PDA

Zobacz pełną wersję : Odprowadzenie wody z drenażu opaskowego oraz deszczówki do tego samego zbiornika



Uram85
20-06-2012, 20:24
Witam wszystkich forumowiczów
Posiadam działkę bud o wymiarach ok. 700m, 31mx21m. Zamierzam wybudować na niej częściowo podpiwniczony dom o wymiarach 15mx10m. Ze względu na teren gliniasto-piaszczysty działki czyli "słabo przepuszczalny" chciałbym wykonać wokół domu drenaż opaskowy. Wodę spływającą ze spadkiem chciałbym odprowadzić do zbiornika retencyjnego. Do tego samego zbiornika chciałbym odprowadzać również deszczówkę z rynien. Z działki nie mam żadnego uregulowanego odpływu typu kanalizacja deszczowa. Jedyny odpływ kanalizacyjny jaki będę posiadał to studzienka ściekowa na działce, do której będzie wprowadzona pompa, która będzie wypompowywała z niej ścieki i tłoczyła do rury ściekowej biegnącej w drodze (domyślam się, że z tego odpływu nie mogę skorzystać). Zastosowanie pompy w studzience ściekowej jest niezbędne ze względu na odwrotny spadek.

Koledzy i Koleżanki, moje pytanie brzmi:
a) czy ktoś z was stosował odprowadzenie wody deszczówki (z dachu) i z drenażu do jednego zbiornika i jakich gabarytów mniej więcej musiałby to być zbiornik. czy może być umiejscowiony blisko (ok np. 1m) ławy fundamentowej i na jakiej najlepiej głębokości? Dodam że mieszkam w okolicach Kielc, średnie roczne opady w tym rejonie wynoszą pomiędzy 600 - 700 l/m2.
b) Z jakiego materiału polecacie zbiornik ( monolit plastikowy czy betonowe kręgi czy może coś jeszcze)?
c) co robić w razie przepełnienia się zbiornika na deszczówkę, czy mogę awaryjnie zastosować rurę w jego górnej części którą nadwyżka wody odpływałaby AWARYJNIE do studzienki ściekowej?
Bardzo proszę o pomoc (poniżej rysunek nieudolny mojego mniej więcej wyobrażenia na ten temat, proszę o wyrozumiałość)
Pozdrawiam Wszystkich:bye:

121078
121079

Uram85
20-06-2012, 20:32
Jeżeli chodzi o odpływ do kanalizacji zdaję sobie sprawę że nie można tak robić, chciałem tylko zapytać czy w przypadku przepełnienia mogę sobie zrobić takie Awaryjne odprowadzenie. Dlatego tak istotna jest dla mnie pojemność tego zbiornika,(może jakiś podzielony zbiornik zdałby egzamin)aby do takich przepełnień właściwie nie dochodziło...

Jastrząb
20-06-2012, 21:26
Jeżeli chodzi o odpływ do kanalizacji zdaję sobie sprawę że nie można tak robić, chciałem tylko zapytać czy w przypadku przepełnienia mogę sobie zrobić takie Awaryjne odprowadzenie. A tam nie mozna tak zrobic. Pewnie ze mozna. U mnie w gminie kosztuje to 5000PLN kary jak Cie zlapia, plus iles-krotna oplata za odprowadzona wode, liczona po srednich opadach pewnie. Plus jeszcze jedno. Jesli wszyscy sasiedzi tak zrobia i w czasie duzego opadu kanalizacja sciekowa sie przepelni i nie bedzie w stanie odbierac wody, to nie narzekaj, ze za pzeproszeniem, gowno Ci sie rozleje po dzialce.



Dlatego tak istotna jest dla mnie pojemność tego zbiornika,(może jakiś podzielony zbiornik zdałby egzamin)aby do takich przepełnień właściwie nie dochodziło...A co z woda w tym zbiorniku? Jesli zadnego odprowadzenia nie bedzie, to przy powiedzmy 150m2 dachu, 700mm opadu na rok, bedziesz potrzebowal okolo 100m3 w skali roku z samego dachu! Zakladajac ze bedziesz tam mieszkal 20lat, to wyjdzie calkiem "spory" zbiornik.

Jesli nie masz rowu. kanalizacji burzowej etc, to kazdy zbiornik, nawet najwiekszy opozni to co nieuniknione - rozprowadzenie wody po dzialce.
Masz gline? Moja propozycja, zrezygnuj z piwnicy. ( i moze dom posadz na plycie fundamentowej).



marcin

Łukasz80
20-06-2012, 21:52
....nie rób zbiornika - tylko studnie rozsączające (zrób badanie gruntu i dowiesz się, jak głęboko masz warstwy przepuszczalne)

Jak Ci się zapełni zbiornik to co zrobisz, przeleje się i będzie na zasadzie jakbyś miał spust z rynien bezpośrednio na ziemię...

Druga sprawa, jeśli chcesz włączyć drenaż w ta studnie, to max poziom wody w tej studni musi być poniżej poziomu drenażu - w przeciwnym wypadku będziesz sobie wprowadzał extra wodę pod dom....

DanielN
21-06-2012, 01:56
Przede wszystkim nie możesz łączyć drenażu z wodami opadowymi, ponieważ podczas opadów drenaż będzie nawadniać to co chcesz osuszyć.
Wód opadowych i retencyjnych nie możesz odprowadzać do kanalizacji sanitarnej nawet w trybie awaryjnym. Koledzy już to wyjaśnili dlaczego nie.
Wody opadowe możesz wykorzystać do podlewania ogrodu natomiast nadmiar możesz tylko rozprowadzić po działce.
Jaki masz poziom wody gruntowej ?
W jakiej odległości od swojej działki masz najbliższy naturalny ciek wodny?
Czy gmina przewiduje wykonanie kanalizacji deszczowej?
Na jakiej głębokości planujesz posadowienie podpiwniczenia?

Uram85
21-06-2012, 08:01
[QUOTE=
A co z woda w tym zbiorniku? Jesli zadnego odprowadzenia nie bedzie, to przy powiedzmy 150m2 dachu, 700mm opadu na rok, bedziesz potrzebowal okolo 100m3 w skali roku z samego dachu! Zakladajac ze bedziesz tam mieszkal 20lat, to wyjdzie calkiem "spory" zbiornik.

Jesli nie masz rowu. kanalizacji burzowej etc, to kazdy zbiornik, nawet najwiekszy opozni to co nieuniknione - rozprowadzenie wody po dzialce.
Masz gline? Moja propozycja, zrezygnuj z piwnicy. ( i moze dom posadz na plycie fundamentowej).



marcin[/QUOTE]

Niestety nie mogę zrezygnować z podpiwniczenia ze względu na małe gabaryty działki względem domu (po prostu nie zmieści mi sie juz tam żaden budynek gospodarczy typu garaż np) :( Natomiast wodę ze zbiornika, chciałem wykorzystać do podlewania trawnika, mycia samochodu itp. Co do odprowadzenia do Kanalizacji, rozumiem, rezygnuję.

Co do studni rozsączającej to obawiam się również że mam za małą do tego działkę, nie wiem też jakiego rzędu byłby to koszt...:(

Czyli rozumiem że wody deszczowej z wodą z drenażu lepiej nie łączyć... Natomiast co do wody z drenażu opaskowego... - czy w mojej sytuacji mogę ją odprowadzić jakoś inaczej niż do zbiornika na deszczówkę...

Jastrząb
21-06-2012, 08:23
Natomiast wodę ze zbiornika, chciałem wykorzystać do podlewania trawnika, mycia samochodu itp. I ile tej wody zuzyjesz na mycie samochodu itp? Bo w jeden solidnie deszczowy dzien, to z dachu 150m2 spokojnie Ci ze 4-5m3 wody lub wiecej splynie. Tydzien temu byl taki dzien gdzie spadlo 25mm wody. I jak mas ztakie 2 dni pod rzad, albo pada slabiej ale przez tydzien, to bedziesz musial podlewac woda ze zbiornika juz solidnie podlany trawnik. Czyli woda bedzie stala w kaluzach. Trawnik potrzebuje podlewania w okresach suchych, kiedy wody w tym zborniku .... i tak nie masz. Jak woda w zbiorniku jest, to trawnik podlewania nie potrzebuje. Jak nwet bedzie mega deszcz przez 1 dzien ktrory zapelni zbiorniok a potem 2 tygodnie bez deszczu i 30C, to takie pare m3 zuzyjesz na 2 dni podlewania trawnika. A i tak jak przejdzie jesien/zima, to potrzebowalbys zbkiornika z 50m3 zeby wody zmagazynowac do wiosny i pierwszego przesuszenia trawnika.
Masz gline, nie masz odbiornikow wody. Pogodz sie z tym, ze bedzie mokro. Bierz sasiadow pod pache i mecz gmine o budowe kanalizacji burzowej. Po pierwszej prosbie nie zrobia, trzeba sie bedzie nachodzic. Ale bez prosby nie zrobia na pewno.

Daniel dobrze radzi. Zrob badania gruntu, jak gleboko jest tak glina, jak gleboko jest woda gruntowa (na wiosne, jesien, bo teraz wszedzie jest raczej sucho). Moze gliny sa 2 metry potem piach. Jak sie przebuijesz przez gline, to studnia chlonna moze wode odebrac na biezaca lub prawie na biezaca.



Co do studni rozsączającej to obawiam się również że mam za małą do tego działkę, nie wiem też jakiego rzędu byłby to koszt...:(
Zle mowisz. Studni rozsaczajaca zajmie mniej miejsca niz zbiornik. Pod warunkiem ze siegnie glebokosci gdzie grunt jest przepuszczalny. Koszt wielokrotnie mniejszy niz szczelny zbiornik, pompa itd.

marcin

Uram85
21-06-2012, 17:14
Przede wszystkim nie możesz łączyć drenażu z wodami opadowymi, ponieważ podczas opadów drenaż będzie nawadniać to co chcesz osuszyć.
Wód opadowych i retencyjnych nie możesz odprowadzać do kanalizacji sanitarnej nawet w trybie awaryjnym. Koledzy już to wyjaśnili dlaczego nie.
Wody opadowe możesz wykorzystać do podlewania ogrodu natomiast nadmiar możesz tylko rozprowadzić po działce.
Jaki masz poziom wody gruntowej ?
W jakiej odległości od swojej działki masz najbliższy naturalny ciek wodny?
Czy gmina przewiduje wykonanie kanalizacji deszczowej?
Na jakiej głębokości planujesz posadowienie podpiwniczenia?

Niestety nie znam jeszcze poziomu wody gruntowej, naturalny ciek wodny, znaczy małą rzeczkę mam niestety dopiero w odległości około 800 metrów w dół, z tego co wiem gmina nie przewiduje w mojej okolicy kanalizacji deszczowej (ale zapytam osobiście).I tak kanalizacja i woda była już dociągana prywatnie ze strony poprzedniego właściciela działek i biegnącej wzdłuż niech drogi. na jakikolwiek zwrot kasy w tej kwestii gmina powiedziała że nie ma szans więc czarno widzę kanalizację deszczową.
Podpiwniczenie planuje na głębokości około 1,2m.

Uram85
21-06-2012, 17:18
Daniel dobrze radzi. Zrob badania gruntu, jak gleboko jest tak glina, jak gleboko jest woda gruntowa (na wiosne, jesien, bo teraz wszedzie jest raczej sucho). Moze gliny sa 2 metry potem piach. Jak sie przebuijesz przez gline, to studnia chlonna moze wode odebrac na biezaca lub prawie na biezaca.

Zle mowisz. Studni rozsaczajaca zajmie mniej miejsca niz zbiornik. Pod warunkiem ze siegnie glebokosci gdzie grunt jest przepuszczalny. Koszt wielokrotnie mniejszy niz szczelny zbiornik, pompa itd.

marcin

A przy takim rozwiązaniu jakim jest studnia rozsączająca mogę odprowadzać i wodę deszczową i z drenażu zakładając że rura dochodząca do studni z drenażu będzie wystarczająco "wysoko"? Spotkaliście się kiedyś z takim rozwiązaniem?

Jastrząb
21-06-2012, 17:49
A przy takim rozwiązaniu jakim jest studnia rozsączająca mogę odprowadzać i wodę deszczową i z drenażu zakładając że rura dochodząca do studni z drenażu będzie wystarczająco "wysoko"? Spotkaliście się kiedyś z takim rozwiązaniem?
Nie polecam. Nawet zakladajac ze masz poziom wody gruntowej ponizej 1.2m
Przychodzi mega deszcz, ktory zalewa studnie chlonna woda z dachu, i jest w niej wiecej niz 1.2m wody. Woda ze studni chlonnej cofa sie wtedy rura drenarska az do drenazu opadkowego i zywcem zalewa fundament. To jest zly pomysl bo odwrotny od zamierzonego. Zamiac osuszac fundament, zalewasz go.


marcin

paciorki
21-06-2012, 21:58
Koledzy i Koleżanki, moje pytanie brzmi:
a) czy ktoś z was stosował odprowadzenie wody deszczówki (z dachu) i z drenażu do jednego zbiornika i jakich gabarytów mniej więcej musiałby to być zbiornik. czy może być umiejscowiony blisko (ok np. 1m) ławy fundamentowej i na jakiej najlepiej głębokości? Dodam że mieszkam w okolicach Kielc, średnie roczne opady w tym rejonie wynoszą pomiędzy 600 - 700 l/m2.


Witam,
mamy drenaż opaskowy, grunt gliniasty i temat przerobiony na każda strone wiec pozwole sie wypowiedziec.
Mozna:
- drenaż oraz rynny wpuscic w całosci do zbiornika retencyjnego. Nastepnie regularnie taki zbiornik oprozniac czyli podlewac ogrodek, myć samochód albo odzyskiwac do splukiwania toalet. Wada - trzeba zuzywac naprawde sporo wody do podlewania ogrodu.
- mozna rowniez zastosowac skrzynki rozsączajace ale niestety nie na gliniastym gruncie - u nas badania geologiczne wykluczyly taka ewentualnosc.
- mozna zbiornik retencyjny oprozniac w czasie deszczu :-)). To nie jest zart. Takie rozwiazanie zaproponowal nam Marley i Wavin. Wyglada to tak, ze kiedy pada deszcz wlaczaja sie zraszacze w ogrodzie i rozpaszaja cala wode na powierzchni dzialki. Zrezygnowalismy z tego pomyslu :-)
- mozna wystapic do Wodociągow o mozliwosc zrzutu deszczówki - teraz bedzie o nas
Kanalizacja jest w ulicy - nazywa sie "ogólnosplawna" i jest to wazne dla dalszej historii. Prawo mówi, ze jesli ogólnosplawna to mozna sie podłaczyc z deszczówka - w Katowicach nieodplatnie. Napisalismy pismo, ze chcielibysmy tak zrobic. Odpowiedz - nie, bo nie. My na to "ale przeciez jest ogólnosplawna" , odpowiedz: "nie", my odwolanie na pismie wraz z kopia mapy i prosba o uzasanienie dlaczego nie skoro ogolnosplawna" , odpowiedz: "no dobra, dobra mozecie sie przylaczyc ale zrobcie projekt, zbiornik typu wiecej wpada mniej ucieka i duzo studzienek zrobcie".

No i mamy zakopane betonowe szambo 5 m3 z malym przelewem do kanalizacji. Czyli zbieramy, zbieramy, uzytkujemy o ile potrzebujemy a w czasie wielkich deszczow przelewa sie kanalizacji - zgodnie z planem i prawem.

U nas jest tak, ze rynny sa podlaczone bezposrednio do zbiornika a drenaz opaskowy niestety jest zakopany 4,5 m w głab ( bo piwnica). System sprowadza wode z drenażu do studzienki a tam jest pompa Grundfos przeznaczona do takich wlasnie studzienek i wypompowuje wode wyżej.
Możliwe ze jakies zdjecia sa w galerii II a jesli cos jest jeszcze niejasne to w miare możliwosci pomoge.

Jastrząb
22-06-2012, 09:41
Witam,
mamy drenaż opaskowy, grunt gliniasty i temat przerobiony na każda strone wiec pozwole sie wypowiedziec.
Mozna:
- drenaż oraz rynny wpuscic w całosci do zbiornika retencyjnego. Nastepnie regularnie taki zbiornik oprozniac czyli podlewac ogrodek, myć samochód albo odzyskiwac do splukiwania toalet. Wada - trzeba zuzywac naprawde sporo wody do podlewania ogrodu.
Wszystko pieknie, ale kolega ma mala dzialke 700m2, wiec teren nieutwardzony zdatny do podlewania bedzie zajmowal pewnie ledwo z polowe tej powierzchni i brak sesnownego odbioru nadmiaru wody w postaci kanalizacji burzowej, rowu itp. Calej wody na spusci toaletami, myjac samochod i podlewajac malutki ogrodek.

Jak jest co zrobic z nadmiarem wody (czytaj gdzie sie jej pozbyc jak w Twoim przypadku do kanalizcji) to jedyny problem jaki pozostaje to jak duza pompe kupic.



No i mamy zakopane betonowe szambo 5 m3 z malym przelewem do kanalizacji. Czyli zbieramy, zbieramy, uzytkujemy o ile potrzebujemy a w czasie wielkich deszczow przelewa sie kanalizacji - zgodnie z planem i prawem.Takie rozwiazanie jest dobre o ile przelew do kanalizacji jest ponizej wylotu drenazu opaskowego do owego szamba. W przeciwnym razie czesciej lub rzadziej podlewasz sobie fundament poprzez drenaz opaskowy cofajaca sie woda z tego zbiornika. Moim zdaniem kiepski pomysl. Drenaz ma na biezaca zbierac pojawiajaca sie wode niedopuszczajac do sytuacji ze powiom wody gruntowej jest ponad owym drenazem. Z niego sie woda nie leje sie strumieniami. Owszem grunt bedzie wilgotny ale nie bedzie tam woda stala. To chroni fundament. Ale jak od czasu do czasu nalejesz zywcem tam wody, to wlasnie bedzie miala miejsce sytuacja ze poziom wody grunotwej bedzie wyzej niz posadowienie fundamentu. A biorac pod uwage, ze zadna izolacja fundamentu wieczna nie jest......

marcin

paciorki
22-06-2012, 13:44
Takie rozwiazanie jest dobre o ile przelew do kanalizacji jest ponizej wylotu drenazu opaskowego do owego szamba. W przeciwnym razie czesciej lub rzadziej podlewasz sobie fundament poprzez drenaz opaskowy cofajaca sie woda z tego zbiornika. Moim zdaniem kiepski pomysl. Drenaz ma na biezaca zbierac pojawiajaca sie wode niedopuszczajac do sytuacji ze powiom wody gruntowej jest ponad owym drenazem. Z niego sie woda nie leje sie strumieniami. Owszem grunt bedzie wilgotny ale nie bedzie tam woda stala. To chroni fundament. Ale jak od czasu do czasu nalejesz zywcem tam wody, to wlasnie bedzie miala miejsce sytuacja ze poziom wody grunotwej bedzie wyzej niz posadowienie fundamentu. A biorac pod uwage, ze zadna izolacja fundamentu wieczna nie jest......

marcin[/QUOTE]


Zle zrozumiales. Drenaz jest na głebokosci 4,5 m i zbiega sie do studni drenarskiej zaglebionej moze z 5,5m. Tam wrzucona jest pompa, ktora po podniesieniu sie poziomu wody automatycznie sie wlaczy i przepompuje wode do zbiornika retencyjnego ( tego z przelewem do kanalizacji), ktory jest znacznie wyzej. O zaleganiu wody w drenazu nie ma mowy.

Jastrząb
22-06-2012, 14:44
Zle zrozumiales. Drenaz jest na głebokosci 4,5 m i zbiega sie do studni drenarskiej zaglebionej moze z 5,5m. Tam wrzucona jest pompa, ktora po podniesieniu sie poziomu wody automatycznie sie wlaczy i przepompuje wode do zbiornika retencyjnego ( tego z przelewem do kanalizacji), ktory jest znacznie wyzej. O zaleganiu wody w drenazu nie ma mowy.No faktycznie zle zrozumialem. Tak to dobrze jest, dziala i skutecznie obniza poziom wody gruntowej wokol domu.
Ale masz ten komfort ze mozesz sie pozbyc nadmiaru wody do kanalizacji. Autor watku tego luksusu nie ma.

Ale jakby autor watku wode z dachu i drenazu opadkowego rozprowadzil po malej dzialce, to by sobie zrobil piekna cyrkluacje wody w ogordzie przy pomocy pompy.


marcin

DanielN
22-06-2012, 17:15
Przedstawiłeś paciorki połączenie drenażu, deszczówki, zbiornika kompensacyjnego z przelewowym zrzutem do kanalizacji.
Takie rozwiązanie jest dość kontrowersyjne w aspekcie gospodarki ściekami dla tej aglomeracji.
Ścieki komunalne są oczyszczane czy jest tylko dokonywany ich bezpośredni zrzut do pobliskiej rzeczki?
Czy na sieci kanalizacyjnej są przepompownie?
Nie podajesz szczegółów technicznych pozwalających określić ilość wody deszczowej odprowadzanej z połaci dachowych jak i ilości wody z drenażu.
Ciekawe jaką dobrałeś wydajność pompy w studzience zbiorczej dla drenażu ?
Jaki jest przekrój kolektora kanalizacji do której wprowadziłeś przelew ze zbiornika kompensacyjnego?
Jakie zastosowałeś przekroje rur drenarskich i przewodowych?
Ile zbudowałeś dodatkowych studzienek i ile wody mogą one skompensować?
Jakie masz rozwiązanie awaryjne w przypadku wystąpienia gwałtownej burzy połączonej z przerwą w dostawie prądu?

Uram85
22-06-2012, 17:41
Zle zrozumiales. Drenaz jest na głebokosci 4,5 m i zbiega sie do studni drenarskiej zaglebionej moze z 5,5m. Tam wrzucona jest pompa, ktora po podniesieniu sie poziomu wody automatycznie sie wlaczy i przepompuje wode do zbiornika retencyjnego ( tego z przelewem do kanalizacji), ktory jest znacznie wyzej. O zaleganiu wody w drenazu nie ma mowy.

Słuchajcie, może głupie pytanie ale dlaczego macie tak głęboko położony drenaż? Co do waszego rozwiązania to miałem bardzo podobną koncepcję, tylko no właśnie... zamiast do kanalizacji burzowej... (do takiej dostępu nie mam) chciałem odprowadzać nadmiar ze zbiornika do zwykłej kanalizacji ale wiem że to odpada. Gratuluję fajnego pomysłu i możliwości pozbycia się wody z działki. Swoją drogą spodobał mi się wariant ze studnią rozsączającą, o której kolega Marcin pisał tutaj wcześniej. Rozumiem że tam mógłbym odprowadzać z powodzeniem wodę TYLKO z drenażu i woda wtedy wsiąkałaby w przepuszczalną glebę bez większych komplikacji i temat wody gruntowej wokół fundamentu miałbym rozwiązany. tzn tak przypuszczam...:/

Uram85
22-06-2012, 17:46
No faktycznie zle zrozumialem. Tak to dobrze jest, dziala i skutecznie obniza poziom wody gruntowej wokol domu.
Ale masz ten komfort ze mozesz sie pozbyc nadmiaru wody do kanalizacji. Autor watku tego luksusu nie ma.

Ale jakby autor watku wode z dachu i drenazu opadkowego rozprowadzil po malej dzialce, to by sobie zrobil piekna cyrkluacje wody w ogordzie przy pomocy pompy.

marcin

Brzmi ciekawie, w jaki sposób mógłbym to zrobić?

Uram85
22-06-2012, 17:54
Wiecie, chodzi mi oto że nie chcę być sąsiadem który zwyczajnie podnosi sobie poziom działki o kilka centymetrów, robi ostrzejszy spadek a sąsiad niżej niech się martwi. Niestety dokładnie tak zrobił sąsiad który jest trochę wyżej ode mnie, wcześniej nie było takiego problemu, ale nawiózł sobie humusu w celu "wyrównania " no i masz woda teraz stoi u mnie. ale to tylko taka moja dygresja. Bardzo chciałbym jakoś tą wodę która już na tej mojej działce się pojawia zagospodarować...

paciorki
22-06-2012, 19:30
Przedstawiłeś paciorki połączenie drenażu, deszczówki, zbiornika kompensacyjnego z przelewowym zrzutem do kanalizacji.
Takie rozwiązanie jest dość kontrowersyjne w aspekcie gospodarki ściekami dla tej aglomeracji.

Dlaczego uwazasz ze jest kontrowersyjne?
Konsultowalismy to z Urzędem Miasta + Wydział Kształtowania Srodowiska + ale oni odeslali nas wlasnie do Wodociagow jako ze w ich gestii jest zarzadzanie siecia. W naszej sprawie wypowiedzial sie tez Miejski zarzad ulic i mostow.

Ścieki komunalne są oczyszczane czy jest tylko dokonywany ich bezpośredni zrzut do pobliskiej rzeczki?

Co do naszej sprawy maja scieki komunalne ? Mamy zwykła kanalizacje podpieta do kanalizacji ogolnosplawnej.


Czy na sieci kanalizacyjnej są przepompownie?

Nie jest to moim zmartwieniem

Nie podajesz szczegółów technicznych pozwalających określić ilość wody deszczowej odprowadzanej z połaci dachowych jak i ilości wody z drenażu.

Nie wiedziałam, ze jest to istotne w tej kwestii.
Projekt wykonala pracownia architektoniczna, podpisaly sie pod nim dwie osoby z uprawnieniami do projektowania takiej instalacji. Czy mam moze podac numery uprawnien? :-|)))))
Jesli moze potrzebujesz wzoru to obliczenia byly wykonywane dla wzoru
Q=q x Fx (psi - niestety nie umiem wstawiac greckich liter) x fi ( rowniez grecka) , l/s


Ciekawe jaką dobrałeś wydajność pompy w studzience zbiorczej dla drenażu ?

Wszystko wg. projektu

Jaki jest przekrój kolektora kanalizacji do której wprowadziłeś przelew ze zbiornika kompensacyjnego?

Taki, jaki zostal nakazany przez Wodociagi i ujęty w projekcie

Jakie zastosowałeś przekroje rur drenarskich i przewodowych?

Wg. projektu .

Ile zbudowałeś dodatkowych studzienek i ile wody mogą one skompensować?

Wg. projektu

Jakie masz rozwiązanie awaryjne w przypadku wystąpienia gwałtownej burzy połączonej z przerwą w dostawie prądu?

No niestety tu mnie masz.
Nie przewidzialam braku w dostawie pradu. Trudno, studzienka drenazowa sie przepelni i wyleje góra zalewajac mi ogrodek. Moze fundamenty i sciany piwnicy ( "szczelna wanna" ) wytrzymaja przez te pare godzin.
Rynny sa podłaczone bezposrednio do zbiornika retencyjnego.

paciorki
22-06-2012, 19:34
Drenaz jest polozony gleboko, bo sa piwnice.
Nasza kanalizacja nie jest burzowa a ogólnosplawna.
Skrzynki rozsaczajace na glinie odpadaja.

Jastrząb
23-06-2012, 10:07
Wiecie, chodzi mi oto że nie chcę być sąsiadem który zwyczajnie podnosi sobie poziom działki o kilka centymetrów, robi ostrzejszy spadek a sąsiad niżej niech się martwi. Niestety dokładnie tak zrobił sąsiad który jest trochę wyżej ode mnie, wcześniej nie było takiego problemu, ale nawiózł sobie humusu w celu "wyrównania " no i masz woda teraz stoi u mnie. ale to tylko taka moja dygresja. Bardzo chciałbym jakoś tą wodę która już na tej mojej działce się pojawia zagospodarować...
To powiedz sisadowi tak niby od niechcenia, ze bedziesz na swojej dzialce jakas specjalna technologia na pare metrow w glab uszczelanial glebe. W sensie, ze wykopiesz po obwodziz dzialki na glebokosc 3m maly rowej i zasypiesz go glina z dodatkiem blokujacym wode, bla, bla, bla, zeby Ci woda od saidaow nie splywala.
Albo ze znalazlem ziemie z wykopow za darmo i podnosisz dzialke 50cm, zeby Ci woda nie stala ;-)
Zobaczysz jaka bedzie mial mine ;-)

A tak na serio. Nawiez sobie humusu celem wyrownania ale dokladnie do tej samej wysokosci jak On. Zeby bylo sprawiedliwie. Tylko zaczekaj az bedzie mial piekny trawnik/ogrodek.

marcin

DanielN
23-06-2012, 11:12
Przyznam paciorki, że jestem zdruzgotany Twoją wypowiedzią. Zastanawiam się co mogło wzbudzić w Tobie takie oburzenie.
Kontrowersja to nie jest całkowita negacja.
Temat dotyczy znalezienia optymalnego rozwiązania dla postawionego przez Uram85
problemu.
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że zastosowałeś pewne rozwiązanie dla podobnego problemu i jesteś gotów pomóc.
Pozwolę sobie zacytować pierwszy i ostatni akapit wypowiedzi.

[B]
Witam,
mamy drenaż opaskowy, grunt gliniasty i temat przerobiony na każda strone wiec pozwole sie wypowiedziec.
Możliwe ze jakies zdjecia sa w galerii II a jesli cos jest jeszcze niejasne to w miare możliwosci pomoge.
W galerii znalazłem plan dla odprowadzenia wody gruntowej. Piękny graficznie ale mało informacji i z tego też powodu zadałem kilka pytań dotyczących szczegółów technicznych.
Niestety nie podałeś żadnej odpowiedzi, a jedynie odwołałeś się do posiadanego projektu.
Zatem domyślna rada jakiej udzieliłeś sprowadza się do stwierdzenia "zleć wykonanie projektu".

Pytasz mnie dlaczego takie rozwiązanie uważam za kontrowersyjne. Postaram się być bardzo oględny i z tego powodu zacytuję fragment wypowiedzi

[B]Prawo mówi, ze jesli ogólnosplawna to mozna sie podłaczyc z deszczówka ...
Zajrzyj zatem do tego Prawa i sprawdź w jakich okolicznościach dopuszcza się włączenie deszczówki do kanalizacji ogólnospławnej.
Poszukaj w przepisach Prawa czy dopuszcza możliwość zrzutu wód gruntowych, w Twoim wypadku wody pochodzącej z drenażu.
W tym miejscu pozwolę sobie na pewną dygresję, nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.
Jesteś inwestorem, a jeżeli zasłonisz się urzędnikami czy projektantem, to zapewne będziesz musiał ich zaskarżyć gdy za jakiś czas sprawy przyjmą niekorzystny obrót. Kiedy to może nastąpić? - zapewne jak będzie afera gdy zaczną "wybijać" nieczystości w domach. Urzędnicy jakoś wybrną z sytuacji mając do dyspozycji arsenał przepisów Prawa.
Tobie pozostanie problem co zrobić z nadmiarem wody gdy zostaniesz pozbawiony możliwości odprowadzania "deszczówki".

paciorki
23-06-2012, 22:08
Witam,

cytat:

"Dz. U. 2002 Nr 75 poz. 690

Rozporz������dzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków
technicznych, jakim powinny odpowiada������ budynki i ich usytuowanie (Rozdzia������ 5).
Zgodnie z § 28 warunków technicznych Dzia������ka budowlana, na której sytuowane s������
budynki, powinna by������ wyposa������ona w kanalizacj������ umo������liwiaj������������������ odprowadzenie wód
opadowych do sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnosp������awnej, dopuszcza si������
odprowadzenie wód opadowych na w������asny teren nieutwardzony, do do������ów ch������onnych
lub do zbiorników retencyjnych.
Zatem w ������wietle obowi������zuj������cych przepisów miejscowe zagospodarowanie wody deszczowej
w Polsce mo������e by������ jedynie zalecane w planach zagospodarowania przestrzennego
w decyzjach o ustaleniu warunków zabudowy. Jednak zapis taki nie mo������e by������ stosowany
jako nakaz, bo by������by sprzeczny z obowi������zuj������cymi przepisami.
Ostatnia zmiana ustawy Prawo Wodne z dnia 5 stycznia 2011 r. nie wprowadzi������a
jednoznacznie do swoich zapisów problemu wód deszczowych. " Koniec cytatu


Zwrócilismy sie z problemem odprowadzania wody deszczowej i gruntowej ( z drenazu) do wszystkich znanych nam instytucji aby nie stwarzac sobie problemow na przyszlosc.
Podpieralismy sie Rozporzadz. ministra infrastruktury z dnia 12.04.2002 r w sprawie warunkow technicznych dla budynków i ich usytuowania jako aktem prawnym obowiazujacym aktuanie. Rozdział 2 paragraf 122 mowi o tym, ze instalacja kanalizacyjna budynku powinna umozliwiac odprowadzenie sciekow oraz wod opadowych z tego budynku jesli nie sa odprowadzane na teren dzialki.

W zwiazku z tym odbylismy kilka rozmow i finalnie odeslano nas do Wodociagow ktore nakazaly sposob w jaki deszczowka i woda z drenazu ma byc odprowadzana do kanalizacji ogolnosplawnej.
Projekt powstal zgodnie z prawem i przepisami, wielkoscia dachu, obrysem budynku, poziomem studzienek , poziomem kanalizacji w ulicy. Przekroje rur oraz przepustowosc zbiornika ( miało byc 3 m3 a jest 5 m3 ) byly policzone dla pewnych danych i poodawanie komukolwiek dokładnych pomiarow byloby nieodpowiedzialne poniewaz ktos moze miec dach dwa razy wiekszy niz moj a zastosowalby inne przekroje i inne studzienki.
Pisze o projekcie poniewaz nie wyobrazam sobie samowolki w tym zakresie.
Rysunek wykonany na stronach fotogalerii to szkic wykonany jako "pamiatka" a nie projekt. To byla zabawa a nie wiażace dane.

"Tobie pozostanie problem co zrobić z nadmiarem wody gdy zostaniesz pozbawiony możliwości odprowadzania "deszczówki"."

Mam zbiornik o pojemnosci 5 m3, bedziemy z niego na biezaco czerpac wode do podlewania ogrodu ( 1000 m2) jesli przyjdzie kiedys koniecznosc
zamkniecia przelewu to jak najbardziej bedzie to mozliwe. Rozprowadzac deszczowke bede na terenie ogrodu w sposob dla mnie smieszny ale jak najbardziej mozliwy tzn podczas deszczu beda sie wlaczaly zraszacze :-)). Takie rozwiazania proponuje Wavin i Marley.

Byc może bede tez musiala kiedys zalozyc licznik na ilosc wody "zrzucanej" do kanalizacji - i to rowniez biore pod uwage.

Na szczescie nie zamknelam sobie drogi do roznych rozwiazan.

A tak na marginesie to jestem kobieta.

DanielN
24-06-2012, 15:18
Przyznam, że nie chcę rozwijać tematu w zakresie obowiązujących przepisów prawnych. Jest to bardzo obszerny temat obejmujący ustawodawstwo, rozporządzenia i dyrektywy UE w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, projektowania i eksploatacji.
Uzyskaliście formalne zezwolenie i zawarliście odpowiednią umowę z właściwym zakładem komunalnym i z tego względu przyjmijmy obecne status quo.
Pozostaje mi tylko życzyć aby Uram85 podążając Waszym śladem, uzyskał stosowne warunki techniczne, zlecił opracowanie projektu otrzymał zezwolenie, zrealizował budowę zgodnie z projektem i zawarł umowę z zakładem komunalnym i podobnie jak Wy cieszył się z rozwiązanych problemów.

Szkic - pamiątka, o którym wspomniałaś jest naprawdę ładny. Czy mógłbym otrzymać chociaż jego kopię ?

paciorki
24-06-2012, 18:31
Szkic - pamiątka, o którym wspomniałaś jest naprawdę ładny. Czy mógłbym otrzymać chociaż jego kopię ?[/QUOTE]

Rysunek wykonal maz bawiac sie jakims programem na ipadzie. Niestety nie bardzo sie na tym znam, w swoim komputerze go nie mam a galerie "obsluguje" maz. Zapytam i jesli nie bedzie miec nic na przeciwko, przesle na priv.

Uram85
25-06-2012, 00:16
Dziękuję wam serdecznie za tak obszerne rady i za podjęcie tego tematu, jestem bardzo ciekawy co usłyszę w zakładzie komunalnym w tym temacie. Na pewno się tym z wami podzielę, bo ile gmin - tyle różnych spojrzeń na dany temat jak wiecie ;) swoją drogą wykonanie projektu powiększa koszty całej instalacji, ale zapewne eliminuje wiele zaskakujących ewentualności, które wyjdą potem "w praniu". Wszystko muszę jeszcze dobrze przemyśleć. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

malux20
21-07-2012, 10:19
w poniedziałek rozkopujemy działkę po wodę i kanalizę
mam dom bez piwnicy w takim dołku
ludzie tłumaczą mi żebym nie robił drenazu przy domu bez piwnicy bo niby drenaż będzie ściągał wodę z okolicy\aha musiałbym mieć pompę bo za mały spad jest


przy okazji ciągnięcia wody wkopiemy rurę do odprowadzenia wody do rowu-pozostały koszt to pewnie z3-4 tyś
co podpowiadacie?

kupiecjudex
21-07-2012, 20:00
Ja tam odprowadzę drenaż i wodę z dachu do kanalizacji ogólnościekowej i tyle, mój hydraulik powiedziałże zrobi to tak że będzie dobrze, czyli nie do wykrycia. i nie będę nikomu się z tego spowiadał, zresztą pół miasta tak ma od wielu lat i jest ok.

Jastrząb
22-07-2012, 10:01
Ja tam odprowadzę drenaż i wodę z dachu do kanalizacji ogólnościekowej i tyle, mój hydraulik powiedziałże zrobi to tak że będzie dobrze, czyli nie do wykrycia. i nie będę nikomu się z tego spowiadał, zresztą pół miasta tak ma od wielu lat i jest ok.
Zycze Ci z calego serca 2 rzeczy:
- zeby kiedys w czasie jakiegos oberwania chmury z powodu przeciazonej kanalizacji "gówno Ci wybilo". Najlepiej w domu, pod prysznicem czy cos w ten desen. Moze wtedy zrozumiesz, ze nawet jesli robi to pol miasta, to nie jest to rozsadne ani zgodne z przeznaczeniem sieci.
- zeby przyszla do Ciebie kontrola z miasta i sprawdzila co robisz z deszczowka. U mnie to kosztuje 5000PLN na dzien dobry, plus koszt odprowadzenia deszczowki jako scieku liczony od powierzchni dachu i srednich opadow, razy domniemany okres odprowadzania deszcowki.

I nie narzekaj ze odprowadzanie sciekow jest drogie. Skoro pol miasta kantuje to drogie musi byc. Ba bedzie jeszcze bardziej!!

marcin

kupiecjudex
22-07-2012, 12:37
Chyba w melioracji pracujesz.
Nie podniecaj się tak bo ci ciśnienie skoczy.
Nie rozumiem logiki chyba większosci Gmin w Polsce, tak jakby każdemu robili na przekór.
Ulicę obok jest burzówka jak się zwróciłem z pismem żeby i te 200 m do mnie i nie tylkodo mnie pociągnęli to odpowiedzieli że NIE bo nie.
To srał ich pies.
A podłączyć to sie można tak że żadnym dymem ani kamerą tego nie wykryją. Tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić.
A u mnie nic nie wybije bo na górce mieszkam więc i pierwsze twoje życzenie się nie spełni.
Weź sobie relanium,... to ci dobrze zrobi.
Pozdrawiam.

Jastrząb
23-07-2012, 05:58
Chyba w melioracji pracujesz.
Nie podniecaj się tak bo ci ciśnienie skoczy.
Nie rozumiem logiki chyba większosci Gmin w Polsce, tak jakby każdemu robili na przekór.
Ulicę obok jest burzówka jak się zwróciłem z pismem żeby i te 200 m do mnie i nie tylkodo mnie pociągnęli to odpowiedzieli że NIE bo nie.
To srał ich pies.
A podłączyć to sie można tak że żadnym dymem ani kamerą tego nie wykryją. Tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić.
A u mnie nic nie wybije bo na górce mieszkam więc i pierwsze twoje życzenie się nie spełni.
Weź sobie relanium,... to ci dobrze zrobi.
Pozdrawiam.
Z moim cisnieiem jest wszystko w porzadku akurat. Ale mysle, ze Twoje moze ciut skoczyc jak przyjda skontrolowac ;-)
Typowa polska mentalnosc: ukrasc, oszukac, wykiwac, bo ja jestem najwazniejszy, wszystko mi sie nalezy, a jak nie chca dac to ze zlosciwosci wiec i tak sobie wezme. PEwnie katolik do tego "zazarty"
Nie trzeba zadnych kamer. Wystarczy "wody polac".
Nie jestem ani z meloracji ani z administracji panstwowej. Zwyczajnie nie rozumiem ludzkiej glupoty.
Smieci tez do lasu wyrzucasz? A moze plastikami w kominku palisz bo gmina na zlosc TOBIE kaze za wywoz smieci pieniadze placic?

marcin

Beja
23-07-2012, 09:51
A podłączyć to sie można tak że żadnym dymem ani kamerą tego nie wykryją.

Po pierwsze to nieprawda, a po drugie są jeszcze inne sposoby.

Obraziłeś się na gminę i postanowiłeś "ich" wykiwać? Pochwal się sąsiadom!

malux20
23-07-2012, 14:14
w tej chwili robimy wod - kan

wodę z drenażu i rynien mogą zrzucać do rowu
pytanie czy wodę z rynien i drenażu mogę połączyć w jednej studzience ale ujście drenażu byłoby w tej studzience zabezpieczone drenażem zwrotnym
aha w tej studzience byłaby pompa
czy może musżą być dwie studzienki i dwie rury do rowu?

ewa&mariusz
12-09-2012, 12:03
Witam. Odświeżę trochę temat. Mam zamiar zrobić studnie chłonną do odprowadzania oczyszczonych ścieków połączoną ze zbiornikiem do zbierania wody deszczowej.
Studnia musi mieć głębokośc około 3 metrów gdyż oczyszczone ścieki z oczyszczalni wychodzą na głębokości około 180 cm, a zbiornik na wodę około 2 m.
Jaka najlepsza będzie szerokość i długość dla takiej studni. Czy łącząc te dwa zbiorniki o różnych głębiokościach nie będzie problemu z ich wykonaniem.
czy może lepiej zrobić dwa oddzielnie.
Mam zamiar zrobić to w prostokącie tylko zastanawiam się nad wymiarami. Myślałem o takich:
szerokość - 1 m;
długość - 1 m studnia chłonna i 1,5 do 2 m zbiornik na wodę;
głębokość - 3 m studnia , 2 m zbiornik na wodę.
Będzie dobrze
A, czy studnia może być oddalona od oczyszczalni o około 15 m.
Pozdrawiam

ewa&mariusz
24-09-2012, 10:19
:-?

comeon
24-09-2012, 14:14
Podbijam temat i proszę doświadczonych forumowiczów o pomoc...

Chodzi o to jak po kolei zabrać się do następujących robót:
a) drenaż opaskowy
b) rury służące do odprowadzenia wody z rynien (dach ma około 400m2)
c) bednarka piorunochronu.

Na dany moment sytuacja wygląda tak, że fundamenty są odsłonięte dookoła domu. Na moje oko po kolei idąc z robotami pasuje zacząć od drenażu, czyli na poziomie dołu ławy fundamentowej geowłóknina, żwirek, rura drenarska, znów żwirek, znów geowłóknina. I pytanie na początek - czy rury do odprowadzenia deszczówki powinny być położone poniżej poziomu przemarzania gruntu? Obok (równolegle do) rur drenarskich, nad nimi, czy jak?

Finalnie woda zarówno z drenażu jak i z dachu/rynien, musi zostać odprowadzona do betonowych kręgów nieuszczelnionych - bardziej niż na magazynowaniu wody zależy nam na jej bezproblemowym rozsączaniu do gruntu.

Z góry dzięki za wszystkie rady.

niedowiarek
25-09-2012, 09:16
Uziom działa tym lepiej im w wilgotniejszym gruncie. Jak masz możliwość, to daj bednarkę poniżej drenażu. Możesz też zrobić uziom fundamentowy przez połączenia bednarki z zbrojeniem ławy. Działa doskonale, lepiej od bednarki. Odpływ od rynien nawet jak nie będzie poniżej poziomu przemarzania to przy prawidłowych spadkach powinien działać dobrze.

comeon
25-09-2012, 12:33
Uziom działa tym lepiej im w wilgotniejszym gruncie. Jak masz możliwość, to daj bednarkę poniżej drenażu. Możesz też zrobić uziom fundamentowy przez połączenia bednarki z zbrojeniem ławy. Działa doskonale, lepiej od bednarki. Odpływ od rynien nawet jak nie będzie poniżej poziomu przemarzania to przy prawidłowych spadkach powinien działać dobrze.

Dzięki śliczne.
Rozeznałem temat troszkę od wczoraj i istotnie, nie ma sensu dawać rur do odprowadzenia deszczówki poniżej poziomu przemarzania z prostej przyczyny - i tak przy -20 w rynnach będzie lód. Grzałek nie planujemy.
Odnośnie uziemienia w zbrojeniu fundamentów to już jest niestety pozamiatane, bo fundamenty są zalane i miły Pan z firmy robiącej piorunochrony stwierdził, że nie ma co robić nawiertów i wiązać się z fundamentem, tylko zrobić bednarkę na głębokości około 70cm.

niedowiarek
25-09-2012, 14:46
...miły Pan z firmy robiącej piorunochrony stwierdził, że nie ma co robić nawiertów i wiązać się z fundamentem, tylko zrobić bednarkę na głębokości około 70cm.

Jeżeli masz ławę zbrojoną, to złap drut zbrojeniowy w jednym miejscu i przyspawaj kawałek bednarki. Jak miły Pan zakończy robotę poproś o pomiar rezystancji jego uziemienia i Twojego uziomu fundamentowego. Obserwuj jego minę w trakcie pomiaru - bezcenne...:D

ronuch
26-10-2012, 17:28
Witam! Jest jakis przepis o odprowadzeniu wody z rynny i z drenazu? Chodzi mi o to czy moge wkopac rury z rynny i odprowadzic kawalek od domu zeby wylewala sie na dzialke i tak sam z drenazem? Potrzebne jest jakies pozwolenie na takie cos czy moge sobie zrobic sam takie cos. Oczywiscie wylot tych rur bedzie na mojej. Mam zyczliwego sasiada ktory na nas donosi do inspektoratu nadzoru budowlanego i nie chce potem miec wizyty ze cos takiego zrobilem.

Robinson74
28-01-2017, 22:58
Dziękuję wam serdecznie za tak obszerne rady i za podjęcie tego tematu, jestem bardzo ciekawy co usłyszę w zakładzie komunalnym w tym temacie. Na pewno się tym z wami podzielę, bo ile gmin - tyle różnych spojrzeń na dany temat jak wiecie ;) swoją drogą wykonanie projektu powiększa koszty całej instalacji, ale zapewne eliminuje wiele zaskakujących ewentualności, które wyjdą potem "w praniu". Wszystko muszę jeszcze dobrze przemyśleć. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.
Czy po tych kilku latach mógłbyś coś napisać?
Jakie ostatecznie wybrałeś rozwiązanie i jak się sprawdza?

Też będę budował piwnicę, a teren gliniasty i nie ma jak rozsączyć wody.
Pewien doświadczony architekt proponuje mi tak:


Kwestię wody opadowej przy zwartym gruncie można rozwiązać poprzez drenaż wokół budynku z odprowadzeniem wody do zbiorników szczelnych w celu jej dalszego wykorzystania np. podlewania ogródka.
Jeżeli chodzi o napełnienie zbiornika o poj.np.10m3 / tylko żelbetowy - cena około 3.000,00 zł/, to przy wykonaniu automatycznego podlewania ogrodu, wody może być za mało, kwestia sprawdzenia, ilość opadów oraz to, że część wody zostanie wchłonięta przez warstwy wierzchnie.

Oczywiście góra takiego zbiornika musiałaby się znajdować poniżej poziomy ławy.
Przy takim rozwiązaniu zbiornik 10m3 być może nie zostałby przepełniony nawet przy długotrwałych silnych opadach?
Co o tym sądzicie?
A może jakiś drugi mniejszy zbiornik w razie przepełnienia zbiornika głównego?

Robinson74
19-02-2017, 09:33
Szkoda, że autor tematu już od wielu lat nie loguje się na forum i nie podzieli się doświadczeniami.
Mam zatem pytanie do wszystkich.
Na jakim etapie należałoby wykonać drenaż opaskowy z odprowadzeniem wody do zbiornika ok 6-10m3? Na etapie po wymurowaniu ścian piwnic i stropu nad piwnicą, a przed zasypaniem wykopu?

Robinson74
15-05-2017, 00:11
Czytam, że należy w zasadzie unikać łączenia odprowadzenia wody z rynien z drenażem opaskowym, gdyż przy silnych opadach woda może nawadniać drenaż opaskowy.
Jednak gdyby zastosować jakieś zabezpieczenie przed cofką (zasuwa burzowa) tuż przed połączeniem z odprowadzeniem wody z rynien, to czy to nie zdałoby egzaminu?
Sytuację przedstawiłem na załączonym rysunku.
Kolor czarny to przykładowy obrys domu, kolor czerwony to drenaż opaskowy, a kolor niebieski to odprowadzenie wody z dachu.
Po drodze musiałbym mieć jeszcze przepompownię, żeby móc połączyć wodę z drenażu z wodą z rynien.
Od miejsca połączenia obydwu odwodnień byłoby jeszcze ok. 40m do miejskiej kanalizacji burzowej - przy spadku 0,5% jest to jakieś 20cm różnicy. Rura mogłaby wchodzić do studzienki miejskiej ok. 50-80cm od dna tej studzienki.
Czy to byłoby złe rozwiązanie?

-dex-
25-01-2018, 14:45
Witam,

podpinam się pod temat i ponawiam zapytanie kolegi Robinson74 z powyższego postu.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w temacie?

WojtekINST
26-01-2018, 10:34
Witam,

podpinam się pod temat i ponawiam zapytanie kolegi Robinson74 z powyższego postu.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w temacie?

Sądzę, że sprawa jest prostsza niż można myśleć, choć to nie oznacza, że tania :). Skoro ma się już robić pompownię do odwodnienia, to wstawiamy pompę wraz z zaworem zwrotnym na króćcu tłocznym. Poziom dopływu do przepompowni z odwodniania jest niżej niż poziom rur odprowadzających deszczówkę z rynien. Dalej gdzieś montuje się studzienkę rozprężną, np. kinetę zbiorczą 315 i do niej podpina się tłoczny z odwodnienia oraz rurę ze spadkiem grawitacyjnym od deszczówki z rynien. W teorii zawór zwrotny na tłocznym zabezpiecza Cię, przed zalaniem odwodnienia przez rynny. Inna sprawa, że przepompownia musi mieć dobrą pompę, jak i dobry zawór oraz jakiś pływak alarmowy wraz ze skrzynką z wyłącznikiem silnikowym dla spokojniejszego snu :)

To tak na szybko, bo pędzę na końcówkę montażu. Mam nadzieje, że się nie pomyliłem w powyższym opisie. :) :)

mnowak02
15-07-2020, 22:15
Witam,
Czy montując drenaż opaskowy wokół domu, można go połączyć ze zbiornikiem betonowym w ziemi?