PDA

Zobacz pełną wersję : Domy z bali



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 [44] 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56

telewy
11-09-2014, 14:12
Jak pisałem, nie mam tutaj doświadczenia i tak z dyletanckiego punktu widzenia wydaje się tanio, ale pewnie jest tak jak piszesz. Rozbiórka to mi się wydaje, że jest bardziej pracochłonna niż budowanie nowego.
Tak trochę z innej strony statnio widziałem jakiś programik gdzie przenosili chatę w całości, z miejsca na miejsce, więc gdyby sie udało przewieźć taki domek to wtedy chyba byłoby tanio :) A, że jest to mozliwe to dodam, że drewniany domek babci mojej żony, zaliczył przeprowadzkę i w całości przejechał tak z 10 kilometrów. Ten domek to parterówka o podstawie tak z 8mx10m, stoi do dzisiaj w nowym miejscu.

mieszko87
11-09-2014, 15:48
Może wydawać się tanio, ale to bardziej domek letniskowy, rekreacyjny, niż taki do zamieszkania zarówno latem i zimą.

goralski
11-09-2014, 21:16
Który? Mój rekreacyjny? Całoroczny, nieocieplany, mieszkam już od 17 lat.

Jak mi przeniesiesz za 25 tys. zł ten dom z nowym dachem jak to wyliczyłeś to pisz, chętnie zamówię.

Chyba, że jest dokładnie jak napisałeś, czyli 25000 tyś co jest równe 25mln złotych, to odpadam :P

18 tys. to ja dałem za okna drewniane na parterze i piętrze, a gdzie reszta przy budowie nowego :/

maciej74
11-09-2014, 22:22
goralski żle zrozumiałeś . jeśli np ten dom kupisz za 10000 tyś to za samą rozbiórkę zapłacisz około 5000 tyś , architektowi musisz zapłacić za inwentaryzację i projekt indywidualny by postawić go na nowym miejscu około 10000 tyś no i transport to są grosze :).
Czyli wydasz 25000 tyś i masz dom w nowym miejscu a za złożenie to płacisz dodatkowo.
W przypadku rozbiórek krokwie,jętki itp. ulegają uszkodzeniom np wydrzyj gwoździa krokwiaka 30cm którym jest przybita krokwia do belki wieńcowej .krokwie łączone na kalenicy też często strzelają itp. W tym przypadku dom jest w miarę nowy i może dużych strat nie będzie . Przy starych chałupach całą więźbę dachowa i strop robi się z nowego materiału
A zresztą po co te pytanie ile to może kosztować jak dobrze wiesz ile chcesz za to wystaw na alegro i czekaj , widziałem i po 30000 tys podobne domy ogłoszenia wiszą po rok i dłużej i wątpię że w tych pieniądzach ktoś to kupuje .

goralski
11-09-2014, 23:08
czyli chyba przeniosę sobie ten dom :P

ile w takim razie może wynieść montaż? więźba i dach? powiedzmy najtańszy rodzaj blachy, którą się w prosty sposób montuje, bo zdaję sobie sprawę, że ta obecnie zawijana to może i materiał tani, ale roboty od groma.

dzięki za dotychczasowe info.

p.s. nie stosuj tego dopiska "tyś" skoro już podajesz pełne kwoty :/

Batkas
12-09-2014, 07:31
Znalazłam taki środek :twardy olejowoski Fiddes Wax Oil bezbarwny do zabezpieczenia ścian wewnętrznych.Czy ktoś z Was go stosował?Jaką amcie opinie o tym produkcie?A może lepszy jest olej duński?

borge
15-09-2014, 07:20
to sa dwa zupelnie rozne preparaty, Wax Oil nie stosowalem ale podejrzewam ze nie tworzy zadnych powlok i jest przeznaczony glownie do podlog , natomiast Olej Dunski taka powloke (podobna do lakieru) tworzy
na podstawie doswiadczen kogos innego z forum, zabezpieczylem (w ubieglym roku) Olejem Dunskim ramy okien, ramy drzwi i ich oscieznice, zamierzam tez zabezpieczyc wnetrze lazienki ktore jest narazone na powstawanie pary wodnej, tam IMO Olej Dunski bedzie sie sprawdzal
oczywiscie nikt nie zabroni Ci zastosowac go na scianach wewnetrznych a jak wyglada na podlodze mozesz sobie obejrzec filmiki na YT

pozdrawiam

ps. OD jest dosc wydajnym preparatem ale choc wydawalo mi sie ze jest doskonaly to miejsca wystawione na dzialanie deszczu i slonca musialem w tym roku odnowic
nobody perfect ; )

Batkas
15-09-2014, 08:09
Borge dziękuje za odpowiedz..Właśnie zamówiłam próbki olejowosku więc zobaczę jak wygląda i czy rzeczywiście wystarczy dwa razy pomalować. Przy ojeju duńskim producent zaleca nawet 5 krotne malowanie więc to trochę dużo, A czy po pomalowaniu olejem duńskim drewno bardzo ściemniało?

borge
15-09-2014, 11:04
po OD drewno nie sciemnialo, zachowalo naturalna fakture i kolor, dzialanie porownalbym do lakieru bezbarwnego tylko ze po bezbarwnym wszystko sie swieci jak psu... oczy albo moje ; ) a po OD jest taka fajna satyna
a z tym 5x malowaniem OD to chyba troche przesadzona dyspozycja

pozdrawiam

goralski
15-09-2014, 14:18
będziesz żałowała bardzo tego twardego olejowosku, czy czegokolwiek na bazie wosku wewnątrz czy zewnątrz, bez różnicy.

jeśli już to impregnat bezbarwny, a najlepiej to co rok szare mydło i mycie. Chyba, że drewno liche jak 99% obecnie wykorzystywane przy budowach domów, to nic nie pomoże.

Batkas
15-09-2014, 22:55
Borge dzięki.Też mi się wydaje ,że malować 5 razy to trochę dużo ale tak zaleca producent dokładnie to od 3 do 5 razów.
Goralski mógłbyś rozwinąć temat,dlaczego mam żałować.

goralski
15-09-2014, 23:10
Będzie odchodzić, łuszczyć się. Poza tym jaki sens budować dom z drewna, kiedy zaklejasz drewno?
5 lat i będzie przekichane. Jeśli drewno wciąż mokre, a obstawiam, że tak, to długo z tym nie zabawisz.
Później będzie czekało Cię piaskowanie, a jako pracownik tej branży pracujący na specjalistycznym sprzęcie do oczyszczania budynków drewnianych, nie takie cyrki widziałem jakie wychodziły ze ścian beli obecnie budowanych :P

Batkas
16-09-2014, 07:55
Goralski drzewo suche ,a producent zapewnia,że nie będzie się łuszczyć ani odłazić.Drzewa nie chce zaklejać tylko zabezpieczyć dlatego pytam praktyków na forum.

arturr00
16-09-2014, 14:10
Jak mi sie podobaja takie domy, chętnie bym taki postawil, ale koszty.... Mogę chociaż pooglądać restauracje i pensjonaty

maciej74
16-09-2014, 20:30
Borge dzięki.Też mi się wydaje ,że malować 5 razy to trochę dużo ale tak zaleca producent dokładnie to od 3 do 5 razów.
Goralski mógłbyś rozwinąć temat,dlaczego mam żałować.

5 razy to jaka jest warstwa po takiej ilości nanoszenia preparatu 5,4,3 mm czym grubsza warstwa tym łatwiej się łuszczy tak mi się wydaje.

JerzyBw
19-09-2014, 20:32
co tak cicho :)
po zrobieniu garażu
280644
Pamiętacie?
280651
Ktoś się skusił ;)
Zastanawiam się. Co ja mówię! Zrobię wiatę! - mniej więcej taką
280645
280652

maciej74
19-09-2014, 20:55
cicho bo sezon się kończy i wszyscy na budowach . No to Jerzy ośniki młotki , dłuta i piły w ruch i do dzieła .

marmur7
19-09-2014, 21:10
Obu Wam zazdroszczę dostępu do stosunkowo taniego drewna, miliona okolicznych tartaków i ogromnego wyboru kamienia na podmurówkę. Jestem teraz w Zakopanem i w drodze przez południową Polskę oglądałem sobie te skarby, które można przebierać i wybierać - tutaj kosztują one grosze. Niestety po przewiezieniu do Wielkopolski osiągają cenę platyny :(

morlino
21-09-2014, 22:53
Czy takie domy z bali są bardziej ciepłe niż te tradycyjne drewniaki?Na chłopski rozum taka bala będzie trzymała bardziej ciepło ale czy to prawda?

Wojcieszek
22-09-2014, 09:12
Czy takie domy z bali są bardziej ciepłe niż te tradycyjne drewniaki?Na chłopski rozum taka bala będzie trzymała bardziej ciepło ale czy to prawda?

morlino Przeczytałem wszystkie Twoje posty, i zauważyłem, że wchodzisz na jakiś temat i bez zastanowienie, przeczytania całości, czy chociaż zgłębienia wiedzy zadajesz takie pytania "ni z gruszki ni z pietruszki"

Na temat właściwości domów z bala napisano tutaj może postów - czemu nie przeczytasz?
A jeśli nie byłoby to prawdą, to mielibyśmy tutaj kilkudziesięciu Pinokiów
I pytanie z mojej strony? Co to są "tradycyjne drewnianki"? Bo po wpisaniu w google uzyskuję odpowiedzi nie do końca zgodne z tematem tego Forum ;-)

JerzyBw
22-09-2014, 09:21
Czy takie domy z bali są bardziej ciepłe niż te tradycyjne drewniaki?Na chłopski rozum taka bala będzie trzymała bardziej ciepło ale czy to prawda?
Jakbyś przewertował forum, to byś znalazł.
Już wiele razy było tu mówiono, że domy drewniane szybko się ogrzewają, bo ogrzewa się tylko powietrze, a domy murowane mają jeszcze dodatkowo do ogrzania zimne mury. Murowane za to dłużej utrzymują ciepło. Jednak wg wielu wypowiadających się tutaj na forum, bilans kosztów jest korzystniejszy na rzecz drewnianego domu, o ile nie jest dom źle wykonany.

Gasol
22-09-2014, 14:16
[...]Niestety po przewiezieniu do Wielkopolski osiągają cenę platyny :(

marmur7, nie wiem, jaki jest popyt na taką platynę w Wielkopolsce, ale ja już dawno stwierdziłem, że domy drewniane i otoczka wokół nich, to potencjalnie całkiem dobre źródło dochodów w niektórych miejscach w Polsce:-) Z moich obserwacji wynika, że wiele osób marzy o domu drewnianym, prawdopodobnie z tych pierwotnie chętnych zostaje jakieś 10% realizujących marzenie, ale to i tak sporo:-)

marmur7
22-09-2014, 20:36
marmur7, nie wiem, jaki jest popyt na taką platynę w Wielkopolsce, ale ja już dawno stwierdziłem, że domy drewniane i otoczka wokół nich, to potencjalnie całkiem dobre źródło dochodów w niektórych miejscach w Polsce:-) Z moich obserwacji wynika, że wiele osób marzy o domu drewnianym, prawdopodobnie z tych pierwotnie chętnych zostaje jakieś 10% realizujących marzenie, ale to i tak sporo:-)

Twoje obserwacje zapewne są trafne. Pisałem o swoim przypadku, zastanawiając się o ile drożej muszę wybudować dom z powodów geograficznych. Drugim czynnikiem jest oddalenie od ośrodków miejskich. To oddalenie, które w trakcie normalnego funkcjonowania bardzo nam odpowiada, w trakcie budowy daje się we znaki.

ANNNJA
24-09-2014, 08:54
marmur- a dlaczego masz tylko 9belek? teraz przeczytałam Twoj wpis w dzienniku o osiadaniu,
jak masz zrobioną pierwszą belkę, ew. tą warstwę co masz pod pierwszym balem? pewnie pustak?? lub cegły? mozesz rzucić fotkę od środka jak wygląda łączenie podłogi ze ścianą balową? Czy ty teraz już mieszkasz w tym domku czy jeszcze nie??

marmur7
24-09-2014, 12:45
Annnja - początkowo projekt zakładał że ściany kolankowe mają być wykonane z bala. Ściany szczytowe natomiast miały być w technologii szkieletu. Takie rozwiązanie zwiastuje niestety kłopoty ze wzgl. na nierównomierność osiadania. Podczas wizyty u R.Trochanowskiego, podzieliłem się wątpliwościami , a on potwierdził nietrafność takiego rozwiązania. Przeprojektował więc dom, dodając tzw belki oczepowe ( te zewnętrzne wzdłuż budynku), na których opiera się dach, a ścianki kolankowe wykonał jako szkielet. W ten sposób piętro budynku nie osiada samoistnie. Tzn osiada tylko o tyle o ile osiadają bale na parterze. To praktyczne i ułatwiające walkę z osiadaniem rozwiązanie.
Stąd właśnie owe 9 bali, które sięgają do stropu między kondygnacjami.

Drewniana podwalina w naszym domu ma przekrój 18x18 cm - w niej właśnie zmieściliśmy wszelkie instalacje wodne i grzewcze. Potem całość została zalana betonem - wylewka betonowa sięga więc pierwszego bala. Niestety nie mam w tej chwili zdjęć tego połączenia.

W naszym domku pomieszkujemy jedynie wakacyjnie. Prócz wykończeniówki wstrzymuje nas brak odpływu wody i scieków. W projekcie mamy szambo, bo tak przewiduje plan zagospodarowania przestrzennego, ale chcemy przydomową oczyszczalnię. Taka zmiana w przypadku PZP wymaga zgody wojewody więc nie ma lekko :)
W instalacjach jest woda, muszę więc podczas mrozów ogrzewać dom co generuje koszty, z drugiej strony, mogę wewnątrz działać przez całą zimę i posuwać roboty do przodu, czyli coś za coś :) Teoretycznie nic nas nie goni do przeprowadzki bo mamy gdzie mieszkać, trochę jednak męczą dojazdy

ANNNJA
26-09-2014, 12:14
Marmur- a jaką masz teraz wysokość od podłogi parteru do sufitu?
belki oczepowe- te takie dodatkowe poza krawędziami ścian, mają kilka plusów!!

ja by pewnie nie wytrzymała z niecierpliwości , aby tyle nie mieszkać, a często, względnie kilka razy w tygodniu dojeżdzać-aby coś podłubać...,

ale za to jakie super wakacje masz!!!! i to gratis ;) no...może w zamian za drobne prace wykończeniowe

marmur7
26-09-2014, 21:18
Wysokość od posadzki do sufitu wynosi u nas 287-288 cm, jest więc całkiem spora.

Jesteśmy tam bardzo często, a latem niemal codziennie. Ja staram się posuwać prace wewnątrz, a moja druga połowa dopieszcza ogródek.

W tym roku niestety prace posuwają się wolno - okazało się, że nasze dzieci są w wieku ślubnym i musieliśmy nieco zmienić priorytety finansowe ;)

maciej74
29-09-2014, 08:07
Obu Wam zazdroszczę dostępu do stosunkowo taniego drewna, miliona okolicznych tartaków i ogromnego wyboru kamienia na podmurówkę. Jestem teraz w Zakopanem i w drodze przez południową Polskę oglądałem sobie te skarby, które można przebierać i wybierać - tutaj kosztują one grosze. Niestety po przewiezieniu do Wielkopolski osiągają cenę platyny :(
A propos skarbów ziemi naszej , właśnie pozyskuję kamienie z okolicznych rzeczek brodząc po nich i wydłubując co lepsze czytaj większe ,;taszcząc je w zimnej wodzie z przemoczonymi gaciami zastanawiam się czy nie lepiej było by pójść kupić i mieć przywiezione do domu.

Zdanek
29-09-2014, 16:27
Czołem Balowicze, szukam rustykalnych okien do mojego domu z bala. Znam ofertę Stomaszu i zastanawiam się czy polecacie jakieś inne sprawdzone firmy ?

Interesuje mnie okno drewniane, najlepiej dębowe o U mniejszym od 1 dla całego okna, do tego okiennice i witryny na werandzie.

bratpit666
29-09-2014, 23:52
witam
nic z Olchy nie zrobi Pan bo drewno takie kręci , lepiej sprzedać a w to miejsce kupić świerkowe bale i zgłowy .

marmur7
30-09-2014, 00:43
A propos skarbów ziemi naszej , właśnie pozyskuję kamienie z okolicznych rzeczek brodząc po nich i wydłubując co lepsze czytaj większe ,;taszcząc je w zimnej wodzie z przemoczonymi gaciami zastanawiam się czy nie lepiej było by pójść kupić i mieć przywiezione do domu.

....po czym jak zwykle, znowu idziesz do rzeczki.. ;)
To ziemiste na zdjęciu - to jakaś domowa zaprawa kładziona na folii ? I kamienie kładziesz na humus , czy korytujesz ździebko ziemię ?

maciej74
30-09-2014, 07:26
Ano idę bo i tak nigdzie bym nie kupił takiego kamulca ,niedogodności rekompensują piękne okoliczności przyrody i satysfakcja że to tymi rencami zrobiłem .To przy foli to nasza bieszczadzka glina folija wystaje z drenażu (nie mam rynien ) a pod kamienie to standard żwir , piasek.
A to efekt całodziennej wyprawy po kamulec ten tym razem jest z pod nieistniejących chat gdzie kiedyś był fundamentem , za zimno by się taplać w wodzie więc teraz kopię :)
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=282295&d=1412093616

Zdanek
01-10-2014, 13:39
Czołem Balowicze, szukam rustykalnych okien do mojego domu z bala. Znam ofertę Stomaszu i zastanawiam się czy polecacie jakieś inne sprawdzone firmy ?

Interesuje mnie okno drewniane, najlepiej dębowe o U mniejszym od 1 dla całego okna, do tego okiennice i witryny na werandzie.

Znalazłem jeszcze taka stronę z oknami retro:
http://www.oknadrewniane.co.pl/okna-drewniane-retro.php

Może ktoś poleci jeszcze coś fajnego ?

marmur7
04-10-2014, 01:15
A na onecie po artykule o domach z bali zażarta dyskusja na forum. Dominuja raczej specjaliści od styropianu, którzy drewno mają za jedno wielkie zuo ;)
http://kobieta.onet.pl/dom/domy-z-bali-zalety-budowa-wykonczenie/fr3eg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fkobieta.onet.pl%2F dom%2Fdomy-z-bali-zalety-budowa-wykonczenie%2Ffr3eg)

maciej74
04-10-2014, 20:41
A na onecie po artykule o domach z bali zażarta dyskusja na forum. Dominuja raczej specjaliści od styropianu, którzy drewno mają za jedno wielkie zuo ;)
http://kobieta.onet.pl/dom/domy-z-bali-zalety-budowa-wykonczenie/fr3eg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fkobieta.onet.pl%2F dom%2Fdomy-z-bali-zalety-budowa-wykonczenie%2Ffr3eg)

z tej dyskusji to nic mądrego nie wyczytasz , ludziska coś tam usłyszeli , widzieli poskładali po swojemu i piszą .
korzystając z ostatnich ciepłych dni ogarniam chatę płotek ,ścieżka niwelacja terenu i inne pierdoły .
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=282892&d=1412447623

aglar
04-10-2014, 21:12
Cudo! Jak robisz ten płotek? Możesz dać zdjęcie bliżej?
Czy zabezpieczasz jakoś słupki od gruntu?

marmur7
04-10-2014, 21:26
z tej dyskusji to nic mądrego nie wyczytasz , ludziska coś tam usłyszeli , widzieli poskładali po swojemu i piszą .
korzystając z ostatnich ciepłych dni ogarniam chatę płotek ,ścieżka niwelacja terenu i inne pierdoły .


Nie mam siły tego czytać :) A propos zdjęcia - trzy pytania:
- już sie pogubiłem, to Wasza druga czy już trzecia chatka ? ;)
- w albumie , na zdjęciu z bicia gontu , na dachu między łatami pląta się jakies okablowanie - co to jest ?
- jak oceniasz trwałość Twojego gontu - tzn kiedy będziesz musiał wchodzić na dach z ew. pracami interwencyjnymi ? Pytam bo jeżdżąc regularnie do Zakopanego i obserwując domy, które się przy nas budowały, po ok 10-14 latach mają gonty wymienione na Gerard Coronę

aglar
04-10-2014, 21:44
Ale Maciej z tego co kojarzę to korzysta z gontów łupanych a nie ciętych maszynowo. One są trwalsze.

marmur7
04-10-2014, 22:09
Tym bardziej jestem ciekawy jak ocenia ich realną trwałość.

maciej74
04-10-2014, 22:44
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=282903&d=1412454149
przęsło wyplótł znajomy wyplatacz płotek jest niski 80cm długość przęsła to 2,50m , słupki są z brzozy i nie zabezpieczam szkoda czasu jak jakiś wylata to wymienię na nowy .
Marmur to trzecia chata , trzeci stawia się dla siebie :) to okablowanie na dachu to rurki miedziane 100m f10 do podgrzewania wody nie wiem jeszcze czy będzie działać
bo nie podłączyłem jeszcze .
Co do gontu to na tej chacie zrobiłem maszynowy niestety, gont wymaga impregnacji maluję go co roku przez około pięć lat potem tak co trzy lata cztery lata.
Pomalowanie dachu to tak góra dwa dni roboty .

gesio1966
07-10-2014, 11:58
Witam, jestem tu nowym użytkownikiem i mam do Ciebie "kolek20" pytanie a zarazem prośbę o naświetlenie sytuacji z firmą Drew House ze Świdnika bo ich oferta wydawała mi się dobra z gory dziekuję i pozdrawiam
BOŻE BROŃ z Drew House a już na pewno nie z niejakim Leszkiem G który to przez dłuższy czas tytułował się wspólnikiem.

Z ostatnio spotkanych w naszym regionie budowała firma:
WIKPOL
www.domyzbali-krakow.pl
www.domyzbali.lublin.pl

Trudno mi powiedzieć na ile są solidni bo widziałam tylko 1 dom a na podstawie sympatycznej rozmowy z właścicielem firmy nie podejmuję się oceniać. Ja ich chyba zaproszę do wykończeniówki i do poprawek m. in właśnie po Leszku G.

durius
12-10-2014, 14:53
Jak ktos chce miec 24 stopnie w domu to sie nie dziwie :)

Ja predzej wole zalozyc grubszy sweter i mieszkac w zdrowym, pachnacym i klimatycznym domu niz w plastikowej puszce.

Bo po co wogole budowac dom drewniany, skoro od srodka chce sie go zakleic styropianem i welna? :)


Dokładnie.

durius
12-10-2014, 17:15
wypowiedź powyżej to do mnie? kolega ma jakieś problemy w domu, czy co?

:rotfl:

Odpuść.Po prostu.Wystarczy przeczytać posty tego ....formuowicza.:mad:

durius
12-10-2014, 17:54
https://www.youtube.com/watch?v=xkml0yavPvA

.....a ja poszukuje tej firmy , która właśnie wystawi mi taki domek.
Nic wiecej nie potrzebuję.Najważniejsze że nie ma mediów.Cisza.Las.
......i tak do ostatnich dni.

hudini74
13-10-2014, 17:06
witam
może nie na temat ale mam problemy z firmą misoni od roku walą w ... montaż to tragedia ekipa to żule partacze .
jak by ktoś z nimi miał przyjemność to prosiłbym o radę co z nimi robić jak to zakończyć czy od razu do adwokata ..

durius
13-10-2014, 19:42
A co z nimi ? Napisz coś więcej ? Powinniśmy wiedzieć.
Trzeba się wystrzegać barachła.

marmur7
13-10-2014, 22:14
witam
może nie na temat ale mam problemy z firmą misoni od roku walą w ... montaż to tragedia ekipa to żule partacze .
jak by ktoś z nimi miał przyjemność to prosiłbym o radę co z nimi robić jak to zakończyć czy od razu do adwokata ..

Forum muratora ma sporą nośność informacyjną. Dlatego jeśli się coś pisze publicznie i są to zarzuty wobec wymienionej z nazwy firmy, warto je uwiarygodnić konkretnym opisem. Tym bardziej, jeśli to jedyny post użytkownika na forum.

JerzyBw
14-10-2014, 08:37
https://www.youtube.com/watch?v=xkml0yavPvA

.....a ja poszukuje tej firmy , która właśnie wystawi mi taki domek.
Nic wiecej nie potrzebuję.Najważniejsze że nie ma mediów.Cisza.Las.
......i tak do ostatnich dni.
Ja nie chcąc się chwalić, wybudowałem coś podobnego, ale z wyższej pułki. Samotnie, własnoręcznie, bez prądu, dźwigu itd.
Jakbyś chciał, to może...
Pooglądaj moje zdjęcia. Jest link na dole - fotosik.
Pozdrawiam

durius
14-10-2014, 16:31
Jakbyś chciał, to może...
Poważnie ???

Nieee.No Twoja w porównaniu z ""moją"" to hotel 4 *
A jak jest w środku ? Może jakieś zdjęcia ?
Po prostu bardzo mi się podoba.

JerzyBw
14-10-2014, 20:39
Poważnie ???

Nieee.No Twoja w porównaniu z ""moją"" to hotel 4 *
A jak jest w środku ? Może jakieś zdjęcia ?
Po prostu bardzo mi się podoba.

Poważnie

Dziękuję za uznanie.
Nie robiłem zdjęć w środku. Jest podłoga ze zwykłych desek, sufit z desek nieobrzynanych, klapa z rozkładaną drabiną na strych, ściany takie jak na zewnątrz.

marcinlu
15-10-2014, 21:54
Witam wszystkich
Mam zamiar postawić dom z pół bala z modrzewia mam jeszcze do wyboru jodła.
Jeszcze nie wiem jakie drewno wybrać czy może ktoś doradzi, czy może ktoś mieszka w podobnym domku z modrzewia, bo niektórzy doradcy mówią ze modrzew kapie z niego żywica ,jak to jest w rzeczywistości.
Niby mam już wykonawce ale jak by ktoś polecił sprawdzonego to z góry dziękuje, na dom chce kupić drewno w Lasach Państwowych.

maciej74
15-10-2014, 22:05
Ale co ty kupujesz sam drewno czy wykonawca ?
Modrzew jest lepszy czytaj bardziej odporny na robale i wilgoć , problem z nim jest taki że trudno dostać modrzew dobry a zły zacznie kręcić , pękać i narobić bidy.
Jodła ma słabszą odporność za to łatwiej ją obrabiać jest przewidywalna nie kręci itp . łatwiej kupić dobrą jodłę na bale .

marcinlu
15-10-2014, 22:36
Mam po prostu dostęp do drewna moge sobie kupić od Lasów Państwowych i wiem ile sobie naliczają tartaki.

maciej74
15-10-2014, 23:04
dostęp do drewna z lasów państwowych mają wszyscy i co z tego jeśli nie znasz się to kupisz jakieś badziewie które nada się na krokwie lub dechy .Jak wybierasz materiał na ściany domu to musisz zwrócić uwagę na to czy drewno nie jest skręcone , ma równomierne sęki , nie ma zgnilizny w środku ( to zdarza się przy jodle ) ,nie ma śladów przemarznięcia jest dostatecznie ładny odziomek , nie jest za bardzo zbieżyste itp. Teraz i tak się nie kupuje drewna tylko zimą .
Jeśli posiadasz tą wiedzę to idziesz do lasów i kupujesz :)

JerzyBw
16-10-2014, 08:56
Teraz wątpię, czy da się kupić drzewo z lasów państwowych. W moim przypadku jest tak, że dopiero od stycznia będą coś robić z wycinką. tegoroczna przewidziana pula drzewa iglastego już jest "pozamiatana" przez zamawiających. Dobrze byłoby już teraz pomęczyć leśniczego, żeby zaklepać ładne drewno. Oni nie lubią pośpiechu,

aglar
23-10-2014, 16:07
Witam wszystkich
Mam zamiar postawić dom z pół bala z modrzewia mam jeszcze do wyboru jodła.
Jeszcze nie wiem jakie drewno wybrać czy może ktoś doradzi, czy może ktoś mieszka w podobnym domku z modrzewia, bo niektórzy doradcy mówią ze modrzew kapie z niego żywica ,jak to jest w rzeczywistości.
Niby mam już wykonawce ale jak by ktoś polecił sprawdzonego to z góry dziękuje, na dom chce kupić drewno w Lasach Państwowych.

Ja miałem budować z modrzewia ale zrezygnowałem.
Znalazłem nawet tak gruby moderzew, zeby mozna było z nich wyciąć płazy i suszyć. Zrezygnowałem głównie dlatego, ze mokre kosztowało tyle co swierkowe płazy już pocięte i sezonowane. Zobaczyłem też jak "płacze" na ławkach czy meblach, to rzeczywiscie nie błahy problem. Modrzew potrafi "płakać" 10 lat i dłużej! A cięzko sie usuwa żywice, i jak sobie wyobraziłem jak sie do tego wszystko klei to zrezygnowałem. Poza tym, że jeszcze mocno kręci to same zalety. Mój góral wybudował dom z modrzewia, który nawet oglądałem (chyba w Rabce), i wygląda pięknie. Ale nie widziałem w środku, więc nie wiem jak z tym "płakaniem" jest w praktyce.

gos1303
25-10-2014, 15:31
Witam wszystkich Balowiczow!

Brne powoli przez wszytskie posty po raz kolejny, ale chcialabym tylko napisac, ze gdzies wyczytalam, ze cos ze Szwecji (szwedzkie) jest dobre do konserwacji domow z drewna. Jezeli tylko ktos - cos, to sluze pomoca, chetnie cos moge przeslac:)

Pozdrawiam

Celinka
18-11-2014, 15:31
Witam wszytskich!
Ostatnio pisałam jakieś 3 lata temu kiedy zaczynałam przygodę z budową domu z bali. Od dwoch lat taki zamieszkuję i nie zamieniłabym tego za żadne pieniądze i pałace swiata. O samym domu słów kilka: dom 160m2 z płaza 18/30 suszone komorowo (powiem szczerze, ze sie bałam tego osiadania, ale musieliśmy wykańczać od razu bo kredyt itp. i jest super, a przynajmniej o niebo lepiej niz sie tego spodziewałam: mam tylko jedno pęknięcie na płycie g/k w łazience), łączone na podwójne pióro-wpust (super mega nic nie wieje na węgłach i mamy nieocieplone; wszyscy fachowcy od bilansów energetycznych potrzebnych do odbioru kiedy u nas byli pytali czy ten bal od środka to na pewno ten sam co na zewnątrz czy mamy pomiędzy jakies ocieplenie a się nie przyznajemy); poddasze uzytkowe w technice szkieletowej, na dachu blachodachówka i 20cm wełny ocieplenia. Grzejemy piecem na wszytsko z podajnikiem na ekogroszek 17kw (podłogówka na dole, gdzie płytki -przedpokój, kuchnia łazienka, w salonie dechy normalne i grzejniki standardowo), kominek ale to raczej w celach romantyczno- klimatycznych bez rozprowadzenia czy płaszcza (najtańszy z CASTO i super nic nie dymi, nie brudzi i nie ma doprowadzenia jakąś tam rurą z zewnątrz (a kłóciliśmy się z hydraulikami, że będzie ok i jest OK). Co do kosztów, nas to kosztowało łącznie z działką (25tys) do stanu obecnego (taras, ogrodzenie z kamienia i sztachet, szopogaraż o powierzchni 40m2 osobno w szkielecie-zbudowany samodzielnie - znaczy przez mojego ojca i meza, pełne umeblowanie: gadzety, póleczki i inne cuda wianki) 450tys. W tym budowa stanu otwartego z papą i pełnym deskowaniem na dachu 170tys.- firma; wykończenie, hydraulika, elektryka, fundamenty - ekipa miejscowa i praca własna- reszta kasy.

Moja najbliższa przyjaciółka budowała dokładnie w tym samym czasie swoje cudo murowane, ta sama powierzchnia uzytkowa, te same rozwiązania i wyszło dokładnie na to samo tylko o pół roku dłużej po tynki musza wyschnąć itp itd. Więc tych co szukają w drewniakach oszczędności sprowadzam na ziemię.

Czas budowy od fundamentów po zamieszkanie- 6 miesięcy (bez papierologii urzędowej wczesniej, ale to jest zupełnie inna historia, chociaż u nas w sumie było to kolejne 6 miesięcy, więc bez tragedii)

Wnioski:
Moja teściowa skwitowała nasz pomysł, że tak to sie budowało jak ona była w pieluchach a nie nowocześnie ( z reszta do teraz mi wypomina, że płytki mamy jak stare deski ze stodoły- mamy takie płytki które wyglądaja jak deski a ja się uśmiecham do siebie bo jestem z nich mega zadowolona), do tego 3 tygodnie nie spała bo kto nam tam będzie odśnieżał (mieszkamy tak ok 100m od drogi asfaltowej ale wystarczyla flaszeczka dla Pana od pługa i nam pięknie odśnieża kiedy trzeba) i że bedziemy mieszkać tam gdzie dupami szczekają... a teraz jest pierwsza w odwiedziny i nie ma wolnego dnia, żeby nie przyjachala sobie posiedziec na tarasie:))))

Nie jeżdzę na wakacje, bo mam wszytsko na miejscu, co niestety sprzyja odwiedzionom przez rodzinę bliższa i dalszą, znajomych oraz ludzi różnego innego pokroju, ciekawych domu, więc spokoju to raczej nie mam ale gęba mi się śmieje za każdym razem kiedy wracam z pracy i wjeżdzam w ta nasza nieoświtloną drogę.
Ostatnio była u mnie znajoma pierwszy raz (sama mieszka w murowańcu) i od razu z drzwi na kanapę z nogami, kocyk i leży. Jej słowa: "beton nie da CI tego co da Ci drewno" Uśmiałam się:))))

Pozdrawiam wszystkich, chetnie sie podzielę swoją wiedzą .

Celinka
18-11-2014, 15:38
a I jeszcze dodam, że bal standardowo- sosnowy, płacze w dwóch miejscach od zewnątrz i niech sobie płacze, pewnie kiedys przestanie. W ogóle jestem zadania, że domy z bali nie dla perfekcjonistów i pedantów są. Ja uwielbiam te spękania, skrzypania i jęki bali.
taka sytuacja:
Przyjechala taka jedna parka z okolicy zobaczyc dom bo chcieli budować z ta sama firma co my i koleś się pyta czy te spękania sa na wylot (laska tipsa pcha w ściane i grzebie) i nam nie wieje- UMARŁAM!

מרכבה
18-11-2014, 15:47
Niestety ale już od 1 styczna 2014 ściana z gołego bala nie przejdzie.
Uc max 0,25 W/m2K 20cm drewna to 0,7 W/m2K

Celinka
18-11-2014, 15:58
Powiem, tak projekt do pozwolenia poszedł z ociepleniem, ale potem go nie zrobiliśmy bo troche kasy zabrakło raz, a dwa chcielismy sprawdzić jak to jest i z odbiorem nie było problemu. Ci panowie od bilansu jak go zrobili to wyszliśmy na czerwono , ze generalnie wg obliczeń zimno i pizga jak w kieleckim,a żeby ogrzac wydzielamy tyle CO2 co mala ciepłownia ale nikogo z nadzoru budowalnego nie było ani zadnych pytań też. I pamiętam, że w 2011 też były jakieś obostrzenia w tym temacie (nawet czytałam, że żeby utrzymać ten wskażnik na odpowiednim poziomie w budownictwie z bali trzebaby stosować bale o srednicy 50cm, co jest niewykonalne) i że całą budowe o to martwiłam

מרכבה
18-11-2014, 16:53
Mało 50cm bala daje U 0,3 W/m2K.
Tylko napisałem to aby ludzie którzy chcą mieć dom z drewna nie byli zdziwieni że nagle pojawia się izolacja.
Pizgać nie będzie, kwestia odpowiedniej mocy pieca, przecież kiedyś sobie radzono w ceglakach gdzie U ściany 1,25 dla 50cm cegieł to gorzej niż okno dwuszybowe. Dało się jako tako to ogrzać, choć też i kontrast termiczny jest spory.
Przecież moi rodzice mieszkają w domu o U przegród tożsamym z 20cm drewna. Też idzie zapewnić komfort ..
kwestia temp na kotle.

aglar
18-11-2014, 18:07
Celinka, fajnie że dzielisz się swoimi wrażeniami, mnie również straszono ze wszystkich stron jak to będzie tragicznie mieszkać w drewnianym domu. Ale tymi opiniami już dawno przestałem się przejmować.
Jakoś jednak nie zauważyłem aby więcej było osób niezadowolonych z domów drewnianych niż zadowolonych, i mówie tu tylko o tych osobach, które w nich mieszkają. Ja mam nadzieję, że dołączę do tej drugiej grupy.
Normy normami, dla chcącego znajdzie się rozwiązanie. Niedługo zimą zakażą otwierać okna w domu.
A tak wygląda mój obecny stan budowy, czapka na zimę już jest :)

http://i.imgur.com/GqblUzB.png

מרכבה
18-11-2014, 18:33
Bardzo ładny domek :)

Ogrzać ogrzejesz tylko czemu jest tak niska świadomość, że te oszczędności odbijają się na nas.
Ludzie urządzają sobie spalarnie śmieci w tych kotłach na wszytko :( później przecież ciepło.
Teście też mają byka 28 kW i jest ciepło 3,5 tony węgla plus 5mp drewna ..
Rodzice koło 25mp drewna w komin, ciepło jest ... przecież nikt nie telepie się z zimna.

Kolega dom drewniany szalowany obustronnie, używany parter ... koło 8mp drewna spalanych w kuchni "węglowe" plus węglak w pokoju.
Jak proces się odbywa ? no wypada grzać ciągle, inaczej przy minus iluś tam dom
nie utrzyma dłużej temp jak 1 godzina. Gdzie bale osiadły / mech między nimi plus glina jako uszczelnienie na to deskowanie/ plus boazeria od wewnątrz.
Jeśli grzeje to jest faktycznie przyjemnie i klimat jest nie do wymienienia na żaden inny

maciej74
18-11-2014, 22:05
się coś ruszyło bo ostatnio marazm był w wątku , Agral z czego ta czapka .

telewy
19-11-2014, 00:44
Ja tam mam domek z drewna i wcale nie zależy mi na jakiejś super szczelności czy izolacji. I żadnymi śmieciami nie palę. Piec mam na pellet a domek wietrzę kiedy się da, bo nie chcę mieszkać w zamkniętej puszce. Okna też mam średnio szczelne i oczywiście, muszę trochę więcej palić, ale nie po to budowałem domek z drzewa, żeby zamykać się w nim jak w termosie. Wolę wydać trochę pieniędzy więcej na ogrzewanie ale mieć ten komfort, że kiedy chcę to sobie otwieram okna i wietrzę, i czuję powiew świeżego powietrza z dworu. Nie podniecam się tym, że ktoś spali mnie niż ja. A dodam, że mam kominek tradycyjny, otwarty i najpiękniejsze chwile przeżywamy z żoną i dziećmi siadając przed tym kominkiem w zimne wieczory, wpatrując się w płomyki ognia zamiast np. gapić się w tv. A wiadomo, że kominek otwarty słabo grzeje. Ale dla mnie kominek z wkładem, to tak jak pojechać nad morze i oglądać zachód Słońca przez szybę. Coś za coś. Mniej ciepła w kilowatach ale więcej radości na sercu, i chyba o to chodzi :)

מרכבה
19-11-2014, 09:27
Ja też postanowiłem mieć wyremontowany dom z gołym drewnem w środku na coś w ten ton;
http://www.archiblogia.pl/wp-content/uploads/2012/12/Le-Petit-Chateau-02-800x486.jpg
Jeśli bym mieszkał w mieście od maleńkości, to może bym chwytał pewne rzeczy że faktycznie super wow.
Wystarczy pojechać w mojej okolicy na wieś .. nikt takim sentymentem do domu nie pała..
co widzę ? powszechne gacenie warstwą EPS"a sąsiad płyta OSB + wełna mineralna i tynk ..:lol2:
lub kończą żywot te domy jako opał w ceglanych zamczyskach.

Mój dom dostanie na łatach warstwę foli; PE/alu/PE dystans 3cm od bali a później 60cm wełny
więcej nie upcham, chyba że nowe warunki techniczne i większa powierzchnia zabudowy ..
Dach dostanie 1m izolacji pod płytę fundamentową 30cm ... i ściany piwnicy 50cm izolacji ...
totalne zero ogrzewania jeśli chodzi o C.O , mając wodę pod własnym ciśnieniem
plus parę m2 solarów ..

Celinka
19-11-2014, 10:20
Nie wiem o co chodzi z tym niby droższym ogrzewaniem. Mam doskonałe porównanie ze wspomniana przyjaciółką która budowała w tym samym czasie dom murowany, ocieplony ma dobrze (nie wiem dokładnie jak i ile czego), mamy dokładnie ten sam piec i zima w zime spalamy dokładnie tyle samo, ona nawet troszkę wiecej bo ma niemowlę w domu. Fakt jest taki, że podłogówka trzyma pięknie ciepło (mam ją tylko w przedpokoju i kuchni), ale generalnie na piecu jest ustawione 45 stopni, sam sobie podaje ten groszek i worek 25kg starcza na dwie doby conajmniej więc wydaje mi się, że jest ok.

aglar
19-11-2014, 13:21
się coś ruszyło bo ostatnio marazm był w wątku , Agral z czego ta czapka .

Czapka to dachówka ceramiczna FCB z Ostrzeszowa, II gat., ręcznie wypalana

W kwestii ogrzewania ciężko jest porównywać dom drewniany do domu drewnianego. Dużo zależy od szczegółów, pomijając juz prawidłowość złożenia bali to ważne również są grubość bala w cieńkim końcu, co pomiędzy balami, temp. na zewn., rodzaj ogrzewania, ocieplenie podłogi, pod dachem, okna, drzwi, powierzchnia całkowita itp. Dopiero jak sobie porównamy te wszystkie czynniki to możemy wyciągać jakieś wnioski.
Dla mnie do tej pory najważniejsze było znaleźć odpowiedniego fachowca, bo na rynku jest wiele pseudo-firm budowlanych, udających fachowców, powstałych głównie z powodu mody na domy drewniane. I mimo, że są one tańsze, to trzeba ich unikać, bo doświadczenia niektórych forumowiczów pokazują, że potem koszty odkręcania fuszerek są znacznie większe. I z moich poszukiwań jestem najbardziej zadowolony, choć trwały one około roku czasu. To jest bardzo przyjemne po prostu przyjeźdzać na budowę i ją tylko doglądać i robić pamiątkowe fotki :)

marmur7
19-11-2014, 16:18
Jedni faceci wrzucą do kominka trochę drewna a w łózku z fajną dziewczyną zadbają o odpowiednia temperaturę ( uczuć), inni będą ocieplać chatę metrem wełny a wieczorem umilą swojej kobiecie czas romantycznymi opowieściami ile własnie zaoszczędzili. Każdy robi wg własnych możliwości ;)

מרכבה
19-11-2014, 16:47
To nie chodzi o oszczędność, a o nadmierne latanie za chrustem i czynienie z tego epopei.
choć nie powiem miło się pali w piecu C.O drewnem .. może nie tak romantycznie jak przy kominku
ale wspomnień też jest .. jak się wkładało gwoździe i udawało kowala :)
Czy pierwsze nauki rąbania drewna. Od 2 dni rozpalam od góry w piecu .. drewna idzie symbolicznie mało.
289973 tego typu cudo techniki PRL'U i dostał drugie życie
właśnie przez spalanie. Tak że dla mnie to nie arkana żadne jeśli chodzi o wszelakie procesy użycia biomasy w celach grzewczych.
To co się spali w tym piecu, starczyło by lekko na 5 -7 domów dobrze izolowanych
a to boli włodarzy węglowych/prądowych itp że wieś może rzopę na putinowski gaz wypiąć :D

maciej74
19-11-2014, 17:58
czapa wyszła fajnie a i dom nabiera kształtów .
Jak przyjechałem w bieszczady to zamieszkałem w bojkowskiej , goły bal z wieloma dziurami podłoga polepa przykryta dechami i stary piec czyli było ekstremalnie .
Przyszła zima i w chałupie maksymalna temperatura to 15 stopni rano spadała do 2 stopni z początku było ciężko to wytrzymać , z czasem człowiek się przyzwyczajał i pod koniec zimy przy 15 stopniach paradowałem w koszulce i na boso , nie odczuwałem dyskomfortu , nie chorowałem i czułem się świetnie , rześko :) tak z żoną przeżyliśmy dwa lata , w nowym domu staram się nie przekraczać 19 stopni a często mamy 15 ,16 stopni , chałupę wietrzę ile się da . Nie chorujemy z żoną coś takiego jak grypa nas nie tyka.
Z tymi domami idealnie szczelnymi to tak jak z klimatyzacją w aucie , fajna sprawa bo daje komfort ale już nie koniecznie jest to zdrowe dla człowieka .

מרכבה
19-11-2014, 18:38
Maciej dokładnie takie same potrzeby komfortu, klima w aucie to inna bajka, ponieważ tam następuje intensywne skraplanie się pary wodnej = środowisko dla grzybków. Zaciągając w zimie powietrze do domu przez WM nie ma tego problemu, ponieważ powietrze mające +1st i 99% wilgotności
zostaje tylko pogrzane powietrzem usuwanym, ale obydwa strumienie powietrza nie łączą, nie przenikają się.

Jedynie w lecie istnieje ryzyko wytrącania się pary wodnej na wymienniku, ale ja tego prawdopodobnie nie zastosuję i tak, ponieważ są ciekawsze sposoby na świeże powietrze latem.

Mnie się dobrze śpi nawet przy +10 st nie raz miałem w październiku otwarte okno i tak spałem, czy też pokój gdzie był jeden grzejnik plus niezbyt szczelne okno, też cudów nie było +13 st to norma, dwie kołdry / koce i wyspany jak suseł.

Kolega w zimę 2005/2006 przeżywał podobne spadki nad ranem .. +3, ale wina jego bo nie trzymał warty przy piecu .. wygasło o 3 nad ranem i o 9 rano już mróz zaglądał...

marmur7
19-11-2014, 19:59
Witam wszytskich!
... kominek ale to raczej w celach romantyczno- klimatycznych bez rozprowadzenia czy płaszcza (najtańszy z CASTO i super nic nie dymi, nie brudzi i nie ma doprowadzenia jakąś tam rurą z zewnątrz (a kłóciliśmy się z hydraulikami, że będzie ok i jest OK). .

Rura o której wspominasz nie jest potrzebna by kominek działał. Ten dodatkowy dopływ powietrza stosuje się m.in .by zminimalizować możliwość wystąpienia czadu. "Wykłócenie się" o to by instalatorzy jej nie montowali, nie jest w tym przypadku cenną zdobyczą.

aglar
19-11-2014, 20:12
Dzięki Maciek, ze strzechy zrezygnowałem i nie żałuję :)

Kominek otwarty, który również planuję u siebie, pochłania ogromną ilość tlenu z pomieszczeń, dlatego albo rura, albo uchylanie okien.

מרכבה
19-11-2014, 20:20
290009 do zeszłego roku taką kuchnię użytkowałem, nikt nie żałuje że jej nie ma ..
ponieważ gorąco było w głowę, w nogi zimno, plus wyraźny ruch powietrza. Właśnie przez potrzebę dostarczania tlenu do spalania.
Rura pod kominek/piec to bardzo dobre wyjście, inaczej robi się podciśnienie..i pięknie ładnie w około kominka, dalej już wyraźny kontrast.

marmur7
20-11-2014, 13:49
a ja chciałem podpytać czy jeszcze nie za późno na ocieplenie domu z bali? Stał niewykończony od ponad roku, teraz chcemy się wprowadzić, bo wreszcie mamy fundusze. jak myślicie?

Oczywiście, że nie za późno. Pora roku i temperatury nie mają znaczenia dla wełny. Rok pauzy w pracach budowlanych nie zaszkodziły domkowi, nawet pomogły. wWęźba jest sucha, można spokojnie pakować w nią ocieplenie. Jeśli masz dach deskowany, pamiętaj o pozostawieniu szczeliny dylatacyjnej między wełną a deskami.

מרכבה
20-11-2014, 13:56
Dokładnie, szczelina pod deskami rzecz święta, z wełny musi swobodnie wychodzić niedobita para wodna jako gaz.
2x 10cm na bal na ruszcie, wiatroizolacja łaty dystansowe 32 -38 mm może być i 45 typowe wymiary tarcicy.
Na to elewacja; deskowanie itp.
Szczelina na końcu winna być dobrze wentylowana, analogicznie jak w dachu.

Przy 20cm izolacji współ U dla ściany to koło 0,16 W/m2K czyli bardzo dobrze blisko 5x lepiej niż samo drewno.

Zdanek
24-11-2014, 13:14
Czołem balowicze,
U mnie stan surowy otwarty już prawie zakończony więc szukam jakiegoś dobrego ubezpieczenia dla domu w budowie. Ktoś wcześniej wpisał że brał Alianz na kwotę 300tys ubezpieczenie kosztowało 190zł. Do Alianza już wysłałem zapytanie, może polecicie coś innego ?

Dom z bala 24cm, dach niepalny dachówka ceramiczna.

Wojcieszek
26-11-2014, 13:36
Ja swojego "balaka" mam ubezpieczonego w WARTA DOM Komfort Plus. Na razie jest to ubezpieczenie domu w budowie. Koszt około 1000PLN za 1rok (kontynuacja, więc pewnie mam jakąś zniżkę). Wycena: 600 tyś, dodatkowe elementy w budowie: 10tyś, OC Prywatne: 20tyś
W parametrach zaznaczono: "dom niemurowany lub kryty palnie", oraz: brak pozwolenia na użytkowanie.

marmur7
26-11-2014, 17:24
Zawartość drewna w drewnie, czyli jak nas robią w balona :) (uwaga - długie)

Do napisania tego postu skłoniła mnie obserwacja ofert sprzedaży drewna kominkowego. Bezpośrednim bodźcem był natomiast zakup drewna kominkowego, (przez sąsiada) w pewnym popularnym w okolicach Poznania składzie drewna.

Zamówił on 4 metry przestrzenne drewna wysuszonego i ukłożonego. Po przywiezieniu już na pierwszy rzut oka widac było, iz drewna jest znacznie mniej niż deklarowana ilość.
Niestety, wspomniany sąsiad kupował drewno pierwszy raz i nie potrafił ocenić , choćby w przybliżeniu zgodności zamówienia.
Zaproponowałem więc ścisłe ułożenie drewna, tak by można było bez wątpliwości ocenić faktyczną ilość drewna.
Po ułożeniu okazało się, iz w rzeczywistości otrzymał ok 3 metry przestrzenne. Biorąc pod uwagę, iż za mp płacił ok 250 zł, nie trzeba dodawać, że humor mu się nieco zepsuł.

W czym rzecz ? - ano w tym, że w Polsce od pewnego czasu przyjął sie wśród sprzedawców tzw marketowy sposób układania drewna.
Dla zobrazowania, przykładowe zdjęcie drewna układanego tradycyjnie.
Jak widać drewno jest układane ściśle i w jednym kierunku. Przestrzenie między kawałkami drewna, znikome.

http://static.multipino.pl/photoOffer/p/351615_p.jpg



Poniżej natomiast popularny ostatnio sposób układania - zastosowany najpierw przez markety budowlane, a później chętnie przejęte przez większość sprzedawców. Rzędy drewna są układane w poprzek na całości lub w części stosu.
Jest metr ? - jest http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif
A przy okazji ile zdrowego powietrza http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif


http://img07.olx.pl/images_tablicapl/7084111_2_644x461_drewno-kominkowe-grab-ukladane-na-paletach-transport-gratis-buk-dab-dodaj-zdjecia.jpg

A teraz empiryczny przykład , ile tracimy na tym drobnym myku.

Otóż poświęciłem trochę czasu na gimnastykę ogólnorozwojową jaką jest poukładanie obok siebie dwóch metrów przestrzennych drewna ( 1 m drewna suchego i 1 m drewna mokrego)

Oczywiście połupane szczapy mogą się różnić wielkością, ale przyjąłem prostą zasadę - drewno o średnicy powyżej 30 cm jest łupane na 4 części, a mniejsze na 2 części. Średnia długość szczap to ok 33 cm.

Po ułożeniu ( tradycyjnym) w 1 metrze przestrzennym drewna świeżego zmieściło się 210 szczap.

Trzeba tu dodać, że różnica pomiędzy drewnem mokrym i suchym to ok 10-15 % objętości tzn po wyschnięciu drewna jest go na stosie zauważalnie mniej.

I rzeczywiście, gdy obok pierwszego stosu ułożyłem suchutki sezonowany przez 2,5 roku jesion, w jednym metrze przestrzennym zmieściło się aż 235 szczap (!).


A teraz spójrzcie na oferty większości składów drewna, oferują one głównie drewno świeżo ścięte - otóż przeszedłem się do kilku z nich i NIGDY nie było w jednym, deklarowanym metrze więcej niż 180 szczap drewna...
Szczapy układane były oczywiście naprzemiennie w poprzek.
Wybierałem stosy drewna o zbliżonej wielkości szczap - były wśród nich także stosy hardcorowe , liczące tylko 150 a nawet 120 szczap, choć w tych ostatnich, gwoli ścisłości - drewno było łupane tylko na dwie części, szczapy były zauważalnie większe i trudno tu o porównania.

Mam nadzieję, że moja gimnastyka nie pójdzie na marne http://forum.muratordom.pl/images/smilies/wink-2.gif
Moi drodzy - kupujmy drewno a nie powietrze http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif

butynski
26-11-2014, 18:08
Ja umawiam się za sprzedawcami tak. Przywozisz , układamy razem ( tak jak na pierwszej fotce czyli wszystkie szczapy wzdłuż ) , mierzymy - płacę ! Większość ze sprzedających niestety wymięka . Pozdrawiam

מרכבה
26-11-2014, 18:42
http://www.piaski.poznan.lasy.gov.pl/documents/17435950/20933894/Instrukcja+sprzeda%C5%BCy+drewna.pdf

marmur7
26-11-2014, 20:36
Te przeliczniki są znane. Sam również kupuję drewno w nadleśnictwie. Niestety teoria teorią a życie życiem. Tylko dlatego, że posiadam tam status "znajomego", otrzymuję właściwą ilość drewna. Zwykłym śmiertelnikom z 5 m3 ( bo w nadleśnictwo wystawia faktury na metry sześcienne a nie przestrzenne) wyparowuje zwykle ok pół metra sześciennego. Żeby uniknąć tego utleniania, klient musiałby mieć własny transport umożliwiający przewóz wałków 1,2m, które by osobiście odbierałby na miejscu ścinki a potem konwojował do punktu docelowego. Najlepiej pod bronią ;) Na tę ekskluzywność rzadko kto może jednak sobie pozwolić.

מרכבה
26-11-2014, 20:42
Ale nie koniecznie musi być te 1,2 metra bo i tak przelicznik jest 3,6 mp drewna .. 1x1x1 też wyjdzie to samo ..
i do przemnożenia na m3 . Raczej nie ma u mnie problemów, z tym pod domem metrówki układa się znowu w stos .. i mierzy ..
całe się kupuje, cięte już to luksus :) no ale mp drewna 140zł bukowego.

To też nie jest teoria, tylko walka z oszukiwaniem. Jeśli jednolite zasady tak podają
tylko przy kupnie od "prywatnego" był problem.

aglar
26-11-2014, 20:50
Czy ma ktoś okna drewniane od stolarza w swoim balu? Czy to raczej ryzykowny pomysł i lepiej szukac producenta?
Myslalem o skrzyniowych, choc chyba wyjda duzo drozej.

marmur7
26-11-2014, 22:08
Ale nie koniecznie musi być te 1,2 metra bo i tak przelicznik jest 3,6 mp drewna .. 1x1x1 też wyjdzie to samo ..
i do przemnożenia na m3 . Raczej nie ma u mnie problemów, z tym pod domem metrówki układa się znowu w stos .. i mierzy ..
całe się kupuje, cięte już to luksus :) no ale mp drewna 140zł bukowego.

To też nie jest teoria, tylko walka z oszukiwaniem. Jeśli jednolite zasady tak podają
tylko przy kupnie od "prywatnego" był problem.

Nadleśnictwo zajmuje się jedynie sprzedażą, a pozyskaniem i transportem zawsze firmy prywatne - zwykle ( całkiem przypadkowo) związane rodzinnie z panami leśniczymi...To od ich uczciwości zależy ilość drewna, która dojdzie ostatecznie na miejsce. To czy wałki mają 1,2 czy 1,0 to dla obliczeń sprawa drugorzędna. Od dwóch lat udaje mi się kupić każde twarde drewno ( najczęsciej jesion, grab lub dąb) w wałkach za 100 zł. Cięcie na krótkie klocki kosztuje mnie 10 zł. Łuparkę mam swoją - trzaskam sobie w wolnych chwilach.
Jednak post od którego zaczynaliśmy rozmowę dotyczy sprzedaży detalicznej drewna juz połupanego. Sprzedawanego masowo głównie w ośrodkach miejskich.

maciej74
27-11-2014, 06:26
Czy ma ktoś okna drewniane od stolarza w swoim balu? Czy to raczej ryzykowny pomysł i lepiej szukac producenta?
Myslalem o skrzyniowych, choc chyba wyjda duzo drozej.

skrzynkowe sobie odpuść,nie da się ich zrobić tak by służyły na lata , problem z regulacją , masz dwa skrzydła to dwa razy więcej okuć ,dwa razy większe prawdopodobieństwo że się coś popsuje , jak robione z litego drewna to na bank po paru sezonach będą się odkształcać..
Jeśli chodzi o stolarza a fabrykę to to drugie jest lepsze , fabryczne też robi się na stolarni i przez stolarza różnica jest taka że mają lepsze maszyny.

מרכבה
27-11-2014, 09:34
Bez doświadczenia lepiej kupić fabryczne, ale . ale jeśli chce się mieć dobre to trzeba zajrzeć do bloga Kolegi Sub..udzielał się trochę.
Ale farba bardzo droga. Lite drewno = złe drewno. Tylko klejenie drewna daje jakieś przewidywalne rezultaty.
Ostatnio poprawiałem skrzynkowe u rodziców. Niechlujstwo stolarza aż biło po oczach. Plus jeszcze rozeschnięcie się, wypaczenie drewna od deszczu.
Szlifierka na pas bez końcowy i jazda ...P40

aglar
27-11-2014, 09:53
Ok dzieki.
Nie wiem tylko, czy cos ciekawego u producentow znajde, bo mnie sie podobaja okna w takim stylu:

http://i.imgur.com/9e89KS1.png

Ale juz takie to nie bardzo: :D

http://i.imgur.com/WgC5jrf.png

Znalazlem tez skrzyniowe od producenta, wyglada to tak:

http://i.imgur.com/A5JRbp8.png

No ale te chyba odpuszcze, bo i 2x wiecej mycia ;)

מרכבה
27-11-2014, 11:32
To ostatnie by było .. jak by nie dyletanctwo zamawiającego szkoło. Ciepłej ramki niet.
Aż po oczach daje to aluminium... czy nawet stal szlachetna .. to nie nadaje się do szyb.
Ale to ostatnie okno najcieplejsze i tak.

Pientka
27-11-2014, 11:51
Lepiej kupować drewno kominkowe u firm/ludzi się tym zajmujących. Odradzałbym komukolwiek kupować drewno w supermarkecie/składzie budowlanym.
Pod Krakowem cena za buk to 200 za m3 plus normalnie układany i suchy.

Niestety trzeba się pilnować obecnie ze wszystkim.

maciej74
27-11-2014, 19:33
no to agral masz zagwozdkę , nowe wyglądające jak z pierwszego zdjęcia na pewno nie znajdziesz , zostaje kompromis w końcu budowa to sztuka kompromisu :0

מרכבה
27-11-2014, 20:42
Myślę że takie okna ja się Aglar'owi podobają da się wykonać, pod szyby zespolone.
Kwestia głębszego zabudowania bez zmian na szerokość, zamiast kitu zbliżony kolorem silikon.
Uszczelki też zrobi rzez nacięcie rowka i założenie typowej uszczelki okiennej.
Obydwa skrzydła z szybami zespolonymi, nie widzę lepszego okna na rynku.

aglar
27-11-2014, 21:41
Ee łatwo się nie poddaję :) Już coś dziś znalazłem:

http://i.imgur.com/nOYGUor.png

http://montgrup.pl/drewno.html

I info od producenta:


"Okna można zaprojektować dowolnie. Drewno będzie postarzane, mogą być elementy ozdobne i profil retro, jak w zabytkowych oknach, ale konstrukcja okien jest, jak w nowoczesnych systemach okien drewnianych DJ68 lub DJ88 z szybą zespoloną i szprosami konstrukcyjnymi lub naklejanymi; okna otwierają się do wewnątrz.".

Pewnie tylko ceny zaporowe :)

Mają też fajne drzwi zewn:

http://i.imgur.com/DXVj2dT.png

A takze te, nawet wyglada ciekawie:

http://i.imgur.com/84mkm64.png

Romana101
27-11-2014, 22:19
Ok dzieki.
Nie wiem tylko, czy cos ciekawego u producentow znajde, bo mnie sie podobaja okna w takim stylu:

http://i.imgur.com/9e89KS1.png



Ja wybrałam okna drewniane od producenta, szprosy konstrukcyjne i załapaliśmy się jeszcze na 10-letnią gwarancję na powłokę zewnętrzną :)291449291450291455

marmur7
27-11-2014, 23:57
Te okna postarzane mechaniczne są fajowe. Pochwal się ceną, gdy już ochłoniesz ;)

marcinlu
28-11-2014, 15:57
Witam wszystkich
Jestem po licytacji w lasach państwowych i kupiłem jodłe na dom po 345zł za m3 chyba to dobra cena.
Tylko podpisać umowę z wykonawcą i za rok można budować.

maciej74
28-11-2014, 16:37
dobra cena w detalu jodła klasa c 400 450 zł

מרכבה
28-11-2014, 20:45
Za deski w 2009 roku płaciłem po 500 zł m3. Ciekawe ile teraz.
(deski trzydziestki dwójki). Jak by się w dobrze rozglądnąć to przetarte można kupić w tej cenie.
Ale roczne sezonowanie drzewa ? przyjmuje się zasadę że pod zadaszeniem drzewo "wysycha" 1cm wgłąb rocznie.

ProStaś
06-12-2014, 12:47
Takie tam:

http://i1.fmix.pl/fmi484/575f80420006d4705482eb63/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479518%2Fimg%3FprivateKey%3D0ee239a6ced738b 44d4d626571db671c)

http://i3.fmix.pl/fmi2989/6ce14dd4002c1c1f5482ebb5/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479520%2Fimg%3FprivateKey%3D7d3d857705ba996 05ca8f576b596610d)

Bal o słusznej średnicy:

http://i1.fmix.pl/fmi1299/d6f41b4b002114a25482eb9f/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479519%2Fimg%3FprivateKey%3D78308fd3658f24a 086d79c4081a0865a)

marmur7
06-12-2014, 17:50
Fajne te odziomki. Wszystko pachnie nowizną :) Na ścianie szczytowej widzu pełne bale. Jest jakiś patent na osiadanie i szczelność takiego rozwiązania ?

ProStaś
06-12-2014, 18:03
Niestety to nie mój domek.
Z tego co widziałem to cały dom ma porobione kompensację dla osiadania. Człowiek, który jest inwestorem nie zna pojęcia "kompromis" :rolleyes:.
Wszystkie elementy tego domu dla gości (:yes:) są z pełnego bala.

Dodam tylko, że dużo ciekawsza (i też z bala) jest "bania".

A zgadnijcie z czego jest główny dom?

butynski
06-12-2014, 18:20
A zgadnijcie z czego jest główny dom?

yyyy z gazobetonu? :rolleyes:

maciej74
06-12-2014, 18:25
Piękna robota wielkość bali robi wrażenie niema to tamto ,
Bale na ściany szczytowe poddasza to nowomoda wyglądają fajnie ale zawsze będą problemy ze stykiem ściana , krokiew , ciekawe jak to tu rozwiązali i jaki jest na to posób który by dawał 100% pewności ,mi się to niewidzi od strony technicznej

marmur7
06-12-2014, 19:38
Tyż kiedys nie znałem kompromisów - znalazł się jednak dobry człowiek, który mnie z tego wyleczył ;) Z tego co pamiętam, chyba fasola30 ma szczytówkę z pełnego bala i też kiedyś szukała ratunku. Jak ścianki kolankowe sa tez z bala to się szykuje niezła jazda.

ProStaś
06-12-2014, 21:31
yyyy z gazobetonu? :rolleyes:

Ze słomy.:P

Co do szczytów to proponuję spytać wykonawcę. Był już w tym dziale przywołany i bodaj chwalony.
Myślę, że wiedział co robi.

Ja się na tym nie znam, podziwiałem te budynki, a że zrobiły na mnie kolosalne wrażenie, to się ich widokiem podzieliłem.

michuzg
06-12-2014, 22:00
Strzelałbym, że Pan Szewczyk tworzył to cudo, ale odziomki mi nie pasują do jego techniki, ale co tam... Takie rzeczy na zamówienie to na by zrobił :)

ProStaś
06-12-2014, 22:07
Trafiony.

Ja to jestem zafascynowany:

http://i1.fmix.pl/fmi2825/32dfd0130022ad0654836bff/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4480043%2Fzdj-cie-1-2)

marmur7
07-12-2014, 00:30
ProStaś - chatka jest fajowa, a do takich odziomków to wszyscy mają słabość :) Wiemy jednak , że przy pewnych rozwiązaniach mogą wystąpić kłopoty. Kiedyś Szewczyk pokazywał mi budowany akurat domek z bali o grubości przeszło 50 cm. Robił wrażenie, jednak inwestor zażyczył sobie z takich samych bali ściany działowe. Takie ścianki zabierały kupę miejsca wewnątrz. Szewczyk, jako człowiek rozsądny nie widział w tym sensu ale,.... nasz klient, nasz pan. Czasem warto więc posłuchać wykonawcy i trochę zweryfikować swoje wizje.
Być może w przypadku tego domu zastosowano jakieś rozwiązanie szczytówek, o którym nie wiemy, stąd nasze zainteresowanie :)

michuzg
07-12-2014, 08:51
Ściana kolankowa musi być obliczona inaczej jeśli chodzi o osiadanie. Wydaje mi się, że na niej nastąpiło w jakiś nieznany nam sposób połączenie technologii szkieletowej z balami (zmniejszenie osiadania). Co do pana Szewczyka - niedaleko od moich włości postawił dom, gdzie ściany szczytowe też są z bala, a kolankowych nie widać - podbitka jest poziomo...

Co do materiału - wygląda mi na świerk. ProStaś, zgadłem (jeśli tak to w totka pójdę zagrać)?

michuzg
07-12-2014, 08:54
Ha! Przyjrzałem się dokładniej - tutaj nie ma ściany kolankowej.

marmur7 - no i problem rozwiązany. Tak przynajmniej mi się wydaje...

michuzg
07-12-2014, 08:59
Dodatkowo nie ma płatwi (na dachu chyba lekka blachodachówka), konstrukcja poddasza i dachu oparta jest na 2 balach i chyba to zapewni równe osiadanie.

ProStaś
07-12-2014, 10:32
Co do materiału - wygląda mi na świerk. ProStaś, zgadłem (jeśli tak to w totka pójdę zagrać)?

Graj, wszelakoż pamiętaj, Najwyższy kazał się dzielić. :rolleyes:
Może to co coś pomoże:

http://i2.fmix.pl/fmi540/63d593cc000c370454836924/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4480022%2Fimg%3FprivateKey%3D40709fe3a305439 fc1ebdad8d56582a6)

To parter, ale widać, że strop też tworzą bale. Podobnie jest z konstrukcją dachu, to bale. Na połączeniu ze ścianami z bala jest wstawiona taka pionowa deska, które wg inwestora będzie zapobiegać rozszczelnieniu i kompensować osiadanie.

Na tym domku, który jest pokazany w całości na dachu jest blachodachówka z posypką ceramiczną.
Na tym drugim, w którym jest to:

http://i1.fmix.pl/fmi1469/d3df666b0020612f54836b96/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4480042%2Fzdj-cie-3%3FprivateKey%3Dae1097a3b0a6393b6c07b5e123b65946)

Jest dach zielony.:jawdrop:

ProStaś
07-12-2014, 10:46
O !! Sorry, że post pod postem, ale znalazłem coś, co Wam chyba pomoże:

http://i2.fmix.pl/fmi930/2bca882400289d1b548421a1/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4480535%2Fbania-bez-twarzy%3FprivateKey%3Df2f529348e1b6b8a2ace8375ca68 19b8)

To budynek z zielonym dachem.

marmur7
07-12-2014, 18:58
Belki oczepowe nie oznaczają braku ścianki kolankowej. Zwykle jest wtedy wykonana w technologii szkieletu. Później maskowana jest podbitką dlatego jest niewidoczna. Nie zmniejsza ona osiadania, bo osiadania piętra po prostu nie ma. Osiada tylko parter.
Żeby jednak piętro nie osiadało, wszystkie jego elementy muszą być wykonywane w technologii szkieletowej. Gdy ścianka szczytowa jest wykonana z bali, pojawia się problem techniczny, o którym wspominał Maciej. Osiada wtedy sama ścianka szczytowa a pozostałe elementy poddasza nie. W trakcie wysychania na łączeniu z dachem pojawi się nieszczelność, chyba, że jest wykonywany jakiś rodzaj kompensacji. W trakcie poszukiwania wykonawcy do mojego domu, żaden z nich nie dawał gwarancji na skuteczność takiej kompensacji. Niewykluczone jednak, że w międzyczasie ktos znalazł sposób na ominięcie tego problemu.

maciej74
07-12-2014, 21:48
Takie tam:

http://i1.fmix.pl/fmi484/575f80420006d4705482eb63/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479518%2Fimg%3FprivateKey%3D0ee239a6ced738b 44d4d626571db671c)

http://i3.fmix.pl/fmi2989/6ce14dd4002c1c1f5482ebb5/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479520%2Fimg%3FprivateKey%3D7d3d857705ba996 05ca8f576b596610d)

Bal o słusznej średnicy:

http://i1.fmix.pl/fmi1299/d6f41b4b002114a25482eb9f/zdjecie.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdje cie%2F4479519%2Fimg%3FprivateKey%3D78308fd3658f24a 086d79c4081a0865a)

jak pokombinujesz to coś można wymodzić np. bale ścian szczytowych na styku z dachem naciąć zrobić wpust w to wsadzić dechę czyli obce pióro a tą dechę przytwierdzić do podbitki na sztywno.Przy pierwszym zdjęciu widać że na łączeniu bali z dachem przylega do ściany krokiew a może to jest maskownica więc coś tam kombinowali.
Przy dwunastu belkach to licząc bardzo optymistycznie to 12 cm pójdzie w duł , płatew kalenicowa tak ładnie spasowana ze ścianą zostanie na swoim miejscu ściana opadnie i będzie szpara .
Moim zdaniem tego typu ściany tworzą się z marzeń inwestora on chce , architekta bo da się to narysować i wykonawcy bo jakoś to zmontuje . Kijent nasz pan :)
A żeby było śmiesznie to da się dokładnie taką samą ścianę wykonać w technice szkieletowej nie będzie do odróżnienia . Taniej , szybciej i solidniej :) , jest też prawdopodobne że to też jest imitacja bala , w końcu na czym się trzyma płatew kalenicowa bo nie na ścianie z bala ?

maciej74
07-12-2014, 22:03
Ha to jest imitacja bala :) na parterze są zrobione szczeliny na osiadanie przy oknach i drzwiach a na poddaszu nie , bale są idealnie spasowane do okien ot i zagadka rozwiązana chyba

marmur7
07-12-2014, 23:35
Ha to jest imitacja bala :) na parterze są zrobione szczeliny na osiadanie przy oknach i drzwiach a na poddaszu nie , bale są idealnie spasowane do okien ot i zagadka rozwiązana chyba

Chyba masz rację. Też się zastanawiałem czy to nie imitacja. Tylko biorąc pod uwagę skosy przy oknach, taka imitacja miałaby z...15 cm grubości. Poza tym trzy pierwsze belki ( licząc od stropu) wyglądają jak z innej bajki.
Jeśli jest to imitacja ( chocby w części) to chyba drewno suszone, bo inaczej za dwa lata trza będzie zatrudnić optyka ;)

Edit.
Prawdopodobnie zrobione jest to tak jak na tym przykładzie. Po lewej stronie ( na wysuniętym ganku na piętrze) widać że pierwsze belki ponad stropem są z bala , reszta to imitacja. Czyli co - kolankowa tez z bali ? :)

http://kanadyjskiedomy.pl/images/domy-z-bali/lokalizacje/dom-z-bali-muchy.jpg

Zdanek
09-12-2014, 14:42
Aglar jak jeszcze nie zamówiłeś okien to możesz zobaczyć co ja wybrałem z firmy Stomasz:
http://www.stomasz.pl/wp-content/uploads/2012/05/okiennica-otwarta-1.jpg

batata
09-12-2014, 15:04
Czy ma ktoś okna drewniane od stolarza w swoim balu? Czy to raczej ryzykowny pomysł i lepiej szukac producenta?
Myslalem o skrzyniowych, choc chyba wyjda duzo drozej.

Od piątku mamy zaplanowany montaż okien z firmy okna mazurskie. Jak skończą, to będę mogła napisać czy był to dobry wybór. Na razie termin jest potwierdzony i jeżeli nie będzie trzęsienia ziemi, to okna w sobotę będziemy mieli.
Mają być z pełnej sosny, profil retro, szprosy wiedeńskie w układzie wg. naszego pomysłu, zewnętrznie malowane na niebiesko, a od wewnątrz sosna pinia.
Myśleliśmy o oknach robionych przez stolarza, ale po konsultacjach z różnymi znajomkami, zrezygnowaliśmy. Wiele taniej chyba by nie było, a technologia gorsza.
Zrobiliśmy wyceny drewnianych okien o bardzo podobnych parametrach w trzech fabrykach: CDM, Bako i okna mazurskie. Najlepszą cenę dostaliśmy w oknach mazurskich. Tzn. po rabatach okna mazurskie w najlepszej wersji z montażem wyszły nam taniej, niż pozostałe wyceny w trochę gorszych wersjach. Może dlatego, że bezpośrednio od producenta, a CDM i Bako były od małoelastycznego sprzedawcy z naszej okolicy. Rabatu nie chciał udzielić, a na dodatek nie potrafił sprawnie wycenić. Był, mierzył i albo brakowało w wycenie jednego okna, albo montażu nie uwzględnił, albo przysłał jakąś wycenę zupełnie od czapki... Z mazurskimi jakoś lepiej i skuteczniej nam się rozmawiało. Oby tak do finału było! Po weekendzie będę mogła napisać. I pluję przez lewe ramię. Czy jakoś tak...;)

Zdanek
09-12-2014, 15:10
Fajne zdjęcia pokazujecie domów Pana Szewczyka które przepięknie wyglądają w górach.
Ja ponieważ buduję się na mazowszu to zdecydowałem się na tradycyjną architekturę mazowiecką. Realizacja przez firmę Eurobrus przerosła moje oczekiwania. Wiem jak trudno jest znaleźć dobrą i rzetelną firmę do takich realizacji i dzięki temu wątkowi udało mi się uniknąć wielu błędów. Czas się odwdzięczyć więc jak ktoś ma pytania odnośnie stanu surowego otwartego to służę pomocą.

Nadmienię tylko że dom jest z bala świerkowego 24cm grubości suszonego komorowo z podwójnym obcym (dębowym) pióro wpustem i 4 uszczelkami między dębowymi piórami. Zamki na węgłach na rybi ogon, ale sam rybi ogon jest wykonany z zamkiem co zapewnia doszczelnienie zamka. Zdobienia na wzór starych mazowieckich i mazurskich chałup. Projekt Kurpik z pracowni Pani Justyny Wiejskie Klimaty :)

http://i2.fmix.pl/fmi3000/173fa391001f70fc5487076a/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482686/zachod)

http://i3.fmix.pl/fmi1153/60c978ea00288dfd54870775/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482687/polnoc)

http://i2.fmix.pl/fmi254/b75f1a06002860995487077d/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482688/wschod)

http://i3.fmix.pl/fmi779/c14f7800001f538254870788/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482689/poludnie)

http://i1.fmix.pl/fmi2564/52bb6bee000ccf4c54870793/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482690/rybi-ogon)

http://i3.fmix.pl/fmi177/2daf06090009caeb5487079b/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4482691/stoly)

ps. Dla ciekawskich komin będzie później ;)

Zdanek
09-12-2014, 23:31
Batata rozumiem ze bierzesz ciepły montaż tych okien ? Tak jak ja :)

batata
10-12-2014, 18:10
Batata rozumiem ze bierzesz ciepły montaż tych okien ? Tak jak ja :)

Nie. Robimy standardowy montaż.
A jak technicznie będzie to u Ciebie robione? Jak będziesz montował, to koniecznie zrób chociaż krótką fotorelację, bo na temat ciepłego montażu w domach z bala czy płaza niewiele można znaleźć. Prawie nic. Dlatego pytam czy wiesz jak będzie u Ciebie przebiegał montaż.

Zdanek
10-12-2014, 21:32
Przemysl sobie jeszcze bo warto. Drewno pracuje raz się kurczy raz się rozszerza. Przy sztywnej piance zrobi się szpara. Ciepły montaż to montaż na specjalistyczne uszczelki coś ala gąbka, rozszerza się i kurczy razem z drewnem. Sama widzisz ze o ile w domu murowanym można stosować piankę o tyle w drewnianym jest to zle rozwiazanie. Ciepły montaż to tez specjalne taśmy dodatkowo doszczelniajace połączenie okna z balem i parapetem. No chyba ze chałupy z bała masz ociepłoną wełna to wtedy okno w warstwie wełny i pianka może byc

batata
10-12-2014, 22:07
Ja odpowiadam za stronę estetyczną, a książę małżonek za techniczną.;) Wg. niego w naszym przypadku nie ma potrzeby stosowania tych uszczelek.
Faktem jest, że nasza chałupa ma ponad 60 lat i po rozmontowaniu i zmontowaniu przez ponad rok nie usiadła ani centymetra. I już zapewne nie osiądzie. Poza tym, to nie będzie dom całoroczny. W czasie zimy będzie używany okazjonalnie, a pasywny czy choćby energooszczędny i tak nigdy nie będzie.:)
Zrobię kilka fotek i pokażę jak wyszło. Mam nadzieję, że panom orkan znad Skandynawii nie przeszkodzi.

Zdanek
10-12-2014, 22:20
Teraz dopiero zobaczyłem Twój dziennik budowy i widzę że masz przenoszona stara chałupe. Drewno juz dawno wyschło wiec jego praca będzie niewielka. To wszystko wskazuje że montaż na piankę w Twoim przypadku nie jest złym rozwiązaniem. Ten plaz to ma 16 czy 18 grubości? Pięknie to wygląda z tym mszeniem ale mam duże wątpliwości co do szczelności mszenia. Ktoś robił audyt kamera termowizyjna takiego rozwiązania.?

batata
10-12-2014, 22:34
Ale masz zastrzeżenia do mszenia tak ogólnie czy do tego naszego akurat?:D
Audytów nie robiliśmy i na razie nie planujemy. Organoleptycznie testujemy i nie zauważamy absolutnie żadnych przewiewów. Mszenie nawet nie drgnęło od czasu montażu. Niedawno górale przyjechali dorobić nam kilka rzeczy i ani mszenia nie trzeba było poprawiać, ani opuszczać śrub. Ot, uroda starej chałupy.
Mszenia robił nam człowiek, który tylko tym się zajmuje od wielu lat. Naprawdę wykonał kawał solidnej roboty. No i przecież w górach ten rodzaj uszczelnienia jest stosowany od lat. Ważne, żeby było dobrze zrobione. Jak ze wszystkim zresztą.:)

Zdanek
11-12-2014, 12:02
Kończąc temat twoich okien to warto się rozejrzeć za pianką która po wyschnięciu jest w miarę elastyczna, są już takie pianki. W ten sposób masz tradycyjny montaż który mimo niewielkich ruchów suchego drewna potrafi utrzymać szczelność.
Odnośnie mszenia to moje wątpliwości budzi ogólnie samo mszenie a nie realizacja u Ciebie. Znam górali którzy zrezygnowali z mszenia. Mszenie to nic innego jak wiór drzewny i jako materiał naturalny ulega szybkiemu rozkładowi, stąd konieczność odnawiania mszenia co jakiś czas. Drewno pracuje, jak się zeschnie to na styku bala z mszeniem powstanie szpara. Oczywiście jako tradycja góralska dodaje uroku domowi z bala.

Ja gdybym robił taki dom to jednak myślałbym o wsadzeniu w środek jakiś uszczelek, chociażby takich jak do okien przy ciepłym montażu a od zewnątrz i wewnątrz dał mszenie aby zachować tradycyjną góralską estetykę.

Acha ten góral co się specjalizuje w układaniu mszenia to "optyk" bo optyka bale ;)

Na samym mszeniu się nie znam i stąd moje pytanie jak w rzeczywistości zachowuje szczelność połączenia bali, a to może pokazać tylko kamera termowizyjna lub próba szczelności. Może ktoś z forumowiczów robił takie próby, jestem ciekaw wyników.

batata
11-12-2014, 13:15
Ja gdybym robił taki dom to jednak myślałbym o wsadzeniu w środek jakiś uszczelek, chociażby takich jak do okien przy ciepłym montażu a od zewnątrz i wewnątrz dał mszenie aby zachować tradycyjną góralską estetykę.

Z całym szacunkiem, ale to już nie byłoby mszenie.:) I niestety byłoby dużo mniej skuteczne niż tradycyjne, prawidłowo wykonane.
Jak powinno wyglądać mszenie (i jak nie powinno) można zobaczyć na stronie mszenie.blogspot.pl. Ci co mają zamiar obtykać swój dom powinni to obejrzeć, żeby nie dać sobie wcisnąć byle czego. My mamy mszenie jednostronne, w płazie. Robione od dołu budynku, do góry. Dokładnie tak, jak jest opisane, że należy to robić.
Dodatkowo, kiedy zabezpieczaliśmy dom ljusem bezbarwnym, bardzo obficie nasączaliśmy również mszenie. Teraz są szlifowane wnętrza i wczesną wiosną będziemy tak samo malować od środka. Nasączać płazy i mszenia. Gdyby coś zadziało się za rok czy dwa, to nasz mszarz przyjedzie i poprawi.
Mam jednak nadzieję, że wytrzyma tyle lat, że to spadkobierca będzie musiał szukać nowego mechooptyka.:D

batata
11-12-2014, 13:24
B

butynski
11-12-2014, 17:51
Może ktoś z forumowiczów robił takie próby, jestem ciekaw wyników. Robiłem inspekcję całej chałupy mszonej ( dwustronnie ) . Na mszeniu nie ma żadnych strat ciepła ! Jedyne " przedmuchy " widoczne były przy drzwiach tarasowych i oknach ale nie ze względu na mszenie lecz na samą konstrukcję tych elementów .

Zdanek
12-12-2014, 09:58
Robiłem inspekcję całej chałupy mszonej ( dwustronnie ) . Na mszeniu nie ma żadnych strat ciepła ! Jedyne " przedmuchy " widoczne były przy drzwiach tarasowych i oknach ale nie ze względu na mszenie lecz na samą konstrukcję tych elementów .

To jestem mile zaskoczony, a mszenie było obustronne ??
kto robił mszenie ?
Ile czasu opłynęło od wykonania mszenia do audytu kamerą ?

aglar
12-12-2014, 10:27
Aglar jak jeszcze nie zamówiłeś okien to możesz zobaczyć co ja wybrałem z firmy Stomasz:
http://www.stomasz.pl/wp-content/uploads/2012/05/okiennica-otwarta-1.jpg

Jeszcze nic nie zamawialem, ja sie zawsze dlugo nad wszystkim zastanawiam :) Okna wstawiam najwczesniej na wiosne, takze mam jeszcze troche czasu.
Dzieki za linka, wyglada fajnie, bo ma opaske i okiennice ktore mi sie marzą, ja bym tylko dolozyl u siebie jeden szpros poziomy. Czy takie modyfikacje sa mozliwe? Czy za takie "wymyslanie" producent sporo sobie dolicza?

Ja sie dopiero ucze wszystkiego o oknach, tak jak z kazdym etapem budowy i wogole jeszcze nie wiem jak sie do tego zabrac :)
Wczoraj pomierzylem otwory okienne zeby miec oglad na to jakich okien potrzebuje. Z wymiarow wynika, ze domek osiadl 1 cm.

Parę pytań laika:
Jak to jest z wycenami? Czy firmy robią własne pomiary czy trzeba im podać? Bo jak firma w Suwalkach a ja w Krakowie...
Czy standardowa cena okna wiąże się z jakąś tolerancją na wymiar okna?
Czy w przypadku domow z bali trzeba szukać wlasnej ekipy montazowej czy chlopcy od producenta sobie poradzą z tematem? Bo widze, ze moj otwor na okno to juz nie 150x120 tylko 149x120 :)
Zaciekawil mnie tez cieply montaz o ktorym ktos pisal, bo chyba rzeczywiscie w przypadku domow drewnianych to dobre rozwiazanie. Ile procentowo jest to drozszy montaz od standardowego?

butynski
12-12-2014, 10:47
To jestem mile zaskoczony, a mszenie było obustronne ??
kto robił mszenie ?
Ile czasu opłynęło od wykonania mszenia do audytu kamerą ?

Mszenie jest obustronne ,optykał młody człowiek góral bardzo dobry polecany przez cieśli którzy budowali chałupę .Od wykonania inspekcji kamerą minęło 2 lata . W niektórych miejscach mszenie się rusza od wewnątrz ( można ewentualnie poprawiać) ale od zewnątrz jest tak ściśnięte , że nie ma mowy o przedmuchach .Jeszcze jedno ! Przy optykaniu -nowo postawionego budynku należy zostawić nad drzwiami i oknami szpary bez mszenia - pozwoli to na osiadanie równomierne i ściskanie omszonych belek (płazów) . Te miejsca optyka się dopiero jak dom "siądzie" , ale o tym każdy optyk dobrze wie !

Zdanek
12-12-2014, 11:41
Mszenie jest obustronne ,optykał młody człowiek góral bardzo dobry polecany przez cieśli którzy budowali chałupę .Od wykonania inspekcji kamerą minęło 2 lata . W niektórych miejscach mszenie się rusza od wewnątrz ( można ewentualnie poprawiać) ale od zewnątrz jest tak ściśnięte , że nie ma mowy o przedmuchach .Jeszcze jedno ! Przy optykaniu -nowo postawionego budynku należy zostawić nad drzwiami i oknami szpary bez mszenia - pozwoli to na osiadanie równomierne i ściskanie omszonych belek (płazów) . Te miejsca optyka się dopiero jak dom "siądzie" , ale o tym każdy optyk dobrze wie !

Rozumiem że audyt kamerą robiłeś zaraz po wykonaniu, jestem ciekaw jak teraz by wyszedł, bale przez te 2 lata się zeschły i mogły pojawić się jakieś nieszczelności. U mnie są uszczelki i jak się bal zeschnie to uszczelka się rozpręży i nadal utrzyma szczelność połączenia.

Ile kosztuje mszenie całej chałupy ? Ile czasu zajęło to góralowi ? Wygląda na kupę pracy co pewnie niesie za sobą wysoką cenę. Może być cena z metr bierzący ;)

Zdanek
12-12-2014, 12:06
Jeszcze nic nie zamawialem, ja sie zawsze dlugo nad wszystkim zastanawiam :) Okna wstawiam najwczesniej na wiosne, takze mam jeszcze troche czasu.
Dzieki za linka, wyglada fajnie, bo ma opaske i okiennice ktore mi sie marzą, ja bym tylko dolozyl u siebie jeden szpros poziomy. Czy takie modyfikacje sa mozliwe? Czy za takie "wymyslanie" producent sporo sobie dolicza?

Ja sie dopiero ucze wszystkiego o oknach, tak jak z kazdym etapem budowy i wogole jeszcze nie wiem jak sie do tego zabrac :)
Wczoraj pomierzylem otwory okienne zeby miec oglad na to jakich okien potrzebuje. Z wymiarow wynika, ze domek osiadl 1 cm.

Parę pytań laika:
Jak to jest z wycenami? Czy firmy robią własne pomiary czy trzeba im podać? Bo jak firma w Suwalkach a ja w Krakowie...
Czy standardowa cena okna wiąże się z jakąś tolerancją na wymiar okna?
Czy w przypadku domow z bali trzeba szukać wlasnej ekipy montazowej czy chlopcy od producenta sobie poradzą z tematem? Bo widze, ze moj otwor na okno to juz nie 150x120 tylko 149x120 :)
Zaciekawil mnie tez cieply montaz o ktorym ktos pisal, bo chyba rzeczywiscie w przypadku domow drewnianych to dobre rozwiazanie. Ile procentowo jest to drozszy montaz od standardowego?

Szprosy jak najbardziej możliwe, ale utrudniają mycie okien, myślę że cena nieznacznie się zmieni.
Jak brałem wycenę od 3 firm od okien, między innymi od sokółki która robi dobre i ciepłe okna drewniane ale różnica w cenie była tak znaczna że zdecydowałem się na stomasz, nawet policzyłem dokładnie i rocznie na cieplejszych oknach bym oszczędzał 232zł na ogrzewaniu. Cieplejsze okna by mi się zrekompensowały za 60 lat :)

W ten sposób z mojego założenie dębowych energooszczędnych okien - ekonomia wykazała sosnowe 3 szybowe z U okna 1,2

Co do wyboru okien to zbierz wyceny z kilku firm abyś miał rozeznanie w cenach.

W domu drewnianym to wykonawca powinien Ci podać ile osiądzie dom. Im później wstawisz okna tym lepiej, ja mam przykryty dom 9 tonami dachówki co przyspieszy osiadanie ale i tak powinno się odczekać minimum 3 miesiące przed montażem okien i to przy drewnie suszonym komorowo. Domy ze świeżego drewno potrafią osiąść nawet kilkanaście centymetrów.

Co do pomiarów to kwestia ustaleń z firmą, mogą zrobić sami, możesz podać Ty. Okna o standardowych wymiarach są tańsze i można je kupić w promocjach co czasami ma duże znaczenie. Akurat stomasz robi okna na zamówienie i wymiar okna nie robi różnicy cenowej. Co do ciepłego montażu to jest on 2 razy droższy niż standardowy ale uważam że w domu drewnianym montaż na piankę wcześniej czy później się rozszczelni. No chyba że ktoś ma stare drewno jak Batata, choć i tak drewno będzie trochę pracowało - jak pada deszcz, wiosna jesień to drewno dostanie wilgoci i trochę się rozszerzy, w upalne lato kurczy. Ja zdecydowałem się na ciepły montaż.

butynski
13-12-2014, 18:25
Rozumiem że audyt kamerą robiłeś zaraz po wykonaniu, jestem ciekaw jak teraz by wyszedł, bale przez te 2 lata się zeschły i mogły pojawić się jakieś nieszczelności. U mnie są uszczelki i jak się bal zeschnie to uszczelka się rozpręży i nadal utrzyma szczelność połączenia.

Ile kosztuje mszenie całej chałupy ? Ile czasu zajęło to góralowi ? Wygląda na kupę pracy co pewnie niesie za sobą wysoką cenę. Może być cena z metr bierzący ;)

Ja płaciłem po 17 zł za metr bieżący . Cała chałupa wyszła ok 9 tyś ( ale to cena z materiałem ) . Teraz optycy chcą po 25 zł . Czas pracy ,niestety nie pamiętam dokładnie ale coś około dwóch miesięcy . Płazy się rozsychają ale są ściskane i to powoduje ,że mszenie się nie rusza i nie ma nieszczelności - ale to już sztuka budowy którą posiada niewielu fachowców .

batata
14-12-2014, 23:37
Dubel

batata
14-12-2014, 23:39
Od piątku mamy zaplanowany montaż okien z firmy okna mazurskie. Jak skończą, to będę mogła napisać czy był to dobry wybór. Na razie termin jest potwierdzony i jeżeli nie będzie trzęsienia ziemi, to okna w sobotę będziemy mieli.
Mają być z pełnej sosny, profil retro, szprosy wiedeńskie...

Weekend się kończy i może dobrze, bo nic dobrego napisać nie mogę.
Okna przyjechały:
1. w innym kolorze (otrzymaliśmy próbkę, która miała piękny stonowany, błękitny kolor i wg. maila miał to być nr 5015 ral. Przyjechały brzydkie chabrowe okna. Co się okazało? Przysłana próbka była de facto nr 5024, ale opisano ją pomyłkowo jako 5015)
2. miała być pełna sosna, przyjechały mikrowczepy
3. szprosy wiedeńskie rozmieszczone w innych wymiarach, mimo że ustnie, pisemnie i rysunkowo tłumaczyłam jak mają być rozmieszczone
4. ciepła ramka nie jest, naszym zdaniem, ciepłą ramką. To jeszcze muszę zweryfikować, bo nie znam się. Zostanie to sprawdzone. Miała być ciepła w standardzie.
5. miał być niski próg w drzwiach tarasowych. Jest zwykły.
6. Kilka dni po podpisaniu umowy (był to początek listopada) zmieniliśmy pakiet szybowy z 44.2/12/4 na 33.2/14/4 - bo znajomi doradzili, że mniejsza waga, większa przerwa międzyszybowa. Miało z tym nie być żadnego problemu, a jednak otrzymaliśmy ten pierwszy pakiet. Zupełnie nie wiadomo dlaczego, tym bardziej, że data produkcji pakietu jest 10.12.2014, więc ponad miesiąc od zmiany i 3 dni przed dostawą i planowanym montażem.
Szczerze, to nawet nie wiem co jeszcze może być nie tak, bo montaż się nie odbył. Mój spokojny mąż zdenerwował się jak naprawdę rzadko mu się zdarza. Kazał zabierać te okna, ale transport już odjechał.
Efekt jest taki, że mamy wpłacone 40% + z rozpędu dołożone 800zł za transport, okna złożone przy ścianie w salonie, wstrzymane prace wykończeniowe.
Pan coś bąkał o obniżeniu ceny, ale to nas nie satysfakcjonuje i nie interesuje.
Spisaliśmy wstępny protokół i firma ma się wypowiedzieć jakie proponuje rozwiązanie problemu. Dla mnie jest to równoznaczne z informacją kiedy dostarczą i zamontują okna, które zamówiliśmy i za które wpłaciliśmy pieniądze.
Tak w skrócie wygląda sprawa na dziś i na razie czekamy na odpowiedz.
Jeżeli ktoś ma jakieś rady z doświadczenia albo uwagi, to proszę...

aglar
15-12-2014, 11:39
Dzieki Zdanek za informacje, już zacząłem działać.
Batata, przykra sprawa, dużo zależy teraz od tego jak się zachowa firma, na ile jest profesjonalna. Bo walka z nimi może znacznie opóźnić wasze plany, bo nawet jeśli racja jest po waszej stronie, to jej udowodnienie to czas, stres i pieniądze.
Dlatego bede chyba szukal firmy, ktora moge odwiedzic i ktora moze mnie odwiedzic, a nie ktora jest 700 km ode mnie.

batata
16-12-2014, 14:54
Batata, przykra sprawa, dużo zależy teraz od tego jak się zachowa firma, na ile jest profesjonalna. Bo walka z nimi może znacznie opóźnić wasze plany, bo nawet jeśli racja jest po waszej stronie, to jej udowodnienie to czas, stres i pieniądze.
Dlatego bede chyba szukal firmy, ktora moge odwiedzic i ktora moze mnie odwiedzic, a nie ktora jest 700 km ode mnie.

Na dzień dzisiejszy firma zachowuje się tak, jakby chciała szybko naprawić sytuację. W rozmowach telefonicznych z mężem deklarują, że traktują sprawę priorytetowo, postarają się jak najszybciej działać i na początku stycznia przywieźć nowe okna i wykonać montaż. Jeżeli tak się rzeczywiście stanie, to będzie to, naszym zdaniem, firma godna polecenia. Każdy ma prawo do pomyłki, ważne czy poczuwa się do odpowiedzialności i naprawia błędy. Nam zależy na prawidłowo, zgodnie ze wszystkimi ustaleniami, wykonanych oknach i dobrym montażu. Nic więcej.
Dziś wysłałam mailem oficjalne pismo reklamacyjne. Oczywiście wyślemy również pocztą tradycyjną wraz z próbką kolorystyczną i protokołem spisanym w dniu niedoszłego montażu.
Na pewno napiszę jak sprawa się zakończyła i będę albo odradzać, albo polecać.

Aglar pytałeś o wyceny i pomiary. Wstępną wycenę zrobi Ci każda firma jeżeli podasz im wymiary otworów, podasz rodzaj okien, profili i szyb jakie Cię interesują. Ja podawałam też przybliżoną lokalizację, pisałam, że budynek jest z płaza i prosiłam o podanie ceny okien, dostawy i montażu. Teraz wiem też, że warto podać określony pakiet szybowy, liczbę folii, napisać o cieplej ramce- wtedy wyceny są łatwiejsze do porównania. Trzeba sprawdzać co jest uwzględnione w wycenie. Potem przedstawiciel firmy powinien przyjechać na pomiar, bo to on jest specjalistą, a nie my. Wiadomo, że na taki pomiar zapraszasz tylko te firmy, których ofertą jesteś naprawdę zainteresowany, albo która jest blisko. Do nas przyjechały dwie firmy (z Brodnicy i z Suwałk) i za to nie płaciliśmy. Cena po pomiarze nie powinna się bardzo zmienić, bo o ile możesz podać zły wymiar? O 1 czy 2cm? Nam cena trochę wzrosła, bo dołożyliśmy szprosy, ale same okna czy cena montażu pozostała bez zmian.
W każdym razie życzę powodzenia, bo jak się okazuje, jest potrzebne.;)

MarcelWiatr
17-12-2014, 08:49
fajne są takie domy :) chciałby w takim kiedyś mieszkać. Drogie jest wykonanie takiego?:stirthepot:

מרכבה
17-12-2014, 10:42
fajne są takie domy chciałby w takim kiedyś mieszkać. Drogie jest wykonanie takiego? drogie ? jak doliczysz rzeczy których wycenić się nie da, typu relaks pracy przy drewnie, spokój jaki to drewno daje, drewno dla oczu jest jak balsam.
Stąd zdecydowałem się o ratowaniu swojego tramowca, i wypieszczenia go w środku, a też tego nie da się wycenić że niektóre tramy mają ponad 100 lat
i sięgają jeszcze XIX wieku, domu z duszą i historią nie kupisz na rynku. Stąd nie patrzę na kasę, jako jedynego wyznacznika budowy.
Co więcej, mając na uwadze doświadczenie rodziców, wiem że czkawką odbija się później całe życie, próba oszczędzania...
A najgorsze jest słuchanie wioskowych szamanów budowlanych :bash:

Już widzę jak kółka kręcą na główce.. bo drewniany dom folią opatulił ...tak folią ponieważ folia będzie na dystansie 2cm od tramów (bal mi się jakoś groteskowo kojarzy), na to 60cm litej nieprzerwanej izolacji = brak grzania, ale nie to jest tu najważniejsze, najważniejsze że całe drewno będzie w jednakowej temperaturze, czyli te koło 20st .. nie będzie żadnej różnicy temp, pod tak grubym kożuchem z izolacji.
Stąd można sobie pozwolić na idealną szczelność przez danie foli na zewnątrz, nie trzeba zgrzytać zębami że mszenie się nie uda, czy będzie może wiało z szczelin itp ..
Całość wentylacji i tak pójdzie przez WM... lub coś w ten deseń.

aglar
18-12-2014, 18:07
Prawdziwy dom z bala, z sekwoi która ma ponad 2000 lat:

http://www.oneloghouse.com/Log_House_Color.JPG

Jakby ktos byl w stanach to niech koniecznie odwiedzi :)

http://www.oneloghouse.com

skvarec
24-12-2014, 13:06
Kończąc temat twoich okien to warto się rozejrzeć za pianką która po wyschnięciu jest w miarę elastyczna, są już takie pianki. W ten sposób masz tradycyjny montaż który mimo niewielkich ruchów suchego drewna potrafi utrzymać szczelność.
Odnośnie mszenia to moje wątpliwości budzi ogólnie samo mszenie a nie realizacja u Ciebie. Znam górali którzy zrezygnowali z mszenia. Mszenie to nic innego jak wiór drzewny i jako materiał naturalny ulega szybkiemu rozkładowi, stąd konieczność odnawiania mszenia co jakiś czas. Drewno pracuje, jak się zeschnie to na styku bala z mszeniem powstanie szpara. Oczywiście jako tradycja góralska dodaje uroku domowi z bala.

Ja gdybym robił taki dom to jednak myślałbym o wsadzeniu w środek jakiś uszczelek, chociażby takich jak do okien przy ciepłym montażu a od zewnątrz i wewnątrz dał mszenie aby zachować tradycyjną góralską estetykę.

Acha ten góral co się specjalizuje w układaniu mszenia to "optyk" bo optyka bale ;)

Na samym mszeniu się nie znam i stąd moje pytanie jak w rzeczywistości zachowuje szczelność połączenia bali, a to może pokazać tylko kamera termowizyjna lub próba szczelności. Może ktoś z forumowiczów robił takie próby, jestem ciekaw wyników.

WItam
mieszkam w domu z bali które połączone są mszeniem z obu stron a pomiędzy jest wełna mineralna
po 1 roku z powodu pracy bali poprawiono i uzupełniono mszenie. Po 3 latach nic się nie zmienia - dom jest szczelny nic nie wieje - wydaje się, że wełna mineralna ma tu podstawowe znaczenie bo jest rozpreżalna i dostosowuje się do pracy bali więc nie przepuszcza .

skvarec
24-12-2014, 13:10
u mnie metr mszenia 20 zł plus materiał...

Tomasz R
30-12-2014, 08:45
Batata rozumiem ze bierzesz ciepły montaż tych okien ? Tak jak ja :)

Gdybyś mógł Zdanek powiedzieć jaki sposób na "ciepły montaż" znaleźli Twoi fachowcy? Sprzedaję elementy do tego już od kilku lat i przyznam się bez bicia, że na dom z bala nie mam pomysłu... Folia od środka, odpowiednia piana lub taśma rozprężna, folia zewnętrzna. Jak chcą schować te pasy folii? Duża opaska?

מרכבה
30-12-2014, 09:57
Ale ciepły montaż w domu z bala bez izolacji to .. ino zwykły montaż ..
pod pojęciem ciepły montaż..rozumie się montaż okna wysuniętego w izolację termiczną.
Wypada zrobić odpowiednie szpalety w około okien, aby ukryć tą folię ..np

Kominki Piotr Batura
01-01-2015, 10:29
się coś ruszyło bo ostatnio marazm był w wątku , Agral z czego ta czapka .

No to ruszmy bardziej...:)

Dom z bala to było moje marzenie, ale...zbudowałem silikatowy....:(Nie mniej temat śledzę. Kiedyś nawet Macieja chciałem napaść, by zrobić mu przegląd kominków.

Proponuję pogadać o bezpieczeństwie instalacji kominkowo - kominowej w domach z bala. W sumie to każdy drewniany się załapie. Ostatnio zjarały się w mojej okolicy takie konstrukcje, bo ktoś zakpił z czerwonego kura.

Kiedyś ludzie mieli więcej respektu dla urządzeń ogniowych. Mieli też więcej wiedzy i praktyki:

Komin w XIX wiecznym domu z Podlasia.

Gasol
01-01-2015, 17:51
No to ruszmy bardziej...:)

Proponuję pogadać o bezpieczeństwie instalacji kominkowo - kominowej w domach z bala. W sumie to każdy drewniany się załapie. Ostatnio zjarały się w mojej okolicy takie konstrukcje, bo ktoś zakpił z czerwonego kura.



Ja po konsultacji z kominiarzem zrobiłem tak:

1. komin systemowy Leier
2. wszystkie elementy drewniane odsunięte na co najmniej 10cm od komina
3. cały komin obłożony wełną do kominków
4. zewnętrzna warstwa wokół komina to płyta gipisowo-kartonowa, z tym, że na parterze jest to wersja ogniodporna, a to ze względu na to, że nie mam kominka tylko piecyk-kozę
5. wpust w kominie dla rury kominowej z kozy wyłożony wełną i wysmarowany jakąś szarą masą żaroodporną
6. najbliższe drewniane elementy są oddalony o około 80-90cm od kozy - nie wyczuwam tam jakiejś podwyższonej temperatury.

Wydaje mi się, że jest bezpiecznie. Kominiarz nie miał zastrzeżeń.

marmur7
01-01-2015, 18:28
Ja po konsultacji z kominiarzem zrobiłem tak:

1. komin systemowy Leier
2. wszystkie elementy drewniane odsunięte na co najmniej 10cm od komina
3. cały komin obłożony wełną do kominków
4. zewnętrzna warstwa wokół komina to płyta gipisowo-kartonowa, z tym, że na parterze jest to wersja ogniodporna, a to ze względu na to, że nie mam kominka tylko piecyk-kozę
5. wpust w kominie dla rury kominowej z kozy wyłożony wełną i wysmarowany jakąś szarą masą żaroodporną
6. najbliższe drewniane elementy są oddalony o około 80-90cm od kozy - nie wyczuwam tam jakiejś podwyższonej temperatury.

Wydaje mi się, że jest bezpiecznie. Kominiarz nie miał zastrzeżeń.

Gasol - za tę wełnę, jesteś u Piotra Batury po ciemnej stronie mocy :)
Nawiasem mówiąc, ( a piszę to z przykrością) wątek o kominkach , mimo obecności wielu fachowców, coraz częsciej staje się miejscem międzyfirmowych utarczek i wbrew tytułowi, trudno tam o zwykłą, rzetelną poradę.

Kominki Piotr Batura
01-01-2015, 19:40
Gasol - za tę wełnę, jesteś u Piotra Batury po ciemnej stronie mocy :)
Nawiasem mówiąc, ( a piszę to z przykrością) wątek o kominkach , mimo obecności wielu fachowców, coraz częsciej staje się miejscem międzyfirmowych utarczek i wbrew tytułowi, trudno tam o zwykłą, rzetelną poradę.

Nie wiem dlaczego psioczysz?! Byli tacy, których gorzej potraktowałem:cool:

A utarczki...cóż. To przyprawa forum...

Kominki Piotr Batura
01-01-2015, 19:49
Ja po konsultacji z kominiarzem zrobiłem tak:

1. komin systemowy Leier
2. wszystkie elementy drewniane odsunięte na co najmniej 10cm od komina
3. cały komin obłożony wełną do kominków
4. zewnętrzna warstwa wokół komina to płyta gipisowo-kartonowa, z tym, że na parterze jest to wersja ogniodporna, a to ze względu na to, że nie mam kominka tylko piecyk-kozę
5. wpust w kominie dla rury kominowej z kozy wyłożony wełną i wysmarowany jakąś szarą masą żaroodporną
6. najbliższe drewniane elementy są oddalony o około 80-90cm od kozy - nie wyczuwam tam jakiejś podwyższonej temperatury.

Wydaje mi się, że jest bezpiecznie. Kominiarz nie miał zastrzeżeń.

Ad 2. Odległość drewna 10 cm od komina przed, czy po obłożeniu wełną i płytą GK?
Ad 3. Jaka jest grubość okładzin z wełny?
Ad 4. Rozumiem, że płyta GK jest na tej wełnie? Masz jakieś fotki z tych prac?

Jak wykonane jest przejście przez strop? Rozumiem ze strop masz drewniany?

P.

marmur7
01-01-2015, 21:11
Nie wiem dlaczego psioczysz?! Byli tacy, których gorzej potraktowałem:cool:

A utarczki...cóż. To przyprawa forum...

Nikt mnie nigdy źle nie potraktował na żadnym forum i nie mam powodów do psioczenia :) Stwierdzam fakt . W naszym wątku jest sympatyczniej i tyle :D Może dlatego, że tu mniej biznesmenów a więcej inwestorów.

Asterix5
02-01-2015, 22:24
Witam wszystkich "balujących", do których dołączyłam ja ze swoją rodziną. Poprzedni dom był murowany, pokryty elewacją z klinkieru, a ten, z którym "walczymy" od jakiegoś czasu złożony jest z pełnego bala świerkowego, o średnicy 34-50cm z lnianym uszczelnieniem pod spodem. Ponieważ grunt jest nędzny, glińsko do n-tej potęgi, z dużymi spadkami, wynieśliśmy fundamenty, aby chałupa wystawała trochę znad ziemi :) Chcieliśmy dom prosty, a więc nie będzie tak ładny i misternie wykończony, jak góralski, bo i pagórków brak, ale mamy las i pole z bażantami, sarnami i dzikami. Póki co, będę mieszkała tam z mężem, gdyż dorosłe dzieci mieszkają osobno i dlatego nie zdecydowaliśmy się na użytkowe poddasze. Będzie tam moja graciarnia i lumpeks w jednym. Na dole 2 ściany są z bala, pozostałe z pustaka i chyba damy K-G na placki. Najgorzej będzie z wykończeniem przy balach, które są nierówne i ręcznie ciosane. Dach przykryliśmy dachówką ceramiczną, gdyż dla strzechy był zbyt mały kąt nachylenia, a nie chciało nam się przerabiać więźby. Na firmę, która nam stawiała ten szałas nie mogę narzekać. O mały włos powierzylibyśmy budowę innej, która oszukała wielu forumowiczów, a więc mieliśmy dobrego nosa :) Ogrzewanie tylko podłogowe, piec gazowy. Właśnie czekamy tylko na gaz. Okna Schuco. Bale pierwotnie jaśniutkie, przyciemniały po naszej impregnacji olejem lnianym. Zaraz dekarz zajmie się podbitką oraz podłoga na poddaszu. Czy ktoś docieplał poddasze pianką? Właśnie to chciałabym zastosować, gdyż dobrze wypełniłaby szczeliny. 296738 296739

marmur7
02-01-2015, 23:56
Asterix - w tej fazie w której jesteście, gdy dom mocno osiada i pracuje, zastosowanie pianki jest dość ryzykowne. Różnice w szybkości osiadania narozników mogą być nawet kilkucentymetrowe. Zadna pianka nie ma takiej rozprężności. A gdy pęknie, cała jej zaleta ciągłości izolacyjnej idzie na marne.
Pianka tak, ale po zakończeniu największego osiadania, czyli po pierwszym sezonie grzewczym. Jesli chcesz ocieplać wcześniej to jednak wełna. Oczywiście jeżeli wasza więźba jest sucha, bo przy mokrej , zbyt wczesne ocieplenie może skutkować grzybem.

Gasol
03-01-2015, 12:04
Ad 2. Odległość drewna 10 cm od komina przed, czy po obłożeniu wełną i płytą GK?
-> Drewno dochodzi do płyty g-k, ale płyta g-k jest oddalona od komina (i wełny) - patrz odpowiedź 4. Czyli będzie ponad 10 cm od komina, ale pomiędzy jest wełna, powietrze i płyta g-k.

Ad 3. Jaka jest grubość okładzin z wełny?
-> To są płyty wełny o grubości bodajże 2.5 cm - już teraz nie pamiętam, ale chyba to jest Firerock Rockwool.

Ad 4. Rozumiem, że płyta GK jest na tej wełnie? Masz jakieś fotki z tych prac?
-> Nie, nie jest. Generalnie cały komin systemowy jest obłożony wełną Firerock, a wokół niego jest konstrukcja do której przykręcone są płyty g-k. Wymiary konstrukcji w rzucie pionowym są większe od wymiarów komina obłożonego wełną - czyli jest przerwa między wełną a płytą g-k. W zależności od boku od 5 do chyba 15 cm (nie pamiętam rozmiarów komina). Chodziło między innymi o to, że komin systemowy był zbyt "szczupły" wizualnie, więc go optycznie poszerzyłem:-).

Jak wykonane jest przejście przez strop? Rozumiem ze strop masz drewniany?
-> Strop drewniany, a w nim dziura prostokątna. Komin, tak jak pisałem, jest obłożony Firerockiem i zamknięty w kanale skonstruowanym jak w opisie 4.

Kominki Piotr Batura
03-01-2015, 15:01
Konstrukcja jaką wykonałeś to kij który ma dwa końce. Przejście przez strop jest (zgodnie z opisem) jak najbardziej ok. Reszta niezgodna ze sztuką. Kominiarz do kąta i po lekcjach zdaje poprawkę...:D

Komina nie powinno się obudowywać. Tracisz w ten sposób nad nim kontrolę. Niestety nie będziesz wiedział czy po kolejnym pożarze sadzy, którego nie zauważysz, komin nadaje sie do dalszej eksploatacji. A kominki to zdradliwe bestie...Musisz być czujny. Sam nie wiem jak?! To nie jest kwestia najbliższych lat. ...Zrób może przy kolejnym malowaniu jakieś drzwi, kratki czy powieś obraz na tej płycie. W dwóch, trzech rożnych miejscach. Tak byś miał możliwość sprawdzać stan pustaków. Każde pękniecie to sygnał . Czasem wadliwego montażu, co niestety ma bardzo często miejsce. Gdyby to był dom murowany, machnąłbym ręką...

Asterix5
03-01-2015, 22:18
Dzięki za odpowiedź, od czasu złożenia, mój szałas ma już 2 lata, osiadł już o czym nie wspomniałam, stąd padło pytanie o delikatne docieplenie pianką nieużytkowego poddasza, aby ciepło nie uciekało i nie było na górze, jak w lodówce. To samo chcę zrobić w warstwie poziomej, na poddaszu płyta OSB pianka i K-G miedzy balami jako sufit. Oczywiście, jeśli doradzicie, aby docieplić np. dopiero jesienią dla pewności, posłucham i zrobię na razie tylko w poziomie. Dlaczego pianka? bo wypełni szczeliny między balami a podłogą - sufitem i mniej roboty :)

marmur7
03-01-2015, 23:17
Kiedyś zastanawiałem się nad pianką, ale u nas w przestrzeni stropowej jest sporo instalacji - elektrycznej i grzewczej. Gdyby coś nawaliło to w przypadku wełny, wystarczy zdjąć podłogę i do wszystkiego mam natychmiastowy dostęp. Podobnie z ew. naprawą czy wymianą sufitu. Pianka wiąże wszystko na stałe, co dla mnie jest wadą. Cały czas mówimy tu oczywiscie o piankach natryskowych PUR nakładanych przez firmy, bo zwykłe płoną jak pochodnie.
Po dwóch latach możesz kłaść jakiekolwiek ocieplenie. Njawiększe osiadanie już macie za sobą :)

Gasol
05-01-2015, 09:58
Konstrukcja jaką wykonałeś to kij który ma dwa końce. Przejście przez strop jest (zgodnie z opisem) jak najbardziej ok. Reszta niezgodna ze sztuką. Kominiarz do kąta i po lekcjach zdaje poprawkę...:D

Komina nie powinno się obudowywać. Tracisz w ten sposób nad nim kontrolę. Niestety nie będziesz wiedział czy po kolejnym pożarze sadzy, którego nie zauważysz, komin nadaje sie do dalszej eksploatacji. A kominki to zdradliwe bestie...Musisz być czujny. Sam nie wiem jak?! To nie jest kwestia najbliższych lat. ...Zrób może przy kolejnym malowaniu jakieś drzwi, kratki czy powieś obraz na tej płycie. W dwóch, trzech rożnych miejscach. Tak byś miał możliwość sprawdzać stan pustaków. Każde pękniecie to sygnał . Czasem wadliwego montażu, co niestety ma bardzo często miejsce. Gdyby to był dom murowany, machnąłbym ręką...

Piszesz, że komin systemowy nie powinien być obudowany. To ciekawe, bo nie wyobrażam sobie przyozdobienia wnętrza domu widokiem pustaków kominowych.

Załóżmy, że któryś pustak pęknie? Co wtedy? Tynkować (czy wolno?), rozbierać komin?

W sumie, to nie wyjaśniłeś, za co kominiarz miałby pójść do kąta:-) Za obudowę komina?

Rozumiem, że komin trzeba kontrolować, ale myślę, że jest większa szansa na uderzenie pioruna w dom niż na jakiś kłopot z moim kominem. Zwłaszcza przy tak sporadycznym paleniu w kozie - praktycznie w ciągu roku będzie ze 30 dni, kiedy rozpalam ogień. A że piorunochron mam, to śpię spokojnie:-)

Co do otworów rewizyjnych, to prawdopodobnie wystarczyłaby jakaś kamerka, która umożliwia zajrzenie do trudno dostępnych miejsc i wprowadzenie jej np. od dołu, gdzie mam drzwiczki do czyszczenia komina.

Dzięki!

Kominki Piotr Batura
05-01-2015, 11:01
Komin powinien być otynkowany. Można zamiast tynku zatopić siatkę i wyszpachlować. Kominiarz powinien na to zwrócić uwagę. Tłumaczenie że komin nie będzie często używany jest dobre do czasu, aż ktoś będzie miał inne zdanie niż Twoje. Wiecznie żyć nie będziemy. Zostawisz dzieciom minę z opóźnionym zapłonem. Nie straszę, nie demonizuję...Staram się pisać o faktach.

Z tym piorunem to prawda. Wszyscy którym spłonęły domy drewniane od komina, mieli takie samo poczucie bezpieczeństwa.

Gasol
05-01-2015, 11:58
Komin powinien być otynkowany. Można zamiast tynku zatopić siatkę i wyszpachlować.

Siatkę? Taką plastykową jak do tynków elewacyjnych? Poważnie? Przecież gdyby rzeczywiście nastąpiło rozszczelnienie pustaków, to zakładając, że warstwa tynku ma 1cm, nastąpi wyparowanie siatki i pewnie tynk się rozsypie. Nie pamiętam, jaka jest temperatura w kominie, gdy płonie sadza, ale podejrzewam ponad 300C. Pewnie tyle nie dotrze do tynku, ale chyba 150C wystarczy, żeby siatkę zniszczyć. Wolę w takim przypadku Firerock, który wg producenta jest odporny na temperatury ponad 500C.

Co o tym sądzisz?

Poza tym tynk też niestety może popękać i co wtedy?

eniu
05-01-2015, 12:36
Rozkład temperatur jest inny...Pożar sadzy to ok 1000 o C i na zewnątrz przy pierwszym pożarze nie ma prawa być więcej niż 80 o C. To oczywiście nie przystaje do rzeczywistości gdy pali się komin bardzo zanieczyszczony i czas obróbki termicznej wzrasta.

Z tynkiem chyba nie złapałeś idei... Instrukcja zakłada odporność na pożar sadzy. Niestety informacja, że tylko raz - jest już podana enigmatycznie, albo tylko na szkoleniach dla przedstawicieli. Komin po pożarze sadzy powinien być poddany kontroli. Teoretycznie może być użytkowany nawet spękany. W praktyce zaleca się naprawę. Właśnie o to chodzi, że spękany tynk jest sygnałem do działania. Pod wełną komin może się palić kilkakrotnie bez Twojej wiedzy. Kominy tynkuje się w celu informacyjnym. Te z cegły też.

marmur7
05-01-2015, 14:09
Teoretycznie może być użytkowany nawet spękany. W praktyce zaleca się naprawę. Te z cegły też.

Jak można naprawić komin systemowy, jeśli spękanie wystąpi np w okolicach czopucha ?

Gasol
05-01-2015, 14:35
Rozkład temperatur jest inny...Pożar sadzy to ok 1000 o C i na zewnątrz przy pierwszym pożarze nie ma prawa być więcej niż 80 o C. To oczywiście nie przystaje do rzeczywistości gdy pali się komin bardzo zanieczyszczony i czas obróbki termicznej wzrasta.

Z tynkiem chyba nie złapałeś idei... Instrukcja zakłada odporność na pożar sadzy. Niestety informacja, że tylko raz - jest już podana enigmatycznie, albo tylko na szkoleniach dla przedstawicieli. Komin po pożarze sadzy powinien być poddany kontroli. Teoretycznie może być użytkowany nawet spękany. W praktyce zaleca się naprawę. Właśnie o to chodzi, że spękany tynk jest sygnałem do działania. Pod wełną komin może się palić kilkakrotnie bez Twojej wiedzy. Kominy tynkuje się w celu informacyjnym. Te z cegły też.

Rozumiem, że wszystko może się zepsuć, ale liczenie na to, że jakieś pęknięcie tynku powie prawdę o stanie komina to chyba nieporozumienie. Nigdy nie byłem przy zapaleniu się sadzy, ale myślę, że to nie jest zdarzenie, które łatwo przeoczyć. Kolega opowiadał mi, że bodajże jakieś wycie czy inne odglosy były słyszalne, gdy miał nieprzyjemność obserwować takie zjawisko w swoim domu. Wobec tego, zakładając, że komin systemowy jest odporny na jednokrotne zapalenie się sadzy, to po takim zdarzeniu wezwany kominiarz powinien ocenić, czy komin jest nadal w odpowiednim stanie, czy nie. Podejrzewam, że najważniejsze przy kominach systemowych jest obejrzenie stanu wkładu ceramicznego, który i tak trzeba ocenić od środka (nie wiem jak, ale chyba są do tego urządzenia, np. kamery). Spękany tynk równie dobrze może być spowodowany jakimś błędem przy tynkowaniu.

Poza tym znając specyfikę domów drewnianych, to pewnych rzeczy trzeba unikać - np. zawilgacania ścian. Według mnie podobnie jest z kominkami, instalacją elektryczną, itd. Czyli: palimy suchym liściastym drewnem, czyścimy komin. Instalacja elektryczna: najlepiej każdy obwód na oddzielnym bezpieczniku bez możliwości przeciążania instalacji, kable wciągniete w peszel niepalny. Instalacja odgromowa - wg mnie bardzo ważna i dodatkowo regularnie sprawdzana. Także żaden tynk na kominie nie pomoże, jeśli ktoś będzie palił nierozsądnie. To jest dom drewniany, a nie bunkier ala Wilczy Szaniec, więc trzeba o tym pamiętać.

Asterix5
05-01-2015, 15:19
Kiedyś zastanawiałem się nad pianką, ale u nas w przestrzeni stropowej jest sporo instalacji - elektrycznej i grzewczej. Gdyby coś nawaliło to w przypadku wełny, wystarczy zdjąć podłogę i do wszystkiego mam natychmiastowy dostęp. Podobnie z ew. naprawą czy wymianą sufitu. Pianka wiąże wszystko na stałe, co dla mnie jest wadą. Cały czas mówimy tu oczywiscie o piankach natryskowych PUR nakładanych przez firmy, bo zwykłe płoną jak pochodnie.
Po dwóch latach możesz kłaść jakiekolwiek ocieplenie. Njawiększe osiadanie już macie za sobą :)

Oczywiście, biorę pod uwagę tylko piankę PUR. Chałupa wystarczająco osiadła przez ten czas, że mogę zaryzykować piankę. Masz rację, co do ewentualnej naprawy i rozdłubywania, muszę pogadać z elektrykiem.

aglar
05-01-2015, 17:32
W moim rodzinnym domu zapaliła się sadza w niesystemowym kominie, i ze względu na złą konstrukcję komina zapaliło się pół strychu. Żartów nie ma.

Kominki Piotr Batura
05-01-2015, 18:18
Jak można naprawić komin systemowy, jeśli spękanie wystąpi np w okolicach czopucha ?

Zakładam, że pękł trójnik...

Trzeba sprawdzić przyczynę. Pękają bo:

1. Użyto niewłaściwego adaptera stal/ceramika.
2. Po pożarze sadzy.
3. Kominek bez wymiennika, ostro palony, generował wyższy zakres temperatur od dopuszczalnych.
4. Wada fabryczna

ad1.Wymienić trójnik, wymienić adapter. Zastosować zestaw naprawczy np firmy Rath lub Brula.

Zazwyczaj trzeba wezwać przedstawiciela systemu, bo to skomplikowane przedsięwzięcia.

ad2/3. Sprawdzić pozostałe rury systemu, zwykle nie na trójniku się kończy. Wymienić, najlepiej komplet.

Jeszcze lepiej zastąpić stalą. Wywalić ceramiczne rury, jak trzeba to i wełnę. Przy ceramice fi 200, ładnie wchodzi stal fi 180. Gorzej z Plewą - zbliżona do kwadratu...

ad4. Wezwać przedstawiciela, wymienią na gwarancji. To w zasadzie niespotykane przypadki. Miałem takie zdarzenie z Schiedlem, który zlecił mi wymianę , pokrywając wszystkie koszty.

Kominki Piotr Batura
05-01-2015, 18:36
Rozumiem, że wszystko może się zepsuć, ale liczenie na to, że jakieś pęknięcie tynku powie prawdę o stanie komina to chyba nieporozumienie. Nigdy nie byłem przy zapaleniu się sadzy, ale myślę, że to nie jest zdarzenie, które łatwo przeoczyć. Kolega opowiadał mi, że bodajże jakieś wycie czy inne odglosy były słyszalne, gdy miał nieprzyjemność obserwować takie zjawisko w swoim domu. Wobec tego, zakładając, że komin systemowy jest odporny na jednokrotne zapalenie się sadzy, to po takim zdarzeniu wezwany kominiarz powinien ocenić, czy komin jest nadal w odpowiednim stanie, czy nie. Podejrzewam, że najważniejsze przy kominach systemowych jest obejrzenie stanu wkładu ceramicznego, który i tak trzeba ocenić od środka (nie wiem jak, ale chyba są do tego urządzenia, np. kamery). Spękany tynk równie dobrze może być spowodowany jakimś błędem przy tynkowaniu.

Poza tym znając specyfikę domów drewnianych, to pewnych rzeczy trzeba unikać - np. zawilgacania ścian. Według mnie podobnie jest z kominkami, instalacją elektryczną, itd. Czyli: palimy suchym liściastym drewnem, czyścimy komin. Instalacja elektryczna: najlepiej każdy obwód na oddzielnym bezpieczniku bez możliwości przeciążania instalacji, kable wciągniete w peszel niepalny. Instalacja odgromowa - wg mnie bardzo ważna i dodatkowo regularnie sprawdzana. Także żaden tynk na kominie nie pomoże, jeśli ktoś będzie palił nierozsądnie. To jest dom drewniany, a nie bunkier ala Wilczy Szaniec, więc trzeba o tym pamiętać.

Tynk na kominie nie jest elementem konstrukcyjnym. Masz rację, faktycznie nic nie pomoże...Niemniej ludzie budujący domy zgodnie ze sztuką, od kilkunastu pokoleń tynkują kominy ceramiczne w celu którego nie chcesz przyjąć do wiadomości. Ale...to Twój dom, Twoja rodzina...Nie ma co dalej męczyć buły, choć tematu nie zamykam. Jestem do dyspozycji jak ochłoniesz. Też mnie szlag trafia, jak coś robię w najlepszej wierze, a okazuje się ze nie tak wyszło jak powinno...Bądź czujny i tyle.

Pożar komina jest za każdym razem inny. U mnie palił się podstępnie i cichutko. Przypadek sprawił, że nie zjarałem domu (prawie drewnianego).

Kominki Piotr Batura
05-01-2015, 19:19
Nie wiem kiedy znów znajdę tyle czasu na forum co w te "wakacje". Więc zawsze możecie mnie pytać lub czytać. To stara TFUrczość o kominie systemowym http://blog.kominki-batura.pl/komin-systemowy-do-kominka/

Jest też gdzieś na blogu tekst o kominie ogólnie, ale chyba trochę za bardzo epicki...:rolleyes:

marmur7
06-01-2015, 14:36
Zakładam, że pękł trójnik...

Trzeba sprawdzić przyczynę. Pękają bo:

1. Użyto niewłaściwego adaptera stal/ceramika.
2. Po pożarze sadzy.
3. Kominek bez wymiennika, ostro palony, generował wyższy zakres temperatur od dopuszczalnych.
4. Wada fabryczna

ad1.Wymienić trójnik, wymienić adapter. Zastosować zestaw naprawczy np firmy Rath lub Brula.




Jeszcze lepiej zastąpić stalą. Wywalić ceramiczne rury, jak trzeba to i wełnę. Przy ceramice fi 200, ładnie wchodzi stal fi 180. Gorzej z Plewą - zbliżona do kwadratu...



Przyczyn pęknięcia nie znam. Komin czysty, pożaru sadzy nie było, kominek z płaszczem wodnym, eksploatowany sporadycznie, na zasadzie dogrzewania domu by nie zamarzły rury, z pewnością nie było temperatur które mogłyby zaszkodzić systemowi.

Problem w tym, że sam komin kupowany już jakiś czas temu, jest juz po gwarancji. Podobnie ma się rzecz z montażem.

Interesuje mnie to co pisałeś o wymianie trójnika ew wsadzie stalowym. Stąd dwa pytania:
1) Czy można więc wymienić np trójnik bez rozwalania komina i co to są za systemy naprawcze o których wspominałeś ?
2) Czy można ew do systemu ceramicznego wsadzić wkład stalowy ( również bez zdewastowania całego komina) włącznie z trójnikiem ?

Mam system ceramiczny 200 mm i z tego co zrozumiałem jest możliwy wsad 180 mm, nie wiem tylko jak rozwiązuje się wtedy osadzenie trójnika.

Kominki Piotr Batura
06-01-2015, 16:44
Wymiana trójnika ceramicznego (tym samym możliwość osadzenia stalowego) to wycięcie kątówką otworu w pustaku keramzytowym - trochę większego niż on sam. Następnie trzeba lekko unieść pozostałe rury nad nim. To można zrobić wiercąc otwór w rurze nad nim (bez udaru!) i zastosować dźwignię. Chcąc włożyć stal na całej długości komina, wystarczy skleić ze sobą rurę i pustak keramzytowy nad trójnikiem, a po związaniu kleju rozbić/rozciąć uszkodzony trójnik ceramiczny. Rury nie zjadą, a ich usztywnienie w systemie przestaje mieć znaczenie po operacji ze stalą. Po wszystkim wklejamy wycięte elementy pustaka, wzmacniamy siatka elewacyjną. To oczywiście przerąbana robota - tylko pisze się o tym lekko...:D

Elementy naprawcze to głównie dobry klej do ceramiki. Podobny można kupić w Schiedlu. To ten którym skleja się trójniki w fabryce, lub podobny.
Potem w zależności od urody firmy są kształtki. Np Rath ma elastyczne. Taką kształtkę do wklejenia (zrobienia trójnika), można wyciąć z rury która nam została, metodą prób i błędów. Jeśli miałbyś wszystko kupić, lepiej kupić nowy trójnik.

marmur7
06-01-2015, 18:02
Dziękuję za wyjaśnienie. Że przerąbana robota, to mogę sobie wyobrazić ;) Troche markotno, że w praktycznie nowy komin będzie trzeba ładować kasę : / Problemy jednak to po prostu coś, co trzeba rozwiązywać. Miałem nadzieję, że istnieje możliwość wstawienia stalówki na całej długości, aż do wyczystki, bez rozcinania ceramiki, dźwigów i innych takich. W tym przypadku musiałby istnieć trójnik dwuczęściowy, w którym element skośny można zamocować na końcu.
To na koniec jeszcze trzy pytania.
1) Czy w przypadku kominka wg Ciebie wkład stalowy jest lepszym rozwiązaniem od ceramiki ? ( czytałem Twoje artykuły i wnioskuję, że jesteś ostrozny z entuzjazmem w stosunku do systemowej ceramiki)
2) Jaki wkład stalowy byłby najlepszy w przypadku kominka ?
3) Czy znasz w Wielkopolsce firmy, które potrafiłyby wykonać taką naprawę ?

Kominki Piotr Batura
06-01-2015, 19:17
1. Kiedyś bardzo naciskałem by robić ceramikę systemową, ale niestety nie przypuszczałem, jakim g... jest prosty wkład kominkowy.
2. Rury stalowe 1.4404, grubości do 0,5 mm.
3. Latem mogę Ci to zrobić. Mam dorastających synów i takie tematy to doskonała okazja do kindersztuby. Doskonali pomocnicy! :D Mogę też pogadać w Korporacji Kominiarzy Polskich i w zależności od regionu, wskazać profesjonalnego kominiarza...

marmur7
06-01-2015, 19:32
Jak wspominałem, przepalam tylko podczas mrozów, robię to ostrożnie i czas mnie nie ponagla. Spokojnie mogę poczekać do lata. Nie mam pojęcia, dlaczego kojarzyłem Cię z Warszawą :) Może dlatego, że gdzies tam robiłes jakieś szkolenia. My stawiamy domek w powiecie Gnieźnieńskim, więc to bliziutko :)

Kominki Piotr Batura
06-01-2015, 21:13
Kawę podobno dobrą robię. Tylko dzwoń...

marmur7
06-01-2015, 22:27
Zadzwonię jutro. A kawę lubię, jakby co :)

Gasol
07-01-2015, 14:25
Jestem do dyspozycji jak ochłoniesz.

Aż tak się nie wzbudziłem, więc nie potrzebuję czasu na ochłonięcie:-) Zastanawiam się, jak ewentualnie rozwiązać problem, który zgadzam się, że jest, choć na szczęście jego aktywacja i skutki są w tej chwili w mojej ocenie mało prawdopodobne.

Biorąc pod uwagę, że chciałbym zachować kształt komina, a właściwie to rozmiary jego obudowy, to wydaje mi się, że najłatwiej byłoby usunąć obecną konstrukcję, a następnie obmurować komin systemowy cegłami (jakimi? chyba zwykłe z dziurami wystarczą?) i całość otynkować (chyba, że już wtedy tynkować nie trzeba - tak mi się wydaje). Wtedy wydaje mi się, że nawet pożar sadzy byłby niestraszny. Kwestia jeszcze części komina nad połacią dachową - tu pozostałbym przy obróbce z blachy, którą mam w tej chwili. Ma to jakiś sens?

Dziękuję za pomoc!

Kominki Piotr Batura
07-01-2015, 19:37
Ja bym tego nie ruszał. Z cegłami pomysł jest bez wad, ale cholernie pracochłonny i upierdliwy. Do tego wyjdzie na to, że mogłeś zbudować komin tradycyjną metodą z cegły...

Obstaję przy obserwacji i świadomości + jakieś dwie rewizje. A za kilkanaście lat, przy poważnym remoncie, możesz pokombinować.

Blacha nad dachem jest w porządku....

Wojcieszek
18-01-2015, 23:06
Generalnie TEMAT coś umiera, a okazjonalne SPAMy ;-) go nie pobudzają, więc pozwalam sobie na "Poddzierżenie razgawora":

U mnie portale się budują, czyli słupki pod bramę rosną:
https://lh4.googleusercontent.com/--AJs44mVCHE/VLqj3e10QGI/AAAAAAAAemw/h-vm1xSyMEY/s720/IMG_0125.JPG
A ma być tak:
https://lh4.googleusercontent.com/-AitC52_Po9Y/VLqjgb9w8lI/AAAAAAAAeoc/-H9R1u7Pq2s/s720/IMG_0101.JPG

W piwnicy (UWAGA! Off-top) tynki położyli:
https://lh4.googleusercontent.com/-rCmIv-uW540/VLqkFSwQ7kI/AAAAAAAAenQ/c2Lp_h30lbM/s720/IMG_0129.JPG

Na dniach zaczną nabijać podłogi:
https://lh4.googleusercontent.com/-rCmIv-uW540/VLqkFSwQ7kI/AAAAAAAAenQ/c2Lp_h30lbM/s720/IMG_0129.JPG

I układać kafle:
https://lh4.googleusercontent.com/-_7qhZXA_QD0/VLqkXWc0dxI/AAAAAAAAeno/pCTz_FxoRpM/s576/IMG_0131.jpg

Jutro jadę zakupić hektolitry farby do malowania wnętrza, i jak dobrze pójdzie, to do końca lutego dom będzie czekał na wyposażenie (i grubszy portfel Inwestora) ;-)

Jak będzie ładnie, pięknie i uroczo, to wrzucę jakieś końcowe zdjęcia obiektu. Wtedy też pięknie podziękuję za uzyskaną pomoc i wsparcie.
Powiem Wam tylko, że człowiek jak buduje dom z bala to czasami taki naiwny jest... Pamiętam te miesiące, jak już stał dom, dach pod dachówką, z zewnątrz wydawał się taki skończony... Oj nie wiedziałem ja wtedy jak to daleko jeszcze do końca... nie wiedziałem :-)

aglar
18-01-2015, 23:17
Gdybyś mógł Zdanek powiedzieć jaki sposób na "ciepły montaż" znaleźli Twoi fachowcy? Sprzedaję elementy do tego już od kilku lat i przyznam się bez bicia, że na dom z bala nie mam pomysłu... Folia od środka, odpowiednia piana lub taśma rozprężna, folia zewnętrzna. Jak chcą schować te pasy folii? Duża opaska?

Mnie jedni producenci okien powiedzieli, ze cieply montaz jesli to nie jest dom pasywny to pieniadze w bloto.
Drudzy powiedzieli, ze te tasmy sie bedą w domu drewnianym po czasie odklejac. Mi sie wydaje, ze cieply montaz nie jest az tak konieczny jesli okna są dobrze zamontowane.

מרכבה
19-01-2015, 10:32
Ale jak można zrobić ciepły montaż ? w ścianie 1W ?

batata
19-01-2015, 13:01
Wojcieszek, podłoga ze starej cegły, to jest to! Cały czas szukam dobrej oferty. Tzn.żeby cena jakoś przyzwoicie z jakością się zgrała. Zdradzisz gdzie kupiłeś i czy jesteś zadowolony?

Wojcieszek
19-01-2015, 22:35
Wojcieszek, podłoga ze starej cegły, to jest to! Cały czas szukam dobrej oferty. Tzn.żeby cena jakoś przyzwoicie z jakością się zgrała. Zdradzisz gdzie kupiłeś i czy jesteś zadowolony?

Bata:
Kafle podłogowe kupuję z trzech źródeł:
Podłoga budżetowa (kotłownia - no bez przesady, tam nie musi być "ta prawdziwa ;-) ) z firmy ELKAMINO
http://elkaminodom.pl
Tak naprawdę to nie jest cegła, ale kafle z jakiegoś konglomeratu cementowego. Całkiem fajne. No i cena nieco niższa od płytek ciętych z cegły.
Dodatkowo kupuję u nich wykończenia parapetów i narożniki ceglane na glify okien podpiwniczenia.

Podłoga w "mokrych" pomieszczeniach - kafle od Wojciecha Sobierańskiego z REGALI
http://www.regalia.eu/pl/nasza-oferta/stare-cegly-i-plytki-ceglane/

Podłoga w dużej łazience (Małżowina zażyczyła sobie koloru piaskowego) w KAMSTARZE:
http://www.kamstar.pl/lubelska-karo.html

Ta opcja jest najdroższa.
Kalkulując cenę pokrycie weź pod uwagę koszt impregnatu. Wszystkie trzy z ww. firm handlują takim samym środkiem
http://www.kamstar.pl/impregnaty.html
W zależności od planowanego sposobu wykończenia (mat, pół-połysk, połysk) wybieramy inny środek.
W Elkamino dostałem małą próbkę, i wypróbowałem na ich płytce. Faktycznie wart tych pieniędzy.
W kuchni kładę kamień. Reszta to deska dębowa, sosnowa. Ale to już inna historia.

marmur7
19-01-2015, 23:22
Jaka deska dębowa ? Pytam bo na rynku głównie krótkie deseczki a nie deski. A jak juz trafi się prawdziwa długa decha to kosztuje więcej niż platyna.

batata
20-01-2015, 12:54
Bata:
Kafle podłogowe kupuję z trzech źródeł:

Dzięki. Potwierdza się, że niestety trzeba będzie pogodzić się z ceną. Jak chce się mieć pewność, że ma się coś dobrego, to trzeba za to zapłacić.
Mam próbki dużej Lubelskiej i dużej Krakowskiej z Kamstaru. Lubelska jest przecudna, IMO. Mężu bardziej podoba się krakowska, więc wiadomo, że jak wybierzemy Kamstar, to skończy się na Lubelskiej. ;)
Firmę Regalia też znalazłam jakiś czas temu. Mieli niedawno promocję na cegłę podłogową, ale od nich próbek nie mam, a tak w ciemno nie chciałam kupić. Chociaż na ich stronie podłogi wyglądają bardzo przyzwoicie. Jak ich oceniasz w stosunku do Kamstaru? Warto zrobić hall i jadalnię w ich cegle czy jednak lubelska ładniejsza? Napiszesz jaki rodzaj połysku wybraliście? Mnie chyba pasowałby połysk, bo najbardziej przyciemnia i wydobywa kolor, ale np. do łazienki bardzo podoba mi się mat.
Mam jeszcze ofertę cegielni Dąbrówka, ale to są nowe płytki podłogowe, tyle że wypalane ręcznie i starą metodą. Przysłali mi bardzo ciekawe płytki, ale trochę zbyt równe i gładkie. Zastanawiam się, czy nie mają w sprzedaży III-go gatunku, bo dla nas cały urok ceglanej podłogi, to "jej parchatość".
BTW- podglądam budowę Twojego domu od pierwszych fotek i niezmiennie podziwiam.:)

Wojcieszek
20-01-2015, 18:23
"Deskje" dębową kupuję tutaj.
http://www.stolarniamazurska.pl/oferta_podlogi.html
Małżowina wybrała biały olej. Właśnie schnie 2ga warstwa. Dostawa za jakieś 2tyg, podłoga pochwalę się za 4. Do tego czasu dom zawalony sosną, kaflami, a jeszcze trawertyn jedzie.

Batata:. KAmstar ma szerszą ofertę. Widziałem próbki REGALI już po wykończeniu ProtecGuardem, i nam się podoba.
Kamstar idzie tylko ze względu na ten kolor.

Który ładniejszy? Obie płytki ceglane są podobne. Regalia bardziej "oarchata"
Wy wybraliśmy pół-mat.

Po całości taki sam na kamień, i płytki
Jak "podłogi się położą" to wrzucę dokładne zdjęcia. :D

Kominki Piotr Batura
20-01-2015, 20:50
Fajne te dechy ze stolarni mazurskiej...sęki będące atutem a nie wadą...no i to:

W naszej firmie jest możliwość osobistego wybrania desek z palety takich jakie podobają się klientowi.

Wojcieszek
20-01-2015, 22:00
Fajne te dechy ze stolarni mazurskiej...sęki będące atutem a nie wadą...no i to:

W naszej firmie jest możliwość osobistego wybrania desek z palety takich jakie podobają się klientowi.

Dokładnie! Firmę Pana Marcina wygoolałem sobie, po tym, jak obejrzałem ceny podłóg dębowych na ulicy Bartyckiej (Warszawiaki wiedzą o jakim miejscu mówię). 350PLN za m2 "deszczółki"i z felcem, piórem i powłoka olejowaną, to tylko "na wyprzedaży". A i 550PLN znalazłem
Okazało się, że stolarnia jest w Rozogach (blisko miejsca mojej budowy). Kiedy pojawiłem się na miejscu, Właściciel biznesu (młody człowiek, przejął rodzinną stolarnię, i rozwija ją w profesjonalny zakład produkcyjny) ujął mnie pasją z jaką opowiadał o swoich maszynach do szczotkowania podłogi, o metodach postarzania drewna, o szpachlowaniu sęków w dębie tak aby wyglądały na jeszcze starsze.
Kiedy poprosiłem o próbkę podłogi, jaką u niego dopiero zamawiałem (Małżonka chciała ją obejrzeć, a nie towarzyszyła mi w tej wyprawie), odciął kawałem z deski. Na koniec dnia, okazało się, że tak na prawdę to on mieszka blisko Szczytna, i deski może mi przywieść za darmo.
O przyzwoitej cenie nie wspomnę.
Skończy to się na tym, że do nowego domu w mieście deskę też zamówię u niego. A jednego z naszych Kolegów Forumowych :-) też namówiłem na deskę ze Stolarni w Rozogach... Wiem, że brzmi to jak reklama, ale z całego serca polecam ich produkty.

Wracając do desek. Wybrałem wersję rustykalną-postarzaną, z fazą (chciałem z ręczną fazą, ale mocno podrażała), kat II :-) chodziło mi o sęki i efekt zmęczonego drewna.
Wiem że

marmur7
21-01-2015, 01:18
Jak wygląda i jaki jest koszt wersji, którą wybrałeś, bo zdjęcia u nich pokazują mnóstwo wersji ze dość enigmatycznym opisem, a jeśli chodzi o cenę to w ich ofercie na allegro są tylko czary mary, a na stronie www o cenie eeee zapomnieli napisać :)

Wojcieszek
21-01-2015, 10:53
Jak wygląda i jaki jest koszt wersji, którą wybrałeś, bo zdjęcia u nich pokazują mnóstwo wersji ze dość enigmatycznym opisem, a jeśli chodzi o cenę to w ich ofercie na allegro są tylko czary mary, a na stronie www o cenie eeee zapomnieli napisać :)

Mamrmur. fakt, że ich strona trochę mało przejrzysta jest.
Przewiń na sam dól tej strony. Tam znajdziesz dokładny cennik desek, i dodatkowych elementów wykończenia:
http://www.stolarniamazurska.pl/oferta_podlogi.html
Koszt metra mojej podłogi to 170PLN (deska gruba + olejowanie, bez szpachlowania sęków)

marmur7
21-01-2015, 16:34
Mamrmur. fakt, że ich strona trochę mało przejrzysta jest.
Przewiń na sam dól tej strony. Tam znajdziesz dokładny cennik desek, i dodatkowych elementów wykończenia:
http://www.stolarniamazurska.pl/oferta_podlogi.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.stolarniamazur ska.pl%2Foferta_podlogi.html)
Koszt metra mojej podłogi to 170PLN (deska gruba + olejowanie, bez szpachlowania sęków)

Podłogi mają super. Tam jest napisane , że to jest mix długości, co oznacza, że będą deski krótkie i długie. Czy deski na krótkich bokach też mają pióro ?

Wojcieszek
27-01-2015, 10:50
Marmur7 niestety nie pamiętam.:-/ Myślę, jednak, że wystarczy zadzwonić do nich a uzyskasz odpowiedź. Próbki które oglądałem, piór nie posiadały na końcach, ale na chłopski rozum, nie widzę przeciwwskazań, aby Stolarnia Ci takie wykonała.

Poproś Zdenka, aby się dowiedział dla Ciebie. Wczoraj z nim rozmawiałem, i wiem, ze w weekend jedzie do człowieka (skubany chciał mi tez przeprowadzić kontrole na budowie, ale mu to z głowy wybiłem :-) - u mnie bałagan, malowanie, kładzenie podłóg - nie ma czego oglądać).

A teraz przestroga dla budujących. Obyście takich błędów nie popełniali.
Na tym zdjęciu widać miejsce, gdzie stanie kuchenka elektryczna (wolnostojąca, z piekarnikami, i płytą ceramiczną), wokół niej szafki, nad nią wyciąg.
https://lh4.googleusercontent.com/-hqNazWz5sYs/VIXQjVR1U0I/AAAAAAAAecs/oVXA79lcMKo/s912/DSC05946.JPG
Ciąg kominowy, wraz z przewodami wentylacyjnymi, znajduje się za tą ścianą z bala. W kominie znajduje się jeden przewód spalinowy dla kominka, jeden wentylacyjny (widać kratkę), i drugi dla wyciągu.
Tutaj widać przewód kominowy:
https://lh3.googleusercontent.com/-UXVNxyjRlhk/VAjc9ipsKZI/AAAAAAAAd9g/CDskzJTZWNM/s912/DSC05951.JPG
A teraz ja się pytam. Czy ktoś zauważył w kuchni przygotowane podłączenie przewodu wentylacyjnego do wyciągu? Teoretycznie można by przygotować odpowiedni otwór (pod kanał płaski) w przedostatnim balu. Ale go nie ma. Rżnięcie na oślep (przecież nie wiem dokładnie gdzie znajduje się ciąg wentylacyjny) bala, potem kucie w ściance ogniowej, i w samym kominie, brzmi jak jakaś popelina.
Nie wiem, jak ja mogłem tego nie dopilnować.
Na szczęście nie mam jeszcze położonych podłóg na piętrze. Wykończeniowiec zaproponował, żeby zastosować sztywny kanał, który wprowadzony zostanie przez deski stropu na piętro, tam pod kontem 90st, zakręci pomiędzy legarami, i tam zostanie wpuszczony w komin
Tak to wygląda u góry:
https://lh4.googleusercontent.com/-_Wtrd-gazOE/UxzVF-1E8gI/AAAAAAAAcWo/sqPDpntAmog/s912/IMG_0417.jpg

Oczywiście ściany zostały już obite deskami, więc trzeba będzie trochę pruć.
Kompletna wpadka. Nie wiem, jak ja mogłem o tym zapomnieć.
Pytanie, czy nie lepiej zastosować wyciąg z pochłaniaczem zapachów, ale bez podłączenia do wentylacji?
Nie wiem, jak takie wynalazki się sprawdzają w praktyce.

Zdanek
27-01-2015, 12:09
W starym domu miałem okap z pochłaniaczem węglowym. Był bardzo głośny i bardzo mało efektywny dużo wilgoci pozostawało w pomieszczeniu. Nie wiem jak sprawują się te nowe pochłaniacze ale ja bym zmierzał do podpięcia okapu do kanału wentylacyjnego.

U siebie będę miał taki okap z pochłaniaczem ale będzie uruchamiany sporadycznie, cała wilgoć i zużyte powietrze i tak będzie szło do wyciągu wentylacji mechanicznej w kuchni.

Jak rozumiem to kucie w kominie to byłoby tylko przebicie wentylacyjnego, nie jest to chyba nic strasznego pod warunkiem że trafisz w komin.

artak
27-01-2015, 12:44
mam problem w postaci przeprzesiąkakących podczas mocnego deszczu bali.Pytanie jest takie: w jaki sposob można temu zapobiec?jedyna sensowna internetowa rada wydaje mi sie sikaflex?dom nie jest w Polsce, wiec problem jest dla mnie nie maly301382d 301384 301385

Zdanek
27-01-2015, 15:01
Witam wszystkich "balujących", do których dołączyłam ja ze swoją rodziną. Poprzedni dom był murowany, pokryty elewacją z klinkieru, a ten, z którym "walczymy" od jakiegoś czasu złożony jest z pełnego bala świerkowego, o średnicy 34-50cm z lnianym uszczelnieniem pod spodem.

Intryguje mnie Twoje uszczelnienie. Jak są łączone bale ? Ten len jest w tej niecce w której stykają się 2 bale ?

maciej74
27-01-2015, 20:24
mam problem w postaci przeprzesiąkakących podczas mocnego deszczu bali.Pytanie jest takie: w jaki sposob można temu zapobiec?jedyna sensowna internetowa rada wydaje mi sie sikaflex?dom nie jest w Polsce, wiec problem jest dla mnie nie maly

100% bal zamaka na ścianie szczytowej uszczelnienie styków sikaflexem lub innym specyfikiem na nic się nie zda .Przyczułki by rozwiązały sprawę .
Ewentualnie odsadzenie desek ściany szczytowej ( wysunięcie do przodu) na 5-10cm od ściany z bala .

marmur7
27-01-2015, 22:15
mam problem w postaci przeprzesiąkakących podczas mocnego deszczu bali.Pytanie jest takie: w jaki sposob można temu zapobiec?jedyna sensowna internetowa rada wydaje mi sie sikaflex?dom nie jest w Polsce, wiec problem jest dla mnie nie maly

Nie opisałeś precyzyjniej problemu, możemy tylko zgadywać. Spotkałem się z przypadkami zamakania ściany szczytowej w miejscu styku desek elewacyjnych i najwyższego bala. Jeśli tak jest w Twoim przypadku, problem rozwiąże taśma ołowiowa umocowana pod najniższą deską i wywinięta na wierzch bala.

Asterix5
27-01-2015, 23:34
Intryguje mnie Twoje uszczelnienie. Jak są łączone bale ? Ten len jest w tej niecce w której stykają się 2 bale ?

Tak, na łączeniach bali od spodu, przez całą długość każdego z nich wydrążony jest "kanał", wypełniony lnem.

Zdanek
28-01-2015, 09:20
Mnie jedni producenci okien powiedzieli, ze cieply montaz jesli to nie jest dom pasywny to pieniadze w bloto.
Drudzy powiedzieli, ze te tasmy sie bedą w domu drewnianym po czasie odklejac. Mi sie wydaje, ze cieply montaz nie jest az tak konieczny jesli okna są dobrze zamontowane.


Panowie pomyślcie logicznie. Rozważamy dom z bala bez ocieplenia a więc okna mocujemy w balu. Montujemy okna na piankę, drewno raz się kurczy raz rozszerza, cały czas pracuje. Jak myślicie co się dzieje z tą pianką ?? Jeśli nie jest eleastyczna to się wykruszy. Jak się wykruszy to mostek termiczny.

Przy montażu na uszczelkę ona pracuje razem z drewnem, jest jak gąbka raz się kurczy raz roszerza. Jak dom siada to kompensuje osiadanie, a nie miażdy okna.
Wszystko trzeba brać na logikę. Montaż na uszczelkach mimo iż jest 2krotnie droższy uważam za najlepszy.

Jeśli macie bal + ocieplenie to wiadomo że wełna jest lepszym izolatorem i proponuję ciepły montaż w warstwie ocieplenia. No chyba że komuś wieje między balami to nie ma sensu wydawać kasy na ciepłe montaże. Jeśli ktoś też ma wentylację grawitacyjną to w sumie jak mu ta pianka popęka to będzie miał poprostu nawiewnik. Jak by miał za szczelnie to by mu facet od wentylacji wyciął dziurę pod oknem :)

Zdanek
28-01-2015, 09:35
Marmur7

Poproś Zdenka, aby się dowiedział dla Ciebie. Wczoraj z nim rozmawiałem, i wiem, ze w weekend jedzie do człowieka (skubany chciał mi tez przeprowadzić kontrole na budowie, ale mu to z głowy wybiłem :-) - u mnie bałagan, malowanie, kładzenie podłóg - nie ma czego oglądać).
.

Oj tam od razu kontrolę ;) Chciałem tylko podpatrzeć to i tamto zanim się zacznę wykańczać ;)
Cieszę się że problem z podpięciem kuchni udało się rozwiązać.

Do stolarni mazurskiej jadę obejrzeć deski jak wyglądają na żywo.
Jadę również odebrać moje drzwi wejściowe wykonane przez tą pracownię:
http://stolarstworustykalne.com.pl/drzwi-zewnetrzne/
Jak je obejrzę to podzielę się wrażeniami.

Zdanek
28-01-2015, 09:41
Tak, na łączeniach bali od spodu, przez całą długość każdego z nich wydrążony jest "kanał", wypełniony lnem.

A dlaczego len ?? Znam wykonawcę który stosuje wełnę owczą. Ja wolę uszczczelki bo wolniej się rozkładają i na dłużej posłużą. Ale mój sceptycyzm do wełny owczej się zmniejszył jak przyszły mi kona z kołnierzem termicznym fakro i wiecie co było w kołnierzu ?? Wełna owcza :)
http://www.fakro.pl/produkty/wszystkie-produkty/kolnierze-uszczelniajace/specjalne/z-termoizolacja/

Dodatkowe pytanie jakie włączniki i gniazdka rustykalne polecacie ?? Takie w stylu Fontini ale na polską kieszeń.
http://www.fontini.pl/garby/wlaczniki

marmur7
28-01-2015, 11:13
Rozważamy dom z bala bez ocieplenia a więc okna mocujemy w balu. Montujemy okna na piankę, drewno raz się kurczy raz rozszerza, cały czas pracuje. Jak myślicie co się dzieje z tą pianką ?? Jeśli nie jest eleastyczna to się wykruszy. Jak się wykruszy to mostek termiczny.


Nie sądzę, żeby obecnie ktokolwiek próbował montować okna na piankę. Może jeszcze kilka lat temu zdarzały się takie przypadki, teraz już chyba nawet najmniej zorientowani inwestorzy nie zrobią takiej skuchy ;)
Co do wełny owczej - jest wg mnie najbardziej wdzięcznym środkiem uszczelniającym , zwłaszcza przy domach z drewna mokrego, gdzie osiadanie jest największe. Nic nie szkodzi by stosować ją jednocześnie z uszczelkami syntetycznymi.

aglar
28-01-2015, 11:32
Czy pianka elastyczna również nie spełni swojej roli?

Podobny temat:

"Czy to prawda, że do mocowania okien w domu z bali nie należy używać pianki montażowej? Jeśli tak, to jaki jest poprawny sposób mocowania drewnainych okien w takim budynku?"

doradca
Doradza ekspert z firmy MISONI TRADE HOUSE sp. z o.o.
Rzeczywiście bezpośrednie mocowanie okien wyłącznie za pomocą
piany montażowej nie jest dobrym pomysłem. W domach z bali okna można
mocować na dwa sposoby - bezpośrednio do bala lub za pomocą listew
pośrednich.
W pierwszym przypadku należy zastosować specjalne metalowe łączniki,
które zapewnią możliwość przesuwania się bali względem okna czy drzwi.
Przerwy zaś należy wypełnić wełną mineralną.
Pianę montażową można użyć w przypadku montowania stolarki przy
zastosowaniu listew pośrednich (węgarów). Wkładane są one w specjalne
rowy, wykonane uprzednio na czołach bali (elementy muszą się swobodnie
przesuwać po węgarze). Dopiero do tak osadzonego węgara można, na pianę
montażową, zamontować okno lub drzwi.

http://muratordom.pl/eksperci/pytania/mocowanie-okien-w-domu-z-bali/1486/

artak
28-01-2015, 12:15
Zalaczylem do wczesniejszego postu zdjecie moze ono da zarys tego z czym chcialbym sobie poradzic

marmur7
28-01-2015, 13:33
Zalaczylem do wczesniejszego postu zdjecie moze ono da zarys tego z czym chcialbym sobie poradzic


Imho to ewidentna fuszerka ze strony wykonawcy. Ja pierdziu... trochę wygląda to na robotę słynnych specjalistów od bali z "cedra syberyskiego"...
Musisz poczekać aż drewno przeschnie, odgrzybić w miejscach gdzie się ew. pojawi pleśń, potem zaimpregnować bale a na całej długości szczelin zastosować woodchink. Powinno to definitywnie zamknąć problem.
Swoją drogą, ciekawe jaki Ty masz okap w tym domu.


Aglar - trza być ostrożnym jesli chodzi o porady muratora - kiedy chciałem postawic dom z bali, pierwszy artykuł jaki mi wpadł w ręce to tekst z muratora, w którym budowę domu z drewna śiweżego uznawano za błąd w sztuce :)
A co do uszczelnień - jesli nawet ktoś uszczelni pianką okna w miejscu łączenia ramy z listwą ślizgową, to nadal w rowku w którym musi swobodnie przesuwać się wspomniana listwa, jest mostek że hej. I nie ma znaczenia czy dom jest z drewna sezonowanego i osiądzie 2 cm czy świeżego z osiadaniem 10 cm - żadna pianka tego nie przeżyje. U mnie jakos mocno nie wiało, ale profilaktycznie po trzech latach, gdy chatka usiadła już praktycznie w 90%, zdjąłem listwy maskujące, równiutko obłozyłem okolice ram okiennych wełną owczą ( którą w przeciwieństwie do wełny mineralnej można ściskać i skręcać bez utraty właściwości) i ponownie zamaskowałem. Widząc pracę drewna, nawet po latach nie zdecydowałbym się na sztywne, piankowe uszczelnienie.

artak
28-01-2015, 14:42
Czym impregnowac? Tzn po wysuszeniu odgrzybieniu i zaimpregnowaniu sciana nie powinna przesiąkac?

Kominki Piotr Batura
28-01-2015, 15:23
Marmur7 niestety nie pamiętam.:-/ Myślę, jednak, że wystarczy zadzwonić do nich a uzyskasz odpowiedź. Próbki które oglądałem, piór nie posiadały na końcach, ale na chłopski rozum, nie widzę przeciwwskazań, aby Stolarnia Ci takie wykonała.

Poproś Zdenka, aby się dowiedział dla Ciebie. Wczoraj z nim rozmawiałem, i wiem, ze w weekend jedzie do człowieka (skubany chciał mi tez przeprowadzić kontrole na budowie, ale mu to z głowy wybiłem :-) - u mnie bałagan, malowanie, kładzenie podłóg - nie ma czego oglądać).

A teraz przestroga dla budujących. Obyście takich błędów nie popełniali.
Na tym zdjęciu widać miejsce, gdzie stanie kuchenka elektryczna (wolnostojąca, z piekarnikami, i płytą ceramiczną), wokół niej szafki, nad nią wyciąg.
https://lh4.googleusercontent.com/-hqNazWz5sYs/VIXQjVR1U0I/AAAAAAAAecs/oVXA79lcMKo/s912/DSC05946.JPG (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Flh4.googleusercon tent.com%2F-hqNazWz5sYs%2FVIXQjVR1U0I%2FAAAAAAAAecs%2FoVXA79lc MKo%2Fs912%2FDSC05946.JPG)
Ciąg kominowy, wraz z przewodami wentylacyjnymi, znajduje się za tą ścianą z bala. W kominie znajduje się jeden przewód spalinowy dla kominka, jeden wentylacyjny (widać kratkę), i drugi dla wyciągu.
Tutaj widać przewód kominowy:
https://lh3.googleusercontent.com/-UXVNxyjRlhk/VAjc9ipsKZI/AAAAAAAAd9g/CDskzJTZWNM/s912/DSC05951.JPG (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Flh3.googleusercon tent.com%2F-UXVNxyjRlhk%2FVAjc9ipsKZI%2FAAAAAAAAd9g%2FCDskzJTZ WNM%2Fs912%2FDSC05951.JPG)
A teraz ja się pytam. Czy ktoś zauważył w kuchni przygotowane podłączenie przewodu wentylacyjnego do wyciągu? Teoretycznie można by przygotować odpowiedni otwór (pod kanał płaski) w przedostatnim balu. Ale go nie ma. Rżnięcie na oślep (przecież nie wiem dokładnie gdzie znajduje się ciąg wentylacyjny) bala, potem kucie w ściance ogniowej, i w samym kominie, brzmi jak jakaś popelina.
Nie wiem, jak ja mogłem tego nie dopilnować.
Na szczęście nie mam jeszcze położonych podłóg na piętrze. Wykończeniowiec zaproponował, żeby zastosować sztywny kanał, który wprowadzony zostanie przez deski stropu na piętro, tam pod kontem 90st, zakręci pomiędzy legarami, i tam zostanie wpuszczony w komin
Tak to wygląda u góry:
https://lh4.googleusercontent.com/-_Wtrd-gazOE/UxzVF-1E8gI/AAAAAAAAcWo/sqPDpntAmog/s912/IMG_0417.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Flh4.googleusercon tent.com%2F-_Wtrd-gazOE%2FUxzVF-1E8gI%2FAAAAAAAAcWo%2FsqPDpntAmog%2Fs912%2FIMG_041 7.jpg)

Oczywiście ściany zostały już obite deskami, więc trzeba będzie trochę pruć.
Kompletna wpadka. Nie wiem, jak ja mogłem o tym zapomnieć.
Pytanie, czy nie lepiej zastosować wyciąg z pochłaniaczem zapachów, ale bez podłączenia do wentylacji?
Nie wiem, jak takie wynalazki się sprawdzają w praktyce.

A przewiercić długim wiertłem kanał wentylacyjny z drugiej strony i potem dalej w drewnie? Ja w samochodzie roboczym zawsze mam wiertło widiowe, chyba metrowej długości. Nie raz tyłek ratowało...

Gasol
28-01-2015, 15:45
Czym impregnowac? Tzn po wysuszeniu odgrzybieniu i zaimpregnowaniu sciana nie powinna przesiąkac?

Dopóki będzie szczelina, którą przesiąka woda do wewnątrz budynku, dopóty bale będą mokre. Impregnacja da im trochę więcej czasu życia, ale prędzej czy później taka usterka zakończy się przegniciem drewna. Nie wiemy, jaka dokładnie jest to usterka - przydałyby się zdjęcia zrobione na wprost miejsc przecieków od zewnątrz i wewnątrz budynku. Zdjęcia z góry z takiej odległości nic nie pokazują. Najprawdopodobniej woodchink (poszukaj w Internecie) dałby radę to bardzo skutecznie uszczelnić.

Zdanek
28-01-2015, 16:55
Czy pianka elastyczna również nie spełni swojej roli?

Podobny temat:

"Czy to prawda, że do mocowania okien w domu z bali nie należy używać pianki montażowej? Jeśli tak, to jaki jest poprawny sposób mocowania drewnainych okien w takim budynku?"

doradca
Doradza ekspert z firmy MISONI TRADE HOUSE sp. z o.o.
Rzeczywiście bezpośrednie mocowanie okien wyłącznie za pomocą
piany montażowej nie jest dobrym pomysłem. W domach z bali okna można
mocować na dwa sposoby - bezpośrednio do bala lub za pomocą listew
pośrednich.
W pierwszym przypadku należy zastosować specjalne metalowe łączniki,
które zapewnią możliwość przesuwania się bali względem okna czy drzwi.
Przerwy zaś należy wypełnić wełną mineralną.
Pianę montażową można użyć w przypadku montowania stolarki przy
zastosowaniu listew pośrednich (węgarów). Wkładane są one w specjalne
rowy, wykonane uprzednio na czołach bali (elementy muszą się swobodnie
przesuwać po węgarze). Dopiero do tak osadzonego węgara można, na pianę
montażową, zamontować okno lub drzwi.

http://muratordom.pl/eksperci/pytania/mocowanie-okien-w-domu-z-bali/1486/

Ja opisywałem montaż w domu który już w miarę osiadł, tak jak u mnie, suche drewno, dach dociśnięty 9 tonami dachówki i tak osiadało to sobie 3 miesiące. Pozostałe osiadanie nie przekroczy 3-4cm a to skompensują uszczelki. Nie znam takiej pianki która kurczy się i rozszerza jak gąbka. Mój wykonawca chwali się że jako pierwszy stosuje piany elastyczne do 30% sprowadzane z niemiec. Używa ich tylko do doszczelnień, ale i tak one nie równają się uszczelką. W świeżym balu okna mocuje się zupełnie inaczej nie analizowałem tego montażu, ale też bym zastosował uszczelki.

marmur7
28-01-2015, 17:22
Czym impregnowac? Tzn po wysuszeniu odgrzybieniu i zaimpregnowaniu sciana nie powinna przesiąkac?

Rodzaj impregnatu jest tu drugorzędny, chodzio to, żeby drewno mogło zupełnie przeschnąć - impregnowanie wilgotnego drewna nie ma sensu. W każdym razie impregnat musi być głęboko penetrujący. i zabezpieczać przed grzybicą. Na to dopiero dajesz środek, który będzie chronił drewno przed wodą i promieniami UV. Przykładowo - może to być Penetrin plus Altax woskowy. Ale to tylko przykład, może to być zestaw innych firm.
Jeśli na drewnie masz punktowe ogniska czarnego grzyba to nie ma zmiłuj - musisz potraktować to preparatem chlorowym typu Pufas , Zabójca pleśni itp. To srodek ostry i drażniący, ale jest skuteczny i mozna go stosować gdy mamy do czynienia z niewielką powierzchią zagrzybienia. Trzeba pamietać, że próby szlifowania powierzchni zagrzybionych to pierwszy krok do pieknego nowotworka. Niestety.

I przede wszystkim -Gasol (http://forum.muratordom.pl/member.php?27360-Gasol)ma rację - u Ciebie głównym problemem nie jest przesiąkliwe drewno, tylko szczeliny między balami. Na tyle pokazują te miniaturowe zdjęcia. Oczywiście może się zdarzyć, że pojedyńczy bal jest spękany i woda znajduje droge kanalikami do wewnątrz budynku. Ale bez przesady - to sie może zdarzyć sporadycznie. A u Ciebie cieknie w wielu miejscach. W takim przypadku sytuację uratuje tylko woodchink, którym musisz uszczelnić cały budynek.

Asterix5
28-01-2015, 19:37
A dlaczego len ?? Znam wykonawcę który stosuje wełnę owczą. Ja wolę uszczczelki bo wolniej się rozkładają i na dłużej posłużą. Ale mój sceptycyzm do wełny owczej się zmniejszył jak przyszły mi kona z kołnierzem termicznym fakro i wiecie co było w kołnierzu ?? Wełna owcza :)
http://www.fakro.pl/produkty/wszystkie-produkty/kolnierze-uszczelniajace/specjalne/z-termoizolacja/

Dodatkowe pytanie jakie włączniki i gniazdka rustykalne polecacie ?? Takie w stylu Fontini ale na polską kieszeń.
http://www.fontini.pl/garby/wlaczniki

A dlaczego nie len? Jest wiele sposobów izolacji bala i uszczelnienie lnem jest jednym z nich. Moje bale mają średnicę od 34 - 50cm i nie chciałabym sztucznych, poliuretanowych uszczelek pomiędzy nimi, szczególnie w upały :) Nie jest to dla mnie tak istotne, aby roztrząsać tę kwestię. Każdy z wykonawców reprezentuje inną technikę i tyle.

artak
28-01-2015, 22:34
301509 301510 te powinny bardziej ukazac problem?

marmur7
29-01-2015, 10:55
artak - niedokładność montażu, rozsychanie się drewna, brak uszczelek rozprężnych w zamkach i małe okapy, to powody, które moga być przyczynami Twoich problemów. Domu nie rozbierzesz, musisz sie ratować środkami naprawczymi o których wspominaliśmy wyżej.
Po impregnacji i zastosowaniu woodchinku, będzie to wyglądało mniej więcej jak na poniższym zdjęciu.

http://www.woodchink.eu/en/menu/fotogalerie/4-log-homes-sealed-with-woodchink/detail/155-log-homes-sealed-with-woodchink?tmpl=component&phocadownload=2

artak
29-01-2015, 11:38
Powinno sie dac wyschnac bala czy mozna użyć czegos nie wiem w stylu farelke do podsuszenia? Wszystkie te specyfiki mozna kupic z netu z konkretnych stron od producentow? i czymoge prosic o jeszcze kilka skutecznych specyfikow na grzyba i impregnatow.Poczytam.i zabieram sie do dzialania

marmur7
29-01-2015, 12:43
Musisz dać drewnu wyschnąć, przy czym impregnacja i uszczelnienie dotyczy przede wszystkim ZEWNĘTRZNEJ części bali. Farelki możesz oczywiście użyć, ale suszenie wnętrza to rzecz wtórna. W dobrze zaprojektowanym domu, bale w dużej części są chronione przez okapy. U Ciebie bale są zamoczone od samej góry, tzn że okapy masz symboliczne. Przy każdej okazji zacinający deszcz lub śnieg będzie Ci ponownie zalewał szczeliny w balach.

Zapewne sprawa dotyczy głównie zachodniej części budynku, bo od tej strony najczęsciej wieje wiatr i zacina deszcz.
Zrób tak:
- kup jeden lub dwa kilkumetrowe pasy najtańszej membrany dachowej
- zszywaczem zamocuj membranę pionowo na całości narożnika zasłaniając go całkowicie od opadów
- membrana musi być wysokoparoprzepuszczalna co oznacza, że będzie chroniła przed zewnętrzną wilgocią a przepuszczała wilgoć od strony bali
- w ten sposób drewno będzie sobie swobodnie wysychało - możesz to zostawić nawet do wiosny kiedy zrobi sie cieplej, tylko zamocuj membrane bardzo solidnie dużą ilością zszywek, żeby wiatr tego nie zerwał
- gdy drewno całkowicie wyschnie i temperatury pozwolą , zaimpregnuj całość od zewnątrz a szczeliny pokryj woodchinkiem
- pamiętaj że impregnatów używa się zwykle gdy temp jest wyższa niż 5st a niektórych 12 st C
- od środka nie impregnuj ( na razie) bo utrudni to przesychanie
- doraźnie możesz użyć farelki, przyspieszy to nieco proces schnięcia od strony wewnętrznej
- do tymczasowego przesłonięcia naroznika użyj membrany - w zadnym wypadku folii ! Folia nie przepuszcza wilgoci od spodu i spowoduje zagrzybienie i butwienie drewna

Amen :)
PS. Impregnaty dostaniesz w necie, również na allegro. Woodchink produkują Czesi, dystrybucją w Polsce zajmuje się ta firma:
http://www.afj.com.pl/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.afj.com.pl%2F)
Może zreszta ktoś niedawno kupował i zna inne firmy zajmujące się sprzedażą tego produktu.

Zdanek
29-01-2015, 12:46
Powinno sie dac wyschnac bala czy mozna użyć czegos nie wiem w stylu farelke do podsuszenia? Wszystkie te specyfiki mozna kupic z netu z konkretnych stron od producentow? i czymoge prosic o jeszcze kilka skutecznych specyfikow na grzyba i impregnatow.Poczytam.i zabieram sie do dzialania

Pochwal się jeszcze nazwą firmy która to tak zbudowała. Wiele osób tu przymierza się do budowy domu i chciałoby uniknąć takich niespodzianek.
Jeśli nie podoba Ci się wizualnie woodchink to możesz go zamaskować imitacją mszenia.

ps. To co zaproponował marmur to dobry pomysł.

Wojcieszek
29-01-2015, 14:02
Ja jednak nie odkładałbym osuszania bala od wewnątrz na później. Rozważ wypożyczenie nagrzewnicy elektrycznej. Z farelkami to cholera wie.. Nie są to urządzenia "heavie duty"

Co mnie najbardziej martwi, to fakt, że woda deszczowa tak

Dwa tygodnie temu zakończyli u mnie tynkowanie podpiwniczenia. 72m2 powierzchni (wszystkość stropu to 2,3m) więc możesz sobie wyobrazić, ile dom "przyjął" zaprawy w tak krótkim czasie. Dodatkowo, w kotłowni, łazienkach i kuchni wylali posadzki pod kafle i kamień. Dom jest cały czas ogrzewany dwoma kominkami (spalono już ponad 5m3 drewna). Na zewnątrz temp pomiędzy -1 a +1. Wilgotność powietrza wysoka. Więc możesz sobie wyobrazić ile wilgoci nagle się pojawiło w domu.
Obawiałem się o wilgoć, i grzyb na elementach drewnianych. Dlatego dodatkowo wypożyczyłem nagrzewnicę. Koszt to 980PLN na dwa tygodnie. Codziennie chłopaki opróżniają zbiornik gdzie zbierana jest woda z powietrza.
Rozważ taki wariant.

artak
29-01-2015, 15:59
Bez obaw dom nie jest w Polsce wybudowany, dlatego porad zasiegam od rodaków.Dzieki wielkie

maciej74
29-01-2015, 18:30
Jeśli nie zrobisz porządku z dachem to wszystko co zrobisz będzie parą w gwizdek wykosztujesz się na specyfiki a efekt będzie chwilowy.
W końcu zamki zaczną butwieć a tego procesu nie odwrócisz >Cym byś nie pomalował ostatków woda i tak to wypłucze , wejdzie w pęknięcia bala .
Zabezpieczenie łączeń zdaje egzamin gdy ściana sporadycznie jest zmoczona przy zacinającym deszczu , ściana to nie brodzik że da się to idealnie uszczelnić drewno pracuje i zawsze jakaś szpara się znajdzie .
Marmur dobrze gada załóż to folią i czekaj do wiosny teraz to co najwyżej spryskaj to czymś na grzyba .Od środka ja bym to przesuszył jakąś nagrzewnicą tak jak prawi wojcieszek .
Daj zdjęcie całego domu od tej strony co zacieka zobaczymy może się coś wyduma z dachem

aglar
29-01-2015, 19:41
Aglar - trza być ostrożnym jesli chodzi o porady muratora - kiedy chciałem postawic dom z bali, pierwszy artykuł jaki mi wpadł w ręce to tekst z muratora, w którym budowę domu z drewna śiweżego uznawano za błąd w sztuce :)
A co do uszczelnień - jesli nawet ktoś uszczelni pianką okna w miejscu łączenia ramy z listwą ślizgową, to nadal w rowku w którym musi swobodnie przesuwać się wspomniana listwa, jest mostek że hej. I nie ma znaczenia czy dom jest z drewna sezonowanego i osiądzie 2 cm czy świeżego z osiadaniem 10 cm - żadna pianka tego nie przeżyje. U mnie jakos mocno nie wiało, ale profilaktycznie po trzech latach, gdy chatka usiadła już praktycznie w 90%, zdjąłem listwy maskujące, równiutko obłozyłem okolice ram okiennych wełną owczą ( którą w przeciwieństwie do wełny mineralnej można ściskać i skręcać bez utraty właściwości) i ponownie zamaskowałem. Widząc pracę drewna, nawet po latach nie zdecydowałbym się na sztywne, piankowe uszczelnienie.

Firmy montazowe glownie oferują mi sruby do listew i pianke. Czy wiec powinienem im zasugerowac, aby miejsce ruchomych listew poupychali dodatkowo welną owczą? Znajomy ma owieczki, wiec material by byl :D

marmur7
29-01-2015, 20:39
Firmy montazowe glownie oferują mi sruby do listew i pianke. Czy wiec powinienem im zasugerowac, aby miejsce ruchomych listew poupychali dodatkowo welną owczą? Znajomy ma owieczki, wiec material by byl :D

Przede wszystkim się ciesz, że stawiasz chałupę teraz, a nie kilka lat temu. Mi nie proponowali niczego, tylko zajmowali się zbieraniem szczęk z podłogi, gdy usłyszeli jak mocno budynek ma osiąść :)

artak
30-01-2015, 09:26
Jeśli nie zrobisz porządku z dachem to wszystko co zrobisz będzie parą w gwizdek wykosztujesz się na specyfiki a efekt będzie chwilowy.
W końcu zamki zaczną butwieć a tego procesu nie odwrócisz >Cym byś nie pomalował ostatków woda i tak to wypłucze , wejdzie w pęknięcia bala .
Zabezpieczenie łączeń zdaje egzamin gdy ściana sporadycznie jest zmoczona przy zacinającym deszczu , ściana to nie brodzik że da się to idealnie uszczelnić drewno pracuje i zawsze jakaś szpara się znajdzie .
Marmur dobrze gada załóż to folią i czekaj do wiosny teraz to co najwyżej spryskaj to czymś na grzyba .Od środka ja bym to przesuszył jakąś nagrzewnicą tak jak prawi wojcieszek .
Daj zdjęcie całego domu od tej strony co zacieka zobaczymy może się coś wyduma z dachem


301815 problem w tym, ze na Islandii ciezko o dobra pogodę. A sciany przeviekaja tylko przy zacinającym deszczu kiedy nie ma wiatrow i leje powiedzmy na dach to raczej jest ok

marmur7
30-01-2015, 10:16
301815 problem w tym, ze na Islandii ciezko o dobra pogodę. A sciany przeviekaja tylko przy zacinającym deszczu kiedy nie ma wiatrow i leje powiedzmy na dach to raczej jest ok

Piękny domek :) Okapy ma jednak małe i stąd ten problem. Balowe chałupy bronią się przed wilgocią właśnie za pomocą okapów i im większe, tym lepsza ochrona. Z drugiej strony duży okap to mniej światła wewnątrz budynku, dlatego inwestorzy i projektanci czasem próbują je zmniejszać.
I jest tak jak piszesz - gdy pada równo, przecieków nie ma. Kłopot pojawia się dopiero przy zacinającym deszczu.
Spróbuj zabezpieczyć i osuszyć w sposób jak pisalismy wyżej. Nawet na Islandii zdarzą sie przecież wiosną ładniejsze i cieplejsze dni. Wtedy impregnuj.
Nie wiem czy Maciej wymyśli coś co pozwoli na przyszłość uniknąć zalewania. Jakiś podokap ? Zadanie trudne, ale to zdolny chłopak, trzymajmy kciuki ;)

Gasol
30-01-2015, 10:44
Ciekawe, jak długo dom stoi, bo być może jeszcze nie osiadł i to jest przyczyna przecieków przy mocnym wietrze wpychającym wodę "pod górkę" zamków? Ja użyłbym jakiegoś drutu lub cienkiej blaszki i spróbował wcisnąć to w zamek, żeby sprawdzić, czy przypadkiem po prostu nie przejdzie na drugą stronę.

JerzyBw
30-01-2015, 16:37
A co takie cienkie bale ma ten dom z bali? ;) Bo w Polsce dopiero od 50cm grubości nie trzeba dawać ocieplenia. Widać Islandia to ciepły kraj:cool:
Bale wyschły i zrobiły się szczeliny w węgłach i takie już pozostaną. Po wyschnięciu proponuję zakupić jakiś plastyczny silikon w kolorze bali i wypełnić te miejsca, gdzie nastąpił przeciek i obserwować. Są kierunki wiatrów dominujące w różnych częściach świata. U mnie najczęściej zacina od północno - zachodniej strony, no ale ja mam łączenia chatki na "siodło" (tak jak u Marmura), co sprawia że dom podczas wysychania niemal automatycznie uszczelnia się i węgły jeszcze bardziej zaciskały się i mają taką budowę, że woda spływa na zewnątrz. Nigdy mi nie przeszła woda do środka.

Aglar przy listwie ślizgowej mogą powstać szczeliny. Warto tam powkładać wełnę i przy okazji we wszystkie szczeliny, jakie znajdziesz :)

gos1303
30-01-2015, 17:09
Witam wszystkich Balowiczow.

Napisalam jeden post i zamilklam, bo....nic na poczte nie przyszlo, ze ktos cos dalej pisze. Czasami brak mi slow do samej siebie :oops:

Nasz balowy dom zaczyna juz jakos wygladac na dzialce wykonawcy, oczywiscie Formulowicze pomogli mi wiele razy, poprzez swoje posty i wiadomosci prywatne. Przeszismy prawie poltoraroczna batalie ze znalezieniem wykonawcy funadamentow, ale uff jakos sie udalo i teraz wyglada to u nas tak (didok z dzialki plus kilka bali zlozonych do kupy ) :

marmur7
30-01-2015, 17:22
No Gosiu - bieżący temat mówi o tym, że dobry wykonawca pozwala uniknąć zawału serca ;)
Jak widać - mury pną się do góry. Nastepnym razem poproś R.T. coby , prócz zdjęć przesłał Ci w słoiku zapach chatki ;)

gos1303
30-01-2015, 17:31
No Gosiu - bieżący temat mówi o tym, że dobry wykonawca pozwala uniknąć zawału serca ;)
Jak widać - mury pną się do góry. Nastepnym razem poproś R.T. coby , prócz zdjęć przesłał Ci w słoiku zapach chatki ;)

Marek przeciez ja mam tu tartak za miedza, chodze tam marzyc o moich podlogach i kombinujac jakby je przewiezc , zeby transport nie byl od nich drozszy....wiec co wizyte jestem obwachana we wszystkich rodzajach drzewa:wave:

Remiks
30-01-2015, 17:44
Witam wszystkich Balowiczow.

Napisalam jeden post i zamilklam, bo....nic na poczte nie przyszlo, ze ktos cos dalej pisze. Czasami brak mi slow do samej siebie :oops:

Nasz balowy dom zaczyna juz jakos wygladac na dzialce wykonawcy, oczywiscie Formulowicze pomogli mi wiele razy, poprzez swoje posty i wiadomosci prywatne. Przeszismy prawie poltoraroczna batalie ze znalezieniem wykonawcy funadamentow, ale uff jakos sie udalo i teraz wyglada to u nas tak (didok z dzialki plus kilka bali zlozonych do kupy ) :

Szkoda że nie zdecydowałaś się na płytę fundamentową w naszym domku sprawdza się wyśmienicie.

gos1303
30-01-2015, 17:58
Szkoda, szkoda, ale nawet nie wiedzialam, ze mozna tak sobie zycie uproscic. Na przyszlosc bedziemy wiedziec, chociaz nie wiem, czy jeszcze kiedys bym sie odwazyla budowac na odleglosc.
A teraz mam takie malenkie pytanie; jak dom stanie na dzialce w marcu- kwietniu to myslicie, ze jest realne spedzic w nim swieta?

Remiks
30-01-2015, 18:14
Szkoda, szkoda, ale nawet nie wiedzialam, ze mozna tak sobie zycie uproscic. Na przyszlosc bedziemy wiedziec, chociaz nie wiem, czy jeszcze kiedys bym sie odwazyla budowac na odleglosc.
A teraz mam takie malenkie pytanie; jak dom stanie na dzialce w marcu- kwietniu to myslicie, ze jest realne spedzic w nim swieta?
Nasz domek stanął w lipcu, dach ściany wewnętrzne wykończenie i instalacje robiłem tymi ręcoma czasami z synem i wprowadziliśmy się po 9 miesiącach fakt że było sporo jeszcze do zrobienia ale mieszkać się dało. Zyczę więc by się udalo, magicznych świąt w balowym domku.

gos1303
30-01-2015, 19:35
Nasz domek stanął w lipcu, dach ściany wewnętrzne wykończenie i instalacje robiłem tymi ręcoma czasami z synem i wprowadziliśmy się po 9 miesiącach fakt że było sporo jeszcze do zrobienia ale mieszkać się dało. Zyczę więc by się udalo, magicznych świąt w balowym domku.

No to jak ja znajde te super ekipy "pradowo-kanalizacyjne" to moze nam sie uda do grudnia, a jak nie to latarka i karimata nam pozostaje :) Pochwale sie jeszcze kilkoma zdjeciami, serce az mi mocniej bije jak tysiac km dalej widze, ze nasze marzenie sie buduje

Remiks
30-01-2015, 19:51
No to jak ja znajde te super ekipy "pradowo-kanalizacyjne" to moze nam sie uda do grudnia, a jak nie to latarka i karimata nam pozostaje :) Pochwale sie jeszcze kilkoma zdjeciami, serce az mi mocniej bije jak tysiac km dalej widze, ze nasze marzenie sie buduje
Sam pamiętam jak takie zdjęcia od Pana Romana cieszyły. W prądzie mógłbym pomóc ale odległość niestety. Życzę samych tak solidnych wykonawców jak Pan Roman.

marmur7
30-01-2015, 20:15
Szkoda, szkoda, ale nawet nie wiedzialam, ze mozna tak sobie zycie uproscic. Na przyszlosc bedziemy wiedziec, chociaz nie wiem, czy jeszcze kiedys bym sie odwazyla budowac na odleglosc.
A teraz mam takie malenkie pytanie; jak dom stanie na dzialce w marcu- kwietniu to myslicie, ze jest realne spedzic w nim swieta?

Z technicznego punktu widzenia to jak najbardziej możliwe. Widziałem nawet domek stawiany w lipcu i zasiedlany w październiku. O kłopotach z tego wynikających, jego właścicielka mogłaby napisać książkę. Gosiu stawiasz dom z bali świeżych. Całkowicie rozumiejąc chęć szybkiej wprowadzki, szczerze Ci to odradzam. Im dłużej dom będzie wysychał i osiadał w sposób naturalny tym lepiej. Oczywiście możesz wykonać w nim większość prac, z elektryką, podłogami i wieloma innymi pracami. Jednak lepiej będzie jeśli w pierwszym sezonie grzewczym będziesz ogrzewała domek symbolicznie. Oszczędzisz sobie w ten sposób stresu związanego z powiększającymi się szczelinami po wewnętrznej stronie bali i szybkim , niekontrolowanym osiadaniem.

Remiks
30-01-2015, 20:39
Z technicznego punktu widzenia to jak najbardziej możliwe. Widziałem nawet domek stawiany w lipcu i zasiedlany w październiku. O kłopotach z tego wynikających, jego właścicielka mogłaby napisać książkę. Gosiu stawiasz dom z bali świeżych. Całkowicie rozumiejąc chęć szybkiej wprowadzki, szczerze Ci to odradzam. Im dłużej dom będzie wysychał i osiadał w sposób naturalny tym lepiej. Oczywiście możesz wykonać w nim większość prac, z elektryką, podłogami i wieloma innymi pracami. Jednak lepiej będzie jeśli w pierwszym sezonie grzewczym będziesz ogrzewała domek symbolicznie. Oszczędzisz sobie w ten sposób stresu związanego z powiększającymi się szczelinami po wewnętrznej stronie bali i szybkim , niekontrolowanym osiadaniem.
To z praktycznego punktu widzenia powiem tak, przy tej technologii budowy nie ma czegoś takiego jak nienaturalne osiadanie. dom postawiony na wiosnę i wietrzony latem wyschnie na tyle że spokojnie można zacząć grzać delikatnie w październiku by wprowadzić się na święta. Mój dom postawiony w lipcu grzany od grudnia wprowadzka w kwietniu żadnego problemu z pękaniem tzn pęknięcia oczywiście będą bo to normalne i nie ma znaczenia jak długo będzie schnął. Dom osiądzie nawet do 12cm i to też normalne i musi być uwzględnione przy obróbce komina, pionach kanalizacyjnych, ściankach wewnętrznych, stolarce okiennej itp.

Kominki Piotr Batura
30-01-2015, 21:00
BALOWICZE!

Obserwując wasze zmagania i późniejsze obgryzanie paznokci (ostatnio u Gosi:)), zwracam uwagę na ścianę kominkowo kominową. Warto ją zrobić z cegieł...Starczy wam tego bala w pozostałych!

Remiks
30-01-2015, 21:07
BALOWICZE!

Obserwując wasze zmagania i późniejsze obgryzanie paznokci (ostatnio u Gosi:)), zwracam uwagę na ścianę kominkowo kominową. Warto ją zrobić z cegieł...Starczy wam tego bala w pozostałych!
Piotrze bardzo cenię sobie Twoją wiedzę kominkową ale w wypadku tej technologii budowy z mokrego bala nie jest to takie proste. Nie da się zastąpić części ściany nośnej z bala ścianą z cegły ze względu na znaczne osiadanie takiej konstrukcji, mój strop obniżył sie już ok 12 cm i osiadanie będzie jeszcze trwało. Oczywiście można wymienić część ściany wewnętrznej na taką jak piszesz tyle że musi to być uwzględnione w fazie projektowania a między górną krawędzią ściany a stropem musi być dylatacja i to spora powiedzmy 10cm.

marmur7
30-01-2015, 21:18
...Dom osiądzie nawet do 12cm i to też normalne i musi być uwzględnione przy obróbce komina, pionach kanalizacyjnych, ściankach wewnętrznych, stolarce okiennej itp.


I dlatego właśnie z pracami wod-can-co warto poczekać do następnego sezonu. Łatwiej wykonać mufy pionów kanalizacyjnych o zakresie 5 cm niż 12 cm. Podobna sytuacja z kompensacją instalacji co. Korzystniejsze jest też późniejsze zamontowanie stolarki okiennej - otwory kompensacyjne będą wtedy mniejsze. Nie warto utrudniać sobie życia.
Nienaturalne osiadanie to osiadanie nierównomierne, w sytuacji gdy część pomieszczeń jest mocniej ogrzewanych od pozostałych. Typowe dla domu w którym sie mieszka i ogrzewa mocniej kuchnię czy łazienkę niż np pomieszczenie gospodarcze.
Kiedys równiez wyobrażałem sobie, że stawiam dom i zaraz sie do niego wprowadzam. Przeszło mi gdy zobaczyłem nową chałupę z bali, w której szpary miedzy balami nad grzejnikami osiągnęły rozmiar 5 cm.

Remiks
30-01-2015, 21:35
I dlatego właśnie z pracami wod-can-co warto poczekać do następnego sezonu. Łatwiej wykonać mufy pionów kanalizacyjnych o zakresie 5 cm niż 12 cm. Podobna sytuacja z kompensacją instalacji co. Korzystniejsze jest też późniejsze zamontowanie stolarki okiennej - otwory kompensacyjne będą wtedy mniejsze. Nie warto utrudniać sobie życia.
Nienaturalne osiadanie to osiadanie nierównomierne, w sytuacji gdy część pomieszczeń jest mocniej ogrzewanych od pozostałych. Typowe dla domu w którym sie mieszka i ogrzewa mocniej kuchnię czy łazienkę niż np pomieszczenie gospodarcze.
Kiedys równiez wyobrażałem sobie, że stawiam dom i zaraz sie do niego wprowadzam. Przeszło mi gdy zobaczyłem nową chałupę z bali, w której szpary miedzy balami nad grzejnikami osiągnęły rozmiar 5 cm.
Osiadanie 12 cm to osiadanie od momentu postawienia konstrukcji na placu wykonawcy do dnia dzisiejszego. W normalnej sytuacji po rozebraniu i ponownym postawieniu domu osiada ok 30 % po postawieniu dachu dociążeniu konstrukcji następne 15-20% więc od wykonania instalacji do zamieszkania zostaje 30% pozostałe 20 % to osiadanie przez lata. Zapewniam Cię że wszystko da się wykonać tak aby nic się nie stało tylko trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

gos1303
30-01-2015, 21:46
Panowie pamiętajcie, ze ja w grudniu przyjadę max na10 dni ogrzać moje marzenie,a pozniej wroce pewnie na wiosnę. To czy w takim nawiedzaniu domu tez nie ma sensu robic nic tylko czekac do wiosny 2016?:jawdrop:

gos1303
30-01-2015, 21:50
BALOWICZE!

Obserwując wasze zmagania i późniejsze obgryzanie paznokci (ostatnio u Gosi:)), zwracam uwagę na ścianę kominkowo kominową. Warto ją zrobić z cegieł...Starczy wam tego bala w pozostałych!

Ale u mnie juz jest ściana z bala w miejscu gdzie kominek i co w takiej sytuacji? Oddzielić ja ściana z cegieł ?

Remiks
30-01-2015, 22:03
Panowie pamiętajcie, ze ja w grudniu przyjadę max na10 dni ogrzać moje marzenie,a pozniej wroce pewnie na wiosnę. To czy w takim nawiedzaniu domu tez nie ma sensu robic nic tylko czekac do wiosny 2016?:jawdrop:
Teoretycznie dało by radę ten dom ogrzać na 10 dni kozą technicznę za 150zł problem jest taki że jak będziesz miała instalacje zwłaszcza wodną to dobrze by było w domu przynajmniej + 5 utrzymywać ciągle.

Kominki Piotr Batura
30-01-2015, 22:24
Problem osiadania bali rozwiązuje się na rożne sposoby. Jednym z nich jest budowa tzw ściany ogniowej bez opierania na niej stropu. Tak jak się buduje kominy w tych domach. To najlepszy ze sposobów, zastępujący ścianę z materiału palnego. Gorzej jak ściana z drewna jednak jest. Każde zabezpieczanie ściany drewnianej, zabiera sporo miejsca. Inaczej to robią Niemcy, inaczej w Skandynawii.

Jeszcze inaczej będzie prawdopodobnie u Gosi, jeśli zdecyduje się na kaflowy piec okrągły, o którym marzy...Taki piec nie wymaga zabezpieczeń i można go postawić np 10 cm od bala.

gos1303
30-01-2015, 22:33
Teoretycznie dało by radę ten dom ogrzać na 10 dni kozą technicznę za 150zł problem jest taki że jak będziesz miała instalacje zwłaszcza wodną to dobrze by było w domu przynajmniej + 5 utrzymywać ciągle.

O mamusiu jak dobrze, ze mój maz nie czyta forum. Skory byłby podłapac pomysł kozy za 150zl i chcieć mi wyperswadować piecokominek z głowy :D Bedziemy mieli ogrzewanie elektryczne (grzejniki Adax plus podlogowka w łazience i przedpokoju). W zimie jak nas nie bedzie ustawimy na 15-18 stopni

Remiks
30-01-2015, 22:50
O mamusiu jak dobrze, ze mój maz nie czyta forum. Skory byłby podłapac pomysł kozy za 150zl i chcieć mi wyperswadować piecokominek z głowy :D Bedziemy mieli ogrzewanie elektryczne (grzejniki Adax plus podlogowka w łazience i przedpokoju). W zimie jak nas nie bedzie ustawimy na 15-18 stopni
Miałem na myśli jako rozwiązanie tymczasowe, sam stosowałem ;-) A ten pomysł na piec okrągły kaflowy super. Co do izolacji bala to powietrze chyba jest najtańszym i najlepszym izolatorem tzn odpowiednie odsuniecie urządzenia, nie zawsze się da.

marmur7
30-01-2015, 22:51
Osiadanie 12 cm to osiadanie od momentu postawienia konstrukcji na placu wykonawcy do dnia dzisiejszego. W normalnej sytuacji po rozebraniu i ponownym postawieniu domu osiada ok 30 % po postawieniu dachu dociążeniu konstrukcji następne 15-20% więc od wykonania instalacji do zamieszkania zostaje 30% pozostałe 20 % to osiadanie przez lata. Zapewniam Cię że wszystko da się wykonać tak aby nic się nie stało tylko trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

Naprawdę mierzyłeś wysokośc domu na placu u Trochanowskiego ? :)
Wspólczynnik dla mokrych bali drewnianych to 6% czyli 19 mm na każde 30,5 cm średnicy bala. W przypadku bali sezonowanych mozna przyjąć wartość mniejszą, ale nikt rozsadny nie weźmie mniej niż 4 %. Tak więc w przypadku budynków stawianych przez Logs ( 10 bali o średnicy ok 32 cm) wartość osiadania będzie wynosiła minimum 12,8 cm. To są standardy MSBzB których R.Trochanowski jest dumny i stara się ich trzymać. Osiadanie mierzy się po posadowieniu na fundamentach u inwestora, gdyż tylko wtedy ma się stały punkt odniesienia.

Większość wykonawców domów z drewna świeżego, przedstawiając niewątpliwe zalety takiego budownictwa, rzadko wspomina , że optymalnym terminem wprowadzenia się jest rok po postawieniu. Natomiast większość inwestorów chciałaby mieszkać w nowym pieknym domu natychmiast, ale decydując się na tę technologię muszą sobie zdać sprawę, że cierpliwość jest w tym przypadku walorem niebywale cennym :)

Remiks
30-01-2015, 23:14
Naprawdę mierzyłeś wysokośc domu na placu u Trochanowskiego ? :)
Wspólczynnik dla mokrych bali drewnianych to 6% czyli 1,9 mm na każde 30,5 cm średnicy bala. W przypadku bali sezonowanych mozna przyjąć wartość mniejszą, ale nikt rozsadny nie weźmie mniej niż 4 %. Tak więc w przypadku budynków stawianych przez Logs ( 10 bali o średnicy ok 32 cm) wartość osiadania będzie wynosiła minimum 12,8 cm. To są standardy MSBzB których R.Trochanowski jest dumny i stara się ich trzymać. Osiadanie mierzy się po posadowieniu na fundamentach u inwestora, gdyż tylko wtedy ma się stały punkt odniesienia.

Większość wykonawców domów z drewna świeżego, przedstawiając niewątpliwe zalety takiego budownictwa, rzadko wspomina , że optymalnym terminem wprowadzenia się jest rok po postawieniu. Natomiast większość inwestorów chciałaby mieszkać w nowym pieknym domu natychmiast, ale decydując się na tę technologię muszą sobie zdać sprawę, że cierpliwość jest w tym przypadku walorem niebywale cennym :)
Dla mnie wystarczy że Trochanowski mierzył. Oczywiście współczynniki są ok ale nie uwzględniają obciążenia konstrukcją z bala ciężaru dachu itp. osiadanie w praktyce jest inne niż w teorii np dach z blachy a dach z dachówki ceramicznej. Jak ktoś ma ochote się przekonać jak jest w praktyce to zapraszam do siebie po 2 sezonach grzewczych.