PDA

Zobacz pełną wersję : Solary-ogrzewanie wody- opinie



Strony : 1 [2] 3 4

1950
29-04-2005, 12:44
ale ja nie twierdzę że śnieg leżał na kolektorach :o

Piotr Leszek
29-04-2005, 16:08
Wczesniej padło pytanie czy kolektory słoneczne służa ochronie środowiska i warto w to inwestować. Odpowiedź jest krótka;
bo energia słońca jest za darmo i posiada niewyczerpalne zapasy.
Czy wiecie Państwo , że przy 1m2 kolektora słonecznego oszczędzacie ;
230-310 kg drewna opałowego, 180-235 kg węgla, 95-120m3 gazu ziemnego i 95-120 litrów oleju opałowego.
Wcześniej podałem wyniki symulacji tanich kolektorów , które zmiejszają w tych wariantach od 600 do 900kg CO2 .
Przy lepszych oszczędności będa odpowiednio wieksze od 4400kWh do 5500kWh a zmiejszenie CO2 od 840-980kg.

Wszystkiego dobrego na koniec tygodnia

29-04-2005, 16:34
Wszystkie rady są piękne i bardzo mądre, ale to tylko teoria. Mogłem oczywiście zatrudnić jakiegoś profesora z AGH, który sporządziłby opracowanie mówiące, że powinienem przestawić kolektory o 2 stopnie na zachód i stopień w górę. Nie wiem ile zapłaciłbym za takie opracowanie i nie wiem ile bym dzięki temu zaoszczędził gazu – może nawet ze dwa m3 rocznie.
Z wszystkich tu wymienionych (i tych niewymienionych) przez pana czynników jako pewnik mogę uznać lokalizację (chyba, że jakieś tornado mi ją zmieni) oraz rodzaj zakupionych kolektorów (chociaż i tu mogą pewnie mieć miejsce jakieś mutacje pod wpływem wysokich temperatur) :lol: Jaki jest wpływ typu instalacji wewnętrznej na rodzaj i ustawienie kolektorów – tego nie wiem i oczekuję informacji na ten temat. A cała reszta to już czysta abstrakcja.
Instalując kolektory brałem oczywiście pod uwagę zużycie wody i zapotrzebowanie na ciepło, ale były to tylko i wyłącznie założenia oparte częściowo na literaturze fachowej. Jeszcze raz podkreślę – założenia - a nie precyzyjne plany, których przy zbyt wielu zmiennych (ilość osób w rodzinie, liczba słonecznych dni w roku, cena gazu, awaryjność urządzeń) nie można precyzyjnie opracować.
Pozdrawiam
uhu
Nie do końca ma Pan racje sa już specjalne programy symulacyjne do wsparcia projektowania instalacji np. już wcześniej opisywany GetSolar .
Dzięki temu programowi nie potrzeba zatrudniać profesora , w Niemczech tego typu programy do projektowania to podstawowe narzędzie projektanta jak i instalatora.
Oczywiście w 100% nikt nie przwidzi pogody ale w GetSolar jest zastosowany generator danych klimatycznych , który generuje dla zadanej lokalizacji ponad 130 000 kroków obliczeniowych na rok i dzięki temu jego wyniki są zbliżone do rzeczywistości. Pare lat temu Dr Maciej Wesołowski z Uniwesytetu Warmińsko-Mazurskiego robił pomiary empiryczne w Szkole Słonecznej w Bielawie i później porównywał te wyniki z wynikami różnych programów symulacyjnych i przesłał nam taka opinię "GetSolar był najbliżej prawdy".
A teraz do konkretów zrobiłem symulację dla przykładowej instalacji z kolektorem płaskim ( nie podaje nazwy producenta bo to nie reklama)
Dane podstawowe: kolektor 8m2, zbiornik 500 litrów zużycie wody 200 litrów/dobę, lokalizacja Warszawa, kocioł gazowy z palnikiem atmosferycznym.
Wariant 1 - instalacja typowa tylko c.w.u. oszczędność 2936,2kWh
wariant 2 - instalacja c.w.u plus proste wsparcie ogrzewania c.o.( podłogówka) oszczędność 3488,5 kWh
Wariant 3- instalacja ze zbiornikiem typu kombi 800/250 litrów zapotrzebowanie na ogrzewanie w domu 12kW , podłogówka, oszczędność 4606,8kWh.
Z tych danych widać ,że z 8m2 kolektora można prawie podwoić oszczędności.
W Niemczech już dawno przestano stosować kolektory tylko do c.w.u. od 10 lat stosuje się kolektory do c.w.u i wsparcia ogrzewania. Takie rozwiązanie daje nalepszy efekt ekonomiczny. Proszę pamiętać ,że energia występuję w różnych temperaturach nawet przy 30oC.
Dlatego dalej twierdze ,że to Pan jako INWESTOR winien rządać przedstawienia takich wariantów rozwiązań od firmy , która oferuje Panu instalacje solarną, a nie wierzyc na słowo.

Ze słonecznym pozdrowieniem

No, nareszcie jakieś konkrety. To teraz się rozwinę !!! Weź kajecik i pisz:
Założenia:
stopa zwrotu roczna 3% (myślę że nie za dużo)
roczny koszt obsługi solarów 120 PLN
koszt inwestycji (ze strony Hewalexu) dla 8m2 solarów (4 szt.- optymistycznie) 8 521 PLN

Okresy zwrotu inwestycji w solary przedstawiają się następująco:

Wariant 1 Wariant 2 wariant 3
Dla GZ-50 (0,11 PLN /kWh) brak zwrotu 23 lata 17 lat
Dla propanu (0,25 PLN /kWh) 17 lat 10 lat 7 lat
Dla en. elektr. (0,37 PLN/kWh) 10 lat 7 lat 5 lat

Co Wy na to ?

29-04-2005, 16:38
Może tak będzie czytelniej

---------------------------------Wariant 1 --------Wariant 2 --------wariant 3
Dla GZ-50 (0,11 PLN /kWh) brak zwrotu ------ 23 lata -----------17 lat
Dla propanu (0,25 PLN /kWh) 17 lat ------------10 lat -------------7 lat
Dla en. elektr. (0,37 PLN/kWh) 10 lat -----------7 lat --------------5 lat

Jezier
29-04-2005, 16:46
Wczesniej padło pytanie czy kolektory słoneczne służa ochronie środowiska i warto w to inwestować. Odpowiedź jest krótka;
bo energia słońca jest za darmo i posiada niewyczerpalne zapasy.
Czy wiecie Państwo , że przy 1m2 kolektora słonecznego oszczędzacie ;
230-310 kg drewna opałowego, 180-235 kg węgla, 95-120m3 gazu ziemnego i 95-120 litrów oleju opałowego.
Wcześniej podałem wyniki symulacji tanich kolektorów , które zmiejszają w tych wariantach od 600 do 900kg CO2 .
Przy lepszych oszczędności będa odpowiednio wieksze od 4400kWh do 5500kWh a zmiejszenie CO2 od 840-980kg.

Wszystkiego dobrego na koniec tygodnia
Ale kolektory nie powstają z niczego. Powstają w wyniku produkcji w różnych warunkach. Jeśli przedstawisz jakim obciążeniem dla środowiska jest wyprodukowanie i utylizacja 1m2 to będzie można tę wartość odjąć od tych wszystkich syfów, które powstają w wyniku spalania gazu, oleju itp. Nie tylko co2 zanieczyszcza atmosferę.

Jezier
29-04-2005, 16:49
Może tak będzie czytelniej

---------------------------------Wariant 1 --------Wariant 2 --------wariant 3
Dla GZ-50 (0,11 PLN /kWh) brak zwrotu ------ 23 lata -----------17 lat
Dla propanu (0,25 PLN /kWh) 17 lat ------------10 lat -------------7 lat
Dla en. elektr. (0,37 PLN/kWh) 10 lat -----------7 lat --------------5 lat
Robert N. Ta cena ze stron Hewalexu 8 521 może się odnosić jedynie do 1 wariantu. Dwa pozostałe warianty wymagają znacznie większych nakładów inwestycyjnych co zauważył już 1950.

29-04-2005, 17:03
Może tak będzie czytelniej

---------------------------------Wariant 1 --------Wariant 2 --------wariant 3
Dla GZ-50 (0,11 PLN /kWh) brak zwrotu ------ 23 lata -----------17 lat
Dla propanu (0,25 PLN /kWh) 17 lat ------------10 lat -------------7 lat
Dla en. elektr. (0,37 PLN/kWh) 10 lat -----------7 lat --------------5 lat
Robert N. Ta cena ze stron Hewalexu 8 521 może się odnosić jedynie do 1 wariantu. Dwa pozostałe warianty wymagają znacznie większych nakładów inwestycyjnych co zauważył już 1950.

No więc właśnie - nie najlepsza to inwestycja, jedynie przy ogrzewaniu energią elektryczną naprawdę by się opłacało.

Jezier
29-04-2005, 17:07
Nie tak znowu naprawdę. Ja ogrzewam wodę energią elektryczną za 24 grosze 1kWh.

1950
29-04-2005, 17:10
Robert N. sam jestem właścicielem domu już od 15 lat i nigdy nie liczyłem tego w taki sposób.
nikt nikogo nie zmusza do zainstalowania kolektora, pompy ciepła, kotła kondensacyjnego zawsze jest to wybór inwestora.
prawdą też jest to że w domu nic się nie zwraca. licząc amortyzację to najlepszym sposobem uzyskiwania energii jest ognisko, można iść do lasu pozbierać chrust z pożytkiem dla zdrowia i lasu.
ci którzy decyduja się na jakieś rozwiązanie które w tej chwili jest nowym rozwiązaniem zawsze znajdą oponenta który powie "kiedy to się zwróci, to się nie opłaca".
zastanawia mnie tego typu rozumowanie, przecież każdy jest inny i inaczej rozumuje. a jeżeli rozumuje nie tak jak oponent to zaraz idą w ruch liczby, wyliczenia, a w podtekście jaki ty jesteś głupi bo ładujesz kasę w to co mnie się nie podoba. i nie wiem czy to osławiona polska zawiść o której adwersarz nawet sobi nie zdaje sprawy czy brak tolerancji na inne rozwiązania. nie wiem.
taka dyskusja nic nie daje i trudno polemizować z kimś kto ma patent na jedynie słuszne rozwiązania

Jezier
29-04-2005, 18:17
1950. Jedni się zdecydowali inni nie, jeszcze inni się zastanawiają. Dlatego każda opinia na forum jest cenna. Dzięki dyskusjom na liczbach lub bez nich łatwiej podjąć decyzję.

Piotr Leszek
29-04-2005, 19:33
Jeśli tak lubicie cyferki :)
System solarny najlepiej jest skredytować w BOŚ kredytem na odnawialne źrodła energii oprocentowanym około 3% w PLN na rok kredyt 5 letni , kredytuje się całą instalację nawet można podłogówkę w to dopisać jeśli system solarny będzie wspomagał ogrzewanie.
A najlepiej jeśli ktoś ma gotówkę system solarny skredytować w BOŚ a gotówkę włożyć na lokate 5,5% i tym systemem jest to dobre rozwiązanie.
Drugim rozwiązaniem są dopłaty lokalne - jeśli urzędnicy ruszą cztery litery - to można uzskać 50% dofinansowania tj. około 5000zł i kredyt w BOŚ.

Pozdrawiam

1950
29-04-2005, 19:56
dokładnie można uzyskać w Bieruniu 70% z kwoty do 12000 zł jednak nie więcej niż 7200 zł. w tamtym roku w gminie Bojszowy do kwoty 10000 zł gmina dopłacała do 7500 zł w tym roku najprawdopodobniej będzie podobnie. dzięki tym dopłatom też sobie zainstaluję zestaw kolektorów.
prawda jest taka że w przypadku gdybym miał sam to sfinansować to nie było by mnie stać, chociaż mam bardzo tanie zestawy kolektorów dla klientów. co innego gdy ktoś się buduje i wlicza to w koszty budowy, co innego gdy już się mieszka.
tym niemniej dalej uważam że liczenie typu kiedy mi się to zwróci jest chore.
dziś się buduję, bo mnie stać na to i jeśli zainwestuję w instalacje które ważą o kosztach eksploatacji, to później gdy może być różnie, będę miał dom którego utrzymanie kosztuje minimalnie. dlatego warto inwestować w tego typu rozwiązania.
Jezier czy urządzając dom kupując drogą ceramikę, przybory sanitarne i tego typu rzeczy, liczysz kiedy się to zwróci?

Jezier
29-04-2005, 20:39
tym niemniej dalej uważam że liczenie typu kiedy mi się to zwróci jest chore.
dziś się buduję, bo mnie stać na to i jeśli zainwestuję w instalacje które ważą o kosztach eksploatacji, to później gdy może być różnie, będę miał dom którego utrzymanie kosztuje minimalnie. dlatego warto inwestować w tego typu rozwiązania.

Co to za argumenty. Jeśli masz kasę to ją masz jak będzie krucho to się kasa przyda. Bardziej niż zestaw kolektorów, który się może nigdy nie zamortyzuje. Te oszczędności na kolektorach w złotówkach miesięcznie i tak są symboliczne.

Jezier czy urządzając dom kupując drogą ceramikę, przybory sanitarne i tego typu rzeczy, liczysz kiedy się to zwróci?
Dlaczego ja w każdym wątku muszę odpowiadać na takie nonsensy.
Powtarzam kolektory nie mają innego zastosowania jak tylko ogrzewanie wody. Przecież gdyby podgrzewanie wody w kolektorze kosztowało tyle co np. ze spalania gazu to skończyłyby swój żywot na etapie teoretycznych rozważań. Skoro produkują ciepło taniej to jedyny sens ich montowania jest wtedy gdy te oszczędności są na tyle wysokie aby zamortyzowały nam wydatek na to - w innym przypadku zbędne - urządzenie.
Ja dlatego liczę zanim kupię np. kolektory. Liczyłem też opłacalność różnych systemów grzewczych, zasadność grubości izolacji itp.
Terakota w łazience czy dywan w salonie niczego mi nie oszczędza więc nie podpada pod te liczenie.

Piotr Leszek
12-05-2005, 22:38
Jezier tak myśleli Niemcy ale ponad dziesięć lat temu.
Ruszyli głowami i poprzez dopłaty i specjalne programy inwestycyjne mają grubo ponad 100 000 m2 kolektorów na dachach dzięki czemu poprawiła sie czystośc powietrza.
I jak piszą inni dzięki podobnym dopłatom co prawda nie są dostępne jeszcze w całej Polsce ale sa można tanio TANIO zainstalować kolektory.
Kolektory , które do samej ciepłej wody użytkowej juz sie nie montuje tylko razem do wsparcia ogrzewania.
Dlatego idea jest słuszna aby poprawiać jakośc powietrza wokół nas.

Jezier
12-05-2005, 23:12
Piotr Leszek. Dopłaty nie powodują, że opłacalność tych urządzeń wzrasta. Opłacalności nie podnosi również wykorzystanie do ogrzewania domów kolektorów.
Ja np. jestem zadowolony z tego, że moja gmina nie dotuje tych nieekonomicznych urządzeń. Jest wiele ważniejszych zadań do zrealizowania w mojej gminie niż poprawianie wyniku finansowego sprzedawcom i producentom kolektorów.
Idea jest słuszna tylko cena urządzeń za wysoka.
A to, że kolektory przyczyniają się w widoczny sposób do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska traktuję jako wciskanie kitu.

1950
13-05-2005, 15:49
Jazier masz prawo sądzić że dofinansowanie do ograniczenia niskiej emisji jest niecelowe, tak jak i ja mam prawo sądzić że ogrzewanie prądem jest najgorszym sposobem ogrzewania, co byś na ten temat nie pisał.
uważasz że są inne zadania gminy, niż wyrzucanie pieniędzy w błoto, finansując tego typu rozwiązania.
widać nigdy nie byłeś na Śląsku w miejscowościach,
gdzie jak spada śnieg to jest już szary,
gdzie biała koszula jest biała przez dwie góra trzy godziny,
gdzie patrząc przez okno wydaje Ci się że jest bardzo zamglone a jak wyjdziesz okazuje się że to nie mgła tylko kłęby dymu z kotłów węglowych, bo akurat jest niż,
gdzie źle się oddycha a chroniczne zapalenia dróg oddechowych to normalność,
gdzie dzieci notorycznie chorują. :evil:
wymieniać jeszcze?
a co może być ważniejsze dla gminy niż zdrowie jej mieszkańców? :roll:
na szczęście to że gospodarka siadła przyczyniło się trochę do spadku zanieczyszczeń powietrza a jednocześnie w tej chwili Unia już wymogła na nas inne rozwiązania i czyste technologie.
w Niemczech są gminy i to wiem, które finansują kolektory w 95% i nie jest to napewno wyrzucanie pieniędzy w błoto, nabijanie kabz sprzedawcom i producentom. Niemcy umieją liczyć i dobrze wiedzą, pomijając już ustalenia Protokołu z Kyoto, że warto inwestować w czyste środowisko. tam dopłaca się nie tylko do kolektorów ale i do kotłów kondensacyjnych tylko i wyłącznie żeby było czyste powietrze. jednocześnie ograniczają emisję CO2.
przyjmując średnio, że jedna instalacja kolektorów ogranicza wytworzenie 500 kg CO2 na rok, oraz średnią trwałość 20 lat nie dostaje się do atmosfery 10 ton CO2, czy to dużo czy mało, oceń sam.
być może w Twoim odczuciu to jest mniej ważne niż dziura w chodniku, ale tutaj się różnimy ocenie tego co jest ważne

Jezier
13-05-2005, 16:17
1950. Nie jestem przeciwko programowi ograniczania niskiej emisji. Program jest bardzo potrzebny. Jestem tylko przeciwny finansowaniu z tego programu kolektorów słonecznych. Ponieważ kolektory nie rozwiązują problemu niskiej emisji.
Jeśli ktoś na śląsku zasmradza okolicę spalając ogromne ilości węgla, postanowił zainstalować kolektory słoneczne bo dowiedział się, że dzięki temu dostanie dotację i ochroni środowisko. Niestety dalej będzie on strasznie zasmradzał okolicę. Kolektory troszeczkę obniżą zużycie węgla ale niewiele.
Jeśli jednak zmodernizuje swoją kotłownię wymieni piec na taki zasilany gazem ziemnym to zysk dla środowiska będzie dużo większy niż z tych kolektorów. Przy gazie ziemnym czy oleju nie występuje już problem niskiej emisji i dotowanie w tym wypadku jeszcze kolektorów to zmarnowane gminne pieniądze.
Emisja CO2 to nie niska emisja. No i te 100 kg to zaoszczędza 1m2 kolektora a nie zestaw. Natomiast ciągle otwarta jest sprawa ile CO2 zostało wyemitowane dla wyprodukowania 1m2 kolektora.

Piotr Leszek
13-05-2005, 18:27
Jezier.
Na pewno wytworzenie 1m2 kolektorów daje mniej emisji niż sądzisz.
A do tego sa opracowania sprzed ponad 10 lat w Niemczech.
Swoim domowym sposobem i myśleniem nie ogarniesz tego tematu a z tego co piszesz nie jesteś zawodowo ani naukowo z tym tematem związany czyli prosze sie nie obrazić ale jesteś laikem w tym temacie.
Pytanie czy chcesz oddychać świeżym powietrzem czy nie, co powiesz sowim dzieciom za naście lat. I także nie twierdzę ,że tylko kolektory obniżają emisję a także takie elementy jak pisze 1950.
Z tego co piszesz we szystkich postach po prostu przyjąłeś swoja filozofię i tak niech zostanie a tym , którzy chcą mieć czysty biały śnieg zostaw decyzję.
Ponadto inwestowanie w przyszłość jest naszym obywatelskim obowiązkiem.
TY bys chciał ,żeby kolektory produkowano za 1zł, a za ile ty pracujesz .Każdy ma jakieś koszty i zyski a zaglądanie do kieszenie innym to polska specjalizacja.

Jezier
13-05-2005, 19:14
Jezier.
Na pewno wytworzenie 1m2 kolektorów daje mniej emisji niż sądzisz.
A do tego sa opracowania sprzed ponad 10 lat w Niemczech.
Dawałem niedawno link, który się odnosił m.in. do proekologicznych pomysłów z Niemiec. Jeśli przeczytałeś to zapewne zorientowałeś się, że nie wszystkie opracowania sprzed 10 lat były prawidłowe.

Swoim domowym sposobem i myśleniem nie ogarniesz tego tematu a z tego co piszesz nie jesteś zawodowo ani naukowo z tym tematem związany czyli prosze sie nie obrazić ale jesteś laikem w tym temacie.
Jak widzę wolisz mnie obrażać zamiast pisać konkrety. Wypisujesz pseudoekologiczne wywody o czystym świecie dzięki kolektorom. Ale to do niczego nie prowadzi. Napisz lepiej jakieś konkrety przeczytane w tych niemiecich elaboratach sprzed 10 lat.

Z tego co piszesz we szystkich postach po prostu przyjąłeś swoja filozofię i tak niech zostanie a tym , którzy chcą mieć czysty biały śnieg zostaw decyzję.
Nie rób ze mnie wroga ekologii bo to nie prawda. Jestem tylko wrogiem bezsensownego wydawaniu pieniędzy.

Ponadto inwestowanie w przyszłość jest naszym obywatelskim obowiązkiem.
Ja wolę inwestować w swoją przyszłość niż w twoją.

TY bys chciał ,żeby kolektory produkowano za 1zł, a za ile ty pracujesz .Każdy ma jakieś koszty i zyski a zaglądanie do kieszenie innym to polska specjalizacja.
Ja nie wymagam aby moją działalnoś zawodową wspierało państwo, popierając to populistycznymi hasłami.

Piotr Leszek
13-05-2005, 20:50
Konkrety proszę:
Günstig mit Sonne und Holz heizen
Familie Gent aus Gräfenberg wollte in ihrem neuen Haus nicht mehr mit Öl heizen. Bei ihrer Suche nach Alternativen ist sie auf einen neuen Brennstoff gestoßen: Holzpellets. Holzpellets werden aus naturbelassenen Holzspänen, wie sie im Holz verarbeitenden Gewerbe anfallen, unter hohem Druck und ohne Zusatz chemischer Bindemittel hergestellt. Pelletierpressen drücken die Späne durch eine Matrize und formen sie zu 50 Millimeter langen Zylindern mit einem Durchmesser von sechs Millimeter. Aus den Sägeabfällen wird so ein moderner, genormter Brennstoff. Gents waren von der Idee begeistert.
Holzpellets sind billiger als Erdöl
Für einen Pelletskessel haben sich Gents schließlich auch deshalb entschieden, weil sie die gepressten Spänezylinder günstig einkaufen können. Während Öl in den vergangenen Monaten immer teurer geworden ist, ist der Preis für Holzpellets in den vergangenen drei Jahren stabil geblieben. Rund 180 Euro kostet eine Tonne Holzpellets oder 3,6 Eurocents je Kilowattstunde. Drei bis vier Tonnen Holzpellets benötigen die Gents jährlich, um ihr Einfamilienhaus zu heizen. Bei einem Heizölpreis von 49 Eurocents je Liter, was einem Energiepreis von 4,9 Eurocents pro Kilowattstunde entspricht, kann sie mit Holzpellets pro Jahr über 200 Euro an Brennstoffkosten sparen. Zudem zahlt man für den Holz-Brennstoff nur sieben anstatt 16 Prozent Mehrwehrtsteuer. Weil Pelletskessel mit um die 6.700 Euro fast doppelt so teuer sind als Ölkessel, fördert der Staat den Kauf der Holzheizungen mit 1.700 Euro.
Immer mehr Menschen in Deutschland kaufen sich eine Pelletsheizung. Im vergangenen Jahr ist der Absatz der Holzkessel um 25 Prozent gestiegen. Rund 7.000 Pelletsheizungen wurden 2004 neu installiert. Inzwischen arbeiten 26.000 Heizanlagen mit dem modernen Brennstoff. Laut einem Branchenreport der Solar Promotion GmbH und des Deutschen Energie-Pellet-Verbandes erwarten Händler und Hersteller von Pelletskesseln für dieses Jahr einen Anstieg der Verkaufszahlen um durchschnittlich 15 Prozent. Ende 2005 dürften demnach 34.000 Pelletsheizungen in Deutschland installiert sein.
Der Staat und die KfW-Bank fördern Solarwärmeanlagen
Auch Solarwärmeanlagen, die aus der Sonnenstrahlung Energie für die Trinkwassererwärmung gewinnen, werden attraktiv gefördert. Das Bundesumweltministerium zahlt aus dem so genannten „Marktanreizprogramm“ einen Zuschuss von 110 Euro für jeden installierten Quadratmeter Sonnenkollektorfläche. Bei einer durchschnittlichen Anlage mit sechs Quadratmetern zur Trinkwassererwärmung für einen Vier-Personen-Haushalt kommen immerhin 660 Euro zusammen. Die Förderung können Privatpersonen, Freiberufler sowie kleine und mittlere Unternehmen beim Bundesamt für Wirtschaft und Ausfuhrkontrolle beantragen.
Die KfW Förderbank hält zudem neue Finanzierungsprogramme mit günstigen Zinssätzen für Modernisierer und Bauherren bereit. Mit drei verschiedenen Programmen unterstützt die KfW den Einbau von Solarwärmeanlagen. Bauherren können mit dem neuen Programm „Ökologisch Bauen“ Solarwärmeanlagen in Neubauten finanzieren. Das ebenfalls neue Programm „Wohnraum Modernisieren“ fasst Förderkredite für Sanierungsmaßnahmen zusammen. Speziell für Altbausanierer ist das bereits seit längerer Zeit bestehende „CO2-Gebäudesanierungsprogramm“ optimal. Alle drei Programme bieten Kredite zu Zinssätzen, die weit unter dem Marktniveau liegen und für mehrere Jahre festgelegt sind. Tilgungsfreie Anlaufjahre machen die Programme zusätzlich attraktiv. Die KfW-Kredite werden über die normale Hausbank oder Sparkasse abgeschlossen.
Energie und Miete sparen mit solarer Sanierung
Wie sich mit Sonnenwärme Geld sparen lässt, haben die Wohnungsbaugenossenschaften Merkur und die Wohnungsgesellschaft DEGEWO in Berlin gezeigt. Eine Solarwärmeanlage senkt den Energieverbrauch für Heizung und Warmwasser und damit die warmen Betriebskosten um 30 Prozent. Obwohl die Wohnungswirtschaft die Kosten für eine solche Modernisierung auf die Mieter umlegen kann, erhöht sich für diese die Bruttowarmmiete nicht. Schließlich nutzen sie die Sonnenwärme und verbrauchen damit weniger konventionelle Energie.
Die Solarwärmeanlage refinanziert sich vollständig aus der erzielten Energieeinsparung. Die Berliner Senatsverwaltung für Stadtentwicklung hat die Kosten einer solchen solaren Sanierung für ein Mehrfamilienhaus mit 40 Wohneinheiten (2.800 Quadratmeter Wohnfläche), einem jährlichen Wärmebedarf von 200 Kilowattstunden pro Quadratmeter und für einen Energiepreis von fünf Eurocents pro Kilowattstunde durchgerechnet. So zahlen die Mieter zwar monatlich 18 Eurocents pro Quadratmeter Wohnfläche an Modernisierungsumlage, sparen aber gleichzeitig jeden Monat Energiekosten in Höhe 25 Eurocents pro Quadratmeter Wohnfläche.

Wiecej na : www.klima-sucht-schutz.de

Jezier
13-05-2005, 21:37
Jestem tylko typowym polskim wieśniakiem, któremu ciężko dogadać się z typowym niemieckim wieśniakiem. Czy mógłbyś napisać co to jest za organizacja z której strony ten cytat pochodzi oraz o czym traktuje ten tekst?

Mały
13-05-2005, 22:36
Szprechen zi w dechen a reszta na migi und volkswagen gut maszine... :D

wlowik
14-05-2005, 00:29
Jaa...jaa... pancer, pancer...

Piszcie co chcecie, ale zainwestowane na etapie budowy parę złotych, przynosi teraz efekty. Ciepła woda robi się sama.
Jezier - rozumiem Twoją dbałość o sensowne wydawanie pieniędzy, ale, czy nie wydaje Ci się bezsensowne wydawanie ich na zachcianki państwa w którym żyjemy ? A to wkrótce będziesz robił płacąc za prąd podatek akcyzowy... Tak z 15% tego co teraz.
Co do ekologiczności produkcji kolektorów słonecznych, to mniej więcej jak z bateriami. Albo jak z produkcją prądu... i styropianu. Tyle tylko, że gdze byśmy teraz byli bez tych nieekologicznych produktów ? Jaskinie i kamień łupany ?
Piotr Leszek - koniunktura na systemy solarne powoduje, jak na razie, tylko wzrost ich cen, a przez to spadek opłacalności, co wymaga wymyślania następnych haseł poprawiających koniunkturę... Tak więc nie mydlmy sobie oczu. Jak na to, z czego są zbudowane, to są stanowczo za drogie .

Jezier
14-05-2005, 00:37
wlowik. podatek akcyzowy już jest. Planują tylko zmianę w sposobie jego naliczania i podwyżkę. Z moich wyliczeń płacił będę więcej ni 15% a tylko 0,75%. Jeśli ta podwyżka wejdzie w życie.

wlowik
14-05-2005, 00:51
wlowik. podatek akcyzowy już jest. Planują tylko zmianę w sposobie jego naliczania i podwyżkę. Z moich wyliczeń płacił będę więcej ni 15% a tylko 0,75%. Jeśli ta podwyżka wejdzie w życie.

Bardzo optymistyczna jest ta Twoja wersja... Czemu więc media trąbią o 11-to, 15-to procentowej podwyżce cen energii elektrycznej ?

Jezier
14-05-2005, 00:56
Właśnie czemu? Ja potrafię dowieść swojej wersji. Jakmi wyjaśnisz dlaczego miało by to być 10-15% to chętnie się dowiem chodziaż zapraszam do jakiegoś wątku o prądzie. Np tego:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14712&highlight=

wlowik
14-05-2005, 01:24
Właśnie czemu? Ja potrafię dowieść swojej wersji. Jakmi wyjaśnisz dlaczego miało by to być 10-15% to chętnie się dowiem chodziaż zapraszam do jakiegoś wątku o prądzie. Np tego:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14712&highlight=

Fajno. Wina "anonimowego kretyna"...
Ale to nie zmienia faktu, że i tak jest dla mnie za droga by ją marnować na ogrzewanie wody do kąpieli (choć zawsze mam taką możliwość).

Jezier
15-05-2005, 22:42
Ja dla odmiany nie zainstalowałem solarów bo energia słoneczna jest za droga. Chociaż zawsze mam możliwość zmienić zdanie. Np. jeśli stanieje.

inwestor
18-05-2005, 22:43
A tak to wyglada z tymi solarkami naprawdę na naszych szerokościach geograficznych.
http://republika.pl/inwestor2005/solary.jpg

Pozdrawiam

Wakmen
03-07-2005, 15:21
...
Wracając do starzenia się nośnika, to niestety jest nieuniknione, dlatego co kilka lat powinno się wymienić glikol na nowy, nie powinno się przegrzewać, itp, itd. Ale zaraz straszyć 50-cio %-owym spadkiem wydajności, to przesada...
Wymienia się tylko co 5 lat a i majątku nie kosztuje.
To tylko tak aby pociągnąć temat.

SEm
08-07-2005, 13:23
Witajcie,

Jestem dopiero na etapie porównywania różnych rozwiązań. Ostatnio przyglądam się projektowi NATURALnDOM http://www.naturalnydom.pl/ i wydaje mi się bardzo interesujący. Nie bez powodu napisałem ”wydaje się” gdyż nie ma jeszcze wyrobionego zdania. Mam nadzieję że pomożecie mi spojrzeć na ten pomysł z innych perspektyw, za co dziękuję z góry.

Konkrety:

Koszt budowy naturalnego domu 144m2 i działki oceniam lekko na 345 860,00 zł

Koszt budowy domu standardowego silkat 144m2 i działki z ogrzewaniem na gaz ziemny oceniam lekko 332 000,00 zł

Różnica w inwestycji bilansuje się 2,6 roku przy uwzględnieniu:

Kalkulacja przeprowadzona metoda NPV z założeniami: stopa procentowa 10,00%, uwzględniono różnicę w koszcie ogrzewania rocznie, koszt kredytu.

Inwestycja w NATURALnDOM wygląda więc zachęcająco, mam tylko wątpliwości co do całego systemu dlatego proszę o merytoryczne uwagi.

Sunao
14-07-2005, 00:22
Witajcie,

Jestem dopiero na etapie porównywania różnych rozwiązań. Ostatnio przyglądam się projektowi NATURALnDOM http://www.naturalnydom.pl/ i wydaje mi się bardzo interesujący. Nie bez powodu napisałem ”wydaje się” gdyż nie ma jeszcze wyrobionego zdania. Mam nadzieję że pomożecie mi spojrzeć na ten pomysł z innych perspektyw, za co dziękuję z góry.
[...]


1. Dla mnie ten budynek jest nie do zaakceptowania bo ... jest zwyczajnie brzydki. Nadaje się na małe biuro albo sklep z terakotą. Mieszkać w takim domu bym nie chciał.

2. Koszty ogrzewania prądem dla domu "tradycyjnego" na tej stronie to ok 10 tys. PLN - bez komentarza


Pozdrawiam,

Sunao

Ella
14-07-2005, 14:04
Witajcie,

Jestem dopiero na etapie porównywania różnych rozwiązań. Ostatnio przyglądam się projektowi NATURALnDOM http://www.naturalnydom.pl/ i wydaje mi się bardzo interesujący. Nie bez powodu napisałem ”wydaje się” gdyż nie ma jeszcze wyrobionego zdania. Mam nadzieję że pomożecie mi spojrzeć na ten pomysł z innych perspektyw, za co dziękuję z góry.

Co do kosztów się nie wypowiem, ale sam projekt estetycznie baaardzo mi się podoba :) .

SEm
15-07-2005, 08:36
Witajcie,

Co do kosztów się nie wypowiem, ale sam projekt estetycznie baaardzo mi się podoba :) .

Co do estetyki to może być niekończąca się dyskusja, ja chcę wybudować dom z elewacją drewnianą i płaskim dachem.

wizualizacja - http://www.obornik.art.pl/obrazki/5.jpg
[/img]

Ella
15-07-2005, 14:03
Fajniutki :) , ale na tle okolicznych domów będzie chyba prawdziwą sensacją :wink: ...

A w ogóle zrobił się tu off topic - może przeniesiemy się do projektów :) ?

inwestor
15-07-2005, 18:02
Witajcie,

Co do kosztów się nie wypowiem, ale sam projekt estetycznie baaardzo mi się podoba :) .

Co do estetyki to może być niekończąca się dyskusja, ja chcę wybudować dom z elewacją drewnianą i płaskim dachem.

wizualizacja - http://www.obornik.art.pl/obrazki/5.jpg
[/img]
Sorry nie obraź się ale straszny ten "silos". Popatrz na tej samej fotografi jakie sympatyczne domki. Naprawdę przypomina mi to jakiś magazyn przemysłowy na drobnicę obity deskami. Po co też taki komin po byku jak do jakiejś kotłowni przemysłowej skoro dom ma być taki strasznie oszczędny 90% w stosunku - no właśnie autor nie podał do czego ???
Dla mnie ta strona WWW to jedna wielka ściema i propaganda. Jeśli dasz się na to złapać będziesz pewnie jednym z pierwszych królików doświadczalnych. Z samej tylko elewacji domku można wywnioskować że ten domek nie ma najlepiej rozplanowanych wnętrz. Uważaj bardzo na tego architekta bo jak "wdepniesz" to stracisz kupę czasu i pieniędzy. Ja już raz "wdepnąłem" na takiego jednego architekta inni też i wiedzą że niejest łatwo się z takiego czegoś wyplatać bez strat. Tego tupu budowle to mogą sobie budować ludzie co maja już kilka domków na rózne okazje. Jeden od święta jeden na lato drugi na zimę itp. a nie ludzie któży zamierzją mieszkać na codzień z rodzinami.
Pozdrawiam

Robin2
16-07-2005, 00:54
Hej Ew-ka
Jak Ci poszło z tymi solarami?
Przeżyłaś zimę (jak mniemam) a teraz lato w pełni. Napisz proszę, o wrażeniach dotyczących funkcjonalności.
Pozdr.

Ella
16-07-2005, 12:06
Witajcie,

Co do kosztów się nie wypowiem, ale sam projekt estetycznie baaardzo mi się podoba :) .

Co do estetyki to może być niekończąca się dyskusja, ja chcę wybudować dom z elewacją drewnianą i płaskim dachem.

wizualizacja - http://www.obornik.art.pl/obrazki/5.jpg
[/img]
Sorry nie obraź się ale straszny ten "silos". Popatrz na tej samej fotografi jakie sympatyczne domki. Naprawdę przypomina mi to jakiś magazyn przemysłowy na drobnicę obity deskami. Po co też taki komin po byku jak do jakiejś kotłowni przemysłowej skoro dom ma być taki strasznie oszczędny 90% w stosunku - no właśnie autor nie podał do czego ???
Dla mnie ta strona WWW to jedna wielka ściema i propaganda. Jeśli dasz się na to złapać będziesz pewnie jednym z pierwszych królików doświadczalnych. Z samej tylko elewacji domku można wywnioskować że ten domek nie ma najlepiej rozplanowanych wnętrz. Uważaj bardzo na tego architekta bo jak "wdepniesz" to stracisz kupę czasu i pieniędzy. Ja już raz "wdepnąłem" na takiego jednego architekta inni też i wiedzą że niejest łatwo się z takiego czegoś wyplatać bez strat. Tego tupu budowle to mogą sobie budować ludzie co maja już kilka domków na rózne okazje. Jeden od święta jeden na lato drugi na zimę itp. a nie ludzie któży zamierzją mieszkać na codzień z rodzinami.
Pozdrawiam
Fakt faktem - ja też w pewnym momencie straciłam pół sezonu budowlanego na mrzonki - "cudowne" wynalazki pewnej firmy. Dobrze, że się wycofałam i szczęśliwie kończę budowę metodą tradycyjną...

Ella
16-07-2005, 12:08
Hej Ew-ka
Jak Ci poszło z tymi solarami?
Przeżyłaś zimę (jak mniemam) a teraz lato w pełni. Napisz proszę, o wrażeniach dotyczących funkcjonalności.
Pozdr.
No właśnie, wróćmy to tematu zasadniczego :) .

SEm
18-07-2005, 10:38
O estetyce można pisać wiele. Większość inwestorów budujących domy w estetyce typoszczako-dworków-polskich nie ma często pojęcia dlaczego wybrali taką pseudo estetykę, po prostu wszyscy tak robią i tyle. Ja preferuje konstrukcje modernistyczne o zwartej oszczędnej prawie ascetycznej bryle i nie będę się tutaj nad tym rozwodził bo nie o tym jest ten topic.
Dzięki za ostrzeżenia, niestety nikt nie wskazał na konkretną wadę tej konstrukcji. Doskonale zdaje sobie sprawę że nowym rozwiązaniom trudno bez super promocji jest wchodzić na rynek i tak rozumiem te negatywne opinie – brak należytej promocji i opór konserwatywnego środowiska.
Rozwiązanie takie jest już przetestowane http://www.bio-solar-haus.de/html/startseite.html nie byłbym więc królikiem doświadczalnym.

Ella
18-07-2005, 13:09
Pozostaje życzyć Ci powodzenia :) .
I informuj na bieżąco o postępach - jestem bardzo ciekawa efektów tego przedsięwzięcia :) .

ostanislaw
02-12-2005, 11:35
Popieram zwolenników instalacji solarnej i sam przymierzam się do zainstalowania zestawu z Hewalex-a 3 lub 4 kolektory i zbiornik 300l. Chętnie nawiąże kontakt z osobami które mają podobne instalacje.

ostanislaw
18-12-2005, 13:04
Kolektory zamówione czekam na dostawę.

Jezier
18-12-2005, 14:31
Pochwalisz sie kosztami?

MareckiT
18-12-2005, 18:59
Popieram zwolenników instalacji solarnej i sam przymierzam się do zainstalowania zestawu z Hewalex-a 3 lub 4 kolektory i zbiornik 300l. Chętnie nawiąże kontakt z osobami które mają podobne instalacje.

Wlasnie jestem na etapie wybrania producenta. Wychodzi na to ze albo hewalex albo blachus. Blachus ma w ofercie dobry sterownik z regulacja plynna pompy. Z tym ze ja planuje 250l oraz dwa kolektory plaskie.

A teraz moja opini ana temat oplacalnosci inwestycji.
Biore pod uwage fakt ze za pare lat corka sie mi wyprowadzi a za nastepne pare lat syn. Wtedy pozostana 2 osoby a wiec instalacjia bedzie nawet z zapasem.
Solar dla mnie to nie tylko chęc pozbycia sie czesciowo kosztow w pozniejszym wieku emerytalnym. Wiem po sobie ze chcialbym sobie czesto posiedziec pod prysznicem godzine i delektowac cialo masazami zwlaszcza latem gdy jest upal. Czy jest to takie tanie przy obecnych cenach nosnikow energi i perspektywach ciaglych podwyzek i to nie malych ? Prawda jest taka ze w chwili obecnej zuzywam srednio 90l/dzien ale gdy bede mial solary napewno bede zuzywal wiecej :) duuzo wiecej. Dlaczego ? Bo bedzie mnie wtedy na to stac !

Marek

ostanislaw
18-12-2005, 20:37
Koszty takie jak z wyliczenia z Hewalexu. Może ktoś twierdzić że to jest nieopłacalne, ale jak wykalkuluje wartość pracy przy załadunku i oczyszczaniu pieca miałowego? Nie jestem emerytem a już mam kłopoty zdrowotne z kręgosłupem, też trudno to wyliczyć .
Moim założeniem jest aby kotłownia była jak najoszczędniejsza i możliwie bezobslugowo pracowała.
A pieniądze jak u każdego, teraz są jutro ich może nie być.

Jezier
19-12-2005, 17:23
Interesuja mnie rzeczywiste koszty jakie trzeba poniesc. A wiec jaka cene udalo ci sie wynegocjowac od sprzedawcy, ile musiales zaplacic za zamontowanie. Czy oprocz zestawu musiales zakupic jakies dodatkowe czesci?

ostanislaw
19-12-2005, 21:26
Około 9 tys zł. z dostawą na miejsce zainstalowania. Montaż zamierzam wykonac samodzielnie z pomocą sąsiada. Razem dobrze się pracuje, jest instalatorem i wykonuje piece i zbiorniki. Mam u siebie piec jego produkcji Grzeje aż miło, a i ja też coś potrafię.

ostanislaw
01-01-2006, 19:45
Zestaw solarny w zestawie jaki zamawiałem już w domu. Pierwsze wrażenia pozytywne. Mam teraz trzy miesiące na montaż. Z tego co widzę w zestawie to montaż jak klocki lego. Kilka lutów miedzi, kilka gwintów na pakuły i reszta na uszczelki. Chyba nawet nie będę zawracał głowy sąsiadowi.

Jezier
02-01-2006, 00:26
Ostanislaw dzieki za informacje. Napisz za ok. 3 miesiace co ci bylo jeszcze potrzebne aby zestaw zamontowac.

ostanislaw
02-01-2006, 08:09
Do zestawu brakuje tylko miedzianych rur i kształtek do wykonania połączenia kolektorów z zestawem pompowym. Otulina była dostarczona w zestawie.
Na początek uruchomię sterownik który przejmie obsługę recyrkulacji ciepłej wody. Myślę żę dziś do południa już będzie działać.

ostanislaw
02-01-2006, 10:00
Recyrkulacja już pracuje ze sterownikim. :D Teraz pozostało dobrać parametry aby zbyt często się nie załączała.
Zegar mechaniczny który załączał pompkę już jest na bezrobociu. :cry:

dżempel
23-01-2006, 20:52
przeczytałam wszystkie posty-i mam mieszane uczucia -za dużo zgrzytów.Aż boje się o cokolwiek zapytać ,żeby niebyć zaatakowanym.Jestem jeszcze zielona bo dopiero ruszam z budową, ale interesują mnie wszystkie nowinki i czytając posty wyrabiam sobie zdanie.ALE TO BYŁO TROCHE NIESMACZNE. przepraszam . Ale o solarach ,będe myśleć za jakiś czas i poczytam jeszcze inne posty oby w innym wydaniu. :o

AWIk
31-01-2006, 14:12
Witam.
Od jakiœ dwóch miesięcy jesteœmy użytkownikami systemu grzewczego złożonego z kominka z płaszczem wodnym, zasobnika 300l i solarów Hewalexu. Byłem mocno zaskoczony, gdy zobaczyłem któregoœ dnia grudnia, gdy na dworzu panowała temp. ok -17stC, że na kolektorze była temp. 70stC. Fakt, że to słońce œweciło ok. 2 godz. ale im bliżej lata tym to słońce będzie wyżej i dłużej.
Nie zastanawiliœmy się nawet zbyt długo czy montować solary czy nie. Chcieliœmy mieć kominek z płaszczem i z zasobnikiem także do kosztu całej instalacji doszedł tylko koszt samych kolektorów i zespołu pompowo-sterujšcego. Jestem pewien, że to w lecie zadziała tak jak trzeba.
Budowaliœmy dom na kredyt, także te 4 tyœ. w całej sumie zniknęło, a nie ukrywam że robiliœmy to po to by zminimalizować póŸniejsze koszty eksploatacji i mam nadzieję że się uda.
Pozdrawiam.

ostanislaw
05-02-2006, 12:39
AWIk dziękuję za informację o solarach. Jak wiesz kupiłem już solary i aż korci mnie aby samemu to zmontować i przekonać się na własnej instalacji. W tym tygodniu zaczynam montaż zbiornika do instalacji CWU. a zaraz po ustaniu mrozów wychodzę na zewnątrz z kolektorami.
Jeśli możesz podaj jaką powierzchnię kolektorów posiadasz i na ile osób.
Pozdrawiam i życzę wielu słonecznych dni. :D

ostanislaw
17-02-2006, 23:23
Zbiorniki już połączone w układzie kaskadowym. Sterownik podłączony pozostał tylko montaż kolektorów i rozruch. Montaż wykonuję sam, przy montażu kolektorów skorzystam z pomocy sąsiada. Myślę że w dwa tygodnie się wyrobię.

ostanislaw
05-03-2006, 11:38
Zainstalowałem na ścianie stelaż do kolektorów. Kolektory ustawiłem pod kątem 60 stopni.
Postaram się aby możliwie najbardziej przystosować do możliwosci zmiany kąta tj 50-55-60 stopni.

ostanislaw
12-03-2006, 09:46
Kolektory już zamontowane i napełnione. Czekam tylko na słońce.

eRaf
14-03-2006, 14:05
Płaski czy próżniowy ? Autorzy artykułu w nr 12/05 str.36 i 37:

http://www.instalator.pl/archi/aktualny.html

obalają mit lepszej wydajności kolektorów próżniowych, a może są w błędzie, chetnie poznam inne opinie.

Pzdr

ostanislaw
14-03-2006, 17:51
Kolektory płaskie z Hewaleksu. W niedzielę nie było słońca więc był niewielki uzysk ciepła. W poniedziałek była temperatura na dworze ok zera, a słońce świeciło tylko do godz 14. Woda w zbiorniku pionowym 300l podgrzała się od temp. 10 stopni do 50 stopni. Pomiar był na połowie wysokości zbiornika.
Kolektory próżniowe są sprawniejsze (zimą) ale nieproporcjonalnie droższe latem to prawie wszystko jedno, jedne i drugie będą miały nadprodukcję ciepła.

ostanislaw
15-03-2006, 21:20
Przeczytałem artykuł z linku. Nie czytałem go wcześniej, ale też zastanawiałem się które kolektory wybrać płaskie czy rurowe. Nie zastanawiałem się nad zarzutami autorów ale myślę że mogą mieć rację.
Wyboru dokonałem porównując wyniki dla jednych i drugich w programie "Get solar" (wersja demo dostępna w internecie) Cztery kolektory płaskie mają podobne osiągi co trzy kolektory rurowe. A cena kolektorów rurowych jest 1.5 raza wyższa. Ja potrzebuję żródło ciepła przede wszystkim na lato, więc słabsze osiągi zimą mi nie przeszkadzają.

Mam pytanie czy mając temperaturę początkową, temperaturę końcową i objętość wody oraz czas pracy kolektora można wyliczyć ilość kWh uzyskanej energii. Myślę że tak ale nie bardzo mam czas szukać w internecie. Może ktoś wzór pamięta. Z góry dziękuję za podpowiedź.

1950
15-03-2006, 22:01
Q=m*cp*(tz-tp)
gdzie:
Q - ilość energi w kW
m - masa wody
Cp - ciepło właściwe wody 4,19 J/kg*C
(tz-tp)- delta t

ostanislaw
17-03-2006, 16:50
Dziękuję za wzór. Wychodzi z niego że w słoneczny dzień do godz 13 uzyskałem ok 20 kW energii, a pojemność całego układu wynosi ok 40kW
Zastanawiam się co zrobić latem gdy zmniejszy się zapotrzebowanie na ciepłą wodę i zwiększy ilość słońca.

ostanislaw
30-03-2006, 12:08
Konieczne będzie dołożenie pompki recyrkulacji między zbiornikami. Cyrkulacja grawitacyjna słabo sobie radzi z wymianą wody między zbiornikami. Zbiornik solarny jest cieplejszy niż zbiornik górny (solar pracuje w niekorzystnych warunkach a woda użytkowa jest zbyt chłodna) Ogólnie solary się sprawdziły, dodając pompkę można jeszcze podnieść ich sprawność, szybciej uzyskiwać ciepłą wodę.

Piotrek77
01-04-2006, 21:22
Witam.
Mam pytanie.
W styczniu zainsalowałem w domu piec na owies.Ogrzewam nim dom 340m2 i zasobnik c.w.u 200l spalam 60kg owsa na dobę.
Jeśli ogrzewam sam zasobnik c.w.u to 60kg owsa wystarcza mi na grzewanie wody przez 5 dni. Cena owsa na dzień dzisiejszy 250zł/t
Chciałbym się dowiedzieć czy opłacalne jest dodatkowe montowanie kolektorów słonecznych przy ogrzewaniu c.w.u piecem na owies?
Pozdrawiam.

ostanislaw
02-04-2006, 11:10
Przyznam że nie znam pieca na owies, ale myślę że pracuje podobnie jak miałowy. Wymaga więc czyszczenia, ładowania i rozpalania. Raz rozpalony musi się wypalić. Sterownik solarów posiada możliwość sterowania dodatkową pompką która może mieć różne funkcje zależnie od przeznaczenia, np mieszanie wody między zbiornikami, lub włączenia dogrzewania wody z CO gdy solary dają zbyt mało ciepła.
Solary kupiłem właśnie z myślą aby przez pół roku zapomnieć o rozpalaniu i czyszczeniu pieca. Koszty paliw wciąż wzrastają tak ze inwestycja zwróci się szybciej niż planujemy.
Owies jest paliwem trochę niekonwencjonalnym, teraz jest tani ale gdy więcej będzie odbiorców cena wzrośnie. Nawet gdybyś sam był rolnikiem i siał na swoim polu, zobaczysz że każda przyczepa ziarna to konkretna wartość w pieniądzach i szkoda ją przepuścić bezsensownie przez komin np grzejąc wodę latem.
Uważam że przemyślana instalacja solarna nie wyklucza, ale uzupełnia inne żródła ciepła. Jeśli kogoś stać na zainwestowanie, to jest inwestycja która się spłaca już od chwili uruchomienia.
Pozdrawiam

Piotrek77
02-04-2006, 16:15
Mam jeszcze jedno pytanie.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest koszt instalacji solarnej która pokryłaby zapotrzebowanie na c.w.u.dla 4-6 osób
Może ktoś z Panstwa mógłby mi polecić jakąś dobrą firmę.
Chce dokonać kalulacji kosztów przy ogrzewaniu c.w.u. piecem na owies
Piec w sezonie letnim do ogrzewania 200l wody spali ok.300 kg owsa miesięcznie jest to koszt owsa 100zł
Pozdrawiam.

ostanislaw
02-04-2006, 18:12
Ja mam kolektory z firmy Hewaleks na ich stronie jest zamieszczony przykładowy zestaw który można sobie modyfikować. Cena zależna jest od wybranych składników zestawu. Podane są również instrukcje montażu, obsługi sterownika oraz galeria. wybrany zestaw jest dowożony na miejsce do klienta.
http://www.hewalex.com.pl

selu_lu
03-04-2006, 00:00
Witam,
Mam pytanie do instalatorów / posiadających już instalacje solarną do podgrzewania cwu:

jestem na etapie wykańczania domu a planuję montaż kolektorów do podgrzewania cwu (z uwagi na to, że posiadam tylko kocioł na węgiel, podłączenie do sieci gazowej - nieekonomiczne, a prądem też chyba nie najtaniej).

Instalację chcę podzielic na raty (chodzi o kasę). Pytanie moje jest o średnicę i rodzaj rur które muszę przeprowadzic z kotłowni na strych tzn. od zasobnika do kolektora by na obecnym etapie to zrobic żeby później nie kuc w ścianach. Z tego co wyczytałem na forum wynika cos, że glikol, jakieś podnoszenie cieczy przez pompkę (na razie nieistotne). Generalnie chodzi o to żeby w ściany wpuścic odpowiedniej średnicy rury i z odpowiedniego materiału.

Z góry dziękuję...

ostanislaw
03-04-2006, 19:26
Nie jestem instalatorem ale użytkownikiem solarów ale montaż wykonałem sam. Solary które opisałem powyżej między zespołem sterowniczo pompowym a samymi kolektorami połączone są rurkami cu 22mm. W rurkach płynie Ergolid (płyn podobny jak borygo). Producent solarów sprzedaje z zestawem również otulinę do ocieplenia rur. Przy samych kolektorach są specjalne krućce aluminiowe karbowane które ułatwiają montaż. W jednym zestawie można podłączyć do pięciu paneli.

selu_lu
04-04-2006, 08:37
Dzięki. Niebawem połączę kotłownie ze strychem rurkami cu 22mm!

ostanislaw
04-04-2006, 21:31
Na krućcu wylotowym z solara musi być załączony czujnik temperatury podłączony do sterownika. W zestawie jest 3 czujniki w tym jeden z przewodem o długości 30 m przeznaczony do tego celu. (Można kupić u producenta zestawu sam czujnik i wstawić z odpowiednim zapasem przewodu). warto puscić go tą szmą drogą co rurki. Można pozostawić wolny kanał, lub wprowadzić gotowy przewód (potrzebne jest 2 żyły cu). Proponuję zastosować skrętkę komputerową 4*2*0,5mm2. Długość przewodu nie ma wpływu na dokładność pomiaru. Pozdrawiam

ostanislaw
11-05-2006, 17:48
Solary grzeją. Ponieważ im wyższa jest temperatura w zbiorniku tym krócej pracują, podłączyłem dodatkowe sterowanie pompki obiegowej z pieca. Pozwala mi to poprzez piec skierować ciepło do ogrzewania podłogowego w łazienkach. Obecnie uzyskuję wodę użytkową 300l o temp 50 stopni. (uznaliśmy że taka temperatura nam wystarcza), oraz piec nagrzał się do 42 stopni. temperaturę utrzymywał ok 2 godz oczywiście z włączonymi odbiorem na podłogówki.

1950
11-05-2006, 22:21
Dzięki. Niebawem połączę kotłownie ze strychem rurkami cu 22mm!
jeżeli nie będziesz miał więcej niż 3 płyty lub 30 rur wystarczy Ci rura fi 18

ostanislaw
18-06-2006, 22:04
Zainstalowałem na ścianie stelaż do kolektorów. Kolektory ustawiłem pod kątem 60 stopni.
Postaram się aby możliwie najbardziej przystosować do możliwosci zmiany kąta tj 50-55-60 stopni.

Solary grzeją. Ponieważ im wyższa jest temperatura w zbiorniku tym krócej pracują, podłączyłem dodatkowe sterowanie pompki obiegowej z pieca. Pozwala mi to poprzez piec skierować ciepło do ogrzewania podłogowego w łazienkach. Obecnie uzyskuję wodę użytkową 300l o temp 50 stopni. (uznaliśmy że taka temperatura nam wystarcza), oraz piec nagrzał się do 42 stopni. temperaturę utrzymywał ok 2 godz oczywiście z włączonymi odbiorem na podłogówki.
Zmieniłem kąt solarów do 45 stopni ponieważ u mnie solary są w słońcu tylko do godz 17 potem słońce zachodzi za węgieł domu. Nie grozi mi więc przegrzanie. Pozostała część instalacji pozostała bez zmian. A w efekcie woda ciepła bez zmian tzn 300l o temp. 50 stopni a piec był zasilany ponad 5 godzin wodą o temp 45 stopni nadmiar ciepła skierowałem oczywiście na podłogówki.

ostanislaw
27-06-2006, 17:08
Zaczęły się upały. Solar radzi sobie bardzo dobrze. Spróbowałem, zamiast z pieca wysyłać ciepło na podłogówki, po otwarciu drzwiczek w piecu powstaje ciąg i nadmiar ciepła zostaje wydalony przez komin. Może to niezbyt eleganckie rozwiązanie, ale zawsze jest to lepsze niż przejście solarów w stan stagnacji.

ich_troje
06-07-2006, 13:39
Czy ktos moglby mi powiedzec jak w getsolar policzyc ile bym potrzebowal solarow i jak czytac wprowadzane dane? Siedze nad tym prg., kilka calkiem ciekawych rzeczy mi powychodzilo ale nie do konca qmam jak naprawde instlacaje powinienem dobrac.

Druga sprawa: czy solar + grzalka el + kominek z DGP maja sens?
Gazu nie ma i na razie nie bedzie (w ciagu najblizszych 3-5 lat), poza tym do gazu podchodzimy z zona jak do jeza wiec jesli nie trzeba to ...

Za wszelkie uwagi i sugestie dzieki z gory.

Andrzej_D
06-07-2006, 22:07
Ciekawe jaką temperaturę wody osiągnęły Wasze instalacje solarne.
Ważne są nastepujące czynniki:
- typ i ilość kolektorów
- pojemność ziornika c.w.u.

Micz43
07-07-2006, 09:31
Witam. Podczas ostatniego pobytu w Grecji miałem możliwość zobaczenia solarów a'le Grecja. Zbiorniki na wodę około 300 litrów pomalowane na czarno umieszczone na dachu.....

robud
07-07-2006, 12:12
Ciekawe jaką temperaturę wody osiągnęły Wasze instalacje solarne.
Ważne są nastepujące czynniki:
- typ i ilość kolektorów
- pojemność ziornika c.w.u.

kolektory Hewalex - 3 szt (cieczowe, plaskie), kat polozenia okolo 25 st, skierowane na poludniowy-zachod,
zbiornik 300 l,
koniec dnia (godzina 18.) temperatura w zbiorniku 96 st C (w ciagu dnia czasowy odbior ciepla ze zbiornika (dwa dluzsze prysznice dla odswierzenia) + od 14 wlaczona obiegowka by zbic troche temperature w zbiorniku).
Dane z wczoraj.

Ech - niech swieci Sloneczko jak najdluzej :)

ostanislaw
09-07-2006, 12:01
Parametry mojej instalacji opisywałem już wcześniej. Obecnie przy upałach podniosłem próg załączania pompki z 2 do 10 stopni. Spadła sprawność i nie grozi przegrzewanie kolektorów. Wczoraj rano temp na zbiorniku 44 stopnie a wieczorem 64 stopnie. Pojemność łączna zbiorników ponad 400 l wody, i cztery kolektory płaskie z hewaleksu umieszczone na południowej ścianie. Po godzinie 17 solary znajdują się w cieniu domu i nie pracują.

premiumpremium
11-07-2006, 15:32
Ja zaczynam budować i już przesądzone, że będą solary. Pan, który zajmie się instalacjami wycenił nam je na ok 5tys. Słyszałam, ze to rewelacyjne rozwiązanie, koszty zwracają się po niedługim czasie.

Andrzej_D
11-07-2006, 15:46
Zrób sobie na tym etapie conajmniej dwie instalacje minimum (jest ich znacznie więcej):
1. do solarów - kotłownia strych
2. do centralnego odkurzacza
Założysz, nie założysz teraz, to później ale nie będziesz musiał tyle kombinować...

Wakmen
31-07-2006, 07:10
Druga sprawa: czy solar + grzalka el + kominek z DGP maja sens?
Gazu nie ma i na razie nie bedzie (w ciagu najblizszych 3-5 lat), poza tym do gazu podchodzimy z zona jak do jeza wiec jesli nie trzeba to ...

Za wszelkie uwagi i sugestie dzieki z gory.
Lepszym rozwiązaniem będzie:
solar + grzalka el + kominek z płaszczem wodnym.
Zdecydowanie

Wakmen
31-07-2006, 07:14
Ciekawe jaką temperaturę wody osiągnęły Wasze instalacje solarne.
Ważne są nastepujące czynniki:
- typ i ilość kolektorów
- pojemność ziornika c.w.u.
Tutaj musze się jeszcze pochwalić:
2 panele na dachu, kąt 45st, skierowanie na południe i 2 zbiorniki po 250l z pojedyńczymi wężownicami z tym, że przez miesiąc był tylko jeden podłączony i w tym czasie wodę miałem prawie codziennie z temp. 90st. Było strasznie gorąco i efekty widać. Teraz mam 2 zbiorniki i temperatura 60st.
Instalacja Hewalexa.

demex
29-09-2006, 14:20
Mam Pytanie czy ktoś słyszał o zestawach z solarami Sonnekraft?
Myślałem o czymś takim: http://www.technikagrzewcza.com/oferta-sonnenkraft4.html

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

ostanislaw
05-11-2006, 21:42
Mam Pytanie czy ktoś słyszał o zestawach z solarami Sonnekraft?
Myślałem o czymś takim: http://www.technikagrzewcza.com/oferta-sonnenkraft4.html

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
zajrzałem na tą stronę. Nie podoba mi się ten zbiornik kombi. Zawiera dużą ilość wody ale tak naprawdę po wykąpaniu się dwóch osób wewnętrzny zbiornik wypełni się zimną wodą i musi upłynąć długi czas aby odebrał ciepło z zewnętrznego płaszcza. Myślę że lepiej spisałby się zbiornik o takiej samej pojemności jak ten i z zamontowanymi dwoma wężownicami, druga do CO. druga wężownica może podgrzewać zbiornik(gdy nie ma słońca) lub odbierać cieplo na piec i dalej na grzejniki.
u mnie działa to podobnie tylko że ja mam dwa zbiorniki z pojedynczą wężownicą.

jasny gwint
10-12-2006, 18:05
Mam Pytanie czy ktoś słyszał o zestawach z solarami Sonnekraft?
Myślałem o czymś takim: http://www.technikagrzewcza.com/oferta-sonnenkraft4.html

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
zajrzałem na tą stronę. Nie podoba mi się ten zbiornik kombi. Zawiera dużą ilość wody ale tak naprawdę po wykąpaniu się dwóch osób wewnętrzny zbiornik wypełni się zimną wodą i musi upłynąć długi czas aby odebrał ciepło z zewnętrznego płaszcza. Myślę że lepiej spisałby się zbiornik o takiej samej pojemności jak ten i z zamontowanymi dwoma wężownicami, druga do CO. druga wężownica może podgrzewać zbiornik(gdy nie ma słońca) lub odbierać cieplo na piec i dalej na grzejniki.
u mnie działa to podobnie tylko że ja mam dwa zbiorniki z pojedynczą wężownicą.

Nie zgadzam się z poprzednikiem. Uważam że woda w tym płaszczu wodnym też na pewno jest gorąca. Bo wężownica z solarów również nagrzewa, wodę w płaszczu wodnym nie tylko w zbiorniku wody użytkowej, a co za tym idzie, woda w płaszczu wodnym na bieżąco dogrzewa wodę użytkową. Teoretycznie to rozwiązanie mi się podoba, ale praktycznie nie mogę zapewnić, że to się będzie sprawdzać, ale z doświadczenia wiem, że wymienniki płaszczowe szybciej nagrzewają wodę niż weżownicowe.

jasny gwint
10-12-2006, 18:21
no to się wyjaśniło :cry:
Calość wyniesie ok 10 000zł ( 2 solary , węzownica, przewody ,stojaki , zbiornik itp.)
My zuzywamy dziennie ok 100 l ciepłej wody- więc ta inwestycja chyba nam sie nie oplaci ( zwrot kosztów za 15 lat ,ale wtedy trzeba zainwestować znowu w nowe urządzenia).Chyba nie będzie na razie u nas solarów -może w przyszlości .... :cry:
szkoda....już widziałam zaoszczędzony worek pieniędzy.....
a może są gdzieś tańsze solary? u nas był z firmy Velux.....

Może być za 7200 materiał z montażem zestaw ze zbiornikiem 300l i 2 wężownicami i nagrzaną wodą, ale tylko na terenie Bieszczad, bo dalej cena wzrasta.

jasny gwint
17-12-2006, 13:35
jeżyk, CZYTAJ! Są tacy, co nie licza na zwrot inwestycji, tylko na tanią eksploatację. Teraz mnie stać na solary (dom tez jest odpowiednio ocieplony, więc w to też została poczyniona inwestycja) bo obydwoje pracujemy, to kupuję. Jak urodzę dziecko to albo mnie szef wywali na zbity pysk, albo sama odejdę, żeby wychowywać dziecko i zostaniemy tylko z pensja męża, to może mnie nie być stać na opłącenie rachunków.
A poza tym, to że TOBIE się to nie opłaca, nie znaczy, że nie opłaca sie to komuś innemu.

Mam solary juz trzeci rok, nie wiem jak jest u innych, ale u mnie w okresie letnim( a zwłaszcza tego roku) mogę policzyć na palcach ile razy musiałem palić w piecu do podgrzania ciepłej wody, praktycznie całe lato miałem ciepła wodę z solarów. Jest jeszcze jedna sprawa w kosztach, podgrzewacz do ciepłej wody przeważnie i tak się montuje a kosztuje on 300l ok. 2000 zł. Ten podgrzewacz jest w zestawie, więc od ceny solarów można odjąć te 2000 zł, bo jak ktoś nie montuje solarów to i tak musi podgrzewacz kupić.

j-j
17-12-2006, 18:13
Apropo solarów, zastanawiam się jak z nimi.
Bardzo chciałem ale dla 3 może 4 osobowej rodziny jakoś nie bardzo mi się to kalkuluje.
Zakładając wg mnie wystarczające zużycie ciepłej wody czyli 100 l dziennie, biorąc 60 % zapotrzebowania z solarów rocznie, + grzanie poza okresem letnim i wiosennym oraz wczesno jesiennym grzałką elektryczną z 7 stopni do 45 st (4,4 kWh dziennie), wychodzi różnica w kosztach z solarem lub bez ok 20 zł./m-c.
Koszt solarów to ok 10000 zwrot po ok 30 latach, żaden chyba interes.
Oczywiście przy zużyciu wody w ilości np. 300 l dziennie to się opłąca i zwraca sie po ok 13 latach.
Chciałbym je mieć ale nie wychodzi że się opłąca a dla bajeru raczej nie warto.
Gdybym miał większą rodzinę lub basen, hotel .... to ...

pzdr

djbobo
27-02-2007, 16:04
ODSWIEZE TEN WATEK
Mam zamiar zainstalowac kolektory sloneczne raczej plaskie bo sa tansze od prozniowych.
Czytam duzo o tym i oprocz popularnego Hevalexa i drogiego Viessmana nie ma raczej opini na temat innych firm.
Przeczytalam na stronie Beretty o kolektorach Riello {wloskich}, a dlatego sie akurat o te pytam poniewaz potrzebuje calego systemu do co i cwu i Beretta ma specjalne pakiety.
W miom domu bedzie bardzo duze zapotrzebowanie cieplej wody {planuje 9 lazienek} ale tylko latem. Zastanawiam sie czy 4 kolektory plaskie mi wystarcza + zasobnik biwalentny 400l wspoldzialajacy z piecem kondensacyjnym, a zima to moze nawet wspomagac ogrzewanie podlogowe ktore tez planuje w calym domu.
Czytalam wyzej wypowiedz Jasnego Gwinta moze on sie zainteresuje bo mieszkam w Bieszczadach ale nie jestem pewna czy wciaz odwiedza forum.
Chetnie tez przeczytalabym opinie uzytkownikow kolektorow. :D :D

[/b]

turcin
27-02-2007, 21:15
ODSWIEZE TEN WATEK
Mam zamiar zainstalowac kolektory sloneczne raczej plaskie bo sa tansze od prozniowych.
Czytam duzo o tym i oprocz popularnego Hevalexa i drogiego Viessmana nie ma raczej opini na temat innych firm.
Przeczytalam na stronie Beretty o kolektorach Riello {wloskich}, a dlatego sie akurat o te pytam poniewaz potrzebuje calego systemu do co i cwu i Beretta ma specjalne pakiety.
W miom domu bedzie bardzo duze zapotrzebowanie cieplej wody {planuje 9 lazienek} ale tylko latem. Zastanawiam sie czy 4 kolektory plaskie mi wystarcza + zasobnik biwalentny 400l wspoldzialajacy z piecem kondensacyjnym, a zima to moze nawet wspomagac ogrzewanie podlogowe ktore tez planuje w calym domu.
Czytalam wyzej wypowiedz Jasnego Gwinta moze on sie zainteresuje bo mieszkam w Bieszczadach ale nie jestem pewna czy wciaz odwiedza forum.
Chetnie tez przeczytalabym opinie uzytkownikow kolektorow. :D :D

[/b]

Polecam też rozwiązania firmy Nibe- Biawar. www.biawar.pl

Ja osobiście będę takie instalował z pompą ciepła też tej firmy.



Zawziąłem się i przeczytałem cały wątek uff... ostro czasami było. W wojnie brałem udział odnośnie pomp ciepła i już mi się nie chce walczyć z anty-solarami. Jezeli ktoś nie chce to nie niech sobie robi jak mu wygodnie. Wiem że taka instalacja może się wydawać nieekonomiczna ale ja nie wnikam w to. Ważne jest że odciąży domowników w eksploatacji, nadal będę miał świerze powietrze dookoła i będę lał tyle ciepłej wody ile mi się będzie podobało i nie będę po każdej kąpieli wyliczał ile moge mieć do zapłacenia rachunki za energię.

Andrzej_D
27-02-2007, 21:21
Nie ilość łazienek decyduje o zapotrzebowaniu na ciepłą wodę lecz ilość osób które będą z nich korzystać - po prostu zależy od zapotrzebowania na CWU.
Tak więc czy 3 solary Ci wystraczą nikt Ci nie odpowie. Co do włoskich solarów weź poprawkę na to że tam słońce inczej operuje (inny kąt padania, większa ilość dni słonecznych, cieplejszy klimat itp) i dlatego owe włoskie mogą po prostu u nas być nieskuteczne.
Jeżeli już masz zamiar kupić solary, to kup takie które u nas są sprawdzone np. Hevalexa lub podobne. Chętnie Ci doradzą co i w jakiej ilości masz kupić, a to zależy od zużycia CWU oraz ew wspomagania CO.

turcin
27-02-2007, 21:31
Co do włoskich solarów weź poprawkę na to że tam słońce inczej operuje (inny kąt padania, większa ilość dni słonecznych, cieplejszy klimat itp) i dlatego owe włoskie mogą po prostu u nas być nieskuteczne.


To akurat jest nieprawda. Urządzenia mają aprobatę do sprzedaży w Polsce tzn spełniają wszystkie warunki dla naszego rynku. Mam kolegę który jest handlowcem w Berettcie więc mogę się wszystkiego dowiedzieć.

Andrzej_D
27-02-2007, 23:34
Nie jestem przekonany co do solarów z Włoch, zrobisz jak zechcesz.
Co do solarów, to jak już wcześniej pisałem, są one konstruowane dla krajów południowych gdzie stopień nasłonecznienia jest o wiele wyższy niż u nas.
Poza tym podczas pobytu w pasie cieplejszych niż nasz, krajów zauważyłem o wiele prostszą konstrukcję solarów niż u nas. Tam zawsze "beczka" jest na dachu czyli wystawiona jest na słońce bo ono jest w stanie nią znacznie nagrzać, do tego ze dwa panele i wrzątku wystarcza na całą dobę.
U nas przeciwnie - walka o każy stopień, zbiornik biwalentny w "ubranku" z pianki, instalacja izolowana super pianką, stacja solarna "mieszka" w pudełku ze styropianu itp.
Sądzę również że sprawność tych kolektorów jest chyba mniejsza niż produkowanych na naszą szerokość geograficzną, tak zarówno u nas jaki i np. w Niemczech gdzie stale się walczy o każdy procent ich sprawności ze względu na mniejszy stopień nasłonecznienia naszej szerokości gograficznej.
Co do aprobaty do sprzedaży na terenie RP - to jeszcze o niczym nie świadczy, jest to potwierdzenie zgodności z obowiązującymi przepisami o zgodniości z unijnumi normami które państwa Unii mają obowiązek sotsować.
Pamiętaj że aprobata do sprzedaży to tylko dopuszczenie do niej ,a nie sprawność jaką mierzy się kolektory.
Być może się mylę w swoich wywodach ale rosądek mi podpowiada że najlepsze jest to, co powstało dla konkretnych szerokości geograficznych.
Możesz zresztą też poszperać nt. solarów w necie - jak tak zrobiłem zanim kupiłem nasze rodzime polskie.
Zaglądnij jeszcze tutaj http://www.getsolar.info/getsolar-pb.php i ściągnij ze strony demo programu GetSolar i przymierz się do projektu Twojej instalacji. W demo jest chyba ograniczenie co do wgrywania list z solarami i miastami, ale jest bodajże możliwość wpisania współrzędnych Twojej miejscowości, jak również porównania innych - polecam ciekawy programik chociaż demo ;-).

djbobo
28-02-2007, 09:57
Dziekuje Wam za rzetelne i zyczliwe wypowiedzi Andrzej D I Turcin .
:D :D :D
Nie spodziewalam sie tak szybkiego odzewu, od niedawna pisze posty ale dosc dlugo czytam forum i czasami zamiast odpwiedzi na pytania sa tylko jalowe dyskusje o niczym.
Tak jak Turcin czytalam o pompach ciepla i tam zamiast rzeczowych wypowiedzi tych ktorzy uzytkuja pc sa wypowiedzi przeciwnikow tak jak i zreszta na tej stronie o solarach.
Andrzej D nie pomyslalam ze rzeczywiscie te kolektory Riello moga nie byc takie dobre wlasnie ze wzgledu na to ze sa wloskie, bo jak by nie bylo tam sa inne warunki klimatyczne niz u nas .
A co do ilosci osob w domu, to po prostu zalezy, bo mam w planach otworzyc cos w rodzaju pensjonatu na lato . Minimalnie to moze byc 10 osob a maksymalnie nawet 20, stad te 9 lazienek.
Nie wymagam jednak zeby cala wode musialy ogrzewac solary. Planuje instalacje gazowa do co i cwu a solary maja ja wspomagac.
Natomiast w zimie to w domu najwyzej bedzie 2, 3 osoby . Dlatego mysle o max 400l zasobniku biwalentnym ktory bedzie wspoldzialal i z solarami i z kotlem kondensacyjnym a w zimie moze nawet wspomagac co.
Jezeli chodzi o konkretne solary, czu z Hevalexu czy inne, to dopiero jestem na etapie przegladania firm i ich cennikow, bo nie ukrywam ze moge wydac ok 10.000 . Dlatego miedzy innymi zrezygnowalam z pomyslu o pompie ciepla bo niestety sa one baaaardzo drogie.
Wydrukowalam sobie ceny z NIBE-BIAWAR i jak na kolektory prozniowe nie sa one wcale drogie zestaw 3 kolektorow + zasobnik i oprzyrzadowanie to cena ok 10.000 netto.
Teraz czekam na opinie i jakies porady w ktorym kierunku powinnam
pojsc :D :D

Andrzej_D
28-02-2007, 10:38
Nie chcę Cię martwić, ale zanim zakupisz solary zrób rozeznanie co do faktycznej ilości osób korzystających z CWU po to, żeby po prostu ich nie przewymiarować. Problem polega na tym że np w zimie mamy deficyt ciepła i nie ma problemu co z tym zrobić, a jeśli chodzi o lato to przy małym odbiorze CWU możesz mieć problem z pozbyciem się ciepła z instalacj solarnej - niestety jeszcze nie umiemy tego ciepła magazynować :-( - ew. zawsze można opróżnić zbiornik z ciepłą wodą.
Sądzę że musisz się dobrze zastanowić nad ilością paneli - lepiej na początek wziąć mniej z możliwością dołączenia kolejnych, chociażby po jednym na rok w miarę jak będzie Ci sie rozrastała ilość gości ( czego Ci życzę).
Czy płaskie czy rurowe - wybór należy do Ciebie, jest jeszcze duża róznica w cenach pomiędzy nimi, ale i w sprawności również. Porównaj jeszcze ceny innych producentów np. WATT miał dość dobrą promocję w zeszłym roku.
Sądzę że teraz jest dobry czas na na to bo jeszcze nie ma sezonu na solary i ceny mogą być niższe.
Sądzę że warto zainteresować się czy u Ciebie w gminie nie ma aktualnie jakiegoś programu unijno - ekologicznego, bo takowe istnieją i np. w gminach położonych na płn. od Krakowa uczestnicząc w takim programie płacisz ok. 3 tys. zł rozłożonych na bodajże 5 lat przy cenie zestawu ok 8 tys., niestety nie wiem czy robocizna (ok. 2 tys w zależności od instalacji) wchodzi w cenę.
Warto popytać w gminie, a także BOŚ chociaż z nimi mam niezbyt dobre skojarzenia ale być może trafiłem na zupełnie przypadkowe osoby tylko zatrudnione w banku, bo wiedzy na tematy ekologiczne i bankowe nie miały za grosz.

sylwia13
28-02-2007, 17:25
Witam, czy wodą podgrzaną z solarów mogę grzać podłogówkę?

turcin
28-02-2007, 22:29
Da się to zrobić i właśnie kombinuję nad jakimś prostym układem przekierowania obiegu solarnego z zasobnika cwu na bufor ciepła i odwrotnie. Chyba że ktoś już ma jakieś ciekawe i w miarę proste rozwiązanie to niech się podzieli pomysłami.

turcin
02-03-2007, 19:59
W związku z powyższym mam pytanie do ludzi zawodowo związanych z tematem. Czy widzieliście lub sami zrobiliście układ typu wężownicę zasobnika cwu i wężownicę zasobnika buforowego spięte szeregowo tak że woda z kolektora przepływa przez obydwie naraz????

1950
02-03-2007, 22:39
Witam, czy wodą podgrzaną z solarów mogę grzać podłogówkę?
możesz,
ale...
ile masz mieć tych kolektorów?

sylwia13
05-03-2007, 12:38
Jeszcze nie wiem. w tej chwili jestem tylko ja i mąż, ale w przyszłości 1 lub 2 dzieci.

1950
05-03-2007, 15:46
Jeszcze nie wiem. w tej chwili jestem tylko ja i mąż, ale w przyszłości 1 lub 2 dzieci.
tak realnie, żeby starać się wspomagać centralne to musisz mieć powierzchnię kolektorów, wg producentów, około 10% powierzchni ogrzewanej,
czyli najprawdopodobniej dla Ciebie najlepszy byłby zestaw 3 płyty solidnego producenta + zasobnik 300 l.

djbobo
05-03-2007, 21:56
Pytalam dzisiaj instalatora o kolektory i musze przyznac ze sie troche zdenerwowalam. :x
Nie wiem czy on ma racje czy ja. :roll:
Mianowicie chce kolektory ktore by wspomagaly nie tylko ogrzewanie cwu alei ogrzewanie podlogowe czyli wspolpracowaly z piecem kondensacyjnym na gaz.
Latem potrzebuje duzo cieplej wody bo chce wynajmowac pokoje letnikom, ale zima nie, wiec pojemnik na wode nie musi byc olbrzymi.
Myslalam o takim rozwiazaniu:
1.4-5 kolektory hewalexa + 300-najwyzej 400l zasobnik biwalentny
2.3-4 kolektory prozniwe Watta z 300l pojemnikiem biwalentnym
Tymczasem instalator twierdzi ze taka ilosc kolektorow nie zmiesci sie na miom dachu i mial na mysli 6 plaskich kolektorow, i radzi zeby je polozyc na ziemi przed domem!!! Pewnie zeby dla zlodziei byla dobra gratka.
Moj dach ma powierzchni ok 250mkw, z tym ze jest 4spadowy , z czarna dachowka wiec chyba znalazloby sie na nim miejse na kolektory.
W dodatku chce mi wmowic zebym zrobila 2 zasobniki po 300l bo jeden jest za malo i kolektory moga sie zagotowac.

A czytalam wypowiedz 1950 W KTORYM PISZE ZE KOLEKTOROM NIC SIE NIE STANIE TYLKO NAJWYZEJ PLYN BEDZIE TRZEBA CZESCIEJ WYMIENIAC.

Teraz nie wiem co robic. Nie chce tak duzo kolektorow, bo jesli nie nadaza one wody ogrzac to wtedy zawsze piec sie wlaczy i problem sie rozwiaze.

Moglby mi ktos pomoc [prosze o jakeis rady 1950 } ,czytalam jego opis instalacji w domu i w ogole wiele wypowiedzi na forum na temat solarow i niewatpliwie jest on znawca w tym temacie.

1950
05-03-2007, 22:07
na temat kolektorów porozmawiaj sobie z Leśną,
ona ma 4 płyty na gruncie i zasobnik 300 l. a mieszka tak, że nick Leśna jest bardzo adekwatny,
nawet nie wiem jak jej to chodzi ale jak nie daje znaku życia to chyba dobrze,
ale jak masz mieć 9 pokoi na wynajem to 300 l. jest mało,
licz się z tym, że jak się jest na wczasach to nie oszczędza wody, jak wejdzie pod prysznic to stoi tam 10 min.,
co najmniej :roll:

djbobo
05-03-2007, 22:28
1950 dziekuje za odpowiedz. :D
Wiem ze masz 700l zasobnik ,jak on sie zmiescil w Twiom domu?
Mi mowil instalator ze jezeli chce 500l, to on mi sie nie zmiesci nigdzie bo ma metr srednicy!!!! chyba on troche przesadza.

Moj dom stoi ok. 30m od drogi wiec wszyscy by widzieli moje naziemnie kolektory i po prostu sie boje zeby ich ktos nie uszkodzil specjalnie.

Co myslisz o kolektorach Watt prozniowych czy one sa rzeczywiscie dobre?
Bo ich reklamy za bardzo mnie nie przekonuja.

Moj dom ma 300mkw. wiec moje kolektory powinny miec 1/10 powierzchni,
czyli 30m, czyli bagatelka 15 kolektorow plaskich , nie za duzo???? :roll:
Juz nic nie wiem, im wiecej czytam, szukam na internecie to mam wiekszy metllik w glowie.

1950
05-03-2007, 22:33
powiem tak,
cza by to policzyć i zrobić projekt, :roll:
takie rozwiązanie jak chcesz nie powinno być robione w biegu,
bo możesz być niezadowolona,
nie dość że nie spełni swojej roli, to jeszcze możesz wywalić w błoto duużo kasy

agaFro
12-03-2007, 18:29
Pytanie do Andrzeja D,
O jakim programie unijno-ekologicznym mówisz? Mieszkam w gminie Michałowice, a więc na północ od Krakowa. Czy wiesz coś o takim programie tu w gminie?
Pozdrawiam,

Andrzej_D
12-03-2007, 20:43
Słyszałem już o tym w zeszłym roku http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=934&postdays=0&postorder=asc&highlight=micha%B3owice&start=19680 - na tej stronie możesz znaleźć coś bliżej, ale sądzę że musisz skontaktować się z Ochroną Środowiska w Twoim UMiG.
Więcej info wysłałem Ci na PW.
Sądzę że należałoby ruszyć ten temat bo urzędnicy nie chcą mieć więcej pracy, więc większość informuje że nie ma, nie było i nie będzie .
Pieniędzy unijnych na czystą energię jest masa lecz spoczywają sobie na kontach odpowiednich instytucji przysparzając im zysku bez pracy!
No cóż - samo życie

stefanis
03-04-2007, 22:51
witam!
mam pytanie:)
jestem w trakcie budowy:)zastanawiam sie nad centralnym ogrzewaniem !najprawdopodbniej to bedzie piec z podajnikiem na eko groszek lub mial:)co proponujecie na miesiace, w ktore nie trzeba ogrzewac domu!zastanawiam sie nad dwoma modelami:)
pierwszy piec gazowy podkreslam bedzie on uzywany tylko w miesiacach ze tak powiem letnich wylacznie do grzania cieplej wody :)
drugi solary sloneczne:)
co proponujecie co radzicie?
jezeli bym sie zdecydowal na solary to nie robil bym nawet przylacza gazowego koszt okolo 4000zl powiedzmy piec 6000tys daje nam 10000zl!calosc moglbym przeznaczyc na solary!co proponujecie!
Z gory dziekuje za odpowiedzi i cenne uwagi

1950
03-04-2007, 23:09
jeżeli masz mieć kocioł z podajnikiem to po co Ci kolektory?
ten kocioł może pracować cały rok i grzać wodę latem

stefanis
04-04-2007, 12:17
jeżeli masz mieć kocioł z podajnikiem to po co Ci kolektory?
ten kocioł może pracować cały rok i grzać wodę latem

wiem ze mozna grzac caly rok!ale w przez reszte cieplych miesiecy wolalbym instalacje bezobslugowa!

1950
04-04-2007, 16:21
powiem tak,
kolektory przy kotle węglowym to dla większości jest sztuką dla sztuki,
globalnie to się opłaca, nie zanieczyszczasz środowiska,
ale pomiędzy kotłem gazowym a kolektorami to musisz się zastanowić,

jak poszedłbym w gaz,
kolektory możesz sobie później zainstalować, a wpięty w instalację kocioł gazowy da Ci niezależność, jak będziesz chciał wyjechać zimą z rodziną to nie będziesz się musiał gimnastykować co z domem, jak będziesz obłożnie chory lub zniedłężnały, albo zwyczajnie nie będzie Ci się chciało palić w centralnym to zawsze masz prawo wyboru,
i nie myśl, że te sytuacje Ciebie nie dotyczą

stefanis
04-04-2007, 17:23
powiem tak,
kolektory przy kotle węglowym to dla większości jest sztuką dla sztuki,
globalnie to się opłaca, nie zanieczyszczasz środowiska,
ale pomiędzy kotłem gazowym a kolektorami to musisz się zastanowić,

jak poszedłbym w gaz,
kolektory możesz sobie później zainstalować, a wpięty w instalację kocioł gazowy da Ci niezależność, jak będziesz chciał wyjechać zimą z rodziną to nie będziesz się musiał gimnastykować co z domem, jak będziesz obłożnie chory lub zniedłężnały, albo zwyczajnie nie będzie Ci się chciało palić w centralnym to zawsze masz prawo wyboru,
i nie myśl, że te sytuacje Ciebie nie dotyczą

raczej nie mowie ze takie sytuacje mnie nie beda dotyczyc :)tylko obawiam sie ze jak bede mial jeszcze gazowkedo ogrzewania to moze byc tak ze nie bedzie mi sie chcialo uzywac kotla weglowego:)a raczej 3 rzeczy nie wchodza w gre po prostu za drogi biznes!czyli co radzisz jednak zrezygnowac z solarow na rzecz gazu?szkoda bo juz troche sie napalilem na solary:)

ps nie wiem czy to ma znaczenie ale dom bedzie z bali.

premiumpremium
04-04-2007, 20:36
witam!
mam pytanie:)
jestem w trakcie budowy:)zastanawiam sie nad centralnym ogrzewaniem !najprawdopodbniej to bedzie piec z podajnikiem na eko groszek lub mial:)co proponujecie na miesiace, w ktore nie trzeba ogrzewac domu!zastanawiam sie nad dwoma modelami:)
pierwszy piec gazowy podkreslam bedzie on uzywany tylko w miesiacach ze tak powiem letnich wylacznie do grzania cieplej wody :)
drugi solary sloneczne:)
co proponujecie co radzicie?
jezeli bym sie zdecydowal na solary to nie robil bym nawet przylacza gazowego koszt okolo 4000zl powiedzmy piec 6000tys daje nam 10000zl!calosc moglbym przeznaczyc na solary!co proponujecie!
Z gory dziekuje za odpowiedzi i cenne uwagi

My będziemy mieć piec na węgiel, a do tego kolektory. Dziś nawet przyjechały ;)
Namówił nas na nie nasz znajomy, który jest ich użytkownikiem, bardzo je sobie ceni i jednocześnie robi u nas wszystkie instalacje co i wod-kan.
Dla nas to korzystne rozwiązanie, przekalkulowalismy za i przeciw i stwierdzilismy, że solary będą.

solarnyspec
16-04-2007, 12:35
Właśnie się zalogowałem. Nie przeczytałem wszystkich wiadomości ale niektóre mnie przerażają, zwłaszcza te z uzyskami temperaturowymi które sięgają aż 90 stopni w zbiornikach emaliowanych z dwiema wężownicami. Moim zdaniem maksymalna temperatura zbiornika emaliowanego jest 60 stopni. Myślę że w krótkim okresie czasu użytkowników nie przestrzegających tej granicznej temperatury spotka nie miła niespodzianka. Utrzymywanie wyższej temp. w takim zbiorniku znacznie skraca jego żywotność !!!!!. Maksymalna temperatura powinna być ustawiona na sterowniku solarnym.

mozetakamozenie
18-04-2007, 12:32
solarnyspec napisał,,temperatura powinna byś ustawiona na sterowniku,,no i tak powinno być jeżeli mają 90 stopni ,widocznie tak ustawili. :P :P

wlowik
19-04-2007, 22:14
Właśnie się zalogowałem. Nie przeczytałem wszystkich wiadomości ale niektóre mnie przerażają, zwłaszcza te z uzyskami temperaturowymi które sięgają aż 90 stopni w zbiornikach emaliowanych z dwiema wężownicami. Moim zdaniem maksymalna temperatura zbiornika emaliowanego jest 60 stopni. Myślę że w krótkim okresie czasu użytkowników nie przestrzegających tej granicznej temperatury spotka nie miła niespodzianka. Utrzymywanie wyższej temp. w takim zbiorniku znacznie skraca jego żywotność !!!!!. Maksymalna temperatura powinna być ustawiona na sterowniku solarnym.

... A garnek emaliowany, to w jakiej temperaturze pracuje , za przeproszeniem ? To spróbuj ugotować wołowinę w 60*...
Banialuki jakieś. Mam taki, starszy ode mnie, i jakoś nic mu nie jest.

Co do alternatywy : gaz czy solary, to ja powiem krótko. Gaz kosztuje, nawet jak się go nie używa (abonament), słoneczko jest za darmochę.
Przegrzewanie wody użytkowej nie musi występować jeśli zastosuje się schładzanie , n/p ogrzewaniem, po przekroczeniu zadanej temperatury. A ustawić można nawet na 40*, jak ktoś lubi...
Sprawdziłem i nie żałuję.

HenoK
21-04-2007, 08:17
Właśnie się zalogowałem. Nie przeczytałem wszystkich wiadomości ale niektóre mnie przerażają, zwłaszcza te z uzyskami temperaturowymi które sięgają aż 90 stopni w zbiornikach emaliowanych z dwiema wężownicami. Moim zdaniem maksymalna temperatura zbiornika emaliowanego jest 60 stopni. Myślę że w krótkim okresie czasu użytkowników nie przestrzegających tej granicznej temperatury spotka nie miła niespodzianka. Utrzymywanie wyższej temp. w takim zbiorniku znacznie skraca jego żywotność !!!!!. Maksymalna temperatura powinna być ustawiona na sterowniku solarnym.
Specu od solarów, doradź w takim razie co lepsze - utrata glikolu z instalacji (niechybnie nastąpi, gdy wyłaczysz pompy obiegowe), czy temperatura 90 st. z zbiorniku.
Wiem, że najlepszym rozwiazaniem jest odpowiednio duży zbiornik c.w.u., jednak nie zawsze jest to możliwe.
Po kilku słonecznych dniach przy małym rozbiorze wody nawet największy zasobnik może się zagotować.

2magda5
23-04-2007, 17:44
A jak działa pompa ciepła + solary?

1950
23-04-2007, 19:20
Właśnie się zalogowałem. Nie przeczytałem wszystkich wiadomości ale niektóre mnie przerażają, zwłaszcza te z uzyskami temperaturowymi które sięgają aż 90 stopni w zbiornikach emaliowanych z dwiema wężownicami. Moim zdaniem maksymalna temperatura zbiornika emaliowanego jest 60 stopni. Myślę że w krótkim okresie czasu użytkowników nie przestrzegających tej granicznej temperatury spotka nie miła niespodzianka. Utrzymywanie wyższej temp. w takim zbiorniku znacznie skraca jego żywotność !!!!!. Maksymalna temperatura powinna być ustawiona na sterowniku solarnym.
Specu od solarów, doradź w takim razie co lepsze - utrata glikolu z instalacji (niechybnie nastąpi, gdy wyłaczysz pompy obiegowe), czy temperatura 90 st. z zbiorniku.
Wiem, że najlepszym rozwiazaniem jest odpowiednio duży zbiornik c.w.u., jednak nie zawsze jest to możliwe.
Po kilku słonecznych dniach przy małym rozbiorze wody nawet największy zasobnik może się zagotować.

a dlaczego masz utracić glikol z instalacji :o
wystarczy prawidłowo dobrane naczynie wzbiorcze

jasny gwint
11-05-2007, 22:07
Mam solary Już będzie trzeci sezon. Na ekonomii się nie znam, ale, wiem jedno wcześniej ogrzewałem wodę drewnem. Odkąd mam solary to nie zmniejsza mi się kupa z drewnem przez lato, nie muszę palić w piecu. Odkręcam kran i ciepła woda jest i nie muszę się zastanawiać z skąd mam ciepła wodę. Mam u siebie solary firmy Hawalex, ze zbiornikiem 300l. I dziwne mi się wydaje, że ktoś tu w ogóle porównuje koszty gazu do darmowego słońca chyba, tylko temu, kto zajmuje się dystrybucją gazu i ma z tego zysk. I jeszcze jedna sprawa, w kotłowniach i tak najczęściej są montowane Bojlery do magazynowanie ciepłej wody jest to koszt ok. 2,5 tyś zł. Wiec wniosek z tego, że od kosztów solarów można odliczyć cenę zbiornika, bo, i tak potrzeba tokowy kupić. Tylko, jeśli są solary to, zbiornik ma mieć dwie wężownice, a różnica miedzy ceną zbiornika z jedną czy dwoma wężownicami jest nie wielka. Za 5400 zł można kupić cały kompletny zestaw, brakuje jedynie rurek do połączenia zbiornika z solarami, to jest ok. 15,5 zł za metr, na domek z poddaszem potrzebne jest do 30 mb. Montaż jest możliwy za 1000zł.

Solarxxxm
30-05-2007, 23:07
Wykonujemy instalacje grzewcze stosując zestawy do produkcji ciepłej wody użytkowej oraz WSPOMAGANIA CENTRALNEGO OGRZEWANIA można je zobaczyć na naszej stronie

HenoK
31-05-2007, 06:23
Wykonujemy instalacje grzewcze stosując zestawy do produkcji ciepłej wody użytkowej oraz WSPOMAGANIA CENTRALNEGO OGRZEWANIA można je zobaczyć na naszej stronie
Zapoznałem się z systemem strefowej kontroli temperatury "OJ Electronics".
Wygląda obiecująco. Pytanie tylko - ile kosztuje taki system dla małego domu (ok. 150 m2 p.u.)?

Senser
31-05-2007, 11:41
Mamy dwa, całe lato mieliśmy gorącą wodę (zbiornik 300l) za prawie darmo (tyle, co prąd do pompki, która gania glikol po systemie). Rewelacyjna sprawa. Polecam.
Co to znaczy "całe lato"??
Jeśli przyjąć nawet 6 m-cy to w moim przypadku daje ok 600,00 zł.
Czyli iwestycja zwróci się dopiero po 8 latach??
Oj na funduszu inwestycyjnym byłby to lepszy wynik.... :lol:

Senser
31-05-2007, 11:44
dziwne mi się wydaje, że ktoś tu w ogóle porównuje koszty gazu do darmowego słońca chyba, tylko temu, kto zajmuje się dystrybucją gazu i ma z tego zysk.

Sam sobie przeczysz...
Piszesz o "darmowym słońcu" a następnie wierszykiem rzuczasz kwoty jakie wydałeś na solar...

Solarxxxm
31-05-2007, 20:58
System strefowej kontroli temperatury składa się z centralki i czujek rozmieszczonych w różnych pomieszczeniach w domu. Z mojego doświadczenia wystarcza prosty układ z czterema czujkami. Można układ rozbudować do czternastu czujek w domu i sterowanie pogodowe. To rozwiązanie sprawdza się nam w budynkach gdzie jest kominek. Kominek rozgrzewał pomieszczenia w swoim pobliżu a w pozostałych było zimno bo sterownik kotłowy wyłączył kocioł. W sterowaniu OJ ELECTRONICS każde pomieszczenie możemy ogrzewać osobno, oczywiście jeśli odpowiednio wykonamy instalacje c.o. Każda z czujek może dla swojej strefy otworzyć elektrozawór i zainicjować prace kotła. Systemu nie sprzedajemy z półki tylko z naszym montażem. Jeśli wyśle mi Pan ile ma być czujek ty wyśle szacunkowy kosztorys. :D

Dario-65
02-06-2007, 01:41
Witam serdecznie, jestem tutaj zupełnie nowy i chciałbym uzyskac od Was kilka odpowiedzi na moje pytania.
Tego lata zamierzam załozyc solary - zdecydowałem się na zestaw f-my HEWALEX - pięć płaskich solarów i zbiornik 500l - rodzina 7 osobowa. Mam jednak do Was pytanie - co zrobić latem, gdy wyjeżdżamy i system nie jest uzytkowany przez około 12 dni? Może ktos ma jakieś doświadczenia?
Firma WATT w swej ofercie ma pokrowce na solary, ale to troche głupio, zakrywac je wyjeżdżając.....
Co myślicie o takim rozwiązaniu:

myślę by na stałe podłączyć czujnik temperatury na wejściu wody z instalacji centralnego ogrzewania. Czujnik po osiągnięciu temperatury rury np. 80 st. C ( wydaje mi się, iż w momencie, gdy temp. w bojlerze by rosła, rurka mimo wszystko nagrzeje sie), włączałby dodatkową pompę cyrkulacyjną c.o., która planuję włączyć w instalacje z ominięciem pieca, i która pracując bedzie "odbierała" temperature cwu z bojlera. Oczywiście w domu bedzie cielo, ale to już nie jest problemem.....
Myślę by piec "odciąć" zaworami, pompa byłaby włączona pomiędzy wyjście z pieca a powrót. Ta dodatkowa pompa może wody nie przepchąć przez pompę pieca. Nie wiem czy zbyt tutaj nie namieszałem, ale rozwiązanie to wydaje mi się idealne na czas, kiedy nie ma odbioru ciepłej wody, a nadmiar ciepła w domu nie jest problemem.

Co o tym sądziecie? A może macie jakieś inne doświadczenia? Z góry dziękuję za pomoc.....

hortensja
03-06-2007, 23:30
my znalezlismy zestaw Vaillanta ktory ma tę właściwość że płyn spływa do zbiorniczka po przekroczeniu pewnej temperatury lub po włączeniu opcji wakacje. Ze względu na częste wyjazdy super rozwiązanie dla nas i to montujemy u nas w domku.

Senser
04-06-2007, 09:42
Czy ktoś może mnie uświadomić do racjonalności ekonomicznej kupna/zainstalowania solrarów??
Ja jakąś tego nie widzę...
Chyba, że zakup solarów potraktujemy jak zakup samochodu czy LCD....kupuje się nie po to żeby zarobić...

Dario-65
07-06-2007, 23:15
Faktycznie racjonalności nie ma chyba, że...... Otóż w mieście gdzie mieszkam jest realizowany Progran Ograniczenia Niskiej Emisji - co do nazwy moge się mylic. W ramach tego Programu, miasto korzystając w części ze swoich środków, w części ze srodków WFOŚ doipłaca 70% do następujących inwestycji:
- wymiana kotła,
- wymiana kotła + solary,
- wymiana kotła + solary + docieplenie budynku.
Ja korzystam z drugiej opcji. Zasady sa takie, że przy wymianie pieca o wartości robót do 12 000 ja płacę 30% oraz wszystko to co powyżej tej kwoty 12 000zł. Na solary przewidziano kwote 15 000.
Tak więc za solary wg. posiadanego kosztorysu zapłacę ok. 5 100zł, zestaw z f-my Hewalex 5/500. Moim zdaniem przy tych zasadach się opłaca, choć nie ma się co oszukiwać, zwrot środków i tak trochę potrwa..... Średni miesieczny koszt ogrzewania wody dla 7 osób to u mnie w domu 150 zł, przy czym nie zawsze jest ciepła woda ( zbiornik 150l ). Jeśli uzyskam wodę przez 6 m-cy to daje kwotę ok. 900zł rocznie. Zwrot nakładów to okres około 5,5 roku.
Przy innych układach tzn. gdybym miał wypłacic całą kwotę - blisko 16.000zł zakładanie solarów nie ma najmniejszego sensu.....
Masz rację Senser. Ja myślę, że niektorzy kierują się chyba snobizmem....W końcu dom z solarami świadczyć może o postepie ich właścicieli.....
Co innego obiekty szkolne, bursy, szpitale, pensjonaty czy domy z basenami.... To ma sens. ale w domu? Moim zdaniem bez dopłaty nie.... Pozdrawiam....

Senser
08-06-2007, 11:16
Masz rację Senser. Ja myślę, że niektorzy kierują się chyba snobizmem....W końcu dom z solarami świadczyć może o postepie ich właścicieli.....
Co innego obiekty szkolne, bursy, szpitale, pensjonaty czy domy z basenami.... To ma sens. ale w domu? Moim zdaniem bez dopłaty nie.... Pozdrawiam....

Może nie zawsze chodzi o snobizm...
Ale bez zupełnego czepiania, jakąś ekonomicznego uzasadnienia to ja bardzo nie widzę...
Nawet przy twojej dopłacie robi się z tego 5 lat!!
Załóżmy, że kwotę 5500,00 zł włożysz do FI nawet stabilnego wzrostu mamy stopę zwrotu 40-60% w ciągu 3 lat!!
Z kwoty 5500,00 zł wychodzi 2200,00 zł zysku! 733,00 zł/rok.
Tu mowa o twoim baaardzo korzystnym układzie i bardzo asekuracyjnym podejściu inwestycyjnym.
W momencie wydatków na poziomie 15000,00 zł wtedy to są jak dla mnie wyrzucone pieniądze...
Generalnie to ciekawe...każdy szuka oszczędności...nie chodzi o gorsze materiały...nawet te dobre ale w jak najkorzystniejszej cenie...a na Solary tak chętnie się przepłaca??

Solarxxxm
12-06-2007, 22:36
Faktycznie racjonalności nie ma chyba, że...... Otóż w mieście gdzie mieszkam jest realizowany Progran Ograniczenia Niskiej Emisji - co do nazwy moge się mylic. W ramach tego Programu, miasto korzystając w części ze swoich środków, w części ze srodków WFOŚ doipłaca 70% do następujących inwestycji:
- wymiana kotła,
- wymiana kotła + solary,
- wymiana kotła + solary + docieplenie budynku.
Ja korzystam z drugiej opcji. Zasady sa takie, że przy wymianie pieca o wartości robót do 12 000 ja płacę 30% oraz wszystko to co powyżej tej kwoty 12 000zł. Na solary przewidziano kwote 15 000.
Tak więc za solary wg. posiadanego kosztorysu zapłacę ok. 5 100zł, zestaw z f-my Hewalex 5/500. Moim zdaniem przy tych zasadach się opłaca, choć nie ma się co oszukiwać, zwrot środków i tak trochę potrwa..... Średni miesieczny koszt ogrzewania wody dla 7 osób to u mnie w domu 150 zł, przy czym nie zawsze jest ciepła woda ( zbiornik 150l ). Jeśli uzyskam wodę przez 6 m-cy to daje kwotę ok. 900zł rocznie. Zwrot nakładów to okres około 5,5 roku.
Przy innych układach tzn. gdybym miał wypłacic całą kwotę - blisko 16.000zł zakładanie solarów nie ma najmniejszego sensu.....
Masz rację Senser. Ja myślę, że niektorzy kierują się chyba snobizmem....W końcu dom z solarami świadczyć może o postepie ich właścicieli.....
Co innego obiekty szkolne, bursy, szpitale, pensjonaty czy domy z basenami.... To ma sens. ale w domu? Moim zdaniem bez dopłaty nie.... Pozdrawiam....


Montowałem taki zestaw i w zimie grzał CPC DUO SISS
http://www.solarem.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=35

Wojciech Malik
14-06-2007, 22:48
Od dwóch dni mam zamontowane solary Vismana. Na budowie jeszcze nie mieszkam a solary grzeją wodę. Dzisiaj czujnik pokazał temperaturę 160 stopni i włączyło się ostrzeżenie. Gdy spuściłem sporo ciepłej wody wszystko zaczęło działać normalnie. Fachowcy powiedzieli że jedynym wyjściem jest kupno plandeki do zakrycie solarów. Czy jest inne wyjście?

1950
14-06-2007, 22:59
tak masz wyjście,
wziąć tych fachowców niech dobrze odpowietrzą instalację,
te 160 C spowodowane jest bardzo słabym przepływem glikolu w instalacji kolektorowej,
na już, możesz dać pompę na III bieg, z tym, że to może nie pomóc

1950
14-06-2007, 23:04
a swoją drogą ciekawe rzeczy Ci opowiadali o tych plandekach :roll:
ja osobiście jeszcze się nie spotkałem z tego typu rozwiązaniem,
owszem w literaturze tak, ale w praktyce nie,

Wojciech Malik
14-06-2007, 23:19
powiedzieli mi że kilku klientom takie plandeki vismana sprowadzali. Jutro rano zaprezentuję im twoje rady. Ciekawe co na to powiedzą.
na razie dzięki za radę.

Senser
15-06-2007, 16:59
Brak odzewu w sprawie "ekonomicznej opłacalności" jest dla mnie jak najbardziej jednoznaczny :lol:

gorgonit
16-06-2007, 00:10
a co w przypadku krachu na giełdzie ??? nie bedzie solarów a i z kasy włozonej też niewiele zostanie

HenoK
16-06-2007, 09:37
a co w przypadku krachu na giełdzie ??? nie bedzie solarów a i z kasy włozonej też niewiele zostanie
a co w przypadku upadku meteorytu na domek z zainstalowanymi solarami ??? solarów też nie będzie o kasie nie wspominając :lol: :lol: :lol:

Senser
16-06-2007, 17:13
a co w przypadku krachu na giełdzie ??? nie bedzie solarów a i z kasy włozonej też niewiele zostanie
:lol: :lol: :lol:
To też dobry głos...nie podważasz nieopłacalności solrów tylko narzędzi inwestycyjnych....

A co zrobisz jak ci solar z dachu na głowę spadnie??

wlowik
16-06-2007, 23:21
Brak odzewu w sprawie "ekonomicznej opłacalności" jest dla mnie jak najbardziej jednoznaczny :lol:

...A może byś się tak pofatygował i trochę poszukał ?
Nawet jeśli zwróci się za 5 lat, to następne 20 będzie za darmo.
Gazu nie mam, z drewienkiem nie chce mi się biegać, prąd około 100zł/miesiąc, a wody ciepłej pod dostatkiem. Trzeci rok... Czy to nie jest dowód "ekonomicznej opłacalności" ?

boruta1
17-06-2007, 13:05
Przeliczylem sobie i rzeczywiście nie wychodzi rewelacyjnie z tymi solarami no ale:
- rachunki po zainstalowaniu solarów sa niższe
- ceny źródeł energii gaz/olej itp rosną

i to są fakty.

Więc jeżeli komuś to wystarczy do podejmowania decyzji o solarach no to nie ma sprawy.

Przydało by się u nas jakieś dofinansowanie do alternatywnych żródeł no to wtedy pewnie byłoby to bardziej opłacalne.


Ja jeszcze nie podjąłem decyzji. Nadal mi brak silnego argumentu za solarami ale też nie mam wielkiej super alternatywy na cwu bo n.p. nie mam gazu. Płynny gaz odpada bo drogi, prąd (może z drugiej taryfy z bojlerem), kolega mi polecał przepływowe podgrzewacze (nie sprawdzałem jeszcze jak to się opłaca).

Jeśli chodzi natomiast o podawanie innych alternatywnych metod inwestycji to nie do końca zgadzam sie z taką metodą uzasadniania. Chyba, że ktoś patrzy na swój dom jedynie jako na inwestycję. Ja nie do końca. Ważne dla mnie jest aby było to optymalne pod kątem imwestycji ale patrzę też na moją płynnośc finansową. Moja zasobność portfela moze ulegac zmianom. Teraz mnie stać n.p. na pompe ciepla ale kto wie co będzie za 10 lat a pompa ciepła z pewnością obniży mi rachunki za 10 lat.

Podobnie myślę o solarach.

Piotrek75
17-06-2007, 15:24
boruta1 ma rację.
Nie można tylko brać pod uwagę dzisiejszych warunków. Ceny gazu, węgla, czy innych takich NA PEWNO będą rosnąć. I to już obciąża błędem obliczenia zwrotu inwestycji w solary. Można założyć, że ten wariant na przykład 5 lat jest pesymistyczny, bo każda podwyżka skraca czas zwrou inwestycji.
Druga sprawa to dzisiejsza sytuacja finansowa inwestora. Jeśli dziś go stać, to powinien to liczyć na dwa razy większy plus niż każdy inny. Jeśli nagle kiedyś płynność się zawali, to po pierwsze nie założy już solarów, a po drugie (i chyba ważniejsze) jeśli będzie już miał te solary, to będą one mocno odciążać jego miesięczne wydatki.
pozdrawiam

Dario-65
18-06-2007, 00:09
Plandeki na solary mozna znaleźć w cenniku firmy WATT - więc to wskazuje na ich praktyczne stosowanie.POnadto na solary można kupić żaluzje - tak mnie informowano na jednej z wystaw tego rodzaju sprzetu.

Ja całość będę zkładał za 2-3 tygodnie, gdy będą działać dam znać i całość inwestycji opiszę.
Tak jak pisałem będę starał się założyć w instalacji c.o. dodatkową pompę, która włączy c.o. gdy w bojlerze bedzie zbyt wysoka temperatura i w ten sposób woda będzie się schładzać. Oczywiście mówię tutaj o dniach, kiedy nas nie bedzie. By wszystko działało ok planuję założyć buforowane zasilanie awaryjne.

Co do zasadności finansowej. Piotrek 75 napisał, że ceny medów będą szły w górę. Solarów także - od 01.07.2007r. Hawalex podnosi ceny na całość sprzetu. A podwyżek cen prądu, węgla czy gazu nie było. Stąd moje wyliczenia nie obejmowały podwyżek tych cen.
Ponadto chcę dodać, że wodę w tej chwili ogrzewam w bojlerze elektrycznym (praca głównie - ok. 70% na II taryfie), i czy faktycznie zyskam tyle co pisałem? Nie wiem, ale chyba to było zbyt optymistyczne. W tym zakresie będę mógł się wypowiedzieć po kilku m-cach.
Pozdrawiam......

Senser
18-06-2007, 10:54
Czy to nie jest dowód "ekonomicznej opłacalności" ?
NIE!
Dowiodłem już, że inwestując jednorazowo taką gotówkę w jakieś narzędzia finansowe można osiągnąć lepsze zwroty!!

Piotrek75
18-06-2007, 10:57
Czy to nie jest dowód "ekonomicznej opłacalności" ?
NIE!
Dowiodłem już, że inwestując jednorazowo taką gotówkę w jakieś narzędzia finansowe można osiągnąć lepsze zwroty!!
w ten sposób zamiast budować dom inwestuj w narzędzia finansowe. Jeszcze bardziej może się opłacić

Piotrek75
18-06-2007, 11:27
Plandeki na solary mozna znaleźć w cenniku firmy WATT - więc to wskazuje na ich praktyczne stosowanie.POnadto na solary można kupić żaluzje - tak mnie informowano na jednej z wystaw tego rodzaju sprzetu.

Ja całość będę zkładał za 2-3 tygodnie, gdy będą działać dam znać i całość inwestycji opiszę.
Tak jak pisałem będę starał się założyć w instalacji c.o. dodatkową pompę, która włączy c.o. gdy w bojlerze bedzie zbyt wysoka temperatura i w ten sposób woda będzie się schładzać. Oczywiście mówię tutaj o dniach, kiedy nas nie bedzie. By wszystko działało ok planuję założyć buforowane zasilanie awaryjne.

Co do zasadności finansowej. Piotrek 75 napisał, że ceny medów będą szły w górę. Solarów także - od 01.07.2007r. Hawalex podnosi ceny na całość sprzetu. A podwyżek cen prądu, węgla czy gazu nie było. Stąd moje wyliczenia nie obejmowały podwyżek tych cen.
Ponadto chcę dodać, że wodę w tej chwili ogrzewam w bojlerze elektrycznym (praca głównie - ok. 70% na II taryfie), i czy faktycznie zyskam tyle co pisałem? Nie wiem, ale chyba to było zbyt optymistyczne. W tym zakresie będę mógł się wypowiedzieć po kilku m-cach.
Pozdrawiam......
prąd mamy już chyba na europejskim poziomie. O oleju opałowym nie ma co mówić. Węgiel to jak zawsze wielka niewiadoma, pelety też już nie są rewelacją, poza tym zaczyna ich brakować.Nawet kubik drzewa do kominka od 2 lat podrożałchyba dwukrotnie. Co do gazu, podrożał przecież chyba jesienią. No i też chyba nie liczysz na to, że jego cena będzie stała? Już wschodni bracia o to zadbają...
A nawet podwyżka cen solarów to jest JEDNORAZOWY wydatek. Zresztą jestem trochę zdziwiony że podwyższają. To chyba raczej jakieś spekulacyjne działanie na rosnący popyt. Bo niby dlaczego miałyby drożeć? Dosyć zaawansowana technologia, do której produkcji raczej nie brakuje materiałów tak jak np cegieł... Powinno raczej tanieć, jak każda nowość z czasem.
I jeszcze co do plandek. Tez mam solary, Viessmanna. Jestem laikiem więc pytałem o to słynne przegrzewanie i spuszczanie gorącej wody. Powiedzieli że to bzdura i mam się tym nie przejmować. Rosnące ciśnienie przejmują zbiorniki wyrónawcze a temperatura grubo ponad 100 stopni na solarze niczym nie grozi.
pozdrawiam

Senser
18-06-2007, 15:16
w ten sposób zamiast budować dom inwestuj w narzędzia finansowe. Jeszcze bardziej może się opłacić

Uprościłeś sobie sprawę....pewnie, lepiej nie jeść tylko inwestować...
Ale mi chodzi wyłącznie o solary...intencje są takie, że ma to przynosić konkretne oszczędności finansowe!! No chyba, że nie chodzi o to??

domdyb
18-06-2007, 18:02
Witam serdecznie, jestem nowa na forum dopiero zaczynam realizację marzenia jakim jest dom z ogrodem. Jutro mam otrzymać projekt tego domku

http://www.extradom.pl/ext/page?projekt/projekt.xmf&z=opis&id=3746
W domku mają zamieszkać 4 osoby i stadko kotów :wink: .Chcemy uprościć maksymalnie dach- być może zrezygnujemy z lukarn a na pewno z balkonów. Myślę że będziemy budować z silikatów- ściana dwu warstwowa ze styropianem chyba 20 jeszcze nie wiem.
Jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o sprawy techniczne ogrzewania czy też uzyskiwania ciepłej wody :oops: w związku z tym mam pytanie czym najlepiej by było ogrzewać ten domek łącznie z uzyskaniem ciepłej wody...chodzi mi o rozwiązanie które przyniesie oszczędności w pużniejszej eksploatacji budynku gdyż jak większość za pewne osób budować będziemy z kredytu więc nieskie koszty utrzymania są dla nas sprawą kluczową.
Rozważam solary, myslałam też o ogrzewaniu legalett, przemknęła gdzieś myśl o pompie ciepła, kominek z płaszczem wodnym - które rozwiązanie wg waszej wiedzy było by tańsze, lepsze...czy solary mogą jednocześnie ogrzać wodę oraz mieszkanie czy tylko są jakby dodatkiem do innych technologii? Co się dzieje gdy np. na dworzu nie ma słońca całymi dniami? Wybaczcie te pytania ale nigdy tymi sprawami się nie interesowałam :oops:

Piotrek75
18-06-2007, 21:00
w ten sposób zamiast budować dom inwestuj w narzędzia finansowe. Jeszcze bardziej może się opłacić

Uprościłeś sobie sprawę....pewnie, lepiej nie jeść tylko inwestować...
Ale mi chodzi wyłącznie o solary...intencje są takie, że ma to przynosić konkretne oszczędności finansowe!! No chyba, że nie chodzi o to??
no tak. Ktoś napisał. że za około 5 lat się zwrócą, a potem już zarabiają. No to nie jest oszczędność?

Wojciech Malik
18-06-2007, 22:56
Dario 65. Będę czekał na wiadomości od Ciebie. POZDRAWIAM

Senser
19-06-2007, 14:56
no tak. Ktoś napisał. że za około 5 lat się zwrócą, a potem już zarabiają. No to nie jest oszczędność?

Wcale NIE TAK...
Po pierwsze...za 5 lat, tak się rozwinie technologia, że się okaże że twoje solary są już tak niewydajne....
Po drugie, po tych 5 latach z twoich 5000 zł na koncie inwestycyjnym zrobi się może z 15 000 zł i to od tej kwoty będą naliczane "odsetki".
Więc "oszczędności" nie będą aż tak ciekawe...

Piotrek75
19-06-2007, 15:42
no tak. Ktoś napisał. że za około 5 lat się zwrócą, a potem już zarabiają. No to nie jest oszczędność?

Wcale NIE TAK...
Po pierwsze...za 5 lat, tak się rozwinie technologia, że się okaże że twoje solary są już tak niewydajne....
Po drugie, po tych 5 latach z twoich 5000 zł na koncie inwestycyjnym zrobi się może z 15 000 zł i to od tej kwoty będą naliczane "odsetki".
Więc "oszczędności" nie będą aż tak ciekawe...
technologia, owszem, może się rozwinąć, co dalej nie zmienia faktu, że solary od tego momentu już zaczną pracować niejako "za darmo".
Poza tym co proponujesz: palić węglem w starym kaflowcu i inwestować na giełdzie czekając na te rozwinięte technologie? A jak (jeśli oczywiście nie utopisz) już uzbierasz może te 15 000, to czy wtedy kupisz do domu coś aktualnie ciekawego do ogrzewania (czy cokolwiek innego) czy dalej uznasz, że lepiej inwestować i czekać?
Kolego, życie masz jedno, dlaczego masz go sobie nie usprawniać (jeśli oczywiście da się) już teraz, tylko czekać 5, 10, lub 15 lat na jakieś mgliste zyski księgowane na Twoim koncie, nie mając z nich zupełnie nic?
pozdrawiam

Senser
19-06-2007, 16:46
Ty tak od ściany do ściany...
Jeśli już ktoś kupuje solary to na pewno nie tylko do pieca kaflowego...
To po pierwsze...
Po drugie ma już piec, więc wcale nie MUSI kupować solarów...
Po trzecie biorąc pod uwagę całokształt nie opłaca się inwestować w solary...
To tak jak chcesz mieć szczelne okna, żeby nie było zimno...to tak w przypadku solarów jakbyś uznał...że jednak okna nie muszą być tak szczelne...
Wolę co miech płacić więcej (o całe 50 zł) niż wyskakiwać z 10-15k na solary...
Dla mnie taki "bonus" to żaden bonus...

Piotrek75
19-06-2007, 16:59
Ty tak od ściany do ściany...
Jeśli już ktoś kupuje solary to na pewno nie tylko do pieca kaflowego...
To po pierwsze...
Po drugie ma już piec, więc wcale nie MUSI kupować solarów...
Po trzecie biorąc pod uwagę całokształt nie opłaca się inwestować w solary...
To tak jak chcesz mieć szczelne okna, żeby nie było zimno...to tak w przypadku solarów jakbyś uznał...że jednak okna nie muszą być tak szczelne...
Wolę co miech płacić więcej (o całe 50 zł) niż wyskakiwać z 10-15k na solary...
Dla mnie taki "bonus" to żaden bonus...
Po pierwsze - wiadomo że nie do kaflowego, to taka przenośnia...
Po drugie - wiadomo, że nie musi, kupuje się je TYLKO po to, żeby wspomagały główne źródło ogrzewania, bo nie mieszkamy w Afryce...
po trzecie - to Twoja opinia, pewnie sądzisz też, że nie opłaa się kupować drogich samochodów, bo te tańsze też przecież jeżdżą...
No i po czwarte, te solary wyniosły mnie trochę ponad 8 000 więcej niż gdybym ich nie montował. Nie rozumiem argumentacji z oknami. Czyżby też zamiast kupować dobre wolisz wytanić i inwestować na giełdzie?
No i nie odpowiedziałeś na moje pytanie: kiedy powiedzieć stop katowaniu na forsie (w sensie nie inwestowania w swoje życie, wydatki, wygodę), czyli ładowaniu kasy w te swoje fundusze w oczekiwaniu na niby zyski za 10 -15k lat?

Senser
19-06-2007, 17:31
Porównanie z samochodami nie jest trafione ponieważ z założenia nie kupuję się ich po to żeby oszczędzić...
Po drugie kase można wyjąć kiedy się tylko chcę i wydać na co chce...
Tak jak to z kasą bywa...
To co się z nią zrobi to akurat temat nie ten wątek...
Sam chyba nie zaprzeczysz, że od nadmiaru gotówki nikt nie miał problemów...


Z oknami chodzi o to, że kupuje się je takie jakie ktoś uzna za najlepsze i ciepłe...dobre...
Powiedziałem o oknach, ale mogłem powiedzieć też o materiale na mury, dach...cokolwiek...Może być i najdroższy jakikolwiek...ale zawsze kupiony możliwe najtaniej.
I tak jest z całą inwestycją...do momentu kupna solarów...wszędzie się oszczędza a tu po prostu hulaj dusza fru kasa do fajansu...
Taka jest moja opinia w świetle podanych przykładów o opłacalności ich zakupu przez innych użytkowników o wydatku na solary...

Piotrek75
19-06-2007, 17:44
Porównanie z samochodami nie jest trafione ponieważ z założenia nie kupuję się ich po to żeby oszczędzić...
Po drugie kase można wyjąć kiedy się tylko chcę i wydać na co chce...
Tak jak to z kasą bywa...
To co się z nią zrobi to akurat temat nie ten wątek...
Sam chyba nie zaprzeczysz, że od nadmiaru gotówki nikt nie miał problemów...
Z oknami chodzi o to, że kupuje się je takie jakie ktoś uzna za najlepsze i ciepłe...dobre...
Powiedziałem o oknach, ale mogłem powiedzieć też o materiale na mury, dach...cokolwiek...Może być i najdroższy jakikolwiek...ale zawsze kupiony możliwe najtaniej.
I tak jest z całą inwestycją...do momentu kupna solarów...wszędzie się oszczędza a tu po prostu hulaj dusza fru kasa do fajansu...
Taka jest moja opinia w świetle podanych przykładów o opłacalności ich zakupu przez innych użytkowników o wydatku na solary...

porównanie jest trafione, dlatego, że samochodu nie kupuje się dla oszczędnośći, wydania kasy, czy czegokolwiek innego, tylko tak jak buty - do przemieszczania się. Nie jest to żadna fanaberia, tylko często jedyny środek transportu. A Przenieszczać się możesz dobrej klasy bezpiecznym i wygodnym autem, albo zdezelowaną syreną. A resztę pakować w fundusze inwestycyjne i księgować na koncie nawet całe życie :-). O to mi chodziło w tym przykładzie.
Po drugie - oczywiście że kasę można wybrać kiedy sie chce i wydać na co się chce. Na przykład na solary. Tylko po co, kiedy lepiej trzymać i dalej zarabiać, prawda:-)....?
Dlatego właśnie kupiłem solary. Po pierwsze (primo), bo dzisiaj akurat mnie stać, czego w 100% nie mogę powiedzieć o przyszłości (tak jak Ty o swoich inwestycjach w instrumenty finansowe). A po drugie (primo) żebym już od teraz mniej płacił za rachunki (i nie tak jak powiedziałeś 50 zł miesięcznie, bo na przykład od wiosny do jesieni praktycznie nigdy nie odpalam gazu, a w zimie też wspomagają piec gazowy).

boruta1
20-06-2007, 01:56
Porównanie z samochodami nie jest trafione ponieważ z założenia nie kupuję się ich po to żeby oszczędzić...
Po drugie kase można wyjąć kiedy się tylko chcę i wydać na co chce...
Tak jak to z kasą bywa...
To co się z nią zrobi to akurat temat nie ten wątek...
Sam chyba nie zaprzeczysz, że od nadmiaru gotówki nikt nie miał problemów...


Z oknami chodzi o to, że kupuje się je takie jakie ktoś uzna za najlepsze i ciepłe...dobre...
Powiedziałem o oknach, ale mogłem powiedzieć też o materiale na mury, dach...cokolwiek...Może być i najdroższy jakikolwiek...ale zawsze kupiony możliwe najtaniej.
I tak jest z całą inwestycją...do momentu kupna solarów...wszędzie się oszczędza a tu po prostu hulaj dusza fru kasa do fajansu...
Taka jest moja opinia w świetle podanych przykładów o opłacalności ich zakupu przez innych użytkowników o wydatku na solary...



Chwila bo zaczynam sie gubić :roll:


Czy cały czas rozmawiamy na temat czy staramy sobie udowodnić najlepsze formy inwestycji.

solary to wybór indywidualny tak jak pompa ciepła lub inny wymysł najnowszych technologii.


Porównywanie tego do dowolnego sposobu inwestowania gotówki nie ma sensu.

Przecież mógłbym zadac pytanie czy chcemy wybudowac sobie dom czy zainwestowac kasę. Jak zainwestowac to jest z pewnością wiele super metod na uzyskanie naprawdę fajnego zysku z inwestycji (lepszej niz budowa domu). Wystarczy że znajdę odpowiednią spółkę na GPW.

Moge sobie wyobrazic, że budujemy dom tak aby było najtaniej a w ten sposób zaoszczędzoną gotówkę inwestujemy.

Naprawdę super sprawa. Po wielu latach takich inwestycji uzyskujemy super zyski (przy okazji wydając kupę kasy na koszty stałe związane z utrzymaniem naszego domu - i jakbyśmy zrobili rachunek to może nawet to sie opłaca) ale....

no zawsze jest jakies ale

O ile rzeczywiście osiągniemy zakładane zyski z inwestycji ( na razie mamy hossę na giełdzie ale kto wie jak długo, pewnie zaraz ktos wspomni o funduszach hedgingowych, srednich spółek, nieruchomościach lub innych tego podobnych, no dobrze ale zawsze jest pewne ryzyko czyli niepewność.

A ja mam teraz kasę (i to jest pewne) i wydaje to na solary co po (załóżmy) 5-ciu latach mi się zwraca i potem zaczyna przynosić zyski.

No więc z punktu widzenia inwestycji ryzyko decyzji o zakupie solarów teraz wydaje się mniejsze niz inne rozwiązania.

No pewnie, że za 5 lat może okazać sie, że moje solary to przestarzała technologia ale jak bym tak myslał to nigdy bym nie kupił sobie kompa bo mniej więcej po 0,5 roku jest już przestarzały.


Cały ten wywód (bardzo tendencyjny, przyznaję :wink: ) powyżej to tylko dlatego, że argumentowanie zakupu solarów za nieopłacalną inwestycję nie przemawia do mnie (choć tak jak pisałem wcześniej nie znajduję wystarczająco mocnego argumentu za tym, żeby zainwestowac w solary).

Moje wątpliwości to czy rzeczywiście po 5-ciu latach sie to zwraca? Pewnie przy jakiejś super optymalnej opcji. Poza tym okres gwarancji wynosi 10 lat ( z tego co się zorientowałem). No dobra a co po 10-ciu latach? Mam kupić sobie nowe solary? Jeśli tak to mi sie to juz nie podoba.


Może ktos w tej sprawie mi podpowie?

1950
20-06-2007, 05:26
dla Sensera kolektory zawsze były be :lol:

Senser
20-06-2007, 09:52
dla Sensera kolektory zawsze były be :lol:
Zawsze to kosmos istnieje...i to też nie zawsze...

Be są dlatego, że nie widzę w tym ni krzty powodów ekonomicznych...
Tak wcześniej jak i teraz...choć myślałem, że może się coś ostatnio zmieniło...ale nie bardzo....

Senser
20-06-2007, 09:55
(i nie tak jak powiedziałeś 50 zł miesięcznie, bo na przykład od wiosny do jesieni praktycznie nigdy nie odpalam gazu, a w zimie też wspomagają piec gazowy).

Właśnie że tak...jeśli policzysz wydatki na ciepłą wodę na ok 100,00 zł/m-ąc (a tak średnio wyjdzie) przez rok, a solary pracują przez 6 m-cy to wyjdzie ci owe 50,00 zł...
Reszta to już filozofowanie....

1950
20-06-2007, 16:56
dla Sensera kolektory zawsze były be :lol:
Zawsze to kosmos istnieje...i to też nie zawsze...

Be są dlatego, że nie widzę w tym ni krzty powodów ekonomicznych...
Tak wcześniej jak i teraz...choć myślałem, że może się coś ostatnio zmieniło...ale nie bardzo....
a nie bierzesz pod uwagę, że chcesz ludzi uszczęśliwiać na siłę,

każdy z nich jest dorosły i potrafi zrobić rachunek zysków i strat,

każdy ma inne priorytety,

i na dodatek każdy ma wizję swojego domu,

a Ty, z uporem maniaka starasz się wszystkim obrzydzić kolektory, bo nie widzisz sensu ekonomicznego,

nie każdy musi lubić Twoje instrumenty finansowe,
znam ludzi którzy grają na giełdzie i codziennie rano z olbrzymim drżeniem rąk otwierają Rzeczpospolitą,
są niewolnikami giełdy,
stwierdzenia typu wczoraj straciłem ileś bo nie kupiłem akcji tej firmy, ale inne, są na porządku dziennym,
uważasz że to jest zdrowe? :o
bo ja nie,

nic innego nie robisz, tylko chcesz im odebrać satysfakcję i radość ze spełnienia ich marzeń,
odpuść sobie :roll:

boruta1
20-06-2007, 19:52
Senser


Fajnie sie dyskutuje ale powtarzanie nudzi się po pewnym czasie i wręcz staje sie męczące.

O co tak naprawdę chodzi? :roll: jeśli tylko o to, że wg. Twoich wyliczen to sie nie opłaca no to OK. Wypowiedziałes się.

Część ludzi pewnie zapomni o solarach i zainwestuje w FI :)

Tylko to nie temat na to forum.


A może o to, żeby ludzie nie kupowali wogóle solarów? Chcesz im to totalnie obrzydzić przez powtarzanie cały czas jednego argumentu?

nie popieram takich przesłanek :(



A może tak odpowiesz mi trochę na temat bo naprawde potrzebuje opinii fachowca.

Jaki jest czas życia solarów lub inaczej czas ich efektywnej pracy lub jeszcze inaczej po ilu latach muszę je sobie wymienić?

Jaka jest awaryjność stosowanych obecnie rozwiązań? Jest jakies porównanie obecnie stosowanych rozwiązań pod tym względem?

Bo nie znalazłem (może cos pominąłem) takich informacji na forum.

Na temat rocznych kosztów związanych z przeglądamy juz tutaj cos było no ale jak masz szczegółowe informacje na ten temat to byłbym równiez wdzięczny.

Jesli chodzi o inwestowanie na giełdzie to mam swoje zdanie, którym sie nie podzielę bo to nie to miejsce. Tutaj mam nadzieję przeczytać cos co mnie wreszcie przekona lub całkowicie zniechęci do zakupu solarów.

1950
20-06-2007, 20:52
to może ja :oops: :oops: :wink: :lol: :lol: :lol:
czas eksploatacji to podawane przez producentów z reguły >15 lat,
ale asekurują się, jeszcze chodzą Hewaleksy produkowane na początku lat 90-tych, a abslorberem był czarny chrom który nie jest zbyt trwały,
wiem też że jeszcze funkcjonują Viessmanny z tego okresu,
w tej chwili technologie poszły do przodu, ja osobiście szacuję ten czas na około 25 lat,

co do awaryjności,
tam nie ma się co psuć,
mogą wystąpić awarie spowodowane niezbyt dobrym lutowaniem,
może się zepsuć pompa, jak w pozostałych urządzeniach,
kolektory z czarnym chromem z biegiem czasu tracą na sprawności - taka jego uroda,

koszt przeglądów to jest kwota 100-150 zł,
chociaż pierwsze parę lat po wymianie płynu można sobie je podarować, ważne jest, żeby po 2-3 latach sprawdzić stan glikolu,
koszt glikolu zależy od tego czy to jest kolektor płaski czy też próżniowy,
glikol do kolektorów próżniowych jest droższy, od około 20 zł za litr,
częstotliwość wymiany zależy od tego czy zestaw jest dobrze dobrany,

na czym to polega:
zestaw który zagrzewa zasobnik do maksymalnie 60-65 C, można uważać, że jest dobrany optymalnie i pod względem sprawności i pod względem warunków eksploatacji,
przy takich warunkach pracy kolektor rzadko wchodzi w stan stagnacji tzn. że automatyka wyłącza pompę a kolektory gotują się na dachu powodując szybkie starzenie się glikolu
w sumie to chyba wszystko

boruta1
20-06-2007, 21:16
SUPER!!!! :D :D :D :D

Dzieki teraz mam jakies wyobrazenie o tym.

Musze jeszcze pogadać z jakimiś przedstawicielami tych firm co oferuja i posłuchać jak zachwalają swoje wyroby. :D :D

potem sobie zrobię porównanie no i może jednak zdecyduje się.

Twoje informacje są zachęcające. :wink:

Mam nadzieję, że wątpiącym to tez pomoże.

1950
20-06-2007, 22:08
to polecam Ci Hewaleksa,
ma rewelacyjny stosunek jakości do ceny,
naprawdę bardzo dobre kolektory

boruta1
20-06-2007, 22:22
dzięki

zauważyłem na tym forum, że wiele osób zdecydowało sie na Hewaleksa.

Z pewnościa ich sprawdzę.


To własnie cenie w tych forach, że znajdują sie tacy doradcy jak Ty, którzy w sposób jasny, merytoryczny potrafią podzielić sie swoja wiedzą i doświadczeniem.

dzieki jeszcze raz :wink:

niezły
20-06-2007, 22:24
http://www.instalator.pl/

polecam

Senser
21-06-2007, 13:52
nic innego nie robisz, tylko chcesz im odebrać satysfakcję i radość ze spełnienia ich marzeń,
odpuść sobie :roll:

Weź przestań...
O czym ty mówisz??
Mówisz, jakby te solary były dla ciebie marzeniem na skalę "chcę mieć syna"...
To są solary i tylko solary...
Nikogo nie zamierzam uszczęśliwiać na siłę.
Ty mnie również nie uszczęśliwiaj wmawiając mi że SOLARY SĄ THE BEST
Czy to jest giełda czy nie NIE WAŻNE, chodzi tylko o to, że to jest nie opłacalne...

To co mam o tym nie mówić?? Towarzystwo wzajemnej adoracji?? Odmienność poglądów psuje komfort psychiczny??

Rzuciłeś się na mnie jakbym ci chciał Ojca harmonią zabić!

1950
21-06-2007, 16:24
nic innego nie robisz, tylko chcesz im odebrać satysfakcję i radość ze spełnienia ich marzeń,
odpuść sobie :roll:

Weź przestań...
O czym ty mówisz??
Mówisz, jakby te solary były dla ciebie marzeniem na skalę "chcę mieć syna"...
To są solary i tylko solary...
Nikogo nie zamierzam uszczęśliwiać na siłę.
Ty mnie również nie uszczęśliwiaj wmawiając mi że SOLARY SĄ THE BEST
Czy to jest giełda czy nie NIE WAŻNE, chodzi tylko o to, że to jest nie opłacalne...

To co mam o tym nie mówić?? Towarzystwo wzajemnej adoracji?? Odmienność poglądów psuje komfort psychiczny??

Rzuciłeś się na mnie jakbym ci chciał Ojca harmonią zabić!
bardzo się gorączkujesz,
widzę że nie chcesz zrozumieć, że Wszyscy tutaj się różniąi,
dla Ciebie kolektory są złe, bo nieekonomiczne,
ktoś inny może mieć inne zdanie,
kolektory nie są dla mnie marzeniem, pomimo tego, że je mam,

odnośnie Twoich instrumentów finansowych,
to są tylko sposoby lokowania pieniędzy,
że są uważane przez Ciebie za jedynie słuszne, to już inna sprawa,
mówisz to za każdym razem, staje się to nudne,

jesteż zły, że są tacy co nie słuchają jedynie słusznych zaleceń Sensera,
czyżbyś się tym przejmował?

to nie jest towarzystwo wzajemnej adoracji,
ale jak pada konkretne pytanie na temat kolektorów, to Senser nie odpowiada na pytanie, lecz robi wykład na temat nieopłacalności ekonomicznej kolektorów,
jak stara zdarta płyta :roll:
nie czepiałbym się gdybyś odpowiadał na temat,
bo wydaje mi się, że chyba o to chodzi

Senser
21-06-2007, 16:32
.....
Wdrukowałeś sobie coś do głowy...
Co ja powiem to nie ważne jedziesz cały czas po tej samej bandzie...
No ale trudno masz problem, nie wiem z solarami czy ze sobą...
Mnie to już nie interesuje...

1950
21-06-2007, 16:35
żeby nie było, że się czepiam


Mamy dwa, całe lato mieliśmy gorącą wodę (zbiornik 300l) za prawie darmo (tyle, co prąd do pompki, która gania glikol po systemie). Rewelacyjna sprawa. Polecam.
Co to znaczy "całe lato"??
Jeśli przyjąć nawet 6 m-cy to w moim przypadku daje ok 600,00 zł.
Czyli iwestycja zwróci się dopiero po 8 latach??
Oj na funduszu inwestycyjnym byłby to lepszy wynik.... :lol:
daleko nie szukałem :lol:

boruta1
21-06-2007, 16:54
żeby nie było, że się czepiam


Mamy dwa, całe lato mieliśmy gorącą wodę (zbiornik 300l) za prawie darmo (tyle, co prąd do pompki, która gania glikol po systemie). Rewelacyjna sprawa. Polecam.
Co to znaczy "całe lato"??
Jeśli przyjąć nawet 6 m-cy to w moim przypadku daje ok 600,00 zł.
Czyli iwestycja zwróci się dopiero po 8 latach??
Oj na funduszu inwestycyjnym byłby to lepszy wynik.... :lol:
daleko nie szukałem :lol:

:lol:

Piotrek75
22-06-2007, 10:45
.....
Wdrukowałeś sobie coś do głowy...
Co ja powiem to nie ważne jedziesz cały czas po tej samej bandzie...
No ale trudno masz problem, nie wiem z solarami czy ze sobą...
Mnie to już nie interesuje...
prosiłbym jednak kolegę z forum, żeby sobie darował z osobistymi wycieczkami. To czy ktoś ma problemy ze sobą nie jest kolegi sprawą, a jak słusznie 1950 zauważył jedynym kontrargumentem kolegi są fundusze.
Założyłem sobie w domu kamienne parapety. Pewnie bez sensu, prawda? Lepiej było kupić plastikowe za 20 i resztę wsadzić w instumenty. Nikt nie podważy ekonomicznej słuszności takiej tezy.

orko
22-06-2007, 20:22
No cóż Panowie
Czytam te Wasze posty i jak by nie liczyć
to kolektory są opłacalne o ile uda się je zrobić samodzielnie. To znowu nie taka wielka filozofia. Drobny problem z czernieniem ale i z tym można sobie poradzić zwiększając powierzchnię i godząc się na nieco mniejszą sprawność!
Te kupowane nie zwrócą się nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Więc jak kto chce kolektorek to wystarczy pogooglować.

Piotrek75
22-06-2007, 21:31
No cóż Panowie
Czytam te Wasze posty i jak by nie liczyć
to kolektory są opłacalne o ile uda się je zrobić samodzielnie. To znowu nie taka wielka filozofia. Drobny problem z czernieniem ale i z tym można sobie poradzić zwiększając powierzchnię i godząc się na nieco mniejszą sprawność!
Te kupowane nie zwrócą się nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Więc jak kto chce kolektorek to wystarczy pogooglować.
pompę ciepła też można samemu zrobić. W ogóle wszystko można samemu zrobić po wnikliwym googlowaniu

boruta1
23-06-2007, 20:47
No cóż Panowie
Czytam te Wasze posty i jak by nie liczyć
to kolektory są opłacalne o ile uda się je zrobić samodzielnie. To znowu nie taka wielka filozofia. Drobny problem z czernieniem ale i z tym można sobie poradzić zwiększając powierzchnię i godząc się na nieco mniejszą sprawność!
Te kupowane nie zwrócą się nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Więc jak kto chce kolektorek to wystarczy pogooglować.

Mógłbyś przytoczyć fakty. tzn, nie wątpię, że można je zrobic samemu i wychodzi taniej ale prosze o dowód, że te kupowane się nie zwrócą.

Skoro tak twierdzisz.

orko
25-06-2007, 21:01
Są ludzie którzy twierdzą, że pompa ciepła się zwróci i w tym celu słabo ocieplają dom, bo skoro mają tak wydajne źródło ciepła to po co ocieplać
hehe:)

Podobnie jest z solarami - super solarki próżniowe bo najlepsza wydajność i zimą dogrzewają wodę gazem czy prądem.


Dowód po co dowód.
Chcesz kup solarki czy pompę ciepła. Twoja kasa Twój problem.
Ja sobie je zrobię bo to jest proste.
I nie mam zamiaru płacić pseudo specjalistom zachwalającym te "cuda techniki"!

boruta1
25-06-2007, 21:33
Są ludzie którzy twierdzą, że pompa ciepła się zwróci i w tym celu słabo ocieplają dom, bo skoro mają tak wydajne źródło ciepła to po co ocieplać
hehe:)

Podobnie jest z solarami - super solarki próżniowe bo najlepsza wydajność i zimą dogrzewają wodę gazem czy prądem.


Dowód po co dowód.
Chcesz kup solarki czy pompę ciepła. Twoja kasa Twój problem.
Ja sobie je zrobię bo to jest proste.
I nie mam zamiaru płacić pseudo specjalistom zachwalającym te "cuda techniki"!


Widzisz, nie chodzi mi o to, że nie masz racji, że Twój wybór jest bardziej opłacalny :wink: pewnie jest :)

tylko o to, że jak próbujesz przekonac innych do Swojej słuszności to nie neguj innych rozwiązań tylko dlatego, że sa inne.

Chodzi mi jedynie o to, że jeśli twierdzisz, że kupowane nigdy się nie zwrócą to pewnie to wyliczałeś no i możesz udowodnić.

A jeśli możesz to udowodnic to bardzo proszę o to bo ja akurat myslę o ich kupnie i wykonanie samemu nie rozważam wcale.

orko
25-06-2007, 23:59
No to kilka moich rozważań:
zużycie dzienne - 200 litrów ciepłej wody o temp 45 czyli 8kWh energii (tyle trzeba by podgrzać wodę od 10 do 45 stopni [zimą trochę więcej bo od 6 do 45])
zakładając straty dobowe w bojlerze 200 litrowym na poziomie 1kWh dostajemy 9 kWh dziennie czyli 3240 kWh rocznie
Jeśli będziemy podgrzewać tę wodę prądem w drugiej taryfie to wyjdzie 0,21*3240=680 zł (gazem podobnie bo opłaty stałe!) rocznie.
Więc to jest kwota którą można rocznie "odzyskać"
Przy pomocy kolektorów odzyskamy około 60% tej kwoty czyli 408 zł rocznie.
Weźmy teraz kolektorki z allegro:
http://www.allegro.pl/item206359363_kolektor_sloneczny_zestaw_kompletny_ tylko_5801.html
za 5800 (jeden z tańszych dla 4 osobowej rodziny)
Bojler i tak trzeba kupić więc 1000 zł można urwać i "teoretycznie" zwrot kosztów mamy po 11 latach
tyle, że są to tylko kolektory o powierzchni 4m2, zawsze coś może się zepsuć, wody też nie zawsze zużywamy aż 200 litrów (może wystarczy zmywarka zamiast zmywania pod bieżącą wodą)
Więc ten zwrot kosztów wyjdzie raczej około 15 lat, no chyba że energia nagle znacznie podrożeje.
Jak dla mnie to 2-3 lata jest ok ale nie lat 10 czy 15.
Ale każdy niech to sobie przerachuje sam.

Senser
26-06-2007, 10:09
Jak dla mnie to 2-3 lata jest ok ale nie lat 10 czy 15.
Ale każdy niech to sobie przerachuje sam.

Dokładnie o to właśnie chodzi...ale są tacy dla których nie ma to żandego znaczenia.

orko
26-06-2007, 10:49
I jeszcze drobna uwaga:
Osoby, które zachwalają kolektory mówią o zaletach natury ekologicznej: "nie zanieczyszczają środowiska".
Ciekawe czy Ci "domorośli ekolodzy" posiadają samochód a może nawet dwa?
I gdzie tu mowa o szanowaniu środowiska?
Chodzi po prostu o wygodę i "szpan"!
Same kolektorki to ekstrawagancja.
Chcecie oszczędzać to pomyślcie o domu 3-litrowym. (Pasywne są zbyt drogie w wykonaniu nie eksploatacji rzecz jasna).
Tylko globalne myślenie daje oszczędności a nie trochę kolektorków i trochę dużych ładnych okien od północy, które zżerają cały zysk wypracowany przez słoneczko.

Jancio Wodnik
26-06-2007, 13:59
Solary
Zakup ekonomicznie nieuzasadniony, choć ładnie (szpanersko) na dachu wyglądają i dachówek mniej wychodzi. Jak bym miał ośrodek wczasowy, pensjonat brałbym na 100 %. Przy domku nikt mnie nie przekona - chyba, że nasze Państwo jakieś coroczne ulgi doda.

Jańcio

Senser
26-06-2007, 14:09
Solary
Zakup ekonomicznie nieuzasadniony, choć ładnie (szpanersko) na dachu wyglądają i dachówek mniej wychodzi. Jak bym miał ośrodek wczasowy, pensjonat brałbym na 100 %. Przy domku nikt mnie nie przekona - chyba, że nasze Państwo jakieś coroczne ulgi doda.

Jańcio

Otóż to, celna uwaga!!!
Solary opłacają się tam, gdzie schodzą duże ilości ciepłej wody...min. właśnie w takich ośrodkach...tu się zgadzam w 100%!!

To takie samo przełożenie jak z kalkulacją czy się opłaca LPG w samochodzie...jak się mało jeździ to pewnie nie bardzo...

Solarxxxm
26-06-2007, 22:18
Wykonujemy instalacje grzewcze stosując zestawy do produkcji ciepłej wody użytkowej oraz WSPOMAGANIA CENTRALNEGO OGRZEWANIA można je zobaczyć na naszej stronie
Zapoznałem się z systemem strefowej kontroli temperatury "OJ Electronics".
Wygląda obiecująco. Pytanie tylko - ile kosztuje taki system dla małego domu (ok. 150 m2 p.u.)?


Cennik „OJ ELECTRONICS” i przykłady konfiguracji umieszczam na stronie

Dario-65
04-07-2007, 20:10
Witam Panowie!
Nie chciałem zabierać głosu w tej dyskusji pod tyt. "SOLARY-nie kończaca się opowieść, co do tego czy warto...", jednak nie wytrzymałem :oops:

Chyba to jest tak jak z samochodami. Jeden jeździ BMW za 195 tys zł, a drugi Thalią za 43tys, a przeciez w końcu dojeżdżają do celu i to prawie zawsze o tej samej porze...
No ale dośc tych mądrości. :D

Mam w tej chwili zamówiony zestaw firmy HEWALEX składający się z pięciu kolektorów płaskichz pokr. INOX ( a może TINOX....), zasobnik 500l. To wszystko na rodzinkę 7-osobową. Jak Wam już pisałem gmina dopłaca do tej inwestycji 70%, przy czym do kosztów inwestycji wchodzi montaz. Tak więc ja muszę zapłacić wykonawcy kwotę bodajże 5 600 zł. Po odbiorze mam 10 lat gwarancji przy czym musze opłacać przeglądy - nie wiem jeszcze czy przez cały okres gwarancji obowiązują.

Jednocześnie wymieniam piec c.o. - korzystając z tej samej opcji dopłaty przez gminę 70% inwestycji. Piec RE-ECO, na groszek, z podajnikiem, 10 lat gwarancji, żeliwny, ekologiczny, spalanie bezdymne.
Wg. opinii wielu moich znajomych majacych podobne piece, uzyskanie stale ciepłej wody w cyklu letnim wymaga spalenia w piecu - od 80-120kg węgla / miesiąc.A to skolei wymaga góra 2-3 krotnego dołożenia węgla na miesiąc, więc nie jest to wielki problem....
Groszek w moich stronach ( 60km od Bytomia...), kosztuje 440zł/t. Licząc nawet 600zł (chyba w Augustowie, ale niech bedzie...), to koszt uzyskania stale ciepłej wody w miesiacach letnich wynosi ok. 70zł.

Wydawanie więc w mojej sytuacji pieniążków na kolektory - chyba sami przyznacie - nie jest uzasadnione ekonomicznie. A to wszystko przy tak dużej dopłacie! Sam zestaw w ofercie firmy kosztuje coś około 14 000zł.

Sam jednak zdecydowałem się, gdyż mam dzieci małe i liczę się z tym, że dziewczynki ( trzy wspaniałe kobietki ), drastycznie zwiększą ilość spożytkowanej ciepłej wody, a z pieniążkami może być różnie. Więc dzisiaj, gdy na mój wkład pieniązki posiadam, szkoda byłoby nie zainwestować i nie starac sie zabezpieczyć na przyszłe lata. A mam jeszcze dwóch młodych chłopaków 8). W mojej sytuacji tak to wygląda i dlatego podjąłem decyzję o montażu.

Korzystając jednak z okazji proponuję, by pozostawić każdemu z nas podjęcie decyzji co do tego czy warto, czy się opłaca....
Może skupmy sie na wymianie fachowych spostrzeżeń np.
- co do faktycznej, praktycznej wydajności,
- co do uzysków z kolektorów płaskich/próżniowych i przewagi jedneych nad drugimi....
- ustalenia czy faktycznie istnieje problem z przegrzewaniem kolektorów, czy też nie,
- wymianie informacji co do funkcjonowania kolektorów poszczególnych firm,
- czy też co do np. możliwości ubezpieczenia kolektorów, uzyskania kredytu w BOŚ....

Sam wiele czasu spedziłem zanim dokonałem wyboru ( zresztą tak tu do Was trafiłem), i do dzisiaj nie wiem, czy dobrze zrobiłem, bo większość moich znajomych którzy biorą udział w tym gminnym programie, zakupiła kolektory próżniowe.
POzdrawiam serdecznie :wink:

boruta1
04-07-2007, 21:22
no to może pochwal się jak załatwiłeś ta dopłatę.

Senser
05-07-2007, 09:37
Wydawanie więc w mojej sytuacji pieniążków na kolektory - chyba sami przyznacie - nie jest uzasadnione ekonomicznie. A to wszystko przy tak dużej dopłacie!

Czy dobrze zrozumiałem, że skalkulowałeś sobie i wyszło ci, że nawet przy tak dużej dopłacie nie opłacają ci się solary??

Ale faktycznie, dopłatę masz olbrzymią...

Dario-65
06-07-2007, 14:18
Cześć wszystkim!

To nie ja "załatwiłem" sobie dopłatę. Miasto w którym mieszkam bierze udział w programie ograniczenia nieskiej emisji, który będzie, a w zasadzie jest, realizowany w latach 2007-2009. W tym czasie przewidziano inwestycje polegajace na dopłacie 70% przy wymianie pieca c.o. ( węglowy,miałowy) na piec c.o. ekologiczny, ew. wymiana pieca c.o. + solary lub trzecy rodzaj inwestycji wymiana pieca c.o.+ solary+docieplecie budynku. Określono kwoty maksymalne przy których dopłaca się 70%, a co powyżej to inwestor płaci w całości.
Dodam, że technicznie wygląda to tak, że do operatora zgłaszają się firmy montazowe, które oferują piece, kolektory, docieplenia. Ja spośród tych firm wybieram tę odpowiadającą mi i piec który ona sprzedaje oraz montuje. Sporządzajany jest audyt ( pokrywam ja w mojej sytuacji koszt 300zł),wstępna opinia kominiarza ( opłata moja 120zł), kosztorys, który podlegaaprobacie ze strony Operatora ( firma, która w imieniu Urzędu Miasta program prowadzi), a następnie podpisujemy 3-stronną umowę. W termienie 3 dni od jej podpisania ja przelewam moje 30% + ewentualna kwota powyżej narzuconego pułapu na konto wykonawcy. Reszta od strony finansowej mnie nie interesuje.
Bliższe dane na stronie: http://www.lubliniec.pl/ nalezy kliknąć z lewej strony na obrazek "program ograniczenia niskiej emisji".

A jak wyliczyłem, że zwrot mojej inwestycji bedzie trwał długo?
Otóż w tej chwili płacę rachunki za energię elektryczną w wysokości około 260zł/2 m-ce. W tym też czasie wode ogrzewam bojlerem, który jest włączany zegarem sterującym na II taryfie.
Po założeniu solarów ( o moich kosztach już pisałem ), liczę, że opłaty za energię spadną o 80zł/miesiąc. Po "oczytaniu" czyli tylko na podstawie wiedzy teoretycznej spodziewam się uzyskiwać cieplą wodę przez 6 m-cy w roku. Więc 6 x 80zł+ ok. 500zł/rok. Przy kosztach solarów powyżej 5000zł zwrot następuje po około 10 latach, a licząć b. optymistycznie po 6. Choć chyba przyznacie, że trudno znaleźć tutaj aspekt, który by usprawiedliwaiał ten optymizm.
Oczywiście uwzględniam wzrost cen za energię elektryczną.
Nie można zapominac jednak, że i pompka do płynu w solarach bedzie pracowała przez srednio 8 godzin dziennie, a w sumie nie jest to mało biorąc pod uwagę okres 6 m-cy. Jednak z uwagi na wielkość inwestycji kosztów tych nie liczę.
Zakładając piec na groszek uzyskałbym wodę w tani sposób, lecz wziąłem pod uwagę żywotność pieca i dłuższą kolektorów.
I jeszcze jedno - w okresie gwarancji musze koszystać i opłacac przeglądy - pewnie to bedzie z 200zł na rok.......

Stąd nie ukrywam, że - moim zdaniem - wielki interes to nie jest, mimo takiej dopłaty.

Zdecydowałem się gdyż:
- dzieci mam małe i gdy dorosną zużycie ciepłej wody uzytkowej wzrośnie,
- aktualnie stać mnie na solary przy dopłacie o której pisałem. Przy pokryciu kosztów w 100%, byłaby to w mojej sytuacji inwestycja chybiona całkowicie.
- liczę się ze wzrostem wartości budynku.

Pozdrawiam....... :D

HenoK
06-07-2007, 19:52
Jednocześnie wymieniam piec c.o. - korzystając z tej samej opcji dopłaty przez gminę 70% inwestycji. Piec RE-ECO, na groszek, z podajnikiem, 10 lat gwarancji, żeliwny, ekologiczny, spalanie bezdymne.
Wg. opinii wielu moich znajomych majacych podobne piece, uzyskanie stale ciepłej wody w cyklu letnim wymaga spalenia w piecu - od 80-120kg węgla / miesiąc.A to skolei wymaga góra 2-3 krotnego dołożenia węgla na miesiąc, więc nie jest to wielki problem....
Groszek w moich stronach ( 60km od Bytomia...), kosztuje 440zł/t. Licząc nawet 600zł (chyba w Augustowie, ale niech bedzie...), to koszt uzyskania stale ciepłej wody w miesiacach letnich wynosi ok. 70zł.

Wydawanie więc w mojej sytuacji pieniążków na kolektory - chyba sami przyznacie - nie jest uzasadnione ekonomicznie.

Masz rację, że zastosowanie kolektorów słonecznych jest ekonomicznie nieuzasadnione, jeżeli nie bierze się pod uwagę nakładu własnej pracy i komfortu użytkowania.
Piszesz, że uzyskanie stale ciepłej wody wymaga dołożenia 2-3 krotnego dołożenia węgla na miesiąc. Pytanie tylko ile razy w ciągu miesiąca trzeba ten kocioł rozalać.
Z instrukcji obsługi kotła http://www.r-eco.pl/images/stories/dtr/recoa_wersja7.pdf :

3.2.3. Ustalenie poziomu węgla w retorcie
Przed przystąpieniem do rozpalania konieczne jest ustawienie poziomu węgla
w retorcie na wysokości otworów doprowadzających powietrze do paleniska
(Rys.3.5).
Gdy sterownik znajduje się w pozycji „Węgiel” (Rys. 3.4), należy włączyć podajnik, naciskając przycisk 1. Podajnik będzie pracował przez 2 minuty. Po tym czasie samoczynnie się wyłączy. Aby włączyć go ponownie, należy znowu nacisnąć przycisk 2. W każdym momencie możemy zatrzymać podajnik, naciskając na klawisz 3. Operację tę przeprowadzamy tak długo, aż w retorcie pojawi się węgiel na odpowiedniej wysokości. By przejść do następnego etapu uruchamiania kotła, należy użyć klawisza 4. Na wyświetlaczu pojawi się napis „Rozpal” (Rys. 3.6).

3.2.4. Rozpalanie
Gdy węgiel znajduje się już na odpowiedniej wysokości (patrz punkt 3.2.3), przez
środkowe drzwiczki układamy na powierzchni węgla podpałkę (papier i szczapki drewniane
lub podpałkę do grilla). Klapa regulująca wylot spalin do komina powinna być wówczas otwarta (w pozycji poziomej - rys. 3.8).

Zamykamy górne i dolne drzwiczki, a przez środkowe zapalamy podpałkę (Rys. 3.9).

Po zamknięciu środkowych drzwiczek uruchamiamy dmuchawę za pomocą przycisku numer 2.
W każdym momencie możemy zatrzymać, dmuchawę naciskając na klawisz 3. Na rozpalone
drewno kładziemy cienką warstwę paliwa (Rys. 3.10) i ponownie uruchamiamy dmuchawę,
wcześniej zamykając środkowe drzwiczki.

Gdy węgiel dobrze się rozpali, należy użyć przycisku nr 4. Po jego naciśnięciu sterownik
(do 30 sekund) przejdzie do trybu pracy automatycznej i wyświetli bieżącą informację o stanie kotła (patrz punkt 3.1.).
W sezonie zimowym rzeczywiście można kocioł rozpalać raz na tydzień, jednak w sezonie letnim jest to chyba jednak niemożliwe, biorąc pod uwagę bezpieczną i ekonomiczną (85% sprawności) pracę kotła.
Czy takie rozwiązanie chcesz porównywać z kolektorami słonecznymi uzupełnionymi ew. grzałka wykorzystywaną w II taryfie?
Jeśli tak to masz rację.
Może jeszcze dojdziesz do przekonania, że w piec też się kalkuluje inwestować, bo wystarczy palenisko na środku salonu u wylot dymu pod okapem (tzw. kurna chata) :).

boruta1
07-07-2007, 16:17
Cześć wszystkim!

To nie ja "załatwiłem" sobie dopłatę. Miasto w którym mieszkam bierze udział w programie ograniczenia nieskiej emisji, który będzie, a w zasadzie jest, realizowany w latach 2007-2009. W tym czasie przewidziano inwestycje polegajace na dopłacie 70% przy wymianie pieca c.o. ( węglowy,miałowy) na piec c.o. ekologiczny, ew. wymiana pieca c.o. + solary lub trzecy rodzaj inwestycji wymiana pieca c.o.+ solary+docieplecie budynku. Określono kwoty maksymalne przy których dopłaca się 70%, a co powyżej to inwestor płaci w całości.
Dodam, że technicznie wygląda to tak, że do operatora zgłaszają się firmy montazowe, które oferują piece, kolektory, docieplenia. Ja spośród tych firm wybieram tę odpowiadającą mi i piec który ona sprzedaje oraz montuje. Sporządzajany jest audyt ( pokrywam ja w mojej sytuacji koszt 300zł),wstępna opinia kominiarza ( opłata moja 120zł), kosztorys, który podlegaaprobacie ze strony Operatora ( firma, która w imieniu Urzędu Miasta program prowadzi), a następnie podpisujemy 3-stronną umowę. W termienie 3 dni od jej podpisania ja przelewam moje 30% + ewentualna kwota powyżej narzuconego pułapu na konto wykonawcy. Reszta od strony finansowej mnie nie interesuje.
Bliższe dane na stronie: http://www.lubliniec.pl/ nalezy kliknąć z lewej strony na obrazek "program ograniczenia niskiej emisji".

A jak wyliczyłem, że zwrot mojej inwestycji bedzie trwał długo?
Otóż w tej chwili płacę rachunki za energię elektryczną w wysokości około 260zł/2 m-ce. W tym też czasie wode ogrzewam bojlerem, który jest włączany zegarem sterującym na II taryfie.
Po założeniu solarów ( o moich kosztach już pisałem ), liczę, że opłaty za energię spadną o 80zł/miesiąc. Po "oczytaniu" czyli tylko na podstawie wiedzy teoretycznej spodziewam się uzyskiwać cieplą wodę przez 6 m-cy w roku. Więc 6 x 80zł+ ok. 500zł/rok. Przy kosztach solarów powyżej 5000zł zwrot następuje po około 10 latach, a licząć b. optymistycznie po 6. Choć chyba przyznacie, że trudno znaleźć tutaj aspekt, który by usprawiedliwaiał ten optymizm.
Oczywiście uwzględniam wzrost cen za energię elektryczną.
Nie można zapominac jednak, że i pompka do płynu w solarach bedzie pracowała przez srednio 8 godzin dziennie, a w sumie nie jest to mało biorąc pod uwagę okres 6 m-cy. Jednak z uwagi na wielkość inwestycji kosztów tych nie liczę.
Zakładając piec na groszek uzyskałbym wodę w tani sposób, lecz wziąłem pod uwagę żywotność pieca i dłuższą kolektorów.
I jeszcze jedno - w okresie gwarancji musze koszystać i opłacac przeglądy - pewnie to bedzie z 200zł na rok.......

Stąd nie ukrywam, że - moim zdaniem - wielki interes to nie jest, mimo takiej dopłaty.

Zdecydowałem się gdyż:
- dzieci mam małe i gdy dorosną zużycie ciepłej wody uzytkowej wzrośnie,
- aktualnie stać mnie na solary przy dopłacie o której pisałem. Przy pokryciu kosztów w 100%, byłaby to w mojej sytuacji inwestycja chybiona całkowicie.
- liczę się ze wzrostem wartości budynku.

Pozdrawiam....... :D


Byłem na stronie Lublińca.
Zazdraszczam ci :wink:

Niestety moja gmina nie uczestniczy. No ale będę kombinował może u nas jest jakiś program bo szczerze mówiac to wydatek jest dośc duży i z dofinansowaniem byłoby łatwiej podjąć decyzję.

HenoK
07-07-2007, 19:19
Byłem na stronie Lublińca.
Zazdraszczam ci :wink:

Niestety moja gmina nie uczestniczy. No ale będę kombinował może u nas jest jakiś program bo szczerze mówiac to wydatek jest dośc duży i z dofinansowaniem byłoby łatwiej podjąć decyzję.
W gminie, w której zamierzam kupić dom do remontu z działką też przymierzają się do podobnego programu (do 75% dofinansowania) :).

boruta1
07-07-2007, 19:42
Byłem na stronie Lublińca.
Zazdraszczam ci :wink:

Niestety moja gmina nie uczestniczy. No ale będę kombinował może u nas jest jakiś program bo szczerze mówiac to wydatek jest dośc duży i z dofinansowaniem byłoby łatwiej podjąć decyzję.
W gminie, w której zamierzam kupić dom do remontu z działką też przymierzają się do podobnego programu (do 75% dofinansowania) :).

ooooo !!!!

bo ja tez z pomorza - Lębork się kłania

A Ty jeśli można dokładniej?

Może natchnę naszych samorządowców :wink:


Tak przy okazji.

Słyszy sie o badziewiu, które dociera na nasz rynek z Chin.

Może ktoś wie jakiej firmy kupować żeby się nie naciąć na nie?

HenoK
07-07-2007, 20:22
ooooo !!!!

bo ja tez z pomorza - Lębork się kłania

A Ty jeśli można dokładniej?

Może natchnę naszych samorządowców :wink:

Gmina Kobylnica : http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1860434#1860434

Dario-65
09-07-2007, 12:50
HenoK napisał:

" Masz rację, że zastosowanie kolektorów słonecznych jest ekonomicznie nieuzasadnione, jeżeli nie bierze się pod uwagę nakładu własnej pracy i komfortu użytkowania.
Piszesz, że uzyskanie stale ciepłej wody wymaga dołożenia 2-3 krotnego dołożenia węgla na miesiąc. Pytanie tylko ile razy w ciągu miesiąca trzeba ten kocioł rozalać. "
Otóż juz teraz wiem, jak to wygląda w praktyce, gdyz kilku moich kolegów załozyło w tym roku, przede mna piece ( w ramach t ego samego programu ), i tej samej marki. Wielu moich znajomych ma tego rodzaju piece, choć z innych firm od kilku lat ( 2-4 ), lecz nie mają kolektorów.
Z ich relacji wynika, iż w sytuacji, gdy na piecu ustawisz ogrzewanie wody w bojlerze jako funkcję oraz okresloną temperaturę, to przy normalnym zużyciu wody w ich gospodarstwach domowych, piec nie jest wygaszany!!!! Stąd też pieca nie rozpalasz!!
Możesz wierzyć lub nie,ale swa wiedzę opieram na relachach dobrych znajomych. Piec wygasnie samoczynnie tylko wówczas , gdy długi okres czasu woda utrzymuje żądaną temperaturę i długu okres czasu piec nie ma potrzeby jej dogrzewać.
Jednak przy zastosowaniu b. popularnych baterii łazienkowych czy umywalkowych, gdzie b. czesto uchwyt znajduje sie w pozycji srodkowej, powoduje, że w zasadzie każde otwarcie wody skutkuje "zejściem" pewnej ilości wody ciepłej, uzupełnieniem o wode zimną, a co sie z tym wiąże spadkiem temperatury wody i włączenie sie pieca.

Byłem wczoraj u kolegi, który przeprowadzał inwestycję podobną do mojej. Wody ciepłej z solarów jeszcze nie posiadał ( solary montują dzisiaj), lecz miał właczony piec właśnie na funkcje ogrzewania wody, stąd wiem jak to wygląda.

Interesowało mnie jak to jest, gdy nie bedzie wody ciepłej z instalacji solarnej. Zobaczyłem jak wyglada rozpalanie ( o którym piszesz sugerując wielki problem i kłopot ), w piecu RECO. Powiem tylko tyle. Do rozpalenia użyto kawałek rozpałki - 2 x 4cm (takiej do grila), po czym było trzeba poczekać 2 min na włączenie właściwej funkcji w piecu. Banalnie proste i bez roboty (przyznaje, wegiel był w zasobniku).

Jeszcze jedno - przez ostatnich 8 lat paliłem w piecu c.o. który wymagał dołożenia opału co 7-10 godzin w zależności od temperatury.Piec na węgie, prymitywny, l robiony w prywatnym, małym zakładzie. Paliłem w nim cały sezon tj. od połowy wrzesnia do maja. Nigdy w nim ognia nie gasiłem, więc nie widzę potrzeby takiej w piecy na groszek z podajnikiem. Z tego co mnie jest wiadome, piec czyści się raz w roku.Po coż więc wygaszać? Jedyny powód to własnie czyszczenie. Znajomi wygaszają tylko wtedy, gdy wyjeżdżają latem i nie potrzebują w tym okresie ciepłej wody.....lub tylko wtedy, gdy piece wymagają czyszczenia. Ale raz na tydzień???!!!

Nie rozumiem wiec skąd u Ciebie taka wiedzą, że w sezonie zimowym piec można rozpalać raz na tydzień lub jak kto woli - wygaszać raz na tydzień.
Po co? By w domu było zimno?

Mozesz drwić z innych ( kurna chata....), lecz ja pisałem tylko o tym co wiem i jakie sa moje w tym zakresie o którym tutaj piszemy, wiadomości.
Przy piecu o którym pisałem, tak posuniętym technologicznie ( i cenowo...),i wygoda uzytkowania o której chyba niewiele masz wiedzy, uważam faktycznie, że solary to inwestycja z ekonomicznego punktu widzenia, chybiona.
Są oczywiście inne pozytywne strony, które zaskutkowały podjętą przeze mnie decyzją.
A tak nawiasem - bojler 500l i do tego grzałka elektryczna, i to ma być ekonomiczne rozwiązanie?? Nawet gdy mam II taryfę, toż to absurd. Bojler uzytkowałem najpierw w mieskaniu (120l), przez około 6 lat, teraz przez 8 w domu (140l), cały czas na II taryfie. Dzięki bardzo. Z ekonomicznego p. widzenia kompletna porażka......Do takiego rozwiązania - a piszę bo wiem z praktyki, nikt by mnie nie namówił. Lepszy byłby zwykły junkers....
Cześć.

HenoK
09-07-2007, 13:25
W sezonie zimowym rzeczywiście można kocioł rozpalać raz na tydzień, jednak w sezonie letnim jest to chyba jednak niemożliwe, biorąc pod uwagę bezpieczną i ekonomiczną (85% sprawności) pracę kotła.


Z ich relacji wynika, iż w sytuacji, gdy na piecu ustawisz ogrzewanie wody w bojlerze jako funkcję oraz okresloną temperaturę, to przy normalnym zużyciu wody w ich gospodarstwach domowych, piec nie jest wygaszany!!!! Stąd też pieca nie rozpalasz!!

Nie napisałem, że ciągła praca kotła do podgrzewania c.w.u. nie jest możliwa, tylko że nie jest ona ekonomiczna i bezpieczna.

Chyba przyznasz, że piec, który pracuje z wydajnością równą 20% wydajności nominalnej nie osiągnie sprawności 85%.

Co do bezpieczeństwa zobacz np. TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1718175#1718175).

Jezier
09-07-2007, 13:29
Jacy geniusze muszą siedzieć w tych gminach skoro wymyślając wspieranie inwestycji proekologicznych i namawiają ludzi na rezygnację z zatruwania gminy, dofinansowują zakupy kotłowni na węgiel. :roll:

Dario-65
09-07-2007, 15:36
HenoK -
- Z całym szacunkiem, nie mam fachowej wiedzy na tyle by z Toba dyskutować.

Znam sie tylko na pieniadzach w moim gospodarstwie domowym. Dlatego w tym zakresie wiem, że jeśli jednak chodzi o stronę ekonomiczna to:

- nie interesuje mnie sprawność, a faktyczny koszt miesieczny ciepłej wody uzytkowej. Jeśli miesiecznie w tego rodzaju piecu zużyje 100kg węgla po 500zł/t i wode cieplą mam zapewniona w 100% za 50zł! I jak sie nie opłaca??
Co w takiej sytuacji obchodzi mnie sprawność?

- co do bezpieczeństwa. Nie zaprzeczam, że może masz rację. Uważam jednak, ze to jest jak z gazem do samochodów. Słyszałeś o jakiś eksplozjach? Ja nie....... ale zagrożenie faktycznie jest.
Gaz w domu, prąd w gniazdku.....

Każdy z nas ma swoje zdanie. Mnie interesuje tylko strona praktyczna tego zagadnienia, stąd kiedyś tutaj zaglądnąłem. Nie interesuje mnie demagogia i udowadnianie czegoś komuś..... :wink: .


Jezier napisał:



" Jacy geniusze muszą siedzieć w tych gminach skoro wymyślając wspieranie inwestycji proekologicznych i namawiają ludzi na rezygnację z zatruwania gminy, dofinansowują zakupy kotłowni na węgiel. "



Jezier! Te piece to faktyczna ekologia. Faktycznie mają certyfikaty - to od strony prawnej, a od strony praktycznej - dymek z komina leci jak z kotłowni gazowej czy olejowej.... Mój sąsiad ma taki piec i on wokół swego domu sadzy na śniegu nie ma, no chyba że - do tej pory - z mego komina....

Pozdrawiam.

Jezier
09-07-2007, 16:16
Żadna ekologia zwykły piec na węgiel z nazwą wymyśloną przez marketingowców. Środowisko jest trute i nic wspólnego z ekologią to nie ma. A że spełnia normy to tylko źle świadczy o normach.

mozetakamozenie
10-07-2007, 12:13
Fakt ,jak postawicie instalacje odsiarczania spalin to mozna pisać o ekologicznej modernizacji ogrzewania domu piecem węglowym no ale kto ma takie fundusze.pozdrawiam. :roll: :roll: :roll: :roll:

HenoK
13-07-2007, 15:28
A co sądzicie o takim KOLEKTORZE SŁONECZNYM (http://www.allegro.pl/item212956585_kolektor_sloneczny.html) ?

Dario-65
13-07-2007, 16:59
Witam ponownie.

Wczoraj został "odpalony" zestaw kolektorów. Pewnie wszyscy zainteresowani ich założeniem są ciekawi jak działa.
Wczorajsze popołudnie było pochmurne,, około godz. 16.30 - gdzieś około 16st. C. Po napełnieniu instalacji płynem, a zbiornika wodą, temperatura około 17.30 wody wynosiła 26 stopni i doszła do 30 stopni. Tak więc w sumie była letnia. Dzisiaj rano temperatura wody w bojlerze wynosiła 25 stopni, ale od około 10-tej, kiedy zacżęło pojawiac sie słońce, pompka zaczęła juz pracowac non stop. W tej chwili ( godz. 17.00), temp. na bojlerze wynosi 65 stopni, przy czym kran z cieplą woda był otwierany często. Pogoda dzisiaj - temp. 21 stopni, a w słońcu około 30, przy czym słońce często jest co najmniej "zamglone". W sumie jestem b. zadowolony. Woda nagrzała się szybko, teraz ciekawi mnie jak szybko bedzie sie wychładzać, czy będzie trzeba ja dogrzewać piecem.
Pozdrawiam.

Dario-65
16-07-2007, 08:25
Kolektory działają od kilku dni. Pogoda piekna, a wody ciepłej pod dostatkiem, temperatura wody w bojlerze mimo kąpieli, użytkowania do mycia itp. wynosi co najmniej 55 stopni C. Dzisiaj rano ( 07.00), jej temperatura wynosiła 72 stopnie. Tak więc widzę, że inwestycja była udana. Ciepłej wody nie mozna po prostu spożytkować! Zobaczymy jeszcze, jak bedzie gdy po kilku dniach ładnej pogody, przyjdzie zachmurzenie.

HenoK
16-07-2007, 11:00
Kolektory działają od kilku dni. Pogoda piekna, a wody ciepłej pod dostatkiem, temperatura wody w bojlerze mimo kąpieli, użytkowania do mycia itp. wynosi co najmniej 55 stopni C. Dzisiaj rano ( 07.00), jej temperatura wynosiła 72 stopnie. Tak więc widzę, że inwestycja była udana. Ciepłej wody nie mozna po prostu spożytkować! Zobaczymy jeszcze, jak bedzie gdy po kilku dniach ładnej pogody, przyjdzie zachmurzenie.
Co planujesz zrobić z nadmiarem ciepłej wody ?

Dario-65
17-07-2007, 23:45
Dlaczego miałbym "coś z nią (ciepłą wodą), robić"? Po prostu do tej pory nie miałem stale ciepłej wody tyle, co mam teraz. W żaden sposób nie trzeba się ograniczać. Do tej pory miałem bojler 140l i to było stanowczo za mało na moją rodzinę. Liczę, że gdyby grzałka była włączona przez cały czas to rachunki byłyby - jak myślę- o około 60-80% wyższe.
Dla przykładu. Mimo zainstalowania pompy do c.w.u. w zasadzie nigdy ona nie była właczana, gdyż bardzo wychładzała wodę w bojlerze. W tej chwili programator mam tak nastawiony, że w zasadzie pompka pracuje przez 15 lub 30 min, tyle samo przerwy i ponownie się włącza. Dom mam dość rozległy i do tej pory było trzeba w kuchni dość dużo wody spuścić, by mieć wodę ciepłą. Teraz mam ją od razu. Oczywiście jest lato. Zapewne zimą działanie tej pompy będę modyfikował. :D

zygmor
25-07-2007, 11:47
Bardzo miło się czyta opinie o solarach na dachu, ale przecież wy budujecie na pustyniach. Sami będziecie kształtować wasz ogród.
Moja działka jest leśna, rośnie tu ponad sto drzew i jeszcze stuletnie lipy w płocie, dlatego słońca tu jak na lekarstwo i o solarach można tylko pomarzyć. Nie dość, że efekt byłby marny. to jeszcze trzeba by je myć, lub czyścić, bo tyle masy organicznej spada z drzew, że bez tego po kilku latach zmienią kolor na zielony i będą straszyć...

Dario-65
27-07-2007, 08:14
Witam ponownie :D i chcę sie podzielić praktyczną informacją co do działania zamontowanych u mie solarów. Ostatni post pisalem 16 lipca , minęło więc kolejne 11 dni, a te kilka ostatnich to pogoda "rózna".Ostatnie upały miały u mnie miejsce około 7-8 dni temu. Teraz jest ciepło, ale nie tak, by dzieci kąpały sie w małym, dmuchanym baseniku. Jak wczesiej pisałem byłem ciekaw jak bedzie z wodą? Czy jej wystarczy, czy solary w takie dni będą ją nagrzewały. Jak do tej pory na oba pytania moge odpowiedzieć pozytywnie. Wodę cieplą mam przez cały czas. Wtorek i środa to dwa pochmurne dni i w srodę temp. wg. wskazania na solarach spadła do 39 stopni - było to wskazanie z dolnej części bojlera - gdzieś na 1/3 wysokości. Natomiast w górnej części termometr na bojlerze wskazywał troszkę ponad 50 stopno. Gdy wczoraj było już pogodnie, temp. po przyjściu z pracy wynosiła 80 stopni, przy czym z wody w dzień korzystano. Tak więc póki co, a nie wdając się w spekulacje co do ekonomiki, inwestycja zdaje świetnie egzamin - ciepłej, a w zasadzie gorącej wody dla mojej rodzinki wystarcza.

Przed podjęciem decyzji co do założenia solarów szukałem informacji, jak działają one w praktyce. Niestety, oprócz fachowych rozważań - także fachowców, którzy nigdy ich nie użytkowali, informacji praktycznych nie umiałem znaleźć. Dlatego też pozwolę sobie za jakiś czas ponownie się odezwać tak, by osoby które rozważają podobna inwestycję miały jakiś konkretny obraz funkcjonowania solarów i faktycznych temperatur wody w trakcie uzytkowania przez kilku osobową rodzinę.
Pozdrawiam :D

domdyb
27-07-2007, 10:01
Super że piszesz o solarach z praktyki, my jestesmy na etapie decyzji jakie ogrzewanie dodatkowe wody i typ padł na solary właśnie także temat jak dla mnie bardzo interesujący. Pozdrawiam :)

Dario-65
01-08-2007, 09:30
Witam, odzywam sie ponownie..... :D
Kilka ostatnich dni, to kompletna porażka pogodowa. Solary włączały sie w ciagu dnia przez krótki czas. Na dzien dzisiejszy temperatura wody wynosi wg. wskazania na solarach 44 stopnie, a wg. termometru na bojlerze ok. 50stopni. Tak wiec w sumie nieżle. Woda nie dogrzewana w żaden inny sposób ( a jedyna możliwość w moim przypadku to rozpalenie pieca).W sumie słońca nie ma od kilku dni, a ostatnie temperatury na zewnątrz to po prostu chłód. Wczoraj około 17.00 temperatura u nas wynosiła około 17 - 18 stopni. Idąc z dziećmi na spacer musieliśmy założyć bluzy, gdyż było chłodno.
A woda ciepła jest ................
:D

mariusz2200
01-08-2007, 10:20
Jestem ciekawy dlaczego osoby krytykujące instalacje solarne, nie biorą pod uwagę że instalacje konwencjonalne także wymagają wkładu inwestycyjnego i także mają określoną żywotność!
Więc w kosztach uzyskania ciepłej wody np. za pomocą pieca gazowego, należałoby uwzględnić koszt pieca i jego instalacji, a także okres jego trwałości.
Uważam że takie podejście do zagadnienia jest sprawiedliwe i stawia instalacje solarne w bardziej korzystnym świetle.

Sam z powodu braku gazu ziemnego mam założoną instalację solarną i cieszę się że nie muszę w lato palić w piecu, by obniżyć rachunki za prąd.

pyl0s
06-08-2007, 23:55
Co do dyskuscji: czy lepiej zainwestować pieniądze w fundusze czy założyć solary. Można zrobić tak aby wilk był cały i owca syta.

Nasza firma pomaga naszym klientom zdobyć bardzo niskooprocentowany kredyt na poziomie 1% i jednorazowej prowizji 3% do 5% (zależy od wielkości inwestycji). Jeżeli przyjąć inwestycję na poziomie 13 000 zł to prowizja wyniesie ok 500 zł. Biorąc kredyt na 6 lat, miesięczna rata wyniesie ok 180 zł. Miesięczne oszczędności wynikające z zainstalowania instalacji solarnej to od 80 do 200 zł (w zależności od zużycia wody i stosowanego paliwa, oczywiście przy założeniu braku podwyżek cen paliwa).

W związku z tym rata na kredyt jest w pełni lub w większej części pokryta z oszczędności.

W tym czasie mając oszczędności 13 000 zł można faktycznie zainwestować w fundusze i otrzymać kolejne zyski. Cała inwestycja robi się podwójnie opłacalna. Należy tylko pamiętać, że fundusze nie gwarantują zysków na stałym poziomie - kolektory również nie gwarantują zysków na stałym poziomie - ale zawsze z tendencją wzrostową!!!

Oczywiście decyzja zależy od inwestora co mu się bardziej opłaca.

Dario-65
08-08-2007, 18:04
Oczywiście, że taki kredyt można otrzymać - w Banku Ochrony Środowiska. I formalności wcale nie są tak kłopotliwe by nie załatwić ich samemu....

A do ciekawskich, co do solarów i ich efektywności - ostatni post pisałem 1-go sierpnia. Do dzisiaj dni były rózne, w zasadzie od 1-go pierwszy upalny dzień to dzień dzisiejszy. A woda? Ciągle gorąca, w żaden sposób nie "oszczędzamy". Wystarczy by w dzień było przez 2 godzinki trochę słońca i temp. rośnie z ok. 50-56 stopni na 70 kilka. Dzisiaj rano córki sie kąpały, a około 14-stej na solarze temp. wynosiła 84 stopnie.
Mogę więc smiało polecić!!!
Pozdrawiam.... :D

Do_rota
09-08-2007, 07:16
Witam!
Właśnie zaczynamy budowę, i rozważam różne sposoby ogrzania naszego domu. Obecnie stanęło na kominku z płaszczem wodnym połączonym z gazówką i solarami ( na potrzeby ciepłej wody). Niezwykle cenne są uwagi Dario-65 na temat tego jak sprawdzają się solary w praktyce. Czytam wszystko i jestem ogromnie ciekawa do jakiego okresu wystarczy ciepłej wody bez podgrzewania jej.
Serdecznie pozdrawiam

HenoK
09-08-2007, 07:40
Witam!
Właśnie zaczynamy budowę, i rozważam różne sposoby ogrzania naszego domu. Obecnie stanęło na kominku z płaszczem wodnym połączonym z gazówką i solarami ( na potrzeby ciepłej wody). Niezwykle cenne są uwagi Dario-65 na temat tego jak sprawdzają się solary w praktyce. Czytam wszystko i jestem ogromnie ciekawa do jakiego okresu wystarczy ciepłej wody bez podgrzewania jej.
Serdecznie pozdrawiam
Weź pod uwagę to, że zadania na ten temat są mocno podzielone.
Porównaj wypowiedzi Dario-65 z wypowiedziami w wątku :
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1957731#1957731

Dario-65
09-08-2007, 09:35
Zgadzam się z HENOKiem - zdania sa podzielone.
Moja sytuacja finansowa jest taka, że gdybym miał zapłacić 100% kwoty za solary tj. w przypadku "mojego" zestawu ok. 15 300zł to n a pewno bym się nie zdecydował - zresztą pisałem o tym już wcześniej.

Z uwagi na dopłatę solary założyłem i piszę tutaj posty by osoby, które chcą założyć solary wiedziały, jak ich praca - w moim przypadku kolektorów płaskich -wygląda w praktyce.
Co do wątku : http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1957731#1957731, to muszę powiedzieć, że:

- nie za bardzo interesuje mnie co się bedzie działo z tlenkami za jakieś 15-20 lat ( z kolektorów),
- co do przewagi kolektorów próżniowych nad płaskimi - biorąc pod uwagę wyższą cenę ( w moim przypadku miałem kosztorys za analogiczny zestaw próżniowy, który wyniósł coś około 19 000zł), moim zdaniem nie warto w nie inwestować, gdyż w sezonie zimowym w marcu ,październiku czy listopadzie i tak trzeba palic w centralnym skąd można pozyskać c.w.u. Natomiast w sezonie letnim większe uzyski otrzymuje sie z kol. płaskich. Tak wynika z linku zamieszczonego poniżej. Tak samo mówili mi oferenci, którzy zakładac mieli i ten fachowiec, który zakładał u mnie zestaw solarny.
I tak chyba jest, gdyż dwóch kolegów z pracy założylo zestawy próżniowe, mniejsze - ze zbiornikiem 300l liczone na 4-osoby. Mieszkamy w tej samej miejscowości więc pozysk energii jest taki sam. I temperatury wody mają niższe. Oczywiście zobaczymy, jak bedzie w następnych m-cach.
Ze swej strony mogę zapewnić, iż moje posty polegają w 100% na faktach tak, by ułatwić innym podjęcie decyzji :D

Dla wszystkich zainteresowanych podaję link:

http://www.sunergy.pl/kolektory10.pdf

gdzie dość ciekawie opisano pracę kolektorów, pozyskanie energii, uzyski temperatur wody w poszczególnych okresach i różnice pomiędzy kolektorami próżniowymi i płaskimi.
Spośró odwiedzanych przeze mnie stron - w okresie, kiedy podejmowałem decyzję jakie, gdzie, jaka fitma, jaki duży zestaw itp. - ta dostarczyła mi chyba najwięcej wiadomości o kolektorach. Z podanych tam danych wynika jaka jest przewaga ( w stopniach C) kolektorów próżniowych nad płaskimi i w jakich okresach.


I jeszcze jedno dla zakładajacych kolektory - w tej chwili już mogę powiedzieć, że wody ciepłej nie brakowało przez moment, ale i wzrosło tym samym zużycie wody wogóle.... :D

Pozdrawiam...............

Dario-65
09-08-2007, 09:53
Chciałbym się z Wami podzielić jeszcze jedną rzeczą dotyczącą zamontowanych u siebie solarów.
Wiele głosów osób wypowiadajacych się na ten temat mówiło, że jest problem z cieplą wodą, instalacją, w okresach, kiedy jest upalnie, a nie ma ubytku wody np. w okrecach urlopów, wyjazdów.
Sam nie wiem, czy cokolwiek może sie wówczas wydarzyć, ale na wszelki wypadek zamontowałem dodatkową pompę w centralnym, która - z ominięciem pieca - włącza się, kiedy temperatura na rurze górnej wężownicy bojlera ( woda grzana przez piec c.o.), wzrosnie do 90 stopni C.
Wówczas woda z centralnego bedzie ( przynajmniej teoretycznie :D ), wychładzać wode w bojlerze..... W domu mnie nie bedzie więc wzrost temp. mi nie bedzie przeszkadzał.
Jak to się sprawdzi w praktyce? Nie wiem.... Fachowiec od solarów powiedział mi wprost, że jest to nie potrzebne ( sam uzytkuje solary płaskie od 4 lat, zbiornik około 1000l). Wydawało mi się jednak, że w takie zabezpieczenie, w sumie koszt 250zł, przy wysokich ogólnych kosztach, warto zainwestować. Tym bardziej, że być może w upalnych okresach przejściowych właczę pompę w pion, gdzie mam suszarnię, pozostałe zamykając....
Jak tylko kiedys tak zrobię, napiszę, czy miało to jakikolwiek sens.....
Pozdrawiam....

RenoFlo
22-08-2007, 13:57
Dzisiaj rano córki sie kąpały, a około 14-stej na solarze temp. wynosiła 84 stopnie.



Cześć Wszystkim,

ZAWSZE polecam - oraz mam zamontowany - instalowanie na wyjściu z zasobnika zaworu mieszającego aby uniknąć pobytu dzieci na Dziale Oparzeń najbliższego szpitala - jeśli takowy posiada.
Koszt niewielki a komfort olbrzymi...

pozdr.
Renart

Do_rota
26-08-2007, 21:31
Witam!
Mam pytanie. Czy przy planwaniu solarów trzeba o tym myśleć już na etepie dachu? Czy pod solary montuje się inną dachówkę ?
Bardzo prosze o odpowiedż.
Pozdrawiam

Dario-65
02-09-2007, 20:45
Witam ponownie, po wakacjach i wypoczynku poza domem....
Podobnie jak RenoFlo, polecam założenie zawodu mieszajacego. Nie jest on drogi, a faktycznie pozwala zabezpieczyć dzieciaki przed oparzeniem.
Dla wszystkich ciekawych jak w praktyce działają solary: do dnia dzisiejszego nie rozpalałem pieca! :D Po kilkunastodniowej naszej nieobecności, po powrocie temperatura na solarach wynosiła 84 stopnie.
Pierwsze dnie to maksymalne zużycie wody i tylko krótka praca pomp w ciągu dnia. Wody jednak nie brakuje. Dzisiaj było dośc pochmurno, wczoraj niewiele lepiej. Temp. na solarach wynosi 39 stopni, a na bojlerze podchodzi pod 50 stopni......
Szczerze powiedziwszy nie spodziewałem się, że bedzie tak dobrze.
Sam jestem ciekaw, kiedy będę musiał rozpalić w piecu i czy to dlatego, że brakuje cwu, czy też dlatego, że będzie chłodno w domu. Na pewno Wam jednak o tym od razu napiszę.
Pozdrawiam :D

Dario-65
06-09-2007, 00:57
Witam ponownie po kilku dniach...
Własnie przed dwoma dniami - 04.09.2007r. skończyła się goraca woda w bojlerze z solarów. Po kilku dniach słabej pogody i normalnym użytkowaniu cwu jej temperatura spadła na bojlerze do ok. 40stopni, a temp. na solarze do 36 stopni. Tak więc z tego powodu, ale i dlatego, że po prostu w domu zaczynało być chłodno uruchomiłem piec i wodę w bojlerze dogrzewam z pieca. Tak więc cwu z solarów miałem w okresie od ich założenia - bodajże 14.07 do 4 wrzesnia. Teraz pogoda zepsuła się i solary nie właczają się ani na moment. Zobaczymy jak będzie później, gdy temperatury się zmienią.
Pozdrawiam :D

Dario-65
12-09-2007, 15:24
Odzywam się ponownie :D Dla wszystkich forumowiczów zamierzajacych założyc solary - do dnia wczorajszego solary nie włączyły się ani przez moment. Ciepłą wode miałem z pieca co. Jednak przez kilkoma dniami piec wygasiłem -w domu było ciepło, a chciałem zobaczyć jak bedzie z solarami. Temperatura wody w bojlerze ( i płynu w układzie solarnym, no dole oczywiście) to 20 stopni. Wczoraj "bawiłem" się przy piecu. Gdy tylko wyszło słoneczko - gdzieś około 11.00 to po kilku minutach pompka się właczyła. I tak w zasadzie na przemian sie włączała i wyłączała. Temperatura około 14.00 na piecu to 39 stopni :D Uważam to za bardzo przyzwoity wynik, tym bardziej, że w międzyczasie padało. Zauważyłem, że solary włączają się ( pompka rzecz jasna...), gdy tylko wyjdzie słońce. Gdy jest pochmurnie, nawet wtedy gdy jest pogodnie, ale nie ma słońca, solary nie włączają się...Dzisiaj było podobnie - gdy słońce wyszło, na krótko co prawda, może na 20 min, solary się właczyły i temp. wzrosła o około 2 stopnie.

Tak więc pewne jest - gdybym nie podgrzewał wody - w tej chwili z solarów bym jej nie miał w stopniu zadowalającym. Jest tego lata, w zasadzie jego końcówki, zbyt dużo dni pochmurnych. Z drugiej strony fajnie dogrzewa wodę w bojlerze, w jego dolnej części.
Pozdrawiam.

Dario-65
18-09-2007, 11:04
Po kilku dniach.....
Pogoda słoneczna więc i wody ciepłej, co ja mówie - gorącej, pod dostatkiem. Przy obecnych temperaturach sytuacja wygląda tak, że gdy woda w bojlerze ma około 30 stopni, wystarczy jeden dzień - a w zasadzie 3-5 godzin słońca by temperatura wzrosła do 60 - 70 stopni. Tak miałem np. wczoraj. Temp. wody 48 stopni, a cos po około 2 godz. 71 stopni... Tak więc pieca nie włączam wogóle, a wody ( goracej) wystarcza do normalnego funkcjonowania rodziny.
Rachunki za wodę wzrosły o około 15%, natomiast ostatni rachunek za prąd mniejszy o 35%. Finansowo tak jak się spodziewałem, wystarczy policzyć by wiedzieć, że inwestycja zwraca się lata.... - ale co ważne - woda gorąca jest bez kłopotu, pilnowania pieca itp.
Pozdrawiam :D

A czy ktoś tutaj wogóle zagłąda??? Bo piszę, piszę, a odzewu żadnego :D

siggi&alka
18-09-2007, 21:48
sledze temat 8)

boruta1
18-09-2007, 22:52
ja też 8)

siggi&alka
18-09-2007, 23:49
czytajac mniej lub bardziej wnikliwie owa dyskusje z przeciagu 2 lat chcialbym zapytac.... czy przylacze gazu kosztuje na prawde 10 kpln? bede sie budowal a dookola nie ma gazu. kiedys tam bedzie a wtedy czeka mnie niespodzianka w postaci 10kpln?

radkoz
25-09-2007, 23:54
Pisz Dario-65 pisz, czytamy uwaznie.
Ja cięgle się waham, i skłaniam się ku solarom. Kwestia ceny. W mojej przyszłej gminie nikt niestety sie nie wysilił, aby zdobyć środki na promowanie takich rozwiązań jak solary. Jak zadzwoniłem to myśleli, że dzwonię z księzyca.

Dario-65
26-09-2007, 01:26
Witajcie ponownie.. :D
No więc na dzień dzisiejszy - uwzględniając tegoroczne warunki pogodowe trzeba powiedziec, że moje solary potrzebują po prostu.....słońca. :D A że ono jest tak i wody goracej mamy na full.
Ostatnio pisałem 18-go, dzisiaj jest ( bo już po północy), 26-ty września. Tak jak pisałem gorącej wody jest pod dostatkiem i dla mojej rodziny wystarcza jej w 100%. Piec uruchamiam tylko na noc, ale i tak wody w bojlerze nie dogrzewam, gdyż aktualna pogoda powoduje, iż na 1/3 wysokości bojlera od dołu, temp. dochodzi do 71stopni, w wskazania z górnej częsci bojlera to okolice 80stopni. Z obserwacji i krótkiej praktyki widzę, że wody zaczyna brakowac - takiej do kompania, po kilku dniach - w moim przypadku bodajże po 4-rech, pochmurnej pogody, kiedy to wogóle nie wychodziło słońce. Gdy tylko zaczyna świecic włacza się pompka.... by po kolejnych minutach widac podnoszącą się temperaturę.Słoneczko zakryte jest chmurami, pompka po chwili przestaje pracowac. Mam kolektory płaskie i na 100% nie pracują, gdy nie ma słońca. Nie wiem jak próżniowe, ale faktem jest, że wydajnośc moich w porównaniu z prózniowymi kolegi jest wyższa. Chyba,że mam lepiej dobrany zestaw.
A jeśli chodzi o konkrety - dzisiaj rano temp. na solarach 56 stopni, na bojlerze ok.64. Po południu, przy normalnym dziennym korzystaniu z ciepłej wody ( w domu były cały dzien 3 osoby), temp. na solarze - 64, a na bojlerze ok. 77 stopni.
To na razie tyle.Obserwujcie pogodę, a ja skolei napizę, kiedy zacząłem dogrzewac wode z pieca co. Sam jestem ciekaw, gdyz maja przyjśc deszcze.
Mnie się wydaje, że gdyby codziennie słońce wyszło na 2 godziny, to wody bedzie full.
Pozdrawiam............. :D

Dario-65
04-10-2007, 20:35
Minęło kilka kolejnych dni... a woda ciepła ciagle jest. W tych dniach - od ostatniego wpisu dwukrotnie wodę dogrzewałem, gdyż z solarów miała około 35 stopni. Była ciepła, ale nie gorąca. Ale już np. wczoraj, dzisiaj temperatura wody to 58 i 59 stopni.
Na razie inwestycję uważam za trafioną, pozdrawiam.......

premiumpremium
05-10-2007, 09:11
Ja mam działające solary od jakichś 2 tygodni. I jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Średnio temperatura wody ma 40stopni, a gdy było naprawdę słonecznie, to dochodziła do 65stopni.

radkoz
05-10-2007, 14:57
premiumpremium
a czy pochwalisz się jaki masz zestaw i na ile osób....

Ja planuje 2xplaski Viessman + 300l wymiennik na 3 osoby (no moze 4 za jakis czas :wink: ). Ciekaw jestem jak takie zestawienie się sprawdza. Dario-65 ma całą kotłownie na dachu (chyba 5 kolektorow), więc jego obserwacje (choć cenne) nie do końca imają się moich planów.

Jeśli podobnie jak Dario-65 pochwalisz się swoimi obserwacjami od czasu do czasu, to my nieposiadający będziemy wdzięczni..
pozdr.

premiumpremium
05-10-2007, 21:57
premiumpremium
a czy pochwalisz się jaki masz zestaw i na ile osób....

Ja planuje 2xplaski Viessman + 300l wymiennik na 3 osoby (no moze 4 za jakis czas :wink: ). Ciekaw jestem jak takie zestawienie się sprawdza. Dario-65 ma całą kotłownie na dachu (chyba 5 kolektorow), więc jego obserwacje (choć cenne) nie do końca imają się moich planów.

Jeśli podobnie jak Dario-65 pochwalisz się swoimi obserwacjami od czasu do czasu, to my nieposiadający będziemy wdzięczni..
pozdr.

Hewalex, 2 płyty na dachu, zbiornik 250l, zestaw na 4-5 osób.

wlowik
07-10-2007, 22:17
Minęło kilka kolejnych dni... a woda ciepła ciagle jest. W tych dniach - od ostatniego wpisu dwukrotnie wodę dogrzewałem, gdyż z solarów miała około 35 stopni. Była ciepła, ale nie gorąca. Ale już np. wczoraj, dzisiaj temperatura wody to 58 i 59 stopni.
Na razie inwestycję uważam za trafioną, pozdrawiam.......

No i racja...
Trzeci rok korzystam z uprzejmości słoneczka i nie narzekam. Po prostu problem ciepłej wody nie istnieje. Jest i już. Nikt już się w domu nie zastanawia, czy pogoda była dość słoneczna, czy wiatr, czy mgła... Zawsze coś tam się złapie z tych kalorii.
Ja też jestem zadowolony... od 3 lat...

romson
07-10-2007, 22:40
Dario-65,
Pod jakim kątem masz ustawione kolektory?

Dario-65
10-10-2007, 00:26
Kolektory mam ustawione pod kątem około 35 stopni.

radkoz napisał:
"Dario-65 ma całą kotłownie na dachu (chyba 5 kolektorow), więc jego obserwacje (choć cenne) nie do końca imają się moich planów. "


Tak, tak - tyle, że weź pod uwagę - bo 5 kolektorów to brzmi dumnie ( :wink: ), że z tych pięciu koletorów korzysta 7 osób....
Tak więc - przynajmniej moim zdaniem - czytając moje posty, jakiś tam obraz wykorzystania solarów można sobie wyrobic.

A tak nawiasem, albo zasadniczo - ostatnie dwa dni ( niedziela-poniedziałek), grzałem wodę z pieca co.
Temperatura w bojlerze zeszła do 40 stopni więc postanowiłem ją dogrzewac do 55, już z pieca. Ostatnie dni były u nas pochmurne i pompa solarna się nie włączała.
Dzisiaj - sorki to juz po północy-we wtorek w piecu nie paliłem, dwoje dzieci się kąpało + normalne korzystanie z ciepłej wody i w tej chwili, w nocy, tmperatura na bojlerze wynosi około 40 stopni, a na solarach wskazuje 38 stopni. Piec mam wyłączony,ale jutro po południu na pewno napalę i wode w bojlerze dogrzeję, chyba że bedzie słonecznie.

Pozdrawiam......

Dario-65
30-10-2007, 20:14
Minęło trrochę czasu.... :D
I muszę Wam powiedzieć, że w ostatnim czasie pozysk z kolektorów równy jest zeru... :cry:
Może ze trzy-cztery razy( dni), pompka się włączyła i woda doszła do około 48 stopni, ale na co dzień kolektory nie pracują. Jedno jest pewne - musi być słonecznie!
Gdy słoneczko jest kolektory po kilku minutach zaczynaja na siebie pracować. Gdy słońca nie ma, wody ciepłej z nich także nie....
Zobaczymy jak bedzie zimą - gdy będzie zimno, ale i jednocześnie słonecznie.
Oczywiście w domku woda ciepła jest ale z pieca co. Pozdrawiam wszystkich czytają :D cych....

Lidka i Janusz
31-10-2007, 07:51
Minęło trrochę czasu.... :D
I muszę Wam powiedzieć, że w ostatnim czasie pozysk z kolektorów równy jest zeru... :cry:
Może ze trzy-cztery razy( dni), pompka się włączyła i woda doszła do około 48 stopni, ale na co dzień kolektory nie pracują. Jedno jest pewne - musi być słonecznie!
Gdy słoneczko jest kolektory po kilku minutach zaczynaja na siebie pracować. Gdy słońca nie ma, wody ciepłej z nich także nie....
Zobaczymy jak bedzie zimą - gdy będzie zimno, ale i jednocześnie słonecznie.
Oczywiście w domku woda ciepła jest ale z pieca co. Pozdrawiam wszystkich czytają :D cych....

Dla nas to pierwszy sezon z kolektorami, latem super- woda cieplutka. Teraz korzystamy z kominka, później z pieca.

waldibmw
02-11-2007, 06:52
Nie wciskajcie kitu, że takie inwestycje mają sens. Kupienie solarów za 5 tyś złotych dla oszczędności 10 zł miesięcznie nie jest dobrą inwestycją i nie zwiększa zdolności kredytowej. Calkowicie popieram!! Pompy Ciepla solary itd sa to bardzo drogie urzadzenia produkujace tania energie, :D :) :P

gwid
04-11-2007, 21:40
Minęło trrochę czasu.... :D
I muszę Wam powiedzieć, że w ostatnim czasie pozysk z kolektorów równy jest zeru... :cry:
Może ze trzy-cztery razy( dni), pompka się włączyła i woda doszła do około 48 stopni, ale na co dzień kolektory nie pracują. Jedno jest pewne - musi być słonecznie!
Gdy słoneczko jest kolektory po kilku minutach zaczynaja na siebie pracować. Gdy słońca nie ma, wody ciepłej z nich także nie....
Zobaczymy jak bedzie zimą - gdy będzie zimno, ale i jednocześnie słonecznie.
Oczywiście w domku woda ciepła jest ale z pieca co. Pozdrawiam wszystkich czytają :D cych....

Dario,
czy kolektory sa montowane wyłącznie na południowej stronie dachu? Pytam bo będę miał dach dwuspadowy (wschód-zachód) i zastanawiam sie czy taki układ przypadkiem nie wyklucza takiej inwestycji.
pozdrawiam

SLAEY
13-11-2007, 09:20
Witaj serdecznie,

kolektory można zamontować na wsch-zach, ale trzeba odpowiednio zwiększyć powierzchnię apertury aby utrzymać uzysk energetyczny w porównaniu z ułożeniem południowym. Do tego dojdzie więcej pracy, więcej komponentów no i co za tym idzie wzrośnie cena zestawu. Solary najlepiej montować od południa pod kątem 30 - 50 st (pochylenie zależy od tego do czego chcemy używać solarów CO czy CWU czy to i to).
Przed decyzją mogę wykonać symulację i porównasz sobie np. stopień pokrycia z ułożenia południowego względem wsch-zach lub wg. powierzchni apertury danego solara.
Pozdrawiam

gwid
13-11-2007, 09:26
Dzięki za odpowiedź.
Na ile % szacujesz wzrost kosztów przy takim układzie?

SLAEY
13-11-2007, 11:06
Witaj serdecznie, myślę że to jakieś 20-30% więcej. Dochodzi np jeden kolektor więcej, rama, armatura, pompa dodtakowa i więcej miedzi z izolacją, co nie powinno przekroczyć 30 % kosztów od standardowego zestawu.

Pozdrawiam

KaEm
13-11-2007, 12:30
Za około tydzien podziele się w gronem wrażeniami z działania (a właściwie pewnie braku działania) solarów CPC firmy Watt, ktore to leżą narazie bezczynnie u mnie na dachu, czekając na rozruch całej instalacji CO/CWU. Nie odpalam samej CWU, bo brak CO grozi zamarznięciem... ;) Na szczęscie przegrzać kolektora też nie ma co... ;)

Kupiłem i już. Po prostu musiałem je mieć i jak się komuś taka inwestycja wydaje zbędna i nieuzasadniona to oświadczam: wara mi od moich zabawek :D

Jak to mawiał ojciec: inwestuj póki cie stać, patrząc na przyszłe koszty stałe (czyt: rachunki). Życie jest różne.. A co bym zrobił z zaoszczędzoną na solarach gotówką ? Hm... Na pewno nie leżałaby w banku z przeznaczeniem na przyszłe opłaty za c.w.u - TYLE w TEMACIE ;D

Pozdrawiam krytyków i zwolenników ;)

SLAEY
14-11-2007, 07:33
Hej KaEm - piszesz , że kupiłeś i już...a możesz powiedzieć czym się kierowałeś w wyborze zestawu ? Powiem szczerze, że nie jestem zwolennikiem próżniowych kolektorów, dlatego też pytam. Może się mylę...

Pozdrawiam

KaEm
14-11-2007, 09:05
Hmmm... Ilu specjalistów tyle opini, a dyskusje często mają charakter typu "o wyższości świąt..." ;)
Powiem tak: "uśredniłem" sobie to co wyczytałem, odrzuciłem to co wydawało mi się stronnicze, resztę podzieliłem przez 6, odjąłem 3 i wyszło mi, że CPC sprawdzi się lepiej w porach przejściowych, bo o to głownie chodzi, jeśli przyjąć, że w porach "szczytowania" słońca wszystkie dostępne rozwiązania są po prostu ZA DOBRE :) A skoro latem i w słoneczne dni każdy (płaski czy CPC) nas "poparzy", to skupmy się na tych, które radzą sobie lepiej wtedy gdy słońca i promieniowania słonecznego jest średnio mniej... Ot i tyle. Oczywiście nie zrobiłem w międzyczasie doktoratu z tego tematu i moj wybór pozostaje jak najbardziej dyskusyjny, choć dyskutować wcale mi się nie chce.. ;) Mam i już - po zawodach :D W okolicy widziałem jeszcze tylko jeden dom z CPC na dachu..

Watt - dobry krajowy producent, sprzedający zdaje się swoje wyroby firmie Immergas.. 10 lat gwarancji, cena ze średniej półki, system dachowy prosty w montażu (w opini monterów prostszy niż np. Ulrich, ale tu tylko powtarzam..)

Temat solarów "rośnie" w Polsce i ludzie szukają informacji. Ja się swoimi wrażeniami z użytkowania CPC podzielę ;D

mat007
14-11-2007, 11:40
....Załóżmy, że kwotę 5500,00 zł włożysz do FI nawet stabilnego wzrostu mamy stopę zwrotu 40-60% w ciągu 3 lat!!
Z kwoty 5500,00 zł wychodzi 2200,00 zł zysku! 733,00 zł/rok.
Tu mowa o twoim baaardzo korzystnym układzie i bardzo asekuracyjnym podejściu inwestycyjnym.
W momencie wydatków na poziomie 15000,00 zł wtedy to są jak dla mnie wyrzucone pieniądze...
Generalnie to ciekawe...każdy szuka oszczędności...nie chodzi o gorsze materiały...nawet te dobre ale w jak najkorzystniejszej cenie...a na Solary tak chętnie się przepłaca??

Tak wlasnie sprzedaja fundusze inwestycyjne "wbijacze" w bankach. Otoz drogi Senserze kanon inwestowania mowi ze srednia stopa zwrotu z najbardziej agresywnych instrumentow to okolo 10,5% w skali roku (kto nie wierzy niech obejrzy historie gieldy USA od 1926r http://andexcharts.com/u_wall.htm). FI stabilnego wzrostu 5-6% w skali roku. 40-60% to historyczne wyniki bez gwarancji powtorzenia (w tym roku okolo 5% YTD)

Co do ekonomicznych wyliczen na temat solarow - chcialem tylko przypomniec (bo akurat tym sie zawodowo zajmuje) ze najwazniejsza jest plynnosc finansowa. Wszyscy krytykujacy zestawy solarne zakladaja ze cena paliw kopalnych bedzie sztywna w najblizszym czasie ... ciekawe, bo dzisiaj w TVN 24 mowili ze cena gazu GZ50 wzrosnie w 2008 o minimum 15%. Druga sprawa to fakt ze nikt z liczacych nie zastanawia sie co oznacza w domowym budzecie okolo 50-60zl miesiecznie - otoz chcialbym tylko powiedziec ze jest to rata kredytu hipotecznego od kwoty 15 000 zl (frank szwajcarski, 40 lat). Uzytkownik "solarow" moze wiec zaraz na poczatku wziac sobie te 15 000 i zainwestowac jak proponowal Senser, po czym po 20 latach placac tyle samo miesiecznie co uzytkownicy "nie-solarni" ma na koncie dodatkowe 120 000 zl i powiedzmy 15 000 ktore wzial kredytu do splaty (zakladamy ze nic nie splacil przez te 20 lat). Jak liczyc to z glowa ...

Dario-65
18-11-2007, 02:10
Co do finansowego sensu zakupu solarów wiele tutaj juz napisano...
Po dłuższym czasie odzywam się ponownie - i tak jak sie można domyślac -z efekt pracy solarów jest równy temperaturze wody w instalacji....hihihih.
Nie ma słoneczka - nie ma więc ciepłej wody.
Jak juz pisałem sam założyłem kolektory płaskie. Moi dwaj bliscy koledzy założyli kolektory próżniowe. W tej chwili efekt maja taki sam - pompa sie po prostu nie włacza gdy nie ma słońca. Wiele naczytałem się na temat wychywtywania promieni przez kolektory próżniowe nawet podczas pochmurnego nieba - p. promieniowanie rozproszone..... Po prostu bujda.Rozmawiamy na ten temat b. często i wiem, że ciepłej wody z kolektorów nie mają. Oczywiście pompa się włącza, gdy wyhodzi słoneczko - ale taki sam efekt jest i u mnie.
Pozdrawiam serdecznie. :D

leonada
18-11-2007, 23:09
mam 2 panele płaskie hewaleksa , całą instalacje robiłem sam , koszt całkowity mnie wyniósł 4500zł bez boilera bo juz miałem . Odległość między kolektorami a boilerem wynosi 20 metrów . Kolektory płaskie są dużo tańsze od próżniowych , trzeba przemyśleć stosunek ceny instalacji do ilości otrzymanej energi , co też bez zastrzeżeń przemawia na korzyść kolektorów płaskich .

Do_rota
19-11-2007, 09:53
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć ile solarów musiała bym mieć na ciepłą wodę dla 4- osobowej rodziny i jaki by to był koszt? Rozumiem , że wiele zależy od jakości itp czynników cenotwórczych ,ale tak uśredniając. Nie znam się na tym zupełnie.