PDA

Zobacz pełną wersję : KUCHNIA - jaka płyta? gazowa, elektryczna, ceramiczna, indukcyjna - doświadczenia



Strony : 1 [2] 3

zetka
24-06-2009, 11:22
Hmm.. czyli stworzyłeś kolejny wątek który zapewne będzie powtórzeniem poprzednich :roll: A tak naprawdę to Ty musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wybierając indukcję jesteś gotów płacić wyższą cenę za tą większą czystość i brak tłustego nalotu :D

zbigmor
24-06-2009, 12:13
Dochodzi jeszcze jeden argument za płytą gazową. Żaden sznujący się kucharz nie da zamontować sobie indukcji ze względu na inny sposób gotowania potrawy potrafią inaczej smakować.
Różnica w smaku wody zagotowanej na kawę nie powinna być zauważalna. :)

Afrodyta
24-06-2009, 12:50
zbigmor dla mnie to jest argument nie do pobicia. Jemy wyłącznie w domu, a Duży jest kucharzem :wink:

Damro
24-06-2009, 13:14
to że na indukcjii inaczej potrawy smakują to mit,najczęściej są to opinie tych którzy takiej nie użytkują, ja nie widzę różnicy, ja za to płacę tańsze rachunki za gaz więc wychodzi prawie na to samo :P

ewamin
24-06-2009, 13:30
A może pół na pół? :)

Ryska
24-06-2009, 13:48
Indukcja na gaz :roll: :lol:

ps. mam ten sam dylemat :wink:

Galain
24-06-2009, 14:51
Witam,

planuje plyte gazowa, pieciopalnikowa i domino z indukcja, wlasnie dlatego, ze koniecznie chce miec to i to.

Pozdrawiam, G.

P.S. Uwazaj na plyty indukcyjne. Te gorsze jakosciowo szumia, podczas pracy.
Jesli ktos ma kuchnie otwarta na jadalnie i salon, a tak jest w 99,99% dzisiejszych projektów domow jednorodzinnych, to trzeba ogolnie uwazac na halas pracujacych urzadzen. Dla mnie cicha ich praca jest podstawowym kryterium wyboru tego, a nie innego modelu.

Cpt_Q
24-06-2009, 14:53
... czy wybierając indukcję jesteś gotów płacić wyższą cenę za tą większą czystość i brak tłustego nalotu :D

Tu bym polemizował, kupiłem sobie w celu testów pojedynczą, wolnostojącą płytę indukcyjną - taką tanią, z Reala. Podstawową zaletą tegoż jest bardzo mała strata energii. Na palniku gazowym, jakiekolwiek naczynie by się nie postawiło, mnóstwo ciepła ulatuje do otoczenia. Bezużytecznie. Nawet przy dobraniu średnicy naczynia do wielkości palnika po przesunięciu ręką ponad naczyniem czujemy wokół gorące powietrze - to właśnie to. Przy płycie indukcyjnej czegoś takiego nie ma, większość energii jest spożytkowania do podgrzania zawartości - przez samą ideę działania. Ciepło jest wytwarzane w dnie naczynia. A więc pozorny koszt energii elektrycznej (zazwyczaj wyższy niż gazu) - może się okazać mniejszy. Ten tłusty nalot - to moim zdaniem - legenda. Przy odpowiedniej wentylacji i sprawnym wyciągu (i systematyczności w sprzątaniu) - temat u nas nie istnieje.
Wygoda działania bezsprzeczna - płynna regulacja, podobnie jak na gazie, brak bezwładności charakterystycznej dla poprzednich rodzajów płyt elektrycznych. Posiada timer, więc można sobie zaprogramować czas wyłączenia, aby nie zapomnieć i czegoś nie zjarać, albo przegotować...

Wracając do kosztów - muszę jeszcze przeprowadzić test - zagotowując np. taki sam garnek wody i zmierzyć czas na gazie i na indukcji, potem to już prosta arytmetyka :) A ta moja płytka to tylko zwyczajna taniocha z hipermarketu, wyobrażam sobie, że te markowe, drogie oferują dużo lepsze parametry.

edit:
na gazie 11 minut, ogrzewając przy okazji atmosferę :roll:
na płytce indukcyjnej 7 minut
taryfy i przeliczniki zostawię sobie na później, teraz idę wstawić ziemniaki (na indukcji), i szparagi (na gazowej, bo nie mam drugiej płytki ;)

Cpt_Q
24-06-2009, 15:01
Dochodzi jeszcze jeden argument za płytą gazową. Żaden sznujący się kucharz nie da zamontować sobie indukcji ze względu na inny sposób gotowania potrawy potrafią inaczej smakować.
Różnica w smaku wody zagotowanej na kawę nie powinna być zauważalna. :)

Oj Kolego, poniższy cytat pochodzi z innego forum, a napisał go nie kto inny jak nasz forumowy Mistrz Chef Paul ;)


...ostatnio gotuję tylko na pięciopalnikowej indukcyjnej płycie elektrycznej...

stamtąd:
http://www.kuron.com.pl/forum/viewtopic.php?p=14478&sid=f1a2c3058cd0b9f9530e00032c9eb4f9#14478

zbigmor
24-06-2009, 15:01
to że na indukcjii inaczej potrawy smakują to mit,najczęściej są to opinie tych którzy takiej nie użytkują, ja nie widzę różnicy, ja za to płacę tańsze rachunki za gaz więc wychodzi prawie na to samo :P



Bo oczywiście najlepszymi kucharzami są budowlańcy, najlepszymi budowlańcami sprzedawcy, najlepszymi sprzedawcami mechanicy samochodowi, najlepszymi mechanikami samochodowymi elktrycy i tak dalej, i tak dalej. A tak w ogóle to wszyscy Polacy znają się na wszystkim.

akupunktor
24-06-2009, 18:09
ależ oczywiście że potrawy przyrządzane na indukcji różnią się od potraw przyrządzanych w inny sposób, weźmy taką zwykłą kuchenkę indukcyjną http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=41&prod=4033 - jestem pewien że potrawa przyrządzona na niej będzie smakować zupełnie inaczej niż np. jakaś potrawa z ogniska :D a tak zupełnie na serio to trzeba walczyć z takimi szkodliwymi mitami i wybierać to co się opłaca finansowo, a nie kierować nieracjonalnymi przesłankami, pzdr

zbigmor
25-06-2009, 07:20
ależ oczywiście że potrawy przyrządzane na indukcji różnią się od potraw przyrządzanych w inny sposób, weźmy taką zwykłą kuchenkę indukcyjną http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=41&prod=4033 - jestem pewien że potrawa przyrządzona na niej będzie smakować zupełnie inaczej niż np. jakaś potrawa z ogniska :D a tak zupełnie na serio to trzeba walczyć z takimi szkodliwymi mitami i wybierać to co się opłaca finansowo, a nie kierować nieracjonalnymi przesłankami, pzdr


Ja też nie sądzę, żebym odczuł różnice, ale nie twierdzę, że jak ja czegoś nie widzę to znaczy, że tego nie ma.
A przy indukcji raczej nie chodzi o opłacalność finansową bo mało kto by ją kupował kierując się taką przesłanką.

leenka
29-06-2009, 11:19
Oczywiście, że mit. Potrawy z indukcji smakują tak samo jak potrawy z kuchenki gazowej. Ja używam indukcyjnej od grudnia i jestem zachwycona. Poza tym... był to bardzo dobry pretekst do wymiany wszystkich garnków.

eda79
22-07-2009, 20:36
mam ten sam dylemat indukcja czy gazowa :roll:
po przeczytaniu Waszych opinii decyduje sie na indukcje!!!
tylko jakiej firmy??????????może macie już sprawdzone modele

AGA NR 1
23-07-2009, 05:11
A napiszcie jeszcze proszę, czy łatwo się "przestawić" ?

To zupełnie inne gotowanie.

Ja całe życie gotowałam na gazie...
Może nie będę potrafiła na indukcji ???

Jak uważacie ?

popcarol
23-07-2009, 07:57
A napiszcie jeszcze proszę, czy łatwo się "przestawić" ?

To zupełnie inne gotowanie.

Ja całe życie gotowałam na gazie...
Może nie będę potrafiła na indukcji ???

Jak uważacie ?
No costy, zadna roznica.

aneta-we
23-07-2009, 08:01
A napiszcie jeszcze proszę, czy łatwo się "przestawić" ?

To zupełnie inne gotowanie.

Ja całe życie gotowałam na gazie...
Może nie będę potrafiła na indukcji ???

Jak uważacie ?
No costy, zadna roznica.

nie no, różnica jest.
Wygodniej na indukcji :wink:

Trezba się przyzwyczaic, ze nie przykręcasz kurka za gazem tylko jak trzeba zmniejszasz albo zwiększasz moc a nie widać płomienia.
I gotuje się szybciej. :)

arti.sa
26-07-2009, 11:50
Trochę odkopię temat ;)
Z pewnością zmieniła się technika kuchenek jak również więcej opini aktualnych będę mógł uzyskać.

Mamy spory dylemat ponieważ nie mamy przyłącza gazowego a gaz z butli trochę jest prymitywnym rowiązaniem w naszych czasach jak i nie jest tani - butla chyba z 50zł.

Zastanawiamy się na płytą ceramiczną elektryczną wady i zalety zostały raczej wymienione tylko jak wychodzi teraz koszt utrzymania. W bloku gotujemy obecnie co 2 dzien na wekendy i świeta dużo więcej.

Proszę o opinię użytkowania i płacenia rachunków. Żona chce z butli bo mówi, że dużo taniej.

bendetto
14-04-2010, 12:03
Witam.
Wiem że temat był poruszany już na tym formy tysiąc razy wszystkie posty przeczytałem i odpowiedzi nie znalazłem.
Mam zamiar kupić sobie płytę indukcyjną ale nie wiem czy mnie to nie zeżre.
Obecnie za prąd mieszkanie w bloku 37m2 płacę za okres rozliczeniowy ok. 2 m-cy od 100-120 zł.
Czy możecie mi powiedzieć z własnego doświadczenia jak przechodziliście(mam nadzieję że taki ktoś jest) z gazówki na indukcję ile wam wzrosły koszty za prąd w okresie 2m-cy. Ile płaciliście wcześniej za gaz.
Mam zamiar kupić ten produkt: http://www.amica.com.pl/pl,produkt,plyta-grzejna,pi6509l,417,2.html
Proszę o odpowiedz nigdzie w necie nie znalazłem żadnych informacji.
Interesowało by mnie również np: ile gotuje się woda w czajniku (jaka pojemność, jaki rozmiar i moc pola grzewczego itp.)
Byłbym wdzięczny za wszystkie informacje. Pozdrawiam.

dorotamakota74
21-04-2010, 09:14
Ja też właśnie stoję przed wyborem kuchenki. Póki co korzystam ze starej - gazowej z elektrycznym piekarnikiem. Z piekarnika jestem bardzo zadowolona, ale kuchenkę źle się czyści, no i do tego ten tłusty osad zostający wszędzie wokół... W moim mieszkaniu mam możliwość zamontowania zarówno kuchenki gazowej, jak i elektrycznej. I tak rozważam różne za i przeciw (Brater - dzięki Tobie też się dużo dowiedziałam :) ) no i sama już nie wiem. Za gazem przemawia do mnie fakt, że jest tańszy niż prąd, ale to chyba jedyna zaleta.

Słyszałam jednak o czymś takim, jak płyta ceramiczno-gazowa. Łączy ona podobno zalety gotowania na gazie z zaletami płyty indukcyjnej. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? A może ktoś zdecydował się na zakup takiej płyty? Będę wdzięczna za opinie! :)

dorotamakota74
22-04-2010, 17:19
Nikt nie ma takiej kuchenki...?

Znalazłam dyskusję na ten temat na moj.extradom.pl - http://moj.extradom.pl/grupa/kuchnia/forum/gazowe-plyty-ceramiczne-68599.aspx?post=143742#post_143742

A tak wygląda ta płyta:

Elfir
25-01-2012, 17:17
podnoszę temat

strawberka
26-05-2012, 20:57
no i ja mam taki sam dylemat... nie wiem co wybrać...całe życie gotowałam na gazie, a pomaganie w gotowaniu na indukcji u znajomych skończyło się u mnie wkurzeniem, bo rozkmina jak to włączyć trwała dłużej niż gotowanie :cool:

teraz kupuję nowe mieszkanie, w którym jest gaz i nie wiem... gaz brudzi garnki, będę musiała zasłonić rury, ale płyta jest tania i jak już pisałam jestem przyzwyczajona, nie wiem jak to jest z ich czyszczeniem- nowoczesne płyty chyba nie syfią się tak jak te w starych kuchenkach ?
natomiast jeśli chodzi o indukcję- płyta jest droższa i będę musiała zainwestować w przystosowanie instalacji do niej no i w garnki, ale za to gotuje się szybciej no i czyści pewnie lepiej...

Elfir
27-05-2012, 13:49
indukcje podłącza się już teraz do zwykłej instalacji elektrycznej (nie wymagają tzw. "siły", jak witroceramiczne). Większość garnków (także stare, emaliowane) doskonale radzi sobie na indukcji, więc mała szansa, że będziesz musiała wymieniać swoje garnki. Sprawdź czy się do garów magnez przyczepia i już.

namore
28-10-2012, 12:55
Witam,
Mam następujący dylemat: jestem tuż przed wykonaniem przyłącza gazowego. Na pewno gazem będzie zasilany kocioł w kotłowni, ale zastanawiam się czy na tym nie zakończyć (w planach było jeszcze "przeciągnięcie gazu" do kuchni w celu podłączenia kuchni gazowej).
Do pomieszczenia kuchni mam już dociągniętą siłę (400 V) i może warto zaoszczędzić trochę grosza i zrezygnować z ciągnięcia gazu?
Czy gotowanie kilka razy w tygodniu okaże się dużo droższe od gotowania na indukcji?
Bardzo proszę o poradę osoby znające temat.
Dziękuję!!!

Piotr Grabarski
12-05-2013, 21:30
Wszelkie googlania dotyczące zalet/wad płyt indukcyjnych względem ceramicznych podają "mniejsze zużycie prądu", "niższe rachunki za prąd", "30% niższe koszty użytkowania", "wydajność indukcji 90% a ceramiki - 60%" etc. No cholera! Zupełnie jak w rosyjskich opracowaniach "Wielkiej Wojny Ojczyźnianej": "Niemcy w '41 mieli aż 3410 czołgów, a spośród czołgów sowieckich aż 80% to były czołgi lekkie lub przestarzałe". Piękne zestawienie, pozornie wydaje się, że wykazuje przewagę, a naprawdę dalej nic nie wiemy.

Proste pytanie: powiedzmy, że codziennie lubię gotować wodę w średniej wielkości garnku przez 1 godzinę. Przy takim użytkowaniu różnica w kosztach eksploatacji między kuchenką indukcyjną a ceramiczną wynosi miesięcznie mniej więcej ............................. PLN?

Jeśli wyszłoby np. 12 PLN miesięcznie, to bardzo pięknie, że jest to 30% oszczędności. Przy różnicy w cenie zakupu, po uwzględnieniu średniego czasu bezawaryjnej pracy dzisiejszego AGD i biorąc pod uwagę, że zazwyczaj im więcej elektroniki, tym krócej działa i jest droższe w serwisie zysk na przestrzeni N lat może okazać się rzędu ceny 1 biletu tramwajowego...

Więc tak realnie: czy ktoś potrafi to oszacować jako w PLN/mies. (PLN/(30h*1"palnik"))?

surgi22
12-05-2013, 22:46
Wątpię aby ktoś przy zdrowych zmysłach opomiarował sobie płytę idukcyjną lub ceramiczną i mierzył sobie zużycie prądu na podgrzanie 1 litra wody ( najlepiej aby wcześniej zmierzył jej temperaturę - bo może np. wlał ciepłą 50 C - i już masz fałszywy wynik ) . Powodzenia w poszukiwaniu prawdy objawionej :yes:

Piotr Grabarski
13-05-2013, 06:22
Inaczej: jeśli ktoś gotuje ~1 godzinę dziennie i zmienił ceramiczną na indukcyjną nie zmieniając innego AGD. Czy rachunki za prąd zmieniły się *zauważalnie*?

Bayzone_pl
13-05-2013, 07:41
Ja zapytam w takim razie Ciebie trochę przewrotnie. Zastanawiasz się nad zmianą czy nie wiesz co wybrać a nigdy nie miałeś do czynienia z płytami elektrycznymi?

Piotr Grabarski
13-05-2013, 08:30
W starym mieszkaniu mam gaz (do grzania wody i kuchenki) i "cienką" instalację elektryczną. W nowym nie mam gazu.
=> to drugie przypuszczenie.

Dodam, że moje stare urządzenia AGD, proste, prawie bez elektroniki działają bezawaryjnie ~15 lat. W relatywnie nowym samochodzie to nie mechanika wciąż siada, tylko elektronika. Postrzegam prostotę, zwykłą solidną elektrykę+mechanikę jako zaletę. Z drugiej strony jeśli różnica w kosztach eksploatacji idzie w paręset PLN rocznie...

ardziu
13-05-2013, 08:52
Jeśli masz uprzedzenia - możesz używać dalej gazu - z butli gazowej (np takiej 11kg) gaz będziesz mieć nawet lepszy od tego z sieci.
Polecam jednak płytę indukcyjną - komfort użytkowania jest najwyższy z dostępnych wariantów.

Piotr Grabarski
13-05-2013, 09:22
Jeśli masz uprzedzenia - możesz używać dalej gazu - z butli gazowej (np takiej 11kg) gaz będziesz mieć nawet lepszy od tego z sieci.

Nie mam uprzedzeń. Nie pytam o gaz.


Polecam jednak płytę indukcyjną - komfort użytkowania jest najwyższy z dostępnych wariantów.

Tak, a karta graficzna nVidia Quado Plex 7000 ma 600 rdzeni CUDA i oferuje najwyższą wydajność z dostępnych wariantów, a Subaru Impreza jest bardzo dynamiczny. Co nie zmienia kwestii, że przeciętny użytkownik pakietu MS Office może zadowolić się kartą nieco prostszą, a na dojazd do sklepu jest parę tańszych samochodów.

-> A tak bardziej konkretnie?

Zielony ogród
13-05-2013, 09:34
miałam i płytę tradycyjną, i indukcję.
indukcja dla mnie jako osoby leniwej ma same zalety, i to, że koszty podobno mniejsze, nie ma nawet teraz dla mnie znaczenia.
- super łatwe sprzątanie, bo płyta się nie nagrzewa. nawet rozlane jajko się nie ścina. ścieram po prostu jak szybę.
- jest zawsze zimna, więc używam jej jako dodatkowego blatu, stolnicy itp.
- bardzo szybko reaguje na zmiany stopnia grzania - jak gaz. a elektryczna to muł, najpierw czekasz, az się nagrzeje, a potem musisz zdejmować garnek, bo studzi się godzinami.
- na najniższym stopniu mocy można roztapiać czekoladę, nie spali się.
- na najwyższym stopniu mocy w parę minut zrobisz frytki.
- jest zawsze ładna, pola grzejne nie niszczą się od temperatury.
-ma zabezpieczenia - np. wyłącza się sam, jak cos wykipi.

Bayzone_pl
13-05-2013, 11:33
Tak naprawdę mogę z grubsza podpisać się pod opinią Zielony ogród , która mimo że odbiega od meritum pytania - dobrze obrazuje temat.

Jeżeli jednak wrócimy do zadanego pytania to powiem tak:
żeby nie przesadzać - zdroworozsądkowo:
koszt zakupu płyty ceramicznej ca. 600-850,-
koszt zakupu płyty indukcyjnej ca 1000-1400,-
zestaw 4 garnków Fagor Professional lub Tefal Classica - 300-350,-
zestaw 2 patelni Tefal Ingenio - 220,-
patelnia Tupperware - 300,-

łącznie koszty:
600-850,- VS. 1500-2000,-

Różnica w kosztach eksploatacji nie pójdzie w setki PLN rocznie.

Faktem jest że ceramika potrzebuje więcej czasu na rozgrzanie się ale po wyłączeniu jest jeszcze długo ciepła wiec np. jajecznica może spokojnie "dochodzić" na wyłączonej płycie.

Z drugiej strony niezależnie czy kupisz ceramikę, indukcję czy teraz jak masz gaz - na żadnej z nich w żaden magiczny sposób nie ugotujesz szybciej wołowiny - niezależnie od technologii - potrzeba długiego gotowania.

Pola ceramiczne jak i indukcyjne maja podobne moce czyli podobny pobór prądu. Realna oszczędność prądu to chociażby czas samego nagrzewania się ceramiki jak i szybkich tematów czyli np. zagotowanie wody na makaron na indukcji.

Realnie zatem dopłaca się za wygodę o czym wspomniała Zielony ogród

Pozdrawiam
A. Marszałek

Zielony ogród
13-05-2013, 11:44
nie musiałam dokupować garnków do indukcji. najtańsze 365+ z ikei działają. działa też świetnie wszelkie żeliwo - patelnie, brytfanny. można sprawdzić magnesem - jeżeli garnek reaguje na zwykły magnes, to będzie działał na indukcji.

Bayzone_pl
13-05-2013, 12:57
ale nie wiemy co ma pytający - a jeśli ma superduperwypasione zeptery albo inne philipiaki z nierdzewki to po zawodach :D

firewall
13-05-2013, 13:25
Proste pytanie: powiedzmy, że codziennie lubię gotować wodę w średniej wielkości garnku przez 1 godzinę. Przy takim użytkowaniu różnica w kosztach eksploatacji między kuchenką indukcyjną a ceramiczną wynosi miesięcznie mniej więcej ............................. PLN?


Przy tak postawionym pytaniu koszty nie będą się różnić w sposób zauważalny.
Lubisz porównania więc może takie trochę ci wyjaśni.
Różnica między płytą indukcyjną a ceramiczną jest jak pomiędzy 17-latkiem, a 60-latkiem w kontakcie z pięknymi damami. Jeden i drugi może pieścić przez godzinę.Ale już czasy dojścia do finiszu różnią się znacznie.
Czyli jak chcesz raz a długo to rodzaj płyty jest obojętny. Jak często i krótko to tylko indukcja:p

bartosz siekier
14-05-2013, 10:16
Czy może ktoś mniej więcej określić jakie są koszty używania płyty indykcyjnej w stosunku do kuchni gazowej ( gaz z butli) i czy do indukcyjnej potrzebna jest jakaś specjalna instalacja ( siła ?)
dodam że tradycyjna kuchnia gazowa zużywa ok 1 butli na miesiąc co daje koszt ok 55zł

Bayzone_pl
14-05-2013, 10:33
Na palcach jednej ręki można policzyć modele indukcji dedykowane pod 230V, większość modeli 400V można podłączyć pod 230V ale wtedy pracują na pół gwizdka więc mija się to z celem.
Biorąc pod uwagę koszt zakupu płyty i ewentualnie garnków i patelni do indukcji... pozostałbym przy gazie.

zeszycik
22-05-2013, 13:47
Przede wszystkim gazowa. Można szybciej zmniejszyć temperaturę i jak prąd wyłączą, to kuchenka i tak działa :)

ja przy małych dzieciach nie wyobrażam sobie innej płyty niż indukcyjna. Niestety gazowa jest chyba najbardziej niebezpieczna. Poza tym indukcja jest łatwa w czyszczeniu i dzięki płaskiej powierzchni przypalanie na niej jest ograniczone.

Diedra
23-05-2013, 12:00
Przede wszystkim gazowa. Można szybciej zmniejszyć temperaturę i jak prąd wyłączą, to kuchenka i tak działa :)
Z brakiem prądu racja, chociaż u mnie iskrownik jest elektryczny, więc przy braku prądu i zapałek też nie pogotowałabym ;)
Co do szybkości zmiany temperatury - przewagę ma indukcja - mam w domu oba te rozwiązania i przy gazie rozgrzany ruszt i palnik jeszcze przez dłuższą chwilę po wyłączeniu gazu podgrzewają garnek. Przy indukcji szkło nagrzane jest wtórnie od garnka i nie do bardzo wysokiej temperatury, więc stygnie dużo szybciej niż metalowe elementy płyty gazowej. I szczerze, używając obu kuchenek, zdecydowanie wolę indukcję :)

michcio0711
01-06-2013, 17:56
Na palcach jednej ręki można policzyć modele indukcji dedykowane pod 230V, większość modeli 400V można podłączyć pod 230V ale wtedy pracują na pół gwizdka więc mija się to z celem.
Biorąc pod uwagę koszt zakupu płyty i ewentualnie garnków i patelni do indukcji... pozostałbym przy gazie.

Nie widziałem jeszcze indukcji na 400V.
Producenci projektują ich zasilanie zawsze na 220-240V, bo takie napięcie jest dostępne praktycznie na całym świecie i ich produkt będzie wszędzie działał.
Na "zachodzie", np. w USA, we Francji, w UK itd. w domach i mieszkaniach są wyłącznie przyłącza 1-fazowe i dlatego płyty indukcyjne są 1-fazowe.

W Polsce królują przyłącza 3-fazowe więc obciążenie w płycie można rozbić na pół. 4-polowa płyta to dwie płyty 2-polowe, jednofazowe, więc można te połówki podłączyć do 2 różnych faz. Ale nadal 400V nie jest tam nigdzie potrzebne, bo to zwyczajnie 2 urządzenia 1-fazowe.
Można w Polsce podłączyć indukcję do 1 fazy i będzie działała nawet na maksa. Dlaczego miałaby nie działać, skoro tak podłączona działa w innych krajach?
Problemem jest tylko to, że Polskie przyłącza 1-fazowe mają małe zabezpieczenia przedlicznikowe i jak włączymy płytę "na full" i/lub jakieś inne urządzenia, to wyskoczy zabezpieczenie - ot, tyle...

A propo garnków - byle aluminiowe albo szklane nie były i będą działać.

gahan
06-06-2013, 16:21
Gotowałam od zawsze na gazie, teraz od roku mam indukcję. Szybkie i łatwe mycie płyty, szybkie zagotowywanie, wyłączanie czasomierzem, brak tłustych osadów.

Niestety przy pasteryzowaniu słoików w garnku przyszło jakieś przepięcie ( czy jak to nazwać) coś strzeliło i okazało się,że wręcz stopił się fragment pola ( wielkości opuszka palca). Nie mam pojęcia z jakiego powodu. I reklamacji nam nie uznano, twierdząc,że to moja wina - mimo,że nie potrafiono mi wyjaśnić na czym ona polegała.

Miałam pecha, bo nowa płyta, wymarzona i już uszkodzona :( Teraz boję się cokolwiek pasteryzować ...

I jeszcze jedno - mam wrażenie,że zbyt dużo płacimy za prąd w porównaniu do starych rachunków gdzie nie miałam indukcji. Nie wiem ile bierze płyta ( chyba postaramy się o miernik i sprawdzimy) , ale wydaje mi się,że sporo więcej kosztuje gotowanie w porównaniu do gazu.

emi601
09-06-2013, 00:22
lipa z tym uszkodzonym polem :(
ja wyczytałam w instrukcji piekarnika że można w piekarniku pasteryzować słoiki.
gahan, może większe rachunki to nie tylko "zasługa" indukcji, w domu jest pewnie ogólnie większe zużycie prądu niż w mieszkaniu, ciężko to chyba porównać.

ja od niedawna użytkuję indukcję i jestem zachwycona, z gorliwością neofity sławię jej zalety :)
a mam raptem "najpodstawowszy model" Amiki.
przede wszystkim super się sprząta,
łatwo się gotuje! nie wiem jak to się stało ale jeszcze mi nic nie wykipiało!

dla szukających opinii o indukcji i czytających różności w internecie : co ludzie czasem piszą jako wady.
może was zaskoczyć np
pkt 1 brzęczenie - to najpewniej wina garnka , u mnie emalia brzęczy, takie lepsze nie brzęczą, gotowanie bezdzwięczne , chyba że - patrz pkt 3
pkt 2 pulsacyjność - tak działają płyty, pulsacyjnie , i tak już jest , odczuwalne zwłaszcza na niższych mocach, na wyższych nie, u mnie nie ma wpływu na gotowanie , trzeba po prostu sobie popróbować jaka moc do jakiej potrawy i już.
pkt 3 wentylator - przy dłuższym gotowaniu się włącza, wszędzie gdzie wytwarza się ciepło musi być chłodzenie , w laptopie też , nie dziwić się jak wam się płyta zacznie chłodzić, tak ma być :) jak kto do gazu nawykły to się może dziwić ale wszystko jest ok, szumienie jest nieco głośniejsze od komputerowego wiatraczka zdecydowanie cichsze od samochodowego, na pewno nie jest to hałas.

gahan
10-06-2013, 21:55
Moje poprzednie mieszkanie to też był dom o podobnej wielkości co i teraz. Ten sam telewizor, te same komputery, podobna ilość lamp; tam miałam gaz a tu mam indukcję, a rachunki sporo wyższe :(

Diedra
10-06-2013, 22:38
Potwierdzam - rachunki bardzo wzrastają. Kilka miesięcy temu do gazówki dołożyliśmy indukcję i dopłata za prąd za pół roku była spora. Ale z indukcji nie zrezygnuję, jest genialna.
Gahan, płyta ciągnie w zależności od ustawień - gdzieś w jakiejś instrukcji wyczytałam, że pole standardowe oznaczone jako 2 kW ma rozrzut od 400 W na niskim ustawieniu do 3200 W na boosterze.

Oszolom
11-06-2013, 08:18
A ja zastanawiam się......
Nad płytą ceramiczną.
Ktoś może powiedzieć, że się uwsteczniam, być może.
Ale biorę wszystkie aspekty pod uwagę.
Widzę jak ludzie zachłysnęli się cudem techniki jakim jest płytka indukcyjna.
Ale widzę też jak bardzo jest to sprzęt awaryjny, strzelające pola, przepalające się jakieś przekaźniki i inne bebech w środku, naprawdę strasznie tego dużo w sieci. Nie wiem czy indukcja nie jest czasami nie do końca dobrze dopracowaną technologią.
A dlaczego myślę jeszcze o płycie ceramicznej?.
Ano dlatego, że właściwie ich funkcjonalność w niczym nie odbiega od indukcji. Mówię oczywiście o najnowszych płytach ceramicznych. Dla przykładu taka z lampami halogenowymi (taką biorę pod uwagę) rozgrzewa się w ciągu 3 sekund (wyczytane w sieci), jak myślicie dużo to? czy mało?.
Główna wada ceramiki jaką się podaje to że wolno stygnie, ja wiem czy to jest wada.....jak już się wyczuje ile mniej więcej stygnie, to zawsze można wyłączyć odpowiednio wcześniej aby potrawa "dochodziła" praktycznie za darmo lub mamy darmowe podgrzewanie jedzenia.
Napiszcie co o tym myślicie.

Dziekanows
24-06-2013, 13:57
Podzielę się swoją opinią o płytach indukcyjnych. Kupiłem płytę Samsung C61IDGNO w 2009 roku, wrażenia rewelacyjne - szybkość grzania po prostu bajka, łatwość utrzymania czystości, jednym słowem rewelacja. Tak myślałem przez 3,5 roku. Trzy miesiące temu płyta przestała działać, na wyświetlaczach przycisków pojawił się błąd ER47. Pan z serwisu Samsunga stwierdził, że awaria płyty jest na tyle poważna że przewyższa cenę nowego sprzętu - tylko potwierdził moje zdanie - dzisiejszy sprzęt czy to AGD czy RTV ma przetrwać bezawaryjnie tylko do końca gwarancji. Nie polecił żadnej innej bo z każdą będzie podobnie. Podpowiedział żeby kupić jakąkolwiek, najtańszą w tej klasie i wykupić sobie ubezpieczenie -przedłużoną gwarancję na np 5 lat. Tak też zrobiłem. Kupiłem BEKO HII 64400 AT. Jestem średnio zadowolony bo jest odczuwalnie słabsza od Samsunga - dłużej zagotowuje wodę, nawet na funkcji booster, ma głośny wentylator (w Samsungu nie było słychać, lub nie miał potrzeby się załączać - nie wiem) i gotuje w sposób "pulsacyjny". Przykładowo jak na Samsungu zagotowała się woda to wrzała cały czas, na Beko wrze tylko przez 2 sekundy, jak dostanie impuls, potem jest przerwa i znowu 2 sekundy wrzenia :bash:. Nie zrażam się i do nowego domu na pewno też będzie indukcja, ale lepszej klasy i koniecznie z przedłużoną gwarancją. Na Beko mam 5 lat gwarancji i jedyne pocieszenie że jest to full opcja ubezpieczenia i na koniec przed przeprowadzką mogę ją potraktować młotkiem na do widzenia :stirthepot:

waldisobon
26-10-2013, 20:19
Od ZAWSZE miałem palniki gazowe.

Ale jest opcja usunięcia szpecącej rury i podłączenia płyty indukcyjnej.

Wiadomo, gaz to gaz. Ale o prądzie czytam i nic nie kumam.
Możecie mi wyjaśnić w skrócie jaki jest podział tych zasilanych prądem, jak wygląda zużycie prądu w takich płytach, jakie mają zalety a jakie wady?

EZS
26-10-2013, 21:19
zalety z mojego punktu widzenia płyta ma takie, ze jest zimna. czyli poparzyć się nie da no i jak się coś wyleje, to nie przypieka się. Czyli komfort.
Wady? W sumie nie bardzo rozumiem, jak ten obiad się na niej gotuje ;) no i co, jak prąd wyłączą? akumulator czy generator trzymać? mam też wrażenie (ale tu mogę się mylić), że gaz, jak już jest podłączony, to gotowanie wychodzi taniej. Ale bardziej się brudzi od spalin. Też jestem na etapie zastanawiania się...

syberia
26-10-2013, 22:09
płytę dużo łatwiej się*czyści i to jest PLUS
minus jest taki że nic nie zrobisz w woku

firewall
27-10-2013, 06:34
Możesz bawić się Wokiem na płycie indukcyjnej

http://geizhals.at/p/518113.jpg

a co do pierwszego pytania w wątku to jedyna sensowna opcja to płyta indukcyjna. Z tym że jak przy każdej płycie elektrycznej trzeba mieć odpowiednio wytrzymałą instalację elektryczną.

mtch
28-10-2013, 21:42
indukcja, indukcja, indukcja:D
A dlaczego? Czysto, nie widzę różnicy w kosztach, nie ma tłustego osadu na meblach, garnki po prawie trzech latach użytkowania wyglądają jak nowe. AHA! co do garnków - nie trzeba kupować super, extra wypasionych do indukcji. Ja używam emaliowanych, zwykłych i wszystko jest w jak największym porządku.

mrówka75
02-11-2013, 12:23
Przecież teraz są płyty gazowe które wyglądają dokładnie tak samo jak indukcja czyli nie ma żadnych palników, mycie płynem do szyb, sterowanie jak w indukcji na dotyk z fajnym bajerem czyli dodatkowym punktem cieplnym który odzyskuje ciepło z pozostałych .

firewall
02-11-2013, 12:33
Pokaż obrazek jak wygląda taka płyta, bez palników

mrówka75
02-11-2013, 14:44
wpisz sobie g albo youtube - bezpłomieniowa płyta gazowa i masz tam nawet filmik :)

EZS
02-11-2013, 16:57
czy ktoś to ma??? filmik obejrzałam ale ciekawi mnie wydajność. Bo to nie jest bezpośrednio palnik pod szkłem ale gaz nagrzewa jakieś urządzenie emitujące podczerwień - tak zrozumiałam - i to ciepło przekazywane jest na płyty grzewcze. Ciekawe, jak to szybko gotuje wodę w porównaniu ze zwykłym palnikiem gazowym. Plusem jest akumulacyjność dodatkowych "pól" . Cena nie zabija, do 3 tyś... ciekawe...

mrówka75
02-11-2013, 18:04
Powiem coś więcej o użytkowaniu za miesiąc, siostra zamówiła 2+1 - ma mieć w grudniu , cena coś deko ponad 2 tys. robią na wymiar
Też jestem ciekawa jak to będzie z użytkowaniem w "realu" .

kondziu87r
02-11-2013, 21:19
kiedyś mieliśmy kuchenkę gazową i zastanawialiśmy się jak można gotować na prądzie. Po przeprowadzce do innego mieszkania okazało się, że jest płyta indukcyjna. na początku trochę ciężko było się przyzwyczaić ale dziś wiemy, że w naszym domu będzie płyta indukcyjna. Nauczyliśmy się na niej gotować, łatwiej utrzymać ją w czystości.

pomtek
05-11-2013, 08:49
Wolę indukcję (ładniej wygląda, łatwo się ją czyści), ale niestety u mnie w mieszkaniu byłoby to zupełnie nieopłacalne. Przed remontem kuchni bardzo denerwowały mnie rury od gazu - całe szczęście świetnie po remoncie są prawie niewidoczne.

aspira
06-11-2013, 13:01
indukcyjna znacznie ładniejsza, jednak cena gazu często przemawia za wybraniem gazowej. lepiej się też na niej gotuje - o ile to dla kogoś ważne w kuchni :)

Blackjack2
23-11-2013, 13:56
Jak chcesz taniej to zdecydowanie doradzam płyte gazowa, ale jak ci zależy na wygodzie i bezpieczenstwie to indukcyjna bedzie lepsza

fotohobby
24-11-2013, 15:57
Przecież gotowanie na indukcji kosztowo wychodzi, tak, jak na gazie.
Weźcie pod uwagę sprawność urzązeń.

map78
24-11-2013, 19:23
Ja szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem jak ktoś twierdzi, że na gazie gotuje mu się lepiej:no: Miałem gaz przez jakieś 12 lat swojego dorosłego życia i w domu rodzinnym oczywiście też, a teraz od prawie 4 lat mam indukcję i nie potrafię wymienić choćby jednej zalety na korzyść gazu. Jeżeli chodzi o koszta użytkowania to wg mnie są one porównywalne jeżeli z płyty indukcyjnej korzysta się we właściwy sposób i przy użyciu odpowiednich garnków. Co do awaryjności tego typu urządzeń to na szczęście ja nie miałem jeszcze problemów ze swoim egzemplarzem, ale z tym pewnie różnie bywa:D Na dzień dzisiejszy nie widzę lepszego rozwiązania w kuchni:stirthepot: Pozdrawiam

viadrus
25-12-2013, 13:00
Witam. Posiadam w domu dwie kuchnie ceramiczne. Jedna użytkuje mama druga my z żoną. Niestety zlikwidowałem gaz w obu kuchniach. Jest tylko w kotłowni do CO i CWU. Skutkiem tego nawet wodę gotujemy w czajnikach bezprzewodowych. Zaważyły względy typu wygoda estetyka itp - nie brałem pod uwagę ekonomii. Skutkuje to sporym rachunkiem za prąd ( szwagier płaci 3 krotnie mniej - jest ich trójka i tez domek) Rozważam doprowadzenie gazu do kuchni ( wymaga to "przebicia"sie przez łazienkę ale jest realne bez specjalnego rujnowania) i inwestycje w kuchenkę gazowa z płyta ceramiczną. na pewno eksploatacja wyjdzie taniej pytanie tylko czy zdąży sie to zamortyzować nie wspominając o zysku skoro trwałość współczesnych sprzętów to zaledwie kilka lat. Obecne kuchenki maja już lat kilkanaście i działają. Może jest na forum użytkownik takiej kuchni. Robi to solgaz ale nie tylko. Pozdrawiam.
Tak sobie kopię po sieci i proszę...http://www.skapiec.pl/site/cat/344/comp/97975_komentarze/
... i jeszcze http://plytygazowe.wordpress.com/2013/05/31/solgaz-gpc-vs-amica-prometeusz/

madz-ia
10-02-2014, 12:19
Odnowię wątek. Wybór płyty to mój największy problem jeżeli chodzi o nową kuchnię. Większość poprzednich wątków jest zbyt stara żeby je czytać, technika zmienia się*szybko.

PYTANIE POWTARZAM, jaka płyta?

1) nowoczesna gazowa (szklana, bardzo ładnie wygląda z pięcioma palnikami)
2) ceramiczna -teraz podobno szybko się nagrzewają
3) indukcyjna.

NAJWAŻNIEJSZE KRYTERIUM. GOTOWANIE!

Nie interesują mnie kryteria tj. oszczędność, ekonomia itp. a utrzymanie czystości jest dla mnie ważne tylko w 10%. Dużo gotuję, tak więc najważniejsze jest jak się gotują potrawy? czy czasem gazowa nie gotuje potraw najlepiej? Wszyscy kucharze w programach telewizyjnych gotują na gazowych. Dlaczego? Ktoś dużo gotuje i ma porównanie z różnymi płytami? Podobno na ceramicznych ciężko się smaży?

Nie byłoby większego dylematu, gdyby nie fakt, że płytę będę miała na wyspie, do której trzeba będzie wyryć podłogę i podprowadzić rurę gazową. Musi ona iść w podłodze co nie jest do konca prawidłowe. Jednak ta rura gazowa będzie włożona w inną większą rurę, a ta będzie wychodziła do pomieszczenia obok. Czyli w razie wycieku gazu, będzie to wyczuwalne, bo nie będzie zamknięte.

Teraz nie wiem, czy nie szkoda zachodu? I jak z odzyskaniem ubezpieczenie w razie jakby coś się stało, a oni stwierdzą, że to nasza wina, bo rura gazowa nie może iść w podłodze i nie wypłacą odszkodowania?

Tak więc jeżeli nie ma różnicy w gotowaniu, to nie będę się*męczyła z doprowadzeniem rury gazowej. Jednak jeśli jest, to może warto?

Z góry dziękuję za pomoc

mokoc
10-02-2014, 22:12
hej Madzia

ja tak mam doprowadzony gaz w kuchni - w podlodze do wyspy. od poczatku projekt przewidywal , ze gaz bedzie doprowadzony do kuchni, ale przez chwile chcialam miec plyte indukcyjna. potem zmienilo mi sie znow w kierunku gazu. tez mialam obawy czy to nie bedzie zbyt skomplikowane. w projekcie mam napisane, ze gaz poprowadzony w bruzdzie podlogowe. mial byc taki zdejmowany panel. ale ostatecznie gaz idzie pod plytkami.
zdecydowalam sie na gaz bo podobno zdrowiej jest gdy jedzenie gotuje sie na ogniu. ale to temat dlugi i wiele jest roznych opinii na ten temat

pozdr
M

GUMISIOWA
23-02-2014, 21:12
U nas płyta gazowa pięciopalnikowa.
Był moment że chciałam indukcje(nigdy na niej nie gotowałam,zawsze na gazie)ze względu na estetyczny wygląd:yes:.
Koniec końców zostaliśmy przy gazie i jak dla mnie nie widze żadnych ujemnych skutków tej decyzji.Nawet czarna szklana płyta na której są palniki-wbrew pozorom wcale nie stanowi żadnego problemu-użytkujemy intensywnie codziennie:D

lucjus
13-03-2014, 11:08
Prosze o pomóc w wyborze-zwłaszcza dla tych, którzy mieli może gazową a teraz indukcyjną? Jaki koszt w eksploatacji,czy faktycznie takie cudo? No i trzeba chyba odpowiednie garnki-też jakiś koszt? Szybciej się gotuje?
Namawia nas pan od kuchni-ale biorę się braków prądu w gminie:rolleyes:

piekar_
13-03-2014, 12:59
A ile jest takich dni kiedy niema prądu? :) gotujecie 24/h? :)

Bez dwoch zdan INDUKCJA!!!

duzo szybciej sie gotuje.. naprawde niemacie nikogo kto ma indukcje zeby sobie sprawdzic jak sie gotuje itd??

Liwko
13-03-2014, 14:11
Kilka dni temu toczyliśmy ze znajomymi dyskusję na ten temat. My mamy indukcje. Uważam że częściej po prostu kończy się gaz w butli (jeżeli z butli) niż mam problem z podgrzaniem czegoś z braku prądu. Kilka minut później zadzwoniła mama kolegi, że skończył jej się gaz i prosi żeby podwiózł :D

Tylko indukcja!

mk64
13-03-2014, 17:36
Jako były posiadacz gazówki a obecnie indukcji, zdecydowanie popieram przedmówców - tylko indukcja. Jednak tak do końca gazówki się nie pozbyłem - stoi sobie w pom. gospodarczym i czasami służy do gotowania bardziej "aromatycznych" potraw ;)

ave!
13-03-2014, 17:39
Prosze o pomóc w wyborze-zwłaszcza dla tych, którzy mieli może gazową a teraz indukcyjną? Jaki koszt w eksploatacji,czy faktycznie takie cudo? No i trzeba chyba odpowiednie garnki-też jakiś koszt? Szybciej się gotuje?
Namawia nas pan od kuchni-ale biorę się braków prądu w gminie:rolleyes:
mialam gazowa z butli, teraz mam indukcję - większego zdecydowanie zuzycia pradu nie zauwazyłam.
I zdarza się, że wylaczaja prąd (mamy w zapasie w kotlowni kuchenke gazową - jeszcze nie używaną ;)
I indukcji nie oddam ;) Juz po miesiącu mozna się uzaleznic 8)
garnki i owszem -trzeba kupic takie, żeby były dobre na indukcje - magnesem się sprawdza - najlepiej nowe, - fakt - chodzi o to, aby "przylegały" dobrze do płyty

ps mój m. na poczatku uzytkowania indukcji, twierdził, ze jednak jajecznica najlepsza na ogniu..... teraz - gdy się nauczy l stosownej obsługi.... nie zauważa różnicy

CityMatic
13-03-2014, 17:54
Prosze o pomóc w wyborze-zwłaszcza dla tych, którzy mieli może gazową a teraz indukcyjną?

Witam
Z tym prądem to bez przesady w ubiegłym roku nie było 2 razy po 3h :)

U mnie jest indukcja i gaz - gaz przy okazji centralnego ogrzewania, a indukcja sprawdza się jeśli coś chce się zagotować szybko, i długo dusić .
Co do prądu to trzeba przewidzieć zasilanie jedna płyta to 1,8 kW lub 2,2 kW odpowiednie przekroje przewodów i zabezpieczenie.
Co do garnków to wszystkie z Olkusza się nadają, wszystkie ze stali szlachetnej tzw z grubym dnem, ale ja kupiłem sobie Tefal-a - sprawdzają się i na gaz i indukcję.
Pozdrawiam
Co do rozdziału na gaz i elektrykę u siebie mam tak jak na foto.

evie_ei
13-03-2014, 18:34
Używałam gazowej kuchenki, ceramicznej na prąd, a teraz mam indukcję.
Indukcja błyskawicznie zagotuje zawartość garnka / zdecydowanie szybciej niż ceramiczna nawet z użyciem mocy booster/,
Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko,a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej-nie używam skrobaka/
Garnki warto mieć dobrej jakości. Kupiłam patelnię do indukcji z cienkim dnem i niestety tańczy po kuchence, dno się wypacza i nie styka na całej powierzchni. Nie wszystkie z grubym dnem ze stali szlachetnej się nadają-przewiozłam ze starego mieszkania komplet i niestety nie działają. Mam też jeden garnek emaliowany- gotuje, ale widzę olbrzymią różnice w gotowaniu na emaliowanym oraz na Zepterze.
Nie zamieniłabym na gazową choćby z uwagi na czyszczenie zalepionych rusztów.

desmear
13-03-2014, 19:23
mialam gazowa z butli, teraz mam indukcję - większego zdecydowanie zuzycia pradu nie zauwazyłam.


zużycie prądu nie wzrasta od samego faktu posiadania kuchenki indukcyjnej, trzeba jej jeszcze używać. Jeśli używasz ją często, zauważysz większe zużycie prądu (no chyba, że w garażu masz hutę aluminium i te dodatkowe kilkadziesiąt kilowatów nie robi Ci różnicy).
Co nie znaczy, że koszt dodatkowego prądu zużytego przez indukcję jest większy od kosztu gazu spalonego w kuchence gazowej. O ile ktoś ma gaz ziemny w celach grzewczych, to indukcja wyjdzie drożej (kilka złotych miesięcznie). Przy gazie z butli taniej jest na indukcji.

surgi22
13-03-2014, 19:43
Używałam gazowej kuchenki, ceramicznej na prąd, a teraz mam indukcję.
Indukcja błyskawicznie zagotuje zawartość garnka / zdecydowanie szybciej niż ceramiczna nawet z użyciem mocy booster/,
Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko,a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej-nie używam skrobaka/
Garnki warto mieć dobrej jakości. Kupiłam patelnię do indukcji z cienkim dnem i niestety tańczy po kuchence, dno się wypacza i nie styka na całej powierzchni. Nie wszystkie z grubym dnem ze stali szlachetnej się nadają-przewiozłam ze starego mieszkania komplet i niestety nie działają. Mam też jeden garnek emaliowany- gotuje, ale widzę olbrzymią różnice w gotowaniu na emaliowanym oraz na Zepterze.
Nie zamieniłabym na gazową choćby z uwagi na czyszczenie zalepionych rusztów.

Do gotowania w garnkach których nie rozpoznaje indukcja można wykorzystać specjalna podkładkę.

Liwko
13-03-2014, 19:52
Do gotowania w garnkach których nie rozpoznaje indukcja można wykorzystać specjalna podkładkę.

Dokładnie
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=podk%C5%82adka+indukcyjna&search_scope=

desmear
13-03-2014, 20:08
Do gotowania w garnkach których nie rozpoznaje indukcja można wykorzystać specjalna podkładkę.

tylko wtedy zamieniasz sobie kuchenkę indukcyjną na taką zwykłą z grzanym "taboretem". Inaczej mówiąc likwidujesz większość wymienianych wyżej zalet

evie_ei
13-03-2014, 20:38
tylko wtedy zamieniasz sobie kuchenkę indukcyjną na taką zwykłą z grzanym "taboretem". Inaczej mówiąc likwidujesz większość wymienianych wyżej zalet
Dokładnie. Nie wyobrażam sobie podkładać pod garnek to cudo, co przypomina stare elektryczne kuchenki. A co z oszczędnością energii, dopasowaniem powierzchni dna garnka do pola grzejnego? Może pełnić rolę przejściówki do czasu zakupu porządnych garów.

Liwko
13-03-2014, 21:40
Może pełnić rolę przejściówki do czasu zakupu porządnych garów.

Między innymi. U nas to się sprawdza jak rodzice na święta wpadają z garami :)

pieknyromek
13-03-2014, 23:55
Indukcja!!!
Gotowałem na gazie ziemnym jakieś 9 lat, kolejnych kilka na elektrycznej kuchni ceramicznej. Od dwóch lat mam indukcję i nie zamieniłbym jej na nic innego. Miałem możliwość gazu ziemnego w kuchni ale celowo wybraliśmy indukcję i gaz mam w pom. gosp. I nie zmieniłbym tego wyboru.
"Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko, a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej".
Ciężko mi porównać co wychodzi taniej indukcja czy gaz ale jak by nie wychodziło wybieram indukcję. Szybciej się gotuje zdecydowanie. A garnków nie musiałem wymieniać bo już miałem pasujące do indukcji a jak coś dokupuję to też przystosowane.
Także jak dla mnie tylko indukcja.

bowess
14-03-2014, 08:04
Mam gazówkę ze względu na to, że gotuję naprawdę dużo no i gaz jest z sieci. Moja mama ma z butli i w to na pewno bym się nie bawiła. Zawsze jej braknie gazu w najmniej stosownym momencie - taka złośliwość rzeczy martwych. ;)
Robiłam orientacyjne porównanie z przyjaciółką, która ma indukcję i wnioski mam podobne jak desmear - indukcja wyszłaby kilka, maks to może kilkanaście złotych drożej (zaznaczam, że nie używam czajnika elektrycznego - wodę też gotuję na gazie).

Wiadomo, że ważna jest też estetyka. Gładka płyta kontra palniki. Ale tu jest taka nowinka, którą sama biorę pod uwagę, jak moja obecna kuchenka się zestarzeje.
Płyta gazowa ceramiczna, bezpłomieniowa.
http://varochnye-poverxnosti.ru/images/product_images/popup_images/2_2.JPG
Na razie jest to dość droga nowość, ale może wraz ze wzrostem popularności nieco stanieje. Podobno zużywa mniej gazu od tradycyjnej.

moliermalarz
14-03-2014, 11:14
Szybciej ? Wg mnie podobnie - to też zależy od wielkości płyty mocy itp , - tak samo z gazem w zależności od palnika .. Ale pewnym faktem jest to że na indukcji i na gazie Gotuje się inaczej - ciepło jest inaczej przekazywane na np patelnie - co powoduję różne reakcje składników na nie- nie mówię że złe ale trzeba się przestawić . ;)

lucjus
14-03-2014, 16:47
Wszyscy zachwalają indukcję, ale pare osób ma jednak gaz schowany w pom.gospodarczym, albo obok?Czyżby jednak było jakieś ale? Po to robie kuchnię, żeby nie trzymać drugiej w pom.gospodarczym albo nie wiadomo gdzie.
Gaz-nie z butli, tylko tez do ogrzewania domu.
A jaki koszt np 6 garnków + 2 patelnie?

evie_ei
14-03-2014, 17:52
Gaz mam z sieci, w kotłowni, do ogrzewania, ale dodatkowej kuchenki nie mam. Nie widzę potrzeby. Sąsiadka /ma na gaz/ przestrzegała przed częstymi przerwami w dostawie prądu w naszej miejscowości, ale mieszkam już prawie rok i nie było problemu. Przerwy w dostawie były, ale tak krótkie, kilkuminutowe, może pół godz., że nawet nie pomyślałam o herbacie. To ale chyba dotyczy braku prądu.
Koszt garnków może być różny. Mam kilka starych Zepterów i na nich gotuję, ale muszę kilka dokupić. Patelnie, jakie miałam niestety nie zadziałały na indukcji więc tymczasowo kupiłam w Netto dwie tanie patelnie na indukcję. Kosztowały pewnie z 50 zł, ale takiego rozwiązania nie polecam. Nierównomiernie rozprowadzają ciepło, na środku przypala, a boki są blade. No i zanim się rozgrzeje tłuszcz /jest lekka/ tańczy, zjeżdża z pola. Poszukaj, jest wątek na forum o garnkach. Ja się przymierzam do żeliwnych Le Creuset.

desmear
14-03-2014, 18:05
A jaki koszt np 6 garnków + 2 patelnie?

a taki sam jak każde inne 6 garnków i 2 patelnie. to nie są żadne czarodziejskie garnki, zawierać muszą żelazo

tu masz komplet za 39 złotych: http://allegro.pl/garnki-emaliowane-komplet-garnkow-10-el-indukcja-i3984365465.html

a tu wypas za 300 http://allegro.pl/elo-kallisto-garnki-komplet-garnkow-5-szt-i4011278351.html

Elfir
14-03-2014, 19:17
ja mam gaz do ogrzewania i indukcję do gotowania. Od samego początku budowy wiedziałam, że nigdy do czyszczenia ufajdanych rusztów od gazówki nie powrócę.

tom.pk
16-03-2014, 19:05
Mam gazówkę ze względu na to, że gotuję naprawdę dużo no i gaz jest z sieci. Moja mama ma z butli i w to na pewno bym się nie bawiła. Zawsze jej braknie gazu w najmniej stosownym momencie - taka złośliwość rzeczy martwych. ;)
Robiłam orientacyjne porównanie z przyjaciółką, która ma indukcję i wnioski mam podobne jak desmear - indukcja wyszłaby kilka, maks to może kilkanaście złotych drożej (zaznaczam, że nie używam czajnika elektrycznego - wodę też gotuję na gazie).

Wiadomo, że ważna jest też estetyka. Gładka płyta kontra palniki. Ale tu jest taka nowinka, którą sama biorę pod uwagę, jak moja obecna kuchenka się zestarzeje.
Płyta gazowa ceramiczna, bezpłomieniowa.
http://varochnye-poverxnosti.ru/images/product_images/popup_images/2_2.JPG
Na razie jest to dość droga nowość, ale może wraz ze wzrostem popularności nieco stanieje. Podobno zużywa mniej gazu od tradycyjnej.

Co najmniej 10 lat temu Amica miała taką płytę w ofercie ,ale ze względu na znikomą sprzedaż została wycofana.Przede wszystkim zadecydowała o tym wysoka cena.Płyta ta nie do końca jest bezpłomieniowa ,gaz spala się pod płytą ceramiczną,a na górze z tyłu widoczny jest wylot spalin.

bowess
17-03-2014, 08:09
Była, była. Prometeusz się nazywała. Wysoka cena i równie wysoka awaryjność. :)
Jak czytam, patent od początku miał Solgaz i teraz sam robi te płyty.
Tu porównanie użytkownika, który korzystał z obu modeli.
http://plytygazowe.wordpress.com/2013/05/31/solgaz-gpc-vs-amica-prometeusz/
Wychodzi, że pod własną nazwą trochę detali poprawili i elektronika już się tak nie psuje.
Na swojej stronie piszą tak: "W palnikach następuje bezpłomieniowe spalanie gazu w postaci ledwie widocznej mgiełki." oraz "Pod szybą kuchni typu GPC – 2,3,4 znajdują się palniki ceramiczne, w których gaz spalany jest w bardzo wysokiej temperaturze (ok. 800 °C). W takiej temperaturze następuje spalanie katalityczne."
Tak, czy owak - niebieskich płomyków nie widać. :)

tom.pk
18-03-2014, 17:01
Widzę,że obecna cena jest do zaakceptowania, jeżeli została poprawiona jakość to jest ciekawa alternatywa dla indukcji.Szczególnie w starszych blokach i nie tylko ,gdzie są problemy z odpowiednią mocą instalacji elektrycznych.

neritum
19-03-2014, 21:37
Ja też słyszałam właśnie, że gotowanie na kuchni/ płycie gazowej jest najzdrowsze... Ale co to dokładnie znaczy? Ktoś mi chyba kiedyś tłumaczył, że taki sposób podgrzewania jest najbardziej naturalny, a w przypadku indukcji dzieje się to na zasadzie zbliżonej do kuchenki mikrofalowej - czyli niewiele ma wspólnego z przekazywaniem ciepła... ale czy tak jest faktycznie?
Korzystałam w poprzednim mieszkaniu z płyty indukcyjnej i byłam zadowolona - z perspektywy wygody użytkowania, taka płyta jest super (nie będę już kolejny raz wymieniać zalet, bo wiele osób zrobiło to przede mną). W niedalekiej przyszłości znowu jednak przyjdzie mi wybierać i tym razem poważnie zastanawiam się, czy aby indukcja to faktycznie najlepsze rozwiązanie biorąc pod uwagę jakość gotowania...

lucjus
20-03-2014, 08:20
Dzięki bowess za link.Naprawdę mi sie spodobała SOLGAZ GPC 3+1, kuchnię mam nowoczesną, ale wiem że będę baaardzo dużo gotowała(dzieci nastolatki:), także prąd na pewno odpada.A oszczędność gazu 50%-super! Muszę jeszcze przekonać małża, ale indukcja tylko 500-600 zł tańsza.

Diedra
20-03-2014, 19:20
Neritum... proszę Cię, poprzeglądaj forum zanim zaczniesz takie farmazony wypisywać...

Diedra
20-03-2014, 19:42
Witam
U mnie jest indukcja i gaz - gaz przy okazji centralnego ogrzewania, a indukcja sprawdza się jeśli coś chce się zagotować szybko, i długo dusić .

U mnie podobnie :)
Ale zaciekawiło mnie jedno - kilka osób pisze, że im potrawy na indukcji gotują się szybciej. Naprawdę?
U mnie woda ZAGOTOWUJE się szybciej, ale od momentu zagotowania kiwające się w niej jajka, makaron, czy ziemniaki gotują się tyle samo, co na gazie :) Po prostu w tych 100 stopniach muszą swoje odpokutować, cudów nie ma :) Zagotowanie - szybciej, gotowanie - tyle samo.

Liwko
20-03-2014, 20:10
Ale zauważ jak mało energii potrzeba do podtrzymania tego wrzenia. Nawet po długim gotowaniu ucha garnka i okolica obok jest zimna :)
Przy gazie ogrzewamy wszystko dookoła.

Elfir
20-03-2014, 21:58
Ja też słyszałam właśnie, że gotowanie na kuchni/ płycie gazowej jest najzdrowsze... Ale co to dokładnie znaczy? Ktoś mi chyba kiedyś tłumaczył, że taki sposób podgrzewania jest najbardziej naturalny, .

Najbardziej naturalny to chyba na drewnie a nie gazie :)
Wodę nabija się na patyk i piecze nad ogniskiem.

Sztuczki Jedi
21-03-2014, 09:39
Też miałam dylemat co wybrać, gaz czy indukcję. Doszłam do wniosku, że będzie 4 palniki z gazem i 2 indukcyjne. Jednak gaz to gaz. Zobaczcie, że nawet w jakiś programach kulinarnych kucharze gotują na gazie.

qseka
21-03-2014, 13:05
Moim zdaniem indukcja jest najlepszym rozwiązaniem! Niesamowita rzecz. Przede wszystkim bardzo wygodna.

Liwko
21-03-2014, 13:42
Też miałam dylemat co wybrać, gaz czy indukcję. Doszłam do wniosku, że będzie 4 palniki z gazem i 2 indukcyjne. Jednak gaz to gaz. Zobaczcie, że nawet w jakiś programach kulinarnych kucharze gotują na gazie.

Bo ich nie stać :P


Żartuję. Na indukcji np nie podsmażysz nic w woku i nie podpalisz potrawy. Ale żeby minusy nie przysłoniły nam plusów :D

lucjus
21-03-2014, 14:12
A może ma ktoś płytę gazową,bo naprawdę mnie to zaciekawiło?

l_ukasz
21-03-2014, 14:20
miałem wszystkie rodzaje kuchni. Obecnie mam indukcje i uważam że jest najlepsza.
Najważniejsza jest czystość, ze spalania gazu powstaje wilgoć i tłusty syf który osadza się na szafkach.
Różnica w kosztach zagrzania wody gaz czy indukcja 20% natomiast przy gotowaniu czegoś na małym ogniu różnica będzie na korzyść indukcji.
W lecie to grzejemy pomieszczenie a nie garnki. Sprawność takiej kuchenki to ponad 20%, Grzejemy wszystko oprócz garnka. W inunkcji jest to około 90%
tutaj merytoryczne porównanie
http://www.audytorzy.com/img/file/Badania%20AGD/Porownanie%20plyt%20grzewczych.pdf

koktajl
21-03-2014, 16:43
Żartuję. Na indukcji np nie podsmażysz nic w woku i nie podpalisz potrawy. Ale żeby minusy nie przysłoniły nam plusów :D

Sa juz woki na indukcje. Ja miałam wczesniej zwykła ceramiczna plyte, od tygodnia mam indukcje ( gaz uzytkowalam na studiach - ale to był stary piec, czasem używam jak jestem u teściowej) zdecydowanie indukcja najlepsza. Nie dosc ze mega szybko to czysto wkoło.

surgi22
22-03-2014, 10:51
Popieram, zdecydowanie indukcja rulez. Chyba że lubicie ,,zapach gazu o poranku '' :rolleyes:
PS o bezpieczeństwie nie wspominam bo to oczywiste.

ludwik_13
23-03-2014, 17:57
No to ja się wyłamię- gaz!!! Po pierwsze dlatego, że ukończyłam wyższą szkołę gotowania na gazie :))))) i za stara jestem, żeby się uczyć znowu. A tak na powaznie, to w mojej wsi wyłączenia prądu zdarzają się - może nie tyle często (w ciągu ostatniego roku kilka razy), ale wyłączenia trwają do półtorej doby. Głupio wtedy nie móc zagotować wody na herbatę czy zrobić obiadu. Po pierwszej takiej przerwie w ubiegłoroczną Wielkanoc (śnieżyca była jakby ktoś nie pamiętał) kupiłam tradycyjny czajnik, który na codzień stoi w spiżarni w pudełku a używany był dotychczas dwukrotnie.
Sprawę ogrzewania przy braku prądu załatwia kominek - w ciągu doby zresztą nie wyziębi się specjalnie, chyba, żeby na dworze było -20.
Właśnie ze względu na lokalne uwarunkowania postawiliśmy na dywersyfikację energetyczną. Jak na razie się sprawdza.
Znajomi mieszkający na warszawskim Ursynowie i mający indukcję kupili butle turystyczną na propan butan, żeby choć kawę czy herbatę zrobić.

bowess
25-03-2014, 08:52
"Zapach gazu o poranku"??? :o
Ło matko. To już moim zdaniem jakieś urban legends. :)
l_ukasz czy miałeś również taką płytę gazową, jaką wrzuciłam w linku? Jeśli tak to podziel się wrażeniami z użytkowania.

Miałam przyjemność oglądać świeżo ukończony dom sąsiadki. Ma elegancką kuchnię z płytą indukcyjną, a obok, w pomieszczeniu, które na projekcie było dużą spiżarnią - drugą kompletnie wyposażoną kuchnię z płytą gazową. Gotuje właśnie w tej mniejszej kuchni, na gazie. Przy najbliższej okazji dopytam dlaczego tak, a nie inaczej.

0wsi4nka
25-03-2014, 16:29
Jeśli ktoś nie ma podłączenia do sieci gazowej i zastanawia się czy wybrać płytę indukcyjną czy butlę z gazem, to odpowiedź jest tylko jedna. Indukcja.
Gaz z butli ZAWSZE kończy się wtedy, gdy go najbardziej potrzeba. Nigdy więcej.
W nowym domu instalujemy indukcję.

tom.pk
25-03-2014, 17:28
"Zapach gazu o poranku"??? :o
Ło matko. To już moim zdaniem jakieś urban legends. :)
l_ukasz czy miałeś również taką płytę gazową, jaką wrzuciłam w linku? Jeśli tak to podziel się wrażeniami z użytkowania.

Miałam przyjemność oglądać świeżo ukończony dom sąsiadki. Ma elegancką kuchnię z płytą indukcyjną, a obok, w pomieszczeniu, które na projekcie było dużą spiżarnią - drugą kompletnie wyposażoną kuchnię z płytą gazową. Gotuje właśnie w tej mniejszej kuchni, na gazie. Przy najbliższej okazji dopytam dlaczego tak, a nie inaczej.

Myślę ,że elegancka kuchnia jest na pokaz jak przyjdą goście ,a ta druga do użytku codziennego.Wcale nie jest to odosobniony przypadek kilka razy się z czymś takim spotkałem.

firewall
25-03-2014, 18:42
Indukcyjna,
Dlatego ze łatwiej utrzymać czystość, dlatego ze szybciej podgrzewam potrawy, czy też szybciej zagotuję wodę.

lucjus
26-03-2014, 09:38
wybiorę gaz,bo mam-nie wyobrażam sobie indukcji i jeszcze drugiej kuchenki na faz-po co?????Rozumiem indukcję jak ktoś nie ma wyjścia.
Nie wiem tylko czy zwykły gaz vzy ta płyta gazowa?jeszcze mam trochę czasu na zastanowienie
A jeszcze jewdna rzecz przyszła mi do głowy-zlew 1,1,5 czy 2 -komorowy?Dodam,że mając 2 nastolatków będę spędzać olbrzymią cęść czasu właśnie w kuchni gotując,chyba przydadzą mi się jednak 2 komory(oczywiście zmywarka też)

Liwko
26-03-2014, 10:07
A widziałeś kiedyś w akcji indukcję?

firewall
26-03-2014, 18:53
osobiście mam w domu kuchenkę gazową, a przebywając u rodzinki mam do dyspozycji indukcję i jednego jestem pewny - w nowym domu tylko indukcja, chociaż rura gazowa idzie 2 metry od garażu.

pieknyromek
26-03-2014, 20:24
Zlew co najmniej 1,5 komorowy albo dwu.

marzenaew
27-03-2014, 11:58
Nie sądziłam że ten problem tak mocno się pociągnie. i tak szczerze dziwią mnie opinie o indukcji . Bo ja nie popieram , oprócz tego że łatwiej ją się czyści wolę Gaz. ;)

Liwko
27-03-2014, 12:01
Nie sądziłam że ten problem tak mocno się pociągnie. i tak szczerze dziwią mnie opinie o indukcji . Bo ja nie popieram , oprócz tego że łatwiej ją się czyści wolę Gaz. ;)

Jeden woli córkę, drugi teściową ;)

evie_ei
27-03-2014, 17:59
Urządzając mieszkanie kilka lat temu wybrałam zlew jednokomorowy+zmywarka. Wtedy wydawało mi się, że wystarczy. To był duży błąd. Urządzając dom wybrałam
1,5 komorowy +ociekacz i oczywiście zmywarka.Teraz jest idealnie. Mam miejsce na odłożenie umytych owoców, noży czy innych rzeczy, których nie myje się w zmywarce. Na ociekaczu ustawiam też talerze z jajkiem i panierką kiedy robię kotlety, a potem tylko spłukuję i jest czyściutko.

koktajl
27-03-2014, 20:47
Myślę ,że elegancka kuchnia jest na pokaz jak przyjdą goście ,a ta druga do użytku codziennego.Wcale nie jest to odosobniony przypadek kilka razy się z czymś takim spotkałem.

Na górnym slasku kiedyś to była norma- kuchnia na pokaz a normalnie to gotowało sie w tzw waszkuchni w piwnicy. To samo np z dywanami- inne dywany na tydzień inne na niedziele. To ma jedno określenie- głupota:) ale co najlepsze- ostatnio słyszałam ze ktos wybudował sobie nowy dom z dwiema kuchniami wlasnie- osoba młoda czyli powiedzenie "czym skorupka nasiaknie za młodu...." ma swoje uzasadnienie:)

pieknyromek
27-03-2014, 21:17
Podwójne kuchnie, podwójny zestaw dywanów - bogaci ludzie na tym Śląsku mieszkali.

Elfir
11-04-2014, 12:40
Koszt grzania 2 m-ce indukcja dla dwóch osób - ok. 40 zł.

lookaszpl
11-04-2014, 19:12
Butla gazowa za 55zl wystarcza nam na 5 miesiecy - 3 osoby. Oprocz oplat miesiecznych nikt nie patrzy na zakup. Plyta gazowa kosztuje 300zl, plyta indukcyjna pewnie z 1200zl. Za 900zl mam gazu na ponad 6lat. Mimo wszystko zastanawiam sie nad indukcja - ze wzgledu na czystosc.

Elfir
11-04-2014, 20:41
Moja matka ma gaz z butli i starcza jej na miesiac na dwie osoby.

tom.pk
11-04-2014, 20:51
Butla gazowa za 55zl wystarcza nam na 5 miesiecy - 3 osoby. Oprocz oplat miesiecznych nikt nie patrzy na zakup. Plyta gazowa kosztuje 300zl, plyta indukcyjna pewnie z 1200zl. Za 900zl mam gazu na ponad 6lat. Mimo wszystko zastanawiam sie nad indukcja - ze wzgledu na czystosc.
Kupując indukcję zyskujesz większe bezpieczeństwo,miejsce które zajmuje butla ,wygodę .A to,że butla starcza Wam na 5 miesięcy to mistrzostwo świata .:no:

gti11
12-04-2014, 08:47
Butla gazowa za 55zl wystarcza nam na 5 miesiecy - 3 osoby. Oprocz oplat miesiecznych nikt nie patrzy na zakup. Plyta gazowa kosztuje 300zl, plyta indukcyjna pewnie z 1200zl. Za 900zl mam gazu na ponad 6lat. Mimo wszystko zastanawiam sie nad indukcja - ze wzgledu na czystosc.
Na 5 miesięcy to tylko na herbatę i zupy z torebki albo twoja butla to taka 33 kg . Na 3 osoby u mnie to maks 2 miesiące , średnio 1,5 miesiąca .

Liwko
12-04-2014, 08:48
Po co iść do kina skoro można ściągnąć film z neta...?

E w e l
12-04-2014, 14:25
Jak dla mnie niepodważalne zalety indukcji to:
- błyskawiczna reakcja na regulację mocy
- nie mam możliwości poparzenia się po zdjęciu garnka (max temp. płyty = temperaturze jaką osiągnął spód garnka)
- spody garnków zawsze czyste
- gdy mamy dużo smażenia, to można gotować przez ręcznik papierowy, który przykrywamy całą kuchenkę i okoliczny blat i wszystko co chlapie pozostaje na nim :) (taki mój patent)
- spody garnków wcale nie muszą idealnie przylegać , można postawić garnek na kilku kostkach cukru i zagotować wodę, ponieważ pole indukcyjne nie wytwarza się na płycie, tylko trochę nad nią. (przylegać muszą przy płytach ceramicznych by absorbowały całe ciepło)
- jeśli coś wykipi to nie zaschnie jak nie przysmaży się jak na gazowej kuchni czy też ceramicznej i bez kłopotu można to usunąć szmatką.
-


A teraz wady:
- pobiera prąd ;) (to tak dla żaru :) )
- garnki z wielowarstwowym dnem (oczywiście można gotować na starych emaliowanych czy też innych tańszych, które przyciągają magnes) jeśli ktoś spróbuje w nich udusić coś to się przekona, że biją resztę na głowę (ja mam jeden taki a na razie zbieram na pewien zestaw) :)
- jak nie ma prądu to nie zagotujesz (zawsze można mieć na takie okazje kuchenkę tego typu (https://www.google.pl/search?q=KUCHENKA+TURYSTYCZNA+GAZOWA&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=AD1JU53qNdCp7AbLk4HwDw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1680&bih=925)
- trzeba się przyzwyczaić do obsługi a konkretnie do temperatur na poszczególnych nastawach.
- szum wiatraka gdy dużo gotujemy
- warto przemyśleć na co przeznaczyć szufladę pod kuchenką, ponieważ przy dłuższym gotowaniu sztućce potrafią być mocno nagrzane (teraz zrobiłabym tam szufladę na garnki :) )

Chyba to tyle.


PS. Jeśli się kuchni używa po Bożemu, gotujemy na co dzień i ma się miejsce, to zdecydowanie polecam kupić płytę o szerokości około 80cm (zdecydowanie wygodniej)

Dziekanows
16-04-2014, 15:15
Tylko indukcja.
Ale uwaga, kupować tylko z przedłużoną gwarancją, bo jak padnie to w grę wchodzi tylko wymiana na nową. Naprawa jest nieopłacalna, już to przerabiałem.

zuzia17
26-04-2014, 22:21
Witam
Bayzone_pl, bardzo cenię sobie Twoje rady, jestem pełna podziwu dla ogromu wiedzy jaki posiadasz!
Chciałabym poprosić Cię o opinię na temat gazowej płyty ceramicznej bezpłomieniowej Solgazu. Cenię sobie komfort używania indukcji, jednak potrawy gotowane na gazie smakują mi lepiej. Jestem rozdarta i myślę o połączeniu indukcji z gazem ( dwa, może trzy równoległe pola indukcji i dwa palniki). Nie wiem czy to dobry pomysł. Gdyby komfort tej nowej płyty był porównywalny z indukcją, dla mnie byłaby to rewelacja. Dużo moich znajomych budujących się mówi o niej, ale wszyscy się obawiają, bo nie znamy nikogo kto by ją przetestował. A Ty co o niej myślisz?
Pozdrawiam.

Spotykacz
28-04-2014, 14:40
Indukcyjne są jednak najwygodniejsze w używaniu - z timerem, podtrzymywaniem, temperatury, b. łatwe do wyczyszczenia no i ceny też coraz przystępniejsze:
http://www.ceneo.pl/26571264

Diedra
08-05-2014, 16:30
Zuziu, komfort użytkowania płyty Solgaz będzie taki, jak komfort użytkowania płyty ceramicznej (spieki i przypalenia na powierzchni, ten sam sposób czyszczenia skrobakiem) skrzyżowanej ze zwykłą gazówką (spaliny).

Ligeroo
09-05-2014, 11:33
Indukcyjna jest moim zdaniem lepsza i pisze to z własnego doświadczenia,cenowo może nieco droższa,ale za to wygodna- to chyba najlepsze słowo,w codziennym użytkowaniu. Oczywiscie jeżeli mamy dużą rodzinę to także polecam postawić na tą większą o szerokości 80cm.

fantomek24
15-05-2014, 09:17
jak już mamy istalację gazową w domu to nie wiem czy indukcja bije kuchnią palikową na płycie szklanej któą łatwo się czyści moim zdaniem NIE
z tego wzgledu ze opłąty przesyłkowe za gaz stanowią ok 50% rachunku, więc pozostanę przy gazowej
zgodzicie się?

Elfir
15-05-2014, 17:07
nie :)

firewall
15-05-2014, 18:43
jak już mamy istalację gazową w domu to nie wiem czy indukcja bije kuchnią palikową na płycie szklanej któą łatwo się czyści moim zdaniem NIE
z tego wzgledu ze opłąty przesyłkowe za gaz stanowią ok 50% rachunku, więc pozostanę przy gazowej
zgodzicie się?

Pasuje ci gazowa to jej używaj! Każdy lubi to co ma. Ale mniej energii zużyjesz na indukcyjnej.

CityMatic
15-05-2014, 20:00
A ja napiszę z dzisiejszego doświadczenia - powrót z pracy w ulewnym deszczu i silnym wietrze do ciepłego i suchego domku - jednak bez prądu. Gdyby nie kuchenka po części gazowa byłbym głodny - a tak zapałeczki, gaz i obiadek gotowy,. Prąd uruchomiono po godzinie 20.
Każdy lubi to co woli, jednak uzależnienie się całkowicie tylko od jednego źródła energii jest kłopotliwe.
Pozdrawiam

Elfir
15-05-2014, 20:17
Starczy kocherek i butla turystyczna :)

pieknyromek
16-05-2014, 00:20
A ja napiszę z dzisiejszego doświadczenia - powrót z pracy w ulewnym deszczu i silnym wietrze do ciepłego i suchego domku - jednak bez prądu. Gdyby nie kuchenka po części gazowa byłbym głodny - a tak zapałeczki, gaz i obiadek gotowy,. Prąd uruchomiono po godzinie 20.
Każdy lubi to co woli, jednak uzależnienie się całkowicie tylko od jednego źródła energii jest kłopotliwe.
Pozdrawiam

Bardzo rzadko może bywać kłopotliwe. Ale mimo wszystko przeżyłbym bez obiadu gotowanego i nadal znacznie bardziej popieram indukcję. Ale kto co lubi.

fantomek24
16-05-2014, 15:16
tu nie jest kwestia co kto lubi uważam tylko jakie to nam daje relatywne oszczędności
i nie zgodzę się z tym że mając instalację gazową i używając indukacji zamiast kuchni gazowej rachunki z tytułu prac związanych z przygotowywaniem posiłków będą niższe od użytkowania kuchni gazowej
bo tak jak wspominałem opłaty stałe za gaz i tak musimy ponosić + zużyta energia elektryczna indukacji > niż opłaty stałe za gaz + zuzycie gazu
każdy kto uważa inaczej myli sie, pomijam tu kwestie estetyki, wyglądu itp

Liwko
16-05-2014, 16:36
tu nie jest kwestia co kto lubi uważam tylko jakie to nam daje relatywne oszczędności
i nie zgodzę się z tym że mając instalację gazową i używając indukacji zamiast kuchni gazowej rachunki z tytułu prac związanych z przygotowywaniem posiłków będą niższe od użytkowania kuchni gazowej
bo tak jak wspominałem opłaty stałe za gaz i tak musimy ponosić + zużyta energia elektryczna indukacji > niż opłaty stałe za gaz + zuzycie gazu
każdy kto uważa inaczej myli sie, pomijam tu kwestie estetyki, wyglądu itp

Nie zawsze.
Wyobraź sobie sytuację, że rezygnując z grzania posiłków gazem zmieścisz się w W-2 i twoje dywagacje są niewiele warte :)

fantomek24
17-05-2014, 08:49
Liwko co masz na myśli? i wskaź realne oszczedności jako potiwerdzenie Twojej tezy bo narazie to tylko słowa

Liwko
17-05-2014, 09:27
Liwko co masz na myśli? i wskaź realne oszczedności jako potiwerdzenie Twojej tezy bo narazie to tylko słowa

Abonament w W-3 to około 80zł miesięcznie (nie mam gazu więc mogę się trochę mylić), w W-2 to tylko kilkanaście. Owszem, w W-2 jest nieco droższy sam gaz, jednak oszczędności na tym i tak mogą być większe niż pozostanie w W-3
Wszystko zależy jak dobrze mamy ocieplony dom i czy uda się zejść do niższej taryfy.

Do tego może dojść gotowanie w godzinach tańszej taryfy. Np. mamy tańszy prąd od 13-15 i wtedy właśnie gotujemy obiady. Albo, w tygodniu jemy na mieście a mamy taryfę weekendową i gotujemy w weekendy. Indukcja w tym momencie zostawia gaz daleko w tyle :yes:

Nefer
17-05-2014, 11:04
Dodatkową zaletą indukcji jest czystość. W przypadku kuchenek gazowych produkty spalania gazu i tego co się do niego dostanie (kurz, tłuszcz etc) osiadają na ścianach. W przypadku indukcji tego zjawiska nie ma, więc kuchnia dłużej nie wymaga remontu.

Liwko
17-05-2014, 12:00
Dodatkową zaletą indukcji jest czystość. W przypadku kuchenek gazowych produkty spalania gazu i tego co się do niego dostanie (kurz, tłuszcz etc) osiadają na ścianach. W przypadku indukcji tego zjawiska nie ma, więc kuchnia dłużej nie wymaga remontu.

Po pięciu latach potwierdzam :yes:

fantomek24
17-05-2014, 19:17
Liwko to co specyfikujesz to chyba opcja dla niepracujących jak obiadek w tygodniu w tych godzinach hehe
pozatym porównujesz coś nieporównywalnego, typu jedz na mieście itp porównaj to co pisałem czyli dwie opcje przy normalnym użytkowaniu społeczeństwa a oszczędzaj na tym że nie używaj
1. kuchnia gazowa tj. masz instalację gazową (płacisz stałe opłaty) + zużycie gazu
2. płyta indukcyjna masz instalację gazową (płacisz opąłty stałe) + zużycie energii z indukcji

nie masz racji gaz zawsze wyjdzie Ci taniej

Nefer nie do końca jak wspominałem mam płytę szklaną i palniki równie dobrze się czyści ją jak indukcję a opary osiadają na szklanej szybie na ścianie więc też się łatwo sprząta

Nefer
17-05-2014, 19:26
I tak płacę opłaty stałe za gaz, bo wodę grzeję gazem. I tak płacę za prąd, bo parę urządzeń działa na prąd. Sorry, nie płacę oddzielnie opłat stałych za kuchenkę i za podgrzanie wody. Tak jak nie płacę oddzielnie opłat stałych za komputery i indukcję.
Widzę natomiast różnicę w wyglądzie kuchni po 5 latach używania :) A funkcję, które lubię najbardziej to przegrzanie palnika (nie da się spalić garnka) i utrzymywanie temperatury potraw (nie do uzyskania bez przepalenia na gazie)

Arturo72bis
17-05-2014, 19:31
I tak płacę opłaty stałe za gaz, bo wodę grzeję gazem. I tak płacę za prąd, bo parę urządzeń działa na prąd.
I dlatego ja to uważałem za bezsens,czyli dwa media grzewcze w jednym domu,zdublowane opłaty przesyłowe i zdublowane abonamenty i pomimo gazu przy działce nie wpakowałem go do domu,mam tylko prąd.
Po 40 latach używania kuchenki gazowej a po prawie roku używania indukcji stwierdzam,że indukcja bije na głowę kuchenkę gazową.

Nefer
17-05-2014, 19:38
Każdemu według potrzeb Arturo :) Chciałam mieć gaz do ogrzewania domu i mam :) Nie tylko mam gaz, ale jeszcze do tego różne inne zdublowane systemy : np. kominek (pomimo grzania gazem) i klimatyzację, która też grzeje. I wcale mi to nie przeszkadza - a wręcz przeciwnie :) Myślę, że nie wyobrażam sobie być uzależniona od jednego źródła ogrzewania, ale każdy ma inaczej :)

.ajk
17-05-2014, 22:37
I
Po 40 latach używania kuchenki gazowej a po prawie roku używania indukcji stwierdzam,że indukcja bije na głowę kuchenkę gazową.

A widziałeś kiedyś profesjonalnego kucharza stojącego przy indukcji?
Indukcja bije gazową na głowę pod względem łatwości utrzymania w czystości - jak ktoś potrzebuje kuchni do prawdziwego gotowania postawi na gaz.

Elfir
17-05-2014, 23:00
Taaa, bo gotowane ziemniaki z indukcji inaczej smakują niż z gazu :D

mirek69
18-05-2014, 06:17
Profesjonalny kucharz gotuje na gazie tylko w kuchniach restauracyjnych, które są jak zakłady przemysłowe i wszelkie płyty szklane czy to gazowe, elektryczne nie bardzo się tam sprawdzają. Tam się nie gotuje 1 kg ziemniaków tylko więcej przez co przy większym zużyciu gaz wychodzi taniej.
Każdy ma jak lubi.
Płyta indukcyjna ma precyzyjnie regulowaną moc grzewczą - gazowa też taką ma?.
Jak wielu tu piszących używałem kiedyś gazu, ale ok 8 lat temu przesiadłem się na indukcję i to była bardzo dobra decyzja.

DRDZ
04-06-2014, 11:41
Nikt w całym wątku nie pisze o wpływie promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie. W sumie to sie dziwię. Ludzie gotowi są kupować drogą papę z Ico-pala przeciw promieniowaniu tła, inni protestują gdy na bloku pojawia się antena GSM, a tu bez oporu montują w kuchni "tansformator" o mocy blisko 2 kW i git - "nie przypala się" ;-)
Znam jedną osobę z płyta indukcyjną, której ewidentnie szkodzi.
Jeśli przyjdzie do was ktoś z wszczepionym rozrusznikiem serca, albo z czasem sami nabędziecie takowy, to wypad z kuchni, bo trup gotowy.

DRDZ
04-06-2014, 12:26
Jeden woli córkę, drugi teściową ;)

Ja bym powiedział, że każdy kto ma córkę to ją chwali :rolleyes:

powell
04-06-2014, 14:04
Znam jedną osobę z płyta indukcyjną, której ewidentnie szkodzi.

Możesz rozwinąć? Jak szkodzi, skąd wie, że szkodzi? Pytam, bo mnie to zainteresowało, chcę kupić indukcję.

BTW: Icopal robi papy osłaniające przed działaniem radonu, czyli promieniowaniem jonizującym. Jest to zupełnie coś innego niż promieniowanie elektromagnetyczne.

plusfoto
04-06-2014, 14:13
Widzę natomiast różnicę w wyglądzie kuchni po 5 latach używania :)
Przynajmniej jedna sprawiedliwa istota która dba o męża. :)

fotohobby
04-06-2014, 14:19
Nikt w całym wątku nie pisze o wpływie promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie. W sumie to sie dziwię. Ludzie gotowi są kupować drogą papę z Ico-pala przeciw promieniowaniu tła, inni protestują gdy na bloku pojawia się antena GSM, a tu bez oporu montują w kuchni "tansformator" o mocy blisko 2 kW i git - "nie przypala się" ;-)
Znam jedną osobę z płyta indukcyjną, której ewidentnie szkodzi.
Jeśli przyjdzie do was ktoś z wszczepionym rozrusznikiem serca, albo z czasem sami nabędziecie takowy, to wypad z kuchni, bo trup gotowy.


Ale przecież każda indukcja zaopatrzona jest w instrukcję, a w instrukcji widnieje ostrzeżenie przed promieniowaniem i przeciwskazania w przypadku osób z rozrusznikiem.

Elfir
04-06-2014, 20:17
i to tylko gdy się nachyli nad płytą.

Ppati
05-06-2014, 07:13
Tylko indukcja, mój sposób na zaoszczędzenie - kiedy coś musi pichcić się dłużej - szybkowar - 10 minut i zrobione :) W garnki wcale nie trzeba inwestować grubej kasy, ja kupuję w sklepie internetowym Olkusza - polecam. Natomiast patelnie do smażenia MUSZĄ MIEĆ GRUBE DNO - nacięłam się już na Tefala do indukcji - nie polecam, podczas nagrzewania dno takiej patelni uwypukla się pośrodku i koniec smażenia, boki patelni tylko smażą. Nie kieruję się firmą tylko grubością dna i np. w Lidlu są często dobre patelnie do indukcji. Indukcję polecam jak najbardziej.

Balbina-71
05-06-2014, 08:17
To może ja też :). Całe życie gotowałam na gazie, teraz od pół roku mam indukcję. I już nie zamienię. Czysto, nie lecę cifem po szafkach, nie szoruję kuchenki. Co dla mnie ważne - nie gonię dzieciaków od kuchni bo się nie oparzą! Efekt? Na niedzielne śniadanie podane pod nos naleśniczki przygotowane przez 9-latka - bezcenne:D. Koszty? Dokładnych nie podam - bo nie mam gazu na wsi - ale porównując z koleżanką z domu obok, która ma butlę, przy codziennym gotowaniu dla 4 osób - podobny styl życia - ja płacę za prąd 100 mniej.

markus73
05-06-2014, 22:41
Witam
Mam pytanie z innej beczki, co z awaryjnością płyt indukcyjnych. Mam znajomych, którzy przeszli z indukcji na gaz ponieważ częste wyłączanie zasilania w ich miejscu zamieszkania spowodowało trzy wymiany płyt (padał zasilacz), a serwis nie chciał już uwzględniać napraw gwarancyjnych. Czy płyty indykcyjne mają problem z zanikami lub wahaniami napięcia?

Elfir
05-06-2014, 23:11
nie zauwazyłam czegoś takiego, ani wśród mojej rodziny też o tym nie słyszałam.

Jak takie zdarzenia się powtarzały, raczej stawiam na wadliwie wykonaną instalację elektryczną w ich domu - przepięcia powinny skutkowac wywaleniem bezpieczników na tablicy. Może mieli źle dobrane bezpieczniki (BM) lub wyłączniki nadprądowe?
Może nie mieli uziemienia?

Ifarrg
06-06-2014, 07:36
A ja mam pytanie z innej beczki - chodzi o moc właśnie.

W domu będę miał pompę ciepła o mocy grzewczej 11-12 kW, przyłącze prądu na 15 kW, 25A. Czy pompa ciepła i kuchenka gazowa, a dodatkowo reszta sprzętu w domu mogą współpracować na takiej linii? Wiem, że pompa nie pobiera 11 kW, tylko kilka razy mniej, ale nie wiem, jak z tymi kuchenkami, jesli np odpalimy 4 palniki (płytniki?) na raz...

fotohobby
06-06-2014, 09:16
A jaką moc ma Twoja plyta ?

michcio0711
06-06-2014, 16:07
Płyty przy pełnym obciążeniu pobierają z reguły nie więcej niż 16A na fazę (i korzystają z 2 faz).
Ifarrg, twoja pompa będzie pobierać z sieci prawdopodobnie nie więcej niż 5A na fazę (jeśli będzie 3-fazowa).
Wszystko powinno działać bez problemów. Jeśli mocy będzie za mało, to najwyżej kupisz większy przydział z większym zabezpieczeniem (np. 32A). Od nowego roku bardzo zmalały opłaty przyłączeniowe, ponad połowę, więc nie powinien to być duży koszt.

Dominika91
09-06-2014, 09:06
Tylko indukcja, mój sposób na zaoszczędzenie - kiedy coś musi pichcić się dłużej - szybkowar - 10 minut i zrobione :) W garnki wcale nie trzeba inwestować grubej kasy, ja kupuję w sklepie internetowym Olkusza - polecam. Natomiast patelnie do smażenia MUSZĄ MIEĆ GRUBE DNO - nacięłam się już na Tefala do indukcji - nie polecam, podczas nagrzewania dno takiej patelni uwypukla się pośrodku i koniec smażenia, boki patelni tylko smażą. Nie kieruję się firmą tylko grubością dna i np. w Lidlu są często dobre patelnie do indukcji. Indukcję polecam jak najbardziej.
Zgadzam się z Tobą w 100% mam też indukcyjną i polecam taki wybór

gosiaka1
09-06-2014, 09:50
Tylko i wyłącznie gazowa, na idukcyjnej nie idzie ustawić ciepła tak jak np przy gotowaniu rosołu trzeba, ogólnie jak dla mnie idukcja-dramat!

Liwko
09-06-2014, 10:44
Tylko i wyłącznie gazowa, na idukcyjnej nie idzie ustawić ciepła tak jak np przy gotowaniu rosołu trzeba, ogólnie jak dla mnie idukcja-dramat!

Bzdura! Przecież są zakresy mocy. U mnie od 0 do 8 i turbo.

mtch
09-06-2014, 10:47
Na indukcji można bardzo precyzyjnie określić "moc" grzania. Co innego na zwykłej ceramicznej, ale akurat indukcja jest bardzo podobna do gazu pod tym względem.

Maron79
09-06-2014, 10:52
Witam po długiej przerwie!

Dla niezdecydowanych polecam płytę gazowo - indukcyjną. Ja mam płytę Mastercook z dwoma palnikami gazowymi i dwoma polami indukcyjnymi.

264546

Ogrzewam dom gazem więc w kuchni też chciałem mieć kuchenkę gazową, a że żona uparła się na indukcję to mam dwa w jednym.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że częściej gotuję na gazie.
Niektórych potraw, które wymagają wyższej temperatury nie zrobimy na indukcji tak samo dobrze jak na gazie, ale
gdybym miał się babrać z butlami gazowymi to na pewno zamontowałbym tylko płytę indukcyjną.

Pozdrawiam

karolwiercinski
09-06-2014, 13:10
Ja się wyłamię, dla mnie zdecydowanie gaz. W starym mieszkaniu miałem indukcje. Musieliśmy z żona kupić nowe garnki i patelnie. Może i szybciej się gotuje, ale cięzko jest kontrolować "płomień", może tamta indukcja była po prostu zła? Sam nie wiem, teraz mamy kuchenkę gazową i odczuliśmy różnicę, też cenowo taniej wychodzi

Elfir
09-06-2014, 13:37
Tylko i wyłącznie gazowa, na idukcyjnej nie idzie ustawić ciepła tak jak np przy gotowaniu rosołu trzeba, ogólnie jak dla mnie idukcja-dramat!

O wiele precyzyjniej niż na gazie, którego nie da się ustawić na minimum, bo gaśnie.

Mam 9 poziomów mocy + minimum temperaturowe (podtrzymuje temperaturę potrawy, nie podgrzewając jej) + power, który jest odpowiednikiem dużego płomienia.

Elfir
09-06-2014, 13:38
Ja się wyłamię, dla mnie zdecydowanie gaz. W starym mieszkaniu miałem indukcje. Musieliśmy z żona kupić nowe garnki i patelnie. Może i szybciej się gotuje, ale cięzko jest kontrolować "płomień", może tamta indukcja była po prostu zła? Sam nie wiem, teraz mamy kuchenkę gazową i odczuliśmy różnicę, też cenowo taniej wychodzi

Ale co jest ciezko kontrolować? Masz poziomy mocy, które ustawiasz bardzo precyzyjnie. Wyłączasz - natychmiast przestaje grzać.

Nie mylisz z ceramiczną?

Aydin
09-06-2014, 14:34
Moje obserwacje nie będą nowością w świetle przedmówców, ale podsumuję to i zwrócę uwagę na kilka kwestii dotąd nie poruszonych.

Dużo zależy, na jakim etapie dokonujemy wyboru. Jeśli dopiero budujemy i kupujemy nowe garnki czy sprzęt AGD to warto zastanowić się nad kosztami i sensem posiadania wielu mediów. Jeśli ktoś ogrzewa gazem, to instalację, przyłącza i opłaty abonamentowe musi mieć tak czy owak. Jeśli jednak ogrzewanie mamy z innego źródła, to rezygnacja z gazu przynosi wiele korzyści: brak całej dodatkowej instalacji już na etapie projektu, brak kosztów związanych z wykonaniem instalacji, przyłącza, dodatkowych opłat (proszę spojrzeć w rachunki jaka część z nich to koszt gazu, a ile to koszty dodatkowe - różne stałe i zmienne stawki...). Poza tym niebagatelną kwestią jest bezpieczeństwo - gaz niesie ze sobą znacznie większe zagrożenie.

Prąd w domu ma każdy, kwestia tylko mocy. Jedna instalacja, czysto i bezpiecznie. No właśnie, czysto... W przypadku kuchenki gazowej z okapem miałem zawsze problem z zatłuszczonymi meblami (oprócz pary z gotowania unoszą się pozostałości po reakcji spalania). Opalone garnki, płyta kuchenki itp. Dla mnie to koszmar, chociaż gotuję stosunkowo rzadko.
Dalej kwestia sprawności. W przypadku indukcji praktycznie cała energia idzie na podgrzanie POTRAWY, nawet nie całego garnka (garnek przejmuje ciepło od potrawy i od garnka też nagrzewa się indukcja). Jeśli chodzi o gaz, to spora część jego energii rozprasza się dookoła miejsca gotowania. W przypadku wykipienia potrawy grozi to zalaniem palników i (w kuchenkach bez zabezpieczeń) grozi wyciekiem gazu i być może w konsekwencji wybuchem.

Garnki posiadam "zwykłe", nie żadne za miliony. Za komplet (nazwa chyba Bergner) 4 garnków, rondla i patelni zapłaciłem 4 lata temu niecałe 250zł. Do dziś wyglądają jak nowe, żadnych przypaleń, tylko najczęściej używane delikatnie przyciemniały na spodzie od temperatury, ale nie ma to żadnego znaczenia.
Mycie garnków i płyty - sama przyjemność :)

Podsumowując - TYLKO INDUKCJA (nigdy ceramiczna!).

plusfoto
09-06-2014, 14:35
Nie mylisz z ceramiczną?
Dla wielu osób ceramiczna i indukcja to to samo.

Elfir
09-06-2014, 14:55
też mam wrażenie, że wrogowie indukcji chyba mylą te płyty, bo naprawdę nie rozumiem, jak można narzekac na precyzyjnośc sterowania ciepłem? Indukcja jest najbardziej precyzyjna chyba ze wszytskich sposobów grzania.

patryk_z
09-06-2014, 17:13
Tylko indukcja!!!
W zasadzie nie ma porównania w użytkowaniu gazu a indukcji. Sterowanie czasowe każdego palnika, bardzo dokładna regulacja mocy (u mnie 12 poziomów), szybkie nagrzewanie. Mamy jedno duże pole (połączone dwa) i można używać jako jedno lub dwa oddzielne na każdy garnek.
Używamy ponad 3lata i brak problemów. Polecam z czystym sumieniem. Co do garnków i patelni polecam te z Ikei, stosunkowo niedrogie i naprawdę dobre.

firewall
09-06-2014, 17:20
nie ma jak na razie nic lepszego od sterowania mocą poza płytą indukcyjną - działa błyskawicznie i precyzyjnie.Na gazie porządne ustawienie kończy się zaglądaniem pod garnek i dopiero wtedy mozna dobrze wyregulować plomień/moc

surgi22
09-06-2014, 17:55
W takie dni jak ten można dodatkowo docenić indukcję - niech się pochwalą Ci co preferują gotowanie na gazie - jaką maja temp w kuchni ?

lordi
10-06-2014, 11:20
Dla mnie idukcyjna jest łatwiejsza w utrzymaniu. łatwiej się ją czyści.

Elfir
10-06-2014, 16:32
W takie dni jak ten można dodatkowo docenić indukcję - niech się pochwalą Ci co preferują gotowanie na gazie - jaką maja temp w kuchni ?

w takie dni nic nie gotowaliśmy w kuchni :)
Wieczorkiem zrobiliśmy grilla w ogródku

Liwko
10-06-2014, 16:54
Taaa... A najlepiej gotuje się mrożoną kawę z amaretto :yes:

DRDZ
11-06-2014, 09:41
@powell:
>Cytat Napisał DRDZ Zobacz post
>Znam jedną osobę z płyta indukcyjną, której ewidentnie szkodzi.
>Możesz rozwinąć? Jak szkodzi, skąd wie, że szkodzi? Pytam, bo mnie to zainteresowało, >chcę kupić indukcję.
>
>BTW: Icopal robi papy osłaniające przed działaniem radonu, czyli promieniowaniem >jonizującym. Jest to zupełnie coś innego niż promieniowanie elektromagnetyczne.



No jasne, że radon to cos innego niz pro. jonizujące. Ale BTW płyta indukcyjna to też coś innego niż promieniowanie jonizujące, no nie? ;)
Chodziło o to, że ludzie bywają skłonni do zabezpieczania sie przed Matka Ziemią stosując icopal radon (jednocześnie uważając, że nie ma jak Natura i wysyłają swe dzieci na zieloną trawkę, gdzie takiego zabezpieczenia nie ma;-) , a nie widzą zagrożeń w urządzeniach którymi się otaczają. Co do samopoczucia, to osoba o której pisze jest lekarzem, wie co mówi. Nie pamiętam, więc nie chcę wymyślać jakie to objawy uboczne zgłaszała, ale sygnalizuję fakt. Chyba było cos o bólu głowy, ale nie na pewno. Zresztą, to u cb może nie wystąpić, więc rób jak chcesz. ALe brak objawów nie oznacza braku wystawienia na działanie silnego pola elektromagnetycznego.

DRDZ
11-06-2014, 09:49
Ale przecież każda indukcja zaopatrzona jest w instrukcję, a w instrukcji widnieje ostrzeżenie przed promieniowaniem i przeciwskazania w przypadku osób z rozrusznikiem.

No więc jednak jest problem. Czy każdy kupujący najpierw czyta instrukcję? Czy każdy na pewno wie, że będąc np. osobą starszą może za chwilę podpadać pod posiadanie rozrusznika? Czy zawsze wykaże sie refleksem (np. po kilku latach posiadania płyty) i wypyta gości czy który nie ma rozrusznika? I na koniec. Trzeba przyjąc do wiadomości, że urządzenie działa na wszystkich, nie tylko na posiadających rozrusznik. Silne pole elektomagnetyczne grzeje łyżki w szufladzie umieszczonej poniżej. Czy myślicie, że jednocześnie nie grzeje mózgu który jest powyżej? :-?

Nefer
11-06-2014, 10:07
Wyrzuć telewizor, komputery, zastanów sie jakie produkty spalania masz przy gazie, nie jeździj samochodem, nie ogrzewaj domu (bo i elektryczność trzeba wyprodukować), wyrzuć linie przesyłowe w pobliżu domu - milion zagrożeń. Piętaszek wybawieniem.

Liwko
11-06-2014, 10:18
I broń Boże nie prasuj, tyle domów spłonęło przez niewyłączone żelazko. Słyszałaś coś o tym? :D

DRDZ
11-06-2014, 12:04
Wyrzuć telewizor, komputery, zastanów sie jakie produkty spalania masz przy gazie, nie jeździj samochodem, nie ogrzewaj domu (bo i elektryczność trzeba wyprodukować), wyrzuć linie przesyłowe w pobliżu domu - milion zagrożeń. Piętaszek wybawieniem.

Przesadzacie z krytyką wypowiedzi. To co wymieniliście NIE SZKODZI przy prawidłowym używaniu, tak? Jak sie nie rozbijesz samochodem, to ci nie zaszkodzi, tak?
Płyta indukcyjna MOZE SZKODZIC przy PRAWIDŁOWYM jej uzywaniu.
I tylko o tym był mój wpis. Każdy zrobi jak chce. Wy juz zrobiliście i siłą rzeczy wypada bronić podjętych decyzji. Rozumiem to stanowisko.
ALe ci co się zastanawiają, zanim kupia płytę indukcyjną, lepiej żeby znali za i przeciw, no nie?
A jak juz znaja, niech sobie robią co chcą, bo w sumie mnie to nie obchodzi jak się będą czuli we własnym domu ;-)

Nefer
11-06-2014, 12:11
to Wy Towarzyszu przesadzacie :) :)
Prawidłowo użytkowany samochód zanieczyszcza powietrze, ktorym oddychacie, sieć energetyczne tworzy pole magnetyczne,
Wasz piec wysyła do atmosfery wiele szkodliwych związków.

Pole magnetyczne pochodzi od wielu urządzeń domowych, takich jak pralka, lodówka, komputer, telewizor, elektryczny pociąg, linie wysokiego napięcia, kable. Koszmar. Dobrze to wszystko wiedzieć i mądrze wybierać :) I wyrzucić komórki precz :) Trzy komórki są w stanie zrobić popcorn :)

DRDZ
11-06-2014, 12:45
to Wy Towarzyszu przesadzacie :) :)
Prawidłowo użytkowany samochód zanieczyszcza powietrze, ktorym oddychacie, sieć energetyczne tworzy pole magnetyczne,
Wasz piec wysyła do atmosfery wiele szkodliwych związków.

Pole magnetyczne pochodzi od wielu urządzeń domowych, takich jak pralka, lodówka, komputer, telewizor, elektryczny pociąg, linie wysokiego napięcia, kable. Koszmar. Dobrze to wszystko wiedzieć i mądrze wybierać :) I wyrzucić komórki precz :) Trzy komórki są w stanie zrobić popcorn :)

Oczywiście że wszystko szkodzi. Jak widać i Matka Ziemia szkodzi (patrz icopal Radon), ale clue sprawy jest w skali. Jak szkodzi trasformator na dworze (pole maleje z kwadratem odległości), a jak kuchenka, która do brzucha kucharki/rza ma mniej niż 0,3m?

Certain persons might potentially be at greater risk from radiation of induction cooking effects than the general population.
There have been occasional "reports of small series of cases of subjective symptoms (fatigue, stress, sleep disturbances, depression, burning sensations, rashes, muscular pain, ear, nose, and throat problems, as well as digestive disorders etc.) in individuals that have been characterised as 'hypersensitive'" .

Tyle podsumowanie badań prowadzonych w celu wyjaśnienia tego problemu przez the European Commission Directorate-General of Health and Consumer Protection's Scientific Committee on Toxicity, Ecotoxicity and the Environment.
Może to nie takie zaś wielkie objawy uboczne, ale może ktoś wolałby ich nie mieć, a zamiast tego mieć płytę ceramiczną?
Czyż to nie wystarczający powód aby o tym pisać?

Elfir
11-06-2014, 13:08
gdyby było niebezpieczne nasza nadmiernie przezorna UE dawno by zakazała.

Liwko
11-06-2014, 13:38
gdyby było niebezpieczne nasza nadmiernie przezorna UE dawno by zakazała.

No to powinna zakazać używania gazu w kuchenkach, jest zdecydowanie bardziej niebezpieczny :yes:

Ale racja, należy sprawdzić przed zakupem wszystkie zagrożenia.

map78
11-06-2014, 13:41
Oczywiście że wszystko szkodzi. Jak widać i Matka Ziemia szkodzi (patrz icopal Radon), ale clue sprawy jest w skali. Jak szkodzi trasformator na dworze (pole maleje z kwadratem odległości), a jak kuchenka, która do brzucha kucharki/rza ma mniej niż 0,3m?

Certain persons might potentially be at greater risk from radiation of induction cooking effects than the general population.
There have been occasional "reports of small series of cases of subjective symptoms (fatigue, stress, sleep disturbances, depression, burning sensations, rashes, muscular pain, ear, nose, and throat problems, as well as digestive disorders etc.) in individuals that have been characterised as 'hypersensitive'" .

Tyle podsumowanie badań prowadzonych w celu wyjaśnienia tego problemu przez the European Commission Directorate-General of Health and Consumer Protection's Scientific Committee on Toxicity, Ecotoxicity and the Environment.
Może to nie takie zaś wielkie objawy uboczne, ale może ktoś wolałby ich nie mieć, a zamiast tego mieć płytę ceramiczną?
Czyż to nie wystarczający powód aby o tym pisać?

Wachlarz tych potencjalnych dolegliwości jest tak szeroki, że ciężko to kojarzyć z pracą kuchenki indukcyjnej. Na upartego oczywiście można, ale z drugiej strony podobne dolegliwości znajdziesz na ulotce witaminy C w dziale skutki uboczne;) Nie dajmy się zwariować:no: zresztą płyta ceramiczna również emituje rożnego rodzaju promieniowania, a dodatkowo można się poparzyć, już nie mówiąc o gazowej - toż te opary też lecznicze nie są:)

mgk
11-06-2014, 14:00
Od roku posiadam indukcję i nigdy ale to nigdy nie zamienię jej na gazową ! Szybkość gotowania ( zagotowywania) jest bezsprzeczna, łatwość regulowania temperatury cudowna, dbanie o czystość - pestka a dania nie różnią się smakiem od tych gotowanych na gazie. Jestem fanką indukcji ! A koszty energii nas nie powalają, chociaż w domu praktycznie wszystko na prąd. Przed ewentualnymi przerwami w dostawie energii zabezpieczyliśmy się dodatkową kuchenkę gazową w pomieszczeniu gospodarczym, ale jak przychodzi mi coś tam gotować to jestem szczerze zdziwiona,że trwa to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak absurdalnie długo. Do dobrego szybko się przyzwyczajamy.

Liwko
11-06-2014, 14:04
ale jak przychodzi mi coś tam gotować to jestem szczerze zdziwiona,że trwa to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak absurdalnie długo. Do dobrego szybko się przyzwyczajamy.

Hehe, byłem teraz na rejsie i miałem podobne spostrzeżenia z gotowania na gazie :yes:

Nefer
11-06-2014, 14:31
Czyż to nie wystarczający powód aby o tym pisać?
Ależ warto o tym pisać - choć chyba każdy średnio inteligentny człowiek wie o wpływie na rozrusznik serca :) Można o tym pisać - nawet należy - tak jak o innych zagrożeniach. Ale raz wystarczy :) :)

fotohobby
11-06-2014, 16:37
No więc jednak jest problem. Czy każdy kupujący najpierw czyta instrukcję? Czy każdy na pewno wie, że będąc np. osobą starszą może za chwilę podpadać pod posiadanie rozrusznika? Czy zawsze wykaże sie refleksem (np. po kilku latach posiadania płyty) i wypyta gości czy który nie ma rozrusznika? I na koniec. Trzeba przyjąc do wiadomości, że urządzenie działa na wszystkich, nie tylko na posiadających rozrusznik. Silne pole elektomagnetyczne grzeje łyżki w szufladzie umieszczonej poniżej. Czy myślicie, że jednocześnie nie grzeje mózgu który jest powyżej? :-?


Ale czy ja sadzam gosci na tej płycie ?
Przeciez to pole jest na tyle slabe, że w odleglości metra juz nawet gośc z rozrusznikiem będzie bezpieczny.
O ilu zgonach, wywolanych płytą indykcyjnych slyszaleś ?
Bo ja o kilku wywolanych paracetamolem i owszem...

ewenementka
12-06-2014, 11:25
Czy opisze ktoś doświadczenia z płytą SOLGAZ?
Myślę że jest to super kompromis pomiędzy gazem a indukcją :)

http://solgaz.eu/produkty/4-palnikowe-solgaz-gpc-4/

DRDZ
13-06-2014, 13:06
Można o tym pisać - nawet należy - tak jak o innych zagrożeniach. Ale raz wystarczy :) :)

A zauważ ile w tym wątku postów pochwalnych. Czy juz aby nie wystarczy? ;-)

Elfir
13-06-2014, 14:20
może dlatego, że po prostu jest lepsza?
Zwróć uwagę, że mnósto wypowiedzi pochodzi od osób, które przesiadły się z gazu na indukcję.
czyli mają porównanie.

mardor1971
14-06-2014, 17:06
Miałem gaz ateraz mam indukcję. podsumowanie moje subiektywne to indukcja lepsza. Objektywnie to gaz mniejszy i wiekszy indukcja 9 plus booster i dodatkowo po pół. Na indukcji jeszcze nie przypaliłem. Ryż gotuję na 1 lub 2. Na gazie w woreczku. i tak dalej. Wooka nie da się na indukcji stosować gdyż grzane jest tylko dno a nie boki jak na gazie.

mardor1971
14-06-2014, 17:07
Brak wody na kawę 3-4 razy przez dwa lata. U mnie chyba nie wyłączają prądu..

DRDZ
16-06-2014, 09:23
może dlatego, że po prostu jest lepsza?
Zwróć uwagę, że mnósto wypowiedzi pochodzi od osób, które przesiadły się z gazu na indukcję.
czyli mają porównanie.
Pewnie się zgodzę że summa summarum indukcja jest lepsza od gazu.
Jednak są jeszcze inne możliwości wyboru.
Ja mam od 10 lat płytę ceramiczną (na 230V- nie mam 400V) i jakoś daje radę. Dla argumentu, że przy gazie jest lepki osad na meblach, a przy płycie nie ma, mam własne spostrzeżenie, że całkiem nie udało się go wyeliminować. Pewnie część osadu to lotny olej podgrzewany na płycie.
Zastanawiam się nad przejściem na gaz w postaci płyty Solgazu. Boję się jednak sytuacji, w której dostępny jest jeden jedyny producent.

Elfir
16-06-2014, 12:41
płyta ceramiczna
- droższa w eksploatacji
- zerowa możliwośc sterowania ciepłem

To żaden wybór dla osób bez rozruszników. :)

DRDZ
17-06-2014, 10:40
płyta ceramiczna
- droższa w eksploatacji
- zerowa możliwośc sterowania ciepłem

To żaden wybór dla osób bez rozruszników. :)

Ja jednak nie stwierdzałem, że to ma być jakiś wybór. Ja pisałem, że ją mam od dekady i że nadal mam zapaprane meble, choć mniej niz przy gazie.
Może taka informacja komus być przydatna.
Stwierdzenie, że ma "zerową" możliwość sterowania ciepłem jest demagogiczne. Jeśliby tak było, dawno bym ją wyrzucił. Działa po prostu jak kuchenka elektryczna, raz grzeje raz nie, a w sumie w jednostce czasu dostarcza ustawioną ilość energii. Pod tym względem nie różni się od kuchenek mikrofalowych, które każdy posiada w kuchni i nie wybrzydza.:)

Elfir
17-06-2014, 15:33
kuchenka mikrofalowa przestaje tworzyć cieplo gdy ją się wyłączy. Ceramiczna nadal grzeje, bo rozgrzane ma druty.

DRDZ
18-06-2014, 12:00
kuchenka mikrofalowa przestaje tworzyć cieplo gdy ją się wyłączy. Ceramiczna nadal grzeje, bo rozgrzane ma druty.

No to dobrze, no nie? Ja lubię zostawić potrawę na ciepłym, darmowym ciepełku, aby nie wystygła. To coś podobnego do tradycyjnej kuchni kaflowej. Odstawiasz nieco dalej na płycie i stale masz ciepłe. :-)

danm
18-06-2014, 12:29
DRDZ - czemu zakładasz, że każdy posiada mikrofalę w domu? Ja nie mam :-P, wolę bardziej naturalne sposoby na podgrzewanie potraw.

Elfir
18-06-2014, 13:04
No to dobrze, no nie? Ja lubię zostawić potrawę na ciepłym, darmowym ciepełku, aby nie wystygła. To coś podobnego do tradycyjnej kuchni kaflowej. Odstawiasz nieco dalej na płycie i stale masz ciepłe. :-)


Fatalne.
Bo wówczas musisz zdjemowac patelnię. Zwłaszcza jak coś zaczynasz smażyć w wysokiej temperaturze i nagle chcesz zmniejszyć do małej. Musisz zdjąc patelnię i poczekać aż płyta przestygnie.
Albo jak gotujesz wodę - bo czajnik będzie ci nadal gwizdać.
Albo jak gotujesz makaron i zaczyna kipieć - nie jesteś w stanie szybko zmniejszyć ilości ciepła pod garnikiem.
A jak zdjemiesz garnek to ciepło, za którego wytworzenie zapłaciłeś, ucieka do atmosfery.

Na indukcji jak chcę podtrzymać ciepło to mam opcje w ustawieniach - podtrzymanie temperatury. Zmniejszenie mocy daje natychmiastową reakcję.

Z resztą temat brzmi - indukcja czy gaz. Ceramiczna to taki przezyek, że chyba już nikt tego nie rozważa w nowych kuchniach, poza tymi, co mają rozrusznik a nie mają gazu. Albo nie umiejącymi liczyć i nie mającymi gazu :)

Elfir
18-06-2014, 13:05
DRDZ - czemu zakładasz, że każdy posiada mikrofalę w domu? Ja nie mam :-P, wolę bardziej naturalne sposoby na podgrzewanie potraw.

?? Chyba nie rozumiesz o czym tu dyskutujemy...
DRDZ niczego nie zakładał tylko porównywał rozwiązania technologiczne.

Mikolaj5
21-06-2014, 16:08
Czy ktoś ma dane (z grubsza) ile wynosi roczny koszt gotowania na kuchence gazowej vs indukcyjnej?
Przy założeniu średniej częstotliwości.

Nefer
21-06-2014, 16:39
Nie istnieje pojęcie średniej częstotliwości :)

fotohobby
21-06-2014, 16:45
Tu jest porownanie:
http://www.audytorzy.com/img/file/Badania%20AGD/Porownanie%20plyt%20grzewczych.pdf

Mikolaj5
21-06-2014, 22:09
fotohobby - dzięki za konkretny link.
Ciekawe, wychodzi że w kosztach użytkowania indukcja jest praktycznie na poziomie gazu. Ktoś zna +/- koszty przyłączenia kuchenki gazowej?

Ja ze swojej obserwacji powiedział bym plus (+) dla płyty gazowej - zachlapanej kuchenki gazowej nie trzeba od razu czyścić jak się coś wychlapie i można dalej gotować. Przy indukcji powierzchnia "palnika" musi być zawsze czysta, żeby nic się nie przypalało.

Elfir
21-06-2014, 22:13
Nie myję od razu jak mi się coś wyleje. Poza obrębem styku garnka i płyty płyta nie jest goraca, więc nic się nie przypala

fotohobby
21-06-2014, 22:21
Przyłącze gazu to jakieś 2tyś zł dla PGNiG, 300zł za projekt instalacji i kolejne 2-3tyś zł za instalację na działce i w budynku. Absolutnie bez sensu tylko po to, by gotować.

Elfir
21-06-2014, 23:04
przyłącze długości 1,5 m kosztowało nas 3 tyś :(

Mikolaj5
22-06-2014, 08:55
Myślałem raczej o kosztach dodatkowych, zakładając gaz podciągnięty już do kotła

fotohobby
22-06-2014, 09:14
To jakieś kilkaset złotych wiecej za materiały i robociznę.

marzenn
23-06-2014, 17:23
Ja wybrałam indukcję, a wcześniej gotowałam na gazie z butli.
zdecydowało- wygodniejsze czyszczenie płyty.
Gotuję już ponad pół roku. I nie wróciłabym już do gazu! Ostatnio byłam u rodziców i nie mogłam przyzwyczaić się do gazu mimo ze wczesniej korzystałam całe zycie!
Wstawiam obiad- włączam taimer i nie muszę martwić sie że zapomnę wyłączyć oglądając tv. Biegnę do sklepu naprzeciwko - taimer..... Woda zagotowuje się ekspresowo.
Fakt trzeba nauczyć się gotować - pierwszy schabowy spalony, jajka niedogotowane.....
Mam nadzieję ze pomogłam, tez szukałam opinii przed decyzją o zakupie.

emmer
25-06-2014, 07:23
obecnie od roku mam indukcję. poprzednio korzystałem zarówno z gazu z butli jak i ziemnego. i napisze jak poprzedniczka - nigdy więcej gazu (oczywiście mam na myśli gotowanie). wygoda gotowania, wygoda czyszczenia, brak tłustych osadów (może to i zasługa wentylacji mechanicznej). jedyny minus to to że nie wszystkie gary pasowały, ale powolutku można sobie wymienić asortyment.

malawiedzma
25-06-2014, 20:59
ja jednak jestem tradycjonalistka... trudno byloby mi odzwyczaic sie od gazu...

surgi22
25-06-2014, 21:18
Jak spróbujesz nie zamienisz indukcji na gaz :yes:

adamek345
25-06-2014, 21:57
ja posiadam indukcje i gazowa ale częściej z indukcyjnej korzystam. jakoś mi lepiej na niej smażyć.

kurczak81
29-06-2014, 10:51
Tylko indukcja. Zero problemu jak coś wykipi, ściągasz garnek ścierasz i bez problemu dalej gotujesz. A bo się palnik zalał, a trzeba ruszt wyczyścić, bo coś się na nim osadziło. Indukcja i jeszcze raz indukcja, nigdy więcej gazu.

surgi22
30-06-2014, 18:31
No more gaz !!! Gaz no pasaran !! :cool:

mtch
01-07-2014, 10:58
Szkoda, że o indukcji jest tyle złych opini, bo często jest mylona z płytami zwykłymi ceramicznymi. Do takiej rzeczywiście się przypalają różności, trudniej wyregulować temperaturę itp. Choć dla niektórych to plus, bo można dosmażyć jajecznicę na wyłączonej płycie;). Korzystałam z trzech rodzajów płyt - gazowej, ceramicznej i indukcji. Jak mam wybierać to mimo wszystko wolę ceramiczną od gazowej, ale indukcja bije wszystkie na głowę. Polecam z całego serca.

Nefer
01-07-2014, 14:15
Właśnie robię konfitury na indukcji :) (po raz pierwszy). Bajka. Nie ma porównania z gazową.

happygirl1984
03-07-2014, 12:45
Przerobiłam już każdy rodzaj kuchni i teraz mam indukcyjną Bosch. Nie zamienię jej na żadną inną. Szybko się gotuje, nie syfi się, łatwo się sprząta. To takie główne zalety. No i wygląda ładnie i nowocześnie.

michal.zagan
03-07-2014, 13:15
U mnie od zawsze była płyta gazowa z palnikami i zawsze mnie denerwowało ile roboty jest ze sprzątaniem tego http://forum.muratordom.pl/images/smilies/bash.gif (http://energoweb.pl) Także teraz jak będę robił remont, to wymieniam ją wreszcie na indukcyjną. Niestety łączy się to też z wymianą garnków, ale przeboleję to żeby nie męczyć się już z zapyziałym rusztem.

Emili123
04-07-2014, 14:00
Zdecydowanie indukcyjna. w kuchni mniej się nagrzewa podczas gotowania, jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości, elegantsza, bezpieczniejsza, no i szybciej się gotuje. co prawda droższa trochę, ale warto zainwestować.

Liwko
04-07-2014, 14:32
Każda inna przy indukcji to gatunek wymierający ;)

surgi22
04-07-2014, 15:04
U mnie od zawsze była płyta gazowa z palnikami i zawsze mnie denerwowało ile roboty jest ze sprzątaniem tego http://forum.muratordom.pl/images/smilies/bash.gif (http://energoweb.pl) Także teraz jak będę robił remont, to wymieniam ją wreszcie na indukcyjną. Niestety łączy się to też z wymianą garnków, ale przeboleję to żeby nie męczyć się już z zapyziałym rusztem.
Możesz wykorzystać podkładkę na płytę indukcyjną pod zwykłe garnki - ok. 90PLN w Saturnie.

mtch
05-07-2014, 21:56
Zwykłe garnki też mogą działać na indukcji. Ważne, żeby magnes przyciągały. I dno, i boki.

Aydin
24-07-2014, 16:14
fotohobby - dzięki za konkretny link.
Ciekawe, wychodzi że w kosztach użytkowania indukcja jest praktycznie na poziomie gazu. Ktoś zna +/- koszty przyłączenia kuchenki gazowej?

Ja ze swojej obserwacji powiedział bym plus (+) dla płyty gazowej - zachlapanej kuchenki gazowej nie trzeba od razu czyścić jak się coś wychlapie i można dalej gotować. Przy indukcji powierzchnia "palnika" musi być zawsze czysta, żeby nic się nie przypalało.

Absolutnie nie! Jeśli już gotujesz tak nieumiejętnie, że zalejesz kuchenkę, to przy indukcji nic ci się nie przypali. Mylisz chyba indukcję z ceramiczną, która rozgrzewa się i w ten sposób przekazuje ciepło do garnka.
W przypadku indukcji podgrzewana jest bezpośrednio potrawa, dopiero od dna garnka ciepło przechodzi na indukcję. I nie jest to jakaś straszna temperatura, z pewnością o rząd wielkości niższa niż gaz czy ceramika.

Aydin
24-07-2014, 16:18
obecnie od roku mam indukcję. poprzednio korzystałem zarówno z gazu z butli jak i ziemnego. i napisze jak poprzedniczka - nigdy więcej gazu (oczywiście mam na myśli gotowanie). wygoda gotowania, wygoda czyszczenia, brak tłustych osadów (może to i zasługa wentylacji mechanicznej). jedyny minus to to że nie wszystkie gary pasowały, ale powolutku można sobie wymienić asortyment.

Chciałbym zauważyć, że kategorycznie zabronione jest używanie jednocześnie (w sensie w jednym lokalu) gazu ziemnego i p-b z butli! Warunki ppoż. mówią o tym wyraźnie.

plusfoto
24-07-2014, 17:21
Mylisz chyba indukcję z ceramiczną, która rozgrzewa się i w ten sposób przekazuje ciepło do garnka.

Tak jak już wcześniej zauważyliśmy - tutaj dla większości indukcja i płyta ceramiczna to to samo.:)

robertico
25-07-2014, 11:09
polecam indukcyjną bardziej funkcjonalna w dzisiejszych czasach :)

firewall
25-07-2014, 18:47
.
W przypadku indukcji podgrzewana jest bezpośrednio potrawa, dopiero od dna garnka ciepło przechodzi na indukcję. .

Elementem grzejnym potrawę jest dno gara, a w zasadzie znajdujący się wewnątrz jakiś ferromagnetyk o większym oporze tak by prądy wirowe wytwarzały dużo ciepła w tym elemencie. Przy okazji część ciepła trafia na szkło pod płytą.

surgi22
28-07-2014, 14:08
Masz rację firewall , kolega Aydin prezentuje tzw. myślenie magiczne ale to dobre przy czytaniu np. Marqueza a nie przy budowaniu czy użytkowaniu domu .

powell
28-07-2014, 15:02
Masz rację firewall , kolega Aydin prezentuje tzw. myślenie magiczne ale to dobre przy czytaniu np. Marqueza a nie przy budowaniu czy użytkowaniu domu .

Etam, po prostu niektórym myli się indukcja z mikrofalówką.

surgi22
29-07-2014, 10:58
Takie tam różnice jak między węglem kamiennym a kamieniem węgielnym :yes:

kinia15
29-07-2014, 12:58
Miałam gazową, w tamtym roku wymieniłam na indukcyjną, trzeba się przyzwyczaić ale mam wrażenie że jest o wiele lepsza

surgi22
29-07-2014, 13:31
Witamy w Klubie :bye:

Włóczykij91
29-07-2014, 19:30
o rany! przez 2 lata mieszkałem z żoną w mieszkaniu który był wyposażony tylko w płytę indukcyjną. jestem stanowczo na nie!!!! nie chodzi mi tutaj już o brak piecyka i problem z pieczeniem, opiekaniem, no wiecie, tylko po prostu płyta indukcyjna jest dla mnie niewygodną formą użytkową. Bardzo szybko się nagrzewa, sprawa że każdy molet, każda jajecznica na nowiutkiej patelni się przypali, a dodam, że patelnie były nowe, ceramiczne, do smażenia bez tłuczu nie-przywierające.

Kuchenka gazowa po 100 kroć!

Liwko
29-07-2014, 19:43
jajecznicę bez tłuszczu robiłeś? :D

Liwko
29-07-2014, 19:50
A pro po jajecznicy. Ja jadam najluźniejszą na świecie, syn średnio ściętą, a żona mocno. Wszystkie trzy wychodzą mi znakomicie :)

pieknyromek
29-07-2014, 22:10
To chyba plus że szybko się nagrzewa.
Jeszcze nigdy nie przypaliłem jajecznicy a gotowałem po kilka lat na gazie, kuchence elektrycznej, ceramicznej a od ponad 2 lat na indukcji.

surgi22
29-07-2014, 23:23
o rany! przez 2 lata mieszkałem z żoną w mieszkaniu który był wyposażony tylko w płytę indukcyjną. jestem stanowczo na nie!!!! nie chodzi mi tutaj już o brak piecyka i problem z pieczeniem, opiekaniem, no wiecie, tylko po prostu płyta indukcyjna jest dla mnie niewygodną formą użytkową. Bardzo szybko się nagrzewa, sprawa że każdy molet, każda jajecznica na nowiutkiej patelni się przypali, a dodam, że patelnie były nowe, ceramiczne, do smażenia bez tłuczu nie-przywierające.

Kuchenka gazowa po 100 kroć!

Nie wiem co kolega użytkował i jak ale na pewno nie była to sprawna płyta indukcyjna , od roku nie udało mi się ani mojej rodzinie przypalić jajecznicy . Ps może nie jestem tak zdolny jak kolega włoczykij:o

plusfoto
30-07-2014, 09:39
Coś gdzieś w innym wątku czytałem na temat indukcji i patelni ceramicznych. Tam faktycznie trochę na to narzekali.
O jest:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?193684-Jaka-patelnia-ceramiczna-na-indukcj%C4%99

matejko
31-07-2014, 07:19
Ja miałem i indukcję i gazową. Jak zastanawiałem się na co się zdecydować w nowym domu i padło na zwykłą gazówkę. Z indukcjami mam ten problem że nigdy nie mogę trafić z mocą, no i wkurzało mnie to że ciągle "mimowolnie'' wycierałem płytę bo widać na niej było każdy pyłek i każdą kroplę wody;/

surgi22
31-07-2014, 08:39
Nieumiejętność obsługi indukcji może być związana z modelem czy firmą ( lub np. brakiem zapoznania się z instrukcją ), czy dom traktujesz jako miejsce do mieszkania czy jak muzeum ( latasz cały dzień i kurz z kątów wycierasz ?? a zaschnięte krople deszczu na oknach też wycierasz? - biedny jesteś.
Mamy akurat dobrą pogodę aby porównać komfort użytkowania gazu i indukcji - przy 32-34C na zewnątrz ma znaczenie na czym przygotowujesz posiłek -jak miałeś obie to wiesz o czym piszę :bye:

Kincia
07-08-2014, 10:37
Kazda ma plusy i minusy. Jednak jestem za gazową, Szczególnie że u nas ostatnio lubią bawić się prądem i co jakis czas go nie ma (tak płace rachunki :P )
Ale miałam przyjemnośc gotować na indukcyjnej, wiec kwestia przestawienia się

Aydin
07-08-2014, 12:51
Elementem grzejnym potrawę jest dno gara, a w zasadzie znajdujący się wewnątrz jakiś ferromagnetyk o większym oporze tak by prądy wirowe wytwarzały dużo ciepła w tym elemencie. Przy okazji część ciepła trafia na szkło pod płytą.

To był skrót myślowy, być może faktycznie niefortunnie napisałem, ale nie chciałem wgłębiać się w różne ferromagnetyki i prądy wirowe przy odpisywaniu laikom (sam też do nich należę) na proste pytanie: co lepsze?
Używając skrótu myślowego chciałem przedstawić różnicę między nimi, a mianowicie fakt, że gazowa nagrzewa oprócz garnka również elementy kuchenki do wysokich temperatur, a spora część energii ucieka wokół garnka ogrzewając... powietrze. Tymczasem indukcja podgrzewa konkretne miejsce, bez większych strat energii. Sama płyta nie nagrzewa się nawet w połowie tak bardzo, jak w gazowej.


Masz rację firewall , kolega Aydin prezentuje tzw. myślenie magiczne ale to dobre przy czytaniu np. Marqueza a nie przy budowaniu czy użytkowaniu domu .
Nawet jeśli myśląc skrótowo nie wypełniłem twoich wysokich norm merytorycznej wypowiedzi, to wniosek i tak jest jeden i przekazałem go bardzo jasno - TYLKO INDUKCJA.
I piszę to jako użytkownik, nie teoretyk z dziedziny fizyki.
Proszę też o doprecyzowanie komentarzy, jeśli zachodzi taka potrzeba, a nie spamowanie żarcikami, które nic nie wnoszą do tematu.