PDA

Zobacz pełną wersję : Akumulacyjne ogrzewanie elektryczne-nadmuchowe



pkm
22-11-2004, 14:16
Chciałbym wszystkich przywitać ,to moja pierwsza wizyta na tym firum.
Jestem na etapie przygotowywania sie do budowy, właściwie tworzenia projektu, staram się teraz zebrać wszystko co bedzie potrzebne do prawidłowego zaprojektowania domku.Z założenia przyjmuje dom parterowy max.140m.
Jestem na etapie moim zdaniem kluczowym, czyli instalacji w budynku.
Obecnie ,,rozpracowuje" CO, przyszedł mi do głowy nastepujący pomysł:
Chciałbym wykonać ogrzewanie nadmuchowe, żródłem ciepła miałby być blok akumulacyjny, coś jak grzejnik akumulacyjny z dynamicznym rozładowaniem. Blok znajdowałby się w centralnej części budynku w pom. gospodarczym ,pod posadzką, oczywiście bardzo dobrze zaizolowany. Zakładan korzystanie z 2 taryfy prądu. Zastanawiam się jak musiałaby wygladać konstrukcja takiego bloku,kanałów i z czego go wykonać ( w grzejnikach ,,firmowych" bloki są z magnezytów).
I tu zapytanie do forumowiczów, czy ktoś spotkał się z czymś takim, ewentualnie czy macie jakiś pomysł na zrealizowanie tego? Proszę o opinie.

kroyena
22-11-2004, 14:25
Wrzuć temat na szukaj (górne menu, środek), przeszukaj wynik (tak ze 27 stron), wybierz, przeczytaj, i zobacz o co chcesz zapytać.

pkm
22-11-2004, 14:38
Przeglądałem ten temat...ale tak do tego nikt nie podchodził. Najczęściej to rozprowadzenie ciepła z kominka lub pieca na gaz lub olej
Ale dzięki za rade, pozatym pozdrawiam Biskupice to bliskie mi strony :wink:

SławekD
22-11-2004, 20:53
Wrzuć temat na szukaj (górne menu, środek), przeszukaj wynik (tak ze 27 stron), wybierz, przeczytaj, i zobacz o co chcesz zapytać.
I tak zazwyczaj witany jest nowy forumowicz. Czy nie można mniej ostro? Zamiast zbesztać kogoś na wejściu może lepiej nic nie pisać, jeśli ktoś nie ma ochoty!! Może znajdzie się ktoś inny bardziej cierpliwy.
Pozdrawiam

kroyena
23-11-2004, 08:12
Sławku napisałem tak bo gdzieś już o tym było (poza Muratorem), a podstawowe dwie wady tego rozwiązania to:
1) cena na rynku europejskim,
2) chcąc ominąć cenę jest kłopot ze sprowadzeniem wyżej opisanego zestawu, gdyż można to zrobić jedynie jako repatriant, no chyba, że ktoś sam przejdzie przez odprawę celną. Jakakolwiek firma musi takie urządzenie określić na zgodność z co najmniej 3 dyrektywami UE: elektryczna, kompatybilnościową i maszynową. Nie wiem jak z akustyczną. Wieć każdy kto chciałby wprowadzić opisane przez pkm urządzenia na rynek Unii jako firma musi przepuścić je co najmniej przez badania wg powyższych dyrektyw. Stąd ich cena, od której po 1 maja się nie ucieknie, za wprowadzenie niezgodnego z normami Unii wyrobu na rynek coś koło 100 kPLN ściąganych ordynacją podatkową.

Dlatego też pkm mocno bym się zastanowił. Zakup, części zamienne, ostatnie braki prądu. Może jeżeli masz dość dużą działkę lub zbiornik wody w pobliżeu jednak lepiej np. pompa ciepła.


PS. Też nie działa jak nie ma prądu. :-?

kroyena
23-11-2004, 08:18
Aha i jeszcze jedno pkm-uś kombinuje jak może (też w kominkach). Całkiem słusznie szuka najtańszej w utrzymaniu formy ogrzewania.

I pewnie się powtórzę, ale w najbogatszej statystycznie Europie (nie licząć bankokraików) znaczy w Dani już od dłuższego czasu wszystkie nośniki są jednakie w utrzymaniu, bo rząd wachluje, podatkami, domiarami itp.., na kominki ma kominowe. W Niemcach zachodnich (Kraj Sary chybać) nie popalisz sobie wiela w kominku bo sąsiedzi doniosą, itd... itp...

pkm
23-11-2004, 09:03
Bardzo się cieszę że jest jakaś reakcja na moje zapytanie.
Do pomysłu tego typu ogrzewania skłoniło mnie kilka powodów:
1) Ogrzewanie elektryczne uważam za najbardziej efektywne, niezawodne, i łatwe w sterowaniu
2)odpadają praktycznie wszelkiego rodzaju przeglądy (prawie)
3)Latwość skorzystania z medium jakim jest prąd, przyłacze gazu wraz z jego ''obsługą" czyt. projekty itd. często jest kosztowne, a przed prądem i tak nikt nie ucieknie
4)Mity o bardzo drogim prądzie wydaje mi się że sa przesadone...prąd w 2 taryfie wydaje mi się że ma rozsądna cene, pozatym majac 2 taryfe można skorzystać z tego programujac urządzenia energochłonne na te właśnie godziny.
Dotyczy to też ogrzewania wody...dobrze izolowany zbiornik swobodnie utrzymuje wode nagrzaną w 2 taryfie (myśle też o wspomaganiu ogrzewania wody solarami).
Man też pytanie do kroyena , urządzenie które opisuje powstało tylko w mojej głowie, nie znam żadnego podobnego rozwiazania , z tego co piszesz wnioskuje że słyszałeś coś o tym , może powiedziałbyś coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam wszystkich, dziekuje za opinie

pkm
23-11-2004, 09:07
Bardzo się cieszę że jest jakaś reakcja na moje zapytanie.
Do pomysłu tego typu ogrzewania skłoniło mnie kilka powodów:
1) Ogrzewanie elektryczne uważam za najbardziej efektywne, niezawodne, i łatwe w sterowaniu
2)odpadają praktycznie wszelkiego rodzaju przeglądy (prawie)
3)Latwość skorzystania z medium jakim jest prąd, przyłacze gazu wraz z jego ''obsługą" czyt. projekty itd. często jest kosztowne, a przed prądem i tak nikt nie ucieknie
4)Mity o bardzo drogim prądzie wydaje mi się że sa przesadone...prąd w 2 taryfie wydaje mi się że ma rozsądna cene, pozatym majac 2 taryfe można skorzystać z tego programujac urządzenia energochłonne na te właśnie godziny.
Dotyczy to też ogrzewania wody...dobrze izolowany zbiornik swobodnie utrzymuje wode nagrzaną w 2 taryfie (myśle też o wspomaganiu ogrzewania wody solarami).
Man też pytanie do kroyena , urządzenie które opisuje powstało tylko w mojej głowie, nie znam żadnego podobnego rozwiazania , z tego co piszesz wnioskuje że słyszałeś coś o tym , może powiedziałbyś coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam wszystkich, dziekuje za opinie

P__S
23-11-2004, 09:17
Czolem,

Idee mam podona do Twojej, pkm (ale nie wiem czy ja zrealizuje), z tym ze taki blok akumulacyjny umiescilbym na nieuzytkowym poddaszy. Myslalem o wykorzystaniu gotowego ogrzewacza z dynamicznym rozladowaniem - w moich warunkach z uwagi na czesc grzanych podlog i znacznie nizsze od standardowego zapotrzebowania na cieplo (dom 110m^2), przy cyklu: droga taryfa - dom ogrzewa piec akumulacyjny, tania taryfa - ladowanie pieca akumulacyjnego a ogrzewanie za pomoca "bezposredniej" kanalowej nagrzewnicy, wystarczy piec akumulacyjny o mocy 4.5-5kW. W tym rozwiazaniu jest jeden dosc powazny problem techniczny. W czasie gdy piec jest naladowany (temperatura bloczkow magnezytowych wenatrz moze wynosic nawet ponad 600 stopni C), przez jego izolacje cieplna przedostaje sie dosyc sporo ciepla - w moim przypadku jest to moc 500-700W, ktora nalezy odprowadzic, zapewniajac bezawaryjny przeplyw powietrza przez izolowana komore, w ktorej znajduje sie piec. Konieczne sa wiec dodatkowe uklady, ktore podjelby prace w razie zaniku napiecia zasilajacego lub awarii wentylatora glownego. Mam pare pomyslow mozliwych do zastosowania w moim konkretnym przypadku.

To na razie tyle.
Pozdrawiam, Piotr

NOTO
23-11-2004, 09:42
Czolem,
Idee mam podona do Twojej, pkm (ale nie wiem czy ja zrealizuje), z tym ze taki blok akumulacyjny umiescilbym na nieuzytkowym poddaszy. Myslalem o wykorzystaniu gotowego ogrzewacza z dynamicznym rozladowaniem - w moich warunkach z uwagi na czesc grzanych podlog i znacznie nizsze od standardowego zapotrzebowania na cieplo (dom 110m^2), przy cyklu: droga taryfa - dom ogrzewa piec akumulacyjny, tania taryfa - ladowanie pieca akumulacyjnego a ogrzewanie za pomoca "bezposredniej" kanalowej nagrzewnicy, wystarczy piec akumulacyjny o mocy 4.5-5kW. W tym rozwiazaniu jest jeden dosc powazny problem techniczny. W czasie gdy piec jest naladowany (temperatura bloczkow magnezytowych wenatrz moze wynosic nawet ponad 600 stopni C), przez jego izolacje cieplna przedostaje sie dosyc sporo ciepla - w moim przypadku jest to moc 500-700W, ktora nalezy odprowadzic, zapewniajac bezawaryjny przeplyw powietrza przez izolowana komore, w ktorej znajduje sie piec. Konieczne sa wiec dodatkowe uklady, ktore podjelby prace w razie zaniku napiecia zasilajacego lub awarii wentylatora glownego. Mam pare pomyslow mozliwych do zastosowania w moim konkretnym przypadku.

Tak to bywa że wiele osób o tym mysli - ale gorzej z realizacją.
Mój odpowiednik pomysłu to zwykły grzejnik akumulacyjny statyczny (conajmniej 6 kW) który stałby w osobnym pomieszczeniu wyłozonym wełną. Z tego pomieszczenia kanałami ala DGP rozprowadzane byłoby ciepło do innych pomieszczeń. DGP oczywiście ze wspomaganiem. piec statyczny może stac "zamknięty" i oddawać tylko niewielka ilość ciepła do tego pomieszczenia. Ewentulane straty przez ciepłe ściany ogrzewałyby pomieszczenia boczne. Wszystkie elementy w tym pomieszczeniu byłyby niepalne.
Nigdzie nie znalazłem informacji że dopuszczalna temp. zewnętrzna pieca to xxx stopni. Może jednak warto byłoby odkręcić boczne ściany na rzecz grubszego ocieplenia.
Czyli budujemy piec dynamiczny na podstawie wydzielonego pomieszczenia i pieca statycznego ..... :)

pkm
23-11-2004, 10:28
Poczatkowo myślałem o podonym rozwiazaniu jak NOTO , idea mojego rozwiazania jest właśnie taka: piec statyczny z dnamicznym rozładowaniem, problem jest tylko z odpowiednio dużym ,,piecem statycznym" i jego późniejszym rozładowaniem istotna role tu ma jego odpowiednie zaizolowanie. Przy tak dużych temperaturach jest kłopot z izolatorem, dlatego może należy blok wykonać z materiałów o mniejszej temperaturze ładowania np. szamot, kosztem wielkości bloku.
Dlatego myśle o wykonaniu takiego pieca, coś na zasadzie starych pieców kaflowych, chcę go umieścić pod posadzka aby nie zabierać sobie niepotrzebnie miejsca, a kanały rozprowadzić w posadzce. Pozatym piec bylby umieszczony w centrum domu co niwelowało by ewentualne straty, i tu uwaga do , umieszczenie go na nieurzytkowym poddaszu przyczyni sie do strat.
Ostatnio znalazłem ciekawy materiał izolacyjny, ma ciekawe własności :
duza wytrzymałość termiczną, i obciażeniowa (blok taki pewnie miałby sporą mase)
http://www.foamglas.pl/dt.html
Co o tym myślicie?

kroyena
23-11-2004, 10:39
Pardąsik, myśli swoje skupiłem na nadmuchowym.

Co do głowkowania nie mam nic przeciwko, a jestem nawet za i dlatego rzucę kamieniem pt. "odczucie komfortu, a wilgotność powietrza" skoro to nadmuchowe. :roll:

Pokuszę się jeszcze o kamień nr 2 : "bezpieczeństwo, a domoróbka elektryczna".

PS. Ciekawe co ubezpieczalnia na ekspertyzę strażaków iż pożar powstał z użytkowanego rękodzieła. :roll:

NOTO
23-11-2004, 10:41
Poczatkowo myślałem o podonym rozwiazaniu jak NOTO , idea mojego rozwiazania jest właśnie taka: piec statyczny z dnamicznym rozładowaniem,

JA myślałem o użyciu prawdziwego dużego statycznego pieca akumulacyjnego za około 1200 zł. Poprzez wymuszony obieg powietrza z tego pomieszczenia do innych pomieszczeń chcę to pomieszczenie zamienić na piec dynamiczny :)



problem jest tylko z odpowiednio dużym ,,piecem statycznym" i jego późniejszym rozładowaniem istotna role tu ma jego odpowiednie zaizolowanie. Przy tak dużych temperaturach jest kłopot z izolatorem, dlatego może należy blok wykonać z materiałów o mniejszej temperaturze ładowania np. szamot, kosztem wielkości bloku.

Piec jest gorący ale w środku. Na zewnątrz nie będzie utrzymywać się tak wysoka temperatura. Ze względu na napływ zimnego powietrza (z zewnątrz) myślę że będzie to około 100stopni. Regulację ilości ciepła wykonujemy poprzez 2 elementy. Ilośc powietrza wyciąganego z
i przesłonięcie szczeliny w piecu statycznym.
[quote="pkm"]
Dlatego myśle o wykonaniu takiego pieca, coś na zasadzie starych pieców kaflowych, chcę go umieścić pod posadzka aby nie zabierać sobie niepotrzebnie miejsca, a kanały rozprowadzić w posadzce. Pozatym piec bylby umieszczony w centrum domu co niwelowało by ewentualne straty, i tu uwaga do , umieszczenie go na nieurzytkowym poddaszu przyczyni sie do strat.

NA poddaszu ze względy na cięzar kontrukcji bałbym sie to umieszczać.

kroyena
23-11-2004, 11:09
A to przepraszam nie było domoróbek.

Pytanko na czasie:

Czy taki akumu możnaby nakłonić do współpracy z kominkiem i DGP?

pkm
23-11-2004, 11:13
Mam dokładnie takie obawy jak kroyena ale co do pierwszej
rzucę kamieniem pt. "odczucie komfortu, a wilgotność powietrza" skoro to nadmuchowe.
to myślę że to powietrze nawiewane bedzie można nawilżać
A co do ,,samoróbki elektrycznej"..to właśnie poszukuje rozwiazanie, ewentualnie firmy która coś takiego by wykonała.
W końcu np. do piecy kaflowych też montuje się grzałki, i chyba to jest dozwolone działanie.

pkm
23-11-2004, 11:34
Mysle że taki blok akumulacyjny może być ładowany na różne sposoby, wystarczy cos na kształt weżownicy zatopionej w tym bloku.
Myśle że kominek też się nadaje. Ale jak dla mnie kominek w domu to ,,cieplna atrakcja" a nie system ogrzewania. Mieszkam obecnie w domu ogrzewanym piecem na węgiel i uwierzcie nawet nie myślę o piecu na paliwa stałe.Jak ktoś ma duzo czasu to moze się tak bawic, ja go nie mam. Dlatego podziwiam ludzi którzy na tym forum zakładaja kominek jako główne źródło ciepła, obawiam się że zderzenie z rzeczywistością (palenia w salonie) bedzie opłakana. Ale to tylo taka uwaga na boku :wink:

kroyena
23-11-2004, 12:04
Kominek miałby dajmy na to być dodatkowo polisą ciepłego ubezpieczenia na wypadek kilku dni bez prądu.

pkm
23-11-2004, 14:43
Jeżeli to tylko rozwiązanie rezerwowe to wydaje mi się że podłączanie kominka do takiego bloku jest nieopłacalne.

kroyena
23-11-2004, 14:58
Nie tyle do bloku, ile do DGP, przecież z bloku też ciepełko będziesz jakoś rozprowadzał. :roll:

pkm
24-11-2004, 07:19
Zastanawiam sie jakiej wielkości musiałby być taki blok akumulacyjny, przy wielkości domu~140 m, zakładając dobre ocieplenie budynku.Czy ktoś spotkał sie z metodą obliczania pojemności cieplnej takiego bloku, lub jakimś podobnym zadaniem?
I jeszcze jedno pytanko, czy możliwa byłaby współpraca takiego akumulatora ciepła z rekuperatorem, szczególnie chodzi mi o rozprowadzanie tego ciepła?

yacek4
24-11-2004, 09:39
Pomysł fajny ale z raczej z dziediny S-F.
Piec statyczny o masie 90 kg może pomieścić 16kWh co z zaleceń producenta starczy na 12 m2. Więc powinieneś mieć w pomieszczeniu blok szamotowy o masie ponad 1 tony abyś niemusiał pobierać drogiej taryfy.
Jak już koniecznie chcesz coś sam zrobić to zrób sobie ścianki działowe z szamotu a w nich grzałki od pieca akumulacyjnego. Ale i tak najlepsze jest wodne CO.
Pozdr.

pkm
24-11-2004, 09:56
Dlaczego myślisz że s.f? tona to w końcu nie tak wiele, pozatym myślę wykonać to pod posadzką to raptem 0.5 m sześciennego, pozatym moze należy to wykonać z innego materiału? może choć w części.
Pomysł z ściankami działowymi mi sie spodobał, ale ma jedną wade takiego układu nie można regulować, a nawiew z bloku jak najbardziej i to dosć precyzyjnie. A chcąc korzystać z drugiej taryfy prądu konieczne jest skumulowanie i odpowiednie zaizolowanie takiego ,,banku ciepła".
Pozdrawiam i czekam na kolejne uwagi

pkm
26-11-2004, 10:11
Sprawdzilem 1 m sześcienny cegły szamotowej kosztuje ~1500pln, to chyba nieźle, myślicie że ta wielkość bloku zapewni zakumulowanie ciepła na ogrzanie 140m domu?
Jeszcze jedno pytanie czy taki blok zdąży się naładować w 2 taryfie?

wujot
26-11-2004, 18:08
Od 3 lat mieszkam w domu parterowym z poddaszem nieużytkowym, ogrzewanym elektrycznie, za pomocą piecy akumulacyjnych dynamicznych. Na ścianach domu 14cm styrop. na stropie 30cm wełny. , bez mostków termicznych(dzięki Muratorowi). Oto moje wnioski:
- koszt ogrzewania 110 m2 -21 stopniC -miesięcznie w czasie zimy 350zł
- w pomieszczeniach do 15m2 wystarczą piece statyczne 1000W (mam 2000W dynamiczne i oddają ciepło tylko przez obudowę - dmuchawa załącza się b rzadko, przy czym piece ładują się tylko na ok 30%) . Takie piece niektórych firm można powiesić na ścianie.
- w pom. ok 40 m2 mam dynamiczny 2000W wystarcza do -10 stC
Nie opłaca się komplikować budynku kanałami powietrznymi od jednostki centralnej, moim zdaniem lepiej połączyć ogrzewanie elektr. z kominkowym DGP i rekuperatorem. Ja mam na razie czynne tylko DGP i te 350zł mogę pomniejszyć do ok 220zl na miesąc (średnia 6 miesięcy zimowych). Wyliczenia są na podstawie notatek, faktur za prąd i drewno.

pkm
29-11-2004, 08:59
Bardzo dziekuje za tą opinie, mam kilka pytań do tego postu:
1) Kwota 350 to tylko za ogrzewanie prądem, a jeżeli nie to jaka część tego ogrzewania przypada na prąd?
2) Skąd tak duże przeliczenie mocy grzejników?
3) Czy zastosowałeś jakąś automatyke? I czy możliwe jest okresowe obniżanie temperatury np. w czsie pobytu w pracy?Pytam praktyka, bo w teori to wiem że to jest możliwe :wink:
Pozdrawiam

NOTO
29-11-2004, 09:43
Pomysł fajny ale z raczej z dziediny S-F.
Piec statyczny o masie 90 kg może pomieścić 16kWh co z zaleceń producenta starczy na 12 m2. Więc powinieneś mieć w pomieszczeniu blok szamotowy o masie ponad 1 tony abyś niemusiał pobierać drogiej taryfy.

To straszne wartości. Dobrze docieplony dom potrzebuje ok. 50W/m2 na godzinę. Licząc że trzeba oddawać ciepło przez 14 godzin wychodzi ok. 700 W na dobe bez prądu (tylko II taryfa). Tak więc nie wiem skąd te 16 KWh - wystarczy ok. 8. Prawdopodobnie z faktu że większość producentów pisze aby brać 2 razy większe zapotrzebowanie niż jest potrzebne - Ale kazdy jest w stanie sam sobie policzyć.



Jak już koniecznie chcesz coś sam zrobić to zrób sobie ścianki działowe z szamotu a w nich grzałki od pieca akumulacyjnego. Ale i tak najlepsze jest wodne CO.
Pozdr.
Tylko ciężko nim sterować - piecem szamotowym w ścianie - nie można zatrzymać oddawania ciepła :(

wujot
07-12-2004, 19:57
Bardzo dziekuje za tą opinie, mam kilka pytań do tego postu:
1) Kwota 350 to tylko za ogrzewanie prądem, a jeżeli nie to jaka część tego ogrzewania przypada na prąd?
2) Skąd tak duże przeliczenie mocy grzejników?
3) Czy zastosowałeś jakąś automatyke? I czy możliwe jest okresowe obniżanie temperatury np. w czsie pobytu w pracy?Pytam praktyka, bo w teori to wiem że to jest możliwe :wink:
Pozdrawiam

odpowiedzi:

1) Tylko ogrzewanie prądem. Przez 2 miesiące 2003 roku (dokładnie od 15 01. do 15.03. - to z notatek) nie zapaliłem ani razu w kominku. Z faktury za prąd odliczyłem średni koszt za światło, gotowanie i ciepłą wodę (z miesięcy, gdy ogrzewanie elektr. nie było włączane) i wyszło 350zł. Ale UWAGA !!! Budowałem swój dom z myślą o ogrzewaniu elektrycznym.
2) Tak wychodzi, gdy dobieramy grzejniki z tabel producenta pieca i trochę boimy się "czy aby wystarczy mocy" a jednocześnie dom jest baaardzo solidnie ocieplony.
3)Nie stosuję automatyki w rodzaju sterowania wielkością naładowania pieca (ustawiam to ręcznie) oraz okresowego obniżania temp.(pracujemy z żoną w systemie dyżurowym 12 godzinnym i zawsze ktoś jest w domu).
Jedyna automatyka to termostat sterujący dmuchawą w piecu.
Należy tu dodać, że mimo izolacji piece oddają jednak ciepło przez obudowę - na piecu max naładowanym nie można długo usiedzieć.

pozdrawiam