PDA

Zobacz pełną wersję : Domy z bali



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56

babis
04-12-2001, 10:06
Witam !
Zamierzam postawić dom z bali drewnianych.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Jakie są wady i zalety takiej technologii w porównaniu z innymi?

pozdrawiam
Babis

TomekM
04-12-2001, 14:24
Doświadczenie mam bardzo małe (kiedyś podczas wakacji pomagałem stawiać taki dom w skansenie), ale dorwałem taki niemiecki katalog domów gotowych, a w nim rewelacyjny - moim zdaniem - sposób budowania takich domów. Otórz "bale" były sklejane z desek grub (na oko) 2 cm. przesuniętych względem siebie, tak że tworzyły się pióra i wpusty.
Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że bale się nie wypatrzą oraz niezwykła szczelność połączeń.
Oczywiściwe gdzieś tam pomiędzy deskami była jeszcze wełna mineralna. Bardzo mi sie to podobało.

Wojciech Nitka
05-12-2001, 23:00
Wyjaśnij, co masz na mysli pisząc "dom z bali"? - bale grub. 60-80 mm czy bale okrągłe?

babis
06-12-2001, 10:57
Domy z bali drewnianych właśnie o przekroju mniej więcej takim jak podałeś. O okrągłych nie słyszałem. Aktualnie przerabiam oferty firm w tym zakresie ale interesuje mnie opinia użytkownika takiego domu albo kogoś kto taki stawia.

fazi
01-02-2002, 08:44
Mój znajomy ma taki dom, 10m x 8,5mb, w roku 2001 zapłacił 35 000 złociszy, goście mu to przywieżli, on miał mieć tylko cztery słupy albo wylewkę oraz materiał na dach (położył gonta). Bardzo dobrze to wygląda i wspaniale się w tym mieszka. No i ten zapach sosny. Od środka położył wełnę mineralną i płytę gipsową. Pól roku i chałupę postawił. Jedyny mankament - szybko się coś takiego może spalić... Ale nie bądźmy czarno widzący.

pitbull
01-02-2002, 11:34
A co to za dom: letniskowy czy caloroczy?
Jaki ma byc charakter tej chalupy - stylizacja na drewniany dom, dworek czy tylko konstrukcja drewniana?

fazi
01-02-2002, 14:27
Dom całoroczny, dwa pokoje, ganek, kuchnia, łazienka i poddasze do zagospodarowania. Zresztą jak zamawiasz to podajesz wymiary domu, ilość ścian grodziowych i od tego zależy cena. Czas realizacji zamówienia do 3 miesięcy. Robią to gdzieś koło Biłgoraja w Podkarpackim. Najpierw chałupę składają u siebie, potem ją rozkładają i przewożą na plac budowy - składają do 2 tygodni z pokryciem np. dachówką lub czymś innym co wybrałeś. Jak nie chcesz by oni kryli - składają dom do 7 dni. Nie wiem jak to jest teraz kiedy jest dzień krótki.

01-02-2002, 16:13
Mieszkam w przeniesionej i ocieplonej chałupie z bali gruboci 9 cm + 10 cm wełny. Sciany dzialowe, dach i krokwie - nowe. Zalety: dom ma swój styl, daje niesamowity relaks, jest bardzo ciepły (strop i strych ociepliłem trocinami z wapnem). Do ogrzewania wystarcza kominek z wkładem grzewczym, zimą nie spalę więcej niź 10 m3, a dom ma 160 m2 powierzchni. A budowanie to była największa przygoda mojego życia.
Jędras

Wojciech Nitka
01-02-2002, 22:23
Babis,
zastanów się czy nie lepiej najpierw postawić szkieletową konstrukcję budynku, a potem obłozyć go "balami". Sadzę, iż w ten sposób możesz zaoszczędzić dużo grosza, ale co najważniejsze zbudujesz dom pełnowartościowy.
Budowanie domu z "bali" 60 lub 80 mm, a następnie docieplanie ich od wewnątrz mija się z celem.
Po pierwsze - i tak konstrukcję ścianek grub. min. 100 mm będziesz musiał dostawiać od środka do całej powierzchni zewnętrznych ścian. Konstrukcję tę od strony ściany będziesz musiał (przed postawieniem) pokryć folią wiatroizolacyjną, a następnie wypełnić izolacją cieplną.
Po drugie - docieplając istniejący budynek od środka nigdy nie docieplisz go prawidłowo - w miejscach ścianek działowych i stropu powstaną miejsca bez izolacji cieplnej, opóźniacza pary i wiatroizolacji, a więc miejsca którędy do budynku będzie wpływała wilgoć, a z budynku uciekało ciepło. To tak skrótowo.

Czyż nie lepiej zatem postawić dom szkieletowy i obłozyć go deskami? Napewno taniej wyjdzie.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Wojciech Nitka dnia 2002-02-01 22:25 ]</font>

babis
04-02-2002, 11:32
Fazzi - czy mógłbyś mi dać namiary na tego klienta spod Biłgoraja, bo ja też z podkarpackiego.
Wojciechu - planuje ocieplać od zewnątrz. Przekrój ściany: bale(konstrukcja nośna), folia, ocieplenie, folia, elewacja z desek. Podobno konstrukcja z bala łączonego na frezy, a na narożach w różny sposób jest bardzo sztywna i wytrzymała.
Na razie jestem na etapie wyboru i projektu i firmy która taki dom postawi - więc wszelkie uwagi mile widziane.

Maco
09-04-2002, 16:22
fazi, babis

Czy macie namiary na ten biłgoraj ?
Jest chyba większe zainteresowanie takim budownictwem. Prosimy o kontakt !

Dzięki

mahda
09-04-2002, 17:37
Moze macie namiary na ekipe albo na cudownego ciesle, ktory chcialby sie podjac przeniesienia chalupy?
Okolice Warszawy, Wyszkowa. Szczegolnie pytanie do Anonimo, ktory juz w takiej chalupie mieszka. Tez chetnie przezyje te przygode.

Maco
10-04-2002, 09:38
mahda,
chyba jest parę osób którym ten pomysł (z różnych względów) się bardzo podoba.

Proponuję może się jakoś zorganizować i szukać wspólnie...?
Razem w pewnym sensie łatwiej (można się podzielić obowiązkami) i łatwiej rozmawiać z ekipą ciesielską o kilku domach niż i jednym.
Mój pomysł na razie (jeśli nie dostałoby się żadnych namiarów) to wyjazd w teren (im dalej od wielkich miast tym lepiej) i poszukiwania chat i cieśli. Na podstawie dotychczasowej lektury wydaje mi się, że Podlasie poszłoby na pierszy rzut...
Co Ty i inni zainteresowani na to ?

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-04-10 09:39 ]</font>

tojamarta
10-04-2002, 11:12
Ja również myślę, że to świetny pomysł. Mam namiar na ekipę górali. Jak tylko z nimi porozmawiam, podzielę się wrażeniami.

mahda
10-04-2002, 11:23
Z tymi goralami to trzeba uwazac. Maja duzo zalet, ale i troche wad. Ale jezeli sa polecani to ok

babis
10-04-2002, 15:03
Cześć!
Widze że Wy chcecie przenosić i zapewne remontować starą chałupę z balii. Pomysł dobry jeżeli ktoś ma dużo czasu aby sobie tego przypilnować. Mój kuzyn wyremontował taką chałupę jakieś 5 lat temu i całkiem nieżle sobie mieszka. Podniósł ją jakieś 40 cm i wymienił ścianę północną i część zachodniej bo bale były kiepskie.
Gro pracy wykonał samodzielnie i z pomocą rodziny.
A nawiasem po ile takie domy chodzą?

10-04-2002, 15:55
Mozna kupic juz za kilka tysiecy zl. Wszystko oczywiscie zalezy od stanu domu, rodzaju bali itd...

Maco
10-04-2002, 17:48
Anonimowy,
A możesz poradzić gdzie zacząć szukać ?

11-04-2002, 09:32
juz ktos o tym pisal, ze najlepiej zamiescic /przejrzec ogloszenia (jest sporo)w lokalnych gazetach na wschodzie Polski, lub po prostu sie tam przejechac.

kamil63
17-04-2002, 10:49
Mam do sprzedania z przeniesieniem 2 domy z bali, jeden duży 12x10 (bal grubości 10 cm, 6 pomieszczeń), drugi 10x8 (bal 9 cm) - stoją na Podlasiu. Domy - w bardzo dobrym stanie - są do kupienia za 11 i 8 tys. zł. Koszt przeniesienia przez fachową ekipę: 15 i 13 tys. zł. + koszty transportu. Zapewniam całościową logistykę tego przedsięwzięcia.
Kamil
[email protected]

EDZIA
17-04-2002, 22:39
Już byłam prawie zdecydowana na coś ale czytając tu różne opinie sama nie wiem co robić.Znalazłam projekt w firmie zIstebnej.Widziałam dom, który obecnie budują, wygląda na porządną robotę. Nie miałam okazji zastać tam właściciela i porozmawiać ale z zewnątrz wygląda o.k.Bale niestety pękają ale trzeba się do tego przyzwyczaić ale ponoć nie traci to na ubytku ciepła - to opinia użytkownika domu domu z bali, który mieszka już 6 lat.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2003-01-20 12:30 ]</font>

babis
18-04-2002, 08:57
Co do peknięć to się zgadzam - nie ma to wpływu
EDZIU wybieraj dom z bali !!!

tojamarta
18-04-2002, 09:15
Edziu, z jakich dokładnie bali buduje Stollux? Czy mogłabyś podać jakiś namiar na nich?

EDZIA
18-04-2002, 10:03
Oni budują wg. życzenia. domy szkieletowe oraz z bali o 3 grubościach chyba 12,/740zł/m2 pow./ 16 /790zł/1m2/ i 22/910zł/1m2/ ten ostatni nie wymaga dodatkowego ocieplenia.zresztą zapowiadają ładną pogodę w sobotę więc się chyba do nich wybiorę.Namiary na nich to w wyszukiwarce wpisać Stollux i można ich znaleźć mają dość ciekawe projekty jestem w kontakcie z ich autorem mieszka niedaleko Stolluxu
pozdrawiam czekam na wasze uwagi

Jola_
18-04-2002, 18:00
Miałam już okazję pisać o swoim uwielbieniu dla domów z bali, ale jednocześnie o problemach z którymi się spotkałam jeszcze na etapie przedwstępnym. Jedyną firmą która poważnie traktuje nawet tych niezdecycowanych i tych których nie będzie stać na zbudowanie domu z bali, jest firma z Konina. Budują domy z prawdziwych bali, krągłych, odżywiczonych lub nie. Domy są piękne, bale n i e p ę k a j ą , jedyny mankament to cena.

EDZIA
18-04-2002, 18:54
Jolu a jakie są ceny i jakieś namiary na tę firmę.
pozdrawiam

Maco
19-04-2002, 07:48
Firm, które buduja domuy z bali jest conajmniej ze 20 w POlsce. Dochodzi jeszcze sposób tradycyjny czyli zatrudnienie cieśli regionalnych, którzy to robili od dzida pradziada. Oni wiedzą, gdzie kupić bale i potem taki dom budują.
Są też jak pewnie wiecie dwie podstawowe technologie. Tradycyjna z bala grubego i sumikowa, trochę podobna do kanadyjskiej, gdzie robi się coś na kształt szkieletu a wypełnieniem są też bale a raczej baliki bo mniejsze i krótsze. Taki dom trzeba ocieplać. Jest jeszcez pomysł, żeby kupić istniejącą chałupę z drewna i przenieść (wydaje, się najbardziej ekonomiczny).
Ciekawe czy można podzielić balowiczów na dwie podgrupy:
1. Balowicze bo ładny
2. Balowicze bo zdrowy

Ja bym się rczej poczuwałdo drugiej. Myślę o domu z bali ale o wnętrzach z płyt GK i ewentualnym zewnętrzu ocieplonym wełną i pokrytym jakimś tynkiem.
I co ?

EDZIA
19-04-2002, 09:42
Z moich obserwacji wynika, że jakieś 6 osób z tego wątku jest zainteresowane budową domu z drewna.Nie wiem jednak na jakim jesteście etapie i z jakich stron kraju pochodzicie.Mam pomysł aby każdy napisał coś o sobie j.w. i szukał coś i dzielił się swoimi zdobyczmi może coś sensownego z tego wyjdzie. Ja buduję na śląskiej wsi otoczonej lasem .Mam na oku projekt/na stronach Stolluxu L-34 bez garażu obawiam się,że z garażem w bryle domu wyjdzie straszny tramwaj/ ten projekt mi pasuje bo szerokość mojej działki wynosi 17,8 m ale jest dość długa.mam już decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania działki.Obecnie siedzę nad projektem i zastanawiam się czy częściwo go nie podpiwniczyć i czy nie nanieść jakich zmian na przykład drzwi bezpośrednio do kuchni, żeby było bliżej z zakupami. Jak już wspominałam, wybieram się jutro na kolejny rekonesans w góry o ile nie pokłócę się z mężem już się zaczyna.
Odezwijcie się czy podoba Wam się mój pomysł z tym RWPG tzn. pomaganiem sobie wzajemnie w ramach konsultacji .
Pozdrawiam Edzia

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-24 10:37 ]</font>

tojamarta
19-04-2002, 12:52
Jolu czy firma z Konina, o ktorej piszesz to firma, ktorej strona to http://www.domy.mwnet.pl ? Na stronie na ma nic na temat cen (a nie zdolalam sie do nich dodzwonic). Czy wiesz moze jak to wyglada cenowo?

19-04-2002, 13:30
Edzia, jedno pytanko. podalas ceny za m2 powierzchni zabudowy czy uzytkowej i stanu surowego otwartego czy zamknietego?

EDZIA
19-04-2002, 14:05
Przy zagospodarowanym poddaszu nie cała powierzchnia liczy się do użytkowej /ze względu na wysokości w skosach/ dlatego wprowadzono przynajmniej w moim projekcie takie pojęcie jak powierzchnia podłogi.Podane ceny dotyczą właśnie za 1 m2 pow. podłogi
Edzia

19-04-2002, 14:07
no to jeszcze tylko spytam czy stan surowy? jesli tak to jaki surowy :smile:

EDZIA
19-04-2002, 14:09
A jeżeli chodzi o stan zamknięty czy otwarty to przekażę Ci po 15-tej bo zostawiłam to zestawienie w domu

EDZIA
19-04-2002, 14:11
Mogę Ci podać co wchodzi w skład tej ceny.A jeszcze precyzyjniej powinnam wiedzieć w niedzielę, gdyż jak już wspominałam wybieram się do Firmy jutro

tojamarta
19-04-2002, 14:18
Edzia, powyższe pytanka są moje. Będę wdzięczna za info po 15:00. I za wrażenia z niedzielnego spotkania.

EDZIA
19-04-2002, 14:40
Tojamarta a na jakim jesteś etapie masz już pozwolenie na budowę

tojamarta
19-04-2002, 14:44
jeszcze nie mam. takze jestem dopiero na etapie wyboru firmy. jedyne co wiem teraz to to, ze chce budowac z bali :smile:

Marta

EDZIA
19-04-2002, 15:01
To tak jak ja ale trochę się tego boję, bo jak widać z wypowiedzi jest to prawie eksperyment.Nikt nie ma doświadczenia w tym zakresie. Pewnie wszyscy którzy wybudowali domy z bali siedzą sobie teraz w tych domach i nie śledzą tego Forum a szkoda bardzo przydałyby się teraz ich wskazówki
Edzia

tojamarta
19-04-2002, 15:11
Były już pozytywne opinie osób mieszkających w domach przeniesionych (a jeśli nie opinie to opinia :smile: ). Ja odwiedziłam dwie rodziny mieszkającej w takich domach. Są naprawdę bardzo zadowoleni.
Edzia, ja myślę, że dom z bali to świetny pomysł i wcale nie mam wrażenia, ze to eksperyment.

Marta

19-04-2002, 15:19
Dom z bali - przeniesiony można potraktować tylko jako budulec, to znaczy przenieść ściany zewnętrzne, a wnętrze urządzić wedle potrzeb. Na to zwykle wychodzi, gdy przenosi się chałupę, bo przecież trudno przenieść na przykład stary piec po środku. Radykalne przenosiny to takie z zachowaniem całości, także wnętrza. Decydując się na kupno starego domu, trzeba wiedzieć, czego się chce. Wariant pierwszy jest łatwiejszy, wariant drugi - bardziej ambitny. A póżniej to już tylko szczegóły...

Maco
19-04-2002, 15:36
Edzia,
Podoba mi się pomysł w RWPG :smile:
My jesteśmy na etapie szukania działki gdzieś w okolicach Warszawy. Potem będę musiał przekonać moją żonę do domu z bali... A potem pewnie będziemy budowali.
Wydaje mi się, że stary dom do przeniesienia ma tę zaletę, że drewno jest sprawdzone i wysuszone. W nowych trochę bym się bał, że zacznie schnąć i cały dom będzie chodził. Ale są przecież suszarnie... No i tak w zasadzie na każdy problem jest rozwiązanie.
Myślę, że zanim wybiorę firmę do budowania nowego to koniecznie zapytam się komu już wybudowali i postaram się porozmawiać z conajmniej kilkoma rodzinami mieszkającymi w takim domu. To mi da pogląd na mieszkanie w domu z bali a w szczególności da opinię o konktretnej firmie i jej solidności...

Chciałbym zobaczyć Twój projekt ale nie mogę znaleźć strony tej firmy Stollux ?

Piwnice. Jeśli robić to pod całością według mnie. A czy rozważałaś podwyższoną piwnicę, potem można obsypać ziemią albo obłożyć otoczakami i robi się taki troszkę podniesiony dworek !

Maco
19-04-2002, 15:38
Aha, jeszcze jedno. Dom z drewna to na pewno nie jest experyment... Sam widuje raz na jakiś czas (w czsie poszukiwań naszej działki) takie domy i zawsze mi tak się wtedy robi cielo na duchu i zaczynam się "rozmarzać" (od marzycielstwa)...
Maciek

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-04-19 15:38 ]</font>

EDZIA
19-04-2002, 15:58
Już podaję. W pracy pisałam to co zapamiętałam po rozmowie z architektem który pracuje w tej firmie/chodzi o tę powierzchnię podłogi.Teraz podaję co w wycenie szacunkowej.Otóż tu piszą ,że ceny dotyczą 1 m2 powierzchni całkowitej domu z montażem i jest to stan surowy zamknięty:tzn konstrukcja ścian zew.konstr.ścianek działowych, konstrukcja dachu,pokrycie dachu papa wierzchniego krycia,drzwi wejściowe,strop,podłoga technologiczna na stropie, stolarka okienna ,impregnacja wstępna preparatem ognioochronnym i grzybobójczym.
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-19 16:00 ]</font>

EDZIA
19-04-2002, 17:17
Podaję namiar na Stollux http://www.stollux.com/ już wspominałam wybrałam projekt L-34 bez garażu i zamiast kotłowni planuję przenieść pokoik i powiększyć łazienkę, żeby była z natryskiem i w kuchni w ścianie która graniczy w tym projekcie z garażem zrobić drugie drzwi wejściwe. Dom będzie raczej w środkowej części działki i od strony drogi tzn.chcę zrobić garaż wolno stojący z jakimś połczeniem z domem przez dodatkowe drzwi kuchenne.Zgadzam się ,że dom drewniany to nie eksperyment, bo w Zakopanem są domy drewniane z ponad stuletnim stażem i dobrze się trzymają tylko budowali je górale dla siebie a tę sztukę wyssali z mlekiem matki.A obecna komercjalizacja niestety to zniszczyła.inaczej buduje się dla siebie a inaczej dla ceprów jak nas nizinnych nazywają górale.
pozdrawiam EWa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-19 17:30 ]</font>

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-19 19:34 ]</font>

EDZIA
21-04-2002, 10:28
Byłam, widziałam,rozmawiałam i zabieram się do dzieła.Realizuję projekt L-34 bez garażu i kotłowni z większą łazienką na dole i nic nie zmieniam taki był orginalny projekt.Byłam w Firmie i tak szacunkowo do tego co podawałam wcześniej należy dodać ocieplenie 3000zł wełna + folia 250zł,płyty k-g 3500zł, boazeria ok.14zł droższa za 1m2, kominek 7000zł, inst.elektr.4500,wod kan 2000 schody 3500 i fundament ok.3000. Rozmawiałam z użytkownikami, jak wejdziesz na stronę Stolluxu nasze realizacje Dom w Istebnej Zaolziu, piękny -babka mówiła,że jest trochę ugodowa ale nie miała z nimi większych problemów, mieszka już 2 lata i z chałupą za to teraz ma kłopoty z takimi klientami jak ja którzy chcą zobaczyć i porozmawiać.Jadę zaraz na swoją działkę i reszta będzie później
pozdrawiam EWA

tojamarta
22-04-2002, 09:17
Ewa, cieszę się, że zabierasz się do dzieła. Przyda się nam planującym ktoś działąjący :smile: Z jakich bali w końcu budujesz?

EDZIA
22-04-2002, 09:27
Zdecydowałam się na 16 cm grubości + ocieplenie, widziałam taki i jest bardzo ładny.Można w środku wykończyć w zależności od upodobań boazerią lub płytami g-k.Zdecydowałam się na technikę mieszaną.Udało Ci się może wejść na stronę Stolluxu i zobaczyć ten mój domek L-34, tylko bez garażu, bez kotłowni, z większą łazienką na dole.Proszę o opinię

tojamarta
22-04-2002, 09:43
Ewa, domek jest ok. Góra bardzo mi się podoba i tak bym ją zostawiła. Na dole zrobiłabym trochę inaczej, ale to przecież bardzo indywidualna sprawa. Minimum ścian na dole i bezpośrednie wejście z salonu do kuchni - tak mam zamiar zrobić. W każdym razie L34 zapowiada się bardzo ładnie bez garażu. Kiedy zaczynasz budowę?

EDZIA
22-04-2002, 09:50
Wiesz z tymi ścianami na dole nie można za bardzo kombinować, gdyż są to ściany nośne.Dziś mam zmiar wykonać telefon do arcitekata i zaklepać ten projekt i projekt na jakiś garaż wolno stojący będzie to trwało ok. 3 dni.Potem rozmieszczenie tych budynków na działce i zatwierdzenie projektu, potem pozwolenie na budowę i ruszam.To zależy jak długo potrwają te procedury. A stawianie domu to zależy od Firmy narazie wygląda,że ok. listopada wcześniej się nie wyrobią .Nie wiem gdzie mieszkasz ale jak bale będą poukładane to zapraszm
Ewa

tojamarta
22-04-2002, 09:55
Oj, z tym pozwoleniem na budowę może trochę potrwać :sad: ALe bądźmy dobrej myśli.
Jestem z Warszawy. A gdzie stawiasz swój domek?

EDZIA
22-04-2002, 10:23
Na Śląsku okolice może trochę daleko. Ja co sobotę wyjeżdżm do Istebnej w celu ustalenia jakichś szczegółów i wcale mnie to nie męczy.Maco też zdaje się jest z Warszawy zatem jak już będą poskładane bale to zapraszam na wycieczkę- w grupie zawsze lepiej.
Pozdrawiam Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-24 10:42 ]</font>

tojamarta
22-04-2002, 11:04
Ewa, czy dobrze policzyłam, że dom w stanie surowym zamknietym ze ścianami z płyt gipsowych wyniesie Cie ok. 140 tys?

EDZIA
22-04-2002, 11:13
No tak coś koło tego.A dokładnie będę znała koszt jak zrobią mi dokładną wycenę po przekazaniu im projektu.A co sądzisz, że to dużo czy mało?
Ewa

tojamarta
22-04-2002, 11:25
oczywiście fajnie by było, gdyby było mniej :smile: Ale myślę, że nie jest to dużo. Widziałam wtępną wycenę w innej firmie, dom był z bali 6 cm, powierzchnia mniejsza niż Twoja (8m x 8m) i wyszło ok. 120 tys. Także na pewno wybrałabym Stollux.

EDZIA
22-04-2002, 11:30
Wiesz ja jeszcze mam inną wątpliwość.Szukając domku który został zbudowany przez Sollux zapytaliśmy przypadkowych górali gdzie jest i okazało się,że Ci panowie też mają firmę budowlaną i wykonują prace kompleksowo i ponoć dużo taniej i szybciej niż Ta moja Firma.Chyba dam ten mój projekt do wyceny dwom wykonawcą i zobaczę co wybiorę /do podanych cen należy jeszcze doliczyć podatek/.To są takie koszty szacunkowe które wydaje mi się,że będę mausiała ponieść ile jeszcze będzie takich których w tej chwili nie przewidziała???
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-04-22 11:34 ]</font>

tojamarta
22-04-2002, 11:43
Ja też na razie porównuję. Jest z czego wybierać. ALe sztuką jest znaleźć najlepszą. Jest wiele firm, o których się nie słyszy, np. małe firmy, często rodzinne, które, jak się później okazuje, budują wspaniałe domy. Na pewno warto sprawdzić tyle, ile się da.

EDZIA
22-04-2002, 12:56
Właśnie ale co by się nie wybrało to i tak zawsze człowiek będzie się zastanawiła czy gdzieś nie ma kogoś kto zrobiłby to lepiej i taniej.Ale na to nie ma mądrych.Szkoda, że wśród nas nie ma nikogo kto miałby jakieś doświadczenia z inną firmą.Chciaż ja mam jakoś tak podświadomie największe zaufanie do górali i do świerków istebniańskich o których słyszałam od dziecka jakie to wspaniałe i zdrowe drzewa.Nie mam jakoś zaufania do tej sosny syberyjskiej, a to z dwóch powodów
1.Łukaszenko nie zezwala na sprowadzanie od nich surowca tyko przetworzonego produktu, zatem te domy są tam przygotowywane i sprowadzane głównie przez jakieś firmy handlowe, które dzisiaj są a jutro zwijają żagle i szukaj wiatru w polu i gwarancji...
2.Te mocno żywiczne drewno ponoć wcale nie jest takie dobre jak to zachwalają, ponoć im więcej żywicy tym gorzej, ja się na tym nie znam ale taką opinię słyszałam od większości ludzi niekoniecznie zwolenników domów z bali.Ile człowiek będzie musiał jeszcze różnych tajników drewna poznać
Ewa

tojamarta
22-04-2002, 13:04
wysłuchać wszystkich za i przeciw na pewno warto, ale jakąś decyzję trzeba podjąć. Najwazniejsze to mieć dobre rozeznanie, troche poczytać i przede wszystkim wiedzieć, czego się chce. Wtedy można współpracować z firmą, która buduje Ci dom, a nie ślepo jej ufać. Ja w każdym razie wciąż mam wielką ochotę na stary dom do przeniesienia.

babis
23-04-2002, 11:12
Tak od czasu do czasu przegladam (teraz coraz rzadziej - nawał pracy zawodowej) i bardzo sie cieszę,że temat tak się rozwinął.
Ze swej strony radze dać projekt do wyceny kilku firmom albowiem różnice czasem mogą być duże.
Solidność i zorientowanie w temacie można czasem wywnioskować z rozmowy z przedstawicielem danej firmy
najgorsze jak ktoś uczy się budować na naszym domu
-oprócz nas oczywiście-
to na razie
powodzenia
babis

EDZIA
23-04-2002, 14:52
Też tak kombinuję.Mam namiar na trzech wykonawców.Gotowe budynki dwóch z nich widziałam na własne oczy.Projekt już zaklepałam jak tylko go otrzymam, rzucę ten temat tym firmą i myślę, że coś wtedy wybiorę.
Pozdrawiam Ewa

Grzesio
24-04-2002, 11:40
Czytam te Wasze rozterki i widzę, że bardziej jesteście oczarowani tymi domami niż liczycie na chłodno wydatki. Zanim zacząłem swoją budowę też rozważałem dom drewniany. Niestety kiedyś drzewo było tańsze. Gdy ja się tym interesowałem cena takiego domu była i przypuszczam, że teraz też jest porównywalna z domem budowanym tradycyjnie lub nawet wyższa. Nie zapominajcie, że do ceny którą Wam podadzą musicie doliczyć koszty: fundamentów, instalacji (elektryczna, ogrzewanie, woda..), Końcowego pokrycia dachu, ociepleń innych rzeczy o których już pisaliście. Podsumowując jest to dużo zważywszy na żywotność takiego domu i ryzyko pożaru, huraganu itp. Nie wspomnę już o jakiś ewentualnych przeróbkach w przyszłości np. gniazdka elektrycznego chociażby (rozwalać całą ścianę?). Ja rozmawiałem wtedy z firmami budującymi i chciałem żeby to oni mnie przekonali i jedyne co usłyszałem to że jest to ładne i zdrowe. Dzisiaj mam już dom zbudowany tradycyjnie i widzę, że przeróbki jakie w trakcie robiłem byłyby trudne do zrobienia w domu drewnianym. Zaletą jest niewątpliwie czas stawiania. Jednak nie zniechęcajcie się tylko rozważcie na chłodno za i przeciw. Pozdrawiam.

24-04-2002, 13:01
moi rodzice mieszkaja w domu murowanym. dom ma ok 60 lat i sie sypie. nic juz nie da sie z nim zrobic. oprocz rozbiorki oczywiscie. moja babcia z kolei mieszka w okolo stu letnim domu z bali. Ten dom nigdy nie byl remontowany. Nikt specjalnie o niego nie dbal (babcia od wielu lat mieszka tam sama). Dzic dom wciaz ma sie dobrze. Postoi jeszcze dlugo. Ja jeszcze nie podjalem decyzji z czego budowac. Jednak jestem pewnien, ze kazdy balowiczowie nie sa po prostu oczarowani domami z bali. Kazdy przeciez sprawdza i kalkuluje. No, chyba ze ma tyle pieniedzy, ze nie musi tego robic...Ja w kazdym razie wiem, ze domy z bali to solidne domy.

EDZIA
24-04-2002, 13:16
Zgadzam się z tobą jest przecież wiele kapliczek i koścółków z drewna z XIX w wieku.O jednym tylko należy pamiętać,że drewno mimo że jest ścięte i sezonowane to ciągle żyje i trzeba mu pomóc przeżyć jak najdłużej tzn. konserwować i "Głaskać" żeby nam służyło jak najdłużej.Ja już zdecydowałam się na bale.
Pozdrawiam Ewa

Grzesio
24-04-2002, 14:07
Nie chcę Was zniechęcać, ale też nie można porównywać kiepsko wybudowanego domu murowanego z dobrze wykonanym domem z bali. Ja biorę pod uwagę dobrze wykonane budynki w jednej i drugiej technologii. Czytałem już o rodzinie, która postawiła dom z bali i po roku czy dwóch mieli takie szpary, że tylko rozbierać i płakać. Możecie porównać kapliczki z XIX w. i kościoły lub inne budynki z XIX w. Wydaje mi się, że budynek z XIX w. murowany wyremontuję, drewnianego chyba nie. Ale nie o to chodzi. Zależy czego się oczekuje i jaką kasą dysponuje. Dla mnie po prostu taki dom był za drogi. Domy drewniane raczej mają krótszą żywotność, a ja myślałem też o dzieciach.
Pozdrawiam

EDZIA
24-04-2002, 14:31
Wiesz z tymi dziećmi to jest różnie.Moja siostra odziedziczyła dom i ma z tym problem, bo została sama w solidnie zbudowanym domu dwurodzinnym.Mnie poprostu opatrzyły się te piękne murowane -sorry.A z balami to mam to od podstwówki tzn. od kiedy zobaczyłam wiś Chochołów pod Zakopanym.Domy z bali wykończone mszeniem /warkoczem/ marzenie
pozdrawiam Ewa

Grzesio
24-04-2002, 14:45
Czyli jednak. Marzenia to podstawa. Teraz tylko znaleźć dobrą i solidną ekipę oraz dobre drzewo. Radzę popytać po ludziach u których budowali i ich spostrzeżenia. Sprawdzona ekipa to 90% sukcesu. Wychwalanie się ekipy może zmylić. Z doświadczenia też wydaje mi się że jeśli fachowiec dużo krytykuje poprzedników i wiele gada to nie jest zbyt dobry. Moi dorzy fachowcy więcej myśleli mało mówili ale już konkretnie. Jeśli mieli wątpliwości to też o nich mówili. Kiepski fachowiec mówi że wszystko da się zrobić a potem partaczy.
Pozdrawiam i życzę solidnego domu.

EDZIA
24-04-2002, 14:52
Dzięki Grzesiu.Właśnie mam z tym problem.Sprawdziłam mieszkańców domku który budowała firma na którą się dosyć nastawiłam.Z rozowy z inwestorką wynikało,że nie miała z nimi problemów, w fazie budowy za to pojawiły się teraz, bo jej dom widnieje na każdej reklamówce tej firmy a że jest to niedaleko od ich siedziby każdy do niej zagląda i pyta? mieszka już dwa lata i nie narzeka nic się z domem złego nie dzieje.
Ewa

babis
24-04-2002, 15:41
No cóż każda technologia ma swoje wady i zalety.
Moim zdaniem - a jestem zdecydowanym zwolennikiem bali - drewno jest materiałem tak eleganckim, że bez względu na technologie wykonania (ocieplenie wewnątrz, na zewnątrz czy bez) instalacje da się przeprowadzić bez uszczerbku na estetyce wnętrza.
A co do łatwopalności to racja, ale każdy dom jaki by nie był
płonie tylko raz.

EDZIA
24-04-2002, 15:50
Babis masz rację każdy dom płonie tylko raz z ja jako zwolenniczka czystego środowiska uważam, że przynajmniej nie zatruję środowiska. A co do huraganu to przyjemniej dostać balem niż betonowym pustakiem. Popieram domy z bali. Babis czy ty już podjąłeś jakieś decyzje
Pozdrawiam Ewa

24-04-2002, 17:15
babis coś kręcisz, tu popierasz domu z bali a na grupie podkarpackiej ruszasz z budową i masz już materiał na całe przedsięwzięcie

24-04-2002, 17:17
jak to z tobą jest

Maco
24-04-2002, 21:58
Nie zaglądałem pare dni i proszę ! Jaka dyskusja !
Wtrącając swoje 3gr to dom z bali ma dla mnie jedyną zaletę niezaprzeczalną ! Jest zdrowy !!!
Materiał ekologiczny używany od zarania. Łatwy w modelowaniu (o wiele łatwiej wyciąć w drewnie czy dziurę, czy okno, czy drzwi do kolejnego (drewnianego) pokoju czy domku niż w pustakach, ceramice czy innym podobnym.
Więc ZDROWIE, tak ważne w dzisiejszych czasach ma dla mnie największe znaczenie. Oczywiście, że producent Porothermu powie, że zdrowe i świetne ale "przepraszam" Porotherm jako taki zopstał "wynaleziony" pewnie 10 lat temu więc trudno jest mówić o długoterminowym doświadczeniu...
Jeśli chodzi o dom dla dzieci to uważam, że TYYYLE się jeszcze zmieni zanium nasze dzieci będą wybierać swój dom marzeń, że nie biorę tego pod uwagę,. Poza tym widząc po znajomych i znajomych znajomych bardzo niewiele dzieci zostaje w siedzibie rodziców...
Też myślę tak jak Marta, o starym domu z bali do przeniesienia (drewo już przesuszone naturalnie i jeśli wytrzymało 60 lat to wytryzma kolejne 100 spokojnie). Widziałem kościółki w NOrwego rok temu które miały i po 1000 lat, całe z drewan do dziś w dobrym stanie ! Ale wydaje mi się, że im więcje żywicy tym lepiej, bo to takie naturalne zabezpieczenie przed szkodnikami.
Ewa, trzymam Kciuki za Cibie i Twoją budowę i PEWNIE, że chcę zobaczyć jak już będą bale ! A sprawź swój projekt z innymi firmami. Chcesz to Ci prześlę parę innych namiarów na nowe domy z bali...

EDZIA
24-04-2002, 22:57
Dzięki Maco za otuchę bo miałam już chwile zwątpienia.Będę bardzo wdzięczna za informacje ja mam namiar na 3 firmy z czego 1 nie sprawdzona tzn nie widziałam ich dzieła z bali a tylko budynek szkieletowy stoi i ma się dobrze od 10 lat a pozostałe dwie to mogłam ocenić po dziełąch i porozmawiać z ich mieszkańcami. Domy wyglądają zacnie jak te z moich marzeń.Z tą żywicą też zależy jak na to patrzyć może i chroni przed robalami a za to bardziej wykręca później tym drzewem.
pozdrawiam Ewa

25-04-2002, 10:06
Możliwość przniesienia domu bali bardzo mnie przekonuje.Buduję gdzie buduję ze względu na pracę /a to teraz bardzo ważny powód/, większe włości mam 400 km od miejsca budowy.Jak już przejdę na emeryturę to spakuję zabawki oraz dom i przniosę się w bardziej urokliwe miejsce.
Pozdrawiam

Jola_
25-04-2002, 12:33
Przepraszam, nie było mnie troszkę, ależ mam zaległości!
Jeśli macie forsę i to dużą albo swój las, to nie ma nic piękniejszego niż taki dom kryty strzechą...
Niestety nie jest to dla takich drobnych ciułaczy jak ja. Jakieś 4 lata temu miałam nadzieję na taki dom. Niestety życie jest brutalne, po bliższym rozpoznaniu sprawy domów z bali zrezygnowaliśmy na korzyść murowanego.
Nie porównujcie dawnych, tych 100 letnich, domów z bali do dzisiejszych. To nie jest to samo drzewo. Proponuję wycieczkę do Łomianek i obejrzenie jak wyglądają wzorcowe, czyli te które mają zachęcać do kupna, domy z bali. Zanim jednak się zdecydujecie, wypytajcie dokładnie, co za swoje pieniądze dostaniecie a za co dodatkowo musicie zapłacić, bo to jest dopiero koszt tego domu.
Poza tym, co to za bal o wym. 10x10cm czy nawet 17x17, porównajcie je do tych starych.
Niestety nie znalazłam w swoich notatkach tel.do firmy z Konina budującej domy z bali. Chociaż mogłabym ją polecić. Dla porównania Misoni sprzedawał domy za 630 zł/m2 a Konin za 1500 zł/m2.
Życzę trafnych decyzji

Maco
25-04-2002, 12:40
Ewa,
Wolałbym nie przedstawiać nazw firm publicznie na forum. Mogę Ci przesłać na Priv-a albo podaj mi jakiś inny adres ...
Jeśli ktoś jeszcez jest zainteresowany to prosze o adres na priva i napiszę. Jest tego ponad 10 adresów... :smile:

Jola_
25-04-2002, 12:51
Marto, to jest najprawdopodobniej, no tak na 99,9%, właśnie ta firma wtedy jeszcze nie mieli strony internetowej. Można u nich zamówić dom z bali odżywiczonych lub nieodżywiczonyc, sprowadzą każde drzewo zgodnie z Twoim życzeniem. Ich fachowość i otwartość dla klienta, zakres świadczonych usług, terminy, materiał - wszystko to mnie zauroczyło. Jedynie cena, niestety, nie była dla mnie, 1500 zł/m2 - jest to cena sprzed 4 lat.
Jeśli masz pieniądze.......

EDZIA
25-04-2002, 13:25
Mam trochę oszczędności a nie ukrywam, że dla mnie czas realizacji tego przedsięwzięcia ma niemałe znaczenie.Mam już tych latek trochę na karku a chciałabym jeszcze trochę się swoim domem pocieszyć.

EDZIA
25-04-2002, 13:35
Rzeczywiście wątek nam się rozwinął imponująco.A i odsłon mamy chyba najwięcej

tojamarta
25-04-2002, 19:40
oj pięknie się wątek rozwinął.
Jolu, niestety Konin jest dla mnie za drogi :sad:
Co do rozmiarów bali, nie przesadzajmy. Jest mnóstwo starych chat o balach szer. kilkunastu cm.
Ewa, trzymaj się. Mam nadzieję, że już niedługo zdecydujesz się na konkretną firmę i będziemy mogli oglądać zdjęcia z kolejnych etapów budowy :smile:

Maco
25-04-2002, 21:12
NIe tylko na zdjęciach (mam nadzieję) ale także w NATURZE !!!

EDZIA
26-04-2002, 07:54
Dzięki wszystkim za otuchę.Mam nadzieję,że dobrze wybiorę firmę i nie będę narzekać.Z jakimiś odchyleniami należy się liczyć przecież drewno cały czas "pracuje" byle w granicach telerancji.
Boję się Jolu,że jak zrobią mi te wyceny to zrezygnuję tak jak Ty ale wtedy zostaję w swoim mieszkaniu ,na budowę murowanego raczej się nie zdecyduję,ewentualnie remont starego a wtedy przjdę na wątek adaptacja strychu. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.
pozdrawiam Ewa

Maco
26-04-2002, 08:35
Ewa,
Chcesz namiary na inne firmy ?

EDZIA
26-04-2002, 09:04
Tak, wczoraj na Twój e-mail wysłałam informację ze swoim adresem nie wiem tylko czy dotarło do Ciebie.
Ewa

babis
26-04-2002, 10:35
Temat mknie do przodu z predkością odrzutowca.
Myślę że mnie wyprzedzicie w realizacji gdyż ja mam do pokonania ok. 300 metrów drogi - no może zostało do utwardzenia jeszcze ze 200 ale to i tak dużo pracy i dużo czasu. A ten materiał o który ktoś się dopytywał to na drogę. Jak ktoś zainteresowany to mogę podesłać troche gruzu
Ostatnio utwierdziłem się w swoim przekonaniu budowy domu z bala po wizycie w knajpie przydrożnej w ok. Staszowa
Budynek wykonany z bala suszonego o gr ok 10 cm , ocieplenie od wewnatrz i wykończenie boazerią o szer ok 15 cm
rewelacja

EDZIA
26-04-2002, 11:02
Polecam Ci Babis jeszcze Karczmę u Karola Wisła - Głębce to przy okazji szukania firm budujących z bali -super budował właściciel,który ma również firmę mam jego nr telefonu/prześlę mu chyba swój projekt do wyceny i zobaczę.
I tak trzymać Ewa

Jola_
26-04-2002, 16:40
Ewo, nie poddawaj się, jeśli masz czas - szukaj firmy do skutku. Ja niestety mam zbyt dużo lat i pozostało mi niewiele czasu na wybudowanie swojego domku i pomieszkanie w nim.
Powodzenia

EDZIA
26-04-2002, 17:23
Jolu ja też nie jestem już taka młoda, dlatego wybrałam tę technologię, bo najszybciej.Poza tym jestem trochę niecierpliwa i nie wiem czy wytrzymałabym 3-4 lata budowy.Tu mam tylko problem z wyborem firmy,która ma mi wybudować ten dom, a przy domu murowanym tych problemów pojawia się dużo więcej np.jaka technologia, jakie materiały, gdzie kupować itp, to nie na moje zdrowie.Dzięki za ciepłe słowa
pozdrawiam Ewa

Maco
26-04-2002, 20:57
Ewa,
nie dostałem żadnej poczty. Spróbuj jeszcze raz.

EDZIA
26-04-2002, 21:06
Wysłałm Ci swój e-mail na prywatne wiadomości może teraz to do ciebie dotrze

Maco
27-04-2002, 14:40
Dotarł i odpisałem. Co Ty na to ?

agathap
27-04-2002, 16:22
Tez zastanawiam sie nad przeniesieniem starego domu z bali. Nie wiecie moze, czy konieczne sa pod niego fundamenty, czy ewentualnie wystarcza slupy?

EDZIA
27-04-2002, 17:03
Dzięki Maćku, dotarło coś czuję,że dłuuuuugi weekend spędzę przy komputerze.Tak pobieżnie przejrzałam te oferty zauważyłam, że każdy lub większość wykonuje wg indywidualnego projektu inwestora chyba do kilku z firm wyślę projekt i poproszę o kalkulację ceny.Do czasu wydania pozwolenia na budowę będę miała czas do namysłu.Może nie zwariuję.Trzymaj kciuki
Ewa

Maco
28-04-2002, 07:32
TRZYMAM KCIUKI i jestem pewny, że podchodzisz do tego bardzo profesjonalnie !
Zobaczysz, wszystko sie pięknie uda !

Maco
28-04-2002, 08:15
Agathap,
Czy rozważasz słupy poda kątem estetyki czy podłoże jest na przykład bardzo mokre. Czy może słupy są tańsze ?
Myślę, że można na słupach ale trzeba by się budowlańca poradzić ile tych słupów i z czego i na jaką głębokość i czy przypadkiem nie trzeba jakiegoś wzmocnienia dać pod pierwszą warstę bali.
Taki dom z bali na palach trzeba też pewnie odpowiednio zabezpieczyć od spodu przed szkodnikami i wilgocią.
A czy masz już upatrzony dom do przeniesienia ?

agathap
28-04-2002, 09:29
Dzieki za odpowiedz.
Chodzi o to ze ma byc to domek letniskowy. Poza tym jest to dzialka rolnicza i z tego co wiem, nie musialabym jej przeksztalcac na budowlana, jakbym postawila dom na slupach. Rowniez biore pod uwage cene fundamentow. A domu jeszcze niestety nie mam upatrzonego :sad:

Maco
28-04-2002, 10:46
Czyli powodem jest prawo, które traktuje inczej dom na fundamentach a inaczej na palach ?
Może spróbuj w wątku "Prawo i Pieniądze" ?

EDZIA
28-04-2002, 12:46
Dzięki Maćku za trzymanie kciuków.Muszę podjąć bardzo ważną decyzję życiową dotyczącą całej rodziny Jakakolwiek by ona nie była tzn /jaka firma/ do końca nigdy nie bębę pewna czy decyzja była słuszna. Obenie cena i jakość występują w tak różych wariantach,że trudno się zdecydować.Nie zawsze cena idzie w parze z jakaścią i to działa w obie strony,firma tańsza może być lepsza od tej droższej.Po czasie euforii nadchodzi czas chłodnej kalkulacji pieniędzy i czasu i zaczyna się robić mniej przyjemnie, okazuje się, że raczej w przyszłym roku nie bębę jeszcze sadziła malw obok domku.

Maco
29-04-2002, 20:56
Ewa,
Noce i dni, zima i lato,... euforia i chłodna kalkulacja,..
Wszystko to jest nam baaardzooo potrzebne i nie do uniknięcia!
Zazdroszczę Ci, że możesz sobie chłodno pokalkulować (ja mam na razie kupę zgryzów związanych z wyborem gruntu, działki) a jednocześnie pomarzyć.
Myślę też, że w końcu dom (mimo, że jest poważnym zadaniem) też można kiedyś zmienić i jak już się zbudowało jeden to potem ten drugi przychodzi łatwiej.
To co mówisz, że nigdy nie będziesz pewna że wybrałaś najlepiej to święta racja. I patrząc przez ten pryzmat i różowe okulary MUSISZ wierzyć, że wybrałaś najlepiej. Bo cóż, że inna oferta była tańsza albo lepsze drewno jak może się okazać, że w czasie budowania coś byłoby źle złożone albo drewno okazałoby się trefne (na przykład kradzione) ?
Skoro możliwości gdybania jest wiele myślę, że trzeba to wykorzystać na swoją korzyść.
Ale mnie jakoś nastroiło filozoficznie... :smile: :smile:

Jola_
30-04-2002, 11:14
Przeprasza, że tak prozaicznie zapytam, czy ktoś z zainteresowanych pytał o cenę ubezpieczenia takiego domku z bali krytego strzechą wokół którego rosną malwy, a kot wyleguje się na piecu?
Pozdrawiam przedświątecznie :eek:

Maco
30-04-2002, 15:37
Dobra uwaga.
Ja jeszcze nie pytałem ale skoro na Podhalu mieszkają w takich domach to nie może to być jakoś koszmarnie droższe.
A po drugie nie jestem pewny czy we wniosku o ubezpieczenie domu jest pozycja "technologia ścian" ? Taki kanadyjczyk też niby się łatwiej powinien palić.
A dom z bali jak się ociepli z zewnątrz i wewnątrz to nie widać, że z bali. Zaraz ktoś zapyta "to po co te bale ?" Mi się wydaje, że zdrowsze są.

EDZIA
06-05-2002, 13:50
Byłam teraz w okolicach Lublina mnóstwo tam domów z bali, kupiłam również gazetę z ogłoszeniami.Jest trochę o domach z bali do przeniesienia.Sprawdza się informacja podana w którymś z wątków należy kupić jakąś lokalną gazetę i można coś znależć.Mam już projekt mojego domu i po wypoczynku zabieram się do pracy.
Pytałam o ubezpieczenie domu drewnianego jest faktycznie różnica 50% więcej.Ale są to tak małe kwoty,że specjanie mnie nie zniechęcają.Przy ubezpieczeniu na 100 tyś zł składka wynosi przy domu drewnianym 150 zł rocznie.Więc nie ma się czym zbytnio przejmować.

EDZIA
10-05-2002, 15:09
Mam pytanie?
Jak sądzicie jakie drewno jest lepsze na dom z bali sosnowe czy świerkowe /na modrzew mnie nie stać/.Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie.
pozdrawiam Ewa

babis
10-05-2002, 16:06
Któreś to z tych drzew jest bardziej żywiczne - chyba sosna.
A propo ubezpieczeń: maksymalna składka roczna z tytułu ubezpieczenia budynku od wszelakich ryzyk to 2,2 promila wartości budynku rocznie

tojamarta
10-05-2002, 16:29
jak to w takim razie jest z tą żywicą? bo przeczytałam gdzieś ostatnio, że nieodżywiczone drzewo jest lepszym materiałem na budowę domu (naturalna ochrona przed szkodnikami i działaniem czynników zewnętrznych).

EDZIA
10-05-2002, 16:42
Mi policzyła to Pani z PZU i tak jej wyszło a wg Ciebie to machnęło się o jakieś 70 zł. Muszę to jeszcze raz sprawdzić.
No właśnie z tym rodzajem drewna mam problem, bo bardziej żywiczne jest odporne na robactwo ale za to bardziej narażone na odkształcenia.I dalej problem pozostał
ewa

Maco
10-05-2002, 23:40
Sprawdzę to.
Znam osobę, która pracuje w zespole rzeczoznawców leśnictwa i drzewnictwa SITLiD (Stowarzyszenie Inzynierów Techników Leśnictwa i Drzewnictwa). Oni robią ekspertyzy od sądów i innych takich więc powinni wiedzieć.

EDZIA
11-05-2002, 10:50
Dzięki Maćku będę wdzięczna za informację.Mój projekt już się lokalizuje na działce i do czasu otrzymania pozwolenia na budowę chciałabym rozwiązać różne problemy np. z jakiego drzewa i jaka firma i za ile.Resztę problemów dotyczących samego domu zostawię na czas jak już będzie postawione.Napewno pojawi się jeszcze coś przy budowie fundamentów, szamba itp. ale to już tematy na inne wątki.
pozdrawiam Ewa

tojamarta
13-05-2002, 09:11
Edzia,rozmawiałam z cieślą. Lepsze są balę sosnowe. Są twardsze. No i sosna ma więcej żywicy.

13-05-2002, 09:29
Mój architekt powiedział to samo tylko zależy mi na zdrowym drewnie a takie można znaleźć w górach, niestety tam dominują świerki, sosny mam na miejscu ale śląskie sosny są ze względu na nasze środowisko chore z urzędu.Poza tym drewniane domy są domeną górali a tam głównie świerki więc z nich te swoje chałupy stawiają.Można się jeszcze zastanowić nad sosną z terenów północno-wschodnich tylko znowu niewiadomo jak po tym Czarnobylu to drewno jest napromieniowane. Tak żle a tak niedobrze.
pozdrawiam Ewa

Maco
16-05-2002, 19:26
Ewa,
Mam odpowiedź od specjalistów.
Absolutnie tylko SOSNA na dom !
Wydaje mi się, że niektóre firmy oferują bale sosonowe, właśnie z terenów północno-wschodnich...

Jagna
17-05-2002, 13:22
Dołączam się do fan-clubu domów z bali. Niedawno kupiliśmy działkę w okolicach Nowego Dworu Maz. i ja już widzę ten ganek, ten kominek, malwy, koty i całą resztę. Tyle, że szukam nadal kogoś kto nie jest góralem z dziada-pradziada, nie mieszka w okolicach Zakopanego a siedzi już w takim domu od lat. Boję się reklamujących na prawo i lewo firm. Jedna z nich, wspomniana wyżej daje gwarancję na swój dom na...3 lata. Jednak brakuje mi tu zera w tej cyfrze :smile:
W każdym razie cieszę się, że Was znalazłam. Ewa i Maciek, trzymam za Was kciuki, bo ja to jeszcze mam trochę czasu na rozpoczęcie działań he he
Pozdrawiam
Jagna

EDZIA
17-05-2002, 14:00
Witamy Jagna w KLUBIE :smile: .Miło mi widzieć kogoś nowego w tym wątku. Jagno myślę,że Ci którzy mieszkają z dziada pradziada w domkach z drewna przesadzają teraz malwy przed domem i głaszczą kota i nawet nie wiedzą,że coś takiego jak nasze Forum istnieje.W tym cały problem.Trzeba uważnie teraz śledzić okolice"polować"na takie domy i porozmawiać z ich użytkownikami.Minusem tego jest, że budowniczowie tych starych domów już nie żyją i dalej pozostaje problem z wykonawcą.Ilu wykonawców tyle różnych opinii na dany temat.Akurat to przerabiam i szału można dostać
Pozdrawiam Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-05-17 15:16 ]</font>

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-05-17 15:59 ]</font>

Maco
17-05-2002, 14:01
Jagna,
Witamy i życzymy powodzenia.
Jesteś "dalej" niż ja na przykład, który ciągle szuka działki...
Chcesz budować nowy czy rozważasz przeniesienie istniejącego domu ?

Jagna
17-05-2002, 16:00
Widzę, że śledzimy wątek na gorąco...:smile: to super.
Maćku, myślimy o budowie nowego domu. Raczej. Chyba. Prawdopodobnie. No właśnie: cała sprawa jest taka "świeża", że my jeszcze jesteśmy na etapie euforii a nie zimnego liczenia i mamy osiemset pomysłów na godzinę a i tak w tym roku się nie wyrobimy. Co tam. Popodniecać się można, nie? :wink: To jest stan "przedszałowy". Szału dostaje już Ewa....
Jednak mam na początek kolejną obserwację: przy obecnym bezrobociu górale i pseudo-górale wyrastają jak grzyby po deszczu i z rozmowy z nimi wynika, że każdy z nich ma taki dom pod pachą i wystarczy zapłacić (oczywiście najtaniej w okolicy!) a on myk! - i stawia chałupę na poczekaniu. A na potem okazuje się , że ten góral ma tyle wspólnego z górami ile ja z sumo. Rzeczywiście proponowano nam kupienie kilku starych domów, rozebranie, oczyszczenie itp. i z tego budowę na nowo, ale....trzeba jeszcze mieć kogoś, kto postuka, popuka i powie: dobre!
Tak się boję, że wybudujemy dom "z dobrymi ludźmi" a któregoś dnia obudzimy się pod gołym niebem ze stertą bali dookoła :sad:
Maciek, a w jakiej okolicy szukasz działki?
Ewa, trzymaj się!
Jaga

EDZIA
17-05-2002, 16:20
Tak, rzeczywiście narazie śledzę Forum na gorąco, zobaczę co będzie potem jak zacznie się budowa? :???: przyznaję,że bardzo wciąga.Bardzo chciałabym doprowadzić w tym roku do stanu surowego zamkniętego ale nic na siłę, póki co przymierzam się do fundamentów a jak nie znajdę wykonawcy to jeszcze zaczekam nic mnie wszak nie goni.
pozdrawiam Ewa

Maco
17-05-2002, 20:53
Jaga,
Szukamy po południowej stronie Kampinosu (dokładniej okolice Babic, Zaborowa) jak na razie.

Sprawdzenie jakości drewna można zlecić specjalistom. Ja mam przynajmniej taki zamiar, żeby to zrobić.
Drewno na nowy tez można zbadać (wilgotność, napromieniowanie, żywiczność,...) są ludzie co wystarczy im spojrzeć, poklepać, posłuchać, polizać i już wiedzą a do tego dzisiaj jeszcze są bardziej dostępne urządzenia pomagające w takiej ocenie...

Miłego stanu przedszałowego !

EDZIA
18-05-2002, 19:00
Maćku ciekawa jestem czy żonę udało Ci się już przkonać do domu z bali :wink:?
Ja jutro wyruszam na kolejny rajd szlakiem domów z bali, które Jarpy wyczaił w okolicach Bielska niektóre już ponoć nie najnowsze więc warto pogadać z ich użytkownikami .Jak wrócę opiszę.
Pozdrawiam Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-05-18 19:07 ]</font>

Maco
18-05-2002, 21:22
Ewa,
Trzymaj się jutro !

Ja do zony podchodzę bardzo powolutku... Przekonałem się, żę w tym przypadku co nagle to....

Opisz koniecznie czego się dowiedziałaś !

Jagna
19-05-2002, 08:15
Ewa,
czekamy!
Swoją drogą jak się już taki fajniutki domek postawi, to trzeba dać tablicę "Akwizytorom i budującym wstęp wzbroniony" :smile:
Jaga

EDZIA
19-05-2002, 21:22
No i wróciłam z rajdu.Powinnam napisać rajd szlakiem drewnianych knajp.Miało być przyjemnie i pożytecznie, ale przyjemnie zagórowało nad pożytecznym.Byłam w 2 chatach jedna 80 letnia z drewna świerkowego,trochę robalki zjadły-bo to przecież knajpka /każdemu się coś należy/,druga na Salmopolu chata 150 letnia, trochę sfatygowana ale jeszcze super-też drewno świekowe.Zresztą nie spotkałam żadnej chaty sosnowej :eek: widziałam ekstra chatę z bali grubości ogromnej też świerkowe kryta strzechą ale już współczesna nikt nie mógł mi powiedzieć kto dom stawiał i kiedy ale mam namiary na właściciela i może jutro się dowiem.Rozmawiałam z użytkownikiem domu 6 letniego gość super zadowolony ale wykonawca już niestety nie żyje. Kilka domków w stanie surowym-nie zastałam właścicieli/.W sobotę powtórka jak dopisze pogoda - wypad do Szczyrku.Jest to najprzyjemnieszy etap mojej budowy.Wędrówka zboczem górskim, wreszcie polana chata pyszne jadło, super pifko abo i dwa , rozłożenie się na trawce i błogie lenistewko.Napewno wiem,że pod oknami będzie dziki bez i jarzębina.
pozdrawiam Ewa

EDZIA
20-05-2002, 08:50
Teraz tak trochę na spokojnie.Szkoda,że nie znalazłam takich domów z 10 letnim stażem których wykonawcy jeszcze żyją.Z moich obserwacji wynika,że był w tych latach zastój w budownictwie z drewna wszyscy zapragnęli Polski Murowanej-nawet górale.
Pozdrawiam Ewa

Maco
21-05-2002, 12:49
Ewa, na pewno znajdziesz taki dom (jeszcze parę takich fajnych wypraw i jeste !).

Dla wszystkich zainteresowanych nadmieniam, że w najbliższą sobotę na Torwarze w ramach Targów Budownictwa Muratora odbędą się następujące seminaria:
11.00 „Domy drewniane o konstrukcji ryglowej”"
13:00 „Domy z bali”

Maciek

EDZIA
23-05-2002, 12:43
Szkoda ale niestety nie będę mogła uczestniczyć w seminariach ale liczę na Ciebie i na komentarz w tym wątku.Dobrze,że mam taką "wtykę" w stolycy. :smile: .No to liczę na owocną wymianę doświadczeń w poniedziałek.
pozdrawiam Ewa

Maco
23-05-2002, 14:27
OK.
Będę słuchał za dwoje i pytał za dwoje !
Wtyka ! :smile:

tojamarta
23-05-2002, 14:51
Maćku słuchaj za troje!
A dwoje chętnie posłucha relacji :smile:

Marta

EDZIA
24-05-2002, 08:47
Maćku jak już będziesz pytał to interesuje mnie taka kwestia-jakiś spec od budowania rzucił hasło,że drzewa muszą być ścinane zimą w zwiąku z tym moje pytanie czy taki laik jak ja jest w stanie rozpoznać kiedy drzewo zostało ścięte.
Ewa

Maco
24-05-2002, 08:54
Zpamietałem i zapytam.

EDZIA
24-05-2002, 09:10
Dzięki serdeczne.
Ewa

babis
27-05-2002, 15:11
Maćku
Słuchaj jak możesz za czworo, bo ja też jestem zainteresowany a osobiście nie mogę
babis

mlody
27-05-2002, 22:18
No! Ludzie kochani tyle co ja sie naszukałem jakiejś grupy dyskusyjnej o domach z drewna!!!! Jestem uratowany! Aż kamien mi z serca spadł gdy dowiedzialłem się że nas tyle jest! Już myslałem że tylko mi tak coś do tego drewna "odbija" i śmiali się ze mnie w pracy,... a tu prosze - Normalni Ludzie! Super w pól godziny przeczytałłem całe forum i nie wiem co myśleć. pozdrawiam wszystkich serdecznie!
BUDOWNICZY DOMÓW Z BALI WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!!
Jeszcze się odezwę bo też się zbieram do drenianego domku tyle że raczej z pełnych bali, ale muszę najpierw odetchnąć.

mlody
27-05-2002, 22:31
Zobaczcie co znalazłem na alegro.pl za 98tyś.:


"Dom z bali modrzewiowych(żywicznych 20X25)całość 280m2.

Parter + poddasze . Dom wybudowany w 38 roku .

Parter 7-pomieszczeń używanych,salon 42m2,kominki,nowoczesna łazienka i kuchnia zabudowana,jadalnia,pokój dzienny dla dzieci,dwa oddzielne wejścia,


PRZECZYTAJ....O MNIE

Całość na działce 2400 m2 w kwadracie , na stoku w kierunku zalewu ,wypoziomowana 3 nasypami ziemnymi ze skarpami z kamienia, 200m od granicy Puszczy Świętokrzyskiej,pięknie położona - widokowa , zagospodarowana rekreacyjnie,w zacisznej okolicy w mieście.Dogodny dojazd
(przystanki w obie strony komunikacji miejskiej)20m od działki.
Szkoła,supermarket,przychodnia lek.,apteka w promieniu 900m od działki

LOKALIZACJA STARACHOWICE (ok 60tys.mieszkańców, )woj.ŚWIĘTOKRZYSKIE
Warszawa ok-130km , Kraków ok-130km,Lublin ok-120km,Kielce ok-50km,Radom ok-50km

KONTAKT TELEFONICZNY 0600539088 LUB email
i strona
http://www.republika.pl/blackwasp/dom.html.
Pozdrawiam

28-05-2002, 09:29
Mlody, domyslam sie ze to ty sprzedajesz.

dobrzykowice
28-05-2002, 17:00
On 2002-05-24 08:47, EDZIA wrote:
Maćku jak już będziesz pytał to interesuje mnie taka kwestia-jakiś spec od budowania rzucił hasło,że drzewa muszą być ścinane zimą w zwiąku z tym moje pytanie czy taki laik jak ja jest w stanie rozpoznać kiedy drzewo zostało ścięte.
Ewa


nie jestem specem od domów z bali ale z tego co wiem to drzewa ścinane zimą nie puszczaja żywicy. Idąc dalej tym tokiem rozumowania drewno "suche" niezażywiczone było ścinane zimą a to ociekające żywicą latem :smile:
sherlock holmes :grin:

EDZIA
28-05-2002, 17:16
Tak to się zgadza w przypadku jak możesz zobaczyć drewno zaraz po ścięciu ale czy da się to rozróżnić w drewnie sezonowanym i powiedzmy sobie po jakiejś wstępnej obróbce.
Ewa


<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-05-28 17:18 ]</font>

bigmario4
28-05-2002, 20:02
O ile dobrze pamiętam z lekcji to drzewa ścina się przeważnie zimą, reszta roku służy do nasadzeń zalesiania ect.

EDZIA
28-05-2002, 20:15
Wiesz w dzisiejszych czasach przyroda swoją drogą a biznes swoją drogą i może to nie iść w parze zresztą mało mamy takich przypadków w życiu :???:
Ewa

mlody
28-05-2002, 20:59
Niestety! Muszę Cię rozczarować ale to nie ja sprzedaje ten dom. Ja bym drewnianego domu nie sprzedawał. Zobaczyłem tylko ogłoszenie o sprzedarzy na Alegro.pl i tyle. Za to miałbym ochote go kupić choć nie stać mnie w tym momencie na taki wydatek, a poza tym działka trochę mała.

Maco
30-05-2002, 22:56
Ewa,
według pana Nitki (prelegenta z seminarium Muratora n/t budwania z drewna) nie można rozpoznać czy drewno było zcinane w zimie czy nie.
Zwłaszcza jak już jest obrobione i wysuszone.
Niestety trzeba znowu zaufać bliźniemu... :sad:
Za chilę reszta wiedzy... :smile:
Maciek

Maco
30-05-2002, 23:16
Oto moje notatki z seminariów Muratora n/t budowania domów z drewna.
W Szwecji domy w konstrukcji drewnianego szkieletu to 90% wszystkich domów, w POlsce zaledwie 5% (w Niemczech 30%).
Tu była dygresja o oknach PVC, których podobno stosowanie na zachodzie gdzieniegdzie jest już zabronione !?!
Żeby dom był postawiony z drewna bez ocieplenia i wg polskich norm to grubość bala musi być conajmniej 23cm !!! (prznikalność 0,5). Mniejsze bale wymagają docieplenia i wtedy konsrtukcja zbliża się do zwykłego "kanadyjczyka" (chodzi o to, że jeśli postawimy dom z cienszych bali i zaczniemy go ocieplać przy pomocy łat, wełny folii i wykańczając wewnątrz płytą g-k to można nazwać taką konstrukcję domem szkieletowym, w którym na zewnątrz zamiast cienkiego tynku albo sidingu użyto bali. Przy takim spojżeniu zamist bali można dać cienką deseczkę, która da taki sam efekt wizualny).
Bardzo ważna rada dla tych co ocieplają od wewnątrz i chcą wykańczać boazerią (a nie np płytą g-k), żeby pod boazerię dać płytę g-k, która gwarantuje pół godziny odporności ogniowej. Podobno noedawno był pożar wdomu drewnianym tak właśnie wykończonym i dzięki płycie g-k spalił się TYLKO pokój w którym wybuchła butla z gazem. Po drugiej stronie płyty g-k konstrukcja drewniana była zdrowa i nienaruszona !
Ważne jest, żeby drewno suszyć komorowo (ok 60 stopni C) bo wtedy zabija się w nim wszelkie bakterie, robactwo i jajeczka. Sezonowanie nie gwarantuje tego !
Jak się taki bal wysuszony ostruga to nawet nie trzeba go impregnować. Podobno w Stanach nie impregnuje się drewna pod budownictwo jednorodzinne (oprócz zewnętrznych tarasów).
No i jeszcze o wyższości świerku i sosny :smile: Świerk kest bardziej odporny na grzyby i owady a sosna barzdziej elastyczna za to !

No i może na koniec o wyższości domu z drewna nad murowanymi. Oprócz tego, że są chyba najzdrowsze to można je łatwo i w miarę szybko przerabiać (prowadzić nowe instalacje) a w ostatecznośći rozebrać (spalić) i zbudować nowy. Technologia tak się zmienia, że za kolejne 30-50 lat będą już zupełnie inne materiały i sposoby na budowanie, że to co wybudujemy dzisiaj będzie stare (tak jak dzisiaj jest stare to co powstało 40 lat temu). Dom drewniany o wiele łatwiej, taniej i szybciej zmodernizować bądź nawet rozebrać i postawić nowy. Dom murowany nie tak łatwo. No i nie ma co zrobić z betonem i cegłami (spalić nie można).
To chyba tyle.
Jak macie pytania czy komentarze to śmiało !

Maco
30-05-2002, 23:20
Aha,
Jeszcze nam mówiono, że na typowy dom z bali stawiany przez górali potrzeba około 100 kubików drewna. W szkielecie zużycie wynosi 0,1 kubika na 1m2 (więc przy domu 150m2 wychodzi 15 kubików).

EDZIA
31-05-2002, 11:54
Dzięki za bezcenne informacje szczególnie płyt k-g.pod boazerią i informacji na temat właściwości drewna świerkowego.Ja już mam wszystkie potrzebne dokumenty na pozwolenie na budowę złożone zostało mi 3 tygodnie na wybranie firmy-wykonawcy części z drewna.Porozsyłałm już do 5 firm projekt z prośbą o kosztorys.Zostaję przy technologii bal 16 cm+ocieplenie.Uspokoił mnie fakt,że zostajesz przy drewnie tylko w innej wersji i mam nadzieję,że dalej będziemy wymieniać doświadczenia w tym wątku.Bardzo wysoko sobie cenię Twoje wypowiedzi.
Pozdrawiam Ewa

Maco
31-05-2002, 12:17
Ewa,
Bardzo dobrze !
Patrząc na to z trochę innej perspektywy (mniej techniczno-przepisowej) to im więcej drewna tym lepiej i zdrowiej !
Wiadomo, że w Twoim domu będzie go więcej a ocieplenia mniej !
Trzymamy kciuki za pomyślne i trafne wybory !
Maciek

EDZIA
31-05-2002, 14:48
No właśnie czeka mnie najtrudniejszy etap.Coś trzeba wybrać.Mam nadzieję,że będzie to dobry wybór.Dóki co jak będzie pozwolenie na budowę to zabieramy się za fundament i garaż.Bo garaż jest wolnostojący i murowany/szkoda mi na garaż drewna/a dom zobaczymy czy firma będzie miała taki zapas drewna przygotowanego na cały dom.Jak trzeba będzie to poczekam do przyszłego roku.Dam znać o podjętej decyzji.
Dzięki za trzymanie kciuków :wink:.
Ewa

babis
03-06-2002, 11:37
Maćku bardzo ciekawe to jest co piszesz
szczególnie o tej płycie g-k jako zabezpieczenie przeciwogniowe
podraża to nieco budowę i robi się ze sciany taka składanka
ale w pomieszczeniach typu kotłownia, kuchnia, czy sciany koło kominka to czemu nie.

puchatek
06-06-2002, 01:14
zagladam od czasu do czasu na ten watek, bo i mieszkam w drewnianym domu i buduje drewniany dom. Moj stary dom pochodzi z 1932 roku i jest takim przedwojennym "kanadyjczykiem". Niedlugo ma stanac nowa czesc. Postanowilem, ze teraz to beda prawdziwe bale. Mialy byc 16, sa 12 cm. Jezeli wszystko dobrze pojdzie, to za jakis miesiac bede mogl podac namiar na dobrego wykonawce. Jesli pojdzie zle, to tym bardziej bede sluzyl przestroga.
Dziekuje za relacje z seminariow Muratora

Maco
06-06-2002, 07:44
puchatek,
napisz trochę jak Ci się mieszka w obecnym domu (czy rezczywiście skrzypi, słychać myszy, cały dom jest mało akustyczny,..) Wady i zalety ?

babis, myślę, że inwestycja w parę płyt jest warta zachodu w tej sutuacji !

EDZIA
06-06-2002, 09:03
Witaj puchatku.Napisz w jakich okolicach się budujesz i na jakie bale się zdecydowałeś.Ja zaplanowałam bale 16 cm, mam już projekt,który wyłałam do 3 firm-górali i czekam na wycenę.
pozdrawiam Ewa

tojamarta
06-06-2002, 09:19
Maćku, nie wiem jak to jest w domu z prawdziwych bali, ale ja mam na działce dom drewniany i pięknie skrzypi :smile:.

EDZIA
06-06-2002, 09:37
Maćku tak na babską logikę to co właściwie miałoby tak bardzo skrzypieć przecież od wewn. będą płyty k-g + ocieplenie zatem jest to już jakaś izolacja akustyczna.A poza tym puchtek mieszka w "kanadyjczyku" z 1932r.a takich "kanadyjczyków" np.na trasie Katowice-Kielce jest całe mnóstwo. W tych latach roczniki były dość liczebne a podejrzewam,że ściany w sypialni wtedy nie były jakoś specjalnie wyciszane :lol: .
Ewa

puchatek
06-06-2002, 14:55
Skrzypi, oczywiscie skrzypi. Problemem bylo to tylko jak pierwszy raz przejechala na oddalonej o 60 m drodze wielka ciezarowka i potem jak byla pierwsza wichura. Poniewaz sie nie zawalil, to teraz traktuje to jako dodatkowa zalete - takie "ozywienie domu".
Myszy sa, szczegolnie ostatniej zimy bylo ich duzo. Mam nadzieje, ze w nowej czesci uda sie uniknac szczelin. Jest fascynujace jak mala szczelina wystarcza myszom na wejscie.
Wydaje mi sie, ze drewniany dom wymaga duzo zaangazowania i czujnosci, jest bardziej "wrazliwy" i pewnie dlatego daje sie lubic.

tojamarta
06-06-2002, 15:08
na pewno da się lubić :smile:

A czy slyszeliście może o firmie z miejscowości Łapsze Niżne?

EDZIA
06-06-2002, 15:15
A ja wracam do tego skrzypienia.Marto czy masz od środka płyty i wełnę mineralną.Skrzypieć może drewno które jest na zewnątrz a po zastosowaniu ocieplenia to wydaje mi się,że jest to w jakimś stopniu wyciszone.
Ewa

tojamarta
06-06-2002, 15:29
Ewa, od wewnątrz są płyty, ale dom nie jest ocieplony. No i poskrzypuje sobie :smile:

tojamarta
06-06-2002, 15:29
Ewa, od wewnątrz są płyty, ale dom nie jest ocieplony. No i poskrzypuje sobie :smile:

EDZIA
06-06-2002, 15:34
Ale mam nadzieję,że to "poskrzypywanie" nie jest uciążliwe i da się z tym żyć :eek: .A o tej firmie nie słyszłam
ewa

tojamarta
06-06-2002, 15:45
Nie jest uciążliwe. Ma to swój urok :smile:

EDZIA
06-06-2002, 16:32
Marto a podaj jakieś namiary na te Łapsze Niżne czy to gdzieś okolice Zakopanego? Niżne kojarzy mi się właśnie z terenami górskimi
pozdrawiam Ewa

tojamarta
06-06-2002, 16:39
Ewa, oto strona: http://dom-z-bala.fm.interia.pl/
(koło Nowego Targu)

Maco
06-06-2002, 22:25
Z tego zo mówili na seminarium to skrzypi bo :

1. elementy konstrukcji są za słabe w stosunku do wyliczonego obciążenia (konstrukcja się ugina pod wplwem ciężaru np człowieka) i drewno skrzypi o drewno.

2. brak odpowiednich uszczelek (ochraniaczy) pomiędzy zasadniczymi elementami konstrukcji. Jeśli pomiędzy elementami stropu (legary) a podłogą piętra (bądź poddasza) da się na przykład filc albo gume albo specjalny klej to podszas ruszania się takiej konstrukcji tarcie drewna o drewno nie wystepuje i nie ma skrzypienia (drewno trze of filc a filc o drewno po cichu). Przy braku takiej "izolacji" drewno trze o drewno = skrzypi jak szlag !!!

:smile:

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-06-06 22:26 ]</font>

EDZIA
07-06-2002, 07:38
Dzięki za kolejne wskazówki.Pewnie nie wpadłabym na pomysł z tym zastosowaniem filcu.Ciekawe czy mój kierownik budowy lub wykonawcy na to wpadną :eek: .
Marto przeglądałam tę stronkę i cena wydaje się być konkurencyjna.Wyślę do nich mój projekt i poproszę o wycenę o wynikach poinformuję. Jak by ktoś był ciekawy
Ewa

Maco
07-06-2002, 08:09
Wszyscy jesteśmy baaaardzo ciekawi !!!

bed
07-06-2002, 11:04
EDZIA, bardzo dziękuję za radę i przenoszę się tutaj.
Zaczynam od początku... czy ktoś zetknął się z domami firmy Danmar? Ja wprawdzie nie wiem czy na pewno będę budować dom drewniany, ale bardzo chciałabym, aby to był właśnie taki dom. Budowę mam zamiar rozpocząć w przyszłym roku, jak tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne, czyli pewnie późną wiosną. Kupiliśmy świetną działkę - 3 ha z lasem, na odludziu z dobrym dojazdem. Drewniany dom pasowałby tam idealnie. Przed przystąpieniem do prac budowlanych chcę mieć przygotowane wszystko - projekt przydomowej oczyszczalni ścieków, rozwiązania instalacyjne, plan zagospodarowania terenu (gdzie staw itd.). A jeśli chodzi o instalacje, czy w takim domu można zamontować ogrzewanie nadmuchowe?

Maco
07-06-2002, 14:43
Słyszałem o firmie ale nie mam żadnych doświadczeń.
Wydaje mi się, że można w drewnianym domu zainstalować nadmuchowe ogrzewanie. Masz rację, że do takiej działeczki najpiękniej będzie pasował dom z bala !

tojamarta
07-06-2002, 15:37
Działka 3 ha, z lasem, stawem... Wspaniała rzecz! Sprezentuję sobie coś takiego na starość, ale wtedy już nie jak najbliżej Warszawy, tylko w górkach lub nad jeziorkiem jakimś pięknym.

Niestety też nie słyszałam o firmie Danmar.

bed
08-06-2002, 08:57
He,he! to nie jest pod samą Warszawą. Od granic miasta będzie tam z 60 km. Jednak dojazd jest bardzo dobry. Nie ma TIR-ów. Kilka wariantów tras. Spod mojego miejsca zamieszkania jadę tam godzinę, a muszę pokonać dokładnie całe miasto i to przez sam środek. Gminę mogę polecić wszystkim z wielu powodów, ale chyba na priva, żeby nikt nie zarzucił mi reklamy...Tu napiszę tylko tyle: spokojnie, ekologicznie, mnóstwo terenu do wykupienia i tanio!!!
Do firmy wybieram się w przyszłym tygodniu.

bed
08-06-2002, 09:00
He,he! to nie jest pod samą Warszawą. Od granic miasta będzie tam z 60 km. Jednak dojazd jest bardzo dobry. Nie ma TIR-ów. Kilka wariantów tras. Spod mojego miejsca zamieszkania jadę tam godzinę, a muszę pokonać dokładnie całe miasto i to przez sam środek. Gminę mogę polecić wszystkim z wielu powodów, ale chyba na priva, żeby nikt nie zarzucił mi reklamy...Tu napiszę tylko tyle: spokojnie, ekologicznie, mnóstwo terenu do wykupienia i tanio!!!
Do firmy wybieram się w przyszłym tygodniu.

bed
08-06-2002, 09:00
He,he! to nie jest pod samą Warszawą. Od granic miasta będzie tam z 60 km. Jednak dojazd jest bardzo dobry. Nie ma TIR-ów. Kilka wariantów tras. Spod mojego miejsca zamieszkania jadę tam godzinę, a muszę pokonać dokładnie całe miasto i to przez sam środek. Gminę mogę polecić wszystkim z wielu powodów, ale chyba na priva, żeby nikt nie zarzucił mi reklamy...Tu napiszę tylko tyle: spokojnie, ekologicznie, mnóstwo terenu do wykupienia i tanio!!!
Do firmy wybieram się w przyszłym tygodniu.

EDZIA
09-06-2002, 18:51
Marto dlatego teraz musisz postawić dom z bali drewnianych bliżej Warszawy a na emeryturze przeniesiesz w górki albo inne ustronne miejsce /rozległa działka, staw i las/ co Ty na to :wink:
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 09:09
Ewa, świetny pomysł! :smile: Chociaż nie mam nic przeciwko temu, żeby mieć dwa domki.

EDZIA
10-06-2002, 09:17
Ja też nie mam nic przeciw dwóm domkom ale czy nasze emerytury to obciążenie wytrzymają :eek:
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 09:56
Ewa, muszą wytrzymać! Zresztą dom można przekazać pod opiekę wnukom, niech one o niego dbają. Tylko czy zaakceptują odwiedziny babci? I jak je wygonić na czas odwiedzin?
... ale tym będę się martwiła później. Na razie jeszcze nawet tego pierwszego domu nie mam :smile:

EDZIA
10-06-2002, 10:12
No najpierw trzeba przeżyć budowę tego pierwszego w trwałym związku małżeńskim.U mnie już się zaczynają konfrontacje.Było wszystko o.k. jak wszystko było ogólnie.Teraz przechodzimy do szczegółów i wystęują różnice zdań-różne podejścia do tematu :eek:
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 10:19
Ewa, czy to znaczy, że już wybraliście firmę?

Co do różnic zdań, to jest chyba nieodłączny element procesu budowy. Ale czasami bardzo konstruktywny.

EDZIA
10-06-2002, 10:25
Wysłałam projekt do wyceny 5 firmą m.in do Łapsze Niżne jeszcze nie mam żadnej odpowiedzi.Aż strach pmyśleć co wtedy będzie :???: .Póki co przymierzamy się do fundamentów i garażu murowanego/wolnostojący/, szambo i te sprawy
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 10:37
Ewa, trzymam kciuki! Muszę przyznać, że bardzo się cieszę, że jesteście krok przed nami (my jesteśmy na etapie wyboru projektu). Myślę, że w tym roku poprzestaniemy na stanie zerowym. Tak bardzo nam się nie spieszy. Najbardziej chyba naszemu psiakowi, który strasznie męczy się w mieszkaniu... bardzo spodobała mu się nasza przyszła okolica :smile:

EDZIA
10-06-2002, 10:48
Mnie się śpieszyło, bo od niedawna Firma w której z mężem pracuję jest już Spółką z dominującym udziałem obcego kapitału a do tej pory można było uzyskać kredyt z Funduszu Socjalnego na budowę /razem byłoby tego 75 tyś/ z 3% odsetki na 10 lat.Warunek dziennik budowy.Boję się ,że nowe władze mogą się rozmyślić i ta możliwość się skończy a jest to już niemały pieniądz na bardzo ludzkich warunkach.
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 11:08
Owszem, warunki przyzwoite. Szkoda byłoby nie skorzystać. Teraz tylko trzeba pogonić trochę firmy, które przygotowują wycenę :smile:. Mam wrażenie, że trochę długo to trwa...

EDZIA
10-06-2002, 11:19
Dość długo trwała adaptacja budynku na działce /nowy projekt garażu/Ja dość wcześnie wysłałam ogólne zapytanie ale Firmy żądały szczegółów z projektu a projekt był u architekta stąd te opóźnienia
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 11:24
Rozumiem. Ale jestem niecierpliwa :smile:

Ewa, ostatecznie dużo zmian wprowadziliście do projektu?

EDZIA
10-06-2002, 11:55
Po przeczytaniu wypowiedzi na Forum na temat problemów związanych ze zmianą jakiegoś szczegółu wybrałam projekt w którym nic nie zmieniałam. Miałam ochotę na kilka zmian ale mój małżonek za każdym razem perswadował mi że to nie ma sensu więc zostało wszystko jak w projekcie
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 13:06
Oj, widzę, że mąż ma dużą siłę perswazji :smile: No cóż, trzymam kciuki i cierpliwie czekam na kosztorys!
O naszych krokach też będę informować.

EDZIA
10-06-2002, 13:14
Ja bym to nazwała lepszą wyobraźnią, bo przy każdej mojej "niewinnej" zmianie on widział już konsekwencje tego.I to już był argument nie do odrzucenia.Może po wycenie coś zmienimy np. ilość okien lub balkonów są to elementy które można zmienić bez dalszej konsekwencji.Zobaczymy.
Marto a Ty zdecydowałaś się na coś nowego czy też przeniesienie starego?
Ewa

tojamarta
10-06-2002, 13:40
Będziemy budować nowy dom. Z przeniesienia zrezygnowaliśmy. Dlatego tak bardzo interesują mnie opinie na temat firm. Mamy zamiar budować z bali 16-20 cm (będzie to zależało oczywiście od ceny).
Ewa, na jakie drewno się zdecydowałaś?

bed
10-06-2002, 14:08
Edzia i Tojamarta - kieruję to głównie do Was, ale reszta też może się przyłączyć - w jaki sposób przekonać drugą połowę do budowy domu z bali? Ogólnie znane i dostępne od zaraz argumenty są mało przekonujące. W końcu dojdzie do tego, że każde z nas będzie miało swój dom - drewniany i z ytonga. No cóż, zmieści się na tym terenie, ale czy o to chodzi?
A w jaki sposób chcecie te domy ogrzewać?

tojamarta
10-06-2002, 14:28
Bed, dom z bali jest podobno łatwiej ogrzać. Ja zamierzam kominkowo. Podobno sprawdza się wspaniale.
A jak przekonać? Niech zajrzy tutaj :smile: My się nią zajmiemy :smile:
A tak poważnie to mnie przekonała wizyta w takim domu. Najlepiej działają argumenty zadowolonych użytkowników takich domów. Polecam.

EDZIA
10-06-2002, 14:29
Już gdzieś wspominałam,że ze względu na wiek nie należę do "młodzieży budującej" jak większość Forumowiczów i dla nas 1)tempo budowy i możliwość szybkiego wprowadzenia się nie było argumentem bez znaczenia,2)lubimy naturę i niekonwencjonalne rozwiązania/np. w obecnym M-4 łazienka wyklejona płytkami korkowymi-sprawdziło się/ 3) znudzenie widokiem sterylnych domków murowanych ,4)położenie działki pod lasem z rozległym widokiem na sąsiednią łąkę, którą w przyszłości mam zamiar nabyć i zrobić na niej staw. Uroda i dusza i klimat tych jaki posiadają domy z drewna.Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-10 14:31 ]</font>

EDZIA
10-06-2002, 14:33
A ogrzewanie kominkiem, w łazience może coś elektrycznego.Zgadzam się z Martą,że wizyta w takim domu może dużo zdziałać.Jak się uwinę z budową to zapraszam do siebie +Marta+Maciek i jestem pewna,że przekonamy
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-10 14:37 ]</font>

bed
10-06-2002, 14:47
Edziu, to ja jestem ONA. To ja szukam materiałów, ewentualnych wykonawców, sprawdzam firmy, zastanawiam się nad instalacjami i ich opłacalnością. Co jest bardzo ważne w naszym przypadku, bo w tej chwili mamy tam tylko prąd. A ON jest od rzeczy wyższych... Złoty podział, osie, symetria, ganek ma nie wystawać... Wszelkie łamane projekty, niesymetryczne, ze złymi proporcjami po prostu odpadają i nawet nie ma co dyskutować.

bed
10-06-2002, 14:49
Przepraszam. Nie Edziu...To Tojamarta

EDZIA
10-06-2002, 15:06
Skąd ja to znam mój ON również jest od wyższych celów i ta nieszczęsna symetria /czy nie jest przypadkiem informatykiem/u mnie jest to samo.Z chęcią zrezygnowałabym z jednego okna, balkonu ale wtedy byłoby niesymetrycznie.Może życie czytaj koszty budowy to zweryfikują
Ewa

bed
10-06-2002, 15:19
Niestety nie jest informatykiem. Informatykiem i administratorem sieci też jestem ja. Czy nie wiecie jak to jest z ubezpieczeniem domu drewnianego, czy przypadkiem nasze obrzydliwe firmy nie kręcą nosami i nie żądają jakichś drakońskich stawek. Nawet usiłowałam się dowiedzieć, ale bardzo ciężko się z nimi rozmawia. Najbardziej podobała mi się deklaracja, że wszystkiego dowiem się, jak tylko pokażę im dom...
Prawdę mówiąc przydałoby mi się jakieś porządne zestawienie na zasadzie prostej tabeli: bal taki, a taki/izolacja taka, a taka/zapotrzebowanie na ciepło takie, a takie/itd. itp.
To co przedstawiają firmy jest tak zróżnicowane nawet przy podobnych cenach, że ciężko dojść o co w tym naprawdę chodzi.

tojamarta
10-06-2002, 15:30
Bed przepraszam :smile: W takim razie przyślij GO tutaj! Będzie jeszcze łatwiej :smile: Ja mam to szczęście, że moja druga połówka (zawód j.w. :smile: ) wszelkie projektowe sprawy oddała w moje ręce. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...

bed
10-06-2002, 15:37
No to masz szczęście. Nie wiesz co to znaczy, że nie można powiększyć kuchni, bo wtedy ściana wyszłaby w połowie okna, którego nie można ruszyć, bo prysłby złoty podział z elewacji. Mówimy oczywiście o domu idealnym i nie jest ważne z czego zostanie zbudowany. Dlatego zaczęłam szukać intensywnie projektu gotowego z katalogu. Z setek pozostały ewentyalnie dwa, ale pod warunkiem, że da się poprawić wygląd elewacji. Mnie podoba się tylko jeden. Więc wróciliśmy do punktu wyjścia, czyli domu idealnego.

EDZIA
10-06-2002, 16:12
O ubezpieczeniu już pisałam wcześniej.Wg Pani z PZU ubezpieczenie domu z drewna jest 50% wyższe niż murowanego a stawka ubezpieczenia wynosi 2,2 promila wartości ubezpieczenia, czyli drewniany 3,3 promila rocznie.U innych ubezpieczycieli nie sprawdzałam.
Ewa

Maco
10-06-2002, 19:21
bed,
Ja mam cały czas trochę podobny problem. Moja ONA nie jets jeszcze w 100% przekonana.
U nas głównym argiumentem były walory zdrowotne (drewno, materiał sprawdzony od setek lat, 100% ekologiczny i na pewno żywy - oddycha. Każdy inny materiał a zwłaszcza te nowe [porothermy, itp] jest nie do końca sprawdzony, no może cegła i nie wiadomo jak to będzie ze zdrowiem tych materiałow za 10-20 lat.
Po drugie łatwość przeprowadzenie późniejszych zmian. Teraz w naszym 52m mieszkaniu co chwilę coś przestawiamy czy zmieniamy. Jestem przekonnay, że po wprowadzeniu i zamieszkaniu coś wyjdzie nie tak i będziemy mieć pomysły żeby a to ściankę przesunąć, a to coś innego przestawić. W domu drewnianym takie zmiany można ławto i szybko przeprowadzić a jak się ma małą smykałkę to i nawet można samemu. W murowańcu zawsze jest kucie, murowanie i cały ten kurz i pył na około. Na przykład przesunięcie kontaktu czy gniazdka to niemiłe zajęcie w domu murowanym zwłaszcza, że nie będzie łątwo tak zaszpachlować powstałej bruzdy, żeby zupełnie nie było widać.
A po trzecie to czybkość budowy (dom się stawia w kilka tygodni albo i jeszcze szybciej, "czystość" znowu nie ma cementów, wapna, wody, niechcącego zabrudznia tynkiem wszystkiegoi naookoło, i możliwość stawiania domu o każdej porze roku !.

Ja myślę o o grzewaniu podłogowym powietrzem (system płyty fundamentowej legalet) ale to barzdo wstępne przymiarki.

EDZIA
11-06-2002, 08:24
Ja o tym,że to najzdrowszy materiał nie pisałam,gdyż jest to argument absolutnie niepodważalny.Może podsuń jakieś artykuły o zaletach domów drewnianych.Chyba kwietniowy Murator pisał na ten temat.
pozdrawiam Ewa

bed
11-06-2002, 08:26
Maco, jeśli możesz daj mi jakieś namiary na to ogrzewanie, www czy coś takiego. Mam zamiar przygotować sobie dokładnie wszystko, a tego jeszcze nie sprawdzałam.

bed
11-06-2002, 08:33
Niestety, do tego co udało mi się znaleźć w muratorze i innych wydawnictwach mam jedną uwagę - wysoki poziom ogólności. Nie obarczam winą za to redakcji, bo wiem jak to wygląda. Sama kiedyś zajmowałam si pisaniem o budownictwie i wiem, że niektórzy producenci wolą udzielać lakonicznych informacji i nic ich nie przekona, że lepiej byłoby np. opisać tylko jeden przypadek czegoś tam, ale szczegółowo. A dla nas jest tak naprawdę tylko jedno wyjście - najpierw spędzić kilka dni w sieci, a później robić regularne wycieczki i wszystko sprawdzić, zobaczyć...

tojamarta
11-06-2002, 09:35
Śniło mi się dzisiaj, że zbudowałam dom z cegły. I tak sobie pomyślałam w tym śnie, że nie będę już miała po co do tego wątku zaglądać. I że nie bedziecie chcieli zobaczyć na własne oczy mojego domu :smile:

EDZIA
11-06-2002, 09:53
No to koszmar :???: .A ja tak wczoraj kompletując następny projekt do wyceny /fundament+ garaż/ pomyślałam,a może by tak w wątku Klubu Budujących utworzyć PONADTERYTORIALNY KLUB BUDUJĄCYCH DAM co Wy na to?

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-11 09:56 ]</font>

bed
11-06-2002, 10:13
Nie przejmujcie się nad moją głową wisi cały czas ewentualność budowy domu z jakichś prefabrykatów keramzytowych, kształtek styropianowych lub ytonga. Na razie jednak szukam bali - mam już trzy firmy, które budują to co chcę. Dom ideał, ze strzechą albo gontem. Tylko jak na tym powiesić kolektory? Zepsują cały efekt. Coś wymyślę.
Maco, znalazłam jedną firmę z Łodzi. Wygląda to całkiem interesująco.

Maco
11-06-2002, 10:19
bed,
może się wynmienimy namiarami.
Płyta fundamentowa z ogrzewaniem powietrznym jest opisanan na stronie firowej http://www.legalett.com.pl ale opis tam jest bardzo marny. POlecam inną stronę http://www.ied.pl/z_czego1.htm gdzie jest to o wiele barzdiej dokładnie opisane.
Napisz co znalzłaś na Priva, OK ?
Maciek

Maco
11-06-2002, 10:21
Jak masz dużą działkę to kolektory można umieścić na stelażach obok domu.
A strzecha jest piekna bez dwóch zdań tylko, że chyba raczej droga... :smile:

EDZIA
11-06-2002, 10:37
Oj droga.Też mi się takie pokrycie dachu marzy.Ale o ile się orientuję wymagana jest większa odległość od sąsiadów ze względu na p.poż.W moim przypadku odpada.A ceny można sobie porównać na stronie domów drewnianych firmy http://www.misoni.com.pl są tam różne warianty pokrycia dachu.
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-11 10:42 ]</font>

bed
11-06-2002, 10:45
Oto strona firmy http://www.hot-dyba.com.pl. A co do strzechy to droga, ale pomarzyć zawsze można.

*marta*
11-06-2002, 11:15
A propos pięknych domów z bali pokrytych strzechą, Maćku, jako że mam Twój e-mail, przesyłam Ci zdjęcie jednego cacka.

Marta

P.S. *marta* = tojamarta (mała zmiana)

bed
11-06-2002, 11:18
Ja też chcę zobaczyć to cudo!!!!!!!!!!

EDZIA
11-06-2002, 11:20
co prawda u mnie strzecha nie wchodzi w grę ale chętnie popatrzę
Ewa

*marta*
11-06-2002, 11:25
na jakie adresy w takim razie mam przesłać zdjęcie?

EDZIA
11-06-2002, 11:29
przesyłam na priv mój e-mail

EDZIA
11-06-2002, 11:49
Dzięki za zdjęcia.Pomarzyć w taką pogodę jak dziś u nas to wspaniała rzecz.
Ewa

bed
11-06-2002, 16:56
Dom faktycznie piękny, ale to chyba coś strasznie wielkiego. Ja potrzebuję jakieś 180-200 m2. A kto buduje takie cuda?
Rozmawiałam z człowiekiem, który buduje domy z czegoś tam, ale ważne jest to, że używa czasem tych dziwnych fundamentów grzejących. Bardzo poleca z jednym zastrzeżeniem, kiedy na zewnątrz szybko wzrośnie temperatura trzeba otwierać okna, bo one wolno stygną. To jednak może być zaletą. Oczywiście nie zapytałam go jakij firmy były te fundamenty... o ja głupia.

Maco
11-06-2002, 19:04
Z fundamentów grzejącyh ciepłym powietrzem to raczej nie ma wielkiego wyboru...
Ogólnie duża bezwładność jest wadą i zaletą (zależy od sytuacji) tego ogrzewania.
Ale. W przypadku o jakim mówisz (który wydaje mi się niezbyt częssty w Polsce) można zawsze włączyć chłodzenie podłogi - to jest właśnie to co mi się niej podoba, można w lecie mieć ją chłodną i trochę to schładza całe mieszkanie.

bed
12-06-2002, 10:49
Maco, czy mógłbyś przesłać na mój ciekawy e-mail namiary na firmy, o których pisałeś w kwietniu?

Maco
12-06-2002, 13:51
Pewnie,

Ale... moja wiadomość gdzieś zginęła... :sad:

Ewa, czy możesz mi przysłać to co Tobie wysłałem ?

Maciek

EDZIA
12-06-2002, 14:03
Oczywiście już Ci wysłałam.A swoją drogą to nieprawdopodobny zbieg okoliczności,bo wczoraj wieczorem przełałam sobie Twoją kwietniową wiadomość do pracy.I proszę jak się przydało :smile:

bed
12-06-2002, 14:49
No fajnie, to gdzie ten e-mail, bo jeszcze nic nie dostałam? Wracając do wątku strzechy, to faktycznie nie jest to najlepszy pomysł, bo strasznie drogo, ale gont jest już do rozważenia.
Maco, a czy wiesz jak przy ogrzewaniu fundamentowym ogrzać poddasze?

EDZIA
12-06-2002, 14:55
Ja nie mam Twojego e-maila.Przesłałam to do Maćka.Chyba ,że prześlesz mi na priv to będzie szybciej.No a co do gontu to też nie odrzucam tej wersji.

Maco
12-06-2002, 16:46
Ewa, nie ma zbiegów okoliczności !
Ja w to wierzę.
Jest za tym jakaś inna tajna moc...

Wiadmomości już przesłane - przepraszam za małe zamieszanie.

My myślimy o dachówce bitumicznej w kolorze gontu...
Gont chyba jednak też za zdrogi (chociaż dokładnych porównań jeszcze nie robiliśmy)

Z tym ogrzewaniem poddasza to jest mały problem. Trochę zależy jaki będzie element grzewczy w fundamencie :

A. Jeśli grzałka elektryczna to może też prądem na górze (wtedy muszą być 2 taryfy i przy sensownym grzaniu można chyba wytrzymać. Można wtedy zastosować elektryczne maty grzewcze i pokoje wyglądają ładnie wtedy

B. Jeśli wkład wodny z jakimś piecem albo pompą cieplną to wtedy jakieś kaloryfelki na poddaszu

Jak będziemy mieli kominek to można się pokusić o rozprowadznie jego ciepła na górę - my lubimy spać w chłodnym wieć to będzie chyba tylko wymagane w zimne dni (ciepło z dołu będzie normalnie szło na górę a pozatym my lubimy spać w zimnym)

Albo zupełnie niezależne ogrzewanie na górze w stylu wolnostijącego piecyka (znowu wydaje mi się, że potrzeba używania będzie ograniczone do kilkunastu dni w roku - a sam pamiętam jak się świetnie spało u babci z piecem kaflowym)

Ewa, a jakie Ty planujesz pogrzewanie ?

*marta*
12-06-2002, 17:00
Maćku, ogrzewanie kominkowe dobrze się sprawdza też na górze (wprawdzie jest to opinia mieszkańców niewielkiego domu - ok. 120 m2). Ciepłe powietrze jest rozprowadzane do wszystkich pomieszczeń (w miarę potrzeb oczywiście).

bed
12-06-2002, 17:09
No to macie dobrze. Ja lubię mieć ciepło i wiecznie marznę, a zdrugiej strony lubię świerze powietrze. Trochę ciężko to pogodzić.
Wiem, że ciepło ucieka do góry. Mamy dwupoziomowe mieszkanie zrobione z dwóch pojedynczych ok. 40-metrowych. Zimą wygląda to tak, że odkręcony jest na 3-4 poziom duży kaloryfer na dole, dwa małe kaloryfery szczebelkowe - po jednym w każdej łazience (góra dół), a reszta jest na 1, co w praktyce oznacza, że nie są nawet "ledwociepłe". Z tym, że mieszkanie jest stosunkowo nowe, ma świetne ciepłe ściany i okna - aż za szczelne. Góra nagrzewa się właściwie samoistnie, ale są duże schody, a co za tym idzie duża dziura, którą to powietrze tam ucieka.
Zakładam więc, że w domu z przyzwoitymi ścianami (k=0,2) i oknami na górze można grzać prądem, a przy drugiej taryfie, to może też na dole.

bed
12-06-2002, 17:11
Oczywiście zapomniałam o kominku z rozgałęziaczem, ale przy tym trzeba chyba siedzieć w domu, a mnie do emerytury jeszcze bardzo daleko, więc byłoby to wspomaganie - dla przyjemności i na wielkie mrozy.

EDZIA
12-06-2002, 17:26
Maćku o tej tajemnej mocy też tak pomyślałam ale nie chciałabym być posądzona o jakieś pozaziemskie kontakty .A co do ogrzewania śledzę Twoje wypowiedzi na ten temat ale obawiam się,że tego to już z moim "konserwatywnym" mężem nie załatwię.Kominek + dogrzewanie łazienki .Żelaznym argumentem mojego męża na takie rozwiązanie jest opinia naszego architekta, który ma dom o podobnej architekturze do naszego tyle, że o 1 m szerszy czyli pow. o 11m2 większa, przy czym zlikwidował ściankę wiatrołapu i wchodzi wprost na salony oraz mała antresola na górze i grzeje tylko kominkiem+elektryczne ogrzewanie podłogowe w łazience.To wystarcza na ogrzanie domu w surowszych niż u nas warunkach klimatycznych. :smile:
pozdrawiam Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-12 17:30 ]</font>

13-06-2002, 12:45
On 2002-06-11 11:15, *marta* wrote:
A propos pięknych domów z bali pokrytych strzechą, Maćku, jako że mam Twój e-mail, przesyłam Ci zdjęcie jednego cacka.

Marta

P.S. *marta* = tojamarta (mała zmiana)

babis
13-06-2002, 14:53
Wyjaśnijcie mi proszę o co chodzi z tymi ogrzewanymi fundamentami

bed
13-06-2002, 15:10
Najlepiej zajrzyj na strony internetowe, o których pisaliśmy stronę wcześniej na forum.

EDZIA
13-06-2002, 15:16
Witaj Babis dawno się nie odzywałeś jak tam Twoja droga zrobina?? Skoro tu zaglądasz to mam nadzieję,że nie zmieniłeś dezyzji.
Trzymaj się Ewa

EDZIA
13-06-2002, 15:18
A w sprawie ogrzewania fundamentowego to największym specem jest Maciek, ja jak pisałam wcześniej raczej tego nie przeforsuję.
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-13 15:19 ]</font>

babis
13-06-2002, 15:25
Dzięki, powoli do przodu,a z kopyta bedzie po żniwach - myśle że do tego czasu będę miał wór pieniędzy na budowę.
W przyszłym tygodniu jadę w Bieszczady na rozmowy odnośnie domów, drewna i projektu. Projekt na etapie wyboru, razem z drugą połową analizujemy i teraz już chyba 7 ten najlepszy. Plany zakładają fundamenty w tym roku a tu czasu coraz mniej

babis
13-06-2002, 15:30
faktycznie są te fundamenty
bardzo ciekawe - sam pomysł
Jak dla mnie to trochę za bardzo to ogrzewanie jednostronne tj trzeba dobrze izolować od strony gruntu
ale muszę te opisy dokładniej przeczytać

Maco
13-06-2002, 22:53
Żeby analizie ekonomiczniej stało się zadość trzeba koszt fundamentu legalett porównać do kosztu tradycyjnego fundamentu plus instalcja centralengo ogrzewania (przynajmniej na parterze). Do tego powinno się uwzględnić koszty ekspolatacyjne (zyski/straty) i wziąć pod uwagę ryzyko jednego i drugiegio rozwiązania (np. ogrzewanie wodą może przemarznąć w wyniku awarii albo być nieszczelne, itp. itd).
To jest tylko strona ekonomiczna.

Strona zdrowotna... o wiele trudniej ją zformułować i porównać (są teorie, które mówią, że wodne ogrzewanie podłogowe to fundowanie sobie cieków wodnych w domu, kaloryfery wzniecają kurz i sprzyjają alergie, itp itd). Tu się chyba trzeba zdawać na intuicję bądź na zdanie ZAUFANYCH dobrych znajomych.

Ja raczej intuicyjnie jestem za ale ponieważ jestem na etapie zakupu działki to dokładne analizy (zwłaszcza ekonomiczne) jeszcze przede mną... :smile:

EDZIA
15-06-2002, 13:19
Mam już jeden kosztorys stan surowy zamknięty z dowozem i montażem-92000zł netto,rekojmia na 5 lat.Jest to cena wyjściowa do dalszych negocjacji.Mój projekt zawiera 3 balkony,co z pewnością podraża jego koszt.
Ewa

Maco
16-06-2002, 08:12
Ewa,
Czy to dalej jest L-18 (około 120m pow.urz.) ?
I jakiej grubości bale ?
Maciek

EDZIA
16-06-2002, 09:11
Tak jest to L-18, bale grubości 16 cm.Z tym, ze w zapyt.o cenę nie uwzględniłam kosztu wyończenia balkonów.Ale cena moim zdaniem do przyjęcia.Może jestem naiwna ale liczę,że jeszcze uda mi się coś utargować z 10% :???:
Ewa

babis
17-06-2002, 12:01
Cena interesująca - zwłaszcza przy tej grubości bala.
Potargować warto, aktualny poziom bezrobocia sprzyja obniżaniu cen.
Ja będę miał też nieco ciekawych informacji jutro i oczywiście sie nimi z Wami podzielę

EDZIA
17-06-2002, 12:03
Czekamy z niecierpliwością,bo sprawa wykonawcy w moim przypadku nadal otwarta.A wspomniany kosztorys dotyczy domu z bali świerkowych
Ewa

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-06-17 12:06 ]</font>

babis
17-06-2002, 12:11
Ja będę omawiał projekty w wykonaiu z bali jodłowych o grubości 70 mm, szerokości 180 mm, łączonych na pojedyncze pióro własne.
Bale grubsze bardziej mi odpowiadają ale ze względów finansowych chyba się na nie nie zdecyduje

EDZIA
17-06-2002, 12:18
Dodałam,że z bali świerkowych,bo wiem,że wybierasz się w Biesczady a tam w ofercie głównie drewno jodłowe i bardzo ciekawi mnie cena
Ewa

bed
18-06-2002, 10:31
Byłam w dwóch firmach. Z trzeciej ściągnęłam bardzo dokładny materiał nt. domu, który mnie interesuje. Jestem załamana. Co za ceny!
Najtańsza firma daje tylko połowę, jak nie jedną trzecią tego, co najdroższa. Najdroższa buduje dom marzenie.
Mam chwilowy niż emocjonalny, bo wychodzi na to, że taniej będzie zbudować dom z Ytonga, albo czegoś takiego.

Maco
18-06-2002, 11:10
Ej, nie załamuj się... :smile:
Nie od razu Kraków zbudowano.
To przecież pierwsze podejście...
W każdej firmie pewnie można po piersze pogadać o cenie a po drugie może taki wybrać projekt, żeby zacząć od jakiejś bazy (finansowo dostępnej) a po czasie dokładać resztę. Albo nawet coś tam samemu skrobnąć metodą gospodarczą.
My mamy taki pomysł, żeby zamówić stan surowy zamknięty a potem zobaczymy, kto i kiedy co i jak dalej zrobi...

Każda nawet wielka podróż zaczyna się od pierwszego kroczku !

Ale mi się zabrało na mądrości ludowe... :smile:

EDZIA
18-06-2002, 13:03
Bed uchyl rąbka tajemnicy jakie były to ceny i jakiej powierzchni dotyczyły
Ewa

Maco
18-06-2002, 14:45
Właśnie.

Poza tym to bale jodłowe chyba powinny być droższe od świerkowych czy sosnowych ?

Ewa, czy masz jeszcze jakieś nowe odpowiedzi od fimr ?

Pozdrówko

EDZIA
18-06-2002, 14:59
Mam przed chwilą otrzymałam informację z Firmy na którą namiar dała mi Marta i jest to 110 tys.brr
Ewa

babis
19-06-2002, 10:47
No to byłem
Bieszczady piekne, aż się nie chciało wracać...
Firma buduje z bala 70*180 jodła, tak więc aby zgodnie z normą było należy ocieplać (np wełna 12 cm)
Kosztowo to wychodzi ok 450 zł/m2 powierzchni podłogi
W tej cenie jest konstrukcja bez ocieplenia i stolarki

EDZIA
19-06-2002, 10:51
Myślę,że jest to bardzo korzystna cena.Widziałeś jakieś postawione przez nich budynki.Babis a z grubszych bali nie budują? :smile:
Ewa

babis
19-06-2002, 13:20
Z grubszych bali nie budują, a raczej nie budowali. Są to fachowcy od drzewa po wieloletniej pracy w tej branży, może nie za wiele orientują się w nowych tendencjach.
Widziałem dwa domy postawione przez nich, b. ładne tylko jak dla mnie nie ten projekt. Ja chyba będę dostosowywł wybrany projekt z gotowych, do tej technologii.
Jeszcze jedno spostrzeżenie - jest wydaje się niedopracowana sprawa wykończenia bali od zewnątrz. Oba oglądane domy były lakierowane lakierem bezbarwnym - nie jest to to co chciałbym mieć.
Chyba będę eksperymentował z bejcą, albo coś podobnego

Maco
19-06-2002, 13:34
babis, rozumiem w takim razie, że te bale jodłowe są suszone "naturalnie" (nie w suszarni) i strugane z 4 stron ?

babis
19-06-2002, 15:49
dokładnie
czterostronnie strugane, łączone na własne pióro i wpust i sezonowane
Mają też suszarnie i w suszarni suszone są bodajże elementy stropu, mogą być także bale
pewno podroży to nieco koszt

Maco
19-06-2002, 22:46
Wygląda całkiem nieźle (najbardziej rajcują mnie te jodły... - zupełnie na wyczucie wydaje mi się, że jest to lepsze drewno niż sosna czy świerk...)
A istnieje ta firma jakoś w Internecie ?
Możesz podzielić się namiarami (jeśli nie chcesz publicznie to na priva)?