PDA

Zobacz pełną wersję : Parkiet olejowany, lakierowany - pytania, problemy itd.



Strony : 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14

ghost34
07-03-2009, 11:43
aa to wszystko zalezy co robisz ..jakis złosliwych odbarwien w drewnie (nie oleju) ..nie usuniesz np taka 100tka..wiec wzdłóż słoja..musiałbys zaczac od minimum 60 taki jak dla mnie.
Sa drewna których szlif ostateczny sie konczy 80tka..to jest podłoga...

Plamy z oleju wełną stalowa albo siatka polerska usuniesz nadmiar...tez sie najlepiej wzdłóż słoja staraj..oby cie jakies koliste rysy nie ostały..polecam np taki wax remover do tego firmy loba wakol badż zwykła najzwyklejszą naftę..

upc
08-03-2009, 10:45
aa to wszystko zalezy co robisz ..jakis złosliwych odbarwien w drewnie (nie oleju) ..nie usuniesz np taka 100tka..wiec wzdłóż słoja..musiałbys zaczac od minimum 60 taki jak dla mnie.
Sa drewna których szlif ostateczny sie konczy 80tka..to jest podłoga...

Plamy z oleju wełną stalowa albo siatka polerska usuniesz nadmiar...tez sie najlepiej wzdłóż słoja staraj..oby cie jakies koliste rysy nie ostały..polecam np taki wax remover do tego firmy loba wakol badż zwykła najzwyklejszą naftę..

Podłoga to merbau, olej clasic oil. Czyli 60 i 80?
A nadmiar oleju wełną stalową tylko jaką? Czy jest jakaś granulacja?

jarekkur
08-03-2009, 12:52
szlifniecie punktowe. papierem sciernym az do znikniecia śladu..60-potem 80tka...wzdłuż słoja najlepiej i wtarcie potem oleju..bedzie jasniejsza plama ale z czasem sie kolor zrównowarzy..

Czy 60 i 80 to nie za gruby papier? Nie zniszcze parkietu? I jescze przy okazji chciałbym się pozbyć źle roztartych plam po oleju, (zbyt duża warstwa, zaschniętego oleju) czy też tą granulacją? Są to ślady mało widoczne ale chciałbym się ich pozbyć tak przy okazji.


Takie kałuże zastygłego oleju należy ściągnąc cykliną lub delikatnie wąską 3-5cm szpachelką. nastepnie te miejsca potraktowac wełną stalową do szlifowania nr. 3 a następnie nr.2
Papier nie jest za gruby. wszystko zależy jak mocno dociskasz i jak długo szlifujesz. Po usunieciu plamy mozesz poprawic papierem 100 lub 120. Całe to szlifowanie wykonuj w kierunku słojów. Zakończy możesz wełną stalową.
Im bardziej szorstkim papierem zakończysz tym miejsce szlifowane będzie po olejowaniu ciemniejsze.

fuksja
14-03-2009, 08:10
Kupilam mozaike jesionowa II klasa w ulozeniu parallels. Bede ja kladla sama pn mialam wybor panele lub mozaika - ze wzgledow finansowych musze ja polozyc sama. Bardzo mi zalezy na tym aby jesion nie zrobil sie zolty. Chcialabym go zaolejowac i nie wiem czy przedtem mam go ługowac? Czy jestem w stanie sama to zrobic? Marze o jasnej białawej ale niezbyt bialej podlodze - prawie takia barwa jaka ma jesion przed olejowaniem. Bede wdzieczna za porady

jarekkur
16-03-2009, 13:10
Kupilam mozaike jesionowa II klasa w ulozeniu parallels. Bede ja kladla sama pn mialam wybor panele lub mozaika - ze wzgledow finansowych musze ja polozyc sama. Bardzo mi zalezy na tym aby jesion nie zrobil sie zolty. Chcialabym go zaolejowac i nie wiem czy przedtem mam go ługowac? Czy jestem w stanie sama to zrobic? Marze o jasnej białawej ale niezbyt bialej podlodze - prawie takia barwa jaka ma jesion przed olejowaniem. Bede wdzieczna za porady

Ile masz metrów?
Co masz na myśli mówiąc o mozaice? Czy jest to mozaika przemysłowa?
Czy może podklejana na siatce lub papierze z otworami?
Kto będzie cyklinował i czym?
Jakie masz podłoże z czego?
Nowy czy stare masz podłoże?
czy podłoże jest suche maks. 2% wilgoci w dolnej warstwie?
Czy podłoże jest równe?
Czy podłoże nie piaszczy się, kruszy?
Jaki klej polecono ci użyc?
Jaką wilgotnośc ma drewno?

fuksja
17-03-2009, 11:16
Jest to zwykla mozaika jesionowa 8mm na papierze ulozona w taka drabinke paralells. Kupilam ja przez internet u producenta mozaiki metzler. Podloze jest rowne betonowe wylewka zrobiona prawie 2 lata temu 5mm na styropianie na 1 pietrze. Nie badalam jeszcze wilgotnosci. chcialabym polozyc mozaike pod koniec czerwca pn ogrzewanie wtedy wlasnie zostanie zamontowane.Nad klejem caly czas sie zastanawiam ale z forum juz wyczytalam,ze ma to byc klej poliuretanowy. Drewno na naklejce ma napisane chyba 8%. Jeszcze nie wiem czy ktos bedzie cyklinowal czy wypozycze maszyne i zrobie to przy pomocy rodziny sama. Bede wdzieczna za porade. Wlasnie czytam ze bona carl's nie powoduje zolkniecia drewna. Nie wiem czy to prawda? Bede wdzieczna za porade:)

fuksja
17-03-2009, 11:18
aaaa i mam 70 metrow do polozenia Wlasciwie dokladniej to ok 35 to jesion - salon i 35 to klon europejski do sypialni.

ghost34
17-03-2009, 18:45
jesli mteriał jest od metzlera to jest to bdb jakoś pod warunkiem wszakże ze bedzie dobrz przechowywany..jesion pod lakierami wodnymi nie żółknie....klej na mozaike 8mm rozpuszczalnikowy tylko nie jakis dragon..tylko moze akurat 5-10-15-20..moze juz byc np..ale zastosowałbym uzin mk73 wolałbym ale drozszy(pisze jak chcesz we wlasnym zakrewsie wiec to co jest do kupienia w castoramie)..olej hmmbialy olejowosk w casto osmo tez zakupisz..

fredi07
17-03-2009, 19:23
Co do Ansera 5-10-15 to bym nie ryzykował. Trafiały się partie kleju co po 5-6 latach krystalizowały. Z kleju robił się taki żółty piasek. Właśnie przez zimę spaliłem 60m2 takiej pozbieranej mozaiki. UZIN jest ok tylko tylko za szybko moim zdaniem pokrywa się suchym korzuszkiem. Lepszy jest już Wakol ale jego w markiecie nie kupi.

ghost34
17-03-2009, 19:27
nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. 8)

a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe

jarekkur
17-03-2009, 21:10
nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. 8)

a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe

Większośc klejów syntetycznych nie tylko 5-10-15 po wycofaniu niektórych trujacych komponentów czy ograniczeniu PVCA potraciły na odpornosci na starzenie. W miejsce tych komponentów dodano wypełniaczy. Dotknęło to również te znamienite firmy. Poza tym norma na klej nie mówi, że musi on wytrzymac 10 czy więcej lat. Mowi ona, że klej musi wytrzymac 28 dni na płycie szklanej bez obciazenia a po 28 dniach na 8 godzin zostaje zanurzony w gęstym wodorotlenku wapnia (wapno gaszone). Klej powinien wytrzymac tą kąpiel w niezmienionym stanie zewnętrznym i strukturalnym. To wszystko. Jastrychy cementowe szczególnie te z dopalaczami schnięcia czy anhydrytowe zawierają dużo podobnej chemii.
Dlatego Bona i Uzin zapowiedzieli pożegnanie klejów syntetycznych. Nie robiliby tego gdyby nie problemy.
Ja od dawna nie ryzykuję z tymi klejami. Wprawdzie są tańsze ale na przestrzeni czasu (lat) wychodzą dużo drożej od poliuretanów. Mam zamoczone poliuretany od 5 lat w wodzie i w wapnie gaszonym , w occie i jakoś nic.

fredi07
17-03-2009, 22:50
Lakier czy olej?
Nie wiem. Robię podłogi od 1988 roku. Teraz swój dom postawiłem. Mały pokój na dole taki przez przypadek miks jesionu z dębem polakierowałem (wodny dwuskładnik). Salon będę olejował. Albo Carlsem Bony albo Olejem Scali. Scala jest coś tak jak bardziej rozcińczony Carls 90.

ghost34
18-03-2009, 00:20
nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. 8)

a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe

Większośc klejów syntetycznych nie tylko 5-10-15 po wycofaniu niektórych trujacych komponentów czy ograniczeniu PVCA potraciły na odpornosci na starzenie. W miejsce tych komponentów dodano wypełniaczy. Dotknęło to również te znamienite firmy. Poza tym norma na klej nie mówi, że musi on wytrzymac 10 czy więcej lat. Mowi ona, że klej musi wytrzymac 28 dni na płycie szklanej bez obciazenia a po 28 dniach na 8 godzin zostaje zanurzony w gęstym wodorotlenku wapnia (wapno gaszone). Klej powinien wytrzymac tą kąpiel w niezmienionym stanie zewnętrznym i strukturalnym. To wszystko. Jastrychy cementowe szczególnie te z dopalaczami schnięcia czy anhydrytowe zawierają dużo podobnej chemii.
Dlatego Bona i Uzin zapowiedzieli pożegnanie klejów syntetycznych. Nie robiliby tego gdyby nie problemy.
Ja od dawna nie ryzykuję z tymi klejami. Wprawdzie są tańsze ale na przestrzeni czasu (lat) wychodzą dużo drożej od poliuretanów. Mam zamoczone poliuretany od 5 lat w wodzie i w wapnie gaszonym , w occie i jakoś nic.

Witam ja właściwie tez od jakis dwoch lat układam li tylko na dwuskladnikach, a w przypadku anhydrytów..jednoskladnikowych poliuretanach wzglednie ostatnio polimerach..ale standardowy klient jak słyszy tyle a tyle za gruntówke ze szlifem podłoza i ..około 16-25zł za kilogram kleju ma zawał..więc rozumiem ze jak we własnym zakresie to skłoni sie do mk73...(i tez bedzie uwazał ze chemia strasznie droga)

syntetyk ..na płyte osb do parkietu gotowego ..noo to jeszcze..innych zastosowan nie widze..zasadności oprócz ceny żadnej..

jarekkur
18-03-2009, 10:34
Lakier czy olej?
Nie wiem. Robię podłogi od 1988 roku. Teraz swój dom postawiłem. Mały pokój na dole taki przez przypadek miks jesionu z dębem polakierowałem (wodny dwuskładnik). Salon będę olejował. Albo Carlsem Bony albo Olejem Scali. Scala jest coś tak jak bardziej rozcieńczony Carls 90.

W takim razie Scala jest typowym impregnatem olejowym. Głęboko penetruje drewno nawet do 3 milimetrów. Działa jak nafta której uzywa się do sprawdzenia szczelnosci spawów.
Problem moze byc za kilka lat przy przejściu z oleju na lakier. Gdyby to była łazienka to jak najbardziej. Najlepiej wykonac próbę na klepkach o różnym pochodzeniu z pnia. Ostrożnie nanieśc zgodnie ze wskazówkami producenta. następnie przeciac i sprawdzic głębokośc penetracji oleju.
Rozprowadzany olej o tak rzadkiej konsystencji napewno od czoła wniknie do wewnątrz klepki i to znacznie a także na głębokośc.

Syla130
19-03-2009, 08:03
witam,
mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona.
Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę.

Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować?

jarekkur
19-03-2009, 09:09
witam,
mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona.
Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę.

Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować?

jeżeli masz jakieś odpady parkietu Merbau i resztkę oleju Carls'a to wykonaj sobie próbkę jedną albo dwie. Przetrzyj surową klepkę wilgotną szmatką i sprawdź czy plami. Na pewno tak. Nastepnie wysusz-kilka minut np 15. po wysuszeniu nałóż olej dośc obficie na klepkę i zostaw na 20 minut, następnie zetrzyj nadmiar oleju. Na drugi dzień nałóż ponownie w ten sam sposób. Po trzech dniach spróbuj przetrze wilgotną szmatką i sprawdź czy szmatka jest zaplamiona. Jeżeli nie to tak każ wykonac parkieciarzowi swoją podłogę i nie myj jej przez dwa tygodnie tylko odkurzaj. Warstwę konserwującą aplikację z oleju połóż po pełnym utwardzeniu się oleju, czyli kilku dni.
Napisz czym czyścisz podłogę, jak często, jak mocno wycierasz?
Jakie używasz środki do mycia?

Syla130
19-03-2009, 09:18
dzieki za szybką odpowiedz, parkieciarz zostawił mi mydło z Bony, które miałam dodawać do mycia podłogi. Przez te 3 m-ce myłam podloge moze 4 razy, wilgotnym mopem (zakuipny specjany mop z wiadrem do wyciskania). Zauważyłam, ze jak myje mydlem to podloga sie strasznie marze (dawkowałam zgodnie z instrukcją). Wiec potem sama woda myłam. Pierwszy raz umyłam po kilku dniach od olejowania, tak kazał. Moze za wceśnie? Cały czas mam brunatna wode po myciu. Generalnie jestem zdruzgotana, stanem tego parkietu, to ok 70m2!!

Syla130
19-03-2009, 10:42
i jeszcze odnośnie tego Merbau olejowanego Boną, to jest norma, że olejuje się ją 1 raz?
Nie wiem jak mam rozmawaić z tym parkieciarzem, czy w ramach gwarancji ma to zrobić ponownie i warstwa konserwująca?
A czy jest szansa, zeby polakierować, albo zrobić coś zeby miała taki połysk ta podłoga?
Będę wdzięczna za info, bo w przyszłym tygodniu bede musiała się z nim zmierzyć:-((

jarekkur
19-03-2009, 11:47
i jeszcze odnośnie tego Merbau olejowanego Boną, to jest norma, że olejuje się ją 1 raz?
Nie wiem jak mam rozmawaić z tym parkieciarzem, czy w ramach gwarancji ma to zrobić ponownie i warstwa konserwująca?
A czy jest szansa, zeby polakierować, albo zrobić coś zeby miała taki połysk ta podłoga?
Będę wdzięczna za info, bo w przyszłym tygodniu bede musiała się z nim zmierzyć:-((
Należy tak długo nakładac olej o charakterze impregnatu jak Carls90 aż drewno przestanie wchłaniac ten impregnat olejowy. W zasadzie wystarczą 2-3 razy tj. 120ml/m2 impregnatu Carls90.
Nalezy nałozyc olej szpachlą gumową białą lub szpachlą lakierniczą zostawic na 20 minut i szmatą bawełnianą założoną na pad nadmiar zetrzec. Operację tę nalezy powtarzac aż drewno przestanie pic olej. Aby uzyskac lekki satynowy połysk należy po 12 -24 godzinach wetrzec Carls High-Solid Wax. Olej powinien byc utwardzony, jezeli będzie podłoga lepka należy czekac aż wyschnie. W tym czasie nie należy podłogi użytkowac.
Po jednym razie olej-impregnat wnika w drewno a na powierzchni pozostają miejsca wolne od tegoż impregnatu. Stąd nierówny i bardzo matowy obraz powierzchni. Oczywiście jest to reklamacja. To wina parkieciarza. Niech czyta wskazówki producenta.
Jakim papierem szlifował parkieciarz podłogę na końcu?
Jest również szansa na lakierowanie. Aby jednak uzyskac odpowiedni efekt czeka cię cyklinowanie i na to Bona Naturale (piękny mat) lub lakier nano Pallman lub murexin oba satyna.

jarekkur
19-03-2009, 12:11
Specjalnym środkiem do pielegnacji podłóg olejowanych i woskowanych jest Carls Oil Wax Pflege.
JAK NAZYWA SIĘ DOKŁADNIE TO MYDŁO I PRODUCENT?

Syla130
19-03-2009, 12:24
wielkie dzięki za wszelkie wskazówki. A gdzie znajde wskazówki producenta, zeby miec czarno na białym i mu to pokazać?
Tez mi sie wydawało dziwne, ze tyle osób zachwyca sie swoimi olejowanymi podłogami a moja wygląda masakrycznie.
Jak dobrze zrozumiałam to w momencie jak zostaje przyolejowaniu, to muszę dopilnować, zeby nałożyli ma Bona 90 min. 3 razy i nastepnie po 12 h naniesc satynową powloke. Przez ten czas podłog nie moze byc uzywana, ale ile czasu po nałożeniu satyny nie mozna jej uzytkowac?

Jezeli zas zdecyduje sie lakierować to, musze wycyklinowac cała podłogę..., i jezeli juz to pewnie teraz dopóki jest 1 warstwa oleju, bo za kilka lat juz bedzie za późno, tak?

jarekkur
19-03-2009, 12:33
wielkie dzięki za wszelkie wskazówki. A gdzie znajde wskazówki producenta, zeby miec czarno na białym i mu to pokazać?
Tez mi sie wydawało dziwne, ze tyle osób zachwyca sie swoimi olejowanymi podłogami a moja wygląda masakrycznie.
Jak dobrze zrozumiałam to w momencie jak zostaje przyolejowaniu, to muszę dopilnować, zeby nałożyli ma Bona 90 min. 3 razy i nastepnie po 12 h naniesc satynową powloke. Przez ten czas podłog nie moze byc uzywana, ale ile czasu po nałożeniu satyny nie mozna jej uzytkowac?

Jezeli zas zdecyduje sie lakierować to, musze wycyklinowac cała podłogę..., i jezeli juz to pewnie teraz dopóki jest 1 warstwa oleju, bo za kilka lat juz bedzie za późno, tak?

Prosiłbym abyś przeczytała dokładnie co napisałem, ponieważ nie wiem czy zrozumiałaś. Nie minimum trzy razy tylko 2-3 razy. Dowodem, że jest posadzka nasycona jest nie przyjmowanie wiecej oleju.
Nie napisałem, że po 12 godzinach tylko 12 do 24. Olej powinien byc suchy (utwardzony). Nie napisałem o nakładaniu satyny tylko wosku Carls High -Solid Wax zgodnie ze wskazówkami producenta lub moimi. One się nie różnią w sposób znaczący. To wypolerowany wosk nada podłodze odcień satyny na którym ci zależy. Cyklinowac najlepiej teraz bo oleju jest niewiele.

Syla130
19-03-2009, 12:38
mydło jest w plastikowej białej butelce nazywa się carl"s cleaner, producent Bona ze Szwecji.

Syla130
19-03-2009, 14:10
tak, oczywiście masz racje. Zastosowałam skróty myślowe, które faktycznie daleko odbiegły od Twojej odpowiedzi :-))

jarekkur
19-03-2009, 14:34
mydło jest w plastikowej białej butelce nazywa się carl"s cleaner, producent Bona ze Szwecji.
Tak myślałem. To jest środek do czyszczenia podłóg olejowanych i zmywania wosku. Nie dziwota, że usunęłaś cały olej z tej mizernej powłoki jaką zostawił ci parkieciarz. Podłoga musi po czymś takim wyglada jak wygląda. Do pielegnacji i konserwacji słuzy środek który wymieniłam wcześniej.
Te Carls Cleaner to roztwór mydeł syntetycznych do zmywania podłóg a nie pielegnacji.
Niech facet czyta co ci daje. Napewno powie, że on tak innym klientom tez robi i oferował ten środek i nie ma prolemów. Nie wierz!

Syla130
19-03-2009, 14:58
załamka!!!! zmyłam olej...... to co teraz powinnam zrobić

jarekkur
19-03-2009, 15:08
załamka!!!! zmyłam olej...... to co teraz powinnam zrobić
Zachowac spokój! Czeka!
Przecież pisałas, że parkieciarz przychodzi za tydzień aby poprawic. To on ma to zrobic tak aby było dobrze. To on dał Tobie ten srodek do "pielegnacji".
To on powinien przynieśc olej i wosk wykona porzadnie pracę i wręczyc ci odpowiedni środek do pielęgnacji. Do zmywania już masz. Za nic nie powinnas mu płacic, no może jedynie za olej do pielęgnacji.

Syla130
19-03-2009, 15:13
oby tak sie stało.
Sprawdziałam w piwnicy zostawił jeszcze olej Bona 25 do przecierania, jak beda jakies plamy. Nie uzyłam tego, bo wolałam sam nic nie tykać.
Tak wiec na 100% mam zostawione przez niego te 2 środki.

Nie rozumiem, jak mógł mi zalecic to mydło? Kiedy je zatem się uzywa?

jarekkur
19-03-2009, 16:53
już pisałem do czego i kiedy się tego środka używa. Poszukaj wyzej w moich postach.

Syla130
20-03-2009, 07:54
dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi. Pytam, moze o to samo ale mam kompletny mętlik w gowie. Nie przypuszczałąm, że wpuszczając fachowca muszę będę musiała sama zozumieć technikę olejowania parkietu.

Syla130
20-03-2009, 08:58
To znowu ja ...... chciałam się jeszcze upwenić, czy normą jest że parkieciarz po nałożeniu oleju Bona Carls90 zostawia podłogę i wychodzi, czy obowiązkowo powinien nałożyć olej pielęgnacyjny.

Przyznam się, że nie miałam żadnej wiedzy o olejowaniu i zaufałam w 100% parkieciarzowi, co było błędem:-((

jarekkur
20-03-2009, 10:25
To znowu ja ...... chciałam się jeszcze upwenić, czy normą jest że parkieciarz po nałożeniu oleju Bona Carls90 zostawia podłogę i wychodzi, czy obowiązkowo powinien nałożyć olej pielęgnacyjny.

Przyznam się, że nie miałam żadnej wiedzy o olejowaniu i zaufałam w 100% parkieciarzowi, co było błędem:-((

Nie ma obowiązku. Powinien jednak zostawic na piśmie wskazówki konserwacji i pielegnacji takiego parkietu.
W twoim przypadku on nie skończył swojej pracy. Pisałem, że powinien nałożyc olej aż do momentu nie wchłaniania przez drewno czyli 2 do 3 razy. Ewentualnie przepolerowac białym padem dla uzyskania satynowego połysku lub zawoskowac i wypolerowac.
Robocizna przy olejowaniu jest droższa niż przy lakierowaniu.
Jesteś może z Trójmiasta?

Syla130
20-03-2009, 10:49
jestem z Poznania ;-((

Syla130
20-03-2009, 10:52
jestem z Poznania :-((

Syla130
20-03-2009, 14:58
gdzie mogę poczytac zalecenia producenta Bona Carls90, mój parkieciarz wlasnie mi oświadczył telefonicznie, że olejował 2 razy zgodnie z zalecenim producenta, wiec nie ma tu jego winy.
Ma przyjechać w środe i zoabczyć to moje nieszczęsne merbau.

jarekkur
20-03-2009, 22:55
gdzie mogę poczytac zalecenia producenta Bona Carls90, mój parkieciarz wlasnie mi oświadczył telefonicznie, że olejował 2 razy zgodnie z zalecenim producenta, wiec nie ma tu jego winy.
Ma przyjechać w środe i zoabczyć to moje nieszczęsne merbau.

Można przeczytac klikając www.Bona .com lub Carls 90 ja sprawdziłem na stronach niemieckich.

fredi07
20-03-2009, 23:17
witam,
mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona.
Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę.

Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować?
Olej nie lubi wody, mop wilgotny a nie mokry ( to samo przy podłogach lakierowanych wodnymi lakierami). Z olejami mam pewne doświadczenie. Pierwszy raz powoli blachą dobrze nasączyć drewno. Drugi raz gdzieś tak po tygodniu pad i polerka. Oleje te naturalne typu Carls 90 długo śmierdzą i się utwardzają. Gdy pierwsza warstwa nie zwiąże to druga ją rozpuści i razem przepadną w drewnie. Trzeba poczekać i wtedy dopiero jest połysk i efekt.

amiazga
21-03-2009, 15:24
Witam,
Chciałbym położyć u siebie parkiet z TEAK'a na wodną podłogówkę. W związku z tym chciałbym zapytać szanownych ekspertów:
1. Z tego co wyczytałem, teak z czasem zmienia swój kolor na ciemny, a mi zależy na tym, żeby mieć w miarę jasną podłogę. Czy da się coś zrobić, żeby ten teak nie ciemniał? Czy mogę to zrobić, jak kupię go już polakierowanego, czy muszę mieć gołą deskę?
2. Jaki rodzaj parkietu z teak'a będzie najlepszy na podłogówkę? Lita deska np. 14 mm, czy coś w stylu finishparkiet'u? Od jakiego producenta?
3. Mam już położone płytki w łazience i poziom tych płytek jest około 19 mm nad poziomem wylewki, gdzie chcę mieć parkiet (na podłogówce). Jaka wyjdzie różnica poziomów po położeniu parkietu 14 mm (bo chyba klej pod spodem coś dorzuci do tych 14 mm)? Trzeba będzie coś jeszcze dawać dodatkowo pod parkiet, czy tą różnicę da się wyrównać, np. jakąś listwą?

Przy okazji chciałbym bardzo podziękować ekspertom z forum za ich wypowiedzi, bo dzięki nim już nie boję się tematu - podłogówka i parkiet - co w sklepach zazwyczaj oceniają "lepiej nie dawać".

fredi07
21-03-2009, 21:19
I moim zdaniem lepiej nie dawać. Dziś oglądałem teak w łazience. Wysadziło na środku taki pas aż deskę rozerwało.Z miesiąc temu byłem w mieszkaniu po powrocie właścicieli z wyjazdu na narty. Mieszkanie puste, nikt tam nie oddycha, nie gotuje, nie suszy prania a kaloryfery na full. Piękne teakowe dechy i równe mniej piękne szpary.Drewno choćby miało i 100lat zawsze reaguje na zmiany wilgotności.A drewno na ogrzewaniu podłogowym już pomijając fakt, że jest świetnym izolatorem ciepła to intensywnie suszone zimą przez to ogrzewanie skurczy się czyli szpary. Jeśli zaś przesuszymy je do wilgotności jakie ma na ogrzewaniu podłogowym i dopiero wtedy przykleimy to latem przy wilgotności powietrza 70-80% wysadzi nam pięknie w górę.
Drewnianymi klinami polewanymi wodą rozsada się skały.Żaden klej nie zatrzyma podłogi jak łapie wilgoć.

jarekkur
21-03-2009, 21:32
Witam,
Chciałbym położyć u siebie parkiet z TEAK'a na wodną podłogówkę. W związku z tym chciałbym zapytać szanownych ekspertów:
1. Z tego co wyczytałem, teak z czasem zmienia swój kolor na ciemny, a mi zależy na tym, żeby mieć w miarę jasną podłogę. Czy da się coś zrobić, żeby ten teak nie ciemniał? Czy mogę to zrobić, jak kupię go już polakierowanego, czy muszę mieć gołą deskę?
2. Jaki rodzaj parkietu z teak'a będzie najlepszy na podłogówkę? Lita deska np. 14 mm, czy coś w stylu finishparkiet'u? Od jakiego producenta?
3. Mam już położone płytki w łazience i poziom tych płytek jest około 19 mm nad poziomem wylewki, gdzie chcę mieć parkiet (na podłogówce). Jaka wyjdzie różnica poziomów po położeniu parkietu 14 mm (bo chyba klej pod spodem coś dorzuci do tych 14 mm)? Trzeba będzie coś jeszcze dawać dodatkowo pod parkiet, czy tą różnicę da się wyrównać, np. jakąś listwą?

Przy okazji chciałbym bardzo podziękować ekspertom z forum za ich wypowiedzi, bo dzięki nim już nie boję się tematu - podłogówka i parkiet - co w sklepach zazwyczaj oceniają "lepiej nie dawać".

Teak na podłogówkę jest drewnem odpowiednim. Lepszy bo bardziej stabilny będzie finishparkiet. Dzisiaj producent generalnie nie ma znaczenia. Są to jedynie sprawy klejów użytych do warstwy stabilizującej tej spodniej a także układu słojów tej warstwy. Parkiet 14 mm da 5mm różnicę między kaflami a parkietem. Jeżeli jest to krótki odcinek możesz różnicę wyrówna listwą kryjącą. Wygląda to jednak niezbyt ładnie. Należy wykonac szpachlowanie począwszy jakieś 2 metry od kafli podnosząc grubośc masy szpachlowej w kierunku kafli w taki sposób aby masa szpachlowa przy kaflach wyrównała poziom wysokości z parkietem. Między parkiet a kafle jako dylatacja należy zamontowac korek.
Jeżeli czytałaś o parkiecie na podłogówce to wiesz, że jest niewielu parkieiarzy, którzy potrafią to zrobic. Stąd w sklepach odradzają i wielu tzw. parkieciarzy również. Cały problem leży w przygotowaniu podłoża i drewna do układania na podłogówce.
Teak ciemniej pod wpływem światła dziennego które emituje promienie Ultra fioletowe UV. Obojętne czy jest to surowe drewno czy lakierowane jasne ciemnieje ciemne jaśnieje. Możesz spróbowa uży lakierów firmy Loba wraz z absorberem promieni UV. Lobadur WS -UV Protect. jest to nowszy produkt więc trudno powiedziec jak dalece jest skuteczny. Napewno działa na dębie i sośnie
Napisz co wiesz na ten temat.
Podaj wielkośc pomieszczenia, ułożenie rur w wylewce(ślimakowe czy meandryczne), wielkośc okien balkonowych lub tarasowych.

jarekkur
21-03-2009, 21:54
I moim zdaniem lepiej nie dawać. Dziś oglądałem teak w łazience. Wysadziło na środku taki pas aż deskę rozerwało.Z miesiąc temu byłem w mieszkaniu po powrocie właścicieli z wyjazdu na narty. Mieszkanie puste, nikt tam nie oddycha, nie gotuje, nie suszy prania a kaloryfery na full. Piękne teakowe dechy i równe mniej piękne szpary.Drewno choćby miało i 100lat zawsze reaguje na zmiany wilgotności.A drewno na ogrzewaniu podłogowym już pomijając fakt, że jest świetnym izolatorem ciepła to intensywnie suszone zimą przez to ogrzewanie skurczy się czyli szpary. Jeśli zaś przesuszymy je do wilgotności jakie ma na ogrzewaniu podłogowym i dopiero wtedy przykleimy to latem przy wilgotności powietrza 70-80% wysadzi nam pięknie w górę.
Drewnianymi klinami polewanymi wodą rozsada się skały.Żaden klej nie zatrzyma podłogi jak łapie wilgoć.

Co znaczy wysadziło taki pas aż deskę rozwaliło....? Co, wilgoc bo niepasuje mi to z dalszym ciągiem opisu.
Jest to normalne zjawisko jeżeli się nie myśli. Miesiąc poza domem a ogrzewanie w małej nie wietrzonej łazience 26C i 20% wilgotności na poziomie posadzki. Jeżeli temperatura wylewki osiągnęła temperaturę 36C to musiało to tak się stac, że potworzyły się szpary i to znaczne a nawet drewno od czoła popękało. Tam i kafle szlag by trafił. Właściciele są sobie winni. Napewno otrzymali pisemne wskazówki jak należy dbac o taką podłogę szczególnie na ogrzewaniu podłogowym. Jakie muszą byc ze strony użytkownijka spełnione warunki pisałem kilkakrotnie.
Drewno na ogrzewaniu podłogowym schodzi zo poziomu 7% z 10% podczas montażu, jeżeli użytkownik nie działa wbrew wskazówkom i zaleceniom. Latem uzyskuje jeżeli już to około 12-14 procent. Dlatego da się w prosty sposób obliczyc skurcz i poszerzenie klepki i całej powierzchni biorąc pod uwagę nawet zróżnicowanie usłojenia drewna.
Ogrzewanie podłogowe i na nim parkiet czy gres jest nie dla idiotów z obu stron. Faktem jest, że wielu, ba większośc parkieciarzy nie ma pojęcia o ogrzewaniu podłogowym w relacji do drewna i odwrotnie. W wynku takich fachowców cierpią użytkownicy.
Tak poza tym to nie każdym drewnem rozsadzało się skały tylko bukowym bo jest twarde, szybko i bardzo puchnie. Taki teak jest za miękki i zbyt spokojny.

ghost34
22-03-2009, 01:19
jest 2.15 scie..jutro okolo poludnia dam odp..wiem jedno w zyciu nigdy sie nie poddawac....drewno jest jak najbardziej odp materialem na ogrzewanbie jutro pop0rze dobranoc


Ogrzewanie podłogowe i na nim parkiet czy gres jest nie dla idiotów z obu stron. Faktem jest, że wielu, ba większośc parkieciarzy nie ma pojęcia o ogrzewaniu podłogowym w relacji do drewna i odwrotnie. W wynku takich fachowców cierpią użytkownicy.
Tak poza tym to nie każdym drewnem rozsadzało się skały tylko bukowym bo jest twarde, szybko i bardzo puchnie. Taki teak jest za miękki i zbyt spokojny.
Dokładnie tak..jest..ułożyłem drewna litego na ogrzewaniu i w łazienkach i salonach od groma..i jak ludzie dbaja tak maja..
Z reguły był to merbau i teak w przeróżnych postaciach debina równiez...teraz planuje jatobe i sucupire..
Kiedys sie bałem nie miałem wiedzy wiec jak juz to ukladałem tylko warstwówki( najlepiej sie sprawuja te na sklejce..zadne iglaki czy finish na buku..uchowaj boze to mocniej pracuje nic lity potwierdzam)..od paru lat gryząc temat..ukladam juz lite nie boje sie mam paru klientów bardzo zadowolonych ..i tylko ze dwóch nie ale właśnie to taki przypadek gdzie jak dla nie podłoga nie jest w dotyku gorąca to niby nie grzeje wiec sa sami sobie winni.
Caly czas tłumaczyłem aby posadzki nie przegrzewać..nie wolno w żadnym przypadku..na pismie wszystko zawsze daje..bo kto pamięta za rok czy dwa co mówił jakis tam chlopinka ..który tylko drewno układa..przypomina sie wtedy jak juz sie cos stanie i gnaja z tzw"reklamacja"..da sie ..wszystko i bedzie dzialac jak najbardziej..ale myslec trzeba ..zawsze jest cos za cos..pozdrawiam.

P.S i wcale wielkiego wysiłku inwestora nie trzeba..ogranicza sie to tylko do pilnowania danej temp..podłoża a to na piecu mozna kazdym ustawic w 2 minuty higrometr na scianie powiesic..nawilzacz kupic aby niwelowac wysuszanie promieniowaniem..i tyle..

jarekkur
22-03-2009, 15:47
ciekaw jestem ilu parkieiarzy czy posadzkarzy w Polsce mogłoby coś takiego napisac oczywiście rozumiejąc przy tym to wszystko co piszą ze 100 a może... .
Jeżeli w jakikolwiek sposób mogłem się przyczynic na tym forum do uzupełnienia czyjeś wiedzy na temat co chce a co powinien miec na podłodze
, to bardzo się cieszę.

amiazga
23-03-2009, 21:48
Teak na podłogówkę jest drewnem odpowiednim. Lepszy bo bardziej stabilny będzie finishparkiet. Dzisiaj producent generalnie nie ma znaczenia. Są to jedynie sprawy klejów użytych do warstwy stabilizującej tej spodniej a także układu słojów tej warstwy. Parkiet 14 mm da 5mm różnicę między kaflami a parkietem. Jeżeli jest to krótki odcinek możesz różnicę wyrówna listwą kryjącą. Wygląda to jednak niezbyt ładnie. Należy wykonac szpachlowanie począwszy jakieś 2 metry od kafli podnosząc grubośc masy szpachlowej w kierunku kafli w taki sposób aby masa szpachlowa przy kaflach wyrównała poziom wysokości z parkietem. Między parkiet a kafle jako dylatacja należy zamontowac korek.
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jak tak głębiej się zastanowiłem nad tymi moimi podłogami i pomierzyłem je dokładnie, to mi się sytuacja trochę skomplikowała, bo wygląda to tak:
http://img18.imageshack.us/img18/1639/poddaszezopisem.png
W łazience mam płytki i są one 19 mm ponad poziomem wylewki w korytarzu. Z kolei sypialnia 1 i pracownia mają poziom ok. 2 mm wyżej niż korytarz i mają podłogówkę. Korytarz, garderoba i pozostałe sypialnie nie mają podłgówki. I w tej sytuacji chciałbym dać (zgodnie z poradą wyżej) teak finishparkiet w sypialni 1 i pracowni, natomiast wszędzie poza tym (i poza łazienką, bo ma płytki, również podgrzewane) lity parkiet dębowy. I teraz pytanie, czy można dostać lity parkiet 18-19mm (wtedy poziom równy z łazienką)? I czy w takiej sytuacji różnicę 2-3 mm pomiędzy korytarzem a sypialnią 1 i pracownią też trzeba niwelować szpachlowaniem podłogi w tych pokojach, czy da się jakoś prościej?


Jeżeli czytałaś o parkiecie na podłogówce to wiesz, że jest niewielu parkieiarzy, którzy potrafią to zrobic. Stąd w sklepach odradzają i wielu tzw. parkieciarzy również. Cały problem leży w przygotowaniu podłoża i drewna do układania na podłogówce.
No właśnie, czy ktoś ma namiary na jakiegoś dobrego parkieciarza, który przyjedzie do położenia około 140 m2 parkietu (w tym połowa na podłogówce) w okolice Krakowa? :-) Ile taka usługa może kosztować?


Teak ciemniej pod wpływem światła dziennego które emituje promienie Ultra fioletowe UV. Obojętne czy jest to surowe drewno czy lakierowane jasne ciemnieje ciemne jaśnieje. Możesz spróbowa uży lakierów firmy Loba wraz z absorberem promieni UV. Lobadur WS -UV Protect. jest to nowszy produkt więc trudno powiedziec jak dalece jest skuteczny. Napewno działa na dębie i sośnie
Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale w takim razie finishparkietu (który jest już polakierowany) nie da się zabezpieczyć w ten sposób? Chyba, że można go pociągnąć jeszcze jedną warstwą lakieru, o którym piszesz?


Napisz co wiesz na ten temat.
Podaj wielkośc pomieszczenia, ułożenie rur w wylewce(ślimakowe czy meandryczne), wielkośc okien balkonowych lub tarasowych.
Parkiet na podłogówce chciałbym mieć w sumie w 4 pokojach: salon 24 m2 i 3 pokoje 14-16 m2 (w tym widoczne wyżej sypialnia 1 i pracownia). Rury ułożone mam ślimakowo, tak mniej więcej co 20 cm (nie miałem projektu i wyliczeń, tylko hydraulik zrobił wg swojej wiedzy). W salonie mam drzwi tarasowe i 2 zwykłe okna - w sumie 7,5 m2 powierzchni. Każde z pomieszczeń ma również grzejniki na ścianach (w planach początkowych miały być jedynym źródłem ciepła), ale w pokojach z podłogówką są one malutkie - wystarczą na ew. dogrzanie - ale nie chciałbym, żeby się uruchamiały. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: pod pracownią i sypialnią 1 mam garaż na długość łazienki i zakładam utrzymywanie w nim minimalnej temperatury - w związku z tym pewnie będę musiał zaizolować jakoś w nim sufit, bo inaczej całe ciepło z podłogówki pójdzie chyba do garażu?

bklimkiewicz
28-03-2009, 05:21
witam,
mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona.
Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę.

Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować?
Olej nie lubi wody, mop wilgotny a nie mokry ( to samo przy podłogach lakierowanych wodnymi lakierami). Z olejami mam pewne doświadczenie. Pierwszy raz powoli blachą dobrze nasączyć drewno. Drugi raz gdzieś tak po tygodniu pad i polerka. Oleje te naturalne typu Carls 90 długo śmierdzą i się utwardzają. Gdy pierwsza warstwa nie zwiąże to druga ją rozpuści i razem przepadną w drewnie. Trzeba poczekać i wtedy dopiero jest połysk i efekt.
Witam. Niestety ta wiadomość jest błędna. Olej Carl`s 90 nigdy nie będzie miał połysku, bo to jest taki typ oleju.Olej ten należy nakładać do stanu nasycenia, to jest do momentu do którego wsiąka w drewno.Nigdy nie należy zostawiać nie wchłoniętego oleju.Zaschnięte kałuże są bardzo trudne do usunięcia.Oleje Carl`s 90 wcale nie śmierdzą mało tego,mają nie wyczuwalny zapach oleju.Jest to najszybciej schnący olej jednoskładnikowy na polskim rynku.Oleje te nakłada się kilkoma metodami.Można szpachlą gumową ,można blachą,można wcierać bufferem (maszyna jednotarczowa- polerka).Absolutnie błędne jest twierdzenie,że następna warstwa oleju jakoby rozpuszcza poprzednią. takie twierdzenie jest niebezpieczne dla nieświadomego konsekwencji użytkownika.Konkluzja tego jest taka,że nie robiłeś niczego olejami Carl`s 90, w innym przypadku byś to wiedział.Kolejnym błędem jest twierdzenie, że Carl`s 90 długo schnie. W temperaturze w jakiej nakłada się olej na podłogę tj. 20-25 stopni przy wilgotności względnej ~50% to jest 2 godziny.Inną kwestią jest, że olej jest całkowicie wyschnięty po upływie doby (jak to się ma 3-7 dni przy innych olejach).Nie prostował bym tych fałszywych informacji ,ale żal mi wprowadzonych w błąd .Moje znajomość z olejem Carl`s 90 wynika z zaolejowania nim kilku tysięcy metrów przez ostatnie 4 lata.Bona,producent tego oleju twierdzi,że to produkt ,którym można zaolejować podłogę w ciągu jednego dnia. Owszem jak pomieszczenie ma być użytkowane komercyjnie dobrze jest powtórzyć olejowanie. Cechą tego sposobu zabezpieczenia podłogi drewnianej jest to, że olej wsiąka w drewno i je impregnuje.To taki rodzaj zabezpieczenia.Mycie podłogi Carl`s cleaner dodanym do wody w stosownym stosunku jest możliwe najwcześniej po miesiącu (dom),normalnie wystarcza odkurzanie. Wodę należy stosować z wyjątkowym umiarem.B.Klimkiewicz

jarekkur
28-03-2009, 16:26
19. marca odpisałem Syli w tej sprawie, oczywiscie Twoje porady absolutnie pokrywają się z moimi a obie są zupełnie odmienne od fredi77. Z większością olejów impregnujacych tak sie postępuje. Wcieranie padami do pełnego nasycenia a dla satyny ewentualnie wosk lub inne środki zależne od producenta.

jarekkur
28-03-2009, 16:32
Amiazga napisał
W łazience mam płytki i są one 19 mm ponad poziomem wylewki w korytarzu. Z kolei sypialnia 1 i pracownia mają poziom ok. 2 mm wyżej niż korytarz i mają podłogówkę. Korytarz, garderoba i pozostałe sypialnie nie mają podłgówki. I w tej sytuacji chciałbym dać (zgodnie z poradą wyżej) teak finishparkiet w sypialni 1 i pracowni, natomiast wszędzie poza tym (i poza łazienką, bo ma płytki, również podgrzewane) lity parkiet dębowy. I teraz pytanie, czy można dostać lity parkiet 18-19mm (wtedy poziom równy z łazienką)? I czy w takiej sytuacji różnicę 2-3 mm pomiędzy korytarzem a sypialnią 1 i pracownią też trzeba niwelować szpachlowaniem podłogi w tych pokojach, czy da się jakoś prościej?

parkiet dębowy lity 19mm można dostac. zamiast finish parkietu 11 lub 14mm kup teak lity 16mm. zeszlifujesz około 1mm dębu i masz wszystko równe.
W Twojej sytuacji wykonałbym podłogi właśnie w taki sposób.

jarekkur
28-03-2009, 16:42
Amiazga napisał
Parkiet na podłogówce chciałbym mieć w sumie w 4 pokojach: salon 24 m2 i 3 pokoje 14-16 m2 (w tym widoczne wyżej sypialnia 1 i pracownia). Rury ułożone mam ślimakowo, tak mniej więcej co 20 cm (nie miałem projektu i wyliczeń, tylko hydraulik zrobił wg swojej wiedzy). W salonie mam drzwi tarasowe i 2 zwykłe okna - w sumie 7,5 m2 powierzchni. Każde z pomieszczeń ma również grzejniki na ścianach (w planach początkowych miały być jedynym źródłem ciepła), ale w pokojach z podłogówką są one malutkie - wystarczą na ew. dogrzanie - ale nie chciałbym, żeby się uruchamiały. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: pod pracownią i sypialnią 1 mam garaż na długość łazienki i zakładam utrzymywanie w nim minimalnej temperatury - w związku z tym pewnie będę musiał zaizolować jakoś w nim sufit, bo inaczej całe ciepło z podłogówki pójdzie chyba do garażu?

Nie musisz izolowac sufitu tam ciepło nie przechodzi. Twoje ogrzewanie ułozone jest na stropie około 15-20cm grubym i izolowany termicznie pod rurami z wodą. W tym miejscu może zachodzi obawa zbyt duzych różnic temperatur i do zjawiska puntu rosy w podłożu. Nie należy utrzymywac zbyt niskich temperatur w garażu.
Duże okna tarasowe to słońce i ogrzewanie podłogowe. W tym miejscu dochodzi do wyjatkowo wysokich temperatur i suchości powietrza nad parkietem-należy w tym miejscu obniża ogrzewanie podłogowe. Świetnie, że masz ogrzewanie CO w mroźne zimy będziesz dogrzewał grzejnikami a nie podłogówką na full mieszkanie. taki układ to korzystny układ dla parkietu.

bklimkiewicz
28-03-2009, 21:51
19. marca odpisałem Syli w tej sprawie, oczywiscie Twoje porady absolutnie pokrywają się z moimi a obie są zupełnie odmienne od fredi77. Z większością olejów impregnujacych tak sie postępuje. Wcieranie padami do pełnego nasycenia a dla satyny ewentualnie wosk lub inne środki zależne od producenta. Witam.Przed wyjściem do pracy przeczytałem wypowiedź Frediego. Niestety, to zbiór tego czego nie należy robić a już z pewnością nie w taki sposób.Zabrałem głos w obronie tych robionych w balona.Jaki jest cel przekazywania takiej "wiedzy" ?Kogo rajcuje naciąganie innych ludzi na straty? B.Klimkiewicz.

bklimkiewicz
31-03-2009, 12:02
i jeszcze odnośnie tego Merbau olejowanego Boną, to jest norma, że olejuje się ją 1 raz?
Nie wiem jak mam rozmawaić z tym parkieciarzem, czy w ramach gwarancji ma to zrobić ponownie i warstwa konserwująca?
A czy jest szansa, zeby polakierować, albo zrobić coś zeby miała taki połysk ta podłoga?
Będę wdzięczna za info, bo w przyszłym tygodniu bede musiała się z nim zmierzyć:-((
Należy tak długo nakładac olej o charakterze impregnatu jak Carls90 aż drewno przestanie wchłaniac ten impregnat olejowy. W zasadzie wystarczą 2-3 razy tj. 120ml/m2 impregnatu Carls90.
Nalezy nałozyc olej szpachlą gumową białą lub szpachlą lakierniczą zostawic na 20 minut i szmatą bawełnianą założoną na pad nadmiar zetrzec. Operację tę nalezy powtarzac aż drewno przestanie pic olej. Aby uzyskac lekki satynowy połysk należy po 12 -24 godzinach wetrzec Carls High-Solid Wax. Olej powinien byc utwardzony, jezeli będzie podłoga lepka należy czekac aż wyschnie. W tym czasie nie należy podłogi użytkowac.
Po jednym razie olej-impregnat wnika w drewno a na powierzchni pozostają miejsca wolne od tegoż impregnatu. Stąd nierówny i bardzo matowy obraz powierzchni. Oczywiście jest to reklamacja. To wina parkieciarza. Niech czyta wskazówki producenta.
Jakim papierem szlifował parkieciarz podłogę na końcu?
Jest również szansa na lakierowanie. Aby jednak uzyskac odpowiedni efekt czeka cię cyklinowanie i na to Bona Naturale (piękny mat) lub lakier nano Pallman lub murexin oba satyna.Witam.Niestety to jest informacja nieścisła. Bona produkuje różne oleje o nazwie Carl`s.Jeżeli stosuje się Carl`s 90,to nakłada się go Blachą nierdzewną(szpachla np.Bony ma 10 cali) lub aplikatorem gumowym(guma olejoodporna).Na drewno egzotyczne ,mało chłonne okres wsiąkania (impregnacji) należy wydłużyć. można zastosować olej Carl`s 45 ,który ma dłuższy okres otwarcia (wolniej wsiąka i schnie).Każdy olej należy rozcierać na podłodze jak kończy się czas jego wsiąkania.Nie wolno zostawić nie wsiąkniętego oleju, bo zasychające kałuże to źle wygladająca wada wykonawcza.Do woskowania zaolejowanej podłogi służy Carl`s HS-Wax.Nakłada się go nie wcześniej niż 3 doby po olejowaniu (olej Carl`s musi się utwardzić).Nakłada się szpachlą bardzo cienką warstwę (1 kg starcza na około 100 m2), następnie poleruje białym padem i zostawia by wyschło i utwardziło się.Olejowane i woskowane produktami Carl`s podłogi pielęgnuje się Carl Wax Oil, Carl`s Cleaner (stosowny,zależny od stopnia zabrudzenia roztwór).Naturalnie,że przejście na lakierowanie podłogi jest, po pewnym czasie, możliwe.Ani lakier ani olej nie jest wieczny.Wieczne jest pióro i życie.B.Klimkiewicz.

ghost34
31-03-2009, 12:15
ale nie wosk...tylko nie wosk please..

Syla130
31-03-2009, 14:02
dlaczego nie wosk?
to jak uzyskać lekki połysk na olejowanej podzłodze olejem carls 90. W tej chwili widać u mnie każdą kroplę, przy 2 małych dzieci można oszaleć....a miało byc bezproblemowo:-((

bklimkiewicz
31-03-2009, 15:53
[quote="Syla130"]dlaczego nie wosk?
to jak uzyskać lekki połysk na olejowanej podzłodze olejem carls 90. W tej chwili widać u mnie każdą kroplę, przy 2 małych dzieci można oszaleć....a miało byc bezproblemowo:-(([/quote. Lekki połysk na zalojowanej Carl`s 90 podłodze można uzyskać tylko zaciągając ją Carl`s HS-Wax i froterując(naturalnie po utwardzeniu się wosku).Taką podłogę utrzymuje się w dobrej kondycji za pomocą,oleju pielęgnacyjnego ,który nakłada się blachą bardzo cienko (litr wystarcza do renowacji około 100m2 podłogi.Woskowanie podłogi bywa uciążliwe z innych względów,mianowicie chodzi o widoczne wybłyszczenia powstające po ciąganiu po podłodze różnych ciężkich sprzętów ( to taki skutek jak butelkowanie po ręcznej cyklinie).Naturalnie nie idzie o spożycie zawartości butelki, a o zagniatanie porów w drewnie.Jeżeli Pani podłoga jest zaolejowana, to jest wodoodporna.Sprzątanie polega na odkurzaniu ,kiedy trzeba i uzupełnianiu oleju,który został wyniesiony na butach.Tak jest z każdym olejem do podłóg drewnianych,tak jest z każdą drewnianą i korkową podłogą.Przewaga olejów Carl`s nad innymi jest taka,że to najszybciej sprawne oleje jednoskładnikowe na naszym rynku,nie cuchną ,nawet alergicy się nie uskarżają,są naturalne i mają możliwość pokrycia woskiem (Carl`s HS-Wax),jeżeli przyjdzie ochota.Na marginesie proszę powiedzieć o ile cięższe jest obciążenie użytkowe Pani mieszkania niż centrum handlowego w Bratysławie, bo tamta podłoga jest zaolejowana Carl`s 90 i woskowana HS-Wax, a obiekt jest wskazywany jako podłoga referencyjna.Ponad wszelką wątpliwość wykonawca Pani podłogi nie nauczył jak prawidłowo o nią dbać by była w należytym stanie.Trudno uwierzyć,że w szkole i jednostce wojskowej można bez kłopotów użytkować tak zabezpieczoną podłogę, a w domu to stanowi jakiś problem.Konserwacja to kluczowy problem dla podłóg olejowanych, musi być zgodna z zasadami i według wskazań producenta oleju. B.Klimkiewicz.

ghost34
31-03-2009, 16:50
Ciekawym niezmiernie, dlaczegóż bona nie została akurat z carlsem..rozpropagowana..szeroko ..i dlaczegóż wiodące firmy zarzuciły systemy opierające się na olejowaniu i woskowaniu.
Zgoda maja je w ofercie ale sprzedaż w stosunku do olejo-wosków jedno i dwuskładnikowych jest minimalna..a to właśnie dlatego że..miedzy innymi woski..są trudne w utrzymaniu..
Widziałem na niejednej posadce traktowanej pasta woskowa bez opamiętania..5 razy w roku (bo sie nie błyszczy)..to nie byłem w stanie niczego już z tym zrobić tylko cyklinować i to po dwóch latach..woskom ja mówię nie..
Kiedys jak nie było innych systemów i jak sie berger z bona o rynek prał..a ledwo podskakiwały biofy i trip trapy zgoda..nie było wyjsca(nawet thermopady sie kupowało..szlag mnie trafi) ale teraz??Nie.
Jedno i dwuskładnikowe olejowoski..na dwa razy..dobrze zapolerowane to jest to.
Instrukcja pielęgnacji na piśmie podpisana przez inwestora..środki pozostawione wraz ze wstępnym "szkoleniem" na budowie..
Posadzki takie są nie do ruszenia..
Pielegnacja??---ręczne wetrzeć vileda parkett-oil w posadzkę każdy potrafi a zajmuje to parę minut nie trzeba znać sie na nakładaniu blacha:o oleju to przecie paranoja jakaś jest żeby każdy użytkownik posadzki na carlsie musiał umieć pracować blachą..jak niejeden parkieciarz tego dobrze nie potrafi..

bklimkiewicz
31-03-2009, 18:47
Ciekawym niezmiernie, dlaczegóż bona nie została akurat z carlsem..rozpropagowana..szeroko ..i dlaczegóż wiodące firmy zarzuciły systemy opierające się na olejowaniu i woskowaniu.
Zgoda maja je w ofercie ale sprzedaż w stosunku do olejo-wosków jedno i dwuskładnikowych jest minimalna..a to właśnie dlatego że..miedzy innymi woski..są trudne w utrzymaniu..
Widziałem na niejednej posadce traktowanej pasta woskowa bez opamiętania..5 razy w roku (bo sie nie błyszczy)..to nie byłem w stanie niczego już z tym zrobić tylko cyklinować i to po dwóch latach..woskom ja mówię nie..
Kiedys jak nie było innych systemów i jak sie berger z bona o rynek prał..a ledwo podskakiwały biofy i trip trapy zgoda..nie było wyjsca(nawet thermopady sie kupowało..szlag mnie trafi) ale teraz??Nie.
Jedno i dwuskładnikowe olejowoski..na dwa razy..dobrze zapolerowane to jest to.
Instrukcja pielęgnacji na piśmie podpisana przez inwestora..środki pozostawione wraz ze wstępnym "szkoleniem" na budowie..
Posadzki takie są nie do ruszenia..
Pielegnacja??---ręczne wetrzeć vileda parkett-oil w posadzkę każdy potrafi a zajmuje to parę minut nie trzeba znać sie na nakładaniu blacha:o oleju to przecie paranoja jakaś jest żeby każdy użytkownik posadzki na carlsie musiał umieć pracować blachą..jak niejeden parkieciarz tego dobrze nie potrafi..Cóż można na to powiedzieć. Nie wiem dlaczego firmy posadzkarskie nie prowadzą szkoleń, takich szkoleń nie organizują też organizacje branżowe.Nie wiem dlaczego od takich szkoleń firma musi płacić podatek w tym VAT.Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że podłoga woskowana jest odporna na ślady po ciągnięciu mebli.mebli, tak nie jest i nigdy nie będzie.To że coś można nakładać blachą, nie oznacza,że to jedyny możliwy sposób aplikacji.Ja mam ponad 60 lat pracuję sam , nikogo nie zatrudniam.Dla mnie nie jest problem zaolejowanie dowolnego lokalu i takiego >100m2 także.Nieustannie należy się uczyć, dokształcać.Wiem ,że to ,przynajmniej w Warszawie to jak walenie łbem w ścianę. Mógłbym opowiadać wiele jak usiłowałem przez lata zdobyć wiedzę na ten temat od przedstawicieli handlowych kilku niemieckich firm w Polsce. Zwykle po trzech latach rezygnowałem.Po kilku latach stwierdziłem,że cała wiedza do której można dotrzeć jest za Oceanem.O podłogach można długo. Obecnie istnieje moda na przekonywanie,że podkład i dwa razy lakier nawierzchniowy to dosyć.Czy to słuszny pogląd? Wracając do oleju, czy to,że jest olej z woskiem (z tzw twardym woskiem) , oznacza,że nie można np. olejowanych podłóg użytkowanych przez kilka lat? Ja uważam, że dobrze jest mieć różne możliwości.Jestem także zdania, że należy stosować wyroby tego samego producenta i z tej samej linii produktów do danej pracy.Akurat oleje Carl`s są proste w aplikacji i użytkowaniu, proste w pielęgnacji, i jako takie produkty, są dostępne na terenie Czech, Niemiec i Słowacji w sieci sklepów OBI.Co zaś jest związane z wykonaniem ,zawodowo ,pracy to trzeba się tego nauczyć ,przed pracą.Niestety tego rodzaju wiedza jest bardzo trudna do zdobycia. Idzie taką wiedzę,która jest użyteczna ,a nie jest zaleceniem szlifowania parkiet cykliniarką z papierem 320.B.Klimkiewicz.

jarekkur
31-03-2009, 21:00
Firmy posadzkarskie cóż one mają wspólnego z dzisiejszą firmą parkieciarską.
istnieje dzisiaj od 6 lat zawód parkieciarz. Od wielu lat robi się szkolenia i pokazy dla parkieciarzy. Proszę otworzyc stronę www. Ogólnopolskie Stowarzyszenia Parkieciarzy.com na głównej stronie są dwa zaproszenia na szkolenia. Tych szkoleń jest bardzo dużo w roku. Są pokazy a w ramach wystaw konkursy dla młodych parkieciarzy do 25 lat a także open dla wszystkich. Naprawdę nie jest tak żle ze szkoleniami. Gorzej z ilością szkolonych na tych szkoleniach.
Z obiektami referencyjnymi to jest tak, że zdjęcie jest z dnia odbioru. Po czasie różnie to bywa. Faktem jest, że omawiano przypadek zepsutej podłogi.
Używano tam impregnacyjnego oleju Carls 90. Pani skarży się, że jest matowy i są ślady po kroplach wody.
Stwierdziłem już wcześniej, że za mało oleju jest na posadzce. Zeby podłoga miała satynowy połysk niestety należy w tym przypadku wetrzec wosk i polerowac padami lub szmatami bawełnianymi.
Ja osobiście do olejowania używam dla otrzymania jedwabistej poświaty olejo-wosków High-Solid lub dwuskładnikowych i na pewno nie jest to wtedy Carls 90 mimo, że ma bardzo dużo ciał stałych

bklimkiewicz
31-03-2009, 22:02
Firmy posadzkarskie cóż one mają wspólnego z dzisiejszą firmą parkieciarską.
istnieje dzisiaj od 6 lat zawód parkieciarz. Od wielu lat robi się szkolenia i pokazy dla parkieciarzy. Proszę otworzyc stronę www. Ogólnopolskie Stowarzyszenia Parkieciarzy.com na głównej stronie są dwa zaproszenia na szkolenia. Tych szkoleń jest bardzo dużo w roku. Są pokazy a w ramach wystaw konkursy dla młodych parkieciarzy do 25 lat a także open dla wszystkich. Naprawdę nie jest tak żle ze szkoleniami. Gorzej z ilością szkolonych na tych szkoleniach.
Z obiektami referencyjnymi to jest tak, że zdjęcie jest z dnia odbioru. Po czasie różnie to bywa. Faktem jest, że omawiano przypadek zepsutej podłogi.
Używano tam impregnacyjnego oleju Carls 90. Pani skarży się, że jest matowy i są ślady po kroplach wody.
Stwierdziłem już wcześniej, że za mało oleju jest na posadzce. Zeby podłoga miała satynowy połysk niestety należy w tym przypadku wetrzec wosk i polerowac padami lub szmatami bawełnianymi.
Ja osobiście do olejowania używam dla otrzymania jedwabistej poświaty olejo-wosków High-Solid lub dwuskładnikowych i na pewno nie jest to wtedy Carls 90 mimo, że ma bardzo dużo ciał stałychCoż, sytuacja jest dobra,ale nie beznadziejna.Proszę nie sądzić,że ja nie znam strony OSP.Proszę nie sądzić,że mam trudności ze znalezienie zakładki szkolenia na tej stronie. Wiem jak te sprawy wyglądają od lat, w Warszawie.Być może gdzie indziej jest lepiej,lecz nie przypuszczam że to różnica zasadnicza.Co do oleju Carl`s , to oczywiście,że jest matowy,bo taki według projektantów z Bony miał być, że nie należy rozlewać wody na podłogę drewnianą, też nie jest tajemnicą dla nikogo.Jakiego oleju i jakich materiałów się do prac posadzkarskich używa, to nie tylko kwestia ich jakości (dla mnie najważniejsza), ale też przyzwyczajenie wykonawcy, świadomość ekologiczna, łatwość użycia, dostępność oryginalnych środków pielęgnacyjnych,znakomity i akceptowany przez ogół klientów wygląd, brak jakiegokolwiek smrodu chemicznego powodującego zastrzeżenia zleceniodawców i ich rodzin, także kobiet w odmiennym stanie. Krótko mówiąc są to produkty wysokiej jakości za przystępną ,akceptowaną cenę. Słowem produkty czołowego producenta z branży.Lepszych nie ma.Naturalnie nawet najlepsze podłogi trzeba sprzątać i przeprowadzać renowacje. A gdyby wykonawca tych prac przekazał stosowną wiedzę klientowi to nie byłoby problemów z utrzymaniem podłogi.Ja zakładam,że nie mógł przekazać , bo sam jej nie miał. Chyba ,że zapomniał.Ale jak pan pisze ,że na podłodze było za mało oleju(była sucha) to jednak główna przyczyną tego stanu jest brak wiedzy.Co do uwagi,że zdjęcie jest z dnia odbioru obiektu referencyjnego, to chciałbym zauważyć, że od poprzedniego ustroju i traktowania klienta Czechy i Słowacja, uwolniła się wcześniej niż Polska, regulacje dotyczące działalności gospodarczej w usługach podłogowych mógł Pan przeczytać rok czy dwa temu na stronach OSP.Na czeskich stronach Bony może Pan porównać liczbę szkoleń i ich tematykę z tymi,które są podobno w Polsce.Zapewniam,ciekawa lektura.Widać nie tylko piwo potrafią robić.A jakiego śledzia można tam zjeść! Z całą pewnością nikt nie będzie tam Pana przekonywał,że dwie warstwy najtańszego lakieru to wystarczy na podłogę w biurze.Cóż rzemiosło i uczciwe podejście do człowieka wszędzie się liczy.B.Klimkiewicz.

jarekkur
31-03-2009, 22:59
Mam akurat tę przewagę nad innymi, że wiedzę czerpię z nie ze źle przetłumaczonych kart technicznych ale bezpośrednio od producenta rozmawiając z technikiem czy z laboratorium. Aby jednak móc prowadzic taką rozmowę trzeba miec ogromne doświadczenie no i oczywiście język co w moim przypadku jest wyjatkowym atutem. W Polsce udało mi się odwiedzic producenta chemii parkieciarskiej na jego zaproszenie co daje możliwośc porozmawiania i przyjrzeniu się interesujących mnie testów a nawet wykonaniu samemu paru testów.
Z Bony to najbardziej mi pasuje Bona Naturale. Jakoś zawsze interesowały mnie własne próby lub przynajmniej dane laboratoryjne z testów lakierów czy olejów.

pattaya
31-03-2009, 23:46
Wybaczcie,że nie czytam całości.
Wypowiem się jako użytkownik.
Mam w domu i lakier , i olej.
Od 3 lat
Nigdy więcej lakieru.

ghost34
01-04-2009, 00:20
Zapewniam,ciekawa lektura.Widać nie tylko piwo potrafią robić.A jakiego śledzia można tam zjeść! Z całą pewnością nikt nie będzie tam Pana przekonywał,że dwie warstwy najtańszego lakieru to wystarczy na podłogę w biurze.Cóż rzemiosło i uczciwe podejście do człowieka wszędzie się liczy.B.Klimkiewicz.

Wykonuje od lat dosyć dużo..posadzek w Czechach z roku na rok coraz wiecej..nawet sami Czesi..nie chcą za bardzo swoich parkieciarzy na terenie Ostrawy i w okolicach niech Pan zgadnie dlaczego..?..
Co do lakieru wodnego 2 skł poliuretanu..250g-300g na metr kwadrat..to już jest bardzo odpowiednia warstwa
Kiedyś ..pamiętam był okres bona rules .bo ..większosc ludzi brała bone spectra była tania i resident..znam pare firm na śląsku które za pomocą tych lakierów robiły powłokę traffica..w Czechach jest to teraz popularne..na własne oczy widziałem w dwóch domostwach..o cudownym "systemie"..właśnie Czeskim 2x blacha i 1 raz wałek..nie wspomnę..nie jest talk do końca..jak Pan pisze i pewnie tez nie jest tak do końca..jak ja piszę ..ale nie generalizowałbym w żadną stronę ani uczciwości..ani..nieskalanej fachowości..Pozdrawiam.

bklimkiewicz
01-04-2009, 07:22
Cóż.W Polsce ,też powszechne są oszustwa.Dotyczą wielu spraw.Według mojej wiedzy Ostrawa to Słowacja.Ze względu na ceny Polacy mają nikłe szanse na tym rynku.Przykład polskich górników w kopalniach Ostrawy świadczy o tym że czym innym jest praca u kogoś i praca dla kogoś.Stosowanie lakierów akrylowych jak Resident,Spectra,Chydroparkiet do lakierowania podłóg jest faktem.Faktem jest używanie opakowania od Traffic`a+butelka po wodzie mineralnej z wodą z kranu (udaje utwardzacz).Jeśli idzie o stronę OSP,którą Pan polecał , to tam jest jeszcze 2008 rok.O stronach na których brak informacji o produktach oferowanych do sprzedaży brak informacji tam i gdzie indziej ,tez brak.Jest możliwe,że spotkaliśmy się parę lat temu na szkoleniu OSMO, czy to tak ma wyglądać szkolenie? Co do polityki chyba wszystkich firm na rynku ,marketingowcy przebijają sie do świadomości klientów , że lakierowanie podłogi należy wykonywać lakierami przydatnymi do tego celu i nakładać tyle warstw ile jest potrzebne dla tak obciążonych użytkowaniem podłóg. Z całą pewnością zawsze odpowiednim lakierem do biura ,szkoły czy muzeum będzie Traffic, Flow,Naturale 2-K czy Mega.Ale nigdy nie będzie to dwie warstwy i użytkowanie jak się tylko nie przyklejasz do podłogi.To prawda,że najmniej oszustw jest przy olejowaniu podłóg, ale prawdą jest też częsty brak wiedzy o olejowaniu, konserwacji renowacji tych podłóg.Uczciwość i wiedza jest w cenie.Szczególnie w tych czasach,bo tej pożądanej w sieci łatwo nie znajdziesz.Mam sąsiada jeździ taksówką.Na pytanie czy VW czy Opel, mówi że ten pierwszy to sprawdzone i nie awaryjne rozwiązania.Reasumując nic nie zwalnia od myślenia, ale jak są z oceną trudności to trzeba się zwrócić albo do firmy doradczej, albo do firmy, która wytrzymała na rynku ponad 20 lat.To że nie zbankrutowała,jest najlepszą gwarancją,że inwestycja też zostanie zweryfikowana.Ja myślę,że najbardziej szpeci bieda i to ona wymusza stosowanie erzaców.W gospodarce rynkowej pieniądz jest wyznacznikiem wartości.Przydatności raczej wiedza.B.Klimkiewicz.

ghost34
01-04-2009, 08:01
Ostrava jest w Czechach..mm do niej bliżej niż do Katowic..ceny akurat mam nieco niższe niż Czesi co wiecej..w Ostrawie..jest pare firm.."parieciarskich" natknołem sie na 3-y i o dwóch nie mam zdania najlepszego..ze wzgledów..jakie napisałem poprzednio niech mi Pan wierzy ze..zaden Czech nie przekraczałby granicy..i jechał kilkadziesiat kilometrów ..aby wziasc firme z Polski..jesliby nie miał..ku temu wyraznych pobudek..

bklimkiewicz
01-04-2009, 11:14
Ostrava jest w Czechach..mm do niej bliżej niż do Katowic..ceny akurat mam nieco niższe niż Czesi co wiecej..w Ostrawie..jest pare firm.."parieciarskich" natknołem sie na 3-y i o dwóch nie mam zdania najlepszego..ze wzgledów..jakie napisałem poprzednio niech mi Pan wierzy ze..zaden Czech nie przekraczałby granicy..i jechał kilkadziesiat kilometrów ..aby wziasc firme z Polski..jesliby nie miał..ku temu wyraznych pobudek..Co można do tego dodać.Jest oczywiste,że najtańszy lakier akrylowy jest nieodpowiedni do podłogi.Do drewna np boazerii się nadaje,ale też nie do każdej, bo w poczekalni gdzie jest dużo ludzi np u stomatologa czy w biurze notarialnym z pewnością nie.Klienci wytrą go okryciami, a nie wszystkie można domalowywać(pomijając trudności ze szlifowaniem).Niska cena na pracę wykonywaną przez polskie firmy przecież z czegoś wynika.Zakładam,że to porównanie dotyczy legalnych usług.Robi Pan kosztorys ofertowy, a w nim są wszelkie koszty.Jeżeli materiały są w Polsce tańsze a oferta konkurencyjna, to ma Pan pracę.Ale czy opisuje Pan realną sytuację? Nie tak dawno ludzie z naszego regionu sprowadzali materiały budowlane z Niemiec,Czech,Słowacj.Wcześniej nawet całe domy do montażu nawet z USA i Kanady.Firmy lokalne mają przewagę ,bo język, gwarancja,doradztwo,pomoc wszelkiego rodzaju,ten sam urząd skarbowy.No i zawsze wprost można uzyskać informację,że coś jest tanie z tego powodu bo nie nadaje się do wymagających zastosowań.Z pewnością można wszędzie spotkać ludzi ,oczekujących "nadzwyczajnych okazji" "podłoga za grosz,lakier za darmo","szpachlowania 4mm szczelin za darmo,bo to podobno w cenie".Jak możesz być konkurencyjny gdy jesteś legalny,płacisz ZUS,podatki,w tym VAT,ponosisz wszelkie koszty działalności gospodarczej,masz siedzibę Firmy,magazyn,zapasy materiałowe, płacisz za pracowników,to co należy.Wydaje się że nadzwyczajne okazje to zwykłe oszustwo,czyli polowanie na jelenia.Oczywiście cena umiarkowana , to podstawa,ale zbyt niska ,to oszustwo na własne żądanie.Zawsze podstawą jest kosztorys ofertowy.B.Klimkiewicz.

ghost34
01-04-2009, 12:01
Ale czy opisuje Pan realną sytuację?

Zapraszam pojedziemy obaczymy...to co Pan opisuje juz na mnie nie działa kazdy działa tak samo, na równych zasadach ja juz dawno przestałem biadolic.
Firm krzaczków..juz jest bardzo niewiele..wykruszaja sie z czasem na szczescie..chociaz dalej mozna otworzyc gazetke regionalna i obaczyc cyklinowanie z lakierem 35 zł..hehe ale to nie konkurencja..nie przejmuje sie tym..
W Czechach bona, lagler, mapei..jest drozszy niz w Polsce..We włoszech mapei jest znacznie tańszy..wszystko zalezy..Ale powiadam nie ma mitu "fachowości" czeskich parkieciarzy wśród samych Czechów..dlaczego u Pana jest nie wiem..??

bklimkiewicz
01-04-2009, 16:44
Ale czy opisuje Pan realną sytuację?

Zapraszam pojedziemy obaczymy...to co Pan opisuje juz na mnie nie działa kazdy działa tak samo, na równych zasadach ja juz dawno przestałem biadolic.
Firm krzaczków..juz jest bardzo niewiele..wykruszaja sie z czasem na szczescie..chociaz dalej mozna otworzyc gazetke regionalna i obaczyc cyklinowanie z lakierem 35 zł..hehe ale to nie konkurencja..nie przejmuje sie tym..
W Czechach bona, lagler, mapei..jest drozszy niz w Polsce..We włoszech mapei jest znacznie tańszy..wszystko zalezy..Ale powiadam nie ma mitu "fachowości" czeskich parkieciarzy wśród samych Czechów..dlaczego u Pana jest nie wiem..??Nie wierzę w żadne mity.dotyczy to wszystkich miejsc.Na każdym rynku są koszty prowadzenia działalności. Są tak samo w Polsce jak i gdzie indziej złodzieje i ludzie nieuczciwi.W Polsce nie jest ich więcej.Akurat produkty Bony mają w całej Europie zbliżoną cenę.Taka polityka cenowa.Ja nie oceniam niczego, tylko zauważam,że nie każdy lakier nadaje się do każdego zastosowania, niemniej jednak 3 warstwy lakieru nawierzchniowego to jest ni mniej niż 300g/m2 norma zużycia to 100-120g/m2 na warstwę.Do każdego więc musi dotrzeć, że 300-360g lakieru nawierzchniowego plus podkład to na każdej podłodze musi być, inaczej nie będzie polakierowana.Materiały te mają swoją wartość.Co do cen sprzętu,to naturalnie są różne ,ale w Polsce wysokie.To co i gdzie przedsiębiorcy kupują zależy od formy zakupu ,systemu opodatkowania i paru innych czynników łącznie z dostępnością kredytu.Szczęśliwie żyjemy w wolnym kraju i w EU.Pan musiał mnie źle zrozumieć ,ja nie narzekam,nie kwękam,nie stękam. Jestem zadowolony z życia i z warunków otaczających. Mam świadomość, że zbliżam się do końca mojej działalności zawodowej. Wiem,że człowiek po to się rodzi żeby mógł umrzeć. Mnie to nie męczy.Co do lepszej organizacji szkoleń i ich ilości,zawodowych w Czechach i Słowacji dla monterów podłóg jaki dla parkieciarzy mam inne zdanie.Mam też inne że ten zawód w naszym kraju ma jakąś niezwykłą renomę.Powtarzające się problemy z pielęgnacją podłóg olejowanych i lakierowanych, oraz używanie materiałów niezgodnych z technologią to świadectwo,że ja mam rację.Wcale nie chodzi o to,że moje na wierzchu.B.Klimkiewicz.

ghost34
01-04-2009, 17:06
Co do ostatniego zdania się zgadzam..co do lakierów..echh..no niech bedzie ale akurat traffica sie na warstwe120g wedle mojej wiedzy i doświadczeń z tym lakierem nie kładło tylko 2kpu bergera....traffic sie marszczył jak sie go nalało za wiele..
Reklamacja jedyna..(w dwóch progach punktowo odbił mi traffic jakies dwa lata temu) w bonie była bardzo zlewczo pouczajaca..wiec odseparowałem sie od firmy( a siedziałem w niej od 2000 roku) ..i naprawiłem na własny koszt..nie są juz sami..na szczescie a zachowują sie jakby byli..
Co do traffica ..mam na szkoleniach których jest naprawde dosyc duzo..u nas ..wiele sygnałów od braci parkieciarskiej ze to juz naprawde nie to co kiedyś...i potrafi sie nieźle namieszać od własnie mniej wiecej dwóch lat.
Bona jest droższa w Czechach moze to wynika z kursu ale jest.

Pozdrawiam.

bklimkiewicz
01-04-2009, 21:39
Co do ostatniego zdania się zgadzam..co do lakierów..echh..no niech bedzie ale akurat traffica sie na warstwe120g wedle mojej wiedzy i doświadczeń z tym lakierem nie kładło tylko 2kpu bergera....traffic sie marszczył jak sie go nalało za wiele..
Reklamacja jedyna..(w dwóch progach punktowo odbił mi traffic jakies dwa lata temu) w bonie była bardzo zlewczo pouczajaca..wiec odseparowałem sie od firmy( a siedziałem w niej od 2000 roku) ..i naprawiłem na własny koszt..nie są juz sami..na szczescie a zachowują sie jakby byli..
Co do traffica ..mam na szkoleniach których jest naprawde dosyc duzo..u nas ..wiele sygnałów od braci parkieciarskiej ze to juz naprawde nie to co kiedyś...i potrafi sie nieźle namieszać od własnie mniej wiecej dwóch lat.
Bona jest droższa w Czechach moze to wynika z kursu ale jest.

Pozdrawiam.Cóż z tą ceną to wiadomo jak jest,zależy gdzie się kupuje.W różnych miejscach różnie się kształtuje.Norma zużycia to 100-120g/m2 na warstwę, zależy jak wiadomo od rodzaju wałka (jest parę do wyboru) albo aplikatora.Ja używam tylko wyrobów Bona,naturalnie nie klejów bo tych nie chcą mi sprzedawać.Takich jakich potrzebuję,(proponują żebym kupował wagonami).To prawda,że najwięcej wysiłku przykładają do zniechęcenia klienta, a o serwisie sprzętu zakupionego lepiej nawet nie wspominać (wymiana przewodu zasilającego na gwarancji trwa ,w szczycie sezonu, ledwie miesiąc a wydanie karty gwarancyjnej tyko 3 miesiące.) Produkty to czołówka światowa,za to traktowanie klientów to poprzedni ustrój.Zawsze kombinują jak czegoś nie sprzedać a na pytanie czy można zamówić, odpowiedź NIE BO NIE,to normalka.Ale to najlepsze wyroby tego rodzaju na rynku, więc takie zachowanie trzeba znosić. O szkolenia nie trzeba się przejmować jest strona amerykańska,niemiecka,austriacka ,czeska i szwedzka.Są PDF z manualami,więc jak chcę wiedzy to ją mam i ograniczenie kontaktów jest nawet miłe. B.Klimkiewicz.

fredi07
02-04-2009, 21:34
Zgadzam się z Duchem, że tak właśnie ze dwa lata traffic się strasznie zepsuł. Tej klasy lakiery to drogi poliuretan w którym rozpuszczalnikiem jest woda a ostatnio traffic wygląda jak sam rozpuszczalnik. Ostatnio robiłem polskim dwuskładnikiem Nowola. Super lakier. Widać po gęstości, że dali tego poliuretanu więcej niż miał traffic jak wchodził na rynek.

bklimkiewicz
02-04-2009, 22:26
Zgadzam się z Duchem, że tak właśnie ze dwa lata traffic się strasznie zepsuł. Tej klasy lakiery to drogi poliuretan w którym rozpuszczalnikiem jest woda a ostatnio traffic wygląda jak sam rozpuszczalnik. Ostatnio robiłem polskim dwuskładnikiem Nowola. Super lakier. Widać po gęstości, że dali tego poliuretanu więcej niż miał traffic jak wchodził na rynek.Nic się nie zepsuło, a już na pewno nie lakier.Tu nie ma żadnego podtekstu, to nie jest produkt ,który jest rozlewany w Polsce( tak jak by w naszym kraju byli sami złodzieje i oszuści),jest konfekcjonowany i rozprowadzany w koncernie Bona.Odczucie że różni się od wcześniej kupowanego lakieru może być wynikiem modyfikacji receptury zmniejszającej rozpuszczalnik tak by dostosować go do normy unijnej NMP FREE. Zmienił się też sład chemiczny utwardzacza, co może powodować trochę inne odczucia.Flow i Traffic to na polskim rynku najlepsze lakiery dwuskładnikowe 100% poliuretanowe.Cóż to tradycja i renoma,w rozsądnej cenie. Widać te 90 lat to rozwój marki,produktów i nieustające badania.Bona to najbardziej innowacyjna firma na tym rynku, choć przyznać trzeba,że do Polski,dociera bardzo mało nowości i ciężko kupić to co się chce.Żaden z lakierów Bona nie jest gorszy niż był, ale należy przestrzegać technologi, by nie mieć problemów.Ta uwaga dotyczy wszystkich produktów , w tym samym stopniu,lakierów co olejów,klejów czy stainów.Jak się dolakierowuje warstwę to trzeba używać Prep też zgodnie z technologią a nie mówić o słabej przyczepności.Jak lakierujesz po położeniu stain`a to też zachowaj stosowną przerwę bo taka jest technologia.Krótko mówiąc wszystko zgodnie z zasadami.B.Klimkiewicz.

Jerry304
02-04-2009, 23:13
Mam pytanie dotyczące olejowania podłóg.Zamierzam wkrótce zakładać podłogi i zastanawiam sie czy olejować ,czy lakierować.Przestraszyłem się opowieściami znajomych ,którzy przed trzema miesiącami olejowali swoje parkiety ,a teraz całą operację powtarzają.Poza tym ta podłoga u nich się cały czas lepi i każde szurnięcie fotela widać w postaci białych rys.Nie wiem ,czy tak ma być ,Czy oni coś robią żle,czy od początku ta podłoga była żle wykonana?Uświadomcie mnie ,laika,jak to jest z ta pielęgnacją?bo jeśli ,to jest takie upierdliwe w codziennym użytkowaniu ,to chyba podziękuję.

jarekkur
02-04-2009, 23:28
Mam pytanie dotyczące olejowania podłóg.Zamierzam wkrótce zakładać podłogi i zastanawiam sie czy olejować ,czy lakierować.Przestraszyłem się opowieściami znajomych ,którzy przed trzema miesiącami olejowali swoje parkiety ,a teraz całą operację powtarzają.Poza tym ta podłoga u nich się cały czas lepi i każde szurnięcie fotela widać w postaci białych rys.Nie wiem ,czy tak ma być ,Czy oni coś robią żle,czy od początku ta podłoga była żle wykonana?Uświadomcie mnie ,laika,jak to jest z ta pielęgnacją?bo jeśli ,to jest takie upierdliwe w codziennym użytkowaniu ,to chyba podziękuję.
Olejowanie zostało źle wykonane, jezeli cały czas posadzka jest lepka.

Olejowana posadzka wymaga większego nakładu pielegnacyjnego. Są jednak oleje, które pielegnuje się jak posadzkę lakierowaną. Magic Oil 2K i Bona Naturale. Ten pierwszy nadaje drewnu wyrazistości, podkreśla usłojenie. Bona Naturale z kolei pozostawia naturalną kolorystykę drewna.

Jerry304
02-04-2009, 23:31
tak myślałem ,ze coś jednak jest nie tak z tą podłogą.Jakiej firmy olej polecasz?

jarekkur
02-04-2009, 23:51
Najlepszymi lakierami dla klientów są lakiery wytrzymałe na ścieranie i odporne na zarysowania. Takie lakiery to odpornośc na ścieranie wg. Taber-Abraser 8-12mg/m2 lub metodą nasypową 1,5kg. Na zarysowania wykazują twardośc ołówka 8H lub twardośc według Buchholza 100. Są to włoskie lakiery firmy Tover.
Klienta nie interesuje czy lakier się łatwo aplikuje.
Traffic przed kilkoma laty próbował całkowicie usunąc trujacy NMP-czyli
N-Methylpyrrolidon-2-on. Miało to taki wpływ, że stracił na rozlewnosci, były problemy z schnięciem i pienił się. Zresztą nie tylko Bona miała trudności. UE ograniczyła zawartośc NMP do 5% potym jak amerykanie odkryli , że jest to wysoce trujacy składnik. Lakiery, które maja ponizej 5% zawartosci NMP mogą byc etykietowane jako wolne od NMP. Bayer i BASF narazie szukają odpowiednika w miejsce NMP. Podobno Bayer coś znalazł.
Nie bardzo rozumioem co znaczy, że traffic ma 100% poliuretanu. Przeciez tam jest z 60-70% wody do tego sykatywy i additiwy. W przecinym razie lakier ten nigdy by nie wysechł i się nie utwardził. Pewnie miałeś na myśli 100%-wy poliuretan. W to wierzę, że jest tam sama dyspersja poliuretanowa bez akrylowej.

bklimkiewicz
03-04-2009, 06:23
Mam pytanie dotyczące olejowania podłóg.Zamierzam wkrótce zakładać podłogi i zastanawiam sie czy olejować ,czy lakierować.Przestraszyłem się opowieściami znajomych ,którzy przed trzema miesiącami olejowali swoje parkiety ,a teraz całą operację powtarzają.Poza tym ta podłoga u nich się cały czas lepi i każde szurnięcie fotela widać w postaci białych rys.Nie wiem ,czy tak ma być ,Czy oni coś robią żle,czy od początku ta podłoga była żle wykonana?Uświadomcie mnie ,laika,jak to jest z ta pielęgnacją?bo jeśli ,to jest takie upierdliwe w codziennym użytkowaniu ,to chyba podziękuję.
Olejowanie zostało źle wykonane, jezeli cały czas posadzka jest lepka.

Olejowana posadzka wymaga większego nakładu pielegnacyjnego. Są jednak oleje, które pielegnuje się jak posadzkę lakierowaną. Magic Oil 2K i Bona Naturale. Ten pierwszy nadaje drewnu wyrazistości, podkreśla usłojenie. Bona Naturale z kolei pozostawia naturalną kolorystykę drewna.Nie tak.Bona Naturale to jest lakier ,który ma udawać podłogę olejowaną.Jest to produkt ultra matowy,dlatego patrząc na niego można mieć wrażenie,że lakier wsiąka w podłogę bo taki ma wygląd,nie widać go na powierzchni w postaci wyraźnej warstwy jak to ma miejsce w przypadku Traffic`a czy Mega.Lakiery dają jaśniejsze podłogi niż oleje.Chociaż jest możliwe uzyskanie ciemnej w stylu starej podłogi o brązowym wpadającym w żółty odcieniu starego rozpuszczalnikowego poliuretanu.trzeba zastosować Bona Prime Deep+Prime Intense+2x Flow,Mega,lub Traffic.Bona Naturale lepszy jest w wersji 2-K.Jest mocniejszy porównywalny z Traffic (do niego jest specjalny dedykowany podkład o nazwie Bona Naturale Base) .lakiery te nakłada się wałkiem.Jeżeli po nałożeniu oleju podłoga się lepi to oczywiste,że praca została wykonana źle.Ja uważam,a mówię to po zalejowaniu paru tysięcy metrów,że najmniej kłopotliwe,jest olejowanie olejami Carl`s 90 Bona, lub jak podłoga jest bardzo duża i można trochę poczekać z użytkowaniem Carl`s45 .Ten drugi ma dłuższy czas otwarcia,czyli jest jest więcej czasu na roztarcie go nim zaschnie.Oleje te dają powierzchnie matowe,satynowe,bez połysku, co dobrze wygląda i jest łatwe w utrzymaniu.Do pielęgnacji stosuje się Carl`s Cleaner(mydło) w odpowiednim roztworze i do uzupełniania wychodzonego oleju Carl`s 25.Produkty są dostępne,tanie i bardzo proste w użyciu.Są przy tym ekologiczne co oznacza,że nie śmierdzą rozpuszczalnikiem.Problemy twoich znajomych wynikają są efektem zbyt obfitego nałozenia oleju,pozostawienia na powierzchni drewna nie wsiąkniętego oleju,który nie został roztarty na powierzchni,zostawienia,kałuż oleju,który wysychając żeluje.Przyczyna też może być związana ze zbyt niską temperaturą podczas olejowania .Powinno być 20-25 stopni ,tak powietrza jak podłogi.Wspominany Magic 2-K jest dobry,ale wymaga mieszania oleju i utwardzacza (po zmieszaniu jest mało czasu na aplikację,sporej ilości białych padów, no znacznej kasy na te materiały, bo jest to najdroższy olej na rynku.Fakt jest to najszybszy olej na zimno na rynku.Można podłogę zolejowaną Magikiem 2-K używać po 18 godzinach.Carl`s90 po 24.Różnica w cenie materiałów jest znaczna. Ja używam Carl`s 90,szybko ,tanio,sprawnie,prosto,łatwo.Z pielęgnacją żadnych kłopotów.Nie ma smrodu,nie ma uwag.Dbać trzeba o każdą podłogę i o tę olejowaną i o lakierowaną .Są to inne sposoby i metody.Bez pracy niema kołaczy.Gdybyś chciał zobaczyć jak wygląda olej Carl`s 90 po 15 miesiącach użytkowania przez rodzinę z 3 małych dzieci to mogę ci wysłać zdjęcie deski parkietowej 19cm dębowej z faską jaką robiłem 3 lata temu w Warszawie na Ochocie,podłoga w kamienicy.Musisz podać maila.B.Klimkiewicz.

pattaya
03-04-2009, 07:39
Jerry304

Aby Cię trochę uspokoić
Opowieści o ponownych olejowaniach nawet co pół roku włożyłbym między bajki.
Mam podłogę olejowaną Boną właśnie,ale nie pamiętam rodzaju oleju.
Mija już niemal 3 lata i podłoga wygląda doskonale.
A zaznaczam,że szaleje dziecko ze swoimi gratami,goście w butach,nikt się specjalnie nad podłogą nie roztkliwia.
Natomiast pokoje na górze,gdzie położyliśmy lakier,gdzie w zasadzie nikt oprócz nas nie wchodzi wyglądają tragicznie.
Po wycyklinowaniu położymy olej.
Pozdrawiam

Jerry304
03-04-2009, 08:35
Musisz podać maila.B.Klimkiewicz.
Ok. maila masz w profilu.

bklimkiewicz
03-04-2009, 11:41
Jerry304

Aby Cię trochę uspokoić
Opowieści o ponownych olejowaniach nawet co pół roku włożyłbym między bajki.
Mam podłogę olejowaną Boną właśnie,ale nie pamiętam rodzaju oleju.
Mija już niemal 3 lata i podłoga wygląda doskonale.
A zaznaczam,że szaleje dziecko ze swoimi gratami,goście w butach,nikt się specjalnie nad podłogą nie roztkliwia.
Natomiast pokoje na górze,gdzie położyliśmy lakier,gdzie w zasadzie nikt oprócz nas nie wchodzi wyglądają tragicznie.
Po wycyklinowaniu położymy olej.
PozdrawiamNo bo tak właśnie jest na całym świecie.Piasek zamiatasz i zbierasz odkurzaczem,Ja musisz to przecierasz wilgotnym mopem (takim podobnym do ręcznika frote,nie wiechciowym,nie sznurkowym), w razie wielkiego brudu roztworem Carl`s Cleaner.W domu wskazana jest renowacja raz na rok,bo olej wyciera się z podłogi.Chodzi oto by na podłodze pozostawała warstwa oleju,która ją chroni, a nie wymyte drewno bez opamiętani i umiaru szorowane mydłem.Największy problem jest w lokalach,bo tam nikt tego nie robi tak jak potrzeba,pracownik nie ma czasu i już,a właściciel z oszczędności nie zleca takich robót.Co do tego,ze lakier po 2 latach marnie wygląda , to wiadomo, że zbyt oszczędna robota.pasta do podłóg lakierowanych i Care do pielęgnacji nie spowodują,że lakier sam się zjawi na podłodze.Można lakier odnowić pod warunkiem,że użyłeś Traffic, Flow, Mega .Inne, które wtedy były na rynku na to nie pozwalają.Jak masz Spectra,czy Resident to nic nie zrobisz.Jak wyślesz na [email protected] swój adres mailowy to przyślę ci zdjęcie podłogi olejowanej Carl`s 90 po 15 miesiącach użytkowania(około 3MB).B.Klimkiewicz.

pattaya
03-04-2009, 12:29
Lekkie przetarcia/odbiarwienia zaczynją być widoczne w tzw."wąskich gardłach" komunikacyjnych.
Używamy też Carl's Cleanera raz na jakiś czas.
Lakier jest półmat kładziony na bielony bejcą dąb.
To było trudne,znaleźć białą bejcę,która na dębie wygląda ładnie a nie jak zsiadłe mleko.
Przeprowadziłem pamiętam,kilkanaście prób.
Marki lakieru nie pamiętam,coś na Z lub U chyba,kojarzy mi się z czymś amerykańskim.Nie wiem czemu :D
Chyba coś jak Z..... Ultra
Zdjęcie mi niepotrzebne
Sam mam taki parkiet.
Mieliśmy b.dobrego parkieciarza a to też pewnie ważne

pattaya
03-04-2009, 12:34
Tak
ZAR Ultra

bklimkiewicz
03-04-2009, 14:17
Lekkie przetarcia/odbiarwienia zaczynją być widoczne w tzw."wąskich gardłach" komunikacyjnych.
Używamy też Carl's Cleanera raz na jakiś czas.
Lakier jest półmat kładziony na bielony bejcą dąb.
To było trudne,znaleźć białą bejcę,która na dębie wygląda ładnie a nie jak zsiadłe mleko.
Przeprowadziłem pamiętam,kilkanaście prób.
Marki lakieru nie pamiętam,coś na Z lub U chyba,kojarzy mi się z czymś amerykańskim.Nie wiem czemu :D
Chyba coś jak Z..... Ultra
Zdjęcie mi niepotrzebne
Sam mam taki parkiet.
Mieliśmy b.dobrego parkieciarza a to też pewnie ważne Coż, lakier jeśli ma przetarcia,trzeba ,domalować. Zwykle są to 2 warstwy.kłopot może polegać na połączeniu bielenia z lakierowaniem.Szczególnie wtedy gdy minęło sporo czasu o wykonania tej pracy i nikt już nie pamięta czym to było robione.Firma ,którą cytujesz jako producenta bejcy jest amerykańska, niedawno zmieniła nazwę. ja kilka lat temu używałem jej szelaku do podłóg pod wosk(jako pierwszą warstwę).Dużo jest różnych bejc na różnych bazach od spirytusu przez olej do rozpuszczalników.Mają różne właściwości.Są kryjące,półprzezroczyste,i przezroczyste.Pod lakiery rozpuszczalnikowe,pod alkidowe,pod wodne i pod oleje.Dla każdego coś miłego.Jak masz kreatywną wyobraźnię to wszystko możesz zrealizować.Robisz projekt,ustalasz budżet i realizujesz.Najważniejsze to wizja.Olej trzeba odnawiać.Większość producentów stosuje odpowiednie zalecenia.Niektórzy pod rygorem utraty gwarancji. To szczególnie ważne w lokalach użytkowych.Inaczej w dyskotece inaczej w mieszkaniach inaczej w biurze.Samo się nie wyciera ,samo się nie odnawia . Jak się ponad miarę zużyje,pozostaje cyklinowanie i ponowne olejowanie. Po co trwonić pieniądze(własne).B.Klimkiewicz.

inusiaz
03-04-2009, 20:37
Witam wszystkich,
Mam problem odnośnie efektu lakierowania mieszkania. Podlogi w wiekszosci bukowe, kuchnia jesion.
Parkiet ok 10 letni wycyklinowany.
Na parkiecie w wiekszym pokoju zostały przebarwienia w linii wałka ciemno/ jasne(podobno maja zniknac do dwóch tygodni, a własnie się zbliża koncówka drugiego tygodnia i przebariwenia nadal są), poza tym mazy lakieru ze śladami wałka. To juz z panem od cyklinowania i lakierowania uzgodnione będzie poprawiał. Kuchnia wyszło nawet ok lub nie widać za bardzo bo podłoga nie jest naświetlona.
Drugim etapem był mały pokój i przedpokój. Tym razem na całej powierzchni widać rysy w kształcie kół. Wiele "paprochów" (które ewentualnie moge przeżyc ;/ ) i w okolicach drzwi oraz framug lakier jakiś matowy i w plamki.
Poza tym przy oddzieleniu juz malowanej powierzchni w kuchni został ślad na lakierze po taśmie.

Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)

Proszę o opinie, które na pewno będą pomocne w dalszej rozmowie z fachowcem i negocjacjach ..ponieważ na pewno takie będą

pozdrawiam
inusia

inusiaz
03-04-2009, 20:38
zapomniałam dodać: Lakier Bona Flow - Połysk

jarekkur
03-04-2009, 21:02
cyklina - klimkiewicz napisał:
Nie tak.Bona Naturale to jest lakier ,który ma udawać podłogę olejowaną

To nie tak! Bona naturale to nie jest lakier, to również nie jest olej. Napewno zawiera woski bo te pięknie się odsadzają (zagęszczają) przy rozprowadzaniu na powierzchni blachą lakierniczą (szpachlą). Jak również nie prawdą jest, że lakiery Bonowskie Traffic, Flow i coś tam jeszcze są jak piszesz najlepsze. Najlepsze i najbardziej odporne na to wszystko o co chodzi klientom muszą posiadac wymienione przeze mnie w poprzednim poście parametry.
Zdjecia podłóg to ja mam i tych ładnie wygladajacych i tych z reklamacji na które jestem wzywany jako rzeczoznawca.
Brama Zielona w Gdańsku ma podłogę wykonaną przeze mnie w 2003 roku i olejowaną olejem barwionym Berger- Seidle. 1x kolor 2 razy nawierzchniowy transparentny. Jest to sala wystawowa. Pielegnacja i konserwacja według wskazówek na piśmie. Podłoga jest w bardzo dobrym stanie. Widac jedynie uszkodzenia w drewnie. Piętro wyżej jest Intytut Wałęsy z jego gabinetem tam jest lakier 1x podkład syntetyczny 2 składnikowy poliuretanowy i lakier wodorozcieńczalny 2K poliuretanowy nie Bony. Posadzka po tylu latach nie wymaga cyklinowania. Nosi ślady użytkowania. Ale tam chodzi się w obuwiu.
Lakier Loba wodorozcieńczalny poliuretan 2K w mieszkaniu dwójka dzieci. Lakier nie wymaga renowacji a jest tam już od 8 lat. Oczywiście konserwacja i pielęgnacja według wskazówek Loby i ich środków do tych celów. Jakośc Loby przewyższa lakiery Bony swoją trwałością. A o trwałośc przecież chodzi klientowi. Wyglądają na posadzkach tak samo lub prawie tak samo. Jeden bardziej inny mniej podkreśla urok (usłojenie) drewna. Jest to najczęściej życzenie klienta.
W Niemczech zgodnie z wyrokiem sądu sprzed chyba 2 lat średnia wytrzymałośc lakieru na podłodze w mieszkaniu musi wynosic 12,5 roku. Oczywiście musi byc pielegnowana zgodnie ze wskazówkami producenta i środkami do tego lakieru przeznaczonymi.

jarekkur
03-04-2009, 21:25
Witam wszystkich,
Mam problem odnośnie efektu lakierowania mieszkania. Podlogi w wiekszosci bukowe, kuchnia jesion.
Parkiet ok 10 letni wycyklinowany.
Na parkiecie w wiekszym pokoju zostały przebarwienia w linii wałka ciemno/ jasne(podobno maja zniknac do dwóch tygodni, a własnie się zbliża koncówka drugiego tygodnia i przebariwenia nadal są), poza tym mazy lakieru ze śladami wałka. To juz z panem od cyklinowania i lakierowania uzgodnione będzie poprawiał. Kuchnia wyszło nawet ok lub nie widać za bardzo bo podłoga nie jest naświetlona.
Drugim etapem był mały pokój i przedpokój. Tym razem na całej powierzchni widać rysy w kształcie kół. Wiele "paprochów" (które ewentualnie moge przeżyc ;/ ) i w okolicach drzwi oraz framug lakier jakiś matowy i w plamki.
Poza tym przy oddzieleniu juz malowanej powierzchni w kuchni został ślad na lakierze po taśmie.
Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)
Proszę o opinie, które na pewno będą pomocne w dalszej rozmowie z fachowcem i negocjacjach ..ponieważ na pewno takie będą
pozdrawiam
inusia

Przebarwienia w linii wałka to nierówno nałożony wałkiem lakier zbyt grubo ciemne a jasne to ilośc lakieru odpowiednia. Czy takie slady były po poprzednich warstwach? Ślady te nie znikną. jedynie wraz z ciemnieniem drewna ale to potrwa z rok albo i dłużej zależy jak ciemne są te ślady. mazy lakieru ze śladami wałka świadczą o bardzo grubym nanoszeniu lakieru. Wałek mu się nie obracał tylko pływał w lakierze. Rysy w kształcie kół przy ścianach i ośrednicy 150mm świadczą o niedokładnym śzlifowaniu krawędziarką. Jeżeli gośc szlifował szlifierką kątową to oznaczałoby to, że nie trafiłeś na fachowca tylko kogoś kto chyba z doskoku dorabia.
Jeżeli rysy są o dużej średnicy i wszędzie to matowił lakier zbyt szybko maszyną jednotalerzową. Mógł mie również starą siatkę do matowienia lub lakier nie był utwardzony na tyle aby go matowic w związku z czym drobiny przetartego lakieru pod wpływem temperatury łączyłu się tworząc grudki pod maszyną i one mogły spowodowac rysy. Również rysy te mogły powstac w wyniku piachu czyli gośc pracuje brudno o czym świadczą paprochy w lakierze.
Krótko mówiąc wszystko do ponownego cyklinowania. A napewno ciemne ślady po wałku i mazy. Rysy okrągłe jeżeli są w drewnie to nic oprócz cyklinowania nie pomoże. Krótko mówiąc gośc nie potrafi tych prac wykonac.
Kleił pewnie brązową taśmą do paczek. Papier malarski generalnie nie zostawia śladów na lakierze, jezeli ściągnie się go po lakierowaniu na drugi dzień!
Matowe miejsca to pewnie nie domalowane przy trzecim razie. Te miejsca akurat można poprawic. Jakie to plamy, jaki kolor czy może wyglada to jak skórka pomarańczy?

inusiaz
03-04-2009, 21:50
Dziękuję bardzo za odpowiedź, choć nie jest ona pocieszająca ;/

Tak, rysy są duże na całej powierzchni, mam kilka zdjęć jeśli uda się to wkleję.

Taśma była malarska, ściągnieta nastepnego dnia.

Co do plam to nie jestem pewna czy jak skórka pomarańczy bo podłoga jest w miarę gladka wiec taka może rozprasowana skórka pomarańczy :lol:
Będziemy sie zastanawiać co dalej z tym zrobić...
na razie jest wielki niesmak ;/, bo miało być tak pieknie :roll:

pozdrawiam
inusia

bklimkiewicz
03-04-2009, 21:52
Wszystko malina. Niestety bona naturale zarówno ten jednoskładnikowy ,jak i ten polecany do pomieszczeń mocniej czy komercyjnie obciążonych są to lakier.Ponieważ lakiery te mają udawać podłogę olejowaną, ze względu na bardzo wysoką matowość(tzw.komercyjny mat) powstał problem jak je reklamować. Ze względu na nowatorski wygląd zastosowano skrót ,że nie olej i nie lakier.Ponad wszelką wątpliwość to jest lakier.Nakłada się go specjalnym wałkiem (litr/7m2 i litr/9m2).Lakieru tego nie nakłada się szpachlą.Sposób jest w manualu.Co do normy na lakierowanie podłóg, to ani w Polsce, ani w żadnym państwie EU,nie jest możliwe aby normy wyznaczał sąd. Od tego jest DIN ( Niemczech np), w naszym są albo normy branżowe, albo przyjmuje się europejskie.Ogólne stanowisko firm produkujących materiały lakiernicze jest inne i sprowadza się do tego,że są zalecenia co do lakierowania, zależną od przeznaczenia i obciążenia użytkowego i wskazuję imiennie lakiery które mogą być do tego użyte(podaje się też ilość warstw i ile na m2).Także inne czynniki.W Polsce normą jest KNR.Gdyby w Niemczech obowiązywała norma trwałości lakieru na podłodze 12 lat to nikt by w tym kraju niczego nie lakierował.Chyba,ze chciałby pracować za darmo i utrzymywać tamtejszy wymiar sprawiedliwości.Produktów na rynku jest dużo.Ja najwyżej cenię Bonę.90 lat to dużo czasu by opanować produkcję i opracować doskonałe wyroby.B.Klimkiewicz.

bklimkiewicz
04-04-2009, 05:40
Witam wszystkich,
Mam problem odnośnie efektu lakierowania mieszkania. Podlogi w wiekszosci bukowe, kuchnia jesion.
Parkiet ok 10 letni wycyklinowany.
Na parkiecie w wiekszym pokoju zostały przebarwienia w linii wałka ciemno/ jasne(podobno maja zniknac do dwóch tygodni, a własnie się zbliża koncówka drugiego tygodnia i przebariwenia nadal są), poza tym mazy lakieru ze śladami wałka. To juz z panem od cyklinowania i lakierowania uzgodnione będzie poprawiał. Kuchnia wyszło nawet ok lub nie widać za bardzo bo podłoga nie jest naświetlona.
Drugim etapem był mały pokój i przedpokój. Tym razem na całej powierzchni widać rysy w kształcie kół. Wiele "paprochów" (które ewentualnie moge przeżyc ;/ ) i w okolicach drzwi oraz framug lakier jakiś matowy i w plamki.
Poza tym przy oddzieleniu juz malowanej powierzchni w kuchni został ślad na lakierze po taśmie.

Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)

Proszę o opinie, które na pewno będą pomocne w dalszej rozmowie z fachowcem i negocjacjach ..ponieważ na pewno takie będą

pozdrawiam
inusiaTo są efekty źle wyszlifowanej podłogi.Jasno ciemne ślady w linii wałka są z cyklinowania tępym papierem( mogą też wynikać ze zbyt wolnego prowadzenia maszyny),kółka o małej średnicy 15cm ze szlifierki kątowej ,dokładniej z nie doszlifowania drobnym papierem, jeżeli sa o dużej średnicy mogą być wynikiem użycia do buffera-polerki zbyt grubego materiału ściernego(powinien być 100-120),mogą być też spowodowane szlifowanie siatką z uszkodzoną krawędzią.Łączenie Lakierów Resident i Flow jest niewłaściwe (możliwe jest Flow,Mega)Opakowanie Flow wystarcza na 45m2 jednokrotnego lakierowania.Jeżeli są w lakierze paprochy ,to podłogę trzeba przeszlifować,bufferm, zaciągnąć,żelem na krzyż,następnie polakierować,zwracając uwagę na czystość otoczenia i narzędzi,nie lakierować w przeciągach.O ile wady lakierowania można poprawić, to błędów szlifowania się niestety nie da.Lakier Flow połysk ma dużą przezroczystość i ładny tradycyjny wygląd.Drewno bukowe trzeba starannie szlifować papierem 100,120 bo inaczej są widoczne ślady.Taśmy należy używać papierowej (najlepsza 3M, nie zostawia śladów.Niedomalowania przy futrynach,jeżeli zostały spowodowane przez silikon mogą być ciężki do usunięcia(szlifowane drobiny silikonu na lakierze powodują zła przyczepność).Niestety trzeba szlifować w takim wypadku podłogę.B.Klimkiewicz

ghost34
04-04-2009, 15:43
Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)


gratuluje bona i ludzie ja stosujacy dalej nie przestaja mnie zadziwiać..

bklimkiewicz
04-04-2009, 19:59
Resident to lakier akrylowy.Nie jet polecane jego domalowywanie ani malowanie na lakiery innego rodzaju(poliuretan 2-K,takim jest Flow.) Korzystniej było użyć Mega (poliuretan 1-K,jest do niego utwardzacz, można go domalowywać i przeprowadzać nawet miejscowe renowacje,występuje połysk mat i półmat, a najważniejsze, że są litrowe butelki).B.Klimkiewicz

fredi07
04-04-2009, 22:27
Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)


gratuluje bona i ludzie ja stosujacy dalej nie przestaja mnie zadziwiać..
Duchu jestem z Tobą, cyklina szalał na forum remontowym Gazety Wyborczej, czytać tego nie mogłem a kłócić się nie lubię. Przeniosłem się tu. Fajnie było poczytać Ciebie, Jarka. Ale sielanka się skończyła, cyklina nas znalazł i już nie odpuści. ,,Taśmy papierowe" , jaśniejsze i ciemniejsze ślady po wałku to cyklinowanie tępym papierem. Nie już dalej nie piszę bo powiem dosadnie co jest tępe...

bklimkiewicz
05-04-2009, 06:59
Fredi ja Ciebie nie szukam,tak jak nikogo nie szukam.Odpowiadam i doradzam tym,którzy takiej rady oczekują, krótko mówiąc tym co to robią okazjonalnie.Ja z całą pewnością nie zajmuję się uczeniem wykonawców, a takim jak rozumiem,twierdzisz,że jesteś.Dziwi mnie tylko fakt,ze pracując w tym zawodzie nie zauważyłeś,że szlifowana,tępym papierem podłoga drewniana,przypala się,że wycięte ziarna na papierze szlifierki do podłogi tzw cykliniarki,pozostawiają ślady,takie same jak, niedoszlifowanie drobniejszą granulacją materiału ściernego.Tę wiedzę zdobywa się pracując.Chyba nie myślisz,że samemu trzeba popełniać błędy się można było do nich odnieść.Uczyć należy się przed pracą,szczególnie tą wykonywaną zarobkowo.To nie cykliniarka szlifuje podłogę. To człowiek wykonuje tą pracę maszyną.Lepsza maszyna łatwiejsza,łatwiejsza praca.Ale wiedzy nic nie zastąpi.Chyba nie oczekujesz,że lakier akrylowy nadaje się do podłogi w biurze.Od twoich oczekiwań nie zmieni odporności na ścieranie i kilku innych istotnych cech.Co do twoich uwag o olejowaniu i olejach ,to nie będę ich komentował, bo odnieśli się do nich wymienieni przez Ciebie ghost34 i jarkur.Nie kwestionuję niczyjego dorobku zawodowego,mieszkam w Warszawie,W Trójmieście np byłem 1 czy 2 razy w życiu, w Katowicach nie byłem nigdy. Prac jarkur nie widziałem,po jego wypowiedziach widać,że ma bardzo dużą wiedzę zawodową,stosowną do wymienionych realizacji i że się ją dzieli bez ściemniania i tworzenia pozorów i że się nią dzieli bezinteresownie.Potwierdza to klasę doradcy.Na forum Muratora trafiłem przypadkowo,przeczytałem o kłopotach z aplikacją i pielęgnację olejów Carl`s, a ponieważ zalejowalem tymi olejami parą tysięcy m2,to poczułem się uprawniony do zabrania głosu i udzielenia pomocy.B.Klimkiewicz.

bklimkiewicz
05-04-2009, 19:58
Całość miała być lakierowana 3x lakierem Bona Flow. Tak było w dużym pokoju i kuchni. Pozostałe pomieszczenia w drugiej turze spód Flow druga Resident, trzecia Flow (ponieważ Flow troche brakło, zużyte 2 op. 4,5l)


gratuluje bona i ludzie ja stosujacy dalej nie przestaja mnie zadziwiać.. Mnie też by to dziwło,A nawet dziwi .Kupiłem szpachlę bony,taka nierdzewna do fillera,ma 10cali.Kosztowała ponad 120zl.Kupiłem inną taką samą z wyglądu,niemiecką,kosztowała 30zl.Potrzebowałem poszpachlować 100m2 parkietu.Duże szczeliny,należało to zrobić czterokrotnie(po dwa dziennie).Jestem >60.Pracuję sam,nikogo nie zatrudniam.Szpachlą Bony poszpachlowałem i dałem radę dojechać do domu.Tańszą niemiecką, po pół godzinie pracy ręki nie czuję.A to nie tak że tylko drogie jest dobre.Ja stosuję dlatego,ludzie ,moi klienci też wiem dlaczego .Nie wiem tylko czy oczekuje Pan odpowiedzi.Z powazaniem B.Klimkiewicz.

jarekkur
05-04-2009, 21:36
Wszystko malina. Niestety bona naturale zarówno ten jednoskładnikowy ,jak i ten polecany do pomieszczeń mocniej czy komercyjnie obciążonych są to lakier.


Niestety nie ma Pan racji. Bona Naturale to nie lakier. Na stronie Bony www.Bona.com lub de lakiery zaczynają sie od traffica a kończą na retardzie.
Ponizej są systemy zaczyaja się od Bona Naturale poprze sportowy, olejowy, koloryzujacy do wypełniaczy i kitów. Sama Bona nie nazywa tego lakierami tylko system ochrony drewna opartym na woskach twardych i wodorozcieńczalnych sykatywach i additivach. A więc nie musi Pan poprawiac Bony jeżeli ona sama tego nierobi.

Cytat:
Ponieważ lakiery te mają udawać podłogę olejowaną, ze względu na bardzo wysoką matowość(tzw.komercyjny mat) powstał problem jak je reklamować. Ze względu na nowatorski wygląd zastosowano skrót ,że nie olej i nie lakier.Ponad wszelką wątpliwość to jest lakier.Nakłada się go specjalnym wałkiem (litr/7m2 i litr/9m2).Lakieru tego nie nakłada się szpachlą.

Ten wygląd podłogi po Bona Naturale nie jest do końca nowatorski a przy najmniej już nie dzisiaj, mimo to Bona tego systemu nadal nie umieściła wśród lakierów. To, że nakłada się wałkiem nieświadczy o tym, że musi to byc jednak lakier. Specjalnym wałkiem nakłada się specjalny system! Gdyby to był lakier jak każdy inny nie potrzebowałby specjalnego wałka. Bona Naturale da się również nanieśc pędzlem-specjalnym. Oleje mozna również nakładac wałkiem czy pędzlem a także blachą 32 cm czyli 12,5 cala niemiecka od Pajarito i ręka nie boli.
Bona Naturale nakładałem blachą jak zresztą większośc lakierów podkładowych czy nawierzchniowych. Stosuję tą metodę, ponieważ po pierwsze doskonale oczyszcza podłoże z resztek pyłu, po drugie wypłukuje pył z porów drewna, doskonale władam szpachlą i nakładam kazdą grubosc lakieru do 100mg/m2. Nie śpieszę się i nie pozostawiam zakoli. Blachą kładę pierwszą warstwę.
To, że Bona pisze aby nie używac szpachli to ich sprawa. W innym miejscu Bona również pisze, że ich wskazówki to staranne opracowanie danych laboratoryjnych, mimo to nie zwalniają od wykonania prób na budowie etc.

Cytat:
Co do normy na lakierowanie podłóg, to ani w Polsce, ani w żadnym państwie EU,nie jest możliwe aby normy wyznaczał sąd. Od tego jest DIN ( Niemczech np), w naszym są albo normy branżowe, albo przyjmuje się europejskie.

Niema ani niemieckiej ani europejskiej normy na okres trwałości lakieru na posadzce drewnianej. W Niemczech trwałośc lakieru określona jest w w VOB/A na dwa lata. Nie jest to jednak usankcjonowane prawem.
Sąd nie wyznaczył normy tylko bazujac na danych producentów lakierów i rzeczoznawców-biegłych sądowych określił przy zachowaniu warunków pielegnacji i konserwacji lakieru na średnią 12,5 roku. polecam stronę w internecie.
.http://www.anwaltseiten24.de/rechtsgebiete/mietrecht/news/news/parkett-und-laminat-bei-schaden-zahlt-die-nutzungsdauer.html
Co by to było gdyby każdy wynajmujacy mieszkanie na0,5 roku czy dwa lata musiał płacic za cyklinowanie i lakierowanie podłogi bo lakier została w ciagu tego okresu zużyty lub podniszczony?!

Cytat:
Ogólne stanowisko firm produkujących materiały lakiernicze jest inne i sprowadza się do tego,że są zalecenia co do lakierowania, zależną od przeznaczenia i obciążenia użytkowego i wskazuję imiennie lakiery które mogą być do tego użyte(podaje się też ilość warstw i ile na m2).Także inne czynniki.

Myślę, że stanowisko producentów jezeli ono takie jest w co wątpię to ich sprawa.

Cytat:
W Polsce normą jest KNR.

Czy to Krajowa Rada Narodowa a może Krajowa Rada Notarialna czy krajowy Rynek Nieruchomosci jezeli któryś z nich to chetnie poznam szczegóły o które proszę.

Cytat:
Gdyby w Niemczech obowiązywała norma trwałości lakieru na podłodze 12 lat to nikt by w tym kraju niczego nie lakierował.Chyba,ze chciałby pracować za darmo i utrzymywać tamtejszy wymiar sprawiedliwości.Produktów na rynku jest dużo.

Tam mają pożądne lakiery, które wytrzymują nawet dłuzej, stąd średnia. Sąd działał na korzyśc tego, który najmuje mieszkanie.

Cytat:
Ja najwyżej cenię Bonę.90 lat to dużo czasu by opanować produkcję i opracować doskonałe wyroby.B.Klimkiewicz.

Ja mimo wszystko nie, ale czasami dobrze wiedziec, że Bona też jest. Mogę za to zrozumiec kogoś dlaczego pracuje z jednym producentem. To nie zawsze jest wadą, ale wszechstronności nie dodaje.

pattaya
05-04-2009, 21:39
Tak z ciekawości wtrącę:
Czy mam rozumieć,że Bona to kiepściutka firma?

Anisia3
05-04-2009, 21:40
Czy panowie fachowcy mogliby wypowiedzieć się na temat olejów Fluggera oraz preparatów do pielęgnacji tej firmy?

jarekkur
05-04-2009, 21:46
Tak z ciekawości wtrącę:
Czy mam rozumieć,że Bona to kiepściutka firma?

Napewno nie kiepściutka ale też nie orzeł w branży.

ghost34
05-04-2009, 21:46
Tak z ciekawości wtrącę:
Czy mam rozumieć,że Bona to kiepściutka firma?

i tak i nie..maja bdb produkty i maja słabe produkty jak kazda inna firma chemiczna na swiecie..stwierdzenie ..Pana klimkiewicza ze a,b, c jest najlepsze na rynku ogólnie rzecz ujmując i bardzo oględnie..nie jest do końca prawdziwe...ja sie z tym nie zgadzam chociaz rozumiem ze kazda sroczka swój ogon chwali..ale to stwierdzenie hmm na wyrost..ja bym sie nie odważył..i nie reklamuje zadnej firmy ani siebie na forum jak to robia..ludzie hmm inni..nie po to to forum jest..

pattaya
05-04-2009, 21:50
Pytam,bo mam Bonę na podłodze i moim zdaniem wygląda świetnie.
Jak już pisałem po niemal trzech latach bez odświeżania

jarekkur
05-04-2009, 21:51
Czy panowie fachowcy mogliby wypowiedzieć się na temat olejów Fluggera oraz preparatów do pielęgnacji tej firmy?

jezeli o mnie chodzi używałem kiedyś pigmentu Flueggera do zabarwienia oleju innej firmy. Wiecej niestety nie wiem na temat Flueggera.
Wszystkie firmy piszą, że olej czy lakier o wyjatkowej odpornosci na scieranie lub nawet ekstremalnej odpornosci itp. w efekcie to nie wiele mi mówi. Praktyka i sprawdzian lakieru po latach.

ghost34
05-04-2009, 21:54
Pytam,bo mam Bonę na podłodze i moim zdaniem wygląda świetnie.
Jak już pisałem po niemal trzech latach bez odświeżania

po to jest wiec co w tym akurat nadzwyczajnego..psi obowiazek ..lakieru..marek nie bede wymieniał ale prawidłowoio polozone dwuskladnikowe poliuretany..maja wygladac o wiele dluzej niz 3 lata dobrze..

jarekkur
05-04-2009, 22:08
Pytam,bo mam Bonę na podłodze i moim zdaniem wygląda świetnie.
Jak już pisałem po niemal trzech latach bez odświeżania

Wyobraź sobie sytuację, że swoje mieszkanie ze świeżym lakierem wynajmujesz na okres pół roku. Po pół roku odbierasz mieszkanie i stwierdzasz, że na lakierze mimo prawidłowej pielegnacji są jakieś przytarcia i ryski. Żądasz zadośc uczynienia finansowego aby cyklinowac i lakierowac parkiet. Tak mozna by co pół roku. Dlatego jest na porządne lakiery okres średni 12,5 lat na całkowite zużycie lakieru przynajmniej w Niemczech. Ślady użytkowania są dopuszczalne i za to wynajmujący nie może żądac odszkodowania. Nic nie jest wiecznie jak nowe.

fredi07
05-04-2009, 23:06
Tak z ciekawości wtrącę:
Czy mam rozumieć,że Bona to kiepściutka firma?

i tak i nie..maja bdb produkty i maja słabe produkty jak kazda inna firma chemiczna na swiecie..stwierdzenie ..Pana klimkiewicza ze a,b, c jest najlepsze na rynku ogólnie rzecz ujmując i bardzo oględnie..nie jest do końca prawdziwe...ja sie z tym nie zgadzam chociaz rozumiem ze kazda sroczka swój ogon chwali..ale to stwierdzenie hmm na wyrost..ja bym sie nie odważył..i nie reklamuje zadnej firmy ani siebie na forum jak to robia..ludzie hmm inni..nie po to to forum jest..
Duchu nie wiem czy do mnie pijesz z tym reklamowaniem (podłogi w moim domu). To nie o reklamę chodzi. Prosiłem Cię kiedyś o wsparcie w wytępieniu zwyczaju z lat komuny sezonowania parkietu przed położeniem. (bez opisu o co chodzi bo każdy dobry parkieciarz wie). Nie masz tak, że klient zamawia usługę i już wszystko kupił (wcisneli mu w sklepie). Jak zobaczysz co nabył to tylko usiąść i płakać co z tym zrobić.Kolejny wstrząs to jak się usłyszy ile zapłacił.

bklimkiewicz
06-04-2009, 06:11
Wszystko malina. Niestety bona naturale zarówno ten jednoskładnikowy ,jak i ten polecany do pomieszczeń mocniej czy komercyjnie obciążonych są to lakier.


Niestety nie ma Pan racji. Bona Naturale to nie lakier. Na stronie Bony www.Bona.com lub de lakiery zaczynają sie od traffica a kończą na retardzie.
Ponizej są systemy zaczyaja się od Bona Naturale poprze sportowy, olejowy, koloryzujacy do wypełniaczy i kitów. Sama Bona nie nazywa tego lakierami tylko system ochrony drewna opartym na woskach twardych i wodorozcieńczalnych sykatywach i additivach. A więc nie musi Pan poprawiac Bony jeżeli ona sama tego nierobi.

Cytat:
Ponieważ lakiery te mają udawać podłogę olejowaną, ze względu na bardzo wysoką matowość(tzw.komercyjny mat) powstał problem jak je reklamować. Ze względu na nowatorski wygląd zastosowano skrót ,że nie olej i nie lakier.Ponad wszelką wątpliwość to jest lakier.Nakłada się go specjalnym wałkiem (litr/7m2 i litr/9m2).Lakieru tego nie nakłada się szpachlą.

Ten wygląd podłogi po Bona Naturale nie jest do końca nowatorski a przy najmniej już nie dzisiaj, mimo to Bona tego systemu nadal nie umieściła wśród lakierów. To, że nakłada się wałkiem nieświadczy o tym, że musi to byc jednak lakier. Specjalnym wałkiem nakłada się specjalny system! Gdyby to był lakier jak każdy inny nie potrzebowałby specjalnego wałka. Bona Naturale da się również nanieśc pędzlem-specjalnym. Oleje mozna również nakładac wałkiem czy pędzlem a także blachą 32 cm czyli 12,5 cala niemiecka od Pajarito i ręka nie boli.
Bona Naturale nakładałem blachą jak zresztą większośc lakierów podkładowych czy nawierzchniowych. Stosuję tą metodę, ponieważ po pierwsze doskonale oczyszcza podłoże z resztek pyłu, po drugie wypłukuje pył z porów drewna, doskonale władam szpachlą i nakładam kazdą grubosc lakieru do 100mg/m2. Nie śpieszę się i nie pozostawiam zakoli. Blachą kładę pierwszą warstwę.
To, że Bona pisze aby nie używac szpachli to ich sprawa. W innym miejscu Bona również pisze, że ich wskazówki to staranne opracowanie danych laboratoryjnych, mimo to nie zwalniają od wykonania prób na budowie etc.

Cytat:
Co do normy na lakierowanie podłóg, to ani w Polsce, ani w żadnym państwie EU,nie jest możliwe aby normy wyznaczał sąd. Od tego jest DIN ( Niemczech np), w naszym są albo normy branżowe, albo przyjmuje się europejskie.

Niema ani niemieckiej ani europejskiej normy na okres trwałości lakieru na posadzce drewnianej. W Niemczech trwałośc lakieru określona jest w w VOB/A na dwa lata. Nie jest to jednak usankcjonowane prawem.
Sąd nie wyznaczył normy tylko bazujac na danych producentów lakierów i rzeczoznawców-biegłych sądowych określił przy zachowaniu warunków pielegnacji i konserwacji lakieru na średnią 12,5 roku. polecam stronę w internecie.
.http://www.anwaltseiten24.de/rechtsgebiete/mietrecht/news/news/parkett-und-laminat-bei-schaden-zahlt-die-nutzungsdauer.html
Co by to było gdyby każdy wynajmujacy mieszkanie na0,5 roku czy dwa lata musiał płacic za cyklinowanie i lakierowanie podłogi bo lakier została w ciagu tego okresu zużyty lub podniszczony?!

Cytat:
Ogólne stanowisko firm produkujących materiały lakiernicze jest inne i sprowadza się do tego,że są zalecenia co do lakierowania, zależną od przeznaczenia i obciążenia użytkowego i wskazuję imiennie lakiery które mogą być do tego użyte(podaje się też ilość warstw i ile na m2).Także inne czynniki.

Myślę, że stanowisko producentów jezeli ono takie jest w co wątpię to ich sprawa.

Cytat:
W Polsce normą jest KNR.

Czy to Krajowa Rada Narodowa a może Krajowa Rada Notarialna czy krajowy Rynek Nieruchomosci jezeli któryś z nich to chetnie poznam szczegóły o które proszę.

Cytat:
Gdyby w Niemczech obowiązywała norma trwałości lakieru na podłodze 12 lat to nikt by w tym kraju niczego nie lakierował.Chyba,ze chciałby pracować za darmo i utrzymywać tamtejszy wymiar sprawiedliwości.Produktów na rynku jest dużo.

Tam mają pożądne lakiery, które wytrzymują nawet dłuzej, stąd średnia. Sąd działał na korzyśc tego, który najmuje mieszkanie.

Cytat:
Ja najwyżej cenię Bonę.90 lat to dużo czasu by opanować produkcję i opracować doskonałe wyroby.B.Klimkiewicz.

Ja mimo wszystko nie, ale czasami dobrze wiedziec, że Bona też jest. Mogę za to zrozumiec kogoś dlaczego pracuje z jednym producentem. To nie zawsze jest wadą, ale wszechstronności nie dodaje.Bona Naturale to jednak jest lakier.Za nie właściwą akcję promocyjną,rozwiązano komórkę organizacyjną odpowiedzialną za tę działkę.Lakier na rynku jest ponad trzy lata.Ja go używałem.Pan widać nie stąd różnica zdań.Naturale jest klasyfikowany jako lakier wodny,chociaż ,jak widać,jest pokusa by twierdzić,ze to,nie lakier nie olej czyli, ni pies ni wydra,Bóg wie co.KNR to Katalog Nakładów Rzeczowych, obok KCK(zebrane w zeszyty,obejmuje całe budownictwo i nie tylko) podstawa do kosztorysowania robót w większości przetargów w Polsce.Jeśli jak Pan pisze w Niemczech(w Polsce jest tak samo),trwałość lakieru określona przez stosowną normę wynosi 2 lata, to żeby nie wiem jak chciał falandyzować prawo. i tak z tego nie wyjdzie więcej niż zwyczajowe od remontu do remontu.Polska to nie jest miejsce gdzie lokowane są same podróbki (tak pokrywa się złodziejstwo,tym tłumaczy szybsze zużycie podłogi,złą jakość kleju i parę innych ).Lakiery Bona,są produkowane w fabrykach tego koncernu,nie rozlewane z beczki w domu po kryjomu,mają oznakowanie trwałe tak daty produkcji (związana z przydatnością) jaki sposób użycia i przechowywania.Ponieważ na terenie Polski są te same normy EU co w Niemczech,to owszem,trafia się,że ktoś nie płaci,że niektóre prace są źle wykonane,że po nowo położonym chodniku nie da się chodzić,ale oczekiwanie że polakierowana dwukrotnie, podłoga wytrzyma 12 lat z okładem to czekanie na pomoc opatrzności.Stanowisko każdej Firmy wykonawczej i produkcyjnej jest takie,że robisz to co chcesz, a masz to co zrobiłeś i to ty wiesz co i jak należy zrobić.Po to Ci ktoś to zleca.Ty powinieneś uświadomić klienta,że lakierowanie bez lakieru to nie dla Niego,a opowiadanie,że właśnie sprzedaje mieszkanie i lakier ma wytrzymać do sprzedaży,może się dla ciebie źle skończyć.Może o tym pamiętać tylko w momencie wypowiadani tych słów.Jak warunki przetargu określone są cyklina+podkład +2xlakier to jeśli w nim bierzesz udział to masz je wypełnić.Na to robisz kosztorys (zwykle oparty o KCK iKNR),są zasady i warunki które ma spełniać.Myślisz,że warunki tych przetargów pozwalają(no i zalecają) na sprowadzenie lakierów z Niemiec.Prawo jaki jet takie jest ale 2 może zamienić się w 12 wyłącznie jako literówka lub błąd.To katalogi normy zwalniają z wyważania otwartych drzwi.Kup sobie takie KCK i KNR,zobaczysz do czego to jest.To polskie oficjalne normy budowlane i polskie zasady kosztorysowania.Polskie też jest dobre,i oparte o polskie prawo>Muszę iść do pracy.jak na coś nie odpowiedziałem , to jutro.Z poważaniem B.Klimkiewicz.

ghost34
06-04-2009, 17:27
Bona Naturale to jednak jest lakier.Za nie właściwą akcję promocyjną,rozwiązano komórkę organizacyjną odpowiedzialną za tę działkę.Lakier na rynku jest ponad trzy lata.Ja go używałem.Pan widać nie stąd różnica zdań.Naturale jest klasyfikowany jako lakier wodny,chociaż ,jak widać,jest pokusa by twierdzić,ze to,nie lakier nie olej czyli, ni pies ni wydra
Uzyłem bliźniaczego produktu velvet .zdecydowanie był to lakier..


Kup sobie takie KCK i KNR,zobaczysz do czego to jest.

ksiazki do kosztorysowania..wpsaniale normy tam sa pogratulowac a jak je pieknie mozna ponaginac w kazda strone jak sie chce nieprawdaż?


Jak warunki przetargu określone są cyklina+podkład +2xlakier to jeśli w nim bierzesz udział to masz je wypełnić

tez tak zawsze myslałem jednak rzeczywistosc jest zupełnie inna..ilez ja przetargów przegrałem jak chciałem przpeisowo wszystko ugryzc i zgodnie z zasadami..fachowosci i odpowiedzialnosci zawodowej..


Lakiery Bona,są produkowane w fabrykach tego koncernu,nie rozlewane z beczki w domu po kryjomu,mają oznakowanie trwałe tak daty produkcji (związana z przydatnością) jaki sposób użycia i przechowywania.

a cóz w tym :o wyjątkowego takiego???co nie zmienia faktu ze żle sie rozlewały i bywa z nimi tak do tej pory..

jarekkur
06-04-2009, 20:31
Panie cyklina.
Nie odpowiedział Pan na wiekszośc moich pytań postawionych we wcześniejszych moich postach. Ja o jednym a Pan jakby tego nie widząc z uporem maniaka o swoim. Chciałbym usłyszec coś co mogłoby mi sie przydac w mojej praktyce. Podałem Panu konkretne przykłady i takich oczekiwałem w sprawie Bony. A dostaję ciągle tą samą sieczkę. Chciałbym parametry na których mogę oprzec wartosc wyrobu.
KRN; SIWZ i cała ta reszta niedouczonych w zakresie parkieciarstwa (wielu nadal traktuje parkieciarza jak posadzkarza) tworzy katalogi kosztorysowe w których mylą normy, żądają lakierów według kubka Forda, drewna według nasiakliwosci w procentach po 24 godzinach przywołując normę która mówi o czyms zupełnie innym. Nie było warunków zamówien, które nie miałyby błędów merytorycznych. A to KCK to coś pewnie podobnego.
Pan się uparł na 2-krotne lakierowanie. Nie wiem dlaczego. Przynajmniej podkład i 2-razy nawierzchniowy.
Gdzie tę komórkę promocyjną o której Pan pisze rozwiązano, w Szwecji w Austrii a może w Niemczech, proszę o bliższe dane-jeżeli w Polsce to czu chodzi o Poznań? Na stronach internetowych Bona Kemi AB nadal mimo tak drastycznych kar Bona Naturale jest umieszczona nie wśród lakierów a w systemach. Jest to nie pies ani nie wydra tylko system oparty na twardych woskach i wodorozcieńczalnych suszkach i wypełniaczach.
Ale Pan może to traktowac jako lakier również olej może byc lakierem, bo i takie są. Nawiasem mówiąc systemu Bona Naturale uzywam od dobrych trzech lat. Ponieważ to Pan się upiera żeby to-to nazywac lakierem śmiem twierdzic, że nie do końca jest Pan w stanie zrozumiec dlaczego to nie może byc lakier.
Klientowi i tak jest to obojętne. Liczy się wygląd i trwałośc.
CO TO JEST MAT KOMERCYJNY???
Co do 12,5 lat wytrzymałości lakieru na posadzce drewnianej to proszę odczytac uzasadnienie wyroku podałem Panu adres internetowy.
Jeszcze raz Panu powtarzam nie ma stosownej normy co do trwałości lakieru na posadzce. Przyjęło się w VOB/ATV 2 letnią karencję na lakier na drewnie w pomieszczeniach. To nie jest norma. W polsce jest coś takiego jak gwarancja ustalana między stronami a jezeli jej niema to rękojmia opiewająca na trzy lata w budynkach.
Żaden producent z Boną razem nie da jakiejkolwiek gwarancji na swój produkt naniesiony nawet zgodnie z kartą techniczną. Jedynie dają na trwałośc zamkniętego opakowania. Coś takiego jak Chargenumber czasami może pomóc. Co do trwałości lakieru pisałem wcześniej ale widzę, że trzeba powtarzac. Już 8 lat leży Loba na parkiecie przy dwójce dzieci ku zadowoleniu użytkowników.

fredi07
06-04-2009, 22:32
[quote=Anisia3]Czy panowie fachowcy mogliby wypowiedzieć się na temat olejów Fluggera oraz preparatów do pielęgnacji tej firmy?

jezeli o mnie chodzi używałem kiedyś pigmentu Flueggera do zabarwienia oleju innej firmy. Wiecej niestety nie wiem na temat Flueggera.
Wszystkie firmy piszą, że olej czy lakier o wyjatkowej odpornosci na scieranie lub nawet ekstremalnej odpornosci itp. w efekcie to nie wiele mi mówi. Praktyka i sprawdzian lakieru po latach.[/quote
Robiłem raz Flueggerem. Bardzo wydajny na 60m2 poiłem podłogę i zużyłem 2 litry. (jesion). Rozpuszczalnikiem jest alkohol bo jedzie prawie tak samo jak egzoten grunt.I bardzo jasna podłoga jak pod lakierem.Tylko strasznie się poci. Zgodnie z instrukcją nakłada się raz i poleruje. Polerowałem 4 godziny, pad padł a potówki wychodziły.Poświęciłem wtedy moją mało śmiganą koszulę flanelową i wrzuciłem ją pod polerkę. Za jej pomocą ale nie bez walki spolerowałem wreszcie ten olej i podłoga wyglądała ślicznie, jaśniutka, jednolita jak po satynie. Co do trwałości nie wiem.

bklimkiewicz
07-04-2009, 05:24
Panie cyklina.
Nie odpowiedział Pan na wiekszośc moich pytań postawionych we wcześniejszych moich postach. Ja o jednym a Pan jakby tego nie widząc z uporem maniaka o swoim. Chciałbym usłyszec coś co mogłoby mi sie przydac w mojej praktyce. Podałem Panu konkretne przykłady i takich oczekiwałem w sprawie Bony. A dostaję ciągle tą samą sieczkę. Chciałbym parametry na których mogę oprzec wartosc wyrobu.
KRN; SIWZ i cała ta reszta niedouczonych w zakresie parkieciarstwa (wielu nadal traktuje parkieciarza jak posadzkarza) tworzy katalogi kosztorysowe w których mylą normy, żądają lakierów według kubka Forda, drewna według nasiakliwosci w procentach po 24 godzinach przywołując normę która mówi o czyms zupełnie innym. Nie było warunków zamówien, które nie miałyby błędów merytorycznych. A to KCK to coś pewnie podobnego.
Pan się uparł na 2-krotne lakierowanie. Nie wiem dlaczego. Przynajmniej podkład i 2-razy nawierzchniowy.
Gdzie tę komórkę promocyjną o której Pan pisze rozwiązano, w Szwecji w Austrii a może w Niemczech, proszę o bliższe dane-jeżeli w Polsce to czu chodzi o Poznań? Na stronach internetowych Bona Kemi AB nadal mimo tak drastycznych kar Bona Naturale jest umieszczona nie wśród lakierów a w systemach. Jest to nie pies ani nie wydra tylko system oparty na twardych woskach i wodorozcieńczalnych suszkach i wypełniaczach.
Ale Pan może to traktowac jako lakier również olej może byc lakierem, bo i takie są. Nawiasem mówiąc systemu Bona Naturale uzywam od dobrych trzech lat. Ponieważ to Pan się upiera żeby to-to nazywac lakierem śmiem twierdzic, że nie do końca jest Pan w stanie zrozumiec dlaczego to nie może byc lakier.
Klientowi i tak jest to obojętne. Liczy się wygląd i trwałośc.
CO TO JEST MAT KOMERCYJNY???
Co do 12,5 lat wytrzymałości lakieru na posadzce drewnianej to proszę odczytac uzasadnienie wyroku podałem Panu adres internetowy.
Jeszcze raz Panu powtarzam nie ma stosownej normy co do trwałości lakieru na posadzce. Przyjęło się w VOB/ATV 2 letnią karencję na lakier na drewnie w pomieszczeniach. To nie jest norma. W polsce jest coś takiego jak gwarancja ustalana między stronami a jezeli jej niema to rękojmia opiewająca na trzy lata w budynkach.
Żaden producent z Boną razem nie da jakiejkolwiek gwarancji na swój produkt naniesiony nawet zgodnie z kartą techniczną. Jedynie dają na trwałośc zamkniętego opakowania. Coś takiego jak Chargenumber czasami może pomóc. Co do trwałości lakieru pisałem wcześniej ale widzę, że trzeba powtarzac. Już 8 lat leży Loba na parkiecie przy dwójce dzieci ku zadowoleniu użytkowników.>na stronach OSP(to nie straż pożarna),w profesjonalnym parkiecie 3-4 lata temu była analizowana sytuacja reklamacji na podłogę wykonaną w niemieckim biurze analizowana przez niemieckie stowarzyszenie producentów lakierów do parkietów,nazwę cytuję z pamięci.Do stowarzyszenia należą wszyscy z tamtego rynku(Bona też).Opisywany był skutek lakierowania wg normy podkład+2x nawierzchniowy.Po mniej niż pół roku użytkowania na podłodze po lakierze jakimś niemieckim pozostała awantura.Wnioski jakie wyciągnęło stowarzyszenie były takie,że należy zabezpieczać a nie lepiej lakierować.Przeczytaj ten artykuł. Dla normalnego użytkownika ,nie jest ważne szczegółowe opisywanie zawartości tego co w lakierze,ale klasyfikacja do czego dany produkt można stosować.Pisanie , że jakiś lakier Loba leży tyle lat, nie wnosi dla innych żadnych wiadomości użytecznych.Mieszkam w Warszawie, na podłogach ,które robię często jest jeszcze stary chemosil, chemolak,parkietolak czy urelak S,trafia się też farba olejna.Czy to potwierdzenie jakości wspomnianych farb? Moim zdaniem, to brak przeprowadzanych systematycznie remontów.Bona Naturale zbyt często raczej nie używasz,bo dostępny jest na specjalne zamówienie.Realizacja minimum 3 tygodnie.Jest to lakier wodny nowej generacji ,tak jak Traffic 2-K o porównywalnych parametrach odpornościowych.Wygląd komercyjny mat, powoduje ,że lakier nie jest widoczny jako solidna warstwa,a wygląda jakby wsiąkł w podłogę. Czy to jest ładne? Czy się podoba? Jeżeli są nabywcy i klienci , to ta wymiana zdań im pomoże.Dla użytkownika podłogi drewnianej polakierowanej jest ważne ile czasu posłuży mu lakier.Temu celowi służą regulacje prawne.Ważne by wytrzymała od remontu do remontu, i dobrze by można było przeprowadzić renowację jeśli w międzyczasie a nie drzeć do żywego drewna (dlatego ważne czym lakierujesz).Normy ,te zawarte KCK iKNR,służą temu samemu, czyli by inwestor mógł określić koszty i nakład robocizny na wykonaną pracę za którą płaci ,oraz by wykonawca wiedział co ma w zleceniu do wykonania.Czy posiadanie norm gwarantuje,ze coś wykonasz zgodnie z nimi? Czy uczestnictwo w przetargu gwarantuje że go wygrasz? Rozwiązano w Austrii.Ja nie zajmuję się marketingiem, nie mam sklepu z lakierami, jeżeli piszesz,że od kilku lat nie używasz, po jakiejś przygodzie,lakierów Bona to rozumiem ,nie używasz.Gwarancja w POLSCE to gwarancja ustawowa.Między stronami może być zawsze przedłużona, tak jest najczęściej. A lakier ,tak czy siak ,musi wytrzymać od remontu do remontu, czyli nie mniej niż 4-5 lat. Taka jest praktyka.O lakierach i olejach , których używam w pracy zawodowej wiem wszystko .Tak traktuję moja pracę.Jak mam wątpliwości,że jakiś produkt nie nadaje się do czegoś , to najnormalniej nie używam. I nie ma ,że to na odpowiedzialność zleceniodawcy. A ze zdobywaniem wiedzy , tej przydatnej zawodowo, są trudności.Bo teraz tak jest,że to jest coś warte co trudne do zdobycia. Co bez trudu zdobywasz ,nie cenisz.Musze się zbierać do pracy. B.Klimkiewicz.

ghost34
07-04-2009, 07:32
Realizacja minimum 3 tygodnie.Jest to lakier wodny nowej generacji ,tak jak Traffic 2-K o porównywalnych parametrach odpornościowych.Wygląd komercyjny mat, powoduje ,że lakier nie jest widoczny jako solidna warstwa,a wygląda jakby wsiąkł w podłogę. Czy to jest ładne? Czy się podoba?

Od kiedy sobie przypomne. to zawsze słyszałem po wycyklinowaniu parkietu.."pnie mogłoby to juz tak zostać"..i bo velvecie tak zostaje nawet dotyk lekko zamszowy jest po bona naturale również..:))


.Mieszkam w Warszawie, na podłogach ,które robię często jest jeszcze stary chemosil, chemolak,parkietolak czy urelak S,trafia się też farba olejna.Czy to potwierdzenie jakości wspomnianych farb

Nie no to już mnie osłabiło, z pewnościa z pewnościa zwraca się Pan do laików i ten argument o dwuskaldnikach typu uretolit, czy parkietolak.. ..nas zamorduje.lało sie takie szyby ze matko bosko co to mialo wspolnego z naturalnym wygladem drewna.nic....
Hmmmm jak ie bona nie rozlewa dobrze to to nie jest argument przeciwko jesli dobrze zrozumialem dla Pana natomiast jeśli jakas loba (zreszta nie tylko ..bo od wczoraj nie pracuje tylko juz kilkanascie lat na 2skl wodnych lekko liczac blisko lat 10ec)..lezy lat 7edem to nie jest argument również za świetna retoryka ale gdzie tu logika nie wiem.. :-?

Co sie tyczy knr to przecie liczenie według tego posadzek..to wola o pomste do nieba..kazdy kosztorysant policzy wedle tego badziewia inaczej dokladnie tak jak sobie zechce..

Nie używam nie po jakiejs tam przygodzie..tylko po 1 po złym doswiadczeniu z tym lakierem, po 2 po złym doswiadczeniu z rozpatrzeniem reklamacji przez firme bona (totalna zlewka), po 3ecie..nie mam nic do bony ale slysze na szkoleniach i spotkaniach z innymi parkieciarzami na okragło..o trafficu..i dobre i złe rzeczy..
Wcale trafic za jakis tam hiper super lakier nie jest uwazany..jak na poczatku..2001 roku kiedy sie z nim zetknołem..

Nie chce tez napisac ze z innymi lakierami sie nic nie zdarza zdarza sie a jakże..ale stwierdzenie ze traffic i jego zubozona wersja ..flow jest najlepszy w kraju i wogole po tej stronie atlantyku..to gruba przesada..

Zonzi
07-04-2009, 11:37
Prośba o porade :)

Parkiet jesion biały 35x7 i ciemny 50x7 - wzor okretowy. Wykonawca proponuje klej Uzin MK 73 i Ceresit CT17 do wyrownania. Posadzka z mixokreta .
Zaniepokoil mnie ten CT17 jako grunt. Czy to jest ok ?

Chcialbym dac lakier półmat krotko szkodliwy ktory dalby mozliwosc szybkiego wprowadzenia. Co byscie zalecili? poliuretanowy wodny ?

dzieki

ghost34
07-04-2009, 12:50
UZIN PE 317 powinien wedle zalecen producenta byc zastosowany..a nie ceresit..zadna firma chemiczna nie uzna ci reklamacji w razie klopotów jesli nie zastosujesz systemu wedle ich wytycznych..zawartych miedzy innymi w karcie tech

http://www.uzin.de/Produkte/Dokumente/6539.pdf

co to jest lakier krótko szkodliwy bo nie mam bladego pojęcia?? :o

jarekkur
07-04-2009, 20:52
na stronach Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Parkieciarzy (OSP) były i są publikowane artykuły CTA której Bona nie jest członkiem. Te artykuły są zresztą mojego tłumaczenia. Mają rację piszący w CTA (Chemiach-Technische Arbeitsgemeinschaft Parkettversiegelung), że o powierzchnię lakieru czy oleju lub innych systemów należy dbac zgodnie z zaleceniami producenta a nie walic więcej warstw. Toż to zwykłe naciąganie klienta na kasę. Poza tym nie ma normy ani DIN ani PN ani EN na ilośc lakierowań. Są za to aktualne uregulowania techniczne, czyli nowoczesna sztuka parkieciarska, która zaleca stosowanie w mieszkaniach 1x grunt 2x nawierzchniowy i to jest minimum, które wykonac powinien parkieciarz. Reszta to karta techniczna a także życzenia klienta i sposób pielęgnacji i konserwacji zgodnej z zaleceniami producenta.
Jeżeli wie Pan wszystko o lakierach i olejach którymi Pan pracuje to proszę po raz kolejny o podanie wartości technicznych na wytrzymałośc, na zarysowania, twardośc czy na ścieranie lakierów Bona chociażby tego nowego - chyba to Novia.
Dlaczego Bona a Pan za nią lub tylko Pan sam we własnym imieniu narzuca klientowi remont co minimum 4-5 lat. Dla mnie remont to coś poważnego i robi się go zdecydowanie rzadziej raz na kilkanaście lat. Przy odnawianiu ścian nawet co dwa lata (malowaniu/tapetowaniu) nie ma potrzeby cyklinowania podłóg. Wystarczy je starannie przykryc. Dziwne masz podejście do klienta uważając, że podłogę powinien odświeżac co 4-5lat. Co w takim razie z deską barlinecką lub podobnym produktem i ich wieloletnią gwarancją na wyrób włącznie z pokryciem.
Na tak krótki okres wystarczą dzisiejsze dyspersje akrylowe.
Gwarancja w Polsce jest umowna a rękojmia ustawowa. Gwarancja jest umowna wtedy i tylko wtedy gdy jest w umowie. Rękojmia działa z racji przepisów prawa cywilnego nawet wtedy i tylko wtedy gdy umowa nic nie mówi o gwarancji. Czy to jasne.
Nigdzie nie napisałem, że po jakiejś przygodzie od kilku lat nie używam Bony. Używam, Bona Naturalne, którą otrzymuję w kilka dni a nie trzy tygodnie. Kto to Panu powiedział lub gdzie Pan się zaopatruje. Bona Naturale położyłem około 1,500m2 w ciągu 2,5 roku.
Proszę wymienic mi jedną regulację prawną która mówi o okresie trwania lakieru czy oleju na posadzce drewnianej!!! Gorące życzenia a i owszem są.
Rozwiązano w Austrii. Rozumiem, że rozwiązano komórkę marketingową. Mimo to na stronie Austriackiej WWW.Bona Kemi AB.at Bona Naturalne nie widnieje pod lakierami tylko pod olejami i woskami twardymi?!
W Polsce w Bonie nadal się mówi o systemie Bona Naturale łączącym w sobie oleje, twarde woski i lakiery wodorozcieńczalne. To może jest to olej z twardym woskiem na bazie wody, ha ha czyli wodny olejo-wosk.

fredi07
07-04-2009, 22:27
UZIN PE 317 powinien wedle zalecen producenta byc zastosowany..a nie ceresit..zadna firma chemiczna nie uzna ci reklamacji w razie klopotów jesli nie zastosujesz systemu wedle ich wytycznych..zawartych miedzy innymi w karcie tech

http://www.uzin.de/Produkte/Dokumente/6539.pdf

co to jest lakier krótko szkodliwy bo nie mam bladego pojęcia?? :o
Duch ma rację, każda firma produkująca klej produkuje też grunt do tego kleju. Duchu napisz, że okrętówka to nie jest najlepszy wybór i parkiet 500x 70 to już raczej powinien być kładziony na klej dwuskładnikowy
Duchu wyjaśnię Ci co to jest lakier krótko szkodliwy. Miałem pracownika, parkieciarz pierwszej klasy ale pijaczyna, sympatyczny lubiłem go i ceniłem za fachowość. On mi wyjaśnił co to jest lakier krótko szkodliwy.
Kiedyś-opowiada lakierował ekologicznym nieszkodliwym traffic,iem, klient na zakończenie postawił pół litra i normalnie wciąga to i nic a po tym lakierze krótkotrwale mu zaszkodziło i rzuciło na glebę.
PS
Duchu cyklina jak już tu trafił to będzie tworzył. Ja go znam z forum gazety. Ręce opadały jak się go czytało ale typ zawzięty już nie odpuści.

ghost34
07-04-2009, 22:38
Duchu cyklina jak już tu trafił to będzie tworzył. Ja go znam z forum gazety. Ręce opadały jak się go czytało ale typ zawzięty już nie odpuści.
To sie pobawimy nie widze problemu..

krótko szkodliwy to mam nadzieje chodzi o krótki okres karencji..ale czekam na odp..

jarekkur
07-04-2009, 22:55
Prośba o porade :)

Parkiet jesion biały 35x7 i ciemny 50x7 - wzor okretowy. Wykonawca proponuje klej Uzin MK 73 i Ceresit CT17 do wyrownania. Posadzka z mixokreta .
Zaniepokoil mnie ten CT17 jako grunt. Czy to jest ok ?

Chcialbym dac lakier półmat krotko szkodliwy ktory dalby mozliwosc szybkiego wprowadzenia. Co byscie zalecili? poliuretanowy wodny ?

dzieki

Sprawdź podłoże. Często pod kleje poliuretanowe nie daje się gruntu.
Źle naniesiony grunt spowoduje warstwę filmu na podłożu i klej nie będzie miał z nim kontaktu czyli adhezji. Krótko mówiąc nie przyklei deszczułek. Często się zdarzy takim mądrym fachowcom jak twojemu. Uważaj na niego. Chciał ci sprzedac to co mu zostało z malowania. Gosth ma rację. Używamy system pod parkiet i system na parkiet.
Kiedy wylewka została wykonana? jaka jest gruba? Czy twój fachman coś sprawdzał na wylewce? Uderzył młotkiem, podrabał szczotką drucianą albo zarysował śrubokrętem, zmierzył wilgotnośc? Coś na temat tej wylewki powiedział. Jak będzie źle to on ci powie pan chciałes to robiłem!!!

bklimkiewicz
08-04-2009, 07:06
Realizacja minimum 3 tygodnie.Jest to lakier wodny nowej generacji ,tak jak Traffic 2-K o porównywalnych parametrach odpornościowych.Wygląd komercyjny mat, powoduje ,że lakier nie jest widoczny jako solidna warstwa,a wygląda jakby wsiąkł w podłogę. Czy to jest ładne? Czy się podoba?

Od kiedy sobie przypomne. to zawsze słyszałem po wycyklinowaniu parkietu.."pnie mogłoby to juz tak zostać"..i bo velvecie tak zostaje nawet dotyk lekko zamszowy jest po bona naturale również..:))


.Mieszkam w Warszawie, na podłogach ,które robię często jest jeszcze stary chemosil, chemolak,parkietolak czy urelak S,trafia się też farba olejna.Czy to potwierdzenie jakości wspomnianych farb

Nie no to już mnie osłabiło, z pewnościa z pewnościa zwraca się Pan do laików i ten argument o dwuskaldnikach typu uretolit, czy parkietolak.. ..nas zamorduje.lało sie takie szyby ze matko bosko co to mialo wspolnego z naturalnym wygladem drewna.nic....
Hmmmm jak ie bona nie rozlewa dobrze to to nie jest argument przeciwko jesli dobrze zrozumialem dla Pana natomiast jeśli jakas loba (zreszta nie tylko ..bo od wczoraj nie pracuje tylko juz kilkanascie lat na 2skl wodnych lekko liczac blisko lat 10ec)..lezy lat 7edem to nie jest argument również za świetna retoryka ale gdzie tu logika nie wiem.. :-?

Co sie tyczy knr to przecie liczenie według tego posadzek..to wola o pomste do nieba..kazdy kosztorysant policzy wedle tego badziewia inaczej dokladnie tak jak sobie zechce..

Nie używam nie po jakiejs tam przygodzie..tylko po 1 po złym doswiadczeniu z tym lakierem, po 2 po złym doswiadczeniu z rozpatrzeniem reklamacji przez firme bona (totalna zlewka), po 3ecie..nie mam nic do bony ale slysze na szkoleniach i spotkaniach z innymi parkieciarzami na okragło..o trafficu..i dobre i złe rzeczy..
Wcale trafic za jakis tam hiper super lakier nie jest uwazany..jak na poczatku..2001 roku kiedy sie z nim zetknołem..

Nie chce tez napisac ze z innymi lakierami sie nic nie zdarza zdarza sie a jakże..ale stwierdzenie ze traffic i jego zubozona wersja ..flow jest najlepszy w kraju i wogole po tej stronie atlantyku..to gruba przesada.. Rozumiem, ma Pan negatywne doświadczenia.One Pana zraziły.Ja mam i inne.Co do tego,że remontuje się mieszkania (odnawia) przeciętnie co 4-5 lat, to fakt.Chociaż, bywa ,że nawet co roku trzeba.W mieszkaniach ,często bywają biura .Takie użytkowanie wymusza wykończenie przystosowane do niego.W jednym się z Panem zgadzam w 100%,kontakty z Boną trafnie Pan określił .Co do lakierów i innych produktów pozostanę przy swoim zdaniu.Tak jak to,że farba olejna na deskach nie zawsze wynika z wyboru.Szczęśliwie , każdy może wybrać co chce i mu się podoba.Ja wybieram to co nie szkodzi mnie,klientowi,jego dzieciom,synowej w ciąży,ich sąsiadom i ich kotom i psom. Zarowno Traffic , jak jego zubożona wersja( fakt ma mniej rozpuszczalnika) to lakiery NMP FREE .B.Klimkiewicz.

bklimkiewicz
08-04-2009, 09:00
na stronach Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Parkieciarzy (OSP) były i są publikowane artykuły CTA której Bona nie jest członkiem. Te artykuły są zresztą mojego tłumaczenia. Mają rację piszący w CTA (Chemiach-Technische Arbeitsgemeinschaft Parkettversiegelung), że o powierzchnię lakieru czy oleju lub innych systemów należy dbac zgodnie z zaleceniami producenta a nie walic więcej warstw. Toż to zwykłe naciąganie klienta na kasę. Poza tym nie ma normy ani DIN ani PN ani EN na ilośc lakierowań. Są za to aktualne uregulowania techniczne, czyli nowoczesna sztuka parkieciarska, która zaleca stosowanie w mieszkaniach 1x grunt 2x nawierzchniowy i to jest minimum, które wykonac powinien parkieciarz. Reszta to karta techniczna a także życzenia klienta i sposób pielęgnacji i konserwacji zgodnej z zaleceniami producenta.
Jeżeli wie Pan wszystko o lakierach i olejach którymi Pan pracuje to proszę po raz kolejny o podanie wartości technicznych na wytrzymałośc, na zarysowania, twardośc czy na ścieranie lakierów Bona chociażby tego nowego - chyba to Novia.
Dlaczego Bona a Pan za nią lub tylko Pan sam we własnym imieniu narzuca klientowi remont co minimum 4-5 lat. Dla mnie remont to coś poważnego i robi się go zdecydowanie rzadziej raz na kilkanaście lat. Przy odnawianiu ścian nawet co dwa lata (malowaniu/tapetowaniu) nie ma potrzeby cyklinowania podłóg. Wystarczy je starannie przykryc. Dziwne masz podejście do klienta uważając, że podłogę powinien odświeżac co 4-5lat. Co w takim razie z deską barlinecką lub podobnym produktem i ich wieloletnią gwarancją na wyrób włącznie z pokryciem.
Na tak krótki okres wystarczą dzisiejsze dyspersje akrylowe.
Gwarancja w Polsce jest umowna a rękojmia ustawowa. Gwarancja jest umowna wtedy i tylko wtedy gdy jest w umowie. Rękojmia działa z racji przepisów prawa cywilnego nawet wtedy i tylko wtedy gdy umowa nic nie mówi o gwarancji. Czy to jasne.
Nigdzie nie napisałem, że po jakiejś przygodzie od kilku lat nie używam Bony. Używam, Bona Naturalne, którą otrzymuję w kilka dni a nie trzy tygodnie. Kto to Panu powiedział lub gdzie Pan się zaopatruje. Bona Naturale położyłem około 1,500m2 w ciągu 2,5 roku.
Proszę wymienic mi jedną regulację prawną która mówi o okresie trwania lakieru czy oleju na posadzce drewnianej!!! Gorące życzenia a i owszem są.
Rozwiązano w Austrii. Rozumiem, że rozwiązano komórkę marketingową. Mimo to na stronie Austriackiej WWW.Bona Kemi AB.at Bona Naturalne nie widnieje pod lakierami tylko pod olejami i woskami twardymi?!
W Polsce w Bonie nadal się mówi o systemie Bona Naturale łączącym w sobie oleje, twarde woski i lakiery wodorozcieńczalne. To może jest to olej z twardym woskiem na bazie wody, ha ha czyli wodny olejo-wosk. Ma Pan niewątpliwie rację. Pana publikacje czytałem z przyjemnością. Niestety po pewnym czasie przestały się ukazywać,chyba jakaś reorganizacja.To o przygodzie z Boną nie było do Pana.Odpowiedział Pan na uwagę do innej osoby.Mieszkam w Warszawie,zaopatruję się u autoryzowanego dystrybutora.Ja wykonuję prace w pomieszczeniach , które mają mieć trwałość jak dla podłóg użytkowanych w biurach,muzeach i przedszkolach.Takie pomieszczenia powinny być jednak lakierowane 1xpodklad+3-4x Flow czy Traffic.Stosowne PDF wiszą na niemieckich i austriackich stronach Bona.Tam też jest informacja, i zalecenia do czego jaki lakier stosować.Ja z tymi informacjami nie polemizuję.Mam legalistyczny charakter.Co do nowego produktu Novia, to lakier do pomieszczeń domowych,o niskim obciążeniu użytkowym,i jako taki nie jest zalecany na podłogi z dużym obciążeniem użytkowym, Z pewnością nie nadaje się do biura,przedszkola. Bo przedszkole to bardzo wysokie wymagania.Co do naturale 1-k to o wytrzymałości i przydatności na duże obciążenie użytkowe,też nie należy mówić( bo do tego się nie nadaje).Nie takie przeznaczenie.Opacznie Pan zrozumiał,że ja kogokolwiek do czegoś zmuszam.Remontują ludzie kiedy chcą i kiedy mogą czy muszą.Pobożne życzenia co do trwałości lakieru na podłodze, są różne. Zwykle nie mniej niż od remontu do remont (popularne określenie odnawiania).Cóż jak wygląda sprawa pielęgnacji i konserwacji podłóg tak lakierowanych jak olejowanych, wie Pan równie dobrze jak ja.Jaka jest wiedza na ten temat , to też żadna tajemnica.Akurat w przypadku Naturale 1-k rozumiem usiłowania by wbić w świadomość ludzi,że to system olejowo woskowy, bo jeżeli przyjdzie porównać Naturale podkład+naturale 1-k z typowym lakierem np Prime +Mega....Owszem porównanie Naturale z olejami jest uprawnione.Nie zawsze na korzyść. Używam Bony.Dla mnie to bardzo dobre wyroby nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.Nikogo do niczego nie namawiam.Ale używam wyłącznie,tylko takich produktów,które nie odbierają zdrowia, dlatego Polak żyje dłużej,ze mniej trujących produktów musi znosić.Stosuje to co według mnie się do tego celu nadaje.Nikomu nie otruję kota psa czy dziecka. Dlatego używałem i będę używał produktów Bona.Za wyjątkiem przestarzałych reanimowanych przez kryzys Etura. Czy trzeba i można przeprowadzić renowację zależy od jej stanu i nie tylko.Zawsze można szlifować i lakierować np od nowa.Choć bywa, że już nie ma co.Decyzja należy do inwestora.Ja akurat mam takie zdanie ,że należy przeprowadzać renowacje jak to możliwe.Podłogi lakierować tak by wytrzymały co muszą i używać tego co dobre i nieszkodliwe.Zdrowie i życie ma się jedno.Podłoga polakierowana musi wytrzymać 5 lat , nie znaczy,że wytrzymuje tylko tyle. Mam takie przekonania, a ponieważ jestem po 60, to końca moich dni raczej go nie zmienię.Tak wykonane podłogi sam użytkuję np. Prime+3xFlow od wprowadzenia na rynek na mojej podłodze leży bez żadnej konserwacji i nie ma śladów zużycia.Co polecam innym ludziom,sam testuję. To nie reklama.To fakt.B.Klimkiewicz

ghost34
08-04-2009, 09:08
.Co do tego,że remontuje się mieszkania (odnawia) przeciętnie co 4-5 lat, to fakt mieszkania sciany moze i owszem ale nie posadzki drewniane..
zreszta..po cholere generalizowac wonly kraj..roznie mieszkania , domostwa uzytkowane sa i w róznych czasokresach remontowane i to jest fakt....dlaczegóz pisac takie rzeczy .które nie sa faktami nazywajac je faktami..tzn ze co :o Pan..remontuje "przeciętnie" (fajne okreslenie ale poszło w eter i doszło nie??")
co 4-5 lat i to juz jest reguła?? no dobra jeszcze niech bedzie cholera wie ile ludzi dookoła..a ci co remontuja co 10 -15 lat?? :o albo ci co maluja co 2 lata..kurcze to tez fakty są..i ..co z tegoż wynika??? :o no zajefajnie nie?


Ja wybieram to co nie szkodzi mnie,klientowi,jego dzieciom,synowej w ciąży,ich sąsiadom i ich kotom i psom. Zarowno Traffic , jak jego zubożona wersja( fakt ma mniej rozpuszczalnika) to lakiery NMP FREE .B.Klimkiewicz.
Iile lakierów bez nmp mam Panu wymienić??Ogólnie dostepnych na naszym rynku??Pytam po co??...I co też ategorycznie mam stwierdzac ze..to sa najlepsze a bona bee??i ze co maja 100% poliuretanu bo to naprawde świetne jest..ciekawe w jakim jezyku była ta karta tech..chetnie przeczytam..

bklimkiewicz
08-04-2009, 12:17
Remontuje się to co tego wymaga.To nic odkrywczego.Remontuje się kiedy przyjdzie na to czas i kiedy jest możliwe wykonanie remontu. Biura i Firmy, żyją z tego że działają (pomijam tych od przekrętów). Jakie lakiery nadają się do bardzo dużego obciążenia użytkowego to Pan wie , choć z jakichś przyczyn nie chce pan przyznać, że to poliuretany dwuskładnikowe,chemoutwardzalne. To,że takie lakiery produkuje Bona, chyba nie podlega dyskusji. To,że Bona w sposób jasny podaje jak takie produkty i które do czego należy stosować, też nie podlega dyskusji. Także zastosowanie odpowiednich produktów w odpowiedniej ilości na m2 mocno obciążonych podłóg drewnianych, umożliwia ich renowację.Sposób tej renowacji i technologię z użycie Bona Prep, też opracowała i rozpropagowała Bona.To,że wszystkie do tego celu używane produkty spełniają ostre wymagania tak EU , jak i USA ,że to produkty wolne od uciążliwości związanych z rozpuszczalnikami,też tłumaczenie zbędne.Jak jest możliwość odnowienia podłogi bez darcia do żywego drewna to zaleta bezdyskusyjna. Zamiast dyskusji,że coś jest takie czy inne poparz na PDF na niemieckiej stronie Bona. PDF to format odporny na zmiany dokonywanie samowolnie. To, że nie tylko Bona produkuje Lakiery NMP FREE jest prawdopodobne, ale ja tego nie sprawdzałem. Lakiery Bona są wystarczająco dobre.Chyba to,że poliuretan jest lepszy od akrylu i dlaczego, to truizmy , o których nie ma co mówić.Tak jak nie ma co mówić,że obeschnięty powierzchniowo lakier jest zdatny do użytku. Trudno się pogodzić z faktem,że podłogę w sali sportowej trzeba polakierować trzeba poliuretanem i w sklepie , i przedszkolu i biurze i notariusza i adwokata i wielu innych miejscach z salonem fryzjerskim i kosmetyczką włącznie.Dlaczego produkty Bona do tego są używane? Bo lepszych nie ma. Takie jest moje zdanie.B.Klimkiewicz.

ghost34
08-04-2009, 14:13
Jakie lakiery nadają się do bardzo dużego obciążenia użytkowego to Pan wie , choć z jakichś przyczyn nie chce pan przyznać, że to poliuretany dwuskładnikowe,chemoutwardzalne.

Ja nie chcę przyznać..ależ drogi Panie ja to wiem..zna Pan jakis lakier nie chemoutwardzalny??Czy cokolwiek sie utwardza, utlenia,odparowuje w sposób jakiegokolwiek inny niz za pomoca procesu chemicznego :o

To,że takie lakiery produkuje Bona, chyba nie podlega dyskusji.
Kiedyz to ja z tym polemizowałem :o po prostu bywa ze czasem bywają z nimi problemy jak z wieloma innymi w cziom dieła??


To,że Bona w sposób jasny podaje jak takie produkty i które do czego należy stosować, też nie podlega dyskusji. Także zastosowanie odpowiednich produktów w odpowiedniej ilości na m2 mocno obciążonych podłóg drewnianych, umożliwia ich renowację

Większość firm podaje nic szczególnego nie widzę w tymże..a od takiej loby której środki pielęgnacyjne są bdb..i to w zakresie ..olejow, woskow , i lakierów wszelakich bona sie powinna uczyc....czy ktos tu pisze ze maja na to monopol??W Panskim stylu?? no niee dlaczego to ciekawa sprawa..
noo przecie parkieciarz bez "bony" ma przechlapane tabula rasa..normalnie..klient tez ..nie ma zadnego dostepu do wiedzy..litosci choc odrobinkę...
:o


Jak jest możliwość odnowienia podłogi bez darcia do żywego drewna to zaleta bezdyskusyjna.
Jaki system ma Pan na mysli czym pielegnowany..w jaki sposób..bezdyskusyjność to świetny termin jak "oczywista oczywistość"niestety nic nie znaczy jak np "wszyscy wiedzą".. lub "takie są fakty" bez podania owych faktów..w szczegółach..osobach srodkach i zdarzeniach..


Zamiast dyskusji,że coś jest takie czy inne poparz na PDF na niemieckiej stronie Bona. PDF to format odporny na zmiany dokonywanie samowolnie
jesli na 5 litrów Pańskiej bony w opakowaniu nie dostrzega Pan innych zwiazków w lakierze jak poliuretan..twierdzac ze tam jest 100%..poliuretanu to gratuluje ..nawet gdyby traffic był w połysku a nie jest..jest to nie mozliwe ..i dobrze Pan o tem wie..wiec o ssooo chozzii??

aa i zapewniam ze kazdy pdf przerobie jak chce i kiedy chce a wlk wiedzy o tym programie nie posiadam..wiec nawet pod tym wzgledem tak nie jest..karty tech wielu firm sa w formacie pdf.
Czy Pan mysli ze ..ludzie czychaja na to aby sobie zmieniac..warunki czy opisy w tych kartach po co :o w jakim celu czyżby z autopsji??.
Normalnym ludziom nie przychodzi to do głowy..tak mi sie wydawało do tej pory


To, że nie tylko Bona produkuje Lakiery NMP FREE jest prawdopodobne
Proponuje poznac rynek potem na niego psioczyc..i potepiac w czambuł...wszechstronność to wielka zaleta dla parkieciarza i nie tylko..


Lakiery Bona są wystarczająco dobre.Chyba to,że poliuretan jest lepszy od akrylu i dlaczego, to truizmy , o których nie ma co mówić.
hmmm a któz polemizuje z przydatnościa i odpornościa poliuretanu w budownictwie gdzie i kiedy???Prosze wskazac podejme polemike zawsze..


Trudno się pogodzić z faktem,że podłogę w sali sportowej trzeba polakierować trzeba poliuretanem i w sklepie , i przedszkolu i biurze i notariusza i adwokata i wielu innych miejscach z salonem fryzjerskim i kosmetyczką włącznie.Dlaczego produkty Bona do tego są używane?
Poniewaz sa do tegoż produkowane..jak i wiele innych bardzo dobrych produktów innych firm..i żadnej rewelacji w tym nie ma.Ale nie wszedzie to samo mozna stosować..mam nadzieje ze sie Pan zgodzi..


Bo lepszych nie ma. Takie jest moje zdanie.B.Klimkiewicz.
Jak wyżej..sa odpowiednie dane techniczne, które obaliłyby "Panskie zdanie" ale..nie ma potrzeby ma Pan do niego prawo jak każdy, ja zaś mam prawo do polemiki..moje zdanie odbiega od Pańskiego..jak wykazałem mam nadzieje, że nie bezpodstawnie.
Powtarzam produkty bony sa niezłe ..ale wcale nie jakies hiper nad..bardzo dobre..a ich cena jest..bardzo oglednie mówiąc niekonkurencyjna..i wsparcie techniczne w razie czego, sposób rozpatrzenia reklamacji..uwłacza wolnemu rynkowi ..całkowicie..tyle.Pozdrawiam.

Zonzi
08-04-2009, 15:28
Sprawdź podłoże. Często pod kleje poliuretanowe nie daje się gruntu.
Źle naniesiony grunt spowoduje warstwę filmu na podłożu i klej nie będzie miał z nim kontaktu czyli adhezji. Krótko mówiąc nie przyklei deszczułek. Często się zdarzy takim mądrym fachowcom jak twojemu. Uważaj na niego. Chciał ci sprzedac to co mu zostało z malowania. Gosth ma rację. Używamy system pod parkiet i system na parkiet.
Kiedy wylewka została wykonana? jaka jest gruba? Czy twój fachman coś sprawdzał na wylewce? Uderzył młotkiem, podrabał szczotką drucianą albo zarysował śrubokrętem, zmierzył wilgotnośc? Coś na temat tej wylewki powiedział. Jak będzie źle to on ci powie pan chciałes to robiłem!!!

Dzieki za zainteresowanie :-)
Wylewka byla robiona w lipcu 2008, grubosc 4-6 cm (pietro) , wykul dziure i zrobil probe karbidowa - ponizej 2%.

Mam ew. sam kupic chemie albo zlecic jemu. Co ja zrobie ze wzor okretowy najbardziej sie podoba zonie :D Pewnie jodelka bylaby najtrwalsza ale ....

Co do lakieru nawierzchniowego to chodzilo mi o taki ktory wydziela jak najmniej oparow po ulozeniu. Zona w ciazy i male dziecko a wprowadzic sie chcialbym jak najszybciej.

pozdrawiam

fredi07
08-04-2009, 22:24
Parkiety układano długo przed opracowaniem mierników wilgotności. Próbę karbidowa robię jak coś mi nie gra i pomiar elektroniczny wykazuje różne wilgotności. Bardzo często nawet nie mierzę wilgotności bo po tylu latach w tym zawodzie to j€ż się czuje pomieszczenie, bo wilgotność to nie tylko podłoże.
Stare parkieciarske sposoby, proste i skuteczne. Rozsyp zapałki na podłożu pod parkiet, niech poleżą dobę. Jak po tym czasie będą suche i zapalały się bez problemu to śmiało można układać. Jak jeszcze próba krążka jest pomyślna to już praktycznie 100% pewności. Próba krążka sprawdza głębsze warstwy podłoża. Wiaderko np z farbą stoi kilkanaście godzin, Jeżeli będzie wilgoć w podłożu to miejsce w którym stało wiaderko będzie ciemniejsze.[/b]

jarekkur
08-04-2009, 22:46
Lakier tylko ekologiczny na bazie poliuretanu rozcieńczalny wodą. lakiery te posiadaja jednak również pewną częśc od 5-30% rozpuszczalników.
Polecam odwiedzic w okolicy sklep parkieciarski. Tam doradzą lakier. Z mojej strony proponuję wolne od NMP czyli NMP-Free lakiery firmy Berger - Seidle czy Loba. Może byc również nano lakier firmy Pallman czy Murexin ewentualnie system Bona Naturale. Nie szkodzą szybko schną i szybko się utwardzają.
Tam doradzą również chemię.

jarekkur
08-04-2009, 22:56
Parkiety układano długo przed opracowaniem mierników wilgotności. Próbę karbidowa robię jak coś mi nie gra i pomiar elektroniczny wykazuje różne wilgotności. Bardzo często nawet nie mierzę wilgotności bo po tylu latach w tym zawodzie to j€ż się czuje pomieszczenie, bo wilgotność to nie tylko podłoże.
Stare parkieciarske sposoby, proste i skuteczne. Rozsyp zapałki na podłożu pod parkiet, niech poleżą dobę. Jak po tym czasie będą suche i zapalały się bez problemu to śmiało można układać. Jak jeszcze próba krążka jest pomyślna to już praktycznie 100% pewności. Próba krążka sprawdza głębsze warstwy podłoża. Wiaderko np z farbą stoi kilkanaście godzin, Jeżeli będzie wilgoć w podłożu to miejsce w którym stało wiaderko będzie ciemniejsze.[/b]

te szamańskie sposoby mówią, że coś jest mokre lub suche. Jednak nie określają stanu wysokości zawilgocenia. Nie mówią o tym czy drewno nabierze wilgoci czy nie 1ooml/m2 wody w jastrychu podniesie wilgotnośc drwewna do 14% ale tej ilości wody wiaderko nie wykaże a także zapałki.
Jeżdżę po takich pracach i parkieciarze najczęściej mówią, że było mierzone i było sucho. Tylko dlaczego jak ja mierzę jest mokro i dlaczego drewno jest mokre.
A TAK NAWIASEM MÓWIĄC SĄ OPRÓCZ TYCH WYMIENIONYCH PRZEZ CIEBIE SĄ I INNE SPOSOBY.

ghost34
08-04-2009, 23:13
Niee no CM-ka to teraz podstawa dobry miernik do drewna równiez..parter nie podpiwniczony odcinam zawsze mam gdzies zdjecia i zapewnienia ze jest izolacja i jest ok..jak budynek ma rok a ma wilgotnosc 1,4%..to =sam wiem ze lipa..a wiadrem tego nie osiagne..ani zapałkami

To nie sa hmm szamanskie sposoby hehe..tak sie kiedys czyniło Panie jarekkur..bo nie mozna było robic niczego innego..oprócz wywiadów..jak sie nie ufało w wywiad nic innego nie pozostawało..zreszta wiedza wtedy zrozumienie procesów..echh temat rzeka..

były szamanskie metody na wilgotnosc drewna również..gabką nasaczało sie przed szlifem..itp itd..roznie bywalo na poczatku lat 90tych..zaryzykowałbym ze jakas tam wiedze..teoretyczną przydatną.. nie doswiadczenie bo je juz mialem zaczolem zdobywać ..około 1999 roku dopiero..
Dłuuugo mnie musieli loodzie przekonywac do lakierów wodnych(uczył mnie facet rocznik 1921..Lutosław Sarna wspaniały facet o silnej rece który naprawde kochał drewno) ..szpachlowania..całosci nie pnktowej..szlifierki typu elan..z workiem..jedyne co mi sie spodobalo na dzien dobry to polerka..ktora niemalym kosztem nabyłem...columbusa mam do tej pory..chadza jak wsciekly..taski tez..ale jak juz sie wdrozyłem..to zaczołem dostrzegac zalety ..tej drogi...jakosc jest niesamowicie lata swietlne odlegla od tamtej.."jakosci" wykonania..i nalezy sie rzecz jasna tylko cieszyc..pozdrawiam

jarekkur
09-04-2009, 00:08
Szamańskie metody to skrót myślowy na dzisiejszą technologię. Młodzież by sięuśmiała z tych metod mimo, że nie potrafi wykorzystac CM-ki czy wyregulowa miernika do wilgotności drewna.
Ja również znam takie sposoby i stosuję. Ogrzewanie podłogowe folia...

Z życia wzięte: masa szpachlowa 1,5cm jednodobowa. Po dwóch dobach zawsze dodaję współczynnik bezpieczeństwa jest mokra. Pomiar wykonałem szklanką którą postawiłem do góry dnem a na denko lód w woreczku foliowym. Po około pół godzinie wewnątrz szklanki rosa...
Oczywiście jastrych musi by suchy maks.2% przed wylaniem masy szpachlowej.
pomiar powtórzyłem następnego dnia nadal rosa w środku szklanki. Dopiero po trzech dniach była sucha. Zapłaciłem jak za 24 godzinne schnięcie. Wykonałem próby na ścinanie bo myślałe, że cała masa jest niedobra. Było o'key.

fredi07
09-04-2009, 00:13
Jarek, Duchu ja teraz też używam mierników ale stare czasy łezka się w oku kręci. Dziś mamie i żonie pokazywałem, że teak można rozpoznać z zamkniętymi oczami dotykiem. Dotrykały, dotykały i nic nie widziały.
Widzieliście zdjęcia mojego salonu. 36m2 założyłem w jeden dzień. Zaczełem coś ok 10 i prawie do 24. Żona stwierdziła, że pod koniec to już nie wiedziałem w którą stronę chodzę ale możecie przyjechać i obejrzeć , układałem z rogu bez sznurka i nie znajdziecie nawet 0,5mm zejścia z lini.Dwa czynniki do tego niezbędne: Dobry parkiet i dobry parkieciarz.

jarekkur
09-04-2009, 00:23
Jarek, Duchu ja teraz też używam mierników ale stare czasy łezka się w oku kręci. Dziś mamie i żonie pokazywałem, że teak można rozpoznać z zamkniętymi oczami dotykiem. Dotrykały, dotykały i nic nie widziały.
Widzieliście zdjęcia mojego salonu. 36m2 założyłem w jeden dzień. Zaczełem coś ok 10 i prawie do 24. Żona stwierdziła, że pod koniec to już nie wiedziałem w którą stronę chodzę ale możecie przyjechać i obejrzeć , układałem z rogu bez sznurka i nie znajdziecie nawet 0,5mm zejścia z lini.Dwa czynniki do tego niezbędne: Dobry parkiet i dobry parkieciarz.

Samochwała w kącie stała i jeszcze się kijem podpierała. To żart oczywiscie.
ten tekst znam z dzieciństwa.
Jeżeli to jodełka to normalka. udało się bo nie dopuszczałeś do szczelin!

ghost34
09-04-2009, 00:28
pod warunkiem ze parkiecik mial dobry kat..ja jak nie mialem sznurka to chociac lata sprawdzilem od czasu do czasu..jechales na 2 raje czy na 4ry?? to tez jest wazne zreszta kurna czy to jest wazne sam sie wkrecam ehhe dobranoc 1.30 jest :lol: :lol: a ja rano zas musze pozawiadywac..wlk piatek wolne juz sobie robie dobranoc..

bklimkiewicz
09-04-2009, 08:53
Jakie lakiery nadają się do bardzo dużego obciążenia użytkowego to Pan wie , choć z jakichś przyczyn nie chce pan przyznać, że to poliuretany dwuskładnikowe,chemoutwardzalne.

Ja nie chcę przyznać..ależ drogi Panie ja to wiem..zna Pan jakis lakier nie chemoutwardzalny??Czy cokolwiek sie utwardza, utlenia,odparowuje w sposób jakiegokolwiek inny niz za pomoca procesu chemicznego :o

To,że takie lakiery produkuje Bona, chyba nie podlega dyskusji.
Kiedyz to ja z tym polemizowałem :o po prostu bywa ze czasem bywają z nimi problemy jak z wieloma innymi w cziom dieła??


To,że Bona w sposób jasny podaje jak takie produkty i które do czego należy stosować, też nie podlega dyskusji. Także zastosowanie odpowiednich produktów w odpowiedniej ilości na m2 mocno obciążonych podłóg drewnianych, umożliwia ich renowację

Większość firm podaje nic szczególnego nie widzę w tymże..a od takiej loby której środki pielęgnacyjne są bdb..i to w zakresie ..olejow, woskow , i lakierów wszelakich bona sie powinna uczyc....czy ktos tu pisze ze maja na to monopol??W Panskim stylu?? no niee dlaczego to ciekawa sprawa..
noo przecie parkieciarz bez "bony" ma przechlapane tabula rasa..normalnie..klient tez ..nie ma zadnego dostepu do wiedzy..litosci choc odrobinkę...
:o


Jak jest możliwość odnowienia podłogi bez darcia do żywego drewna to zaleta bezdyskusyjna.
Jaki system ma Pan na mysli czym pielegnowany..w jaki sposób..bezdyskusyjność to świetny termin jak "oczywista oczywistość"niestety nic nie znaczy jak np "wszyscy wiedzą".. lub "takie są fakty" bez podania owych faktów..w szczegółach..osobach srodkach i zdarzeniach..


Zamiast dyskusji,że coś jest takie czy inne poparz na PDF na niemieckiej stronie Bona. PDF to format odporny na zmiany dokonywanie samowolnie
jesli na 5 litrów Pańskiej bony w opakowaniu nie dostrzega Pan innych zwiazków w lakierze jak poliuretan..twierdzac ze tam jest 100%..poliuretanu to gratuluje ..nawet gdyby traffic był w połysku a nie jest..jest to nie mozliwe ..i dobrze Pan o tem wie..wiec o ssooo chozzii??

aa i zapewniam ze kazdy pdf przerobie jak chce i kiedy chce a wlk wiedzy o tym programie nie posiadam..wiec nawet pod tym wzgledem tak nie jest..karty tech wielu firm sa w formacie pdf.
Czy Pan mysli ze ..ludzie czychaja na to aby sobie zmieniac..warunki czy opisy w tych kartach po co :o w jakim celu czyżby z autopsji??.
Normalnym ludziom nie przychodzi to do głowy..tak mi sie wydawało do tej pory


To, że nie tylko Bona produkuje Lakiery NMP FREE jest prawdopodobne
Proponuje poznac rynek potem na niego psioczyc..i potepiac w czambuł...wszechstronność to wielka zaleta dla parkieciarza i nie tylko..


Lakiery Bona są wystarczająco dobre.Chyba to,że poliuretan jest lepszy od akrylu i dlaczego, to truizmy , o których nie ma co mówić.
hmmm a któz polemizuje z przydatnościa i odpornościa poliuretanu w budownictwie gdzie i kiedy???Prosze wskazac podejme polemike zawsze..


Trudno się pogodzić z faktem,że podłogę w sali sportowej trzeba polakierować trzeba poliuretanem i w sklepie , i przedszkolu i biurze i notariusza i adwokata i wielu innych miejscach z salonem fryzjerskim i kosmetyczką włącznie.Dlaczego produkty Bona do tego są używane?
Poniewaz sa do tegoż produkowane..jak i wiele innych bardzo dobrych produktów innych firm..i żadnej rewelacji w tym nie ma.Ale nie wszedzie to samo mozna stosować..mam nadzieje ze sie Pan zgodzi..


Bo lepszych nie ma. Takie jest moje zdanie.B.Klimkiewicz.
Jak wyżej..sa odpowiednie dane techniczne, które obaliłyby "Panskie zdanie" ale..nie ma potrzeby ma Pan do niego prawo jak każdy, ja zaś mam prawo do polemiki..moje zdanie odbiega od Pańskiego..jak wykazałem mam nadzieje, że nie bezpodstawnie.
Powtarzam produkty bony sa niezłe ..ale wcale nie jakies hiper nad..bardzo dobre..a ich cena jest..bardzo oglednie mówiąc niekonkurencyjna..i wsparcie techniczne w razie czego, sposób rozpatrzenia reklamacji..uwłacza wolnemu rynkowi ..całkowicie..tyle.Pozdrawiam. To,że mieszając dwa skłladniki, lakier i utwardzacz, następuje reakcja chemiczna,to o tym ma być ta dyskusja? To co z czym i dlaczego ,w jakich warunkach reaguje i jakie związki wchodzą w skład tego lakieru jest w karcie technicznej, o tym? Nie bardzo wiem z czym polemizować,nie widzę jakiejś różnicy zdań. W styczniu i lutym próbowałem z polskiej strony Loba pobrać jakąś wiedzę o jednym z produktów by oszacować koszt realizacji zlecenia.Może moje oczekiwania są niezwykłe, ale dalej uważam,że wiarygodne są tylko informacje podane jako PDF (widać zmiany samowolne). Niestety takiej informacji tam nie było.Trzeba czekać na godziny otwarcia Firmy ,zadzwonić, a jak masz dużo szczęścia to trafisz na osobę kompetentną i prawdopodobnie uzyskasz odpowiedź.Tylko często to już musztarda po obiedzie.Ja nie twierdzę,że produkty Loba są dobre czy złe,twierdzę że nie ma o nich dostępnej informacji z której w wygodny i pewny sposób mogę skorzystać, kiedy jet mi potrzebna.To,że taka informacja jest dostępna w odniesieniu do wyrobów z rynku USA nie oznacza,że tamte produkty są dostępne w Polsce.A czy w moim mieście? w którym sklepie? Tego typu pytania i odpowiedzi na nie są dla mnie istotne. Karty techniczne i atesty to jest to co jest dla mnie najistotniejsze, bo każdy wyrób dostępny w obrocie powinien mieć takie dokumenty.taka informacja o wszystkich produktach Bona jest na stronie koncernu.O środkach pielęgnacyjnych Bona do stosowania związanego z użyciem każdego artykułu ,można tylko tyle powiedzieć,że jest dostępne wszystko,w umiarkowanej niskiej i konkurencyjnej cenie. Wyroby mało popularne na polskim rynku dostępne są na zamówienie. Nieraz trochę to trwa,ale dostępne są.Dostępne są różne a np wybranie strony globalnej firmy bona>start Page>US>Produkts >Profesjonal Produkts>Finishing Produkts>Waterborne> Bona Naturale ,że poznasz informacje o produktach z tej grupy , która zadowala klientów n a amerykańskim rynku.Gdybyś miał potrzebę polakierować kiedyś centrum handlowe,gdzie z ulicy bezpośrednio na podłogę drewnianą wchodzi każdego dnia 20 tysięcy ludzi to jak to zrobić Traffic i ile razy polakierować, oraz jaka jest trwałość , co ile renowacja i jak ją przeprowadzić też się dowiesz. Są regulacje.Gdzie są slklepy są tez produkty do zapewnienia normalnego użytkowania.Na całym świecie są prawnicy i jest system regulacji prawnych dla obrotu gospodarczego.Bo to wszystko się kręci dlatego, że jest prawo i jest ono przestrzegane.Oczekiwanie, że najtańszy produkt spełniający tylko z konieczności podstawowe,elementarne wymagania można zastosować do intensywnie eksploatowanej podłogi jest nieuprawnione.Mały osobowy samochód nie służy do wożenia desek na budowę, chociaż niejedna osoba tak zrobiła.Co do tego czy Bona ma dobre czy złe produkty,powtórzę tylko to co mówiłem, lepszych i wygodniejszych w stosowaniu, dopasowanych do istniejących potrzeb ,bez uciążliwego chemicznego odoru, nie żółknących, nie pękających,łatwych w aplikacji ,popularnych, z pełną informacją o renowacji , ja nie spotkałem.Dotyczy to tak olejów jak lakierów.Wszystko dla ludzi po przystępnych cenach,łącznie ze środkami pielęgnacyjnymi.To prawda,że w Polsce są mniej popularne wyroby matowe,że dla lakierów 2składnikowych (chemoutwardzalnych ) ,brak jest opakowań o pośredniej pojemności (tylko 4,5 litra+0,45 utwardzacz),prawda,że niektóre drobiazgi mogące ułatwiać pracę ,są niedostępne.Życie składa się z drobiazgów,nie z rzeczy zasadniczych.Ale jak nie mogę odpowiedzieć w sposób jasny i wprost ile co kosztuje bo jakiś producent, nie chce mi powiedzieć, to ja ,tak jak to było z Loba,muszę zrezygnować z tych produktów i ich nie użyję. Jest możliwe,że jakiś produkt byłby dobry, ale ja wyznaję zasadę, że wszystko jednego producenta,oszczędzi mi możliwych kłopotów w czasie stosowania, a później w czasie użytkowania nie będzie problemów z pielęgnacją i renowacją.Ponieważ już jest atmosfera świąteczna,życzę miłych i wesołych Świąt Wielkanocnych.Wszystkiego najlepszego.Duzo zdrowia i pogody ducha. B.Klimkiewicz.

ghost34
09-04-2009, 09:47
To prawda,że w Polsce są mniej popularne wyroby matowe

pff.jest wyraźnie odwrotnie..poczytac troszke badan rynku..zanim sie wypowie..troszke wiedzy troszke rzeczowosci tu jej nie ma..wiec nie ma z czym polemizowac za bardzo ale no cóz wszystko przed nami:)) 8) ..nie lania wody i juz byłoby ok..

Wesołych Świąt..

boorg
09-04-2009, 10:11
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. ;)

Panowie: dajcie sobie spokój. Bona, Loba, SLC, Berger-Siedle, Pallmann, itp. to porównywalne produkty. Tak naprawdę jak ktoś ma małego chemika w domu i trochę chemicznej wiedzy, sam sobie zrobi lakier/olej. I wcale ten jego produkt nie będzie gorszy od tych "fabrycznych" nowości. Może tylko "domowy" będzie bardziej "promieniował" - ale coś kosztem czegoś. ;)

Szkoda zdrowia na zachwalanie produktów jednego producenta. Chcecie posłuchać o lakierach jednoskładnikowych jaki to szajs? Pogadajcie sobie z zawodowym chemikiem. I złapie Was zdziwko podczas tej rozmowy: nawet o "ekologicznych" lakierach nie usłyszycie zbyt dobrego słowa. :(

ghost34
09-04-2009, 10:17
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. ;)

Panowie: dajcie sobie spokój. Bona, Loba, SLC, Berger-Siedle, Pallmann, itp. to porównywalne produkty. Tak naprawdę jak ktoś ma małego chemika w domu i trochę chemicznej wiedzy, sam sobie zrobi lakier/olej. I wcale ten jego produkt nie będzie gorszy od tych "fabrycznych" nowości. Może tylko "domowy" będzie bardziej "promieniował" - ale coś kosztem czegoś. ;)

Szkoda zdrowia na zachwalanie produktów jednego producenta. Chcecie posłuchać o lakierach jednoskładnikowych jaki to szajs? Pogadajcie sobie z zawodowym chemikiem. I złapie Was zdziwko podczas tej rozmowy: nawet o "ekologicznych" lakierach nie usłyszycie zbyt dobrego słowa. :(

i now i now..

Ale stwierdzenie ze firma jest naj ..i nie ma slabych puntków..dziaal na mnie ..jeszcze zebym nie mial doswiadczen z tym echh.. :lol: :lol:

ghost34
09-04-2009, 10:23
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. :wink:

A gdzieś waść chadzał??hmmm

Jeśli mousno question sadać :-? :-?

bklimkiewicz
09-04-2009, 10:26
To prawda,że w Polsce są mniej popularne wyroby matowe

pff.jest wyraźnie odwrotnie..poczytac troszke badan rynku..zanim sie wypowie..troszke wiedzy troszke rzeczowosci tu jej nie ma..wiec nie ma z czym polemizowac za bardzo ale no cóz wszystko przed nami:)) 8) ..nie lania wody i juz byłoby ok..

Wesołych Świąt.. Fakt to nie dyngus Żyjemy chyba w innym kraju. w Polsce, w Warszawie lakiery matowe to poniżej 5% rynku.jak ktoś ma stylowe mele,antyki i wiele jeszcze innych zastosowań,nie wyłączając tradycyjnego gustu i tego, że podłogi z połyskiem i półmatowe, to co Polacy i nie tylko stosują najczęściej .Najlepszym miernikiem są zastępujący wszystkie badania jest to klienci kupują i zamawiają.Gombrowicz o komunistach pisał, że' jak coś mówią to mówią ,wcale to nie oznacza ,ze tak jest".Po co mam coś badać, ja wiem co ludzie zamawiają bo to robię osobiście,osobiście kontaktuję się z klientem.Niczego nie musi mi nikt tłumaczyć "jak chłop krowie na rowie".Wiem co mi potrzebne do wykonywania mojej pracy,nie udaję że nie wiem co to lakier chemoutwardzalny.Nie oczekuję też od najtańszych wyrobów by spełniały Bóg wie jakie wymyślone warunki. Rzeczywistość jest taka,że za co płacisz to dostajesz.Chociaż wielu nie chce podać tego wprost.Pewnie oczekuje,że zawsze coś się jeszcze doda.Jak ktoś nie chce mi powiedzieć jak korzystać z jego wyrobów to z nich nie korzystam.Wiara,że rzeczywistość jest jak w reklamie, może dobra ale nie zawsze tak jest w realu. zawsze jest tak,że to co kupują ludzie to popyt.A,że marketing jest inny? Trzeba czytać o nim, od tego może się zmieni.Gdybym tego nie robił sam ,osobiście,przez wiele lat ,wierzył bym w zaklęcia. Wierzę w co widzę. B.Klimkiewicz.

ghost34
09-04-2009, 10:36
Wystraczyło dodac ze na wlasnym poletku Pan widzi..i tyle..po cholere tyle zdań.. :-?

Tendencja jest odwrotna..ale co tam..

boorg
09-04-2009, 10:44
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. :wink:

A gdzieś waść chadzał??hmmm

Jeśli mousno question sadać :-? :-?
Wiesz Waść, że ja miałem tutaj ostre Polaków rozmowy. Odpuściłem sobie uszczęśliwianie tlumów na siłę: znalazłem sobie spokojniejsze miejsce na wirtualnej Ziemi. Tam nikt mnie nie posądza o "wilcze" zamiary. :)

Wam idzie tutaj znacznie lepiej niż mi: więc to potwierdza słuszność mojego wyboru.

Podziwiam ludzi za bezkrytyczną wiarę w "markę". Ja o Bonie mogę powiedzieć tylko tyle: nic specjalnego. Tak samo jak każdy jeden lakier na tym świecie. Pić się tego nie da, więc jaki z nich pożytek dla spragnionego parkieciarza? ;)
Hehehe! :D

ghost34
09-04-2009, 10:47
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. :wink:

A gdzieś waść chadzał??hmmm

Jeśli mousno question sadać :-? :-?
Wiesz Waść, że ja miałem tutaj ostre Polaków rozmowy. Odpuściłem sobie uszczęśliwianie tlumów na siłę: znalazłem sobie spokojniejsze miejsce na wirtualnej Ziemi. Tam nikt mnie nie posądza o "wilcze" zamiary. :)

Wam idzie tutaj znacznie lepiej niż mi: więc to potwierdza słuszność mojego wyboru.

Podziwiam ludzi za bezkrytyczną wiarę w "markę". Ja o Bonie mogę powiedzieć tylko tyle: nic specjalnego. Tak samo jak każdy jeden lakier na tym świecie. Pić się tego nie da, więc jaki z nich pożytek dla spragnionego parkieciarza? ;)
Hehehe! :D

Caly czas powtarzam oleje i lakiery jak kazde inne a cena i obsługa nijaka ..ale klimkiewicz ..kijem wisłe zawraca ..wiec polemizuje ..sobie troszke.. :lol: lubie sometimes.. 8) :lol: :lol:

boorg
09-04-2009, 10:55
...lubie sometimes.. 8) :lol: :lol:
Skoro lubisz...to spełniaj tą zachciankę jak najczęściej. W sumie po to człowiek żyje: aby sobie dogadzać. :D :D :D

ghost34
09-04-2009, 11:00
jak nie jak tak zelazem przecie nie krzewie..ino lekko..carsluje..90tko na ten psykład nie.. :wink: :lol:

jarekkur
09-04-2009, 21:07
Oj chyba jednak kryzys. Brac parkieciarska sobie w najlepsze w ciagu dnia używa włacznie z cykliną Klimkiewiczem a ja waściowie dopiero wieczorem ośmielam się głos zabrac.

Co do lakierów Bony nie otrzymałem od cykliny klimkiewcza żadnych konkretnych danych z testów. Kilka dni wcześniej podałem mu dane lakierów wodorozcieńczalnych z prośbą o podobne dane Traffica czy czegoś innego od Bony. Nic. Tylko marketingowe bla-bla. Lakiery wodorozcieńczalnej dyspersji poliuretanowej osiągają wg. Taber - Abraser od 12mg/m2 RL 202 do 24mg/m2 Deva twardośc RL 202 według Buchholz'a wynosi 100 a więc maksymalna odpornośc na wgniecenia, według metody ołówkowej na zarysowania 7H-8H. Według metody zasypowej (polskiej) około 1,5kg. Lakiery syntetyczne do podłóg stosowane w parkieciarstwie odpornośc na ścieranie wykazują w zakresie 26-36mg/m2. Jakie wartości przedstawiają lakiery Bony?.

do Boorga
Dlaczego lakiery wodorozcieńczalne są od lat kilku odporniejsze od rozpuszczalnikowych pisałem w innych wątkach. Taki jest trend na lakiery rozpuszczalnikowe do użytku wewnętrznego i innego nie ma nakładów finansowych na nowe rozwiązania. Za to jest totalne ograniczenie LZO czyli TVOC. W 2010 roku nastąpi następna redukcja LZO w lakierach rozpuszczalnikowych. Światowy przemysł motoryzacyjny używa od wielu lat tylko lakierów wodorozcieńczalnych na bazie dyspersji akrylowej i poliuretanowej. Obecnie mercedes w niektórych modelach stosuje wdorozcieńczalne nano-lakiery. Co te lakiery muszą wytrzymac to nie trzeba pisac...
Chemik lakiernik dzisiaj ma problem jeżeli jego lakier ma spełnic warunki chemolaku. To już tylko sentymenty chemików lakierników. Jednak lakiery dyspersji poliuretanowej jednoskładnikowe bez problemu znajdują zastosowanie i sprawdzają się w zaciszach domowych.
Ostatnio Bayer wypuścił dyspersję poliuretanową o wyjątkowych parametrach o nazwie Bayhydrol.
To tyle aby coś dorzucic do tego świątecznego pasztetu!

pattaya
09-04-2009, 21:26
Panowie fachowcy.
Mam pytanie.
Jak długo schnie i jak długo śmierdzi taka "odnawiająca " warstwa oleju?
Mam Bonę,czyli pewnie też musi być Bona.

jarekkur
09-04-2009, 21:53
Panowie fachowcy.
Mam pytanie.
Jak długo schnie i jak długo śmierdzi taka "odnawiająca " warstwa oleju?
Mam Bonę,czyli pewnie też musi być Bona.

najlepiej pozostac przy starym. Cienko nałożona i wtarta schnie w miarę szybko. zalezne jet to też od klimatu w pomieszczeniu. Ciepło i sucho przyspiesza schniecie. Stosuj według opisu na opakowaniu.

pattaya
09-04-2009, 21:58
A coś dokładniej?

jarekkur
09-04-2009, 22:20
A coś dokładniej?
Dokładnie to stosowac środki pielęgnacyjne do parkietów olejowanych Firmy Bona. Na odległośc trudno jest mi ocenić twoją podłogę. Moze najpierw trzeba ją umyć tzw cleanerem a następnie wetrzec olej renowacyjny.
Nie wiem co uzywałaś do tej pory. Jeżeli inne środki to napewno trzeba to zmyć etc.

pattaya
09-04-2009, 22:30
Nie o to mi chodzi
Jak długo schnie i jak długo śmierdzi renowacyjna warstwa oleju.
Pytam ,bo nie wiem na jak długo ewakuować w razie czego rodzinę z domu,po jakim czasie można wstawić meble itp.

jarekkur
09-04-2009, 22:40
Oil-Wax schnie 12 godzin. Nakłada się 10ml/m2.
po 12 godzinach można wejśc na podłogę. Nie wolno przesadzic z iloscią oleju, wydłuzasz czas schnięcia nawet do kilku dni. A więc odlać około 10ml i szmatka bawełnianą rozprowadzić na 1m2.
Byc może potrzebujesz również Bona Carls cleaner.

pattaya
09-04-2009, 22:57
Tego Carls Cleanera używamy od czasu do czasu.
wiadro,mop i ognia

jarekkur
09-04-2009, 23:13
Najlepiej dwa wiadra. Przynajmniej w jednym będzie czysta woda z cleanerem.

jarekkur
09-04-2009, 23:13
Najlepiej dwa wiadra. Przynajmniej w jednym będzie czysta woda z cleanerem.

jarekkur
09-04-2009, 23:13
Najlepiej dwa wiadra. Przynajmniej w jednym będzie czysta woda z cleanerem.

bklimkiewicz
10-04-2009, 07:52
Dawno mnie nie było a tu takie fajne rozmowy. :wink:

A gdzieś waść chadzał??hmmm

Jeśli mousno question sadać :-? :-?
Wiesz Waść, że ja miałem tutaj ostre Polaków rozmowy. Odpuściłem sobie uszczęśliwianie tlumów na siłę: znalazłem sobie spokojniejsze miejsce na wirtualnej Ziemi. Tam nikt mnie nie posądza o "wilcze" zamiary. :)

Wam idzie tutaj znacznie lepiej niż mi: więc to potwierdza słuszność mojego wyboru.

Podziwiam ludzi za bezkrytyczną wiarę w "markę". Ja o Bonie mogę powiedzieć tylko tyle: nic specjalnego. Tak samo jak każdy jeden lakier na tym świecie. Pić się tego nie da, więc jaki z nich pożytek dla spragnionego parkieciarza? ;)
Hehehe! :D W pełni się z Tobą zgadzam. miałem kiedyś taki przypadek,ulubiony pies zlizał z podłogi trochę Flow.Miał kłopoty ale nie zdechł i nie wymagał wizyty u weterynarza.Fakt do celów spożywczych to marny wybór.Miłych Świąt. B.Klimkiewicz.

bklimkiewicz
10-04-2009, 09:22
Panowie fachowcy.
Mam pytanie.
Jak długo schnie i jak długo śmierdzi taka "odnawiająca " warstwa oleju?
Mam Bonę,czyli pewnie też musi być Bona. Jeśli schnie to, to samo ,co po jakim czasie można po niej chodzić to następnego dnia.Ale to bardzo zależy od temperatury.Wyprowadzać się nie trzeba,to nie jest uciążliwy zapach.Nawet koty nie zbyt chcą w czasie olejowania wychodzić ,zwykle lezą na swoich ulubionych miejscach i obserwują z góry.Od strony praktycznej ,to potrzeba czasu by po chodzeniu po nowej warstwie oleju, nie zostawały ślady.Jak temperatura,powietrza i podłogi jest22-25 stopni to około 6 godzin.Olej to najpopularniejsze obecnie wykończenie na świecie,ponad 55% wszystkich podłóg nowych.Jak pielęgnować podłogę po olejowaniu olejami Carl`s 90 czy 45 pewnie wiesz.Wody i mycia na mokro jak najmniej .Olej do pielęgnacji to Carl`s 25. Jak masz z pielęgnacją jakiekolwiek pytania to pytaj odpowiem szczegółowo.Odradzam w zwyczajnym użytkowaniu produktów z woskiem .Ich podstawową wadą są uciążliwe ślady od zabawek dzieci i od suwanych po podłodze sprzętów.Olej renowacyjny może być nakładany tylko na suche podłogi. Olejowane podłogi należy wietrzyć (tak zwyczajnie) ,nie używać (podobnych do pęczka witek) mopów,tylko płaskich, nie wylewać wody bezpośrednio na podłogę.Olej do pielęgnacji nakładać trzeba z umiarem.Trudno podać ile na m2 bo to zleży w dużej mierze od stanu podłogi i stopnia zużycia.W przypadku Carl`s 90 Bony .Wszystko schnie bardzo szybko,wyjątkowo mało niemiłych zapachów.Z nakrywaniem podłogi po olejowaniu i renowacji oleju trzeba poczekać ,aż dobrze wyschnie.Sposób nakładania olejów to może być guma,blacha,można także bufferm z podłożonym czerwonym lub zielonym padem. O tym,że nie należy pozostawiać nie wchłoniętego oleju pewnie wiesz.Pozostają po zaschnięciu takie żelowe plamy.Lepiej wcześniej je rozetrzeć niż potem się z tym męczyć.Są bardzo trudne i uciążliwe w usuwaniu.Jeżeli na podłodze nie masz HS-Wax ,to używaj do pielęgnacji tylko Carl`s Cleaner (ROZTWÓR zależy od stopnia zabrudzenia podłogi),oraz Carl`s 25.Podłogę zmywaj ,jak musisz, lekko mokrym mopem z wkładem podobnym do ręcznika frote, wzdłuż wzoru podłogi.Poczekaj aż wyschnie zwykle około 2 godzin.Nałóż olej do pielęgnacji,rozetrzyj po podłodze.Zetrzyj to co nie wsiąkło.Froteruj kilka razy na krzyż.Normalne użytkowanie podłogi jest po tym jak wyschnie noc 12 godzin to dość .Dla mnie to chleb powszedni, dlatego gdybyś czegoś nie rozumiał, czy miał jakiekolwiek wątpliwości to pytaj. na każde pytanie odpowiem w sposób najprostszy jak tylko potrafię.Używając produktów Bona nikogo nie trzeba ewakuować z mieszkania. Można lakierować ,olejować barwić i robić co chcesz, nic nikomu nie zaszkodzi.Robię to wiele lat, a ponieważ ,dla mnie najważniejszy jest i zawsze był człowiek, dobieram pod takim kątem produkty, których używam.Nigdy nic nikomu nie zaszkodziło.Pomijam naturalnie czasy pionierskie branży.Używanie trujących wyrobów dzisiaj to nie oszczędność to rosyjska ruletka.Jak pisał ksiądz biskup " przed szkodą i po szkodzie głupi" .Dzisiaj nie ma przymusu używania starych toksycznych technologi.Zdrowie łatwo stracić, sanacja bywa trudna, kosztowna i nie zawsze możliwa.Wesołych Świąt.B.Klimkiewicz.

pattaya
10-04-2009, 12:04
Szczerze mówiąc,myślałem raczej o ściągnięciu fachowca do renowacji.
Nigdy tego nie robiłem a wiele razy widziałem skutki pracy "złotych rączek" czy po prostu laików.

bklimkiewicz
10-04-2009, 13:21
Witam .Proszę bardzo .W jakim mieście Pan mieszka? Proszę o kontakt na pocztę [email protected]. Z poważaniem B.Klimkiewicz.

fredi07
10-04-2009, 21:56
Cyklina Pattaya mieszka w Radomiu, Nie domyśliłeś się tego?

bklimkiewicz
11-04-2009, 09:26
Cyklina Pattaya mieszka w Radomiu, Nie domyśliłeś się tego? Nie. Nie domyśliłem się tego.B.Klimkiewicz.

.ajk
17-04-2009, 08:12
Witam serdecznie,
Mam aktualnie położone 40m parkietu bukowego, poczekam jeszcze około tygodnia i trzeba będzie polakierować, zaproponujcie proszę jakieś niedrogie rozwiązanie, które da przyzwoity efekt (nie muszę się trzymać systemu jednego producenta, pracę wykonam samodzielnie, ale zależy mi żeby ktoś zaproponował sprawdzone rozwiązanie).
W sklepie doradzono mi dać lakier podkładowy, potem warstwę lub 2 lakieru tańszego - zdaje się Alkipolak lub Urepolak, a na warstwę wierzchnią lakier wodny Berger-Seidle czy to rozsądne rozwiązanie czy też macie inne propozycje.

ghost34
17-04-2009, 09:48
a dlaczeko lakier mialby odskakiwać?na jakiej bazie jest ten lakier ?? jakis olejno żywiczny??

.ajk
17-04-2009, 10:00
a dlaczeko lakier mialby odskakiwać?na jakiej bazie jest ten lakier ?? jakis olejno żywiczny??
No właśnie - trochę wysiłku mnie kosztowało ułożenie swojego parkietu - dlatego wolałbym jednak jakieś sprawdzone rozwiązanie niż zaoszczędzenie 200 zł. (poza tym w grę wchodzi lakier półmatowy a nie połysk).
Z drugiej strony jestem na końcowym etapie budowy więc pieniądze się już dawno skończyły, a chciałbym się wreszcie wprowadzić :roll:

ghost34
17-04-2009, 10:13
wiec dlaczego jak juz chce bergera brac nie wezmiesz w calosci systemu bergera? podklad plus lakier np taki uno..smierdziuch..

z devy quicka bym ci polecil bdb lakier 2 skladnikowy syntetyk..

chyba ze woda ma byc(woda 2 skl zawsze drozsza od syntetykow) to hartz-lack apu2 plus nc egzotenground stosuje od mniej wiecej 2 lat i uwazam ze jest to dobry lakier a cena jego jest bardzo zachecajaca..okolo 350zł za 5l o ile dobrze pamietam..

fuksja
17-04-2009, 10:15
Mam proste pytanie - jaki jest najtanszy poliuretanowy klej do parkietu na rynku? Cholera jasna bo obliczylam ze na 70 metrow wyjdzie mi prawie 2000. Bede wdzieczna za odpowiedz

ghost34
17-04-2009, 10:28
hmmm anserowski chyba bedzie najtanszy..http://www.anser.pl/sites/catalog.php

klej z grutnowka na 70m/kw bedzie tak wychodzic od 2100-3000tys zalezy od firmy i jakosci..

ale jakbys nie patrzala na cene ale jakosc to np pu210 z loby wakol okolo 22zł kg a wydajnosc bardzo duza swietnie trzyma zeba itp..okolo 1,1-1,2 kg na metr razy 70m cos okolo 1800zł plus d3074 gront bedzie 2 tysie a klej bdb

ja uzywam spartanow z ital projektu tez bdb kleje i koszt okolo 17zł kg

jesli chodzilo ci o 2skladniki

jesli o syntetyk to nie biez 5-10-15 tylko jak juz skp1 z lakmy cieszyn cena podobna a jakos o niebo lepsza koszt okolo 10zl kg jaka to wylewka jak zatarta jaki to parkiet (gatunek) i jakie wymiary jak dawno wylana wylewka jaka wilgotnosc i jaka twardosc ..od tego trzebaby bylo zaczac przede wszsytkim.
nie kazdy klej sie nadaje ..trzeba go tez umiec dobrac do parametrow.

fuksja
17-04-2009, 11:32
jest to mozaika podlogowa jesion,oraz klon wylewka zrobiona 2 lata temu , dziekuje za porade!

.ajk
17-04-2009, 13:09
wiec dlaczego jak juz chce bergera brac nie wezmiesz w calosci systemu bergera? podklad plus lakier np taki uno..smierdziuch..
taki Uno - chyba mówisz o tym http://www.magiaparkietu.pl/berger-seidle-uno-poliuretan--10l-komplet-polmat--indeks-156.html kosztuje 800 zł,
jak dla mnie drogo :(


z devy quicka bym ci polecil bdb lakier 2 skladnikowy syntetyk..
ten kosztuje jakieś 450 więc zdecydowanie lepiej :) - jeśli nie odbiega jakością od Bergera to nie przeszkadza mi, że trzeba go np. dłużej wietrzyć


chyba ze woda ma byc(woda 2 skl zawsze drozsza od syntetykow) to hartz-lack apu2 plus nc egzotenground stosuje od mniej wiecej 2 lat i uwazam ze jest to dobry lakier a cena jego jest bardzo zachecajaca..okolo 350zł za 5l o ile dobrze pamietam..

Nie musi być wodny - dom mam niezamieszkany, ważne żeby po wyschnięciu nie był szkodliwy.
Zdecydowałbym się więc na Deva Quick, tylko jeszcze nie wiem jaki podkładowy i jaka szpachla - pomożesz?

robercikzs
17-04-2009, 13:19
wiec dlaczego jak juz chce bergera brac nie wezmiesz w calosci systemu bergera? podklad plus lakier np taki uno

ja malowalem lakierem firmy Berger LT-Export polmat i jestem bardzo zadowolony efektem

ghost34
17-04-2009, 16:45
Nie musi być wodny - dom mam niezamieszkany, ważne żeby po wyschnięciu nie był szkodliwy.
Zdecydowałbym się więc na Deva Quick, tylko jeszcze nie wiem jaki podkładowy i jaka szpachla - pomożesz?

szpachla resiplast..bdb fugenkit to jest

co do podkladu hmm kurcze nie pamietam..jakies 1,5 roku sie nie trulem juz ale jakos tez mi sie kojarzy nazwa egzotenground..
http://www.deva-polska.pl/produkt.php?id=3205

zadzwon sobie na stronie..masz namiary

jarekkur
17-04-2009, 17:48
Wcześniej pytałem się czy ktoś używał lakieru firmy Majic Gym floor z tego względu, że widziałem próbki robione tym lakierem. Efekt ? Lustro lakier o niesamowitych parametrach wspaniale pracuje z drewnem i nie odpryskuje (stukałem nożem po rantach klepki) nic nie odprysło (do tego wręcz pachnie w porównaniu z innymi lakierami) . Z tego co się dowiedziałem u importera to ten lakier stosujemy bez podkładu 2 warstwy wewnątrz jedna na zewnątrz , wydajność jest taka że z galona farby wymalujemy ok 45-50 m2 na 2 razy do tego warto kupić katalizator żeby szybciej sechł i podwyższyły się jego parametry. Koszt całej imprezy to niecałe 200zł (1 gallon lakieru i katalizator). Sam maluje ich farbami i naprawdę jestem zadowolony to jest wysoka półka.

.ajk Zadzwoń do nich i się popytaj bo ja mówię tylko farby ich używam. kkontakt masz na stronie www.majic.pl

piszesz, śe lakier współpracuje z drewnem to jego atut jak zresztą większości profesjonalnych lakierów do parkieu. Taki współpracujący lakier z drewnem nie może byc twardy aby po uderzeniu pękał lub co gorsza odpryskiwał. Dobry lakier mimo upadku na parkiet np. noża rączką w dół pozostaje nie uszkodzony mimo głębokiego śladu w drewnie. Katalizator przyśpiesza usieciowienie lakieru i ewentualnie staje się odporniejszy na chemikalia domowe. Każdy z tych lakierów ma wydajnośc około 10m2, niektóre więcej do 15m2.
Takich lakierów jest bardzo dużo do wyboru np: Berger- Seidle; Loba; Pallmann; Tover; Deva; Hartzlack; Artelit; Novol; Bona itp.
Zapytaj gościa jak chcesz naprawdę wiedziec coś o tym lakierze o dane z przeprowadzonych testów laboratoryjnych na ścieranie, twardośc, i zarysowanie. Porządny lakier powinien miec odpornośc na ścieranie 12mg/m2 lub mniej według Taber -Abraser
twardośc 100 według Buchholza i odpornośc na zarysowania ołówka 8H metodą ołówkową. Jeżeli ma takie lub lepsze parametry to można piac peany. Do tego powinien byc ekologiczny o liczbie LZO lub VOC 150mg/l.

fredi07
17-04-2009, 20:20
[quote="fuksja"]jest to mozaika podlogowa jesion,oraz klon wylewka zrobiona 2 lata temu , dziekuje za porade![/quote
A po co Ci poliuretan do mozaiki? Wakol o którym pisał Duch lub S11 w zupełności wystarczy nawet do klonu bo jesion jest wyjątkowo stabilny. Duchu S11 też nie stoi w miejscu z recepturą, ostatnio nawet zmienili opakowania wiaderka są teraz białe i maks 18 kg. Lżej się przenosi niż poprzednie 25kg. Tylko nie mogę się przestawić bo zawsze liczę potrzebny klej na wiaderka.

fredi07
17-04-2009, 20:40
wiec dlaczego jak juz chce bergera brac nie wezmiesz w calosci systemu bergera? podklad plus lakier np taki uno..smierdziuch..
taki Uno - chyba mówisz o tym http://www.magiaparkietu.pl/berger-seidle-uno-poliuretan--10l-komplet-polmat--indeks-156.html kosztuje 800 zł,
jak dla mnie drogo :(


z devy quicka bym ci polecil bdb lakier 2 skladnikowy syntetyk..
ten kosztuje jakieś 450 więc zdecydowanie lepiej :) - jeśli nie odbiega jakością od Bergera to nie przeszkadza mi, że trzeba go np. dłużej wietrzyć


chyba ze woda ma byc(woda 2 skl zawsze drozsza od syntetykow) to hartz-lack apu2 plus nc egzotenground stosuje od mniej wiecej 2 lat i uwazam ze jest to dobry lakier a cena jego jest bardzo zachecajaca..okolo 350zł za 5l o ile dobrze pamietam..

Nie musi być wodny - dom mam niezamieszkany, ważne żeby po wyschnięciu nie był szkodliwy.
Zdecydowałbym się więc na Deva Quick, tylko jeszcze nie wiem jaki podkładowy i jaka szpachla - pomożesz?
Pod Quicka to najtańszy będzie Capon trochę drożej egzoten grunt. Resiplast zgadzam się z Duchem dobra szpachla.
Ajk pilnuj tej buczyny, jest twardsza od dębu ale ,,wiecznie żywa". Sam układałeś? Jaki wzór? Higromet obowiązkowo w mieszkaniu i trzymać stałą wilgotność.

.ajk
17-04-2009, 21:52
Dziękuję serdecznie wszystkim za rady



Pod Quicka to najtańszy będzie Capon trochę drożej egzoten grunt. Resiplast zgadzam się z Duchem dobra szpachla.
Ajk pilnuj tej buczyny, jest twardsza od dębu ale ,,wiecznie żywa". Sam układałeś? Jaki wzór? Higromet obowiązkowo w mieszkaniu i trzymać stałą wilgotność.
:roll: najpierw kupiłem parkiet - cena jak za panele to myślę sobie spoko, dorzuci się ze 20 zeta na m2 i starczy na lakier, klej i co tam jeszcze :oops:
potem zacząłem szukać informacji co z tym zrobić i natknąłem się na te wszystkie Wasze higrometry, wilgotności itp., już miałem wyrzucić i kupić panele :D
Zwyciężyła jednak opcja "twardym trza być a nie miętkim" więc wziąłem się do roboty i przykleiłem na klej kauczukowy w jodełkę.
Teraz kupię szpachlę Resiplast, potem warstwa Caponu i 2 warstwy Deva Quick półmat - będzie co ma być.

fredi07
17-04-2009, 22:20
Ajk jeżeli sam laik położyłej w jodełkę to chylę czoła. ( dzwonił do mnie facet i pyta czy położymy mu parket w jodełkę. Odpowiadam, że żaden problem a on na to m że ma firmę parkieciarską 6 ciu ludzi i żaden nie potrafi ułożyć jodełki).
Wracając do tematu to masz najbardziej stabilny wzór, ta buczyna jest jasna czy taka bardziej w kierunku czerwieni? Ale czy mniej czy bardziej parzona to i tak pracuje. Pilnuj jednak tej wilgotności jak nie będzie skakać to i buczyna nie będzie wędrować. Napisz na maila to wymienimy się tel i służę radą przy cyklinowaniu, szpachlowaniu itd. Trzymam kciuki. Też się buduję i kasa się skończyła tak, że znam ten ból.

.ajk
17-04-2009, 22:51
Ajk jeżeli sam laik położyłej w jodełkę to chylę czoła. ( dzwonił do mnie facet i pyta czy położymy mu parket w jodełkę. Odpowiadam, że żaden problem a on na to m że ma firmę parkieciarską 6 ciu ludzi i żaden nie potrafi ułożyć jodełki).
no wyobraź sobie moje zdziwienie jak przez pół godziny próbowałem na sucho ułożyć jodełkę i nic, żona próbowała ... i nic - mówię nie da się, a potem wielkie odkrycie!!! są klepki prawe i lewe :D ożesz ty, no to zabrałem sie do klejenia, na domiar złego zrobiłem jodełkę pod kątem 45 stopni do ściany, cięcia było co niemiara, zanim wyszedłem z małego pokoju minęły 4 dni, ale przez kolejne 4 popołudnia położyłem salon

Wracając do tematu to masz najbardziej stabilny wzór, ta buczyna jest jasna czy taka bardziej w kierunku czerwieni?
moja wygląda na jasną, nie jest to jesion, ale nie jest też czerwona.

Napisz na maila to wymienimy się tel i służę radą przy cyklinowaniu, szpachlowaniu itd. Trzymam kciuki. Też się buduję i kasa się skończyła tak, że znam ten ból.
Wielkie dzięki - chętnie skorzystam

fredi07
17-04-2009, 23:17
I śmigi pewnie nie miałeś a to przy klasycznej jodełce wielce pomocne urządzenie.Ja zakładam parkiety od 1988 roku i jesteś pierwszym przypadkiem amatora co dał sobie radę z klasyczną jodłą. A z tymi prawymi i lewymi to kiedyś wrzuciłem synów na układkię 50m jesionu w cegłę. (życzenie klienta, był ostrzeżony ale chciał) Trzeci dzień układają i przyjechałem sprawdzić co tak długo. A oni w lesie sterty klepek w których przebieraja. Dla mnie było to tak oczywiste, że są lewe i prawe, że nie powiedziałem o tym chłopakom a oni co rozwalili paczkę to zamiast ją podzilić na l-p to przebierali co pasuje.
Ja swój salon 36m założyłem w dzień od 10 do 24 ale , żona stwierdziła, że pod koniec to już nie wiedziałem w którą stronę chodzę. Moje podłogi:
http://img10.imageshack.us/gal.php?g=parkietgab.jpg

KonradJot
18-04-2009, 23:13
Witam
zastanawiam się nad tym jaki grunt i klej 2 składnikowy wybrać pod parkiet 7x 50 cm i pod deskę 12 cm . Znajomy poleca Kerakoll SLC , nie pamiętam jaki symbol jest gruntu, zapamiętałem tylko klej L36 . Czy to dobra chemia do przygotowania podłoża i klejenia parkietu na wylewkę cementową?
Ktoś może się wypowiedzieć, ewentualnie zaproponować coś innego, może lepszego. Macie jakieś namiary na sklep w necie gdzie można zobaczyć ile to kosztuje?
Serdecznie z góry dziękuję za wszelkie uwagi/rady.
:wink:

jarekkur
18-04-2009, 23:57
Witam
zastanawiam się nad tym jaki grunt i klej 2 składnikowy wybrać pod parkiet 7x 50 cm i pod deskę 12 cm . Znajomy poleca Kerakoll SLC , nie pamiętam jaki symbol jest gruntu, zapamiętałem tylko klej L36 . Czy to dobra chemia do przygotowania podłoża i klejenia parkietu na wylewkę cementową?
Ktoś może się wypowiedzieć, ewentualnie zaproponować coś innego, może lepszego. Macie jakieś namiary na sklep w necie gdzie można zobaczyć ile to kosztuje?
Serdecznie z góry dziękuję za wszelkie uwagi/rady.
:wink:

dobrych klejów do dyspozycji jest duzo SLC również. Jednak nie klej jest tak istotny jak przygotowanie podłoża a te najczęściej są pod znakioem zapytania szczególnie pod deski i wielkogabarytowy parkiet. Wylewkę nalezy przygotowac włącznie ze sprawdzeniem jej stabilnosci, wytrzymałości, równości i wilgotności!!! Drewno również musi mie odpowiednią wilgotnośc!!!
Nie zadbasz o to będą kłopoty. Klej pod Twoje posadzki to poliuretanowy i kosztuje od 20-30zł/kg. Zużycie około 1,3-2,0kg/m2.

fredi07
19-04-2009, 00:02
SLC do dobra marka i ma rozsądne ceny. Ale moc kleju ma znaczenie tylko na starzenie. Drewno jak nie ma odpowiednich warunlków wilgotności to zawsze zapracuje. Zamoczone to jak klej wytrzyma wyrwie beton. Nie ma parkieciarza, który da gwarancję że dał taki klej, że wiadro wody można wylać a parkiet zostanie na podłodze. Ostatnio u klienta legędarny teak w łazience wstał. Pas dwóch desek. Jedną deskę nawet rozerwało na pół. Teraz wiem czemu deskę rozerwało. Mój poprzednik nie tylko kleil parkiet do podłoża ale też bardzo dokładnie deskę do deski klej był mocniejszy to deska puściła.

KonradJot
19-04-2009, 09:04
>>>>
dobrych klejów do dyspozycji jest duzo SLC również. Jednak nie klej jest tak istotny jak przygotowanie podłoża a te najczęściej są pod znakioem zapytania szczególnie pod deski i wielkogabarytowy parkiet. Wylewkę nalezy przygotowac włącznie ze sprawdzeniem jej stabilnosci, wytrzymałości, równości i wilgotności!!! Drewno również musi mie odpowiednią wilgotnośc!!!
Nie zadbasz o to będą kłopoty. Klej pod Twoje posadzki to poliuretanowy i kosztuje od 20-30zł/kg. Zużycie około 1,3-2,0kg/m2.>>>>

parkiet sprawdzony w dniu zakupu miał około 7-8% wilgotności, drewno dąb.
wylewka zrobiona w maju 2007, wyglądają na suche, równe sprawdzałem poziomicą 2 m .Co to oznacza że wylewka ma być stabilna ?Że nie kruszy się, jest w miarę jednorodna w strukturze ? Moja jest na oko w porządku nic sie nie kruszy nie łuszczy, pęknięcia są w zasadzie tylko na zrobionych dylatacjach, w salonie mam tylko 2 rysy dodatkowo akurat gdzieś w pobliżu gdzie szedł cały zestaw rur zasilania co na grzejniki. Rury są w peszlu z pianki.
:wink:

ghost34
19-04-2009, 09:10
wiec powinno byc dobrze wez jakis gwozdz czy srube i zrob takie kratki na wylewce jakys gral w kolko i krzyzyk..jesli rysy beda w wyelwce glebsze niz jakies 3 mm masz klopot..tam gdzie leca te rorki..nie nagrzewal sie jastrych??..jestes pewien?

KonradJot
19-04-2009, 09:11
Zastanawiam się również nad tym jakim lakierem polakierować ten parkiet żeby nie wyglądał na taki "siny" jak na niektórych próbnikach u sprzedawców.Z drugiej strony nie chcę żeby wyszło na miodowo.Podobają mi się podłogi olejowane, ale nie mam zamiaru latać ze szmatą i polerować tego 1/2 razy w roku.Boję się też że deski w salonie mogą wyglądać po lakierze jak panel podłogowy, dlatego tutaj rozważam ewentualnie olejowanie , no chyba ze można wykonać lakierowanie w ten sposób że będzie wizualny efekt jak przy olejowaniu. Coś polecicie?
:wink:

ghost34
19-04-2009, 09:43
ver-meister produkt nazywa sie velvet badz bona naturale...

KonradJot
19-04-2009, 12:18
ver-meister produkt nazywa sie velvet badz bona naturale...

dziękujębardzo, coś mało jest na temat tego ver meistera, w zasadzie nic konkretnego nie znalazłem.
:wink:

KonradJot
19-04-2009, 12:21
ver-meister produkt nazywa sie velvet badz bona naturale...

dziękujębardzo, coś mało jest na temat tego ver meistera, w zasadzie nic konkretnego nie znalazłem.
:wink:

tak w sumie może mógłbym zobaczyć jakieś foto z realizacji gdzie stosował pan ten ver-meister , bądź bona naturale :wink:

ghost34
19-04-2009, 12:23
to produkt blizniaczy do bona naturale..cud ze w ogole cos znalazles ja wlasnie sie nim mam zamiar pobawic jak wroce z wyjazdu..posiadam karte tech ale ona tobie n ie powie zbyt wiele..widzzialem probke tego juz w grudniu..ale dotarlo dopiero teraz..

ghost34
19-04-2009, 12:26
z fotkami z bona naturale sie zwroc do jarekkur..ja z bona juz ze dwa lata nie walcze..i dlatego przymierzam sie do velveta...ale on zaklada pomniekad slusznie ze jest parkieciarzem nie fotografem...i moze nie miec..moze zwroc sie do bony..albo jakiegos dealera bony w wawie

KonradJot
19-04-2009, 12:48
z fotkami z bona naturale sie zwroc do jarekkur..ja z bona juz ze dwa lata nie walcze..i dlatego przymierzam sie do velveta...ale on zaklada pomniekad slusznie ze jest parkieciarzem nie fotografem...i moze nie miec..moze zwroc sie do bony..albo jakiegos dealera bony w wawie

ok, dzięki za wszystkie wskazuwki, popytam dealeró w Warszawce, ale oczywiście jeśli Jarek Kur ma jakieś zdjęcia z powierzchni np dębowych wykończonych Bona Naturale to chętnie bym lookął.
Pozdrawiam

jarekkur
19-04-2009, 13:43
>>>>>parkiet sprawdzony w dniu zakupu miał około 7-8% wilgotności, drewno dąb.
wylewka zrobiona w maju 2007, wyglądają na suche, równe sprawdzałem poziomicą 2 m .Co to oznacza że wylewka ma być stabilna ?Że nie kruszy się, jest w miarę jednorodna w strukturze ? Moja jest na oko w porządku nic sie nie kruszy nie łuszczy, pęknięcia są w zasadzie tylko na zrobionych dylatacjach, w salonie mam tylko 2 rysy dodatkowo akurat gdzieś w pobliżu gdzie szedł cały zestaw rur zasilania co na grzejniki. Rury są w peszlu z pianki. <<<<<

Na jakiej głębokości idą rury co?
powinienes włączyc ogrzewanie na full i zmierzyc temperaturę a także szerokośc pasa temperatury jak też przebieg rur. Zrób to a potem powiemy co dalej. W tym miejscu powinieneś "pospawac" te pęknięte częsci wylewki a także dylatacje przeciwskurczowe w specjalny sposób znany parkieciarzom.
Na powierzchni wylewki możesz miec cienką do 0,5mm warstwę twardzieli, która daje się z dużą trudnością zarysowac. Wykonaj próby młotkiem 0,5kg. Uderz w wylewkę kantem obucha z umiarkowaną siłą w kilku miejscach. Jeżeli odskoczy po uderzeniu doś łatwo kawałek wylewki wielkości paznokcia kciuka lub większy trzeba zeszlifowac warstwę wierzchnią wylewki. Możesz również wykleic kilka kawałków parkietu 5x5cm i po trzech dniach spróbowac odbic młotkiem. jeżeli na kleju zostanie cieniutka 1,00mm lub mniej warstwa wylewki to masz twardziel i czeka cię szlifowanie lub jej sfrezowanie. Możesz również spróbowac w jednym miejscu rozlac na wylewkę około 10ml wody a także obok na dobrze przeszlifowane ręcznie papierem 24 na klocku rówwnież rozlac trochę wody i sprawdzi jak szybko znika. Jeżeli woda długo stoi (kilka minut)na wylewce to ma twardziel, jeżeli zniknie natychmiast w ciągu kilku sekund to jest prawdopodobnie zbyt porowata, słaba.
Próbę z gwoździem czy śrubokrętem jak zaleca ghost należy wykonac w tym przypadku dwa razy na ewentualnej twardzieli i po jej zeszlifowaniu. Wystarczą małe kawałki dla wykonania prób. Ważne są rogi tej narysowanej ostrym narzędziem kratki. Jeżeli rogi są całe a nie wyskubane to wylewka jest ok.
To czy wylewka jest słaba czy mocna wystarczą proste rysy wykonane mocno dociśniętym płaskim śrubokrętem. Śrubokręt czy gwóźdź powinny miec około 15-20cm długości aby mocno trzymac w dłoni.
Mimo tych dwóch lat wylewki nalezy sprawdzi jej wilgotnośc w jej dolnych warstwach.
Drewno aby stwierdzic dokładnie wilgotnosc dostawy musi by mierzone na przynajmniej 20 sztukach jeżeli powierzchnia ma 30-50m2.

jarekkur
19-04-2009, 14:05
z fotkami z bona naturale sie zwroc do jarekkur..ja z bona juz ze dwa lata nie walcze..i dlatego przymierzam sie do velveta...ale on zaklada pomniekad slusznie ze jest parkieciarzem nie fotografem...i moze nie miec..moze zwroc sie do bony..albo jakiegos dealera bony w wawie

ok, dzięki za wszystkie wskazuwki, popytam dealeró w Warszawce, ale oczywiście jeśli Jarek Kur ma jakieś zdjęcia z powierzchni np dębowych wykończonych Bona Naturale to chętnie bym lookął.
Pozdrawiam

niestety ghost ma rację. Nie jestem megalomanem aby fotografowac moje prace i do tego wszystkie. Mam parę zdjęc ale raczej z nowatorskich rozwiazań i bardzo trudnych prac przynajmniej dla mnie. Bona Naturale jest bardzo drogim systemem m2 kosztuje w 2 warstwach 30zł i nie wielu się na ten system decyduje. Wszyscy jednak podziwiają naturalny wygląd drewna.

KonradJot
19-04-2009, 21:54
>>>Na jakiej głębokości idą rury co?
powinienes włączyc ogrzewanie na full i zmierzyc temperaturę a także szerokośc pasa temperatury jak też przebieg rur. Zrób to a potem powiemy co dalej. W tym miejscu powinieneś "pospawac" te pęknięte częsci wylewki a także dylatacje przeciwskurczowe w specjalny sposób znany parkieciarzom.
Na powierzchni wylewki możesz miec cienką do 0,5mm warstwę twardzieli, która daje się z dużą trudnością zarysowac. Wykonaj próby młotkiem 0,5kg. Uderz w wylewkę kantem obucha z umiarkowaną siłą w kilku miejscach. Jeżeli odskoczy po uderzeniu doś łatwo kawałek wylewki wielkości paznokcia kciuka lub większy trzeba zeszlifowac warstwę wierzchnią wylewki. Możesz również wykleic kilka kawałków parkietu 5x5cm i po trzech dniach spróbowac odbic młotkiem. jeżeli na kleju zostanie cieniutka 1,00mm lub mniej warstwa wylewki to masz twardziel i czeka cię szlifowanie lub jej sfrezowanie. Możesz również spróbowac w jednym miejscu rozlac na wylewkę około 10ml wody a także obok na dobrze przeszlifowane ręcznie papierem 24 na klocku rówwnież rozlac trochę wody i sprawdzi jak szybko znika. Jeżeli woda długo stoi (kilka minut)na wylewce to ma twardziel, jeżeli zniknie natychmiast w ciągu kilku sekund to jest prawdopodobnie zbyt porowata, słaba.
Próbę z gwoździem czy śrubokrętem jak zaleca ghost należy wykonac w tym przypadku dwa razy na ewentualnej twardzieli i po jej zeszlifowaniu. Wystarczą małe kawałki dla wykonania prób. Ważne są rogi tej narysowanej ostrym narzędziem kratki. Jeżeli rogi są całe a nie wyskubane to wylewka jest ok.
To czy wylewka jest słaba czy mocna wystarczą proste rysy wykonane mocno dociśniętym płaskim śrubokrętem. Śrubokręt czy gwóźdź powinny miec około 15-20cm długości aby mocno trzymac w dłoni.
Mimo tych dwóch lat wylewki nalezy sprawdzi jej wilgotnośc w jej dolnych warstwach.
Drewno aby stwierdzic dokładnie wilgotnosc dostawy musi by mierzone na przynajmniej 20 sztukach jeżeli powierzchnia ma 30-50m2.<<<<


dziękuję za wykład na temat sprawdzenia jakości wylewki.
moje rury w peszlu idą sobie po chudziaku na to jest folia , 2 x 5cm styropianu , folia i około 5-6 cm wylewki. rury tylko do grzejników, żadne tam podłogowe.
pozdrawiam :wink:

KonradJot
19-04-2009, 21:59
>>>
niestety ghost ma rację. Nie jestem megalomanem aby fotografowac moje prace i do tego wszystkie. Mam parę zdjęc ale raczej z nowatorskich rozwiazań i bardzo trudnych prac przynajmniej dla mnie.<<<

szkoda, chociaż sam to rozumiem, też wykonuję zdjęcia na zasadzie dokumentacji a nie tak żeby było się czym chwalić.Niektórych to dziwi, hehe.

>>>>Bona Naturale jest bardzo drogim systemem m2 kosztuje w 2 warstwach 30zł i nie wielu się na ten system decyduje. Wszyscy jednak podziwiają naturalny wygląd drewna<<<

ale czy ta Bona jakby przyciemniała drewno tak jak olej?
Czy zupełnie nie zmienia nic w barwie drewna?
Jeśli ten system jest bardzo drogi to co innego w zamian jako alternatywę proponuje pan?


:wink:

fredi07
19-04-2009, 22:25
[quote="jarekkur"]>>>>>parkiet sprawdzony w dniu zakupu miał około 7-8% wilgotności, drewno dąb.
wylewka zrobiona w maju 2007, wyglądają na suche, równe sprawdzałem poziomicą 2 m .Co to oznacza że wylewka ma być stabilna ?Że nie kruszy się, jest w miarę jednorodna w strukturze ? Moja jest na oko w porządku nic sie nie kruszy nie łuszczy, pęknięcia są w zasadzie tylko na zrobionych dylatacjach, w salonie mam tylko 2 rysy dodatkowo akurat gdzieś w pobliżu gdzie szedł cały zestaw rur zasilania co na grzejniki. Rury są w peszlu z pianki. <<<<<

Na jakiej głębokości idą rury co?
powinienes włączyc ogrzewanie na full i zmierzyc temperaturę a także szerokośc pasa temperatury jak też przebieg rur. Zrób to a potem powiemy co dalej. W tym miejscu powinieneś "pospawac" te pęknięte częsci wylewki a także dylatacje przeciwskurczowe w specjalny sposób znany parkieciarzom.
Na powierzchni wylewki możesz miec cienką do 0,5mm warstwę twardzieli, która daje się z dużą trudnością zarysowac. Wykonaj próby młotkiem 0,5kg. Uderz w wylewkę kantem obucha z umiarkowaną siłą w kilku miejscach. Jeżeli odskoczy po uderzeniu doś łatwo kawałek wylewki wielkości paznokcia kciuka lub większy trzeba zeszlifowac warstwę wierzchnią wylewki. Możesz również wykleic kilka kawałków parkietu 5x5cm i po trzech dniach spróbowac odbic młotkiem. jeżeli na kleju zostanie cieniutka 1,00mm lub mniej warstwa wylewki to masz twardziel i czeka cię szlifowanie lub jej sfrezowanie. Możesz również spróbowac w jednym miejscu rozlac na wylewkę około 10ml wody a także obok na dobrze przeszlifowane ręcznie papierem 24 na klocku rówwnież rozlac trochę wody i sprawdzi jak szybko znika. Jeżeli woda długo stoi (kilka minut)na wylewce to ma twardziel, jeżeli zniknie natychmiast w ciągu kilku sekund to jest prawdopodobnie zbyt porowata, słaba.
Próbę z gwoździem czy śrubokrętem jak zaleca ghost należy wykonac w tym przypadku dwa razy na ewentualnej twardzieli i po jej zeszlifowaniu. Wystarczą małe kawałki dla wykonania prób. Ważne są rogi tej narysowanej ostrym narzędziem kratki. Jeżeli rogi są całe a nie wyskubane to wylewka jest ok.
To czy wylewka jest słaba czy mocna wystarczą proste rysy wykonane mocno dociśniętym płaskim śrubokrętem. Śrubokręt czy gwóźdź powinny miec około 15-20cm długości aby mocno trzymac w dłoni.
Mimo tych dwóch lat wylewki nalezy sprawdzi jej wilgotnośc w jej dolnych warstwach.
Drewno aby stwierdzic dokładnie wilgotnosc dostawy musi by mierzone na przynajmniej 20 sztukach jeżeli powierzchnia ma 30-50m2.[/quot
Jarek, szlifowanie, frezowane wylewek. Obecnie wylewki są z miksokreta i one zawsze mają twardszą powierzchnię. Kiedyś klejono parkiet na subit, taka rakotwórcza smoła z czasem wsiąkała w beton i parkiet leży na gołym betonie i jak wilgotność w mieszkaniu jest ok to leży, klepki jak popukać dzonią a wszystko trzyma się na wpust i pióro. Lepsi parkieciarze wiedzieli, że subit zniknie w betonie i kładli subit na beton na to papę , później subit na papę i parkiet. I parkiety ponad 30 lat leżą na tej papie i subit trzyma. I co papa mocniejsza od 0,5 cm twardzieli betonowej? Parkiet jak ma stabilne warunki wilgotności to i na piasku będzie leżał a jak złapie wody to i choćbyś go pokleił na granicie wstanie

jarekkur
19-04-2009, 22:51
>>>
niestety ghost ma rację. Nie jestem megalomanem aby fotografowac moje prace i do tego wszystkie. Mam parę zdjęc ale raczej z nowatorskich rozwiazań i bardzo trudnych prac przynajmniej dla mnie.<<<

szkoda, chociaż sam to rozumiem, też wykonuję zdjęcia na zasadzie dokumentacji a nie tak żeby było się czym chwalić.Niektórych to dziwi, hehe.

>>>>Bona Naturale jest bardzo drogim systemem m2 kosztuje w 2 warstwach 30zł i nie wielu się na ten system decyduje. Wszyscy jednak podziwiają naturalny wygląd drewna<<<

ale czy ta Bona jakby przyciemniała drewno tak jak olej?
Czy zupełnie nie zmienia nic w barwie drewna?
Jeśli ten system jest bardzo drogi to co innego w zamian jako alternatywę proponuje pan?


:wink:

Bona Naturale nie przyciemnia drewna. Jeżeli zależy ci na utrzymaniu dębu w kolorze jasnym należy użyc WS 2k duo i Lobadur Protector. Ten drugi to absorber promieni UV, które powodują zmianę barwy drewna pod wpływem światła dziennego. Koszt podobny ponieważ tego lakieru kładzie się trzy warstwy poza sypialnią + podkład = 33zł/m2. Ale ten lakier odrobinę zmienia odcień dębu-nieznacznie. Tego typu lakiery są drogie ale mają też wyjatkowe właściwości. Możesz spróbowac także z nano lakierem mat Murexina.

jarekkur
19-04-2009, 22:58
Co do rur było mi wiadome, że są do co ale często przechodzą pod płytka warstwą wylewki i tylko w peszelu. Masz szczęście u ciebie jest książkowo,brawo.

jarekkur
19-04-2009, 23:25
fredi77 o czym ty piszesz. Co ma miksokret z twardzielą wspólnego. Myślisz, że lany z gruszki anhydryt nie ma twardzieli albo z betoniarki jastrych cementowy.
skąd się bierze twardziel już pisałem i tutaj i w PP. Większośc wylewek robina w Polsce nie nadaje się pod parkiet. Ustalono, że w mieszkaniach wystarczy wylewka B10 lub B15. Aby wylewka sprostała typowemu przyrostowi wilgoci (lato/zima) musi przyjąc naprężenia w drewnie i kleju związane z tą zmianą wilgoci. Te wylewki tego nie zrobią. To musi byc minimum B20 czyli po nowemu C-25 F-5. O tym czy wylewka jest B10 czy B20 decyduje ilośc wody na 100 kg cementu. B20 daje stosunek cement/woda 0,45-0,50. Czyli na 100kg cementu 45 -50 litrów wody plus inne dodatki. Chłopcom się nie chce rozprowadzac gęstej gliniastej masy cementu, żwiru i piachu więc dodają wody i z tego powodu produkują mist ale nie są umęczeni. Twardziel wychodzi na powierzchni z docierania powierzchni maszyną podobną do columbusa ze skrzydełkami pod spodem.
Jezeli subit lub bitumin znikał w betonie to dlaczego go zostaje na wierzchu tak dużo. Papę dawano jako zabezpieczenieprzed wilgocią a nie znikania lepiku w betonie. Jeżeli dla ciebie wykładnią trwałości posadzki parkietowej jest to, że trzyma się bo ma pióro i wpust to jak się trzyma klejony na lepik z paku węglowego lub smoły asfaltowej bruk drewniany. Również klejono w ten sposób ale rzadko mozaikę 8mm na papierze.
Jeżeli kleisz na twardzieli i uważasz, że dobrze robisz to rób to dalej ale jedynie małe powierzchnie, żebyś mógł zapłacic za szkody, bo na większych powierzchniach możesz przestac byc właścicielem domu, czego ci nie życzę, ostrożnie.
w Warszawie w marcu robiłem ekspertyzę 8 mieszkań z 14, wszystko poszło w górę razem z klejem. klej się wogóle nie trzymał wylewki. Twardziel a na niej dodatkowo grunt a klej bez śladowo odchodził, dlaczego? Ja wiem.

fredi07
20-04-2009, 00:19
Jarek ja kładę parkiety od 1988 roku a tato to od...od zawsze chyba. Cyklina Klimkiewicz nas opuścił. Zauważyłeś? Czytać go nie mogłem ale jakoś żal. Starszy człowiek pracuje na starych maszynach (chyba SP 25) można tym zrobić idealną podłogę ale narobić się trzeba. Jednak Humell jest wydajniejszy i precyzejniejszy. Nie obraź się ja tu jestem od niedawna w parkietach brylujesz Ty i Duch ale jakby mnie np sparaliżowało i niemógłbym założyć sobie parkietu to z Was dwóch wziąłbym Ducha. Zawsze praktyka lepsza od teorii. Drewno trzeba czuć,V zmysł. Duch go ma. Parkieciarzy to nas jest mało ale każdy jest kierowcą. Duch to pojedzie czy to trampek czy mercedes a Ty Jarek to będziesz słuchał czy może w gaźniku strzela i ile za to wziąść.
PS
Dwa razy w mojej karierze wstał mi parkiet: Raz miejscami na sali gimnastycznej po powodzi z 1997 roku. Przez tydzień był 1,5 m pod Odrą. I byłoby to do naprawy tylko szlam i smród stęchlizny. Drugi raz strzelił wąż CO pod podogą. Tak,ze spokojna twoja główka o parkiety które zakładam.

zott36
20-04-2009, 07:14
Witam
Chciałam sie zapytać Panów czy parkiet teak nadaje sie do mieszkania o metrazu 45m2 przy obciążeniu 2 koty i male dziecko .Sprawdzi się , czy mam sobie darować ?. Pytam dlatego iz, zakochałam się w teaku firmy Globalwood(chodzi o kolor teaku) Parkiet gotowy o wymiarach 15X90X1200 lakierowany 7 warstwami.
Czy ten gotowy lakierowany parkiet równiez mogę połozyc w łazience?

Chciałabym się dowiedzieć czy warto inwestować w taką podłogę za m2 190-220 zł .i ile dodatkowo może kosztować montaż takiej podłogi w Warszawie( w sumie to chyba byłoby tylko przyklejenie do podłogi) , czy może lepiej zdecydować się na tradycyjne położenie parkietu tez teak.?
Czy taki parkiet gotowy juz lakierowany o wymiarach 15X90X1200, będę mogła wycyklinowac? i ile razy?

jarekkur
20-04-2009, 09:24
Jarek ja kładę parkiety od 1988 roku a tato to od...od zawsze chyba. Cyklina Klimkiewicz nas opuścił. Zauważyłeś? Czytać go nie mogłem ale jakoś żal. Starszy człowiek pracuje na starych maszynach (chyba SP 25) można tym zrobić idealną podłogę ale narobić się trzeba. Jednak Humell jest wydajniejszy i precyzejniejszy. Nie obraź się ja tu jestem od niedawna w parkietach brylujesz Ty i Duch ale jakby mnie np sparaliżowało i niemógłbym założyć sobie parkietu to z Was dwóch wziąłbym Ducha. Zawsze praktyka lepsza od teorii. Drewno trzeba czuć,V zmysł. Duch go ma. Parkieciarzy to nas jest mało ale każdy jest kierowcą. Duch to pojedzie czy to trampek czy mercedes a Ty Jarek to będziesz słuchał czy może w gaźniku strzela i ile za to wziąść.
PS
Dwa razy w mojej karierze wstał mi parkiet: Raz miejscami na sali gimnastycznej po powodzi z 1997 roku. Przez tydzień był 1,5 m pod Odrą. I byłoby to do naprawy tylko szlam i smród stęchlizny. Drugi raz strzelił wąż CO pod podogą. Tak,ze spokojna twoja główka o parkiety które zakładam.

Powtarzam obyśmy się nie spotkali w niesprzyjających okolicznościach.
Stawiam moje 16 lat praktyki i wiedzę przeciwko twojej praktyce wiedzy.
Nie obraź się ale widzę co jakiś czas - gdy oglądam powstałe szkody na posadzkach-totalny brak wiedzy tej podstawowej z fizyki i chemii budowlanej nawet u doświadczonych parkieciarzy.

Z ghostem to my sobie wzajemnie doskonale dajemy radę w praktyce.
Ty jak sam przyznałeś a wynika tak z tekstu nie lubisz się uczyc, teorę obrócic w praktykę i jeżeli to możliwe to i odwrotnie. Ghost to robi i nawet bardzo chętnie, dlatego-nie obraź się - ale jesteśmy daleko dalej niż ty.

Tak zwany V zmysł to u człowieka czucie, a VI to intuicja, chyba, że się mylę. Może Ciebie ratuje intuicja. Ja osobiście drewno traktuję z miłością i dużym respektem. Na intuicję wolę się nie powoływac, ponieważ w mojej pracy to klient płaci, to on i ja będziemy mieli kłopoty, jeżeli mnie intuicja zawiedzie.
Wszystko musi byc korekt i w protokołach z badań. Ty możesz robic jak chcesz, twoja sprawa. Ale możesz byc pewny, że nie zleciłbym ci samodzielnego przygotowania podkładu, ustalenia chemii itp.ponieważ podchodzisz zbyt obojętnie do najnowszych reguł techniki i sztuki parkieciarskiej, norm etc.

Poza tym trochę ta twoja uwaga zrobiona na temat ...ty jarek będziesz itd....i ile zato wziąc... jest prostacka. Ja nie poto sprawdzam podkład pod parkiet aby coś wziąc ale poto aby miec spokój i spac spokojnie razem z użytkownikiem. Nie samo układanie jest najważniejsze ale przygotowanie podkładu i materiały pomocnicze. Krótko mówiąc fizyka i chemia budowlana się kłania. Ja używając twojej metaforyki "wjeżdżam mercedesem i nim wyjeżdżam", jeżeli chodzi o każdy rodzaj posadzki. Ty byc może wjeżdżasz mercedesem ale uważaj abyś nie wyjechał trampkiem.

jarekkur
20-04-2009, 09:55
Witam
Chciałam sie zapytać Panów czy parkiet teak nadaje sie do mieszkania o metrazu 45m2 przy obciążeniu 2 koty i male dziecko .Sprawdzi się , czy mam sobie darować ?. Pytam dlatego iz, zakochałam się w teaku firmy Globalwood(chodzi o kolor teaku) Parkiet gotowy o wymiarach 15X90X1200 lakierowany 7 warstwami.
Czy ten gotowy lakierowany parkiet równiez mogę połozyc w łazience?

Chciałabym się dowiedzieć czy warto inwestować w taką podłogę za m2 190-220 zł .i ile dodatkowo może kosztować montaż takiej podłogi w Warszawie( w sumie to chyba byłoby tylko przyklejenie do podłogi) , czy może lepiej zdecydować się na tradycyjne położenie parkietu tez teak.?
Czy taki parkiet gotowy juz lakierowany o wymiarach 15X90X1200, będę mogła wycyklinowac? i ile razy?

Parkiet wielowarstwowy mozna również stosowac w łazience ale musi on jak podłoże a także parkieciarz spełnic kilka podstawowych warunków. Ponieważ w twoich warunkach dziecko i dwa koty taki wielowarstwowy parkiet z warstwą użytkową około 4mm albo i mniej - producenci i handlarze unikają podawania tego wymiaru-jest posadzką na dużo mniej lat niż parkiet lity. Stosunek żywotności to 15/100 lat. Dobrym rozwiązaniem byłoby ułożenie parkietu litego z teak'u w całym mieszkaniu również w łazience. Zalecane tymbardziej, że parkiet wielowarstwowy w Twoich warunkach mimo tych 7 warstw lakieru szybciej straci warstwę wierzchnią (około 1-2 cyklinowania) niż parkiet lity 5-8 cyklinowania. Poza tym lakieru na parkiecie wielowarstwowym jest około 90mikronów grubości zaś na litym przy trzech warstwach 130.
Twardośc lakieru na parkiecie wielowarstwowym zasadniczo poza wyjątkami nie jest wcale większa niż na parkiecie litym. Oczywiście lakiery nanoszone przez parkieciarza odporne na ścieranie, twarde i odporne na zarysowania w warunkach laboratoryjnych są też różne i różnią się ceną.
Działanie piasku, twarde ostre zabawki, woda, pazury kocie nie są tak groźne bo koty je chowają przy chodzeniu, jedynie podczas kocich zabaw mogą szkodzic powłoce lakieru czy oleju i to na wielowarstwowym gotowym parkiecie jak i wykonanym na miejscu. Twardośc teak'u odpowiada mniej więcej twardości dębu, oczywiście jest średnia twardośc. Są elementy parkietu które są bardzo twarde i bardzo miękkie stąd średnia twardosc. Teak jest zato bardzo spokojnym drewnem. Przy zmianach klimatycznych zachodzących w okresie roku między zimą -bardzo sucho- i latem -wilgotno- teak reaguje bardzo wolno i w niewielkim zakresie. Jest to drewno ze względu na swoją "tłustośc" zawartośc olejków eterycznych odporne na działanie wody. Dlatego używa się go na jachtach - tych o podwyższonym standardzie.
Krótko mówiąc, jeżeli ma byc teak to lity. Mam w warszawie wykonawców mogę podac na priv. Sprawdzą wszystko, przetestują, pomierzą i doradzą oraz wykonają.

ghost34
20-04-2009, 10:34
Witam
Chciałam sie zapytać Panów czy parkiet teak nadaje sie do mieszkania o metrazu 45m2 przy obciążeniu 2 koty i male dziecko .Sprawdzi się , czy mam sobie darować ?. Pytam dlatego iz, zakochałam się w teaku firmy Globalwood(chodzi o kolor teaku) Parkiet gotowy o wymiarach 15X90X1200 lakierowany 7 warstwami.
Czy ten gotowy lakierowany parkiet równiez mogę połozyc w łazience?

Co do twardości samego drewna jarekkur napisal dość o tem co do lakieru na tej desce echhh czy propa paya , czy treffert..wlasciwie to samo zalecalbym zmatowienie i polakierowanie tej podlogi dodatkowo globalwood to blizniaczy produkt ipowoodu
z tym druguim miewam do czynienia..i zawsze go dodatkowo lakieruje i olejuje..to jest lita deska panie jarku..15stka jedno i dwulamelowa..jak wnosze po szerokosci 90mm to Pani chodzi o jednolamelowa..ja bym ja ulozyl..spokojnie jesli sie desenm podoba z zastrzezeniem dodatkowej warstwy lakieru..na lazienke zas dalbym olejowana..tez z dodatkowym olejem..odpada cyklinowania..wiec szacunkowo bedzie taniej jakies 60-70 zł ulozenie klej plus grunt, warstwa lakieru z robocizna ws contact okolo 10 zl...

teraz litego surowego teaku..koszt jest na zbilzonym poziomie do ipowoodu i globalwoodu..do tego cyklinowanie 3 warstwy alkieru lu olejowanie..noo wyjdzie spokojnie jakies 50 zł drozej ..wedlug mnie..:)warstwa uzytkowa...jak na surowym egzotyka okolo 5mm..:)

link do lakieru ktorym jest potraktowany globalwood..

http://www.treffert.com/
pozdrawiam.

ghost34
20-04-2009, 10:40
[quote=fredi07]Jarek ja kładę parkiety od 1988 roku a tato to od...od zawsze chyba. Cyklina Klimkiewicz nas opuścił. Zauważyłeś? Czytać go nie mogłem ale jakoś żal. Starszy człowiek pracuje na starych maszynach (chyba SP 25) można tym zrobić idealną podłogę ale narobić się trzeba. Jednak Humell jest wydajniejszy i precyzejniejszy. Nie obraź się ja tu jestem od niedawna w parkietach brylujesz Ty i Duch ale jakby mnie np sparaliżowało i niemógłbym założyć sobie parkietu to z Was dwóch wziąłbym Ducha. Zawsze praktyka lepsza od teorii. Drewno trzeba czuć,V zmysł. Duch go ma. Parkieciarzy to nas jest mało ale każdy jest kierowcą. Duch to pojedzie czy to trampek czy mercedes a Ty Jarek to będziesz słuchał czy może w gaźniku strzela i ile za to wziąść.
PS
Dwa razy w mojej karierze wstał mi parkiet: Raz miejscami na sali gimnastycznej po powodzi z 1997 roku. Przez tydzień był 1,5 m pod Odrą. I byłoby to do naprawy tylko szlam i smród stęchlizny. Drugi raz strzelił wąż CO pod podogą. Tak,ze spokojna twoja główka o parkiety które zakładam.
Powtarzam obyśmy się nie spotkali w niesprzyjających okolicznościach.
Stawiam moje 16 lat praktyki i wiedzę przeciwko twojej praktyce wiedzy.
Nie obraź się ale widzę co jakiś czas - gdy oglądam powstałe szkody na posadzkach-totalny brak wiedzy tej podstawowej z fizyki i chemii budowlanej nawet u doświadczonych parkieciarzy.

Z ghostem to my sobie wzajemnie doskonale dajemy radę w praktyce.
Ty jak sam przyznałeś a wynika tak z tekstu nie lubisz się uczyc, teorę obrócic w praktykę i jeżeli to możliwe to i odwrotnie. Ghost to robi i nawet bardzo chętnie, dlatego-nie obraź się - ale jesteśmy daleko dalej niż ty.

Tak zwany V zmysł to u człowieka czucie, a VI to intuicja, chyba, że się mylę. Może Ciebie ratuje intuicja. Ja osobiście drewno traktuję z miłością i dużym respektem. Na intuicję wolę się nie powoływac, ponieważ w mojej pracy to klient płaci, to on i ja będziemy mieli kłopoty, jeżeli mnie intuicja zawiedzie.
Wszystko musi byc korekt i w protokołach z badań. Ty możesz robic jak chcesz, twoja sprawa. Ale możesz byc pewny, że nie zleciłbym ci samodzielnego przygotowania podkładu, ustalenia chemii itp.ponieważ podchodzisz zbyt obojętnie do najnowszych reguł techniki i sztuki parkieciarskiej, norm etc.

Poza tym trochę ta twoja uwaga zrobiona na temat ...ty jarek będziesz itd....i ile zato wziąc... jest prostacka. Ja nie poto sprawdzam podkład pod parkiet aby coś wziąc ale poto aby miec spokój i spac spokojnie razem z użytkownikiem. Nie samo układanie jest najważniejsze ale przygotowanie podkładu i materiały pomocnicze. Krótko mówiąc fizyka i chemia budowlana się kłania. Ja używając twojej metaforyki "wjeżdżam mercedesem i nim wyjeżdżam", jeżeli chodzi o każdy rodzaj posadzki. Ty byc może wjeżdżasz mercedesem ale uważaj abyś nie wyjechał trampkiem.


Pax między chrzescijany ja ci reki fredi do parkietu nie odmawiam, ale czaswem naprawde wykazujesz sie hmm nieznajomoscia procesow przepraszam..ja tez uwazalem ze mam nosa..ale od paru lat nos to naprawde o wiele za malo przy sztucznych osuszaczach, gabarytach metrazach, roznorodnosci chemii i drewna..
mam pracownika ktory jest swietny ma poglady podobne..do Ciebie..ale jakies 3-4 lata temu zachodzil w glowe dlaczego cabreuva odchodzi z wylewka..jak mu zaczolem wyjasniac trzasnol drzwiami..bo przecie on od wczoraj nie pracuje i zawsze tak robi.. a drewno uczy szacunku..do wiedzy jak zaden inny material budowlany..teraz juz wie ale dla tamtej posadzki bylo niestety za pozno a koszta ponioslem niemale..on zreszta w jakiejs mierze tez to byla bardzo cenna nauka..dla nas wszystkich..Pozdrawiam.

aaa i ja juz na kolanach nie naginam od jakiegos roku raz na czas tylko potrenuje..zeby nie wyjsc z wprawy..co wcale nie znaczy ze caly czas sie nie uczę..za duzo klientow, faktur i spraw pracowniczych i innych wszelakich na glowie..na budowie i tak telefony nie daja mi sie skupic na posadce..

jarekkur
20-04-2009, 11:20
Dzięki ghost na globalwood jest ekologiczna dyspersja akrylowa utwardzana UV.
Zgadzam się z Tobą w przypadku litego drewna z teaku.
W moim poscie starałem się wykazac różnice między warstwówką a litym elementem posadzki drewnianej, myśląc, że jest to warstwówka!!!
Masz ghost rację jezeli ten materiał jest lity.

Warto by było gdyby producenci produkowali elementy na na klej z obnizonym pióro-wpustem. W ten sposób podniosłaby się żywotnośc tych posadzek o 30 lat. 1mm/15lat.

ghost34
20-04-2009, 11:49
tez sie zgadzam kurna co im zalezy dodac te 2mm odejmujac dol i kurcze pioro musi miec koniecznie 5mm nie moze miec 4ry nurtuje mnie to...

.ajk
20-04-2009, 11:56
To znowu ja - niestety :evil:
Już byłem zdecydowany na zakup Egzotenground i lakieru Deva Quick idę do sklepu a tu Pan pokazuje mi tablicę z parkietem bukowym pokrytym lakierem poliuretanowym rozpuszczalnikowym i lakierem wodnym.
Ten pierwszy wyglądał jak lakier na mojej sali gimnastycznej w latach 80-tych (żółty, ciemny) a drugi jasny piękny buk - czyli taki jaki żonie się spodoba (czyt. taki ma być). Pan stwierdził że tylko po zastosowaniu lakierów wodnych dostanę jasny parkiet i że nigdy mi nie ściemnieje? więc wybrał mi jakieś mleczko - jako podkład i hartz-lack apu2 3 warstwy w promocji za 1200 :evil:
Sklep od którego kupiłem klej i który wzbudza moje większe zaufanie wyśmiał swojego konkurenta i powiedział że w takim wypadku to mi ten parkiet wyłudkuje i jedyne skuteczne rozwiązanie to:
1. Berger UniQuick jako podkład
2. Warstwa DevaQuick żeby oddzielić moją drogą buczynę od lakieru wodnego
3. Dwie warstwy Berger EcoGold HM albo 2K-PU
Wyszło podobnie cenowo bo około 1100-1300 (zależnie od wierzchniej warstwy lakieru).
Tak więc poddaję się i jeszcze raz proszę o opinie tylko zmieniają się wymagania - w efekcie ma być jasny trwały kolor (uśmiechnięta żona gratis)
aha i jeszcze powinien być łatwy w nakładaniu :oops:

ghost34
20-04-2009, 12:20
kuswa co za ... :evil: :evil:

po pierwsze jak chciales tani lakier a dobry rozpuszczalnikowy dwuskladnik to ci nazwe podalem..i quick sie nadaje ale zgadza sie ze to smierdziuch...a po zywicach syntetycznych zawsze parkiet sciemnieje i lekko zzolknie
po drugie..nieprawda calkowita jest ze parkiet pod jakimkolwiek lakierem nie sciemnieje..mozna sprobowac ws duo wraz z uv protect z firmy loba ale kto wie jak sie rozni praktyka od laboratorium to wie tez ze moze byc z tym roznie za dwa 3 lata dopiero bedzie mozna miec jakas tam pewnosc.

Dlaczego po egzoten gruncie i apu-2 mialaby wylodkowac buczyna.. :o
spokojnie mozesz uzyc tego systemu..tylko lakieruj w ten sposob nakaladasz egzoten walkiem welurowym raz czekasz okolo dwoch godzin i nakladasz warstwe apu-2(postepujac zgodnie z instrukcja ktora jest w kazdym wiadrze) po 24 godzinach nakladasz 2ga warstwe apu-2..i po 48 godzinach nakladasz 3ecia..po uprzednim zmatowieniu odkurzeniu i wymyciu powloki..do matowienia siatka lub papier 150tka.

Jak tamten koles z bergera jest takim wspanialym mieszaczem systemow wiec niechaj sam polakieruje nikt zadna firma nie uzna ci reklamacji gdyby sie cokolwiek dzialo jak pomieszasz jedna firme z druga tak samo w obrebie tej samej firmy jak nie zastosujesz systemu zgodnie z zaleceniami..producenta..nawet jednej marki lakiery potrafia sie pogryzc co dopiero dwoch..

jesli masz zamiar robic sam i chcesz 2skl wodny lakier (podloga bedzie napewno jasniejsza niz po syntetycznym smierdziuchu) powiadam egzoten grunt plus apu-2 zgodnie z zaleceniami..

.ajk
20-04-2009, 12:41
kuswa co za ... :evil: :evil:
:oops:



..nieprawda calkowita jest ze parkiet pod jakimkolwiek lakierem nie sciemnieje..
to jeszcze jedno pytanie laika - ciemnieje lakier czy drewno?


Dlaczego po egzoten gruncie i apu-2 mialaby wylodkowac buczyna.. :o

podobno naciąga wody z lakieru i puchnie


jesli masz zamiar robic sam i chcesz 2skl wodny lakier (podloga bedzie napewno jasniejsza niz po syntetycznym smierdziuchu) powiadam egzoten grunt plus apu-2 zgodnie z zaleceniami..
to jeszcze może wyjaśnisz dlaczego Egzotenground a nie A Ground, który poleca sprzedawca? i już cię nie męczę

ghost34
20-04-2009, 12:48
Ciemnieja obie rzeczy ale głownie rzecz jasna drewno, a ground na polskie drewna ALE NIE NA BUKA KUŚWA KTO TO SPRZEDAJE!!!
:evil: :evil:
Po to ci napisalem abys zachowal odstepy czasowe po 24h i 48 h..aby ci slowje nie powstawaly..niech sie ten koles piznie mocno w leb ja wodny podklad z loby na buczyne stosuje i mi wlosy nie wstaja kuśwa gdzie ty to masz te sklepiki??? :evil: :evil:

i spokojnie ja sie nie denerwuje na ciebie tylko na tych "sprzedawców"

jakby ci znowu jakis srube wkrecal pisz zaraz

.ajk
20-04-2009, 13:04
Ciemnieja obie rzeczy ale głownie rzecz jasna drewno, a ground na polskie drewna ALE NIE NA BUKA KUŚWA KTO TO SPRZEDAJE!!!
:evil: :evil:
http://www.polpar.pl - od HertzLacka


gdzie ty to masz te sklepiki??? :evil: :evil:
ten drugi to http://www.magiaparkietu.pl - od Bergera,
oczywiście oba tak jak i ja z Częstochowy

i spokojnie ja sie nie denerwuje na ciebie tylko na tych "sprzedawców"
Coś Ty nie ma problemu - jestem bardzo wdzięczny za pomoc

ghost34
20-04-2009, 13:25
to z pewnoscia jacys sprzedawcy nie parkieciarze...

.ajk
20-04-2009, 13:43
Ciemnieja obie rzeczy ale głownie rzecz jasna drewno,
Też mi się tak wydawało ale "fachowiec" w sklepie kategorycznie stwierdził że ciemnieje tylko lakier, więc poprosiłem go o sprzedanie mi jakiegoś lakieru do moich drzwi sosnowych i żeby mi nie zżółkły - to powiedział, że sosna to co innego :evil:
No właśnie to przy okazji jeszcze zapytam cobyś polecił do pomalowania drzwi sosnowych? - chodzi mi o ich wybielenie tylko oczywiście żeby pozostała widoczna struktura drewna, jakaś lakierobejca?


to z pewnoscia jacys sprzedawcy nie parkieciarze...
ci od Bergera to robią też usługi - mają wypożyczalnie sprzętu itd.

ghost34
20-04-2009, 13:49
hmm biala bejca zar na to po 3ech dniach ich lakier raz i woda jednoskladnikowa badz dwuskladnikowa (jak zostanie z podlogi moze byc) ma lezaca cienko walkiem jakies 3-4 razy

.ajk
20-04-2009, 13:59
hmm biala bejca zar na to po 3ech dniach ich lakier raz i woda jednoskladnikowa badz dwuskladnikowa (jak zostanie z podlogi moze byc) ma lezaca cienko walkiem jakies 3-4 razy
Jeszcze raz wielkie dzięki - jakbyś się wybierał z pielgrzymką kiedyś i szukał noclegu z widokiem na Jasną Górę to zapraszam - tylko raczej od przyszłego sezonu bo w tym to się nie wyrobię żeby zrobić podłogę na piętrze :cry:

ghost34
20-04-2009, 14:01
jakby nie patrzec nie gustuje w tego rodzaju imprezachhh nie mniej senkjujem

.ajk
20-04-2009, 14:15
jakby nie patrzec nie gustuje w tego rodzaju imprezachhh nie mniej senkjujem
:D ja też nie - ale ostatnio sporo się pozmieniało - wczoraj np. przyjechało kilka tysięcy motocyklistów z całej Europy - popijali piwko na trawniku a przed i na zakończenie mszy, na wyraźne życzenie księdza prowadzącego wszyscy odpalali maszyny na pełny gaz i trąbili klaksonami :D :D niezła impra była
ale to już tak off-topic

jarekkur
20-04-2009, 22:19
hmm biala bejca zar na to po 3ech dniach ich lakier raz i woda jednoskladnikowa badz dwuskladnikowa (jak zostanie z podlogi moze byc) ma lezaca cienko walkiem jakies 3-4 razy

na drzwi sosnowe jezeli chcesz utrzymac ich kolor polecam lakier meblowy z filtrem UV firmy np. Zweihorn jest również w Polsce. A to tylko dlatego, że po drzwiach się nie chodzi. Miejsce gdzie drzwi mają najwiekszy kontakt z rekami dodatkowa warstwa. Można również zastosowac ich bejcę.

jarekkur
20-04-2009, 22:28
hmm biala bejca zar na to po 3ech dniach ich lakier raz i woda jednoskladnikowa badz dwuskladnikowa (jak zostanie z podlogi moze byc) ma lezaca cienko walkiem jakies 3-4 razy
Jeszcze raz wielkie dzięki - jakbyś się wybierał z pielgrzymką kiedyś i szukał noclegu z widokiem na Jasną Górę to zapraszam - tylko raczej od przyszłego sezonu bo w tym to się nie wyrobię żeby zrobić podłogę na piętrze :cry:

Ajk powiem krótko. Jak pójdziesz jeszcze raz do sklepu parkieciarskiego to poproś stanowczo o o co Tobie tutaj na forum polecamy. Oni tam mogą sobie pogadac Ty jednak po skończonej ich gadce pozostań przy swoim.
To co Tobie naopowiadali to akurat chciałbym byc na Twoim miejscu. Ta rozmowa przebiegałaby inaczej. Ghost ma absolutną rację.
Buka można wodorozcieńczalnymi lakierami potraktowa ale muszą by długie przerwy między warstwami dochodzące do 12 -24godzin.
Chciałeś tanio i dobrze to ghost zalecił tanio i dobrze. Chcesz jeszcze lepiej ale trochę drożej dołóż jedną warstwę lakieru nawierzchniowego. How.

fredi07
20-04-2009, 23:45
[quote=fredi07]Jarek ja kładę parkiety od 1988 roku a tato to od...od zawsze chyba. Cyklina Klimkiewicz nas opuścił. Zauważyłeś? Czytać go nie mogłem ale jakoś żal. Starszy człowiek pracuje na starych maszynach (chyba SP 25) można tym zrobić idealną podłogę ale narobić się trzeba. Jednak Humell jest wydajniejszy i precyzejniejszy. Nie obraź się ja tu jestem od niedawna w parkietach brylujesz Ty i Duch ale jakby mnie np sparaliżowało i niemógłbym założyć sobie parkietu to z Was dwóch wziąłbym Ducha. Zawsze praktyka lepsza od teorii. Drewno trzeba czuć,V zmysł. Duch go ma. Parkieciarzy to nas jest mało ale każdy jest kierowcą. Duch to pojedzie czy to trampek czy mercedes a Ty Jarek to będziesz słuchał czy może w gaźniku strzela i ile za to wziąść.
PS
Dwa razy w mojej karierze wstał mi parkiet: Raz miejscami na sali gimnastycznej po powodzi z 1997 roku. Przez tydzień był 1,5 m pod Odrą. I byłoby to do naprawy tylko szlam i smród stęchlizny. Drugi raz strzelił wąż CO pod podogą. Tak,ze spokojna twoja główka o parkiety które zakładam.

Powtarzam obyśmy się nie spotkali w niesprzyjających okolicznościach.
Stawiam moje 16 lat praktyki i wiedzę przeciwko twojej praktyce wiedzy.
Nie obraź się ale widzę co jakiś czas - gdy oglądam powstałe szkody na posadzkach-totalny brak wiedzy tej podstawowej z fizyki i chemii budowlanej nawet u doświadczonych parkieciarzy.

Z ghostem to my sobie wzajemnie doskonale dajemy radę w praktyce.
Ty jak sam przyznałeś a wynika tak z tekstu nie lubisz się uczyc, teorę obrócic w praktykę i jeżeli to możliwe to i odwrotnie. Ghost to robi i nawet bardzo chętnie, dlatego-nie obraź się - ale jesteśmy daleko dalej niż ty.

Tak zwany V zmysł to u człowieka czucie, a VI to intuicja, chyba, że się mylę. Może Ciebie ratuje intuicja. Ja osobiście drewno traktuję z miłością i dużym respektem. Na intuicję wolę się nie powoływac, ponieważ w mojej pracy to klient płaci, to on i ja będziemy mieli kłopoty, jeżeli mnie intuicja zawiedzie.
Wszystko musi byc korekt i w protokołach z badań. Ty możesz robic jak chcesz, twoja sprawa. Ale możesz byc pewny, że nie zleciłbym ci samodzielnego przygotowania podkładu, ustalenia chemii itp.ponieważ podchodzisz zbyt obojętnie do najnowszych reguł techniki i sztuki parkieciarskiej, norm etc.

Poza tym trochę ta twoja uwaga zrobiona na temat ...ty jarek będziesz itd....i ile zato wziąc... jest prostacka. Ja nie poto sprawdzam podkład pod parkiet aby coś wziąc ale poto aby miec spokój i spac spokojnie razem z użytkownikiem. Nie samo układanie jest najważniejsze ale przygotowanie podkładu i materiały pomocnicze. Krótko mówiąc fizyka i chemia budowlana się kłania. Ja używając twojej metaforyki "wjeżdżam mercedesem i nim wyjeżdżam", jeżeli chodzi o każdy rodzaj posadzki. Ty byc może wjeżdżasz mercedesem ale uważaj abyś nie wyjechał trampkiem.[/quote
Powtarzam obyśmy się nie spotkali w niesprzyjających okolicznościach.
Straszysz. To znaczy ekspertyzy robisz w W-wie, Był tu u nas miejscowy ,,ekspert", Pijaczyna i jak niewyplacalny klient mówił, że białe jest czarne to on potwierdzał. Chyba wiesz o kim mówię. Ale był.
Nieznajomość chemii. Jarku ja z wykształcenia jestem chemikiem. Sód (Na) c.a 23 , chlor (Cl) c.a 35 i mamy sól kuchenną. HCN to groźny związek i coś podobnego mamy w naszych utwardzaczach do wody, o niebo bezpieczniejsze ale zakrętki mają zabezpieczenia przed dziećmi.
Dziś już późno ale opiszę wam jak wielki przemysł robi chemię. Loba, Bona. Chemię wszyscy kupują na giełdach. Jedni płacą i biorą np od Shella a inni od Chińczyków często Ci po zakupach składników w Chinach życzą sobie więcej niż ci co kupują dobry surowiec.

fredi07
21-04-2009, 00:16
Stawiam moje 16 lat praktyki i wiedzę przeciwko twojej praktyce wiedzy
To ja postawię moje 21 lat. Każdy jak jast przekonany to za sprawę głowę by . No nie rękę by położył. Ja wiem i głowy nie żądam bo z kaleką bez rąk to jeszcze pogadam.
PS
Tak teraz wspominając wcześniejsze Twoje posty to wszystko co klient wybrał jest ok. Jak u Krasickiego w ,,Dwóch malarzach".
Ja wolę prawdziwe twarze.

.ajk
21-04-2009, 10:54
To jeszcze ja dla pewności chciałem zapytać odnośnie szpachli - czy mogę zastosować Nc Fugenfiller z HertsLacka zamiast Deva Resiplast? w sumie zostałbym w jednym systemie (dla przypomnienia Egzotenground i APU-2) i byłoby mi to łatwiej zamówić - jeśli nie ma różnic jakościowych i przeciwwskazań technicznych?

ghost34
21-04-2009, 11:03
tak wlasnie postap..nie inaczej..

jarekkur
21-04-2009, 11:07
To jeszcze ja dla pewności chciałem zapytać odnośnie szpachli - czy mogę zastosować Nc Fugenfiller z HertsLacka zamiast Deva Resiplast? w sumie zostałbym w jednym systemie (dla przypomnienia Egzotenground i APU-2) i byłoby mi to łatwiej zamówić - jeśli nie ma różnic jakościowych i przeciwwskazań technicznych?

Oczywiście mozesz tak zrobic. Te środki są porównywalne.

jarekkur
21-04-2009, 11:43
fredi07
niestety nie obracam się w towarzystwie pijaczyn i nie znam takiego eksperta.
ekspertem możesz byc ty i wielu innych ja jestem rzeczoznawcą i biegłym sądowym od posadzek w szerokim znaczeniu.
W Warszawie robiłem w ciagu ostatnich 6 miesiecy 9 ekspertyz. Wyjątkowo duzo przypada ich na Warszawę....?
Co do Krasickiego i jego bajki "Malarze" chcesz powiedzieć, że nie zawsze bycie uczciwym wychodzi na dobre. Czy ty stosujesz taką dewizę w życiu jak malarz Jan. Przedstawiasz ludziom to co chcą usłyszec, lub negujesz aby swoje przedstawic jako piękniejsze.
Tak mogę jedynie zrozumiec poleconą na forum bajkę Krasickiego. Niestety nie jest ona dla mnie. Staram się byc tak obiktywny na ile jest to tylko przy ludzkiej ułomności możliwe. Na pewno zaś uczciwym wobec klenta.
Nie wątpię w Twoją wiedzę chemiczną. Jak mówisz jesteś z wykształcenia chemikiem. O Chińczykach coraz się dowiadujemy. Ostatnio z melaminą w artykułach spożywczych. Trujących plastikach etc. To, że firmy przy tak ogromnej konkurencji oszukują na jakosci jest też wiadome. Pytanie tylko, które tego nie robią. Czyje towary (drewno, chemię) z ręką na sercu można polecac.
czasami na stronach niemieckich wchodzę w Warenstifftungstest i dowiaduję się czyje panele zawierają zbyt dużo formaldehydu, jakie lakiery mimo Blaue Engel nie powinny tego znaku posiada itp.
Czy wiesz, że solą kuchenną można wyregulowac wilgotnościomierze.
Samą solą można również stwierdzi zawilgocenie podkładu ale nie jego dolnych warstw. Tego się nauczyłem jako parkieciarz i o tym mówiłem. Wykształcenie mam z zupełnie innej półki.
Poza tym HCL używa się jako katalizatora do lakierów utwardzanych kwasami słynna Etura Bony. Na szczęście ze wzgledu na zawartośc formaldehydu stosowany przez tanich wykonawców szczególnie cykliniarzy. Do poliuretanów stosuje się katalizatory na bazie izocyjanianów, te są mniej szkodliwe niż lakiery rozpuszczalnikowe.
Z kolei podany przez Ciebie HCN używa się na pewno przy wykonywaniu wyroków śmierci w gazach bojowych ale w lakierach... ciekaw jestem w których natychmiast odstawię. Przecież to jest cyjanowodór. Trujacy w najmniejszych iloąciach. Byc może się mylę.

zott36
21-04-2009, 13:04
To ja pozwolę sobie wrócić jeszcze do mojego parkietu teak.
Rozważałam kupno globalwood , ale chyba zdecyduję się na parkiet przemysłowy teak.
Tak jak mówiłam , kładłabym go w całym mieszkaniu 45m2 wraz z łazienką z wykluczeniem przedpokoju(tu płytki ) .
Obciążenie to 2 koty + małe dziecko.
Panowie , co proponujecie w tej sytuacji olej czy lakier , nie chciałabym , żeby było zbyt ciemno , bo to małe mieszkanko , ale żeby podłoga była w miarę odporna na rysy.

Mieszkanie odbierałabym za pół roku (deweloper), czy w moim przypadku , można by kłaść już parkiet na posadzce?( wiem , ze to wymaga pomiarów ).
Prosiłabym , również namiar na sprawdzoną ekipę , która by podjęła się zadania( Warszawa) i chętna byłaby do współpracy , przy kolorze drewna .
Czyli pokazałaby różnice na kawałku podłogi (olej, lakier lub np. inny rodzaj oleju, lakieru)
(Do reszty bym się nie wtrącała , bo i tak się nie znam).Mnie interesuje tylko efekt końcowy .
Interesuje mnie jeszcze , co myślicie o kupowaniu drewna w marketach typu , castorama , prakticer, obi ?

Najważniejsze pytanie , może znacie miejsce gdzie mogłabym kupić a przede wszystkim zobaczyć kolor teaku , bo nie ukrywam , ze kolor jest dla mnie bardzo istotny . Spotkałam się z rożnym wybarwianiem teaku , ale nie wszystkie trafiły w mój gust.( Mile widziane okolice i Warszawa)
Pozdrawiam
Zott

fredi07
21-04-2009, 23:13
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.

ghost34
21-04-2009, 23:42
jaki :roll: :roll: :roll:

fredi07
21-04-2009, 23:46
Z kolei podany przez Ciebie HCN używa się na pewno przy wykonywaniu wyroków śmierci w gazach bojowych ale w lakierach... ciekaw jestem w których natychmiast odstawię. Przecież to jest cyjanowodór. Trujacy w najmniejszych iloąciach. Byc może się
Jarek cyjanowodór zabija w mgnieniu oka ale nasze wszystkie wodne utwardzacze od niego się wywodzą. Z cyjanowodoru robi się cyjanek srebra AgCN i ten łatwo wprowadza grupę CN do związków organicznych w miejsce wodoru.
Łopatologicznie to w tej 5 litrowej bańce mamy łańcuchy poliuretanu rozcieńczone w wodzie. Jak położymy to bez utwardzacza to wyschnie i będzi lakier na podłodze. Jak jednoskłasdnikowy. Bardziej dla laików to tak jakby nasmarkać na podłogę i to się zeschnie. Nasze izocjany w utwardzaczu to takie rączki które złapią w całość łańcuchy poliuretanów. Rączki się wysuną na skutek roztworu w którym jest poliuretan i z zabójczej grupy cyjanowej zostaje przyjazny kwas mrówkowy. Sam jednak utwardacz to trucizna i to taka nie na żarty. Nie lotna ale spożycie nawet dawki na litr może mieć tragiczne skutki. I już jasne czemu utwardzacze mają zabezpieczenia przed dziećmi?

fredi07
22-04-2009, 00:37
To jeszcze ja dla pewności chciałem zapytać odnośnie szpachli - czy mogę zastosować Nc Fugenfiller z HertsLacka zamiast Deva Resiplast? w sumie zostałbym w jednym systemie (dla przypomnienia Egzotenground i APU-2) i byłoby mi to łatwiej zamówić - jeśli nie ma różnic jakościowych i przeciwwskazań technicznych?
Odbieraj telefony. Dwoniłem.

zott36
22-04-2009, 07:22
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
Gdzie był kupowany ten parkiet przemysłowy?

.ajk
22-04-2009, 07:34
Odbieraj telefony. Dwoniłem.
ups- przepraszam córcia wczoraj 3 latka skończyła więc byłem trochę zamotany.


W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
w sumie ja też byłbym zainteresowany tematem - bo szukam rozwiązania na 5m2 drewna do łazienki i teak byłby najładniejszy - najbardziej chodziłoby mi o uzyskanie takiego koloru http://allegro.pl/item616551274_teak_do_lazienki_3_3_m_kw_super_tani o.html tzn. jak określiła to małżonka jasny miodowy (i proszę nie wnikajcie w to jaki miód miała na myśli :D ) akurat w czwartek i piątek będę w Warszawie to może udałoby się go zobaczyć?

amiazga
22-04-2009, 20:16
Czy ktoś może mi doradzić, czym uzupełnić dziurę w wylewce? Chodzi o to, że trochę późno zdecydowaliśmy się, że kominek jednak będzie i musiałem wyciąć podłużny pasek wylewki o szerokości 11 cm, żeby zamontować rurę do dopływu powietrza do kominka. Pod spodem mam 2x5cm styropianu,
więc rurę wrzucę na spód, potem zmieści się 5 cm styropianu i nie wiem
tylko, czym to teraz zalać, żeby potem parkiet się na tym trzymał - może
mi ktoś doradzić, jak to zrobić? Dodam jeszcze, że dziura jest w większości przy ścianie, a na długości przejścia salon - kuchnia przy płytkach...

jarekkur
22-04-2009, 21:54
Czy ktoś może mi doradzić, czym uzupełnić dziurę w wylewce? Chodzi o to, że trochę późno zdecydowaliśmy się, że kominek jednak będzie i musiałem wyciąć podłużny pasek wylewki o szerokości 11 cm, żeby zamontować rurę do dopływu powietrza do kominka. Pod spodem mam 2x5cm styropianu,
więc rurę wrzucę na spód, potem zmieści się 5 cm styropianu i nie wiem
tylko, czym to teraz zalać, żeby potem parkiet się na tym trzymał - może
mi ktoś doradzić, jak to zrobić? Dodam jeszcze, że dziura jest w większości przy ścianie, a na długości przejścia salon - kuchnia przy płytkach...

nie widzę tej dziury, przydałoby się zdjęcie.
Jeżeli jest taka jak sobie wyobrażam to po pierwsze musisz ułożyc folię na styropianie starając się podłożyc pod istniejacy jastrych (wylewkę). Nastepnie gotowym z worka jastrychem rozrobionym zgodnie z ze wskazówkami producenta wypełnij otwór i wyrównaj np. kawałkiem deski. Po wyschnięciu ok. 3 tygodnie naciąc na głębokośc 1,5cm wzdłuż łączenie się nowej wylewki ze starą. Ten rowek naciąc takze ale w poprzek co 15cm również na gł. 1,5cm i długośc około 5cm. W te poprzeczne nacięcia włożyc wkręty do drewna długosci 4cm lub drut zbrojeniowy grubości 3mm. Te rowki wycięte i druty zalac żywicą poliestrową i zasypac piaskiem. Staraj się przy tym aby powierzchnia żywicy była równa. Używaj do tego szpachelki stalowej. To wszystko.

ghost34
22-04-2009, 21:54
spokojnie sa szpachlowki do 10cm wysokosci w trymiga schnace i z loby np i z ceresitu...

jarekkur
22-04-2009, 22:01
spokojnie sa szpachlowki do 10cm wysokosci w trymiga schnace i z loby np i z ceresitu...

Powinien to powiązac bo bedzie mu się ruszac. Poza tym nie wiadomo jaki parkiet i jaki kierunek. Mógłby związac parkietem ale czy to się wszysko wie, co na tych budowach się dzieje.

ghost34
22-04-2009, 22:08
tam jeszcze nie ma parkietu a powyschnieciu szczepic zawsze mozna pozatym nie wiadamo na jakiej powierzxhni rzeczonej "dziury" bedzie lezec parkiet hehe

jarekkur
22-04-2009, 22:29
tam jeszcze nie ma parkietu a powyschnieciu szczepic zawsze mozna pozatym nie wiadamo na jakiej powierzxhni rzeczonej "dziury" bedzie lezec parkiet hehe
Pisal, że chce położyc parkiet. Ale 8mm mozaika to też dla wielu parkiet jak również 8mm brzozowa przemysłówka. A to napewno będzie się ruszac wraz z zalaną dziurą.

fredi07
22-04-2009, 23:39
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
Gdzie był kupowany ten parkiet przemysłowy?
Nic Ci to nie da gdzie kupowałem. Są ceny i asortyment dla marki i firmy która robi obrót i dla ,, oszczędnego" który trafia z ulicy. Nie wiem który to już raz wołam: Parkieciarstwo to dziedzina wiedzy.Ale to tylko podłoga i jeśli brylujesz w innych dziedzinach to powiedz czego chcesz i zleć fachowcowi. Wszystko zakupy i wykonastwo. Wszystko kupił, wszystko zrobił za wszystko odpowiada.I wiem, że jeszcze sporo kasy Ci zostanie bo ,,samodzielność" kosztuje. A wiem gdy wchodzę do samodzielnych,że polowania na jeleni trwają bez okresu ochronnego. Ja robię podłogi i z tego żyję w sklepie pracuje kilka osób i z czego żyje? Ostatnio w znanym markiecie budowlanym sprawdzałem ceny parkietów to pomijając, że nie mają tej jakości to jeszcze ze swoim szajsem przegrywają cenowo.

amiazga
23-04-2009, 00:12
tam jeszcze nie ma parkietu a powyschnieciu szczepic zawsze mozna pozatym nie wiadamo na jakiej powierzxhni rzeczonej "dziury" bedzie lezec parkiet hehe
Pisal, że chce położyc parkiet. Ale 8mm mozaika to też dla wielu parkiet jak również 8mm brzozowa przemysłówka. A to napewno będzie się ruszac wraz z zalaną dziurą.
Dziękuję bardzo ekspertom za informacje :-) Parkiet (najpewniej dwuwarstwówka iroko 13x70x490) wg planów ma leżeć wzdłuż tej dziury, więc jeden pasek deseczek będzie w całości na tej nowej "wylewce" w miejscu dziury, a drugi pasek tak mniej więcej w połowie. Jutro postaram się wkleić zdjęcie - najpierw muszę je zrobić...
I jeszcze pytanie laika - czy "gotowy jastrych" to to samo co "szpachlówka", czy to dwie różne rzeczy? :oops:

zott36
23-04-2009, 07:02
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
Gdzie był kupowany ten parkiet przemysłowy?
Nic Ci to nie da gdzie kupowałem. Są ceny i asortyment dla marki i firmy która robi obrót i dla ,, oszczędnego" który trafia z ulicy. Nie wiem który to już raz wołam: Parkieciarstwo to dziedzina wiedzy.Ale to tylko podłoga i jeśli brylujesz w innych dziedzinach to powiedz czego chcesz i zleć fachowcowi. Wszystko zakupy i wykonastwo. Wszystko kupił, wszystko zrobił za wszystko odpowiada.I wiem, że jeszcze sporo kasy Ci zostanie bo ,,samodzielność" kosztuje. A wiem gdy wchodzę do samodzielnych,że polowania na jeleni trwają bez okresu ochronnego. Ja robię podłogi i z tego żyję w sklepie pracuje kilka osób i z czego żyje? Ostatnio w znanym markiecie budowlanym sprawdzałem ceny parkietów to pomijając, że nie mają tej jakości to jeszcze ze swoim szajsem przegrywają cenowo.


Problem polega na tym , ze teak ma rozną barwę drewna(zresztą jak kazdy parkiet) z czym się już spotkałam , oglądając chociażby takie parkiety w marketach . Tak naprawdę każdy wygląda inaczej.
Chciałabym miec wpływa na to co zostanie położone na mojej podłodze i nie zgodzę się z Panem , ze o tym ma decydowac parkieciarz.
Pod wzgledem jakosci drewna owszem. Natomiast jeśli parkieciarz kupi drewno teak , które nie przypadnie mi do gustu kolorystycznie , to wątpie , zeby chciał wziac za to odpowiedzialnosc i zwrócic koszty.
Dlatego nie zgodzę sie z Panem.
Uważam , ze klient robi taki parkiet jaki mu się podoba/ a wręcz go zachwycił wizualnie , i bez wcześniejszego oglądania się nie obejdzie .
Nikt raczej nie połozy sobie na podłodze czegoś , czego nie widział wcześniej na oczy.
Te czasy kiedy brało się co było(nie ważne jak wyglądało) juz minęły , teraz mozna przebierac , wybierac i wybrzydzac.


I jeszcze jedną bardzo istotna kwestie chciałam poruszyc , bo fachowcy często o tym zapominają .
Parkieciarstwo , to nie jest tylko i wyłącznie połozenie drewnianych klocków i zrobienie z nich podłogi jak lustro , to jest przedewszystkim współpraca z klientem, dyskusja z klientem i słuchanie potrzeb kilenta.
Pan chyba tej lekcji nie odrobił Panie Fredi :P , bo ja mowie , o kolorystyce drewna (istotna dla mnie sprawa), a Pan mówi o tym , ze sam kupuje klientom parkiety.

Wszyscy Pana klienci nie mają wpływu na kolorystykę swojego parkietu?

zott36
23-04-2009, 07:02
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
Gdzie był kupowany ten parkiet przemysłowy?
Nic Ci to nie da gdzie kupowałem. Są ceny i asortyment dla marki i firmy która robi obrót i dla ,, oszczędnego" który trafia z ulicy. Nie wiem który to już raz wołam: Parkieciarstwo to dziedzina wiedzy.Ale to tylko podłoga i jeśli brylujesz w innych dziedzinach to powiedz czego chcesz i zleć fachowcowi. Wszystko zakupy i wykonastwo. Wszystko kupił, wszystko zrobił za wszystko odpowiada.I wiem, że jeszcze sporo kasy Ci zostanie bo ,,samodzielność" kosztuje. A wiem gdy wchodzę do samodzielnych,że polowania na jeleni trwają bez okresu ochronnego. Ja robię podłogi i z tego żyję w sklepie pracuje kilka osób i z czego żyje? Ostatnio w znanym markiecie budowlanym sprawdzałem ceny parkietów to pomijając, że nie mają tej jakości to jeszcze ze swoim szajsem przegrywają cenowo.


Problem polega na tym , ze teak ma rozną barwę drewna(zresztą jak kazdy parkiet) z czym się już spotkałam , oglądając chociażby takie parkiety w marketach . Tak naprawdę każdy wygląda inaczej.
Chciałabym miec wpływa na to co zostanie położone na mojej podłodze i nie zgodzę się z Panem , ze o tym ma decydowac parkieciarz.
Pod wzgledem jakosci drewna owszem. Natomiast jeśli parkieciarz kupi drewno teak , które nie przypadnie mi do gustu kolorystycznie , to wątpie , zeby chciał wziac za to odpowiedzialnosc i zwrócic koszty.
Dlatego nie zgodzę sie z Panem.
Uważam , ze klient robi taki parkiet jaki mu się podoba/ a wręcz go zachwycił wizualnie , i bez wcześniejszego oglądania się nie obejdzie .
Nikt raczej nie połozy sobie na podłodze czegoś , czego nie widział wcześniej na oczy.
Te czasy kiedy brało się co było(nie ważne jak wyglądało) juz minęły , teraz mozna przebierac , wybierac i wybrzydzac.


I jeszcze jedną bardzo istotna kwestie chciałam poruszyc , bo fachowcy często o tym zapominają .
Parkieciarstwo , to nie jest tylko i wyłącznie połozenie drewnianych klocków i zrobienie z nich podłogi jak lustro , to jest przede wszystkim współpraca z klientem, dyskusja z klientem i słuchanie potrzeb kilenta.
Pan chyba tej lekcji nie odrobił Panie Fredi :P , bo ja mowie , o kolorystyce drewna (istotna dla mnie sprawa), a Pan mówi o tym , ze sam kupuje klientom parkiety.

Wszyscy Pana klienci nie mają wpływu na kolorystykę swojego parkietu?

jarekkur
23-04-2009, 19:15
Moje 3 grosze. Tak Zott ma najpier rację. Wybrał kolorystykę przynajmniej wstępnie. Oczywiście nie na podstawie 2 klepek lecz fragmentu podłogi o przynajmniej 2-3m2 albi większej.
jednak czas i miejsce leżakowania tej podłogi ma ogromny wpływ na jej kolor.
Tego klient na razie jeszcze nie wie.
Parkieciarz musi się postarac jak mu zależy aby ten kolor lub bardzo zblizony odpowiadał klientowi. czasami wystarczy, że klient pokaże podłógę w miejscu gdzie ją widział. To jest współpraca. obojętnie czy uda się znależc ten kolor czy klient z niego zrezygnuje to napewno na zasadzie współpracy.
Jezeli klient kupi drewno i czałą potrzebną chemię to i tak parkieciarz za to wszystko odpowiada. On jako fachowiec musi wszystko sprawdzic i to on decyduje czy te materiały się nadają.
Tak czy owak współpraca klient wykonawca musi by i to daleko posunię a odpowiedzialnośc i tak ponosi za wszystko fachowiec.

fredi07
23-04-2009, 23:32
W Warszawie kupiłem ostatnio piękny teak. Mozajka przemyśłowa 40cm długa, 3 cm szeroka i standartowa grubość dla przemysłówki 15mmm. Piękna w barwie, Podłoga wyszła bajka kładłem 3x poliuretan wodny bez podkładu.
Gdzie był kupowany ten parkiet przemysłowy?
Nic Ci to nie da gdzie kupowałem. Są ceny i asortyment dla marki i firmy która robi obrót i dla ,, oszczędnego" który trafia z ulicy. Nie wiem który to już raz wołam: Parkieciarstwo to dziedzina wiedzy.Ale to tylko podłoga i jeśli brylujesz w innych dziedzinach to powiedz czego chcesz i zleć fachowcowi. Wszystko zakupy i wykonastwo. Wszystko kupił, wszystko zrobił za wszystko odpowiada.I wiem, że jeszcze sporo kasy Ci zostanie bo ,,samodzielność" kosztuje. A wiem gdy wchodzę do samodzielnych,że polowania na jeleni trwają bez okresu ochronnego. Ja robię podłogi i z tego żyję w sklepie pracuje kilka osób i z czego żyje? Ostatnio w znanym markiecie budowlanym sprawdzałem ceny parkietów to pomijając, że nie mają tej jakości to jeszcze ze swoim szajsem przegrywają cenowo.


Problem polega na tym , ze teak ma rozną barwę drewna(zresztą jak kazdy parkiet) z czym się już spotkałam , oglądając chociażby takie parkiety w marketach . Tak naprawdę każdy wygląda inaczej.
Chciałabym miec wpływa na to co zostanie położone na mojej podłodze i nie zgodzę się z Panem , ze o tym ma decydowac parkieciarz.
Pod wzgledem jakosci drewna owszem. Natomiast jeśli parkieciarz kupi drewno teak , które nie przypadnie mi do gustu kolorystycznie , to wątpie , zeby chciał wziac za to odpowiedzialnosc i zwrócic koszty.
Dlatego nie zgodzę sie z Panem.
Uważam , ze klient robi taki parkiet jaki mu się podoba/ a wręcz go zachwycił wizualnie , i bez wcześniejszego oglądania się nie obejdzie .
Nikt raczej nie połozy sobie na podłodze czegoś , czego nie widział wcześniej na oczy.
Te czasy kiedy brało się co było(nie ważne jak wyglądało) juz minęły , teraz mozna przebierac , wybierac i wybrzydzac.


I jeszcze jedną bardzo istotna kwestie chciałam poruszyc , bo fachowcy często o tym zapominają .
Parkieciarstwo , to nie jest tylko i wyłącznie połozenie drewnianych klocków i zrobienie z nich podłogi jak lustro , to jest przede wszystkim współpraca z klientem, dyskusja z klientem i słuchanie potrzeb kilenta.
Pan chyba tej lekcji nie odrobił Panie Fredi :P , bo ja mowie , o kolorystyce drewna (istotna dla mnie sprawa), a Pan mówi o tym , ze sam kupuje klientom parkiety.

Wszyscy Pana klienci nie mają wpływu na kolorystykę swojego parkietu?
Klient się określa czego chce ja mu to znajduję i pytam czy to jest to? Jak tak to bierzemy. Zdziwiony jest tylko, że płaci dużo mniej niż ceny na które się nastawiał po samodzielnych poszukiwaniach. Zott36 ty to powinneś dogadać się z Jarkiem Kur Klient . Nawet identycznie budujecie zdania. Jakby to powiedziała Ania z Zielonego Wzgórza to takie bratnie dusze jesteście.Jarku pisałem wcześniej, że jakbym był stary i niedołężny to fachowca do parkietu tu z forum wziołbym Ducha. Rzemiecha a nie protokolant.

amiazga
24-04-2009, 12:42
Dziękuję bardzo ekspertom za informacje :-) Parkiet (najpewniej dwuwarstwówka iroko 13x70x490) wg planów ma leżeć wzdłuż tej dziury, więc jeden pasek deseczek będzie w całości na tej nowej "wylewce" w miejscu dziury, a drugi pasek tak mniej więcej w połowie. Jutro postaram się wkleić zdjęcie - najpierw muszę je zrobić...
I jeszcze pytanie laika - czy "gotowy jastrych" to to samo co "szpachlówka", czy to dwie różne rzeczy? :oops:
Zgodnie z obietnicą, oto zdjęcie tej dziury: http://img6.imageshack.us/img6/4598/imgp2601small.jpg
I ponawiam pytanie: czy "gotowy jastrych" to to samo co "szpachlówka", czy to dwie różne rzeczy? Jeśli różne, to co lepiej zastosować pod kątem wytrzymałości i czasu schnięcia? I gdzie to kupić - w jakimś markecie budowlanym, czy może bardziej w sklepie z parkietami? Jutro chciałbym "załatać" tą dziurę...

jarekkur
24-04-2009, 20:16
Fredi różnica między nami polega na tym, że nie chciałbym byc przez Ciebie polecony, poniważ jesteś tylko jak wynika z twoich postów wyrobnikiem-rzemiochą. Ja jestem jak wolisz protokolantem i rzemieślnikiem. Byc może ubolewasz nad marnością swojej wiedzy dotyczącej wymienianej przeze mnie fizyki i chemii budowlanej. Ale przecię możesz skorzystac z tego forum i conieco łyknąc.
O ghoscie już pisałeś, co mnie oczywiście zadawala i satysfakcjonuje. Ghost jest tym, który ma umysł analityczny i zastanawia się nad problemem i stac go na wątpliwości. Ma dużo pokory do tego co robi. Szanuje swoją pracę.

jarekkur
24-04-2009, 20:27
Dziękuję bardzo ekspertom za informacje :-) Parkiet (najpewniej dwuwarstwówka iroko 13x70x490) wg planów ma leżeć wzdłuż tej dziury, więc jeden pasek deseczek będzie w całości na tej nowej "wylewce" w miejscu dziury, a drugi pasek tak mniej więcej w połowie. Jutro postaram się wkleić zdjęcie - najpierw muszę je zrobić...
I jeszcze pytanie laika - czy "gotowy jastrych" to to samo co "szpachlówka", czy to dwie różne rzeczy? :oops:
Zgodnie z obietnicą, oto zdjęcie tej dziury: http://img6.imageshack.us/img6/4598/imgp2601small.jpg
I ponawiam pytanie: czy "gotowy jastrych" to to samo co "szpachlówka", czy to dwie różne rzeczy? Jeśli różne, to co lepiej zastosować pod kątem wytrzymałości i czasu schnięcia? I gdzie to kupić - w jakimś markecie budowlanym, czy może bardziej w sklepie z parkietami? Jutro chciałbym "załatać" tą dziurę...

napewno trzeba uzupełnic pasek dylatacyjny z pianki polietylenowej przy kaflach. Możesz użyc masy szpachlowej samorozlewnej do 10 cm tak jak Ghost zaproponował. Masy te są droższe od jastrychów z worka. A jeszcze droższe są te, które wysychają w ciągu 3-4 dni przy tej grubości. Dodam, że firma www.Ardex.pl ma doskonałe masy szpachlowe samorozlewne, szybkoschnące.

amiazga
24-04-2009, 22:21
napewno trzeba uzupełnic pasek dylatacyjny z pianki polietylenowej przy kaflach. Możesz użyc masy szpachlowej samorozlewnej do 10 cm tak jak Ghost zaproponował. Masy te są droższe od jastrychów z worka. A jeszcze droższe są te, które wysychają w ciągu 3-4 dni przy tej grubości. Dodam, że firma www.Ardex.pl ma doskonałe masy szpachlowe samorozlewne, szybkoschnące.
Dziękuję bardzo, to już wiem, gdzie jutro jechać - firma Ardex ma dwóch dystrybutorów tuż obok mnie :-) Mam nadzieję, że jutro będą mieli czynne... I dzięki za przypomnienie o dylatacji - pewnie zapomniałbym i musiałbym jechać drugi raz do sklepu...

jarekkur
24-04-2009, 22:39
napewno trzeba uzupełnic pasek dylatacyjny z pianki polietylenowej przy kaflach. Możesz użyc masy szpachlowej samorozlewnej do 10 cm tak jak Ghost zaproponował. Masy te są droższe od jastrychów z worka. A jeszcze droższe są te, które wysychają w ciągu 3-4 dni przy tej grubości. Dodam, że firma www.Ardex.pl ma doskonałe masy szpachlowe samorozlewne, szybkoschnące.
Dziękuję bardzo, to już wiem, gdzie jutro jechać - firma Ardex ma dwóch dystrybutorów tuż obok mnie :-) Mam nadzieję, że jutro będą mieli czynne... I dzięki za przypomnienie o dylatacji - pewnie zapomniałbym i musiałbym jechać drugi raz do sklepu...

Warto również uzupełnic albo na nowo wyłożyc styropian. Jest w kawałkach.
Wydaje mi się, że pod wylewką nie ma folii, czy to prawda?

fredi07
24-04-2009, 23:22
Fredi różnica między nami polega na tym, że nie chciałbym byc przez Ciebie polecony, poniważ jesteś tylko jak wynika z twoich postów wyrobnikiem-rzemiochą. Ja jestem jak wolisz protokolantem i rzemieślnikiem. Byc może ubolewasz nad marnością swojej wiedzy dotyczącej wymienianej przeze mnie fizyki i chemii budowlanej. Ale przecię możesz skorzystac z tego forum i conieco łyknąc.
O ghoscie już pisałeś, co mnie oczywiście zadawala i satysfakcjonuje. Ghost jest tym, który ma umysł analityczny i zastanawia się nad problemem i stac go na wątpliwości. Ma dużo pokory do tego co robi. Szanuje swoją pracę.
Jarku rzucę rękawicę. Jakieś dwa małe pokoje. Jeden zarzucasz Ty drugi ja. Nie pracownicy. Szefowie firm.
Ty piszesz ,, Byc może ubolewasz nad marnością swojej wiedzy dotyczącej wymienianej przeze mnie fizyki i chemii budowlanej. Ale przecię możesz skorzystac z tego forum i conieco łyknąc."
Jarku a na poprzedniej stronie chciałeś zakazywać wszystkiego co ma związek z cyjankiem i chciałeś zakazywać najlepszych obecnie lakierów które sam zresztą polecasz. A utwardzacze to izocyjany. Jarku ja robię podłogi a chemikiem jestem z wykształcenia. Syn miał tróję z chemii. Chemia dwie godziny tygodniowo i jakieś kółeczka. Dogmat bez odpowiedzi dlaczego. By tym kółeczkom nadać logiczny sens to już musiałem mówić o oktecie, powłokach walencyjnych itd, itp. Jak z górą lodową. Mówią o tym co wystaje (1/10) a żeby rozumieć całość to trzeba poznać pozostałe 9/10 a na to trzeba mieć 30-36 chemii tygodniowo.
Jarek znasz Cześka z ZG też biegły sądowy, kolega, dobry parkieciarz, czasami w dekoratorni się udziela

ghost34
24-04-2009, 23:27
Propagator barlinka ze stajni solowowa?? :lol: :lol:

on kiedys spadnie ze swego ega na swoje widzimisie i sie polamie ..

fredi07
24-04-2009, 23:29
napewno trzeba uzupełnic pasek dylatacyjny z pianki polietylenowej przy kaflach. Możesz użyc masy szpachlowej samorozlewnej do 10 cm tak jak Ghost zaproponował. Masy te są droższe od jastrychów z worka. A jeszcze droższe są te, które wysychają w ciągu 3-4 dni przy tej grubości. Dodam, że firma www.Ardex.pl ma doskonałe masy szpachlowe samorozlewne, szybkoschnące.
Dziękuję bardzo, to już wiem, gdzie jutro jechać - firma Ardex ma dwóch dystrybutorów tuż obok mnie :-) Mam nadzieję, że jutro będą mieli czynne... I dzięki za przypomnienie o dylatacji - pewnie zapomniałbym i musiałbym jechać drugi raz do sklepu...
Jak żwir z cementem zmieszaj szybko schnącą wylewkę z keramzytem. Wyschnie szybciej i uzupełni stracony styropian.

fredi07
24-04-2009, 23:35
Propagator barlinka ze stajni solowowa?? :lol: :lol:

on kiedys spadnie ze swego ega na swoje widzimisie i sie polamie ..
Duchu widzę, że znasz Cześka. Fakt kontrowesyjny jest nawet więcej.

ghost34
24-04-2009, 23:47
Nie znam i nie chce wystarczy ze czytuje jego "polemiki"..pare lat temu zapowiadal smierc parkietu na rzecz barlinka.. :evil: :evil:
Nie chce osobistych wycieczek..ale nie zapomne mu tego..

potem mial swietny artykół na temat strzelania do pracownikow..noo cudo..

potem zas stwierdzil ze tylko jego ekipy klada poprawnie ukladac panele trojwarstwowe..moglbym tak mnozyc bez liku tylko po co..na forum prof parkietu tez kiedys prowadzil polemike calkowiecie pozbawiona sensu bodajze z k..em..
szkoda ze nie ma jakiejs emerytury czy renty nasz reprezentant..w skokach do kosza..

amiazga
25-04-2009, 00:12
Warto również uzupełnic albo na nowo wyłożyc styropian. Jest w kawałkach. Wydaje mi się, że pod wylewką nie ma folii, czy to prawda?
Pod wylewką była tylko folia aluminiowa (czarna, gruba na 3 mm jest pod styropianem), ale jakoś dziwnie straciła ten wygląd aluminiowej i stała się zwykłą przeźroczystą folią - zawinięty kawałek widać pod płytkami po lewej stronie. A styropian na razie jest w miarę cały - może tylko trochę porysowany od góry - ale on jest dopiero przed "operacją" - jutro będę go wycinał i wrzucał na spód rurę, potem 5 cm styropianu, potem folię jak pisałeś, itd.