PDA

Zobacz pełną wersję : Czy trzymacie psy w domu?



Strony : 1 [2]

CMYK
06-04-2009, 20:03
Cmyk, pytam z czystej ciekawości :D jak często Twój pies miał kontakt z dziećmi jak był mały i ile ma teraz?

PIES MA 2 LATA mieszkal z nami w domu przez rok obecnie w budzie; przez pol roku ganial luzem wokol domu po zrobieniu ogrodu jest zamykany w zagrodzie i wypuszczany gdy domownicy sa na miejsciu.
Nie atkakuje dziec jakos specjalnie po prostu dziecko nie moze robic sobie z nim co chce.
CMyK

Grażyna1966
06-04-2009, 20:44
Powiem tak mój syn ma ADHD, mozesz sobie wyobraźić co taki dzieciak jest w stanie wyczyniać, żaden z moich labradorów : ani czarnych, biszkoptowych, czy też czekoladowych nawet kła mu nie pokaże tylko cierpliwie znosi jego wybryki i czeka aż mu minie chęć do psot . Ponadto labrador jest psem który łaknie kontaktu z człowiekiem 24h/24h wciąż gotowy służyć czy też pracować to niespożyty wulkan energi ,żałuję że teraz sama mam problemy, ale za jakiś czas chętnie przypatrzę się Twojemu psiakowi :)

aniaImariusz
15-04-2009, 21:23
Pies jest traktowany jak członek rodziny,ze wszystkimi prawami,obowiązkami i przywilejami.

Czyli albo zarabia na swoje utrzymanie albo wynosi śmieci, albo coś w tym stylu... :wink: ?
Żartuję oczywiście, u mnie jest podobnie z tym że pies jest traktowany o wiele lepiej niż każdy inny człowiek rodziny. Ma same przywileje i przyjemności. I śpi kiedy chce :o .

Mój 47kilowy psiak jest pełnoprawnym członkiem rodziny i każdy "obcy" musi się z tym pogodzić. Jest najukochańszy na świecie, przytulanka całej rodziny. Na dworze jest jak sobie zażyczy - jest alergikiem więc ma specjalne wymagania :-?
A co do całowania psa w mordkę - robię to codziennie :D :lol:

butterfly13875
21-04-2009, 19:59
Oczywiscie ze w domu!!!!! :)) Mój piesek spi nawet ze mna w łózku i zycia sobie bez mojego psiaka nie wyobrazam i napewno nie mogłabym spac w domu w ciepłym łózku myslac ze mój pies spi gdzie s w budzie na poluu niieeee !!!! w domu w domuu :)))

plebus
27-04-2009, 11:42
Spi w domu, jest rozpieszczony do granic możliwości. Mało tego często włazi do łóżka. Niestety to nasza wina, bo chyba za szybko zdecydowalismy sie na psiaka po śmierci poprzedniego... Teraz budowa domu i w naszym na pewno znajdzie sie miejsce dla nowych piesków. Planujemy dwa i narazie mamy mocne postanowienie, że oba śpią na dworze w budzie, a zimą jesli bedą mrozy w garażu:) Zobaczymy, co nam wyjdzie z tego postanowienia...

Pozdrawiam rozpieszczaczy psów:)

Kluseczka_123
27-04-2009, 13:21
Mój pies śpi w domu, oczywiście... to domowe zwierzę :) Ale pod kołdrę bym go nie wpuściła... każdy w domu ma swoje prawa :) pod kołdrę wchodzi tylko mąż :)

daggulka
29-04-2009, 08:38
Nasz psiok został zdyskryminowany i wyrzucony z pokoju córy gdzie spał z nią w łóżku :D .
Od wprowadzki spał u Kasi - bo wiedziałam, ze dla niej przeprowadzka do nowego dużego domu to stres ... w domu są rózne dziwne odgłosy i najzwyczajniej sie bała . Sposobem na strach był Fiduś w pokoju :wink: .
Teraz juz mieszkamy prawie rok - kasia się wreszcie czuje "u siebie" , przestała się bać i Fiduś śpi w naszej sypialni na legowisku w kątku. Za to kota zołza ryje sie bezczelnie do naszego łóżka .... jak już śpimy to perfidnie sie zakrada , kładzie "w nogach" i kima tak do rana - na prześcieradle oczywiście zostawia ogromną część swojego futra :roll: :lol: .
Pies ma to do siebie , ze słucha , rozumie i wykonuje .... kota absolutnie albo nie rozumie albo udaje wariatkę - trzeciej opcji nie ma :wink: :lol: .

KamaG
29-04-2009, 22:13
nasze psiaki sypiały w domu i początkowo nawet w wyrku, niestety skończyło się to ponieważ rozbestwiły się tak okrótnie, że kradły całą kołdrę pozostawiając właściciela łóżka z gołą dupiną, wciśniętą w zimną zwykle ścianę. eksmisja na poduchy na podłogę nie była chyba dla nich zbyt bolesna, odkąd pojawił się trzeci psiak i zasiedział działkę, jeden boksio pojechał do niego i sypia w budzie, nie widzę, żeby cierpiał wręcz nie chce wracać do domu z działki,
pewnie jak wybudujemy tam dom to znów wszyscy będziemy spać "na kupę" :wink:

facet27
05-05-2009, 20:30
Pies ma to do siebie , ze słucha , rozumie i wykonuje .... kota absolutnie albo nie rozumie albo udaje wariatkę - trzeciej opcji nie ma

dokładnie tak trudno nie zgodzic się z tą opinią koty to cwaniaki :D

to trzeba jej popędzić kota niech śpi grzecnzie jak pies na swoim miejscu ale to pewnie będzie duży problem :wink:

azalka
31-05-2009, 20:48
Labrador do budy i do pilnowania domu...
Ludzie!!! :o
Do takich celow sa psy strozujace, rozrzucone w grupie I-wszej i IIgiej wg systematyki FCI.
Labek sie do tego nie nadaje - nie po to iles dziesiatkow lat "szlifowano" te rase.
Roze wykopuje biedak nie ze zlosliwosci, a z nudow i nadmiaru energii, ktora go rozsadza.

Zanim zdecydujecie sie na psa, poczytajcie ksiazki i porozmawiajcie z hodowcami-fanatykami rasy (a nie po prostu osobami mnozacymi ze swoich suk), dokladnie okreslajac, po co Wam pies (np. do budy i strozowania).
Doradza wlasciwa rase...

LeoAureus
01-06-2009, 20:24
Mój pies śpi w domu, oczywiście... to domowe zwierzę :) Ale pod kołdrę bym go nie wpuściła... każdy w domu ma swoje prawa :) pod kołdrę wchodzi tylko mąż :)
No oczywiście, że nie pod kołdrę... też nie wpuszczam, za gorąco po prostu, na kołdrze to co innego, luzik :lol: :lol: :lol:

rrmi
01-06-2009, 21:29
Azalko
Z labkami to calkiem smiesznie jest , bo jak nie do budy to na kanape , a to sa psy lubiace cos calkiem innego .Wystarczy poczytac opis rasy .
Tymczasem ogolnie uwaza sie , ze to psy rodzinne i leniwe , a nic bardziej mylnego .
Wiekszosc labkow czy pseudolabkow popada w takie znudzenie , to fakt , ale ...

LeoAureus
Calkiem slusznie , na kolderce , a jak za zimno to polarek na plecki :D
Moj Maz wczoraj prosil o koc , zeby Mu podac , wiec pytam czy Mu zimno , a On na to , ze Jemu to nie, ale Pablis sie trzesie :lol:

facet27
09-06-2009, 23:50
mój kolega kupił takiego tylko ne czarny a taki "cielisty" małe to jeszcze i cąłkiem sympatyczne ja bym go wziął do domu a on kupił mu budę ale już taką z bajerem pod tytułem przedsionek i jak wytłumaczyć łosiowi jednemu żeby nie budował mu kojca i to wyłożonego kostką?

ziaba
10-06-2009, 08:47
Buda zacna rzecz. Musi być w przypadku posiadania psa i nie obecności pańciów w domu przez czas dłuższy ( praca ). Sam taras czy przedsionek niewiele dają, kiedy wieje i leje.

Nasz wilk owszem, nie powiem, budę wypasioną ma - do której nie zajrzał z rok. Za to uwielbia wpadać do niej i imprezować - roczna jamniczka. Słychać tylko jak szarpie za kołderkę , warczy , szczeka i strasznie się jej podoba , bo jak z niej wychodzi to aż puchnie z dumy ( "ale ją nałomotałam , słyszeliście ??" )

magpie101
10-06-2009, 11:51
mój kolega kupił takiego tylko ne czarny a taki "cielisty" małe to jeszcze i cąłkiem sympatyczne ja bym go wziął do domu a on kupił mu budę ale już taką z bajerem pod tytułem przedsionek i jak wytłumaczyć łosiowi jednemu żeby nie budował mu kojca i to wyłożonego kostką?

Jak czytam cos takiego to zaraz cisnienie mi skacze do gory :evil: .

Zorka31
10-06-2009, 13:34
W domu... Kotów 5 i psica jedna, akita 26kg. Łapy wycieramy, a piach i tak jest. Koty śpią z nami i z dziećmi, psica czasem przychodzi do łóżka na zaproszenie, do dzieci się ładuje bez zaproszenia. W nocy spi w naszej sypialni na kocyku. Właśnie ze wzgledu na futrzane towarzystwo mamy gres w większej części domu. W pokojach parkiet olejowany - się rysuje pazurami. trudno. Kłaki SĄ i tyle. Sprzątam częściej i już. I powiem, że ze względu na symbiozę :lol: ludzko-zwierzęcą tylko w domu. Na dworze owszem długo bardzo, bo ciekawie jest, ale ponieważ psica jest najbardziej wyprzytulanym i wycałowanym członkiem rodziny to w domu ma stałe miejsce. Dodam, że syn na psy uczulony, co sie okazało ku memu zdziwieniu, bo od noworodka ma kontakt z psami i żadnych na psy objawów alergicznych. Na pyłki czasem tak, ale na psy nie.

dorianna
05-07-2009, 22:10
są psy bezzapachowe, np. chow-chow (nie wiem czy tak się pisze czał-czał)


Niestety chow-chow są bezzapachowe....pod warunkiem regularnego kąpania i kontrolowania gruczołów okołoodbytowych