeba formować. Wiosną kwitnie na biało.
Co roku korona powiększa swój obwód tak około30cm.
Po wielu latach osiąga nawet kilka metrów średnicy, trzeba się z tym liczyć.

Agata i Łukasz, to bardzo obszerne pytanie. Większość roślin, drzew, krzewów dobrze rośnie w słońcu.
Nie wiem, jakie lubisz, jaką kompozycję chcesz stworzyć, na jakim tle, jaka gleba itd.
Kombinacji są tysiące. Nie ma prostej odpowiedzi :(

Arnika, Rasia, u nas popadało porządnie wczesnym ranem, tak do południa.
Teraz chmurzydła przewalają się po niebie, jest zimno, nieprzyjemnie, ale nie pada.
Jeśli nie ma słońca, to niech by padało i podlewało, a tak żadnego pożytku.
Nie podlewa i na spacer wyjść nie ma jak. Rozpaliłam w kominku :cool:
To już taka narodowa tradycja...jak weekend, to paskudnie na dworzu ;)

TAR, u mnie nie ma psa, a część tulipanów stratowana nie przez białasa, a przez Mirasa ;)
No nie zauważył, że coś spod śniegu wygląda jak strząsał w kwietniu ciężki śnieg z iglaków...i mu się wdepnęło:cool:
Nawet słowa nie powiedziałam...co se będę chłopa stresować ;)

Muszę jakieś czary odczynić, żeby było tak:
w nocy deszcz, niech podlewa...w dzień słońce, niech łydki opala. O!! :stirthepot:

Agata i Łukasz
28-04-2013, 16:27
Tolu
Rabata będzie na środku trawnika, bardzo podoba mi się Twoja skarpa przy tarasie jest tam taka różnorodność która mi się podoba ale nie znam wszystkich nazw roślin które tam masz.

Arnika
28-04-2013, 17:34
Tola.. no tak jest i u nas.. w nocy i połowę dnia padał deszcz a od południa brzydko , pochmurno i zimno...
Mam dzisiaj piżamowy dzień i też zarządziłam palenie w kominku... :yes:

TAR
28-04-2013, 17:58
kurka moje wlosci deszcz cos omija , slonce swieci. pewnie jak wolne 1-3 maja to popada. i to się nazywa sprawiedliwość?????

Magdalena P
28-04-2013, 18:46
Dziękuję za odpowiedź - duże te przyrosty... mam nadzieję, że można ją formować?

DPS
28-04-2013, 18:47
U nas popadało tym razem, jak rzadko kiedy, bo przewaznie to ja płaczę z braku deszczu. ;)
Postaram się przedmuchać trochę do Was, dobra? :)

TAR
28-04-2013, 18:55
dmuchaj dmuchaj Depesiu, niechby jutro popadalo, bo rosliny sucho maja okrutnie, od końca zimy dzień w dzień slonce i nic nie pada. i rosnąć nie chce. najlepsze byłoby w nocy deszcz w dzień sloneczko

Aga J.G
28-04-2013, 19:58
Tolusia, trawa zielona i do koszenia się nadaje ale wiesz, że mój trawnik to - dzika trawa pewnie rośnie szybciej ;) oczywiście tydzień był piękny, a weekend zimny i mokry i trawa będzie jeszcze większa :)
Za to przed domem placek brzydki, gdzie śnieg leżał najdłużej i najwięcej go było bo z dachu leci. Zobaczymy czy coś się pojawi czy trzeba wspomagać.
U Ciebie na pewno piękna wiosna w ogrodzie jak zawsze :)

tola
28-04-2013, 20:19
Aga J.G, nie jest tak dobrze jak myślisz. Tam gdzie śnieg długo zalegał jest pleśń pośniegowa i placki.
Tam gdzie było dużo mchu, po wertylulatorze też gołe placki.
Trawnik teraz wygląda tak, jak porwany, poprzecierany dywan...blee
żadna to ozdoba ogrodowego salonu ;)
Będę pracować nad przywróceniem go do dawnej świetności, nie odpuszczę.

TAR, ja do Ciebie deszcz jakby co,
a Ty do mnie słonko. Umowa?

DPS , słonko wysyłaj...zdecydowanie słonko,
zawsze i o każdej porze.

MagdalenaP ale to tak wiesz, nie 30cm na każdej gałązce,
tylko tak 10-15 z prawa i lewa, czyli około 30 w obwodzie.
Jak nie będziesz nawozem rozpieszczać to i mniej.
Nie bój się, sadź, bo piękna jest. A przyciąć zawsze można.

Arnika, ja mam dzień może nie piżamowy, ale dresowy.
Sama w domu, echo obija się o ściany, nie ma motywacji, by się robić na bóstwo.
W kominku palę od 15, cieplusio w domu.

Agata i Łukasz, napiszę coś, co doradzałam wielu początkującym ogrodniczkom,
wszyscy z tej porady byli zadowoleni.
Przygodę z ogrodem należy zacząć od podstawowej edukacji.
Zamów sobie na Allegro "Katalog roślin".
Masz tam zdjęcia drzew, krzewów liściastych, iglastych, bylin.
Szczegółowy opis jak się rozrosną po latach, jakie stanowiska lubią,
czy odporne na choroby, na przemarzanie.
Przeglądając ten katalog, rozpoznasz rośliny rosnące u mnie.
Na pewno wymyślisz też inne kompozycje, mając taki poradnik.
Będziesz zadowolona, ręczę za to :)

Dziś tak sobie pomyślałam, że to pierwsza wiosna, w czasie której oprócz bocianów
nie widziałam żadnych przylatujących ptaków.
Żadnego klucza na niebie...jak to możliwe :cool:

Amtla
28-04-2013, 20:49
tolu, co tak narzekasz na późny śnieg, kiedy u Ciebie taka śliczna wiosna na zdjęciach ? Chyba, że tak wybiórczo potraktowałaś swój ogród....

tola
28-04-2013, 22:09
...zgadłaś...wybiórczo ;):yes:

mugatka
29-04-2013, 08:40
Toluś co to takiego ?
ja mam takie podobne kępki żagwinu ale te są inne ... śliczne :)

http://www.iv.pl/images/86136041189122921666.jpg

S.P.
29-04-2013, 09:10
Oj Tola, jak ja ci zazdroszczę tego echa w domu. Nie pamiętam dnia, w któym miałabym dom tylko dla siebie. Teraz wzięłam urlop, żeby trochę chałupkę obrobić, jak się cieszyłam, że Szymon będzie w szkole a ja będę napawała się dzwiękiem radia i odkurzacza, bez garów i innych ceregieli. W pewnym momencie mnie olśniło, że przecież Michał już zakończył szkołe i za tydzień matura więc siedzi w domu i się uczy, ech życie. Tak więc gary jak najbardziej aktualne.
A ze spraw przyjemniejszych, przez weekend wsachiłam z 40 roślin, zagospodarowyję działkę, rezam widłami perz i ogólne szaleństwo.

Aga J.G
29-04-2013, 10:41
Tolusia ale u Ciebie za dwa tygodnie będzie piękna trawa, a u mnie nadal dzika łąka ;) ale już się z tym pogodziłam.

Kasia_Grzes
30-04-2013, 07:20
Tolu taką wiosnę uwielbiam ,pięknie kolorową ( oczywiście mowa o zdjęciach Twoich)Trawa też dojdzie do siebie ,moja potrzebowała zaledwie tydzień i nie licząc koniczyny która w tym roku normalnie przesadza to jest niesamowicie zielona. Niestety coś chyba zaatakowało moje tulipany ,rosną ale na końcach liści jakby gniły .Nie mam pojęcia co to .Tolu czy Ty swoje tulipany wykopujesz po przekwitnięciu ?
Miłego dnia życzę:hug:

Maxtorka
30-04-2013, 14:01
Toluś co to takiego ?
ja mam takie podobne kępki żagwinu ale te są inne ... śliczne :)

http://www.iv.pl/images/86136041189122921666.jpg


Choć ja nie tola to się wypowiem;)
Po mojemu to pierwiosnki, zwane inaczej prymulami. Bardzo wdzięczne, raz posadzone są wieczne, wysiewają się prawie jak niezapominajki i nie marzną. Występują w różnych kolorach i pokrojach kwiatostanów.

tola
30-04-2013, 18:44
Maxtorka :):hug:
wciągam Cię w szeregi mojej "Kancelarii" ;)
Ja bym tak wyczerpującej odpowiedzi nie udzieliła.
Jak tam narciorki...udał się wyjazd?...pewnie już zapomniałałaś;)

Kasia_Grzes, zwykłe, stare polskie odmiany bez wykopywania kwitną lata całe.
Im odmiany bardziej wymyślne, tym bardziej wymagające i te trzeba co trzy lata wykopać,
przesuszyć przez lato i jesienią posadzić na nowo.
Ja swoich nie wykopałam i już w roku ubiegłym nie chciały kwitnąć,
w tym też tylko liście są.

Aga J.G...no nie wiem, czy co najmniej trzech tygodni nie trzeba.
Na razie patrzeć na ten trawnik nie mogę.

S.P. wiem, wiem, też czasem lubię pobyć sama i robić tylko to, na co mam ochotę.
Ale dwa tygodnie pustego domu...to trochę za długo, ech.
Trzymać kciuki za maturę Michała? Bardzo przeżywasz, czy luzik?

Miała być ciepła majówka, tymczasem zimno i pochmurno.
Nic to, Hiszpanię zasypał śnieg...nie chciałabym być teraz w Andaluzji.
Pogodzie to się naprawdę już w głowie poprzewracało :cool:

Maxtorka
30-04-2013, 20:01
Maxtorka :):hug:
wciągam Cię w szeregi mojej "Kancelarii" ;)
Ja bym tak wyczerpującej odpowiedzi nie udzieliła.




Oj tam oj tam;)

Narty to już prehistoria choć było super:yes:
Teraz wciągnęłam się w ogródkowe Opus dei , jak mawia mój R. i szaleję z sekatorem, wertykulatorem i tego typu zabawkami, sypię kurze g...ano na rabatki i kombinuję co by jeszcze dosadzić, przesadzić i takie tam.....czyli coś co i tolusia lubi najbardziej:D

Buziaczki:hug:

braza
01-05-2013, 07:03
Do czynności ogrodowych Maxi dorzucę jeszcze kopanie i przekopywanie ... Zrobiło mi się tyle miejsca na rośliny, że jak nic zbankrutuję :) Miłego odpoczynku!!!

Magdalena P
01-05-2013, 07:52
Tolu, wiśnia posadzona - na szczęście mieli takie w pobliskiej szkółce. Tuja danica też jest - niedługo poczuję się jak w Twoim ogrodzie :-)))

mugatka
01-05-2013, 09:55
Maxtorka dzięki za odpowiedź :) Tolu pozdrówka w ten paskudny dzień :) a miało być tak pięknie :(

Aga J.G
01-05-2013, 11:02
Tolusia ja wiem że ta trawa nie daje Ci spokoju, ale za dwa tygodnie będzie już ślicznie :)
Pogoda mało ogrodowa, więc pod kocyk a potem piękna zielenina :)

tola
01-05-2013, 13:37
Oj dziewczyny, pogoda kpiąca z nas niestety.
Ponieważ trawnik mnie irytuje, myślę nad tym jakby go znowu zmniejszyć,
a rabaty poszerzyć.
Trzeba zrobić kurs do centrum kamienia, tłuczeń drenażowy potrzebny.
Ale ponieważ to cholernie ciężkie zakupy, muszę poczekać aż rodzina wróci.
Tymczasem szaleją w Kaliforni, szczęściarze.
Muszę głowę przeszczepić, żeby pozbyć się fobii latania.
Za dużo tracę i mocno mnie to już w...a.
Zresztą, każdego by to...
...synuś na plaży Santa Monica...słoneczny patrol ;)

http://www.iv.pl/images/57978937953939760973.jpg

w Beverly Hills...dobrze zaparkował ;)

http://www.iv.pl/images/52017128746713696288.jpg

zrobili sobie majową wycieczkę życia, korzystając z ulg na przeloty.
Trzy dni w Nowym Yorku, a teraz tydzień w Kalifornii.
A ja...siedzę tu i zazdroszczę...sprawiedliwe to nie jest :(.

Amtla
01-05-2013, 17:21
Wycieczka życia...I TAK MAŁO ZDJĘĆ :jawdrop:

TOLUSIA, MASZ CZEGO ŻAŁOWAĆ....ja bym nie odpuściła....

A mój Pierworodny po Bałtyku szaleje....a ja tu siedzę i też zazdroszczę...sprawiedliwe to nie jest ;)

onna
01-05-2013, 21:33
tola,help... Kiedyś jak tu bylam nie bylo tyyyyle stron i można bylo co nieco znaleźc;) Nie napisalaś Ty czasem jakiegoś poradnika ogrodniczego dla zaczynających organizować swoj ogrod od podstaw? wiem że jakąś literaturę polecalaś, i ze w wątku taki temat się przewijał, żeby jeszcze wiedzieć mniej więcej na ktorcyh stronach z tych sześćset iluś...:/ ? informacje co gdzie sadzić w jakich konfiguracjach warto itd??? prosze pomóż... albo ktoś kto akurat te tematy przeglądał?

tola
02-05-2013, 11:43
Onna, podstawą edukacji ogrodowej jest "Katalog roślin"...informacje o drzewach, krzewach, liściastych, iglastych, bylinach.
Jak duże urosną i w jakim czasie, jakie stanowisko, gleba i takie tam.
Oglądając zdjęcia, widzisz co Ci się podoba, z czym chciałabyś to skomponować.
Trzeba to kupić :yes:

Amtla, gdyby chociaż pogoda była dobra, żeby świeciło to, co świecić nie chce,
to jakoś lżej byłoby tę niesprawiedliwość znieść. A tak...ech.
Wczoraj moi zwiedzali wieeelką dziurę w ziemi, czyli Wielki Kanion.
A ja mam takie kaniony w trawniku po wertykulacji i jakoś wcale mnie nie zachwycają ;)

Yeti...a co Ty do mnie nie zaglądasz...no normalnie obrażona jestem czy coś.
Ciekawa jestem jak Twoja magnolia?
Pamiętam, posadziłeś rok temu wiosną, (pamiętliwa jestem) zastanawiałeś się, czy przeżyje zimę.
I co??? kwitnie???

izulek_2006
02-05-2013, 16:40
TOLU umiescilam w swoim blogu budowlanym 5 zdjec Twojego ogrodu ,oczywiscie napisalam ze nie jest to moj ogrod tylko jest to ogrod ktory stworzyla pani Tola ludzie podziwiaja i jestes dla nich prawdziwa inspiracja .Mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko .jesli jednak jest inaczej napisz to odrazu wykasuje zdjecia. moj blog
http://www.izulek-2013.mojabudowa.pl/

u mnie na razie pozbylismy sie TAJGI HEE HEE WIEC NIE MA CZYM SIE CHWALIC

POZDRAWIAM

Yeti
02-05-2013, 20:02
(...)Yeti...a co Ty do mnie nie zaglądasz...no normalnie obrażona jestem czy coś.
Ciekawa jestem jak Twoja magnolia?
Pamiętam, posadziłeś rok temu wiosną, (pamiętliwa jestem) zastanawiałeś się, czy przeżyje zimę.
I co??? kwitnie???
Normalnie aż strach się bać:eek:... muszę sobie utrwalić, że nie wolno Ci podpaść, bo przechlapane będzie na wieki całe... tylko że u mnie znacznie gorzej z pamięcią - to może lepiej przypomnij mi czasem ;):lol2:.

Magnolia sterczy sobie na swoim miejscu. Jakiś czas temu podglądałem ją, bo również ciekawiło mnie, czy jest szansa na nasze dalsze współżycie w ogródku. Wyglądała jakby miała ochotę się puścić, ale ponieważ dawała bardzo nikłe sygnały, więc przestałem się nią interesować;). Nie wiem czy jest szansa, żeby zakwitła, ale jeśli chociaż się zazieleni, to już będzie pełnia szczęścia - posadzona jest od płn strony domu - zimą kiedy słońce jest nisko możliwe, że nawet dociera do niej cień budynku (z tego powodu krokusy rosnące w pobliżu siedzą u mnie w śniegu dłużej niż u Ciebie). Latem natomiast nie powinna chyba narzekać. Muszę jutro złożyć jej wizytę.

Jak widzisz zaglądam, tylko nic mądrego do napisania nie mogłem wymyślić, a boję się, że za klepanie głupot można tu oberwać od jakiegoś Twojego fana, który porad ogrodowych nie będzie w stanie odnaleźć :p:lol2:

Aga J.G
03-05-2013, 11:06
Tolusia jak mogłaś taką podróż przepuścić oj po tyłku Ci się należy..... Latanie jest super, a jak się strasznie boisz to przed podróżą trochę znieczulenia ;) i będzie dobrze.
U nas zimnica okropna i leje mam już lekko dość, ale przynajmniej u mnie cała rodzina w takiej samej sytuacji :) A Nika to się nawet chyba cieszy, że słońca nie odrywa od nauki ;)

braza
03-05-2013, 20:51
W życiu jeszcze nie leciałam samolotem i nie wiem, czy sie boję latac ... Następnym razem to każ sobie jakis eter podac, albo inny specyfik umożliwiający przespanie lotu ... No wstyd Kobieto, wstyd!!!!!

Gratuluję decyzji zmniejszenia trawnika!!!! Jestem na tym samym etapie:yes:

Tolcia, a tłuczen to do wysypania rabat??

vieta
03-05-2013, 21:35
Uwielbiam tu zaglądać..nawet słowami juz tego nie mogę objąć.
Czerpię inspirację z Twojego ogródka i mega zdolności. Nie mam talentu i wiele w moim ogrodzie brak ale może kiedyś, kiedyś, kiedyś będzie zupełnie po mojej myśli.
Przełam ten swoj lęk i lataj ile wlezie.

Aaaa.. M mnie wk..bo pokazałam mu zdjęcie Twojej fontanny-wodospadku a on robi co innego;(

TAR
03-05-2013, 21:47
Tola, tez boje się latac i zarzuciłam dalsze wyprawy, zbyt wiele mnie to zdrowia kosztowalo. rozumiem.

a Jetus do mnie tez ostatnio nie zaglada, futrzak jeden :mad: może tu przeczyta wstreciuch:cool:

tola
04-05-2013, 11:56
TAR, Aga J.G, jeśli walczyć z lękiem to na krótszych odcinkach,
"znieczulenie" na 11godzin...hm...za długo ;)
Ja nie mam lęku przed tym, że coś się stanie, że samolot spadnie, czy coś takiego.
Nie toleruję stanu, na który nie mam wpływu, zwłaszcza jeśli jest to ciasna przestrzeń.
Dlatego winda...koszmar, bo jeśli drzwi się nie otworzą i nie będę mogła wyjść kiedy zechcę...
Kolejka linowa...jak zawisłam kiedyś i dyndałam...o matkokochana
Mały namiot...może być, ale pod warunkiem, że zamek rozsunięty,
łódka...tylko wtedy, kiedy ląd jest w zasięgu wzroku, czyli jak chcę na stały grunt, to mogę szybko.
A wisieć w metalowej puszce 11 kilometrów nad ziemią przez 10 godzin, na samą myśl jest mi słabo.
Latałam kiedyś helikopterem siedząc obok pilota w kabinie...ratował mnie tylko niebywały urok osobisty właściciela "Bella"
i to, że lot miał na celu przełamanie mojego strachu.
Wiedziałam, że wyląduje w kazdej chwili, w której stwierdzę, że dłużej nie dam rady.
Żałuję że tak mam...bo świat taki piękny, jest tyle miejsc, w których chciałabym się znaleźć.
Poczuć klimat niezwykłości historii, osób które w tych miejscach były, żyły, tworzyły...pisały muzykę, poezję,
projektowały dzieła światowej architektury.
Jest tyle miejsc, w których matka natura broni jeszcze swojej naturalności,
i tyle miejsc, w których ingerencja człowieka zachwyca, a nie drażni.
Być tam...naprawdę...a nie tylko błądząc oczyma po zdjęciach w wyszukiwarce.
Może się da...kto wie, trzeba wierzyć i marzyć :yes:.
Cieszę się ogromnie, że swoim dzieciom zaszczepiłam ciekawość świata,
marzenia o podróżach. Że nie przeniosłam na nie swego strachu, że są od niego wolne.
A ja nad swoim będę pracować.

vieta, witam serdecznie :)
oczywiście, że kiedyś Twój ogród będzie taki jak tego pragniesz.
Bo dlaczego nie? Z pewnymi predyspozycjami się człowiek rodzi, ale większości nabywa.
Trzeba wiedzieć czego się chce, a potem cierpliwie i pracowicie do tego dążyć.
Jeśli Twój M...robi kaskadę tak, jak mu w sercu gra...to dobrze.
Po co druga podobna do mojej?...obsadzisz ją roślinami, które Tobie najbardziej się podobają i będziesz zadowolona.
A jak nie, to ogród jest żywym organizmem, w który można bez końca ingerować.
Przesadzać, dosadzać, zmieniać :)

Braza...no wstyd, wstyd, wiem,
Tłuczeń jest mi potrzebny...do...no właśnie.
Są miejsca wokół rabat w miejscach zacienionych, gdzie był sam mech.
Wertykulator ten mech wyorał i zostały puste placki.
Dosianie trawy bez sensu, bo będzie to samo.
Więc obrzeża rabat, wysypię kamykami.
Właściwie je poszerzę, bo kamyki już tam są, tylko taką wąską wstęgą.
Będzie szerzej.

Yeti, Ty się moimi ogrodowymi fanami nie usprawiedliwiaj.
Ja mam zadziwiającą cierpliwość do odpowiadania na setnie zadawane pytania natury ogrodniczej.
Więc nie bójżaby :p
No i co z tą magnolią?
Ja mam u siebie jeden taki krzaczorek, nazwy nie znam,
który właśnie zaczyna kwitnąć na różowo...i to jest moja "magnolia",
tak sobie postanowiłam i kto zabroni? ;)
Kwitnie obłędnie drobnymi kwiatkami i nie jest to migdałek.

Izulek_2006, ze zdjęciami ok.
I kochana, ale masz piękne stare świerki na posesji.
Ta aleja przy bramce...klimatyczna.
Mam nadzieję, że nie wytniecie wszystkiego, co?

Nie wiem, czy jak napiszę, to nie zapeszę,
ale spróbuję.
Przez chmury nieśmiało zaczęło przebłyskiwać słonko.
Może się rozpogodzi? :stirthepot:

Yeti
05-05-2013, 00:46
(...)a Jetus do mnie tez ostatnio nie zaglada, futrzak jeden :mad: może tu przeczyta wstreciuch:cool:

U Ciebie tłoczno było ostatnio od gości i nowo przywleczonego zielska - byłem, tylko cicho w krzakach siedziałem - przecież i tak bym Was nie przegadał ;)

(...)Mały namiot...może być, ale pod warunkiem, że zamek rozsunięty,
łódka...tylko wtedy, kiedy ląd jest w zasięgu wzroku(...)
Spróbuj spytać - może pilot pozwoli Ci drzwi uchylone zostawić, żebyś mogła wysiąść, kiedy zechcesz :rolleyes:
A tak poważniej, to ciężko mi zrozumieć te Twoje obawy klaustrofobiczne w samolocie - przecież dla wielu latanie kojarzy się właśnie z wolnością, nieograniczoną przestrzenią...
...a może powinnaś zacząć od jakiegoś balonu, lotni, spadochronu... bungee(?);):lol2: A jak znosisz karuzele, kolejki górskie, rollercoastery?
Ale przede wszystkim, to może popracuj nad tymi pozytywnymi skojarzeniami: samolot = super atrakcje po wylądowaniu. Mój kot sam włazi do klatki, jak tylko mu drzwiczki otworzę i jedzie później 7km samochodem, bo wykumał chyba, że tylko w ten sposób trafia się na działkową wolność :D.
Ehh... szkoda, że stratna jesteś te wszystkie atrakcje.


Magnolia żyje, ale nadal w pączkach.
W ogóle u mnie w tym roku, to normalnie, jak w jakimś Białymstoku :p - forsycje dopiero zakwitły, tulipany w pąkach (jeden tylko jakiś kolor pokazał), drzewa owocowe (wiśnie, czereśnie...) wciąż w uśpieniu, chociaż w mieście już kwitną na całego.
Nic to, ważne, że powoli kolejne egzemplarze odliczają się na po-zimowej liście obecności, nawet pierwsze lilie zaczynają już z ziemi wyłazić :D.

Arnika
05-05-2013, 09:09
Za to u mnie mokro i wszystko tak wybujało, że aż oczy otwieram ze zdumienia..
Liliowce już wielkie, tulipany już prawie kwitną, kosaćce wielkie, tawuła śniegowa kwitnie.. magnolie kwitną (tylko 3 białe jeszcze w pączkach i pewnie nie będą kwitły... oby były zielone i nie wiem czy dać im szanse...) trawę muszę dzisiaj po raz 2 kosić i była też wertykulowana...
Noo pięknie jest i zielono.............

tola
05-05-2013, 09:10
...o to, to Yetek...lilie zaczynają wyłazić, funkie dopiero też, forsycja rozkwitła dwa dni temu,
a w mieście kwitną i obłędnie pachną śliwy.
Za to tulipanów kwitnie mnóstwo, nie tylko w mieście, u mnie też.

Co do klaustrofobii, to Twój kot ma widać więcej rozumu niż ja :bash:
Adrenalina na rollercoasterach...hm...nie moja bajka.
Wychodzi na to, że okrutnie tchórzliwa jestem, no :eek:
Nic to, dziś jestem cała w skowronkach, bo wreszcie świeci, jest ciepło, bez wiatru,
cudnie, cudniście, przecudniście :)
Nareszcie poranna kawa na tarasie smakuje tak, jak powinna i żyć się chce...tak, po prostu :) :)

Arnika, wieczorem zajrzę do Ciebie, mam nadzieję, że będą zdjęcia?

Wszystkim życzę pięknej niedzieli.

bogumil
05-05-2013, 09:21
Dobrze dmuchałam w to słońce:):):)
Pozdrawiam i życzę przyjemnej niedzieli

Yeti
05-05-2013, 10:50
...ale dziewczyna ma chuch :rolleyes::eek:
Ja ledwie grilla potrafię rozdmuchać :(

DPS
05-05-2013, 19:29
Ja tam też boję się latać, ale ja tak normalnie się boję, że spadnę...
Na Kaszubach byłam teraz, tam jeszcze o wiośnie nie słyszeli, tulipany w pąkach, drzewa gołe i bezlistne, forsycja jeszcze ani myśli kwitnąć! :o
Masakra jakaś. :rolleyes:

S.P.
06-05-2013, 08:09
Tola, rozumiem twój lęk. Ja nawet nie potrafię odwiedzać znajomych, którzy mieszkają powyżej 4 piętra. Tak mi się w życiu szczęśliwie składa, że całe życie pracuję i mieszkam max na 1 piętrze. W domu rodzinnym mieszkałam na 7 i nigdy na balkon nie wyszłam, nawet do otwartego okna nie potrafię podejść.
Oj, denerwuję się bardzo Michałą maturą, najchętniej poszłabym za niego, ale wtedy dopiero bym mu kłopotu narobiłą, przecież ja maturę zdawałam wieki temu, hihi. Chłopak siedzi cały czas w notatkach, obu do 22 maja, wtedy ma ostatni egzamin.
A my z mężem pojęliśmy najlepszą decyzję w sprawie trawnika, w czwartek przychodzą ludzie, którzy na tym znają się lepiej i zakładają trawnik wraz z nawodnieniem i siatką na krety, bo u mnie teren kretowy.
Poza tym wypoczęłam kwiatków nasadziłam, grilli się poobjadałam i było bosko. W Szczecinie bardzo dopisała pogoda. Opalona jestem jak Indianin. Jeśli pozwolisz, to jakąś fotkę powstającego ogródka zamieszczę u ciebie.
Pozdrawiam.

tola
07-05-2013, 13:53
S.P. wklej zdjęcie swego tworzonego ogrodu, jestem bardzo ciekawa.
A jak tam dzisiejszy dzień u maturzysty?

DPS, u nas jednak wiosna bardziej zaawansowana niż na Kaszubach.
Forsycje już dawno kwitną, śliwy całe w bieli i zapachu, zawilce w lesie już przekwitły,
zaczynają jarzębiny i kasztanowce.
Kto mi napisze, kiedy zakwitną rododendrony w Parku Łazienkowskim w Warszawie?
Nie chciałabym tego przegapić, bo to niezwykle mocne doznanie estetyczne każdej wiosny :)

Yeti, na moje szczęście Beatka ma taki chuch, ale dziś to zapomniała :cool:
Wczoraj łydki trzaskałam na tarasie, dziś chmury, ech.

W ogrodzie kwitnie wszystko co może, nie zważając na kaprysy pogody.
Trzeba uwiecznić to, co jest teraz, bo to wszystko trwa chwilkę i przekwita.
Tak długo czekamy na wiosnę, że nie powstrzymam się przed jej swoistą pochwałą :)

http://www.iv.pl/images/01591033136655959319.jpg

http://www.iv.pl/images/68331999933223941475.jpg

http://www.iv.pl/images/15161913129141851622.jpg

http://www.iv.pl/images/20194091752130309842.jpg

http://www.iv.pl/images/99471538811836323598.jpg

http://www.iv.pl/images/52315000898771693209.jpg

http://www.iv.pl/images/71061563029641936904.jpg

http://www.iv.pl/images/56408710842572983039.jpg

http://www.iv.pl/images/18556360413343873827.jpg

http://www.iv.pl/images/06470583083772487833.jpg

http://www.iv.pl/images/93098912495731307335.jpg

Lawendy bardzo dobrze przezimowały, nie okrywałam ich, więc dokupię jeszcze.
Jak chcą u mnie być, mam dla nich otwarte ramiona :)

TAR
07-05-2013, 14:15
Pieknie Tolu, a pamietasz u Ciebie snieg dlugo lezal a wszystko ci szybciorem rosnie, a u nas wlasnie mimo slonecznych kilku tygodni cos rozbujac sie nie chce, takie tulipany to ja najwczesniej za tydzien miec bede, migdalka nie wypominajac, moze u nas od tego morza tak zle sie robi:rolleyes:

STEFANY
07-05-2013, 14:20
wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam....... wiedziałam, gdzie przyjść, żeby oko nacieszyć :lol2:
Pozdrawiam wiosennie Tolę czarodziejkę i podpytuję przy okazji, jak sadzisz tulipany, że one tak blisko siebie rosną, tworząc zwarte grupy. Sugerując się informacją na etykiecie zasadziłam w odstępach ok 10 cm, dodatkowo w doniczkach (bo tak u Ciebie podpatrzyłam :oops: ) i u mnie niestety nie wygląda to tak ładnie.

jamles
07-05-2013, 14:28
Kto mi napisze, kiedy zakwitną rododendrony w Parku Łazienkowskim w Warszawie?

może Rasia albo ......... Fryderyk ;)

DPS
07-05-2013, 19:57
O - i taką pochwałę wiosny to ja popieram bardzo i lubię bardzo! :D
Moje tulipany już przekwitają... :(

Ew-ka
07-05-2013, 20:47
może Rasia albo ......... Fryderyk ;)

taaaa ....Fryderyk na pewno :yes: może Siostra razem pooglądamy ....wybieram się do stolycy ok 20 maja :)

rasia
07-05-2013, 21:46
może Rasia albo ......... Fryderyk ;)

Moje właśnie zaczynają kwitnąć, to i w Łazienkach za chwilę będzie pięknie:cool:...


taaaa ....Fryderyk na pewno :yes: może Siostra razem pooglądamy ....wybieram się do stolycy ok 20 maja :)

Popieram!:D:yes:

Arnika
07-05-2013, 22:18
To ja też wpadłam oko nacieszyć :)

Ślicznie Tolu :)

yuka
08-05-2013, 12:51
To prawie niemożliwe, żeby na "biegunie zimna" już tak wszystko kwitło:D
Migdałek wprost niesamowity!!! Reszta też:yes:
Ale wiadomo, przecież to u Toli-czarodziejki:hug:

Ew-ka
08-05-2013, 20:45
Tola wyjdź już z tej sypialni ....ileż można :D

izulek_2006
09-05-2013, 07:10
Witam
Niestety Tolu
wszystkie drzewka poszły weg...
jeszcze tylko 5 sztuk zostalo ktore do soboty znikną z podworka wlacznie z bramą
były zbyt stare jak na moje oko zeby cos z nich zrobic od dolu calkiem gołe .
moze gdybym umiala tworzyc takie cuda jak ty pewnie bym je jakos wkomponowala w ogrod ale ....niestety

tola
09-05-2013, 14:10
Tola wyjdź już z tej sypialni ....ileż można :D


hi hi :D...można, można :yes:
po tak długiej przerwie...:p

Jamles, Fryderyk nie powiadomi, nie umie pisać esemesów ;)

Ew-ka, Rasia...jestem za tym, by wspólny spacer po Łazienkach zaplanować na 19 maja w niedzielę.
Co Wy na to?

Izulek_2006, ja na pewno zostawiłabym kilka takich starych świerków.
Można je podciąć od dołu, pień obsadzić zimozielonym bluszczem,
wokół pnia zrobić krąg z zadarniającego też zimozielonego barwinka,
położyć duży ceramiczny dzban, z którego "wylwałaby się" np. skalnica lub biało kwitnąca smagliczka.
Szkoda.... :(

Yuka, czaruję jak tylko mogę,
a jak jeszcze Beatka chuchnie i słońce zaświeci, to wszystko rozkwita migusiem :)
Tulipany przekwitają, kwitnąć zaczynają tylko te najpóźniejsze odmiany.
Czekam na kwitnienie roślin skalniakowych...za moment będą różowe i białe kobierce zawciągu i floksów szydlastych.
Kwitną bergenie, żagwiny...dzieje się :)

A potem swoim zapachem otuli kwitnąca czeremcha, bzy, jaśminy...
maj...absolutnie najpiękniejszy miesiąc w roku :)

Arnika, DPS :hug:

TAR, może masz późne odmiany tulipanów...najczęściej to są te wysokie, one zakwitają później. Najwcześniej kwitną te niskie karłowe.
Najważniejsze, że w końcu zakwitną i buchną kolorami :)

STEFANY, dawno Ciebie tu nie było...żółta kartka ;)
ja swoje tulipany sadzę gęsto, bo mam mało miejsca dla nich.
Dlatego kwitną zwartymi grupami.
To wszystko z racji ograniczonego areału i moich nieustających niezaspokojonych ogrodowych chciejstw wszelakich.
Tak mi się ciągle marzy duża rabata trawiasta, z gatunkami od tych największych, po małe odmiany łącznie z tymi czarnymi. I nie mam miejsca, no...:(

Wczoraj odmalowałam skrzynki tarasowe, zaczynam sadzić surfinie.
Po begonie drobnokwiatowe do obsadzenia cypelków pojadę na giełdę kwiatową we wtorek.
Zawsze jest obawa przymrozków na "zimnych ogrodników" a begonie są bardzo wrażliwe.
Na rabaty wysadzę pewnie dopiero po 17 maja, no chyba, że prognozy będą optymistyczne.

Odpalam ekspres...zapraszam na poobiednią kawę :)

Aga J.G
09-05-2013, 19:45
Pięknie jest jak zawsze :)
Moje dziecię już czeka na truskawki, bo kwitną :cool:
Co do latania, nic nie pomogę bo ja bardzo lubię ten środek transportu :) mój ulubiony.

STEFANY
10-05-2013, 07:46
Żółtą kartę przyjmuję na klatę i pilnuję się, aby nie dostać czerwonej :oops:
Dla usprawiedliwienia dodam, że ogarnianie się po budowie z dwójką dzieci, pracą bez limitu godzin i mężem uprawiającym wszelakie sporty zostawia mi niewiele czasu na forumowe życie towarzyskie :) Ale podglądam co jakiś czas.
I jeśli mogę pochwalę się nasadzeniami "stadionu", co do których prosiłam o poradę jesienią. Tolu wybrałam opcję dla leniwych - iglaczki.
Jakość słaba, bo komórkowa. Widok od drzwi wejściowych. Serdecznie pozdr. 188265

bogumil
10-05-2013, 09:43
Tolu, starałam się:):)
Pięknie wszystko kwitnie.....a migdałek przecudny:)
Pozdrawiam i sama o słoneczko się upraszam bo u nas deszczowo i pochmurno!

yuka
10-05-2013, 10:23
(...)A potem swoim zapachem otuli kwitnąca czeremcha, bzy, jaśminy...
maj...absolutnie najpiękniejszy miesiąc w roku :)(...)


Podpisuję się rekami i nogami:yes:
Do tego stopnia uwielbiam ten miesiąc, że... nawet ślub braliśmy wtedy:D Mały, wiejski kościółek przystrojony kalinami... i mnóstwo maleńkich pajączków, którą swoimi nićmi splotły mnie i męża... Normalnie boję się pająków, ale wtedy te połyskujące niteczki.... Wspomnienie niesamowite:D

martaibartek
10-05-2013, 13:02
I ja kocham maj! jest tak pięknie! tak kolorowo! i ten zapach ziemi....

braza
11-05-2013, 22:56
Myślałam, że już się przyzwyczaiłam do Twojego ogrodu, ale .... nie, nadal tak samo się zachwycam!! I po raz kolejny stwierdzam, że po pierwsze primo: muszę dokupić tulipanów; po drugie primo: cholernie dużo roboty przede mną, nie wiem, czy dożyję do efektu końcowego:D

tola
12-05-2013, 20:10
Braza, królową kwiatów jest róża,
a królem...tulipan :)...dokupuj, dokupuj :yes:

Martaibartek...tylko dlaczego ten maj tak szybko nam ucieka?

Yuka, bardzo romantyczne ślubne wspomnienia masz :)
a te pajączki to takie maciupeńkie, jasnozielone, u mnie też ich mnóstwo
i tak jak piszesz, nawet je lubię i toleruję, jakieś takie przyjazne są :)

Bogumil Beatko, u nas wbrew prognozom weekend był bardzo ciepły, słoneczny
i całkowicie bez deszczu, podlewam codziennie.
Jutro nasz region ma być najcieplejszy w całej Polsce...no świat się kończy :lol2:

STEFANY, udało się :yes:, jak iglaki się rozrosną będzie elegancka rabata. Dobra robota.

Aga J.G, nie możesz mi tak jakoś zaszczepić trochę tych genów odpowiadających za miłość do latania?
Wiesz jaka byłabym wdzięczna :)

No dobrze, a teraz po raz ostatni tej wiosny wklejam ogród ze słodkim szaleństwem tulipanowym.
NO!! ;)
Tulipany w misz-maszu ujęciowym,
czyli z prawa, lewa, góry, dołu...tak, aby wspomnień wystarczyło na resztę miesięcy 2013 roku.

http://www.iv.pl/images/16581172938038251157.jpg

http://www.iv.pl/images/58035535400787859016.jpg

http://www.iv.pl/images/82388895714165392167.jpg

http://www.iv.pl/images/16866685065972429993.jpg

http://www.iv.pl/images/52081401272631378459.jpg

http://www.iv.pl/images/38294279423254840660.jpg

http://www.iv.pl/images/27623767896313991968.jpg

http://www.iv.pl/images/61307498874016130374.jpg

tola
12-05-2013, 20:18
c.d.

http://www.iv.pl/images/58462719240078466617.jpg

http://www.iv.pl/images/79044387880487853814.jpg

http://www.iv.pl/images/32922691587114367039.jpg

i moje ulubione kaczeńce przy strumyku

http://www.iv.pl/images/51527329827063687707.jpg

http://www.iv.pl/images/60532327315181920288.jpg

http://www.iv.pl/images/77686984607757572721.jpg

http://www.iv.pl/images/61086615737990337387.jpg

http://www.iv.pl/images/26944451355716560877.jpg

http://www.iv.pl/images/30580802891946533329.jpg

martaibartek
12-05-2013, 20:25
o matko jak pięknie!!!! Tolu twój ogród jest moim niedoścignionym ideałem!!! aaaaa padłam z zachwytu!!!

mugatka
12-05-2013, 20:26
Jak tu pięknie :) wstawiaj Tolu wstawiaj takie fotki, miło będzie zimą wrócić do majowych postów Twojego wątku :)

ida2
12-05-2013, 20:30
Tola ale PIEKNIE u Ciebie :cool: Te tulipany na tle brzozki.... aaah :rolleyes:

PS. ja poczatkujaca, najlepiej bym zapoznala sie Katalogiem roslin?

Przepraszam za brak polskich znakow, syn namieszal w klawiaturze.

Arnika
12-05-2013, 20:36
No i jak tu ma się buzia nie uśmiechnąć na taką cudną wiosnę u Toli...
A z tymi kaczeńcami to przypomina mi się pewna historia pewnego klapka/sandałka.... :)

bogumil
12-05-2013, 20:58
Tolu...jak zwykle rzucasz na kolana!!!!! Prześlicznie u ciebie....znowu zostane i pospaceruję:):):)

TAR
12-05-2013, 21:01
Tola jak zwykle TWOJ ogrod wymiata, cudny jest. na pewno prawdziwie przyjemnie jest w nim czas spedzac.

tola
12-05-2013, 21:08
Bogumil :hug:

Arnika...tiaaa, włoska skórka, klamerka z cyrkoniami, utopione w bagnie.
Zawsze się będę uśmiechać wspominając moją desperację ;)
Ciekawa jestem czy dziś stać mnie by było na takie szaleństwo:rolleyes:

Ida2 dziękuję :)

Mugatka, Ty nawet nie wymawiaj tego słowa na "z" bo od razu zimno się robi ;)

Martaibartek.... niedościgniony, czy ja wiem,
byłam u Ciebie, Twój kwitnący skalniak piękny,
ogród wypielęgnowany, przerośniesz mistrza :)

TAR, w tym ogrodzie prędzej się człowiek narobi, niż wypocznie ;)
zbiera się na burzę, grzmi, błyska, mam nadzieję że gradu nie będzie.
Deszcz przydałby się bardzo, bo nie pada i sucho.
Oby bez wichury.

ida2
12-05-2013, 21:24
Tolu na południu pada przez cały weekend ;) Trawa rośnia jak szalona :D

Yeti
12-05-2013, 21:44
...a ja tam myślę, że zamieszczanie takich zdjęć powinno być karalne :evil:, z resztą tak samo jak posiadanie takiego idealnego ogródka bez jednego chwaścika i z roślinkami nasadzonymi jakby do zdjęcia reklamowego.
I jak ja teraz po napatrzeniu się na ten bajkowy, idealny świat mam wrócić na swoje rozczochrane i pół dzikie ranczo? ;)
...a może w Twoich rejonach po prostu chwasty nie chcą rosnąć - może chcesz trochę perzu, ostów skrzypu, podagrycznika...? :p:lol2:

Aga J.G
12-05-2013, 21:55
Tolusia jeśli chodzi o gród to Ty wiesz jak jest zawsze będę zazdrościć i już.
Co do latania miłość mogę wysłać kurierem - ja od dziecka w okolicach lotniskowych.

braza
12-05-2013, 22:17
Zawsze mam dylemat .... no bo za każdym razem gdy ogladam Twój ogród czuję się pozytywnie doładowana a w chwile później mam ochotę szukać sznura .... Taaak, wzorem Yetka uważam, że posiadanie takiego ogrodu powinno byc karalne ....:yes::D

jamles
12-05-2013, 22:20
... może chcesz trochę perzu, ostów skrzypu, podagrycznika...? :p:lol2:
dorzucę ..... mlecza, lebiody i ...... stado jaszczurek

tola
12-05-2013, 22:23
Yeti hi hi, tiaaa, chwasty nie rosną. Te potwory atakują tak, że pojęcia nie masz.
Do tego już mszyca na różach, jakieś robale, pędraki pod trawnikiem,
turkucie podjadki (kto pracował nad stworzeniem takiego paskudztwa),
nornice i latająca bomba biologiczna w postaci meszki i komarów.
I taki to bajkowy świat...
...lepiej Ci teraz trochę? ;)

Aga, to ja bardzo proszę o tę przesyłkę kurierem :yes:
I pomyśleć, że w dzieciństwie połykałam wszystkie książki Janusza Meissnera,
który pisał o dęblińskiej szkole pilotów. Fascynacja absolutna tą tematyką.
A jak przyszło co do czego, to masz.
Nie da się ukryć, dawno przestałam być dzieckiem ;)

Braza, oddam pół ogrodu za miesiąc Tyriona u mnie.
...aha...sama widzisz, że taki tam łogródecek to nic wielkiego

Jamles stado jaszczurek biorę w ciemno...

DPS
13-05-2013, 06:39
...a ja tam myślę, że zamieszczanie takich zdjęć powinno być karalne :evil:, z resztą tak samo jak posiadanie takiego idealnego ogródka bez jednego chwaścika i z roślinkami nasadzonymi jakby do zdjęcia reklamowego.
I jak ja teraz po napatrzeniu się na ten bajkowy, idealny świat mam wrócić na swoje rozczochrane i pół dzikie ranczo? ;)
...a może w Twoich rejonach po prostu chwasty nie chcą rosnąć - może chcesz trochę perzu, ostów skrzypu, podagrycznika...? :p:lol2:

Ja się mogę tylko pod tym podpisać, Jejtek z ust mi wyjął! :lol2:
Zaraz trzeba się zbierać i iść na swój "ogródek warzywny", dziabka już w pogotowiu czeka do pracy. :lol2:

TAR
13-05-2013, 07:38
Jamles to i mi troche tych paszczurek podeslij :D swoich mam 2 lub 3 (tyle naliczylam) przydaloby sie wiecej

yuka
13-05-2013, 11:57
Tola, naprawdę Twój ogród jest jak z bajki:yes: Z każdej strony zachwyca:yes: i myślę, że nawet gdyby Yetek przez zazdrość Ci trochę perzu podesłał, to na widok takich cudeniek nawet perz nie śmiałby jednego żdżbła wypuścić i wróciłby czym prędzej na pewne rozczochrane i pół dzikie ranczo, które nawiasem mówiąc baaaardzo urokliwe jest:yes:, tylko właściciel tutaj fałszywą skromność okazuje:P
(A tak a'propos Yetek, czy to możliwe, ze pewne bambusy tudzież inne zielsko, które ktoś mi na wycieraczce kiedyś zostawił;) nie dają jeszcze oznak życia, bo taka ich uroda,czy zamęczyłam bidule?)

agawi74
13-05-2013, 14:54
Hej Tolu,

wpadłam na chwilkę pozachwycać się Twoim ogrodem i nigdy nie mam tego dosyć:no::D
Jesteś absolutnie niekwestionowaną liderką wśród forumowiczów:yes:

Dziękuję Ci bardzo za życzenia imieninowe:hug:
Miłego popołudnia:bye:

STEFANY
14-05-2013, 10:17
Obkupiłam się roślinami, geowłókniną, szpilkami... laptop przed nosem ze zdjęciami Twojego ogrodu i sadzę. Rok 2013 to u mnie zdecydowanie rok ogrodniczy. Mam nadzieję, że dożyję efektu przynajmniej w połowie tak okazałego jak u Ciebie.
Tolu, a czy masz jakiś patent (na pewno masz :D ) na problem obsuwania się kory z włókniny na skarpie. Doradź coś, please. Pewnikiem już poruszaliście ten temat, ale wybacz moje braki w lekturze.

izulek_2006
18-05-2013, 15:19
no i po wszystkim...ostatnie pięć drzew zostało powalone .

rasia
18-05-2013, 20:02
A ja wracam do tematu jutrzejszego spaceru po Łazienkach... aktualny???:rolleyes:

braza
19-05-2013, 21:18
Nie, Tyriona jednak nie oddam .... trudno, zachowaj te swoje pół ogrodu, ja nadal będę szukała dobrego i w dobrym dizajnie sznura:yes:

jamles
20-05-2013, 06:02
A ja wracam do tematu jutrzejszego spaceru po Łazienkach... aktualny???:rolleyes:
pewnie był, bo koncert u Fryderyka widziałem :cool:
ja się wybrałem na niestety nieudany koncert naszych wiejskich Orłów, przegrali 2:3,
nie dotrwałem do końca, wylądowałem w enefzecie :(, ale już jest mam nadzieję dobrze,
fajną receptę dostałem ..... dwa, trzy piwa dziennie :cool:

Arnika
20-05-2013, 06:45
Nerki?????

Skoro Szefowej i Ewy nie ma to pewnie na tym spacerze były...:yes:

ed-mar
20-05-2013, 09:51
Witaj Droga Tolu!!!
Wiesz dobrze, że zaglądam do Ciebie bardzo często, ale tylko tak podglądam, żeby naładować akumulatory na lato ... ostatnie zdjęcia przypominają mi poprzednie wakacje jak siedziałam na Twoim cudownym tarasie i rozkoszowałam się Twoim ogrodem. Pamiętam to doskonale i pamiętać będę zawsze. Nawet Ola się dopytuje kiedy znów odwiedzimy ciocię Tolę:) Wakacje już niedługo, więc przy okazji jak pewnego ranka będziecie zastanawiać się z mężem gdzie udać się na kawę to gorąco zapraszamy:)

Pozdrawiam Edyta

rogbog
20-05-2013, 11:35
Jak pieknie u Ciebie Tolu..jak zwykle:)Piękne wszystkie rośliny,tulipany przecudne,i ten strumyczek..boski!:D

bogumil
20-05-2013, 13:02
Witaj Tolu...ja z prezentem do ciebie dzisiaj:)

http://img827.imageshack.us/img827/2354/p200513075703.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/p200513075703.jpg/)

http://img195.imageshack.us/img195/2592/p200513103801.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/195/p200513103801.jpg/)

Arnika
20-05-2013, 14:57
Tamaryszek :)

vieta
20-05-2013, 16:58
Wracam tutaj z niezwykłą przyjemnością i znów cudowne zdjęcia,
uwielbiam się w nie wpatrywać..pięknie!


Mamy już kaskadę czy strumyk - zwał jak zwał;) ale jeszcze trza ja skończyć.
Zastanawiam się co mogę dać za strumykiem, by było coś zwisającego i sporego na ok. 3m?
Jakie rośliny mogę posadzić wokół niego?

tola
20-05-2013, 22:30
No i widzicie jak to jest?
Jak tylko włoskie temperatury zaczęły rozpieszczać,
to czasu brakuje na zaglądanie na forum.
Każdą minutę wolnego czasu spędzam w ogrodzie,
narobię się jak dzika codziennie,
wieczorem prysznic i padam, zasypiam na stojąco.
Dziś wróciłam z "Kina Kobiet"...wypoczęta, więc zaglądam.
...z ogromną przyjemnością, bo tyle tu wpisów, dziękuję :)

Vieta, z tyłu strumyka możesz posadzić wierzbę mandżurską,
choinę kanadyjską, lub zaszaleć z trawami ozdobnymi
miskant olbrzymi dobrze wygląda przy oczku,
to tak na szybko co mi przychodzi na myśl.

Bogumil-Beatko, Arnika rozszyfrowała Tamaryszka,
ale nie wiem czy wie, że ja każdej wiosny czekam z sentymentem na jego kwitnięcie w Twoim ogrodzie.
Bardzo Ci dziękuję, że pamiętałaś, uściski :hug:
Imponujący jak zawsze :)

Rogbog, dziś już nie zdążę, ale jutro zajrzę do Ciebie, obowiązkowo :yes:

Ed-mar, ostatnio myślałam o Was,
musimy się zdzwonić, pogadać, koniecznie.
A kawa u Was jest bardzo kusząca, muszę to zaplanować.
Wypad na Mazury, na jeziora i spotkanie z Wami, warte grzechu.
W tym roku urlop najprawdopodobniej dopiero we wrześniu,
więc chociaż weekendy trzeba będzie wykorzystać na krótkie sympatyczne wypady.
Bardzo dziękuję za zaproszenie, odezwę się.
Buziaki całej Rodzince i szczególne uściski dla Oli :)

Braza, teraz z dizajnerskimi sznurami problem jest.
Wszystkie przerabiają na bransolety i to jakie ładne. No! ;)

Jamles, zgadła Arnika przyczynę Twoich dolegliwości?
Kurcze, jak kamienie, to...bolesne to draństwo
Fryderyk miał dużo gości,
ale prosił, żeby Ciebie powiadomić, liczył, że dotrzesz :cool:
Ew-ka do stolicy dotrze dopiero w środę, albo w czwartek.
Rasia...no walę teraz głową w mur, dlaczego ja w sobotę nie zajrzałam na forum?
Wcześniej się nie odezwałaś, myślałam, ze może jesteś zajęta, inne plany masz.
No nie pisz mi teraz że mogłaś i miałaś czas, bo nie odżałuję, no :bash:
Byliśmy na spacerze w Łazienkach, rododendrony powalające,
dużo ludzi robiło im zdjęcia.
A przy pomniku Fryderyka, koncert fortepianowy na żywo.
Mnóstwo ludzi słuchało muzyki, która w tym miejscu brzmiała szczególnie.
Zdziwiona byłam skupieniem, koncentracją słuchaczy, zwłaszcza tych nastoletnich,
którzy siedząc na trawnikach przez chwilę zapomnieli o swoich komórkach i innych wynalazkach.
Nie dziamgolili o niczym do rówieśników...ale słuchali...prawdziwie, niezwykły był to widok.
Uczta dla ducha, ucha i oczu też.
Rasia, następnym razem to już na bank, co?
Dlaczego Ty nie masz mego numeru komórki, niedopuszczalne. Piszę pryw.
Zdjęcia ze spaceru będą.
I grodowe coś tam dziś pstrykałam, jutro zgram i wkleję.
U Was też ta przyroda tak galopuje?
Dziś coś kwitnie, jutro przekwita,
następne zakwita, jakoś tak ekspresem wszystko.
Kwitnienie czeremchy przegapiłam.
Jak się zorientowałam że to może już...przekwitła, no nie ogarniam.

Izulek_2006 ogrodowy armagedon, szkoda mi tych wielkich świerków.
Rozumiem, że może nie można było inaczej, ale i tak żal.

STEFANY, jeśli skarpa ma spory spadek, to tej kory na niej niczym nie utrzymasz.
Lepiej posadzić gęsto zadarniające roślinki.
Macierzankę, irgę tę najniżej płożącą się, barwinek i takie tam inne typy.

Yuka :hug:zapewniam Cię, że i perz i inne zielska mają ogromną śmiałość w tym,
żeby korzenie u mnie zapuszczać.
Tylko ja bezlitośnie ten temperament temperuję (trudny zlepek słowny ;) )

Depesia, jak tam Twój warzywnik,
pewnie wszystko już buja z mocą atomową?
Mój warzywnik to trzy donice z pomidorkami koktajlowymi
i pietruszka wysiana na skrawku ziemi odartej z mchu pod czarna sosną.
Jak nic pukała się w czoło jak ją tam wysiewałam :cool:

Obiecuję, że jutro Was osobiście w wątkach poodwiedzam.
Zdjęcia wkleję i tak ogólnie już grzeczniejsza będę.
No ale wiadomo...wiosna, tak długo wyczekiwana swoje prawa ma.
I ja ich przestrzegam, zanurzając się w jej oznakach po kokardy.
I to musi być wybaczone :yes:

Dobrej nocy i jeszcze raz DZIĘKUJĘ,
...Wy już wszyscy wiecie za co :)

jamles
21-05-2013, 06:23
Jamles, zgadła Arnika przyczynę Twoich dolegliwości?
Kurcze, jak kamienie, to...bolesne to draństwo

:yes: ale to tylko kolka nerkowa

Arnika
21-05-2013, 07:53
Tola.. nie wiedziałam.. ale fakt.. cudny jest:)

Jamles.. no bo na co innego dali by na receptę piwo;)

Beauty
21-05-2013, 08:08
Tolu ,Twoim ogrodem jestem niezmiennie zachwycona!:yes::eek:jest czarujący.Wczoraj po pracy poprzechadzałam sie po nim i od razu odpoczęłam:yes:

tola
21-05-2013, 11:14
Jamles, kolka ma to do siebie, że gniecie...i przestaje.
Ale lekarstwem tym złocistym powinieneś się leczyć permanentnie.
Hm..czy można sobie wymyślić lepszą chorobę na bezkarność w spożywaniu
specjalnegotyskiegożubra? :cool::)

Beauty, nawet nie wiesz jak bardzo żałuję, że skasowałaś swój dziennik.
Nigdy nie zapomnę tego rozmachu jaki cechuje Twój ogród, właściwie całą dużą posesję.
Te tajemne przejścia ze starej cegły, murki, taras i front domu z podjazdem.
Zakole brzózek na trawniku...to wszystko jest w mojej pamięci :yes:, uściski :)

Pogoda sie zmieniła, wieje dziś bardzo zimny, przenikliwy wiatr.
Drzwi na taras przymknięte.
Czyżby to jacyś spóźnieni zimni ogrodnicy?

A w ogrodzie dzieje się. Najwięcej w gąszczu bylin przy oczku wodnym.
Dopiero teraz kwitną intensywnie floksy szydlaste, irysy jeszcze w pąkach.
Tulipany gubią ostatnie płatki, lada moment zakwitną żurawki i chabry ogrodowe.
Coraz bardziej rozrastają się jednoroczne w pojemnikach.

http://www.iv.pl/images/62883287840911664865.jpg

http://www.iv.pl/images/89590679376671843874.jpg

http://www.iv.pl/images/20297791294678295903.jpg

http://www.iv.pl/images/69958139014202386317.jpg

http://www.iv.pl/images/91646988984556069031.jpg

http://www.iv.pl/images/91693549295066062971.jpg

http://www.iv.pl/images/95544929745439883129.jpg

http://www.iv.pl/images/30104013527708164099.jpg

http://www.iv.pl/images/94773175207062436044.jpg

http://www.iv.pl/images/44771800946595416465.jpg

http://www.iv.pl/images/81500705628273394404.jpg

tu w koszu surfinie pełne, różane,
ta fioletowa po lewej stronie pięknie pachnie

http://www.iv.pl/images/27796375763650348013.jpg

http://www.iv.pl/images/42762065693109992994.jpg

http://www.iv.pl/images/41999243417703082838.jpg

http://www.iv.pl/images/02477967850028239197.jpg

tola
21-05-2013, 11:20
http://www.iv.pl/images/50873709855005018738.jpg

http://www.iv.pl/images/44835456952190137923.jpg

http://www.iv.pl/images/76666075375505864344.jpg

ciurkadełko

http://www.iv.pl/images/65265381460301851871.jpg

http://www.iv.pl/images/13146741224924316559.jpg

http://www.iv.pl/images/13725939392514118587.jpg

http://www.iv.pl/images/35362815489058869179.jpg

http://www.iv.pl/images/78209369607424216498.jpg

http://www.iv.pl/images/84605903759190023694.jpg

a tu sama delikatność, subtelność, uroda nie krzykliwa

http://www.iv.pl/images/77177713723447069893.jpg

http://www.iv.pl/images/18933536466107523034.jpg

STEFANY
21-05-2013, 13:32
Takie zdjęcia to zabójstwo dla osoby (to ja ), która w sobotę pierwszy raz w życiu siała trawę i czeka na pierwsze ździebełko jak na zbawienie, wyjdzie czy nie wyjdzie :???:
Cudnie, cudownie, cudniście.
Tolu, a czy ta brzoza płacząca, to jest taka klasyczna szczepiona na pniu, one z czasem mają taki normalny brzozowy pień?
190683

Beauty
21-05-2013, 16:27
Toluś ,dziennik jest już reaktywowany ,powinno wszystko śmigać .:D
Dzięki Ci za tyle pochwał ,aż się zarumieniłam:)co do ogrodu ,to na razie jest jeszcze w powijakach ...:(ukończyliśmy dopiero budowanie ,choć jeszzce mam w głowie jeden murek ,gdzie będzie wrzosowisko.Zostało nam troche kostek ,wiec je chce w jakiś sposób wykorzystać.:yes:Póki co to dumna jestem z warzywnika..choć jeszcze ścieżki muszę wysypać kamieniem ,ale najważniejsze jest to ,że wschodzą mi warzywka..ogromnie się cieszę ..Pozdrwaiam serdecznie mój ukochany wschód:Dgoszczę właśnie teściową ,,,jutro wyjeżdża do Białej Podl.:yes:

agawi74
21-05-2013, 16:54
To teraz ja przyszłam pozazdraszczać:D Tolu zdjęcia są bajeczne, ale to już wiesz:yes:
Pięknie skomponowałaś kolorystycznie kwiaty w donicach i koszykach:jawdrop:
Jak ja bym chciała, żeby u mnie wszystko było już tak rozrośnięte:rolleyes::rolleyes:
Czy przyjmujesz już zapisy na wczasy? Bardzo proszę o wpisanie mnie na listę- cena nie gra roli:D

mugatka
21-05-2013, 18:27
Tola Twoje zdjęcia są jak z bajki ... piękne floksy ... w tym roku się w nich zakochałam ... nabyłam kilka sztuk... mam nadzieję że przeżyją zimę i w przyszłym roku będą mocno cieszyć oczy :)

yuka
22-05-2013, 08:21
Tolu, jak miło odpoczywać w Twoim ogrodzie:yes:
Takie widoki, to rozkosz dla oczu, wyobrażam sobie jak cudownie pić kawkę na Twoim tarasie i patrzeć na te bajkowe widoki:yes:
Buziaki zostawiam:hug:

Arnika
22-05-2013, 08:57
Toluś.. normalnie bajka...
Cudny zaczarowany ogród z cudnymi zakamarkami, zakątkami.. o kwiatach i zielonym już nie wspominam...'
To, że masz cudnie, to Ty już wiesz...
Zastanawiam się tylko ile wycieczek masz , takich co to niby spacerują i podziwiają ogród...

Agata i Łukasz
22-05-2013, 10:59
Tolu u Ciebie jak zwykle pięknie, wszystko zadbane aż uciecha wypić kawkę na tarasie.

Mam do Ciebie pytanko czy dawać pod korę jakąś włókninę czy mogę nasypać ją na wyplewioną ziemię bo różne opinie słyszałam?

grazi
22-05-2013, 11:26
Tolu, jakiej wielkości masz oczko i jak często wymieniasz wodę? Właśnie zakładamy nasze oczko wodne i każda rada przyda się. Pozdrawiam

Yeti
22-05-2013, 11:36
Tola, naprawdę Twój ogród jest jak z bajki:yes: Z każdej strony zachwyca:yes: i myślę, że nawet gdyby Yetek przez zazdrość Ci trochę perzu podesłał, to na widok takich cudeniek nawet perz nie śmiałby jednego żdżbła wypuścić i wróciłby czym prędzej na pewne rozczochrane i pół dzikie ranczo, które nawiasem mówiąc baaaardzo urokliwe jest:yes:, tylko właściciel tutaj fałszywą skromność okazuje:P(...)
Nooo :rolleyes:... jak kto chwasty lubi, to fakt - będzie u mnie zauroczony :lol2::p:lol2:


(...)A tak a'propos Yetek, czy to możliwe, ze pewne bambusy tudzież inne zielsko, które ktoś mi na wycieraczce kiedyś zostawił;) nie dają jeszcze oznak życia, bo taka ich uroda,czy zamęczyłam bidule?
Nie chce mi się wierzyć, żeby Ci się to udało z tymi "pewnymi bambusami" :rolleyes:, ale u mnie rzeczywiście mają już jakieś 30cm. Tylko, że rosną w zacisznym miejscu nad stawem.


Yeti hi hi, tiaaa, chwasty nie rosną. Te potwory atakują tak, że pojęcia nie masz.
Do tego już mszyca na różach, jakieś robale, pędraki pod trawnikiem,
turkucie podjadki (kto pracował nad stworzeniem takiego paskudztwa),
nornice i latająca bomba biologiczna w postaci meszki i komarów.
I taki to bajkowy świat...
...lepiej Ci teraz trochę? ;)(...)
...jak ma mi być lepiej, jeśli mi teraz lenistwo :oops: publicznie wytykasz? :p:rotfl:

Kasia_Grzes
22-05-2013, 15:48
Tolu zdjęcia jak zwykle przepiękne. U mnie już azalie i rododendrony królują a lada chwila zakwitną jaśminowce . Dużo pracy i serca Tolu wkładasz w ten ogród widać to w zdjęciach .Może za dwa -trzy lata u mnie będzie choćby namiastka tak pięknego ogrodu .:bye:

asiulkowo
23-05-2013, 08:49
Tolu, pięknie:*
Dziękuję Kochana za pamięć:***

madzialena-lublin
23-05-2013, 20:56
Trochę nie zaglądałam, bom była rozjechana, ale już wróciłam i jak zwykle się zachwycam. Tolu pięknie!!!

PS
W wolnej chwili zapraszam do siebie, w końcu odważyłam się założyć galerię ;)

S.P.
24-05-2013, 07:06
Toluś, zgodnie z obietnicą pozwalam sobie wrzucić kilka fotek powstającego ogródka
Tak było dwa tygodnie temu