PDA

Zobacz pełną wersję : Domy z bali



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 [29] 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56

Iwona.Znajdek
16-06-2010, 07:18
W takim drewnianym cudeńku to nawet sama bym chciała mieszkać. Zazdroszczę.

JerzyBw
16-06-2010, 08:40
dziwne, ale nie wpadłem na pomysł liczenia ilości drewna jako walca ;)
jakoś ten nieregularny kształ mnie zmylił (bale nie toczone)
a jaka wysokość ściany ? ile bali takich 25 cm u Ciebie ?

Nie ma w tym nic dziwnego. Kłoda przypomina stożek z obciętym czubkiem i można również obliczyć z tego wzoru. Będą wtedy dwie średnice mniejsza i większa, ale ze wzoru walca robi się średnią średnicę po środku bala i jest to o wiele prościej. Wynik z dwóch wzorów wyjdzie bardzo przybliżony.
Na dom o balach 25cm średnicy potrzeba 12 sztuk, bo 12x25=300cm wysokości. Pewnie ktoś powie po co tak dużo? bo trzeba jeszcze odjąć od tego po ok 4-5 cm z każdego bala na frez wzdłużny co daje 4x12=48cm, czyli 300 cm bali bez frezu odejmujesz tak ok. 48 cm i wychodzi jakieś ok 252cm wysokości ściany. Bale na ścianach podczas wysychania jeszcze się skurczą i wysokość znowu się zmniejszy, jakieś ok 10cm w przypadku świeżego drewna.

ANNNJA
16-06-2010, 11:18
Dom z drewna w środku o wysokości 250cm jak dla mnie byłby zdecydowanie za niski!!! ściany białe/kolorowe dają inne wrażenie wysokości i przestrzeni niż drewno, obecnie mamy około 285cm do sufitu i wcale nie przeszkadzałoby mi ze 20cm wyżej!! a niżej niż 270cm to sobie zupełnie nie wyobrażam!!!


kruszon, daj meila poszperam może coś znajde z fotek w komp. jesli nie to jutro przesle...

ANNNJA
16-06-2010, 11:27
na szybko to znalazłam, skopiuj bo usunę potem:http://http://foto2.m.onet.pl/_m/856a5f3752b011391dccedfebd368b1e,21,19,0.jpg


http://foto2.m.onet.pl/_m/856a5f3752b011391dccedfebd368b1e,21,19,0.jpg

ANNNJA
16-06-2010, 11:30
http://foto1.m.onet.pl/_m/b4fd0ccac50e0b758d7fca824d5cab3d,21,19,0.jpg

kruszon11
16-06-2010, 11:53
Mam.... :)
Dzięki
W międzyczasie poszukałem Twojego dziennika i tam coś widziałem .....
Nie szukaj więcej, no chyba, że masz jakieś ciekawe zdjęcia domu, to jak zwykle chętnie obejrzę..... :D

ANNNJA
16-06-2010, 12:31
zdjęć domu nie mam........bo
1. niewiele się w środku zmienia,
2....- raczej usuwam więcej zdjęć z dziennika niż wklejam....

Obawiałabym się płotu w pełni drewnianego- choć...- kiedyś tylko takie robili, ....
i sami od 3lat mamy płot z siatki i zakopane stęple sosnowe na głębokości 40cm bez żadnej ochrony i jeszcze nic nie zgliło i siatka wisi nadal na tym stęplu tworząc ogrodzenie......,

TWOICH NOWYCH ZDJĘĆ CHAŁUPKI TEŻ DAWNO NIE BYŁO??

kruszon11
16-06-2010, 12:45
zdjęć domu nie mam........bo
2....- raczej usuwam więcej zdjęć z dziennika niż wklejam....

To wiem, maksymalnie unikasz zazdrosnych spojrzeń :)


Obawiałabym się płotu w pełni drewnianego- choć...- kiedyś tylko takie robili, ....
i sami od 3lat mamy płot z siatki i zakopane stęple sosnowe na głębokości 40cm bez żadnej ochrony i jeszcze nic nie zgliło i siatka wisi nadal na tym stęplu tworząc ogrodzenie......,

Od kiedy olśniło mnie, żeby pojechać po bandzie i zrobić caały płot drewniany, to nie chcę nic innego.... No chyba, że jakaś siła wyższa mnie nawróci/przystopuje....



TWOICH NOWYCH ZDJĘĆ CHAŁUPKI TEŻ DAWNO NIE BYŁO??

Kilka jest, tylko trzeba dobrze poszukać :P:P:P:P:P:P

8)

Mały
16-06-2010, 15:29
Czyli jak macie ?

Słupki w kotwach typu U. Napisałem wyżej.

Drewno wkopane w ziemię to nie najlepszy pomysł - mam tak na tyle działki i w sumie na razie się trzyma( w poprzednim domu wytrzymało jakies 5 lat i zgniło). Gorzej będzie później, choć fakt faktem mam tam baaardzo mokro (rzeczka).
Z przodu słupki stalowe wbetonowane co ok 2m, do nich przyspawane poprzeczki z kątownika i do tego przykręcone deseczki. Tak samo na słupkach.

akselek
17-06-2010, 08:58
Ja mam na razie siatkę leśną, czyli najtańszą opcję założona z 5-6 lat temu (chciałam posadzić żywopłot i jakieś drzewka, a że nasza działka robiono sobie skrót, to, żeby roślinki przetrwały konieczne było jakieś ogrodzenie). Siatka na słupkach dębowych (średnica ok 10 cm). po tych kilku latach słupki w średniej kondycji, część zżarły jakieś robale, a dzięcioł lecząc słupki dołożył swoje, a od ziemi jednak mocno próchniało mimo, że słupki były opalone na końcach. Tez podoba mi się płot cały z drewna, ale chyba u nas będzie stelaż (te szprosy czy jak to nazwać) metalowe, a sztachety drewniane. Może jakieś murowane słupki, choć nie za wiele. Od środka nie powinno to przeszkadzać, bo się planuję zazielenić i zażywopłocić
kilka inspiracji na dole stronki, zwłaszcza ten zielony z nierównymi sztachetami.
http://picasaweb.google.pl/Matka.Natka/Inspiracje#

agatka2106
19-06-2010, 21:48
Piękny dom. Gratuluję! Wykończenie niesamowite. Wiem coś o tym bo sama od pięciu miesięcy mieszkam w domu z bala, walczyłam ze wszystkim sama i Twój dom znowu przypomniał mi ile mnie jeszcze czeka. A czym malowałaś z zewnątrz bale? Ja na razie zostawiłam bo są piękne ale boję się zmian i ciemnienia.
A w ogóle to jestem tu nowa i pozdrawiam wszystkich budujących.:)

agatka2106
19-06-2010, 21:51
Pierwszy raz i wpadka! Zaczęłam od domu Kasi i to u niej podziwiałam wykończeniówkę

agatka2106
19-06-2010, 21:55
Dom z drewna w środku o wysokości 250cm jak dla mnie byłby zdecydowanie za niski!!! ściany białe/kolorowe dają inne wrażenie wysokości i przestrzeni niż drewno, obecnie mamy około 285cm do sufitu i wcale nie przeszkadzałoby mi ze 20cm wyżej!! a niżej niż 270cm to sobie zupełnie nie wyobrażam!!!


kruszon, daj meila poszperam może coś znajde z fotek w komp. jesli nie to jutro przesle...

Ja też mam około 300cm i naprawdę nie może być mniej, za bardzo by przytłaczało.

petervdo
19-06-2010, 22:15
Czyli bal o długości 9 m i średnicy 25cm ma ok 0,45kubika. Te wyliczenie bardzo było przybliżone do tego co wyliczył mi leśniczy, co utwierdziło mnie, że nie jestem w błędzie.
a jaką średnią cenę drzewa trzeba przyjąć ? średnia cena na bal ściany/ więżba/ podłoga itd ..
a ilość czy 1,5 razy ściany z bali wystarczy na całość drewna ?
1000zł/ m3 czy więcej ?

kasia_sloneczko
20-06-2010, 09:44
Agatka-dzieki :)
Rowniez mamy 3 metry w tej chwili i uwazam ze nizej byc nie moze.
Annnja a ty czemu linka nie mozesz otworzyc?

JerzyBw
20-06-2010, 10:07
Ja zrobiłem 2,5 m na moją małą chatkę. Zrobiłem tyle, bo gdyby było więcej będzie zachwiana proporcja - chatka jest mała 7m na 4m. I jeszcze jedno mam ograniczenie wysokości do 5m.

petervdo
Z cenami różnie jest. Z tartaku cena drewna podobna do tej co podałeś chociaż może być taniej. Z lasu możesz nawet złapać drewno za 200 zł kubik - mi się tak zdarzyło.

maciej74
20-06-2010, 10:41
a jaką średnią cenę drzewa trzeba przyjąć ? średnia cena na bal ściany/ więżba/ podłoga itd ..
a ilość czy 1,5 razy ściany z bali wystarczy na całość drewna ?
1000zł/ m3 czy więcej ?

Piotr


w Bieszczadach to jodła chodzi 250 za drzewo z lasu a tartak to liczy sobie 600 m2 z tym że z większym zleceniem to można zbić cenę do 550 zł.
Jeśli bym robił ściany z okrąglaków to najtaniej jest zakupić drzewo z lasu część na konstrukcję zwalić na działce a reszta do obrobienia na tartak który bierze za przetarcie drzewa około 100 za m2 jest z tym trochę roboty logistycznej ale ma się taniej drzewo i można wybrać sobie dobre sztuki

petervdo
20-06-2010, 14:48
Agatka-dzieki :)
Rowniez mamy 3 metry w tej chwili i uwazam ze nizej byc nie moze.

ważne informacje ;)
w projektach często wysokość parteru 2,55 - 2,6

kasia_sloneczko
21-06-2010, 10:24
projekty to wogole trzeba sprawdzac od a do z. te gotowce to sa dla kazdego i nikogo. wiec efekt jest taki ze czlowiek przerabia rozne rzeczy podczas budowy a potem ma problemy z roznymi pierdolami. koniecznie nalezy sparwdzac wymiary drzwi i okien bo zdaza sie ze nie sa standardowe i potem sie doplaca do stolarki za niestandard czasem nawet 30% ceny podstawowej. no i garaze-koniecznie mierzyc dlugosc i szerokosc aut. my teraz garaz stawiamy to widze ze moim samochodem bym sobie w nim nie zaprkowala. musialam go o prawei 2 metry poszerzyc zeby komfortowo wjechac i otworzyc drzwi a takze postawic jakas szafke na narzedzia.

petervdo
21-06-2010, 12:29
Z cenami różnie jest. Z tartaku cena drewna podobna do tej co podałeś chociaż może być taniej. Z lasu możesz nawet złapać drewno za 200 zł kubik - mi się tak zdarzyło.


w Bieszczadach to jodła chodzi 250 za drzewo z lasu a tartak to liczy sobie 600 m2 z tym że z większym zleceniem to można zbić cenę do 550 zł.

dziękuję za informację

Jeśli bym robił ściany z okrąglaków to najtaniej jest zakupić drzewo z lasu część na konstrukcję zwalić na działce a reszta do obrobienia na tartak który bierze za przetarcie drzewa około 100 za m2 jest z tym trochę roboty logistycznej ale ma się taniej drzewo i można wybrać sobie dobre sztuki
pewnie tak będzie .. ale przy odległościach 100 km .. może być troszkę to skomplikowane ;)

maciej74
21-06-2010, 19:20
petervdo to ty nie masz bliżej lasów :)
łatwe to to nie jest ale popytać można ile sobie cenią za transport dłużycy a i w nadleśnictwie w okolicy można zaciągnąć języka leśniczy ściśle współpracują z firmami leśnymi i na pewno cosik by pomógł.

petervdo
21-06-2010, 19:36
petervdo to ty nie masz bliżej lasów :)
łatwe to to nie jest ale popytać można ile sobie cenią za transport dłużycy a i w nadleśnictwie w okolicy można zaciągnąć języka leśniczy ściśle współpracują z firmami leśnymi i na pewno cosik by pomógł.
;)
las to jest i ze 30m od działki
.. ale taki bardziej do kominka się nadający ..
po wycince widziałem ładne metrówki z brzozy przygotowane
a ekipa i tak jest brana pod uwagę te 100km ode mnie więc wozić drzewo do lasu ;)


Załatwiał ktoś może taką opinię ?
ściany i przekrycia dachów budynków są nierozprzestrzeniające ognia, to minimalna odległość między nimi powinna wynosić 8 m – opinię taką może wydać Instytut Techniki Budowlanej lub osoba o odpowiednich uprawnieniach p.poż., mówiącej o tym iż ściana z bala o przekroju minimalnym 14 cm spełnia normy ogniotrwałości
gdzie, jak, za ile :bash: [/I]

może ktoś w tej kwesti dopomóc ITB milczy ...
a rozmowa tel .. chyba trafiłem na trochę niezorientowanego gościa :)


petervdo to ty nie masz bliżej lasów :)

mam, ale węgiel blisko ;)

adas70
23-06-2010, 13:18
Witam wszystkich forumowiczów!!
No i stało się ;-)
Zaczynam działania związane z budową domu drewnianego.
Projekt wybrany, działka jest.
Teraz wybór wykonawcy.

tomcic
24-06-2010, 08:16
Witam serdecznie!
Mam nadzieje że będziecie w stanie mi pomóc radą!
Nie mam domku z bala, ale mam mały problem z drewnem, na poddaszu użytkowym mam słupy drewniane które wyglądają rewelacyjnie i nadają charakteru wnętrzu, ale mam z nimi mały kłopot. Gdy zamawiałem tarcice zaznaczyłem że słupy mają być nie impregnowane, no ale przyszło oczywiście wszystko w pięknej zieleni...
Teraz chciałbym się jakoś tego koloru zielonego z tych słupów pozbyć, czy jest jakaś inna metodą poza zeszlifowaniem tej warstwy?? Niestety szlifowanie sprawdza się na środku słupa gdzie impregnat nie wszedł za głęboko a na krawędzach jest juz znacznie gorzej.
Bardzo proszę Was o jakieś ciekawe pomysły!!!
Z góry dziękuję

ANNNJA
24-06-2010, 09:30
heblowanie desek- najlepiej w tartaku na ich maszynach- zależy ile tych słupów masz, ew. zamówić stolarza z jakimś profesjonalnym heblem,..

ale jakieś delikatne pozostałości i tak mogą zostać, - jeśli potem bedziesz malował to na ciemny kolor to nie będzie widać, jeśli bezbarwnym -to może się przebijać-

heblowałam swoje deski po zaimpregnowaniu - te które szły na dach garażu- nie chciałam aby od spodu była widoczna ta zieleń....

tomcic
24-06-2010, 13:00
Dzięki wielkie, ale do tartaku nie zawiozę, bo słupy są wbudowane.
Myslałem że jest jakaś chemia która wywabi ten zielony kolor.

Cichy201
24-06-2010, 17:58
Witam,

noszę się z zamiarem budowy domu z bala projektu: MD L-34 bale. Chciałbym się podpytać o ekipę oraz o cenę za jaką można postawić dom do stanu surowego zamkniętego. wykończę sobie domek za pomocą znajomej ekipy :). mam zamiar wziąć 300 tyś kredytu. jak myślicie starczy? wiadomo nie chcę mieć w domu wodotrysków i złotych klamek.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

kala67
24-06-2010, 21:42
Witam,

noszę się z zamiarem budowy domu z bala projektu: MD L-34 bale. Chciałbym się podpytać o ekipę oraz o cenę za jaką można postawić dom do stanu surowego zamkniętego. wykończę sobie domek za pomocą znajomej ekipy :). mam zamiar wziąć 300 tyś kredytu. jak myślicie starczy? wiadomo nie chcę mieć w domu wodotrysków i złotych klamek.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz
...ja buduję L-34 z firmą Stollux.

agatka2106
24-06-2010, 22:12
Witam,

noszę się z zamiarem budowy domu z bala projektu: MD L-34 bale. Chciałbym się podpytać o ekipę oraz o cenę za jaką można postawić dom do stanu surowego zamkniętego. wykończę sobie domek za pomocą znajomej ekipy :). mam zamiar wziąć 300 tyś kredytu. jak myślicie starczy? wiadomo nie chcę mieć w domu wodotrysków i złotych klamek.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

Ja skonczylam niedawno z bala okraglego 30cm L18 i powinno Ci 300 tys wystarczyc na stan surowy zamkniety
pozdrawiam

petervdo
24-06-2010, 22:47
Ja skonczylam niedawno z bala okraglego 30cm L18 i powinno Ci 300 tys wystarczyc na stan surowy zamkniety
pozdrawiam

300 tyś na SSZ ?? :jawdrop:
chyba trochę dużo ..

Cichy201
24-06-2010, 23:06
Ja skonczylam niedawno z bala okraglego 30cm L18 i powinno Ci 300 tys wystarczyc na stan surowy zamkniety
pozdrawiam

Co zawiera stan surowy zamknięty? a co jeszcze było do zrobienia. strasznie drogo :(( chyba sobie odpuszczę.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

Cichy201
24-06-2010, 23:08
...ja buduję L-34 z firmą Stollux.

Na jakim jesteś etapie? możesz podsunąć bliższe informacje czy cena podana niżej przez agatka2106 jest realna niestety?

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

kala67
25-06-2010, 06:54
Na jakim jesteś etapie? możesz podsunąć bliższe informacje czy cena podana niżej przez agatka2106 jest realna niestety?

pozdrawiam serdecznie
Łukasz
etap mojej budowy mozesz zobaczyc w moim dzienniku budowy:) zapraszam :)
....myśle, że obojetnie z kim byś budował to 300 tys. na SSZ WYSTARCZY!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam!!

kala67
25-06-2010, 06:57
etap mojej budowy mozesz zobaczyc w moim dzienniku budowy:) zapraszam :)
....myśle, że obojetnie z kim byś budował to 300 tys. na SSZ WYSTARCZY!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam!!
oczywiście miałam na mysle, że SPOKOJNIE wystarczy 300 tyś :)
a jesli dobrze poszukasz to wybudujesz za połowe tej ceny!!!
firmy różnie biorą, jeszcze taniej prywatni górale.......
szukaj, wyceniaj........napewno kogoś znajdziesz !!

kruszon11
25-06-2010, 09:50
Witam,

noszę się z zamiarem budowy domu z bala projektu: MD L-34 bale. Chciałbym się podpytać o ekipę oraz o cenę za jaką można postawić dom do stanu surowego zamkniętego. wykończę sobie domek za pomocą znajomej ekipy :). mam zamiar wziąć 300 tyś kredytu. jak myślicie starczy? wiadomo nie chcę mieć w domu wodotrysków i złotych klamek.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

Z 300 tys. spokojnie dom wybudujesz, przy dużej ilości pracy własnej jesteś w stanie jeszcze go wykończyć........

Cichy201
25-06-2010, 10:21
Z 300 tys. spokojnie dom wybudujesz, przy dużej ilości pracy własnej jesteś w stanie jeszcze go wyko/ńczyć........

elektrykę oraz glazura i terakota położona będzie przeze mnie a inne rzeczy przez znajomych kolegów którzy wstawiają okna drzwi i inne. najbardziej martwi mnie postawienie domu do stanu surowego otwartego. możecie polecić jakiś tartak który przygotuje mi wedle projektu bale na dom?

pozdrawiam
Łukasz

znalazłem tartak w którym 1m3 bala gotowego pod dany projekt kosztuje 650 zł brutto. plus 600 zł transport :) zaczynam się powoli uśmiechać widząc ceny materiału. sama robocizna nie powinna przekroczyć chyba 50 tyś zł. poprawcie mnie jeżeli się mylę?

pozdro
Łukasz

petervdo
25-06-2010, 11:12
elektrykę oraz glazura i terakota położona będzie przeze mnie a inne rzeczy przez znajomych kolegów którzy wstawiają okna drzwi i inne. najbardziej martwi mnie postawienie domu do stanu surowego otwartego. możecie polecić jakiś tartak który przygotuje mi wedle projektu bale na dom?

pozdrawiam
Łukasz

znalazłem tartak w którym 1m3 bala gotowego pod dany projekt kosztuje 650 zł brutto. plus 600 zł transport :) zaczynam się powoli uśmiechać widząc ceny materiału. sama robocizna nie powinna przekroczyć chyba 50 tyś zł. poprawcie mnie jeżeli się mylę?

pozdro
Łukasz

taką opcję też biorę pod uwagę :)
jeśli jesteś ciekawy wyceny domu do wyślij zapytanie ze wskazanym projektem do Stollux'u ... w miarę szybko przesyłają orientacyją wycenę ...
z projektów, o które ja pytałem kwoty zamykały się w 200tyś. bez fundamentu oczywiście .. a metraż zbliżony

Cichy201
25-06-2010, 11:31
taką opcję też biorę pod uwagę :)
jeśli jesteś ciekawy wyceny domu do wyślij zapytanie ze wskazanym projektem do Stollux'u ... w miarę szybko przesyłają orientacyją wycenę ...
z projektów, o które ja pytałem kwoty zamykały się w 200tyś. bez fundamentu oczywiście .. a metraż zbliżony

No właśnie napisałem do nich wczoraj wieczorem, czekam na odp.

znalazłem ten sam dom w technologii szkieletowej jest tańszy... ;)

pozdro
Łukasz

JerzyBw
25-06-2010, 13:06
sama robocizna nie powinna przekroczyć chyba 50 tyś zł. poprawcie mnie jeżeli się mylę?

Wątpię Ale życzę Tobie, żeby tak było.

kruszon11
25-06-2010, 13:11
Wątpię Ale życzę Tobie, żeby tak było.

Realne....

JerzyBw
25-06-2010, 13:59
Realne....
To to jak u Ciebie było?

dzika_wenza
25-06-2010, 14:05
Mój majster za SSO bez fundamentów wziął okolo 70 tyś z materiałem bez fundamentów(dom z poddaszem użytkowym o powierzchni ok 120m2 - kryte blachodachówką). Jeśli nie goni Cie czas to na PW wyśle Ci numer. Ja czekałem na niego 1.5 roku.

kruszon11
25-06-2010, 14:12
U mnie było zupełnie inaczej liczone, za zupełnie inny stan.
Natomiast cieśla stawiający dom obok, dwa lata temu za samą robociznę SSO liczył 40 tys. ..... Za materiały 30 tys. .....

JerzyBw
25-06-2010, 14:24
a co jest zrobione w SSO?

kasia_sloneczko
25-06-2010, 15:56
300 tysiakow to na stan surowy zamkniety na pewno wystarczy. A jak domek maly i robocizna odpada to mozna za taka kwote wiele podzialac. Mysmy wszystko robili przez fachowcow lepszych lub gorszych i wiem ze robocizna to najwiekszy koszt. Jesli sie robi duzo samemu i etapami to taka kwota, tak mysle, starczy na fundamenty, domek z bali, dach z pokryciem i stolarke okienna i drzwiowa rowniez we wnatrz a takze scianki dzialowe. Co do reszty to juz mi trudno powiedziec. Bardzo duze koszty to ogrzewanie, instalacje hydrauliczne i elektryczne. W domu z bali kable sie mierzy kilometrami nie metrami :) Podejrzewam jednak ze na istalacje ta kwota tez by wystarczyla gdyby domek byl maly. Natomiast nie wydaje mi sie zeby starczylo to na postawienie domu i urzadzenie go. Oczywiscie to takie moje gdybanie i moge sie mylic ale teraz wszystko drozeje i nawet glupie plytki ceramiczne, nie zadne eksluziwy sa w marketach okropnie drogie a gdzie ceramika lazienkowa,a gdzie meble i sprzet agd, kuchnia itp. ? Dodaj do tej kwoty jeszcze 100 tys i szanse beda znacznie wieksze ze sie w niej zamkniesz.

woxtek
27-06-2010, 01:17
Witam Bal(ang)owiczów.
Jakis czas temu "żył" wątek dotyczące grubości ściany z bala w kontekście otrzymania świadectwa energetycznego. Ja właśnie otrzymałem taki certyfikat . Na parterze mam bal 20 cm bez ocieplenia i poddasze ocieplone oraz wykończone płytami gk. Ogrzewanie PC.Zapotrzebowanie na energię w moim domu wynosi 120,4 kWh/m2/rok. Dopuszczalna wartość 142,5 kWh/m2/rok.
Do osób poszukujących wykonawcy domu z bala - solidnego i niedrogiego.
Mój dom budowała ekipa z Podlasia. Podczas moich poszukiwań Ci ludzie zaproponowali najniższa cenę i pomimo, ze był w tamtym czasie okres prosperity w budownictwie, można było się z nimi po dogadać. Co nie było takie oczywiste wówczas. Dla niektórych wykonawców rozmowa z potencjalnym klientem była stratą czasu, ponieważ mieli mnóstwo zamówień a różnice w cenach były ogromne. Jeżeli ktoś będzie życzył sobie namiar wyślę na maila.

Pozdrawiam letnio, znaczy gorąco.

petervdo
27-06-2010, 08:40
Witam Bal(ang)owiczów.
Jakis czas temu "żył" wątek dotyczące grubości ściany z bala w kontekście otrzymania świadectwa energetycznego. Ja właśnie otrzymałem taki certyfikat . Na parterze mam bal 20 cm bez ocieplenia i poddasze ocieplone oraz wykończone płytami gk. Ogrzewanie PC.Zapotrzebowanie na energię w moim domu wynosi 120,4 kWh/m2/rok. Dopuszczalna wartość 142,5 kWh/m2/rok.
Do osób poszukujących wykonawcy domu z bala - solidnego i niedrogiego.
Mój dom budowała ekipa z Podlasia. Podczas moich poszukiwań Ci ludzie zaproponowali najniższa cenę i pomimo, ze był w tamtym czasie okres prosperity w budownictwie, można było się z nimi po dogadać. Co nie było takie oczywiste wówczas. Dla niektórych wykonawców rozmowa z potencjalnym klientem była stratą czasu, ponieważ mieli mnóstwo zamówień a różnice w cenach były ogromne. Jeżeli ktoś będzie życzył sobie namiar wyślę na maila.

Pozdrawiam letnio, znaczy gorąco.

dobre informacje z tym certyfikatem ;)

może jakieś zdjęcie domu okażesz na forum :wiggle:

AgaJeżyk
27-06-2010, 10:21
dobre informacje z tym certyfikatem ;)

może jakieś zdjęcie domu okażesz na forum :wiggle:

Poszperaj w moim dzienniku petervdo ;) ... gdzies pod koniec pierwszej strony jest Wojtusiowa chałupa .

Obiecał dziennik założyć ... ale pewnie do jesieni nie ma szans ...co Wojtuś ? :rolleyes:

petervdo
27-06-2010, 15:03
Poszperaj w moim dzienniku petervdo ;) ... gdzies pod koniec pierwszej strony jest Wojtusiowa chałupa .

Obiecał dziennik założyć ... ale pewnie do jesieni nie ma szans ...co Wojtuś ? :rolleyes:

już widziałem ;)

informację w sprawie certyfikatu już są ..
ktoś może jeszcze pomóc w sprawie odległości domu z bali od granic / innych domów ?
w jaki sposób otrzymac o opinie i czy to wystarcza ?

a jakie odległości od granic są u wybudowanych balowiczów ?
:rolleyes:

maciej74
27-06-2010, 15:51
u mnie odległości są dość spore ale znajomi mają chatę oddaloną od innego domu 30m w tym że dom ich stoi przy granicy z inną działką budowlaną gdzie jak ktoś postawi dom to będzie z 12m.
A czy w ogóle jest różnica w odległościach między domem drewnianym a murowanym?

kala67
27-06-2010, 17:14
u mnie też odległości są spore.........
ale wszystko musi wynikać z Twoich WZ !!!
...no chyba, że się myle '_

petervdo
27-06-2010, 18:39
u mnie odległości są dość spore ale znajomi mają chatę oddaloną od innego domu 30m w tym że dom ich stoi przy granicy z inną działką budowlaną gdzie jak ktoś postawi dom to będzie z 12m.
A czy w ogóle jest różnica w odległościach między domem drewnianym a murowanym?


u mnie też odległości są spore.........
ale wszystko musi wynikać z Twoich WZ !!!
...no chyba, że się myle '_
jest coś takiego:
"Podstawowe wymagania związane z odległościami i klasyfikacją ogniową ścian zewnętrznych - przekryć dachów sformułowano w par. 271 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. (Dz. U. nr 75/2002).

Z przepisu tego (oraz z par. 271 ust. 1) wynika, że jeżeli ściana lub przekrycie dachu jednego z budynków jest rozprzestrzeniające ogień, to odległość między budynkami ZL powinna wynosić 12 m, a jeżeli ściany lub pokrycia dachów w obu budynkach są rozprzestrzeniające ogień, to odległośći te powinny wynosić 16 m.
Jezeli ściany i przekrycia dachów budynków są nierozprzestrzeniające ognia, to minimalna odległość między nimi powinna wynosiić 8 m.
Wymagania te dotyczą budynków usytuowanych na różnych działkach. Jeżeli budynki są usytuowane na jednej działce, a ich łączna powierzchnia nie przekracza dopuszczalnej powierzchni strefy pożarowej z uwagi na bezpieczeństwo pożarowe nie ma wymagań dotyczących odległości niezależnie od klasyfikacji ogniowej ścian i przekryć dachowych. [...] "
napisałem do architektury ... ale na razie cisza :bash:

woxtek
28-06-2010, 01:01
Obiecał dziennik założyć ... ale pewnie do jesieni nie ma szans ...co Wojtuś ?

Oj tak Aguś, oj tak...

agatka2106
28-06-2010, 12:56
Pisałam, że 300 tys powinno wystarczyć bo tyle wydałam. Budowałam wszystko z firmą lub jakimiś tam fachowcami, niestety z dzieckiem na ręku to sama nic nie zrobiłam. No i zależy od drobiazgów, co na dach położysz, jakie okna, jakie ogrzewanie itd. Ja położyłam dachówkę ceramiczną a tylko piecyk w salonie który ogrzewa cały dom to już 20 tys. To są ogromne różnice w cenach. A tak jak ktoś pisał to robocizna to strasznie duża część kosztów. Ja też zakładałam wydać 100 tys mniej i bardzo się zdziwiłam. Pozdrawiam, jestem na bieżąco z budową i naprawdę wszystkiego pilnowałam sama więc orientuję się w cenach.

agatka2106
28-06-2010, 13:02
elektrykę oraz glazura i terakota położona będzie przeze mnie a inne rzeczy przez znajomych kolegów którzy wstawiają okna drzwi i inne. najbardziej martwi mnie postawienie domu do stanu surowego otwartego. możecie polecić jakiś tartak który przygotuje mi wedle projektu bale na dom?

pozdrawiam
Łukasz

znalazłem tartak w którym 1m3 bala gotowego pod dany projekt kosztuje 650 zł brutto. plus 600 zł transport :) zaczynam się powoli uśmiechać widząc ceny materiału. sama robocizna nie powinna przekroczyć chyba 50 tyś zł. poprawcie mnie jeżeli się mylę?

pozdro
Łukasz

Jeżeli martwi Cię tylko stan surowy otwarty to to najmniejszy problem. Firma, która u mnie stawiała bierze w zależności o projektu 1100 do 1600 za metr i to wydaje się niewiele ale to tylko ściany i konstrukcja dachu. Zaznaczam, że bal powyżej 30 cm.
Pozdrawiam

agatka2106
28-06-2010, 13:09
Co zawiera stan surowy zamknięty? a co jeszcze było do zrobienia. strasznie drogo :(( chyba sobie odpuszczę.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

Miałam na myśli stan surowy zamknięty czyli wszystko bez środeczka, ogrzewanie i elektryka też ale już bez podłóg i bez łazienek i bez kuchni, żadnego wyposażenia:)

zigbi
29-06-2010, 23:51
Jestem na etapie wyboru wykonawcy. Mam pozwolenie na budowę i już prawie wszystkie media. Potrzebuję sprawdzonego wykonawce. Jak sam kogoś znalazłem to niestety nie można im powierzyć kasy. Z góry dziękuję. Jeżeli możesz to wyślij na mój e-mail [email protected]
Pozdrawiam Zbigniew

kasia_sloneczko
30-06-2010, 01:03
szlifujemy domek na zewnatrz, znaczy małż szlifuje....oj mozolnie to idzie, chyba skonczy w sierpniu bo za tydzien wyjezdza i nie sadze zeby dal rade cala chalupke obleciec. Chcemy ta wyszlifowana czesc machnac impregnatem bezbarwnym bo nadal nie jestesmy zdecydowani na zaden kolor..tylko teraz musze watek przekopac pod katem srodkow polecanych przez was...

kruszon11
30-06-2010, 08:09
Wiodącą tendencją na forum jest Tikkurila Valti ......

agatka2106
30-06-2010, 09:35
Jestem na etapie wyboru wykonawcy. Mam pozwolenie na budowę i już prawie wszystkie media. Potrzebuję sprawdzonego wykonawce. Jak sam kogoś znalazłem to niestety nie można im powierzyć kasy. Z góry dziękuję. Jeżeli możesz to wyślij na mój e-mail [email protected]
Pozdrawiam Zbigniew

Wysłałam na pocztę ale tu też mogę polecić dla innych sprawdzoną firmę domy kanadyjskie z Goszczanowa

MagdalenaK
30-06-2010, 10:22
Witam nie było mnie dawno bo.....mąż szlifuje dom (szlifierką ) a właściwie to już wyszlifował dom, pomalował go od góry do dołu środkiem którego nazwy nie pamiętam ale działa robalobójczo. Potem jeszcze raz malował środkiem grzybobójczym na zasadzie strzeżonego pan Bóg strzeże. No i od wczoraj zaczął malować- kolor sosna skandynawska z 3v3 . Trochę kręci nosem bo domek zrobił się ciemnomiodowy a on chciał żeby było jaśniej. Oczywiście we wszystkich tych procesach dzielnie pomagam bo pracy przy tym jest naprawdę mnóstwo. Właściwie to najwięcej jest przygotowań. Jak tylko pomaluje wiecej połaci domu to wkleję zdjęcie.Pozdrawiam budujących i szlifujących i malujących. Dołączam się do pozytywnej opinii dla "Kanadyjskich Domów".

agatka2106
30-06-2010, 11:15
Witam nie było mnie dawno bo.....mąż szlifuje dom (szlifierką ) a właściwie to już wyszlifował dom, pomalował go od góry do dołu środkiem którego nazwy nie pamiętam ale działa robalobójczo. Potem jeszcze raz malował środkiem grzybobójczym na zasadzie strzeżonego pan Bóg strzeże. No i od wczoraj zaczął malować- kolor sosna skandynawska z 3v3 . Trochę kręci nosem bo domek zrobił się ciemnomiodowy a on chciał żeby było jaśniej. Oczywiście we wszystkich tych procesach dzielnie pomagam bo pracy przy tym jest naprawdę mnóstwo. Właściwie to najwięcej jest przygotowań. Jak tylko pomaluje wiecej połaci domu to wkleję zdjęcie.Pozdrawiam budujących i szlifujących i malujących. Dołączam się do pozytywnej opinii dla "Kanadyjskich Domów".

A może podaj nazwy tych środków grzybo i robalo bójczych? Ja mam malowanie wciąż przed sobą. Nie chcę żadnego koloru i tak zwlekam i zwlekam mimo, że pół roku wcześniej przekonano mnie że malowanie konieczne i farbę kupiłam;)
pozdrawiam

kruszon11
30-06-2010, 11:30
A może podaj nazwy tych środków grzybo i robalo bójczych? Ja mam malowanie wciąż przed sobą. Nie chcę żadnego koloru i tak zwlekam i zwlekam mimo, że pół roku wcześniej przekonano mnie że malowanie konieczne i farbę kupiłam;)
pozdrawiam

Zawsze zostaje szare mydło, raz-dwa w roku......
:P:P:P

MagdalenaK
30-06-2010, 16:21
Środek grzybobójczy to Boramon C bezbarwny, robalobojczy to na prawdę nie wiem. Środek na robale zostawiła mi na tę ewentualność firma "kanadyjakie domy" żebym sobie ewentualnie prysnęła przed malowaniem, nie mam go w oryginalnym opakowaniu bo mi go "odlano". Dowiem się w takim razie. Chciałabym szare mydło ale obawiam się że czas nie pozwoli tak co rusz się udzielać. Poza tym chałupa wysoka jak nie wiem co i niebezpiecznie sie robi czasem. Pozdrawiam

MagdalenaK
30-06-2010, 16:34
http://pioneerloghomesofbc.com
Polecam stronkę na wieczory

MagdalenaK
02-07-2010, 17:24
Informuję że środek którego nazwy nie znałam to Bochemit QB
Pozdrawiam

kala67
02-07-2010, 23:08
wiecie jaki jest straszny problem, żeby kupić błękitną bejce do drzewa???:(
zjeżdziłam całem miasto........i nie dostałam wczoraj:(

agatka2106
03-07-2010, 09:56
Informuję że środek którego nazwy nie znałam to Bochemit QB
Pozdrawiam

Dziękuję, będę szukać
Pozdrawiam

alberto1968
04-07-2010, 08:16
Witam,

noszę się z zamiarem budowy domu z bala projektu: MD L-34 bale. Chciałbym się podpytać o ekipę oraz o cenę za jaką można postawić dom do stanu surowego zamkniętego. wykończę sobie domek za pomocą znajomej ekipy :). mam zamiar wziąć 300 tyś kredytu. jak myślicie starczy? wiadomo nie chcę mieć w domu wodotrysków i złotych klamek.

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

myśę,,,,,,,,,,,,ze spokojnie ci wystarczy,i to grubo ponad stan zamknięty surowy-czyli bez fundamentów i bez super extrasów bedzie stalo kawał chaty,ja budowałem niedawno z bala klejonego z firmą ECOHAUS (tel.505 90 90 70,mail: [email protected]),stan surowy otwarty za dom 12x8 z bala klejonego 22cm wyniósl 165000,ale mialem wycene za bal pelny frezowany gr 20cm za 110000 od tej samej firmy,twoj jest mniejszy wiec icena bedzie inna,twoj dom podobny jest do domu jaki oni budowali gdzies pod warszawą-pokazywali fotki-byłto dom na podstawie projektu firmy Misoni VII(chyba),tylko wiekszy.Wybralem klejony,poniewaz poniewaz zona nalegala,ja osobiscie wybralbym tradycyjny,mysle tak z perspektywy czasu poniewaz oglądajac teraz inne domy tej firmy(wybudowane sa w poblizu mnie)to teraz dostrzegam urok bala litego.musisz poszprac na forum i dac haslo-moze inwestor ktoremu oni go budowali tez sie udziela na forum i udostepnilby fotki,i opinie na ich temat,ciekaw jestem jak ten dom pod WAWą teraz wygląda i czy juz ktos mieszka,ja juz mieszkam jest suuper...

pozdrawiam ALBERT

kala67
04-07-2010, 08:50
środki do drewna kupowałam tutaj:
http://www.legierski.pl/
polezam!!!:)

kadak
04-07-2010, 12:17
Dzień dobry,
potrzebuje porady fachowej od użytkowników domów drewnianych. Pewnie już wielokrotnie na tym forum padały te kwestie, ale zapytam jeszcze raz.
Prawie dwa lata temu zaczęłam budowę domu z bala. Sosna 20cm niesezonowana. Teraz jestem na etapie wykańczania, jako że większość prac robimy sami... Bale na początku były potraktowane z zewnątrz Drewnochronem, a po jakimś czasie Traolią. Co powinnam zrobić dalej, żeby sosna zachowała naturalny kolor i nie ciemniała? Impregnować? Lazurować? Lakierować? Czym? Zależy mi na trwałości ale także na tym, żeby dom był zdrowy... Oczywiście chodzi o wygląd drewna, ale tez o zabezpieczenie... Gdzie nie zapytam, inna odpowiedz... Dlatego kieruje pytanie nie do sprzedawców i teoretyków, ale użytkowników.
Na poddaszu natomiast ściany są w desce świerkowej suchej... czym ją potraktować? Czy ten sam środek w sypialniach co w łazience?
ech, zachciało mi się wszystkiego drewnie... :)
pozdrawiam i dziękuję za każda pomoc.

basboop3
04-07-2010, 21:04
Witam serdecznie :welcome:
Wraz z mężem zastanawiamy się nad budową domu z bali. Przeglądając forum na pierwszy plan wysuwają się same pochlebne opinie mieszkańców domków "balowych". Proszę o pomoc w kwestii wyboru: producenta i wykonawcy, ale z terenu pn-wsch Polski - Podlasie dokładnie. Na forum pojawił się wątek z tego terenu...proszę o info i ewentualnie kontakty do sprawdzonych fachowców ( na adres [email protected] )
Pozdrawiam

Grand77
04-07-2010, 21:06
moze bialdom?
http://img811.imageshack.us/img811/8458/img7264.jpg

basboop3
04-07-2010, 21:15
:welcome:
Dziękuję - poszperam w necie na ich temat...ale czy jakieś doświadczenia z tą firmą były? Może jeszcze jakieś sprawdzone z okolicy ktoś zna i może polecić...Tymczasem pozdrawiam serdecznie :)

Grand77
04-07-2010, 21:33
wlasnie efekt tych doswiadczen,masz na tym linku,w Twoim regionie.

alberto1968
05-07-2010, 06:52
Witam serdecznie :welcome:
Wraz z mężem zastanawiamy się nad budową domu z bali. Przeglądając forum na pierwszy plan wysuwają się same pochlebne opinie mieszkańców domków "balowych". Proszę o pomoc w kwestii wyboru: producenta i wykonawcy, ale z terenu pn-wsch Polski - Podlasie dokładnie. Na forum pojawił się wątek z tego terenu...proszę o info i ewentualnie kontakty do sprawdzonych fachowców ( na adres [email protected] )
Pozdrawiam

pisałem o tej firmie wyzej,są z okolic suwałk,buduja na terenie całej polski,na suwalszczyznie maja postawionych sporo domów,zanim z nimi domówilismy sie to zaproponowali nam wycieczkę po swoich realizacjach,każdy dom przez nich pokazany mimo ze byl z bala to byl inaczej wykonany,proponuje zarezerwowac sobie caly dzien na taką objazdówke,i wczesniej umowic sie z nimi,poniewaz ciagle cos buduja i nie wiem jak u nich z czasem:ECOHAUS,TEL 505 90 90 70 lub 602 337 046,mail: [email protected], z tego co wiem to buduja i w szkielecie,ale moj znajomy dogadal sie z nimi na szkielet dopiero na grudzień

alberto1968
05-07-2010, 07:12
trudno bedzie utrzymac kolor naturalny,prawie to niemozliwe,bez znaczenia jest czy sosna sezonowana czy nie,promienie uv itak spowodują ze sosana utraci kolor naturalnu i będzie miala tendencje do nabierania koloru szarego,możesz tylko szukac koloru zblizonego do naturalnego,im szybciej tym lepiej.Zdecydowanie odradzam pokrywanie drewna -szczegolnie "zielonego" lakierem,lub impregnatami z powłoką woskową,przy naturalnej pracy drewna lakier będzie pękal i tam dostaje się woda powodując brzydkie czarne wybarwienia(sinica),lakier zacznie łuszczyć sie,w przypadku powloki z woskiem tez po jakims czasie moze zacząc pekać i łuszczyć sie--jest to bardzo wazne przy odnowieniu takiej sciany--nalezy cala stara powloke zdzierać a to juz jazda bez trzymanki i kosztowna zabawa,pokryj impregnatem bez powloki,bo poznirej to tylko scierasz kurz i malujesz.Mowie to z doswiadczenia przy pierwszym domu z bala zielonego,wykonawca odradzil mi takze to w przypadku nowego domu z klejonego--mowili wprawdzie ze przy klejonym mozna uzywac powłok,ale drewno wystawione na słonce "moze tego nie zrozumiec"

pozdrawiam ALBERT

alberto1968
05-07-2010, 07:14
dzień dobry,
potrzebuje porady fachowej od użytkowników domów drewnianych. Pewnie już wielokrotnie na tym forum padały te kwestie, ale zapytam jeszcze raz.
Prawie dwa lata temu zaczęłam budowę domu z bala. Sosna 20cm niesezonowana. Teraz jestem na etapie wykańczania, jako że większość prac robimy sami... Bale na początku były potraktowane z zewnątrz drewnochronem, a po jakimś czasie traolią. Co powinnam zrobić dalej, żeby sosna zachowała naturalny kolor i nie ciemniała? Impregnować? Lazurować? Lakierować? Czym? Zależy mi na trwałości ale także na tym, żeby dom był zdrowy... Oczywiście chodzi o wygląd drewna, ale tez o zabezpieczenie... Gdzie nie zapytam, inna odpowiedz... Dlatego kieruje pytanie nie do sprzedawców i teoretyków, ale użytkowników.
Na poddaszu natomiast ściany są w desce świerkowej suchej... Czym ją potraktować? Czy ten sam środek w sypialniach co w łazience?
Ech, zachciało mi się wszystkiego drewnie... :)
pozdrawiam i dziękuję za każda pomoc.

oczywiscie powyzsza odpowiedz dotyczy tego postu

kruszon11
05-07-2010, 08:40
Dzień dobry,
potrzebuje porady fachowej od użytkowników domów drewnianych. Pewnie już wielokrotnie na tym forum padały te kwestie, ale zapytam jeszcze raz.
Prawie dwa lata temu zaczęłam budowę domu z bala. Sosna 20cm niesezonowana. Teraz jestem na etapie wykańczania, jako że większość prac robimy sami... Bale na początku były potraktowane z zewnątrz Drewnochronem, a po jakimś czasie Traolią. Co powinnam zrobić dalej, żeby sosna zachowała naturalny kolor i nie ciemniała? Impregnować? Lazurować? Lakierować? Czym? Zależy mi na trwałości ale także na tym, żeby dom był zdrowy... Oczywiście chodzi o wygląd drewna, ale tez o zabezpieczenie... Gdzie nie zapytam, inna odpowiedz... Dlatego kieruje pytanie nie do sprzedawców i teoretyków, ale użytkowników.
Na poddaszu natomiast ściany są w desce świerkowej suchej... czym ją potraktować? Czy ten sam środek w sypialniach co w łazience?
ech, zachciało mi się wszystkiego drewnie... :)
pozdrawiam i dziękuję za każda pomoc.

Jak na mój nos to z tymi impregnatami to raczej pomyliłaś kolejność nakładania.
Jeśli już zdecydowałaś się na drewnochron na dom, to ja bym na Twoim miejscu położył go PO Traolji...... W takim zestawieniu trzeba było potraktować Traolję jako podkład pod ... drewnochron....

Tak, czy siak, jeśli nie zastosujesz impregnatu z pigmentem, to drzewo będzie ciemnieć..... Ale nie szarzeć.....

Na Twoim miejscu teraz wyszorowałbym dom szarym mydłem i położył dwie warstwy Traolji.... Co kilka lat odświeżał ......


8)

JerzyBw
05-07-2010, 08:55
Kruszon11
Powiedz mi, czy te mycie mydłem szarym dobrze sprawdza się na poszarzałe drewno (nie chodzi mi, żeby całkowicie drewno było jak nowe) i czy te mydło nie natłuszcza drewna, co potem powoduje kłopot z ipregnatem np boramon c30?

kruszon11
05-07-2010, 09:28
Nie wiem, czy się sprawdza na poszarzałe drzewo... Nie mam takiego, więc Ci nie odpowiem..... Chociaż w pewnym sensie wybiela drzewo.....
Na pewno znacznie odświeża i drewno i jego kolor....
Nie używałem na dom boramonu.... Czy natłuszcza .... Raczej odtłuszcza... no i powoduje wysuszenie zewnętrznej warstwy drewna.

U mnie sprawdziło się, właściwie trochę przypadkiem, połączenie i szarego mydła i oleju lnianego. Tzn. najpierw dom został dokładnie wyszorowany mydłem (4 osoby cały dzień) i położenie oleju. Dom koloru znacznie nie zmienił, nabrał odcienia miodowego.....
W tym roku szoruję z przerwami. Pogody dobrej na to nie ma, a właściwe jeszcze nie było.... Więc schodzi przy tym....

JerzyBw
05-07-2010, 10:13
Dzięki za informacje

kadak
05-07-2010, 12:14
trudno bedzie utrzymac kolor naturalny,prawie to niemozliwe,bez znaczenia jest czy sosna sezonowana czy nie,promienie uv itak spowodują ze sosana utraci kolor naturalnu i będzie miala tendencje do nabierania koloru szarego,możesz tylko szukac koloru zblizonego do naturalnego,im szybciej tym lepiej.Zdecydowanie odradzam pokrywanie drewna -szczegolnie "zielonego" lakierem,lub impregnatami z powłoką woskową,przy naturalnej pracy drewna lakier będzie pękal i tam dostaje się woda powodując brzydkie czarne wybarwienia(sinica),lakier zacznie łuszczyć sie,w przypadku powloki z woskiem tez po jakims czasie moze zacząc pekać i łuszczyć sie--jest to bardzo wazne przy odnowieniu takiej sciany--nalezy cala stara powloke zdzierać a to juz jazda bez trzymanki i kosztowna zabawa,pokryj impregnatem bez powloki,bo poznirej to tylko scierasz kurz i malujesz.Mowie to z doswiadczenia przy pierwszym domu z bala zielonego,wykonawca odradzil mi takze to w przypadku nowego domu z klejonego--mowili wprawdzie ze przy klejonym mozna uzywac powłok,ale drewno wystawione na słonce "moze tego nie zrozumiec"

pozdrawiam ALBERT

Dzięki za odpowiedź!
laik ze mnie zupełny, więc jeszcze dopytam...
piszesz, żeby szukać koloru zbliżonego do naturalnego... ale koloru czego? lazury? skoro odradzasz lakiery i impregnaty...

sinicę miałam po pierwszej zimie, już się jej pozbyłam takim preparatem dwufazowym... sosna chyba już poobsychała, popękała już jakiś czas temu i myślę, że dalsze zmiany będą minimalne..

Twoje uwagi dotyczą, rozumiem, zewnętrznej strony bali... czy też wnętrza? dom jest wśród wysokich drzew, dość ciemnawo więc i promienie uv delikatniejsze... kwestia jak najjaśniejszego, ale naturalnego koloru dotyczy głownie wnętrza.

pozdrawiam

kadak
05-07-2010, 12:18
Jak na mój nos to z tymi impregnatami to raczej pomyliłaś kolejność nakładania.
Jeśli już zdecydowałaś się na drewnochron na dom, to ja bym na Twoim miejscu położył go PO Traolji...... W takim zestawieniu trzeba było potraktować Traolję jako podkład pod ... drewnochron....

Tak, czy siak, jeśli nie zastosujesz impregnatu z pigmentem, to drzewo będzie ciemnieć..... Ale nie szarzeć.....

Na Twoim miejscu teraz wyszorowałbym dom szarym mydłem i położył dwie warstwy Traolji.... Co kilka lat odświeżał ......


8)

Dzięki za wskazówki.. drewnochronem chlapnęli panowie od bali, potem bal musiałam zeszlifować trochę, bo dość surowy był, i po tym poszła Traolja.. opcji z mydłem nie znałam!

a co z wnętrzem?

kruszon11
05-07-2010, 12:49
Do wnętrza Traolja się ponoć nie nadaje...... Ja bym jej w każdym razie nie dał....

Wybór impregnatu do wnętrza to wbrew pozorom trudniejszy wybór. Na zewnątrz pryśniesz w zasadzie czymkolwiek, w najgorszym przypadku zeszlifujesz i położysz coś innego....
W środku już ciężko tak zrobić.
Nie podam Ci "złotego" środka... Takiego wyboru musisz dokonać już sama.

Część osób zabezpiecza wnętrza mieszaniną terpentyny i wosku pszczelego.
Ja wybrałem lazurę V33 i jestem zadowolony.
Do łazienki spokojnie mogę Ci polecić olej duński, specjalny właśnie do pomieszczeń "mokrych". Świetna rzecz.

8)

Mały
05-07-2010, 13:47
Kruszon11
Powiedz mi, czy te mycie mydłem szarym dobrze sprawdza się na poszarzałe drewno (nie chodzi mi, żeby całkowicie drewno było jak nowe) i czy te mydło nie natłuszcza drewna, co potem powoduje kłopot z ipregnatem np boramon c30?
Szorowałem poszarzałe drewno mydłem i nie zauważyłem kłopotów z wsiąkaniem impregnatu. Jedyne co to powierzchnia bali zaczęła się mechacić (dosłownie) wskutek używania dość twardej szczotki. A bale się rozjaśniły, choć koloru surowego drewna nie oczekuj.

kala67
05-07-2010, 13:57
Nie wiem, czy się sprawdza na poszarzałe drzewo... Nie mam takiego, więc Ci nie odpowiem..... Chociaż w pewnym sensie wybiela drzewo.....
Na pewno znacznie odświeża i drewno i jego kolor....
Nie używałem na dom boramonu.... Czy natłuszcza .... Raczej odtłuszcza... no i powoduje wysuszenie zewnętrznej warstwy drewna.

U mnie sprawdziło się, właściwie trochę przypadkiem, połączenie i szarego mydła i oleju lnianego. Tzn. najpierw dom został dokładnie wyszorowany mydłem (4 osoby cały dzień) i położenie oleju. Dom koloru znacznie nie zmienił, nabrał odcienia miodowego.....
W tym roku szoruję z przerwami. Pogody dobrej na to nie ma, a właściwe jeszcze nie było.... Więc schodzi przy tym....

Kruszon......czy tym szarym mydłem mozna myć tylko surowe bale??
czy mój domek pokryty już impregnatem też moge umyć szarym mydłem??? ........bo troche mi się biedactwo zakurzyło:):):)

kruszon11
05-07-2010, 14:05
Nie róbcie ze mnie "szaromydlaka" :)

Kurzyć się będzie.....
Natomiast jeśli chcesz umyć szarym mydłem bale już zaimpregnowane, to osobiście bym odradzał. Bo na pewno szorowanie wpłynie na kolor.
Jeśli bardzo Ci przeszkadza kurz na balach, to po pierwsze zrób ogrodzenie i zasadź rośliny :P:P:P
A tak poważnie, to myślę, że ciepła woda z niewielka ilością detergentu i szmata wystarczy.....

alberto1968
05-07-2010, 18:46
Dzięki za odpowiedź!
laik ze mnie zupełny, więc jeszcze dopytam...
piszesz, żeby szukać koloru zbliżonego do naturalnego... ale koloru czego? lazury? skoro odradzasz lakiery i impregnaty...

sinicę miałam po pierwszej zimie, już się jej pozbyłam takim preparatem dwufazowym... sosna chyba już poobsychała, popękała już jakiś czas temu i myślę, że dalsze zmiany będą minimalne..

Twoje uwagi dotyczą, rozumiem, zewnętrznej strony bali... czy też wnętrza? dom jest wśród wysokich drzew, dość ciemnawo więc i promienie uv delikatniejsze... kwestia jak najjaśniejszego, ale naturalnego koloru dotyczy głownie wnętrza.

pozdrawiam

wewnatrz mam dom wymalowany wodnym preparatem firmy fluger,efekt jest taki że po dwóch razach malowania pompą cisnieniowa której uzywał wykonawca domu jesttaki że drewno:bale i szalówki wygladaja jak gdyby byly zamontowane dzisiaj-no prawie,i zachowaly swoj swiezy naturalny kolor,po pomalowaniu trzeciej warstwy pedzlem sciany wewnątrz dostały koloreu wybielonego,troche mi to sie nie podobalo,ale teraz widze zalety tego koloru-jest super,mozna malowac w srodku olejo-woskiem firmy remers-uzyskuje sie kolor zblizony do naturalnego z lekkim polyskiem-widzialem to w domu znajomego,a malowali ci sami kolesie od budowy mego domu,inny dom który ogladalem podczas prezentacji domow przez firme Ecohaus w srodku byl pomalowany preparatem firmy Remers -tez lekko rozbielający,ale troche blyszczal sie-wowczas podobal misie niebardzo,ale jak odwiedzilem tych ludzi po wrowadzeniu sie i umeblowaniu domu okazalo sie ze kolor jest rewela.Oczywiscie moge podeslac ci foty z mego domu-sciany i szsalowki,moze cos wypatrzysz,podam takze tobie dokladne nazwy z puszk tych preparatow(forumowicze takze beda o tym poinformowani)-musisz pyknac maila do mnie na [email protected](ewentualnie niech ktos powie jak umieszczac fotki na forum),co do kolegi ktory uzywa mydla--to metoda jest oki,mowiąc o szarzeni mialem na mysli to co on czyli ciemnienie,ale i tak wyglad sciany nigdy nie bedzie taki jak nowka sciana sosna oraz sosns nsturalnie złota,tendencja bedzie taka,ze kolor bedzie szedl w strone szarego,tak jak stare goralskie chaty-oni uzywali tej metody ze wzgledu na brak innych metod impregnacj,jest ona skuteczna lecz nie zatrzymuje koloru,w dzisiejszych czasach jest bardzo duzo producentow dysponujacych super preparatami,

maciej74
05-07-2010, 20:49
tak ,a ja mam surowiznę wewnątrz już szósty rok nic nie żółknie tylko lekka patynka naleciała a jak już będzie źle to tak jak kruszon pisał szare mydło i do przodu jedyne co to schody pociągnąłem i żałuję że całe bo mogłem tylko trepy utwardzić a tak to trochę się odróżniają.

kasia_sloneczko
05-07-2010, 23:30
Hej co w takim razie zamiast impregnatu z woskiem na zewnatrz? traojla ma wosk wiec odpada do zielonego drewna takiego jak my mamy...lakierow nawet nie planowalam.

czy u was tez tyle robactwa? nie mowie ze specjalnie mi to przeszkadza, np. pajaki i cmy oraz biedronki, motyle i zlotooki moga sobie wlazic do woli. ale co widze jakiegos dziwnego robaczka to zaraz lece do netu szukac czy to nie pozeracz drewna. ostatnio tz jak szlifowal bale to do swiezego drewna przylecial spuszczel i zaczal skladac jajeczka. masakra. najbardziej jednak przerazaja mnie prusaki ktore tez spotykam od czasu do czasu. kurde przetrzasnelam cala chalupe w poszukiwaniu gniazda ale nie widze. albo wlaza sporadycznie z dworu albo sie cholery schowaly i siedza w szparze.mam tez plage much gigantow jakich w zyciu nie widzialam, podbne do gzow ale nie gryza i gzy do tego. czy jak sie chatke opryska boramonem to to talatajstwo zniknie?
troszke sie boje ze zniknie tez jeolenk rogacz ktory mieszka obok domu i zaglada oraz rodzina kopciuszkow ktora sobie gniazdko uwila pod okapem

kruszon11
06-07-2010, 09:47
co do kolegi ktory uzywa mydla--to metoda jest oki,mowiąc o szarzeni mialem na mysli to co on czyli ciemnienie,ale i tak wyglad sciany nigdy nie bedzie taki jak nowka sciana sosna oraz sosns nsturalnie złota,tendencja bedzie taka,ze kolor bedzie szedl w strone szarego,tak jak stare goralskie chaty-oni uzywali tej metody ze wzgledu na brak innych metod impregnacj,jest ona skuteczna lecz nie zatrzymuje koloru,w dzisiejszych czasach jest bardzo duzo producentow dysponujacych super preparatami,

Po pierwsze żaden środek nie zatrzyma koloru drzewa, jaki się uzyskuje po szlifowaniu, więc pod tym względem nie ma sensu doradzać jakiegokolwiek sposobu. Ciemnienie drewna jest naturalnym i nieodwracalnym procesem.
Szorowanie mydłem jest jedynie jednym z takich sposobów, jak dla mnie nie wyklucza się ze stosowaniem impregnatów, ale bezbarwnych.
Natomiast górale nie stosowali i stosują szare mydło tylko dlatego, że nie było innych sposobów impregnacji, czy też zabezpieczenia drewna.
Pisanie takich opinii jest dla mnie nadużyciem.

kruszon11
06-07-2010, 09:56
Hej co w takim razie zamiast impregnatu z woskiem na zewnatrz? traojla ma wosk wiec odpada do zielonego drewna takiego jak my mamy...lakierow nawet nie planowalam.


A dlaczego nie z woskiem ? Każdy środek stosowany na zewnątrz będzie dobry, trzeba jedynie aby miał właściwości hydrofobowe, ale nie zamykające całkowicie porów.
Dlaczego nie Traolja ?? :)
Możesz zastosować najpierw pokost lniany. Warto pierwszą warstwę rozpuścić z benzyną lakową dla lepszego wnikania w drewno, potem już bez rozcieńczania.
Jedną z zalet oleju lnianego, czy to w pokoście, czy Traolji jest zabezpieczenie przed rozsychaniem i pękaniem drewna. To w 100% poparte jest moim doświadczeniem....

PS. Robaczki są.... :D:D:D Bardziej mnie martwią wszechobecne i niezmordowane komary.....

kadak
06-07-2010, 13:51
Do wnętrza Traolja się ponoć nie nadaje...... Ja bym jej w każdym razie nie dał....

Wybór impregnatu do wnętrza to wbrew pozorom trudniejszy wybór. Na zewnątrz pryśniesz w zasadzie czymkolwiek, w najgorszym przypadku zeszlifujesz i położysz coś innego....
W środku już ciężko tak zrobić.
Nie podam Ci "złotego" środka... Takiego wyboru musisz dokonać już sama.

Część osób zabezpiecza wnętrza mieszaniną terpentyny i wosku pszczelego.
Ja wybrałem lazurę V33 i jestem zadowolony.
Do łazienki spokojnie mogę Ci polecić olej duński, specjalny właśnie do pomieszczeń "mokrych". Świetna rzecz.

8)


no właśnie, myślałam o wosku, bo to jakoś tak najbardziej "naturalnie" brzmi... pytanie, czy za bardzo nie zażółca powierzchni... i czy wszędzie sie dostanie (czy można kłaść ciśnieniowo, chodzi mi głównie o zabezpieczenie głębokich pęknięć bala..)

czy Twoja lazura nie zmieniła bardzo koloru bala? ważna jest dla mnie Twoja opinia, bo użyłam na balkonie V33 do tarasów i masakra... muszę zeszlifować, bo od razu odznaczyło się na tle innych bali (już po Traolji) i okrutnie ściemniało, poza tym lepkie i brudzi się przy każdym kroku, a trudno nie chodzić po balkonie...

a czy ten olej duński tez nie barwi trochę? czy piszesz o jakimś konkretnym preparacie, przyznam, że nie słyszałam o tym...

kadak
06-07-2010, 13:59
wewnatrz mam dom wymalowany wodnym preparatem firmy fluger,efekt jest taki że po dwóch razach malowania pompą cisnieniowa której uzywał wykonawca domu jesttaki że drewno:bale i szalówki wygladaja jak gdyby byly zamontowane dzisiaj-no prawie,i zachowaly swoj swiezy naturalny kolor,po pomalowaniu trzeciej warstwy pedzlem sciany wewnątrz dostały koloreu wybielonego,troche mi to sie nie podobalo,ale teraz widze zalety tego koloru-jest super,mozna malowac w srodku olejo-woskiem firmy remers-uzyskuje sie kolor zblizony do naturalnego z lekkim polyskiem-widzialem to w domu znajomego,a malowali ci sami kolesie od budowy mego domu,inny dom który ogladalem podczas prezentacji domow przez firme Ecohaus w srodku byl pomalowany preparatem firmy Remers -tez lekko rozbielający,ale troche blyszczal sie-wowczas podobal misie niebardzo,ale jak odwiedzilem tych ludzi po wrowadzeniu sie i umeblowaniu domu okazalo sie ze kolor jest rewela.Oczywiscie moge podeslac ci foty z mego domu-sciany i szsalowki,moze cos wypatrzysz,podam takze tobie dokladne nazwy z puszk tych preparatow(forumowicze takze beda o tym poinformowani)-musisz pyknac maila do mnie na [email protected](ewentualnie niech ktos powie jak umieszczac fotki na forum),co do kolegi ktory uzywa mydla--to metoda jest oki,mowiąc o szarzeni mialem na mysli to co on czyli ciemnienie,ale i tak wyglad sciany nigdy nie bedzie taki jak nowka sciana sosna oraz sosns nsturalnie złota,tendencja bedzie taka,ze kolor bedzie szedl w strone szarego,tak jak stare goralskie chaty-oni uzywali tej metody ze wzgledu na brak innych metod impregnacj,jest ona skuteczna lecz nie zatrzymuje koloru,w dzisiejszych czasach jest bardzo duzo producentow dysponujacych super preparatami,

dzięki za info, chętnie zapoznam się z fotami :) maila już wysłałam
pozdrawiam

kruszon11
06-07-2010, 14:04
Pęknięcia pojawiły się po nałożeniu Traolji, czy były już w momencie postawienia ?
Je akurat trudno ... zabezpieczyć.
Jak się ma żółknięcie po zastosowaniu wosku nie wiem, musiałabyś EDZI pytac....

V33 zmieniła kolor bali, tzn. pożółciła je nieco. Jeśli "okrutnie ściemniało" to podejrzewam, że użyłaś lazury V33 tzw. sześcioletniej" w granatowym opakowaniu. Ja użyłem tzw. "trzyletniej" z żółtej puszce.... Jeśli jest lepkie - przy jakiej temperaturze i o jakiej porze roku nakładałaś ? Jeśli nie było za ciepło i raczej wilgotno, to nie ma się co dziwić, nie wyschło należycie. Tak podejrzewam. Jak napiszesz coś więcej, zobaczymy.

Natomiast olej duński przyciemni drewno i to nawet znacznie. Ale po jego położeniu i wyschnięciu zrozumiesz dlaczego go polecam - tworzy miłą w dotyku powłokę, świetnie pachnie - dla niektórych śmierdzi :) - i ściana nie przyjmuje wody. Przy nakładaniu gąbką jest bardzo wydajny, ale trzeba pamiętać o przetarciu suchą szmatką, jak trochę podeschnie. Chodzi o zebranie nadmiaru oleju ze ściany.

Jeśli szukasz gdzie kupić, nie polecę Ci konkretnego miejsca. Wpisz w google olej duński i znajdziesz sklep. Wyślą Ci próbki darmowe. :P:P

8)

MagdalenaK
06-07-2010, 14:11
Obiecałam więc wklejam dom pomalowany 3v3 sosną skandynawską. Wklejam tył domu bo ze względu na kierunek wiatru (malowanie pistoletem) najpierw udało się pomalować tył. Przepraszam za mały bajzelek ale prace malarsko kamieniarskie trwają więc dlatego tak to wygląda.
Co do robaczków to prócz pajakąów na cienkich nóżkach nie zauważyłam nic innego. Za to wszyscy pamietają mój "muchowy"problem który doprowadził mnie do łez. Ale na szczęście Maciej i tu ukłony w jego stronę podpowiedział by uszczelnić i uszczelniłam, potem popryskałam jeszcze wokół okien i drzwi na zewnątrz preparatem Rotalin i problem znikł. Przynajmniej jak do tej pory. Pozdrawiam zmagających się z różnymi pracami.

http://images40.fotosik.pl/308/1fab1fdef76ca513m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1fab1fdef76ca513)

kadak
06-07-2010, 17:06
Pęknięcia pojawiły się po nałożeniu Traolji, czy były już w momencie postawienia ?
Je akurat trudno ... zabezpieczyć.
Jak się ma żółknięcie po zastosowaniu wosku nie wiem, musiałabyś EDZI pytac....

V33 zmieniła kolor bali, tzn. pożółciła je nieco. Jeśli "okrutnie ściemniało" to podejrzewam, że użyłaś lazury V33 tzw. sześcioletniej" w granatowym opakowaniu. Ja użyłem tzw. "trzyletniej" z żółtej puszce.... Jeśli jest lepkie - przy jakiej temperaturze i o jakiej porze roku nakładałaś ? Jeśli nie było za ciepło i raczej wilgotno, to nie ma się co dziwić, nie wyschło należycie. Tak podejrzewam. Jak napiszesz coś więcej, zobaczymy.

Natomiast olej duński przyciemni drewno i to nawet znacznie. Ale po jego położeniu i wyschnięciu zrozumiesz dlaczego go polecam - tworzy miłą w dotyku powłokę, świetnie pachnie - dla niektórych śmierdzi :) - i ściana nie przyjmuje wody. Przy nakładaniu gąbką jest bardzo wydajny, ale trzeba pamiętać o przetarciu suchą szmatką, jak trochę podeschnie. Chodzi o zebranie nadmiaru oleju ze ściany.

Jeśli szukasz gdzie kupić, nie polecę Ci konkretnego miejsca. Wpisz w google olej duński i znajdziesz sklep. Wyślą Ci próbki darmowe. :P:P

8)

Dzięki za odpowiedź:)

co do pęknięć i Traolji:
dom stawiany był pod koniec roku, więc już nie zdążyliśmy niczym pokryć przed zimą.. popękało już trochę, zanim położyliśmy Traolję...
co do zabezpieczenia pęknięć, chodzi mi o to, żeby móc w nie coś wlać, co by się żaden robal nie wgryzł... przy malowaniu pędzlem, pozostanie surowizna, a wtedy to chyba już hulaj dusza!

co do balkonu:
to był po prostu olej do tarasów, zależało mia na takim , bo od strony zawietrznej i ciągle woda stała po deszczu, więc jak podeschło, poszedł olej... okrutnie ściemniało tzn. pomarańczowe się zrobiło, stąd moje obiekcje co do olejów jako takich...
z lepkością to pewnie przesadziłam, ale każdy ślad buta widać... może faktycznie nie doschło, ale myślę o poprawieniu całości i nałożeniu może jakiejś lazury, żeby powierzchnię raczej wygładzić...

co do oleju duńskiego:
nie chodzi o sklep, jakoś pewnie sobie poradzę, ale czy olej duński na typ czy nazwa produktu, bo wydawało mi się że widziałam tę nazwę (w necie) przy różnych producentach...stąd pytanie

pozdr

maciej74
06-07-2010, 18:51
robaczki to już żyją z nami w symbiozie jedyne co to nasz szczeniak trochę sobie podjada a to karalucha a to ćmę z okna, a wczoraj okryliśmy że nam dzikie wino do sieni się przebiło i rośnie w najlepsze w domu pełne zespolenie z naturą .
W końcu mamy lato i trzeba się cieszyć bo później znowu pół roku zimy .

kasia_sloneczko
07-07-2010, 00:11
uff czyli ze nie tylko u mnie sie zdarzaja takie swinstwa jak karaluchy i prusaki, tepicie je jakos?

kruszon11
07-07-2010, 08:26
Dzięki za odpowiedź:)

co do pęknięć i Traolji:
dom stawiany był pod koniec roku, więc już nie zdążyliśmy niczym pokryć przed zimą.. popękało już trochę, zanim położyliśmy Traolję...
co do zabezpieczenia pęknięć, chodzi mi o to, żeby móc w nie coś wlać, co by się żaden robal nie wgryzł... przy malowaniu pędzlem, pozostanie surowizna, a wtedy to chyba już hulaj dusza!

Nie demonizował bym pęknięć drewna, bo tego nie da się uniknąć. A robaków całkowicie się nie pozbędziesz.
Cienki pędzel, albo natrysk i zalać pęknięcia w miarę możliwości..... Nałóż Traolję, a ograniczysz powstanie kolejnych.


co do balkonu:
to był po prostu olej do tarasów, zależało mia na takim , bo od strony zawietrznej i ciągle woda stała po deszczu, więc jak podeschło, poszedł olej... okrutnie ściemniało tzn. pomarańczowe się zrobiło, stąd moje obiekcje co do olejów jako takich...
z lepkością to pewnie przesadziłam, ale każdy ślad buta widać... może faktycznie nie doschło, ale myślę o poprawieniu całości i nałożeniu może jakiejś lazury, żeby powierzchnię raczej wygładzić...

Jak na moje oko nie wyschło wystarczająco. Nie widzę innej przyczyny. Wydaje mi się, że dalszy tok postępowania obrałaś dobry. W każdym razie zrobiłbym tak samo.... :D:D:D


co do oleju duńskiego:
nie chodzi o sklep, jakoś pewnie sobie poradzę, ale czy olej duński na typ czy nazwa produktu, bo wydawało mi się że widziałam tę nazwę (w necie) przy różnych producentach...stąd pytanie


Tak, to nazwa produktu.

agatka2106
07-07-2010, 09:55
uff czyli ze nie tylko u mnie sie zdarzaja takie swinstwa jak karaluchy i prusaki, tepicie je jakos?

A jak dlugo mieszkacie? U mnie nic takiego nie ma, tylko pajaczki albo jakies tam male z lasu robaczki. Moze przeniesliscie to na budowe? Poszukaj firmy ktora zwalcza prusaki w blokach, w domku nie ma sasiadow to bedzie latwiej sie tego pozbyc. Chyba ze sie polubiliscie:eek:
Pozdrawiam

maciej74
07-07-2010, 10:12
Kasia a czy to na pewno są prusaki a nie żuczki wszelkiej maści , ja to żuków nie tępię jeśli są w domu to tylko przez pomyłkę to nie jest ich naturalne środowisko więc łapię delikwenta i wyrzucam.

kadak
07-07-2010, 12:27
Nie demonizował bym pęknięć drewna, bo tego nie da się uniknąć. A robaków całkowicie się nie pozbędziesz.
Cienki pędzel, albo natrysk i zalać pęknięcia w miarę możliwości..... Nałóż Traolję, a ograniczysz powstanie kolejnych.



Jak na moje oko nie wyschło wystarczająco. Nie widzę innej przyczyny. Wydaje mi się, że dalszy tok postępowania obrałaś dobry. W każdym razie zrobiłbym tak samo.... :D:D:D



Tak, to nazwa produktu.

Dzięki:)

kasia_sloneczko
07-07-2010, 18:07
zuczki sa rozne i owszem ale te prusaki to na pewno tez, porownywalam ze zdjeciami w necie. bylo ich w ciagu miesiaca moze z 5 sztuk. pojawiaja sie w roznych miejscach i szukalam gdzie moga wylazic ale nie mam pojecia. moze tez wpadaja przypadkiem? teraz bede wyjezdzac na pare dni to kupie jakiegos szpreja i popsikam wkolo smietnikow itp

imported_Kiciuś
14-07-2010, 21:20
Witam Wszystkich!

Chcę zamawiać okna i chcialem Was zapytać ile rezerwy trzeba zostawić nad oknami żeby ich nie przycisnęly bale. Mamy okna wysokości 150 cm i drzwi balkonowe wys. 210 cm. Dom jest z grubych, surowych bali modrzewiowych i stoi od 8 miesięcy. Do tej pory osiadł ok. 10 cm. Ile siądzie jeszcze?

Pozdrawiam

akselek
15-07-2010, 13:41
uprzejmie donoszę, że temperatura w mojej chałupie jest prawie 10 stopni niższa niż przed chałupą :-) Jaka to ulga w te dzikie upały
mam nadzieje ze chałupa i zima będzie działac jak termos :-)))))))

akselek
15-07-2010, 13:47
Kicius nam dom siadł sporo, a nad oknami z 5 cm sie zmienjszyła szpara przez prawie rok. Pewnie jeszcze bedzie osiadał ale nie tak intensywnie. U nas modrzew (24 grubość) niedosuszony, ale tez nie zielony. Jeszcze zostało z siedem cm. pamietaj zeby Ci nie zapiankowali na sztywno ( na górze onka nie piankuj tylko wełna czy inne ustrojstwo), bo pianka trzyma i moze za bardzo sciznac okno przy osiadaniu.

maciej74
15-07-2010, 15:26
większe też otwory dylatacyjne przy oknie balkonowym.
A co do upałów to u nas wszyscy w chacie siedzą bo chłodniej a u sąsiada na zewnątrz w cieniu bo murowańca ma :)

Gasol
15-07-2010, 15:52
uprzejmie donoszę, że temperatura w mojej chałupie jest prawie 10 stopni niższa niż przed chałupą :-) Jaka to ulga w te dzikie upały
mam nadzieje ze chałupa i zima będzie działac jak termos :-)))))))

A jak na poddaszu?

kala67
15-07-2010, 18:38
uprzejmie donoszę, że temperatura w mojej chałupie jest prawie 10 stopni niższa niż przed chałupą :-) Jaka to ulga w te dzikie upały
mam nadzieje ze chałupa i zima będzie działac jak termos :-)))))))
..w naszym domku też przyjemny chłodzik.....a przynajmniej duuuużo chłodniej niż w ogrodzie:)

imported_Kiciuś
15-07-2010, 22:28
Witam!
Dziękuję za informacje odnośnie okien i osiadania. Pianki montażowej nie będzie w ogóle. Trochę nie wiem jak zrobić z parapetami zewnętrznymi. Mocowanie śrubami tylko po bokach czy dół też?
Osłoniliśmy dom plandekami żeby nie smażyło bali i nas. Nie ma okien, wiatr wieje i też chłodniej.

Pozdrawiam

kasia_sloneczko
16-07-2010, 00:21
Kicius to ladnie ci siadlo przez tak krotki czas. u mnie to jest jakies 6-7 cm moze miejscami wiecej a miejscami mniej. siada bardzo nierowno.
na poddaszu ukrop, chyba za rok bedziemy klime montowac na poddasze. teraz na pewno za duzy koszt i ludzi od roboty brak ale na wiosne...kto wie

ogrod sie powoli ksztaltuje wreszcie...i moze juz niedlugo beda sciezki :)

w domku jest super chlodek jak sa zamkniete okiennice. przy otwartych okiennicach ale zamknietych oknach juz troche jest mniej przyjemnie bo mamy bardzo duzo przeszklen od poludnia i zachodu. genralnie drzwi tarasowe mam otwarte na cala szerokosc caly czas aw sypialni stale zamkniete okeinnice. to jest jednak dobry wynalazek...
a wiecie ze okiennice mozna zrobic z gotowych frontow od szafek kuchennych ktore mozna kupic w castoramie czy innym obi....wystarczy ze polaczyc zawiasami :)

akselek
16-07-2010, 09:20
A jak na poddaszu?
no niestety juz nie ma takiej rewelacji..... Jest ciplej niz na dole:-( Tyle, ze na górze okna były zamknięte, więc dośc duszno. :-( Założe na górze termometr i zrobie dokładne badanie :-)
wielkich doswiadczen nie mam z porównaniem dołu i góry, bo dopiero wczoraj zamontoewano schody a wczesniej jakos mało ochoczo wspinałam się na górę balansujac na drabinie....

telewy
16-07-2010, 09:42
Osoby z którymi na ten temat rozmawiałem (mieszkają w domach tradycyjnych) zdecydowanie radzą instalować jakieś rolety na poddaszu, szczególnie jeśli okna są skierowane na południową stronę. Ja chcę dać 30cm wełny żeby utrzymać w miarę przyzwoitą temperaturę właśnie na poddaszu, myślę też o jakiś roletach na 2 okna.

kruszon11
16-07-2010, 10:00
Rolety niewiele pomagają..... Wspomagane zasłonami.......

kasia_sloneczko
16-07-2010, 10:04
telewy, nie wiem co masz miec na dachu ale ja mam ahi roofing czyli blache+30 cm welny+rolety zewnetrzne veluxa na oknach poludniowcyh i du....30 stopni jest nadal i brak tlenu.
moze jak jest dachowka ceramiczna to jest lepiej....

kruszon11
16-07-2010, 10:22
Generalnie nie ma co robić sprawy.... Przy 30-kilkustopniowym upale musi być gorąco, także w domu......

8)

telewy
16-07-2010, 10:39
telewy, nie wiem co masz miec na dachu ale ja mam ahi roofing czyli blache+30 cm welny+rolety zewnetrzne veluxa na oknach poludniowcyh i du....30 stopni jest nadal i brak tlenu.
moze jak jest dachowka ceramiczna to jest lepiej....

kasia_sloneczko, to mnie pocieszyłaś, bo mam mieć dokładnie to co Ty z tą różnicą, że nie ahi roofing ale jakaś normalna blachodachówka. W sumie kryszon11 ma rację, z upałem na poddaszu się nie wygra, chyba że ktoś klimę sobie zafunduje. Ale roletę na zewnątrz chyba jednak warto zainstalować. U moich rodziców w bloku na 4 piętrze z w dużym pokoju z 2 oknami i drzwiami skierowanymi na południe jednak zdecydowanie się poprawiło po instalacji rolet zewnętrznych. Kiedyś w najgorsze upały była sauna, a teraz ledwo daje się wytrzymać, więc jest lepiej ;)

Moose
16-07-2010, 11:01
Witam i pytanie takie mam do bardziej doświadczonych:
Czy naprawdę nie ma żadnej możliwości izolacji dachu na poddaszy, żeby nie było piekarnika ;)?
Mieszkam teraz na 4 piętrze w bloku i już nie mogę wytrzymać tych upałów. Następne lato spędzę prawdopodobnie już we własnej chałupce i trochę mnie przestraszyliście z tą duchotą na poddaszu:(
Zlikwidowałam wszystkie okna dachowe. Czy to coś zmieni???

kruszon11
16-07-2010, 11:04
Klima.... :D

akselek
16-07-2010, 12:06
ja mam pełne deskowanie, papę, na to dachówkę ceramiczna, dach ocieplony ekofibrem (25 cm) więc na chłopski rozum powinno być ok, ale jednak to właśnie jest takie zwykłe standardowe rozwiązanie jak w każdym innym domu niedrewnianym. A na dole gruby bal działa jak termos.... na górze nie ma tragedii ale na pewno jest sporo cieplej.

Mały
16-07-2010, 14:31
U mnie u góry to samo - choć pomaga szerokie otwarcie dwóch okien na raz (ale nie przy sobie, tylko np naprzeciw).

petervdo
16-07-2010, 14:59
Klima.... :D

jak dobrze pamiętam, w którymś domu z bala miała być wentylacja mechaniczna (nie jestem pewien czy z GWC) ..
teraz opinia byłaby wskazana jak to się sprawdza przy +34oC :bash:

piotr.nowy
16-07-2010, 15:41
jak dobrze pamiętam, w którymś domu z bala miała być wentylacja mechaniczna (nie jestem pewien czy z GWC) ..
teraz opinia byłaby wskazana jak to się sprawdza przy +34oC :bash:

Chyba któraś z dziewczyn na "A" tak planowała? Agagaj albo może Annnja ???

woxtek
16-07-2010, 21:18
WItam wszystkich. Ja w swoim domu zastosowałem zamiast popularnej foli paroprzepuszczalnej folię paroprzepuszcalną z warstwą aluminiową (na zewnątrz). Odbija ona promieniowanie cieplne. Jest ogromna różnica temperatur pomiędzy dachówką a folią, a pomiędzy folią a wełną. Poza tym wełna 24 cm. Ciepło jest ale tragedii nie ma. Da się wytrzymać.

imported_Kiciuś
16-07-2010, 22:21
Witam!

Ja planuje wentylacje mechaniczna z odzyskiem i GWC, ale się chyba tym jeszcze nie chwaliłem. Będę stawiał ściany i kominy wie zrobię odpowiednie kanały. Byłem raz na targach budowlanych i dowiedziałem się ze teraz kanały nawiewające świeże powietrze prowadzone robią w podłodze i nawiew jest od dołu nie od góry. Twierdza że powietrze się ogrzewa i wędruje do góry (wiadomo). Że tak niby lepiej.

Czytam o ukropach na poddaszach mimo 30 cm wełny i mnie to przeraza :jawdrop:! Mam sztywne poszycie. Zrobię szczelinę wentylacyjna miedzy wełną a poszyciem rozpinając sznurek miedzy krokwiami, żeby się wentylowało.
Wszędzie będę miał podłogówkę, wiec może latem pasywne chłodzenie posadzek?

Wiem że rolety musza być na zewnątrz okna. Jak są w środku to już i tak powstaje efekt szklarniowy i grzeje jak kolektor słoneczny. Wiem bo mam samoróbke. W te upały woda ciepła że aż ; )

Jeżeli dobrze zaizoluje wełną, zrobię odstęp dla jej wentylacji, dam małe okna dachowe, wentylacje mechaniczna z bypasem na lato + GWC i chłodzenie podłogowe to może da się wytrzymać : ) Może nie wszystkie systemy uruchomię od razu, ale przygotuje póki się da.

Zwykle klimy to naganne marnowanie energii. Ciepło z domu można odpowiednio skierować i wykorzystać do ogrzewania CWU. Są specjalne pompy ciepła do tego.

Pozdrawiam

petervdo
17-07-2010, 13:02
Chyba któraś z dziewczyn na "A" tak planowała? Agagaj albo może Annnja ???

nie mogę trafić właśnie na ten dziennik z planami ;)

MagdalenaK
18-07-2010, 22:14
U mnie podobnie jak u większości. Na dole przyjemny chłodek, a na górze pomimo 30 wełny, płyty osb a dopiero potem karton gips całe 30 stopni. Pozostaje rzeczywiście klimatyzacja. Pozdrawiam

Moose
19-07-2010, 01:33
Dzięki wielkie za odpowiedzi... Będę niestety musiała gorący problemwziąć na klatę:rolleyes:
Pozdrawiam drewniaków i sympatyków ;)

Gasol
21-07-2010, 16:10
Najlepszy sposob na gorace poddasze - dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym. Teraz to wiem, ale kiedys myslalem, ze jakos to bedzie:-)

JerzyBw
22-07-2010, 08:43
Gorące poddasze, hm? a jak ta sprawa wygląda u tych, co mają strzechę? Na moje skromne oko powinno być mniej gorąco.

kasia_sloneczko
23-07-2010, 11:03
hej, nom jedynie klima....instalujemy w przyszlym roku chocbym miala na glowie stanac. ale nie w kazdym pomieszczeniu tylko tak na korytarzu zeby troche na wieczor ochlodzic do spania bo to jest najwiekszy problem.czy sie okna otwiera i wietrzy czy zamyka, zaslania i nie wietrzy to jest i tak 30 stopni na poddaszu. na dole-luz zimno nie jest ale przyjemnie.
polecam goraco sypialnie robic na parterze sprawdza sie :) niestety dziecie ma sypialnie na gorze i spi teraz ze mna, jak sie tak nauczy to bedzie przekichane...

chcialam tez dodac zebyscie nie zamawiali niczego na stronie www.impregnaty.sklep.pl
czekalam tydzien na boramon c30 i nie doczekalam sie nawet informacji kiedy moge sie spodziewac wysylki. porazka..ciekawe kiedy odzyskam kase..

alberto1968
24-07-2010, 07:59
hej, nom jedynie klima....instalujemy w przyszlym roku chocbym miala na glowie stanac. ale nie w kazdym pomieszczeniu tylko tak na korytarzu zeby troche na wieczor ochlodzic do spania bo to jest najwiekszy problem.czy sie okna otwiera i wietrzy czy zamyka, zaslania i nie wietrzy to jest i tak 30 stopni na poddaszu. na dole-luz zimno nie jest ale przyjemnie.
polecam goraco sypialnie robic na parterze sprawdza sie :) niestety dziecie ma sypialnie na gorze i spi teraz ze mna, jak sie tak nauczy to bedzie przekichane...

chcialam tez dodac zebyscie nie zamawiali niczego na stronie www.impregnaty.sklep.pl
czekalam tydzien na boramon c30 i nie doczekalam sie nawet informacji kiedy moge sie spodziewac wysylki. porazka..ciekawe kiedy odzyskam kase..

tylko musisz uważać na licznik energi,może "wyskoczyc z ramy"-chwilowe zchlodzenie da tyle co nic,klima zeby spelniala role ma pracowa non stop,pozatym wewnetrzny klimatyzator jest głośny i trzeba do tego przyzwyczic sie,polecam wiatraki sufitowe,takie jak na starych filmach amerykanskich-czyli klima dla ubogich,ale spelniają role-daja chociaz lekką ulge--ic wadą jest to że sa koszmarne.U mnie poddasze jest zaizolowane welna gr 30cm,ale niestety mam podobny problem tak jak u was-mam bardzo dużo okien na poddaszu co jest powodem gorąca,a na dole jest super chlodek-wszyscy kombinuja tam spać...,na pocieszenie dodam ze lato nie trwa wiecznie i do tych upalów zatesknimy w mokrym listopadzie,klime zamontuje jak takie lato bedzie trwalo 6miesiecy-poki co schodze do jeziora i schładzam sie--widze ze zapowiada sie spiekota--dzieciaki jeszcze śpia ,ale wiem ze nie beda narzekac na upał,mowia ze jest jak w egipcie,tylko ladniej

oklat
25-07-2010, 21:08
Mój domek stoi już 2 roczek budowała go firma z pod Jeleniej Góry .W tym roku chcę wstawić okna.Bo już osiadł.Jeszcze siądzie 6 cm.Konserwowany był drewno luxem bezbarwnym.Jakie okna polecicie?

ANNNJA
27-07-2010, 14:30
hej hej witam po urlopie,
nie, nie, my nie mamy wentylacji mechanicznej, w te upały mieliśmy taką "przeciągową" - czytaj;: otwieranie drzwi na przeciwnych krańcach domu,
można było zamykać drzwi i wtedy byłoby chłodniej-bo okna od południa mają b. duże okapy ale ze względu na wełnę na poddaszu ciągle wietrzyliśmy,
dół: od 26 do 31C
góra: od 23 rano do 32 wieczorami....,
najgorzej było popołudniu w sypialni gdzie są wielkie okna od zachodu, tzn. słoneczko było tam od około 13- 14godziny więc około 17 zaczynała się już temp. powyżej 30C,
wniosek: od zachodu to trzeba było robić łazienkę z wanna- gdzie ciepło jest zawsze pożądane a sypialnie od wschodu....,- na górze najchłodniejszym pokojem obecnie jest właśnie łazienka (która ma 1okno dachowe od północy i 1okno w szczycie od wschodu- słoneczko jest tam od samego ranka ok.4 do max. 10godziny )

kończymy docieplanie dachu do 28cm, a na ścianach szczytowych 35cm - liczymy na zdecydowaną poprawę ciepła i mniejsze jego straty zimą....
wydaje mi się że przy zamkniętych oknach, drzwiach i zasłoniętych oknach tarasowych w sypialni w upały te powyżej 33C,
moglibyśmy uzykskać temp. między 23- a 27C, czyli znośnie,....

mydło polecam, sama też będę myła bale zew. z uwagi na zakurzenie ( impregnowane w 2008r) zamierzam myć wodą z szarym mydłem,- ale delikatnie myć, zbierać kurze- jak na podłodze- a nie szorować, bo wtedy rzeczywiście można zmyć impregnat,

dom osiadł nam między 8 a 9cm, po 2latach od budowy,

Gasol
28-07-2010, 16:05
Witam!

Ja planuje wentylacje mechaniczna z odzyskiem i GWC


Na temat GWC sa inne watki, ale tu wtrace zdanie ku przestrodze. Kolega ma GWC i po tegorocznych ulewach cos mu sie tam "zasyfilo" tak, ze teraz zamiast swiezego powietrza to leci mu bagienny smrodek.

Ja mam w swoim domu wentylacje mechaniczna z odzyskiem. Na upaly to oczywiscie nie jest zadne rozwiazanie, ale w okresach przejsciowych i zima OK.

Brodinio
29-07-2010, 23:02
Witam, jestem nowa na forum, buduję mój mały domek w Wielkopolsce, okolica piękna. Domek jest w stanie surowym " niedomkniętym" moi "fachowcy" spłynęli z budowy razem z powodzią. Czytam forum i zazdroszczę ludziom którzy mieli szczęście i wybrali solidnego wykonawcę. Poszukuję wykonawcy który poprawi fuszerkę i wykończy mój piękny domek. Proszę o pomoc i namiary na solidnych wykonawców. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

JerzyBw
30-07-2010, 12:53
Lepiej napisać, jakie to fuszerki do poprawienia z dołączonymi fotkami. Może ktoś będzie czytał i się może zgłosi.

Brodinio
30-07-2010, 22:51
W/w fuszera to dach jak się uda załączę fotkę, ale od komina odchodzi, trzeba wykończyć : założyć rynny, opierzenie, podbitkę, ocieplić , ogólnie jest tylko blacha. Bale-płazy przed zima trzeba zabezpieczyć jakimś mazidłem , dom ocieplić, skończyć strop, wykonać ścianki działowe i schody na pięterko, pracy jest dużo. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wykończeniem najlepiej kompleksowo zdjęcia prześlę na e-maila i będzie miał moją dozgonną wdzięczność.

Czy ktoś używał do impregnacji bala zewnątrz produktu o nazwie Icopal Gontox W6, i FireSmart Bio-P/Poż. do zabezpieczenia i konserwacji więźby dachowej, produkuje to firma Icopal SA Zduńska Wola, i może podzielić się ze mną swoją opinią. Wg specyfikacji produkty wydają się bardzo dobre.

alberto1968
31-07-2010, 08:57
W/w fuszera to dach jak się uda załączę fotkę, ale od komina odchodzi, trzeba wykończyć : założyć rynny, opierzenie, podbitkę, ocieplić , ogólnie jest tylko blacha. Bale-płazy przed zima trzeba zabezpieczyć jakimś mazidłem , dom ocieplić, skończyć strop, wykonać ścianki działowe i schody na pięterko, pracy jest dużo. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wykończeniem najlepiej kompleksowo zdjęcia prześlę na e-maila i będzie miał moją dozgonną wdzięczność.

Czy ktoś używał do impregnacji bala zewnątrz produktu o nazwie Icopal Gontox W6, i FireSmart Bio-P/Poż. do zabezpieczenia i konserwacji więźby dachowej, produkuje to firma Icopal SA Zduńska Wola, i może podzielić się ze mną swoją opinią. Wg specyfikacji produkty wydają się bardzo dobre.

to przykre ,ze nagle pseudo fachmani urwali sie,moze tak dogadaliscie sie,że robią taki stan i koniec,jezeli bylo inaczej to zasługuja na miano NIESOLIDNYCH,dobrze byloby podać ich nazwę -inni unikną wpadek.Co do impragnatów,to pytanie dlaczego chcesz uzyc tych preparatów.Więżbę impregnuje sie przed jej wykonaniem(najlepiej),i to metodą ciśnieniwą lub zanurzeniową,a w twoim przypadku jeżeli masz juz dach i nie dostaje sie woda do wiezby-daj sobie spokój.skup sie na problemach najbardziej nurtujacych.Ważne jest też czy twoje drewno jest "mokre",sezonowane,ewentualnie kiedy i z jakiego drewna wykonano twój dom:sosna,świerk>Impregnacja im szybsz tym lepsza.

Brodinio
31-07-2010, 10:01
to przykre ,ze nagle pseudo fachmani urwali sie,moze tak dogadaliscie sie,że robią taki stan i koniec,jezeli bylo inaczej to zasługuja na miano NIESOLIDNYCH,dobrze byloby podać ich nazwę -inni unikną wpadek.Co do impragnatów,to pytanie dlaczego chcesz uzyc tych preparatów.Więżbę impregnuje sie przed jej wykonaniem(najlepiej),i to metodą ciśnieniwą lub zanurzeniową,a w twoim przypadku jeżeli masz juz dach i nie dostaje sie woda do wiezby-daj sobie spokój.skup sie na problemach najbardziej nurtujacych.Ważne jest też czy twoje drewno jest "mokre",sezonowane,ewentualnie kiedy i z jakiego drewna wykonano twój dom:sosna,świerk>Impregnacja im szybsz tym lepsza.

Mój domek jest z drewna świerkowego, podejrzewam, ze świeże sezonuje się teraz. Przywieżli było piękne gładziutkie teraz popękało. W rozmowach wstępnych przed podpisaniem umowy mowa była o sezonowanym później padło zdanie w rozmowie z mężem, że sezonowanego brak.
Dom postawiono w kwietniu tego roku po świętach wielkanocnych.
Zastanawiamy się nad powtórną impregnacją więźby gdyż była malowana na budowie pędzlem, jasno zielonym płynem i to bardzo szybko, dom powstał w tydzień z położeniem blachodachówki. Jest co prawda mały ma 72 m2.
Co do firmy przyjdzie czas jak rozwiążę z nimi umowę. Raz podałam ich nazwę na forum budowlanym za dwa dni dostała sms z innego nr tel z groźbą sprawy sądowej za pomówienie, podałam nazwę firmy i informację, że ja na szczęście kasy nie utopiłam, mój post był bezpośrednio pod postem Agnieszki która informowała o naciągnięciu jej mamy na DUŻĄ kasę. Mój małżonek - człowiek do bólu uczciwy, łudzi się,że skończą dom miał być prawie pod klucz "nawet firanki zawiesimy"
Mieli wrócić na budowę końcem maja i kończyć, Przywiózł dwóch "dekarzy" na dwa dni przed powodzią stwierdzili, że brak im haków do rynien i koniec.
Brak z nimi kontaktu, jak udało się dodzwonić tylko słyszałam obiecanki cacanki , dwa tygodnie temu zabrali od sąsiada narzędzia. Mieli zadzwonić za dwa dni i umówić się na poprawę dachu. Słyszałam tylko transza ale jak mam im dać kasę jak nie chcą poprawić dachu,nie odbiera telefonu jest niesłowny, do zamontowania okien musiałam szukać kogoś kto zna się na ciesielce- okazało się, że brakuje jednego płaza, ok 30 cm. drzwi balkonowe będą na 180 cm. Brak słów w wolnej chwili zacznę pisać dziennik budowy, mój domek wkleiłam w avatar. Rozpisałam się za bardzo sorki, zaczynam nudzić, ale człowiekowi jak pomyśli o tym to nawet kawa nie potrzebna a ciśnienie skacze od razu.

alberto1968
31-07-2010, 19:42
Mój domek jest z drewna świerkowego, podejrzewam, ze świeże sezonuje się teraz. Przywieżli było piękne gładziutkie teraz popękało. W rozmowach wstępnych przed podpisaniem umowy mowa była o sezonowanym później padło zdanie w rozmowie z mężem, że sezonowanego brak.
Dom postawiono w kwietniu tego roku po świętach wielkanocnych.
Zastanawiamy się nad powtórną impregnacją więźby gdyż była malowana na budowie pędzlem, jasno zielonym płynem i to bardzo szybko, dom powstał w tydzień z położeniem blachodachówki. Jest co prawda mały ma 72 m2.
Co do firmy przyjdzie czas jak rozwiążę z nimi umowę. Raz podałam ich nazwę na forum budowlanym za dwa dni dostała sms z innego nr tel z groźbą sprawy sądowej za pomówienie, podałam nazwę firmy i informację, że ja na szczęście kasy nie utopiłam, mój post był bezpośrednio pod postem Agnieszki która informowała o naciągnięciu jej mamy na DUŻĄ kasę. Mój małżonek - człowiek do bólu uczciwy, łudzi się,że skończą dom miał być prawie pod klucz "nawet firanki zawiesimy"
Mieli wrócić na budowę końcem maja i kończyć, Przywiózł dwóch "dekarzy" na dwa dni przed powodzią stwierdzili, że brak im haków do rynien i koniec.
Brak z nimi kontaktu, jak udało się dodzwonić tylko słyszałam obiecanki cacanki , dwa tygodnie temu zabrali od sąsiada narzędzia. Mieli zadzwonić za dwa dni i umówić się na poprawę dachu. Słyszałam tylko transza ale jak mam im dać kasę jak nie chcą poprawić dachu,nie odbiera telefonu jest niesłowny, do zamontowania okien musiałam szukać kogoś kto zna się na ciesielce- okazało się, że brakuje jednego płaza, ok 30 cm. drzwi balkonowe będą na 180 cm. Brak słów w wolnej chwili zacznę pisać dziennik budowy, mój domek wkleiłam w avatar. Rozpisałam się za bardzo sorki, zaczynam nudzić, ale człowiekowi jak pomyśli o tym to nawet kawa nie potrzebna a ciśnienie skacze od razu.

jezeli mieliście umowę "prawdziwą", i firma jest legalna,weżcie biegłego rzeczoznawce-najlepiej sądowego z dziedziny budownictwa (to nie sa duze koszty) niech wam zrobi ekspertyze i opisze odstepstwa od projektu,sztuki budowlanej,oszacuje straty,nastepnie bez problemu odstapicie od umowy, ina tej podstawie wystapic musicie do sadu o naprawe szkody wraz z odszkodowaniem.jezeli nie utopiuliscie kasy to oki,jeszcze lepiej zebyscie mieli na plus,ale chyba skoro sie zwineli to jest raczej inaczej.co do sms noca to raczej ten nieuczciwy wykonawca was zasrasza,poniewaz jak mniemam piszecie prawde,najlepiej po otrzymaniu opini bieglego opisac takiego goscia wraz z nazwiskiem i wszelkimi danymi zeby wiecej nikogo nie skrzywdzil-czesto na kase calego zycia,takich to nalezy eliminowac z rynku jak najszybciej.nie impregnujcie drugi raz wiezby-tak jak napisaliscie malowana na szybko na placy i to na swiezym drewnie nic nie daje,no prawie nic,jezeli nie bedzie dostawala sie do wiezby woda to nic sie nie wydarzy.swierk szarzeje pozniej,ale spokojnie morzecie zaimpregnowac go teraz wybranym kolorem trzykrotnie,najlepiej bez powloki woskowej,poniewaz drewno te nie jest jeszcze suche.

kruszon11
31-07-2010, 21:02
Z albertem odnośnie zbędnej wg niego impregnacji więźby teraz to bym się nie zgodził.
Bo zabezpiecza się więźbę nie tylko od wody, ale i również od grzybów pleśni i robali. Jeśli jest jak pisze Brodinio, wolałbym zaimpregnować więźbę teraz po położeniu. Nawet dla własnego świętego spokoju.... Strzeżonego ... itd.

Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.
A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

A dom impregnować póki pogoda sprzyja.... :)

8)

alberto1968
01-08-2010, 09:23
Z albertem odnośnie zbędnej wg niego impregnacji więźby teraz to bym się nie zgodził.
Bo zabezpiecza się więźbę nie tylko od wody, ale i również od grzybów pleśni i robali. Jeśli jest jak pisze Brodinio, wolałbym zaimpregnować więźbę teraz po położeniu. Nawet dla własnego świętego spokoju.... Strzeżonego ... itd.

Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.
A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

A dom impregnować póki pogoda sprzyja.... :)

8)

generalnie jezeli nie ma wody,to nie ma GRZYBÓW ,PLEŚNI I ROBALI,ale dla świetego spokoju WARTO.A PARTACZA-PUBLIKOWAĆ

Moose
01-08-2010, 23:20
Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?

alberto1968
02-08-2010, 06:58
Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?

firma,kóra budowała mój dom uzyła olejo-wosku (olej lniany+wosk) firmy Remers do pomalowania niektórych scian wewnątrz,efekt-na początku nieznacznie ściemniały,ale pózniej nie było jakiejs wiekszej roznicy jak przed pomalowaniem,utrzymal sie kolor naturalny zblizony bo białego,preparat ten zawieral chyba jakis pigment,czesc scian zrobilismy preparatem wodnym fluger-kolor wpadajacy w biały-super efekt.na pytanie o zastosowanie na zewnatrz usłyszlem ze lepiej wybrac typowe impregnaty zewnetrzne-bardziej skuteczne,olej lniany z jakimis specjalnymi domieszkami ma w ofercie Fluger,jeden z nich -dosc drogi sluży do smarowania węgłów co powoduje mniejsze pekanie-zeczywiscie dziala.

Brodinio
03-08-2010, 11:06
Bardzo dziękuję za podpowiedzi, człowiekowi od razu lżej na duszy jak czuje, że nie jest sam na świecie ze swoim problemem. Dziś wysyłam odstąpienie od umowy i będziemy wolni. Jak dostanę potwierdzenie odbioru opiszę w dzienniku budowy moją historię dokładnie aby inni mieli wybór bo może człowiekowi rozjechał się biznes i nie zasługuje na miano os.......ta i pa.......a , sama już nie wiem, Trzeba wierzyć w ludzi bo co nam zostanie - pustka w środku, w nas? Wstawię zdjęcia i ocenicie sami.

Dom chcemy zaimpregnować produktami polskiej firmy ICOPAL produkt nazywa się Icopal Gontox W6 + Siplast Primer® Szybki Grunt SBS.
Dystrybutor i sprzedawcy bardzo chwalą produkty tej firmy ale może ktoś stosował lub zna je od strony zawodowej i będzie chciał podzielić się ze mną opinią o nich. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

rysiekf
03-08-2010, 14:47
Wydaje mi się że Primer nakłada się celem lepszego zabezpieczenia pokrycia z gontów. Nie nadaje się na impregnację domu chyba ,że chce się mieć dom w kolorze czarnym.
Ten sam Primer stosuje się do zabezpieczania fundamentów.

alberto1968
03-08-2010, 20:28
Wydaje mi się że Primer nakłada się celem lepszego zabezpieczenia pokrycia z gontów. Nie nadaje się na impregnację domu chyba ,że chce się mieć dom w kolorze czarnym.
Ten sam Primer stosuje się do zabezpieczania fundamentów.

mysle ze zaimpregnujcie czyms RENOMOWANYM np.REMERS,TIKURILA,FLUGER,SADOLIN ....,a dystrybutor i sprzedawca maja interes w sprzedaży,a w powyzszej wypowiedzi kolo ma racje

kruszon11
03-08-2010, 22:10
Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?

Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania... u mnie w dzienniku...

8)

Moose
04-08-2010, 00:02
Czytałam Twój dziennik ale dawnooooo.
Chyba moos(z)ę raz jeszcze ;)
Pozdrawiam

Brodinio
05-08-2010, 21:57
mysle ze zaimpregnujcie czyms RENOMOWANYM np.REMERS,TIKURILA,FLUGER,SADOLIN ....,a dystrybutor i sprzedawca maja interes w sprzedaży,a w powyzszej wypowiedzi kolo ma racje
Wybraliśmy impregnat bezbarwny wielozadaniowy na to lazura kolorowa dla ochrony przed UV - V33 - 8 lat trwałości, a najpierw delikatnie myjemy szarym mydłem. Mam nadzieję, że długo będę miała spokój.:rolleyes:

Jagna
18-08-2010, 11:47
Skoro taka cisza, to ja podciągnę wątek. Jestem tu znowu, bo tak jakoś mi się w życiu porobiło, że zatoczyłam koło i teraz znowu (byłam tu osiem lat temu... strona 2... :eek: a jakby wczoraj... heh) mam w głowie bale. Przeczytałam CAŁY wątek. Zajęło mi to około dwóch tygodni. Muszę przyznać, że najciekawiej się robi w okolicach 90-strony, bo zaczynają pisać osoby, które już mieszkają i to kilka lat (przedtem Edzia - buziaki - dosyć samotnie tu stała na straży).
W piątek jedziemy do Agi Jeżyk bo nam się wszystko u niej podoba. I dom (Zawoja dw.) i bale i murowane ścianki na dole i, oczywiście.... urocza właścicielka :D, no i obawiam się, że mogę wyjechać z zaćmą umysłową w postaci choroby balowej, która objawi się totalnie bezkrytycznym spojrzeniem na cały pomysł. Dlatego zanim to nastąpi chcę zsumować mniej więcej swoje wrażenia po przeczytaniu wątku a chętnych proszę o uwagi. Otóż poza wszelkimi plusami domu z bali, o których wszyscy wiemy - czyli ich uroda, klimat, brak potrzeby ocieplania itp., wyczytałam też rzeczy, które mnie martwią. Bo rozumiem, że:
- dom siada z prędkością kilku centymetrów na rok, lub więcej. Czyli wszelkie instalacje (hudraulika, komin, ściany działowe, schody, szafki, blaty itp.) muszą być zainstalowane elastycznie (to trzeba chyba umieć...) i/lub co chwila trzeba coś dokręcać, poprawiać, albo wymieniać na nowe (patrz: blat u kasi_słoneczko)
- bale pękają, bo taka ich uroda. Czyli trzeba ciągle oglądać i pilnować szczelin i je zatykać jeśli grozi im woda i/lub robactwo.
- jak już drewno wyschnie to się wręcz rozsycha i powstają szczeliny, przez które wieje (jakoś tak Mały utkwił mi szczególnie w pamięci z tym problemem) i znowu trzeba upychać tam Różne Rzeczy, żeby to uszczelnić i zastanawiać się w którym miejscu się rozszczelni na nowo.
O myciu bali i ich impregnacji nie będę się rozwodzić, bo w końcu murowańca też trzeba co parę lat odmalować.
I teraz pytanie: czy mimo tych minusów, nadal możecie bez wahania powiedzieć, że nie zamienilibyście się na dom murowany, albo np. w szkielecie?

Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że zadaję to pytanie w bardzo nieodpowiednim miejscu - przecież tu sami cierpiący na chorobę balową....:rolleyes:

kruszon11
18-08-2010, 12:14
- dom siada z prędkością kilku centymetrów na rok, lub więcej. Czyli wszelkie instalacje (hudraulika, komin, ściany działowe, schody, szafki, blaty itp.) muszą być zainstalowane elastycznie (to trzeba chyba umieć...) i/lub co chwila trzeba coś dokręcać, poprawiać, albo wymieniać na nowe (patrz: blat u kasi_słoneczko)

Nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, dobry fachowiec spokojnie sobie z tym poradzi...... Niektóre rzeczy będą droższe od podobnych zastosowań w murowańcu, np. elektryka.....


- bale pękają, bo taka ich uroda. Czyli trzeba ciągle oglądać i pilnować szczelin i je zatykać jeśli grozi im woda i/lub robactwo.

Pękanie można ograniczyć przez zastosowanie oleju lnianego. A z tym oglądaniem i pilnowaniem to bym nie przesadzał..... Odnośnie robali/wody - to już kwestia zastosowania odpowiednich zabiegów impregnujących.



- jak już drewno wyschnie to się wręcz rozsycha i powstają szczeliny, przez które wieje (jakoś tak Mały utkwił mi szczególnie w pamięci z tym problemem) i znowu trzeba upychać tam Różne Rzeczy, żeby to uszczelnić i zastanawiać się w którym miejscu się rozszczelni na nowo.

Na rozsychanie - zdanie wyżej. Moje oczywiście :)
Kiedyś w końcu dom siądzie na tyle, że szczeliny przestaną być dużym problemem...... Drewno pracować będzie i z tym trzeba się pogodzić.....


O myciu bali i ich impregnacji nie będę się rozwodzić, bo w końcu murowańca też trzeba co parę lat odmalować.
I teraz pytanie: czy mimo tych minusów, nadal możecie bez wahania powiedzieć, że nie zamienilibyście się na dom murowany, albo np. w szkielecie?

zamieniłbym..... na większy ...... o jakieś 10-15 m2.......


Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że zadaję to pytanie w bardzo nieodpowiednim miejscu - przecież tu sami cierpiący na chorobę balową....:rolleyes:

Faktycznie..... fatalne miejsce znalazłaś........ Najgorsze z możliwych......

8)

dode
18-08-2010, 12:18
Witaj Jagna :) , gratulacje za przebrnięcie wewontka !!! ( Może nareszcie zmotywuje mnie to do przeczytania całości Twojego Podrzutka, strasznie podoba mi się Twoj Dziennik ino czasu ciągle brak - ale zima idzie :) )
W listopadzie minie 6 lat jak mieszkamy w naszych balach. Dom na gotowo z pełnym umeblowaniem, parapetami itd. powstał w ciągu 7 miesięcy ( od wbicia łopaty pod fundament).
Chłopaki z ekipy przyjeżdżali potem 2 razy, pierwszy w 3 mieś. po przeprowadzce i drugi po 2 latach. Poprawiali schody wewnętrzne, listwy drewniane na łączeniach gips-kartonów, drzwi na taras, jeden parapet itd. 2 ludziom zajmowało to powiedzmy po 4 godz.
Potem nastąpił spokój. Zdarzało się przyciąć jakąś listwę, ale to raczej drobnostki. Przez te wszystkie lata nie pękła ani jedna płytka, nic nie odpadło.
Dom był malowany powtórnie po 3 latach, w przyszłym roku trzeba będzie pewnie znowu :) .
Na pytanie o zamiane na inną technologię sama sobie już odpowiedziałaś :).
Ostatnia zima dała nam trochę w kość, ale lato za to wynagrodziło (na parterze max. 25 st. i to późnym popołudniem / na poddaszu chyba niestety w przyszłym roku zamontujemy klimę)
pozdrawiam
D.

Jagna
18-08-2010, 12:40
Nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, dobry fachowiec spokojnie sobie z tym poradzi...... Niektóre rzeczy będą droższe od podobnych zastosowań w murowańcu, np. elektryka.....
No proszę... A ja myślałam, że kilka dni mi przyjdzie czekać na odpowiedzi :cool:
Kruszon - po pierwsze to ogromne całusy dla Kruszonki, po której było już widać jaka śliczna będzie już chyba w jej życiu płodowym. Dom też masz piękny, często do niego wracam. Piszesz "dobry fachowiec" - i tu jest czasem duży problem, o czym pewnie wiesz. W moim domu in spe, bardzo dużo robilibyśmy sami... No, -śmy to może przesadziłam. Mój ukochany by robił. Zrobiłby i hydraulikę i elektrykę, ale on nigdy w balach "nie robił", więc sporo nauki przed nim i też nie wiem czy wystarczy poczytać... Wystarczy? On bardzo skrupulatny jest. Poza tym, wedle wstępnego planu, ściany na dole byłyby murowane, więc dużo instalacji zrobi się "normalnie". Byleby ściany się nie zawaliły....:rolleyes:




Pękanie można ograniczyć przez zastosowanie oleju lnianego. A z tym oglądaniem i pilnowaniem to bym nie przesadzał..... Odnośnie robali/wody - to już kwestia zastosowania odpowiednich zabiegów impregnujących.
Impregnaty to JUŻ mi się po nocach śnią. Na pewnym etapie czytania z paniką myślałam, że będę musiała założyć sobie pasiekę.... ;)




Na rozsychanie - zdanie wyżej. Moje oczywiście :)
Kiedyś w końcu dom siądzie na tyle, że szczeliny przestaną być dużym problemem...... Drewno pracować będzie i z tym trzeba się pogodzić.....
Kiedyś... Czytam o osiemdziesięcioletnich domach, że nadal pracują... Dżizas..... :eek:


zamieniłbym..... na większy ...... o jakieś 10-15 m2.......
No proszę. A ja chcę się właśnie "uprzytulnić" :)



Faktycznie..... fatalne miejsce znalazłaś........ Najgorsze z możliwych......
8)
No nie?.... ;)

Jagna
18-08-2010, 12:47
Witaj Jagna :) , gratulacje za przebrnięcie wewontka !!! ( Może nareszcie zmotywuje mnie to do przeczytania całości Twojego Podrzutka, strasznie podoba mi się Twoj Dziennik ino czasu ciągle brak - ale zima idzie :) )
W listopadzie minie 6 lat jak mieszkamy w naszych balach. Dom na gotowo z pełnym umeblowaniem, parapetami itd. powstał w ciągu 7 miesięcy ( od wbicia łopaty pod fundament).
Chłopaki z ekipy przyjeżdżali potem 2 razy, pierwszy w 3 mieś. po przeprowadzce i drugi po 2 latach. Poprawiali schody wewnętrzne, listwy drewniane na łączeniach gips-kartonów, drzwi na taras, jeden parapet itd. 2 ludziom zajmowało to powiedzmy po 4 godz.
Potem nastąpił spokój. Zdarzało się przyciąć jakąś listwę, ale to raczej drobnostki. Przez te wszystkie lata nie pękła ani jedna płytka, nic nie odpadło.
Dom był malowany powtórnie po 3 latach, w przyszłym roku trzeba będzie pewnie znowu :) .
Na pytanie o zamiane na inną technologię sama sobie już odpowiedziałaś :).
Ostatnia zima dała nam trochę w kość, ale lato za to wynagrodziło (na parterze max. 25 st. i to późnym popołudniem / na poddaszu chyba niestety w przyszłym roku zamontujemy klimę)
pozdrawiam
D.
Dode, bardzo Ci dziękuję. Zarówno za ciepłe słowo o dzienniku, jak i za Twoją odpowiedź. Bardzo pozytywnie nastrajasz. No może poza wytłuszczonym.... A jakie masz ogrzewanie, bo powiem szczerze, że z powodu braku Twojego dziennika (:mad:), głównie pamiętam to, że masz na imię Dorota (to z postu "Dzięki chłopaki..." - pamiętasz? :)), ale muszę wrócić do Twoich wpisów na temat konkretów. Przepraszam....

AgaJeżyk
18-08-2010, 14:06
Jagna ... ale cię wzięło ;) ... wszystko sobie u mnie poogladasz i "pomacasz" .

Wcale to nie jest trudne ...te listewki, skrzyneczki na okna , obudowy komina i insze wynalazki - jak kto lubi w drewienku podłubać i ma czym - zrobi sam.

Są u mnie codziennie moje modułki to wszystko Bębniarzowi pokażą ... spokojnie :cool:

... I pewnie nikt tu nie napisze, że drugi dom by murował :) ...ja bym "zabalowała" jeszcze raz ... z tą wiedzą, którą mam dzisiaj ...

Spakowana ? ;)

Jagna
18-08-2010, 14:18
Jagna ... ale cię wzięło ;) ... wszystko sobie u mnie poogladasz i "pomacasz" .

Wcale to nie jest trudne ...te listewki, skrzyneczki na okna , obudowy komina i insze wynalazki - jak kto lubi w drewienku podłubać i ma czym - zrobi sam.
Bębniarz to uwielbia dłubać. Ale nie wiem czy akurat w drewienku.... :cool: Się okaże.



Są u mnie codziennie moje modułki to wszystko Bębniarzowi pokażą ... spokojnie :cool:
Ech, to chyba trzeba będzie kamerę zabrać i to udokumentować. My już teraz starsze państwo jesteśmy, a zanim dojdzie do budowy to już skleroza może zaatakować na ostro.


... I pewnie nikt tu nie napisze, że drugi dom by murował :) ...ja bym "zabalowała" jeszcze raz ... z tą wiedzą, którą mam dzisiaj ...

Spakowana ? ;)
TU pewnie nie napisze.... :-P
Ale Twoją opinię zanotowała. I pogłębię niebawem.... :wiggle:

Moose
19-08-2010, 00:57
Jagna Ty się dobrze zastanów zanim pojedziesz do Jeżykowej - już ciężko Ci będzie pozbyć się myśli o takim domostwie:rolleyes:.
Nie mniej jednak pozdrawiam: obie dwie uczastniczki spotkania ( a i o obych dwóch uczestnikach nie zapominam).

dode
19-08-2010, 09:11
Dode, bardzo Ci dziękuję. Zarówno za ciepłe słowo o dzienniku, jak i za Twoją odpowiedź. Bardzo pozytywnie nastrajasz. No może poza wytłuszczonym.... A jakie masz ogrzewanie, bo powiem szczerze, że z powodu braku Twojego dziennika (:mad:), głównie pamiętam to, że masz na imię Dorota (to z postu "Dzięki chłopaki..." - pamiętasz? :)), ale muszę wrócić do Twoich wpisów na temat konkretów. Przepraszam....

Nie masz mnie za co przepraszać;). Dziennika nie ma bo na forum trafiłam po przeszło roku od zamieszkania, więc było po ptokach.
Zdjęć nie ma, bo na początku przeżyliśmy taki najazd i pielgrzymki ciekawskich, że obiecaliśmy sobie, że nie będziemy sami nic nigdzie publikować.
Wielu rad tutaj też nie udzieliłam, budowaliśmy z firmą, części rzeczy w czasie roboty na oczy nie widziałam ( mieszkaliśmy 60 km od budowy, staraliśmy się często bywać, ale przy dobrej 4 osobowej ekipie robota idzie takim tempem, ze jak Cie nie ma non stop na placu boju to nie masz pojęcia, co np jest z wygłuszeniem stropu nad parterem - co oczywiście było wcześniej ustalone, tylko, ze jak nie widzę na oczy to potem szybko zapominam:eek:).
Dom ogrzewamy kominkiem z DPG + grzejniki elektryczne + podłogówka w kuchni i łazienkach. A zima dała nam ogólnie w kość, bo długo trwała i trzeba było grzać i grzać, i grzać. Pod koniec tych długotrwałych mrozów zaczęło w domu być po prostu zimno i nie mogliśmy dogrzać ( dół), ale szczęśliwie to były dosłownie ostatnie 3-4 dni. Mam nadzieję po prostu, że kolejna taka zima nie przyjdzie za szybko;).

Jak pojedziesz i obejrzysz to wpadniesz po uszy :) , ale WARTO !!!

Jagna
19-08-2010, 10:03
Jagna Ty się dobrze zastanów zanim pojedziesz do Jeżykowej - już ciężko Ci będzie pozbyć się myśli o takim domostwie:rolleyes:.
Nie mniej jednak pozdrawiam: obie dwie uczastniczki spotkania ( a i o obych dwóch uczestnikach nie zapominam).
Toć się właśnie zastanawiam póki czas! :yes: Dziękuję za pozdrowienia w imieniu swoim oraz wszelkich obych kolejnych uczestników :)


Nie masz mnie za co przepraszać;).
Dom ogrzewamy kominkiem z DPG + grzejniki elektryczne + podłogówka w kuchni i łazienkach. A zima dała nam ogólnie w kość, bo długo trwała i trzeba było grzać i grzać, i grzać. Pod koniec tych długotrwałych mrozów zaczęło w domu być po prostu zimno i nie mogliśmy dogrzać ( dół), ale szczęśliwie to były dosłownie ostatnie 3-4 dni. Mam nadzieję po prostu, że kolejna taka zima nie przyjdzie za szybko;).

Jak pojedziesz i obejrzysz to wpadniesz po uszy :) , ale WARTO !!!
A to akurat pamiętam, że gdybyś miała jeszcze raz się decydować, to położyłabyś podłógówkę na całym parterze. Dobrze pamiętam? Ja też już nie chcę takiej zimy. Ja w ogóle uważam, że zima powinna trwać od 23 do 27 grudnia.... :evil: Też tak czuję, że wpadnę. Dlatego wysmarowałam tego posta. Może mój Bębniarz będzie bardziej rozsądny.... W co wątpię, bo on artysta i jakoś tak.... pasuje do niego dom z bali... :yes: Dzięki Dode.

dode
19-08-2010, 13:24
ależ masz pamięć kobieto :).
Życzę niezapomnianych wrażeń balowych :), Bębniarz wsiąknie tak samo jak Ty :):):)

ANNNJA
19-08-2010, 15:45
Witamy Jagna!!!
coś takiego, Ty tutaj???

Twoje opowieści o murowanym i inne był b. żywe i ciekawe, a już o balowaniu to będzie samo mistrzostwo!!!! bo i tematów jest wtedy więcej i trzeba się głowić..i myśleć za speców od hydrauliki, prądu, tynków glazurnika etc...

uwielbiam czytać Twoje opowieści...

ja bym sobie przedłużyła o 1m. i podniosła ścianę kolankową i ganek dała na długiej ścianie a nie na szczytowej.....,
no, i możę coś tam jeszcze z mniejszych.....zmianek..

telewy
19-08-2010, 22:59
Ciekawe czy i jeśli tak, to jakie ja będę miał dylematy w kwesti co mogłem zrobić inaczej. Dzisiaj się cieszę, bo na działkę zajechał tir i przywiózł "klocki" do poskładania. Prace nabrały dużego impetu.

akselek
20-08-2010, 10:10
Kruszon a ile masz metrów ze brakuje ci do szczęścia tych 15? Ja jeszcze nie mieszkam, ale wiem że będzie brakowało mi piwnicy (ale przegrałam batalię ja kontra mąż i ekonomia). Ile pokpoi wg twoich potrzeb jest optymalna, w czym tych 15 m ci brakuje? mam minipiwniczkę pod schodami i będzie ziemianka....


Jagna, postawiłaś murowanca i mało ci budowania? Ja jeszcze sie nie wypowiadam na temat mieszkania w diomu z bali, bo jeszcze nie mieszkam, ale jak pomyslę, ze jeszcze raz miała bym się budpować, to przechodza mnie dreszcze... Moze to efekt wykonczeniówki ( jestem na nie konczacym się etapie wykańczania i może dlatego myśl o kolejnej budowie tak mnie nastraja).

Teraz robia się opaski i dom przybrał trochę charakter chałupki z ruskiej bajeczki. Trochę jedzie bajkałem, cepelią i to wszytsko na kurpiowskiej chacie. mam nadzieję że nie przekombinowałam :-/

kruszon11
20-08-2010, 11:01
Metrów ci u nas 111.
Brak - spiżarki przy kuchni, garderoby przy sypialni, bądź w ogóle osobnego pomieszczenia.
Piwnica również by się przydała, chociaż jest garaż.... Ale w nim nie parkuję.... Taki grajdoł...... Jeszcze po-budowlany....
Kuchnia połączona z jadalnią i salonem nie do końca jest dobrym pomysłem.... Bo cały dzień jest się w kuchni......:)
Nasz gabinet mógłby być deko większy.....

Generalnie jest nam dobrze.... Ale jak to zwykle bywa, człowiekowi zawsze czegoś będzie brakować..... Taka natura....
Ziemiankę chciałbym również kiedy mieć....

8)

telewy
20-08-2010, 12:50
Widzę, że o ziemiance to chyba co druga osoba myśli, ja zresztą też. Ciekawe komu udaje się to potem realizować, w nawale wszystkich obowiązków. Niestety patrząc na tegoroczne lato, u mnie prawdziwej ziemianki (zagłębionej mocno w gruncie) nie da rady się zrobić. W grę wchodzi jedynie postawienie piwniczki gdzieś z 30cm poniżej poziomu gruntu i obsypanie jej ziemią. Żona mówi, że dzieci mogłyby zjeżdżać na sankach z niej :).

Swego czasu spisywałem w dzienniku to co mi pasuje i nie pasuje w moim projekcie, zobaczymy jak to zweryfikuje życie. Na razie chodząc po fundamentach wszystko wydaje mi się takie małe, ale pocieszam się, że to efekt braku ścian i przestrzeni, bo dom wcale nie jest taki mały.

To co mi się najbardziej w nim podoba to:
1. położenie kuchni i sąsiadującej z nią spiżarni od północy
2. nasz pokój na górze z wydzieloną częścią nocną
3. wejście z garażu
4. spora łazienka na górze (jak do tej pory zawsze miałem do czynienia z łazienkami wielkości ok. 4m2)
5. układ kuchnia – jadalnia – salon
6. fajne pokoje na poddaszu, nie za małe ale i nie za wielkie
7. pokój nad garażem
A teraz to co mi nie do końca pasuje:
1. mała kotłownia
2. brak garderoby
3. trochę mały pokój na parterze

akselek
20-08-2010, 14:13
moim zdaniem pomieszczeń gospodarczych typu garderoba, kanciappa, spiżarnia, itd nigdy dosyć, ale przyznam ze w naszym domu tak dobrze np z garderobami nie ma. Nic to, jak będa mi takie rzeczy doskwierać to będę sie za rok wypłakiwac w temacie "czego drugi raz nie zrobilibyscie budując dom" heheheheh
Fakt salon z kuchnia ma tez wady, ale skoro teraz i tak siedrze w kuchni, to będę miała ułude że siedze na salonach ;-) (iluzoryczny wanans)

akselek
20-08-2010, 14:19
Na razie chodząc po fundamentach wszystko wydaje mi się takie małe, ale pocieszam się, że to efekt braku ścian i przestrzeni, bo dom wcale nie jest taki mały.



heheheheh
to wszyscy tak mają. ja tez mówiłam, co to za klity, teraz juz nie mam takiego wrażenia. Im więcej we wnętrzu ścianek, kafelków podłóg, tym wiecej wydaje się być miejsca. paradoks.
Chodziłam kiedys po fundamentach jednej budowy, gdzie miała byc i działalnosc gospodarcza i dom, i nie chciałam ranić inwestorow, bo wydawało mi się "co oni robia, co to za klity" a teraz jest chałupa jak stodoła.
U mnie pokoje na poddaszu jak dostały GK to wydały mi sie mikroskopijne, teraz po położeniu podłogi - powiekszyły się. nie wiem jak to działa.

telewy
20-08-2010, 14:29
Fakt salon z kuchnia ma tez wady, ale skoro teraz i tak siedrze w kuchni, to będę miała ułude że siedze na salonach ;-) (iluzoryczny wanans)

U nas w projekcie mieliśmy oryginalnie kuchnię wydzieloną z przejściem do jadalni i tak zostawiliśmy z tą różnicą, że zamiast litej ściany chcemy zrobić sobie barek. Ekipa, która nam montuje i tak wstawia tam całą ścianę i potem mają wycinać zgodnie z naszymi widzie misie, więc jeszcze możemy to zmienić jak zobaczymy sytuację w realu.

kasia_sloneczko
21-08-2010, 13:35
A ja na kuchnie z jadalnia i salonem nie narzekam. wrecz uwazam ze to najlepsza decyzja byla. przynajmniej nie siedze stale w kuchni przy garach tylko "salonowe zycie" sie przy mnie toczy :)
brak spizarki nie dokucza az tak specjalnie jak myslalam. mam jedna duza szafe na rozne kuchenne zapasy i jedna na przetwory. poki co starcza. brak jedynie chlodnego miejsca zeby wyniesc garnek do wystudzenia czy jak lodowka pelna.
za male pomieszczenie gospodarcze.no i brak garazu przy domu. tyle z minusow. aha jeszcze jeden wielki ogromny minus-balkon nad wykuszem. trzeba tam bylo cholera zrobic sobie przeszklona sciane i miec zimowy ogrod...a tak to cieknie stale i problem aby...

Seba7207
21-08-2010, 23:02
Witam,
my mieszkamy juz 2,5 roku. Jeszcze trochę zostało do zrobienia (dwa pokoje na górze, łazienka na dole, piwnica tynk i podłoga). Ale najważniesze, że u siebie, a czy za 3 czy 5 lat się to zrobi to już mały pikuś. Belki popękały i to znacznie (pomimo, że były sezonowane 4 lata, ale część z nich miała rdzeń). Tak jak pisałem parę miesięcy temu jest na to sposób. Trochę ściemniały i nawet teraz słychać jak drewno pracuje - strzelaja porządnie (a od ścięcia drewna minęło 6,5 roku). Ogród też jeszcze do zrobienia i zagospodarowania, ale i na to przyjdzie czas. Teraz nie ma czasu, niemowlak rulez. W takie upały jest w domu fajny chłodek (na poddaszu gorzej). Pozdrawiam balowiczów

kala67
22-08-2010, 20:06
no Seba wreszcie się odnalazł :)
....wstaw wreszcie jakieś nowe zdjęcia i napisz cos w swoim dzienniku!!!:)
czekamy niecierpliwie!!

telewy
23-08-2010, 08:29
2010-08-21
W piątek panowie wystartowali ze składaniem „domu z klocków”, a w sobotę w południe dostałem z budowy taką oto fotkę. Czuję, że jak dzisiaj pojadę to już dach będzie ;)
http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s400/20100821(001).jpg (http://href=%22http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s1600/20100821%28001%29.jpg)

akselek
23-08-2010, 14:39
2010-08-21
W piątek panowie wystartowali ze składaniem „domu z klocków”, a w sobotę w południe dostałem z budowy taką oto fotkę. Czuję, że jak dzisiaj pojadę to już dach będzie ;)
http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s400/20100821(001).jpg (http://href=%22http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s1600/20100821%28001%29.jpg)

To jest najbardziej satysfakcjonujący i spektakularny moment w budowaniu. Potem przygotuj się, ze na większe zmiany długo się Czeka. Ale faktycznie, serce rosnie jak się widzi jak szybko staje domek.

Seba, jak tam synek, jak się odnajdujecie w nowych rolach? Czy Jasio nie zjadł jeszcze psa ( chyba jasia macie, tak?)?
fajnie, ze dałeś głos. No i jak się wybierzecie w rodzinne strony to zapraszamy

telewy
24-08-2010, 08:20
To jest najbardziej satysfakcjonujący i spektakularny moment w budowaniu. Potem przygotuj się, ze na większe zmiany długo się Czeka. Ale faktycznie, serce rosnie jak się widzi jak szybko staje domek. ...
To prawda, mam kuzyna który "męczył" się 3 lata z wykończeniem domu z bala, jednak ja ciągle mam nadzieję, że jakoś nam uda się to sprawniej załątwić

Pozwolę sobie wrzucić kolejną fotkę, z poniedziałku, widok od strony frontowej.
http://4.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THNh6cOpkPI/AAAAAAAAASo/FEi7_iFJHyo/s400/2010-08-23_17-09-23_fuji.jpg (http://4.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THNh6cOpkPI/AAAAAAAAASo/FEi7_iFJHyo/s1600/2010-08-23_17-09-23_fuji.jpg)

Brodinio
24-08-2010, 11:26
Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.
A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

A dom impregnować póki pogoda sprzyja.... :)

8)
Podjełam decyzję podania na forum nazwy Firmy byłego już wykonawcy mojego domu TATRA-DREW z Nowego Targu. Firma Pana Rafała Tylka
Założyłam dziennik budowy, gdzie będę starała się już bez emocji opisać moją przygodę z góralami z Nowego Targu. Nie wiem jak potoczą się losy w/w firmy, ale ja przestrzegam, nie samymi chęciami buduje się ludziom domy, potrzebna jest wiedza i umiejętności szefa i pracowników a tego zabrakło. Zamieszczam zdjęcia domu w stanie pozostawionym przez Pana Rafała.
Kamień to nie ich dzieło.

Brodinio
24-08-2010, 11:53
Ciekawa jestem kto jeszcze miał na takie niespodzianki. Załączam zdjęcie bo słowa tego nie są w stanie opisać. To co widzicie było pomiędzy blachą a folią parapszepuszczalną. Tak ciekawego odkrycia dokonaliśny poprawiając daszek nad tarasem.
Bardzo Proszę o to fotka.

akselek
24-08-2010, 14:00
najbardziej mrozi fotka z kominem.....
koleżanka która pracuje w sądzie przestrzegała mnie przed góralami, bo ponoć sporo ma spraw z pozwu niezadowolonych inwestorów, gdzie wykonawcami byli górale. ja na szczęście z górali jestem zadowolona. Są pewne detale które można by inaczej ale tak na 95 % zadowolona jestem z ich pracy. To chyba niezły wynik bo ja jestem bardzo dokładna.
Nie ma rady, musicie znaleźć kogoś kto to poprawi...Zazwyczaj mało jest chętnych do poprawiania, bo łatwiej robic coś od poczatku. Ale uszy do góry i do roboty. Trzeba skupić się na tym że w końcu przecież wszytsko da sie poprawić, i skoncentrować juz na myśliu, ze odpoczywacie juz po budowie na tarasie.

Moose
24-08-2010, 14:47
Brodinio włos się jeży i tylko mam nadzieję, że moja firma okaże się OK.
Współczuję i cierpliwości życzę. Myślę, że uda Ci się to wszystko poprawić i spędzić miłe chwile w drewnianej chatce. Pozdrawiam

imported_Kiciuś
24-08-2010, 20:02
Witam
Rzeczywiście niezła fuszerka!!!
Dlaczego w tym kraju jest tak mało fachowców. Dzisiaj są materiały, narzędzia i systemy bardzo przyjazne w montażu. Żeby dzisiaj coś popsuć to trzeba się starać. Wyrazy współczucia i życzenia szybkiego rozwiązania powstałych problemów. Bardzo dobrze ze ujawniłaś firmę. Niech maja nauczkę!!!

Pozdrawiam

petervdo
24-08-2010, 20:19
Podjełam decyzję podania na forum nazwy Firmy byłego już wykonawcy mojego domu TATRA-DREW z Nowego Targu. Firma Pana Rafała Tylka
Założyłam dziennik budowy, gdzie będę starała się już bez emocji opisać moją przygodę z góralami z Nowego Targu. Nie wiem jak potoczą się losy w/w firmy, ale ja przestrzegam, nie samymi chęciami buduje się ludziom domy, potrzebna jest wiedza i umiejętności szefa i pracowników a tego zabrakło. Zamieszczam zdjęcia domu w stanie pozostawionym przez Pana Rafała.
Kamień to nie ich dzieło.
robi wrażenie "sztuka" jaką wykonali
zauważyłaś może, że firma zamieściła Twój dom w swojej galerii realizacje
http://www.tatra-drew.pl/Kompleksowe%20Budownictwo%20z%20Drewna/galerie/realizacja_okolice_leszna/index0.html

kasia_sloneczko
24-08-2010, 22:40
na temat komina moglabym tylko napisac "o ja pier..." ale nie bede sie wyrazac....

podejrzewam ze takie znalezisko na twoim daszku to i ja u siebie znalazlabym gdyby dachowke zerwac, tez gorale u mnie robili. ja wiem ze uogolniac nie nalezy ale wlos sie jezy....i szlag czlowieka trafia...

a u mnie wreszcie rosnie trawa na ogrodzie, boshe jak to milo....

Brodinio
25-08-2010, 01:08
robi wrażenie "sztuka" jaką wykonali
zauważyłaś może, że firma zamieściła Twój dom w swojej galerii realizacje
http://www.tatra-drew.pl/Kompleksowe%20Budownictwo%20z%20Drewna/galerie/realizacja_okolice_leszna/index0.html

Fotki umieścili za moją zgodą na początku inwestycji, miała być pokazowa. Zapomniałam o niej. Dzięki

petervdo
25-08-2010, 04:56
Fotki umieścili za moją zgodą na początku inwestycji, miała być pokazowa. Zapomniałam o niej. Dzięki

w pewnym sensie jest dalej pokazowa ...

wacek_pl
25-08-2010, 07:59
Witam, dopiero teraz znalazłem ten temat, no mój dom przyjerzdża w poniedziałek a obecnie wygląda tak:

kruszon11
25-08-2010, 08:20
Fotki umieścili za moją zgodą na początku inwestycji, miała być pokazowa. Zapomniałam o niej. Dzięki

Baa, Twój dom mają na głównej stronie.......

AgaJeżyk
25-08-2010, 11:20
Witam, dopiero teraz znalazłem ten temat, no mój dom przyjerzdża w poniedziałek a obecnie wygląda tak:

Witaj !

A ja przejeżdżam obok twojego domu conajmniej dwa razy dziennie ... :wiggle:

JerzyBw
26-08-2010, 08:15
Brodino Błąd jaki zrobili z kominem jest jeden z podstawowych przy budowie domów z bali - nie uwzględnili osiadanie domu. Dom obniżył się a komin został w tej samej wysokości. Obróbka komina nie może być taka sama jak przy murowańcu. Nie wiem, czy są jeszcze pod kolumienkami od tarasu śruby regulujące wysokość, bo ich nie widzę na focie. Jeżeli ich nie ma to kolumienki wypchają zadaszenie do góry, co może spowodować załamanie owego daszku na styku z bryłą budynku. A może oni dali coś w rodzaju, że daszek będzie mógł poruszać się góra - dół.

Brodinio
26-08-2010, 11:28
Brodino Błąd jaki zrobili z kominem jest jeden z podstawowych przy budowie domów z bali - nie uwzględnili osiadanie domu. Dom obniżył się a komin został w tej samej wysokości. Obróbka komina nie może być taka sama jak przy murowańcu. Nie wiem, czy są jeszcze pod kolumienkami od tarasu śruby regulujące wysokość, bo ich nie widzę na focie. Jeżeli ich nie ma to kolumienki wypchają zadaszenie do góry, co może spowodować załamanie owego daszku na styku z bryłą budynku. A może oni dali coś w rodzaju, że daszek będzie mógł poruszać się góra - dół.dał
Bardzo dziękuję za odpowiedź Twoje rady są dla nas na wagę złota. Proszę o jeszcze. Wiedzy nigdy za wiele daje ona poczucie bezpieczeństwa.
Belki pionowe postawione są na śróbach, tylko kuzyn kładąc kamień na ganku przykrył je.
Znalazłam młodego człowieka, który wie jak pracuje drewno ( tak twierdzi, dużo rzeczy o których mówi potwierdzają inni ), rozebrał ganek, zmienił folię, przestawił krzywe słupy, przerobił całą konstrukcję i ozdobił ganek rysiami. Małżonek twierdzi, że brał pod uwagę osiadanie domu. Mieszka we wsi w której budujemy dom, jak za chwilę daszek załamie się, zrobi sobie antyreklamę.
Wygląda na to, że wykończenie mojego domku jest dla niego prestiżowe. Mieszkańcy polecili go jako salidnego fachowca i porządnego czlowieka.
Będę w sobotę na budowie to porobię fotki. i pochwalę się wam. Mąż twierdzi, że domek nabiera życia, mamy już wstawione okna, łączone śróbami co ma zabezpieczyć przed pracą drewna - tak mi tłumaczyli.

Brodinio
26-08-2010, 11:36
Baa, Twój dom mają na głównej stronie.......
Będą się chwalić jeszcze ale coś dziwnego z tą firmą, facet nie odbiera telefonów, nawet tych zamieszczonych na stronie, a e-mail wraca spowrotem.
Może gość zbankrutował na prawdę a ja go dobijam wypisując o nim na forum ale z drugiej strony jak innym odstawiał taką fuszerę to i dobrze, jednego partacza mniej.

JerzyBw
26-08-2010, 12:02
dał
Belki pionowe postawione są na śrubach, tylko kuzyn kładąc kamień na ganku przykrył je.

Te śruby są właśnie do obniżania zadaszenia w trakcie osiadania domu. Muszą być dostępne do regulacji.

telewy
26-08-2010, 12:34
2010-08-25
Budowa po kolejnych 2 dniach pracy
http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCKGQ6vMI/AAAAAAAAATI/UsXQuACoi4I/s400/2010-08-25_17-01-34_fuji.jpg (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCKGQ6vMI/AAAAAAAAATI/UsXQuACoi4I/s1600/2010-08-25_17-01-34_fuji.jpg)
http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCTHT0jgI/AAAAAAAAATQ/Iju9GWbotjI/s400/2010-08-25_17-02-29_fuji.jpg (http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCTHT0jgI/AAAAAAAAATQ/Iju9GWbotjI/s1600/2010-08-25_17-02-29_fuji.jpg)

akselek
26-08-2010, 12:55
Brodinio
Z tymi srubami musisz sobie zrobic jednak do nioch dojście. To nie jest tak, ze jakis fachowiec moze zrobić ganek tak że osiadanie nie będzie go dotyczyć. Śrubami kręci się długo, no najwięcej w pierwszym roku ale jednak później tez trzeba mieć możliwość. Inaczej ganek nie będzie współptacował z siadającą chałupą.
Zaoszczędzisz sobie kosztów i pracy jeśli zrobisz sobie dojscie do śrub. U mnie ( jak i w innych domach) zostawiłam niedoklejona płytkę i niedolany beton żeby słup we wnętrzu można było dokręcić.Na zewnatrz mam dojscie. W kilku dziennikach jest to pokazane na forkach jak sie robi takie dojscie do sruby, ja nie mam takiej fotki ze swojej budowy
Rozmawiałam ze swoim cieśla jak kiedys budowano te dwory z gankami, skoro nie stosowano srub, a dwór był przeciez tez z bali. a on na to, ze nawet tego w szkole budowlanej, ciesielskiej sie uczył, ze ganek stawiano po kilku latach jak chałupa siadła.
nie generyj kolejnego problemu z waszym drewnianym domem, tylko dokop sie do śrum. Takie jest moje skromne zdanie
To istotna sprawa, bo jak kreciliśmy do tej pory to jednak sporo siadło, inaczej sie wszytsko rozlezie.

Na fotce widac jak siedła chałupa, a to dom modelowy Honka, i bale były suszone komorowo

akselek
26-08-2010, 12:57
2010-08-25
Budowa po kolejnych 2 dniach pracy
http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCKGQ6vMI/AAAAAAAAATI/UsXQuACoi4I/s400/2010-08-25_17-01-34_fuji.jpg (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCKGQ6vMI/AAAAAAAAATI/UsXQuACoi4I/s1600/2010-08-25_17-01-34_fuji.jpg)
http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCTHT0jgI/AAAAAAAAATQ/Iju9GWbotjI/s400/2010-08-25_17-02-29_fuji.jpg (http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THZCTHT0jgI/AAAAAAAAATQ/Iju9GWbotjI/s1600/2010-08-25_17-02-29_fuji.jpg)

Heheheh. Seba opowiadał, ze sasiedzi bardzo się dziwili jak ciesle zostawili kilka belek w dziurze bramy garażowej. pytali jak oni będa wjeżdźać :-)
fajna werandka z tymi ozdobnymi słupami ci się kroi TELEWY

telewy
26-08-2010, 13:19
Heheheh. Seba opowiadał, ze sasiedzi bardzo się dziwili jak ciesle zostawili kilka belek w dziurze bramy garażowej. pytali jak oni będa wjeżdźać :-)
fajna werandka z tymi ozdobnymi słupami ci się kroi TELEWY
W sumie to wykonawca mnie namówił na te słupy, ja chciałem dać zwykłe, proste bale, bo taniej. Ale chłopaki mówili, że będzie dużo ładniej więc się zgodziłem. Z przodu, nad głównym wejściem też będzie mały balkon podparty kolejnymi dwoma słupami, które już leżą i czekają w salonie :)
Tak nawiasem mi się podoba ale wykonawca ma podwójną korzyść, a nawet potrójną: dom będzie ładniejszy -> więcej potencjalnych klientów, zarobi więcej no i klient bardziej zadowolony.

txt66
26-08-2010, 20:28
Ja właśnie czekam na ekipę mają zaczynać w środę, bale lekko przesuszone (lekko bo od wiosny) - nie mogę się już doczekać.
Ale niestety mój znajomy też budował z bala i parę dni temu chata się spaliła zamieszczam link.
http://www.oswiecimskie24.pl/5100,POR%C4%98BA-WIELKA.-Nie-zd%C4%85%C5%BCyli-si%C4%99-wprowadzi%C4%87,-a-ich-dom-sp%C5%82on%C4%85%C5%82-doszcz%C4%99tnie.html
więcej zdjęć
http://www.oswiecimskie24.pl/galeria.php?id_gal=171
niestety z drewnem trzeba mieć trochę pokory :(
txt

kala67
26-08-2010, 21:17
Ja właśnie czekam na ekipę mają zaczynać w środę, bale lekko przesuszone (lekko bo od wiosny) - nie mogę się już doczekać.
Ale niestety mój znajomy też budował z bala i parę dni temu chata się spaliła zamieszczam link.
http://www.oswiecimskie24.pl/5100,POR%C4%98BA-WIELKA.-Nie-zd%C4%85%C5%BCyli-si%C4%99-wprowadzi%C4%87,-a-ich-dom-sp%C5%82on%C4%85%C5%82-doszcz%C4%99tnie.html
więcej zdjęć
http://www.oswiecimskie24.pl/galeria.php?id_gal=171
niestety z drewnem trzeba mieć trochę pokory :(
txt
:(:(:(
straszna tragedia!!!!!!
nie moge spokojnie tych zdjęć oglądać:(
.........a pod artykułem ludzie jeszcze jak zwykle piszą głupie komentarze............

Brodinio
27-08-2010, 00:00
Brodinio
Z tymi srubami musisz sobie zrobic jednak do nioch dojście. To nie jest tak, ze jakis fachowiec moze zrobić ganek tak że osiadanie nie będzie go dotyczyć. Śrubami kręci się długo, no najwięcej w pierwszym roku ale jednak później tez trzeba mieć możliwość. Inaczej ganek nie będzie współptacował z siadającą chałupą.
Zaoszczędzisz sobie kosztów i pracy jeśli zrobisz sobie dojscie do śrub. U mnie ( jak i w innych domach) zostawiłam niedoklejona płytkę i niedolany beton żeby słup we wnętrzu można było dokręcić.Na zewnatrz mam dojscie. W kilku dziennikach jest to pokazane na forkach jak sie robi takie dojscie do sruby, ja nie mam takiej fotki ze swojej budowy
Rozmawiałam ze swoim cieśla jak kiedys budowano te dwory z gankami, skoro nie stosowano srub, a dwór był przeciez tez z bali. a on na to, ze nawet tego w szkole budowlanej, ciesielskiej sie uczył, ze ganek stawiano po kilku latach jak chałupa siadła.
nie generyj kolejnego problemu z waszym drewnianym domem, tylko dokop sie do śrum. Takie jest moje skromne zdanie
To istotna sprawa, bo jak kreciliśmy do tej pory to jednak sporo siadło, inaczej sie wszytsko rozlezie.

Na fotce widac jak siedła chałupa, a to dom modelowy Honka, i bale były suszone komorowo

Dzięki, kamień jest położony delikatnie tzn przyklejony po brzegach ale nie mieliśmy pojęcia o kreceniu śróbami. Twoją fotkę pokażę mężowi, jak mu ostatnio mówiłam, że domy siadają nawet ładnych kilka centymetrów patrzył na mnie dziwnie w sposób mówiący " kobieto daj piwo"

Seba7207
27-08-2010, 00:03
Zgadzam się z tym, że chata siada. Ja oceniam swoją na ok 10-15 cm. Część belek nierówno poosiadała, część się poskręcała, ale to jest drewno. Jeśli chodzi o pękniecia to jest ich sporo.

Brodinio
27-08-2010, 00:07
Ja właśnie czekam na ekipę mają zaczynać w środę, bale lekko przesuszone (lekko bo od wiosny) - nie mogę się już doczekać.
Ale niestety mój znajomy też budował z bala i parę dni temu chata się spaliła zamieszczam link.
http://www.oswiecimskie24.pl/5100,POR%C4%98BA-WIELKA.-Nie-zd%C4%85%C5%BCyli-si%C4%99-wprowadzi%C4%87,-a-ich-dom-sp%C5%82on%C4%85%C5%82-doszcz%C4%99tnie.html
więcej zdjęć
http://www.oswiecimskie24.pl/galeria.php?id_gal=171
niestety z drewnem trzeba mieć trochę pokory :(
txt

Rozmawiałam z kolegą który ma dom z okrąglaków i pochodzi z Zakopanego, radził mi oprócz peszli bardziej wytrzymałych, pod każdy kontakt, gniazdki, i puszkę kłaść blaszki. On tak ma zrobione, miał już zwarcie i blaszki uratowały dom. Twierdzi, że większość spalonych domów na Podchalu jest z winy żle zabezpieczonej instalacji elektrycznej.

telewy
27-08-2010, 07:40
Rozmawiałam z kolegą który ma dom z okrąglaków i pochodzi z Zakopanego, radził mi oprócz peszli bardziej wytrzymałych, pod każdy kontakt, gniazdki, i puszkę kłaść blaszki. On tak ma zrobione, miał już zwarcie i blaszki uratowały dom. Twierdzi, że większość spalonych domów na Podchalu jest z winy żle zabezpieczonej instalacji elektrycznej.
Też mi się tak na chłopski rozum wydaje, że albo było zwarcie albo ktoś podpalił. Bardzo przykra sprawa. Ja, wraz z rozpoczęciem prac, ubezpieczyłem swój dom, żeby spać spokojniej.

akselek
27-08-2010, 07:53
Nie chcę żeby to źle zabrzmiało Brodino, bez urazy, ale musicie się troche podciagnąć w wiedzy na temat domów drewnianych, zeby wiedzieć co od kogo wymagać bo takie rzeczy jak osiadanie chałupy jest jedna z podstawowych spraw i wynikają z tego problemy jak sie tego nie uwzględnia montujac wszytsko co montujesz do sciany. Musicie się poduczyc, proponuję przebrnięcie przez dzienniki i ten temat. Wiem ze jest długi, sama go czytałam po kawałku kilka tygodni, ale jest tu sporo praktycznych wskazówek, o których nie wiedziałam wcześniej. takie żeczy jak ekrany z płyty które sa na ruchomym stelażu ( te na których potem przyklejasz kafelki w łazience), te kręcenie ( kiedy trzeba "dokrecić śrubę " ;-) ) itd..... Dom z drewna ma swój urok ale tez specyficzne wymagania podczas wykańczania więc trzeba to wiedziec żeby nie powtarzac błędów innych a sporo mozna się dowiedziec z tego tematu na forum.
Przy okazji dziękuję wszytskim "starszym" balowiczom za ta oświatę balową jaka zarzyłam.
Pozdrawiam wszytskich balowiczów serdecznie

AgaJeżyk
27-08-2010, 08:16
Brodinio - nie wiem skąd jesteś ...ale najlepszym rozwiązaniem dla ciebie byłoby pooglądać sobie prawidłowo wykończony i osiadający dom. U mnie to doskonle widać.
Dom osiadł jakieś 12 cm ...a jeszcze nie był ogrzewany. Podwójne opierzenie na kominie zjechało że gołym okiem widać. Poprawialiśmy tydzień temu bo blacha zerwała silikon i pociekło ( pewnie gdzieś jedna do drugiej za mocno się "przytuliła" ). Skrzynki w oknach podcinaliśmy już raz bo nie szło okna otworzyć ... i znowu jadą ...

Jeżeli nie masz możliwości zobaczyć takiego domu w pobliżu ...zapraszam na wycieczkę do Wilekopolski ;)
Nie mieszkamy jeszcze więc życia nam to nie rujnuje. Później pewnie nie będzie już ochoty "wycieczek" oprowadzać bo człowiek chce pomieszkać intymnie i ...nacieszyć się :)

Śrub mamy pięć : w salonie słup, dwa słupy na ganku i trzy na tarasie. Narożniki skecone "szpilkami" . Jak tylko na "szpilkach" nakrętki mają luz ...znaczy śruby trzeba popuścić. Kluczyk 46 i jazda ! Dom trzaska jakby się miał zarwać ... fajne to ...;)

Musicie tą wiedzę zgłębić ...bo rozwalicie się haydraulice. Wszystko musi pracować osobno. Dom siada - rurki wygina ...musi być zapas !

JerzyBw
27-08-2010, 08:54
Brodinio
Dopiero teraz zobaczyłem, że macie okna na tzw. "słupach wiązanych" tak jest w płazach w technologii podhalańskiej. Poprzedni mój post poprawiłem, bo listwy ślizgowe okien nie dotyczą waszej technologii. Górna poprzeczka powinna wchodzić w szczelinę płaza, a w środku owego płaza powinna być odpowiednia szczelina na osiadanie. Teraz tego nie zobaczycie, bo jest przykryta właśnie przez te górne obramowanie okna. Jedyna rada to może jakąś wcisnąć np. blaszkę albo coś innego i zmierzyć jak głęboko ona wchodzi (może być to trudne, bo podejrzewam, że będzie tam wełna). Jak będzie dosyć głęboko, tzn grubość poprzeczki + kilka centymetrów pustki (np. ponad 5cm), to powinno być OK. Dla świętego spokoju dałbym z 10 cm pustki dla drewna mokrego. Nie wiem, czy coś zrozumiałaś.
Wasza ekipa, która to budowała, powinna to wiedzieć i mam nadzieje, że zrobiła to dobrze.

akselek
27-08-2010, 09:31
No Jerzy, ja raczej oczekiwania co do Brodinowej ekipy miałabym niewygórowane, bo jak widac partacze całą gębą. A pewnie jak zobaczyli, ze inwestor zielony to pojechali po bandzie.
Jeżu, ja mam w sumie 10 słupów do kręcenia, trzy na werandzie, jeden w salonie i sześć na ganku. Bajbardziej spektakularnie kręci się tym w środku i na werandzie. Trzaska, i jak sie siedzi w miejscu w bezruchu normalnie widac jak dom jedzie w dół. Ciesla pokazywał nam jak słuchem sprawsza czy "słup dzwoni", i wiadomo, ze troche za mocno go dociska i trzeba pokręcić.

Zobacz Dziennik Mypingów Brodinio. Chodzi mi o osiadanie. Najpierw pracowicie wycięto w łazience ta falbanke koło geberitów żeby dobrze dopasowac do bali. Ale, ze nie wzięto poprawki na osiadanie, to musieli zastapić to prosta obudową (która umozliwi osiadanie).

wacek_pl
27-08-2010, 09:38
Brodinio - nie wiem skąd jesteś ...ale najlepszym rozwiązaniem dla ciebie byłoby pooglądać sobie prawidłowo wykończony i osiadający dom. U mnie to doskonle widać.
Dom osiadł jakieś 12 cm ...a jeszcze nie był ogrzewany. Podwójne opierzenie na kominie zjechało że gołym okiem widać. Poprawialiśmy tydzień temu bo blacha zerwała silikon i pociekło ( pewnie gdzieś jedna do drugiej za mocno się "przytuliła" ). Skrzynki w oknach podcinaliśmy już raz bo nie szło okna otworzyć ... i znowu jadą ...

Jeżeli nie masz możliwości zobaczyć takiego domu w pobliżu ...zapraszam na wycieczkę do Wilekopolski ;)
Nie mieszkamy jeszcze więc życia nam to nie rujnuje. Później pewnie nie będzie już ochoty "wycieczek" oprowadzać bo człowiek chce pomieszkać intymnie i ...nacieszyć się :)

Śrub mamy pięć : w salonie słup, dwa słupy na ganku i trzy na tarasie. Narożniki skecone "szpilkami" . Jak tylko na "szpilkach" nakrętki mają luz ...znaczy śruby trzeba popuścić. Kluczyk 46 i jazda ! Dom trzaska jakby się miał zarwać ... fajne to ...;)

Musicie tą wiedzę zgłębić ...bo rozwalicie się haydraulice. Wszystko musi pracować osobno. Dom siada - rurki wygina ...musi być zapas !

W instalacji wodnej jeżeli jest ciągnięta na piętro robi się wstawki z z wężyka elastycznego, a w kanalizacyjnej wstawia się nasuwka 1kielichowa do rur PCV

wacek_pl
27-08-2010, 09:58
Podjełam decyzję podania na forum nazwy Firmy byłego już wykonawcy mojego domu TATRA-DREW z Nowego Targu. Firma Pana Rafała Tylka
Założyłam dziennik budowy, gdzie będę starała się już bez emocji opisać moją przygodę z góralami z Nowego Targu. Nie wiem jak potoczą się losy w/w firmy, ale ja przestrzegam, nie samymi chęciami buduje się ludziom domy, potrzebna jest wiedza i umiejętności szefa i pracowników a tego zabrakło. Zamieszczam zdjęcia domu w stanie pozostawionym przez Pana Rafała.
Kamień to nie ich dzieło.

Co do komina, czy tez stawiali, proponował bym aby ktoś sprawdził czy prawidłowo jesz zakończony bo nie widać zbytnio zakończenia, wielu pseudo murarzy jak stawia komin to na zakończenie zamurowywuje przestrzeń miedzy pustakiem a rurą ceramiczną, co powoduje ze wkład ceramiczny nie ma luzu pracy na rozciągalność przy grzaniu ceramika zostaje zniszczona.

petervdo
27-08-2010, 19:06
czy ktoś z aktualne budujący z bala (bez ocieplenia) otrzymał pozwolenie w 2009 / 2010 roku od kiedy obowiązują przepisy
Wartości współczynnika przenikania ciepła U ścian
Ściany zewnętrzne (stykające się z powietrzem zewnętrznym, niezależnie od rodzaju ściany): Współczynnik przenikania ciepła U(max) [W/(m2 · K)]
0,30
ściana z bala powyżej 25 lub płazy 20 ?
bardzo mnie ten przepis zastanawia

wacek_pl
27-08-2010, 19:23
Własne my budujemy dom z bali powyżej 25cm. z tym iż zgodę otrzymalismy w 2008/2009 i nie było żadnych zastrzeżeń.

petervdo
27-08-2010, 19:40
Własne my budujemy dom z bali powyżej 25cm. z tym iż zgodę otrzymalismy w 2008/2009 i nie było żadnych zastrzeżeń.
zmiana przepisów była w 2009r.
"dawnej" dla ściany jednowarstwowej było 0,5
w wielu miejscach temat znalazem poruszany, ale jednoznacznej odpowiedzi brak

wacek_pl
27-08-2010, 19:56
A to bardzo przepraszam

AgaJeżyk
27-08-2010, 20:46
czy ktoś z aktualne budujący z bala (bez ocieplenia) otrzymał pozwolenie w 2009 / 2010 roku od kiedy obowiązują przepisy
Wartości współczynnika przenikania ciepła U ścian
Ściany zewnętrzne (stykające się z powietrzem zewnętrznym, niezależnie od rodzaju ściany): Współczynnik przenikania ciepła U(max) [W/(m2 · K)]
0,30
ściana z bala powyżej 25 lub płazy 20 ?
bardzo mnie ten przepis zastanawia

Nasze pozwolenie jest z 03.03.2009

Nie ma ceregieli ... "projekt został sporządzony zgodnie z wymogami określonymi w art.34,35 ustawy Prawo budowlane ..." itp. formułki.

Zero obiekcji ... Zobaczymy co będzie przy odbiorze ...

petervdo
27-08-2010, 22:27
Nasze pozwolenie jest z 03.03.2009

Nie ma ceregieli ... "projekt został sporządzony zgodnie z wymogami określonymi w art.34,35 ustawy Prawo budowlane ..." itp. formułki.

Zero obiekcji ... Zobaczymy co będzie przy odbiorze ...
odbioru przy domku chyba się nie wykonuje tylko zgłoszenie ;)
przepis obowiązuje od 01.01.2009 więc powinno być w porządku ....
http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/2008/201/DU20082011238.pdf
doczytałem, że jest "słynne" lub ;)

AgaJeżyk
27-08-2010, 22:53
odbioru przy domku chyba się nie wykonuje tylko zgłoszenie ;)
przepis obowiązuje od 01.01.2009 więc powinno być w porządku ....
http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/2008/201/DU20082011238.pdf
doczytałem, że jest "słynne" lub ;)




A widzisz ... teoretycznie tak. Kierbud zgłasza zakończenie ... i finał.

Ale ja mam Karguli ... i w Starostwie jestem "na tapecie". Już miałam inspektora na budowie i miedzy wierszami mi podpowiedział, że pewnie będą chcieli zrobić kontrolę na budowie zanim wydadzą pozwolenie na użytkowanie.

Brodinio
27-08-2010, 23:37
Nie chcę żeby to źle zabrzmiało Brodino, bez urazy, ale musicie się troche podciagnąć w wiedzy na temat domów drewnianych, zeby wiedzieć co od kogo wymagać bo takie rzeczy jak osiadanie chałupy jest jedna z podstawowych spraw i wynikają z tego problemy jak sie tego nie uwzględnia montujac wszytsko co montujesz do sciany. Musicie się poduczyc, proponuję przebrnięcie przez dzienniki i ten temat. Wiem ze jest długi, sama go czytałam po kawałku kilka tygodni, ale jest tu sporo praktycznych wskazówek, o których nie wiedziałam wcześniej. takie żeczy jak ekrany z płyty które sa na ruchomym stelażu ( te na których potem przyklejasz kafelki w łazience), te kręcenie ( kiedy trzeba "dokrecić śrubę " ;-) ) itd..... Dom z drewna ma swój urok ale tez specyficzne wymagania podczas wykańczania więc trzeba to wiedziec żeby nie powtarzac błędów innych a sporo mozna się dowiedziec z tego tematu na forum.
Przy okazji dziękuję wszytskim "starszym" balowiczom za ta oświatę balową jaka zarzyłam.
Pozdrawiam wszytskich balowiczów serdecznie

Drogi Akselku masz rację musimy się podciągnąć w wiedzy ale nie trochę tylko bardzo. Wasze uwagi przekazuję codziennie ślubnemu który z mechanika zmienił się w pomocnika dekarza i cieśli. Raz zrobiliśmy błąd zostawiając samą ekipę budującą. W moim fachu wymagana jest solidność w męża też ,błędnie założyliśmy, że inni przejmują się swoimi Klientami.
Coź widocznie budowlanka rządzi się swoimi prawami.
Czytam forum, wiele się od Was dowiedziałam. Ale doba jakaś za krótka
Pozdrawiam

petervdo
28-08-2010, 05:09
Ale ja mam Karguli ... i w Starostwie jestem "na tapecie"

wiem .. wiem czytałem (czytam) dziennik ... ze szczególnym zainteresowaniem z uwagi na projekt :) Zawoja
u nas jest właśnie na dziś projektem nr 1 tylko upewniam się czy nie będzie problemów z pozwoleniem i oddaniem do użytku ..

alberto1968
28-08-2010, 10:05
czy ktoś z aktualne budujący z bala (bez ocieplenia) otrzymał pozwolenie w 2009 / 2010 roku od kiedy obowiązują przepisy
Wartości współczynnika przenikania ciepła U ścian
Ściany zewnętrzne (stykające się z powietrzem zewnętrznym, niezależnie od rodzaju ściany): Współczynnik przenikania ciepła U(max) [W/(m2 · K)]
0,30
ściana z bala powyżej 25 lub płazy 20 ?
bardzo mnie ten przepis zastanawia
pozwolenie otrzymalismy 11/2009,w projekcie sciana z litego bala 22cm,w opisie projektu:"Sciany zewnetrzne-bale drewniane z zachowaniem wsp. k=o.3 W/K m,obowiazuje zgłoszenie do nadzoru o zakończeniu inwestycji,gdy to zgłoszenie przyjmą(dołączyc trzba m.in dziennik budowy,swiadectwo energetyczne+inne kwity) maja czas na ewentualna kontrole-gdy nie maja zastrzezen i mija 14lub 21dni(nie wiem dokladnie ile dni) decyzja jest prawomocna,zwracaja dziennik budowy(wczesniej zostawal w nadzorze) z wpisem ze nie wniesiono sprzeciwu co do zgloszenia o zakonczeniu robot.dzieje sie tak bardzo czesto poniewaz w nadzorze sprawdzaja stan faktyczny musimy dolaczyc inwenteryzacje powykonawcza zrobiona przez uprawnionego geodete i jezeli im to gra to zwykle nie przyjezdzaja,inwentaryzcja jest b.wazna i musi grac ze stanem faktycznym:obryc i umiejscowienie budynku,umiejscowienie szamba lub wywiewki,umiejscowienie studni--wszystko musi pokrywac sie z projektem-w przeciwnym przypadku bedzie na 100% kontrola i zaczna sie problemy.Co do wynikow swiadectwa energetycznego ,to nie ma ono jakiegokolwiek wplywu na odbior budynku i jest to tylko info o zapotrzebowaniu na energie,my otrzymalismy 87,59--aby poczytac wiecej odsylam do mego postu o zapotrzebowaniu na energie i swiadectwach.Moze uda sie nam wspolnie wyciagnac jakies wnioski,poniewaz dwa identyczne domy jezeli w jednym bedzie pompa ciepla,a w drugim piec np na wegiel to wynik swiadectwa dla domu z pompa bedzie lepszy,swiadectwo mialo sluzyc w obrocie nieruchomosci jako miarodajne zrodlo o faktycznym zapotrzebowaniu na energie i mozliwosci oszacowania kosztow ogrzewania,np jezeli zapotrzebowanie jest 80--to bierzemy tabele i przeliczamy--i juz A TAK TO SWIADECTWO ENERGETYCZNE TO KOLEJNY PAPIER --NIE DOKONCA POTRZEBNY

petervdo
28-08-2010, 21:42
pozwolenie otrzymalismy 11/2009,w projekcie sciana z litego bala 22cm,,

właśnie takich informacji oczekiwałem ;)


Sciany zewnetrzne-bale drewniane z zachowaniem wsp. k=o.3 W/K m,
takie ściany właśnie nie spełniają tego warunku bez ocieplenia
:rolleyes:

alberto1968
28-08-2010, 23:36
właśnie takich informacji oczekiwałem ;)


takie ściany właśnie nie spełniają tego warunku bez ocieplenia
:rolleyes:

oki,ja nie twierdze ze spelniaja,ale widocznie stwierdzenie pani architekt,ze :"Sciany zewnetrzne-bale drewniane z zachowaniem wsp. k=o.3 W/K " ,jest niezle i urzednicy z wydzialu architektury nie czepiaja sie,ale pozostaje nadal ciekawy fakt ze wynik w swiadectwie energetycznym i faktyczne zapotrzebowanie na energie do ogrzania domu jest lepsze w porownaniu ze sciana tradycyjna - murowaną--SPECYFIKA DREWNA I wynika to z motoryki cieplnej,nawiasem mowiac urzednicy i ustawodawca dalej stara sie robic zeby nasze urzedasy miały duzo do powiedzenia,w calej europie nikogo nie interesuje jaki wspolczynnik ale zapotrzebowanie na energie,w wielu krajach zalezy od tego podatek od nieruchomosci i inwestor staje na glowie zeby chata byla ciepla,oczywiscie zalezy to od wielu czynnikow--szczegolnie w przypadku naszych chat z bali.a co do karguli jak ktos wspomnial powyzej to wierze ze sa takie burchlaki co im nic nie pasuje,moj sasiad dostal za mieszkanie w domu bez zgloszenia zakonczenia robot--czyli na budowie mandat 3500--i nie pomogly zadne tlumaczenia--tak jest wokol nas,ale mysle ze to minie za jakies jedno pokolenie....moze

oklat
30-08-2010, 19:28
Moja po roku siadła 12 cm,ma siąść jeszcze okoł6 do 8 cm.Na jesień chce wstawić okna na wiosne schody.Co doradzicie

ANNNJA
31-08-2010, 11:26
skoro jeszcze do przeprowadzki daleko to może z elementami które muszą mieć uwzględnione osiadanie może poczekaj??
okna zdecydowanie na zimę bym wstawiała,

u nas Pan od schodów - powtarzał że wie, wie, wie jak trzeba zrobić żeby dobrze było i osiadało, ale....powątpiewał że osiądzie 10cm,
a schody zrobił na stałe....., przejeżdzał na poluzowanie -i bardzo się zdziwił że aż 4cm w ciągu roku poszło do dołu!

ale i ja mam PYTANIE:::
chcemy ocieplić podmurówkę i nie wiem co zastosować, jaka kolejność i jakie materiały:
1. styropian 3-5cm i na to obłożyć jasnym piaskowcem- ok. 4cm grubości

i pytania: jak to się poprawnie robi?, dawaliście jakąś siatkę, przybijaliście styro do fundamentów? jaki klej? jakiej marki styropian?
Dziękuje z góry za wszelkie info

rysiekf
31-08-2010, 12:55
Jestem na etapie robienia podłogi drewnianej w pokoju który jest podpiwniczony.
Proszę o podanie prawidłowej technologii wykonania.( czy coś dawać pod legary , jaka folia , styropian czy wełna?)
Będę wdzięczny za pomoc.

kindyk
31-08-2010, 16:40
Zazdroszczę Wam tych domów z bali:) A zwłaszcza moja żona, zawsze marzyła o takim domku, może w przyszłości trzeba będzie wybudować coś takiego?:)

jusanka
02-09-2010, 14:00
Witam wszystkich Balowiczów!!!

Pragnę dołączyć do szanownego grona budujących z drewna.Moja budowa ruszy dopiero w odległej przyszłości, jak bardzo odległej??nie wiadomo ale oby jak najszybciej..trzeba tylko w lotto wygrac i nic juz nie będzie stało na przeszkodzie:wiggle:

Na chwile obecną mamy działkę pod Warszawa i kilka projektów do połaczenia , tak aby wyszedł tem upragniony..nasze typy to :L-94, L-85, L-58, Brzostek..i jeszcze kilka..ciężko sie zdecydować, a raczej pozostać przy jednym do konca:)
Jesteśmy zdecydowani na bale okrągłe 30cm i więcej..bez ocieplenia.
Co do wykonawcy to też cięzka decyzja, chcemy pewną i sprawdzona firmę , zastanawiamy sie nad firmami Trochanowskich , ich bale wyciskają ze mnie łzy szczęścia jak tylko je widzę to od razu uśmiech na twarzy .druga opcja to Domy Kanadyjskie, zachwalane przez Magdalenę, dom piękny i te bale...
Od razu pytanko do wacek_pl, a kto Ci domek stawia i jaki projekt, bale piękne, piekne..

To tyle na początek, miłego dnia.Jusanka.

kruszon11
02-09-2010, 14:09
:welcome:

jablonka35
03-09-2010, 13:41
Witam
Czy ktoś zna jakieś opinie o firmie DREWHAT z Domaradza na podkarpaciu? Byłabym wdzięczna za informacje.

kruszon11
03-09-2010, 13:52
Opinii nie znam. Ale z tego co pamiętam, to pod Głogowem na Niwie chyba budowali jakiś dom, ale pewności nie mam.
Swego czasu "przerobiłem" wszystkie firmy z Podkarpacia i powiem Ci szczerze... Odpuść sobie.... Za dużo wydasz w stosunku do zakresu i jakości prac.
Znajdź Pelca z Kosiny. Lokalny cieśla, który domy stawia w rozsądnych pieniądzach.
Oczywiście swoją ekipę również mogę polecić......

8)

wacek_pl
03-09-2010, 22:43
Mój dom stoi już u mnie, firma się spręrzyła i w potężnej ulewie poniedziałkowo-wtorkowej go stawiała.
Do " jusanka" firma jest z Konina HOJGAARD TOMMERHUSE Sp.z o.o. a domek według projektu http://aledomydrewniane.pl/projekty,domow,141,L-90+(bale)+-+Dom+z+bali+drewnianych,+z+poddaszem+mieszkalnym+, +niepodpiwniczony,+z+gara%C5%BCem.html, z tym ze garaż adoptowałem na pokój i łazienkę, garaż dwustanowiskowy będzie osobno i podpiwniczyłem.

jusanka
04-09-2010, 12:42
wacek_pl dzięki za szybką odpowiedz i ciesze sie,że u Ciebie praca wre mimo złej pogody.Dom jest super, projekt bardzo mi sie podoba , szczególnie po mnianie garażu w bryle budynku na pokój i łazienkę.Ja już prawie zdecydowałm sie na L-94, troche mniejszy ale też z piwnicą oczywiście .
Napisz coś więcej o firmie , dlaczego zdecydowałeś sie na tą? szczerze mówiąc pierwszy raz o niej słyszę, ale dla mnie jedynym źródłem informacji jest internet.Zdecydowałes sie na daglezję czy wybrałes świerk?
Domek spory,jaki typ ogrzewania wybrałeś?I jak ogólnie oceniasz efektywnośc ekipy.
Do jakiego stanu budujesz z ta firmą , otwartego? i jaki kosztorys jeśli można zapytać?
Oby prace szły dalej pomyślnie, powodzenia.

Brodinio
05-09-2010, 19:42
Moi drodzy balowicze, do tej pory wasze rady były dla mnie bardzo cenne i bardzo pomocne, muszę pochwalić się, że mam nowego wykonawcę, myślący młody człowiek, mam poprawiony dach i ganek wygląda ślicznie.
Jesteśmy na etapie sufitu w środku i zaczynamy wykańczanie wnętrza. Moim zadaniem jest zakup impregnatu do wnętrz a nie mam pojęcia jakie produkty się stosuje do środka tym bardziej, że moje dziecko jest alergiczne. BARDZO PROSZĘ O POMOC.

alberto1968
06-09-2010, 06:17
Moi drodzy balowicze, do tej pory wasze rady były dla mnie bardzo cenne i bardzo pomocne, muszę pochwalić się, że mam nowego wykonawcę, myślący młody człowiek, mam poprawiony dach i ganek wygląda ślicznie.
Jesteśmy na etapie sufitu w środku i zaczynamy wykańczanie wnętrza. Moim zadaniem jest zakup impregnatu do wnętrz a nie mam pojęcia jakie produkty się stosuje do środka tym bardziej, że moje dziecko jest alergiczne. BARDZO PROSZĘ O POMOC.

polecam olejo-wosk,w swojej ofercie ma firma REMERS,rozne zabarwienia--jest bardzo wydajny,prosze zwrocic uwage doradcy z remersa ze ma to byc do zastosowania wewnatrz,i ze w domu bedzie przebywac osoba z alergia,srodki ich przeznaczone do wewnatrzmoga miec kontakt z zywnoscia

petervdo
06-09-2010, 07:25
Moi drodzy balowicze, do tej pory wasze rady były dla mnie bardzo cenne i bardzo pomocne, muszę pochwalić się, że mam nowego wykonawcę, myślący młody człowiek, mam poprawiony dach i ganek wygląda ślicznie.
Jesteśmy na etapie sufitu w środku i zaczynamy wykańczanie wnętrza. Moim zadaniem jest zakup impregnatu do wnętrz a nie mam pojęcia jakie produkty się stosuje do środka tym bardziej, że moje dziecko jest alergiczne. BARDZO PROSZĘ O POMOC.


polecam olejo-wosk,w swojej ofercie ma firma REMERS,rozne zabarwienia--jest bardzo wydajny,prosze zwrocic uwage doradcy z remersa ze ma to byc do zastosowania wewnatrz,i ze w domu bedzie przebywac osoba z alergia,srodki ich przeznaczone do wewnatrzmoga miec kontakt z zywnoscia
temat środków do drewna powraca co pewien czas ...
może wartałoby stworzyć temat np. "preparaty, środki czyli czym barwić i zabezpieczać drewno", w którym byłaby ściąga użytch i sprawdzonych, polecanych środkach do drewna a admin / moderator mógłby przykleić na początku "domy drewniane" ... taki praktyczny informator ;)

kala67
06-09-2010, 08:23
polecam olejo-wosk,w swojej ofercie ma firma REMERS,rozne zabarwienia--jest bardzo wydajny,prosze zwrocic uwage doradcy z remersa ze ma to byc do zastosowania wewnatrz,i ze w domu bedzie przebywac osoba z alergia,srodki ich przeznaczone do wewnatrzmoga miec kontakt z zywnoscia

Ja również potwierdzam........środki do drewna z REMERSA są bardzo dobre. U nas co prawda remersem zabezpieczaliśmy dom z zewnątrz, ale spełnił nasze oczekiwania w 100 %. Polecam.

telewy
06-09-2010, 14:30
Kolejna fotorelacja z placu budowy. Niestety, pogoda nas nie rozpieszcza, bardzo dużo pada i przez to mamy przestoje na budowie. Pierwszy weekend września był bardzo ładny, dzisiaj mamy poniedziałek i leje jak z cebra, prognoza mówi, że po południu ma przestać, co oznacza kolejny dzień w plecy.
22657 (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/TISWOtLSMxI/AAAAAAAAATs/fBuvLDgXZGE/s1600/2010-08-27_13-08-51_fuji.jpg)22656 (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/TISWOtLSMxI/AAAAAAAAATs/fBuvLDgXZGE/s1600/2010-08-27_13-08-51_fuji.jpg)22654 (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/TISWOtLSMxI/AAAAAAAAATs/fBuvLDgXZGE/s1600/2010-08-27_13-08-51_fuji.jpg)22655 (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/TISWOtLSMxI/AAAAAAAAATs/fBuvLDgXZGE/s1600/2010-08-27_13-08-51_fuji.jpg)22658 (http://3.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/TISWOtLSMxI/AAAAAAAAATs/fBuvLDgXZGE/s1600/2010-08-27_13-08-51_fuji.jpg)

Will_66
06-09-2010, 19:59
Witam goraco wszystkich Balowiczow:wave::wave:
Wprawdzie dopiero teraz zapisalem sie w zwiazku z przeogromem tematow/wiedzy/doswiadczen Forumowiczow jakie przeczytalem na tych 121 stronach:eek::jawdrop:,ale samo Forum obserwowalem od dluzszego czasu.Wlasciwie od czasu kiedy podjelismy decyzje o budowie domu drewnianego calorocznego,weekendowo-wakacyjnego,a pozniej moze przeprowadzka na stare latka....kto to wie:cool::confused:
Z Forum dowiedzialem sie wielu ciekawych rzeczy w temacie "obslugi" samego domu jak i skad biora sie te cho...e muchy.Ciekawe zamierzam spr u siebie okna.
Dom zostal zbudowany pod koniec 2007.Pewnie ktos moze zapytac dlaczego sie nie "ujawnialismy"....Owszem mialem taki zamiar na Forum szkielet.pl,ale po rozpoczeciu budowy i napotkaniu pierwszych "doswiadczen" z ekipami,doszedlem do wniosku ze nie ma sie jak na razie chwalic,postanowilem zacisnac zeby i brnac do przodu.Byl to czas boomu w Polsce,wiec ekipom nie zalezalo na kliencie.Nie ja dzisiaj to jutro inny chetny chcacy zbudowac dom.Ludzie przewijali sie jak rekawiczki:wczoraj mechanik samochodowy dzisiaj stolarz:eek::lol2: Musielismy naprawde uwazac i chyba dom nam dzisiaj dobrze sluzy,bo moja dobra polowka,jej tata i ja sam pilnowalismy prawie kazdego bala "wlozonego" w dom....
Chyba "udalo" sie nam go dobrze (szczelnie) ocieplic,bo dom jak na razie jest oszczedny w konsumpcji.
Dom drewniany,wprawdzie nie z prawdziwych plazow czy tez bali,ale grubszej dechy-72-docieplony i oblozony od wewnatrz grubsza boazeria (32x12).
Dom ma 120 mtr powierzchni uzytkowej na dole i 35 stopniowy dach wiec poddasze jest spore.NIestety nie zamierzalismy w czasie planowania i samej budowy adoptowac poddasza,ale teraz nas coraz bardziej kusi aby na gorze zrobic sobie dodatkowe pare metrow.
Jest jednak problem. Jako ze dom nie byl planowany z uzytkowa gora wiec nie ma wiatroizolacji jak i szczeliny wentylacyjnej.Przekroj dachu wyglada nastepujaco: podwojny gont bitumiczny, firmowa folia pod gont, OSB 32 mm kladzione na legary. I teraz powstaje pytanie: jak rozegrac ocieplenie poddasza??
Slyszalem o 3 wersjach:
1. Jako ze gont sie nie "oziebia" jak dachowka ceramiczna/betonowa wiec nie zachodzi tak mocne zjawiska skraplania wiec nie potrzeba ani folii ani szpary wentylacyjnej tylko welna,paroizolacja,itd???? Dziwna cokolwiek teoria prawda...
2. Zrobic 2 cm szpare przy pomocy gwozdzi i drutu/sznurka,bez folii i dalej welna,parolizolacja,itd?
3. 2 cm szpara (gwozdzie+sznurek+drut) ,folia z owijaniem legarow lub nie i dalej welna,itd plus polaczenie flolii lezacej na stropopodlodze z tz folia na dachu??

Moze ktos poradzic ktora z wersji jest wlasciwa? W/g mnie 3-cia,ale szukam konkretnego poparcia i porady. Fachowcow nie chce sie pytac bo wszystko zalezy ile na tym zarobia.Wiec wiadomo.
BYlbym bardzo wdzieczny za Wasze porady z bogatych doswiadczen.

Dzieki i pozdrawiam
Wiesiek
Gdynia

alberto1968
06-09-2010, 20:21
wersja trzecia: szczelina wentylacyjna,membrana wysokoparoprzepuszczalna na calej powierzchni,welna mineralna,folia paroizolacyjna,okladzina:g-k lub szalówka,spojrzcie takze na szczyty poniewaz nalezaloby takze zaizolowac podobnie jak polac dachową

alberto1968
06-09-2010, 20:26
temat środków do drewna powraca co pewien czas ...
może wartałoby stworzyć temat np. "preparaty, środki czyli czym barwić i zabezpieczać drewno", w którym byłaby ściąga użytch i sprawdzonych, polecanych środkach do drewna a admin / moderator mógłby przykleić na początku "domy drewniane" ... taki praktyczny informator ;)

super pomysł,dobrze byloby umieścic info o rodzaju impregnacji na zewnąrz,wewnarz i firmie,oraz co bylo powodem wyboru tegoz szuwaksu,fajnie byloby poznac wasze opinie o tym czy jestescie zadowoleni z wyboru i jak sie zachowuje po pewnym--dłuższym lub krótszym użytkowaniu

kruszon11
06-09-2010, 21:04
jak rozegrac ocieplenie poddasza??

Skierować Cię trzeba na dobry temat:
Tu masz wątek pomocny - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?82372-Ocieplam-poddasze-krotkie-pytania...
Tu masz Pana Miszcza od tych spraw - http://forum.muratordom.pl/member.php?41564-Rom-Kon

Spróbuj podpytać....

8)

kala67
06-09-2010, 23:54
Kruszon czujny.......jak zawsze :)

Fasola30
09-09-2010, 13:37
Witam wszystkich Balowiczów!!!

Pragnę dołączyć do szanownego grona budujących z drewna.Moja budowa ruszy dopiero w odległej przyszłości, jak bardzo odległej??nie wiadomo ale oby jak najszybciej..trzeba tylko w lotto wygrac i nic juz nie będzie stało na przeszkodzie:wiggle:

Na chwile obecną mamy działkę pod Warszawa i kilka projektów do połaczenia , tak aby wyszedł tem upragniony..nasze typy to :L-94, L-85, L-58, Brzostek..i jeszcze kilka..ciężko sie zdecydować, a raczej pozostać przy jednym do konca:)
Jesteśmy zdecydowani na bale okrągłe 30cm i więcej..bez ocieplenia.
Co do wykonawcy to też cięzka decyzja, chcemy pewną i sprawdzona firmę , zastanawiamy sie nad firmami Trochanowskich , ich bale wyciskają ze mnie łzy szczęścia jak tylko je widzę to od razu uśmiech na twarzy .druga opcja to Domy Kanadyjskie, zachwalane przez Magdalenę, dom piękny i te bale...
Od razu pytanko do wacek_pl, a kto Ci domek stawia i jaki projekt, bale piękne, piekne..

To tyle na początek, miłego dnia.Jusanka.

To tak jak my!:) działka jest i warunki zabudowy kolejny etap to znalezienie kupca na mieszkanie i możemy budować;)
My wybralismy projket L-85 i jak dla nas nie ma nic lepszego - oczywiście po kilku drobnych zmianach;)

Życzę duuuuużej wygranej;)

petervdo
09-09-2010, 14:34
To tak jak my!:) działka jest i warunki zabudowy kolejny etap to znalezienie kupca na mieszkanie i możemy budować;)
My wybralismy projket L-85 i jak dla nas nie ma nic lepszego - oczywiście po kilku drobnych zmianach;)

Życzę duuuuużej wygranej;)

hmm..
my tydzień temu sprzedaliśmy mieszkanie .. działka kupiona na konto sprzedaży wczeniej ;)
na wiosnę chcemy ruszyć ..
nasz faworyt to Zawoja drewniania jeśli po badaniach gruntu wyjdzie, że można piwnicę zbudować bez problemu

jusanka
09-09-2010, 15:05
Fasola30, projekt L-85 jest świetny..mam nadzieję,że szybko sprzedacie mieszkanie i robota ruszy pełną parą..a z kim chcecie budować?macie już firmę?


A teraz:
Prosze sie przyznać, kto budował z ekipą p.Romana T.??wysyłam swojego kochanego męża na rozmowy do firmy panstwa Trochanowskich, pod koniec października, ja niestety zostaję opiekowac sie dziatwą..
Powoli ruszamy też całą papierologię związaną z pozwoleniem na budowę.Mam nadzieję,że uda nam sie zrobić to na odległość(mieszkamy w Irlandii), lub za pomoca uprawnionych do tego osób.Czy ktoś sie oriętuje , czy oświadczenie o upowarzniemiu kogoś do podejmowania decyzji w związku z budową musimy spisac w obecności notariusza przysięgłego, czy też wystarczy katreczka z naszym podpisem.
Czy jest ktoś na tyle szalony ,zeby zabierac sie za te wszystkie sprawy na odległość?My własnie taki mamy plan, pojawic sie w Polsce dopiero jak domek będzie gotowy do składania , wszystkie pozwolenia, kredyt i stan zerowy chcemy zalatwic będąc jeszcze tutaj, no , przynjmniej większośc z tych spraw:)
Wierze,ze sie uda:)

kruszon11
09-09-2010, 15:13
Prosze sie przyznać, kto budował z ekipą p.Romana T.??


Znajdź tu kogoś kto NIE budował :P:P :D:D

maciej74
09-09-2010, 18:32
oświadczenie musi być potwierdzone notarialnie bez tego to np. geodeta nie kiwnie nawet palcem .
Ach nowo budującym to tylko pozazdrościć u mnie wykończeniówka chyli się ku końcowi a ja razem z nią tu gniazdko tam tapetka gdzie indziej listeweczka człowiek lata cały dzień po budowie czas ucieka a roboty nie widać .

telewy
09-09-2010, 22:19
Bo ja wiem. Ja zapłaciłem gościowi za załatwienie pozwolenia, i moja rola sprowadzała się tylko do podpisywania czasami jakiś papierów. Jedyne co miałem to działka i kupiony projekt. Zapłaciłem chyba 2300 i za to dostałem adaptację projektu+pozwolenie (plus około 200zł za znaczki skarbowe i jakieś papiery). Nie byłem ani razu w żadnym urzędzie, gośc od załatwiania przyjeżdżał do mnie do pracy. Po 2 miesiącach miałem wszystkie papiery. Wiem, że to herezja, ale jak by się dobrze dogadało z kimś zaufanym co by to załatwiał, to w sumie on móglby się podpisywać jako niby my. Najlepiej w gnminie gdzie załatwia się pozwolenie podpytać czy nie znają kogoś kto by pomógł w papierach, daję głowę, że kogoś wskażą. W moim przypadku nikt ani razu nie weryfikował, że ja to ja. A z oświadczeniami to tylko są tłumaczenia i tłumaczenia. Kredyt mam na siebie i na żone i mam pełnomocnictwo na żonę do załtwiania wszelkich spraw, ale zawsze są z tym problemy i dużo gadania i sprawdzania, etc.

kala67
09-09-2010, 22:40
oświadczenie musi być potwierdzone notarialnie bez tego to np. geodeta nie kiwnie nawet palcem .
Ach nowo budującym to tylko pozazdrościć u mnie wykończeniówka chyli się ku końcowi a ja razem z nią tu gniazdko tam tapetka gdzie indziej listeweczka człowiek lata cały dzień po budowie czas ucieka a roboty nie widać .
maciej........potwierdzam.......wykończeniówka się wlecze i wlecze......postępów mało widać:(


Znajdź tu kogoś kto NIE budował :P:P :D:D
Kruszon.......ja NIE :):):)

kasia_sloneczko
09-09-2010, 22:56
Ja w sumie tez nie :) ja od tego drugiego T. hehe

bedziemy balkon rozbierac na wiosne. przecieka i nie ma na niego rady. trzeba go raz jeszcze od nowa zrobic, tym razem pod okiem pana Krzysztofa. Okazalo sie ze po doswiadczeniach z nasz budowa to pan T coraz wiecej rzeczy robi sam (sciany szczytowe, konstrukcje dachu itp) i projekt tez daje od swojej pani architekt (w cenie domu) zeby nie bylo takich wtop jak z Iwankiem. szkoda ze nie przejechal sie na kims innym niezbyt fajnie byc polem doswiadczalnym...zwlaszcza ze skutki widac niestety