PDA

Zobacz pełną wersję : Parkiet olejowany, lakierowany - pytania, problemy itd.



Strony : 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14

boorg
17-10-2007, 06:44
...pod dębową klepkę 6x2x25... ...po położeniu parkietu po ok. 5-7 miesiącach powstały duże szpary (szczeliny pomiędzy klepkami), nie wiem w czym problem i jak temu zaradzić ??? szczeliny są od 1 do 2 mm , jest ich uzdo, nie wiem czy jest to wina podłogi, mieszkanie nowe ukończone w 2006 roku ( być może pracuje) czy wina drewna a właściwie parkieciarza ale nie tego, który kładł ale tego który wycinał, być może źle wysuszył drewno, wykonał on klepkę z drzewa powierzonego? W jednym miejscu z jednej klepki wyszedł kornik. Ale tyle go było widać i słychać została po nim tylko dziura w parkiecie. Jak sadzisz co teraz z tym zrobić lakier który kładłem był drogi wiec cyklinowanie ponowne będzie dużo kosztowało? Ale może jest nie potrzebne?...
Przyczyn powodujących szpary w parkiecie jest wiele. :( Zbyt mało wiem aby powiedzieć co zawiniło w Twoim wypadku. :oops: Musiałbym wiedzieć, np.:
- jaka jest izolacja przeciwwilgociowa Twojej podłogi (ilość warstw/sposób wykonania);
- jak wykonana jest Twoja wylewka (grubość/zwartość/dylatacje);
- jakie parametry miała Twoja wylewka przed układaniem (wilgotność/twardość);
- jakie masz ogrzewanie (kanałowe/podłogowe/kaloryfery);
- jak rozmieszczone/zaizolowane są rurki od c.o. (pod wylewką/w wylewce/, w peszlach/w kanałach);
- jaka była wilgotność drewna przed ułożeniem;
- czy drewno było zapakowane w folię termozgrzewalną/karton;
- jeżeli drewno przyjechało bez opakowania jak długo trwała jego stabilizacja/leżakowanie;
- czy parkieciarz przy układaniu przebrał drewno pod kątem występowania wad technicznych;
itp/itd.
Powiedzmy, że to połowa potencjalnych pytań - czy znasz na nie odpowiedzi??? :o

Teraz dobra wiadomość (mam taką nadzieję).
Jedna odpowiedź jest znana już teraz: cena cyklinowania nie zależy od ceny lakieru. :)

P.S.
Koszt lakieru jest doliczny do ogólnej puli z materiałami. Cyklinowanie jest usługą, taką samą, jak polerowanie i lakierowanie. Każda z tych czynności nie dla każdego parkieciarza jest składową usługi zwanej cyklinowaniem. Dlatego lakier z cyklinowaniem ma niewiele wspólnego a skróty myślowe (typu 3 w 1) mogą być źródłem potencjalnych nieporozumień. :(

boorg
17-10-2007, 07:11
...Więc: jestem w powrotem przy oleju :D :D
Pojawiła sie tutaj juz wątek olejo-wosków Osmo, które poblogosławiłes :P Ogłądałam własnie ich stronę o specjałach do egzotyków: http://www.osmo.com.pl/pl/wosk_olejny_do_egzotykow.php

Maja tam tez tabelę (na dole strony) o róznych rodzajach drewna, z której wynikałoby ,ze do doussie trzeba koniecznie stosować ten właśnie preparat, bo standardowe ich mieszanki "nie wysychają" etc :o

Co o tym sądzisz? Trzeba w takim razie taki specjalny olej, bo inaczej bedzie klapa?

Jakies trudne to doussie, na kazdym kroku niespodzianka :-?...
Olejowanie nie jest wielkim problemem: wszystko zależy od parkieciarza. W wypadku doussie tylko pierwszą warstwę oleju musimy mieć rzadką ale każda następna taka być nie musi. :) Dlatego dowolny olej można rozcieńczyć np. benzyną lakową i po kłopocie (z penetracją drewna przez olej i jego wysychaniem oczywiście). :wink:

roszponka
17-10-2007, 12:35
Drogi Boorgu mam pytanie odnośnie lakieru półmat Berger-Seidle.
Mój parkieciarz uparł się na ten lakier. Czy jesion po tym lakierze nie będzie żółty?
Mi osobiście podoba się jesion w macie Harz Lak lub Bona Trafik.
Tylko oba lakiery są wodne, czy będą dobre do jesiona??
Czytałam, że nie powinno się używać lakierów wodnych do jesiona, gdyż jest on bardzo kapryśny i może wstać po wodnym lakierze.
Proszę o odpowiedź
Dziękuję

Alab73
17-10-2007, 15:02
Zakupiliśmy parkiet merbau z Castoramy. Niestety nie wiemy czy jest to Merbau Natur czy Selekt. Pan w sklepie nie wiedział, powiedział jedynie, że jest to merbau I klasy. Chciałabym dobrać do tego chemię. Jakiego lakieru powinnam użyć, żeby otrzymać podobny kolor do tego na zdjęciu?
http://www.balticfloor.com.pl/galeria2.htm Chodzi mi o to ostatnie zdjęcie podłóg merbau. Z góry dziękuję.

boorg
18-10-2007, 22:33
...Czy jesion po tym lakierze nie będzie żółty?...
Piękna Raszponko:
Nie mogę dać Ci jednoznacznej odpowiedzi na Twoje proste pytanie. :( Powód jest prosty: nie wiem jaki to jesion? :o
Masz do wyboru:
select, natur, rustical, markant, country;
I klasa, II klasa, III klasa, P.W./P.K.;
I gatunek, II gatunek, III gatunek;
polski, ukraiński, białoruski, niemiecki, skandynawski;
z pogórza, z mokradeł, z łąk/pastwisk czy z piasków. :wink:
:o :o :o

Alab73:
W/g mnie lakier uretanowy lub alkidowy. Ale przy egzotykach nie można stosować dowolnego: tylko rekomendowne przez producentów.

Alab73
19-10-2007, 12:11
Dzięki Boorg. Czyli np. Berger Siedle LT Export? Wyczytałam, że jest na bazie żywic uretanowo-alkidowych. Czy dać jeszcze podkład Exotengrund? A może jakieś inne typy? Zalecane przez producenta (a raczej przez Castoramę) były jedynie kleje i grunty (UZIN MK-92S, UZIN PE 420). Pozdrawiam.

Chele
19-10-2007, 15:19
Dzięki Borg za wyczerpującą odpowiedź :D , rozjaśniłeś mi trochę sprawę nie wiedziałem, że aż tyle czynników ma wpływ na powstawanie szpar między klepkami. Wszystkich ich nie jestem w stanie sprawdzić, mieszkanie budował developer i teraz nawet gdybym chciał od niego coś wyciągnąć to się raczej nie uda :cry: . Ale kilka znam :) :
• parkieciarz badał wilgotność wylewki, miał jakąś wagę wywiercił coś przesuszył i zważył, stwierdził, że jest dobra miała chyba 2 %, jeżeli dobrze pamiętam.
• ogrzewanie to kaloryfery, rury od c.o. były w ścianach nie w podłodze, oczywiście może mnie pamięć mylić (widziałem mieszkanie przed wylaniem wylewki dwa razy po kilkanaście minut), na podłodze były kable od elektryczności w takich białych rurkach i od telewizji, Internetu i telefonu.
• wilgotność drewna nie wiem czy była badana przez parkieciarza,
• odnośnie transportu to przyjechał w folii , według mnie był dobrze zapakowany, parkieciarz kładący klepkę otwierał go dopiero przy kładzeniu, natomiast odnośnie segregacji materiału to odrzucił dość sporo wadliwych klepek, takich które miały robaki i inne wady.
Z tym cyklinowaniem to faktycznie sama usługa być może nie będzie droga, natomiast lakier 2kpu półmatowy trochę kosztował, teraz po cyklinowaniu trzeba 9chyba) będzie go położyć raz jeszcze i znowu wydać ok 2 tys. zł za samą chemię (wtedy tyle wydałem za ok. 40 m2 położenia parkietu), ale trzeba będzie odjąć cenę kleju. To chyba wszystko co wiem.
Mam teraz po tym wszystkim takie pytanie; czy pozostawienie takich szpar może zaszkodzić, czy można je zostawić i po kilku np. 5 latach podejść do problemu jeszcze raz :roll: ?
Pozdrawiam :wink:

roszponka
19-10-2007, 22:46
Boorg, a skąd wiesz,że jestem piękna
8) :lol:
Mój jesion to trzecia klasa klepka i druga klasa deska, wkleję zdjęcia może Ci pomogą mi doradzić .
Mam czas do poniedziałku.
W poniedziałek musi być decyzja podjęta.

http://images24.fotosik.pl/98/ef133544627e5452.jpg (www.fotosik.pl)

http://images11.fotosik.pl/89/9680c5e49486ee6b.jpg (www.fotosik.pl)

http://images28.fotosik.pl/95/14353f65980e8367.jpg (www.fotosik.pl)

http://images25.fotosik.pl/95/7acad9df064ae408.jpg (www.fotosik.pl)

Dzięki za odpowiedź.

roszponka
20-10-2007, 21:37
Czy Boorg tu zagląda???

boorg
20-10-2007, 22:26
W Berger-Siedle lakier podkładowy jest jeden Exotengrund. Jest on na bazie alkoholu i praktycznie zachowuje naturalną kolorystykę drewna (czyli to co jasne jasnym zostaje a ciemne ciemnieje). Kolorystyka Twojego jesionu na załączonych zdjęciach trochę odjeżdża w róż (szczególnie ostatnie zdjęcie) ale cyklinowanie pozbędzie się go sktecznie. :wink: Stawiam karton piwa, że po podkładzie Egzotengrund Twoja podłoga będzie słomkowo-brązowa a nie żółto-brązowa. Jak wygram Ty stawiasz. :lol:

boorg
20-10-2007, 22:43
Czyli np. Berger Siedle LT Export? Wyczytałam, że jest na bazie żywic uretanowo-alkidowych. Czy dać jeszcze podkład Exotengrund? A może jakieś inne typy? Zalecane przez producenta (a raczej przez Castoramę) były jedynie kleje i grunty (UZIN MK-92S, UZIN PE 420). Pozdrawiam.
Lakiery uretanowe i alkidowe są lakierami bezpodkładowymi, dlatego kładziemy je bez lakieru podkładowego. Pierwszą warstwę możemy rozcieńczyć rozpuszczalnikiem dla lepszej penetracji drewna. Pisząc o lakierze uretanowo-alkidowym miałem na myśli fakt, że daje on przy mocnym oświetleniu właśnie takie dziwne różowo/czerwono/fioletowe odbicie światła. Natomiast sama kolorystyka mocno zależeć będzie od koloru samego drewna. Dlatego najlepiej byłoby zrobić próbę na ułożonej podłodze. :roll:
Klej/grunt proponowany w Castoramie jest OK. Jeżeli chcecie inny to możecie kupić dowolny klej poliretanowy i grunt dwuskładnikowy (też poliuretanowy). 8)

Alab73
20-10-2007, 23:24
Jesteś wielki. :) Dzięki za szczegółowe wyjaśnienia. Pozdrawiam.

mayland
21-10-2007, 09:49
Marzy mi się egzotyczny parkiet przemysłowy olejowany. Posadzki będą łączone z gresem. Nie zostawiałm różnicy w wylewce bo gdzieś wyczytałam, że przemysłowy ma 1cm wysokości :oops: :( Czy będzie różnica poziomów?

roszponka
22-10-2007, 17:22
Dzięki Boorg.
Jeżeli parkiet nie będzie żółty to stawiam. :lol: :lol:
A na wierzch jaki lakier , wodny???
Dzięki .

Dottka
22-10-2007, 17:46
Boorgu
Podpowiedz plizzzzzzzzz...
Stało się, postanowiłam sobie zafundować w mieszkaniu nową podłogę. Stary parkiet "wylatuje" bo niezbyt jest piękny i klejony na rakotwórczy ponoć lepik.:evil:
Zależy mi na czymś bardzo jasnym i „wpadło mi w oko” guatambu (15x90x300-700mm). Klepka już zamówiona, ale pojawiły sie wątpliwości... :-? Mam więc kilka pytań:
1. Czym to przykleić (położona będzie albo płyta OSB albo suchy jastrych) i czym polakierować (poolejować) żeby drewno zachowało jasny kolor? Zaproponowano mi następujący zestaw (Kiesel???): klej Baklit Pu-P, szpachla H 99s, grunt G 200, lakier Eukula PU 551; czy to będzie wg Ciebie OK? Może masz inną propozycje na bazie własnych doświadczeń?
2. Czy muszą być przerwy dylatacyjne miedzy pomieszczeniami (podłoga musi „przekroczyć” dwukrotnie drzwi)? Nie ukrywam, że fajnie by było gdyby dało się uniknąć tych dylatacji...
3. Czy da się prace tak zorganizować, żeby podłoga była położona najpierw w jednym pomieszczeniu, a potem w drugim (gdzieś muszę mieszkać, chociaż trochę się obawiam czy mnie „zapaszki” nie zabiją? ) tak żeby to było zrobione zgodnie ze sztuka parkieciarską? Jak Ty sobie radzisz z takimi przypadkami?
Pozdrawiam cieplutko :)
Dottka

boorg
22-10-2007, 21:02
...na wierzch jaki lakier , wodny???...
Może być wodny. A czy będzie to Berger-Siedle, Harzlack czy Bona to już Twoja decyzja. Koloru nie zmieni. :)

roszponka
02-11-2007, 13:54
Witam
Chcę jak najtaniej kupić podkład i lakier Berger-Siedle. Czy jest jakiś sklep iternetowy gdzie można kupić te produkty? Może na allegro?
A w sklepie ile kosztują?
Mój parkieciarz mówi, że 5l lakieru kosztuj ok 500zł :o
To strasznie dużo. Czy tak jest?
dzięki za odpowiedź

ma.rako
15-11-2007, 23:15
Uff! Nie pisałam długo, bo borykam się z wykańczaniem (i to tylko w weekendy lub późnymi wieczorami po pracy). Dzięki wsparciu tego forum ośmieliłam się też samodzielnie położyć parkiet lamelowy, dąb (100 m2). Cyklinowanie też chałupnicze cykliniarką z wypożyczalni, a zakątki szlifierką kątową i oscylacyjną (zakupioną).
Niestety pan od cykliniarki mocno w nas wmówił, że w zupełności wystarczy na koniec papier 80 i tak zostało zakończone cyklinowanie.
Oto efekt:
http://img252.imageshack.us/img252/7521/img8403ls8.th.jpg (http://img252.imageshack.us/my.php?image=img8403ls8.jpg)

http://img134.imageshack.us/img134/934/img8411pq6.th.jpg (http://img134.imageshack.us/my.php?image=img8411pq6.jpg)

Poczytałam starannie 13 stron tego wątku i widzę,że czeka nas jeszcze dodatkowy szlif (w sobotę, pojutrze). A zaraz potem olejowanie - proszę więc o szybką pomoc!!!

Mam pytania:
1. Jaki olej naturalny można nakładać ręcznie, samodzielnie? Czy wystarczą do tego miękkie szmatki? Czy jedna osoba, czy muszą być dwie?
2. Czy jednak nie trzeba pożyczać gdzieś polerki? Jeśli trzeba - jak się jej używa i co oznacza nazwa "biały pad"? Czy to jakaś nakładka na polerkę? W sklepie z parkietami prawie popukali się w czoło na mój pomysł nakładania oleju samodzielnie i straszyli jakimś polerowankiem białympadem, a później jeszcze innym, zdaje się czerwonym. Nic prawie nie zrozumiałam poza tym, że niezbędny jest tu fachowiec ze sprzętem i doświadczeniem.
Jestem w razie czego gotowa jakiegoś sprzętu poszukać po wypożyczalniach, ale JAK go używać??? Czy można obejść się szlifierką kątową o regulowanych obrotach lub oscylacyjną z odpowiednimi nakładkami?
3. Jaki olej??? Myślę raczej o pielęgnacji przez pastowanie. Skłanialibyśmy się więc ku olejowi Pallmann (Magic oil 2K) lub Timberex Heavy Duty, ewentualnie Osmo. Jak w poście napisał Boorg - "Pallmann to system olejowo-woskowy. Najbardziej "wyciąga" usłojenie (w merbau nie ma co wyciągnąć ) - pod tym systemem szczególnie pięknie będzie wyglądał dąb w III klasie". Który z tych olei jest łatwy w zatosowaniu i poleciłbyś go Boorgu do nakładania amatorowi?

I jeszcze pytanie 4. na temat ostatniego szlifowania położonej podłogi grubością 120:
4. Czym szlifować/polerować - papierem, czy siatką i czy da się siatkę założć na cykliniarę bębnową, polską (taką będziemy dysponować). Zamierzamy uzyć papieru, bo zapewne na korektę zamiarów bęzie za późno - cykliniarkę będziemy mieli w najbliższą sobotę).

Musimy opuścić wynajęte lokum do końca listopada, więc podłogi to nasz priorytet; ze ścianami powalczymy później. Dlatego proszę o pomoc (mam nadzieję, że doczekam jej na czas)

Dziękuję z góry z poratowanie!
ma.rako

Mis Uszatek
16-11-2007, 00:07
Podrzucę swoje spostrzeżenia, dzięki którym wyobrazisz sobie o co chodzi. Resztę pewnie dopowie Boorg.

W olejowaniu najważniejszy jest timing. Musisz zacierać w chwili gdy podłoga już się dobrze napije, a olej zaczyna twardnieć, ale nie kończy. Tak naprawdę to nie jest polerowanie, ale rozprowadzanie oleju, który w pewnych miejscach się nie wchłonął (jeśli tam zostanie - będą błyszczące i lepkie plamy). Możesz to zrobić ręcznie albo mechanicznie, ale pomyśl - masz np. 20 minut (w zależności od oleju) i musisz z jednej strony pokoju nakładać, a z drugiej - już rozpocząć zacieranie. Jeśli to opanujesz - możesz olejować choćby z pomocą szmatek nałożonych na buty. Moim zdaniem (na pewno zaraz będzie awantura!) całe to gadanie o białych i czerwonych padach to bujda, bo do rozprowadzania oleju nie są potrzebne różne gradacje, tak jak w przypadku polerowania. Zastrzegam, że mówię o normalnym oleju, a nie o jakichś wynalazkach typu olejo-lakier.

Mathylda
16-11-2007, 00:24
Boorg,

Chcilam prosic o kilka rad w kwestii wykonczenia podlogi sucupira olejem :P

Mam juz polozony parkiet sucupira i czas go zaolejowac. Bardzo mi zalezy na wyborze dobrego srodka do zaolejowania.

Wykonawca proponuje produkty firmy ICA:

1) LEGNOWAX - wosk do parkietu charakteryzujący się doskonałymi własnościami penetracyjnymi; pozwalający nadać parkietowi ciepłą
i naturalną barwę przy zapewnieniu gładkości w dotyku (podobno "podloga woskowana jest malo odporna na zaplaienia - nawet niewielkie zachlapanie powoduje powstanie jasnych plam)

2) OILSPLUS - Szybkoschnący, jednoskładnikowy olej do parkietu;

Czy miales do czynienia z tymi produktami firmy ICA / czy sa to oleje dobrej klasy / i czy sa to oleje syntetyczne?

Moze lepsze bylyby produkty naturalne - np. BONA CARLS Oil Natural 90 lub jakis olej bardziej znanych mi firm OSMO czy tez TIMBEREX?

Wykonawca zaproponowal rowniez przyciemninie parkietu podczas olejowania (niestety w pratii bylo duzo jasnych desek) czy warto?

Bede bardzo bardzo bardzo wdzieczna za rady.

Mam tez pytanie czy wykonawca moze miec problemy z polozeniem oleju produkowanego przez firme, ktorej dotychczas nie stosowal w swojej praktyce - czy jest jakies zagrozenie ze gdy uzyje innego oleju niz standardowo uzywal dotychczas to efekt na parkiecie bedzie kiepski i nie bedzie mozna miec pretensji do wykonania?

Wielkie dzieki,

boorg
16-11-2007, 23:48
...ośmieliłam się też samodzielnie położyć parkiet lamelowy, dąb (100 m2). Cyklinowanie też chałupnicze cykliniarką z wypożyczalni, a zakątki szlifierką kątową i oscylacyjną (zakupioną).
Niestety pan od cykliniarki mocno w nas wmówił, że w zupełności wystarczy na koniec papier 80 i tak zostało zakończone cyklinowanie...

Mam pytania:
1. Jaki olej naturalny można nakładać ręcznie, samodzielnie? Czy wystarczą do tego miękkie szmatki? Czy jedna osoba, czy muszą być dwie?
2. Czy jednak nie trzeba pożyczać gdzieś polerki? Jeśli trzeba - jak się jej używa i co oznacza nazwa "biały pad"? Czy to jakaś nakładka na polerkę? W sklepie z parkietami prawie popukali się w czoło na mój pomysł nakładania oleju samodzielnie i straszyli jakimś polerowankiem białympadem, a później jeszcze innym, zdaje się czerwonym. Nic prawie nie zrozumiałam poza tym, że niezbędny jest tu fachowiec ze sprzętem i doświadczeniem.
Jestem w razie czego gotowa jakiegoś sprzętu poszukać po wypożyczalniach, ale JAK go używać??? Czy można obejść się szlifierką kątową o regulowanych obrotach lub oscylacyjną z odpowiednimi nakładkami?
3. Jaki olej??? Myślę raczej o pielęgnacji przez pastowanie. Skłanialibyśmy się więc ku olejowi Pallmann (Magic oil 2K) lub Timberex Heavy Duty, ewentualnie Osmo. Jak w poście napisał Boorg - "Pallmann to system olejowo-woskowy. Najbardziej "wyciąga" usłojenie (w merbau nie ma co wyciągnąć ) - pod tym systemem szczególnie pięknie będzie wyglądał dąb w III klasie". Który z tych olei jest łatwy w zatosowaniu i poleciłbyś go Boorgu do nakładania amatorowi?

I jeszcze pytanie 4. na temat ostatniego szlifowania położonej podłogi grubością 120:
4. Czym szlifować/polerować - papierem, czy siatką i czy da się siatkę założć na cykliniarę bębnową, polską (taką będziemy dysponować). Zamierzamy uzyć papieru, bo zapewne na korektę zamiarów bęzie za późno - cykliniarkę będziemy mieli w najbliższą sobotę)....
Podziwiam odwagę. Nie wiem czy gratulować efektu, bo na zdjęciach nic nie widać. :wink: A teraz słów kilka.
1. Cyklinowanie można skończyć papierem 80. :) Co prawda trzeba mieć pewną wprawę w cyklinowaniu ale przy olejowanej podłodze ostatnie szlifowanie papierem 80 wzdłuż klepek jest nawet wskazane i polecane. Czyli jest OK. :wink:
2. Cyklinowanie nie będzie już potrzebne. :) Potrzebne będzie polerowanie. Polerujecie siatkami lub papierem. Zaczynacie od granulacji 80 potem 100 i na zakończenie 120. Musicie spolerować całą podłogę powoli i dokładnie. Szczególnie ważna jest granulacja 100. Ona musi usunąć wszystkie rysy po granulacji 80. Od tego zależy końcowy wygląd podłogi. Granulacja 120 jest najmniej istotna przy dobrym spolerowaniu podłogi ziarnem 100 nawet można ją pominąć. Ale wszystko jest kwestią wprawy/rutyny a o to Was nie podejrzewam. :P

Po spolerowaniu podłogi czas na olejowanie. Olejować można na kilka sposobów (zaczynamy olejem twardym/ciężkim/właściwym):
A. Szmaciany. Kilka warstw nakładanych za pomocą miękkich szmatek. Za pomocą szmatki rozprowadzamy cienką warstwę oleju po całej podłodze. Uważamy aby nie narobić smug i zacieków. Po przeschnięciu/wyschnięciu podłogi czynność powtarzamy. Ilość warstw jest różna: wszystko zależy od porowatości podłogi. Kończymy nakładanie oleju gdy po przeschnięciu/wyschnięciu większość podłogi ma lekkie odbicie światła (delikatny połysk). Następnie na wyschniętą podłogę nakładamy warstwę oleju pielęgnacyjnego/wosku lub pasty (wszystko zależy od rodzaju wybranego oleju/sposobu pielęgnacji). :roll:
B. Blaszany. Olej nakładamy za pomocą blachy parkieciarskiej. Po 20-90 minutach (zależy o wybranego oleju) nadmiar oleju zbieramy za pomocą białego padu (jest to włóknina o odpowiedniej twardości: biały pad jest zaliczany do miękkich). Ilość warstw jest różna: wszystko zależy od porowatości podłogi. Kończymy nakładanie oleju gdy po przeschnięciu/wyschnięciu większość podłogi ma lekkie odbicie światła (delikatny połysk). Następnie na wyschniętą podłogę nakładamy warstwę oleju pielęgnacyjnego/wosku lub pasty (wszystko zależy od rodzaju wybranego oleju/sposobu pielęgnacji). :roll:
C. Rolowany. Olej nakładamy za pomocą odpowiedniego wałka. Po 20-40 minutach nadmiar oleju zbieramy olejoodporną gumą/ściągaczką a całość podłogi polerujemy białym pedem. Ilość warstw jest różna: wszystko zależy od porowatości podłogi. Kończymy nakładanie oleju gdy po przeschnięciu/wyschnięciu większość podłogi ma lekkie odbicie światła (delikatny połysk). Następnie na wyschniętą podłogę nakładamy warstwę oleju pielęgnacyjnego/wosku lub pasty (wszystko zależy od rodzaju wybranego oleju/sposobu pielęgnacji). :roll:

Jest jeszcze operacja zwana polerowaniem oleju. Wykonujemy ją padem beżowym, brązowym, czerwonym lub zielonym. Wybór padu zależy od rodzaju oleju i wyglądu podłogi po wyschnięciu. Jak jest ładnie to wystarczy pad czerwony/beżowy :) jak jest brzydko to zielony. :wink: Jak jest bardzo brzydko to... ...musimy poprawić olejowanie. :oops:

Najłatwiejszy do nakładania są oleje niezbyt gęste np. Timberex Heavy Duty. :) Najtrudniejsze są oleje uretanowe np. SLC PUR OIL. :(

Polerowanie surowego drewna proponuję wykonać siatką ścierną.

Reasumując:
Cykliniarka raczej u Was już nie znajdzie zastosowania. :wink: Musicie poszukać polerki... . :)

KajMal
17-11-2007, 18:49
Watek bogaty więc mam nadzieję, że moje pytanie też się w nim odnajdzie. Boorg jesli dalbys rade doradzic :) to bedzie na wage zlota!
Przyszedł do mnie parkieciarz i ocenił mój podkład (w nowym mieszkaniu) jako nie nadający się do położenia parkietu, ponieważ jest za mało twardy (jak się zarysuje to się kruszy, ściera itp, na wierzchu jest takie mleczko cementowe).
Oczywiście mnie to zmartwiło, ale zszokowało mnie jak drogie ma być usunięcie tej "ułomności" - zeszlifowanie mleczka i zagruntowanie - 15 zl netto robocizna i 30 netto zl grunt za m2. Z robocizna nie będę dyskutować bo oczywiście pracę każdy wycenia różnie, ale czy ten grunt naprawdę musi tyle kosztować?!
Parkieciarz chce zastosować grun epoksydowy R755.
Mam ogromną prośbe o radę czy to dobry wybór, czy nie można zastosować czegoś tańszego a rozwiązującego problem?
Moje drugie pytanie, to czy jak muszę dopłacić za gruntowanie to nie powinna zmniejszyć się koszt materiałów w pozycji "system spodni gruntowo-klejowy poliuretanowy". Tu też suma mnie trochę szokuje -40,5 zl/m2 netto...


Dodam, że planuję położenie parkietu przemysłowego jesionowego.
z gory baaaaaardzo dziekuje za pomoc

boorg
18-11-2007, 18:21
...Przyszedł do mnie parkieciarz i ocenił mój podkład (w nowym mieszkaniu) jako nie nadający się do położenia parkietu, ponieważ jest za mało twardy (jak się zarysuje to się kruszy, ściera itp, na wierzchu jest takie mleczko cementowe).
Oczywiście mnie to zmartwiło, ale zszokowało mnie jak drogie ma być usunięcie tej "ułomności" - zeszlifowanie mleczka i zagruntowanie - 15 zl netto robocizna i 30 netto zl grunt za m2. Z robocizna nie będę dyskutować bo oczywiście pracę każdy wycenia różnie, ale czy ten grunt naprawdę musi tyle kosztować?!
Parkieciarz chce zastosować grun epoksydowy R755.
Mam ogromną prośbe o radę czy to dobry wybór, czy nie można zastosować czegoś tańszego a rozwiązującego problem?
Moje drugie pytanie, to czy jak muszę dopłacić za gruntowanie to nie powinna zmniejszyć się koszt materiałów w pozycji "system spodni gruntowo-klejowy poliuretanowy". Tu też suma mnie trochę szokuje -40,5 zl/m2 netto...


Dodam, że planuję położenie parkietu przemysłowego jesionowego...
Jeżeli podłoże jest pylące/słabe to nie masz innego wyjścia: musisz je naprawić. A niestety nie jest to tanie: specjalistyczna chemia kosztuje koszmarne pieniądze. :(
Co do dodatkowego gruntowania, to czasem nie jest potrzebne :) - wszystko zależy jaki klej zaproponowano w owym spodnim systemie. :o

I na zakończenie powiem jedno: ufajcie swoim parkieciarzom. :) Ja nie jestem alfą i omegą :oops: a oni nie zawsze chcą Was okraść i oszukać. I dlatego

...Przyszedł do mnie parkieciarz i ocenił mój podkład...
jest ważniejsze niż

...jesli dalbys rade doradzic to bedzie na wage zlota... :P

mk CocaYna
27-11-2007, 13:57
A ja troszkę z innej beczki. Planujemy w naszym domku polożyć na poddaszu deskę sosnową, a ponieważ jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kilku ha lasu sosnowego, to oczywiście surowiec nie stanowi problemu. Ale, właśnie, ponieważ budowę chcemy rozpocząć w roku następnym, a wprowadzimy się za 2, 3 lata, trzeba te deski przygotować. Wiem, że deski na podłogi powinny schnąć około 3 lat, czyli przy dobrych wiatrach, gdybyśmy zimą wycięli trochę drzew, to zdążylibyśmy przygotować drewno na podłogi. Ale jak zająć się takimi przygotowaniami, jak takie drewno zabezpieczyć, aby nie zrobiło się szare itp. Czy potrzebne są do tego specjalne preparaty, czy też szczególne warunki przechowywania?
I jeszcze tkakie prozaiczne pytanie, czy w projekcie będzie podana dokładna ilość materiałów na podłogi, czy też architekt na podstawie tego co podamy, obliczy taką ilość? Chodzi mi oczywiście o przygotowanie odpowiedniej długośći i szerokości desek.

boorg
28-11-2007, 02:01
...A ja troszkę z innej beczki. Planujemy w naszym domku polożyć na poddaszu deskę sosnową... ...Chodzi mi oczywiście o przygotowanie odpowiedniej długośći i szerokości desek...
Powinneś zgłosić się do zakładu drzewnego. W domowy sposób desek dobrze nie wysuszysz/nie wysezonujesz. :(

ochikarka
28-11-2007, 08:05
boorg mam pytanko - mam parkiet przemysłowy tekowy w całym mieszkaniu potraktowany BONA NATURALE i tu moje pytanko producenci polecają używać do czyszczenia ich preparatu i tylko tego ( oczywiście zapomniałam jak się nazywa) czy znasz jeszcze inne metody czyszczenia takiej podłogi lub inne preparaty bo ten polecany jest dosyć drogi ?

mry888
28-11-2007, 13:26
Witam. Mam zamiar położyć deskę dębową (22mm x 100mm x 800-2800mm - kategoria mix od I do IV ;) i pokryć ją olejem Timberex HD.

Moje wątpliwości to:
1. Firma parkieciarska stwierdziła, że wylewka jest za słaba i zaleciła albo dodatkową wylewkę Uzin albo położenie maty fizjolinowej Murexin. Skłaniam się ku tej drugiej ponieważ: a) daje dodatkową elastyczność mocowaniu desek i b) jest tańsza :) Czy słusznie kombinuję?

2. Zakładając, że czas schnięcia nie gra roli (nie muszę wprowadzić się pojutrze ;) czy lepiej użyć Timberex'u HD czy wersji Gold? Niby HD jest do obiektów "przemysłowych" ale są też opinie, iż Gold lepiej zabezpiecza przed wilgocią. Dodam, iż olej idzie także do kuchni, łazienki i na schody.

3. A propos dębu w łazience. Mam dylemat czy klepka dębowa (22mm x 350mm x nie pamiętam szerokości) i olej Timberex HD (czy Gold) to realne rozwiązanie do wilgotnych pomiesczeń (oczywiście zakładam, iż woda nie będzie stała lecz możliwe będą chwilowe "zachlapania")

4. Oczywiście świat byłby idealny gdyby nie dochodził dodatkowy dylemat koloru - czy olej Timberex Colour jest porównywalny do Gold'a pod względem odporności na wodę i ścieranie czy też lepiej nie kombinować i zdać się na Gold'a lub HD?


Z góry dzięki za słowa mądrości,

Krzysiek.

krzysiek_wroc
28-11-2007, 22:32
Drogi Boorgu, jeśli możesz mi odpowiedzieć, będę wdzięczna:

1) za tydzień przychodza do mnie lakierować - deska jesion 13 cm szer, 1 m długosci, jesion kolor. Niestety mam szczeliny nawet na 1 mm. Prosze powiedz mi czy mam nawilzac pomieszczenie zeby szczeliny sie zeszły ? Teraz jest 44%, posadzka była 1,2% , temp.ok 19,5 C, drewno mialo 8 % przy kladzeniu.
2) chce zastosowac Berger Siedle FKGel 1 raz i lakier UNO dwa razy. Zastanawiam sie tylko czy FKGelb nie uczyni tego jesionu zbyt stonowanym, tzn, sloje beda takie nijakie ? Ja wlasnie chce wyciagnac sloje, bo uwielbiam te pofalowane szczegolnie, ale jednoczesnie chce zminimalizowac kontrasty (i dlatego nie jestem za Exotengrundem bo czytalam ze on kontrasty poglebia)
Czy sądzisz ze z FKGelbem uzyskam to na czym mi zalezy ?

boorg
30-11-2007, 00:12
...mam parkiet przemysłowy tekowy w całym mieszkaniu potraktowany BONA NATURALE i tu moje pytanko producenci polecają używać do czyszczenia ich preparatu i tylko tego ( oczywiście zapomniałam jak się nazywa) czy znasz jeszcze inne metody czyszczenia takiej podłogi lub inne preparaty bo ten polecany jest dosyć drogi ?...
Już pisałem: nie znam metod czyszczenia podłóg potraktowanych Bona Naturale. A skoro to "...nie jest olej ani wosk a tym bardziej lakier..." moja praktyka przyda się jak kwiatek do kożucha. :wink: Przykro mi ale w dziedzinie Bona Naturale Ty jesteś tutaj: Najlepszym doradcą na forum Muratora. :)

ochikarka
30-11-2007, 08:01
dzięki wielkie za odpowiedz - pewnie będę musiała uczyć się na własnych błędach . Przeprowadzam się w poniedziałek czyli zacznie się sprzątanie . Pozdrawiam

boorg
30-11-2007, 22:22
...Mam zamiar położyć deskę dębową... ...i pokryć ją olejem...
Pomysł OK. Kilka słów odnośnie jego realizacji.
1. Jeżeli parkieciarze tak ocenili Twoja wylewkę i zaproponowali te 2 rozwiązania, to z tych dwóch wybór maty fizelinowej jest szybszym w realizacji. Ale czy tańszym? :-?
2 i 4. Nie ważne jakiego oleju użyjesz (HD, Gold lub Colour). Ważne aby jak najlepiej nasycić podłogę i jak najpóźniej zacząć ją użytkować. :) 2 warstwy oleju mogą nie wystarczyć, :( czasem kładzie się 4 a nawet 5: wszystko zależy od porowatości drewna i metody nakładania oleju. Dobrze zaolejowana podłoga na wiekszości klepek posiada lekkie odbicie światła (takie półmatowe/satynowe). :roll:
3. Łazienka i oleje Timberex = połączenie OK. Ale jak za wcześnie zmoczysz podłogę (olej nie wyschnie) będziesz miał dużo śladów kropli/po wodzie. Jednak jak olej odpowiednio wyschnie problem sam zniknie. A usunięcie zaschniętych plam/śladów kropli nie jest wielkim problemem. :)

mry888
01-12-2007, 23:23
Dzięki za (p)odpowiedź, boorg.

Jedno mnie tylko jeszcze martwi. Wg. specyfikacji Timberex-u należy położyć max. dwie warstwy, np., HD a na to warstwę tzw. Satin'u, czyli jak sądzę taką warstwę roboczą do regularnego uzupełniania. Pierwsza warstwa HD schnie po ok.48g. a druga już ok.14dni.

Pytanie, więc:

1. Skąd wiadomo czy po drugiej warstwie (czyli ok.16 dniach) należałoby dać trzecią i ew. czwartą warstwę HD przed ostatecznym satinem? Czy jest ryzyko, że po trzeciej warstwie HD deska nie będzie w stanie wchłonąć już oststecznej warstwy satin'u i co się z tym ew. wiąże?

2. Ile należy czekać po ew. 3 i 4 warstwie HD? Na oko czy też są jakieś wskazówki?

Dzięki z góry,

Krzysiek.

Żelka
02-12-2007, 09:05
Witaj boorg!
Mam pytania odnosnie naszego parkietu. Czy to normalne, ze robia nam sie takie milimetrowe szparki? W jednym miejscu klapka pekla i sie to pekniete troche podnioslo. Czy nalezy sie tym martwic?
Napisz tez prosze czym najlepiej parkiet wycierac - czyszczyc, bo ja tylko wylgatna szmatka robie - sama woda.
Dzieki.

faflusniak
06-12-2007, 11:26
Witam,

Zastanawiam się nad zakupieniem deski parkietowej dębowej, szerokość (do wyboru) 9-11 cm, długość 50-150cm, grubość 20 mm. W związku z tym mam pytania:

1. Czy to prawda, że do deski parkietowej potrzebny jest jakiś specjalny bardzo drogi klej. Nawet 40 zł/m2.

2. Czy deski o taki wymiarach mają jakąś większą tendencję do wyginania się, tzw. łódkowanie. Taką opinię słyszałem.

3. I ostatnie, czy wylewka po deskę parkietową musi być koniecznie bardzo mocna. U mnie wylewki dosyć mocno pylą.

boorg
07-12-2007, 03:43
...Jedno mnie tylko jeszcze martwi. Wg. specyfikacji Timberex-u należy położyć max. dwie warstwy, np., HD a na to warstwę tzw. Satin'u, czyli jak sądzę taką warstwę roboczą do regularnego uzupełniania. Pierwsza warstwa HD schnie po ok.48g. a druga już ok.14dni.

Pytanie, więc:

1. Skąd wiadomo czy po drugiej warstwie (czyli ok.16 dniach) należałoby dać trzecią i ew. czwartą warstwę HD przed ostatecznym satinem? Czy jest ryzyko, że po trzeciej warstwie HD deska nie będzie w stanie wchłonąć już oststecznej warstwy satin'u i co się z tym ew. wiąże?

2. Ile należy czekać po ew. 3 i 4 warstwie HD? Na oko czy też są jakieś wskazówki?...
Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo jest kilka sposobów nakładania oleju. Całe parkieciarstwo to czysta praktyka (najlepiej poparta wiedzą/doświadczeniem) a ja nie wiem w jaki sposób nakładać będą olej u Ciebie. :P
Ad.1
Źle rozumujesz. :) Nie musisz czekać 2 tygodni. Czasem dziennie możesz położyć jedną warstwę a czasem cztery. Wszystko zależy od np.:
- wilgotności/temperatury otoczenia;
- porowatości/gatunku/klasy-selekcji drewna;
- sposobu aplikacji oleju.
Ad.2
Wskazówka jest. Większość podłogi po przeschnięciu/wyschnięciu ma satynowe/jedwabiste/półmatowe odbicie światła. :wink:

I kilka słów na zakończenie.
Wskazówki producenta są kompromisem między oczekiwaniami klienta a roboczogodzinami ekipy parkieciarskiej. Jeżeli w specyfikacji technicznej byłoby napisane o 4 warstwach większość parkieciarzy unikałaby takiego produktu (bo kto im zapłaci za dodatkową robotę?): napisanoby o jednej warstwie - większość klientów unikałaby takiego oleju, że niby kiepsko zabezpiecza podłogę (bo przecież konkurenci stosują 2 warstwy). 8)

boorg
07-12-2007, 04:08
...1) za tydzień przychodza do mnie lakierować - deska jesion 13 cm szer, 1 m długosci, jesion kolor. Niestety mam szczeliny nawet na 1 mm. Prosze powiedz mi czy mam nawilzac pomieszczenie zeby szczeliny sie zeszły ? Teraz jest 44%, posadzka była 1,2% , temp.ok 19,5 C, drewno mialo 8 % przy kladzeniu.
2) mam dwie plamy na jasnej czesci jesionu od polozenia wilgotnego obciazenia, leżało 6 dni. Zaczelam ta plame lekko szlifowac papierem 100 i wierzchnia warstwa (lekko zielonkawo szara) zeszla ale nadal jest takie zarozowienie. Na jaka glebokosc trzeba by to zeszlifowac ? Czy to w ogole da sie jakos usunac ? Czy 1 mm ktory parkieciarze zdejma wystarczy, czy tez drewno jest gleboko spenetrowane ? Jestem tym bardzo zasmucona. W ostatecznosci mysle sobie ze moze posmarowac dalszy ciag tej klepki wodą (bo granica przebarwienia jest nienaturalnie ostra) , to wtedy ta część klepki przyjmie jednolity kolor i upodobni sie do ciemnych klepek, ktorych jest tu tez troche.
3) chce zastosowac Berger Siedle FKGel 1 raz i lakier UNO dwa razy. Zastanawiam sie tylko czy FKGelb nie uczyni tego jesionu zbyt stonowanym, tzn, sloje beda takie nijakie ? Ja wlasnie chce wyciagnac sloje, bo uwielbiam te pofalowane szczegolnie, ale jednoczesnie chce zminimalizowac kontrasty (i dlatego nie jestem za Exotengrundem bo czytalam ze on kontrasty poglebia)
Czy sądzisz ze z FKGelbem uzyskam to na czym mi zalezy ?...
1. Nawilżanie nic nie zmieni: szpary nie zejdą się. Różne są szkoły odnośnie nawilżania podłogi w czasie stabilizacji: jedne zalecają nawilżanie drugie nie przywiązują do tego większej wagi a trzecie nie zalecają. Ja jestem zwolennikiem tej trzeciej z jednym zastrzeżeniem: parkiet nie może być zbyt suchy: wilgotność ukladanego parkietu musi być na poziomie 8-10%.
2. Głębokość przebarwień jest zagadką. Mogą zejść przy cyklinowaniu albo nie. Jak jest w Twoim wypadku okaże się podczas szlifowania podłogi.
3. Egzotengrund i FkGelb wbarwiają podłogę podobnie: różnica w wielu wypadkach jest praktycznie niezauważalna. Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o wyciąganiu słojów bez pogłębiania kontrastów? :o Nie sądzisz, że Twoje założenia są sprzeczne z natury? :wink:

Żelka
07-12-2007, 13:20
Witaj boorg!
Mam pytania odnosnie naszego parkietu. Czy to normalne, ze robia nam sie takie milimetrowe szparki? W jednym miejscu klapka pekla i sie to pekniete troche podnioslo. Czy nalezy sie tym martwic?
Napisz tez prosze czym najlepiej parkiet wycierac - czyszczyc, bo ja tylko wylgatna szmatka robie - sama woda.
Dzieki.
ponawiam pytanie :wink:

mayland
08-12-2007, 22:54
Widzę dzisiaj istny nalot budowlanego :o :o W różnych wątkach te same wstawki :roll:

mayland
09-12-2007, 22:29
A ja mam pytanie dotyczące bejcy do drewna Zar. Będę mieć drzwi w okleinie ciemny orzech z Porty. Chciałabym dobrać do tego koloru jakiś odcień tej bejcy do pomalowania schodów. Obawiam się, ze ciemny brąz bedzie za ciemny. Trepy będą z jesionu lub z dębiny.
Czy macie doświadczenie z tymi bejcami? Który kolor będzie najbardziej zbliżony do tych drzwi (przykładowe skrzydło w tym kolorze).

http://nowedrzwi.pl/images/options/473-168s.jpg

boorg
10-12-2007, 21:29
...Czy to normalne, ze robia nam sie takie milimetrowe szparki? W jednym miejscu klapka pekla i sie to pekniete troche podnioslo. Czy nalezy sie tym martwic?
Napisz tez prosze czym najlepiej parkiet wycierac - czyszczyc, bo ja tylko wylgatna szmatka robie - sama woda...
Odnośnie szparek: jeżeli nie kontolujecie/regulujecie wilgotności powietrza w domu, to takie zachowanie parkietu w sezonie grzewczym jest czymś normalnym/naturalnym. Wiosną wszystko wróci do normy. :) Dlatego nie ma powodu do niepokoju. :wink:
Jednak, jeżeli bardzo Was denerwuje taki stan rzeczy to musicie zainwestować w maszynerię. :( Ludzie i parkiety najlepiej funkconują w temp. 19-21 st. C przy wilgotności powietrza 45-65%. Aby zapewnić stale takie warunki bezkonkurencyjny jest klimatyzator. Daleko za nim są nawilżacze elektryczne. Są jeszcze sposoby naszych babci/mam: plusem są małe inwestycje :) (kamionki/mokre ręczniki na grzejnikach, miska wody przykryta kamieniem i ustawiona pod grzejnikiem, wspólne gotowanie wszystkich posiłków w naszym domu dla wszystkich sąsiadów :D ). Wszystko to ma swoje zalety ale ma też poważne wady: szczególnie dwa pierwsze rozwiązania mocno szarpią kieszeń przy płaceniu rachunków energetycznych. :(
Pęknięcie klepki: jeżeli można podkleić pęknięcie, nie ma powodu do zmartwień. Jeżeli nie, musimy wymienić klepkę. :( Nie jest, to jakaś wielka filozofia ale niestety dosyć żmudna robota. :roll: Trzecie wyjście brzmi: a nie będę wymieniać, niech strzepi się klepka jej mać. :wink:
Pielęgnacja. Myślałem, że mój następca powiedział Wam co i jak. :-? Ale widzę, że w sprawie pielęgnacji nie puścił pary z gęby i tajemnicę tą zabierze pewnie ze sobą do grobu. :wink: :lol:
Lakierowana podłoga pielęgnowana wilgotną ściereczką jest OK i prawidłowa. Jednak od czasu do czasu trzeba podłogę odświeżyć. Wtedy sięgamy po profesjonalne środki pielęgnujące. Wy macie u Siebie lakier Palmanna a on proponuje do swojej podłogi nastepujący system czyszcząco-pielęgnujący:
jak podłoga jest normalnie ubrudzona:
http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=731%26S=1 6
jak podłoga jest bardzo ubrudzona:
http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=732%26S=1 6
lub
http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=730%26S=1 6
Jak już wyczyścisz podłogę, to wtedy używasz któryś z tych produktów (w/g uznania lub potrzeb):
1.http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=723%26S=1 6
2.http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=724%26S=1 6
3.http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.pallmann.pl/Pallmann_pl/Produkte/Tabelle.asp?B=104%26Ansicht=Original%26P=727%26S=1 6
Sposób użycia aplikacji znajduje się w Kartach technicznych. 8)
i to tyle w/g producenta lakieru jaki leży na Waszej podłodze. :roll:

P.S. Nie musisz stosować produktów czyszczących/pielęgnujących rekomendowanych przez producenta. Możesz stosować produkty innych firm (Berger-Siedle, Deva, Loba) jak również marketowe/popularne rozwiązania do podłóg lakierowanych np. Pronto, Sidolux.

Żelka
11-12-2007, 12:20
Usmialam sie. Ty pomysl bardzo powaznie o pisaniu ksiazki. Wszystko jedno na jaki temat. Ja na pewno kupie. :D
Dzieki wielkie za odpowiedz. :P

zarka
11-12-2007, 21:27
Ja mam pytanie czym wyczyścić dosyć mocno zabrudzony parkiet olejowany magik oil 2k. Dodam, że sama woda nie pomaga a po lecie i bieganiu dzieciaków na boso nasz parkiet pośrodku jest przybrudzony a po brzegach jasniejszy.

Żelka
21-12-2007, 18:28
Wszystkiego dobrego boorg!!! Pozdrowienia i dla Sake. :P
http://img.123greetings.com/thumbs/edec_c_newjingle/8540-002-71-1042.gif

boorg
22-12-2007, 02:53
Ja mam pytanie czym wyczyścić dosyć mocno zabrudzony parkiet olejowany magik oil 2k. Dodam, że sama woda nie pomaga a po lecie i bieganiu dzieciaków na boso nasz parkiet pośrodku jest przybrudzony a po brzegach jasniejszy.
A masz jeszcze ten olej na swojej podlodze? Czy już go zmyłaś/starłaś??? :o Dawaj zdjęcie bo nie będę srzępił klawiatury po próżnicy. :P

boorg
22-12-2007, 02:57
Wszystkiego dobrego boorg!!! Pozdrowienia i dla Sake. :P
A dziękuję bardzo miłej Pani. :) Ale ja nie mam takiego obrazka kolorowego pod ręką, to może tylko uśmiechnę się czule do Ciebie? :wink:
Też Wam życzę wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka. :D I jeszcze raz dziękuję.

semirka
27-12-2007, 10:22
Witam serdecznie!

Dnia 10. grudnia 2007 roku poolejowałam swoją podłogę sosnową naturalnym olejem do podłóg niemieckiego producenta firmy PNZ-Produkte GmbH. Tydzień później postanowiłam "doolejować" swoją podłogę nakładając jeszcze jedną warstwę w/w oleju no i niestey mam problem, ponieważ olej nie chce wyschnąć. Przed Świętami zebrałam nadmiar oleju z podłogi pieluchą tetrową i zapolerowałam podłogę filcem. Później rozłożylam tekturę falistą. Niestety, kiedy chodzę po podłodze zostają na niej śłady po trepkach - jak gdyby podłoga była nadal mokra. Co powinnam zrobić, aby naprawić sprawę??? :cry:

boorg
27-12-2007, 16:05
Czy podłoga przy chodzeniu klei się czy tylko robią się ślady? :roll:

semirka
27-12-2007, 17:26
Witam! Zostają tylko ślady po trepkach - podłoga się nie klei. Co więcej - podłoga jest nadal przykryta tekturą falistą, na której nie widać, aby były jakieś tłuste ślady po oleju tak, jak to było z początku.

izat
28-12-2007, 14:30
ludzie kochani jakieś problemy macie z tymi olejowanymi podłogami??
zaczynam się bać
za kilka dni parkieciarz rusza z olejem na moje podłogi
mogę jeszcze zrezygnować :D

mpb1971
28-12-2007, 14:57
izat, nie bój nic :lol: podłoga olejowana to cudo, którego nie zamieniłabym na żadne inne :wink: .
Nasz podłoga jest olejowana co 6 msc (z założenia, bo ostatnio przerwa była roczna). Wymagania: odkurzanie odkurzaczem, raz na jakiś czas :oops: umycie samą wodą. KONIEC. Nic więcej z nią nie robimy, po kolejnym olejowaniu wygląda jak nowa, jest atłasowa, ciepła, czekoladowa, miła, pachnąca itd, itp... :wink:
Dom użytkują:
- ja (głównie wieczorami zalegam na kanapie :wink: ),
- mój mąż (patrz wyżej)
- mój tata (5 dni w tygodniu - bez weekendów)
- dwie córki (najpierw siadają w fotelu, a później "z całym dobytkiem" przesuwają go po podłodze)
- i niskopodłogowiec - jamnik (tony piachu latem, jesienią kawałki liści i błota :evil: )

O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie :wink:

pozdrawiam i zachęcam do olejowania :lol: :lol: :lol:

izat
28-12-2007, 15:03
a jakie masz drewno i jaki stosowałaś olej??
ile czasu w praktyce nie wolno chodzić po zaolejowaniu podłóg??
zauważyłam, że masz co najmniej 3 polerki ( 2 córki i jamnika ) :D

mpb1971
28-12-2007, 15:25
drewno to parkiet przemysłowy merbau, a olej Timberex Natural. "Pierwsze" olejowanie było chyba trzykrotne (albo dwu - już nie pamiętam) i chodzilismy po podłodze po dwóch pełnych dniach. Teraz olejuję (fajne słowo :wink: ), na wieczór (wynosimy wszystkie meble z salonu :o , na szczęście nie jest ich dużo), a rano (9-10 godz.) wstawiamy meble z powrotem. W tym roku rano mąż ją jeszcze wypolerował - polerką hoovera, a po wstawieniu mebli "zatarliśmy ślady" ponownie polerką. Wcześniej jej nie polerowaliśmy i też było dobrze. Moje dziewczyny chodzą bez kapci (wyobraź sobie te białe skarpety... :roll: ), więc i tak się poleruje :wink:

izat
28-12-2007, 15:47
trochę często powtarzasz te zabiegi .....
tak trzeba czy na wyrost troszkę to robisz?? ;)

mpb1971
28-12-2007, 15:57
często? mówisz o olejowaniu, czy froterowaniu. W tym roku i jedno i drugie było robione dla przyjemności. Podłoga nie wymagała tego. Ale coś Ci powiem... Uwielbiam zapach tego oleju, może dlatego, że kojarzy mi się z wprowadzeniem do tego domu 8)

izat
28-12-2007, 16:02
a ile masz m2 tego parkietu??
u mnie będzie coś około 170, więc nie wiem czy się za bardzo nie zmacham przy tej robocie :D
zapach to podstawa ;)

Sonika
29-12-2007, 08:09
Ale coś Ci powiem... Uwielbiam zapach tego oleju,

Gohna, zaskoczyłaś mnie tym stwierdzeniem :roll: .
Naprawdę u Ciebie pachnie, bo jak teraz olejowaliśmy nasz to strasznie było czuć chemią.
Nie powiem, żeby ten zapach mi się podobał.
A może ja mam jakiś zły olej :-? ?

izat
29-12-2007, 11:06
Soniko,
a jakim olejem masz pokryte podłogi, bo Gohna chyba Timberexem czy to Zeljka .... już sama nie wiem ...

boorg
29-12-2007, 12:02
...Zostają tylko ślady po trepkach - podłoga się nie klei. Co więcej - podłoga jest nadal przykryta tekturą falistą, na której nie widać, aby były jakieś tłuste ślady po oleju tak, jak to było z początku...
Co masz na myśli pisząc o trepkach? :o
1. Buty na ciężkiej, grubej podeszwie (tzw. trepy).
2. Kapcie na gumowej podeszwie.
3. Drewniaki.
4. Kawałki wykładziny.

Sposób olejowania jaki opisałaś z grubsza jest prawidłowy. :wink: Jeżeli olej nie wysycha musi być jakiś konflikt chemiczny. Pytanie: czy między jednym a drugim olejowaniem podłogi myłaś podłogę z użyciem środków do pielęgnacji drewna lakierowanego/paneli (np. PRONTO lub SIDOLUX)?

Sonika
29-12-2007, 12:04
Soniko,
a jakim olejem masz pokryte podłogi, bo Gohna chyba Timberexem czy to Zeljka .... już sama nie wiem ...

Carl's OIL Izat.

Sonika
29-12-2007, 12:12
Boorg, a czy podłogę można przeolejować?

Chodzi mi o to, że zaolejowaliśmy dopiero pierwszy raz od położenia, a minęło z półtora roku i myślę, że może powinnam ją np. za miesiąc zaolejować znowu, żeby nadrobić te braki w olejowaniu.
Czy tak można zrobić?

I jeszcze jedno. Jak chciiałam wypolerować szmatą miejsca gdzie małż nie olejował wzdłuż słojów, to się nie dało.
Zostało tak jak było i tyle.
To tak ma być, bo myślałam, że będzie podobnie jak z pastą do pastowania?

Napisz proszę.
Dziękuję :D

boorg
29-12-2007, 12:25
...O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie...
A tu nie zgodzę się z przedmówcą. :P
Usunięcie śladów po wodzie z olejowanej podłogi są bajacznie proste ale kosztuje to trochę zachodu.
Do realizacji naszego zadania potrzebujemy:
- wełny stalowej;
- oleju i odpowiedniego rozpuszczalnika;
- miękkich bawełnianych szmatek/kawałków wykładziny.
Kolejność działań.
1. Plamę po wodzie przecieramy wełną stalową. Wełnę układamy w poprzek kierunku tarcia a trzemy wzdłuż klepek. Operacje kończymy gdy plama nie ma już wyraźnych widocznych krawędzi. Miejsce przecierania odkurzamy/zamiatamy.
2. Olej mieszamy z rozpuszczalnikiem (proporcja zależy od posiadanego oleju czasem mieszamy w proporcji olej-rozpuszczalnik 4:1 a czasem 1:1). Potem obficie nakładamy olej na przetarte miejsce plus trochę na otaczające klepki. Czekamy minimum 30 minut. Po tym czasie olej rozcieramy - jak został wchłonięty nakładamy następną cienką warstwę. Czekamy następne 30 minut. Po tym czasie całość zbieramy przy pomocy bawełnianych szmatek/kawałków wykładzin. Na podłodze nie powinny zostać żadne kałuże ani zacieki.
3. Po 6-12 godzinach podłogę w miejscu naprawy polerujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub kawałka wykładziny.
Plam po wodzie nie będzie. :) Jedyne co może zostać to rozjaśnienie podłogi ale z czasem w sposób naturalny zniknie (drewno samoistnie zmienia kolor w mniejszym lub większym stopniu). :roll:

mpb1971
29-12-2007, 17:08
a ile masz m2 tego parkietu??
u mnie będzie coś około 170, więc nie wiem czy się za bardzo nie zmacham przy tej robocie :D
zapach to podstawa ;)

170 :o :o :o ło matko, to moje 40 m2 to jak pudełko od zapałek przy sali gimnastycznej... :wink:

mpb1971
29-12-2007, 17:11
Ale coś Ci powiem... Uwielbiam zapach tego oleju,

Gohna, zaskoczyłaś mnie tym stwierdzeniem :roll: .
Naprawdę u Ciebie pachnie, bo jak teraz olejowaliśmy nasz to strasznie było czuć chemią.
Nie powiem, żeby ten zapach mi się podobał.
A może ja mam jakiś zły olej :-? ?

Eee Soniczko, na pewno nie masz złego, tylko masz inny. Nie wiem czy mój pachnie aż tak ładnie, czy tylko tak bardzo jego zapach kojarzy mi się z przyjemnym przeżyciem wprowadzenia do domu. Ale w sumie, ten nasz zapach nie jest chemiczny, tylko taki bardziej... hmmm jak cynamon, czy cóś :roll: . Generalnie przyjemny.

mpb1971
29-12-2007, 17:21
...O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie...
A tu nie zgodzę się z przedmówcą. :P
Usunięcie śladów po wodzie z olejowanej podłogi są bajacznie proste ale kosztuje to trochę zachodu.
Do realizacji naszego zadania potrzebujemy:
- wełny stalowej;
- oleju i odpowiedniego rozpuszczalnika;
- miękkich bawełnianych szmatek/kawałków wykładziny.
Kolejność działań.
1. Plamę po wodzie przecieramy wełną stalową. Wełnę układamy w poprzek kierunku tarcia a trzemy wzdłuż klepek. Operacje kończymy gdy plama nie ma już wyraźnych widocznych krawędzi. Miejsce przecierania odkurzamy/zamiatamy.
2. Olej mieszamy z rozpuszczalnikiem (proporcja zależy od posiadanego oleju czasem mieszamy w proporcji olej-rozpuszczalnik 4:1 a czasem 1:1). Potem obficie nakładamy olej na przetarte miejsce plus trochę na otaczające klepki. Czekamy minimum 30 minut. Po tym czasie olej rozcieramy - jak został wchłonięty nakładamy następną cienką warstwę. Czekamy następne 30 minut. Po tym czasie całość zbieramy przy pomocy bawełnianych szmatek/kawałków wykładzin. Na podłodze nie powinny zostać żadne kałuże ani zacieki.
3. Po 6-12 godzinach podłogę w miejscu naprawy polerujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub kawałka wykładziny.
Plam po wodzie nie będzie. :) Jedyne co może zostać to rozjaśnienie podłogi ale z czasem w sposób naturalny zniknie (drewno samoistnie zmienia kolor w mniejszym lub większym stopniu). :roll:

boorg, masz rację, że nie zostają "na zawsze", ale jak sam napisałeś wymaga to trochę zachodu. Jak pomyślę, że miałabym te kilka plamek czyścić w ten sposób, to po prostu mi się nie chce :-? (jakaś leniwa jestem, czy co :wink: )
Dlatego wolę zetrzeć od razu jak kapnie, niż później przeprowadzać cały proces, począwszy od zastanowienia się gdzie kupić wełnę stalową :wink: .


Zresztą wracając do strony 2 tego tematu, możemy zauważyć, że swego czasu próbowałam pozbyc się tych plam... o było daaaawno :wink: , już mi przeszło.

sibi
04-01-2008, 11:52
Pytanie do Boorga:
Mam merbau pokryty olejem Berger-Seidle, pielęgnuje podłogę pastą Fitpolish. Na podłodze są w kilku (trzech) miejscach mało-widoczne (ale zawsze) ślady po źle roztartym (pierwotnym) oleju. Trochę mnie to denerwuje, chciałbym się spytać czy łatwo tych plam się pozbyć. Czym ewentualnie naprawić podłągę i czy nie pozostaną plamy po tym zabiegu. Olej był kładziony w sierpniu, pastuję podłogę co 6 tygodni.

monieq
10-01-2008, 22:20
Boorg prosba o radę

planujemy położyć dąb deskę i klepkę opcja olejowanie lub lakierowanie - ostatecznie nie zdecydowaliśmy jeszcze
czy mógłbyś mi doradzić jakie po kolei zastosować środki nawierzchniowe tak, aby ten dąbek nie zżółkł i nie sciemniał pod tym olejem lub lakierem?

bede bardzo wdzięczna

ebatka
12-01-2008, 03:50
Po długich poszukiwaniach wybraliśmy chyba w końcu gatunek drewna na podłogę. Podoba nam się lapacho, zastanawiamy się między deską 9/60 a parkietem przemysłowym. Najchętniej położylibyśmy to w całym mieszkaniu, tzn. pokoje, kuchnia i przedpokój. No i mamy zagadkę bo każdy fachowiec inacze radzi, jedni że duże deski się rozeschną i będą szpary i żeby brać przemysłowy. Inni znowu twierdzą, że to tylko kwestia ułożenia i wielkość klepki nie ma tu znaczenia. Następne pytanie to czy układać w przedpokoju i kuchni (może lepiej płytki)? No i na koniec: olej czy lakier. Podoba mi się olej ale nie wiem jak to będzie wyglądało po paru latach. Liczę na pomoc bo już mam mętlik w głowie...

Mani
12-01-2008, 18:40
Witam,
Jestem w trakcie cyklinowania, to deski dębowe, szerokie i długie.

Jak wszyscy chyba tutaj zastanawiam się czy olejować czy lakierować.
Dlaczego piszecie że na oleju zostaną plamy z wody? :o
Czytałam że olej tworzy na drewnie powłokę wodoodporną, czy to nieprawda?

Chcę ten dąb przyciemnić, z mojego wywiadu na Bartyckiej wynika, że można zrobić to za pomocą oleju lub bejcy i na to lakier.
Najbardziej podoba mi się efekt postarzanej deski dębowej, czyli takiej trochę podrapanej, ciemnej i z białymi plamkami wewnątrz słojów.
Boorg, czy robiłeś coś takiego? Czy wiesz o co mi chodzi?
Czy lepiej zrobić to bejcą czy olejami?

Drugie pytanko dotyczy szpar, teraz w sezonie deski bardzo się porozsychały, niektóre szpary mają ok 0,5 cm i widać pióro.
Czy szpachlowałbyś te deski?
Czy te szpary zejdą się na wiosnę? Czy szpachlę może wycisnąć na wierzch na wiosnę?
Sporo pytań ale wykończenie tych desek to nowy trudny dla mnie temat.
Pozdro
Ola

Mani
12-01-2008, 18:45
Monieq,
żeby nie zmienić koloru to ja chyba wiem co zrobić. Musisz zastosować
Lakier wodny, on nie przyciemnia drewna, olej przyciemni a lakier rozpuszczalnikowy pożółci.

boorg
12-01-2008, 23:59
...czy podłogę można przeolejować?

Chodzi mi o to, że zaolejowaliśmy dopiero pierwszy raz od położenia, a minęło z półtora roku i myślę, że może powinnam ją np. za miesiąc zaolejować znowu, żeby nadrobić te braki w olejowaniu.
Czy tak można zrobić?

I jeszcze jedno. Jak chciiałam wypolerować szmatą miejsca gdzie małż nie olejował wzdłuż słojów, to się nie dało.
Zostało tak jak było i tyle.
To tak ma być, bo myślałam, że będzie podobnie jak z pastą do pastowania?...
Hi hi - jak trwoga to do boorga. :P
Ale złośliwa małpa nie jestem więc Ci pomogę. :wink:
Po pierwsze: podłogi nie można przeolejować. :wink: Jak będzie za dużo oleju, to on nie wchłonie się i po wyschnięciu zostanie na wierzchu, często/gęsto tworząc brzydkie strupy/popękane plamy/zeschnięte gluty. :(
Po drugie: co masz na myśli pisząc o olejowaniu wzdłuż słojów? :o Dla mnie sposób olejowania nie ma nic wspólnego z polerowaniem. Jeżeli cokolwiek zostało (smugi, plamy) Twój mąż popełnił błąd w nakładaniu oleju pielęgnacyjnego, albo Ty zbyt późno wkroczyłaś do akcji. Napisz jak było i kto zgrzeszył - zadam Wam odpowiednią pokutę. :lol:

Dla sibi:
Twój problem praktycznie jest niewielki. Jeżeli koniecznie musisz pozbyć się tych słabo widocznych smug to kombinuj. :P Możesz to zrobić w podobny sposób jak niedawno opisałem przy usuwaniu plamek, albo przepolerować podłogę dużą polerką - zielonym/czerwonym padem i nałożyć olej pielęgnacyjny (w Twoim wypadku musisz taki zrobić: swój olej Berger-Siedle mieszasz w proporcji 1 do 1 z rozpuszczalnikiem (np. terpentyną)). Potem (po wyschnięciu podłogi)nakładasz pastę - wosk możemy sobie darować. :) Jeżeli jesteś zdolny sam dasz sobie radę z polerką, jeżeli nie... ...na naukę nigdy nie jest za późno. ;)

Mani
13-01-2008, 12:29
Boorg a ja ? :roll:
Kolejny mój problem to świerkowe schody, których jasnego koloru nie chcę zmieniać, czym byś je potraktował?

boorg
13-01-2008, 15:28
...planujemy położyć dąb deskę i klepkę opcja olejowanie lub lakierowanie - ostatecznie nie zdecydowaliśmy jeszcze
czy mógłbyś mi doradzić jakie po kolei zastosować środki nawierzchniowe tak, aby ten dąbek nie zżółkł i nie sciemniał pod tym olejem lub lakierem?...
Olej przyciemnia drewno więc w/g Twoich założeń z góry odpada. Lakiery podkładowe wodne lub podkładowe chemiczne bez koloru własnego (przezroczyste) zostawiają najbardziej naturalną kolorystykę drewna. Ale jak masz dąb w 3 klasie (mocno usłojony i sęczny), to będziesz miała duży kontrast kolorystyczny (od słomkowego beżu po mocne brązy).
i to tyle. 8)

boorg
13-01-2008, 15:32
Po długich poszukiwaniach wybraliśmy chyba w końcu gatunek drewna na podłogę. Podoba nam się lapacho, zastanawiamy się między deską 9/60 a parkietem przemysłowym. Najchętniej położylibyśmy to w całym mieszkaniu, tzn. pokoje, kuchnia i przedpokój. No i mamy zagadkę bo każdy fachowiec inacze radzi, jedni że duże deski się rozeschną i będą szpary i żeby brać przemysłowy. Inni znowu twierdzą, że to tylko kwestia ułożenia i wielkość klepki nie ma tu znaczenia. Następne pytanie to czy układać w przedpokoju i kuchni (może lepiej płytki)? No i na koniec: olej czy lakier. Podoba mi się olej ale nie wiem jak to będzie wyglądało po paru latach. Liczę na pomoc bo już mam mętlik w głowie...
Lapacho/Ipe jest drewnem kłopotliwym. Im większy kawał drewna położysz tym większe szpary pomiędzy klepkami/deskami. :( Chyba, że planujesz dom z klimatyzatorem, to wtedy możesz położyć dowolny kawał drewna w dowolnym miejscu. :) I będzie super przez cały czas. :roll:

boorg
13-01-2008, 15:42
...a ja ? ...
No właśnie a Ty?
Tak do końca nie wiem o co Ci chodzi.

...Chcę ten dąb przyciemnić... ...można zrobić to za pomocą oleju lub bejcy i na to lakier.
Najbardziej podoba mi się efekt postarzanej deski dębowej, czyli takiej trochę podrapanej, ciemnej i z białymi plamkami wewnątrz słojów...
Chcesz zrobić 2 rzeczy, które wzajemnie się wykluczają. Albo przyciemniamy albo robimy deskę z białym usłojeniem. :P I w/g mnie lakierowanie olejowanej podłogi, to jakieś kosmiczne nieporozumienie. :-?
A jasne schody. Do wyboru: biały olej albo lakiery podkładowe wodne ewentualnie chemiczne przezroczyste.

P.S.
A 5 mm szpary w podłodze raczej należy akrylować. Szpachla/kit parkieciarski tego nie wytrzyma. :roll:

ebatka
13-01-2008, 18:53
No to mnie załamałeś boorgu :( Czy możesz mi w takim razie polecić inny gatunek drewna. Podobają mi się ciemne podłogi, takie bardziej czekoladowe bez odcienia czerwonego ani żółtego.

Mani
13-01-2008, 19:20
Boorg,
to się nie wyklucza,
chodzi mi o ciemną deską z białymi plamkami wewnątrz słojów,
tak jakby przybrudzoną, postarzoną czy coś takiego.
Po prostu dwukolorową, widziałam takie deski, ale one wychodziły już takie z fabryki, a ja chcę zrobić to na już położonej podłodze.

Chodziło mi o lakierowanie pobejcowanej podłogi.

ebatka
13-01-2008, 22:37
Czy jeśli znajde merbau, które nie ma czerwonego odcienia to jest szansa, że już takie zostanie i nie zmieni koloru? Znalazłam jeszcze iroko, co myślisz o tym drewnie?

Sonika
13-01-2008, 22:46
Hi hi - jak trwoga to do boorga. :P
Ale złośliwa małpa nie jestem więc Ci pomogę. :wink:
Po pierwsze: podłogi nie można przeolejować. :wink: Jak będzie za dużo oleju, to on nie wchłonie się i po wyschnięciu zostanie na wierzchu, często/gęsto tworząc brzydkie strupy/popękane plamy/zeschnięte gluty. :(
Po drugie: co masz na myśli pisząc o olejowaniu wzdłuż słojów? :o Dla mnie sposób olejowania nie ma nic wspólnego z polerowaniem. Jeżeli cokolwiek zostało (smugi, plamy) Twój mąż popełnił błąd w nakładaniu oleju pielęgnacyjnego, albo Ty zbyt późno wkroczyłaś do akcji. Napisz jak było i kto zgrzeszył - zadam Wam odpowiednią pokutę. :lol:


Wiem, że złośliwa małpa z Ciebie żadna :wink: i dlatego taka odważna niby jestem :wink: :lol: .

To jak często mam olejować i po czym poznać, że już nadszedł ten czas :wink: ?
Miało być "wzdłuż klepek", a nie słojów :oops: .
Chyba zgrzeszyliśmy oboje - małż nakładał jak popadnie :wink: :lol: , a ja wzięłam się za polerowanie dopiero na drugi dzień jak już wszystko wyschło :lol: .

Teraz proszę pokornie o pokutę :wink: :( .

mille_milla
16-01-2008, 15:01
Drugie pytanko dotyczy szpar, teraz w sezonie deski bardzo się porozsychały, niektóre szpary mają ok 0,5 cm i widać pióro.
Czy szpachlowałbyś te deski?
Czy te szpary zejdą się na wiosnę? Czy szpachlę może wycisnąć na wierzch na wiosnę?
Sporo pytań ale wykończenie tych desek to nowy trudny dla mnie temat.
Pozdro
Ola

Witam, a ja właśnie mam pytanie dotyczące samego szpachlowania. Mam długie deski dębowe drugiej klasy, z drobnymi sęczkami, "mój człowiek" od podłogi twierdzi że trzeba będzie tą deskę zaszpachlować po ułożeniu, bo inaczej na pewno zostaną szpary. Ja w swej totalnej niewiedzy krzywię się na takie rozwiązanie, wydaje mi się, że szpachlowanie nie musi być koniecznością? czy jezeli zostaną szparki ok 1 mm to czy będzie konieczne? Co do "wykończenia", to zdecydowanie jestem za olejowaniem, no ale do tego to jeszcze dłuuga droga.

Pozdrawiam!

monieq
16-01-2008, 22:22
...planujemy położyć dąb deskę i klepkę opcja olejowanie lub lakierowanie - ostatecznie nie zdecydowaliśmy jeszcze
czy mógłbyś mi doradzić jakie po kolei zastosować środki nawierzchniowe tak, aby ten dąbek nie zżółkł i nie sciemniał pod tym olejem lub lakierem?...
Olej przyciemnia drewno więc w/g Twoich założeń z góry odpada. Lakiery podkładowe wodne lub podkładowe chemiczne bez koloru własnego (przezroczyste) zostawiają najbardziej naturalną kolorystykę drewna. Ale jak masz dąb w 3 klasie (mocno usłojony i sęczny), to będziesz miała duży kontrast kolorystyczny (od słomkowego beżu po mocne brązy).
i to tyle. 8)

Boorg, ta ja jeszcze zapytam o takie coś jak ługowanie
czy ten proces nie rozjaśnia i czy po ługowaniu nie można poolejować?

a tak w ogóle to czy ktoś może ma taką ługowana podłogę i może zaprezentować zdjęcie? Please

M@g
19-01-2008, 21:54
Help!
Mądre głowy forumowe, pomóżcie!

Mam w domu świeżo położony parkiet z akacji parzonej. Zachwyciłam się podłogami olejowanymi, podbudowałam opiniami na forum, przemyślałam wszystkie za i przeciw i zdecydowalam sie na olejowanie.
Podloga zostala zaolejowana olejowoskiem Osmo (poleconym przez parkieciarza od ktorego pochodzil parkiet) i wygladala pieknie... przez dwa dni. :o A potem pojawily sie smugi, odciski butow, psich lapek ktore nigdy nie schodza - ciagle wyglada na brudna, nawet 5 minut po sprzataniu!
Pastowana specjalnym preparatem byla juz dwa razy (w ciagu dwoch miesiecy - mialo byc raz na pol roku) i po pastowaniu wygladala w miare przyzwoicie... znowu przez dwa dni.
Co robic?? Nie wierze ze to tak mialo wygladac!

XX
22-01-2008, 15:05
Czy można na podłoge na przykład dębową położyć lakier matowy o kolorze innych niż bezbarwny? Jesli tak to z jakiej firmy polecacie?

boorg
23-01-2008, 21:26
... Podobają mi się ciemne podłogi, takie bardziej czekoladowe bez odcienia czerwonego ani żółtego...
Popatrz na wenge lub palisander. Merbau jest brązowe ale jego brąz często ma odcień żółci i czerwieni.
Sądzę jednak, że największe zadowolenie osiągniesz kupując gotowy produkt :P : panel drewniany lub panel laminowany. W wypadku drewna zawsze istnieje niebezpieczeństwo zmiany wybarwienia (pod wpływem czasu/światła podłogi ciemnieją, czasem zmieniają odcień).

boorg
23-01-2008, 21:40
...chodzi mi o ciemną deską z białymi plamkami wewnątrz słojów,
tak jakby przybrudzoną, postarzoną czy coś takiego.
Po prostu dwukolorową, widziałam takie deski, ale one wychodziły już takie z fabryki, a ja chcę zrobić to na już położonej podłodze...
Możesz to zrobić co najmniej na kilka sposobów.
Sposób 1.
Przecyklinować podłogę do papieru 60/80. Pomalować białą farbą olejną. Po wyschnięciu farby podłogę przecyklinować papierem 80 lub 100. Przepolerować siatką 100/120. Pomalować lakierem żywiczno-olejnym (bezpokładowym).
Sposób 2.
Podłogę przecyklinować papierami 36/60/80 i przepolerować siatką 80/100. Nałożyć bejcę szmatką. Po wyschnięciu bejcy przepolerować podłogę siatką 100/120. Polakierować lakierem żywiczno-olejnym lub dowolnym systemem z lakierem podkładowym rustykalnym.
Sposób 3.
Podłogę przecyklinować papierami 36/60/80/100 i przepolerować siatką 80/100/120. Nałożyć biały olej wałkiem. Po wyschnięciu przepolerować podłogę siatką 120/150. Nałożyć olej/wosk naturalny/twardy.
itp, itd.
Cyklinowanie/polerowanie możesz zrobić mniej/bardziej dokładnie. Wtedy dodatkowo błędy obróbki będą stanowiły mniej/bardziej pożądany walor estetyczny. :)

boorg
23-01-2008, 22:00
...Chyba zgrzeszyliśmy oboje - małż nakładał jak popadnie :wink: :lol: , a ja wzięłam się za polerowanie dopiero na drugi dzień jak już wszystko wyschło...
Domyślam się, że nie grozi Ci mechanizacja w stylu zakupu dużej polerki. Dlatego ograniczę się do wersji ręka-noga-mózg na ścianie. ;)
1. Wersja mąż nakłada byle jak.
Podłogę musisz przetrzeć 2-3 razy. Za każdym razem nowym kawałkiem miękkiej tkaniny/włókniny i zaczynasz z innego końca pomieszczenia. Pierwszy raz robisz rozcieranie około 90 minut po działaniach męża. Każdy następny po około 60 minut od zakończenia poprzedniego. Podłoga jest OK jeżeli patrząc na nia nie widzisz plam/smug/zacieków/kropek. Jeżeli masz wprawę jeden raz wystarczy jeżeli nie to 3 razy załatwią sprawę. Pamiętaj aby po podłodze nie chodzić przez kilka godzin. Im później na nią wejdziesz po renowacji tym lepiej dla podłogi. :)
2. Wersja podłoga już wyschła.
Podłogę trzeba spolerować/przepolerować. Musisz posłużyć się ostrym kawałkiem włókniny: w warunkach domowych warunek ten spełnia szorstki zmywak do teflonu. Przy pomocy tego zmywaka należy przepolerować całą podłogę. W miejscach gdzie są smugi/plamy/zacieki trzemy, aż je zrównamy z resztą podłogi. Powodzenia. ;)
Jest jeszcze wersja głowaa-dupaa-nogaa ale o niej można pisać tylko po 23.00. :lol:

boorg
23-01-2008, 22:08
...a ja właśnie mam pytanie dotyczące samego szpachlowania. Mam długie deski dębowe drugiej klasy, z drobnymi sęczkami, "mój człowiek" od podłogi twierdzi że trzeba będzie tą deskę zaszpachlować po ułożeniu, bo inaczej na pewno zostaną szpary. Ja w swej totalnej niewiedzy krzywię się na takie rozwiązanie, wydaje mi się, że szpachlowanie nie musi być koniecznością? czy jezeli zostaną szparki ok 1 mm to czy będzie konieczne?...
Jeżeli nie przeszkadzają Ci szparki szpachlowanie nie jest konieczne. Jeżeli przeszkadzają, to...hmmm...musisz zdecydować: podłoga albo Ty.
Najważniejsza jest podłoga droga jest jedna: szpachlowanie i zakup klimatyzatora.
Najważniejsza jesteś Ty wtedy dróg jest wiele: kosmetyki, ciuchy, łakocie, nowy facet. ;)

monieq
23-01-2008, 22:10
Boorg, a ja ? please

napiszesz mi co to to ługowanie
czy ten proces aby nie rozjaśnia i czy po ługowaniu można poolejować?

moze w ten sposob mozna osiagnac efekt jasniejszej, olejowanej podłogi czyli to o co mi chodzi?

boorg
23-01-2008, 22:15
Ługowanie rozjaśnia drewno. Potem podłogę taką olejujemy. Możemy, to zrobić białym olejem albo naturalnym/twardym.

P.S.
Ale technologia ta jest w odwrocie. Obydwie firmy, których ług znałem, wycofały się z jego dystrybucji (przyczyny związane z ekologią). :(

boorg
24-01-2008, 01:18
...Mam w domu świeżo położony parkiet z akacji parzonej. Zachwyciłam się podłogami olejowanymi, podbudowałam opiniami na forum, przemyślałam wszystkie za i przeciw i zdecydowalam sie na olejowanie.
Podloga zostala zaolejowana olejowoskiem Osmo (poleconym przez parkieciarza od ktorego pochodzil parkiet) i wygladala pieknie... przez dwa dni. :o A potem pojawily sie smugi, odciski butow, psich lapek ktore nigdy nie schodza - ciagle wyglada na brudna, nawet 5 minut po sprzataniu!
Pastowana specjalnym preparatem byla juz dwa razy (w ciagu dwoch miesiecy - mialo byc raz na pol roku) i po pastowaniu wygladala w miare przyzwoicie... znowu przez dwa dni...
Daj szansę swojej podłodze: po każdym olejowaniu zbyt szybko zaczynasz zmywać podłogę. Przy okazji ścierasz olej. Dlatego masz takie negatywne doświadczenia. :(

marta-mam niebieski dach
24-01-2008, 14:05
nie wiedziałam, czy zakładać osobny temat, czy się gdzieś podpiąć,
nie ukrywam że zależy mi na opinii boorg-a, ale i innych znawców "drewnianego" tematu
informacje które podam otrzymałam telefonicznie, napiszę ile wiem, więcej po "wizji lokalnej"
przez czysty zbieg okoliczności zaproponowano nam kupno modrzewia (ok.8m3)sezonowanego na przekładkach w piwnicy domku jednorodzinnego, pociętego w klocki o przekroju~8x30 cm, długości nie znam,
i teraz uwaga : on tam leży od 1981 roku !,

muszę dopisać, że planowaliśmy zrobienie tarasu (podłogi) , balustrad wokół wiaty, tarasu i balkonu właśnie z modrzewia, być może też przęseł ogrodzenia (na pewno będą drewniane kwestia tylko z jakiego gatunku), modrzew zamówiliśmy w lesie przez stolarnię, ale on dopiero będzie cięty w lesie, poza tym na pewno jak nie ja to inny klient sie znajdzie
i teraz moje pytania:
-czy w ogóle on ma jeszcze jakąś wartość i jest czym zawracać sobie głowę,
- na co zwrócić uwagę w czasie "wizji lokalnej",
-czy on będzie się nadawał na podłogi w domu - przy ogrzewaniu podłogowym (przygotowywane pod drewno), tzn. czy można go będzie tak pociąć żeby dało sie go położyć na podłogi, (dostęp do stolarni mam),
- czy tyle czasu w jednych warunkach (piwnica) nie będzie przeszkodą żeby można go było wykorzystać na dworzu na balustrady i płot,
- ile ew. może kosztować m3 takiego drewna, bo gość mówi ze nie ma pojęcia, żebyśmy my zaproponowali jakąś cenę, oczywiście nie chcę faceta oszwabić, ale chciałabym zapłacić rozsądną cenę,żeby mi później nie urągał do końca życia, jednocześnie ja też muszę to "przełknąć",
może chociaż rząd ceny, lub widełki

bardzo proszę o opinie,
jeśli wlazłam "z butami" nie w ten temat, to popędźcie :oops:

Jacobina
24-01-2008, 15:26
Położyli mi parkieciarze akację parzoną. Miejscami są niewielkie szparki, taki na milimetr. Tłumaczą się że w czasie cyklinowania to się zaszpachluje i nie będzie widać. Mnie taka argumentacja nie przekonuje. I tu mam pytanie do znawców.

Spartolili robotę czy tak ma być i mam się uzbroić w cierpliwość?

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ph/pe/fgpe/LCQKMcR8KYr6NmkovB.jpg
I widok szapr:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ph/pe/fgpe/IRiLUq00iapgcauo0B.jpg

boorg
24-01-2008, 21:23
...Spartolili robotę czy tak ma być i mam się uzbroić w cierpliwość?...
Ani jedno ani drugie. Ważne jest aby podłoga była dobrze przyklejona i wzór nie falował. Szparki powstają z różnych przyczyn, ze zdjęć wynika, że wszystko jest OK. :) Więc na razie wychodzi, że czepiasz się. ;)

Droga marta-mam niebieski dach:
Z założenia drewno z 1981 roku jest skarbem. Ale prawidłowo składowane. A wiesz tylko, że było przechowywane w piwnicy. Czyli tak naprawdę nic dobrego z takiej wiadomości nie wynika. :(
Na wizję lokalną najlepiej weź stolarza, króry ma to drewno przerabiać. On powie co jest wart towar z piwnicy. ;) Ja wróżką nie jestem, więc Ci przez internet nie pomogę. :)

M@g
24-01-2008, 21:28
Daj szansę swojej podłodze: po każdym olejowaniu zbyt szybko zaczynasz zmywać podłogę. Przy okazji ścierasz olej. Dlatego masz takie negatywne doświadczenia. :(

Dziekuje za odpowiedz :) Ja jej chetnie dam szanse - do tej pory robilam co parkieciarz kazal i nie zadzialalo :(
Co najlepiej teraz z nia zrobic? Zaolejowac jeszcze raz? Znowu Osmo czy kupic jakis inny olej? Ile razy ja zaolejowac?
Jak dlugo trzeba czekac po zaolejowaniu z chodzeniem/ odkurzaniem/ myciem?

Sonika
24-01-2008, 21:52
Dzięki Boorgu za odpowiedź.
Napisz jeszcze proszę, czy taka polerka to strasznie wielgachna maszyna jest :roll: ?
I po czym mam poznać, że już pora na następne olejowanie?

marta-mam niebieski dach
25-01-2008, 07:16
Na wizję lokalną najlepiej weź stolarza, króry ma to drewno przerabiać.

Tak będzie. :D :wink:

leli1
25-01-2008, 08:52
co zrobic kiedy wilgotnosc wylewki jest zbyt wysoka i w zasadzie nizsza nie bedzie. W tej chwili, a jest ponad pol roku po wylewkach na parterze mam wilgotnosc 5%, na pietrze jest lepiej bo 1.8%.
Mam zakupioną jatobe, (deski od 90 cm do 150 cm), czyli drewno dosc stabilne. Ale czy ta stabilnośc wystarczy, aby przy tej wilgotnosci nic sie z parkietem nie dzialo?
Fachowiec twierdzi, ze pewnie są dziury w folli pod wylewka i nie ma dobrej izolacji (z pewnoscia ma racje), dodatkowo dom stoi na podłozu gliniastym i np. w tej chwili dookoła jest woda, króra bedzie tam stac az do maja/czerwca. Zamierzamy wiosną zrobic drenaz dookoła domu, co pewnie troche pomoże, ale parkiet musze polozyc juz teraz.
Co mozna zrobic zeby zminimalizowac skutki wysokiej wilgotnosci?
Ma byc zrobione przeciwwilgociowe odcięcie jastrychu, a ponizej materialy jakie parkieciarz ma stosowac. Podpowiedzcie (boorg :)) czy to ok. Robota ma ruszyc od wtorku wiec jeszcze mam chwile na jakies modyfikacje.

gruntówka Uzin PE 480
klej rozpuszczalnikowy Wakol K410
klej poliuretanowy Uzin MK 92S
lakier podkładowy Pallmann Unibase
lakier wodorozcieńczalny Pallmann Pall-X 98

Z gory dzieki serdeczne.

I jeszcze jedno-jatoba ma byc tez w goscinnej lazience, myslalam zeby ją zaolejowac, ale parkieciarz stwierdzil ze skoro nie bedzie czesto w nim użytkowany prysznic, tylko wc i umywalka, to mozna zalakierowac. Czy to dobry pomysł, czy upierac sie przy olejowaniu?

Jacobina
25-01-2008, 09:34
...Spartolili robotę czy tak ma być i mam się uzbroić w cierpliwość?...
Ani jedno ani drugie. Ważne jest aby podłoga była dobrze przyklejona i wzór nie falował. Szparki powstają z różnych przyczyn, ze zdjęć wynika, że wszystko jest OK. :) Więc na razie wychodzi, że czepiasz się. ;)
Uffff... dzięki wielkie za uspokojenie :)

No to mam jeszcze jedno pytanie. Chciałabym, żeby ta akacja została w podobnej tonacji jak jest. Sugerują mi położenie na nią:

1. Podkładu Exotengrund
2. Lakieru wodnego 2KPU

Mam wrażenie, że po 2KPU podłoga jaśnieje, zresztą gdzies tu pisałeś chyba, ze to dlatego ze jest on biały. Jaki lakier w takim razie powinnam położyć, zeby mi nie zjaśniało intensywnie ani nie daj boże nie wybarwiło na żółto? Interesuje mnie wyłąznie lakier półmatowy, nie chcę wyraźnego połysku.

Sonika
25-01-2008, 09:47
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ph/pe/fgpe/LCQKMcR8KYr6NmkovB.jpg

Moja akacja po cyklinowaniu zrobiła się szaro-buro-zielonkawa i byłam przerażona. Wyglądała OKROPNIE.

Nie wiem dlaczego tak zmieniła kolor? Dobrze, że potem znowu wróciła do normalności, bo bym ją chyba zerwała :wink:

Jacobina
25-01-2008, 10:32
Moja akacja po cyklinowaniu zrobiła się szaro-buro-zielonkawa i byłam przerażona. Wyglądała OKROPNIE.

Nie wiem dlaczego tak zmieniła kolor? Dobrze, że potem znowu wróciła do normalności, bo bym ją chyba zerwała :wink:

Rany julek.... masz jakieś zdjęcia?

Sonika
25-01-2008, 11:34
Mam, postaram się wkleić wieczorem jak wrócę do domu.

Filippo
26-01-2008, 12:17
Po długich poszukiwaniach wybraliśmy chyba w końcu gatunek drewna na podłogę. Podoba nam się lapacho, zastanawiamy się między deską 9/60 a parkietem przemysłowym. Najchętniej położylibyśmy to w całym mieszkaniu, tzn. pokoje, kuchnia i przedpokój. No i mamy zagadkę bo każdy fachowiec inacze radzi, jedni że duże deski się rozeschną i będą szpary i żeby brać przemysłowy. Inni znowu twierdzą, że to tylko kwestia ułożenia i wielkość klepki nie ma tu znaczenia. Następne pytanie to czy układać w przedpokoju i kuchni (może lepiej płytki)? No i na koniec: olej czy lakier. Podoba mi się olej ale nie wiem jak to będzie wyglądało po paru latach. Liczę na pomoc bo już mam mętlik w głowie...
Lapacho/Ipe jest drewnem kłopotliwym. Im większy kawał drewna położysz tym większe szpary pomiędzy klepkami/deskami. :( Chyba, że planujesz dom z klimatyzatorem, to wtedy możesz położyć dowolny kawał drewna w dowolnym miejscu. :) I będzie super przez cały czas. :roll:
My mamy podobny pomysł.. lapacho albo teak.. po części położona podłoga drewniana również w łazience.. po przeczytaniu powyższego trochę się przestraszyłem.. słyszalem o mogacych pojawić sie szparach.. i powiedziano mi że można pod parkiet polożyć jakąś mate..
A tak w ogóle planujemy te lapacho lub teak zaolejować :D

pablitoo
26-01-2008, 13:41
Lapacho - to rzeczywiście kłopotliwy materiał - wiem - bo mam go w całym domu :)
Ponad 150m2 tego parkietu w klepkach 9x40 i 9x60 .
Ale nie demonizujmy - podstawowa sprawa to sezonowanie i wygrzewanie ułożonego już parkietu - to taki materiał który w miarę schnięcia kurczy się i jeżeli zbyt szybko sie go wykończy to rzeczywiście wychodzą szpary pomiędzy klepkami.
Ja moje podłogi wygrzewałem ponad 2 miesiące i utrzymywałem wówczas temperaturę w pomieszczeniach około 23 stopnie. Potem ekipa go wyszlifowała i polakierowała - chemia ICA - lakier satynowy - piękny mat :)
Teraz użytkuję go juz około 4-ty miesiąc po lakierze - sezon grzewczy w pełni - grzeję w pomieszczeniach do temp 20-21 stopni .
Pomimo tego parkiet jeszcze pracuje - ale o żadnych szparach czy dziurach pomiedzy klepkami nie ma mowy .

Ale - nie zdecydowłbym sie na inny gatunek drewna - Lapacho jest przepiękne - więc decyzja o takim a nie innym drewnie była bezdyskusyjna :)

Eunika
27-01-2008, 11:19
Zadałam to pytanie w wymianie doświadczeń ale widzę, że powinnam we wnętrzach. Mam nadzieję, że trafiłam na zadowolonych użytkowników parkietów olejowanych i ktoś mi odpowie: CZY olej z takiej podłogi roznosi się np. pod papciami na sąsiadujące płytki? i CZY olej zakryje 1 mm szparki lekko rozeschniętego parkietu? Sorki jeśli moje pytania są głupie ale nie mam kogo zapytać a mnie to ciekawi (będę mogła przekonać męża, że olejowane jest piękniejsze).

Sonika
27-01-2008, 13:50
Moja akacja po cyklinowaniu zrobiła się szaro-buro-zielonkawa i byłam przerażona. Wyglądała OKROPNIE.

Nie wiem dlaczego tak zmieniła kolor? Dobrze, że potem znowu wróciła do normalności, bo bym ją chyba zerwała :wink:

Rany julek.... masz jakieś zdjęcia?

Przepraszam Jacobino, że tak długo to trwało :oops: ,
tak wyglądała po cyklinowaniu:


http://images30.fotosik.pl/148/ec200c194456eb10med.jpg

http://images33.fotosik.pl/121/5394da891abe259dmed.jpg

potem na szczęście było już tylko lepiej:

http://images31.fotosik.pl/121/1bac0b8bdba60790med.jpg

http://images31.fotosik.pl/121/18cbd2b3dc63af8dmed.jpg


http://images24.fotosik.pl/148/70549d14bcf3e2cbmed.jpg

Nie twierdzę, że u Ciebie będzie tak samo, bo po prostu nie wiem, ale u mnie było jak wyżej.

Dlaczego po cyklinowaniu zrobiła się taka bezpłciowa :wink: :roll: , Boorgu napisz proszę :D .

Aha, ja mam olej.

Xena z Xsary
27-01-2008, 14:20
sonika z czego ta podłoga i co to za olej?

Sonika
27-01-2008, 14:55
Z akacji parzonej, olejowana Carl's Oil.

boorg
27-01-2008, 18:15
...Co najlepiej teraz z nia zrobic? Zaolejowac jeszcze raz? Znowu Osmo czy kupic jakis inny olej? Ile razy ja zaolejowac?...
Poproszę o zdjęcia. Ogólne pokazujące jak najwięcej i szczegóły, które Ciebie wkurzają (plamy, zacieki,rysy, itp). :roll:

boorg
27-01-2008, 23:06
Zadałam to pytanie w wymianie doświadczeń ale widzę, że powinnam we wnętrzach. Mam nadzieję, że trafiłam na zadowolonych użytkowników parkietów olejowanych i ktoś mi odpowie: CZY olej z takiej podłogi roznosi się np. pod papciami na sąsiadujące płytki? i CZY olej zakryje 1 mm szparki lekko rozeschniętego parkietu? Sorki jeśli moje pytania są głupie ale nie mam kogo zapytać a mnie to ciekawi (będę mogła przekonać męża, że olejowane jest piękniejsze).
Jak olej wyschnie to nic nie roznosi się. A szparki wypełniamy woskiem/szpachlą/kitem a nie olejem. :)

cezus
01-02-2008, 11:52
boorg podpowiedz proszę jaki lakier zastosować na salę taneczną tak żeby chociaż ze 3 lata wytrzymał oczywiście chodzi mi oprócz tego że będzie to dwuskładnik to której marki jest naprawdę godny polecenia.

ersste
01-02-2008, 22:56
wszystkich miłosników podłóg drewnianych wykonczonych olejowoskiem takze postarzanych dab jesion orzech zapraszam na stoisko firmy ersste na tegorocznych targach budowlanych tarbud wrocław, prezatowac bedziemy deske dwuwarstwowa 2000*200*20 na podkładzie z sklejki wodoodpornej i 5 mm drewna lednolamelowego z fazka ,w wykonczeniu surowycm lub olejowosk ,szczotkowana ,postarzana rustic antikorustik,ceny od 130 zł m2 .

mille_milla
02-02-2008, 19:19
...a ja właśnie mam pytanie dotyczące samego szpachlowania. Mam długie deski dębowe drugiej klasy, z drobnymi sęczkami, "mój człowiek" od podłogi twierdzi że trzeba będzie tą deskę zaszpachlować po ułożeniu, bo inaczej na pewno zostaną szpary. Ja w swej totalnej niewiedzy krzywię się na takie rozwiązanie, wydaje mi się, że szpachlowanie nie musi być koniecznością? czy jezeli zostaną szparki ok 1 mm to czy będzie konieczne?...
Jeżeli nie przeszkadzają Ci szparki szpachlowanie nie jest konieczne. Jeżeli przeszkadzają, to...hmmm...musisz zdecydować: podłoga albo Ty.
Najważniejsza jest podłoga droga jest jedna: szpachlowanie i zakup klimatyzatora.
Najważniejsza jesteś Ty wtedy dróg jest wiele: kosmetyki, ciuchy, łakocie, nowy facet. ;)
No i stało się. podłoga po cyklinowaniu i szpachlowaniu (akryl, wyszło ok). Majster wziął się za olejowanie. no i.... jest źle! widać gołym okiem smugi. W pierwszym momencie myślałam, że to smugi oleju, ale nie, gość wyjątkowo oszczędnie kładł olej. smugi wynikają ze spartolonego cyklinowania czy jakiś prac wykończeniowych po cyklinowaniu. Co teraz? cyklinować od nowa? i ile cyklinować? czy po całkowitym wchłonięciu oleju czy jak najszybciej? jestem wyjątkowo załamana tą sytuacją. Z daleka podłoga jest piękna, ale te rysy ...

mk27
02-02-2008, 19:34
witaj boorg

widzę że jesteś ostatnio zajęty i masz tu na forum dodatkową robotę, ale ja również mam problem z parkietem tzn.:

mam zrobiony parkiet jesionowy, wykonczony chemia: lakier podkładowy Berger - Seidle Special Exotengrund, lakier nawierzchniowy Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU łmat, no i moj problem:

podczas remontu moja zona rozlala jakis preparat do usuwania tluszczu w kuchni, a ze nikt tego nie zauwazyl to ten srodek lezal sobie na parkiecie jakies 2 tygodnie, jak to zobaczylem to w momencie scierania tego badziewia z parkiety, schodzil razem z lakierem (lakier zachowywal sie jak sylikon poprostu sie rolowal), no i moje pytanie jaki masz pomysl na regeneracje tej plamy (wielkosc jakies 5cm x 10cm), nie wiem czy wniknal on w drewno czy tylko przereagowal z lakierem nawierzchniowym)

patrzylem juz z lakierem Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU, ale nie mozna go kupic w tak malych ilosciach

pozdarawiam i prosze o kontakt

XX
04-02-2008, 13:35
czesc Boorg
czy mogę prosić o pomoc?
JAK UZYSKAĆ TAKIEGO RUDZIELCA NA MERBAU PRZEMYSŁÓWCE?
http://www.galeriaparkietu.pl/images/realizacje/15_b.jpg


jakiego użyć lakieru/podkładu, zeby kolor poszedł w pomarańcz a nie w czerwony.?
I czy to możliwe w ogóle....

boorg
04-02-2008, 22:56
...jaki lakier zastosować na salę taneczną tak żeby chociaż ze 3 lata wytrzymał oczywiście chodzi mi oprócz tego że będzie to dwuskładnik to której marki jest naprawdę godny polecenia...
A jaką masz podłogę? Interesuje mnie rodzaj drewna, wielkość elementów (deski czy mozaika), sposób wykonania (podłoga na legarach, klejona do wylewki) i wielkość sali (i co ile wykonano dylatacje). 8)

boorg
04-02-2008, 23:01
...No i stało się. podłoga po cyklinowaniu i szpachlowaniu (akryl, wyszło ok). Majster wziął się za olejowanie. no i.... jest źle! widać gołym okiem smugi. W pierwszym momencie myślałam, że to smugi oleju, ale nie, gość wyjątkowo oszczędnie kładł olej. smugi wynikają ze spartolonego cyklinowania czy jakiś prac wykończeniowych po cyklinowaniu. Co teraz? cyklinować od nowa? i ile cyklinować? czy po całkowitym wchłonięciu oleju czy jak najszybciej? jestem wyjątkowo załamana tą sytuacją. Z daleka podłoga jest piękna, ale te rysy ...
Weź nowego parkieciarza. Ten nie ma pojęcia o olejowaniu. :(
Najlepiej jakbyś zrobiła zdjęcie tej podłogi zanim zaczniesz cokolwiek robić. Wtedy dam radę pomóc a tak to zbyt wiele możliwości wynika z Twojego skromnego opisu. :oops:

boorg
04-02-2008, 23:25
...mam zrobiony parkiet jesionowy, wykonczony chemia: lakier podkładowy Berger - Seidle Special Exotengrund, lakier nawierzchniowy Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU łmat, no i moj problem:

podczas remontu moja zona rozlala jakis preparat do usuwania tluszczu w kuchni, a ze nikt tego nie zauwazyl to ten srodek lezal sobie na parkiecie jakies 2 tygodnie, jak to zobaczylem to w momencie scierania tego badziewia z parkiety, schodzil razem z lakierem (lakier zachowywal sie jak sylikon poprostu sie rolowal), no i moje pytanie jaki masz pomysl na regeneracje tej plamy (wielkosc jakies 5cm x 10cm), nie wiem czy wniknal on w drewno czy tylko przereagowal z lakierem nawierzchniowym)

patrzylem juz z lakierem Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU, ale nie mozna go kupic w tak malych ilościach...
Jeżeli plama jest na jednej klepce, musisz tą klepkę oczyścić do surowego drewna. Lakier nawierzchniowy i podkładowy usuwamy ręcznie za pomocą cykliny lub papieru ściernego. Zalecane granulacje papieru: 60, 80, 100, 120. Papierem szlifujemy wzdłuż klepki. Oczyszczenie całej klepki/klepek ułatwi nam zgubienie odcięcia lakieru na naturalnym rysunku podziału podłogi. Wiadomo, że z czasem lakierowana tafla parkietu samoistnie podzieli się na łączeniach klepek: dlatego wykorzystując ten fakt maskujemy łączenie lakieru (normalnie widoczne pod światło jako wyraźna linia). Nakładamy tyle warstw (lakier podkładowy i nawierzchniowy) ile jest na naszej podłodze.
Małą ilość lakieru mozesz uzyskać w punkcie gdzie kupowałeś lakier albo od parkieciarza. W ostateczności możesz użyć jednoskładnikowego Berger-Siedle Ecogold półmat. Odbicie światła jest prawie takie same. :) Wytrzymałość jest co prawda inna ale na tej klepce parapetówki robić nie będziesz, więc w/g przysłowia "...jak się nie ma co się lubi, to sie lubi co sie ma..." ja bym ten Eco zaryzykował. ;)

P.S.
A kto będzie naprawiał podlogę? Ty? :o

boorg
04-02-2008, 23:40
...JAK UZYSKAĆ TAKIEGO RUDZIELCA NA MERBAU PRZEMYSŁÓWCE?
jakiego użyć lakieru/podkładu, zeby kolor poszedł w pomarańcz a nie w czerwony.?...
Nie wiem jaki merbau leży u Ciebie. :-?
Na zdjęciu na wierzchu jest lakier wodny. Podkładem jest pewnie Berger-Siedle Egzotengrund.
Jeszcze inna możliwość, np. z Pallmanna podkład może być UNI-Base. I na to dowolny lakier wodny.
W/g mnie ta chemia + kolorowe merbau + upływ czasu = da w efekcie takiego rudzielca. :)

Xena z Xsary
05-02-2008, 08:14
Dziękuje ślicznie Boorg! Nie mam pojęcia jaki to merbau...a rozumiem, ze od typu zależy rudowatość

boorg
06-02-2008, 21:36
Twoje merbau musi być kolorowe. Wtedy możesz mieć rudzielca. :D Jak masz mozaikę przemysłową to na pewno masz kolorowa podłogę - w każdym innym wypadku masz oczy więc ich używaj. ;) Patrzysz na surowe deski/klepki i widzisz co masz. Albo wszystko jest mniej-więcej takie samo albo są skrajnie jasne/ciemne i ileś tam pośrednich kolorów. W pierwszym wypadku zapomnij o rudzielcu w drugim wypadku masz to o czym marzysz. :) :roll:

M@g
06-02-2008, 21:55
...Co najlepiej teraz z nia zrobic? Zaolejowac jeszcze raz? Znowu Osmo czy kupic jakis inny olej? Ile razy ja zaolejowac?...
Poproszę o zdjęcia. Ogólne pokazujące jak najwięcej i szczegóły, które Ciebie wkurzają (plamy, zacieki,rysy, itp). :roll:

Wreszcie odzyskalam dostep do sieci i moge sie "pochwalic" moja podloga :evil:

Podloga wyglada tak: (zaraz po odkurzaniu i myciu z uzyciem Osmo Wisch-Fix)
http://lh5.google.com/magueen/R6oX_4OrvsI/AAAAAAAAAE4/vFb0LCSFBqs/s800/IMG_1071.jpg
Matowa i brzydka :(

Tutaj smugi:
http://lh6.google.com/magueen/R6oYAIOrvtI/AAAAAAAAAFA/XUlE3WbFvtk/s800/IMG_1075.jpg

A tu rysy:
http://lh6.google.com/magueen/R6oYAIOrvuI/AAAAAAAAAFI/YJp7IKn4IQo/s800/IMG_1077.jpg

Prosze, powiedz ze da sie to jakos uratowac... :o

boorg
06-02-2008, 22:57
Dzięki za zdjęcia.
Co zrobić aby Twoja podłoga znów była piękna.
Bez polerki ani rusz.
1. Za pomocą zielonego pedu/wełny stalowej musisz spolerować podłogę. Polerujesz do momentu aż podłoga będzie matowa bez żadnych plamek.
2. Nakładasz olej. Możesz OSMO albo jakiś inny jak masz go dosyć. :wink:
3. Następnego dnia polerujesz podłogę za pomocą czerwonego pedu.
4. Nakładasz olej pielęgnacyjny, wosk lub pastę.
5. Następnego dnia floterujesz podłogę.
6. I znowu podłoga jest piękna. :)

Ważne.
Po olejowaniu podłogi nie myjemy przez dwa tygodnie (ja zalecam miesiąc). Sprzątanie polega na odkurzaniu i przecieraniu kurzu suchą szmatką. ;)

mk27
07-02-2008, 10:57
...mam zrobiony parkiet jesionowy, wykonczony chemia: lakier podkładowy Berger - Seidle Special Exotengrund, lakier nawierzchniowy Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU łmat, no i moj problem:

podczas remontu moja zona rozlala jakis preparat do usuwania tluszczu w kuchni, a ze nikt tego nie zauwazyl to ten srodek lezal sobie na parkiecie jakies 2 tygodnie, jak to zobaczylem to w momencie scierania tego badziewia z parkiety, schodzil razem z lakierem (lakier zachowywal sie jak sylikon poprostu sie rolowal), no i moje pytanie jaki masz pomysl na regeneracje tej plamy (wielkosc jakies 5cm x 10cm), nie wiem czy wniknal on w drewno czy tylko przereagowal z lakierem nawierzchniowym)

patrzylem juz z lakierem Berger-Seidle AQUA SEAL 2K-PU, ale nie mozna go kupic w tak malych ilościach...
Jeżeli plama jest na jednej klepce, musisz tą klepkę oczyścić do surowego drewna. Lakier nawierzchniowy i podkładowy usuwamy ręcznie za pomocą cykliny lub papieru ściernego. Zalecane granulacje papieru: 60, 80, 100, 120. Papierem szlifujemy wzdłuż klepki. Oczyszczenie całej klepki/klepek ułatwi nam zgubienie odcięcia lakieru na naturalnym rysunku podziału podłogi. Wiadomo, że z czasem lakierowana tafla parkietu samoistnie podzieli się na łączeniach klepek: dlatego wykorzystując ten fakt maskujemy łączenie lakieru (normalnie widoczne pod światło jako wyraźna linia). Nakładamy tyle warstw (lakier podkładowy i nawierzchniowy) ile jest na naszej podłodze.
Małą ilość lakieru mozesz uzyskać w punkcie gdzie kupowałeś lakier albo od parkieciarza. W ostateczności możesz użyć jednoskładnikowego Berger-Siedle Ecogold półmat. Odbicie światła jest prawie takie same. :) Wytrzymałość jest co prawda inna ale na tej klepce parapetówki robić nie będziesz, więc w/g przysłowia "...jak się nie ma co się lubi, to sie lubi co sie ma..." ja bym ten Eco zaryzykował. ;)

P.S.
A kto będzie naprawiał podlogę? Ty? :o

wielkie dzieki za podpowiedz
co do wykonawcy to jeszcze nie wiem czy oplaca sie sciagac parkieciarza z taka pierdola, zastanawiam sie czy wogle sobie tego nie odpuscic, moze czyms to przykryje, chociaz z drugiej strony to jak sie na to patrze to noz mi sie w kieszeni otwiera
sprobuje zalatwic jakals mala ilosc tego samego lakieru, a co do wykonania naprawy to sie zastanowie

wielkie dzieki boorg, gdybys mial jeszcze jakies inne sugestie to pisz

geronimo
08-02-2008, 00:24
Witajcie może mi ktoś odpowie,mam parkiet dębowy 30 letni nigdy nie lakierowany,chcemy go cyklinować ,parkieciarze proponują lakiery wodne poliuretanowe dwuskładnikowe dostałem 3 propozycje- Bona TRAFFIC ,Bergera Aqua 2PKU ,Lobadur 97 a jeszcze inny proponuje Pallmanna DD2000 jakiś poliuretanowy 2 sklad.ale rozpuszczalnikowy co wybrać mamy wejście prosto z klatki i dużego psa akitę z temperamentem

halszka.ka
08-02-2008, 12:31
boorg - mam dylemat, i w zwiazku z tym prosbe o rade ,
parkiet z debu czerwonego chcialabym wybielic,

co bys polecil ?

wolalabym raczej lakier....

sylwia13
08-02-2008, 15:58
U nas pan proponuje pierwsze położyć olej a później lakier :-? Mam nadzieje, że będzie ok.

M@g
10-02-2008, 21:40
Co zrobić aby Twoja podłoga znów była piękna.
Bez polerki ani rusz.
[...]


Boorgu jestes wielki!!! Dziekuje!!! :D
Zastosuje sie do Twoich rad i za jakis czas postaram sie zameldowac ze zdjeciami mojej (w koncu) pieknej podlogi ;)

Marsjanka
10-02-2008, 22:33
U nas pan proponuje pierwsze położyć olej a później lakier :-? Mam nadzieje, że będzie ok.

ja bym na Twoim miejscu nie pozwoliła temu panu na takie eksperymenty :roll:

boorg
12-02-2008, 01:39
...mam parkiet dębowy 30 letni nigdy nie lakierowany,chcemy go cyklinować ,parkieciarze proponują lakiery wodne poliuretanowe dwuskładnikowe dostałem 3 propozycje- Bona TRAFFIC ,Bergera Aqua 2PKU ,Lobadur 97 a jeszcze inny proponuje Pallmanna DD2000 jakiś poliuretanowy 2 sklad.ale rozpuszczalnikowy co wybrać mamy wejście prosto z klatki i dużego psa akitę z temperamentem...
Nie jest ważne jaki lakier wybierzesz: Twój pies prędzej/później zniszczy każdy z nich. :( Przy takim argumencie nie mam propozycji lakierniczej. Może olej? ;)

halszka.ka
Biała bejca nakładana miękkim tamponem i na to odpowiedni lakier (może być wodny albo chemiczny wybór zależy od rodzaju użytej bejcy). :roll:

sylwia13
Ja mam pytanie: a po co ten lakier na tym oleju? Kwestia pielęgnacji/czystości czy urody/wyglądu: co ma decydujący wpływ?

kraania
12-02-2008, 07:35
borrg czytam i widzę, że jesteś forumowym guru w dziedzinie "parkieciarstwa" :) . Może Ty mógłbyś mi podpowiedzieć jak odbiera się parkiet? Założyłam osobny wątek, ale jak widzę nikt parkietów nie odbierał :wink: :D

W piątek przemili Panowie zakończyli nam lakierownie parkietu i jutro mam odebrać ich ciężką pracę. Pojawiły się jednak wątpliwosci czy wszystko jest tak jak być pownno bo: w kilku miejscach czuć chropowatą powierzchnię, parkiet w niektórych miejscach skrzypi :roll: , no i listwy na łączeniach są nierówno spasowane ze sobą (tu nie mam wątpliwości, że należy to poprawić). Parkiet jest z deszczułek jesionowych 6x36, ale to pewnie nie ma wpływu na zasady odbioru. Czy ktoś jest mi w stanie podpowiedzieć, czy to o czym piszę jest normalnym zjawiskiem, czy raczej nie? I ogólnie na co zwracać uwgę odbierając parkiet? Ogólne wrażenia estetyczne są jak najbardziej pozytywne :)
Z góry bardzo dziękuję

sylwia13
12-02-2008, 11:41
...mam parkiet dębowy 30 letni nigdy nie lakierowany,chcemy go cyklinować ,parkieciarze proponują lakiery wodne poliuretanowe dwuskładnikowe dostałem 3 propozycje- Bona TRAFFIC ,Bergera Aqua 2PKU ,Lobadur 97 a jeszcze inny proponuje Pallmanna DD2000 jakiś poliuretanowy 2 sklad.ale rozpuszczalnikowy co wybrać mamy wejście prosto z klatki i dużego psa akitę z temperamentem...
Nie jest ważne jaki lakier wybierzesz: Twój pies prędzej/później zniszczy każdy z nich. :( Przy takim argumencie nie mam propozycji lakierniczej. Może olej? ;)

halszka.ka
Biała bejca nakładana miękkim tamponem i na to odpowiedni lakier (może być wodny albo chemiczny wybór zależy od rodzaju użytej bejcy). :roll:

sylwia13
Ja mam pytanie: a po co ten lakier na tym oleju? Kwestia pielęgnacji/czystości czy urody/wyglądu: co ma decydujący wpływ?

Pan chce dać lakier, ponieważ płytki mamy błyszczące się. Ale jeszcze musze przedyskutować z nim kewstie czy dawać olej, czy tylko sam lakier.

daxima
12-02-2008, 13:19
Mam pytanie do Boorga
Nie podoba mi się mój olejowany dąb (olej eukola)
Wyszedł jakoś tak za bardzo rudawo.
Wykonawca twierdzi że on i tak jeszcze zmieni kolor ściemnieje i zrobi się bardziej bury (właśnie takie widuję olejowane dęby )
Czy mogę poprzez pielęgnację jakos wpłynąć na jego kolor.

geronimo
12-02-2008, 23:08
...mam parkiet dębowy 30 letni nigdy nie lakierowany,chcemy go cyklinować ,parkieciarze proponują lakiery wodne poliuretanowe dwuskładnikowe dostałem 3 propozycje- Bona TRAFFIC ,Bergera Aqua 2PKU ,Lobadur 97 a jeszcze inny proponuje Pallmanna DD2000 jakiś poliuretanowy 2 sklad.ale rozpuszczalnikowy co wybrać mamy wejście prosto z klatki i dużego psa akitę z temperamentem...
Nie jest ważne jaki lakier wybierzesz: Twój pies prędzej/później zniszczy każdy z nich. :( Przy takim argumencie nie mam propozycji lakierniczej. Może olej? ;)

halszka.ka
Biała bejca nakładana miękkim tamponem i na to odpowiedni lakier (może być wodny albo chemiczny wybór zależy od rodzaju użytej bejcy). :roll:

sylwia13
Ja mam pytanie: a po co ten lakier na tym oleju? Kwestia pielęgnacji/czystości czy urody/wyglądu: co ma decydujący wpływ?

Pan chce dać lakier, ponieważ płytki mamy błyszczące się. Ale jeszcze musze przedyskutować z nim kewstie czy dawać olej, czy tylko sam lakier. :oops: :oops:

magdagda
12-02-2008, 23:41
Cześć
Mam pytanie do podlogowego Guru-Boorga :-)

Mam podloge z desek sosnowych bejcowanych na bialo i chcialabym, zeby po wykonczeniu efekt pieknej bejcy nie zostal zażółcony lakierem albo olejem. I jest to pytanie szkatułkowe, bo oto kolejne :-)

Co lepiej położy na bejcowaną na biało podłogę - olej czy lakier? I jeśli olej to z białym pigmentem? Zależy mi na matowym wykończeniu...

Mam zdjecie mojej podlogi po 2 bejcowaniach na bialo (niestety po pierwszej probie polozenia lakieru należało go usunąc, dla mojego zdrowia psychicznego, po drugim lakierowaniu ekipa sama powiedziala, ze wycyklinuje na swoj koszt, po tym jak porysowala podloge do glebokich bruzd...). Bardzo zależy mi na takim efekcie finalnym - czy olejowanie da taki matowo-swietlny efekt?

Yyy... a jak tu sie wstawia zdjecia? :-)

magdagda
12-02-2008, 23:58
http://picasaweb.google.com/m.niechwiej/UntitledAlbum/photo#5166231011111714130

http://lh5.google.com/m.niechwiej/R7Iju5TrvVI/AAAAAAAAAB4/tRIG9YxtOvM/s144/Wakace%20190.jpg (http://picasaweb.google.com/m.niechwiej/UntitledAlbum/photo#5166231011111714130)

czyżby tak?

izat
13-02-2008, 00:25
...

Sloneczko
13-02-2008, 00:43
http://lh5.google.com/m.niechwiej/R7Iju5TrvVI/AAAAAAAAAB4/tRIG9YxtOvM/s144/Wakace%20190.jpg

Adres zdjęcia z "jpg" na końcu wstawiłam między znaczniki [ img ] i [ /img ] (bez spacji), ale wyszło malutkie :(

Ale... może być i duże ;) http://img143.imageshack.us/img143/4562/magdagdapt5.th.jpg (http://img143.imageshack.us/my.php?image=magdagdapt5.jpg)

Wystarczy kliknąć w tę miniaturkę.
Jeśli chcesz wiedzieć jak udało mi się to zrobić, daj znać :)

magdagda
13-02-2008, 09:55
Dzieki Izat i dzieki Sloneczko!
Mam nadzieje Sloneczko, ze Twoj podpis to nie w mojej sprawie ;-)

pozdrawiam i czekam zatem już spokojnie na porady :-D

halszka.ka
13-02-2008, 10:13
boorg - mam dylemat, i w zwiazku z tym prosbe o rade ,
parkiet z debu czerwonego chcialabym wybielic,

co bys polecil ?

wolalabym raczej lakier....


boorgu :roll: , jeszcze raz zapytam, chodziloby mi o konkretniejsza odpowiedz, jaki lakier, jaka bejce,
(nie chce aby to pozolklo i aby podloga byla raczej jednolita),
zalezy mi na dobrym i trwalym efekcie.

Sloneczko
13-02-2008, 17:21
Mam nadzieje Sloneczko, ze Twoj podpis to nie w mojej sprawie ;-)

A skądże :) Ale nie wywołuj wilka z lasu ;)

segars
21-02-2008, 14:40
Boorgu,
Zdecydowałam się na olejowanie. Stolarz poleca olej Aidol Hartwachs - Ol firmy Remmers, ale na forum nic o nim znalazłam.
W opisie czytam: Twardy olej stworzony na bazie olei naturalnych z bezołowiowymi sykatywami - to chyba syntetyk, choć ma i naturalne skladniki?
No i droższy od Backersa - warto dopłacić?
Słyszałeś coś o tym oleju?
I co sądzisz o olejowaniu brzozy w sypialni? Ma jakieś specjalne wymagania? Poradzimy sobie z tym sami?

Corwin
27-02-2008, 14:46
Witam,

mam deski jatoby (22x150x900-1500) ułożone 2 sezony grzewcze temu (październik 2006). Deski niestety były wilgotne w momencie układania, trochę zwichrowane i w dodatku nie miały pióra/wpustu od czołowej strony (tylko od bocznej) - nie pytajcie czemu ale była to moja wina :)
Deski zostały ładnie położone i ładnie zakitowane ale teraz, zgodnie z oczekiwaniami pojawiły się tęgie szpary i nierówności - szpary nawet do 4-5 mm.

Zgodnie z planem zamierzam zlecic ponowne cyklinowanie i lakierowanie parkietu ale...
1. czy nie za wcześnie (czy deski nie powinny jeszcze trochę się "uleżeć")
2. czy da się coś zrobić ze szparami? Tzn. wiem, że można je zakitować ale boję się, że pracujące drewno rozerwie kit (tak jak stało się to teraz) albo wypchnie go ze szpar.

Czy są jakieś specjalne domieszki do szpachli uelastyczniające masę szpachlową?

No i czy znacie jakąś ekipę godną zaufania do wykonania tego bojowego zadania w Warszawie (50+60m2 plus coroczne olejowanie innej części podłogi takze ok. 60 m2)? Termin jest w zasadzie dla mnie bez znaczenia.

pozdrawiam,
Kuba

ghost34
27-02-2008, 18:22
Jakie warunki na co dzień są w pomieszczeniu (chodzi o wilgotność i temperaturę).
Żeby od "czoła" na 5mm jatoba poszła to to drewno było bardzo mokre nie możliwe wręcz aby ta posadka nie była wyłódkowana.....Na jakim kleju to było położone jest to na parterze czy na piętrze?

Można to zrobić np. korkiem(ale to bardzo pracochłonne szczeliny z pewnościa są nierówne.). Bądź masami akrylowymi. Na 4-5mm można też by spróbować bez kombinacji elastycznym fugenkitem z pyłem przeciągnąć kilka razy, ale to wszystko trzeba by stwierdzić co z tym robić po większej ilości informacji.
Jeśli jest tak jak pisałeś to zależy jak z wilgotnością było przez te dwa lata zimy praktycznie nie było więc za dużo ludzie nie grzali...a co za tym idzie ciężko stwierdzić czy już miałeś ekstremalną pracę tego drewna jaka mogłaby być podczas ciężkiej zimy kiedy to na ogół ludzie przegrzewają mieszkania...Hmm mógłbyś wkleić ze dwa zdj?? Jedno zrobione wzdłuż klepek drugie w poprzek.

nitubaga
28-02-2008, 01:13
Witam


czy ma ktoś może podłogę z dębu antycznego i zechciałby się nim pochwalić, coś powiedzieć i pokazać? :D

waham się czy parkiet (dodatkowe koszty- parkieciarz, kleje, cykliniarz.itp) czy może lepiej gotowa do położenia deska (baltic floor lub barlinecka)

kto może niech pomoże :D :D :D

Seba7207
28-02-2008, 19:46
A co myślicie o oleju OiL-Pur 60? PCykliniarz proponuje zastosowanie go do podłogi dębowej. Pozdro

Corwin
01-03-2008, 09:06
Podsyłam zdjęcia swojeg parkietu i tych nieszczęśnych szpar (szpary sa w zasadzie podłużne - skurcz "w poprzek" był niewielki). Swego czasu przemknęło mi nawet przez głowę, żeby scyklinować to gruboziarnistym papierem i udawać, że to podłoga rustykalna i "tak miało być" ;)

Z góry przepraszam za złą jakość - z konieczności zdjęcia były zrobione telefonem.

Podłoga jest połozona na parterze. Wilgotność w zimie była niska (ok. 30%) ale nie spadała do jakichś ekstremalnie niskich wartości - mam system ogrzewania nadmuchowego z nawilżaniem. Drewno nie wyłódkowało się. Niestety nie wiem jaki to był klej ale podobo jakiś bardzo mocny ale elastyczny (?).


http://img341.imageshack.us/img341/9028/27022008qf3.jpg

http://img118.imageshack.us/img118/8501/27022008002wh1.jpg

http://img113.imageshack.us/img113/206/27022008003qr7.jpg

Kuba

EZS
02-03-2008, 00:00
Boorg
mam pytanie dla leniwych:
Czy istnieje jakieś urządzenie mechaniczne do olejowania /woskowania parkietu????
Myślę nie o pierwszym olejowaniu, oczywiście, lecz o tej konserwacji. Widziałam coś w necie, ale mi uciekł namiar. Taka froterka elektryczna z pojemnikiem na wosk czy olej. na co dzień froterowanie a od święta woskowanie :D Co to warte?

Majkel79
02-03-2008, 00:15
Witam!
Jako że to bodaj najlepszy temat "parkieciarski"... :D

Kupiłem mieszkanie w którym jest parkiet - mozaika parkietowa. Ogólny stan parkietu "na oko" jest dobry, więcej jak już się właściciele wyniosą. Część podłogi była odnawiana a część nie (widać różnice na progach dwóch pokoi, które nie były robione). Jeżeli odnawiać to tym razem całe mieszkanie.
Mam dylemat - odnawiać czy kłaść panele?
Część podłogi byłaby już po raz drugi cyklinowana - to dla podłogi dobre czy złe?
Czy na parkiet ewentualnie można położyć panele i nie ma żadnych przeciwskazań ku temu?
Bardziej bym sie skłaniał ku odnowieniu, gdyż wydaje mi się że parkiet to parkiet i w utrzymaniu czystości chyba lepszy.
Jeżeli dostrzegacie jakieś "ale" czy cuś to uświadomcie mnie :wink:

Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź i pomoc :D

ghost34
02-03-2008, 15:54
nie ma żadnego ale odnawiać jak najbardziej....mozaika podłogowa jest o wiele lepszą cieplejszą i naturalną posadzko w odróżnieniu od sztucznych laminatów , którymi są panele....Mozaika ma 10mm grubości także 4-5 krotnie można ją odnawiać (oczywiście wszystko zależy ile jest zbierana ale raczej tak jak podałem powinno być ok)

EZS
02-03-2008, 20:05
Boorg
mam pytanie dla leniwych:
Czy istnieje jakieś urządzenie mechaniczne do olejowania /woskowania parkietu????
Myślę nie o pierwszym olejowaniu, oczywiście, lecz o tej konserwacji. Widziałam coś w necie, ale mi uciekł namiar. Taka froterka elektryczna z pojemnikiem na wosk czy olej. na co dzień froterowanie a od święta woskowanie :D Co to warte?

Na przykład coś takiego

PST 222 Karcher polerka do podłóg:

--------------------------------------------------------------------------------
Krótki opis
Prosta w obsłudze polerka do froterowania i woskowania podłóg drewnianych, kamiennych lub linoleum.

Standardowe akcesoria
pad do nanoszenia wosku, polerowanie zwykłe i polerowanie na wysoki połysk, podświetlenie ułatwiające ocenę rezultatu polerowania, papierowa torebka filtracyjna,

Romario
03-03-2008, 23:26
Witam!

DO BOORGA!!!

PISZĘ W IMIENIU ZNAJOMYCH:
1) MAJĄ DO POLAKIEROWANIA BEJCOWANE (BEJCA ZAR) SCHODY DĘBOWE - BĘDĄ DOSYĆ MOCNO OBCIĄŻONE - JAKI LAKIER POLECISZ (WODNY W ROZSĄDNEJ CENIE). ICH WYKONAWCA PROPONUJE LAKIER FIRMY BONDEX - MÓWI ŻE SPRAWDZONY I EFEKTY SĄ OK.
2) DRUGA SPRAWA TO TZW SPOCZNIK O WYMIARACH 2,2X1,2 m, KTÓRY BĘDZIE ROBIONY Z DESEK DĘBOWYCH - PIÓRO-WPUST O WYMIARCH O.1x2,2m GRUBOŚĆ 22MM - CZYM TO SKUTECZNE PRZYKLEIĆ BY NIE BYŁO PROBLEMÓW W PRZYSZŁOŚCI - ICH WYKONAWCA ZAPROPONOWAŁ IM KLEJ POLIURETANOWY ANSERCOLL EKO-PUR - BO PRZETESTOWAŁ NA TAK DŁUGICH DESKAC I BYŁO OK A POZA TYM MAŁA POWIERZCHNIA TO NIE MA CO WCHODZIĆ W KOSZTY JAK POWIEDZIAŁ.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ.

POZDRAWIAM.

Sloneczko
03-03-2008, 23:29
Tak poza tematem. Romario, czy wiesz że pisanie drukiem na forum oznacza krzyk?

Sloneczko
03-03-2008, 23:30
Dubel tu był, przepraszam, a skasować ostatniego postu się nie da. Dlaczego???

Romario
04-03-2008, 09:16
Tak poza tematem. Romario, czy wiesz że pisanie drukiem na forum oznacza krzyk?

Hej!
Dzięki za informację. Niestety używałem komputera znajomych z uszkodzoną klawiaturą i tak wyszło.

ghost34
04-03-2008, 23:31
Witam!

DO BOORGA!!!

PISZĘ W IMIENIU ZNAJOMYCH:
1) MAJĄ DO POLAKIEROWANIA BEJCOWANE (BEJCA ZAR) SCHODY DĘBOWE - BĘDĄ DOSYĆ MOCNO OBCIĄŻONE - JAKI LAKIER POLECISZ (WODNY W ROZSĄDNEJ CENIE). ICH WYKONAWCA PROPONUJE LAKIER FIRMY BONDEX - MÓWI ŻE SPRAWDZONY I EFEKTY SĄ OK.
2) DRUGA SPRAWA TO TZW SPOCZNIK O WYMIARACH 2,2X1,2 m, KTÓRY BĘDZIE ROBIONY Z DESEK DĘBOWYCH - PIÓRO-WPUST O WYMIARCH O.1x2,2m GRUBOŚĆ 22MM - CZYM TO SKUTECZNE PRZYKLEIĆ BY NIE BYŁO PROBLEMÓW W PRZYSZŁOŚCI - ICH WYKONAWCA ZAPROPONOWAŁ IM KLEJ POLIURETANOWY ANSERCOLL EKO-PUR - BO PRZETESTOWAŁ NA TAK DŁUGICH DESKAC I BYŁO OK A POZA TYM MAŁA POWIERZCHNIA TO NIE MA CO WCHODZIĆ W KOSZTY JAK POWIEDZIAŁ.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ.

POZDRAWIAM.

Co do pytania pierwszego absolutnie na pierwsza powłokę nie wolno stosować innego lakieru niz rozpuszczalnikowego(poczekać aż odparuje i można na to dopiero kłaść lakier jaki sie podoba choćby bondex)....Co do kleju jak najbardziej dwuskładnikowy poliuretan bądź poliuretanowo-epoksydowy..

ghost34
04-03-2008, 23:32
Witam!

DO BOORGA!!!

PISZĘ W IMIENIU ZNAJOMYCH:
1) MAJĄ DO POLAKIEROWANIA BEJCOWANE (BEJCA ZAR) SCHODY DĘBOWE - BĘDĄ DOSYĆ MOCNO OBCIĄŻONE - JAKI LAKIER POLECISZ (WODNY W ROZSĄDNEJ CENIE). ICH WYKONAWCA PROPONUJE LAKIER FIRMY BONDEX - MÓWI ŻE SPRAWDZONY I EFEKTY SĄ OK.
2) DRUGA SPRAWA TO TZW SPOCZNIK O WYMIARACH 2,2X1,2 m, KTÓRY BĘDZIE ROBIONY Z DESEK DĘBOWYCH - PIÓRO-WPUST O WYMIARCH O.1x2,2m GRUBOŚĆ 22MM - CZYM TO SKUTECZNE PRZYKLEIĆ BY NIE BYŁO PROBLEMÓW W PRZYSZŁOŚCI - ICH WYKONAWCA ZAPROPONOWAŁ IM KLEJ POLIURETANOWY ANSERCOLL EKO-PUR - BO PRZETESTOWAŁ NA TAK DŁUGICH DESKAC I BYŁO OK A POZA TYM MAŁA POWIERZCHNIA TO NIE MA CO WCHODZIĆ W KOSZTY JAK POWIEDZIAŁ.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ.

POZDRAWIAM.

Co do pytania pierwszego absolutnie na pierwsza powłokę nie wolno stosować innego lakieru niz rozpuszczalnikowego(poczekać aż odparuje i można na to dopiero kłaść lakier jaki sie podoba choćby bondex)....Co do kleju jak najbardziej dwuskładnikowy poliuretan bądź poliuretanowo-epoksydowy..

Xena z Xsary
05-03-2008, 09:38
1.w tym sprzecie karchera ni ewidzę takiego pada.
2. ja tezmam stopnie do polakierowania i stąd pytanie - jaki to jest ten pierwszy lakier? I mozna tak kłaśc dwa różne lakiery na siebie?

daxima
05-03-2008, 10:20
Boorgu jesli tu w końcu zajrzysz.
Wyjaśnij mi jedną kwestie którą opisujesz na poczatku wątku.
Zdecydowałeś się na pastowanie swojej podłogi olejowanej Eukolą Fit Polishem Berger Siedla. Czy jeśli kiedyś będę chciała odświeżyć grntownie podłogę mogę ją czymś zmyć zastosować refresh oil i ponownie pastować.
I jeszcze ponawiam pytanie czy pasty wpływają na kolor podłogi. Chodzi mi o dąb Czy można go poprzez pilęgnacje rozjaśniać?

malmuc
05-03-2008, 13:05
znawcy egzotyków czym radzicie zaolejowac parkiet przemysłowy teak, tak zeby kolorystycznie nieodbiegał od kolorku tych schodów
http://images26.fotosik.pl/25/119f9a1c24aebd89.jpg
http://images23.fotosik.pl/25/1608c5176f7e7a27.jpg

ghost34
05-03-2008, 18:46
Parkiet sztorcowy jest wykonany ze ścinek zawsze będzie przez to hmmm bardzo zróżnicowany kolorystycznie same lamele są już mocno odbiegające od siebie kolorem ja wykonuję na HS 100 Akzent oil z "Loba-Wakol" bądź "Impact-oil" tez loboskie. W przypadku jasnej mozaiki sztorcowej teaku nie bedzie jednolitego koloru nawet po zabejcowaniu....Każdy olej jeszcze wyciąga słoje i barwe drewna...
Tu masz teak ciemny pod olejem i teak jasny sztorcowy pod lakierem

http://img514.imageshack.us/img514/4113/teakszotrcowylakierwodnrk8.th.jpg (http://img514.imageshack.us/my.php?image=teakszotrcowylakierwodnrk8.jpg)

http://img84.imageshack.us/img84/3017/teaksztorcowyob2.th.jpg (http://img84.imageshack.us/my.php?image=teaksztorcowyob2.jpg)

EZS
05-03-2008, 22:06
1.w tym sprzecie karchera ni ewidzę takiego pada.

Pisali, że jest. Może ktoś używał???

malmuc
05-03-2008, 22:33
Parkiet sztorcowy jest wykonany ze ścinek zawsze będzie przez to hmmm bardzo zróżnicowany kolorystycznie same lamele są już mocno odbiegające od siebie kolorem ja wykonuję na HS 100 Akzent oil z "Loba-Wakol" bądź "Impact-oil" tez loboskie. W przypadku jasnej mozaiki sztorcowej teaku nie bedzie jednolitego koloru nawet po zabejcowaniu....Każdy olej jeszcze wyciąga słoje i barwe drewna...
Tu masz teak ciemny pod olejem i teak jasny sztorcowy pod lakierem

http://img514.imageshack.us/img514/4113/teakszotrcowylakierwodnrk8.th.jpg (http://img514.imageshack.us/my.php?image=teakszotrcowylakierwodnrk8.jpg)

http://img84.imageshack.us/img84/3017/teaksztorcowyob2.th.jpg (http://img84.imageshack.us/my.php?image=teaksztorcowyob2.jpg)

tzn które jest które? :roll:
ta fotka na której są schody i odrobina okna to olej? czy lakier?

daxima
06-03-2008, 08:21
Boorg
mam pytanie dla leniwych:
Czy istnieje jakieś urządzenie mechaniczne do olejowania /woskowania parkietu????
Myślę nie o pierwszym olejowaniu, oczywiście, lecz o tej konserwacji. Widziałam coś w necie, ale mi uciekł namiar. Taka froterka elektryczna z pojemnikiem na wosk czy olej. na co dzień froterowanie a od święta woskowanie :D Co to warte?


podpinam się pod pytanie widziałam też model

http://www.allegro.pl/item317575958_froterka_delonghi_lc_500_podloga_na_ blysk.html

kompletnie się na tym nie znam
a chodzi mi po głowie zakup takowego sprzętu
może ktoś coś jednak podpowie

ghost34
06-03-2008, 19:03
malmuc sorry obydwa zdj są z teakiem lakierowanym devą transitem (2skl woda)w półmacie

malmuc
06-03-2008, 20:05
malmuc sorry obydwa zdj są z teakiem lakierowanym devą transitem (2skl woda)w półmacie
a mółgbys pokazac jakis olejowany teak?

Seba7207
06-03-2008, 20:38
Podłoga układana własnymi ręcyma, dąb 2 klasa, olej SLC półmat:
świeżo zaolejowany
http://i47.photobucket.com/albums/f175/seba7207/Podogasalon065.jpg

Po 2h schnięcia
http://i47.photobucket.com/albums/f175/seba7207/Podogasalon068.jpg

Jak myślicie jakie dać listwy cokołowe?

Sloneczko
06-03-2008, 22:38
P R Z E P I Ę K N A !!!!

ghost34
07-03-2008, 00:49
Zupełnie poprawnie(podłoga sprawa wrażenie jakby ci lekko popłyneła) ale jesteś pewien że to olej moim zdaniem raczej lakier....no chyba że hybrydowy jakiś

Seba7207
07-03-2008, 14:26
Olej SLC OIL-PUR 60 (półmat). Podłogę układałem pierwszy raz w życiu. Trochę błędem było, że nie miałem stałego ogrzewania. W dzień nagrzałem kozą, natomiast w nocy temp spadała i trochę wyłódkowały. Od tygodnia mam już ogrzewanie i grzeję. Ale cyklinarka wyrównała. ZObaczymy jak będzie w użytkowaniu.

faflusniak
20-03-2008, 18:00
Mam dom, w którym nie jest jeszcze uruchomione ogrzewanie, a chciałbym ułożyć parkiet.

Parkieciarz powiedział, że lepiej nie układać bez ogrzewania, ale zakładam, że chodziło mu tylko o okres zimowy.

Nadchodzi wiosna ogrzewania nadal nie mam (już ponad rok załatwiam gaz) i pomyślałem, aby zacząć układać ten parkiet np. od końca kwietnia. Nie wiem jak powiązać zależność temperatury i wilgotności w budynku.

Czy może wyniknąć jakiś problem dla parkietu, gdy ułoży go się na wiosnę w budynku nieogrzewanym? Proszę o opinie i doświadczenia.

ghost34
20-03-2008, 22:59
Morderstwo ...jeśli zaczniesz teraz układanie...parkieciarz ma rację po pierwsze masz juz wszelkie prace mokre zakończone w domu???(kafelki , tynki ew. gładzie)?? Jeśli nie to teraz je zrób jeśli tak to jak myślisz gdzie z kleju do kafelek i np gipsów wilgoć sie podziała???(preciez do wszystkiego rozpuszczalnikiem była woda)Co więcej jaki masz jastrych??
Parkieciarz powinien posiadać tzw. cm-ke i zmierzyć wilgotność jastrychu...jeśli będzie 2%(europejskie drewna) lub 1,5 % (pod egzotyki) to i tak poczekałbym na ogrzewanie pogrzał około 2 tygodni równocześnie cyklicznie wietrząc(np. w noc grzejemy w dzień wietrzymy przez kilka godzin).
Przy drewnie w domu nie jest nawet najważniejsza temperatura ( bo nikt nawet nie zakłada że ktos będzie mieszkał w temp. 15 st C czy 27 st Celsjusza) tylko wilgotność wzgledna powietrza w domostwie powinno to być w przedziale od 45%-65%.
Idealna wilgotność oscyluje około 50%, a temp. od 18 do 25 st.

Drewno jest materiałem higroskopijny i dąży do równowagi higroskopijnej tzn mniej wiecej ile wilgoci w powietrzu i jastrychu tyle w drewnie jesli parkiet zakupiony ma mieć wilgotność 9% +- 2% to układając go teraz w niewygrzanym i zawilgoconym pomieszczeniu wyłódkuje a nawet może powstać , później zaś jak juz zaczniesz grzać bardzo mocno sie rozszczelinuje...
Podsumowując kup higrometr do domostwa i powieś go w pomieszczeniu w którym będzie drewno, zmierz wilgotność wylewki tam gdzie bedzie drewno i jeśli będą warunki przez dłuższy czas które ci opisałem możesz rozpocząć układanie...tyle że jest jeszcze jeden aspekt bez ogrzewania hmmm zakładając na przykład bardzo mokra i wilgotna wiosnę? jeśli wilgotność będzie skakać do poziomu 75%??Co wtedy zrobisz bez ogrzewania?Są pochłaniacze wilgoci z atmosfery do szybkiego osuszania ale w przypadku domku nie bawiłbym sie to jest urzadzenie do doraźnych celów na wiekszych i tzw predkich budowach.
Doradzam spokój i poczekanie na ogrzewanie..jeśli masz np kominek możesz spróbować palić w nim regularnie i jak powiesisz higrometr zobaczysz jak pieknie wysusza powietrze jest to jakies doraźnie rozwiązanie którym można się wspomagać...Pozdrawiam.

faflusniak
21-03-2008, 12:22
Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź.

Prace mokre już zakończyłem - wylewki i tynki były zrobione w czerwcu zeszłego roku, płytki i gładzie gipsowe zakończono w listopadzie.

Parkiet mam zamiar kłaść dopiero pod koniec kwietnia albo nawet na początku maja. Problem z tym, że dom był zimą nieogrzewany, a na gaz i uruchomienie piecyka muszę jeszcze poczekać co najmniej do lipca, czyli dodatkowe 2 miesiące.

Podsumowując trzeba:

1. Zmierzyć wilgotność jastrychu - dla dębu powinno mieć 2 %.
2. Zmierzyć wilgotność pomieszczenia - powinno mieć 45%-65%
3. Pogrzać kominkiem - to mogę zrobić, ale nie do wszystkich pomieszczeń, bo mam grawitacyjne nie wszędzie doprowadzone.

Zastanawia mnie jeszcze, czy kładąc parkiet latem, np. czerwiec-lipiec, też trzeba w doku grzać, czy wtedy nie ma to znaczenia.

ghost34
21-03-2008, 13:15
Podsumowując trzeba:

1. Zmierzyć wilgotność jastrychu - dla dębu powinno mieć 2 %.
2. Zmierzyć wilgotność pomieszczenia - powinno mieć 45%-65%
3. Pogrzać kominkiem - to mogę zrobić, ale nie do wszystkich pomieszczeń, bo mam grawitacyjne nie wszędzie doprowadzone.

Zastanawia mnie jeszcze, czy kładąc parkiet latem, np. czerwiec-lipiec, też trzeba w doku grzać, czy wtedy nie ma to znaczenia.

Jak najbardziej tyle że zmierzyć teraz i dogrzewać kominkiem przez jakieś dwa tygodnie...aby wygonić wilgoć z domostwa..
Powiesić higrometr na jakiś miesiąc i sprawdzać czy wilgotność w domostwie spada czy rośnie...
Po ułożeniu parkietu poczekać około 3 tygodni i dopiero cyklinować (idealnie by było jakbyś juz miał ogrzewanie i troszeczkę wygrzał domek.
I jeszcze dwie uwagi masz próbę ciśnieniową instalacji CO w domu przeprowadzoną??Druga sprawą jest temperatura wylewki ale to już pisze w karcie technicznej kleju jedne znoszą mniejsze temp drugie potrzebują już tych temperatur nieco większych generalnie nie zaleca sie w ogóle układania w temp ponizej 15 stopni i wilgotności powyżej 65% . Temperatura jastrychu tez powinna oscylowac około 13-15stopni

W czerwcu lipcu jak masz wygrzane domostwo??Niee nie dajmy sie zwariowac nie trzeba ...heheh zaraz przy drewnie mielibyśmy sezon grzewczy cały rok ....nie absolutnie nie po prostu jak za wilgotno wietrzyc jak za sucho dowilżać..co zdrowe dla ludzi to i dla drewna

Nefer
23-03-2008, 19:46
A mnie się marzy merbau - deska - olejowany. Ale chcuałabym , żeby kolor był czekoladowy z czerwonymi błyskami :):) Ale mam wymagania :) Czy to możliwe ?

jevel
24-03-2008, 15:48
kochani, może ktoś jest w stanie mi coś/kogoś doradzić w związku z moim parkietem merbau
jestem z Warszawy i najchętniej wzięłabym kogoś miejscowego do wyprostowania tego co zrobili mi z połogą
zakupiłam parkiet merbau - a że nie znam się kompletnie na drewnie - wypytałam się o wszystko sprzedawce, powiedzialam ze mam psa, czesto gosci którzy wchodzą w butach itd i że chce podłogę, która nie będzie bardzo cierpiała z tego powodu
doradzono mi merbau właśnie i lakier super twardy (nie pamietam nazwy) - sprzedawca ktory sprzedaje kompletną usługę - od zakupu do wykończenia powidział że będzie to lepsze niż olejownie
po lakierowaniu (odczekalam zalecane 10 dni) i dwoch tygodniach mieszkania podloga wygladala jakby miala 10 lat, rysa na rysie, robily się nawet od przeciągniecia paznokciem po podlodze, wiec złożyłam reklamację i kolesie obiecali mi to cyklinować i zaolejować
i oto co zrobili - zaolejowali mi salon i jeden pokój oprócz sypialni, po czym ekipa ktora mi to robila została zwolniona przez zleceniodawce i zostalam z połową mieszkania zrobiona a połową nie
olej który mi połozyli miał być jeszcze pokryty satyną - ale nie zdążyli w zwiazki z czym
kiedy psu kapalo z pyska każda kropla zrobiła plamę na podłodze
kiedy po dwoch tyogodniach przyszla kolejna ekipa to poprawiac, zalamali rece i nie usuneli mi tych plam, tylko wtarli recznie na ten olej i wycyklinowana reszte OLEJ WOSKUJĄCY DO PARKIETÓW Blanchon
wyglada to tak, że zostaly smugi, plamy, widac że specyfik jest nierównomiernie wtarty
maja przyjsc z polerka to polerować i twierdza ze po tym zabiegu będzie pięknie

wiem że zaolejowana podloga ladnie się naprawia przy pomocy papieru sciernego itd
ale nie wiem jak z tym olejem woskującym, czy on jest taki sam w utrzymaniu jak normalnie zaolejowane podlogi?
bo wiem, że zwykły olej wsiąka w podoge i impregnuje drewno i robi się ona coraz ładniejsza z czasem
a ten woskujący?
z tego co wyczytałam na forum olejowany parkiet można potraktować środkiem do gruntownego czyszczenia i jeszcze raz położyć olej
czy można zastosować ten sam patent do oleju woskującego?
pliz help, z chęcią skorzystałabym z pomocy jakiegoś eksperta z Wawy, macie może namiary na ekipę godną zaufania?

dzieki

ghost34
24-03-2008, 16:17
Takie firmy jak blanchon czy osmo...to delikatnie pisząc bardzo słabe hybrydy rynku ...."Magic-oil": z Pallmana czy impact -oil z Loba -Wakol to są godne polecenia oleje dwuskładnikowe...Na Bartyckiej Parkeciarzy tam macie od groma...jest jedna z najbardziej znanych firm w Polsce "Profi-Parkiet"..zgłoś się do nich...na priv wysle ci namiary..

jevel
24-03-2008, 16:51
dzieki, dostalam na priva namiar:)

zetka
27-03-2008, 11:24
Mam kilka pytań do boorga bądź osób które użytkują podłogi olejowane na biało. Mam na górze położoną mozaikę barlinecką jesionową, chciałabym mieć olejowaną podłoge i jednocześnie uniknąć żażółcenia jesionu stąd mój pomysł na biały olej.. Czy olejowana na biało podłoga jest trudna w utrzymaniu czystości? Czy taki biały olej przy myciu/czyszczeniu podłogi się zmywa? Jeśli powstają jakieś ubytki kolorystyczne czy olej pielęgnacyjny je uzupełni? (ma dodatek białego pigmentu?) i czy nie będzie dużej różnicy po takiej naprawie? I najważniejsze jakiej fiirmy oleju użyć? Myślałam o trip-trapie ale czy to dobry pomysł? Bardzo bym prosiła o jakieś sugestie, spostrzeżenia odnośnie podłóg olejowanych na biało.

ghost34
27-03-2008, 22:27
dlaczegóż nie pobejcować podłogi jesionowej na biało i nie zabezpieczyć dwukrotnie olejem???Trip- trap to bdb firma produkująca oleje...deske barlinecka masz surową??czy pod lakierem układaną pływająco czy też przytwierdzoną do podłoża??i jeszcze jedno chociażbyś nie wiem czym zabezpieczyła drewno to jesli zrobisz duży wgniot to nie ma siły aby ktoś punktowo naprawił biała bejcą potem olejem i nie było plamy...(samym olejem tak) i na twoim miejscu unikałbym wosków dałbym dwa razy olej dwuskładnikowy...Jasna posadzka drewniana zawsze będzie "niewdzięczna " jeśli chodzi o czystość...po olejem..jeśli bedziesz ja użytkować np w butach...pod lakierem co innego..Pozdrawiam (są lakiery hybrydowe majace cechy oleju i lakieru)

daxima
28-03-2008, 13:15
Jestem na etapie doprowadzania swoich podłóg do stanu używalności.
Moje olejowane merbau w hollu nie wygląda zbyt dobrze. Wogóle przejechanie czymkolwiek po podłodze powoduje matowe rysy jak w maśle. Myślałam że zawoskowanie podłóg coś na to poradzi.Większość podłóg już przejechałam pronto i zawoskowałam. I coraz bardziej nie przekonuje mnie to rozwiązanie. Chyba ostatnie pomieszczenie spróbuję olejem pielęgnacyjnym. Jeśli wygląd podłogi będzie mi bardziej odpowiadał w tej wersji co zrobić by już zawoskowane podłogi pielęgnować również olejem pielęgnacyjnym?
pozdr

zetka
28-03-2008, 14:14
dlaczegóż nie pobejcować podłogi jesionowej na biało i nie zabezpieczyć dwukrotnie olejem???Trip- trap to bdb firma produkująca oleje...deske barlinecka masz surową??czy pod lakierem układaną pływająco czy też przytwierdzoną do podłoża??i jeszcze jedno chociażbyś nie wiem czym zabezpieczyła drewno to jesli zrobisz duży wgniot to nie ma siły aby ktoś punktowo naprawił biała bejcą potem olejem i nie było plamy...(samym olejem tak) i na twoim miejscu unikałbym wosków dałbym dwa razy olej dwuskładnikowy...Jasna posadzka drewniana zawsze będzie "niewdzięczna " jeśli chodzi o czystość...po olejem..jeśli bedziesz ja użytkować np w butach...pod lakierem co innego..Pozdrawiam (są lakiery hybrydowe majace cechy oleju i lakieru)

Dziękuje za odzew jednak teraz mam jeszcze wiecej zamieszania w głowie niż wcześniej :roll: Mozaika jest surowa układana na klej.. wolałabym jednak uniknąć bejcowania bo jakoś źle mi się kojarzy :-? Jesion mam tylko w pokojach na górze więc w butach nie będzie się tam raczej chodzić, czy zwykły biały olej nie bedzie wystarczający? Dwuskładnikowy (rozumem przez to olejo-wosk) jest chyba trudniejszy w samodzielnych naprawach? Jaki konkretny olej mógłbyś polecić?

ghost34
28-03-2008, 19:44
Jestem na etapie doprowadzania swoich podłóg do stanu używalności.
Moje olejowane merbau w hollu nie wygląda zbyt dobrze. Wogóle przejechanie czymkolwiek po podłodze powoduje matowe rysy jak w maśle. Myślałam że zawoskowanie podłóg coś na to poradzi.Większość podłóg już przejechałam pronto i zawoskowałam. I coraz bardziej nie przekonuje mnie to rozwiązanie. Chyba ostatnie pomieszczenie spróbuję olejem pielęgnacyjnym. Jeśli wygląd podłogi będzie mi bardziej odpowiadał w tej wersji co zrobić by już zawoskowane podłogi pielęgnować również olejem pielęgnacyjnym?
pozdr
Jakiej firmy masz zastosowany olej??

ghost34
28-03-2008, 19:55
Dziękuje za odzew jednak teraz mam jeszcze wiecej zamieszania w głowie niż wcześniej :roll: Mozaika jest surowa układana na klej.. wolałabym jednak uniknąć bejcowania bo jakoś źle mi się kojarzy :-? Jesion mam tylko w pokojach na górze więc w butach nie będzie się tam raczej chodzić, czy zwykły biały olej nie bedzie wystarczający? Dwuskładnikowy (rozumem przez to olejo-wosk) jest chyba trudniejszy w samodzielnych naprawach? Jaki konkretny olej mógłbyś polecić?
Po pierwsze "biały olej" to nie zwykły olej właściwie każda puszka może mieć inny odcien....
Po drugie naprawy kolor na kolor zawsze sie źle kończą i są widoczne.

Po trzecie obydwa oleje magic oil i impact oil sa mocnymi olejami nie majacymi nic wspólnego na całe szczęście z woskami...ja wosków kiedy mogę unikam. Pielęgnacja jest bardzo prosta takich podłóg i mała kłopotliwa....a wosk no cóż polerować polerować i jeszcze raz polerować a do tego się świeci jak już nie napisze komu co... :D
Po paru konserwacjach woskiem zrobi ci się skorupa wosku na górze posadzki i nie będziesz mogła jej usunąć inaczej jak w sposób mechaniczny wierz mi widziałem parę takich podłóg i odnawiałem po 5 latach ponieważ nie można było już tego dorpowadzić w inny sposób do względnego wyglądu...jeśli nakłada się wosk na wosk itd to grozi tylko zarżnięciem podłogi z olejem jest pełny luzik..dwa środki stosowane cyklicznie raz na kwartał czy przed lub po imprezie w domu i podłoga jak nowa...daxima właśnie wydaje mi się ma problem z woskiem..

zetka
28-03-2008, 21:13
Po drugie naprawy kolor na kolor zawsze sie źle kończą i są widoczne.

Jak tak piszesz coraz bardziej zniechęcam się do wymarzonego jasnego jesionu :-? :(


Po trzecie obydwa oleje magic oil i impact oil sa mocnymi olejami nie majacymi nic wspólnego na całe szczęście z woskami...

Pisząc magic oli masz na myśli olej firmy pallmann? Na firmowej stronie znalzałam w produktach tylko magic oli 2k i w opisie: "kombinacja olejowo-woskowa" :o Parkieciarz zapromponował mi właśnie ten olej na wenge a Ty mi tu takie niepochlebne słowa o wosku piszesz :-? Teraz nie wiem czy dzwonić żeby mi kombinował z innym olejem.. A może miałes na myśli inny magic oil bez wosku?

ghost34
29-03-2008, 13:05
po pierwsze zabejcuj i na to daj olej to naprawde nie jest zaden problem pomieszac dwie puszki bejcy do podłóg np właśnie pallmana i pobielić podłogę , po drugie o magic-oilu pisze w kontekscie takim ze nie konserwowac (woskiem) ani też nie rzucać na niego wosku....ja nie wiem naprawdę dlaczegóż ty się tak boisz tegoż bejcowania ..teraz parkieciarze sobie juz z tym swietnie daja radę...

boorg
29-03-2008, 13:30
... Czy olejowana na biało podłoga jest trudna w utrzymaniu czystości? Czy taki biały olej przy myciu/czyszczeniu podłogi się zmywa? Jeśli powstają jakieś ubytki kolorystyczne czy olej pielęgnacyjny je uzupełni? (ma dodatek białego pigmentu?) i czy nie będzie dużej różnicy po takiej naprawie? I najważniejsze jakiej fiirmy oleju użyć? Myślałam o trip-trapie ale czy to dobry pomysł?...
Podłoga olejowana na biało nie jest zbyt trudna w utrzymaniu czystości. Musisz tylko nie dopuścić do totalnego zaniedbania takowej (plamy po płynach i wydeptane ścieżki).
Naprawa podłóg olejowanych jest taka sama dla wszystkich rodzajów bez względu na rodzaj użytego oleju (z pigmentem, naturalny czy z woskiem). Ubytków kolorystycznych nie będzie: wszystko zależy od umiejętności dokonującego naprawę. Wystarczy mieć oczy i czytać porady ze zrozumieniem. :)
Różnica po naprawie może wystąpić: wszystko zależy od wieku naszej podłogi. Wiadomym jest, że drewno pod wpływem światła zmienia trochę swój odcień. Dlatego świeżo szlifowany/olejowany element będzie o kilka tonów w innej kolorystyce. Ale po jakimś czasie wszystko wróci do normy. :) Aby zminimalizować widoczne naprawy zaleca się naprawianie całych elementów: wtedy różnicę kolorystyczną wygubimy na łączeniu klepek/desek. Jak na podłodze mamy drewno w II lub III klasie, to swieża naprawa będzie praktycznie niewidoczna. :)

A teraz najważniejsze. Pisałaś, że masz mozaikę drewnianą. Czyli małe elementy/dużo łączeń. Olej i bejca mocno podkreślą te łączenia. Aby tego uniknąć proponuję 2 rozwiązania.
1. Olej biały kryjący. Wtedy podłoga cała będzie biała jak pomalowana farbą.
2. Lakier koloryzujący biały.
W obydwu wypadkach podłoga będzie jednolicie wybarwiona. :)

Jest jeszcze stary sposób: biała farba olejna. Potem taką podłogę pastujesz albo możesz nawet polakierować. Jak farba dokładnie wyschnie. :)

boorg
29-03-2008, 13:36
Podłoga układana własnymi ręcyma, dąb 2 klasa, olej SLC półmat... ...Jak myślicie jakie dać listwy cokołowe?
Jak to jakie? W kolorze podłogi :)

Rozumiem, że podłogę nakładałeś wałkiem. Ile warstw? Czy pierwszą warstwę wymieszałeś z rozpuszczalnikiem DD tak jak zalecał producent??

A na marginesie: gratuluję umiejętności.

P.S.
Martwić Ciebie nie będę: wszak podłoga drewniana nie jest najważniejsza, nawet taka wyszparzona jest urodziwa. :)

boorg
29-03-2008, 13:42
A mnie się marzy merbau - deska - olejowany. Ale chcuałabym , żeby kolor był czekoladowy z czerwonymi błyskami :):) Ale mam wymagania :) Czy to możliwe ?
"...A mnie się marzy kurna chata..." tak nam śpiewał chyba Młynarski. ;)
Poszukaj w gotowych podłogach. Albo w barwionych (dużo jest fajnie barwionego dębu). Wtedy nie przeżyjesz ewentualnych rozczarowań. :)

boorg
29-03-2008, 13:54
...na pastowanie swojej podłogi olejowanej Eukolą Fit Polishem Berger Siedla. Czy jeśli kiedyś będę chciała odświeżyć grntownie podłogę mogę ją czymś zmyć zastosować refresh oil i ponownie pastować.
I jeszcze ponawiam pytanie czy pasty wpływają na kolor podłogi. Chodzi mi o dąb Czy można go poprzez pilęgnacje rozjaśniać?
Olej pielęgnacyjny jest rozrzedzonym rozpuszczalnikami olejem z dodatkiem wosków. Pasta jest mieszaniną wosków z rozpuszczalnikiem. Jak widać jedno z drugim łączy się doskonale. :) I dlatego stosowanie jednego i drugiego razem lub naprzemiennie nie stanowi większego problemu. Z jednym wyjątkiem: jeżeli naszą podłogę dosć długo pastowaliśmy musimy pozbyć się nadmiaru wosku z podłogi. Możemy to zrobić na 3 sposoby:
1. Maszynowo. Za pomocą zielonego peda lub wełny stalowej.
2. Ręcznie. Za pomocą wełny stalowej (tzw. wiórkowania).
3. Chemicznie. Za pomocą środka do gruntownego czyszczenia podłóg. :)
Po takim zabiegu podłogę pokrywamy olejem ciężkim/twardym/właściwym. Po wyschnięciu nakładamy olej pielęgnacyjny. ;)

zetka
29-03-2008, 14:45
po pierwsze zabejcuj i na to daj olej to naprawde nie jest zaden problem pomieszac dwie puszki bejcy do podłóg np właśnie pallmana i pobielić podłogę , po drugie o magic-oilu pisze w kontekscie takim ze nie konserwowac (woskiem) ani też nie rzucać na niego wosku....ja nie wiem naprawdę dlaczegóż ty się tak boisz tegoż bejcowania ..teraz parkieciarze sobie juz z tym swietnie daja radę...

Wydaje mi się że naprawa w przypadku bejcowania i olejowania będzie bardziej kłopotliwa niż w przypadku samego olejowania, poza tym mam bejcowane parapety i wiem co to jest za problem - wolałabym uniknąć tego na podłogach :roll:


Podłoga olejowana na biało nie jest zbyt trudna w utrzymaniu czystości. Musisz tylko nie dopuścić do totalnego zaniedbania takowej (plamy po płynach i wydeptane ścieżki).
Naprawa podłóg olejowanych jest taka sama dla wszystkich rodzajów bez względu na rodzaj użytego oleju (z pigmentem, naturalny czy z woskiem). Ubytków kolorystycznych nie będzie: wszystko zależy od umiejętności dokonującego naprawę. Wystarczy mieć oczy i czytać porady ze zrozumieniem.
Różnica po naprawie może wystąpić: wszystko zależy od wieku naszej podłogi. Wiadomym jest, że drewno pod wpływem światła zmienia trochę swój odcień. Dlatego świeżo szlifowany/olejowany element będzie o kilka tonów w innej kolorystyce. Ale po jakimś czasie wszystko wróci do normy. Aby zminimalizować widoczne naprawy zaleca się naprawianie całych elementów: wtedy różnicę kolorystyczną wygubimy na łączeniu klepek/desek. Jak na podłodze mamy drewno w II lub III klasie, to swieża naprawa będzie praktycznie niewidoczna.

A teraz najważniejsze. Pisałaś, że masz mozaikę drewnianą. Czyli małe elementy/dużo łączeń. Olej i bejca mocno podkreślą te łączenia. Aby tego uniknąć proponuję 2 rozwiązania.
1. Olej biały kryjący. Wtedy podłoga cała będzie biała jak pomalowana farbą.
2. Lakier koloryzujący biały.
W obydwu wypadkach podłoga będzie jednolicie wybarwiona.

Jest jeszcze stary sposób: biała farba olejna. Potem taką podłogę pastujesz albo możesz nawet polakierować. Jak farba dokładnie wyschnie.

Dajesz mi nadzieje :D
Mozaike mam położoną w pasy, więc podkreślone łączenia nie będą chyba takie złe. Raczej nie chciałabym efektu jednolitej jakby pomalowanej farbą podłogi i spróbuje jednak z bialy olejem :) A jak mi się nie spodoba będę kombinowała dalej :wink:


A tak poza tematem białych olei. Czy ten magic oil 2k jest zawsze taki mocno świecący? Czy to zalezy od sposoby wykończenia? Nie chciałabym takiej błyszczącej podłogi :roll:

daxima
30-03-2008, 08:28
...na pastowanie swojej podłogi olejowanej Eukolą Fit Polishem Berger Siedla. Czy jeśli kiedyś będę chciała odświeżyć grntownie podłogę mogę ją czymś zmyć zastosować refresh oil i ponownie pastować.
I jeszcze ponawiam pytanie czy pasty wpływają na kolor podłogi. Chodzi mi o dąb Czy można go poprzez pilęgnacje rozjaśniać?
Olej pielęgnacyjny jest rozrzedzonym rozpuszczalnikami olejem z dodatkiem wosków. Pasta jest mieszaniną wosków z rozpuszczalnikiem. Jak widać jedno z drugim łączy się doskonale. :) I dlatego stosowanie jednego i drugiego razem lub naprzemiennie nie stanowi większego problemu. Z jednym wyjątkiem: jeżeli naszą podłogę dosć długo pastowaliśmy musimy pozbyć się nadmiaru wosku z podłogi. Możemy to zrobić na 3 sposoby:
1. Maszynowo. Za pomocą zielonego peda lub wełny stalowej.
2. Ręcznie. Za pomocą wełny stalowej (tzw. wiórkowania).
3. Chemicznie. Za pomocą środka do gruntownego czyszczenia podłóg. :)
Po takim zabiegu podłogę pokrywamy olejem ciężkim/twardym/właściwym. Po wyschnięciu nakładamy olej pielęgnacyjny. ;)

...czyli jak rozumiem mogłabym przez jakiś czas ją myć (dopiero była raz zawoskowana) i przerzucić się na wersję oleju pilęgnującego. ;)

Ghost ja dopiero pierwszy raz zawoskowałam i wyfroterowałam swoje podłogi (olej eukola) ale właśnie mam takie wrażenie jak piszesz. Ze kolejne woskowanie będzie tworzyć tylko skorupkę i nie wiem czy to mi w wyglądzie odpowiada. Nie wiem w którym kierunku i jak mam pielęgnować tą podłogę. By miała wygląd i było dobrze. Wygląd = zabezbieczenie przez matowymi ewentualnymi pojawiającymi się rysami. Ale w tej kwestii mam osobną bolączkę zniszczego korytarza przez malarzy. Parę plamek po farie moje szorowanie szmatkąi rysy matowe smugi po odkurzaczu. Mam ochotę pobawić się z papierkiem ściernym ale się trochę boję :cry: Zapastowanie trochę pomogło. Ale moje oczy widzą za dużo.

m&k
11-05-2008, 20:22
mam problem z określeniem jaka gruba będzie moja podłoga wykończona parkietem (muszę to wiedzieć, żeby spasować ją z podłogą wykończoną płytkami)..

mamy deskę litą merbau 15 mm, chcemy mieć pod nią ogrzewanie podłogowe, jakiej grubości warstwy musimy liczyć..?
stropian, wylewka - to się jeszcze da przewidzieć, a co dalej? jakiś klej pod parkiet?? ile tego? czy przed klejem jeszcze jakoś wylewkę zagruntować trzeba?

czyli jaką grubość będzie miała cała podłoga (przy założeniu, że styropianu 8 cm a wylewki 6cm)...


PILNE - z góry dziękuje za odpowiedź..

ghost34
11-05-2008, 20:50
liczysz 15mm nic wiecej nic mniej (ewentualnie milimetr dwa kafelki niżej do lica ale nie w druga stronę)przyjmuje sie taka wysokość jaka jest grubość drewna...więc jeśli masz styropianu8cm +6cm wylewki +15mm merbau nic wiecej nic mnie tyle że nie dawałbym na ogrzewanie aż tak grubej warstwy wylewki.....po co dałbym 35mm-40mm...ale your choice....

WiolettaW
11-05-2008, 20:52
olejowane podłogi są bardzo ładne olej nadaje wyrazistości słoja i wygląda naturalnie .niestety dobrze jest po roku nakładać na nowo olej można być to dłuższy okres zależy od użytkowania ale żeby miał cały czas estetyczny wygląd polecam raz do roku. Firma Bona ma fajne kosmetyki do pielęgnacji podłóg także olejowanych .Jeśli ciężko podjąć decyzję może lakier wodny w półmacie też wygląda dość naturalnie np. aqua seal 2k pu firmy Bergera :)

m&k
11-05-2008, 21:44
nie dawałbym na ogrzewanie aż tak grubej warstwy wylewki.....po co dałbym 35mm-40mm...ale your choice....

dlaczego tylko tyle?

kasial70
11-05-2008, 22:12
...O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie...
A tu nie zgodzę się z przedmówcą. :P
Usunięcie śladów po wodzie z olejowanej podłogi są bajacznie proste ale kosztuje to trochę zachodu.
Do realizacji naszego zadania potrzebujemy:
- wełny stalowej;
- oleju i odpowiedniego rozpuszczalnika;
- miękkich bawełnianych szmatek/kawałków wykładziny.
Kolejność działań.
1. Plamę po wodzie przecieramy wełną stalową. Wełnę układamy w poprzek kierunku tarcia a trzemy wzdłuż klepek. Operacje kończymy gdy plama nie ma już wyraźnych widocznych krawędzi. Miejsce przecierania odkurzamy/zamiatamy.
2. Olej mieszamy z rozpuszczalnikiem (proporcja zależy od posiadanego oleju czasem mieszamy w proporcji olej-rozpuszczalnik 4:1 a czasem 1:1). Potem obficie nakładamy olej na przetarte miejsce plus trochę na otaczające klepki. Czekamy minimum 30 minut. Po tym czasie olej rozcieramy - jak został wchłonięty nakładamy następną cienką warstwę. Czekamy następne 30 minut. Po tym czasie całość zbieramy przy pomocy bawełnianych szmatek/kawałków wykładzin. Na podłodze nie powinny zostać żadne kałuże ani zacieki.
3. Po 6-12 godzinach podłogę w miejscu naprawy polerujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub kawałka wykładziny.
Plam po wodzie nie będzie. :) Jedyne co może zostać to rozjaśnienie podłogi ale z czasem w sposób naturalny zniknie (drewno samoistnie zmienia kolor w mniejszym lub większym stopniu). :roll:


Nieśmiałe pytanie - czy plamy, które zostawił szczeniaczek (wiadomo o co chodzi) :D można usunąć w podobny sposób jak opisałeś wyżej?
Dodam tylko, że mam deskę chapel, nie wiem czy sposób postępowania z nią istotnie różni się ze sposobem postępowania ze "zwykłą" olejowaną deską

daxima
12-05-2008, 09:23
Po ciężkiej walce z moimi podłogami.
Dochodzę do wniosku że olej na jasnej jak najbardziej na tak . MOj olejowany dąb wygląda na pewno śliczniej niż w lakierze a w użytkowaniu jest jest ok.
Olejowanie ciemnej podogi to u mnie pomyłka. Jak patrzę na moje merbau to chce mi się płakać.
Jasne matowe rysy powstają praktycznie od wszystkiego. Nawet od szczotki od odkurzacza. Jak na to patrzę to wyć mi się chce. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Teraz na pewno zrobłabym na ciemną podłogę lakier.
Zakochałam się w oleju (dotąd widziałam głównie dąb i przez te opinie że w użytkowaniu olej jest praktyczniejszy ...można naprawić zapastować itp chociaż w utrzymaniu wymagałby wiecej pracy...xskusiłam się)
I co z tego można się napracować (zainwestowałam we froterkę) ale i tak podłoga nadaje się tylko do tego by nad nią fruwać inaczej wygląda koszmarnie.
Jeśli ktoś właśnie się zastanawia co położyć może sobie przypomni mnie i moje znienawidzone merbau.

WiolettaW
12-05-2008, 12:24
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje

daxima
12-05-2008, 12:30
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje

to jak to użytkować :o

Sloneczko
12-05-2008, 12:38
Nie wiem, czy dobrze robię, ale klamka zapadła. Będziemy lakierować deski modrzewiowe Boną Traffic: http://www.cyklinowanie-kornik.pl/lakiery.html, która występuje również w półmacie. Powłoka jest podobno niezniszczalna, a efekt jak na podłodze olejowanej.

Myślę że mogłabyś wycyklinować swoje merbau i potraktować je właśnie Boną Traffic (jest dołączony utwardzacz), a wcześniej podkładem Bona Prime.

Gdybyś chciała namiary na sklep internetowy w Zielonej Górze, najtańszą Boną (taniej niż na Allegro :o ), pisz. Ja ich zaraz pochwalę na małopolskiej Białej Liście :)

Będzie dobrze :)

ghost34
12-05-2008, 17:36
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje
Proszę nie rozpowszechniać podobnych BZDUR!!!!
Ja wiem że Pani /Pan produkuje parkiet z naszych rodzimych gatunków ale z Pani/Pana postów wynika że najoględniej nie zna się Pan na egzotach albo celowo chce forumowiczów do nich zniechęcić proszę nie stosować podobnych praktyk...Swoja drogą naprawdę gratuluje produkcji Graba ....

ghost34
12-05-2008, 17:38
Po ciężkiej walce z moimi podłogami.
Dochodzę do wniosku że olej na jasnej jak najbardziej na tak . MOj olejowany dąb wygląda na pewno śliczniej niż w lakierze a w użytkowaniu jest jest ok.
Olejowanie ciemnej podogi to u mnie pomyłka. Jak patrzę na moje merbau to chce mi się płakać.
Jasne matowe rysy powstają praktycznie od wszystkiego. Nawet od szczotki od odkurzacza. Jak na to patrzę to wyć mi się chce. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Teraz na pewno zrobłabym na ciemną podłogę lakier.
Zakochałam się w oleju (dotąd widziałam głównie dąb i przez te opinie że w użytkowaniu olej jest praktyczniejszy ...można naprawić zapastować itp chociaż w utrzymaniu wymagałby wiecej pracy...xskusiłam się)
I co z tego można się napracować (zainwestowałam we froterkę) ale i tak podłoga nadaje się tylko do tego by nad nią fruwać inaczej wygląda koszmarnie.
Jeśli ktoś właśnie się zastanawia co położyć może sobie przypomni mnie i moje znienawidzone merbau.

Podaj nazwę oleju moze coś zaradzimy bez lakieru i cyklinowania..masz na tym wosk???

ghost34
12-05-2008, 17:45
...O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie...
A tu nie zgodzę się z przedmówcą. :P
Usunięcie śladów po wodzie z olejowanej podłogi są bajacznie proste ale kosztuje to trochę zachodu.
Do realizacji naszego zadania potrzebujemy:
- wełny stalowej;
- oleju i odpowiedniego rozpuszczalnika;
- miękkich bawełnianych szmatek/kawałków wykładziny.
Kolejność działań.
1. Plamę po wodzie przecieramy wełną stalową. Wełnę układamy w poprzek kierunku tarcia a trzemy wzdłuż klepek. Operacje kończymy gdy plama nie ma już wyraźnych widocznych krawędzi. Miejsce przecierania odkurzamy/zamiatamy.
2. Olej mieszamy z rozpuszczalnikiem (proporcja zależy od posiadanego oleju czasem mieszamy w proporcji olej-rozpuszczalnik 4:1 a czasem 1:1). Potem obficie nakładamy olej na przetarte miejsce plus trochę na otaczające klepki. Czekamy minimum 30 minut. Po tym czasie olej rozcieramy - jak został wchłonięty nakładamy następną cienką warstwę. Czekamy następne 30 minut. Po tym czasie całość zbieramy przy pomocy bawełnianych szmatek/kawałków wykładzin. Na podłodze nie powinny zostać żadne kałuże ani zacieki.
3. Po 6-12 godzinach podłogę w miejscu naprawy polerujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub kawałka wykładziny.
Plam po wodzie nie będzie. :) Jedyne co może zostać to rozjaśnienie podłogi ale z czasem w sposób naturalny zniknie (drewno samoistnie zmienia kolor w mniejszym lub większym stopniu). :roll:


Nieśmiałe pytanie - czy plamy, które zostawił szczeniaczek (wiadomo o co chodzi) :D można usunąć w podobny sposób jak opisałeś wyżej?
Dodam tylko, że mam deskę chapel, nie wiem czy sposób postępowania z nią istotnie różni się ze sposobem postępowania ze "zwykłą" olejowaną deską

Deskę chapel można tak samo odnowić tyle że trzeba mieć ich olej...on jest z krzemionkami więc inny olej będzie wyglądał inaczej niż reszta nawet po wychnięciu oleju i stonowaniu posadzki ale czy mocz psi wywabisz(wycyklinujesz) hmm nie wiem spróbować możesz..ja bym wziął papier ścierny o granulacji 80siat i ręcznie na klocku z filcem spróbował wyszlifować wzdłuż słoja...potem naniósł olej ścierką..

WiolettaW
12-05-2008, 22:21
przepraszam a co tu było zniechęcające do egzotyków napisałam tylko ze głownie się kładzie na nie olej rzadziej się lakieruje .również handluje egzotykami , aczkolwiek racja wole gatunki krajowe są bardziej stabilne.

WiolettaW
12-05-2008, 22:23
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje
Proszę nie rozpowszechniać podobnych BZDUR!!!!
Ja wiem że Pani /Pan produkuje parkiet z naszych rodzimych gatunków ale z Pani/Pana postów wynika że najoględniej nie zna się Pan na egzotach albo celowo chce forumowiczów do nich zniechęcić proszę nie stosować podobnych praktyk...Swoja drogą naprawdę gratuluje produkcji Graba ....
przepraszam a co tu było zniechęcające do egzotyków napisałam tylko ze głownie się kładzie na nie olej rzadziej się lakieruje .również handluje egzotykami , aczkolwiek racja wole gatunki krajowe są bardziej stabilne.

WiolettaW
12-05-2008, 22:32
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje

to jak to użytkować :o
do czyszczenia proponuje się mydło podłogowe Soap Natural, które nie tylko zmywa, ale dzięki zawartości olejów tworzy na podłodze warstwę ochronną. Dzięki temu z każdym kolejnym użyciem mydła podłoga staje się coraz mniej podatna na zabrudzenia. Mydło to rozcieńcza się z wodą i nakłada np. dobrze wyciśniętym mopem.
Jeśli podłoga jest silnie zabrudzona np. tłuszczem, kawą lub staje się matowa pomoże intensywny zmywacz Spot Remover. Zmywacz usuwa zanieczyszczenia razem ze starą warstwą mydła, nie wpływając jednak na impregnację podłogi. Użycie zmywacza przygotowuje posadzkę do nałożenia oleju pielęgnacyjnego Maintenance Oil Natural.

jarekkur
12-05-2008, 23:06
...O jednym należy pamiętać!!! nie zostawiać na olejowanej podłodze mokrych plam - bo zostają "na zawsze". U mnie dwa lata temu rozpuścił się śnieg - ze świeżo wniesionej choinki - ślady są do dziś, ale tylko ja wiem gdzie...
A tu nie zgodzę się z przedmówcą. :P
Usunięcie śladów po wodzie z olejowanej podłogi są bajacznie proste ale kosztuje to trochę zachodu.
Do realizacji naszego zadania potrzebujemy:
- wełny stalowej;
- oleju i odpowiedniego rozpuszczalnika;
- miękkich bawełnianych szmatek/kawałków wykładziny.
Kolejność działań.
1. Plamę po wodzie przecieramy wełną stalową. Wełnę układamy w poprzek kierunku tarcia a trzemy wzdłuż klepek. Operacje kończymy gdy plama nie ma już wyraźnych widocznych krawędzi. Miejsce przecierania odkurzamy/zamiatamy.
2. Olej mieszamy z rozpuszczalnikiem (proporcja zależy od posiadanego oleju czasem mieszamy w proporcji olej-rozpuszczalnik 4:1 a czasem 1:1). Potem obficie nakładamy olej na przetarte miejsce plus trochę na otaczające klepki. Czekamy minimum 30 minut. Po tym czasie olej rozcieramy - jak został wchłonięty nakładamy następną cienką warstwę. Czekamy następne 30 minut. Po tym czasie całość zbieramy przy pomocy bawełnianych szmatek/kawałków wykładzin. Na podłodze nie powinny zostać żadne kałuże ani zacieki.
3. Po 6-12 godzinach podłogę w miejscu naprawy polerujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub kawałka wykładziny.
Plam po wodzie nie będzie. :) Jedyne co może zostać to rozjaśnienie podłogi ale z czasem w sposób naturalny zniknie (drewno samoistnie zmienia kolor w mniejszym lub większym stopniu). :roll:


Nieśmiałe pytanie - czy plamy, które zostawił szczeniaczek (wiadomo o co chodzi) :D można usunąć w podobny sposób jak opisałeś wyżej?
Dodam tylko, że mam deskę chapel, nie wiem czy sposób postępowania z nią istotnie różni się ze sposobem postępowania ze "zwykłą" olejowaną deską

Deskę chapel można tak samo odnowić tyle że trzeba mieć ich olej...on jest z krzemionkami więc inny olej będzie wyglądał inaczej niż reszta nawet po wychnięciu oleju i stonowaniu posadzki ale czy mocz psi wywabisz(wycyklinujesz) hmm nie wiem spróbować możesz..ja bym wziął papier ścierny o granulacji 80siat i ręcznie na klocku z filcem spróbował wyszlifować wzdłuż słoja...potem naniósł olej ścierką..

Z moczem może być problem ponieważ zawiera amoniak który przybarwia drewno wgłąb na ciemno. Delikatne szlifowanie nie pomoże. Tymbardziej, że upłynęło sporo czasu. Cyklinowanie podłogi nie zawsze daje pożądany skutek ale wtedy można to miejsce zneutralizować wodorotlenkem sodu a następnie cyklinować.
W tym stanie można jedynie plamę odrobinę rozjaśnić.

jarekkur
12-05-2008, 23:21
rzadko stosuje sie lakier na egtzotykach , głownie sie olejuje
Proszę nie rozpowszechniać podobnych BZDUR!!!!
Ja wiem że Pani /Pan produkuje parkiet z naszych rodzimych gatunków ale z Pani/Pana postów wynika że najoględniej nie zna się Pan na egzotach albo celowo chce forumowiczów do nich zniechęcić proszę nie stosować podobnych praktyk...Swoja drogą naprawdę gratuluje produkcji Graba ....
przepraszam a co tu było zniechęcające do egzotyków napisałam tylko ze głownie się kładzie na nie olej rzadziej się lakieruje .również handluje egzotykami , aczkolwiek racja wole gatunki krajowe są bardziej stabilne.

Z tymi gatunkami krajowymi które są niby stabilniejsze to nie do końca prawda.
Po pierwsze gatunków drewna egzotycznego na rynku jest dziesięciokrotnie więcej niż krajowych.
Po drugie większość gatunków egzotycznych jest stabilniejsza a więc wolniej i mniej reaguje na zmianę klimatu otoczenia. Niektóre egzotyki są wyjątkowo niestabilne jak nasz buk np. guatambu.
Po trzecie mniemanie, że drewno egzotyczne jest niestabilne lub mniej stabilne od naszego jest absolutnie błędne. Wywodzi się ono jednak z tego, że parkiety czy deski z egztyków mają niekorzystny stosunek grubości do szerokości. Prawidłowy jest 1:4. Krajowe parkiety zachowują ten stosunek np. 2,2cm x 7cm. Parkiety egzotyczne 2,0cm x 9,0cm lub więcej np. 1,6cm x 12cm.
Czyli parkiety dębowe o wymiarze 2,2cm x 7,0cm są stabilniejsze od parkietów np. z merbau 1,6cm x 9,0 lub co gorsza 12cm. znajdujących się w tych samych warunkach klimatycznych.
Drewno egzotyczne w większości jest stabilniejsze od krajowego ale już parkiety nie muszą.
To powinien wiedzieć każdy zajmujący się parkietami lub parkieciarstwem.
A poza tym egzotyki się olejuje ale to trzeba umieć i wiedzieć czym i jak.
Wielu ma z tym kłopoty ze wzgłędu na substancje i olejki aromatyczne jakie znajdują się w tych drewnach. Wcale nie łatwiej jest dobrze polakierować oliwkę czy eukaliptus.
___________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

Serg
12-05-2008, 23:25
Witam wszystkich,
Uff przekopałem się przez cały wątek, teraz czas na pytanie ode mnie.

Pacjent - dąb III gatunek, lakierowany - bonatech traffic półmat.
Źródło problemu - bokser III letni pręgowany, około 20 kg.
Opis problemu - siknęło mu się (bokserowi) na łączeniu płytek podłogowych z parkietem. Sporo tego niestety zlało się w szczelinę (zabezpieczoną mosiężnym T-ownikiem). Po kilku dniach parkiet na szerokości około 3 klepek wyraźnie się podniósł i zrobiły się łódeczki + na krawędziach klepek pojawiły się nieładne przebarwienia. Po całkowitym wyschnięciu parkiet nieco opadł, łódki i przebarwienia niestety pozostały, dodatkowo zauważyłem, że po "puknięciu" w podłogę w tym miejscu słychać głuchy dźwięk (klepki ewidentnie nie trzymają wylewki).
Boorg doradź pan panie mastior co począć?

Pozdrawiam,

Serg

jarekkur
12-05-2008, 23:35
Witam wszystkich,
Uff przekopałem się przez cały wątek, teraz czas na pytanie ode mnie.

Pacjent - dąb III gatunek, lakierowany - bonatech traffic półmat.
Źródło problemu - bokser III letni pręgowany, około 20 kg.
Opis problemu - siknęło mu się (bokserowi) na łączeniu płytek podłogowych z parkietem. Sporo tego niestety zlało się w szczelinę (zabezpieczoną mosiężnym T-ownikiem). Po kilku dniach parkiet na szerokości około 3 klepek wyraźnie się podniósł i zrobiły się łódeczki + na krawędziach klepek pojawiły się nieładne przebarwienia. Po całkowitym wyschnięciu parkiet nieco opadł, łódki i przebarwienia niestety pozostały, dodatkowo zauważyłem, że po "puknięciu" w podłogę w tym miejscu słychać głuchy dźwięk (klepki ewidentnie nie trzymają wylewki).
Boorg doradź pan panie mastior co począć?

Pozdrawiam,

Serg

Ponieważ parkiet już opadł wniosek, że było to kilka tygodni temu. Amoniak zawarty w moczu rozpuścił klej, stąd głuche dźwięki. Te miejsca da się podkleić zastrzykami. Dosłownie strzykawka 20ml bez igły. Plamy niestety nie usuniesz bez wywabiania wodorotlenkiem sodu. Jeżeli parkiet był lakierowany a ty masz trochę zdolności manualno rzemieślniczych to jest szansa na podklejenie. Przeszlifowanie i ponowne polakierowanie uszkodzonego kawałka posadzki.
W jaki wzór ułożony został parkiet? Jak duże jest to miejsce? Czy deszczułki parkietu dochodzą do szyny mosiężnej czołami czy bokiem?
Odpisz a znajdie się sposób.

ghost34
13-05-2008, 00:43
jarekkur
A poza tym egzotyki się olejuje ale to trzeba umieć i wiedzieć czym i jak.
Wielu ma z tym kłopoty ze wzgłędu na substancje i olejki aromatyczne jakie znajdują się w tych drewnach. Wcale nie łatwiej jest dobrze polakierować oliwkę czy eukaliptus.
Zależy czego klient oczekuje od posadzki..egzotycznej i sie lakieruje i sie olejuje kazdy wedle uznania przy tej chemii nie jest to juz wielki problem tylko trzeba troszke wiedzy i doswiadczenia..eukaliptusa nie lakierowałem z oliwka problemów nie miałem miałem natomiast z bilinga i iroko ze dwa razy problem i raz kiedys merbau mi sie regularnie pocił pod lakierem..zdarzaja sie takie rzeczy fakt..ale za to garbniki w naszym dębie tez czasem daja popalic ...

Serg
13-05-2008, 08:51
Ponieważ parkiet już opadł wniosek, że było to kilka tygodni temu. Amoniak zawarty w moczu rozpuścił klej, stąd głuche dźwięki. Te miejsca da się podkleić zastrzykami. Dosłownie strzykawka 20ml bez igły. Plamy niestety nie usuniesz bez wywabiania wodorotlenkiem sodu. Jeżeli parkiet był lakierowany a ty masz trochę zdolności manualno rzemieślniczych to jest szansa na podklejenie. Przeszlifowanie i ponowne polakierowanie uszkodzonego kawałka posadzki.
W jaki wzór ułożony został parkiet? Jak duże jest to miejsce? Czy deszczułki parkietu dochodzą do szyny mosiężnej czołami czy bokiem?
Odpisz a znajdie się sposób.

Obszar rażenia: szerokość - około 4 klepki (~pół metra), długość ~ 1 metr.
Parkiet ułożony jest "na dziko". Do metalowej listwy klepki dochodzą bokiem.
Zdarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu.
jarekkur- mógłbyś doprecyzować co robić z tym wodorotlenkiem sodu i gdzie takie cuś można nabyć (czy to to samo co"kret"?)? Jak miałaby wyglądać kolejność wykonywanych czynności?

Pozdrawiam,

Serg

jarekkur
14-05-2008, 22:18
Ponieważ parkiet już opadł wniosek, że było to kilka tygodni temu. Amoniak zawarty w moczu rozpuścił klej, stąd głuche dźwięki. Te miejsca da się podkleić zastrzykami. Dosłownie strzykawka 20ml bez igły. Plamy niestety nie usuniesz bez wywabiania wodorotlenkiem sodu. Jeżeli parkiet był lakierowany a ty masz trochę zdolności manualno rzemieślniczych to jest szansa na podklejenie. Przeszlifowanie i ponowne polakierowanie uszkodzonego kawałka posadzki.
W jaki wzór ułożony został parkiet? Jak duże jest to miejsce? Czy deszczułki parkietu dochodzą do szyny mosiężnej czołami czy bokiem?
Odpisz a znajdie się sposób.

Obszar rażenia: szerokość - około 4 klepki (~pół metra), długość ~ 1 metr.
Parkiet ułożony jest "na dziko". Do metalowej listwy klepki dochodzą bokiem.
Zdarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu.
jarekkur- mógłbyś doprecyzować co robić z tym wodorotlenkiem sodu i gdzie takie cuś można nabyć (czy to to samo co"kret"?)? Jak miałaby wyglądać kolejność wykonywanych czynności?

Pozdrawiam,

Serg

Po kilku miesiącach małe szanse na chemiczne wywabienie plam z amoniaku.
Najlepszy i najprostszy a zarazem najszybszy sposób to wymiana tych kilku klepek. I tak są częściowo luźne.
Możesz to zlecić. Lub jeżeli do szyny dolegają całe klepki możesz spróbować zrobić to sam.
Szynę musisz usunąć. Na długosci 1 metra usunąć przy pomocy dłuta o szerokości 20mm i młotka 0,5kg klepki. Następnie oczyścić podłoże. Kup puszkę (1kg) kleju poliuretanowego 2 składnikowego i wklej czysto (bez plam na klepkach) nowe klepki.
Dociśnij na noc czymś ciężkim (wiadro z wodą).
Następnie oklej wzdłuż łączeń klepek o jeden rząd dalej taśmą malarską i przystąp do szlifowania surowych klepek papierem 60; 100;120 przy pomocy szlifierki rotacyjnej lub oscylacyjnej. Klepki lakierowane możesz zmatowić wełną stalową nr2 (castorama). Oczyścić powierzchnię z pyłu i pmalować małym wałeczkiem lub pędzlem tym samym lakierem co pozostała część parkietu. Po wyschnięciu nałóż drugą warstwę lakieru. Po wyschnięciu zmatowić wełną lub papierem 180 wzdłuż słojów. Oczyścić i ponownie polakierować. Uwaga! Po każdym lakierowaniu przy świeżym lakierze należy zdjąć taśmę malarską. W ten sposób krawędzie lakieru stają się mniej widoczne.
Pozakończonej pracy załóż szynę. Mam nadzieję, że szyna nie była mocowana na silikon.
___________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas
_________________________________________________

Serg
15-05-2008, 09:18
Dzięki za szczegółową instrukcję. Myślę, że podczas najbliższego urlopu podejmę się naprawy - muszę tylko zaopatrzyć się w klej, lakier i klepki.
Listwy zakładałem sam, więc parkieciarz uprzedził mnie bym nie daj Boże nie montował ich na silikonie.
Zastanawiam się jeszcze czy nie wystarczyłoby samo szlifowanie i wspomniane przez Ciebie zastrzyki z kleju? Pamiętam, jak parkieciarz wspominał, że dąb nie "pije" zbyt głęboko. Przebarwienia nie są zbyt dużych rozmiarów i prawdę powiedziawszy nie przeszkadzają mi aż tak bardzo (przy III klasie dębu i tak jest kolorowo) jak nierówna powierzchnia - parkiet w tym miejscu wygląda jak po fałdowaniu alpejskim.

Pozdrawiam,

Serg

daxima
15-05-2008, 09:52
Po ciężkiej walce z moimi podłogami.
Dochodzę do wniosku że olej na jasnej jak najbardziej na tak . MOj olejowany dąb wygląda na pewno śliczniej niż w lakierze a w użytkowaniu jest jest ok.
Olejowanie ciemnej podogi to u mnie pomyłka. Jak patrzę na moje merbau to chce mi się płakać.
Jasne matowe rysy powstają praktycznie od wszystkiego. Nawet od szczotki od odkurzacza. Jak na to patrzę to wyć mi się chce. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Teraz na pewno zrobłabym na ciemną podłogę lakier.
Zakochałam się w oleju (dotąd widziałam głównie dąb i przez te opinie że w użytkowaniu olej jest praktyczniejszy ...można naprawić zapastować itp chociaż w utrzymaniu wymagałby wiecej pracy...xskusiłam się)
I co z tego można się napracować (zainwestowałam we froterkę) ale i tak podłoga nadaje się tylko do tego by nad nią fruwać inaczej wygląda koszmarnie.
Jeśli ktoś właśnie się zastanawia co położyć może sobie przypomni mnie i moje znienawidzone merbau.

Podaj nazwę oleju moze coś zaradzimy bez lakieru i cyklinowania..masz na tym wosk???

Olej eukola podłoga raz wywoskowana i wyfroterowana. Przemywana ze dwa razy pronto do drewnianych podłóg z dodatkiem mydła. W niedzielę zrobię zdjęcia to ędzie lepiej widać o co chodzi

załamka
21-05-2008, 20:47
Własnie wróciłam z oględzin podłogi w moim domu wykonanej przez firmę, przed którą wszystkich ostrzegam! Parter deska dębowa, piętro parket dębowy - w sumie ok 120m2 podłogi DO ZERWANIA jak dla mnie. Drewno było ułozone nieźle natomaist zostało doszczętnie zniszczone chemią. W planach było bielenie olejem LIOS i lakierowanie. Początkowo mowa była o lakierze LIOS i 2KPU na ostatnia warstwę, ale wczoraj okazalo się, że usługa wyglądała następująco: 1. bielenie 2. po ok 12 godzinach warstwa lakieru 2KPU szpachlą, 3. po kilku godz (4-5 max) kolejna warstwa tego samego lakieru wałkiem. W sumie cale lakierowanie odbyło się wczoraj między godz. 12 a 18. Efekty zobaczyłam dziś i załamałam się. Podłoga jest cała w plamy (olej był nakladany taką wielką maszyną z okrągłą gąbką, która się obraca). Widać wyraźnie jaśniejsze i ciemniejsze miejsca a nawet smugi barwnika! Dpodatkowo pod lakierem sa purchle i nierówności, paprochy, kawalki tynku, a nawet ... pająk! SZOK. Co robić?! Blagam o radę jak uratować moją wymarzoną podłogę. Za tydzień muszę się wprowadzić :-(

jarekkur
22-05-2008, 02:40
Własnie wróciłam z oględzin podłogi w moim domu wykonanej przez firmę, przed którą wszystkich ostrzegam! Parter deska dębowa, piętro parket dębowy - w sumie ok 120m2 podłogi DO ZERWANIA jak dla mnie. Drewno było ułozone nieźle natomaist zostało doszczętnie zniszczone chemią. W planach było bielenie olejem LIOS i lakierowanie. Początkowo mowa była o lakierze LIOS i 2KPU na ostatnia warstwę, ale wczoraj okazalo się, że usługa wyglądała następująco: 1. bielenie 2. po ok 12 godzinach warstwa lakieru 2KPU szpachlą, 3. po kilku godz (4-5 max) kolejna warstwa tego samego lakieru wałkiem. W sumie cale lakierowanie odbyło się wczoraj między godz. 12 a 18. Efekty zobaczyłam dziś i załamałam się. Podłoga jest cała w plamy (olej był nakladany taką wielką maszyną z okrągłą gąbką, która się obraca). Widać wyraźnie jaśniejsze i ciemniejsze miejsca a nawet smugi barwnika! Dpodatkowo pod lakierem sa purchle i nierówności, paprochy, kawalki tynku, a nawet ... pająk! SZOK. Co robić?! Blagam o radę jak uratować moją wymarzoną podłogę. Za tydzień muszę się wprowadzić :-(
O mój Boże!
Nie płacić! Reklamować! W ciągu dwóch tygodni muszą usunąć wszyskie mankamenty!Sciągnąć rzecoznawcę! Kosztami obciążyć wykonawcę.
Wszystko zrobione niezgodnie z aktualna techniką parkieciarska.
No cóż może się nie znam. Jednak zgodnie z zalecenimi producenta olej biały oczywiscie równomiernie rozprowadzony po szlifie papierem 150 lub inną metodą o której tu nie wspomnę może być pokryty dopiero po minimum 24 godzinach. Po tym okresie powinni położyć olej lios balm fissativo albo lios lack w dwóch lub trzech warstwach.
W twoim prypadku została nałożona niefachowo pierwsza warstwa, czyli olej lios biały. Do koloryzowania podłogi potrzeba doświadczenia i czucia w opuszkach palców. Napisz co dalej.
Jezeli potrzebujesz pomocy do naprawienia podłogi lub rzeczoznawcy z Warsawy daj znać!
__________________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

Majkel79
27-05-2008, 15:13
Witam spece od tematu :wink:
Co powiecie o lakierze 3v3 czy tam v33? :roll:
Szukam cykliniarza i właśnie natrafiłem na jednego który pracuje na takowych właśnie lakierach :roll:
Z góry dzięki za odpowiedź...

ghost34
27-05-2008, 19:16
tragizm postaci nie lakier obojetnie czy rozpuszczalnikowy czy wodny...miałem kupe poprawek po takich "złotych rączkach" pracujacych na chemii z castoramy...

EZS
30-05-2008, 13:28
przyszła kolej na mnie
musimy sami położyć parkiet.
Nie dlatego sami, że oszczędzamy, ale że na 5 firm, z którymi rozmawiałam, u wszystkich warunkiem rozpoczęcia pracy było wyniesienie mebli. Z dwóch pomieszczeń, praktycznie połowa domu. A ja nie mam co z tymi meblami zrobić. jeszcze jakby się zgadzali choć na jeden pokój, potem przestawienie mebli i drugi, to jakoś by było. Ale wszyscy opowiadają o łączeniach i ze będzie nie ładnie. ja ich rozumiem. Chcą wejść, zrobić i uciekać. Praca czeka, nie ma czasu na bawienie się po kawałku. Ale ja nie mogę przez tydzień albo lepiej trzymać mebli w ogrodzie. W związku z tym kładziemy parkiet rekami małża. Parkiet ipe przemysłowy. Teraz pytanie. Ponieważ jedyna nasza wiedza pochodzi z castoramy a wszyscy tu plują na marketowe produkty, to powiedzcie - jaki klej brać niemarketowy (czego szukać i w jakich sklepach), potem jaki olej po kolei.

ghost34
30-05-2008, 17:24
Na Twoim miejscu poszedłbym do parkietusa albo krzysia ratki ewentualnie drewnostylu i wzioł zasiegnoł porady zakupil i zrobił...ale jak już chcesz to prosze bardzo ..klej polecam ica p28 bedzie najtanszy z dwuskładników ...zakupisz w ica parkiet krzysio ratka.., po niego grunt is 216 1:1 z rozpuszczalnikiem d1010, po przyklejeniu fugenkit tez z ica, olej kupłbym na twoim miejscu w drewno stylu dwuskładnikowy impact - oil z loby..kup tylko na jedna warstwe ipe dwa razy nie przyjmie...nie wiem ile masz metrów ale 3 litry starczy na jakies 100 m/kw. potem srodki do ochrony posadzki olejowanej(wszystko w drewnostylu z loby) na co dzien neutralreiniger , gruntowny czyscik lobalin i warstwa ochronna oil-balsam...po 1 litrze kup nie wiecej na jakis rok wystarczy spokojnie...(ipe jest waleczne poprosiłbym którąś firme o zmierzenie wilgotności podłoża metodą CM)

EZS
30-05-2008, 23:23
po niego grunt is 216 1:1 z rozpuszczalnikiem d1010, po przyklejeniu fugenkit tez z ica,

dzięki
tego zdania jednak nie zrozumiałam :roll:
nazwa gruntu jest 216?
gdzie mam nim smarować? Wylewkę pod klejem?
a co to fugenkit? Miałam prkiet zwykły kiedyś, żednego kitu nikt nie kładł...

Parkietu jest raptem 30m2.
Co do wilgotności - chałupa już jest sucha jak wiór a parkiet leży od pół roku pod schodami i czeka na zmiłowanie no i się sezonuje przy okazji

Czyli tak - smarujemy tym gruntem rozpusczonym 1:1 z rozpuszczalnikiem, potem klej i parkiet, potem cyklinuję (wypożyczymy jakąś sensowną cykliniarkę) a potem te fugi kitowe? Na to olej... Co do oleju nie jestem w pełni przekonana ale mam psa, który teraz wnosi tony piachu. Obawiam się, że żaden lakier tego nie wytrzyma.. Więc ten olej..
Idę szukać krzysia ratki (co to.. nazwa sklepu?)

markoto
31-05-2008, 06:35
Kontakt
"ICA-Parkiet" Krzysztof Ratka
91-052 Łódź, ul. Limanowskiego 34 - woj. łódzkie
tel. 042 654 74 99, fax 042 654 74 99

m&k
31-05-2008, 08:39
ghost, a co sądzisz o chemii:

grunt Artelit pb-230

klej Artelit dwuskładnikowy pb-890

lakier poliuretanowy Hartzlack półmat

boorg
31-05-2008, 09:34
przyszła kolej na mnie
musimy sami położyć parkiet. Ponieważ jedyna nasza wiedza pochodzi z castoramy a wszyscy tu plują na marketowe produkty, to powiedzcie - jaki klej brać niemarketowy (czego szukać i w jakich sklepach), potem jaki olej po kolei.
Bez przesady.
W markecie kupisz wszystko co potrzeba i to całkiem przyzwoite.
Np.
Grunt pod kleje poliuretanowe UZIN PE-420.
Klej poliuretanowy dwuskładnikowy Mk.92S UZIN.
Szpachla/kit parkieciarski UZIN FUGENKIT.
Olej BECKERS Golvoila.
Rozpuszczalnik beznzyna niskoaromatyczna też BECKERS.

Układanie, cyklinowanie i olejowanie też jest proste i rządzi się prostymi zasadami. Wystarczy je poznać i przestrzegać a z tym różnie bywa (nawet u "profesjonalistów"). Podejrzewam, że popełnicie tyle samo błędów co połowa ekip w naszym kochanym kraju. Zaletą samodzielnego wykonywania jest to, że nie płacicie za cudze błędy: zawsze za własne. :D

boorg
31-05-2008, 09:38
ghost, a co sądzisz o chemii:

grunt Artelit pb-230

klej Artelit dwuskładnikowy pb-890

lakier poliuretanowy Hartzlack półmat
Pytanie nie było do mnie ale odpowiem:
Przyzwoita chemia w Polsce pakowana. Wytrzymuje porównania z konkurencją. :)
Artelit i Hartzlack ma nawet rekomendacje stowarzyszenia parkieciarzy. Więc parkieciarze oficjalnie nie mogą na nie narzekać. :P
:lol: :lol: :lol:

jarekkur
31-05-2008, 17:39
ghost, a co sądzisz o chemii:

grunt Artelit pb-230

klej Artelit dwuskładnikowy pb-890

lakier poliuretanowy Hartzlack półmat
Pytanie nie było do mnie ale odpowiem:
Przyzwoita chemia w Polsce pakowana. Wytrzymuje porównania z konkurencją. :)
Artelit i Hartzlack ma nawet rekomendacje stowarzyszenia parkieciarzy. Więc parkieciarze oficjalnie nie mogą na nie narzekać. :P
:lol: :lol: :lol:
Na czym polegają twoje porównania, że jesteś w stanie określić towar jako przyzwoity wytrzymujący porównania z konkurencją?
A może to najlepszy towar wśród konkurencji, lub właśnie najgorszy.
Skąd to wiedzieć?
A może Ghost oferuje coś co sam na własnej skórze sprawdził. Właśnie taki a nie inny zestaw proponuje w tym przypadku. Tez bym się ku jego propozycjom skłaniał bo tam gdzie można ten towar dostać będzie też szczegółowa porada i pomoc również Ghost34 na forum pomoże... W Castoramie nie będzie żadnej informacji lub nie wiele bo panowie są nowi lub od niedawna. W najlepszym przypadku usłyszy się, że tak mówili na szkoleniu.
Poza tym nie tylko Hartz i Artelit ale także Loba-Wakol, Uzin, Mapei, Anser itd. mają rekomendacje stowarzyszeń parkieciarskich, mogą również oficjalnie wyrażać swoje krytyczne uwagi i narzekać na stan wyrobów za co producenci są im wdzięczni.
Również dostaję od czasu do czasu partie chemii do przeprowadzenia prób w warunkach budowy i z analizowania wyrobu.
______________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

jarekkur
31-05-2008, 17:47
ghost, a co sądzisz o chemii:

grunt Artelit pb-230

klej Artelit dwuskładnikowy pb-890

lakier poliuretanowy Hartzlack półmat
Chemia którą wymieniłeś należy do chemii dobrej.

Jeżeli chcesz rzetelnej i pełnej odpowiedzi musisz podać parę danych.
Jakie jest podłoże cementowe, anhydrytowe czy inne?
Czy podłoże jest mocne, nie piaszczy się, jest suche?
Co będzie klejone jakie wymiary i gatunek drewna?
Jakie jest przeznaczenie pomieszczenia?
_____________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

boorg
31-05-2008, 19:12
...Na czym polegają twoje porównania, że jesteś w stanie określić towar jako przyzwoity wytrzymujący porównania z konkurencją?
A może to najlepszy towar wśród konkurencji, lub właśnie najgorszy.
Skąd to wiedzieć?...
Z doświadczeń własnych i cudzych. :P
Hartzlack 1APU położony jest u mojej sąsiadki na mozaice dębowej. Pod spodem jest Egzotengrund Berger-Siedla. Przy 2 kotach i 2 domownikach sprawuje się nadspodziewanie dobrze. :)
Hartzlack 2APU położony jest u jednej z moich koleżanek na parkiecie bukowym. Parkiet pracuje jak szalony ale lakier trzyma się go pazurami ze wszystkich sił. :)
Hartzlack 1APU leży u następnej mojej koleżanki właśnie na merbau kupowanym w Castoramie. W połączeniu z Egzotenground z Berger-Siedla. I wszystko też jest OK. :)
Mam również negatywne doświadczenia z Hartzlackiem 1APU. Popękał na podłodze. Prawdopodobnie lakier był przemrożony, więc nie winię producenta za ten fakt. Wystarczyło podłogę dobrze spolerować i po poprawce wszystko było OK. :)

W każdym z wymienionych przypadków podłoga jest pielęgnowana bez większej przesady za pomocą zwykłych środków do pielęgnacji drewna dostępnych w szerokiej sprzedaży (Sidolux, Pronto).
Wszystkie 4 podłogi były lakierowane 3-4 lata temu.

Jestem zwolennikiem klejów poliuretanowych. A czy klej jest robiony przez Polaków, Włochów czy Niemców to już jest bez znaczenia.

Brak rzeczowej informacji jest wszechobecny. Stąd powstało to forum. I czy to będzie Castorama, Leroy-Merlin, Komfort czy sklepik na Bartyckiej życie pokazuje, że i tak większość naszych pytań/wątpliwości pozostaje bez odpowiedzi.
:(

ghost34
02-06-2008, 07:13
Obaj macie racje w przypadku tej Pani z łodzi jak kupi wiekszosc rzecy w ica parkiet..to od reki jej dadzą instruktaż...co do artelitu( stosowałem kiedyś i był tragizm) obaj wiecie też zapewne że selena poprawiła swoje produkty ostatnio, w tym roku też zacznę stosować próby po-przeprowadzałem(na uwage zasługuje ich fugenkit, kleje 2skl i syntetyk syntetyk akurat zawsze był dobry reszta poprawiona) , hartz-lack apu-2 jest bdb lakierem stosuje od jakiegoś roku.., a sposobu pakowania i akcesorii od hartz-lacka inne firmy mogły by sie tylko uczyć..wylatuje do żabojadów na tydzień więc mnie nie będzie do 12-06 pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko..(porobie zdj intarsji w Luwrze i Wersalu hehe)

Majkel79
04-06-2008, 16:40
Drodzy specjaliście... doradźcie, pomóżcie :wink:

Co powiecie o lakierach firm Bony, Berger, Domalux? (mogłem którąkolwiek z nazw przekręcić - wybaczcie) :D

Z góry dzięki

kulio
06-06-2008, 10:59
Dorzucę coś od siebie do tego cennego wątku. W telegraficznym skrócie wyglądało to tak:

Dzień 0

Parkieciarza mieliśmy "lakierowego", odradzał olej, promował lakiery wodne "zdrowe dla dzieci" w efekcie salon, parkiet przemysłowy jatoba pokryto lakierem wodnym Berger Seidle 2k-PU a pokoje (dab, male klepki - mozaika angielska, kl II) lakierem tej samej firmy UNO.

Jotoba wyglądala pięknie, nieco ciemna, ale pięknie usłojona, bowiem zaimpregnowana wcześniej L-81 PU. Mozaika dębowa była ledwie przeciętna, nic szczególnego.

Dzień 1000

Po prawie trzech latach eksploatacji (dziecko, szurające łóżeczko i plastikowy stoliczek z ikei, zabawki, impreza panie tańczą na obcasach, etc) + konserwacji środkiem Everclear 93 (takie białe mleczko polimerowe) podłogi wyglądały następująco:

jatoba - 2k PU- lakier wytarty w wielu miejscach do gołego drewna, cała podłoga w zasadzie w rysach. Na początku Everclear dawał radę i wypełniał rysy,które pojawiały się nawet po delikatnym przejechaniu i to niekoniecznie czymś ostrym. Po jakimś czasie rys powstało tak wiele, że czar parkietu prysł.

dąb - Uno, lakier wytarty w miejscach intensywniej eksploatowanych.

Dzien 1005

Zdzieramy obie podłogi. Uno schodzi idealnie, bez konieczności głębokiego cyklinowania. Z 2K-PU jest gorzej, bo drewno było impregnowane L-81, ale też sukces.

Całość (jatoba, dąb-mozaika angielska) zostaje zaolejowana Pallmann Magic Oil. Efekt: jatoba z lekko kawowo-czekoladowej staje się czerwono-rudo-brązowa, w dotyku ciepła, aksamitna; dąb-mozaika zostaje przyjemnie przyciemniony, usłojenie "wychodzi", jest skontrastowane od jasnego do czarnego, podłoga z nijakiej staje się szlachetna

Parkiet po 3 dniach zostaje dodatkowo pokryty polimerem (bez rozcieńczania) Magil Oil Care. Podłoga staje się jeszcze bardziej aksamitna, różnice w fakturze, spowodowane róźną chłonnością jatoby przemysłowej zostają wyrównane. Podłogi są piękne, miłe w dotyku, ciepłe, lekko opalizują.


http://wyborowo.com/images/dab.mozaika.III.magic.oil.jpg

Oto efekt - Dąb, najtańsza chyba mozaika w Castoramie, wzrór angielski, na niej Magic Oil

Wniosek

Lakier wodny to ściema, a na egzotykach płacz i depresja. Od teraz tylko olej, zatem zabieram się za uprzednio polakierowany stół dębowy.

Mam nadzieję, że to Wam pomoże w decyzji "lakier czy olej".

Uwaga: jatoba nieco ciemnieje pod wpływem UV (czy lakier, czy olej).

domi-nikka
06-06-2008, 18:47
Witam szanownych forumowiczów :)

No właśnie, stoję przed dylematem :/ i bardzo proszę doświadczonych o poradę. :)

Na podłodze, w segmencie, położony jest wysokiej jakości parkiet jesionowy o grubości ponad 2 cm, w jednym z pomieszczeń połączony z kostką mahoniową. Parkiet został 15 lat temu polakierowany wodnym lakierem akrylowym. Czasami traktowałam go Sidoluxem, nic poza tym. W trakcie użytkowania (m.in. przestawiania mebli, drobnych remontów itp., dziecko, goście...) podłoga dość mocno się zniszczyła. Wymaga cyklinowania i..... właśnie, iiii??? :roll:

Zależy mi na następujących rzeczach:
- jak najwyższym połysku podłogi
- specyfiku, który nie będzie toksyczny (mam małe dziecko, a drugie w drodze) - mam oczywiście na myśli okres użytkowania podłogi, a nie sam moment kładzenia lakieru (na ten czas planujemy chwilowo się wyprowadzić z domu)
- wysokiej twardości podłogi, a więc możliwie dużej odporności lakieru na ścieranie i rysowanie (dziecko niestety generuje sporo zniszczeń :))
- no i możliwie największej "bezobsługowości" :) - czyli niewymagającej pielęgnacji

Pytanie zasadnicze :) - co z nią - podłogą znaczy :) - zrobić??

Wraz z mężem cenimy sobie przede wszystkim jakość, stąd też prośba o ewentualne polecenie kogoś sprawdzonego. Widziałam, że polecano firmę Profi-Parkiet - czy mogę namiary na priv? :)
Zainteresowały mnie też oferty firm http://www.cyklinowanie.er.pl, oraz firmy Szlif-Pol z W-wy - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z wymienionymi wykonawcami?
A, robota w Piasecznie pod W-wą.

Mam też problem, co zrobić z tym, co pod podłogą :) - bo była klejona na subit, czy jak się to tam nazywa (takie czarne) i kiedy niedawno zdjęliśmy kawałek parkietu (wymienialiśmy na terakotę) okazało się, że klepki sklejone ze sobą lakierem można jak dywan podnosić z wylewki :), bo to coś kompletnie nie trzyma :/ Wydaje mi się, że chyba najlepiej nie ruszać, bo żadnych widocznych uszkodzeń, poza oczywiście sporym zrysowaniem powierzchni, nie ma - parkiet wygląda bardzo dobrze, tyle, że w niektórych miejscach (kilku raptem) delikatnie trzeszczy przy chodzeniu. Ale może ktoś coś podpowie?

Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie. :)

PS. Ostatnie pytanie - co fachowcy obecni tu sądzą na temat lakieru Dulux Diamond? Osobiście farby i grunty Duluxa sobie bardzo cenię i mam do tej firmy jakieś tam zaufanie; niestety na temat jakości ich lakierów do parkietu nie mam chociażby zielonego pojęcia :)

jarekkur
11-06-2008, 01:02
Witam szanownych forumowiczów :)

No właśnie, stoję przed dylematem :/ i bardzo proszę doświadczonych o poradę. :)

Na podłodze, w segmencie, położony jest wysokiej jakości parkiet jesionowy o grubości ponad 2 cm, w jednym z pomieszczeń połączony z kostką mahoniową. Parkiet został 15 lat temu polakierowany wodnym lakierem akrylowym. Czasami traktowałam go Sidoluxem, nic poza tym. W trakcie użytkowania (m.in. przestawiania mebli, drobnych remontów itp., dziecko, goście...) podłoga dość mocno się zniszczyła. Wymaga cyklinowania i..... właśnie, iiii??? :roll:

Zależy mi na następujących rzeczach:
- jak najwyższym połysku podłogi
- specyfiku, który nie będzie toksyczny (mam małe dziecko, a drugie w drodze) - mam oczywiście na myśli okres użytkowania podłogi, a nie sam moment kładzenia lakieru (na ten czas planujemy chwilowo się wyprowadzić z domu)
- wysokiej twardości podłogi, a więc możliwie dużej odporności lakieru na ścieranie i rysowanie (dziecko niestety generuje sporo zniszczeń :))
- no i możliwie największej "bezobsługowości" :) - czyli niewymagającej pielęgnacji

Pytanie zasadnicze :) - co z nią - podłogą znaczy :) - zrobić??

Wraz z mężem cenimy sobie przede wszystkim jakość, stąd też prośba o ewentualne polecenie kogoś sprawdzonego. Widziałam, że polecano firmę Profi-Parkiet - czy mogę namiary na priv? :)
Zainteresowały mnie też oferty firm http://www.cyklinowanie.er.pl, oraz firmy Szlif-Pol z W-wy - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z wymienionymi wykonawcami?
A, robota w Piasecznie pod W-wą.

Mam też problem, co zrobić z tym, co pod podłogą :) - bo była klejona na subit, czy jak się to tam nazywa (takie czarne) i kiedy niedawno zdjęliśmy kawałek parkietu (wymienialiśmy na terakotę) okazało się, że klepki sklejone ze sobą lakierem można jak dywan podnosić z wylewki :), bo to coś kompletnie nie trzyma :/ Wydaje mi się, że chyba najlepiej nie ruszać, bo żadnych widocznych uszkodzeń, poza oczywiście sporym zrysowaniem powierzchni, nie ma - parkiet wygląda bardzo dobrze, tyle, że w niektórych miejscach (kilku raptem) delikatnie trzeszczy przy chodzeniu. Ale może ktoś coś podpowie?

Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie. :)

PS. Ostatnie pytanie - co fachowcy obecni tu sądzą na temat lakieru Dulux Diamond? Osobiście farby i grunty Duluxa sobie bardzo cenię i mam do tej firmy jakieś tam zaufanie; niestety na temat jakości ich lakierów do parkietu nie mam chociażby zielonego pojęcia :)

Na temat subitu przeczytaj na www.parpo.pl Najlepiej z tym dziadostwem do spalarni odpadów toksycznych. Ty masz już prawie dwójkę małych dzieci.
Są metody na zablokowanie wydostawania się tych trujących gazów. Twoje dzieci bedą najbliżej tej zarazy bawiąc się na podłodze. Parkiet trzeszczy a więć się rusza a jak się rusza to jest pod nimpoduszka powietrzna która przy nacisku wydmuchuje to świństwo. Zacznij od tego problemu. Nie ma lakierów które bawiące się dzieci na podłodze nie zarysują. Wysoki połysk narazie dają lakiery rozpuszczalnikowe a te z kolei są szkodliwe szczególnie dla ciąży i małych dzieci.
Przeczytaj na www.parpo.pl o subicie i daj znać resztę ci podpowiem.
__________________________________________________ _____
vanitas vanitatum et omnia vanitas

domi-nikka
11-06-2008, 15:08
Na temat subitu przeczytaj na www.parpo.pl Najlepiej z tym dziadostwem do spalarni odpadów toksycznych. Ty masz już prawie dwójkę małych dzieci.
Są metody na zablokowanie wydostawania się tych trujących gazów. Twoje dzieci bedą najbliżej tej zarazy bawiąc się na podłodze. Parkiet trzeszczy a więć się rusza a jak się rusza to jest pod nimpoduszka powietrzna która przy nacisku wydmuchuje to świństwo. Zacznij od tego problemu. Nie ma lakierów które bawiące się dzieci na podłodze nie zarysują. Wysoki połysk narazie dają lakiery rozpuszczalnikowe a te z kolei są szkodliwe szczególnie dla ciąży i małych dzieci.
Przeczytaj na www.parpo.pl o subicie i daj znać resztę ci podpowiem.

Ten parkiet nie trzyma się kompletnie podłogi. :lol: Zachowuje się jak dywan. Tak więc pewnie masz rację, że subit, czy tam jego opary, na pewno wydostają się na zewnątrz. Ten dom wykańczała moja mama w 1993/1994 roku i mimo, że szukała najlepszych rozwiązań (sam parkiet był sprowadzany spod Krakowa), na rynku nie było zbyt dużego wyboru.
Nie stać mnie na wymianę całego parkietu - zresztą szkoda mi go, bo drewno jest piękne, w salonie połączone z kostką mahoniową, do tej pory nie był nawet odnawiany.
Wiem, że każdy lakier będzie się rysował, ale strasznie mi się podobają podłogi na wysoki połysk. :) Lakier wodny, który tu jest położony, dawał wygląd taki sobie nawet jak był nowy, a jak się porysował, to w ogóle podłoga jest kompletnie nijaka. :/ Zastanawiałam się i nad olejem, ale przy tym subicie to przynajmniej ten lakier trochę uszczelnia, zaklejając szpary.

darek_ja
11-06-2008, 15:24
Witam,
Jestem już po ułożeniu mojej podłogi. Ułożyłem ją sam - lity parkiet merbau. Przeleżał rozpakowany w mieszkaniu około 2 miesięcy, a później sukcesywnie przyklejałem. I teraz nadszedł czas na cyklinowanie i olej.
W związku z tym mam pytanie, na które nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Proszę o opinie dotyczące różnych rodzajów i marek dostępnego oleju.
Czy jestem w stanie zrobić to sam (poczytałem już sporo o tym) czy może wiedza nie wystarczy i brak praktyki może się znacznie odbić na jakości??
Myślę o samodzielnym olejowaniu po tym jak "przejechałem" się kilka razy na beznadziejnych fachowcach... miałem 3 ekipy w mieszkaniu zanim zakończyłem remont i nie wystarczyło mi cierpliwości, żeby testować kolejnych na mojej podłodze.
Tutaj dodatkowe informacje:
Mam w sumie 50 metrów kw. Są 3 progi - pokoje 3x 10m2 i 1x 20m2. Dzieci nie ma (jeszcze). Ze zwierząt będzie kot. Z dbaniem o podłoge nie będzie problemu - najważniejszy dla mnie jest efekt, nawet jesli wiąże się z większym nakładem pracy.
Co do wyboru olej + wosk czy olejo-wosk to dopiero się rozpytuję, dlatego zależy mi na Waszej opinii.
Dzwoniłem do 3 parkieciarzy ze Szczecina i każdy ze zdziwieniem reagował na pytanie o olejowanie. Widać za bardzo przywykli do lakieru i mocno się trzymają tej opcji.
Jeśli ta informacja się przyda to rozmiar klepki 60x450x15 mm, ułożony jest prosto (okrętowo, cegiełka itp. nazwy) w małych pokojach prosto, a w większym pod kątem 45st na posadzce betonowej.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź

kulio
11-06-2008, 16:13
Nie jestem fachowcem. Moje doświadczenie to dwie podłogi.

Pierwsza to podłoga z desek dębowych na legarach, olejowanych olejem ze stajni Moco - Pinucolor Hartwachsol (jednoskladnikowy)

Druga to parkiet olejowany Pallmann Magic Oil (dwuskladnikowy).

Obe podlogi robili fachowcy, obie sa OK, nie mam zlych doswiadczen. Jesli chodzi o jednoskladnikowy olej to przy odrobinie zdolnosci manualnych poradzisz sobie sam. Ja tym olejem z sukcesem pokrylem drzwi z Porty (zamowilem surowe, okleina debowa nielakierowana). Olejuje sie dosc latwo - na podloge dobrze jest dac 3 warstwy. Pierwsza wchalania sie sama, druga trzeba juz pilnowac, tak by po pol godzinie zebrac szmatami nadmiar oleju, bo ten dosc szybko schnie i przegapienie tego momentu powoduje powstanie nielatwych do usuniecia glutow.

Olejowania olejem dwuskladnikowym, uwazanym za znacznie lepszy, twardszy i bardziej odporny na wode i chemie, nie podjalbym sie. To juz inna technika - tutaj trzeba miec, oprocz umiejetnosci, takze i narzedzia - w tym porzadna i sprawna polerke, wiedze na temat padow, etc.

Tyle w temacie. Jesli jestes z Wroclawia lub okolic, polece Ci dobra, sprawdzona ekipe.

zetka
11-06-2008, 17:50
Olejowania olejem dwuskladnikowym, uwazanym za znacznie lepszy, twardszy i bardziej odporny na wode i chemie, nie podjalbym sie. To juz inna technika - tutaj trzeba miec, oprocz umiejetnosci, takze i narzedzia - w tym porzadna i sprawna polerke, wiedze na temat padow, etc.

E tam.. My pokój 20m2 zaolejowaliśmy tym pallmannem sami :D Podejrzeliśmy jak parkieciarze olejują stopnice (bo reszta szła maszynowo) i stwierdziliśmy że sami damy rade 8) Nasze jedyne narzędzia to paca metalowa :o i kilka starych koszulek :lol: Wyszło super! Aaa robiliśmy w 4 osoby (tak jakoś wyszło) ale 2 (lepiej 3) też dałyby rade.

lidex
11-06-2008, 18:42
A może tu mi ktoś pomoże... założyłam nawet osobny wątek w sprawie mnie interesującej, ale jakoś nikt nie odpowiada. Radzili,żeby poszukać, bo było :-? a ja znaleźć nie mogę :oops: Ale do rzeczy: będę miała dechy dębowe bielone, olejowane OSMO (już wiem z tego wątku, że preparat jest ok i dzięki w tym miejscu za tę wiedzę); ale nie wiem czy z fazą czy bez. Bardzo mi się podobają z fazą, ale "podobno" się brud w tych fazkach zbiera :-? . Piszę podobno, bo ci co mowia, tez tylko slyszeli. Może tu znajdzie się ktoś kto ma, użytkuje i może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję za wszelkie uwagi na ten temat i sorki ze się wpakowalam w watek olejowo-lakierowy :wink: .

jarekkur
11-06-2008, 21:26
A może tu mi ktoś pomoże... założyłam nawet osobny wątek w sprawie mnie interesującej, ale jakoś nikt nie odpowiada. Radzili,żeby poszukać, bo było :-? a ja znaleźć nie mogę :oops: Ale do rzeczy: będę miała dechy dębowe bielone, olejowane OSMO (już wiem z tego wątku, że preparat jest ok i dzięki w tym miejscu za tę wiedzę); ale nie wiem czy z fazą czy bez. Bardzo mi się podobają z fazą, ale "podobno" się brud w tych fazkach zbiera :-? . Piszę podobno, bo ci co mowia, tez tylko slyszeli. Może tu znajdzie się ktoś kto ma, użytkuje i może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję za wszelkie uwagi na ten temat i sorki ze się wpakowalam w watek olejowo-lakierowy :wink: .
Jeżeli ktoś podłogę sprząta raz na kwartał albo i rzadziej to mu się nie tylko bród w fazkach zbierze ale i robactwo. Odkurzanie raz w tygodniu wystarczy aby mieć piękną i czystą podłogę. Nie zapominaj o pielegnacji tej pięknej podłogi. Absolutnie fazki. Nie daj sie wyprowadzić z tej pięknej części twojego mieszkania. Jezeli będziesz z kolei zbyt często i zbyt grubo nakładała środki pielęgnacyjne na bazie wosków to nie tylko fazki ale cała podłoga będzie wyglądała brudno. Dechy z fazkam-tak! Pielęgnacja firmy Osmo ale bez wosków. Lub z woskami ale wtedy częściej używać zmywacza do wosków.
Trochę wiedzy i chęci a będzie cacy.
_______________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

lidex
11-06-2008, 22:07
No to będą fazki :D
Wieeeelkie dzięki.

dorotasiostramarii
16-06-2008, 21:01
To może i mi pomożecie i poradzicie, bo już mi się wszystko miesza.
U nas będzie jesionowa podłoga, schody, parapety i drzwi. Marzy mi się olejowana podłoga, stolarz odradza, ale ja postawię na swoim!! :D A co ze schodami i parapetami, drzwiami czy lepiej je polakierować półmatem, czy olejować? Co sądzicie o oleju clear seal tikkurili?A bejce tikkurili? Jeśli nie są ok to jakie marki użyć? Pomóżcie, bo ja biedna kobieta sama na placu boju, a każdy fachowiec radzi co innego???

Martuszek
17-06-2008, 00:17
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

Martuszek
17-06-2008, 00:18
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

Martuszek
17-06-2008, 00:18
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

jarekkur
17-06-2008, 00:50
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem.

jarekkur
17-06-2008, 00:50
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem.

jarekkur
17-06-2008, 00:51
Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na '
wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie?

Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem.
_______________________________________________
vanitas vanitatum et omnia vanitas

jarekkur
17-06-2008, 01:06
To może i mi pomożecie i poradzicie, bo już mi się wszystko miesza.
U nas będzie jesionowa podłoga, schody, parapety i drzwi. Marzy mi się olejowana podłoga, stolarz odradza, ale ja postawię na swoim!! :D A co ze schodami i parapetami, drzwiami czy lepiej je polakierować półmatem, czy olejować? Co sądzicie o oleju clear seal tikkurili?A bejce tikkurili? Jeśli nie są ok to jakie marki użyć? Pomóżcie, bo ja biedna kobieta sama na placu boju, a każdy fachowiec radzi co innego???
Stolarz odradza bo mu łatwiej polakierować. Olejowanie to przede wszystkim precyzyjne przygotowanie cyklinowania i szlifowania podłogi również a może głównie obrzeży przy ścianach. To samo dotyczy bejcowania. (Olej jak również bejca pokaże każdy ślad szlifowania podłogi. Nie pozwól tego robić komuś kto niema doświadczenia. Będą kłopoty!) Zwróć na to uwagę. Zaznacz, że chcesz zrobić odbiór szlifu pod olej. Jeżeli zobaczysz okrągłe ślady po szlifierce na obrzeżach i w drzwiach każ zlikwidować. Czy są rysy można sprawdzić pocierając wilgotną szmatką albo gąbką. Takie przetarte miejsca należy po wyschnięciu ręcznie przeszlifować drobnym papierem 120 w kierunku słoi. Do precyzyjnego szlifowania pod olej trzeba mieć sprzęt i umiejętności wraz z wiedzą.
Jezeli powierzchnia jest większa niż 10m2 to można olej nanieść ręcznie.
Przy większej powierzchni konieczna jest maszyna jednotalerzowa.
Bejce powinny być w przypadku podłogi nadające się do rozprowadzenia na dużych powierzchniach Starwax, Blanchon, Sintilor, Zar, Bona.

dorotasiostramarii
17-06-2008, 11:15
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Będę kontrolować. A jeszcze proszę o podpowiedź, czy schody, parapety lepiej olejować czy lakierować? Czy nie ma przeciwskazań do olejowania tych elementów, i czy ewentualnie olejowana podłoga i lakierowane schody nie będą się trochę gryzły?

zetka
17-06-2008, 11:29
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Będę kontrolować. A jeszcze proszę o podpowiedź, czy schody, parapety lepiej olejować czy lakierować? Czy nie ma przeciwskazań do olejowania tych elementów, i czy ewentualnie olejowana podłoga i lakierowane schody nie będą się trochę gryzły?

Jesli będziesz miała olejowaną podłogę schody lepiej też zaolejować. A parapety.. przy olejowanych na pewno trzeba bardziej uważać żeby np. wylana z kwiatka woda nie stała za długo bo zostaną plamy. Sama mam lakierowane parapety ale tak się rysują że przy odnawianiu na pewno będą olejowane (nie będę musiała tak długo patrzeć na ewentualne rysy tylko sama sobie naprawie :) )