PDA

Zobacz pełną wersję : ŻYWOTNIK ("tuja") na żywopłot - odmiany, wzrost, sadzenie, cięcie, pielęgnacja



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7

dandys
19-06-2002, 00:55
Tydzień temu posadziłem tuje na miejscu tych które mi się nie przyjęły w ubiegłym roku, czy powiniem je przyciąć teraz czy raczej zaczekać do wiosny, - co z nawożeniem, cały żywopłot był nawożony w maju, czy powiniem powtórzyć ?

RAN
23-06-2002, 03:33
Nie odpowiem czy tuje można ciąć po posadzeniu, ale cięcie iglaków różni się od drzew liściastych. Właściwie nigdy nie tniemy gatunków wytwarzających prosty pień, tzw. strzałę, np. świerków lub jodeł, chyba że usuwamy konkurujące przewodniki. Nie tniemy także samoformujących się odmian oraz roślin karłowych. Jeżeli zachodzi konieczność, to bez większej szkody możemy ciąć cisy, choiny, jałowce, tuje i cyprysiki. Cięcie przeprowadzamy od wiosny do lata. Nigdy nie robimy cięcia po sierpniu, gdyż pędy mogą przemarzać.

RAN
23-06-2002, 03:50
Wygląda na to że można ciąć tuje dopiero w następnym roku po po posadzeniu. Zobacz stronę http://www.ogrodnik.pl/ogrody/ogrody_23_07.asp

Gagata
02-07-2002, 15:23
I stronę:
http://www.gazeta.pl/alfa/home.jsp?dzial=0511&forum=309

iga99
02-07-2002, 23:49
Myślę , że błędem jest nawożenie drzew i krzewów zaraz po posadzeniu ( lepiej odczekać conajmniej dwa miesiące). Świeżo posadzona roślina (nawet z pojemnika) i tak narażona jest na duże zmiany, potrzebuje czasu by się zaaklimatyzować i przystosować do warunków jakie panują w naszym ogrodzie. Takie nawożenie i sadzenie w ziemi kupionej w centrum ogrodniczym ( najlepiej pomieszać pół/pół ziemią kupioną i tę z ogrodu) "rozleniwia" korzenie. Młoda roślina powinna się szybko ukorzenić. Jeśli zostanie zaraz po posadzeniu nawieziona, nie będzie szukać składników odżywczych w glebie, tylko korzystać z podanych sztucznie. Drzewa często potem marnieją, nie wyglądają jakbyśmy sobie tego życzyli.
Nie widzę sensu i celu nawożenia więc w pierwszym roku. A i w roku następnym raczej ostrożnie z nawozami (połowa zalecanej dawki). Nawożenie 2-3 w roku od maja do lipca, chyba że zastosuje się nawóz o przedłużonym działaniu, wtedy wystarczy raz.
Tuje można przycinać, szczególnie jeśli mają być przeznaczone na żywpołot. Gdy chcesz zachować formę naturalną, należy tylko zastosować cięcie zachowawcze (tzn uschnięte, chore gałązki, lub gdy zauważysz, że konkurują ze sobą dwa pędy wierzchołkowe, wtedy usuwamy słabszy). Tuje najlepiej ciąć w marcu.
Ja tę metodę stosuję od kilku lat i "padło" mi tylko jedno drzewo. Kiedy zakładałam swój ogród, dostałam kilka młodych drzewek i krzewów od znajomych. Po prostu zasadziłam je i już. Jedyny zabieg to było przycinanie i podlewanie, do dziś wszystkie pięknie rosną.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Danajot
09-08-2002, 09:10
w przypadku iglaków ciąć należy tylko pędy tego-lub zeszłoroczne.

Teresa
23-08-2002, 09:12
Wiosną posadziłam 50 tuji, z których chcę wychodować żywopłot. Tuje są małe około 30 cm. Działka na której rosną jest nie ogrodzona a w dodatku znajduje się przy lesie. Mam zapytanie czy w jakiś sposób muszę je zabezpieczyć na zimę przed zwierzętami w leśnymi /widziałam sarny/.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Teresa dnia 2002-08-27 11:07 ]</font>

finiszant
23-08-2002, 09:21
Leśna gadzina (którą w rzeczywistości bardzo lubię) obgryzła mi kilka drzewek, wyglądało to jakby ktoś przeszedł po działce z sekatorem, zasmakowały jej świerki, brzoskwinie i jabłonki (gruszkę ominęła).
Finiszant

09-04-2003, 20:40
On 2002-06-19 00:55, dandys wrote:
Tydzień temu posadziłem tuje na miejscu tych które mi się nie przyjęły w ubiegłym roku, czy powiniem je przyciąć teraz czy raczej zaczekać do wiosny, - co z nawożeniem, cały żywopłot był nawożony w maju, czy powiniem powtórzyć ?

Agacka
09-04-2003, 22:28
ja bym poczekała z tym cięciem niech się najpierw przyjmą!
nawozić też raczej nie po posadzeniu bo popalisz korzenie jak był w maju dany nawóz to przeczekaj
pozdrawiam Aga

10-07-2003, 09:37
Życzę Ci, aby zamiast leśnej gadziny nie pojawiła się ludzka. Znam wiele przypadków, gdzie mimo ogrodzenia ludzkie bestie pokradły co napotkały nawet nie na swojej drodze.
Pozdrawiam Gośka

ewusia
10-07-2003, 10:24
Gośka ma rację, przeczytaj wątek poniżej pt: kradzieże na działce. A przed leśną gadziną myślę że śnieg zabezpieczy. To w końcu tylko 30cm rośliny

Ciechanka
10-07-2003, 11:43
To właśnie moje tuje miały 30cm ale już ich nie ma. Działka jest ogrodzona i chcieliśmy mieć żywopłot mniejszym kosztem tzn. podsadziliśmy małe tuje by przez dwa lata do momentu wprowadzenia się do domku podrosły. Ale z kilkudziesięciu zostało kilka. Życzę Ci by twoje się ostały. Co do zwierząt leśnych - my ogrodziliśsmy działkę bo vis a vis mamy las i sąsiad powiedział że przychodzą tam nie tylko zające ale i dziki. Takze ogrodzenie chroni przed zwierzętami ale przed podłymi złodziejami niestety nie.

Jalokim
23-07-2003, 08:06
W kwietniu wsadziłem kilkanaście sztuk zakupionych w szkółce. Po kilku miesiącach jak podrosły zauważyłem że niektóre mają jakby dwa główne pnie(boje sie że po pewnym czasie każdy zacznie rosnąc w swoją strone i ze stożkowatego kształtu nici).Nie wiem czy je zostawić i probować je formować przez strzyzenie czy może je obciąć.

24-07-2003, 01:42
Moja tuja też ma dwa jakby pnie, a ma ok 0,8 m. to chyba normalne , wygłąda super jak stożek, nie tnij tak mi się wydaje. :D

Jalokim
24-07-2003, 08:24
Po kilkudniowej obserwacji róznych roślinek też mi się tak wydaje.Wiekszy problem to piesek który upodobał sobie jedno drzewko i regularnie je podlewał(teraz jest zamknięty w kojcu).Ciekawe czy to które juz oblał jakoś sie wykaraska.

_VV
17-08-2003, 13:53
...ja na jesieni wyciąłem wszystkie obsikane przez psa - bernardyna:) pędy jak tylko zauważyłem, że zaczynają brązowieć. Na 100 cm tui został tylko pęd przewodzący i ze trzy gałązki z boku. Myślałem że nic z niej nie będzie, ale na wiosne ruszyła dość mocno do góry i na boki, a teraz prawie nie różni się od pozostałych ...w końcu to żywotnik!!!
Teraz piesek wypuszczany jest z kojca i go się po prostu pilnuje, a jak już nasika na iglaka to od razu spłukuje to intensywnie wodą.

_VV
17-08-2003, 13:54
...ja na jesieni wyciąłem wszystkie obsikane przez psa - bernardyna :) pędy jak tylko zauważyłem, że zaczynają brązowieć. Na 100 cm tui został tylko pęd przewodzący i ze trzy gałązki z boku. Myślałem że nic z niej nie będzie, ale na wiosne ruszyła dość mocno do góry i na boki, a teraz prawie nie różni się od pozostałych ...w końcu to żywotnik!!!
Teraz piesek wypuszczany jest z kojca i go się po prostu pilnuje, a jak już nasika na iglaka to od razu spłukuje to intensywnie wodą.

chris-5
09-09-2003, 17:03
Mam taką ukochaną sąsiadkę, która uwielbia doradzać mi co mogę a czego nie mogę robić u siebie na podwórku. Ostatnio posadziłem w odległości 1 m od ogrodzenia tuje, co oczywiście ją wkurzyło i stwierdziła, że na pewno tak robić nie można bo tuja szybko rośnie i zaraz zasłoni jej okna wychodzące wprost na moje podwórko. Gdybyście coś wiedzieli co mówi na ten temat prawo, byłbym wdzięczny.Pozdrawiam

Alanta
10-09-2003, 09:43
Prawo nic na ten temat nie mówi, 1m to wystarczająca odległość, od biedy nawet przeciśniesz sie miedzy tujami a płotem, zeby je przyciąć... Sąsiadkę uspokój mówiąc, ze będziesz je przycinał i będzie mogła swobodnie zaglądać Ci w okna :lol:

magmi
10-09-2003, 15:15
Ale dlaczego ten wątek znalazł się na forum PSYCHOLOG DYŻURNY? :o
Czyżby kontakty z sąsiadką wpędzały Cię w depresję? A może te tuje rosną tak szybko, że MOŻNA ZWARIOWAĆ? :lol:

ewa
10-09-2003, 16:27
Mam podobny problem. Z tym, że nasi sąsiedzi (i to dosyć odlegli) powiedzieli że jest taki przepis więc my grzecznie posadziliśmy 50 sosen 2,5m od granicy. A teraz żałując tych zmarnowanych metrów działki i przeklinając sąsiadów będziemy je przesadzać. Drzewka przyjęły się prawie wszystkie - ciekawe ile z nich przeżyje drugą w tym roku przeprowadzkę - teraz będą troche ponad metr od granicy.

mbz
10-09-2003, 16:47
Qrka, ten watek jest wedrujacy :lol: Po psychoanlityku wyladowal w Pamietajcie o ogrodach, a moze powinien zaliczyc jeszcze Prawo i pieniadze :o :wink:

kasiek
10-09-2003, 16:49
Prawo za to mówi tyle, że Twoje rośliny nie mogą wystawiać np. gałęzi na stronę sąsiadów. Jak gałąź wyjdzie, to sąsiad powinien Cię poprosić, żebyś ściął, a jeśli nie zetniesz, to ma prawo sam to zrobić. Niestety mój sąsiad nie znał tego prawa i ścinał też te gałęzie, które były u mnie, a jemu się nie podobały i to bez uprzedzenia. :evil:
Sąsiadka nie ma racji, ale sąsiad wróg może mocno uprzykrzyć życie :evil: . Całkiem rozumiem skąd ten temat w psychologu dyżurnym :wink:

ewusia
11-09-2003, 10:26
ewa, ja na Twoim miejscu nie przesadzałabym tych sosenek. dzisiaj są małe ale za parę lat będą rozłożyste i na pewno przekroczą te 2,5m. Moje sosny mają około 4-5 m wysokości i ich korony mają średnio promień 3m.
Po co masz mieć problem z sąsiadami? A takie obcięte z jednej strony drzewo naprawdę brzydko wygląda :(

Gierga
24-02-2004, 21:31
Jak myślicie??? :D

gabriela
24-02-2004, 22:09
Dokladnie ten sam temat przerabiamy !!! Czy ktos moze podpowiedziec?

weyn.rob
24-02-2004, 22:20
Najładniejszy wg mnie-CIS,a najlepszy-trudno jednoznacznie powiedzieć.

jatoja
24-02-2004, 22:28
Pierwsze pytanie - jaki to ma być żywopłot formowany - strzyżony, czy naturalny - niestrzyżony.
A potem - jaka ma mieć wysokość?
- czy ma rosnąć w miejscu słonecznym czy zacienionym?
- na jakiej ma rosnąc glebie?
a potem można rozmawiać o jakie sa najładnejsze, czy ma byc kwitnący, czy zimozielony ...;)

weyn.rob
25-02-2004, 13:26
Najładniejszy wg mnie-CIS,a najlepszy-trudno jednoznacznie powiedzieć.

Pierwsze pytanie - jaki to ma być żywopłot formowany - strzyżony, czy naturalny - niestrzyżony.
A potem - jaka ma mieć wysokość?
- czy ma rosnąć w miejscu słonecznym czy zacienionym?
- na jakiej ma rosnąc glebie?
a potem można rozmawiać o jakie sa najładnejsze, czy ma byc kwitnący, czy zimozielony ...;)

Co ma jedna wypowiedź do drugiej to ja nie mogę pojąć--ja wyraziłem się jasno :najładniejszy wg mnie jest cis a co jest najlepsze to trudno jednoznacznie stwierdzić z przeróżnych powodów.A jeżeli "tytoty" :lol: masz jakieś pytania związane z żywopłotem to kieruj je do tego kogo to interesuje,bo ja nie jestem stroną jak narazie w tej dyskusji.

jatoja
25-02-2004, 14:57
weyn.rob - faktycznie mój post był do osoby która założyła wątek
cytowanie Twojej wypowiedzi to był błąd...który zobaczyłem dopiero teraz i poprawiłem...;)

Ale czemu taka nerwowa reakcja???

co do cisa - zgadzam sie - jest bardzo ładny
z tym że nie zawsze i wszędzie można posadzic cis

Wydaje mi sie że by powiedziec jaki żywopłot jest najlepszy trzeba okreslić preferencje, warunki glebowe..itd
pytanie "ot tak" jaki żywopłot najlepszy jest mniej więcej tym samym co pytanie na forum auto "jaki samochód najlepszy"...;)

Pinus
25-02-2004, 23:03
Jatoja

Popieram Cię.
Z sensem można odpowiadać na sensowne pytanie.
Nie spotkałeś się z pytaniem: jaka roślina jest najładniejsza?

Pinus

weyn.rob
25-02-2004, 23:40
JATOJA-Wszystko się zgadza-też jestem tego zdania.Moja reakcja była taka ,gdyż twoja wypowiedź stawiała mnie w złym świetle.
Ja wyraziłem co jest dla mnie najładniejsze a co najlepsze napisałem jw.
Pozdrawiam serdecznie
weynrob

tommi5
26-02-2004, 15:50
Skoro już ktoś podjął ten wątek, to ja zapytam o to jaki gatunek tuji polecacie na żywopłot? Słyszałem, że najpopularniejsza jest Brabant ( nie wiem czy dobrze zapamiętałem). Ziemi nie mam za zbytnio żyznej, klasa V. Chciałbym żeby żywopłot był dosyć wysoki, jakieś 2,5 - 3 metry.

Pozdrawiam.

jatoja
26-02-2004, 17:15
Skoro już ktoś podjął ten wątek, to ja zapytam o to jaki gatunek tuji polecacie na żywopłot? Słyszałem, że najpopularniejsza jest Brabant ( nie wiem czy dobrze zapamiętałem). Ziemi nie mam za zbytnio żyznej, klasa V. Chciałbym żeby żywopłot był dosyć wysoki, jakieś 2,5 - 3 metry.

Pozdrawiam.

Brabant jest najpopularniejsza bo rośnie najszybciej i nieżle wygląda w strzyżonych żywoplotach, ale ...no coż ta popularność sprawia że żywopłot z tuji to najbardziej sztampowe rozwiązanie.
Z wolniej rosnących polecam odmiany 'Columna' i 'Holmstrup' albo żółtolistną - ale rosnąco prawie tak szybko jak Brabant'- odmianę 'Aurescens'. Odmiany wolniej rosnące trzeba sadzić gęściej niż Brabant -co 50-60 cm , Brabant co 70cm.
Jezeli jestes zdecydowany na tuje a ziemia faktycznie jest kiepska - to nie zapomnij o zaprawieniu dołów żyżniejszą i częstym podlewaniu roślin w pierwszym roku po posadzeniu.

tommi5
26-02-2004, 20:55
Jatoja - dzięki za odpowiedź :D
O tujach myślę z tgo względu, iż jest to chyba w moim przypadku najrozsądniejsze rozwiązanie. Między innymi dlatego, że podoba mi się taki "płocik", a poza tym mam małą działkę ( 9 arów) i chciałbym się w miarę naturalny sposób odgrodzić od sąsiadów. Kiedyś będąc w Anglii obserwowałem takie tujowe żywopłoty. Anglicy stosują dosyć ciekawe rozwiązania, tzn. sadzą na przemian dwa gatunki: jeden żółtolistny, jeden w klasycznej zieleni. Tworzy to bardzo ciekawą ściankę. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało. Zastanawiam się jakie gatunki tak można mieszać, by wyglądały tak samo ( oprócz oczywiście koloru liści) tzn. rosły w tym samym tempie, były o tej samej szerokości itp.

Pinus
26-02-2004, 23:25
tommi5

Gdybym chciał mieć żywopłot żołto-zielony to sadziłbym: Th.occ. Smaragd (zielona) oraz Th.occ. Sunkist (żółta).
Można też silnij rosnące (na wysoki żywopłot wymagajacy cięcia): Th.occ.Brabant (zielona) oraz Th.occ.Yellow Ribbon albo Aurescens (żółte).

Zobacz sobie jak wyglądają te odmiany na zdjęciach i w żywopłotach.

Zresztą można robić i inne zestawy zwracając uwagę na siłe wzrostu i pokrój roślin.

Pinus

weyn.rob
26-02-2004, 23:49
Pinus--jesteś super profesionalistą--tak trzymaj.
Moje gratulacje.

tommi5
27-02-2004, 00:04
Dzięki Pinus :D
Super stronka. Jeszcze bardziej super, że Twoja szkółka jest nie daleko Lublina (tu mieszkam). Na pewno się do Ciebie wybiorę :P
Ten Brabant naprawdę jest ładny, ale jakoś mam mieszane uczucia co do tych żółtolistnych, muszę to zweryfikować naocznie. A czy są jakieś gatunki które mają kolor liści zielony, ale taki trochę jaśniejszy? Chodzi mi o osiągnięcie efektu ciemna zieleń i jasna zieleń.

Pozdrawiam.

jatoja
27-02-2004, 08:54
Pinus - super strona...
ja natomiast żałuje że Twoja szkółka jest koło Lublina a nie koło Warszawy...;)

tommi5 - mi też wydaje sie że zestawienie w żywopłocie tuj żółtolistnych i zielonych daje dziwny efekt, zwłaszcza gdy posadzi się je na przemian - powstaje wtedy taki sztuczny płotek jak z wesołego miasteczka...
Moim zdaniem do mieszanych żywopłotów bardziej nadają sie krzewy liściaste - zyskujemy zmiennośc w ciągu roku, wiosną zieleń liści ma inny kolor niz latem, pojawiają sie kwiaty, a jesienią owoce lub przebarwiające sie liście. Z tym że żywopłoty liściaste są z reguły szersze niż iglaste co przy małej działce nie jest bez znaczenia...

tommi5
27-02-2004, 10:01
mi też wydaje sie że zestawienie w żywopłocie tuj żółtolistnych i zielonych daje dziwny efekt, zwłaszcza gdy posadzi się je na przemian - powstaje wtedy taki sztuczny płotek jak z wesołego miasteczka...


Jak już pisałem wcześniej, ja takie żywopłoty widziałem i bardzo mi się to podobało. To bardzo popularne rozwiązanie w Anglii. Wydaje mi się jednak, że barwy liści w gatunkach podanych przez Pinusa są bardziej jaskrawe. Tamte miały takie łagodne barwy i efekt był taki jaki widać na murawie boiska. Ważne jest też by dopasować do siebie gatunki by wyglądały identycznie. Nie myślę, że będzie to sztuczny płotek, ja po prostu lubię tuje, a poza tym nie widzę innego rozwiązania :)

ara
27-02-2004, 12:06
No właśnie, trzeba lubić tuje...
Dla mnie.podobnie jak dla jatoja,są banalne i sztuczne nawet w dotyku, jak plastik...
Ale szanuję gusta innych
pozdr.

jatoja
27-02-2004, 14:02
No właśnie, trzeba lubić tuje...
Dla mnie.podobnie jak dla jatoja,są banalne i sztuczne nawet w dotyku, jak plastik...
Ale szanuję gusta innych
pozdr.

Nie do końca to miałem na myśli pisząc że są sztuczne - żywopłot z tuj też może być oryginalny - zależy od tego np: jak go formujemy i od ogólnej koncepcji ogrodu - o ogrodzie formalnym, gdzie więszość roślin ma formy geometryczne - równa ściana z żywotnika jest jak najbardziej...
Są banalne przez to że są tak powszednio sadzone - wszędzie i najczęściej w błędny sposób - w zbyt dużej rozstawie. Zywopłot z tuj 'Smaragd' posadzonych tak rzadko że nigdy nie dojdzie między nimi do zwarcia to codzienny widoczek. Nie róbmy tego gdy chcemy choć trochę oryginalności...;)

Pinus
27-02-2004, 18:50
Witam,

Aby złagodzić dyskusję zacznę od stwierdzenia:
Nie to jest ładne co jest ładne, tylko to co sie komuś podoba
a ponadto gusty nie podlegają dyskusji.

Mnie np. nie podobają się żywopłoty z zielonych i żółtych żywotników (na przemian). Przypomina mi to jajecznicę ze szczypiorkiem, której też nie lubię. :(
Zdecydowanie podoba mi się żywopłot z Th.occ. Smaragd. Mam taki też u siebie.

Czy tuje są banalne? Dla mnie nie. Zależy jakie odmiany, jak posadzone i prowadzone i w jakim otoczeniu.
Jeżeli nie tuje to co na zimozielone żywopłoty?
Cyprysiki odpadają z wiadomych powodów (mróz).
Jałowce tak ale jakie. Przecież nie Skyrocket, który wprawdzie szybko rośnie ale po latach przewraca się, jezeli wcześniej nie połamał sie pod ciężarem sniegu. Blue Arow lepszy ale też płytko się korzeni.
Kolumnowe jałowce pospolite (kwestia gustu). Mnie sie podobają ale trochę dla mnie za wolno rosną i raczej nadają sie na luźne żywopłoty a nie na zwarte.
Cisy są bardzo dobre na żywopłot lecz rosną powoli i wolą raczej klimat np.angielski. Kiepsko wygląda taki przemarznięty żywopłot (no żeby jeszcze przemarzł jakoś regularnie np. co drugi :D ).
Na wysokie żywopłoty (jeżeli jest duża działka) radziłbym świerk serbski (Picea omorika).
Nie radzę świerka pospolitego chociaż jego sadzonki można czasami w szkółkach leśnych dostać darmo (albo ostatecznie za "połówkę" :D )

Żywopłoty z roślin liściastych?
Owszem, tak ale mają swoje zalety i wady. Jeżeli mamy mało miejsca to musimy je formować (przynajmniej dwa ciecia co roku).
Ponadto liściaste (w naszym klimacie) stanowią ładną osłonę tylko w okresie wegetacji.
O gustach nie dyskutuję :D

Dziękuję za miłe słowa uznania o mojej stronie internetowej (uwielbiam ten rodzaj krytyki). :D
Oglądajcie u mnie jeżeli Was interesuje, a kupujcie gdzie chcecie.

W najbliższym czasie w osobnym wątku napiszę jak kupować drzewa i krzewy ozdobne.
Czy jest takie zapotrzebowanie?

Pozdrawiam (i znów śniegu dosypało).
Pinus

Gierga
28-02-2004, 13:14
Właśnie kupiłam sobie marcowy Mój piękny Ogród....tam jest artykuł o żywopłotach i co najlepiej się na nie nadaje...polecam! ;)

tommi5
02-03-2004, 19:34
Właśnie kupiłam sobie marcowy Mój piękny Ogród....tam jest artykuł o żywopłotach i co najlepiej się na nie nadaje...polecam!

Właśnie kupiłem i już nie wiem co lepsze :-? .
Chciałem się dowiedzieć ile te najbardziej popularne gatunki przyrastają rocznie. Chodzi mi o tuje Brabant, Smaragd, świerk serbski (przyznam, że mnie zaciekawił) czyli te, które poleca Pinus. Czytałem też o cyprysikach, ale te podobno wolno rosną, czyli ile? No i Pinus odradza ze względu na mróz :(

Dzięki za porady, chciałem dodać, że całkowicie opieram sie na Waszej opinii :D

jatoja
02-03-2004, 22:03
Właśnie kupiłem i już nie wiem co lepsze :-? .
Chciałem się dowiedzieć ile te najbardziej popularne gatunki przyrastają rocznie. Chodzi mi o tuje Brabant, Smaragd, świerk serbski (przyznam, że mnie zaciekawił) czyli te, które poleca Pinus. Czytałem też o cyprysikach, ale te podobno wolno rosną, czyli ile? No i Pinus odradza ze względu na mróz :(

Dzięki za porady, chciałem dodać, że całkowicie opieram sie na Waszej opinii :D

Wszystko zależy od tego na jakiej glebie rosną rośliny i w jakim są wieku
Brabant posadzony na żyznej glebie i intensywnie nawożony gdy już się zakorzeni - czyli w 2 - 3 roku po posadzeniu może przyrastać i 40 -50 cm w ciągu roku, Smaragd 20-30 cm, swierk -Picea omorica nawet 50-60 cm.
No ale mówimy o idealnych warunkach...;)

Pinus
02-03-2004, 22:17
tommi5,


Chciałem się dowiedzieć ile te najbardziej popularne gatunki przyrastają rocznie.

Zwykle nie podaje się ile drzewa i krzewy przyrastają rocznie, gdyż w zależności od wieku rośliny ten przyrost jest różny. Można raczej mówić po ilu latach osiagną okresloną wielkość. Przeważnie w katalogach podaje się wielkość jaką osiaga "dorosła" roślina (lub jeszcze praktyczniej w wieku 8-10lat).

A tak a'propos: Ile człowiek przyrasta rocznie? :D


Czytałem też o cyprysikach, ale te podobno wolno rosną, czyli ile?

O jakie cyprysiki chodzi? Nie trzeba uogólniać w tym przypadku.
Są takie gatunki i odmniany, ktore przez całe swoje życie dorastają do kilkudziesięciu centymetrów, zaś inne do kilkunastu metrów.
Niektóre cyprysiki rosną stosunkowo szybko.

Pinus

Jaworski
03-03-2004, 13:31
Jatoja
A co mi polecisz na stanowisko zacienione, glebę lekką, piaszczystą i słabej klasy. Woda bardzo głeboko. Żywopłot nieformowany, coby łatnie raz w roku zakwitł.
Waldek

jatoja
03-03-2004, 15:51
Jatoja
A co mi polecisz na stanowisko zacienione, glebę lekką, piaszczystą i słabej klasy. Woda bardzo głeboko. Żywopłot nieformowany, coby łatnie raz w roku zakwitł.
Waldek

Niestety niewiele jest roślin które obficie kwitną na stanowiskach zacienionych - duzo kwiatów i brak swiatła - to sie trochę wyklucza... :(
Mógłbyś spróbowac z jaśminowcami ( jaśminowiec wonny i omszony) ale dla nich powinineś wzbogacić glebę. Nieżle może też rosnąć kalina hordowina. Natomiast na takiej piaszczystej glebie i w cieniu dobrze poradzą sobie: porzeczka alpejska, śnieguliczka albo nieśmiertelny ligustr - choć nie są to rośliny szczegolnie ozdobne. Może irga błyszcząca?
Te cechy które podaleś utrudniają okreslenie jaki to ma być gatunek - napisz moze - jaką chcesz miec wysokośc żywopotu i czy jesteś w stanie poprawic jakośc gleby? Na ile ozdobne mają być kwiaty?

tommi5
06-03-2004, 18:59
Dzięki za wszystkie wyjaśnienia, jak widać jestem wyjątkowym laikiem w kwestii roślin itp. Wasze wypowiedzi bardzo mi pomagają i chyba juz podjąłem decyzję co wybrać. Wracam do pierwotnej koncepcji czyli tuji. Jeszcze się waham co do gatunku, ale tu chyba zdam się na tego kto mi te krzaczki będzie sprzedawał :D
I jeszcze jedno pytanko do specjalistów, kiedy lepiej sadzić na wiosnę czy jesień?

Pozdrawiam.

jatoja
06-03-2004, 21:29
Dzięki za wszystkie wyjaśnienia, jak widać jestem wyjątkowym laikiem w kwestii roślin itp. Wasze wypowiedzi bardzo mi pomagają i chyba juz podjąłem decyzję co wybrać. Wracam do pierwotnej koncepcji czyli tuji. Jeszcze się waham co do gatunku, ale tu chyba zdam się na tego kto mi te krzaczki będzie sprzedawał :D
I jeszcze jedno pytanko do specjalistów, kiedy lepiej sadzić na wiosnę czy jesień?

Pozdrawiam.

I znowu odpowiedz typu...: "to zależy"...;)
Zwykle wiosną jest krótszy okres dogodny do przyjmowania sie roślin (temperatury i wilgotność) - w ostanim roku wiosna była bardzo krótka - szybko wybuchło lato a przy suszy i temperaturach +30 rośliny kiepsko się przyjmują. Jeżeli jesteś po posadzeniu roślin na działce codzienie i możesz je często podlewać gdy mają za sucho to sadz wiosną. Ale jeżeli sadzisz rośliny nie z pojemnika lecz z bryłą ( te wymagają więcej opieki po posadzeniu) i na działce bywasz nieczęsto a tu upały i podlać nie można to poczekaj do jesieni - upałow nie będzie, deszczy będzie więcej do mrozów długi okres na ukorzenienie sie.
Wszystko to dotyczy tuj - natomiast rośliny nie odporne na mróz (np: rododendrony, ostrokrzewy itd...) sadzimy zawsze wiosną by przez cały okres wegetacyjny zdołały wytworzyć duży i silny system korzeniowy który będzie im potrzebny by przetrzymać zimę .

Pozdrawiam

tommi5
07-03-2004, 15:35
No i wszystko jasne :D . Wielkie dzięki.
Czekam więc cierpliwie do jesieni. :P

Pozdrawiam.

Jaworski
08-03-2004, 14:09
Jatoja. Dzięki. Wysokość żywopłotu powiedzmy 2,0 m. Poprawić glebę? Chętnie tylko jak? Poprzez jej wymianę? Nawiezienie? Jakieś ekstra zabiegi np. nawożenie?. Podpowiedz jak. Z kwiatów mogę zrezygnować. Ewentualnie może jeden krzak bzu? Kalina byłaby chyba w moim guście. Porzeczka alpejska nie wiem jak wygląda. Śnieguliczka czy liguster raczej odpadają.

jatoja
08-03-2004, 15:28
Jatoja. Dzięki. Wysokość żywopłotu powiedzmy 2,0 m. Poprawić glebę? Chętnie tylko jak? Poprzez jej wymianę? Nawiezienie? Jakieś ekstra zabiegi np. nawożenie?. Podpowiedz jak. Z kwiatów mogę zrezygnować. Ewentualnie może jeden krzak bzu? Kalina byłaby chyba w moim guście. Porzeczka alpejska nie wiem jak wygląda. Śnieguliczka czy liguster raczej odpadają.

Jeżeli nie widziałeś porzeczki alpejskiej to pomyśl nad nią bo do Twoich warunków glebowych i cienia wydaje sie być idealna
Porzeczka, irga błyszcząca i kalina hordowina to moje propozycje - ale kalina z tych trzech jest najmniej żywopłotowa - zdjęcia tych krzewów możesz zobaczyć na stronie Pinusa ( polecanej wilokrotnie... :wink: )
http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog
A poprawienie gleby ? hmm ...w przypadku żywopłotu sadzonego nie w osobne dołki lecz w rów wiąże sie to z częściową wymianą gleby. Miejscową piaszczystą glebę wymieszać trzeba z żyzną ziemią, kompostem, torfem - po prostu podłożem zawierającym dużo składników organicznych. Natomiast nawożenie lepiej zastosować jak już żywoplot się zakorzeni - po ok. miesiącu. I jeżeli jest bardzo sucho to nie zapomiec o częstym podlewaniu i koniecznie wyściółkować glebę pod krzewami -korą , wiórami - warstwa 5 cm. Pozwoli to ograniczyć parowanie wody z podłoża, ograniczy wyrastanie chwastów przy roślinach czyli konkurencje o składniki pokarmowe

magi
08-03-2004, 17:50
proszę o radę
mam gliniastą glebę a chcialabym ładny żywopłocik
i jakby urósł też szybciutko a nie 8-10 lat byłoby idealnie

dziękuję

jatoja
09-03-2004, 09:16
proszę o radę
mam gliniastą glebę a chcialabym ładny żywopłocik
i jakby urósł też szybciutko a nie 8-10 lat byłoby idealnie

dziękuję

Na glebie gliniastej niewiele roślin dobrze rośnie - jeżeli masz faktycznie glinę czyli ciężką maź gdy jest wilgotno żółtą a gdy sucho żółte kamiene grudy to powinnaś ją przed sadzeniem nieco spulchnić i wymieszać z piaskiem i kompostem, torfem.
A jeżli to po prostu ciężka gliniasta lecz czarna ziemia to dobrze będą na niej rosły np: graby - świetne rosliny na strzyżone żywopłoty, wiązy - podobnie jak grab dobry na żywopłoty strzyżone, poradzi sobie klon ginnala który ma jesienią liście przebarwiające sie na czerwono. "Niezniszczalna" tuja też znosi ciężką gliniastą glebę...;)
Dobrze na glinie ( i szybko) rosną derenie - dereń biały i jadalny...
hmm...znowu trudno podać konkretny gatunek gdy jedyne preferencje to "ładny żywopłocik"...;)

magi
09-03-2004, 17:53
Jatoja
Aż takiej gliny nie mam. Jak wilgotno to butki grzęzną ale żółci brak. Mamy zamiar nawieźć ziemi i może ten torf też się da załatwić.
Nie mam żadnych upodobań, żywopłot musi być wysoki i szybko rosnąć.
Chyba będą tuje
:P
dzięki

jatoja
09-03-2004, 20:16
Jatoja
Aż takiej gliny nie mam. Jak wilgotno to butki grzęzną ale żółci brak. Mamy zamiar nawieźć ziemi i może ten torf też się da załatwić.
Nie mam żadnych upodobań, żywopłot musi być wysoki i szybko rosnąć.
Chyba będą tuje
:P
dzięki

Magi - wygląda na to że masz po prostu ciężką, wilgotną glebę na której dobrze będzie rosnąć wiele gatunków.
Jeżeli chcesz mieć żywopłot z iglastych to tuja będzie najlepsza.
Pozdrawiam

magi
09-03-2004, 21:08
a jak nie iglaste to co mi polecisz jeszcze?

tomek1950
10-03-2004, 00:25
Wątek wprawdzie o żywopłotach, ale że są na nim fachowcy pozwolę sobie zadać pytanie trochę odbiegajace od głównego tematu.
Walnąłem głupstwo. Posadziłem kilka brzózek. Pieknie rosną, mają już prawie po 3 m, ale dopiero teraz zauważyłem, że rosną pod przewodami elektrycznymi. :( Gdzie ja miałem oczy i rozum?
Poradźcie co robić? Przesadzić, przycinać, wyciąć?

jatoja
10-03-2004, 09:35
a jak nie iglaste to co mi polecisz jeszcze?

Na wysoki żywopłot - ale strzyżony - grab, wiąz, dereń jadalny o których pisałem wcześniej, albo klon polny który ma liście o bardzo ładnym kształcie - niestety jest rzadko produkowany przez szkółki.
A najbardziej lubie na takie żywoplotyu klon ginnala - możne być na żywopłot strzyzony albo naturalny - trzeba go w naturalnym żywopłocie tylko trochę przycinać by sie rozkrzewiał i nie rozchodził na boki. Jesienią ma fantastyczny kolor.
Rośnie dość szybko - w 2-3 lata można mieć żywopłot 1,5 - 1,8 m wysokości

jatoja
10-03-2004, 09:45
Poradźcie co robić? Przesadzić, przycinać, wyciąć?

Tomek -
Na pewno nie przycinać - po przycięciu brzoza szybko odrasta i to ponownie pionowo. Mam w okolicy kilka takich obrazków - brzozy posadzone pod liniią energetyczną i przycinane tak by nie dotykałky kabli - wyglądają fatalnie - jak wetkniete w ziemie miotły a ciete musza być co roku bo rosną szybko.
Przesadz - z 3 metrowymi powinno sie udać, tylko pamietaj by wziąc je z dośc dużą bryłą ziemi - srednicy min. 70 cm, a grubości ok. 50. Po przesadzeniu wbij ukośnie pal i przywiąż je bo takie wysokie drzewa łatwo wywraca wiatr... i podlewaj - najlepiej uformuje wokół duże misy by zbierała sie w nich woda a ziemię wokół pnia wyściółkuj.

marcy
10-03-2004, 16:05
Witam!
Całą zimę szukam roślin na żywopłot, wiosna się zbliża, a ja dalej zielona w tym temacie;-) Chodzi mi o zywopłot nieformowany, ziemia będzie nawieziona, kierunek północ - południe. Ma być na pewno jaśminowiec wonny, a reszta... coś czerwonego, może berberys i coś białawgo, moze dereń biały. Z ilu gatunków może się składać taki żywopłot, żeby nie przedobrzyć? Aha, tego żywopłotu ma być 60 metrów, więc raczej nie wchodzi w grę perukowiec, który ślicznie wygląda w takim mieszanym płocie, ale trochę kosztuje:-( I w jakiej odległości sadzić? co 1,5 2 metry? czy krzew osiąga taką szerokość po 5, 10, 15 latach?
Pinus, czy wcale nie miewasz krzewów bez pojemników, takich na tani żywopłot? a co z różą pomarszczoną?
pozdrawiam

tomek1950
10-03-2004, 18:20
Jatoja, dzieki. Zrobię to na wiosnę :)

jatoja
10-03-2004, 20:47
Witam!
Całą zimę szukam roślin na żywopłot, wiosna się zbliża, a ja dalej zielona w tym temacie;-) Chodzi mi o zywopłot nieformowany, ziemia będzie nawieziona, kierunek północ - południe. Ma być na pewno jaśminowiec wonny, a reszta... coś czerwonego, może berberys i coś białawgo, moze dereń biały. Z ilu gatunków może się składać taki żywopłot, żeby nie przedobrzyć? pozdrawiam

Marcy ...żywopłot masz ustawiony tak że ma pełne nasłonecznienie -masz do wyboru masę gatunków - do zestawienia z jaśminowcem dałbym czerwono i różowe kwitnące Waigelę ( Weigela) i żylistek ( Deutzia). Myślę że warto posadzić też krzewy dające wiosenne kwitnienie - Tawułę wczesną i van Houtea ( Spirea arguta i Spirea vanhouttei) kwitnące na biało w zestawienu z kwitnącą na czerwono porzeczką krwistą (Ribes sanguineum) a żeby działo się też coś późnym latem posadziłbym jedną -dwie hortensje bukietowe (Hydrangea paniculata).
Jeśli chodzi o kompozycję to nie przeplatałbym gatunków "jeden taki - drugi taki" raczej jeden z gatunków ( może ten który lubisz najbardziej) uznałbym za przewodni a pozostałe za uzupełniające. Nie sadziłbym róży czy berberysu - "kolczaste - niedotykalne", niższe od pozostałych w żywopłocie, a do tego berberys ma kwiaty o dziwnym "zapachu". Jeżeli zależy Ci na czerwonych liściach to proponowałbym raczej czerwonolistną Waigele odm. Purpurea lub pęcherznicę odm. Diabolo.
Gdy chcesz oszczędniej to tawuły i żylistki są zwykle do dastania z gołym korzeniem.
Pozdrawiam

magi
11-03-2004, 00:01
Jatoja

http://www.pinus.net.pl/foto/acer_palmatum_atropurpureum.jpghttp://www.pinus.net.pl/foto/acer_negundo_flamingo.jpg

podoba mi się
dzięki

Pinus
11-03-2004, 00:02
marcy,


Pinus, czy wcale nie miewasz krzewów bez pojemników, takich na tani żywopłot? a co z różą pomarszczoną?

Sprzedawany u mnie materiał szkólkarski jest wyłącznie w pjemnikach.
Myślę, że znajdziesz gdzieś w szkółkach również krzewy z gołym korzeniem, jeżeli koniecznie takie chcesz sadzić.
Pozdrawiam.
Pinus

Pinus
11-03-2004, 00:18
magi,


podoba mi się
dzięki

Myślę, że z klonu palmowego, chociaż taki ładny, jednak żywopłotu miał nie będziesz (zmarznie).
Z Acer negundo Flamingo może tak, chociaż są inne przydatniejsze, które polecał Jatoja.
Zapomniałeś dodać, że zdjęcia skopiowałeś z mojej strony internetowej :-? .
Pinus

magi
11-03-2004, 00:24
Pinus
Przepraszam następnym razem się poprawię :D

marcy
11-03-2004, 12:42
Dziękuję! Porzeczka krwista jest cudna :) chyba posadzę te wszystkie krzaczki, bo jak z czegoś zrezygnować, skoro wszystkie są śliczne, a na 60 metrach, mozna zaszaleć.
pozdrawiam

Piątka
13-03-2004, 01:32
Pinus, widziałam Twoją stronę , jest b. przejrzysta . Brawo!
proszę Cię o poradę :)
1. czym można dodatkowo uszczelnić ścianę lasu mieszanego,( z przewagą liściastych dęby, brzozy,akacje, sosny,klony...), tak by utworzyć w miarę szybko żywopłot wysoki od strony frontowej tj. płn ,
2. i od strony płd-zach. pod linią elektryczną tzn. czy i jaki żywopłot by to wytrzymał ?
Pozdrawiam serdecznie i chylę czoła przed wiedzą. :D :)

magi
17-03-2004, 22:11
Ostatnio przeczytałam, że z wikliny jest bardzo ładny żywopłot.
:roll:

katja
18-03-2004, 12:33
Ostatnio przeczytałam, że z wikliny jest bardzo ładny żywopłot.
:roll:

Może ktoś wie jaka wierzba nadaje się na taki "płotek".
Pozdrawiam
Kasia

Ella
22-03-2004, 20:57
Jeżeli nie tuje to co na zimozielone żywopłoty?

Jałowce tak ale jakie. Przecież nie Skyrocket, który wprawdzie szybko rośnie ale po latach przewraca się, jezeli wcześniej nie połamał sie pod ciężarem sniegu.

Pinus, na zdjęciach ogrodów Twoich klientów Skyrocket wygląda bardzo zachęcająco :wink: .
Ja, mówiąc szczerze, też mam na niego ochotę... Czy rzeczywiście są z nim takie problemy :( ? Czy można coś poradzić na to przewracanie się? U mnie z jednej strony żywopłot będzie podtrzymywany przez siatkę, a z drugiej może zasadzić coś niższego, co byłoby dodatkową podporą?
I jeszcze jedno: czy można podcinać czubki? Ja nie przepadam za stożkami, wolę lite żywopłoty...


Na wysokie żywopłoty (jeżeli jest duża działka) radziłbym świerk serbski (Picea omorika).
Nie radzę świerka pospolitego chociaż jego sadzonki można czasami w szkółkach leśnych dostać darmo (albo ostatecznie za "połówkę" :D

Pinus, czy mógłbyś wyjaśnić, dlaczego świerk serbski jest lepszy od pospolitego?
Z góry dzięki :)

BKD
23-03-2004, 18:24
Jeżeli chodzi o iglaki to ciekawie wygląda żywopłot z modrzewia. Ładnie się prowadzi, tworzy litą ścianę, a zimą gałęzie są bardzo gęste.

Jeżeli, ktoś chce mieć naprawdę ciekawy żywopłot liściasty polecam buki.
Rośnie wolno, ale tworzy barierę nie do przejścia. Widziałem żywopłoty z buka, po których można chodzić jak po murze!
Buk ma też ciekawą właściwość traci liście dopiero na wiosnę w momencie gdy zaczynają ruszać nowe.

Bartosz

magi
23-03-2004, 19:47
Ostatnio widziałam taki żywopłot. Gęsty to fakt. Podobno szybko rośnie ok 1 m rocznie tylko 2 razy w roku trzeba go przycinać.

Pinus
23-03-2004, 21:41
Ella,

Pinus, na zdjęciach ogrodów Twoich klientów Skyrocket wygląda bardzo zachęcająco .
Ja, mówiąc szczerze, też mam na niego ochotę... Czy rzeczywiście są z nim takie problemy ? Czy można coś poradzić na to przewracanie się? U mnie z jednej strony żywopłot będzie podtrzymywany przez siatkę, a z drugiej może zasadzić coś niższego, co byłoby dodatkową podporą?
I jeszcze jedno: czy można podcinać czubki? Ja nie przepadam za stożkami, wolę lite żywopłoty...
Postaram sie krotko odpowiedzieć:
Skyrocket korzeni się płytko (jak wiekszość jałowców) a ponieważ rośnie dosyć wysoki więc się przwraca. Aby temu w pewnym stopniu zapobiec:
-Zaleca się sadzić Skyrocket 10-15 cm głębiej niż rósł w pojemniku.
-Sadzić ten jałowiec na glebach słabszych, nie stosować nawozów (rośnie trochę wolniej lecz głębiej się korzeni),
- Co parę lat ciąć tzn. skracać wiosną (o około połowę) wszystkie boczne gałęzie. Jałowiec taki szybko się "regeneruje" i jest gęsty lecz nie tak bardzo narażony na rozłamywanie pod wpływem śniegu.
Skyrocket'y które widziałaś na zdjęciach u moich klientów są jeszcze młode (połamanych bym nie fotografował :D )
Płot z siatki ani inne rośliny nie służą do podtrzymywania żywopłotu i takiego zadania nawet by nie spełniły.
Czubki Skyrocketa można przyciąć ale takie beczko-miotły mnie by się nie podobały (nie wiem jak Tobie).

Pinus, czy mógłbyś wyjaśnić, dlaczego świerk serbski jest lepszy od pospolitego?
Na początek ustalmy, że mamy na myśli świerk pospolity jako gatunek a nie jego liczne odmiany ogrodowe (np. karłowe), sadzony w formie żywopłotu nieformowanego.
Świerk serbski: ma ładniejszy pokrój, jest gęstszy, igły jasne od spodu nadają mu orinalną barwę, nie ogałaca sie od dołu, w zasadzie nie jest atakowany przez mszycę ochojnika.

Zasadniczą wadą świerka pospolitego jest to, że atakują go praktycznie wszystkie gatunki ochojnika (świerkowo-modrzewiowy, świerkowy zielony, świerkowiec) i inne szkodniki. Walka z ochojnikiem wbrew pozorom wcale nie jest łatwa.
Spotykałem sporo żywopłotów ze świerka pospolitego lecz prawie wszystkie porażone były przez ochojnika. Sadzonki pochodziły zwykle ze szkółek lęśnych (w ogrodniczych w zasadzie nie produkowane).

Spotyka się często fomowane żywopłoty ze swierka pospolitego co przy systematycznym cięciu zapobiega częściwo jego ogałacaniu się. Kiedyś takie żywopłoty sadzono wzdłuż torów kolejowych co miało zapobiegać nawiewaniu śniegu.
Pinus

Pinus
23-03-2004, 22:05
Piątka,
Dziekuję za miłe słowa uznania (lubię ten rodzaj krytyki :D ).
Niestety nie jestem w stanie nic konkretnego Ci doradzić jak "uszczelnić" las (też chciałbym mieć taki las). Myślę, że las to fajna rzecz i nie wiem po co go zasłaniać.
Ja po prostu nie widzę tej Twojej działki (problemu też).
W tym forum Pamiętajcie o ogrodach zauważyłem przynajmniej trzech architektów krajobrazu. Oni mają zawodowo rozwinietą wyobraźnię a ja jestem tylko ogrodnikiem-szkółkarzem.
Myślę, że architekci może coś poradzą Ci z tym lasem.

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam ale u nas wiosna i robota ruszyła na dobre.
Pozdrawiam
Pinus

Piątka
23-03-2004, 22:28
:D Pinus, dziękuję za uwagę i odpowiedź. :D
Moje pytanie było może dziwne..., ale energetyka wycięła stary wysoki drzewostan pod linią i został mi spory łysy pas wzdłuż jednej granicy, który automatycznie zrobił prześwit do sąsiada...w zasadzie dobrze, bo mam więcej światła, ale przez to jest rzadko ...
jeszcze nie prześledziłam wszystkich tematów, może rzeczywiscie coś znajdę... :)
pozdrawiam , życzę powodzenia i wszystkiego dobrego

Ella
24-03-2004, 11:43
Pinus , ogromnie Ci dziękuję za wyjaśnienia :) :) :) !

Jeśli można, popytam Cię jeszcze troszeczkę :) .

-Sadzić ten jałowiec na glebach słabszych, nie stosować nawozów (rośnie trochę wolniej lecz głębiej się korzeni)
-Czy II - III klasa gleby jest wystarczająco słaba? A jeśli nie, to jak ją osłabić :-? ?

Spotyka się często fomowane żywopłoty ze swierka pospolitego co przy systematycznym cięciu zapobiega częściwo jego ogałacaniu się.
-Czy mógłbyś doradzić, w jaki sposób i jak często formować taki żywopłot?
-W jakich odległościach posadzić świerki (ewentualnie jałowce), aby żywopłot był zwarty?

Z góry dziękuję :)

P.S. Nie będę oryginalna w tym, co napiszę, ale stronkę masz wzorcową :D .

Buczole
24-03-2004, 13:28
POMÓŻCIE !!!
Mam zamiar rozpocząć sadzenie świerków i sosen (malutkie sadzonki ze szkółki leśnej). Na mojej działce nie ma nic prócz trawy i chwastów. Poradźcie od czego zacząć - ściąć trawę?, zaorać? a może puścić wszystko z dymem :wink: ?!
Narazie doczytałam, żeby nie nawozić i po zasadzeniu obficie podlać.
Liczę na Waszą szybką odpowiedź, bo podobno sadzić należy właśnie teraz.

Agacka
24-03-2004, 14:07
Buczole radziłabym Ci w miejscu sadzenia iglaków wczesniej wypalic preparatem wszelakie chwasty i inne niepożądane, potem powsadzać i podsypać korą!Nie nawozić przez pierwszy miesiąc!
Tylko od momentu wypalenia do wsadzenia trzeba odczekać jakiś tam okres podany na opakowaniu preparatu!

jatoja
24-03-2004, 15:25
Buczole radziłabym Ci w miejscu sadzenia iglaków wczesniej wypalic preparatem wszelakie chwasty i inne niepożądane, potem powsadzać i podsypać korą!Nie nawozić przez pierwszy miesiąc!
Tylko od momentu wypalenia do wsadzenia trzeba odczekać jakiś tam okres podany na opakowaniu preparatu!

Herbicydy działają zwykle od 2 do 3 tygodni - jeżeli zastosujesz je teraz to w połowie kwietnia na sadzenie roślin z gołym korzeniem ( chyba takie masz skoro ze szkółki leśnej) może być za późno.
Radziłbym narazie z chwastami powalczyć mechanicznie a nie chemicznie a rośliny wsadzić już...

RYSZARD
25-03-2004, 04:24
Jeżeli, ktoś chce mieć naprawdę ciekawy żywopłot liściasty polecam buki.
Rośnie wolno, ale tworzy barierę nie do przejścia.
Bartosz


Bartosz gorąca prósba, czy jest możliwośc abyś zamieścił zdjęcie takiego żywopłotu. Trudno go sobie wyobrazić.
Pozdrawiam

BKD
25-03-2004, 13:50
DO RYSZARDA:
Zdjęcie zrobię jak tylko zejdzie śnieg. Dzisiaj w nocy spadło go całkiem sporo. Jedank na stronie Gospodarstwa Agroturystycznego moich teściów jest jedno zdjęcie gdzie widać fragment żywopłotu wczesną wiosną. tak jak napisałem jeszcze są na nim liście.
Zwróć uwagę na bramkę wykonaną właśnie z buka. Jest to proste i bardzo efektowne.

http://kurosiowka.w.interia.pl/Zdjecia/ogrodok.jpg

Buczole
25-03-2004, 14:59
Radziłbym narazie z chwastami powalczyć mechanicznie a nie chemicznie a rośliny wsadzić już...
Czy wystarczy, że gość wjedzie traktorkiem i zabronuje, czy jeszcze coś powinnam zrobić?
Chyba nie wspominałam wcześniej, że jest to kawałek byłego pola w pobliżu lasu zarośniętego CZYMŚ w dużej ilości, a jam mam zamiar posadzić drzewka na długości ok. 120m. Dlatego ten traktorek byłby rozwiązaniem najlepszym (tylko czy on powinien "bronować" czy to się jakoś inaczej nazywa? :D )
Wiem, że pytania są z serii naiwnych :oops: , ale wybaczcie - to moje początki.

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

RYSZARD
27-03-2004, 23:08
Serdecznie dziękuje za informację , i proszę o pamięć, oczywiscie w miarę możliwosci. Ciekawy jestem bardzo tych zdjęc. Jak opowiedziałem o takim żywopłocie znajomym to nie za bardzo wierzyli. Może dlatego ze tutaj gdzie mieszkam żywopłot to rzadkośc a co dopiero z buka.
Pozdrawiam.

Ella
28-03-2004, 22:33
DO RYSZARDA:
Zdjęcie zrobię jak tylko zejdzie śnieg. Dzisiaj w nocy spadło go całkiem sporo. Jedank na stronie Gospodarstwa Agroturystycznego moich teściów jest jedno zdjęcie gdzie widać fragment żywopłotu wczesną wiosną. tak jak napisałem jeszcze są na nim liście.
Zwróć uwagę na bramkę wykonaną właśnie z buka. Jest to proste i bardzo efektowne.

http://kurosiowka.w.interia.pl/Zdjecia/ogrodok.jpg

Faktycznie bramka wyglada bardzo interesująco :) .
Jaki jest to gatunek buka (bo chyba ma to znaczenie)?
pzdr

jatoja
28-03-2004, 22:57
Radziłbym narazie z chwastami powalczyć mechanicznie a nie chemicznie a rośliny wsadzić już...
Czy wystarczy, że gość wjedzie traktorkiem i zabronuje, czy jeszcze coś powinnam zrobić?
Chyba nie wspominałam wcześniej, że jest to kawałek byłego pola w pobliżu lasu zarośniętego CZYMŚ w dużej ilości, a jam mam zamiar posadzić drzewka na długości ok. 120m. Dlatego ten traktorek byłby rozwiązaniem najlepszym (tylko czy on powinien "bronować" czy to się jakoś inaczej nazywa? :D )
.

Może lepiej żeby tym traktorkiem gość zrobił orkę niż bronowanie...
i pospiesz sie - czas na sadzenie roślin z gołym korzeniem wkrótce sie kończy

jatoja
28-03-2004, 23:07
DO RYSZARDA:
Zdjęcie zrobię jak tylko zejdzie śnieg. Dzisiaj w nocy spadło go całkiem sporo. Jedank na stronie Gospodarstwa Agroturystycznego moich teściów jest jedno zdjęcie gdzie widać fragment żywopłotu wczesną wiosną. tak jak napisałem jeszcze są na nim liście.
Zwróć uwagę na bramkę wykonaną właśnie z buka. Jest to proste i bardzo efektowne.

http://kurosiowka.w.interia.pl/Zdjecia/ogrodok.jpg

Faktycznie bramka wyglada bardzo interesująco :) .
Jaki jest to gatunek buka (bo chyba ma to znaczenie)?
pzdr

W naszym klimacie może to być tylko buk pospolity - Fagus silvatica...:)
Na taki żywopłot trzeba troche poczekac - gęsty, 2 metrowy - min 10 lat...;)
Podobne efektowne żywopłoty możemy mieć z grabu ( też liście zostają do wiosny) który nie jest tak wymagający w stosunku do gleby i wilgotności powietrza jak buk...Choć jako pojedyncze drzewo buk jest oczywiście ładniejszy od grabu...;)

Ella
29-03-2004, 00:05
Dzięki Jatoja :) !
A jaki gatunek grabu?

Honorata
29-03-2004, 13:29
również proszę o podpowiedz w sprawie wyboru ciekawych roslin na żywopłot, działka jest połozona na polach, dosyć mocno nasłoneczniona, ziemia gliniasta -humus jest dobry, ale pod spodem prawdziwa glina, niski poziom wód gruntowych, silne wiatry, żywopłot od ulicy ma byc właśnie barierą na silne wiatry zachodnie, oprócz tej funkcji praktycznej chodzi mi o ciekawy, niebanalny wygląd, ciekawą kolorystykę, może coś co kwitnie, zmienia ubarwienie liści, ma jakies owocce jesienią-żywopłot który nie jest constans a zmienia sie podczas pór roku! Działka ma 1340 m2, chodzi o nasadzenie roslin wzdłuz dłuzszego boku prostokata, ok. 28 m. , od ulicy mam tez dość spory "przedogródek" może tu coś mozna zaszalec, albo na siatce puscic jakies pnącze i dopiero dac linie żywopłotu?
Mam nadzieję, że podałam wystarczająco duzo informacji?

Z drugiej strony działki mam szpaler dość wyrośniętych akacji, pod nimi siatkę ogrodzeniową, co mozna posadzić pod akacjami (zeby odslonic sie od pol)ktore maja liscie praktycznie od czerwca do pazdziernika? w tej czesci dzialki ziemia jest juz piaszczysto-gliniasta!

BKD
29-03-2004, 13:41
Rzeczywiście chodzi o buk pospolity.

Na nasz żywopłot wzieliśmy sadzonki ok. 70 cm z łąki przy lesie gdzie się same wysiały. Tani sposób, ale wymaga trochę pracy.
Przy wykopywaniu trzeba wziąść pod uwagę porę roku: wczesna wiosna lub dpoiero jesień.

A-cha - bramka została zrobiona z wyższych sadzonek, co skróciło czas oczekiwania na efekt.

Bartosz

jatoja
29-03-2004, 15:54
Dzięki Jatoja :) !
A jaki gatunek grabu?

Hehehe - w naszym klimacie na żywopłoty może być tylko grab pospolity- Carpinus betulus...;)
Pamietajcie o tym że żywoplotow grabowych i bukowych nie tniemi wiosną bo ranami wyciekają soki.

jatoja
29-03-2004, 16:15
również proszę o podpowiedz w sprawie wyboru ciekawych roslin na żywopłot, działka jest połozona na polach, dosyć mocno nasłoneczniona, ziemia gliniasta -humus jest dobry, ale pod spodem prawdziwa glina, niski poziom wód gruntowych, silne wiatry, żywopłot od ulicy ma byc właśnie barierą na silne wiatry zachodnie, oprócz tej funkcji praktycznej chodzi mi o ciekawy, niebanalny wygląd, ciekawą kolorystykę, może coś co kwitnie, zmienia ubarwienie liści, ma jakies owocce jesienią-żywopłot który nie jest constans a zmienia sie podczas pór roku! Działka ma 1340 m2, chodzi o nasadzenie roslin wzdłuz dłuzszego boku prostokata, ok. 28 m. , od ulicy mam tez dość spory "przedogródek" może tu coś mozna zaszalec, albo na siatce puscic jakies pnącze i dopiero dac linie żywopłotu?
Mam nadzieję, że podałam wystarczająco duzo informacji?

Z drugiej strony działki mam szpaler dość wyrośniętych akacji, pod nimi siatkę ogrodzeniową, co mozna posadzić pod akacjami (zeby odslonic sie od pol)ktore maja liscie praktycznie od czerwca do pazdziernika? w tej czesci dzialki ziemia jest juz piaszczysto-gliniasta!

Honorato - na Twój żywopłot który ma stanowić osłonę od wiatrów i byc zmienny i kolorowy idealny jest głóg - kwitnie, potem późnym latem i jesienią ma kolorowe owoce, liście jesienią przebarwiają na kolory od żółtego do pomarańczowego i czerwonego w zależności od gatunku głogu. może rosnąc na prawie każdej glebie.
Przy takim żywopłocie nie jest potrzebna siatka - ciernie ma takie że żaden intruz wchodzić nie zechce...;)

Honorata
29-03-2004, 17:34
jatoya dzięki, a jak się zachowuje taki głóg zimą? czy zachowuje liście i tym samym chroni przed wiatrem w tych najgorszych miesiącach?

co sądzisz o tej stronie z akacjami? co tam nasadzić?

Gierga
07-04-2004, 18:26
Czy ktoś może posadził sobie na żywopłot roślinę o nazwie LIGUSTR???

Podobno jest mało wymagająca i szybko rośnie :)

Ella
08-04-2004, 11:56
A czy irga nadaje się na żywopłot? Słyszałam, że może przemarzać.
Mam dostać w przyszłym tygodniu w prezencie 100 sadzonek i nie wiem, czy ryzykować formowanie żywopłotu, czy też zaplanować ozdobne kępy wewnątrz ogrodu...

jatoja
08-04-2004, 12:14
A czy irga nadaje się na żywopłot? Słyszałam, że może przemarzać.
Mam dostać w przyszłym tygodniu w prezencie 100 sadzonek i nie wiem, czy ryzykować formowanie żywopłotu, czy też zaplanować ozdobne kępy wewnątrz ogrodu...

Wszystko zależy od tego jaki to gatunek irgi np:
Irga błyszcząca w żywopłocie wygląda bardzo dobrze.

jatoja
08-04-2004, 12:17
Czy ktoś może posadził sobie na żywopłot roślinę o nazwie LIGUSTR???

Podobno jest mało wymagająca i szybko rośnie :)

To prawda Ligustr jest mało wymagający i rosnie szybko ale te zalety stały sięteżjego wadą - przez tę niewybredność był prze lata sadzony na wszystkich osiedlach mieszkaniowych, parkach, wzduł ulic...itd...taki zywoplotowy banał

Ella
08-04-2004, 12:58
A czy irga nadaje się na żywopłot? Słyszałam, że może przemarzać.
Mam dostać w przyszłym tygodniu w prezencie 100 sadzonek i nie wiem, czy ryzykować formowanie żywopłotu, czy też zaplanować ozdobne kępy wewnątrz ogrodu...

Wszystko zależy od tego jaki to gatunek irgi np:
Irga błyszcząca w żywopłocie wygląda bardzo dobrze.

Dzięki :) !
To chyba irga błyszcząca. W jakich odległościach posadzić sadzonki na formowany żywopłot?
A jak wygląda sprawa z tym przemarzaniem? Czy mogę posadzić irgowy zywopłot od strony otwartej przestrzeni, narażonej w zimie na śnieżyce i wiatr?

MAREK S
16-04-2004, 23:26
Dobry wieczor,
ja polecam zywoplot z dzikiej rozy
pozdrawiam
Marek

marcy
17-04-2004, 13:52
Dobry wieczor,
ja polecam zywoplot z dzikiej rozy
pozdrawiam
Marek
Też bym chciała taki zywopłot z róży pomarszczonej, tylko nigdzie nie mozna jej dostać :-? W centrach ogrodniczych proponyją mi iść do lasu i wykopać, ale skąd wykopać aż tyle? Przecież ktoś musi ją produkować, skoro są obsadzane skarpy itp, sama nie wyrosła.
pozdr

Pearl
26-04-2004, 14:31
Witam,
planuję "akcję" urządzania ogrodu. W sobotę mam zamiar kupić dużą ilość krzewów i "krzak po krzaku" sadzić je w ogrodzie. Wiadomo, że różne krzewy mają różne wymagania - chodzi mi głównie o podłoże. Biorąc pod uwagę ilość krzewów, chciałbym sprowadzić wartościową ziemię za jednym zamachem tj.zamówić wywrotkę...
Jaką uniwersalną ziemię zamówić? Torf? Próchnicę? Może jeszcze co innego... Nie znam się na tym specjalnie, ale wydaje mi się, że musi chyba istnieć jakaś BAZA, którą potem odpowiednio zakwasza się lub odwrotnie. Generalnie 90% zakupu będą stanowić iglaki, z czego połowa to tuje na żywopłot (liściaste są o.k., ale kłopotliwe choć piękne są jesienią liście). Gdzie najlepiej kupić taką ziemię "na wywrotki"?
Pozdrawiam
Pearl

07-05-2004, 08:35
A co powiecie na bukszpan ( chyba tak się nazywa :oops: - a przynajmniej potocznie-daje się go do koszyczków na Wielkanoc). Cały rok jest zielony, a poza tym się dobrze formuje.

marcy
07-05-2004, 09:44
Bukszpan jest ok, tylko straaaasznie powoli rośnie :( Jeśli żywopłot z bukszpanu, to niski, taki obwódkowy.
pozdr

07-05-2004, 10:43
Jak nie kijem go to pałą :P Ale może posadzić już większy???

Anula73
17-05-2004, 12:40
Witam,

Kupilam ostatnio kilkanascie tui szmaragdowych na zywoplot, wys ok 80 cm ale sa waskie. Swiezo posadzilam. Dalam kwasnej ziemii pod iglaki. Czy one sie rozrosna wszerz ? Teraz jak na nie patrze to mam watpliwosci. Widuje tuje szmaragdowe ktore sa nizsze, a juz maja piramidalny ksztalt. Moze powinnam je jakos poprzycinac, nawiezc albo zrobic cos innego zeby nabraly troche grubosci ?

Anula

jatoja
17-05-2004, 21:59
Witam,

Kupilam ostatnio kilkanascie tui szmaragdowych na zywoplot, wys ok 80 cm ale sa waskie. Swiezo posadzilam. Dalam kwasnej ziemii pod iglaki. Czy one sie rozrosna wszerz ? Teraz jak na nie patrze to mam watpliwosci. Widuje tuje szmaragdowe ktore sa nizsze, a juz maja piramidalny ksztalt. Moze powinnam je jakos poprzycinac, nawiezc albo zrobic cos innego zeby nabraly troche grubosci ?

Anula

Po prostu kupiłaś wąskie
może są takie bo rosły szybko - może w gruncie?
Ale nie martw sie - jeżeli posadziłaś je co 60-70-80 cm to stworzą po latach zwarty żywopłot
Z nawożeniem nie przesadzaj - daj w tym roku 1 dawkę, za miesiąc (1/2 dawki zalecanej na opakowaniu nawozu)

Elza
23-05-2004, 17:10
Witam, Właśnie przycięłam mój żywopłot z ligustra, jest śliczny, jest prosty w uprawie, tani (sadzonka c.a. z zł), rośnie w miare szybko, ładnie się zagęszcza, tnę go ręcznie,jest to bardzo przyjemne i proste.
Można ukorzenic wciskając jesienią patyczki 15 centymetrowe ,zdrewniałe dosć grube. Nie uważam, żeby była to oklepana roślina bo co powiedzieć o żywopłotach z iglaków które są widoczne na co drugiej działce. Cięte żywopłoty liściaste są eleganckie. Polecam tez irgę błyszczącą (jest przepiękna), nie polecam róży pomarszczonej -wydaje liczne odrosty korzeniowe. Ciekawostka : mam w ogrodzie strzyżony modrzew- wygląda super a pracy przy nim prawie żadnej, także kula uformowana ze śliwy ałyczy jest super gęsta i gnieżdzą się w niej ptaki(ma kolce) , słyszałam, że też nadaje się na żywopłoty. Pozdrawiam Elza

Ew-ka
27-05-2004, 09:42
Mam żywopłot na działce od 8 marca 2000 roku ( liguster) .Wsadzone wtedy patyki dzisiaj mają ok 160 cm i są gęstą i ładną barierą przed ciekawskim wzrokiem przechodniów :lol: Jedna uwaga , która mnie niepokoi to korzenie ,które pełzną w głąb ogrodu dosyć płytko pod powierzchnią i miejscami wychodzą na grządki :cry: tworząc brzydką plątaninę nitek korzennych...Może ,aby tego uniknąć ,po posadzeniu żywoplotu należałoby otoczyć go opaską wkopaną w glebę???Co na to znawcy tematu ????

Whisper
01-06-2004, 00:35
Dzis uslyszalem od kogos ze tuje sa szkodliwe. Zaczalem szukac po interku i znalazlem setki szkodliwych roslin, ale o tujach napisali raptem tyle, ze jak sie jej sporo zje to rzeczywiscie jest szkodliwa ;-) Czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc (temu ze tuja jest drzewem zle wplywajacym na czlowieka, nie temu ze nie powinno sie jej jesc...)

ziaba
01-06-2004, 08:34
Tuje, jako drzewa długowieczne maja głównie za zadanie wybić co do nogi nawet potomków rodziny i bywających w tym domu krewnych.
Działają skrytobójczo i niecnie.
Posadzone na cmentrzu dają gwarancję zdrowszego pobytu..

Szukam odmiany zminiaturyzowanej
i bardziej zjadliwej.

..................

serdeczności

Karolf
01-06-2004, 12:04
sałatka z tui, na śniadanie .......chyba jednak nie. Znam inne, lepsze rzeczy szkodliwe w dużych ilościach (właściwie to nie ma innych) ale o ileż lepsze od tui. :D :D

A tak na poważnie, nigdzie nie znalazłem informacji o szkodliwości tui ani jako rośliny rosnącej, ani jako rośliny jedzonej, więc są raczej bezpieczne, no chyba, że najnowsze badania naukowców (tu wpisać ulubiony kraj) wykażą inaczej.

pozdrawiam

Karol

Whisper
01-06-2004, 12:51
Szkodliwosc zostala mi zasugerowana pzez sasiada, u ktorego zauwazam dziwna chec wycinania drzew... A ze zastanawiam sie nad posadzeniem tuj w charakterze sciany odgradzajacej mnie od niego, to troche sie denerwuje... a jak mu strzeli cos do glowy i mi zacznie podtruwac drzewka? Chce wiec podeprzec sie czyms i wytlumaczyc mu ze mu sie nie zemrze (o ile nie bedzie jadl moich drzewek). Juz wycial na mojej dzialce osiki (bo szkodliwe dla zdrowia), na jego szczescie zrobil to jak jeszcze nie byla moja. W przeciwnym wypadku bylaby mala wojna z uzyciem broni konwencjonalnej...

Pinus
02-06-2004, 00:23
Nie truje ale są smaczniejsze rzeczy do jedzenia. :D

ziaba
02-06-2004, 09:02
Współczucie .
Sąsiadowi na nic zda się udowodnienie , że Ziemia jest okrągła, skoro ON WIE, że podtrzymują ją 4 słonie i jest w kształcie wklęsło - plaskatej.
A ja bym sąsiada załatwiła własną bronią:

"Panie sąsiedzie..a wiesz pan, że jak nie ma nic żywego dokoła domu, żadnych krzaczków a nie daj Boże żadnych drzew, to takie prundy z kosmosu oblatują chałupę, że coś nieprawdopodobnego..A te prundy to strach mówić co robią.. " ( i tu lista wszelakich niemocy w zależności od stopnia zatrwożenia sąsiada)

Można postraszyć brakiem mocy i chęci.
Ponoć niezwykle skuteczny straszak.... :D

pozdrawiam zieloniasto

BarPe
04-06-2004, 14:08
Witam. A może ktoś ma już żywopłot z Irgi błyszczącej, może jakieś zdjątko? Czy ma duże wymagania? Mam raczej piaszczystą działkę, chwilami zacienioną. Jak szeroki jest taki żywopłot bo trochę miejscami jest ciasnawo a chcę coś posadzić? :wink:

Ella
04-06-2004, 14:15
Posadziłam tej wiosny 140 sadzonek irgi błyszczącej i do tej pory tylko 3 się przyjęły :( :evil: .
Chyba będę składać reklamację...

BarPe
08-06-2004, 09:04
Dziękuję... chyba runęły moje plany... :-?

Rbit
08-06-2004, 09:31
Róze pomarszczona daje sie kupic w centrach ogrodniczych gdzie hoduja róze szlachetne. Jest ona stosowana jako podkladka przy szczepieniach i czasem sprzedaja resztki. ostatnio widzialem w Hodowli Roślin w Broniszach z nagim korzeniem w cenie ok 1PLN za sadzonke.

Ella
08-06-2004, 13:48
Dziękuję... chyba runęły moje plany... :-?

BarPe, bez przesady... może to ja po prostu źle trafiłam :evil: ...
Sadzonki dostałam już gotowe, spięte w wiązki, nie były przy mnie wykopane. Może już leżały przez jakiś czas z odsłoniętymi korzeniami i wyschły :evil: ... Nie wiem, dopiero teraz mi to przychodzi do glowy...

A żywopłot z irgi wyglądałby znakomicie...

BarPe
09-06-2004, 08:53
A czy żywopłot świerkowy potrzebuje dużo słońca czy może być miejscami trochę zacieniony? Działka jest w pobliżu lasu sosnowego i chciałabym coś ciekawszego niż liguster itp. ale nie wiem co mi przetrwa...

DaAn
21-08-2004, 13:15
To ja wrócę do tematu, bo jesień idzie, więc można podobno iglaki sadzić. Jestem kompletnym laikiem - o co chodzi z tymi pojemnikami?
Czym się róznią roślinki w pojemnikach od tych bez? Czy potem sadzi się je tak samo? No i jak się w ogóle takie tuje sadzi? Do?łek w ziemi i już?
No to na razie tyle pytań laika.

Daniel Starzec
21-08-2004, 13:55
No, rośliny w pojemnikach można sadzić przez cały rok przaktycznie ,natomiast bez doniczek tylko w określonym czasie,(iglaste od końca sierpnia do póżnej jesieni i wiosną).
Aby posadzic nie wystarczy tylko dołek.Ziemie trzeba przygotować .Najlepiej przekopać pas o szerokosci 1 metra .Można wzbogacic glebe torfem bądz kompostem.Zakładam że miesiąc wczesniej spryskano to Randapem,żeby nie mieć problemów z chwastami.
No i teraz sobie można sadzić.wykopać dołek włożyć rośline obsypać ziemią i bardzo obficie podlać.

DaAn
23-08-2004, 08:33
Bardzo dziękuję, oczywiście ziemi nie odchwaszczałam... Ale mówiłam, że jestem początkująca (bardzo) w tej dziedzinie. Zaraz się za to zabiorę. A czy przed spryskaniem też mam przekopać/powyrywać chwasty? czy na to co rośnie wystarczy?
pozdr.

Daniel Starzec
23-08-2004, 08:46
NIc nie wyrywać.Spryskać i poczekać .Po miesiącu przkopać.

godzilla
23-08-2004, 14:22
gdy bylem na dominikanie to szalenie podobaly mi sie zywoploty z hibiskusa... sprzataczki kladly nam codziennie na poscieli te kwiatki i zabieraly dolara....

myslalem ze to zielsko rosnie tylko w cieplym klimacie ale w zeszlym roku kupilismy na probe dwie rosliny... jedna taka bardziej krzakowata a druga takie drzewko..... pieknie zakwitly obie.... tyle ze na niebiesko... ale chyba sa i czerwone odmiany, ktore kwitna w naszym klimacie?

dizers
24-08-2004, 17:20
Witam

Pytanko jak w temacie :

generalnie chce zrobić z iglaków coś jak żywopłot
i myslę że najlepszą sprawą było by posadzenie
Thujii najlepiej (mam taką wizję :o ) na przemian
złote dwie i dwie zielone :oops: (wybaczcie ale na tm się nie znam)

Są różne odmiany wschodni zachodni ,które lepsze ??
i co zrobić aby szybko rosły ?? czy zwykły nawóz do iglaków wystarczy ??

Proszę o porady

25-08-2004, 16:04
Tuje to stosunkowo mało wymagające rośliny. Nawóz ogólny (np.Hydrokompleks) dwa razy do roku i staranne podlewanie - tyle można zrobić, żeby miały komfortowe warunki do wzrostu. Uważać na psy i koty których mocz ma wybitnie destrukcyjne działanie na młode osobniki.

26-08-2004, 09:31
Jaro- kiedy nawozić- wiosną czy jesienią??

26-08-2004, 10:07
Najlepiej wczesna wiosna i powtorzyc w razie potrzeby w maju. Tuje zaczynaja wegetacje bardzo wczesnie wiosną. Jesli sadzone jesienia to nawozic jeszcze jesienia, ale nie pozniej niz do konca pazdziernika.

26-08-2004, 10:30
Dzięki wielkie :lol:

Pinus
26-08-2004, 12:00
Jesli sadzone jesienia to nawozic jeszcze jesienia, ale nie pozniej niz do konca pazdziernika.
Zdecydowanie odradzam jesienne nawożenie no bo to nie pomoże tylko zaszkodzi, zwłaszcza roslinom nowo posadzonym.
Wprawdzie oferowane są w handlu rozmaite nawozy do jesiennego nawożenie ale to jest branża handu nawozami a nie ogrodnictwo.

Pinus

dizers
26-08-2004, 12:19
a nasiona ??

lepiej kupić sadzonki czy bawić się z nasionami ?? :roll:

Tomek_J
26-08-2004, 12:25
lepiej kupić sadzonki czy bawić się z nasionami ?? :roll:

Dwa lata temu kupiłem w markecie kilka torebek różnych nasion, a jakże.
Posadziłem w doniczkach, chuchałem, dmuchałem. Obecnie najwyższa tuja ma ok. 15 centymetrów... Reszta - 10. Inne iglaki są jeszcze mniejsze. IMHO hodowanie z nasion to strata czasu.

Majka
26-08-2004, 13:31
Posadziliśmy thuje zeszłej jesienii. Na wiosnę troche podsypalam je nawozem. Dopiero teraz zaczynają widocznie rosnąć. Bardzo dlugo sie ukorzeniają.
Oprócz podlewania przez pieski, thuje nie znoszą biegania po nich 8) :D Te, ktore taranował nasz pies scigając wzdłuz plotu rowerzystów szlag trafił

Pinus
26-08-2004, 13:43
lepiej kupić sadzonki czy bawić się z nasionami ??
Jeżeli chcesz sie bawić to kup sobie nasiona.
Jeżeli natomiast chcesz mieć przyzwoite rośliny w ogrodzie to radzę kupić gotowe sadzonki produkowane w pojemnikach.
Poza problemami o których pisze Tomek_J pozwolę sobie zauważyć, że z nasion nie otrzymasz odmniany np. żywotnika jaką byś chciał lecz żywotnik jako gatunek (Thuja occidentalis). Ponadto przy takim rozmnażaniu z nasion następuje u wiekszości gatunków duże rozszczepienie cech (praktycznie każda roślina jest inna). Dlatego też poszczególne odmiany drzew i krzewów ozdobnych rozmnaża się z sadzonek (zielnych lub zdrewniałych) albo poprzez szczepienie.
Ostatnio stosowana jest też już coraz częsciej metoda rozmnażania roślin ozdobnych in vitro i przy wielu gatunkach przynosi dobre wyniki ale to jest ewenualny temat na zupełnie inne forum.
Spotkałem też w sprzedaży nawet takie bzdury jak nasiona bonsaj i nawet to ludzie kupowali :D .

Pinus

dizers
26-08-2004, 14:47
na otwartą przestrzeń jaka odmiana najlepsza ??

dizers
26-08-2004, 14:49
a co do psa :roll: to wiem że robią szkody szczególnie mocz :evil: :evil: :evil:

26-08-2004, 15:09
Jesli sadzone jesienia to nawozic jeszcze jesienia, ale nie pozniej niz do konca pazdziernika.
Zdecydowanie odradzam jesienne nawożenie no bo to nie pomoże tylko zaszkodzi, zwłaszcza roslinom nowo posadzonym.

No cóż, mamy zdecydowanie inne doświadczenia. :D Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, aby jesienne nawożenie mogło zaszkodzić !?
Przeciwnie, dla roślin z bryłą korzeniową rozsądne dozowanie pod bryłę powinien wspomóc wiosenny start. Zwłaszcza przy ubogich glebach.

Pinus
26-08-2004, 15:49
No cóż, mamy zdecydowanie inne doświadczenia.

Są różne szkoły i różne doświadczenia.
Ja w tej branży pracuję zaledwie trzydzieści cztery lata :( i ciągle się czegoś nowego uczę.
Pozdrawiam

Pinus

jatoja
26-08-2004, 21:03
No cóż, mamy zdecydowanie inne doświadczenia.

Są różne szkoły i różne doświadczenia.
Ja w tej branży pracuję zaledwie trzydzieści cztery lata :( i ciągle się czegoś nowego uczę.
Pozdrawiam

Pinus

Jeżeli zastanowimy sie na fiziologią rośliny to zrozumiemy że dawanie jesienią nawozu jest jak usypianie człowieka za pomoca mocnej kawki...;)
ale fakt rożne są doświadczenia - ja sam daje jesienią iglakom siarczan potasu ...ale nigdy nawozów zawierających azot

Hanula
26-08-2004, 23:25
Na słoneczne stanowiska najlepiej nadają się odmiany o złocistym zabarwieniu igieł jak: Aureospicata, Aurescens, Europe Gold, Wareana Lutescens, ale pozostałe odmiany zielone również mogą rosnąć zarówno w słońcu jak i w półcieniu. Pozdrawiam :D

kadra
27-08-2004, 10:18
A co z przycinaniem?
Tujki posadziłąm w maju. Dziadek, który mi sprzedał zalecił nie nawozić w tym roku - toteż tylko podlewałam. A teraz zalecił przyciąć czubki - a mi szkoda, bo tak ładnie urosły - no i ciać czy dać im spokój w tym roku? A jak ciać to jak - uchlastać wszystki na równo (mam rząd 50 wzdłuż parkanu - wścibski sąsiad) czy wg jakiejś zasady - np. 5 cm od odgałęzienia lewej gałązki ustawionej na zachód?

Majka
27-08-2004, 10:37
A co z przycinaniem?
A jak ciać to jak - uchlastać wszystki na równo czy wg jakiejś zasady - np. 5 cm od odgałęzienia lewej gałązki ustawionej na zachód?

:lol: :lol: :lol: Niezła metoda.

Nie napisałaś jak duże te thuje kupilaś. Ile w ciagu sezonu Ci urosly?
My w tym roku nie podcinamy, poczekam, az bardziej urosną.

kadra
27-08-2004, 10:54
Tujki były wykopane z gruntu - do kolan takie 50-60cm. Mają teraz takie fajne długie jaśniutkie przyrosty (ale mało rozwidlone) - no nie przesadzę jak powiem 20-cmetrowe. No i trochę szkoda by było ciać, ale i szkoda by było, żeby takie nierozwidlone wąsy zostały na forever. Ale jak nie tnicie w tym roku - to kiedy następnym razem - marzec? No i dalej nie wiem jak - tak złapać za czubek i po prostu uciąć na równo powiedzmy z 15 cm, czy jak?

figaro1
30-08-2004, 12:05
Z moich doświadczeń wynika, że podstawowym czynnikiem wpływającym na tempo wzrostu żywotników jest należyta ilość wody w ziemi w której rosną. Jak jest sucho to trzeba po prostu podlewać, podlewać i jeszcze raz podlewać. Tegoroczne lato było brzydkie i deszczowe, ale popatrzcie jak iglaki, a zwłaszcza żywotniki pięknie przyrosły. Jasne, że lepiej rosną jak im się podsypie nawozu - ja stosuję długoterminowy POKON w granulkach w kwietniu, a potem pod koniec czerwca, początku lipca podlewam gnojowicą ( od krówki). Zdecydowanie lepiej rosną gdy są odchwaszczone, podsypane grubą warstwą kory, którą dosypuje się też do dołka przed sadzeniem i miesza z ziemią, bo wolą bardziej kwaśne podłoże.
Jeszcze w sprawie cięcia, którego tak się obawiasz. Cięcie generalnie powoduje rozkrzewianie, zagęszczenie pędów i dotyczy to prawie wszystkich roślin. Moim zdaniem prawie wszystkich, ale niekoniecznie - wszystkich żywotników.
Odmiany Brabant, Columna, Kórnik, Waxen, można ciąć, bo one nie tworzą regularnych stożków, ale Smaragd, Sunkist - równiutki ciemnozielony czy złoty stożek nie musi być cięty. Jeżeli ktoś chce - jasne, można przyciąć, ale tuja straci wtedy charakterystyczny pokrój.
PRzycina się tuje w kwietniu, pierwszej połowie sierpnia, więc teraz jest już moim zdaniem trochę za późno, bo nowe gałązki, nawet jeśli wyrosną, nie zdążą zdrewnieć przed zimą i mogą zmarznąć.

kadra
30-08-2004, 16:17
i te 15 cm z czubka będzie dobrze? :roll:

figaro1
31-08-2004, 13:39
15 cm będzie dobrze, ale w kwietniu w przyszłym roku.

Zbigniew Rudnicki
31-08-2004, 14:05
Wystarczy uciąć wierzchołek wzrostu. Zanim roślina wytworzy następny, cała siła pójdzie w niżej położone pędy. I oto chodzi.

beano2
01-09-2004, 10:08
Planujemy obsadzić działkę wokół ogrodzenia tujami żywopłotowymi (nie znam odmiany)
Kiedy lepsze efekty - przy sadzeniu jesiennym,czy wiosennym?
Co zdrowsze dla roślin?

figaro1
01-09-2004, 14:49
Bezpieczniej niby sadzić na wiosnę, bo wtedy tuje od razu mogą rozpocząć wzrost i na pewno się dobrze ukorzenią. Generalnie żywotniki z pojemników, tak jak pozostałe iglaste, można sadzić prawie przez cały rok - byle ziemia nie była zamarznięta. Jednak przy sadzeniu jesiennym istnieje ryzyko przemarznięcia a na przedwiośniu - suszy fizjologicznej, kiedy ziemia jest zamarznięta i rośliny nie mogą pobrać wody z podłoża. Żeby temu zapobiec trzeba żywotniki ( nie tylko świeżo posadzone) przed zimą solidnie podlać. Poza tym jak się posadzi na początku kwietnia, to one zaraz rosną i człowiek się nie niepokoi że coś zmarznie.
Myślę jednak że teraz, do października spokojnie i bez obaw można tuje posadzić.
Jeżeli kupimy iglaki kopane z gruntu, to najwłaściwszy jest jesienny termin sadzenia, a jeśli posadzimy je wiosną to aż do jesieni trzeba je dużo podlewać.

Juras74
02-09-2004, 23:54
A co ile powinno się je podlewać i w jakich ilościach? A czy można lać po krzaku czy tylko przy ziemi. Czy to ma jakieś znaczenie?

AGI I JARO
03-09-2004, 13:16
Witam wszystkich
Mam jeszcze pytanko a propo rozmnażania, :oops: thuj oczywiście. A jeżeli ja na wiosnę obetnę po kawałku takiej roslinki i z ukorzeniaczem wsadzę w świeżą ziemię z korą to coś z tego wogóle będzie?
Pozdrawiam Agi od Jaro

osowa
05-09-2004, 13:36
witajcie serdecznie :P
Ja rozmnażam swoje thujki w ten oto sposób;
dolne , te całkiem przy ziemi gałązki poprostu naginam w kierunku podłoża i zasypuję ziemią - tak zostawiam na conajmniej rok , w momencie kiedy widzę , że zaczęły rosnąć przecinam "pępowinę " i gotowe - zostawiam jeszcze na rok a potem ewentualnie przesadzam w przeznaczone dla nich nowe miejsce .
Udało mi się też już kilka razy poprostu uciąć gałęż , przykryć ziemią ale tak jakby w pozycji leżącej ( większa powierzchnia do ukorzenienia) i też pieknie rosną ( nie dawałam żadnych ukorzeniaczy).
Pozdrówka dla wszystkich kochających roślinki :P

AGI I JARO
06-09-2004, 08:36
Dzięki osowa, posadzę moje roslinki według Twoich wskazówek. Mam nadzieję że też mi się uda. To dopiero moje początki ogrodnictwa :oops:
Agi od Jaro

Wowka
06-09-2004, 08:50
Zanim zaczniesz pielęgnować żywotniki czy thuje żeby szybko i fajnie rosły sprawdź czy za sąsiada nie masz kogoś kto zaprezentował swoje pomysły (a nawet realizację) w tym watku - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32043&highlight=

AGI I JARO
06-09-2004, 13:59
O kurcze, nie sadziłam że tak miło jest mieć sąsiada ..... :(
Agi od Jaro

AGI I JARO
06-09-2004, 14:00
O kurcze, nie sadziłam że tak miło jest mieć sąsiada ..... :(
Agi od Jaro

Gierga
06-10-2004, 17:55
a ja ostatnio zastanawiałam się nad żywopłotem ze świerków. Bardzo ładnie to wygląda i co najważniejsze na zime jest zielony :)

Daniel Starzec
06-10-2004, 18:08
No świerk pospolity bardzo dobrze znosi strzyżenie,bardzo tanio można go kupic w nadlesnictwie.
Jest za to wrażliwy na klimat ,powietrze miejskie.W miastach często choruje.
Po prostu potrzebuje czystego środowiska.

krzyka
07-10-2004, 20:57
jaka powinna być odległość miedzy tujami (różne) aby nie zrobił się żywopłot i sąsiedzi mogli od czasu do czasu spojrzeć na mój dom. posadziłem co metr ale znajomi twierdzą ze za gęsto. pozdrawiam

krzyka
07-10-2004, 21:00
jaka powinna być odległość miedzy tujami (różne) aby nie zrobił się żywopłot i sąsiedzi mogli od czasu do czasu spojrzeć na mój dom. posadziłem co metr ale znajomi twierdzą ze za gęsto. pozdrawiam

Daniel Starzec
07-10-2004, 21:27
Jeśli sąsiadzi mają sobie oglądać Twój dom to obawiam sie że 1m to mało

Po kilkunastu latach nawet wąsko rosnące odmiany stworzą ci tam zwartą ściane .

drew_do
08-10-2004, 08:06
zależy od odmiany , jeśli chodzi o najbardziej popularną odmianę szmaragd ( żywozielone igły , stożkowaty kształt ) to 1 m jest ok
Z doświadczenia powiem , że lepszy na żywopłoty jest jałowiec wirgiński odm ( Sky Rocket ) lub nowsza ( Blue Arrow)
-szybciej rośnie
- nie ulega tak mocno chorobom grzybowym ( niestety thuje - czy żywotniki zachodnie po polsku ) często mają z tym problem
- jedyną odmianą którą znam i nie ma z tym problemów jest Aureospicata ( czyli złotokończasta) odmiana bardzo fajna bo pięknie nadaje się do cięcia ( ale ostatnio jakoś nie widzę jej w szkółkach )
- nie przebarwiają mu się igły

Wada jest jednak taka , że trzeba go sadzić dość gęsto - co 60-80cm i wiązać na zimę, aby śnieg nie połamał gałęzi
pozdro
dodo

Rbit
08-10-2004, 09:10
Jeśli sąsiadzi mają sobie oglądać Twój dom to obawiam sie że 1m to mało

Po kilkunastu latach nawet wąsko rosnące odmiany stworzą ci tam zwartą ściane .
Jak juz posadzone to za pózno na rady ale zawsze bedziesz mogła je przystrzyc tak by zostawić szczelinki do podgladania dla sąsiadów.
Tylko wybieraj proste formy bo jak zrobisz z roślin rzeźby to sąsiedzi beda patrzec na krzaki a nie na dom ;)

leonidas
08-10-2004, 09:58
Wykop co drugą i powinno być ok (jeśli nie są za duże). Moim zdaniem optimum to ok. 1,5 m ale 2 m będzie też ok (oczywiście z czasem). Pozdrawiam

Jacek_Ewa
08-10-2004, 14:19
KRZYKA ja mam posadzone 30 sztuk co 80 cm.

AdamY
08-10-2004, 23:07
"Przemysłowo" sadzi sie co 70 cm...

andrzej 1
09-10-2004, 09:37
Jakie to sa tuje. Sa rozne gatunki i ich nazwijmy to szerokasc jest rozna od 0.60 do 2m .

Jacek_Ewa
09-10-2004, 10:19
Moje to tuje szmaragdowe.

andrzej 1
09-10-2004, 13:16
Mam szmaragdowe i aureospikate sadzona na przemian w odstepach co 80cm juz sie polaczyly przy wysokosci okolo 1.80m . Tak mialo byc jezeli chczesz wieksze odstepy miedzy nimi to rozstaw musisz dac odpowiednio wiekszy .

Janusz
09-10-2004, 21:55
ja mam już zielony mur o wysokości 2m i sadziłem je co 60cm ,ale cały dowcip jest w przycinaniu ich!!!

bullmyrcha
09-10-2004, 22:38
ostatnio sadzilismy:
szmaragdy - co 60 cm
kornik, brabant, eurospicata - co 80 cm (i tak uformuja gesty szpaler)
pozdr

trol
10-10-2004, 08:12
Słyszałem ( w sklepie ogrodniczym), że minimalna, rozsądna odległość to 50 cm.

jeżyk
10-10-2004, 14:16
ja sadziłem co 75 cm i wygląda na to, że będzie OK.

Teska
10-10-2004, 15:41
byłam w szkółce i ogrodnik powiedział, ze odmiany szybkorosnace najlepiej sadzic co 50 cm.

preev
10-10-2004, 15:45
od 50cm do 1m i umiejętnie przycinać :wink:
ja tak sadziłem nieregularnie i jest ciekawy efekt

Ella
15-10-2004, 14:14
Chcę mieć szybko gęsty żywopłot i sprzedawca poradził mi, żeby sadzić brabanty co 30 cm. Tak zrobiłam, chociaż z pewnym wahaniem.
Pytanie: czy za kilka lat, gdy podrosną, taka bliskosć może im zaszkodzić, czy się po prostu przystosują 8) do warunków, gdy im trochę pomogę poprzez cięcie?

Daniel Starzec
15-10-2004, 14:23
No nieżle cie naciągnoł ten sprzedawca.
Połowe możesz mu oddać.

Ella
15-10-2004, 14:34
Też się zastanawiałam nad tym aspektem sprawy :wink: , ale cena była wyjątkowo niska, więc machnęłam ręką.
Tylko co dalej? Czy faktycznie będę musiała za kilka lat wykopać co drugą?

Daniel Starzec
15-10-2004, 14:39
Przesadz póki małe.Można je wykorzystać gdzie indziej a i sąsiednie nie ucierpią przy wykopywaniu.

Marek30022
21-10-2004, 16:51
Chciałem świerk syberyjski ale nie mogę go dostać w okolicy Warszawy. Będzie świerk serbski. Parę sztuk już posadziłem, resztę na wiosnę. Nie wiem tylko w jakiej odległości je sadzić, co fachowiec to inna opinia, chyba wyciągnę średnią i wyjdzie ok. 70 cm.

Gierga
21-10-2004, 18:09
Chciałem świerk syberyjski ale nie mogę go dostać w okolicy Warszawy. Będzie świerk serbski. Parę sztuk już posadziłem, resztę na wiosnę. Nie wiem tylko w jakiej odległości je sadzić, co fachowiec to inna opinia, chyba wyciągnę średnią i wyjdzie ok. 70 cm.

a jak wygląda taki świerk??? masz może na zdjęciu ?

Marek30022
22-10-2004, 20:19
Chciałem świerk syberyjski ale nie mogę go dostać w okolicy Warszawy. Będzie świerk serbski. Parę sztuk już posadziłem, resztę na wiosnę. Nie wiem tylko w jakiej odległości je sadzić, co fachowiec to inna opinia, chyba wyciągnę średnią i wyjdzie ok. 70 cm.

a jak wygląda taki świerk??? masz może na zdjęciu ?
http://www.krzewy.pl/Picea_omorika/swierk_serbski.htm

Gierga
22-10-2004, 21:00
ładny ten świerk Serbski :) oj chyba sobie taki sprawię na żywopłot.

Marek30022
23-10-2004, 14:21
ładny ten świerk Serbski :) oj chyba sobie taki sprawię na żywopłot.
Mnie też się podoba.
Dodatkowe informacje: przyrosty ok. 40 cm na rok. W szkółce widziałem tegoroczny przyrost ok. 70 cm. Cena jednego w doniczce ok. 12-13 zł, przy wielkości 60-70 cm.

katja
23-10-2004, 15:33
Na kłujące żywopłoty polecam głogi, wiosną sadziłam prawie metrowe okazy głogu /ostrogowy go zwą/ i teraz nie mogę oderwać oczu od ogniście pomarańczowych liści.

Marikas
04-11-2004, 16:26
Znajomi chcą mi oddać ok. 30 szt - rosną w ogrodzie, mają ok. 120cm. Czy jeszcze można spokojnie je przesadzić? Na wiosnę chyba nie powinno się tego robić, więc dopiero zostaje następna jesień?
Bardzo proszę o poradę. Marika

Kasia385
04-11-2004, 17:09
Ja myślę, że można,pogoda sprzyja, a one i tak powinny już być uśpione. Jeżeli przesadzisz je z dość dużą bryłą korzeniową, nie powinno im to zaszkodzić. Nie dalej jak tydzień temu przesadzałam różę fontannową, myślę że będzie OK.

Rbit
05-11-2004, 11:41
A ja myśle ze raczej nie. Tuje moze i ograniczaja wzrost ale nie zamieraja jako ze sa zimozielone. Posadzone teraz, nie zdaza wykształcic i rozwinac bryły korzeniowej przed przymrozkami. Wg mnie lepszy już by był wiosenny termin ? przesadzić z jak najwieksza bryła korzeniowa i podlewac.

katerhasser
05-11-2004, 12:00
Rbit radzi logicznie...
wiosna to też dobra pora

Wciornastek
05-11-2004, 12:05
Wiosną, ale wcześnie - w marcu. Jak mówią rolnicy gdu tylko można wyjść na pole.

jatoja
05-11-2004, 12:57
Wiosną, ale wcześnie - w marcu. Jak mówią rolnicy gdu tylko można wyjść na pole.

A właśnie ze nie - dopiero tuż przed ruszeniem wegetacji czyli kwiecień i najczęsciej dopiero połowa kwietnia...;)

UKF
05-11-2004, 13:04
No to pozwolę sobie zapytać, kiedy przesadzać sosny?
Czy tak samo jak tuje?
Maria

Rbit
05-11-2004, 13:44
Z sosnami podobno jest gorzej, bo duze ciezko jest przesadzić i niechetnie sie przyjmuja. Zdaje sie ze maja korzeń palowy i ciezko jest je wykopac nie uszkadzajac? Ja przesadzalem z lasu siewki mniej wiecej roczne wiosna i sie przyjeły. Podobnie mialem kiedyś z jałowcami . Jedyny problem z nimi po przesadzeniu to to, ze przez kilka lat praktycznie nie rosły i dopiero potem wystrzeliły choć tez nie wszystkie. generalnie im mniejsze przesadzalem tym lepiej to znosiły i aklimatyzowały sie na nowym miejscu.

UKF
05-11-2004, 14:55
Ale KIEDY je przesadzać?
Jeszcze teraz, czy już poczekać do wiosny?
Maria

Kasia385
05-11-2004, 18:55
A ja bym sadziła, dzisiaj wkopałam malinę żółtą ( i tylko dla pewności poprosiłam o radę ogrodnika). Mam dość sporo jałowców, bukszpanów i cyprysów własnej hodowli (amatorskiej - żaden ze mnie producent) i zawsze przesadzam je jesienią, czasem b. późną, z możliwie dużą bryłą korzeniową. O ile wiem wiosną w drzewkach iglastych b. wczas zaczynają krążyć soki i naruszony wówczas system korzeniowy nie "nakarmi" dużej korony. Dlatego Rbit, gdybyś te sosenki przesadził jesienią miałyby większe szanse. One bowiem na zimę "zasypiają"a nie nie "zamierają" jak ktoś tam napisał i wtedy system korzeniowy nie musi "karmić góry", tylko zajmuje się sobą. :wink:

Wciornastek
08-11-2004, 09:18
W tym roku pogoda zwariowała. Myślę, że jeżeli się jeszcze utrzyma (a takie są prognozy) to można śmiało sadzić i iglaki i inne rośliny. Powinny zachwycić ziemię.

jatoja napisała
A właśnie ze nie - dopiero tuż przed ruszeniem wegetacji czyli kwiecień i najczęsciej dopiero połowa kwietnia...

Jeśli chodzi o marcowy termin sadzenia, to jest on istotny szczególnie w rejonach z deficytem opadów, tak jak w Wielkopolsce. Wtedy jest jeszcze szansa na deszcz, o gdy zaczyna ruszać już wegetacja, trzeba podlewać i to kosztuje.

wukan
22-11-2004, 08:24
Witam

Podczas ostatnich silnych opadów śniegu, moje miesiąc temu posadzone tuje zostały mocno przygięte do ziemi i przysypane śniegiem.
Nie wiem co robić, czy je odgrzebać z pod śniegu i prostować, czy też zostawić i czekać do najblizszego ocieplenia. Czy te tuje nie zostały czasem połamane.
Dodam że są to tuje na żywopłot do formowania, posadzone w październiku o wysokości ok. 70 - 80 cm.

Proszę o radę

Pozdrawiam
Wiesiek

ewusia
22-11-2004, 08:41
powinieneś je odsypać. Nie powinny się połamać bo mają stosunkowo giętkie gałęzie. Ale na pewno będzie dla nich lepiej w pionie, mogą się do pozycji zgiętej "przyzwyczaić" i będziesz miał kłopot. Ja mam dwie duże, ponad 2 m tuje w ogrodzie i co roku w czasie silnych opadów osypuję je ze śniegu bo po ciężarem gałęzie się mocno odchylają od pnia i boję się że się wyłamią. W tym roku podwiązałam od środka wszystkie gałęzie do pnia i mam nadzieję że to pomoże.

Rbit
22-11-2004, 09:16
Tak jak napisala Ewusia , strzasnac śnieg i to jak najszybciej. Powinny wstac. Jesli nie wstana to na wiosne niestety bedzie trzeba je przywiazac do palika.
Krepowanie iglaczków ( zwlaszcza takich jak np jałowce sky rocket) w formie baleronu na zime jest bardzo dobra rzecza i widac to wlasnie przy takich opadach jak ostatnio. Gałezie nie wylamuja sie i roslina ma ladniejszy pokrój, na wiosne nie zniszczone śniegiem galezie. Szkoda tylko ze nigdy nie mam czasu zeby to zrobic swoim oglaczkom ;(

anick
08-02-2005, 16:55
Ja wiem ze to za pewne już było..ale jaki gatunek tuji bądź innej całoroczno-zielonej rośliny jest najlepszy na żywopłot??
zależy mi na tym aby nie miało kolcy (martwie sie o dzieciaki), miało duze przyrosty i rosło wysoko i gęsto:)
czy nie za dużo tych wymagań?:)

Pinus
08-02-2005, 22:24
Zobacz sobie rośliny żywopłotowe (i wiele innych) w tym przewodniku:

http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog

Znajdziesz tam zdjęcia i opisy roślin a także przyklady żywopłotów.

...

anick
09-02-2005, 08:59
dziękuję pięknie:)
chciałabym sie jeszcze dowiedzieć (ktos mi kiedys powiedział) czy cisy mają trujace owoce?? wygladaja cudnie ale staram sie być przewidująca i jak juz bede miała jakiegoś szkraba to żeby nie zjadł mi czegoś trującego w ogrodzie..

Daniel Starzec
09-02-2005, 09:12
No niestety cis jest trujący.

anick
09-02-2005, 09:35
:((((

anick
09-02-2005, 10:10
już wybrałam dla siebie dwie odmiany: Żywotnik zachodni Spiralis, albo Żywotnik zachodni Brabant; moze ktoś ma którąś z tych odmian u siebie na ogrodzie i podzieli się doświadzceniami?

echo
09-02-2005, 11:13
Znacie może żywotnik o nazwie KURNIK (może to potoczna nazwa, ale kilka lat temu takie kupowaliśmy - trochę podobne do Szamaragdu ale mniej stożkowate)

jatoja
09-02-2005, 16:27
Anick - cis ma trujące wszystkie częsci rośliny ...z wyjątkiem własnie czerwonych osnówek nasion - osnówki całkim smaczne, troche słodkawe ale nasion które są wewnatrz nich jużnie odważyłem sie rozgryzać ...;)

anick
09-02-2005, 16:52
Jatoja dziękuje za dokształcanie mnie z tak rozległej materii jaką jest wiedza o ogrodnictwie :)

Pinus
09-02-2005, 20:01
echo

Może chodzi o Żywotnik olbrzymi odm. Kórnik (Thuja plicata Kórnik) ?
W nazwie "Kórnik" nie ma błędu ortograficzego, pochodzi od miejscowości Kórnik k/Poznania, gdzie tę odmianę wyhodowano.

Żywotnik olbrzymi "Kórnik" różni się zdecydowanie od żywotnika zachodniego "Smaragd".

....

echo
10-02-2005, 18:09
Trudno powiedzieć. Musiałbym to to zobaczyć.Wydawało mi się, że żywotnik ten był bardzo podobny do Szmaragdu, tylko że Szmaragd był bardziej stożkowaty

dorotael
10-02-2005, 21:58
Polecam strone www.krzewy.pl. masa wiadomości, piekne zdjecia.
Osobiście radze tuje szmaragdową, mam w ogrodzie już dużą, ma ponad 10 lat, wygląda pieknie, ma niesamowity jasno zielony odcien igieł.
Pozdrawiam.

jatoja
10-02-2005, 22:09
Polecam strone www.krzewy.pl, masa wiadomości, piekne zdjecia.
Osobiście radze tuje szmaragdową, mam w ogrodzie już dużą, ma ponad 10 lat, wygląda pieknie, ma niesamowity jasno zielony odcie igieł.
Pozdrawiam.

Napisz jaką wysokośc mają Twoje 10 letnie Szmaragdy bo sam 12 lat temy te tuje i teraz wychodzą poza wysokośc podawaną w katalogach

dorotael
10-02-2005, 22:15
Nie mam pojecia ile ma miec katalogowo...
Moja ma ok.3m :wink: , a może wiecej... :roll:

matth
14-02-2005, 01:16
Witam. Nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada , ale zaryzykuje.Mysle ze najwyzszy czas obudzic sie ze snu zimowego i zaczac myslec o sadzeniu roslinek.Ja mam pytanie dotyczace zywoplotu.Otoz czy ktos wie gdzie w w Polsce mozna kupic i jak sie nazywa krzew, ktorego anglojezyczna nazwa brzmi English Laurel lac.prunus laurocerasus.Jest to krzew bardzo szybko rosnacy o lsniacych jakby woskowanych , soczystozielonych lisciach ,ktorych nie gubi caly rok.Zywoplot z niego wyglada pieknie i chcialbym taki posadzic ,ale jak napisalem nie znam jego polskojezycznej nazwy,wiec bardzo prosze fachowcow o pomoc.Pozdrawiam wiosennie.

Daniel Starzec
14-02-2005, 09:32
To laurowiśnia wschodnia.
Wymaga stanowiska wilgotnego i półcienistego.
Jest niestety wrażliwa na ostre zimy więc wskazane jest okrywanie na zime.
Można ją spotkać w handlu.

matth
16-02-2005, 03:43
To laurowiśnia wschodnia.
Wymaga stanowiska wilgotnego i półcienistego.
Jest niestety wrażliwa na ostre zimy więc wskazane jest okrywanie na zime.
Można ją spotkać w handlu.
Dzieki jak nie wiem co!!!!!!

abromba
16-02-2005, 07:18
Ja wrócę dp buków. Część żywopłotu ma być u mnie włąśnie szpalerkiem z buków (juz stoją w donicach). A ponieważ muszę podnieść poziom działki, i każdy gruz jest u mnie na wagę złota, postanowiłam powkopywać pozostałości z płyt gipsowo - kartonowych. I tak myślę, żeby ten dół zrobić w okolicy buków, bo one zdaje się lubią zasadowy odczyn gleby (choć chyba jest też buczyna kwaśna :-? ) Czy taki gruz gipsowy może niekorzystnie oddziaływać na buki czy wręcz przeciwnie?

Mwanamke
17-03-2005, 11:30
Przeprowadziliśmy się, z planów domu wylądowaliśmy w mieszkaniu....jakieś paredziesiat lat temu męża ojciec zasadził tuje pod oknami, wyrosły wielkie ale lekko zdziczałe. Sąsiadka juz mnie napadła z palnami przycinania tych tujek na wiosne - ja bardzo chętnie , tujki sa wysokie ale dołem przerzedzone. Nie mam bladego pojęcia jak traktowac takie drzewka - poradźcie co zrobić, żeby im nie zaszkodzić......

BobTrebor
17-03-2005, 12:42
piszesz tuje, sorry to tak jakbyś nic nie napisał, jesteś pewny że to tuje ? jeśli tak to jakie ? zachodnie czy olbrzymie ? a może to cyprysiki ?

dlaczego tak męczę, otóż tuje olbrzymie można przyciąć mocno a pozostałe wymienione już nigdy nie będą miały ładnego pokroju i nie zagęszczą się u dołu, sprawdź co masz wtedy postaram się rzeczywiście pomóc

Mwanamke
17-03-2005, 13:50
No i masz Ci los :o ja się znam na przyrodzie tej bardziej ożywionej, tej statycznej juz nie;( Ale kolega małżonek twierdzi, że to tuje - są wysokie , sięgają pietrwszego piętra, ciemnozielone i do wysokości ok 1,70 są łyse przy pniu. Juz wiem ! Postaram się do jutra wrzucić zdjęcia - będzie chyba latwiej?? :wink:
Dziękuje za juz ..

BobTrebor
17-03-2005, 13:56
ojej :oops: jesteś Kobietą , przepraszam za złą osobę :wink:

Mwanamke
17-03-2005, 14:51
Niom..kobietą...
A, że kobiety sa podstępne i zdradzieckie (jak mawia poeta) to w ramach wybaczania za tak fatalne faux pas umęcze Cie o te tuje, chocby nawet okazało się że to ichnie iglaki :P

BobTrebor
17-03-2005, 14:55
jako pokutę wykrzesam z siebie wszystko


P.S.
zna się ktoś jeszcze na tujach ? :o

ara
28-03-2005, 14:35
Odświeżam wątek, coby nie powielać tematu.


Pas ziemi ( odległość ogrodzenia do drogi - kostki brukowej- to jedynie pół metra).

Czy sadząc np. świerka i prowadząc go do wys.160 mogę spodziewać się ekspansji korzeni i zniszczenia drogi ??

Jaka roślina nie gubiąca liści, o płytkim systemie korzeniowym, byłaby odpowiednia (ziemia ciężka,gliniasta, strona południowa) ?? :roll:
Czekam na rady.
pozdr.

Maluszek
29-03-2005, 09:08
A ja ostatnio zastanawiam się nad tym, żeby żywopłot zrobić z irgi błyszczącej albo rozkrzewionej. Co o tym myślicie?

31-03-2005, 14:46
Czytam i czytam i dalej nie wiem co posadzić usiebie. Chyba za dużo chcę na raz. Działka jest wydłużona, więc posadzenie żywotników jeszcze bardziej ją optycznie wydłuży i taki żywopłot jest monotonny. Żywopłot nieformowany odpada bo za mało miejsca od domu do ogrodzenia. Z kolcami i trujące też nie , bo pies się pokaleczy i zatruje. Powinien w zimie też ładnie wyglądać żeby cieszył oko i odgradzał od reszty świata. Czerwone wybarwienie liści nie pasuje do mojek koncepcji kolorystycznej ogrodu.
Podoba mi się choina kanadyjska, ale droga i nieodporna na suszę.
Może ten buk albo grab.

andrzej49
09-04-2005, 15:24
Ja mam u siebie żywopłot z dwóch stron z krzewów ligustra, a z jednej strony
thuja occidentalis "Brabant".

robak131
09-04-2005, 19:29
andrzej49
Ile razy w roku strzyżesz ligustra, ile to zajmuje czasu i w jakich odstępach go sadziłeś?
Mam zamiar obsadzić 30 mb właśnie ligustrem ale znajomi przestrzegają mnie przed częstym i czasochłonnym przycinaniem go.
Pozdrawiam

andrzej49
10-04-2005, 07:58
Mam elektryczne nożyce do cięcia żywopłotu. Strzygę 3-4 razy w roku, ale to moment – kilka minut oczywiście maszyną. I można go kształtować jak się chce. Mam go ukształtowanego w półkola. Sadziłem sadzonki, co 20 cm. Trzeba pamiętać jednak, ze rośnie długo – kilka lat. Trzeba go w początkowym okresie solidnie przycinać -o połowę roczne odrosty. :D

andrzej49
10-04-2005, 08:57
już wybrałam dla siebie dwie odmiany: Żywotnik zachodni Spiralis, albo Żywotnik zachodni Brabant; moze ktoś ma którąś z tych odmian u siebie na ogrodzie i podzieli się doświadzceniami?
Ja ma thuje 'Brabant' posadzoną jako część żywopłotu.
Jest bardzo gęsta, żywo zielono zabarwiona, bez wyraźnego przewodnika, pokrój pośredni pomiędzy szerokim stożkiem a wysmukłym jajem. Wspaniała odmiana na szybko rosnące, cięte żywopłoty. 10-letnie okazy osiągają nawet 3 m wysokości. Znoszą lekkie zacienienie, zupełnie odporne na niskie temperatury i raczej na choroby. Bardzo łatwo przyjmują się sadzonki - robię je z uciętych gałązek i po zamaczaniu w ukorzeniaczu wsadzam do ziemi.
Polecam! :D

robak131
10-04-2005, 10:50
Dzięki andrzej49

Teska
10-04-2005, 11:50
a co myslicie o tym zeby wzdłuz płotu posadzić jałowce/???

andrzej49
10-04-2005, 12:17
Dzięki andrzej49
Wystarczy,że powbijasz w ziemię patyczki i będziesz utrzymywał na tym odcinku odpowiednią wilgotność ziemi. Sadzonki w 99% się ukorzenią. :D

andrzej49
10-04-2005, 12:21
Polecam thuje "Brabant" :wink:

ara
10-04-2005, 20:44
[quote="andrzej49"]Polecam thuje "Brabant" :wink:[/qu

Ścinasz czubek,żeby rosła w szerz i gęstniała?

Jaka widzisz przewagę nad Szmaragdem?
I jeszcze jedno, napisz czy bronzowieje zimą?

MAREK S
10-04-2005, 20:52
Moze zle robie,ale jak ktos proponuje to niech zapoda zdjecia tych propozycji...

ara
10-04-2005, 20:55
Moze zle robie,ale jak ktos proponuje to niech zapoda zdjecia tych propozycji...

www.krzewy.pl

MAREK S
10-04-2005, 21:17
Ara blad sorry.
Prosze o swoje zdjecia a nie obcych...

Pinus
10-04-2005, 21:51
ara

Jakoś nie mogę dojrzeć żywotnika zachodniego odm. Brabant na polecanej przez Ciebie stronie www.krzewy.pl . ( o nim głównie mowa w tym wątku ).

Pozdrawiam
Pinus
..

andrzej49
10-04-2005, 22:15
http://iglaki.agrosan.pl/thuocc.htm
tu na pewno znajdziesz informacje o żywotniku zachodnim odm. Brabant

Pinus
10-04-2005, 23:02
andrzej49 ,

Serdecznie Ci dziękuję za informację ale mam Th.occ. Brabant także w na własnej stronie internetowej ( www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog ) oraz zdjęcia i opisy około 20 innych odmian żywotnika zachodniego .. :D
Jest tam także kilkaset gatunków i odmian różnych drzew i krzewów ozdobnych.

Pozdrawiam
...

andrzej49
10-04-2005, 23:28
Pinus!
Ciekawa strona. Dałem ją do ulubionych! :D

dorotaele
11-04-2005, 08:42
No ludziska, tak się nie robi!!!
Pinus taka stronka i się nie chwalisz? Piękna!
Czy można w razie potrzeby liczyć na jakieś porady od Ciebie?
Czy możesz napisać która tuja wg Ciebie jest najbardziej wartościowa - szybki wzrost, nie brazowieje, ładny pokrój - na żywopłot?
Pozdrawiam

Teska
11-04-2005, 09:34
Pinus


dzieki za stronkę :lol:

Pinus
11-04-2005, 11:08
dorotaele


Czy możesz napisać która tuja wg Ciebie jest najbardziej wartościowa - szybki wzrost, nie brazowieje, ładny pokrój - na żywopłot?

Trudne pytanie. To jest jak dyskusja o wyższości świąt BN nad Wielkanocą.
Zależy co chce się osągnąć i co sie komu podoba.
W tym wątku wystąpił Brabant contra Smaragd i do tych odmian postaram się ustosunkować.

Brabant - Silnie rosnący (nawet bardzo), wysokość ponad 4 m, nadaje sie na żywopłoty cięte (przynajmniej dwa razy do roku). Nie cięta będzie rzadka i będzie sie "rozwalać". Zimą brązowieje ale brązowienia zimowego nie należy uważać za wadę (niektórym się to podoba). Czy jest ładna (to kwestia gustu), mnie się nie pododa.

Smaragd - Wzrost do około 3-3,5 m, stosunkowo wąskie zwarte stożki, nie wymaga cięcia (chociaż można też ciąć ale szkoda niszczyć tak pięknego kształtu), ładna żywa zieleń i w zasadzie nie brunatnieje na zimę.
Może mam "zwichniety" gust ale nie znam ładniejszego żywotnika na żwopłot niż Smaragd ( a znam trochę tych roślin). Jedyna wada Smaragda to taka, że podoba sie ona wielu osobom i jest coraz popularniejsza w ogrodach (ale czy to istotnie wada..) :D

Reasumując - Jeżeli żywopłot ma być wysoki i szybko urosnąć oraz chcemy go ciąć (mamy czas i ochotę) to sadzimy Brabant.
Jeżeli żywopłot ma być ładny i nie mamy czasu ani ochoty na jego pielęgnację to sadzimy Smaragd.

Ja u siebie Brabanta nie posadziłem i nie posadzę. Wybór należy do Was.

O innych żywotnikach i wielu różnych roślinach piszę na stronie: www.pinus.net.pl .

Pozdrawiam