PDA

Zobacz pełną wersję : Domy z bali



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 [49] 50 51 52 53 54 55 56

kolek20
23-03-2016, 10:07
I chyba najtrudniejszy punkt programu to wspomniany murowany garaż z nadbudową połączone jednym dachem z pozostałą częścią budynku

Maciek 3miasto
23-03-2016, 10:58
Kingpiter - a Twój pies też starej daty czy po prostu nie lubi jak mu zdjęcia robisz? ;)

Kolek - fajne koncepcje wnętrz. Ja się cały czas łamałem czy cegła czy szkielet gips, ale przekonałeś mnie ;) Napisz proszę jak sobie radziłeś z instalacjami. Może dołączysz jakieś fotki z łazienkami - tam też cegła, czy jednak gips?

kolek20
23-03-2016, 11:52
U mnie jest cały misz-masz czyli dół z "gołego" nieocieplonego bala, cegła i karton gips. Generalnie miało być inaczej i raczej nowocześnie - choć to większości ludzi się nie łączy z balami.
Instalacje. Tu nic ciekawego chyba nie odkryłem. Oczywiście są bardziej wymagające niż w murowańcu ale nie jest tak żeby było jakoś szczególnie trudno. Kwestia pewnych kompromisów i kreatywności.
Dolną kondygnację mam z "gołego", nieocieplonego bala więc tu było trzeba trochę pomyśleć a góra praktycznie całą jest w płytach K-G więc to już bajka i nie ma co się rozwodzić. Biorąc pod uwagę, że strop jest w pewnym sensie "pusty" to też wykorzystałem to miejsce na część instalacji.
U mnie dodatkową komplikacją są rury od ogrzewania nadmuchowego bo one muszą mieć swój przekrój i to było największym wyzwaniem

Elektryka.
Przewody na chudziaku wzdłuż ścian, lub w stropie. Podejścia pod włączniki - jako że nie wiercili mi tras w ścianach na etapie montażu - wolałem sam położyć i wykorzystałem w tym celu miejsca pod wszelkiej maści ościeżnicami drzwiowymi lub okiennymi (te jeszcze wciąż się nie pojawiły, więc przewody pewnie widać na zdjęciach). Przy takim układzie do przewiercenia masz tylko kawałek ściany w poziomie na wysokości wyłącznika by odsunąć się na przyzwoitą odległość od ościeżnicy.
Wadą tego rozwiązania jest to że trudno zrobić kontakt w połowie ściany. Cegła też nie daje takich możliwości jeśli już musiałem w cegle to podchodziłem przewodami z drugiej strony czyli od sąsiedniego pomieszczenia. Szczęśliwie się składało że z tej drugiej strony miałem pomieszczenia gdzie były przewidziane albo płytki albo K-G.

Kontakty - to chyba największy kompromis. Ja starałem się je ustawiać jak najniżej by nie było widać "rzeźby" z kablami. A rzeźba była dosłowna bo wcinałem się w bal pod gniazdkiem by podejść z przewodami. Maskowałem to kitem do drewna i malowałem w kolor ściany. Ponieważ to krótkie odcinki to tego tak nie widać a poza tym w domy z bali nigdy nic nie jest idealne. Przynajmniej w moim.

Jedna łazienka, ta z dolnej kondygnacji jest poniżej. Zostawiłem tu kawałek odkrytej cegły. Reszta ścian to płytkii. Zewnętrzna ściana z bali też opłytkowana. Na nią dałem płytę WEDI 5 cm bo jest wodoodporna, sztywna i dodatkowo ociepla a łazienki zawsze są niedogrzane.
Druga łazienka na dolnej kondygnacji jest łazienką dla gości i jest tak mała że trudno mi ją ująć na zdjęciu. Poza tym tam siedzi mały potwór który też jest na zdjęciach Spróbuję się jeszcze z tym jakoś pogimnastykować.
Mam jeszcze miejsce na łazienkę na górze ale tam na razie jest surowo czyli tylko płyty K-G.

Maciek 3miasto
23-03-2016, 12:11
Kolek - dzięki za fotki. Ścianki GK, wiercenie w balach i stropy - to wiem. Pytając o instalacje miałem na myśli jak prowadziłeś na/w ściankach z cegły ;)

kolek20
23-03-2016, 12:44
Dokładnie tak samo czyli starałem się nie prowadzić lub jeśli była taka konieczność sprawdzałem co jest po drugiej stronie i czy da to radę jakoś zamaskować. To miałem na myśli pisząc o kreatywności. generalnie mam chyba tylko jedno czy dwa podejścia pod gniazdka gdzie wkułem przewody i zachlastałem to zaprawą. Wyszedłem z założenia że skoro to stara cegła rozbiórkowa, ręcznie formowana i nierówna to kilka dodatkowych rys może jej co najwyżej dodać uroku. Generalnie plan był taki by cegłę tą pomalować na biało (farba skryłaby wszelkie ślady zaprawy) ale po pomalowaniu spoin zgodnie z żoną stwierdziliśmy że na razie niech będzie tak.

Remiks
23-03-2016, 13:34
kolek twój bal jest toczony i pewnie suszony, będzie i tak siadał ale minimalnie. Pare połączeń problematycznych by się znalazło ale ktoś za to odpowiedzialność wziął;-) Inaczej jest przy balu zielonym u mnie strop obniżył sie o 13cm od momentu postawienia u wykonawcy wiec pewne rozwiązania z twojego domu by nie przeszły.

kolek20
23-03-2016, 14:09
Mój dom był budowany z bala zielonego. Konstrukcja schła około dwóch lat przed wykończeniówką. Wszystko osiadło podobnie jak u ciebie - zakładam że to jeszcze nie jest ostatnie słowo drewna. Wszystkie podpory (słupy, podciąg na ścianie z cegły) są na śrubach. Dostęp do śrub jest cały czas możliwy. Ściany nigdzie nie blokują osiadania bali i zapas jeszcze pozostał Najtrudniej było z garażem. Tam mam niejako zdublowaną "murłatę" i w tym miejscu regulację na śrubach.
Z tą odpowiedzialnością to tak różowo nie jest. Architekt pomysły przedstawił ale jak wspominałem wykonawca raczej nic ciekawego do tematu nie wniósł. W zasadzie to była ciągła gonitwa by naprawić jego błędy wynikające z niezrozumienia tematu. W sumie to jakoś wyszło ale niejednokrotnie trzeba było wziąść sprawy w swoje ręce.

Remiks
23-03-2016, 14:34
kolek skoro wszędzie na śrubach to da się wszystko wyregulować, niestety normalny murarz czy kierbud pewnych rzeczy w domu balowym nie ogarnia.
Co do elektryki to przewody można puścić pod chudziakiem, dojścia do wyłączników też da się zrobić niewidoczne bez wiercenia w czasie składania bala, idzie troszkę więcej przewodu. Coś tam mogę podpowiedzieć w elektryce;-)

Jacekmw
23-03-2016, 15:13
Wcześniej pytałeś o książkę o budowie domów z bali po polsku. Niestety typową książkę o budowie napisaną nie znajdziesz. Są, co prawda, takie jak F. Kopowicza "Ciesielstwo polskie". Można poczytać, zawsze to jakaś wiedza - typowa dla cieśli. Ja mam książkę i ją polecam, która jest pokazana na końcu filmika, gdzie Ty wstawiłeś powyżej. Jest tam dużo obrazków, bo dla amerykanów ma być przejrzysta i łatwa, taki Step by step. Dużo mi dała odpowiedzi, na które miałem wątpliwości, co i jak.

Dzięki JerzyBw za informację. Tak myślałem, że nie ma żadnej książki po polsku typowej o budowie domu z bali. Sporo się naszukałem i nic. Czy piszesz o tej książce?
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
możesz zrobi zdjęcie okładki?
ja zastanawiam się czy nie kupi od nich książki, płyty
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
i cyrkiel,
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
tylko nie wiem czy lepszy ten co prezentowałem wcześniej czy ich z rączką (wyglądający jak pistolet :))

Maciek 3miasto
23-03-2016, 15:30
Remiks - Kolkowi doradzać to już późno, jego dom stoi. Mi możesz doradzać :)
Ja wymyśliłem sobie, że elektrykę siłową i do włączników świateł będę kładł w korytku metalowym w posadzce wzdłuż ścian. Gniazdka nie będę na ścianach tylko właśnie w posadzce zaraz przy ścianach. dzięki temu mam dodatkową izolację ppoż, i mogę dowolnie dokładać albo likwidować gniazdka. Wadą jest oczywiście dyskusyjny wygląd pokrywki maskującej na korytku. To taki wstępny plan.
Ale chętnie wysłucham Ciebie i popatrzę na zdjęcia :)

Remiks
23-03-2016, 19:17
Remiks - Kolkowi doradzać to już późno, jego dom stoi. Mi możesz doradzać :)
Ja wymyśliłem sobie, że elektrykę siłową i do włączników świateł będę kładł w korytku metalowym w posadzce wzdłuż ścian. Gniazdka nie będę na ścianach tylko właśnie w posadzce zaraz przy ścianach. dzięki temu mam dodatkową izolację ppoż, i mogę dowolnie dokładać albo likwidować gniazdka. Wadą jest oczywiście dyskusyjny wygląd pokrywki maskującej na korytku. To taki wstępny plan.
Ale chętnie wysłucham Ciebie i popatrzę na zdjęcia :)
Uwaga o podpowiedzi nie była kierowana do kolka a ogólnie. Umieszczenie gniazd w posadzce nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem zwłaszcza jak miały by być z nią zlicowane. Nie liczył bym na coś takiego jak izolacja ppoż. instalacja musi być tak wykonana, okresowo kontrolowana itp. by taka izolacja nie była potrzebna;-) Co do wyłączników to jeśli boisz się zagrożenia można wybrać przekaźniki bistabilne sterowane niskim napięciem.

kingpiter
23-03-2016, 19:51
I chyba najtrudniejszy punkt programu to wspomniany murowany garaż z nadbudową połączone jednym dachem z pozostałą częścią budynku

u mnie garaż murowany z przerwa pomiędzy domem , dachy nakładające się wyszedł tak
350934
350935

kingpiter
23-03-2016, 19:52
Kingpiter - a Twój pies też starej daty czy po prostu nie lubi jak mu zdjęcia robisz? ;)



to było na zamówienie na komendę ;)

kingpiter
23-03-2016, 20:45
U mnie jest cały misz-masz czyli dół z "gołego" nieocieplonego bala, cegła i karton gips. Generalnie miało być inaczej i raczej nowocześnie - choć to większości ludzi się nie łączy z balami.
...........

i raczej w dobie dzisiejszej nie unikniemy tego. to jest odpowiedź na mą/naszą lodówkę w kuchni .
i w ten sposób do każdego można się "przyczepić" a że np.wkład kominkowy zamiast otwartego kominka , a że płytki zamiast kamienia na ścianach,podłodze itp. itd.
dzięki kolek20 za poruszenie tematu nowoczesności :bash: co jest trudne w polaczeniu a i w domu oczywiście każdy ma swe wizje i trzeba iść na ustępstwa

kolek20
24-03-2016, 00:39
i raczej w dobie dzisiejszej nie unikniemy tego. to jest odpowiedź na mą/naszą lodówkę w kuchni .
i w ten sposób do każdego można się "przyczepić" a że np.wkład kominkowy zamiast otwartego kominka , a że płytki zamiast kamienia na ścianach,podłodze itp. itd.
dzięki kolek20 za poruszenie tematu nowoczesności :bash: co jest trudne w polaczeniu a i w domu oczywiście każdy ma swe wizje i trzeba iść na ustępstwa

Cenię klasyczne skromne "balowanie", cenię wielkie amerykańskie log-i czy pasję Macieja do ożywiania starych konstrukcji ale okazało się że jednak mentalnie najbliżej mi do północy Europy. Zaczynając budowę sam patrzyłem w kierunku klasyków. Z biegiem czasu jednak internet otworzył mi oczy na to, że drewnianie nie znaczy rustykalnie a kontrasty są dozwolone również na tym polu. Miałem problem by przekonać rodzinę do kryjących kolorów na elewacji a w dodatku innych niż odcienie brązu. Później miałem problem by przekonać do jasnych wnętrz. Jakoś się udało a najbardziej pomocni okazali się w tym Skandynawowie a szczególnie Finowie (choć jak się dowiedziałem Finlandia akurat do Skandynawii nie przynależy). Trafiłem na ich Honkę, Kontio czy Rovaniemi i pozbyłem się kompleksów. Trochę zbyt późno bo aktualnie poszedłbym po całości.
Kto nie zna to polecam:
https://pl.pinterest.com/honkaloghomes/
https://pl.pinterest.com/honkaloghomes/
https://pl.pinterest.com/kontiologhouses/

I jeszcz przykład ekstremizmu czyli budowanie z sosen Kelo:
http://www.blog.suomi-holiday.fi/4.php

Można? Pewnie że można.

kingpiter
24-03-2016, 03:35
.......................... miałem problem by przekonać do jasnych wnętrz. Jakoś się udało .................
.........................Trochę zbyt późno bo aktualnie poszedłbym po całości.
Kto nie zna to polecam:
[url]https://pl.pinterest.com/
Można? Pewnie że można.

Imitację bala w salonie lekko zrobiłem bejcując na biało .przyznam iż miałem z tym problem i u mej polowy i u wykonawcy .wyszło zaje.....fajnie
Pinterest ----- kolebka wiedzy pomysłów
"byłem" widziałem te strony.
Czyli poszedłeś po bandzie :D
My obydwoje musieliśmy pójść na kompromis a niejednokrotnie kończyło się "wojną domową " z czego po czasie okazywało się iż mogliśmy zrobić jak mówiłem .
Osobiście zrobiłbym "topornie" spod siekiery. Bez linijki/poziomicy .
Trwałoby to jednak dwa latka, a mieliśmy rok na wprowadzkę :(

JerzyBw
24-03-2016, 08:30
Dzięki JerzyBw za informację. Tak myślałem, że nie ma żadnej książki po polsku typowej o budowie domu z bali. Sporo się naszukałem i nic. Czy piszesz o tej książce?
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
możesz zrobi zdjęcie okładki?
ja zastanawiam się czy nie kupi od nich książki, płyty
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
i cyrkiel,
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.logbuilding.org/TOC.html&prev=search
tylko nie wiem czy lepszy ten co prezentowałem wcześniej czy ich z rączką (wyglądający jak pistolet :))yć

Tak dokładnie to ta książka. Jak chcesz zbudować dom, to musisz być przygotowany. Im więcej wiedzy, tym lepiej.
DVD nie miałem.
Jak masz kasę i dla Ciebie zakup cyrkla od autora książki, to jak "splunięcie", to kupuj.
Tak na marginesie - taki cyrkiel (log scriber) można o wiele taniej samemu zrobić.
Pytaj dalej. Jeszcze nie było osoby, która sama budowała, właściwie od "0", tu na forum.

marmur7
24-03-2016, 09:19


. Jeszcze nie było osoby, która sama budowała, właściwie od "0", tu na forum.

Jerzy - nie odbieraj mi wiary w Ciebie ;)

Jacekmw
24-03-2016, 10:09


Tak dokładnie to ta książka. Jak chcesz zbudować dom, to musisz być przygotowany. Im więcej wiedzy, tym lepiej.
DVD nie miałem.
Jak masz kasę i dla Ciebie zakup cyrkla od autora książki, to jak "splunięcie", to kupuj.
Tak na marginesie - taki cyrkiel (log scriber) można o wiele taniej samemu zrobić.
Pytaj dalej. Jeszcze nie było osoby, która sama budowała, właściwie od "0", tu na forum.
Zastanawiam się nad pokryciem dachowym. Najlepiej wygląda strzecha. Sam pewnie bym się nie skusił żeby ją położyć. Powiedz jak u Ciebie się sprawuje?

kolek20
24-03-2016, 10:46
Imitację bala w salonie lekko zrobiłem bejcując na biało .przyznam iż miałem z tym problem i u mej polowy i u wykonawcy .wyszło zaje.....fajnie
....
My obydwoje musieliśmy pójść na kompromis a niejednokrotnie kończyło się "wojną domową " z czego po czasie okazywało się iż mogliśmy zrobić jak mówiłem .

Swój dom woskowałem wewnątrz białym OSMO. więc wojna domowa wybuchła przy tej okazji dwukrotnie. Pierwszy raz na etapie koloru a drugi przy samym malowaniu bo jako że woskowanie jest piekielnie mozolną pracą zaprosiłem małżonkę do pomocy :-). Jej mina po pierwszych pociągnięciach pędzla bezcenna. Na wszelki wypadek odsunąłem się na bezpieczną odległość.

JerzyBw
24-03-2016, 10:55
Jerzy - nie odbieraj mi wiary w Ciebie ;)
Chatka jest tylko małym dziełem. Sprawdzeniem, czy moja teoria, tak długo drążona w moim umyśle sprawdzi się. Będzie i dom. Musi być.
Ale jeszcze muszę poczekać. Trzeba być cierpliwym. Na razie teraz, będę robił wiatę. Może ktoś skusi się :rolleyes:. Już miałem robić ją rok temu. Pamiętasz, pokazywałem rysunek. Ale niestety, był okres, że kasę na drewno musiałem przeznaczyć na ważniejsze priorytety. Takie życie.

JerzyBw
24-03-2016, 11:04
Zastanawiam się nad pokryciem dachowym. Najlepiej wygląda strzecha. Sam pewnie bym się nie skusił żeby ją położyć. Powiedz jak u Ciebie się sprawuje?

Strzecha dobrze sprawuje się. Nic nie przecieka. Przeżyła huragany.
I pomyśleć, że prawie nic mnie nie kosztowała finansowo. Ale robota, te koszenie szczególnie, to inny "wymiar". Na dom, to już bym strzechę kupił:(.

Jacekmw
24-03-2016, 13:25
Mimo wszystko trochę się boję zrobić strzechę sam. Wyspecjalizowane firmy życzą sobie do 300 zł za m2, więc nie jest to tanie rozwiązanie. Twoja strzecha prezentuje się super, tak jak cały domek :)

Maciek 3miasto
24-03-2016, 13:26
Remiks - dzięki za odzew!
czy możesz dokładniej napisać dlaczego gniazdko w podłodze to nie najlepszy pomysł? oczywiście rozumiem, że nie zadziała to w kuchni, łazience, pomieszczeniu technicznym.

Remiks
24-03-2016, 15:07
Remiks - dzięki za odzew!
czy możesz dokładniej napisać dlaczego gniazdko w podłodze to nie najlepszy pomysł? oczywiście rozumiem, że nie zadziała to w kuchni, łazience, pomieszczeniu technicznym.

W kuchni nie zadziała bo potrzebujemy gniazda na zupełnie innych wysokościach, można spokojnie zrobić takie gniazda na tynkowe do lodówki zmywarki itp bo są z reguły za szafkami i nikomu to nie przeszkadza a te które powinny być dostępne z blatu można zrobić wysuwane z blatów. Co do gniazd w podłodze to po pierwsze ich cena, cena kasety zaczyna się od ponad 100zł do nawet 700zł poza tym takie gniazda moim zdaniem sprawdzają się tylko jeśli nie ma innego wyjścia np biura, sklepy, tam gdzie musi być wyspa. Poza tym zawsze coś tam wpadnie zasyfi itp. nawet jeśli będzie to IP66 (zapomnisz zamknąć klapki, kopniesz) ale oczywiście to moje zdanie.

JerzyBw
24-03-2016, 15:25
Mimo wszystko trochę się boję zrobić strzechę sam. Wyspecjalizowane firmy życzą sobie do 300 zł za m2, więc nie jest to tanie rozwiązanie. Twoja strzecha prezentuje się super, tak jak cały domek :)

300 zł za m2? Naprawdę, tak dużo? Policzmy: To co pamiętam, na dach trzeba od 10 do 14 snopków na m2. Snopek widziałem na A jest ok. 7 zł. Dajmy na to, że zużyjemy nawet 14 snopków, to 14sx7zł=98zł, to koszt samych snopków. Hm? Może to prawda. Dojdzie robocizna, transport, druty, zakwaterowanie itd.

Wojcieszek
24-03-2016, 22:50
Witam ponownie po krótkiej nieobecności. Nasz murowaniec sprzedany,teraz czas umówic sie z wykonawca na balowanie.


Wojcieszek, gdzie zakupiłeś te krzesła? .

Ano obstalowywane u tej Pani:
http://meblepiaskowane.pl
Oferuje meble po renowacji, jak i świetnie wykonane współczesne repliki. Te krzesła to lity dąb. Ciężkie jak podatki w tym kraju.
Kontakt od forumowego kolegi Zdenka (a właściwie to Jego uroczej Małżonki).

Maciek 3miasto
25-03-2016, 09:47
Remiks - dzięki, masz rację, cena zabija cały pomysł... więc pozostaje kopiowanie sprawdzonych przez innych balowiczów rozwiązań ;)

kolek20
25-03-2016, 10:35
W kuchni nie zadziała bo potrzebujemy gniazda na zupełnie innych wysokościach, można spokojnie zrobić takie gniazda na tynkowe do lodówki zmywarki itp bo są z reguły za szafkami i nikomu to nie przeszkadza a te które powinny być dostępne z blatu można zrobić wysuwane z blatów. Co do gniazd w podłodze to po pierwsze ich cena, cena kasety zaczyna się od ponad 100zł do nawet 700zł poza tym takie gniazda moim zdaniem sprawdzają się tylko jeśli nie ma innego wyjścia np biura, sklepy, tam gdzie musi być wyspa. Poza tym zawsze coś tam wpadnie zasyfi itp. nawet jeśli będzie to IP66 (zapomnisz zamknąć klapki, kopniesz) ale oczywiście to moje zdanie.

Remiks ma rację. Kiedyś też się napaliłem na gniazda podłogowe ale szybko ugasiłem te płomienie. Cena koszmar a z perspektywy czasu myślę że to co mówi o klapkach mogłoby być drugim koszmarem. Do gniazdek wbrew pozorom co chwila coś się podłącza i z czasem już sama ta czynność staje się męcząca. Jeśliby do tego miało dochodzić otwieranie i zamykanie klapek to stałoby się to bardzo szybko irytujące. Do kuchni pamiętam widziałem kiedyś takie specjalne szyny montowane np w cokoły nad blatem, z modułowymi gniazdkami wpinanymi w dowolnym miejscu na długości szyny. Rozwiązanie kiedyś mi się spodobało bo nie musisz planować dokładnego położenia każdego urządzenia typy ekspres, robot kuchenny itp. Jakoś nie było czasu się za tym zakręcić więc nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie a poza tym z tego co pamiętam cena też nie zachęcała.

kolek20
25-03-2016, 10:40
O coś takiego (komuś zareklamuję bloga chociaż z firmą nie mam nic wspólnego)

http://www.dominteligentny.info/ruchome-gniazdka-mainline-koniec-przedluzaczami/

kingpiter
25-03-2016, 19:22
[url]https://pl.pinterest.com

................................

Można? Pewnie że można.
jeszcze raz ...pinterest i wsio !
https://pl.pinterest.com/pin/541276448946550823/

351093

Jacekmw
28-03-2016, 19:39
[QUOTE=JerzyBw;7110282]y
Z jakiego województwa jesteś JerzyBw?
Z miłą chęcią bym się spotkał i pogadał jak przebiegała budowa. Czyli mam rozumieć , że taki cyrkiel sam zrobiłeś?
Ja oglądałem i jeszcze nie zdecydowałem o zakupach :)
Z chęcią bym zobaczył tą książkę :) W Polsce nic takiego nie ma. Muszę się zacząć sprężać bo za tydzień zamawiam drewno :) i za dwa tygodnie rozpoczynam budowę :)

JerzyBw
29-03-2016, 07:45
[QUOTE=JerzyBw;7110282]y
Z jakiego województwa jesteś JerzyBw?
Z miłą chęcią bym się spotkał i pogadał jak przebiegała budowa. Czyli mam rozumieć , że taki cyrkiel sam zrobiłeś?
Ja oglądałem i jeszcze nie zdecydowałem o zakupach :)
Z chęcią bym zobaczył tą książkę :) W Polsce nic takiego nie ma. Muszę się zacząć sprężać bo za tydzień zamawiam drewno :) i za dwa tygodnie rozpoczynam budowę :)
Widzisz mój avatar po lewej? Co poniżej pisze? Włącz google.
Cyrkiel? kupiłem cyrkiel ślusarski i poziomicę trójkątną. Połączyłem i działa :)

Maciek 3miasto
29-03-2016, 09:04
Jacek - będę trzymał za Ciebie kciuki ;) liczę na fotorelację z budowy.
mam nadzieję, że Jerzy Ci pomoże ;)

kingpiter
30-03-2016, 20:55
i kolejny pinterest dla chętnych "złotych rączek" dłubaczy .....

https://pl.pinterest.com/pin/300052393905015731/

Jacekmw
31-03-2016, 13:29
[QUOTE=Jacekmw;7113093]
Widzisz mój avatar po lewej? Co poniżej pisze? Włącz google.
Cyrkiel? kupiłem cyrkiel ślusarski i poziomicę trójkątną. Połączyłem i działa :)

Spróbuje również coś pokombinować, kupiłem taki cyrkiel
http://allegro.pl/cyrkiel-slusarski-l-300-z-chwytem-na-rysik-olowek-i6084021128.html
myślę żeby połączy go z poziomicą BOSCHA, coś takiego
http://allegro.pl/poziomnica-laserowa-5-metrow-bosch-pll-5-i6030074948.html
nie mogę znaleźć tej małej trójkątnej poziomicy, ale ta BOSCHA myślę że by się nadawała :)

Remiks
31-03-2016, 17:46
[QUOTE=JerzyBw;7113307]

Spróbuje również coś pokombinować, kupiłem taki cyrkiel
http://allegro.pl/cyrkiel-slusarski-l-300-z-chwytem-na-rysik-olowek-i6084021128.html
myślę żeby połączy go z poziomicą BOSCHA, coś takiego
http://allegro.pl/poziomnica-laserowa-5-metrow-bosch-pll-5-i6030074948.html
nie mogę znaleźć tej małej trójkątnej poziomicy, ale ta BOSCHA myślę że by się nadawała :)
Trzeba było kupić cyrkiel traserski nastawczy, dorobić dwa mocowania rególowane na rysiki i poziomicę było by gdzie mocować w tym i tak mocowanie na rysik się nie przyda jest nie rególowane.
Poziomica trójkątna za 10zł by wystarczyła, mocować łatwiej a ten bosch no nie wiem na co.

marmur7
31-03-2016, 19:58
Ktoś ma taki ręcznie wykonany cyrkiel to pokażta z bliska bo ciekawość mię zżera :)

JerzyBw
01-04-2016, 09:32
Wg mnie najprostsze rozwiązanie pokazane jest
tutaj http://www.freepatentsonline.com/4318226.pdf

A tutaj jest i poziomica trójkątna. Nazywa się również i krzyżowa (2d). Chyba najtaniej.
http://allegro.pl/poziomica-ustawiana-hard-head-158931-i5928965643.html

Właściwie dobór cyrkla pozostaje otwarty, jak to woli. Gdzieś w sieci widziałem nawet wystrugany z drewna. A poziomica była na drucie. Ten drut służył do regulacji pochyłu poziomicy. Jak ktoś rozumie prostą zasadę działanie tego cyrkla, to wie o co mi chodzi ;).

Bez tego cyrkla, zrobienie chałupy z bali okrągłych naturalnych, jest prawie niewykonalne. Piszę "prawie", bo może i są fachowcy na świecie, którzy bez tego cyrkla dają radę. Ja tam nie wiem.

No bo wiecie:
To jest cyrkiel na miarę naszych możliwości. My tym cyrklem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz cyrkiel, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo... :)

marmur7
01-04-2016, 10:24
No dobra - mamy dwa bale nad sobą i chcemy je odrysować - jak się ustala miejsce, w którym przykładamy na balu dolny cyrkiel ? Jest jakaś reguła ?

Jacekmw
01-04-2016, 13:06
Wg mnie najprostsze rozwiązanie pokazane jest
tutaj http://www.freepatentsonline.com/4318226.pdf

A tutaj jest i poziomica trójkątna. Nazywa się również i krzyżowa (2d). Chyba najtaniej.
http://allegro.pl/poziomica-ustawiana-hard-head-158931-i5928965643.html

Właściwie dobór cyrkla pozostaje otwarty, jak to woli. Gdzieś w sieci widziałem nawet wystrugany z drewna. A poziomica była na drucie. Ten drut służył do regulacji pochyłu poziomicy. Jak ktoś rozumie prostą zasadę działanie tego cyrkla, to wie o co mi chodzi ;).

Bez tego cyrkla, zrobienie chałupy z bali okrągłych naturalnych, jest prawie niewykonalne. Piszę "prawie", bo może i są fachowcy na świecie, którzy bez tego cyrkla dają radę. Ja tam nie wiem.

No bo wiecie:
To jest cyrkiel na miarę naszych możliwości. My tym cyrklem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz cyrkiel, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo... :)

Jak zrobię cyrkiel to prześle fotkę :)
Z racji tego, że moja budowa będzie trochę trwała, zastanawiam się czy zabezpieczać kłody przed szkodnikami, grzybami i innymi paskudztwami.
Jaki macie doświadczenie w tym zakresie, co polecacie?
Myślę o zaimpregnowaniu FOBOSEM M4
Co o tym myślicie?
A tak nawiasem mówiąc to wczoraj byłem oglądać kłody na mój domek...

Jacekmw
01-04-2016, 13:14
No dobra - mamy dwa bale nad sobą i chcemy je odrysować - jak się ustala miejsce, w którym przykładamy na balu dolny cyrkiel ? Jest jakaś reguła ?

Ja tylko mogę opowiedzieć teoretycznie
Szukamy miejsca w którym bale są najbardziej oddalone od siebie
ustalamy w tym miejscu minimalną szerokość frezu wzdłużnego (która wynosi nie mniej niż 6,3 cm) i rysujemy z zachowaniem zasad cyrkla z poziomicą a cała reszta powinna sama wyjść :)

Jacekmw
01-04-2016, 18:37
Koledzy mam ostatnią chwile przed zakupem drewna i wciąż się zastanawiam czy budować dom z sosny czy świerka. Doradźcie co Waszym zdaniem jest lepsze?

Zdun Darek B
01-04-2016, 19:40
300 zł za m2? Naprawdę, tak dużo? Policzmy: To co pamiętam, na dach trzeba od 10 do 14 snopków na m2. Snopek widziałem na A jest ok. 7 zł. Dajmy na to, że zużyjemy nawet 14 snopków, to 14sx7zł=98zł, to koszt samych snopków. Hm? Może to prawda. Dojdzie robocizna, transport, druty, zakwaterowanie itd.

Tylko pamiętaj że nie każdy snopek nadaje się do układania na dachu.... Widziałem ostatnio taki dach gdzie 2 strony robiły dwie ekipy , nie trzeba być fachowcem aby zobaczyć gołym okiem że różnica jest delikatnie mówiąc znaczna . To że jedna strona poleży a druga będzie niedługo do wymiany to inwestor już wie...

kingpiter
01-04-2016, 21:08
Koledzy mam ostatnią chwile przed zakupem drewna i wciąż się zastanawiam czy budować dom z sosny czy świerka. Doradźcie co Waszym zdaniem jest lepsze?

jeden woli blondynki drugi brunetki.
a ................ rude ;):rolleyes:


decyzje musisz podjąć sam :bash:

joonek9
02-04-2016, 12:00
Chciałbym mieć taki drewniany domek w jakiejś ładnej, pol-dzikiej okolicy, jednak bez pomocy chyba bym się nie podjął takiego zadania.

JerzyBw
03-04-2016, 09:48
Ja tylko mogę opowiedzieć teoretycznie
Szukamy miejsca w którym bale są najbardziej oddalone od siebie
ustalamy w tym miejscu minimalną szerokość frezu wzdłużnego (która wynosi nie mniej niż 6,3 cm) i rysujemy z zachowaniem zasad cyrkla z poziomicą a cała reszta powinna sama wyjść :)
Zbyt gorącej wodzie jesteś kompany. Trochę za mało masz wiedzy. Są jeszcze pewne czynności, które trzeba wykonać wcześniej. Wiesz jakie? Tylko nie pisz o korowaniu bali.
Ja, kiedy do tego podchodziłem, przygotowywałem się dość długo i intensywnie. Nawet mi się śniła ta robota. Dopiero kupiłem drzewo, kiedy już miałem teoretycznie przygotowane odpowiedzi co, jak i dlaczego.
Teoria jest bardzo ważna, jeżeli nie masz praktyki. Dzięki teorii Amerykanie wylądowali na księżycu. Ty też powinieneś przewidzieć i wiedzieć, jak zachować się w pewnych sytuacjach.

PiotrK1985
04-04-2016, 05:50
Koledzy mam ostatnią chwile przed zakupem drewna i wciąż się zastanawiam czy budować dom z sosny czy świerka. Doradźcie co Waszym zdaniem jest lepsze?
A dlaczego nikt nie bierze pod uwagę modrzewia? Zbyt wysoka cena?
Czy osoby mieszkalące w domku modrzewiowym mogą doradzić czy bardzo jest uciążliwe to drewno? Chodzi mi o żywice i to skręcanie, którego się tak wszyscy boją. Długo kapie? Da radę impregnować olejem lnianym? W tym tygodniu jade rezerwować termin, więc czasu na wybór coraz mniej.

Jacekmw
04-04-2016, 08:09
Zbyt gorącej wodzie jesteś kompany. Trochę za mało masz wiedzy. Są jeszcze pewne czynności, które trzeba wykonać wcześniej. Wiesz jakie? Tylko nie pisz o korowaniu bali.
Ja, kiedy do tego podchodziłem, przygotowywałem się dość długo i intensywnie. Nawet mi się śniła ta robota. Dopiero kupiłem drzewo, kiedy już miałem teoretycznie przygotowane odpowiedzi co, jak i dlaczego.
Teoria jest bardzo ważna, jeżeli nie masz praktyki. Dzięki teorii Amerykanie wylądowali na księżycu. Ty też powinieneś przewidzieć i wiedzieć, jak zachować się w pewnych sytuacjach.

Jerzy to podziel się z Nami swoją wiedzą :) Ja niebawem rozpocznę budowę i wtedy będę miał zapewne wiele więcej pytań i dylematów. Na dzień dzisiejszy to tylko teoria ............

Maciek 3miasto
04-04-2016, 09:18
Piotr - próbowałem namówić na zwierzenia osoby mieszkające w domach z modrzewia, ale mi się nie udało, ani na priv, ani na forum. Od osób mieszkających w domkach z innego drewna usłyszałem, że po pierwsze trudniej dobrać bale z modrzewia nadające się na dom (więcej odpadu), po drugie modrzew jest znacząco trudniejszy w obróbce, po trzecie kręci się znacznie bardziej niż sosna, świerk czy jodła. W efekcie wychodzi drożej, a do tego mniej szczelnie.
Ale oczywiście cały czas z radością wysłucham komentarzy osób, które temat przerobiły na własnej skórze :)

Jacek - jeśli dobrze zrozumiałem Jerzego to on pisze o tym, że po przeczytaniu całego forum trzeba jeszcze przeczytać kilka książek i obejrzeć kilka filmów ;) wydaje mi się, że ile dobrej woli by Jerzy nie okazał to w kilku postach się chyba nie da... ;) ale może się mylę, nie wiem ;) może zacznij od domku gościnnego czy dla służby ;) zanim zaczniesz ten właściwy dla siebie. albo chociaż garaż ;)
jak zaczniesz i będziesz pracował w weekendy, to postaram się w któryś przyjechać Ci pomóc, o ile mnie nie wygonisz. Od razu ostrzegam, że doświadczenia i wiedzy teoretycznej mam mniej niż Ty :rolleyes:

Jacekmw
04-04-2016, 14:19
Piotr - próbowałem namówić na zwierzenia osoby mieszkające w domach z modrzewia, ale mi się nie udało, ani na priv, ani na forum. Od osób mieszkających w domkach z innego drewna usłyszałem, że po pierwsze trudniej dobrać bale z modrzewia nadające się na dom (więcej odpadu), po drugie modrzew jest znacząco trudniejszy w obróbce, po trzecie kręci się znacznie bardziej niż sosna, świerk czy jodła. W efekcie wychodzi drożej, a do tego mniej szczelnie.
Ale oczywiście cały czas z radością wysłucham komentarzy osób, które temat przerobiły na własnej skórze :)

Jacek - jeśli dobrze zrozumiałem Jerzego to on pisze o tym, że po przeczytaniu całego forum trzeba jeszcze przeczytać kilka książek i obejrzeć kilka filmów ;) wydaje mi się, że ile dobrej woli by Jerzy nie okazał to w kilku postach się chyba nie da... ;) ale może się mylę, nie wiem ;) może zacznij od domku gościnnego czy dla służby ;) zanim zaczniesz ten właściwy dla siebie. albo chociaż garaż ;)
jak zaczniesz i będziesz pracował w weekendy, to postaram się w któryś przyjechać Ci pomóc, o ile mnie nie wygonisz. Od razu ostrzegam, że doświadczenia i wiedzy teoretycznej mam mniej niż Ty :rolleyes:

Maciek - jak będziesz miał chęć to zapraszam. Problem polega na tym, że nie ma nic w języku polskim. Z miłą chęcią bym poczytał ale jest to pewna luka w literaturze :)

Remiks
04-04-2016, 18:53
Piotr - próbowałem namówić na zwierzenia osoby mieszkające w domach z modrzewia, ale mi się nie udało, ani na priv, ani na forum. Od osób mieszkających w domkach z innego drewna usłyszałem, że po pierwsze trudniej dobrać bale z modrzewia nadające się na dom (więcej odpadu), po drugie modrzew jest znacząco trudniejszy w obróbce, po trzecie kręci się znacznie bardziej niż sosna, świerk czy jodła. W efekcie wychodzi drożej, a do tego mniej szczelnie.
Ale oczywiście cały czas z radością wysłucham komentarzy osób, które temat przerobiły na własnej skórze :)

Problem z opiniami użytkowników jest taki że z regóły mają doświadczenie tylko z jednym rodzajem drewna, rzadkością będzie ktoś kto mieszkał w domu z modrzewia, świerka i sosny. Nawet produceńci (wykonawcy) często specjalizują się w jednym gatunku drewna. Ja mam dom z sosny i mogę się odzieść tylko do tego materiału w domu.

JerzyBw
04-04-2016, 20:54
Jerzy to podziel się z Nami swoją wiedzą :) Ja niebawem rozpocznę budowę i wtedy będę miał zapewne wiele więcej pytań i dylematów. Na dzień dzisiejszy to tylko teoria ............
Aby nie zaśmiecać forum, to napisz co wiesz. Tak w punktach. Co robisz po kolei. Masz belki, kłody, bale (jak zwał, tak zwał) na podwórku. Po co mam pisać coś, co dla Ciebie jest znane i oczywiste. Ja będę starał się poprawiać te punkty, o ile będzie taka potrzeba.

PiotrK1985
05-04-2016, 05:51
Piotr - próbowałem namówić na zwierzenia osoby mieszkające w domach z modrzewia, ale mi się nie udało, ani na priv, ani na forum. Od osób mieszkających w domkach z innego drewna usłyszałem, że po pierwsze trudniej dobrać bale z modrzewia nadające się na dom (więcej odpadu), po drugie modrzew jest znacząco trudniejszy w obróbce, po trzecie kręci się znacznie bardziej niż sosna, świerk czy jodła. W efekcie wychodzi drożej, a do tego mniej szczelnie.
Ale oczywiście cały czas z radością wysłucham komentarzy osób, które temat przerobiły na własnej skórze :) :rolleyes:

Wybor drewna nie lezy po mojej stronie. Tak samo odpady. Dom jest 10% drozszy. W moim przypadku to jakies 12tys. Mam namiary na jeden dom z modrzewia w mojej okolicy wykonany przez ZS, postaram sie tam zajrzec. W sosnowym bylem, ale boje sie robactwa, a w mojej okolicy korniki jak myszy biegają. Jodly pod uwage nie biore ze wzgledu na specyficzny zapach.
Co do szczelnosci to jesli okazaloby sie ze sa przegwizdy no to mszenie i po temacie, a i dom uroku nabierze. Takie moje zdania. Jesli sie myle prosze o sprostowanie badz zanegowanie.
Wracając do grzejników na podczerwień to strasznie drogo wychodza. Zapewnienia producenta mozna traktowac tak samo jak obietnice wyborcze. A gaz nie wiadomo kiedy dojdzie, wiec pozostaje pellet i koza na drewno.

Maciek 3miasto
05-04-2016, 08:35
Piotr - pisząc o wyborze drewna i większych odpadach miałem na myśli wyższy koszt wyrobu końcowego - te 10-20% ;) jeśli dom budował ZS to mszenie chyba odpada, to nie ta technologia. ale to tylko takie moje gdybanie - może się mylę.
w każdym razie będę bardzo wdzięczny jeśli napiszesz wrażenia użytkownika domu z modrzewia. może zaprosisz go na forum i on sam coś naskrobie? ;)
co do robactwa - pewnie modrzew lepszy niż sosna, ale jednak mamy sporo balowiczów mieszkających w sośnie i robaki ich nie wypędzają ;) Maciej74 pisał o starych domach, bez zabezpieczenia chemią, budowanych z różnego drewna i spełniających swoje fcje nawet setki lat. chyba nie ma co demonizować - ale jeszcze raz podkreślam to tylko moje teoretyczne dywagacje ;) i oczywiście cały czas zgadzam się z Tobą - modrzew dla robala mniej smaczny ;)

Maciek 3miasto
05-04-2016, 08:40
Piotr - jeszcze jedno - korniki żerują pod korą. jeśli dom będzie Ci budował ZS - nie masz się czego obawiać :no:

Jacekmw
05-04-2016, 15:02
Aby nie zaśmiecać forum, to napisz co wiesz. Tak w punktach. Co robisz po kolei. Masz belki, kłody, bale (jak zwał, tak zwał) na podwórku. Po co mam pisać coś, co dla Ciebie jest znane i oczywiste. Ja będę starał się poprawiać te punkty, o ile będzie taka potrzeba.

Jerzy nie potrafię jeszcze określi czynności po kolei. to przyjdzie pewnie z praktyką. Postaram się opisać tak najprościej tak jak ja to będę robił :)
1 mój wybór drewna padł na świerk ponieważ w porównaniu do sosny: większa odporność na sinicę, pleśnie, szkodniki i inne plagi egipskie, jest cieplejszy, mniejsze nie wypadające sęki itp.
2 wybieram kłody o średnicy od 32 do 42 cm, proste o prostych słojach lub lekko prawoskrętnych.
3 układam kłody na specjalnych stojakach (jeden już zrobiłem :) ) i koruję ( zastanawiam się czy pozostawić okorowane ręcznie czy jeszcze wykończyć szlifierką kontową z papierem ściernym)
4 przygotowuje plan fundamentów czyli pieńki wystające z ziemi na około 15 cm po wszystkich rogach domku, w miejscach gdzie będą drzwi i okna tak żeby nie pozostawić większej pustej odległości niż 3 metry (to sam sobie wymyśliłem, bez podparcia jakąś wiedzą) wszystko idealnie wypoziomowane ( tu przyda się laser)
5 tnę pierwsze kłody w pół po długości
6 pozostawiam około 0,5 metra (minimalna długość ostatków to 23 cm) i wycinam zamek (węgły) ( i tu Jerzy możesz dopisać jaka powinna by długość i jaki powinien by szeroki garb na górze bo nie pamiętam)
7 drugą połówkę układam równolegle odwróconą
8 wiercę otwory na metalowe szpilki zatopione w fundamencie i na instalację elektryczną
więcej wieczorem :)

Maciek 3miasto
05-04-2016, 15:52
Jacek - ile zapłaciłeś za drewno na swój dom?
wiesz, ja czasami jak w robocie jest ciężko to myślę sobie, że zatrudnię się na rok u jednego z braci T, albo ZS, a potem sam zbuduje sobie dom, a potem to będę budował innym. Ale wiem, że rok to za mało aby się nauczyć sztuki ;)
coraz bardziej mam ochotę przyjechać Ci pomóc - masz dużo odwagi i chyba czeka Cię sporo przygód :yes:

Remiks
05-04-2016, 17:38
Sporo przygód i chyba rozczarowań bo w 1-8 sporo błędów chyba że coś kolega nie umie tłumaczyć.

Maciek 3miasto
05-04-2016, 17:52
Remiks - jesteś znacząco bardziej bezpośredni niż ja ;) polityk z Ciebie będzie marny ;)

Remiks
05-04-2016, 17:56
Remiks - jesteś znacząco bardziej bezpośredni niż ja ;) polityk z Ciebie będzie marny ;)

Bardzo trafna ocena, fakt na polityka się nie nadaję;-)

Maciek 3miasto
05-04-2016, 18:03
Jacek - nie przejmuj się naszymi podśmiehujkami, ja jestem tylko teoretyk - gawędziarz. Postaraj się tylko, żeby Twoja nauka nie kosztowała Cię więcej niż to konieczne.
I słuchaj Jerzego - to jest gość ;). A najlepiej zaproś go w gości, zafunduj dobry hotel, zapytaj ile kosztuje jego urlop. Suma summarum wyjdzie taniej niż to drewno ;)

kingpiter
05-04-2016, 19:25
[QUOTE=Maciek 3miasto;7117994] ......................
I słuchaj Jerzego - to jest gość ;). A najlepiej zaproś go w gości, zafunduj dobry hotel, ................. [QUOTE]



hotel jak hotel .ale beczke bimbru :D

Jacekmw
06-04-2016, 09:39
[QUOTE=Jacekmw;7117914]Jerzy nie potrafię jeszcze określi czynności po kolei. to przyjdzie pewnie z praktyką. Postaram się opisać tak najprościej tak jak ja to będę robił :)
1 mój wybór drewna padł na świerk ponieważ w porównaniu do sosny: większa odporność na sinicę, pleśnie, szkodniki i inne plagi egipskie, jest cieplejszy, mniejsze nie wypadające sęki itp.
2 wybieram kłody o średnicy od 32 do 42 cm, proste o prostych słojach lub lekko prawoskrętnych.
3 układam kłody na specjalnych stojakach (jeden już zrobiłem :) ) i koruję ( zastanawiam się czy pozostawić okorowane ręcznie czy jeszcze wykończyć szlifierką kontową z papierem ściernym)
4 przygotowuje plan fundamentów czyli pieńki wystające z ziemi na około 15 cm po wszystkich rogach domku, w miejscach gdzie będą drzwi i okna tak żeby nie pozostawić większej pustej odległości niż 3 metry (to sam sobie wymyśliłem, bez podparcia jakąś wiedzą) wszystko idealnie wypoziomowane ( tu przyda się laser)
5 tnę pierwsze kłody w pół po długości
6 pozostawiam około 0,5 metra (minimalna długość ostatków to 23 cm) i wycinam zamek (węgły) ( i tu Jerzy możesz dopisać jaka powinna by długość i jaki powinien by szeroki garb na górze bo nie pamiętam)
7 drugą połówkę układam równolegle odwróconą
8 wiercę otwory na metalowe szpilki zatopione w fundamencie i na instalację elektryczną
9 kolejne dwa bale układam prostopadle grubym do grubego
10 mierze grubości bali i obliczam na ile zamek ma wchodzić w kłodę biorąc pod uwagę ze kolejny cienki koniec bała (zamek z dolnego grubego końca bala nie może wystawać za bardzo ponieważ w kolejnym cienkim balu wycięcie spowoduje znaczne osłabienie ....... tu należy dopisać jakie jest minimalne wcięcie i maksymalne)

JerzyBw
06-04-2016, 09:55
[QUOTE=Maciek 3miasto;7117994] ......................
I słuchaj Jerzego - to jest gość ;). A najlepiej zaproś go w gości, zafunduj dobry hotel, ................. [QUOTE]
hotel jak hotel .ale beczke bimbru :D
Zasadniczo, to wolę wino i to wytrawne.

Maciek 3miasto
06-04-2016, 10:33
Jacek - dobry znak, Jerzy wstępnie się zgodził ;) :cool: :rolleyes:
przyznaj, że trochę Ci pomogłem ;)

Szop
06-04-2016, 15:37
Do Jacekmw

1. Przeczytaj najpierw to: http://www.logassociation.org/translations/polish/standardy_dla_budownictwa_z_bali.pdf
2. Kup i poczytaj: Robert W. Chambers "Log Construction Manual" (któryś z kolegów przywoływał tą pozycję)

wtedy załapiesz z czym się mierzysz.

A tak w ogóle to szczerze życzę powodzenia.

marmur7
06-04-2016, 15:56
1 mój wybór drewna padł na świerk ponieważ w porównaniu do sosny: większa odporność na sinicę, pleśnie, szkodniki i inne plagi egipskie, jest cieplejszy, mniejsze nie wypadające sęki itp.


Świerk ma wiele zalet
- bezproblemowa dostępność
- łatwość obróbki
- trochę mniej łapie też siniznę niż sosna
- bale są proste, sęki nie stanowią przeszkody

Z wad :
- jest drewnem najsłabszym mechanicznie
- w okresie wysychania, gdy nie może być jeszcze docelowo zaimpregnowany , szybko łapie wilgoć, która pozostawia nieodwracalny, charakterystyczny rysunek
- domy z bali świerkowych osiadają znacznie mocniej niż ich odpowiedniki z sosny czy modrzewia

Trza więc dobrze się zastanowić co jest priorytetem.

Swoją drogą tylko trzymać kciuki, bo biorąc pod uwagę wiedzę i doświadczenie, porywasz się na dość spore przedsięwzięcie ;)

JerzyBw
06-04-2016, 17:52
1 mój wybór drewna padł na świerk ponieważ w porównaniu do sosny: większa odporność na sinicę, pleśnie, szkodniki i inne plagi egipskie, jest cieplejszy, mniejsze nie wypadające sęki itp.
2 wybieram kłody o średnicy od 32 do 42 cm, proste o prostych słojach lub lekko prawoskrętnych.
Dlaczego taka duża różnica,10cm? tak 5cm, nie byłoby łatwiej? Ale i tak, czy 5cm, czy 10cm trakcie układania ściany, musisz uważać, żeby każdy róg nie był za wysoki lub za niski. Potrzebny średnicomierz.
3 układam kłody na specjalnych stojakach (jeden już zrobiłem ) i koruję ( zastanawiam się czy pozostawić okorowane ręcznie czy jeszcze wykończyć szlifierką kontową z papierem ściernym)
Nie czyściłbym super, bo w trakcie budowy zbrudzą się. Jedynie z grubsza. Tak, żeby była możliwość rysowania. Szlifowałbym siodła (dwa skosy) kantówką, bo od nich będę odrysowywał powyżej.
4 przygotowuje plan fundamentów czyli pieńki wystające z ziemi na około 15 cm po wszystkich rogach domku, w miejscach gdzie będą drzwi i okna tak żeby nie pozostawić większej pustej odległości niż 3 metry (to sam sobie wymyśliłem, bez podparcia jakąś wiedzą) wszystko idealnie wypoziomowane ( tu przyda się laser)
Tu nie rozumiem.
5 tnę pierwsze kłody w pół po długości
6 pozostawiam około 0,5 metra (minimalna długość ostatków to 23 cm) i wycinam zamek (węgły) ( i tu Jerzy możesz dopisać jaka powinna by długość i jaki powinien by szeroki garb na górze bo nie pamiętam)
10 cm. Znalazłeś taką wiadomość w sieci i zapomniałeś? Ja to szukałem i nie znalazłem. Ale teraz może jest, ktoś dał.
7 drugą połówkę układam równolegle odwróconą
Jakąś podwalinę uwzględniłeś. Taka kantówka. Może murek.
8 wiercę otwory na metalowe szpilki zatopione w fundamencie i na instalację elektryczną
9 kolejne dwa bale układam prostopadle grubym do grubego
10 mierze grubości bali i obliczam na ile zamek ma wchodzić w kłodę biorąc pod uwagę ze kolejny cienki koniec bała (zamek z dolnego grubego końca bala nie może wystawać za bardzo ponieważ w kolejnym cienkim balu wycięcie spowoduje znaczne osłabienie ....... tu należy dopisać jakie jest minimalne wcięcie i maksymalne)
Jak bal cienki kładziesz na grubym, to wcięcie na cienkim nie powinno przekraczać 2/3 średnicy.
Tak na serio, to kup książkę. Nie martw się, że nie znasz angielskiego. Już po rysunkach bardzo dużo dowiesz się. Ja znam angielski "po murzyńsku;)". Poproś może ciocię, wujka z Ameryki, kolegę. Pomogą Ci kupić i wysłać.

JerzyBw
06-04-2016, 18:27
tutaj jest fragment wspomnianej książki
http://www.logbuilding.org/Underscribing2011sm.pdf

Ten fragment książki jest tutaj, ale i są tam ciekawe inne informacje. Poszukaj.
http://www.logbuilding.org/downloads.html

marcinlu
06-04-2016, 20:41
Witam
u mnie dziś zaczeło się balowanie.352121 pierwsze bale położone

Jacekmw
07-04-2016, 08:50
Do Jacekmw

1. Przeczytaj najpierw to: http://www.logassociation.org/translations/polish/standardy_dla_budownictwa_z_bali.pdf
2. Kup i poczytaj: Robert W. Chambers "Log Construction Manual" (któryś z kolegów przywoływał tą pozycję)

wtedy załapiesz z czym się mierzysz.




A tak w ogóle to szczerze życzę powodzenia.
Standardy znam a książkę .. jestem w trakcie zamawiania :)

Remiks
07-04-2016, 10:00
Jacekmw jeśli pozwolisz kilka moich przemyśleń do twojego wypunktowania:
Do 1 - nie ma wypadających sęków w balu, w desce owszem. Ochrona przed szkodnikami itp. to jak najszybsze okorowania całości drewna i usunięcie kory z placu budowy oraz zastosowanie środków chroniących przed sinizną i szkodnikami, mimo że mokre drewno niewiele tego środka przyjmie. Zabezpieczenie drewna przed deszczem.
3 Jedna zielona kłoda waży prawie tonę, mam nadzieję, że bierzesz to pod uwagę. Można korować bez użycia ośnika, wtedy nie będzie potrzeby szlifowania drewna tylko korowanie trzeba robić jak najszybciej po ścięciu.
4 rozumiem, że chodzi o miejsce tymczasowe budowy, następnie dom będzie przełożony na właściwy fundament.
5 dlaczego chcesz ciąć pierwsze kłody w pół po długości, a co z zamkami raczej powinno być 1/3 2/3.

kingpiter
07-04-2016, 14:54
Zasadniczo, to wolę wino i to wytrawne.


też jest ......1....2.....3 ....... tak trzy galony nastawione . ostatnio otwotrzyłem jabcoka 6 letniego .
3 flaszki w piwniczce z kiełbaś ai z psem do towarzystwa abaliliśmy .Jak Janek w 4-pancernych ;)

JerzyBw
07-04-2016, 16:38
też jest ......1....2.....3 ....... tak trzy galony nastawione . ostatnio otwotrzyłem jabcoka 6 letniego .
3 flaszki w piwniczce z kiełbaś ai z psem do towarzystwa abaliliśmy .Jak Janek w 4-pancernych ;)
Nie masz z kim wypić?:cool:

JerzyBw
07-04-2016, 16:59
Zrobiłem foty komórką z owej ksiażki
352237
352238
żeby nie było, że ściemiam:cool:

Jacekmw
07-04-2016, 18:54
Zrobiłem foty komórką z owej ksiażki
352237
352238
żeby nie było, że ściemiam:cool:
Jerzy nie pożyczył byś tej książki ? Był bym wdzięczny ������ bo dzisiaj wybrałem drewno i jutro mi przywożą ������

Jacekmw
07-04-2016, 19:03
352242

kingpiter
07-04-2016, 19:27
Nie masz z kim wypić?:cool:

nie mam czasu ....:O(

albo budowa albo praca albo do pracy po pracy .ostatnie dwa latka wycięte z życiorysu .a że nawyk taki iż jak prowadzę to wcześciej nie piję więc lipa ..... .

bny
07-04-2016, 20:39
Witam, mam krótkie pytanie mam blisko tartak w sumie 200metrów, powinienem obawiać się jakiegoś robactwa, które będzie chciało zjeść mój dom?

Maciek 3miasto
07-04-2016, 21:45
Jacek
nie rób wiochy, odżałuj dwie stówy na książkę. na budowie zniszczysz i ktoś Cię przestanie lubić...

Jacekmw
08-04-2016, 07:06
Jacek
nie rób wiochy, odżałuj dwie stówy na książkę. na budowie zniszczysz i ktoś Cię przestanie lubić...

Maciek nie chodzi mi o kasę tylko o brak czasu a książkę chcę pożyczy na jeden dzień :) skseruje parę stron i bym odesłał bo dzisiaj mi przywożą kłody i bym chciał zacząć działać.

Jacekmw
08-04-2016, 07:07
Witam, mam krótkie pytanie mam blisko tartak w sumie 200metrów, powinienem obawiać się jakiegoś robactwa, które będzie chciało zjeść mój dom?

Ja myślę, że nie musisz się obawiać. Tartak to nie wylęgarnia robaków :)

Remiks
08-04-2016, 09:33
Zrobiłem foty komórką z owej ksiażki
352237
352238
żeby nie było, że ściemiam:cool:
Wydaje mi się że rozwiązanie startu, foto 1 z tej książki nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem dla domu. Przecięcie bala na 1/2 a następnych ścian na 7/6 spowoduje to że na długich ścianach podwalina będzie wystawała za bal, tym samym nie da się naciąć kapinosa by woda nie dostawała się między bal a podwalinę. Jeśli ktoś będzie zainteresowany mogę zrobić foto jak to jest rozwiązane inaczej.

JerzyBw
08-04-2016, 18:52
Wydaje mi się że rozwiązanie startu, foto 1 z tej książki nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem dla domu. Przecięcie bala na 1/2 a następnych ścian na 7/6 spowoduje to że na długich ścianach podwalina będzie wystawała za bal, tym samym nie da się naciąć kapinosa by woda nie dostawała się między bal a podwalinę. Jeśli ktoś będzie zainteresowany mogę zrobić foto jak to jest rozwiązane inaczej.
Masz rację. Ja nad tym się nie skupiłem, bo w mojej chatce jest zupełnie inne rozwiązanie. A gdyby dać bal o największej średnicy, to wtedy kapinos można by jeszcze złapać i do tego jeszcze podwalinę lekko cofnąć do wewnątrz tak, żeby wewnątrz nie wystawała za bal. Może by się udało. Trzeba porysować i pomierzyć :yes: Ja zaczynałbym od najgrubszych bali od dołu. Tak jakoś podpowiada mi rozsądek i intuicja.
Tak prawdę mówiąc, nie podoba mi się bal 1/3. Jakiś taki dziwny. Ale może tak trzeba. W końcu jest to sprawdzone. Napisz wymiar podwaliny i czekam na fotę ;)

Jacek
Gdybyś Ty był na moim miejscu, pożyczyłbyś książkę osobie na drugim końcu Polski i którą znasz o paru tygodniu jedynie z forum?:no:
Przecież pisałeś, że zamówiłeś książkę. Ta książka, którą będziesz miał jest lepsza niż moja. Autor dał inne wiadomości. Uzupełnił ją, np jak dźwigać bale. Do tego czasu zdrap korę.

JerzyBw
08-04-2016, 19:02
Jacek
Jeszcze jedno. O ile mnie pamięć nie myli pisałeś, że jesteś rzeźbiarzem. Dałbyś jakieś foty tutaj, ja jestem ciekawy:) co rzeźbisz i myślę, że nie tylko ja.

marmur7
09-04-2016, 10:04
Jacek
Gdybyś Ty był na moim miejscu, pożyczyłbyś książkę osobie na drugim końcu Polski i którą znasz o paru tygodniu jedynie z forum?:no:
Przecież pisałeś, że zamówiłeś książkę. Ta książka, którą będziesz miał jest lepsza niż moja. Autor dał inne wiadomości. Uzupełnił ją, np jak dźwigać bale. Do tego czasu zdrap korę.

Fajnie się to czyta - w świecie w którym owijanie w bawełnę jest normą - prosta, asertywna odpowiedź, staje się tak rzadka, że aż warta zacytowania :)

Jacekmw
09-04-2016, 20:02
Masz rację. Ja nad tym się nie skupiłem, bo w mojej chatce jest zupełnie inne rozwiązanie. A gdyby dać bal o największej średnicy, to wtedy kapinos można by jeszcze złapać i do tego jeszcze podwalinę lekko cofnąć do wewnątrz tak, żeby wewnątrz nie wystawała za bal. Może by się udało. Trzeba porysować i pomierzyć :yes: Ja zaczynałbym od najgrubszych bali od dołu. Tak jakoś podpowiada mi rozsądek i intuicja.
Tak prawdę mówiąc, nie podoba mi się bal 1/3. Jakiś taki dziwny. Ale może tak trzeba. W końcu jest to sprawdzone. Napisz wymiar podwaliny i czekam na fotę ;)

Jacek
Gdybyś Ty był na moim miejscu, pożyczyłbyś książkę osobie na drugim końcu Polski i którą znasz o paru tygodniu jedynie z forum?:no:
Przecież pisałeś, że zamówiłeś książkę. Ta książka, którą będziesz miał jest lepsza niż moja. Autor dał inne wiadomości. Uzupełnił ją, np jak dźwigać bale. Do tego czasu zdrap korę.

Jerzy rozumie że się obawiasz. Ja jestem taki ze bym pożyczył. Chciałem oczywiście Ci zapłacić kałcje nie wiem 200 - 300 zł pożyczyć na jeden dzień skserować kilka stron i odesłać.

Jacekmw
09-04-2016, 20:16
Moje drzewko jest już na placu. 31 kłód pięknych świerków, prostych i idealnie wymiarowych. Grubszy koniec 42 cm a cieńszy do 32 cm długości do 13 m. Dzisiaj próbowałem jak idzie kodowanie. Swieży korkuje się super. Co do zdjeć rzeźb, to jak zmęcze się korowaniem to coś poszukam

marmur7
09-04-2016, 21:13
Moje drzewko jest już na placu. 31 kłód pięknych świerków, prostych i idealnie wymiarowych. Grubszy koniec 42 cm a cieńszy do 32 cm długości do 13 m. Dzisiaj próbowałem jak idzie kodowanie. Swieży korkuje się super.

To wszystko przypomina mi trochę most Jana Stacha :)
Bardzo jestem ciekawy rezultatów.

Remiks
10-04-2016, 10:31
Masz rację. Ja nad tym się nie skupiłem, bo w mojej chatce jest zupełnie inne rozwiązanie. A gdyby dać bal o największej średnicy, to wtedy kapinos można by jeszcze złapać i do tego jeszcze podwalinę lekko cofnąć do wewnątrz tak, żeby wewnątrz nie wystawała za bal. Może by się udało. Trzeba porysować i pomierzyć :yes: Ja zaczynałbym od najgrubszych bali od dołu. Tak jakoś podpowiada mi rozsądek i intuicja.
Tak prawdę mówiąc, nie podoba mi się bal 1/3. Jakiś taki dziwny. Ale może tak trzeba. W końcu jest to sprawdzone. Napisz wymiar podwaliny i czekam na fotę ;)

352437
Po przyjrzeniu się wygląda na to że nie miałem racji z tym 1/3 i 2/3, wygląda że to bardziej skomplikowane niż się wydaje. Pierwszy bal który wydawał mi się 1/3 jest jednak 1/2 tyle że jego średnica jest mniejsza od pierwszego poprzecznego który jest zbliżony raczej do 3/4. Myślę że wykonanie startu wymaga sporego doświadczenia by tego nie s..ć, sama wiedza książkowa nie wystarczy. Podwalina 180x60mm.
352438
Tutaj inny narożnik.

JerzyBw
10-04-2016, 13:20
Po przyjrzeniu się wygląda na to że nie miałem racji z tym 1/3 i 2/3, wygląda że to bardziej skomplikowane niż się wydaje. Pierwszy bal który wydawał mi się 1/3 jest jednak 1/2 tyle że jego średnica jest mniejsza od pierwszego poprzecznego który jest zbliżony raczej do 3/4. Myślę że wykonanie startu wymaga sporego doświadczenia by tego nie s..ć, sama wiedza książkowa nie wystarczy. Podwalina 180x60mm.
Tutaj inny narożnik.
Dzięki.
Najprościej można zrobić przez ułożenie czterech bali razem z zamkami, tak, jak układa się ścianę. Potem naniesienie wypoziomowanej linii i obcięcie dołu. Musi wyjść.
Remi, a pamiętasz jak wygląda ułożenie podłogi (warstwy)?

Remiks
10-04-2016, 13:50
Dzięki.
Remi, a pamiętasz jak wygląda ułożenie podłogi (warstwy)?
Oczywiście że pamiętam, oprócz bali reszta robiona "tymi ręcoma";-) U mnie specyficzne rozwiązanie bo płyta fundamentowa na zero na niej bezpośrednio klejone kafle, miejscowo panel drewniany.

marmur7
10-04-2016, 17:42
Dzięki.
Najprościej można zrobić przez ułożenie czterech bali razem z zamkami, tak, jak układa się ścianę. Potem naniesienie wypoziomowanej linii i obcięcie dołu. Musi wyjść.
Remi, a pamiętasz jak wygląda ułożenie podłogi (warstwy)?

Prościzna :D Wystarczy naostrzyć Victorinoxa i jechanego ;)

Jacekmw
10-04-2016, 18:06
To wszystko przypomina mi trochę most Jana Stacha :)
Bardzo jestem ciekawy rezultatów.

Dzięki marmur7. Mam nadzieje ze nie zabraknie mi samozaparcia i wytrwałości. Denerwujące jest to ze nie ma żadnej literatury w Polsce a Kanada drugi tydzień nie odpowiada na maila.

PiotrK1985
10-04-2016, 19:47
Piotr - jeszcze jedno - korniki żerują pod korą. jeśli dom będzie Ci budował ZS - nie masz się czego obawiać :no:
Wychodząc z tego założenia że korniki tylko pod korą : wprowadziłem się obecnie do murowanego domu z lat 60-tych. wszystko co drewniane było w większym bądź mniejszym stopniu zżarte przez te małe skurczybyki. nawet meble grubo lakierowane PRL-owskie. A kory na nich nie było.
Z ZS jestem "po słowie". dom będzie na początku roku. ZS stwierdził w rozmowie, że modrzew rzeczywiście jest dość mocno odporny na wszelkie ustrojstwa. w obróbce nie jest zły, twardszy, ale tragedii nie ma, niekiedy można dostać go w cenie świerku. wszystkie wolne przestrzenie wypełnione żywicą oraz większa gęstość (ciężar) drewna powoduje, że jest ciut chłodniejszy. i całe okorowane bale nie są mocno czerwone. Modrzew z zewnątrz jest podobny do sosny.


Ma ktoś może namiary na architekta z Łódzkiego który by niedrogo (w rozsądnych pieniądzach) zrobił projekt indywidualny?

marmur7
10-04-2016, 20:55
Wychodząc z tego założenia że korniki tylko pod korą : wprowadziłem się obecnie do murowanego domu z lat 60-tych. wszystko co drewniane było w większym bądź mniejszym stopniu zżarte przez te małe skurczybyki. nawet meble grubo lakierowane PRL-owskie. A kory na nich nie było.


Nie było kory i nie było korników. Drewno konstrukcyjne i meble zeżarły Ci spuszczele i kołatki. To one żerują ona na martwym, suchym drewnie a świeże drewno z tartaku nie jest uwzględnione w ich menu.

A co do architekta - zapytaj ZS kogo poleci, bo większość architektów w tym kraju nie ma pojęcia o specyfice domów z bali świeżych.
Zapytaj Agę Jeżyk - jej również stawiał dom Szewczyk - przy okazji dowiesz się wszystkiego co potrzebujesz przed bitwą, bo to dzielna i zaradna babeczka jest :)

Edit:
Tu masz namiar do niej jakby co.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?146406-Je%C5%BCykowa-chatka

Maciek 3miasto
11-04-2016, 10:26
Piotr - dzięki, Twoje słowa są na wagę złota ;)
Czy udało Ci się "zwiedzić" dom z modrzewia i pogadać z właścicielem?
Co ZS powiedział o szczelności domu z modrzewia? Jaka jest jego opinia o wykręcaniu modrzewia?
I jak wybór modrzewia zamiast świerku wpłynie na cenę? Zmiana ceny dotyczy tylko stanu surowego otwartego? Czy jakoś to inaczej liczy?

PiotrK1985
12-04-2016, 20:46
Piotr - dzięki, Twoje słowa są na wagę złota ;)
Czy udało Ci się "zwiedzić" dom z modrzewia i pogadać z właścicielem?
Co ZS powiedział o szczelności domu z modrzewia? Jaka jest jego opinia o wykręcaniu modrzewia?
I jak wybór modrzewia zamiast świerku wpłynie na cenę? Zmiana ceny dotyczy tylko stanu surowego otwartego? Czy jakoś to inaczej liczy?
Nie kreci sie bardziej niz swierk. ZS robi naciencia, ktore przeciwdziałaja skręcaniu. Modrzew jest drozszy o okolo 10%, zalezy po ile wyceni go nadlesnictwo. Bo robocizna to to samo niezaleznie jakie drewno. co do szczelnosci to tak samo jak w innym -*kartki papieru nie wcisniesz. Na to tez zresztą masz gwarancje.
No jak dla mnie to jedyna wada to ta zywica kapiaca. Ale u ZS jest sufit w modrzewiu i jakos nie ma problemu z zywica.
W domu z modrzewia chce zawitac w weekend. Zdam relacje jak cos.

Remiks
12-04-2016, 21:33
Nie kreci sie bardziej niz swierk. ZS robi naciencia, ktore przeciwdziałaja skręcaniu. Modrzew jest drozszy o okolo 10%, zalezy po ile wyceni go nadlesnictwo. Bo robocizna to to samo niezaleznie jakie drewno. co do szczelnosci to tak samo jak w innym -*kartki papieru nie wcisniesz. Na to tez zresztą masz gwarancje.
No jak dla mnie to jedyna wada to ta zywica kapiaca. Ale u ZS jest sufit w modrzewiu i jakos nie ma problemu z zywica.
W domu z modrzewia chce zawitac w weekend. Zdam relacje jak cos.

A jakież to nacięcia przeciwdzialają kręceniu bala??? Z tą kartką papieru i gwarancją na to też bym nie przesadzał;-)

marmur7
12-04-2016, 22:18
Żadne nacięcia nie przeciwdziałają skręcaniu - są one stosowane wyłącznie w celu kontrolowanego pękania bali.
Co do szczelności - na etapie stawiania konstrukcji każdy dobry wykonawca uzyska efekt wizualnej szczelności budynku. Faktyczną szczelność można ocenić dopiero po dwóch, trzech latach.

Maciek 3miasto
13-04-2016, 10:17
Piotr - czekam na relację :)

Marmur, Remiks - jeśli to powiedział ZS to chyba można mu wierzyć. Przynajmniej tu na forum nie było nikogo, kto by poddawał wątpliwości jego słowa. a kilka osób go chwaliło, np Aga Jeżyk ;) Zgadzam się, że faktyczna szczelność to po czasie, ale chyba po to bierze się panów T albo ZS, żeby z tym nie było problemów.
Ale jak uważacie, że ZS się myli - to piszcie dlaczego. Dla mnie Wasze uwagi są cenne :yes:

marmur7
13-04-2016, 10:52
Maciek - nikt nie kwestionuje fachowości Szewczyka. To dobry fachowiec - sam się zastanawiałem czy nie zdecydować się na jego wykonawstwo.
Jednak w sprawie nacięć w celu wyeliminowania skręcania się drewna Piotr musiał go źle zrozumieć lub ZS po prostu nieco "pojechał" marketingowo ;)
Skręcanie drewna to całkiem spora dziedzina wiedzy - pod wzgl. wytrzymałościowym nie jest obojętnie nawet w którą stronę skręca się bal. Jednak co by o tym nie pisać - w przypadku technologii budowy domów z bala mokrego, walka ze skręcaniem zaczyna się i kończy na odpowiednim doborze kłód przez fachowca. Natomiast nacinanie to próba kontroli kierunku pękania bali. W trakcie samoistnego suszenia KAŻDY bal w tej technologii pęknie. I chodzi o to by pękł w tym miejscu w którym założył sobie wykonawca.
Co do rozszczelnienia - to naturalny proces, któremu żaden wykonawca i żaden użytkownik nie jest w stanie przeciwdziałać. Ale również tutaj owo nieuniknione rozszczelnienie może być w dużej mierze kontrolowane. Choćby poprzez odpowiednią technologię łączenia bali.
Jak postawisz swój dom, będzie on początkowo całkowicie szczelny - później, na skutek wysychania drewna i różnic wilgotności, zauważysz, że bale od wewnątrz nie są już idealnie szczelne, natomiast od zewnątrz powinny się dociskać. Tak będzie w przypadku dobrze wykonanego budynku z bali.

Remiks
13-04-2016, 17:29
Maciek - marmur chyba wyczerpał temat;-) Co do tej kartki papieru i gwarancji na to, to ktoś albo źle zrozumieł albo się zapędził. Gdyby ktoś taką gwarancję dawał to miałbym nowy dom co 5 lat, marmur dobrze pisze o części wewnętrznej która z czasem się delikatnie rozszczelnia zewnętrzna raczej nie oczywiście to nie jest tak że w domu pizga po nogach, po to wykonawcy stosują uszczelki na zamkach itp. Dom z bala nigdy nie będzie tak szczelny jak murowany, Mieszkam w domu z bala już 3 zezon zimowy ogrzewam go tylko piecokominkiem akumulacyjnym i zużycie drewna na sezon to ok. 6mp drewna, jak ktoś zawzięty to może policzyć ile to kWh. Bale od strony wewnętrznej schną inaczej niż od zewnętrznej nawet jeśli zostawimy SSO na 3 lata ja wprowadziłem się po 10 miesiącach od rozpoczęcia budowy. Co do kręcenia bali to bywa problem, kręcący bal potrafi unieść całą ścianę i ją delikatnie wypatrzyć niestety urok drewna nie da się w 100% przewidzieć i wyeliminować.

kolek20
14-04-2016, 12:27
Jakimś tam znawcą nie jestem ale z obserwacji własnego domu mogę potwierdzić to co Marmur i Remiks piszą.
Dom zbudowany z "mokrego" drewna, na początku jest zdecydowanie szczelniejszy, przynajmniej pod względem estetycznym. Krawędzie kłód przylegają w większości przypadków tak że test kartki nie byłby problemem. Miejscem gdzie można coś spieprzyć i ewentualnie da się to zauważyć są węgły czy zręby. Z biegiem czasu konstrukcja wysycha i krawędzie przestają tak szczelnie dolegać pomimo, że ciężar domu dociska kłody. Szczeliny te powstają jednak głównie od wnętrza chałupy. Zewnętrzna strona jest raczej odporna na to zjawisko. W tym momencie wyjątkowo ważne stają się uszczelnienia jakie zostały zastosowane oraz jakość pracy włożona na etapie ich montażu.

Mój dom stał prawie trzy lata nie zamieszkany. Drewno schło, budynek osiadł przez ten czas praktycznie całkowicie ale ze względu na to naturalne schnięcie szczeliny obydwu stronach ściany pozostawały bez większych różnic. I to co pisał Marmur. Dopiero po zamieszkaniu miejsca połączeń bali lekko otworzyły się od wewnątrz przy czym nie wszędzie i niejednakowo ale jednocześnie na tyle, że można zapomnieć o teście kartki. Ciekawe jest to że przynajmniej u mnie , uwidocznienie tych różnic nie wpłynęło jakoś znacząco na dalsze osiadanie budynku. Mieszkam od maja 2015 r. ściany od strony południowej i zachodniej pozostały bez zmian. Lekkie osiadanie zaobserwowałem zgodnie z oczekiwaniami na ścianie północnej ale według moich pomiarów nie przekroczyło ono 5-10 mm.

Jeśli chodzi o kręcenie drewna to jako ciekawostkę podam, że różne źródła zwracają uwagę na fakt że na tak zwaną włóknistość spiralną wpływ ma siły coriolisa a więc kierunek skrętu zależy od półkuli na jakiej rośnie drzewo. Jednym słowem na północy większość drzew kręci się w prawo a na południu w lewo. Jest na to nawet oznaczenie Z i S a kierunek środkowych kresek w tych literkach odzwierciedla kierunek skrętu włókien. Tak sobie myślę że na etapie budowy umiejętnie układając takie kłody można zniwelować ten wpływ na ścianę budynku.

kolek20
14-04-2016, 12:38
Jeśli chodzi o finalny wpływ tego co wyżej na ciepło wnętrz w zimie. Pisałem w innym wątku więc przytoczę.
Ściany mam z bala sosnowego, toczonego o średnicy 25 cm. Dokładność montażu była marna ale sporo pracy i roboczogodzin włożyłem w prace uszczelniające i doszczelniające. Pod koniec roku 2015 udało mi się zabezpieczyć różne prowizorki na tyle by nie tracić zbyt wiele cieppła choć jeszcze wciąż znajdą się miejsca nie wykończone a więc generujące straty. Dom: 200m2 (po podłodze), ogrzewanych 166m2 (po podłodze). Realnie ze względu na skosy sporo odpada ale mam antresolę więc z drugiej strony kubatura przyrasta.

Zużycie gazu:
-okres bez kominka: 1. 10. 2015 - 24.12.2015: 339,56m3 (w tym cwu). Temperatury: eksperymentowałem z obniżaniem: noc i okres "w pracy" 19-20 C, okres aktywności domowej 21-22C
-okres z kominkiem: 25.12.2015 - 3.04.2016 138,14 m3. Temperatury w domu. Przestałem eksperymentować bo kominek (a w zasadzie piec) wniósł dużą bezwładność cieplną więc temperatury przestały spadać tak szybko jak dawniej. Generalnie okres nocny i "w pracy" to ~21C. Okres aktywności: różnie zależnie od potrzeb (np. kąpiel dzieci) 22-24C przy czym raczej rzadko mniej niż 23.
Ilość spalonego drewna? Trudno mi w tym sezonie oszacować. Paliłem głównie resztę moich drewnianych ścian a że to sosna to dla świętego spokoju mieszałem to z brykietem. Na oko drewno to 3m3. Do tego jakieś 600 kg brykietu (też mi trudno to policzyć bo kupowałem w zależności od potrzeb po kilka paczek przy okazji zakupów w marketach budowlanych).
Zanim podniosą się głosy że dużo to czy mało. Ze względu na małe dzieci utrzymuję wysokie temperatury. Sam też nie lubię chodzić po własnym domu inaczej jak w krótkim rękawku i lekkich spodenkach. W okresie grzewczym, będąc w domu, ani razu nie musiałem zakładać swetra, za to często musiałem "ratować się" zrzucaniem skarpetek.

Maciek 3miasto
14-04-2016, 14:38
Dzięki za Wasze komentarze! Może Piotr rzeczywiście nie do końca zrozumiał Szewczyka ;) a może test kartki wykonuje się tylko od zewnątrz? ;) Jeśli ściana jest szczelna od zewnątrz to chyba jest po prostu szczelna. Zresztą sami pisaliście, że raczej u Was nie wieje...
Wczoraj myślałem o tym kręceniu modrzewia - przecież to drewno używane również na podłogi. Może rzeczywiście kręci bardziej niż sosna czy świerk, ale chyba nie może być jakiejś kolosalnej różnicy. Inaczej żaden wykonawca nie chciałby pracować z modrzewiem. Przecież sami piszecie, że sosną kręci również...
No i najważniejsze napisał Marmur - wybór odpowiednich kłód przez fachowca. Ja nie mam tyle odwagi co Jacek i sam nie będę wybierał drewna, zapłacę, aby zrobił to dla mnie ktoś, kto ma praktykę i do kogo będę miał zaufanie.
Moje zdanie na ten temat na chwilę obecną jest takie, że modrzew ma zalety (dużo większa odporność na szkodniki i działania wody) ale też wady (większa albo tylko odrobinę większa podatność na skręcanie, cena domu). czyli historia jak zawsze ;) nie ma rozwiązań idealnych.
Cały czas czekam na wrażenia Piotra po zwiedzeniu domu z modrzewia, mam nadzieję, że podzieli się wieloma informacjami :)

Maciek 3miasto
14-04-2016, 14:45
I tak z innej beczki - pamiętam, że uszczelnianie Trochanowskich różni się od Szewczyka. Tzn Trochanowscy - impregnowana wełna owcza (jakoś bardziej do mnie przemawia) a Szewczyk wełna mineralna. Nic nie mieszam? Czy też Szewczyk oferuje dwa rozwiązania na wybór?
Czy stosują oni inne, dodatkowe uszczelnienia?

marmur7
14-04-2016, 16:07
Musisz się zapytać Szewczyka - gdy ja stawiałem dom, wełnę owczą stosował tylko R.T. Wtedy był chyba jedynym polskim wykonawcą, który posiadał certyfikat ILBA ( Miedzynarodowe Stowarzyszenie Budowniczych z Bali). A to zobowiązywało go do przestrzegania standardów okreslonych przez tą organizację. Obecnie do ILBy należą 3 polskie firmy.
Wypełnienie wełną owczą było jednym z istotnych czynników, które zadecydowały u mnie o wyborze wykonawcy. Bo izolowanie bali wełną mineralną, która po jednym zamoczeniu praktycznie traci właściwości, jest dla mnie nieporozumieniem. Być może jednak obecnie Z.S. również stosuje wełnę owczą - to tylko kwestia zapytania.
Musisz się jednak liczyć z dodatkowym kosztem, bo wełna owcza jest cholernie droga.

Maciek 3miasto
14-04-2016, 16:25
Marmur - dzięki. Może jakoś zakodujesz w następnym poście dwóch innych wykonawców? ;)
a jakieś gumy czy inne rozprężne tworzywa też masz w ścianach? czy tylko wełnę?

Remiks
14-04-2016, 19:24
U mnie uszczelki samorozprężne na zamkach i na murłacie na ścianach chyba nie ma sęsu i technicznie nie wiem czy wykonalne i pewnie marmur też tak ma;-)

PiotrK1985
14-04-2016, 20:48
I tak z innej beczki - pamiętam, że uszczelnianie Trochanowskich różni się od Szewczyka. Tzn Trochanowscy - impregnowana wełna owcza (jakoś bardziej do mnie przemawia) a Szewczyk wełna mineralna. Nic nie mieszam? Czy też Szewczyk oferuje dwa rozwiązania na wybór?
Czy stosują oni inne, dodatkowe uszczelnienia?
Szewczyk moze zastosowac co chcesz, bo juz z nim gadalem na ten temat. Welny owczej nie chce, bo bałbym sie ze ktores dziecko okazalo by sie alergikiem. Wolalbym welne skalna. Nie reaguje na wilgoć. Ale znowu Zs powiedzial ze trudniej sie ja mocuje, co pewnie tez wpłynie na cene calosci. Moze i cos sam przeinaczylem z ta szczelnoscia. Bede u niego za miesiac to jeszcze raz na spokojnie porozmawiam z nim na ten temat. Sorki, ze tak rzadko odpisuje, ale wpadlem w wir zalatwiania papierologii do budowy. Architekta juz mam. Za dom zawolal 5000 z wrysowaniem w mape. Projekt indywidualny.

Remiks
14-04-2016, 21:21
Szewczyk moze zastosowac co chcesz, bo juz z nim gadalem na ten temat. Welny owczej nie chce, bo bałbym sie ze ktores dziecko okazalo by sie alergikiem. Wolalbym welne skalna. Nie reaguje na wilgoć. Ale znowu Zs powiedzial ze trudniej sie ja mocuje, co pewnie tez wpłynie na cene calosci. Moze i cos sam przeinaczylem z ta szczelnoscia. Bede u niego za miesiac to jeszcze raz na spokojnie porozmawiam z nim na ten temat. Sorki, ze tak rzadko odpisuje, ale wpadlem w wir zalatwiania papierologii do budowy. Architekta juz mam. Za dom zawolal 5000 z wrysowaniem w mape. Projekt indywidualny.
Co z tym mocowaniem wełny??? Jakaś bzdura.

marmur7
15-04-2016, 00:32
Marmur - dzięki. Może jakoś zakodujesz w następnym poście dwóch innych wykonawców? ;)
a jakieś gumy czy inne rozprężne tworzywa też masz w ścianach? czy tylko wełnę?

Mówisz i masz ;) http://www.logassociation.org/directory/builders_international.php#poland

Tak jak pisał Remiks - uszczelki na węgłach i na łączeniu podwaliny z pierwszym balem. W innych miejscach nie ma możliwości - w przypadku R.T. łaczenia wzdłużne bali chronione są przed nieszczelnością tzw podwójnym zębem wraz z wełną.

Piotr - wełna owcza używana do izolacji jest materiałem preparowanym, obojętnym dla alergików. Jest odporna na grzyby, niezjadliwa na szkodników i w przeciwieństwie do wełny mineralnej czy skalnej, nie pyli.
Nawiasem mówiąc, tez jestem ciekawy jaką trudność widzi Z.S. w montowaniu wełny skalnej ( mówimy tu oczywiście o wełnie w postaci rolki a nie płyt )

kolek20
15-04-2016, 00:59
Trochę bałbym się wełny mineralnej czy tym bardziej skalnej jako izolacji w tym konkretnym zastosowaniu. Wydaje mi się, że skoro ma chronić przed wiatrem to może chcieć pylić i to do wewnątrz. Nie wiem może nie potrzebnie w ten sposób na to patrzę więc jeśli ktoś potrafi mnie uspokoić to proszę. Jednak na dzień dzisiejszy skłaniam się ku wełnie owczej lub matom (czy też raczej wełnie) jutowym. Widziałem takie rozwiązanie u jednej z budujących firm i budziło we mnie zaufanie.

Co do modrzewia jeszcze. Ja bym go nie demonizował a wręcz przeciwnie. Modrzew jest wspaniałym drewnem, które ze względu na ilość zawartej żywicy jest tak odporne na warunki zewnętrzne że można praktycznie darować sobie zabezpieczanie przed deszczem. Robale też go nie lubią więc problem z głowy. Jednocześnie jest na tyle trudny w obróbce i silny w skręcaniu, że trzeba bardzo uważać przy doborze drzew. Sosna czy świerk wybacza błędy które modrzew uwypukla. Mój architekt ostrzegał mnie przed modrzewiem twierdząc że jeden z jego inwestorów zmienił materiał na ściany po tym jak modrzewiowa podwalina po przykręceniu szpilkami, pozostawiona na pewnien okres bez kolejnych warstw tak pokręciła że powyrywała szpilki z fundamentów. Z tym akurat poradzi sobie pewnie każde kręcące drewno ale w jakimś stopniu pokazuje to skale problemu. Jeśli wykonawca sam dobiera sobie drewno na etapie wycinki i chce z niego budować dając gwarancje to ja bym w modrzewia poszedł właśnie ze względu na jego legendarną odporność. Ja takiego wyboru nie miałem i może to i lepiej bo z moim wykonawcą pewnie skończyłbym w durszlaku.

Kilka lat temu udzielał się w tym wątku jeden z kolegów który budował z modrzewia. Niestety, podobnie jak wielu innych których z nostalgią wspominam, przestał pisywać. Jak masz czas przejrzyj wątek. Gdzies w połowie pewnie są jego wpisy.

marmur7
15-04-2016, 09:43
Kilka lat temu udzielał się w tym wątku jeden z kolegów który budował z modrzewia. Niestety, podobnie jak wielu innych których z nostalgią wspominam, przestał pisywać. Jak masz czas przejrzyj wątek. Gdzies w połowie pewnie są jego wpisy.

To był "petervdo".
Podawałem niedawno namiary do niego.
Ostatnie logowanie pod koniec zeszłego roku, ale ostatni wpis z listopada 2012 roku i do tego okresu trzeba się cofnąć.
Post nr #9535 z 04.11.2012 roku.

Po odnalezieniu posta trza kliknąć na nazwę użytkownika i w pojawiającym się okienku wybrać "Prywatna wiadomość".

kolek20
15-04-2016, 10:55
marmur7 jak zawsze gotowy do pomocy. Szacunek za pamięć i kompleksową odpowiedź

Maciek 3miasto
15-04-2016, 12:25
Pisałem do Petervdo na priv, bez odzewu. Pewnie cieszy się życiem i swoim modrzewiowym domkiem ;)
Marmur - baaaaardzo zdziwiła mnie obecność na liście firmy, która ze mną po sąsiedzku ;). Rozmawiałem z nimi w zeszłym roku, ale w ofercie mają zestawy "ołówków" z Rosji, to zupełnie nie moja bajka. Nic nie wspominali o balu odrysowanym, wszystkie realizacje w jednym stylu (pod względem technologii).
Ech, sam już nie wiem co myśleć o tym modrzewiu. i chciałbym i się boję ;)
Piotrek - kiedy zaczynasz budowę?

JerzyBw
15-04-2016, 16:38
Ja bym tak nie demonizował wełny mineralnej. To też jest produkt naturalny, zrobiony z bazaltu i gabro po wpływem wys. temp. (musiałem poczytać w sieci;)). Gdyby był tak szkodliwy, to media rozdmuchały by to bardzo szybko. Co do pylenia, myślę, że na początku to może jakieś być, ale potem jest znikome. Nie chce mi się wierzyć, że non stop pyli. Z drugiej strony, wełna jest zamknięta w balach albo prawie zamknięta i jest jej niewiele, to jak ma aż tak pylić:rolleyes:? Wszędzie wdychamy jakieś pyły i pyłki. Od tego nie uciekniemy. Co do przemakania i stracenia właściwości cieplnych, to zaobserwowałem, że jeszcze nigdy woda nie dostała się do wełny w technologi odrysowanego bala. U mnie jest czasami tak wietrznie, że deszcz potrafi dotykać moje bale chatki na wysokości piersi. Mam 180 wzrostu, a okap dachu do ok 1m od ściany. Krople deszczu nawet nie dochodzą do szczeliny, tylko opadną niżej jakieś 2 - 3 cm wcześniej. Ta technologia jest bardzo opływowa pod względem wody. Duży wpływ popularności wełny jest dostępność i chyba cena. Nie wiem ile kosztuje wełna owcza.
A co myślicie o wełnie konopnej?
352976
http://www.obud.pl/izolacje,art,1488,izolacje_inne3,konopie_alternaty wa_dla_welny_mineralnej

Jacek
i jak, korujesz, plecy bolą?
Kiedy zobaczymy Twoje rzeźby? Pamiętaj, że twórczość artystyczna pozytywnie wpływa na wizerunek człowieka. Komórką nie możesz zrobić fotek? drugirj

PiotrK1985
15-04-2016, 18:00
Co z tym mocowaniem wełny??? Jakaś bzdura.
skalna sie ciezej montuje bo jest krucha i peka mocowana takerem, mineralna jest bardziej elastyczna. Ale znowu traci wlasciwosci po kontakcie z woda. To potwierdzil i ZS i sam moge sie pod tym podpisac, bedac 5 lat po budowie i wynoszac pewny bagaz doswiadczen. A to z drozsza robocizna to tylko moje gdybanie. Mam nadzieje ze drozej niz moja wycena noe bedzie, bo brknie na reszte. Wszystko wyliczone dosc skrupulatnie.

PiotrK1985
15-04-2016, 18:13
Pisałem do Petervdo na priv, bez odzewu. Pewnie cieszy się życiem i swoim modrzewiowym domkiem ;)
Marmur - baaaaardzo zdziwiła mnie obecność na liście firmy, która ze mną po sąsiedzku ;). Rozmawiałem z nimi w zeszłym roku, ale w ofercie mają zestawy "ołówków" z Rosji, to zupełnie nie moja bajka. Nic nie wspominali o balu odrysowanym, wszystkie realizacje w jednym stylu (pod względem technologii).
Ech, sam już nie wiem co myśleć o tym modrzewiu. i chciałbym i się boję ;)
Piotrek - kiedy zaczynasz budowę?
Ja zaczynam jako pierwszy lub drugi dom w 2017roku. Teraz walcze z pozwoleniami i mam nadzieje na jesien wylac fundamenty.
A tak na marginesie jakie grube fundamenty laliscie pod bale? I na jaka wysokosc podnosiliscie bale ponad ziemie?

JerzyBw
15-04-2016, 18:16
Wełna mineralna to jest i skalna. Dwa różne nazewnictwa.

Wcześniej tutaj pokręciłem. Dałem zły link.

Remiks
15-04-2016, 20:57
A tak na marginesie jakie grube fundamenty laliscie pod bale? I na jaka wysokosc podnosiliscie bale ponad ziemie?
20cm;-) płyta fundamentowa tak na marginesie polecam do domu z bala.

kingpiter
15-04-2016, 21:18
wracając do starego tematu



Witam
co myślicie, co można zrobić z takiego pieńka 348538 ma 110cm średnicy w cieńszym końcu 348537 a 180cm długości

albo coś takiego :D
https://pl.pinterest.com/pin/516154807274690140/
353009

kingpiter
15-04-2016, 21:27
Jacek
i jak, korujesz, plecy bolą?
Kiedy zobaczymy Twoje rzeźby? Pamiętaj, że twórczość artystyczna pozytywnie wpływa na wizerunek człowieka. Komórką nie możesz zrobić fotek? drugirj

https://pl.pinterest.com/pin/516154807274747087/

353011

;O)

Jacekmw
16-04-2016, 10:13
Jacek
i jak, korujesz, plecy bolą?
Kiedy zobaczymy Twoje rzeźby? Pamiętaj, że twórczość artystyczna pozytywnie wpływa na wizerunek człowieka. Komórką nie możesz zrobić fotek? drugirj[/QUOTE]

Tak Jerzy wczoraj okorowałem pierwszy bal (prawie cały). Plecy ręce bolą, ale cieszy. Pozostało jeszcze 29 a za dwa tygodnie kolejny transport.
Mój projektant powiedział, że projekt od podstaw będzie drogi i pracochłonny więc zamierzam kupić gotowy projekt. Co myślicie o tym?
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Chmielniki-male-dw-22-TKB-759
Mi się podoba ponieważ ma antresolę, taras i wiatę. Myślę, że taki domek chcę postawić.

Jacekmw
16-04-2016, 10:15
https://pl.pinterest.com/pin/516154807274747087/

353011

;O)
Ciekawa rzeźba i super pomysł, chyba sam taką sobie zrobię :)

marmur7
16-04-2016, 10:23
Jacek
Co myślicie o tym?
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Chmielniki-male-dw-22-TKB-759 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tooba.pl%2Fpro jekt-domu-Chmielniki-male-dw-22-TKB-759)
Mi się podoba ponieważ ma antresolę, taras i wiatę. Myślę, że taki domek chcę postawić.

Ładny, ale biorąc pod uwagę kształt dachu, 6 bawolich oczek i lukarnę, zakładam, że musisz mieć albo kupę kasy albo wujka w Ameryce ;)

Remiks
16-04-2016, 15:23
Tak Jerzy wczoraj okorowałem pierwszy bal (prawie cały). Plecy ręce bolą, ale cieszy. Pozostało jeszcze 29 a za dwa tygodnie kolejny transport.
Mój projektant powiedział, że projekt od podstaw będzie drogi i pracochłonny więc zamierzam kupić gotowy projekt. Co myślicie o tym?
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Chmielniki-male-dw-22-TKB-759
Mi się podoba ponieważ ma antresolę, taras i wiatę. Myślę, że taki domek chcę postawić.
Do korowania solidny kercher i plecy przestaną boleć. 30 bali na ten domek to raczej nie wystarczy;-)

marcinlu
16-04-2016, 17:48
Witam
oto moje postępy w budowie353042353043

Jacekmw
17-04-2016, 10:14
Tu rzeźba jeszcze nie ukończona

Jacekmw
17-04-2016, 10:26
353169

JerzyBw
17-04-2016, 13:25
Fajna rzeźba. Taki wiejski filozof wpatrzony gdzieś w dal. A innych rzeźb nie masz?

Plecy bolą i ręce. To może korowiarą, taką na trzonku. Wtedy stoisz i tak nie pochylasz się, jak przy ośniku. Jest też korowiarka montowana na pile. Wady i zalety każda ma po trochu.

Masz dziwną kolejność, bo najpierw kupujesz materiał, a potem myślisz, jaki chcesz zbudować dom. Myślałeś chyba, jak rzeźbiarz, który ma klocek i myśli co z niego wystrugać? Chyba tak, bo nie widzę innego wytłumaczenia.

Mi również podoba się ten projekt, tylko musisz mierzyć siły na zamiary. Ja życzę jak najlepiej.
:)

skvarec
17-04-2016, 19:24
Jacek
i jak, korujesz, plecy bolą?
Kiedy zobaczymy Twoje rzeźby? Pamiętaj, że twórczość artystyczna pozytywnie wpływa na wizerunek człowieka. Komórką nie możesz zrobić fotek? drugirj

Tak Jerzy wczoraj okorowałem pierwszy bal (prawie cały). Plecy ręce bolą, ale cieszy. Pozostało jeszcze 29 a za dwa tygodnie kolejny transport.
Mój projektant powiedział, że projekt od podstaw będzie drogi i pracochłonny więc zamierzam kupić gotowy projekt. Co myślicie o tym?
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Chmielniki-male-dw-22-TKB-759
Mi się podoba ponieważ ma antresolę, taras i wiatę. Myślę, że taki domek chcę postawić.[/QUOTE]

polecam... http://www.tooba.pl/serwis?action=s_sr&f=chojn%C3%B3w

Jacekmw
18-04-2016, 07:36
Fajna rzeźba. Taki wiejski filozof wpatrzony gdzieś w dal. A innych rzeźb nie masz?

Plecy bolą i ręce. To może korowiarą, taką na trzonku. Wtedy stoisz i tak nie pochylasz się, jak przy ośniku. Jest też korowiarka montowana na pile. Wady i zalety każda ma po trochu.

Masz dziwną kolejność, bo najpierw kupujesz materiał, a potem myślisz, jaki chcesz zbudować dom. Myślałeś chyba, jak rzeźbiarz, który ma klocek i myśli co z niego wystrugać? Chyba tak, bo nie widzę innego wytłumaczenia.

Mi również podoba się ten projekt, tylko musisz mierzyć siły na zamiary. Ja życzę jak najlepiej.
:)

Wiejski filozof? No bo ja ze wsi chłopak jestem :rolleyes:
Korowarkę taką na trzonku też mam i również używam. Trzy bale okorowane :)

Wiem że pisaliście o ciepłocie budynków z bali ale dzwoniłem o ten projekt domku i powiedzieli mi żeby postawić dom całoroczny to minimalna średnica bali powinna być 52 cm. Czyżby pozostawała nam ściema że są to domy letniskowe/sezonowe? Proszę napiszcie jak to wygląda z waszymi domkami.

Maciek 3miasto
18-04-2016, 08:51
Piotr - super, trzymam kciuki za termin, mam nadzieję, że Ci się nie przesunie :)
Podjąłeś już decyzję co do materiału? Świerk czy modrzew? I najważniejsze - udało Ci się w weekend odwiedzić domek z modrzewia?

Maciek 3miasto
18-04-2016, 08:59
Remiks - jak dobrze pamiętam to panowie T zdejmują korę bez szlifowania - czy dobrze pamiętam czy coś mieszam? tzn tylko wodą pod ciśnieniem? i dzięki temu na powierzchni bali pozostaje taka śliska powierzchnia?

Jacek - przeczytaj dwa razy post Marmura odnośnie kształtu domku, tam jest zakodowana ważna informacja ;) chodzi o to, że jeśli nie stać Cię na projekt indywidualny to tym bardziej nie pchaj się w skomplikowany kształt bryły domu, bo to podnosi cenę budowy. już lepiej zainwestuj w projekt indywidualny albo szukaj prostszej konstrukcji

Remiks
18-04-2016, 17:36
Remiks - jak dobrze pamiętam to panowie T zdejmują korę bez szlifowania - czy dobrze pamiętam czy coś mieszam? tzn tylko wodą pod ciśnieniem? i dzięki temu na powierzchni bali pozostaje taka śliska powierzchnia?

Zdejmowanie kory bez szlifowania, tak da się zrobić, nie chcę zdradzać warsztatu wykonawców mają do tego prawo ale coś tam sugerowałem;-) Sam korowałem bez ośnika bale pod schody które sam robiłem i bal jest taki jak d... niemowlaka;-) i szlifierka zbędna, kręgosłup mniej boli.

Maciek 3miasto
18-04-2016, 19:27
Remiks - może to i tajemnica wykonawcy, ale ja na to patrzę inaczej. Bardzo długo myślałem, że tylko T, właśnie ze względu na dwie kwestie: unikalną technikę zdejmowania kory w porównaniu do innych wykonawców, pozostawiającą "łyko" na powierzchni drewna (nie jestem pewien poprawności terminologii). Dzięki temu drewno ładniej się starzeje - to zeznania forumowiczów, do mnie trafiło. I druga kwestią jest stosowanie wełny owczej zamiast mineralnej - też w kontraście do innych wykonawców, i też do mnie trafiło, ale nie będę ciągnął wątku - każdy ma swoją opinię ;)
Podsumowując - dla niezdecydowanych to mogą być argumenty do wyboru wykonawcy, a nie tajniki jego warsztatu ;)

A teraz po tym jak już wiem, że ZS robi modrzew - życie już nie jest takie proste, mam zagwozdkę ;) mam nadzieję, że Piotr pomoże mi podjąć decyzję ;)

JerzyBw
18-04-2016, 19:31
Wiem że pisaliście o ciepłocie budynków z bali ale dzwoniłem o ten projekt domku i powiedzieli mi żeby postawić dom całoroczny to minimalna średnica bali powinna być 52 cm. Czyżby pozostawała nam ściema że są to domy letniskowe/sezonowe? Proszę napiszcie jak to wygląda z waszymi domkami.
Może nasz czołgista z Izraela wypowie się? Jest światełko w tunelu, czy nie?
:)

Remiks
18-04-2016, 19:51
Może nasz czołgista z Izraela wypowie się? Jest światełko w tunelu, czy nie?
:)

Oczywiście że światełka nie ma, przepis jest przepis i aby spełnić warunki albo ściana dwuwarstwowa albo bal o średnicy nie do przełknięcia;-)

marmur7
18-04-2016, 20:14
....zaraz tam przepis. Przeca mieszkamy w Polszu i zarówno Z.S. jak i R.T. nie bankrutują , a przecież żaden z nich nie robi ani ścian warstwowych ani bali o o większych średnicach niz dotychczas eghm, eghm. eghm... ;)

Remiks
18-04-2016, 20:28
....zaraz tam przepis. Przeca mieszkamy w Polszu i zarówno Z.S. jak i R.T. nie bankrutują , a przecież żaden z nich nie robi ani ścian warstwowych ani bali o o większych średnicach niz dotychczas eghm, eghm. eghm... ;)

Oczywiście masz rację, tylko inwestor powinien wiedzieć o co chodzi i to akceptować. Nawet mój czy Twój dom jak były budowane spełniały warunki hm, eghm;-)

Maciek 3miasto
19-04-2016, 14:58
Jacek - idź z tym problemem do architekta, żeby Ci wytłumaczył opcje, albo poproś kogoś na priv. Przecież na forum nikt nie będzie, eghm, eghm... ;) Przez tel też żaden architekt nic nie powie... ponial?
I pamiętaj - przepisów nie należy łamać! ;) dozwolone jest obchodzenie i naginanie, ale łamać nie wolno ;)

marmur7
20-04-2016, 00:20
W jaki sposób dolny bieg tych schodów jest mocowany do podestu ? Kiedyś byłem przekonany, że są one oparte o podest, ale u większości wykonawców mocowane są do podestu od spodu. Jak to się trzyma do cholerki ? :)
Tu przykładowe zdjęcia schodów bodajże od Z.S. i R.T.
http://kanadyjskiedomy.pl/domy-z-drewna-galeria/wnetrza-domow/image?view=image&format=raw&type=orig&id=318

http://images24.fotosik.pl/37/7137e76d1a4e1ab2med.jpg

PiotrK1985
20-04-2016, 05:30
Remiks - może to i tajemnica wykonawcy, ale ja na to patrzę inaczej. Bardzo długo myślałem, że tylko T, właśnie ze względu na dwie kwestie: unikalną technikę zdejmowania kory w porównaniu do innych wykonawców, pozostawiającą "łyko" na powierzchni drewna (nie jestem pewien poprawności terminologii). Dzięki temu drewno ładniej się starzeje - to zeznania forumowiczów, do mnie trafiło. I druga kwestią jest stosowanie wełny owczej zamiast mineralnej - też w kontraście do innych wykonawców, i też do mnie trafiło, ale nie będę ciągnął wątku - każdy ma swoją opinię ;)
Podsumowując - dla niezdecydowanych to mogą być argumenty do wyboru wykonawcy, a nie tajniki jego warsztatu ;)

A teraz po tym jak już wiem, że ZS robi modrzew - życie już nie jest takie proste, mam zagwozdkę ;) mam nadzieję, że Piotr pomoże mi podjąć decyzję ;)
bylem i...... Nic nie widzialem. Dom stal jakies 30 metrow od drogi. Nikogo nie bylo. Sasiadow sie wypytalem co i jak. Wlasciciesle przyjezdzaja do tego domu rekreacyjnie. Telefonu nie chcieli do nich podac bo podobno kiedys mieli o to pretensje. Ale mam tel do sasiada i mam dzwonic cojakis czas, bedziepatrzyl czy sai wtedy podjade na pewniaka. Dom ciut ciemniejszy, ale nie czerwony, tak jak sobie go wyobrazalem. Delikatny miodowy kolor. Nie wiem czy impregnowany czy nie.

JerzyBw, spodobala mi sie ta alternatywa z welny konopnej. Ale nigdzie nie ma podanej ceny za takie paski pomiedzy bale. Produkt od kilku lat na rynku a jakos cicho o nim.

PiotrK1985
20-04-2016, 05:36
Jacek - idź z tym problemem do architekta, żeby Ci wytłumaczył opcje, albo poproś kogoś na priv. Przecież na forum nikt nie będzie, eghm, eghm... ;) Przez tel też żaden architekt nic nie powie... ponial?
I pamiętaj - przepisów nie należy łamać! ;) dozwolone jest obchodzenie i naginanie, ale łamać nie wolno ;)
Mi to juz przeskoczyl architekt, naginajac delikatnie realia. Dom spelnia wszystkie wymagania. Architekta zznalazlem za 5tys. Projekt indywidualny, dom z dachem dwuspadowym, w prostej bryle wzorowany na konwalii, powiekszony do okolo 100 metrow. Kotlownia w garazu obok budynku. Mam nadzieje ze nie przeplacam.

Maciek 3miasto
20-04-2016, 09:06
Marmur - nie mam pojęcia jak to się trzyma, ale zdjęcie na dole to dom budowany przez T, należy do kolegi Szopa. Niedawno Szop napisał coś do Jacka, próbowałem go po tym zahaczyć na priv, ale bez odzewu. pewnie nieczęsto tu gości, dom budował kilka lat temu.
a zdjęcie u góry ma podpis ;)
Piotrek - namiary na modrzewiowy dom dostałeś od ZS? może on udostępni numer tel do szczęśliwych posiadaczy? ;) robiłeś foty? może mi prześlesz na priv?

Remiks
20-04-2016, 09:14
W jaki sposób dolny bieg tych schodów jest mocowany do podestu ? Kiedyś byłem przekonany, że są one oparte o podest, ale u większości wykonawców mocowane są do podestu od spodu. Jak to się trzyma do cholerki ? :)
Da się to zrobić pewnie na kilka sposobów. Podest nie powinien być kotwiony do ściany z bali chyba że schody robione po kilku latach jak dom już całkowicie siądzie. Ja robiłem swoje schody sam tak, że górna część z podestem jest wisząca i niezależna z dolną częścią. Wygląda to troszkę inaczej niż na tych fotkach i jest na jednym centralnym balu.
Maciek ostatnio byłem w domku z modrzewia niestety wykonany w innej technologii z dość grubego bala ale przetartego. Dom stoi kilka lat nie był podobno zabezpieczany żadnymi środkami, bal dość ciemny, wygląda ok. Dom wg. właścicieli nieszczelny, nie mieszkają na stałe a często przy mocnych wiatrach po powrocie do domu obrazy na ścianach potrafią być poprzestawiane;-)

marmur7
20-04-2016, 10:24
Pochodzenie w/w schodów nie ma znaczenia - chodzi mi wyłacznie o sposób mocowania.

Remiks - pamiętam jak pisałeś o swoich wiszących schodach. Mi jednak zależy na konstrukcji zbliżonych na zdjęciach. W jednym z domów widziałem, że policzki schodów były do spodu podestu przykręcone zwykłymi wkrętami. Skóra mi trochą cierpła jak na nie wchodziłem ;)
Gosia przysłała mi parę zdjęć swoich schodów i tam było tak, że jeden z policzków trzymał się na odpowiednio podciętym słupie. Jednak drugi nie trzymał się na niczym :D Wyglądał tez po prostu na przykręcony od spodu do podestu, a jakoś nie mogę się do tego przekonać.

Co do kotwienia do bali - u Agi Jeżyk schody były właśnie tak zrobione i Z.S. co jakiś czas przyjeżdżał i podcinał słup. System imho dość karkołomny, ale w tym przypadku możliwy do wykonania, bo odległość między domkiem a wykonawcą była niewielka.

Maciek 3miasto
20-04-2016, 19:21
Remiks - dzięki za info!!! Jakieś zdjęcia na priv możliwe? :)
Mój komentarz taki: domy z bali przetartych mają to do siebie, że po jakimś czasie przestają być szczelne, te budowane z sosny, świerka czy jodły też ;) Dlatego Maciek74 był takim zwolennikiem ścian warstwowych - na pewno pamiętasz, Gość, bez ironii. Dlatego na podstawie tego przykładu trudno wyrokować o kręceniu modrzewia.... ;)
A możesz rozwinąć kwestię braku konserwacji? Miałeś możliwość obejrzenie domu dokładnie? Czy drewno uległo zniszczeniu od deszczu, słońca itp? Dach mocno osłania ściany?

Remiks
20-04-2016, 19:54
Remiks - dzięki za info!!! Jakieś zdjęcia na priv możliwe? :)
Mój komentarz taki: domy z bali przetartych mają to do siebie, że po jakimś czasie przestają być szczelne, te budowane z sosny, świerka czy jodły też ;) Dlatego Maciek74 był takim zwolennikiem ścian warstwowych - na pewno pamiętasz, Gość, bez ironii. Dlatego na podstawie tego przykładu trudno wyrokować o kręceniu modrzewia.... ;)
A możesz rozwinąć kwestię braku konserwacji? Miałeś możliwość obejrzenie domu dokładnie? Czy drewno uległo zniszczeniu od deszczu, słońca itp? Dach mocno osłania ściany?
Sorki ale fotek nie robiłem, to klienci. Może jak będę w okolicy to z zewnątrz coś pstryknę.
Co do kręcenia to masz rację. Co do braku konserwacji to tak twierdzili właściciele, pytałem czym było malowane bo dość ciemny kolor ale podobno niczym coś mi się nie chce wierzyć. Dach osłania ściany znacznie jak to w domu drewnianym ale są ściany wystawione bardziej na działanie wiatru słońca i deszczu, u mnie też. Nie było widać jakiejś różnicy w niszczeniu choć było dość późno.

Remiks
20-04-2016, 20:08
Remiks - pamiętam jak pisałeś o swoich wiszących schodach. Mi jednak zależy na konstrukcji zbliżonych na zdjęciach. W jednym z domów widziałem, że policzki schodów były do spodu podestu przykręcone zwykłymi wkrętami. Skóra mi trochą cierpła jak na nie wchodziłem ;)
Gosia przysłała mi parę zdjęć swoich schodów i tam było tak, że jeden z policzków trzymał się na odpowiednio podciętym słupie. Jednak drugi nie trzymał się na niczym :D Wyglądał tez po prostu na przykręcony od spodu do podestu, a jakoś nie mogę się do tego przekonać.

Co do kotwienia do bali - u Agi Jeżyk schody były właśnie tak zrobione i Z.S. co jakiś czas przyjeżdżał i podcinał słup. System imho dość karkołomny, ale w tym przypadku możliwy do wykonania, bo odległość między domkiem a wykonawcą była niewielka.
U mnie wiszące są tylko ze względu na to że chciałem mieć dostęp do przestrzeni pod spocznikiem. U siebie też mam pseudo policzki dorobione póżniej i z jednej strony spinają tylko stopnice nie opierając się na niczym, stanowią tylko usztywnienie konstrukcji bo jedna centralna belka sobie nie radziła też dlatego że schody robiłem z zielonego bala.
Rozwiązania z fotek widziałem wcześniej jednak nie podobały mi się więc wymyśliłem sobie inne rozwiązanie;-)
Co do podcinania to fakt karkołomne nie bardzo jestem sobie w stanie to wyobrazić i raczej nie słup powinien być podcinany.
Mając miejsce można zrobić schody samonośne z podwieszoną (ruchomą) częścią oparcia o piętro w takim wypadku regulacja na górnym podwieszeniu tylko wysokość ostatniego schodka będzie się zmieniać.

JerzyBw
21-04-2016, 08:31
Marmur
Nie patrz jak inni zrobili schody. Zrób tak, żeby był solidny zaczep schodów oparty od góry na konkretnej belce, kantówce. Jakby to z obrazować:rolleyes:? Przez nacięcia na dwóch dechach schodowych, oparte na górnej belce (może na tej belce trzeba wydłubać gniazda pod nacięcia dwóch dech) już na samym początku schody nie powinny zsunąć się w dół, bo to stanie się niemożliwe i można śmiało tam wchodzić.
Chyba namieszałem:cool:

kolek20
21-04-2016, 08:42
Hej Marmur,

Ja bym to dał na coś takiego:
http://www.spax.com/pl/rzemieslnicy/wyszukiwarka-wkretow/products/wkrety-specjalne/spax-do-konstrukcji-drewnianych/glowka-talerzowa-spax-t-star-plus-6-mm-gwint-cze%C5%9Bciowy-wirox

Kręciłbym z góry przez podest. W podeście zrobić lekkie zagłębienia na łby które później zamaskujesz. Nie ma mowy żeby to puściło.

marmur7
21-04-2016, 09:22
Jerzy - nie namieszałeś :) Biorę pod uwagę wszystkie możliwości, przy czym założenie jest takie, że przynajmniej część prac robię sam, a konstrukcja ma być lekka wizualnie. Nie mam i nie mogę mieć żadnego głównego słupa, wokół którego można byłoby "okręcić" schody.
Możliwości więc są trzy:
- mocowanie jak ze zdjęć - wadą jest trudność mocowania albo moja ograniczona inteligencja :)

- mocowanie takie jak proponujesz - wadą jest to , że ciąg schodów idzie nieco bardziej stromo ( a ja juz mam i tak dość stromo) a podczas wchodzenia siły działają bardziej w bok spocznika, co wpłynie na stabilność całości ( a nie chcę kotwić schodów do ściany)

- wyższa szkoła jazdy czyli zrobienie projektu schodów samonośnych w kompie i usługowe przycięcie schodów na maszynach cnc z powierzonego im materiału. Koszt takiej usługi ok 1500 zł razem z projektem. Sam dobrałbym materiał, zrobił klejonkę, dostarczył firmie a potem odebrał. Wadą jest brak w okolicy takiej firmy i co za tym idzie duże koszty transportowe.

JerzyBw
21-04-2016, 13:08
Jerzy - nie namieszałeś :)- mocowanie takie jak proponujesz - wadą jest to , że ciąg schodów idzie nieco bardziej stromo ( a ja juz mam i tak dość stromo) a podczas wchodzenia siły działają bardziej w bok spocznika, co wpłynie na stabilność całości ( a nie chcę kotwić schodów do ściany)


Do jakiej ściany? do stropu. Belki stropowej. Miałem na myśli schody, jak fotka z kotkiem. Nie jedna część schodów, ale dwie.

marmur7
21-04-2016, 14:17
Do jakiej ściany? do stropu. Belki stropowej. Miałem na myśli schody, jak fotka z kotkiem. Nie jedna część schodów, ale dwie.

Chodzi mi o stabilizację spocznika ( podestu). Zobacz różnicę w średnicy słupów spocznika - przy schodach R.T. ( to z kotkiem) to nawet trudno nazwać słupami - raczej tyczki ;)
Bez przymocowania tych słupków do ściany podest będzie pływał. Zdjęcie jest tylko przykładowe - w realu widziałem kilka schodów przez nich zrobionych w podobny sposób i nawet bez mocowania do ściany, ale tam słupy miały średnicę ze 20 cm. A takich nie mam i mieć nie będę.
Dla odmiany na zdjęciu u Z.S. spocznik jest zamocowany tylko na dwóch solidnych słupach a jego tył przykręcony do ściany i jest nie do ruszenia ( pod warunkiem, że osiadanie jest już skończone).

Gdybym zrobił spocznik płaski ( jak na zdjęciu z kotkiem ) to byłoby u mnie zbyt stromo, muszę więc zrobić rodzaj spocznika trzystopniowego, lub klasyczny zabieg składający się z kilku stopni - wtedy jednak policzki schodów musiałbym przykręcać do ścian ( nie jest to niemożliwe, ale wymaga cholernie dokładnego projektu).

Spocznik trzystopniowy to najtańsza i najprostsza opcja - problem w tym, że jest dość przyciężkawy wizualnie, a ja jestem estetą ;)
No i w związku z powyższymi dylematami, czacha mi dymi ;)

Jacekmw
22-04-2016, 11:21
A tu taki wiejski chłopczyk z pieskiem
353714

JerzyBw
22-04-2016, 18:00
A tu taki wiejski chłopczyk z pieskiem
Fajna rzeźba. Ta parasolka to też z jednego kawałka?
Jak idzie budowa?
Gdy masz jakieś wątpliwości, co i jak, to pytaj. My w miarę naszych możliwości pomożemy.
To jak balowi ludkowie, pomożecie:)?

Remiks
22-04-2016, 19:25
Chodzi mi o stabilizację spocznika ( podestu). Zobacz różnicę w średnicy słupów spocznika - przy schodach R.T. ( to z kotkiem) to nawet trudno nazwać słupami - raczej tyczki ;)
Bez przymocowania tych słupków do ściany podest będzie pływał. Zdjęcie jest tylko przykładowe - w realu widziałem kilka schodów przez nich zrobionych w podobny sposób i nawet bez mocowania do ściany, ale tam słupy miały średnicę ze 20 cm. A takich nie mam i mieć nie będę.
Dla odmiany na zdjęciu u Z.S. spocznik jest zamocowany tylko na dwóch solidnych słupach a jego tył przykręcony do ściany i jest nie do ruszenia ( pod warunkiem, że osiadanie jest już skończone).

Gdybym zrobił spocznik płaski ( jak na zdjęciu z kotkiem ) to byłoby u mnie zbyt stromo, muszę więc zrobić rodzaj spocznika trzystopniowego, lub klasyczny zabieg składający się z kilku stopni - wtedy jednak policzki schodów musiałbym przykręcać do ścian ( nie jest to niemożliwe, ale wymaga cholernie dokładnego projektu).

Spocznik trzystopniowy to najtańsza i najprostsza opcja - problem w tym, że jest dość przyciężkawy wizualnie, a ja jestem estetą ;)
No i w związku z powyższymi dylematami, czacha mi dymi ;)
Chcesz stabilizować spocznik na ruch boczne zastosuj stopery przymocowane do ścian a ślizgowo oparte o spocznik.
Masz mało miejsca możesz zrobić jak u mnie dolna część z zabiegiem, górna zaczyna się spocznikiem. W jakie wymiary musisz się zmieścić?

Jacekmw
22-04-2016, 20:29
Fajna rzeźba. Ta parasolka to też z jednego kawałka?
Jak idzie budowa?
Gdy masz jakieś wątpliwości, co i jak, to pytaj. My w miarę naszych możliwości pomożemy.
To jak balowi ludkowie, pomożecie:)?

Tak cała rzeźba jest wykonana z jednego kawałka. Rzeźbiłem ją16 lat temu , ale mam do niej jakiś sentyment.
Co do budowy to przywieźli mi drugiego tira i mam ponad 60 kłód do okorowania. Zrobiłem jak na razie 7 sztuk
Oczywiście Kanada nic się nie odzywa odnośnie tej książki.
Cały czas szukam projektu
Podobają mi się chmielniki dw 11 tylko chciałbym taki projekt z dwuspadowym dachem byłby prostszy do zrobienia i tańszy.

kingpiter
22-04-2016, 22:01
To jak balowi ludkowie, pomożecie:)?

pomożemy , choć ja przy was to mały żuczek ;)

marmur7
23-04-2016, 01:51
Chcesz stabilizować spocznik na ruch boczne zastosuj stopery przymocowane do ścian a ślizgowo oparte o spocznik.
Masz mało miejsca możesz zrobić jak u mnie dolna część z zabiegiem, górna zaczyna się spocznikiem. W jakie wymiary musisz się zmieścić?

Mam otwór ok 188 cm x 220 cm Wys do podłogi na piętrze 307 cm Wychodzi stromo i najlepszy byłby kilkustopniowy zabieg. Nie mam go jednak dookoła czego "okręcić". Tuż przy schodach stoi balowy słup podtrzymujący strop, ale nie może być wykorzystany do konstrukcji schodów. Stawianie drugiego słupa ( schodowego) wyglądałoby nieszczególnie. Widziałem schody samonośne bez słupów, ale żeby coś takiego zrobić, musiałbym chyba pójść na korepetycje do jakiejś dobrej stolarni ;)

Remiks
23-04-2016, 09:33
Mam otwór ok 1,88 cm x 220 cm Wys do podłogi na piętrze 3,07 m Wychodzi stromo i najlepszy byłby kilkustopniowy zabieg. Nie mam go jednak dookoła czego "okręcić". Tuz przy schodach stoi balowy słup podtrzymujacy strop, ale nie może być wykorzystany do konstrukcji schodów. Stawianie drugiego słupa ( schodowego) wyglądałoby nieszczególnie. Widziałem schody samonośne bez słupów, ale żeby cos takiego zrobić, musiałbym chyba pójść na korepetycje do jakiejś dobrej stolarni ;)
Mam praktycznie identyczne wymiary i wysokość. Ja sobie poradziłem tak że wypuściłem dolną część schodów prawie metr przed światło otworu przy tej wysokości można sobie pozwolić do tego zrobiłem trzy stopnie zabiegowe i wyszły bardzo wygodne schody. Jeśli nie masz miejsca na dole na wypuszczenie schodów poza wymiary górnego otworu to bez pełnego zabiegu się nie obejdzie inaczej schody będą bardzo strome tym samym mało wygodne.

marmur7
23-04-2016, 10:29
Mam praktycznie identyczne wymiary i wysokość. Ja sobie poradziłem tak że wypuściłem dolną część schodów prawie metr przed światło otworu przy tej wysokości można sobie pozwolić do tego zrobiłem trzy stopnie zabiegowe i wyszły bardzo wygodne schody. Jeśli nie masz miejsca na dole na wypuszczenie schodów poza wymiary górnego otworu to bez pełnego zabiegu się nie obejdzie inaczej schody będą bardzo strome tym samym mało wygodne.

Eee no, gdybym mógł wypuścić schody dołem, to bym tu nie marudził :) Mogę jednak wydłużyć je poza otwór tylko o jeden stopień, więc bez zabiegu chyba się nie obędzie.

Remiks
23-04-2016, 14:44
Eee no, gdybym mógł wypuścić schody dołem, to bym tu nie marudził :) Mogę jednak wydłużyć je poza otwór tylko o jeden stopień, więc bez zabiegu chyba się nie obędzie.
Policzyłem troszkę i myślę że dało by się przy wys. stopnia 19 cm zrobić spocznik na wprost górnej części i półzabieg w dolnej i tragedii nie będzie wyjdą dość wygodne schody.

marmur7
23-04-2016, 21:26
Z jakiego drewna robiłeś swoje schody ? Zgaduję, że z sosny :) Interesuje mnie też grubość i szerokość policzków - czy one są z jednego kawałka czy klejonka ?

Remiks
23-04-2016, 21:51
Z jakiego drewna robiłeś swoje schody ? Zgaduję, że z sosny :) Interesuje mnie też grubość i szerokość policzków - czy one są z jednego kawałka czy klejonka ?
Nie zgadłeś, świerk, nagrody nie będzie;-) Policzki to taki troszkę odpad, modrzew grubość coś ok 30mm szer. może 100. To są bardzo budżetowe schody, robiłem coś takiego pierwszy raz więc nie chciałem wtopić kasy.

marmur7
23-04-2016, 22:14
Brak nagrody będzie bolał, ale jakoś sie pozbieram ;) Możesz jeszcze raz podać wymiary policzków ? Chodziło mi głównie o to jak szerokich desek uzyłeś na policzki. U mnie trudno o dobrą tarcicę szeroką na więcej 30 cm. Chcę zrobić policzki siodłowe.

Remiks
23-04-2016, 22:43
Brak nagrody będzie bolał, ale jakoś sie pozbieram ;) Możesz jeszcze raz podać wymiary policzków ? Chodziło mi głównie o to jak szerokich desek uzyłeś na policzki. U mnie trudno o dobrą tarcicę szeroką na więcej 30 cm. Chcę zrobić policzki siodłowe.

Policzki siodłowe czyli oparcie trepów tylko na policzkach, tutaj nie pomogę, nie mam doświadczenia. Wydaje mi się że 30cm wystarczy by to wszystko usztywnić. Jeśli chcesz to jutro mogę kilka fotek wkleić jak to u mnie wygląda. Coś wiem jak to jest z zakupem dobrego materiału;-) Schody kosztowały może z 1,5kzł

marmur7
23-04-2016, 23:23
Kiedyś wrzucałeś zdjęcia swoich schodów, ale kto tego poszuka w czeluściach forumowych ;) Łatwiej będzie wrzucić jeszcze raz. Czyli nie masz siodłowych tylko wpuszczane ?
U mnie zakup to mały dramat - nawet nie chodzi o to że nie ma tartaków czy składów drewna, ale o jakość. W zeszłym roku kupowałem tarcicę suszoną na stół i ławy, taką typową pięciocentymetrową. Droga jak jasna cholerka ( innej u nas nie ma) a nie było dechy która nie byłaby spękana - i oni to sprzedają ponoć stolarzom meblowym...

Remiks
24-04-2016, 19:05
Kiedyś wrzucałeś zdjęcia swoich schodów, ale kto tego poszuka w czeluściach forumowych ;) Łatwiej będzie wrzucić jeszcze raz. Czyli nie masz siodłowych tylko wpuszczane ?
U mnie zakup to mały dramat - nawet nie chodzi o to że nie ma tartaków czy składów drewna, ale o jakość. W zeszłym roku kupowałem tarcicę suszoną na stół i ławy, taką typową pięciocentymetrową. Droga jak jasna cholerka ( innej u nas nie ma) a nie było dechy która nie byłaby spękana - i oni to sprzedają ponoć stolarzom meblowym...
Siodłowe na centralnej belce plus pseudo policzki które są tylko przykręcone do stopni w celu ich stabilizacji. Niestety co do zakupu materiału masz rację sam to przerabiałem szukając drewna na więźbę czy na schody, dlatego są świerkowe bo po sosnę musiał bym jechać 150km.
353907
Jeśli będziesz chciał więcej szczegółowych np. zabiegu i spocznika to nie ma problemu ale chyba inne rozwiązanie sobie wymyśliłeś;-)

kolek20
25-04-2016, 07:10
W jaki sposób dolny bieg tych schodów jest mocowany do podestu ? Kiedyś byłem przekonany, że są one oparte o podest, ale u większości wykonawców mocowane są do podestu od spodu. Jak to się trzyma do cholerki ? :)
Tu przykładowe zdjęcia schodów bodajże od Z.S. i R.T.
http://kanadyjskiedomy.pl/domy-z-drewna-galeria/wnetrza-domow/image?view=image&format=raw&type=orig&id=318

http://images24.fotosik.pl/37/7137e76d1a4e1ab2med.jpg

A może trzyma się jakoś tak:
https://pl.pinterest.com/pin/7740630587578428/

Maciek 3miasto
25-04-2016, 11:50
Marmur, Remiks - szacun za schody. ja za moje w mieszkaniu zapłaciłem kupę siana, nawet nie pomyślałem, że można samemu za 1,5k...
jak w końcu zbuduje dom to schody (albo chociaż schodki) ;) zrobię sam. jak mi nie zabraknie samozaparcia...

marmur7
25-04-2016, 12:48
Remiks - teraz już kapuję skąd sie wziął wymiar policzków 30mmx100mm , bo myślałem , że rozum mnie już zupełnie opuscił ;)
Tak - rozwiązanie będzie inne, zarówno w kwestii spocznika, jak i konstrukcji nośnej. Chcę zrobić schody lżejsze, ze zwykłymi policzkami, a zamiast stopni półbalowych, jakies nieregularne z tarcicy nieobrzynanej, max 4 cm grubości.

Kolek - dziękuję za linka, dotąd opierałem się żeby się logowac na pinterescie, ale teraz nie ma zmiłuj ;) Bardzo fajne rozwiązania, których dotąd nie znałem a są możliwe do wykonania w ramach robótek ręcznych.

PiotrK1985
25-04-2016, 16:02
Tak cała rzeźba jest wykonana z jednego kawałka. Rzeźbiłem ją16 lat temu , ale mam do niej jakiś sentyment.
Co do budowy to przywieźli mi drugiego tira i mam ponad 60 kłód do okorowania. Zrobiłem jak na razie 7 sztuk
Oczywiście Kanada nic się nie odzywa odnośnie tej książki.
Cały czas szukam projektu
Podobają mi się chmielniki dw 11 tylko chciałbym taki projekt z dwuspadowym dachem byłby prostszy do zrobienia i tańszy.

Ja mam w trakcie tworzenia projekt na bazie konwalia 2bal. Projekt mi sie spodobal, ale w oryginale byl zbyt maly. Ja ja rozszerzam do 108 m2. Troszke tez zmian pod siebie, ale ogolnie jest to dom z dachem dwuspadowym, stosunkowo tani w budowie.

Remiks
25-04-2016, 17:30
Marmur, Remiks - szacun za schody. ja za moje w mieszkaniu zapłaciłem kupę siana, nawet nie pomyślałem, że można samemu za 1,5k...
jak w końcu zbuduje dom to schody (albo chociaż schodki) ;) zrobię sam. jak mi nie zabraknie samozaparcia...
No cóż da się wiele żeczy zrobić i niekoniecznie z materiałów z górnej półki. Piecokominek też zrobiłem za kasę której lepiej nie wymieniać by nie drażnić. Przy robieniu schodów pamiętaj że ja robiłem z mokrego drewna, nikt rozsądny tak nie robi;-)

Remiks
25-04-2016, 17:41
Tak - rozwiązanie będzie inne, zarówno w kwestii spocznika, jak i konstrukcji nośnej. Chcę zrobić schody lżejsze, ze zwykłymi policzkami, a zamiast stopni półbalowych, jakies nieregularne z tarcicy nieobrzynanej, max 4 cm grubości.

Wpisz w wyszukiwarkę "log homes stairs" wyszukaj grafiki, znajdziesz też takie z desek nieobrzynanych. Jak przesadzisz z lekkością, to będzie dziwnie wyglądało w domu z bala, ale nie przejmuj się to tylko moje zdanie. Gdzieś w tych grafikach widziałem schody z nieobrzynanej dechy, ale nie z policzkami tylko na dwóch belkach wyglądało ok, policzki zamkną troszkę schody, a konstrukcja na belkach tworzy wrażenie ażurowej, tym samym dodaje lekkości.
Ps. A i powodzenia w poszukiwaniu nieobrzynanej tarcicy o fajnych kształtach, na początku też chciałem;-)

Kominki Piotr Batura
25-04-2016, 18:38
No cóż da się wiele żeczy zrobić i niekoniecznie z materiałów z górnej półki. Piecokominek też zrobiłem za kasę której lepiej nie wymieniać by nie drażnić. Przy robieniu schodów pamiętaj że ja robiłem z mokrego drewna, nikt rozsądny tak nie robi;-)

Tu możesz drażnić. Drażliwcy chyba tu nie zaglądają...:D

Remiks
25-04-2016, 18:45
Tu możesz drażnić. Drażliwcy chyba tu nie zaglądają...:D

Piotrze Ty wiesz ile;-) A reszta może nie zainteresowana;-)

gnago
25-04-2016, 19:17
Napis nad piekłem w "Boskiej komedii" brzmiał "Porzućcie wszelka nadzieję" - weź to pod uwagę w walce ze stworami polno-leśnymi ;)
Myszy po balach biegają w górę i w dół jak Lewandowski po polu karnym i nie ma dla nich żadnej przeszkody. Dostaja się pod pokrycie dachowe a stamtąd sobie znanymi drogami do ocieplenia. Mimo, że we wszystkich szczelinach dylatacyjnych zamontowałem gęstą, drucianą siatkę.
Jest jednak dobra strona tego nierównego boju - gdy myszole pojawiają się we wrzesniu a w listopadzie nagle znikają, tzn że zima będzie leciutka. I to się sprawdza u mnie na bank.
Ja mam poddasze jeszcze niewykończone, z jedną warstwą ocieplenia 15 cm. Docelowo będzie 25 cm. Mimo jednej warstwy i braku grzejników na piętrze, różnica temperatur między dołem a górą wynosi tylko 1,5 stopnia. Może dlatego, że ocieplenie robiłem sam i dałem dobrą wełnę.
Ostatnio robiąc w hacjendzie spotkanie towarzyskie, udostępniłem piętro na nocleg dla części gości. Prosili mnie wówczas bym nie dokładał już do kominka, bo im za gorąco. Biorąc pod uwagę, że ciepło szło tylko z dołu, to chyba nieźle, bo temperatura na zewnątrz były była lekko ujemna.
Sąsiad ma dwa koty. Myszy też ma - może dlatego, że nie płaci kocurom za nadgodziny ;) Wokół naszych działek są setki mysich norek, więc nawet kot terminator nie da rady.

Co do gryzoni to skuteczna jest aksamitka czy to sadzona wokół domu czy stawiana w wazonach żywa czy w suszkach. Nam ludziom delikatnie śmierdzi a dla ulubionych gryzoni niemiłosiernie capi . Za skuteczność działania gwarantuję głową najchętniej cudzą , ale słowem ręczę bo sam spraktykowałem

Kominki Piotr Batura
25-04-2016, 23:11
Polecam ilość kotów dostosować do strzeżonej powierzchni....Ja mam 6 kotów! Pięć z nich podzieliło teren i każdy goni myszy w swoim rewirze. Jeden kot jest zboczony i goni wszędzie...do tego koty, zamiast myszÓf

Jacekmw
26-04-2016, 07:19
Ja mam w trakcie tworzenia projekt na bazie konwalia 2bal. Projekt mi sie spodobal, ale w oryginale byl zbyt maly. Ja ja rozszerzam do 108 m2. Troszke tez zmian pod siebie, ale ogolnie jest to dom z dachem dwuspadowym, stosunkowo tani w budowie.

Ładny ten domek. Mi zależało na przestrzeni dlatego szukałem domku z antresolą. Ostatecznie wybrałem i już zamówiłem chmielniki małe dw 11 odbicie lustrzane. Będzie to baza do przeróbek. Zastanawiam się czy nie zmienić dachu na dwuspadowy. Zrezygnuje z drogich dachowych okien i jeszcze kilka drobnych zmian.

Maciek 3miasto
26-04-2016, 11:18
Remiks - nie pitol, tylko opowiadaj jak budowałeś piecokominek! :) zdjęcia mile widziane ;)
Mi się marzy piecokominek z płaszczem wodnym, tylko boję się, że nie ogarnę sytuacji bezprądowych. Tzn kominek ma działać również wtedy, kiedy nie będzie działać pompa ciepła. Zastanawiałem się, czy nie wystarczy z płaszcza spuścić wody w sytuacji kiedy nie ma prądu, ale nie wiem czy to dobry pomysł. brak mi podstawowej nawet wiedzy :( A ogrzewanie wymarzyło mi się podłogowe, kaloryfery tylko w łazience i sypialni ;) i tego nie będę zmieniał, do tej koncepcji muszę dostosować resztę urządzeń

JerzyBw
26-04-2016, 11:48
Kiedyś wrzucałeś zdjęcia swoich schodów, ale kto tego poszuka w czeluściach forumowych ;) Łatwiej będzie wrzucić jeszcze raz. Czyli nie masz siodłowych tylko wpuszczane ?
U mnie zakup to mały dramat - nie ma tartaków czy składów drewna
Aż dziwne. A ja myślałem, że tak jak u mnie. W gminie jest kilka tartaków. A poza gminą, w powiecie, to nie wiem ile. :D.


Droga jak jasna cholerka ( innej u nas nie ma) a nie było dechy która nie byłaby spękana - i oni to sprzedają ponoć stolarzom meblowym...
Decha spękana, też może mieć swój urok. Nie wybrzydzaj.

Remiks
26-04-2016, 13:26
Remiks - nie pitol, tylko opowiadaj jak budowałeś piecokominek! :) zdjęcia mile widziane ;)
Mi się marzy piecokominek z płaszczem wodnym, tylko boję się, że nie ogarnę sytuacji bezprądowych. Tzn kominek ma działać również wtedy, kiedy nie będzie działać pompa ciepła. Zastanawiałem się, czy nie wystarczy z płaszcza spuścić wody w sytuacji kiedy nie ma prądu, ale nie wiem czy to dobry pomysł. brak mi podstawowej nawet wiedzy :( A ogrzewanie wymarzyło mi się podłogowe, kaloryfery tylko w łazience i sypialni ;) i tego nie będę zmieniał, do tej koncepcji muszę dostosować resztę urządzeń
Troszkę nie ten wątek ale cóż, kupujesz 2T szamotu w różnych kształtkach za powiedzmy 2,5kzł, troszkę kleju do tego za 300zł, troszkę stali u kumatego spawacza - robisz mu dobre rysunki drzwiczek do tego szyba, drzwiczki do piekarnika gotowe żeliwne, kilka kafli w kaflarni, troszkę płyt izolacyjnych i docinasz, kleisz, docinasz itd.;-)
Jak sam nie ogarniasz to polecam Piotra on ogarnie;-) Tylko tanio nie będzie;-) Zresztą to wszystko przez niego, znaczy zaraził mnie tym ceramicznym nawet tego nie wiedząc.
Spuszczanie wody z płaszcza to zły pomysł, zapomnij o nim.
U siebie mam możliwość grzania wody z możliwością odłączenia bez prądu nie wiem jeszcze ile ciepła da się z tego wyciągnąć bo nie podłączyłem tej części. Mam na dole grzewczą płytę fundamentową niestety nie uruchomiłem przez ten piecyk - załatwia całe ogrzewanie domu.
Jak chcesz podłogówkę to z kaloryferami w sypialni i łazience daj sobie spokój, zrób tam jakieś ogrzewanie elektryczne. U mnie grzejnik 2kW potrafi podnosić temperaturę w całym domu nawet przy - 10 na zewnątrz, dom drewniany jednak inaczej reaguje. Wszytkie te wyliczenia fachowców co do mocy ogrzewania można sobie w ..
354118
Tutaj początek - palenisko.
354119
A tutaj koniec.
Reszta w takim sobie ceramicznym http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172514-Taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page88 znajdziesz tam troszkę więcej fotek. Oczywiście polecam cały wątek jeśli starczy Ci cierpliwości.
Ps. Gdybyś był zainteresowany grzewczą płytą fundamentową, dachem czy tarasem też możesz pytać bo to też sam robiłem;-)

marmur7
26-04-2016, 13:32
Jurek - źle mnie zrozumiałeś - tartaki są, ale drewno które oferują jest bardzo słabej jakości.

I nie wybrzydzam :D Przecież mam chatę z bala, popękaną wzdłuż i wszerz, co mi zupełnie nie przeszkadza :) - jednak jak kupujesz drewno suszone komorowo, drogie jak pierun bo wg sprzedawcy przeznaczone głównie dla stolarzy meblowych to chcesz , żeby ta cena była poparta przyzwoita jakością. Pomijam już drobny fakt, że wolałbym, żeby schody mi się nie zj...y jak będę wnosił na górę moją drugą połowę, która waży całe 47 kilo ;)

Remiks
26-04-2016, 13:43
wolałbym, żeby schody mi się nie zj...y jak będę wnosił na górę moją drugą połowę, która waży całe 47 kilo ;)
Ty się lepiej martw o kręgosłup a nie schody;-)
Najlepszą opcją było by chyba wybranie dobrych dech w tartaku i osobną usługę suszenia jeśli znajdziesz suszarnię która się podejmie takiej ilości. U mnie też troszkę tartaków jest i co z tego jest tak jak piszesz niestety. Jak zobaczyłem z czego w tartakach przygotowują więżbę to kupiłem kvh cena x2 ale suszone czterostronnie strugane nic się nie kręci itd.

marmur7
26-04-2016, 13:52
Kręgosłup to mi właśnie pierdyknął - za darmo i niespodziewanie, bez wnoszenia żonki :cry:

A ten Twój piecyk to sobie oglądnąłem na wątku kominkowym. Kurde - szacuneczek. Gdybym teraz budował to pewnie majstrowałbym coś podobnego, ale klamka zapadła.

michuzg
28-04-2016, 17:52
Wszystko w 2 dni :) Po rękodziele widać kto go robił i szczerze polecam RT :)354302354303354304

מרכבה
28-04-2016, 18:12
Mam nadzieje że dach będzie miał kleszcze/ czy jętki, lub układ stężający poprzecznie całość.
W dół to raczej duże śniegi mu nie groźne. Ale wiatr..

michuzg
28-04-2016, 18:44
to dopiero 2 dni, w 3 będą jętki :)

מרכבה
28-04-2016, 20:45
Co wiele mówić, domek cudny, właśnie stąd nie mogę się doczekać kiedy swoje stare drewno zacznę naprawiać, roboty wiele, dłubania, wycinania, wstawiania, szlifowania.
Nie mniej, bardzo lubię pracę przy drewnie.

Remiks
28-04-2016, 22:55
Wszystko w 2 dni :) Po rękodziele widać kto go robił i szczerze polecam RT :)354302354303354304
No prawie jak nasz, super, a RT fakt wart polecenia;-)

kingpiter
29-04-2016, 06:36
i tym optymistycznym akcentem zaczynamy majówką:stirthepot:
354356

marmur7
29-04-2016, 10:31
Maciej - gratuluję Wam i trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia wydawniczego :)

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/296076/chata-magoda-ucieczka-na-wies

Jacekmw
29-04-2016, 11:14
tu są ciekawe schody
https://www.youtube.com/watch?v=9bodDIpV1hk&index=24&list=PLDAA5BBD810D22F5C

Jacekmw
29-04-2016, 11:19
Wszystko w 2 dni :) Po rękodziele widać kto go robił i szczerze polecam RT :)354302354303354304

Piękny ten Twój domek :yes:
A czym będziesz krył dach?

JerzyBw
29-04-2016, 13:11
Jacek Piękne schody.
Marmur! Do dzieła! Dwie kłody - kolumny. W tych kolumnach zakręcają schody. Z tyłu, przy ścianie, kolumny nie rzucające się w oczy, takie tylko stabilizujące.:)

Pamiętacie, że robię wiatę, grillownie, jak kto woli. Podczas czyszczenia kolumn, jedna z nich obdarowała mnie sercem :rolleyes:
354368
Taka ciekawostka:bye:

JerzyBw
29-04-2016, 15:08
Maciej - gratuluję Wam i trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia wydawniczego :)

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/296076/chata-magoda-ucieczka-na-wies

Maciej
Przedtem czasopismo, teraz książka.
Również gratuluję, z akcentem dla Twojej Ukochanej:)

Maciek 3miasto
29-04-2016, 17:10
Remiks - dzięki za świetny post o Twoim kominku. Dzięki niemu zapragnąłem przeczytać kolejne forum ;)
Napisz, proszę kilka słów o Twojej płycie fundamentowej - taka była w projekcie domu czy sam kombinowałeś? Jak to kosztowo wychodzi w porównaniu do fundamentów?
Mi się marzy fundament w stylu Polski drewnianej - połączenie cegły i kamienia - myślisz że można ten efekt połączyć z płytą?

Maciek 3miasto
29-04-2016, 17:20
Remiks - napisz jeszcze proszę czy ciepło w płycie masz od kominka? rozumiem, że woda z kominka przez wężownicę nagrzewa wodę w układzie grzewczym - czy tak? jak wymuszasz obieg bez prądu przez wężownicę? a jak przez przewody w płycie?

PiotrK1985
29-04-2016, 17:44
Ładny ten domek. Mi zależało na przestrzeni dlatego szukałem domku z antresolą. Ostatecznie wybrałem i już zamówiłem chmielniki małe dw 11 odbicie lustrzane. Będzie to baza do przeróbek. Zastanawiam się czy nie zmienić dachu na dwuspadowy. Zrezygnuje z drogich dachowych okien i jeszcze kilka drobnych zmian.

Przemysl czy nie taniej cie nie wyniesie zrobienie projektu indywidualnego niz przerobka gotowca. Zmiana scian, zmiana dachu moze sporo kosztowac. Mi rozszerzenie konwalii o metr zaspiewal 3500, koszt projektu to 2300. Adaptzcja do dzialki ok 1500. A za 5000 zrobi mi gotowy pod moje kopyto z adaptacja. Pamietaj ze na zwrot projektu masz rok czasu.

Remiks
29-04-2016, 18:17
Remiks - dzięki za świetny post o Twoim kominku. Dzięki niemu zapragnąłem przeczytać kolejne forum ;)
Napisz, proszę kilka słów o Twojej płycie fundamentowej - taka była w projekcie domu czy sam kombinowałeś? Jak to kosztowo wychodzi w porównaniu do fundamentów?
Mi się marzy fundament w stylu Polski drewnianej - połączenie cegły i kamienia - myślisz że można ten efekt połączyć z płytą?

Płyty fundamentowej nie było w projekcie, projekt miałem w cenie domu od RT poprosiłem o zmianę i za przyzwoitą cenę zmieniono mi to na płytę. W mojej ocenie kosztowo to bardzo podobnie do fundamentu wychodzi, płytę robiłem sam i cenę kiedyś tak sobie liczyłem coć koło 20kzł, zrobione tak by był to poziom 0 na to kafle, podłogi. Ocieplenie płyty wystaje poza obrys domu można to okleić i kamieniem i cegłą, tylko wysokość takiego cokołu max 30cm.

Remiks
29-04-2016, 18:30
Remiks - napisz jeszcze proszę czy ciepło w płycie masz od kominka? rozumiem, że woda z kominka przez wężownicę nagrzewa wodę w układzie grzewczym - czy tak? jak wymuszasz obieg bez prądu przez wężownicę? a jak przez przewody w płycie?

No troszkę nie doczytałeś, Ciepło w płycie jest z założenia z dwu źródeł po pierwsze kominek po drugie prąd. Funkcji grzewczej płyty jeszcze nie uruchomiłem i o tym pisałem, piecokominek daje tyle ciepła że nie chciało mi się tego spiąć. Założenie jest takie że ogrzewanie w płycie działa jak zwykła podłogówka czyli pompa plus gdzieś jest źródło ogrzewania wody, brak prądu albo UPS albo nie grzeje. W piecokominku w jednym kanale dymowym wężownica plus pompa itd. W wypadku braku prądu szybrem odcinam kanał i piecyk grzeje dalej a płyta nie. Normalnie jak dom jest ogrzewany piecokominkiem płyta fundamentowa bez jej grzania ma temperaturę w okolicach 18-19 stopni. Osobiście płytę polecam do domu drewnianego dodaje mu troszkę akumulacji;-) Jeśli coś niejasno opisałem to pytaj.
Pozdrawiam

PiotrK1985
29-04-2016, 18:33
No prawie jak nasz, super, a RT fakt wart polecenia;-)

szkoda tylko ze robi jedynie w sosnie. Na specjalne zamowienie ma swierk. Z podwalina modrzewiowa robil problem, a jak ja chce caly ldom z modrzewia, lacznie z krokwiami i deskowaniem dachu modrzewiowym. Ale z rozmowy bylo ok. Domu jego nie widzialem. Skupilem sie bardziej na domach ZS. Moze uda mi sie pogadac z wlascicielem modrzewiowego w ten weekend.

PiotrK1985
29-04-2016, 19:04
No troszkę nie doczytałeś, Ciepło w płycie jest z założenia z dwu źródeł po pierwsze kominek po drugie prąd. Funkcji grzewczej płyty jeszcze nie uruchomiłem i o tym pisałem, piecokominek daje tyle ciepła że nie chciało mi się tego spiąć. Założenie jest takie że ogrzewanie w płycie działa jak zwykła podłogówka czyli pompa plus gdzieś jest źródło ogrzewania wody, brak prądu albo UPS albo nie grzeje. W piecokominku w jednym kanale dymowym wężownica plus pompa itd. W wypadku braku prądu szybrem odcinam kanał i piecyk grzeje dalej a płyta nie. Normalnie jak dom jest ogrzewany piecokominkiem płyta fundamentowa bez jej grzania ma temperaturę w okolicach 18-19 stopni. Osobiście płytę polecam do domu drewnianego dodaje mu troszkę akumulacji;-) Jeśli coś niejasno opisałem to pytaj. Pozdrawiam

Jakie miales podloze? Ja mam gline i przerazaja mnie ta podsypka z kruszywa i piasku. Strasznie podrozaloby inwestycje. Na dole masz wylewke czy legary na tej plycie? Jaki styropian dawales pod plyte?
]

Remiks
29-04-2016, 19:50
Jakie miales podloze? Ja mam gline i przerazaja mnie ta podsypka z kruszywa i piasku. Strasznie podrozaloby inwestycje. Na dole masz wylewke czy legary na tej plycie? Jaki styropian dawales pod plyte?
]
Glina, iły wysoko wody gruntowe ale tragedi nie było ważne by po odkryciu się nie uplastyczniło. Troszkę podbudowy potrzeba, tłuczeń u nas tańszy od piachu na to mieszanka 0-31. Na dole jak pisałem płyta stanowi poziom 0 czyli bezpośrednio na niej układane kafle i panele drewniane w małej części. Styropian parkingowy EPS 200.

michuzg
01-05-2016, 07:35
Piękny ten Twój domek :yes:
A czym będziesz krył dach?

Dachówka ceramiczna w kolorze grafitu - bynajmniej taki plan mam :)

Maciek 3miasto
03-05-2016, 10:29
Remiks - nie to, że nie doczytałem, po prostu nie zrozumiałem do końca poprzedniego postu. Teraz jasne - świetny pomysł z wędzeniem wężownicy ;) nie będzie później problemu z osadami i czyszczeniem? nie śmiej się ;) tylko cierpliwie wyjaśnij pls ;)

Maciek 3miasto
03-05-2016, 10:35
Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?
Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...

Remiks
03-05-2016, 18:53
Teraz jasne - świetny pomysł z wędzeniem wężownicy ;) nie będzie później problemu z osadami i czyszczeniem? nie śmiej się ;) tylko cierpliwie wyjaśnij pls ;)
Nie wiem czy nie będzie problemu ale miejsce do czyszczenia przewidziane, wężownica raczej w formie kaloryfera rurowego;-) Sprawdzimy w praktyce, może w przyszłym sezonie jak mi się będzie chciało podłączyć to;-)
Co do modrzewia to ja specjalnie nie tęsknię podoba mi się moja sosna;-) O bale dbam tak sobie, w pierwszym roku zabezpieczenie przez wykonawcę impregnatem wodnym następnie jeszcze raz robiłem to sam i na to olej jedna warstwa, po 2 latach olej jeszcze raz. Myślę że olej raz na dwa lata wystarczy.

marmur7
03-05-2016, 18:54
W tym roku będę konserwował bale. Dotychczas po postawieniu impregnowałem penetrinem a jako warstwę ochronna używałem Altaxu woskowego. Było to ok 3,5 roku temu. Przy czym zastosowałem tylko jedną warstwę. Teraz pomaluję dwukrotnie. Mówię tu o balach, bo ścianany szczytpowe i podbitki malowałem V33 . Robiłem to 2 lata temu i wygląda to na razie dobrze. Zanim zdecydowałem się na konkretny środek, oczywiście pytałem innych użytkowników, badałem, robiłem próby itd itp. Wniosek był z tego jeden - niezależnie od ceny i renomy środka impregnującego, miejsca od południowo zachodniej strony, te szczególnie narażone na działanie deszczu i zwłaszcza słońca, trzeba impregnować maksymalnie po 4 latach.

Zdun Darek B
03-05-2016, 19:56
Czy po tych 4 latach będzie obojętne jaki środek zastosujesz jako następną warstwę ?

Zielono Mi
03-05-2016, 21:10
Trudno teraz o dobrą ekipę, która doradzi z doborem materiału. Polecacie kogoś sprawdzonego?

Remiks
03-05-2016, 21:23
Trudno teraz o dobrą ekipę, która doradzi z doborem materiału. Polecacie kogoś sprawdzonego?
Przecież polecamy;-) Pytanie bardzo ogólne.

marmur7
03-05-2016, 22:13
Czy po tych 4 latach będzie obojętne jaki środek zastosujesz jako następną warstwę ?

Gdy pierwotnie użyłeś środka powłokotwórczego i chcesz zmienić np na olej, nie obędzie się bez gruntownego szlifowania starej powłoki. Podobne kroki podejmuje się w sytuacji gdy chce się połozyć kolejną powłokę środka użytego poprzednio, a stara powłoka łuszczy się.

I sytuacja odwrotna - gdy pierwsza impregnacja była wykonana olejem, trudno położyć na to środek powłokotwórczy. Co prawda olej z czasem traci swoje właściwości, jednak w miejscach gdzie drewno jest nim nasiąknięte, ryzyko łuszczenia się powłoki jest spore.
Raczej jest tak, że gdy inwestor decyduje sie na olej, romans ten jest dość trwały ;)

Można wzorem górali, co dwa lata przemywać bale szarym mydłem i nie stosować żadnych innych środków. Z tego co pamiętam kolega Butynski, przemywa bale co jakiś czas i impregnuje tylko Boramonem - i zdaje to egzamin.

Sam początkowo chciałem wybrać olej Osmo jako , że posiada znakomita opinię. Jednak wywiad wśród użytkowników wskazał, że mimo horrendalnej ceny nawet on nie daje rady od strony południowej. Dlatego wybrałem zwykły siermiężny Altax woskowy - z jednego powodu. Nie tworzy widocznej powłoki. Nie łuszczy się i jest degradowalny do tego stopnia, że poza przemyciem drewna przed kolejną impregnacją, nie trzeba stosować żadnych innych kroków.

michuzg
04-05-2016, 10:44
Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?
Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...

RT świerk ma na zamówienie, bo koło jego firmy świerków nie ma. Z leśniczymi z okolic Międzyrzecza ma dobre układy - i sam wybiera drzewa na budowę - dlatego też na Twoim miejscu wybrałbym sosnę jeżeli zdecydujesz się na RT. Sposób w jaki pracuje z drewnem powoduje, że sosna będzie miała bardziej nieregularne kształty (świerku jak nie przetrzesz to tak samo będzie wyglądał). A modrzew? Okej, tylko po co - chcesz budować dom na kilkaset lat? Dobrze zrobiony i zadbany - to z każdego materiału wiek przynajmniej postoi...

Maciek 3miasto
04-05-2016, 15:31
Czy zastosowanie oleju na zewnątrz powoduje, że już nie musicie co roku malować boramonem?
Od jednego z doświadczonych forumowiczów, którego opinię sobie bardzo cenię, dowiedziałem się, że co roku maluje sosnę boramonem, a jak nie pomalował to miał siniznę. I zastanawiam się, czy olej jest alternatywą dla corocznej konserwacji boramonem czy raczej obie metody się uzupełniają?

michuzg - modrzew (wg info, które znalazłem) ma tą zaletę, że nie musisz go specjalnie konserwować a i tak nie poddaje się siniźnie i spuszczelowi. więc jeśli mam wybór to wolę drewno, którego nie muszę co roku konserwować, w przeciwieństwie do sosny :) kwestia wygody a nie konieczności zostawienia domu na kolejne 500 lat ;) to tak jak z telefonem - mam CAT, nie dlatego, że pracuję na budowie, ale dlatego, że czasami mi spadnie i nie chcę mieć sraki czy szybka pękła czy nie ;)
ale oczywiście szanuję wybór szczęśliwych posiadaczy sosny, którzy są gotowi co roku konserwować dom - to kwestia indywidualna

Remiks
04-05-2016, 16:21
Czy zastosowanie oleju na zewnątrz powoduje, że już nie musicie co roku malować boramonem?
Od jednego z doświadczonych forumowiczów, którego opinię sobie bardzo cenię, dowiedziałem się, że co roku maluje sosnę boramonem, a jak nie pomalował to miał siniznę. I zastanawiam się, czy olej jest alternatywą dla corocznej konserwacji boramonem czy raczej obie metody się uzupełniają?

A skąd wziął Ci się ten boramon, to środek do usuwania grzyba. Jak pisałem nie olejuję domu co roku nie ma takiej potrzeby, przed ponownym olejowaniem umyłem tylko dom szarym mydłem. Mam płot z modrzewia w części nie zabezpieczony żadnym środkiem i w tej części szarzenie wyraźne (nie sinizna by nie było wątpliwości) po roku stania pod chmurką, ta sama deska pod dachem piękny kolor.

marmur7
04-05-2016, 16:27
Sinizna pojawia się tylko podczas wstępnej fazy wysychania drewna mokrego. Później, gdy bale są chronione okapem i osiagają stan powietrzno-suchy , sinizna się nie pojawia. Na pewno dobrze zrozumiałeś kolegę impregnującego Boramonem ?
Co do modrzewia - jest odporniejszy na grzyby i szkodniki, ale nadal nie jest odporny na promienie UV, więc okresowa impregnacja i tak Cię czeka. Chyba , że lubisz szare drewno ;)
Gdyby nie promieniowanie UV, to też bym swojej sosny nie impregnował w tym roku.

Maciek 3miasto
04-05-2016, 17:18
Marmur, Remiks - zawsze można na Was liczyć :)
Z boramonem dobrze zrozumiałem, wiem że jest na grzyby, ale z tego co wiem to po złożeniu domu boramonem "psikają" zarówno T jak i ZS, dlatego taki sposób konserwacji nie wzbudził moich podejrzeń, i jeszcze raz powtarzam - pisała to rozsądna osoba.
Ale teraz po przeczytaniu Waszych postów rozumiem, że olejowanie sosny wystarczy, zakładając, że dom ma właściwy okap.
Remiks - możesz rozwinąć temat modrzewia bez konserwacji w dwóch wersjach - pod chmurką i pod okapem? najchętniej ze zdjęciami? czy dobrze rozumiem, że modrzew bez olejowania pod okapem zachowuje ładny kolor? w sensie nie szarzeje? to dla mnie bardzo ważne :yes:

Remiks
04-05-2016, 17:50
Marmur, Remiks - zawsze można na Was liczyć :)
Z boramonem dobrze zrozumiałem, wiem że jest na grzyby, ale z tego co wiem to po złożeniu domu boramonem "psikają" zarówno T jak i ZS, dlatego taki sposób konserwacji nie wzbudził moich podejrzeń, i jeszcze raz powtarzam - pisała to rozsądna osoba.
Ale teraz po przeczytaniu Waszych postów rozumiem, że olejowanie sosny wystarczy, zakładając, że dom ma właściwy okap.
Remiks - możesz rozwinąć temat modrzewia bez konserwacji w dwóch wersjach - pod chmurką i pod okapem? najchętniej ze zdjęciami? czy dobrze rozumiem, że modrzew bez olejowania pod okapem zachowuje ładny kolor? w sensie nie szarzeje? to dla mnie bardzo ważne :yes:

No nie wiem czy tak jest jak piszesz, RT podawał mi nazwę środka którego używał, potrzebowałem tego jeszcze na parę elementów, teraz już nie pamiętam co to było bo dość dawno. Używałem też innych impregnatów, impregnaty wodne często są wypłukiwane przez wodę ale nie wszystkie.
Co do modrzewia to niestety fotki szarego już nie zrobię bo ostatnio pomalowałem ten nieciekawy kolor. Uwierz mi że kolor deski w płocie po ok 1,5 roku jest zdecydowanie szary natomiast ta sama deska (resztki) które ostatnio wygrzebałem z pod plandeki ma kolor typowy dla modrzewia troszkę czerwonawy, żywy co ciekawe to samo drewno w domu, taka sama deska olejowana już tego czerwonego koloru nie ma.
Mam też taras sosnowy tak samo zapezpieczany olejem oczywiście wcześniej impregnowany, raz ciśnieniowe dwa penetrinem olejowany raz na rok. Moim zdaniem olej jest środkiem bardzo wydajnym całkowicie nie powłokotwórczym zawsze można to wyszorować i ponownie olejować. Na swój domek na jedno malowanie zużywam 10l oleju i jeszcze coś z tego zostaje.
Prawdopodobnie jest tak że pod solidnymi okapami modrzew nie konserwowany zachowa ładny kolor, ale będzie to w wypadku deski lub przecieranego bala, belki. Modrzew okorowany w balu takim jak mój już takiego koloru chyba nie będzie miał, ktoś już o tym tutaj pisał. Modrzew ma biel dużo jaśniejszą od twardzieli i chyba to z tego wynika.
U mnie sosna po olejowaniu bezbarwnym olejem po 3 latach ma bardzo ciekawy kolor w stronę takiego modrzewiowego;-)
Problemem w zabezpieczeniu domu drewnianego jest ściana poł. zach zwłaszcza jak jest szczytowa. W przypadku domów z dachem dwuspadowym nie da się szczytowej ściany osłonić od deszczu z wietrznej strony, zawsze dostaje najwięcej w d... do tego promieniowanie UV, górale mają swoje daszki dookoła domu choć i to do końca nie zabezpiecza.
Ps. zapraszam na wycieczkę w Karkonosze, po drodze będziesz mógł odwiedzić marmura czy RT i podotykać zobaczyć jak to wygląda, a w Karkonoszach mogę pokazać Ci modrzewiowe;-)

Maciek 3miasto
04-05-2016, 18:22
Remiks - dzięki za zaproszenie! nie bój się, skorzystam :)
Masz na myśli, że pokażesz mi modrzewiowe elementy swojego domu? Czy pokażesz mi modrzewiowy dom sąsiada? ;)

Remiks
04-05-2016, 18:25
Remiks - dzięki za zaproszenie! nie bój się, skorzystam :)
Masz na myśli, że pokażesz mi modrzewiowe elementy swojego domu? Czy pokażesz mi modrzewiowy dom sąsiada? ;)
Oczywiście dom możesz obejrzeć a modrzewiowe mimo że nie sąsiada to kilka km dalej, jak będzie trzeba to i wykonawcę znajdziemy;-)

marmur7
05-05-2016, 00:36
No nie wiem czy tak jest jak piszesz, RT podawał mi nazwę środka którego używał, potrzebowałem tego jeszcze na parę elementów, teraz już nie pamiętam co to było bo dość dawno. Używałem też innych impregnatów, impregnaty wodne często są wypłukiwane przez wodę ale nie wszystkie.


Używaja zwykle jednego z 3 środków - Boramonu, Boramonu C30 i Fobosu M4. Dla przypomnienia:

- Boramon to środek zwalczający grzyby, stosuje się go zwykle w sytuacji gdy drewno jest już zaatakowane i chce się tego grzyba pozbyć - pozostałe dwa są impregnatami, które zabezpieczają przed grzybami i szkodnikami.
- Boramon C30 jest jedynym, który nie jest wymywalny a przy okazji nieco droższy od pozostałych.
- Fobos M4 ze wzgl na przystępną cenę i mozliwośc stosowania impregnacji zanurzeniowej jest najczęsciej stosowanym środkiem do impregnacji wstępnej

PiotrK1985
05-05-2016, 05:49
Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?
Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...

bylem ponownie. Znow nikogo nie bylo. Ale obszedlem dzialke wokol i zrobilem zdjecia z odleglosci kilku metrow. Nie neguje tutaj innych materialow (sosna, swierk) bo one tez sa piekne, ale wyglad modrzewia powalil mnie na kolana. Struktura mozaikowa w kolorze zloto-miodowo-brazowym. Wroce do domu to wrzuce zdjecie. Jeden bal widac bylo ewidentnie skrecony, ale wygladalo to na to ze sie skrecil jescze w lesiea nie na domu.
Co do impregnacji modrzewia to te fobosy i inne g... Wodne w modrzewia nie chcca wnikac. Ile w tym prawdy to sie okaze. Jak robia w cenie to niech robia. Nie zaszkodzi.olej lniany tylko po potraktowaniu rozpuszczalnikiem bo zywica nie przyjmie oleju. ZS powiedzial cos o zasadzie ze drewno oleiste olejem, a drewno zywiczne czyms na bazie zywicy. Wspomnial o osmo, ale to cholerstwo drogie jest pierunsko.

PiotrK1985
05-05-2016, 06:01
Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?
Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...
Swierk srowadza, sosne ma z lokalnego nadlesnictwa, dlatego na zamowienie.
Podwaline zrobi ci z czego chcesz, ale scian z modrzewia mi nie chcial.
Ale przestraszyla mnie chec zrobienia przez niego podwalinyxz suporeksu. Brrr....
W standardzie podwalina sosna -swierk. Za dab-modrzew policzyl cos kolo 2000zl drozej. Troche sporo, ale to moje zdanie. To jest tylko zmiana materialu na krawedziaki. Tego nie obrabia tylko wrzuca na pile i tnie. A modrzew, ten najgrubszy w nadlesnictwie kosztuje kolo 700 zl za kubik. Niech na podwaline idzie metr, ale na pewno nie 3.

JerzyBw
05-05-2016, 08:26
Swierk srowadza, sosne ma z lokalnego nadlesnictwa, dlatego na zamowienie.
Dokładnie. W tamtych rejonach Polski, dominuje sosna.

borge
05-05-2016, 18:11
sinizna czy nie sinizna drewna?

http://strony.toya.net.pl/borge/murator/DSCF9372.jpg

pozdrawiam

Remiks
05-05-2016, 22:13
Za dab-modrzew policzyl cos kolo 2000zl drozej. Troche sporo, ale to moje zdanie. To jest tylko zmiana materialu na krawedziaki. Tego nie obrabia tylko wrzuca na pile i tnie. A modrzew, ten najgrubszy w nadlesnictwie kosztuje kolo 700 zl za kubik. Niech na podwaline idzie metr, ale na pewno nie 3.
Tak tylko podwalina to nie bal, przetarte i impregnowane drewno do tego raczej suszone;-) No może 2 tysie przesadzone troszkę.

marmur7
05-05-2016, 22:18
sinizna czy nie sinizna drewna?



Z pewnością jakiś rodzaj grzyba, ale raczej nie sinizna. Te deski nie są przecież z drewna mokrego - są powietrzno-suche lub nawet suszone komorowo. Dla drewna zakres ochronny przed grzybami sinizny to ok 23% wilgotności. a przy 20% sinizna nie ma juz żadnych szans na występowanie.

Edit:
Czy te deski są pomalowane jakimś środkiem powłokotwórczym ?

borge
05-05-2016, 23:14
deski nie sa niczym malowane ani zabezpieczone wczesniej niestety
skoro nie sinizna to co za diabel i jak zwalczac?

pozdrawiam

marmur7
06-05-2016, 01:23
Dla pewności możesz to potraktować środkiem zwalczającym grzyby, choćby wspomnianym Boramonem, a po 24 h usunąć to mechanicznie. Na zdjęciu to słabo widać, ale wydaje mi się, że jeśli drerwno nie było w żaden sposób zabezpieczone, to może być również efekt naprzemiennego działania warunków atmosferycznych i promieni UV.

PiotrK1985
06-05-2016, 05:59
Ja testowalem podchloryn sodu, czyli glowny skladnik domestosu oczywisciew stezeniu. Sciany murowane z grzybem po zmyciu i pomalowaniu robily sie czarne po 2 tygodniach. Pocpotraktowaniu tym ustrojstwem juz nie wychodzi.
Drewno mialem zaplesniale i zczarniale, ze tylko na opal sie nadawalo. Sprawdzilem podchloryn i z zaplesnialego drewna wylonilcsie piekny kolor i nie bylo sladow plesni. Nie wiem tylko jak drewno na to reaguje. Srodek jest biodegradowalny, po kilku godzinach przestaje smierdziec.

PiotrK1985
06-05-2016, 06:03
przesylam takze elewacje domu z modrzewia autorstwa ZS.

michuzg
06-05-2016, 07:50
Co do modrzewia - pod Gorzowem jest postawione mini-osiedle modrzewiowe (bodajże 4 domy + garaże), widziałem je 2 razy, po raz pierwszy ok. 2 lata po postawieniu - było ok. Drugi raz 4 lata później (czyli jakieś 6 lat po postawieniu), elewacja wyglądała nieciekawie, dlatego też mnie modrzew nie przekonał, trzeba płacić więcej za drewno, które i tak trzeba impregnować. Domy bardzo ściemniały, nie były impregnowane, w zależności od stron świata miały różne poziomy "szczernienia". Nie przekona mnie argument, że modrzew impregnuje się rzadziej... Jakiego drewna by się nie wybrało, trzeba mu poświęcać tą samą atencję.

PiotrK1985
06-05-2016, 10:24
nie jestesmy tu aby wciskac komus swoje racje. Ja chce byc tylko pewien ze moje dzieci nie beda mieszkaly w domu z jakimis zyjatkami w scianach. A kazde drzewo mozna przeszlifowac gdy zczczarnieje. Pytanie tylko moje nasuwa sie jak sosna bedzie w srodku pnia po tych 50-100 lat. Bo mnie to i chyba z topoli dom by przetrzymal.

michuzg
06-05-2016, 15:35
Wcześniej wyraźniej się nie wypowiedziałem - nikomu nie chciałem wciskać żadnych racji, co chciałem przekazać - to fakt, że jakiego drewna na dom się nie wybierze to będzie trzeba i tak mu poświęcić tyle samo uwagi.
Tutaj tylko takie swoje zdanie wtrącę - wykonawcy jeśli pracują dużo w danym gatunku drewna - to bardzo dobrze ja znają, wiedzą czego się po nim spodziewać w danych warunkach - otoczeniu gdzie będzie stał dom - nawet po kilkudziesięciu latach. Po prostu pojawiają się dwa ryzyka - wykonawca nie powie Ci jakie będziesz miał drewno po 20 latach (bo pracuje na innym gatunku), no i wyższa cena...

Prywatnie - zabroniłbym budowania z betonu, więc im więcej domów drewnianych (z każdego gatunku) - tym bardziej będę szczęśliwy ;)

JerzyBw
06-05-2016, 21:15
nie jestesmy tu aby wciskac komus swoje racje. Ja chce byc tylko pewien ze moje dzieci nie beda mieszkaly w domu z jakimis zyjatkami w scianach. A kazde drzewo mozna przeszlifowac gdy zczczarnieje. Pytanie tylko moje nasuwa sie jak sosna bedzie w srodku pnia po tych 50-100 lat. Bo mnie to i chyba z topoli dom by przetrzymal.
Dawniej nie było chemii do konserwacji domów z bali i owe domy wytrzymywały ładny okres czasu. Teraz jest chemia do zwalczania grzybów, robactwa i konserwacji. Myślę, że będzie dobrze. Nawet dla sosny. Ale jak sprawdzić co będzie za 50, czy 100 lat:rolleyes:?

kingpiter
07-05-2016, 19:49
.............................. Ale jak sprawdzić co będzie za 50, czy 100 lat:rolleyes:?

najważniejsze aby wszystko wytrzymało i wyglądało do emerytury i ciut dłużej . a potem ....potem to niech martwią się nowi właściciele :P:P:P:P:P:P

no i bedę miał lincz ;);) zaraz /mamy weekend cały dzień ciężkiej pracy . polowa na wyjeździe u szwagierki . więc ja w chatce pieczone ziemniaczki i flaszka .... .
tylko która? sosnówka , sliwowica czy winko . mam dylemat . nawalę się sam ot i wsio

Maciek 3miasto
09-05-2016, 10:08
czy myślicie, że korowanie "wodne" zwiększa odporność odkrytego bala na penetrację przez wodę? czy nie ma to znaczenia?
oczywiście rozumiem, że potencjalnie najbardziej penetrowane są szczeliny od pęknięć, których się nie da uniknąć, że ważny jest okap, że...... ale jeśli pominiemy to wszystko - czy jest to swojego rodzaju benefit czy niekoniecznie?

marmur7
09-05-2016, 11:22
Cienka warstwa łyka pozostawiona po korowaniu ciśnieniowym zapobiega przede wszystkim zmianom estetycznym na powierzchni drewna w początkowej fazie przesychania bali czyli w pierwszym roku, gdy budynek nie jest jeszcze ostatecznie zaimpregnowany. Drewno z łykiem zachowuje w tym czasie naturalną, niezmienionej fakturę i kolor.

Drewno szlifowane mechanicznie bardzo szybko przyjmuje wilgoć z powietrza - na powierzchni bali tworzą się charakterystyczne, mozaikowe wzory, które umownie określamy tu "esami floresami". Jest to proces nieodwracalny. Nie ma to wpływu na wytrzymałość drewna, to kwestie wyłącznie estetyczne.

Maciek 3miasto
09-05-2016, 11:57
a czy łyko jest jakąś barierą chroniącą przed grzybem? jeśli troszkę zapobiega wchłanianiu wody - teoretycznie powinno zmniejszać podatność na ataki grzybów

marmur7
09-05-2016, 12:12
Łyko nie ochroni drewna przed sinizną tartaczną, jeśli kłody były źle składowane i niczym nie zabezpieczone. Nie ochroni tez przed grzybami, jesli jest poddane bezpośredniemu działaniu czynników atmosferycznych. Najlepszym antygrzybiaczem jest w tym przypadku zawsze duży okap :)

Nie przejmuj się tak grzybami na drewnie - mogą one sporadycznie występować gł. od strony północnej i nie jest to główny problem z którym przyjdzie Ci się zmierzyć :)

Maciek 3miasto
09-05-2016, 12:29
a jaki jest główny? :)
myślałem właśnie, że spuszczel i sinizna ;)

marmur7
09-05-2016, 20:27
a jaki jest główny? :)
myślałem właśnie, że spuszczel i sinizna ;)

To dość powszechny pogląd, prawie każdy przez to przechodzi ;)

Spuszczel żeruje na zupełnie suchym drewnie, nie znosi wilgoci, więc stawiając dom z bali mokrych, masz z 5 lat na zastanowienie się czym zaimpregnujesz i zabezpieczysz sobie domek.

Sinizna to sprawa drugorzędna - zakładając, że nie skorzystasz z usług ruskiej firmy, sprzedającej zajefajne "cedry syberyjskie" mozesz mieć jakieś drobne, punktowe miejsca z sinizną. Łatwo je zlikwidować, lub....zostawić. W miarę wysuszania bali problem zniknie sam.
Ja stawiałem konstrukcję w najgorszych, możliwych warunkach - październikowy chłód, nieustanne mgły i padający rzęsiście deszcz. Było wiadomo, że do wiosny ta wilgoć będzie siedzieć w drewnie i na drewnie. Mimo takich kiepskich warunków na mojej sośnie miałem zaledwie kilka punktów z sinizną, które zlikwidowałem z apomoca spryskiwacza ze środkiem chlorowym. Teraz, z perspektywy czasu, wiem, że gdybym tego nie likwidował i tak samo by zeszło.

A co do problemów rzeczywistych - myślę, że podobnie jak w innych technologiach, podstawowym jest zawsze słowność i rzetelność ekip które zatrudnisz. Od wykonawców fundamentów, poprzez instalatorów do ekip wykończeniowych. Nawet jesli dużo zrobisz sam i tak nie ogarniesz budowy w całości - zawsze będziesz musiał zatrudnić kogoś do jakiegos etapu robót i prędzej czy później trafisz na partacza. Dlatego trza być czujnym jak czekista ;)

Remiks
09-05-2016, 21:30
Marmur co do znikania sinizny to bym się nie zgodził;-) może i same grzybki zginą ale kolor zostanie. Po postawieniu ścian z bala w lipcu zostawiłem dom na 2 tygodnie wyjazdu wakacyjnego i po powrocie jednak sinizny pojawoiło się troszkę po kilku ulewach.
Co znaczy nie ogarnie budowy sam, masz małą wiarę w ludzi;-) Osobiście miałem na budowie 3 firmy; koparka pod nadzorem, RT stawiający ściany balowe i firma wstawiająca okna ale musiałem pilnować;-)

marmur7
10-05-2016, 00:52
Pewnie - w systemie gospodarczym teoretycznie można postawić chatkę całkowicie samemu, ale wszystkie , które dotąd widziałem, przeznaczyłbym raczej jako lokum dla przysłowiowej teściowej ;)
U mnie sinizna wystąpiła w kilku miejscach - głównie na czołach bali w formie gwiaździstej. Część zlikwidowałem, część została i przebarwiła się z sinego na ciemnobrązowy kolor. Po kilku latach wszystko się tak zlało w całość, że nie mam nawet pojęcia gdzie były te ślady sinizny.